PDA

Zobacz pełną wersję : Leśna poziomka i jagoda



MarzannaPG
09-08-2008, 13:55
Zasadziłam sobie hmm... las to zbyt szumnie :D , lasek raczej i na razie obrzuciłam toto korą, ale chcę porobić takie 'polanki' m.in. polanę poziomkową. Lasek jest mieszany tzn. dominują w nim sosny, świerki, ale są też brzozy - i teraz nie wiem w jakim miejscu naturalnie występują poziomki - a może rodzaj lasu nie ma znaczenia. Osobiście wybrałam polanę wśród sosen, ale proszę o info czy to dobrze. Poziomkę kupiłam, nie wiem czy to pora na jej sadzenie...
Polanę jagodową wybrałam wśród świerków - też nie wiem czy dobrze. No i jeszcze problem- skąd jagodę leśną? Nie znalazłam sklepu prowadzącego takowe (są tylko kamczackie), z lasu to chyba nie wolno, zresztą może się nie przyjąć. No i co na polankę wśród brzóz - co tam zwykle rośnie?

literkas
09-08-2008, 15:41
u nas pod kępą brzóz rośnie wrzos. rosły sobie razem, brzozy i wrzos, jak kupilismy działkę i tak zostało.
jesienią liscie z brzozy opadają na wrzos. wygrabiam liście i na wiosnę przycinam wrzos - kwitnie wtedy obficie.
wrzos jest pospolity leśny i ładnie kontrastuje z białą korą brzóz.

pod innymi brzozami na naszej działce rośnie dzika trawa i grzyby
:lol:. pod niektórymi też dzikie jeżyny - ale tego raczej nie polecam
:-?

MarzannaPG
09-08-2008, 16:45
Dlaczego jeżyny nie? Właśnie mam jedną zbędną, ponadprogramową jeżynkę i myślę co by ją do lasu mego... Czy chodzi o to, że to jak chwast się rozrasta? A jak będę przycinać ostro? To tylko jedna jeżynka...
W kwestii wrzosów - dziękuję bardzo za poradę, wrzosy też chcę, ale nie wiedziałam gdzie - teraz już wiem. Muszę jeszcze gdzieś dać żurawinę i borówkę leśną - też mi pasuje wśród brzózek, ale może lepiej wśród sosen?

literkas
11-08-2008, 07:04
Jeżyny nie polecam właśnie z tego powodu, że ciężko ją opanować. Poza tym uważam, że jest ok i ma swój urok.
U nas jeżyny (te dzikie leśne) rosną w 3 miejscach. Z jednego miejsca muszę je usunąć, lub przynajmniej opanować. Ponieważ chcę unikać chemi, mniej więcej raz w miesiącu wyrywam odrosty, a większe pędy tnę przy samej ziemi sekatorem. Efekty całkiem zadowalające. Gdyby nie przerastały od sąsiada to myślę, że poszłoby jeszcze szybciej.

Jeśli chodzi o żurawinę i borówkę, to niewiele potrafię doradzić. Żurawina potrzebuje chyba (nie jestem pewna) dość dużo wody, terenów podmokłych. A sosny to na pewno suche podłoże wolą.

renjul
11-08-2008, 07:40
Ja kilka lat temu eksperymentowałam z poziomkami z lasu. Nieładnie, wiem, ale przyjmowały się wszystkie bez problemu i ładnie się rozrastały. Warunek jest taki, że miejsce musi być słoneczne, a ziemia w początkowym okresie pozbawiona chwastów. Potem, kiedy się przyjmą możesz przestać się przejmować chwastami, ale na początku trzeba zadbać, żeby poziomki miały dobry start. Co do borówek, to nie znam nikogo komu by się taka adopcja udała, ani nawet kto by próbował. Zdaje się, że muszą mieć kwaśną glebę i stąd trudność. Ewentualnie zaobserwuj gdzie u ciebie byłyby podobne warunki (gatunki drzew) jak w lesie, wsadź jeden krzaczek na próbę i zobaczysz co będzie. Absolutnie nie namawiam cię do niszczenia okolicznych lasów, ale chyba innego sposobu jak przyniesienie z niego sadzonek nie ma :( Nie widziałam nigdzie leśnych w sprzedaży. Musisz też uzbroić się w cierpliwość jeśli chcesz mieć poziomkowe polany. Będziesz musiała poczekać kilka lat.

MarzannaPG
11-08-2008, 10:55
Poziomki już kupiłam, 25 sztuk, mam nadzieję, ze nie za wcześnie na ich sadzenie, bo najlepiej chyba jesienią (podobnie jak truskawki). Jeśli rozmnażają się przez rozłogi jak truskawki, to chyba długo nie trzeba będzie czekać na polankę (polana to za szumna nazwa, ja mam raczej lasek niż las).
Co do jagód/borówek to glebę mam właśnie kwaśną, tak kwaśną, że nie mogę sobie poradzić z wszędobylskim skrzypem, jego pielenie doprowadza mnie do szału, na szczęście ostatnio nieco przyklapł, ale to z powodu powoli kończącego się okresu wegetacji. I rozwiązanie na sadzonki też już mam -- w rodzinie jest las, skąd mamy większość sosen i mam nadzieję, ze mają tam też jagody. :D

Mymyk_KSK
12-08-2008, 18:51
Co do borówek, to nie znam nikogo komu by się taka adopcja udała, ani nawet kto by próbował.

One sie po prostu udają tylko w naturze :wink: Serio, nawet do celów leczniczych zbiera się je wyłącznie ze stanu naturalnego, bo w uprawie po prostu nie chcą rosnąć...

MarzannaPG
12-08-2008, 21:38
Tego się obawiam, no cóż najwyżej nie będzie polany jagodowej. :(

Mirek_Lewandowski
13-08-2008, 14:00
Posadź brusznicę. Kiedyś wetknąłem... jak perz.

MarzannaPG
13-08-2008, 14:38
No, będzie brusznica, będzie, ale ona ma czerwone jagody. Ja jeszcze chciałam te czarne, leśne.

Rosomaki
29-08-2008, 22:29
wracajac do poziomek...
nie wiem jak lesne, ale te ogrogowe b dobrze rozmanazaja sie przez nasionka:-) trzeba po prostu z ususzonych poziomek zebrac nasionka i posiac do doniczki, pozniej sadzoneczek las. w mojej rodzinie tak rozsadzja/odnawiaja poziomki, bo stare krzaczki sie wyradzaja... ale czy to dziala przy lesnych? kto wie, ale dlaczego by nie:-)

MarzannaPG
30-08-2008, 07:27
Dzięki, ale już mam posadzone poziomki. Kupiłam sadzonki i się przyjęły, nawet już wąsy puszczają! Gorzej z jagodą...

cyprinus
02-09-2008, 08:06
Z jagodą sprawa jest prosta. Gdy Twój las urośnie i stworzy się typowy leśny biotop (tzn za jakieś 20lat ) wsadzisz borówki i na pewno beda rosły.

MarzannaPG
02-09-2008, 15:59
No to super ! :D Za 20 lat! To już niedługo!! 8)

Piotr_M
04-09-2008, 07:40
No to super ! :D Za 20 lat! To już niedługo!! 8)


Podobnie zareagował moja mama jak kupiłem jej tulipanowca mówiąc, że kwitnie po 20-25 latach.

Elfir
08-09-2008, 07:21
Poziomka - pod brzozami, dużo swiatła
jagoda lesna - kwaśna ziemia, stosunkowo wilgotna, w okolicy swierków.