PDA

Zobacz pełną wersję : pytanie dot. obsadzenia drzewami



pawciupag
16-09-2008, 10:22
Witam. Na drugiej, nieużytkowej części działki (łąka) chciałbym zacząć już teraz zadrzewianie. Mam do dyspozycji 15 arów (50x30m). Będę sadził rodzime drzewa z pobliskiej szkólki (brzozy, sosny, świerki, modrzewie). Łąka nie ma wielu chwastów i była koszona jakieś 1,5 miesiąca temu. Teraz jest trawa ok 20 cm, pewnie jeszcze troszkę podrośnie. Tydzień przed sadzeniem załatwiam z sąsiadem zaoranie łąki i zbronowanie żeby wyrównać i dopiero wtedy będę sadził.
Czy przed zaoraniem konieczne jest skoszenie trawy na krótko i zebranie, czy mogę tak jak jest z trawa zaorać i wybronować? Czy ewentualnie macie jeszcze jakieś sugestie?

egry
16-09-2008, 11:38
Czy zamierzasz na tym terenie zrobić las? Jeżeli nie, to
niie pozbywaj się tej trawy pochopnie. Co będzie wzamian?

pawciupag
16-09-2008, 11:45
Chodzi mi właśnie żeby stworzyć malutki lasek. Często nie będę tam zaglądał, no chyba że pojawią się grzybki. Wyszedłem z założenia że lepiej na początku pozbyć się trawy, żeby nie zagłuszyła sadzonek i by miały więcej wody. Trawa myślę że i tak z czasem odrośnie. Można by też miejsowo tam gdzie będą wkopywane drzewka usuwać darń ale to dużo bardziej pracochłonne niż przygotowanie całości maszyną

Inez_30
16-09-2008, 12:34
Jeżeli teraz pozbędziesz się trawy to musisz tą glebę wyściókować (korą), gdyż w przeciwnym razie wiosną zarośnie chwastami. Jeżeli grunt jest równy to nie orałabym go. Przy sadzeniu drzew ściągnij trawę i wyściókój(w promieniu 0,5m). Pozostałą trawę będziesz mógł kosić co jakiś czas, a drzewek nie zarośnie.
Mój tato ma hektar lasu i przez pierwasze 3 lata niestety trzeba się bawić z trawą.
Doraźną metodą w przypadku gdy trawa jest wysoka jest jej wydeptywanie wokół sadzonek, tak aby się położyła.

pawciupag
16-09-2008, 12:43
Może rzeczywiście zrobię jak radzi Inez_30. Dołki pod sadzenie pewnie będą miały ze 30 cm średnicy więc jak machnę parę razy łopatą i zedrę więcej darni to jakoś wytrzymam. Przewiduje na razie sadzenie ok. 100 drzewek, trochę tych dołków będzie. Za korą chyba się rozejrzę w pobliskich tartakach.

dusia2006
16-09-2008, 12:58
popieram Inez_30, jeśli masz w miarę równo to zostaw jak jest, zniszczysz darń, z doświacznaia wiem że brzozą i sosną nie trzeba się przejmować, u mnie ciągle gdzieś same wyrastają, i może coś posadzisz dla ptaków na zimę, :wink: warto, czarny bez, głóg, jarzębina,klon,grab, buk, jesion, dzikie róże, tarnina...całe mnóstwo w zależności od warunków siedliskowych, ale rosną w różnym tempie, brzoza to największa pijaczka, potrafi zdusić wszystko

pawciupag
16-09-2008, 13:26
dla ptaszków też coś się znajdzie :D : topola, klon, buk (już rośnie w duuużej donicy), jesion. Na początek aby troszkę odgrodzić się od kolei sadzę 10 rzędów iglastych w grupach. Daję odstępy w rzędzie co 3 m i kolejny rząd na przesunięty na mijankę. Zobaczymy ile się przyjmie.