PDA

Zobacz pełną wersję : ZNISZCZYLI CAŁĄ ZIELEŃ NA DZIAŁCE !!!!



ewdajas
09-10-2008, 14:28
Az płakać sie chce. serce sie kraje na samo wspomnienie..... :cry:

Kupiliśmy niedawno działkę, na której był stary dom do wyburzenia oraz troche drzewek i krzewow w roznym wieku. Baradzo nam sie podobala ta zielen i byla niewątpliwym atutem działki. Kilka drzew trzeba bylo wyciac (formalnie, z pozwoleniem), bo byly wielkie, sprochniale, prawie bez lisci i zagrażały bezpieczeństwu. Reszta zieleni, przynajmniej w czesci miala stanowic otoczenie przyszlego domu i teren zabawy dla naszych kilkuletnich dzieci.

Niestety, ekipa, ktora miala wyburzyc dom, wyciagnac fundamenty i uporzadkowac teren po sobie, wykonanla zadanie az za dobrze - wyrównala dzialke nie tylko w miejscu, gdzie byl dom, ale wszedzie. Zrównali cala działkę z ziemia.
W tej chwili zamiast zielonej działki mamy pole, z wystającymi gdzie niegdzie resztkami korzeni.... :evil:

Mozliwe, ze chcieli dobrze, (ekipe organizowal byly właściciel działki, ktoremu zalezalo na sprzedaży) działke mamy teraz "cudnie" przygotowana pod budowe, ale .... tak szkoda tej zieleni.
Jestesmy obecnie mieszczuchami, ale pochodzimy z Mazur, zielen dla nas jest prawie jak swietość, do glowy nam nie przyszlo, ze mozna tak wszystko zniszczyć.

W zwiazku z tym mam pytanie do szanownych forumowiczow :
Czy wszystko juz bezpowrotnie stracone ?
Czy mozna coś w tej chwili jeszcze zrobic, zeby jakos pomoc sie tej zieleni odrodzić?
Dla wyjasnienia dodam, ze działka jest piaszczysta, jednym bokiem przylega do pięknego lasu (cale szczescie, bo choc tu bedziemy mieli zielono!). Budowe domu planujemy na wiosne.

My widzimy w tej chwili wszystko na czarno, ale kto wie... sa tu na forum takie tegie głowy.
Moze ktos ma podobne doświadczenie?
A moze sa jakie dobre strony, tego co sie stalo. Jesli tak, to pomożcie je znaleźć. Mniej bedzie serce boleć. :cry:

Z gory dziekuje za odpowiedzi.

Mirek_Lewandowski
09-10-2008, 17:56
No cóż, mleko się wylało..
Nie piszesz, jaka duża działka, jaką zieleń planujesz. Najprościej- znajdź najbliższą szkółkę Lasów Państwowych. Kup co tam chcesz. Za grosze, jeśli nawet źle posadzisz, albo przy budowie zniszczą, nie będzie żal. Za lat kilka, jeśli za gęsto albo koncepcja się zmieni, część usuniesz i tyle.
Aha, liściaste to możesz teraz, końcem miesiąca. Iglaste z gołym korzeniem późno, radził bym wiosną.

ewdajas
10-10-2008, 09:07
Dzaiłkę mamy niewielka, niecałe 800 m2, z tego ok 100 m2 odejdzie pod dom.

Nie planowaliśmy jeszcze co ma byc w ogrodzie, bo budujemy na kredyt i ogrod nie zmiescil sie w budzecie. Tym bardziej żal tej zieleni, ktora zniszczono.
Na pewno bedziemy chcieli drzewka i krzewy owocowe oraz maly warzywniaczek, bo mamy male dzieci i "świeżyzna" z ogrodu bedzie jak znalazł.
Co do reszty to zdecydujemy z czasem, na miare posiadanych środków i miejsca na działce.

patka
10-10-2008, 11:09
nie martw sie na wiosne ci wszystko urosnie i sie odrodzi nawet na piaszczystej ziemi. jest jesien zasadz cos jeszcze i bedzie oki wiem co mowie bo u mnie przekopali cala dzialke i tam gdzie nie sialismy trawy wszystko sie odradza

patka
10-10-2008, 11:19
nie martw sie na wiosne ci wszystko urosnie i sie odrodzi nawet na piaszczystej ziemi. jest jesien zasadz cos jeszcze i bedzie oki wiem co mowie bo u mnie przekopali cala dzialke i tam gdzie nie sialismy trawy wszystko sie odradza i tak i tak.

ewdajas
13-10-2008, 13:14
patka , dzieki za odpowiedz. Bardzo mnie pocieszylas.
Tez mam taka nadzieje, ze przyroda bedzie silniejsza od ludzkiej bezmyslnosci.

Jesli chodzi o sadzenie teraz nowych drzewek, czy nie za duze bedzie ryzyko, ze nam "znikna" ?
Budowac bedziemy dopiero na wiosne, a teraz dzialka stoi pusta i nieogrodzona.

patka
13-10-2008, 19:16
powiem tak my sie zaczynamy budowac i wszyscy na mnie patrzyli jak na stuknieta ze dom nie stoi ai ja trawke sialam ale
akurat ten fragment jest niedostepny dla robotnikow bo zadrzewiony a ja jak mam chandre to patrze na te trawke i chociaz to mi wyszlo no i jak sama wiesz juz taka porosnieta ziemia innaczej wyglada niz rozkopane.
dodam ze posadzilismy krzaczki na zywoplot bo zamiast sadzic duze rosliny my posadzilismy male i one przez 2 lata troche podrosna i juz beda super jak sie wporwadzimy(jak sie przyjma) no i posadzilam mnostwo cebulek ktore na wiosne mam nadzieje mnie zaskocza,
wydaje mi sie ze teraz mamy zapal i werwe ktorej nie bedziemy mieli pod koniec budowania a i potem bedziemy miec malo czasu bo duzo roboty we wnetrzu no ale jedna uwaga robotnicy tam juz raczej nie wchodza albo sporadycznie- pozostaly teren na wiosne zrobimy i bedzie oki

patka
13-10-2008, 19:19
a i jeszcze my mamy dzialke 1000m2 pow zabudowy 160m2- ale wyszlam z zalozenia ze przeciez i na 350m2 buduja domy to i tu wybuduja. trawke i drzewka mam na ok 300m2

magnolia
14-10-2008, 09:34
A może masz miejsce gdzies blisko granicy gdzie moznaby kawałek odgrodzić i posadzić, tak żeby budowa tego nie zniszczyła? My przed budowa zaczelismy sadzić rożne dzrewka. Udało sie ze nic nie zniszcyła budowa. A teraz kiedy dzrewka przyjeły sie i zaczeły puszczac duże przyrosty roczne budynek zaczyna 'wrastać' w otoczenie i bardzo nas to cieszy. My tez mamy piach. Na piachu jak chcesz owocowe ( wiem jaka to radocha jak dzieci moga cos skubać z drzew) dobrze urosną Ci wiśnie- np. odmiana Pandy lub Groniasta z Urferhtoi, morele- odmiana Early Orange ( bardzo smaczna i dośc odporna ), albo morwy- np. szczepione na pniu, to będą tworzyć taki parasol- tylko pień im nie rosnie wzwyz więć na jakiej wysikości ma koronę, na takiej będzie, więc polecam na wysokom pniu. Wisnie są średniej wysokości, morela dośc rołozysta ale piękna- ma ładne jasnoróżowe kawiatki. Tylko wczesniej narysuj sobie jednak działkę, docelowe budynki, kierunki świata i wszystko co tam ma być i zastanów się jak to rozplanować- chociac z grubsza, żeby potem nie wypadło Ci że masz np. wiśnie na podjeździe.
jPozdrawima M.