PDA

Zobacz pełną wersję : Czy wrzosy znoszą stanowiska bardzo słoneczne?



anka!!!
29-07-2008, 00:11
Na jakim stanowisku mogę posadzić wrzosy, czy słoneczne od strony południowej byłoby odpowiednie,czy lepiej nie ryzykować?W tej części ogródka nie ma cienia, a gleba jest ciągle przesuszona.Właściwie to tam nic nie chce rosnąć- jedynie róże pnące jakoś wytrzymują.

Elfir
29-07-2008, 08:25
Wrzosy to akurat pełne słońce lubią, więc nie ma co sie zastanawiać.

dominikams
30-07-2008, 19:04
Ale lubią tez trochę wilgoci, a tam nic nie chce rosnąć, tak sucho, jak pisze Anka :roll:

Mirek_Lewandowski
30-07-2008, 20:27
No to tylko kaktusy.

pozeracz
30-07-2008, 22:55
Wrzosy na ciagle przesuszana glebe nie nadaja sie. Jednokrotne zasuszenie spowoduje smierc rosliny. Poniewaz jest tu roznica zdan to proponuje zebys zasiegnela informacji u specjalisty od wrzosow, na przyklad w szkolce wrzosow i wrzoscow pana Wolskiego, chyba najbardziej renomowanego polskiego producenta tych roslin. Dane kontaktowe znajdziesz tutaj: http://www.wolski.com.pl/

Mirek_Lewandowski
31-07-2008, 15:10
Ależ oczywiście, że nie zniosą przesuszania. Nie ma różnicy zdań :D Jeśli gleba przepuszczalna i zakłada się brak regularnego podlewania, to poza kaktusami raczej niewiele urośnie. Rojnik, rozchodnik- kserofity jednym słowem.

Elfir
01-08-2008, 08:40
Ale pod wrzosy i tak musi poprawić glebę. W końcu wymagają kwaśnego podłoża. A dodatek kwaśnego torfu do przepuszczalnej gleby poprawi jej zdolnośc do gromadzenia wody.

Ja się zastanawiam, jak nasze polskie wrzosy wytrzymuja w suchych borach sosnowych. Przecież ich tam nikt nie podlewa?

Inka1
01-08-2008, 09:31
Tamte wrzosy z lasu są jednak kompletnie inne... Próbowałam kiedyś przenieść kilka sztuk do ogródka i ostał się tylko jeden... ;( - one chyba mają zupełnie inne korzenie, baaaaaaaaaardzo długie, te ogrodowe mają znacznie krótsze...

Elfir
04-08-2008, 09:09
gatunek jest ten sam - długie korzenie to właśnie wynik zycia w suchej glebie. Ogrodowe odmiany są tak często podlewane, że długich korzeni juz jie potrzebują wytwarzać.

pozeracz
04-08-2008, 12:46
Elfir, przeciez sama pisalas ze odmiany paczkowe sa mniej odporne na warunki stanowiskowe. A takie dominuja w obrocie z bardzo oczywistych wzgledow. I nie porownywalbym raczej "suchego boru sosnowego" do "slonecznego stanowiska poludniowego gdzie gleba jest ciagle przesuszona i nic nie chce rosnac". :wink:
Moim zdaniem jezeli Anka chce posadzic wrzosy to nie obejdzie sie bez podlewania co jakis czas.

Elfir
04-08-2008, 15:36
Ale też nie piszcie, że wrzosy sa takie wymagające. Na działce mam posadzone i wrzosy i wrzośce, które w czasie tegorocznej suszy nikt nie podlewał, a rosną tuż przy starym żywotniku. Ziemia bardzo lekka, szybko przesychająca, zbogacona o kwaśny torf. Oczywiście nic im się nie stało, bo do suszy były przyzwyczajane zaraz po posadzeniu, więc mają na tyle długie korzenie, by sięgnąc do wody gruntowej.
Nie mam pączkowych odmian.

dusia2006
04-08-2008, 19:09
to ja też się odważę :D moje też w pełnym słońcu prawie cały dzień, generalnie ziemia bardzo przepuszczalna, ok 20 wrzosów z ogrodniczego posadzonych jest w mieszance jak do rododendronów ale mają bardzo grubą warstwę ściółki spod sosen, wiosną jak ścinałam prawie całe zasypałam tą ściółką, podlewam ale nieregularnie.
i właśnie odkryłam pierwsze pąki
myślę że na klepisku w samym torfie nie dadzą rady
http://images33.fotosik.pl/342/28411432db4b163e.jpg (www.fotosik.pl)