Stary poniemiecki dom - jak upiekszyc?

[GosiaSzczecin]

Witajcie :)

Mam nadzieje, ze mi pomozecie. Jestem jeszcze kompletnym laikiem, jesli chodzi o ogrodnictwo. Ale od niedawna jestem posiadaczka starego poniemieckiego domu na wsi w woj. zachodniopomorskim. Gleba 3-4 klasa, ale wiem, ze tam duzo roslin ladnie sie przyjmowalo i roslo.

Dom, jak i dzialka (prawie pol h) sa okropnie zaniedbane. Bede musiala zaczac od porzadkowania ruin, poza tym jest masa chwastow. Ziemia na dzialce tez jest raczej nierowna. Czesc dzialki to stare ruiny, porosniete juz od lat trawa i chwastami, krzakami.

Mimo to, jestem zakochana w tym miejscu. Wczoraj stojac na skraju pola (a raczej kawalka dzialki, ktore bylo kiedys polem), ogladalam zachod slonca. Tak jakos zapragnelam, aby nadac temu miejsce nowe zycie.

Teraz prosba do Was. Doradzcie, Milosnicy Ogrodow, czym najlepiej zasadzac teren przed i obok domu. Przed - czyli od ulicy. Obok - chodzi mi raczej o roslinki pnace, ktore szybko rosna, takze w cieniu, aby zakryc brzydkie mury starego domu. Nie stac mnie na generalny remont, wiec chce w miare niedrogo upiekszyc mury domu. :)

[GosiaSzczecin]

aha,

jeszcze dodam, ze w ten weekend wlasnorecznie wyburzylam dwa kawalki muru (dawna obora). Nie bardzo wiem, czy po uprzatnieciu cegiel i podloza, mozna tam cos sadzic. Wierci sie tam dziury, czy musi jakas koparka usunac dawne podloze budynkow? Jakies chwasty i trawa tam wyrosly.

Przyznam, ze mam duza satysfakcje z takiej pracy. Posadzilam tez na skraju polu pare choinek.

A jeszcze mam pytanie do Was: gdzie najtaniej zakupic sadzonki czy male drzewka? Odwiedzilam szkolke lesna, ale tam za drzewko wolaja 100 zl i wiecej! :cry: Moze Nadlesnictwo, albo Allegro?

[skorpio]

Jeśli to poniemiecki dom to koniecznie krasnale (to oczywiście żart 8) )

[Elfir]

Najpierw sie zastanów ile pracy chcesz włożyc w ogród. Fajnie wyglądałyby wielogatunkowe rabaty wokół niego, ale to masa pielenia.

Jak pisałam swoją prace magisterską, szukałam wiejskich ogrodów po Wielkopolsce. Natrafiłam na przewspaniały ogród urządzony wokół poniemieckiego, ceglanego domu, w miejscowości Rybitwy, koło jeziora Lednickiego. Po prostu jak z "Tajemniczego ogrodu" - cały zatopiony w powodzi kwiatów. Porośniety najróżniejszymi pnaczami.

Jezeli masz dużą działkę to od strony pól całą ogrodziłabym bardzo szerokim zywopłotem z ałyczy, bzu czarnego, tarniny, jarzębin, derenia jadalnego, jezym, róży dzikiej, swierka itd.
Od drogi dojazdowej odrodziłabym żywopłotem ze świerka lub modrzewia
Przed domem (lub z boku) posadziłabym obowiązkowo lipę, pod nia miejsce wypoczynkowe na altane, grill, itp.
Wejście do domu - ganek porosnięty pnączem (winobluszcz lub milin), pod oknami kwiatowa rabata otoczona żywopłotem z bukszpanu.
Tylni ogródek zrobiłabym na wzór zamknięty: otoczyłabym zywopłotem z silnie rosnącej róży parkowej - np. Newada, krzewuszek, forsycji, kolkwicji, tawuł podsadzonych hortensjami, karłowymi krzewuszkami, tawułami japońskimi, lilakami Palibin. Gdzieniegdzie jakas ozdobna odmiana świerku lub sosny. Trochę formowanego bukszpanu - np. pośrodku w klasyczne cztery kwatery wypełnione ziołami lub różami okrywowymi. Z wiekszych drzew w ogródku posadziłabym kaliny, bzy lub "rajskie" jabłonki.
Pasowałaby tu tez klasyczna pompa "abisynka" jako rodzaj rzeżby ogrodowej.
Do pozostałej częsci działki prowadziłaby furtka z łukiem z pnącą róza i groszkiem szerokolistnym.
Pozostała częśc działki porosnieta byłaby murawa ze stokrotkami, koniczyną, pieciornikiem. Tu mogłyby rosnąc pojedyńcze okazy swojskich drzew - stare odmiany jabłoni, gruszy, czereśni, cięte wierzby.

Heh, własnie opisałam ci moja prace magisterską, hi,hi.