Zobacz pełną wersję : Skąd wytrzasnąć walec do wywałowania trawnika?
Pytanie jak w temacie. Może trochę naiwne, ale proza życia mnie przerosła w tym wypadku :wink:
Czy takie ustrojstwo trzeba zakupić? Jeżeli tak to gdzie i za ile?
Czy może można wypożyczyć? Jeżeli tak to gdzie i za ile?
A może można wywałować ziemię pod trawniczek jakąś metodą chałupniczą? :wink:
Jakie są Wasze doświadczenia w tym temacie?
A może można wywałować ziemię pod trawniczek jakąś metodą chałupniczą? :wink:
Jakie są Wasze doświadczenia w tym temacie?
Krótkie deski przywiązać do butów i jazda 8)
zależy od powierzchni trawnika - albo deski jw. albo wersja deska na kiju- taki ubijak, beczka z wodą będzie doskonała :D
a jak nie wiesz gdzie szukać to szukaj na allegro :lol:
np. tutaj: http://www.allegro.pl/item375946492_trawnik_walec_do_trawnika_solidny_og rod.html
Można zrobić walec samemu ( będzie potrzebny co roku)
z kawałka pomarańczowej rury kanalizacyjnej o przekroju chyba 30 cm.
A robi się to tak :
- wykopuje się dołek w ziemi na sztych, podsypuje piachem
- w środek wkłada się rurę metalową w pionie ( np. wodną, która będzie osią)
- w środek geometryczny rury - wkłada się przyszłą oś , zagłebiając ją nieco w ziemi i piachu ( ma wystawać z walca, no nie?)
- potem do tej formy nakłada się mieszankę betonową
Po stosownym odczekaniu paru dni i założeniu rączki/ 2 powróseł, by ciagnąc jak koń - walec gotowy!
Ośkę można stosownie przyciąć gumówką, rura jest gładka jak pupka niemowlęcia, a trawnik po takim walcu, ...jak ta lala )))
Można zrobić walec samemu ( będzie potrzebny co roku)
z kawałka pomarańczowej rury kanalizacyjnej o przekroju chyba 30 cm.
A robi się to tak :
- wykopuje się dołek w ziemi na sztych, podsypuje piachem
- w środek wkłada się rurę metalową w pionie ( np. wodną, która będzie osią)
- w środek geometryczny rury - wkłada się przyszłą oś , zagłebiając ją nieco w ziemi i piachu ( ma wystawać z walca, no nie?)
- potem do tej formy nakłada się mieszankę betonową
Po stosownym odczekaniu paru dni i założeniu rączki/ 2 powróseł, by ciagnąc jak koń - walec gotowy!
Ośkę można stosownie przyciąć gumówką, rura jest gładka jak pupka niemowlęcia, a trawnik po takim walcu, ...jak ta lala )))
zamiast rury kanalizacyjnej pół butli spawalniczej,
zamiast powrozu trzy rurki stalowe, dwa kolanka i dwie nakrętki na oś
8)
Leszku, jesteś GENIUSZEM ! :P
A może można wywałować ziemię pod trawniczek jakąś metodą chałupniczą? :wink:
Jakie są Wasze doświadczenia w tym temacie?
Krótkie deski przywiązać do butów i jazda 8)
Obawiam się, że ważę ciut za mało żeby robić za walec :wink: Ale latka lecą, więc może za jakiś czas... :wink:
hanka55 - rewelacyjna metoda! Dziękuje bardzo.
A po co mi ten walec co rok? :oops:
Bo zwykle po zimie, częśc korzeni traw jest wypchniętych do góry.
Wilgotna ziemia zamarzając i odmarzając odkształca się i wypycha płytko sadzone rośliny ( tulipany tez :-).
Dlatego wałuje się trawnik, by wcisnąc je spowrotem i dodatkowo wyrównać teren.
można jeszcze dokupić kolce do walca i zrobić areację
Jak juz ktos chce robic cyrk z walcem (to nie jest drogie urządzenie) to jednak polecałbym coś, w czym można regulować parametr wagi ;) Widziałem taki przyrząd z malutkiego bojlera czy podgrzewacza wody, do którego wprowadza się odpowiednia ilośc płynu w zalezności od potrzeb.
Pytanie jak w temacie. Może trochę naiwne, ale proza życia mnie przerosła w tym wypadku :wink:
Czy takie ustrojstwo trzeba zakupić? Jeżeli tak to gdzie i za ile?
Czy może można wypożyczyć? Jeżeli tak to gdzie i za ile?
A może można wywałować ziemię pod trawniczek jakąś metodą chałupniczą? :wink:
Jakie są Wasze doświadczenia w tym temacie?
Często można różne urządzenia wypożyczyć w sklepach ogrodniczych.W Warszawie (Falenicy) wypożyczenie walca to koszt ok. 20 zł/dobę.Niewielki, skoro to wydatek raz na rok, na wiosnę :)
Do Warszawy to raczej po walec nie pojadę :wink: ale dobrze wiedzieć, że istnieje możliwość wypożyczenia takiego sprzętu. Rozejrzę się u nas w takim razie
Przy sporadycznym używaniu tego ustrojstwa, szkoda tracić czas na własnoręczny montaż. Rozejrzyj się przede wszystkim w komórkach i garażach sąsiadów :wink: - mój chętnie pożycza, a ma coś bardzo analogicznego do tego opisanego przez Hankę i Leszka (kto wie, może oni też widzieli ten sprzęt u mojego sąsiada :roll: :wink: :lol: )
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski
support vBulletin