PDA

Zobacz pełną wersję : Parkiet - kto pyta nie błądzi: rady, pomysły, problemy, materiały itd.



Strony : 1 2 3 4 5 6 7 8 [9] 10 11 12

jarekkur
22-07-2010, 22:44
Odnośnie wytrzymałości na ścieranie nasuwa mi się pytanie na czyje zlecenie zostały przeprowadzone powyższe badania i czy badający miał odpowiednią notyfikację.
Podawane wyniki należy rozpatrywać w kontekście praktycznych ocen i opinii.
Z praktyki wynika, że lakiery poliuretanowe chemiczne są bardziej odporne na ścieranie o lakierów poliuretanowych wodnych.
Każdy parkieciarz przygotowujący podłogę do finalnego lakierowania wie jak bardzo ostrożnie trzeba podchodzić do matowienia podłogi pokrytej lakierem wodnym, a jak szybko się zużywa siatka matowiąca w przypadku lakieru poliuretanowego chemicznego. O czym to świadczy???????
Ponadto znacznie wyższa zawartość rozpuszczalnika w lakierach wodnych względem poliuretanów chemicznych po wyschnięciu pozostawia odpowiednio cieńszą warstwę lakieru na podłodze.
Powyższe zdania są pewnego rodzaju kontrargumentacją dla opinii Jarekkura, ponieważ uważam, że temat trwałości lakierów oraz innych cech istotnych dla pokryć podłogowych nie jest tak jednoznaczny jak nam się wydaje. Pozdrawiam.
Praktyka typowa dla tych wszystkich, którzy uwielbiają stare i nie dopuszczają innych myśli. Tak jest z Domaluxem-najlepszy lakier. Tani i mocno śmierdzący a więc dobry. Pewna Pani powiedziała , że w pokoju syna 20 -lat, lakier chemiczny (domalux) został starty w ciągu dwóch lat. W trzecim roku zeszlifowałem to coś i polakierowałem RL 202. Po 6 latach robiłem u tej Pani piętro. Lakier poliuretanowy wodorozcieńczalny u syna tej Pani był nadal na podłodze. To jest praktyka. Lakier poliuretanowy wodorozcieńczalny WS 2k Loba małżeństwo + dwójka synów małych leży 11 lat. To jest praktyka. Zdrowo i długo. Lakier RL 202 ma 12mg/m2 a Loba 18mg/m2. Parkieciarze najmniej wiedzą o długowieczności lakierów, no bo i skąd. Po skasowaniu zapominają o kliencie. A klient o nich. Chyba, że...
Badania robione są po to aby mieć rozeznanie co do przydatności lakierów. Jeżeli to nikomu nie potrzebne, to faktycznie można pisać na opakowaniach 60% twardości szkła, lub 15 lat gwarancji. Byle sprzedać. parkieciarze zachwalają to co im najładniej wychodzi a niekoniecznie musi być trwałe. Znam takich, którzy kładą lakiery uretanowe jako najtwardsze. Zapytałem ich dlaczego tak uważają, odpowiedzieli bo nie mają z nimi kłopotów. To jest praktyka? Od wielu lat lakiery syntetyczne są w odwodzie. Znikają z nich co raz składniki, które były w nich nieodzowne dla ich wytrzymałości. W te lakiery nie inwestuje się. Produkcja spada. Sprzedaż utrzymuje się w miarę na wysokim poziomie w krajach o niskiej świadomości ekologicznej i dużej naiwności klienta. Etura Bony sprzedawana jest jeszcze w krajach Europy wschodniej i pewnie gdzieś tam jeszcze dalej. To jest praktyka. A tak nawiasem mówiąc to najgrubszą warstwę lakieru zostawia lakier alkidowo-uretanowy a tam nie ma poliuretanu. Siedmio-krotnie lakierowane deski barlineckie lakierami syntetycznymi dają cieńszą warstwę niż trzy wodorozcieńczalnego.

Beauty
23-07-2010, 11:16
Do mycia polecam Cleaner a do pielęgnacji Refrescher lub Polisch firmy Bona. Pozdrawiam.

Zapomniałam dodać ,że lakier jest matowy. Odpowiedź jest taka sama w tym przypadku?Chciałam już te środki zamówić

Parkiet
23-07-2010, 13:48
Zapomniałam dodać ,że lakier jest matowy. Odpowiedź jest taka sama w tym przypadku?Chciałam już te środki zamówić

W odcieniu matowym Bona poleca Polisch Matt, natomiast Cleaner jest uniwersalny. Pozdrawiam.

Beauty
23-07-2010, 14:09
Jejku ,dziękuję .Teraz to już wszystko wiem:)

konisko
23-07-2010, 22:12
LAKIERY CHEMIA DO PARKIETU

Witam !
Ja zdecydowałem się na chemie Uzin:
grunt 414 Turbo,
klej MK92S,
Lakier podkładowy Pallmann X 340,
Lakier nawierzchniowy Pallmann Nano.
Raczej drogawa impreza ale nie chce niczego spiep... tym bardziej ze batalia z osuszaniem mnie wiele kosztowala wiec nie ma co juz oszczedzac.
W poniedziałk albo we wtorek zaczynamy prace z kolegą.
Pozdr.

Parkiet
23-07-2010, 22:29
LAKIERY CHEMIA DO PARKIETU

Witam !
Ja zdecydowałem się na chemie Uzin:
grunt 414 Turbo,
klej MK92S,
Lakier podkładowy Pallmann X 340,
Lakier nawierzchniowy Pallmann Nano.
Raczej drogawa impreza ale nie chce niczego spiep... tym bardziej ze batalia z osuszaniem mnie wiele kosztowala wiec nie ma co juz oszczedzac.
W poniedziałk albo we wtorek zaczynamy prace z kolegą.
Pozdr.
Chemia z najwyższej półki zobowiązuje. Zachowaj odstęp czasowy między położeniem a wykończeniem podłogi /kilka tygodni/ .
Lakiery grupy "nano" dają pełny efekt optyczny po odpowiednim przygotowaniu powierzchni drewna / szlifowanie, uszczelnienie podłogi oraz jej wypolerowanie przed lakierowaniem. Pozdrawiam.

bulbulator
26-07-2010, 14:54
Pytanko odnośnie stosowania "chemii" do barwienia parkietu.
60 letni dąb. Chciałbym w jednym z pomieszczeń znacznie go przyciemnić - ot taka obecnie "trendy" egzotyka mi się marzy. Czy jest to osiągalne? Znajomi którzy stosowali bejce - czy to alko czy wodne - kończyli zabawę na etapie ponownego cyklinowania w wyniku nierównomiernego rozłożenia koloru.

A może są sposoby żeby nie ingerując zbytnio nieco przyciemnić (rustykalny, ciemny zamiast czerwonego?) taki dąb bez utraty faktury i barwy drewna dębowego?

Z góry dzięki za pomoc

Aleksandryta
26-07-2010, 17:23
Egzotyka na podłodze już od dłuzszego czasu nie jest trendy. Co więcej, jest passe ;) Nawet włoskie wróble, o tym ćwierkały na targach w Mediolanie. ;)Teraz to tylko dąb, ewentualnie jesion i to w naturalnych kolorach. Więc nie niszcz tak pięknej podłogi, za którą polscy dizajnierzy oddaliby połowę swojego życia...;) Gdybyś chciał kupić taką podłoge, zaplaciłbyś około 400-500 zł za m2.

ghost34
26-07-2010, 21:29
kolorantow jest dosyc duzo...pro -color loba, zar firmy m2..te ladnie wychodza..pod lakier..ale 60letni dab moze byc problematyczny do bejcowania..jest zwarty..i moze byc wytrawiony przez chemosile parkietolaki i inne uretolity..czasem sie udaje czasem nie..nowe posadzki debowe barwi sie bez problemu..

ghost34
26-07-2010, 21:32
ja do matowej posadzki polecilbym
http://allegro.pl/item1087447824_loba_floor_care_matt_podloga_matowa .html
a do biezacego mycia cleaner z loby pozdrawiam:)

jarekkur
26-07-2010, 21:44
Pytanko odnośnie stosowania "chemii" do barwienia parkietu.
60 letni dąb. Chciałbym w jednym z pomieszczeń znacznie go przyciemnić - ot taka obecnie "trendy" egzotyka mi się marzy. Czy jest to osiągalne? Znajomi którzy stosowali bejce - czy to alko czy wodne - kończyli zabawę na etapie ponownego cyklinowania w wyniku nierównomiernego rozłożenia koloru.

A może są sposoby żeby nie ingerując zbytnio nieco przyciemnić (rustykalny, ciemny zamiast czerwonego?) taki dąb bez utraty faktury i barwy drewna dębowego?

Z góry dzięki za pomoc
Zastosować olej o kolorze dębu wędzonego. To wszystko dwa w jednym. Masz piękny stary dąb wyglądający na 150 letni i piękne wyraźne słoje pod olejem.

fredi07
26-07-2010, 22:40
Zastosować olej o kolorze dębu wędzonego. To wszystko dwa w jednym. Masz piękny stary dąb wyglądający na 150 letni i piękne wyraźne słoje pod olejem.
Jarek dąb po 60 ciu latach już będzie cimny z przebarwieniami i zwykły prosty i tani olej da mu ciemny kolor . Carlls 90 Bony tani , trwały i naturalny.

bulbulator
27-07-2010, 13:28
Dziękuję Wam bardzo za odpowiedzi!
Aleksandryta - cieszy mnie takie info - a tak to jest jak człowiek siedzi w biurze, zarabia i nawet nie wie co się na świecie dzieje ;(

ghost34 - wykończenie z połyskiem, wiec środek z alledrogo odpada, ale za to bardzo mnie zainteresowałeś tymi środkami, czy są one warte ceny, czy stosowanie ich na lakier nie bezie przerostem formy nad treścią?

fredi)7 - Carlls 90 Bony - tani? i czy jako impregnat na zewnątrz możne być bezpiecznie stosowany w pomieszczeniach? po jakim czasie można nakładać lakier na ten olej? przyznam ze remont wykonuje w delikatnym pospiechu przed wprowadzeniem sie na nowe lokum ;)

jarekkur
27-07-2010, 20:05
Jarek dąb po 60 ciu latach już będzie cimny z przebarwieniami i zwykły prosty i tani olej da mu ciemny kolor . Carlls 90 Bony tani , trwały i naturalny.

Oczywiście masz rację, ale nie wiesz jak ciemny ma być ten dąb robiony na "stary"? Małe próby i wszystko wiadomo.

fredi07
27-07-2010, 22:02
Dziękuję Wam bardzo za odpowiedzi!
Aleksandryta - cieszy mnie takie info - a tak to jest jak człowiek siedzi w biurze, zarabia i nawet nie wie co się na świecie dzieje ;(

ghost34 - wykończenie z połyskiem, wiec środek z alledrogo odpada, ale za to bardzo mnie zainteresowałeś tymi środkami, czy są one warte ceny, czy stosowanie ich na lakier nie bezie przerostem formy nad treścią?

fredi)7 - Carlls 90 Bony - tani? i czy jako impregnat na zewnątrz możne być bezpiecznie stosowany w pomieszczeniach? po jakim czasie można nakładać lakier na ten olej? przyznam ze remont wykonuje w delikatnym pospiechu przed wprowadzeniem sie na nowe lokum ;)
Carll,s 90 jest naturalnym trwałym olejem do podłóg drewnianych, nie można go stosować na zewnątrz i lakierować.

magak
28-07-2010, 10:06
Bardzo proszę znawców parkietu o poradę w sprawie chemii do desek dębowych szer. 16cm, gurbość 22mm i długość od 50cm do 240cm. połozone na ok. 75m2 ( w tym hol i kuchnia). Deski mają być bielone bejcą (BONA PARQUET DECOR lub Bejca ZAR), a następnie lakierowane pólmatem. Podłoże: beton b20 (04.2009) plus wylewka samopoziomująca, cementowa Schönox XM (początek lipca 2010).
Propozycja parkieciarza z tego co udało mi się wyczytać w wątku mocno trąci myszką: klej dwuskładnikowy SLIM, UKI Primer (podkład?), potem bejca (?), Capon EX i Domalux Super Gold.
Jaką Panowie wybraliby chemię? Szczególnie, żeby lakier przetrwał parę lat.
I jeszcze jedno pytanie, czy można uniknąć ciemnienia desek dębowych, ponieważ podoba mi się kolor surowego dębu. jeżeli to możliwe, to może nawet zrezygnowałabym z tego bielenia. Bardzo dziękuję za pomoc.

Parkiet
28-07-2010, 14:25
Bardzo proszę znawców parkietu o poradę w sprawie chemii do desek dębowych szer. 16cm, gurbość 22mm i długość od 50cm do 240cm. połozone na ok. 75m2 ( w tym hol i kuchnia). Deski mają być bielone bejcą (BONA PARQUET DECOR lub Bejca ZAR), a następnie lakierowane pólmatem. Podłoże: beton b20 (04.2009) plus wylewka samopoziomująca, cementowa Schönox XM (początek lipca 2010).
Propozycja parkieciarza z tego co udało mi się wyczytać w wątku mocno trąci myszką: klej dwuskładnikowy SLIM, UKI Primer (podkład?), potem bejca (?), Capon EX i Domalux Super Gold.
Jaką Panowie wybraliby chemię? Szczególnie, żeby lakier przetrwał parę lat.
I jeszcze jedno pytanie, czy można uniknąć ciemnienia desek dębowych, ponieważ podoba mi się kolor surowego dębu. jeżeli to możliwe, to może nawet zrezygnowałabym z tego bielenia. Bardzo dziękuję za pomoc.
Istnieje kilka możliwości wykończenia powierzchni podłogi poprzez jej polakierowanie.
Jedną z opcji będzie stosunkowo trwała powłoka wykonana lakierem chemicznym poliuretanowym /podkład capon + 3 x domalux super lub hartzlack/, jednak trudno mówić o naturalnym wyglądzie drewna w kontekście grubej warstwy w plastyku na ogół w połysku. Ponadto każde tworzywo sztuczne z biegiem czasu ulega utlenieniu, tworząc sztuczną poświatę o intensywności wprost proporcjonalnej do grubości powłoki lakieru. Dodatkowo wysoka szczelność tych lakierów niekorzystnie wpływa na zachowania drewna, szczególnie w nowych budynkach. Podsumowując trwałość kosztem wyglądu.
Inną opcją będzie powłoka z lakierów wodorozcieńczalnych. Tworzą one cieńszą a tym samym delikatniejszą warstwę ochronną. W tej grupie najlepiej prezentują się lakiery grupy NANO tworząc subtelną a zarazem dosyć trwałą osłonę dla drewna. Lakiery powyższe w przeciwieństwie do lakierów chemicznych nie przyciemniają drewna, ponadto przy cieńszej, mniej dominującej warstwie jej starzenie jest mało zauważalne. Tu trwałość jest wynikiem dbałości o podłogę.
Firmy LOBA, BONA, PALLMANN, ITALPROJEKT, MUREXIN, PROFIPARKIET posiadają w swoich ofertach lakiery profesjonalne z grupy wodorozcieńczalnych. Wybór pozostaw swojemu majstrowi, niech stosuje lakiery marki, którą zna. Natomiast jeśli te marki są mu obce, należy mienić opcję lub..... Pozdrawiam.

fredi07
28-07-2010, 21:35
Bardzo proszę znawców parkietu o poradę w sprawie chemii do desek dębowych szer. 16cm, gurbość 22mm i długość od 50cm do 240cm. połozone na ok. 75m2 ( w tym hol i kuchnia). Deski mają być bielone bejcą (BONA PARQUET DECOR lub Bejca ZAR), a następnie lakierowane pólmatem. Podłoże: beton b20 (04.2009) plus wylewka samopoziomująca, cementowa Schönox XM (początek lipca 2010).
Propozycja parkieciarza z tego co udało mi się wyczytać w wątku mocno trąci myszką: klej dwuskładnikowy SLIM, UKI Primer (podkład?), potem bejca (?), Capon EX i Domalux Super Gold.
Jaką Panowie wybraliby chemię? Szczególnie, żeby lakier przetrwał parę lat.
I jeszcze jedno pytanie, czy można uniknąć ciemnienia desek dębowych, ponieważ podoba mi się kolor surowego dębu. jeżeli to możliwe, to może nawet zrezygnowałabym z tego bielenia. Bardzo dziękuję za pomoc.
Caponu i Domaluxu nawet wrogowi bym nie zaproponował. Ostatni rok produkcji i muszą odejść . Za Gierka to jeszcze bardziej truły ale miały jakąś wytrzymałość, teraz to już ostatni szajs. Naturalny kolor drewna dają wodorozcieńczalne lakiery poliuretanowe nowej generacji z filtrami UV.

jarekkur
28-07-2010, 22:29
Bardzo proszę znawców parkietu o poradę w sprawie chemii do desek dębowych szer. 16cm, gurbość 22mm i długość od 50cm do 240cm. połozone na ok. 75m2 ( w tym hol i kuchnia). Deski mają być bielone bejcą (BONA PARQUET DECOR lub Bejca ZAR), a następnie lakierowane pólmatem. Podłoże: beton b20 (04.2009) plus wylewka samopoziomująca, cementowa Schönox XM (początek lipca 2010).
Propozycja parkieciarza z tego co udało mi się wyczytać w wątku mocno trąci myszką: klej dwuskładnikowy SLIM, UKI Primer (podkład?), potem bejca (?), Capon EX i Domalux Super Gold.
Jaką Panowie wybraliby chemię? Szczególnie, żeby lakier przetrwał parę lat.
I jeszcze jedno pytanie, czy można uniknąć ciemnienia desek dębowych, ponieważ podoba mi się kolor surowego dębu. jeżeli to możliwe, to może nawet zrezygnowałabym z tego bielenia. Bardzo dziękuję za pomoc.
Jedyne rozwiązanie dla zachowania jasnego koloru dębu to loba WS 2k supra lub duo z inhibitorem promieni UV. Do każdego pojemnika 5l dodaje się osobno ów inhibitor/filter UV. Lakiery te zgodnie z wymaganiami sądów niemieckich muszą wykazać trwałość przez 12,5 lat. oczywiście przy zachowaniu zaleceń pielęgnacyjnych producenta lakieru. Inhibitory te są wyjątkowo trwałe w stosowaniu ich przy jasnych drewnach europejskich. Należy pokryć drewno 3 warstwami lakieru.

ghost34
29-07-2010, 14:58
:rolleyes:amen...

capon i domalux sobie daruj zolte i smierdzace na dzin dybry oraz pozniej....nie bede sie wyrazal na forum/:(

wojgoc
29-07-2010, 22:59
pytanie do znawców parkietów;
co sądzicie o parkiecie z drewna doussie?
kolorysycznie najbardziej nam pasuje do stolarki okiennej, ale nie wiem jak taki parkiet sie zachowuje w codziennej eksploatacji.

Parkiet
30-07-2010, 06:56
Drewno doussie to jedno z najlepszych materiałów podłogowych. Jeśli Ci odpowiada jego wygląd, to sprawdż jakość produktu /dokładność wymiarową oraz wilgotność/ i się nie zastanawiaj. Pozdrawiam.

wojgoc
30-07-2010, 11:25
Drewno doussie to jedno z najlepszych materiałów podłogowych. Jeśli Ci odpowiada jego wygląd, to sprawdż jakość produktu /dokładność wymiarową oraz wilgotność/ i się nie zastanawiaj. Pozdrawiam.
a w jaki sposób sprawdzic wilgotność? parkiet zapakowany to rozumiem, ze wyjąć z kilku paczek po listwie i zbadać wilgotność - czy tak? a gdzie dostane iernik wilgotności?

Parkiet
30-07-2010, 11:46
a w jaki sposób sprawdzic wilgotność? parkiet zapakowany to rozumiem, ze wyjąć z kilku paczek po listwie i zbadać wilgotność - czy tak? a gdzie dostane iernik wilgotności?
Dokładnie tak - wyjąć po deszczułce z kilku paczek i sprawdzić ich wilgotność., która powinna zawierać się w przedziale 8-9% z wyjątkami 7% lub 10-11%. Szanujący się sprzedawca powinien zapewnić możliwość pomiaru wilgotności oferowanego produktu. Pozdrawiam.

wojgoc
30-07-2010, 17:55
Dokładnie tak - wyjąć po deszczułce z kilku paczek i sprawdzić ich wilgotność., która powinna zawierać się w przedziale 8-9% z wyjątkami 7% lub 10-11%. Szanujący się sprzedawca powinien zapewnić możliwość pomiaru wilgotności oferowanego produktu. Pozdrawiam.
dzięki za odpowiedź.
Mam jeszcze pytanie czy tego typu parkiet mozna kłaść na elektryczne ogrzewanie podłogowe?

Parkiet
30-07-2010, 18:14
dzięki za odpowiedź.
Mam jeszcze pytanie czy tego typu parkiet mozna kłaść na elektryczne ogrzewanie podłogowe?
Elektryczne ogrzewanie podłogowe ze względu na swoją niską bezwładność jest najtrudniejszym dla okładzin podłogowych z drewna. Jeśli już to cienkie, niewielkie elementy najlepiej z mikrofazką - maskującą pracę drewna. Lepszym rozwiązaniem będą deski warstwowe z okładziną licową z drewna doussie. Tak czy inaczej elektryczne ogrzewanie podłogowe komplikuje temat szczególnie gdy dotyczy to drewna litego.

wojgoc
30-07-2010, 22:27
Elektryczne ogrzewanie podłogowe ze względu na swoją niską bezwładność jest najtrudniejszym dla okładzin podłogowych z drewna. Jeśli już to cienkie, niewielkie elementy najlepiej z mikrofazką - maskującą pracę drewna. Lepszym rozwiązaniem będą deski warstwowe z okładziną licową z drewna doussie. Tak czy inaczej elektryczne ogrzewanie podłogowe komplikuje temat szczególnie gdy dotyczy to drewna litego.
dzięki za odpowiedź.
wychodzi na to, że lepszym rozwiązaniem będzie deska - co polecasz z desek warstwowych?

fredi07
30-07-2010, 22:32
Drewno jest izolatorem ciepła. (Domy z bali) Teoretycznie można ale i ogrzewanie traci na sprawności i drewno dostaje po .... Głupieje. Pół roku prażone a kolejne pół roku za oknem upał i 70% wilgotności. Są realia klimatu w którym mieszkamy i nie naginajmy odwiecznych praw bo one na modzie nie ulegają. W domach ściany są izolatorami . Mają za zadanie utrzymywać ciepło. Widzieliście grzejnik na zewnątrz budynku?

wojgoc
30-07-2010, 22:38
Drewno jest izolatorem ciepła. (Domy z bali) Teoretycznie można ale i ogrzewanie traci na sprawności i drewno dostaje po .... Głupieje. Pół roku prażone a kolejne pół roku za oknem upał i 70% wilgotności. Są realia klimatu w którym mieszkamy i nie naginajmy odwiecznych praw bo one na modzie nie ulegają. W domach ściany są izolatorami . Mają za zadanie utrzymywać ciepło. Widzieliście grzejnik na zewnątrz budynku?
nie rozumiem co chciałeś wyrazić swoim postem.

Parkiet
30-07-2010, 23:26
dzięki za odpowiedź.
wychodzi na to, że lepszym rozwiązaniem będzie deska - co polecasz z desek warstwowych?
Para-dos z Dąbexu dwuwarstwówka na twardym podkładzie grubości ok 10mm. Część licowa wg uznania. Pozdrawiam.

ghost34
31-07-2010, 00:38
Witam wszystkich użytkowników.
Niedługo zarzynam wykańczanie mieszkania. Na podłodze chciałbym położyć dębowy parkiet - długość 500 mm - łącznie 34 m2. Nie wiem, jakiej grubości parkiet wybrać. Parkieciarz sugeruje 15mm, ponieważ nie trzeba będzie równać do glazury. Doradźcie również jaki użyć klej i lakier. Wiem że chcę lakier matowy. Oby były dobrej jakości, ale nie super drogie. Pozdrawiam i czekam na rady. Z góry wielkie dzięki.

Po pierwsze masz juz glazure wyprowadzona na wys okolo 15-16 mm??..ponieważ przed wyborem posadzek i ukladaniem glazury bywa sztywno (potem zas bywa przeroznie zaleznie od poziomu jakiego sie musi fliziarz trzymac)..czasem mimo, ze kafelki maja 10 mm kafelkarz zrobi poziom na wysok okolo 20mm..i tak i tak ukladamy parkiet po kafelkach..wiec moim zdaniem warto zaczekac..na efekt poziomu(wysokosci) kafelkarza..
Po drugie jaki wzor chcesz ulozyc, ze akurat chcialbys wlasciwie najdluzsza z deszczolek dotepnych w parkiecie..?jesli jodelke moze byc jednoskladnik..rozpuszczalnikowy badz jednoskladnik o ograniczonej emisji (vide loba -wakol za parkiet mlawa)
jesli..parkieciarz tak sugeruje..to jak mniemam kafelki juz sa..wiec bralbym 15-16stke (gr.).lita wszakze pod warunkiem ze maja minimum 8-9mm warstwe uzytkowa drewna..co do kleju..hmm jak wyzej wspomnialem zalezy od wzoru..jesli to ma byc popularna niestety cegielka...to na twoim miejscu przy 34m/kw nie oszczedzalbym i wziolbym dwuskladnik..z porzadna gruntówka..jesli to salon na parterze niepodpiwniczonym to juz bezwzglednie..dosyc tani w tej klasie bedzie lg 640(grunt) i klej lk241...(jesli budynek nie wyniesiony warto sie zastanowic nad odcieciem wigoci )
Co do lakierów dosyc tani, a zostal produktem roku 2009..jest hartz -lack apu-2..jesli mat to jedwabisty mat w tejze marce jest najbardziej matową odmianą tegoz lakieru..jako podklad nc egzotenground..system sprawdzony przeze mnie..dosyc mocno i bdb sie zachowuje..jak moj poprzednik pisze mozna oczywiscie..zastosowac..kazda przez niego polecana marke..wszystko zalezy ..jaka uzyskasz cene..te dwie marki ktore podalem sa dobre a naprawde..nie grzesza..drozyzna..choc przy twoim metrazu..skorzystalbym z porad twego parkieciarza bo calosciowa roznica..to bedzie w porywach na calej chemii 1000zł nie wiecej..a to twoj parkieciarz bierze za twoja inwestycje pelna odpowiedzialnosc pozdrawiam.":)

ghost34
31-07-2010, 00:41
Para-dos z Dąbexu dwuwarstwówka na twardym podkładzie grubości ok 10mm. Część licowa wg uznania. Pozdrawiam.
w pelni sie zgadzam i polecam..

wojgoc
31-07-2010, 10:07
Para-dos z Dąbexu dwuwarstwówka na twardym podkładzie grubości ok 10mm. Część licowa wg uznania. Pozdrawiam.
dzięki za odpowiedź.
Co sądzisz o produktach firmy Tarkett?

Parkiet
31-07-2010, 10:19
dzięki za odpowiedź.
Co sądzisz o produktach firmy Tarkett?
Produkty z górnej półki, cenowo przewartościowane. Pozdrawiam.

UżytkownikMichał
31-07-2010, 16:04
hmm... ta firma az taka droga?

wojgoc
31-07-2010, 16:20
Tarkett tani nie jest, choc proponowany Dąbex też do tanich ie należy. W moim przypaku tarket jest o 20zl droższy na 1m2, ale za to mam dechy o dlugości 2,5m czego Dabex nie robi.
Najdroższy jest chyba Kahrs.

ghost34
02-08-2010, 10:30
Tarkett tani nie jest, choc proponowany Dąbex też do tanich ie należy. W moim przypaku tarket jest o 20zl droższy na 1m2, ale za to mam dechy o dlugości 2,5m czego Dabex nie robi.
Najdroższy jest chyba Kahrs.
poszedl priv z namiarem na firme..wysla ci probki jesli chcesz ja polecam.. :")

maql
02-08-2010, 12:58
fredi wim dlatego napislalem slc rinaldi jak sie pierwotnie nazywala i byla niezla..i ktora stosowalem..z powodzeniem przed lat kilka..potem coraz nizej i nizej..

witam,

Ghost,
na czym polega tak naprawdę problem z tą jakością SLC? Gorzej się to zachowuje przy lakierowaniu, czy gorzej się użytkuje (rysuje sie)?

Wykonawca przykleił mi już parkiet (dół - dwuksładnikowy klej SLC L38 do jesionu 22x730x90, góra SLC S11 jednoskładnikowy do jesionu 22x70x40).
Teraz mam lakierowac:
podkład Silo Pur Basic i Aqua Pur HPX.

Ewentualnie mogę wybrać Bergera Aqua Seal 2KPU. Tu jednak panowie wykonawcy twierdzą, że robi się "morka" i trochę się boję, że jak coś spaprają to będą się do tej morki odwoływać.
Niestety pokazali już co potrafią kładąc parkiet niżej niż terakota (po cyklinowaniu będzie dosyć zauważalny schodek pomiędzy jesionem a terakotą).

Prace lada chwila, w dodatku żona nasłuchała się od sąsiadów rewelacji o wyższości lakierów chemicznych nad wodnymi ("wodne się wycierają po roku, w mieszkaniu"). Spędziłem więc wczoraj noc na forum, żeby znaleźć uzasadnienie dla wodnego. Muszę jednak przyznać, ze sprzecznych opinii jest wiele.

pozdrawiam

fredi07
02-08-2010, 21:59
SLC to kleje.

jarekkur
02-08-2010, 22:33
witam,

Ghost,
na czym polega tak naprawdę problem z tą jakością SLC? Gorzej się to zachowuje przy lakierowaniu, czy gorzej się użytkuje (rysuje sie)?

Wykonawca przykleił mi już parkiet (dół - dwuksładnikowy klej SLC L38 do jesionu 22x730x90, góra SLC S11 jednoskładnikowy do jesionu 22x70x40).
Teraz mam lakierowac:
podkład Silo Pur Basic i Aqua Pur HPX.

Ewentualnie mogę wybrać Bergera Aqua Seal 2KPU. Tu jednak panowie wykonawcy twierdzą, że robi się "morka" i trochę się boję, że jak coś spaprają to będą się do tej morki odwoływać.
Niestety pokazali już co potrafią kładąc parkiet niżej niż terakota (po cyklinowaniu będzie dosyć zauważalny schodek pomiędzy jesionem a terakotą).

Prace lada chwila, w dodatku żona nasłuchała się od sąsiadów rewelacji o wyższości lakierów chemicznych nad wodnymi ("wodne się wycierają po roku, w mieszkaniu"). Spędziłem więc wczoraj noc na forum, żeby znaleźć uzasadnienie dla wodnego. Muszę jednak przyznać, ze sprzecznych opinii jest wiele.

pozdrawiam
W 2001 roku położyłem podkład wodny i nawierzchniowy 3 razy też wodorozcieńczalny poliuretanowy (nie akrylowy!). Trzyma do dzisiaj. Podłoga jest pielęgnowana. Zyje na niej 2+2. I tak jest z lakierami wodorozcieńczlnymi. Lakiery rozpuszczalnikowe są out. Nie inwestuje się w nie. Nie szuka nowych rozwiązań. Zabiera się im coraz to inny związek chemiczny. Lakiery rozpuszczalnikowe były mocne przed 15-20 latami. Wszystkie samochody mają od 10 lat lakiery wodorozcieńczalne. Niektóre z nich w technologii nano. Dzisiaj lakiery syntetyczne jedynie mają wysoko wrzące rozpuszczalniki. Dlatego te droższe nie śmierdzą podczas lakierowania tak jak te tanie. Szkodliwe dla zdrowia opary ulatniaja się za to bardzo wolno i bardzo długo. Rzecz polegała na chorobach zawodowych lakierujących syntetykami. Dzisiaj jest mniej z tego powodu chorób zawodowych ale więcej chorób nie wiadomego pochodzenia szczególnie u małych dzieci, bawiących się na podłodze. Kasłanie bez powodu, częste katary zaczerwienione oczy etc. Do mieszkania tylko zdrowe rzeczy i trwałe.

maql
03-08-2010, 10:10
SLC to kleje.

kleje i lakiery. Widziałem, macałem :)

maql
03-08-2010, 10:23
W 2001 roku położyłem podkład wodny i nawierzchniowy 3 razy też wodorozcieńczalny poliuretanowy (nie akrylowy!). Trzyma do dzisiaj. Podłoga jest pielęgnowana.

Jarek, dzieki za konkret! Dla szukających info, mogę dopisać poniższe:
Rozmawiałem dzis z wykonawcą (oczywiście, może mu zależeć na kładzeniu SLC, który sprzedaje w swoim sklepie). Wg niego SLC sprawdza się od paru lat i ponoć reklamacji nie ma. Oczywiście jak każdy lakier, także ten nie da rady piaskowi na podeszwach. Z tego względu facet zaproponował mi, że na dole domku jednorodzinnego mogą zrobić dodatkową, trzecią warstwę lakieru.

Mam jeszcze dylemat co do 2KPU. Wg mojego wykonawcy, Berger daje oryginalne wałki dosyć grube, co powoduje nakładanie grubej warstwy lakieru. Stąd ponoć ten efekt "morki", który może się pojawić. Wg niego SLC, nakładane cienszymi warstawami, jest gładsze i lepiej wygląda.

pzdr

ghost34
04-08-2010, 20:31
Jarek, dzieki za konkret! Dla szukających info, mogę dopisać poniższe:
Rozmawiałem dzis z wykonawcą (oczywiście, może mu zależeć na kładzeniu SLC, który sprzedaje w swoim sklepie). Wg niego SLC sprawdza się od paru lat i ponoć reklamacji nie ma. Oczywiście jak każdy lakier, także ten nie da rady piaskowi na podeszwach. Z tego względu facet zaproponował mi, że na dole domku jednorodzinnego mogą zrobić dodatkową, trzecią warstwę lakieru.

Mam jeszcze dylemat co do 2KPU. Wg mojego wykonawcy, Berger daje oryginalne wałki dosyć grube, co powoduje nakładanie grubej warstwy lakieru. Stąd ponoć ten efekt "morki", który może się pojawić. Wg niego SLC, nakładane cienszymi warstawami, jest gładsze i lepiej wygląda.

pzdr

SLC podupadli na jakosci swego czasu i na obsludze technicznej i klienta ale jak dostali po pupie..ze sprzedaza teraz jest coraz lepiej z nimi ..l38 jest niezlym klejem co do lakierow wodnych jarekkur ma 100% racji pisalem na starym forum o tym bardzo wiele..pozdrawiam..( ja caly czas stosuje ich wylewki np..)..lakierow nie stosowalem..kleje stosowalem..mam kiepskie zdanie o gutoidzie..o dwuskladniku..w swojej klasie niezle sie trzyma..

co do bergera to zawsze byl lakier ktory naklada sie dosyc grubo..okolo 120-130g na metr zamiast okolo 90-100g na metr wynika to z zawartosci poliuretanu wielkosci czasteczek..itd..2kpu to swietny lakier od lat co prawda nie wiem jak sie teraz zachowuje ale stosowalem pare lat i sie pieknie kladl..wszedzie jeno nie nagrzana podloge co akurat dotyczy wszystkich lakierow..(sa teraz upaly..wiec przestrzegam ..przescieradla na okna wzgl..inne srodki zapobiegawcze gdy beda lakierowac..w upaly ale to pewnie sami wiedza.._) lakierow slc nie stosuje ale sa one dosyc krotko na rynku skoro jarekkur twierdzi ze ok to mysle ze ..tamten lakier jest ok ale ja bm postawil na spr bergera..jest drogi ale to naprawde szpica lakierow wodnych na rynku pozdrawiam..

jarekkur
04-08-2010, 22:00
Miałem na myśli lakiery PU wodorozcieńczalne WS2k Loba. Przepraszam, jeżeli pomyślano o SLC.

fredi07
04-08-2010, 22:27
SLC podupadli na jakosci swego czasu i na obsludze technicznej i klienta ale jak dostali po pupie..ze sprzedaza teraz jest coraz lepiej z nimi ..l38 jest niezlym klejem co do lakierow wodnych jarekkur ma 100% racji pisalem na starym forum o tym bardzo wiele..pozdrawiam..( ja caly czas stosuje ich wylewki np..)..lakierow nie stosowalem..kleje stosowalem..mam kiepskie zdanie o gutoidzie..o dwuskladniku..w swojej klasie niezle sie trzyma..

co do bergera to zawsze byl lakier ktory naklada sie dosyc grubo..okolo 120-130g na metr zamiast okolo 90-100g na metr wynika to z zawartosci poliuretanu wielkosci czasteczek..itd..2kpu to swietny lakier od lat co prawda nie wiem jak sie teraz zachowuje ale stosowalem pare lat i sie pieknie kladl..wszedzie jeno nie nagrzana podloge co akurat dotyczy wszystkich lakierow..(sa teraz upaly..wiec przestrzegam ..przescieradla na okna wzgl..inne srodki zapobiegawcze gdy beda lakierowac..w upaly ale to pewnie sami wiedza.._) lakierow slc nie stosuje ale sa one dosyc krotko na rynku skoro jarekkur twierdzi ze ok to mysle ze ..tamten lakier jest ok ale ja bm postawil na spr bergera..jest drogi ale to naprawde szpica lakierow wodnych na rynku pozdrawiam..
Duchu gutoid to już historia. Obecnie jest to SLC i Kerakol. Fuzja firm, przejęcie marki? Nie wiem. Opakowania nowe 18kg. Dawniejsze po 25kg łatwiej się liczyło ile wiader potrzeba.Nowe za to lżej się nosi.
Do lakierów wodnych są specjalne wałki. Praktycznie każdy producent lakieru ma je w swojej ofercie. Takim wałkiem litrem lakieru robi się 10m2 a wałkiem do ,,chemii" wodą zrobi się i 15m2 a blachą to i ponad 30m2.Wiem, że są firmy co tak zarabiają i klient najczęściej da się oszukać tylko podłoga nie. Ona musi swoje dostać. Kolejne sposoby pseudo firm to do bańki markowego lakieru, który kosztuje ponad 400zł leją lakier do boazerii za sto parę zł. a klient płaci za markową ...bańkę.

MarynaM
05-08-2010, 01:36
Panowie.....niestety kłopoty z podłogą znów mnie dopadły...

Mój parkiet "doszedł" właśnie do jednej ze ścian....i utworzył górkę w narożniku pokoju.
Fachowców chętnych do zajęcia się problemem brak.
Jak ratować tą podłogę?
Podłoga lakierowana z dębu, kładziona zimą, klej Dragon,


Poniżej szkic sytuacyjny.
[img=http://wgrajfoto.pl/pokazfoto/img0810/min_pod5297.jpg] (http://wgrajfoto.pl/pokaz/img0810/pod5297.jpg)
Górka powstała w rogu, za drzwiami.


p.s.
W planach szafa z drzwiami przesuwnymi.
Czy przy prowadnicy szafy potrzebna będzie dylatacja?

ghost34
05-08-2010, 20:44
klej dragon mowi sam za siebie..pewnie 5klepka..badz jak oni to nazywaja profesjonalny systenm parkietowy masakra..

najlepiej by bylo wyciac atfka..z pol cm badz nawet cm..pozostawic na jakis czas..moze z miesiac i potem nabic tam korek to co puscilo..nawiercic wpuscic klej naprawczy..i zawoskowac (dziurki fi 3 wiec zadna tragedia..)..o przygotowaniu podloza..czy jakosci kleju nie bede sie wypowiadal..ale oby nie bylo tak zle jak przypuszczam moze to tylko wina..kleju i wysokiej wilgotnosci panujacej u nas powszechnie latem..skad jestes?

MarynaM
06-08-2010, 00:36
Zdaję sobie sprawę, że moja podłoga to jedna wielka fuszerka.
Niemniej, łudzę się, że -" .....jeśli przetrzyma sezon, to żyć będzie".

Pod tą ścianą ze zdjęcia, odstęp był niewielki i klepki powycinane w zęby. Te zęby dojechały właśnie do żywego betonu ( wielka płyta).

Piszesz: ....najlepiej by bylo wyciac atfka..z pol cm badz nawet cm...
Niestety nie wiem co to...atfka.
Rozumiem, że podłodze trzeba zrobić miejsce na pracę - czyli
coś wyciąć....
i potem to jakoś wydłubać.....
nie stając na tej górce.
Jeśli można, bardzo proszę o łopatologiczną instrukcję....bo mi to przyjdzie "własnymi rencami" wykonać.

PozdrawiaM :)

p.s.
Z Wawy jestem.

Vafel
06-08-2010, 11:12
No cholera czytam o tych lakierach po całym internecie i całkiem durnieje. Do polakierowania mam mozaikę z drewna krajowego (dąb, jawor, klon i niewielkie wstawki ze śliwy). W sumie jakieś 28 m2 (dwa pomieszczenia). Zależałoby mi na tym, żeby po polakierowaniu kolory tych klepek z różnych drzew ładnie się zróżnicowały. Jak narazie udało mi się ustalić, że chcę lakier wodny (choćby dlatego, że małe dziecko będzie się bawić na podłodze i nie chcę, żeby nabawiło się czegoś od nie wiadomo jakiej chemii) i że powszechnie znanym i polecanym lakierem jest Bona Traffic. Kupiłbym pewnie tą bonę, ale to jednak dość drogie jest (ponad 400 zł / 5l).

Czy są jakieś tańsze, a ciągle dobre lakiery wodne? Np. Taki Bona Mega - czy jest OK?
Czy pod Bonę Traffic (albo inny lakier wodny) stosować Capon jako podkład, czy lepiej coś innego (co?)?
Jak w ogólę rozpoznać czy lakier jest wodny (na opakowaniach piszą np. tylko "lakier poliuretanowy"...)?
Lakierował będę sam (z pomocą teścia, który już kiedyś lakierował podłogi, ale to było 100 lat temu jak w użyciu były tylko parkietolepy i parkietolaki) - czy między różnymi lakierami są duże różnice w "łatwości" lub "trudności" lakierowania? Które będą dobre dla amatora?

I jeszcze jedno. Dziś parkieciarz kończy cyklinowanie, a w poniedziałek chcą wchodzić kolesie montować drzwi wewnętrzne. Czy wystarczy jak taką wycyklinowaną podłogę zabezpieczę folią i tekturą falistą, czy lepiej by było, żeby jeszcze przed wstawianiem drzwi pomalować ją jakimś podkładem (Caponem)?

Dzięki wielkie za pomoc,

maql
06-08-2010, 19:41
I jeszcze jedno. Dziś parkieciarz kończy cyklinowanie, a w poniedziałek chcą wchodzić kolesie montować drzwi wewnętrzne. Czy wystarczy jak taką wycyklinowaną podłogę zabezpieczę folią i tekturą falistą, czy lepiej by było, żeby jeszcze przed wstawianiem drzwi pomalować ją jakimś podkładem (Caponem)?

Dzięki wielkie za pomoc,

nie ryzykowalbym wpuszczania fachowcow na swieżo cyklinowany parkiet, chyba że masz do nich duże zaufanie. Wstawianie drzwi to prace mechaniczne, panowie mogą upuścic młoteczek albo coś rozlac zupelnie niechcący...

maql
06-08-2010, 19:49
Panowie.....niestety kłopoty z podłogą znów mnie dopadły...

Mój parkiet "doszedł" właśnie do jednej ze ścian....i utworzył górkę w narożniku pokoju.
Fachowców chętnych do zajęcia się problemem brak.
Jak ratować tą podłogę?

troche OT, ale chyba mamy jakieś problemy meteo w Polsce w tym (i pewnie poprzednich) sezonie.
U mnie jesion leżakował okolo 1 miesiaca po przyklejeniu. W tym 2 tyg. dom byl zamkniety (zaciagniete rolety) i niewietrzony.
Klepka nabrała dużej wilgoci - z 8% w dniu dostawy na 12-14% wilgotnosci obecnie.
dylatacje przy scianach miejscami z 1,5 cm zrobiły sie 0 cm.
Jedyna opcja to wilgoc w powietrzu. Teraz grzeje kaloryferami, wietrze i planuje wypozyczyc osuszacz... ech :/

Być może u MarynyM w gre wchodzi zatem b. duża wilgotnosc i sam klej nie jest tu nic winien?

MarynaM
06-08-2010, 21:26
Być może u MarynyM w gre wchodzi zatem b. duża wilgotnosc....
Zapewne to jedna ze składowych. Jednak zachowania tej podłogi nie należy traktować modelowo.
Poprostu - zbyt wiele tu niewiadomych (zaczynając od sposobu układania....a na drewnie kończąc).
W moim wypadku dochodzą jeszcze uroki "wielkiej płyty".
Tuż przy mojej górce odkryłam otwór do pionu elektrycznego. Już wiem, czemu kapuśniak sąsiadki czuć było najbardziej w tym pokoju.
O szczelności złącz płyt, nie muszę chyba wspominać :(

jarekkur
06-08-2010, 22:22
No cholera czytam o tych lakierach po całym internecie i całkiem durnieje. Do polakierowania mam mozaikę z drewna krajowego (dąb, jawor, klon i niewielkie wstawki ze śliwy). W sumie jakieś 28 m2 (dwa pomieszczenia). Zależałoby mi na tym, żeby po polakierowaniu kolory tych klepek z różnych drzew ładnie się zróżnicowały. Jak narazie udało mi się ustalić, że chcę lakier wodny (choćby dlatego, że małe dziecko będzie się bawić na podłodze i nie chcę, żeby nabawiło się czegoś od nie wiadomo jakiej chemii) i że powszechnie znanym i polecanym lakierem jest Bona Traffic. Kupiłbym pewnie tą bonę, ale to jednak dość drogie jest (ponad 400 zł / 5l).

Czy są jakieś tańsze, a ciągle dobre lakiery wodne? Np. Taki Bona Mega - czy jest OK?
Czy pod Bonę Traffic (albo inny lakier wodny) stosować Capon jako podkład, czy lepiej coś innego (co?)?
Jak w ogólę rozpoznać czy lakier jest wodny (na opakowaniach piszą np. tylko "lakier poliuretanowy"...)?
Lakierował będę sam (z pomocą teścia, który już kiedyś lakierował podłogi, ale to było 100 lat temu jak w użyciu były tylko parkietolepy i parkietolaki) - czy między różnymi lakierami są duże różnice w "łatwości" lub "trudności" lakierowania? Które będą dobre dla amatora?

I jeszcze jedno. Dziś parkieciarz kończy cyklinowanie, a w poniedziałek chcą wchodzić kolesie montować drzwi wewnętrzne. Czy wystarczy jak taką wycyklinowaną podłogę zabezpieczę folią i tekturą falistą, czy lepiej by było, żeby jeszcze przed wstawianiem drzwi pomalować ją jakimś podkładem (Caponem)?

Dzięki wielkie za pomoc,
Przygotowaną przez cyklinowanie podłogę drewnianą należy bezwłocznie lakierować tzn zabezpieczyć przed wilgocią, która zdeformuje deszczułki. Przynajmniej należy zagruntować. Najważniejsze to odpylić podłogę. Odkurzanie w tym przypadku to wyższa szkoła jazdy. Odkurzasz tak jakbyś lakierował wałkiem. Najpierw dokładnie wszystko nad podłogą. Następnie po obwodzie podłogę tylko rurą na kolanach, dokładnie. Na koniec ze dwa razy tak jalbyś lakierował wałkiem -do przodu i do tyłu, przesuwaśz o 10 cm i to samo. Tak dwa razy. Szpachlą lakierniczą nie potrafisz? Tak przygotowaną podłogę lakierujesz pędzlem na kolanach. Wałkiem zbyt mało widać i zostawisz niedomalowania. Możesz użyć Mega + podkład pod lakier też Bony.

jarekkur
06-08-2010, 22:26
troche OT, ale chyba mamy jakieś problemy meteo w Polsce w tym (i pewnie poprzednich) sezonie.
U mnie jesion leżakował okolo 1 miesiaca po przyklejeniu. W tym 2 tyg. dom byl zamkniety (zaciagniete rolety) i niewietrzony.
Klepka nabrała dużej wilgoci - z 8% w dniu dostawy na 12-14% wilgotnosci obecnie.
dylatacje przy scianach miejscami z 1,5 cm zrobiły sie 0 cm.
Jedyna opcja to wilgoc w powietrzu. Teraz grzeje kaloryferami, wietrze i planuje wypozyczyc osuszacz... ech :/

Być może u MarynyM w gre wchodzi zatem b. duża wilgotnosc i sam klej nie jest tu nic winien?

Dlaczego sądzisz, że jedyna opcja to wilgotność powietrza? Jaka była wilgotnośc podłoża w jego dolnej części mierzona CM-ką ? W jaki spoaób było to mierzone? Jaką grubość ma podłoże? Z jakiego cementu zostało wykonane? Jak długo wysychało?

jarekkur
06-08-2010, 22:30
Zdaję sobie sprawę, że moja podłoga to jedna wielka fuszerka.
Niemniej, łudzę się, że -" .....jeśli przetrzyma sezon, to żyć będzie".

Pod tą ścianą ze zdjęcia, odstęp był niewielki i klepki powycinane w zęby. Te zęby dojechały właśnie do żywego betonu ( wielka płyta).

Piszesz: ....najlepiej by bylo wyciac atfka..z pol cm badz nawet cm...
Niestety nie wiem co to...atfka.
Rozumiem, że podłodze trzeba zrobić miejsce na pracę - czyli
coś wyciąć....
i potem to jakoś wydłubać.....
nie stając na tej górce.
Jeśli można, bardzo proszę o łopatologiczną instrukcję....bo mi to przyjdzie "własnymi rencami" wykonać.

PozdrawiaM :)

p.s.
Z Wawy jestem.

Powinnaś spróbować suszyć ten fragment wybrzuszonego parkietu zwykła suszarką. Mam nadzieję, że jest to około 1m2 lub mniej. W momencie kiedy opadnie przyciąć a najlepiej zlecić docięcie dylatacji przy ścianie.

maql
07-08-2010, 22:34
Dlaczego sądzisz, że jedyna opcja to wilgotność powietrza? Jaka była wilgotnośc podłoża w jego dolnej części mierzona CM-ką ? W jaki spoaób było to mierzone? Jaką grubość ma podłoże? Z jakiego cementu zostało wykonane? Jak długo wysychało?

Jarku,

przed ulozeniem parkietu mierzona byla wigotność*posadzki dwoma metodami: miernikiem powierzchownym (metalowa "kula") oraz metodą chemiczna na podstawie odkutej probki z posadzki. Posadzka miala ponizej 2% wilgotnosci, jedynie w miejscu grzejnikow kanałowych (zalewane betonem pozniej niz reszta posadzki), wilgotnosc byla przeroczona (okolo 2,2 - 2,4%). Po tygodniowym dosuszaniu tych miejsc zostaly one zagruntowane dodatkowo warstwa przeciwwilgociowa (przepraszam, nie znam szczegolow uzytego materialu, ale byl to rodzaj zywicy).
Posadzka betonowa ma grubosc okolo 7-8 cm, ponizej sa warstwy styropian, folia, jastrych. Betonowa posadzka byla wykonana metoda półsuchą (z miksokreta).
Na pietrze posadzka wykonana jest podobnie, ale z mniejsza warstwą styropianu..
Posadzka wysychała od pazdziernika 2009 do lipca 2010, w sezonie zimowym dom byl ogrzewany.
Wykluczam przesiąkanie ścian, ktore stoją na odpowiedniej folii (na fundamencie betonowym).

W okresie po przyklejeniu parkietu pogoda byla parna (ponad 30 stopni ciepla, raczej wilgotno), pozniej, tj. przed dwoma tygodniami nastapily natomiast dosyc rzesiste deszcze. W tym czasie dom stal zamkniety, z zasunietymi rotletami zewn. Dom nie posiada grawitacyjnej wentylacji, rekuperacja nie byla wlaczona.
Po wejsciu na poddasze (trzecia kondygnacja), zaizolowane welna i folia nieprzepuszczajaca wilgoci, czuc bylo dosyc duzo wilgoci i oczywiscie wysoka temperature.

Co zatem moglo sie zdarzyc? Mi przychodzi do glowy tylko nastepujaca sytuacja:
Do domu zostalo wpuszczone powietrze o duzej wilgotnosci z zewn. nastepnie dom zostal zamkniety i nie byl wentylowany. Posadzka "wypila" wiec wilgoc z powietrza.
Na dole gdzie parkiet to duza klepa (700x90x22mm) dylatacje znacznie sie zmiejszyly zgodnie z kierunkiem w ktorym drewno najbardziej pracuje.
Na gorze przy klepce 400x60x22 dylatacje sa mniejsze, ale nie zaniknely tak radykalnie.

Panowie parkieciarze chcieli wyciac przy scianach nowe dylatacje, ale zabronilem im tego w obawie, ze po wyschnieciu parkietu (sezon grzewczy) szpary zrobia sie odwrotnie proporcjonalnie, tj. beda wieksze niz listwy przypodlogowe.
Poki co grzeje grzejnikami, wietrze. Zastanawiam sie nad zastosowaniem osuszacza powietrza...

pozdrawiam

Parkiet
09-08-2010, 21:31
Prawidłowo analizujesz przyczynę, natomiast odwrócić zaistniałej sytuacje się już nie można.
Klasyczny parkiet klejony do podłoża sam nie wróci na swoje miejsce, dosunąć też go nie dosuniesz. "Co się stało już się nie odstanie".
Szczeliny po unormowaniu pozostaną i sumarycznie będą równe wielkości wypełnionej obecnie szczeliny przyściennej.
Poprawione dylatacje na pewno nie zaszkodzą, natomiast zmniejszą naprężenia mogące przyczynić się do miejscowego oderwanie podłogi.Pozdrawiam.

jarekkur
09-08-2010, 23:11
Pomiar tzw kulką osiaga głębokość 3 cm. Pomiar CM musi zostać wykonany na próbce pobranej z samego dołu wylewki. Odrzuca się 2/3 warstwy górnej i zbiera to co lezy na folii. Wszystko robi się w rękawicach gumowych. Próbkę wrzuca do worka foliowego i kruszy młotkiem szybko i energicznie następnie odrzuca się kamyki z próbki, resztę wrzuca do stalowej butli. W butli są 4 kulki i ampułka karbidu, która nigdy nie ma 10gram jak mieć powinna, tylko zawsze i różnie ma więcej. Butla powinna stać w cieniu po wniesieniu do domu przez 15 -20 minut. Uszczelka pod manometrem nie uszkodzona a także sprawny manometr. Waga powinna być legalizowana lub co najmniej ustawiona załączonym odważnikiem 20g. Dodam, że przy pomiarze CM-ką można popełnić aż 16 błędów. Sama CM-ka ma błąd rzędu (przy prawidłowym wykonaniu pomiaru) 0,3%. A przy nieprawidłowym nawet do 1,2%.
Wilgotność zawyżona w granicach 75%rH dla dębu o wilgotności 9% potrzebuje aż 90 dni aby drewno osiągnęło około 14%. dom był zamknięty tylko 2 tygodnie! Klej zapewne poliuretanowy? Skąd pochodzisz?
Podobny przypadek badałem ostatnio z deskami dębowymi. Niby pomiary były w porządku 1,56CM% . Ale parkieciarz nie wiedział jaką grubosć ma wylewka. Pomiar CM zrobiony do głębokości 3cm. Kulka pokazywała, że sucho. A deski w górze. Pogoda 35C wilgotność 40%. Moje pomiary wykazały, że wylewka jest zawilgocona 2,3CM% na samym dole! Pomiar DNS 3,6%. Grubość wylewki 8cm. Rodzaj uzytego cementu na wylewkę wskazywał , że wilgotnosć pod deski powinna wynosic 0,9CM%
Reszta jak parkietkomplex pisze.

maql
09-08-2010, 23:48
Pomiar tzw kulką osiaga głębokość 3 cm. Pomiar CM musi zostać wykonany na próbce pobranej z samego dołu wylewki. Odrzuca się 2/3 warstwy górnej i zbiera to co lezy na folii. Wszystko robi się w rękawicach gumowych. Próbkę wrzuca do worka foliowego i kruszy młotkiem szybko i energicznie następnie odrzuca się kamyki z próbki, resztę wrzuca do stalowej butli. W butli są 4 kulki i ampułka karbidu, która nigdy nie ma 10gram jak mieć powinna, tylko zawsze i różnie ma więcej. Butla powinna stać w cieniu po wniesieniu do domu przez 15 -20 minut. Uszczelka pod manometrem nie uszkodzona a także sprawny manometr. Waga powinna być legalizowana lub co najmniej ustawiona załączonym odważnikiem 20g. Dodam, że przy pomiarze CM-ką można popełnić aż 16 błędów. Sama CM-ka ma błąd rzędu (przy prawidłowym wykonaniu pomiaru) 0,3%. A przy nieprawidłowym nawet do 1,2%.
Wilgotność zawyżona w granicach 75%rH dla dębu o wilgotności 9% potrzebuje aż 90 dni aby drewno osiągnęło około 14%. dom był zamknięty tylko 2 tygodnie! Klej zapewne poliuretanowy? Skąd pochodzisz?
Podobny przypadek badałem ostatnio z deskami dębowymi. Niby pomiary były w porządku 1,56CM% . Ale parkieciarz nie wiedział jaką grubosć ma wylewka. Pomiar CM zrobiony do głębokości 3cm. Kulka pokazywała, że sucho. A deski w górze. Pogoda 35C wilgotność 40%. Moje pomiary wykazały, że wylewka jest zawilgocona 2,3CM% na samym dole! Pomiar DNS 3,6%. Grubość wylewki 8cm. Rodzaj uzytego cementu na wylewkę wskazywał , że wilgotnosć pod deski powinna wynosic 0,9CM%
Reszta jak parkietkomplex pisze.

dom stoi w rejonie Warszawa Zachod.
co do badania CM-ka, z pewnością nie było zrobione dokładnie tak jak piszesz. Próbka pobrana z circa 2-3 cm, czyli najwyżej ze środkowej warstwy. Próbka była natomiast pobierana wyłącznie w miejscach gdzie wylewkę zrobiono przy montażu grzejników kanałowych w podłodze (tj. około 6 miesięcy po głównych pracach nad wylewkami).
Czas pomiaru był podobny, tj. w okolicach 15-20 minut.
Klej to SLC - góra jednoskładnikowy poliuret., dół dwuskładnikowy SLC (bodajże L38, teraz nie mogę sprawdzic).

Znamienite jest, że w obu przypadkach, tj. na parterze i na górze domu, posadzka złapała podobną wilgotność.
Przejrzałem zdjęcia z poszczególnych etapów budowy i nie widzę jakiś błędów, które ewidentnie mogłyby mieć wpływ na kapilarne podciąganie wilgoci.

Od dziś stosuję profesjonalny osuszacz. Czy jednak używanie go nie spowoduje kolejnych problemow? np przesuszenia parkietu, który przy pierwszym dłuższym kontakcie z powietrzem atm z zewnątrz (po wietrzeniu domu) znowu nabierze wilgoci?
Boje się "efektu jojo", jednocześnie zastanawiając się, na ile lepsze jest posiadanie parkietu z dużymi szparami (i zafugowane przed lakierowaniem) w stosunku do parkietu o przewyższającej % wilgotności w stosunku do norm.
Czy zatem 10 -11 % wilgotności jesionu to już zamach na jakośc podłogi?

Parkiet
10-08-2010, 00:18
Wilgotność drewna na zamontowanej podłodze wielkości 10% - 11% to w okresie letnim jest rzeczą naturalną, natomiast 14% i powyżej to już jest problem. Osuszaczem nic złego nie zrobisz, wręcz przeciwnie doprowadzisz klimat do stanu odpowiedniego dla pomieszczeń zamieszkałych, z ruchem ciepła i powietrza, czyli o niższym poziomie RH.
Efekt "jojo" przy drewnie występuje zawsze, przy czym przy podłodze właściwie ułożonej jest to niewidoczne, ponieważ dzieje się to przedziale naprężeń i rozprężeń drewna. W innych sytuacjach efekt "jojo" przejawia się szczelinami w okresie zimy i ich zamknięciem w okresie letnim. Pozdrawiam.

maql
10-08-2010, 09:28
Wilgotność drewna na zamontowanej podłodze wielkości 10% - 11% to w okresie letnim jest rzeczą naturalną, natomiast 14% i powyżej to już jest problem. Osuszaczem nic złego nie zrobisz, wręcz przeciwnie doprowadzisz klimat do stanu odpowiedniego dla pomieszczeń zamieszkałych, z ruchem ciepła i powietrza, czyli o niższym poziomie RH.
Efekt "jojo" przy drewnie występuje zawsze, przy czym przy podłodze właściwie ułożonej jest to niewidoczne, ponieważ dzieje się to przedziale naprężeń i rozprężeń drewna. W innych sytuacjach efekt "jojo" przejawia się szczelinami w okresie zimy i ich zamknięciem w okresie letnim. Pozdrawiam.

Od wczoraj, godz 19 przesuszam pomieszczenia profesjonalnym osuszaczem. W ciągu nocy wyciągnął z domu kika litrów wody.
Wilgotność względna w dużym pomieszczeniu spadła przez noc z 54% na 44% (pomiar domowym higrometrem).
Po przewietrzeniu domu, w kilka minut wilgotność skacze na 50-52% (w tym czasie higrometr podaje na zewnątrz wilgotnośc ponad 65%)

Zauważyłem jednak, że w niektórych miejscach parkiet odkleił się od podłoża. Trudno ocenić mi na ile jest to wpływ osuszania, ale mam
wrażenie że wcześniej tego
objawu nie było w odkrytych dzis miejscach. Dla przypomnienia, klej użyty do parkietu to dwuskładnikowy poliureatnowy SLC L38.
Proces osuszania wydaje się dosyć gwałtownie ingerować w podłogę...

Dziś wieczorem będzie pomiar wilgotności podłogi.
Powoli zaczynam powątpiewać czy uda się tą przyklejoną podłogę zrobić bez kompromisu jakości. Jak sobie pomyśle jak wygląda zrywanie parkietu, robi mi się słabo :(

Vafel
11-08-2010, 07:45
Mam jeszcze jedno pytanie. Chciałbym polakierować moje 28 m2 lakierem Bona Traffic. Problem polega na tym, że jest on dostępny tylko w opakowaniach 5l, a na te 28 m2 potrzeba około 6l lakieru. Planowałem zrobić 1 warstwę podkładową Bona Prime i dwie warstwy Traffica. Wtedy musiałbym kupić Bona Prime i dwa opakowania po 10l Traffica, ale wtedy zostanie mi 4l Traffica. Czy mogę zrezygnować z podkładu (Bona Prime) i zamiast tego trzykrotnie polakierować Bona Traffic (w ten sposób i tak będę musiał kupić 10l Traffica, ale odpadnie mi koszt Bona Prime)? Są jakieś przeciwskazania co do tego?

Dzięki i pozdrawiam,

Parkiet
11-08-2010, 11:18
Bona Traffic położony bezpośrednio na drewno dębowe przyciemnia je i nie wygląda to najlepiej. Moim zdaniem 3 litry Bona Prime należy użyć jako podkładu, natomiast 5 l Bona Traffic 5 litrów wystarczy na dwie warstwy przy pomieszczeniach o średnim natężeniu ruchu. Pozdrawiam.

Vafel
11-08-2010, 11:36
Aha, dzięki. Może spróbuję z tym 5l Bona Traffic... Ale czy na pewno wystarczy? Czy po pierwszej warstwie będę w stanie ocenić czy na 100% wystarczy na drugą? Jak to się powinno rozkładać? 2,5 l na pierwszą i 2,5 l na drugą, czy może raczej 3 l na pierwszą, 2 l na drugą? I czym malować, żeby warstwy nie były za grube? Wałek filcowy będzie OK?

Parkiet
11-08-2010, 13:18
Typowy wałek welurowy 21 cm o długości włosa 4 mm pozwoli Ci na równomierne a jednocześnie bez nadmiaru, rozłożenie lakieru w ilości ok. 2,5 l na jedną warstwę. Pozdrawiam.

Vafel
11-08-2010, 14:11
Super. Dziękuję bardzo. Tak spróbuję zrobić.
Pozdrawiam,

tekla22
13-08-2010, 08:09
Mam mały zgryz z moją mozaiką która przy remoncie dostała trochę po d.... przy tynkowaniu maszynowym - ale na moje oko - dochodzi do siebie
40 m2 przedpokój i 2 pokoje
teraz zgryz w Krakowie firmy biorą za cyklinowanie z malowaniem i materiał 50-60 zł za metr
mój tato znalazł gościa (w małej mieścinie 120km od Krakowa tam mieszka) fachowca 20 zł za cyklinowanie od metra - jak dla mnie najtrudniejsza robota

jeśli bym wybrał opcje drugą to jaki podkład i lakier wybrać (mogę też rozważyć lakiery z wyższej półki)
zastanawiam się jeszcze czy fachowiec będzie uzupełniał braki - więc jeszcze może materiał do mieszania z pyłem żeby powstał kit - jaki można zastosować
jaki chce mieć efekt - jasną mozaikę (no może nie jak brzoza - ale jasną) a) końcowy efekt matowy wersja b) efekt błyszczący

maql
13-08-2010, 11:28
Od wczoraj, godz 19 przesuszam pomieszczenia profesjonalnym osuszaczem. W ciągu nocy wyciągnął z domu kika litrów wody.
Wilgotność względna w dużym pomieszczeniu spadła przez noc z 54% na 44% (pomiar domowym higrometrem).
Po przewietrzeniu domu, w kilka minut wilgotność skacze na 50-52% (w tym czasie higrometr podaje na zewnątrz wilgotnośc ponad 65%)
(
Witam,

zbiłem wilgotność względną pomieszczeń do około 40%, wilgotność parkietu spadła ze średniej 13-14% na 10-11%
Wg wykonawcy należy przystąpić do cyklinowania i lakierowania.
Co o tym myslicie? Wg prognoz ma być w mojej okolicy około 30stopni ciepła + wysoka wilgotność.
Robić? I co dalej? Później nie wietrzyć, nie użytkować?
Jak tylko otwieram okna i wietrze, wilgotność w pomiesczeniach skacze na 50%.

pozdrawiam

efilo
13-08-2010, 13:42
chłopcy,
wiem że to niedokładnie (mało powiedziane) odpowiedni wątek ale TU na pewno zaglądacie więc sobie pozwolę na małą dygresję ;)

robię bramę wjazdową z wypełnieniem z deski elewacyjnej z tatajuby. olejowac czy malować? czym?

Parkiet
13-08-2010, 20:19
Witam,

zbiłem wilgotność względną pomieszczeń do około 40%, wilgotność parkietu spadła ze średniej 13-14% na 10-11%
Wg wykonawcy należy przystąpić do cyklinowania i lakierowania.
Co o tym myslicie? Wg prognoz ma być w mojej okolicy około 30stopni ciepła + wysoka wilgotność.
Robić? I co dalej? Później nie wietrzyć, nie użytkować?
Jak tylko otwieram okna i wietrze, wilgotność w pomiesczeniach skacze na 50%.

pozdrawiam

Poczekaj z cyklinowaniem jeszcze ze dwa tygodnie utrzymując wilgotność w przedziale 40% -50% co pozwoli na równomierny rozkład wilgotności w całej masie deszczułki.
W przeciwnym razie cyklinowana podłoga w póżniejszym czasie delikatnie się odkształci /odkształcenia wypukłe/ co popsuje jej estetykę. Pozdrawiam,

Parkiet
13-08-2010, 21:49
chłopcy,
wiem że to niedokładnie (mało powiedziane) odpowiedni wątek ale TU na pewno zaglądacie więc sobie pozwolę na małą dygresję ;)

robię bramę wjazdową z wypełnieniem z deski elewacyjnej z tatajuby. olejowac czy malować? czym?
Olejować, jest tańsze i łatwiejsze w odświeżaniu, a ponadto lepiej wygląda. Pozdrawiam.

Parkiet
13-08-2010, 21:57
Mam mały zgryz z moją mozaiką która przy remoncie dostała trochę po d.... przy tynkowaniu maszynowym - ale na moje oko - dochodzi do siebie
40 m2 przedpokój i 2 pokoje
teraz zgryz w Krakowie firmy biorą za cyklinowanie z malowaniem i materiał 50-60 zł za metr
mój tato znalazł gościa (w małej mieścinie 120km od Krakowa tam mieszka) fachowca 20 zł za cyklinowanie od metra - jak dla mnie najtrudniejsza robota

jeśli bym wybrał opcje drugą to jaki podkład i lakier wybrać (mogę też rozważyć lakiery z wyższej półki)
zastanawiam się jeszcze czy fachowiec będzie uzupełniał braki - więc jeszcze może materiał do mieszania z pyłem żeby powstał kit - jaki można zastosować
jaki chce mieć efekt - jasną mozaikę (no może nie jak brzoza - ale jasną) a) końcowy efekt matowy wersja b) efekt błyszczący

Tańsi fachowcy stosują materiału odpowiednie do swoich możliwości.
Zapytaj fachowca na jakich lakierach dotychczas robił, bo zna je najlepiej, w przeciwnym razie będzie się uczył u Ciebie.
Czy stać Cię na koszty jego nauki????????????? i czy zda egzamin??????????????
Pozdrawiam.

jarekkur
13-08-2010, 22:40
Witam,

zbiłem wilgotność względną pomieszczeń do około 40%, wilgotność parkietu spadła ze średniej 13-14% na 10-11%
Wg wykonawcy należy przystąpić do cyklinowania i lakierowania.
Co o tym myslicie? Wg prognoz ma być w mojej okolicy około 30stopni ciepła + wysoka wilgotność.
Robić? I co dalej? Później nie wietrzyć, nie użytkować?
Jak tylko otwieram okna i wietrze, wilgotność w pomiesczeniach skacze na 50%.

pozdrawiam

Czekać! Opukaj swoją podłogę w poszukiwaniu głuchych miejsc. Podejrzewam u Ciebie zbytnią wilgotnosc w podkład\ie cementowym. Grubosć 6-7cm a pobrano próbkę z 3cm. Próbka musi być z samego dołu przy folii jeżeli jest. Wilgotność drewna pochodzi z wylewki. Otrzymana wilgotnośc 10-11% jest wilgotnością powierzchniową drewna. Musiałbyś zmierzyć również z dołu klepki. Podejrzewam również, że Twoja wylewka jest wadliwa i posiada cienką skorupę twardzieli co często myli parkieciarzy. Myślą, że mają do czynienia z twardym mocnym podkładem a w efekcie kleją do warstewki o grubości 0,3mm a pod nią już tylko słaby, labilny podkład. Mówią mi o tym odkryte przez Ciebie miejsca z odklejonym parkietem. Po szlifowaniu i lakierowaniu będzie gorzej, jeżeli jest to o czym myślę. Jeżeli będzie to lakier wodny tym gorzej. Równiez niektóre lakiery syntetyczne mają wpływ na anizotropię drewna. W każdym razie ja bym czekał dalej! Możesz powiedzieć parkieciarzowi o tych wątpliwościach. Naprawdę jest niewielu parkieciarzy, którzy potrafią mierzyć CM-ką, którzy potrafią przygotować podłoże pod drewno. Na innych wątkach mnoży się od kłopotów. Osobiście co chwilę mam telefony i jestem wzywany do szkód lub problemów.

tekla22
14-08-2010, 00:45
Tańsi fachowcy stosują materiału odpowiednie do swoich możliwości.
Zapytaj fachowca na jakich lakierach dotychczas robił, bo zna je najlepiej, w przeciwnym razie będzie się uczył u Ciebie.
Czy stać Cię na koszty jego nauki????????????? i czy zda egzamin??????????????
Pozdrawiam.

myślałem że jak fachman wycyklinuje to później ja sam pomaluje - może wyjdzie tak - co chcesz zrobić dobrze zrób to sam - ile bedzie kosztował lakier (cała chemia kapon podkład i lakier końcowy - końcowy pół mat jakiś twardszy z wyższej półki) na te 40m2 - ogólnie zastanawiam się czy gra jest warta świeczki

Parkiet
14-08-2010, 08:31
myślałem że jak fachman wycyklinuje to później ja sam pomaluje - może wyjdzie tak - co chcesz zrobić dobrze zrób to sam - ile bedzie kosztował lakier (cała chemia kapon podkład i lakier końcowy - końcowy pół mat jakiś twardszy z wyższej półki) na te 40m2 - ogólnie zastanawiam się czy gra jest warta świeczki
Mankamenty optyczne przy pracy wykonanej własnoręcznie są mniej dotkliwe niż te same w wykonaniu firmy, natomiast trwałość czy wygląd zależny będzie od rodzaju zastosowanego lakieru.
Kapon jako podkład narzuca opcję tańszą z niższej półki, dającą zadowolenie od strony finansowej, z optyką już jest gorzej.
Lakiery z wyższej półki wymagają pewnej wiedzy z zakresu ich aplikacj i wprawnej ręki, wówczas uzyskujemy efekt adekwatny do klasy i ceny tegoż lakieru.
Jeśli chcesz taniej to rób sam, jeśli lepiej to zleć to firmie. O kosztach z czasem zapomnisz, nienajlepszy wygląd nie pozwoli na szybkie zapomnienie. Pozdrawiam.

jarekkur
14-08-2010, 19:38
myślałem że jak fachman wycyklinuje to później ja sam pomaluje - może wyjdzie tak - co chcesz zrobić dobrze zrób to sam - ile bedzie kosztował lakier (cała chemia kapon podkład i lakier końcowy - końcowy pół mat jakiś twardszy z wyższej półki) na te 40m2 - ogólnie zastanawiam się czy gra jest warta świeczki

Najważniejszy i bezwzględny warunek to użyskanie nieskazitelnej czystości podłogi. Z tym domorośli lakiernicy mają najtrudniej, jak okazuje się po lakierowaniu.
Odkurzacz to zbyt mało. Umiejętność odkurzania to już sztuka. A kilkakrotne odkurzenie powierzchni to często wydaje się zbędne. Cykliniarze wiedząc, że zleceniodawca sam będzie lakierował nie przykładają się do końca. Warto aby cykliniarz przygotował podłogę do lakierowania np. nałożył po odkurzeniu lakier podkładowy blachą (szpachlą) lakierniczą. Po tej czynności powinieneś w ciągu godziny przystąpić do lakierowania. Powinieneś kupic zestaw lakierów szybkoschnących i nie wymagających matowienia przed następną warstwą. Jak widzisz gra jest nie warta świeczki!

maql
16-08-2010, 12:14
Czekać! Opukaj swoją podłogę w poszukiwaniu głuchych miejsc. Podejrzewam u Ciebie zbytnią wilgotnosc w podkład\ie cementowym. Grubosć 6-7cm a pobrano próbkę z 3cm. Próbka musi być z samego dołu przy folii jeżeli jest. Wilgotność drewna pochodzi z wylewki. Otrzymana wilgotnośc 10-11% jest wilgotnością powierzchniową drewna. Musiałbyś zmierzyć również z dołu klepki. Podejrzewam również, że Twoja wylewka jest wadliwa i posiada cienką skorupę twardzieli co często myli parkieciarzy. Myślą, że mają do czynienia z twardym mocnym podkładem a w efekcie kleją do warstewki o grubości 0,3mm a pod nią już tylko słaby, labilny podkład. Mówią mi o tym odkryte przez Ciebie miejsca z odklejonym parkietem. Po szlifowaniu i lakierowaniu będzie gorzej, jeżeli jest to o czym myślę. J

Co zatem moze sie dziac, jesli wylewka jest labilna i polakieruję to podkładem "chemicznym" a później 3 warstwy lakieru wodnego (wszystko SLC)?
Jakoś nie mogę zaakceptować myśli, ze parkiet nabrał wilgoci od spodu.
Posadzki z miksokreta były robione dokładnie 9 mies przed parkietem, do półsuchej mieszanki dodawane było włókno, przez 2-3 dni po wylaniu podłogi były zwilżane, po około 1,5 mies od wylania nastal sezon grzewczy i budynek był ogrzewany do temp wewn. około 21stopni C. Były zrobione dylatacje z pianki przy ścianach, dylatacje pomiędzy pomieszczeniami (również z tejże pianki).

Zamierzam sprawdzić wilgotność posadzki pod klepkami które odeszły od betonu i wilgotność tych klepek od spodu.
Zobaczymy czy to coś wyjaśni.

pozdrawiam

ulus
16-08-2010, 21:07
Czym polakierować dębowe schody malowane bejcą Sopur, aby to było trwałe? Czy może to być podkład i lakier Bona traffic?

jarekkur
16-08-2010, 21:57
Co zatem moze sie dziac, jesli wylewka jest labilna i polakieruję to podkładem "chemicznym" a później 3 warstwy lakieru wodnego (wszystko SLC)?
Jakoś nie mogę zaakceptować myśli, ze parkiet nabrał wilgoci od spodu.
Posadzki z miksokreta były robione dokładnie 9 mies przed parkietem, do półsuchej mieszanki dodawane było włókno, przez 2-3 dni po wylaniu podłogi były zwilżane, po około 1,5 mies od wylania nastal sezon grzewczy i budynek był ogrzewany do temp wewn. około 21stopni C. Były zrobione dylatacje z pianki przy ścianach, dylatacje pomiędzy pomieszczeniami (również z tejże pianki).

Zamierzam sprawdzić wilgotność posadzki pod klepkami które odeszły od betonu i wilgotność tych klepek od spodu.
Zobaczymy czy to coś wyjaśni.

pozdrawiam
jeżeli zamierzasz sprawdzić wilgotnosć podkładu pod klepkami to tylko przyrządem DNS 812 lub 815 możesz także wago-suszarką. Dla wago suszarki jak równiez dla pomiaru CM musisz wykuć szybko po około 100 gramów wylewki z samego dołu przy folii (styropianie). Włożyć do woreczka foliowego i w tym woreczku rozdrobnić w specjalnej szalce a następnie odsypać kamyki pozostałą zaś część odważyć 50gramów i wsypać do butli wraz z kulkami i ampułką karbidu. \Zamknać butlę i ruchem okrężnym dalej rozdrabniać przez 2min. następnie odstawić na 5 minut, znowu kręcić energicznie butlą 1 minutę i odstawić na 3 minuty. Po tym czasie pokręcić 10 sek. i odczytać wynik. Pobieranie próbki wykonujesz w rękawicach gumowych. BNutla musi być aklimatyzowana tj. powinna po przyniesieniu do domu postać w miejscu nie nasłonecznionym około 20 minut.

ghost34
17-08-2010, 10:21
kurcze wilgoc z posadzki cemetowej nic innego na 90%...ja bym przecyklinowal aby ja otworzyc..(pory zalane lakierem.jesli byla polakierowana.) i bezwzglednie obicol dylatacje po obrysie..i czekal co najmniej jeszcze miesiac..pozdro

Vafel
17-08-2010, 11:48
Mam jeszcze jedno pilne pytanie odnośnie lakierowania mozaiki (dąb, klon, jawor, śliwa).

Ostatecznie stanęło na lakierze Pall-X 98 i podkładzie Pall-X 325. Po położeniu pierwszej warstwy podkładu (właśnie skończyli kłaść) zostało go całkiem sporo (poszło około 3 litry, czyli książkowo - zostały 2 litry). Spec chce mi położyć za 2 godzinki drugą warstwę podkładu (te pozostałe 2 litry) mówiąc, że na pewno nie zaszkodzi, a może pomóc. Na to miałyby iść jeszcze 2 warstwy lakieru.
Z drugiej strony w karcie technicznej piszą, że nakłada się 1 warstwę podkładu... co zrobić? Nakładać drugą warstwę podkładu (skoro i tak zostało tego podkładu)?
Z góry wielkie dzięki za szybką odpowiedź...

maql
17-08-2010, 15:50
jeżeli zamierzasz sprawdzić wilgotnosć podkładu pod klepkami to tylko przyrządem DNS 812 lub 815 możesz także wago-suszarką. Dla wago suszarki jak równiez dla pomiaru CM musisz wykuć szybko po około 100 gramów wylewki z samego dołu przy folii (styropianie). Włożyć do woreczka foliowego i w tym woreczku rozdrobnić w specjalnej szalce a następnie odsypać kamyki pozostałą zaś część odważyć 50gramów i wsypać do butli wraz z kulkami i ampułką karbidu. \Zamknać butlę i ruchem okrężnym dalej rozdrabniać przez 2min. następnie odstawić na 5 minut, znowu kręcić energicznie butlą 1 minutę i odstawić na 3 minuty. Po tym czasie pokręcić 10 sek. i odczytać wynik. Pobieranie próbki wykonujesz w rękawicach gumowych. BNutla musi być aklimatyzowana tj. powinna po przyniesieniu do domu postać w miejscu nie nasłonecznionym około 20 minut.

Bardzo dziekuje za radę. Niestety musałbym wezwać techników niezaleznych zeby wykonac taki wzorcowy pomiar. Moja ekipa jest uprzedzona do ewentualnosci bardziej wysublimowanych pomiarow. Wg nich ich pomiar CM-ka byl dobry a wilgoc pochodzi w powietrza. Zmierzylismy powierzchownie raz jeszcze parkiet - wyniki od 9,8 do 12 % wilgotnosci , czasem klepka przy klepce.
Panowie zaczeli z duzego "C" na wejsciu probujac zamknac mi paszcze gadkami o normach i o tym, co to oni na budowach widzieli i ze nie powinno sie opukiwac tak detalicznie podlogi bo zawsze cos gdzies sie nie doklei...
Dzis punktowo zostal wstrzykniety klej pod poszczegolne klepki (w miejscach gdzie głucho dudnily), miejscowo po kilka klepek odrywano i wklejano od nowa.
W jednym miejscu u podnoza schodow na pietro duze klepki odeszly tworzac małą gorke. Przy odklejaniu okazalo sie, ze pod spodem posadzka pekla dwoma nieregularnymi bruzdami, odrywajac klej. W czesci posadzka odeszla z duzym kawalkiem posadzki (grubosci circa 1 cm). Niestety nie sposob wydedukowac skad akurat taki ksztalt i kierunek pekniecia. Pojawil sie on dopiero po przyklejeniu posadzki, wczesniej go nie bylo.
Chyba powinienem zaczac pytac w watku o posadzkach z miksokreta.... ech :/

sepix
17-08-2010, 20:45
Panowie mam pytanie.
Fachowiec od parkietu polecił mi klej do parkietu 5 10 15 20 , podkład do lakieru capon i lakier domalux super gold.
Można według was użyć takiej chemii ?
Parkiet klepka jesionowa 5/35 cm, miejsce: salon i przedpokój w sumie ok 40m2.
Zależy mi na ładnym półmacie i tak jak wszystkim na super trwałej powłoce:)
Jeżeli nie ta chemia to co byście polecali ?
Pozdrawiam i z góry dzięki za odpowiedz

jarekkur
17-08-2010, 21:29
Panowie mam pytanie.
Fachowiec od parkietu polecił mi klej do parkietu 5 10 15 20 , podkład do lakieru capon i lakier domalux super gold.
Można według was użyć takiej chemii ?
Parkiet klepka jesionowa 5/35 cm, miejsce: salon i przedpokój w sumie ok 40m2.
Zależy mi na ładnym półmacie i tak jak wszystkim na super trwałej powłoce:)
Jeżeli nie ta chemia to co byście polecali ?
Pozdrawiam i z góry dzięki za odpowiedz

Kleju 5 10 15 itd nie znam. Nie używałem. Czy to klej dyspersyjny?
Po wymienionych lakierach i kleju wiem, że ten Pan całe życie pracuje tylko z tym materiałem, a przez to jest konkurencyjny, ponieważ proponuje tani materiał. Odpowiedz na moje pytanie najpierw i od tego powinieneś zacząć. Czy parkieciarz mierzył wilgotność podłoża na którym będzie kleił parkiet? Czy parkieciarz sprawdzał równość podłoża? Czy parkieciarz sporawdzał wytrzymałość podłoża i jakimi metodami? Czy parkieciarz sprawdzał wilgotność kilkunastu klepek? Czy parkieciarz sprawdził mikroklimat w pomieszczeniu gdzie ma układać parkiet? Czy parkieciarz robił to wszystko przy Tobie, spisał protokół a kopię Tobie wręczył. Jeżeli tego nie zrobił to sobie daruj, gościa.
Po tym lakierze podłoga wygląda ładnie, ale czy jest odporna na ścieranie na pewno tak tylko jak długo. Ja znam przypadek, że po dwóch latach pokazały się przetarcia. Może dolano zbyt dużo rozpuszczalnika a może rzeczywiście to lipa. Ja pracuję na innej chemii i w inny sposób. Odpowiedz najpierw na moje pytania.

MarynaM
17-08-2010, 21:40
klej dragon mowi sam za siebie..pewnie 5klepka..badz jak oni to nazywaja profesjonalny systenm parkietowy masakra..

....o przygotowaniu podloza..czy jakosci kleju nie bede sie wypowiadal..ale oby nie bylo tak zle jak przypuszczam...


Stan na dziś - w górze są 3 rzędy klepek na całej długości ściany + górka w narożniku.
Próby miejscowego podsuszania nie dały widocznej poprawy.
Czy to potwierdza Twój czarny scenariusz?

Jutro przychodzi parkieciarz....(inny, nie ten który układał ).
Kwalifikuje się to do naprawy?

PozdrawiaM

fredi07
17-08-2010, 21:51
Panowie mam pytanie.
Fachowiec od parkietu polecił mi klej do parkietu 5 10 15 20 , podkład do lakieru capon i lakier domalux super gold.
Można według was użyć takiej chemii ?
Parkiet klepka jesionowa 5/35 cm, miejsce: salon i przedpokój w sumie ok 40m2.
Zależy mi na ładnym półmacie i tak jak wszystkim na super trwałej powłoce:)
Jeżeli nie ta chemia to co byście polecali ?
Pozdrawiam i z góry dzięki za odpowiedz
5-10-15 bez 20 to tak jak producentowi wyjdzie. Są partie, które po kilku latach krystalizują i znikają. Co do caponu to za Gierka był sztandarowym podkładem a domalux zamykał epokę. Obecnie po obcinkach emisji substancji szkodliwych w 2007 r jakościowo są gorsze niż 30 lat temu. Producenci ,, śmierdziuchów" rozpuszczalniki niskowrzące by obniżyć emisję próbują zastąpić innymi. Coś na zasadzie olej dłużej paruje niż benzyna. Sumując to lakier na oleju jest beznadziejny a truje teraz bardziej klienta niż parkieciarza bo nie ma dużej emisji substancji szkodliwych w krótkim czasie ale 90% tego co truło parkieciarza sączy się jak klient już mieszka.
Ale już ostatni rok zezwolenia na produkcję tego typu badziewia. Znikają. A jak producent dba o markę w ostatnim roku produkcji?

sepix
18-08-2010, 19:22
Jarekkur pan specjalista jeszcze nic nie sprawdzał bo był tylko zobaczyć wstępnie, ale wiem że tylko sprawdza wilgotność podłoża i klepki i raczej nie daje żadnego protokołu.
Jaką chemię byście polecili do takiego parkietu?
pzdr

Parkiet
18-08-2010, 20:22
Panowie mam pytanie.
Fachowiec od parkietu polecił mi klej do parkietu 5 10 15 20 , podkład do lakieru capon i lakier domalux super gold.
Można według was użyć takiej chemii ?
Parkiet klepka jesionowa 5/35 cm, miejsce: salon i przedpokój w sumie ok 40m2.
Zależy mi na ładnym półmacie i tak jak wszystkim na super trwałej powłoce:)
Jeżeli nie ta chemia to co byście polecali ?
Pozdrawiam i z góry dzięki za odpowiedz

Każda firma czy rzemieślnik ma wypracowane techniki wykonywania podłóg przy zastosowaniu odpowiednich dla swojej klasy materiałów.
Rodzaj oferowanych materiałów jak i ograniczone pomiary techniczne wskazują, że Twój fachowiec nie należy do grupy profesjonalistów.
Musisz zmienić oczekiwania albo zmienić majstra. Trochę to przykre ale nie można zrobić czegoś klasą bez klasy w dodatku z wykorzystaniem standardowych materiałów.
Pozdrawiam.

fredi07
18-08-2010, 21:29
Każda firma czy rzemieślnik ma wypracowane techniki wykonywania podłóg przy zastosowaniu odpowiednich dla swojej klasy materiałów.
Rodzaj oferowanych materiałów jak i ograniczone pomiary techniczne wskazują, że Twój fachowiec nie należy do grupy profesjonalistów.
Musisz zmienić oczekiwania albo zmienić majstra. Trochę to przykre ale nie można zrobić czegoś klasą bez klasy w dodatku z wykorzystaniem standardowych materiałów.
Pozdrawiam.
5-10-15, capon i domalux to nie są już standartowe materiały. To bardziej przyrównać można do stosowania gliny i trzciny w epoce szkła i aluminium.

jarekkur
18-08-2010, 21:30
Stan na dziś - w górze są 3 rzędy klepek na całej długości ściany + górka w narożniku.
Próby miejscowego podsuszania nie dały widocznej poprawy.
Czy to potwierdza Twój czarny scenariusz?

Jutro przychodzi parkieciarz....(inny, nie ten który układał ).
.

PozdrawiaM
Kwalifikuje się to do naprawy?
Oczywiście! Opukaj całą podłogę za głuchymi miejscami! Jak parkieciarz wyjmie klepki zrób zdjęcia klepek od spodu i wylewki

jarekkur
18-08-2010, 21:35
Jarekkur pan specjalista jeszcze nic nie sprawdzał bo był tylko zobaczyć wstępnie, ale wiem że tylko sprawdza wilgotność podłoża i klepki i raczej nie daje żadnego protokołu.
Jaką chemię byście polecili do takiego parkietu?
pzdr
zapytaj czym mierzy? Powinien mierzyć wilgotność najpierw elektrycznym np firmy Gann ale potem musi mierzyć przyrządem CM i poprać próbkę z samego dołu wylewki.
Jeżeli posiada przyrząd DNS 812 nie musi już mierzyć CM. Musi zmierzyć twardość wylewki rysikiem , młotkiem powinien wykonac próbę klejową i chłonności wylewki. To wszystko i jeszcze trochę musi być w protokole. Jezeli będzie coś nie tak masz z głowy, powie ci, że wylałeś 3 wiadra wody i dlatego parkiet stoi.

jarekkur
18-08-2010, 21:37
Każda firma czy rzemieślnik ma wypracowane techniki wykonywania podłóg przy zastosowaniu odpowiednich dla swojej klasy materiałów.
Rodzaj oferowanych materiałów jak i ograniczone pomiary techniczne wskazują, że Twój fachowiec nie należy do grupy profesjonalistów.
Musisz zmienić oczekiwania albo zmienić majstra. Trochę to przykre ale nie można zrobić czegoś klasą bez klasy w dodatku z wykorzystaniem standardowych materiałów.
Pozdrawiam.

Lepiej się tego nie da ująć.

wnuczek99
20-08-2010, 07:43
witam wszystkich,

Pisze do Was z prośbą o radę co do układania parkietu.

Mamy zakupione klepki parkietowe pod ten wzór parkietu
http://i44.photobucket.com/albums/f36/wnuczek99/parkietEU.jpg

Klepka ma rozmiar 300x60x19 a kostka bedzie 60 x 60

Do jednego pomieszczenia bedzie to jesion + kostka mahoń
Do drugiego czereśnia + czarny dąb

Pytanie na jaki klej powinno się taki wzór z takiego parkietu układać? Może jakieś konkretne nazwy towaru?? I czym potem to lakierować?

Kolejny problem jest taki że do łazienki został zakupiony Teak 400-900 x 90x19

Pytanie na co to kleić i czym potem zaolejowac?


Za wszelkie sugestie bede bardzo wdzieczny...

MarynaM
20-08-2010, 10:29
Może tu zapytaj - http://forum.muratordom.pl/showthread.php?153955-M%C3%B3j-kominek

aga25
20-08-2010, 11:28
Przenoszę się do tego wątku. Proszę o pomoc...


Położyliśmy parkiet jesionowy w dwóch pokojach.
W pozostałej części mieszkania podłoga była kładziona jakieś 5 lat temu, lakier - Domalux.
Ten sam parkieciarz polecił nam teraz lakier Duluxa.
Posłuchaliśmy i kupiliśmy ten: http://www.dulux.pl/p_lakier_profesjonalny.html
W czasie malowania ścian zabezpieczyliśmy podłogę tekturą (szay papier z Castoramy), myjąc ściany w kilku miejscach papier podmókł i na deskach zrobiły się szare plamy. ten kolor przeszedł przez lakier.
dlaczego?
czy Pan źle wycyklinował podłogę? czy lakier jest nieodpowiedni?
Pan nie stosował podkładu pod lakier. ja nie wnikałam, uznałam że zna się na tym co robi. poprzednio nie miałam zastrzeżeń do niego.
na dodatek podłoga jest taka chropowata, nie tak gładka jak w pozostałej części mieszkania - tej robionej kilka lat temu.
czy to kwestia lakieru czy tego że tamtą pastowałam i dbałam, ale generalnei pamiętam że tamta podłoga nie była taka chropowata na początku.
mi w zasadzie to nie przeszkadza, nie musi być gładziutka. Ale jak się będzie zachowywała w utrzymaniu?

Będę Wam wdzięczna za pomoc, wszelkie sugestie, Pan przychodzi jutro i będzie robił pozostałą część mieszkania..

jarekkur
20-08-2010, 20:31
Przenoszę się do tego wątku. Proszę o pomoc...


Położyliśmy parkiet jesionowy w dwóch pokojach.
W pozostałej części mieszkania podłoga była kładziona jakieś 5 lat temu, lakier - Domalux.
Ten sam parkieciarz polecił nam teraz lakier Duluxa.
Posłuchaliśmy i kupiliśmy ten: http://www.dulux.pl/p_lakier_profesjonalny.html
W czasie malowania ścian zabezpieczyliśmy podłogę tekturą (szay papier z Castoramy), myjąc ściany w kilku miejscach papier podmókł i na deskach zrobiły się szare plamy. ten kolor przeszedł przez lakier.
dlaczego?
czy Pan źle wycyklinował podłogę? czy lakier jest nieodpowiedni?
Pan nie stosował podkładu pod lakier. ja nie wnikałam, uznałam że zna się na tym co robi. poprzednio nie miałam zastrzeżeń do niego.
na dodatek podłoga jest taka chropowata, nie tak gładka jak w pozostałej części mieszkania - tej robionej kilka lat temu.
czy to kwestia lakieru czy tego że tamtą pastowałam i dbałam, ale generalnei pamiętam że tamta podłoga nie była taka chropowata na początku.
mi w zasadzie to nie przeszkadza, nie musi być gładziutka. Ale jak się będzie zachowywała w utrzymaniu?
Położono zbyt mało lakieru na posadzkę drewnianą stąd przebarwienia. Poza tym papier posiada również pewne garbniki, które moga zostac przeniesione wraz z wilgocią (wodą) na drewno zbyt słabo chronione. Nalezy te miejsca przeszlifować, polakierować a następnie całość zmatowić i położyć jedną lub dwie warstwy lakieru.

Będę Wam wdzięczna za pomoc, wszelkie sugestie, Pan przychodzi jutro i będzie robił pozostałą część mieszkania..
Lakiery poliuretanowe z domieszką żywic alkidowych należą do grupy lakierów mnie odpornych na ścieranie. Zapewne na parkiecie jest zbyt cieńka warstwa lakieru, dlatego woda z mokrego papieru go zabarwiła. Należzy te miejsca przeszlifować i zalakierować następnie całość zmatowić i polakierować jeszcze raz a może i dwa razy.

MarynaM
21-08-2010, 21:15
Kwalifikuje się to do naprawy?
Oczywiście! Opukaj całą podłogę za głuchymi miejscami! Jak parkieciarz wyjmie klepki zrób zdjęcia klepek od spodu i wylewki

Do zdjęć zdemontowałam ciut więcej w narożniku.
Przepraszam - jakość nie najlepsza...:( . Mam nadzieję, że da się coś tego wypatrzyć

Od lewej:
http://wgrajfoto.pl/pokazfoto/img0810/min_3a443.jpg (http://wgrajfoto.pl/pokaz/img0810/3a443.jpg) http://wgrajfoto.pl/pokazfoto/img0810/min_2fd78.jpg (http://wgrajfoto.pl/pokaz/img0810/2fd78.jpg) http://wgrajfoto.pl/pokazfoto/img0810/min_18594.jpg (http://wgrajfoto.pl/pokaz/img0810/18594.jpg)
Górka w narożniku zaczynała się w okolicach szczapki (niebieskie strzałki - dziury do pionu elektrycznego)

Klepki zdjęte przez fachowca:
http://wgrajfoto.pl/pokazfoto/img0810/min_125a53.jpg (http://wgrajfoto.pl/pokaz/img0810/125a53.jpg) http://wgrajfoto.pl/pokazfoto/img0810/min_111e7e.jpg (http://wgrajfoto.pl/pokaz/img0810/111e7e.jpg)


Podłogę opukałam.
Na moją prośbę, opukał również Pan fachowiec.
W tym pokoju.... jak na razie... nie słychać nic złego.

PozdrawiaM

Parkiet
22-08-2010, 02:50
witam wszystkich,

Pisze do Was z prośbą o radę co do układania parkietu.

Mamy zakupione klepki parkietowe pod ten wzór parkietu
http://i44.photobucket.com/albums/f36/wnuczek99/parkietEU.jpg

Klepka ma rozmiar 300x60x19 a kostka bedzie 60 x 60

Do jednego pomieszczenia bedzie to jesion + kostka mahoń
Do drugiego czereśnia + czarny dąb

Pytanie na jaki klej powinno się taki wzór z takiego parkietu układać? Może jakieś konkretne nazwy towaru?? I czym potem to lakierować?

Kolejny problem jest taki że do łazienki został zakupiony Teak 400-900 x 90x19

Pytanie na co to kleić i czym potem zaolejowac?


Za wszelkie sugestie bede bardzo wdzieczny...

Parkiet na załączonej fotce był mocowany klejem Wakolu K-400 i taki klej proponuję zastosować w przypadku Twojego parkietu, natomiast teak przyklej klejem dwuskładnikowym PU - 210, również Wakolu. Powyższe kleje można zastosować po uwzględnieniu jakości podłoża.
Osobiście preferuję lakierowanie podłóg za pewnymi wyjątkami, gdzie teak w łazience moim zdaniem powinien być olejowany. Pozdrawiam.

Parkiet
22-08-2010, 12:07
Do zdjęć zdemontowałam ciut więcej w narożniku.
Przepraszam - jakość nie najlepsza...:( . Mam nadzieję, że da się coś tego wypatrzyć

Od lewej:
http://wgrajfoto.pl/pokazfoto/img0810/min_3a443.jpg (http://wgrajfoto.pl/pokaz/img0810/3a443.jpg) http://wgrajfoto.pl/pokazfoto/img0810/min_2fd78.jpg (http://wgrajfoto.pl/pokaz/img0810/2fd78.jpg) http://wgrajfoto.pl/pokazfoto/img0810/min_18594.jpg (http://wgrajfoto.pl/pokaz/img0810/18594.jpg)
Górka w narożniku zaczynała się w okolicach szczapki (niebieskie strzałki - dziury do pionu elektrycznego)

Klepki zdjęte przez fachowca:
http://wgrajfoto.pl/pokazfoto/img0810/min_125a53.jpg (http://wgrajfoto.pl/pokaz/img0810/125a53.jpg) http://wgrajfoto.pl/pokazfoto/img0810/min_111e7e.jpg (http://wgrajfoto.pl/pokaz/img0810/111e7e.jpg)


Podłogę opukałam.
Na moją prośbę, opukał również Pan fachowiec.
W tym pokoju.... jak na razie... nie słychać nic złego.

PozdrawiaM

Niska jakość zastosowanego kleju nie ograniczyła naprężeń drewna, szczególnie w sytuacji bardzo skąpej spoiny klejowej.
Bezpośrednimi przyczynami mogą być :
- nadmiar wilgoci resztkowej w betonie, która uaktywniła się po zmianie relacji temperaturowych podłoga - otoczenie
- niska wilgotność drewna w trakcie montażu
- wysoka wilgotność powietrza w pomieszczeniach.
Należy ustalić konkretną przyczynę po czym przystąpić do naprawy. Pozdrawiam.

jarekkur
22-08-2010, 20:05
w narożnikach mamy do czynienie z utrudnioną wentylacją powietrza. Klej dragon zawierający rozpuszczalniki powodujące pęcznienie drewna. Ilość kleju na klepkach świadczy o jego braku, natomiast na podłożu jest go aż za dużo. Czyli dużo rozpuszczalnika, który w tym miejscu był zdecydowanie w nadmiarze spowodował po zamknięciu parkietu lakierem pewnie syntetycznym jego spęcznienie i przemieszczenie się parkietu. To miejsce należy oczyścić z kleju i ponownie wykleić ale tym razem starać się przykleić klepki do podłoża. Sprawdź wilgotność klepek i ewentualnie ściany na poziomie parkietu.

jarekkur
22-08-2010, 20:16
witam wszystkich,

Pisze do Was z prośbą o radę co do układania parkietu.

Mamy zakupione klepki parkietowe pod ten wzór parkietu
http://i44.photobucket.com/albums/f36/wnuczek99/parkietEU.jpg

Klepka ma rozmiar 300x60x19 a kostka bedzie 60 x 60

Do jednego pomieszczenia bedzie to jesion + kostka mahoń
Do drugiego czereśnia + czarny dąb

Pytanie na jaki klej powinno się taki wzór z takiego parkietu układać? Może jakieś konkretne nazwy towaru?? I czym potem to lakierować?

Kolejny problem jest taki że do łazienki został zakupiony Teak 400-900 x 90x19

Pytanie na co to kleić i czym potem zaolejowac?


Za wszelkie sugestie bede bardzo wdzieczny...

proponuję stosowanie kleju poliuretanowego nadającego się do wszystkich gatunków drewna np. firmy Wakol lub Uzin a także Sika. Olej firmy Loba albo Berger-Seidle.
Jest wybór. Problem z fachowcami z podłożem. zasada trzy razy sprawdź podłoże i materiały zanim rozpoczniesz układanie.

mkwadrat
23-08-2010, 08:51
Witam ... mam pytanie i możliwe że problem !! Wrocław dolnoślaskie dzisiaj w nocy kto tu mieszka to wie że była potworna burza ... Zostawiłem jedno okno w jednym pokoju otwarte na noc i zalało podłoge... Deski były układane już dawno temu bo jakieś 2 miesiace temu. Czekać musiałem na fachowca żeby wycyklinował i polakierował. Deska to merbau . CZy coś mi sie stanie z tą podłogą ?? Czy moge za pare dni cyklinować i kończyć prace ?? Czy bede musiał coś kombinować i wymienić np ten kawałek o ile jest to możliwe ??

itanium
23-08-2010, 12:49
Witam,

miałem cyklinowany stary parkiet jesionowy w mieszkaniu w dwóch pokojach i przedpokoju. Po cyklinowaniu parkiet jest równy, natomiast między klepkami uzupełniane były szczeliny i w przedpokoju maja kolor czarny. Czy przyczyną tego jest to, że parkiet przed wejściem ekipy cykliniarskiej miał wytarty lakier? Poniżej fotki:
1. http://images45.fotosik.pl/330/9e6a4f276ecbcb64med.jpg
2. http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/...af11f172e.html

Pozdrawiam

jarekkur
23-08-2010, 20:53
Witam,

miałem cyklinowany stary parkiet jesionowy w mieszkaniu w dwóch pokojach i przedpokoju. Po cyklinowaniu parkiet jest równy, natomiast między klepkami uzupełniane były szczeliny i w przedpokoju maja kolor czarny. Czy przyczyną tego jest to, że parkiet przed wejściem ekipy cykliniarskiej miał wytarty lakier? Poniżej fotki:
1. http://images45.fotosik.pl/330/9e6a4f276ecbcb64med.jpg
2. http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/...af11f172e.html

Pozdrawiam
jest to po prostu brud, który znalazł się w szczelinach. Nic z tym nie zrobisz. Typowy obraz starego parkietu.

jarekkur
23-08-2010, 20:57
Witam ... mam pytanie i możliwe że problem !! Wrocław dolnoślaskie dzisiaj w nocy kto tu mieszka to wie że była potworna burza ... Zostawiłem jedno okno w jednym pokoju otwarte na noc i zalało podłoge... Deski były układane już dawno temu bo jakieś 2 miesiace temu. Czekać musiałem na fachowca żeby wycyklinował i polakierował. Deska to merbau . CZy coś mi sie stanie z tą podłogą ?? Czy moge za pare dni cyklinować i kończyć prace ?? Czy bede musiał coś kombinować i wymienić np ten kawałek o ile jest to możliwe ??

Wszystko zależy co rozumiesz przez zalanie. ja jestem z Gdyni i zalanie na dolnym Śląsku kojarzy mi się z katastrofą. Ile było tej wody? Jak dużą powierzchnię zalało? Jak długo stała woda na deskach? Czy przedostała się pod deski i zamoczyła wylewkę? Musisz wykonać pomiary wilgotności desek!!!!

itanium
23-08-2010, 21:13
jest to po prostu brud, który znalazł się w szczelinach. Nic z tym nie zrobisz. Typowy obraz starego parkietu.

Dzięki za odpowiedź. A mi parkieciarz mówił, że to subit wyszedł spod parkietu. Dopiero później zauważyłem, że klepki które wymieniał były klejone na kleju a nie na subicie i z boku były zabrudzone.

mkwadrat
23-08-2010, 21:42
Wszystko zależy co rozumiesz przez zalanie. ja jestem z Gdyni i zalanie na dolnym Śląsku kojarzy mi się z katastrofą. Ile było tej wody? Jak dużą powierzchnię zalało? Jak długo stała woda na deskach? Czy przedostała się pod deski i zamoczyła wylewkę? Musisz wykonać pomiary wilgotności desek!!!!

nie no to raczej było symboliczne ... jesli porownywać do powodzi. Może innaczej opisze ze szczegółami . Okazało sie że ktoś z ekipy zostawił drzwi od salonu nie domkniete ale w pozycji na uchylne. Jak była burza to wiatr uchylił te drzwi i zrobiła sie pozycja na uchylne... Wiadomo ostro padało i naleciało tej wody . Na budowie byłem o godzinie 12-13 po południu . Ślad że było mokro było widać odrazu. Powierzchnia to jakiś maksymalnie 1 metr kwadratowy. Czuć też było odrazu . Nie tyle że mokro było ale wilgotno. Już zapewne zdążyło troche wysnchąć. Narazie na moje laickie oko żadne wybrzyszenia nie powstały. Pytanie czy takie coś to coś z czym podczas cyklinowania sobie parkieciasz sobie poradzi i nie bedzie ostatecznie nic widać. Fachowiec ,cyklinować i lakierować , konczyć cała robote ma przyjsc do mnie czwartek , piątek.

p.s. ile było tej wody to nie wiem bo jak mowie przyszedłem to już jej nie było . Parkiet po dotknieciu reką był wiglotny ale już nie mokry w miejscu w któym napadał deszcz.

mirela99
24-08-2010, 06:51
Mam pytanie może nie konkretnie dot. parkietu, ale o drewno - palisander.
Chciałam zrobić schody palisandrowe, jednak ciężko jest dostać materiał. W dlh dostępne są blaty palisandrowe o grubości ... 3 cm. Z tego co wiem, to schody powinny mieć conajmniej 4 cm. Czy coś może się stać z nimi ? Czy ten jeden cm to taka różnica ?

fredi07
24-08-2010, 12:01
witam wszystkich,

Pisze do Was z prośbą o radę co do układania parkietu.

Mamy zakupione klepki parkietowe pod ten wzór parkietu
http://i44.photobucket.com/albums/f36/wnuczek99/parkietEU.jpg

Klepka ma rozmiar 300x60x19 a kostka bedzie 60 x 60

Do jednego pomieszczenia bedzie to jesion + kostka mahoń
Do drugiego czereśnia + czarny dąb

Pytanie na jaki klej powinno się taki wzór z takiego parkietu układać? Może jakieś konkretne nazwy towaru?? I czym potem to lakierować?

Kolejny problem jest taki że do łazienki został zakupiony Teak 400-900 x 90x19

Pytanie na co to kleić i czym potem zaolejowac?


Za wszelkie sugestie bede bardzo wdzieczny...

Identyczny wzór mam u siebie w salonie. Tylko dąb z mahoniem.

jarekkur
24-08-2010, 20:23
nie no to raczej było symboliczne ... jesli porownywać do powodzi. Może innaczej opisze ze szczegółami . Okazało sie że ktoś z ekipy zostawił drzwi od salonu nie domkniete ale w pozycji na uchylne. Jak była burza to wiatr uchylił te drzwi i zrobiła sie pozycja na uchylne... Wiadomo ostro padało i naleciało tej wody . Na budowie byłem o godzinie 12-13 po południu . Ślad że było mokro było widać odrazu. Powierzchnia to jakiś maksymalnie 1 metr kwadratowy. Czuć też było odrazu . Nie tyle że mokro było ale wilgotno. Już zapewne zdążyło troche wysnchąć. Narazie na moje laickie oko żadne wybrzyszenia nie powstały. Pytanie czy takie coś to coś z czym podczas cyklinowania sobie parkieciasz sobie poradzi i nie bedzie ostatecznie nic widać. Fachowiec ,cyklinować i lakierować , konczyć cała robote ma przyjsc do mnie czwartek , piątek.

p.s. ile było tej wody to nie wiem bo jak mowie przyszedłem to już jej nie było . Parkiet po dotknieciu reką był wiglotny ale już nie mokry w miejscu w któym napadał deszcz.

Drewno nie reaguje w sposób widoczny natychmiast. Im drewno spokojniejsze merbau do takich należy, zareaguje później i spokojniej niż np. buk czy jesion. Jednak należy zmierzyć wilgotność parkietu. Poproś parkeciarza aby wziął ze sobą przyrząd do pomiaru wilgotności drewna. Jeżeli to fachowiec to taki przyrząd ma na pewno.

romapoz
24-08-2010, 20:45
MOże dziwne mam pytanie, ale czy deski dębowe mogą na tyle pracowac i mieć taką przy tym siłę, że murek z cegieł (wokół którego były położone na podłodze deski) popękał??
Z tego co widzę, deski nie stykały się całą długością ze scianą (bo zdecydowanie jest jeszcze dosyć spora szpara między ścianą a deskami), ale zaledwie końce tych desek.... (dokładnie czubki)... NIe wiem czy jest to zrozumiałe - jutro ewentualnie postaram się wkleić zdjęcia....

romapoz
25-08-2010, 19:05
MOże dziwne mam pytanie, ale czy deski dębowe mogą na tyle pracowac i mieć taką przy tym siłę, że murek z cegieł (wokół którego były położone na podłodze deski) popękał??
Z tego co widzę, deski nie stykały się całą długością ze scianą (bo zdecydowanie jest jeszcze dosyć spora szpara między ścianą a deskami), ale zaledwie końce tych desek.... (dokładnie czubki)... NIe wiem czy jest to zrozumiałe - jutro ewentualnie postaram się wkleić zdjęcia....


Załączam zdjęcia tego feralnego popękania - pękło jednego wieczora.
Ścianka z cegieł, a pękło wzdłuż stropu i pionowo.
Czy według was - moge tym faktem - moim zdaniem z powodu zbyt małej dylatacji pozostawionej przy ścianie - obciążyć wykonawcę?

Popękania na zewnatrz ścianki:
http://i995.photobucket.com/albums/af72/romapoz/IMG_3794.jpg

Od środka:
http://i995.photobucket.com/albums/af72/romapoz/IMG_3790.jpg
http://i995.photobucket.com/albums/af72/romapoz/IMG_3791.jpg

Zbliżenie:
http://i995.photobucket.com/albums/af72/romapoz/IMG_3788.jpg

jarekkur
25-08-2010, 21:04
tak się dzieje, gdy układaniem podłóg drewnianych zajmują się przypadkowi ludzie. Dylatacje wokół posadzki nierówne i do tego zabrudzone. Drewno w trakcie pęcznienia napotyka na bariery, które nie pozwalają na swobodne przesuwanie się parkietu. Podłoże za wilgotne. Pewnie parkiet odklejony przynajmniej miejscami. Reklamacja!!!

mkwadrat
26-08-2010, 08:44
Drewno nie reaguje w sposób widoczny natychmiast. Im drewno spokojniejsze merbau do takich należy, zareaguje później i spokojniej niż np. buk czy jesion. Jednak należy zmierzyć wilgotność parkietu. Poproś parkeciarza aby wziął ze sobą przyrząd do pomiaru wilgotności drewna. Jeżeli to fachowiec to taki przyrząd ma na pewno.

Witam dzieki za odpowiedź

Był fachowiec u mnie. Zmierzył wilgotność w tym miejscu ... Wyszło 14.8. W innych miejscach wyszło 11.6 i 11.4 w paru miejscach zrobił i mniej wiecej tyle wychodziło. Wiem że minimum to musi być poniżej 12. Jednak wyszedł inny problem jak sie dobrze przypatrzyliśmy to w salonie w 3 miejscach(licząc z tym zalanym) parkiet lekko wyłudkował. Gość mówi że to jest bardzo mała zmiana.I rzeczywiscie bo nawet sam nie zauważyłem do tej pory tego. W każdym razie sam na to zwrócił uwagę. Oprócz tego parkiet podszedł w niektórych miejscach bardzo blisko ściany tam gdzie były kliny. Nawet gdzie niegdzie jest już przy ścianie. Fachowiec zapewnia mnie że to wszystko jest w normie i ,że on to wszystko zrobi. Jednak powiedział mi że może być tak że ( lakier bede miał lakierowany nie woskowany) po zimie na nastepne lato moze sie podłoga lekko rozejść . Byłem u nich salonie i pokazywał mi jak to wygląda. Nawet na moje laickie oko jakoś strasznie to nie wygląda. Nie wiem tez czy to prawda że zapobiec temu w jakimś stopniu można nawilżając , nawilżaczem powietrze? Moim rodzice też mają parkiet tyle że z dębu. Przekonywali mnie że jak myśle że po położeniu parkietu bede sie nim cieszył w takiej formie jak na jakieś wizytówce czy pokazówce to że sie myle i żeby zapomniał...

p.s. aha na samym początku gosc z salonu zmierzył wilgotność i powiedział że jest super.

masllak
26-08-2010, 10:16
Patrząc na ten przykład i na wyrzuconą kasę w błoto nerwy co możemy wymagać przed położeniem podłogi drewnianej co potencjalny wykonawca powinien sporządzić? Wiem że swego czasu na forum była o tym mowa ale nie mogę znaleźć .

mynia_pynia
26-08-2010, 11:09
Ma ktoś ułożoną podłogę na legarach?
Jakie warstwy ułożyć?
1. folia czarna
2. podkładka pod legar (pianka, guma, czy co się daje)
3. Między legary wełna
4. ponownie folia czarna ???
5. decha na pióro wpust.

Tomaszek79
26-08-2010, 13:14
Dobrze polecano. Ja jeszcze dodam że takie same lakiery (o tej samej formule chemicznej) sprzedają firmy Deva - Transit i Novol - Supramal 220. Który z nich wybierzesz zależy od ciebie - Transit jest najtańszy więc polecam ten.

Wszystkie te lakiery, dwuskładnikowe lakiery poliuretanowe na bazie wody, charakteryzują się wysoką twardością, bardzo dobrą elastycznością i najmniej spośród wszystkich rodzajów lakierów zmieniają kolor drewna. Dla Twoich celów nadają się idealnie (polecam mat - podłoga wygląda jak zaolejowana).

Witam

Ja poleciłbym jeszcze lakiery z firmy Italprojekt, handlują oni produktami włoskiego producenta Lechner. Lakiery bardzo dobrej jakości, profesjonalna chemia dla parkieciarzy. Mają wielu zwolenników w śród grona parkieciarzy poparte bardzo dobrymi opiniami. Zachęcam do zapoznania się z oferta tej firmy.

Pozdrawiam

Parkiet
26-08-2010, 21:09
Patrząc na ten przykład i na wyrzuconą kasę w błoto nerwy co możemy wymagać przed położeniem podłogi drewnianej co potencjalny wykonawca powinien sporządzić? Wiem że swego czasu na forum była o tym mowa ale nie mogę znaleźć .

Przed położeniem podłogi w interesie zarówno inwestora jak i wykonawcy jest sporządzenie pisemnej umowy, która określa rodzaj usługi zgodny z oczekiwaniami zamawiającego wykonanej zgodnie ze sztuką budowlaną. Zamawiający zobowiązuje się do zapłaty po wykonaniu usługi zgodnie z zawartą umową, natomiast wykonujący daje pisemną gwarancję na wykonaną usługę.
Gwarancja zawiera pakiet informacji dotyczących eksploatacji w tym konserwacji podłogi, który jest zobowiązaniem jej użytkownika.
Moim zdaniem z Twoim zakresie to wszystko.
To wykonawca powinien dbać o dokumentację techniczną robót przechowywaną przez okres gwarancyjny.
Powyższa dokumentacja nie załatwi tematu ewentualnej reklamacji w całości, natomiast może pomóc w ustaleniu przyczyny powstałego problemu. Pozdrawiam.

fredi07
26-08-2010, 21:13
Załączam zdjęcia tego feralnego popękania - pękło jednego wieczora.
Ścianka z cegieł, a pękło wzdłuż stropu i pionowo.
Czy według was - moge tym faktem - moim zdaniem z powodu zbyt małej dylatacji pozostawionej przy ścianie - obciążyć wykonawcę?

Popękania na zewnatrz ścianki:
http://i995.photobucket.com/albums/af72/romapoz/IMG_3794.jpg

Od środka:
http://i995.photobucket.com/albums/af72/romapoz/IMG_3790.jpg
http://i995.photobucket.com/albums/af72/romapoz/IMG_3791.jpg

Zbliżenie:
http://i995.photobucket.com/albums/af72/romapoz/IMG_3788.jpg
Drewno pracuje praktycznie tylko w szerokości (widać to zresztą na fotkach, jest dyletacja na sztorcach a szerokością siedzą w ścianie) Pęczniejącego drewna nic nie zatrzyma. Nie ma kleju, podłoża, które by zatrzymały pęcznienie drewna przy wzroście wilgotności. Skałę rozsadzi a co tam ściankę z cegły. Jak drewno ..idzie" i nie ma już miejsca to najczęściej wybrzusza się na podłodze ( tu nieraz plusem jest słabszy klej bo wylewka ocaleje a nie, że wstanie z betonem) Z opowiadań ojca był przypadek, że parkiet zburzył dom. Gość w piwnicy robił sobie salkę treningową i na mokre wylewki położono mu bukowy parkiet jeszcze na subicie (taki dawny lepik do parkietu). Parkiet poszedł w górę, to facet ułożył na nim deski i zaklinował stemplami do sufitu, napalił w piecu co by schło. Nie wyschło, podniosło stropy z tregrami i całą chałupą..
Drewno na podłogę kładzie się setki lat bo nie ma milszej podłogi ale drewno ma swoją naturę i coraz mniej parkieciarzy co ją znają i rozumieją....

Parkiet
26-08-2010, 21:15
Ma ktoś ułożoną podłogę na legarach?
Jakie warstwy ułożyć?
1. folia czarna
2. podkładka pod legar (pianka, guma, czy co się daje)
3. Między legary wełna
4. ponownie folia czarna ???
5. decha na pióro wpust.
Jeśli podłoga jest na stropie to jest OK. Natomiast na gruncie powinna być konkretna hydroizolacja plus wentylacja wnętrza konstrukcji podłogi. Pozdrawiam

fredi07
27-08-2010, 21:49
Jeśli podłoga jest na stropie to jest OK. Natomiast na gruncie powinna być konkretna hydroizolacja plus wentylacja wnętrza konstrukcji podłogi. Pozdrawiam

A jeśli nas piętrze to bez folii bo dól się będzie kisił. A tą drugą folię przy niepodpiwniczonym parterze to daj lepiej pod legary.

MarynaM
28-08-2010, 21:33
Należy ustalić konkretną przyczynę po czym przystąpić do naprawy.

Sprawdź wilgotność klepek i ewentualnie ściany na poziomie parkietu.


Biorąc pod uwagę dość powszechną niekompetencję w obsłudze CM-ki....
jak również meandry pomiarów elektronicznych....
oraz swobodę w cechowaniu sprzętu pomiarowego....
pozostaje mi tylko prosić o namiary na kompetentną firmę z Warszawy.

PozdrawiaM

ps.
Zakładając, że wilgoć przedostaje się pionem elektrycznym (np. podcieka tamtędy z dachu)
- dla przypomnienia Foto (http://wgrajfoto.pl/pokazfoto/img0810/765a2.jpg)
Jakie pomiary należałoby wykonać?

Parkiet
29-08-2010, 04:32
Moim zdaniem należy sprawdzić, czy wraz "zapachem kapuśniaka sąsiadki" nie napływało wilgotne powietrze powstające przy gotowaniu tegoż kapuśniaka. Powyższe powietrze przenikając do Twojego pomieszczenia kanałem z pionem elektrycznym, pozostawiało po drodze /strop, podłoga/ wilgoć, która mogła spowodować uszkodzenie podłogi. Ale to tylko sugestia, należy sprawdzić wilgotność powietrza napływającego powyższym kanałem, co moim zdaniem pomoże ustalić przyczynę problemu. Przy okazji należy wykonać pomiary wilgotności uszkodzonej podłogi jak i wilgotność zaprawy czy betonu w obrzeżach felernego kanału. Pozdrawiam.

agnie-cha
29-08-2010, 06:47
Co specjaliści sądzą o desce SUCUPIRA ?

Parkiet
29-08-2010, 07:55
Sukupira to twarde drewno o strukturze podkreślającej tę właściwość, ponadto w miarę jednorodny odcień ciemnego brązu daje dużą swobodę w eleganckiej aranżacji wnętrza.
Wadą sukupiry jest jej duża siła pęcznienia co wymaga bardzo mocnej posadzki i zastosowania porządnego systemu klejowego. Zaleca się węższe elementy szerokości do 10 cm a dla zatuszowania zachowań drewna najlepiej wyglądają deski fazowane.
Wszelkie pomiary wilgotnościowe /podłoże, drewno/ i wytrzymałościowe /podłoże/ w fachowym wykonaniu, są tu obowiązkowe.
Aby uniknąć problemów, zleć wykonanie podłogi jednej profesjonalnej firmie, która udzieli Ci na podłogę w całości przynajmniej 3-letniej gwarancji. Podłoga kłopotliwa w wykonaniu jednak moim zdaniem warta zachodu. Pozdrawiam.

agnie-cha
29-08-2010, 08:34
Dzięki Wielkie , już mieliśmy zamawiać na pow. ok 200 m. kw. i ktoś nas zastrzelił stwierdzeniem, że to bardzo twarde drewno ale jest bardzo wrażliwe na zmiany temperatury i wilgotności i wstrzymaliśmy się z zakupem.
Miały być właśnie wąskie , fazowane i różnej długości.
Zastanawiamy się jeszcze nad bambusem skręcanym kolor karmel.
Tak się będziemy zastanawiać, zastanawiać i w końcu skończy się na dębie lub jesionie w 3 gatunku bo ten biały jesion select to mi linoleum przypomina.

Parkiet
29-08-2010, 09:30
Dzięki Wielkie , już mieliśmy zamawiać na pow. ok 200 m. kw. i ktoś nas zastrzelił stwierdzeniem, że to bardzo twarde drewno ale jest bardzo wrażliwe na zmiany temperatury i wilgotności i wstrzymaliśmy się z zakupem.
Miały być właśnie wąskie , fazowane i różnej długości.
Zastanawiamy się jeszcze nad bambusem skręcanym kolor karmel.
Tak się będziemy zastanawiać, zastanawiać i w końcu skończy się na dębie lub jesionie w 3 gatunku bo ten biały jesion select to mi linoleum przypomina.

Deska dębowa w dobrej klasie jest uniwersalnym /stabilność i wygląd/ rozwiązaniem, jednak jak każdy duży element wymaga solidnego przytwierdzenia do podłoża.
Podłogi bambusowe należy traktować jako podłogi panelowe, moim zdaniem są podłogami jednorazowego użytku i nie pasują do bardziej wytwornego wystroju wnętrza. Chcąc z czasem dostosować wystrój do możliwości musimy zmienić podłogę, co przy ich przyklejeniu jest kłopotliwe i bardzo trudne.
Jasny jesion selekt poza tym, że wygląda jak piszesz to jeszcze jako drewno z młodszej części pnia zachowuje się jak wszystko co młode a więc nerwowo , burzliwie i czasami nieprzewidywalnie. Jesion mieszany z udziałem drewna starszego / twardzieli/ wydaje się być lepszym technicznie i ciekawszym optycznie wyborem. Pozdrawiam.

ghost34
29-08-2010, 09:58
Dzięki Wielkie , już mieliśmy zamawiać na pow. ok 200 m. kw. i ktoś nas zastrzelił stwierdzeniem, że to bardzo twarde drewno ale jest bardzo wrażliwe na zmiany temperatury i wilgotności i wstrzymaliśmy się z zakupem.
Miały być właśnie wąskie , fazowane i różnej długości.
Zastanawiamy się jeszcze nad bambusem skręcanym kolor karmel.
Tak się będziemy zastanawiać, zastanawiać i w końcu skończy się na dębie lub jesionie w 3 gatunku bo ten biały jesion select to mi linoleum przypomina.

deska z sucupiry ..jest to sucupira indonezyjska czy brazylyjska???..
jaka jej grubosc zalecalbym wieksza niz 15mm jesli fazowana to idealnie.. indonezyjska jest znacznie stabilniejsza od brazylijskiej ..pieknie wyglada pod olejem..ukladalem ten gatunek z powodzeniem kilka razy ale trzeba wiedziec co sie czyni..przed ukladaniem takiej dechy jak i w trakcie:) pozdrawiam (na waszym miejscu bym ukladal)

tu masz fotke sucupiry pod olejem ukladana dwa lata temu bez fazy szczelin sie porobilo z 10 nie wiekszych niz okolo 1-2 mm..wiec lajcik podloga piekna i bardzo odporna na zarysowania
http://img823.imageshack.us/img823/6196/mieszkaniesucupira5.jpg (http://img823.imageshack.us/i/mieszkaniesucupira5.jpg/)

Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)

jako alternatywa bejcowany dab olejowany na ciemno z faza ..kolor moze byc zawsze pod klienta robi sie sample na bydowie i po zaakceptowaniu bejcuje sie na zadany kolor..tutaj akurat podloga jest specjalnie po uszkadzana na sredniowieczna modle na zyczenie klienta i powiekszone recznie dlutem i heblem fazy:)
http://img822.imageshack.us/img822/8508/podogadebowabejcowanary.jpg (http://img822.imageshack.us/i/podogadebowabejcowanary.jpg/)

Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)

agnie-cha
29-08-2010, 12:11
Dzięki .
Diabli wiedzą czyja ona jest ta sucupira ...... .
Jak będzie jeszcze możliwość ( w promocji) to zamówimy, jakaś ta podłoga ze zdjęcia ciemniejsza niż na mojej desce.
Ten dąb postarzany wygląda super , pasowałby do mojego obecnego kominka...

tatami
29-08-2010, 23:45
Mam ułożoną podłogę z desek na legarach z dębu czerwonego, czeka na wycyklinowanie i tylko pytanie: co dalej? - lakierować czy olejować...
Zależy mi na naturalnym wyglądzie i fakturze drewna, olejowana podłoga pięknie się starzeje i nie ma problemu z zarysowaniami, dlatego też lakier raczej pójdzie w odstawkę. Czy możecie polecić olej, konkretnego producenta, który się sprawdził i który po prostu warto kupić?

masllak
30-08-2010, 07:13
Po 2 miesiącach studiowania zastanawiania przyszedł czas wyboru ze względu na ograniczenia czasowe, finansowe wybór padł na finishparkiet ten z Miasta Lubawskiego będę układał około 45 metrów dębu. Zastanawiam się ewentualnie nad ogrzewaniem podłogowym nadaje się ten parkiet? czy lepeiej płytki. Jak z jakością tego parkietu i w jakiej klasie polecacie?.

jarekkur
30-08-2010, 13:05
Mam ułożoną podłogę z desek na legarach z dębu czerwonego, czeka na wycyklinowanie i tylko pytanie: co dalej? - lakierować czy olejować...
Zależy mi na naturalnym wyglądzie i fakturze drewna, olejowana podłoga pięknie się starzeje i nie ma problemu z zarysowaniami, dlatego też lakier raczej pójdzie w odstawkę. Czy możecie polecić olej, konkretnego producenta, który się sprawdził i który po prostu warto kupić?

Polecam oleje Berger-Seidle lub Loba także Carls 90 i Osmo. Należy jednak nakładać zgodnie ze wskazówkami producenta.

jarekkur
30-08-2010, 13:17
Po 2 miesiącach studiowania zastanawiania przyszedł czas wyboru ze względu na ograniczenia czasowe, finansowe wybór padł na finishparkiet ten z Miasta Lubawskiego będę układał około 45 metrów dębu. Zastanawiam się ewentualnie nad ogrzewaniem podłogowym nadaje się ten parkiet? czy lepeiej płytki. Jak z jakością tego parkietu i w jakiej klasie polecacie?.

Finishparkiet nadaje się na ogrzewanie podłogowe. Jaki jest rodzaj ogrzewania wodny czy elektryczny?. Podłogówka wodna wymaga podłoża o wilgotności maksymalnej <1,0CM% lub 1,6DNS%. Do ustalenia czy podłoże nadaje się do wyklejenia posadzki drewnianej potrzebny jest profesjonalista z prawdziwego zdarzenia. Ustalenie wilgotności podłoża przyrządem CM przy braku punktów pomiarowych grozi uszkodzeniem rur. Jedynie badanie przyrządem DNS 812 lub 815 można dokonać tych pomiarów.

tatami
30-08-2010, 22:37
Dzięki za podpowiedzi. Dzisiaj byłem w profesjonalnym sklepie parkieciarskim gdzie zaopatrują się też fachowcy, handlują również chemią i doradzono mi oleje z serii Maximus Lios. Najpierw nakłada się jedną warstwę preparatu Bioil, później jedną/dwie Fissativo. No i teraz już sam nie wiem co wybrać - wszystko wydaje się "najlepsze"...

masllak
06-09-2010, 12:00
Niby kto pyta,czyta pyta nie błądzi? już głupiej szukam gotowej podłogi drewnianej "w rozsądnych pieniążkach" trafił mi się oferta firmy Dąbex mają w ofercie m.in parkiet gotowy lakierowny lity interesuje mnie w klasie LUX około 120 zł bruto klepka 16X70X490 mają też promocyjne DĄB LAKIEROWANY NATURE16x70x350 98,50 zł
+ VAT DĄB LAKIEROWANY16x70x490 101,20+VAT. Jakie macie opinie na temat tego parkietu jaki średnio dochodzi koszt układania+grunt + klej? Pomóżcie:)

jarekkur
06-09-2010, 13:46
Niby kto pyta,czyta pyta nie błądzi? już głupiej szukam gotowej podłogi drewnianej "w rozsądnych pieniążkach" trafił mi się oferta firmy Dąbex mają w ofercie m.in parkiet gotowy lakierowny lity interesuje mnie w klasie LUX około 120 zł bruto klepka 16X70X490 mają też promocyjne DĄB LAKIEROWANY NATURE16x70x350 98,50 zł
+ VAT DĄB LAKIEROWANY16x70x490 101,20+VAT. Jakie macie opinie na temat tego parkietu jaki średnio dochodzi koszt układania+grunt + klej? Pomóżcie:)

poza najbardziej odpowiedzialną pracą jaką jest sprawdzenie podłoża z wszystkimi niezbędnymi testami i pomiarami wylewki a także drewna i otoczenia w którym posadzka będzie montowana, to reszta kosztuje już tylko 30-35zł/m2 ułożenie plus klej około 30zł/m2 przy zużyciu do 1,5kg/m2. Praca musi być perfekcyjnie czysta z uwagi na lakierowane elementy parkietowe. Koszt ten może ulec zmianie przy użyciu tańszego kleju rozpuszczalnikowego. O tym decyduje parkieciarz po dokładnych testach podłoża.

fredi07
06-09-2010, 22:08
[QUOTE=jarekkur;4290996]poza najbardziej odpowiedzialną pracą jaką jest sprawdzenie podłoża z wszystkimi niezbędnymi testami i pomiarami wylewki a także drewna i otoczenia w którym posadzka będzie montowana, to reszta kosztuje już tylko 30-35zł/m2 ułożenie plus klej około 30zł/m2 przy zużyciu do 1,5kg/m2. Praca musi być perfekcyjnie czysta z uwagi na lakierowane elementy parkietowe. Koszt ten może ulec zmianie przy użyciu tańszego kleju rozpuszczalnikowego. O tym decyduje parkieciarz po dokładnych testach podłoża.[/QUOTE
Jarek 1,5 kg kleju i robocizna przy cenach poliuretanowych klejów ok 20 zł/kg ?. Sorry doczytałem 35 + 30 to jest ok.
Co do deski to 16mm grubości do 70mm szerokości za dobrze nie rokuje.

Fileiro
06-09-2010, 22:41
Proszę ekspertów o ocenę jakości pracy parkieciarza.

Parkiet tekowy, ułożony kilka miesięcy temu, teraz cyklinowany i lakierowany WS Globa Seal i Loba WS 2k DUO.

Spokoju nie dają mi widoczne tylko pod światło ślady po cyklinowaniu. Niektóre z nich da się delikatnie wyczuć ręką, jeśli wie się w którym miejscu sprawdzić.

Załączam kilka zdjęć (robione w pochmurny dzień - bez ostrego światła).

http://img830.imageshack.us/img830/8591/podoga001.th.jpg (http://img830.imageshack.us/i/podoga001.jpg/)

http://img825.imageshack.us/img825/5199/podoga002.th.jpg (http://img825.imageshack.us/i/podoga002.jpg/)

http://img828.imageshack.us/img828/2686/podoga017.th.jpg (http://img828.imageshack.us/i/podoga017.jpg/)

Proszę o opinie.

masllak
07-09-2010, 11:27
[QUOTE=jarekkur;4290996]
Co do deski to 16mm grubości do 70mm szerokości za dobrze nie rokuje.

Można przybliżyć?

tekla22
07-09-2010, 12:17
pytanko - czy lakier Bona traffic to rzeczywiście lakier bardziej odporny na ścieranie - chodzi mi o zastosowanie lakieru lepszego w przedpokoju gdzie jest zawsze więcej piasku

jarekkur
07-09-2010, 21:23
pewnie chodzi o te sfalowania? Tak to efekt pralki naszych babć i prababć. Niestety niedopuszczalne. pewnie źle wyważony walec na który zakładany jest materiał ścierny lub brud na kółkach jezdnych ewentualnie źle założony papier szlifierski. W każdym bądź razie do poprawienia.

jarekkur
07-09-2010, 21:26
pytanko - czy lakier Bona traffic to rzeczywiście lakier bardziej odporny na ścieranie - chodzi mi o zastosowanie lakieru lepszego w przedpokoju gdzie jest zawsze więcej piasku

Nie ma lakieru odpornego na działanie piasku. Piaskiem szlifuje się nie tylko drewno. Traffic jest dobrym odpornym lakierem niektóre są jednak odporniejsze. Należy położyć minimum trzy warstwy na wierzch.

jarekkur
07-09-2010, 21:30
[QUOTE=fredi07;4291813]

Można przybliżyć?

Oznacza to, że łatwiej się deformują pod wpływem wilgoci niż elementy o stosunku 1/4, czyli 1cm grubości na 4 cm szerokości. Tym bardziej gdy gatunek drewno jest wrażliwy na wilgoć np. buk, grab, jesion, klon. Przy dębie, merbau, akacja itp. jest do przyjęcia.

Fileiro
08-09-2010, 19:02
[QUOTE=jarekkur;4293422]pewnie chodzi o te sfalowania? Tak to efekt pralki naszych babć i prababć. Niestety niedopuszczalne. pewnie źle wyważony walec na który zakładany jest materiał ścierny lub brud na kółkach jezdnych ewentualnie źle założony papier szlifierski. W każdym bądź razie do poprawienia.[/QUOTE

chodzi właśnie o sfalowania widoczne pod światło. Na 2m łacie odchylenia w miejscu sfalowań nieznaczne - do 1 mm - tylko ten efekt estetyczny :(
czy można to jednoznacznie zakwalifikować jako błąd w sztuce i nie przyjąć tak wykonanej pracy?

jarekkur
08-09-2010, 20:42
[QUOTE=jarekkur;4293422]pewnie chodzi o te sfalowania? Tak to efekt pralki naszych babć i prababć. Niestety niedopuszczalne. pewnie źle wyważony walec na który zakładany jest materiał ścierny lub brud na kółkach jezdnych ewentualnie źle założony papier szlifierski. W każdym bądź razie do poprawienia.[/QUOTE

chodzi właśnie o sfalowania widoczne pod światło. Na 2m łacie odchylenia w miejscu sfalowań nieznaczne - do 1 mm - tylko ten efekt estetyczny :(
czy można to jednoznacznie zakwalifikować jako błąd w sztuce i nie przyjąć tak wykonanej pracy?
Oczywiście!

tekla22
12-09-2010, 16:03
Witam,

mam mały zgryz - gdyż efekt końcowy po cyklinowaniu średnio mi się podoba :
http://img684.imageshack.us/img684/8205/img7427i.jpg (http://img684.imageshack.us/i/img7427i.jpg/)

zbliżenie (tego co wystaje nad klepkę) - myślę że to szpachla

http://img690.imageshack.us/img690/3885/img7424r.jpg (http://img690.imageshack.us/i/img7424r.jpg/)

oraz mam pytanie czy efekt powiedzmy powłoki lakieru - przynajmniej ten stary tak wyglądał - można uzyskać lakierem wodnym?
bo tutaj mam wrażenie jakby wszystko wsiąkło

fredi07
12-09-2010, 22:24
Witam,

mam mały zgryz - gdyż efekt końcowy po cyklinowaniu średnio mi się podoba :
http://img684.imageshack.us/img684/8205/img7427i.jpg (http://img684.imageshack.us/i/img7427i.jpg/)

zbliżenie (tego co wystaje nad klepkę) - myślę że to szpachla


http://img690.imageshack.us/img690/3885/img7424r.jpg (http://img690.imageshack.us/i/img7424r.jpg/)

oraz mam pytanie czy efekt powiedzmy powłoki lakieru - przynajmniej ten stary tak wyglądał - można uzyskać lakierem wodnym?
bo tutaj mam wrażenie jakby wszystko wsiąkło
Mało co widać na tych zdjęciach. Stara dębowa 11-ka . Napisz jaki lakier i kiedy zakończono prace.

tekla22
13-09-2010, 01:30
właśnie się zastanawiałem jak to pokazać

lakier bona traffic - skończone w sobote

miało być jasno - jest jak widać - dziwne jest że po wycyklinowaniu okazało się że są 3 różne rodzaje parkietu położonego w 2 pokojach i przedpokoju ( w każdym pomieszczeniu inny) przy starym lakierze nie było tego widać a teraz jest dość mocno
http://img411.imageshack.us/img411/5913/img7422l.jpg (http://img411.imageshack.us/i/img7422l.jpg/)

głownie chodzi mi o to że coś wystaje między klepkami - jak dla mnie powinno być gładkie

a podczas cyklinowanie nie oderwała się żądna klepka - więc myślę że choć stary to chyba dobrze przymocowany parkiet

fachowiec od cyklinowania nie wie co to - moje przypuszczenia to lakier zaschnięty - można normalnie paznokciem zdrapać to (więc szpachla odpada) - dlatego myślę że to lakier

78mysz
13-09-2010, 10:35
szpachlę albo kit bardzo łatwo wybiera się paznokciem. U mnie odchodzi jak tralala, tylko ja mam podłogi pod olejem
http://img641.imageshack.us/img641/3170/jatobaaz2.jpg

tekla22
13-09-2010, 11:13
tak właśnie to schodziło pod paznokciem - przeszlifowali i położyli jeszcze raz lakier - zobaczymy jak to teraz wyjdzie

Pan od cyklinowania twierdził że to nie możliwe że szpachla bo za miękkie

78mysz
13-09-2010, 12:02
no to kit i git ;)
a pokaż później jakie są efekty

Guliwerka
13-09-2010, 18:33
Mam problem z wylewką :bash:. Schnie już 11 miesiąc i nie możemy położyć parkietu.. Parkieciarz zmierzył po raz kolejny wilgotność i stwierdził że nadal jest zbyt wysoka (3% zamiast dopuszczalnych 2%). Zaproponował zagruntowanie całej powierzchni jakimś preparatem (nie pamiętam czym dokładnie) żeby odciąć wilgoć. i wtedy za niedługo będzie można parkiet w końcu położyć.
Mam pytanie. Czy decydować się na to czy dalej suszyć wylewkę że tak powiem metodami naturalnymi.
Co radzicie, bo mam wątpliwości. Odcięta wilgoć przecież musi się i tak jakoś wydostać czyli wylezie na ściany ?
Sama nie wiem. Poradźcie proszę.

Parkiet
13-09-2010, 19:19
Mam problem z wylewką :bash:. Schnie już 11 miesiąc i nie możemy położyć parkietu.. Parkieciarz zmierzył po raz kolejny wilgotność i stwierdził że nadal jest zbyt wysoka (3% zamiast dopuszczalnych 2%). Zaproponował zagruntowanie całej powierzchni jakimś preparatem (nie pamiętam czym dokładnie) żeby odciąć wilgoć. i wtedy za niedługo będzie można parkiet w końcu położyć.
Mam pytanie. Czy decydować się na to czy dalej suszyć wylewkę że tak powiem metodami naturalnymi.
Co radzicie, bo mam wątpliwości. Odcięta wilgoć przecież musi się i tak jakoś wydostać czyli wylezie na ściany ?
Sama nie wiem. Poradźcie proszę.
Wilgotność posadzek betonowych jest zagadnieniem bardzo złożonym, uzależniownym od wielu czynników. Czas nie jest tu jednoznacznym wskażnikiem przygotowania podłoża do montażu podłóg z drewna. Osobiście mam przypadki gdzie posadzka wylewana wiosną zawiera obecnie wilgoć w przedziale od 4% do około 8%. Teoretycznie wydawałoby się to niemożliwe, jednak pomiary wagosuszarkowe nie dają żadnych wątpliwości.
Podzielam zdanie na temat zachowań wilgoci pozostawionej w podłożu a zamkniętej powłokami hydrofobowymi.
Pozostaje pytanie w jaki sposób i jaką metodą Twój parkieciarz robił pomiary zawartości wilgoci w posadzce. Przy niektórych betonach i metodzie grawimetrycznej 3% jest wartością dopuszczalną, natomiast w podłożu z innego betonu i przy pomiarze CM /metoda karbidowa/ 2 % CM to może być jeszcze za dużo.
Z tego wniosek, że podłoże trzeba suszyć do czasu kiedy emisja wilgoci z betonu nie będzie miała szkodliwego wpływu na określoną podłogę z drewna.
Metody naturalne nigdy nie dosuszą drewna do poziomu jego wilgotności w pomieszczeniach mieszkalnych, z betonem jest podobnie.Pozdrawiam

Guliwerka
13-09-2010, 19:47
Dzięki za odpowiedź.
Parkieciarz robił pomiary metodą karbidową.
Chciałabym doprecyzować czy dobrze zrozumiałam, że powinnam pomieszczenie ogrzewać przy włączonym rekuperatorze i to doprowadzi do właściwego poziomu wilgotności wylewki?

Parkiet
13-09-2010, 20:23
Dzięki za odpowiedź.
Parkieciarz robił pomiary metodą karbidową.
Chciałabym doprecyzować czy dobrze zrozumiałam, że powinnam pomieszczenie ogrzewać przy włączonym rekuperatorze i to doprowadzi do właściwego poziomu wilgotności wylewki?
Postaraj się uzyskać stałą niską wilgotność powietrza w pomieszczeniach tj. ok 40% RH przy stałej wyższej temperaturze ok 25 oC. Są to parametry powietrza pozwalające na efektywne osuszenie podłoża. Susz do skutku. Przyjmuje się że wartość wilgotności betonu mierzona metodą karbidową poniżej 2% jest dopuszczalną, jednak nie znając właściwości betonu za bezpieczną można uznać wartość w przedziale 1,5 -1,8% CM. Ogranicz do minimum wymianę powietrza, przy takiej ilości wilgoci w posadzce zyskasz na efektywności jej osuszania. Pozdrawiam.

Guliwerka
13-09-2010, 20:36
Tak zrobię .
Dzięki.

nicol21
14-09-2010, 13:06
Witam,
Rozglądam się za podłogą do salonu. powierzchnia ok 37m2, brak ogrzewania podłowego. Deska barlinecka odpadła po czytaniu komentarzy na forum (Dzięki!) i teraz szukamy jakiegoś następcy.
Ja chciałabym raczej ciemniejszą podłogę, ale ewentualnie jasna też będzie. I jakoś zaczełam patrzec na parkiet przemysłowy.
Byłabym wdzięczna za wskazanie najwiekszych różnic/utrudnień/ułatwień w użytkowaniu parkietu przemysłowego w stosunku do parkietu/desek panelowych (panel z wierzchnia warstwą drzewa)? Ceny parkietu przemysłowego wydają się byc dośc atrakcyjne!
Jeśli tak to jakie najlepiej drzewo na to wybrac, jakiej firmy i jak to się montuje. Na jakiejś ze stron interentowych widziałam (jeśli się nie mylę), że 1 deska=1m2! Czy jest to prawda i czy takie duże powierzchnie są stabilne w salonie? bo jednak czasem deski muszą trochę pracowac.... tak mi się wydaje przynajmniej....
jak to sie kładzie? jakaś folia izolująca, klej? coś innego? oj jeszcze mało o kładzeniu podłóg wiem! rozumiem, że taki parkiet to tylko fachowiec moze dobrze ułożyć, zwłaszcza ta opcja na dziko. a potem jescze cyklinowanie, usupelnianie dziur, malowanie, froterowanie etc.... czy ktoś to robił sam nie mając w tych gestiach doświadczenia?
a tak i jeszcze podpytam o względy estetyczno-wizualne - są jakże istotne dla nietylko kobiety!

Pozdrawiam

jarekkur
14-09-2010, 21:22
Tak zrobię .
Dzięki.

przede wszystkim należy usunąć z powierzchni wylewki naskórek twardzieli. Ta "zeszkliwiona" warstwa nie pozwala na wydostawanie się pary wodnej z wylewki. Twoja wylewka była robiona miksokretem i natychmiast zacierana. W wyniku zacierania wyciskano z wylewki wodę na powierzchnię wraz z cementem. Woda szybko odparowała
pozostała na powierzchni zwarta, twarda nieprzepuszczalna w żadnym kierunku wilgoci warstwa grubości około 0,3mm. Parkieciarz jeżeli zabiera się za naprawę tej wylewki bierze na siebie odpowiedzialność za nią. Polecam dokładne zbadanie wylewki. W Warszawie i w Gdyni mam trzy przypadki związane ze złym wykonawstwem wylewki. Złe receptury, brak odpowiednich warunków klimatycznych, zbyt szybkie i zbyt długie zacieranie wylewki i brak pielęgnacji. Wszystkie trzy przypadki to parkiet oderwany od podłoża. Są sposoby aby sprawdzić jakość wylewki zanim będzie za późno.

fredi07
14-09-2010, 22:05
Witam,
Rozglądam się za podłogą do salonu. powierzchnia ok 37m2, brak ogrzewania podłowego. Deska barlinecka odpadła po czytaniu komentarzy na forum (Dzięki!) i teraz szukamy jakiegoś następcy.
Ja chciałabym raczej ciemniejszą podłogę, ale ewentualnie jasna też będzie. I jakoś zaczełam patrzec na parkiet przemysłowy.
Byłabym wdzięczna za wskazanie najwiekszych różnic/utrudnień/ułatwień w użytkowaniu parkietu przemysłowego w stosunku do parkietu/desek panelowych (panel z wierzchnia warstwą drzewa)? Ceny parkietu przemysłowego wydają się byc dośc atrakcyjne!
Jeśli tak to jakie najlepiej drzewo na to wybrac, jakiej firmy i jak to się montuje. Na jakiejś ze stron interentowych widziałam (jeśli się nie mylę), że 1 deska=1m2! Czy jest to prawda i czy takie duże powierzchnie są stabilne w salonie? bo jednak czasem deski muszą trochę pracowac.... tak mi się wydaje przynajmniej....
jak to sie kładzie? jakaś folia izolująca, klej? coś innego? oj jeszcze mało o kładzeniu podłóg wiem! rozumiem, że taki parkiet to tylko fachowiec moze dobrze ułożyć, zwłaszcza ta opcja na dziko. a potem jescze cyklinowanie, usupelnianie dziur, malowanie, froterowanie etc.... czy ktoś to robił sam nie mając w tych gestiach doświadczenia?
a tak i jeszcze podpytam o względy estetyczno-wizualne - są jakże istotne dla nietylko kobiety!

Pozdrawiam
Parkiet przemysłowy jest robiony z odpadu, nie ma wpustu i pióra i szczególnie dłuższe paluszki mają tendencję do klawiszowania. W wersji na dziko wyższa cena robocizny równa go lub nawet przewyższa cenę m2 tradycyjnego parkietu. Co do gotowców typu Barlinek itp to czytałaś i wiesz. Deski ? Kto widział stare dech bez szpar?
Mieszkamy w klimacie gdzie wilgotność powietrza skacze od 20 do 80% a drewno zawsze reaguje na zmianę wilgotności choćby i 300 lat miało. Nie ma kleju, podłoża, które zatrzyma pęcznienie drewna. Sztuka to tak dobrać gatunek , wzór , wymiary by mieć spokój. To tak ogólnie.
PS
Jakby deska miała mieć 1m2 to przy szerokości 10cm musiała by mieć 10 m długości i w wyszła by poza salon....

nicol21
15-09-2010, 09:38
Zatem jaka będzie optymalna długośc drzewa?
Chciałabym aby było ułożone na dziko, raczej z jakiś ciemnych drzew, możliwe że teak, albo może i dąb.
Wilgotnośc zaiste jest spora, ale właśnie dlatego zwracam się do osób z doświadczeniem, żeby pomogły mi wybrac optymalne rozwiązanie.

Z góry dziękuje.

pigeon
16-09-2010, 12:05
Witam,

Panowie no już nie wiem co z nimi robić - może jestem perfekcjonistą a może oni nie są tak dobrzy jak mówią.


Oto problem:
położyłem jesion finish parkietu - 16mm 6 mm warstwy użytkowej - na ogrzewaniu podłogowym i posadzce z miksokreta- raczej dobrze zrobionej
i
czy przy pukaniu w parkiet - mogą występować "głuche" miejsca - zakładam to tam parkiet nie przylega do podłoża - raczej tylko przy ścianach?
czy można to naprawić?

czy "procedury" kładzenia parkietu przewidują np to ze w rogu wystaje on do góry (rozumiem ze to wina posadzki - ale czy nie należało by tego skuć podczas kładzenia - jakie są ogonie przyjęte praktyki- w sensie wykonawca powinien o ty pomyśleć czy olać i zrobić jak leci?)

czy dylatacje od ścian rzędu 20 mm to jest OK (chcemy listwę 18mm i co teraz?)


Parkiet był kładziony na klej elastyczny Loby no i dodatkowo dałem się namówić na polakierowanie dodatkowej warstwy WS 2 K duo - wydaje mi się to dobrym rozwiązaniem - ale tutaj moim zdaniem wystąpiły wady wykonania - polegające na :

smugach - zdjęcie
http://img534.imageshack.us/img534/9987/0908201025423926222.jpg (http://img534.imageshack.us/i/0908201025423926222.jpg/)

Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)

dość dużej ilości paprochów, nie mowie o 2-10 na pokój - mowie o tym, że nie można wykonać kroku aby nie mieć uczucia ze coś tam wadzi
oto przykładowe zdjęcia:
http://img710.imageshack.us/img710/6308/0908201025434393751.jpg (http://img710.imageshack.us/i/0908201025434393751.jpg/)

Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)

http://img214.imageshack.us/img214/3863/p11006444522001.jpg (http://img214.imageshack.us/i/p11006444522001.jpg/)

Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)

czy takie połączenie z terakotą jest Ok czy za dużo wymagam:
UWAGA - zdjęcie wykonane w dość sporym zbliżeniu

http://img832.imageshack.us/img832/2149/p11006474614990.jpg (http://img832.imageshack.us/i/p11006474614990.jpg/)

Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)


Sprawę konsultował z Duchem- dzięki za wyjaśnienia i

Zgłosiłem - wszystko do wykonawcy - po kilku tygodniach udało się im pojawić i dokonać "napraw" - (odkurzenie, zmycie, matowienie siatką, odkurzanie, mycie - ponowne lakierowanie.
Ale wczoraj jak oglądałem podłogę jeszcze mokrą wydawano mi się ze tych paprochów wcale mniej nie ma - co więcej na części z Dousie - jest ich 10.000 razy więcej.

postaram się dać zdjęcia dzisiaj

tymczasem proszę o poradę - czy to ja mam problemy z jakością czy oni są lipa? Ewentualnie co z tym zrobić

romapoz
16-09-2010, 19:48
Mam pytanie:

jak długo od położenia deski dębowe mogą reagować odklejeniem od podłoża?
Moje dechy (grubość 22) kładzone były w marcu - oprócz rozwalenia ściany (w zasadzie bardziej murku) na skutek zbyt małych dylatacji, zaobserwowałam, że w dwóch miejscach (na ogólną powierzchnię ok. 75m2) deski sie odkleiły, tzn. w jednym miejscu wzdłuż wewnętrznej ściany (we wnęce w środku domu, a więc deski dosyć krótkie na tym odcinku wyszły - ok. 100 cm) dwie deski odkleiły się na całej długości (puste i chrzęszczą) a jedna w 60-70%. Drugie miejsce to deska też dosyć krótka, ale pod zabudową kuchenną (wystaje tylko kawałek - ok. 20cm), więc zbytnio mi to jak na razie nie przeszkadza - pytanie tylko: czy i jak daleko jeszcze może się to posunąć....

Czy jest jakiś czas, który trzeba dać dechom na uleżenie i zareagowanie? BO nie wiem czy mam czekać dalej, czy wzywać wykonawcę od razu na oględziny i składac reklamację....

Najlepszy tylko motyw, że jak powiększali mi dylatacje (oczywiście twierdząc dalej, że to nie od dech murek popękał), po pokazaniu im desek odklejonych właśnie w tej wnęce, stwierdzili, że może jeszcze wrócą na swoje miejsce.... dosłownie śmiech na sali... jak coś co jest odklejone może się ponownie przykleić, no chyba, że czegoś nie kumam...

Parkiet
16-09-2010, 20:09
Mam pytanie:

jak długo od położenia deski dębowe mogą reagować odklejeniem od podłoża?
Moje dechy (grubość 22) kładzone były w marcu - oprócz rozwalenia ściany (w zasadzie bardziej murku) na skutek zbyt małych dylatacji, zaobserwowałam, że w dwóch miejscach (na ogólną powierzchnię ok. 75m2) deski sie odkleiły, tzn. w jednym miejscu wzdłuż wewnętrznej ściany (we wnęce w środku domu, a więc deski dosyć krótkie na tym odcinku wyszły - ok. 100 cm) dwie deski odkleiły się na całej długości (puste i chrzęszczą) a jedna w 60-70%. Drugie miejsce to deska też dosyć krótka, ale pod zabudową kuchenną (wystaje tylko kawałek - ok. 20cm), więc zbytnio mi to jak na razie nie przeszkadza - pytanie tylko: czy i jak daleko jeszcze może się to posunąć....

Czy jest jakiś czas, który trzeba dać dechom na uleżenie i zareagowanie? BO nie wiem czy mam czekać dalej, czy wzywać wykonawcę od razu na oględziny i składac reklamację....

Najlepszy tylko motyw, że jak powiększali mi dylatacje (oczywiście twierdząc dalej, że to nie od dech murek popękał), po pokazaniu im desek odklejonych właśnie w tej wnęce, stwierdzili, że może jeszcze wrócą na swoje miejsce.... dosłownie śmiech na sali... jak coś co jest odklejone może się ponownie przykleić, no chyba, że czegoś nie kumam...
Okres letni jest trudnym czasem dla świeżych podłóg z litego drewna szczególnie w nowych budynkach. W tym czasie drewno chłonie wilgoć z otoczenia, napręża się a jeśli ma możliwość to pęcznieje. W Twoim przypadku deski same nie wrócą na swoje miejsce, jak też same się nie przykleją, natomiast po zmianie mikroklimatu pomieszczeń zmniejszą się naprężenia w całej podłodze i wówczas z innej strony będzie widać błędy wykonawcze. Teraz zgłoś reklamację, naprawiaj póżniej, za dwa trzy miesiące. Pozdrawiam.

jarekkur
16-09-2010, 20:53
Mam pytanie:

jak długo od położenia deski dębowe mogą reagować odklejeniem od podłoża?
Moje dechy (grubość 22) kładzone były w marcu - oprócz rozwalenia ściany (w zasadzie bardziej murku) na skutek zbyt małych dylatacji, zaobserwowałam, że w dwóch miejscach (na ogólną powierzchnię ok. 75m2) deski sie odkleiły, tzn. w jednym miejscu wzdłuż wewnętrznej ściany (we wnęce w środku domu, a więc deski dosyć krótkie na tym odcinku wyszły - ok. 100 cm) dwie deski odkleiły się na całej długości (puste i chrzęszczą) a jedna w 60-70%. Drugie miejsce to deska też dosyć krótka, ale pod zabudową kuchenną (wystaje tylko kawałek - ok. 20cm), więc zbytnio mi to jak na razie nie przeszkadza - pytanie tylko: czy i jak daleko jeszcze może się to posunąć....

Czy jest jakiś czas, który trzeba dać dechom na uleżenie i zareagowanie? BO nie wiem czy mam czekać dalej, czy wzywać wykonawcę od razu na oględziny i składac reklamację....

Najlepszy tylko motyw, że jak powiększali mi dylatacje (oczywiście twierdząc dalej, że to nie od dech murek popękał), po pokazaniu im desek odklejonych właśnie w tej wnęce, stwierdzili, że może jeszcze wrócą na swoje miejsce.... dosłownie śmiech na sali... jak coś co jest odklejone może się ponownie przykleić, no chyba, że czegoś nie kumam...

Reklamacja. Bez rzeczoznawcy się nie obejdzie. Czas spowoduje, że na większej powierzchni będą chrzęścić. Drewno reaguje (pracuje) całe swoje życie. Nadchodzi zima zaczną się kurczyć i następne elementy posadzki będą się odspajać od podłoża. W tej chwili deski poprzez ruch na wylewce spowodowały naruszenie wierzchniej jej warstwy. Może być również tak, że klej trzyma się drewna a nie trzyma się wylewki.

jarekkur
16-09-2010, 21:05
Witam,

Panowie no już nie wiem co z nimi robić - może jestem perfekcjonistą a może oni nie są tak dobrzy jak mówią.


Oto problem:
położyłem jesion finish parkietu - 16mm 6 mm warstwy użytkowej - na ogrzewaniu podłogowym i posadzce z miksokreta- raczej dobrze zrobionej
i
czy przy pukaniu w parkiet - mogą występować "głuche" miejsca - zakładam to tam parkiet nie przylega do podłoża - raczej tylko przy ścianach?
czy można to naprawić?

czy "procedury" kładzenia parkietu przewidują np to ze w rogu wystaje on do góry (rozumiem ze to wina posadzki - ale czy nie należało by tego skuć podczas kładzenia - jakie są ogonie przyjęte praktyki- w sensie wykonawca powinien o ty pomyśleć czy olać i zrobić jak leci?)

czy dylatacje od ścian rzędu 20 mm to jest OK (chcemy listwę 18mm i co teraz?)


Parkiet był kładziony na klej elastyczny Loby no i dodatkowo dałem się namówić na polakierowanie dodatkowej warstwy WS 2 K duo - wydaje mi się to dobrym rozwiązaniem - ale tutaj moim zdaniem wystąpiły wady wykonania - polegające na :

smugach - zdjęcie
http://img534.imageshack.us/img534/9987/0908201025423926222.jpg (http://img534.imageshack.us/i/0908201025423926222.jpg/)

Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)

dość dużej ilości paprochów, nie mowie o 2-10 na pokój - mowie o tym, że nie można wykonać kroku aby nie mieć uczucia ze coś tam wadzi
oto przykładowe zdjęcia:
http://img710.imageshack.us/img710/6308/0908201025434393751.jpg (http://img710.imageshack.us/i/0908201025434393751.jpg/)

Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)

http://img214.imageshack.us/img214/3863/p11006444522001.jpg (http://img214.imageshack.us/i/p11006444522001.jpg/)

Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)

czy takie połączenie z terakotą jest Ok czy za dużo wymagam:
UWAGA - zdjęcie wykonane w dość sporym zbliżeniu

http://img832.imageshack.us/img832/2149/p11006474614990.jpg (http://img832.imageshack.us/i/p11006474614990.jpg/)

Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)


Sprawę konsultował z Duchem- dzięki za wyjaśnienia i

Zgłosiłem - wszystko do wykonawcy - po kilku tygodniach udało się im pojawić i dokonać "napraw" - (odkurzenie, zmycie, matowienie siatką, odkurzanie, mycie - ponowne lakierowanie.
Ale wczoraj jak oglądałem podłogę jeszcze mokrą wydawano mi się ze tych paprochów wcale mniej nie ma - co więcej na części z Dousie - jest ich 10.000 razy więcej.

postaram się dać zdjęcia dzisiaj

tymczasem proszę o poradę - czy to ja mam problemy z jakością czy oni są lipa? Ewentualnie co z tym zrobić

Widok w pozycji stojącej lub siedzącej. Korek powinien być przeszliwowany lub lekko wystający korek ścina się elegancko i równo nożem do tapet. Wszystko co znajduje się na lakierze i to w takiej ilości nie powinno mieć miejsca. Parkiet moze mieć głuche miejsca byle nie były to całe elementy albo fragmenty posadzki, a przede wszystkim wolne od kleju lub związania z wylewką nie ruszały się.

romapoz
17-09-2010, 19:26
Mam pytanie:

jak długo od położenia deski dębowe mogą reagować odklejeniem od podłoża?
Moje dechy (grubość 22) kładzone były w marcu - oprócz rozwalenia ściany (w zasadzie bardziej murku) na skutek zbyt małych dylatacji, zaobserwowałam, że w dwóch miejscach (na ogólną powierzchnię ok. 75m2) deski sie odkleiły, tzn. w jednym miejscu wzdłuż wewnętrznej ściany (we wnęce w środku domu, a więc deski dosyć krótkie na tym odcinku wyszły - ok. 100 cm) dwie deski odkleiły się na całej długości (puste i chrzęszczą) a jedna w 60-70%. Drugie miejsce to deska też dosyć krótka, ale pod zabudową kuchenną (wystaje tylko kawałek - ok. 20cm), więc zbytnio mi to jak na razie nie przeszkadza - pytanie tylko: czy i jak daleko jeszcze może się to posunąć....

Czy jest jakiś czas, który trzeba dać dechom na uleżenie i zareagowanie? BO nie wiem czy mam czekać dalej, czy wzywać wykonawcę od razu na oględziny i składac reklamację....

Najlepszy tylko motyw, że jak powiększali mi dylatacje (oczywiście twierdząc dalej, że to nie od dech murek popękał), po pokazaniu im desek odklejonych właśnie w tej wnęce, stwierdzili, że może jeszcze wrócą na swoje miejsce.... dosłownie śmiech na sali... jak coś co jest odklejone może się ponownie przykleić, no chyba, że czegoś nie kumam...



Aby zobrazować mój problem, zarzucę was zdjęciami.
W każdym bądź razie, w przyszłym tygodniu odwiedzę wykonawcę i z pewnością złożę reklamację.


Najpierw widok na całość (problem zaczyna się po lewej stronie):
http://i995.photobucket.com/albums/af72/romapoz/calosc1.jpg

Zbliżenie lewej strony (deska się na tyle uniosła, że korek jest oderwany):
http://i995.photobucket.com/albums/af72/romapoz/widok1.jpg

Makro korka:
http://i995.photobucket.com/albums/af72/romapoz/makro1.jpg

Cała wnęka, od której wszystko się zaczęło - wydaje mi się, że główną przyczyną też była zbyt mała dylatacja, bo ta pierwsza deska cała się podniosła od strony ściany:
http://i995.photobucket.com/albums/af72/romapoz/wneka1.jpg

Zbliżenie najbardziej odklejonej deski - popękał lakier na łączeniu - fazie:
http://i995.photobucket.com/albums/af72/romapoz/najlizsza1.jpg


NO i drugie miejsce - pod zabudową kuchenną - na razie wydaje mi się, że dotyczy tylko jednej deski - tej, która wyraźnie oddzieliła się na końcu od dłuższej - czy to może się powiększyć????:
http://i995.photobucket.com/albums/af72/romapoz/podszafka1.jpg
http://i995.photobucket.com/albums/af72/romapoz/makroszafki1.jpg


Czy cokolwiek więcej można powiedzieć patrząc na te zdjęcia?
W jaki sposób mam argumentować moją reklamację i czego żądać??

Moniaq
18-09-2010, 22:39
Witam,
Mam problem z położonym parkietem. Po lakierowaniu okazało się żże na paru deskach jest mnóstwo jasnych przebarwień. Oprócz tego niektóre deski wyglądają jakby popękały. Zamówiłam usługę z materiałem. I co teraz mam zrobić, a raczej co powinien zrobić wykonawca. Najgorsze jest to że to podłoga w salonie. Proszę, o radę fachowców
http://img266.imageshack.us/img266/4529/012ocb.jpg
http://img545.imageshack.us/img545/2807/015z.jpg
http://img545.imageshack.us/i/015z.jpg/

fredi07
21-09-2010, 22:36
[QUOTE=romapoz;4306947]Aby zobrazować mój problem, zarzucę was zdjęciami.
W każdym bądź razie, w przyszłym tygodniu odwiedzę wykonawcę i z pewnością złożę reklamację.


Najpierw widok na całość (problem zaczyna się po lewej stronie):
http://i995.photobucket.com/albums/af72/romapoz/calosc1.jpg

Zbliżenie lewej strony (deska się na tyle uniosła, że korek jest oderwany):
http://i995.photobucket.com/albums/af72/romapoz/widok1.jpg

Makro korka:
http://i995.photobucket.com/albums/af72/romapoz/makro1.jpg

Cała wnęka, od której wszystko się zaczęło - wydaje mi się, że główną przyczyną też była zbyt mała dylatacja, bo ta pierwsza deska cała się podniosła od strony ściany:
http://i995.photobucket.com/albums/af72/romapoz/wneka1.jpg

Zbliżenie najbardziej odklejonej deski - popękał lakier na łączeniu - fazie:
http://i995.photobucket.com/albums/af72/romapoz/najlizsza1.jpg


NO i drugie miejsce - pod zabudową kuchenną - na razie wydaje mi się, że dotyczy tylko jednej deski - tej, która wyraźnie oddzieliła się na końcu od dłuższej - czy to może się powiększyć????:
http://i995.photobucket.com/albums/af72/romapoz/podszafka1.jpg
http://i995.photobucket.com/albums/af72/romapoz/makroszafki1.jpg


Czy cokolwiek więcej można powiedzieć patrząc na te zdjęcia?
W jaki sposób mam argumentować moją reklamację i czego żądać??[/QUOTE
Drewno pęcznieje praktycznie tylko w szerokości i deski, parkiet w cegłę (wzór okrętowy) powoduje, że tafla drewna na podłodze pracuje tylko na dwie ściany prostopadłe do kierunku układania. Takie wybory niosą zawsze ryzyko bo klimat mamy jaki mamy, skoki wilgotności od 20 do 80%.
Podstawówka trwa... no teraz tylko 6 lat ale nawet czy tą wiedzę można zawrzeć w jednym poście? A w układaniu podłóg 50 lat doświadczenia ojca i ponad 20 lat mojego ? O tym, ze podłoga leży jak wierny pies decyduje tysiące czynników.
Moja rada to określić co się chce i zlecać doświadczonej, dbającej o markę firmie całość prac wraz z ich materiałami. Jak dali wszystko to za wszystko odpowiadają. Proste.

Sd***gn
23-09-2010, 13:49
Czy ktoś mi pomoże, z zapytaniem czy parkiet przemysłowy z drzewa Sucupira muszę kłaść na kleju dwuskładnikowym i czy jest coś tańszego od Bony, a jakościowo również dobre?

romapoz
23-09-2010, 17:47
Drewno pęcznieje praktycznie tylko w szerokości i deski, parkiet w cegłę (wzór okrętowy) powoduje, że tafla drewna na podłodze pracuje tylko na dwie ściany prostopadłe do kierunku układania. Takie wybory niosą zawsze ryzyko bo klimat mamy jaki mamy, skoki wilgotności od 20 do 80%.
Podstawówka trwa... no teraz tylko 6 lat ale nawet czy tą wiedzę można zawrzeć w jednym poście? A w układaniu podłóg 50 lat doświadczenia ojca i ponad 20 lat mojego ? O tym, ze podłoga leży jak wierny pies decyduje tysiące czynników.
Moja rada to określić co się chce i zlecać doświadczonej, dbającej o markę firmie całość prac wraz z ich materiałami. Jak dali wszystko to za wszystko odpowiadają. Proste.


TYlko w tym sęk, że robota była zlecona jednej z lepszych "teoretycznie" firm z regionu Wielkopolski, chwalącej się naprawdę wieloma realizacjami.
I niestety jestem bardzo zawiedziona.... gdy z dnia na dzięń odkrywam coraz więcej niepokojących mnie miejsc w mojej podłodze....
Mam już jakąś fobie, bo każdego dnia wracając z pracy obstukuję wszystkie dechy....

fredi07
23-09-2010, 21:23
Czy ktoś mi pomoże, z zapytaniem czy parkiet przemysłowy z drzewa Sucupira muszę kłaść na kleju dwuskładnikowym i czy jest coś tańszego od Bony, a jakościowo również dobre?
Dla przemysłówki lepszy będzie klej syntetyczny (żywica). Kleje poliuretanowe dwuskładnikowe przywędrowały do nas wraz z deskami egzotycznymi i są na tyle mocne, że utrzymują wielkogabarytowe dechy przed ,,śmigłowaniem" . Obecnie moda na dechy spowodowała, że produkują je już krajowi producenci z rodzimych gatunków drewna (dąb, jesion itp). Wszystkie parkiety powyżej 50cm długości należy kleić na klejach poliuretanowych.
Część parkieciarzy kleje poliuretanowe i deski z egzotyków zaszufladkowała sobie egzotyk= poliuretan. Patyczki z egzotyka kleić będą na dwuskładnik a dębową dechę na syntetyk bo to krajowe. Dla przemysłówki lepsza jest gruba warstwa syntetyku, pod parkietem dość długi czas jest plastyczna, przy niedokładnościach normalnych dla przemysłówki to sklinowana tafla podłogi podczas chodzenia wbija się w żywiczny plastik i patyczki dolegają do kleju całą powierzchnią i nie ma klawiszowania a było tu już parę postów, że paluszki przemysłówki na dwuskładniku końcami uginają się.
(

fredi07
23-09-2010, 22:04
TYlko w tym sęk, że robota była zlecona jednej z lepszych "teoretycznie" firm z regionu Wielkopolski, chwalącej się naprawdę wieloma realizacjami.
I niestety jestem bardzo zawiedziona.... gdy z dnia na dzięń odkrywam coraz więcej niepokojących mnie miejsc w mojej podłodze....
Mam już jakąś fobie, bo każdego dnia wracając z pracy obstukuję wszystkie dechy....
I dla tego po ponad 20 latach w zawodzie dech sobie nie położyłem. W salonie mam dębowy parkiet 60x300x22 przyprawiony mahoniem a w pokoiku biały jesion z dębem. W sypialniach na górze położę sękatego, drobnego dęba.
Tylko kiedy te sypialnie? Cytując Laskowika ,, Dzieci już na swoim są. Żona pies i pusty dom...." Ale jak na swoim są to i wnuki będą. Trzeba kończyć górę.

pigeon
24-09-2010, 09:29
Witam,

prosze o opinie - czy o jest wada wykonania czy materiału:

http://img20.imageshack.us/img20/9089/wadyparkiet36757273.jpg (http://img20.imageshack.us/i/wadyparkiet36757273.jpg/)

te wtrącenia na powierzchni parkietu maja postać małych "kraterów" - nie są to jakieś drobinki typu kamyczek czy coś.
Wykonawca mówi ze lakier - przedstawiciel Loby, że źle zrobiono.

i masz tu babo placek

Riva4
26-09-2010, 20:15
Witam wszystkich.
Jestem na etapie wykańczania domu w projekcie Wierzba I . Aktualnie stoję przed dylematem zakupu chemii do położenia parkietu jesionowego . Planuję położenie parkietu
o długości klepki od 70-90 cm - wzór okrętowy. Proszę o pomoc w doborze chemii tj
- grunt do wylewki betonowej,
- klej do desek jesionowych w podanej długości ( podobno ma znaczenie),
- podkład pod lakier,
- lakier w półmacie ,
- środek do szpachlowania podłogi .
Wykonawca w cenie usługi proponuje mi podkład capon , lakier domalux , klej wakol.
Co Państwo proponujecie z tak zwanej półki średnio cenowej lub wyższej - sprawdzonej już w praktyce .
Dziękuję za porady.

jarekkur
26-09-2010, 22:27
Witam wszystkich.
Jestem na etapie wykańczania domu w projekcie Wierzba I . Aktualnie stoję przed dylematem zakupu chemii do położenia parkietu jesionowego . Planuję położenie parkietu
o długości klepki od 70-90 cm - wzór okrętowy. Proszę o pomoc w doborze chemii tj
- grunt do wylewki betonowej,
- klej do desek jesionowych w podanej długości ( podobno ma znaczenie),
- podkład pod lakier,
- lakier w półmacie ,
- środek do szpachlowania podłogi .
Wykonawca w cenie usługi proponuje mi podkład capon , lakier domalux , klej wakol.
Co Państwo proponujecie z tak zwanej półki średnio cenowej lub wyższej - sprawdzonej już w praktyce .
Dziękuję za porady.

proponuję przede wszystkim zająć się dokładnym sprawdzeniem podłoża, włącznie z sumiennym oi profesjonalnym pomiarem wilgotności, chłonności itp. Podobnie drewna. Najtrudniejsze i najbardziej wymagające jest podłoże. Reszta to już tylko umiejętności.

fredi07
27-09-2010, 22:30
Witam wszystkich.
Jestem na etapie wykańczania domu w projekcie Wierzba I . Aktualnie stoję przed dylematem zakupu chemii do położenia parkietu jesionowego . Planuję położenie parkietu
o długości klepki od 70-90 cm - wzór okrętowy. Proszę o pomoc w doborze chemii tj
- grunt do wylewki betonowej,
- klej do desek jesionowych w podanej długości ( podobno ma znaczenie),
- podkład pod lakier,
- lakier w półmacie ,
- środek do szpachlowania podłogi .
Wykonawca w cenie usługi proponuje mi podkład capon , lakier domalux , klej wakol.
Co Państwo proponujecie z tak zwanej półki średnio cenowej lub wyższej - sprawdzonej już w praktyce .
Dziękuję za porady.
W gabarytach parkietu ważny jest stosunek grubości do szerokości. Parkiety powyżej 50cm długości klei się na mocnych klejach poliuretanowych. Klej Wakol znam tylko syntetyczny i jest dobrym klejem. Czy mają też poliuretan? Nie wiem. Capon i domalux lata swojej świetności miały za Gierka. Wrogowi bym ich obecnie nie polecił.

Riva4
01-10-2010, 09:26
Propozycja jaką otrzymałem:
- kleje
Klej poliuretan 2 skł. MAPEI ULTRABOND 2K lub Ansercoll PUR 2K , Maximus PU501
lakiery:
konfiguracja 1
fuga Deva Resiplas
lak. podkład. Deva Egzofond
lak. nawierzchniowy. Deva Quick A+B
konfiguracja 2
lakier nawierzchniowy: Etura – bez podkładu gruntującego
fuga : Fugenkitt Losung
konfiguracja 3
fuga Deva Resiplas
lak. podkład. Bona Prime classic
lak. nawierzchniowy. Bona Traffic - chyba najdroższa konfiguracja.
Proszę fachowców o opinię.
Dziękuję.

Zakrzów
01-10-2010, 09:49
witam,
mam położony parkiet dwa dni temu. Góra - jodełka, dół - cegiełka, na żywioł. U góry dylatacja tylko obwodowa, a na dole również dylatacje co 12 klepek. Klepka standardowa, dł 30cm, sz 6cm. Mam pytanie, czy aby na pewno te szpary znikną? Mąż mnie zabije, bo uparałm się na cegiełkę i co będzie jak szpary zostaną?
Załóżmy, że znikną w ciągu 10 dni, ale czy później, po cyklinowaniu i lakierowaniu kiedyś się nie pojawią po zmianie wilgotności powietrza?? :O

masllak
03-10-2010, 08:28
Mam możliwość zakupić litą deskę Ipoowod C/D dąb grubość 15 mm szerokość 12 mm długość mix 400-2000 , po odlieczeniu podatku jakieś 110 zł za metr. Czy wg speców dobra cena, czy spotkaliście się z tą deską? Jak średnio wychodzi koszt ułożenia takiej deski proszę o radę i pomoc Dziękuję

jarekkur
03-10-2010, 20:04
Mam możliwość zakupić litą deskę Ipoowod C/D dąb grubość 15 mm szerokość 12 mm długość mix 400-2000 , po odlieczeniu podatku jakieś 110 zł za metr. Czy wg speców dobra cena, czy spotkaliście się z tą deską? Jak średnio wychodzi koszt ułożenia takiej deski proszę o radę i pomoc Dziękuję

cena za ułożenie deski gotowej na suchym, mocnym i stabilnym podłożu wraz z klejem 70zł/m2. podłoże musi być suche jak pieprz nie więcej niż 1,1DNS%. Drewno musi mieć 8-9% wilgotności. W mieszkaniu musi panować temperatura 18-22C i 45 -65% wilgotności wzglednej.

jarekkur
03-10-2010, 20:05
witam,
mam położony parkiet dwa dni temu. Góra - jodełka, dół - cegiełka, na żywioł. U góry dylatacja tylko obwodowa, a na dole również dylatacje co 12 klepek. Klepka standardowa, dł 30cm, sz 6cm. Mam pytanie, czy aby na pewno te szpary znikną? Mąż mnie zabije, bo uparałm się na cegiełkę i co będzie jak szpary zostaną?
Załóżmy, że znikną w ciągu 10 dni, ale czy później, po cyklinowaniu i lakierowaniu kiedyś się nie pojawią po zmianie wilgotności powietrza?? :O

Szeliny mają prawo zawsze się pokazywać i pokazują się najczęściej w sezonie grzewczym gdy w mieszkaniu jest sucho.

fredi07
03-10-2010, 21:49
witam,
mam położony parkiet dwa dni temu. Góra - jodełka, dół - cegiełka, na żywioł. U góry dylatacja tylko obwodowa, a na dole również dylatacje co 12 klepek. Klepka standardowa, dł 30cm, sz 6cm. Mam pytanie, czy aby na pewno te szpary znikną? Mąż mnie zabije, bo uparałm się na cegiełkę i co będzie jak szpary zostaną?
Załóżmy, że znikną w ciągu 10 dni, ale czy później, po cyklinowaniu i lakierowaniu kiedyś się nie pojawią po zmianie wilgotności powietrza?? :O
Nie znikną. Jak szerokie masz te dylatacje? Ponad 20 lat w zawodzie i pierwsze słyszę żeby ktoś stosował dylatacje co 72 cm.

Zakrzów
04-10-2010, 06:09
Dylatacje miały szerokość 1mm. Zastosowane zostały w celu uniknięcia podniesienia się parkietu, ponieważ przy ułożeniu w cegiełkę na dużej powierzchni może się to zdażyć. Tak mi to zostało wytłumaczone. Panowie nie bardzo chcieli układać tą cegiełkę, upierali się, tak jak mąż:) przy jodełce.

nofear
04-10-2010, 09:54
dzięki za odpowiedź.
wychodzi na to, że lepszym rozwiązaniem będzie deska - co polecasz z desek warstwowych?

ja kupiłem trójwarstwówkę doussie austriackiego producenta symphony w poznaniu w salonie directfloor, drogi produkt, ale mają na egzotyki promocję -20% i dzięki temu wychodzi nie wiele drożej niż typowy barlinek czy inny, sprzedawca zachwalał że produkt premium i rzeczywiście!!! jest mega!! nie widać w ogóle łączeń między deskami co dla mnie jest dyskwalifikujące u innych producentów, szczególnie barlinka co widziałem u znajomych, na jednej desce masz trzy klepki i kurde co trzecią tam gdzie się łączą deski masz widoczną krechę, rozmieszczenie tych klepek jest symetryczne, a klepki są długie, co daje super obraz na całej powierzchni, a co do powierzchni jest ona bardzo naturalna, nie wygląda jak "zalane" lakierem jak w przypadku innych gotowych egzotyków jakie widziałem, szczególnie tych litych

nofear
04-10-2010, 10:01
Witam,

prosze o opinie - czy o jest wada wykonania czy materiału:

http://img20.imageshack.us/img20/9089/wadyparkiet36757273.jpg (http://img20.imageshack.us/i/wadyparkiet36757273.jpg/)

te wtrącenia na powierzchni parkietu maja postać małych "kraterów" - nie są to jakieś drobinki typu kamyczek czy coś.
Wykonawca mówi ze lakier - przedstawiciel Loby, że źle zrobiono.

i masz tu babo placek

dlatego najlepsze są gotowe produkty, ja kupiłem to trójwarstwowe doussie symphony i olejowany dąb na gotowo, zrobili jedynie pierwszą pielęgnację tego oleju i jest super, żadnych niespodzianek, po co się bawić w nadmiar prac parkieciarskich

nofear
04-10-2010, 10:27
Mam możliwość zakupić litą deskę Ipoowod C/D dąb grubość 15 mm szerokość 12 mm długość mix 400-2000 , po odlieczeniu podatku jakieś 110 zł za metr. Czy wg speców dobra cena, czy spotkaliście się z tą deską? Jak średnio wychodzi koszt ułożenia takiej deski proszę o radę i pomoc Dziękuję

nie kupuj litej deski o grubości 15mm!! wszędzie to odradzają - w tym wątku wcześniej już o tym ktoś pisał i na innych forach typowo podłogowych też tak piszą: http://forum.myfloor.pl/viewtopic.php?f=5&t=77

panfotograf
04-10-2010, 12:20
Szukam parkietu jesionowego 10-12mm grubości na ogrzewanie podłogowe (schody i meble kuchenne mam jesionowe) Mam problemy ze znalezieniem.
Ktoś (sprzedawca) mi polecał parkiet dwuwarstwowy 11x70x490 w cenie 95zł netto. Czy warto?
Może jest jakieś inne drewno w podobnej kolorystyce? (które nie zabija ceną)
Gdzie szukać takich lamparkietów?

Parkiet
04-10-2010, 22:23
Polecam dwuwarstwówkę z Dąbexu. Pozdrawiam.

78mysz
04-10-2010, 22:30
ja mam dęba w warstwówce z dąbexu. Uzytkuje sie swietnie. nie widać zadnych rysek, ani wgnieceń. spora warstwa użytkowa i podkład z dębu, nie z sosny jak np u barlinka, na której to podłodze były wgnioty tuż po ułożeniu mimo obchodzenia się z tym jak z jajkiem

konisko
05-10-2010, 19:42
Witam !

Przepraszam za spam ale moze kogos zainteresuje - pozostało mi około 18m2 deski o szerokosci 54mm, grubosc 18mm, dlugosci 300-2000.
Jakość: czerwony dąb z małym sękiem.
Producent http://www.parkiety-baran.pl/
Fotki jak wyszedł u mnie oraz cena na priv konrad(maupa)konmar.pl
Pozdr.

fredi07
05-10-2010, 21:06
dlatego najlepsze są gotowe produkty, ja kupiłem to trójwarstwowe doussie symphony i olejowany dąb na gotowo, zrobili jedynie pierwszą pielęgnację tego oleju i jest super, żadnych niespodzianek, po co się bawić w nadmiar prac parkieciarskich

W gotowcach i tak płacisz za całość prac. Poczciwy parkiet dębowy 22mm grubości to ok 180zł/m gotowej podłogi i poleży wieki. W gotowcu milimetry szlachetnego drewna i szajs, dolicz robociznę, klej jeśli chcesz zrobić porządnie, listwy i nie wiem czy nie wyjdzie w sumie drożej a za długo nie poleży.

nofear
07-10-2010, 10:46
W gotowcach i tak płacisz za całość prac. Poczciwy parkiet dębowy 22mm grubości to ok 180zł/m gotowej podłogi i poleży wieki. W gotowcu milimetry szlachetnego drewna i szajs, dolicz robociznę, klej jeśli chcesz zrobić porządnie, listwy i nie wiem czy nie wyjdzie w sumie drożej a za długo nie poleży.

w trójwarstówce zależy dużo od jakości, bo jak kupisz taniochę, to potem ty jako użytkownik masz problem, jak parkiet będzie gorszy to tylko parkieciarz się namęczy no i będzie trochę więcej kitu, ale kiedyś i tak się porozsycha ten poczciwy parkiet, a przy dobrej trójwarstwówce nie masz żadnych szczelin, masz jednolitą powierzchnię, przy taniej jak barlinek nie ma nic gorszego jak linia co trzeci rząd klepek (na łączeniu desek),
trochę takie gadanie że parkiet poleży wieki, 3,6mm warstwy użytkowej takiego doussie jakie kupiłem w tej Symphony wystarczy na 3-4 renowacje, także wieki, a nie będę miał szpar, jak wszyscy znajomi co mają lite parkiety, natomiast jeżeli chodzi o dąb, to ja w ogóle nie uznaję klepek i parkietu, tylko dla mnie musi być decha, szeroka przynajmniej 16cm i wtedy lita olejowana może być, koniecznie z fazą dookoła, wtedy szpary nawet dają klimatu, ale to już inny temat...

nicol21
08-10-2010, 19:15
wracam z tematem parkietu przemysłowego,
otóż rozmawiałam z fachowcami, niestety nei wygląda na to żeby doświadczenienie w kładzeniu parkietu przemysłowego mieli, ale ogólnie parkiety,podłogi robią. Jeden przyznał się że robił tylko raz. Inny z kolei powiedział że coś takiego to on kładzie na gwóźdz i klej i to jeszcze na płyte OSB.
Z tego co mi powiedział fachowiec to gwóźdz jest po spodniej stronie i z wierzchu go w ogóle nie widać.
I teraz pytanie, czy położenie takiej płyty na wylewce i do niej klejenie z gwoździami parkietu przemysłowego to jest odpowiednie rozwiązanie?
Jakie powinny być dytylacje w salonie który ma takie wymiary: cześć ma szerokość 3,5m i ta czesc ma dlugosc troche około 5m, druga czesc salonu ma szerokosc 2,7m na 5,7. Może to nie jest jasne, ale salon ma ksztalt litery L . Jego szerokosc w tej szerszej czesci [dol litery] to 5,7m, w wezszej czesci to 3,5m. Dlugosc salonu to 8,4m.

Dzięki!

jarekkur
09-10-2010, 23:32
wracam z tematem parkietu przemysłowego,
otóż rozmawiałam z fachowcami, niestety nei wygląda na to żeby doświadczenienie w kładzeniu parkietu przemysłowego mieli, ale ogólnie parkiety,podłogi robią. Jeden przyznał się że robił tylko raz. Inny z kolei powiedział że coś takiego to on kładzie na gwóźdz i klej i to jeszcze na płyte OSB.
Z tego co mi powiedział fachowiec to gwóźdz jest po spodniej stronie i z wierzchu go w ogóle nie widać.
I teraz pytanie, czy położenie takiej płyty na wylewce i do niej klejenie z gwoździami parkietu przemysłowego to jest odpowiednie rozwiązanie?
Jakie powinny być dytylacje w salonie który ma takie wymiary: cześć ma szerokość 3,5m i ta czesc ma dlugosc troche około 5m, druga czesc salonu ma szerokosc 2,7m na 5,7. Może to nie jest jasne, ale salon ma ksztalt litery L . Jego szerokosc w tej szerszej czesci [dol litery] to 5,7m, w wezszej czesci to 3,5m. Dlugosc salonu to 8,4m.

Dzięki!

Jeżeli masz wylewkę mocną, bez zeszkliwionej warstwy wierzchniej, która w krotkim czasie po ułożeniu parkietu odchodzi razem z klejem, to klej na podłożu. Jakieś historie układania przemysłówki na gwożdzie i klejenie to dla mnie coś absolutnie nowego, a przede wszystkim zbędnego. Nie widzę możliwości ani miejsca dla gwożdzia. Coś albo żle zrozumiałeś lub parkieciarz fantazjuje. Pamiętaj o profesjonalnym i perfekcyjnym sprawdzeniu i przygotowaniu podłoża. Odpowiedniej ilości kleju. Reszta to już tylko układanie.

11i11
10-10-2010, 16:43
witam wszystkich,
mam problem ze świeżo wycyklinowanym parkietem, który pokryty został lakierem Dulux (półmat). Okropnie widoczne są ślady pędzla, ciemniejsze i jaśniejsze plamy, jakby jedne pociągnięcia wykonano matem, a inne połyskiem. Położyłem już 4 warstwy i bez zmian - na każdej pojawiają się w innym miejscu...
Kilka lat temu pokrywałem Duluxem (ale chyba połyskiem) mozaikę parkietową i nie miałem żadnych takich niespodzianek. HELP!

jarekkur
11-10-2010, 21:33
witam wszystkich,
mam problem ze świeżo wycyklinowanym parkietem, który pokryty został lakierem Dulux (półmat). Okropnie widoczne są ślady pędzla, ciemniejsze i jaśniejsze plamy, jakby jedne pociągnięcia wykonano matem, a inne połyskiem. Położyłem już 4 warstwy i bez zmian - na każdej pojawiają się w innym miejscu...
Kilka lat temu pokrywałem Duluxem (ale chyba połyskiem) mozaikę parkietową i nie miałem żadnych takich niespodzianek. HELP!

Zbyt długo rozprowadzasz lakier pędzlem, dlatego pozostają ślady pędzla na lakierze. te lakiery należy przed lakierowaniem dobrze wymieszać, a także w trakcie lakierowania ciągle mieszać. Środki matujące opadają na dno pojemnika, dlatego masz raz połysk innym razem półmat.

fredi07
11-10-2010, 22:27
Zbyt długo rozprowadzasz lakier pędzlem, dlatego pozostają ślady pędzla na lakierze. te lakiery należy przed lakierowaniem dobrze wymieszać, a także w trakcie lakierowania ciągle mieszać. Środki matujące opadają na dno pojemnika, dlatego masz raz połysk innym razem półmat.
I może być już tylko gorzej. Jak nie wyjdzie pierwsza warstwa to kolejne tylko pogłębiają to co nie wyszło. Kolejny głos by jednak brać firmę i zlecać całość włącznie z wyborem chemii.
Dulux nie jest profesjonalnym lakierem a lakierowanie nim to wyższa szkoła jazdy ale jak już są 4 warstwy to pozamiatane.

aeb
12-10-2010, 23:13
Witam wszystkich i proszę o radę. Mam w 3 pokojach parkiet jesionowy. Na parterze 16x70x500, na poddaszu 21x70x500.Parkiet był przyklejany w lutym, cyklinowany i lakierowany w kwietniu br. Wszystkie prace mokre zostały zakończone przed układaniem parkietu, dom był w tym czasie stale ogrzewany. W lipcu po powrocie z 2tyg urlopu, kiedy dom był zamknięty w pokoju na parterze od północy zauważyliśmy znaczne wybrzuszenie z całkowitym odklejeniem się parkietu od podłoża na szerokość 12 klepek. Naszym zdaniem winna była zbyt zbyt mała przestrzeń dylatacyjna-parkiet aż wbijał się w ścianę. W wielu miejscach pojawił się też głuchy odglos co także świadczy chyba o odklejeniu się parkietu od podłoża. Wezwany czym prędzej wykonawca usunął 1 warstwę klepek oraz poszerzył dylatacje za pomocą dłuta i na tym w jego odczuciu kończyła się jego odpowiedzialność. W pokoju na poddaszu parkiet również się wybrzuszył i to tak znacznie, że będziemy musieli podcinać drzwi, aby móc je otworzyć, choć parkiet trzyma się tam podłoża.Wykonawca całą winą za szkodę obarczył nas i nadmierną wilgotność klepek która wynosiła wtedy ok 14% oraz nadmierną wilgotność powietrza, która podczas jego wizyty przy szczelnie zamkniętych oknach wynosiła ponad 70%. Ponieważ warunki pogodowe są w naszym kraju takie jakie są i nie słyszeliśmy jeszcze aby ktokolwiek stosował latem osuszacze powietrza, aby zapewnić parkietom właściwy mikroklimat (pomijam zalanie) wezwaliśmy rzeczoznawcę, który zmierzył co następuje-temp.powietrza 22,1st, wilgotność powietrza 62,6%, wilgotność posadzki betonowej 1%, wilgotność klepek mierzona w kilku punktach- 13,6%, 12,6%, 14,6%, 13,2%. Ponadto, gruntowanie wykonane zbyt słabo lub wcale, zbyt mała ilość zastosowanego kleju, który dodatkowo uległ rozwarstwieniu.przedstawiam też zdjęcia zrobione w trakcie tej wizyty. Chciałam także dodać, że wykonawca nie posiada ani jednego protokołu pomiaru wilgotności powietrza, podłoża lub drewna sporządzonego w naszej obecności i przez nas potwierdzonego.
Problemem może okazać się natomiast osobista znajomość rzeczoznawcy z wykonawcą, rzeczoznawca w swym protokole zamierza zawrzeć wniosek zgodny z teorią wykonawcy, że zasadniczy wpływ miała najprawdopodobniej wysoka wilgotność powietrza. I jeszcze jeden istotny fakt- pismo reklamacyjne wykonawca odebrał w dniu 1.09, odpowiedź odebraliśmy 5.10 (data stempla pocztowego to 23.09, choć data na piśmie to 6.09). I tu kilka pytań-co powinno być zawarte w opinii rzeczoznawcy , czy wykonawca w związku z nie dotrzymaniem terminu odpowiedzi na reklamację (14 dni) automatycznie przyznaje się do jaj zasadności. Czy można jakoś w miarę prosto naprawić te szkody czy też trzeba by było zerwać cały parkiet i ew.kiedy to zrobić. Wykonawca twierdzi, że jakakolwiek naprawa jest możliwa po następnym sezonie grzewczym, a jak tu normalnie mieszkać z tak zniszczonymi parkietami. Z góry dziękuję za Wasze opinie.

ghost34
14-10-2010, 19:57
Zbyt długo rozprowadzasz lakier pędzlem, dlatego pozostają ślady pędzla na lakierze. te lakiery należy przed lakierowaniem dobrze wymieszać, a także w trakcie lakierowania ciągle mieszać. Środki matujące opadają na dno pojemnika, dlatego masz raz połysk innym razem półmat.

to jest raz dwa dodalbym do calej ilosci okolo 5% benzyny lakowej dobrze wymieszał odczekał 10-15 minut i dopierolakierował..sukcesywnie mieszajac lakier

magak
15-10-2010, 10:18
Bardzo proszę o podpowiedź, czym zakonserwować lakier Bona traffic ? Kiedyć czytałam, że po ok. 14 dniach od odstatniego lakierowania należy czymś zabezpieczyć deski, wiem, że występuje w macie i połysku, tylko za nic nie mogę nie mogę teraz znaleźć CO to jest?? dziękuję za pomoc

nofear
15-10-2010, 16:26
Witam wszystkich i proszę o radę. Mam w 3 pokojach parkiet jesionowy. Na parterze 16x70x500, na poddaszu 21x70x500.Parkiet był przyklejany w lutym, cyklinowany i lakierowany w kwietniu br. Wszystkie prace mokre zostały zakończone przed układaniem parkietu, dom był w tym czasie stale ogrzewany. W lipcu po powrocie z 2tyg urlopu, kiedy dom był zamknięty w pokoju na parterze od północy zauważyliśmy znaczne wybrzuszenie z całkowitym odklejeniem się parkietu od podłoża na szerokość 12 klepek. Naszym zdaniem winna była zbyt zbyt mała przestrzeń dylatacyjna-parkiet aż wbijał się w ścianę. W wielu miejscach pojawił się też głuchy odglos co także świadczy chyba o odklejeniu się parkietu od podłoża. Wezwany czym prędzej wykonawca usunął 1 warstwę klepek oraz poszerzył dylatacje za pomocą dłuta i na tym w jego odczuciu kończyła się jego odpowiedzialność. W pokoju na poddaszu parkiet również się wybrzuszył i to tak znacznie, że będziemy musieli podcinać drzwi, aby móc je otworzyć, choć parkiet trzyma się tam podłoża.Wykonawca całą winą za szkodę obarczył nas i nadmierną wilgotność klepek która wynosiła wtedy ok 14% oraz nadmierną wilgotność powietrza, która podczas jego wizyty przy szczelnie zamkniętych oknach wynosiła ponad 70%. Ponieważ warunki pogodowe są w naszym kraju takie jakie są i nie słyszeliśmy jeszcze aby ktokolwiek stosował latem osuszacze powietrza, aby zapewnić parkietom właściwy mikroklimat (pomijam zalanie) wezwaliśmy rzeczoznawcę, który zmierzył co następuje-temp.powietrza 22,1st, wilgotność powietrza 62,6%, wilgotność posadzki betonowej 1%, wilgotność klepek mierzona w kilku punktach- 13,6%, 12,6%, 14,6%, 13,2%. Ponadto, gruntowanie wykonane zbyt słabo lub wcale, zbyt mała ilość zastosowanego kleju, który dodatkowo uległ rozwarstwieniu.przedstawiam też zdjęcia zrobione w trakcie tej wizyty. Chciałam także dodać, że wykonawca nie posiada ani jednego protokołu pomiaru wilgotności powietrza, podłoża lub drewna sporządzonego w naszej obecności i przez nas potwierdzonego.
Problemem może okazać się natomiast osobista znajomość rzeczoznawcy z wykonawcą, rzeczoznawca w swym protokole zamierza zawrzeć wniosek zgodny z teorią wykonawcy, że zasadniczy wpływ miała najprawdopodobniej wysoka wilgotność powietrza. I jeszcze jeden istotny fakt- pismo reklamacyjne wykonawca odebrał w dniu 1.09, odpowiedź odebraliśmy 5.10 (data stempla pocztowego to 23.09, choć data na piśmie to 6.09). I tu kilka pytań-co powinno być zawarte w opinii rzeczoznawcy , czy wykonawca w związku z nie dotrzymaniem terminu odpowiedzi na reklamację (14 dni) automatycznie przyznaje się do jaj zasadności. Czy można jakoś w miarę prosto naprawić te szkody czy też trzeba by było zerwać cały parkiet i ew.kiedy to zrobić. Wykonawca twierdzi, że jakakolwiek naprawa jest możliwa po następnym sezonie grzewczym, a jak tu normalnie mieszkać z tak zniszczonymi parkietami. Z góry dziękuję za Wasze opinie.

z tego co piszesz to wina leży po obydwu stronach, z tego co ja się zorientowałem to muszą być wszystkie protokoły (w interesie Twoim i parkieciarza) natomiast Ty jesteś w 100% zobowiązany do przestrzegania przedziału wilgotności, tłumaczenie że w kraju się robi tak czy nie robi nie jest tłumaczeniem, generalnie pewnie w kraju się partaczy, a ludzie w kraju nie wiedzą jak postępować z drewnem, poczytaj sobie o tych tematach na portalu podłogowym np. http://www.myfloor.pl/z-poradnika-parkieciarza-swieta-trojka-wilgotnosci,21,artykul.html albo na stronach stowarzyszeń parkieciarzy

andi74
16-10-2010, 18:17
witam
mam pytanko do specjalistow w temacie

pokoj 49m2

kupilem parkiet dab 3 klasa ze wzgledu na jego kolor bardziej ciemny byl niz 1 klasa

mam pytanko co do reszty:

jaki klej podloze betonowe posadzki byly wylane dokladnie rok temu a caly rok od maja bylo wszystko wykanczane

jaki lakier ?? ma byc polmat

i poprosze jeszcze o podanie cen ile to wyjdzie zeby mnie nikt w butelke nie nabil cenowo bo sa tacy czasem fachowcy ze bez r-ku cena materialow jest wiekrza jak w sklepie :jawdrop: juz tacy tez tak mysleli ze zarobia

kendal
18-10-2010, 20:20
Witam serdecznie,

może Wy będziecie mi w stanie wytłumaczyć moje wątpliwości. Niecały rok temu dokonałem zakupu deski jesion thermo koniak. Podczas użytkowania mam 2 problemy z taką podłogą:
1) cokolwek na nią nie spadnie pozostawia "dziurę" po sobie, czy to jest zegarek na rękę, czy zabawka dziecka, jakikolwiek przedmiot, powoduje wgłębienie, które szpeci maksymalnie podłogę
2) na podłodze zaczęły pojawiać się, coś w rodzaju kropli, wyblakłych plam, których nie można zmyć, co to może być? Czy jest na to jakiś sposób?

Z góry dziękuję za pomoc

panfotograf
19-10-2010, 11:27
Czy za grunt i klej do parkietu (dwuskładnikowy KERAKOL Silovil) będę miał zwrot VATu?

ghost34
21-10-2010, 17:18
Witam serdecznie,

może Wy będziecie mi w stanie wytłumaczyć moje wątpliwości. Niecały rok temu dokonałem zakupu deski jesion thermo koniak. Podczas użytkowania mam 2 problemy z taką podłogą:
1) cokolwek na nią nie spadnie pozostawia "dziurę" po sobie, czy to jest zegarek na rękę, czy zabawka dziecka, jakikolwiek przedmiot, powoduje wgłębienie, które szpeci maksymalnie podłogę
2) na podłodze zaczęły pojawiać się, coś w rodzaju kropli, wyblakłych plam, których nie można zmyć, co to może być? Czy jest na to jakiś sposób?

Z góry dziękuję za pomoc

masz to lakierowane czy olejowane..jesli lakierowane to czy te plamy wyskakuja ci pod lakierem czy na lakierze?..jesion thermo jest stabilny lecz niestety kruchy:(

ghost34
21-10-2010, 17:19
Czy za grunt i klej do parkietu (dwuskładnikowy KERAKOL Silovil) będę miał zwrot VATu?

to pytanie do ksiegowych :)

kendal
23-10-2010, 16:58
masz to lakierowane czy olejowane..jesli lakierowane to czy te plamy wyskakuja ci pod lakierem czy na lakierze?..jesion thermo jest stabilny lecz niestety kruchy:(

Deska jest lakierowana a plamy wg mnie wyskakują na lakierze.

jarekkur
24-10-2010, 00:23
Witam serdecznie,

może Wy będziecie mi w stanie wytłumaczyć moje wątpliwości. Niecały rok temu dokonałem zakupu deski jesion thermo koniak. Podczas użytkowania mam 2 problemy z taką podłogą:
1) cokolwek na nią nie spadnie pozostawia "dziurę" po sobie, czy to jest zegarek na rękę, czy zabawka dziecka, jakikolwiek przedmiot, powoduje wgłębienie, które szpeci maksymalnie podłogę
2) na podłodze zaczęły pojawiać się, coś w rodzaju kropli, wyblakłych plam, których nie można zmyć, co to może być? Czy jest na to jakiś sposób?

Z góry dziękuję za pomoc

drewno termicznie modyfikowane zyskuje na stabilności do 70% traci jednak na twardości i to znacznie około 30%. Plamy powstają jak piszesz na lakierze. Dlaczego tak sądzisz. Ja uważam, że drewno zaczyna szarzeć i to nierównomiernie co wiążę się z nierównomiernym rozłożeniem ligniny w drewnie. Dużo zależy od metody (technologii) modyfikowania termicznie drewna. Sprawdź w miejscu mało widocznym zeskrobując w miejscu plamy lakier z powierzchni około 10cm2 i zostaw na kilka dni. Następnie opisz jak to miejsce wygląda.

kendal
31-10-2010, 10:28
drewno termicznie modyfikowane zyskuje na stabilności do 70% traci jednak na twardości i to znacznie około 30%. Plamy powstają jak piszesz na lakierze. Dlaczego tak sądzisz. Ja uważam, że drewno zaczyna szarzeć i to nierównomiernie co wiążę się z nierównomiernym rozłożeniem ligniny w drewnie. Dużo zależy od metody (technologii) modyfikowania termicznie drewna. Sprawdź w miejscu mało widocznym zeskrobując w miejscu plamy lakier z powierzchni około 10cm2 i zostaw na kilka dni. Następnie opisz jak to miejsce wygląda.

Wg mnie to nie jest szarzenie się drewna, te plamy wyglądają jak krople (dosłownie, jakby zachnięte krople wody). Czy może to mieć związek np. z twardością wody? (słyszałem takie opinie również).

mr6319
31-10-2010, 12:59
Znajomy parkieciarz, co ma mi układać parkiet nie ma profesjonalnego sprzętu do badania wilgotności posadzki. Ja chciałbym takie badanie wykonać, żeby jednak wykluczyć wszelkie bolączki związane z wilgotnością. Czy można zamówić w okolicy Pułtuska pomiar wilgotności posadzki? Jeżeli tak to ile on będzie mnie kosztował?
Pozdrawiam.

nicol21
31-10-2010, 14:54
to pytanie do ksiegowych :)

księgową nie jestem, ale z tego co chyba każdy wie to, że jeśli tych rzeczy nie brałeś na firmę to nici z odliczenia vat od kosztów... vat jest podatkiem koniec koncow ponoszonym przez konsumenta...
jesli jednak mieszkasz za granica i to w unii Europejskiej - to moglbys nie placic tego vatu w PL pod warunkiem ze masz firme za granicą, która by to ten vat zgłosiła [ przy wystawianiu faktury musisz podac cos jak regon etc] albo ewent za granicą odliczyłbyś sobie ten vat. Ale do ekspera mi daleko - niestety nei jest to tak proste jakby się mogło wydawać....

jarekkur
31-10-2010, 21:31
Wg mnie to nie jest szarzenie się drewna, te plamy wyglądają jak krople (dosłownie, jakby zachnięte krople wody). Czy może to mieć związek np. z twardością wody? (słyszałem takie opinie również).

2) na podłodze zaczęły pojawiać się, coś w rodzaju kropli, wyblakłych plam, których nie można zmyć, co to może być? Czy jest na to jakiś sposób?
teraz piszesz, że są to plamy po wodzie. Opisz dokładnie sytuację skąd się bierze woda na podłodze? Chlapiecie sie wodą i nikt nie ściera? W wodzie są minerały i rudy. Po wyschnięciu zostawiają plamy. podłoga jest lakierowana. Popryskaj podłogę wodą i zostaw. W innym miejscu popryskaj i zetrzyj po 10 minutach

kendal
16-11-2010, 22:49
2) na podłodze zaczęły pojawiać się, coś w rodzaju kropli, wyblakłych plam, których nie można zmyć, co to może być? Czy jest na to jakiś sposób?
teraz piszesz, że są to plamy po wodzie. Opisz dokładnie sytuację skąd się bierze woda na podłodze? Chlapiecie sie wodą i nikt nie ściera? W wodzie są minerały i rudy. Po wyschnięciu zostawiają plamy. podłoga jest lakierowana. Popryskaj podłogę wodą i zostaw. W innym miejscu popryskaj i zetrzyj po 10 minutach

Staram się po prostu znaleźć przyczynę. Nie wiem czy to jest woda, ale tak, jak opisałem, plamy wyglądają, jak krople. Co do pytania o chlapanie, to przy 3-letnim dziecku (i nie tylko) nie trzeba się chlapać, aby krople jakiejkolwiek cieczy spadły na podłogę. Postaram się zrobić fotkę i wkleić tutaj na forum.

p.s. test z wodą wykonam, dzięki

tekla22
02-12-2010, 20:11
Witam ponownie

niestety w naszym wycyklinowanym parkiecie-mozaice pojawiły się dziury - pewnie efektem tego jest okres grzewczy ale myśleliśmy że 2mm szczeliny to trochę przesada, wygląda to tak:


czy możemy złożyć reklamacje? bo dla mnie jest sprawa oczywista że coś takiego nie powinno wystąpić po 2 miesiącach od cyklinowania szpachlowania i lakierowania - użyty lakier to bona traffic - dziur jest bardzo dużo i ciągle powstają nowe

w jaki sposób mego się domagać zalania tych dziur?

jarekkur
02-12-2010, 20:54
Witam ponownie

niestety w naszym wycyklinowanym parkiecie-mozaice pojawiły się dziury - pewnie efektem tego jest okres grzewczy ale myśleliśmy że 2mm szczeliny to trochę przesada, wygląda to tak:
http://149.156.18.221/Tomek_G/cokolwiek/_MG_1476.JPG?nossi=1
http://149.156.18.221/Tomek_G/cokolwiek/_MG_1479.JPG?nossi=1

czy możemy złożyć reklamacje? bo dla mnie jest sprawa oczywista że coś takiego nie powinno wystąpić po 2 miesiącach od cyklinowania szpachlowania i lakierowania - użyty lakier to bona traffic - dziur jest bardzo dużo i ciągle powstają nowe

w jaki sposób mego się domagać zalania tych dziur?

Parkiet jest stary. Jeżeli był kładziony 20-30 lat temu zapewne jest na lepiku bitumicznym lub co gorsza na subicie-wyjątkowo szkodliwy dla zdrowia szczególnie dzieci. Wtedy większa część powierzchni jest luźna. Klepki "klawiszują". Pan wyszpachlował i wyglądało przez kilka tygodni całkiem ładnie. Podczas całego remontu używano dużo wody. Drewno chłonęło wodę z otoczenia i leżało w miarę ciasno. Przyszedł sezon na ogrzewanie i stała się rzecz całkiem normalna. Drewno zaczęło wysychać. Nie jest to wina cykliniarza. Na naturalne reakcje drewna on nie ma wpływu, wy trochę tak. Postarać się aby w mieszkaniu wilgotność względna powietrza była w zakresie 50%. Poprawi to komfort waszego życia w tym mieszkaniu, a córka nie będzie narzekała na suche gardło czy nosek-śluzówki. Kupcie wilgotnościomierz i sprawdźcie wilgotność powietrza przy parkiecie.

justa*
04-12-2010, 17:13
Witam
Zachciało nam się odświeżyć podłogę - deska sosnowa.
Wycyklinować i wylakierować. Chcemy kupić lakier półmat i marzy nam się by podłoga nie ciemniała.
Mieszkamy i remontujemy, więc najlepiej byłoby dla nas, gdyby lakier nie był zbyt "intensywnie pachnący" ;)
Proszę więc o radę.
Jaki lakier będzie najlepszy? Czy Bona Traffic się nadaje?
Czy powinniśmy użyć jakiegoś podkładu, by podłoga nie ciemniała?

tekla22
05-12-2010, 18:30
parkiet - mozaika była robiona już na koniec remontu przed malowaniem

stan jej parkieciarz ocenił na super żadna klepka nie odkleiła się przy cyklinowaniu - ja rozumiem że drewno pracuje - ale jeśli wychodzą dziury na 2mm nawet gdzieniegdzie 3mm to samo cyklinowanie i szpachlowanie można było zrobić teraz w okresie zimy - tylko czy w lecie znowu by nie było takiego efektu że szpachla byłaby wypchnięta

chcieliśmy zerwać tą mozaikę ale mieliśmy dać sobie na wstrzymanie (słowa parkieciarza) jak wyjdzie cyklinowanie - mozaika kładziona była w latach 1962-3 - byliśmy bardzo zaskoczeni że tak się trzyma i nie ma sensu jej zdzierać - nie wiem na czym była klejona - zainwestujemy w wilgociomierz i zobaczymy jak jest w mieszkaniu (tylko że nawilżacze powietrza to skupisko bakterii i grzybów) jedyne co to zawieszki na kaloryfer

nie da się tak zabezpieczyć parkietu aby zminimalizować efekt skurczu?

jarekkur
05-12-2010, 19:42
parkiet - mozaika była robiona już na koniec remontu przed malowaniem

stan jej parkieciarz ocenił na super żadna klepka nie odkleiła się przy cyklinowaniu - ja rozumiem że drewno pracuje - ale jeśli wychodzą dziury na 2mm nawet gdzieniegdzie 3mm to samo cyklinowanie i szpachlowanie można było zrobić teraz w okresie zimy - tylko czy w lecie znowu by nie było takiego efektu że szpachla byłaby wypchnięta

chcieliśmy zerwać tą mozaikę ale mieliśmy dać sobie na wstrzymanie (słowa parkieciarza) jak wyjdzie cyklinowanie - mozaika kładziona była w latach 1962-3 - byliśmy bardzo zaskoczeni że tak się trzyma i nie ma sensu jej zdzierać - nie wiem na czym była klejona - zainwestujemy w wilgociomierz i zobaczymy jak jest w mieszkaniu (tylko że nawilżacze powietrza to skupisko bakterii i grzybów) jedyne co to zawieszki na kaloryfer

nie da się tak zabezpieczyć parkietu aby zminimalizować efekt skurczu?

Opukaj Twój parkiet. Jeżeli wydaje głuche odgłosy to jest odklejony od podłoża. W latach 80-tych rzadkością było klejenie parkietu klejami syntetycznymi.
Zabezpieczyc się niestety nie da parkietu przed jego naturalnymi właściwościami. Jeżeli parkiet jest bukowy, to szpary będą szerokie. Pokaż jak to wygląda na zdjęciu.
Są nawilżacze, antybakteryjne. Poza tym należy je częściej myć i dezynfekować.

Sd***gn
06-12-2010, 11:32
Jarekkur
Błagam o pomoc w czwartek parkieciarz skończył układać parkiet w pomieszczeniu w piątek mój tato otworzył na pół godziny drzwi balkonowe przy temperaturze -10 stopni, a wczoraj o mało nie dostałam zawału, parkiet w dwóch miejscach na szerokości trzech klepek i długosci 2 metrów zrobił namiot własnie wizawi drzwi balkonowych. Czy to wina temperatury ? czy może kleju ?- klej syntetyczny Lakma SKP 1 - upierał się przy nim parkieciarz - klepka lamelowa parkiet dębowy .
Błagam co z tym począć , parkiet jeszcze nie był cyklinowany teraz nie wiem po której stronie stoi wina !!

jarekkur
06-12-2010, 22:27
Jarekkur
Błagam o pomoc w czwartek parkieciarz skończył układać parkiet w pomieszczeniu w piątek mój tato otworzył na pół godziny drzwi balkonowe przy temperaturze -10 stopni, a wczoraj o mało nie dostałam zawału, parkiet w dwóch miejscach na szerokości trzech klepek i długosci 2 metrów zrobił namiot własnie wizawi drzwi balkonowych. Czy to wina temperatury ? czy może kleju ?- klej syntetyczny Lakma SKP 1 - upierał się przy nim parkieciarz - klepka lamelowa parkiet dębowy .
Błagam co z tym począć , parkiet jeszcze nie był cyklinowany teraz nie wiem po której stronie stoi wina !!

wina spada na zimno akie zadziałało na nie utwardzony jeszcze klej. Wilgotne powietrze które wtargnęło do srodka na całe 0,5 godziny spowodowało, że temperatura spadła nagle ponizej punktu rosy i para wodna się skropliła wnikając w drewno. Wilgotnosc drewna się podniosła wywołujac jego pęcznienie. Efekt zrozumiały. Zdemontować klepki na tym obszarze i na nowo wykleić. Klej zeskrobac z podłoza i klepek. Czekać z cyklinowaniem 2-3 tygodni.

Sd***gn
07-12-2010, 08:14
Jarekkur

Dziękuję za odpowiedź.

anna_2323
07-12-2010, 15:03
To jeszcze ja....

Ok. 2 miesiące temy skończyliśmy remont. Cyklinowaliśmy również podłogę (parkiet dębowy), lakierowana była 3V3 z tego co pamiętam, półmat.

Podłoga po tam krótkim czasie użytkowania wygląda masakrycznie, lakier zupełnie się zmatowił i wszędzie jest pełno rys.

Zdaję sobie sprawę, że może to być wina ekipy, z której ogólnie nie jesteśmy zadowoleni. Ale chciałabym wiedzieć co mogli zrobić nie tak?

jarekkur
07-12-2010, 22:24
To jeszcze ja....

Ok. 2 miesiące temy skończyliśmy remont. Cyklinowaliśmy również podłogę (parkiet dębowy), lakierowana była 3V3 z tego co pamiętam, półmat.

Podłoga po tam krótkim czasie użytkowania wygląda masakrycznie, lakier zupełnie się zmatowił i wszędzie jest pełno rys.

Zdaję sobie sprawę, że może to być wina ekipy, z której ogólnie nie jesteśmy zadowoleni. Ale chciałabym wiedzieć co mogli zrobić nie tak?

po pierwsze użyli słabego lakieru ale za to taniego. jeżeli go jeszcze nie daj Bóg rozcieńczyli aby jeszcze taniej było. To masz tego efekt. Ile położyli warstw? Czy dali wam jakieś wskazówki na piśmie jak się z taką podłogą obchodzić jak o nią zadbać? Skąd te rysy? Chodzicie w butach. Krzesła bez filców i pozostałe meble pewnie również?

aadamuss24
07-12-2010, 22:31
Witam. Przypomnę się tutaj z pytaniem z innego wątku. Czym można potraktować sypiącą się posadzkę ? Nie pod parkiet :) To tylko garaż. Czy jedyna skuteczna metoda to wymiana? pozdr adam

Riva4
08-12-2010, 19:32
Witam.
Proszę o informację czy klej Bona 850 nadaje się do długiej jesionowej deski parkietowej.Jest to klej silanowy jednoskładkowy. Ogólnie wszyscy zalecają do takiej deski kleje dwuskładnikowe np. UZIN , SIKA.

Parkiet
08-12-2010, 22:04
Witam.
Proszę o informację czy klej Bona 850 nadaje się do długiej jesionowej deski parkietowej.Jest to klej silanowy jednoskładkowy. Ogólnie wszyscy zalecają do takiej deski kleje dwuskładnikowe np. UZIN , SIKA.
Dobór kleju należy określać rodzajem desek (wielkość, gatunek) oraz jakością podkładu betonowego. Klej silanowy Bony w wielu przypadkach jest lepszy od sztywnych klejów dwuskładnikowych. Nie mniej przed wyborem kleju konieczne są pomiary i fachowa ocena jakości podkładu betonowego. Pozdrawiam.

Riva4
08-12-2010, 22:47
Dziękuję za informację.
Kleje dwuskładnikowe określane są umownie mianem twardo-elastycznych . W rozmowach z ludźmi zajmującymi się parkietami należy stwierdzic że kleje dwuskładnikowe są klejami trudniejszymi.Jako amator szukam dobrej rady dotyczącej doboru właściwego kleju. W tym przypadku padło na Bonę 850.
Czy to dobry wybór. Mam nadzieję że klej ten zapewni optymalne trzymanie parkietu na suchych wylewkach maszynowych wykonanych w 2008r. desce o wymiarach 22x90x850 cm.

Parkiet
09-12-2010, 17:42
Dziękuję za informację.
Kleje dwuskładnikowe określane są umownie mianem twardo-elastycznych . W rozmowach z ludźmi zajmującymi się parkietami należy stwierdzic że kleje dwuskładnikowe są klejami trudniejszymi.Jako amator szukam dobrej rady dotyczącej doboru właściwego kleju. W tym przypadku padło na Bonę 850.
Czy to dobry wybór. Mam nadzieję że klej ten zapewni optymalne trzymanie parkietu na suchych wylewkach maszynowych wykonanych w 2008r. desce o wymiarach 22x90x850 cm.
Klej silanowy Bony to bardzo dobry wybór, jednak pamiętaj że kleisz do posadzki, która wg. Ciebie dobrze wygląda i nazywa się "maszynową". Z doświadczenia wiem, że pozory mylą. W tej sytuacji proponuję dokładnie sprawdzić jakość podkładu, tym bardziej, że kleisz deski. Pozdrawiam.

tekla22
09-12-2010, 20:05
parkiet mozaika nie wydaje żądnych głuchych dźwięków sami się dziwimy że tak jest - cykliniarz też był zdziwiony - parkiet był położony gdzieś koło 65 roku odnowiony z 15 lat temu my go wycyklinowaliśmy bo był brud pomiędzy klepkami - myśleliśmy że cykliniarz szpachlując wszystko zniweluje

http://img840.imageshack.us/img840/2774/mg1479.jpg (http://img840.imageshack.us/i/mg1479.jpg/)
http://img816.imageshack.us/img816/6584/mg1476.jpg (http://img816.imageshack.us/i/mg1476.jpg/)

najgorzej jak już pisaliśmy wygląda przedpokój który to ma takie klepki (jak na zdjęciach - miękkie drewno) a w pokojach jest dąb wygląda lepiej ale dziury też występują

widać na zdjęciach szpachle więc dziwimy się czemu są dziury obok :/

a czy pomogło by np teraz przejechanie delikatnie papierkiem i pomalowaniem lakierem (może trzeba dać kitu w te szczeliny) tylko czy latem go parkiet wypchnie???

jarekkur
09-12-2010, 21:08
parkiet mozaika nie wydaje żądnych głuchych dźwięków sami się dziwimy że tak jest - cykliniarz też był zdziwiony - parkiet był położony gdzieś koło 65 roku odnowiony z 15 lat temu my go wycyklinowaliśmy bo był brud pomiędzy klepkami - myśleliśmy że cykliniarz szpachlując wszystko zniweluje

http://img840.imageshack.us/img840/2774/mg1479.jpg (http://img840.imageshack.us/i/mg1479.jpg/)
http://img816.imageshack.us/img816/6584/mg1476.jpg (http://img816.imageshack.us/i/mg1476.jpg/)

najgorzej jak już pisaliśmy wygląda przedpokój który to ma takie klepki (jak na zdjęciach - miękkie drewno) a w pokojach jest dąb wygląda lepiej ale dziury też występują

widać na zdjęciach szpachle więc dziwimy się czemu są dziury obok :/

a czy pomogło by np teraz przejechanie delikatnie papierkiem i pomalowaniem lakierem (może trzeba dać kitu w te szczeliny) tylko czy latem go parkiet wypchnie???

Należy zmatowić powierzchnię. Rozrobić rzadką masę szpachlową. Wyszpachlować całość blacha lakierniczą. Zostawić do następnego dnia aby porządnie wyschło. Następnie dokładnie zmatowić tak aby nie było plam po szpachlowaniu i połyskujących miejsc na powierzchni. Odkurzyć dokładnie, lekko wilgotnym mopem zetrzeć podłogę i po pół godzinie lakierować. Ot proste, tylko kto to zrobi? Poza tym to też kosztuje.

anna_2323
09-12-2010, 21:10
po pierwsze użyli słabego lakieru ale za to taniego. jeżeli go jeszcze nie daj Bóg rozcieńczyli aby jeszcze taniej było. To masz tego efekt. Ile położyli warstw? Czy dali wam jakieś wskazówki na piśmie jak się z taką podłogą obchodzić jak o nią zadbać? Skąd te rysy? Chodzicie w butach. Krzesła bez filców i pozostałe meble pewnie również?

Twierdzą, że położyli 3 warstwy, ale ja się obawiam, że jest inaczej. Meble i krzesła z filcem, nie chodzimy w butach.

Rysy powstają prawie od wszystkiego, mam wrażenie. W domu są zwierzęta, pies i kot, ewentualnie może rysować pies, kot ma regularnie obcinane pazury.

Niestety nie dostaliśmy żadnych wskazówek dotyczących użytkowania podłogi.

Jestem załamana, bo podłoga w pokoju, który był jak do tej pory najintensywniej używany, zupełnie już zmatowiała i na pewno nie wygląda na nową ;-(

jarekkur
09-12-2010, 21:16
Witam.
Proszę o informację czy klej Bona 850 nadaje się do długiej jesionowej deski parkietowej.Jest to klej silanowy jednoskładkowy. Ogólnie wszyscy zalecają do takiej deski kleje dwuskładnikowe np. UZIN , SIKA.

To wcale nie znaczy, że wszyscy mają rację. Zbyt często jest odwrotnie, szczególnie przy niedbale lub nieumiejętnie sprawdzonym podłożu. Pamiętaj, ze wybór kleju zależy od stanu podłoża i tego co ma na nim być klejone. Kleje PU 2k są klejami sztywnymi. Kleje MS-P są klejami elastycznymi nadającymi się na słabsze podłoża. Zapytaj producenta parkietu czy desek jakiej wytrzymałości na ściskanie wymaga się od podłoża?

fredi07
11-12-2010, 23:15
wina spada na zimno akie zadziałało na nie utwardzony jeszcze klej. Wilgotne powietrze które wtargnęło do srodka na całe 0,5 godziny spowodowało, że temperatura spadła nagle ponizej punktu rosy i para wodna się skropliła wnikając w drewno. Wilgotnosc drewna się podniosła wywołujac jego pęcznienie. Efekt zrozumiały. Zdemontować klepki na tym obszarze i na nowo wykleić. Klej zeskrobac z podłoza i klepek. Czekać z cyklinowaniem 2-3 tygodni.

Nie ma takiego kleju i podłoża, które utrzyma pęcznienie drewna. Drewnianymi klinami polewanymi wodą rozsadzano skały. Jarek poznaliśmy się ale bez wahania postawię swojego czuja przeciw Twojej CM-ce i protokołom. (Mierzę, żeby klient widział ale wynik pomiaru znam jak tylko wejdę i wiem czy mokro czy klimat dla drewna) Drewna muszę dotknąć i palce mi mówią co jest. Mickewicz pisał: ,, Dziewczyna czuje i to przemawia do mnie bardziej niż mędrca szkiełko i oko" ( czy jakoś podobnie) I coś w tym jest. Może doświadczenie Taty, pewnie i moje ponad 20 lat w zawodzie.

Adaxis
13-12-2010, 07:11
Witam! Pod koniec października położono w końcu w pokojach parkiet. Było to po miesiącu opóźnienia -obawialiśmy się, że w sezonie grzewczym mogą być problemy, ale firma zapewniała, że będzie OK. Parkiet: dąb 1 klasa, klepka w jodełkę.

Po miesiącu zauważyliśmy, że w jednym z rogów jest odparzenie (chyba tak to się mówi) na powierzchni ok. 1,5 x 1 m (1,5 m2). Objawy: odgłos głuchy, jakby klepki były odklejone od podłoża, odczucie mini ugięcia w zakresie pewnie 1 milimetra oraz pojawiające się szczelinki przy niektórych klepkach.

Co robić? Firma mówi, że wszystko jest w normie (ileś tam procent klepek może nie trzymać się podłoża) i że ważne, że cały parkiet od góry trzyma się dobrze. Natomiast my wolelibyśmy "dmuchać na zimne" i coś z tym zrobić, żeby nie pogorszyło się w przyszłości i klepki nie rozeszły się całkiem.
Obecnie porządnie nawilżamy pokoje i myślimy jak podkleić te klepki? Czy podlać jakimś klejem od brzegów tego odparzenia (jest to w rogu) i przez kilka mini otworków? Jaki to miałby być klej?

mr6319
13-12-2010, 10:12
Witam.
Mam pytanka do wtajemniczonych.
Czy parkiet można kłaść na przełomie stycznia - lutego. Dom ogrzewany jest dopiero od kilku dni i nie wiem czy do tego czasu temperatura będzie już ustabilizowana. Dodam, że posadzki są od czerwca.
I czy ktoś z okolic Pułtuska mógłby wykonać mi pomiar wilgotności posadzki? Jeżeli tak to ile by ta przyjemność mnie kosztowała?

Parkiet
13-12-2010, 15:37
Nie ma takiego kleju i podłoża, które utrzyma pęcznienie drewna. Drewnianymi klinami polewanymi wodą rozsadzano skały. Jarek poznaliśmy się ale bez wahania postawię swojego czuja przeciw Twojej CM-ce i protokołom. (Mierzę, żeby klient widział ale wynik pomiaru znam jak tylko wejdę i wiem czy mokro czy klimat dla drewna) Drewna muszę dotknąć i palce mi mówią co jest. Mickewicz pisał: ,, Dziewczyna czuje i to przemawia do mnie bardziej niż mędrca szkiełko i oko" ( czy jakoś podobnie) I coś w tym jest. Może doświadczenie Taty, pewnie i moje ponad 20 lat w zawodzie.
FREDI piszesz o zachowaniach drewna, nie znając jego właściwości. Proponuję zajrzeć do książki T. Perkitnego pt. Badania ciśnienia pęcznienia drewna. Po jej lekturze zmienisz zdanie nt. zachowań drewna. Jeśli piszesz o rozsadzaniu skał przy użyciu klinów drewnianych to zapoznaj się z techniką tej czynności a przekonasz się, że nie jest to tak jak Ci się wydaje. Mickiewicz wielkim poetą był, ale drewnem się raczej nie zajmował. Technicznej lektury życzę i pozdrawiam.

Parkiet
13-12-2010, 15:48
Witam.
Mam pytanka do wtajemniczonych.
Czy parkiet można kłaść na przełomie stycznia - lutego. Dom ogrzewany jest dopiero od kilku dni i nie wiem czy do tego czasu temperatura będzie już ustabilizowana. Dodam, że posadzki są od czerwca.
I czy ktoś z okolic Pułtuska mógłby wykonać mi pomiar wilgotności posadzki? Jeżeli tak to ile by ta przyjemność mnie kosztowała?
Prześlij na mój adres 0,5 kg bryłkę betonu podkładu wykutej z zacienionego miejsca w odległości 0,5 metra od ściany. Po wykuciu bryłkę szczelnie zapakuj w folię. Pomiar masz gratis. Pozdrawiam.

Parkiet
13-12-2010, 15:53
Witam! Pod koniec października położono w końcu w pokojach parkiet. Było to po miesiącu opóźnienia -obawialiśmy się, że w sezonie grzewczym mogą być problemy, ale firma zapewniała, że będzie OK. Parkiet: dąb 1 klasa, klepka w jodełkę.

Po miesiącu zauważyliśmy, że w jednym z rogów jest odparzenie (chyba tak to się mówi) na powierzchni ok. 1,5 x 1 m (1,5 m2). Objawy: odgłos głuchy, jakby klepki były odklejone od podłoża, odczucie mini ugięcia w zakresie pewnie 1 milimetra oraz pojawiające się szczelinki przy niektórych klepkach.

Co robić? Firma mówi, że wszystko jest w normie (ileś tam procent klepek może nie trzymać się podłoża) i że ważne, że cały parkiet od góry trzyma się dobrze. Natomiast my wolelibyśmy "dmuchać na zimne" i coś z tym zrobić, żeby nie pogorszyło się w przyszłości i klepki nie rozeszły się całkiem.
Obecnie porządnie nawilżamy pokoje i myślimy jak podkleić te klepki? Czy podlać jakimś klejem od brzegów tego odparzenia (jest to w rogu) i przez kilka mini otworków? Jaki to miałby być klej?
Przyczyną może być nadmiar wilgoci pozostawionej w podkładzie betonowym w narożach pomieszczenia. Jest to częsty przypadek. Proponuję poczekać z wszelkimi naprawami do zakończenia okresu grzewczego. Czas obnaży wszelkie niedoskonałości i pozwoli na skuteczną naprawę. Pozdrawiam.

mr6319
13-12-2010, 15:55
Prześlij na mój adres 0,5 kg bryłkę betonu podkładu wykutej z zacienionego miejsca w odległości 0,5 metra od ściany. Po wykuciu bryłkę szczelnie zapakuj w folię. Pomiar masz gratis. Pozdrawiam.
Zrobi się.

fredi07
13-12-2010, 23:29
FREDI piszesz o zachowaniach drewna, nie znając jego właściwości. Proponuję zajrzeć do książki T. Perkitnego pt. Badania ciśnienia pęcznienia drewna. Po jej lekturze zmienisz zdanie nt. zachowań drewna. Jeśli piszesz o rozsadzaniu skał przy użyciu klinów drewnianych to zapoznaj się z techniką tej czynności a przekonasz się, że nie jest to tak jak Ci się wydaje. Mickiewicz wielkim poetą był, ale drewnem się raczej nie zajmował. Technicznej lektury życzę i pozdrawiam.
Wolę jednak Mickiewicza od Perkitnego. Przypomniało mi się ,, Dziewczyna czuje a gawiedź wierzy głęboko i to przemawia do mnie bardziej niżli mędrca szkiełko i oko"
Jak dawni mistrzowie parkiety w pałacach zakładali nie czytając Perkitnego? A wzory z mieszaniny gatunków drewna leżą jak wierny pies do dziś.
Zaobserwowałem pewną taką prawidłowość. Fachowcy i ,,naukowcy". Fachowcy robią swoje a ,,naukowcy" wmawiają klientom że parkiet który zakładali i szlak go trafił to ich wina i ,, naukowo" to udowodniają.
Wszedł kolejny post. Co Ci po pomiarze w grudniu jak parkiet ma być zakładany na przełomie stycznia i lutego?

fredi07
13-12-2010, 23:41
Przyczyną może być nadmiar wilgoci pozostawionej w podkładzie betonowym w narożach pomieszczenia. Jest to częsty przypadek. Proponuję poczekać z wszelkimi naprawami do zakończenia okresu grzewczego. Czas obnaży wszelkie niedoskonałości i pozwoli na skuteczną naprawę. Pozdrawiam.

Tu się zgadzam. Poczekać aż te szczelinki nie będą rosnąć i rozebrać luźny parkiet i ponownie go wkleić tak by każda klepka trafiła w miejsce gdzie poprzednio leżała. Przypuszczam, że trzeba poprawić dyletacje bo gdzieś zaparło, ze podniosło. Może się udać bez cyklinowania ale klepki muszą trafić identycznie tam gdzie leżały.

Parkiet
14-12-2010, 04:03
Wolę jednak Mickiewicza od Perkitnego. Przypomniało mi się ,, Dziewczyna czuje a gawiedź wierzy głęboko i to przemawia do mnie bardziej niżli mędrca szkiełko i oko"
Jak dawni mistrzowie parkiety w pałacach zakładali nie czytając Perkitnego? A wzory z mieszaniny gatunków drewna leżą jak wierny pies do dziś.
Zaobserwowałem pewną taką prawidłowość. Fachowcy i ,,naukowcy". Fachowcy robią swoje a ,,naukowcy" wmawiają klientom że parkiet który zakładali i szlak go trafił to ich wina i ,, naukowo" to udowodniają.
Wszedł kolejny post. Co Ci po pomiarze w grudniu jak parkiet ma być zakładany na przełomie stycznia i lutego?
Jeśli "fachowiec" nie zna i nie rozumie podstawowych właściwości materiału, który bierze do ręki, to jemu się tylko wydaje że jest fachowcem. Można robić wiele rzeczy na oko, tylko po co jeśli przy niewielkim nakładzie wiedzy można zrobić to solidnie. Tu nie trzeba być naukowcem, wystarczy mieć ugruntowaną wiedzę fachową. Odnośnie rozsadzania skał drewnianymi klinami, to użyję tu porównania, iż słyszałeś dźwięk dzwonów z tym że nie wiesz w którym kościele dzwonią. Tylko pseudofachowcy używają argumentu, że drewno ma tak potężną siłę i podłoga musiała wysadzić, a tak naprawdę czegoś nie wiedzieli i dlatego coś spieprzyli. A niewidzialna siła działa.
Co do pomiaru, to dlatego się mierzy wilgotność z pewnym wyprzedzeniem aby mieć czas na ewentualne wysuszenie, które trwa od kilku do kilkunastu tygodni. Natomiast beton w budynku mieszkalnym po wysuszeniu już nie chłonie wilgoci w ilości zagrażającej podłodze z drewna. Jak teraz jest sucho to za dwa lub trzy miesiące będzie podobnie a biorąc pod uwagę okres zimowy to może być tylko lepiej. Jeśli masz swoje fachowe argumenty uzasadniające Twoje - inne zdanie w tym temacie, to proszę przedstaw je. Pozdrawiam.

tekla22
17-12-2010, 09:44
Należy zmatowić powierzchnię. Rozrobić rzadką masę szpachlową. Wyszpachlować całość blacha lakierniczą. Zostawić do następnego dnia aby porządnie wyschło. Następnie dokładnie zmatowić tak aby nie było plam po szpachlowaniu i połyskujących miejsc na powierzchni. Odkurzyć dokładnie, lekko wilgotnym mopem zetrzeć podłogę i po pół godzinie lakierować. Ot proste, tylko kto to zrobi? Poza tym to też kosztuje.


No właśnie kolejne koszty - ja decydując się na cyklinowanie miałem nadzieję że wszystko będzie OK, to tak jak pojechac do blacharza samochodem i po zrobionej blacharce jakby lakier zaczął pękać fachowiec zrzucał by to na pogodę,

szczerze to trochę mnie to wkurza to całe partactwo - jeśli mozaika miała nie odpowiednią wilgotność to parkieciarz przed przystąpieniem prac powinien sobie to sprawdzić, i dopiero wtedy przystąpić do pracy a nie teraz tłumaczyć że natury to nikt nie powstrzyma że jest okres grzewczy itd......
Moim zdaniem praca została źle wykonana - czy jest jakaś możliwość żeby to jakoś wymusić na firmie, wjechać na sumienie no nie wiem pomóżcie

dziury są po 2-3mm więc to trochę mnie wkurza

Parkiet
17-12-2010, 10:14
No właśnie kolejne koszty - ja decydując się na cyklinowanie miałem nadzieję że wszystko będzie OK, to tak jak pojechac do blacharza samochodem i po zrobionej blacharce jakby lakier zaczął pękać fachowiec zrzucał by to na pogodę,

szczerze to trochę mnie to wkurza to całe partactwo - jeśli mozaika miała nie odpowiednią wilgotność to parkieciarz przed przystąpieniem prac powinien sobie to sprawdzić, i dopiero wtedy przystąpić do pracy a nie teraz tłumaczyć że natury to nikt nie powstrzyma że jest okres grzewczy itd......
Moim zdaniem praca została źle wykonana - czy jest jakaś możliwość żeby to jakoś wymusić na firmie, wjechać na sumienie no nie wiem pomóżcie

dziury są po 2-3mm więc to trochę mnie wkurza
Kolejne cyklinowanie ( w okresie zimowym) może zaszkodzić w drugą stronę, gdzie fuga w okresie letnim może być wypchnięta wraz z lużnymi lamelkami do góry. Chcąc to dobrze zrobić, należałoby teraz, kiedy drewno jest suche, przełożyć - przykleić od nowa całość podłogi, po czym wycyklinować ją i polakierować. Technicznie będzie to najbardziej poprawnie, jednak powstaje tu pytanie o opłacalność tej operacji. Do parkieciarza możesz mieć pretensje jedynie za brak szczegółowych informacji przed rozpoczęciem prac. Pozdrawiam.

fredi07
17-12-2010, 21:26
No właśnie kolejne koszty - ja decydując się na cyklinowanie miałem nadzieję że wszystko będzie OK, to tak jak pojechac do blacharza samochodem i po zrobionej blacharce jakby lakier zaczął pękać fachowiec zrzucał by to na pogodę,

szczerze to trochę mnie to wkurza to całe partactwo - jeśli mozaika miała nie odpowiednią wilgotność to parkieciarz przed przystąpieniem prac powinien sobie to sprawdzić, i dopiero wtedy przystąpić do pracy a nie teraz tłumaczyć że natury to nikt nie powstrzyma że jest okres grzewczy itd......
Moim zdaniem praca została źle wykonana - czy jest jakaś możliwość żeby to jakoś wymusić na firmie, wjechać na sumienie no nie wiem pomóżcie
Z tego co widać na zdjęciach to stary brud między szczelinami i szpachla czegoś co jest już wypełnione nie wypełni.

dziury są po 2-3mm więc to trochę mnie wkurza
Z tego co widać na zdjęciach to stary brud między szczelinami i szpachla czegoś co jest już wypełnione nie wypełni.

fredi07
17-12-2010, 21:43
Kolejne cyklinowanie ( w okresie zimowym) może zaszkodzić w drugą stronę, gdzie fuga w okresie letnim może być wypchnięta wraz z lużnymi lamelkami do góry. Chcąc to dobrze zrobić, należałoby teraz, kiedy drewno jest suche, przełożyć - przykleić od nowa całość podłogi, po czym wycyklinować ją i polakierować. Technicznie będzie to najbardziej poprawnie, jednak powstaje tu pytanie o opłacalność tej operacji. Do parkieciarza możesz mieć pretensje jedynie za brak szczegółowych informacji przed rozpoczęciem prac. Pozdrawiam.
Ponad 20 lat robię podłogi ale jeszcze nie słyszałem by ktoś chciał przekładać starą mozaikę ,,jedenastkę " Nawet w latach 60tych nie dało jej się położyć na subicie. Panowie fachowcy czy Wy czytacie o co ludzie pytają czy tylko zamieszczacie (wklejacie) odpowiedzi by być?
Komplex wiem, że podłoże betonowe sam z siebie parametrów nie zmieni w miesiąc czy dwa ale pan kafelkarz czy malarz może je zalać bo to oni działają przed nami. Dla tego lepiej sprawdzić bezpośrednio na co się wchodzi

Parkiet
17-12-2010, 22:57
Ponad 20 lat robię podłogi ale jeszcze nie słyszałem by ktoś chciał przekładać starą mozaikę ,,jedenastkę " Nawet w latach 60tych nie dało jej się położyć na subicie. Panowie fachowcy czy Wy czytacie o co ludzie pytają czy tylko zamieszczacie (wklejacie) odpowiedzi by być?
Komplex wiem, że podłoże betonowe sam z siebie parametrów nie zmieni w miesiąc czy dwa ale pan kafelkarz czy malarz może je zalać bo to oni działają przed nami. Dla tego lepiej sprawdzić bezpośrednio na co się wchodzi
Fredi jeśli robisz 20 lat w parkiecie to powinieneś pamiętać, mozaikę w ówczesym czasie układało się na osakryl lub na pronilent. Na początku lat 90-tych przekładałem ponad 100 m2 mozaiki wzorzystej z wstawką egzotyczną, lamelka po lamelce. Cygan płacił, można się było pobawić. Podłoga leży do dziś.
Natomiast w kwestii zalania posadzki przez kafelkarzy, to jeśli zaleją to będzie widać i trzeba będzie w tym miejscu zrobić dodatkowy pomiar. a jeśli nie będzie widać zalania to skąd będziesz wiedział gdzie ją zaleli a tym samym gdzie zrobić pomiar. Piszesz o sytuacjach ekstremalnych, które więcej namieszają niż pomogą. Pozdrawiam.

Riva4
17-12-2010, 23:03
Witam wszystkich.
Aktualnie noszę się z zamiarem kupna kleju typu Bona 850 lub UZIN MK 95 do parkietu jesionowego o długości 800 mm,
Ku mojemu zaskoczeniu znalazłem klej UZIN w cenie za 16 kg 365 zł w stosunku do ceny Bony na poziomie 400 zł za opakowanie 15 kg. Przy pow. około 250 m2 robi to znaczną różnicę cenową. Pierwotnie UZIN jednoskładnikowy był znacznie droży od Bony.Czy w całym zamieszaniu cenowym niema aby drugiego dna.Co mogło spowodowac tak znaczną obniżkę. Jako fachowcy , który klej polecacie.

Parkiet
18-12-2010, 10:11
Powyższe kleje należą do produktów z najwyższej półki i mają podobne właściwości. Cena zawsze z czegoś wynika i trzeba to sprawdzić. Warto wiedzieć, że tego typu kleje ulegają częściowej degradacji na wskutek niewłaściwego składowania w dłuższym okresie czasu. Może to być również pewnego rodzaju promocja produktu i być może warto z niej skorzystać. Jeśli chcesz trochę zarobić to najpierw sprawdz ile możesz stracić. Pozdrawiam.

jarekkur
19-12-2010, 00:26
Powyższe kleje należą do produktów z najwyższej półki i mają podobne właściwości. Cena zawsze z czegoś wynika i trzeba to sprawdzić. Warto wiedzieć, że tego typu kleje ulegają częściowej degradacji na wskutek niewłaściwego składowania w dłuższym okresie czasu. Może to być również pewnego rodzaju promocja produktu i być może warto z niej skorzystać. Jeśli chcesz trochę zarobić to najpierw sprawdz ile możesz stracić. Pozdrawiam.

super odpowiedź.