PDA

Zobacz pełną wersję : Pozwolenie na użytkowanie budynku



kratonin
06-06-2008, 08:10
Witam!
Wybudowałem dom na wsi,zamieszkuję w nim od roku.
Wcześniej mieszkałem w domu drewnianym obok nowego,zburzyłem stary a zameldowanie zostało.
Nie posiadam "Pozwolenia na użytkowanie budynku"
Dom wybudowany jest zgodnie z projektem,wszystkie wpisy są w dzienniku budowy wraz z pozytywna opinią kierownika.
Jeśli nie posiadam "Pozwolenia na użytkowanie budynku" wrazie kontroli moge zapłacic karę,wiec chciałem uzyskac to pozwolenie.
Kierownik budowy stwierdził że jeśli zgłoszę zakończenie budowy moze byc kontrola i jeśli stwierdzą zamieszkanie też będzie kara.
Od nowego roku mają być inne przepisy względem pozwolenia na użytkowanie budynku(nie trzeba będzie zgłaszać).
Co teraz zrobić?
Przemeldować się do rodziców i zgłosić zakonczenie budowy?
Nie zgłaszać i tak dalej mieszkać?
Czewkać do nowego roku na nowe przepisy?
Jak się tłumaczyc w razie kontroli?
Czy kara to 10000 zł.?
Czy może byc nizsza?
Chciałym to jakoś już zakończyc legalnie.
Proszę o pomoc.

Talbot
06-06-2008, 10:10
W domach jednorodzinnych nie ma pozwolenia na uzytkowanie. Jest po prostu zgłoszenia zakończenia budowy. Po dwóch tygodniach to zgłoszenie sie uprawomacnia i można sie meldować. Nie dostaje się żadnego papierka z "pozwoleniem".

W większości rejonów, gdzie sporo sie buduje nie chodzą na kontrole, bo by nie dawali rady nic innego robic...

Moze po prostu pogdaj w nadzorze jak jest ich praktyka...

Jaka moze być kara, to tego nie wiem.
Wiesz dokładnie jak mają wygladać przepisy po nowym roku? Bo sorki, ale na razie to nie jestes na bieżąco z obecnymi...

Pozdrawiam

krzysztofh
06-06-2008, 10:28
PINB wydaje oświadczenie, że otrzymał od inwestora dokumenty i oświadczenia kierbuda i inwestora o zakończeniu budowy oraz, że nie zgłasza sprzeciwu w przedmiotowej sprawie.

kratonin
06-06-2008, 11:07
Czyli zgłosic zakończenie budowy.
Brakuje mi jeszcze kilku zaswiadczeń m.in. inwentaryzacji geodezyjnej na którą muszę czekać 3-tygodnie,potem dwa na uprawomocnienie.
W jaki sposób tłumaczyc gdyby np.w tym okresie była kontrola?

tres34
06-06-2008, 11:18
Zglaszasz zakonczenie i czekasz 2 tyg, jak ci dobrze radza niektory. Inna opcja - w nowym roku nic nie musisz.

kratonin
06-06-2008, 19:18
Nie jestem zbyt zamożnym człowiekiem(dom stawiałem przez kilka lat)
Kara finansowa za użytkowanie bez zgłoszenia(10.000 zł.)jest dla mnie ogromna.
Więc ma ktoś pomysł jak się tłumaczyć podczas kontroli aby nie zapłacic kary?
Jak to jest chcę zakończyc budowę a i tak mogę dostać karę.
Czasami myślę że niektóre przepisy są tylko po to tworzone żeby zbierać haracz.

daggulka
06-06-2008, 19:24
zawsze możesz powiedzieć, ze pilnujesz dobytku coby Ci nie rozkradli :D

swoją drogą... uzyskanie zakończenia budowy też wymaga wiele zachodu - trzeba mieć odbiory: kanalizy, wodociągu,prądu, gazu, kominow (kominiarz), zjazdu, geodetę...własnie jestem na tym etapie, więc wiem...za wszystko trza oczywiście zaplacic....jak podsumowalm to wychodzi jakieś 1500-2000 zeta :o

a co się ma zmienić w tej kwestii od nowego roku? znacie jakieś szczególy?

jajmar
06-06-2008, 19:34
Nie jestem zbyt zamożnym człowiekiem(dom stawiałem przez kilka lat)
Kara finansowa za użytkowanie bez zgłoszenia(10.000 zł.)jest dla mnie ogromna.
Więc ma ktoś pomysł jak się tłumaczyć podczas kontroli aby nie zapłacic kary?
Jak to jest chcę zakończyc budowę a i tak mogę dostać karę.
Czasami myślę że niektóre przepisy są tylko po to tworzone żeby zbierać haracz.

Zeby kontorla przyszła to przeważnie muis mieć "powód" czyli uczynny sąsiad. Jak dobrze żyjesz z sasiadami to zagrożenie kontroli małe. A że przyjda na odbiór, to przecież meble możesz mieć, jak Ci udowodnią ze mieszkasz?

kratonin
06-06-2008, 21:01
dziekuje wszystkim za wypowiedzi!

jacekp71
07-06-2008, 20:07
daggulka ma racje co do papierologii .... mnie zakonczenie budowy kosztowalo przygotowania i chodzenia za papierkami o wiele wiecej niz otrzymanie pozwolenia (to byla bulka z maslem !) ....

szeklanka
11-06-2008, 11:53
zawsze możesz powiedzieć, ze pilnujesz dobytku coby Ci nie rozkradli :D

swoją drogą... uzyskanie zakończenia budowy też wymaga wiele zachodu - trzeba mieć odbiory: kanalizy, wodociągu,prądu, gazu, kominow (kominiarz), zjazdu, geodetę...własnie jestem na tym etapie, więc wiem...za wszystko trza oczywiście zaplacic....jak podsumowalm to wychodzi jakieś 1500-2000 zeta :o

a co się ma zmienić w tej kwestii od nowego roku? znacie jakieś szczególy?

Czy możecie coś więcej napisać w kwestii zbierania dokumentów i procedury oddawania domu do użytku? też mamy domek w budowie już zamieszkiwany.
Czy zmiana od przyszlego roku ma dotyczyć braku konieczności uzyskania zgody na zamieszkanie?
Mamy już opinię elektyrka, czekamy na kominiarza, gaz jest, studnia jest (wodociągu na razie nie ma)
Pozdrawiam

aniazbyszek
15-07-2008, 10:06
Odświeżam temat.
Czy może ktoś coś podpowiedzieć, albo choć wrzucić link, bo jakoś nie umiem znaleźć nic w innych wątkach.
Dzięki.

kratonin
01-09-2008, 07:46
Witam ponownie
po wielu tygodniach załatwiania papierów udało mi sie złożyć papiery do zgłoszenia zakończenia budowy.
rozmawiając z kierownikiem budowy powiedział mi jakie papiery mają zostać w nadzorze budowlanym(zaswiadczenia i dziennik budowy)
podczas składania papierów sprawdzono wszystkie papiery podpisałem wniosek i oddano mi wszystkie dokumenty(nic nie wzieli ani zaświadczeń ani dziennika budowy)nastepnie pan przekazał do do drugiej pani i ona to podpisała.
1.moje pytanie brzmi czy mogę spodziewać się kontroli czy wszystko już będzie dobrze?
2.ile trzeba czekjać na uprawomocnienie się zgłoszenia 2 czy 3 tygodnie?
proszę o odpowiedż bo siedzę jak na szpilkach
pozdrawiam

anna.misia
02-09-2008, 21:02
u mnie byli już 3 razy i za kazdym razem się wyprowadzałam -jeszcze tylko jedna wizyta i mogę mieszkać legalnie-pozdrowienia dla inspektorów

kratonin
03-09-2008, 17:32
anna.misia
za kazdym razem informowali cię o kontroli?
czego nie moze byc w domu żeby nie uznali że się mieszka?
w ciagu 3 tygodni byli 4 razy?
papiery ci się nie zgadzały czy tylko z uprzejmości byli?
czy oddali ci dziennik budowy i wszystkie papiery?
w jaki sposób przeprowadzali kontrole?

anna.misia
04-09-2008, 09:33
tak za kazdym razem informowali mnie o kontroli -własciwie to wiedzieli że mieszkam tak myślę-taka gra pozorów-trwało to 8 miesiecy ale juz blizej jak dalej jak będzie po wszystkim to opisze całą historie

panda
04-09-2008, 10:43
czego nie moze byc w domu żeby nie uznali że się mieszka?
Otóż to, zna ktoś może jednoznaczną definicję zamieszkania?
Wykańczam dom (płytki, malowanie). Niemniej jednak jest łazienka, WC, kuchnia, łóżko i inne meble. Jestem tam codziennie a nawet zostaję na noc, jednak nie jestem tam zameldowany. A zatem czy ja tam już zamieszkuję czy tylko wykańczam i pilnuję dobytku przed amatorami cudzej własności?
Z orzeczenia SN z dnia 15 lipca 1955 r., III CZ 88/55 (OSN 1956/IV poz. 101) wynika, ze zamiar stalego pobytu stanowi kryterium miejsca zamieszkania. To samo mamy w uchwale TK z dnia 21 sierpnia 1991 r. (W7/91): "Pobytem stałym jest zamieszkanie w określonej miejscowości pod oznaczonym adresem z zamiarem stałego przebywania. Istnieje przy tym obowiązek zameldowania się w miejscu pobytu stałego."
I teraz - na jakiej podstawie PINB uznaje że ja tam mieszkam - widzimisię? Przecież każdy kto buduje dom robi to z zamiarem stałego przebywania w nim.