PDA

Zobacz pełną wersję : desant kretów!



zenek_akcent
07-11-2008, 10:15
Do dzisiaj to ja bylem górą z kretem - jak był kopczyk to cyk swieca i kreta nie bylo tygodniami az tu dzisaiaj rano na 100 m2 - 14 (slownie czternascie) kretowisk i nie małych, pewnie kretk kumpli przyprowadził. Wez teraz z nimi walcz - boje sie jutrzejszego poranka. Z jednym sobie poradzilem ale jak pradzic sobie z całym desantem?

Trociu
07-11-2008, 11:17
więcej świec??

Być sprytniejszym od nich i samemu wszystko przekopać ;D

mikolayi
07-11-2008, 11:40
skoro on sprowadził kumpli, to Ty też sprowadź... 8) Na siłę trzeba odpowiadać siłą :D

zenek_akcent
07-11-2008, 13:23
skoro on sprowadził kumpli, to Ty też sprowadź... 8) Na siłę trzeba odpowiadać siłą :D

wezme kolesia z koniem niech mi zbronuje/zaora cały trawniczek - pokaze im kto tu rządzi, ze nie mam litosci nawet dla swej miłosci (trawnik) a co dopiero małym czarnuchom

cyprinus
07-11-2008, 17:02
Azotoksem gada !!!

jolanda
08-11-2008, 20:09
poczęstuj go octem. Naprawdę działa.U mnie na działce mam zawsze dyżurną butelkę octu .Wiosną przepędziłam chyba całą armię kretów. Jedna butelka na jeden kopiec. Powodzenia

hanka55
08-11-2008, 21:25
http://forum.muratordom.pl/czym-przepedzic-kreta,t34779.htm

andrzej49
09-11-2008, 08:05
Tu podają, że solarny odstraszacz kretów jest skuteczny - pokazują jego zdjęcie http://wrzos.phorum.pl/viewtopic.php?t=125

Mirek_Lewandowski
09-11-2008, 14:34
poczęstuj go octem. Naprawdę działa.U mnie na działce mam zawsze dyżurną butelkę octu .Wiosną przepędziłam chyba całą armię kretów. Jedna butelka na jeden kopiec. Powodzenia
Z grubsza u sąsiada policzyłem i wychodzi niecałe 4 zgrzewki...

cyprinus
12-11-2008, 10:38
A może kret by wolał coś mocniejszego ? Nawalonego może będzie łatwiej usunąć.

zenek_akcent
12-11-2008, 11:27
A może kret by wolał coś mocniejszego ? Nawalonego może będzie łatwiej usunąć.
zafunduje jemu Okocim mocne- tylko dla orłów...

Dreikainnen
12-11-2008, 14:53
I potem mamy krety na odlocie xD
Co do samych kretów można przepędzić, ale nie wszystkie, sąsiad przekonał się dość boleśnie kiedy po przepędzeniu pojawiły się turkucie... Także wszystko z umiarem

MCB
13-11-2008, 10:04
A może kret by wolał coś mocniejszego ? Nawalonego może będzie łatwiej usunąć.
zafunduje jemu Okocim mocne- tylko dla orłów...

ale jak wróci z żubrem :)

zenek_akcent
13-11-2008, 10:59
A może kret by wolał coś mocniejszego ? Nawalonego może będzie łatwiej usunąć.
zafunduje jemu Okocim mocne- tylko dla orłów...

ale jak wróci z żubrem :)

hm, :czasem dobrze posiedziec przy zubrze :wink:

Raton
17-11-2008, 17:56
Ja juz się nie cackam. Butla propan butan z palnikiem i do otworu (oczywiscie bez ognia). Gaz jest cięższy od powietrza i wypełnia całe tunele. Palnik powoli podaje gaz i pozamiatane. Jeden kopiec bym olał ale nie całe stado. Tym bardziej że obok są wolne działki i tam mogły by kopać do woli.

monia i marek
17-11-2008, 19:28
Ja juz się nie cackam. Butla propan butan z palnikiem i do otworu (oczywiscie bez ognia). Gaz jest cięższy od powietrza i wypełnia całe tunele. Palnik powoli podaje gaz i pozamiatane. Jeden kopiec bym olał ale nie całe stado. Tym bardziej że obok są wolne działki i tam mogły by kopać do woli.
Straszne :o Nie miałabym serca, chociaż mam kopce co pół metra na 30 arach :(

dess1
01-12-2008, 19:32
Raton...a potem ognia...fajne fajerwerki u kilku sąsiadów :D

Ramot
01-12-2008, 19:51
Ja juz się nie cackam. Butla propan butan z palnikiem i do otworu (oczywiscie bez ognia). Gaz jest cięższy od powietrza i wypełnia całe tunele. Palnik powoli podaje gaz i pozamiatane. Jeden kopiec bym olał ale nie całe stado. Tym bardziej że obok są wolne działki i tam mogły by kopać do woli.

Szlag mnie trafia jak czytam takie rzeczy! Kret jest w Polsce pod ochroną!
Mam nadzieję, że znajdzie się jakiś sąsiad, który podpierdzieli Cię do lokalnej ochrony środowiska...
A potem będzie płacz, że szkodniki korzonki wypielęgnowanych roślinek podgryzają...

Są sprawdzone, bezkrwawe metody odpędzania kretów!

Ludzie, przeszkadzają Wam zwierzaki, to po cholerę domy budujecie??? Zamknijcie się w betonowej klatce w bloku i nic Wam w ogrodzie nie będzie kopało, piszczało, biegało... A jak będzie Wam brakowało celu dla morderczej pasji, sprowadźcie sobie karaluchy :evil: :evil:

Mirek_Lewandowski
01-12-2008, 20:10
Pierwsze primo: gaz z butli nie ubije kreta. Po prostu szybciutko jak poczuje, a węch ma wspaniały, wykopie sobie kanał w bok. Kret kopie dwa rodzaje kanałów - stałe, i na szybko- byle jakie, zawalające się za nim, podczas polowania.
Drugie primo- sąsiad se może...., kret nie jest chroniony w ogrodach zamkniętych.
A trzecie primo- skąd tyle agresji? Może ktoś woli pędraki niż kreta?

Ramot
01-12-2008, 20:23
no może nieco mnie poniosło, ale jak czytam: gaz, ogień, fajerwerki, to mnie cholera bierze...
Nie rozumiem ludzi, którzy uciekają z miast i zaczynają eliminować "tubylców" - było już o kretach, zaskrońcach, zdaje się też o kunach bądź łasicach...

A może ja jestem nienormalny, bo właśnie zależy mi na odrobinie natury wokół domu. Działkę mam niemal w połowie zalesioną i taka zostanie, choć widzę sąsiadów, którzy karczują drzewa i zakładają sterylne trawniki; w ogrodzeniu będą przepusty aby jeże czy inne zwierzaki mogły sobie swobodnie wędrować...

http://dom.gazeta.pl/ogrody/1,72115,3294409.html
polecam zwłaszcza ostatni akapit

Stokrotka
01-12-2008, 20:28
Oj tam.
Kret sie może przydać.
Ja jestem na etapie ściagania darni pod nowe nasadzenia, no i muszę toto uzupełniać ziemią. W sobotę pozyskałam trzy taczki pięknej ziemi z kretówek. A niech robi biedak, jak juz musi :-) I aeracja trawnika za darmo ;-)

zenek_akcent
03-12-2008, 10:12
jadnak pokocham mojego kreta - robi mi ekstra robote. Niedawno mocno u nas popadało a ze ktrek zrobil sobie kopczyk obok rynny to mi zafundował drenaz, pieknie wszystko splynelo do jego dziury - rewelacja. A ciagle byl problem z deszczowką

Trociu
03-12-2008, 10:27
co ciekawe ostatnio zauważyłem - krety mocno się ujawniają w momencie, gdy mamy już swoje trawniki wypielęgnowane. Ostatnio po drodze jednemu sąsiadowi dosłownie przekopały cały trawnik.

zenek_akcent
03-12-2008, 10:42
co ciekawe ostatnio zauważyłem - krety mocno się ujawniają w momencie, gdy mamy już swoje trawniki wypielęgnowane. Ostatnio po drodze jednemu sąsiadowi dosłownie przekopały cały trawnik.
racja - tez to zauwazylem, jeden z moich sasiadow na ulicy to z lekka syfiasz ale u niego kopca kreta nie uswiadczysz. Krety lubuja sie u jednego sasiada ktory ma pelno smakowitych drzewek do podgryzania. On pownien miec juz doktotat z zakresu "walki z małymi czarnymi wiatrakami" Wszystko co mozliwe jest do kupienia juz testował i wlasmymi pomyslami nie jest w stanie przegnac te "symatyczne" stworzonka

dusia2006
03-12-2008, 12:01
Krety lubuja sie u jednego sasiada ktory ma pelno smakowitych drzewek do podgryzania
to raczej karczownik buszuje a nie kret,
kret jest owadożerny, jest przede wszystkim tam gdzie ma dużo smakowitego jedzonka czyli dżdżownic, larw, owadów i innych przysmaków a te oczywiście natychmiast się pojawią jak użyźnimy i zadbamy o nasz kawałek ziemi. coś to robactwo musi zeżreć, albo kret albo ptak, z kolei nadmiar robactwa to kłopot dla roślin i wszechobecna chemia
co ja się rozpisuję, każde dziecko to wie :D

zenek_akcent
03-12-2008, 12:21
Krety lubuja sie u jednego sasiada ktory ma pelno smakowitych drzewek do podgryzania
to raczej karczownik buszuje a nie kret,
kret jest owadożerny,.... .....co ja się rozpisuję, każde dziecko to wie :D

no to ja tego nie wiedziałem, pewnie dlatego ze zajecia w przedszkolu opuszczalem :wink:

mikolayi
03-12-2008, 12:36
ramotki nie życzę Ci dzięciołów w pobliżu... bo jak się gdzieś blisko znajdą możesz nieoczekiwanie nie poznać samego siebie

Mirek_Lewandowski
03-12-2008, 18:26
Tia.. dziupla w nowym ociepleniu to gorsze od kreciego kopca :D

meg60
16-12-2008, 22:29
A teraz na poważnie. jest jeden sprawdzony sposób na te szkodniki. To kwiat SZACHOWNICA CESARSKA , jej cebula wydziela jakiś zapach, którego nie lubią krety. Odchodzą na zawsze. W obrębie 100 metrów nie ma kretów, a co za tym idzie i kretowisk. Kwiat jest wieloletni i na prawdę bardzo ładny. Kwitnie wiosną i dochodzi do 1 metra wysokości. Warto go mieć, ja od czterech lat nie mam kretów na działce, a i sąsiedzi nie narzekają. Mam za to piękne kwiaty wczesną wiosną ( kwitną mniej więcej w tym samym czasie co tulipany). POLECAM!!!! :lol:

zenek_akcent
17-12-2008, 08:32
A teraz na poważnie. jest jeden sprawdzony sposób na te szkodniki. To kwiat SZACHOWNICA CESARSKA , jej cebula wydziela jakiś zapach, którego nie lubią krety. Odchodzą na zawsze. W obrębie 100 metrów nie ma kretów, a co za tym idzie i kretowisk. Kwiat jest wieloletni i na prawdę bardzo ładny. Kwitnie wiosną i dochodzi do 1 metra wysokości. Warto go mieć, ja od czterech lat nie mam kretów na działce, a i sąsiedzi nie narzekają. Mam za to piękne kwiaty wczesną wiosną ( kwitną mniej więcej w tym samym czasie co tulipany). POLECAM!!!! :lol:

czyli przez najblizszy rok mam nadal gosci bo chyba juz za pozno na sadzenie.
Na dzien dzisiejszy to spokoj bo powbijalem paliki na to butelki, piekne to to nie jast ale skuteczne bo i chyba bardziej estetyczne niz gigantyczne kopce co 0,5 m.

Trociu
17-12-2008, 08:53
coś mi się nie wydaje, że te paliki pomogą. Krety się podobno przyzwyczajają do tego dudnienia. U rodziców stoi kilka takich prętów z butelkami a kret ryje sobie "aż miło popatrzeć"

zenek_akcent
17-12-2008, 09:38
coś mi się nie wydaje, że te paliki pomogą. Krety się podobno przyzwyczajają do tego dudnienia. U rodziców stoi kilka takich prętów z butelkami a kret ryje sobie "aż miło popatrzeć"

pomoga nie pomoga ale od czasu jak stoja to przybywa kopcow u sasiada a nie u mnie

Stokrotka
17-12-2008, 10:31
Szachownice cesarskie jaaaasne ;-)

Oczywiście równiez je polecam, mam i sobie chwalę, przepiękne kwiaty :-)

Krety też mam. najbliższy kopczyk - około 40 cm od szachownic ;-)

AWIk
17-12-2008, 13:22
A są jakieś korzyści z tego, że mamy takich gości pod trawnikiem?
Ja też walczę z nimi, ale metodą zaproponowaną przez Mirka, czyli rozgrabianie na bieżąco kretowisk.

zenek_akcent
17-12-2008, 13:33
A są jakieś korzyści z tego, że mamy takich gości pod trawnikiem?
Ja też walczę z nimi, ale metodą zaproponowaną przez Mirka, czyli rozgrabianie na bieżąco kretowisk.

Ja tez ta metode stosuje ale musze byc szybszy od mojego psa bo wtedy on do polowy kretowiska potrafi sie schować przy okazji robiac dolek do gry w golfa

meg60
17-12-2008, 18:22
Szachownicę cesarską przywiózł mi chrześniak z Holandii mówiąc, że jest na krety( u mnie kretowisk było mnóstwo, patyków z puszkami po piwie jak na wystawie, makabra !!! ), ale odkąd posadziłam te kwiaty, naprawdę nie mam kretów, kretowisk i tych ozdóbek na patykach. Nie wiem więc jak to jest u ciebie, albo to moje, to inny kwiat, choć wygląda tak samo!? :-?

AWIk
18-12-2008, 07:57
A czy ten kwiat nie jest trujący także dla ludzi?

Mirek_Lewandowski
18-12-2008, 08:18
Sałatkę planujesz zrobić? :o
Nie nadaje się, capi okrutnie :D

Stokrotka
18-12-2008, 10:55
Może mamy innego kreta :-)
Bo szachownicę cesarską chyba trudno w czymkolwiek pomylić :-)

zenek_akcent
18-12-2008, 11:36
Może mamy innego kreta :-)
Bo szachownicę cesarską chyba trudno w czymkolwiek pomylić :-)

Pewno twoj kret jakis taki chorowity, zakatarzony moze alergie ma