czy można uratować wierzbę japońską

[piu]

w ktorej zadomowił się krytoryjek olchowiec ?
Nie ma żadnego sposobu poza wykopaniem i spaleniem drzewka?

Drzewko jest niedrogie, można kupić kolejne, ale czytałam, że nie powinnam sadzić już w tym samym miejscu.
I tu jest kłopot, bo hakuro nishiki rosną u mnie w rzędzie, usunięcie jednego popsuje koncepcję...

Może da się coś wstrzyknąć w otwór, z którego sypią się trocinki??

dziekuję za wszystkie rady

[piu]

chyba jednak nie można...szkoda...

[piu]

A jednak można! :D Miałam zalany wódką kit pszczeli - taki od pszczelarza - zrobiłam sobie nalewkę na wzmocnienie. Nalewkę wypiłam, kit został. Pomyślałam sobie, że spróbuję, bo i tak drzewko by było do wyrzucenia.
Zalepiłam na jesień tym kitem miejsca na pniu, z których wysypywały się trociny, okryłam lekarskim plastrem. Na wiosnę nie było śladu po robalach.
Być może to przypadek, a może udało mi się uratować propolisem moje hakuro nishiki. Nie wciskam kitu :wink: :D Rośnie cudownie!