BK
05-09-2008, 23:11
A dokładniej na tarasie.
Skubany, wyżera kotu z miski na tarasie. Ponoć wybredny, a pożarł nawet karmę wymieszaną z lekarstwem, której kot nie chciał. No, przynajmniej jeż będzie zdrowy :) Chyba jest w komitywie z kotem - kot kompletnie nie reaguje na gościa wyżerającego mu karmę z miski. No ale może to kot durny jest ...
Jeż przyłapany, zastyga nieruchomo - wydaje mu się że go nie widać :P .
Jeż w ogrodzie to chyba dobry kompan. Mam nadzieję, że poradzi sobie ze ślimakami, może nawet z nornicami?
Zastanawiam się jak i gdzie mu zrobić domek - na razie chyba zamieszkał w krzakach ognika pod tarasem, ale warto byłoby pomyśleć o czymś solidnym na jesień i zimę. Zrobić mu domek z gałęzi? Czy sam obie poradzi np. w drewutni?
Skubany, wyżera kotu z miski na tarasie. Ponoć wybredny, a pożarł nawet karmę wymieszaną z lekarstwem, której kot nie chciał. No, przynajmniej jeż będzie zdrowy :) Chyba jest w komitywie z kotem - kot kompletnie nie reaguje na gościa wyżerającego mu karmę z miski. No ale może to kot durny jest ...
Jeż przyłapany, zastyga nieruchomo - wydaje mu się że go nie widać :P .
Jeż w ogrodzie to chyba dobry kompan. Mam nadzieję, że poradzi sobie ze ślimakami, może nawet z nornicami?
Zastanawiam się jak i gdzie mu zrobić domek - na razie chyba zamieszkał w krzakach ognika pod tarasem, ale warto byłoby pomyśleć o czymś solidnym na jesień i zimę. Zrobić mu domek z gałęzi? Czy sam obie poradzi np. w drewutni?