PDA

Zobacz pełną wersję : Glikol w centralnym ogrzewaniu???



jankes 33
02-11-2003, 09:32
Moja instalacja co. składa się z rurek miedzianych,grzejników aluminiowych żeberkowych i pieca miałowego i czy mogę to wszystko zalać glikolem rozcienczonym wodą odpornym na niskie temperatury.Dlaczego,dlatego bo często wyjeżdżam na dłuższe okresy czasu i mam obawy że podczas braku prądu przy tęgich mrozach woda w układzie zamarźnie i właśnie słyszałem żeby temu zapobiec stosuje się glikol ale to tylko słyszałem.
Co robić?

bigmario4
03-11-2003, 19:35
Może lepiej Borygo lub inny płyn do chłodnic samochodowych a to ze względu na aluminiowe grzejniki glikol może niszczyć al.

Adal
04-11-2003, 00:26
Borygo, tudzież inny płyn do chłodnic samochodowych jest glikolem właśnie.

bigmario4
04-11-2003, 19:53
No i zaczyna sie.Owszem jest,ale:roztworem glikolu+srodki zapobiegające korozji Al.iCu ,może nie jest najtanszy ale zdecydowanie lepszy od czystego glikolu.Pozdrawiam.Mario

Wowka
05-11-2003, 14:06
Uwaga. Zanim zaczniecie stosować inne płyny niż woda lepiej upewnić się u producenta pieca i grzejników czy nie spowoduje to utraty uprawnień gwarancyjnych.

06-11-2003, 10:13
Dołączam sie do ostrzeżenia. Cytat z instrukcji grzejnika Instal-Projekt:

"Grzejniki przeznaczone sa do stosowania w instalacjach wodnych z wymuszonym obiegiem systemu zamkniętego lub otwartego, w których woda oraz stykające się z wodą materiały są zgodne z wymaganiami normy PN-93/C-04607."

Co do tej normy to określa ona wskaźniki jakości wody (twardość ogólną, odczyn pH, zawartość tlenu i jonów agresywnych) w zależności od rodzaju materiałów użytych w instalacji. Taki jest opis w sieci. Treści niestety nie znalazłem.

Pozdr.
ZS

Zbyszek_S
06-11-2003, 10:14
Ten wyzej to ja ... zbyszek_s

Pozdr
ZS

shire
22-01-2004, 11:13
Co do glikolu to podobno nie jest to dobry pomysł. Są za to specjalne płyny do instalacji co na bazie inhibitorów korozji - takowe spotkałem w Castoramie. Co do ich faktycznego działania, trudno mi coś powiedzieć.

Peterek
24-01-2004, 13:41
Trzeba się upewnić, np. niektóre gumowe uszczelki puchną pod wpływem glikolu, a na efekt trzeba długo czekać ok. 3 lat. W DTR urządzeń powinno być dokładnie napisane, że dopuszcza się do pracy z np. 30% roztworem glikolu (np. monoetylenowego).

Pozdrawiam
Piotr

awt
27-01-2004, 13:01
Słyszałem, że niektórzy stosują olej transformatorowy (zakłady energetyczne wymieniają co jakiś czas). Nie powoduje korozji, dobrez przenosi ciepło, nie zamarza.

Tomasz M.
27-01-2004, 13:49
Olej transformatorowy to na pewno bardzo zdrowa rzecz :wink: . Radziłbym jednak uważać. Niekiedy (w starszych urządzeniach) taki olej może zawierać PCB (nie wiem dokładnie co to jest, ale jest rakotwórcze jak mało co :evil: ). Teoretycznie zakłady energetyczne powinny go w specjalny sposób przechowywać lub oddawać do utylizacji (w Polsce chyba nikt jej nie prowadzi), ale może być łatwiej i taniej oddać jakiemuś naiwnemu, bo kontrola obrotu takim rzeczami jest zapewne dość teoretyczna. A niezależnie od zawartości PCB (mniej więcej od 10 lat nie wolno stosować oleju z tym dodatkiem), z takim olejem trzeba się będzie trochę nagimnastykować, gdyby okazało się kiedyś, że trzeba instalację CO opróżnić.

29-01-2004, 14:47
Z tym olejem to nie tak. Ma on inne parametry od wody. Jest przede wszystkim bardziej gęsty (większe opory w instalacji), no i chyba jest palny. By zabezpieczyć rury przed zamarznięciem, można zastosować przewody grzewcze, nawinięte na rury z termostatem, który załączy obwód kiedy będzie taka potrzeba.

Peterek
29-01-2004, 14:48
ten gość to ja :oops:

kredek3
29-01-2004, 18:14
Nie polecam oleju do układu centralnego orzewania. Potrafi przeniknąć przez uszczelnienie z pakuł i wtedy czuc go w całym domu.

niezły
29-01-2004, 21:26
Sa gotowe płyny http://www.boryszew.com.pl/
Ale należy pamiętać że jeżeli planujemy użyć środka niezamarzającego(olej, płyn) zamiast wody na stałe to niestety musi to przewidzieć projektant przy doborze grzejników płyny te inaczej oddają ciepło :o

ADAMOS48
05-02-2004, 21:24
Ja bym się zastanowił nad sensem tego zalewania.Oszem są płyny do zalewnia i nie mylić z inhibitorami bo te służą do czego innego.Pozostaje jeszcze cała instalacja wody użytkowej a tej nie da sie zalać .Więc trzeba bedzie pilnować ,albo po roztopach mieć wodę w całym domu.

kastel
22-05-2004, 19:29
do oleju konieczne raczej jest dodatkowe naczynie wzbiorcze (lub po prostu większe) ze względu na bardzo duży przyrost objętości przy nagrzewaniu...

Panna Kto
10-11-2016, 10:11
Jestem przed budową domu i zastanawiam się nad zalewanim instalacji glikolem. Słyszałam, że to dobry sposób na zabezpieczenie całego układu, a zależy mi, żeby wszystko działało bezawaryjnie jak najdłużej. Znalazlam np. taki [linki do produktów i firm u jednopostowców uznawane są za SPAM reklamowy] i opis producenta jest obiecujący. Warto go używać, jeśli będę miała dostęp do wody w miarę dobrej jakości, która nie będzie bardzo szkodzić całemu układowi?

nk
10-11-2016, 10:48
Miejcie też na uwadze toksyczność glikolu. Dopóki instalacja CO jest oddzielona od wody użytkowej, to jest ok (pomijając sprawę odporności elementów tej instalacji). Ale potem będziecie chcieli pewnie spiąć w którymś miejscu instalację CO z wodą tak, żeby uzupełniać instalację CO do określonego ciśnienia. Może się zdarzyć przy niefortunnych warunkach, że glikol z CO przejdzie Wam do instalacji wodnej. Nie dość, że to jest zabronione, to jeszcze będzie dla Was co najmniej szkodliwe.

rizzy5
17-07-2017, 15:16
Ja ostatnio kupowałem taki Płyn do instalacji http://organika.com.pl/o-nas/aktualnosci/plyny-do-instalacji/ (http://organika.com.pl/o-nas/aktualnosci/plyny-do-instalacji/) i uważam że jest całkiem spoko. Pierwszy raz kupiłem płyn z tej firmy i jakość i cena są bardzo zadowalające. Z tego co wiem płyn powinien być bezpieczny również dla aluminiowych części ale polecam jeszcze przejrzeć dokładnie skład. Na pewno podany jest gdzieś na stronie.