PDA

Zobacz pełną wersję : Tynk gipsowy kontra cementowo wapienny.



Strony : 1 [2] 3

Patisiak
08-05-2009, 16:21
To jeszcze jedno pytanie: O co pyta wykonawca tynków, co trzeba z nim ustalić??? Poza ceną, materiałem oczywiście. Co trzeba zaplanować? Grubość przyszłego parapetu wewnętrznego, gdzie tynkować sufity a gdzie nie (bo podwieszane).... Co jeszcze ?

warto jeszcze ustalić czy wszystkie drzwi wewnętrzne będą montowane i z jakimi ościeżnicami - jeśli będą drzwi to nie tynkują otworów. My przegapiliśmy bo między naszą sypialnianą łazienką i garderobą nie chcieliśmy na razie wstawiac drzwi... a teraz trzeba będzie to zabudować żeby nie świeciły mury :(

Bruzda
17-05-2009, 21:19
dzieki michalmayday



czyli znalazles dobrego i taniego fachowca? ja też szukam takiego w okolicach Warszawy, a dokladnie niedaleko od Piaseczna. Niestety niby mamy recesję, ale jest coraz drożej. W dodatku chyba na mazowszu ceny są odwrotne niż w innych rejonach Polski: CW są nawet bez gładzi o 30% droższe od TG kładzionych maszynowo.

ceny absurdalne: CW od 18 do 38 PLN/m2, a TG - średnio po 26PLN/m2

Deamos
17-05-2009, 22:35
Ogladalem w tygodniu prace tynkarza, ktory bedzie u mnie robil i zademonstrowal mi dwa domy z dwoma rodzajami tynkow CW ktore kladla jego ekipa - o drobnej ziarnistosci i grubszej. Ten drobnoziarnisty byl fajny bez wyczuwalnego piasku na scianie i prawie tak gladki jak gipsowy, za to mial sporo rysek ktore mnie niepokoja... Ten gruboziarnisty w ogole mi sie nie podobal bo ziarna piasku byly bardzo widoczne i odrzucilem go od razu.

Jak to jest z tynkiem CW, czy ryski sa czyms normalnym i po zagruntowaniu i pomalowaniu bedzie lepiej?

BOBbudow
07-06-2009, 12:17
Tak obserwuje tą dyskusje i w końcu nie wytrzymałem:) i się zarejestrowałem żeby to skomentować.
-We Wrocławiu znam tylko jednego tynkarza, który robi tynki niewymagające kładzenia po wyschnięciu gipsu, oczywiście, jeżeli ktoś chce mieć lustro na ścianie, proste kąty i żadnych cieni pod światło po malowaniu, więc raz znaczy szybciej i czyściej ( są też kategorie tynku, możemy nawet u taniego partacza wymusić idealne tynki umową, albo poprawi, albo Asta lawista)
-każdy grunt wzmacnia podłoże i opóźnia proces schnięcia, co pozwala ekipie zdążyć wyprowadzić materiał
-jak ktoś lubi karton na ścianach to jego sprawa:)

R.A.F.
26-06-2009, 12:38
Witam, wybraliśmy tynki gipsowe ale mam do Was pytanie:
1. Czy ktoś z Was kładł tynk gipsowy (maszynowo) na sufit pod strop z Terivy? Nurtuje mnie to pytanie bo mój wykonawca powiedział, że może to zrobić ale gwarancji na to, że nie będą pojawiać się zarysowania nie daje. Sprawdzałem u przedstawiciela firmy Knauf i potwierdzili, że firma wykonująca tynk gipsowy nie może zagwarantować, że nie będzie zarysowań pomimo zastosowania specjalnej siatki ponieważ zbyt wiele czynników ma wpływ na pojawianie się zarysowań na suficie, np. poprawność wykonania stropu, grubość betonu na nim.

Proszę o wypowiedzi osób, które już mają z to za sobą, a ich w tym wątku nie brakuje, pozdrawiam

michalmayday
27-06-2009, 23:09
stropy z terrivy to masz na myśli potocznie mówiąc po prostu tzw " gary" tak ? a zarysowania to pewnie chodzi o pęknięcia..? Pracując w tym zawodzie 5 lat nikt jeszcze nie zgłosił żadnych reklamacji żeby cokolwiek pękało, także nie martwił bym sie tym i tynkował bez żadnej siatki, siatke można co prawda założyc ale wydaje mi sie ze jest to zbędne...

R.A.F.
28-06-2009, 08:08
Tak, mam na myśli potocznie mówiąc "gary". Ale siatkę to i tak będziemy zakładać, niezaszkodzi.

Deamos
28-06-2009, 10:40
Niby dlaczego gary maja pracowac?, od gory i po bokach sa zalane betonem i nie maja prawa sie ruszyc

michalmayday
28-06-2009, 16:15
Nie wiem kim jesteś z zawodu, ale nawet wylewki betonowe mimo ze wydają się sztywne podlegają odkształceniom niewidocznym dla gołego oka, jednak tynk gipsowy jest na tyle " elastyczny" ze nie powoduje to pęknięć dlatego w ciągu 4 (prawie 5 ) lat nigdy nie zakładaliśmy siatek na takie sufity

jussi82
15-07-2009, 15:16
mam stary dom zbijaliśmy stare tynki , i teraz za 2 tyg maja przyjść i kłaść tynki CW ,wybraliśmy CW ze względu na cenę 10zł za m2 bez materiału i panowie kładą ręcznie ,filcują i mleczkują- nie wiem na czym to polega ? :) no ale mąż był oglądnąć budowę w której właśnie robili i chodź faktura piasku była deczko grubsza od tego co nam kazał kupić i to i tak efekt był super .

himlaje
23-07-2009, 09:25
Powiedzcie, tak jak laikowi, czym tynki CW nakładane ręcznie różnią się od tych maszynowych poza ceną ?
A czym różni sie zwykly filcowany od kwarcowego?
Czy są trwalsze, równiejsze albo jeszcze co innego?

No i jeśli ktoś mógłby polecic mi przy okazji jakąś sprawdzoną ekipę do CW byłabym wdzięczna.
Na razie rozmawiałam tylko z jednymi i cena niestety sporo wyższa od tych, które podawaliście - 25 zł/m2 bez materiałów. :roll:
Podłączam się do pytania. Będe wdzięczny za rzeczowe info :wink:
Zdecydowałem się na CW kwarcowy, filcowany, gąbkowany czy jak się tam zwie. Chodzi o to by był fakturą i gładkością zbliżony do gipsowego.
Mam dwie oferty:
1) Tynk CW nakładany ręcznie: robocizna w cenie 20/m2 a z materiałem 25/m2
2) Tynk CW nakładany maszynowo: robocizna w cenie 20/m2 a z materiałem 30/m2
Czy między tymi dwoma technikami nakładania tynku jest jakaś różnica w finalnym efekcie. Czy te tynki będą miały różną fakture lub gładkość? Wiem, że maszynowy się nakłada szybciej ale czy poza tym (i ceną) są jeszcze jakieś różnice?

Wirecki
23-07-2009, 10:29
...albo Asta lawista... "Hasta la vista" - też nie mogłem już wytrzymać. Pozdr.

q-bis
23-07-2009, 13:16
...albo Asta lawista... "Hasta la vista" - też nie mogłem już wytrzymać. Pozdr.

Аста Ла Виста, беби!
:wink: :D

przemekj21
03-08-2009, 12:22
Kolezanki i koledzy fachowcy.

Pozwole sobie zaciagnac rady w tym temacie.

Czy ktos moglby doradzic jakiego gruntu uzyc na Ytonga pod tynki cementowo-wapienne wewnetrzne?

Dziekuje za odpowiedz i pozdrawiam

tacim
03-08-2009, 22:17
BOBbudow a możesz dac namiary na tego cudotwórcę z wrocka no chyba, że mówisz o swojej osobie jak to często na forum :) Jak macie dobrą firmę z wrocka i okolic do CW piszcie.

edde
03-08-2009, 22:45
Kolezanki i koledzy fachowcy.

Pozwole sobie zaciagnac rady w tym temacie.

Czy ktos moglby doradzic jakiego gruntu uzyc na Ytonga pod tynki cementowo-wapienne wewnetrzne?

Dziekuje za odpowiedz i pozdrawiam

szpryc cementowy, cementowo-wapienny (zwany tez obrzutką)?
a tynkarze tego nie wiedzą?

manieq82
03-08-2009, 23:03
Witam,
Jestem jakiś czas po tynkach - gipsowe knaufa

mi się podobają i wg. mnie są wystarczająco twarde ...

ale nie o tym - pytanie: ilu osobom z was montowali przy oknach takie fajne silikonowe listwy - naklejali na nie folie osłaniającą okno i po zerwaniu zostaje coś a'la uszczelka przy oknie - nie wymaga już silikonowania :)

wg. mnie to rewelka - amortyzuje wszelkie ruchy na połączeniu okna z tynkiem i można to malować -w dotyku jak zeschnięty silikon akrylowy

samych tynkarzy również mogę polecić - jest kilka miejsc gdzie trzeba poprawić cekolem ale to tylko fakturka - piony i takie tam są super, a i chłopaki wg. mnie przyzwoici - tak piszę bo to pierwsi na mojej budowie z którymi bym sie chętnie ponownie spotkał :) :roll: :D

przemekj21
04-08-2009, 08:48
Kolezanki i koledzy fachowcy.

Pozwole sobie zaciagnac rady w tym temacie.

Czy ktos moglby doradzic jakiego gruntu uzyc na Ytonga pod tynki cementowo-wapienne wewnetrzne?

Dziekuje za odpowiedz i pozdrawiam

szpryc cementowy, cementowo-wapienny (zwany tez obrzutką)?
a tynkarze tego nie wiedzą?

Tynkarze to wiedza jak rowniez wiele innych rzeczy :)

Ja jednak wolal bym sie upewnic czy dobrze wiedza :)

Reasumujac Twoja wypowiedz Ytonga nie trzeba gruntowac tylko dobry szpryc!

Dziekuje

AGA NR 1
04-08-2009, 09:06
No,

dzisiaj weszli do mnie tynkarze.

Wybrałam tynki cementowo - wapienne.

Ekipa z polecenia, od jednego z Forumowiczów. :wink:
Zresztą oglądałam jeszcze ich tynki w "realu" - wychodzą im piękne.

Ciekawe jak wyjdą u mnie.
Nie mogę się doczekać efektu !
:wink:

adrianek9999
04-08-2009, 11:46
Witam,
Jestem jakiś czas po tynkach - gipsowe knaufa

mi się podobają i wg. mnie są wystarczająco twarde ...

ale nie o tym - pytanie: ilu osobom z was montowali przy oknach takie fajne silikonowe listwy - naklejali na nie folie osłaniającą okno i po zerwaniu zostaje coś a'la uszczelka przy oknie - nie wymaga już silikonowania :)

wg. mnie to rewelka - amortyzuje wszelkie ruchy na połączeniu okna z tynkiem i można to malować -w dotyku jak zeschnięty silikon akrylowy

samych tynkarzy również mogę polecić - jest kilka miejsc gdzie trzeba poprawić cekolem ale to tylko fakturka - piony i takie tam są super, a i chłopaki wg. mnie przyzwoici - tak piszę bo to pierwsi na mojej budowie z którymi bym sie chętnie ponownie spotkał :) :roll: :D

Ja takie mam a a tynk BAUMIT gipsowy

tacim
16-08-2009, 11:40
a ja mam pytanie jaki wybrać materiał na tynki CW Maxit z perlitem (dużo idzie) czy Baumit (tańszy ale mniej gładki) maciej jakies doświadczenie w tej materi.

Jarek.P
21-11-2009, 09:23
Przeczytałem własnie ten wątek (i kilka innych z tematu "jakie tynki wewn.") i dwie rzeczy mnie bardzo zastanawiają:

- po pierwsze ceny. Z całego wątku wynika mi, że tynki gipsowe są droższe od cementowo wapiennych. Gipsowe wg stawek podawanych w tym choćby wątku (od zeszłego roku się ciągnie, więc nie są to jakieś archaizmy) tynk gipsowy kosztuje 24-25zł/m2, podczas gdy tradycyjny... przeróżnie, ale generalnie nie przekracza 20zł.

Co więc się zmieniło, że ja szukając tynkarzy, tynki gipsowe owszem znajduję po 25-26zł (ceny w Stolycy), ale cementowo-wapienny, najtaniej znalazłem po 25zł (tradycyjnie nakładany, zacierany piaskiem kwarcowym), to samo oferowano m i po 30zł. Firma wykonująca tynki maszynowe, za gipsowe bierze 26zł/m2 a za C-W z gotowej mieszanki ceni 29zł/m2 tłumacząc, że koszt materiału tak wychodzi, że jest drożej, niż przy gipsie. Gdzie więc są te oferty po naście złotych z materiałem?

Drugi problem, który mnie nurtuje to standardowa kwestia wyboru: tynki CW czy gipsowe. Wątków i kłótni na tym (i innych) forum jest bez liku, przejrzałem już sporo i cały czas mi brakuje rzetelnych i konkretnych argumentów, to co do tej pory widzę, to przedszkolne spory:
- tynk gipsowy ciągnie wilgoć z powietrza i w domu jest sucho, a w ścianach grzyb
- nieprawda, to na CW jest grzyb, a tynk gipsowy stabilizuje wilgoć, bo jak jest jej dużo to ciągnie, a jak mało to oddaje
- nieprawda, to CW stabilizuje wilgoć, a w gipsowym się robią dziury i długo schnie
- nieprawda, żadne dziury się nie robią, a w CW ściana jest chropowata i trzeba szpachlować.

I tak cały czas w tym temacie. Ja póki co sam wiem tyle: sam mieszkam obecnie w mieszkaniu z tynkami gipsowymi. Dziury w ścianach się nie robią. W mieszkaniu faktycznie jest sucho, ale to równie dobrze może być wina kiepskiej wentylacji (50m2 i tylko dwa nieduże okna). Faktura tynku CW raczej by mi nie przeszkadzała, ale widoczny kontrast tej faktury z brakiem faktury na płytach GK na skosach poddasza obawiam się, że już może mi przeszkadzać. Podobnie boję się, że na CW jakieś nieuniknione poprawki i szpachlowane gipsem podkucia będą się bardziej odróżniać.

Ktoś pomoże, podsunie konkrety?

J.

bombel79
21-11-2009, 09:36
ja zdecydowanie wole Boze Narodzenie niz Wielkanoc. Jest snieg, prezenty, choinka tylko koniecznie trzeba dopilnowac zeby byl snieg :)

PS
Jarku, ja przed wyborem pytalem kilku majstrow ktorzy u mnie robili SSO i zaden nie mial gipsow...

ceny C-W sa rozne, ale podobnie roznie cenia sie dekarze, murarze itp...

PS2
ja sie nie znam na tynkach ale kolejne ekipy ktore u mnie robia pytaja sie kto robil mi tynki... nie wiem czy sa tak spierniczone czy tak dobrze zrobione :)

szczukot
21-11-2009, 10:21
Ja tam juz sam nie wie co klasc : CW czy gipsowe.
Prawda jest taka, ze pomijajac rzecz ustu, jedynym argumentem przemawiajacym za CW jest ich twardosc.
Ale :
- gipsowe sie szybciej robi
- gipsowe sa tansze
- jak ktos chce meic gladkie sciany to i tak kladzie gladz (gips) na tynki CW. Tak samo trzeba klas glad na tynki gipsowe jak cce miec sie je idealnie rowne. W takim przypadku i tak pierwsza wartswa jest gladz (mozna brac rozne twardosci). Wiec chyba twardos powloki pod spodem i tak nie ma co omawiac, bo przy takim samym uderzeniu na jednym i drugim bedzie dziua (najwyzej mniejsza lub wieksza)

Fantom

Cinek23
21-11-2009, 10:31
Jeśli chodzi o wilgoć to c-w wypadają tu o niebo lepiej niż gipsowe, to samo tyczy się ich twardośći. Jeśli ktoś chce gładziutkie ściany jak lustro to niech robi gipsowe mając powyższe na uwadze, w innym przypadku ja osobiście nie wybrałbym gipsowych. Moim zdaniem dobrze zrobione c-w są dużo lepsze od gipsowych, ale jak to się mówi: Jeden lubi jak mu skrzypce grają, a drugi jak mu skarpetki śmierdzą. :wink:

Jarek.P
21-11-2009, 10:52
ja zdecydowanie wole Boze Narodzenie niz Wielkanoc. Jest snieg, prezenty, choinka tylko koniecznie trzeba dopilnowac zeby byl snieg :)

Ano widzisz, a ja zawsze wolałem Wielkanoc. Prezenty prezentami, ale jak już człowiek rozpakował te prezenty i zawsze w mniejszym czy większym stopniu się rozczarował (bo owszem, dostało się jednna czy drugą superhiperwymarzoną zabawkę, ale kilku innych jeszcze bardziej wymarzonych nie, a zamiast nich komplet ciepłych skarpet i kalesonów), to potem była już tylko nuuuuda (bo śniegu akurat nie dowieźli, dzień za krótki, żeby się na podwórku bawić, zimno i ponuro) a wielkanoc to wielkanoc: ciepło, wiosna idzie, niedługo wakacje, eeechhhh.... :D


Jarku, ja przed wyborem pytalem kilku majstrow ktorzy u mnie robili SSO i zaden nie mial gipsow...

To akurat nie jest argument, majstry to na ogół tradycjonaliści, jeszcze całkiem niedawno tak samo mówili hydraulicy na rury z plastiku.


ceny C-W sa rozne, ale podobnie roznie cenia sie dekarze, murarze itp...

Ale jakiś ogólny "trynd" zwykle jest zachowany, a tu właśnie na wątku czytam i to po wielokroć: tynk C-W jest tańszy, a sam widzę, że nie, że jest właśnie droższy, to nie wiem, o co chodzi. Czy tamte kalkulacje czegoś nie uwzględniają, czy ceny się w tym roku zmieniły na korzyść gispowych, czy jeszcze co innego.


ja sie nie znam na tynkach ale kolejne ekipy ktore u mnie robia pytaja sie kto robil mi tynki... nie wiem czy sa tak spierniczone czy tak dobrze zrobione :)

A jak u Ciebie wyszła kwestia styku tynku C-W ze skosami (o ile już masz skosy zrobione)? Odróżnia się faktura tynku od gładkiego gipsu czy nie?

Ja generalnie byłem zdecydowany na tynki C-W, bo jakoś bardziej im ufam, poza tym jak pisałem, w obecnym mieszkaniu mam gipsowe i choć może to nie ich wina tylko złej wentylacji, ale strasznie sucho tu jest. Jednak ta kwestia (różnice na styku tynku C-W i gipskartonów na poddaszu oraz na wszelkich łataninach typu dodatkowo wykuta bruzda zaciągnięta potem gipsem) oraz niższa cena tynków gipsowych zaczęły powodować, że się zastanawiam jednak.


J.

mjakob
21-11-2009, 11:44
Dziś kończą CW. Mnie faktura odpowiada - przy gotowych mieszankach do agregatu ziarno jest 0,5-0,6mm - naprawdę gładko to wychodzi. Łączeń przy skosach się nie obawiam - po malowaniu wałek zostawi swoją "strukturę" i podejrzewam że różnicy nie będzie.
A nawet jeśli, to nieznaczna, kto to będzie na to patrzył :-)
Można wcześniej zobaczyć na innych budowach jak c-w wygląda w wykonaniu wybranej ekipy.
CW są obecnie droższe (np. jak szukałem gips 24zł, c-w 26 - oba maszynowo), bo c-w wykonuje się dłużej - tak twierdzi mój tynkarz. 470m2 zrobili w 2-tygodnie, tynkarz + pomocnik.

bombel79
21-11-2009, 19:36
skosow nie mam zrobionych, ale drobna roznica w faktorze pewnie bedzie, ale nie wiem czy bedzie zauwazalna po nalozeniu farby... zreszta zawsze mozna dwukolorowo pomalowac gore (skos inaczj, sciane inaczej) i wtedy ronica sie juz zupelnie zgubi... bo nakladanie struktury piasku kwarcowego na kartongips to chyba lekka przesada...

szczukot
21-11-2009, 19:41
skosow nie mam zrobionych,....

A tak przy okazji: jak sie laczy plyty na skosach z tynkiem na scianie kolankowej ? Bo cos mi sie obilo o wstawianiu stryopianu czy cos. Podobno siatki tu sie nei sprawdzaja.

Fantom

manieq82
22-11-2009, 22:17
no widzicie bo teraz te CW to takie z worków a nie jak kiedyś piasek, ten teges i se mieszali
a jak z worków to i ładniejszy ale i droższy :(

obecnie mieszkam w CW a na budowie zrobiłem Knaufa i .... zrobiłbym jeszcze raz śmiało.
Nie mieszkam wszakże ale te gładzie kurka wodna - idealnie równe :)
może gdzieś tam trzeba będzie pociągnać gipsem ale jak sam zauważyłeś nie będzie problemu idealnie równej plamki i reszty z "fakturką" - to samo przy skosach
brat robił CW i ciągnął całe ściany cekolem - zbyt różniły sie od kartonów - przynajmniej u niego

druga rzecz to popytaj czy będą stosować listwy przyokienne takie silikonowo plastykowe - świetna sprawa bo nie trzeba już silikonem potem traktować :)

jak byś chciał podlukać jak wyglądają gipsi to zapraszam :)

edit: a nie dodałem najważniejszego - Ty weź lepiej zapytaj sie Żony co jej sie bardziej podoba - jak zobaczy fakturę CW a do gładzi przyzwyczajona i jej się nie spodoba to masz niechybnie urlop z cekolem :)
i po co Ci to i na co :roll: :lol:

Pinok
22-11-2009, 22:25
W Radomiu, CW z agregatu, zacierane maszynowo, z listwami przy oknach/drzwiach 25zł/m2.

szczukot
23-11-2009, 07:59
no widzicie bo teraz te CW to takie z worków a nie jak kiedyś piasek, ten teges i se mieszali
.......

No wlasnie. Jak to dzisiaj jest ? Kupuje sie tylko i wylacznie gotowy wyrob a oni do tego wode i to koniec ?
Czy tyez kupuje sie skladniki i piasek (widzialem u sasiada kupe piachu jak tynkowali).

Fantom

Jarek.P
23-11-2009, 09:09
No wlasnie. Jak to dzisiaj jest ? Kupuje sie tylko i wylacznie gotowy wyrob a oni do tego wode i to koniec ?
Czy tyez kupuje sie skladniki i piasek (widzialem u sasiada kupe piachu jak tynkowali).

Fantom

Różnie, zależy od tynkarzy. Oczywiście tych od CW, bo gipsowe to chyba inaczej jak z gotowych mieszanek nie istnieją. CW natomiast na iluś przeze mnie obdzwonionych specjalistów, z gotowych mieszanek trafiłem tylko u dwóch, cała reszta tradycyjnie z cementu i piachu.

J.

Deamos
23-11-2009, 13:21
Jak CW to polecam Elixa z workow, gladkie bez zadnych ziarenek piasku, wala na sciane agregatem

Hagis
23-11-2009, 17:23
Ja mam CW z worka gotowe producent to Dolina nidy - czyli Atlas... ziarno 500 Spoko wyszły i przynajmniej mogę drabine po scianie suwac i nic się nie robi jak to bywa z gipsowymi...

Vafel
23-11-2009, 17:27
Ja mam gipsowe i też mogę drabinę suwać... przynajmniej na razie. Myślisz, że z czasem zmiękną i nie będę już mógł suwać drabiny... :-?

Anna Krause
23-11-2009, 18:05
z mojego doswiadczenie polecam tynki cw robione tradycyjna metoda nie z worka ale mieszane na miejscu piasek cement. Jesli ekipa ma doswiadczenie i jest precyzyjna to na scianie wychodzi to naprawde dobrze jest mocniejsze o gipsowych i nie chlonie wilgoci tak jak gipsowe

arycz
24-11-2009, 18:13
Zgadza się że tynk CW jest twardszy od gipsowego , ale z tym że chłonie wilgoć to kocoboły.Chłonie gdy jest jej nadmiar ,a oddaje gdy jest za sucho . Jeśli chodzi o zarysowania na ścianach zgadza się, to proszę poprawić rysę na tynku na tynku CW.

tacim
24-11-2009, 18:18
jeżeli masz małe dzieci to Gips jest do dupki teraz mam CW i zarysować go to trzeba się postarać mocno .

karol_es
18-06-2010, 13:56
Chciałem tylko powiedzieć że ja również byłem zdecydowany na tynki cementowe bo są twarde ale jednak wybrałem tynk gipsowy i one są również twarde. przede wszystkim wychodzi taniej bo na cementówke trzeba jeszcze zaciągać gładzie a to niestety uszczupliłoby mi kolejne grosze w portfelu.

Jarek.P
18-06-2010, 16:03
Bądź obiektywny, twardość tynku gipsowego ma się nijak do twardości CW, mam w obecnym mieszkaniu gipsowy, a w budowanym domu CW i dzięki temu znakomicie mogę porównać.
A co do gładkości - wszystko zależy od tynku, na dobry i dobrze położony CW z gotowej mieszanki już żadna gładź nie jest potrzebna.

J.

mateuszs
05-07-2010, 09:59
Czy tynki gipsowe maszynowe można tak wyszlifować aby były gładkie - teraz mamy porowate i nie podoba mi się to - developer ma kiepskiego wykonawcę chyba.
Jeśli to się da to czym to zrobić?

Piotrek T
06-07-2010, 21:48
Czy tynki gipsowe maszynowe można tak wyszlifować aby były gładkie - teraz mamy porowate i nie podoba mi się to - developer ma kiepskiego wykonawcę chyba.
Jeśli to się da to czym to zrobić?

Szlifowanie nic nie pomoże bo gipsowe tynk są wykonane z mieszanki gipsowo-piaskowej jak zaczniesz trzeć to piasek w tynku zacznie ci rysowac ściany .
Czasami malarze malują farbą z piaskiem

mateuszs
07-07-2010, 08:01
To nic się nie da zrobić z tym fantem?

Piotrek T
07-07-2010, 11:23
Możesz lekko przetrzeć drobnym papierem ściernym trochę to wygładzi ale nie zbyt mocno.
Ratunek to gładź cienka warstewka gotowej masy zakryje drobne ryski

mateuszs
09-07-2010, 18:56
Piotrek T

A czy cienka warstwa gładzi takiej końcowej może być położona na już wysuszony gipsowy maszynowy?

Jaka jest cena w przybliżeniu wykonania 1m2 takiej gładzi?

Viga
14-08-2010, 21:49
No i w końcu my stanęliśmy przed dylematem jakie tynki wybrać.
Po długich dyskusjach oraz wertowaniach wzdłuż i wszerz internetu zdecydowaliśmy ściany robić w CW a sufity w gipsie.
Tylko nie wiem, czy to dobry pomysł?
Poza tym tynkarz chce robić Cekolem ZT-08. Macie jakieś doświadczenie z tym materiałem?

Vivia
15-08-2010, 15:48
Najlepsze cementowo-wapienne to Weberowski maxit ip18. O Cekolu wiadomo, że są reklamacje - zresztą jest o tym i na tym forum.

Viga
15-08-2010, 22:24
Dzięki Vivia.
Na razie dokopałam się na forum do jednego postu dot. reklamcji tego Cekolu.
Sprawdzę sobie tynk Webera. I zobaczę, czy uda mi się przekonać tynkarza do robienia
w czymś, w czym nigdy nie robił. Faktem jest, że i w Cekolu do tej pory nie robił, bo tylko dostał worek
tego tynku od firmy i wytynkował sobie na próbę pokój. Wprawdzie chwalił go sobie no ale w takim układzie
nie jest to zbyt miarodajna opinia.

Tak poza tym to nie wiem, dlaczego tynkarze upierają się na tynki gipsowe?
Chyba łatwiej i szybciej im się je robi?

Jarek.P
15-08-2010, 22:56
Tak poza tym to nie wiem, dlaczego tynkarze upierają się na tynki gipsowe?
Chyba łatwiej i szybciej im się je robi?

Rozmawiałem o tym z moimi tynkarzami. O wiele łatwiej i o wiele szybciej, samo nakładanie jest bez różnicy, ale zaciąganie potem i wyrównywanie jest nieporównywalnie szybsze i lżejsze przy tynku gipsowym.

J.

Darpiot
15-08-2010, 23:13
Właśnie kończą u mnie tradycyjne CW mieszne w betoniarce. Na ostatnią szlichtę kupiony był muł ale widzę ze nie obejdzie się bez kilkunastu worków gładzi cementowo
-wapiennej i cza będzie jechać całe ściany na "szybę". Kosztowo wyszło i wyjdzie dobrze ale dodatkowej roboty nie uniknę.

sly1978
05-09-2010, 20:25
A czy może mi ktoś odpowiedzieć czy można kłaść tynki gipsowe i zostawić na zimę w nieogrzewanym domu (oczywiście zamkniętym wraz z oknami i drzwiami).

Dziękuję

Regut1
05-09-2010, 21:03
Można

sly1978
06-09-2010, 11:32
a czy jakas pleśń się nie rzuci na ściane? :) czy nic się nie będzie działo z tymi tynkami?

pozdrawiam

Regut1
06-09-2010, 11:42
a czy jakas pleśń się nie rzuci na ściane? :) czy nic się nie będzie działo z tymi tynkami?

pozdrawiam

Od pleśni jest wentylacja, a tę w nieocieplonym domu będziesz miał ok. Zagrożeniem może być jedynie woda lejąca się po tynku np. źle zabezpieczony wykusz lub nieszczelny dach Jeżeli dom jest przykryty i ma izolacje przeciwilgociową to nic się nie powinno dziać. U mnie nic sie nie działo, a zima była ostra do tego stopnia, że w nieocieplonym domu przemarzały nadproża. Wiosną wszystko wróciło do normy.

arro77
14-10-2010, 21:09
a co sądzicie o tynkach kreisel 500,spotkał się ktoś,podobno są tak gładkie ze nie trzeba juz gladzi

olgusieniunieczka
05-04-2011, 12:12
Mam tynki gipsowe. Przetrwały zimę w nieogrzewanym domu.
Nie planuję gładzi dlatego są gipsowe. W garażu cem-wapienne. Różnica w twardości znaczna. Ale wiadomo gips można chałupniczo załatać i nie ma śladu, na cem. ślad pozostanie.
Jeśli ktoś planuje gładzie to doradzam raczej cem-wapienne. W przeciwnym razie gipsówki są super.

Matilde1
05-04-2011, 12:21
a czy jakas pleśń się nie rzuci na ściane? :) czy nic się nie będzie działo z tymi tynkami?

pozdrawiam

Moje przeżyły zimę bezproblemowo.

Matilde1
05-04-2011, 12:23
Mam tynki gipsowe. Przetrwały zimę w nieogrzewanym domu.
Nie planuję gładzi dlatego są gipsowe. W garażu cem-wapienne. Różnica w twardości znaczna. Ale wiadomo gips można chałupniczo załatać i nie ma śladu, na cem. ślad pozostanie.
Jeśli ktoś planuje gładzie to doradzam raczej cem-wapienne. W przeciwnym razie gipsówki są super.

Olgu, a czemu w garażu cem.-wap.?

olgusieniunieczka
05-04-2011, 13:21
No jakoś tak szanowny małżonek zadecydowali :D Mam dwa rodzaje to się mądruję :) Cem-wapienny twardszy jednak, a w garażu: a to rower się przewróci na ścianę, a to taczką się zawadzi...

Co do "zimowania" gipsówek- nie było najmniejszego problemu, pomimo, że płn-zach ściana dosłownie przemarzła w jednym miejscu i od wew. pojawił się szron. Nic nie pęka, nie odpada, nie ma pleśni- nic z tych rzeczy. Teraz sobie pięknie dosycha.

Ponoć gips gipsowi nierówny. Moi majstrzy robili na niemieckim kreiselu. Ponoć kiedyś się nacięli na gips kreisela zakupiony przez inwestora na allegro. No, ale czy trzeba kłaść gładzie czy nie to już gust inwestora i staranność wykonania.

betoon
07-04-2011, 11:21
Witam

Własnie poszukuje jakiejs ekipy do tynków z okolic Warszawy.Mozecie kogos polecic?

Radosław Krasowski
09-04-2011, 18:04
a co sądzicie o tynkach kreisel 500,spotkał się ktoś,podobno są tak gładkie ze nie trzeba juz gladzi

Używałem tego materiału i rzeczywiście jest dosyć gładki podobnie jak cementówka nidy,jest to spowodowane większą zawartością wapna oraz mniejszym uziarnieniem,ale na pytanie czy potrzebna będzie gładź nie potrafię Ci odpowiedzieć ponieważ to zależy od indywidualnego podejścia do sprawy,jednemu inwestorowi faktura takiej ściany będzie odpowiadać a innemu nie.

pietiak30
30-04-2011, 00:27
temat stary jak co było pierwsze,jajko czy kura,a tak powaznie,to jak ktoś przypilnuje fachowców przy tynku c-w,do tego na koncu zatrze ładnie filcówką i do tego 2 razy malowanie dobrą farbą,to ma spokój na lata,gips jest spoko,ale zawsze ktoś coś puknie,stuknie,dla pedantów gips,dla ludzi,którzy nie chcą co roku zamiast odpoczywac ,tylko na urlopie malować szpachlowac polecam cementowo-wapienny.Mieszkam w 3 domu,teraz mam cw,spoko,tylko pamietąc,żeby za wczesnie ich nie zakładac ,niech sobie sciany popracuja,siadą,wtedy nie będzie spekan.Ja u siebie założyłem po roku od wymurowaniaścian,znajomi po 6 mcach,robił ten sam murarz,oni narzekają,że tu i tam ryska,jak mam spoko.Palenie albo zdrowie,wybór należy do Ciebie

tenia50
02-05-2011, 19:49
Jestem na etapie kładzenia tynków
Tzn ekipę mam umówioną na czerwiec
i teraz mam pytania i proszę umnych ludzi o podpowiedź


dom wybudowany jest z Ytongu, ścianki działowe również z Ytong


na zewnątrz wiadomo styropian, siatka i tynk
ale dziś jeden umny majster powiedzał mi,że powinnam siatki przykleić również pod tynki wewnętrzne, bo do Ytongu sie tynk nie przyklei

Majster który będzie te tynki kładł nic nie wspominał o siatce - tynki maszynowe będą

I teraz nie wiem podpowiadać majstrowi o tej siatce, czy nie-------- pytam żeby na głupa nie wyjść


ach, ach - wróciłam jeszcze, bo pytanie sie przypałętało
ile dać optymalnie styropianu na Ytong 36,5 cm

Radosław Krasowski
03-05-2011, 16:34
Jeśli chodzi o tynk wewnętrzny wystarczy ściany zagruntować odpowiednim preparatem i po wyschnięciu można tynkować,także ściany wymurowane z ytongu.Siatkę powinno się wklejać w miejscu łączenia się dwóch różnych materiałów.

Oczywiście chodzi tu o tynk gipsowy.

tenia50
04-05-2011, 23:47
a gdybym zmieniła koncepcję na tynki cementowo wapienne, to też wystarczy zagruntować

ile trzeba zapłacić za tynki wewnętrzne - znaczy robociznę
na zewnętrzne umówiłam się na 40zł na gotowo (robocizna) z ociepleniem oczywiście

Radosław Krasowski
05-05-2011, 06:37
W przypadku tynku cementowo-wapiennego przed nałożeniem warstwy docelowej na ścianach powinna znajdować się obrzutka.

Ceny różnią się w zależności od regionu,materiału jaki miałby zostać użyty(workowany lub przygotowany na budowie) i przede wszystkim doświadczenia ekipy tynkarskiej,więc ciężko odpowiedzieć na to pytanie.

Havena
05-05-2011, 09:38
Jeśli ktoś planuje gładzie to doradzam raczej cem-wapienne. W przeciwnym razie gipsówki są super.

Mamy gladzie na tynkach gipsowych. Wydawalo mi sie to zbedne, bo tynki byly bardzo gladkie. Ale teraz mamy sciany idealne. I dodatkowo snieznobiale. Nie trzeba malowac ;) Zartuje oczywiscie.

Kaśka73
05-05-2011, 10:08
mam pytanko do tych co jak ja wybrali tynk cementowo-wapienny czy i czym je gruntujecie: gruntem, rozcieńczoną białą farbą, farbą z gruntem?

Amelia 2
05-05-2011, 12:58
Farbą gruntującą, bardzo dobra jest nasza Grunt Śnieżka, dawałam ją pod farby Beckersa i jest ok.

cmsydney82
12-05-2011, 10:55
Witam
Czy mozna wykonac tynk cementowo wapienny na tyle dobrze by pozniej nie dawac gladzi? Oczywiscie nie zalezy mi na idealnej gladkiej scianie. Czy nalezy wtedy to wykonac maszynowo? Czy nalezy wybrac jakis lepszy material?

Jarek.P
12-05-2011, 11:38
Mam tynk cementowo wapienny, bez żadnej gładzi i jest OK. Tynk ma swoją drobną fakturę, nie jest idealnie gładki jak gładź gipsowa, tylko BARDZO DELIKATNIE chropowaty, ale dla mnie jest to zaleta, nie wada.
W każdym razie w części pomieszczeń mam na ścianach do pewnego miejsca zaciągniętą szpachlę gipsową z zabudowy poddasza, a dalej jest już sam tynk CW i różnicy w fakturach trzeba się dopatrywać, żeby zobaczyć.

Tynk z gotowej mieszanki (Elix) nakładany maszynowo.

J.

cmsydney82
12-05-2011, 11:57
Dzieki. i chyba wlasnie o cos takiego mi chodzi. Mam rozumiec, ze recznie sie tak nie polozy jak maszynowo?
A czy lepiej kupic gotowa mieszanke czy robic ja samemu?

Kaśka73
14-05-2011, 11:01
czym ewentualnie zaszpachlować ubytki w tynku cem-wapiennym gipsem? czy lepiej kombinować i szpachlować cemet-wapiennym? ma ktoś doświadczenia ?????
kurcze chyba zrobię próbę

Jarek.P
14-05-2011, 22:40
Lepiej cementowo wapiennym. Gdzieniegdzie robię na odwal się i gipsem, ale to jednak widać.

J.

hubertsain
17-05-2011, 22:14
Mam tynk cementowo wapienny, bez żadnej gładzi i jest OK. Tynk ma swoją drobną fakturę, nie jest idealnie gładki jak gładź gipsowa, tylko BARDZO DELIKATNIE chropowaty, ale dla mnie jest to zaleta, nie wada.
W każdym razie w części pomieszczeń mam na ścianach do pewnego miejsca zaciągniętą szpachlę gipsową z zabudowy poddasza, a dalej jest już sam tynk CW i różnicy w fakturach trzeba się dopatrywać, żeby zobaczyć.

Tynk z gotowej mieszanki (Elix) nakładany maszynowo.

J.

Zgadza się, u Pana Jarka robiliśmy tynki na materiale Elix, ale taka sama struktura wychodzi też na Dolinie Nidy cem-wap lekkim. W obu przypadkach jednak trzeba potrafić obrobić ten tynk, aby nadawał się pod malowanie.

Radosław Krasowski
18-05-2011, 15:27
Wszystko zależy od inwestora,jednemu będzie podobał się wygląd ściany dobrze zatartej po tynku cementowo-wapiennym inny z kolei zaświeci światłem kątowym i taka ściana będzie dla niego nie do zaakceptowania...

Potwierdzam,że tynk c-w nidy można obrobić na bardzo gładko ale z drugiej strony to już jest materiał bardziej wapienny niż cementowy...wystarczy zrobić ryskę i już się sypie...

ala.p
20-05-2011, 10:40
A co zrobić w przypadku kiedy tynk cw ma rysy od pęknięć i to naprawdę jest ich często i gęsto. Rozmawiałam ze znajomym i twierdzi że źle dobrali mieszankę, że prawdopodobnie za dużo cementu dali. No i już nie wiem co robić to właśnie przykład że ekipa spartoliła. Oni oczywiście się tłumaczą że tynk za szybko schnął ,ponieważ tynki robiliśmy przed wstawieniem okien i był mocny przewiew. Jak myślicie czy gładź wystarczy by temu zaradzić ?

Amelia 2
20-05-2011, 11:13
U siebie spękania tynku, głównie na sufitach zauważyłam już po zrobieniu podłóg więc nie było mowy o gładzi, zresztą gładzi nie chciałam. W sklepie polecili mi gęsty podkład PARA, który najpierw trzeba ręcznie pędzlem wcierać raz koło razu, potem kolejną warstwę wałkiem i na to farbę PARA (na zdjęciu, jest fajna bo podczas malowania lekko różowa więc widać gdzie już pomalowane a po kilku minutach robi się biała matowa)- robiłam to rok temu ( 7 miesięcy od położenia tynków) i do dziś jest ok.
http://img52.imageshack.us/img52/8795/obrazzpyty1310.jpg (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fimageshack.us%2Fph oto%2Fmy-images%2F52%2Fobrazzpyty1310.jpg%2F)
Uploaded with ImageShack.us (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fimageshack.us)

ubytki w tynku np. po montażu parapetów najpierw uzupełniałam goldbandem, po wyszlifowaniu mazałam go gruntem a na niego cienką warstę kleju do glazury, leciutkie szlifowanie, grunt i farba. Klej do glazur daje fakturę zblizoną do cw.

wojgoc
20-05-2011, 11:36
ja robiłem tynki cem-wap z gotowej zaprawy Doliny Nidy i są super! Polecam wszystkim

Radosław Krasowski
20-05-2011, 15:46
A co zrobić w przypadku kiedy tynk cw ma rysy od pęknięć i to naprawdę jest ich często i gęsto. Rozmawiałam ze znajomym i twierdzi że źle dobrali mieszankę, że prawdopodobnie za dużo cementu dali. No i już nie wiem co robić to właśnie przykład że ekipa spartoliła. Oni oczywiście się tłumaczą że tynk za szybko schnął ,ponieważ tynki robiliśmy przed wstawieniem okien i był mocny przewiew. Jak myślicie czy gładź wystarczy by temu zaradzić ?


I to jest dosyć znaczący problem z tynkowaniem z zaprawy przygotowywanej na budowie...złe dobranie mieszanki i pęknięcia gotowe a spotykałem się z przypadkami gdzie potrafił spaść cały sufit dopiero co wytynkowany...więc tynkowanie materiałem workowanym pomimo,że droższe w dłuższej perspektywie na pewno się opłaci.

jeśli chodzi o przeciągi to ekipa tynkująca powinna zabezpieczyć wszystkie otwory tak aby nie było przewiewów...jeśli były to jest wielce prawdopodobne,że pęknięcia powstały właśnie od nich.

lukasza
27-05-2011, 23:30
w tym roku widziałem 5 domów z tynkami cem-wap urabianymi na budowie, robionych przez różne ekipy. Wszystkie szły potem pod gładź, wyglądało słabiutko. O dziwo u mnie na garażu (zew, wew) w październiku 2010 ekipa położyła tynk maszynowy, cem-wap urabiany samodzielnie (12 zł m2 robocizna) i wyglądał najlepiej - idealny pod gładź.

Dziś widziałem też maszynowy cem-wap, gotowa mieszanka z Nidy (dobre opinie). Wygląda ładnie, cena 28 zł/m2 z narożnikami (standard) plus te silikonowe narożniki wewnętrzne przy oknach (wchodzący standard). Mimo to, że ten tynk robiony był oczywiście z filcowaniem to nadal nie jest to jakość gipsu czy nałożonej gładzi. I tu mam z 3 uwagi:
- jak ma być "igła" to gips
- idealnie będzie połączyć zalety i wytrzymałość cem-wap z minimalną ilością gładzi - wada: cena.
- ja biorę cem-wap, oczywiście z filcowaniem, te za 28 zł.m2 Czemu? Bo jak się przyjrzałem w domu jak mam pomalowaną płytę karton-gips na skosach to sam ślad wałka i farby jest bardziej widoczny niż to co widziałem dziś na gotowcu cem-wap z Nidy.

to tak na dziś, za 2 miesiące zobaczę jak to wyglada po pomalowaniu i zrobieniu małych zaprawek

wojgoc
27-05-2011, 23:40
Dziś widziałem też maszynowy cem-wap, gotowa mieszanka z Nidy (dobre opinie). Wygląda ładnie, cena 28 zł/m2 z narożnikami (standard) plus te silikonowe narożniki wewnętrzne przy oknach (wchodzący standard). Mimo to, że ten tynk robiony był oczywiście z filcowaniem to nadal nie jest to jakość gipsu czy nałożonej gładzi.
u mnie cm-wap na Dolinie Nidy wygląda prawie jak gipsowy - ma delikatną strukturkę, ale jak sie pomaluje będzie super. Kto przychodzi na budowe na "inspekcję" jest przekonany, że mam tynki gipsowe a nie cem-wap.
Robienie cem-wap a nastepnie zasmarowywanie gładzią uważam za bezsens - albo porządnie wykonane cem-wap, albo od razu robić gipsowe.

lukasza
28-05-2011, 15:05
Robienie cem-wap a nastepnie zasmarowywanie gładzią uważam za bezsens - albo porządnie wykonane cem-wap, albo od razu robić gipsowe.
też tak uważam. Tylko akurat w tym wypadku dobrze trzeba sprawdzić ekipę co robi te tynki. Te co ja widziałem daje nadzieję, że po farbie lateksowej będzie OK. Jednak te co widziałem na innych budowach, cem-wap mieszanych samodzielnie to słabiutko, koniecznie do narzucenia gładzi (inwestorzy liczyli, że może się uda i nic nie będa poprawiać).
W sumie jak ktoś płaci za robociznę za tynki cem-wap 10-12 zł, a potem liczy się z dołożeniem gładzi to OK.
Najgorzej jak ktoś sporo płaci za tynk cem-wap z gotowej mieszanki, filcowany, a potem trzeba poprawiać gładzią to szkoda kasy - i tu najbardziej trzeba sprawdzić jakość poprzednich wykonań.

aniutaJ
05-06-2011, 23:20
Doradzcie prosze jak naprawic uszkodzenia w tynku cementowo-wapiennym. Mialam kilka zmian w elektryce juz po polozeniu tynkow, dziury i ubytki zostaly zalatane przez elektrykow ale wyglada to fatalnie. Czy da sie to jakos naprawic zeby po pomalowaniu nie rzucalo sie bardzo w oczy (te miejsca sa dosc wyeksponowane).
Z gory dziekuje za pomoc.
Ania

Jarek.P
05-06-2011, 23:26
Kup gotową mieszankę tynku c-w i pacę filcową. Uszkodzone miejsca zapaciaj rozrobionym tynkiem, zaciągając byle jak, a jak przeschnie, to zmoczoną woda paca filcową wyrównasz to na cacy.

J.

aniutaJ
06-06-2011, 09:04
Jarek.P dzieki za rade.

25-06-2011, 22:51
Troche w temacie: czy przed położeniem tynku CW na Ytonga można (albo dobrze jest) ściane zagruntować? Tak mi ekpia mówi, strasząc, że bez gruntowania Ytong wezmie tyle wody, ze tynk bedzie sto lat schnął a i tak nie wyschnie i będą plamy. Mam 440 m2 scian - troche gruntu (kasy) w to wejdzie .
Gruntować czy nie gruntować, oto jest pytanie ?

wojgoc
25-06-2011, 22:55
gruntować kolego, gruntować - aż tak dużo ten grunt nie będzie kosztować.

25-06-2011, 23:47
no, bede sobie musiał sprawic kompresor, pistolet i wio :)
Taka refleksja mnie tez naszła, ze chyba lepiej bylo zrobic tynki przed ociepleniem dachu bo by to wszystko szybciej wyschło. a z ocieplonym dachem nie bedzie takiej dobrej wentylacji. No i miejscami welne mam nie obitą folią, trzeba bedzie zabezpieczyc...
Ale wychodzi na to ze gruntowac trzeba.
Dzieki za podpowiedz.

Pzdr

wojgoc
26-06-2011, 00:44
żaden kompresor - wałek i kij wystarczy.
poza tym musisz bardzo, bardzo, bardzo dobrze zabezpieczyć wełnę bo będzie gnój z niej

anatak
27-06-2011, 21:14
Troche w temacie: czy przed położeniem tynku CW na Ytonga można (albo dobrze jest) ściane zagruntować? Tak mi ekpia mówi, strasząc, że bez gruntowania Ytong wezmie tyle wody, ze tynk bedzie sto lat schnął a i tak nie wyschnie i będą plamy. Mam 440 m2 scian - troche gruntu (kasy) w to wejdzie .
Gruntować czy nie gruntować, oto jest pytanie ?

oczywiście, że gruntować i uważać na wykonawców, którzy na gruntach oszczędzają :)

wojgoc
27-06-2011, 22:33
do scian Flash, do scian

wojgoc
27-06-2011, 23:06
ja robilem tynki cem-wap z Doliny Nidy i grunt tez mialem doliny Nidy

lew 76
28-06-2011, 21:33
generalnie jest przyjęta zasada że do każdego rodzaju materiału jest odpowiedni grunt tej samej firmy,niby dopiero wtedy można mówić o jakiejś tam gwarancji

Krzysztof684324
01-07-2011, 09:41
Tynki CW różnią 2 rzeczy:
1. Cem. Wap. są same w sobie odporne na grzyby. Tynki Gipsowe zawierają środki przeciwgrzybiczne. które po latach tracą swoją aktywność.
2. Cem. Wap. chłoną 2 razy mniej wody i łatwiej ją oddają spowrotem do powietrza ze względu na mniejszą granulację.
Ci, którzy już się zdecydowali na G-K to polecam już myśleć o usprawnieniu wentylacji grawitacyjnej.
Przy wentylacji tradycyjnej masz dwa wyjścia:

Krzysztof684324
01-07-2011, 09:42
1. albo grzyb wykończy Ciebie, albo
Ty jego.
Polecam artykuł na ten temat http://klimaaa.szczecin.pl/ciag_kominowy.html

Conrad&Beata
13-07-2011, 11:52
u mnie dziś startują, 450 m2 mam dwa rodzaje,
w większości knauf maszynowy
cementowow wapienny webber czy jakos tak na lazienki i kotlownie.
sam gruntowałem ściany i sufit.
materiał po mojej stronie, za całość jakieś 3500
robocizna niecałe 5000
średnio jakieś 18,50 za m2.
widziałem gotowe tynki robione przez ta ekipę i gipsowe nadają się od razu pod malowanie, na cementowe idą kafle więc struktura bez znaczenia.

miałem wycenę od innej firmy całość cementowo-wapienne cena 27 zl za metr z materiałem filcowane, nie zastanawiałem się długo.

wojgoc
13-07-2011, 12:30
czyli 11zł za m2 tynku - cena bardzo dobra, oby jakośc była równie atrakcyjna. Natomiast materiał to rozumiem narzutka, tynk, wszelkie katowniki? coś tanio...

Conrad&Beata
14-07-2011, 15:26
tak dokładnie, 11 za robocizne reszta material, jak pisalem w moim zakresie, jakość sprawdzalem na innych budowach, no i juz w tej chwili na mojej, nie mam zastrzeżeń,
wiekszość tynk gipsowy knauff 18,90 za worek
grunt i narozniki mialem troche poz znajomosci więc dlatego moze troche taniej, ale to mały procent całych kosztów.
cementowo-wapienny zgodnie ze sztuka ale to tylko lazienki i kotłownia wiec nie duzo. jakies 70m2

wojgoc
14-07-2011, 15:30
nie wiem jak jest przy gipsowych, ale cem-wap wymaga narzutki - nie stosujesz jej?
narozniki, wbrew pozorom, nie są tanie - te porzadne z Protektora to koszt 9zł/szt,
a stosujesz te spaecjalne narozniki przy oknach?

Radosław Krasowski
14-07-2011, 21:28
bardzo tanią ekipę znalazłeś,przy takiej cenie musisz być bardziej wyczulony i dokładnie wszystko sprawdzać,szczególną uwagę zwróć czy wklejają siatkę w miejscach łączenia się dwóch materiałów,zabezpieczają elementy drewniane oraz metalowe tak aby nie miały stycznosci z tynkiem,o poziomicy wspominac chyba nie muszę:)szkoda,że nie zdecydowałeś się na listwy przyokienne pcv bo to super rzecz.

Gustaw Fijak
26-07-2011, 12:37
generalnie jest przyjęta zasada że do każdego rodzaju materiału jest odpowiedni grunt tej samej firmy,niby dopiero wtedy można mówić o jakiejś tam gwarancji

a czemu nie uzyc innego producenta ktory moze byc lepszy i pomieszac produkty, wazne aby sie tylko nie gryzly, czesto tak jest iz firma x ma dobre to ia firma y tamto, n ie ma co isc jednym z producentów, choc czasami ma to sens nawet finansowy.

Balto
26-07-2011, 22:27
Gustaw Fijak: nie wiesz? Bo zawsze można na czymś zarobić ;) A na poważnie : nie wszyscy producenci mają na jednakowym wysokim poziomie wszystko co idzie do ocieplenia: czyli różne rodzaje kleju, różne rodzaje tynków. Są lepsze i gorsze.

wojgoc
26-07-2011, 22:47
a czemu nie uzyc innego producenta ktory moze byc lepszy i pomieszac produkty, wazne aby sie tylko nie gryzly, czesto tak jest iz firma x ma dobre to ia firma y tamto, n ie ma co isc jednym z producentów, choc czasami ma to sens nawet finansowy.
ciekawe tylko jak sprawdzić czy sie produkt firmy X gryzie/czy nie gryzie się z produktem firmy Y. Czy warto kombinować? wg mnie nie - potencjalna oszczędność jest pozorna w stosunku do ewentualnych późniejszych kłopotów.
ja robiłem tynki cem-wap na Dolinie Nidy - na budowe zaprosiłem regionalnego doradce, który sam tez 1x w tygodniu wpadał na inspekcje - jesli bym mieszał róznych producentów u żadnego nie miałbym gwarancji.

Balto
26-07-2011, 23:34
wojgoc: tynk cem wap - nie ma się z czym gryźć tak naprawdę, jeżeli jest to realny tynk cem - wap [lub mineralny] wystarczy, że są użyte dobre składniki. Zwykle najwięcej w "tyłek" daje kiepski cement [z dodatkami] użyty jako materiał wiążący, lub wapno "wyżerające kolory" jeżeli jest go za dużo i nie ma chemii która wśród wielu celów [nie może owa chemia eliminować wapna] jest m.in. uplastycznianie masy...

wojgoc
26-07-2011, 23:38
ja korzystałem z gotowej zaprawy tynkarskiej

Balto
27-07-2011, 00:05
Ja także piszę o skłądzie gotowej zaprawy tynkarskiej [czy to jako zwyjkły szary tynk c/w] czy jako tynk mineralny barwiony w masie.

Konto usunięte_12*
28-07-2011, 22:17
Wrzucam tu mój "kamyczek" do "ogródka" (wraz z przypomnieniem tematu wątku). Wykonano mi niedawno tynk cem.-wapienny Baumit. Pierwsze spostrzeżenie (po wyschnięciu): jest zdecydowanie mocniejszy od gipsowego (którym mocowano mi narożniki). Przy wierceniu pierwszych otworów okazało się, że w ten gipsowy wiertło wchodzi nie tylko jak "w masło", ale b. łatwo się kruszy (w odróżnieniu od tego cem.- wapiennego). A ten nie jest gładki, jak gipsowy, ale mnie właśnie o to chodziło :yes:
To tyle na razie :)

Balto
28-07-2011, 23:46
sobieradek: tynk cementowo wapienny - nie ważne jakiej firmy, ma w sobie ziarno do 2 mm [plus minus], poza tym zupełnie inna jest wytrzymałość i twardość gipsu a zupełnie inna dajmy na to tynku [tradycyjnie: cement piasek i wapno], firmowo to wariacje w tym temacie.

wojgoc
28-07-2011, 23:52
Pierwsze spostrzeżenie (po wyschnięciu): jest zdecydowanie mocniejszy od gipsowego (którym mocowano mi narożniki). Przy wierceniu pierwszych otworów okazało się, że w ten gipsowy wiertło wchodzi nie tylko jak "w masło", ale b. łatwo się kruszy (w odróżnieniu od tego cem.- wapiennego).
toś chłopie Ameryke odkrył -drugi Kolumb z Ciebie!

Konto usunięte_12*
29-07-2011, 10:01
toś chłopie Ameryke odkrył -drugi Kolumb z Ciebie!

No bo to mój pierwszy tynk!! :lol2:

Konto usunięte_12*
01-08-2011, 19:37
taa i narozniki w gipsie :D
A miało być inaczej? :confused:

Balto
01-08-2011, 21:11
Yep, narożniki i takie tam miały być przymocowane n.p. na piasku z cementem... Lub podobnej mieszance.

Konto usunięte_12*
01-08-2011, 21:47
No cóż, nie wydłubię. Musi tak zostać :(
Gdy będę budował drugi ...:lol2:

j231
05-08-2011, 18:19
Witam,
ja mam pytanie jak to u was wygladolo gdy tynarze skaczyli, sami sprzatali ten bałagan czy zostawili, kase wzieli i sobie poszli? Moi twierdza ze nigdy po sobie nie sprzatali, a robia c-w recznie wiec troche tego na podlodze jest. Okien tez nie okleili, sam musialem. Do tej pory kazdy po sobie sprzatal.
A i czy za wstawienie i obrobienie narożnikow w oknach, ew. drzwiach liczyli jako metry bierzace czy liczyli do metrow cale sciany z oknami? Moi mnie wkurzaja i cos miksuja.

wojgoc
05-08-2011, 18:39
jak nawalili syfu to niech sprzatają - kazda szanująca się ekipa swoje brudy zabiera razem ze swoim sprzetem.
Również oklejanie nalezy do ich obowiązków.
Narożniki placiłem osobno, liczone od metra bieżącego

lew 76
05-08-2011, 22:12
obowiązek to ma pies szczekać na obcego,a tynkarze MOGĄ okleić,fakt posprzątać powinni po sobie ,

wojgoc
05-08-2011, 22:17
obowiązek to ma pies szczekać na obcego,a tynkarze MOGĄ okleić,fakt posprzątać powinni po sobie ,
a TYNKARZE to jakies świete krowy, ze MOGĄ cos zrobic poza tynkiem jak mają kaprys?
a sprzątanie po sobie to PSI OBOWIĄZEK kazdej ekipy

lew 76
06-08-2011, 11:42
niby tak ale inwestorowi też ręce nie odpadną jak coś zrobi podczas budowy,nie jestem tynkarzem ale zajmuję się wykończeniówką,gdzie jest mnóstwo zabezpieczania i zdarza się że inwestor nawet dziękuję nie powie,dlatego denerwują mnie teksty typu ma obowiązek,obowiązek to ma dobrze wykonać powierzoną prace ,a reszta to nic innego jak dobra wola i tyle

agalind
06-08-2011, 11:45
Dostałam ofertę na maszynowe cementowo-wapienne własnej roboty (kręcone na budowie) za 20zł/m2 powierzchni netto (bez okien) z materiałem i robociezną. Czy ta cena jest dobra?

M***ki
06-08-2011, 12:40
Kilka lat temu były już takie ceny .. za dobrych tynkarzy płaciłem 18 zł metr ,oczywiście to tylko sama praca a materiały oddzielnie . Dziś jako tynki wewnętrzne zamówiłbym perlitowe . :yes:

pionan
06-08-2011, 15:52
Dostałam ofertę na maszynowe cementowo-wapienne własnej roboty (kręcone na budowie) za 20zł/m2 powierzchni netto (bez okien) z materiałem i robociezną. Czy ta cena jest dobra?

trudno powidzieć. Ja właśnie dogadałem ekipe. 25 zł/m2 z gotowych mieszanek (robocizna + materiał). Widziałem efekt ich pracy. Tynki super. Do malowania.

wojgoc
06-08-2011, 19:32
Dostałam ofertę na maszynowe cementowo-wapienne własnej roboty (kręcone na budowie) za 20zł/m2 powierzchni netto (bez okien) z materiałem i robociezną. Czy ta cena jest dobra?
pierwszy raz słyszę o tynkach maszynowych kręconych na budowie.

lew 76
06-08-2011, 20:17
pierwszy raz słyszę o tynkach maszynowych kręconych na budowie.


ano ,niektórzy szukając choć troszkę oszczędności takie tynki robią,

Balto
06-08-2011, 21:03
Powiem tak: jakość tynku zależy od zdolności i umiejętności wykonawcy i materiałów jakie są doń użyte. Jeżeli zostanie użyty dobry cement, porządny wypełniacz [n.p. piasek] i dobre wapno w odpowiednich proporcjach - to czemu nie. Przepis jest jeden bazowy dla wszystkich, a tak naprawdę nikt nie wie co jest w "firmowych" workach.
Miałem kiedyś ciekawą rozmowę. Dzwoni pani z firmy Titan albo Tytan. Pada pytanie o cement biały, takowym handluję, pytanie o cenę. Podaję. Pada odpowiedź że bardzo wysoka. Moje zdziwenie nie ma granic. Bo wiem, że jest wręcz przeciwnie. Zadaję pytanie va bank, a jaki cemeny używacie. Panienka odpowiada że z Górażdży czy Nowin i słabszy o klasę lub dwie bo 42,5... Biorąc do lapki ulotkę o fugach czy tynkach zawsze pisze się, że najlepsze materiały, najlepszej jakości, specjalnie wyselekcjonowane...

agalind
07-08-2011, 18:58
Pisząc "kręcony na budowie" miałam na myśli właśnie cement+piasek+wapno. Co jest w workach z gotowymi mieszankami nikt naprawdę nie wie.

wojgoc
07-08-2011, 19:03
Pisząc "kręcony na budowie" miałam na myśli właśnie cement+piasek+wapno. Co jest w workach z gotowymi mieszankami nikt naprawdę nie wie.
wystarczy przeczytać.

agalind
07-08-2011, 20:22
wystarczy przeczytać.

O dodatkach chemicznych nie poczytasz.

Balto
07-08-2011, 20:36
agiland: o chemii się nie przeczyta, pytanie tylko jaka ona jest i w jakiej postaci. Widząc tzw. mineralkę coraz bardziej dochodzę do przekonania, że schodząc z ceną schodzą z jakości... Po prostu trzeba się zapytać i przeczytać. Nawet jak nie będzie napisane o tym jaka to owa "chemia" to powinno coś pisać o ograniczeniach pewnych problemów. Gdzieś o tych pisałem. Z drugiej strony jak kupujesz worek 25 kg za 20 zł, to cudów się nie spodziewaj. Wystarczy że od ceny sprzedaży odliczysz 20% i 40-50% - czyli zarobek hurtowni i producenta [o ile nie jest więcej hurtowni], do tego koszt transportu itd, by przekonać się jaki jest cenowy wkład materialowy. Mieszany ba budowie ma tą zaletę, że doskonale wiadomo co w nim jest. Plastyfikatory można kupić w sklepie.

agalind
07-08-2011, 20:46
Dlatego decydujemy się na tradycyjne. Oczywiście, tak jak pisałeś wcześniej wszystko zależy od wykonawcy, ale do tego mamy zaufanie.

wojgoc
07-08-2011, 22:39
O dodatkach chemicznych nie poczytasz.
zaproś do siebie doradcę handlowego lub przedstawiciela i wszystkiego się dowiesz. Wg mnie tynki robione w betoniarce nigdy nie będą miały takiego samego skladu jak gotowe mieszanki - raz się sypnie więcej piachu, kiedy indziej wapna lub wody.
Ja robiłem cem-wap Doliny Nidy i jestem bardzo zadowolony.

Conrad&Beata
08-08-2011, 12:43
apropo mieszania produktów różnych firm, sami tynkarze którzy kładą knauf, polecili mi żebym grunt kupił z doliny nidy, szczególnie ten do betonu (czerwony), jest po prostu lepszy od knaufa robią na tym na co dzień to im zaufałem chociaż nie mieli w tym żadnych korzyści.

wojgoc
08-08-2011, 13:53
a po Ci grunt do betonu na ściany?

Balto
09-08-2011, 00:04
Jeżeli był to tynk dawany na ocieplenie jakiekolwiek to grunt jest koniecznością...

wojgoc
09-08-2011, 00:18
Jeżeli był to tynk dawany na ocieplenie jakiekolwiek to grunt jest koniecznością...

to ja to wiem - zastanawia mnie czemu do betonu a nie do ściany, gdzie Dolina Nidy ma całkiem przyzwoity produkt

Conrad&Beata
11-08-2011, 11:40
nigdzie nie napisałem ze na ściany, na sufit oczywiście czerwony! na ściany zielony

ewa__77
11-08-2011, 22:38
Nie mogę znaleźć problemu na innych forach więc piszę tu.
Popękał mi robiony miesiąc temu tynk cementowo, -wapienny. Spękania widoczne są dokładnie po fugach bloczków.
Ściany mam z Porothermu dryfix bloczki łączone na piankę. Macie pomysł czy takie spękania to wina ("uroda" tynku) czy kwestia osiadania
Budynku. Spękania widoczne są głównie na piętrze (mam 2 pełne kondygnacje)

firewall
11-08-2011, 22:44
A nie jest przypadkiem zbyt cienki?

hubertsain
12-08-2011, 07:37
Nie mogę znaleźć problemu na innych forach więc piszę tu.
Popękał mi robiony miesiąc temu tynk cementowo, -wapienny. Spękania widoczne są dokładnie po fugach bloczków.
Ściany mam z Porothermu dryfix bloczki łączone na piankę. Macie pomysł czy takie spękania to wina ("uroda" tynku) czy kwestia osiadania
Budynku. Spękania widoczne są głównie na piętrze (mam 2 pełne kondygnacje)

Powodów może być kilka:
- źle wykonana obrzutka (szpryc), a może w ogóle nie wykonana?
- pracujący budynek
- za duża ilość pianki między bloczkami, która teraz pracuje
- materiał podatny na spękania - czy to był materiał mieszany na budowie czy też gotowe mieszanki z worków, jeżeli tak to jakiego producenta?

Jeżeli masz tynk z gotowych mieszanek i prace zostały wykonane zgodnie z technologią to napisz proszę kto wykonywał Ci te tynki. Sprawdzę czy ten wykonawca ma autoryzację producenta, jeżeli tak to jest możliwość reklamacji, przyjedzie wtedy do Ciebie technik i sprawdzi co jest powodem Twoich kłopotów.

ewa__77
12-08-2011, 15:08
Tynki były robione na budowie... szpryc na pewno byl, bo widziałam, ale czy prawidłowo wykonany nie wiem jak stwierdzić. W najcienszych miejsvach ma tynk min.2cm (były nakładane listwy do wypoziomowania i widziałam dziury po tych listwach jak je usuwali).
Co do pianki to w tym systemie fugi poziomej praktycznie nie ma, bo pianka wchodzi i rozpreza sie w otworach bloczka.

ewa__77
12-08-2011, 15:17
Mam w sumie nawet zdjecia szprycu (szpryca?), tylko nie wiem czy taką rzecz da się ocenić po zdjęciu.

firewall
12-08-2011, 19:23
A jakie były temperatury i nasłonecznienie w czasie tynkowania i kilka dni po tynkowaniu?

Balto
12-08-2011, 21:25
Ja stawiam na powodu podane przez Huberta Seina w pozycji dwa i trzy. Czyli pracujący budynek i niewlaściwie [zbyt duża, niestaranie etc] nałożona ilość pianki, która nie zachowuje się tak jak trzeba.
/sam tynk diabli by brali, jeśli by byl za słaby i miał za mało wapna - czyli jaki i ile cement i jakie i ile wapna...

ewa__77
12-08-2011, 22:41
Pianki raczej za dużo nie ma, bo ekipa była bardzo dokładna, wszystko równiutko. Ściany wyglądały przed tynkiem zupełnie bez fug poziomych. Czasami tylko wychodziła grubsza" fuga" pionowa, np. 1cm zapianowany jeśli tak wychodziło z pustaków.
Budynek zapewne pracuje, a tynki położyłam dość szybko (być może za szybko). W marcu zaczęli ściany budować, a tynki kładli już w czerwcu.
Jak robili tynki nie bylo okien. Tynkarza wprawdzie chcieli żeby były, ale ponieważ to okna drewniane nie chciałam potem wilgoci. Przed tynkami okna zabili sobie folią. Generalnie temperatura była średnia, ale raczej wilgotno.
Co do samych tynkarzy to wydaje mi się, że raczej dobrze robili. Tynki sa rowne, bylo czysto i sprawnie. Tynki zacierane sa piaskiem kwarcowym i poza tymi posunięciami-rysami sa bardzo ładne.

I jeszcze tak na koniec to identyczne "schodki " po fugach pustaków mam teraz w bloku na klatce, gdzie jest to spowodowane moim zdaniem oparciem stropu na ściance działowej, bez dylatacji...
Dzięki za podpowiedzi zobaczymy co powie kierownik bud. Pewnie jednak osiadanie budynku, tylko co z tymi rysami teraz zrobić???

firewall
13-08-2011, 08:42
Czyli może to być wynik amortyzującej pianki lub za duża ilość cementu. Przy pracujących ścianach słabsze tynki wapienne są lepsze bo wapno powoduje samozamykanie pajęczynek pęknięć.

ewa__77
13-08-2011, 19:35
Zaczynali od piętra :)
O co chodzi z tymi warkoczami, co to jest?

Dzieci`
29-11-2011, 22:08
Czytam komentarze i dalej nie wiem czy na ściany z betonu komórkowego na kleju dać tynk tradycyjny CW czy gipsowy.

malux20
26-02-2012, 21:09
cementowo wapienny trzeba gładzić gipsem ?
trochę szkoda

wojgoc
26-02-2012, 22:54
cementowo wapienny trzeba gładzić gipsem ?
trochę szkoda
zgadzam sie, podwójna robota i dodatkowe koszty - albo porządne tynki cw, albo od razu gipsowe

malux20
27-02-2012, 23:13
tynk diamont knaufa faktycznie taki twardy?
23 zł razem z materiałem

Radosław Krasowski
28-02-2012, 06:50
tynk diamont knaufa faktycznie taki twardy?
23 zł razem z materiałem


Tynk jest super twardy i dzięki temu można go szlifować szlifierkami z pochłaniaczem kurzu co w efekcie końcowym daje efekt szlifowanej gładzi.
Cena 23 z materiałem jest bardzo niska bo na metr kwadratowy tego materiału idzie ok 20 kg a do tego jego obróbka jest duża cięższa niż zwykłego gipsu, więc jeszcze raz przemyśl tą ofertę aby później nie mieć kłopotów, chyba że wykonawca nie powiedział Ci i jakichś dodatkowych "ukrytych" kosztach...

malux20
28-02-2012, 21:48
ceny sprawdze
dziś byłem u klienta na budowie ma tynk cementowy ale na tym tyle szpachli że wgnioty i rysy będą jak na gipsowym.
a tym diamoncie myślę

malux20
02-03-2012, 07:58
cena aktualna
facet mnie zawiózł na budowę z tym diamontem ściany rewelka
pokazał mi też tynk 75[?] większej różnicy nie widziałem
wręćz zasugerował że na diamont trudniej kładzie się farby.
jeśli chodzi o rysy to będą takie same jak na gładzi

wojgoc
02-03-2012, 08:59
dziś byłem u klienta na budowie ma tynk cementowy ale na tym tyle szpachli że wgnioty i rysy będą jak na gipsowym.
szpachla i wgnioty?


facet mnie zawiózł na budowę z tym diamontem ściany rewelka
jeśli chodzi o rysy to będą takie same jak na gładzi
jakie rysy na gładzi masz na mysli

malux20
02-03-2012, 10:10
Rysy i wgnioty powstałe w trakcie mieszkania.

wojgoc
02-03-2012, 13:17
ale z Twoich wpisów wynika, że Ty jeździsz po budowach i widzisz te wgnioty i rysy a nie po zamieszkiwanych domach.

malux20
02-03-2012, 16:25
inaczej- rysy i na tym i na tym będą , wgnioty też

wojgoc
02-03-2012, 16:31
inaczej- rysy i na tym i na tym będą , wgnioty też

to co piszesz kupy się nie trzyma - niby czemu mają być?
zawsze można zrobić poprawki

malux20
02-03-2012, 16:39
no chodzi o rys typu przedszkolak w domu jeżdżący rowerkiem
albo psy

wojgoc
02-03-2012, 16:53
a co to ma wspólnego z rodzajem tynku? gipsowe czy cem-wap?
czy oglądaniem tynków na budowie?
z pytania wnioskowałem, że zastanawiasz się nad wyborem czy cem-wap czy diamond, z racji takich a nie innych parametrów
ale w Twojej sytuacji póki dzieci nie osiągną wieku pełnoletniego nie tynkowałbym w ogóle ścian - problem wgniotów czy dziur masz z głowy

malux20
02-03-2012, 21:28
zakręciłem się .
dom to nie muzeum.
chodzi mi o to że na obydwu tynkach bedą jakieś ślady.
sam tynk knaufa gipsowy bardzo mi sie spodobal
rysy na zwykłym 75 knaufa będą takie same jak na diamoncie.
natomiast diamont jest odporniejszy na uderzenia -dostałem od knaufa próbki

będę robił diamonta

malux20
06-03-2012, 07:29
wykonawca wygłodniały jest po zimie roboty
czy obecna pogoda umożliwia już kładzenie gipsu
techniczni z knaufa twierdzą że przymrozki -1 -2 nie mają znaczenia

wojgoc
06-03-2012, 07:38
przymrozki nie mają znaczenia, jesli grunt jest wiosenno-jesienny a nie zmarzniety po zimie

malux20
09-03-2012, 20:44
no to zaczęli zakładać tynk pierwsze ściany i
pełne zadowolenie klienta który się nie zna na tynkach:p

wojgoc
09-03-2012, 20:54
no to zaczęli zakładać tynk pierwsze ściany i
pełne zadowolenie klienta który się nie zna na tynkach:p
to tak trzymaj!!!tylko z ta nieznajomością Twoją bym polemizował...

malux20
09-03-2012, 21:01
tak na poważnie to się nie znam kompletnie

wiem że tynk gipsowy nie jest idealny
no ale większa odporność na uderzenia diamonta mnie przekonała.
ściana wygląda jak pomalowana

wojgoc
09-03-2012, 21:04
poczekaj z zachwytami do czasu jak wyschnie - to jakies 14-20dni

surgi22
09-03-2012, 21:10
tak na poważnie to się nie znam kompletnie

wiem że tynk gipsowy nie jest idealny
no ale większa odporność na uderzenia diamonta mnie przekonała.
ściana wygląda jak pomalowana

Ile dałeś za m2 ? Też myśle nad Diamontem , daj znac jakie wrażenia jak wyschnie , please :bye:

malux20
09-03-2012, 21:14
23zł całość
czyli 20 dniniepewności odpadnie czy nie odpadnie

wojgoc
09-03-2012, 21:27
23zł całość
to cena za 1m2 robocizny z materiałem???

malux20
09-03-2012, 21:38
tak
a co?
z facetem się umówiłem że będzie malował m2 6zł
przynajmniej uniknę narzekania malarzy

surgi22
09-03-2012, 21:40
Jak możesz daj jakieś foty :bye:

malux20
09-03-2012, 21:45
no to zabiłeś mnie
już drugi rok zabieram się za wklejanie zdjęć

wojgoc
09-03-2012, 21:49
a kiedy ma Ci malować?

surgi22
09-03-2012, 21:50
Nie umieraj ( w razie NZK masz u mnie szybka reanimację gratis - akurat siedzę na dyżurze ) bo kto mi pokaże zdjęcia :lol2:

malux20
09-03-2012, 21:58
malowanie to maj lub czerwiec
czemu się pytasz?

wiesz ja mieszkam obok świętego miejsca -lichenia już kilkanaście osób połączyło wyjazd do świętego miejsca z moją budową-także tak czy inaczej będziesz mógł obejrzeć[

surgi22
09-03-2012, 22:26
Czyli pielgrzymki Ci nie obce ?

malux20
09-03-2012, 22:32
nie ma problemu
rekordziści przyjechali z z. góry

surgi22
09-03-2012, 22:37
Of topic: dawałeś isomury na działowki ?

malux20
09-03-2012, 22:44
tak i nie żałuję
w listopadzie lubiłem siadać na nich zamiast na bloczkach fundamentowych

Górol tynkorz
09-03-2012, 23:07
Witam na forum. W Częstochowie m2 tynku gipsowego z agregatu 25 zł. natomiast tradycyjnego 17 zł / ceny z materiałem/ . ale na tradycyjny trzeba położyć gipsówki więc dochodzi dodatkowy koszt. :D :D

tradycyjny z piaskiem kwarcowym 22-24zł z materiałem bez szpachlowania. Poza tym po co tynk tradycyjny szpachlować owszem jest struktura chropowata ale to nie są te same tynki jak 30 lat temu że wierzchnią warstwę robili z piasku szarego grubego.

surgi22
09-03-2012, 23:18
tak i nie żałuję
w listopadzie lubiłem siadać na nich zamiast na bloczkach fundamentowych
OK ja też dałem i nie żałuję - miło że nie jestem jedynym dziwakiem :lol2:

malux20
09-03-2012, 23:21
ale to się tylko tobie tak wydaję a jak odbiera to otoczenie

surgi22
09-03-2012, 23:48
Rodzina przekonana że będzie OK, budowalańcy zdziwieni : panie a po co: isomur, 20 cm xps w fundamenty, 10 cm xps fundasment od środka, PTH dryfix , isocorb ( przekładki do płyty balkonowej ), 20 cm styro parking w podłogę ( na papę termozgrzewalną ), ograniczenia mostków , montarz okien , dzrwi i bramy garażowej w warstwie ocieplenia, rolety z rewizją zewnętrzną itp itd.

Górol tynkorz
09-03-2012, 23:51
zaproś do siebie doradcę handlowego lub przedstawiciela i wszystkiego się dowiesz. Wg mnie tynki robione w betoniarce nigdy nie będą miały takiego samego skladu jak gotowe mieszanki - raz się sypnie więcej piachu, kiedy indziej wapna lub wody.
Ja robiłem cem-wap Doliny Nidy i jestem bardzo zadowolony.

no tak ale jak myślisz jaka jest różnica kiedy sypniesz łopatę wiecej czy mniej piasku do dużej betoniarki? praktycznie żadna. Handlowiec powie Ci owszem ale tylko to co chcesz usłyszeć, bo interesuje go wyłącznie sprzedaż danego produktu. Mieszanki workowe są sztucznie modyfikowane wapno nie jest naturalne.Więc tynki powinny nazywać sie cementowo-wapienno-chemiczne:) Jeśli jest doświadczona ekipa to praktycznie masa z betoniarki jest jednolita. Workowy materiał jest droższy.

Górol tynkorz
10-03-2012, 00:10
chyba nie sądzisz że jeśli ktoś tanio wziął za robotę to zrobi idealnie. Drodzy mili nie patrzmy byle taniej a wymagajmy dużo. Czasami warto dołożyć troszkę więcej i wtedy wymagaj bo płacisz pieniądze a nie jałmużnę. Poczujcie sie jakby wasz szef powiedział teraz dostaniecie 2zł mniej na godzinę ale będę wymagał solidności jak będziecie się czuli?

Radosław Krasowski
10-03-2012, 14:18
no tak ale jak myślisz jaka jest różnica kiedy sypniesz łopatę wiecej czy mniej piasku do dużej betoniarki? praktycznie żadna. Handlowiec powie Ci owszem ale tylko to co chcesz usłyszeć, bo interesuje go wyłącznie sprzedaż danego produktu. Mieszanki workowe są sztucznie modyfikowane wapno nie jest naturalne.Więc tynki powinny nazywać sie cementowo-wapienno-chemiczne:) Jeśli jest doświadczona ekipa to praktycznie masa z betoniarki jest jednolita. Workowy materiał jest droższy.


I to jest wypowiedź osoby czy wokonawcy? zachwalasz swoje ale ani przez chwilę się nie zastanowiłeś dlaczego większość osób decyduje się na mieszanki workowane...
Poczytaj trochę forum i okaże się czy twoje tynki tradycyjne są takie super...

Mieszanki workowane posiadają wszystkie niezbędne atesty i certyfikaty i z powodzeniem można je stosować nawet w przedszkolach ale TY robisz tynki mieszane na budowie i oczywiście one są najlepsze, nawet nie trzeba dawać gładzi ale jeśli później na takiej powierzchni narobi się dziur to czym to zarobisz?? Rozrobisz w wiaderku tynku c-w i zatrzesz? a może słynnym piaskiem kwarcowym??

Dla Ciebie sypnięcie jednej łopaty więcej piasku czy cementu to żadna różnica ale dla większości inwestorów jest.

malux20
10-03-2012, 17:57
pewnie blużnię ale ten diamont to jest twardy jak cem-wap

wybaczcie ucieszonemu inwesterowi

Balto
10-03-2012, 21:41
gorol tynkorz ma rację. Zakłądając, że betoniarka ma 150 litrów, przy przeliczniku objętości na kilogramy min 1,6 a stawiam, że bliżej 2, to waga tego co się kręci - sięga 300 kg. Zwykła łopata to mniej jak 10 kg piasku. Czyli różnica w wypełniaczu [bo piasek jest wypełniaczem - sięga najwyżej 3%. Różnica na wytrzymałości - jeszcze mniej. O wiele istotniejsze są dwie inne rzeczy:
1. Jaki cement i ile zostało tam wrzucone. Czy była to 32,5 IR czy może II AV czy może IV wieloskładnikowy....
2. Wapno. W wielu tynkach gotowych, z racji taniości - porządne wapno - kosztuje stosuje się różne jego zamienniki, które co prawda uplastyczniają zaprawę, lecz nie mają właściwości grzybobójczych wapna.
I jedna uwaga - czy ktoś wierzy, że najtańsze tynki gotowe mają składniki "najwyższej jakości, wyselekcjonowane etc"? Ja nie...

Górol tynkorz
10-03-2012, 22:45
Ludzie dlaczego cementowo-wapienne takie tanie zaraz to jeszcze może wykonawcy będą dopłacać inwestorowi żeby chciał zrobić tynk. Tradycyjny 20-21 kwarcowy 23-24zł z materiałem i po co szpachlować. No ale jak ktoś chce za 9zł no to się nie dziwię że trzeba szpachli tony. Szpachla jest bardzo dobra jak jej nie ma:) Sam szpachlowałem w swoim mieszkaniu jeden pokój i powiedziałem nigdy więcej szpachla miała być solidna i twarda, znanej dobrej firmy. No i wystarczy lekko czymś stuknąć i już jest dziurka masakra zwłaszcza że kolor jest ciemny i chodzę tak z pędzelkiem co jakiś czas i uzupełniam farbę. Resztę pokoi zostawiłem:) Nie mam nerwów. Pozdrawiam

Radosław Krasowski
11-03-2012, 09:09
gorol tynkorz ma rację. Zakłądając, że betoniarka ma 150 litrów, przy przeliczniku objętości na kilogramy min 1,6 a stawiam, że bliżej 2, to waga tego co się kręci - sięga 300 kg. Zwykła łopata to mniej jak 10 kg piasku. Czyli różnica w wypełniaczu [bo piasek jest wypełniaczem - sięga najwyżej 3%. Różnica na wytrzymałości - jeszcze mniej. O wiele istotniejsze są dwie inne rzeczy:
1. Jaki cement i ile zostało tam wrzucone. Czy była to 32,5 IR czy może II AV czy może IV wieloskładnikowy....
2. Wapno. W wielu tynkach gotowych, z racji taniości - porządne wapno - kosztuje stosuje się różne jego zamienniki, które co prawda uplastyczniają zaprawę, lecz nie mają właściwości grzybobójczych wapna.
I jedna uwaga - czy ktoś wierzy, że najtańsze tynki gotowe mają składniki "najwyższej jakości, wyselekcjonowane etc"? Ja nie...

Różnica w cenie tynków gipsowych workowanych to zazwyczaj niewielka kwota i wynosi 1 zł na worku więc nie wiem o czym piszesz. Jeśli według Ciebie za to czy pojawi się na ścianie grzyb odpowiada ilość wapna to gratuluję wiedzy....


gorol tynkorz ma rację. Zakłądając, że betoniarka ma 150 litrów, przy przeliczniku objętości na kilogramy min 1,6 a stawiam, że bliżej 2, to waga tego co się kręci - sięga 300 kg. Zwykła łopata to mniej jak 10 kg piasku. Czyli różnica w wypełniaczu [bo piasek jest wypełniaczem - sięga najwyżej 3%. Różnica na wytrzymałości - jeszcze mniej. O wiele istotniejsze są dwie inne rzeczy:
Rozumiem, że jak górol tynkorz wleje do betoniarki płyn do mycia naczyń jako plastyfikator lub wapno w płynie lub sypnie zamiast łopaty piachu łapatę gliny to też nie będzie miało znaczenia?

Radosław Krasowski
11-03-2012, 09:16
Ludzie dlaczego cementowo-wapienne takie tanie zaraz to jeszcze może wykonawcy będą dopłacać inwestorowi żeby chciał zrobić tynk. Tradycyjny 20-21 kwarcowy 23-24zł z materiałem i po co szpachlować. No ale jak ktoś chce za 9zł no to się nie dziwię że trzeba szpachli tony. Szpachla jest bardzo dobra jak jej nie ma:) Sam szpachlowałem w swoim mieszkaniu jeden pokój i powiedziałem nigdy więcej szpachla miała być solidna i twarda, znanej dobrej firmy. No i wystarczy lekko czymś stuknąć i już jest dziurka masakra zwłaszcza że kolor jest ciemny i chodzę tak z pędzelkiem co jakiś czas i uzupełniam farbę. Resztę pokoi zostawiłem:) Nie mam nerwów. Pozdrawiam

Wejdź do pierwszej lepszej starej Sopockiej kamienicy gdzie na klatkach od lat na ścianach jest tynk cementowo-wapienny, zwróć uwagę na to czym zarabiane są ubytki...czy jest to tynk c-w? oczywiście że nie...jest to zwykły gips a ściany po takim łataniu wyglądają jak nie powiem co...i dlatego gładź na tynku c-w to dobre rozwiązanie bo po jakimś czasie bardzo łatwo można pozarabiać ubytki i odświeżyć sicianę.

Balto
11-03-2012, 20:46
R.K.: wapno samo z siebie ma właściwości bakteriobójcze i grzybobójcze i to naprawdę konkretne, co naprawdę utrudnia temu syfowi wychodzenie na powierzchnię. Poza tym robiąc tynk c-w - doskonale wiadomo jakie składniki się daje. Dla mnie to bardzo dużo.
Kupując gotowy tynk c-w czy gipsowy [w to nie wnikam] kupuje się n.p. markę czy firmę. Jedni uważają że taki jest dobry inni że nie i tak naprawdę nie wiadomo co tam dano. Przecież są różne typy tynkó gipsowych - i różnica w cenie na pewno nie ma rozpiętości 1 zł...

Radosław Krasowski
12-03-2012, 05:54
R.K.: wapno samo z siebie ma właściwości bakteriobójcze i grzybobójcze i to naprawdę konkretne, co naprawdę utrudnia temu syfowi wychodzenie na powierzchnię.

Oczywiście, że ma i może opóźnić pojawienie się na ścianach i sufitach porostów ale temu nie zapobiegnie.

Mika_77
12-03-2012, 08:23
Od dawna obserwuję topik, najpierw jako inwestor przed podjęciem decyzji o tynku.
Od ok. pół roku jestem szczęśliwą posiadaczką zarówno tynków gipsowych Diamant, jak i tynku cementowo-wapiennego (w łazienkach i garażu).
I powiem krótko; Diamant - rewelacja, przeszlifowanie kilka chwil (dosłownie), potem grunt i farba - efekt końcowy - żyleta,
tynki cementowo-wapienne - przeszlifowanie, grunt, farba - efekt - ściana ze strukturą.
Zaoszczędzony czas - bezcenny.

Pamiętam sąsiadów, którzy sami ponad miesiąc użerali się w gładziami, bo wszędzie mieli tynki c-w, a chcieli mieć idealnie gładkie ściany.
Ja dziękuję za takie przyjemności.

Ważne - dobra, sprawdzona (polecona) ekipa.
Zanim podjęliśmy decyzję pojechaliśmy obejrzeć tynki wykonywane przez naszą ekipę. Zresztą swoją z całą odpowiedzialnością polecam dalej.

W kwestii ceny; o ile dobrze pamiętam Diamant - 28 zł/m2, c-w 25/m2.

Radosław Krasowski
12-03-2012, 16:52
Od dawna obserwuję topik, najpierw jako inwestor przed podjęciem decyzji o tynku.
Od ok. pół roku jestem szczęśliwą posiadaczką zarówno tynków gipsowych Diamant, jak i tynku cementowo-wapiennego (w łazienkach i garażu).
I powiem krótko; Diamant - rewelacja, przeszlifowanie kilka chwil (dosłownie), potem grunt i farba - efekt końcowy - żyleta,
tynki cementowo-wapienne - przeszlifowanie, grunt, farba - efekt - ściana ze strukturą.
Zaoszczędzony czas - bezcenny.

Pamiętam sąsiadów, którzy sami ponad miesiąc użerali się w gładziami, bo wszędzie mieli tynki c-w, a chcieli mieć idealnie gładkie ściany.
Ja dziękuję za takie przyjemności.

Ważne - dobra, sprawdzona (polecona) ekipa.
Zanim podjęliśmy decyzję pojechaliśmy obejrzeć tynki wykonywane przez naszą ekipę. Zresztą swoją z całą odpowiedzialnością polecam dalej.

W kwestii ceny; o ile dobrze pamiętam Diamant - 28 zł/m2, c-w 25/m2.
Bardzo się cieszę że jesteś zadowolona z diamanta:) czasami mam wrażenie, że jestem zupełnie osamotniony w dyskusji na temat tego materiału a Twoja wypowiedź jest warta dużo więcej niż jakiegokolwiek wykonawcy ponieważ masz już te tynki na ścianach i opisujesz nam swe wrażania.
Pozdrawiam.

surgi22
14-03-2012, 00:17
Od dawna obserwuję topik, najpierw jako inwestor przed podjęciem decyzji o tynku.
Od ok. pół roku jestem szczęśliwą posiadaczką zarówno tynków gipsowych Diamant, jak i tynku cementowo-wapiennego (w łazienkach i garażu).
I powiem krótko; Diamant - rewelacja, przeszlifowanie kilka chwil (dosłownie), potem grunt i farba - efekt końcowy - żyleta,
tynki cementowo-wapienne - przeszlifowanie, grunt, farba - efekt - ściana ze strukturą.
Zaoszczędzony czas - bezcenny.

Pamiętam sąsiadów, którzy sami ponad miesiąc użerali się w gładziami, bo wszędzie mieli tynki c-w, a chcieli mieć idealnie gładkie ściany.
Ja dziękuję za takie przyjemności.

Ważne - dobra, sprawdzona (polecona) ekipa.
Zanim podjęliśmy decyzję pojechaliśmy obejrzeć tynki wykonywane przez naszą ekipę. Zresztą swoją z całą odpowiedzialnością polecam dalej.

W kwestii ceny; o ile dobrze pamiętam Diamant - 28 zł/m2, c-w 25/m2.
Też planuję Diamanta - mam nadzije że nie będe żałował.

wojgoc
14-03-2012, 00:20
I powiem krótko; Diamant - rewelacja, przeszlifowanie kilka chwil (dosłownie), potem grunt i farba - efekt końcowy - żyleta,
tynki cementowo-wapienne - przeszlifowanie, grunt, farba - efekt - ściana ze strukturą.
Zaoszczędzony czas - bezcenny.
na czym polega zaoszczedzony czas?
skoro przeszlifowanie diamanta trwa kilka chwil...

Mika_77
14-03-2012, 09:16
na czym polega zaoszczedzony czas?
skoro przeszlifowanie diamanta trwa kilka chwil...
Jeśli ktoś chce mieć idealnie gładką ścianę, moim skromnym zdaniem nakładając tynki c-w, bez gładzi nie ma szans tego osiągnąć.
Natomiast Diamant ma twardość tynku c-w (co dla niektórych na forum jest ważne i często stanowi postawę decyzji o stosowaniu tynku c-w), a dobra ekipa położy Diamant tak dobrze, że wystarczy przejechać papierem ściernym (raz i tylko dlatego, żeby grunt się dobrze trzymał), u mnie po położeniu było tak gładko, że tynk się miejscami 'świecił'.
W salonie chciałam mieć ściany bardzo gładkie, bez żadnej struktury - gdybym położyła c-w do dzisiaj babrałabym się z gładziami, chropowatość c-w natomiast zupełnie nie przeszkadza mi w garażu, pralni i łazienka (w których zresztą i tak będą kafle - kiedyś ....)

W poprzednim mieszkaniu miałam część tynków gipsowych (i to takich, które nadają się raczej na sufity niż ściany), i tynki c-w pokryte gładzią i szczerze mówiąc nie odczuwałam znaczącej różnicy w użytkowaniu.

marconi_piaseczno
15-03-2012, 16:16
Ja jestem obecnie na etapie szukania ekipy do tynków. Dostałem ofertę od jednej z podwarszawskich firm.
Gipsowe od 25 zł, diamant od 28 zł, cw od 29 zł, z kwarcem od 35 zł, ceny z materiałem.
To skoro diamant taki dobry to czemu tańszy od cw?

Radosław Krasowski
15-03-2012, 18:14
Ja jestem obecnie na etapie szukania ekipy do tynków. Dostałem ofertę od jednej z podwarszawskich firm.
Gipsowe od 25 zł, diamant od 28 zł, cw od 29 zł, z kwarcem od 35 zł, ceny z materiałem.
To skoro diamant taki dobry to czemu tańszy od cw?

Diamant nakłada się jedno warstwowo, przy cw z kwarcem masz trzy warstwy więc dużo więcej pracy.

surgi22
15-03-2012, 20:31
Ja jestem obecnie na etapie szukania ekipy do tynków. Dostałem ofertę od jednej z podwarszawskich firm.
Gipsowe od 25 zł, diamant od 28 zł, cw od 29 zł, z kwarcem od 35 zł, ceny z materiałem.
To skoro diamant taki dobry to czemu tańszy od cw?
Drogi - źle , tańszy - jeszcze gorzej ;)?

Balto
15-03-2012, 21:00
surgi: ludzi nigdy nie zadowolisz. Cena musi być tak skalkulowana by była niska, ale nie za niska bo oznacza to szajs, musi być wyższa niż najniższe, bo wiadomo czemu, ciut niższa od średniej - bo coś trzeba wyrwać, ale należeć do wysokich - bo nas stać. Nie znasz tego? ;)

marconi_piaseczno
16-03-2012, 12:24
Diamant nakłada się jedno warstwowo, przy cw z kwarcem masz trzy warstwy więc dużo więcej pracy.

Dzięki za odpowiedź. W tej chwili rozważam tynki gipsowe albo Diamant. Rozumiem, że sposób ich nakładania i przygotowania jest taki sam, różnica polega tylko w cenie materiału?

Radosław Krasowski
16-03-2012, 14:24
Dzięki za odpowiedź. W tej chwili rozważam tynki gipsowe albo Diamant. Rozumiem, że sposób ich nakładania i przygotowania jest taki sam, różnica polega tylko w cenie materiału?

Cena tego materiału jest niewiele wyższa od zwykłego gipsu, ale z racji tego że jest to materiał ciężki jego zużycie jest dużo większe no i trzeba się przy nim więcej napracować niż przy zwykłym materiale.

Nakładanie i przygotowywanie jest takie same jak przy zwykłym gipsie.

marconi_piaseczno
16-03-2012, 15:55
W przybliżeniu ilu krotnie więcej? x2, x5?

Radosław Krasowski
16-03-2012, 16:01
W przybliżeniu ilu krotnie więcej? x2, x5?

Różnie to bywa, zależy od jakości wymurowanych ścian, instalacji elektrycznej, ale średnio ok x2

marconi_piaseczno
16-03-2012, 16:12
ok. dzięki, no to już mi mniej więcej pokazuje różnicę. W sobotę mam wizytę potencjalnego fachowca od tynków i może wtedy będę wiedział jakie ilości mi potrzeba materiału na dom 170 m2.

Radosław Krasowski
16-03-2012, 16:16
ok. dzięki, no to już mi mniej więcej pokazuje różnicę. W sobotę mam wizytę potencjalnego fachowca od tynków i może wtedy będę wiedział jakie ilości mi potrzeba materiału na dom 170 m2.

Będziesz sam kupował materiał i rozliczysz się z wykonawcą tylko za robociznę?

marconi_piaseczno
16-03-2012, 16:33
Chyba sam, bo kupując materiał mam jeszcze szanse na zwrot różnicy w podatku między 23% a 8% (o ile są z 23% VATem).
Za gipsowe z materiałem powiedział mi od 25 zł, za diamant od 28 zł. Za samą robociznę gipsowe 16 zł, cw 18 zł, z kwarcem 20 zł.

Radosław Krasowski
16-03-2012, 17:14
Chyba sam, bo kupując materiał mam jeszcze szanse na zwrot różnicy w podatku między 23% a 8% (o ile są z 23% VATem).
Za gipsowe z materiałem powiedział mi od 25 zł, za diamant od 28 zł. Za samą robociznę gipsowe 16 zł, cw 18 zł, z kwarcem 20 zł.

Jeśli masz do nich zaufanie, że nic nie wyniosą to ok. Najlepiej niech sami zamówią to co jest im potrzebne i dadzą Ci fakturę bo inaczej będziesz miał mnóstwo problemów ze zwrotami itp.

ps.
W razie jakbyś miał inne pytania to wolałbym na nie odpowiadać w temacie o tynkach ( link w sygn.) bo tu robimy trochę śmietnik:)

marconi_piaseczno
16-03-2012, 17:23
OK, dziękuję za cenne rady. Sporo się dowiedziałem czytając Twój temat o tynkach. Gdybym od niego zaczął nie miałbym aż tylu wątpliwości. Pozdrawiam.

malux20
17-03-2012, 18:47
Radek przeczytałem twój wątek - pożyteczny
jeśli chodzi o diamonta -schnie teraz schnie a już teraz widać że jest twardy

Radosław Krasowski
17-03-2012, 18:54
Radek przeczytałem twój wątek - pożyteczny

Dzięki:)


jeśli chodzi o diamonta -schnie teraz schnie a już teraz widać że jest twardy

a po wyschnięciu będzie jeszcze twardszy.

surgi22
18-03-2012, 22:21
Radek przeczytałem twój wątek - pożyteczny
jeśli chodzi o diamonta -schnie teraz schnie a już teraz widać że jest twardy

Ile dałeś za m2 diamonta ( jeśli nie sekret ) ?

malux20
19-03-2012, 07:59
23 zł z robocizną
oczywiście wykonawca przed zastrzegał się że może dojść okolo 500zł na domie jesli grubo będzie musial kłaść
widzę że wychodzi około 1 cm

mauri_b
19-03-2012, 21:36
Ja płacę 26 zł za diamanda, jadą grubo, momentami 2,5cm. O dopłatach nic mi nie mówiono.

malux20
23-03-2012, 10:37
u mnie wyszło 24 zł ostatecznie

andziK
24-03-2012, 20:43
Dołączę do grona zadowolonych z diamanta :) tynki mam od lata 2011 i muszę powiedzieć że jesteśmy z Zoną bardzo zadowoleni. Fakt tylko że mieliśmy jeszcze przejechać lekko gipsem i zetrzeć miejscowe chropowatości jak i (tak nam się wydaje :) ) ujednolicić strukturę... ale jak widać po tych którzy ten etap mają za sobą wystarczy przejechać papierem , zagruntować i malować :) tak też mówi wykonawca.
Ale... mam też jedną zagwózdkę związaną z tynkiem. Zauważyłem w kilku miejscach rysy na ścianie i w niektórych miejscach po opukaniu miejsca słychać pustkę ... Odkułem taką jedną pustkę i okazało się (wg mnie) że diamant nie związał się z tzw pierwsza "szpryca". Widać po prostu to co było pod nim czyli jak pisałem pierwszą szprycę ... Wykonawca po oględzinach powiedział że (co mnie zdziwiło ;) ) tak może być. Nie odkuwać tylko zostawić. Podpowiedzcie co z tym fantem zrobić? Jak sprawdzałem tyk na "pukanie to słychać że puka w małym obszarze np 15x20cm a po rozkuciu pojawia się dalsza pustka tzn tynk skuwam młotkiem aż do miejsca gdzie nie rozszczepia się od szprycy :) Ja jestem za skuciem i naprawą, wykonawca że tak może być . A może tak jest? i może być? NIe jestem w tej dziedzinie fachowcem, mam swoje zdanie ale wolałbym się upewnić co to tego faktu.
Opukać ściany i skuć? czy tak może być...

malux20
24-03-2012, 21:55
ty to aparat jesteś tynki do skucia i jestes zadowolony
jutro idę pukać po ścianach

andziK
24-03-2012, 22:07
ty to aparat jesteś tynki do skucia i jestes zadowolony
jutro idę pukać po ścianach
Tak myślałem :) Ale fachowiec wie lepiej ;)

Mam propozycję Diamanta ale na to ma pójść jeszcze gładź,czy jest to poprawne działanie ? - też tak chciałem ale powoli wszyscy mnie z tego leczą - o... i nawet mój wykonawca tak mówi :) przetrzeć papierem ściernym i malować. Zobaczysz jak ten tynk wygląda... niektórzy nawet gładzi tak nie zatrą...

malux20
24-03-2012, 22:12
artur olej gładż
andzik ja to się nie znam ale tak mi się wydaję

Radosław Krasowski
24-03-2012, 23:28
Dołączę do grona zadowolonych z diamanta :) tynki mam od lata 2011 i muszę powiedzieć że jesteśmy z Zoną bardzo zadowoleni. Fakt tylko że mieliśmy jeszcze przejechać lekko gipsem i zetrzeć miejscowe chropowatości jak i (tak nam się wydaje :) ) ujednolicić strukturę... ale jak widać po tych którzy ten etap mają za sobą wystarczy przejechać papierem , zagruntować i malować :) tak też mówi wykonawca.
Ale... mam też jedną zagwózdkę związaną z tynkiem. Zauważyłem w kilku miejscach rysy na ścianie i w niektórych miejscach po opukaniu miejsca słychać pustkę ... Odkułem taką jedną pustkę i okazało się (wg mnie) że diamant nie związał się z tzw pierwsza "szpryca". Widać po prostu to co było pod nim czyli jak pisałem pierwszą szprycę ... Wykonawca po oględzinach powiedział że (co mnie zdziwiło ;) ) tak może być. Nie odkuwać tylko zostawić. Podpowiedzcie co z tym fantem zrobić? Jak sprawdzałem tyk na "pukanie to słychać że puka w małym obszarze np 15x20cm a po rozkuciu pojawia się dalsza pustka tzn tynk skuwam młotkiem aż do miejsca gdzie nie rozszczepia się od szprycy :) Ja jestem za skuciem i naprawą, wykonawca że tak może być . A może tak jest? i może być? NIe jestem w tej dziedzinie fachowcem, mam swoje zdanie ale wolałbym się upewnić co to tego faktu.
Opukać ściany i skuć? czy tak może być...

Kolego jaką szprycę???

Tynkarz nakładał tynk gipsowy na obrzutkę gipsową?!? Jeśli tak to bez względu czy był to diamant czy inny tynk gipsowy wszystko nadaje się do skucia...

Radosław Krasowski
24-03-2012, 23:33
Mam propozycję Diamanta ale na to ma pójść jeszcze gładź,czy jest to poprawne działanie ?
Cena Diamanta ze szlichtą gładzi to 26zł/m2.

Diamant jest bardzo twardy i można szlifować go szlifierkami do gipsu z pochłaniaczami kurzu, dokładnie tak jak przy gładzi, więc nie ma sensu na diamant nakładać kolejną warstwę gipsu chociaż z drugiej strony jeśli wykonawca proponuje Ci takie rozwiązanie to może tynki wykonane przez niego naprawdę nadają się do szpachlowania...:(

andziK
25-03-2012, 14:04
Kolego jaką szprycę???

Tynkarz nakładał tynk gipsowy na obrzutkę gipsową?!? Jeśli tak to bez względu czy był to diamant czy inny tynk gipsowy wszystko nadaje się do skucia...

Hmmm... nie byłem przy tym jak kładli, firma ok ale teraz przy skuwaniu widać że tam gdzie odparzył tynk na ścianie zostaje tak jakby cienka szpryca gipsowa z diamanta która trzyma się ściany. Tak więc nasunęła mi się na myśl "szpryca"... widać zarzucony i zaciągnięty gips. Skuwam takie "placki" do momentu gdzie nie ma już "pukania" i tynk zostaje na ścianie. Nie zamierzam tego tak zostawić i chcę aby było to zrobione dokładnie tak więc zamierzam sam opukać i skuć ściany w miejscach podejrzanych. W innych miejscach jest oki.
Są jeszcze rysy wyglądające na skurczowe ale również zamierzam je sprawdzić.
Może nie jest tak źle... i nie trzeba będzie skuwać całości...

Co może być przyczyną takiego rozwarstwienia się tynku?

Radosław Krasowski
25-03-2012, 17:16
Co może być przyczyną takiego rozwarstwienia się tynku?

Tynk gipsowy nałożony na tynk gipsowy w szczególności mokry, opukaj wszystkie miejsca tam gdzie jest głuchy dźwięk odkuj niech wykonawca wypełni te miejsca nowym tynkiem i będzie ok.

andziK
25-03-2012, 22:06
Tynk gipsowy nałożony na tynk gipsowy w szczególności mokry, opukaj wszystkie miejsca tam gdzie jest głuchy dźwięk odkuj niech wykonawca wypełni te miejsca nowym tynkiem i będzie ok.

Dziękuję serdecznie za radę i wsparcie...(że nie skuję całości :) ) też tak myślę że coś nie poszło (w sumie wszystko może się zdarzyć - należy jednak potem mieć do tego normalne podejście - myślę o wykonawcy) Teraz już szukam i kuję - wolę w sumie teraz niż później... tym bardziej że wykonawca mówi o gwarancji. Jak pisałem wcześniej sam odkuję ze względu na dokładność :)
A jak myślisz czy miejsca "łat" trzeba będzie podszykować gładzią czy wyjdzie się na równe? Chyba będę musiał gładzią pociągnąć.

Radosław Krasowski
26-03-2012, 16:27
Dziękuję serdecznie za radę i wsparcie...(że nie skuję całości :) ) też tak myślę że coś nie poszło (w sumie wszystko może się zdarzyć - należy jednak potem mieć do tego normalne podejście - myślę o wykonawcy) Teraz już szukam i kuję - wolę w sumie teraz niż później... tym bardziej że wykonawca mówi o gwarancji. Jak pisałem wcześniej sam odkuję ze względu na dokładność :)
A jak myślisz czy miejsca "łat" trzeba będzie podszykować gładzią czy wyjdzie się na równe? Chyba będę musiał gładzią pociągnąć.

Myślę, że do łatania najlepszy będzie Knauf goldband do nakładania ręcznego, jest bardzo plastyczny i dobrze się go obrabia więc ładnie się połączy z diamantem. Delikatna mgiełka gładzi na łączeniu też nie zaszkodzi:)

wojgoc
26-03-2012, 16:51
Delikatna mgiełka gładzi na łączeniu też nie zaszkodzi:)
poezja nam zawitała

andziK
26-03-2012, 22:43
Myślę, że do łatania najlepszy będzie Knauf goldband do nakładania ręcznego, jest bardzo plastyczny i dobrze się go obrabia więc ładnie się połączy z diamantem. Delikatna mgiełka gładzi na łączeniu też nie zaszkodzi:)

A ja myślałem że Diamantem go zaciągną... i jak na razie myślę ze tak będzie... czy to by było niepoprawne? Bardziej martwi mnie to ze na łączeniach tych "placków" mogą być widoczne rysy łączenia.

PS: Skuwam... i mam nadzieję że nie znajdę za dużo "placków" :( - ale jak pisałem pod spodem widać wyraźnie zaciągany gips... nie rozumiem takiego postępowania? Przecież na pewno wiedzieli o czymś takim tym bardziej że sam szef mówił o takiej sytuacji... Ekipa ok, z polecenia i obejrzenie i...i... i taka wpadka? Spróbuję jutro jakaś fotkę wstawić.

Radosław Krasowski
27-03-2012, 06:52
A ja myślałem że Diamantem go zaciągną... i jak na razie myślę ze tak będzie... czy to by było niepoprawne? Bardziej martwi mnie to ze na łączeniach tych "placków" mogą być widoczne rysy łączenia.



Diamant to tynk maszynowy będzie ciężej ale też może być.


PS: Skuwam... i mam nadzieję że nie znajdę za dużo "placków" :( - ale jak pisałem pod spodem widać wyraźnie zaciągany gips... nie rozumiem takiego postępowania? Przecież na pewno wiedzieli o czymś takim tym bardziej że sam szef mówił o takiej sytuacji... Ekipa ok, z polecenia i obejrzenie i...i... i taka wpadka? Spróbuję jutro jakaś fotkę wstawić.

Nadwyżki rzucali na ściany i wszystko było by ok gdyby powierzchnię przejechali "grzebieniem" lub zaczętą powierzchnię od razu całą tynkowali a tak na związany tynk dawali świeży, być może przy materiale lekkim nie było by problemu a diamant jest twardy i pękł.
Nie martw się może tych miejsc nie będzie za dużo...
Wklej fotkę.

andziK
27-03-2012, 21:52
No to pokułem :) Myślałem że będzie gorzej. Wyszukałem wszystkie miejsca gdzie pojawiły się ryski i szczerze mówiąc dwa miejsca się ujawniły (jeszcze na dole znalazłem niewielkie pukanie i zastanawiam się czy jest sens odpukiwać :/ )
Wrzucam obiecane fotki :) Jak to mówi mój synek "allleee masakra" :) - "nowe ściany" :(
Jestem zdziwiony grubością miejscami 2.5 cm gdzie producent czyli KNAUF pisze że max to 1.5cm? Nawet nie będę pisał ile cm podają wykonawcy ale jeden powiedział że miejscami nawet 12 cm...
Zdjęcia 1,2,5 to jeden pokój - ściana z maxa natomiast zdj, 3 i 4 po klatka schodowa z suporka.

http://img838.imageshack.us/img838/4224/dsc0371o.th.jpg (http://img838.imageshack.us/i/dsc0371o.jpg/)
http://img24.imageshack.us/img24/5442/dsc0377ps.th.jpg (http://img24.imageshack.us/i/dsc0377ps.jpg/)
http://img825.imageshack.us/img825/8639/dsc0381n.th.jpg (http://img825.imageshack.us/i/dsc0381n.jpg/)
http://img713.imageshack.us/img713/9956/dsc0386ac.th.jpg (http://img713.imageshack.us/i/dsc0386ac.jpg/)
http://img85.imageshack.us/img85/5300/dsc0376j.th.jpg (http://img85.imageshack.us/i/dsc0376j.jpg/)

Radosław Krasowski
28-03-2012, 06:11
No to pokułem :) Myślałem że będzie gorzej. Wyszukałem wszystkie miejsca gdzie pojawiły się ryski i szczerze mówiąc dwa miejsca się ujawniły (jeszcze na dole znalazłem niewielkie pukanie i zastanawiam się czy jest sens odpukiwać :/ )
Wrzucam obiecane fotki :) Jak to mówi mój synek "allleee masakra" :) - "nowe ściany" :(
Jestem zdziwiony grubością miejscami 2.5 cm gdzie producent czyli KNAUF pisze że max to 1.5cm? Nawet nie będę pisał ile cm podają wykonawcy ale jeden powiedział że miejscami nawet 12 cm...
Zdjęcia 1,2,5 to jeden pokój - ściana z maxa natomiast zdj, 3 i 4 po klatka schodowa z suporka.


Sam już nie wiem, może za pierwszym razem mieli krzywo i ktoś kazał im poprawiać...

Bardziej się boje że używali gipsu jako obrzutka, czy gruntowali ściany jakimś preparatem?

Czasami żeby wyprostować ścianę trzeba pogrubić w tym wypadku producent Knauf pisze aby wykonać to metodą mokre na mokre i jest ok.

marconi_piaseczno
28-03-2012, 12:11
Witam,

Dzisiaj rozmawiałem z potencjalnym "fachowcem" od tynków, który może u mnie będzie kładł tynki gipsowe.
Powiedział mi, że na ścianę dają podkład gruntujący i od razu na to tynk gipsowy z agregatu. Po tym daje się tylko podkład pod farbę i można malować.
Czy tak prawidłowo wykonuje się tynki gipsowe?

darkob
28-03-2012, 23:01
Witajcie,robie tynk CW ale druga warstwa robi sie mocno chropowata po równaniu łatą.I teraz prosze o podpowiedź czym najlepiej zrobić tą trzecią warstwe?"cekol" chyba nie będzie za dobry bo musiałbym z 5 razy go naciągać.Myślałem by użyć golband ale w danych tech. jest napisane powinien mieć min.8mm.

hubertsain
29-03-2012, 09:02
Witajcie,robie tynk CW ale druga warstwa robi sie mocno chropowata po równaniu łatą.I teraz prosze o podpowiedź czym najlepiej zrobić tą trzecią warstwe?"cekol" chyba nie będzie za dobry bo musiałbym z 5 razy go naciągać.Myślałem by użyć golband ale w danych tech. jest napisane powinien mieć min.8mm.

Z jakiego materiału robisz te tynki CW ??

marconi_piaseczno
29-03-2012, 10:22
Ponawiam moje pytanie, czy pod tynk gipsowy daję się szprycę czy tylko podkład gruntujący?
Fachowiec powiedział, że na wszystkie przewody instalacji elektrycznej położy siatki ale na suficie przewidzial tylko podkład gruntujący bez siatki.
Czy tak się to powinno robić? Będę wdzięczny za komentarz.

darkob
29-03-2012, 12:50
Robie z cementu ,wapno mam namoczone i piasek "wiślak".

hubertsain
29-03-2012, 16:16
Ponawiam moje pytanie, czy pod tynk gipsowy daję się szprycę czy tylko podkład gruntujący?
Fachowiec powiedział, że na wszystkie przewody instalacji elektrycznej położy siatki ale na suficie przewidzial tylko podkład gruntujący bez siatki.
Czy tak się to powinno robić? Będę wdzięczny za komentarz.

Pod tynki gipsowe stosuje się na ściany grunt (np. http://sklep.ewert.com.pl/tynki-maszynowe/565-euro-grunt-koncentrat.html LUB http://sklep.ewert.com.pl/tynki-maszynowe/564-inter-grunt-preparat-gruntujacy-.html), pod tynki cementowo-wapienne obrzutkę, czyli inaczej szprycę.
Nie ma potrzeby aby na suficie dawał siatkę, może ją zastosować jedynie tam, gdzie łączą się dwa różne materiały, np. cegła z betonem.
Pod

hubertsain
29-03-2012, 16:17
Robie z cementu ,wapno mam namoczone i piasek "wiślak".

Czyli zrobili najpierw szpryc, teraz kładą warstwę, którą trapezują i tą warstwę zapewne będą zacierać piaskiem kwarcowym?

marconi_piaseczno
29-03-2012, 16:59
Pod tynki gipsowe stosuje się na ściany grunt (np. http://sklep.ewert.com.pl/tynki-maszynowe/565-euro-grunt-koncentrat.html LUB http://sklep.ewert.com.pl/tynki-maszynowe/564-inter-grunt-preparat-gruntujacy-.html), pod tynki cementowo-wapienne obrzutkę, czyli inaczej szprycę.
Nie ma potrzeby aby na suficie dawał siatkę, może ją zastosować jedynie tam, gdzie łączą się dwa różne materiały, np. cegła z betonem.
Pod

Bardzo Ci dziękuje za odpowiedź. Czyli robią zgodnie ze sztuką budowlaną:-)
A jak zrobią to się okaże. Dla mnie plusem jest to, że bez problemu zgodzili się przyjechać drugi raz dokończyć ościeża po montażu okien.

darkob
29-03-2012, 20:05
Czyli zrobili najpierw szpryc, teraz kładą warstwę, którą trapezują i tą warstwę zapewne będą zacierać piaskiem kwarcowym?

tak,zrobiłem szpryc,a drugą warstwe równałem łatą i troche przytarłem packą.W niektórych miejscach jest na tyle dotarte że wystarczyłoby użyć np.cekol a w innych miejscach powierzchnia jest tak chropowata(2-3mm) że cekol chyba bym musiał kilka razy nakładać.Czy do wykończenia tego lepszy byłby golband czy np. gładź cementowo-wapienna?(z cementowo-wapienną z worków nie miałem nigdy doczynienia).

hubertsain
29-03-2012, 20:48
Bardzo Ci dziękuje za odpowiedź. Czyli robią zgodnie ze sztuką budowlaną:-)
A jak zrobią to się okaże. Dla mnie plusem jest to, że bez problemu zgodzili się przyjechać drugi raz dokończyć ościeża po montażu okien.

Ja na Twoim miejscu nie byłbym takim entuzjastą, że przyjadą obrobić glify... Tu może być problem... Problem może polegać na tym, że teraz tynkarze obsadzą Ci narożniki w otworach okiennych, następnie zostaną obsadzone okna (zapewne drewniane) i może się okazać, że nie da rady obrobić glifów w kącie prostym, ponieważ okno jest za nisko lub za wysoko obsadzone (a muszą licować się także po zewnątrz budynku) lub kąt prosty glifu wchodzi w zawiasy okna. Wtedy jedynym rozwiązaniem jest rwanie narożników, ich ponowne obsadzenie i dopiero obróbka glifu. Wiąże się to ze sporą dodatkową pracą, dodatkowymi kosztami, a także tym, że tynk "odetnie się" strukturą od siebie. Przy wykonywaniu tynków bez stolarki istnieje duże prawdopodobieństwo, że w przeciągach tynk schnie nierównomiernie, wtedy jest problem z właściwym jego obrobieniem i uzyskaniem wysokiej jakości jego powierzchni.

hubertsain
29-03-2012, 21:06
tak,zrobiłem szpryc,a drugą warstwe równałem łatą i troche przytarłem packą.W niektórych miejscach jest na tyle dotarte że wystarczyłoby użyć np.cekol a w innych miejscach powierzchnia jest tak chropowata(2-3mm) że cekol chyba bym musiał kilka razy nakładać.Czy do wykończenia tego lepszy byłby golband czy np. gładź cementowo-wapienna?(z cementowo-wapienną z worków nie miałem nigdy doczynienia).

Przy tynkach tradycyjnych przy drugiej warstwie musisz wyprowadzić całą geometrnię na ścianie. Czyli piony, linie i kąty. Przy tynkach 3 warstwowych (najczęściej wykonywanych z piasku, cementu i wapna) warstwa druga jest trapezowana i przygotowywana pod położenie trzeciej warstwy najczęściej z piasku kwarcowego. Przy tynkach cementowo-wapiennych 2 warstwowych druga warstwa także jest po to aby wyprowadzić geometrię na ścianie, ale także, żeby uzyskać końcowy efekt wizualny tynku. Tynk taki jest wykonywany z gotowych mieszanek, przy drugiej warstwie obrabiany jest on początkowo pacą styropianową, a następnie strukturę uzyskuje się przez obróbkę pacą z filcem lub drobniutką gąbką.
Nie wiem jak Ty planowałeś wykonać swoje tynki i na jaki efekt liczyłeś. Ja zimą wykańczałem budynek, gdzie ktoś wykonał tynki CW z betoniarki i zostawił je inwestorowi bez 3 warstwy, czyli po samym trapezowaniu, efekt tych tynków był taki:

http://img714.imageshack.us/img714/3177/tynk.jpg

Inwestor poprosił nas, abyśmy doprowadzili je do porządku. Wyrównywaliśmy je gipsem Nida Start (http://www.artbud.pl/pl/p/Gips_szpachlowy_Nida_Start_opak_25_kg/8070), a efekt końcowy uzyskaliśmy poprzez dwukrotne położenie Nida Finisz (http://www.artbud.pl/pl/p/Gips-szpachlowy-Nida-Finisz-opak.-25-kg/8071).

http://img706.imageshack.us/img706/1314/tynk2.jpg

Balto
29-03-2012, 22:53
Moja uwaga z racji praktycznej do tego co hubersain pisał. Nad biurem mam nadbudowany poziom, w teorii tam miało być mieszkanie, w praktyce został magazyn, z kanciapą do spania ;) ogrzewany częściowo, ocieplony całościowo. Nvmd. W teorii ściany miały być proste, a różnice nazwijmy to pomijalne. W praktyce wyglądało to o wiele mniej różowo. Okna zostały zamontowane "do lica". [na zewnątrz]. Montaż parapetów pokazał co może być w środku a robienie tynków wewnętrznych - okazało się polką z przytupami. Efekt jest ok, ale nie wyobrażam sobie by robić coś w innej kolejności i nadgonić robotę.
Nawet 2 centy mogą mieć znaczenie...

marconi_piaseczno
30-03-2012, 09:43
Ja na Twoim miejscu nie byłbym takim entuzjastą, że przyjadą obrobić glify... Tu może być problem... Problem może polegać na tym, że teraz tynkarze obsadzą Ci narożniki w otworach okiennych, następnie zostaną obsadzone okna (zapewne drewniane) i może się okazać, że nie da rady obrobić glifów w kącie prostym, ponieważ okno jest za nisko lub za wysoko obsadzone (a muszą licować się także po zewnątrz budynku) lub kąt prosty glifu wchodzi w zawiasy okna. Wtedy jedynym rozwiązaniem jest rwanie narożników, ich ponowne obsadzenie i dopiero obróbka glifu. Wiąże się to ze sporą dodatkową pracą, dodatkowymi kosztami, a także tym, że tynk "odetnie się" strukturą od siebie. Przy wykonywaniu tynków bez stolarki istnieje duże prawdopodobieństwo, że w przeciągach tynk schnie nierównomiernie, wtedy jest problem z właściwym jego obrobieniem i uzyskaniem wysokiej jakości jego powierzchni.

No to co byś mi radził? Wstawić najpierw okna i drzwi? Okna z Oknoplastu lecz niestety "plastiki", są juz gotowe do odebrania i można je zamontować ale specjalnie tego nie robiłem ze względu na to, że wolałem zostawić puste otwory okienne żeby przez dwa miesiące wszystko dokładnie wysuszyć i dopiero na początku lipca wstawić okna i drzwi i zająć się wykańczaniem wnętrz.

wojgoc
30-03-2012, 10:11
No to co byś mi radził? Wstawić najpierw okna i drzwi? Okna z Oknoplastu lecz niestety "plastiki", są juz gotowe do odebrania i można je zamontować ale specjalnie tego nie robiłem ze względu na to, że wolałem zostawić puste otwory okienne żeby przez dwa miesiące wszystko dokładnie wysuszyć i dopiero na początku lipca wstawić okna i drzwi i zająć się wykańczaniem wnętrz.
wstawiaj okna - zostawienie pustych otworów uwazam za nieporozumienie, a argument dokładnego wysuszenie za dziecinny - delikatnie ujmując.
Poza tym pewnie masz otwory zabite dechami - nie boisz się, ze pewnej nocy ktoś Ci wyniesie okabklowanie o hydraulikę z budowy?

hubertsain
30-03-2012, 11:55
No to co byś mi radził? Wstawić najpierw okna i drzwi? Okna z Oknoplastu lecz niestety "plastiki", są juz gotowe do odebrania i można je zamontować ale specjalnie tego nie robiłem ze względu na to, że wolałem zostawić puste otwory okienne żeby przez dwa miesiące wszystko dokładnie wysuszyć i dopiero na początku lipca wstawić okna i drzwi i zająć się wykańczaniem wnętrz.

Wstawiaj okna i drzwi, zaoszczędzisz sobie dzięki temu wielu problemów.

marconi_piaseczno
30-03-2012, 12:02
wstawiaj okna - zostawienie pustych otworów uwazam za nieporozumienie, a argument dokładnego wysuszenie za dziecinny - delikatnie ujmując.
Poza tym pewnie masz otwory zabite dechami - nie boisz się, ze pewnej nocy ktoś Ci wyniesie okabklowanie o hydraulikę z budowy?

Otworów nie mam zabitych dechami. Całą zimę hulał wiatr żeby cała chemia, która była stosowana podczas wznoszenia ścian odparowała swobodnie. Uważasz, że nie ma różnicy w wysychaniu ścian w pomieszczeniu bez okien a z zamontowanymi oknami? Moim argumentem jest to, że wiatr hula na wskroś przez dom przewietrzając dom (na czas tynkowania otwory okienne będą zasłonięte folią). Poza tym po zamontowaniu okien musiałbym cały czas pilnować aby wiatr nie uszkodził okien itp. Pomijam fakt, że okna z budów tez potrafią znikać.

Hubert, jakie problemy masz na myśli? Okna mogę zamontować przed tynkami tylko musiałbym mieć "twarde" argumenty aby to zrobić. Z chęcią ich wysłucham.