PDA

Zobacz pełną wersję : Cedryk bez tajemnic czyli jak wybudowaliśmy sami dom!!!



Strony : 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 [13] 14 15 16 17

Tom Bor
08-06-2011, 14:39
a tak na serio to zazdraszczam http://www.ajlawgifs.13tka.com/gify30/019.gif

MusiSieUdac
08-06-2011, 15:13
na żywca" a z sokiem czy bez...bo nie wiem czy grzac taki kawał...:)

netbet
08-06-2011, 15:19
ja też żałuję że mnie nie będzie, cholera kolejny raz !!!!

..no...ciebie Ilona to juz druga impra minie...

netbet
08-06-2011, 15:25
a z sokiem czy bez...bo nie wiem czy grzac taki kawał...:)

jak kcesz ze sokiem ?to grzej!

BasH
08-06-2011, 19:08
... a siakaś możliwość noclegowania jest? W sumie ma być ciepło :)

netbet
08-06-2011, 19:23
... a siakaś możliwość noclegowania jest? W sumie ma być ciepło :)

ogólne założenia zostały podane tu:
http://forum.muratordom.pl/forumdisplay.php?199-Spotkanie-robocze-Redakcja-Forum-w-%C5%81odzi

... ale ...:cool:

MusiSieUdac
08-06-2011, 22:52
ze sokiem, ale tera doczytałam ze namiocikow nie brac i tancow tez nie bedzie, tylko cipsy :(

BasH
11-06-2011, 20:30
netbet-jak po spotkaniu?

Co do nakładania gładzi na sufity - współczuję. Kładłem tylko jeden sufit, ale przeklinam pracę do dziś... Nigdy więcej samodzielnego wykańczania gipsarem powierzchni poziomych nad łbem...

tomraider
11-06-2011, 22:04
Witam.
zagadka: ..znajdź jeden szczegół różniący oba zdjęcie poniżej
Odpowiedż:
na pierwszym zdjęciu widać lewe czerwone oko Netbeta po umyciu
na drugim zdjęciu poniżej widać prawe czerwone oko Netbeta przed umyciem.
Zgadłem??? :)

Martinezio
12-06-2011, 00:59
Szlifowanko sufitów to czysta poezja smaku gładzi :) Po robocie wygląda się jak piekarz, który wpadł do wora z mąką :D Ja sufity szlifowałem tak, aby stać jak najwyżej na drabinie, z głową praktycznie przyciśniętą uchem do sufitu, a rączkami z szlifierką ręczną machałem jak najdalej od siebie... Pyłu w oczach i zębach nie da się uniknąć... Chyba, że ktoś łaskawy pożyczy Ci żyrafę z odkurzaczem ;)

lpawlow
12-06-2011, 08:23
Ja w sprawie zagadki
W lewym górnym rogu na pierwszym zdjęciu widac jakieś białe "patyczki" czy cuś w tym stylu a na drugim zdjęciu jest już coś innego.
Wygrałem?:)


Witam.
zagadka: ..znajdź jeden szczegół różniący oba zdjęcie poniżej
Odpowiedż:
na pierwszym zdjęciu widać lewe czerwone oko Netbeta po umyciu
na drugim zdjęciu poniżej widać prawe czerwone oko Netbeta przed umyciem.
Zgadłem??? :)

tomraider
12-06-2011, 11:32
Ja sufity szlifowałem tak, aby stać jak najwyżej na drabinie, z głową praktycznie przyciśniętą uchem do sufitu, a rączkami z szlifierką ręczną machałem jak najdalej od siebie... Pyłu w oczach i zębach nie da się uniknąć... ;)

Ja też dokładnie tak robię, jedyne co można jeszcze podpowiedzieć to dokładnie nakładać gładż blichówą 40 cm ( prostokątna blacha z rączką) to będzie mniej do szlifowania. Netbet pozaklejaj zawiasy i wnętrza , mechanizmy, ram okien bo kurz im nie służy a potem całość czyść na sucho pędzlem i odkurzaczem a potem wodą. Po szlifowaniu dobrze odpyl i zaraz gruntuj wałkiem, do gruntu dodaj trochę farby na sufit.
pozdro.

arturromarr
12-06-2011, 14:56
epizod pt. "syn młynarza" na mojej budowie:
http://images46.fotosik.pl/870/af3eed7d3af080c6.jpg
gorsze było chyba tylko skakanie po krokwiach.
W upale w czapce na głowie i mokrych oblepionych ciuchach.

PS:
aha, na zdjęciu jestem już oczywiście otrzepany i wyglancowany jak do kościoła i odpoczywam dlatego przez chwilę nie bluzgam.

BasH
12-06-2011, 16:21
arturromarr: kurcze, pierwszy rzut oka, i drugi i trzeci był potrzebny, aby stwierdzić, że siedzisz z pacą do szlifowania a nie piersiówką :D

tomraider
12-06-2011, 16:33
epizod pt. "syn młynarza" na mojej budowie:
http://images46.fotosik.pl/870/af3eed7d3af080c6.jpg
gorsze było chyba tylko skakanie po krokwiach.
W upale w czapce na głowie i mokrych oblepionych ciuchach.

PS:
aha, na zdjęciu jestem już oczywiście otrzepany i wyglancowany jak do kościoła i odpoczywam dlatego przez chwilę nie bluzgam.

Witam.
Opaliłbyś się trochę...... blado wygląsz............;)

BasH
12-06-2011, 16:40
No ale prawie wyjściowo - lakierki na stopach. Lekko przyprószone :)

rewo66
12-06-2011, 19:42
Ja też dokładnie tak robię, jedyne co można jeszcze podpowiedzieć to dokładnie nakładać gładż blichówą 40 cm ( prostokątna blacha z rączką) to będzie mniej do szlifowania. Netbet pozaklejaj zawiasy i wnętrza , mechanizmy, ram okien bo kurz im nie służy a potem całość czyść na sucho pędzlem i odkurzaczem a potem wodą. Po szlifowaniu dobrze odpyl i zaraz gruntuj wałkiem, do gruntu dodaj trochę farby na sufit.
pozdro.

W budowanym domu to jest pikuś, ale szlifowanie gładzi w mieszkaniu (w bloku), w którym się mieszka to jest dopiero jazda. Ten pier.....ny biały pył wciska się wszędzie i wychodzi jeszcze po roku. &%&^%$#& Ja to robiłem w samych slipkach nie było sensu w ubraniu bo i tak nie dawało ochrony. Wszystkie wrażliwe sprzęty i gadżety owijałem folią i taśmą aluminiową i co znalazłem po rozpakowaniu zgadnijcie? Brrrrrrrrrrrrrrrrr na samo wspomnienie nadal mnie ciarki przechodzą fuj idę po piwo bo mam w gardle białą kluchę.

Kasieńka i Piotr
12-06-2011, 21:51
Górne zdjęcie jest bardziej oddalone,dolne trochę bliższe:)

tomraider
12-06-2011, 22:22
Wszystkie wrażliwe sprzęty...owijałem folią i taśmą aluminiową

Witam.
Przy szlifowaniu gładzi zawinąłeś sobie kuśkę w folię i okleiłeś taśmą aluminiową, no no szacun, to dopiero poświęcenie, czego to ludziska sobie nie zrobią by mieć gładki sufit.
pozdrawiam - cały pod wrażeniem

kalio
12-06-2011, 22:37
na jednym sa widelce pcv a na drugim pokal na browarek

Tom Bor
13-06-2011, 13:08
pusty kubek muratora pełny kubek muratora

amalfi
13-06-2011, 14:19
A fotów z eksperckiego zlotu nie będzie????

Tom Bor
13-06-2011, 15:10
na razie trzeźwieją i nogi w wodzie z solą moczą

netbet
14-06-2011, 08:05
pusty kubek muratora pełny kubek muratora

jest zwycięzca!:D

...a powiem wam że kawa jakoś tak lepiej smakuje...

netbet
14-06-2011, 08:10
Szlifowanko sufitów to czysta poezja smaku gładzi :)
... Chyba, że ktoś łaskawy pożyczy Ci żyrafę z odkurzaczem ;)

...zaczynam się poważnie zastanawiać nad wypożyczeniem... pewnie koszty nie przekroczą 4 dych i oszczędzą mi kolejnej lekcji łaciny " w praktyce";)

Tom Bor
14-06-2011, 12:09
a jaka nagroda:confused::confused::lol2:

olgusieniunieczka
14-06-2011, 18:50
a jaka nagroda:confused::confused::lol2:

Możecie Tom Bor posprzątać "gwiezdny pył" z salonu Jaśnie Netbeta.

MusiSieUdac
14-06-2011, 22:41
Możecie Tom Bor posprzątać "gwiezdny pył" z salonu Jaśnie Netbeta.
Byleby jej nie kazał zbierać sufitu z podłogi :cool:

Tom Bor
15-06-2011, 08:12
MSU sufit to ja z podłogi u siebie zbieram to mi w zupełności wystarczy:lol:

MusiSieUdac
15-06-2011, 09:21
MSU sufit to ja z podłogi u siebie zbieram to mi w zupełności wystarczy:lol:

No to, ze wlasnie mnie sie o to rozchodziło:D

netbet
16-06-2011, 08:31
a jaka nagroda:confused::confused::lol2:

..tu są tylko dwa typy nagród:

- czteropak:cool:
- całusek łode mnie:D

Tom Bor
16-06-2011, 12:12
piwa nie pijam jak już z musu to z sokiem a to podobno profanacja, całuska się boję bo mnie matka dyrektorka za kudły wytarga:lol:zostaje SATYSFAKCJA - bezcenne uczucie :cool:

Kasieńka i Piotr
16-06-2011, 18:31
A ta ścianka do wiatrołapu to tak bez żadnego nadproża? Ja bym się bojał:)

netbet
16-06-2011, 19:32
A ta ścianka do wiatrołapu to tak bez żadnego nadproża? Ja bym się bojał:)

..nie bojaj nic :cool: zamiast nadproża są pręciki zbrojeniowe 12'czki:D

netbet
16-06-2011, 19:34
..słuchajta... dawno o nic nie pytałem - to se zapytam:

jaki duży hydrofor stosuje się w domkach jednorodzinnych? ( wiecie że mam studnię ) jak tego dziada dobrać? jaka duża bańka styknie ?

... mam do "reanimacji" taki mały 24 litry z pompą omnigeny JET40 .. wydajność ok 30-35 l/min...

olgusieniunieczka
17-06-2011, 11:17
Tyż na tym etapie jezdem i czacha mi pęka. W końcu musieliśmy wydać 350 złocisza na badanie wody, żeby się rozjaśnił temat nieco.
Jak se Netbecik kupi wypaśną pompkę za grubą kasiorkę, to i 3l hydroforek w komplecie dostanie i będzie dobrze. Ale jeśli masz "we wodzie" żelazo i/lub mangan to wtedy potrzeba dużego hydroforu coby filter usunął dziadostwo. Chyba, że ty nie planujesz filtrów, zeby nie wiem co tam w tej wodzie było :)
U nas stanęło w końcu na takim ocynkowanym, 300l maleństwu :D za jakieś 800 zł. No i teraz głebinówka do tego.
Najlepiej sprawę przedstawić studniarzowi albo jakiemuś miłemu Panu co sprzedaje pompy i hydrofory.

tomraider
17-06-2011, 22:28
..słuchajta... dawno o nic nie pytałem - to se zapytam:

jaki duży hydrofor stosuje się w domkach jednorodzinnych? ( wiecie że mam studnię ) jak tego dziada dobrać? jaka duża bańka styknie ?

... mam do "reanimacji" taki mały 24 litry z pompą omnigeny JET40 .. wydajność ok 30-35 l/min...

Załóż co masz, daj za pompą filtr sznurkowy 5 mikronów, jeżeli lustro wody jest nie niżej niż ok.7m niż pompa to da rady, kasę lepiej wydać na wykończenie czy ogrzewanie, za jakiś czas bez problemu wymienisz pompę na większą. Stan wody pitnej tanio można monitorować tanimi rybkami z mikro zoo, wlewasz ( oczywiście wcześniej szklankę wylewamy) codziennie nową szklankę wody z kranu do kuli z rybkami, rybki żyją to Ty też jesteś bezpieczny....

Kasieńka i Piotr
17-06-2011, 23:02
Załóż co masz, daj za pompą filtr sznurkowy 5 mikronów, jeżeli lustro wody jest nie niżej niż ok.7m niż pompa to da rady, kasę lepiej wydać na wykończenie czy ogrzewanie, za jakiś czas bez problemu wymienisz pompę na większą. Stan wody pitnej tanio można monitorować tanimi rybkami z mikro zoo, wlewasz ( oczywiście wcześniej szklankę wylewamy) codziennie nową szklankę wody z kranu do kuli z rybkami, rybki żyją to Ty też jesteś bezpieczny....

Wyjrzyj przez okno czy Greenpeace nie wysłał już do Ciebie swoich żołnierzy. Wodę rybkami?:)

tomraider
18-06-2011, 23:38
Wodę rybkami?:)

Na budowie mam 1000L zbiornik rezerwowy wody , jej zdatność jako wody do murowania sprawdzam za darmochę żabami, jak żaba wytrzyma w niej dwa dni to nadaje się do murowania , jeszcze żadnej się nic nie stało bo woda jest ok, ale jakby co ............to będzie padać .........;)

klaudiuszozo
19-06-2011, 12:09
No właśnie. Orientuje się jaką trzeba pompę zamontować, żeby można było rozprowadzić węże do podlewania trawnika/ogrodu i zakończyć je wyskakującymi spryskiwaczami? Obecnie mam pompę Malca. Ale po budowie zamierzam wymienić na coś lepszego...

gracjann
19-06-2011, 12:41
Witam wszystkich ,pozdrawiam w szczególnosci wodza tego forum ,wielki szacunek NETBET i ogromne Dzięki operatorowi aparatu fotograficznego ,,jesteśmy na etapie szalowania stropu i schodów na półpiętro.No i właśnie tutaj zaczynają sie schody -nie wyświetlaja się nam fotki z tego etapu(http://forum.muratordom.pl/showthread.php?119477-Cedryk-bez-tajemnic-czyli-jak-wybudowali%C5%9Bmy-sami-dom!!!/page7) ,tzn strop jeszcze jest ale ze schodków to jedynie 2 zdjęcia sa,w związku z czym prosze o pomoc,czy te fotki mozna zobaczyc na jakiejs innej stronie ? czy na jednej z fotek to co widac to sa śruby skręcające stemple z deską podpierającą deski stropowe (regiel?)czy nie wystarczyły by gwożdzie?jakiej grubości deski zastosowaliście na regle? jakimi gwożdżmi zbijaliście to wszystko itd.przepraszam że moze nie w tym miejscu co trzeba pisze ale spędziłem juz tyle nocy w przeszukiwaniu setek fotoblogów i jestem zdesperowany :-),mam nadzieje że może Ktos mi odpisze pozdrawiam gracjann

netbet
19-06-2011, 19:39
...kiedyś jeden łebski facio zrobił z naszego dziennika *pdf ... szacun Ipawlow !!!

zebrałem to do kupy w jedno miejsce - bo faktycznie dziennik pogubił zdjęcia :eek:


z cyklu "Buduj z NETbetem" w wersji pdf
http://hotfile.com/dl/113065973/297a...zesc1.pdf.html (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fhotfile.com%2Fdl%2 F113065973%2F297a4f1%2FCedryk_czesc1.pdf.html)
http://hotfile.com/dl/113066196/6966...zesc2.pdf.html (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fhotfile.com%2Fdl%2 F113066196%2F6966ba5%2FCedryk_czesc2.pdf.html)
http://hotfile.com/dl/113128278/9f81...zesc3.pdf.html (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fhotfile.com%2Fdl%2 F113128278%2F9f813f0%2FCedryk_czesc3.pdf.html)
http://hotfile.com/dl/113128467/94e8...zesc4.pdf.html (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fhotfile.com%2Fdl%2 F113128467%2F94e8b19%2FCedryk_czesc4.pdf.html)
http://hotfile.com/dl/113393737/abd1...zesc5.pdf.html (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fhotfile.com%2Fdl%2 F113393737%2Fabd1c46%2FCedryk_czesc5.pdf.html)
http://hotfile.com/dl/113393905/f9da...zesc6.pdf.html (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fhotfile.com%2Fdl%2 F113393905%2Ff9dab3c%2FCedryk_czesc6.pdf.html)
http://hotfile.com/dl/114539083/1872...zesc7.pdf.html (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fhotfile.com%2Fdl%2 F114539083%2F1872205%2FCedryk_czesc7.pdf.html)

całość ma jakieś 500 stron....ale są wszystkie zdjęcia!

pozdro
NETbet

p.s.

..jak ktoś to se druknie w domu / pracy - niech się pochwali :D

.... no.... a miałem kiedyś wydac to jako książkę... i ... i juz nie będę bogaty :cool:

netbet
19-06-2011, 22:29
Jak se Netbecik kupi wypaśną pompkę za grubą kasiorkę, to i 3l hydroforek w komplecie dostanie i będzie dobrze.

... sęk w tym że ma być tylko hydrofor i ma stać w domu.
ma do zassania wodę ok 10m od domu i na głebokości ok 2-3m...

netbet
19-06-2011, 22:35
...a tera pytanie z serii głupich:

- powiedzcie mi jakie kable kupić do telewizora i kompa ? tyn antenowy do TV ? i tyn do kompa... skrętka?

maja one jakieś "tajemne" parametry na które trza uważać?... bo dla mnie kabel koncentryk jest okrągły i tyle...i ma jakieś tam sreberko w środku ( tu stawiam na robotę świstaka :D ) ... i takąś taką zawsze jak chcę podłączyć wkurwia^& siatkę..

tomraider
19-06-2011, 23:04
...a tera pytanie z serii głupich:

- powiedzcie mi jakie kable kupić do telewizora i kompa ? tyn antenowy do TV ? i tyn do kompa... skrętka?

maja one jakieś "tajemne" parametry na które trza uważać?... bo dla mnie kabel koncentryk jest okrągły i tyle...i ma jakieś tam sreberko w środku ( tu stawiam na robotę świstaka :D ) ... i takąś taką zawsze jak chcę podłączyć wkurwia^& siatkę..

Antenowy 75 omów(oporność falowa) , mając dwa do wyboru wybierz grubszy i ten z gęstszą siatką ( ekranowanie-odporność na zakłócenia np.od komórek) ważne by nie załamywać ,puścić w peszli - zawsze można wymienić, jeżeli trzeba łączyć to na złączki F , jeżeli ma być sat czy jedna antena analogowa ( wkrótce tylko naziemny sygnał cyfrowy) to stosujemy szerokopasmowy wzmacniacz, odgałężniace, rozgałężniacze i inne dupersztyki.
pozdro
ps. o kompie napisze pewnie BasH

Martinezio
20-06-2011, 09:38
Pytanie pomocnicze do kabli TV:

- planujesz platformę cyfrową HD z opcją nagrywania?
- planujesz mieć TV zgodny z DLNA (w sensie taki z opcją dostępu do zasobów sieciowych, VOD, wyświetlanie filmów z kompa bezpośrednio na TV)?
- planujesz mieć multiroom?

Jeśli na te pytania odpowiesz tak, to moja propozycja jest taka:

- do miejsca, gdzie będzie stał dekoder główny poprowadź ze strychu 4 przewody koncentryczne 75 Ohm (chyba, że zrobisz instalację opartą na multiswitchu na strychu, to wówczas wystarczą 2 przewody),
- doprowadź min. 2 kable UTP do tego miejsca, z których 1 będzie na sieć, a drugi będzie do sterowania kartami multiroom, itp, ew. jako zapas,
- doprowadź do tego samego miejsca kabel HDMI, którego drugi koniec umieść tam, gdzie planujesz mieć jakiś gabinet z kompem.

Jest jeszcze opcja oparta na sieci bezprzewodowej, wówczas pomijasz kable sieciowe, aczkolwiek moje zdanie jest takie, że lepiej te kable położyć. To najpewniejsze medium, a raz położone będzie służyć latami. Im wyższej klasy kable położysz (np. CAT6, bo CAT7 jest za drogie), tym lepiej, ale CAT5e w zupełności wystarczy (mowa oczywiście o skrętce, nie o kablach SAT).

Generalnie, sprawa TV - niby banalna, ale jak się zagłębiać w szczegóły, to wychodzi zły wilk z lasu ;)

BasH
20-06-2011, 16:27
Generalnie, sprawa TV - niby banalna, ale jak się zagłębiać w szczegóły, to wychodzi zły wilk z lasu ;)

Dokładnie.
Skoro zostałem wywołany przez tomraidera, to opiszę jak ja za chwilę (bo jestem w trakcie kładzenia elektryki) będę kładł logikę.
Założenia: wariant średni (ani minimum, ani wypas)

LAN:
kategoria 5e pełny miedziany(!), spokojnie wystarcza na domowe zastosowania (1Gb/s)
salon 2x (tv DLNA, ew. dekoder multiroom), gabinet 3x po 2x (jedno na multiroom i DLNA), dwa pokoje dzieci na piętrze po 2x lan
wszystko na patchpanel
dodatkowe 4 podejścia lan na kamery zewnętrzne

TV/radio:
salon 2x (K60), gabinet 1x (k60), kuchnia 1x (k60), garaż 1x (k60)

SAT:
salon 4x (triset 113), gabinet 2x (triset 113)

BasH
20-06-2011, 20:21
Fajjjne - szkoda że takie drogie. I pytanie - jak płaszczyznować więźbę - deseczki, podkładki itp...

BasH
20-06-2011, 20:55
... też ja po lipcowych tynkach i CO, sierpniowo-wrześniowych wylewkach zabieram się za stelaże - na razie bez wełnowania i płytowania, bo nie zamierzam jeszcze przed zimą wstawiać pieca.

netbet
21-06-2011, 08:07
Założenia: wariant średni (ani minimum, ani wypas)

LAN:
kategoria 5e pełny miedziany(!), spokojnie wystarcza na domowe zastosowania (1Gb/s)
salon 2x (tv DLNA, ew. dekoder multiroom), gabinet 3x po 2x (jedno na multiroom i DLNA), dwa pokoje dzieci na piętrze po 2x lan
wszystko na patchpanel
dodatkowe 4 podejścia lan na kamery zewnętrzne

TV/radio:
salon 2x (K60), gabinet 1x (k60), kuchnia 1x (k60), garaż 1x (k60)

SAT:
salon 4x (triset 113), gabinet 2x (triset 113)

..ekhm... a jakos jaśniej??:eek:
wiesz... za cholerę nie wiem cos tu popisał...
znaczy wiem że do radia gniazdka nie będzie - po co? wiekszość odbiorników na własne anteny, a na jakiś audiofilski sprzęt sie nie silę...
jak pisałem... kabel to kabel dla mnie...
ma byc tivilor w salonie i w pokojach na piętrze...
z tą skrętką tez się zastanawiam... podobno można juz stawiac sieci bezprzewodowo ;)

Jarek.P
21-06-2011, 10:18
No właśnie z tym "kabel to kabel" jest trochę jak z "samochód to samochód" :D

BasH zaproponował Ci mercedesa. Ale jeśli chcesz zaoszczędzić, może wystarczy Opel? Możesz też zaoszczędzić dużo i kupić przechodzonego Folcwagena podspawanego wiatą przystankową , ale w przypadku kabli akurat się to nie sprawdzi, bo te kable będą w ścianie i trochę trudno będzie zrobić remont, jak się wiata odspawa.

A teraz tłumaczenie:
- mercedes to właśnie wspomniany koncentryk Triset 113.
- Opel to byłby K60. Sporo tańszy, a całkiem dobry, z grubą żyła i całkiem solidnym ekranem.
- Folcwagen podspawany wiatą, to byłby chiński kabel marki "jakiś tani", ze stalową albo aluminiową żyłą, jedynie miedziowaną po wierzchu i ekranem jedynie symbolicznym.

Przewód koncentryczny ma mieć grubą miedzianą żyłę wewnętrzna i gęsty, a jeszcze lepiej dwuwarstwowy (folia i siatka) ekran wokół.


A skrętkę daj! Sieć bezprzewodowa jest dobra do laptopa i innych przenosiek. Kabel to kabel! I też tutaj daj po prostu coś, co będzie miedziane, a nie miedziowane (tu uwaga, zwłaszcza na allegro fakt niemiedzianości jest często ukrywany w samych oznaczeniach, jak znajdziesz gdzieś literki "Fe", to trzymaj się z dala) i będzie dobrze.

J.

Martinezio
21-06-2011, 10:56
Dokładnie, jak Jarek pisze. Kable z Fe są fe, a dobre są z Cu ;)
Koniecznie kategorii min. 5e, może być wyższa. No i FTP, bo STP się nie opłaca. Zbyt wysoka cena w stosunku do wydajności ;)

Co do bezprzewodówki, to obecny standard przewiduje transmisję na poziomie ~54 Mb/s (802.11g), jest on powoli wypierany przez nowszy standard 802.11n o przepustowości do 300 Mb/s, natomiast zwykły kabel kat. 5e to transmisja nawet do 1 Gb/s. Różnica jest zauważalna, raczej ;)

(1Gigabit = 1024 Megabity).

BasH
21-06-2011, 13:03
Panowie już pięknie wyjaśnili - ja dodam tylko, że kupuj skrętkę raczej po 100 zetów za 100 metrów a nie 100 za karton (305). Ja lubię kłaść madex'a i taki idzie w ściany. UTP, a nie ftp (foliowany), tym bardziej stp (ekranowany), który w domu jest absolutnie niepotrzebny - strata pieniędzy, a także jakości przy nieumiejętnym montażu (osprzęt, jednostronne uziemienie,...). Czytując Jarka czuję się trohę jakbym miał brata bliźniaka :D "Kabel to kabel!" - potwierdzam wszystkimi kończynami.

ps:
netbet: radia raczej nie planuję, ale wolę mieć w salonie więcej nitek niż mniej


Co do bezprzewodówki, to obecny standard przewiduje transmisję na poziomie ~54 Mb/s (802.11g), jest on powoli wypierany przez nowszy standard 802.11n o przepustowości do 300 Mb/s, natomiast zwykły kabel kat. 5e to transmisja nawet do 1 Gb/s. Różnica jest zauważalna, raczej ;)

Tym bardziej biorąc pod uwagę zaśmiecenie eteru od sąsiadów (sianie przynajmniej na odległość 2x zasięg użytkowy) te przepustowości są mocno teoretyczne. Kolejny argument - łatwiej/taniej zintegrować sprzęt (telewizor, satkę, komp stacjonarny, sieciową macierz dyskową, itp...) z przewodową siecią. Siedzę w bezprzewodowych i niestety znam ich wady. AP tylko dla laptopów do netu.

Martinezio
21-06-2011, 15:39
Otóż to. Zwłaszcza, że WiFi działa w tym samym paśmie co NiebieskiZąb ;)

BasH
21-06-2011, 22:46
... i kuchenki mikrofalowe - zróbcie sobie test przepustowości przy włączonej mikrofali :D

SSN774
21-06-2011, 23:34
Otóż to. Zwłaszcza, że WiFi działa w tym samym paśmie co NiebieskiZąb ;)

Mały offtop, mam nadzieję że netbet nie będzie bardzo zły :)

Tylko co począć jeśli nie ma się wyboru co do połączenia netowego a i BT się używa na co dzień, w celu komunikacji "zestawu wskazującego"?? :P

klaudiuszozo
22-06-2011, 16:28
Mały offtop, mam nadzieję że netbet nie będzie bardzo zły :)

Tylko co począć jeśli nie ma się wyboru co do połączenia netowego a i BT się używa na co dzień, w celu komunikacji "zestawu wskazującego"?? :P
Nic się nie stanie. Zakłóceń nie powinno być. A jak będą - zmień kanał...

klaudiuszozo
22-06-2011, 16:28
Po co chcecie kłaść dwa osobne kable pod TV i pod Radio? Za dużo macie keszu? Przecież to się robi na jednym kablu...

BasH
22-06-2011, 18:48
Pisałem jakie kable kładę - w sumie do salonu idzie 6 nitek koncentryka, 2 lanu. Nawet jak dwa koncentryki nigdy nie będą użyte to koszt włożenia w ścianę jest znikomy. Tym bardziej, że akurat K60 mam nadwyżki :) Na końcach 2x gniazdka 2xsat+1xTV. Wiem, że można wstrzyknąć sygnały w jeden kabel. Ale dobrze, że czuwasz :D

klaudiuszozo
22-06-2011, 19:13
No tak, Ty sobie możesz pozwolić ;) Ale nie wiemy czy netbet będzie chciał coś takiego robić czy nie. Więc netbecie, jak chcesz - połóż jeden kabel. Ewentualnie potem dokupisz transmiter i w jeden kabel puścisz dwa sygnały.

BasH
22-06-2011, 21:14
... koszt włożenia w ścianę jest znikomy...

Wg. mnie minimum minima dla salonu to 3 nitki - 2 sat + 1 tv.

klaudiuszozo
22-06-2011, 21:43
Dlaczego dwa sat? Dekoder do jednego a do drugiego też dekoder?

klaudiuszozo
22-06-2011, 21:47
netbet, nie mówiłeś że wozisz się pekaesem ;)

BasH
22-06-2011, 21:54
Dlaczego dwa sat? Dekoder do jednego a do drugiego też dekoder?

A podłączałeś np enkę? (telewizję n)

klaudiuszozo
22-06-2011, 22:19
Podłączałem, wchodzi jeden kabel...

majki
22-06-2011, 22:26
do salonu idzie 6 nitek koncentryka, 2 lanu.

Też tak mam ;)

pozdrawiam, majki

PS. Net, nie poprawić Ci słownictwa w dzienniku ... ;) ?

klaudiuszozo
22-06-2011, 22:33
Hmmm... Dwie lanu to potrafię zrozumieć, ale 6 nitek koncentryka? Wyjaśnicie po co to laikowi? ;)

netbet
23-06-2011, 02:03
PS. Net, nie poprawić Ci słownictwa w dzienniku ... ;) ?

tak czułem że kiedyś, ktoś ....
..ja nie TY - to Jarek , jak nie Jarek - to Redakcja... pewnie ktos kiedyś zrobi mi niespodzianke i ocenzuruje dziennik:cool:

p.s.
jeszcze mnie trzyma po tym "energetyku"... szlag by go! jest 02:02...nigdy więcej...

MusiSieUdac
23-06-2011, 09:34
tak czułem że kiedyś, ktoś ....
..ja nie TY - to Jarek , jak nie Jarek - to Redakcja... pewnie ktos kiedyś zrobi mi niespodzianke i ocenzuruje dziennik:cool:

p.s.
jeszcze mnie trzyma po tym "energetyku"... szlag by go! jest 02:02...nigdy więcej...

Jakby był ocenzurowany to nie czuć by było twojej ekspresji budowlanej, poezja:D

klaudiuszozo
23-06-2011, 11:47
No to mamy rozwiązany problem lanu, bo rozumiem, że jedna nitka idzie do TV a druga do jakiegoś AP? Czy do multiroomu?
Mamy również rozwiązany problem dwóch nitek koncentryka. A cztery kolejne to do czego? TV naziemna i Radio?

BasH
23-06-2011, 13:39
LAN - TV, LAN - DEKODER (MULTIROOM), 2X SAT - DEKODER, 1X TV, 1X RADIO, 2X REZERWA (w tym jedna już zajęta na cofnięcie sygnału obrazu z satki na strych i wstrzyknięcie w multiswitcha, abym mógł sobie grzebiąc w garażu dokończyć oglądanie tvn turbo :) ).
Czyli zostaje mi jedna rezerwowa nitka koncentryka niewykorzystana (póki co...)

klaudiuszozo
23-06-2011, 14:47
A nie planujesz dać jakiegoś małego AP do salonu? U mnie AP stoi w centralnym miejscu a i tak nie odbiera w skrajnych miejscach WiFi...

BasH
23-06-2011, 15:43
:D AP w salonie? Nie - będzie w pomieszczeniu technicznym na piętrze w centrum domu. Zasięg będzie - kwestia doboru sprzętu.

SSN774
23-06-2011, 16:26
Sam śmigam na Linksysie WRT54GL z Tomato. Rewelacyjnie się spisuje jak na tak grube mury u mnie a stoi w dość kiepskim miejscu u teściów. Podział pasma dla 10 użytkowników całkiem sobie radzi, wszystko ładnie można dopasować, wystarczy troszkę posiedzieć przy setupie i spokój. :) Gdyby nie Netia i jej "fochy" to byłbym bardziej niż zadowolony.

klaudiuszozo
23-06-2011, 16:35
:D AP w salonie? Nie - będzie w pomieszczeniu technicznym na piętrze w centrum domu. Zasięg będzie - kwestia doboru sprzętu.

W gruncie rzeczy chyba masz rację. Ja niestety mam Axestella MV400 i w nadziei, że kiedyś ujrzę prawdziwy Internet nie kupuję dodatkowego AP w celu poprawienia zasięgu w domu ;) W każdym bądź razie, przez dwa sufity i ścianę nie działa ;)
Natomiast brat kupił sobie porządnego Cisco za grubą kasę i cały blok może od niego ciągnąć neta.

Martinezio
23-06-2011, 20:20
Hmm... Cisco to armata, a na komara jakim jest domowy net to Linksys starcza spokojnie :) Zwłaszcza, że Linksys jest brandem firmy Cisco na niższą półkę ;)
Co do kabelków, to IMO nieco przesadą jest dawać aż tyle koncentryków. Dając multiswitch-a na strychu można śmiało ograniczyć ilość kabli do 2 szt. Wystarczy na wszystko. Wbrew pozorom multiplexowanie daje b. dobre rezultaty.
Chociaż patrząc na zaawansowanie prac u Neta temat kabli chyba został już wyczerpany ;)

netbet
23-06-2011, 20:35
..nastapiła zmiana z jednego na dwa koncentryki w salonie... ale po co oni mi będą - jeszcze nie wiem.... tak profilaktycznie was posłuchałem..

klaudiuszozo
23-06-2011, 20:43
netbet, daj jeszcze chociaż jednego ;) zobaczysz - żebyś nie żałował...
Dwa pod TVSAT a jeden pod TV naziemne i radio ;)

Martinezio
23-06-2011, 22:01
Ale po co? Sumator na strychu i leci multipleks. Po cholerę komplikować? W salonie daje się gniazdo końcowe z kilkoma wyjściami i po zawodach (są gniazda nawet z 4 wyjściami: 2 SAT + TV + Radio, które ma wejście tylko na 2 kable doprowadzające sygnał). Wg mnie niczego więcej nie trzeba. Tylko komplikowanie całej instalacji.
Chyba, że faktycznie ktoś potrzebuje mieć sygnał z anteny quadowej wciągnięty do salonu... Wtedy to 4 kable koncentryczne są niezbędne.

Edit: dopiszę tylko, żeby później nie było - konwerter quad musi się opierać na multiswitchu, którego lokalizację najlepiej wybrać tak, aby nie szpecił i nie przeszkadzał. Strych to dla niego najodpowiedniejsze miejsce, bo i do antenki blisko przy okazji ;)

Martinezio
23-06-2011, 22:30
Taki ciekawy obrazek znalazłem, który wszystko ładnie wyjaśni (mam nadzieję, że mnie tu nikt za reklamę nie zje, ale niektóre schematy są nieczytelne, natomiast ten jest po prostu przejrzysty):

http://www.mezon.it.pl/images/przykinstalacje/HDTVplakat.gif

netbet
24-06-2011, 09:02
o widzisz Martinezio!!

tera już wiem po co dwa kable pod tivilor!!! .... bo ja to wiem że telewizja ma być... ale jak to połączy za cholerę nie wiedziałem!
wiem... wiem... opisy innych sa gitesowe - tylko trza wiedzieć co tam jest napisane:p

tomraider
25-06-2011, 21:16
witam.
Kominy tynkuje się i maluje na jasny kolor, te z ceramiką też, , ze względów bezpieczeństwa, jak się komin rozszczelni widać wykwity sadzy czy kondensatu. Przemyśl obklejanie komina płytami.
pozdrawiam.

netbet
26-06-2011, 06:42
witam.
Kominy tynkuje się i maluje na jasny kolor, te z ceramiką też, , ze względów bezpieczeństwa, jak się komin rozszczelni widać wykwity sadzy czy kondensatu. Przemyśl obklejanie komina płytami.
pozdrawiam.

...niespecjalnie widzi mi się pozostawić komin w takim stanie jak jest , a do tynkowania mam dwie lewe łapy.
będzie klejona płyta a na to się same rzucą płytki.

w kominie jest wkład ceramiczny... czyli teoretyczne rozszczelnienie może nastąpić jedynie po pożarze i wybuchu komina jak szlag trafi wkład.
ale najpierw po takiej akcji poodpadają płytki....:P

spoko Tom - będzie dobrze...:D

tomraider
26-06-2011, 12:20
... do tynkowania mam dwie lewe łapy.....spoko Tom - będzie dobrze...:D

Jakbyś miał dwie lewe łapy to nie postawiłbyś domu, sam postawiłem ściany parteru i doskonale wiem ile to pracy.... teraz strop teriva... no jasne że będzie dobrze , dwa razy na sezon samemu dobrze przeczyścić komin ( jak się nauczysz palić to raz) i nie będzie żadnych sensacji.
pozdro
ps. magicy od TV i elektryki tyle pchają kabli że przy wycenie nieruchomości chyba trzeba uwzględnić światową cenę miedzi i kurs akcji KGHM ;)

klaudiuszozo
26-06-2011, 14:03
ps. magicy od TV i elektryki tyle pchają kabli że przy wycenie nieruchomości chyba trzeba uwzględnić światową cenę miedzi i kurs akcji KGHM ;)

A to stawiasz dom, żeby go od razu sprzedać? ;) Można i tak...

Martinezio
26-06-2011, 23:10
Bo miedź, a nie miedź, oto jest pytanie... :lol2:

Magicy fachofcy pchają tę miedź zupełnie niepotrzebnie. Wszystko da się załatwić mniejszym kosztem z użyciem różnego rodzaju multiswitchy, sumatorów, zwrotnic i innego ustrojstwa do multipleksowania sygnałów w jednym kablu. Wystarczy odrobinę poguglować i poszperać w internetcie, a wszystkie sensowne rozwiązania dostanie się podane na złotym talerzu, w dodatku nie oplute i bez much w zestawie ;)

BasH
02-07-2011, 20:19
Hej netbet.
No to masz spiżarkę na browce :) A jak tam dalsze plany na ten rok? Chciałeś się wprowadzać. Dasz radę?

BasH
03-07-2011, 12:14
... aha - w czym sobie rysowałeś obwody podłogówki z podawaniem długości? :)

http://img171.imageshack.us/img171/1708/pentelki.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/171/pentelki.jpg/)

netbet
03-07-2011, 14:26
... aha - w czym sobie rysowałeś obwody podłogówki z podawaniem długości? :)



w Corel'u :yes:

tomraider
03-07-2011, 15:25
Witam.
Na ściany przedpokoju i korytarza proponuję tapetę z włókna szklanego( z drobną fakturą np.plecionki) i zmywalna lateksową farbę, nie do zdarcia, można umyć , przywalić wnoszonym meblem i nic nie widać, wszystkie hotele i knajpy no i ja tak maja , kładzie się lajcikowo na gotowy klei łączenia prawie nie widać ( jak się postarasz) w casto chyba jakieś 6zł za m2 , wytrzymałościowo gładż się chowa.

GAZUU
03-07-2011, 15:43
Witam Netbet , gratuluje postepów jestem pod wrzżeniem a tak swoją drogą to dobry pomysł z tymi płytami G-K i szybki
Ja jestem na etapie inst wod i co "prund" podlaczylem bo bez tego to ani rusz w tych przedłuzaczach można sie zaplątać.dach ocieplony,profile,folia no i teraz płyty, i jeszcze to i tamto,jednym słowem kupa roboty jescze przede mną
Wrzucę kilka zdjęć
Zycze wytrwałości

(Ps.Zastanawiałeś sie co zrobisz z czasem po zakońcvzeniu budowy?)

Martinezio
03-07-2011, 20:31
(Ps.Zastanawiałeś sie co zrobisz z czasem po zakońcvzeniu budowy?)
No przeca jeszcze ogródek mu się ostał do ogarnięcia... Kolejny fach do zdobycia :)

netbet
03-07-2011, 20:38
(Ps.Zastanawiałeś sie co zrobisz z czasem po zakońcvzeniu budowy?)

eenooo... daj spokój - a mało to ja mam jeszcze do opierdzielania?
a tak na serio - jak już skończę budować to... w planach jest dostawienie do domu garażu... takiego 6,5 x 8,0 z pięterkiem
na dole garaż - na górze pokój - takie "tylko" moje małe miejsce:D

netbet
03-07-2011, 20:40
Wrzucę kilka zdjęć


ale tą wylewkę to masz paskudną:p kto ci to zrobił? i czym? i za co???

Inż.
04-07-2011, 07:37
Cześć NET, a jak sprawy związane z rozdzielnią ele.? Jakoś odeszłeś od tematu...
A tak to robota idzie jak burza... aż mozna pozazdrościć... Tylko tak dalej...

P.S.
Jak będziesz na etapie parapetów to zaproś nas, każdy jakiś parapet weźmie ze soba:)

netbet
04-07-2011, 08:15
na razie rozdzielnia poszła w odstawkę... i nie ma potrzeby jej ruszać:D skoro wszytsko działa na prowizorce...

z tą robota to nie idzie tak szybko jakbym chciał.... te cholerne gładzie doprowadzają mnie do pasji... do tego klejenie płyt, stelaże, poziomowanie pomieszczeń ... gdzie się nie obejrzę - tam jakaś robota na mnie czyha...

...a parapecik powiadasz...:D:D no sie rozumie!

MusiSieUdac
04-07-2011, 15:35
albo jakis tam nie wiem, wazonik, flakonik do nowego domu:rotfl:

olgusieniunieczka
04-07-2011, 17:09
albo jakis tam nie wiem, wazonik, flakonik do nowego domu:rotfl:

byle duży i wypełniony bronkiem :D

netbet
04-07-2011, 19:38
... podać listę "podarków" na parapetówę?:D

1. czteropak
2. ....

compi
04-07-2011, 20:35
2. Ewentualnie sześciopak
3. Jak nie będzie to może DraughtKeg taki 5-litrowy
4 Z biedronki czasami można wyrwać Carlsberga butelkę po dwa złocisze

BasH
05-07-2011, 23:03
... a w Lidelku po 1,70 było w tym czasie w butli :P

MusiSieUdac
05-07-2011, 23:07
A w biedronce jest dobre portugalskie wino :D

BasH
05-07-2011, 23:18
Ogólnie biedra jest niezła :D

compi
05-07-2011, 23:21
A z oszołoma tao tao warzywne z makaronem ryżowym jest ok. Tej zupki nie muszę na budowie piwem zalewać.

MusiSieUdac
05-07-2011, 23:25
Ogólnie biedra jest niezła :D

i mozna sie poscigac na wozkach :D

Inż.
07-07-2011, 14:34
Ciekawe czy ten koleś z tej fury to ma dziennik na FM,
bo widze, że też nizły z niego kolo...
Mówisz, że 80 paczek śmigał... widocznie nie mógł dojśc do 100,
bo wtedy oderwałby się do ziemi i poleciał...
I kto mówi, że budowa to nudy...
nich żełują Ci co budują swoje domki pod klucz...
płaci i nie pamiata jak to powstało...

Martinezio
07-07-2011, 16:12
Pamięć to pikuś, gorzej, że nie wie, co dokładnie jest w środku ;) I potem wychodzą kwiatki przy remoncie, że co ruszy, to do wymiany ;)

MusiSieUdac
08-07-2011, 08:09
Pamięć to pikuś, gorzej, że nie wie, co dokładnie jest w środku ;) I potem wychodzą kwiatki przy remoncie, że co ruszy, to do wymiany ;)

Koło nas sa cztery budowy i czasem mnie przeraza jak patrze na ekipy w akcji, na pierwszym miejscu partaczy jest ekipa co na 7 metrach zrobiła ok 15 cm róznicy w poziomie, na całe szczescie wyrownali to nadlewka ( chyba ktos zareagował) Jesienia jak dawałam swoj proj. do wyceny ta ekipa chciała ode mnie 63 tys za SSO bez dachu, bo niby fachowcy sie cenic musza.

Martinezio
08-07-2011, 08:51
O rzesz ty orzeszku, jaka cena :/ Nie dziwię się, że robita same ;)
Podwójna korzyść, jeśli tylko się nie spieszy szczególnie - zaoszczędzone przynajmniej 50 koła, a poza tym zrobione na glanc, a nie na "będzie Pan zadowolony".

netbet
08-07-2011, 09:02
... zaoszczędzone przynajmniej 50 koła....

... ja chyba z raz zapytałem o wycenę SSO - i właśnie 50 koła mi krzyknęli...
... zraziłem się...:mad:

... i zbudowałem se sam:D

do tej chwili wszystkie koszty związane z "ekipami" są na poziomie 4 koła ( więźba + wylewka ) .... starczy tej rozrzutności

MusiSieUdac
09-07-2011, 21:53
największym problemem jest chwytanie paszczą wkrętów i ich nie połknięcie...

jeszcze gorzej z wydaleniem:D

BTW robi sie piknie Panie Netbet, czysto, jasno i domowo

compi
09-07-2011, 22:18
Wg mnie da się osobiście w pojedynkę pełną płytę wtargać na sufit, ale warunkiem jest wysoka drabina i podręczna podpórka. Oczywiście ruska wiertarka na kablu taki plan zniweczy na samym końcu, ale z aku już się poradzi. Dobrym sposobem na szybkie wkręcenie czarnuchów jest ich uprzednie siłowe umieszczenie w płycie. Wtedy tylko pozostaje ekwilibrystyczne trafienie łbem bita w krzyżak czarnucha i jednoczesne podtrzymanie płyty na swoim grzbiecie z równoległym trzymaniem podpórki, aby się nie omsła. Ufff, aż się spociłem.

tomraider
09-07-2011, 22:39
Wg mnie da się osobiście w pojedynkę pełną płytę wtargać na sufit.

Witam.
Compi z takim karkołomnym montażem płyt K-G dostałbyś robotę w niejednym cyrku, a skoro o cyrku to przy sobocie:

Treser krokodyla demonstruje w cyrku mrożący krew w żyłach numer. Otwiera najeżoną kłami paszczę w wkłada do środka swoje klejnoty rodowe. Kobiety mdleją, faceci łapią się za swoje klejnoty z przerażeniem w oczach. Krokodyl lekko zamyka paszczę , potem treser wali go pałką w łeb , krokodyl powoli otwiera paszczę , klejnoty nawet nie draśnięte, brawa i oklaski na stojąco. Dumny treser zadaje pytanie męskiej części widowni : może ktoś z państwa chciałby wziąć udział w tym numerze? Zalega cisza jak makiem zasiał , nikt nie ma ochoty na takie ryzyko. Nagle z ostatniego rzędu macha ręką stara babcia .
Mówi : ja mogę spróbować , tylko żeby mnie pan tak mocno nie walił tą pałką po głowie.
pozdro

netbet
11-07-2011, 08:31
Wg mnie da się osobiście w pojedynkę pełną płytę wtargać na sufit, ale warunkiem jest wysoka drabina i podręczna podpórka.

szybciej jest dla jednej płyty zadzwonić po szwagra :D

compi
11-07-2011, 19:28
Ja to mogę na niego dzwonić. Wkrętami w pasie narzędziowym. Ale podręczna podpórka to może być i szwagier.

netbet
12-07-2011, 09:12
słuchajcie - mam pytanie:

... klejenie płytek ....czy gruntować podłoża? ( ściana - płyta GK, podłoga - wylewka )

Martinezio
12-07-2011, 12:02
Na podłodze nie ma sensu gruntować, chyba, że wylewka będzie kaszana i się będzie kruszyć (co przy nowych wylewkach raczej niespotykane). Natomiast ściany dobrze jest zagruntować, aby związać pył z gipsowanych łączeń - chyba, że robisz łączenia od razu z klejeniem płytek (czyli klejem po szczelinie, w to siata i na to płytka z klejem), wówczas gruntowanie nie ma sensu. Aczkolwiek przyznam się, że u siebie w łazience górnej najpierw zagładziowałem cały skos, wycyklinowałem go, a później na to kładłem płytki bez gruntowania i się 3ma ;)

Aha, w pomieszczeniach mokrych daj jeszcze folię w płynie i tasmy kauczukowe w narożniki, żeby Ci nic nie puchło ;)

compi
12-07-2011, 20:21
Niektórzy producenci wręcz niezalecają gruntowania pod swoje kleje elastyczne, a taki pewnie dasz na podłogówkę. G-K jednak należy gruntować zawsze. Jakby nie patrzeć to papier.

jan_z_wolna
13-07-2011, 08:39
Przepraszam Cię Netbet, być może gdzieś tu już pisałeś. Czy płytowanie ścian wynika u Ciebie z ekonomii czy jakiś innych przesłanek. Pytam, bo śledzę jaką ogromną robotę robisz i jak Ci się ciągnie. Czy koszt za m2 przekracza 22 zł? (nie licząc sufitów). U mnie koniec posadzek, jak doschną wieszam sufity. Pozdrawiam!

netbet
13-07-2011, 09:00
Przepraszam Cię Netbet, Czy koszt za m2 przekracza 22 zł?

.... nie przepraszaj...

o kosztach gdzieś już pisałem... teraz po dokładnym policzeniu są gdzieś w okolicy 11-12 zł / m2 ściany na gotowo.( płyta, klej, flot, fizelina, grunt )

jan_z_wolna
13-07-2011, 21:39
Tynki u mnie 22zł za m2 plus teraz pójdą gładzie. Także 1/2 kosztów. Ale jestem zadowolony, ładnie zrobili.
Co do płytek, to jak powyżej gips karton koniecznie, posadzki never. Ja już się nie mogłem doczekać i przed posadzkami położyłem pasek w kuchni :-) Wykończeniówka to chyba najfajniesza robota na budowie. Choć może czasami pierdołę dłubie się cały dzień.

netbet
14-07-2011, 08:42
..czyli ja mam tanio i się natyram, a ty masz drogi i palcem nie kiwniesz :D

a tak na serio to wybór KG był świadomy ze względu na koszty i efekt jaki chciałem uzyskać - gładkie ściany.
nie miałem tylko pojęcia ile zajmą te cholerne gładzie :mad: ... a w zasadzie sufity... szlag by je ...

poza tym - mam mozliwość rozłożenia kosztów w czasie... nie muszę z dnia na dzień wytrzasnąć kilku tysiaków na tynkarzy...
przy takiej dłubaninie jaką uskuteczniam 3 stówy to max do przerobienia przez weekend...trochę płyt, garnek gładzi , garść śrubek i jakoś leci....:D

netbet
14-07-2011, 08:44
Aha, w pomieszczeniach mokrych daj jeszcze folię w płynie i tasmy kauczukowe w narożniki, żeby Ci nic nie puchło ;)

czy kotłownia zalicza sie do tych "mokrych" ? ... o kiblach i łazienkach pamiętam... tam dam mazidła.

majki
14-07-2011, 09:48
Ja w kotłowni nie mam folii w płynie. Są jedynie w łazience w okolicach prysznica, gdzie indziej tez nie ma.
Nie ma co przesadzać ;) Basenu nie budujesz ;)

pozdrawiam, majki

Martinezio
14-07-2011, 10:20
Ja w kotłowni mazałem. Niby pomieszczenie nie jest mokre, ale na wszelki słuczaj pomazałem podłogę i ściany do wys. ok. 1m w miejscach, gdzie jest wodomierz, za kotłem i w ok. wejścia rozprowadzenia wody w ścianę.

netbet
14-07-2011, 10:35
ja to w tej chwili szukam "bajeranckich" płytek do kotłowni a nie folii w płynie :D
to jedyne miejsce gdzie mogę sobie poszaleć kolorystycznie ... na 30m2 płytek mam budżet na poziomie 3,5 stówy... szał!!

Majki... jak widzę ze się wpisujesz u nas to mam zawsze trwogę w sercu o cenzurę... że to juz teraz, że to ten czas, że przyszła kryska na matyska:D

majki
14-07-2011, 21:36
Majki... jak widzę ze się wpisujesz u nas to mam zawsze trwogę w sercu o cenzurę... że to juz teraz, że to ten czas, że przyszła kryska na matyska:D

Ale chyba chcesz, żebym czasem pisywał u Ciebie ... ? ;) :)
Spokojnie, ja Ci krzywdy nie zrobię ;)

pozdro, majki

netbet
15-07-2011, 19:39
Spokojnie, ja Ci krzywdy nie zrobię ;)

pozdro, majki

...czasem to dobrze znać wpływowe osoby... decyzyjne...:D

..i znuff nastał błogi spokój o treść i jakość przekazu...


Ale chyba chcesz, żebym czasem pisywał u Ciebie ... ? ;)

no BA!!! oczywiście że kcem guru!!

olgusieniunieczka
15-07-2011, 19:50
Net, nie chciałąbym żeby Twoja lancerka skończyła jak to bordowe cudo powyżej...ale ja kupowałam płytki do garażu i kotłowni w Opocznie. Tam to w co drugiej bramie hurtownia :D Trochę jednak daleko, a i 30m2 płytek moze Ci nie wleźć do bagażnika... Za płytki płaciliśmy 12-16zł/m2.

Symen_80
16-07-2011, 22:25
Netbet nie pij proszę tyle tych napojów energetyzujących!! Wiem, że dają kopa, chce sie po nich ruszać wszelkimi kończynami ale to diabelstwo jest po prostu nie zdrowe! Budowę skończysz i zamiast wylegiwać się przed domem będziesz latał po lekarzach. Co do budowy gratuluję wytrwałości. Pozdrawiam.
Wierny czytelnik.

netbet
20-07-2011, 08:37
Symen...wszystko jest niezdrowe.... frytki, gorzała, fajki....

na cos trzeba umrzeć :D

wiem, wiem... ale jednorazowo można se walnąć

BasH
21-07-2011, 22:41
Dobra. Póki żyjesz to jak sprawdzałeś szczelność wody i podłogówek? Jak wyj#%@#$e... znaczy pójdą sobie fachowcy od tynków rozkładam instalacje i zamierzam dobić je kompresorem - pakuje do 8 barów. Ty miałeś jakąś ręczną pompkę? Na sucho? Jak to czarowałeś?

netbet
22-07-2011, 08:50
jak sprawdzałeś szczelność wody i podłogówek? Jak to czarowałeś?

...pożyczyłem kompresor ( z wypożyczalni - 40zyla/doba )... dorobiłem podejście pod niego - tak żeby węża przykręcić ...pozakręcałem korkami podejścia pod krany ( szlag by trafił te korki z leroya )... stawiłem manometry ... spiąłem wszytko w jeden odwód ( z premedytacją jak kleiłem instalację zostawiłem wszytko spięte w jeden obwód - przy podejściu pod zasobnik ) i jazda. ciśnienie ok 6 ... i tak zostawiłem....wytrzymało 3 dni i wskazania nie zmieniły się ... to chyba jest OK.

BasH
22-07-2011, 13:11
. dorobiłem podejście pod niego - tak żeby węża przykręcić

No właśnie - zamierzam się wpiąć takim czymś:

http://img194.imageshack.us/img194/8184/szybkozlacze.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/194/szybkozlacze.jpg/)

... za tym zawór odcinający i na sucho.
Podłogówkę też tak sprawdzałeś? Na kreta zostawiłeś ciśnienie powietrza, wodę czy luz?

BasH
27-07-2011, 21:39
Ej net - wrzuć coś do dziennika, bo nudno...

roberto3011
28-07-2011, 11:32
Właśnie znalazłem dziennik. Jestem pełen podziwu i pełen szacunku! Wszystkiego dobrego!

Amelia 2
28-07-2011, 15:19
A ja znowu swoje........ Netbet nie chciałeś się posłuchać doświadczonych w sprawie kaloryferów, wolałeś mieć pięknie niż praktycznie;) więc z całej duszy namawiam Cię na przyzwoity piec, to większy wydatek ale na lata....... teraz mamy straszliwą wilgoć w powietrzu, drzwi i podłogi pęcznieją, zdarzają się zimne noce , a czasami i dni choć to środek lata:bash: mając piec dwufunkcyjny i dwupaleniskowy włączam automatykę na "piorytet bojlera", rozpalam na tradycyjnym ruszcie ( trochę gazet, tektury, 5(!) kawałków desek i stempli), w ciągu 20-30 minut mam pogrzaną wodę do nastawionej temperatury 55 st, nadmiar ciepła piec kieruje na kaloryfery odkręcone w łazienkach i w północnym pokoju, powietrze się osusza ale nie nagrzewa za mocno bo to jednak lato;), po kilkunastu minutach wszystko się wypala, wyłączam piec i mam spokój. Podłogówka w tym czasie nie zagrzewa się ani dudu! Trzeba za każdym razem dużo opału zużyć żeby ją zagrzać a potem długo oddaje ciepło nawet jeśli tego nie chcemy, bo to jednak lato.........

compi
28-07-2011, 21:27
U mnie w prawie już wykończonym domu z płytami g-k na ścianach jest taka sama wigotność 65% jak i w mieszkaniu w kamiecnicy na piętrze. Ale wody to wciągu ostatnich tygodni polało chyba tyle ile przez całe wakacje w tamtym roku.

MusiSieUdac
28-07-2011, 23:04
Ale wody to wciągu ostatnich tygodni polało chyba tyle ile przez całe wakacje w tamtym roku.

Bo w tym roku mamy "lipcopad", a nie lipiec :mad:

Inż.
29-07-2011, 08:21
Taaaa, pogoda naprawdę dziadowska...
pomimo, że u mnie tynkują...
ocieplać chałupy się nie da...
widocznie trzeba iść się nawodnić...

Pozwolę sobie dodać dwa słowa w kwestii podłogówki...
Specyfika podłogówki jest jej wielka bezwładność w stosunku do grzejników...
Grzejnik to szybkie ciepło, podłogówka to komfortowe ciepło...
Dlatego nie uzyska się z jednego tego co z drugiego...
Według mnie podłogówkę najlepiej zasilać z buforów C.O.,
gdyż ładujemy go niezależnie od potrzeb podłogówki,
bierzemy tyle ciepła z bufora na rzecz podłogówki ile potrzeba w kazdej chwili.

Poza tym mozna sobie policzyc ile wody siedzi w podłodze, i odnieść to np. do bufora C.W.U.
Wyjdzie ile trzeba dostarczyć energii aby woda podłogówki miała powiedzmy 35st.,
dochodzi jeszcze bezwładność betonu... ale tutaj wystarczy rękę przyłażyć,
od momontu rozpalenia i patrzeć na zegarek - czas pokaże...

Jezli w pomieszczeniach jest wilgoć to nie jest to wina braku ciepła tylko braku wentylacji...

To tyle...

Amelia 2
29-07-2011, 13:01
dygresja: netbet ma suche tynki, u niego ostatnie prace wilgotne były rok temu przy murowaniu ścian, trzeba było go odwiedzić osobiście to byś wiedziała że on ma już od dawna suchutko w domku i bardziej potrzebuje nawilżania (gardła:)) niż osuszania
przecież wiem bo na bieżąco śledzę poczynania, chodzi mi o wilgotność powietrza przy obecnej aurze - bardzo ciepło a deszczowo, żadne wietrzenie nie pomaga gdy na zewnątrz powietrze lepkie........

BasH
30-07-2011, 23:36
w cedryku pojawiają się też inne kolory :cool: .... znaczy zaczyna się rozmowa ze ślepym o kolorach

http://img20.imageshack.us/img20/7923/20110726378.jpg (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fimageshack.us%2Fph oto%2Fmy-images%2F20%2F20110726378.jpg%2F)

O matko znowu się zacznie - dla mnie to w sumie trochę jaśniejszy i ciemniejszy piasek. Jarek P. jest już chyba specjalistą w rozpoznawaniu tej palety barw, bo u niego każde pomieszczenie różni się zdecydowanie kolorem mniej więcej i kilka wartości +- w #RGB :D Generalnie - żółto.

Nurtuje mnie jedno - konsekwentnie unikasz pisania o poddaszu - wprowadzacie się na dół a górę jakoś odetniesz termicznie? Jakie plany?

compi
31-07-2011, 08:17
Net, kolory to może być większe wyzwanie niż Ci się wydaje. Przykład Jarka P. jest tego dowodem, a potwierdzeniem moja walka, gdzie kolory na hol i salon zostały już wybrane, wykonana próba w domu, potem powrót do kumpla do mieszalnika, znowy dywagacje nad odcieniem kawy z mlekiem, gdzie mleko to kondensat a kawa koniecznie z ekspresu, a nie rozpuszczalna. W końcu radość, To TO!, pakowanie do auta, ruszamy, zatrzymujemy się, powrót do bagażnika, oględziny w świetle dziennym na parkingu próbek, powrót do kolegi, który już chyba nie jest moim kolegą, znowu dyskusja ile kropel szarego pigmentu dodać, aby zgasić zbyt słoneczną kawę z mlekiem( bo słońce akurat świeciło) i w końcu sukces. I tak razy trzy bo kolor holu i korytarza też zmienialiśmy.
Teraz rada z tą podniesioną płytą g-k. Za wysoko nie unoś, cm to maks, bo później cokoły musisz do czegoś mocować. Ja teraz żałuję, że chociaż pianki zimowej tam nie strzeliłem. Podczas klejenia ceramiki na podłogach ta szczelina czasem pomaga, czasem przeszkadza. Piankę szybkim ruchem można wyciąć, ale jak jej nie ma to i mierzenie docinek i klinowanie jest kłopotliwe. A z płyt jestem mega zadowolony. W salonie mogłem pozwolić sobie na szybkie schowanie ceramicznych cokołów w ścianę. Flexem na małych obrotach wyciąłem fragment płyty, zmniejszyłem szczelinę trochę klejem do g-k i potem to już kaszka z mleczkiem. Obróbka samych cokołów trochę już trwała, ale to zawsze jest marudne.

majki
31-07-2011, 20:53
Szkoda.
Choć całkowice rozumiem Twoje powody.

Powodzenia w dalszym "urządzaniu" i szczęścia w mieszkaniu w domu.

trzymajcie się, majki

PS. To ja czasem napiszę, że kfiotka posadziłem ... ;)

31-07-2011, 22:26
Tosz to szok!!! Dzieki TEMU DZIENNIKOWI sam mecze sie w znoju, gnoju i niepogodzie a tu nagle koniec?! Juz nic, nigdy, nigdzie nie bedzie takie samo. Net... rozumiem Cie. Wiedz, ze dzieki Wam jest pewien wariat porywajacy sie z motyka na slonce.

BasH
31-07-2011, 22:34
oj starczy....

Nie wierzę. Nie wierzę choćby z tego powodu, że pewnie porwiesz się na samodzielne pokrycie dachu, że komin wykończysz - gandalf II powstanie z nicości, twój płytotrzymacz nie jest przystosowany na pracę na skosach, więc zobaczymy kolejny wynalazek, elewacja do zrobienia, a więc kolejny cykl porad jak samodzielnie obrzucić trzydziestoma kubikami styropianu chałupę :D Ja jednak liczę na mniej więcej regularne wpisy... Pozdro!

zainspirowany BasH

ps: Będziemy w jesieniowym dodatku specjalnym o samorobnych:) pozdro!!!

Z-35
31-07-2011, 23:06
Netbet! Nie możesz nam tego zrobić! :-(
Gwoli ścisłości przypominam, że dziennik rozpoczęła Szanowna Twa Połowica, więc może kącik inspiracji obejmie Królowa i za jakiś czas zamknie dziennik piękną klamrą...
A jak nie, to ja nie mam tak daleko i będę Was nawiedzać!
Zastanówcie się co się bardziej Wam opłaca!
Pozdrawiam - nieutulona w żalu i zajmująca się wykończeniówką Z-35

MusiSieUdac
01-08-2011, 10:22
NetBet pokazałeś wielu ludziom, ze mozna jesli sie bardzo chce i dlatego szacun jak łode mnie do Łodzi


jak komuś to pomogło, lub go zainspirowała do działań samodzielnych - to cel dziennik osiągnął!


bez dwoch zdan osiągnął!

PS. Mniej regularne wpisy nie oznaczaja zadnych wpisow,wiec pewnie jeszcze nas zaskoczysz
Niech Wam sie dobrze wiedzie

Persefona
01-08-2011, 16:57
Dla nas dziennik Netbet'a jest jak biblia :)
Teraz czytamy na bieżąco a gdy przyjdzie czas budowy, wydrukujemy całość i będziemy czytać od nowa... Wielkie dzięki Netbet!

Netbet przestał być osobą anonimową, wiele osób wie On gdzie mieszka- ja w takiej sytuacji nie chciałabym pokazywać całemu światu tego jak się urządziłam.
Oczywiście nie wszyscy myślą tak jak ja, nie wiem jakie zdanie na ten temat ma sam Netbet, ale trzeba uszanować jego decyzję.

ikusia
01-08-2011, 20:20
może to znowu jakiś prima aprilis ? :) a tak na poważnie to najważniejsze, że dziennik kończy się happy endem:)

BasH
01-08-2011, 22:40
pokusiłem się o małe podsumowania 3 lat dziennika na FM
- dziennik - otwierano prawie 275000 razy
- komenty - otwierano prawie 182000 razy

oj starczy....

No nieźle - czyli przez te 1000 dni średnio licząc dziennik był otwierany prawie trzysta razy dziennie :)
Pisz dalej - ja otwieram dziennik przy śniadaniu i kolacji prawie jak onet, a i pisanie jakby prawdziwsze. Dla mnie dziennik do przyklejenia na stałe w dziale dzienników, do wydania przez murator jako dodatek specjalny dla potomnych, a przynajmniej murator powinien zasponsorować jakiś gadzet (dachówki na dom? :) ) za propagowanie FM i ogólnie wnoszenie klimatu w społeczność. Ja inspirowałem się kolejnymi etapami, nieraz w chwilach zwątpienie netbetowy dziennik podnosił na duchu. Pozdro!!!

BasH na zupie netbetowej, czyli energetyk wzmocniony % :D

Kasieńka i Piotr
02-08-2011, 00:05
Witaj Netbet, dzięki Twojemu dziennikowi uwierzyłem w samorobienie i tak będę robił. Pozdrawiam Ciebie, Matkę Dyrettorkę i dziecioka, wykończ swój dom w spokoju i bez nerw. Wierny czytacz z zachodniopomorskiego.

Symen_80
02-08-2011, 07:21
Nie wierzę! Może to tylko chwilowy brak motywacji? Może to przez ten pył od szlifowania? Po co ja teraz do internetu będę wchodził? Jeden z guru tego forum niejaki "GED" też już się nie odzywa od dłuższego czasu, teraz TY?
Czytelnicy tego dziennika: napiszmy do redakcji Muratora z petycją, żeby ci płacili NETbetowi za każdy wyraz umieszczony w dzienniku!!!! Przecież tu się można dowiedzieć więcej ciekawych rzeczy niż w papierowym wydaniu muratora!


Mimo wszystko dziękuję za tak długie i dokładne prowadzenie dziennika. To na pewno w natłoku obowiązków nie było łatwe.

PS Ryczeć mi się chceeeee!!

Martinezio
02-08-2011, 09:33
Życie ma to do siebie, że nie lubi pustki. Był GED, po nim był Netbet... Po Netbecie będzie ktoś inny. Forum żyje i ma się dobrze.
Najważniejsze jest to, że ONI zawsze będą pamiętani, a ich wkład będzie zawsze pożywką dla pokoleń :)

Net - niech Wam się mieszka zdrowo i szczęśliwie :) Wszyscy żywimy głęboką nadzieję, że nie znikniesz całkowicie z FM :>

Zdrówka!

Amelia 2
02-08-2011, 11:53
I ja nie wierzę w definitywny koniec dziennika....... sama też swój w pewnym momencie chciałam skończyć ale to jest jak nałóg a i przydatne bo zapisuje się gdzie jakie panele leżą, jaki kolor na ścianach, jakie płytki, jakie fugi gdyby kiedyś przyszło coś poprawiać bo pamięć zawodną jest ;) zdjęcia kwiatkóf też się przydadzą gdy wiosną takie ledwie wyleźnięte będzie się chciało podzielić a ma się kilka odmian tego samego gatunku....
Życzę szybkiego całkowitego wykończenia domku i pięknych Świąt już na swoim:bye:

netbet
02-08-2011, 20:20
Mniej regularne wpisy nie oznaczaja zadnych wpisow,


:cool:.. taka pozostawiona sobie furtka " na wszelki wypadek"

BasH
02-08-2011, 22:10
Dobra dobra. Portkami trzęsiesz przed skończeniem komina i ściemę walisz że niby koniec pisania. :) FM jest jak nałóg. :D

Tom Bor
04-08-2011, 09:13
BasH masz całkowitą rację to uzależnienie i to ostre. mi nie dane było dokończyć domu - muszę go sprzedać( sprawy rodzinne) a i tak tu włażę każdego dnia.pozdrawiam Cię Net i Matkę D. również i wiem że nie " odchodzisz" z forum na zawsze.:yes:

MusiSieUdac
06-08-2011, 19:31
Haa, kotlownia na full wypasie:D Znaczy sie poszaleli Wy

Ps. A ja zawsze myslałam, ze najwazniejsze pomieszczenie w domu dla faceta to tam gdzie telewizor stoi i moze se popykac kanałami, tam gdzie lodowka stoi z zimna puszka, no i tam gdzie wyrko jezd. Ale zeby kotlownia??:lol:

BasH
06-08-2011, 20:43
Haa, kotlownia na full wypasie:D ....Ale zeby kotlownia??:lol:

Wiesz jak skwitował dziś tynkarz moją kotłownię po położeniu w niej tynków i zafilcowaniu? Tak szefie wylizanej kuR$#@ kotłowni to jak ja pier$#%lę w życiu kur#a nie wyjeba$#%em. Zajeb$#e gładko normalnie stolik i kwiatki i masz pan salon :D Jeah. Ekipa poszszszszszła.

edit:
Ty netbet - sam wypłytkowałeś? Nieźle to wygląda...

ikusia
06-08-2011, 21:34
o! maci podobne płytki na podłodze
jak my w mieszkanku na ścianach w kuchni
strasznie je lubię bo dobrze maskują wszelkie niedociągnięcia gospodyni:P

Z-35
07-08-2011, 22:21
Yes, yes, yes! I o to chodziło!
Zajrzyj jeszcze do Majkiego, bo z Matką Dyrektorką musicie jeszcze coś dorobić do nowego domku ;-) (Majki już to właśnie ma...)
Pozdrawiam.

netbet
08-08-2011, 18:51
..słuchajcie... mam problem.

muszę MUSZĘ pogadać z kimś mądrym od kotłów - dolnych.. górnych... niebieskich i żółtych!!!! PILNIE!!!!!!!!!!
..jak ktos coś ... będę zobowiązany!

p.s.

Zetka ... ty to potrafisz nastraszyć :cool:

majki
08-08-2011, 21:30
Yes, yes, yes! I o to chodziło!
Zajrzyj jeszcze do Majkiego, bo z Matką Dyrektorką musicie jeszcze coś dorobić do nowego domku ;-) (Majki już to właśnie ma...)
Pozdrawiam.

Dobrze, że nie napisałaś, żeby Majki zajrzał do Matki Dyrettorki.... ;)

pozdro, majki

Z-35
08-08-2011, 22:29
Mnie to już Majki, w związku z Twoim pięknym warzywniaczkiem, to kołatały się skojarzenia z Boryną, siewcą itp. itd.
Mocno pohamowywałam literackie zapędy, żeby nie wyjść na wsioka ;-)
Muszę nadal dbać o miastowy szyk!
Pozdrawiam.

Amadeuss
09-08-2011, 09:29
Bardzo fajny jest ten opis samodzielnej budowy domu - mnie jednak interesuje na czym skończyłeś prace z dachem - bo z tego co tu przejrzałem jest tylko papa?
Planujesz samemu zakładać poszycie i z czego?

pytam bo sam zamierzam wymienić sobie poszycie dachu, tyle ze mój jest nachylony o 40 stopni. I jedyna zagadka jaka mnie nurtuje to jak tam sprawnie wleść i nie spaść - bo reszta to będzie akurat pestka. Planuję położyć na dachu dachówkę bitumiczną Onduvilla.

Z tego co przeglądałem na forach pewnie bez rusztowania sie nie obędzie i drabinki jakiejś, ale może masz jakiś inny pomysł?
pozdrawiam

Martinezio
09-08-2011, 13:37
Z podpatrzonego od dachowców sposobu to jest wykonanie drabiny z taką łapą u góry, którą się zaczepia o kalenicę dachu i wtedy można po niej spokojnie śmigać bez konieczności tworzenia rusztowania. Oczywiście łapa musi być odpowiednio długa, aby się nie omskła z tej kalenicy, wytrzymała na ciężar operatora, oraz zabezpieczona jakimś materiałem przed porysowaniem ew. powierzchni z blachy, tudzież uszkodzeniem powierzchni bitumicznej, czy ceramicznej (w sensie - niemetalowa ;)).

netbet
10-08-2011, 08:11
Bardzo fajny jest ten opis samodzielnej budowy domu - mnie jednak interesuje na czym skończyłeś prace z dachem - bo z tego co tu przejrzałem jest tylko papa?
Planujesz samemu zakładać poszycie i z czego?

pytam bo sam zamierzam wymienić sobie poszycie dachu, tyle ze mój jest nachylony o 40 stopni. I jedyna zagadka jaka mnie nurtuje to jak tam sprawnie wleść i nie spaść - bo reszta to będzie akurat pestka. Planuję położyć na dachu dachówkę bitumiczną Onduvilla.

Z tego co przeglądałem na forach pewnie bez rusztowania sie nie obędzie i drabinki jakiejś, ale może masz jakiś inny pomysł?
pozdrawiam

faktycznie - zakończyłem dach papą ... i nie cieknie - wbrew wszelkim głosom że będzie.
poszycie docelowe pewnie machnę sam - bo mi trochę szkoda kilku tysiaków na roboli...pewnie pójdzie dachówka.

dach o kontach ponad 40stopni to faktycznie spore wyzwanie... bez drabin sie nie obejdzie,bez rusztowania tak - chyba tak
ja zrobiłem sobie takie "modułowe" drabiny sięgające od kalenicy po okap ( no prawie ) zaczepiane między sobą
najdłuższy "moduł" na jakieś 3.5 metra i jest za długi - ciężko nim manewrować na dachu.
gdzies w dzienniku są zdjęcia ... nawet pokazane sa zaczepy i sposób zahaczania o szczyt dachu...

pozdro
NETbet

cysiekhh
10-08-2011, 13:00
Witam,

Prawie 2 tyg zajęło mi przeczytanie dziennika i komentów(ile się uśmiałem do ekranu:)). Ogrom cennych informacji od doświadczonych w danym temacie. Normalnie podziwiam za totalne samoróbstwo. Życzę powodzenia w wykańczaniu.
Pozdrawiam wszystkich odwiedzających

Amadeuss
10-08-2011, 13:49
zdjęcia drabin widziałem, tylko zastanawiam sie jak je zaczepić o kalenice skoro są w dwóch kawałkach? moja połać dachu ma 6.60 - zrobienie tak długiej grabiny w jednym kawałku to pestka ale jak ja potem po dachu przekładać - tajemnica! pomysł z dwiema połówkami fajny ale jak technicznie wygląda właśnie zaczepienie tej jednej części ..... podrzuć jakiś pomysł....

kupno rusztowania jak dla mnie nie stanowi problemu - rusztowanie warszawskie na allegro chodzi po 34 zł za element - więc zbudowanie jednej wieżyczki na ok. 5 metrów roboczych to koszt rzędu 459 zł z wysyłką a stamtąd już wchodzę na daszek bez problemu i bez obaw że zlece z drabiny …
tylko chodzenie po dachu troche mnie przeraża dlatego wolałbym mieć cóś do asekuracji ...

Martinezio
10-08-2011, 14:16
Jeśli dach jest wyłożony papą, to nie ma stracha - byle nie leźć w pantofelkach, czy innych szpilkach, jeno w obuwiu na gumie :) Buciki mogą być nawet lekko przymałe. Stopa trochę później boli, ale za to noga w bucie nie lata.
Do asekuracji warto zawsze mieć jakąś linkę z uprzężą zapiętą gdzieś w górnych partiach konstrukcji dachu :)

BasH
11-08-2011, 22:40
Jak po papie to kompletnie nie ma kłopotu - nabijasz sobie ile chcesz deseczek na krokwie przez deskowanie (no bo papa :) ) i biegasz jak kozica. Miałem taką akcję u siebie jak wiatr poderwał mi papę (45 stopni). pozdro

Amadeuss
12-08-2011, 11:24
tylko zastanawiam się po co mam nabijać deski na krokwie przez deskowanie? jak to sie ma do późniejszego kładzenia poszycia? nie bardzo zrozumiałem .... musisz mi to jakoś jaśniej wytłumaczyć - coś dzisiaj nie kumam bazy ... to chyba zmęczenie materiału .... po wczorajszych wojarzach z zadaszeniem tarasu :D

Forum Amadeussa (http://amadeuss.laohost.net/index.php?option=com_kunena&func=showcat&catid=4&Itemid=)

ki9
12-08-2011, 12:55
taki mąż to skarb :) plecy bym mu masowała codziennie :)

BasH
12-08-2011, 12:58
Już mówie - chociażby do rozmierzenia dachu pod łacenie aby się nie pozabijać zjeżdzając ze stromego dachu można sobie ponabijać cokolwiek w charakterze stopni. Jakoś te kontrłaty musisz przybić nie zjeżdzając. Tu masz poglądowo moje papotrzymacze i stopnie do biegania :)

http://images8.fotosik.pl/1655/8d6a4745b2777958.jpg (http://www.fotosik.pl)

Amadeuss
12-08-2011, 13:24
no rozumiem ... ale powiedz mi co z tymi łatami w momencie chęci przybicia poszycia? zdejmujesz? jak ja bym chciał położyć dachówkę onduvilla - to mi żadne łaty nie potrzebne bo to sie przybija na papę ... ;)

netbet
12-08-2011, 19:28
no rozumiem ... ale powiedz mi co z tymi łatami w momencie chęci przybicia poszycia? zdejmujesz? jak ja bym chciał położyć dachówkę onduvilla - to mi żadne łaty nie potrzebne bo to sie przybija na papę ... ;)

...nie chciało mi sie ....ale.. niech bóg widzi moja krzywdę...;)

zrób sobie drabinki - z łat... takie:

http://img709.imageshack.us/img709/3237/dsc02409sg.jpg (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fimageshack.us%2Fph oto%2Fmy-images%2F709%2Fdsc02409sg.jpg%2F)

te haki powyginane są z bednarki - wytrzymują.

dorób sobie takie dechy i zrób w nich "gniazda" pod haki... takie głebokie na 5mm i zaczep o kalenicę ... tak:

http://img850.imageshack.us/img850/5946/00000tf.jpg (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fimageshack.us%2Fph oto%2Fmy-images%2F850%2F00000tf.jpg%2F)



nie mogę znaleźć zdjęć drabin tuningowych... może gdzieś jeszcze wisza w dzienniku...:D

jak widzisz - są przynajmniej "dwie szkoły" samorobów...:cool:

BasH
12-08-2011, 19:50
no rozumiem ... ale powiedz mi co z tymi łatami w momencie chęci przybicia poszycia? zdejmujesz? jak ja bym chciał położyć dachówkę onduvilla - to mi żadne łaty nie potrzebne bo to sie przybija na papę ... ;)

Mając rozmierzone pokrycie i rozstaw łat nabija się kontrłaty a potem łaty od dołu zdejmują przy okazji niepotrzebne już deseczki bo idziesz po łatach. U ciebie trzeba czegoś a'la netbet, bo swoje pokrycie będzie kłaść od dołu (zakładkowo), a przecież nie będziesz nabijać prowizorycznych stopni na docelowe pokrycie. Wtedy tylko drabina zakalenicowa.

majki
13-08-2011, 22:02
No, to nie od dziś mi wiadomo, że Matka Dyrettorka - RULEZ !!! :) :) :)

Szacun :)

pozdro, majki

MusiSieUdac
13-08-2011, 23:04
Nie no Matka Dyrretorka dala dziś czasu:)

BasH
14-08-2011, 07:33
http://img577.imageshack.us/img577/5519/20110813435.jpg

Trytytki rządzą :) No szacun dla małżonki za zaangażowanie i dobrą robotę :)
Co do furki - mi chyba umiera łożysko w kole, a dziś i jutro muszę jeszcze kilka setek zrobić - mam nadzieję, że się dowlokę :/ pozdro

Nadiaart
14-08-2011, 22:00
taki mąż to skarb :) plecy bym mu masowała codziennie :)

To się z nim ożeń ;) często to słyszę ale powiem Ci na ucho, że masaży nie znosi. A znieść netbeta w domu...to jest temat na inne forum :D

Nadiaart
14-08-2011, 22:02
No, to nie od dziś mi wiadomo, że Matka Dyrettorka - RULEZ !!! :) :) :)

Szacun :)

pozdro, majki


A bo mnie marudzenie w...,:bash:że to jeszcze, tamto jeszcze... to sama zrobiłam i już:D

rkowal79
15-08-2011, 03:34
Witajcie.
Czytałem dziennik Kasi i Adama już jakiś czas temu a forum muratora troszkę dłużej.
Chciałbym włączyć się do dyskusji o samodzielnym budowaniu. Adamie, dzięki że odezwałeś się w moim temacie dotyczącym dziennika.
Podobnie jak Wy i inni forumowicze np sąsiad zza miedzy BaSH też postanowiliśmy się samodzielnie budować bez żadnych ekip mniej lub bardziej solidnych. Po pierwsze - wystraszyła nas wycena za budowę -25-45tys które są dla nas dużą kwotą dzięki której możemy więcej zrobić na budowie.
Po drugie - od początku wskoczyłem na głęboką wodę i waszym wzorem odważyłem się samodzielnie wykonać jak najwięcej. Zawsze miałem motto że każdy facet musi (niech Ci co nie spełnili tych warunków się nie obrażają ):
- posadzić drzewo (ponoć musi być rodowe a nie owocowe) - ja tego nie zrobiłem jeszcze choć jest najłatwiejsze,
- spłodzić syna - mam aż 3 synów i niedawno ostatni przyszedł na świat (Grzesiu ma już 2 mies) - to jest ponoć najtrudniejsze ale ja jak widać nie miałem z tym problemów - spłodzenie córki chyba już niemożliwe ;);),
- wybudować dom - średnio trudne co czynię teraz i nie wiem kiedy skończę,
Nasz dziennik jest na razie ubogi - fotki i komentarze do nich wkleję po powrocie z delegacji.
Na forum założyłem temat odnośnie komina murowanego z cegły jednak pewien mądrala z uprawnieniami budowlanymi, który obraża wszystkich w koło zaczął mącić, że mam wynająć mistrza murarskiego bądź firmę i zrobią mi go ZA ODPOWIEDNIĄ KASĘ (jak to ma pisać w zwyczaju) jeśli ja nie potrafię bo murowanie komina to nie klocki lego. Proszę więc WAS o ocenę wiązań na razie tego z kanałami w 1 linii a niebawem wstawię wiązania drugiego komina z kanałami w 2 liniach. Oto temat:
http://forum.muratordom.pl/showthread.php?184185-Komin&p=4849396#post4849396
W komentarzach do dziennika skopiowałem opis kominów aby był bez głupich docinek tego mądrali (był zbanowany po zgłoszeniu jego kilkunastu postów do moderacji ale stanowczo za krótko bo chyba na 2-3 dni tylko). Zresztą szkoda czytać tego co on pisze.

rkowal79
16-08-2011, 01:14
Zastanawiam się poważnie nad zmianą kanałów dymowych z 14x27cm na 27x27cm na ewentualność montażu wkładów ceramicznych ( dzięki twej sugestii). U Ciebie widziałem na starszych stronach dziennika (nr 6-8 które zapisałem na HDD z obrazkami kiedyś) że masz kominy zbudowane ze ścian z pojedynczej warstwy cegieł (12cm). Ja u siebie mam podwójne (25cm) bo są nośne, jednak na szczęście belki od Terrivy nie przebiegają na wprost kanałów dymowych więc dałoby się poszerzyć kanał dymowy do rozmiaru 27x27. Skonsultuję to z kierbudem. Wyczystki w piwnicy mam już jednak w rozmiarze 14x27 ale to tylko wyczystki. Kłopot z tym że wkłady ceramiczne stoją na stopie a redukcji nie ma.
Netbet - Kiedy u siebie montowałeś wkład ceramiczny bo taki wpadł mi w oko. Jakim sposobem to robiłeś bo zdaje mi się że miałeś już komin murowany postawiony.
Bolesławiec miał w ofercie wkłady kwadratowe 26x26cm z przekrojem wewn 18x18cm. Jest tylko cennik a o katalog spytam się telefonicznie bo nie mają na swej stronie.
Nie wiem jak sprawa wygląda u leiera lub schiedla. Tam mają chyba tylko okrągłe wkłady.

netbet
16-08-2011, 07:21
u nas z kominem - tym dużym zasadniczym - to jest tak:
na parterze jest powiązany ze ścianą nośną 25 - przebiega ona dokładnie po jego środku dzieląc go jakby na dwie połowy - cześć w salonie, cześć w kotłowni.
na pietrze jest powiązany ze ścianami działowymi.
komin stanowi u nas podparcie dla stropu. nie jest w żaden sposób zdylatowany - przy stropie robiony był szalunek kanałów aby ich nie pozalewać.

wkłady ceramiczne ... te wkłada się w trakcie murowania komina ... powiedzmy że da sie samemu wyciagnąć 120cm komina dziennie - potrzeba ci np. 2 bolesławce. Po wymurowaniu komina słabo widzę ich wkładanie choćby ze względu na konieczność ich "lepienia" na zaprawie szamotowej.

kanały 27/27 są chyba duzo bardziej "uniwersalne" - jak jest mozliwość zmiany na takie - ja bym sie nie zastanawiał... zresztą w oryginalnym projekcie tez takie mieliśmy 14/27 ... zasługa naszego KB - to on nam podpowiedział o mozliwej zmianie... zrobił rys. jak to powinno wyglądać i z głowy.

wkłady faktycznie mają odstojniki - czy jak je tam zwał - chodzi o te małe "kible" na samym dole ... a redukcji do nich niet.
a nawet jakby były to ja ich bym z życiu nie zastosował... na tym małym "kiblu" stoi cały cholernie ciężki wkład!

jak nie masz duzo tego komina machniętego - to go rozkuj i zmień przekroje kanałów...w duzy kanał wchodzi wkład 200 mm a pod niego podepniesz wszytko.

Bolesławiec....no... ja już czekam tydzień na rys techniczne wkładów! kur#%$ doprosic się nie mogę...


aaaa!!! zapomniałem! wkłady koniecznie w trakcie murowania!!! ze względu na kształtki wyczystki i podejścia pod piec!! mają odejścia- tak jakieś 15 cm i nijak tego nie włożysz w wymurowany komin!!!

Martinezio
16-08-2011, 10:15
Dokładnie jak Net pisze. Do gotowego komina można włożyć już tylko wkład z kwasówki do gazowca. Ceramiki nie włożysz chociażby ze względu na wagę. Cały komin ceramiczny o wys. 8m będzie ważył pewnie z 300-400 kg, jak nie więcej. A dodać trzeba do tego konieczność klejenia zaprawą szamotową poszczególnych odcinków. Wypustki do wyczystek i podłączenia do komina można próbować odspoić od rury, a później na gotowo wklejać na zaprawę szamotową, ale to już nie będzie to samo, a poza tym jest ogromne ryzyko uszkodzenia całej kształtki. No i trzeba by dysponować b. długim wysięgnikiem z łapką i kamerą, aby to wewnątrz komina wszystko ładnie zespoić kształtka po kształtce ;)

Natomiast jeśli planuje się ogrzewanie tylko gazem, to można komin budować nawet z kształtek wentylacyjnych. Na koniec do środka wkłada się rurę kwasoodporną i komin z głowy.

atija
16-08-2011, 21:54
QUOTE=netbet;4858165]heloł pipol!


znowu mam "pełne gacie"... znowu mam ponadrywane ścięgna... znowu mam powyrywane nadgarstki.... - TO JEST ŻYCIE!!

pozdro
NETbet'żywioł[/QUOTE]

A masz KETONAL???:D;)
Fajnie , że wróciłeś

compi
16-08-2011, 22:03
Dla mnie jesteś gość. Przypomniały mi się powojenne filmy i 400% normy. Małżowinka również znalazłaby tam swoją rolę.
Czemu nie stawiasz komina systemowego?

sm77
16-08-2011, 23:38
No nieźle - czyli przez te 1000 dni średnio licząc dziennik był otwierany prawie trzysta razy dziennie :)
Pisz dalej - ja otwieram dziennik przy śniadaniu i kolacji prawie jak onet, a i pisanie jakby prawdziwsze. Dla mnie dziennik do przyklejenia na stałe w dziale dzienników, do wydania przez murator jako dodatek specjalny dla potomnych, a przynajmniej murator powinien zasponsorować jakiś gadzet (dachówki na dom? :) ) za propagowanie FM i ogólnie wnoszenie klimatu w społeczność. Ja inspirowałem się kolejnymi etapami, nieraz w chwilach zwątpienie netbetowy dziennik podnosił na duchu. Pozdro!!!

podpisuje się i ja pod każdym jednym słowem ! :)

Netbet -mianuje Ciebie i Matkę D. -Ojcem i Matką Chrzestną naszej budowy, co Ty na to??? :cool:

popatrz co osiągamy poniekąd dzięki WAM!!! zupełnie sami...:cool:

na chwile obecną mąż [nadal] przerzuca bloczki a mnie zagonił do czarnej roboty:D

na prawdę jeszcze raz wielki szacun i wielkie dzieki za ten dziennik:bye:

p.s. szkoda, że sporo zdjęć z dziennika pouciekało...

netbet
17-08-2011, 07:58
A masz KETONAL???:D;)
Fajnie , że wróciłeś

Ba!! całą nową fiolkę!:lol:

netbet
17-08-2011, 08:05
Czemu nie stawiasz komina systemowego?

... ano dlatego że jak zaczynałem to pytałem tu i tam o ceny systemowych. gdybym porwał się na "systemy" musiałbym kupić dwa kominy trzy kanałowe ( jeden spalinowy, dwa wentyle ) o wysokości 9m .... i musiałbym zapłacić za każdy? 3,5 koła? razem 7 koła? ... a tak ten wielki dziad kosztował jakiś 3,8-4,0 koła.

dlatego murowany:cool:

netbet
17-08-2011, 08:10
Netbet -mianuje Ciebie i Matkę D. -Ojcem i Matką Chrzestną naszej budowy, co Ty na to??? :cool:

popatrz co osiągamy poniekąd dzięki WAM!!! zupełnie sami...:cool:

na prawdę jeszcze raz wielki szacun i wielkie dzieki za ten dziennik:bye:



..oj tam...oj tam...nie przesadzaj... dziennik jakich wiele, my samoroby jakich wielu... ot tam takie bazgrolenie od czasu do czasu.:cool:

fajnie że znuff ktoś sie porwał samodzielnie!

Amadeuss
17-08-2011, 08:15
popatrz co osiągamy poniekąd dzięki WAM!!! zupełnie sami...:cool:


Jak to czytają budowlańcy to zaciskają zęby ze zgryzoty że kolejna budowa poszła im koło nosa! :)

Brawo! Trzymam kciuki! i będę śledził waszą budowę .... pozdrawiam!

compi
17-08-2011, 08:23
U mnie 7,5m z kanałem went., wyczystką, chromowanymi drzwiczkami do niej, nasadą-garnkiem chromowanym, dwoma kratkami do wentylacyjnego, ale bez czapy betonowej kosztował 1900zł. Jakość pierwsza klasa, a czas operacyjny postawienia z obróbką góry to trzy dni. Przy Twoich cenach rozumiem wybór.

Martinezio
17-08-2011, 10:45
U mnie Lejer fi200, jakieś 8,5m z nasadą ze stali nierdzewnej, wyczystką i kratką przewietrzającą malowaną, z kanałem wentylacyjnym, bez czapy betonowej (czapka robiona ręcznie na gotowym kominie) - jakieś 2-2,5 koła za szt. Dokładnie nie pamiętam, ale gdzieś mam wynotowane i mogę zerknąć w wolnym czasie ;)
Faktem, że ceny się zmieniają i jak potrzeba coś na już, to można b. łatwo źle wybrać. Wybór Net-a chyba jest optymalnym wyjściem przy jemu proponowanych cenach (faktycznie, zdzierstwo na max-a).

netbet
17-08-2011, 11:26
do wydania przez murator jako dodatek specjalny dla potomnych, a przynajmniej murator powinien zasponsorować jakiś gadzet (dachówki na dom? :) ) za propagowanie FM i ogólnie wnoszenie klimatu w społeczność. Ja inspirowałem się kolejnymi etapami, nieraz w chwilach zwątpienie netbetowy dziennik podnosił na duchu. Pozdro!!!



Ty - BasH!! czekaj.... juz do nich maluję petycję !!
... że forum domaga się "dofinansowania" "dogadżetowania" naszej budowy...:D

ciekawe czy kiedyś dostali cos takiego?

Martinezio
17-08-2011, 14:00
W takim kolorze to chyba tylko blachodachówka podchodzi :/ Albo co gorsza blacha trapezowa. Jak w Pewnych Składach Budulcowych... Tylko ściany na niebiesko Net trzepnie i będzie podwójna reklamówka :D Koszta się rozłożą pomiędzy dwie firmy, to i łatwiej będzie pomysł zaszczepić :D

TINEK
17-08-2011, 21:40
Ja czytam dziennik Netbeta co wieczór, choć się wpisuję bardzo rzadko, ale muszę się pochwalić, że tak znamienitą osobę forum wraz z Matką Dyrektorką miałem przyjemność poznać osobiście w dniu wczorajszym :D
a co chwalę się, bo mam czym :D

rkowal79
18-08-2011, 14:14
... ano dlatego że jak zaczynałem to pytałem tu i tam o ceny systemowych. gdybym porwał się na "systemy" musiałbym kupić dwa kominy trzy kanałowe ( jeden spalinowy, dwa wentyle ) o wysokości 9m .... i musiałbym zapłacić za każdy? 3,5 koła? razem 7 koła? ... a tak ten wielki dziad kosztował jakiś 3,8-4,0 koła.

dlatego murowany:cool:
U mnie sytuacja jest taka że 1 komin jest też ,,doklejony" do ściany nośnej ale z drugiej strony jego trzon też ma 2 warstwy bo przy długości komina 154cm muszą leżeć na nim 2 belki terrivy od stropu. - rozwiązanie inne to 2 podwójne belki terrivy zaraz przy komine - stanowiące podciąg potem wymian lany przy kominie i na wymianie 2 belki terrivy. Dodatkowy koszt na belki i wymian to ze 300-400zł.
Budując systemowy ścianę (1 strona trzona) i tak muszę stawiać czy to z ceramiki poryzowanej czy cegły.
Z drugim kominem sytuacja ta sama - stanowi element słupa podtrzymującego strop.
Ja na kominy potrzebuję 5000szt cegły i są to 2 kominy DYMOWE oraz 10 kanałów i oba wysokie na 8,5m. Ile to kosztuje? szacuję na 7500-8000zł, do których musiałbym doliczyć sciany nośne w miejscu ,,wywalonych" kominów z cegły.

MusiSieUdac
19-08-2011, 21:28
A nie prosciej zaprojektowac tam wstawke z monolitu? Dwa zebra stropowe i pomiedzy wylewka z wymianem???

firewall
20-08-2011, 20:19
Komin już wygląda imponująco. Jakież ma wymiary?

BasH
20-08-2011, 20:51
no i dzis była przymiarka do tematu : ocieplanie styro komina. przymiarka wygląda słabo.... front komina docelowo będzie miał jakiś 2,8m ( ja mam 1,7 metra - jak łapę wyciągne sięgnę do 2,2m ) ...a rusztowań brak! czuję już jak mi sie dupsko poci...
Mi też niespieszno do mojego mimo, że mam sporo swoich ramek rusztowania i chyba minimalnie niższy pułap do spadnięcia. Można zrobić awaryjne rusztowania na dachu np. z palet. Zresztą masz mistrza w konstrukcji rzeczy nie behapowskich więc będzie ok. pozdro

sm77
20-08-2011, 22:40
coś wymyślisz, dasz rade, no bo kto jak nie Ty :cool:
już blizej jak dalej :)

marjucha
20-08-2011, 23:00
Obłożyć komin styropianem możesz na etapie gdy będą już nabite łaty pod dachówkę lub blachę.
Można wtedy oprzeć małą drabinkę i zacząć kleić styro od góry komina.

Pozdrawiam

majki
21-08-2011, 20:01
Hejka

1. Mógłbyś zajrzeć do tego temtu jak spec od kominów http://forum.muratordom.pl/showthread.php?184185-Komin&p=4863999#post4863999 i wytłumaczyć ludziom jak budowac komin, bo marszczą się tam i jakoś do consesnusu dojść nie mogą ;) :0 :)

pozdro, majki

netbet
22-08-2011, 08:09
Obłożyć komin styropianem możesz na etapie gdy będą już nabite łaty pod dachówkę lub blachę.
Można wtedy oprzeć małą drabinkę i zacząć kleić styro od góry komina.

Pozdrawiam

tak to było by za prosto;)

pokrycie docelowe będzie ... ale nie w tym roku, a z nieobrobionym i nieocieplonym kominem nie chcę zostać.
.. tak naprawdę to problem stanowi tylko jedna strona komina - ta od frontu - najwyższa.
pierwszy komin - ten mały - stoi bliżej kalenicy, więc wystaje mniej nad dach, więc było przy min mniej roboty, wiec mniej strachu, jest węższy... można go "sięgnąć" z jednej strony...
ten jest dwa razy szerszy... stoi dalej od kalenicy ... stoi zaraz koło lukarny... a dziurawić dachu dobijanym rusztowaniem nie chcę.
okleić styro to jeszcze "luz" ( manewrowanie płytą styro z klejem na wysokości 8 metrów w raczej słabym miejscu do relaksu ).... ale zaciągnąć go siatka i klejem???:eek:

coś wymyślę...:cool:

MusiSieUdac
25-08-2011, 08:02
- jak chcesz komin postawic sam - kup se sześciopak i przemyśl to jeszcze raz... bo jak zaczniesz - nie będzie odwrotu!
- .... a jak kiedys ci przejdzie natchnienie przy jego murowaniu i zamarzy ci się "ekipa" do dokończenia ... jak ci zaśpiewają za robociznę - wróci natchnienie..

Ja nie chce nic mowic, ale mi to natchnienie przychodzi, odchodzi i ponownie wraca przy wszystkim. Szacun za komin, niech bedzie blogosławiony na wysokosciach :cool:

verterix
26-08-2011, 10:25
wiecie co... kilka słów n/t kominów murowanych czyli dobre rady wujka NETbeta:

- jak masz w projekcie komin - rób wszytko żeby był to systemowy
- jak masz w projekcie komin z cegły i chcesz taki - zleć wykonanie
- jak chcesz komin postawic sam - kup se sześciopak i przemyśl to jeszcze raz... bo jak zaczniesz - nie będzie odwrotu!
- .... a jak kiedys ci przejdzie natchnienie przy jego murowaniu i zamarzy ci się "ekipa" do dokończenia ... jak ci zaśpiewają za robociznę - wróci natchnienie..

to jest jedna z tych "gównianych" rzeczy do zrobienia na budowie - komin i jego ocieplenie

Cała prawda o kominach :) Dla samorobów tylko systemówka. No i MSU nie daj się natchnieniu, bądź sprit ( kup systemowy) :P

Kasieńka i Piotr
27-08-2011, 15:30
Cała moja familia się uśmiała z poziomu piwa. Dzięki za dobry humor.

BasH
30-08-2011, 20:50
jak wkleić brakujący kawałek płyty styro na kominie?

A może od tej strony? Tam wleziesz albo z drabinki albo deską z kalenicy. Kwestia stabilności zaprawy i całego komina.

http://img684.imageshack.us/img684/9773/netbetbezsmiglawd.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/684/netbetbezsmiglawd.jpg/)



jak komuś przyjdzie do głowy dorobienie śmigła, wsadzenie go w tyłek i podfrunięcie - odpada - przerobiłem.... :lol:

Heh. Nie no coooo tyyy... Tylko nie sprawdzaj nazwy pliku zdjęcia powyżej :)

majki
30-08-2011, 21:05
Odpowiedź :
- stajesz w odległości 10 kroków od domu, twarzą do ronda, które masz jakieś 200m od Ciebie
- bierzesz do prawej ręki docięty kawałek płyty styro pryśniętej pianką do klejenia styro*
- krzyczysz na całe gardło : huz de bozzzzzzzzzzzzz ?!!!!!!!!!!!!!!!!
- z 2 i pół obrotu rzucasz przez lewe ramię w kierunku komina
- płyta przykleja się
- jeśli płyta przeleci dom i nie przyklei się i wróci do Ciebie po około 1 dniu nadlatując od strony ronda z hukiem i ogniem, oznaczać będzie, że rzuciłeś za mocno i obleciała kulę ziemską. Rzucaj lżej ... ;)

that's all ;)

pozdro, majki

* - pianka nie odklei się od styro w trakcie lotu, klej tak ... ;)

EwaG26
30-08-2011, 21:37
Musisz zrobić NetBeto-trzymacza
Do drabiny o odpowiedniej długości dospawać dwa haki,
następnie haki zawiesić na kominie,
wspiąć się po drabinie na komin i dokleić co trzeba.
Jeśli masz obawy o wytrzymałość komina to wsadź na drabinę Matkę Dyrektorkę :)

Jarek.P
30-08-2011, 23:19
Masz tam takie fajne drewniane drabinki zaczepiane o kalenicę. Zawieś je po bokach komina, skombinuj drewniany blat i dwa solidne kloce i zmajstruj z tego coś takiego:

https://lh4.googleusercontent.com/-HSS8927ugZQ/TltV9xqZYkI/AAAAAAAAEoU/D4iuTCBYXRU/s912/JP283955.jpg

I już masz piękny poziomy podest, na którym możesz poustawiać paczki ze styropianem, puste wiadra dnem do góry, pustaki jeden na drugim (obowiązkowo każdy przesunięty względem niższego), czy inny zgodny z NetbetLinią praktyczny podest budowlany.

J. (prawda, że mam pięęękny komin, prawda???)

klaudiuszozo
30-08-2011, 23:56
Ja bym wybudował drugi komin, żeby można było na nim stanąć i skończyć pierwszy.

compi
31-08-2011, 07:43
A ten komin w środku jak jest duży?..... Hehe....

BasH
31-08-2011, 07:45
A ten komin w środku jak jest duży?..... Hehe....

Akcja a'la śnięty mikołaj na wstecznym? :)

netbet
31-08-2011, 08:01
A
Heh. Nie no coooo tyyy... Tylko nie sprawdzaj nazwy pliku zdjęcia powyżej :)

eeee.... opis jest niekompletny :D

netbet
31-08-2011, 08:04
pustaki jeden na drugim (obowiązkowo każdy przesunięty względem niższego), czy inny zgodny z NetbetLinią praktyczny podest budowlany.

J. (prawda, że mam pięęękny komin, prawda???)

..sęk w tym że nie zostało mi po ścianach nic - dosłownie zero pustaka na budowie!

...a komin Twój oglądałem - pikny... bardzo pikny!! miałem nawet pytać co to takiego ta obklejka kamyczkowa?
wygląda jak komin w chatce baby jagi...:D

netbet
31-08-2011, 08:07
A ten komin w środku jak jest duży?..... Hehe....

niestety - zmieści sie tam tylko dzieciok, ale on w związku z 1 września jest zajęty pójściem do szkoły i odmawia współpracy.

Martinezio
31-08-2011, 12:16
Wg mnie tylko opcja z wejściem na komin. IMO powinien wytrzymać sporo więcej, niż Net z sześciopakiem :lol2: Tylko trzeba poszczekać, aż zaprawa zwiąże, żeby cegiełki nie poodpadały. Z resztą i tak będziesz musiał wejść na niego, aby zrobić szalunek pod czapkę i ją wylać ;)

BasH
31-08-2011, 12:34
Wg mnie tylko opcja z wejściem na komin. IMO powinien wytrzymać sporo więcej, niż Net z sześciopakiem :lol2:

Czyli wygrałem? :) A za fotomontaż będzie gratis? :D

Martinezio
31-08-2011, 16:19
O wygranej zadecyduje quorum na zebraniu NetOper ;) Ja tylko składam propozycję, aczkolwiek ew. wygraną jestem gotów sprezentować na cele charytatywne :D

martadela
01-09-2011, 14:01
hmm
a może zmontować taki "fachowy przyrząd" w kształcie litery T, za pionową łatę trzymamy, poziomo jest deska nabita kilkoma gwoździami. Styro przywalić do gwoździ, zaciągnąć klejem. Pac to o komin - w teorii styro ma się przykleić i grzecznie zejść z gwoździ. :)

compi
02-09-2011, 07:23
Mały, chudy, ale byk! Tak odnośnie komina jak i Ciebie. Gratulacje!

BasH
03-09-2011, 21:45
..ogłoszenie wyników wkrótce ... planowane zebranie w sobotę..:p

pozdro
NETbet'śmigłowdupie

No I JAK TAM WYNIKI?

BasH
06-09-2011, 07:21
Hej net.
Pytanie techniczne: czy po położeniu rur (u ciebie tylko wodnych - bo tylko te masz w warstwie styro) stabilizowałeś ich położenie obsypując piaskiem or something czy po prostu rury w izolacji przykryłeś folią i robiłeś wylewki? Ktoś mi ostatnio podpowiadał opcję z obsypywaniem piaskiem rur, aby beton się nie zapadał przez folię... Chyba bzdura, co?

netbet
11-09-2011, 18:23
... ja olałem stabilizowanie rur czymkolwiek...nawet im zostawiłem trochę miejsca na "pracę"
podocinany styro koło rur tak z milimetr więcej, od góry koryto rur zakryte paskiem styro 20mm i z bani.
...zresztą - co ma wpaść to wpadnie przy kretowaniu - jak zaschnie - pozamiatac i zapomnieć.:D

Jarek.P
11-09-2011, 19:51
"z milimetr więcej" - to znaczy, że styropian docinałeś z milimetrową dokładnością??? :jawdrop:


J. (co chechłał tępym nożem, albo piłą do drewna i potem, jak szpara była większa, niż na palec, to pianką uzupełniał)

klaudiuszozo
13-09-2011, 12:46
netbet, skoro sam kładłeś elektrykę podpowiedz mi proszę. Kto robił Ci pomiary instalacji? Jakoś po znajomości, czy wynająłeś elektryka?

Martinezio
13-09-2011, 14:53
Się nie interesuj :P
:lol2:

klaudiuszozo
13-09-2011, 18:19
Nie no. Ciekawy jestem po prostu jak to rozwiązał. Sam mam znajomego, który może położyć kable za pół ceny, ale nie mam papierów. Na Oferii chodzą takie zlecenia po 1000zł...

Martinezio
13-09-2011, 19:47
Jeśli znajdziesz elektryka, który Ci oficjalnie podpisze odbiór roboty, to czemu nie skorzystać? Zawsze to odrobinę taniej i urwanie kosztów :)

netbet
13-09-2011, 19:50
netbet, skoro sam kładłeś elektrykę podpowiedz mi proszę. Kto robił Ci pomiary instalacji? Jakoś po znajomości, czy wynająłeś elektryka?

jeszcze nie podchodziłem do tematu... wychodze z założenia że "jakoś się to załatwi":yes:
nawet jakby ten cholerny pomiar miał kosztowac z tysiaka ... to i tak będziesz do przodu pewnie ze dwa - bo ile kosztuje położenie kabelków w chacie ?? 3 tysie? - nie wiem - strzelam..

a tak naprawdę dogadałem się z gosciem który robił mi przyłacze.... powiedziałem mu o co kaman - i powiedział że "klepnie" i weznie kasę tylko za pomiar.. czyli jakies 6,5 stówy

co sie przejmujesz - jakoś sie załatwi :D ...masz głowę i h#& ...to kombinuj:p

klaudiuszozo
13-09-2011, 20:40
No to w takim razie ile netbet bierzesz na położenie kabli w domu? ;)

jan_z_wolna
13-09-2011, 22:03
okleić styro to jeszcze "luz" ( manewrowanie płytą styro z klejem na wysokości 8 metrów w raczej słabym miejscu do relaksu ).... ale zaciągnąć go siatka i klejem???:eek:
aj, mam to samo. dacho robili zimą a teraz wyciągam kominy. pierwsze podejście się nie udało, chciałem zrobić "od góry". Trzeba będzie jednak rozbebeszyć trochę dachu.

netbet
14-09-2011, 12:23
aj, mam to samo. dacho robili zimą a teraz wyciągam kominy. pierwsze podejście się nie udało

najgorsza orka z mozliwych to te jeb@!#$ kominy... trza je robic samemu, bo stawki za ich postawienie ( przynajmniej w Łodzi ) MASAKRA!
spoko ... po szklanie i na rusztowanie.... jak to gadają.

ja juz skończyłem ze swoim dziadem!

netbet
14-09-2011, 15:11
No to w takim razie ile netbet bierzesz na położenie kabli w domu? ;)

od znajomków - czteropak za punkt:D

klaudiuszozo
14-09-2011, 21:09
To nie najgorzej ;)

Martinezio
15-09-2011, 08:08
Dżizzz... Współczuję wątrobie po takiej robocie... W całym domu wychodzi co najmniej 30 punktów...

jan_z_wolna
15-09-2011, 22:18
najgorsza orka z mozliwych to te jeb@!#$ kominy... trza je robic samemu, bo stawki za ich postawienie ( przynajmniej w Łodzi ) MASAKRA!!
Tak ale ty sobie cegiełkę jakoś włożysz, a ja muszę tam wmanewrować 30kg kształtki. A ceny są pojarane całkowicie. Jak można dać 50m zł za m2 obklejenia chaty styro? To jest dopiero pocisk...
Także dłuuuuuuuuuga jesień przede mną :-)

netbet
16-09-2011, 09:07
Jak można dać 50m zł za m2 obklejenia chaty styro? To jest dopiero pocisk...


no... niektórzy - BA - nawet większość płaci.
tak samo jest z rurami, kablami i innymi "bajerami"
na tym forum laski stawiają domy, wiec czasem jak gdzieś przeczytam że do położenia instalacji od np. odkurzacza centralnego bierze sie "ekipę" to mi sie słabo robi...
jak się ma wór kasy bez dna to mozna nawet do sadzenia kwiatkuff se kogoś wynająć i miec to z bani, a póżniej zamieszczać zdjęcia "... jaki to ja mam piękny ogród...prawda?"

wykonawcy to tacy sami ludzie jak my, tez maja dwie ręce ... czasem tylko odbiegamy od nich opalenizną i słownictwem :cool:

MusiSieUdac
16-09-2011, 10:04
Fakt, fachowcy ostatnio maja bananowo, nie dosc ze stawki sa kosmiczne, to jeszcze strzelają fochy. Ale tez nie napietnowałabym ludzi, ktorzy zlecaja budowe domu murarzom, instalatorom,...czy tez Zenkom od budki z piwem. Niektorzy najzwyczajniej nie maja kiedy sami tego zrobic, niektorzy maja dwie lewe rece, niektorzy sie boja brac za to sami, a niektorzy po prostu maja na to kase i stac ich na to, wiec po co maja sobie brudzic rece, a sa tez tacy co dorobia sie garba, zniszczonego kregoslupa i bedą zapierniczac sami jak my. Ale uszanujmy wybor kazdego, przy czym Ty bedziesz mial satysfakcje, ze zbudowałes dom sam, to ktos kto zlecil to ekpie moze miec rownie duza satysfakcje i chwalic sie kwiatkami. Sam dobrze wiesz, ze zeby budowac samemu, trzeba poswiecic kawał swojego zycia ( czesto kosztem rodziny) i miec sporo zapału, sily...nie jest to takie proste i nie kazdego stac na takie poswiecenie. Dlatego jesli laski chca zaplacic za odkurzacz centralny, ich wybor nie placa i ja to szanuje, pomimo, ze u mnie takiego cacka nie bedzie ..

compi
16-09-2011, 10:29
Święta prawda, tym bardziej, że te bolące kręgosłupy, odpadające ręce, oczy i nos zatkane pyłem, świadczą tylko o tym, że czasami nawet za te wygórowane stawki fachowców, sami w życiu! nie chcielibyśmy takich prac wykonywać na stałe. Być może musi to tyle kosztować? Ale satisfaction gwarantowane, gdy się takiej zaprawy murarskiej skosztuje na języku.

netbet
16-09-2011, 10:48
...ależ ja nie neguję wydawania kasy ... złote kible tez są dla ludzi... jak sie jej nie ma to trza kombinować.

wiesz co compi - ja tam na przykład podłogówki, inst wodne i kan mógłbym robić "zawodowo" ... luzik...:D

compi
16-09-2011, 11:20
Bo przyznajmy, że akurat ten etap budowy to lajcik w porównaniu do stawiania ściany fundamentowej z bloczka, komina z cegły jak u Ciebie, dachu, tynkowania, szlifowania gładzi, i kilku innych bardziej fizycznych niż umysłowych akcji(nieujmując nikomu i nienegując tego, że należy mieć doświadczenie i wiedzę w tym zakresie). Kabelki można samemu, ale już do rozdzielni amator raczej nie podejdzie, taka samo jak do alarmówki. W naszym domu odpuściłem sobie jedynie hydraulikę i posadzki. Reszta tymi rencami i mojego syna..... No jeszcze kilku doświadczonych kolegów wpadło raz na jakis czas, bo we dwójkę pewnych spraw nie dało rady wykonać. Podsumowując, nie ma kasy, to i samemu trza naparzać, bo innego wyjścia nie ma.

Martinezio
16-09-2011, 13:50
I o, przybijam wszystkimi moimi kończynami :) Święta prawda.
Ale nie ma to jak zrobić samemu :) Nawet jak się nie ómie, to się zrobi - kwestia chcenia.

firewall
16-09-2011, 19:38
A gdzie zdjęcia z montażu rury w szambie?:D

majki
16-09-2011, 20:31
Wiesz ..., żeby rura dobrze wchodziła w otwór, otwór musi być wilgotny ...


;) ;) ;) :)

pozdro, majki

miloszk
16-09-2011, 22:16
Słynny Netbet.... nie ukrywam, że Twoje/Wasze elaboraty pomogły mi zacząć budowę "tymi rencami" :] Aktualnie stawiam ścianę fundamentową.. tak wiem, że to dawno było, ale ja akurat się spinam przy tym dość mocno. Używam zaprawy ABE (moje spostrzeżenia w dzienniku) i tak się zastanawiam, czy ona nie jest jakaś lipna? Jak dla mnie to sam piasek, lepić się nie chce :| Wypełniałeś dokładnie przestrzenie między bloczkami? U mnie w niektórych miejscach porobiły się takie delikatne przerwy, może to od za suchej zaprawy? Widziałem na fotach, że u Was też później zaprawą wyrównywaliście wszystko. Ale tu też?

http://img127.imageshack.us/img127/3887/dsc00854tj7.jpg

Gratulacje też przesyłam i chciałbym być już na tym etapie co Wy... :) Pozdrawiam