PDA

Zobacz pełną wersję : Cedryk bez tajemnic czyli jak wybudowaliśmy sami dom!!!



Strony : 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 [11] 12 13 14 15 16 17

b2211
20-03-2011, 14:56
Netbet jak miło widzieć że "uzupełniłeś" brakujące zdjęcia tak jak zresztą obiecałeś wiernym czytelnikom.

TINEK
20-03-2011, 17:51
Było tak : wpadła ekipa, opitoliła cały dom w dwa dni i poszła. Cement używali ten 46-cośtam, już nie pamiętam, ten lepszy generalnie, czyli mocniejszy ... czyli jesli się nie mylę ( co dowiedziałem się później ) szybciej osiąga wytrzymałość.
Kazali przykryś na 2 tygodnie folia malarską i już.
Przykryłem, beton sie pod folią "pocił" - myślę, ok ;) Znaczy ma wilgotno i już. Było jakoś tak listopad, koło +5, w chałupie taka sama temperatura, więc myślę znów - chłodno - znaczy nic nie robię. Jest betonik pod folią i czekam ...
Minęło sporo czasu - przyszedł parkieciarz. Robią próby wytrzymałości betoniku. I co ? Tak troche słabo ...
Wylewki tzw. spalone, czyli pierwsza warstwa 2-3 cm bardzo twarda, ale pod nią miejscami SYPKI beton ...
No i właśnie sie dowiedziałem, ze to NORMA, bo gdzie by nie robili to tak ludzie mają ... Że wszędzie ekipy każą nie lać wodą tylko przykryć i już ... I tak wychodzi.
Nie znaczy to, ze podłoga mi pęka ;), tylko nie jest tak idelanie jak powinno być.
Więc teraz bym lał wodą, moze nie z węża, ale zraszał te 2 tygodnie.
Na logikę : jak mamy chudziaka, czy strop to też podlewamy wodą, a tam jest beton o niebo bardziej mokry od tego suchego z kreta ... No to skąd ten z kreta ma mieć wilgoć do prawidłowego związania ... ?
Może się mylę ale to moje zdanie :wiggle:

pozdrawiam, majki

Trudno się nie zgodzić z Twoim tokiem rozumowania, chyba jutro z konewką polatam, tylko czy jeszcze ma sens, w środę będzie 2 tyg od "wylewania"

pzdr

netbet
20-03-2011, 19:13
Netbet jak miło widzieć że "uzupełniłeś" brakujące zdjęcia tak jak zresztą obiecałeś wiernym czytelnikom.

.... za co moge jedynie przeprosić iz z obietnicy do tej pory sie nie wywiązałem, ale jak widzisz... raczej czasu wolnego to u nas za duzo nie ma....

klaudiuszozo
21-03-2011, 00:29
netbet, sam będziesz klecił pokrycie dachowe czy bierzesz ekipę? Czy na razie zostaje jak jest?

netbet
21-03-2011, 08:23
netbet, sam będziesz klecił pokrycie dachowe czy bierzesz ekipę? Czy na razie zostaje jak jest?

... jeszcze nie wiem... na razie zostaje tak jak jest- nie cieknie wiec spox - może jeszcze chwile poczekać.

Amelia 2
21-03-2011, 09:37
U mnie wylewki były robione 9 grudnia 2009, temp. zewnętrzna niewiele na plusie a kazali polewać, to polewałam chyba z tydzień codziennie......

netbet
21-03-2011, 13:58
..cholera, to może podjechać na chatę i podlać... juz sam nie wiem...

Jarek.P
21-03-2011, 14:09
Ja nie podlewałem. Znaczy było podlane na samym starcie i potem jeszcze raz po tygodniu, siedziałem wtedy w delegacji o ile pamiętam i po prostu nie było żadnych możliwości podlewania, poza tym było wtedy dość deszczowo i wilgoci w powietrzu dużo było. I moje wylewki są ok. Co prawda nie były mierzone żadnymi magicznymi przyrządami do sprawdzania wytrzymałości, ale nie sypią się, nie trzaskają (poza dylatacjami i dwoma miejscami, które pękły nadprogramowo, ale to powiedzmy, że z innych powodów), przyklejone już w jednym pomieszczeniu płytki też trzymają się jak złoto, mimo dość intensywnej eksploatacji.

J.

BasH
21-03-2011, 17:40
..cholera, to może podjechać na chatę i podlać... juz sam nie wiem...

Nie marudź i jedź podlać. Wilgoć nie zaszkodzi. A mnie czeka to co netbety lubią najbardziej, czyli wycieczka prawie na kalenicę - poderwało mi lekko płat papy :/

netbet
21-03-2011, 18:14
..byłem dzis nawet na chacie i próbowałem podlewać. bardzo słabo wylewka wciąga wodę....ale łazic po niej juz mozna. .... czyli - czas zacząć działania z podnośnikiem i płytami.:cool:

BasH
21-03-2011, 19:22
A piętro też wylewałeś ?? Jakoś przegapiłem czy zostawiasz na powprowadzeniu robiąc jak najszybciej dół czy jak?

netbet
21-03-2011, 20:01
..wylałem sam dół.... piętro " na zaś" ... gonie z dołem do przeprowadzki :rolleyes: .. mistrny plan zakłada plan 4 miesiące... w piątek wchodzę z płytami... jutro spawam podnośnik... spawam sam.:-)

BasH
21-03-2011, 21:33
w piątek wchodzę z płytami... jutro spawam podnośnik... spawam sam.:-) Z płytami uwaga na wilgoć :) Co do spawów to się pochwal, chociaż jakoś mnie cholera ciągnie w odwiedziny :) Kiedyś te 250 km specjalnie przejadę w odwiedziny, tyle że pewnie będę musiał zabrać materacyk do cedryka, bo bez płynów się nie skończy :)

majki
21-03-2011, 21:46
...spawam sam.:-)

A tak spytam, bo sie kompletnie nie znam, więc sorki za laickie pytanie ;) W "kwasówce" też dasz radę pospawać ?
Takie nap. profile kwadratowe, czy prostokątne ?

pozdrawiam, majki

kalio
21-03-2011, 21:49
Z płytami uwaga na wilgoć :) Co do spawów to się pochwal, chociaż jakoś mnie cholera ciągnie w odwiedziny :) Kiedyś te 250 km specjalnie przejadę w odwiedziny, tyle że pewnie będę musiał zabrać materacyk do cedryka, bo bez płynów się nie skończy :)

Zapraszam po drodze do miasta padro directore to bujniemy sie razem


Ciekawe kiedy matka directorka podchwyci interes i zacznie pielgrzymki organizowac dla pomoza to zawsze blizej niz czesto-chowa

kalio
21-03-2011, 21:53
A tak spytam, bo sie kompletnie nie znam, więc sorki za laickie pytanie ;) W "kwasówce" też dasz radę pospawać ?
Takie nap. profile kwadratowe, czy prostokątne ?

pozdrawiam, majki

Trza dobry inwerter i kalble od tiga lub tiga a no i gazu trza argonu lub hela - lepsza hela bom mozna dieciokom pilke dmuchnac i ja KD* pogadac

*nie nie kamil Dkurczok

BasH
21-03-2011, 22:07
Trza dobry inwerter i kalble od tiga lub tiga a no i gazu trza argonu lub hela - lepsza hela bom mozna dieciokom pilke dmuchnac i ja KD* pogadac*nie nie kamil Dkurczok
Ja pierdzielę - albo bronki przeze mnie przemawiają (nie mylić z bUlem) albo kalio pojechał branżowo :) Mam inwerterka, ale ponad spawanie zwykłych węgli się nie wybijam. Kwasówki nie tykam. A ocynkiem raz po nozdrzach dostałem i dziękuję.

majki
21-03-2011, 22:12
Trza dobry inwerter i kalble od tiga lub tiga a no i gazu trza argonu lub hela - lepsza hela bom mozna dieciokom pilke dmuchnac i ja KD* pogadac

*nie nie kamil Dkurczok

Słuchaj, ja Cię szanuję :)
Pytam, bo mam pomysła i sam tego nie zrobię ;)

pozdrawiam, majki

kalio
21-03-2011, 22:31
Pytam, bo mam pomysła i sam tego nie zrobię ;)

pozdrawiam, majki

a co helam chcesz pile do kosza napompować ??? a moze lopony w furaku - nie polecam bo szybko na kapciach mozesz jechac


J A ocynkiem raz po nozdrzach dostałem i dziękuję.

bo to trza dziada kontowka naprzod potraktowac, a jak zmieknie i odpuści to prundem.
bez czyszczenia to na sylwestra tak mozna

dobry znaczy chinska dedra z ciasnosramy

netbet
22-03-2011, 06:17
A tak spytam, bo sie kompletnie nie znam, więc sorki za laickie pytanie ;) W "kwasówce" też dasz radę pospawać ?
Takie nap. profile kwadratowe, czy prostokątne ?

pozdrawiam, majki

kwasiaka się nie tykam... sprzętu brak do niego, ale..

mogę podesłać namiar na gościa który robi w kwasówce... i nawet niedaleko od Ciebie...:cool:

netbet
22-03-2011, 06:21
[QUOTE=BasH;4643728Kiedyś te 250 km specjalnie przejadę w odwiedziny, tyle że pewnie będę musiał zabrać materacyk do cedryka, bo bez płynów się nie skończy :)[/QUOTE]

już tu raz był taki pomysł na spęd samorobów do Cedryka....;)

250 km machniesz w dwie godziny;)

BasH
22-03-2011, 07:22
250 km machniesz w dwie godziny;)

Nie mam Lancerki : )))

netbet
22-03-2011, 10:17
Nie mam Lancerki : )))

..to będziesz sie telepał ze 4 godziny :sleep::sleep::sleep::P

Martinezio
22-03-2011, 10:22
Spoko, da radę szybciej :) Przydusić można w każdym sprzęcie, nawet w maluchu ;) Za szybę tylko włożyć białą kartkę z napisem "Jadę do Netbet-a" i żaden radar nie straszny :) Nawet, jak jakimś cudem od kartki się nie sfajczy mu elektronika, to oglądający zdjęcie szybko je spalą i wykreślą ślady z ewidencji :>

majki
22-03-2011, 11:05
kwasiaka się nie tykam... sprzętu brak do niego, ale..

mogę podesłać namiar na gościa który robi w kwasówce... i nawet niedaleko od Ciebie...:cool:

To dawaj :)

pozdrawiam, majki

netbet
22-03-2011, 11:16
poleciało.

.seban.
22-03-2011, 11:18
Haj.

Skoro 100 pytań do :)
Przypominam się w sprawie kontaktu do piasku płukanego. Jak możesz to podeślij pw. Wdzięcznym będę.

Pozdr,
seban

netbet
22-03-2011, 11:34
..chyba ten..609 45 85 85 ...juz sie pogubiłem w kom:o

.seban.
22-03-2011, 11:41
dzięki bardzo...
zadryndam, popytam...

tomraider
22-03-2011, 13:14
Trza dobry inwerter i kalble od tiga lub tiga a no i gazu trza argonu lub hela - lepsza hela bom mozna dieciokom pilke dmuchnac i ja KD* pogadac

*nie nie kamil Dkurczok

Witam.
Stale nierdzewne i kwasoodporne do zastosowań amatorskich można jak najbardziej spawać elektrodą, migomatem lub tigiem czy palnikiem gazowym POD WARUNKIEM ŻE NIE OCZEKUJEMY NIERDZEWNOŚCI LUB KWASOODPORNOŚCI OD SAMEJ SPOINY . Jeżeli spawany miałby być regipsotrzymacz to chyba nam na tym nie zależy. Sposób wytworzenia napięcia i prądu do spawania ( transformator, inwerter) czy temperatury do spawania( butla z gazem) JEST BEZ ZNACZENIA ,ważny jest przedmiot i cel spawania oraz najważniejsza jest zasada : im mniej koniecznego spawu i ciepła tym lepiej bo spawany przedmiot będzie mniej zniszczony ( powyginany) ciepłem spawania . Dlatego najnowocześniejsze technologie spawania ( połączenia metali nierozłącznego) to spawanie bez spoiwa (stapianie) i bez gazów osłonowych = laserowe, wadą jest wysoki koszt urządzeń oraz konieczność stosowania manipulatorów(robotów) ze względu na wydajność bezpieczeństwo.. Gazy osłonowe chronią samą spoinę podczas spawania przed tlenem z powietrza. W praktyce przemysłowej stale nierdzewne (chromonikle) stosuje się w przemyśle chemicznym i spożywczym , spawane są - małe cienkościenne ( do ok.2mm) elementy TIG lub CW ( zimne spawanie), grubsze i większe konstrukcje MIG ( mieszanki argonu, helu) .
Pozdrawiam.
PS. Sam z powodzeniem spawałem stale nierdzewne spawarką MAG ( czyli klasycznie jak stal węglową) w osłonie gazów feromix (aktywna mieszanka CO2) i wychodzi bez problemu, ale niezabezpieczony minią spaw oczywiście koroduje. Trzeba pamiętać że dodatki stopowe ( chrom,nikiel) podczas spawania wydzielają węgliki więc bez obróbki cieplnej takie spawy mogą mieć nieznacznie mniejszą wytrzymałość mechaniczną

BasH
22-03-2011, 22:00
A mnie czeka to co netbety lubią najbardziej, czyli wycieczka prawie na kalenicę - poderwało mi lekko płat papy :/

Wiecie co? Po dzisiejszym dniu mi przeszło z samorobnym kryciem dachu...


kiedyś myślałem że nie ...że na kalenicy to ja w życiu nie stanę :no:
no przejść przelazłem.... ale stanąć na obu kulosach...budowa hartuje!!!
ile ja juz miałem takich "nie dam rady" "niewykonalne" "niemożliwe"
NETbet'. oj z tym dachem to przesadziłem..

Ja pitolę. Mimo że na co dzień włażę na 30m kominy, maszty, stawiałem sobie sam takie 10 metrowe kratowniczki poprzywiązywane linkami na szybko do kotew i właziłem, ale dziś miałem pampers pełny. Jak już wziąłem na dach kombiaka 8m drabinę, to szkoda byłoby nie wleźć na swój dach i niepoprzybijać papy poderwanej na brzegach przez megawichury. Sęk w tym, że właziłem na połać, a nie biłem z drabiny i latanie po 45 stopniowym dachu po nabijanych pod stopy 2x calowych deseczkach robi wrażenie. A jeszcze dziś dmuchało ponad 10m/s. Fajosko... Netbet masz mistrza za bicie samodzielne papy na kalenicy...

netbet
22-03-2011, 22:20
Wiecie co? Po dzisiejszym dniu mi przeszło z samorobnym kryciem dachu...



.

mięczak... raz wlazł na dach...
...uspokój się, weź głeboki oddech, policz do dziesięciu, otrzyj łzy, ...policz wirtualną kasą zaoszczędzoną w kieszeni.. .. i ... "chłopaki same dachy kładą"

BasH
22-03-2011, 22:26
mięczak... raz wlazł na dach... ...uspokój się, weź głeboki oddech, policz do dziesięciu, otrzyj łzy, ...policz wirtualną kasą zaoszczędzoną w kieszeni.. .. i ... "chłopaki same dachy kładą"
Heh. Po płatwiach już latałem, wewnątrz po rusztowaniach z łbem nad kalenicą też, ale pierwszy raz wlazłem na połać 45 stopniową po deseczkach przy wietrze i po przerwie po szyciu - chyba trochę odwykłem od wysokości :) Pierwsze koty za płoty.

netbet
22-03-2011, 22:32
..nie wymawiaj sie szyciem... do wesela sie zagoi ;)

... przerwy zimowe w budowie samorobnej we łbie robią reset i człek zapomina że na taki dach można spokojnie wyleźć ... mam tak samo.... jak pomyśle o kominie - rzygać się chce....

BasH
22-03-2011, 22:46
... przerwy zimowe w budowie samorobnej we łbie robią reset i człek zapomina że na taki dach można spokojnie wyleźć ... mam tak samo.... jak pomyśle o kominie - rzygać się chce....

Wiesz co - szukałem miejsca drobnego przecieku z innej strony dachu, właśnie niedaleko komina i jak już siedziałem na górze i spojrzałem na nieskończonego gandalfa i pomyślałem, że muszę zrobić jakiś stabilny podest, wciągnąć ostatnie segmenty dymnego, wentylacyjnych, ulać czapkę, obkleić styro, zaciągnąć i czymś obłożyć ... Ehhh... Ale reset chyba minie :)

netbet
23-03-2011, 07:27
ty masz do skończenia systemowy, a mi zostało jakieś 1000 cegieł do wniesienia i wymurowania ...3 palety:sick: + zaprawa+ ocieplenie+ siatka klej+ cześciowa rozbiórka dachu+ montaż tego co rozbiorę...a wszytko na zasranej wysokości...

moze jak słonko przyświeci zobaczę to w bardziej kolorowych barwach...;)

klaudiuszozo
23-03-2011, 10:10
moze jak słonko przyświeci zobaczę to w bardziej kolorowych barwach...;)
Żebyś tylko nie zobaczył latających gwiazdek jakby coś poszło nie tak ;)

netbet
23-03-2011, 13:45
Żebyś tylko nie zobaczył latających gwiazdek jakby coś poszło nie tak ;)

nie kracz... bo kiedyś faktycznie pier@#$ z dachu i skończy sie ;) "...fascynująca przygoda budowlana pisana przez pijanicę ... "

BasH
23-03-2011, 22:15
Forum miało 2 godzinny zwis czy tylko u mnie jakieś problemy z forum?

kalio
23-03-2011, 22:34
to dlatego ze netbet wstawil 3 slownie trzy posty zdublowane z zajec podnoszenia kg i serwery zdechly


przepraszam cztery duble

Jarek.P
23-03-2011, 22:54
Za co? Za to, że gipskartony montujesz kilka dni po zrobieniu wylewek. Spuchną Ci...

J.

netbet
24-03-2011, 06:17
to dlatego ze netbet wstawil 3 slownie trzy posty zdublowane z zajec podnoszenia kg i serwery zdechly


przepraszam cztery duble

cholera - coś nie bangalało jak nalezy...
juz się pokasowałem.;) może serwery będą miały lżej....

netbet
24-03-2011, 06:19
Za co? Za to, że gipskartony montujesz kilka dni po zrobieniu wylewek. Spuchną Ci...

J.

..eeee... nie ma aż takiej wilgotności...poza tym są tym wylewki są "intensywnie" wietrzone przez dziury na poddaszu przy murłacie..:cool:

no i mnie w kościach nie łamie - wiec wilgoć w normie:P

Jarek.P
24-03-2011, 07:34
..eeee... nie ma aż takiej wilgotności...poza tym są tym wylewki są "intensywnie" wietrzone przez dziury na poddaszu przy murłacie..:cool:

no i mnie w kościach nie łamie - wiec wilgoć w normie:P

Te wylewki się nazywają półsuche, ale tam w nich jest od cholery wody (ktoś gdzieś na muratorze to liczył niedawno, wyszła gigantyczna ilość wbrew pozorom), cała ta woda właśnie paruje. Może i nie masz w domu sauny, ale wilgotność jest na pewno podniesiona. Poczekaj, zajmij się czym innym, czekających robót na pewno masz od cholery i trochę.

J.

compi
24-03-2011, 07:46
Wody na 130m2 wylewki poszło jakieś 1000-1200l. Wilgotność przez pierwsze trzy-cztery dni 70%. Wczoraj spadło do 50 pomimo, że całość zrosiłem wodą przedwczoraj wieczorem. okna pouchylane. Net, poszukaj sobie na razie innej roboty na budowie. Na sufitach może się zdarzyć, że zobaczysz później miejsca mocowania wkrętów. Po prostu się zapadną. O pomarszczonym papierze nie piszę, bo na suficie tego raczej widac juz nie będzie, ale na ścianach jak najbardziej. Gratuluję podnośnika.

kalio
24-03-2011, 07:51
Net wymień kółka w swoim podnośniku bo tylko posadzkę Ci porysują, najlepsze będą takie z wózka marketowego koszt 2 zł

netbet
24-03-2011, 08:08
Net wymień kółka w swoim podnośniku bo tylko posadzkę Ci porysują, najlepsze będą takie z wózka marketowego koszt 2 zł

spoko... spoko... te są gitesowe - nic nie rysują a ich obrotowość i hamulec super pomaga w stawieniu rusztowania. obciążenie 45kg na kółko wytrzymuje mnie, płytę i dechy...
kółka kupowałem w obi... były najtańsze z tych "do przyjęcia" ... każde inne które mi sie podobały kosztowały ponad dychę za sztukę... wiec wybór był prosty.;)

netbet
24-03-2011, 08:12
..podwiesiłem wczoraj tylko kawałek - z premedytacją.
chciałem zobaczyć jak to idzie.... a przy okazji zobaczę dziś jak płyta reaguje na wilgoć.

ile wody poszło wiem - 400-450 litrów... wiem że to musi gdzies wyparować...

nie spróbujesz - nie przekonasz się ... nie jest tak?

SSN774
24-03-2011, 08:17
No ładne cacko, najważniejsze że działa i nie musisz trzymać tej "krowy" na głowie albo w rękach. W takim tempie to sufity pozamykasz w 3-4 dni :)

Miałbym sprawę do Ciebie netbecie, ale to na PW wyślę :) Tylko musisz trochę PW przeczyścić :P

netbet
24-03-2011, 08:25
:P wyczyściłem i ....

netbet
24-03-2011, 11:36
Net a co myślisz o zakupie nowego mitsubishi do domku
http://allegro.pl/pompa-ciepla-mitsubishi-inverter-13kw-150m2-i1503989417.html (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fallegro.pl%2Fpompa-ciepla-mitsubishi-inverter-13kw-150m2-i1503989417.html)
koszt 14tyś, Maszyna jest

... w sumie to ja od jakiegos czasu rozglądam sie po mitsubishi...

mój typ:
http://otomoto.pl/mitsubishi-galant-bezwypadkowa-full-opcja-C9107584.html :lol2:
jakbym miał wolne 14 kawałków to mieniłbym fure... bo cos czuję że obecny srodek transportu kończy się... ;)

Amelia 2
24-03-2011, 12:12
Chyba że jest w wersji kombi bo do końca budowy jeszcze duuuużo wożenia Cię czeka:o ja na początku budowy zainwestowałam w przyczepkę o wymiarach umozliwiających przewiezienie płyt osb w razie potrzeby ale nie zawsze i nie wszystko nada się na nią, więc mój kombiak jest cały czas mocno eksploatowany......

SSN774
24-03-2011, 12:35
... w sumie to ja od jakiegos czasu rozglądam sie po mitsubishi...

mój typ:
http://otomoto.pl/mitsubishi-galant-bezwypadkowa-full-opcja-C9107584.html :lol2:
jakbym miał wolne 14 kawałków to mieniłbym fure... bo cos czuję że obecny srodek transportu kończy się... ;)

Znam takiego co ma 2.4GDI do sprzedania, ale za ile t nie wiem teraz :D

netbet
24-03-2011, 19:52
Wody na 130m2 wylewki poszło jakieś 1000-1200l. Wilgotność przez pierwsze trzy-cztery dni 70%....

...byłem dziś na chacie sprawdzić jak się maja płyty... te na suficie i te które czekają na sufit....

nic się nie dzieje!! żadnych śladów wilgoci gdziekolwiek, nic nie napuchło... bez paniki...:rolleyes: wentylacja działa!:cool:

Jarek.P
24-03-2011, 21:41
A myślisz, że to tak szybko będzie widać?

Ty zrób proste doświadczenie. Ty jedź do kiosku, kup gazetę, taką zwykłą gazetową, "Nasz Dziennik" albo "Trybunę", co tam wolisz. Pół tej gazety zabierz do domu, a drugie pół zostaw luzem na budowie, na 2-3 dni. A potem porównaj jedno z drugim, sam zobaczysz, że ta połówka, która została na budowie jest taka jakaś... zawilgła.

Możesz tez po prostu higrometr skołować, a na stronie producenta gipskartonów sprawdzić zalecaną maksymalną wilgotność wnętrza, ale to takie prymitywne...

J.

MusiSieUdac
25-03-2011, 13:45
poniżej godny środek transportu dla samorobów
http://www.kciuk.pl/Pojazd-trojkolowy-zasilany-wkretarkami-Boscha-l61364 (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fwww.kciuk.pl%2FPoj azd-trojkolowy-zasilany-wkretarkami-Boscha-l61364)

PS oczywiście u nas była by to jakaś wersja z wózka sklepowego za 2 zł :cool:

Ja bym sie obawiala o to tylnie kolo...za blisko siedziska:rolleyes:



Netbet, gratki za maszynerie do plyt - opatentuj!

netbet
25-03-2011, 18:37
Netbet, gratki za maszynerie do plyt - opatentuj!

..to jest wersja BETA i działa mniej więcej tak jak kiedyś to forum.... trwają prace nad poprawą funkcjonalności :-) :-) :-)

MusiSieUdac
25-03-2011, 21:35
obawiam sie, ze akurat porownanie do forum Ci nie wyszlo,bo z tym akurat jest odwrotnie. Bylo Alfa - zrobili Beta:)

SSN774
26-03-2011, 07:06
Suficik pyk, ino cieplej będzie. Doskonała robota :) a zmieścisz warszawiaka w przejściu do saloonu? bo tam trochę ciasno może być czy się mylę??

netbet
26-03-2011, 19:36
Sa zmieścisz warszawiaka w przejściu do saloonu? bo tam trochę ciasno może być czy się mylę??

spoko! korytarz ma 1,2m a ja mam takiego "chudego" warszawiaka - 1,03 m... dam radę..

markoos
26-03-2011, 23:10
Net ten piasek płukany skąd w końcu brałeś?
i ile Ci krzyknęli za ten co dawałem Ci namiary?

Co do wylewek ładnie wyglądaja... ile za wykonanie m2 wołali?

netbet
27-03-2011, 07:11
mam pytanie :
- gruntowanie ścian przed klejeniem płyt KG tak czy nie?

wiem że zwiększa przyczepność podłoża .. .. w kilku miejscach na ścianach mam jakiś biały nalot - da sie go łapskiem zetrzeć - co to ?

tomraider
27-03-2011, 12:45
mam pytanie :
- gruntowanie ścian przed klejeniem płyt KG tak czy nie?

wiem że zwiększa przyczepność podłoża .. .. w kilku miejscach na ścianach mam jakiś biały nalot - da sie go łapskiem zetrzeć - co to ?

WITAM.
Nalot to niegrożny wykwit węglanowy ( słony smak), pochodzi z zaprawy, który występuje zwykle po zimie na skutek podwyższonej wilgotności, przetrzeć porządnie szczotką drucianą, ściany dobrze zagruntować parę dni przed przed klejeniem płyt KG na placki.
pozdro.

SSN774
27-03-2011, 14:51
Wrzucę i tu ku przestrodze Szanownego netbeta i innych... :D



Wczoraj byliśmy z naszym bońbelkiem w przychodni, a tu taki pikny okaz architektoniczny:

Lejdis & Gentz prezentig ju:

http://img852.imageshack.us/img852/5307/imag0012c.th.jpg (http://img852.imageshack.us/i/imag0012c.jpg/)
W całej okazałości
http://img141.imageshack.us/img141/3155/imag0011xz.th.jpg (http://img141.imageshack.us/i/imag0011xz.jpg/)

Artysta musiał być po ch..u :D
Chyba pojadę z lepszym aparatem następnym razem i zrobię jakiś art :D

Pozdro

P.S. Do wszystkich budujących, mam nadzieję że wasze kalafiory też nie są tak pięknie umiejscowione ;)

Pozdro

netbet
27-03-2011, 18:43
WITAM.
Nalot to niegrożny wykwit węglanowy

dzięki tom...:yes:

netbet
27-03-2011, 18:45
Wrzucę i tu ku przestrodze Szanownego netbeta i innych... :D

Pozdro

.. i właśnie dla takich kffiatkuff mam podłogówkę..;)

gdzieś to ustrzelił ?? w jakiejś przychodni lekarskiej??:D

SSN774
27-03-2011, 19:45
Hehe, w Medaxie na Felińskiego 7 :D

EwaG26
27-03-2011, 19:47
Sufit ze szczeliną 3,5 cm zdecydowanie lepiej wygląda. Jajcarskiego argumentowania nie podaję, bo z racji bycia kobietą jajec nie posiadam :)
P.S. Jeśli jakimś cudem wygram konkurs to proszę o @ całuska łod Net-beta :):):)

Bombowy
27-03-2011, 20:56
Co by było ciekawiej to wrzucę fotkę sufitu z salki odsłuchowej ze sklepu RTV.
W tym wypadku ten "pionowy kawałek" ma wysokość ok. 8cm, za to szczelina ok 15cm.

http://img225.imageshack.us/img225/3474/20100812144.jpg

Który z nich najładniejszy, to się nie wypowiadam, bo gust mam lichy. Nadmienię natomiast, iż z szerszej szczeliny można uzyskać lepsze oświetlenie sufitu.

amstrong89
27-03-2011, 21:06
tam gdzie stykaja się płyty docinane powinieneś je trochę ściąć żeby otrzymać taki rowek jak na rysunku A. Później zagruntować i reszte to już wiesz. Na forum był taki temat. Bardzo dobrze ktoś to pokazał. Swoją drogą sporo pierdzielenia przy frezowaniu tych połączeń. Ja żałowałem że wcześniej ich nie ściołem przy cięciu płyty jak robiłem sufit w garażu.

tomraider
27-03-2011, 21:15
Witam.
Proste brzegi sfazuj zdzierakiem do regipsów ( lub bardzo grubym papierem ściernym) na szerokość ok. 15 mm ( jak na rysunku) na podłodze przed przykręceniem do sufitu, przykręcone sfazuj nożem do tapet , zagruntuj, siatka, zaprawa gipsowa kładziona lekko wklęsła , narożniki na metalowe listwy do regipsów, przeszlifować, gładź, szlifowanie, bardzo delikatnie gruntowanie wałkiem (grunt+emulsja) , całość zagruntować wałkiem i min. dwie warstwy emulsji( sufit) wałkiem , ostatnia warstwa malowana prostopadle do ściany z większymi oknami.
Puzdro.
PS. Przy montażu płyt na ściany( na placki) polecam dodatkowo położyć pianę z pistoletu
PS.Gruntowanie jest ważne bo skleja wszelki pył i kurz który może osłabić szczepienie-połączenie zaprawy-kleju ze ścianą.

maluch69
27-03-2011, 21:28
http://img135.imageshack.us/img135/3756/20110325033.jpg
Nie dawałeś profili na łączeniu płyt w tej wyższej części? Widać oryginalne frezowanie płyt bez śladów po wkrętach, więc tam nic pod spodem nie dałeś? IMO każde łączenie płyty powinno mieć wzmocnienie pod sobą.

compi
27-03-2011, 21:50
Moim zdaniem płyta powinna być kręcona dłuższym bokiem wzdłuż profila.Tak przynajmniej kiedyś broszurki zalecały. Chodzi o sposób pracy płyty g-k w stosunku do racy profila. Masz tam na płycie nawet znaczniki pokazujące środek płyty i zalecane odległości mocowania wkrętów. Idą wzdłuż płyty. Fazowanie płyty wykonasz dobrym nożem tapicerskim. Odrobina wprawy i bez profi zdzieraka się obejdziesz.

maluch69
27-03-2011, 21:53
Dobry nóż do tapet - polecam metalową Dedrą + oryginalne wkłady i można robić fazy.
PS też mi się wydaje, że powinno się kręcić dłuższym wzdłuż u siebie zawsze płyta stykała mi się oryginalnymi fazami na profilu. Na krótszych bokach robiłem fazy i dawałem wzmocnienia z profili.

siwy lodz
27-03-2011, 22:33
sorki netbet że w twoich komentarzach

tomraider
WITAM.
Nalot to niegrożny wykwit węglanowy ( słony smak), pochodzi z zaprawy, który występuje zwykle po zimie na skutek podwyższonej wilgotności, przetrzeć porządnie szczotką drucianą, ściany dobrze zagruntować parę dni przed przed klejeniem płyt KG na placki.
pozdro.

myślisz że ja też mam problem z wykwitem węglanowym http://forum.muratordom.pl/showthread.php?173409-Bia%C5%82a-ciecz睞

zastanawiam sie co zrobić:
- zakopać utwardzić i zapomnieć.
- osuszyć, oczyścić, zamalować, zakopać utwardzić i zapomnieć.
??

tomraider
27-03-2011, 22:45
Dobry nóż do tapet - polecam metalową Dedrą + oryginalne wkłady i można robić fazy.
PS też mi się wydaje, że powinno się kręcić dłuższym wzdłuż u siebie zawsze płyta stykała mi się oryginalnymi fazami na profilu. Na krótszych bokach robiłem fazy i dawałem wzmocnienia z profili.

Witam.
Dokładnie. Wszyskie stykające się połacie płyt trzeba poskręcać profilami inaczej pękanie na łączeniach jak w banku.Trzeba dać na łączeniu dwie 30 cm poprzeczki.

netbet
28-03-2011, 06:38
http://www.rigips.pl/strony/biblioteka/03_etapy_zabudowy/files/etapy_zabudowy/sufity_etapy_montazu.pdf

płyty poprzecznie względem profili nośnych... tak gada rigips , tak gada knauf...

compi
28-03-2011, 07:50
Hehe, faktycznie tak doradzają. Warto być jednym słowem na bieżąco. A ja swoje sufity tyle lat montowałem niezgodnie z montażem, a te jakoś nie miały ochoty do pękania..... Muszę koniecznie wykopać stare katalogi regipsa, jeszcze po niemiecku pisane. Na bank montaż odbywał się tam inaczej. Podkreślali jeszcze, że ładnie 120 dzieli się na trzy. Ahhh, zapomniałbym, u dojcza przecież też kładliśmy nieprawidłowo. No i na ścianach już w poziomie płyt nie montuje się podobno... Świat się zmienia. Gratki Net, fajnie sobie radzisz. Nie zapominaj o kabelkach. Trudno je potem wykopać tak spod profila jak się zagnie między płytą jak i znad konstrukcji, jak zapomnisz gdzie wystawał z sufitu.

netbet
28-03-2011, 08:53
[IMG] IMO każde łączenie płyty powinno mieć wzmocnienie pod sobą.

..chyba nie każde, bo jak wytłumaczyć płytowanie poprzecznie do profili nośnych gdzie krawędź w fabrycznym ścięciem jest przytrzymywana co 40 cm wkrętami...? przyjdzie tam kit... taśma ... będzie się trzymało...

..obawiałem sie o ugięcia płyt w przestrzeniach pomiędzy CDkami.... że obwisnie, ale trzyma sie i nie "faluje"

tomraider
28-03-2011, 13:27
Witam.
Wczoraj wieczorem czytając dziecku bajkę postanowiłem trochę powymyślać i tak powstała Bajka o Montowaniu Płyt Regipsowych.


Zapragnął Netbet w ogrodzie domu,
Na którym nie dał zarobić nikomu
Sam go postawił, jest wielki i śliczny
Wysiłek włożony był heroiczny.
Na równe ściany i płaskie sufity
Zachciało mu się przykręcić płyty
Więc trzyma regips Netbet niebożę
Trzyma i sapie ,przykręcić nie może.

Netbeta żonka to zuch kobita
Co dla niej taka z regipsu płyta
Więc się zawzieli ,to ręką to nogą
Trzymają i sapią , przykręcić nie mogą.
Choć dobrze karmieni i mają krzepkę
To przydałby się ktoś na przyczepkę.

Przyleciał dzieciok, rodziców się złapał
Poci się, stęka , aż się zasapał.
Znów się zawzieli ,stękają srogo
Pomimo dziecka , przykręcić nie mogą.
Choć dobrze karmieni i mają krzepkę
To przydałby się ktoś na przyczepkę.

Lecz się zaparli
I tak nakręcili
Że w końcu płytę
Trrrach !!! przykręcili
Aż wstyd powiedzieć
Co było dalej
Wszyscy na siebie poupadali.
Już na podłodze ktoś puścił bąka
Ten gdzieś na strychu się smętnie błąka


Więc by oszczędzić kochaną rodzinę
Zbudował Netbet przesprytną maszynę
To nic że wygląda jak kaczka-dziwaczka
Rasowa z niej będzie regipso-trzymaczka

netbet
28-03-2011, 14:21
http://emoty.blox.pl/resource/win2.gif (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Femoty.blox.pl%2Fre source%2Fwin2.gif) tomraider

Tom Bor
29-03-2011, 08:15
tomraider rzeczywiście wymiata pozdrawim.ilona

Tom Bor
29-03-2011, 08:17
Net dzielnie walczysz z tymi płytami a tynki będziesz kładł sam czy jednak zatrudnisz 3 ekipę na budowie?

Yeti
29-03-2011, 09:38
No proszę, Netbet twoja sława coraz szersze kręgi zatacza - już wiersze o tobie piszą i dzieciom za wzór pokazują :lol2:

...a taśmę do połączenia ślizgowego ze ścianą przyklejałeś?

netbet
29-03-2011, 11:07
Net dzielnie walczysz z tymi płytami a tynki będziesz kładł sam czy jednak zatrudnisz 3 ekipę na budowie?

tynki - znaczy w moim przypadku - płyty KG klejone do ścian...
wychodzi duzo taniej i mozna to machnąć samemu....

netbet
29-03-2011, 11:09
...a taśmę do połączenia ślizgowego ze ścianą przyklejałeś?

???? niby gdzie? płyty ścienne zachodzą pod sufit...i tam pewnie pójdzie akryl... cy cuś...zapytam Flash'a i będę wiedział;)

Martinezio
29-03-2011, 16:32
Dokładnie. Połączenie ślizgowe ma sens w przypadku łączenia płyt poddasza (które pracuje) z płytami ścianek działowych. Wówczas konieczna jest niwelacja wzajemnych naprężeń i stosuje się połączenia ślizgowe pokryte akrylem.

W przypadku sufitu podwieszanego mocowanego do żelbetu to chyba nie ma potrzeby robić ślizgu, a już zwłaszcza w przypadku styku z pustakami, a nie tynkiem ;)
Ew. ślizg można wykonać w trakcie szpachlowania płyt klejonych na ścianie :)

netbet
29-03-2011, 19:19
Martinezio!!! ..ja dopiro dziś luknąłem do Ciebie i zobaczyłem WANNE!!! ja pier@#$% ... wypas na resorach!

ja juz wiem dlaczego dopiero dzis do ciebie dotarłem - dziennik w blogu których - siem przyznam - nie czytam...

siwy lodz
29-03-2011, 20:52
Netbet na jakiej głębokości dałeś rurę wentylacyjną pod kominkiem??
http://www.natalia.toya.net.pl/dzialka/wen kom.jpg

raftrip
29-03-2011, 21:45
NetBet ale poezja na twój temat!! Wypatrywać już nam pozostaje tylko pomników na skwerach naszych mieścin!!! No no no gratulacje

BasH
29-03-2011, 22:17
Weźcie przestańcie tak słodzić NETowi, bo spocznie na laurach, przestanie być kreatywny i założy koszulkę jak w załączniku. Robić, robić.

netbet
30-03-2011, 08:01
Netbet na jakiej głębokości dałeś rurę wentylacyjną pod kominkiem??
http://www.natalia.toya.net.pl/dzialka/wen kom.jpg

rura pod kominek lezy na chudziaku w warstwie styro, na niej bezpośrednio wylewka.... wiem że tam będzie mostek,ale... pogodziłem się z tym

prawidłowo powinna być pod chudym, albo w warstwie styro z izolacja od góry pomiędzy wylewką....

jak sie okaże że podłoga nad nią jest faktycznie bardzo zimna, a kominek nie potrzebuje powietrza z rury o srednicy 100mm - jest plan awaryjny i wciśnięcie w tą 100 takiej 75 z izolacją zewnętrzną... taka rura w rurze a pomiędzy tym izolator...zawsze coś
ale to takie "gdybania"...

Martinezio
30-03-2011, 14:17
Martinezio!!! ..ja dopiro dziś luknąłem do Ciebie i zobaczyłem WANNE!!! ja pier@#$% ... wypas na resorach!

ja juz wiem dlaczego dopiero dzis do ciebie dotarłem - dziennik w blogu których - siem przyznam - nie czytam...
Huehue ;) No dzięki za uznanie :> Lepiej późno, niż wcale :lol:
Wiem, skromny jezdem :lol:
Wanna jest 2-osobowa, tak nota bene ;)

Co do dziennika, to próbowałem się dostosować do nowego forum, no i tak zostało - nie chce mię się już tego poprawiać/naprawiać/konwertować. Za to wnętrza są pisane tradycyjnie, z komentami w treści ;)

Martinezio
30-03-2011, 14:20
rura pod kominek lezy na chudziaku w warstwie styro, na niej bezpośrednio wylewka.... wiem że tam będzie mostek,ale... pogodziłem się z tym

prawidłowo powinna być pod chudym, albo w warstwie styro z izolacja od góry pomiędzy wylewką....

jak sie okaże że podłoga nad nią jest faktycznie bardzo zimna, a kominek nie potrzebuje powietrza z rury o srednicy 100mm - jest plan awaryjny i wciśnięcie w tą 100 takiej 75 z izolacją zewnętrzną... taka rura w rurze a pomiędzy tym izolator...zawsze coś
ale to takie "gdybania"...

Powiem tak - ja mam kanał prostokątny w dolnej warstwie styro, nad tym jest ułożona druga warstwa styro, a i tak podłoga jest wyraźnie zimniejsza w tym miejscu. Mostek tak czy owak będzie. Tylko lokalizacja tego pod chudym zniweluje mostek.
Mi to nie wadzi, bo tam nikt nie chodzi ;) a tej "zimnej" podłogi jest może 1mb o szer. max. 40 cm. No i tam nie ma rurek od podłogówki, więc ucieka tylko to, co podłoga w tym miejscu przejmie z powietrza.

sibols
30-03-2011, 20:29
Nie da rady wyslac priva, masz pelna skrzynke:/

netbet
30-03-2011, 20:38
Nie da rady wyslac priva, masz pelna skrzynke:/

cena popularności;)

juz wyczyściłem ... a szkoda mi było przesłanych zdjęć.... zwłaszcza tych w stringach...:rolleyes::cool:

sibols
30-03-2011, 20:39
w takim razie przepraszam ze ja tak z buciorami do Ciebie.....jak bym wiedzial tez bym stringi przywdzial;]

netbet
30-03-2011, 20:45
....jak bym wiedzial tez bym stringi przywdzial;]

zatkało mnie.. lepiej dawaj tego PW

BasH
30-03-2011, 21:18
..dość kawałów i wierszyków... czas sie brać do roboty... wykończenie okna od góry - wykombinowałem że przykleję tam płyty x2 - zniwelują różnicę wysokości nadproża do ramy okna... i może nie spadną ) i trzyma się! .... na razie... jak spadnie przez noc - lipa, jak sie utrzyma - git - problem z bani...

Jestem ciekawy jak takie lepiszcza i sama płyta zachowają ci się w sezonie zimowym jak nie będziesz miał jeszcze izolacji zewnętrznej - gdy nadproże będzie przemarzało a na styku coś się wykropli, jak po wygaszeniu pieca w kufaji będziesz rano palił na maxa, aby rozgrzać <powstań> Ciotkę <spocznij> oraz dziecioka.

siwy lodz
30-03-2011, 21:33
czyli wychodzi na to że rura napowietrzająca kominek powinna byc wkopana pod chudziak - im głebiej w piachu tym lepiej

dzięki

BasH
30-03-2011, 21:38
Dokładnie - kominek wbrew pozorom potrafi pożerać spore ilości powietrza, więc rurą zasuwa spory strumień, a przy -20 przy czerpni ma już siłę chłodzącą. Pod chudziak.

compi
30-03-2011, 21:59
Będzie po prostu grzał. Jak zapomni to zacieki zobaczy płytach. Z tym wykraplaniem miałem sporo problemów u siebie. Wiatrak stawiałem i suszyłem, szczególnie w kotłowni, gdzie już płytki były ułożone.

BasH
30-03-2011, 22:05
Myślę w szczególności w kategoriach pierwszego sezonu grzewczego, chociaż u neta tej wilgoci aż tak wiele nie powinno być ze względu na "suche" tynki.

compi
30-03-2011, 22:06
Rurę lub kanał pod chudziak i dodatkowo w piankę. Taką kupowaną na metry.

netbet
31-03-2011, 08:24
Jestem ciekawy jak takie lepiszcza i sama płyta zachowają ci się w sezonie zimowym jak nie będziesz miał jeszcze izolacji zewnętrznej - gdy nadproże będzie przemarzało a na styku coś się wykropli, jak po wygaszeniu pieca w kufaji będziesz rano palił na maxa, aby rozgrzać <powstań> Ciotkę <spocznij> oraz dziecioka.

tez jestem jak to będzie...
nie mam kur#$ patentu na wykończenie tego... wiec wpadłem na pomysł z klejeniem...
za mało miejsca na podwieszenie stelaż i do tego płyta ( 3 cm ) wiec płyta x2 na kleju i będzie dobrze...
ja nawet nie wiem jak sie takie miejsca wykańcza....zielony jestem...

Martinezio
31-03-2011, 10:37
Normalnie to wykańcza się tynkiem przyklejając profile narożnikowe. Generalnie ze szpaletami okien jest zajefajnie dużo zabawy i cackania. Wykończ je tak, jak teraz, czyli klejąc płytą gipsową. Tylko obowiązkowo na narożniku daj kątownik alu pod szpachlę. Będzie Pan zadowolooony :D

MusiSieUdac
31-03-2011, 22:59
Normalnie to wykańcza się tynkiem przyklejając profile narożnikowe. Generalnie ze szpaletami okien jest zajefajnie dużo zabawy i cackania. Wykończ je tak, jak teraz, czyli klejąc płytą gipsową. Tylko obowiązkowo na narożniku daj kątownik alu pod szpachlę. Będzie Pan zadowolooony :D

A jak nie bedzie Pan zadowolony to matka dyrretorka mu da popalic, jak jej spadnie cuś przy wieszaniu firanek, zasuwaniu rolety czy podlewaniu kfiatka czy co tam jeszcze mozna robic przy oknie:rolleyes:

Zartuje, pikne te sufity Panie Netbecie:)

Martinezio
01-04-2011, 08:22
Eee, co ma spaść? ;) Ja mam gipsem wykończone glify przy drzwiach wejściowych (bo były montowane po tynkach wewnętrznych) i nic się nie odkleja :> Kwestia tylko, aby górę glifu podeprzeć niejako na brzegach kawałkami klejonymi do bocznych glifów - nawet, jak górny się jakimś cudem odklei, to boczne go przytrzymają i nie spadnie na łeb ;) Ale to małe prawdopodobieństwo, jeśli zastosuje się dobry klej gipsowy i zapewni szczelność izolacji okien.

netbet
01-04-2011, 08:29
..sprawdziłem wczoraj to co przykleiłem... trzyma się !!
nie wiem czy mam dobry klej... bo nawet nie sprawdziłem, ale chyba nida...

Martinezio
01-04-2011, 10:49
Dobra Nida nie jest zła ;) Firma z tradycjami. Klej waść, stówę oszczędź ;)

netbet
01-04-2011, 18:53
Dobra Nida nie jest zła ;) Firma z tradycjami. Klej waść, stówę oszczędź ;)

... ja to mam szatański plan zaoszczędzić nie jedną stówę, a klika...;)

EwaG26
01-04-2011, 20:02
Tak to jest z tym pierwszym kwietnia, zawsze coś pier#$%nie :):):)

BasH
01-04-2011, 20:43
byłem dzis na budowie... - zawalił się dach... i pierdo#$%^ razem z kominami na strop, a ten pękł!!!! ( rysa w salonie jakieś 5m i szeroka na 0,5 cm - szlag trafił sufity)wszystkiemu winne sękate krokwie... tam puściło...NETbet

Oj tam - już widzę jakbyś pozwolił sękate wstawić i pozwolić się zawalić - pomijając fakt, że budujemy bunkry jak na wojnę, to krokwie prędzej narobią pod siebie, niż zadrą z NETbetem :) Na twój strop oprócz całęgo twojego dachu mogę swoją astrę wrzucić z rusztowaniami, przyczepą i mną z sześciopakiem a ten przezbrojony monolit ci się nawet nie zarysuje.. pozdro

siwy lodz
01-04-2011, 20:50
..........1 kwietnia :) ..............
dobre, ale w pierwszej chwili serce stanęło

kalio
01-04-2011, 21:30
A zawsze pisze aby krokwie z desek zbijać tańsze to i wytrzymalsze :)

To pewnie dlatego ze komin nie wystawał ponad dach

Kasieńka i Piotr
01-04-2011, 23:06
Czytanie dziennika i komentów netbeta zajęło mi ostatnie 5 miesięcy, pracowałem na etacie do godz. 17 , póżniej obiad i remont mieszkania ciotki od 18.30 do 22.00 , od 23.00 było czytanie netbetowych dokonań, czasami jednego postu po 2-3 razy po prostu ze zmęczenia zasypiałem . NETBET jesteście z Matką Dyrettorką zajefajni, pełni poczucia humoru i dowcipu. Gdybym mieszkał bliżej Was to chciałbym się z Wami spotkać, ale niestety mieszkam w Szczecinie. Kibicuję Waszej budowie codziennie, po włączeniu kompa zaczynam od Cedryka netbeta i matki Dyrettorki a później pozostałe inne tematy. Jestem Twoim fanem netbecie, zaimponowałeś mi a Twój dziennik to zbiór gotowych porad udokumentowanych zdjęciami podanymi na dodatek z taką ilością humoru, że wielu z nas nie ma go na tyle przez całe życie. Ja remont skończyłem i od kilku dni najzwyklej się nudzę, budowę zacznę w przyszłym roku i też sam z moją "Matką Dyrettorką" Myślałem ,że takie rzeczy się nie udają ale dzięki Tobie wiem ,że jest to możliwe. Dziękuję Ci za pokazanie drogi i trzymam kciuki za Twój zapał i wytrwanie. Trochę dzisiaj przesadziłeś z katastrofą na budowie, oczywiście w pierwszej chwili nie zajarzyłem i przeżyłem szok ale moja czujna małża jest. Pozdrawiam

mura
02-04-2011, 08:34
Witam, dobrze że Netbetowi wrócił humor, też się przyznam że popełniłem przeczytanie całego dziennika i wszystkich komentarzy, oczywiście nie obeszło się bez kilku (no może więcej bo ciągle Netbet smaka robi) czteropaków, pokazałem dziennik paru znajomym które mają za sobą budowy, przebudowy i remonty domów i powiem ci że są pełni podziwu co można zrobić samemu i co najważniejsze jak dobrze, dokładnie i tanio. Pozdrawiam i powodzenia.

ikusia
02-04-2011, 15:14
Tak się po prostu nie robi:evil::evil: :D
Ja rozumiem, żeby to był jakiś niszowy dziennik, który przegląda 2 osoby na krzyż- to pisz sobie nawet, że porwali cię kosmici!
ale wiesz ile odszkodowania możesz zapłacić wszystkim, którym ostatnim wpisem podniosłeś ciśnienie???
Wiesz ile dziecioków przez ciebie usłyszało mruczane przekleństwo rodzica pod nosem?
Tak się po prostu nie robi !

lpawlow
02-04-2011, 17:04
z cyklu "Buduj z NETbetem" w wersji pdf
http://hotfile.com/dl/113065973/297a4f1/Cedryk_czesc1.pdf.html
http://hotfile.com/dl/113066196/6966ba5/Cedryk_czesc2.pdf.html

PS
Dla tych to na budowie(i nie tylko) nie maja dostepu do neta :)

netbet
02-04-2011, 21:26
z cyklu "Buduj z NETbetem" w wersji pdf
http://hotfile.com/dl/113065973/297a4f1/Cedryk_czesc1.pdf.html
http://hotfile.com/dl/113066196/6966ba5/Cedryk_czesc2.pdf.html

PS
Dla tych to na budowie(i nie tylko) nie maja dostepu do neta :)

..ja pier@!%$ - szok!!! szacun wielki lpawlow!!!!

ale: ... w tym momencie szlag trafił misterny plan wydania tego jako książki i zarabiania kasiory!!

netbet
02-04-2011, 21:36
Tak się po prostu nie robi:evil::evil: :D
Ja rozumiem, żeby to był jakiś niszowy dziennik, który przegląda 2 osoby na krzyż- to pisz sobie nawet, że porwali cię kosmici!
ale wiesz ile odszkodowania możesz zapłacić wszystkim, którym ostatnim wpisem podniosłeś ciśnienie???
Wiesz ile dziecioków przez ciebie usłyszało mruczane przekleństwo rodzica pod nosem?
Tak się po prostu nie robi !

..oj tam.. oj tam... pożartować nie można :-)

..proszę o wybaczenie i wymierzenie najmniejszej możliwej kary . w zamian obiecuję nie robić takich numerów cześciej niż raz na kwartał ..:-)

netbet
02-04-2011, 21:41
... a poza tym - to chyba jest dziennik niszowy- jeden z kilku jakie znam na tym forum - o samodzielnym budowaniu bez ekip, kredytów, innych duperszmitów..

jego "oglądalność" jest drugoplanowa... a ilu zachęcił co działania - to jest wartość bezcenna ... przynajmniej dla mnie

netbet
02-04-2011, 21:43
Czytanie dziennika i komentów netbeta zajęło mi ostatnie 5 miesięcy,..... Trochę dzisiaj przesadziłeś z katastrofą na budowie, oczywiście w pierwszej chwili nie zajarzyłem i przeżyłem szok ale moja czujna małża jest. Pozdrawiam

eee.. tamm...
miałem Was czytaczy zostawić bez sensacji na 1 kwietnia.... toż to nie po bożemu..:-)

netbet
02-04-2011, 22:29
..........1 kwietnia :) ..............
dobre, ale w pierwszej chwili serce stanęło
siwy... żyjesz? martwię si eo twe serce....

BasH
03-04-2011, 07:50
NET: Jak będziesz miał chwilę to wrzuć z projektu mapkę zagospodarowania działki i rzut parteru z przeznaczeniem pomieszczeń dla przypomnienia.

ikusia
03-04-2011, 07:52
"... a poza tym - to chyba jest dziennik niszowy- jeden z kilku jakie znam na tym forum - o samodzielnym budowaniu bez ekip, kredytów, innych duperszmitów.."

a to już jest insza inszość
i proszę mnie tu za słówka nie łapać
i nie odwracać kota ogonem:evil: :P

chociaż z drugiej strony przez twój przekręt przynajmniej paru podczytywaczy się ujawniło

lpawlow
03-04-2011, 08:41
kolejne części z cyklu "Buduj z NETbetem"

http://hotfile.com/dl/113128278/9f813f0/Cedryk_czesc3.pdf.html
http://hotfile.com/dl/113128467/94e8b19/Cedryk_czesc4.pdf.html

MusiSieUdac
03-04-2011, 10:21
... a poza tym - to chyba jest dziennik niszowy- jeden z kilku jakie znam na tym forum - o samodzielnym budowaniu bez ekip, kredytów, innych duperszmitów..

jego "oglądalność" jest drugoplanowa... a ilu zachęcił co działania - to jest wartość bezcenna ... przynajmniej dla mnie

NO i co racja to racja, nas zachecil! Dzieki

Swoja droga czy musisz tak pilnowac tych milimetrow, potem naczytam sie u Ciebie i laze za bratem lub miskiem i mierze po nich, i gadam ze ma byc rowno i trza poprawic. To w piatek jak juz poziomowalismy szalunki po raz setny misiek mial ochote ta miarke mi w dupe wsadzic po 4 godzinach poprawiania.

netbet
03-04-2011, 19:58
NO i co racja to racja, nas zachecil! Dzieki

Swoja droga czy musisz tak pilnowac tych milimetrow, potem naczytam sie u Ciebie i laze za bratem lub miskiem i mierze po nich, i gadam ze ma byc rowno i trza poprawic. To w piatek jak juz poziomowalismy szalunki po raz setny misiek mial ochote ta miarke mi w dupe wsadzic po 4 godzinach poprawiania.

... poryczałem się...:lol:

trza było nie czytać tak dokładnie wszystkiego co u nas się dzieje z wymiarami...:P

netbet
03-04-2011, 19:59
patrze w dziennik a tam sciany i stropy jasnieja :) brawo.

wiesz czyja to zasługa...:cool: dzieki Flashu...

ja to jeszcze mam kilka pytań do Ciebie...i bynajmniej nie o pogodzie ;)

klaudiuszozo
03-04-2011, 21:56
Wkrętarka z Castoramy - Dedra :P U mnie wytrzymała dwa tygodnie, po prostu bakteria padła a na gwarancji nie wymieniają tegoż elementu. Zakupiłem Skilla za 230zł. Jest fenomenalny :)

verterix
03-04-2011, 22:03
Widząc te Twoje karton gipsy już mnie przeszła ochot ana robienie tradycyjnych tynków:) Płyty KG nic więcej.

MusiSieUdac
03-04-2011, 22:08
... poryczałem się...:lol:

Chlopaki nie placza:) Jak tak szybko bedziesz opierdzielal te sciany i sufity to zarypiesz Warszawiaka, zgrzeje sie chlopak, ale 8.3 zeta jest bardzo kuszace oj baaardzo:)

BasH
03-04-2011, 22:30
Zakupiłem Skilla za 230zł. Jest fenomenalny :)

Generalnie skilowskie sprzęty są przyzwoicie tanie i długo wytrzymują. Mam kątówki i małą wiertarkę liniową (bez prostopadłego uchwytu) i dają radę, poręczne i lekkie. A nie mają u mnie lekko.

klaudiuszozo
03-04-2011, 23:07
Skill to tani Bosch :)

Kasieńka i Piotr
03-04-2011, 23:39
Miałem kiedyś wiertarkę Skilla kupioną w Realu w Hannoverze w 1994r w domu służyła mi kilka lat ,dobra była ale pożyczyłem koledze który okazało się, że chodził na fuchy i wiercił w wielkiej płycie i bidulka padła po 2 m-cach

netbet
04-04-2011, 07:34
ja mam kilka drastycznych zdjęć z cyklu karton gipsy po 15 latach, wszędzie pękają i się rysują, jak chcesz obejżeć to daj znać



..nie przesadzaj... wszytko można spierd#@$%

a jak są wykańczane kanadyjczyki? nie płytą? ... a tam przecież tylko drewniany szkielecik - i jak na moje laickie oko jest mniej stabilny od ściany murowanej...

jak trzaśnie ściana i się zarysuje - to chyba nie ma znaczenia typ okładziny - płyta czy tynk - rysa się przeniesie..

netbet
04-04-2011, 07:35
Skill to tani Bosch :)

... no jedną wkrętarkę bosch'a zatłukłem w rok. ta dedra trzyma się już trzy lata... i pewnie przetrzyma budowę... nic na jej śmierć nie wskazuje...

verterix
04-04-2011, 08:28
..nie przesadzaj... wszytko można spierd#@$%

a jak są wykańczane kanadyjczyki? nie płytą? ... a tam przecież tylko drewniany szkielecik - i jak na moje laickie oko jest mniej stabilny od ściany murowanej...

jak trzaśnie ściana i się zarysuje - to chyba nie ma znaczenia typ okładziny - płyta czy tynk - rysa się przeniesie..


mój znajomy ma dom w szkielecie i nic mu jeszcze nie pękło. a widziałem domy które osiadają i tynki tradycyjne pękają. co do narzędzi narazie używam wkrętarki i szlifierki einhell ( nie do zajechania) :)

kalio
04-04-2011, 08:37
samo kladzony tynk c-w jest na pewno tanszy ale plyty kg kladzie sie szybciej, a NetBetowi zalezy na czasie

netbet
04-04-2011, 09:15
samo kladzony tynk c-w jest na pewno tanszy ale plyty kg kladzie sie szybciej, a NetBetowi zalezy na czasie

pewnie jest tańszy, ale wiedzy i umiejętności u mnie niet. ...a z płytami idzie git... i tanio!

podobno się kominów nie okleja płytami, ale chyba spróbuję:cool:

klaudiuszozo
04-04-2011, 10:07
A ja Ci powiem żebyś obklejał. Nie wiem kto wymyślił taką tezę. U teścia trzyma się wszystko już 4 rok i jest git!

kalio
04-04-2011, 10:24
kup pare workow tynku i spróbuj

netbet
04-04-2011, 11:01
A ja Ci powiem żebyś obklejał. Nie wiem kto wymyślił taką tezę. U teścia trzyma się wszystko już 4 rok i jest git!

a klejone zwykła płyta czy ta czerwoną?

Martinezio
04-04-2011, 16:02
Na kominek to chyba czerwona. Dużo więcej nie kosztuje, a jest pewność, że nic jej się nie stanie. Ja mam u siebie czopuch od kominka strzelony czerwonym (się znaczy u mnie był zielony ten czerwony ;) ) i jak na razie trzymie :)

Tak jak i ja trzymiem kciukasy, żeby Net nie pękał w kg ;)

klaudiuszozo
04-04-2011, 16:44
Kominek czy komin? Jak na komin to z tego co pamiętam to była zwykła płyta...

BasH
04-04-2011, 22:42
ja mam kilka drastycznych zdjęć z cyklu karton gipsy po 15 latach, wszędzie pękają i się rysują, jak chcesz obejżeć to daj znać

Wiesz co - ja przy całym wielkim szacunie do właściciela dziennika też nie ufam KG oprócz skosów i sufitu. KG + klej na ściany - hm. Fajne, tanie, ale mam nadzieję że NBT nie będzie za 2, 3 lata qrwił. NET - jedziesz na ten swój grzebyk po całości czy na placki?

netbet
05-04-2011, 08:11
..gdzieś tam jest zdjęcie jak wygląda smarowanie klejem... staram się jak największa powierzchnię lecieć klejem
na przyklejonej plycie jest bardzo malo miejsc które przy opukiwaniu wydają głuchy odgłos pustki pod..

robertus86
05-04-2011, 09:44
da się taniej tradycyjny (materiał) na tynk kosztuje jakies 3 zeta workowany okolo 6 za m2 ale trzeba to wyrzucic i zatrzec ;-) co do rigipsów klejonych do sciany w zeszłym roku robil moj kolega w ten sposób niestety po zimie wiekszosc z nich spadła (odkleja sie od sciany) robil identycznie jak ty niewiem dlaczego ale tak było pozdrawiam

Martinezio
05-04-2011, 10:50
Może nie ocieplił budynku i mu przemarzło? Albo klej dziadowski miał... W zasadzie należało by zapytać: odkleja się płyta od kleju, czy klej od ściany odłazi?

lpawlow
05-04-2011, 12:03
"Buduj z NETbetem"

kolejne części
http://hotfile.com/dl/113393737/abd1c46/Cedryk_czesc5.pdf.html
http://hotfile.com/dl/113393905/f9dab3c/Cedryk_czesc6.pdf.html

Pzdr.

MusiSieUdac
05-04-2011, 22:52
To Cie chlopaki nastraszyli tymi plytami, bedziesz mieszkal i nasluchiwal czy sie nie odkleja:cool: Dla pocieszenia napisze, ze moj tesciu w swoim mieszkaniu juz kupe lat ma i jakos cholerstwo sie trzyma, moze jaki klej radziecki mial ....:wiggle:

compi
05-04-2011, 23:09
Może tym kleić? http://www.youtube.com/watch?v=XwWzXwa0GKo

BasH
06-04-2011, 07:22
NET: Jak będziesz miał chwilę to wrzuć z projektu mapkę zagospodarowania działki i rzut parteru z przeznaczeniem pomieszczeń dla przypomnienia.

Jak sobie sam nie poszukasz to się nie doprosisz - rzut waszej wersji sobie znalazłem, ale zagospodarowania działki nie wrzucałeś - pokaż jak masz zpozycjonowany dom na działce. Jestem ciekawy jaki masz pomysł na trzymanie opału.

netbet
06-04-2011, 08:04
Jak sobie sam nie poszukasz to się nie doprosisz....jaki masz pomysł na trzymanie opału.

leń jestem... i czasem mi sie czegos nie chce..:cool:

opał będzie trzymany w kotłowni. wiem.. wiem... jest mała, ale spokojnie pomieści takie podręczne 300 kg orzecha w worach- 10 szt ( innej opcji niz workowany opał nie przewiduję ) ... a reszta jaka będzie niezbędna - no powiedzmy jakieś kolejne 30 worów zmieści sie spokojnie w... tym małym drewnianym domku który stoi na dzialce. jest jeszcze jedno miejsce do wykozystania - to pod schodami... tam wejdzie spokojnie jakieś 20-30 worków...

spoko luz... miejsce jest

zaczynam sie zastanawiać nad..... gazem.( kręci mnie taki mały wiszący bezobsługowy jegomość ... z drugiej strony - po cholerę murowałem komin.... dylemaciki )
brak przyłacza - czyli konieczność postawienia zbiornika... jeszcze nie robiłem kalkulacji i o niczym nie czytałem.... ale muszę to posprawdzać... bo mi ktos podrzucił ulotke pod drzwi...

netbet
06-04-2011, 08:07
Może tym kleić? http://www.youtube.com/watch?v=XwWzXwa0GKo (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fwww.youtube.com%2F watch%3Fv%3DXwWzXwa0GKo)

nie bardzo mi sie to widzi... do super równych ścian to może i fajne... ja tam lubię "se pokręcić" i się upaprać...;)

BasH
06-04-2011, 08:08
Gaz z sieci - jeśli miałbym dostępny, to nie zastanawiałbym się wcale nad innym grzaniem. Z butli - masakra cenowa.
Co do opału - orzech orzechem (notabene workowanie przedraża), ale gdzie będziesz miał drewno na rozpałkę i wiosenno-letnie przepalanie?

netbet
06-04-2011, 08:17
..tez w tych miejscach...
pewnie chodzi ci o to że będzie syf ? .. pewnie troche będzie , ale nie będę go rąbał w domu...

pozyjemy, pomieszkamy, zobaczy się...

BasH
06-04-2011, 08:20
Zadasz sobie już gdzieś trochę drewna na przewianie - piece i kominy nie lubią mokrego. Jak w tym roku chcesz się wprowadzać to czas myśleć o opale.

Kasieńka i Piotr
06-04-2011, 15:01
..a innej beczki - chyba lancer wyrzygał łozyska na tylnej ośce, bo coś zaczyna dziwnie terkotać... szlag by to.... znowu koszty...

pozdro
NETbet

8 lat teu jak kupowałem nowy samochód to nie zwracałem jeszcze uwagi na stojące na podjazdach samochody, ale od 3-4 lat jak widzę stojące przed domkami polonezy, maluchy i inne szczyty motoryzacji to zazdraszczam ich właścicielom i Tobie Netbet też zazdraszczam. Ja z budową czekam aż moja "matka Dyrettorka" powie, że już można. Bardzo mi się podoba Twoje określenie inwestorki, z Ciebie to chyba niezły jajcasz jest szkoda, że daleko mieszkasz.

netbet
06-04-2011, 15:40
oj tam zaraz daleko... my som w centralnej Polsce wszędzie jest "blisko"
8 lat temu to ja jeszcze miałem fajniejszy samochód.... tera by mi sie przydał... granada kombi...ehh....
http://img846.imageshack.us/img846/4357/p1010012bo.jpg (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fimg846.imageshack. us%2Fi%2Fp1010012bo.jpg%2F)

znalezione w archiwum NETbeta....:-)

Kasieńka i Piotr
06-04-2011, 18:42
http://img856.imageshack.us/img856/9820/netbet.jpg
Ja też coś mam w archiwum:)

Inż.
06-04-2011, 18:46
A te ściankę nie lepien wymurować, nie wiem ile ona ma szerokości,
ale może wejdzie idealnie jakiś bloczek suporex, cegła...
Ja u siebie mam wymurowaną z 8 cm suporex tą sciankę...
bo uważam że przez ścianę z suporexu nie przejdą po pijaku, a z k-g kto wie...
Przemyśl...

Kasieńka i Piotr
06-04-2011, 19:01
Może stelaż profili do płyt GK (szerokość profila=szerokości szczeliny między biegami) mocowany do policzków biegu dolnego i górnego i obłożone płytami. Płyty "zabrałyby" z szerokości schodów swoją grubość i dolną krawędzią byłyby oparte na stopniach.

netbet
06-04-2011, 20:02
..no właśnie - zapomniałem opisać... ta cholerna szczelina ma jakieś 5-6 cm..

jakby nie ustawiac profili to kibel wychodzi... że niby jak - jak to wykończyć? stelaz się wciśnie - będzie git z dolnym biegiem, ale... przy górnym biegu "dojdzie" szerokość ścianki... fatalnie to może wyglądac...

netbet
06-04-2011, 20:05
A te ściankę nie lepien wymurować, nie wiem ile ona ma szerokości,
ale może wejdzie idealnie jakiś bloczek suporex, cegła...
Ja u siebie mam wymurowaną z 8 cm suporex tą sciankę...
bo uważam że przez ścianę z suporexu nie przejdą po pijaku, a z k-g kto wie...
Przemyśl...

przemyślałem i dlatego właśnie stelaż.
8 cm ścianę na wysokości 3m można ręką przewrócić... stelaż mocowany do obu biegów w/g mnie jest stabilniejszy
a do tego... pomieszczenie pod schodami nie ma ściany dzielącej.... i o to własnie loto.. tak mniej więcej...

madmax78
06-04-2011, 21:06
Netbet, mistrzu nasz...

Po pierwsze: szacunek za twórczość budowlaną i chęć opisywania tejże
Po drugie : przeczytałem dziennik i komenty chyba z 2 razy: biblia na FM, zrób może aktualne podsumowanie kosztów co do stanu obecnego,
Po trzecie: solution zabudowy ścianki: 5 cm - 2x 1.2 nida = 2,6 cm Kup zwykły stalowy profil 25x25 albo 30x30 bo taki chyba łatwiej znaleźć (pomierz dokładnie tę szparę między biegami). Profil (kilka odcinków) zamocuj pionowo dołem do dolnego a górą do górnego biegu zachowując przy pomocy podkładek dystans 1,2 + luz od bocznych ścian schodów. Płyty nie opierałyby sie na stopniach, tylko wsuwały niżej - nie trzeba się bawić w wycinanie schodków w nidzie. Górą możesz dospawać/ dokręcić cosik po skosie jako łącznik i zakończenie tejże konstrukcji. Masz już konstrukcję, dość solidną. Teraz przy pomocy wkrętów samowiercących możesz poprzypinać nidę, utykając w środku warstwę wygłuszającą z wełny.
Specjalistą budowlanym nie jestem, postawiłem dopiero budę na klamoty na działce, ale może ten pomysł będzie wskazówką w jakim kierunku pójść z zabudową tych biegów. Pozdrawiam

madric
06-04-2011, 22:49
A może walnij OSB z płytą GK po obu stronach i przymocuj to na dole do schodów i na górze jakimiś kołkami, dotnij od dołu i góry schodki i będzie git:). Będzie można wygładzić i będzie sztywne jak ściana z bloczków.
pozdr

Kasieńka i Piotr
06-04-2011, 23:06
..no właśnie - zapomniałem opisać... ta cholerna szczelina ma jakieś 5-6 cm..

jakby nie ustawiac profili to kibel wychodzi... że niby jak - jak to wykończyć? stelaz się wciśnie - będzie git z dolnym biegiem, ale... przy górnym biegu "dojdzie" szerokość ścianki... fatalnie to może wyglądac...

Betonowe schody i tak będziesz wykańczał jakąś okładziną, więc to co teraz będzie widoczne ukryjesz pod nią i bedzie git.

Martinezio
07-04-2011, 08:29
Kwestia tylko czym te schody będzie wykańczał ;) Jak drewnem, to no problem, ale jak płytkami jakiemi po taniości, to może być zonk, bo się płytka może nie przykleić na tym fragmencie i będzie ryzyko odpadnięcia jej i może komuś na głowę zlecieć.

Można by to zrobić IMO tak, że zrobić ściankę, ale tak, aby profile od góry były nieco poniżej krawędzi schodów. Od góry przykręcić płytę KG lub OSB, a na to dać jakąś warstwę wylewki betonowej do wyrównania z poziomem schodów. Wówczas okładzina ceramiczna będzie się trzymać, a po zaszpachlowaniu i zagładziowaniu nie będzie widać żadnych różnic na ściance :)

Edit: albo jeszcze takie coś mi przyszło, żeby płytę pionową wyciągnąć do poziomu schodów mimo wszystko - wówczas zrobi się taki swoisty szalunek tracony ;) Jako wypełniacz tego zagłębienia można dać klej megaelastyczny do płytek i będzie cacy :)

netbet
07-04-2011, 09:02
..wczoraj to ja miałem chyba totalne zaćmienie

bardzo dziękuję za podpowiedzi...

zaprzągłem do roboty corela... i jakos poszło...
każdy z biegów zostanie poszerzony o 20 mm, srodkiem pójdzie płyta KG a pod nią stelaż który będzie wiązany pomiędzy dolnym a górnym biegiem ( na dolnym da sie dystans 32 mm
owe 20 mm wypełni sie zaprawą albo pianą ... obłozy się stopnie i będzie cacy... nic nie będzie widać, a będzie "estetik" :cool:

Ahya
07-04-2011, 09:35
Netbecie, chłopie ile Ty masz samozaparcia i chęci na postawienie domu własnymi siłami, to mnie po prostu szlag trafia. A wiesz czemu? Bo tez bym tak chciała.
Zafascynowałeś mnie do budowy domku tymi ręcami, ale im bliżej, tym mnie większe przerażenie bierze, czy dam radę. Poradnik Buduj z Netbetem już mam (ipawlow, dzieki stokrotne), więc podstawy sa :D Choć parę rzeczy będzie inaczej u mnie, to ten watek będe miała druknięty i oprawiony w ramki na budowie.

Dzięki za wszelkie informacje. A nad tym gazem to się nie zastanawiaj, jak nie masz z sieci, bo tylko sobie problemów narobisz.

netbet
07-04-2011, 10:13
: przeczytałem dziennik i komenty chyba z 2 razy: biblia na FM

...bez jaj... jest tu kupa ludzi którzy rypia tak samo jak my...:yes:

pozdro
NETbet'apostoł

netbet
07-04-2011, 10:25
A wiesz czemu? Bo tez bym tak chciała.
...to do dzieła!!! ... trza działać!!!


Poradnik Buduj z Netbetem już mam (ipawlow, dzieki stokrotne), więc podstawy sa :D Choć parę rzeczy będzie inaczej u mnie, to ten watek będe miała druknięty i oprawiony w ramki na budowie.

.... ja pier@#%$ ... zaczyna mnie to przerastać...i wymykać się spod kontroli...:cool:;)
... chyba juz czas NET do fryzjera, morde ogolić, kudły ułożyć:lol2:... bo nie wiadomo co dalej...

BasH
07-04-2011, 11:03
Kupuj kamery, transmisja z cedryka w sieć - NETbrother :) Płatności za dostęp - stary - to jest potencjał : )

netbet
07-04-2011, 11:15
..nie znam sie na kamerach:bash: - TY jesteś podobno "transmisja" :D

MusiSieUdac
07-04-2011, 11:27
NetBet i jego dwunastu apostolow, sluchaj ojcze napisz mi co z ta zaprawa Abe. Szukam do bloczkow i ta akurat jest najtansza ( wiec jak dla mnie git), ale w moich komentach polecales mi krajzla. Wszystko bylo ok z ta ABE??? - bo chce kupic.....

netbet
07-04-2011, 11:35
sie robi!

... więc z ABE to jest tak... jest mocna jak cholera, ale "tępo" sie nią robi - grube ziarno - ...jak nie masz porównania i będziecie pierwszy raz w zyciu cos murować - może być.
...ale...
... jak juz kiedyś trzymałaś kielnie i murowałaś - to krajzel - różnica chyba zyla.... ale "przyjemność" z pracy duzo większa.. jest taka... hmm.. tłusta i "plastyczna"

kup wór jednego i drugiego i pokombinuj... ja poleciałem na ABE początek...kończyłem na krajzlu...:cool:

MusiSieUdac
07-04-2011, 11:45
Oki doki ale roznica 2 zeta;)

netbet
07-04-2011, 11:55
bierz ABE. jak Cie wkur#$& - zmienisz.

MusiSieUdac
07-04-2011, 14:14
No i stary kupil 14 paczek ABE, ale zeby nie bylo, ze Ciebie posluchalam. Najpierw kupil potem byl twoj post:cool:

MusiSieUdac
07-04-2011, 14:16
sie robi!


...ale...
... jak juz kiedyś trzymałaś kielnie i murowałaś -


hahahahah, hihihi, buhahahahha:rotfl: jaaasne, bo ja stary murarz jestem

Amelia 2
07-04-2011, 14:24
dziennik przekroczył drugą magiczną liczbę odwiedzin - 200 000
kto to czyta???

ja:bye:

olgusieniunieczka
07-04-2011, 14:59
..wczoraj to ja miałem chyba totalne zaćmienie

bardzo dziękuję za podpowiedzi...

zaprzągłem do roboty corela... i jakos poszło...
każdy z biegów zostanie poszerzony o 20 mm, srodkiem pójdzie płyta KG a pod nią stelaż który będzie wiązany pomiędzy dolnym a górnym biegiem ( na dolnym da sie dystans 32 mm
owe 20 mm wypełni sie zaprawą albo pianą ... obłozy się stopnie i będzie cacy... nic nie będzie widać, a będzie "estetik" :cool:

No wiesz, a już chciałam Ci pomagać, bo u mnie taki sam zonk wystąpił.
A stelaż na podłodze mocujesz? Bo ja to sobie jeszcze zażyczyłam wolną przestrzeń pod schodami i stelaż jest mocowany do schodów :D czy ja mam gdzieś poglądowa fotkie...?mam, ale jest żenująca. Będzie opisowo. Do schodów od spodu przymocowane są 4 kątowniki i do nich listwa pozioma. Niestety schody mam wylane tak jak twoje i jest mała szpara. Jeśli budziet kasiora na schody dywanowe- problemu niet, nieśli będą tylko stopnie, wówczas pyknie się piankę i zagipsuje i będziemy mocno owo dzieło opijać, żeby nie popękało.

netbet
07-04-2011, 18:32
Olga - nie bądź żyła... zapodaj foty... zawsze cos pomogą mi zrozumieć...

SSN774
07-04-2011, 20:22
Bry,

ja nie czytam :P Ja się uczę z Twoich poczynań, ostatnio mało, bo czasu brak :( Ale spokojnie, sufit sam powieszę i nie spadnie ;) Robota z KG pikna, Ty chłopie masz chyba anielską cierpliwość do wszystkiego.

Przed wczoraj jak sobie zaj&4^#* w palucha młotkiem to kontrreakcja była <cenzura>.
Jutro młoto-wiertarka do serwisu jedzie, mam nadzieję że szybko wróci bo trochę chce podłubać w piwnicy a bez niej to nadgarstki siadły po dwóch dniach przecinaka i młotka:eek: Podziwiam ludzi którzy wolą ten tandem niż jakieś elektryczne wyburzacze :D

Jak tam Lancerek, daje jeszcze rady? Tylko się cieszyć że to prawdziwny japoniec a nie jakieś kamuflaże, bo tyle by nie pociągnął.

Powodzenia,

SSN

Kasieńka i Piotr
07-04-2011, 21:32
Guru mam nadzieję, że się nie pogniewasz ale w Twoje komenty stały się kopalnią wiedzy. A może kiedyśi u Was TP da wam do podpisania podobne jednostronne umowy.


W grudniu 2009 buristrz Goleniowa sprzedawał na przetargu kopleks działek budowlanych w Helenowie i ja jedną z nich nabyłem i dwa dni temu zadzwonił gość z TP, że chcą prowadzić na działkach kable i chcą naszej zgody na wejście na nieruchomość. Do każdej działki doprowadzą instalację, wprowadzą na działkę i zostawią zapas kabla w ziei. Ma to być nowoczesna sieć z TV, internetem i oczywiście z telefonem. Nic nas to nie będzie kosztowało a późniejsze przyłączenie mamy mieć taniej. Co o tym sądzicie, chyba trzeba w to wejść?

http://img706.imageshack.us/img706/48/hpim7793.jpg
Oczywiście wczoraj przedstawiciel TP się nie zjawił i nie raczył nawet zadzwonić, ale odezwał się dzisiaj i zostawił mi o dziwo w/w umowę do przeczytania. Paragrafy 1, 3 i 4 nie podobają mi się, nie wiadomo co to są za obiekty ochronne, nie przedstawił mi projektu i załącznika graficznego, zabierają mi 2m szerokości działki, a ewentualne przeniesienie na mój koszt. Cholera sami mi proponują, narzucają się, ale te warunki są nie do przyjęcia. Nic nie jest napisane o późniejszym przyłączeniu czy będę czy nie będę płacił. Co o tym sądzicie?

Jarek.P
07-04-2011, 21:56
"Obiekty ochronne", to w zalezności od tego, co to będzie za sieć, może być rura osłonowa, bądź taśma sygnalizacyjna - nic strasznego.

Ewentual;ne przeniesienie - o ile dobrze widzę, jest własnie na koszt TPSA: "W przypadku podjęcia przez właściciela działek budowy [...], TPSA zobowiązuje się do [...] na własny koszt".

Pas ochronny gruntu po metrze w każdą stronę to technologiczne minimum.
Generalnie - specem prawnym od takich umów nie jestem, ale na chłopski rozum owe warunki wydają mi się całkiem niezłe, a nie "nie do przyjęcia", lepszymi mogłaby być jedynie kasa za dzierżawę gruntu, ale to niekoniecznie musi być realne.

Natomiast masz rację z tym, że obietnice czynione przez gościa powinny być w tej umowie jasno podane.

J.

netbet
08-04-2011, 05:59
Bry,

ja nie czytam :P Ja się uczę z Twoich poczynań, ostatnio mało, bo czasu brak



SSN

.. no tak... Ty nie czytasz - Ty przyjeżdżasz i widzisz na żywca ;)

a lancerek - jak kiedyś wpadniesz - sam o zdrowie go zapytasz...:-)

netbet
08-04-2011, 06:01
A może kiedyśi u Was TP da wam do podpisania podobne jednostronne umowy.




Co o tym sądzicie?

PODPISAĆ!! ... ja mi by dali cos takiego - nie zastanawiałbym się minuty!

Martinezio
08-04-2011, 10:43
Ja w sumie też bym się nie zastanawiał, bo moja działka jest w drugiej linii zabudowy i ewentualne sieci raczej do mnie nie podejdą :/ Muszę wszystko z drogi wyciągać. Niby niedaleko, ale zawsze to więcej roboty, niż gotowe przyłącze na działce.
Co do obietnic tego przedstawiciela, to w umowie jest zapis, że prace będą prowadzone wg projektu. Trzeba do niego zajrzeć, ew. zrobić sobie kopię z interesującego nas fragmentu i podłączyć go pod umowę. Na projekcie powinno być uwidocznione, że zostają wyciągnięte kawałki pod przyłącza (ew. jakieś mufy zaznaczone, lub słupki przyłączeniowe). W samej umowie się nie pisze nigdy takich rzeczy. Wszystko jest z reguły opisane w projekcie. Jak tam nie ma, to niech się pocałują w żyć, a następnie zmienią projekt, aby te miejsca przyłączeniowe były i wrócą z umową :)

BetaGreta
08-04-2011, 15:13
A koniecznie chcesz zabudować schody ścianką?
Może coś lżejszego, np. coś takiego:
http://www.desiretoinspire.net/storage/allpostphotos/SWADRozelleApril7.jpeg?__SQUARESPACE_CACHEVERSION= 1301808182196

SSN774
08-04-2011, 18:54
...
cholera - z tymi płytami to AŻ tak dużo roboty nie ma... jak dobrze pójdzie w weekend skończę salon i kuchnie...

będzie znowu okazja do ochlaju .... nawet jak człowiek nie chce, to okazja sama go znajdzie ;)


Podoba mnie się to... ja ostatnio mam niemoc psychiczną a nie mam z kim się zdżumić, pomocy :(
Może netbet mnie "przygarnie" i zwalczymy złego demona :]

Pozdro

netbet
08-04-2011, 18:57
Może netbet mnie "przygarnie" i zwalczymy złego demona :]

Pozdro

bier flachę pod pache i dawaj jutro do mnie... sie ochlamy:cool:

SSN774
08-04-2011, 19:42
bier flachę pod pache i dawaj jutro do mnie... sie ochlamy:cool:

Miło to "słyszeć". Moja pyta czy na poważnie, bo jej to odpowiada :D Pozbędzie się mnie z domu i będzie miała czas dla siebie ;)
Jutro o 15 będę w domu wiec przed 16 mogę być u Ciebie :P Chyba że mam z żoną się pojawić :P

BasH
08-04-2011, 20:24
Heh - o ile o pion płyt jestem spokojny, to o wasz jutro już nie bardzo : ) pozdro! Ja dziś sznurkowałem piętro - jutro zaczynam startówkę na zaprawę pod działówki.

netbet
08-04-2011, 20:25
..to i ja sie poradzę Swojej... ja jestem zainteresowany:rolleyes: - jak Matka Dyrretorka zezwoli...zdzwonimy się ... siedzę i kleje płyty od rana - jak wytrzymam do 16 - ochlaj.

Renatamama3
09-04-2011, 10:44
Gratuluę ,pełna podziwu jestem ile własnej pracy włożonej ,my też dużo robimy sami ale przy wykończeniówce np.sami rozkładaliśmy styro pod wylewki i podłogówkę ,sami ocieplaliśmy poddasze .Jesteśmy na podobnym etapie wczroaj wylaliśmy wylewki czymam kciuki za szybką przeprowadzkę .

sm77
09-04-2011, 12:19
ja:bye:
i ja :cool:
codziennie was podglądam.... :popcorn: ;- )

i wciąż jestem pod wrażeniem i wciąż Wam z całych sił kibicuje!! :)

atija
09-04-2011, 16:28
Pytasz kto to czyta? No jak to KTO?? Myyy;):)

A powiesił się mój znajomy :( Życie go przerosło, chociaż dla mnie to było strasznie głupie rozwiązanie problemów.)Jego to nawet nie jest mi żal, jestem na niego zła, za to że nie pomyślał o dzieciach. I tak wieje od wtorku.

netbet
09-04-2011, 20:27
Pytasz kto to czyta? No jak to KTO?? Myyy;):)



..no wiem ;)

netbet
09-04-2011, 20:29
i ja :cool:
codziennie was podglądam.... :popcorn: ;- )


..a tu nie wiedziałem - miłe zaskoczenie :cool:

BasH
09-04-2011, 20:48
Jak tak dalej pójdzie to się wykończysz parterowo na gotowo na lipiec - wprowadzka na parter i jazda już na miejscu z resztą.

sm77
09-04-2011, 21:37
..a tu nie wiedziałem - miłe zaskoczenie :cool:

no juz jakis czas temu sie ujawnialismy, tylko, ze my jak te myszy -cicho siedzimy;)

p.s. chwaliłam sie wtedy dzierganiem męża na drutach...;) bo podobno my też kiedyś będziemy tak jak i wy..... :jawdrop:
-oczywiście to wszystko "przez" wasz dziennik :stirthepot:

Tom Bor
09-04-2011, 22:15
powiesić to ja bym mogła mojego majstra za wiesz co...., ocieplił mi fundamenty tylko zapomniał by styro sięgało ławy, zrobił opaskę domu "wedle oka" i szybciutko zasypał . a tu taka jedna inwestorka postanowiła sprawdzić i odkopać:bash:. majster twierdzi że jest git a ja i kierownik budowy że raczej nie do końca, ma poprawiać ale awantura była że ho ho.masz szczęście robisz sam i dla siebie, więc takie "numery" ci nie grożą.pozdrawiam

netbet
10-04-2011, 06:44
p.s. chwaliłam sie wtedy dzierganiem męża na drutach...;) bo podobno my też kiedyś będziemy tak jak i wy..... :jawdrop:
-oczywiście to wszystko "przez" wasz dziennik :stirthepot:

AA!!! pamiętam!!... właśnie te robótki na drutach...:lol:
dalej mąż szaleje z piwnicy? ;)

... a ja - jak widzisz - dalej tak se bazgrole w dzienniku...

netbet
10-04-2011, 13:12
SSN774 ... chyba Matka Dyrettorka czyta o naszej "ustawce" ...:eek:

... bo dostałem coś takiego:

http://img812.imageshack.us/img812/628/5d8cd1a30eb9225d17ae773.jpg (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fimg812.imageshack. us%2Fi%2F5d8cd1a30eb9225d17ae773.jpg%2F)

..ja pier#@$% - dobre to już chyba było.... idą zmiany - i chyba w nie najlepsza stronę :cool:

SSN774
10-04-2011, 13:40
SSN774 ... chyba Matka Dyrettorka czyta o naszej "ustawce" ...:eek:

... bo dostałem coś takiego:
...
..ja pier#@$% - dobre to już chyba było.... idą zmiany - i chyba w nie najlepsza stronę :cool:

O żesz k&#^# :D Moja chce już takich 10 blankietów na wszelki wypadek :D:D:D

A ja bidula zbieram "plusy" na pozwolenie wyjścia, dziś trochę drewienka pociąłem, ale coś się piła stępiła. To możliwe by elektryczna piła tępiła się bardziej na płytach wiórowych niż na litym drzewie? Bo coś mnie teściu ściemnia (taaaa, nie znam się na tym, a wujka googla nie pytałem jeszcze) :bash:

Otwieram myjkę ktoś chętny do umycia powozu? Moja uświniona od jakiegoś teofilowskiego pyłu :D

Pozdro

BasH
10-04-2011, 18:50
dziś trochę drewienka pociąłem, ale coś się piła stępiła. To możliwe by elektryczna piła tępiła się bardziej na płytach wiórowych niż na litym drzewie? Bo coś mnie teściu ściemnia

Słuchaj teścia, dobrze prawi - większość wiórowych ma w sobie coś sklejającego je razem a to lepiszcze tępi bardziej niż drewno. Też to kiedyś zauważyłem.

BasH
10-04-2011, 22:13
... koniec niedzieli, a u netbeta brak wpisu w dzienniku? hmmm... SSN774: tak zabalowaliście wczoraj?

Martinezio
11-04-2011, 09:32
Skoro zapowiedział, że machnie tynki, to pewnie tak zrobił. A jak zrobił, to zapił ;) Także proszę teraz nie budzić misia, bo miś niewyspany to miś zły :>
Zwłaszcza, jak głowa napiera...

netbet
11-04-2011, 09:32
...niestety - nie było balu... został przełożony, ale co się odwlecze to nie uciecze...;)

w niedzielę to słabo poszło... trochę glifów, trochę nadproży... a fot niet. niemoc mnie znuff ogarnęła, klej sie skończył, wiał wiatr, papę mi poderwało - nie chce mi się wyjść na dach... generalnie nuda...

Martinezio
11-04-2011, 09:33
O pacz, spóźniłem się ;)

SSN774
11-04-2011, 10:12
...niestety - nie było balu... został przełożony, ale co się odwlecze to nie uciecze...;)

Wódzia się mrozi, czeka na swój właściwy moment. Netbet, bądź twardy... nie dawaj się zmęczeniu :cool:

olgusieniunieczka
11-04-2011, 13:21
Net, jak tam temat schodów i ścianki? Wkleiłam do dziennika zdjęcia poglądowe jak to wygląda u nas. NIestety komórką uczynione, więc szału nie ma.

siwy lodz
11-04-2011, 19:26
sorki Netbet że w Twoich komentarzach, ale widzę że zbiera tu się spora ekipa mądrych ludzi

Właśnie zalałem chudziak i myślę o izolacji poziomej.
U Ciebie Netbet widzę że jest folia fundamentowa PVC o grubości +- 1mm w dwóch warstwach, ale u mnie jest glina i jest dość mokro dlatego pomyślałem o
"Papa Fundament Szybki Profil® SBS" http://www.fundament.icopal.pl/index...pa_fundamentȂ
tylko ta cena około ~25zł za m bieżący mnie przeraża.
Jak myślicie przesadzam z takim zabezpieczeniem ?? wydać tyle kasy czy odpuścić i dać 2 warstwy zwykłej fundamentowej folii i tez będzie oki

netbet
11-04-2011, 20:17
siwy...u mnie jest pod ścianami papa x2 i po pierwszym bloczku jest dopiero folia.... tak profilaktycznie , no i folia 0,3 x 2 na chudziaku pod styro

siwy lodz
11-04-2011, 21:31
papa np taka - http://allegro.pl/papa-termozgrzewalna-podkladowa-v-60-s-30-i1511669124.html
ale co się bedzie działo ze styropianem na którym lezy taka papa która jest na bazie asfaltu? nie będzie "topniała"

lowca
11-04-2011, 22:21
papa np taka - http://allegro.pl/papa-termozgrzewalna-podkladowa-v-60-s-30-i1511669124.html
ale co się bedzie działo ze styropianem na którym lezy taka papa która jest na bazie asfaltu? nie będzie "topniała"

Witam.
Spotkałem się z opiniami, że czuć papę jak jest dane na chudziaku. Jak jest w realu nie wiem, jestem na etapie formalności ( w tym roku ruszam somoróbnie :) )
Swoją drogą chciałem się pochwalić, że przebrnąłem przez cały wątek i muszę powiedzieć, że jest dość merytoryczny. Wiedza zawsze w cenie więc będę zaglądał.
Pozdrowienia dla piszących i oczywiście wodza Netbeta :)

tutli_putli
11-04-2011, 23:25
Dobry wieczór
przysłali mnie tu na inspekcję - mam "oblookać "jakieś poszerzenia pod oknami tarasowymi.
.:)

klaudiuszozo
12-04-2011, 00:04
Netbet, po co kładziesz pod okna płyty? ;)

netbet
12-04-2011, 06:36
( w tym roku ruszam somoróbnie :) )


... o masz! kolejny samorób!
powitać ..powitać...

jak tak dalej pójdzie, to zaraz samorobów będzie więcej nic tych co ekipami lecą ...;)

netbet
12-04-2011, 06:37
Dobry wieczór
przysłali mnie tu na inspekcję - mam "oblookać "jakieś poszerzenia pod oknami tarasowymi.
.:)

...a kto mnie podkablował?:cool:

netbet
12-04-2011, 06:38
Netbet, po co kładziesz pod okna płyty? ;)

żeby było ładnie:P:cool:
a tak na serio - ta płyta "tylko" tam leży i robi dobre wrażenie...

Ahya
12-04-2011, 09:36
... o masz! kolejny samorób!
powitać ..powitać...
jak tak dalej pójdzie, to zaraz samorobów będzie więcej nic tych co ekipami lecą ...;)
I bardzo dobrze, wtedy może "ekipy" przestaną cenić swoje często wątpliwe umiejętności jak mokre zboże i budowa nie będzie kosztować majątku, który człowiek spłaca do czwartego pokolenia. Żeby jeszcze tylko więcej firm od wypożyczania sprzętu budowlanego było (znacie inne jak Ramirent??) i można się bawić w budowę (i nie mieszać betonu jak Netbet w taczce :P)

A propos wykańczania, to teraz możesz wrzucić swą chatkę do wątku "Moje wnętrza w szarościach" - zrobi furorę :D

Martinezio
12-04-2011, 10:37
Witam.
Spotkałem się z opiniami, że czuć papę jak jest dane na chudziaku. Jak jest w realu nie wiem,
To ja powiem, jak jest w realu, bo robiłem izolację papą termozgrzewalną.

NIC NIE ŚMIERDZI ani nawet nic nie czuć!

Być może, jakby ktoś kleił papę lepikiem na bazie rozpuszczalnika, to by śmierdziało, ale przy papie termozgrzewalnej nic a nic nie wonieje. Robiłem papą Werner-a SBS. Icopal był za drogi. Wernera miałem po 89 za rolke 6mb.
Nie bójcie się papy - ona styropianu nie gryzie. Mogą gryźć tylko rozpuszczalniki lepików dla pap klejonych, nie termozgrzewalnych.

netbet
12-04-2011, 12:56
A propos wykańczania, to teraz możesz wrzucić swą chatkę do wątku "Moje wnętrza w szarościach" - zrobi furorę :D

eee... tam jest jeszcze jeden watek do którego pasuję: "Cegła we wnętrzach... Zdjęcia"
tam to mogę pół dziennika przewalić :lol:

eno... byłem tam się rozejrzeć ... jesus - masakra przed jakimi problemami ludzie stają i próbują sie z mini mierzyć...np: "czy ta komoda jest ładna?"

MusiSieUdac
12-04-2011, 14:50
sobota... 6:30 ... coś spać nie mogę... wiec .. START!

kto tu mowil zwolnij tempo.......????

Co do smierdzenia, to nasze ławy wysmarowane smierdzielem na bazie rozpuszczalnika podobno ciagle oddają Tobie co kryją w sobie. Misiek byl dzis na dzialce z elektrykiem i facet mowil, ze smierdzi jak przy budowie S3, mam nadzieje, że przestanie w końcu!!!!!!!!!

MusiSieUdac
12-04-2011, 14:55
eno... byłem tam się rozejrzeć ... jesus - masakra przed jakimi problemami ludzie stają i próbują sie z mini mierzyć...np: "czy ta komoda jest ładna?"
Bo to wlasnie jest exclusive, highlife i niu dizajn w jednym pakiecie:)

tutli_putli
12-04-2011, 15:23
...a kto mnie podkablował?:cool:

Tylko nie mów głośno ale to Milek:lol:

siwy lodz
12-04-2011, 17:59
Nie bójcie się papy - ona styropianu nie gryzie. Mogą gryźć tylko rozpuszczalniki lepików dla pap klejonych, nie termozgrzewalnych.
teraz jeszcze powstaje pytanie jak rozgrzac i ułożyć papę na styropianie - czyli zewnętrzne 10cm.

chyba zrobię to tak:
ściana fundamentowa
dysperbit
folia fundamentow 1.1mm szer60cm
(w opcji dałbym tu jescio jedną tylko węższą taką na 25cm w razie przetarcia/uszkodzenia pierwszejtej 60centymetrowej)
zaprawa
bloczek
folia fundamentow 1.1mm szer25
bloczek bloczek ....
mam nadzieje ze wszystko będzie oki

netbet
12-04-2011, 19:14
Bo to wlasnie jest exclusive, highlife i niu dizajn w jednym pakiecie:)

eee..tamm... to są jak dla mnie dylematy potłuczonych ;) bredzenie i pierd#$% o niczym...

ja tam na szeroko rozumianym dizajnie się nie znam.... mnie kręci cegła i stalowe pręty :lol:

ikusia
12-04-2011, 19:19
"eno... byłem tam się rozejrzeć ... jesus - masakra przed jakimi problemami ludzie stają i próbują sie z mini mierzyć...np: "czy ta komoda jest ładna?" "

Czekaj, czekaj. Może się okazać, że całkiem niedługo twoja własna osobista Matka Dyrettorka będzie tam szaleć ino szum.
...bo chyba nie myślisz, że tak okrutnie ważne sprawy będzie konsultować po prostu z mężem?

"ja tam na szeroko rozumianym dizajnie się nie znam"

Ja się znam! Stawiam na minimalizm! to znaczy na minimalne ceny:D

netbet
12-04-2011, 19:23
...że całkiem niedługo twoja własna osobista Matka Dyrettorka będzie tam szaleć ino szum.
...bo chyba nie myślisz, że tak okrutnie ważne sprawy będzie konsultować po prostu z mężem?
:lol:... no myślę że będzie... przeca ja tez tam będę mieszkał, a nie wiecznie "budował" :lol:


Ja się znam! Stawiam na minimalizm! to znaczy na minimalne ceny

eee... to i ja jestem fanem od zawsze trendu minimalistycznego :lol:

ikusia
12-04-2011, 19:25
"... no myślę że będzie... "

jakby ci to powiedzieć........a zresztą :) dyplomatycznie przemilczę:)

Ahya
12-04-2011, 19:26
eee..tamm... to są jak dla mnie dylematy potłuczonych ;) bredzenie i pierd#$% o niczym...

ja tam na szeroko rozumianym dizajnie się nie znam.... mnie kręci cegła i stalowe pręty :lol:

To jak mnie - na ostatnich targach ja gadałam z gościem od bk, czym je lepiej kleić, jak z wymianą uszkodzonych bloczków i czy trzymaja wymiary, a małż mój oglądał kolory dachówek. Chyba nam się coś poprzestawiało w tym związku.
co do wątków wnętrzarskich, to fakt - ludzkie dylematy tam są po prostu niesamowite. Zabiły mnie ostatnio poszukiwania stylowych anemostatów lub kratek do kominka... A i tak najlepsze są fochy, jak ktoś zapyta "I co myślicie o moim... salonie/kuchni/łazience...", a ktoś napisze że mu sie nie podoba. No tragedie rodzinne z tego wychodzą.

ikusia
12-04-2011, 19:28
no to wyszło na to, że jesteśmy znawcy:D

i tak już zupełnie off-topowo

" A i tak najlepsze są fochy, jak ktoś zapyta "I co myślicie o moim... salonie/kuchni/łazience...", a ktoś napisze że mu sie nie podoba. No tragedie rodzinne z tego wychodzą."

ja akurat czytam tylko takie "momenty"
jest przynajmniej ciekawie:P.
Inaczej człowiek by oszalał widząc w kolejnym wątku te same wizualizacje i inspiracje po raz tysiąc pięćset sto dziewięćsetny

netbet
12-04-2011, 19:52
..moj minimalizm okazałem w dzienniku;)

ikusia
12-04-2011, 20:02
Ja takiego minimalizmu dopiero się uczę. Niestety umysł mam całkowicie nietechniczny i mąż musi mi przekładać z budowlanego na moje. Niestety mąż jest budowlańcem i zawsze powtarza, że w domu nie chce rozmawiać o tym co robi cały dzień i jak przyjdzie czas to po prostu zrobi i już. Ale, że ja jestem człowiek upierdliwy to mogę mu zadać jedno pytanie dziennie i to po obiedzie jak jest najedzony i w dobrym humorze:D

kalio
12-04-2011, 21:35
Ja takiego minimalizmu dopiero się uczę. Niestety umysł mam całkowicie nietechniczny i mąż musi mi przekładać z budowlanego na moje. Niestety mąż jest budowlańcem i zawsze powtarza, że w domu nie chce rozmawiać o tym co robi cały dzień i jak przyjdzie czas to po prostu zrobi i już. Ale, że ja jestem człowiek upierdliwy to mogę mu zadać jedno pytanie dziennie i to po obiedzie jak jest najedzony i w dobrym humorze:D


Pozazdroszczę mężowi

ikusia
12-04-2011, 22:09
"Pozazdroszczę mężowi "

rozumiem, że żony?:D

klaudiuszozo
12-04-2011, 23:03
Netbet, czy dobrze zrozumiałem, że masz podlogówkę w całym domu? Jeśli tak, to dlaczego kładziesz panele na podłogówkę? Chyba, że ja czegoś nie skumałem...

Tom Bor
13-04-2011, 08:09
Net szpachel drga ale będziesz miał piknie ...

kalio
13-04-2011, 08:28
"Pozazdroszczę mężowi "

rozumiem, że żony?:D

poprostu moja ma nieograniczone minuty ;)

olgusieniunieczka
13-04-2011, 10:26
Netbet, czy dobrze zrozumiałem, że masz podlogówkę w całym domu? Jeśli tak, to dlaczego kładziesz panele na podłogówkę? Chyba, że ja czegoś nie skumałem...
Nie wiem dlaczego panele kładzie Netbet, wiem dlaczego ja będę kładła panele na podłogówkę- bo można :D ;)

Net- czyli prawdę gadają mądre głowy, że szpachlować trza tym drogim, dobrym? A gładź na trzecią warstwę kupiłeś tę gotową w wiadereczku? (nazwę mam w notesiku :P ) Bo ja jeszcze nie szpachlowałam, wilgoci się wystraszyłam. Ale jest już całkiem nieźle, można rozpalić w kominku gazetą zostawioną tydzień wcześniej :D

netbet
13-04-2011, 10:43
Nie wiem dlaczego panele kładzie Netbet, wiem dlaczego ja będę kładła panele na podłogówkę- bo można :D ;)



z powodu:
raz - że można
dwa - wskażcie mi inne rozwiązanie dla 70m2 za tysiaka:lol:

Jarek.P
13-04-2011, 11:24
Linoleum :)
Nawet jeszcze taniej opędzisz, a wykładziny teraz cudne produkują, w milionie odmian, wzorów i kolorów.

Sam mocno się zastanawiałem nad daniem do warsztatu u siebie czegoś takiego:

http://www.komfort.pl/img/IMG_LG/tow_kod/196660-1/1.jpeg

J.

ikusia
13-04-2011, 11:53
A nie boicie się tej podłogówki na całości? Mąż teraz wykańcza dom gdzie podłogówka jest po całości to nogi zimą miał jak balony. Naczytałam się mądrych artykułów, gdzie napisane jest, że dzieje się tak w przypadku zbyt mocnego grzania. Ja jestem zmarzlak do kwadratu. Podłogówka mi się marzy ale bolące nogi już niekoniecznie :(

i jeszcze co do inspiracji
NET my w mieszkaniu mamy podłogę coś hmmm między tym środkowym a tym następnym ciemniejszym. Podłoga cudna! ale najlepiej wyglądałaby bez mebli:P
bo to takich podłóg meble kolorystycznie ciężko dobrać kawałkami wpadają w odcienie rudości i czerwieni. My mamy kolor mebli venge i tak to sobie wygląda. Jasne w ogóle wyglądałyby dupowato a rude mi się nie widzą. Zastanówcie się koniecznie czy podłoga będzie współgrała z resztą (nie wiem może zapytajcie na dziale wiadomym:D) no chyba, ze monitor mi przekłamuje i żadnych rudości i czerwieni tam nie ma. I jeszcze jedno ja mam panele Kaindla- niby do najtańszych nie należały ale widać jak się piknie ścierają - w przedpokoju mam jasne i tanie i wyglądają jak nowe.

SSN774
13-04-2011, 12:26
Linoleum :)
Nawet jeszcze taniej opędzisz, a wykładziny teraz cudne produkują, w milionie odmian, wzorów i kolorów.

Sam mocno się zastanawiałem nad daniem do warsztatu u siebie czegoś takiego:

http://www.komfort.pl/img/IMG_LG/tow_kod/196660-1/1.jpeg

J.

Jarku a miałeś przyjemność czyścić taką ryflowaną powierzchnie kiedyś?? Mi przyszło wyczyścić taką w dostawczaku firmowym, jazda po całości, a jak już coś się rozleje to ... Ryżówka i wio do bólu :D

Co do tych paneli netbetowych, to owszem ładna powłoka, tylko czy nie popękają jak moje we Wrocku, po 2 latach, zdjęcia nie mam ale na święta jadę do rodzinki to zrobić poglądową fotkę mogę :)

Pozdro

SSN

Jarek.P
13-04-2011, 13:38
No ale w tym sęk, że to byłaby wykładzina, nie blacha :)
Całe ryflowanie stanowi na niej nadrukowany płaski wzorek.

Pomysł jednak upadł, ponieważ PCV jest chyba za słabe mechanicznie do warsztatu. Fajnie by wyglądało, ale krótko.

J.