PDA

Zobacz pełną wersję : Metasekwoja chińska - kiedy i jak zabezpieczyć na zimę?



meroving
08-11-2008, 12:38
Czy można ją po prostu obsypać stertą liśći?

Elfir
10-11-2008, 07:32
W Poznaniu zimuje bez okrycia.

meroving
10-11-2008, 12:17
Ale moja była sadzona tego roku i jest jeszcze dosyc mizerna. Nie chciałbym jej zabic nieodpowiednim zabezpieczeniem. Wiesz może jak i kiedy nalezy to zrobić??? Drzewko jeszcze nie zrzuciło igieł.

Elfir
12-11-2008, 07:32
Kiedy zaczną zapowiadać się prawdziwe mrozy. Na razie jest ciepło, a drobne przygruntowe przymrozki przetrwa bez trudu.

meroving
12-11-2008, 11:27
Kiedy zaczną zapowiadać się prawdziwe mrozy. Na razie jest ciepło, a drobne przygruntowe przymrozki przetrwa bez trudu.

A czym zabezpieczyć zeby nie złapał grzyb itp. ??? Mogą być liście?

Elfir
12-11-2008, 14:57
Nie chcę się wymądrzać na tematy, w których nie mam doświadczenia. Wydaje się, że podsypanie liścmi i ownięcie białą agrowłókniną (aby lisci nie wywaiało) powinno wystarczyć.
W przypadku tej rośliny bardziej obawiałabym się wiosennych przymrozków niż zimy.

G.N.
13-11-2008, 07:17
O ile wyrośnięte metasekwoje są odporne na przemarzanie to małe sadzonki przemarzają dosyć łatwo. (u mnie przemarzły 3 sztuki). Aktualnie mam 2 jedna taka z 3 metry tej już nie zabezpieczam od 3 lat (wtedy miała tak 1,5-1,7 m) i zimuje bez problemu. Druga jest mała 0,7-0,8 i takie mi poprzemarzały. Wbijam naokoło 3 paliki i owijam agrowłókniną zostawiając niewielki otwór na górze. Robi sie taki jakby namiot średnicy gdzieś 60- 70 cm. Zimuje bez problemu.

adanielak1
14-11-2008, 21:30
Moja metasekwoja ma obecnie 4 lata, sadziłam ją jesienią 2004, wiec przeżyła super zimę 2004/2005 :roll: , w dodatku nie okrywałam jej nigdy, (a jak widać mieszkam w regionie gdzie zimy potrafią dokuczyć), ale zakupione drzewko miało ponad metr wysokości. Obecnie ma ze 2,5m. i miewa się wyśmienicie, aż boję się pomysleć jaka duża ta bestyja może urosnąć? :wink:

meroving
22-11-2008, 17:47
O ile wyrośnięte metasekwoje są odporne na przemarzanie to małe sadzonki przemarzają dosyć łatwo. (u mnie przemarzły 3 sztuki). Aktualnie mam 2 jedna taka z 3 metry tej już nie zabezpieczam od 3 lat (wtedy miała tak 1,5-1,7 m) i zimuje bez problemu. Druga jest mała 0,7-0,8 i takie mi poprzemarzały. Wbijam naokoło 3 paliki i owijam agrowłókniną zostawiając niewielki otwór na górze. Robi sie taki jakby namiot średnicy gdzieś 60- 70 cm. Zimuje bez problemu.

A wsypujesz coś do srodka? Ja zamiast agrowłokniny na paliki nałożyłem 3 worki, ktore dostałem od rolnika (takie na ziemniaki) i nic nie wspypywałem. Nie wiem czy te worki cokolwiek dadzą.

Arabella
22-11-2008, 19:59
Moją metasekwoję zjadły żyjątka - podobno sarny i niewiele mam do zabezpieczania. Poprzednią zime przeżyła bez zabezpieczenia.