Zobacz pełną wersję : ELEKTRYK - okolice Konstancin
Iwonka27
16-09-2008, 11:24
Witam serdecznie po raz pierwszy... :D
Od razu przejde do sedna potrzeba mi elekkrtyka do zrobiebnia w moim domku (stan surowy + sa już okna) całej tej instalacji...
Był 1 - nie chciał za bardzo oglądac domku był na parterze na piętrze już nie, czy tak powinno być? trochę mnie tym zniechęcił..
Wymyśliłam jeszcze że może przed elektrykiem zasięgnąć by opinii architekta jak i gdzie najlepiej zrobić te kontakty, gniazdka - czy uważacie że to strata pieniędzy?
PS. Wiem że zaczynam marudzic ale mam trochę już dość użerania się z ekipami ... - przy okjazji NIE POLECAM okien z Warszawskiej Fabryki Okien - masakra!!
Iwonka27
16-09-2008, 11:28
Bardzo dziękuję - że też wcześniej nie wpadłam na pomysł z tym forum, no cóż uczymy się na błędach
Bardzo dziękuję - że też wcześniej nie wpadłam na pomysł z tym forum, no cóż uczymy się na błędach
Kochana - jak my wszyscy :):) Wszystkiego dobrego :)
Wymyśliłam jeszcze że może przed elektrykiem zasięgnąć by opinii architekta jak i gdzie najlepiej zrobić te kontakty, gniazdka - czy uważacie że to strata pieniędzy?
Architekt będzie tam mieszkał czy Ty? Kreda do ręki, w wyobraźni ustawiasz meble i cała naprzód :D
A i tak zanim elektryk skończy to jeszcze nie raz koncepcję zmienisz
Wymyśliłam jeszcze że może przed elektrykiem zasięgnąć by opinii architekta jak i gdzie najlepiej zrobić te kontakty, gniazdka - czy uważacie że to strata pieniędzy?
Architekt będzie tam mieszkał czy Ty? Kreda do ręki, w wyobraźni ustawiasz meble i cała naprzód :D
A i tak zanim elektryk skończy to jeszcze nie raz koncepcję zmienisz
I właśnie dlatego, że architekt wszystko przemyślał razem ze mną ( bo to ja będę tam mieszkać) nie muszę zmieniać koncepcji :)
I właśnie dlatego, że architekt wszystko przemyślał razem ze mną ( bo to ja będę tam mieszkać) nie muszę zmieniać koncepcji :)
I nie zostało już nic miejsca na żywioł, fantazję i adrenalinkę :cry:
I właśnie dlatego, że architekt wszystko przemyślał razem ze mną ( bo to ja będę tam mieszkać) nie muszę zmieniać koncepcji :)
I nie zostało już nic miejsca na żywioł, fantazję i adrenalinkę :cry:
MIejsce na żywioł, fantazję i adrenalinkę było na etapie projektowania. Nie ma go już jak dzwoni elektryk i pyta : "Pani, a gdzie ten kontakt i na jakiej wysokości i ile ?".
Wolę mu wręczyć plan i zostawić pod okiem mojej pami architekt, ktora mu wyrwie flaki jak przesunie coś o 10 cm :)
Ale być może jak inwestor ma czas i chęci uczestniczyć w procesie okablowania chałupy - dlaczego nie ?
Ja niestety nie mam za dużo czasu (jeszcze siedzę w pracy :))
Iwonka27
17-09-2008, 09:30
Ja jednak sama się tego nie podejmę - wolę z pomocną duszą architekta :wink:
a adrenalinki to już mam i tak za dużo przy tej całej budowie... :-?
retrofood
17-09-2008, 18:16
szkoda, że za daleko, bo bym Cię okablował... :D
dangersake
24-09-2008, 21:42
znam elektykow tylko w opolskie i slaskie jak cos to daj znac
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski
support vBulletin