PDA

Zobacz pełną wersję : Ekonomiczne spalanie węgla kamiennego



Strony : 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 [79] 80

wilupawel
09-11-2017, 19:41
400359

Ponawiam pytanie o szamot, wg powyższego rysunku płaszcz wodny mam tylko z tyłu, więc boczne ściany mógłbym obłożyć i byłby niewielki prostokąt do palenia. Jedna osoba mi odpowiedziała, ale chcę więcej :)
Szamot mogę postawić luzem dopasowany rozmiarowo czy trzeba go czymś przytwierdzić do ścian pieca ?

Witam u mnie coś takiego zadziałało
400544
z tyłu cegły na cegłach sparty arkusz blachy grubości 3mm lekko podwinięty ( szerokość od boku do boku ) drutek zaczepiony o półkę wymiennika
płomienie nagrzewają blachę , płyną dłuższą drogą lepiej się dopalają
sadza w wymieniku całkiem nie znikła ale jest jej zacznie mniej

Azmath
10-11-2017, 06:47
Płomienie żółte są. Jest niewielki progres, ale nadal nie jestem zadowolony.
Mam z tyłu dwie cegły szamotowe, pod nimi położony pręt metalowy - chwilowa improwizacja, bo nie mam pod ręką blachy.
Rozpalanie z małą ilością powietrza pierwotnego (tego od dołu) a z dużą wtórnego i jest fajnie, ale dość dużo sadzy powstaje w trakcie. Taki pełny wsad wystarczy na 12h około.
Nadal jednak występuje problem z regulacją temperatury, dobija do 26st podczas gdy w piecu nie osiąga nawet 60. Regulator klapy powietrza pierwotnego jest dla mnie niewiarygodny nadal, nie mam czasu go ustawić dokładnie, więc korzystam ze śruby w klapie, na stałe na 2-3mm.
Co jeszcze robię nie tak?
Robiłem test świeczki, ale wydaje się w porządku

Azmath
11-11-2017, 01:24
Może i pomarańczowe rzeczywiście. Płomienie bardzo długie, do samej góry pieca a dymi się dość obficie.
Mogę jutro spróbowac z przykreconym pw, i tak nie mam lepszych pomysłów a sama metoda jako taka robi co ma robić

Norman1212
13-11-2017, 15:24
Mam pytanie odnośnie powietrza wtórnego tego nad zasypem. Czy to rzeczywiście daje takie korzyści bo ja na przykład zauważyłem, że miałem chyba za dużo tego powietrza bo ostatnio odpaliłem piec od góry i prawie wogóle nie dodawałem PW przez co zasyp spalał sie dwie godziny dużej.

Z tego wynika, że za dużo było PW i wychładzało potwornie kocioł stąd pytanie czy czasami nie ma więcej strat przez PW niż korzyści.

orlik100
13-11-2017, 15:50
Witam po latach. Obecnie prawie trzeci sezon użytkuje kocioł dolnego spalania zrobiony na zamówienie przez naszego forumowego kolegę. Kociołek posiada kanał dopalający gazy wyłożony szamotem oraz wloty PW. Ciąg kominowy bardzo dobry. Pomimo znacznej oszczędności w ilości spalanego węgla pokusiłem się o zamontowanie regulatora ciągu kominowego. Efekt jest taki że kociołek nie szaleje, płomienie występują jedynie w kanale dopaląjącym a nie jak wcześniej w kanałach bez szamotu,po prostu pali się spokojniej a stałopalność wzrosła prawie o 4 godziny. O braku dymu od samego początku palenia w piecu nie wspomnę Nie reklamuje tutaj oczywiście regulatora ciągu ale chciałbym doradzić jego montaż wszystkim użytkownikom u których występuje dobry ciąg kominowy a piec ma tendencje do zagotowania wody. regulator zamontowany w otworze wyczystki.Ponadto by kocioł nie kopcił pomimo zamontowanego miarkownika spalania klapa PP w pozycji zamkniętej ma ustawioną szczelinę na 1-1,5mm. Wnioskuje wzrosła sprawność kotła w związku ze zmniejszeniem straty kominowej i całkowitym spalaniu zachodzącym w kotle a nie w czopuchu czy w kominie. Pozdrawiam.

Azmath
13-11-2017, 18:49
U mnie jest kolejny mały progres, tym razem spala się tak jak powinno, niebieski płomień, brak dymu itp. Ale żeby nie było kolorowo to spala się to w 6-8godzin, a piec osiąga rekordowe dla nas temperatury ok. 70st, przez co oczywiście w domu nie da się wytrzymać. Wyregulowałem miarkownik w końcu, jest nastawiony na 60st, ale śrubę regulującą lekko wkręciłem, żeby miarkownik nie zamknął całkowicie dostępu powietrza, PW na 2-3mm i tego nie ruszam.
Teraz bez zmian zacząłem i tylko śrubę regulacyjną wykręciłem, żeby jednak dostęp powietrza mógł być kompletnie zamknięty i zobaczymy czy będzie zmiana

adrian_1984
13-11-2017, 21:40
A ja w celu testów postanowiłem mego DSa przerobić na GS. Powierzchnia rusztu jaka wyszła to 20x24 kocioł to 10kW. Wsypalem 9kg węgla groszka 20-50mm i rozpalilem od góry. Żar po godzinie był już na dole u góry ciemno kłęby dymu z komina. Nad węglem nic się nie paliło więc próbowałem rozpalić jeszcze raz od góry ale dym który przechodził przez węgiel gasił płomień. Ubrałem się w rękawice i zacząłem rozwalać przegrody z szamotu które zbudowałem. Resztę już dopalilem w DS. Chyba wolę mojego trochę dymiącego dolniaka niż lokomotywe w górniaku.

Azmath
13-11-2017, 23:21
Szamot do kotła zmniejsz rozmiary rusztu.
70stopni to umnie normalna temperatura.
Szamot już jest właśnie, dwie grube cegły z tyłu :) Zobaczymy jak wrócę z pracy czy ta drobna zmiana z powietrzem zmieniła coś istotnie.

Norman1212
14-11-2017, 15:03
A ja dalej męczę mój kocioł tym powietrzem wtórnym.

Zauważyłem taką rzecz, że po otwarciu drzwi zasypowych zasyp jest jakby przygaszony pali się z przodu trochę dopiero jak otworze szerzej drzwi to pojawia się ogień z tyłu i palą się gazy tyle, że po kilku minutach znowu przygasa pewnie brakuje ciągu skoro drzwi są otworzone.
Gdy wyjmę uszczelkę dolną spod drzwi zasypowych efekt jest taki sam plus niekorzystne wychłodzenie paleniska a płomieni brak, nie chcę dziurawić drzwi zasypowych żeby zamontować KPW bo nie wiem czy to zadziała.

Dorobiłem dziś taka blachę, która dolega do dolnej krawędzi drzwi zasypowych i będzie kierować powietrze nad zasyp jeśli to nie pomoże to chyba zrezygnuję z podawania PW. Może konstrukcja mojego kotła jest jakaś dziwna bo muszę szeroko otworzyc drwi zasypowe żeby powietrze dotarło na koniec zasypu i pojawił się ogień, z tyłu kotła mam także wyjście na wymiennik może po prostu powietrze tam nie dociera bo jest zasysane przez komin w tym miejscu.
Moze ktoś doradzi co jeszcze może powodować taki efekt.

Konto usunięte_1*
14-11-2017, 15:52
Z tym wychładzaniem spalin w górniaku poprzez podawanie powietrza wtórnego to czyste bzdury wielokrotnie sprawdzane , ba ja przeważnie zawsze zostawiam otwarte do samego końca i klapka z miarkownikiem czyli powietrze główne są praktycznie przez ok 10 godzin zamknięte i pali na wtórnym , w piecu czysto sucho i bez dymu a spala tak sobie bez większego szału bo mam przewymiarowany kocioł i wszystko działa jak należy

Norman1212
14-11-2017, 23:49
Z tym wychładzaniem spalin w górniaku poprzez podawanie powietrza wtórnego to czyste bzdury wielokrotnie sprawdzane , ba ja przeważnie zawsze zostawiam otwarte do samego końca i klapka z miarkownikiem czyli powietrze główne są praktycznie przez ok 10 godzin zamknięte i pali na wtórnym , w piecu czysto sucho i bez dymu a spala tak sobie bez większego szału bo mam przewymiarowany kocioł i wszystko działa jak należy

Ale nie rozumiem, co ten post wnosi do mojego problemu bo chyba to do mnie było? Piszesz o moim kotle, paliłeś w nim? Czy ty posiadasz jedyny w Polsce kocioł GS i wszystko działa? Nie mam pojęcia o co chodzi.

Konto usunięte_1*
15-11-2017, 07:05
mtadeusz w tym poście #19715 pisze że powietrze wtórne wychładza spaliny ale nie tylko on tak twierdzi bo dużo ludków tak myśli , ja się bawiłem tygodniami palić na różne sposoby i twierdzę że PW nie wychładza spalin ba twierdzę że czyściej spala przy mniejszym zużyciu węgla i tyle

Azmath
15-11-2017, 09:00
Mnie już to wszystko wkurza, jak pali się dobrze to wypala się w 5-6h, jak pali się źle i dymi to wytrzymuje do 12h. Wolę już chyba dymic i czyścić piec niż rano marznac

Norman1212
15-11-2017, 11:51
Właśnie też mam takie wrażenie, palenie w kotle GS jest czysto losowe raz się pali dobrze raz źle. Dzisiaj pale z dorobioną KPW w postaci blachy pod drzwi załadowcze taki ulepszony patent z dłuższą blachą i mimo wszystko mam rzadki dym z komina taki niebieski jak ze starego diesla całkiem nieźle. Z dołu jak patrze to wygląda jak para wodna ledwo widoczny ale jak patrze z wysokości pierwszego piętra na tle dachu to widać rzadki niebieski dymek.

Ale denerwuje mnie jedna rzecz bo jak otworze drzwi załadowcze to z przodu jest ogień a z tylu zasypu gdzie jest wylot do wymiennika i komina nie ma ognia ciemno dopiero jak szerzej otworze drzwi to pojawia się ogień nad zasypem z tego wynika, że niespalony gaz ucieka do komina mimo powietrza wtórnego w sporej ilości. Nie wiem może ciąg jest za duży bo jak zamykam drzwi i patrze co się dzieje to powietrze wtórne aż zdmuchuje czasami ogień dlatego dziwne, że nie dociera do tyłu zasypu.

Dałem kiedyś rurke w środek zasypu i troche lepiej ale też bez szału może za dużo sypie węgla ale mam mały kocioł wchodzi na full tylko 14kg węgla więc żeby mieć racjonalną stałopalność to muszę sypać pod sufit. Nie wiem chyba zostawię jak jest i odpuszczę bo niedługo w kotłowni zamieszkam. Trzeba by dolniaka kupić albo retortę co pewnie i tak przepisy niedługo wymuszą.

Greg_81
15-11-2017, 22:06
Wrzucę tutaj bo warto https://www.youtube.com/watch?v=YZLjS_bdg9M&t=1s
https://www.youtube.com/watch?v=LkGbZpIupco

Konto usunięte_1*
16-11-2017, 07:30
Właśnie też mam takie wrażenie, palenie w kotle GS jest czysto losowe raz się pali dobrze raz źle. Dzisiaj pale z dorobioną KPW w postaci blachy pod drzwi załadowcze taki ulepszony patent z dłuższą blachą i mimo wszystko mam rzadki dym z komina taki niebieski jak ze starego diesla całkiem nieźle. Z dołu jak patrze to wygląda jak para wodna ledwo widoczny ale jak patrze z wysokości pierwszego piętra na tle dachu to widać rzadki niebieski dymek.

Ale denerwuje mnie jedna rzecz bo jak otworze drzwi załadowcze to z przodu jest ogień a z tylu zasypu gdzie jest wylot do wymiennika i komina nie ma ognia ciemno dopiero jak szerzej otworze drzwi to pojawia się ogień nad zasypem z tego wynika, że niespalony gaz ucieka do komina mimo powietrza wtórnego w sporej ilości. Nie wiem może ciąg jest za duży bo jak zamykam drzwi i patrze co się dzieje to powietrze wtórne aż zdmuchuje czasami ogień dlatego dziwne, że nie dociera do tyłu zasypu.

Dałem kiedyś rurke w środek zasypu i troche lepiej ale też bez szału może za dużo sypie węgla ale mam mały kocioł wchodzi na full tylko 14kg węgla więc żeby mieć racjonalną stałopalność to muszę sypać pod sufit. Nie wiem chyba zostawię jak jest i odpuszczę bo niedługo w kotłowni zamieszkam. Trzeba by dolniaka kupić albo retortę co pewnie i tak przepisy niedługo wymuszą.

A nie dasz rady wyciąć w drzwiach zasypowych otworu np 6x4cm i wstawić tam profil zamknięty czy od biedy rurkę dł ok 15c cm taka kierownica powietrza aby to powietrze dmuchało w zasyp a nie rozpraszało się wszędzie

zygar
16-11-2017, 16:00
Tak jak kolega wyżej pisze - popróbuj z rurką .

Stasiu
16-11-2017, 23:11
panowie nie śledzę tematu non stop , i nie wiem czy było to już poruszane , ale czy ktoś z was pali tak jak ja: mianowicie jak mam tak z 5 cm żaru to wrzucam go do popielnika czyszczę dokładnie ruszt , wrzucam węgiel a na niego ten żar z popielnika , i tak palę na okrągło przez 14 dni , bo po właśnie tych 2 tygodniach gaszę i czyszczę wymiennik , no czasem zdarzy mi się że zgaśnie w nocy to rozpalam tradycyjnie od góry , ale ogólnie w moim Defro optima komfort 10KV i 78mk2 mieszkania bardzo zimnego mieszkania pali mi się 20 - 22 kg węgla "Wieczorka" między 24 - 48 h , i wcześniej jak 24 h zgasnął mi z parę razy tamtej zimy jak wiało i było ponad - 20*C jak jest tak 10 -15*C na plusie to naj mniej pali mi się 36 h dodam że mam baniak 100 l CWU

zygar
17-11-2017, 19:50
Stasiu
Mam też piec Defro ,tylko 8 kv . Czy w swoim piecu robiłeś jakieś usprawnienia ?

Stasiu
18-11-2017, 17:59
nic nie zmieniałem jest fabryczny , jedynie w zeszłym roku (paliłem też latem CWU) miałem zmniejszoną komorę paleniska 5 cegłami szamotowymi na płasko jedna na drugiej , ale wyciągłem je jakoś w pażdzierniku i hulam na fabrycznym od 1 września do 31 maja a latem włączam bojler elektryczny

zygar
18-11-2017, 20:23
To mnie ciekawi jak palisz od góry , bez kierownicy. Czy już piec f miał fabrycznie przystosowanie nadmuchu w drzwiach załadowczych? Opisz coś więcej.

jankowalskim
19-11-2017, 19:26
Witam wszystkich :)
Szybkie pytanie
Jak pisałem wcześniej mam piec górno-dolny. Na razie przerobiłem go na DS i działa całkiem przyzwoicie.
Teraz mimo wszystko zastanawiam się czy lepszą opcją dla mnie nie było by GS.
Który sposób palenia da mi wyższą sprawność, zakładając, że obydwa wykonam jednakowo poprawnie?
Palę węglem.

mtdeusz
19-11-2017, 20:04
Dolne spalanie da ci,większą sprawność jeśli wykonasz je poprawnie i ja masz drewno to możesz spalać kaloryczny węgiel w dolnym spalaniu tylko musisz wymieszać z drewnem i się nie będzie wieszał.

zeluzg
22-11-2017, 19:20
Witam, proszę o poradę. chciałbym poprawić jakoś i długość spalania. Mam za duży kocioł. 22kW. Dom 130 metrów powierzchni grzewczej, poddasz ocieplone. Okna Plastiki. Czy wyłożenie cegłą szamotową coś da ? a jeśli tak to w jaki sposób. Poniżej przedstawiam schemat mojego kotła. Dziękuje za porady.

401589

Konto usunięte_1*
22-11-2017, 19:25
Jak nie czujesz się na siłach zrobić przegrodę i palić jako dolniak to najprościej wstawić na płasko z tyłu kotła cegły szamotowe z castoramy , u mnie wlazło 8szt też 20kw defro , poprawi ci sie palenie i mniej opału pójdzie , bo węgiel czy 15 czy 25kg pali się w podobnym czasie to lepiej mieć go tam mniej tak to już jest

zeluzg
22-11-2017, 20:04
W szerokości ten piec ma 30 cm. Wiec jedna cegłą(23,5 cm) całego tylu nie zakryje. Myślałem dołożyć jeszcze z boku jedną i zrobić to w ten sposób jak poniżej od tyłu (foto zdjecie). Zastanawiam się jeszcze na bokami czy nie obłożyć ale wtedy może być za mało miejsca. po bokach nad rusztem są dziurki z wlotem powietrza od dmuchawy. Od dołu pod rusztem też są dwa większe otwory z wlotem powietrza. Jak by się to paliło gdybym te otwory nad rusztem przykrył cegłą ?


401590

Konto usunięte_1*
23-11-2017, 08:25
Możesz taak też zrobić , ja do niedawna miałem tak że z tyłu na płasko a po obydwu bokach na sztorc i zostawała mi komora 16cm szer :lol2::lol2: miało to zalety ale kocioł zdecydowanie dużej wchodził na temp potem było dobrze

Konto usunięte_1*
23-11-2017, 08:30
Witam wszystkich :)
Szybkie pytanie
Jak pisałem wcześniej mam piec górno-dolny. Na razie przerobiłem go na DS i działa całkiem przyzwoicie.
Teraz mimo wszystko zastanawiam się czy lepszą opcją dla mnie nie było by GS.
Który sposób palenia da mi wyższą sprawność, zakładając, że obydwa wykonam jednakowo poprawnie?
Palę węglem.

Tego tak na dobrą sprawę nie da się zmierzyć ale ze swojego doświadczenia mogę tylko powiedzieć że jeśli twój kocioł ma płaszcz wodny na obkoło tak jak mój czyli tył i boki plus ruszt wodny to górniak będzie zdecydowanie oszczędniejszy i sprawniejszy ale jak płaszcz będzie tylko z tyłu i półki wodne to dolniak może być sprawniejszy , górniak wykorzystuje ciepło promieniowania żaru natomiast dolniak wykorzystuje ciepło płomienia oto tu chodzi , wiadomo że dolniak mniej kopci ale dobrze prowadzony górniak też nie kopci , przykład mój górniak ma 3 klasę a np dakon dor dolniak ma 2 klasę

wilupawel
23-11-2017, 08:54
W szerokości ten piec ma 30 cm. Wiec jedna cegłą(23,5 cm) całego tylu nie zakryje. Myślałem dołożyć jeszcze z boku jedną i zrobić to w ten sposób jak poniżej od tyłu (foto zdjecie). Zastanawiam się jeszcze na bokami czy nie obłożyć ale wtedy może być za mało miejsca. po bokach nad rusztem są dziurki z wlotem powietrza od dmuchawy. Od dołu pod rusztem też są dwa większe otwory z wlotem powietrza. Jak by się to paliło gdybym te otwory nad rusztem przykrył cegłą ?


401590

witam, cegłę z prawej strony daj w pionie ja tak zrobiłem, palę od góry i jestem zadowolony, kupuj węgiel mniej kaloryczny bo masz sporo piec przewymiarowany

mtdeusz
23-11-2017, 14:30
Ten dakon dor ma inną klasę.

Azmath
27-11-2017, 08:18
U mnie sytuacja opanowana ale daleka od założeń palenia ogłoszenia góry. Temp trzyma długo, ale nie ma nad nią kontroli, na piecu ok 60st a zadana na 50.
Cegły były parę dni wsadzone, ale była słaba temp i szybko gaslo.
Teraz mam tak: 50stopni na miarowniku, śruba od regulacji PG na 2-3mm na stałe, PW również na stałe otwarte na 1cm. Pali się poprawnie, niebieski ogień, temp stała, dymu zupełnie brak po ok. 2h. Piec załadowany do pełna wystarczy na 12-14h, ale nie wiem ile kg tam wrzucam. Rozpalam i nic więcej nie robię do wygaśnięcia - zależało mi na tym, żeby było bezobslugowo bo żona rozpala częściej niż ja.
Duża wada tych ustawień to dużo sadzy i dużo resztek, ok 1/3 początkowej ilości wsadu.
Piec ogniwo s6wc 13kW.
Druga wada, że przez tą metodę zostaniemy z ogromnym zapasem węgla na wiosnę :) a na przyszłą zimę przechodzimy na inne paliwo.

mtdeusz
27-11-2017, 14:42
Pali się poprawnie a dużo sadzy,sprzeczność.
Niebieski ogień źle spalany CO (czad).

Azmath
27-11-2017, 15:36
Przez poprawność miałem na myśli czas palenia, wiem, że sądzą oznacza, że coś jest źle ale nie mam siły już z tym walczyć a pomysłów też mi brakło :)
Ważne, że w domu utrzymuje się stałe ciepło.

mtdeusz
27-11-2017, 19:05
A ile masz tej sadzy zrób zdjęcia wymiennika.

Azmath
27-11-2017, 20:36
Dopiero jutro będę w domu ale jest jej dużo, czasami nawet do 2cm grubości.

Azmath
27-11-2017, 20:42
Mowa oczywiście o sytuacji po ok. 12h palenia.

polo1
28-11-2017, 04:49
Witam
U mnie podobna sytuacja z przewymiarowanym piecem,
włożonych mam 12 cegieł na tył i na boki, kształt litery U mniej więcej, te z tyłu leżą płasko, z boku w pionie ( piec SAS UWT),
pali się ok 12h przy 14-15kg opału, wsypuje 1 łyżeczkę sadpalu co dzień, nalotu mało, ścianki w piecu białe, koksików zostaje może z 2-3 garście i wrzucam je na górę przy ponownym rozpalaniu.
Palę już tak 3 sezon.
Po ponownym śledzeniu forum zastanawiam się czy nie ułożyć teraz cegieł tak by te z boku były na płasko, zmniejszyłbym palenisko z 16cm na 10cm, przez co miałbym wyższy poziom wrzucanego węgla, czy może już to przesada.

zeluzg
28-11-2017, 19:48
polo 1 chciałbym mieć takie osiągi jak ty. Mam piec 22 kW, zasyp max 40 kg. Powierzchnia grzewcza 130 metrów. U mnie np jak zasypie pół pieca około 20 kg to się pali tak do 12 h max . Pokombinuje z cegłą na początek.

Serpher
29-11-2017, 07:12
Witam
Zacząłem w tym sezonie palić od góry wreszcie, po przeczytaniu wielu artykułów o tym jak cudowne to rozwiązanie jest. Nie mniej jednak jedna rzecz nie daje mi spokoju: rzekome "30% oszczędności" na paliwie. Nie ważne gdzie, zawsze jest napisane magiczne 30%. Przeprowadziłem testy z paleniem od góry i tradycyjnie (z i bez miarkownika) dwukrotnie. Mała węglarka wypełniona po brzegi węglem jako miarka ilości paliwa. W każdym przypadku czas spalenia całego węgla był praktycznie taki sam, nie zależnie od sposobu. Temperatura odczuwalna w pomieszczeniach w zasadzie taka sama. Fakt, rzekome 30% niby ulatuje przez komin w formie niespalonego dymu, jednak paląc od góry nie zauważyłem bym miał cieplej w domu.

wilupawel
29-11-2017, 08:50
Dopiero jutro będę w domu ale jest jej dużo, czasami nawet do 2cm grubości.

spróbuj na innym węglu mniej kalorycznym, ja mam ruski węgiel drobny orzech i dobrze się wypala.

Konto usunięte_1*
29-11-2017, 09:03
Witam
Zacząłem w tym sezonie palić od góry wreszcie, po przeczytaniu wielu artykułów o tym jak cudowne to rozwiązanie jest. Nie mniej jednak jedna rzecz nie daje mi spokoju: rzekome "30% oszczędności" na paliwie. Nie ważne gdzie, zawsze jest napisane magiczne 30%. Przeprowadziłem testy z paleniem od góry i tradycyjnie (z i bez miarkownika) dwukrotnie. Mała węglarka wypełniona po brzegi węglem jako miarka ilości paliwa. W każdym przypadku czas spalenia całego węgla był praktycznie taki sam, nie zależnie od sposobu. Temperatura odczuwalna w pomieszczeniach w zasadzie taka sama. Fakt, rzekome 30% niby ulatuje przez komin w formie niespalonego dymu, jednak paląc od góry nie zauważyłem bym miał cieplej w domu.
Bo źle to robisz , pal od góry ale na powietrzu wtórnym podawanym z góry przez rozetkę a dół zamknięty szparka maksymalnie 5mm , jak nie masz rozetki w drzwiach załadowczych to z drzwiczek u dołu wytnij sznur na całej długości ale tylko dolnej a zobaczysz efekty to pewne , a jak cie to nie zadowoli to kup sobie koks i spalasz kompletnie bez dymu , niby droższy ale jest go objętościowo o połowę więcej i na jedno wychodzi

hes
29-11-2017, 10:55
Od góry powinno się spalać wyłącznie powietrzem podawanym od dołu, rozetka zbędna.

berthold61- to, że koks ma mniejszy ciężar nasypowy niż węgiel, nie ma nic do rzeczy, liczy się waga opału.

Stasiu
04-12-2017, 01:27
To mnie ciekawi jak palisz od góry , bez kierownicy. Czy już piec f miał fabrycznie przystosowanie nadmuchu w drzwiach załadowczych? Opisz coś więcej.

mam tylko to co fabryczne czyli rozeta i za nią taka blacha wygięta

panus
04-12-2017, 14:13
Panowie szybkie pytanie ( pewnie było kilkanaście razy o tym ale niestety potrzebuję szybkiej odpowiedzi a zanim przewertuje temat to minie duuużo czasu) a mianowicie: zabudowując piec (ruszt) szamotem to między blachy kotła (ewentualnie ruszt wodny) a cegły również dajemy zaprawę szamotową czy zaprawa idzie tylko między cegły ? Chodzi mi o to żeby wyeliminować fałszywe powietrze uciekające pomiędzy zabudową a ścianami-rusztem pieca.

Konto usunięte_1*
04-12-2017, 16:36
Jedni zasypują tylko popiołem i to działa ale ja jak robiłem tak że doklejałem taką zaprawą z cstoramy do tylnej ścianki to kocioł lepiej odpierał ciepło i było wyrażnie słyszalne syczenie na wysokich obrotach czego przy luźno położonych nie było , ale tak po prawdzie jak nie użyjesz zaprawy nigdzie tylko lużno wstawisz to będzie git

panus
04-12-2017, 22:57
Jedni zasypują tylko popiołem i to działa ale ja jak robiłem tak że doklejałem taką zaprawą z cstoramy do tylnej ścianki to kocioł lepiej odpierał ciepło i było wyrażnie słyszalne syczenie na wysokich obrotach czego przy luźno położonych nie było , ale tak po prawdzie jak nie użyjesz zaprawy nigdzie tylko lużno wstawisz to będzie git

Dzięki kolego za szybką odpowiedź. Widzę że też szukałeś pomocy w tamtych czasach co i ja tyle że ja przez nieobecność nie pociągnąłem dalej tematu. Starałem się dzisiaj przerobić piec aczkolwiek czytając troche tematy na forach naszła mnie inna myśl przeróbki.
Pytałem tu o pomoc kiedyś dokładnie tu:
http://forum.muratordom.pl/showthread.php?100061-Ekonomiczne-spalanie-w%C4%99gla-kamiennego&p=7004559&viewfull=1#post7004559
http://forum.muratordom.pl/showthread.php?100061-Ekonomiczne-spalanie-w%C4%99gla-kamiennego&p=7005164&viewfull=1#post7005164

powiedzmy że zdawało to egzamin ale niestety na małych ilościach węgla gdyż zasyp był poniżej górnej krawędzi drzwiczek frontowych celem podawania PW rozetką.

Tak więc dla przypomnienia wrzucam jaki mam piec http://www.narmet.com.pl/images/kociol-tradycyjny.png
z wyjątkiem że mam aż 20,5kW i bez miarkownika, na dmuchawie której nie używam, a palę naturalnym ciągiem na uchylonym popielniku.
Teraz mam zamiar przerobić go w ten sposób żeby postawić sciankę na ruszcie bezpośrednio przed tymi rurami na wysokość rur czyli ok 45cm i ewentualnie w celu zawężenia rusztu jeszcze po bokach na taką samą wysokość. Za ścianką ruszt oczywiście zaślepiony żeby nie uciekało tamtędy lewe powietrze z pod rusztu.
Tylko kwestia czy to zda egzamin bo jeszcze w między czasie zawężałem po bokach piec ale bardzo ciężko było wtedy osiągnąć zadaną temperaturę.
Kolejny problem przy takiej przeróbce to doprowadzenie PW a górnej klapy zasypowej wolałbym nie psuć i czy dało by radę PW doprowadzać z popielnika czymś na kształt rury wezyra stawianej na środku rusztu ?
Co o tym wszystkim myślicie ? Domyślam się że najlepiej jest przetestować, niestety w tygodniu trochę za mało czasu na to więc pewnie dopiero w weekend będę z tym walczył, a może ktoś z Was podsunie jakiś pomysł lub walczył z podobnym kotłem.
Wszystkie sugestie mile widziane (oprócz kolegi palącego oponami i śmieciami)

agusia59
09-12-2017, 11:48
Ja mam problem z górnym spalanie. Otóż zasypuje piec weglem, na dól grubsze na góre drobniejsze, pózniej drewno sosnowe o podobnej grubosci układam na całej powierzchni wegla na to szczypy tektura i podpalam. Robie zgodnie ze wskazówkami ze strony czysteogrzewanie.pl czyli przy rozpalaniu ustawiam klapke dolotu powietrzA wtórnego na około 1cm i rozete otwieram, pózniej przy paleniu wegla zamykam rozete do połowy. Mimo tego kopci przez 2-3 godziny od rozpalenia dopóki sie nie rozzarzy cały wkład. Przy rozpalaniu zauwazyłam, ze na dole robi sie zar a na górze sa czarne wegle. W instrukcji pieca górnego spalania pisze zeby najpierw zrobic zar a pózniej wsypac opał, chyba ze rozpalamy duzy zasyp to tak jak ja robie. Co robie zle? Wiem ze i tak troche bedzie kopcic bo drewno sosnowe (duzo mam tego drewna i musze tym palic, bo nie wyrzuce) a i wegiel tez jest rózny mimo zakupu niby polskiego wegla ale chciałabym zeby było mniej dymu i mniej sadzy. Poradźcie

gersik
09-12-2017, 14:07
Za szybko schodzi żar do dołu. Przy rozpalaniu klapka powietrza pierwotnego ma być zamknięta. Powietrze wtórne otwarte na max. Dopiero jak masz żar na górze to otwierasz dolną klapkę. Musisz rozpalić porządnie wszystko u góry nawet przy otwartych środkowych drzwiczkach. Aby nie kopciło, gazy wytworzone z węgla muszą przechodzić przez żar dlatego kotły górnego spalania powinny być smukłe( wąskie) a wysokie. Dużo pomaga zamurowanie tylnej ściany kotła szamotem.

zeluzg
10-12-2017, 11:47
a powietrze wtórne przed okienko do podglądania na drzwiczkach zasypowych to dobry pomysł. Czy tylko kierownica ?

Edyta M
11-12-2017, 01:26
KOCHANI FORUMOWICZE,
już dwunasty raz dzieci z Ogniska Marymont przygotowały prace na aukcję. Są w tym roku też prace Tajemniczej Forumowiczki, które przesłała kartki do Ogniska.
Zapraszamy do licytowania. Dzieci wiedzą, że my nie zawodzimy. Mieć pod choinkę prace dziecka - to podnosi na sercu, to radość, to prawdziwe święto...

Aukcja trwa do 17 grudnia do godziny 22. A w poniedziałek wysyłamy prace.

http://forum.muratordom.pl/showthrea...-dzieci-zobacz (http://forum.muratordom.pl/showthread.php?342730-Prace-dzieci-zobacz) http://forum.muratordom.pl/showthrea...-Tu-licytujemy (http://forum.muratordom.pl/showthread.php?342733-Tu-licytujemy)



Pozdrawiam https://www.cosgan.de/images/smilie/xmas/a014.gif

agusia59
11-12-2017, 16:50
Narazie testuje palenie przy otwartym PW na maxa ale niestety PP leciutko musze uchylic bo inaczej dusi ogien. PW to mam rozete i rozchodzi sie ona w srodku na drzwiczkach jako dwa otworki na dole drzwiczek zasypowych.

jackw
13-12-2017, 18:42
Last Rico widziałes to : https://www.youtube.com/watch?v=f-X9p4LZO0Y&t=1046s .
Skomentuj, bo facet wykorzystuje Twoją pracę. Pozdrawiam.
P.S. Chyba, że to Ty wtedy chylę czoła.

mati8201
19-12-2017, 18:49
Witam Panowie i Panie ponownie ostatni raz tutaj byłem w 2012 r na stronie 457 - cały czas pale wg zaleceń, ale przyszedł czas na zmianę pieca i teraz kupił bym dolniaka czy ktos miał do czynienia z takim piecem lub może cos napisac na temat jego konstrukcji
chodzi o kocioł MPM DS
http://www.mpm-kotly.pl/kociol-mpm-ds.html

jackw
20-12-2017, 19:49
mtdeusz. Czyli podobnie jak ja. GS z górnym spalaniem i podgrzanym powietrzem nad zasyp. Ile już tego było na tym forum ? Obecnie mam seko maxx 14 kw, czyli , nie mam już problemów. Ale jestem zły, jak jakiś "odkrywca" przypisuje sobie zasługi wypracowane na tym forum. Pozdrawiam.

jackw
21-12-2017, 19:22
mtdeusz. Miałem DS-a seko eko II N . Teraz mam automat seko maxx 14kw, czyli wsio z GS-a. To mój trzeci kocioł. Pozdrawiam.

Hamous
30-12-2017, 19:30
Witajcie. Dawno mnie tu nie było ale muszę się pochwalić- Mamy kolejnego nawróconego (chociaż w zeszłym sezonie było "A co ty pi....sz, to jest niemożliwe"), napatrzył się na mój komin przez jakiś czas i stwierdził że też spróbuje. Pośrednio to zasługa kol. Mtdeusza i jego "taczki szamotu"; Ale po kolei, moze komuś się przyda: Zakup nowego (inny dostawca, kubatura i kaloryczność).Stwierdziłem kiedyś że skoro i tak kopci to nie będę rozpalał 2x dziennie i wywaliłem szamot z kotła. Paliło się toto niby dość długo, 20kg /16h ale kopciło. Po świątecznych cieplejszych dniach przypomniała mi się ta taczka szamotu i zastawiłem płytkami szamotowymi w miarę możliwości wszystkie powierzchnie z jakimi mógł się stykać płomień, więcej PG (tego się bałem i kisiłem) i voila! Godzinka (max) dymu z drewna przy rozpalaniu a później nie wiadomo czy się w piecu pali nawet pod słońce. Morał z tego taki: Kombinujcie, czasem rozwiązanie z pozoru absurdalne jest strzałem w 10. Przy okazji chciałem życzyć dużo CO2 w szampanie:).
PS. Teraz te 20 kg starcza na dobę z przerwą na rozpalenie czyli ok 20- 22h

jackw
30-12-2017, 20:24
Wszystkiego co naj i świetnego spalania w nowym roku. Pozdrawiam.

tomek 1980
30-12-2017, 22:35
Witam, również Wszystkiego Najlepszejszego w Nowym Roku.:stereo:
Pozdrawiam.

Last Rico
31-12-2017, 21:48
Koledzy i Koleżanki, już za niedługo pożegnamy mijający 2017 rok.
Obowiązki mnie gonią, ale zawsze tu wpadam z w. przyjemnością
bo wiem - że ludzie którzy tu przychodzą - są dla siebie życzliwi. :)
Cieszę się że wątek żyje i jest czytany. Zakładałem go równo 10 lat
temu, czas jednak leci… Chciałbym przeprosić wszystkich Kolegów
za brak mojej osobistej aktywności, bardzo chciałbym to zmienić…

Kończy się rok wielu zmian i oczekiwań, życzę Wam czasu spokoju,
szczęścia w rodzinach, wielkich sukcesów zawodowych i prywatnych.
Duuuuuużo zdrowia, spełnienia marzeń, nawet tych najśmielszych!
Życzenia się spełnią, bo są szczere!!! :D
Trzymajcie się ciepło!


SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO 2018 ROKU!!!

Last Rico

problematyczny
03-01-2018, 20:18
Od moderatora: post i odpowiedzi na prośbę domowników forum został przeniesiony w to miejsce z innego wątku:

Nie wiem czy to właściwy wątek, proszę o ocenę poniższego kotła, został zakupiony kilka lat temu przez mojego tatę do ówcześnie bodaj 30 letniego domu w którym mieszkamy jako wymiana starego pieca, któremu nic się nie działo. Tato był przewrażliwiony że może pęknąć i miał 2tyś. zł więc namówił mamę na wymianę. Obecnie już żałuje zakupu od kilku lat, bo sąsiad (identyczny, lecz żółty dom po "prawej") zakupił trochę wcześniej piec z podajnikiem za 7tyś. zł i prawie nie musi go obsługiwać. Czy posiadany piec można przyporządkować do jakiejś klasy czy nie? Rocznie spala się 3 tony węgla, najtańszy jaki jest w składzie ( bodaj790zł tona), ostatnio codziennie pale w nim o 15:00, schodzi 0:45-1 godzina. Do tego czyszczenie tych "kratek" co są za pierwszymi drzwiczkami od góry z sadzy taką metalową szczotką co 2 dzień i wymiatania popiołu a popelnika. Już za chwilę też komina, raz w miesiacu. Właśnie przekonuję się na własnej skórze co to znaczy eksploatacja centralnego ogrzewania w domu jednorodzinnym, jaka to "cudowna" sprawa i doświadczenie :rolleyes: Nie to że nigdy nie paliłem w takim czy wcześniejszym piecu, ale odbywało się to sporadycznie, bo zawsze dobijał się do tego tato i nie pozwalał nikomu innemu, dlatego omijały mnie "najprzyjemniejsze" rzeczy przy jego obsłudze: konieczność codziennego rozpalania, dymienia, kurzenia, kopcenia, grzebania w składziku za odpowiednimi bryłkami (dla kolejno: rozpalania i palenia właściwego), pilnowania, dokładania, czyszczenia, co 2 dni usuwania popiołu z popielnika (czerwone 10L wiadro), czyszczenia rusztu, tego co jest za pierwszymi drzwiczkami od góry z sadzy, a jutro prawdopodobnie całego komina co jest od dachu przez te 2 piętra aż do parteru gdzie stoi piec taką metalową szczotką na długim sztywnym drucie :roll: po którym trzeba czyścić całą kotłownię i od razu brać prysznic....tyle pracy i czasu, żeby mieć tylko ciepło wieczorem i w nocy. :mad: no ale...na grzanie gazem nas nie stać. W tej chwili i tak wydaje się dużo, te 3 tyś. zł jak przyjdzie wydać co sezon, a co dopiero jakby przyszło dawać 700zł co miesiąc za gaz jak płaciła sąsiadka co ma identyczny dom przed nami, a ogrzewała go w trakcie zagranicznego wyjazdu gdy nie było nikogo w domu i temperatura była 18-19st.C co u nas się nie zdarza nawet w dzień, chyba że na 2 piętrze gdzie ja mam pokój, bo na 1 piętrze gdzie są rodzice temperatura zwykle oscyluje w dzień wokół 20st.C a wieczorem 21-22st.C. Utrzymanie domu to jest jednak wyczyn i nie taka lekka sprawa :oops: za co chylę czoła moim rodzicom.

404309404310404312404315404316

problematyczny
03-01-2018, 20:33
Palimy od góry tylko w największe mrozy bo tą metodą węgla trzeba sypać do pełna, więc obecnie 2 wiadra 10 litrowe na dobę przy paleniu od dołu byłoby o 2 za mało na palenie od góry. Poza tym, przy takim paleniu z rozpalaniem schodzi sporo dłużej. Siedź w kotłowni 2 godziny i 4 tony węgla na sezon jest mało :(

problematyczny
03-01-2018, 21:39
No właśnie, po co? Po to żeby się rozpaliło w tym piecu który podłączony jest do komina w którym jest za wąski dlań wkład. Cug słabszy, a piec mocny.
To tak jak mój tato, on uwielbia koło pieca grzebać. Mój obecny rekord od przerusztowania (bez usuwania popiołu z popielnika który usuwam co 2 dni jak jest już pełno pod sam ruszt, czyszczenia komina i wymiennika) przez rozpalenie do założenia pieca i osiągnięcia rosnącej temperatury 40 kilku stopni to 30 minut, od razu skręcam na kominie, zamykam dolne drzwi, uchylam dozownik na 1 cm i pa. Więcej mnie piec już nie widzi.

Jak to właśnie przy paleniu od góry u nas więcej węgla idzie :) sprawdzone zeszłej zimy.

Inna sprawa, tato przy okazji wymiany na ten piec kilka lat temu wymyślił sobie zmianę podłączenia do dotychczasowego "I" komina w którym są wkłady spalinowe: węglowego, gazowego xx lat temu i łazienkowego przepływowego junkersa do c.w.u. (z wkładem azbestowym dla węglowego) na "II" komin - tylko wentylacyjny, który nie był wykorzystywany z uwagi na zamurowane wszystkie kratki wentylacyjne w pokojach na I i II piętrze. Do podłączenia tam komina spalinowego od tego pieca namówił go jeden sąsiad z ulicy, hydraulik który tak ponoć ma już od lat. Brak słów :bash: ale przegadaj mu, wytłumacz. Liczy się tylko dobry cug, który o dziwo sporo jest lepszy. Więc jedyna wentylacja jaka została z tej grawitacyjnej to kratki w kuchniach i łazienkach na obu piętrach w kanałach wentylacyjnych w "I" kominie. Na to konto kupił sobie czujnik czadu instalując go na I piętrze na ścianie w przedpokoju w której idzie teraz ten kanał od pieca.

Myjk
04-01-2018, 09:43
Rocznie spala się 3 tony węgla, najtańszy jaki jest w składzie ( bodaj790zł tona) (...) no ale...na grzanie gazem nas nie stać. W tej chwili i tak wydaje się dużo, te 3 tyś. zł jak przyjdzie wydać co sezon
Ale zdajesz sobie sprawę że paląc głównie od dołu ten kocioł ma sprawność poniżej 50%? Jeśli spalasz 3T węgla, załóżmy 25MJ/kg, znakiem tego masz zużycie około 20MWh/rok. Obcinając o sprawność smoka optymistycznie na poziomie 60% wychodzi koło 13MWh (pewnie już z CWU). Jeśli policzyć to dla gazu po 0,24 zł/kWh i sprawności kotła gazowego 90%, wychodziłoby pewnie ze 3500 w porywach 4000 zł/rok.

Ale dla takiego kloca, i to jeszcze z pięknym balkonikiem (w celach oszczędności sugeruję płytę ocieplić albo w ogóle wyburzyć) 3T to bardzo mało.


Jak to właśnie przy paleniu od góry u nas więcej węgla idzie :) sprawdzone zeszłej zimy.
Wniosek z tego, nie została zmniejszona komora spalania. Poza tym zima zimie nie równa i takie porównania są jałowe.

problematyczny
04-01-2018, 12:04
Myjk

Zdaję sobie z tego sprawę jednak metoda palenia nie ode mnie zależy tylko od właściciela domu który narzucił mi ten sposób palenia :) ja nie mam nic do gadania.

Tylko ile kosztuje taki piec i czy osiągnąłby taką wydajność w instalacji C.O. starego typu jak jest tu, to znaczy starego typu rury i zbiorniki wyrównawcze w łazienkach na każdym piętrze, na strychu w każdym z 4 rogów budynku i jeszcze 1 pośrodku wychodzą zupełnie otwarte rurki, końce "pionów" przez które odparowuje woda. Tak więc w instalacji z grzejnikami panelowymi mieści się podobno w sumie 300L wody którą trzeba uzupełniać kilka razy w sezonie mniejszymi ilościami (5L-10L). Jest też jakiś przelew w kotłowni z najwyższego zbiornika wyrównawczego w łazience na II piętrze prze który czasami kroplami spływa woda. 25 lat temu był obok węglowego zainstalowany piec gazowy, używany dosłownie kilka sezonów, pamietam ze niechętnie z uwagi na "suche powietrze" jakie przy nimi ponoć było w pokojach (ja byłem małym dzieckiem, więc tyle pamiętam co mi mama kiedyś mówiła że uschła palma jak ona była chora i nie miał kto podlewać). Potem gaz bardzo podrożał i palenie nim się definitywnie się skończyło, tamten piec poszedł na złom wraz z wymianą pierwszego węglowego na obecny w imię zrobienia większego miejsca dostepu do niego. Obecnie woda jest podgrzewana cały rok w piecyku łazienkowym przepływowym Junkersa gdyż nie zużywa sie jej dużo (pralka, zmywarka, brak małych dzieci, 3 dorosle osoby, oszczędności) a do podgrzania jej w tym zbiorniku 150L co wisi nad piecem trzeba by palić w piecu jeszcze wyższych temperatur i jeszcze wiecej węgla.

Ten kloc ma po 3 pokoje, 1 łazienkę i 1 kuchnię na każdym z 2 pięter, do tego obszerną klatkę schodową (szczęście zamkniętą), a na parterze garaż, spiżarkę na słoiki/zamrażarkę, kuchnię, pralnię, kotłownię, korytarz i zamkniętą spiżarkę na warzywa pod schodami.Aktualnie ogrzewa się 2 piętra + klatka schodowa i kuchnia z pralnią na parterze. Balkony są 3, do tego zupełnie nie ocieplone. W pokojach z balkonami jest najchłodniej, a w tym który widać najbardziej na zdjęciu od strony ściany z której było wykonane zdjecie jest najchłodniejszy, grzejnik tam zainstalowano na ścianie przeciwnej do okna.

Tak, mało bo rodzice oszczędzają i nie mogą/nie chcą sobie pozwolić na więcej, zresztą ostatnio już było jęczenie że trzeba dokupić 1 tonę grubego jakiegoś lepszego węgla za 950zł, bo ten z lata 2 tony za 790zł już się kończy. A prawda jest taka ze najwięcej go poszło jak przez 2 tygodnie listopada była tu siostra z małym dzieckiem która przyjechała z Anglii i tata palił 2 razy dziennie tak że przez całą dobę było 25-26 stopni C na obu piętrach...


Komora nie została zmniejszona, wg taty piec by nie wydolił ogrzać takiej ilości wody w instalacji, a co za tym idzie i pomieszczeń przy obecnym sposobie palenia raz na dobę.

Myjk
04-01-2018, 12:32
Zdaję sobie z tego sprawę jednak metoda palenia nie ode mnie zależy tylko od właściciela domu który narzucił mi ten sposób palenia :) ja nie mam nic do gadania.
Chyba jednak nie zdajesz sobie sprawy, skoro piszesz rzeczy jakie piszesz.


Tylko ile kosztuje taki piec i czy osiągnąłby taką wydajność w instalacji C.O. starego typu jak jest tu
Piec gazowy nie jest urządzeniem niskotemperaturowym więc bez problemu sobie poradzi. Możęcie kupić używany, ile kosztuje to jest do sprawdzenia w internecie.


Ten kloc ma po 3 pokoje, 1 łazienkę i 1 kuchnię na każdym z 2 pięter, do tego obszerną klatkę schodową (szczęście zamkniętą), a na parterze garaż, spiżarkę na słoiki/zamrażarkę, kuchnię, pralnię, kotłownię, korytarz i zamkniętą spiżarkę na warzywa pod schodami.Aktualnie ogrzewa się 2 piętra + klatka schodowa i kuchnia z pralnią na parterze. Balkony są 3, do tego zupełnie nie ocieplone. W pokojach z balkonami jest najchłodniej, a w tym który widać najbardziej na zdjęciu od strony ściany z której było wykonane zdjecie jest najchłodniejszy, grzejnik tam zainstalowano na ścianie przeciwnej do okna.
Czyli mieszkają w domu dwie rodziny, zatem koszty się rozkładają.


Tak, mało bo rodzice oszczędzają i nie mogą/nie chcą sobie pozwolić na więcej, zresztą ostatnio już było jęczenie że trzeba dokupić 1 tonę grubego jakiegoś lepszego węgla za 950zł, bo ten z lata 2 tony za 790zł już się kończy. A prawda jest taka ze najwięcej go poszło jak przez 2 tygodnie listopada była tu siostra z małym dzieckiem która przyjechała z Anglii i tata palił 2 razy dziennie tak że przez całą dobę było 25-26 stopni C na obu piętrach...
Czyli trzeba podtrzymać wyliczenia dla gazu. Niewiele większe koszty, wygoda i brak zadymiania okolicy bezcenne.


Komora nie została zmniejszona, wg taty piec by nie wydolił ogrzać takiej ilości wody w instalacji, a co za tym idzie i pomieszczeń przy obecnym sposobie palenia raz na dobę.
Tata się nie zna. Niech zmniejszy komorę najpierw o połowę, rozpali raz rano, raz po południu i będzie git. Jak się nie zmniejszy zużycie, to niech jeszcze zmniejszy do 1/3. :P

problematyczny
04-01-2018, 13:12
Zdaję sobie sprawę i jak pisałem, nie mam nic dogadania. Chcesz się z nim kłócić, zapraszam, bo nawet mojej mamy nie słucha, sąsiada, wujka, itp. nikogo.

Nie dwie rodziny, tylko moi rodzice i ja. Czyli jakby jedna "rodzina".

Te "niewiele większe" koszty właśnie robią tu różnicę, bo tysiąc najmniej w tamtą już jest sporo. Poza tym, mojemu tacie by się nudziło jakby nie miał co w zimie robić, tak to ma zajecie. Teraz ja musze palic codziennie tylko bo dostal rwy kulszowej i juz 3 tygodnie choruje.

O zmniejszaniu komory już mu mówiłem dawno. Ale on jest uparty jak kozioł. Szkoda słów. Zeby palił 2X dziennie to musiałaby przyjechać siostra z zagranicy rocznym synusiem, bo tylk owtedy jest sklonny palic caly dzien i nie oszczedzac. Inaczej nie ma opcji, chyba że ja zacznę finansować takie "wygody" ciepła i ekologii przez całą dobę. Ale nie zamierzam inwestowac takiej kasy w ten dom, bo raz ze jej nie mam, a dwa ze to nie jest moj dom i nie mam dobrych relacji z rodzicami ktorzy mnie nie akceptują i nie pozwalają w nim zyc, tak jak jak by pozwolili siostrom. Ale iwtedy byly wiecznie problemy, jak mieszkala 8 lat ze swoim mezem i dziecmi, to ciagle wtracanie, pretensje o placenie/ nie placenie rachunkow, itd. A ja już powiedziałem że nie będę tej halabary utrzymywać sam, jak oni chyba myślą że jak kiedyś w niej zostanę to tak będzie. Na pewno calej nie bede ogrzewac, nie bede rypać na tą wielką chałupę, tylko zejde na parter do tej kuchni gdzie jest piec kaflowy i tyle mi wystarczy z pralnią do zycia, a reszte mam w powazaniu, niech tafi te wywielbione parkiety im..ja nie bede zyc utrzymywaniem przewymiarowanego domu.

problematyczny
04-01-2018, 13:14
Zdaję sobie sprawę i jak pisałem, nie mam nic dogadania. Chcesz się z nim kłócić, zapraszam, bo nawet mojej mamy nie słucha, sąsiada, wujka, itp. nikogo.

Nie dwie rodziny, tylko moi rodzice i ja. Czyli jakby jedna "rodzina".

Te "niewiele większe" koszty właśnie robią tu różnicę, bo tysiąc najmniej w tamtą już jest sporo. Poza tym, mojemu tacie by się nudziło jakby nie miał co w zimie robić, tak to ma zajecie. Teraz ja musze palic codziennie tylko bo dostal rwy kulszowej i juz 3 tygodnie choruje.

O zmniejszaniu komory już mu mówiłem dawno. Ale on jest uparty jak kozioł. Szkoda słów. Zeby palił 2X dziennie to musiałaby przyjechać siostra z zagranicy rocznym synusiem, bo tylk owtedy jest sklonny palic caly dzien i nie oszczedzac. Inaczej nie ma opcji, chyba że ja zacznę finansować takie "wygody" ciepła i ekologii przez całą dobę, jak grzanie gazem bo on wiecznei palił w węglaku nie bedzie, jak juz ma problemy takie ze zdrowiem, a ja przeciez do pracy na 8-10 godzin isc z tej chałpy muszę. Gaz w tym wypadku nie jest chyba dla mnie? Wyobrazasz sobie utrzymywac ogrzewanie i jeszcze inne oplaty takiej wielkosci domu czy mieszkania, zyjac tam sam i z pensji 2000 brutto? Gratuluję. Ale ja nie zamierzam inwestowac takiej kasy w ten dom, jakby przyszlo kupic piec np. gazowy to chyba 6000zł mało? bo raz ze jej nie mam, a dwa ze to nie jest moj dom i nie mam dobrych relacji z rodzicami ktorzy mnie nie akceptują i nie pozwalają w nim zyc, tak jak jak by pozwolili siostrom. Ale iwtedy byly wiecznie problemy, jak mieszkala 8 lat ze swoim mezem i dziecmi, to ciagle wtracanie, pretensje o placenie/ nie placenie rachunkow, itd. A ja już powiedziałem że nie będę tej halabary utrzymywać sam, jak oni chyba myślą że jak kiedyś w niej zostanę to tak będzie. Na pewno calej nie bede ogrzewac, nie bede rypać na tą wielką chałupę jak oni 30 lat, a w miedzyczasie majac pretensje o to do wlasnych dzieci. Zejde na parter do tej kuchni gdzie jest piec kaflowy i tyle mi wystarczy z pralnią do zycia, a reszte mam w powazaniu, niech tafi nawet te wywielbione parkiety im, ktore jakos mnie nie uszczesliwily. Nie bede zyc utrzymywaniem domu, bo to nie zycie, to wegetacja.

Myjk
04-01-2018, 14:01
Zdaję sobie sprawę i jak pisałem, nie mam nic dogadania. Chcesz się z nim kłócić, zapraszam, bo nawet mojej mamy nie słucha, sąsiada, wujka, itp. nikogo.
Nie mam się zamiaru z nikim kłócić -- już dawno dotarło do mnie, że to jałowe. Ale może podpowiedz, ze jak sam nie przestanie, to tym szybciej mu ustawą zakażą -- jak w Krakowie. Wystarczy popatrzeć ile używanych kotłów węglowych jest obecnie na sprzedaż z tego właśnie powodu.

Last Rico
04-01-2018, 14:47
Komora nie została zmniejszona, wg taty piec by nie wydolił ogrzać takiej ilości wody w instalacji, a co za tym idzie i pomieszczeń przy obecnym sposobie palenia raz na dobę.


Tu ojciec może akurat mieć rację. Ocieplenie od połowy, balkony
z gołymi płytami wchodzącymi w bryłę domu, no ale kiedyś tak było.



Witaj Problematyczny :)

Sytuacja jest stresująca, więc zabiorę cię na wycieczkę.
Wyobraź sobie że lądujesz na rzece Orinoko gdzieś w Amazonii.
Masz małą łódkę z silnikiem i specjalne zadanie. Jutro o 12-tej trzeba
z tego miejsca zabrać paliwo i pieniądze. Jednak jest jeden problem.
Po obu stronach rzeki na odległości 1000 km mieszkają ludożercy. :)

Nie możesz więc przycumować i poczekać do południa bo cie zjedzą.
Musisz stale pozostawać w nurcie rzeki, a już najlepiej to na środku
wody, widzisz że jesteś nieustannie obserwowany przez chętnych.
--------

Jedna część ludzi zaproponuje, żeby silnik wyłączyć, szkoda paliwa!
Nazajutrz rano, okazało się że ten kto wyłączył silnik, jest teraz całe
120 km w dół rzeki od miejsca spotkania. Czasu nie jest dużo, trzeba
ostro gnać pod prąd, wytwarzając wielką stratę (poślizg śruby + opory).
Paliwa NIE WYSTARCZY ----> bo trzeba je obrócić w WIELKĄ FALĘ.

Druga część ludzi uzna, że lepiej zostawić łódź na wolnych obrotach
pomimo tego - że paliwa będzie ubywać, pomimo że właściwie łódka
stoi w miejscu na środku rzeki, pokonując jedynie sam prąd wody.
Ci przeżyją - bo produkują DOKŁADNIE TYLE energii, ile potrzeba.

Te dwa podejścia, obrazują sposoby korzystania z energii w węglu.
Jedni oszczędzają i nie grzeją w nocy, bo po co? Rano temperatura
jest daleko w dole (spłynęła przez noc). Inni grzeją słabo, ale stale,
właściwie jedynie uzupełniając straty (stoją w miejscu). W zamian
mają ciągle ciepło w domu, bez cofek i skoków. :)
--------------------------------

Pewnie zgodzisz się ze mną - że żeby dobrze pływać, to trzeba się
tego nauczyć. Żeby dobrze ogrzewać jakikolwiek dom, też potrzebna
jest wiedza. Ona tu leży i czeka na ciebie. Nie musisz czytać 1000
stron. Podstawy są na początku. Na zachętę kilka zdań.

Musisz mieć SZCZELNY kocioł, inaczej będą stałe "wycieki" energii.
Zwłaszcza wrażliwy jest dół kotła. Zdecydowanie potrzebujesz dwóch
termometrów, i przy kotle i gdzieś w domu. Człowiek - nie ma precyzji
i raz mu jest ciepło (nawet mimo 19*C) a raz chłodno - pomimo 24*C.

Takie skoki wyciągają energię i wypuszczają ją kominem. Gdy w domu
JUŻ ZROBI SIĘ ZIMNO, jest za późno. Teraz będziesz chciał nadrobić
stratę i dasz gaz na full. Silnik huczy woda pryska, łódka mozolnie pnie
się w górę rzeki, paliwo leci litrami!!!!! Dobre jest tylko to, że na razie
nie widać ludożerców. :D
--------------------------



P.S. Na zdjęciu widzę grube kęsy węgla na górze zasypu. To nie jest
dobre. Aby spalać ekonomicznie, na samej górze KONIECZNIE musi
być warstwa DROBNEGO RÓWNO rozpalonego węgla. Tylko drobna
struktura równomiernie rozgrzana - spali ulatujące węglowodory
(to dlatego katalizatory mają tak małe komórki reaktywne).
Wydrukuj to i spróbuj ojca łagodnie przekonać.

wiarus2
07-01-2018, 11:37
Koledzy i Koleżanki, już za niedługo pożegnamy mijający 2017 rok.
Obowiązki mnie gonią, ale zawsze tu wpadam z w. przyjemnością
bo wiem - że ludzie którzy tu przychodzą - są dla siebie życzliwi. :)
Cieszę się że wątek żyje i jest czytany. Zakładałem go równo 10 lat
temu, czas jednak leci… Chciałbym przeprosić wszystkich Kolegów
za brak mojej osobistej aktywności, bardzo chciałbym to zmienić…

Kończy się rok wielu zmian i oczekiwań, życzę Wam czasu spokoju,
szczęścia w rodzinach, wielkich sukcesów zawodowych i prywatnych.
Duuuuuużo zdrowia, spełnienia marzeń, nawet tych najśmielszych!
Życzenia się spełnią, bo są szczere!!! :D
Trzymajcie się ciepło!


SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO 2018 ROKU!!!

Last Rico

Dziękuję za życzenia i Tobie również Życzę wszystkiego najlepszego, żebyś miał więcej czasu i przebywał na forum, bo czyta się twoje posty z przyjemnością. Również życzę Tobie, abyś znalazł więcej czasu i poinformował nas, jak jesteś daleko z pokazaniem tego nowego kotła który zapowiedziałeś prawie rok temu.
Pozdrawiam i czekamy.:yes:

problematyczny
07-01-2018, 13:51
Tu ojciec może akurat mieć rację. Ocieplenie od połowy, balkony
z gołymi płytami wchodzącymi w bryłę domu, no ale kiedyś tak było.

Ocieplenie od połowy? Dom jest ocieplony cały z góry na dół.


Nie mam się zamiaru z nikim kłócić -- już dawno dotarło do mnie, że to jałowe. Ale może podpowiedz, ze jak sam nie przestanie, to tym szybciej mu ustawą zakażą -- jak w Krakowie. Wystarczy popatrzeć ile używanych kotłów węglowych jest obecnie na sprzedaż z tego właśnie powodu.

Dobrze wie o tym że ma być zakaz dla małopolski od 202X jednak póki co nie obejmie terenów poza jej stolicą.


To nie nasz problem,że do twojego taty nic nie dociera.
My ci tylko doradzamy.
Więc tak:
Zmniejsz palenisko
Pal od góry
Nie zamykaj czopucha
Nie kisij opału (dolna klapka ma być otwarta).
Podaj PW górną klapką.
Nie kupuj drogiego węgla (szczególnie Śląskiego).
Kup jakiś węgiel płomienny np.Piast,Ruski itp.

Albo kup palnik wery i po problemie.
http://www.palnikwery.pl/piece.html

Dziękuję za porady. Obecnie pali się od dołu jedną warstwą tego grubego węgla co sobie wymyślił zakupić, tak że w trakcie trzeba obracać te wielkie bryły bo nawet nie chcą się całe spalać tylko do połowy. Pali się jakby słabiej niż najtańszym, drobnym węglem, a miał być lepszy bo droższy, bardziej energetyczny i wydajny. Guzik prawda. Radzi mi żeby...rozbijać je młotkiem na małe kawałki :bash: A w ogóle to zasypaliśmy reszte tego starego taniego drobnego węgla którego starczyłoby jeszcze na 1-2 miesiące przy znoszeniu go do składziku tak że jest teraz z tyłu, dokopię się tam pewnie w kwietniu :bash:

problematyczny
07-01-2018, 21:47
Stopniach? Nie rozumiem pytania.
Ja robie tak ze rusztuje piec tą dźwignią z boku żeby popiół opadł do popielnika z poprzedniego palenia. Pod sam front rusztu pionowego rzucam kilka pogniecionych stron (3-4) z gazet, na to rzucam suche gałęzie, patyki i inne takie z ogrodu, na wierzch układam już równo na całe palenisko deski/klepki drewna z tartaku oraz te kawały węgla też równo żeby pokryć całe palenisko równo ale i szczelnie. Potem otwieram drzwiczki rusztu i odpalam zapalniczką. Do 30 minut zwykle się rozpala węgiel i temperatura osiąga 40 stopni, jak był drobniejszy węgiel to 50-60stopni. Wtedy zamykam dolne drzwiczki, reguluje dolot na 1cm i przymykam komin na 1/2. Ostatnio jak palę tymi klocami to nie może chwycić więcej jak 40 kilka dlatego nie zamykam drzwiczek dolnych i nie krecam na kominie. Doszliśmy do wniosku że te kawaly rozdrobnione na mniejsze kawałki młotkiem szybciej sie palą i osiągają wyzsza temperature. Wg taty komin ma za mala srednice i przez to cug jest za slaby do szybszego palenia takich kawalow. Dziś np. palily sie 4 godziny osiagając 43 stopnie max., ale spalily. Dymu nie wiele z nich jest, to jest podobno jakis wysokoenergetyczny wegiel 920zł tona. Nowy piec w tej chwili odpada.

problematyczny
08-01-2018, 12:18
50-60 stopni na piecu wtedy w domu jest ciepło. Nie wyzywaj mnie od betonu, bo gdyby to ode mnie zależało to bym palił od dołu. Mówiłem już tacie o tym szamocie, ale nie mamy go i wymyślił że wstawi tam jakąś blachę, więc zobaczę co z tego kombinowania wyniknie.

vip6
11-01-2018, 11:56
Witam.
Mam w domu kocioł SAS NWG 16kW, powierzchnia ogrzewana 140m. Dom 60 letni. Ściany zewnętrzne z kamienia i najprawdopodobniej szlaki. Nie mam izolacji termicznej ani na niezagospodarowanym poddaszu ani na elewacji.
Spalam teraz ok 5T węgla na rok. W sezonie grzewczym grzeję również CWU (zbiornik 100l). W lecie wodę ciepłą ogrzewam gazem.
W wyniku różnych prób z kotłem palę teraz tak:
Rozpalam piec normalnie od dołu papierem, szczapkami, potem ze 3 razy po łopatce, dwóch węgla i po 30, 40min mam na piecu 60 stopni C. (Do momentu osiągnięcia temp ok 45 z komina trochę się kopci.) Następnie zasypuję cały piec do pełna węglem (orzech), zamykam dolne i środkowe drzwiczki i otwieram zasypowe. Następnie po ok 2-4h piec jest pełen żaru i kiedy widzę że już wszystkie gazy się dopaliły, zamykam drzwiczki zasypowe i zostawiam tylko maluteńką szczelinę w dolnych drzwiczkach (miarkownik). Efekt takiego palenia jest taki że od momentu tych 45stopni na początku, do końca palenia z komina prawie nic się nie kopci, (czasami delikatny biały dymek). na piecu przez 6-8h utrzymuje się temp 60 stopni C. Po tym czasie proces zaczynam od nowa.
Wielkość komory kotła zmieniam cegłami w zależności od temperatury na zewnątrz, dzięki czemu zawsze mogę palić tą metodą.

Jakie macie propozycje dla mnie? Co mógłbym zmienić, ulepszyć? Niestety nie mam zbyt dużo czasu na różne próby ale może jednak warto by było coś zmienić?

Wymiana i ocieplenie dachu (eternit) jest w planach, później przyjdzie czas na docieplenie elewacji.

Schemat pieca:
404778

Dorecki
12-01-2018, 11:18
vip6;
Mam w domu kocioł SAS NWG 16kW itd, itp

dorecki:
Mam propozycję dla vip6....przeczytać kilka pierwszych stron Last Rico i zastosować.

camel1
12-01-2018, 15:55
404845
Masz kocioł górno-dolny, czyli ni pies, ni wydra.
Mam taki sam, choć starszego typu, więc uważam, że nie jest to powód do rozpaczy.
Możesz z niego zrobić typowego "dolniaka". Robiłem takie próby, ale zostałem jednak przy spalaniu górnym.
Po pierwsze zaślep przelot pomiędzy "wiszącym" wymiennikiem a pierwszym pionowym.
Ja zrobiłem to za pomocą kawałka cienkiej blachy ocynkowanej, wyciętej na wymiar i podgiętej w kształcie litery Z, i uszczelniłem to wszystko wełną mineralną.
Teraz rozpalasz tak, jak dotychczas, tylko na odwrót.
Najpierw zasypujesz kocioł węglem, następnie układasz na niego warstwę szczapek, tekturę i podpalasz jakąś gazetą.
Potrzebne jest powietrze wtórne w drzwiczkach zasypowych. Na pierwszy raz, próbnie, możesz bardzo delikatnie rozszczelnić drzwiczki zasypowe, żeby coś tam powietrza się dostało. Druga możliwość, to wyjąć kawałek uszczelki z dołu dwrziczek.
Jak Ci się ta metoda spodoba, to jak radzi kol. Dorecki idź na pierwsze strony forum i tam jest wszystko pięknie opisane jak doprowadzić powietrze wtórne, jak zrobić kierownicę PW, no i wszystkie podstawowe rzeczy.
Pozdrawiam :)

vip6
13-01-2018, 13:26
Spróbuje jakoś to zaślepic i dzisiaj zapalić od góry. Zobaczymy jak pójdzie.

Mtdeusz,
Do momentu jak mam otwarte drzwiczki zasypowe tak, później jak piec już pełen żaru i zamykam górę to już nie.

west2912
18-01-2018, 19:05
Witam śledzę ten wątek już czwarty rok , z mniejszym lub większym sukcesem udaje mi się czysto palić , różne kierownice pw lub bez , do tego momentu nie stosowałem szamotu w kotle ale obserwuje spadek temperatury wody i dłuższe palenie ogólnie jest ok dzięki za rady w trudnych czasach ekologi.pozdro

Karolek_2003
19-01-2018, 18:12
Witam wszystkich na tym FORUM.

Super opracowane i wytłumaczone zagadnienie - szacunek dla założyciela tematu.


Pozdrawiam, V.A.M. (https://soundcloud.com/karolek_2003)

przemkoss
24-01-2018, 10:10
Po zapoznaniu się z częścią wpisów(oczywiście nie ma szans przeczytać tego wszystkiego) nasuwa mi się jedno zasadnicze pytanie. Skoro występuje tyle problemów z paleniem w kotle tradycyjnym, przepisy zmieniają się z dnia na dzięń ogarniając kolejne województwa (chodzi mi o ekoprojekt) nie lepiej zastanowić się nad kotlem z automatycznym załadunkiem paliwa? U mnie na śląskim już jest, w małopolskim tak samo, Warszawa już kombinuje. Nie ma na co czekać i medytować nad tradycyjnymi kotlami, których rozpalanie trwa 40 min i później trzeba powtórzyć proces. Uprzedzam was przed nieuniknionym.

wilupawel
24-01-2018, 13:32
Po zapoznaniu się z częścią wpisów................ Nie ma na co czekać i medytować nad tradycyjnymi kotlami, których rozpalanie trwa 40 min i później trzeba powtórzyć proces. Uprzedzam was przed nieuniknionym.

Szkoda mi wyrzucać kocioł który ma 4 lata a na taki było mnie stać ( z automatycznym podawaniem opału był prawie dwa razy droższy ). Dla tego istnieje to forum i ludzie medytują jak ulepszyć swoje stare kociołki

mati8201
24-01-2018, 14:34
Też zastanawiałem się na piecem z podajnikiem ale:
1. Obecnie palę od góry wszystko jak narazie ok. palę raz dziennie zapalam pali sie ok 10-12h przerwa (tzn jestem w pracy a wiec piec wygaszano wracam rozpalam jak palę temp ok 21 stopni jak wracam ok 18 stopni). Zastanawia mnie ile wiecej spale ekogroszku jak bede pali 24h na dobe (obcenie przy łagodnych zimach spalam 2-2,5tony)
2. Coraz wiecej osób przechodzi na piece z podajnikiem co zatym idzie wzrasta popyt na ekogroszek czy za rok dwa cena ekogroszku nie wzrośnie radykalnie?

W tamtym tygodniu szwagier dozbrajał swój nowo wybudowany dom (ok 100m2 bardzo dobrze ocieplonego domu) w piec. Doradzałem mu podpowiadałem ale kto by słuchał zamówił "fachowca" i zamontowali piec defro optima komfort 15kw - Jak myslicie jaki bedzie efekt palenia w takim piecu prz tak małej powierzchni i pewnie na 99% od dołu ?

mati8201
24-01-2018, 17:14
Też tak myslełm - pewno zostanie tylko szamot i zmiana powierzchni

mati8201
25-01-2018, 10:07
Dom ma bardzo dobrze ocieplony. A czy ktos ma porównanie spalanie w kotle zasypowyma a z podajnikiem

Karolek_2003
26-01-2018, 11:55
Witam;

Mam pytanie, czy w warunkach domowych można coś przyspawać w komorze pieca . Czy "operacja" ta może wpłynąć na trwałość i żywotność pieca.

Pozdrawiam, V.A.M. (https://soundcloud.com/karolek_2003)

przemo1
26-01-2018, 14:46
Witam;

Mam pytanie, czy w warunkach domowych można coś przyspawać w komorze pieca . Czy "operacja" ta może wpłynąć na trwałość i żywotność pieca.

Pozdrawiam,


W komorze pieca możesz spawać bez problemu. A jeżeli pytasz o komorę kotła, to też - tylko potrzebny jest spawacz, który wie co robi (najlepiej z uprawnieniami "odbiorowymi". Inaczej "operacja ta może wpłynąć na trwałość i żywotność pieca" - natychmiastowo bądź po czasie.

Karolek_2003
31-01-2018, 19:40
Witam wszystkich.

Dziękuję za odpowiedzi - miałem na myśli specjalne elektrody lub spawarki.

Przedstawię wam moją metodę palenia ekonomicznego i ekologicznego w 15 letnim piecu Zębiec SWK 21KW.
1. Pierwsza faza palenia (6:00 - 19:00) - rozpalenie od góry:
- rozpalenie 1 (czopuch zamknięty do połowy) (https://drive.google.com/file/d/1ebbdI_jpa5wRnMbjl92kW9WJ-9zzOW40/view?usp=sharing)
- rozpalenie 2 (https://drive.google.com/file/d/1SDMVtMFihtUN4o1OMetiQbfhftCBTbJr/view?usp=sharing)
- rozpalenie 3 (https://drive.google.com/file/d/1wzfO828557XDu-fL5uc9qcGU0kxtXoxG/view?usp=sharing)
- rozpalenie 4 (https://drive.google.com/file/d/1gABF6SAeLCInFAyplEKvYUHKm-DmyvSk/view?usp=sharing)
- rozpalenie 5 (https://drive.google.com/file/d/1FfE2wYN1dnU4mkeTqRtEmPUZtN5CJ8AG/view?usp=sharing)
- ustawienie rozetki PW 6 (do połowy) (https://drive.google.com/file/d/18Qfcps1iTzEIqPrkQhfaSGEiDSnRb7EV/view?usp=sharing)
- ustawienie KPP 7 ( 1-3mm do czasu uzyskania zadanej temperatury, póżniej kontrolę przejmuje miarkownik (https://drive.google.com/file/d/14Sf9PZdaqStDA2vQ4GxPYcLfcPLAjoUA/view?usp=sharing)
- widok komina podczas rozpalenia 8 (30 min) (https://drive.google.com/file/d/1245giviPL1vUI-Q0aHJEGwfIeLuNNExa/view?usp=sharing)
- pompa startuje od 36°C ze spadkiem 5°C

2. Druga faza palenia (19:00 - 1:00) - uruchomienie palnika dymu:
- otwarcie zaworu powietrza do palnika 1 (https://drive.google.com/file/d/16o_zCaaaGHw2GWxthJGqRaPwR0lZ59q9/view)
- komora pieca z rozsuniętą zasłoną palnika 2 (https://drive.google.com/file/d/1pj0XM-Y-VsB2L-33ngBg8D3zyZK_AFIm/view?usp=sharing)
- komora pieca z zasuniętą zasłoną palnika 3 (https://drive.google.com/file/d/17O_C1dklCKXcPVVw1EyfmzPN7alJStAq/view?usp=sharing)
- komora pieca podczas pracy z palnikiem 4 (https://drive.google.com/file/d/1GmPbydC5AQ6fye-aRxGOEl2weX42mn8C/view?usp=sharing)

Wszystko do czego doszedłem znalazło potwierdzenie w informacjach które są zamieszczone na tym FORUM.

Pozdrawiam, V.A.M. (https://soundcloud.com/karolek_2023)

tomek 1980
31-01-2018, 21:12
Witam, Karolek_2003 ten palnik rozkładasz zaraz po rozpaleniu, czy dopiero o 19tej, czyli po 13tu godzinach od rozpalenia i pali się to jeszcze 6godzin ?

Karolek_2003
31-01-2018, 21:34
Witam;

Palnik jest wstawiony na stałe co daje korzyść w zmniejszeniu komory pieca do wymiarów 30x20. Czas palenia pierwszej fazy jest uzależniony od temperatury zewnętrznej, np. nastawa na 45°C czas palenia ponad 15 godzin przy tem. zewnętrznej 4°C, wewnętrznej 20,5°C (węgiel wysoko koksujący ponad 30MJ) . Następnie w drugiej fazie mogę palić czym chce (węgiel, drzewo, itd.) ciągle choć nigdy tego nie robię.

Pozdrawiam, V.A.M. (https://soundcloud.com/karolek_2006)

wiarus2
02-02-2018, 20:18
Witaj.Mam pytanie ile tego węgla dajesz na te godziny i jaki masz metraż do ogrzania?

Karolek_2003
02-02-2018, 23:07
Witam;

@wiarus2;
Nigdy nie ważyłem (muszę to zrobić) ale daję 4 szufelki. Mieszkanie o powierzchni ponad 240m2 (nie ocieplone lecz z super "czapką"), stara instalacja z grzejnikami żeliwnymi z termostatami (każde pomieszczenie pracuje niezależnie) oraz bojler z płaszczem wodnym 200 l.
@mtdeusz;
Powodów jest kilka:
- palenie od góry jest najbardziej ekonomiczne
- dodatnia temperatura na dworze
- piec jest wygaszany na noc

Pozdrawiam, V.A.M. (https://soundcloud.com/karolek_2008)

Marekb_65
03-02-2018, 16:47
- palenie od góry jest najbardziej ekonomiczne
- dodatnia temperatura na dworze
- piec jest wygaszany na noc

Witam
U mnie palenie po przeróbce na DS jest bardziej ekonomiczne niż palenie od góry.
palenie od góry:
Od 10 – 18 stycznia, średnia temperatura podczas rozpalania 2⁰C, zużycie opału średnio 2,30 kg/h
Po przerobieniu na DS.:
Od 19 – 26 stycznia. średnia temperatura podczas dokładania opału 0,8⁰C, zużycie opału średnio 2,16 kg/h
Ogień w kotle pali się przez całą dobę.

mtdeusz
03-02-2018, 17:03
DS (DS a nie wyrób DS podobny) jest bardziej ekologiczny i ekonomiczny od palenia od góry.

Karolek_2003
03-02-2018, 20:28
Witam;

@mtdeusz;
W Twoim przypadku te dwie normy nie są spełnione. Wcześniej pisałeś że wygaszasz na noc więc podczas rozpalenia większość opału idzie w komin.
@ Marekb_65;
W moim przypadku mam wybór w waszym już nie.

Pozdrawiam, V.A.M. (https://soundcloud.com/karolek_2004)

mtdeusz
03-02-2018, 20:40
Jakoś nie widziałem by mi opał z komina wylatywał.
Mi tam opału nie szkoda jak wam.
Troche ciepła w komin wtą czy w tamtą to co za róźnica.
Ma nie kopcić i sadzić czyli czysto spalać a reszta mniej istotna.
Spal drewno czysto od góry najlepiej jeszcze nie suche to...

Karolek_2003
03-02-2018, 21:00
@mtdeusz;
Ojciec palił wiele lat samym lekko przewianym drzewem więc wiem. Dawno temu wpadłem na pomysł by to zmienić i tak się zaczęła przygoda z czystym spalaniem.

Marekb_65
03-02-2018, 21:04
Witam;

@mtdeusz;
W Twoim przypadku te dwie normy nie są spełnione. Wcześniej pisałeś że wygaszasz na noc więc podczas rozpalenia większość opału idzie w komin.
@ Marekb_65;
W moim przypadku mam wybór w waszym już nie.

Pozdrawiam, V.A.M. (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=https%3A%2F%2Fsoundcloud.com%2F karolek_2004)

Oczywiście, masz to tak rozwiązane że możesz palić od góry lub od dołu.
Ja mam tak że wolę palić od dołu bo dla mnie wygodniej. A jak mi się kiedyś znudzi to rozbiorę palnik i będę palił od góry. Myślę że najważniejsze jest to żeby starać się jak najmniej zanieczyszczać środowisko złym spalaniem paliw stałych.

iso2
04-02-2018, 09:07
Oczywiście, masz to tak rozwiązane że możesz palić od góry lub od dołu.
Ja mam tak że wolę palić od dołu bo dla mnie wygodniej. A jak mi się kiedyś znudzi to rozbiorę palnik i będę palił od góry. Myślę że najważniejsze jest to żeby starać się jak najmniej zanieczyszczać środowisko złym spalaniem paliw stałych.

I dlatego dzięki Tobie i Tobie podobnych jakich są w Polsce miliony wdychamy syf. Gratulacje. Nie ma to jak być zadowolonym z siebie

Marekb_65
04-02-2018, 10:05
I dlatego dzięki Tobie i Tobie podobnych jakich są w Polsce miliony wdychamy syf. Gratulacje. Nie ma to jak być zadowolonym z siebie

Źle mnie zrozumiałeś (a może źle to opisałem).
Ja palę od dołu bo mam przerobiony kocioł z GS na DS. dlatego jest mi wygodniej tak palić. jak będę chciał palić od góry to rozbiorę dorobiony palnik, wtedy powrócę do oryginalnej konstrukcji kotła
moja przeróbka
http://forum.muratordom.pl/showthread.php?195149-Ekonomiczne-spalanie-paliw-sta%C5%82ych&p=7597534&viewfull=1#post7597534

mtdeusz
04-02-2018, 12:05
Cenzura.
W kotle Dolnego Spalania (wylot spalin przy ruszcie) pali się od dołu.
W kotle górnego spalania pali się od góry (wylot spalin u góry komory zasypowej).
Dolne spalanie-spalanie współprądowe (paliwo i powietrze idzie z tej samej strony).
Górne spalanie-spalanie przeciwprądowe,paliwo i powietrze idą z przeciwny kierunków.Generator syfu.

Kocioł Górne Spalania palony od dołu spalanie przeciwprądowe (potocznie górne spalanie).
Kocioł Górnego spalania odpalony od góry spalanie współprądowe (Dolne Spalanie-przy odgazowywaniu)
Kocioł Dolnego Spalania rozpalony od dołu-spalanie współprądowe (Dolne Spalanie).
Jasne???

Marekb_65
04-02-2018, 12:21
Cenzura.
W kotle Dolnego Spalania (wylot spalin przy ruszcie) pali się od dołu.
W kotle górnego spalania pali się od góry (wylot spalin u góry komory zasypowej).
Dolne spalanie-spalanie współprądowe (paliwo i powietrze idzie z tej samej strony).
Górne spalanie-spalanie przeciwprądowe,paliwo i powietrze idą z przeciwny kierunków.Generator syfu.

Kocioł Górne Spalania palony od dołu spalanie przeciwprądowe (potocznie górne spalanie).
Kocioł Górnego spalania odpalony od góry spalanie współprądowe (Dolne Spalanie-przy odgazowywaniu)
Kocioł Dolnego Spalania rozpalony od dołu-spalanie współprądowe (Dolne Spalanie).
Jasne???

Tak teraz jest jasne, dzięki za wyjaśnienie nazewnictwa typów spalania. Właśnie chodziło mi oto że,
Teraz palę- „Kocioł Dolnego Spalania rozpalony od dołu-spalanie współprądowe (Dolne Spalanie)”
Po rozbiórce palnika – „Kocioł Górnego spalania odpalony od góry spalanie współprądowe (Dolne Spalanie-przy odgazowywaniu)”

Karolek_2003
04-02-2018, 17:41
Witam;

@ Marekb_65;
Nie musisz nic rozbierać by palić od góry. Pisałeś że przegroda jest wyjmowana więc przetnij na trzy części półkę blaszaną, którą będziesz składał podczas palenia od góry. Tak złożona półka będzie chroniła kocioł przed lewym powietrzem dostającym się nieużywaną częścią kotła.
@iso2;
Każdy z nas kiedyś produkował "syf".

Pozdrawiam, V.A.M. (https://soundcloud.com/karolek_2010)

Marekb_65
04-02-2018, 18:28
To jest dobre rozwianie choć w moim przypadku trochę skomplikowane bo ta półka jest zamocowana na stałe na uszczelniaczu żaroodpornym i musiałbym dorobić jakieś prowadnice, ale podsunąłeś mi pomysł na palenie od góry, muszę spróbować zapalić od góry po wyjęciu tej wyjmowanej przegrody i tymczasowo uszczelnieniu nieużywanej części kotła i zobaczę czy będzie się to dobrze paliło bez demontażu przegrody. (jestem na początku usprawniania czystego spalania wiec trzeba poeksperymentować)

mtdeusz
04-02-2018, 18:42
Spalenie od góry jest bardziej kopcące niż palenie w dobrym DS od dołu.
Karolek przez jaki czas od rozpalania ci kopci przy paleniu od góry?
Mi nie kopci wogule przy rozpalaniu.
Podpalam podpałkę wkładam do kotła przed palnik więcej podpałki ogień już szalene w palniku,drobne drewno by zakryć palnik,drobne drewno,i drewno full opór i nie kopci.

art23
04-02-2018, 21:18
Mtadeusz nagraj film z rozpalania to wszyscy uwierzą.Tak to tylko czcze gadanie.

mtdeusz
04-02-2018, 21:23
Jutro.
A ty co masz za kocioł?

Karolek_2003
04-02-2018, 22:06
Witam;
@mtdeusz;
Różnica pomiędzy nami jest taka, że Ty lubisz "szał w palniku + full opór+zero kopcenia=600°C w komin" a ja lubię "spokój w komorze/palniku+spokojne długie spalanie+spokojny ledwo widoczny dym z komina=200°C w komin". Łatwo z tego wywnioskować gdzie leży równowaga ekonomicznego spalania.
@art23:
Będzie to kolejny film (jak wiele).
@Marekb65;
Myślę że lepszym rozwiązaniem jest pozostawienie tej wyjmowanej przegrody oraz jednego z trzech elementów. Przegroda ta pracowała by jako "kierownica" powietrza wtórnego.
406556
Przesadzacie z tą szczelnością w komorze pieca (sznury, kleje, taśmy, zaprawy. itd). Szczelność powinna być zachowana z zewnątrz pieca a nie wewnątrz. Podczas spalania elementy we wnętrzu pieca powinny mięć lekki luz a szczelność powinna być zachowana jedynie poprzez zachodzenie lub stykanie super równych elementów. Moją konstrukcję która znajduje sie we wnewnętrzu pieca jestem w stanie rozebrać w ciągu 30 sek.

Pozdrawiam, V.A.M. (https://soundcloud.com/karolek_2005)

Marekb_65
05-02-2018, 07:23
To rzeczywiście dobre rozwiązanie wtedy rozbieranie półki potrwa chwilę, dorobienie podpory pod wyjmowane elementy da się zrobić. Muszę spróbować tak to przerobić, warto kierować się doświadczeniem innych.

Karolek_2003
05-02-2018, 10:28
Witam;

@mtdeusz;
Napisałem tak tylko dla porównania procesu spalania dynamicznego (dolne spalanie) od powolnego (metoda od góry). Największe różnice w ekonomi spalania są podczas rozpalania póżniej gdy układ jest rozgrzany różnice te wyrównują się.

@Marekb65;
Do takich celów powinno służyć FORUM (wymiana doświadczeń).

Piękno tkwi w prostocie (moje rozwiązania):
- zawirowywacze 1 (https://drive.google.com/file/d/1ewV94VCgrYFz_X-PiwKg58iQY5Z5rN7X/view?usp=sharing) (kawałki cienkiej blachy skręcone w rękach)
- powietrze wtórne do palnika dymu 2 (https://drive.google.com/file/d/16o_zCaaaGHw2GWxthJGqRaPwR0lZ59q9/view?usp=sharing) (wywiercony otwór i zamontowany zawór kulowy w popielniku)
- precyzyjna regulacja klapki 3 (https://drive.google.com/file/d/13sMXI_R8zoThsnRBFHEGd0TztEk_Yd7w/view?usp=sharing) (śruba do karton gipsu)
- termostat bez nastawy wstępnej 4 (https://drive.google.com/file/d/1BxT3DP75Vpjrz9WsiyR2LXfdQJYsB5uL/view?usp=sharing) (każde pomieszczenie pracuje niezależnie od pogody - zima wychodzi słońce lecz nie grzeje we wszystkie okna)
- odczyt temperatur 5 (https://drive.google.com/file/d/1rUBSUWaJj5RwoXsfzwy-tc5JS6lSrfm_/view?usp=sharing) (najważniejsze pomieszczeniu w domu)
- nowy palnik dymu 6 (https://drive.google.com/file/d/1lV5rPW0GTJKXtNywkUc2t8TCGaFZbouH/view?usp=sharing) (złożony z dwóch części - płyty szamotowe 65mm, z odzysku ze starego 100 letniego pieca, jakość materiału i wykonania nieporównywalna z nowymi płytami szamotowymi)

Pozdrawiam, V.A.M. (https://soundcloud.com/karolek_2009)

mtdeusz
05-02-2018, 11:04
Aby się nie kopciło spalanie musi być dynamiczne.
Powolnego kopcenia a nie spalania od góry tylko kopcenia od góry.
Wiem Górne Kopciuchy to przeżytek.

klaudiusz_x
05-02-2018, 16:35
Aby się nie kopciło spalanie musi być dynamiczne.
Powolnego kopcenia a nie spalania od góry tylko kopcenia od góry.
Wiem Górne Kopciuchy to przeżytek.
Tak się rozpala
https://youtu.be/_IgxNhdlvdg
A co się ma kopcić?
Skoro suche drewno z wystarczającym dopływem powietrza?
Gorzej jest przy zgazowywaniu. Bo tu musi być odbiór ciepła i jako taki węgiel.

Alessandro
05-02-2018, 17:34
No ciemno na kamerze to jest a oczami to widać.
Jedna żarówka tylko :(
Zgazowywaniu czego?
Gdzie kupić tani pelet?
Może być przemysłowy.

Zwykłym groszkiem paliłem.
Do producenta pellet mam 5 minut jazdy, na telefon po 1 tonie przywożą, po 690 zł /t. Mieszkam w zagłębiu meblowym. W pellecie 70 % liściaste /buk, dąb/ i 25 % sosna i ma też pellet z 60% sosną, mieszam pół na pół... dobrze się pali. Ponoć najdłużej palą pellety 8 mm.
Ty masz najbliżej do producenta pellet koło Bielska Białej... ma 8 mm

Konto usunięte_1*
05-02-2018, 17:48
No ciemno na kamerze to jest a oczami to widać.
Jedna żarówka tylko :(
Zgazowywaniu czego?
Gdzie kupić tani pelet?
Może być przemysłowy.

Z łusek słonecznika dostaniesz po 200/tona ale trzeba brać tira a na tony to po ok 300/tona
jest jeszcze z celulozy też tak tani ale mocniejszy ok 21mj

Konto usunięte_1*
05-02-2018, 20:06
jest tego trochę , lignocelulozowy raczej po sezonie teraz ciężko go dostać ale z łusek jest , jeszcze kilka miesięcy temu szedł po 170 zl ale zwęszyli biznes i doją , jednym słowem lepiej zapomnieć o pelecie bo za rok słonecznikowy poleci po 700 a drzewny po 1500 niech się ludzie tylko nakupują palników
https://www.olx.pl/oferta/pellet-z-luski-slonecznika-CID628-IDrOtSl.html#63c41a31ba;promoted

art23
06-02-2018, 21:00
@ mtadeusz
Ja mam garażowego gniota górno-dolnego przerobionego na górniaka.Dlaczego? Bo za dużo już się z nim namęczyłem żeby spalał czysto i ekonomicznie od dołu.Zawsze jakieś cofki,cuda wodotryski.Dołożyłem na górze jedną blachę żeby zakryć pierwszy kanał pionowy.Rozpalam od góry do 48-50*C lekki szary dymek z komina potem albo biały albo wcale nic nie widać.Co do opału to to co spalałem od dołu w ciągu 8-9 godzin od góry spala sie w jakieś 13-14 godzin.Spokojne spalanie bez szaleństw.Rano zostaje trochę niedopalonych koksików wrzucam je na zasyp i spalaja sie na pył.

Widziałem twój filmik i jednego nie rozumiem.Rozpalanie a na kotle 60*C jak mówisz? To jest normalna temperatura pracy kotła a nie rozpalanie.

Metti
07-02-2018, 09:56
Witam.
Od 3 lat jestem użytkownikiem pieca CO firmy Defro Optima Komfort. /wcześniej miałem przez 14 lat zwykłego nieocieplonego kopciucha z firmy ZPUH Zielke

http://www.northbud.pl/foto_sklep/s_56_.jpg

Opał stosowany to wyłącznie węgiel kamienny sortymentu orzech. Piec 2,2kW, 150 m2 powierzchni grzewczej- parter + piętro ze skosami + poddasze nieogrzewane, zasypuję około 15-20 kg węgla /wystarcza na około 12 godzin /na cały rok wystarcza mi od 2 do 2,5 ton węgla, drewnem nie palę, jedynie garstka na rozpałkę/ następnie na górę kilka drewek, rozpalam od góry jak na filmie https://www.youtube.com/watch?v=RzAVNDdpFic&feature=youtu.be . Od trzech lat zmagałem się zadymianiem osiedla, sąsiadów i siebie, dymił jak lokomotywa nawet jak spalałem od góry, od dołu to już w ogóle była masakra. Strasznie ciężki dym, wszystkie kominy kopciły w kosmos a mój na ziemię, za niska temperatura spalin. Temperatura jaką utrzymuję na piecu to 65 stopni, piec bez nadmuchu jedynie z miarkownikiem ciągu, komin 240mm/120mm z wkładem owalnym, ciąg prawidłowy - bardzo dobry, mierzony mikromanometrem. Wszystko do czasu aż natknąłem się na ten temat i projekt Last Rico. Kolejna rzecz - DEFRO wprowadza w błąd w instrukcji użytkowników ponieważ jest tam napisane, że piec jest piecem dolnego spalania, po drugie nic nie piszą aby jak najwięcej korzystać z okienka powietrza wtórnego.

Postanowiłem wprowadzić małą modyfikację w fabrycznym systemie powietrza wtórnego. W fabrycznej wersji całe powietrze szło przy samym "suficie" pieca i nie dopalały się spaliny z uwagi na zbyt małą ilość tlenu, spowodowane to było moim zdaniem wadliwą konstrukcją wewnętrznej części okienka zaznaczonej na foto, te otwory w czerwonym kółeczku są niepotrzebne bo całość powietrza jest kierowana nieodpowiednio. Ocxzywiście dodatkowym błędem było zbyt rzadkie korzystanie z powietrza wtórnego. Otwierałem tylko przy rozpalaniu a potem zamykałem lub przymykałem. Jak po przeczytaniu tematu zacząłem bardziej korzystać z wlotu powietrza wtórnego to zauważyłem poprawę ale znaczna poprawa nastąpiła dopiero po przeróbce

https://i.imgur.com/fVOu31j.jpg


Postanowiłem to przerobić, odciąłem boki, odgiąłem blachę a boku zupełnie zaspawałem. Poniżej przedstawiam foto.


https://i.imgur.com/5hSmBlo.jpg
https://i.imgur.com/8pI2KPC.jpg
https://i.imgur.com/jBgZikf.jpg

Efekt jest niesamowity., piec niemalże w ogóle przestał kopcić, jest go mało i idzie teraz w odpowiednim kierunku czyli do góry a nie na dół, nikogo już nie zadymiam w nadmierny sposób. Zabieg przyniósł same plusy

- wyższa temperatura spalin, spaliny są lżejsze i wędrują w odpowiednim kierunku a nie na kostkę brukową
- dłuższy czas trzymania temperatury przez piec pomimo permanentnego otwarcie wlotu powietrza wtórnego, po około 1-2 godzinach okienko przymykam tak na 50% i zostawiam
- mniejsze zaczadzenie pieca i komina
- i co najważniejsze piec nie kopci, mniej więcej po 1 godz po rozpaleniu widać tylko mały obłok porównywalny z pary wydobywającej się z czajnika, dym jest zdecydowanie jaśniejszy nić wcześniej

Wszystkim którzy mają te piece polecam przerobić system wlotu powietrza wtórnego a co najważniejsze cały czas mieć go otwarty, przy rozpalaniu na 100%, później należy sukcesywnie zmniejszać, ja stosuję w zakresie 30-40%, jeśli jest silny wiatr i widzę że temperatura na piecu ma tendencję do podchodzenia do góry to zamykam tak na 10-20%.

Metti
07-02-2018, 11:25
A skąd wiesz,że to PW u ciebie coś dopala?
Może tylko rozrzedza spaliny?
W środku masz tak kocioł zasyfiona jak u mnie w kotle Dolnego Spalania jest zasyfiona komora zasypowa.

Za gruba warstwa węgla i brak powietrza na górze to kopci,teraz przeróbka PW coś tam pomogła ale za gruba warstwa węgla.
Te twój kocioł mam moc 22kw,bo kotła o mocy 2.2kw w Defro nie mają?
Jak 22 kw to dużo za duży.

Nie ma jak na dzień dobry i pokazać swoją wyższość i forumową wiedzę popartą ponad tysiąc postami a z tym rozrzedzaniem spalin to żeś pojechał jak łysy po betonie - a z drugiej strony super rozrzedza bo spalin nie widać

Po pierwsze - ty tak samo jak i ja nie wiesz czy coś dopala czy nie, ja twierdzę że dopala
Po drugie - osady to pozostałości po wcześniejszym paleniu bez PW
Po trzecie - moja pomyłka piec 20kW
https://i.imgur.com/7arVTls.jpg
Po czwarte - powierzchnia ogrzewana 160 m2 plus 20 m2 garażu i grzejnik którego nie używam, a jak już to rzadko przy przy wysokich mrozach, piec jest bardzo dobrze zwymiarowany,

1 godzinę przed napisaniem posta zrobiłem fotę komina, po godzinie nic nie kopci i to jest najważniejsze
https://i.imgur.com/oRT2KYh.jpg

Kończąc - nie mam zamiaru z tąbą dyskutować i słuchać przechwałek bo nie po to tutaj się zarejestrowałem, nieważne dla mnie czy coś się dopala czy nie, czy piec jest osmolony bardziej niż twój czy też nie, najważniejsze jest to że w końcu osiągnąłem zamierzony cel, komin nie dymi, nie zadymiam osiedla, sąsiadów i siebie - to był mój najważniejszy cel i jeszcze raz powtórzę - osiągnąłem go w 100% tą przeróbką i czyjeś wywody na temat tego, że ktoś ma czystszą komorę zasypową mnie nie interesują

Metti
07-02-2018, 11:36
Dodam jeszcze, iż z uwagi że często nie ma mnie w domu - praca zmianowa i żona odpala piec a też stosuje czasami spalanie kroczące, to nie da się pieca utrzymać w nienagannej czystości, węgle też są różne, jedne kopcą bardziej inne mniej, od 17 lat kupuję węgiel i też coś o tym wiem

Może i upierdliwe tylko dlaczego Defro w instrukcji pisze, że to piec dolnego spalania? Dlaczego nic nie piszą o wykorzystywaniu PW? Przez mój post chciałem tylko pomóc innym użytkownikom tego pieca, którzy być może mają taki sam problem z zadymianiem sąsiadów

Przy dolnym spalaniu w tym piecu nie da się palić nie kopcąc

KubaS1988
07-02-2018, 11:37
Witam wszystkich. Od dwóch dni w moim domu rodzinnym użytkujemy nowy kocioł Popter g10 kW. Stary 18 letni piec puścił wode i trzeba było szybko działać. Kocioł dobrała firma która póżniej dokonała montażu, zarówno jeśli chodzi o firmę kotła jak i dobór mocy. Dom(kostka PRL) 100m2, podpiwniczony, z nieocieplonym strychem, ocieplony styropianem 10 na trzech ścianach, czwarta na granicy działki(brak zgody sąsiada). Instalacja otwarta z naczynkem na strychu, pompa co, miarkownik powietrza Afriso FR1. Pierwszego dnia nie używany. Był problem z dobiciem do temperatury 60 stopni. Drugiego dnia czyli dzisiaj będąc już w domu postanowiłem rozpalić metodą od góry(węglem).Przez pierwszą h temp. wzrosła tylko do 30 stopni po czym malała. Otwór powietrza wtórnego odsłonięty na max, klapka na dola na max i dupa. Pomogło trochę uchylenie dolnych drzwiczek zamiast klapki ale 30 stopni nie przekroczyłem. Ostateczne dołożyłem jeszcze 2 szczapy drewna na górę, pomogłem sobie opalarką i jakoś powoli temperatura dobiła stopniowo do 60, na chwile do 70 a po 3h od rozpalenia póki co utrzymuje się w okolicach 60 z ustawionym miarownikiem? Dodam jeszcze że dzisiaj przed rozpaleniem wyczyścilem kocioł, jak dla Mnie po jednym paleniu na ściankach było strasznie dużo sadzy. I jeszcze jedno. Do pieca dołączono 2 zawirowywacze? Czy są one potrzebne do prawidłowego funkcjonowania kotła? Instalator kotła powiedział żeby ich nie wkładać? I co może być przyczyną tak niskiej temperatury przy rozpalaniu od góry? Pozdrawiam i przepraszam jeśli mój post jest napisany chaotycznie.Dodałem parę zdjęć poglądowych jak to u Mnie wyglada.

Metti
07-02-2018, 11:56
Dodam jeszcze że zadaną temp. 65 stopni osiągam w około 15-20 minut startując od około 25 stopni, nie ma też problemu aby piec rozhulać do 100 st.

mtdeusz wypełniłem ten link http://cieplowlasciwie.pl/wynik/3i4a

Metti
07-02-2018, 12:02
Dużo za duży,starczył by 8-10kw.

tak wynikało z obliczeń wykonanych przez firmę z tabel przy wliczonym ogrzewanym garażu

Metti
07-02-2018, 12:04
poza tym koszt i efektywność w pełni mnie zadowala

Metti
07-02-2018, 12:04
Szamot ładować,zmniejszyć ruszt.

i chodzić co chwilę do kotłowni,

animuss
07-02-2018, 12:22
Witam wszystkich. Od dwóch dni w moim domu rodzinnym użytkujemy nowy kocioł Popter g10 kW. Do pieca dołączono 2 zawirowywacze? Czy są one potrzebne do prawidłowego funkcjonowania kotła? Instalator kotła powiedział żeby ich nie wkładać? I co może być przyczyną tak niskiej temperatury przy rozpalaniu od góry?
Zawirowacze wsadź, albo kup termometr do czopucha, masz bufor w rurach.

KubaS1988
07-02-2018, 12:27
KubaS więcej powietrza od dołu,mniej węgla (za grubo węgla).
Sprobuje chociaż nie wiem czy będę miał szansę dopchac się do kotła. Po dzisiejszym nie udanym paleniu rodzice stwierdzili żebym nie wydziwiał, od jutra będą palić po staremu czyli od dołu. W starym piecu najlepiej grzało na pokojach kiedy temperatura pieca wynosiła 80-90 stopni. W nowym udało się dojść na chwile do 70 po czym spadła i utrzymuje się do tej pory na 60. Co może być przyczyną? W mieszkaniu jest odrobinę chłodniej niż zwykle. Zdjęcia wrzucałem z komputera a teraz odpisujac z tel. nie wyświetla ich. Wy też tak macie? Czy po zdjęciach które wrzuciłem coś was razi w oczy jeśli chodzi o wykonanie podłączenia kotła?

KubaS1988
07-02-2018, 12:33
Zawirowacze wsadź, albo kup termometr do czopucha, masz bufor w rurach.
Jeśli chodzi o zawirowywacze ostał się jeden który włożyłem na dolny ruszt, drugi został pociety przez "fachowca" tylko po co nie wiem!? Jeden wystarczy? Jeśli chodzi o ten bufor. Pytasz czy stwierdzasz? Pozdrawiam

animuss
07-02-2018, 12:43
Stwierdzam, rury chyba ze 2 cale, tam mieści się sporo wody, to trzeba podgrzać, powrót pewnie zalewa kocioł zimną wodą, kociołek kupiłeś mocowo do nowoczesnej instalacji, a instalacja z PRl-u, te zawirowywacze raczej potrzebne, chyba że masz czym sprawdzić temperaturę spalin za czopuchem, jak mocno grzejesz podwórko.

Karolek_2003
07-02-2018, 12:52
Witam;

@KubaS1988;

Przez pierwszą h temp. wzrosła tylko do 30 stopni po czym malała. Otwór powietrza wtórnego odsłonięty na max, klapka na dola na max i dupa. Dodam jeszcze że dzisiaj przed rozpaleniem wyczyścilem kocioł, jak dla Mnie po jednym paleniu na ściankach było strasznie dużo sadzy. Ostateczne dołożyłem jeszcze 2 szczapy drewna na górę
Przyczyną takiego stanu jest zbyt mała warstwa żaru na wierzchu przy zbyt dużej intensywności (odgazowywanie) nadmuchu (chłodzenie, lewe powietrze) od dołu.

Pozdrawiam, V.A.M. (https://soundcloud.com/karolek_2011)

Metti
07-02-2018, 13:45
Chwila to ile?

ja wrzucam raz dziennie 15-20 kg węgla i to wszystko, idę potem tylko przymknąć PW



To już skąd ta zadyma. .
zadyma? Jeśli mówisz o dymieniu to uporałem się z tym problemem



T
Napewno to nie jest ekonomiczne ani ekologiczne ogrzewania.

ekologiczne to żadne węglowe nie jest, natomiast ekonomiczne w moim wypadku jest jak najbardziej, pokazał to nawet podany i wypełniony link, taniej w tym domu się nie da niż za 2 tys zł na cały rok



To kup podajnikowca.
Defro kupiłem 3 lata temu i nie zamierzam na razie inwestować ale oczywiście kolejny piec będzie inny być może peletowiec jak Bóg da, niestety gazu ziemnego u mnie nie ma. Żałuję że wybrałem obecny kocioł ale skoro już jest to muszę z niego korzystać

Myślałem swego czasu o montażu buforu ciepłej wody, to mogłoby wykorzystać wielkość pieca skoro twierdzisz że jest za duży

KubaS1988
07-02-2018, 14:12
Za gruba warstwa węgla i duże opory przepływu powietrza i słaby ciąg.
Komin i czopuch nie jest zapchany?
Załóz jakąś blokade.
U mnie też trzeba 75-80 aby było ciepło w domu.Ja tam mam dobry DS z taczką szamotu.
Sprawdź stan wymiennika?
Pomieszaj z drewnem warstwami.

Spróbuje odpowiedzieć na wszystkie pytania, nie znam wszystkich terminów dlatego mam nadzieję że przynajmniej na początku będziecie cierpliwi a ja z czasem postaram się douczyć w temacie kotłów na paliwa stałe. Komin czyszczony przed sezonem, czopuch też ale w tej chwili nie mam pojęcia,brak otworu rewizyjnego. Blokadę? Możesz rozjaśnić? Przynajmniej trochę a resztę doczytam na forum albo z Google.
Jeśli chodzi o wymiennika, mam go poprostu przeczyścić przez drzwiczki na samej górze pieca?


Stwierdzam, rury chyba ze 2 cale, tam mieści się sporo wody, to trzeba podgrzać, powrót pewnie zalewa kocioł zimną wodą, kociołek kupiłeś mocowo do nowoczesnej instalacji, a instalacja z PRl-u, te zawirowywacze raczej potrzebne, chyba że masz czym sprawdzić temperaturę spalin za czopuchem, jak mocno grzejesz podwórko.

Da się to jeszcze jakoś usprawnić, wyeliminować zalewanie chłodnej wody jeśli tu jest przyczyna? Kocioł niestety dobierał fachman, a przy naszej wiedzy na ten temat zaufaliśmy :bash: Temperatury niestety nie mam jak sprawdzić. Czym sprawdzę temperaturę spalin za czopuchem? Musi to być termometr wkręcany do wewnątrz?

Metti
07-02-2018, 14:36
Zależy o jaką ekologie chodzi?
Dla niektórych fakt spalania czego kolwiek jest niekologiczny.
Coś tu się nie zgadza,wcześniej jak otworzyłe link było 9kw przy -20 a teraz jest 7.4 kw przy -20.
Gdzieś są błędy w obliczeniach.
Skoro masz kocioł 20 kw to teraz on by chodził na 19% mocy to sprawność było by bardzo niska.
A ile PG podajesz pod ruszt?

?

Nie wiem hdzie błąd ale jaki by nie był i wychodzi wg tego linka, że za duży

PG chodzi o powietrze głowne? Miarkownik ciągu sam podaje i przy 65 st zamyka zostawiając 1-2 mm szpary ustawionej śrubą

Metti
07-02-2018, 14:48
Ty mi powiedz, ty jesteś tutaj guru

Metti
07-02-2018, 14:53
Wysoki procent pewnie się bierze z niskiej ilości zapotrzebowania na opał w skali roku

KubaS1988
07-02-2018, 15:17
KubuS
Blokade na dostęp innych do kotła.:lol2:
Tak prze gónez drzwiczki go wyczyść.
Rodzice jak palą od dołu to ile węgla sypią?
Jak podpalałeś od góry to ile drewna na rozpałkę dałęś?
Może dałeś za mało?

Aaa to o to chodziło,dobre:)
Wyczyszczę na pewno.
Sypią stopniowo,zaczynając od papieru i drobnych kawałków drewna na to drobniejszy węgiel. Po osiągnięciu wyższej temperatury dosypują parę bryłek co jakiś czas żeby nie zadusić. Oczywiście piszę o uzytkowaniu starego pieca. W taki sposób spala się u Nas około 3/4 wiadra 10l. Ale z reguły paliło sie od godziny 12 do 20, na noc kocioł wygasał.W większy mróz wiadomo wcześniej napalone i węgla szło więcej.
Dałem 4 małe szczapy, rąbane z kawałka o średnicy 20cm i dł. 35 cm na to trzaski i papier.

Metti
07-02-2018, 15:34
Nie jestem żandym guru.
Coś żle obliczone.

przepraszam

tak źle było obliczone, teraz jest poprawnie aczkolwiek doliczyłem ogrzewanie garażu, czyli łączny metraż 180 m2
http://cieplowlasciwie.pl/wynik/3i46

Metti
07-02-2018, 16:18
Tak wychodzi tyle spalam, co poradzę. Ja cały czas nie trzymam na piecu 65, na noc nie robie ognia, grzejniki sie w nocy wychladzaja, zdrowszy sen jest :-)

Metti
07-02-2018, 16:34
Pietro z lanym betonowym stropem ze skosami od 140 cm, poddasze w szczycie nie ogrzewane, tak wyliczyli, podałem tyle ile spalam, nie jestem dzieciakiem

art23
07-02-2018, 16:57
@mtadeusz
Kiszenia opału u mnie nie ma tylko powolne spalanie.Dymek biały a nie dym.Zresztą w przyszłym tygodniu wrzuce filmik od rozpalania do osiągniecia temp.roboczej.A uparłes sie na to dolne i tylko dolne a pier....lenia z tym co niemiara.Wiem ile ja się nameczyłem i gówno z tego wyszło.Teraz palę od góry i cała obsługa to 15 minut rano i 10 wieczorem jak przechodzę na boczne kroczące żeby rano było ciepło do wstawania.Opału idzie też przynajmniej 1/3 mniej.to co mam więcej grzebać.Każdy kocioł,komin,opał itd jest inne i u jednego to jest lepsze a u innego gorsze.Reszta pod postem.Zresztą ktos już to powielił.

art23
07-02-2018, 17:18
Ten temat czytałem jak miał niecałe 20 stron.Temat spalania paliw stałych też pamietam jak Nilsan zakładał.Nakombinowałem sie jak głupi.Sama budowa kotła jest już skopana na dzień dobry.A dymek tak jak pisałem jest do osiągnięcia temp roboczej czyli 58-60*C potem nie ma nic.Na dolnym nie było możliwości dorobienia powietrza dopalajacego a szczelina pomiedzy pierwszymi wymiennikami to 5 cm a dalej 10.Jak jest szybki przepływ spalin to kociołek nawet nie zdarzy tego odebrać.Te wszystkie palniki też przerabiałem i wszystko ok do pierwszego zapopielenia a potem nie mam zamiaru latać do kotłowni co pół godziny i rusztować.Ruszt też gęsty bo przy szerokości paleniska 30 cm jest 5 szpar po 8mm a sam ruszt w kształcie odwróconego trapezu na górze płaski i nic z niego samo nie spadnie.

art23
07-02-2018, 17:54
Dymek jest w czasie dochodzenia do temp.roboczej.

Konto usunięte_1*
07-02-2018, 17:54
Srał pies czyste spalanie , prawa nie łami bo ma kocioł taki jak był dopuszczony jak zabronią to będzie się martwił , też teraz palę od góry w GS i nareszcie mam święty spokój ,, przy DS musiałem 10 razy na dzień schodzić do piwnicy a to rusztować a to jakieś bryły rozwalić bo się wieszały no i nie wspomnę o dokładaniu węgla zapierdo..a cała piwnica dymem smród masakryczny , teraz zasypię odpalam otwieram pow wtórne i do widzenia na drugi dzień , dymu praktycznie nie widać nie całkiem bo coś tam czasem idzie ale jak powiedziałem , olewam to zrobiłem się gruboskórny , skoro takie kotły mi i wam sprzedawali to co ja mam co 2 lata wymieniać kocioł bo jakiś baran coś tam bredzi o smogu , trzeba było myśleć 20 lat temu , teraz się obudzili ? mam czas do 2027 z wymiana więc to wykorzystam co do dnia

Konto usunięte_1*
07-02-2018, 18:12
Wiedzę i chęci mam bo miałem przerobiony GS na DS i paliłem tak ponad miesiąc aż mi się zatkała rura tuż za czopuchem ale zanim to znalazłem to musiałem szukać i podczas demontażu pękła mi płyta żarodporna i z musu jadę na GS ale tak po prawdzie odsapnąłem , ds to ciągła walka z czymś natomiast GS to sama przyjemność , zasyp zapal zapomnij nieważne jakie paliwo on zawsze wszystko spali , teraz mi przywieźli węgiel bardzo koksujący i piekielnie spiekający i w GS to zero problem natomiast w DS nie wylazłbym z piwnicy przed spaleniem 2 ton czyli cały sezon , miałem chrapkę na palnik peletowy ale jaką mam pewność że jakiś nawiedzony typ mi powie że to nie piąta klasa i co 5 tys w błotko bo jemu to nie pasi , wykorzystam to co mam jak długo się da , tego nas uczą przecież , nie ukrywam że dalej będę przerabiać swój kocioł na ds ale tylko dla hobby

Marekb_65
07-02-2018, 18:17
berthold61 (http://forum.muratordom.pl/member.php?214680-berthold61)
Całkowicie popieram Twój sposób podejścia do tematu smogu i wprowadzanych uchwał z nim związanych.
Jakby wszyscy mający kotły GS (a jest ich większość) i palili tak jak należy to problem zadymienia prawdopodobnie by nie istniał. (mowa tylko o spalaniu paliw stałych, bo smog to nie tylko to)
Chociaż jestem na etapie palenia w przerobionym DSie z GSa i jestem z tego zadowolony, to nie wykluczam że kiedyś rozbiorę tego DSa i też będzie dobrze.

Konto usunięte_1*
07-02-2018, 18:21
No właśnie , nie dajmy się zwariować , nagle chcą mieć krynicę za oknem , ok ale to dopiero za 10 lat najmniej

Konto usunięte_1*
07-02-2018, 18:24
Ja mam węgiel koksujący i mi jakoś nie wisi w DS.
No GS może przyjmie każdy opał ale zadymi całą okolicy a w DS to i opone można bez dymu spalić.
Palnik peletowy ma 5 klasę to dlaczego mają się przyczepić?
Że kocioł-wymiennik jej nie ma?

Z tej prostej przyczyny że ci wmówi że w każdej chwili możesz mu wrzucić oponę czy stare trampki i to dyskwalifikuje te kotły wg ustawy koniec kropka tak to się ma , więc wyrzuć teraz 5 tys a za chwilę ponownie ale już 15 tysięcy bo tyle te kotły już potrafią kosztować

art23
07-02-2018, 19:27
mtadeusz a ile lat paliłeś i zadymiałaeś oponami i innymi wynalazkami?Nie pamieta wół jak cielęciem był.udało ci sie i chwała za to ale nie krytykuj innych że pala gorzej.

Metti
07-02-2018, 20:15
Srał pies czyste spalanie , prawa nie łami bo ma kocioł taki jak był dopuszczony jak zabronią to będzie się martwił ,

dokładnie to popieram i tym akcentem zakończę dyskusję bo zmierza ona jak na każdym forum w czarną doopę.

Mój piec przy rozpalaniu od dołu zadymiał całą gminę, od góry całą wioskę, w końcu kilkoma zabiegami osiągnąłem zamierzony cel - PIEC NIE KOPCI nie uprzykrzam życia sąsiadom i sobie, a to czy czysto spalam czy tak czy srak, czy mam rozpalać tak czy wspak czy siak. Czy się dopala czy nie, czy rozrzedzam spaliny - mam to gdzieś., po przerobieniu PW nie kopci i tylko to się liczy.

Mam 160 m2 powierzchni grzewczej, łącznie z garażem który jest ogrzewany mam 180 m2, spalam 2,5 tony węgla rocznie, mam swoją technikę grzania niekoniecznie musi się ona komuś podobać, tutaj chce mi się wmówić, że źle obliczam metraż albo spalam więcej niż podaję, to jest niedorzeczne. Program się myli? - nie nie myli się, bo on oblicza przy założeniu grzania przez całą dobę 24H a ja palę 12 godzin, w nocy grzejniki są zimne i stąd zapewne taki efekt

Jak się już wydaje publicznie opinie, że oponami jest łatwiej czysto spalać to ja wychodzę stąd, boi mimo tej pochwały oponami palić nie będę.

Dziękuję za uwagę

zygar
07-02-2018, 21:33
Metii
mam też Defro tyle że mniejszy . Jeśli masz chęć , to zrób sobie ramkę z kątownika na 4 nóżkach ( prętach) wkładaną przez drzwi zasypowe . Wysokość jej umiejscowienia taka by położone na niej cegły szamotowe ( z przodu wyjmowane na czas zasypu węgla) tworzyły między wymiennikiem szczelinę do spalin ok 4 cm. Kierownica PW -nego ma "dmuchać" pod cegły. Da to jak by rozgrzaną czapę szamotową nad zasypem na której opierać się będą języki ognia , co polepszy spalanie.

Metti
07-02-2018, 21:44
Metii
mam też Defro tyle że mniejszy . Jeśli masz chęć , to zrób sobie ramkę z kątownika na 4 nóżkach ( prętach) wkładaną przez drzwi zasypowe . Wysokość jej umiejscowienia taka by położone na niej cegły szamotowe ( z przodu wyjmowane na czas zasypu węgla) tworzyły między wymiennikiem szczelinę do spalin ok 4 cm. Kierownica PW -nego ma "dmuchać" pod cegły. Da to jak by rozgrzaną czapę szamotową nad zasypem na której opierać się będą języki ognia , co polepszy spalanie.

ale w obecnej sytuacji w jakim celu? nie mam dymu, w domu ciepło, spalam 2,5 tony węgla?!

Jeśli już mamy kontynuować wątek to daj jakieś foto bo nie kumam

tomek 1980
07-02-2018, 22:00
Witam, jeśli mogę prosić Metti napisz, czy masz ocieplony do i ewentualnie jak?
Jakoś nie doczytałem lub nie znalazłem.
Pozdrawiam.

Metti
07-02-2018, 22:20
24 cm porotherm + 10 cm styropian zgodnie z projektem z 1999 roku

podwójnego tynku na zewnątrz tj. dwa razy klej, dwa razy siatka i tynk oraz wnętrza czyli kartongipsy 12mm na stelażach nie liczę

tomek 1980
07-02-2018, 22:37
Dzięki, za szybka odpowiedź. Zastanawiałem się właśnie co tam masz, że spalasz tylko 2,5tony wungla.

KubaS1988
07-02-2018, 23:13
Tak wygląda piec po drugim dniu palenia. Jeszcze dwa pytania. Zastanawiam się nad zetką? Możliwe że mam takie problemy bo nie dostarczam odpowiedniej ilości tlenu do kotła? Mam niby okienko lekko uchylone jakieś 3m od kotła, lekko po skosie,schowane za ścianą klatki schodowej na wysokości najwyższych drzwiczek kotła. Drugie pytanie dotyczy kalenicy i komina. Komin 0,5m od kalenicy wystaje poza nią jakieś 30cm max.Nie za mało? W tej chwili dodatkowo Zamontowany strażak.Oczywiście jutro przed paleniem czyszczenie.

Konto usunięte_1*
08-02-2018, 07:00
dokładnie to popieram i tym akcentem zakończę dyskusję bo zmierza ona jak na każdym forum w czarną doopę.

Mój piec przy rozpalaniu od dołu zadymiał całą gminę, od góry całą wioskę, w końcu kilkoma zabiegami osiągnąłem zamierzony cel - PIEC NIE KOPCI nie uprzykrzam życia sąsiadom i sobie, a to czy czysto spalam czy tak czy srak, czy mam rozpalać tak czy wspak czy siak. Czy się dopala czy nie, czy rozrzedzam spaliny - mam to gdzieś., po przerobieniu PW nie kopci i tylko to się liczy.

Mam 160 m2 powierzchni grzewczej, łącznie z garażem który jest ogrzewany mam 180 m2, spalam 2,5 tony węgla rocznie, mam swoją technikę grzania niekoniecznie musi się ona komuś podobać, tutaj chce mi się wmówić, że źle obliczam metraż albo spalam więcej niż podaję, to jest niedorzeczne. Program się myli? - nie nie myli się, bo on oblicza przy założeniu grzania przez całą dobę 24H a ja palę 12 godzin, w nocy grzejniki są zimne i stąd zapewne taki efekt

Jak się już wydaje publicznie opinie, że oponami jest łatwiej czysto spalać to ja wychodzę stąd, boi mimo tej pochwały oponami palić nie będę.

Dziękuję za uwagę

Ogrzewam ciut mniej bo ok 120m2 i też idzie mi ok 2 tony na sezon dom docieplony z pustką w ścianach , 12 cm styro grafit na dachu 30 cm wełny oraz podłogówka 90m2 jak to na wiadrze węgla się nagrzeje to trzyma dobę ze spadkiem temp o 1-2 stopni na upartego co 3 dni mógłbym palić ale żona lubi gorąc więc praktycznie temp od jesieni nie spadła poniżej 23 stopnie a w 90% czasu jest ok 24-25 stopni , wiem za dużo ale jak już się przyzwyczaisz to 22 zima

Metti
08-02-2018, 09:14
Metti
Widze,żeś oporny na postęp i na wiedze.:lol2:

skoro cię to cieszy to możesz tak twierdzić ale mimo wszystko życzę ci takiej wiedzy, wykształcenia i statusu jaki mam ja i nie oceniaj ludzi których w ogóle nie znasz, ale OK, internety, forum itp... są jak papier, przyjmą wszystko

animuss
08-02-2018, 09:23
Da się to jeszcze jakoś usprawnić, wyeliminować zalewanie chłodnej wody jeśli tu jest przyczyna? Kocioł niestety dobierał fachman, a przy naszej wiedzy na ten temat zaufaliśmy :bash: Temperatury niestety nie mam jak sprawdzić. Czym sprawdzę temperaturę spalin za czopuchem? Musi to być termometr wkręcany do wewnątrz?Kocioł masz rozwojowy, czyli trzeba dokończyć termmodernzację domu, wywalić żużel ze stropodachu, komin podmurować, jak ściana od sąsiada z pustką to rozebrać tą 12 cm i w to miejsce dać styropian 12cm, wyciąć tą instalację i zrobić normalne przekroje rur.
Na teraz zawór 3-D lub 4 -D przy kotle, ale poza naczynkiem, do podniesienia temperatury powrotu.

http://allegro.pl/termometr-z-sonda-do-pieca-pizzy-wedzarni-0-500c-i5653157412.html

Konto usunięte_1*
08-02-2018, 09:30
Metii
mam też Defro tyle że mniejszy . Jeśli masz chęć , to zrób sobie ramkę z kątownika na 4 nóżkach ( prętach) wkładaną przez drzwi zasypowe . Wysokość jej umiejscowienia taka by położone na niej cegły szamotowe ( z przodu wyjmowane na czas zasypu węgla) tworzyły między wymiennikiem szczelinę do spalin ok 4 cm. Kierownica PW -nego ma "dmuchać" pod cegły. Da to jak by rozgrzaną czapę szamotową nad zasypem na której opierać się będą języki ognia , co polepszy spalanie.

Ja to kiedyś zrobiłem ale nie tyle co stelaż tylko totalnie zmniejszałem zasyp i z boku poszły całe szamoty i na nich u góry dawałem taką płytę żaroodporną ale ten zasyp miałem ciut za mały bo zostało mi 15cm szer i 20 cm długości a wys to ok 40cm , tylko większe kęsy nie wchodziły ale spalanie było huczne że tak powiem

Karolek_2003
08-02-2018, 15:30
Witam;

@KubaS1988;
Jesteś bardzo oszczędny w zdjęciach (rury, drzwiczki) jak @mtdeusz - pokaż całą komorę pieca.
PS.
Wszystko robisz za szybko - opisz dokładnie jak rozpalasz (pompa, klapki powietrza, itd).

Pozdrawiam, V.A.M. (https://soundcloud.com/karolek_2012)

Karolek_2003
08-02-2018, 15:42
@mtdeusz;
Twoją z noktowizorem już widziałem (faktycznie ze szczapek dymu nie zobaczysz).

mtdeusz
08-02-2018, 16:35
Ja tak zawsze podpalam.
Fakt trzeba troche porąbać ale rozpala się bezproblemowo i bez dymu.

KubaS1988
08-02-2018, 22:00
KubaS wyślil schemat przekroju kotła. Miałem wysłać PW ale wstawiam tu.

KubaS1988
08-02-2018, 22:25
Witam;

@KubaS1988;
Jesteś bardzo oszczędny w zdjęciach (rury, drzwiczki) jak @mtdeusz - pokaż całą komorę pieca.
PS.
Wszystko robisz za szybko - opisz dokładnie jak rozpalasz (pompa, klapki powietrza, itd).

Pozdrawiam, V.A.M. (https://soundcloud.com/karolek_2012)
Dzisiaj palone sposobem od dołu, tak jak poprzedni w starym piecu przy szeroko otwartym okienku. Wcześniej było tylko uchylane tak jak na zdjęciu. Zadnego dodatkowego napływu powietrza brak. Zaczynam z całkowicie otwartymi drzwiczkami paleniskowymi,reszta pozamykana, zasłoniety wlot powietrza wtórnego?, rozpalam drobne drewno,dokładam grubsze kawałki, czekam aż wszystko się zajmie, dokładam bardzo drobnego węgla bez zaduszania ognia.Przy około 30 stopniach ręcznie odpalam pompkę.Pierwsze 15-20 minut drzwiczki paleniskowe uchylone w połowi,Otwarcie klapki na max powietrza pierwotnego przynosi słabe efekty. Kiedy drobny węgiel zapali się nakładam stopniowo grubsze bryłki ok 3-4 i tak co ok 2h. Pózniej w użyciu miarownik nastawiony na 70 stopni do których nie dobija. Dodatkowo dzisiaj za piecem?chyba? tak mi sie wydaje słychać było stukanie w rurach, na piecu było wtedy 60 a pompka wł na drugim biegu. Przełączenie na trzeci pomogło. Tak jak by woda gdzieś miejscowo sie gotowała?

KubaS1988
08-02-2018, 22:35
Kocioł masz rozwojowy, czyli trzeba dokończyć termmodernzację domu, wywalić żużel ze stropodachu, komin podmurować, jak ściana od sąsiada z pustką to rozebrać tą 12 cm i w to miejsce dać styropian 12cm, wyciąć tą instalację i zrobić normalne przekroje rur.
Na teraz zawór 3-D lub 4 -D przy kotle, ale poza naczynkiem, do podniesienia temperatury powrotu.

http://allegro.pl/termometr-z-sonda-do-pieca-pizzy-wedzarni-0-500c-i5653157412.html

Jaki żużel kolego? Komin podmurować czyli wydłużyć? Ściana bez pustki, z jednego pustaka.Piszesz o wycięciu instalacji. Załatwi sprawa wymiana samych grzejników żeliwnych czy wszystkiego łącznie z rurami? Na dolnym poziomie w łazience, kuchni,przedpokoju i 2 pokoi jest w sumie 57 żeberek.Na piętrze ten sam rozkład pomieszczeń,grzejniki chyba alu. 3-D lub 4-D Zrozumiałem. Dzięki za wszystkie odpowiedzi.

Karolek_2003
09-02-2018, 00:13
@KubaS1988;

Przy około 30 stopniach ręcznie odpalam pompkę
Za wcześnie (grawitacja zrobi to lepiej) , ustaw pompę na II bieg i uruchom przy 40C.

Otwarcie klapki na max powietrza pierwotnego przynosi słabe efekty
Otwórz czopuch na max. klapkę PP uchyl na 1cm.

Tak jak by woda gdzieś miejscowo sie gotowała?
To dobrze świadczy to że któreś miejsce wyczyściłeś porządnie.

Pózniej w użyciu miarownik nastawiony na 70 stopni do których nie dobija
Spokojnie przy takich warunkach pogodowych i takiej instalacji do takiej temperatury dochodzi się stopniowo (ekonomicznie).

Kiedy drobny węgiel zapali się nakładam stopniowo grubsze bryłki ok 3-4 i tak co ok 2h
W taki sposób ciągle wychładzasz komorę pieca. Jeśli rozpalasz od dołu, ułóż drewno na dole, zasyp wszystko węglem (50 procent zasypu), zamknij drzwiczki i podpal.

Wcześniej było tylko uchylane tak jak na zdjęciu. Zadnego dodatkowego napływu powietrza brak.
Tam gdzie palisz powinno być dużo świeżego powietrza wiec zimno.

Załatwi sprawa wymiana samych grzejników żeliwnych czy wszystkiego łącznie z rurami?
Nie polecam, to jest Twój naturalny "bufor ciepła".

mtdeusz
09-02-2018, 07:56
KubaS
Zgłoś się do mnie na Priv to zrobi się z tego DS i będziesz palił od dołu.

Karolek
Odniosę się do twojej wypowiedzi.
Dobrze mówisz aby czopuch otworzył na maxa.
Klapka PG na 1cm przy paleniu od dołu to może być sadza,czym więcej otwarta tym lepiej.
Ja jak rozpędzam swojego Dolniaka to dolna klapka jest cały czas otwarta full opór.
Dobrze robi,że dokłada stopniowo a nie nawalił i podpala bo by była zadyma na całą okolice.
KubaS jak nie chcesz zadymy na całą okolice to nie słuchaj tej ,,rady,, Karolka.

Ostatnie dobrze gada.
Nie wymieniaj nic w instalacji,w starej grawitacyjnej instalacji żadne nowoczesne dupelere typu zaworki 3D,4D czy tamXD czy inne duperele nie są potrzebne.
I nie wymieniaj nic w instalacji bo to jest twój bufor ciepła.

KubaS tak jak mówiłem jak ty i twoi rodzice chcecie palić od dołu bez zadymy okolicy to zgłoś się do mnie na priv i powiem ci jak przerobić go na DS to będziesz mógł palić od dołu i dokładać prawie kiedy chcesz.

Konto usunięte_1*
09-02-2018, 09:32
Jak pali od góry to nie można otwierać pow głównego na maxa bo będzie podgotowywało kocioł i straty w postaci niespalonego dymu , z dołu mało a z góry dużo powietrza

Azmath
09-02-2018, 11:15
Witajcie ponownie
Okazało się, że mamy przed sobą następną zimę ze złotem śląska ;) docelowo będzie gaz pociągnięty ale musi to potrwać do kilkunastu m-cy, ale do rzeczy.
Pierwsze pytanie, spotkałem się z teorią, że dobry, kaloryczny węgiel nie nadaje się do górnego palenia bo nie da się kontrolować temperatury, prawda to ? mamy już metodę opanowaną bardzo dobrze, ale co z tego skoro mamy temp rzędu 26-27 stopni i nijak nie da się tego kontrolować (mamy miarkownik i powietrze wtórne - na miarkowniku ustawione 24st). Czy kupienie gorszej jakości węgla będzie lepszym rozwiązaniem i pozwoli regulować temp ?
Drugie pytanie, piec to OGNIWO S6WC CLASSIC 13 z w/w miarkownikiem i regulowanym otworem PW, można coś jeszcze zamontować/dokupić do pieca żeby żyło się lepiej ? Nie znam się, dlatego pytam, to nasza pierwsza zima z węglem i miałem nadzieję, że ostatnia :)

mtdeusz
09-02-2018, 11:38
Zakupić cegły szamotowe i władować do kotła by paliła się mniejsza powierzchnia węgla.
Możesz też kupić słabszy węgiel ale nie wiem czy będzie duża róźnica.

Karolek_2003
09-02-2018, 12:22
Witam;
@Azmath;

spotkałem się z teorią, że dobry, kaloryczny węgiel nie nadaje się do górnego palenia bo nie da się kontrolować temperatury, prawda to ?
Głupota jak wiele. Im większa kaloryczność tym rzadsze wizyty w kotłowni.

mamy już metodę opanowaną bardzo dobrze, ale co z tego skoro mamy temp rzędu 26-27 stopni i nijak nie da się tego kontrolować (mamy miarkownik i powietrze wtórne - na miarkowniku ustawione 24st).

Nawet ja o sobie nie mogę powiedzieć że wszystko opanowałem. Jakie i gdzie te 24°C?. Uszczelnij dobrze piec z zewnątrz tak aby zgasł jak wszystko zamkniesz. Wtedy możesz mówić o kontroli temperatury.

@mtdeusz;

Ja jak rozpędzam swojego Dolniaka to dolna klapka jest cały czas otwarta full opór.
Ty możesz dlatego że twoje płomienie mają dłuższą drogę do komina oraz mają dodatkowe paliwo "dym".

Zakupić cegły szamotowe i władować do kotła by paliła się mniejsza powierzchnia węgla.
Zmieniam zdanie, jak najmniej szamotu w piecu (trzy cegiełki po bokach palnika + palnik).
Jutro zastępuję palnik szamotowy płaskownikiem 20mm, zobaczymy jak będzie się palić.

Pozdrawiam, V.A.M. (https://soundcloud.com/karolek_2023)

animuss
09-02-2018, 13:39
Jaki żużel kolego? Komin podmurować czyli wydłużyć? Ściana bez pustki, z jednego pustaka.Piszesz o wycięciu instalacji. Załatwi sprawa wymiana samych grzejników żeliwnych czy wszystkiego łącznie z rurami? Na dolnym poziomie w łazience, kuchni,przedpokoju i 2 pokoi jest w sumie 57 żeberek.Na piętrze ten sam rozkład pomieszczeń,grzejniki chyba alu. 3-D lub 4-D Zrozumiałem. Dzięki za wszystkie odpowiedzi.
Pod papą na dachu jest wylewka a pod nią kiedyś sypało się żużel, tak ze 20 ton.:yes:
Komin podmuruj do takiej wysokości żeby można było jeszcze go czyścic stojąc na dachu.
Trzeba wyciąć te przewymiarowane rury i grzejniki żeliwne jak są, grzejniki aluminiowe mogą zostać.

animuss
09-02-2018, 13:54
Witajcie
mamy temp rzędu 26-27 stopni i nijak nie da się tego kontrolować , można coś jeszcze zamontować/dokupić do pieca? :)

http://allegro.pl/zawor-4-d-1-esbe-vrg141-silownik-tech-st-431n-i5957303936.html?fromVariant=5957308180
http://allegro.pl/zawor-4-d-5-4-esbe-vrg141-silownik-tech-st-431n-i5957308180.html?fromVariant=5957336799
http://allegro.pl/zawor-4-d-6-4-esbe-vrg141-silownik-tech-st-431n-i5957335446.html?fromVariant=5957336799

mtdeusz
09-02-2018, 15:09
Jak grzejniki żeliwne przewymiarowane to wywalić Animuss dobrze gada.
Przewymiarowane grzejniki żeliwne są najgorsze,40stopni na grzejnika w domu upał a w kotle kiszonka.

Ja mam grzejniki aluminiowe niedowymiarowane to bardzo dobrze do kotła zasypowego.

Karolek
U mnie płomienie nie idą do komina tam są nie potrzebne,w wymienniku ciepła płomienie też mi nie są potrzebne.
Płomienie mi są potrzebne w komorze spalania.
A w wymienniku mają być spaliny (nie dym tylko spaliny) a nie płomienie.

KubaS1988
09-02-2018, 17:35
KubaSOstatnie dobrze gada.
Nie wymieniaj nic w instalacji,w starej grawitacyjnej instalacji żadne nowoczesne dupelere typu zaworki 3D,4D czy tamXD czy inne duperele nie są potrzebne.
I nie wymieniaj nic w instalacji bo to jest twój bufor ciepła.
Trochę się pogubiłem. mtdeusz piszesz żebym nie ruszał starej instalacji po czy stwierdzasz


Jak grzejniki żeliwne przewymiarowane to wywalić Animuss dobrze gada.
Przewymiarowane grzejniki żeliwne są najgorsze,40stopni na grzejnika w domu upał a w kotle kiszonka.
Ja mam grzejniki aluminiowe niedowymiarowane to bardzo dobrze do kotła zasypowego.

Jak mam to rozumieć?


Pod papą na dachu jest wylewka a pod nią kiedyś sypało się żużel, tak ze 20 ton.:yes:
Komin podmuruj do takiej wysokości żeby można było jeszcze go czyścic stojąc na dachu.
Trzeba wyciąć te przewymiarowane rury i grzejniki żeliwne jak są, grzejniki aluminiowe mogą zostać.

Mam dach dwuspadowy, na strychu żadnego ocieplenia nie licząc starych trocin. Jeśli chodzi o wszystkie przeróbki zajmę się tym po sezonie grzewczym.

Hamous
09-02-2018, 17:47
@KubaS: Z tego co widzę to rzeczywiście zgłoś się do Mtdeusza bo twój kocioł to dobry materiał na dolniaka. A tak poza tym opisz jaki masz węgiel, czy jest dmuchawa (umknęło mi), czy kocioł stoi na parterze czy w piwnicy, możliwe że po wymianie kotła powstały tzw. poduszki powietrzne- (szumi więc może nie ma pełnego obiegu? Wszystkie kaloryfery grzeją?).

KubaS1988
09-02-2018, 22:33
@KubaS: Z tego co widzę to rzeczywiście zgłoś się do Mtdeusza bo twój kocioł to dobry materiał na dolniaka. A tak poza tym opisz jaki masz węgiel, czy jest dmuchawa (umknęło mi), czy kocioł stoi na parterze czy w piwnicy, możliwe że po wymianie kotła powstały tzw. poduszki powietrzne- (szumi więc może nie ma pełnego obiegu? Wszystkie kaloryfery grzeją?).

Jeśli chodzi o węgiel musze zapytać bo nie wiem na tą chwile..Kocioł bez dmuchawy, stoi w piwnicy na 45cm murku.Grzeją wszystkie jednakowo,jest problem z jednym ale pomaga włączenie pompki.


Szumi bo jak pali od dołu i dokłada tak by nie zadusić płomienia to powstaje mu burza ognią i miejscowo podgotowuje wode.
KubaS na jakiej temperaturze musi pracować kocioł by w domu było ciepło?
Jak na np. 70-80 to zostaw to co masz a jak np.na 40-50 stopni to znaczy,że masz za duże grzejniki i trza wymienić na mniejsze.
Za przeróbke kotła na DS weś się w sezonie grzewczym a nie po,bo jak coś będzie sprawiać problemy to się to szybciej rozwiąże.

Trzeba grzać ostro,bardziej 80-90 stopni. Inaczej w chałupie chłodno.

animuss
09-02-2018, 23:21
Mam dach dwuspadowy, na strychu żadnego ocieplenia nie licząc starych trocin. .
To musisz wełenkę tam zapakować, docieplić.

animuss
10-02-2018, 12:46
Niech przerabia kocioł, nie ma przeciwwskazań.
Docieplając dom, zmniejsza apetyt na energię (ilość spalonego węgla).
Nie tylko jakość spalania się liczy w ekologi, ilość spalanego węgla w sezonie grzewczym również ma znaczenie.
Duże ilości wody w rurach i grzejnikach, utrudniają sterowanie instalacją, która powinna oddawać tylko tyle energii, ile traci dom w jednostce czasu.
W buforze magazynuje się nadmiar energii wytworzonej w mniej lub bardziej kontrolowanym procesie spalania paliw stałych.

Hamous
10-02-2018, 19:50
KubaS- Mam taki trochę kontrowersyjny pomysł- Weź cokolwiek tam masz, rozchajcuj ile fabryka dała prawie do zagotowania, potem wyłącz pompę ale w momencie kiedy już się będzie dopalać i nie zagotuje, odpowietrz całą instalację bez pompy. U mnie pomogło a rury mam miejscami zakręcone jak baranie rogi:D. Ewentualnie rozgrzej całą instalację np drewnem bo szybko łapie temp. a później na podtrzymanie rozpal węglem od góry. Ciężko stwierdzić na odległość co ten kocioł boli i gdzie... A jak się ma moc w porównaniu do starego/

Karolek_2003
10-02-2018, 20:38
Witam;
@KubaS1988;
Jedyny sensownym rozwiązaniem w Twoim przypadku (wymienniczek) jest to co proponuje @mtdeusz:

niech on przerobi tego górnego kopciucha zadymiarza na dobrze zrobiony kocioł DOLNEGO SPALANIA.
Moje propozycje:

1. 407012 2. 407013

PS.
Zanim to zrobisz odpal jak wolisz (góra / dół) z zamkniętym czopuchem do połowy, uchyloną klapką powietrza pierwotnego i wtórnego na 3cm.

Pozdrawiam, V.A.M. (https://soundcloud.com/karolek_2013)

tomek 1980
13-02-2018, 20:47
Na teraz zawór 3-D lub 4 -D przy kotle, ale poza naczynkiem, do podniesienia temperatury powrotu.

Witam, jeśli mogę Cię prosić animuss jaka powinna być temperatura powrotu?
Pozdrawiam.

tomek 1980
13-02-2018, 21:36
mtdeusz
podziękował. :D
Koleś od sprzedaży kociołków MPM znów twierdzi, że 20stopni ma mieć powrót. Ktoś gdzieś kiedyś pisał, że chyba, jak dobrze pamiętam 40. Dlatego zapytałem raz jeszcze bo już sam nie wiem.

animuss
13-02-2018, 22:10
Witam, jeśli mogę Cię prosić animuss jaka powinna być temperatura powrotu?
Pozdrawiam.
Z moich obserwacji wynika że poniżej 40*C nie warto schodzić, są jednak kotły źle zbudowane, z płaszczem wodnym nisko, nawet w popielniku, trzeba w czasie czyszczenia sprawdzać stan, czy nie widać korozji i powiązać jedno z drugim, wtedy trzeba reagować.
Przy ogrzewaniu grzejnikami łatwiej jest utrzymać wyższą temperaturę powrotu, podłogówka ma zasilanie z temperaturami poniżej 40*C tu bez pomieszana się nie da.

tomek 1980
13-02-2018, 23:06
animuss serdecznie podziękował.:stirthepot:

Karolek_2003
15-02-2018, 21:01
Witam;

Przedstawię Wam aktualną metodę palenia w 15 letnim piecu Zębiec SWK 21KW:
1.
407582
Widok komory pieca z rozstawionym dodatkowym rusztem (patent własny) pomocnym podczas rozpalenia. Dodatkowym atutem tego rozwiązania jest dodatkowa komora doładowująca palnik w której możemy spalić "wszystko". Ruszt ten wyjmujemy w dowolnym momencie po rozpaleniu.
2.
407583 407589 407590
Wszystko potrzebne do rozpalenia wrzucamy przez drzwiczki zasypowe i podpalamy. Rozpalenie jest bardzo dynamiczne więc radzę zamknąć drzwiczki i pozostawić klapkę powietrza pierwotnego i wtórnego uchyloną na 3cm. Otwieramy również na max. bezpośrednie powietrze do komory palnika.
3.
407587
Zasuwamy komorę umożliwiającą rozpoczęcie procesu zgazowanie drewna. Osiągnięcie zadanej temperatury i przejęcie kontroli przez miarkownik trwa około. 45min. Układ to stara instalacja z grzejnikami żeliwnymi i zamontowanymi termostatami oraz bojler 200l pracujący jako "bufor". Pompa jest ustawiona na 45°C tylko dla tego by nie chłodzić wody w bojlerze.
4.
Po stabilizacji całego układu i uzupełnieniu komory w paliwo przymykam powietrze wtórne w górnych drzwiczkach oraz do palnika na min. (nieszczelność). Z takimi ustawieniami piec pracuje bez obsługowo przez około min. 3,5 godziny. Nie musimy trzymać się sztywno godziny dlatego że piec nie wygaśnie a doprowadzenie go do stabilności trwa 5 minut. Uzupełnienie paliwa poprzedza przesunięciu warstwy żaru z całego rusztu (dolnymi drzwiczkami) pod płytę palnika i uzupełnienie paliwa.

PS.
Zgazowanie drewna to moim zdaniem najbardziej efektywna, ekonomiczna i ekologiczna metoda spalania paliw stałych. Z wstępnych obliczeń koszt ogrzewania w moim przypadku wyniesie poniżej 15zł dziennie (7:00-1:00).

Pozdrawiam, V.A.M (https://soundcloud.com/karolek_2023).

Hamous
17-02-2018, 18:20
@Karolek_2003 A to drewno to pozyskane własnoręcznie czy kupione? Bo jeśli opcja 1 to czas też kosztuje. W opjcji 2 to są drogie rzeczy panie. U nas 1m^3 zwykłych oflisów sosnowych kosztuje60 zł. Na wunglu od góry 24/7 wychodzi mi przy 700zł/t wychodzi mi niecałe 17zł/ doba (tylko przerzucanie żaru wku..wia:)) a od dołu to i za 3 dychy spalę a czad taki że drony ekologów spadają z braku tlenu :D. Dom ok 100m totalnie nieocieplony.

Karolek_2003
18-02-2018, 00:26
@Hamous:
Drzewo kupione, pocięte na wymiar i dostarczone gratis. Najbardziej pasuje mi brzoza za którą płacę 100zł za metr.
407652
Przedstawiona ilość to jeden wkład uzupełniany co kilka godzin.
Co do przerzucania nie radzę tego robić i zastosować moje rozwiązanie->KLIK (http://forum.muratordom.pl/showthread.php?100061-Ekonomiczne-spalanie-w%C4%99gla-kamiennego&p=7605088&viewfull=1#post7605088). Podczas tej czynności jesteś najbardziej narażony na podtruwanie tlenkiem węgla, który jest wtedy wydzielany najintensywniej. W moim przypadku do ogrzania jest prawie 250m² totalnie nieocieplonego budynku z super ocieploną "czapką".

Azmath
23-02-2018, 10:39
Witam;
@Azmath;

Głupota jak wiele. Im większa kaloryczność tym rzadsze wizyty w kotłowni.

odnośnie palenia mniej kalorycznym węglem, dobrze, że sam zdecydowałem się sprawdzić.
Efekt taki, że paliło się trochę dłużej niż przy wysokokalorycznym (ta sama ilość wsadu), a na koniec jak chciałem czyścić piec okazało się, że nie ma czego bo jest czyściutki - przy mocniejszym cały piec w sadzy.

Karolek_2003
23-02-2018, 21:08
Witam;

Efekt taki, że paliło się trochę dłużej niż przy wysokokalorycznym / a na koniec jak chciałem czyścić piec okazało się, że nie ma czego bo jest czyściutki
Jak myślisz co dało taki efekt. Schemat jest zawsze ten sam - badziewne paliwo + wychłodzone mieszkanie = gonitwa za ciepłem.

Kiedy zrozumiecie,że cały płomień ma być w ceramicznyn izolowanym kanale?
Napiszę inaczej, kiedy zrozumiecie że największe temperatury oraz czystość spalania uzyskuje się "POWOLI".

Kiedy zrozumiecie,że cały płomień ma być w ceramicznyn izolowanym kanale?
Nie musi być w ceramicznym byle by "gaz" nie uciekł w komin.
PS.
Wszystko zależy od sposobu palenia "za szybko+za mocno = sadza+ciepło w komin.

Pozdrawiam, V.A.M. (https://soundcloud.com/karolek_2024)

paczka662
24-02-2018, 05:52
Witajcie ponownie
Okazało się, że mamy przed sobą następną zimę ze złotem śląska ;) docelowo będzie gaz pociągnięty ale musi to potrwać do kilkunastu m-cy, ale do rzeczy.
Pierwsze pytanie, spotkałem się z teorią, że dobry, kaloryczny węgiel nie nadaje się do górnego palenia bo nie da się kontrolować temperatury, prawda to ? mamy już metodę opanowaną bardzo dobrze, ale co z tego skoro mamy temp rzędu 26-27 stopni i nijak nie da się tego kontrolować (mamy miarkownik i powietrze wtórne - na miarkowniku ustawione 24st). Czy kupienie gorszej jakości węgla będzie lepszym rozwiązaniem i pozwoli regulować temp ?
Drugie pytanie, piec to OGNIWO S6WC CLASSIC 13 z w/w miarkownikiem i regulowanym otworem PW, można coś jeszcze zamontować/dokupić do pieca żeby żyło się lepiej ? Nie znam się, dlatego pytam, to nasza pierwsza zima z węglem i miałem nadzieję, że ostatnia :)

kolego mam ten sam piec od 5 lat z powodzeniem palone tyklo od góry nic nie przerabiane jast taki jak kupiony ponad 12 lat temu od producenta dodany miarkownik tylko, zacznę od palenia od góry w tym piecu a doświadczenie mam nie małe wyniki bardzo zadawalające i wygoda , piec jak napisałeś Ogniwo 13 ,, taki piec ogrzewa mieszkanie 60 - 70 m, napiszę jak to wygląda w moim przypadku - zasypuję wyczyszczony wcześniej piec po same drzwiczki zasypowe a nawet z małą górką kiedyś ważyłem z ciekawości to wchodzi ok, 27 kg wegla , węgiel jakim palę to orzech w dobrym gat, po zasypie do pełna ida gazety na górę i drewienko ja przy rozpalaniu mam na dole otwarte drzi dolne i do czasu rozpalenia drewna tez uchylone zasypowe jest lepsze dojscie tlenu do pierwszego rozpalenia drewna no i z czasem węgla w procesie palenia od góry, jak widze ze drzewo sie dobrze pali i powoli węgiel się odpala zamykam drzwiczki zasypowe całkiem pozostawiam na stałe dolot powietrza w tym pokrętle co masz na zasypowych drzawiach z szczelinami ok, 0,5 cm dolne dzrwi pozostawiam jeszcze otwarte do momentu jak temperatura na piecu wyniesie ok, 50 st, jak piec osiągnie taką temperaturę zamykam dolne drzwi dolne jakie nie maja prawa mieć żadnego dolotu powietrza czyli dolne drzi szczelnie mają być zamkniete całe powietrze jakie jest potrzebne podawane jest od góry i całoy proces palenia przez człowieka się konczy , na jednym takim zasypie na tym piecu przy stałej temperaturze na piecu ok, 50 stopni pai się 48 h conajmniej, w domu przy obecnych temperaturach jest dośc cipło bo 24 stopnie dlatego zalecam wietrzyć kilka razy dziennie mieszkanie , domek, jak sa słabe zimy po wygaszeniu 48 h palenia w trzeci dzien wcalę nie pale ponownie bo mieszkanie jest tak nagrzane ze trzyma ciepło dzień kolejny bez problemu spadnie do ok, 22 / 21 stopni czyli calokiem niezle, jak są mrozne dni , po wygaszeniu się pieca , wybieram wszystko , i od nowa zasyp do pełna gazetki drewienko i rozpalamy to trwa u mnie ok 15 min i jedziemy z paleniem od góry na konelne dwa dni bo jak napisałem tyle 48 h ten piec na jednym zasypie trzyma proces palenia od góry, polecam sprawdzić, jak masz do ogrzania pomieszczenie wieksze i wiecej grzejników ten czas palenia napewno bedzie któtszy o ile sprawdzisz sam u mnie to 4 grzejniki 2 x 15 + 2 x 10 bojler 150 L budynek ocieplony, reasumując palę srednio co trzeci dzień, do piwnicy nie zaglądam grzejniki ciepłe 48 h czy to rano czy wieczorem , dymku z komina niewiele tylko przy rozpalaniu , przez cały sezon zimowy przy tym piecu i metodzie palenia oraz powierzchni jaka ogrzewa mi wystarcza 1,5 tony wegla spokojnie czyli takie mieszkanie za ok, 1,200 zł mamy dobrze ogrzane przez 6 miesięcy bo tyle trawa u nas okres w jakim wypada dogrzewac mieszkania no i gorąca woda zawsze pod dostatkiem ,,pozdrawiam,

Karolek_2003
24-02-2018, 11:56
@mtdeusz;
Nigdzie nie napisałem że jestem zwolennikiem górnego spalania.

niby dlaczego jak się pali za mocno to ma być sadza?
Dlatego, że w większości przypadków ilość potrzebnego tlenu w stosunku do wsadu jest o wiele za mała.

fusi
28-02-2018, 15:57
Cześć wszystkim :) Przeglądałem temat już jakiś czas i zastanawiałem się dlaczego u mnie dalej pali się po prostu dorzucając węgiel do pieca :mad:
Chciałbym na pewno ekonomiczniej i dłużej palić, więc mam kilka pytań. Mam piec dość starego typu, coś w rodzaju ZĘBIEC SWK 408301

Jedyna różnica jaka występuje w moim piecu, a w tym na obrazku to brak tej powierzchni płaskiej od razu przy drzwiczkach z góry. Reszta wygląda praktycznie identycznie. Ta blacha prawdopodobnie pękła i teraz jest bez. Opłaca się szukać takiej samej żeby ją zamontować?
Piec jest regularnie czyszczony, ale dość często tego wymaga. Spalając węgiel aktualnym sposobem jeśli dołoży się do pieca węgiel pod dolną linię drzwiczek to temperatura trzymana jest przez około 7-8h. Później spada poniżej 40 na piecu i czuć, że temperatura w domu leci w dół. Żeby w domu było ciepło to 60 stopni na piecu jest raczej takim optymalnym poziomem biorąc pod uwagę to, że aktualnie na zewnątrz jest jakieś -5/10 stopni.
Powierzchnia, która jest ogrzewana to około 120m^. Na górze jest nieocieplony strych, a kotłownia znajduje się w piwnicy.
Moje pytanie jest takie, jak sprawdzić i przygotować piec do palenia od góry? Jak sprawdzić czy wszystkie zawory bezpieczeństwa i inne tego typu rzeczy są sprawne? Jak sprawdzić szczelność? Jestem totalnie zielony w czymś takim, a zacząłem takie ogrzewania od niedawna, ponieważ wcześniej mieszkałem w bloku.
Nie chcę żadnych niespodzianek.

Pozdrawiam

Myjk
28-02-2018, 16:10
Jakiej mocy jest ten Zębiec? Jakie w domu są ściany i ew. ocieplenie? Przede wszystkim to z miejsca zmniejsz komorę spalania, na początek o połowę, potem może nawet więcej. Zrób to tak abyś mógł wyjąć ze 2-4 cegły szamotowe w przypadku takich mrozów i konieczności jej powiększenia aby dłużej zachować stałopalność. Zębiec z pewnością będzie nieszczelny na ruszcie ruchomym.

fusi
28-02-2018, 18:01
Z tego co widziałem na tabliczce jest to 14 kw. Piec jest dość stary, więc myślę, że będzie problem z nieszczelnością. Data produkcji to 1999, więc swoje lata ma, ale chyba spełnia swoje zadanie, bo nigdy nie było żadnych problemów :)
Dom jest nieocieplony, jedynie wymienione okna na plastikowe. Ściany zewnętrzne na pewno są z pustką. W tym roku planuje ocieplić cały dom.

fusi
28-02-2018, 19:05
Dlaczego będę miał problemy z kotłem po dociepleniu?

Bertha
28-02-2018, 20:57
Mam nieco większy Zębiec 19kW, do ogrzania 120m^2, ocieplone tylko podddasze mieszkalne (15cm) i strop nad parterem (30cm Ursa lambda 0,032). Palę tylko koksem (w mrozy) i brykietem trocinowym do przepalania i do rozpalania koksu od góry. Na mróz 1/3 pieca koksu, na to stawiam 3-4 brykiety, między nie wrzucam kawałek białej podpałki, uchylony dolny wlot powietrza na 1cm. Po ~~10 min gdy dobrze dudni, to na dwie raty dosypuję koksu, tak aby nie stłumic ognia - na dole zostaje szpara na pół zapałki. Jak zajmie sie 3/4 zawartości koksu (na piecu >50stopni) to dosypuje do pełnego i zamykam dolot powietrza - w mrozy starannie, bo po godzinie może zaszumieć a to jeszcze godzina do zagotowania. Gdy jest koło zera powietrze zostawiam uchylone na żyletkę. Gdy powyżej zera to wystarczy przepalanie brykietam. Smoły zero. Żeliwna płyta przesuwana służy do kierowania spalin aby ogrzewały ścianki komory spalania a nie uciekały od razu do komina. Przy ostrym paleniu węglem przepala sie po kilku latach. Po kilku latach wysypią się sworznie ruchomego rusztu i odepnie się dźwignia od popychaczy i nie poruszysz rusztem. Dorażnie wystarczy pogrzebacz z cieńszego pręta, aby drapać od dołu przez luzy na ruszcie. Sworznie = komplet to 4 szt+ podkładki + zawleczki zamawiasz u producenta za chyba 45 zeta z przesyłką. Na szybko sworzeń można zastąpić śrubą M8 + dwie nakrętki. Przy odrobinie zręczniości można to wymienic nie gasząc pieca:D. Na koksie pełny piec to ponad 12 godzin dla temp wody od 60 do 50stopni.

Karolek_2003
28-02-2018, 21:58
Witam;

Moje pytanie jest takie, jak sprawdzić i przygotować piec do palenia od góry?
Zobacz -> TU (http://forum.muratordom.pl/showthread.php?100061-Ekonomiczne-spalanie-w%C4%99gla-kamiennego&p=7605088&viewfull=1#post7605088).
PS.
Bez względu na metodę palenia w pierwszej fazie (około 2 godziny) używaj wyłącznie powietrza wtórnego (rozetka w górnych drzwiczkach na MAX.) + lekko rozszczelnione drzwiczki zespolone popielnika + czopuch otwarty na MAX. Po zgazowaniu przymknij czopuch + rozetkę do połowy i pozostaw kontrolę nad piecem miarkownikowi.
Pozdrawiam, V.A.M. (https://soundcloud.com/karolek_2003)

samsu
01-03-2018, 19:42
Witam serdecznie.
Prezentuję ekologiczny i ekonomiczny palnik Jacek M. samsu.pl - do kotła centralnego ogrzewania na paliwa stałe t.j. :
1.) Drewno i biomasę.
2.) Węgiel kamienny, miał węglowy, floty i muły.
3.) Węgiel brunatny.
Podsumowując wszelkiego rodzaju suche paliwa stałe do kotłów C.O., które można zgazować.
4.) Koks – po rozszczelnieniu komory przez wyjęcie kawałka cegły szamotowej ułożonej na sklepieniu paleniska.
Niżej podaję adresy stron na których ów palnik został opublikowany i obecnie się znajduje wraz z opisem budowy i działania lecz bez wprowadzonych zmian i innowacji, które nastąpiły w późniejszym czasie oraz zauważonych poprawek i uwag do błędów, których wykrycie nastąpiło w późniejszym czasie.
https://forum.info-ogrzewanie.pl/topic/16245-palnik-do-spalania-dymu-wasze-opinie/page-34
Posty dotyczące palnika Kolegi Samsu wydzielono do nowego tematu: https://forum.info-o...u-wasze-opinie/
Palnik Do Kotła Centralnego Ogrzewania Na Paliwa Stałe (Wydzielone Z "palnik Do Spalania Dymu?! - Wasze Opinie"
https://forum.info-ogrzewanie.pl/topic/25847-palnik-do-kot%C5%82a-centralnego-ogrzewania-na-paliwa-sta%C5%82e-wydzielone-z-palnik-do-spalania-dymu-wasze-opinie/
Zainteresowanych proszę o kierowanie pytań pod wskazane adresy bądź tu na stronie ale po wcześniejszym zapoznaniu się z budową i zasadą działania tego projektu.
Na marginesie muszę nadmienić, że palnik działa tak jak to na zdjęciach widać i to bez żadnego problemu ( z t.z.w. pychu – płonącą gazetą odpalałem głowice jak dym już był pozbawiony resztek pary wodnej z niedoschniętego paliwa – zwłaszcza z drewna i biomasy) – zaraz po tym jak paliwo rozpali się na tyle aby płomień pojawił się w dyszy głowicy ( miałem układ w którym na rozpalonym palenisku bez problemu palnik działał przy pojedynczej dysz fi-32 mm). Przy moim zapotrzebowaniu energetyczny po drugim załadzie ( woda w układzie jest rozgrzana i grzejniki są gorące) palnika mogłem użyć tylko do spalenia dymu – zbyt duża moc cieplna przy braku możliwości odbioru tego ciepła. W tej prezentacji pokazuję fragmen komory paleniskowej i jedną z rozlicznych głowic które zbudowałem na potrzeby palnika z zaznaczaniem, że palnik pracuje i bez głowicy ale to jakieś 40% porażki. Wszystkie działały lepiej lub trochę gorzej – szukam zasady działania takiej głowicy by dopalała dym w 100% i nie sprawiała żadnych problemów przy rozpalaniu i zmiennych warunkach atmosferycznych oraz braku lub silnego wiatru. Pomysłów mam wiele a czasu na to brak i do tego masa innych zagadnień z tym związanych a które mają zdecydowany wpływ na eksploatację tej modyfikacji.

Do tego z powodu za małej komory paleniskowej i chęci przekonania się oraz konieczność spowodowanej niskimi temperaturami – przeszedłem na opał w postaci koksu do którego dodaję węgiel kamiennym i brunatnym w postaci eko-groszku (konieczność uzyskania zadowalającej czaso-palności, która jest związana z ilością załadowanego paliwa - mam gruby węgiel) .
W czasie rozszczelniania komory paleniskowej zauważyłem, że w niektórych miejscach został wydmuchany popiół, który uszczelniał szczeliny między cegłami i stąd zapewne to, że wielokrotnie wprowadzane zmiany i przebudowy nie przyniosły spełnienia dążeń do całkowitego spalenia i dopalenia dymu powstałego w procesie pirolizy, co oceniam na jakieś 30% porażki.

Korzystając z okazji dziękuję kolegom i kamratom z forum.info-ogrzewanie.pl-palnik-do-spalania-dymu za to, że napełnili mnie światłem i tchnęli mnie tlenem – między innymi dzięki nim doszło do powstania tego co udało mi się osiągnąć i czym dzielę się z innymi w nadziei, że uda się jakoś odmienić nasz los lub choć wrogom naszym zostanie wytrącony z łap argument za pomocą którego bezpodstawnie jesteśmy ciągle oskarżani o te całe zło związane ze spalaniem krajowych paliw, których używamy do ogrzewania naszych domostw gdzie w wielu przypadkach jesteśmy skazani na to co posiadamy w oderwaniu od nie realnych oczekiwań – ustawa anty smogowa.

Z uwagi na to, że ekologiczne, ekonomiczne oraz czyste spalanie to jedno i że walka o czyste powietrze nie powinna nosić znamion jakichś bezprawnych działań i dyskryminacyjnych zasad – załączam do poczytania, posłuchania i do pooglądania.
Hymn Polski-Mazurek Dąbrowskiego(caly)+tekst
https://youtu.be/MyLFTSUWRy8
Pierwszy Hymn Polski
https://youtu.be/ITLBVi4wnFM
Bogurodzica (Krzyżacy)
https://youtu.be/sN2nZNByNNI
Bitwa Pod Grunwaldem
https://youtu.be/r3kYZWO47Yg
Pieśni Legionowe cz 1
https://youtu.be/dL2ETePFAmU
Pieśni Legionowe cz 2
https://youtu.be/7R9UmjNq3XY
Zakazane piosenki
https://gloria.tv/video/1VTjx8pxt3a6DPgeLZUtm6Qfw
Składanka - Piosenki Powstańczej Warszawy 1944
https://youtu.be/9BLFGsj9TqI
Warszawianka
https://youtu.be/nCIFJfL5XPo
„Warszawskie dzieci” – Warszawiacy śpiewają (nie)zakazane piosenki 2015
https://youtu.be/mqdgz-_7iN0
Nie chcemy komuny – pieśń
https://youtu.be/0exndjRGdiw
https://youtu.be/Dl4ZogJOE0g
Nie chcemy komuny! Za Poznań, za Radom, za Kwidzyn i Gdańsk Zapłaci czerwona hołota!
https://youtu.be/nb1qxjUF-Ps
Idą, idą pancry na Wujek, Płoną znicze ku zabitych chwale! - Pieśń Stanu Wojennego
https://youtu.be/nsnY_kwJm3k
MACHULSKI, Juliusz 19 południk 2003
https://youtu.be/7zWY-xT7yLk
Kukiz - Zakazane piosenki HQ
https://youtu.be/pnphSWU6fFA
Polska Muzyka Patriotyczna ( Rap , Hip hop , Polska , Patriota )
https://youtu.be/B86Y3Op3MPc
HIP HOP Patriotyczna składanka
https://youtu.be/GNt434ybfUA
HIP HOP Patriotyczna składanka 2
https://youtu.be/2M809zpXoTw
HIP HOP Patriotyczna składanka 3
https://youtu.be/59AClyBMOxM
HIP HOP Żołnierze Wyklęci
https://youtu.be/GMZKyq7fFiU
INKA - prawie 18 lat
https://youtu.be/19cNTp1sCM4
Tadek Firma Solo "Inka"
https://youtu.be/88rXR9fOFDE
INKA 1946 ...JA JEDNA ZGINĘ
https://youtu.be/JHIUno-6Hjc
Czarny Czwartek. Janek Wiśniewski padł (Black Thursday) - Cały Film HD
https://youtu.be/9FIw9Uo5MN4

Reszta w dalszej kolejności.

Samsu poleca i pozdrawia serdecznie.

samsu
01-03-2018, 19:46
Zgodnie z obietnicą załączam dalej.

samsu
01-03-2018, 19:55
Do tego jeszcze mam p.d.f ale nie mogę ich załadować - nic to - załaduję je na mojej stronie - może tym razem nie wywalą mi ich do kosza.
Samsu pozdrawia serdecznie.

bihor
02-03-2018, 08:13
Przeczytałem wszystkie 999 stron,bardzo dużo wiedzy praktycznej i polecam przeczytać wszystkim chcącym czysto palić. :)

KubaS1988
05-03-2018, 12:10
Witam po dłuższej przerwie. Nadal walczę z kotłem. Dopiero trzy dni temu udało Mi się wykonać zetkę z rury PCV 160. Pali sie podobnie jak bez zetki.Kupiłem tez cegły szamotowe i myślę że jutro najdalej w środę będę przerabiać kocioł na ds według wskazówek mtdeusz. Ktoś pytał jakim węglem palę, dowiedziałem się tylko ze wegiel z kopalni Sztasica ale parametrów nie znam(kostk). Kupowany na lokalnym składzie węgla. Mam też worek innego węgla typu orzech 2 zobaczę jak to się będzie paliło.

KubaS1988
05-03-2018, 12:19
Muszę jeszcze się przyznać, nie wiem jak to się stało ale podając metraż domu zamiast 140 m2 wpisałem 100 m2. Nie wiem skąd wziąłem taką wartość. Czy tem mój kocioł jest w stanie ogrzać taki metraż?

samsu
06-03-2018, 11:42
Witam serdecznie.
Sorki za zwłokę w odpowiedzi – brak mocy przerobowej i czasu na to wszystko – nadto podałem adresy sami Koledzy możecie zobaczyć.

1.) Pomóc ma tyle, że nie zaszkodzi. Łatwiej się zasłonić wolą ustawodawcy niż tarczą z szamotki. Lepiej się bronić wolą ustawodawcy niż pogrzebaczem.
2.) Prawo jest dobrem wspólnym i nie może dyskryminować jednych na rzecz drugich stanowiąc przy tym, że to taka sprawiedliwość.
3.) Prawa powinno być spójne i nie może stanowić w brew sobie – w zależności kto jaką ustawę sobie weźmie – tak czynić będzie – czy w zależności od projektu, że niby ogólne dobro obywateli jest prawem nad dobrem obywatela, którego dobro prawne prawem zostało złamane i sponiewierane.
4.) Polska jest jedna i jest państwem jednolitym oraz jedno prawo dla wszystkich powinno być jak i dla wszystkich powinno być takie samo.
5.) Ustawą eko-projekt już zostały wprowadzone podziały i tylko patrzeć jak zaraz z regionów porobią się księstwa a obywatele tych księstw zaczną domagać się odłączenia by się przyłączyć – tam kraj mój gdzie serce moje.
6.) Udowodniliśmy już wielokrotnie i w wielu miejscach, że jesteśmy i możemy sami zadbać o czyste powietrze oraz, to że nie musimy nikomu łożyć na jego programy zbrojeniowe do czego właśnie w zakamuflowany sposób ustawa eko-projekt prowadzi – pozostawiając nam ściśle określony wybór i zmuszając nas do tego, że musimy czynić zgodnie z tym jak w niej i w między słowy jest zawarte.
7.) Prawo, które działa wstecz to nie jest prawo tylko terror i macie w załączonym.
8.) Piszę w szerokim spektrom i piszę do tych, którzy stępują w szeregi nasze i bojowników o to, że każdy ma prawo do czystego powietrza – bez wszczynania wojen o to, że jak ty łożysz na sowietów i mnie trujesz hagierem to ja cię zagazuję wąglem z naszej gruby, że skoro węgiel od separatystów jest ekologiczny to i ja mogę nasz ekologicznie spalać, że skoro smog z separatystycznego węgla nie jest nasz to z jakiej racji ja mam za to płacić.
Na marginesie – jak dobrze kojarzę to forum powstało z forum ekologiczne spalanie węgla. Trudno niektórych przekonać w inny sposób. Do każdego trzeba dotrzeć indywidualnie i zanim, straż miejska i policja zaczną łupić im skóry. Sory za dygresję - ale to nie jest to samo.
9.) To co załączyłem to jest tam dokąd prowadzą podane adresy – tym razem nie wywalili mi tego do kosza. Nie załączyłem tego o tak – co w łapki wpadło – z resztą akurat to pozostawiam indywidualnej ocenie. Nie mnie zasłaniać się wolą ustawodawcy – to jest moja barykada - na tym zakończę.
Piszę tak jak by to w komplecie było to na tej stronie.
U nas każdy odpowiada za siebie.
Przeciwny jestem temu by każdy radził sobie sam i liczył tylko na siebie.
10.) Ja se mogę wszystko, macie mój kod pocztowy – wiecie, że gaz mam za płotem, jak mnie zmusicie to dostosuję się do ustawy eko-projekt - jak i to tym razem przeżyję - ruszę w zemście na tych co mają czelność się sztrabować ustawie eko-projekt. Żaden złodziej nie będzie mnie okradał z tego co już mnie okradł i teraz przychodzi i pretensją, że mnie okradł.
11.) Dzięki za Stroupav i TLUD – w pogoni za nimi zaś trafiłem na sowietów strony i zaś władowałem się ich technologię której nam tylko uczyć się od nich. Tu na forum tego nie zniuchałe ale u nas nie brakuje forów na których jedni napadają na drugich i jedni z drugich robią ciula. Mało mam z nimi do czynienia ale byłem na ich stronach za różnymi sprawami i nigdy nigdzie jak do tej pory nie spotkałem się z niczym podobnym.
12.) Nazbyt wiele Kolego masz wpisów bym to ja stawał z Tobą w szranki i wdawał się w akademicką dysputę. Nazbyt wiele dla mnie masz wiedzy i doświadczeń bym to ja Ci tłumaczył i Cię przekonywał do tego o czym lepiej wiesz ode mnie.
13.) Dawno temu zostało udowodnione, że opony można spalać bez dymu – w wymuszonym ale w prądzie przeciwsobnym. Linka z filmikiem na yutubie -jak pamiętam znajdziesz też na forum z którego zostałem przeniesiony do tego gdzie teraz jestem. Nasi genialni „kopciuch, smoluch i fajczarze – notabene ja w hymnie też się do nich przypisuję jeśli do kompaniji raczą przyjąć” zaczęli robić kotły hybrydowe – też na yutube są filmiki. Jak kolego znajdziesz sposób by ten smród spalić, to jeśli Cię nie zabiją, to Nobla dostaniesz.
14.) Chcesz się bić zapraszam na moją stronę. Tu czynić tego nie będę. Nazbyt wiele szacunku mam dla kolegów osiągnięć i wysiłków oraz pomocy innym którzy wielokrotnie koniecznością i szczęściem trafili na tego forum stron.
15.) Udowodnisz mi, że kłamię – prostować, tłumaczyć, przepraszać i kajać się będę.
16.) Ja tu z prezentacją przyszedłem – nie po prośbie czy za radą – buszowałem też na waszych stronach, więc między innymi powodowany wdzięcznością i podziękowaniem zobowiązany - podzielić się chcę z racji tego, że co nie co wyszabrowałem i, że a nóż widelec komuś się to do czego nada.
17.) Trafił do nas kolega – samobójca – alb nie doszły zabójca – tak czy siak ofiara – tylko czego – dla mnie eko-projektu – wyświetliłem go, to nie agent. Władował sobie jako przegrodę płytę stalową i zadławił wymiennik zawirowywaczami spalin. Mało co żony nie zatruł ale zawzięty jest skoro do nas trafił – pasjonat przeczytał całe 34-karty z tych co zostały „Palnik do spalania dymu” i pyta jak kociołek dalej modyfikować. Cholera wie co jeszcze wykombinuje. Pomóżcie koledzy zanim nasz druh w nocy z żoną zejdzie a nam przyjdzie z kwiatami na pogrzeb iść a nie z petycją na Belweder. Bo wiecie – później straż miejska, policja, prokuratura – a kto mu tak radził, a kto mu na to tak pozwolił i.t.d. Pozamykają nas i nam nasze strony – nikomu jak będzie stanąć na drodze ustawie eko-projekt.
18.) Wiem, że się rozpisałem i do tego nie na temat. Kolego moratorze nie usuwaj tego od ręki pozwól choć kilku kolegom się z tym zapoznać może coś pomogą nowemu utracjuszowi i dajcie jakieś halo. Nie chcę tu nikogo nachodzić i głowy zawracać oraz burzyć porządku i ładu tego forum.
19.) Wracam do swojej piaskownicy – na szczęście nic tu po mnie.
20.) Ewentualne pytania czy pretensje proszę kierować na wskazany adres. Tu już się wypisałem, zaglądać z ciekawości będę i tu mnie proszę nie prowokować, bo ja z tą barykadą nie przesadzam.

Nie dla tych co tylko mówią - NIE DLA KOPCENIA WĘGLEM I DREWNEM!!! – Tak dla tych co walczą o to, by każdy miał prawo do czystego powietrza. !!!
Ps. Już nie mówię o załączaniu p.d.f-ów ale może by dało radę co zrobić z tym piepsztnym edytorem do tekstu. Mało tego, że nie po Polsku to jeszcze jego uczyć się muszę.
Samsu - przeprasza, dziękuję i podziękował oraz pozdrawia.
Żegnam.

mtdeusz
06-03-2018, 14:43
Przecierz te ustawy antysmogowe to buble prawne.
Prawo nie działa wstecz.
A jakby tak wepchać 2łopaty węgla,dużo drewna,całą opone na raz+mokrą biomasę:lol2::lol2:
Mniejsza o to.
Próbowałme przekonywać ludzi to czystego spalania ale mur beton,jak się pali to musi być dym,sąsiada trza (trzeba) zadymić,musi się dymić.
Po za tym ludzie mają zwykłe kopicuchy,w których nie da się czysto spalać.

Tom1000k
06-03-2018, 20:53
A jakby tak wepchać 2łopaty węgla,dużo drewna,całą opone na raz+mokrą biomasę:lol2::lol2:
.

Proszę bardzo :


https://www.youtube.com/watch?v=TJYvd7HP9bk

:lol2::lol2:

KubaS1988
07-03-2018, 10:31
Jestem po przeróbce mojego gs na ds według pomysłu mtdeusz. Pierwsze palenie juz za mną. Pali sie fajnie, przyjemnie chuczy w kotle, ale nie daje odpowiedniej temperatury na piecu. Wkleję wyniki z kalkulatora http://cieplowlasciwie.pl/wynik/3sq7
Coraz bardziej zastanawiam się nad reklamacja kotla.

KubaS1988
07-03-2018, 11:36
Zgadza się mtdeusz, nie zasłaniałem rusztu wcale. A przegrodę wykonałem tak

408757

Może być?? Oczywiście szczelina nad drzwiami komory załadowczej zasłonięta.

KubaS1988
07-03-2018, 14:46
Tylko jak to przytkać? Myślałem o kawałku blachy ale co z przegarniaczem rusztu?

samsu
08-03-2018, 11:31
Witam serdecznie.
Przepraszam za naruszenie miru domowego ale, to pod spodem to cytat jest, możecie sprawdzić – nie pretensja do Was ale w Was moja nadzieja.
https://youtu.be/3kt4OIh29wM
https://youtu.be/9QKHx-43Zwc
https://youtu.be/9QKHx-43Zwc
https://youtu.be/vosQepeiOj8
https://youtu.be/0MB-iqfCMSA
http://forum.interia.pl/oskarzam-polski-rzad-o-zaniechanie-tematy,dId,3167921
https://forum.info-ogrzewanie.pl/topic/26039-czy-to-nie-przesada/
A wy Koledzy i Kamraci dalej kolaborujcie i pustosłowiem argumentujcie oraz napadajcie na innych którzy chcą przyłączyć się do mojego (naszego projektu – nas takich jest więcej) jak i trzymajcie w głębokiej tajemnicy swoje i innych zmagania i odkrycia. Zmarnujcie lat poświęceń, zniweczcie ten trud i wysiłek, tą rozlaną krew, poparzenia, zatrucia, kupe chajsu wywaloną na szamotki i.t.d. - że możemy spalać węgiel i koks bez dymu, że nie musi wróg nam pluć w twarz tem, że mu tu pod nosem POLSKIM KOKSEM, czy BŁĘKITNYM WĄGLEM kopcimy, że tu kraj jego jest a nam jak się nie podoba to mamy mu stąd WY!PI@RD#AL$Ć bo on ma na to ustawę eko-projekt i nie zmożone zastępy bojowników, którzy sztandarami swemi nas przebrzydłych kopciuchów, smoluchów i fajcarzy rozwalą w drobny mak.
Samsu pozdrawia serdecznie.

KubaS1988
08-03-2018, 22:06
Dzisiaj przed paleniem zakrecilem na piętrze dwa największe grzejniki. Udało mi się odciągnąć do 70° na kotle.Czy to znaczy ze kocioł jest jednak za mały?

woj_gothic
09-03-2018, 00:09
Witam
Jako, że to pierwszy post na tym forum. To witam wszystkich, a kobietą składam spóźnione życzenia.
Ale do rzeczy.

Od jakiegoś roku jestem posiadaczem pieca Central 23. Trochę przechodzonego. Miarkownik ciągu już dawno powiedział papa... no nic ... miałem z nim problemy ale pouszczelniałem no i piec w miarę się mnie słucha tzn. jestem w stanie zapanować nad nim żeby woda mi się po chwili nie gotowała itp.

Oczywiście jak każdy najpierw paliłem od dołu ...ale że jestem młody to chciałem się dokształcić i już nikt nie musi mnie przekonywać o wyższości palenia od góry nad paleniem od dołu w piecu górnego spalania.

Moi sąsiedzi dzień w dzień pokazują jak to jest palić od dołu, a u mnie jakby w piecu się w ogóle nie paliło ...dym tylko przy rozpalaniu (2xdobe).
Żeby nie było tak pięknie mam problemy z moim piecem/z paleniem.

Pierwszy to to że do pieca mieści się około (prawie 4 wiaderka) 24 KG węgla . - to starczyło by mi na 24h przy dobrym jakościowo węglu. Ale i tu jest problem .
Gdy zasypie 2 wiaderka tj. 12kg rozpalę od góry, palenie wygląda prawie wzorcowo ... może z wyjątkiem tego że ogień/żar moim zdaniem za szybko schodzi na dół ... i dopiero jakby wszystko się dopala i spala jak należy. Gdy zasypię cały piec mam jakby ten sam problem tylko w większe skali. Ogień/żar schodzi na dół zatykają się "pory" w węglu i w piecu zamiast się palić to się dusi ...temp. na piecu zamiast 60 spada do 40... a dym najchętniej uciekał by dolnymi drzwiczkami.
Powiedzcie mi w którym miejscu robię błąd ? Zamiast miarkownika mam klapeczkę regulującą śrubą, i górne drzwiczki również są podczas spalania uchylone aby dostawał PW.... Co prawda nie mam kierownicy żeby to powietrze doprowadzić idealnie w ogień ale nei mam pomysłu jak ją wykonać.
To jesli chodzi o informację tyle. bardzo proszę bardziej doświadczonych palaczy o pomoc. Jak będzie trzeba uzupełnię mój watek o informacje/zdjęcia...
W piecu poza uszczelnieniem i wyjęciem dolnej części sznura z górnych drzwiczek nie robiłem żadnych innych przeróbek ...

KubaS1988
09-03-2018, 07:57
Kubas to nie oznacza,że kocioł jest za mały,tylko nie masz zasłoniętego rusztu za przegrodą i tamtędy leci ci huragana powietrza, który chłodzi kocioł.
Wój-jak nasypiesz cały to masz za gróbą warstwę,węgla i jak kokujący to się skleja nie pali.
Nie syp całego kotła lub nakołkuj zasyp drewnem by był przepływ powietrza.
Po tym jak napisałeś ze brakuje mi jeszcze zasłoniętego rusztu za przegroda wyciągnąłem z pieca szamot i napaliłem bez. Nie wiem czy to ma znaczenie.
A druga sprawa po włożeniu komory szamotem robi się masakrycznie mało miejsca na opał:(

woj_gothic
09-03-2018, 10:52
mtdeusz -zakołuj drewnem ? co dokładnie masz na myśli drzewo pionowo ? w jakiej ilości ....... mniemam że drzewo odrazu się spali i efekt będzie ten sam. Czy rurka pionowa z powierconymi otworami będzie lepszym rozwiązaniem ? Nie syp całego pieca... no dwa razy się tak porobiłem, że zamiast dwa wiaderka wsypałem cztery .. a że piec w mieszkaniu ...to nocka nie przespana, bo ani to wyciągnąć z pieca ani się palić nie chciało ...

art23
09-03-2018, 21:32
Po przeróbce na DSa nie idzie dostać temp. Stara śpiewka.A czy ktos się zastanawiał o ile zmniejszył powierzchnię wymiany ciepła? Odeszła część komory zasypowej bo teraz w niej już nie ma tyle ognia co było przy paleniu od góry.Po drugie nie każdy kocioł nadaje się na takie przeróbki ze względu na błędy konstrukcyjne.Mam na mysli szerokość kanałów.W DS-ie musi się palić szybko i spaliny lecą szerokimi kanałami jak Porsche po autostradzie grzejąc w końcu wszystko wkoło domu a nie wodę w kotle.Sam mam ten problem i wynalazki typu zawirowywacze nie dają zadawalających efektów.Męczyłem się z przeróbkami którys sezon w końcu odpuściłem i palę od góry ze spokojem i minimalnym czasem na obsługę kotła.

mtdeusz
09-03-2018, 22:01
Art23 muszę cie niestety zmartwić udało się przerobić SAS NWG na dolne spalanie i dobrze grzeje.
Więc,da się da się.
Powierzchnia wymianyc ciepła tu nie ma dużo do rzeczy,najwyżej będzie wyższa temperatura spalin.
U Kubasa nie jest zasłonięty ruszt za przegrodą i mu tam szaleje huragan powietrza co chłodzi kocioł.

art23
09-03-2018, 22:30
Ja nie mówie że wszystkie kotły są źle zrobione ale zdarzają się kwiatki.Powierzchnia wymiany ma do rzeczy bo pomyśl logicznie czy powierzchnią powiedzmy 1 m2 nagrzejesz tyle samo co 2 m2,nie mówiąc jeszcze o ilości wody w kotle.Zrobisz gruby płaszcz wodny i nie dogrzejesz wody,zrobisz cienki i gotujesz wodę.jak człowiek popatrzy na to wszystko to nawet mała pierdołka a dużo zmienia.tobie sie udało i dobrze a inny bedzie kombinował i się wku....ł a i tak mu nie wyjdzie jak będzie chciał.

mtdeusz
10-03-2018, 06:43
Ja nie m SAS NWG tylko pomogłem go przrobić komuś innemu.
Na początku też mu nie chiał grzać a teraz grzeje.

KubaS1988
10-03-2018, 12:43
Niestety u Mnie w domu operatorzy pieca zdecydowali ze kocioł trzeba będzie wymienić także wstrzymałem się z dalszymi zmianami. Przesadził o tym bardzo mała komorą spalania po włożeniu cegieł szamotowych. Zastanawiamy się w domu teraz nad kupnem MPM DS a stary nowy piec będziemy próbowali reklamować.

art23
10-03-2018, 13:26
a co masz za wynalazek?

KubaS1988
10-03-2018, 15:05
a co masz za wynalazek?

Rakoczy Popter G10

Karolek_2003
10-03-2018, 22:43
Witam;
@KubaS1988

Czy to znaczy ze kocioł jest jednak za mały
Tak, za mały o jakieś 6KW.

Przesadził o tym bardzo mała komorą spalania po włożeniu cegieł szamotowych
Szamotu jak najmniej w komorze pieca.
@woj_gothic

Powiedzcie mi w którym miejscu robię błąd ?
Musisz częściej odpopielać ruszt.
Pozdrawiam, V.A.M. (https://soundcloud.com/karolek_2025/001a)

mtdeusz
11-03-2018, 07:31
Nie jest za mały.
Tylko KubaS go źle przerobił,nie zasłonił rusztu za przegrodą.
Na reszte to powiem tak :lol2::lol2::lol2:
Dokładnie smoła musi być.

G69
11-03-2018, 07:57
KubaS1988 zrobiłeś tak:408980

A należałoby spróbować tak:
Widok z przodu 408978

Widok z góry 408979

Dodatkowo docieplić w kotłowni rury CO(z tego co pamiętam masz 2 cale a więc duże straty)
I przyjąć zasadę,że palimy na okrągło czyli nie dopuszczać do wyziębienia wody w kotle.

Karolek_2003
11-03-2018, 13:59
Witam;
@mtdeusz
Nie musi zasłaniać jeśli głównym dostawcą tlenu i ciągu jest powietrze wtórne. Problem tkwi w za małej mocy kotła przy takiej powierzchni i ilości wody do ogrzania.
@KubaS1988
Jeśli będziesz musiał palić w tym piecu przerabiając go wykonaj wszystkie elementy z płaskownika (palnik 20 mm + zasłona 10 mm). W moim przypadku wygląda to tak -> 407582
Pozdrawiam, V.A.M. (https://soundcloud.com/karolek_2003)

Karolek_2003
11-03-2018, 16:06
@mtdeusz

Palnik metalowy to się nadaje...
Na pewno daje większe możliwości dopalenia gazów niż szamot. Dodatkowo szamot w nieodpowiednim miejscu zmniejsza drastycznie moc kotła.
Sam kiedyś testowałem różne warianty -> 409017

Właśnie leci huragan PW za przegrodą i chłodzi kocioł.
Chodzi co o PG przez zasyp?
Tak, powietrze pierwotne dostaje się przez górne drzwiczki a powietrze wtórne (dolne drzwiczki) wspomaga delikatnie proces palenia. Dodatkowo potrzebne jest jeszcze powietrze w komorze spalania czyli za palnikiem.

woj_gothic
11-03-2018, 20:30
@ Karolek_2003

Jeśli chodzi o odpopielanie rusztu to czy w paleniu od góry właśnie nie chodzi o to żeby zasypać i mieć spokój... regulować ewentualnie dopływ powietrza , przerusztować dopiero jak się będzie dopalać końcówka ? Po drugie jak zasypię cały piec to po około 2h właśnie na samym dole mam żar a u góry nic się nie dzieje ... dym próbuje uchodzić dolnymi drzwiczkami jak tylko je uchylę ... gdybym próbował dół przerusztować to z mieszkania zrobiłbym wędzarnie ... Jeśli ktoś zna ten kocioł/piec Central 23 może podpowiedzieć w jaki sposób zrobić tutaj kierownicę PW ... bo mam wrażenie że samo uchylenie drzwiczek to za mało....
Do tego jeszcze pytanie czy dużym błędem jest regulacja temperatury na kotle poprzez właśnie uchylanie górnych drzwiczek ?

Karolek_2003
12-03-2018, 09:19
Witam;
@woj_gothic

Jeśli chodzi o odpopielanie rusztu to czy w paleniu od góry właśnie nie chodzi o to żeby zasypać i mieć spokój... regulować ewentualnie dopływ powietrza
Tak by było gdybyś palił węglem wysoko-koksującym. Napisz coś o opale i zrób kilka fotek tego wynalazku.

Po drugie jak zasypię cały piec to po około 2h właśnie na samym dole mam żar a u góry nic się nie dzieje ... dym próbuje uchodzić dolnymi drzwiczkami ....
Czyli proces zgazowania dobiegł końca więc co się ma kopcić.
@mtdeusz

Większość kotłów jest przewymiarowana to i tak trzeba im ograniczyć moc.
Można to zrobić tak jak napisałeś na początku "Za gruba warstwa węgla".

Palnik metalowy się nie nadaje, bo nie izoluje i szybko stygnie.
Palnik ma nie izolować tylko przenosić wysoką temperaturę z komory spalania na pozostały opał który jest podgrzewany i wprowadzany w stan odgazowywania. Ceramiczny również nie będzie prawidłowo pracował jeśli żar oddali się od niego. Dlatego zawsze przed dołożeniem paliwa odpopielam ruszt i przesuwam cały żar pod palnik.


Pozdrawiam, V.A.M. (https://soundcloud.com/karolek_2025/ticon-u-make-me-wanna-drink-more)

Karolek_2003
12-03-2018, 15:32
@mtdeusz

Ja to w środe lub sobote robie pożadnie izolowany dopalacz nad palnikiem.
Myślę że płyta wermikulitowa Cię zadowoli.

PS.
Może zdradzisz jak to będzie wyglądało.

Karolek_2003
30-03-2018, 20:41
Witam;

Aktualna metoda palenia w 15 letnim piecu Zębiec SWK 21KW :
1. Rozpalenie (zimny układ)
410256
Widok komory pieca z rozstawionym dodatkowym rusztem oraz ruchomą płytą metalową (patent własny). Dodatkowymi atutami tego rozwiązania są:

ruszt

- łatwiejszy przepływ tlenu
- spadek w stronę palnika
- łatwiejsze rozpalanie

płyta metalowa

- zsuwanie się paliwa w stronę palnika
- odsunięcie żaru od drzwiczek popielnika
- łatwiejszy dostęp tlenu nie przechodzącego przez żar
- wycięty otwór w tej płycie powoduje zwiększenie siły ciągu podczas rozpalania (otwarte drzwiczki zespolone)

2.
Podczas rozpalenia do czasu stabilizacji całego układu pozostawiamy krótki obieg otwarty wraz z otwartym czopuchem i drzwiczkami popielnika na max. Osiągnięcie zadanej temperatury i przejęcie kontroli przez miarkownik trwa około. 45min. Układ to stara instalacja z grzejnikami żeliwnymi i zamontowanymi termostatami oraz bojler 200l pracujący jako "bufor". Pompa jest ustawiona na 45°C tylko dla tego by nie chłodzić wody w bojlerze.
3.
Po stabilizacji całego układu i uzupełnieniu komory w paliwo zamykamy drzwiczki, krótki obieg oraz przymykamy czopuch do połowy. Z takimi ustawieniami piec pracuje bez obsługowo przez czas uzależniony od rodzaju paliwa (drewno ponad 3 godz. / węgiel ponad 10 godz.).

Pozdrawiam, V.A.M (https://soundcloud.com/karolek_2025).

Karolek_2003
31-03-2018, 09:12
Witam;

@mtdeusz;

Proponuje zamknąć czopuch całkowicie
Taki post nie przystoi "elicie forum".

Pozdrawiam, V.A.M.

przemo1
31-03-2018, 09:52
Witam;

@mtdeusz;

Taki post nie przystoi "elicie forum".

Pozdrawiam, V.A.M.

To prawda. Ale konieczność przymykania czopucha to relikt "minionej epoki". Świadczy o nieumiejętnym paleniu, nieszczelnym "powietrznie" kotle lub zbyt dużym - vs potrzeby kotła - przekroju komina. Przymykanie czopucha prędzej czy później (w zależności od jakości komina, jego zaizolowania lub nie nad dachem/nie ogrzewanym strychu, jakości opału, itp) oznacza kłopoty z kominem.

Karolek_2003
31-03-2018, 10:34
@przemo1;

Ale konieczność przymykania czopucha to relikt "minionej epoki".
Pisze to człowiek którego mottem są słowa swojego dziadka. Wszystkie kanony powstały właśnie w tamtym okresie, nie teraz.

świadczy o nieumiejętnym paleniu, nieszczelnym "powietrznie" kotle lub zbyt dużym - vs potrzeby kotła - przekroju komina.
Świadczy jedynie o umiejętnym regulowaniu "energi kinetycznej" czyli nie wyciąganiu ciepła w komin w tak starej konstrukcji.

oznacza kłopoty z kominem.
W moim przypadku to nie grozi gdyż temperatura spalin w "czuwaniu" przekracza 140°C.

przemo1
31-03-2018, 11:22
@przemo1;

Pisze to człowiek którego mottem są słowa swojego dziadka. Wszystkie kanony powstały właśnie w tamtym okresie, nie teraz.

Świadczy jedynie o umiejętnym regulowaniu "energi kinetycznej" czyli nie wyciąganiu ciepła w komin w tak starej konstrukcji.

W moim przypadku to nie grozi gdyż temperatura spalin w "czuwaniu" przekracza 140 C.

Motto to jedno, a relikt to drugie (to nie było z Twojej strony grzeczne, ale na szczęście świadczy tylko o Tobie) .
O czym świadczy, odpowiedź sam sobie odpowiadając na pytanie, czy MUSISZ czy tylko MOŻESZ przymykać czopuch aby uzyskać potrzebny poziom spalania. Piszesz, że stara instalacja - ja napisałem o wadach, które w nich występują - piszemy o tym samym.
140 st na wylocie z kotła to ile jest na końcu komina?
Nie zamierzam Cię przekonywać - jak widać już jesteś przekonany... o własnej doskonałości.

Karolek_2003
31-03-2018, 13:07
@przemo1

Motto to jedno, a relikt to drugie (to nie było z Twojej strony grzeczne, ale na szczęście świadczy tylko o Tobie) .
O czym świadczy, odpowiedź sam sobie
Nie widzę w mojej odpowiedzi nic co byłoby niegrzeczne w stosunku do Ciebie i twojego dziadka.

140 st na wylocie z kotła to ile jest na końcu komina?
Nie zamierzam Cię przekonywać - jak widać już jesteś przekonany... o własnej doskonałości
Temperatura jest i tak za wysoka, a ja nie zamierzam nic gotować "na dachu".

@mtdeusz:

Spokojnie jak powącha czadu to zmądrzeje
Przezorny zawsze zabezpieczony -> 410309
PS.
Teraz już wiem jak nabijać sobie posty.
@mtdeusz nie życz nikomu co tobie nie miłe.

animuss
31-03-2018, 20:39
Dobrze,że w podajnikowych szybra nie montują bo by się pozaczadzały.
Montują.:cool:

mtdeusz
31-03-2018, 21:02
Tak?
:lol2::rotfl:

Tob
31-03-2018, 21:27
Nie będę w żadnym aspekcie odnosił się i oceniał zasadności stosowania przepustnicy spalin w procesie spalania, opiszę wyłącznie rozwiązanie wykonane w Ogniwie S6WC które eksploatuję 13 sezon.
Wyróżniono w nim trzy położenia przesłony "O - 1/2 - Z", są w tym celu wykonane zagłębienia na powierzchni korpusu czopucha, pomiędzy "O" i"1/2" nie ma najmniejszej różnicy w reakcji ciągu kotła, co nieco zaczyna się zmieniać między "1/2" i "Z", w połowie położenia między tymi punktami następuje spadek poziomu ciągu do ok. 1/2 wartości, dopiero ustawienie na "Z" zmniejsza ciąg bardziej zauważalnie, wówczas przesłona ustawia się prawie poprzecznie do osi otworu czopucha i pozostawia prześwit pochodzący wyłącznie od szczeliny między średnicami i od wyciętego fragmentu płyty przesłony, czyli nadal jest zachowana otwarta przestrzeń dla przepływu spalin.
Niezależnie czy przymykamy przepustnicę czy nie, zawsze należy utrzymywać w czystości wszystkie kanały przepływu spalin.

animuss
31-03-2018, 21:41
Tak?
:lol2::rotfl:

http://i.imgur.com/7jcM0go.jpg
http://i.imgur.com/Y5JFcbz.jpg

Dla wyjaśnienia, przepustnica nie jest całkowicie szczelna, można bezkarnie kręcić do znudzenia.
Powinna być wykorzystywana do spalania w "trybie awaryjnym", a często jest z tym różnie.:D

Karolek_2003
01-04-2018, 09:49
Witam;

@mtdeusz:

Dlaczego mam nie życzyć drugiemu co mi nie miłe?
Udowodnij.
Ale zazdrosny o te posty.
Gdyby one coś dawały a one nic nie dają.

Skąd Ty się nazywasz?.

Dobrze,że w podajnikowych szybra nie montują bo by się pozaczadzały.
Montują coś mądrzejszego:
410310 410311
Układ sterowania z algorytmem ZPID wspartego czujnikiem wylotu spalin. Stosując ten typ sterownika oszczędzamy ok. 13% opału, a temperatura wody wyjściowej jest bardzo stabilna, co wpływa na dłuższą żywotność kotła.

@Tob:

Niezależnie czy przymykamy przepustnicę czy nie, zawsze należy utrzymywać w czystości wszystkie kanały przepływu spalin.
To jest podstawa bez której żadne zabiegi czy układy nic nie dadzą.

Pozdrawiam, V.A.M.

Karolek_2003
01-04-2018, 16:29
410320
Radosnych Świąt
Wielkanocnych
oraz wielu sukcesów "kotłowych"
życzy V.A.M.

art23
05-04-2018, 21:21
Przy spieprzonej konstrukcji kotła tak jak u mnie przepustnica na czopuchu jest potrzebna.Bez przepustnicy nie położę reki na czopuchu a opał znika w mgnieniu oka.Tak jak wczesniej nie jeden już pisał : każdy kocioł,komin,dom,umiejscowienie jest inne i potrzebuje indywidualnych ustawień.To że jeden nie potrzebuje przepustnicy nie znaczy że drugi też się bez niej nie obędzie.

mtdeusz
06-04-2018, 05:57
Jak mas SAS-a to podziel kanały wymiennika na pół.

art23
06-04-2018, 20:54
Mam kocioł Made in Garage. Podzieliłem i za dużo to nie dało.Najpierw miałem pospawane rury i wkładane do kanałów a potem ceowniki i wypełnienie z płytek szamotowych. Szamot lepszy ale przy czyszczeniu kruchy.

Karolek_2003
15-04-2018, 13:26
Witam;
@art23

Przy spieprzonej konstrukcji kotła tak jak u mnie przepustnica na czopuchu jest potrzebna.Bez przepustnicy nie położę reki na czopuchu a opał znika w mgnieniu oka.
Szamot lepszy ale przy czyszczeniu kruchy.
Więc, zastosuj go przed wymiennikiem czyli wyłóż do połowy komorę spalania tak jak pisał @mtdeusz "taczka szamotu do pieca". Dobrym rozwiązaniem jest również zastosowanie regulatora ciągu kominowego lub zamontowanie typowego "strażaka (https://encrypted-tbn0.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcSBqzGTd_iadxa1GIYMp-ajD7rO9LjJ3aNmnGVfJ9nEh2RyIoK6)". Z własnego doświadczenia dodam że powinieneś zmniejszyć do minimum podawanie powietrza "pod ruszt".

Pozdrawiam, V.A.M. (https://soundcloud.com/karolek_2025/future-legends)

samsu
21-04-2018, 14:53
Witam serdecznie.
Jest nowa prezentacja na : https://forum.info-ogrzewanie.pl/topic/25847-palnik-do-kot%C5%82a-centralnego-ogrzewania-na-paliwa-sta%C5%82e-wydzielone-z-palnik-do-spalania-dymu-wasze-opinie/page-4
Jest nowy pomysł.
Planuję zrobić palnik rurowy - taki do kozy - z cyrkulacją naturalną. Taki z czterech szamotek po długości z założeniem, że go wydłużę do dwóch długości szmotki jak komin zaciągać będzie albo jeszcze ale z kolanem - wszystko w poziomie. Próbowałem na trzech zadziałało. Może spotkaliście się z czymś takim albo podobnym i wiecie coś na ten temat albo gdzie rozejrzeć się za tym można. Potrzebuję tego do grzania wody użytkowej - moja technologia za cienka na drewno - za dużo dymu - w lato węglem nie będę palił chyba że zaś polegnę. Bojler mam podłączony do kotła. Za ewentualne z piecy rakietowych - dziękuję - nacharatałem tyle tego, że wiem, iż w tym nic takiego nie znajdę.
https://forum.info-ogrzewanie.pl/topic/16245-palnik-do-spalania-dymu-wasze-opinie/page-41
Jest zadyma - zapraszam weście w niej udział - każdego z nas to dotyczy - jak nie teraz to gdy będziecie do tego gotowi.
https://forum.info-ogrzewanie.pl/topic/26199-protest-przeciwko-polityce-antysmogowej/
Są nowe technologie, zostało wyorane mnustwo wiedzy oraz weszło do obrotu mnustwo rad bez cennych.
https://forum.info-ogrzewanie.pl/topic/26194-kocio%C5%82-z-dopalaczem-projekt-kot%C5%82a-dolnego-spalania/
Samsu pozdrawia serdecznie.

samsu
26-04-2018, 09:36
Witam serdecznie.
Tak tylko w skrócie by zasygnalizować.
Pod adresem : https://forum.info-ogrzewanie.pl/topic/26419-palnik-rurowy-jacka-m-samsupl/
Prezentuję hybrydę t.j. ekologiczny i ekonomiczny palnik rurowy Jacka M. samsu.pl - do kotłów zasypowych i podajnikowych centralnego ogrzewania na paliwa stałe t.j. :
1. Drewno i biomasę.
2. Węgiel kamienny.
Podsumowując : wszelkiego rodzaju suche paliwa stałe do kotłów C.O., które można spalać w okresie wiosenno-letnio-jesiennym w celu zagrzania wody użytkowej lub w późniejszym okresie do t.z.w. przepalania.
Zasada pracy i działania tego palnika rurowego jest wprost zaczerpnięta z pieca rakietowego - różnica zasadniczo w tym przypadku sprowadza się do tego, że dopalanie gazów z tego palniku następuje w komorze paleniskowej kotła. Reszta zasadniczo bez zmian. Planik ma dostać tyle powietrza by dym i ogień z niego się nie wydostawały na zewnątrz a wszystko razem było zaciągane do rury palnika. Dynamikę spalania wyregulowałem szczeliną powietrzną pomiędzy dolną a górną przesłoną paleniska i tak by płomień w palniku się jarał a nie furczał. Dodatkowo by zwiększyć natlenienie płomienia - można to regulować przez drzwiczki od popielnika bądź zasypowe.
Dzielę się tym z innymi w nadziei, że uda się jakoś odmienić nasz los lub choć wrogom naszym zostanie wytrącony z łap argument za pomocą którego bezpodstawnie jesteśmy ciągle oskarżani o te całe zło związane ze spalaniem krajowych paliw, których używamy do ogrzewania naszych domostw gdzie w wielu przypadkach jesteśmy skazani na to co posiadamy w oderwaniu od nie realnych oczekiwań – ustawa anty-smogowa a z tego co słychać możno-władcy tracą kontrolę nad tym co im się wydawało, że mają już opanowane – jeszcze nie zdołali wprowadzić w życie tego co wcześniej wykombinowali a już się odgrażają, że i to będą zmieniać - wniosek jest prosty – będzie co raz gorzej – więc pomóżmy im za nim obarczą nas winą za swoją nie udolność, krótkowzroczność i głupotę. Na marginesie ci co nakupili sobie opału ze starych zapasów - niech się nie zdziwią jak im w czasie kontroli dowalą za posiadanie i spalenie paliwa wycofanego z obrotu - nie będzie tu tłumaczenia, że prawo nie może działać wstecz, bo to akurat tego nie dotyczy i w tym przypadku nie ma zastosowania. Rachunek se mogą zażyczyć oraz se ze składu opałowego mogą wziąć i nie będzie gadania, że to resztka z poprzedniego sezonu – także pamiętajcie o tym by se głupią paplaniną szkody nie narobić i że ich obowiązkiem jest was pouczyć z jakiej racji i mocą czego naruszają mir domowy jak i o tym, że na wasze żądanie mają obowiązek się wylegitymować i możecie spisać ich dane a jak nie to fora ze dwora i w razie co dzwonić na 112. Ci mają rozmowy nagrywane i ich obowiązkiem jest podjąć działania na rzecz obywatela, który czuje się zagrożony bo i skąd mu wiedzieć czy to funkcjonariusz czy przebieraniec w podobnym do munduru funkcjonariusza.
Samsu poleca i pozdrawia serdecznie.

samsu
12-05-2018, 13:20
Witam serdecznie.
Zapraszam na wizualizację pracy hybrydy t.j. ekologicznego i ekonomicznego palnika rurowego Jacka M. samsu.pl - do kotłów zasypowych i podajnikowych centralnego ogrzewania na paliwa stałe t.j. : drewno i biomasę oraz węgiel kamienny, który został użyty w tym razem.
Na marginesie : przez kran wannowy mam podłączoną pralkę automatyczną, która wodę pobiera z odpływu na słuchawkę natryskową – regulacja temperatury zwyczajowo - oraz drobne drewno łupię sekatorem do gałęzi – do siana planuję zrobić prasę.
Samsu poleca i pozdrawia serdecznie.

samsu
24-05-2018, 19:19
Witam serdecznie.
Nadszedł czas moi nie koniecznie mili na ujawnienie tajemnicy dopalenia dymu.
Do tego są potrzebne zwykłe i proste trzy rzeczy : palnik, płomień i powietrze wtórne (dopalenia PD).
1.)Palnik który ( z dodatkowym od spodu powietrzem - płomień z dymem) płomień z dymem do kupy zbiera.
2.)W palniku płomień dym doprowadza do temperatury (samozapłonu) wrzenia .
3.)Za palnikiem we wtórnym powietrzu ( w powietrzu dopalenia PD ) wszystko razem zaczyna płonąć.
4.)To jest cała tajemnica dopalenia.

Nie potrzeba tu żadnych wymyślnych wynalazków i nie wiadomo jakich materiałów – odrobina chemii i fizyki – od ci to dopiero jest nowina..

Przez IP zablokowali dostęp do strony – teraz jak sprawdzałem - wywalili moje ostatnie posty – od po prostu wywalili mnie z info – niech sobie nie myślą, że i to sobie przywłaszczą.
Samsu pozdrawia serdecznie.

samsu
11-06-2018, 12:52
Witam serdecznie.
Sprawdziłem, więc nadszedł czas na ujawnienie tajemnicy dopalenia dymu ze spalonego siana, słomy i liści.
Do tego o czym już napisałem wcześniej – tak i w tym przypadku nie zbędny jest płomień.
Sprawdzone na spalanym sianie, tym samym pójdzie i słoma oraz liście.
Przed palnikiem z drewna robię płomień na to daję siano i wszystko razem bez problemu płonie.
Regulacja powietrza tak jak wcześniej napisałem tylko w tym przypadku trzeba go trochę więcej w palnik i w komorze dopalania.
To jest cała tajemnica dopalenia dymu z biomasy.
Samsu pozdrawia serdecznie.

Ps. Dalej mam zablokowany dostęp do priv i info strony przez wielkiego architekta – coś na wzór poncjusza piłata.

opa.tool
18-07-2018, 10:34
Witam. Jestem nowy na forum .Bardzo zainteresował mnie ten artykuł. Tylko dziwi mnie jedno. Dwa lata temu zimą stoję z sąsiadem i patrzymy jakie dymy idą z komina u innego sąsiada . I ten co z nim stoję mówi-" o rozpalił piec od góry i się dymi bo u mnie też jak rozpalę od góry to tak dymi " z tego co tu czytam to wnioskuję ,że rozpalając od góry nie powinno się aż tak bardzo dymić z komin?