PDA

Zobacz pełną wersję : drzewa-osiedle



Coccinella
02-09-2008, 10:45
Wiatm
mam nadzieje ze znajde tu odpowiedz na moj problem
Mieszkam na osiedlu i przed naszym blokiem sasiad posadzil jakies 10 lat temu drzewa sosne i klon mi sie to odpoczatku nie podobaly bo sa to typowe lesne drzewa (olbrzymie) ale powiedzial ze je usunie ale nie doszlo do tego i teraz jedyny widok (z okien 2 pomieszczeń) jaki mam to te drzewa ale to nie jeden problem bo ciagle sama musze grabic te liscie z klonu a co najwazniejsze drzewa te sa zle posadzone bo jedno przy drugim tak ze galezie przylegaja do siebie
Lubie drzewa ale chcialabym usunac te drzewa(a przede wszystkim klon) ale wiem ze to trzeba jakos prawnie zrobic a ja na tym sie nie znam czy ktos moglby mi cos doradzic w tej sprawie ?czy tym nie powinna zajmowac sie spodzielnia mieszkaniowa?i jakie mam szanse ze dostane zgode na usuniecie ?

paskud
03-09-2008, 10:39
odpowiadam z wyszukiwarki:

http://forum.muratordom.pl/czy-mozna-wycinac-drzewa-na-wlasnej-poseaji,t137565.htm?highlight=usuni%EAcie%20drzewa

podsumowując- nie prawdopodobnie dostaniesz zgody na wycięcie od spółdzielni/ administratora osiedla, gdyż nadmieniony zarządca terenu jest osobą prawną-firmą czyli za wycinkę drzewa będzie musiał zapłacić stawkę określoną w tabelach, są one uzależnione od gatunku drzewa i obwodu pnia- mierzonego na wysokości 130cm. od ziemi.
Jeśli wytniesz drzewo bez zezwolenia na własną rękę, karą zapłaci o dziwo spółdzielnia, jako zarządca nieruchomości.

Coccinella
03-09-2008, 14:19
dziekuje bardzo :]
a mam pytanko jeszcze 1 a jesli nie chcialabym tych drzew calkiem scinac tylko troche skrocic tak zebym mogla cos zobaczyc przez okno a nie tylko galezie i zeby miec troche sloneczka to jak to zrobic fachowo czy to mozna zrobic teraz na jesien czy lepiej na wiosne ?i czy moge normalnie tak poziomo sciac czy tylko galezie mozna skrocic hmmm bo ja chcialaby tak polowe sciac ?i czy na takie cos tez trzeba pozwolenie?

gosiaczek25
03-09-2008, 15:09
I. Musisz dowiedzieć się w spółdzielni czyją własnością jest grunt. II Udać się tam i popytać, jaka jest procedura. Skoro sąsiad posadził to: czy jego jest grunt? Jeśli nie, to czy miał na to pozwolenie?
U nas miasto/SP jest w większości właścicielem terenu a grunt jest w wieczystym użytkowaniu spółdzielni lub mieszkańców. I to do miasta ludzie piszą pisma o usunięcie drzewa z takiego i takiego powodu. Urzędnik przychodzi, robi zdjęcia, wywiad itp. To miasto podejmuje decyzję i drzewo usuwa na swój własny koszt lub robi przycinkę.
Tylko, gdy jedni chcą usunięcia drzew inni protestują. To ciężki temat nawet dla urzędnika!Pozdrawiam!

Marinero
03-09-2008, 16:34
Komplikacje do kwadratu:to spóldzielnia nie wiedziała ze ktos zasadził sobie dowolne drzewko w dowolnym miejscu ? No a teraz drzewko jest juz duże i sprawia wszystkim problemy.Nie znam szczegółów.A sąsiad pewnie siedzi sobie cichutko :D

paskud
03-09-2008, 18:42
Przyciąć drzewo można przyciąć samemu [tutaj za zgodą spółdzielni! gdyż to zapewne jej grunt]. Na zabiegi pielęgnacyjne uzyskanie pozwolenia nie jest wymagane, choć w przypadku radykalnego "skrócenia" drzewa czyli tzw. "ogłowienia" warto było by to uczynić. Lecz tutaj uwaga - jeśli ogłowione drzewo nie odbuduje swojej korony po kilku latach, czyli nie przeżyje zabiegu, to w świetle obowiązujących przepisów zostanie to potraktowane jak nielegalne wycięcie drzewa czyli mocne uszczuplenie kieszeni.

Coccinella
04-09-2008, 09:06
Powiem tak grut jest albo spodzielni albo gminy te drzewka były sadzone bez pozwolenia tzn kazdy sadzil sobie to co chcial nie myslac o tym ze sa to typowe lesne duze drzewa albo czy komus to sie podoba czy nie
sasiadowi te drzewa nie przeszkadzaja i ma gdzies swoje drzewa bo on tych lisci nie grabi i widoku ani slonca tez mu nie zaslaniaja
ale czy dobrze zrozumialam ze podanie powinnam kierowac do spodzielni jesli to jest jej grunt ?

paskud
04-09-2008, 11:29
tak, a spółdzielnia, ew. w już swoim imieniu będzie pisała dalej.

gosiaczek25
10-09-2008, 07:22
tak :D Po co ty masz ponosić koszty przycinki itp. Pozdrawiam!

Michauek
10-09-2008, 22:39
A może lepiej to drzewo czymś podtruć? Nie mowie żeby sikać na nie 3 razy dziennie bo to trudne :wink: ale może cichaczem, w nocy jakimś środkiem. Jak drzewo uschnie zgłosić do spółdzielni że niebezpieczne bo trąby powietrzne itd i wytną

Elfir
11-09-2008, 09:17
Przede wszystkim trzeba napisać do spółdzielni. Nie ma co gdybać "co zrobią". Może przytną, może zdecydują się na wycinkę.

Trucie drzew może być bardzo kosztowne, jak ktoś przyuważy i doniesie.