PDA

Zobacz pełną wersję : Ekonomiczne spalanie węgla kamiennego



Strony : 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 [22] 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80

farek
22-10-2011, 01:16
Mój kocioł jest niemal identyczny z tym: http://forum.muratordom.pl/showthread.php?100061-Ekonomiczne-spalanie-w%C4%99gla-kamiennego&p=3847487&viewfull=1#post3847487 (poza oczywiście moimi zespolonymi drzwiczkami).
Wymiary mojej komory zasypowej: 43/40/41 (wysokość/szerokość/głębokość). Koledze bohuszowi proponowałeś wtedy przeróbkę na GS i DS jako alternatywne. No ale to było prawie 2 lata temu :). Zresztą bohusz chyba nie napisał, czy w końcu coś zrobił i co z tego wyszło.
Ja mam wątpliwość właśnie odnośnie tej stosunkowo niskiej komory zasypowej - jak rozpalę od góry, to palić się będzie praktycznie pod samym wymiennikiem. Czy nie będzie właśnie efektu kopcenia, jak w Twoim doświadczeniu ze świecą: http://forum.muratordom.pl/showthread.php?100061-Ekonomiczne-spalanie-w%C4%99gla-kamiennego&p=2822266&viewfull=1#post2822266? Można nasypać mniej, ale - z racji braku możliwości dosypywania węgla przy GS, a potem dość trudnym rozpalaniu od góry - lepiej, żeby starczało tego węgla na jak najdłużej. Czy rzeczywiście jesteś przekonany, że w tym kotle górne spalanie będzie najlepszym rozwiązaniem?

kokos0
22-10-2011, 05:48
@dex001 :D To poczekam na twój test, tylko ze ja mam Defro ty Zebiec ale taka sama konstrukcja jeżeli chodzi o PW :) Masz może jakieś foto jak to wygląda u ciebie ?? Czy to się da jakoś zrobić u mnie jak mam już te dziury PW zrobione ;)

Klapkę powietrza wtórnego zamówiłem telefonicznie w firmie Defro i zamontowałem w drzwiczkach zasypowych.
http://images47.fotosik.pl/1166/3b51ec66358dfcf4m.jpg (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=3b51ec66358dfcf4)

U mnie lepiej działa spalanie dolne niż górne, piec Defro Optima.


na samym początku miałem taki problem ze fabrycznie tak topornie była ta klapka zrobiona ze się nie zamykała na 100%. Jak odpiąłem nawet miarkownik i puściłem z pozycji maksymalnego otwarcia klapkę to taką pozycje uzyskiwała:



Nie do przyjęcia bo jak złapał pełne obroty piec to się nie regulowała temp. i skakała w zakresie +20° Oglądałem nawet w sklepach te kotły Defro i każdy ma ta wadę niestety Ale szlifierka w dłoń wszystko ładnie wygładziłem na płaszczyznę, potem uszczelki do okien przykleiłem. I Dopiero zaczęło działać jak się należy.

Ja takiego problemu nie miałem, przecież jest tam pokrętło do regulacji uchylania klapki.

monisia121
22-10-2011, 10:36
Dziekuje cruz!
mam jeszcze pytania techniczne:
1. wyłożenie szamotem (bede probowała dzisiaj) do jakiej wysokosci scianki boczne masz wyłożone cegła i jakiej grubosci? czy jest murowana na zaprawie szamotowej czy luzno ułożona. Czy w twoim piecu ostatni element na ruszczie przylegajacy do scianki jest tez ruchomy jezeli tak to jak ma byc ulozona tam cegła (na czas proby mam ja ulozona lekko po skosie i opiera sie o nieruchomy element rusztu ale nie wiem czy tak moze byc). A co z scianka tylna czy tam tez masz cegły ułożone.
2. co w praktyce niesie za soba zatkanie tych ceowników?
3. co moze byc przyczyna rozpalanie całego zasypu?
pozdrawiam

amade
22-10-2011, 21:08
Kolejna mała przeróbka mojego SASa za mną-dorobiłem KPW z rury fi38x3.I jakby mniej się kopci.I nie fuka jak otwieram drzwiczki.Dzisiaj dopasowałem na sucho cegły do paleniska, które po zamontowaniu ich powinno mieć wymiary szer.34 dł. górą 37 a dołem 48cm. (układ pieca taki jak w poście 193 na 10 str.)Wys. komory 45cm.No i zatkanie przelotu jak na tym rys.Nie wiem tylko co zrobić z powstała wnęką z tyłu paleniska pod pierwszym wiszącym wymiennikiem.I co najważniejsze uszczelnienie czopucha!Przy uszczelnianiu wyczystki zauważyłem szczelinę prawie pól cm na całej szerokości czopucha!Wiadomo, że to połączenie pracuje pod wpływem temp. i dotychczasowe uszczelnienie się wykruszyło.Silikon wysokotemp. załatwi sprawę.Cegły chcę wyłożyć do dolnej części górnych drzwiczek.Co zrobić z ruchomym rusztem-zdemontować czy zostawić?-przy górnym paleniu.
Jakieś sugestie Panowie?

Remigiusz.
22-10-2011, 22:26
@kokos0 Tak tylko Defro Optima to jest dolniak nie gorniak :) Dokładne ten twój piec chciałem początkowo ale się mi źle zamówiło bo myślałem ze różnicy nie ma w budowli kotła i pan mówił ze Optima Dolniak a Optima komfort to dolniak i gorniak. Teraz potrafię odróżnić piece bo przeczytaniu for o ogrzewaniu :D A co do oryginalnej klapki to jej nie chce bo musi być szybka żeby było widać jak sie w środku pali, Teraz ma dziury to patrze przez nie :)

Ale zauważ ze ta klapa się nawet jak się wykręci pokrętło nie zamknie się na 100% szczelności, zostaje jakieś 2mm uchylona, tak u mnie jest niestety taka mi zamontowali :/

kokos0
22-10-2011, 22:37
@kokos0 Tak tylko Defro Optima to jest dolniak nie gorniak :) Dokładne ten twój piec chciałem początkowo ale się mi źle zamówiło bo myślałem ze różnicy nie ma w budowli kotła i pan mówił ze Optima Dolniak a Optima komfort to dolniak i gorniak. Teraz potrafię odróżnić piece bo przeczytaniu for o ogrzewaniu :D A co do oryginalnej klapki to jej nie chce bo musi być szybka żeby było widać jak sie w środku pali, Teraz ma dziury to patrze przez nie :)

Ale zauważ ze ta klapa się nawet jak się wykręci pokrętło nie zamknie się na 100% szczelności, zostaje jakieś 2mm uchylona, tak u mnie jest niestety taka mi zamontowali :/


Defro Optima jest piecem górno-dolnym i przerobiłem go na dolniaka.

Tu masz przekrój
http://images41.fotosik.pl/1134/2df83e40b1586e89m.jpg (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=2df83e40b1586e89)

A co do klapki to masz na gwarancji możesz zgłosić.

Moje klapki obydwie są szczelne.

monisia121
22-10-2011, 23:50
grybos1
dziekuje za odpowiedz.
Kanał górnego obiegu mam zamkniety a nawet dodatkowo uszczelniony (w zwiazku z tym iz producent swiadomie pozostawia tam mała szczelinę 'bezpieczenstwa')
kanału nawiewnego niestety nie mam. konsultowałam ta kwestie z instalatorem i zwiazku z tym ze mam duza kotłownie zapewniał mnie iz uchylone okenko wystarczy.
Generalnie jestem na etapie przegladania całego tematu - jestem na str 93 - wiec mam kilka pomysłów do przetestowania

Remigiusz.
23-10-2011, 00:51
@kokos0 Ja znam przekrój pieców Defro już prawie na pamięć :) Wiem ze można go tez jako Górniaka stosować ale lepiej jest jako Dolniaka :) Zresztą sam widzisz. Co do gwarancji to tak mógł bym zgłosić ale już nie mam ochoty. Wymienili mi termometr bo nie działa i ok ale z o głupią klapkę nie będę dzwonił sam sobie zrobiłem i uszczelniłem jak powinno być. 15min roboty i po kłopocie :)

jacek438
23-10-2011, 10:46
Stosuję od nie dawna metodę Last Rico i ciągle się uczę palić bo to mój pierwszy sezon grzewczy co prawda w życiu. Z tego co już wywnioskowałem to mam przewymiarowany kocioł górnego spalania 27 kw. Ogrzewam powierzchnię ok 120 m2 , nowy dom z ciepłego pustaka dobrze docieplony. Zabudowałem ruszt cegłami szamotowymi. Nie dawno zauważyłem że mam coraz więcej nie spalonych kawałków węgla (koksiki).Palę oczywiście orzechem. Czy może to być spowodowane zbyt mocno przesadzoną zabudową rusztu cegłami szamotowymi? Wynik mojego palenia przy obecnych temperaturach zewnętrznych to ok 26 godz przy załadunku 33 kg węgla. Niestety na razie palę z dmuchawą dość mocno zdławioną.
Proszę o poradę ekspertów.

Marmark
23-10-2011, 11:37
jacek438
(kocioł GS)
Podaj więcej szczegółów: wymiary komory zasypowej i jak ją zabudowałeś.
Co to znaczy, że dom dobrze ocieplony?
Taka informacja pozwoli ocenić jak bardzo przewymiarowany masz kocioł (podaj jego nazwę, markę, najlepiej rysunek przekroju).

U mnie kilka dni temu zostało po paleniu pół wiaderka koksu. Przez przypadek zostawiłem miarkownik na 50 stopniach i kocioł pracował na zbyt małej mocy. Stąd niedopalone paliwo. U Ciebie oczywiście ta minimalna temperatura (a więc i moc kotła), przy której jest dobre spalanie może być inna.
Spróbuj z wyższą temperaturą i sprawdź ile zostało koksu.

P.S. Podejrzewam, że jeszcze zbyt mało zabudowałeś komorę zasypową, skoro mieści się w niej 33 kg węgla czyli jakieś 40 litrów.
Taka objętość odpowiada kotłom o mocy rzędu 20 kW. W "dobrze ocieplonym" potrzebujesz (przy dzisiejszej pogodzie) pewnie nie więcej jak 6 kW. Być może Twój kocioł nie potrafi palić czysto i efektywnie na tak małej mocy - stąd przypuszczenie, że jest jeszcze za mało zmniejszony.

monisia121
(kocioł DS: Zębiec KWKD)
Przyczyną rozpalania (zbyt szybkiego) całego zasypu może być również nadmierna ilość powietrza wtórnego podawanego przez drzwiczki zasypowe. PW w kotle dolnym powinno być tylko tyle ile potrzeba do zassania dymu z komory zaypowej w kierunku żaru.
Ale ponieważ w tej konstrukcji zastosowano "rure wezyra" (te kanały na tylnej ściance doprowadzające "trzecie powietrze"), które też powietrza potrzebują to PW musi być uchylone szerzej. Jeśli opał jest gruby to zbyt wiele PW przejdzie bezpośrednio przez zasyp i go rozpali.
Można spóbować na górę zasypu nasypać odrobinę miału/zrębek/trocin aby go trochę "uszczelnić" - wtedy większa część PW poleci kanałami (rurami wezyra) i rozpalanie się spowolni.

Można spóbować też zmniejszenia prześwitu pod wymiennikiem, ile tam jest centymetrów od rusztu?

darecki100
23-10-2011, 12:52
Witam,

Chciałbym prosić doświadczonych palaczy o poradę. Jestem początkującym palaczem i mam problem z paleniem koksem. Mam piec ogniwo 46 kW i regularny problem z niedopalonym koksem. Codziennie po wygaszeniu pieca następnego dnia wyjmuje 2 wiadra niedopalonego koksu. Czy to jest normalne przy paleniu koksem ? W piecu dopływem powietrza steruje miarkownik ciągu. Przegarniam bliżej drzwiczek przed ostatnim dołożeniem koksu a i tak koks się nie dopala. Będę wdzięczny za wskazówki.

Piec ma żeliwne ruchome ruszta które ciągle się blokują. Jakie doświadczenia macie z ruchomymi rusztami ?

Pozdrawiam

http://img23.imageshack.us/img23/9817/pieck.th.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/23/pieck.jpg/)http://img850.imageshack.us/img850/9397/ogniwo.th.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/850/ogniwo.jpg/)

dex001
23-10-2011, 12:56
WITAM
Jestem w szoku wczoraj poraz pierwszy rozpaliłem kociołek na prawie pełnym zasypie ok 23kg węgla temp na kotle 50 w domu 22
Paliło się 28h do ogrzania 180m2
Dawniej ta sama ilość starą metodą paliła się jakieś 10h

DZIĘKUJE CI LAST RICO

Last Rico
23-10-2011, 16:04
Przepraszam że odpowiem takim hurtem.:)

Kolega Remigiusz.
Jakoś pomyliłem informacje, byłem przekonany że masz kocioł GS Zębca - to
ten co później zamieściłeś. Oczywiście przepraszam za tę niefortunną pomyłkę.
Stalowa brytfanna jest doskonałym pomysłem - jeśli dobrze pasuje do rusztu,
jeśli nie (a zwykle tak jest) popiół gromadzi się z lewej i prawej - to może kiedy
popiołu narośnie - utrudniać dopływ powietrza do skrajnych fragmentów rusztu.
Chyba że komorę popielnikową dokładnie czyścisz pędzlem co cykl.

Tak powinno być i nie chodzi TYLKO o to, co napisałem wyżej, ale także o to
że rozgrzany zasyp promieniuje również do komory popielnikowej i nagrzewa
dno kotła. Jeśli jest tam dużo popiołu, to nie ma takiej szansy, a przecież dno
to element spójny z korpusem czyli z całym kotłem. Dno i tak jest b. chłodzone
przez podłoże, więc lepiej tam popiołu nie trzymać, niech się dno kotła grzeje.
Zgoda, klapki kotłów mają zerową szczelność, potem montują szybry na rurę. :(
----------------------------

Witaj Jargang :)
Bardzo fajnie że zamieściłeś zdjątka swojego Zębca. Widzę że sama podstawa
KPW przykręcona na podkładce ze sznura szklanego. Tak właśnie to powinno
być zrobione. Prowadnica (rura) KPW ma właściwy kolor. Nie jest źle. :D
----------------------------

Kolega Djibiza.
Dex 001 dobrze prawi.
Twój kocioł ma wymiennik rurowy prawda? Kiedy otworzysz drzwi zasypowe
to pod sufitem widać takie głębokie otwory tak? W przypadku twojego kotła
również potrzebna jest KPW, zauważ że oryginalne PW wpada sobie do kotła
i natychmiast jest wsysane do wymiennika który jest bardzo blisko drzwi zasyp.
Nie doczytałeś, :) szyber w czopuchu (rura do komina) ma być stale otwarta
na max. Tak powinno być we wszystkich kotłach. ZAWSZE.
----------------------------

Witaj Marmark. :)
Pamięć mi się psuje heheee. Byłem przekonany że masz Zębca, ale Zębca
to ma kolega Sorier przecież! Wątek dość duży i trudno wszystko zapamiętać.
W każdym razie, dziękuję bardzo że byłeś uprzejmy dać linkę i opis...:D
----------------------------

Witaj Monisia 121. :)
Wątek jest co prawda o kotłach GS (górno spalających) a ty masz DS.
Powinnaś postarać się dobrze uszczelnić ten przelot przed wymiennikiem
w kształcie odwróconego "L". Na ilustracji (strona producenta) element. nr. 7.
Żeby kocioł dobrze pracował powinno się ów przelot max. szczelnie zatkać -
inaczej kocioł będzie dymić i sprawność jego spadnie co przecież zrozumiałe

Staraj się instalację nagrzewać dość wolno, szybkie grzanie to grzanie samego
komina - ale nie domu. Tylko... nie można przesadzić (przy kotłach DS), z tą
łagodnością bo albo kopci, albo zgaśnie. Kolega Cruz dobrze pisze, kotły DS
bardzo nie lubią użytkowania w dolnych rejestrach mocy. Najbardziej pasuje
im żywe spalanie, wtedy tak się nie brudzą i nie fukają.

NIGDY nie mieszaj paliw, jak drewno to drewno, jak węgiel to węgiel, jak koks
to koks itd. Nie mówię oczywiście o samej rozpałce ale różne paliwa potrzebują
różnej ilości powietrza. Drewno np. potrzebuje więcej od węgla, nie ustawisz
kotła dobrze kiedy paliwo się zmienia podczas pracy. Należy uszczelnić oś
rusztu ruchomego. Unikaj dawania dużej ilości drewna podczas rozpalania,
bywa że potem zapycha "palnik", a już o brykiecie to całkiem zapomnij...

Uważaj na powietrze wtórne "PW" w drzwiach zasyp. Jeśli dasz go za mało,
kocioł będzie miał tendencję do fukania, jeśli za dużo - ogień bardzo szybko
obejmie cały wsypany opał. Tam potrzeba naprawdę BARDZO mało powietrza.
--------------------------

Kolega Farek. :)
Prawdę mówiąc oba wasze kotły i twój i Bohusza - są trudnymi do usprawnień
konstrukcjami. Nie są to ani kotły DS... ani GS. Rzeczywiście jakiś czas temu
doradzałem Bohuszowi alternatywne wyjścia - ale to wynikało z proporcji jego
kotła. Twój kocioł, tak mi się zdaje z zapoznania się z ilustracją którą podałeś
jest jednak trochę głębszy niż Bohusza. Ma to wręcz kapitalne znaczenie przy
podejmowaniu decyzji przy tego typu konstrukcjach -----> czy GS, czy DS.
Zobacz tu:
http://forum.muratordom.pl/showthread.php?100061-Ekonomiczne-spalanie-węgla-kamiennego&p=2849451&viewfull=1#post2849451

Masz rację. Niska komora zasypowa nie ułatwia spalania od góry - przynajmniej
na samym początku. Powiem tak, jeśli proporcje są twojego kotła są rzeczywiście
takie jak na załączonym malunku, to ja bym proponował jednak górny. To trudny
kocioł, ale do DS brakuje mu więcej jak do GS. Spróbuj, to prawie nic nie kosztuje.
------------------------

Witaj Kokos 0.
Mam tylko nadzieję że zaślepiłeś przelot nad (lub pod) pierwszym wymiennikiem
bo - bez tego twój kocioł (wbrew temu co podaje producent) nie będzie kotłem GS.
Pozdrawiam :)
------------------------

Kolega Amade.
Jeśli podjąłeś decyzję że kocioł będziesz użytkować jako GS, to nie musisz nic
robić z ruchomym rusztem. Niech zostanie i tak przecie nie będziesz go używać.
Koniecznie powinieneś jednak zanurkować - do osi od tej dźwigni, pewnie jest
tam szczelina i kocioł dostawać będzie tzw. "lewe" powietrze - a to by było źle. :(
------------------------

Witaj Jacek 438 :)
Zdecydowanie nie. Zabudowa rusztu cegłami szamotowymi nie może skutkować
pojawianiem się niedopału (koksu). Zwykle jest na odwrót, czyli rusz wodny lub
zbyt rozległy - produkuje niedopał. Zatem zawężanie go w przypadku podobnych
problemów daje dobre skutki. Jest jednak jeden warunek: Cegły MUSZĄ BYĆ
stawiane na zaprawie szamotowej (grosze). Ma po prostu być szczelnie. Same
cegły nie dolegają w sposób wystarczający do rusztowin i zwyczajnie puszczają
powietrze na drodze komora popielnikowa - komora paleniskowa. A to niedobrze.
Zresztą widzę że kolega Marmark odniósł się profesjonalnie i do ciebie i Monisi.
Dzięki :D
-----------------------

Witaj Darecki 100. :)
Ruchomy ruszt często się blokuje, no tak już jest, ale my nie używamy takich
rzeczy - bo zwyczajnie nie ma takiej potrzeby. Rozpalasz jeden cykl i powinno
się dobrze palić bez jakiejkolwiek obsługi. Jeśli chodzi o dużą ilość pozostałego
na ruszcie koksu, to powody takiego stanu mogą być zaledwie trzy i tylko trzy
1. Nie zaślepiłeś rusztu pionowego w swoim kotle (rys. 22).
2. Palisz koksem przemysłowym. To jest koks który długo przebywa w retorcie
koksowniczej i praktycznie --à ten typ NIE NADAJE się do kotłów domowych.
3. Masz zbyt słaby (np. krótki) komin - w stosunku do swojego potwora (46 kW).

Innej możliwości nie ma. Wierz mi.
------------------------

No to cudnie Dex 001... cudnie heheeeeee
Trochę węgla w takim razie zostanie ci na przyszły sezon! Na razie kup sobie
jakiś prezent za włożoną pracę. Samo się przecież nie zrobiło. :D :D

kokos0
23-10-2011, 17:00
Witaj Kokos 0.
Mam tylko nadzieję że zaślepiłeś przelot nad (lub pod) pierwszym wymiennikiem
bo - bez tego twój kocioł (wbrew temu co podaje producent) nie będzie kotłem GS.
Pozdrawiam :)


Tak zaślepiłem przelot nad pierwszym wymiennikiem i mam kocioł z dolnym spalaniem :)

darecki100
23-10-2011, 18:01
Witaj Darecki 100. :)
Ruchomy ruszt często się blokuje, no tak już jest, ale my nie używamy takich
rzeczy - bo zwyczajnie nie ma takiej potrzeby. Rozpalasz jeden cykl i powinno
się dobrze palić bez jakiejkolwiek obsługi. Jeśli chodzi o dużą ilość pozostałego
na ruszcie koksu, to powody takiego stanu mogą być zaledwie trzy i tylko trzy
1. Nie zaślepiłeś rusztu pionowego w swoim kotle (rys. 22).
2. Palisz koksem przemysłowym. To jest koks który długo przebywa w retorcie
koksowniczej i praktycznie --à ten typ NIE NADAJE się do kotłów domowych.
3. Masz zbyt słaby (np. krótki) komin - w stosunku do swojego potwora (46 kW).



Witaj Last Rico

Wielkie dzięki za wskazówki. Koks kupuje drobny orzech a komin ma 12 m.
Nie bardzo rozumiem co powinienem zrobić z rusztem pionowym ?

A czy nie sądzisz że może problem z niedopalaniem się koksu spowodowany jest zbyt niską temperaturą którą chciałbym utrzymać na piecu ok. 60 st. Ustawiłem miarkownik aby przy takiej temperaturze dolot powietrza przymykał klapkę ?
Czy przy spalaniu koksu ostatnia warstwa zawsze powinna zostać w piecu gdy wygaśnie ?

jacet100
23-10-2011, 18:11
Witam,

Chciałbym prosić doświadczonych palaczy o poradę. Jestem początkującym palaczem i mam problem z paleniem koksem. Mam piec ogniwo 46 kW i regularny problem z niedopalonym koksem. Codziennie po wygaszeniu pieca następnego dnia wyjmuje 2 wiadra niedopalonego koksu. Czy to jest normalne przy paleniu koksem ? W piecu dopływem powietrza steruje miarkownik ciągu. Przegarniam bliżej drzwiczek przed ostatnim dołożeniem koksu a i tak koks się nie dopala. Będę wdzięczny za wskazówki.

Piec ma żeliwne ruchome ruszta które ciągle się blokują. Jakie doświadczenia macie z ruchomymi rusztami ?

Pozdrawiam

http://img23.imageshack.us/img23/9817/pieck.th.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/23/pieck.jpg/)http://img850.imageshack.us/img850/9397/ogniwo.th.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/850/ogniwo.jpg/)


Witaj Darecki 100. :)
Ruchomy ruszt często się blokuje, no tak już jest, ale my nie używamy takich
rzeczy - bo zwyczajnie nie ma takiej potrzeby. Rozpalasz jeden cykl i powinno
się dobrze palić bez jakiejkolwiek obsługi. Jeśli chodzi o dużą ilość pozostałego
na ruszcie koksu, to powody takiego stanu mogą być zaledwie trzy i tylko trzy
1. Nie zaślepiłeś rusztu pionowego w swoim kotle (rys. 22).
2. Palisz koksem przemysłowym. To jest koks który długo przebywa w retorcie
koksowniczej i praktycznie --à ten typ NIE NADAJE się do kotłów domowych.
3. Masz zbyt słaby (np. krótki) komin - w stosunku do swojego potwora (46 kW).

Innej możliwości nie ma. Wierz mi.

Jak zrozumiałem, palisz Darecki koksem nie węglem. Zbędne więc jest cykliczne rozpalanie które jest konieczne w przypadku węgla. Koks spokojnie można dosypywać w trakcie palenia, nie będzie dymił i smolił jak węgiel. Palę koksem i węglem. Koksem gdy chcę palić bez wygaszania. Przed dosypaniem rusztuję prostym prętem wkładanym poziomo pod pionowy ruszt, potem dźwignią od ruchomego i ewentualnie wyciągam szczypcami spieki jeśli są. Gdy się przyblokują, kilka nie za mocnych szarpnięć przód-tył kruszy drobiny koksu i odblokowuje ruszta. Jeszcze nigdy nie zablokowały się "na amen". Jeśli palisz cyklicznie z innych względów to polecam zasypanie prawie całej komory koksem a na wierzch węgiel i rozpalanie jak w metodzie Last Rico.
Jeśli w kotle mi koks wygaśnie, to również sporo go zostaje. Na chłodzącym paliwo ruszcie wodnym tak już chyba musi być, zwłaszcza gdy się pali z niską temperaturą. Niedopalonego koksu nie wyciągam. Rusztuję by spadł popiół do popielnika, sypię na nie spalony nowy wsad koksu, warstwę węgla i rozpalam jak last Rico przykazał :)

Remigiusz.
23-10-2011, 18:27
@Last Rico hehe.. no brytfanki mam teraz takie ze pasują idealnie na cała długość i szerokość popielnika . Ale nawet i tak jeszcze co każdy cykl wybieram łopatką małe resztki popiołu żeby mi się tam nic nie gromadziło ;) Od góry przez komorę spalania ruszt zawsze rajbuje widłami żeby były czyste przeloty, bo ten fabryczny ruchomy ruszt nie zawsze to tak ładnie oczyści :)

Co do KPW to już pomysł mam jak pisałem tylko teraz głowie czym wy to wycinaliście, ten otwór kwadratowy w drzwiczkach :) ?? (Edit: juz mam http://forum.muratordom.pl/showthread.php?100061-Ekonomiczne-spalanie-w%C4%99gla-kamiennego&p=4960808&viewfull=1#post4960808)

Co do tych szybrów to masz racje zbędne to jest, pamietam jak kupiłem piec i sąsiad bym u mnie i mówił o fajnie będziesz mógł sobie na noc zamykać na 3/4 i będzie się dłużej palić :D

Jeszcze mam takie pytanie gdzie najlepiej zamontować termometr taki do mierzenia temp spalin:
http://thermo.home.pl/www/typo3temp/GB/3c2ab03fe4.png

Wywierci dziurę w rurze od pieca do komina czy przymocować blisko czopuchu na piecu od góry na rurę ??

Mam nadzieje ze będę się mógł pochwalić następnym razem już zamontowana KPW :D

cruz
23-10-2011, 18:30
Dziekuje cruz!
mam jeszcze pytania techniczne:
1. wyłożenie szamotem (bede probowała dzisiaj) do jakiej wysokosci scianki boczne masz wyłożone cegła i jakiej grubosci? czy jest murowana na zaprawie szamotowej czy luzno ułożona. Czy w twoim piecu ostatni element na ruszczie przylegajacy do scianki jest tez ruchomy jezeli tak to jak ma byc ulozona tam cegła (na czas proby mam ja ulozona lekko po skosie i opiera sie o nieruchomy element rusztu ale nie wiem czy tak moze byc). A co z scianka tylna czy tam tez masz cegły ułożone.

Cegły szamotowe mam ułożone na "sztorc" czyli cienką ścianką, od dołu do góry na zaprawie szamotowej (zwykła z marketu). Dolna warstwa została postawiona na kawałkach drewna na ruszcie wodnym tak by ruszt ruchomy mógł się swobodne podnosić. Po rozpaleniu się spali a cegłę będzie trzymać zaprawa i reszta cegieł. Dolna warstwa zachodzi aż do środka palnika. Dodatkowo w gdy moc kotła była jeszcze za duża to do palnika wędrowała dodatkowa cegła szamotowa.

Na próbę możesz po prosty zmniejszyć palnik cegłami szamotowymi.

Edit: Mam wyłożone tylko ścianki boczne. Zmniejszyłem moc i pojemność komory zasypowej o ok. polowe. Ty zacznij może od jednej ścianki, lub od tych cegieł w palniku. Określisz ile Ci trzeba rzeczywiście mocy tego kotła.


2. co w praktyce niesie za soba zatkanie tych ceowników?

Węgiel zacznie gazować, gazy zamiast do planika powędrują rozetką w drzwiczkach zasypowych do kotłowni. Chyba, że rozetka jest zamknięta.


3. co moze byc przyczyna rozpalanie całego zasypu?
Za szybko chcesz rozgrzać piec z całym zasypem, to on się rozgrzewa ale potem chcesz aby było wolniej.
Druga koncepcja klapka (el. nr 7) co zauważyli już koledzy, ale ja masz uszczelniona (ja tez mam) ona się przydaje tylko do rozpalania ale ja rozpalam inaczej.

W normalnej pracy ten cały zasyp i tak się rozpali, ale trzeba ten etap opóźnić jak tylko się da.
Ja gdy potrzebuję szybko ciepła z kotła to rozpalam jak napisałem wcześniej (warstwa taka by zasłonić palnik, a na reszcie rusztu pozostałości z poprzedniego palenia). Dopiero z tego zasypu zostanie tylko żar to zasypuje komorę węglem na górę trochę drewna i resztę zapełniam papierami. Drewno i papiery pod wpływem temperatury się stopniowo odgazują.

Sterowanie dolną klapka mam za pomocą własnego sterownika. Na początku działał jak zwykły miarkownik, potem dodałem "zaawansowane" wykrywanie gwałtownego rozpalenia. Gdy sterownik wykrył zbyt szybkie rozgrzanie wody (o 0,1 st.) to zamykał klapkę na czas gdy temperatura się ustabilizowała. W normalnym trybie klapka była sterowana według mapy (określona temperatur - określone otwarcie klapki).
Mam kaloryfery aluminiowe a instalację na miedzi. Ty masz instalacje stalową i pewnie kaloryfery żeliwne. Ja musiałem walczyć z każdym pikiem mocy który zaraz wracał do kotła, a u Ciebie pewnie ten pik przejmie masa wody w rurkach i kaloryferach, więc normalny miarkownik może dobrze pracować.

Ze wszystkich tych przeróbek nie byłem zadowolony. Nigdy to wszystko nie działało idealnie - np opisywany letarg kotła. Planowałem nawet dodanie dmuchawy która tylko miała być używana do ponownego nabrania temperatury i udrożnienia rusztu. Przez moment miałem też na części rusztu wycięte cegły z szamotu w kształcie trójkąta z wycięciami od spodu by mógł pracować ruszt (dodatkowo podawał powietrze bezpośrednio do warstwy pracującej koło palnika .
Czasami mnie nie ma kilkanaście godz. w domu i po przyjściu musiałem się mocno zastanawiać czy zająć się kotłem czy iść spać i olać to wszystko.

To tyle, za parę dni uruchomię bufor, wywalę szamot z kotła, Będę palić tak jak grzeję bojler poza sezonem. Czyli łatwo szybko i przyjemnie - jakieś dwa razy w tygodniu przez parę godzin.

darecki100
23-10-2011, 18:45
Rusztuję by spadł popiół do popielnika, sypię na nie spalony nowy wsad koksu, warstwę węgla i rozpalam jak last Rico przykazał :)

Jacet100,

Wielkie podziękowania za podzielenie się doświadczeniami w użytkowaniu kotła Ogniwo. Ruszta ruchome wymieniałem w poprzednim sezonie i znowu się zblokowały. Może ruszta które mi przysłali z fabryki są za długie i w momencie gdy z tyłu się nasypie popiołu to wówczas brak jest możliwości ruchu. Obecnie popiół ze spalonego koksu osiada na rusztach a popielnik mam zawsze czysty, co uniemożliwia mi odpopielenie rusztów nie mówiąc o ciągłym paleniu.

Czy wymieniałeś już ruszta ? Ile sezonów użytkujesz piec ?

CoTo
23-10-2011, 18:50
Witam Górnopalaczy
Napiszcie proszę jak sobie radzicie z podgrzaniem wody C.W.U w zasobniku w okresie letnim.Chodzi mi o grzanie kotłem C.O. zasobnika.Czy palicie od góry czy tak jak w instrukcji czyli od "tyłu" strony.

Pozdrawiam

monisia121
23-10-2011, 19:38
Dziękuje Last Rico i cruz za podpowiedzi i uwagi.
Generalnie cały weekend spedziałam na przegladaniu niniejszego forum (na chwile obecna str 148 :)) a co za tym idzie na bardzo czestym schodzeniu do kotłowni i obserwacji pracy kotła.
Wprowadziła kilka zmian na próbę: scianki boczne i tylną wyłozyłam szamotem, uszczelniłam kanał krótkiego obiegu podkładajac pod ta pokrywe wełne mineralna i obciażyłam cegła szamotowa (docelowo uzyje jakiegos silikonu).
Moje najwieksze zmartwienie na dzien dzisiejszy to to ze nie moge uzyskac temp 60 st, max dochodze do 55, a w momecie jak załacze pompe obiegu wody to juz po zabawie - tem spada o jakies 8-10 stopni i ani rusz spowrotem w gore, nawet po dłuzszym czasie.
I jeszcze 2 pytania:
izolacja osi ruchomej - jak najlepiej dokonac izolacji, czy mozna w otwor skad wychodzi pedał włozyc wate szklana?
pw - moze byc dodawane ciagle czy dopiero po zamknieciu przez miarkownik dopływu pg
pozdrawiam

janjan62
23-10-2011, 20:16
Witaj monisa 121 ja uważam że problemem z uzyskaniem temp. na kotle jest węgiel ,czy przypadkiem nie wiesza się w komorze załadunkowej,z jakiej kopalni i jaki sort węgla /kostka. orzech ,groszek a może z duża ilością miału /piachu/

cruz
23-10-2011, 20:27
Moje najwieksze zmartwienie na dzien dzisiejszy to to ze nie moge uzyskac temp 60 st, max dochodze do 55, a w momecie jak załacze pompe obiegu wody to juz po zabawie - tem spada o jakies 8-10 stopni i ani rusz spowrotem w gore, nawet po dłuzszym czasie.

Zawór 3D lub 4D masz? jak nie masz to o nim poczytaj.
Na tym wątku było też o krótkim obiegu wody w kotle sterowanym przez zawór termostatyczny. To też jest jakaś koncepcja.
Ja mam 4D, ale z racji rychłego podłączenia bufora potestuję dwa zaworki 1'' termostatyczne z kapilarą dbające o temperaturę powrotu wody kotła.

Być może własnie zbyt wychładzasz kocioł i on wpada w letarg.
Lub zbyt słaby ciąg w kominie.

Spróbuj palić tylko drewnem (czy da większą temperaturę)
Spróbuj na czystym ruszcie nałożyć węgla tylko tyle by zakryć palnik (to najwyższy punkt twojego załadunku) a z przodu kotła by była tylko taka warstwa która zakryje ruszt. Rozpal tak jak ja (czego oczywiście nie polecam), lub najpierw rozpal trochę drewna, papieru, węgla w palniku a potem wypełnij węglem jak pisałem powyżej.
Rozetkę górnych drzwiczek minimalnie otwórz, lub w ogóle zamknij. Drzwiczki dolne uchyl tak na 1cm. Pompki nie załączaj, niech się kocioł rozbuja tak do 70 st. Ten kocioł ma buczeć jak silnik odrzutowego samolotu. Jak za pierwszym (małym) załadunkiem nie uzyskasz tych 70 st. to zostaw trochę żaru w palniku a resztę rozprowadź po ruszcie i dodaj kolejna dawkę węgla. Oczywiście jeżeli temperatura będzie rosła to załącz pompkę.
Jeżeli to nie da efektu chyba zbyt słaby ciąg kominowy.



I jeszcze 2 pytania:
izolacja osi ruchomej - jak najlepiej dokonac izolacji, czy mozna w otwor skad wychodzi pedał włozyc wate szklana?

hmm, ja mam wajchę.


pw - moze byc dodawane ciagle czy dopiero po zamknieciu przez miarkownik dopływu pg

Zgodnie ze sztuką to rozetkę ustawiasz tak by kocioł delikatnie schodził z mocą, a miarkownik ma rekompensować ten spadek klaka dolną.

jacek438
23-10-2011, 20:29
[QUOTE=Marmark;4963515]jacek438
(kocioł GS)
Podaj więcej szczegółów: wymiary komory zasypowej i jak ją zabudowałeś.
Co to znaczy, że dom dobrze ocieplony?
Taka informacja pozwoli ocenić jak bardzo przewymiarowany masz kocioł (podaj jego nazwę, markę, najlepiej rysunek przekroju).

U mnie kilka dni temu zostało po paleniu pół wiaderka koksu. Przez przypadek zostawiłem miarkownik na 50 stopniach i kocioł pracował na zbyt małej mocy. Stąd niedopalone paliwo. U Ciebie oczywiście ta minimalna temperatura (a więc i moc kotła), przy której jest dobre spalanie może być inna.
Spróbuj z wyższą temperaturą i sprawdź ile zostało koksu.

P.S. Podejrzewam, że jeszcze zbyt mało zabudowałeś komorę zasypową, skoro mieści się w niej 33 kg węgla czyli jakieś 40 litrów.
Taka objętość odpowiada kotłom o mocy rzędu 20 kW. W "dobrze ocieplonym" potrzebujesz (przy dzisiejszej pogodzie) pewnie nie więcej jak 6 kW. Być może Twój kocioł nie potrafi palić czysto i efektywnie na tak małej mocy - stąd przypuszczenie, że jest jeszcze za mało zmniejszony.


Dziękuje za zainteresowanie się moim tematem.
A więc moja komora zasypowa miała fabryczne wymiary 49,5x43x43 (dł,szer,wys).
Obecnie po zmniejszeniu cegłami szamotowymi (oczywiście pierwsza dolna warstwa na zaprawie szamotowej ) wymiary to 28x43x43 (dł,szer,wys). Wchodzi ok. 33 kg (zważone) węgla orzecha prawie pod drzwiczki zasypowe. Zabudowałem tył kotła i zaślepiłem otwory nadmuchów.
Dom z pustaka 24 prefabet Bielsko-Biała + styropian 15 . Podłoga styropian 10 wylewka 7 cm, strop Teriva (pustak 24 wylewka 5 cm + 3 cm styropianu) i poddasze wełna 15 na razie nie użytkowane i nie ogrzewane, nie wykończone.
Kocioł 27 kw z Pleszewa Bidała http://www.kotlypleszewskie.pl/uks-g
Grzejniki stalowe , rury miedź i i jakieś 60 metrów podłogówki. Na razie grzeję ok. 120 metrów wraz z garażem. Całość będzie do celowo 183 metry.
Temperaturę utrzymuję na kotle 45 stopni gdyż robi się po prostu sauna w domu jak jest więcej na kotle.
Tych niedopałków nie ma zbyt dużo bo ok do dwóch garści ale jeszcze nie tak dawno ich w ogóle nie było a węgiel ten sam. Niestety ruszt jest wodny i może po nie kąt też to jest problem jak zauważył Last Rico. Może też spadło zapotrzebowanie budynku na ciepło skoro grzeję teraz częściej a wcześniej tylko przepalałem raz na kilka dni gdyż nie mieszkałem.
Jak sądzicie czy zmniejszyć jeszcze komorę cegłami (ewentualnie gdzie je teraz wstawić?) czy spróbować palić bez dmuchawy?
A jak ze spalaniem czy to dobry rezultat w moim przypadku tj. ok 26 godz przy załadunku 33 kg węgla przy takiej powierzchni do grzania? Z tego co widzę na podstawie forum to mam zbyt przewymiarowany chyba ten kocioł.

jacet100
23-10-2011, 20:36
... Obecnie popiół ze spalonego koksu osiada na rusztach a popielnik mam zawsze czysty, co uniemożliwia mi odpopielenie rusztów nie mówiąc o ciągłym paleniu.
Czy wymieniałeś już ruszta ? Ile sezonów użytkujesz piec ?
Zaczynam 3 sezon z tym kotłem, ruszt nie wymieniany.
Czy jak masz czyste ruszta to ruch jest swobodny? Wymieniłeś, bo pękły czy się pokrzywiły? Albo masz inną konstrukcję albo winna jest wyższa temp. na kotle. Utrzymujesz 60 stopni i to nie jest wcale niska temp. Ja przy dodatnich temperaturach na zewnątrz utrzymuję 41, przy mrozach 50-55. Przy wyższych miałbym za ciepło.
Zablokowane ruchome ruszta to jeszcze nie tragedia. Wiele kotłów ich nie ma. W poprzednim też nie miałem. Gdy się zablokują to czyść ruszt tradycyjnie: prostym lub zagiętym pogrzebaczem szorujesz pomiędzy opałem a rusztami i będziesz mógł palić w sposób ciągły.
Pozdrawiam

marcinek84
23-10-2011, 21:12
Witam wszystkich palaczy, czy ktoś może mi powiedzieć, czy wyniki jakie mam na instalacji są prawidłowe, mianowicie woda na wylocie ma 55st, natomiast na powrocie jakieś 38st. Skąd tak spora różnica? w domu 3 pomieszczenia z podłogówką( przykręcone do połowy), i 11 grzejników. Bojler CWU narazie nie podpięty.

darecki100
23-10-2011, 21:20
Czy jak masz czyste ruszta to ruch jest swobodny? Wymieniłeś, bo pękły czy się pokrzywiły?
Zablokowane ruchome ruszta to jeszcze nie tragedia. Wiele kotłów ich nie ma. W poprzednim też nie miałem. Gdy się zablokują to czyść ruszt tradycyjnie: prostym lub zagiętym pogrzebaczem szorujesz pomiędzy opałem a rusztami i będziesz mógł palić w sposób ciągły.
Pozdrawiam

Kilka rusztów pękło natomiast były również wygięte. Ruszta zablokowały się w taki sposób że jest niewielki prześwit pomiędzy rusztami żeliwnymi a stałymi. Popiół wybieram gracem :(

Pozdrawiam

jacet100
23-10-2011, 22:41
Mam mniejszy kocioł i wygląda na to, że ruszta są dobrze dopasowane skoro się nie blokują. Przyjrzyj się co w nich można poprawić. Po zdemontowaniu mógłbyś je skrócić lub oszlifować (przyciąć) boki (może jedno i drugie), by miały większy luz między stałymi elementami kotła. W ostateczności można poobcinać boczne "żeberka" rusztowin uzyskując zwyczajny, nieruchomy ruszt z dużymi szczelinami, przy którym można już tradycyjnie rusztować pogrzebaczem.

artkrol
23-10-2011, 23:50
Witam wszystkich

farek
24-10-2011, 00:18
Last Rico, dziękuję :)

Jeśli chodzi o porównanie z kotłem Bohusza, to moja komora jest o 1 cm wyższa (43 cm od rusztu do górnego poziomego wymiennika, 24 cm od rusztu do dolnej krawędzi otworu zasypowego) i zdecydowanie dłuższa (lub głębsza) - 41 cm od przedniej ściany do pionowego wymiennika, a 52 cm od przedniej do tylnej ściany. Szerokość (od lewej do prawej ściany) - 40 cm. Wymiennik pionowy ma 25 cm, a odległość jego górnej krawędzi od wymiennika poziomego to 5 cm.
Odnosząc to do malunku, który wskazałeś, to proporcje mojego kotła zdecydowanie pasują do wersji B.

Producent mojego kotła opisuje go jako kocioł dolno - górnego spalania. Cóż to w ogóle znaczy? Czy kocioł może być jednocześnie DS i GS? Znalazłem taki opis: http://dyskont.com/pl/static/gorne-czy-dolne-spalanie.html. Mówiąc szczerze to mój kocioł obecnie (już po pewnych zmianach w sposobie palenia) zachowuje się w sposób bardzo podobny, a załadowany ok. 30 kg węgla + trochę flotu z góry (dla "uszczelnienia") przy obecnych temperaturach bez żadnej ingerencji utrzymuje temperaturę 50-55 st. przez ok. 24-28 godzin, a po przerusztowaniu jeszcze kolejne 2-3 godziny. Dom 185 m2, nieocieplony kwadraciak z lat 70-tych, temperatura 21-22 st. (ustawione na termostatach).

Jeszcze jedno - mam raczej mały przekrój komina: 200 cm2 (producent kotła zaleca 400). Ciąg mam jednak moim zdaniem bardzo dobry.

Uwzględniając powyższe (jeśli te informacje cokolwiek zmieniają) - DS czy GS? Obiecuję nie męczyć więcej i w końcu czegoś spróbować (chyba, że pojawią się nowe dane :D).

pozdrawiam serdecznie :)

smarki
24-10-2011, 13:47
Jak zrozumiałem, palisz Darecki koksem nie węglem. Zbędne więc jest cykliczne rozpalanie które jest konieczne w przypadku węgla. Koks spokojnie można dosypywać w trakcie palenia, nie będzie dymił i smolił jak węgiel. Palę koksem i węglem. Koksem gdy chcę palić bez wygaszania.

Dymić i smolić nie powinien, lecz jak sam Last Rico kiedys pisał nie poleca tego sposobu gdyż woda z paliwa szybko odparowuje z takiego załadunku. Paląć od góry wilgoć uwalnia się stopniowo.

lujski
24-10-2011, 21:14
witam, moze troche oderwe sie od tematu, ale nie wiem w którym wątku zadac pytanie ... -
zamierzam budować domek do 110m2
http://www.projektdlaciebie.pl/domy/109/Bajkowy/rzuty
tylko ze ja go zrobię z gazobetonu 24 plus 20 styropian - ciepłe okna, 20 cm ogrzany dach itd, także domek w miarę dobrze ocieplony i trochę czytam i zamierzam zainstalować piec na miał, eko 15kw (zeby nie byl za mocny i nie przepalał za duzo) z podajnikiem - i chciałbym się dowiedzieć jakie będzie szacunkowe spalanie na sezon ???

pozdrawiam !

jacet100
24-10-2011, 22:05
Dymić i smolić nie powinien, lecz jak sam Last Rico kiedys pisał nie poleca tego sposobu gdyż woda z paliwa szybko odparowuje z takiego załadunku. Paląć od góry wilgoć uwalnia się stopniowo.

Wiem, ale pokusa palenia ciągłego, bez wygaszania, jest nie do pokonania :)
Ciąg kominowy mam dobry, koks trzymam wewnątrz, kupuję latem gdy długo nie pada deszcz.

dex001
24-10-2011, 22:58
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/219b60e134268ee6.htmlhttp://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/cecba3e78552ae7a.htmlhttp://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/9afbaca08a080611.htmlhttp://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/034a4004dfd9665e.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/47a1210c13c094c5.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/3f69d067ad8bf0e4.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/0c674f376e08902f.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c62d13550cd2fc4f.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/91b2ce62619d73fe.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/0ab538bb7ba25258.html
Witam tak jak obiecałem to zmajstrowałem KPW
Jestem ciekaw jak się spisze rozpaliłem dzisiaj dopiero o 19 bo trochę mi zeszło, nie widziałem jaki efekt z komina bo ciemno już było.
Muszę przyznać ze jestem w szoku jak działa ta KPW ,to mały kompresor co wtłacza powietrze wtórne
Jutro napisze więcej
POZDRAWIAM
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/9afbaca08a080611.html
http://http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/9afbaca08a080611.html
POMOCY DODAŁEM FOTKI ALE ICH NIEWIDAĆ MOŻE KTOS POMOŻE JAK NAJSZYBCIEJ WKLEIĆ TU FOTKI OSTATNIO DODAŁEM PRZEZ FOTOSIKA ALE DZISIAJ NIC Z TEGO

amator82`
24-10-2011, 23:27
Witam!
Jestem posiadaczem pieca S-Ż kocioł miałowy z firmy intermet mocy 18kw z Elblaga. Taki jak na zdjęciu tylko bez tej śruby na drzwiczkach.
[img]http://www.intermet.elblag.pl/userfiles/image/oferta/sz/01.jpg[ /img]
Piec posiada sterownik foster i dmuchawę zainstalowaną na miarkowniku z ciężarkiem(taka klapka) z boku pieca. Dom ma 110 m2 wysokie pomieszczenia + 150l termo bojler. Pale w nim 3 sezon. Testowałem różne paliwa z różnym skutkiem. Dom, w którym mieszkam to stara kamienica przedwojenna. Najwyższa stałopalność osiągnąłem na ekogroszku 11h. Zastanawiam się czy mozna by było usunąć dmuchawę i na tej klapce z boku pieca zainstalować miarkownik np. regulus. Klapka ta doprowadza powietrze od strony popielnika i nad paleniskiem okrągły otwór powietrza wtórnego. Jęśli ktoś z was posiada podobny kociołek proszę o informację jak wasze spalanie i czy opłaca się go przerobić? Pozdrawiam.

Remigiusz.
24-10-2011, 23:35
dex001 Wstaw linki do fot :)

dex001
24-10-2011, 23:57
dex001 Wstaw linki do fot :)

Remigiusz tylko niewiem jak się to robi!

Remigiusz.
25-10-2011, 00:04
Foty kolegi dex001:

http://images47.fotosik.pl/1171/034a4004dfd9665e.jpg
http://images45.fotosik.pl/1172/0ab538bb7ba25258.jpg
http://images39.fotosik.pl/1138/91b2ce62619d73fe.jpg
http://images46.fotosik.pl/1128/c62d13550cd2fc4f.jpg
http://images38.fotosik.pl/1162/0c674f376e08902f.jpg
http://images49.fotosik.pl/1145/3f69d067ad8bf0e4.jpg
http://images47.fotosik.pl/1171/47a1210c13c094c5.jpg
http://images49.fotosik.pl/1145/1e11a048e9581322.jpg
http://images49.fotosik.pl/1145/99ee1294db390beb.jpg
http://images45.fotosik.pl/1172/602d2f39f146eae1.jpg
http://images50.fotosik.pl/1181/c607c9d0ea2b3dca.jpg

Ale czemu i ciebie nie ma zwężenia na końcu KPW w kierunku zasypu ??

Ja zamierzam robić otwór na 38mm i wstawić rurę 1,5" :)

dex001
25-10-2011, 00:15
DZIĘKI KOLESZKO
Jak ci się udało znaleść te fotki?
Niema zwężenia bo ponć w profilu z rury trzeba to zrobić ,ale może się mylę?
Jak trzeba będzie to się zrobi
Remigiusz byłbym wdzięczny jakbyś mi wytłumaczył jak wstawiać te foty

Remigiusz.
25-10-2011, 00:25
Na gorze w wątku nie widać linków nie wiem czemu, ale jak wchodziłem w twój profil to widać linki :) Stad mam te foty :) Żeby wkleić foto trzeb wejść na stronę fotosika otworzyć sobie duże zdjęcie i z kopiować link zdjęcia. Potem tutaj na forum przy odpowiedzeniu klikasz na "Wklej zdjęcie" i wklejasz wcześniejszy skopiowany link :)

dex001
25-10-2011, 00:29
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/1e11a048e9581322.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/99ee1294db390beb.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/602d2f39f146eae1.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c607c9d0ea2b3dca.html

Przepraszam za zamieszanie
Oto reszta moich fotek z dzisiejszej przeróbki
I jeszcze raz dziękuje koledze Remigiuszowi za pomoc

Remigiusz.
25-10-2011, 01:14
Dodałem te twoje zdjęcia jeszcze powyzej bo jak widać od razu zdjęci zamiast na niego kliknąć, to się poprawia czytelność tematu :)

jacbelfer
25-10-2011, 01:34
Witam

Przeczytałem ponad 150 stron tego tematu z wypiekami na twarzy.
Piecyk mam ni to górnego ni dolnego spalania.
Zgodnie z propozycjami na początku zrobiłem z niego dolniaka (szamotka w odpowiednie miejsce).
Zadowolony jestem raczej średnio i spróbowałbym chętnie palić od góry. Wiąże się to z tym, że muszę "potłuc" to co w tej chwili mam w piecu.

Zrobię to - nie ma problemu, ale czy to ma sens ! Spójrzcie na rysunek.
U mnie prześwit u góry nad pierwszą płytą wymiennika ma tylko około 3 cm... Czy piec zaciągnie ?

http://zkiwrywald.pl/piecyk.png

Mały Mariusz
25-10-2011, 02:25
jacbelfer
Witam , moim zdaniem zaciągnie spokojnie , jeśli cug w kominie jest ok to będzie sie paliło.
Chciałem jescze spytać dlaczego kociołek nie sprawdził się jako dolniak?

jacbelfer
25-10-2011, 08:40
DS - dlaczego w tym się nie sprawdziło ?...

Z tyłu rusztu na płasko leżała 3 cm cegła szamotowa- maksymalnie dopchnięta do tylnej ściany (u góry oczywiście zaślepiony prześwit 3 cm).
Po rozpaleniu (piec rozpalał się bardzo szybko) oczywiście kopciło. Po 2 godzinach-niestety dym leciał dalej.
Podejrzewam, że brakuje w komorze spalającej powietrza wtórnego i te gazy się nie dopalały.

Jeżeli nie wypali :rolleyes: przeróbka na górny to wstawię z tyłu grubą szamotkę, ale natnę w tylnej części 1-2 szczeliny,
które znajdą się nad prześwitem rusztu. Dopłynie tam dodatkowe powietrze.

Problemem może być jednak to, że ono również będzie pochodziło z popielnika- czyli będzie tym samym co PG tylko trochę w iine miejsce podane.
Nie wiem, czy zapopielenie rusztu nie spowoduje potem bardzo szybkiego przepływu i tym samym chłodzenia wymiennika.

Ale to potem :) . Przydałoby się jeszcze kilka opinii nt. wystarczającej szerokości tej szczeliny.
Mały Mariusz rozwiał moje obawy dokładnie w połowie;) . Dziękuję !

smarki
25-10-2011, 09:51
dex001
Myślę, że wszyscy będa wdzięczni jak napiszesz conieco o wykonaniu tej KPW jak również o rezultatach.

amator82`
25-10-2011, 14:51
Link do zdjęcia mojego pieca.
http://www.intermet.elblag.pl/userfiles/image/oferta/sz/01.jpg

jacbelfer
25-10-2011, 18:28
Mały Mariusz zaryzykowałem - ciągnie.

Piec pracujący jako DS spalił mi ok. 30 kg/24h w temperaturach dzisiejszych - czyli ok 0-3 *
Dom "poniemiecki" taka stara szkoła. Nie ocieplony. Dwie kondygnacje:
1/PARTER - k 80 m2 wysokość ok 3 m
2/PIĘTRO - ok 80 m2, ale ze skosami i wys. ok 2,5 m.

Jak widać budynek skomplikowany :)

Opał to orzech kl. II (sporo wszystkich frakcji od miału po kamień)

Rozpaliłem od góry ;), ale pierwsze wrażenia dobre nie są... Sporo siedziałem. DS "bujałem" w 5 minut bez dymu w kotłowni oczywiście, ale z dymem z komina.

Na razie tylko uchylam drzwi załadunkowe (testuję tą metodę). Ustabilizowałem ok. godziny 18.00 temperaturę 40 stopni.
Z komina prawie nic nie leci. Zobaczymy co będzie z opałem (jak długo wytrzyma).

Potem muszę jeszcze potestować metodę rozpalania od góry działającego już kotła by Last Rico (pozdrawiam :))

Jest w miarę ciepło, więc fajny okres do testów. Jedyne co przeraża to mina mojej żony...

Potrzeba mi tylko info o powietrzu wtórnym...
Byłem dzisiaj w sklepie i oglądałem hydrauliczne kształtki. Fajnie można toto dokręcić do drzwiczek. Zrobić dowolne kąt.
Fachowcy z forum robią tutaj KPW ze spawanych elementów. Jak ktoś spawarki nie ma to majster skazuje ze 20 zł.
Można to wykonać kształtkami.

Moje pytanie:
Jakiej średnicy przewód z PW dostarczyć w środek paleniska ?

PS.
Czytałem temat ok 2 lat temu. Czytałem bo chciałem kupić piec. Pomimo tej olbrzymiej wiedzy, którą "łyknąłem" kupiłem ... piec (kocioł). Kocioł taki jaki (bez dotknięcia-Internet) wydał mi się optymalny.

Ostatnie słowa piszę do osób, które chcą kupić kocioł. To musi mieć sens ! Czytacie temat 1 rok - przed zakupem pytajcie czy to co kupicie jest tym czego oczekujecie....
Pytajcie jak są rozmieszczone przegrody.Jak wyglądają drzwi. O wszystko pytajcie. W pysk nikt nie da :)

Uniwersalne piece ...nie istnieją. Uniwersalne opony to bzdura marketingowa. Uniwersalna mucha przy łowieniu pstrąga ... upssss :) a szkoda !!!!

dex001
25-10-2011, 19:15
Witam
Tak jak obiecałem opisze moją KP
Wycięcie otworów w drzwiczkach i osłonie płomiennej nawierciłem otwór i wyciołem wyrzynarką z brzeszczotem do metalu, w środek między drzwiczki a osłonę włożyłem kawałek rury wielkości otworu a dookoła wyłożyłem wełną mineralną.
Profil KPW to 30*30 długość jakieś 22cm pod kątem ok 45st zaciętym na końcu tak aby PW wpadało wprost na środek kotła.
Klapa to wycięta ramka z blachy i przyklejona na silikonie szybka
Przynitowane to na zawiasie meblowym do drzwiczek.
Działa bez zarzutu ,po pierwszym paleniu z KPW wszystko ładnie wypalone nie zostało nic niedopalonego
Tylko nie wiem dlaczego nie mogę osiągnąć tego efekty pary z komina? dym ciemny podczas rozpalania i gazowania węgla.
Może to przez to ze palę w niskiej temp 40st no i komin mam strasznie wielki to jakieś 70 na 70 cm i 12m wys .
Ciąg w kominie znakomity i to bez różnicy czy ciepły czy zimny.
Może Last Rico coś doradzi i wypowie się na temat mojego komina.
Na dole komina mam takie drzwiczki wyczystkę ze mogę śmiało do niego wejść i potańczyć w nim.

iurabos
25-10-2011, 19:36
Witam,

mam KPW, przerobioną po ostatnim sezonie, dysza dmucha w węgiel plus jest nacięta wzdłuż (u dołu) zdjęcia później wrzucę.
Dom w sumie ma 370m2, jeden pełen zasyp wystarcza na 12h.
Mój piec to Viadrus U26 z miarkownikiem. Ostatnio zaślepiłem otwory w ruszcie (pierwszy rząd od drzwiczek), żeby za szybko powietrze mi nie uciekało do komina, mam tych rzędów chyba 6 (pali się teraz, więc nie sprawdzę).
Piec jest niestety dość niski a głęboki (długi - 63cm), nie bardzo wiem, jak zmusić go do dłuższej pracy - cykl może być jednak albo 12h albo 24 - taka moja praca, mnie nie urządza.
8100881009
Rysunki moje, Viadrus nie ma takich fajnych przekrojów jak Defro czy inni producenci. Ta dolna półka półka to ruszt.
Piec pali bardzo ładnie, jest czysty, pozostaje tylko granatowy osad. Teraz muszę wydłużyć czas spalania i spalać przez to mniej, wtedy będę usatysfakcjonowany. Rozpalam wsypując węgiel i rozpalając od góry przy uchylonych dość mocno (samoistnie, nie otwieram mocniej) drzwiczkach KPW i drzwiczkach PG z miarkownika (na 50st). Rozpala się w sposób oczekiwany, wydaje mi się jednak, że przepalenie wsadu następuje zbyt szybko (3-4h). Zastanawiam się nad zaślepieniem kolejnego rzędu otworów w ruszcie...

jacbelfer
25-10-2011, 19:45
Na moje stawiam na komin. W takim wielkim kominie trzeba by najpierw rozpalić spore ognisko a po tym- w dalszym siągu mocno palić. Ale piszę to na "rozum".
Ma ktoś inny sposób, to udowodni, że jestem gópi :)

jacbelfer
25-10-2011, 20:09
Palę dalej....

Godzina 20.15 -temp. 55 stopni (trzeba pamiętać, że rzeźbię tylko zasypem). Dymu NIET

dex001
25-10-2011, 20:26
Na moje stawiam na komin. W takim wielkim kominie trzeba by najpierw rozpalić spore ognisko a po tym- w dalszym siągu mocno palić. Ale piszę to na "rozum".
Ma ktoś inny sposób, to udowodni, że jestem gópi :)
Koleszko ale pisałem że niema problemu z ciągiem zimny czy ciepły mokry czy suchy targa tak samo!
Myślę że komin niema nic do tego ze się kopci ,to niedopalone gazy z kotła ,w kominie przecież się niedopalą.

jacbelfer
25-10-2011, 21:30
Udowodniłeś :(

Nie ma co gdybać- podobnie jak w moim DS. Dobry ciąg, dobra temperatura, ale dym był.

Po kilku godzinach (21.28) temp. stabilna na 45 *. Nie mam pojęcia jak długo będzie się paliło.

Z komina prawie nic nie leci. Zobaczymy co będzie z opałem (jak długo wytrzyma).

Remigiusz.
26-10-2011, 02:09
DEx001 ja uważam ze ta twoja KPW za długa jest albo za dużo do pieca naładowałeś, bo na tych fotach jak załadujesz na max to za mało PW się będzie dostawać. KPW ma być taka długa żeby zrobił się laminarny przepływ powietrza oraz zwężenie na końcu ma doprowadzi do zwiększenia prędkości powietrza wpadającego do komory spalania . Zauważ jaka krotka ma Last-Rico :rolleyes:

dex001
26-10-2011, 09:58
Remigiusz ale jak zrobię krótszą to nie dostanie do środka komory załadowczej
Wydaje mi się ze mam za duży kocioł 25kw na 180m2
Jak bym chciał to bez problemu zagotuje wodę ,myślę ze go trochę zmniejszę szamotem ,zaraz idę to zrobić!

Sławas
26-10-2011, 11:44
Witam,
Kupilem kociol Galmetu GT-KW 20KW dom 140m2+30m2garaz w bryle domu 24cm suporex ocieplony 12 cm styropian poddasze welna komin schidla 180 6metrow
Nigdy nie palilem w kotle cale zycie mieszkalem w bloku prosze napiszcie mi cos o tym kotle jak mam w nim palic weglem i drewnem
pozdrawiam

Tomciu
26-10-2011, 13:26
Hej Szanowni,

Korzystając z większego ruchu na forum chciałem zadać pytanie.

Czy komuś udało się dorobić KPW do pieca Zębec posiadającego tylko dwoje drzwi?

Problem w tym, że poniżej drzwi zasypowych jest pozioma przesuwna zasłona, która powoduje, że spaliny mają większy kontakt z wymiennikiem ciepła.

Dorobienie KPW jak w pozostałych piecach uniemożliwia jej zasunięcie przez co spada sprawność pieca (spaliny lecą prosto do wymiennika omijając jego spód).

Jeśli ktoś ma jakiś pomysł rozwiązania tego problemu, prośba o sugestie.

Pozdrawiam,
Tomek

Marmark
26-10-2011, 13:43
Sławas
Masz kocioł górnego spalania (GS) taki jak w linku?
http://www.sklep.konfil.pl/kotly-na-paliwo-stale/3545-galmet-gt-kw-20kw-z-wentylatorem-i-sterownikiem.html

Proponuję:
- zaślepić przelot za dolnymi drzwiczkami ("problem zespolonych drzwiczek" - poszukaj, było o tym wielokrotnie),
- zaślepić w górnej części przelot za opłomką w palenisku (nr 3 na przekroju),
- dorobić dolot powietrza wtórnego w drzwiczkach zasypowych,
- zrezygnować z dmuchawy (jeśli jest) i używać miarkownika,
- palić cyklicznie, bez dosypywania - tak jak to jest pokazane na 1 str. wątku.

Tomciu
A może zrobić otwór w blasze pokrywający się z wylotem KPW?

Amadeuss
26-10-2011, 14:11
Dex001 - mi też sie wydaje że masz zbyt długą tą kierownicę ....

ale nie wypowiadam sie - bo sie nie znam ... ważne że działa ...

smarki
26-10-2011, 14:45
Amadeus - to jest akurat proporcja ścianek KPW.. Długość taka aby po dmuchało na środek (po 3 godzinach od startu) no i żeby się drzwi otwarły ;)

Swoją droga KPW od Last Rico jest faktycznie malutka :)

dex001
26-10-2011, 20:03
Witam
Panowie poczekam na naszego Pana Prezesa Last Rico i jego opinie na temat mojej KPW
Z moich wyliczeń tak mi wyszło ,palenisko ma 40cm więc środek to 20cm ,to jakoś musi tam dolecieć PW ,z tond ta wielkość no i jak dłuższa to bardziej się rozpędza powietrze
Może Last Rico ma mniejszy kociołek?
Zawsze można ją skrócić!

Tomciu- proponuję poczytać troszkę więcej tego forum ,nieraz było już o twoim Zębcu!
Przypomnę Ci jakie jest moje zdanie na temat tego Kotła, ja mam kwk 3 drzwiczki.
Wywal tą przesuwną blachę zaślep szczelnie rusz pionowy dorób KPW załóż miarkownik otwórz szyber na max, sprawdz uszczelnienie dolnych drzwiczek, uszczelnij Klapę PW rozpal od góry a będziesz zadowolony
Pozdrawiam

dino49
26-10-2011, 21:11
Witam tak jak obiecałem to zmajstrowałem KPW
Jestem ciekaw jak się spisze rozpaliłem dzisiaj dopiero o 19 bo trochę mi zeszło, nie widziałem jaki efekt z komina bo ciemno już było.
Muszę przyznać ze jestem w szoku jak działa ta KPW ,to mały kompresor co wtłacza powietrze wtórne
Jutro napisze więcej
POZDRAWIAM
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/9afbaca08a080611.html
http://http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/9afbaca08a080611.html
POMOCY DODAŁEM FOTKI ALE ICH NIEWIDAĆ MOŻE KTOS POMOŻE JAK NAJSZYBCIEJ WKLEIĆ TU FOTKI OSTATNIO DODAŁEM PRZEZ FOTOSIKA ALE DZISIAJ NIC Z TEGO

Jeśli chodzi o wklejenie fotki, skorzystaj z prostego programu przeglądarka.pl :yes:
Zobacz http://pokazywarka.pl/dfz2lg/

Sławas
26-10-2011, 22:50
Tak to ten kociolek mam go z wentylatorm i sterowaniem
Sławas
Masz kocioł górnego spalania (GS) taki jak w linku?
http://www.sklep.konfil.pl/kotly-na-paliwo-stale/3545-galmet-gt-kw-20kw-z-wentylatorem-i-sterownikiem.html

Proponuję:
- zaślepić przelot za dolnymi drzwiczkami ("problem zespolonych drzwiczek" - poszukaj, było o tym wielokrotnie),
- zaślepić w górnej części przelot za opłomką w palenisku (nr 3 na przekroju),
- dorobić dolot powietrza wtórnego w drzwiczkach zasypowych,
- zrezygnować z dmuchawy (jeśli jest) i używać miarkownika,
- palić cyklicznie, bez dosypywania - tak jak to jest pokazane na 1 str. wątku.

Tomciu
A może zrobić otwór w blasze pokrywający się z wylotem KPW?

sadness1102
26-10-2011, 23:03
Witam. Jestem od niedawna "palaczem". Mam kocioł SAS UWT 23kW. Do tej pory paliłem tylko w systemie dolnego spalania. Z tego co czytam to górne spalanie daje lepsze efekty. W instrukcji mojego kotła piszą, że górne spalanie powinno się stosować do palenia miałem. Pytanie, czy mogę stosować górne spalanie w moim kotle korzystając z dotychczasowego rodzaju węgla czyli - orzech. Będę wdzięczny za poradę.
Pozdrawiam.

Miałowiec
26-10-2011, 23:34
Kolego sadness1102, a kto powiedział, że tylko miał trzeba palić w takich kotłach od góry? Orzech to też węgiel :D
Ja w swoim kotle miałowo - węglowym Zębcu KMW 16KW palę od góry obecnie groszkiem z kopalni "Marcel" 30000Kj/kg, bo ostatnio kupiony miał na sezon 2010/2011, okazał się niewypałem. Mam też dość kurzu, dużej ilości popiołu i pylicy w płucach:D
Nie wiem, jakie masz możliwości ustawienia sterownika? Jeśli możesz to zmniejsz minimalne obroty wentylatora do 50, maksymalne do 140 i obserwuj później, czy nie przeciąga temp. zad. Węgiel orzech, czy groszek, potrzebuje mniejszej siły nadmuchu, ponieważ powietrze łatwiej przedostaje się do żaru przez zasyp w porównaniu z gęsto nasypanym miałem. Wyłącz też regulację kominową jeśli masz czujnik temp. spalin w czopuchu. Powinny być wtedy fabryczne ograniczenia górnej temp. spalin przy rozpalaniu i normalnym paleniu (żeby nie zjarał się czujnik). Przedmuchy ustaw na co 2-3 minuty po kilka sekund. Nie będzie ci wtedy przeciągać temperatury zad. z powodu prawie ciągłego utrzymywania temp. spalin na poziomie 105-110C przez nadmuch. Obserwuj i myślę, że powinno być ok. Będziesz mieć też dłuższą stałopalność. Ja na swoim przy temp. zad. 57C, wyciskam do 24 -27 godzin na jednym zasypie, w pokojach 23C. Pozdro.

tasiorro
27-10-2011, 08:08
Witam. Jestem od niedawna "palaczem". Mam kocioł SAS UWT 23kW. Do tej pory paliłem tylko w systemie dolnego spalania. Z tego co czytam to górne spalanie daje lepsze efekty. W instrukcji mojego kotła piszą, że górne spalanie powinno się stosować do palenia miałem. Pytanie, czy mogę stosować górne spalanie w moim kotle korzystając z dotychczasowego rodzaju węgla czyli - orzech. Będę wdzięczny za poradę.
Pozdrawiam.

Witam. Mam SASa UWT 23 KW z dmuchawą i sterownikiem zpid. Palę z powodzeniem orzechem od góry. Za poradami ludzi z forum każdą warstwę węgla przesypuję popiołem coby zlikwidować "luki". Jestem bardzo zadowolony z takiego sposobu palenia chociaż wiem, że można wyciągnąć z tego kotła więcej zamieniając dmuchawę na miarkownik ciągu i wykonując KPW. Mi palenie z dmuchawą na chwilę obecną pasuje.
Przedwczoraj przy temp. na zewnątrz 6st.C (dom 180m2, ocieplone ściany 10cm, strop nieocieplony, okna częściowo nowe plastikowe, temperatura w domu 21 st. w pokojach + 23 w łazienkach) zasyp 17 kg węgla wystarczył na 13 godzin co mając na uwadze początkowo zimną instalację i pomieszczenia, złym wynikiem (chyba) nie jest. Kolejnym krokiem będzie bezdyskusyjnie ocieplenie stropu wełną 15-20 cm.
Pozdrawiam i dziękuję za swoistą "encyklopedię" palenia w tym wątku.

jankur
27-10-2011, 10:43
Witam.
Remigiusz ja mam kocioł Defro optima Komfort plus z nowej linii. Drzwi zasypowe mamy podobne.
Do mojego kotła dorobiłem przy pomocy znajomych w pracy nowe drzwi i KPW taką jak na zdjęciach:

http://img189.imageshack.us/img189/7572/img604101.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/189/img604101.jpg/)

http://img816.imageshack.us/img816/4937/img6040d.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/816/img6040d.jpg/)

kierownice mam wsuwane i w zależności od potrzeb mogę je zmieniać

http://img593.imageshack.us/img593/6737/img6564p.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/593/img6564p.jpg/)




klapka na zewnątrz drzwi wygląda tak może kiedyś wstawię szybkę

http://img811.imageshack.us/img811/9453/img6193f.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/811/img6193f.jpg/)

Na razie przepalam wieczorem drzewem i wystarcza.
Pozdrawiam

marcinek84
27-10-2011, 13:17
Witam wszystkich palaczy, czy ktoś może mi powiedzieć, czy wyniki jakie mam na instalacji są prawidłowe, mianowicie woda na wylocie ma 55st, natomiast na powrocie jakieś 38st. Skąd tak spora różnica? w domu 3 pomieszczenia z podłogówką( przykręcone do połowy), i 11 grzejników. Bojler CWU narazie nie podpięty.

ponawiam zapytanie, bo nie dostałem odpowiedzi.


2 pytanie; na moim piecu ZĘBIEC KWK 16kW zauważyłem, że wydajniejsze (dłużej się pali) wiadro miału niż ekogroszku, przy tych samych nastawach. czy to normalne? wiaderko miału starczało do 5h, natomiast wiaderko groszku pali się 3h ( wielokrotnie testowane) i z zegarkiem w ręku ani trochę dłużej, przy czym spory dym z komina, obroty dmuchawy zmniejszone do minimum.

Hubaliusz
27-10-2011, 13:39
Do kolegi jankur
Czy możesz nam opisać, jak osiągasz taki wygląd kotła jak na zdjęciach? (jakie ustawienia) Czyli tylko jasny nalot a na ściankach brak smoły czy czarnego nalotu a przecież przepalasz drewnem. U mnie jest to nie osiągalne, też przepalam drewnem w moim kotle MODERATOR Unica Sensor SG 22kW, też posiadam miarkownik, KPW i cegły szamotowe, zawór 4d, temp na kotle około 70C.

jankur
27-10-2011, 14:10
Do kolegi jankur
Czy możesz nam opisać, jak osiągasz taki wygląd kotła jak na zdjęciach? (jakie ustawienia) Czyli tylko jasny nalot a na ściankach brak smoły czy czarnego nalotu a przecież przepalasz drewnem. U mnie jest to nie osiągalne, też przepalam drewnem w moim kotle MODERATOR Unica Sensor SG 22kW, też posiadam miarkownik, KPW i cegły szamotowe, zawór 4d, temp na kotle około 70C.

Witaj. Zdjęcia pochodzą z poprzedniego sezonu:

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?100061-Ekonomiczne-spalanie-w%C4%99gla-kamiennego&p=4557802#post4557802

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?100061-Ekonomiczne-spalanie-w%C4%99gla-kamiennego&p=4421795#post4421795

Wszystkie moje próby i ustawienia opisywałem szczegółowo w poprzednim sezonie.
Teraz przepalając ok 2-3 godziny drzewem mam ciemny suchy nalot.
Pozdrawiam

jacbelfer
27-10-2011, 18:32
Tak jak pisałem -wykonałem KPW z kształtek. Koszt to 12 zł i trochę rżnięcia drzwiczek.
Co do palenia jestem zadowolony (wydłużony czas spalania), ale ...
Trzymając na piecu ok. 40 st. trochę słabo gazuje węgiel a przez to mam- smołę w komorze.

dex001
27-10-2011, 20:53
Jeśli chodzi o wklejenie fotki, skorzystaj z prostego programu przeglądarka.pl :yes:
Zobacz http://pokazywarka.pl/dfz2lg/

DZIĘKI DINO49

Marcinek84 ja na wiaderku węgla osiągam 11h w moim Zębcu KWK 25KW
WYWAL w końcu tą dmuchawę zrób KPW wstaw miarkownik!!!!!!!

jacbelfer
27-10-2011, 22:41
dex001

... ja na wiaderku węgla osiągam 11h w moim Zębcu KWK 25KW
Jakie duże jest Twoje wiaderko ?

Na 180 m dom to moim zdaniem niesamowity wynik. Tym bardziej, że jak piszesz masz za duży piec. Miałeś go zmniejszyć- zrobiłeś to ?

Amadeuss
27-10-2011, 23:03
ja na starym camino 9 kw (nie wstawiłem jeszcze zębca) na zwykłym drewnie palę 8h - to co sie dziwić dexowi??

dino49
27-10-2011, 23:04
Marcinek84 ja na wiaderku węgla osiągam 11h w moim Zębcu KWK 25KW
WYWAL w końcu tą dmuchawę zrób KPW wstaw miarkownik!!!!!!!
Rzeczywiście, niesamowity wynik. Jakim węglem palisz?
Pozdrawiam

dex001
27-10-2011, 23:10
dex001

Jakie duże jest Twoje wiaderko ?

Na 180 m dom to moim zdaniem niesamowity wynik. Tym bardziej, że jak piszesz masz za duży piec. Miałeś go zmniejszyć- zrobiłeś to ?
Wiaderko to ok 12kg węgla palenie w terażniejszych warunkach ok 11-12h na piecu 40s w domu 22
Kociołek zmniejszyłem na próbę ale wydaje mi się ze jest tak samo albo trzeba go jeszcze troszkę zmniejszyć ogólnie jestem zadowolony ale jeszcze chciałbym osiągnąć efekt tej pary z komina na początku palenia
Fakt że po jakiś 2h nic nie widać z komina no i trochę się osadza sadza w kotle
Czekam cierpliwie na Last Rica zeby coś jeszcze doradził no i na was przyjaciele poradzcie co jeszcze zrobić zeby było lepiej

jacbelfer
27-10-2011, 23:14
Amadeuss

Mieszkamy blisko siebie (Starogard) :bye: . Daj mi może namiary na Twoje drewno.
Swoją drogą to zastanawiam się ile drewna wejdzie do pieca 9 kw i do tego będzie się tliło 8h .

Nie chcę mi się przebijać przez 100 stron tematu aby dowiedzieć się jakie masz mieszkanie.

jacbelfer
27-10-2011, 23:20
dex001

Myślę, że Twojego wyniku to się już poprawić nie da.
Z wyników wnoszę, że masz najlepszy pod względem energetycznym węgiel jaki można kupić.

Jeżeli przyjdą mrozy spalisz może 30 kg. Przy takiej powierzchni to też będzie dobry wynik.
Wynik przy standardowym jednak piecu.

Kliknij mi na priv. Może coś doradzisz.

Amadeuss
27-10-2011, 23:24
he he .. palę klepkami ... z mebli, z budowy ... kupiłem okazyjnie ... z alegro
do pieca camino wsypuję trzy łopatki węgla i do pełna klepek a górę rozpałkę ... zapalam palnikiem gazowym (bo mam) i tyle ... dom około 130 m2 ale kupiłem zębca 16 kw bo w zeszełe zimy dom był nie dogrzany ...

jacbelfer
27-10-2011, 23:31
Pytanie rodzi się samo :
"Ile ma Twoja łopatka ?" Nie oczekuję jednak odpowiedzi.

Warto być precyzyjnym. Pisząc, że na drewnie masz 8 h a teraz wiem, że w Twoim malutkim piecu jest jednak połowa węgla.
Drewno to gów.o bo tylko twarde potrafi się długo palić. Chata 130 m to jest jednak spory kawałek do ogrzania.

Ja takich wyników nie jestem w stanie osiągnąć. Gratulacje dla Was !

dex001
27-10-2011, 23:40
Panowie muszę przyznać że węgiel mam ok
To orzech od sprawdzonego gościa ze składu biorę już od 4 lat od niego i jest spoko gościu ma specjalną maszynę sortownik i jak biorę u niego to zawsze przesiewa ten węgiel i mam czyściutki węgiel bez miału, no i wypala się na piasek zero kamienia albo innego g...a

Drewnem 8h pewnie suchy dąbek albo grabik?
Panowie specjalnie poleciałem do kotłowni sprawdzić co slychać ,no i więc rozpalone 13,30 8kg wegla 40s na piecu w domu 22s
23,30 na piecu 39st pomału kociołek zwalnia ,ale myślę ze jeszcze godz pociągnie
Zeby tak w mrozy wychodziło 1kg węgla na godz to będzie rekord przy paleniu 24h

dex001
27-10-2011, 23:57
Amadeuss i prawda wyszła na jaw węgiel w 9kw 3 łopatki to jest sporo
Jacbelfer pisz tutaj to coś doradzimy
napisz dokladnie jakisz masz kocioł dom czym palisz i tp najlepiej fotka kotła przekrój
POZDRAWIAM

kbab
28-10-2011, 07:53
Zeby tak w mrozy wychodziło 1kg węgla na godz to będzie rekord przy paleniu 24h
Dom ma spore zapotrzebowanie - 24kg węgla to 186kWh/dobę... Dla takiego zużycia, jeśli przyjmiemy średnią temperaturę na zewnątrz np; -3stC i w domu 22stC to strata domu wynosi 310W/K roczne zapotrzebowanie 25300kWh (w ciepłym rejonie przy średniej +5stC w sezonie grzewczym), tj 3250kg węgla

cocokoko
28-10-2011, 08:06
Witam serdecznie, Panowie coś chyba jest nie tak - po usunięciu dmuchawy, założeniu klapki powietrza w drzwiczkach popielnika, siłownika do jej unoszenia, w piecu mam ogromną ilość sadzy i czarnej mazi. Mam klapkę z powietrzem wtórnym w drzwiczkach zasypowych uchyloną na jakieś 3-4 mm, średnica otworu 50mm ale bez kierownicy. Palę od góry i jestem przerażony. Temperaturę na ciągu naturalnym piec łapie bardzo szybko. Zasyp 12 kg grubego węgla, 4 połówek derewna i trochę drobaizgów do rozpalenia wystarcza mi spokojnie teraz na jakieś 14 godzin przy temp. pieca 44 stopnie (nie mieszam paliw). W porównaniu do palenia z użyciem dmuchawy to jakieś 4-5 godzin dłużej. No ale jest jedno ale - wtedy nie miałem mazi ani takiej ogromnej ilości sadzy. Coś źle robię tylko co? Piec 25KW (3m), powierzchnia do ogrzania ponad 200 m.

jacbelfer
28-10-2011, 14:49
Mój przekrój pieca przedstawiłem na 266 stronie wątku.

Sam jestem cocokoko co Tobie odpowiedzą koledzy. Też mam smołę, ale podejrzewam, że to wina małych temp. na piecu i przez to kłopot z odgazowaniem opału.
Ja mam kierownicę, ale trochę tej mazi też...

Vld
28-10-2011, 15:30
Dom ma spore zapotrzebowanie - 24kg węgla to 186kWh/dobę... Dla takiego zużycia, jeśli przyjmiemy średnią temperaturę na zewnątrz np; -3stC i w domu 22stC to strata domu wynosi 310W/K roczne zapotrzebowanie 25300kWh (w ciepłym rejonie przy średniej +5stC w sezonie grzewczym), tj 3250kg węgla

błąd w założeniach, węgiel niemal 28 MJ/kg i sprawnosc 100% :D
ja bym to policzył tak 24kg x 25 MJ x 50% sprawnosci = 300 MJ/3,6 = 83,3 kWh/ dobę
pozdtawiam

kbab
28-10-2011, 15:50
błąd w założeniach, węgiel niemal 28 MJ/kg i sprawnosc 100% :D
ja bym to policzył tak 24kg x 25 MJ x 50% sprawnosci = 300 MJ/3,6 = 83,3 kWh/ dobę
pozdtawiam
skoro tak uważasz to ile węgla potrzeba w sezonie grzewczym wg Twojego obliczenia? W moim obliczeniu sprawność przyjąłem na 60%, ilość kWh to 24kg x 7,78kWh/kg (jest to brutto w tym straty systemu). Jeśli się mylę to zapytajmy o zużycie węgla tych co spalają 24kg/dobę w dni przy średniej temperaturze -3stC a w domu mają temp 22stC, czy będą jakieś różnice. Uważam, że na podstawie tylko zużycia opału na dobę i określenia temp w domu i średniej na dworze można bez problemu policzyć zapotrzebowanie na nośnik energii w sezonie grzewczym i nie ma tu znaczenia ocieplenie czy wielkość domu, jak również potem po uzupełnieniu danych np powierzchnia czy kubatura ogrzewana, resztę danych z OZC. Inaczej jest to OZC od tyłu - od faktycznego zużycia opału. Mam już taki arkusz jak go dopracuję to dodam w stopce.

Vld
28-10-2011, 15:57
skoro tak uważasz to ile węgla potrzeba w sezonie grzewczym wg Twojego obliczenia? W moim obliczeniu sprawność przyjąłem na 60%. Jeśli się mylę to zapytajmy o zużycie węgla tych co spalają 24kg/dobę w dni przy średniej temperaturze -3stC a w domu mają temp 22stC, czy będą jakieś różnice. Uważam, że na podstawie tylko zużycia opału na dobę i określenia temp w domu i średniej na dworze można bez problemu policzyć zapotrzebowanie na nośnik energii w sezonie grzewczym i nie ma tu znaczenia ocieplenie czy wielkość domu, jak również potem po uzupełnieniu danych np powierzchnia czy kubatura ogrzewana, resztę danych z OZC.

hola hola, zakwestionowałem tylko wyliczenie że z 24kg wyszło ci dobowe zapotrzebowanie 186 kWh.
Gdyby tu była uwzględniona sprawność 60% to on usiał by palić węglem o kaloryczności 46,5 MJ/kg by tyle ciepła wyciągnąć z tych 24 kg :D

kbab
28-10-2011, 16:10
hola hola, zakwestionowałem tylko wyliczenie że z 24kg wyszło ci dobowe zapotrzebowanie 186 kWh.
Gdyby tu była uwzględniona sprawność 60% to on usiał by palić węglem o kaloryczności 46,5 MJ/kg by tyle ciepła wyciągnąć z tych 24 kg :D
zerknij na poprzednią stronę do czego było to wyliczenie - do zużycia węgla 1kg/godz w mrozy, dla przykładu przyjąłem temp -3 na zewnątrz i 22 w domu i na tej podstawie bez jakichkolwiek dodatkowych danych obliczyłem zapotrzebowanie na opał w sezonie grzewczym. Może zrób to samo po swojemu i porównamy wyniki.
Sory za poprzednią wypowiedź, ale tu sprawność jest nie ważna, ponieważ liczymy roczne zapotrzebowanie na podstawie aktualnego zużycia opału - w tym już zawarta jest sprawność systemu.

Vld
28-10-2011, 16:52
zerknij na poprzednią stronę do czego było to wyliczenie - do zużycia węgla 1kg/godz w mrozy, dla przykładu przyjąłem temp -3 na zewnątrz i 22 w domu i na tej podstawie bez jakichkolwiek dodatkowych danych obliczyłem zapotrzebowanie na opał w sezonie grzewczym. Może zrób to samo po swojemu i porównamy wyniki.
Sory za poprzednią wypowiedź, ale tu sprawność jest nie ważna, ponieważ liczymy roczne zapotrzebowanie na podstawie aktualnego zużycia opału - w tym już zawarta jest sprawność systemu.

wygląda na to że nie dokońca zrozumiałem ten wskaźnik 186 kWh, ty pewnie masz na myśli zapotrzebowanie dobowe średnioroczne, a ja patrzyłem z perspektywy jednej tej konkretnej doby i zużycia 24 kg.
Zwracam honor

kbab
28-10-2011, 17:06
wygląda na to że nie dokońca zrozumiałem ten wskaźnik 186 kWh, ty pewnie masz na myśli zapotrzebowanie dobowe średnioroczne, a ja patrzyłem z perspektywy jednej tej konkretnej doby i zużycia 24 kg.
Zwracam honor
Dobrze myślisz to jest faktyczne zapotrzebowanie na dobę i na tej podstawiy wyliczone na cały sezon grzewczy, nie ma tu znaczenia ani wielkość domu czy też sprawność systemu - 24kg węgla 28MJ to dokładnie 186kWh - jeśli tyle dom faktycznie zużywa na dobę przy śr temp na zewnątrz -3 i w domu 22, to wystarczy 180 000W/24godz/różnicę temperatur a otrzymamy całkowitą stratę domu w W/K tu = 310W/K - jest to dokładnie policzony wskaźnik do którego mozolnie dochodzi się przez cały skomplikowany OZC - my go obliczamy błyskawicznie i od tyłu tj ilości faktycznego zużycia dowolnego nośnika energii - ważne jest dokładne jego podanie, najlepiej średnia z kilku dni, oraz średnia temp w tym czasie w domu i na zewnątrz.

Vld
28-10-2011, 17:21
to w takim razie znow muszę zająć stanowisko jak wczesniej. Nie ma szans na 186 kWh z 24 kg. Realnie otrzymał nie więcej jak 90 kWh a sprawność w górniaku na małych mocach prawdopodobnie nawet nie sięga 50 proc.

kbab
28-10-2011, 17:58
to w takim razie znow muszę zająć stanowisko jak wczesniej. Nie ma szans na 186 kWh z 24 kg. Realnie otrzymał nie więcej jak 90 kWh a sprawność w górniaku na małych mocach prawdopodobnie nawet nie sięga 50 proc.
Już kiedyś liczyłem, że sprawność kotła na węgiel do podgrzewu cwu latem może nie osiągać nawet 20%, ale tu nie biorę pod uwagę sprawności systemu tylko faktyczne zużycie w kWh brutto tj łącznie ze stratami danego systemu. Oczywiście gdyby ktoś ten sam dom ogrzewał prądem tj system ze sprawnością 100% wówczas zużycie nie wynosiłoby 186kWh ale np połowę tego. Dla 93kWh/dobę strata to 155W/K i zapotrzebowanie 12648kWh na sezon grzewczy.

Vld
28-10-2011, 18:09
no i tu się spotkaliśmy ;)
zużył 186 kWh, a uzyskał tylko 93 kWh
a i zapotrzebowanie 150W/K jakoś tak ładniej wygląda.
Pozdrawiam

dex001
28-10-2011, 19:27
no i tu się spotkaliśmy ;)
zużył 186 kWh, a uzyskał tylko 93 kWh
a i zapotrzebowanie 150W/K jakoś tak ładniej wygląda.
Pozdrawiam
Panowie Vil i Kbab to gdzie reszta tego 93kWh się podziała, poszła w komin?

Vld
28-10-2011, 19:38
Panowie Vil i Kbab to gdzie reszta tego 93kWh się podziała, poszła w komin?

pi razy drzwi! Ok 30 proc tej straty to nie spalone CO i weglowodory, ok 50-60 w postaci ciepła wywiane w komin i ok 5-10 w popiele w postaci niedopalonych koksików.

kbab
28-10-2011, 20:34
Panowie Vil i Kbab to gdzie reszta tego 93kWh się podziała, poszła w komin?
Zaczęło się od Twojego "westchnienia" - gdyby tak zużycie węgla było przy mrozach 1kg/godz, zapytam wprost - ile tego opału zużywasz w sezonie grzewczym? Albo inaczej, ile spalasz teraz przeciętnie na dobę, jaka temp w domu i średnia na zewnątrz, podstawię do arkusza i zobaczymy. Dodam, że jeśli prawidłowo policzę straty to odpowiem ile zużyjesz węgla w czasie mrozów.

Vld
28-10-2011, 20:44
wlasnie to by było ciekawe jak byś podał dla kbaba dane o spalaniu z jednej strony i dane o budynku i jego ociepleniu z drugiej. Można by wtedy wyliczyć mniej więcej z jaką sprawnością palisz i czy przypadkiem gazem nie było by taniej.

kbab
28-10-2011, 21:21
wlasnie to by było ciekawe jak byś podał dla kbaba dane o spalaniu z jednej strony i dane o budynku i jego ociepleniu z drugiej. Można by wtedy wyliczyć mniej więcej z jaką sprawnością palisz i czy przypadkiem gazem nie było by taniej.
O kosztach jeszcze nie rozmawiamy, ale podstawię przykładowo zużycie w ostatnim tygodniu 10kg/dobę, co zapewniło temperaturę w domu 20stC, średnia w Nysie to 7,65stC, strata domu wynosi 262W/K, zapotrzebowanie domu w sezonie grzewczym wynosi 18900kWh, tj 2430kg węgla. Moc kotła do 15kW, przy temp -10stC zużycie wyniesie 24,3kg/dobę - zatem 1kg/godz, przy -20 byłoby 32,4kg.

dex001
28-10-2011, 21:23
Panowie Vld i Kbab
Dziękuje za zainteresowanie moim westchnieniem
Więc tak napoczątek w zeszłym roku paleniem po staremu przez zimę czyli od dołu rozpałka i na to węgiel poszło 4 tony orzecha temp w domu to jakieś 21st zima była ostra pamietacie?
Teraz do rzeczy dom przed wojenny jak kto woli poniemiecki 180m2 piętrowy podpiwniczony w 25% tam zreszta kotłownia ocieplony strop wełna 15cm mury nieocieplone ale jak to w starym budownictwie prawie 1m szerokie.
Aktualnie wychodzi teraz ok 1kg węgla na 1,15h podkreślam!!! bez stałopalności 24h przepalam na jakieś 12h
Podczas palenia temp na kotle 40st w domu 22st przerwa w paleniu temp w domu 20st ,start kotła od 20st na termometrze na kotle.
Jeśli jeszcze potrzebujecie jakieś dane służę pomocą! woda w bojlerze nie podgrzewana z CO!

kbab
28-10-2011, 21:37
Dziękuje za zainteresowanie moim westchnieniem
Ok, podstawiam 15kg/dobę temp w domu 21, na zew jw. Strata wynosi 364W/K, zapotrzebowanie roczne 28000kWh, tj 3600kg węgla, przy średniej -1 zużycie 24,7kg/dobę, niestety przy -10 to 35kg/dobę, moc kotła do 20kW. Przy temp -25stC aby zapewnić w domu 21stC trzeba spalić 51,7kg/dobę.

dex001
28-10-2011, 21:54
Ok, podstawiam 15kg/dobę temp w domu 21, na zew jw. Strata wynosi 364W/K, zapotrzebowanie roczne 28000kWh, tj 3600kg węgla, przy średniej -1 zużycie 24,7kg/dobę, niestety przy -10 to 35kg/dobę, moc kotła do 20kW. Przy temp -25stC aby zapewnić w domu 21stC trzeba spalić 51,7kg/dobę.
Dzięki za wyliczenia ale to i tak się sprawdzi dopiero po sezonie co i jak.
To tak jak ze spalaniem w samochodzie, komputer pokazuje x-przy zimnym silniku y-miasto z-trasa a średnia zamyka całość.

PYTANIE DO WSZYSTKICH STOSOWAĆ SADPAL CZY NIE?
CZY TO PRAWDA ZE NISZCZY DACHY? CERAMIKA

sewerynslowi
28-10-2011, 22:49
dołaczam sie do pytania w sprawie sadpalu, albo innych tego typu preparatów - np sadzostop. Stosowac czy nie?
na dachu mam dachówkę ceramiczna

rafaldo
29-10-2011, 08:52
Ok, podstawiam 15kg/dobę temp w domu 21, na zew jw. Strata wynosi 364W/K, zapotrzebowanie roczne 28000kWh, tj 3600kg węgla, przy średniej -1 zużycie 24,7kg/dobę, niestety przy -10 to 35kg/dobę, moc kotła do 20kW. Przy temp -25stC aby zapewnić w domu 21stC trzeba spalić 51,7kg/dobę.

Niestety nie do końca to co piszecie jest prawdą
1. Zyski słoneczne w miesiącach przejściowych są znacznie większe niż zimowych.
2. Zyski bytowe w stosunku do zapotrzebowania w miesiącach zimowych są dużo mniejsze niż w miesiącach przejściowych.
3. Wentylacja grawitacyjna tu jest ogromna strata ponieważ jej moc rośnie wraz z różnicą temperatur.

Oczywiście można sobie orientacyjnie policzyć ale raczej w drugą stronę tnz znając zużycie roczne np w Twoim przypadku 3600kg tj 3600*7,2*,7(sprawność średnia) = 18*144kWh , średnio jest 220 dni grzewczych czyli 82,4kWh na dzień, średnia różnica temperatur wynosi 19st ale że chcesz 21 to trzeba liczyć 20 to daje 4,12kWh na stopień różnicy czyli
- dla -20 daje to nam 41*4,12 = 168,92kWh czyli 168,92/,7/7,2 = 33,5kg wegla
- dla -10 daje to nam 31*4,12 = 127,72kWh czyli 127,72/,7/7,2 = 25,34kg
- dla -3 daje to nam 23*4,12 = 94,76kWh czyli 94,76/,7/7,2 = 18,8kg

kbab
29-10-2011, 15:30
re rafaldo
zauważ, że w obliczeniach pomijam zyski bytowe jak również sprawność systemu, oraz wentylację, one są już zawarte w podanym zużyciu dziennym, tu w kg węgla (dlatego najlepiej policzyć średnią np z tygodnia - będzie dokładniejsza). Natomiast różnice w okresach przejściowych i miesiącach zimowych załatwia średnia temperatura w całym okresie grzewczym (w obliczeniach przyjmuję +5stC Wrocław, oraz 200 dni), oczywiście można to dopasować do innych regionów, wystarczy podstawić dane z innego regionu. Najważniejsze jest wyliczenie straty domu - to jest podstawa OZC, które są łatwe do obliczenia na podstawie dziennego zużycia opału, do tego wystarczy tylko jego ilość, temp w domu i na zewnątrz, cała reszta wyników OZC to pochodna tej straty.

Uzupełniłem arkusz o tą tabelę, jest na dole ark od 33 do 36 - można testować.
Jeśli są propozycje zmian - to chętnie wprowadzę

jargang
29-10-2011, 20:44
Uzupełniłem arkusz o tą tabelę, jest na dole ark od 33 do 36 - można testować.

witam
jak podstawić własne dane do arkuszy?
siwe pola nie są aktywne??

kbab
29-10-2011, 20:58
witam
jak podstawić własne dane do arkuszy?
siwe pola nie są aktywne??
Podałem krótki opis
http://forum.muratordom.pl/showthread.php?172206-pr%C4%85d-gaz-olej-w%C4%99giel-inne&p=4974907&viewfull=1#post4974907
odnośnie wpisywania danych jest na końcu

Remigiusz.
30-10-2011, 00:57
jankur, Dziękuje za zdjęcia, Dosyć ciekawie to jest zrobione ze masz wymieniane końcówki :)

Mi sie na razie udało tylko zamontować, termometr spalin :D Super sprawa. I rozciąłem drzwiczki dolne żeby PG leciało lepiej oraz przerobiłem tak drzwiczki tez dolne ze jak je zamykam to ma zamknięty dopływ powietrza przez ruszt pionowy :)

Ale co dziwne ze mi bardziej teraz smoła odlepia ścianki mimo 70°C na kotle :/ muszę jak najszybciej ta KPW zrobić.

dex001
30-10-2011, 01:40
jankur, Dziękuje za zdjęcia, Dosyć ciekawie to jest zrobione ze masz wymieniane końcówki :)

Mi sie na razie udało tylko zamontować, termometr spalin :D Super sprawa. I rozciąłem drzwiczki dolne żeby PG leciało lepiej oraz przerobiłem tak drzwiczki tez dolne ze jak je zamykam to ma zamknięty dopływ powietrza przez ruszt pionowy :)

Ale co dziwne ze mi bardziej teraz smoła odlepia ścianki mimo 70°C na kotle :/ muszę jak najszybciej ta KPW zrobić.

Remigiusz i to jak najszybciej zrób tą KPW i problem zniknie
Pozdrawiam

shakusik
30-10-2011, 09:50
Witam
wczoraj czytałam wątek, trochę zeszło :) Zachwyciły mnie niektóre wypowiedzi :)))))) Sekta górnospalaczy hihi, palenie typu Last Rico. Super, że są ludzie, którzy pomagają innym.
Droga do sukcesu jest długa, a ja jestem na jej początku. Moi rodzice też palą, a w zasadzie kopcą w piecu, który jest oblepiony jak diabli... chciałabym tego uniknąć...
Dobór mocy pieca jest bardzo ważny, dlatego proszę o radę.
Jest to tyle skomplikowane, że mamy 2 mieszkania w dwóch budynkach (inny materiał budowlany, ocieplenie) - mam nadzieję, że coś z tego zrozumiecie :)
Dobudowaliśmy dom do istniejącego domu...
W starym domu:
* na 2 piętrze mamy ok 70 m2 - mur trójwarstwowy (gr - 0.40 m), nieocieplony z zewnątrz (silka, wata, pustak żużlowy)
w naszym domku:
* na dole garaże nieogrzewany, z położonym styropianem na stropie ( 5 cm), ocieplenie z zewnątrz styropian 5 cm,
* I piętro - 64 m2
* użytkowe poddasze - ok 40 m2 (wata 10 + 15)
ściany z betonu komórkowego (gr. 0.36), ocieplenie z zewnątrz - 10 cm

Do tego wszystkiego bojler cwu - 120 l.

Wychodzi jakieś 175 m2 + bojler...
Przekrój komina - 0.28x0.12 wysokość ok - 8,5 metra
Rodzice mają zębca i nie narzekają, zresztą z opisów na forum widać, że można go nieźle stiuningować :)))
Dodam, że na razie robimy zakupy, samo centralne będziemy robić w kwietniu (czynniki niezależne od nas)
polecono nam takie piece:
* Zębiec Wenus 21 KW
* KWK 16KW

Co o tym sądzicie?

pawel_i
30-10-2011, 18:17
Cieszę się że nowi tak starają sie utrzymać nasze forum.
Ja jak każdy kiedyś przebrnąłem przez cały wątek i zastosowałem się do rad, poeksperymentowałem i doszedłem do wniosku że u mnie lepiej się pali dołem.
Wyłożyłem szamot zrobiłem usprawniłem KPW, i pale dołem nie kopcąc. I zużywa niewielkie ( w porównaniu z paleniem wg producenta ) ilości paliwa.
Pozdrawiam wszystkich Nowych i życzę wytrwałości, ale też kreatywności.

Mały Mariusz
30-10-2011, 18:55
Paweł dołożyłeś tylko szamot czy kombinowałeś jakieś powietrze wtorne do kotła?

jacbelfer
30-10-2011, 19:20
KPW - mam wykonane z rurki 1.
Jaka powinna być jej średnica- gazy się nie dopalają. Przy uchylonych (0.5 cm) drzwiach zasypowych- palą się niebieskim kolorkiem a z komina nic nie leci.

pawel_i
30-10-2011, 19:40
Mam klapę bez kierownicy w górnych drzwiach załadunkowych, miarkownik swojej produkcji z klapka w drzwiach popielnika a nie tak jak zalecane w tych wyższych. Po próbach stwierdziłem że paląc dołem tak jest dla mnie lepiej.
A z "rury Wezyra" zrezygnowałem. Szamot mam umocowany ceówkami które dostarczają PW ale z pierwszą płytą kotła z pomiędzy ruszt na których stoją.

pawel_i
30-10-2011, 19:45
foto z wiatrakiem

jacbelfer
30-10-2011, 19:53
dex001

Ty masz zagwozdkę z KPW. Uzyskałeś jakiś efekt aby nie było dymu ?
Moja rurka to tylko 1'' . Może 2" poprawią jakość ?

Z drugiej strony- uchylanie drzwi zasypowych na kilka milimetrów nie powoduje np. wzrostu temp. czopucha.
Temp. na piecu jest stabilna.

Może jednak w miejsce rurki profil 4/4 ?

dex001 -odpisz co osiągnąłeś.

pawel_i
30-10-2011, 19:57
a to obecne fotki

pawel_i
30-10-2011, 20:04
teraz się udało wgrać fotki aktualne

luka
30-10-2011, 21:24
Witam,

Mam kocioł Zębiec SWK 21kW, do tego w zestawie jest wentylator i sterownik.
Już dawno zmodyfikowałbym wszystko i palił od góry ale trzyma mnie gwarancja, więc modyfikacje w hardware :) pieca odpadają do końca okresu gwarancyjnego.

Poniżej mój sprzęt:
http://www.zebiec.pl/images/stories/przekroje/swk_przekroj.jpg
i sterownik: http://sterowniki.w.com.pl/pict/produkty/170/LuksusPro1.jpg
Myślałem, jak spróbować palić od góry, ale nie idzie, pół biedy z rozpalaniem - zapalam małym palnikiem na propan butan i jest ok, gorzej z utrzymaniem ognia w ryzach - gaśnie.

Co do klapki powietrza wtórnego - jej rolę pełni u mnie kratka w drzwiach zasypowych - jest regulowalna.
Gorzej z powietrzem głównym - mam przykręconą ten dziadowską dmuchawę - i próbowałem uchylać drzwiczki i je blokować, ale ciężko zapanować nad procesem spalania. Jeżeli odkręcę wentylator to zostaję z wielką nieregulowalną dziurą w drzwiczkach - też do bani...

Poza tym jest jeszcze jeden problem - u góry komory spalania jest żeliwna klapa przesuwana w przód i w tył aby ciepło nie ulatywało w komin. W trakcie zasypu ma być przesunięta o tyłu, w trakcie spalania do przodu. Tylko, jeżeli jest przesunięta do przodu i nagrzewać się blokuje dostęp powietrza wtórnego, tu też mam wątpliwości co z tym robić, ale chyba zostawiać niezasunięte - dla jasności poniżej przekrój kotła:
https://www.budkompleks.com/media/upload/image/zebiec/SWK-S%20przekr%C3%B3j.gif

Zatem - jak skutecznie palić od góry w tym konkretnym kotle - bez modyfikacji drzwiczek, żeby nie stracić gwarancji na kocioł?
Zdaję sobie sprawę, że do tego czasu nie będzie wielkiej rewelacji, ale i tak myślę, że będzie lepiej niż dotychczas. A na pełne zmiany przyjdzie czas po gwarancji.

pozdrawiam

dex001
30-10-2011, 22:40
WITAM KOLEGĘ LUKA
Mam Zębca tylko KWK
Ostatnio widziałem nowego Zębca i miał dolną klapę PW uniwersalną czyli była klapa a w niej wycięty otwór do zamontowania bezsensownej dmuchawy,zaślepiony taką blaszką.
Może u ciebie jest podobnie ,dmuchawa może jest przykręcona do klapki PW wystarczyło by ją odkręcić i zaślepić otwór po dmuchawie,ale powtarzam jeśli dmuchawa jest przykręcona do klapy PW
Jeśli nie to może da się zamówić taką klapę albo drzwiczki , jeśli nie chcesz ingerować w drzwiczki
Najlepiej zrób fotkę mocowania tej dmuchawy do drzwiczek i od wewnątrz też to coś poradzimy i będziesz palił w nim z sensem od góry.
POZDRAWIAM

shakusik
31-10-2011, 08:23
Jacbelfer oki usuniemy, każdy może mieć chwilę niedyspozycji :)
Szkoda tylko, jak zostaje się bez odpowiedzi :(

rafaldo
31-10-2011, 09:06
Witam, posiadam kocioł zębiec wenus 15kW(założony w tym miesiącu) instalacja otwarta grawitacyjna z dołożoną pompką w instalacji około 320l wody wraz z piecem problemem jest ocieplenie budynku ponieważ jest w miarę dobre tnz 10cm styropianu nałożone na gruby mur, zapotrzebowanie na ciepło budynku to około 2,5kWh na stopień różnicy temperatur wewnątrz i na zewnątrz.
Czy już było omawiane (ja nie znalazłem) w tym wątku sprawa małego zapotrzebowania na ciepło i duża ilość wody w instalacji?
W tej chwili jak jest około 15st różnicy temperatur to wystarcza przepalenie raz dziennie i spalanie około 3kg drzewa i 5kg węgla (ojciec tak pali) palone od dołu wynikiem takiego palenia jest że po godzinie woda zagrzeje się do 50st przez drugą godzinie piec jeszcze utrzymuje te 50st a potem przez 2h woda stygnie.
Przez takie palenie komfort spada ponieważ przed rozpaleniem jest 21st po nagrzaniu wody 23st co już jest przy rozgrzanych grzejnikach za gorąco.
Co polecacie? Bo palenie 24 na 24 w tym okresie przejściowym wydaje się zupełnie ekonomicznie nieuzasadnione ale nawet jak będzie -10 to dom będzie potrzebował około 3,5kWh(może 4) na godzinę przy paleniu ciągłym co jest poniżej mocy minimalnej tego kotła.

kbab
31-10-2011, 09:51
Co polecacie? Bo palenie 24 na 24 w tym okresie przejściowym wydaje się zupełnie ekonomicznie nieuzasadnione
Może warto wpiąć do układu małą, tanią pc-pw, która może spokojnie do układu dostarczyć w takich okresach nawet do 100kWh/dobę taniego ciepła,

pawel_i
31-10-2011, 11:01
Wszystkich ciekawych sterownika to jest to normalny sterownik Tech 28 a z wyjścia sterującego wentylatorem steruję siłownik do klapki PG.
Trzeba pamiętać tylko że aby taki siłownik ( 230V ) działał poprawnie trzeba ustawić prędkość wentylatora na 10 ( full ) bo inaczej siłownik nie ruszy i najpewniej się spali silnik.
A siłownik to napęd zaworu trójdrożnego który wykonuje obrót ok 90st na wałku kawałek blaszki, łańcuszek i tyle. Zaleta jest taka że bez napięcia sam opada, czyli zasilanie elektryczne jest tylko potrzebne do otwarcia. Ważne jest to aby kocioł w przypadku awarii się nam nie zagotował.

smarki
31-10-2011, 16:58
Zrobiłem porządek choć już miałem co nieco dowalić ;)

Wracając do tematu (po pierwszym paleniu na KPW):
- mniej sadzy, więcej jasnego popiołu na wymienniku
- szyba jest fajna, widać jak się pali bez otwierania drzwi
- nie wiem co szło z komina bo było ciemno, ale dymka puścił skoro miałem trochę sadzy
- KPW chyba trochę za małe (profil o otworze wewnętrznym 23x23mm)
- czas palenia nie wiem bo poszedłem spać :)

Jutro zapodam foto i sprawdzę jak pali się za dnia.

jacbelfer
31-10-2011, 17:36
Powierzchnia paleniska ? Moja KPW ma średnice ok. 1.5 cm (rurka) i do paleniska 40/25 jest raczej za mała. Jest lekki dymek. Uchylając drzwi -dymku brak. Pali się bardzo długo ;)

dex001 -odpuść- obiecuję już być poprawny.

jacbelfer
31-10-2011, 17:58
shakusik

Na ten metraż wybierz kociołek 21-23 .
Jeżeli uznasz, że jest za duży (przewymiarowany) zawsze możesz zmniejszyć go szamotem.

Jeżeli kupiłbyś 16 to w normalne pogody nagrzeje taką powierzchnię. Schody zaczną się w czasie dużych mrozów a Tobie zdarzy się kiepskiej jakości opał.

Lepiej trochę przewymiarować jak kupić choć trochę za mały.

mikolaj2
31-10-2011, 18:22
Mam pytanie do kolegi Pawel_i - jaki elementy wykonawczy został przez kolegę zastosowany do unoszenia klapki PG? Na pierwszy rzut oka nie wygląda to na typowy miarkownik typu Unister - sam stoję przed dylematem montażu miarkownika, a szczerze mówiąc żal mi wydać 300zł na Unistera skoro mam stary sterownik, który mógłbym wykorzystać do sterowania np. elektromagnesem

Last Rico
31-10-2011, 18:45
WITAM. :D

Witam Was Wszystkich !
Wszystkich co dalej czytają - (czytają, a nawet piszą). :D
Koleżanki i Kolegów... Bardzo przepraszam że nie odpowiadam na priv, ale mój czas
zwyczajnie nie jest z gumy i bezczelnie przywraca mnie do twardej rzeczywistości. :(

Jutro mamy w Polsce Święto Zmarłych.
Pojawiłem się tylko po to - żeby przekazać Koleżankom i Kolegom - swoje naprawdę
szczere i prawdziwe wyrazy współczucia po stracie Waszych Kochanych Bliskich...:(((
Wiem że nie jest łatwo. WIEM. Jednak z czasem nabierzecie odpowiedniego dystansu...
Przekażmy sobie znaki spokoju. PRZETRWACIE !! :)

piurko2
31-10-2011, 20:32
dex001 , powinieneś przymknąć PG , bo chyba za bardzo się rozpaliłeś.... mnie kolega jacbelfer nie przeszkadza , więc mam nadzieję , że nie chcesz go usunąć w moim imieniu......

luka
31-10-2011, 20:42
Ostatnio widziałem nowego Zębca i miał dolną klapę PW uniwersalną czyli była klapa a w niej wycięty otwór do zamontowania bezsensownej dmuchawy,zaślepiony taką blaszką.
Może u ciebie jest podobnie ,dmuchawa może jest przykręcona do klapki PW wystarczyło by ją odkręcić i zaślepić otwór po dmuchawie,ale powtarzam jeśli dmuchawa jest przykręcona do klapy PW
Jeśli nie to może da się zamówić taką klapę albo drzwiczki , jeśli nie chcesz ingerować w drzwiczki
Najlepiej zrób fotkę mocowania tej dmuchawy do drzwiczek i od wewnątrz też to coś poradzimy i będziesz palił w nim z sensem od góry.
POZDRAWIAM

Hej, dzięki za naprowadzenie na trop! :)
Faktycznie, dokładnie obejrzałem sobie dolne drzwiczki pod dmuchawą. Dmuchawa jest zamontowana do klapki z otworem (stal ocynk albo aluminium). Myślę, że mógłbym dosztukować taką klapkę, ale już bez otworu i przykręcić ją zamiast tej z dmuchawą.

Zrobię fotkę aby dokładnie pokazać jak to u mnie wygląda.

Ale dzisiaj zauważyłem kolejną rzecz, która minie zastanawia. Kiedy wyłączam sterownik (Luksus - ze zdjęcia), nie grzeje mi CWU. Temperatura na bojlerze nie skoczyła ani o 1 stopień.
Dotychczas sterownik sterował pompą na bojler, ale musiałem go wyłączyć, bo nie da się wyzerować przedmuchów i pracy dmuchawy.

dex001
31-10-2011, 21:38
Luka
Wystarczy jak odkręcisz dmuchawę od tej klapki i w to miejsce wstawisz kawałek blaszki na silikonie i nie będziesz musiał dorabiać nowej klapy PW
Do tego założysz sobie miarkownik , gorzej z KPW bo masz kociołek na gwarancji, chyba ze załatwisz sobie drugie drzwiczki.
Ze sterownikiem ci nie pomogę bo nie posiadam i jestem szczęśliwy.
CO starej daty bez pompki zero elektryki i grzeje jak wściekłe.

piurko2
31-10-2011, 21:56
[QUOTE=dex001;4978330]Koleszko na pewno nie w twoim imieniu dotyczy to osób które musiały usuwać swoje wypowiedzi niezwiązane z tematem dzięki koledze Jacbelfer.
Z resztą nie jesteś zbyt aktywny i chyba tylko tyle masz do powiedzenia!
Dodaj coś od siebie na temat Palenia od Góry każdemu się to przyda tylko mądrze.
POZDRAWIAM

dex001 , Koleszko- powinno być koleżko.... szybko oceniasz ludzi . Wystarczy , że ty jesteś aktywny na forum . Z resztą - powinno być zresztą , jeśli już chcesz usuwać , moderować i poprawiać , to popraw swoje błędy i pisz poprawnie . A jak chcesz , to i mnie możesz zgłosić do usunięcia......
Pozdrawiam serdecznie i ciepło.

P.S. proszę , nie zaszczycaj mnie odpowiedzią..... po prostu zignoruj moją wypowiedź....

Pawel_P.
01-11-2011, 08:15
Panowie,
czopuch u mnie w piecu po około 2h od rozpalenia jest prawie całkowicie zimny, jak podnieść temperaturę spalin ? Dodatkowo zostaje dużo niedopałków na dnie kotła. Dla przypomnienia kocioł firmy ZIELKE 18 kW, dom o powierzchni użytkowej 120 m2, dodatkowo częściowo podpiwniczony, ocieplony styropianem 5cm, tylko poddasze bez ocieplenia. KPW jest, miarkownik jest, co zrobić ?

Pozdrawiam

luka
01-11-2011, 10:11
Luka
Wystarczy jak odkręcisz dmuchawę od tej klapki i w to miejsce wstawisz kawałek blaszki na silikonie i nie będziesz musiał dorabiać nowej klapy PW
Do tego założysz sobie miarkownik , gorzej z KPW bo masz kociołek na gwarancji, chyba ze załatwisz sobie drugie drzwiczki.
Ze sterownikiem ci nie pomogę bo nie posiadam i jestem szczęśliwy.
CO starej daty bez pompki zero elektryki i grzeje jak wściekłe.

czy rolę KaPeWu może pełnić ten szereg otworów w drzwiczkach górnych? Są regulowane, może udałoby się wyregulować pole otwarcia tej kratki?
Klapka na dole uszczelniona silikonem wysokotemperaturowym czy zwykłym? Te drzwiczki są zawsze zimne - no, może letnie, więc zwykły chyba powinien wystarczyć.

Pozostaje nadal problem ze sterownikiem - on cały czas będzie podawał impuls na dmuchawę, chyba, żeby dmuchawę wypiąć z zasilania a sterownik zostawić działający żeby mieć zapewnione sterowanie CWU. Muszę sprawdzić czy nie wywali jakiegoś błędu przy wyłączonym wiatraku .

dex001
01-11-2011, 11:49
czy rolę KaPeWu może pełnić ten szereg otworów w drzwiczkach górnych? Są regulowane, może udałoby się wyregulować pole otwarcia tej kratki?
Klapka na dole uszczelniona silikonem wysokotemperaturowym czy zwykłym? Te drzwiczki są zawsze zimne - no, może letnie, więc zwykły chyba powinien wystarczyć.

Pozostaje nadal problem ze sterownikiem - on cały czas będzie podawał impuls na dmuchawę, chyba, żeby dmuchawę wypiąć z zasilania a sterownik zostawić działający żeby mieć zapewnione sterowanie CWU. Muszę sprawdzić czy nie wywali jakiegoś błędu przy wyłączonym wiatraku .

Luka silikon może być zwykły tylko dodatkowo przykręć tą blaszkę wykorzystując otwory po śrubach od dmuchawy
Dmuchawę wypnij z zasilania i zostaw sobie ster do pompki powinno być ok
Otwory możesz wykorzystać jako PW ale będzie bardzo słabo działało przy twojej budowie kotła bo PW spierdzieli najkrótszą drogą do wymiennika i komina
Zobacz sobie parę stron wcześniej są moje fotki z wykonania KPW w takich samych drzwiczkach są w moich wpisach i kolega Remigiusz też je wkleił bo ja miałem problem z ich wklejeniem.
Musisz zaślepić jeszcze ruszt pionowy w dolnych drzwiczkach, też znajdziesz moje fotki na ten temat i pozostaje jeszcze zamontować miarkownik
Trzeba by było pozbyć się jeszcze tej przesuwnej blachy z kotła ,postaraj się skombinować drugie drzwiczki zasypowe chyba że przerabiamy te.

dex001
01-11-2011, 12:24
Panowie,
czopuch u mnie w piecu po około 2h od rozpalenia jest prawie całkowicie zimny, jak podnieść temperaturę spalin ? Dodatkowo zostaje dużo niedopałków na dnie kotła. Dla przypomnienia kocioł firmy ZIELKE 18 kW, dom o powierzchni użytkowej 120 m2, dodatkowo częściowo podpiwniczony, ocieplony styropianem 5cm, tylko poddasze bez ocieplenia. KPW jest, miarkownik jest, co zrobić ?

Pozdrawiam

Witam u mnie jest tak samo jak u ciebie i wydaje mi się ze jest ok
Zimny czopuch mała strata kominowa
Ja mam termometr na czopuchu jak rozpalam to temp idzie do 150st po 2godz to tylko 50-40 st
Temperaturę na kotle utrzymuje cały czas 40st i przy 50st na kotle podobnie na czopuchu
Więc po co zwiększać temp na czopuchu? chyba że słabnie ci ciąg w kominie, ja nie mam z tym problemu.
Pozdrawiam

marcinek84
01-11-2011, 14:48
witam
mam pytanie czy to normalne, że na wylocie temp wody wynosi ok 50st, a na powrocie wynosi zaledwie 38st? skąd tak duża strata? w domu jest 11 grzejników, 3 pomieszczenia z podłogówką (połogówkę puki co przykręciłem do minimum).

i kolejne pytanie, czy jest możliwość zamontowania jakiegoś termometru na czopuchu,żeby mieć wgląd na temp spalin? Piec to Zębiec kwk 16kW ( w czopuchu jest otwór na czujnik temp spalin), ale czujnik wymontowałem wraz ze zmianą sterownika.

mam jeszcze jedno pytanie, ostatnio palę drobne ilości opału ( po wiaderku) i nie mogę uzyskać temp zadanej np 55st. Cały proces palenia oscyluje w przedziale 45-50t. dmuchawa non stop pracuje, podnosiłem jej obroty jak i zmniejszałem. podejrzewam, że jest to powiązane ze stratą temp na C.O. ale skąd takie objawy? poniżej fotka co dzieje się w piecu przy tak słabej temp.

http://img404.imageshack.us/img404/7418/p1040415t.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/404/p1040415t.jpg/)

Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)

Zastanawiam się jeszcze, czy na słabą wydajność pieca może mieć wpływ, że kotłownie mam w garażu, w którym temp w obecnym czasie spada do ok 12-14st? garaż ma drzwi stalowe i jest wbudowany w bryłę domu, gdzieś obiło mi się o uszy, że nie powinno się montować takich drzwi do garaży wewnątrz domowych, ale pomijając ten fakt czy niska temp w kotłowni może mieć wpływ na działanie pieca? Rurki od C.O obłożyłem ostatnio peszlem.


czytam powyższe wypowiedzi i uwierzyć nie mogę jak Wam może wiaderko węgla może starczać na 10-12h palenia, u mnie ono starcza na ok 5h :( bezowocnego palenia.

jacbelfer
01-11-2011, 15:42
marcinek84

Wydaje mi się, że masz za mały piecyk. Tyle grzejników + 3 pomieszczenia podłogówki
to może masz za 200 m2 ? Nie dziw się, że masz na powrocie 38 stopni...

Druga sprawa to dmuchawa. Jeżeli wali cały czas zimnym powietrzem to oprócz szybkiego wypalania węgla powoduje chłodzenie wymiennika.
Grzejesz komin a nie wodę w kotle.

dex001
01-11-2011, 17:47
witam
mam pytanie czy to normalne, że na wylocie temp wody wynosi ok 50st, a na powrocie wynosi zaledwie 38st? skąd tak duża strata? w domu jest 11 grzejników, 3 pomieszczenia z podłogówką (połogówkę puki co przykręciłem do minimum).

i kolejne pytanie, czy jest możliwość zamontowania jakiegoś termometru na czopuchu,żeby mieć wgląd na temp spalin? Piec to Zębiec kwk 16kW ( w czopuchu jest otwór na czujnik temp spalin), ale czujnik wymontowałem wraz ze zmianą sterownika.

mam jeszcze jedno pytanie, ostatnio palę drobne ilości opału ( po wiaderku) i nie mogę uzyskać temp zadanej np 55st. Cały proces palenia oscyluje w przedziale 45-50t. dmuchawa non stop pracuje, podnosiłem jej obroty jak i zmniejszałem. podejrzewam, że jest to powiązane ze stratą temp na C.O. ale skąd takie objawy? poniżej fotka co dzieje się w piecu przy tak słabej temp.

http://img404.imageshack.us/img404/7418/p1040415t.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/404/p1040415t.jpg/)

Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)

Zastanawiam się jeszcze, czy na słabą wydajność pieca może mieć wpływ, że kotłownie mam w garażu, w którym temp w obecnym czasie spada do ok 12-14st? garaż ma drzwi stalowe i jest wbudowany w bryłę domu, gdzieś obiło mi się o uszy, że nie powinno się montować takich drzwi do garaży wewnątrz domowych, ale pomijając ten fakt czy niska temp w kotłowni może mieć wpływ na działanie pieca? Rurki od C.O obłożyłem ostatnio peszlem.


czytam powyższe wypowiedzi i uwierzyć nie mogę jak Wam może wiaderko węgla może starczać na 10-12h palenia, u mnie ono starcza na ok 5h :( bezowocnego palenia.

Witam
Podstawa wywal tą dmuchawę zamontuj miarkownik rób KPW odpal od góry i będzie super
Termometr na czopuchu mam z allegro za 19zł jest to taki prosty term który wkłada się do piekarnika podczas pieczenia, zamontowałem go za pomocą opasek zaciskowych metalowych na czopuchu.
U siebie mama Zębca KWK 25KW i zmniejszyłem go o połowę szamotem to zostało z niego jakieś 13-14KW i daje rady przy obecnych temp do ogrzania 180m2
Wielkość kotła spokojnie ci wystarczy.

Mały Mariusz
01-11-2011, 17:50
Marcinek jesli dobrze widzę na zdięciu masz w kotle profile napowietrzajace po obu stronach . ?

marcinek84
01-11-2011, 19:13
Jacbelfer; mam 170m2.

Marcinek jesli dobrze widzę na zdięciu masz w kotle profile napowietrzajace po obu stronach . ?
Tak sa tam poziome profile,obserwując forum myślałem nad ich zaslepieniem od spodu?bo takie zalecenia były w metodzie palenia od góry jak się nie mylę?

Marmark
01-11-2011, 19:54
marcinek84
Mały Mariusz chyba "miał nosa" pytając o te profile napowietrzające. To może działać np. tak: jeśli sypiesz mało węgla to PW wpadające przez otwory niczego nie dopala bo płomienie tam nie sięgają. Następuje wyłącznie wychłodzenie wymiennika. Sterownik dostaje sygnał o zbyt małej mocy kotła i zwiększa obroty dmuchawy, co powoduje, że jeszcze większa ilość powietrza bezproduktywnie ucieka przez profile.

Rozwiązanie już miałeś podane: zaślep profile, wyrzuć dmuchawę, załóż miarkownik, KPW i wprowadź inne konieczne zmiany.

marcinek84
01-11-2011, 20:25
marcinek84
Mały Mariusz chyba "miał nosa" pytając o te profile napowietrzające. To może działać np. tak: jeśli sypiesz mało węgla to PW wpadające przez otwory niczego nie dopala bo płomienie tam nie sięgają. Następuje wyłącznie wychłodzenie wymiennika. Sterownik dostaje sygnał o zbyt małej mocy kotła i zwiększa obroty dmuchawy, co powoduje, że jeszcze większa ilość powietrza bezproduktywnie ucieka przez profile.

Rozwiązanie już miałeś podane: zaślep profile, wyrzuć dmuchawę, załóż miarkownik, KPW i wprowadź inne konieczne zmiany.

Ok jutro się tym zajme,Wytne coś z blachy i spróbuje spawnac jeśli się tam dostanę elektroda,jeśli nie to zostaje czymś zapchac te profile od spodu strony rusztu.tylko cZym?

dex001
01-11-2011, 21:25
ok jutro się tym zajme,wytne coś z blachy i spróbuje spawnac jeśli się tam dostanę elektroda,jeśli nie to zostaje czymś zapchac te profile od spodu strony rusztu.tylko czym?

wełna mineralna może jakaś zaprawa szamotowa da się tam wcisnąć ale wełna będzie ok

KOLEGO MASZ ZĘBCA KMW 16KW A NIE KWK 16KW
To miałowiec tak ze trzeba zaślepić to boczne napowietrzenie tak jak wcześniej pisał o tym kolega Marmark a Mały Mariusz to ma super nosa!!!

marcinek84
01-11-2011, 23:20
Tak,to piec mialowy kmw 16kw.wełna nie problem mam pod ręka,ale to chyba nie będzie szczelne rozwiazanie..?a druga sprawa jeśli będę palił miałem czy zaslepienie rusztu pionowego nie utrudni spalania?

dex001
02-11-2011, 00:08
Zaślepienie zaspawanie tych bocznych dopływów jeszcze bardziej utrudni ci palenie miałem niż zaślepienie pionowego rusztu.
Proponuje zaślepić ruszt i boczne dopływy powietrza wełną na próbę ,zawsze to łatwiej wyjąć wełnę niż odcinać blachę.
Wełna da radę tylko pozostaje ci jeszcze miarkownik zamiast dmuchawy i KPW w drzwiczkach zasypowych, no i rozpalenie od góry
Wybór pozostawiam tobie co z tym zrobisz.
Powodzonka jak byś potrzebował jeszcze jakiejś pomocy daj znać



A tak pozatym w moim Zębcu zmniejszyłem komorę zasypową o połowę szamotem, wyłożyłem na próbę boczne i tylną ściankę do wysokości drzwiczek zasypowych,skróciłem o 3cm KPW I SĄ EFEKTY ŚNIEG W KOTLE BIALUTKO NA WYMIENNIKU AŻ MIŁO.
Wniosek z tego taki że paląc teraz w tych warunkach ,czyli z niską temp na kotle 40st trzeba było zmniejszyć komorę żeby było OK.
Jak przyjdą mrozy i trzeba będzie palić mocniej to zawsze będzie można wyjąć parę cegiełek i tez będzie OK

mikolaj2
02-11-2011, 09:54
Mam pytanie do kolegi Pawel_P. - jakie masz zużycie opału w tym piecu? Oraz w jaki sposób poradziłeś sobie z pionową przegrodą w palenisku? Skąd moje pytania? Mam piec tej samej firmy tylko, że minimalnie większy (22kW).

marcinek84
02-11-2011, 09:57
Zaślepienie zaspawanie tych bocznych dopływów jeszcze bardziej utrudni ci palenie miałem niż zaślepienie pionowego rusztu.

Wybór pozostawiam tobie co z tym zrobisz.
Powodzonka jak byś potrzebował jeszcze jakiejś pomocy daj znać


Niebardzo mogę zrozumieć te podpowiedź, bo zaślepiając od dołu wloty ( 2 otwory trapezowe na wysokości rusztu po obu ścianach pieca) zaślepiam tym samym dopływ powietrza do pionowego rusztu jak dobrze rozumuje, jeśli nie to prosze mnie poprawić.

Ze sterownika niebardzo chcę rezygnować,bo to była inwestycja na ten sezon i zacząłem od jego wymiany na nowy, z PIDem. Już po jego wymianie zobaczyłem poprawę, w piecu nie robią się spieki, dmuchawa pracuje mniej w porównaniu do tego, jak pracowała na starym sterowniku.
Prędzej zamontowałbym miarkownik jako dodatkową opcję, żeby mieć możliwość palenia z i bez sterownika. Zastanawiam się tylko czy mój KMW ma możliwość montażu miarkownika? nigdzie nie ma gniazda, o dzwiczkach nie wspomne bo wiadomo nie problem je wymienić na takie z klapką.

jedrek119
02-11-2011, 11:56
Witam. Czytałem ten wątek już w tamtym roku. Usprawniłem trochę mój piec SAS 17kw jak na rysunku: Czerwonym kolorem zaznaczyłem szamot. Dorobiłem klapkę w drzwiczkach zasypowych i popielnikowych i jadę na naturalnym ciągu i unisterze (wcześniej była dmuchawa i sterownik).
Dało to efekt w postaci lepszego spalania (mniej dymu z komina, mniej osadów w kotle i brak kondensatu w kotle).Próbowałem podawać powietrze główne z klapy załadunkowej jak i od popielnika ale nie zauważyłem dużej różnicy w spalaniu.Temperaturę ustawiam na 55 stopni , palę węglem "orzech"(chyba z KWK Piast). Mam pytanie czy obniżenie pierwszej grodzi w piecu do 12cm jest dobrym pomysłem? Może ktoś ma podobny piec albo pomysł co można z niego jeszcze wycisnąć czy ewentualnie przerobić. Pozdrawiam http://img204.imageshack.us/img204/3215/scan0001hxe.jpg

Marmark
02-11-2011, 12:12
marcinek84
Może spróbuj tak:
- nasyp węgla (tyle ile potrzebujesz),
- zaślep boczne otwory ponad węglem - pozostaw jeden lub dwa rzędy bezpośrednio nad zasypem. Możesz w otwory włożyć np. śruby. Jeśli będziesz palił większą ilością węgla to śruby wyjmiesz.

Czym będziesz palił?
Jeśli miałem, to zrób tak jak opisałem wyżej - pozostaw drożne otwory napowietrzające zasyp i jeden lub dwa rzędy powyżej.
Jeśli grubszym opałem to pozostaw drożne tylko otwory (jeden lub dwa rzędy) powyżej zasypu (napowietrzanie grubszego opału z boku jest szkodliwe)
Dla grubszego opału potrzebne jest zaślepienie przelotu za dolnymi drzwiczkami (bo to też działa jak napowietrzenie boczne - mocno szkodzi) - dla miału nie musisz tego robić (ale dla porządku wypadałoby zrobić próbę zdławienia napowietrzenia przez pionowy ruszt).

Dla miału pozostaw dmuchawę (choć przy dobrym miale, odpowiednim ciągu kominowym i odrobinie doświadczenia da się bez niej obejść). O ile się nie mylę to Mały Mariusz tak palił.


jedrek119
Zmniejszenie prześwitu pod wymiennikiem może być dobrym pomysłem - ale spróbowałbym szamot położyć na ruszcie - tak, żeby powstał próg na wlocie do komory dopalającej. Będzie to przeciwdziałać zapopielaniu wlotu. Róg cegły można zaokrąglić.

Można spróbowac wyłożyć szamotem boczne ścianki komory spalania i w jakiś sposób podać tam "trzecie powietrze" dopalające gazy (najlepiej z zewnątrz kotła, z regulacją).

Napowietrzanie (PG - powietrze główne/pierwotne) z góry może powodowac zbyt szybkie rozpalanie wsadu - jest to niekorzystne przy przewymiarowanym kotle. Taka generalna uwaga o spalaniu: żar rozprzestrzenia się w kierunku, z którego napływa powietrze. Jeśli do osiągnięcia wymaganej mocy wystarczy palenie przy wlocie do palnika to PG powinno byc podawane pod ruszt. Przez drzwiczki zasypowe odrobina (bardzo mała) PW w celu zaciągnięcia dymu i pary wodnej przez zasyp w kierunku palnika.

Obejrzyj konstrukcje (przekroje) kotłów dolnych:
- junkers supraclass,
- kalvis,
- vienybe.
One mają sporo fajnych rozwiązań.
Można pomyśleć nad automatyzacją rusztu - w kotłach dolnych to zaleta, można palić bardzo długo bez wygaszania. Widziałem rozwiązania bazujące na silniku od wycieraczek. Kolega Quitar z "forum o ogrzewaniu" ma tak zrobione (junkers supraclass). Inny użytkownik tego forum (też junkers supraclass) ma dostawiony większy zasobnik na paliwo (i chyba zautomatyzowany ruszt). Zasypuje raz na dwa dni - prawie jak w kotle z podajnikiem, tyle że za trzykrotnie niższą cenę:-)

Amadeuss
02-11-2011, 14:53
A tak pozatym w moim Zębcu zmniejszyłem komorę zasypową o połowę szamotem, wyłożyłem na próbę boczne i tylną ściankę do wysokości drzwiczek zasypowych,skróciłem o 3cm KPW I SĄ EFEKTY ŚNIEG W KOTLE BIALUTKO NA WYMIENNIKU AŻ MIŁO.


a cegiełki masz połączone zaprawą szamotową czy po prostu ot tak poukładałeś je w kotle?

marcinek84
02-11-2011, 15:25
marcinek84
Może spróbuj tak:
- nasyp węgla (tyle ile potrzebujesz),
- zaślep boczne otwory ponad węglem - pozostaw jeden lub dwa rzędy bezpośrednio nad zasypem. Możesz w otwory włożyć np. śruby. Jeśli będziesz palił większą ilością węgla to śruby wyjmiesz.

Czym będziesz palił?
Jeśli miałem, to zrób tak jak opisałem wyżej - pozostaw drożne otwory napowietrzające zasyp i jeden lub dwa rzędy powyżej.
Jeśli grubszym opałem to pozostaw drożne tylko otwory (jeden lub dwa rzędy) powyżej zasypu (napowietrzanie grubszego opału z boku jest szkodliwe)
Dla grubszego opału potrzebne jest zaślepienie przelotu za dolnymi drzwiczkami (bo to też działa jak napowietrzenie boczne - mocno szkodzi) - dla miału nie musisz tego robić (ale dla porządku wypadałoby zrobić próbę zdławienia napowietrzenia przez pionowy ruszt).

Dla miału pozostaw dmuchawę (choć przy dobrym miale, odpowiednim ciągu kominowym i odrobinie doświadczenia da się bez niej obejść). O ile się nie mylę to Mały Mariusz tak palił.



Docelowo mam zamiar palić miałem z prostych względów, bo jest tańszy. Jeśli jednak palenie węglem byłoby bardziej wydajne, wiadomo wybiorę to co lepsze. Ale jak już wyżej pisałem, testowałem już ekogroszka i w moim przypadku miał się palił dłużej od groszka. Zobaczę co będzie z węglem.

Czy te profile zamiast wełną mineralną mogę od spodu zaślepić folią aluminiową? zatykanie dziur w samych profilach może daje większe pole manewru, ale tych otworów jest na tyle ze musiałbym wkręcić 10-12 śrubek i takie zatykanie według mnie nie będzie dokładne, bo gwintu nie ma, a śruba bedzie miała luzy, przez które i tak powietrze będzie się wydobywać.

Dziś zapalę wiaderko groszku , zatkam otwory PW i napiszę jakie bedą efekty.



Witam
Podstawa wywal tą dmuchawę zamontuj miarkownik rób KPW odpal od góry i będzie super
Termometr na czopuchu mam z allegro za 19zł jest to taki prosty term który wkłada się do piekarnika podczas pieczenia, zamontowałem go za pomocą opasek zaciskowych metalowych na czopuchu.
U siebie mama Zębca KWK 25KW i zmniejszyłem go o połowę szamotem to zostało z niego jakieś 13-14KW i daje rady przy obecnych temp do ogrzania 180m2
Wielkość kotła spokojnie ci wystarczy.

http://allegro.pl/termometr-sonda-do-wedzarni-miesa-grill-i1892314435.html czy taki termometr miałeś na myśli?
http://allegro.pl/termometr-do-piekarnika-0-do-300st-c-i1882876823.html czy taki

jedrek119
02-11-2011, 15:34
Marmark napisał:
Zmniejszenie prześwitu pod wymiennikiem może być dobrym pomysłem - ale spróbowałbym szamot położyć na ruszcie - tak, żeby powstał próg na wlocie do komory dopalającej. Będzie to przeciwdziałać zapopielaniu wlotu. Róg cegły można zaokrąglić.


Nie wiem czy dobrze zrozumiałem o tym progu - dorysowałem to na rysunku. Cegły szamotowe mam już na ściankach przy
tzw palniku.(niestety ze względy na płaszcz wodny nie widzę możliwości zrobienia dodatkowego napowietrzania). Powietrze podaje główne pod ruszt i wtórne od góry. Piece które wymieniłeś są raczej do drewna a ja palę węglem. W podajniki raczej nie będę się bawił (wolę parę razy sam dosypać czy skontrolować palenie).Ale dzięki za poradę. Chciałbym po prostu wycisnąć z tego SASA co się da:rolleyes: żeby mało wrzucać a długo grzać.[/CENTER] http://img822.imageshack.us/img822/4041/scan0001zb.jpg

Pawel_P.
02-11-2011, 15:56
Mam pytanie do kolegi Pawel_P. - jakie masz zużycie opału w tym piecu? Oraz w jaki sposób poradziłeś sobie z pionową przegrodą w palenisku? Skąd moje pytania? Mam piec tej samej firmy tylko, że minimalnie większy (22kW).

Witam, miło, że nie tylko ja użytkuje ten piec :)
3 łopaty po 3 - 3,5kg starczają na około 10 godzin, na kotle jest stała temperatura 40-42 st. co daje 21- 22 stopnie w domu. Problemem jest jednak ilość popiołu i niedopałków na rusztach .... dużo . Mówiąc o pionowej przegrodzie masz na myśli 2 kątowniki po obu stronach komory zasypowej z otworami na przedmuchy ? Zostawiłem je w spokoju, tylko szczelnie zamknąłem otwór po dmuchawie ;) A jak spalanie wygląda u Ciebie ?

smarki
02-11-2011, 16:43
A tak pozatym w moim Zębcu zmniejszyłem komorę zasypową o połowę szamotem, wyłożyłem na próbę boczne i tylną ściankę do wysokości drzwiczek zasypowych,skróciłem o 3cm KPW I SĄ EFEKTY ŚNIEG W KOTLE BIALUTKO NA WYMIENNIKU AŻ MIŁO.
Wniosek z tego taki że paląc teraz w tych warunkach ,czyli z niską temp na kotle 40st trzeba było zmniejszyć komorę żeby było OK.
Jak przyjdą mrozy i trzeba będzie palić mocniej to zawsze będzie można wyjąć parę cegiełek i tez będzie OK

Rozumiem że szamot sobie leży, nie przymocowany? Nie przeszkadza w rusztowaniu/czyszczeniu itp?

smarki
02-11-2011, 16:50
Powierzchnia paleniska ? Moja KPW ma średnice ok. 1.5 cm (rurka) i do paleniska 40/25 jest raczej za mała. Jest lekki dymek. Uchylając drzwi -dymku brak. Pali się bardzo długo ;)


W KWK 16 palenisko ma wymiary:
- długość (od krawędzi do tyłu kotła) - 37cm
- szerokość - 27 cm
- głębokość (od krawędzi do rusztu) - 29 cm

Dziś obetnę KPW tak jak dex001 o 3-4 cm, bo miałem ją ze 2mm nad krawędzią, sprawdzę efekt ale dopiero jutro bo po wczorajszym grzaniu w domu jeszcze ciepło.

jacbelfer
02-11-2011, 17:22
jedrek119

Masz teraz piec dolnego spalania. Tutaj moda jest na spalanie górne więc w Twoim wypadku należy całkowicie zamknąć dolny prześwit.
Musisz zrezygnować z tej górnej szamotki a na dole zalepić prześwit pomiędzy pionową przegrodą a tym tylnym uchyłkiem.
Potrzebny potem miarkownik i KPW.

Czy wydajność będzie lepsza ? Nie wiem. Ja tak zrobiłem i pierwszy sezon tak będę palił.

Takie rozwiązanie będzie o tyle lepsze, że ta "kupka" szamotu na ruchomych rusztach nie będzie już potrzebna. :)

dex001
02-11-2011, 18:14
WITAM
Marcinek84 napewno paląc węglem metodą od góry i po modernizacji kotła tak jak pisałem wyjdzie ci taniej niż miałem , to ten drugi termometr odgiołem te boczne blaszki i na płasko przymocowałem go do czopucha


Amadeus i Smarki cegły na próbę zrobiłem bez zaprawy najpierw szczelnie zatkałem ruszt wełną ale tylko w tych miejscach gdzie je stawiałem na ruszcie i następnie każdą szczelinę między cegłami też uszczelniłem wełną.
Jak na razie działa i jest OK

mareklet
02-11-2011, 18:42
Hej. Jestem tu nowy to mój 1 post tutaj. Czytam ten temat od kilku dni, tak że już mnie oczy bolą. Przerobiłem swój piec Defro Optima 18kw na górnospalający wg schematów znalezionych w tym wątku, powietrze główne podawane przez miarkownik ciągu, powietrze wtórne też podane poprzez otwór fi 15mm, wysokość komina ok 6-7 m i mam problem. Ścianki są obklejone smołą oraz po odkręceniu wyczystki zobaczyłem że zbiera się tam woda. Temperatura jaka jest ustawiona to 55* C i taką staram się utrzymywać. Palę drewnem na pewno suchym, sezonowanym 2 lata lub/i nawet dłużej. Jestem zadowolony z zapalania od góry, wcześniej tego nie próbowałem, stałopalność to jakieś 4h, co jest dla mnie dobrym wynikiem jak na drzewo. Tylko ten problem z tą wodą i osmoleniem. Da się to jakoś rozwiązać?

pawel_i
02-11-2011, 18:50
mikołaj2 ja nie mam żżadnej przegrody w palenisku.
Mam zaślepiony górny przelot nad płyta pierwszą i tyle.
Popatrz na mój podpis i weź pod uwagę że grzeję bufory.
Zużycie jak zużycie ile wsypę tyle spalę, ważne że czysto nie kopcąc.
Dom mam jeszcze nie ocieplony ok 200m2 lata 80 ale wszystkie okna wymienione.
Palę rano dokładam do pełna i wieczorem dokładam do pełna ( pełno to ok 10-15kg drobnego orzecha z trocinami i drobnym drewnem ).
Jest ciepło i mało uciążliwie ( tylko dwa razy wchodzę diennie do kotłowni na 5-10 min. )
Raz na dwa tygodnie dokładne czyszczenie kotła.

Amadeuss
02-11-2011, 19:47
Ścianki są obklejone smołą oraz po odkręceniu wyczystki zobaczyłem że zbiera się tam woda. Temperatura jaka jest ustawiona to 55* C i taką staram się utrzymywać. Palę drewnem na pewno suchym, sezonowanym 2 lata lub/i nawet dłużej.

drewno liściaste czy iglaste? jeśli jest smolenie to wydaje sie że zamało jest powietrza wtórnego .... gdzieś w ostatnich postach chyba LastRico napisał że drewno potrzebuje więcej powietrza niż węgiel
a po drugie jak na drewno twarde 4 h to niezbyt dobry wynik ....
po trzecie 55 st C na taki piec to chyba zbyt mało ....

mareklet
02-11-2011, 20:11
Właśnie że mam drzewo z przewagą iglastego. Najwięcej sosny, więc te 4 godziny to chyba dobrze. No nic będę musiał pewnie powiększyć otwór PW i zwiększyć temp. na piecu. Jeżeli to nie przyniesie skutku to tu wrócę. Fajnie by było jakby LastRico się wypowiedział i doradził z wielkością tego otworu.

Amadeuss
02-11-2011, 20:29
kurcze nie wiem z tym drewnem iglastym ... ja palę klepkami ( deski z budowy, pocięte meble, płyty wiórowe paździeżowe) i w moim 9kw piecyku po nałożeniu pali sie o wiele dłużej bez problemu...

apropo drewna iglastego - paliłem kiedyś takim drewnem w miom kotle i faktycznie wszystko było osmolone chyba ze względu na dużą zawartość żywicy - najgorzej to dostał z sezonie komin! zalepiony totalnie po 3 m-cach palenia ... w lutym wzywałem alarmowo kominiarza bo dym walił zewsząd ...
od tego czasu nie kupuję już iglastego .....
może i woda z wyczystce stąd sie bierze ....

mikolaj2
02-11-2011, 21:02
Pawel_P wygląda na to, że mamy jednak inne piece - podaję link do posta opisującego mój : http://forum.muratordom.pl/showthread.php?100061-Ekonomiczne-spalanie-w%C4%99gla-kamiennego&p=4487388#post4487388

W tym roku wprowadziłem następujące zmiany - montaż KPW (profil 60*60, dolot sterowany rozetką) oraz klapka w drzwiach popielnika - w sumie to zleciłem zrobienie nowych drzwiczek według zaleceń z forum. Czekam teraz na miarkownik i będę testował.

jacet100
02-11-2011, 21:32
kurcze nie wiem z tym drewnem iglastym ... ja palę klepkami ( deski z budowy, pocięte meble, płyty wiórowe paździeżowe) i w moim 9kw piecyku po nałożeniu pali sie o wiele dłużej bez problemu...
Ty, Twoja rodzina i sąsiedzi mają jednak problem. Poczytaj w internecie o szkodliwych substancjach chemicznych powstających przy spalaniu płyt wiórowych (paździerzowych) i laminowanych! To nie jest czyste drewno. Jest tam dużo chemii.
Pozornie tani odpad będzie nas najwięcej kosztował gdy zachorujemy my sami, lub ktoś z naszych bliskich! Często stanie się to po latach i nawet nie skojarzymy tego z "tanim" opałem.
Kiedyś nieświadom zagrożenia sam spaliłem nieco takich płyt. Sporo energii dają ale sąsiad narzekał na smród z komina. Gdy się dowiedziałem "czym to pachnie" to natychmiast zrezygnowałem z palenia tego draństwa. Mimo, że bez problemu mogłem takie odpady mieć za darmo z przywózką do domu.

colorfun
02-11-2011, 22:02
Szanowni forumowicze!
Z zaciekawieniem przeglądam ten wątek.
I mam pytanie. Czy mozna tą metodą palenia dolnego uzyskiwac na kotle stabilne i wysokie temperatury np. 80-85 stopni (w kotle zasypowym weglowym).
Chodzi o to, ze ma instalacje z laddomatem i buforem i tu z zalozenia musze grzac ile wlezie. Ale rowniez chcialbym to robic ekologicznie i ekonomicznie. (piec z elektronicznym miarkownikiem ciągu)
pozdrawiam

serwusik
02-11-2011, 22:03
Witajcie !
Wątek czytam od zeszłego roku , mam w kotłowni Defro Optima18 z wiszącym wymiennikiem i wodnym rusztem ( ni pies ni wydra).Kociołek przerobiłem na "górniaka" zaślepiając przelot nad wiszącym wymiennikiem dociętym kawałkiem płytki gresowej i uszelniając zaprawą szamotową. Dorobiłem KPW i zamontowałem miarkownik .
Teraz ładuję około 12,5 kg węgla i wyciągam z tego 16-17 h grzania w zakresie 52-54*C do 30*c w końcówce -tutaj chyba OK
Po wygaśnięciu pozostaje około 1,2 kg niedopału .
Mam dwa spostrzeżenia wynikające jak by jedno z drugiego ;
Otóż , KPW świetnie sie spisuje podczas rozpalania - dalej natomiast wydaje mi się , że za bardzo chłodzi górną strefę komory przez co w fazie gazowania wierzchnia warstwa jest "ciemną masą" i nie dopala , efekt ? kocioł dymi około 2 h , a ja nijak nie mogę na tym zapanować . A przecież jak "mówi" WIKI :
Przy odgazowaniu 1000 kg (1 tona) węgla otrzymuje się:
Gaz koksowniczy 330m³ (20%) o przeciętnym składzie: 50% H2, 34% CH4, 8% CO, 4% olefin, 4% N2, 1% CO2
Koks 650 kg (65%)
Smoła węglowa 42 kg (5%)
Woda pogazowa (ok. 10%) (NH3 + H2SO4 → (NH4)2SO4 ) – zawierająca amoniak powstały z rozkładu związków azotowych. Wykorzystywana jest do produkcji soli amonowych stosowanych jako nawozy sztuczne.

Moja okolica w godzinie rozpalania
http://images38.fotosik.pl/1176/7b25885c669246ecm.jpg (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=7b25885c669246ec)
Kopciołek ;)
http://images45.fotosik.pl/1187/10f14cd461f5e679m.jpg (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=10f14cd461f5e679)
http://images38.fotosik.pl/1177/137f0bf449eec7adm.jpg (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=137f0bf449eec7ad)

Marmark
02-11-2011, 22:11
jedrek119
Dobrze narysowałeś, o to chodziło.
Powietrze dopalające można wprowadzić do palnika albo "rurą wezyra" albo z zewnątrz kotła: przez ściankę popielnika (jeśli nie ma płaszcza wodnego) i dalej płaskim kanałem po wewnętrzej ściance kotła - jeśli jest szczelina z boku rusztu. Przyznaję, że u Ciebie ze względu na kształt wymiennika może być z tym problem.

Dlaczego uważasz, że kotły dolne, które wymieniłem są raczej do drewna?

Remigiusz.
02-11-2011, 23:05
Witam,
ja w końcu u siebie tez przerobiłem Defro Optima Komfort 15 KW, czyli zaślepiłem dolny pionowy ruszt. Wykonałem to za pomocy płyty szamotowej o grubości 3cm i w tedy idealnie płytka stalowa dolega do krawędzi i powietrze dolatuje tylko przez popielnik. Potem wyciąłem w dziwaczkach przy klapce od PG środkowa ściankę w drzwiach i teraz ładnie powietrze łapie piecyk.

KWP zrobiłem z rury 1,5" o długości 15cm przykręcona na sznurku szklanym. Klapkę zrobiłem z szybka (od wskaźnika ciśnienia ), regulowana śrubką i przykręcona śrubkami bo gwintowałem drzwi zasypowe :)

Ale co gorzej strasznie dużo smoły teraz po tych przeróbkach mam !!!! Pale drewnem suchym i metoda stara tak nie było aż tyle. Nie powiem wszystko ładnie się wypala ale ta smolą mnie przeraza płynie aż do popielnika. Pomocy co z tym fantem zrobić :( Temp na kotle jest 70-75°C :( Efekt pozytywny ze szybciej mi się teraz rozpala w piecu i fajnie wciągań powietrze przez KPW :)

Zobaczcie sami:
http://i1080.photobucket.com/albums/j332/pervavore/Defro%20Optima%20Komfort/DSCN2852.jpg
http://i1080.photobucket.com/albums/j332/pervavore/Defro%20Optima%20Komfort/DSCN2853.jpg
http://i1080.photobucket.com/albums/j332/pervavore/Defro%20Optima%20Komfort/DSCN2854.jpg
http://i1080.photobucket.com/albums/j332/pervavore/Defro%20Optima%20Komfort/DSCN2855.jpg
http://i1080.photobucket.com/albums/j332/pervavore/Defro%20Optima%20Komfort/DSCN2856.jpg
http://i1080.photobucket.com/albums/j332/pervavore/Defro%20Optima%20Komfort/DSCN2865.jpg
http://i1080.photobucket.com/albums/j332/pervavore/Defro%20Optima%20Komfort/DSCN2863.jpg
http://i1080.photobucket.com/albums/j332/pervavore/Defro%20Optima%20Komfort/DSCN2858.jpg
http://i1080.photobucket.com/albums/j332/pervavore/Defro%20Optima%20Komfort/DSCN2857.jpg


Tutaj jeszcze widać moj zamontowany wskaźnik temp spalin. Przy rozpalaniu czasem dochodzi do 210°C ale jak się pali to się trzyma na 100°C -140°C
http://i1080.photobucket.com/albums/j332/pervavore/Defro%20Optima%20Komfort/DSCN2862.jpg


I na konie jeszcze filmik:
http://www.youtube.com/watch?v=Eveyl-3FnHY

jedrek119
02-11-2011, 23:22
jacbelfer

Nie widzę możliwości zrobienia z niego górniaka. Prześwit zaślepionego otworu u góry to ok 2cm.
Gorące powietrze nie przechodziłoby przez połowę wymiennika. A ta kupka :rolleyes: szamotu na dole blokuje mi powietrze
które uciekało mi tamtędy(ruszt jest do końca pieca) nie przechodząc przez palnik.Myślę że wydajność spadła by sporo.
Ale kto wie, może kiedyś spróbuje.

Mareklet

Kolega miał podobnie paląc drewnem iglastym i mokrym liściastym. Komin po roku od góry miał otwór średnicy ołówka.

Marmark

Spróbuje to przerobić bo i tak to obniźenie z szamotu ledwo się trzyma po tamtym sezonie i potestuje. A co do kotłów, wszystkie mają długie pionowe wymienniki a takie chyba sprzyjają długopłomiennemu paliwu (wyczytałem to gdzieś na forum i powtarzam).I w opisie wymieniają drewno jako podstawę palenia. No chyba źe patrzyłem na inne modele. Ale tego Kalvisa 5 http://www.kalvis.pl/index.php?akcja=strony&s=28 to bym potestował na węglu :p

dex001
02-11-2011, 23:36
Remigiusz
Wydaje mi się ze KPW jest troszkę za krótka co do twojego kociołka, widzę tam na dole przy otwartych drzwiczkach zasypowych ze jest tam blacha i dopiero palenisko dot to 1 fotki, czyli KPW sięga do końce tej blachy a nie do środka paleniska, no i śruby mocujące KPW powinny być góra dół a nie na bokach bo nie można regulować kąta nachylenia.
Jeszcze ruszt pionowy dołóż tam jeszcze wełnę na próbę między ruszt pionowy a tą płytkę co przykręciłeś.
Ja u siebie suche iglaste drewno spalam w temp 40st i jest w miarę OK.
POZDRAWIAM

jacbelfer
03-11-2011, 00:00
jacbelfer

Nie widzę możliwości zrobienia z niego górniaka. Prześwit zaślepionego otworu u góry to ok 2cm.
Gorące powietrze nie przechodziłoby przez połowę wymiennika. A ta kupka :rolleyes: szamotu na dole blokuje mi powietrze
które uciekało mi tamtędy(ruszt jest do końca pieca) nie przechodząc przez palnik.Myślę że wydajność spadła by sporo.
Ale kto wie, może kiedyś spróbuje.

:p


Też tak myślałem :)
Moja szparka (piecowa) ma też tylko 2-3 cm a komin ładnie ciągnie. Czekam do mrozów

Remigiusz.
03-11-2011, 00:43
dex001 No KPW dłuższej nie chce bo źle jest sypać węgiel, zrobiłem tak żeby sięgało do końca tej blachy i tyle :) A z ta regulacja kata to wiem ale mi to nie potrzebne jest w sumie bo drzwiczki i tak mam pochylone już i idzie idealnie na środek paleniska . W tak to dziury miałem już przed i nie będę teraz od góry nowych wiercił :) Drzewo moje to jest w w sumie Buk nie wiem czemu tak bez sensu się spala.

Pokombinuje jeszcze z blacha jak było dawniej i z ta wata jak radzisz zobaczymy. W ciągu dwóch dni tak się czarno zrobiło teraz w piecu :(

smarki
03-11-2011, 08:45
dex001
Pokombinuje jeszcze z blacha jak było dawniej i z ta wata jak radzisz zobaczymy. W ciągu dwóch dni tak się czarno zrobiło teraz w piecu :(

Wygląda na to, że opał się kisi a nie pali, mocno masz zasmołowany kociołek. Albo drzewo jednak mokre albo powietrza za mało? Przepal to czym prędzej mocno kilka razy, tak żeby ogień szedł z ruły :)
Ja po dwóch dniach palenia suchymi deskami po budowie miałem może 1/10 tego co Ty, ale kilka razy konkretnie przepaliłem, poskrobałem ścianki wymiennika i kocioł suchy. Ale zareagowałem natychmiast po pojawieniu się problemu, więc im szybciej tym lepiej.

Hubaliusz
03-11-2011, 08:59
Remigiusz ja miałem problem podobnie ja Ty - smoła, woda i smród a wszystko przez to, że dusiłem piec. Kocioł przeszedł przeróbki czyli szamot, KPW, miarkownik ciągu. Przy aktualnych temp. wiele mocy nie trzeba, ja staram się palić 4godziny (samym drewnem). Najpierw przy niewielkim jednorazowym wsadzie osiągam temp. około 77stopni na kotle (instalacja jest nagrzana) następnie pozostałości żaru przesuwam do przodu a na tył kładę dwa kawałki drewna co 1,5godz. PG uchylone 3mm a PW na 5mm, zasmolenia nie mam jedynie niewielki ciemny nalot.
U ciebie widać, że cały wsad się pali, kiedy kocioł osiągnie temp. nagle PG jest odcięte i mamy duszenie. Spróbuj palić w mniejszych ilościach.
Pozdrawiam

Remigiusz.
03-11-2011, 09:31
Tak to raczej jest winna ze sie kisi :( Próbowałem przepalać ale kurcze trudna sprawa bo za kilka minut mi się cały wkład pali i na razie przy plusowych temp 100°C na piecu jest raz dwa a w domu tropiki :D Palnikiem gazowym się to raz dwa wypala ze ścianek.

Ale jak się rozpali to potem jak osiągnie piec 70°C miarkownik zamyka pomału klapkę PG i to się kisi. Trzeba będzie jednak przy drzewie ręcznie palić bez miarkownika.

Dziękuje za porady coś będę próbował :)

marcinek84
03-11-2011, 09:56
Witajcie Panowie ,
wczoraj przerobiłem swój piecyk zaślepiając profile PW, jak radziliście. Zatkałem je folią aluminiową od spodu. Zapaliłem wiaderko groszku (ok 10kg). Miałem problem z uzuskaniem zadanej temp 55st. Na piecu oscylowało w granicach 45-49st a z komina leciał spory dym. Jak przyspieszałem obroty dmuchawy , to dym zaczynał wydobywać się z drzwiczek pieca , gdzie zmieniałem w nich ostatnio sznur.
Zauważyłem jeszcze, że jak wyłącze pompe C.O, mija kilka chwil i temp rośnie do zadanej 55st, ale jak tylko włącze pompe to temp spada do 42-45, wentylator pracuje na max ustawieniu (ograniczyłem do minimum prawie, bo to wystarcza by palić bez zgaszenia płomienia). Wnioskuje, że mam strasznie duże zapotrzebowanie na energię? tylko dlaczego? Wiaderko groszka paliło się z zegarkiem w ręku 3 godziny, tyle samo jak przed modyfikacją przy PW, (komin gorący, piec nie osiąga temp zadanej).
Niewiem za co się teraz jeszcze zabrać... pomóżcie prosze.

jacbelfer
03-11-2011, 10:23
jedrek119


A ta kupka :rolleyes: szamotu na dole blokuje mi powietrze
które uciekało mi tamtędy(ruszt jest do końca pieca) nie przechodząc przez palnik.Myślę że wydajność spadła by sporo.
Ale kto wie, może kiedyś spróbuje.

Do czego jest ta kupka to ja wiem, ale zastanawiam się jak to się trzęsie w trakcie ruszania rusztem- przecież masz ruchomy :)
Też tak miałem przed przejściem na górne spalanie, ale ja mam ruszt stały (wodny)

jedrek119
03-11-2011, 18:02
jacbelfer napisał

Też tak myślałem
Moja szparka (piecowa) ma też tylko 2-3 cm a komin ładnie ciągnie. Czekam do mrozów

Zawsze uważałem że ciasne szparki są dobre :lol: ale żeby piecowe też?
Czekam na więcej wpisów z Twojej strony odnośnie efektów palenia w tak przerobionym kotle.
Nie ukrywam że ciekawi mnie jak to się będzie miało do "ekonomiczności" spalania.
Szamot na ruszcie mam podniesiony tak że mogę nim poruszać tylko w mniejszym zakresie.
Ale jak wywalę to obniżenie i zrobię ten uskok równocześnie podniosę szamot wyżej i wtedy ruszt będzie chodził w pełnym zakresie.
No chyba że na próbę "rozdziewicze" piec od góry zatkam dół i zobaczę co się będzie działo;)
A mrozy tuż tuż...

dex001
03-11-2011, 20:10
Witajcie Panowie ,
wczoraj przerobiłem swój piecyk zaślepiając profile PW, jak radziliście. Zatkałem je folią aluminiową od spodu. Zapaliłem wiaderko groszku (ok 10kg). Miałem problem z uzuskaniem zadanej temp 55st. Na piecu oscylowało w granicach 45-49st a z komina leciał spory dym. Jak przyspieszałem obroty dmuchawy , to dym zaczynał wydobywać się z drzwiczek pieca , gdzie zmieniałem w nich ostatnio sznur.
Zauważyłem jeszcze, że jak wyłącze pompe C.O, mija kilka chwil i temp rośnie do zadanej 55st, ale jak tylko włącze pompe to temp spada do 42-45, wentylator pracuje na max ustawieniu (ograniczyłem do minimum prawie, bo to wystarcza by palić bez zgaszenia płomienia). Wnioskuje, że mam strasznie duże zapotrzebowanie na energię? tylko dlaczego? Wiaderko groszka paliło się z zegarkiem w ręku 3 godziny, tyle samo jak przed modyfikacją przy PW, (komin gorący, piec nie osiąga temp zadanej).
Niewiem za co się teraz jeszcze zabrać... pomóżcie prosze.

Witam
Pisałem ci już wywal tą dmuchawę grzejesz nią komin a nie kocioł i spróbuj zrobić tak jak pisałem wcześniej albo poczekaj na podpowiedz Last Rica.

Last Rico
04-11-2011, 10:10
Marcinku84, a nawet Marcineczku.
Nie stosujesz się do zaleceń... potem piszesz że nie jest dobrze.
Koledzy litują się i próbują coś zaradzić, ale ty widzę dalej po swojemu. :(
Szkoda papieru na taką wymianę doświadczeń - NIC ona nie wnosi do wątku.
Najpierw dokonaj WSZYSTKICH zalecanych zmian, potem dopiero coś napisz.
Wszyscy to z chęcią przeczytamy. Pozdrawiam.

tomek 1980
04-11-2011, 13:02
Witam, jestem nowym użytkownikiem tego forum, chciałem wszystkich serdecznie przywitać.
Znalazłem to forum przekopując internet w potrzebie zakupu pieca CO.
Wczoraj zauważyłem, że stary piec nadaje się na przetop do huty z racji przepalenia się. Teraz zastanawiam się nad piecem żeliwnym i tu pojawia się pytanie jaki wybrać? Myślę nad którymś z tych pieców http://www.fuego.pl/4158_CICHEWICZ_ULTIMA_S_FB_26.html, czy http://www.fuego.pl/4389_DOZAMET_KWD_CAMINO_3_23%2C73_kW.html, czy http://www.fuego.pl/4389_DOZAMET_KWD_CAMINO_3_23%2C73_kW.html, czy http://www.fuego.pl/987_VIADRUS_U22_23%2C3_kW.html, który z tych byście mi polecili. Dodam, że wcześniej miałem zwykły stalowy zasypowy i on wytrzymał mi 12 lat, więc teraz myślę nad żeliwnym z racji, żeby wytrzymał troszkę dłużej :p.
Komin mam o średnicy 200x150mm, czy taki wystarczy do dobrego ciągu?
Szerze mówiąc najbardziej myślałem o zakupie pieca VIADRUS U22 Hercules, ale jednak zaczekam co mi doradzicie?
Chciałbym się dowiedzieć jaki przekrój wewnętrzny ma ten piec, bo np. do pieca ULRICH FEST FE 29 Manual jest pokazane zdjęcie poglądowe, jak odbywa się w nim spalanie, widać to na poniższych fotkach w zamieszczonym linku http://www.fuego.pl/4181_ULRICH_FEST_FE_29_Manual.html.
Jeśli by ktoś umiał rozrysować (nie muszą być ori rysunki), jak spaliny wędrują w tym piecu, to bym był wdzięczny.
Znajomy kilka, kilkadziesiąt lat wstecz miał jakiś piec członowy i bardzo na niego narzekał, że nie chciało się w nim doprze palić, że stale trzeba go czyścić i nie można uzyskać w nim odpowiedniej temperatury, nagrzewał tylko komin ja bym chciał uniknąć tych problemów i z racji tego piszę w tej sprawie tu na forum, ale wracając do tematu. W końcu wziął i wyrzucił ten piec i wstawił jakiś inny.
Chciałem się dowiedzieć, czy z tymi piecami nie będzie takich problemów. O tym sąsiedzie opowiadali mi rodzice i oni są przeciwni zakupu takiego pieca.
Co wy o tym wszystkim sądzicie?
Z góry dziękuje za pomoc.
Pozdrawiam Tomek.

marcinek84
04-11-2011, 13:44
Marcinku84, a nawet Marcineczku.
Nie stosujesz się do zaleceń... potem piszesz że nie jest dobrze.
Koledzy litują się i próbują coś zaradzić, ale ty widzę dalej po swojemu. :(
Szkoda papieru na taką wymianę doświadczeń - NIC ona nie wnosi do wątku.
Najpierw dokonaj WSZYSTKICH zalecanych zmian, potem dopiero coś napisz.
Wszyscy to z chęcią przeczytamy. Pozdrawiam.

Myślałem, że każde obserwacje i doświadczenia ,mniej lub bardziej tafne są tutaj mile widziane... widocznie się myliłem.
Stosowałem się do zaleceń, w wątku biorę udział od zeszłego roku, sporo go czytam, ale zmiany nic nie przynoszą. Zaślepiłem profile do PW, dmuchawy wywalić nie mogę, gdyż w piecu nie mam możliwości zamontowania miarkownika( nie ma na niego gniazda), o drzwiczkach nie wspomne, bo nie problem je wymienić.

Mały Mariusz
04-11-2011, 17:12
Witam,
Marcin jak zaślepiłeś te profile to spalasz węgiel bez powietrza wtórnego .
Niestety nieraz tylko radykalne zmiany przynoszą wyniki .

Tomek 1980 ja brałbym wiadrusa U22 , niedawno był taki na allegro za 3tyś lekko używany.

Last Rico
04-11-2011, 17:26
Myślałem, że każde obserwacje i doświadczenia ,mniej lub bardziej tafne są tutaj mile widziane... widocznie się myliłem.
Stosowałem się do zaleceń, w wątku biorę udział od zeszłego roku, sporo go czytam, ale zmiany nic nie przynoszą. Zaślepiłem profile do PW, dmuchawy wywalić nie mogę, gdyż w piecu nie mam możliwości zamontowania miarkownika( nie ma na niego gniazda), o drzwiczkach nie wspomne, bo nie problem je wymienić.


A ja myślę Marcinku 84... że jesteś małym leniuszkiem. Nie piszę tego żeby tobie
dowalić, ale wyłącznie po to, żeby ci uświadomić pewną prawdę. :) Ja już lekcję
odrobiłem. Napisałem co wiedziałem i każdy chętny może sobie poczytać dowoli.
Gdybyś był uprzejmy przeczytać moje teksty z samego -----> POCZĄTKU wątku,
strona nr.3. To błysk dowiedziałbyś się, że oprócz miarkowników mechanicznych
(brak gniazda w kotle) są także miarkowniki elektroniczne które NIE wymagają
hydraulicznych przyłączy. Sam taki mam i inni koledzy także. Piszesz że czytasz
wątek od zeszłego roku. Gdybyś w zeszłym roku (latem) trochę poczytał, to teraz
miałbyś kocioł bez dmuchawy i sterownika. Ty jednak w tym roku kupiłeś inny.
No każdy musi włożyć choć trochę pracy w to -- żeby nie spalać 4 tylko 2 tony...

Jeśli dmuchawa wyrzuca spaliny przez drzwi, mimo że wymieniłeś uszczelkę,
to połączenie JEST NIESZCZELNE. No sorry...ale przypomina mi się ulubiony
tekst mojej nauczycielki: "Nie pytałam czy się uczyłeś - tylko czy się nauczyłeś!"
Zatem nie jest ważne czy drzwi uszczelniałeś, tylko czy je USZCZELNIŁEŚ. :D
Nie odbieraj tego co przeczytałeś jakoś emocjonalnie tylko zastanów się nad tym,
albo znajdź może kogoś z otoczenia kto ci pomoże ci w wykonaniu technicznym.
Ale wcześniej... poczytaj wątek bo jest on o energii, a skoro tak to mniej energii
traci się przy czytaniu - niż przy pisaniu. :)

marcinek84
04-11-2011, 18:46
A ja myślę Marcinku 84... że jesteś małym leniuszkiem. Nie piszę tego żeby tobie
dowalić, ale wyłącznie po to, żeby ci uświadomić pewną prawdę. :) Ja już lekcję
odrobiłem. Napisałem co wiedziałem i każdy chętny może sobie poczytać dowoli.
Gdybyś był uprzejmy przeczytać moje teksty z samego -----> POCZĄTKU wątku,
strona nr.3. To błysk dowiedziałbyś się, że oprócz miarkowników mechanicznych
(brak gniazda w kotle) są także miarkowniki elektroniczne które NIE wymagają
hydraulicznych przyłączy. Sam taki mam i inni koledzy także. Piszesz że czytasz
wątek od zeszłego roku. Gdybyś w zeszłym roku (latem) trochę poczytał, to teraz
miałbyś kocioł bez dmuchawy i sterownika. Ty jednak w tym roku kupiłeś inny.
No każdy musi włożyć choć trochę pracy w to -- żeby nie spalać 4 tylko 2 tony...

Jeśli dmuchawa wyrzuca spaliny przez drzwi, mimo że wymieniłeś uszczelkę,
to połączenie JEST NIESZCZELNE. No sorry...ale przypomina mi się ulubiony
tekst mojej nauczycielki: "Nie pytałam czy się uczyłeś - tylko czy się nauczyłeś!"
Zatem nie jest ważne czy drzwi uszczelniałeś, tylko czy je USZCZELNIŁEŚ. :D
Nie odbieraj tego co przeczytałeś jakoś emocjonalnie tylko zastanów się nad tym,
albo znajdź może kogoś z otoczenia kto ci pomoże ci w wykonaniu technicznym.
Ale wcześniej... poczytaj wątek bo jest on o energii, a skoro tak to mniej energii
traci się przy czytaniu - niż przy pisaniu. :)

Nie zaprzeczam, że może leniwie podchodzę do lektury tego tematu, ale jest w nim trochę chaosu (masa różnych informacji), niewiadomo czym się kierować. Nie ukrywam też, że jestem fachowcem od instalacji, dlatego też próbowałem naprawić uszczelnienie i niekoniecznie naprawiłem..:) i tym samym mogę nie czytać wszystkiego ze zrozumieniem i stąd zabieram się do tego nie od tej strony co trzeba, widać potrzebuje fachowca z okolicy, bo doktoryzowanie się na forum mi nie sprzyja... dziękuje za uwagę.

Last Rico
04-11-2011, 19:53
Język japoński jest podobno baaardzo trudny, zauważ jednak że jakoś wszyscy
Japończycy nim władają. Nawet pięcioletnie dzieci! Myślę że system spalania
"od góry" przedstawiony w wątku - jest wielokrotnie łatwiejszy od jęz. japońskiego.
Marcinku, nikt za ciebie tego nie przeczyta. Tekst jest darmowy, węgiel nie. :D
-------------------------------------------------------------------------


Koleżanki i Koledzy. Mam dwie dobre wiadomości. :D
Od 12-go października testuję kolejny sposób na oszczędzanie opału.
Oczywiście o wynikach natychmiast poinformuję (zaraz po zakończeniu testu).
Druga wiadomość... dotyczy następnego sposobu na oszczędzanie opału,
przy czym z braku czasu - fizycznie tego jeszcze nie zrobiłem. Nie zrobiłem
- ale już wiem co i jak. :D

dex001
04-11-2011, 20:16
To ładnie Last Rico nockę mam nieprzespaną po twojej wiadomości ,będę czekał na nowy sposób jak dzieciaki na św.mikołaja!!!
NIE MOGĘ SIĘ JUŻ DOCZEKAĆ!!!

jedrek119
04-11-2011, 20:30
tomek1980
Szerze mówiąc najbardziej myślałem o zakupie pieca VIADRUS U22 Hercules, ale jednak zaczekam co mi doradzicie?

Na innym forum jest trochę informacji na temat tego kotła. Jeden z wątków.
http://forum.info-ogrzewanie.pl/topic/7086-viadrus-herkules-u22-mieszane-uczucia/

dino49
04-11-2011, 20:32
Język japoński jest podobno baaardzo trudny, zauważ jednak że jakoś wszyscy
Japończycy nim władają. Nawet pięcioletnie dzieci! Myślę że system spalania
"od góry" przedstawiony w wątku - jest wielokrotnie łatwiejszy od jęz. japońskiego.
Marcinku, nikt za ciebie tego nie przeczyta. Tekst jest darmowy, węgiel nie. :D
-------------------------------------------------------------------------


Koleżanki i Koledzy. Mam dwie dobre wiadomości. :D
Od 12-go października testuję kolejny sposób na oszczędzanie opału.
Oczywiście o wynikach natychmiast poinformuję (zaraz po zakończeniu testu).
Druga wiadomość... dotyczy następnego sposobu na oszczędzanie opału,
przy czym z braku czasu - fizycznie tego jeszcze nie zrobiłem. Nie zrobiłem
- ale już wiem co i jak. :D

:wave:

tomek 1980
04-11-2011, 20:59
Dzięki za odpowiedź
Tomek 1980 ja brałbym wiadrusa U22 , niedawno był taki na allegro za 3tyś lekko używany. , jednak jedrek119 podrzucił ten link
Na innym forum jest trochę informacji na temat tego kotła. Jeden z wątków.
http://forum.info-ogrzewanie.pl/topi...szane-uczucia/ i teraz znów nie wiem co robić, a jutro już wybieram się oglądać na żywo ten piec i go zamówić.
Dobrze by było jakby jeszcze Last Rico się wypowiedział.

piurko2
04-11-2011, 21:57
tomek 1980

Wybór kotła to Twój wybór , ani Last Rico ani nikt inny nie wybierze za Ciebie . W tym wątku są wskazówki jakie cechy powinien posiadać kocioł zbliżony do ideału . Każdy użytkownik podsunie Ci inny model kotła , Mały Mariusz poleca wiadrusa , ja kupiłem defro optima komfort plus ze sterownikiem z PID i przerobiłem wg wskazówek z forum . Ktoś napisał , że jestem nienormalny ( czy coś w tym sensie ) bo wydałem kasę na sterownik i dmuchawę , a teraz go tnę i spawam . Taki był mój wybór - ŚWIADOMY . Jeśli zmienię zdanie na temat palenia od góry , przykręcam dmuchawę , odkręcam klapkę PG , zmieniam drzwiczki z KPW i jadę z wiatrakiem. Ale dziś na zewnątrz 3 stopnie , w kociołku 3 łopaty węgla , na termometrze CO 40 stopni , w domku 22-23 stopnie i spokój przez 24 godziny . Czegóż więcej trzeba.
Ktoś inny napisze to samo o sasie , jeszcze inny o zębcu i znowu masz problem..........
tu masz cechy dobrego kotła http://forum.muratordom.pl/showthread.php?100061-Ekonomiczne-spalanie-w%C4%99gla-kamiennego&p=2892644#post2892644 , a tu spis treści http://juzef.idl.pl/pub/ekonomiczne-spalanie-spis.html

Ludzie czekają na " złotą radę " Last Rico - Mistrzu bez urazy - uwielbiam czytać Twoje wypowiedzi , ale na forum jest tyle osób z wielką wiedzą i (już) z doświadczeniem których warto czytać i posłuchać , oni też dobrze doradzają....
Last Rico może spokojnie odpocząć po ciężkiej pracy od 28-11-2007 21:20 i doglądać owoc swojej pracy .

Kolego czytaj i wybieraj , bo zaraz nastaną mrozy......

marcinek84
04-11-2011, 22:35
Zanim oddam się ponownej lekturze tego tematu i zainwestuje w elektroniczny miarkownik, mam jeszcze jedno pytanie, czy tromfem u mnie nie bedzie brak klapki ruchomej w czopuchu? w instrukcji ZĘBCA jej nie widze, ale kuzyn z kolei ma piec defro optima plus , ze sterownikiem i dmuchawą i ma właśnie taką klapke w czopuchu, co by ciepła w komin nie wysyłać...?

jacbelfer
04-11-2011, 22:50
Marcinek
Czopuch u Ciebie jest NAJMNIEJ wązny w tym o czym tutaj gadamy. Możesz go wyrwać i dziurki po osi zasklepić. Kuzyn, kiedy uzna, że palisz lepiej zapyta pewnie o czopuch. Wtedy go zaskoczysz !

piurko2

Nie idź tą drogą :no:

Jak mistrz ma coś do napisania-niech pisze. A wiem, że coś napisze ;)

jacbelfer
04-11-2011, 22:59
Trochę mam wyrzuty (nie sadzy a sumienia).
Nigdy nie podziękowałem.

Last Rico


ot tak - dziękuję.

"Zadymiony" chciałem wątek zamykać a teraz jest wstyd i nie wiem co napisać...

Pali mi się wsad już 14 godzin. Nie wiem kiedy się skończy, bo nie mam zamiaru iść do pieca :no:
Teraz jeszcze czytam, że masz COŚ

tomek 1980
04-11-2011, 23:01
piurko2 dzięki za podrzucenie linku. Poczytałem trochę i jednak zostanę przy moje decyzji, ale z tym, że 100% pewny nie jestem. Jeszcze raz dzięki.
Pozdrawiam.

mardoczek
04-11-2011, 23:06
marcinek
Tyle razy było pisane, że jeżeli dół kotła jest szczelny, przede wszystkim klapka PG, dźwignia rusztu ruchomego i same drzwiczki popielnikowe to szyber w czopuchu spokojnie można wyciąć i np w miejsce górnej dziurki wstawić jakiś termometr z wyższą skalą, dolną zalepić np szamotem (ja tak zrobiłem już dawno :))
Last ja również nie mogę się doczekać czegoś nowego. Dzięki że jesteś.

dex001
04-11-2011, 23:45
Piurko 2
Jak jesteś taki dobry to doradz coś lepiej od naszego mistrza,tylko nie z pisowni i ortografii bo wiem ze jesteś najlepszy na tym forum!
A każdy taki prosty człowiek jak ja nie może się doczekać co napisze Last Rico bo to dzięki niemu tu jesteśmy!!!

dex001
04-11-2011, 23:48
Trochę mam wyrzuty (nie sadzy a sumienia).
Nigdy nie podziękowałem.

Last Rico


ot tak - dziękuję.

"Zadymiony" chciałem wątek zamykać a teraz jest wstyd i nie wiem co napisać...

Pali mi się wsad już 14 godzin. Nie wiem kiedy się skończy, bo nie mam zamiaru iść do pieca :no:
Teraz jeszcze czytam, że masz COŚ


Jacbelfer jestem z ciebie dumny

piurko2
05-11-2011, 08:15
jacbelfer napisał;

piurko2

Nie idź tą drogą :no:

Jak mistrz ma coś do napisania-niech pisze. A wiem, że coś napisze ;)[/QUOTE]


Ja tu nikogo nie chcę usuwać lub zabraniać pisać... Również czekam na wpisy Last Rico od prawie dwóch lat , ale nie wymagajcie od człowieka , żeby odpisywał każdemu na pytania , na które są już odpowiedzi . Na pewno wielu otrzyma odpowiedź od Mistrza , który zrobi to z wielką ochotą , ale postawcie siebie w roli Last Rico i sami sobie odpowiedzcie , czy mielibyście czas na odpowiedzi tylu osobom......

jacbelfer , schodzędo kotłowni....

Remigiusz.
05-11-2011, 15:04
:wave: Sie ciekawie robi, tylko żeby nie było ze teraz trzeba KPW wywalać :D Wiec dziękujemy i czekamy na kolejne wynalazki Last Rico :)

johny34
05-11-2011, 17:02
Witam. Na tym wątku jestem nowy.
Zanim wymienię piec, spróbuję go udoskonalić. Napisaliście na ten temat 274 strony, strasznie dużo, aby szybko uzyskać informację, których szukam - z góry dziękuję za wyrozumiałość. Mam piec wg załączonego schematu. Czy możecie w skrócie opisać jakie zmiany są niezbędne do uzyskania jak najlepszych efektów. Do tej pory paliłem zawsze od dołu, a czytając pierwsze 10-11 stron tego wątku zauważyłem, ze można podpalać od góry z dużo lepszym efektem ekonomicznym i ekologicznym.
Proszę o pomoc :)

johny34
05-11-2011, 18:11
:) widzę, że na skróty nie idzie łatwo :) , ale musiałem spróbować. Kolega piurko2 podał 2 linki i juz z nich korzystam, pytanie czy zanjde tam wszystko.
Pozdrawiam ;)

tomek 1980
05-11-2011, 19:50
Witam, dziś byłem obejrzeć na żywca piec VIADRUS U22 , poczytałem na forum jak obliczyć dokładnie wielkość pieca w KW i obliczyłem, że wystarczy mi ten 23,3KW i będzie to z lekkim zapasem. Taki chciałem zamówić, ale pan w sklepie zabił mi gwoździa pytaniem "czy mam nową instalację (cienkie miedziane rurki), czy starą na rurkach metalowych bez pompki (grawitacyjną)", bo jeśli mam tą drugą instalację to ten 23,3KW będzie za mały i poleca mi 29KW i znów problem. Mam się dowiedzieć od jakiegoś kolesia co trudni się montażem instalacji CO.
Więc baaardzo proszę doradźcie mi jaki mam wybrać, bo w poniedziałek mam im przed wyjazdem zadzwonić, jaki piec mają wrzucić na samochód. Dom mam coś koło 200m, ocieplony styropianem o grubości 5mm, bojler na ciepłą wodę ma 120l.
Z góry dziękuje za waszą pomoc.
Pozdrawiam.

ciapek071
05-11-2011, 20:12
Witam wszystkich.Jestem nowy na tym forum,i mam do was pytanie.Posiadam piec Per-Eko KSW9 od miesiaca i pale za rada kolegi Last Rico.Niby wszystko fajnie ale za szybko rozpala mi sie caly wklad wegla dlaczego?Ogrzewam 50 metrow mam piec kaloryferow i baniak 120 litrow dom poniemiecki nie ocieplony.Za odpowiedz z gory dziekuje i pozdrawiam.

serwusik
05-11-2011, 20:32
Coś u mnie z tą KPW nie jest tak - może za mały kąt ? - bo bardzo mi wychładza komorę spalania , przez co stałopalność spadła.
Muszę całkowicie przymknąć dopływ powietrza do KPW bo inaczej rano w piecu ciemno. Po za tym jednak dymi przy gazowaniu więc spalanie nie jest pełne .
http://images50.fotosik.pl/1201/96302d7e495777e3med.jpg (http://www.fotosik.pl)
No i pozostaje spory niedopał
http://images39.fotosik.pl/1158/93c94a5fd5129d2cmed.jpg (http://www.fotosik.pl)
A miało być tak pięknie :confused:

smarki
05-11-2011, 20:39
Oto przeróbki wykonane jakiś czas temu w KWK 16.
KPW z profila o przekroju wewnętrznym 23x23mm, myslę że trochę mały bo mi się ciągle dymi. Ale czas też kiepski do testowania i palenia, bo wystarczy że przepale raz na dwa dni patykami i jest ciepło w chałupie. Czekam na jakieś mniej przyjazne temperatury :)

Dół to wspawana blacha 3mm, uszczelniona silikonem a na drzwiach dwa alu profile i sznur szklany pomiędzy. Rozwiązanie podglądnięte u kogoś z forum, genialnie proste i chyba działa.

Więcej info jak przyjdą chłody bo na razie ciężko pisać o rezultatach.

http://img411.imageshack.us/img411/1849/dscf2409n.th.jpg (http://img411.imageshack.us/i/dscf2409n.jpg/)

http://img35.imageshack.us/img35/8307/dscf2411ix.th.jpg (http://img35.imageshack.us/i/dscf2411ix.jpg/)

http://img835.imageshack.us/img835/4701/dscf2412s.th.jpg (http://img835.imageshack.us/i/dscf2412s.jpg/)

http://img39.imageshack.us/img39/1075/dscf2415i.th.jpg (http://img39.imageshack.us/i/dscf2415i.jpg/)

http://img408.imageshack.us/img408/4232/dscf2416p.th.jpg (http://img408.imageshack.us/i/dscf2416p.jpg/)

http://img64.imageshack.us/img64/2783/dscf2418v.th.jpg (http://img64.imageshack.us/i/dscf2418v.jpg/)

o_c
05-11-2011, 21:28
Witam.
Wątek jest o spalaniu węgla więc trochę głupio mi pisać, ale gdzie pytać o radę jak nie "palaczy"?
Do rzeczy mam kocioł zębca swk 35 kw i palę w nim generalnie największym (najtańszym) syfem dostępnym w handlu czyli mułem (czasami flotem).
Kociołek ma założoną dmuchawę zamiast klapki PG, zaślepioną rozetę na drzwiczkach zasypowych. Palę od góry z minimalną wydajnością dmuchawy uzyskując stałopalność w okolicach 24-48h godzin (przy dużych mrozach krócej) z czego jestem zadowolony.
Mniej zadowolony jestem jednak z koloru dymu wydobywającego się z komina i tu właśnie moje pytanie, co poprawić?

dex001
05-11-2011, 22:16
Witam, dziś byłem obejrzeć na żywca piec VIADRUS U22 , poczytałem na forum jak obliczyć dokładnie wielkość pieca w KW i obliczyłem, że wystarczy mi ten 23,3KW i będzie to z lekkim zapasem. Taki chciałem zamówić, ale pan w sklepie zabił mi gwoździa pytaniem "czy mam nową instalację (cienkie miedziane rurki), czy starą na rurkach metalowych bez pompki (grawitacyjną)", bo jeśli mam tą drugą instalację to ten 23,3KW będzie za mały i poleca mi 29KW i znów problem. Mam się dowiedzieć od jakiegoś kolesia co trudni się montażem instalacji CO.
Więc baaardzo proszę doradźcie mi jaki mam wybrać, bo w poniedziałek mam im przed wyjazdem zadzwonić, jaki piec mają wrzucić na samochód. Dom mam coś koło 200m, ocieplony styropianem o grubości 5mm, bojler na ciepłą wodę ma 120l.
Z góry dziękuje za waszą pomoc.
Pozdrawiam.
Witam
Nie słuchaj tego gościa sprzedawcy w sklepach specjalnie namawiają ludzi na większe kotły.
Większy kocioł większa cena=większa marża dla sprzedawcy!!!
Ja mam ponad 180m2 Kocioł 25KW starego typu instalację jakieś 500 litr. wody w układzie i musiałem zmniejszyć komorę o połowę bo za dużo miałem KW.
Dom nie ocieplony!!!

dex001
05-11-2011, 22:18
witam wszystkich.jestem nowy na tym forum,i mam do was pytanie.posiadam piec per-eko ksw9 od miesiaca i pale za rada kolegi last rico.niby wszystko fajnie ale za szybko rozpala mi sie caly wklad wegla dlaczego?ogrzewam 50 metrow mam piec kaloryferow i baniak 120 litrow dom poniemiecki nie ocieplony.za odpowiedz z gory dziekuje i pozdrawiam.

Zaślepiłeś ruszt pionowy!?

dex001
05-11-2011, 22:33
Witam.
Wątek jest o spalaniu węgla więc trochę głupio mi pisać, ale gdzie pytać o radę jak nie "palaczy"?
Do rzeczy mam kocioł zębca swk 35 kw i palę w nim generalnie największym (najtańszym) syfem dostępnym w handlu czyli mułem (czasami flotem).
Kociołek ma założoną dmuchawę zamiast klapki PG, zaślepioną rozetę na drzwiczkach zasypowych. Palę od góry z minimalną wydajnością dmuchawy uzyskując stałopalność w okolicach 24-48h godzin (przy dużych mrozach krócej) z czego jestem zadowolony.
Mniej zadowolony jestem jednak z koloru dymu wydobywającego się z komina i tu właśnie moje pytanie, co poprawić?

WITAM
Niema PW za to wylatuje z komina sporo niedopalonego opału w postaci sporego dymu
Trzeba by było zrobić KPW no i zlikwidować dmuchawkę bo nie może być KPW i dmuchawa.

o_c
05-11-2011, 22:42
WITAM
Niema PW za to wylatuje z komina sporo niedopalonego opału w postaci sporego dymu
Trzeba by było zrobić KPW no i zlikwidować dmuchawkę bo nie może być KPW i dmuchawa.
Kiepsko się rozpala muł od góry bez dmuchawy, naturalny ciąg jest zbyt słaby.
Jestem świadomy tego, że ten kocioł się średnio nadaje na tego typu opał, ale jak jeszcze dycha to się zastanawiam czy jest szansa jakoś to ucywilizować

jedrek119
05-11-2011, 23:01
Pali mi się wsad już 14 godzin. Nie wiem kiedy się skończy, bo nie mam zamiaru iść do pieca :no:
Teraz jeszcze czytam, że masz COŚ

Napisz coś więcej (ile wsypałeś węgla, jakiego, jaka temp na zew)jak piec szybko się nagrzewa w porównaniu do wcześniejszego palenia i czy ta szparka piecowa zdaje egzamin:)


Niby wszystko fajnie ale za szybko rozpala mi sie caly wklad wegla dlaczego?
Prawdopodobnie masz gdzieś nieszczelność i piec ciągnie gdzieś "lewe"powietrze (drzwiczki , klapki , mocowanie ruchomego rusztu do "wajchy", itp). Poczytaj było na forum nie raz.Twój kociołek Per-eko KSW-9 http://img17.imageshack.us/img17/2975/perekoksw9.png (http://imageshack.us/photo/my-images/17/perekoksw9.png/)


Witam, dziś byłem obejrzeć na żywca piec VIADRUS U22 , ale pan w sklepie zabił mi gwoździa pytaniem, czy mam nową instalację (cienkie miedziane rurki), czy starą na rurkach metalowych bez pompki (grawitacyjną)", bo jeśli mam tą drugą instalację to ten 23,3KW będzie za mały i poleca mi 29KW i znów problem.
dex001 dobrze pisze.Co ma piernik do wiatraka. Z tego co wiem ilości wody w układzie ( a chyba o to chodziło sprzedawcy) nie bierze się pod uwagę jeżeli chodzi o dobór mocowy kotła. Mało wody-szybciej rozgrzejesz układ , ale i szybciej wystygnie. Dużo wody- wolniej się grzeje ale dłużej oddaje ciepło. Nic w przyrodzie nie ginie.

dex001
05-11-2011, 23:17
Kiepsko się rozpala muł od góry bez dmuchawy, naturalny ciąg jest zbyt słaby.
Jestem świadomy tego, że ten kocioł się średnio nadaje na tego typu opał, ale jak jeszcze dycha to się zastanawiam czy jest szansa jakoś to ucywilizować

Można by było spróbować tak jak już kiedyś tu koledzy pisali.
Na środek rusztu postaw pionowo taką paczkę zrobioną z kilku drewienek związanych ze sobą za pomocą np. sznurka obsyp to dookoła mułem czy flotem na to cienkie drewno następnie grubsze i rozpal to od góry.
Tylko bez dmuchawy, dobrze by było do tego założyć miarkownik ciągu i dorobić KPW.


SMARKI DOBRA ROBOTA!!! PIWKO CI SIĘ NALEŻY!!!

jacbelfer
06-11-2011, 01:01
jedrek119

Do pieca wrzuciłem ok. 25 kg orzecha drugiego gatunku.
Dom nie ocieplony- ok 180 m2
Temp. na piecu w okolicach 40 stopni.

Piecyk buja się wolno. Nie robię nic aby to przyspieszyć. Myślę, że dochodzi ok. 1-1,5 godziny do zadanej temperatury.

Temp. w ciągu dnia wysoka-ok 10 stopni. W nocy było w okolicach 0 .

ciapek071
06-11-2011, 10:58
Dziekuje za odpowiedz.I jeszcze dwa pytania.Jak sprawdzic nieszczelnosci?Czy klapka pw jest wystarczajaca do spalania opisanego w temacie.Pozdrawiam.

attex
06-11-2011, 11:05
Witam
Planuję zakup kominka chciałbym móc palić od góry, czy wszystkie wkłady nadają się do takiego palenia ,czy tylko te z efektem czystej szyby?

dex001
06-11-2011, 11:53
Dziekuje za odpowiedz.I jeszcze dwa pytania.Jak sprawdzic nieszczelnosci?Czy klapka pw jest wystarczajaca do spalania opisanego w temacie.Pozdrawiam.

Koleżko poczytaj moje wcześniejsze wpisy i odpowiedzi na nie,ja mam kociołek Zębca i ma takom samą budowę jak twój.
Cofnij się pare stron do tyłu są tam też fotki poczytaj i daj znać co o tym myślisz to podziałamy dalej.
Pozdrawiam

yareka
06-11-2011, 14:54
(...)Jak sprawdzic nieszczelnosci? (...)

Zapal pałeczkę zapachową i zobacz gdzie leci dym ;)

Jak ktoś nie chce demontować dmuchawy może zrobić mixa miarkownik plus nadmuch tak jak sugerował wezyr tu (http://forum.muratordom.pl/showthread.php?100061-Ekonomiczne-spalanie-w%C4%99gla-kamiennego&p=4639544&viewfull=1#post4639544) no dwa posty niżej ;)
Ja zdemontowałem nadmuch i w jego miejsce zamontowałem klapkę PG, mimo że kanał dostarczający powietrze jest mniejszy niż zalecenia Last Rico wszystko działa i kocioł dobrze reaguje na otwarcie klapki. Miejsca na miarkownik też w kotle nie było zamontowałem na podobnej zasadzie jak pokazano tu (http://forum.muratordom.pl/showthread.php?100061-Ekonomiczne-spalanie-w%C4%99gla-kamiennego&p=4639507&viewfull=1#post4639507) tylko ja mam tradycyjny łańcuszek ;)

dino49
06-11-2011, 17:53
Ja zdemontowałem nadmuch i w jego miejsce zamontowałem klapkę PG, mimo że kanał dostarczający powietrze jest mniejszy niż zalecenia Last Rico wszystko działa i kocioł dobrze reaguje na otwarcie klapki.;)
Właśnie tak mam...świetna sprawa :)

Mały Mariusz
06-11-2011, 18:35
aA ja w miejsce po dmuchawie wstawiłem ruchomy ruszt ;-)

yareka
06-11-2011, 18:49
chyba jakąś dźwignię bo ruszt to chyba do małego grilla ;)

julko22
06-11-2011, 19:05
Mały Mariusz
Napisz coś więcej na temat tego rusztu, może rysunki albo zdjęcia.

jacbelfer
06-11-2011, 20:09
Myślę, że u Małego Mariusza występuje chwilowa niezdolność do palenia :D
Też tak miałem. :yes:

Mały Mariusz
06-11-2011, 20:19
Tak się zastanawiam kiedy rzucić(palenie) . Last Rico pisał że po rzuceniu palenia poprawiło mu się krążenie krwi i przy tej samej temperaturze otoczenia odczuwa lepszy komfort cieplny ha toż to i zdrowiej i oszczędniej.
W otwór po dmuchawie który miałem z boku kotła w połowie popielnika wstawiłem na łożyskach pręta do którego przyspawałem płaskowniki . mechanizm najprostrzy jaki wymyśliłem , rurka pionowa obraca pręta i jednocześnie podnosi płaskowniki które przechodzą między rusztem wodnym.
Przy dolniakach to podstawa.

ajus2
06-11-2011, 20:39
Poproszę o radę - czy zębca takiego jak pod tym linkiem http://www.fuego.pl/350_ZEBIEC_SWK_35_kW.html
o mocy 35 kw ,można przerobić na dolniaka?
Kombinuję już dość długo z górnym spalaniem , ale dużo opału idzie , może kocioł jest przewymiarowany .
Do ogrzania jest 300 m? w ścianach styropian , większość okien plastik .
Ostatnio zaślepiłem ruszt pionowy , kocioł uszczelniłem .

Pozdrawiam.

ryszardryszard
06-11-2011, 21:53
Cześć

Czy któryś z Was, forumowicze, miał do czynienia z kotłem Faustmann KSBS 22? Jak w takim kotle zamontować miarkownik? Nie ukrywam, że chciałbym dołączyć do grona zadowolonych górnospalaczy ;) , a nijak nie mogę sobie poradzić z tym kotłem.... Na razie palę na wentylatorze, ale kocioł produkuje sporo sadzy i smoły :( a opał znika w zastraszającym tempie....

Pozdr

dex001
06-11-2011, 22:16
Poproszę o radę - czy zębca takiego jak pod tym linkiem http://www.fuego.pl/350_ZEBIEC_SWK_35_kW.html
o mocy 35 kw ,można przerobić na dolniaka?
Kombinuję już dość długo z górnym spalaniem , ale dużo opału idzie , może kocioł jest przewymiarowany .
Do ogrzania jest 300 m? w ścianach styropian , większość okien plastik .
Ostatnio zaślepiłem ruszt pionowy , kocioł uszczelniłem .

Pozdrawiam.

Witam
Kolego poczytaj wcześniejszych parę stron pisałem już komuś jak przerobić Zębca SWK żeby było super!
Daj znać jak coś wyczytasz!
Pozdrawiam

ajus2
06-11-2011, 23:44
Czytam ambitnie , twoje posty odnośnie zębca też już czytałem .
Nie mam jeszcze kpw .
Jak na razie z moich doświadczeń wynika , że mój piec mocno grzeje komin .
Spalanie raczej dobre - udaje się uzyskać krótkie niebieskie płomyczki .
Jednak chyba wymiennik jest za krotki i za dużo w komin idzie .
Próbowałem tez za pomocą szamotek zmniejszyć piec , ale efekty mizerne .
Powoli dochodzę do wniosku , że albo ja robię coś nie tak , albo kocioł jednak jest nie za bardzo .

Pozdrawiam.

dino49
07-11-2011, 00:01
Jak na razie z moich doświadczeń wynika , że mój piec mocno grzeje komin .

Posyp popiołem np. połowę albo 3/4 powierzchni:)

jacbelfer
07-11-2011, 00:18
dino49
Wiem, że to już gdzieś czytałem. Rozwiń lub daj link do źródła.

dino49
07-11-2011, 00:22
dino49
Wiem, że to już gdzieś czytałem. Rozwiń lub daj link do źródła.
Czytaj jeszcze raz od nowa...276 stron :D

No dobra! na tym wątku gdzieś to wyczytałem. Nie wiem na której stronie.

mikolaj2
07-11-2011, 09:09
Śledzę ten wątek od roku i dla "leniuszków" powiem, że znam go w całości - naprawdę warto!

Na marginesie - z niecierpliwością czekam na wpis Last Rico!

johny34
07-11-2011, 12:04
Witam ponownie. Po kilkugodzinnym studiowaniu tego wątku, wykorzystując doświadczenie wielu z was (z góry dziękuję) postanowiłem przerobić niżej podany piec w ten sposób, że położę cegły szamotowe na końcu rusztu, aż do początku pierwszej przegrody wymuszając obieg powietrza przez wsad węgla lub drzewa.. Czy możecie mi potwierdzić, że takie rozwiązanie jest ok?
Pozdrawiam.

ajus2
07-11-2011, 12:38
Posyp popiołem np. połowę albo 3/4 powierzchni:)

Sypałem już popiołem , nawet kilkukrotnie na jeden zasyp .
Generalnie różnych rzeczy próbowałem i nic .
Dlatego zdecydowałem się napisać , może jednak robię coś nie tak .

Pozdrawiam.

tomek 1980
07-11-2011, 13:12
Witam, dzięki za odpowiedź
Nie słuchaj tego gościa sprzedawcy w sklepach specjalnie namawiają ludzi na większe kotły.
Większy kocioł większa cena=większa marża dla sprzedawcy!!!
Ja mam ponad 180m2 Kocioł 25KW starego typu instalację jakieś 500 litr. wody w układzie i musiałem zmniejszyć komorę o połowę bo za dużo miałem KW.
Dom nie ocieplony!!! i
Z tego co wiem ilości wody w układzie ( a chyba o to chodziło sprzedawcy) nie bierze się pod uwagę jeżeli chodzi o dobór mocowy kotła. Mało wody-szybciej rozgrzejesz układ , ale i szybciej wystygnie. Dużo wody- wolniej się grzeje ale dłużej oddaje ciepło. Nic w przyrodzie nie ginie.
Bardzo wam panowie dziękuje. Jak na forum znalazłem wzór jak obliczyć jaki potrzeba piec to tam nic nie było o rurkach, ale koleś w sklepie mnie zaskoczył.
Dzięki wam wiem, że to nie ma nic do rzeczy :wave:.
Jeszcze raz dziękuję.
Pozdrawiam.

jacbelfer
07-11-2011, 17:48
johny34

Dobrze kombinujesz- tak trzeba zrobić i będzie górniak.

mardoczek
07-11-2011, 18:50
johny34

Nie lepiej Ci będzie zrobić z niego dolniaka i dołożyć do tego jeszcze rurę Naszego WEZYRA? Nie zapomnij oczywiście o KPW!

jacbelfer
07-11-2011, 19:13
mardoczek


johny34

Nie lepiej Ci będzie zrobić z niego dolniaka i dołożyć do tego jeszcze rurę Naszego WEZYRA? Nie zapomnij oczywiście o KPW!

Moim zdaniem nie. Kocioł ma bardzo rozbudowany wymiennik. Lepiej zostanie wykorzystany przy górnym a do tego mniej roboty. Byle był dobry cug :)

mardoczek
07-11-2011, 19:35
johny34

Jeżeli ja bym miał taki kocioł na pewno bym zaryzykował i spróbował z dolnym spalaniem. Obecnie swojego górniaka testuję paląc od dołu. Choć jest to troszkę trudniejsze od górnego spalania chciałem i tak popróbować i są zalety. Mój górniak ma dość daleko do przodu wysunięty pierwszy poziomy wymiennik i to powoduje, że znacznie zmniejsza mi się komora zasypowa (b.wąska i za zarazem też nie bardzo wysoka) ale myślę, że w takich okresach jak właśnie teraz warto jest chociaż spróbować i gdybym nie miał kijowego orzecha (dość sporo popiołu, prawdopodobnie Piast za 700zł/t :() to wszystko było by ok.

ciapek071
07-11-2011, 19:57
Koleżko poczytaj moje wcześniejsze wpisy i odpowiedzi na nie,ja mam kociołek Zębca i ma takom samą budowę jak twój.
Cofnij się pare stron do tyłu są tam też fotki poczytaj i daj znać co o tym myślisz to podziałamy dalej.
Pozdrawiam

Witam ponownie.Twoje przerubki sa bardzo dobre tylko niemam zbytnio czasu na zrobienie czegos podobnego.Dzisiaj uszczelnilem piec i caly wklad zapalil sie po 2 godzinach czy to wedlug ciebie jest normalne?Pozdrawiam

johny34
07-11-2011, 20:52
Dzięki jacbelfer i mardoczek :) Zdania są widać podzielone. Naczytałem się o paleniu od góry, same pozytywy poza dłuższym czasem zapalania. Przetestuję po mojemu i zobaczę. Jak będzie kiepsko, spróbuję odwrotnie :) tzn. zasłonie otwór górny. Ciekawy jestem opinii Last Rico. Za wasze opinie bardzo dziękuję :) dzięki nim wiem, że jestem na dobrej drodze. Pozdrawiam :)

jedrek119
07-11-2011, 23:21
Dzięki jacbelfer i mardoczek :) Zdania są widać podzielone. Naczytałem się o paleniu od góry, same pozytywy poza dłuższym czasem zapalania. Przetestuję po mojemu i zobaczę.
Ja właśnie testuje ,za radą jacbelfer podobnie jak u ciebie górne spalanie. Na razie po rozpaleniu od góry ,piec nieznacznie dłużej dochodzi do zadanej temperatury.
Poza tym wszystko hula jak należy (aż sam się dziwie że tak fajnie kocioł mruczy). A myślałem że ta szparka górna w piecu będzie zbyt mała:).
Rozpaliłem o 19:00 ok 20 kg węgla (orzech), na zewnątrz 3 stopnie, do ogrzania 160m2. Temperatura zadana na unisterze 50 stopni.
Zobaczę rano czy takie palenie zwiększy wydajność mojego pieca. Stwierdziłem że mogę poeksperymentować , bo inaczej nie dowiem się czy warto.

dex001
08-11-2011, 00:07
Witam ponownie.Twoje przerubki sa bardzo dobre tylko niemam zbytnio czasu na zrobienie czegos podobnego.Dzisiaj uszczelnilem piec i caly wklad zapalil sie po 2 godzinach czy to wedlug ciebie jest normalne?Pozdrawiam

Witam
Przed zmniejszeniem komory zasypowej wkład zapalał się po ok1.5godz czyli jakieś 13kg
Po zmniejszeniu komory ten sam wkład zapala się po ok.3-4h
Wniosek z tego taki że ta sama ilość węgla w pierwszej wersji miała jakieś 20cm wysokości nad rusztem,a w drugiej wersji 40cm ale mniejszą objętość i żar dłużej schodzi do dołu rozpalając całość.

jacbelfer
08-11-2011, 00:32
Kilkaset stron temu kolega Marmark napisał :

- duża ilość PW ma sens przy dużej produkcji gazów. Później (gdy zostaje sam koks) wprowadza straty.

Prawda czy fałsz ? ;)
W fazie koksu mogę całkowicie zamknąć KPW i nie będzie strat ?

jacbelfer
08-11-2011, 08:51
dex001

Po zmniejszeniu komory ten sam wkład zapala się po ok.3-4h
Wniosek z tego taki że ta sama ilość węgla w pierwszej wersji miała jakieś 20cm wysokości nad rusztem,a w drugiej wersji 40cm ale mniejszą objętość i żar dłużej schodzi do dołu rozpalając całość.

To prawda co piszesz, ale znacznie zmniejszasz moc kociołka. Na te pogody wystarczy, ale jak przyjdzie mróz trzeba będzie pewnie rozbierać.

johny34
08-11-2011, 08:51
Dzięki jederek119, w ciągu 2 dni postaram się poinformować jak to hula. A czym uszczelniłeś szamot? Czytałem wcześniej, że wełna mineralna pod i między cegły wystarczy. Grybos dzięki za wskazówki, nie mam zrębek, ale mam pellet, pewno to też wystarczy :) Dzięki za pomoc - już nie mogę się doczekać jak to zapracuje - teraz piec mam cały osmolony, czyszczę jak potrafię, ale smoła płynie , podobno przy paleniu od góry piec oczyści się sam. Pozdrawiam.

art23
08-11-2011, 19:52
@ajus2
Miałem też ten wynalazek w swojej kotłowni tylko trochę mniejszy 13kw.Wyjechał z hukiem w połowie pierwszego sezony grzewczego jak założyłem c.o.Komin gorący,kocił też a w domu zimno.Dochodzę tylko do jednego wniosku co do kotłów Zębiec-komora załadowcza duża ale pojemność wodna i długość kanałów wymiennika tragedia.