PDA

Zobacz pełną wersję : Trawa czy koniczyna



Aluland
15-06-2008, 13:22
Kochani mam dosyć trawy, brak nawożenia i poszła się.... :oops: , a raczej jej brak, pozostały znikome ilości . Mchy i skrzypy zapanowały na trawniku, gleba jest licha piaszczysta. Kilka działek dalej jest trawnik z koniczyny, zielony, soczysty poprostu piękny :D . Czekam na wasze opinie jaką odmianą i czy warto?
pozdrawiam

Teska
15-06-2008, 14:20
Kochani mam dosyć trawy, brak nawożenia i poszła się.... :oops: , a raczej jej brak, pozostały znikome ilości . Mchy i skrzypy zapanowały na trawniku, gleba jest licha piaszczysta. Kilka działek dalej jest trawnik z koniczyny, zielony, soczysty poprostu piękny :D . Czekam na wasze opinie jaką odmianą i czy warto?
pozdrawiam

a tam kiniczyna....kup porzadna trawe barenburga golfowa......zanim posiejesz rozsyp nawoz ( najlepiej hydrokompleks) i podlewaj....

Aluland
15-06-2008, 19:16
Kochani mam dosyć trawy, brak nawożenia i poszła się.... :oops: , a raczej jej brak, pozostały znikome ilości . Mchy i skrzypy zapanowały na trawniku, gleba jest licha piaszczysta. Kilka działek dalej jest trawnik z koniczyny, zielony, soczysty poprostu piękny :D . Czekam na wasze opinie jaką odmianą i czy warto?
pozdrawiam

a tam kiniczyna....kup porzadna trawe barenburga golfowa......zanim posiejesz rozsyp nawoz ( najlepiej hydrokompleks) i podlewaj....
nawóz hydrokompleks to jego nazwa? obawiam się ze ziemia jest zakwaśna, mech, chwasty?

Maddy
15-06-2008, 23:48
Na koniczynie się nie znam, chociaż też rośnie u mnie, więc nie doradzę, co do gatunków. Ja swojej nie musiałam siać, sama "przyszła" :)

A było tak:
Rosł sobie trawnik, 7 arów, nawożony, podlewany, odchwaszczany (chemicznie, a jakżeby inaczej), koszony itd. I w kółko to samo, nudne i pracochłonne. I w pewnym momencie powiedziałam: Mam tego dosyć! Wolę ten czas poświęcić na bardziej sensowne zajęcia.

No i teraz jest tak:
Trawa poprzerastała różną roślinnością, którą wcześniej tępiłam jako chwasty, a dzisiaj z zachwytem zatrzymuję się nad przeróżnymi kwiatkami, żółtymi, białymi, pomarańczowymi, różowymi, nawet jakieś fioletowe dzwonki się w tym roku pojawiły, o fiołkach, które cudownie pachniały wiosną nie wspomnę. A co do zapachów, to wysiało mi się nawet na ten mój trawnik oregano z rabatki ziołowej i jak się po tym depcze, albo kosi, to tak apetycznie pachnie, że zaraz ma się ochotę na pizzę :)
Ziółka różne dzikie też się zadomowiły, np.babka lancetowata. A że łączka chemią nietraktowana, to i wykorzystać takie ziółka można w celach leczniczych.
Podlewać tego nie trzeba, świetnie znosi okresowe upały. Kosić trzeba rzadziej, bo trawka mizerna. A zielony dywan upstrzony różnymi kolorami podoba mi się o wiele bardziej od samej trawy.
Kiedyś zrobię z tej mojej łąki zielnik i myślę, że będzie imponujący :).

skama
16-06-2008, 06:49
Na mój trawnik koniczyna biała przyszła sama. Jeżeli zapomnę podlać trawnik, to jest zielony tylko w miejscach, gdzie rośnie koniczyna -bardzo ją za to cenię.

Aluland
16-06-2008, 07:08
Na mój trawnik koniczyna biała przyszła sama. Jeżeli zapomnę podlać trawnik, to jest zielony tylko w miejscach, gdzie rośnie koniczyna -bardzo ją za to cenię.
właśnie, dlatego o tym mysle, takie same zjawisko sam zauważyłęm.

Sylwia1667
16-06-2008, 07:52
Żyłam w przekonaniu, że koniczynę z trawnika to się tępi, do czasu kiedy w castoramie zobaczyłam nienajtańszą mieszankę trawy z koniczyną. Też jestem ciekawa opinii użytkowników takiego trawnika.

Stokrotka
16-06-2008, 08:04
Żyłam w przekonaniu, że koniczynę z trawnika to się tępi, do czasu kiedy w castoramie zobaczyłam nienajtańszą mieszankę trawy z koniczyną. Też jestem ciekawa opinii użytkowników takiego trawnika.

Ja jestem, że tak powiem, przypadkowym uzytkownikiem takiego trawnika ;-)
- mnie się koniczyna podoba, nie tępię. Zielona jest, sliczna i chyba lokalne warunki służą jej lepiej niż trawie, to niech sobie rośnie :-)

Aluland
16-06-2008, 08:16
Dalej szukam samej koniczyny ale nazwijmy ją 'trawnikowej" :D

Elfir
16-06-2008, 08:31
Po łąkach lepiej chodzić w butach, zamiast boso. Koniczyne zapylają trzmiele :)

Aluland
16-06-2008, 08:42
Trzmiel trzmielem, a trawnik ma byc trawnikiem soczystym i zielonym :D

Teska
16-06-2008, 14:13
Trzmiel trzmielem, a trawnik ma byc trawnikiem soczystym i zielonym :D

no i jest jak o niego dbasz.....teraz myslisz ze koniczyna jest ok, ale jak trzmiele zaczna latac i inne kasajace owadki....zrobi sie nieciekawie

ja na swoj trawnik sypie 2 razy w sezonie ten nawoz hydrokompleks - to jego nazwa, i kosze 2 razy w tygodnniu.a chwasty same sie tepia wraz z koszona trawka..

sekret jest w zakupie porzadnej mieszanki trawy...

agal-b
16-06-2008, 16:26
W Moim Pieknym Ogrodzie nr 5/2008 s.48 jest artykuł i reklama trawy z mikrokoniczyną. W opisie podają, że jest to odmiana miniaturowa koniczyny białej Trifolium repens i jest o 1/2 niższa niż zwykła koniczyna.

Danka z Poznania
16-06-2008, 20:07
Kochani mam dosyć trawy, brak nawożenia i poszła się.... :oops: , a raczej jej brak, pozostały znikome ilości . Mchy i skrzypy zapanowały na trawniku, gleba jest licha piaszczysta. Kilka działek dalej jest trawnik z koniczyny, zielony, soczysty poprostu piękny :D . Czekam na wasze opinie jaką odmianą i czy warto?
pozdrawiam

To nie tak by cię załamać :roll: Moja trawa jest ; bardzo zielona
Nie nawoże jej , nie odchwaszczam :lol: Kwitnie w niej wszystko
jak należy po koleji :lol: Moja to lubi :lol: Jak przekwitnie koniczyna
to ją znów skoszę . Potem do zimy mam piękny ziloniutki dywanik.
Mam pomysł , Porozmawiaj , z nią . Jak ciągle na nią psioczysz ,no
to widzisz efekty :roll:

Aluland
17-06-2008, 07:32
Kochani mam dosyć trawy, brak nawożenia i poszła się.... :oops: , a raczej jej brak, pozostały znikome ilości . Mchy i skrzypy zapanowały na trawniku, gleba jest licha piaszczysta. Kilka działek dalej jest trawnik z koniczyny, zielony, soczysty poprostu piękny :D . Czekam na wasze opinie jaką odmianą i czy warto?
pozdrawiam

To nie tak by cię załamać :roll: Moja trawa jest ; bardzo zielona
Nie nawoże jej , nie odchwaszczam :lol: Kwitnie w niej wszystko
jak należy po koleji :lol: Moja to lubi :lol: Jak przekwitnie koniczyna
to ją znów skoszę . Potem do zimy mam piękny ziloniutki dywanik.
Mam pomysł , Porozmawiaj , z nią . Jak ciągle na nią psioczysz ,no
to widzisz efekty :roll:
porozmawiam z nią, :D moze się uda przekonac.. :D