PDA

Zobacz pełną wersję : Zastrzelić dzięcioła???!!!



golewo
19-08-2008, 22:23
Witam,

Problem polega na tym, że taki jeden złośliwy dzięcioł wpierdziela nam elewację tak po trochu od 2 miesięcy. Uwziął się i wali dziurę za dziurą wydłubując ze środka styropian i tak zrobił już ponad 15 dziur pod podbitką i nie wiem co z nim zrobić!!!
Sądsiedzi doradzili aby włożyć takie mydełko zapachowe z kibelka bo je ponoć odstrasz, no i faktycznie odstraszyło na tyle że zaczął robić 0,5m dalej!!!
Ponoć zastrzelić z wiatrówki nie można więc co??!!!
POMÓŻCIE bo na zimę bez styropianu zostanę!!!

Nefer
19-08-2008, 22:26
tu i kilka innych.
http://forum.muratordom.pl/ratunku-dzieciol-zabral-nam-sie-do-elewacji,t31773.htm?highlight=dzięcioł

aleksandra1
20-08-2008, 08:22
Też mam dzięcioła. Tyle, że "mój" wali w podbitkę. Wyrąbał sęka i poszerza otwór. Powiesiłam worki i niebieskie dzwoneczki. Zobaczymy co będzie dalej.

golewo
21-08-2008, 00:25
Też mam dzięcioła. Tyle, że "mój" wali w podbitkę. Wyrąbał sęka i poszerza otwór. Powiesiłam worki i niebieskie dzwoneczki. Zobaczymy co będzie dalej.

U nas jest elewacja niebieska więc chyba niebieskie dzwoneczki odpadają bo mu sie kolor tak podoba że juz wywalił 17 dziur:(
Leśniczy powiedział że zastrzelić niet absolutnie bo za to 2 lata w zawiasach; nieoficjalnie powiedział że najlepiej znaleźć jego gniazdo i strącić na ziemię

aleksandra1
21-08-2008, 06:57
Trochę z innej beczki.
Kto ponosi odpowiedzialność za szkody wyrządzone przez dzikie zwierzęta pod ochroną? Zrobić takiemu NIC nie można (np. powyrywać pióra z ogona), a on notorycznie lezie w szkodę. Pytałam wczoraj w Hestii co w takim przypadku. Ubezpieczyć się od tego nie można, ale podobno można dochodzić odszkodowania od Ministerstwa chyba Rolnictwa. Najlepiej pytać lokalnie w urzędzie gminu\y lub miasta.
Dlaczego człowiek, który wyłożył masę kasy na wybudowanie domu ma ponosić dodatkowe koszty związane z fanaberiami dzięcioła, który ma nierówno pod sufitem.

Elfir
21-08-2008, 10:22
Pewnie dlatego, że człowiek zajął i przekształcił jego środowisko naturalne.

tadzel
21-08-2008, 15:01
To człowiek jest Panem tego świata. Z mienia srodowisko pod swoje potrzeby. I dlatego zwierzeta,pataki ,gady musza sie podporzakować. Jak nie to należy ich likwidowac.Takie są prawa natury.Powiesić słonine nafaszerowana trótką na szczury.

madd
21-08-2008, 19:04
tadzel - nie tak ostro!

gosiaczek25
21-08-2008, 20:47
To człowiek jest Panem tego świata. Z mienia srodowisko pod swoje potrzeby. I dlatego zwierzeta,pataki ,gady musza sie podporzakować. Jak nie to należy ich likwidowac.Takie są prawa natury.Powiesić słonine nafaszerowana trótką na szczury.

Poważnie? Mam nadzieję, że żartujesz :-? :D

Przyroda bez człowieka sobie nieźle poradzi. Człowiek bez przyrody zginie.

Na dzięcioła nie znam ratunku. Ale zapytałabym się speców leśników czy ekologów co dzięcioły odstrasza, czego nie znoszą. Coś na pewno poradzą!

Pozdrawiam!

Mirek_Lewandowski
21-08-2008, 21:19
To człowiek jest Panem tego świata. Z mienia srodowisko pod swoje potrzeby. I dlatego zwierzeta,pataki ,gady musza sie podporzakować. Jak nie to należy ich likwidowac.Takie są prawa natury.Powiesić słonine nafaszerowana trótką na szczury.

Trzeźwy pisałeś?

tadzel
21-08-2008, 21:20
A tak na poważnie. Ja dokarmiam tych "gadów" czyli dzięciołow słoniną niefaszerowaną.Ale nie robia mi szkód bo dom jest nie obłożony styropianem a podbitka to tworzywo sztuczne.Ale jak czytam to ludzie mają poważne problemy.A z ochrona przyrody też nie należy przesadzac. Własnie rozmiawiałem z człowiekiem co ma duże problemy z bobrami.Ten świat staje się za mały. A wieć albo oni albo my.

Mirek_Lewandowski
21-08-2008, 21:23
Problem jest faktycznie. Ale to my zmieniliśmy środowisko. Zamiast starego drzewa ptaszysko ma coś oklejonego czymś dziwnym, w czym dobrze się kuje.. lekko i przyjemnie. Odstrzelić żal, chyba tylko odstraszacze.

tadzel
21-08-2008, 21:36
A może moja metoda jest ok. Nażarte słoninki nie maja checi kuć.
Potwiedza sie stara prawda ze najedzony człowiek nic dobrego i ładnego nie stworzy.Najwieksze dzieła stworzyli głodni.

Kathi
23-08-2008, 19:54
To człowiek zmienia środowisko zwierząt, buduje coraz wiecej domów, likwiduje coraz więcej lasów, drzew, niszczy ich naturalne środowiska, kurczy ich miejsca, lęgowiska. Przykre to...
Bo człowiek bez zwierząt zginie, one bez człowieka świetnie by sobie poradziły. Zniszczymy ptaki jedzące robaki, robaki zjedzą nas :evil:
Najlepiej szukać wyjścia, odstraszacza. Może ktoś bedzie miał dobrą rade, ale zabijanie jest moim zdaniem bez sensu.

golewo
31-08-2008, 23:01
To człowiek jest Panem tego świata. Z mienia srodowisko pod swoje potrzeby. I dlatego zwierzeta,pataki ,gady musza sie podporzakować. Jak nie to należy ich likwidowac.Takie są prawa natury.Powiesić słonine nafaszerowana trótką na szczury.

Poważnie? Mam nadzieję, że żartujesz :-? :D

Przyroda bez człowieka sobie nieźle poradzi. Człowiek bez przyrody zginie.

Na dzięcioła nie znam ratunku. Ale zapytałabym się speców leśników czy ekologów co dzięcioły odstrasza, czego nie znoszą. Coś na pewno poradzą!

Pozdrawiam!

taaaak.....poradził nie strzelać bo grozi z pełnymi konsekwencjami 2 latka w zawiasach i potężna grzywna, a najlepiej według pana nadleśniczego zmienić sobie ot tak! kolor elewacji.....he!

gosiaczek25
01-09-2008, 07:22
golewo napisał:


taaaak.....poradził nie strzelać bo grozi z pełnymi konsekwencjami 2 latka w zawiasach i potężna grzywna, a najlepiej według pana nadleśniczego zmienić sobie ot tak! kolor elewacji.....he!

Pewnie, a jak trafi na dzięcioła powiedzmy daltonistę. Za duży koszt, jak dla mnie ta zmiana koloru... Znalazłam może się przyda:
http://wyborcza.pl/1,75476,2860540.html (komentarze)
www.odstraszanieptaków.pl

Co inni doradzają:
- szeleszczące, foliowe paski (?)
- siatki (?)
- odgłosy ptaka drapieżnego (na gołębie ponoć działa),

Powodzenia!

jamles
01-09-2008, 09:15
golewo napisał:


taaaak.....poradził nie strzelać bo grozi z pełnymi konsekwencjami 2 latka w zawiasach i potężna grzywna, a najlepiej według pana nadleśniczego zmienić sobie ot tak! kolor elewacji.....he!

Pewnie, a jak trafi na dzięcioła powiedzmy daltonistę. Za duży koszt, jak dla mnie ta zmiana koloru... Znalazłam może się przyda:
http://wyborcza.pl/1,75476,2860540.html (komentarze)
www.odstraszanieptaków.pl

Co inni doradzają:
- szeleszczące, foliowe paski (?)
- siatki (?)
- odgłosy ptaka drapieżnego (na gołębie ponoć działa),

Powodzenia!
http://wyborcza.pl/1,75476,2860540.html

gosiaczek25
01-09-2008, 19:13
jamles

Oczywiście. Dzięki, śpieszyłam się do pracy a chciałam pomóc :oops: :wink:

Pozdrawiam!

bea3
07-09-2008, 21:56
Spróbuj porozwieszać płyty CD na długich nitkach,działa na gołębie-może na dzięcioła też zadziała :D

Tik
10-09-2008, 16:41
W piątki rano, w radiowej Trójce jest krótka audycja o ptakach, gdzie ornitolog p. Andrzej Kruszewicz w bardzo zabawny sposób opisuje ich zwyczaje. Kilka miesięcy temu mówił też o dzięciołach. Podobno na takiego dzięcioła dewastującego elewację pomaga zainstalowanie pluszaka w widocznym miejscu na rogu domu. Dzięcioł podobno myśli, że to może być zaczajony drapieżnik i woli się trzymać z daleka.
Nie mam pojęcia jak to się sprawdza w praktyce, ale myślę, że nie zaszkodzi spróbować. Ciekawe co sobie sąsiedzi pomyślą... :D

Ela_i_Maciek
13-09-2008, 23:38
Widzę, że nie jesteśmy jedyni, którym dzięcioł dobrał się do styropianu! :)

U nas wyglądało to tak:

http://images50.fotosik.pl/9/e91464b79b3e9f4em.jpg (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=e91464b79b3e9f4e)

Po wydłubaniu tej jednej dziurki, ptaszek zaniechał dalszych wysiłków (oby!!!).

Chyba dotarł do muru i stwierdził, że niesmaczny.

M

asia.malczewska
14-09-2008, 21:53
może nie do końca w temacie, ale u mnie dziurę między dachem a podbitką zrobiły szpaki i zaczęły się rozmnażać. Nam to absolutnie nie przeszkadzało, nawet całkiem fajnie, bo latały sobie, gnojki z robakami wte i wewte, ale później jeden z nich, chyba jakiś żółtodziób, wlazł za głęboko i nie mógł się wydostać. Bil skrzydłami aż słychać było dzień i noc aż w końcu wszystko ucichło ... :cry:
tak myślę, że on tam został na amen i męczy mnie to straszliwie :(

tukaj
15-11-2008, 23:18
Witam,

Nawet nie myślałem, że przy ociepleniu chaty styropianem mogą zdarzać się takie historie. Jak czytałem Wasze posty, to wybaczcie, ale nie mogłem sie powstrzymać od śmiechu. Z drugiej strony wiem, że Wam nie jest do śmiechu , bo sprawa jest całkiem poważna, i nie wiem co bym zrobił w Waszej sytuacji. Ptaki lubię, ale gdybym mógł unieszkodliwić w jakiś sposób takiego intruza, to chyba bez wachania bym to zrobił. Nie dajcie się , nie mampomysłu na dzięcioła, ale życzę powodzenia w odstraszaniu ( może jakieś wiatraczki ?).

pozdrawiam:

Datrek

piu
15-11-2008, 23:53
Spróbuj porozwieszać płyty CD na długich nitkach,działa na gołębie-może na dzięcioła też zadziała :D

CD odstraszają też szpaki :) Warto by chyba spróbować z dzięciołem łobuzem :)

tadzel
16-11-2008, 12:29
Nie na temat ale o domu i ptakach. Siedzimy w domu a tu nagle jakis chałas. Z tad i co . Zona mówi zobacz jakis ptak jest w kominku.Okazało sie że szpak w padł przez komin. Miał szczęście że nie palilismy w kominku. Wyjełem go i wypuściłem.Czarniutki był dokumentnie.Ale wykonał piekna robote. W tym roku nie wzywaliśmy kominiarza.Cała sadza była wkominku.

cieszynianka
16-11-2008, 16:54
U nas dzięcioł - bandyta wyrąbał w krokwiach, na ich łączeniu, na ścianie szczytowej dziurę wielkości dużej pięści :evil: Przybiliśmy tam kawałek miedzianej blachy, może mu się odechce głupot :roll:

Agdula
16-11-2008, 20:09
A.. co mają powiedzieć ci co walczą z kuną??
Jeszcze lepsza przyjemność.. oprócz dużych ilości odchodów przynosi padlinę a jak się na dobre zadomowi.. to i belki może poprzegryzać a i małe moga się pojawić... Więc widzisz z dzięciołem to jeszcze nie tak źle.. :wink:

maro
09-12-2008, 06:03
Witam,
Ktoś z forumowiczów cytował mój wątek z przed 4 lat (ale ten czas leci). Tak naprawdę walka z dzięciołami albo dzięciołem trwa..... .
Niemniej jednak mam kilka spostrzeżeń.
Tak jak już wposmniałem kiedyś sporządziłem atrapy drapieżników ze styropianu. Styropian jest pomalowany w czarne cętki tak jak upierzenie ptaków drapieżnych. Atrapy wiszą sobie na sznureczkach. Wygląda to komicznie dla kogoś z zewnątrz ale działa odstraszająco. W całej historii miałem 3 dziury w elewacji, ale przed zawieszeniem owych atrap. Atrapy wiszą od strony lasu.
Niestety w tym roku dzięciął zabrał się za dosłowne rąbanie, wiercenie, kucie, struganie, dłutowanie mojej drewnianej podbitki ale od frontu domu :o , generalnie od ulicy (50 m odległej) :evil: . Drzazgi były wszędzie, do tego stopnia że dostał sie do krokwi, a wszystko to w biały dzień i to pod obecność domowniów.
Jedyne co pozostaje to zawiesić atrapy od frontu domu. Już sobie wyobrażam co ludziska na wsi powiedzą.
Inne wyjście to sprzedać chałpę i się wyprowadzić, oczywiście to nie wchodzi w grę, bądź nauczyć się z tym życ i odkładać pieniądze na remont elewacji, i dachu za kilka lat.
Z kilku letnich obserwacji:
Aktywność dzięcioła pojawia sie li tylko w okresie od końca sierpnia do października a póżniej zanika i pojawia się za rok.
Czyli na pocieszenie walka trwa raz do roku.
Ten sam dzięciął uwziął się na latarnię tuż obok i wieczorami we wspomnianym okresie i bębnie w metalową latarnie na cała wieś.
No i co mu zrobić?
Dodatkowo od kilku miesiecy zmagam się z łasicą która zamieszkała nasze poddasze do którego niema dostępu, baraszkuje sobie w nocy tak że wszyscy niespimy i nasłuchujemy, może mam ktoś jakieś rozwiązanie.
I to tyle tego przydługiego postu.
Pozdrawiam wszystkich walczących ....
Maro :D

cieszynianka
09-12-2008, 17:52
No to atrapy od frontu możesz wieszać tylko sezonowo :lol:

Chyba masz rację z tym terminarzem dzięcioła, bu u nas paskudził właśnie w tym czasie, a potem zniknął.
Może tak spędza wakacje :lol:

Elfir
15-12-2008, 08:44
A może podbitkę podbić drobna stalową siatką?
Na ściany nie mam pomysłu.

wari
02-01-2009, 12:58
Dodatkowo od kilku miesiecy zmagam się z łasicą która zamieszkała nasze poddasze do którego niema dostępu, baraszkuje sobie w nocy tak że wszyscy niespimy i nasłuchujemy, może mam ktoś jakieś rozwiązanie.
Maro :D
To trzeba opublikowac, pierwszy przypadek na świecie, aby łasica osiedliła się na strychu ! :). Łasice kryją się w norkach, nie na strychach.
Jesli juz coś na strychu, to kuna domowa. Mniej prawdopodobne, że to popielice. Wystarczą dobre głośniki na strychu i głośna muzyka przez 2-3 noce. Odejdą do sąsiadów.

malvy
22-01-2014, 14:45
witam, miałam kilka lat pod rząd ten sam problem. Razem z mężem wprowadzilismy się 4lata temu do nowego domu pod lasem - spelnienie naszych marzeń. Ale niestety dzięcioł tez stwierdził ze mamy fajne dom i bez pardonu obpukiwał nam elewacje robiąc przy tym dziury. Poradzilismy sobie z nim zakładając siatke na ptaki, a pomysł dostałam dzwoniąc do OTOPu o pomoc ;/ dali mi kilka rad ale to racze było na zasadzie prób i błędów. Mieszkam w okolicach Krakowa, wiec jesli ktos tez ma problem to polecam firmę Linarem, z której usług korzystałam, przyjechali z gotową siatką, założyli szybko i bez bałaganu. Życze Wam równiez powodzenia bo dzięcioły są strasznie uciążliwe a siłą wypędzic ich nie można. pozdrawiam

Adrian1224
23-01-2014, 16:14
Teraz dobrze jest powiesić im słoninę,wtedy odechce im się stukania w ścianę.

madwo
01-02-2014, 07:57
dzięcioły jadają słoninę?

domek_na_wsi
12-02-2014, 15:16
Ja bym strzelał, tylko tak, żeby nikt nie widział :P

Zagurski
14-02-2014, 20:08
Ja bym strzelał, tylko tak, żeby nikt nie widział :P

Jeszcze nie spotkałem się z sytuacją, żeby dzięcioł w dzięcioła strzelał...

Zagurski
14-02-2014, 20:13
dzięcioły jadają słoninę?

Coś tam jadają. Jak będzie słonina luźno zawieszona, to mu może w końcu łeb odpadnie od tego machania, bo nie będzie miał w co stuknąć :bash:

rusek007
05-03-2014, 12:42
dzięcioły jadają słoninę?
Oczywiście jadają i wraz z sójkami bywają gośćmi mojego karmnika, zwłaszcza gdy jest spory mróz. Mieszkam przy samym lesie i jak dotąd nie miałem z nimi kłopotów, jedynie jaskółki próbowały sie zadomowić. Nie mam jeszcze podbitki, ale jakieś cztery lata temu przymocowałem do krokwi paski z niebieskiej foli, po trzy, długości ok 30cm, szerokie na 2,5cm, szeleszczą i są skuteczne. Myślę, że nawet kuna się ich boi, bo sąsiad walczy z nią już dłuższy czas o mój dom jakoś omija :)