Zobacz pełną wersję : metodologia eksterminacji ugoru
Sad Ripper
28-06-2008, 09:00
Mam okolo 1000 m chwastow na wysokosc 1,5 metra rosnacych - ziemia sucha, zbita, a ja chce sie zajac zakladaniem trawnika. Niestety, nie ma rolnika, ktory by chcial mi to zaorac, wiec wymyslilem takie sposob:
kosze wszystko nisko kosa z tarcza
czekam az zacznie odrastac
roudup
przerwa
roundup na niedobitki
przerwa
kilka wywrotek ziemi
wyrownywnaie
ubijanie
sianie
podlewanie
sielanka
Czy tak sie da osiagnac zadowalajace efekty?
sad ripper
Nie. Jesli ta zbita warstawa to glina, to nawieziona ziemia będzie przesychać na wiór lub zamieniać w błoto (w zależności od pogody).
Musi zostać wymieszana z glebą rodzimą, aby stworzyć kapilary do podsiąkania wilgoci z dolnych warstw.
Rozpocznij od archiwum.
Były posty zwiazane z przywracaniem uzyteczności gruntom.
Ze swojej strony proponowałbym roundup'a na sam początek. Roślinki już rosną i są pokaźne, to łatwiej będzie zniwelować. Potem jak wyschną, to spalić szybciej będzie a i ziemia się użyźni popiołami :D
Ja jednak proponował bym dogadać się z jakimś rolnikiem.
Miałam to samo i też 1000m albo więcej do obrobienia. Zrobiłam z mężem tak:
1. Randap
2. przerwa na 3 tygodnie
3 .Randap
4. przerwa na 3 tygodnie
5. porządne widły , przekopanie gleby /kopał mąż a zielsko wytrząsałam ja, i na kompostownik
No i już sialiśmy trawę zgodnie z zasadami. Zajęło nam to dość dużo czasu więc żeby to co skopane nie zarosło powtórnie, sialiśmy trawę kawałkami. Praca była bardzo ciężka ./mamy razem 100lat/ Lokalna społeczność podziwiała naszą determinację, a teraz podziwia nasz naprawdę piękny trawnik. Gdyby mi przyszło jeszcze raz przejść tą mordengę nie wiem czy podołalilibyśmy. Ale innego sposobu nie znam jak przekopanie i wybieranie łapami zielska. I wierz mi cokolwiek sobie ulepszysz żeby się nie namordować to nic nie da. Nawet zatrudnienie kopaczy, chyba że im będziesz patrzył na ręce czy dokładnie wybierają zielsko.
Sad Ripper
01-07-2008, 22:46
Dzięki:)
czyli zostaje mi sie zaopatrzyć w widły fiskarsa i do dzieła...:) a ziemia to nie glina tylko humus a pod spodem piach z kamieniami - fajnie wszystko w to wsiąka - nie ma problemu z kałużami czy innymi bagniskami.
Pzdr
sad ripper
Dzięki:)
czyli zostaje mi sie zaopatrzyć w widły fiskarsa i do dzieła...:) a ziemia to nie glina tylko humus a pod spodem piach z kamieniami - fajnie wszystko w to wsiąka - nie ma problemu z kałużami czy innymi bagniskami.
Pzdr
sad ripper
Moja ziemia nie była uprawiana odkąd starzy górale pamiętają.Było bardzo twardo a ziemia śmierdziała jak nie wiem co. Nie znam się na strukturach ziemi ale trawa rośnie super i warzywka też.Teraz sobie siedzę i przymuję zachwyty typu "ależ ładny dywanik z trawy /tak określają to dzieci/.
Pozdrawiam
:lol:
Sylwia1667
02-07-2008, 07:58
Ja nie kosiłam przed roundupem. Trucizna dostaje sie do korzeni przez liście, więc lepiej kiedy te są okazałe.
Niestety zabieg będę musiała jeszcze raz powtórzyć :roll:
Ja nie kosiłam przed roundupem. Trucizna dostaje sie do korzeni przez liście, więc lepiej kiedy te są okazałe.
Niestety zabieg będę musiała jeszcze raz powtórzyć :roll:
A o czym piszesz?
Sylwia1667
02-07-2008, 08:05
Odniosłam się do pierwszego postu
...kosze wszystko nisko kosa z tarcza
czekam az zacznie odrastac
roudup...
Sylwia sorry, już kapuje, masz racje :oops:
Sad Ripper
02-07-2008, 22:55
nie no, skosic bylo trzeba, bo wysokie to diabelstwo na 1,5 metra... w kazdym razie zaczalem juz eksterminacje - a rolniki nie chą się włączyć w moje budowanie raju... ;-)
sad ripper
nie no, skosic bylo trzeba, bo wysokie to diabelstwo na 1,5 metra... w kazdym razie zaczalem juz eksterminacje - a rolniki nie chą się włączyć w moje budowanie raju... ;-)
Jak już skosiłeś, to jak ta roślinka ma zaciągnąć tego roundupa do korzeni?
Ja swoje roślinki po prostu spryskałem i spokojnie czekałem. Po jakiś 2 tygodniach z 1 metrowych zielonych łodyg zostały 0,5 suche badyle. I gdyby nie susza w okolicy póściłbym je z dymem. Po co się męczyć jak można to sposobem wziąć.
yorki_man
03-07-2008, 10:33
zastosuję podobną technikę jak autor tego wątku, tyle tylko że u mnie ziemia zbita, twarda jak kamień bo mocno gliniasta :( W zasadzie jestem po pierwszym oprysku no i trochę przegiąłem - wlałem pól litry trucizny na 10 litrów wody :-? I co teraz - i tak potrzebuję z 70 m3 ziemi do wyrównania i podniesienia działki, tyle tylko czy teraz nową ziemię mieszać ze starą??
Po prostu przedawkowałeś. U mnie buteleczka 1l starcza na dokładny oprysk około 1200m2 czyli kilka tańkowań opryskiwacza. Co i tak jest mocnym rozczynem.
No ale jak już opryskałeś wszystko i wszystko ładnie Ci schnie, to tylko poczekać aż wyschnie i postępować jakby nic się nie działo.
Ja najpierw przeorzę istniejacy grunt, a potem na niego nawiozę trochę urodzajnego.
Ale i tak spotkałem się ostatnio ze stwierdzeniem, że lepiej jest dać trochę słabszą ziemię i więcej nawozić aniżeli tylko nawieźć na górę bardzo dobrej i nie nawozić
yorki_man
03-07-2008, 14:34
Fakt - przedawkowałem :D:D:D, nic to popatrzę jak to wszystko pousycha i najwyżej poprawię nowym (tym razem słabszym) roztworem niedobitki. Niestety - u mnie tez lokalni rolnicy jakoś niechętni do zaorania i abronowania mojej działki - mówią że "qń się zgrzeje" :lol: - nic to sam będe za Siwka robił 8)
jutlandia
08-07-2008, 20:40
Bardzo polecam siew gorczycy, jeśli by coś odrastało po pierwszej dawce roundupa, to gorczyca naprawdę wytłucze, stosowałam to i jestem zadowolona. Przekopuje się ją/zaoruje jak zaczyna kwitnąć. Siew nie za gęsto tak by zagłuszała tylko chwasty a nie siebie nawzajem. Zostawia się ją oczywiście po przekopaniu/zaoraniu na zielony nawóz.
Mirek_Lewandowski
08-07-2008, 20:44
Fakt - przedawkowałem :D:D:D, nic to
Śmieszne? raczej smutne.
yorki_man
09-07-2008, 06:39
Fakt - przedawkowałem :D:D:D, nic to
Śmieszne? raczej smutne.
Mistrzu - nie jest to śmieszne, ale nie rozumiem dlaczego mam się smucić. Nie każdy jest guru łak i ogrodów - wybacz, ale człowiek uczy się na własnych błędach, a Czarnobyl w moim ogródku nie jest jeszcze zagładą środowiska. Trochę wyrozumiałości.
Sam zeszłej jesieni trochę przedawkowałem roundup'a. Jednak to działa tylko chwilowo. Tej wiosny znowu działka się zazieleniła chwastami i trzeba było ją znowu spryskać.
Mirek_Lewandowski
09-07-2008, 12:01
Fakt - przedawkowałem :D:D:D, nic to
Śmieszne? raczej smutne.
Mistrzu - nie jest to śmieszne, ale nie rozumiem dlaczego mam się smucić. Nie każdy jest guru łak i ogrodów - wybacz, ale człowiek uczy się na własnych błędach, a Czarnobyl w moim ogródku nie jest jeszcze zagładą środowiska. Trochę wyrozumiałości.
Wystarczyło przecież etykietkę ze zrozumieniem przeczytać, po to ona jest. Nauk pobierać osobnych nie potrzeba. Wybacz, ale nie potrafię zrozumieć beztroski w podchodzeniu do ŚOR. Sam stosuję, kiedy muszę. A najgorsze jest właśnie lanie bez opamiętania świństw różnych przez właścicieli działek i działeczek- byle jakim sprzętem, w stężeniu wyższym niż zalecane, bo lepiej zadziała, a często kompletnie bez potrzeby.
yorki_man
09-07-2008, 12:17
Wystarczyło przecież etykietkę ze zrozumieniem przeczytać, po to ona jest... Wybacz, ale nie potrafię zrozumieć beztroski w podchodzeniu do ŚOR. Sam stosuję, kiedy muszę. A najgorsze jest właśnie lanie bez opamiętania świństw różnych przez właścicieli działek i działeczek- byle jakim sprzętem, w stężeniu wyższym niż zalecane, bo lepiej zadziała, a często kompletnie bez potrzeby.
może i masz rację - nawet na pewno ją masz jeżeli chodzi o czytanie ze zrozumieniem. Ja natomiast uważam, że każdy ma prawo do błędu i na tym polega różnica. Najłatwiej krytykować - trudniej wspierać i powiedzieć - następnym razem będzie ok. No nic - zakończmy dyskusję w tym temacie, aczkolwiek od najlepszego doradcy na forum oczekiwać należałoby zrozumienia, a nie walenia w pysk za każde potknięcie.
jutlandia - bardzo dziękuję za patent z gorczycą :)
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski
support vBulletin