PDA

Zobacz pełną wersję : kosa na żyłkę czy z ostrzem?



kropi
28-09-2008, 14:25
Ze względu na niezbyt równą działkę potrzebuję raczej kosy niż kosiarki na kółkach. Byłem w sklepie i widziałem 2 - a w zasadzie 3 rodzaje - tychże kos:

1. podkaszarki - cena od kilkudziesięciu zł, nieduże, z uchwytem ręcznym, raczej elektryczne
2. kosy na żyłkę - z uprzężą itd, spalinowe, z żyłką, cena od kilkuset (Chiny) do 1500 zł (Kawasaki)
3. kosy z metalowym ostrzem - ceny podobne jak w punkcie 2, może o te stówkę-dwie wyższe

Korzystając z jesiennych wyprzedaży może coś mi się uda kupić w dobrej cenie, ale co będzie lepsze dla mnie? Dodam, że działka ma ok. 1200 m2 z czego do koszenia byłaby mniej-więcej połowa.

Adamol
28-09-2008, 17:00
Ja zdecydowałem się na zakup kosy elektrycznej Makita o mocy 1000 W. Naprawdę zacna maszyna, wystarczająca do wykoszenia takiej powierzchni o jakiej piszesz. Zaletą jest cena (400 zł) i praktycznie bezobsługowa eksploatacja.
Polecam
Pozdrawiam
Adam

kropi
28-09-2008, 17:13
Chyba trochę pojechałem, bo patrzę teraz na alledrogo i zwykle końcówki są wymienne (żyłka/ostrze), ale gafa :oops:
Elektryczna, hmm - a czy na akumulator czy na kabel? Bo działka jest dość długa (coś ze 60 metrów będzie) i nie chce mi się plątać z kablem a z kolei aku czy wytrzyma? Plusem jest cichsza praca.

Jestem w temacie kompletnym lajkonikiem więc sorki za gupie pytania :wink:

Adamol
28-09-2008, 18:19
Żeby można było założyć tarczę, to wał napędowy kosy musi być do tego przystosowany...
Moja kosiarka jest na prąd, czyli ciągam za sobą kabel...
Jeżeli chcesz kupić coś bez kabla, to co najmniej 1000 zł. Polecam dobrych, znanych firm, będzie służyć długo...

barzuc
13-10-2008, 11:56
Ze względu na niezbyt równą działkę potrzebuję raczej kosy niż kosiarki na kółkach. Byłem w sklepie i widziałem 2 - a w zasadzie 3 rodzaje - tychże kos:

1. podkaszarki - cena od kilkudziesięciu zł, nieduże, z uchwytem ręcznym, raczej elektryczne
2. kosy na żyłkę - z uprzężą itd, spalinowe, z żyłką, cena od kilkuset (Chiny) do 1500 zł (Kawasaki)
3. kosy z metalowym ostrzem - ceny podobne jak w punkcie 2, może o te stówkę-dwie wyższe

Korzystając z jesiennych wyprzedaży może coś mi się uda kupić w dobrej cenie, ale co będzie lepsze dla mnie? Dodam, że działka ma ok. 1200 m2 z czego do koszenia byłaby mniej-więcej połowa.

Pkt 2 i 3 - bardzo często kosy mają w komplecie oba rodzaje ostrzy (lub nawet więcej: żyłka, tarcza 3,4-ro zębna, podobna do tarczowej - do wyboru do koloru) lub dostępne do dokupienia dla danego modelu (choć producenci raczej mają podobne standardy mocowania). W przypadku kosy spalinowej raczej nie robi jej różnicy jakie ostrze będzie założone... jedynie kwestia tego co chcesz tym kosić i jak często ostrzem metalowym zahaczysz o coś twardego (większe kamienie, podmurówki płotu, itp), bo wtedy faktycznie jak ktoś z poprzedników napisał - wał może nie wytrzymać, a wtedy to już kosztowna naprawa.

marekq
14-10-2008, 10:29
Ja mam żyłkową, sprawuje się super. Jak przez przypadek w jakiś kamień przywale, to nic się nie pokrzywi, nie stępi a żyłkę mogę łatwo zmienić