Zobacz pełną wersję : Juka ogrodowa
Pod fikusem
12-09-2008, 08:57
Po przekwitnięciu, wysadziłam ją, oderwałam młode przyrosty a teraz ta "stara część żółknie - jak ją ratować?
gkrzyszt
12-09-2008, 13:25
Nie ratowac bo nie do uratowania juka tak poprostu ma jak, zakwitnie to ta czesc co zakwitła ginie i tyle.
Ale nadal rosną boczne, niekwitnące roślinki.
I uważaj przy odcinaniu zamarłej części, bo ona odbija od korzeni !
I jeśli sa nienaruszone i zdrowe, będa potomne. :P
Mirek_Lewandowski
12-09-2008, 20:51
Ale nadal rosną boczne, niekwitnące roślinki.
I uważaj przy odcinaniu zamarłej części, bo ona odbija od korzeni !
I jeśli sa nienaruszone i zdrowe, będa potomne. :P
HI, hi.. ona nie odbija od korzeni. To cholerstwo odrasta z każdego kawałka korzenia. U mnie przez przypadek rozwleczone po wyżwirowanym wjeździe rosło w cały świat. Pomógł pędzelek z Roundupem.
A ja się z tego bardzo, bardzo cieszę !
Bo przemarzła mi kompletnie, związana w pędzel Bright Edge.
Cały zgniły pień i karpę korzeniową wywaliłam, sposobiąc się do opłakiwania tego pięknidła.
I uwierz, nie wiem skąd, pojawił się nagle malutki,
kolorowy pędzelek sadzonki :lol:
Chyba ta, jak mówisz Mirku, z kawałka korzonka, który został gdzieś pod ziemią.
http://www.beruska8.cz/smajlici/male1/4.gif
Nie ratowac bo nie do uratowania juka tak poprostu ma jak, zakwitnie to ta czesc co zakwitła ginie i tyle.
A ja posadziłam jukę wiosną i potem pięknie mi zakwitła.Później za jakiś czas pokazały się młode sadzonki ale ta macierzysta roślina ciągle ma się dobrze.Jest zielona i nawet liście,które wyrastają z rozety są dorodniejsze.
Nie wiem co powinnam zrobić,skoro piszecie,że obumrze. Czy wysadzać sadzonki czy poczekać co się stanie z tą ,która kwitła?No bo teraz to na rabatce powstał mały bałagan-tyle drobnych juk :)
Ja jeszcze raz zapytam,czy komuś zdarzyło się,że po przekwitnięciu juka nie obumarła?
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski
support vBulletin