PDA

Zobacz pełną wersję : obcinanie żywopłotu a sąsiad



JANINKI-AMORKI82
11-09-2008, 05:56
Mam pytanie, jak u was wygląda kwestia obcinania żywopłotu który przedarł się na stronę sąsiada? Czy robi to sąsiad we własnym zakresie czy wy?
U moich rodziców, 15 lat temu tata nasadził bezpośrednio przy płocie (graniczącym z sąsiadem) bardzo gęsto derenie, wierzby, dzika różę i inne roślinki, przez te 15 lat z tego nasadzenia zrobiły się wielkie i gęste krzaczory (co tata nazywa żywopłotem), nikt tego nie pielęgnował (nie było żadnych drastycznych cięć, jedynie co roku kilka gałązek po naszej stronie). Dwa dni temu przyszedł sąsiad i powiedział abyśmy obcięli gałęzie po jego stronie (nie dziwię się, że mu przeszkadzają bo zwisają mu 3 metry wgłąb jego działki) oraz wycięli część roślin po swojej stronie (przerzedzili ten gąszcz).
Sąsiad zażądał też wycinki kilku drzew, które ani nie zacieniają mu podwórka, ani ich gałęzie nie zwisają do niego - ale stoją przy samym płocie i pewnie prędzej czy później rozwalą i tak już starą i miejscami mocno dziurawą siatkę dzielącą posesje.
Od razu dodam, że nie proszę o opinię nt pielęgnacji (a raczej braku) tego "żywopłotu" tylko jak to wygląda u was - kto wycina?

Grzes z Krakowa
11-09-2008, 07:26
Moim zdaniem powinienes to ty wlasnie poobcinac ten zywopolot. Postaw sie w odwrotnej sytuacji. Czy latalbys obcinac zywoplot sasiada na swojej posesji ktory zostal posadzony bezmyslnie?
Jednemu moze taki plot sie podobac innemu nie.
Jezeli nie zostalo to ustalone podczas sadzenia to opiekowac sie tym powinien ten na czyjej jest to dzialce.

Trociu
11-09-2008, 11:20
Co do żywopłotu - to raczej go pielęgnuj, jeżeli chcesz żyć z sąsiadem w zgodzie. Umówice się na jakieś piwko po zakończonej pracy.
Przy okazji porozmawiaj z nim na temat drzew. Jak daleko one stoją od płotu. Jeżeli rzeczywiście stoją przy samym płocie, to może rozważcie ich wycinkę. Chociaż jeżeli piszesz, ze gałęzie nie zwisają na drugą stronę ani drzewo nie zacienia - to raczej nie stoją przy płocie.

mokka
11-09-2008, 11:58
- kto wycina?
Ty wycinasz.

JANINKI-AMORKI82
11-09-2008, 18:33
no to nie pozostaje nic innego jak brać się do roboty.
na szczęście to tata będzie walczyć ze swoimi chaszczami :-D.

p.s. ja sąsiada doskonale rozumiem, też by mnie to wkurzało i to ostro, ale rodzice się obruszyli, czemu on u siebie tego od razu nie obcinał, jak mu tylko wchodziło za płot, tylko po 15 latach przyszedł, że mu przeszkadza. ja tam uważam, że po prostu przez te 15 lat je (te chaszcze ;-) ) znosił i może cierpliwość mu się skończyła, teraz jeszcze muszę przekonać rodziców do tego punktu widzenia ;-) coby stosunki sąsiedzkie pozostały na przyszłość przyjazne.