PDA

Zobacz pełną wersję : Spoinowanie, szpachlowanie GK - kompendium



Strony : [1] 2 3 4 5 6 7 8

RadziejS
12-01-2009, 11:11
Wiem, że istnieje osobny wątek/wątki dot. ocieplania i zabudowy poddasza, ale zakładam ten, aby ugruntować wiedzę wyłącznie na temat spoinowania.

Z tego co czytam najlepiej do łączenia płyt używać taśmy papierowej lub flizeliny, ale chciałbym aby w tym wątku doświadczeni forumowicze (Rom-Kon) syntetycznie poradzili. Chciałbym aby ten wątek był pomocny, zawierający konkrety a nie bezsensowne dyskusje na milion tematów. Niestety poszukiwanie informacji na forum sprawia często problemy głównie z powodu tego, że wątek schodzi na tematy poboczne.
A więc pytania pomocnicze:

1) jak spoinować zwykłe łączenia płyt - zwykłe mam na myśli te gdzie na spoine na brzegu płyty jest lekkie wgłebienie - jakich taśm używać i jak (czy flizelinę się moczy???), jakich szpachli, czy jest sens używać szpachli niewymagających zbrojenia

2) jak spoinować płyty, które były docinane a więc jedna lub dwie krawędzie, są cięte, nie ma zatem tego wgłębienia, gdzie można zatopić taśmę i zaszpachlować. Czy należy sfrezować te krawędzie, czy inaczej oszlifować, gdzieś czytałem, że watro gruntem ten gips pociągnąć...

3) jak spoinować łączenie płyt na skosach z sufitem i tynkowaną ścianką kolankową. Czy należy zastosować łączenie ślizgowe (jak to się robi?) i pokryć akrylem, czy typowo połączyć taśmą papierową/flizeliną? Czy warto podszlifować płyty tak, żeby miały skośne krawędzie przy łączeniu z sufitem, ścianką kol.?

4) jak spoinować łączenie płyt sufitowych ze scianami działowymi (pod profilem UD)? czy ślizgowo i akryl czy inaczej? Jak?

5) jak spoinować glify okna dachowego?

6) czy warto zaciągać szpachlą całą płytę a nie tylko połączenia?

Zacząłem właśnie przykręcanie płyt u siebie, bardzo pomogły mi porady forumowiczów, ale w kwestii spoinowania mam niedosyt wiedzy. Mam nadzieję, że ten wątek pomoże mi i innym forumowiczom.

Pozdrawiam,

Radek

Trociu
12-01-2009, 11:35
Wiem, że istnieje osobny wątek/wątki dot. ocieplania i zabudowy poddasza, ale zakładam ten, aby ugruntować wiedzę wyłącznie na temat spoinowania. Bardzo dobry pomysł moim zdaniem. Tak jak celnie zauważyłeś, nasze poprzednie wątki skupiają się głównie jak zrobić stelaż, mocować płyty i mało w nim info o spoinowaniu.

Trociu
12-01-2009, 11:37
1) jak spoinować zwykłe łączenia płyt - zwykłe mam na myśli te gdzie na spoine na brzegu płyty jest lekkie wgłebienie - jakich taśm używać i jak (czy flizelinę się moczy???), jakich szpachli, czy jest sens używać szpachli niewymagających zbrojenia
Z tego co wiem, moczy się jedynie taśmę papierową, która podobno jest najlepszym rozwiązaniem do spoin, ale ze względu na właśnie konieczność moczenia jest mniej popularna.

Zdecydowanie odradzano gdzieś te siateczki samoprzylepne.

Ja się zastanawiam nad połączeniem siateczki i fizeliny. Tak więc najpierw w spoinę naklejamy siateczkę, zaciągamy gipsem i na to fizelinę. Nie wiem czy się to jednak zmieści w zagłębieniu. Ale jak nie dostaniemy tutaj informacji, to niedługo to sprawdzę w garderobie.

Trociu
12-01-2009, 11:40
2) jak spoinować płyty, które były docinane a więc jedna lub dwie krawędzie, są cięte, nie ma zatem tego wgłębienia, gdzie można zatopić taśmę i zaszpachlować. Czy należy sfrezować te krawędzie, czy inaczej oszlifować, gdzieś czytałem, że watro gruntem ten gips pociągnąć...
Z tego co wiem, to mają być zfazowane i przed gipsowaniem lekko zmoczone. O gruncie nic nie słyszałem.

mario1976
12-01-2009, 12:47
Ja się zastanawiam nad połączeniem siateczki i fizeliny. Tak więc najpierw w spoinę naklejamy siateczkę, zaciągamy gipsem i na to fizelinę. Nie wiem czy się to jednak zmieści w zagłębieniu. Ale jak nie dostaniemy tutaj informacji, to niedługo to sprawdzę w garderobie.

Robiłem tak tydzień temu. Mieści się bo fizelina zasadniczo nie posiada chyba mierzalnej grubośc :wink: i.

Zacząłem oklejać wszystko siatką...ale po przeczytaniu kilku postów mówiących o wyższości Świąt Bożego (fizeliny/papieru) nad Świętami Wielkiej (siatka) :wink: postanowiłem połozyć warstę Uniflota na siatkę i w to zatopić fizelinę i na nią znowu delikatnie Uniflot. Udało się i zagłebienie jest albo na delikatny "minus" albo wyszło na "zero" z resztą płyty. Zasadiczo nawet mi na tym średnio zalezało bo zaciągami gipsem i tak całe płyty więc w ten sam sposób załatwiłem wszystkie łączenia (te nieoryginalne). Łączenia gdzie nie było oryginalnych zagłebień w płycie jeszcze fazowałem.

RadziejS
12-01-2009, 13:01
Na jaką szerokość fazować cięte krawędzie? I czy to spoinujemy potem typowo taśmą, czy sama szpachla jakaś? Może jakieś foto?

Trociu
12-01-2009, 13:02
A jak się montuje narożniki te aluminiowe i te papierowe z wkładką alu?
Jak to przyklejać??

Te aluminiowe na kąty proste wypukłe to pewnie do środka nakładać kleju i przyklejać na płyty i potem wykańczać szpachlą.
A te papierowe?

Trociu
12-01-2009, 13:05
Na jaką szerokość fazować cięte krawędzie? I czy to spoinujemy potem typowo taśmą, czy sama szpachla jakaś? Może jakieś foto?Raczej nie za szeroko, bo przecież masz tam i śrubki po przykręcaniu.

No i raczej żadna taśma Ci się nie zmieści.

To tak na moje

mario1976
12-01-2009, 13:14
A jak się montuje narożniki te aluminiowe i te papierowe z wkładką alu?


To i ja mam pytanie do ekspertów. Czy zamiast narożnika papierowego z alu wkładką można używac "narożników" plastikowych. Można je także dogiąc pod odpowiednim kątem i wyszpachlowac tak samo jak aluminiowe lub papierowe z alu wkładką.

Frantz
14-01-2009, 12:14
Właśnie skończyli mi robić poddasze i zauważyłem, że na połączeniu skosów z sufitem taśma z flizeliny położona jest na płycie sufitowej i tylko dochodzi da płyty skosu. Czy to prawidłowe rozwiązanie? Wydaje mi się, że żeby ta taśma cokolwiek dawała powinna zachodzić na jedną i drugą płytę czyli skosu i sufitu. Czy dobrze główkuję?

RadziejS
14-01-2009, 12:20
NIektórzy pisali, że robi się w tym miejscu "pęknięcie kontrolowane". Wypełnia się to elastycznym akrylem i ewentualna rysa powstaje pod nim.

Czy tak jest chciałbym się dowiedzieć od nieco bardziej doświadczonych.

mario1976
14-01-2009, 13:04
NIektórzy pisali, że robi się w tym miejscu "pęknięcie kontrolowane". Wypełnia się to elastycznym akrylem i ewentualna rysa powstaje pod nim.

Czy tak jest chciałbym się dowiedzieć od nieco bardziej doświadczonych.

Ale kontrolowane pęknięcie to ma powstać chyba na połączeniu KG-Ściana. Ściana nie pracuje a KG wiszący na jetkach lub krokwiach (poprzez system wieszaków i profili) jak najbardziej. Na połączenia KG skos - KG sufit daje się kątowniki z wkładkami metalowymi...pytałem tez o możliwośc dania "kątownika" plastikowego.

Tak na mój chłopski rozum (nie jestem fachowcem i KG robie tylko u siebie) jeśli fizeliny nie daje się na połączenie skosu z płyty z syfitem z płyty (jedno i drugie docelowo przykręcone jest za posrednictwem rusztu do elementów więźby) to równie dobrze nie powinno się dawać tej fizeliny na połączenie płyt na skosie i płyt z płytą na suficie. Ale to takie dywagacje wiejskiego listonosza.

lanetagf
14-01-2009, 23:10
U nas widać pęknięcia na łączeniach płyt ze ścianami. Są takie miejsca, ze wszystko jest ok, ale w 70% pęka. Doszukałam się na jednym zdjęciu (z montażu stelaża), ze profil nie przylega do ściany tylko jest zamocowany w odległości ok. 20cm od niej. Dodam, ze mam dom parterowy, sufity malowane farbą mineralną, a łączenia płyt ze ściana są wypełnione akrylem Den Brawen. Wykonawca sugeruje, że więźba pracuje, co jest pewne, ale czy w niecały mięsiąc od zrobienia sufitów jest to możliwe? Inna wersja to taka, że jest to wina farby mineralnej, która nie jest elastyczna? Co o takich pęknięciach sądzą doświadczeni forumowicze i jak się ich skutecznie pozbyć?

RadziejS
15-01-2009, 08:52
FlashBack:

podałeś przyczyny ewentualnych pęknieć. Bylibyśmy wdzięczni za instrukcje co zrobić, żeby tych pęknięć nie było.

- co to są separatory?
- jakie powinny być szczeliny między płytami i czy w ogóle powinny być? 1 mm czy na styk?
- jaka ta masa szpachlowa jest najlepsza?

No i ciągle aktualne pytania z mojego pierwszego postu.

Ja zamierzam teraz opłytować a spoinować dopiero na wiosnę jak temperatura na poddaszu osiągnie ok 15 st. Po zamieszkaniu w domu utrzymuje się ok 20-21 st więc zamierzam w ten sposób uniknąć naprężeń z rozszerzalności cieplnej. Dobrze myślę??

Rom-Kon
15-01-2009, 09:41
O ho! W pierwszym poście zostałem wywołany do tablicy ale niestety temat przeoczyłem... ale może nadrobię zaległości...

Jak już wspomnieli moi przedmówcy gdy stelaż jest dobrze zrobiony to spoinowanie jest dziecinnie proste ale jeśli stelaż jest z błędami to nawet najlepsze szpachlówki i taśmy rodem z NASA nic już nie dadzą...

... jest pięć typów krawędzi przy płytach:
- krawędź KPOS lub inna nazwa HRAK - są to zaokrąglone krawędzie wzdłużne
- krawędź PRO - krawędź spłaszczona ale nie tak mocno jak HRAK i nie ma zaokrągleń tylko "kanciatą" krawędź...
- oryginalnie fazowana krawędź "po krótszym" boku
- krawędź typu SINGA - nie zauważalne spłaszczenie na końcach płyt
- krawędź fazowana ręcznie nożykiem przez montażystę

Teraz opiszę jak ja to robię... na początek krawędzie KPOS...

Do tego typu krawędzi firmy Knauf i Rigips nie zalecają taśm samoprzylepnych.
Powód prosty - zbrojenie powinno być możliwie przy górnej krawędzi (patrząc na przekrój) a klejąc siatkę do płyty umieszczamy ją za głęboko... zbrojenie minimalnie wzmacnia... taśmy bez kleju się wtapia a nie przykleja... najpierw daje się szpachlówkę a w nią dopiero wtapia taśmę... taśma jest na samej górze i zapewnia najlepszą wytrzymałość.

Ja troszkę zmodyfikowałem tą technologię...
Jeśli jest szczelina pomiędzy plytami (czasem się zdarza) to najpierw wcisnę szpachtelką trochę szpachlówki w tą szczelinę i wyskrobię nadmiar... dalej przyklejam siateczkę do płyty i na to szpachlówka do płaszczyzny płyt... w jeszcze świeżą masę WTAPIAM drugą warstwę siatki i wyrównuję... druga siatka jest przy samej powierzchni więc w miejscu gdzie "działa" najlepiej. Jeśli siateczkę "za mocno widać" to można drugi raz ją przyszpachlować masą spoinową. Jest to rozwiązanie bardziej pracochłonne ale przy odpowiedniej wprawie to tylko minimalnie... Przy takiej technologi nie mam poprawek - nic mi nie pęka. Jak już wspomniałem jest to troszkę bardziej pracochłonne ale zyskuję na tym że nie jeżdżę na poprawki gwarancyjne - bo sufit czy skos popękał...

http://images31.fotosik.pl/381/c500707ad4d253a1med.jpg (http://www.fotosik.pl)

Sorry ale będzie to powieść w odcinkach... przy kompie jestem z doskoku...

....................................CDN........... .............

mario1976
15-01-2009, 09:49
- krawędź KPOS lub inna nazwa HRAK - są to zaokrąglone krawędzie wzdłużne
.

Rom-Kon mam pytanko. Mam u siebie własnie takie płyty Knaufa. Co powiesz na taki sposób spoinowania. Najpierw przyklejam siatkę, następnie warstwa Uniflota Knaufa i w to zatapiam fizelinę i znowu warstwa Uniflota. Czyli zasadniczo zamiast Twojej drugiej warstwy siatki u mnie jest fizelina.

Robie tak zarówno na oryginalnych zaokrąglonych krawędziach jak i na cietych. Tam jeszcze fazuję oczywiście. Płyty szpachluje po całości więc górki się nie robią.

Wykorzystam Cię jeszcze. Czy na łączenie skos-sufit trzeba dawać "kątowniki" papierowe z paskami metalowymi czy można taki "katownik" o zmiennym kącie :wink: plastikowy ?

Rom-Kon
15-01-2009, 10:12
ja stosuję taśmę siateczkową bo mi się lepiej ją wtapia ale można dać taśmy inne - flizelinę czy papierową. Ale fliza i papier nie wiem czemu czasem potrafią pofałdowac się... a naprawa takich bąbli jest czasochłonna... wystarczą już dwa takie miejsca by popsuć humor na 3 dni...

...nie stosuję narożników elastycznych PCV do wklejania w narożniki wewnętrzne... tam daję albo sam papier albo papier z taśmą metalową...

piterazim
15-01-2009, 10:27
ponawiam pytanie RadziejS
jaka jest minimalna temperatura przy której można pracować, żeby potem nie było problemów ?

Trociu
15-01-2009, 11:08
wlasciwe wykonanie plytowania z przygotowaniem do spoinowaniaA możesz to rozwinąć. Właśnie tutaj liczymy na dobre porady w temacie jak spoinować. A jak piszesz ważniejsze jest jak przygotować płyty do spoinowania, wiec to też nas zainteresuje.

q-bis
15-01-2009, 12:43
Czy na połączeniu tynku CW z płytami można wykorzystywać taśmę papierową?
Robi tak fachowiec, który ma u mnie robić poddasze i sugeruje, że to lepsze rozwiązanie niż siatka.

jaro'71
15-01-2009, 13:48
Wątek i dla mnie na czasie, bo robię pierwszą gigantyczną robotę z zakresu KG - zabudowę rurek od CO i przy okazji montaż 3 półeczek z resztek płyt i stelaży - nie lada wyzwanie jak na pierwszy raz. Wczoraj ukręciłem stelaż i część płyt, teraz przymierzam się do narożników i szpachlowania. No i widziałem gdzieś w necie że przy takich prostych półkach narożniki mocowane były zwykłym trackerem na zszywki. Wydaję mi się że jednak lepiej byłoby podkleić na małe placki, odczekać dzień i zaciągnąć całość. Tylko dumam czym, bo zostało mi to i owo... Mam gips szpachlowy dolina nidy, tynk knaufa 75, i gotowa masa sheetrock, ale to akurat do końcowego wygłaskania... Ciekawe jak/czym to wyrównywać w tych zakamarkach. Chętnie poczytam ciekawe opinie w tym wątku...

http://www.komiksownia.republika.pl/dzialka/14_01_09_polki.jpg :roll:

Jerry304
16-01-2009, 07:23
Szpachlujecie całe ściany ( z k-g) czy tylko spoiny ?

piterazim
16-01-2009, 07:53
Szpachlujecie całe ściany ( z k-g) czy tylko spoiny ? kiedyś przewinęło się przez forum podobne pytanie. coś jak pełne deskowanie vs membrana. jedni mówią po co prostować proste, inni że tylko wyszpachlowanie wszystkiego daje dobry efekt

IMHO
jeśli nie masz wprawy tylko spoiny

mario1976
16-01-2009, 09:11
Szpachlujecie całe ściany ( z k-g) czy tylko spoiny ?

Ja szpachluje wszystko. Robie tak bo wszędzie daje siatką i fizelinę (nawet na krawędzie ciete, gdzie większośc tylko szpachluje). Jakbym nie szpachlował całości to wyszłyby górki. Jak patrzę na zdjęcia forumowiczów to nawet jak nie szpachlują całości to i tak nagle ponad 50% ściany jest szpachlowana i gładzona...tak więc roboty chyba nie jest dużo więcej.

Trociu
16-01-2009, 09:14
Robie tak bo wszędzie daje siatką i fizelinę (nawet na krawędzie ciete, gdzie większośc tylko szpachluje).Czyli na jednym połączeniu najpierw masz siatkę a na to fizelinę? Dobrze rozumiem?

Jak Ci się siatka / fizelina mieści w ciętych krawędziach. Siatka ma z dobre 3cm a wycięcie jest chyba mniejsze.

Rom-Kon
16-01-2009, 23:56
..............................ciąg dalszy...................

Krawędzie typu PRO (Rigips) są mniej spłaszczone i wg. producenta można kleić siatkę i szpachlować... czyli nie ma co opisywać....

A teraz najgorsza krawędź... krawędź cięta - fazowana ...również typu Singa.
Fazowanie fabryczne lub samodzielne nożykiem... nie ma znaczenia.
A teraz zasadnicza i bezwzględna reguła!
By mieć 99% pewności że połączenie nie pęknie pod takim łączeniem MUSI być profil! Takie łączenie musi zawsze wypadać na profilu!

Jeśli nie ma fabrycznej "fazy" trzeba ją wyciąć nożykiem... można to zrobić przed przykręceniem płyt ale ja to robię po płytowaniu. Krawędź gruntuje DOBRYM gruntem (Ceresit, Knauf, może być Atlas ale odpada już Amigrunt z Casto)... gruntowanie nie polega na "przeleceniu" suchym pędzlem tylko dobrym nasączeniu... po wyschnięciu gruntu wstępnie wypełniam szpachlówką. po związaniu szpachlowki naklejam na to znów dwie warstwy siatki i szpachluje... jeśli za bardzo widać siatkę jeszcze raz szapchluję...

http://images31.fotosik.pl/438/462b1723f195a0d3med.jpg (http://www.fotosik.pl)


http://images27.fotosik.pl/283/6c0b850f223254bamed.jpg (http://www.fotosik.pl)

http://images40.fotosik.pl/49/64a166adf14e4123med.jpg (http://www.fotosik.pl)

http://images46.fotosik.pl/50/48b0d33a2846545cmed.jpg (http://www.fotosik.pl)


.....................................CDN.......... ............................

Trociu
17-01-2009, 07:55
No i RoM-Kon się zjawił. Dzięki za zdjątka tych połączeń.
Czy nie widać tych zgrubień powstałych po naklejeniu siatki na płyty przy połączeniach fazowanych ręcznie? Tego się boję i dlatego myślałem, aby tylko gipsować gipsem z włóknami.

Jakiego konkretnie gruntu używasz??

Trociu
17-01-2009, 09:46
a za separacje moje uznanie choc jest tylko na bokach i dole.Jaką separacje?

FlashBack
17-01-2009, 11:17
ze to moze byc :)

Rom-Kon
17-01-2009, 12:12
...to może zamiast trolić to może wyjaśnisz co to jest połączenie ślizgowe i dlaczego się je stosuje...

...albo po prostu zastosuj się do motta w swojej stopce....


.............. wyjaśnienie dla innych.... taśma spełnia rolę ochrony ściany i również separatora bo jest głęboko przyklejona i po szpachlowaniu wycięta nożykiem.

mynia_pynia
17-01-2009, 12:16
Materiały do zabudowy - czy coś jeszcze???

wełna miękka
wełna pół sztywna
płyty zielone
folia izolacyjna srebrna
profile przyścienne U30 (Czy przy ścianie kolankowej też ???)
profil kapeluszowy (co 40 cm)
kątowniki do regipsów
śruby
wkręty do regipsów do drewna
śruby
wkręty do regipsów profili metalowych
papiaki
taśma do łączenia foli
sznurek plastikowy
pianka zwyka
zszywki do ....
szpachla do łączenia z włóknem VARIO
siadka z klejem na styki
akryl bialy
gładź tynkowa
pyta OSB
łaty drewniane
łaty drewniane

Rom-Kon
17-01-2009, 15:59
mynia_pynia nie stosuj profili kapeluszowych... na poddaszach nie zdają egzaminu... chyba że ma to być ruszt 2-poziomowy-krzyżowy... lepiej CD60 i wieszaki kotwowe do poddaszy tzw. grzybki.

FlashBack
17-01-2009, 17:51
...to może zamiast trolić to może wyjaśnisz co to jest połączenie ślizgowe i dlaczego się je stosuje...
oki ...
trolimy

Rom-Kon
17-01-2009, 19:06
...no widzisz... jak chcesz to umiesz nie trolić... tak trzymaj... tu są ludzie potrzebujący porady a nie wytykania błędów bez wyjaśnienia co, jak i dlaczego...


i co to znaczy ze nie stosuj KP nie zdaja egzaminu? czyjego egzaminu. teraz twoja kolej na rozwiniecie
nie padly, zadne parametry rozstawu krokwi, ich wysokosci tym samy ilosci miejsca na izolacje.

...tak się składa że jeszcze troszku myślę a nie tylko pracuję...

Kto dzisiaj daje ocieplenie grubości 15-18cm i to w jednej warstwie??? ...bo sposób mocowania profila kapeluszowego wyklucza drugą warstwę no chyba że ruszt 2-poziomowy-krzyżowy ale to rzadko stosowany na skosach... wełny daje się tylko tyle ile wejdzie pomiędzy krokwie czyli 15-18cm...

Z wyżej wymienionych powodów jest mi całkowicie zbędnym wiedzieć co ile idzie krokiew... może być nawet co 30cm...

Nie widziałem jeszcze tak prostego dachu by krokwie szły w jednej płaszczyźnie i dlatego trzeba mieć możliwość niwelacji a to najlepiej zrobić na wieszakach... inaczej płyty odwzorują krzywizny więźby... profil kapeluszowy do tego się nie nadaje...

Rom-Kon
17-01-2009, 19:28
nie zalecam stosowania siatki ze wzgledow na jej mala wytrzymalosc, nadajaca sie do tego jest flizelina lub papier - ten wymaga wprawy i znajomosci rzeczy.

hmm... mała wytrzymałość siatki... a próbowałeś kiedyś zerwać pojedynczą nitkę z takiej siatki?

a jakiej to znajomości rzeczy wymaga stosowanie taśm papierowych? To że trzeba taką taśmę najpierw namoczyć w wodzie? To chyba normalna - standardowa wiedza tego co takie coś wykonuje... no chyba że jest jeszcze inna wiedza... tajemna że np. nie wolno spoinować w pierwszym dniu pełni księżyca... że na lewej ręce trzeba mieć założoną rękawiczkę na opak i bez koloru czerwonego.... to faktycznie - przyznaję się... takiej wiedzy nie posiadam ale wiem natomiast że taśma flizelinowa i papierowa na wykonane nią 100m2 przypada jedna, czasem dwie poprawki bo na odcinku 5cm coś się stało i po pomalowaniu na gotowo wyszedł pęcherz... są tacy co gardzą halogenem i taką drobnostkę mają w d... ale u mnie niestety poprawka...

Rom-Kon
18-01-2009, 01:10
(...)



...albo po prostu zastosuj się do motta w swojej stopce....
prawda, ze fajne :D

...znam lepsze np. to: "Na forum zawsze się znajdzie jakiś smutny fajfus, który będzie mówił co trzeba robić i jak trzeba żyć, bo akurat wstał lewą nogą albo zaczepił chu...em o sprężynę w materacu."

Jest to motto ze stopki jednego z forumowiczów (forowiczów?)... piękne, poetyckie. proste w swej wymowie a zarazem prawdziwe aż do bólu...

Rom-Kon
18-01-2009, 01:26
..............................Ciąg dalszy..................

Narożniki np. przy oknach i koszach....

Narożniki gdzie ma przyjść kątownik AL lub PCV najpierw gruntuje tak jak przy fazowanych krawędziach. Na to w szczelinę nakładam masę szpachlową i dopiero wtapiam lub przyklejam siatkę.... tu pojedynczo... przy narożnikach 90* nie zawijam na kant - to niepotrzebne przy rozwartych zawijam siatkę szeroką na min. 10cm. Na to dopiero osadzam narożniki. Daję siatkę bo sam narożnik słabo przykrywa miejsce łączenia plyt i gdy wystąpią jakieś "ruchy" może okazać się ze narożnik odspoi się... Narożniki przyklejam na gładź ponieważ gdy przyklejałem na masę spoinową (twardą, mocną) to po szlifowaniu było widać przecierki spoinówka-gładź ...efekt - poprawka szpachlarska.

...to jest przygotowane pod osadzenie narożników...

http://images31.fotosik.pl/438/cbd5dd24b9741364med.jpg (http://www.fotosik.pl)

http://images37.fotosik.pl/49/00c32949a3d5c152med.jpg (http://www.fotosik.pl)

....................................CDN........... ....................

Jerry304
18-01-2009, 10:42
wełny daje się tylko tyle ile wejdzie pomiędzy krokwie czyli 15-18cm...




To jest taka ogólna zasada czy tylko do niektórych systemów?

Trociu
18-01-2009, 11:41
wełny daje się tylko tyle ile wejdzie pomiędzy krokwie czyli 15-18cm...

To jest taka ogólna zasada czy tylko do niektórych systemów?Dla profili kapeluszowych. Bo je kręcisz bezpośrednio do krowkwii więc nie masz w zasadzie możliwości dania warstwy w poprzek.

Trociu
18-01-2009, 11:44
A jeszcze jedna sprawa - jak wklejać taśmy papierowe z wkładką metalową? Nakładamy najpierw na całość gips i na to wklejamy taśmę? Czy tą taśmę też się moczy?

bladyy78
18-01-2009, 12:30
Jutro zabieram się za spoinowanie płyt na poddaszu powiedzcie mi jakim gipsem szpachlować spoiny, a jakim wykańczać, jest tego dużo na rynku ale nie wiem czy wszystkie są ok. Gdzieś wyczytałem że do spoinowania dobry jest uniflot, ale były również negatywne opinie na jego temat. Jakich materiałów wy używaliście do spoinowania ?

resor
18-01-2009, 13:11
poznizej opisze jak robie to ja.sposób bardzo pdobny do sposobu kolegi Rom-Kona

1.zacinanie płyty na krótszym boku tak nie wiecej niz 1cm na szerokosc z kazdej strony.na glebokosc nie do samego końca tylko jakies 3/4 glebokosci

2.odpylamy łaczenia

3.bezwzglednie gruntujemy wszystkie łączenie płyt.sa specjalne grunty nawet z knaufa

4.szpachłujemy łaczenia na "równo" uniflotem lub vario . to na rowno tak na prawde po wyschnieciu powoduje że i tak mamy miejsce na wklejenie siatki ktora nie bedzie zbytnio wystawała ponad powierzchnie plyty i można zaszpachlowac same łaczenia ale tego nei polecam osobom ktore tego nigdy nie robily i gdzie takie polaczenie bedzie oswietlone ,malo widoczne itd.

5.po wyschnieciu unilfota lub vario smarujemy łaczenie gładzią i wklejamy na to siatke.jak ktos chce moze wkleic nawet 10cm szeroko lub z dwóch warstwach ale nei wiem czy jest sens bo uniflott i vario dobrze wykonane na odpowiednio przygotowana powierzchnie tworza bardzo mocna spoine

6.wkręty zaszpachlujemy uniflotem lub gładzia




A jak się montuje narożniki te aluminiowe i te papierowe z wkładką alu?


To i ja mam pytanie do ekspertów. Czy zamiast narożnika papierowego z alu wkładką można używac "narożników" plastikowych. Można je także dogiąc pod odpowiednim kątem i wyszpachlowac tak samo jak aluminiowe lub papierowe z alu wkładką.

nie używam wogule tych z pcv bo tworza narożnik ktory jest bardziej wysuniety z plaszczyzny i trzeba pozniej odciagac dookoła takiego okna.on po prostu jest zbt gruby a pozatym ciezko go sie klei .zawsze byly pozwijane w hurtowni i pózniej po przyklejeniu trzeba bylo je trzymac bo wracały do swoich poprzednich kształtów

ja w okna na poddasza jak i wszelkie inne kleje najzwyklejsze narozniku alu z tym że odpowiednio je profiluje i jest git




U nas widać pęknięcia na łączeniach płyt ze ścianami. Są takie miejsca, ze wszystko jest ok, ale w 70% pęka. Doszukałam się na jednym zdjęciu (z montażu stelaża), ze profil nie przylega do ściany tylko jest zamocowany w odległości ok. 20cm od niej. Dodam, ze mam dom parterowy, sufity malowane farbą mineralną, a łączenia płyt ze ściana są wypełnione akrylem Den Brawen. Wykonawca sugeruje, że więźba pracuje, co jest pewne, ale czy w niecały mięsiąc od zrobienia sufitów jest to możliwe? Inna wersja to taka, że jest to wina farby mineralnej, która nie jest elastyczna? Co o takich pęknięciach sądzą doświadczeni forumowicze i jak się ich skutecznie pozbyć?

den braven to bardzo dobre produkty, ze nie zal komus to marnowac

- zbyt ciasne spasowanie profili glownych z profilami nosnymi
- nieodpowiedni rozstaw profili
- brak plaszczyzny zmontowanych profili
- brak zastosowania separatorow
- szczeliny miedzy plytami
- zla masa spoinowa
- spoinowanie w niskiej temperaturze
- niska temperatura po spoinowaniu

w niektorych przypadkach sufitow podwieszanych nie wykonuje sie montazu profila ud jako przysciennego (moze to dotyczyc twojej sugestii co do zjecia, ale profli powinien byc nie dalej jak max15cm od sciany, nie zmienia to, jednak pozostalych warunkow montazu)

powtorze sie jak wyzej. dla powodzenia w spoinowaniu wazne sa zasady wykonania odpowiednich stelazy do odpowiedniej zabudowy, wlasciwe wykonanie plytowania z przygotowaniem do spoinowania, spoinowanie to juz bedzie bulka z maslem.

jesli sufit peka dookoła i jest z tych wiekszych czyli wiecej niz 4x4 to trzeba sprawdzic czy płyta nie pracuje na łaczeniu ze sciana..jesli sie rusza to mamy powod pekniecia.jesli profil przyscienny byl prawidłowo zamontowany to nie powinno sie nic ruszac i pekniecie jest spowodowany tym że plyta która byla przykrecona byla zbyt wilgotna i teraz sie skurczyła tj.wróciła do odpowiednich wymiarów



ponawiam pytanie RadziejS
jaka jest minimalna temperatura przy której można pracować, żeby potem nie było problemów ?

minimalna to 10 stopnie ale tutaj wieksze znaczenie ma chyba wilgotnosc



Wątek i dla mnie na czasie, bo robię pierwszą gigantyczną robotę z zakresu KG - zabudowę rurek od CO i przy okazji montaż 3 półeczek z resztek płyt i stelaży - nie lada wyzwanie jak na pierwszy raz. Wczoraj ukręciłem stelaż i część płyt, teraz przymierzam się do narożników i szpachlowania. No i widziałem gdzieś w necie że przy takich prostych półkach narożniki mocowane były zwykłym trackerem na zszywki. Wydaję mi się że jednak lepiej byłoby podkleić na małe placki, odczekać dzień i zaciągnąć całość. Tylko dumam czym, bo zostało mi to i owo... Mam gips szpachlowy dolina nidy, tynk knaufa 75, i gotowa masa sheetrock, ale to akurat do końcowego wygłaskania... Ciekawe jak/czym to wyrównywać w tych zakamarkach. Chętnie poczytam ciekawe opinie w tym wątku...

http://www.komiksownia.republika.pl/dzialka/14_01_09_polki.jpg :roll:

zszywkami można sobie pomóc jesli chcemy że tak powiem troche nadprostowac zabudowe.naroznik normalnie przyklejamy na gladz i dobijamy zszywkami zeby nie ruszal sie i tyle

gips szpachlowy ciezko sie dociera i pozniej nawet jesli połozysz na ten gips ta ggotowa mase to przydocieraniu mozesz dotrzec sie do ggipsu i bedziesz musial kombinowac z zaprawkami



nie zalecam stosowania siatki ze wzgledow na jej mala wytrzymalosc, nadajaca sie do tego jest flizelina lub papier - ten wymaga wprawy i znajomosci rzeczy.

hmm... mała wytrzymałość siatki... a próbowałeś kiedyś zerwać pojedynczą nitkę z takiej siatki?

a jakiej to znajomości rzeczy wymaga stosowanie taśm papierowych? To że trzeba taką taśmę najpierw namoczyć w wodzie? To chyba normalna - standardowa wiedza tego co takie coś wykonuje... no chyba że jest jeszcze inna wiedza... tajemna że np. nie wolno spoinować w pierwszym dniu pełni księżyca... że na lewej ręce trzeba mieć założoną rękawiczkę na opak i bez koloru czerwonego.... to faktycznie - przyznaję się... takiej wiedzy nie posiadam ale wiem natomiast że taśma flizelinowa i papierowa na wykonane nią 100m2 przypada jedna, czasem dwie poprawki bo na odcinku 5cm coś się stało i po pomalowaniu na gotowo wyszedł pęcherz... są tacy co gardzą halogenem i taką drobnostkę mają w d... ale u mnie niestety poprawka...


ja juz sie wyleczylem z flizeliny to tym jak kilka razy przez tydzien albo dlużej męczyło mnie dziwne kłucie w palce heh

daje siatke podobnie jak robi to Rom-Kon

Trociu
18-01-2009, 19:08
zszywkami można sobie pomóc jesli chcemy że tak powiem troche nadprostowac zabudowe.naroznik normalnie przyklejamy na gladz i dobijamy zszywkami zeby nie ruszal sie i tyleCzyli co. Rozwijam taśmę, w kilku miejscach nakładam gładź, przykładam w odpowiednie miejsce i ewentualnie wstrzeliwuję zszywki, żeby się trzymało.

Rom-Kon
18-01-2009, 19:47
zszywkami można sobie pomóc jesli chcemy że tak powiem troche nadprostowac zabudowe.naroznik normalnie przyklejamy na gladz i dobijamy zszywkami zeby nie ruszal sie i tyleCzyli co. Rozwijam taśmę, w kilku miejscach nakładam gładź, przykładam w odpowiednie miejsce i ewentualnie wstrzeliwuję zszywki, żeby się trzymało.
oj nie... zszywki koroduję pod gipsem.... no chyba że nierdzewki... ale ja tego nie stosuję.

Jesli to ma być połączenie sztywne to najpierw wypełnia się szczelinę... nadmiar ściąga się "ostro" prowadząc pacę... po związaniu jeśli wyschnie to zwilżyć wodą i nanieść po całości najlepiej pędzlem masę szpachlową... konsystencja trochę rzadsza niż pod szpachtelkę... taśmę namoczoną w wodzie i lekko odciekniętą wkleja się... robi się to bardzo szybko by taśma się nie odparzyła... masę maksymalnie się wyciska najlepiej palcami. po związaniu szpachluje się dalej i wyrabia narożnik... I to jest cała "filozofia" wklejania narożników wewnętrznych z taśmy papierowej lub papierowej z wkładką AL. Proste jak metr sznurka w kieszeni :lol:

Trociu
18-01-2009, 19:57
Teraz to jasne. ;) Jak zwykle pomocny. Dzięki

resor
18-01-2009, 22:18
co do zszywek to pisałem o narożnikach ALU ale jak ktos chce to moze tym wszystko przyszyc i fakt ze trzeba uzywac odpowiednich zszywek bo gips jest cholernie korodujacy i niszczy rownież skóre wiec radze uważac


a tak wogule to nie wiem po co wy dajecie narożniki wewnętrzne ?? ja jeszcze nigdy nie dawałem bo nie widze sensu .może wam chodzi o to że tym tez prostujecie narożnik i jest po czym odciągnac czy jak bo serio nie mialem okazji tego kleic :P

frykow
18-01-2009, 23:14
Odnośnie krawędzi ciętych:


po wyschnięciu gruntu wstępnie wypełniam szpachlówką. po związaniu szpachlowki naklejam na to znów dwie warstwy siatki i szpachluje... jeśli za bardzo widać siatkę jeszcze raz szapchluję...


W którym momencie szpachlujesz masą finiszową? Czy to dopiero po tej operacji, czy też to co napisałeś to już do tego używasz masy finiszowej?

Rom-Kon
18-01-2009, 23:24
Odnośnie krawędzi ciętych:


po wyschnięciu gruntu wstępnie wypełniam szpachlówką. po związaniu szpachlowki naklejam na to znów dwie warstwy siatki i szpachluje... jeśli za bardzo widać siatkę jeszcze raz szapchluję...


W którym momencie szpachlujesz masą finiszową? Czy to dopiero po tej operacji, czy też to co napisałeś to już do tego używasz masy finiszowej?

Opis obejmuje tylko spoinowanie za pomocą szpachli Vario lub Uniflot - innych nie stosuję. Szpachlowanie finiszowe dopiero po przykryciu siatki spoinówką.

Trociu
19-01-2009, 09:20
Rom-Kon - widzę nowe wcielenie ;)

Ten grunt o którym pisałeś przed szpachlowaniem to może być zwykły CT-17 Ceresita na przykład (http://www.ceresit.pl/u235/navi/31499) Mam akurat taki do kafelek, więc może i na płyty się nada.

mario1976
19-01-2009, 09:47
Jak Ci się siatka / fizelina mieści w ciętych krawędziach. Siatka ma z dobre 3cm a wycięcie jest chyba mniejsze.

No nie mieści się i dlatego powstaje tam "górka" i dlatego szpachluję całe płyty :wink:

Rom-Kon
19-01-2009, 10:16
Rom-Kon - widzę nowe wcielenie ;)

Ten grunt o którym pisałeś przed szpachlowaniem to może być zwykły CT-17 Ceresita na przykład (http://www.ceresit.pl/u235/navi/31499) Mam akurat taki do kafelek, więc może i na płyty się nada.
Spokojnie to dobry grunt... a wychodzi go około litra na 100m2




...a avatarek? ...wszedzie jestem (tylko nie tu) Crazy Horse więc co mi innego zostało... tylko indianin eee sorry Native Ameican :wink:

Rom-Kon
19-01-2009, 10:24
Jak Ci się siatka / fizelina mieści w ciętych krawędziach. Siatka ma z dobre 3cm a wycięcie jest chyba mniejsze.

No nie mieści się i dlatego powstaje tam "górka" i dlatego szpachluję całe płyty :wink:

...no własnie... musi powstać górka no chyba że jest to krawędź Singa to ma zagłębienie na taśmę i szpachlówkę. Powstaje górka która przy odrobinie dobrej woli jest niezauważalna... trzeba szerzej zaciągnąć finiszem i umiejętnie wyszlifować...

resor
19-01-2009, 21:27
co do zszywek to pisałem o narożnikach ALU ale jak ktos chce to moze tym wszystko przyszyc i fakt ze trzeba uzywac odpowiednich zszywek bo gips jest cholernie korodujacy i niszczy rownież skóre wiec radze uważac


a tak wogule to nie wiem po co wy dajecie narożniki wewnętrzne ?? ja jeszcze nigdy nie dawałem bo nie widze sensu .może wam chodzi o to że tym tez prostujecie narożnik i jest po czym odciągnac czy jak bo serio nie mialem okazji tego kleic :P

hehe zszywki do tasm alu i naroznikow mocne jeszcze ani razu nie uzywalem ich do mocowania (czasem folie paro lub sznurek pod welne np. w jetki)

nie wyobrazam sobie by nie dac tasmy w naroznik wew. np. scianki a po co daje? tak na faze podobnie jak na laczenia plyt.

FlashBack przeczytaj uważnie jeszcze raz mojego posta.chodzi mi o narozniki wewnętrzne a nie o tasme w narożniki

silencer7
19-01-2009, 22:33
A co sądzicie o takich produktach jak np. o Cekolu C40 do beztaśmowego spoinowania płyt GK?
Czy takie beztaśmowe spoinowanie ma w ogóle rację bytu?

Rom-Kon
19-01-2009, 22:51
A co sądzicie o takich produktach jak np. o Cekolu C40 do beztaśmowego spoinowania płyt GK?
Czy takie beztaśmowe spoinowanie ma w ogóle rację bytu?
Na poddaszu nie ma czegoś takiego jak beztaśmowe spoiny... nawet na opakowaniu pisze że na poddaszu z użyciem taśm zbrojących...

Cekol C40... hmm co by tu o nim napisać.... może to że są lepsze spoinówki na rynku? Od biedy ujdzie.... ale wolę Vario i Uniflot :wink:

silencer7
20-01-2009, 07:28
A co sądzicie o takich produktach jak np. o Cekolu C40 do beztaśmowego spoinowania płyt GK?
Czy takie beztaśmowe spoinowanie ma w ogóle rację bytu?
Na poddaszu nie ma czegoś takiego jak beztaśmowe spoiny... nawet na opakowaniu pisze że na poddaszu z użyciem taśm zbrojących...

Cekol C40... hmm co by tu o nim napisać.... może to że są lepsze spoinówki na rynku? Od biedy ujdzie.... ale wolę Vario i Uniflot :wink:Nie chodzi mi o poddasze, ja akurat robię sufit podwieszany a raczej jego kawałek - taką otwartą ramkę dookoła pomieszczenia po jego obwodzie. Podobną do tego co tutaj.
http://www.frbfenix.pl/grafika/zdj/sufit/sufit9m.jpg
I po prostu się zastanawiam czy właśnie to robić beztaśmowo czy w ogóle dać sobie z tym spokój i zrobić z taśmą, siatką lub fizeliną - no właśnie z czym ? :P

Rom-Kon
20-01-2009, 09:59
...człowieku a co się uparłeś na tego cekola? Dałem delikatnie do zrozumienia że to shit, że są dużo lepsze szpachlówki...

A o poradę przy bez taśmowym spoinowaniu to już niestety nie do mnie... nigdy nie robiłem, nie robię i nie będę robił (na teraz dostępnych spoinówkach) ...aż tak ciężko wtopić w szpachlówkę siatkę? czy może cena siatki jest przytłaczająca...

RadziejS
20-01-2009, 10:13
Rom-Kon - dzięki Wodzu za cenną wiedzę, którą nam przekazałeś/przekazujesz :-).

Myślę, że taki wątek jest bardzo przydatny wszystkim, którzy chcą zrobić coś samemu (ja, Trociu i inni).

Pytanko - łączenie skosów ze ścianką kolankową - murłatę mam "oburowaną" styropianem, na tym klej, sitaka i tynk gipsowy. Czy płyty skośne przykręcać do czoła tej ścianki czy warto zrobić wcięcie w styropianie i tam lekko wsunąć płyte GK?

silencer7
20-01-2009, 10:42
...człowieku a co się uparłeś na tego cekola? Dałem delikatnie do zrozumienia że to shit, że są dużo lepsze szpachlówki...

A o poradę przy bez taśmowym spoinowaniu to już niestety nie do mnie... nigdy nie robiłem, nie robię i nie będę robił (na teraz dostępnych spoinówkach) ...aż tak ciężko wtopić w szpachlówkę siatkę? czy może cena siatki jest przytłaczająca...Człowieku... :) Na nic się nie uparłem C40 podałem przecież dla przykładu - po prostu słyszałem o nim i co za tym idzie o takim beztaśmowym spoinowaniu dlatego pytam czy to w ogóle się sprawdza, czy szkoda zabawy. Tylko tyle :)
Ok to pytam co zastosować do spoinowania płyt w przypadku takiego sufitu jak ten który ja chcę zrobić?
Siatkę z włókien szklanych, taśmę papierową czy może fizelinę?

Rom-Kon
20-01-2009, 17:40
Rom-Kon - dzięki Wodzu za cenną wiedzę, którą nam przekazałeś/przekazujesz :-).

Myślę, że taki wątek jest bardzo przydatny wszystkim, którzy chcą zrobić coś samemu (ja, Trociu i inni).

Pytanko - łączenie skosów ze ścianką kolankową - murłatę mam "oburowaną" styropianem, na tym klej, sitaka i tynk gipsowy. Czy płyty skośne przykręcać do czoła tej ścianki czy warto zrobić wcięcie w styropianie i tam lekko wsunąć płyte GK?
O słuchajcie Blade Twarze... Natchną mnie Wielki Dobry Manitou i kazał te słowa przekazać dalej:

...nic nie kombinuj... dosuń do ścianki, przyklej (głęboko-separacja) taśmę i szczelinę zaszpachluj spoinówką. Będzie tak kontrolowane pęknięcie które maskuje się akrylem. Nie powinno się trwale łączyć ścianki kolankowej ze skosem. Siatkę dosunąć do ściany ale nie zawijać!

http://images39.fotosik.pl/50/23e634d7c7f3b813med.jpg (http://www.fotosik.pl)

...tak mówi Wam Crazy Horse...
Howgh!

:D :D :D :D :D

Miki79
20-01-2009, 18:15
rom kon czy masz wolne terminy bo widze ze nie ma teoretycznie tematu ci nie znanego

Rom-Kon
20-01-2009, 20:12
rom kon czy masz wolne terminy bo widze ze nie ma teoretycznie tematu ci nie znanego
...sorki ale dopiero wiosną... kwiecień i to chyba dopiero pod koniec...

synkopa
31-01-2009, 13:18
Na wiosę 2006 roku wykonałem samodzilenie wykończenie poddasza w płytach GKF. Ponieważ w projekcie miałem przewidzane kładzenie podwójnie płyt z przesunięciem na łączeniach, tak też wykonałem. Przy okazji podniosłem ogniotrwałość, ponieważ pojedyńcza płyta ma zaledwie 0,5 godz. Do tej pory nie mam ani jednego pęknięcia na łączeniach płyt. W tych łączeniach stosowałem siatkę i szpachlę, a na wierzch gładź, szlifowanie i znów gładź i znów szlifowanie. Wyglądało pięknie. Niestyty już podczas gruntowania przed malowaniem dało sie zauważyć, że wałek zdejmuje minimalną warstwę gładzi w miejsu gdzie zaczyna się łuk obniżenia płyty do miejsca łączenia. Po malowaniu owe miejsce ujawniło się jeszcze bardziej i jest widocze w postaci dwóch pasków delikatnie łamiących światło lub rzucających cień. Jak przystawić liniał, to widać dokładnie, że tylko w tych wąskich na 3-5 mm paskach brakuje gładzi. Tak jak pisałem starła się podczas gruntowania. Nie o tym jedank chciałem pisać. Największy problem to wysychający akryl. Miało być tak pięknie. Super elastycze połączenie za ścianą po prostu wysycha i kurczy się z biegiem czasu. To nie jest praca płyt, a na 100% wysychający akryl. Zastanawiam sie jak to naprawić. Kupiłem fizelizę i uniflott i plan mam taki:
1) wyżłobkować zestarzały akryl.
2) zagruntować zafazowanie na ciętej nożykiem pod kątem 45st płycie.
3) wypełnić uniflottem do kąta prostego
4) przyłożyć fizelinę po równo na płytę i ścianę i zasmarować unigruntem,
5) pomalować.

Czy taki sposób da mi gwarancję, że nie pojawią się szczeliny i czy fizelina nie będzie widoczna, będzie jedynie naklejona na gruncie a nie wtopiona.

Porszę o poradę.

synkopa
31-01-2009, 14:25
Pisząc o akrylu miałem na mysli akryl Soudal w tubie - jest bezndziejny. Kupiłem kilkanaście tub i wyszystko się wysuszyło. Nie ma ani jednej spoiny, która nie zeschłaby się. To o czym piszesz o grubości gładzi to zapewne prawda, ale jak w taki razie zaszpachlować łączenia płyt na gładko, ażeby nie było przejścia w grubość poniżej 3mm. Niewykonalne. Zawsze będzie cieńsza warstwa na obrzeżach, którą zetrze się przy gruntowaniu.

resor
31-01-2009, 20:09
synkopaskad ta pewnosc że to wina akrylu ??

a może wystarczy przemalowac/zaszpachlowac akrylem to pekniecie ktore sie pojawilo i po problemie .zanim sie napracujesz pomysl o tym


i nie tylko akryl wysycha ale plyta g-k również

rad_milano
04-02-2009, 23:52
Witam Wszystkich,

Chciałbym uściślić, czy taśma stosowana do połączeń ślizgowych to jest jakaś specjalna taśma czy zwykła taśma papierowa do zwykłych połączeń?
I jeszcze jedno pytanie, jeśli źle myślę to proszę poprawcie mnie.
Na połączeniu płyt skosu i sufitu, wciskamy najpierw w szczelinę np. Uniflot następnie mocujemy np. taśmę papierową tak aby zachodziła na sufit i skos po czym szpachlujemy?

pozdrawiam

grzechk
05-02-2009, 08:39
Witam,
zaczynam wykańczanie domku drewnianego. Na parterze na połączeniu ściany i sufitu (kąt prosty), wykonawca proponuje, żeby nie dawać żadnych siatek, bo jak budynek zacznie pracować, to siatka może wyrwać spory pasek gipsu. Proponuje, żeby na łączeniach dać akryl. Co wy na to? Czy takie rozwiązanie jest dopuszczalne, czy może zastosować inne rozwiązanie?

rad_milano
05-02-2009, 10:05
Dzięki za szybką odpowiedź

A jakiej firmy akryl stosujecie, Synkopa pisał że Soudal jest beznadziejny

Trociu
05-02-2009, 10:40
A co wy na takie rozwiązanie:
W wszelkie narożniki naklejam taśmę papierową z wkładką aluminiową. Dzięki temu robi mi się ładny kąt prosty. Po wstępnym szpachlowaniu nacinam taśmę w połowie, tak aby zrobić miejsce na "kontrolowane" pęknięcie. Miejsce po nacięciu zaciągam akrylem.
Zda egzamin?

Rom-Kon
05-02-2009, 13:18
A co wy na takie rozwiązanie:
W wszelkie narożniki naklejam taśmę papierową z wkładką aluminiową. Dzięki temu robi mi się ładny kąt prosty. Po wstępnym szpachlowaniu nacinam taśmę w połowie, tak aby zrobić miejsce na "kontrolowane" pęknięcie. Miejsce po nacięciu zaciągam akrylem.
Zda egzamin?
...hmm a po kiego czorta ta droga taśma? Krzywego narożnika nie naprostujesz taśmą... no może minimalnie...

Trociu
05-02-2009, 13:34
A co wy na takie rozwiązanie:
W wszelkie narożniki naklejam taśmę papierową z wkładką aluminiową. Dzięki temu robi mi się ładny kąt prosty. Po wstępnym szpachlowaniu nacinam taśmę w połowie, tak aby zrobić miejsce na "kontrolowane" pęknięcie. Miejsce po nacięciu zaciągam akrylem.
Zda egzamin?
...hmm a po kiego czorta ta droga taśma? Krzywego narożnika nie naprostujesz taśmą... no może minimalnie...Czy taka droga - jakieś 35zł za rolkę, ale nie o to się rozchodzi. Mam w kilku miejscach trochę szpar pomiędzy płytami i myślę, że łatwiej będzie zrobić kąt prosty z wykorzystaniem tej taśmy. I dodatkowo dość prosty sposób na wykonanie kontrolowanego miejsca pęknięcia.

Rom-Kon
05-02-2009, 14:01
A co wy na takie rozwiązanie:
W wszelkie narożniki naklejam taśmę papierową z wkładką aluminiową. Dzięki temu robi mi się ładny kąt prosty. Po wstępnym szpachlowaniu nacinam taśmę w połowie, tak aby zrobić miejsce na "kontrolowane" pęknięcie. Miejsce po nacięciu zaciągam akrylem.
Zda egzamin?
...hmm a po kiego czorta ta droga taśma? Krzywego narożnika nie naprostujesz taśmą... no może minimalnie...Czy taka droga - jakieś 35zł za rolkę, ale nie o to się rozchodzi. Mam w kilku miejscach trochę szpar pomiędzy płytami i myślę, że łatwiej będzie zrobić kąt prosty z wykorzystaniem tej taśmy. I dodatkowo dość prosty sposób na wykonanie kontrolowanego miejsca pęknięcia.
...za rolkę... a tych rolek trochę zejdzie... ale mniejsza o to. Oczywiście możesz zastosować taki system nie widzę problemów. Ja nie stosuję bo wyrabiam narożniki "z ręki".

Trociu
05-02-2009, 16:47
...za rolkę... a tych rolek trochę zejdzie... ale mniejsza o to. Oczywiście możesz zastosować taki system nie widzę problemów. Ja nie stosuję bo wyrabiam narożniki "z ręki".Masz po prostu wprawę - co fach to fach. A ja że lamer jestem, to się posiłkuję czym mogę.

rad_milano
06-02-2009, 15:54
Rom-Kon czy Ty również stosujesz połączenia ślizgowe na styku płyty sufitu z płytą skosu?

Rom-Kon
06-02-2009, 17:28
Rom-Kon czy Ty również stosujesz połączenia ślizgowe na styku płyty sufitu z płytą skosu?
Nie zawsze... tylko na dużych płaszczyznach. Najczęściej daję taśmę "amerykańską" z wkładką PCV - drogie cholerstwo albo papierową z paskami metalowymi. Jeśli robię połączenie ślizgowe to naklejam taśmę PCV a z braku takiej zwykłą taśmę pakową... wstępnie wypełniam Vario i na to 2x siatka ale tylko do krawędzi płyty... po ostatecznym szpachlowaniu nożykiem odcina się taśmę a krawędź akryluje. Połączenie skos-sufit wolę robić na sztywno bo taki narożnik ma lepszy "kant" - nie zaokrąglony akrylem.

FlashBack
06-02-2009, 17:46
... edit

Trociu
10-02-2009, 12:59
A jak radzicie sobie ze szpachlowaniem sufitów? Różnica wysokości od podłogi to jakieś 2,6m. Wyciągniętą ręką się nie sięgnie więc trzeba się jakoś "unieść".
Najpopularniejszym rozwiązaniem jest oczywiście drabina. Ale jak ma się do zrobienia około 100m2 to trochę trzeba będzie tych szczebelków pokonać.
Na filmach z USA widziałem, że robią to na małych szczudłach. Tylko pewnie to dla zwykłego inwestora nieopłacalne.

Więc jak sobie radzicie z różnicą wysokości przy szpachlowaniu sufitów. Temat dla mnie ważny, bo za jakieś 2-3 dni będę sie zabierał za sufity.

resor
11-02-2009, 07:39
na drabinie tez sie normalnie chodzi i wiadro moża powiesic co przy szczudłach jest problemem :D

FlashBack szczudła masz jakies firmowe czy własnej roboty ??

Trociu
11-02-2009, 13:39
na drabinie tez sie normalnie chodzi i wiadro moża powiesic co przy szczudłach jest problemem :D Niby się po nich normalnie chodzi. Ale ile się trzeba nawchodzić i naschodzić.... Co chwila musisz schodzić, przesuwać, wchodzić, schodzić, przesuwać, wchodzić.
Myślałem o wciągnięciu na górę 4 elementów rusztowań warszawskich, ale nie mam do nich kółek a ciągnąć po podłodze może być kiepsko.

Trociu
11-02-2009, 16:07
no właśnie - kupno szczudeł dla zwykłego inwestora nie ma sensu, bo jak widać to koszt około 700zł. Więc zbędny wydatek jednorazowy.
Jakieś inne pomysły? Jak nie fachowcy wykańczacie swoje sufity? Czyżby tylko opcja drabiny została?

jaro'71
11-02-2009, 16:15
Sufit sufitem, ale klatka schodowa to już akrobacja szybowcowa. Będzie z 5 metrów w najdłuższym miejscu sufit/pierwszy stopień schodów

Trociu
11-02-2009, 16:16
Sufit sufitem, ale klatka schodowa to już akrobacja szybowcowa. Będzie z 5 metrów w najdłuższym miejscu sufit/pierwszy stopień schodówNa szczęście u mnie nie ma jeszcze schodów, więc tam sobie spokojnie stawiam rusztowanie, na to OSB lub inne dechy i do dzieła.

popolg
11-02-2009, 16:18
sa takie wózeczki znajomy ma taki wymiary cos ok. 80x120 na kóleczkach gumowych z tym ze tylne kółka są zamontowane na sprezynach trudno to wytłumaczyc:) ale działa to tak ze spachlujesz sobie sufit odchylasz sie odpowiednio i sie wózeczek przesuwa nie trzeba z niego schodzić znajomy tak sufity gładzi tapetę kładzie itp fajna sprawa tez sobie muszę uspawac taki wózek :wink: acha jego wozek to nie samoróbka gdzies taki kupił ale na zachodzie chyba...

mario1976
11-02-2009, 16:42
Sufit sufitem, ale klatka schodowa to już akrobacja szybowcowa. Będzie z 5 metrów w najdłuższym miejscu sufit/pierwszy stopień schodówNa szczęście u mnie nie ma jeszcze schodów, więc tam sobie spokojnie stawiam rusztowanie, na to OSB lub inne dechy i do dzieła.

Też tak robiłem. Rusztowanie z kantówek, na to dechy, wyłaz z klapą i tak miesiąc sobie stało.

resor
11-02-2009, 17:53
na drabinie tez sie normalnie chodzi i wiadro moża powiesic co przy szczudłach jest problemem :D Niby się po nich normalnie chodzi. Ale ile się trzeba nawchodzić i naschodzić.... Co chwila musisz schodzić, przesuwać, wchodzić, schodzić, przesuwać, wchodzić.
Myślałem o wciągnięciu na górę 4 elementów rusztowań warszawskich, ale nie mam do nich kółek a ciągnąć po podłodze może być kiepsko.

a jaka masz drabine ??? taka z podestemna gorze ?? nigdy nie kładłem gładzi ani nie robiłem żadnej roboty z takiej drabiny.dla mnie ona jest bezuzyteczna

ja korzystam z takiej jak ta
http://www.drabinydrewniane.com/zdjecia/98_1.jpeg

najlepiej drewniana.aluminiowa tez może byc ale brudza sie od niej rece i nogi zwłaszcza jak sie robi w krótkich spodenkach.ubrudzi sie reke na czarno a póznie dotkniesz sciany i juz widac plame.drewniana znowu depiluje nogi jak sie jest w krotkich spodenkach :D

chodzenie na takiej drabinie jest dziecinnie proste.staje sie na niej okrakiem i bujasz sie na boki i przesuwasz bez potrzeby schodzenia na dół( wiadomo trzeba uważać na klejnoty :lol: ja swoje mam cale i nei mialem nawet przypadku przysczypniecia ale wszystko jest możliwe:P )trzeba tylko wycwiczyc troche balans i miec siłe w nogach i da sie rade :D

zobacze moze i ja sie skusze na jakies szczudla tak po prostu chyba bardziej dla rozrywki i żeby sprawdzic jak sie na tym łazi.nie wiem jak z kladzeniem gładzi ale myslę że szczudla beda extra to przykrecania płyt g-k bo jak sie płyte trzyma na podnosniku to z drabina/rusztowaniem czasem jest problem

z gladzia to nie wiem jak wyglada sprawa z trzymaniem towaru i czy jak sie postawi wiadro na ziemi to czy sie do niego schyle i sobie siegne

Trociu
11-02-2009, 18:12
a jaka masz drabine ??? taka z podestemna gorze ?? nigdy nie kładłem gładzi ani nie robiłem żadnej roboty z takiej drabiny.dla mnie ona jest bezuzyteczna

ja korzystam z takiej jak ta
http://www.drabinydrewniane.com/zdjecia/98_1.jpeg
Ano - na prace na poddaszu mam właśnie taką z podestem na górze. Wkładam tam wiadro i boki je trzymają, że nie spadnie o ile się za mocno nie przechyli drabiny.

Drabinę jaką preferujesz mam, ale za dużą - ma z 2,5m wysokości - więc na nią nie wejdę :D Ale kiedyś widziałem właśnie jak ktoś na takiej coś robił przy suficie i przesuwał się jak mówisz.

sailor_ro
13-02-2009, 13:29
Witam

Człowiek, który ma u mnie wykonywać gładzie (stelaże i płyty to była moja robota) na pytanie jakich materiałów używa do spoinowania/szpachlowania,powiedział że jesli chodzi o spoinowanie to używa kleju do płyt GK z domieszką CEKOLU C45.Wg niego C40 to nic innego jak mieszanka w/w składników.Oczywiście tak robi,jeśli klient jemu zostawia wybór,ale tak też robił i u siebie i efekty sa ok.
Teraz moje pytanie czy zostac przy tej "jego" metodzie,czy kupic mu coś prawdziwego do spoinowania,czy ewentualnie widzicei jakieś minusy jego rozwiązania.

pozdrawiam

Trociu
13-02-2009, 15:18
Człowiek, który ma u mnie wykonywać gładzie (stelaże i płyty to była moja robota) na pytanie jakich materiałów używa do spoinowania/szpachlowania,powiedział że jesli chodzi o spoinowanie to używa kleju do płyt GK z domieszką CEKOLU C45.Wg niego C40 to nic innego jak mieszanka w/w składników.Oczywiście tak robi,jeśli klient jemu zostawia wybór,ale tak też robił i u siebie i efekty sa ok.
Teraz moje pytanie czy zostac przy tej "jego" metodzie,czy kupic mu coś prawdziwego do spoinowania,czy ewentualnie widzicei jakieś minusy jego rozwiązania.
Jak na moje kupić normalną spoinówkę. Z tego co zauważyłem przy kleju gipsowym ma on dość spore "kamyczki" - jest bardziej chropowaty.

sailor_ro
13-02-2009, 15:36
No własnie chyba kupie mu Vario i niech tym robi.A takie pytanie jak wychodzi zużycie Vario,założmy worek 25 kg na ile m2 wystarcza??
Pozdrawiam

sailor_ro
13-02-2009, 16:14
Dziekuje za informacje :D

Amelia 2
20-02-2009, 12:22
Wtrącę swoje trzy grosze chociaż na tym się nie znam- byłam w domu budowlańca, który u siebie nie ma grama tynku na ścianach tylko na gazobetonie / równym, kładzionym na klej/ dał drewniane listwy gr 1,5cm i na to płyty K-G miedzy którymi zostawiał szczeliny gr. 2mm wypełnione silikonem, potem siatka i wyrównanie tylko nie zakodowałam czym :wink: .Podobno silikon pracuje jak guma i nawet na skosach poddaszowych nie robią się pęknięcia. U niego nie ma - widziałam a dom stoi 5 lat.
Jego syn, który kilka lat robił na wyspach mówi że tam wiele ekip do wykończeń z K-G to kobiety :lol:

mario1976
20-02-2009, 13:15
Pisząc o akrylu miałem na mysli akryl Soudal w tubie - jest bezndziejny. Kupiłem kilkanaście tub i wyszystko się wysuszyło. Nie ma ani jednej spoiny, która nie zeschłaby się.

Miałem to samo. Kupiłem dwie tuby tego syfu. Pierwszy dzień poszedł akryl w przedpokoju. Przychodze na następny dzień i wszystko popekane. Pajęczynki, rysy, cuda. Wyglądało jakby więźba noca odleciała. Poprawiłem ujeszcze raz. Na następny dzień powtórka. Następny dzień. Znowu wszystko spękane. Wypeir**** tą tubę i otworzyłem następną także Soudala z tym samym terminem ważności kupioną tego samego dnia co poprzednia tuba w tym samym sklepie. Po nałożeniu wszystko gra i trąbi.

Osobiście nie polecam. resztę poddasza akryluje już czymś innym.

adrianek9999
24-02-2009, 09:02
A napiszcie proszę jaką masą kleiliście siatke i potem jakiej gładzi używaliście?
U mnie na spoiny poszedł Uniflot a teraz myslę że na siatke moge dać Rigips Standard a na sam koniec jako gładź Rigips ProFin. Czy dobrze myślę?
Czy Wy używaliście czegoś innego? :oops:

mario1976
24-02-2009, 09:25
A napiszcie proszę jaką masą kleiliście siatke i potem jakiej gładzi używaliście?
U mnie na spoiny poszedł Uniflot a teraz myslę że na siatke moge dać Rigips Standard a na sam koniec jako gładź Rigips ProFin. Czy dobrze myślę?
Czy Wy używaliście czegoś innego? :oops:

Ja najpierw robiłem siatką ale później przeszedełm na fizelinę. Tam gdzie była siatka zatopiłem jeszcze fizelinę. Wszystko czyli pierwsza warstwa do zatopienia i druga warstwa była robiona Uniflotem.

Jako gładzi na to wszystko uzywałem albo gotowej śnieżki...ale jakoś nie bardzo mi pasowała więc przesiadłem się na gotową gładz niestety droższa od śnieżki. Białe pudło z zielonymi napisami. Gładż jest niemiecka. Dużo twardsza i lepiej się szlifuje moim zdaniem.

adrianek9999
24-02-2009, 09:54
Dzieki. :D
Całość Uniflotem postanowione a ta gładź to Sheetrock chyba czy jakoś tam bo pudło z napisami.

mario1976
24-02-2009, 10:05
a ta gładź to Sheetrock chyba .

O własnie....tak jak piszesz chyba.Nie nwiem co na to forumowi spece od KG ale mi się dobrze z tą gładzia współpracuje.

FlashBack
24-02-2009, 17:07
a ta gładź to Sheetrock chyba .

O własnie....tak jak piszesz chyba.Nie nwiem co na to forumowi spece od KG ale mi się dobrze z tą gładzia współpracuje.

to dobre masy szpachlowe do spoinowania i szpachlowania finiszowego. maja tez spory asortyment roznego rodzaju tasm i naroznikow.

resor
24-02-2009, 19:29
Wtrącę swoje trzy grosze chociaż na tym się nie znam- byłam w domu budowlańca, który u siebie nie ma grama tynku na ścianach tylko na gazobetonie / równym, kładzionym na klej/ dał drewniane listwy gr 1,5cm i na to płyty K-G miedzy którymi zostawiał szczeliny gr. 2mm wypełnione silikonem, potem siatka i wyrównanie tylko nie zakodowałam czym :wink: .Podobno silikon pracuje jak guma i nawet na skosach poddaszowych nie robią się pęknięcia. U niego nie ma - widziałam a dom stoi 5 lat.
Jego syn, który kilka lat robił na wyspach mówi że tam wiele ekip do wykończeń z K-G to kobiety :lol:
co da masa elastyczna? jesli ostateczne polaczenie stanowi (sztywna) warstwa masy szpachlowej.

dokladnie bo jakos nie rozumiem tego patentu ??

gładz jest materiałem raczej malo elastycznym wiec co z tego ze pod spodem jest silikon i on nie peknie jak na wierzchu bedzie rysa na gladzi .

na mój chłopski rozum połaczenie płyt powinno sie zrobic tak mocne jak tylko sie da aby płyta prawcowała tam gdzie jest orginalny papier i tyle.wtedy równowmiernie sie rozciągnie czy tam skurczy i problemu w postaci rys nie powinno byc widac


zreszta ile to ja tez nie slyszałem opowiesci że u kogos w domu to nie ma ani jednej rysy.nie wiem po co co poniektórzy sami sie okłamuja :D

resor
25-02-2009, 20:38
mozliwe jest, ze pan u ktorego byla nasza forumowa kolezanka, wykonal poddasze w plycie wloknowo gipsowej i wowczas owszem zamiast szapchli uzywa sie specjalnego "silikonu" tyle, ze takich polaczen przy szpachlowaniu nie uzbraja sie tasmami zbrojacymi, siatkami, papierem.
a i szczelina miedzy plytami powinna miec ok. 5-7mm a nie 2mm.

znaczy o jakie pyty ci teraz chodzi ?? o te 6mm do giecia ?? czy jakies inne ??

podejrzewam że używał zwykłych płyt bo niestety te z włóknami są drogie tj.z 4-5 razy droższe niz zwykła biala płyta

zreszta to że płyta jest z włoknami nie rozwiązuje sprawy wogule.pekniecia pojawiają sie tylko i wylacznie na łaczeniach tych plyt lub łaczeniu płyty z czymstam



silikon na łaczeniu można by porownac do zastasowania gumy od majtek zamiast siatki i taka gume zaszpachlowac na laczeniu g-k.efekt ??

guma bedzie pracowac ale na gładzi pekniecie i tak bedzie widoczne...

felo86
25-02-2009, 21:33
1) jak spoinować zwykłe łączenia płyt - zwykłe mam na myśli te gdzie na spoine na brzegu płyty jest lekkie wgłebienie - jakich taśm używać i jak (czy flizelinę się moczy???), jakich szpachli, czy jest sens używać szpachli niewymagających zbrojenia

ja polecam osobiscie fizeline, siatka wg mojej wiedzy(nie z pietruszki tylko od fachowcow) jest daje mniejsza odpornosc na pekniecia, fizeliny sie nie moczy, szpachle powinienes dosyc twarda zeby lazenie bylo nia wzmocnione, nie rigips gipsar, tylko np megaron cekol c-45, niektorzy stosuja szary gips ale szczegolnie dla niedoswiadczonego wykonczeniowca nie polecam bo ciezko bedzie wyszlifowac nierownosci, odnosnie szpachli niewymagajacych zbrojenia sie nie wypowiem bo nie mialem stycznosci bezposrednio, przy szpachlowaniu pierwszy raz(wtopieniu) fizeliny powinno sie zaciagnac orginalne wglebienie na rowno z plytami zeby nie bylo ani dolu ani garba, pozniej kolejne szersze szpachlowanie/a

2) jak spoinować płyty, które były docinane a więc jedna lub dwie krawędzie, są cięte, nie ma zatem tego wgłębienia, gdzie można zatopić taśmę i zaszpachlować. Czy należy sfrezować te krawędzie, czy inaczej oszlifować, gdzieś czytałem, że watro gruntem ten gips pociągnąć...

, fazujemy te krawedzie nozykiem (faza ma ok 0,5 cm) nakladamy minimalnie szpachli pod fizeline zeby nie bylo "wybulwienia"

3) jak spoinować łączenie płyt na skosach z sufitem i tynkowaną ścianką kolankową. Czy należy zastosować łączenie ślizgowe (jak to się robi?) i pokryć akrylem, czy typowo połączyć taśmą papierową/flizeliną? Czy warto podszlifować płyty tak, żeby miały skośne krawędzie przy łączeniu z sufitem, ścianką kol.?

niektorzy wtapiaja fizeline tak ze zachodzi na obie scianki inni tak ze jestona tylko na sciance w ktorej jest szcelina (plyta nie dochodzi do konca) drugi sposob jest szybszy, pierwszy teoretycznie skuteczniejszsy, drugi stosuja fachowcy z ktorymi mialem stycznosci, dlatego i ja, pozniej akryl oczywiscie

4) jak spoinować łączenie płyt sufitowych ze scianami działowymi (pod profilem UD)? czy ślizgowo i akryl czy inaczej? Jak?

jw

5) jak spoinować glify okna dachowego?

6) czy warto zaciągać szpachlą całą płytę a nie tylko połączenia?

jezeli chcesz miec idealna gladz np jezeli na scianke pada bezposrednio halogen pod kątem, albo jezeli swiatlo sloneczne pada czesto pod malym kątem na scianke to niemalze nie da sie zaszpachlowac samych laczen tak zeby nie bylo ich wogole widac, ale dla domowego uzytku(nie mowie o jakis apartamentach), w zupelnosci wystarcza dobre(!) zaszpachlowanie samych laczen i wkretow

mickey30
20-05-2009, 00:03
Czytam,czytam ...i głowa puchnie.W sklepach też każdy sprzedawca co innego mówi i chwali.... Niedługo wchodzą wykonawcy do poddasza-na robótkę gk,więć mam zagwostkę- jaką spoinówkę im kupić- "extra finisz ETS2 Seminu, Vario, Uniflot Knaufa(fachowiec twierdzi,że jest dobry,ale jak dla niego za twardy :-? ) czy Cekol C40 (choć czytałem tu,że nie ma zbytnich entuzjastów) ......- Jakie gładzie do tego?
Dajcie jakiejś dobrej rady laikowi :wink: :D
Pozdrawiam,

werty85
20-05-2009, 07:16
najlepiej dogadaj się z tymi co mają to robić bo pózniej będziesz miał problem że my takim materiałem nie robimy ja bynajmniej tak robie

Rom-Kon
20-05-2009, 10:27
Czytam,czytam ...i głowa puchnie.W sklepach też każdy sprzedawca co innego mówi i chwali.... Niedługo wchodzą wykonawcy do poddasza-na robótkę gk,więć mam zagwostkę- jaką spoinówkę im kupić- "extra finisz ETS2 Seminu, Vario, Uniflot Knaufa(fachowiec twierdzi,że jest dobry,ale jak dla niego za twardy :-? ) czy Cekol C40 (choć czytałem tu,że nie ma zbytnich entuzjastów) ......- Jakie gładzie do tego?
Dajcie jakiejś dobrej rady laikowi :wink: :D
Pozdrawiam,
Jak weźmiesz dobrą ekipę to mozesz zapomnieć o takich problemach... praktycznie wszystkie dostępne na rynku spoinówki - jeśli stelaż bedzie dobrze zrobiony - spełną swoje zadanie. Jeśli stelaż będzie stabilny to można wyspoinować nawet gipsem szpachlowym i będzie dobrze ale jeśli będzie kicha w stelażu to nawet Semi-coś-tam nie pomoże...

mickey30
20-05-2009, 15:33
Dzięki Panowie za odpowiedzi :D No właśnie dobrze zrobiony stelaż....Niestety nie jestem ekspertem w tych sprawach, a nie znam możliwości i "stopnia wtajemniczenia" wykonawców-więc pewnie będzie loteria. A kier-bud pierdoła się nie pokazuje i podejżewam że w tej materii nie jest specjalistą :-? Więc będzie jak wyjdzie-albo efekt,albo defekt :-?
Acha, czy prócz łączenia płyt - szpachlować również całość,lekko zaciągnąwszy gładzią? Z góry dziękuje za odpowiedzi i informacje...... :)
Pozdrawiam Wielkiego Manitou i wszystkie Blade Twarze :wink:

Amelia 2
21-05-2009, 10:44
Właśnie znalazłam na stronie Rigipsu nowość - żółte płyty do wykańczania poddaszy TERMO-Line 34% cieplejsze, z systemem zatrzaskowym i elastyczniejsze co ponoć ma zapobiegać pęknięciom podczas pracy dachu. Ciekawe jaka cena tego cudu :roll: Może ktoś się wypowiedzieć w tym temacie?

Trociu
21-05-2009, 11:12
Właśnie znalazłam na stronie Rigipsu nowość - żółte płyty do wykańczania poddaszy TERMO-Line 34% cieplejsze, z systemem zatrzaskowym i elastyczniejsze co ponoć ma zapobiegać pęknięciom podczas pracy dachu. Ciekawe jaka cena tego cudu :roll: Może ktoś się wypowiedzieć w tym temacie?gdzies tutaj na forum już omówili tą cieplność płyty - przyjrzyj się jak wyliczyli - dla podpowiedzi dodam -> zwróc uwagę na grubość ocieplenia (wartości nie rysunek)

HenoK
21-05-2009, 13:02
Właśnie znalazłam na stronie Rigipsu nowość - żółte płyty do wykańczania poddaszy TERMO-Line 34% cieplejsze, z systemem zatrzaskowym i elastyczniejsze co ponoć ma zapobiegać pęknięciom podczas pracy dachu. Ciekawe jaka cena tego cudu :roll: Może ktoś się wypowiedzieć w tym temacie?
Zajrzyj do wątku : http://forum.muratordom.pl/uwaga-na-oszustow,t160124.htm .

Trociu
21-05-2009, 13:03
Właśnie znalazłam na stronie Rigipsu nowość - żółte płyty do wykańczania poddaszy TERMO-Line 34% cieplejsze, z systemem zatrzaskowym i elastyczniejsze co ponoć ma zapobiegać pęknięciom podczas pracy dachu. Ciekawe jaka cena tego cudu :roll: Może ktoś się wypowiedzieć w tym temacie?
Zajrzyj do wątku : http://forum.muratordom.pl/uwaga-na-oszustow,t160124.htm .o właśnie ten wątek miałem na uwadze

Jaskółka
22-05-2009, 11:27
Kończymy powoli ocieplać poddasze. Przyjechał wykonawca od wykończeniówki i powiedział, że trzeba zaakrylować narożniki.

Uderzam więc z tematem do mojej ekipy od ocieplenia.
Ekipa od ocieplenia twierdzi, ze teraz jak są taśmy to się już nie akryluje, a poza tym po akrylu narożniki i krawędzie są nieładne, bo zaokrąglone a nie ostre.

Jedna i druga ekipa polecana na forum. Nie wiem kto ma rację.
Ja się na tym kompletnie nie znam.
Mam prośbę o podpowiedź - akrylować czy nie?

Druga sprawa - przy szpachlowaniu płyt ekipa "wyjeżdza" trochę ze szpachlą na ściany (ok. 10 cm) przez co zaburza mi struktury, bo na ścianach mam tynk cementowo-wapienny. Twierdzą, że tak muszą bo jeśli skończą na styku sufit-ściana to będzie pękać.
czy mają rację?

z góry dzieki za pomoc i pozdrawiam

Rom-Kon
22-05-2009, 12:34
O jasna! Ja tu oklejam ściany, akryluję narożniki i inne tak upierdliwe rzeczy a tu na sztywno szpachlują i to jeszcze na pół ściany wjadą... może czas zmienić technologię? :D

frykow
22-05-2009, 14:12
Panowie, napisalibyście coś o samym szlifowaniu. Jak się do tego zabieracie, jakich granulacji siatek używacie (jeżeli w ogóle) i jak radzicie sobie w narożach wewnętrznych?

I jeszcze czy normalne jest że samą pacą z siatką nie jestem w stanie osiągnąć dobrego efektu, i muszę poprawiać papierem ściernym w ręku :)

adrianek9999
22-05-2009, 14:16
Ja szlifowałem papierem ściernym o symbolu 240. Ale ja się uparłem, bo tata i teść chcieli siatką twierdzili, że farba to zamaluje- tylko że po siatce zostawały rowki.

frykow
22-05-2009, 14:22
Ja szlifowałem papierem ściernym o symbolu 240. Ale ja się uparłem, bo tata i teść chcieli siatką twierdzili, że farba to zamaluje- tylko że po siatce zostawały rowki.
No właśnie, ja też 240 bo drobniejszego już nie znalazłem :)

Rom-Kon
22-05-2009, 22:26
Ludzie! Co wam się stalo? 240 na ściany? To ma byc szlifowanie a nie polerowanie! Papier na szlifpacy 100 (delikatnie bo rysuje) albo 120. Na żyrafie krążki 120. Pamietajcie że na to jeszcze przyjdzie co najmniej 2x farba! (standard to 3x) ...no i szlifować w kółeczka a nie dosie-odsie... Przy narożnikach delikatnie odchylić szlifpacę by nie zrobić rowu "wolną" krawędzią. No i oczywiście drugi kawałek papieru w ręku do poprawek po szlifpacy... szlifpacą zgrubnie a rączką dokładnie :wink:

frykow
23-05-2009, 07:42
Rom-kon, czy miałbyś do pokazania jakieś zdjęcie jak wygląda nałożony przez ciebie gips jeszcze przed szlifowaniem? :) Wydaje mi się, że problem może leżeć w tym, że (przynajmniej w moim przypadku) "materiał wejściowy" jest źle wykonany.

Rom-Kon
23-05-2009, 20:21
Rom-kon, czy miałbyś do pokazania jakieś zdjęcie jak wygląda nałożony przez ciebie gips jeszcze przed szlifowaniem? :) Wydaje mi się, że problem może leżeć w tym, że (przynajmniej w moim przypadku) "materiał wejściowy" jest źle wykonany.
...jeśli "materiał wyjściowy czy wejściowy" nie jest dobrze wykonany to tym bardziej grubszy papier... swego czasy jak mi jeden położył gips szpachlowy Dolina Nidy to nawet papier 80 nie chciał brać... miejscami 60 szlifowałem

...czasem nie ma co się przejmować mniejszymi rysami... lepiej później je poprawić gotowymi masami finiszowymi... i tak są poprawki a czy jedna rysa więcej czy mniej to już bez znaczenia...

Jaskółka
25-05-2009, 09:11
Druga sprawa - przy szpachlowaniu płyt ekipa "wyjeżdza" trochę ze szpachlą na ściany (ok. 10 cm) przez co zaburza mi struktury, bo na ścianach mam tynk cementowo-wapienny. Twierdzą, że tak muszą bo jeśli skończą na styku sufit-ściana to będzie pękać.
czy mają rację?


wyjezdza bo do wykonczenia styku sciana mur/plyty gk wykonali pewnie wtopieniem tasm jako naroznikow wewnetrznych


Witam,

No tak, wtopili taśmy. Jak zapytałam czy będą akrylować narożniki to powiedzieli, że teraz to już się akrylu nie stosuje, bo teraz są taśmy i oni stosują taśmy, bo wychodzą ładne ostre narożniki. A po akrylu są zaokrąglone.
Czyli wszystko źle? I niedługo popęka?
Wzięłam tą ekipę, ponieważ polecał ją jakiś forumowicz, że mieszka od roku i nic nie popękało. Wydawało mi się, że to najlepszy argument za.
To co teraz można z tym zrobić?

Rom-Kon
25-05-2009, 11:09
...nie powiem że źle... są dwie szkoły... jedni robią połączenia sztywne ze ścianą na "amerykańskich" taśmach... inni robią połączenia ślizgowe, separacje i inne wynalazki... ja robię na akryl... inni na taśmy.... a co jest lepsze? Dla mnie akryl dla nich taśmy... wydaje mi się że jest to wyższość jednych świąt nad drugimi.

g_sid
25-05-2009, 14:40
W jaki sposób wkonac prawidłowo połączenie ślizgowe.

g_sid
26-05-2009, 12:22
Powtapiana siatka po kilku latach została powyrywana przez pracując konstrukcje dachu zastanawiam się nad wtopienim taśmy narożnikowej ALUX czy zastosować papierową i powinna wystarczyć.

enikan
27-05-2009, 09:39
Rom-Kon: na spoiny żyrafa. (chyba się zakochałem w tej gadzinie.)

A jest jakieś sprytne urządzonko którego używasz w "kontach" albo w łączeniach ścian z sufitem?
Jakieś fajowskie urządzenie w które można by się zaopatrzyć, ale żeby nie robiło białej zadymy w pomieszczeniu?
Czy ratuje jedynie zwykła packa, albo nawet i bez packi tylko papier w łapę.

RadziejS
30-07-2009, 10:57
Pytanie do znawców:

Czy po zaciągnięciu spoin siatką i uniflotem należy to zagruntować przez nałożeniem gładzi? Myślę o gładzi gotowej z wiaderka - Sheetrock

RadziejS
03-08-2009, 16:03
Pytanie do znawców:

Czy po zaciągnięciu spoin siatką i uniflotem należy to zagruntować przez nałożeniem gładzi? Myślę o gładzi gotowej z wiaderka - Sheetrockz siatka i uniflotem to nie w tej kolejnosci, bez gruntowania.

Dokładna kolejność w jakiej robimy to tak: uniflott, siatka, uniflott, papier, uniflott.

Teraz na to gładź gotowa z wiaderka - jeszcze jestem przed, potem szlif, grunt, malowanie. Tak jest OK? ;)

resor
03-08-2009, 16:40
Kończymy powoli ocieplać poddasze. Przyjechał wykonawca od wykończeniówki i powiedział, że trzeba zaakrylować narożniki.

Uderzam więc z tematem do mojej ekipy od ocieplenia.
Ekipa od ocieplenia twierdzi, ze teraz jak są taśmy to się już nie akryluje, a poza tym po akrylu narożniki i krawędzie są nieładne, bo zaokrąglone a nie ostre.

Jedna i druga ekipa polecana na forum. Nie wiem kto ma rację.
Ja się na tym kompletnie nie znam.
Mam prośbę o podpowiedź - akrylować czy nie?

Druga sprawa - przy szpachlowaniu płyt ekipa "wyjeżdza" trochę ze szpachlą na ściany (ok. 10 cm) przez co zaburza mi struktury, bo na ścianach mam tynk cementowo-wapienny. Twierdzą, że tak muszą bo jeśli skończą na styku sufit-ściana to będzie pękać.
czy mają rację?

z góry dzieki za pomoc i pozdrawiam

trzeba było powiedziec żeby pokazali kawałkiem jak wyglada zaakrylowany narożnik.bo jesli sie niewie że jest zaakrylowany to nie bedzie sie nawet widziec że jest tam cos półokrągłego bo promień jest malutki



Powtapiana siatka po kilku latach została powyrywana przez pracując konstrukcje dachu zastanawiam się nad wtopienim taśmy narożnikowej ALUX czy zastosować papierową i powinna wystarczyć.
bedzie ten sam efekt.

a nie sądzisz że dach już sie ułożył i nie będzie juz tak pracował ??

Wirecki
04-08-2009, 21:37
...to może zamiast trolić to może wyjaśnisz co to jest połączenie ślizgowe i dlaczego się je stosuje...oki ... tasma slizgowa spelnia role dylatacji utrzymujac stala rowna szczeline miedzy spoina a sciana/tynkiem (pekniecie dylatacyjne, przed malowaniem mozna zakryc to miejsce szpachla akrylowa, kitem elastycznym), nie stosujac tasmy slizgowej pekniecie pojawia sie samoczynnie w wyniku naprezen konstrukcyjnych lecz jej powstanie i ksztalt nie jest rowny a raczej przypadkowy, peka polaczenie spoiny z plyta gk na przemian z polaczeniem spoiny ze sciana. w miejsce spoiny na plyty g/k wszpachlowywuje sie dodatkowo tasme z wlokna lub papierowa tak by nie zachodzila na sciane.
ww zastosowanie ma sie rowniez do wszystkich stykow plyt gk montowanych na oddzielnych konstrukcjach - sufit scina z plyty g/k, sufit skosy poddasza, skosy - scianka kolankowa itp.
co do szpachlowania polaczen plyt z cietymi krawedziami, mozna je gruntowac jak i wylacznie oczyscic i nawilzyc woda, nie zalecam stosowania siatki ze wzgledow na jej mala wytrzymalosc, nadajaca sie do tego jest flizelina lub papier - ten wymaga wprawy i znajomosci rzeczy.
.............. wyjaśnienie dla innych.... taśma spełnia rolę ochrony ściany i również separatora bo jest głęboko przyklejona i po szpachlowaniu wycięta nożykiem. Przed czym/kim ta taśma ma chronić ścianę?

Wirecki
14-08-2009, 22:48
Czy każda cięta krawędź płyty powinna być fazowana? Na widocznym zdjęciu na narożnik "przyjdzie" jeszcze narożnik perforowany alu. Czy krawędź też powinna być wcześniej fazowana przed dalszą obróbką?
http://images48.fotosik.pl/181/72e23bd3f0a8e191med.jpg (http://www.fotosik.pl)

bzykos
15-08-2009, 09:17
Czy krawędź też powinna być wcześniej fazowana przed dalszą obróbką?

A po co? Na to przyjdzie kątownik alu na gipsie i "przykryje" łączenie.

Wirecki
15-08-2009, 11:50
Czy krawędź też powinna być wcześniej fazowana przed dalszą obróbką? A po co? Na to przyjdzie kątownik alu na gipsie i "przykryje" łączenie.A po to żeby wzmocnić, a nie tylko przykryć. Skoro fazuje się wszystkie cięte krawędzie to jak jest w tym przypadku?

Wirecki
29-08-2009, 19:55
... taśmę namoczoną w wodzie i lekko odciekniętą wkleja się... robi się to bardzo szybko by taśma się nie odparzyła... A co zrobić jak pojawia się coś a`la bąble, tak jakby tasma odeszła lekko (przesuwając ręką słychać dźwięk jakby pod spodem nic nie było, cos jak pukanie w puste pudełko zapałek.... :) ) ale porównanie mi wyszło). Jak to zlikwidować??

Wirecki
29-08-2009, 21:04
Dzięki :)
Pytam, bo znalazłem coś takiego u siebie w jednym miejscu i ekipa musi mi to poprawić, a jeszcze z "nimi nie rozmawiałem...

mysweetbabys
29-08-2009, 21:29
jaki jest sposób na oczyszczenie łączeń płyt g-k.Pytam bo robiliśmy sufit podwieszany i po ok. miesiącu zaczely pojawiac sie pekniecia na suficie i niestety jest ich coraz wiecej. Niestety mąz to robił i posłuchał jednego niby fachowca ktory mówił ze zwykly gips wystarczy i żeby na styku ściana sufit dodatkowo dać silikon

naLeśnik
30-08-2009, 16:55
ja mam dwa pytania dot. spoinowania

1. przy oknach będą narożniki czy można ewentualnie pod narożnika dąć jeszcze np. flizelinę?? Czy to ma sens??

2. na połączeniach skoś - sufit i skos - ścianka kolankowa dam taśmę narożną. Po której stronie prawidłowo powinny być paski alu "na zewnątrz" czy "do środka" ??

Wirecki
30-08-2009, 20:32
W przypadkach uzasadnionych paski alu do środka, do ściany. Przerabiałem to chwilę temu, jest gdzies w tym wątku lub bliźniaczym o ociepleniu poddasza.

Wirecki
30-08-2009, 22:21
W przypadkach uzasadnionych paski alu do środka, do ściany. Przerabiałem to chwilę temu, jest gdzies w tym wątku lub bliźniaczym o ociepleniu poddasza.
a jak przebiegło finiszowanie? Ekipie wydaje się, że już kończą, w sobotę chcieli zwijać rusztowania. Ja jestem nieco innego zdania. Jesteśmy umówieni na środę... Nie wszystko jest idealnie stąd zastanawiam się jak to zakończyć. W umowie nie ma słowa o gwarancji, ale przed zapłatą będę chciał ja dostać. Ile gwarancji dajesz na swoje prace i na co konkretnie?

naLeśnik
06-09-2009, 12:16
oba przypadki nie maja sensu nie zaleznie po ktorej stronie maja byc paski alu.

Jeżeli taśmę z paskami alu nie stosuje się na połączenie skos - sufit to w takim razie gdzie ja się stosuje??

Rom-Kon
06-09-2009, 21:46
(...) Ile gwarancji dajesz na swoje prace i na co konkretnie? Jesteśmy w junii wiec i junijne prawa nas obowiązują. Nawet gdy wykonawca nie da papierka to i tak gwarancja obowiązuje...

Rom-Kon
06-09-2009, 21:49
Czy każda cięta krawędź płyty powinna być fazowana? Na widocznym zdjęciu na narożnik "przyjdzie" jeszcze narożnik perforowany alu. Czy krawędź też powinna być wcześniej fazowana przed dalszą obróbką?
http://images48.fotosik.pl/181/72e23bd3f0a8e191med.jpg (http://www.fotosik.pl)
Nie ta krawędź nie wymaga fazowania ale trzeba nakleić taśmę na łączenie płyt... siateczkową pod narożnik bo sam narożnik słabo przykrywa takie łączenie i potrafi "odstrzelić"... nie wspominam o tak oczywistej sprawie jak zagruntowanie krawędzi....

Przykład:
http://images39.fotosik.pl/181/e9bb5fb782f80456med.jpg (http://www.fotosik.pl)

http://images33.fotosik.pl/443/0fc2cf8f711eb747med.jpg (http://www.fotosik.pl)

siggi&alka
06-09-2009, 22:14
Rom-Kon... powiedz, co to za szkoła z tymi narożnikami z siatką? Czym gruntujesz wspomniane przez ciebie łączenia?

Rom-Kon
06-09-2009, 22:20
Rom-Kon... powiedz, co to za szkoła z tymi narożnikami z siatką? Czym gruntujesz wspomniane przez ciebie łączenia?
Narożniki zwykłe AL ale zanim się je poloży (wklei) to najpierw płyty trzeba związać ze sobą.... siatką... zwykłą do spoinowania. nie trzeba zawijac na narożnik wystarczy dać na łączenie... a gruntuje każdą krawędź z gipsem na wierzchu (ciętą) dobrym gruntem np. CT17 lub odpowiednik np. Knaufa

siggi&alka
07-09-2009, 22:24
Szanuję twój sposób pracy ale dodajesz jej sobie niepotrzebnie. Zamiast gruntu wystarczy woda. Chodzi o to zeby pozbyc sie pyłu który jest na krawędzi płyty. Siatka jest zbędna pod narożnikiem, wystarczy dobrze obsadzony naroznik. Jak już wspomniałem , szanuję sposób w jaki to wykonujesz, domyslam sie, że jestes fachowcem tzw "starej daty" kiedy nie było jeszcze dobrych mas do obsadzania narozników i szpachli. Wnoszę to po tym jak piszesz o szlifowaniu gładzi. Sa gładzie, które papierem 100 czy 120 porysujesz tak, ze trzeba ponownie szpachlować. ja szlifuje zaleznie od gładzi 120 (semin), 220 rigips (profin mix)

Rom-Kon
07-09-2009, 22:52
Szanuję twój sposób pracy ale dodajesz jej sobie niepotrzebnie. Zamiast gruntu wystarczy woda. Chodzi o to zeby pozbyc sie pyłu który jest na krawędzi płyty. Siatka jest zbędna pod narożnikiem, wystarczy dobrze obsadzony naroznik. Jak już wspomniałem , szanuję sposób w jaki to wykonujesz, domyslam sie, że jestes fachowcem tzw "starej daty" kiedy nie było jeszcze dobrych mas do obsadzania narozników i szpachli. Wnoszę to po tym jak piszesz o szlifowaniu gładzi. Sa gładzie, które papierem 100 czy 120 porysujesz tak, ze trzeba ponownie szpachlować. ja szlifuje zaleznie od gładzi 120 (semin), 220 rigips (profin mix)
...no cóż... jestem starej daty bo nie zachlystuje się nowościami i zamiast semi stosuję np. cekol a papier 220 to prędzej się zapali niż przeszlifuje. Ale odpukać! Nie mam reklamacji że coś pękło! nie jadę na poprawki bo ich nie mam. a co do narożników... teraz robią takie szczupłe że przy łączeniu płyt to najwyżej zachodzą 3-4mm na płytę i wystarczy delikatny ruch poddasza i pęka... FlashBack gdzieś napisał że więźba codziennie jest w innym miejscu i ja się z nim zgadzam. Wyznaję pogląd że w tym przypadku nie oszczędza się ani na kieszeni Inwestora ani na mojej dodatkowej pracy - później to procentuje. Ja narożniki osadzam na gładź więc raczej nie trzyma płyt. Przyznaję - jestem starej daty bo pierwsze poddasza robiłem przeszło 8 lat temu! :wink:

siggi&alka
07-09-2009, 23:34
szlifowałem c-45 papierem 220 i szło. używasz słabej jakosci papieru. po drugie, skoro mówisz ze nie oszczędzasz na materiałach to dlaczego nie kupisz takich oto profili?
http://www.rigips.pl/strony/proddb/www_main.php?kat_id=21&prod_id=77
i dlaczego własciwie nie obsadzasz profili na cos uniflotopodobnego tylko na gładź?

Rom-Kon
07-09-2009, 23:43
szlifowałem c-45 papierem 220 i szło. używasz słabej jakosci papieru. po drugie, skoro mówisz ze nie oszczędzasz na materiałach to dlaczego nie kupisz takich oto profili?
http://www.rigips.pl/strony/proddb/www_main.php?kat_id=21&prod_id=77
i dlaczego własciwie nie obsadzasz profili na cos uniflotopodobnego tylko na gładź?
Bo stosuję to:
http://images45.fotosik.pl/185/8edc4119092db935med.jpg (http://www.fotosik.pl)

http://images50.fotosik.pl/185/efd86f4a4a63c823med.jpg (http://www.fotosik.pl)

http://images38.fotosik.pl/180/40b543e5578e6eccmed.jpg (http://www.fotosik.pl)

Znasz to? Czy pierwszy raz na oczy widzisz?


A nie stosuję unifloto czy vario podobnego do osadzania narożników bo przez dziurki przechodzi twardy gips i prędzej się zeszlifuje gładź niż uniflotopopdobny! no i poprawka akrylputzem! :wink:

A papier kupuję 120 z casto... dedry... nie narzekam... no może na cenę :wink:

...Kolego na tym forum agresywna reklama jeszcze nikomu nie przyniosła pożytku... wykaż się fachowością a nie nagonką na innych... a tak po prawdzie to z tego forum nie wyżyjesz! Ja dopiero jestem u czwartego Forumowicza... :wink: udział na Forum to hobby a nie interes! Po prostu dobra zabawa! I tak to traktuj! Bo się zawiedziesz.... a jak dasz d... to smród na całą Polskę!!! :wink:

siggi&alka
08-09-2009, 07:45
Widzisz, nie rozrózniach dwóch rzeczy. Po pierwsze - to jest forum dyskusyjne a nie kółko wzajemnej adoracji gdzie liczy się to by sie komus przypodobać po drugie skoro już dyskutujemy to tylko merytorycznie stwierdzam co obseruję w twoich wypowiedziach i jeżeli sie z tym nie zgadzam to o tym piszę. Spójrz jak nazywa sie ten temat: "Kompendium wiedzy na temat ....". Jak możesz pisać takie rzeczy, kiedy własnie czytają nas tysiące Polaków, że na uniflot nie obsadzasz narożniki bo "wychodzi przez dziurki i sie zle szlifuje". Dobre sobie :roll: . Własnie takim wpisem strzeliłes sobie w kolano, czy w dłoń ( zależnie od tego czym obsadzasz narozniki). 8 lat? Domyslam sie że samouk? Posłuchaj Rom-Kom. Nie atakuje cie personalnie tylko nie lubie jak ktos pisze głupoty. A głupota jest obsadzanie narożnika na materiał do tego nieprzeznaczony. Domyslam sie ze jestes szczęsliwym posiadaczem "żyrafy" dedry bo w casto nie ma chyba zwykłych papierów dedry tylko kółka do wspomnianej maszyny. Otóż, to oczywiście twoja sprawa czym pracujesz ale skoro narzekasz pozwól, ze udzielę ci przyjacielskiej porady. Wczoraj szlifowałem około 50 m˛ Semin-a CE 68 i zuzyłem na to jedno kółko papieru sciernego 120, który kosztował mnie 3 pln. Napisz na priv to podam ci producenta :). Te narożniki, które wkleiłes oczywiscie znam. SA podobne do tych które ci wkleiłem. Można je również kupić w casto.
Pozdrawiam, Howgh 8)

Rom-Kon
08-09-2009, 09:08
no cóż...jednak personalne podjazdy...

...a swoją drogą to w której castoramie są te taśmy narożnikowe??? :wink: Bardzo ciekawe bo ja zawsze mam kłopot z nimi i czasem muszę dużo kilometrów jeździć by je dostać... czyli jednak pierwszy raz na oczy je widzisz :D

..a co do narożników... jeśli dobrze się przygotuje podłoże (sklejenie płyt siatką) to nawet na gumę do żucia można wkleić! ...no przesadzam na gotowe mieszanki we wiaderkach nie wklei się... na mieszanki typu gipsar uni czy inne gładzie które ze ściany wiatr zwiewa a szlifuje się papierem 220 to też ryzyko :wink: Te mieszanki ledwie kupy się trzymają! Ja jestem starej daty... wychowałem się na gipsie szpachlowym Dolina Nidy! Szary, twardy, mocny. Szpachlowało się nim tak by nie trzeba było go mocno szlifować bo taki twardy... ale to była epoka szpachlarzy teraz nastała epoka szlifierzy. Nakładają łopatą gładź na ścianę... byle jak - byle pomazać potem szlifpaca albo maszyna i do boju! Leci to g... ze ściany samo! I to jest jedyna zaleta tych gładzi! Oczywiście zaleta dla wykonawcy a nie dla Inwestora :wink:

...mam cichą nadzieję że nie jesteś z tych co mówią do Inwestora "Panie ale tak się nie robi!" ...za takie powiedzenie mój obecny Inwestor już by mi pokazał drzwi... poprzedni zresztą też :wink: Płyta fundamentowa? Panie - ale to droga jest i wogle to się tego nie robi! Styropian na zwieńczeniu ścian szczytowych? A po co to? Ale tak się nie robi! Okna w warstwie styropianu? Jakieś taśmy z zewnątrz i wewnątrz? Brak centralnego ogrzewania :o Panie ale tak się nie robi! :D

Kolego - tak się składa że pracuję teraz w domach zwanych prawie pasywnymi (3-5 litrowe) i z najnowszymi technologiami muszę być obeznany bo moi Inwestorzy to pasjonaci - od nich można się uczyć - a ja chociaż troszkę ale muszę im dorównać :wink:

siggi&alka
08-09-2009, 12:18
Ja jestem starej daty... wychowałem się na gipsie szpachlowym Dolina Nidy! Szary, twardy, mocny. ...
i siada.
Zobacz sobie jak wyglądają twoje sciany wyszpachlowane "szarakiem" po miesiącu. Dlatego z niego zrezygnowałem. Te tasmy o które pytasz widziałem w castoramie we wrocławiu przy centrum korona. Były w dziale z profilami do płyt gipsowych obok papierowych taśm, z tymi metalowymi wkładami. Firma ta sama jak pokazujesz na foto. Do reszty postu sie nie odniosę bo to jakiś pijacki bełkot. Zedytuj sie :roll:

Szlifierz.

Rom-Kon
08-09-2009, 12:46
pierwsze hmmm... szarak po miesiącu... ciekawe... a co z nim nie tak?

drugie hmmm... castorama... ciekawe pewnie jedyna w swoim rodzaju.... ani Poznań ani Konin również Waszawa tego nie ma... a Wrocław ma... ciekawe...

trzecie hmmm... jeszcze Cię trzyma od wczoraj? czy to może zespół odstawienia?
Swoim postem dowodzisz że kulturę posiadasz wystarczy tylko słomę z butów ogarnąć założyć krawat w paski i na salony uderzaj!

No i na koniec takie moje motto:

Nie polemizuj z durniem bo najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu a później pokona doświadczeniem!

...i jeszcze jedno:

Jeden dureń potrafi więcej zaprzeczyć niż stu filozofów udowodnić!

I tymi słowami kończę tą "konstruktywną" polemikę.

Pozdrawiam i życzę miłego dnia.
Rom-Kon

Wirecki
08-09-2009, 16:08
Jak już sobie nawrzucaliście to może coś merytorycznie.

To szlifowanie gładzi to rozumiem, że papierem na pacy? Szlifierka (np. oscylacyjna) to chyba nie jest za dobre rozwiązanie, czy się mylę?

siggi&alka
08-09-2009, 18:18
Wiesz, w zależnosci na co kogo stać. Można ręcznie, mozna oscylacyjnie i można szlifierką z odciągiem pyłu do odkurzacza. sa firmy które z powodu dużego przerobu nie szlifuja juz recznie od dawna. Drobni rzemieslnicy, którzy dorabiają sobie do emerytury jadą "na klockach". Czy efekt jest porównywalny? Pewnie tak. Ale tutaj liczy sie raczej czas i jeżeli ktoś przykłada do tego wagę, czystość podczas wykonywania danej pracy.

siggi&alka
08-09-2009, 20:33
no o odpowiedz na posta Wireckiego meeen :)

Rom-Kon
08-09-2009, 20:45
Jak już sobie nawrzucaliście to może coś merytorycznie.

To szlifowanie gładzi to rozumiem, że papierem na pacy? Szlifierka (np. oscylacyjna) to chyba nie jest za dobre rozwiązanie, czy się mylę?
Jeśli masz na zbyciu około 700zł na żyrafę i min.200zł na podrzędny odkurzacz to żyrafą.... jeśli nie to pozostaje szlifpaca bo oscylacyjna ma zbyt małą wydajność (przerabiałem to) mam również szlifierkę kątową z talerzem 220mm i regulacją obrotów od 0... też rzuca i źle się "prowadzi" - że nie wspomnę o pyle... czyli wracamy do epoki kamienia głaskanego czyli szlifpaca i dobry papier... taki za 3.50zł za mb. Tańsze (nawet już po 70-80groszy) to velvet miękki jak aksamit :wink:

siggi&alka
08-09-2009, 20:57
sa inne żyrafy niż te za 700 zł
np:
http://www.youtube.com/watch?v=xKY2ULRLv98

Tomek 70
08-09-2009, 21:06
Jak już sobie nawrzucaliście to może coś merytorycznie.

To szlifowanie gładzi to rozumiem, że papierem na pacy? Szlifierka (np. oscylacyjna) to chyba nie jest za dobre rozwiązanie, czy się mylę?


Jeżeli masz w miarę ładnie i równo poszpachlowane ( fachowo ) to możesz szlifować ręcznie zwykłą przecieraczką, natomiast jeżeli masz marnie poszpachlowane i lepiej nie zrobisz z przyczyn technicznych ( brak umiejętności ) to zdecydowanie proponuję wykonać to mechnicznie ( ręcznie wówczas się zamęczysz) np. "żyrafą", którą można wypożyczyć

Wirecki
08-09-2009, 21:28
... to możesz szlifować ręcznie zwykłą przecieraczką... czyli.... czym ?

Tomek 70
08-09-2009, 21:50
... to możesz szlifować ręcznie zwykłą przecieraczką... czyli.... czym ?


Zakładasz papier ścierny ( taki na płótnie) na przecieraczkę, pacę jak kto woli i jedziesz :) , przy doborze papieru ( "100", "120","150" czy nawet "200") zwróć uwagę jakim gipsem jest poszpachlowane ( twardszym czy bardziej miękkim)

Rom-Kon
08-09-2009, 21:54
sa inne żyrafy niż te za 700 zł
np:
http://www.youtube.com/watch?v=xKY2ULRLv98
No nie może być! Naprawdę? No faktycznie zacofany jestem.... nawet teraz pierwszy raz zobaczyłem że istnieje coś takiego jak youtube... teraz wiem skąd "fachowcy" czerpią swoje wiadomości i później błyszczą na Forum...

...a przesłanie tego postu: Wirecki nie bądź zacofany tylko idź z postępem i kup sobie coś takiego... oczywiście do tego odkurzacz elektrostatyk... bo przecież nie jakiś badziewny sparky na zwykłe worki...

"kolego" podjazdy personalne ok. ale niech nie cierpi na tym merytoryka tego forum. A jest to forum PORADNICZE. Jeśli nie masz nic do dodania - żadnej porady, wskazówki to lepiej nie pisz... po co trolić.... nie chodzi tu o zbędne nabijanie postów. Wiesz jak coś zrobić to napisz, zamieść rysunki, fotki, pokaż jak Ty to wykonujesz a jeśli kogoś krytykujesz to uzasadnij i niech to będzie konstruktywna krytyka a nie epitety!

Rom-Kon
08-09-2009, 21:57
Tylko tu chodziło o nierówności Vario a to cholerstwo jest twarde i nie stanowi ostatecznej warstwy wykończeniowej... jeśli trzeba to przeszlifować to zgrubnie np. papierem 80 i po odpyleniu na to dopiero nałożyć warstwę finiszową....

siggi&alka
08-09-2009, 22:14
Rom-Kon... taką szlifierką to ja szlifuje juz od roku. Po drugie ....rób sobie jak tam chcesz udając fachowca z 10 letnim (wg twojej strony internetowej) lub 8 letnim wg tego co napisałes strone wczesniej stażem.

Wirecki
09-09-2009, 00:14
... to możesz szlifować ręcznie zwykłą przecieraczką... czyli.... czym ?Zakładasz papier ścierny ( taki na płótnie) na przecieraczkę, pacę jak kto woli i jedziesz :) , przy doborze papieru ( "100", "120","150" czy nawet "200") zwróć uwagę jakim gipsem jest poszpachlowane ( twardszym czy bardziej miękkim)
No to jesteśmy w domu, Rom-Kon kilka postów wyżej pisał w odpowiedzi na mój post o papierze ściernym. Sądziłem, że Twoja "przecieraczka" to może co innego. Dzieki.

Rom-Kon - idąc z postępem miałbym już w domu własne rusztowanie, dalmierze laserowy, poziomice elektroniczną, odkurzacz przemyslowy, wyciągarkę i parę innych zabawek. Nie, nie... dziekuję, może innym razem.
A "To" Vario będzie szlifował ten kto nachlapał... :) mam nadzieję :)

resor
12-09-2009, 23:43
do szlifowania żyrafa od papieru są lepsze siatki scierne arbanet czy jakos tak sie firma nazywa.ja na nie nie narzekam .papierem też można ale napewno nie 100


zyrafa z castoramy może chwile dobrze poszlifuje ale trzeba uważac przy dotykaniu do sciany po potrafi linka peknac .ja wolałem zainwestowac z cos lepszego i nie załuje wcale.1000m2 przeslifowała i nic jej nei jest.cieżko sprawic żeby silnik byl chociaż lekko gorący

co do szarego gipsu to polecam zamiast niego uzywac goldbanda lub mp 75.łatwiej jest wygladzic powierzchnie tak że nei trzeba nic docierac.szarym tez mozna zrobic ale trzeba miec troche wiecej wprawy

ja nie widze potrzeby wklejania siatki na łaczenia które zakrywa narożnik,trzeba kupowac tylko wieksze/mocniejsze narozniki a nie te najtansze z marketu które rbia coraz ciensze.ja wklehjam na gładz ktora pózniej wykanczana jest sciana .pozwala to uniknąc jakiegos rozwarstwiania sie gdy za bardzo dotrzemy


każda poprzednia wartwe czegokolwiek nakładamy tak żeby nie trzeba bylo nic szlifowac bo to tylko komplikuje prace :D


co do doswiadczenia w regipsach to ja zaczynalem 10 lat temu albo 11 i wtedy naprawde to były początki ale wole sobie pewnych rzeczy nie przypominac jak nie którzy kombinowali

naLeśnik
13-09-2009, 10:08
Być może to gdzieś była ale ja przeoczyłem.
jak prawidłowo powinno się łączyć (szpachlować?) sufit z włazem schodów na strych??

naLeśnik
13-09-2009, 13:18
FlashBack kolejny raz dziękuje

nurtuje mnie jeszcze połączenie skos - sufit, ciałem dać taśmę z wkładami alu a Ty odradzasz ją tam. Jeśli nie taśma to co??

Wirecki
28-09-2009, 15:31
W ulotce do masy finishowej Sheetrok napisano "Gotowe masy szpachlowe Sheetrock nie nadają sie do szpachlowania połaczeń płyt gipsowych wodoodpornych". To bezwzględny zakaz, czy zielone też można?

Tomek 70
28-09-2009, 20:41
W ulotce do masy finishowej Sheetrok napisano "Gotowe masy szpachlowe Sheetrock nie nadają sie do szpachlowania połaczeń płyt gipsowych wodoodpornych". To bezwzględny zakaz, czy zielone też można?nie tyle samych plyt co stosowania w pomieszczeniach wilgotnych. Nadmiar pary wodnej jest szkodliwy.


Sheetrockiem śmiało można szpachlować po każdego rodzaju płytach zarówno szarych jak i zielonych nawet w łazienkach, żadna para mu nie przeszkadza :wink: , gips ten jest bardzo dobry do zastosowania jako finisz ( ostatnia warstwa) nie polecam stosować go do spoinowania czy też do łączeń płyt, gdyż jest zbyt miękkim gipsem i po pewnym czasie wszystko mogłoby popękać.

Tomek 70
28-09-2009, 22:12
W ulotce do masy finishowej Sheetrok napisano "Gotowe masy szpachlowe Sheetrock nie nadają sie do szpachlowania połaczeń płyt gipsowych wodoodpornych". To bezwzględny zakaz, czy zielone też można?nie tyle samych plyt co stosowania w pomieszczeniach wilgotnych. Nadmiar pary wodnej jest szkodliwy.


Sheetrockiem śmiało można szpachlować po każdego rodzaju płytach zarówno szarych jak i zielonych nawet w łazienkach, żadna para mu nie przeszkadza :wink: , gips ten jest bardzo dobry do zastosowania jako finisz ( ostatnia warstwa) nie polecam stosować go do spoinowania czy też do łączeń płyt, gdyż jest zbyt miękkim gipsem i po pewnym czasie wszystko mogłoby popękać. co to jest spoinowanie to wiem, a co to takiego laczenie?
nie spoinowac, jak to? polowa swiata uzywa tej masy wlasnie do tego alez z nich glupcy :D a moze to taka "stonka" XXI wieku.


Cieszę się, że wiesz chociaż tyle ( chodzi o spoinowanie) Wszyscy wiedzą co to jest łączenie płyt, a Ty nie-biedadztwo :D

Połowa świata używa sheetrocka do łaczenia płyt jak i do spoinowania, takim tekstem tylko obrażasz ludzi, mów lepiej za siebie, każdy kto zetknął się z tą niewątpliwie znakomitą masą szpachlową wie, że jest to produkt używany do szpachlowania a nie do łączeń płyt KG, jest zbyt miękki.


Pozdrawiam

RadziejS
29-09-2009, 10:16
Jako, że to ja założyłem ten wątek, chciałbym podzielić się doświadczeniami:

1) do spoinowania płyt u mnie bardzo sprawdził się Uniflott Knaufa - jest bardzo mocny po wyschnięciu, dobrze się klei, ciężko się szlifuje
2) najlepiej tak nanosić Uniflotta, aby nie wystawiał za bardzo, bo ciężko się szlifuje, podczas wiązania troszkę go wciąga, tak, że zostaje akurat miejsce na finisz (ja używałem Sheetrocka)
3) najpierw łączyłem płyty na siatkę i papier, potem 2 razy na siatkę, potem na taśmę amerykańską - wg mnie najlepiej wychodzi na taśmę amerykańską Tuff Tape i 2x siatkę. Taśma TT, pozwala łatwo wyprowadzić narożnik w koszu czy też łączenie skosu z sufitem.
4) wg mnie warto przykręcić płytę do bocznych profili UD i łączenie ze ścianą zrobić taśmą amerykańską, połączenia ślizgowe mi się nie podobały. Taśma TT jest b.mocna, trochę elastyczna i tam gdzie tak zrobiłem nie pęka na razie. W miejscach połączeń ślizgowych pęka i pewnie pękać będzie.
5) spoinowanie robiłem ok pół roku po przykręceniu płyt i zakończeniu mokrych prac jak np. wylewki. Uważam, że to dobry na ułożenie się więźby i reszty i mniejsze naprężenia potem.
6) Do szpachlowania używałem gotowej masy Sheetrock. Jest niezła, b.dobrze się szlifuje. Zanim się ją zagruntuje można ją zetrzeć palcem. Nie bardzo nadaje się do uzupełniania dużych ubytków bo podczas wysychania sporo ją "wciąga". Nawet drobne uszczerbki w ścianach trzeba szpachlować na kilka razy. Trzeba też z nią uważać przy gruntowaniu bo łatwo ją pędzlem wymyć. Ale przy obrobinie wprawy jest to dobra do pracy masa, ładnie przyjmuje farbę.
7) Należy unikać takiego stosowania Uniflotta i Sheetrocka, że widoczne są przetarcia. Obie te masy inaczej przyjmują farbę nawet po gruntowaniu.
8) Super urządzeniem do mocowania profili jest laser samopoziomujący, najlepiej z tyczką lub czymś w tym stylu, przyspiesza pracę znacznie i przydaje się do wielu innych rzeczy
9) płyty Knaufa wydają mi się lepsze niż Rigips i Norgips. Nie pamiętam z których z tych dwóch, ale wydawało mi się, że karton dość słabo trzyma się gipsu.
10) do wkręcania wkrętów u mnie najlepiej sprawdziła się wkrętarka z zasilaniem przewodowym, z długim przewodem. Z akumulatorem jest za dużo zabawy.
11) Mam ściany z betonu komórkowego, profile UD przykręcałem do ściany bezpośrednio wkrętami (długimi do drewna), żadnych kołków. Idealnie się trzyma, oby nie trafić w fugę.


Tyle sobie przypominam :-)

Tomek 70
29-09-2009, 15:59
Flash Back napisał: o g/k wiem tyle co mi opowiedział dziadek. A tak serio, czym jest owe łączenie płyt ?

Zapytaj dziadka :wink:

TIGER46
29-09-2009, 20:35
http://images45.fotosik.pl/207/c48a966994eed31bm.jpg (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=c48a966994eed31b)

naLeśnik
30-09-2009, 07:54
....
juz jak nie slizg
http://lh6.ggpht.com/_1HHBWDmjQpU/Sqza9LuBtKI/AAAAAAAAINo/Rn5F0KQP0HU/1240660544908.jpg.....
a mógłbyś wkleić "zbliżenie" połączenia skos - sufit ze ślizgiem??

naLeśnik
06-10-2009, 08:39
podbijam temat do FlashBack :)

edde
11-11-2009, 19:46
też bym chętnie zobaczył :wink:

JACUŚ
11-11-2009, 20:48
I ja

JACUŚ
20-11-2009, 18:41
Flash co z ta fota?

JACUŚ
20-11-2009, 20:49
super, czekam z niecierpliwoscia. :P

JACUŚ
24-11-2009, 21:23
:cry:

Hagis
24-11-2009, 22:01
A czym wykonać finisz na połaczeniu KG a tynk CW... tak aby nie trzeba było całej sciany z tynkiem CW gipsować? Chodzi mi o taką samą fakture "tynku" po malowaniu.

Hagis
25-11-2009, 11:15
A czym wykonać finisz na połaczeniu KG a tynk CW... tak aby nie trzeba było całej sciany z tynkiem CW gipsować? Chodzi mi o taką samą fakture "tynku" po malowaniu. czym? dwudziestoma piecioma zlotymi na metr kwadratowy ;)

Normalnie się usmiałem... :) :D

JACUŚ
25-11-2009, 21:49
FlashBack, dobra robota
http://www.youtube.com/watch?v=f54Bc_9lawI&feature=related
http://www.youtube.com/user/GipsKartonITD
:D

edde
25-11-2009, 22:51
FlashBack, dobra robota
http://www.youtube.com/watch?v=f54Bc_9lawI&feature=related
http://www.youtube.com/user/GipsKartonITD
:D

czyżby na filmach nasz miszczu we własnej osobie?

JACUŚ
26-11-2009, 08:55
Tak mysle :lol:

aalbercik
29-11-2009, 13:27
FlashBack napisałeś żeby nie laczyc krawedzi oryginalnych z krawedziami cietymi (tak plytowac by unikac tych sytuacji ew. plyte przyciac). Możesz powiedzieć dlaczego nie można?

Rom-Kon
29-11-2009, 16:56
FlashBack napisałeś żeby nie laczyc krawedzi oryginalnych z krawedziami cietymi (tak plytowac by unikac tych sytuacji ew. plyte przyciac). Możesz powiedzieć dlaczego nie można?
Krawędź cięta z krawędzią oryginalną trochę się nie lubią... możliwość pękania... jeśli już się tak zdarzy należy takie połączenie traktować jak normalne cięte-poprzeczne czyli podeprzeć profilem i ja jeszcze nawet oryginalną krawędź też fazuję nożykiem. Reszta to tak jak normalna krawędź cięta.

Flash ma rację że należy tak rozplanować rozmieszczenie płyt i profili by coś takiego nie wyszło... czyli tak jak glazurnik kładąc pierwszą płytkę wie jak położy ostatnią... niestety czasem nie idzie tak dobrze... korytarz w kształcie litery L gdzie może być zbyt dużo odpadów czy przejście naroża w kosz i specyficzny wymiar - nijak nie da się czasem wyjść z całymi płytami ale wtedy należny taką krawędź podeprzeć profilem.

JACUŚ
30-11-2009, 21:27
W jakich przypadkach do laczenia plyt, wskazane jest uzywanie siatki, albo fizeliny, a w jakich siatki i fizeliny razem ?

boru
15-12-2009, 22:06
Witam,

Czy mozecie wypowiedziec sie w tym temacie: http://forum.muratordom.pl/zabudowa-g-k-sciany-i-komina-za-piecem,t172111.htm???
Wymyslilem sobie scianke ale teraz widze ze to nie takie proste....

zyzo
17-12-2009, 11:18
witam.
mam pytanie odnosnie polaczenia slizgowego. chodzi mi o to, ze przyklejajac paroizolacje przy scianach troche spieprzylem, bo klejac ja tasma o szerokosci 1,5 cm, zamiast na profil UD, tasme kleilem tuz pod nim. folia jest wiec zalozona z duzym zapasem na sciane. czy teraz po przykreceniu plyt moge wykorzystac ja zamiast tasmy malarskiej i po prostu zaszpachlowac i nadmiar odciac?? czy tez jeszcze na to kleic tasme malarska??

kareo
22-12-2009, 21:04
A ja mam pytanie dotyczące naprawy pęknięć na płytach karton gips. Chodzi o to że popękało mi w paru miejscach po paru miesiacach użytkowania. Pomieszczenie to łazienka na poddaszu. Bardzo ciepło a zarazem wilgotno. Stelarz idzie w poprzek płyt co 40 cm tak jak ma być ale popękało niestety. CZy mam zacinać nożykiem do 1 cm na szerokości i 3/4 głębokości następnie oczyścić zagruntować na to dać uniflota i papier czy może flizeline albo siatkę a może dwa na raz. Proszę o porady jak to zrobić najlepiej. CZy może czeka mnie odkręcanie płyt.
Dodam do tego ze popękała mi jena ścianka działowa i to na łączeniu płyt na profilu. Proszę o konkretne podpowiedzi co i jak zrobić. BO wydaje mi się że a suficie to ok a ściana działowa? Widocznie profile przykrecone do płatwi i dlatego.
CZekam na porady i sugestie

Rom-Kon
24-12-2009, 10:38
A ja mam pytanie dotyczące naprawy pęknięć na płytach karton gips. Chodzi o to że popękało mi w paru miejscach po paru miesiacach użytkowania. Pomieszczenie to łazienka na poddaszu. Bardzo ciepło a zarazem wilgotno. Stelarz idzie w poprzek płyt co 40 cm tak jak ma być ale popękało niestety. CZy mam zacinać nożykiem do 1 cm na szerokości i 3/4 głębokości następnie oczyścić zagruntować na to dać uniflota i papier czy może flizeline albo siatkę a może dwa na raz. Proszę o porady jak to zrobić najlepiej. CZy może czeka mnie odkręcanie płyt.
Dodam do tego ze popękała mi jena ścianka działowa i to na łączeniu płyt na profilu. Proszę o konkretne podpowiedzi co i jak zrobić. BO wydaje mi się że a suficie to ok a ściana działowa? Widocznie profile przykrecone do płatwi i dlatego.
CZekam na porady i sugestie
...jak naprawić pęknięcia napisałem i wkleiłem fotki w tym poście:

jak naprawić pęknięcia na płytach (http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?p=3788296#3788296)

JACUŚ
24-12-2009, 13:52
Czy wtapiajac fizeline na plycie, w miejscu laczenia sufitu z sciana( murowana tynk cementowo wapienny), w plycie nalezy wyciac rowek? Tak jak to ma miejsce, w przypadku laczenia krawedzi cietych.

Rom-Kon
24-12-2009, 15:09
A ja mam pytanie dotyczące naprawy pęknięć na płytach karton gips. Chodzi o to że popękało mi w paru miejscach po paru miesiacach użytkowania. Pomieszczenie to łazienka na poddaszu. Bardzo ciepło a zarazem wilgotno. Stelarz idzie w poprzek płyt co 40 cm tak jak ma być ale popękało niestety. CZy mam zacinać nożykiem do 1 cm na szerokości i 3/4 głębokości następnie oczyścić zagruntować na to dać uniflota i papier czy może flizeline albo siatkę a może dwa na raz. Proszę o porady jak to zrobić najlepiej. CZy może czeka mnie odkręcanie płyt.
Dodam do tego ze popękała mi jena ścianka działowa i to na łączeniu płyt na profilu. Proszę o konkretne podpowiedzi co i jak zrobić. BO wydaje mi się że a suficie to ok a ściana działowa? Widocznie profile przykrecone do płatwi i dlatego.
CZekam na porady i sugestie
...jak naprawić pęknięcia napisałem i wkleiłem fotki w tym poście:
Co do nazewnictwa linku i wykonania (w/g fotek w poscie) to, pozwole sie nie zgodzic.
procz gruntownej kosmetyki nie ma mowy o naprawie chocby z faktu nie poprawienia oplytowania otworu drzwi , inst. elektr. pomine.
Mimo to Zdrowych i Pogodnych Świąt.

jak naprawić pęknięcia na płytach (http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?p=3788296#3788296)
Oczywiście zgadzam się z tym że jest to raczej kosmetyka bo gdybym miał to naprawić to oczywiście totalne wyburzenie ścianki i od nowa stawianie jej... to było nierealne wiec zrobiłem to co dało się zrobić... gwarancji na to nie daję ale są zastosowane dobre szpachlowki i wielowarstwowo siatka (wcześniej szpachel spoinowa to gips Dolina Nidy i siateczka) ...elektryki tez nie ruszałem bo nawet nie bylo wiadomo co to za kabel... skąd idzie i dokąd zmierza... naprawa nie zawsze oznacza rozbiórkę i stawianie od nowa... czasem trzeba "ściemnić" ale najlepiej jak się da... ciekawe czy wytrzyma to dłuzej... już przeszło 2 miesiące spokój... oby jak najdłużej..

Pozdrawiam i życzę Wesołych Świąt!

JACUŚ
24-12-2009, 21:45
dzieki za rade

kareo
26-12-2009, 12:28
Panowie przede wszystkim dzięki za odpowiedź w moim temacie.
Tak się zastanawiam bo napawiał narazie nie będę tych pęknięć poczekam aż domek siądzie (dokładniej garaż. Może przedstawię pokrótce sytuację.
Był domek z poddaszem, ja dobudowałem garaż z zamieszkałym poddaszem. Zmieniona została konstrukcja dachu i garaż stoi na oddzielnych fundamentach. Wiadomo jedno stao już z 9 lat a to dopiero rok. Wszystko inaczej pracuje i na styku starego muru z nowym będzie pękać pewnie. Ale myśle sobie że jak poczekam troszke i się wszystko za rok może dwa uleży wtedy naprawiać.

I jak będe naprawiał czy nie mogę napierw dać flizelinę 1 warstwę na uniflocie a potem wtopie siatkę 10 cm szerok. Oczywiście wcześniej nacięcia, gruntowanie i czyszczenie wedle wskazań ROmKona. Ale dziwne bo pęka tylko narazie w łazience. CZy to wina wilgoci ?.
Proszę o wasze sugestie na ten temat.

JACUŚ
27-12-2009, 19:30
Osadzanie tasmy narożnikowej z wkładką aluminiową :http://www.youtube.com/watch?v=HwBI-3TVkYw
spoinowanie i slizg:http://www.youtube.com/watch?v=-WoAoHXvkzo

czy pojemnik na mase szpachlowa to foremka do ciasta ? :D

Rom-Kon
27-12-2009, 22:58
Osadzanie tasmy narożnikowej z wkładką aluminiową :http://www.youtube.com/watch?v=HwBI-3TVkYw
spoinowanie i slizg:http://www.youtube.com/watch?v=-WoAoHXvkzo

czy pojemnik na mase szpachlowa to foremka do ciasta ? :D
tak dokładnie foremka do ciasta :lol: używają jej tzw. "wyjechani" i teraz "wróceni" co "tam" łyknęli trochę "tamtejszej" angielsko-skandynawskiej technologi :wink: ...a jak dałem takiemu pacę do ręki kazałem mu szpachlować to twierdził że i owszem umie ale "u nas w Szwecji" szpachluje się czymś innym i on tutejszymi narzędziami to robić nie umie... no i tam na gotowych mieszankach robili... no i za złotówki to on tez nie będzie robić bo to co miał tu w zł to tam miał w euro... biedak nie umiał odnaleźć się po powrocie... ale ciekawe po co wracał jak tak dobrze mu było!

bzykos
14-01-2010, 08:00
Witam! Czy taśmę papierową z wkładką alu przed użyciem też zamaczacie w wodzie jak zwykłą papierową czy też nie?

starki
14-01-2010, 11:40
4) wg mnie warto przykręcić płytę do bocznych profili UD i łączenie ze ścianą zrobić taśmą amerykańską, połączenia ślizgowe mi się nie podobały. Taśma TT jest b.mocna, trochę elastyczna i tam gdzie tak zrobiłem nie pęka na razie. W miejscach połączeń ślizgowych pęka i pewnie pękać będzie.


Czy ktoś widział po kilku latach połączenie ściany z płytą robione (na sztywno bez ślizgu) taśma amerykańska Tuff-Tape? Ciekawi mnie czy to da rade wytrzymać czy mimo wszystko i tak powstanie pęknięcie na połączeniu.

Czy przy sztywnym połączeniu za pomocą TT zawsze warto przykręcić płytę do profila UD?

ms.

bzykos
15-01-2010, 07:50
Witam! Czy taśmę papierową z wkładką alu przed użyciem też zamaczacie w wodzie jak zwykłą papierową czy też nie?

Nikt się nie wypowie? :(

tqlis
15-01-2010, 14:08
Mam pytanko do maestro Rom-Kon:
Probuje zrozumiez ponizsze zdjecie i mam maly problem.
1. Co to jest ten szeroki zolty pasek na sciance kolankowej? Czy jest on rowniez zalozony na skos i zaszpachlowany tam. Czy moze jest to zwykla tasma maskujaca, ktora potem odrywasz (tylko po co ona tam)? A moze jest to ta flizelina, ktora zabezpieczy przed niechcianym peknieciem duzo po nizej styku scianka kolankowa-skos?
2. Nie rozumiem, co znaczy (gleboko- separacja)?
3. Rozumiem, ze siatke wtapiamy tylko w skos, nie zakladamy na scianke kolankowa, w taki sposob, ze dolna krawedz siatki licuje ze stykiem skos-scianka? Tak, ze jak peknie to tylko przy dolnej krawedzi siatki? Takie pekniecie nie pojdzie w gore, bo jest siatka, oraz w dol, bo jest flizelina?
4. Jezeli to jest flizelina, to czemu nie zastosowales zamiast niej zwyklej siatki jak na skosie?



...nic nie kombinuj... dosuń do ścianki, przyklej (głęboko-separacja) taśmę i szczelinę zaszpachluj spoinówką. Będzie tak kontrolowane pęknięcie które maskuje się akrylem. Nie powinno się trwale łączyć ścianki kolankowej ze skosem. Siatkę dosunąć do ściany ale nie zawijać!

http://images39.fotosik.pl/50/23e634d7c7f3b813med.jpg (http://www.fotosik.pl)

...tak mówi Wam Crazy Horse...
Howgh!

:D :D :D :D :D

Dziekuje za odpowiedz

Rom-Kon
15-01-2010, 16:09
Mam pytanko do maestro Rom-Kon:
Probuje zrozumiez ponizsze zdjecie i mam maly problem.
1. Co to jest ten szeroki zolty pasek na sciance kolankowej? Czy jest on rowniez zalozony na skos i zaszpachlowany tam. Czy moze jest to zwykla tasma maskujaca, ktora potem odrywasz (tylko po co ona tam)? A moze jest to ta flizelina, ktora zabezpieczy przed niechcianym peknieciem duzo po nizej styku scianka kolankowa-skos?
2. Nie rozumiem, co znaczy (gleboko- separacja)?
3. Rozumiem, ze siatke wtapiamy tylko w skos, nie zakladamy na scianke kolankowa, w taki sposob, ze dolna krawedz siatki licuje ze stykiem skos-scianka? Tak, ze jak peknie to tylko przy dolnej krawedzi siatki? Takie pekniecie nie pojdzie w gore, bo jest siatka, oraz w dol, bo jest flizelina?
4. Jezeli to jest flizelina, to czemu nie zastosowales zamiast niej zwyklej siatki jak na skosie?



...nic nie kombinuj... dosuń do ścianki, przyklej (głęboko-separacja) taśmę i szczelinę zaszpachluj spoinówką. Będzie tak kontrolowane pęknięcie które maskuje się akrylem. Nie powinno się trwale łączyć ścianki kolankowej ze skosem. Siatkę dosunąć do ściany ale nie zawijać!

http://images39.fotosik.pl/50/23e634d7c7f3b813med.jpg (http://www.fotosik.pl)

...tak mówi Wam Crazy Horse...
Howgh!

:D :D :D :D :D

Dziekuje za odpowiedz

Po oprofilowaniu a przed foliowaniem i płytowaniem przyleja się taśmę separacyjną czyli taką która separuje szpachlówkę spoinową (vario lub uniflot) od ściamy - nie pozwala na sklejenie się płyty G-K i ściany. W narożniku powstaje kontrolowane pęknięcie. Jako taśmę separacyjną można użyć żółtej taśmy malarskiej lub dowolnej innej... wyrażenie "głęboko wklejona" znaczy właśnie pod płytą.

taśma maskująca (żółta) chroni również ścianę przed "upapraniem" przy szpachlowaniu - ściana była już zrobiona na gotowo...


taśmę spoinową (siatka, flizelina lub papierowa) daje się do narożnika - nie wywija się na łączenie ściana - skos czy skos - ścianka kolankowa

Rom-Kon
15-01-2010, 16:12
Witam! Czy taśmę papierową z wkładką alu przed użyciem też zamaczacie w wodzie jak zwykłą papierową czy też nie?

Nikt się nie wypowie? :(

tak też się moczy w wodzie...

tqlis
15-01-2010, 17:19
Dzieki raz jeszcze.
Wlasnie rady takich fachowcow sa niezastapione.

1. A czy na styku sufit podwieszany-sciana, tez robisz kontrolowane pekniecie? Czy moze tym razem wywijamy tasme, fizeline na druga płaszczyzne, czyli zespalamy je. Powiem, ze na dole mam sufilty podwieszane i fachowcy nie dali tam zadnej siatki. Powstalo tam pekniecie kontrolowane. Jako, ze nie wiedzialem, ze ono jest ''kontrolowane'' doszlo do sporu z fachowcami. Musze chyba im jeszcze za to podziekowac :)
Ps: W pekniecie dalem sylikon akrylowy i pekniecia nie widac. Mysle ze jeszcze lepszy efek daloby odseparowanie tasma maskujaca, tak jak w przypadku scianka-skos.
2. Czy znasz cos lepszego niz sylikon akrylowy?
3. Czy mozeszmi wyjasnic jeszcze, co ma na celu wtapianie tej siatki w skos? Moze w ostatniej wypowiedzi bylem blisko? ''Takie pekniecie nie pojdzie w gore, bo jest siatka'' - takie profilaktyczne zastosowanie?

Dziekuje za odpowiedz

edde
15-01-2010, 17:37
tak sobie filozofuję:
w ten sposób spoinujemy "na styk" do ściany (oczywiście separując taśmą, połączenie ślizgowe), bez żadnej, ze tak powiem, dylatacji, powierzchni zabudowy GK od ścian np. murowanych/tynkowanych, i czy teraz inaczej pracująca, w swojej powierzchni sztywna płaszczyzna zabudowy GK pracując, napierając na ściany nie spowoduje zbędnych naprężeń a w efekcie spękań na spoinach?

i widuję często (na żywo i w wielu dziennikach forumowych) paroizolację poddasza wywinięta na tynkowane ściany, na to montaż płyt, obcięcie folii równo z płytą i spoinowanie narożnika, niby separacja jest, to połączenie ślizgowe, nie sztywne, ale czy prawidłowe? albo czy mocno nieprawidłowe?

Rom-Kon
15-01-2010, 21:34
Dzieki raz jeszcze.
Wlasnie rady takich fachowcow sa niezastapione.

1. A czy na styku sufit podwieszany-sciana, tez robisz kontrolowane pekniecie? Czy moze tym razem wywijamy tasme, fizeline na druga płaszczyzne, czyli zespalamy je. Powiem, ze na dole mam sufilty podwieszane i fachowcy nie dali tam zadnej siatki. Powstalo tam pekniecie kontrolowane. Jako, ze nie wiedzialem, ze ono jest ''kontrolowane'' doszlo do sporu z fachowcami. Musze chyba im jeszcze za to podziekowac :)
Ps: W pekniecie dalem sylikon akrylowy i pekniecia nie widac. Mysle ze jeszcze lepszy efek daloby odseparowanie tasma maskujaca, tak jak w przypadku scianka-skos.
2. Czy znasz cos lepszego niz sylikon akrylowy?
3. Czy mozeszmi wyjasnic jeszcze, co ma na celu wtapianie tej siatki w skos? Moze w ostatniej wypowiedzi bylem blisko? ''Takie pekniecie nie pojdzie w gore, bo jest siatka'' - takie profilaktyczne zastosowanie?

Dziekuje za odpowiedz

ad.1) ...zrobione profesjonalnie - nie łączy się na sztywno. Pęknięcie maskuje się akrylem z tuby... przed ostatecznym malowaniem dobrze jest poprawić i przy następnym malowaniu też... akryl wysycha i traci "objętość" i jednokrotne nałożenie raczej nie wystarcza

ad.2) stosuję akryl w tubie... a swoją drogą kto to nazwał silikonem? Ze silikonem akryl ma wspólną tylko tubę i nic poza tym...

ad.3) nie wiem czy dobrze zrozumiałem pytanie.... taśmę spoinową (obojętnie jaką) wkleja się w narożnik po to by szpara (szczelina) pomiędzy plytą a ścianą po wypełnieniu szpachlówką spoinową była "zazbrojona" i ewentualne pęknięcie ma pojawić się przy ścianie w narożniku a nie na krawędzi ciętej płyty i wypełnienia szpachlówką - wtedy pęknięcie może pojawić się np. 1cm od narożnika.

edde
15-01-2010, 21:48
Wodzu, a co sądzisz o moim powyższych luźnych przemyśleniach?

siggi&alka
15-01-2010, 22:00
Witam! Czy taśmę papierową z wkładką alu przed użyciem też zamaczacie w wodzie jak zwykłą papierową czy też nie?

Nikt się nie wypowie? :(

tak też się moczy w wodzie...
bzdury.
połozyłem tego ponad 120 metrów zanim zacząłem uzywać tę nowszą bez metalowej blaszki i nic nie trzeba moczyć. Tak samo jak nie nalezy moczyc flieseliny, nie wiem skąd takie praktyki ;)

Rom-Kon
15-01-2010, 22:25
no cóż... taśma papierowa to jednak taśma papierowa a czy ma dwie "sztabki" alu czy też jest zwykła to i tak pozostanie tasmą papierową ...teraz impregnowaną... czasem lepiej czasem gorzej a czasem wcale... więc nie pieprzcie głupot że taśmy papierowej się nie zwilża wodą!

...zresztą już mogę nie pamietać... dawno jej nie stosowałem...


...a kto wspominał tu o flizelinie? a może flizelina z wkładką z alu?

edde
15-01-2010, 22:43
tak sobie filozofuję:
w ten sposób spoinujemy "na styk" do ściany (oczywiście separując taśmą, połączenie ślizgowe), bez żadnej, ze tak powiem, dylatacji, powierzchni zabudowy GK od ścian np. murowanych/tynkowanych, i czy teraz inaczej pracująca, w swojej powierzchni sztywna płaszczyzna zabudowy GK pracując, napierając na ściany nie spowoduje zbędnych naprężeń a w efekcie spękań na spoinach?

i widuję często (na żywo i w wielu dziennikach forumowych) paroizolację poddasza wywinięta na tynkowane ściany, na to montaż płyt, obcięcie folii równo z płytą i spoinowanie narożnika, niby separacja jest, to połączenie ślizgowe, nie sztywne, ale czy prawidłowe? albo czy mocno nieprawidłowe?

że pozwolę sobie :wink: ponowić wątpliwości :wink:

Rom-Kon
15-01-2010, 22:58
edde jutro coś skrobnę.... dziś już lecę z nóg...

siggi&alka
16-01-2010, 16:27
często słyszę i widzę różne dziwne praktyki zwiazane ze szpachlowaniem. Ostatnio przyszedł do mnie nowy pracownik i mówił ze w poprzedniej firmie szef kazał miedzy płyty GK robic przerwę na zapałkę tak aby wcisnąc tam jeszcze trochę uniflotu czy czegos mocnego do spoinowania. Wspominał też cos o moczeniu fliezeliny, ze tak niby jest lepiej. Moczyc tasmę papierową mozna, można tez zamówić mszę aby podwieszone sufity nie pekały albo kupić tabliczkę w Licheniu. Szkoleniowiec firmy Rigips mówi: papierowych taśm nie trzeba moczyć. Niezależnie od tego czy mają metalowy wkład czy tez nie. Wystarczy zrobic szkolenie.
Pozdrawiam

bzykos
16-01-2010, 16:39
A czy jest tak,że zamiast moczyć w wodzie taśmę papierową czy fizelinę wystarczy użyć rzadszej spoinówki,żeby efekt był taki sam?

siggi&alka
16-01-2010, 16:47
mozesz tak zrobić. możesz też nakładać spoinówkę pacą zębatą na naroża i po przyłożeniu tasmy równomiernie rozcisnąć szpachlę. Nie wszystkie szpachlówki nadaja sie do montażu takich tasm. Uniflot np nie nadaje sie zupełnie za to ulubiony przez rom-koma "szarak" tak. Ja, jak jeszcze uzywałem tych taśm obsadzałem je na profin mix rigipsa.

bzykos
16-01-2010, 17:22
Właśnie chciałem użyć Uniflotu. Czyli do fizeliny się nie nadaje? :(

siggi&alka
16-01-2010, 17:24
do flieseliny nadaje sie znakomicie ale do obsadzania taśm papierowych juz mniej. Wiąże za szybko.

bzykos
16-01-2010, 17:33
A czy przy spoinowaniu wewnętrznego kąta można użyć fizeliny czy tylko taśma papierowa?

siggi&alka
16-01-2010, 17:41
ile stopni ma ten kąt?
90 stopni lub zbliżone nie musisz dawać tasmy. flieselinę w takich naroznikach stosuje sie tylko jak np. uciąłes płytę za daleko od sciany, przukładowo 1cm i gdybys tylko to zaszpachlował to powstało by pęknięcie w miejscu wypełnienia. dlatego dobrze jest takie miejsce zazbroic flieseliną. Narożniki papierowe badz te nowe, z tworzywa stosuje w naroznikach o szerokich i ostrych kątach rozwarcia.

Rom-Kon
16-01-2010, 22:59
często słyszę i widzę różne dziwne praktyki zwiazane ze szpachlowaniem. Ostatnio przyszedł do mnie nowy pracownik i mówił ze w poprzedniej firmie szef kazał miedzy płyty GK robic przerwę na zapałkę tak aby wcisnąc tam jeszcze trochę uniflotu czy czegos mocnego do spoinowania. Wspominał też cos o moczeniu fliezeliny, ze tak niby jest lepiej. Moczyc tasmę papierową mozna, można tez zamówić mszę aby podwieszone sufity nie pekały albo kupić tabliczkę w Licheniu. Szkoleniowiec firmy Rigips mówi: papierowych taśm nie trzeba moczyć. Niezależnie od tego czy mają metalowy wkład czy tez nie. Wystarczy zrobic szkolenie.
Pozdrawiam

...też mam parę szkoleń... niektóre to nawet nie zauważyłem jak je odbyłem! np. takie uprawnienia do obsługi dźwignic i podestów roboczych... wpłaciłem kasę i po "odbyciu szkolenia" nawet nie wiem kiedy "zdałem egzamin". Szkolenie i egzamin ograniczyły się do wpłacenia kasy...

...a swoją drogą poszukałeś już w Castoramie taśmę mid-fleks? :wink: bo ja ostatnio musiałem sprowadzić od importera przez kuriera... a szkoda że w "moich" casto jej nie ma bo obojętnie gdzie jadę zawsze mam jakąś po drodze...

Rom-Kon
16-01-2010, 23:22
tak sobie filozofuję:
w ten sposób spoinujemy "na styk" do ściany (oczywiście separując taśmą, połączenie ślizgowe), bez żadnej, ze tak powiem, dylatacji, powierzchni zabudowy GK od ścian np. murowanych/tynkowanych, i czy teraz inaczej pracująca, w swojej powierzchni sztywna płaszczyzna zabudowy GK pracując, napierając na ściany nie spowoduje zbędnych naprężeń a w efekcie spękań na spoinach?

i widuję często (na żywo i w wielu dziennikach forumowych) paroizolację poddasza wywinięta na tynkowane ściany, na to montaż płyt, obcięcie folii równo z płytą i spoinowanie narożnika, niby separacja jest, to połączenie ślizgowe, nie sztywne, ale czy prawidłowe? albo czy mocno nieprawidłowe?

że pozwolę sobie :wink: ponowić wątpliwości :wink:
...z mojego doświadczenia wiem że separacja nawet bez dylatacji wystarcza... można pójść dalej i zrobić dylatację... kiedyś zalecano by zamiast zwykłej taśmy wklejać papierową taśmę spoinową... jaką taka taśma ma "miękkość" - raczej żadną tyle że jest grubsza... po spoinowaniu i tak nie wyciągnie się jej tylko trzeba równo obciąć... można kombinować z taśmami piankowymi... ale czy to jest sens? dobrze zrobiony stelaż, dobrze wykonane spoinowanie i nie ma prawa nic pękać! Źle wykonanego stelaża i opłytowania nie jest wstanie uratować żadna dylatacja - to jest ściśle powiązany system!

...w swoim życiu zawodowym tylko raz wykonywałem dylatację... skos długi na prawie 22 metry... tu musiałem go podzielić... był trochę za długi...

edde
16-01-2010, 23:27
a takie wywijanie folii paroizolacyjnej jest prawidłowe czy nie? może zastąpić naklejaną taśmę "ślizgowa"?

Rom-Kon
16-01-2010, 23:47
A czy jest tak,że zamiast moczyć w wodzie taśmę papierową czy fizelinę wystarczy użyć rzadszej spoinówki,żeby efekt był taki sam?
flizeliny nie moczy się... a co Ci szkodzi zastosować starą szkołę - jeszcze parę lat temu zalecaną przez Nidę czy Knaufa i Rigipsa czyli taśmę papierową zanurzyć na moment we wodzie i poczekać chwilkę... chodzi o to by taśma była wilgotna w środku a nie mokra na zewnątrz... taka taśma nie odciąga wody z gipsu i nie odparza się... później firmy już nie kładły takiego nacisku na moczenie bo same produkują taśmy impregnowane... ale nic nie szkodzi gdy się taką taśmę nawilży...

...a tu mamy przykład takiego niedouczonego (wg. siggiego&alki) szpachlarza... pewnie brak mu kursów :wink: i wyraźnie widać a do tego jest również opis że taśmę papierową moczy we wodzie! ...ciekawe jak to ludzie potrafią zmieniać poglądy :lol:

http://www.youtube.com/watch?v=f54Bc_9lawI

Rom-Kon
16-01-2010, 23:56
a takie wywijanie folii paroizolacyjnej jest prawidłowe czy nie? może zastąpić naklejaną taśmę "ślizgowa"?
...można wywinąć folię. Robi wówczas również za separację ale nie zastąpi jej... folię wycinam przed spoinowaniem - lekko ją naprężam by po obcięciu schowała się pod płytę a wtedy sam narożnik sklei się ze ścianą... więc taśma jest potrzebna.

taśmę nakleja się na ścianę jeszcze przed folią... do profila UD... u ekstremalnie (co do paroizolacji) nastawionych inwestorów uszczelnia się styk profilu UD i ściany silikonem lub akrylem... ale to już taki "ekstrim".

siggi&alka
17-01-2010, 01:00
no to juz przynajmniej wiemy gdzie rom-kom zdobywa doswiadczenie. serwis youtube :P. Gwiazdą tego filmiku nie jest czasami forumowy flashback? w avatarku widac jego forumowy avatar więc zbyt duże prawdopodobieństwo zeby nazwać to przypadkiem :). czego to ludzie nie zrobią żeby zaistnieć w internecie :). Nie stosuje taśm papierowych do spoinowania płyt bo płyty, które stosuje a jest to w zaleznosci od kiesy inwestora rigips albo lafarge mają zbyt płytkie wgłębienie. Rom-kom poczytaj najpierw jakiego tematu moje wypowiedzi dotyczą. Mowa była o naroznikach. Stara szkoła mnie nie interesuje. Gdyby mnie interesowała szpachlowałbym sciany doliną nidy a sciany gruntował farbą olejna :).
ps. nie chwal sie zbytnio na temat "odbytych" przez ciebie kursów. to widać przecież na pierwszy rzut oka 8)

ps2. http://www.youtube.com/user/GipsKartonITD#p/a/u/1/HwBI-3TVkYw
padłem. nie róbcie tego u siebie w domu. uzyskanie równej linni w ten sposób bliskie zeru. starcie papieru przy szlifowaniu naroznika - bardzo prawdopodobne (dlatego tez blaszki powinny isć na zewnątrz jeżeli już.

Rom-Kon
17-01-2010, 12:13
no to juz przynajmniej wiemy gdzie rom-kom zdobywa doswiadczenie. serwis youtube :P. Gwiazdą tego filmiku nie jest czasami forumowy flashback? w avatarku widac jego forumowy avatar więc zbyt duże prawdopodobieństwo zeby nazwać to przypadkiem :). czego to ludzie nie zrobią żeby zaistnieć w internecie :). Nie stosuje taśm papierowych do spoinowania płyt bo płyty, które stosuje a jest to w zaleznosci od kiesy inwestora rigips albo lafarge mają zbyt płytkie wgłębienie. Rom-kom poczytaj najpierw jakiego tematu moje wypowiedzi dotyczą. Mowa była o naroznikach. Stara szkoła mnie nie interesuje. Gdyby mnie interesowała szpachlowałbym sciany doliną nidy a sciany gruntował farbą olejna :).
ps. nie chwal sie zbytnio na temat "odbytych" przez ciebie kursów. to widać przecież na pierwszy rzut oka 8)

ps2. http://www.youtube.com/user/GipsKartonITD#p/a/u/1/HwBI-3TVkYw
padłem. nie róbcie tego u siebie w domu. uzyskanie równej linni w ten sposób bliskie zeru. starcie papieru przy szlifowaniu naroznika - bardzo prawdopodobne (dlatego tez blaszki powinny isć na zewnątrz jeżeli już.

Ciekawe stwierdzenie.... bardzo ciekawe... widocznie tego uczą na "kursach"... no ale cóż... ja się na tym nie znam... jestem z minionej epoki...

...dzisiaj jest niedziela - dzień święty.... to może pomódl się za mą duszę... tekst modlitwy (tak dla przypomnienia) przedstawiam poniżej:

"Gdy wieczorne zgasną zorze.
Zanim głowę do snu złożę. Modlitwę moją zanoszę.
Bogu ojcu i synowi, dopierdolcie sąsiadowi.
Dla siebie o nic nie proszę, tylko mu dosrajcie proszę.
Kto ja jestem? Polak mały. Mały zawistny i podły.
Jaki znak mój - krwawe gały.
Oto wznoszę moje modły, do Boga, Marii i Syna,
zniszczcie tego skurwysyna.
Mego brata sąsiada, tego wroga, tego gada.
Żeby mu okradli garaż, żeby go zdradzała stara,
żeby mu spalili sklep, żeby dostał cegłą w łeb,
żeby mu się córka z czarnym, i w ogóle żeby miał marnie.
Żeby miał AIDS, zabijaka,
oto modlitwa Polaka."

JACUŚ
17-01-2010, 18:17
Jako ze przeczytalem caly watek, i mimo to mam metli w glowie, bardzo prosze o wyjasnienie mi kilku rzeczy.

1. Czy w miejscu laczenia sie plyt (krawedz cieta), powstala szczeline najpierw nalezy wypelnic np;Vario, poczekac az stwardnieje ponownie naniesc Vario i wtopic fizeline?, czy tez szceline wypelnic Vario i odrazu wtopic fizeline?

2. To samo pytanie, tyle ze dotyczy laczenia sufitu z sciana ( oczywiscie polaczenie slizgowe) oraz orginalnych krawedzi, w moim przypadku plyty rigips ?

3. Jakiej gotowej, masy finiszowej, uzyc do pomieszczen wilgotnych ?

Tomek 70
18-01-2010, 19:20
Jako ze przeczytalem caly watek, i mimo to mam metli w glowie, bardzo prosze o wyjasnienie mi kilku rzeczy.

1. Czy w miejscu laczenia sie plyt (krawedz cieta), powstala szczeline najpierw nalezy wypelnic np;Vario, poczekac az stwardnieje ponownie naniesc Vario i wtopic fizeline?, czy tez szceline wypelnic Vario i odrazu wtopic fizeline?

2. To samo pytanie, tyle ze dotyczy laczenia sufitu z sciana ( oczywiscie polaczenie slizgowe) oraz orginalnych krawedzi, w moim przypadku plyty rigips ?

3. Jakiej gotowej, masy finiszowej, uzyc do pomieszczen wilgotnych ?


odp.1 wypełnić szczelinę i od razu wtopić np. papier ( bez namaczania )

odp.2 tak samo jak punkt 1 , proponowałbym zrobić to tak: wypełnij gipsem szczelinę pomiędzy ścianą a sufitem z gk. następnie nanieś odpowiednią ilość nie zagęstego gipsu na miejsce gdzie będziesz wtapiał np. papier tzw. amerykański, po przyklejeniu zbierz umiejętnie nadmar gipsu z rogów, aby uzyskać odpowiedni efekt ( równa linia w rogu ) , gipsu do tego możesz użyć np. Semin 86
ps. ja tak robię i jest "git"

odp.3 zarówno do suchych pomieszczeń jak i do wilgotnych nie ma znaczenia jakim gipsem poszpachlujesz, myślę, że późniejszy problem z różnymi niespodziankami np. w łazienkach polega na źle wykonanym zagruntowaniu jak również stosowanie nieodpowiednich farb ( musi być latesowa ) zaś jeśli chodzi o gipsy, które mogę Ci polecić to Stabill PG41, Semin68 oraz na finisz Schietrock z wiadra, osobiście ich używam i jest zawsze " GIT " :wink:


Pozdrawiam

bzykos
19-01-2010, 15:01
ile stopni ma ten kąt?
90 stopni lub zbliżone nie musisz dawać tasmy. flieselinę w takich naroznikach stosuje sie tylko jak np. uciąłes płytę za daleko od sciany, przukładowo 1cm i gdybys tylko to zaszpachlował to powstało by pęknięcie w miejscu wypełnienia. dlatego dobrze jest takie miejsce zazbroic flieseliną. Narożniki papierowe badz te nowe, z tworzywa stosuje w naroznikach o szerokich i ostrych kątach rozwarcia.

W narożnikach 90stopni nie daje się taśmy? A nie pęknie ?

Rom-Kon
19-01-2010, 17:48
ile stopni ma ten kąt?
90 stopni lub zbliżone nie musisz dawać tasmy. flieselinę w takich naroznikach stosuje sie tylko jak np. uciąłes płytę za daleko od sciany, przukładowo 1cm i gdybys tylko to zaszpachlował to powstało by pęknięcie w miejscu wypełnienia. dlatego dobrze jest takie miejsce zazbroic flieseliną. Narożniki papierowe badz te nowe, z tworzywa stosuje w naroznikach o szerokich i ostrych kątach rozwarcia.

W narożnikach 90stopni nie daje się taśmy? A nie pęknie ?
Pęknie! Na mur-beton pęknie! Pójdę nawet dalej - głowę dam że pęknie!
...bo ma pęknąć! To jest właśnie kontrolowane pęknięcie które później maskuje się akrylem z tuby... to taki wentyl który rozpręża naprężenia (tak to sobie wymyśliłem :lol: ) ...jeśli płyta nie jest dopasowana do ściany i są "dziury" to trzeba dać taśmę spoinową ale na styk do narożnika - nie wywijać na ścianę!

JACUŚ
19-01-2010, 18:07
Flesh, czyli w przypadku orginalnych polaczen, powstala szpare uzupelniam Vario i od razu wtapiam tasme ?

JACUŚ
19-01-2010, 21:33
Dzieki, jutro zaczynam :lol:

tqlis
21-01-2010, 15:19
Dzieki raz jeszcze.
Wlasnie rady takich fachowcow sa niezastapione.

1. A czy na styku sufit podwieszany-sciana, tez robisz kontrolowane pekniecie? Czy moze tym razem wywijamy tasme, fizeline na druga płaszczyzne, czyli zespalamy je. Powiem, ze na dole mam sufilty podwieszane i fachowcy nie dali tam zadnej siatki. Powstalo tam pekniecie kontrolowane. Jako, ze nie wiedzialem, ze ono jest ''kontrolowane'' doszlo do sporu z fachowcami. Musze chyba im jeszcze za to podziekowac :)
Ps: W pekniecie dalem sylikon akrylowy i pekniecia nie widac. Mysle ze jeszcze lepszy efek daloby odseparowanie tasma maskujaca, tak jak w przypadku scianka-skos.
2. Czy znasz cos lepszego niz sylikon akrylowy?
3. Czy mozeszmi wyjasnic jeszcze, co ma na celu wtapianie tej siatki w skos? Moze w ostatniej wypowiedzi bylem blisko? ''Takie pekniecie nie pojdzie w gore, bo jest siatka'' - takie profilaktyczne zastosowanie?

Dziekuje za odpowiedz

ad.1) ...zrobione profesjonalnie - nie łączy się na sztywno. Pęknięcie maskuje się akrylem z tuby... przed ostatecznym malowaniem dobrze jest poprawić i przy następnym malowaniu też... akryl wysycha i traci "objętość" i jednokrotne nałożenie raczej nie wystarcza

ad.2) stosuję akryl w tubie... a swoją drogą kto to nazwał silikonem? Ze silikonem akryl ma wspólną tylko tubę i nic poza tym...

ad.3) nie wiem czy dobrze zrozumiałem pytanie.... taśmę spoinową (obojętnie jaką) wkleja się w narożnik po to by szpara (szczelina) pomiędzy plytą a ścianą po wypełnieniu szpachlówką spoinową była "zazbrojona" i ewentualne pęknięcie ma pojawić się przy ścianie w narożniku a nie na krawędzi ciętej płyty i wypełnienia szpachlówką - wtedy pęknięcie może pojawić się np. 1cm od narożnika.

Mam jeszcze jedno pytanie do Rom-Kon:
Przypuscmy, ze juz nalazyles gladz na taki odseparowany skos. Czy ta tasme separujaca usuwasz po paru dniach porzez odciecie nozykiem? Czy moze da sie ja wyciagnac nie uszkadzajac kontrolowanej szczeliny?

bzykos
23-01-2010, 18:52
ile stopni ma ten kąt?
90 stopni lub zbliżone nie musisz dawać tasmy. flieselinę w takich naroznikach stosuje sie tylko jak np. uciąłes płytę za daleko od sciany, przukładowo 1cm i gdybys tylko to zaszpachlował to powstało by pęknięcie w miejscu wypełnienia. dlatego dobrze jest takie miejsce zazbroic flieseliną. Narożniki papierowe badz te nowe, z tworzywa stosuje w naroznikach o szerokich i ostrych kątach rozwarcia.

W narożnikach 90stopni nie daje się taśmy? A nie pęknie ?
Pęknie! Na mur-beton pęknie! Pójdę nawet dalej - głowę dam że pęknie!
...bo ma pęknąć! To jest właśnie kontrolowane pęknięcie które później maskuje się akrylem z tuby... to taki wentyl który rozpręża naprężenia (tak to sobie wymyśliłem :lol: ) ...jeśli płyta nie jest dopasowana do ściany i są "dziury" to trzeba dać taśmę spoinową ale na styk do narożnika - nie wywijać na ścianę!

Tylko wtedy robi się ślizg,a nie można na sztywno? To akurat za strony Rigips-a:
http://images35.fotosik.pl/106/9e9dc49f72f6f103m.jpg (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=9e9dc49f72f6f103)

tqlis
04-02-2010, 07:59
Z racji, ze tamat uciekl, ponowie moje pytanie:

Mam jeszcze jedno pytanie do Rom-Kon:
Przypuscmy, ze juz nalazyles gladz na taki odseparowany skos. Czy ta tasme separujaca usuwasz po paru dniach porzez odciecie nozykiem? Czy moze da sie ja wyciagnac nie uszkadzajac kontrolowanej szczeliny?

Rom-Kon
04-02-2010, 10:22
Z racji, ze tamat uciekl, ponowie moje pytanie:

Mam jeszcze jedno pytanie do Rom-Kon:
Przypuscmy, ze juz nalazyles gladz na taki odseparowany skos. Czy ta tasme separujaca usuwasz po paru dniach porzez odciecie nozykiem? Czy moze da sie ja wyciagnac nie uszkadzajac kontrolowanej szczeliny?
...no faktycznie temat spadł z topu ale nie popadł w zapomnienie :wink:

Taśmę separacyjną obojętnie jaka to by nie była wycina się nożykiem. Nie ma sposobu na jej wyciągnięcie. Chociaż idealnym rozwiązaniem byłoby właśnie takie wyciągnięcie tej taśmy by nie uszkodzić krawędzi i by powstała szczelina... ale niestety nie da się. jeśli chodzi o szczelinę dylatacyjną taką jaka powinna być to można pokombinować z taśmami elastycznymi - piankowymi. Ale według mojego doświadczenia to taśma separacyjna spokojnie wystarcza ale już wokół drewnianych słupów to lepiej dać właśnie separację z takiej pianki - słup dosyć mocno potrafi się "kiwać". Przyznam szczerze że jeszcze nie kombinowałem z tymi taśmami a słupy zawsze owijałem albo folią strech i taśmą malarską albo parę (2-3) warstw zwykłej taśmy malarskiej i nie miałem problemów... jak do tej pory - opukać! :wink:

Rom-Kon
04-02-2010, 10:44
ile stopni ma ten kąt?
90 stopni lub zbliżone nie musisz dawać tasmy. flieselinę w takich naroznikach stosuje sie tylko jak np. uciąłes płytę za daleko od sciany, przukładowo 1cm i gdybys tylko to zaszpachlował to powstało by pęknięcie w miejscu wypełnienia. dlatego dobrze jest takie miejsce zazbroic flieseliną. Narożniki papierowe badz te nowe, z tworzywa stosuje w naroznikach o szerokich i ostrych kątach rozwarcia.

W narożnikach 90stopni nie daje się taśmy? A nie pęknie ?
Pęknie! Na mur-beton pęknie! Pójdę nawet dalej - głowę dam że pęknie!
...bo ma pęknąć! To jest właśnie kontrolowane pęknięcie które później maskuje się akrylem z tuby... to taki wentyl który rozpręża naprężenia (tak to sobie wymyśliłem :lol: ) ...jeśli płyta nie jest dopasowana do ściany i są "dziury" to trzeba dać taśmę spoinową ale na styk do narożnika - nie wywijać na ścianę!

Tylko wtedy robi się ślizg,a nie można na sztywno? To akurat za strony Rigips-a:
http://images35.fotosik.pl/106/9e9dc49f72f6f103m.jpg (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=9e9dc49f72f6f103)
Jak dobrze poszukasz w necie to jeszcze znajdziesz technologię płyt GK na drewnie i przybijanej gwoździami do stelarza :lol:

W każdej instrukcji wykonania jest (powinien być!) zapis "według stanu wiedzy na dzień...". Tak było np. z krawędzią typu PRO (KPOS) i taśmą siateczkową... teraz absolutnie nie zalecają jej a nawet zabraniają jej stosowania (dlaczego to wyjaśniłem -chyba- na wcześniejszych stronach tematu) a ja ją stosuję i nie mam problemów... ale trzeba wszystko robić z głową... nie można podchodzić do wszystkich łączeń w identyczny sposób bo w jednym przypadku się to sprawdza a w innym nie zadziała...

W tym przypadku czasem stosuje się a czasem nie... czasem na sztywno a czasem na ślizg... i za to nam płacicie Szanowni Inwestorzy całkiem spore pieniądze ze my wiemy - chociaż pod Waszymi bramami na budowie ustawia się "ogonek" wykonawców za dużo mniejsze pieniądze :wink: ...i dlatego ja nigdy nie wygram żadnego przetargu jeśli kryterium jest tylko cena :-?

bzykos
04-02-2010, 13:07
Dzięki Rom-Kon! :)
Czyli lepiej zrobić na ślizgu? więc tak też uczynię :wink:

tqlis
04-02-2010, 14:19
rowniez dzieki.

Rom-Kon
04-02-2010, 20:27
Dzięki Rom-Kon! :)
Czyli lepiej zrobić na ślizgu? więc tak też uczynię :wink:
...a tego to ja nie powiedziałem!!! Może lepiej na sztywno!!! ...nie wiem o co chodzi - konkretny przypadek. ...napisałem wyraźnie że czasem robi się sztywno czasem ślizg...

bzykos
05-02-2010, 07:51
Chodzi o narożnik-kąt 90 stopni. Jedna warstwa płyt. Profile CW/UW50. Wysokość ściany ok 2m. Nie wiem jakie jeszcze informacje są potrzebne,żeby zdecydować czy na sztywno czy ślizg?

Rom-Kon
05-02-2010, 09:57
Chodzi o narożnik-kąt 90 stopni. Jedna warstwa płyt. Profile CW/UW50. Wysokość ściany ok 2m. Nie wiem jakie jeszcze informacje są potrzebne,żeby zdecydować czy na sztywno czy ślizg?połączenia sztywne robię przede wszystkim w zabudowach specjalnych (panele oświetleniowe itp.) w tym wypadku spokojnie nożna dać jeśli już nie typowego ślizga na śliskiej taśmie to na separacji czyli nakleić taśmę malarską by szpachlówka nie złapała dwóch ścian... oczywiście jeśli szczelina pomiędzy płytami przekracza 1-2mm to oczywiście siatka lub inna taśma spoinowa do narożnika... podczas szlifowania taśmę wycina się nożykiem a te dwie płaszczyzny pozostają trwale oddzielone... narożnik wypełnia się akrylem z tuby... akrylowanie dobrze jest powtórzyć przy ostatecznym malowaniu dekoracyjnym (na kolor).

bzykos
05-02-2010, 12:10
Jak zwykle rzeczowo i fachowo! Dzięki wielkie Rom-Kon!!!! :)

bzykos
16-02-2010, 10:28
A czy jeśli szpachlujecie całą powierzchnię płyt(nie tylko łączenia), to gruntujecie płyty żeby tak szybko nie "zasysały" wody z gipsu czy to zbędne?

Rom-Kon
16-02-2010, 10:56
A czy jeśli szpachlujecie całą powierzchnię płyt(nie tylko łączenia), to gruntujecie płyty żeby tak szybko nie "zasysały" wody z gipsu czy to zbędne?
...zbędne... ja nie gruntuję...

ukashekk1982
16-02-2010, 22:33
Widzę, że temat zbrojenia łączenia płyt za pomocą siatki jest raczej na starcie krytykowany. Używam takiej siatki od 2 lat i nie wracałem jeszcze do żadnego klienta w celu poprawek łączeń chociaż zaznaczam, że gdyby takie pęknięcie miało miejsce - naprawiam je w ramach reklamacji.
Główny błąd stosujących taką siatkę polega na tym, że między płytami nie ma zostawionego miejsca na masę, przy pomocy której wykonuje się łączenie.
Druga sprawa to to, że siatka owszem - jest samoprzylepna ale nie klei się jej bezpośrednio na płytę tylko ZATAPIA (masa, siatka, masa, gładź).
Trzecia sprawa o której nie doczytałem tutaj (może dlatego, że nie czytałem wszystkich wpisów) to to, że do spoinowania od tych 2 lat nie używam żadnych gipsów "specjalnych na łączenia". Używam kleju elastycznego do płytek (nie takiego za 30zł/25kg tylko koło 60zł / mapei P9 itp). Klej wyrabiam do uzyskania konsystencji "masełka", łączenia gruntowane (nie tylko te samodzielnie fazowane).
Trzymam się takiej metody i z każdej roboty wracam i śpię spokojnie.

Rom-Kon
16-02-2010, 22:58
...nad wysokoelastycznymi klejami do glazury też już myślałem ale jeszcze się nie odważyłem zastosować... w kartach katalogowych nie ma wzmianki o spoinowaniu płyt... mógłbym wyjść tak trochę na szamana a z moim avatarkiem o to nie trudno :lol: ...ale sprawa godna przemyślenia...

a co do ceny ze 60zł/25kg... Vario kosztuje przeszło stówkę za 25 kg!

Konto usunięte na żądanie Forumowicza
16-02-2010, 23:06
wracam od sąsiada , i zauważyłem że peka mu sufit w całym domu na łaczeniu sciany z sufitem tz obrysówce, gość ma równiez strop drewniany sufit podwieszany,i mowi że musi pękac.... próbował coś kleic jakąs pastą z żywicą i jakimis włskami (pewnie jakieś polimery) ale mówi że tez nic nie daje az zaczynam się martwić...

ukashekk1982
16-02-2010, 23:11
...nad wysokoelastycznymi klejami do glazury też już myślałem ale jeszcze się nie odważyłem zastosować... w kartach katalogowych nie ma wzmianki o spoinowaniu płyt... mógłbym wyjść tak trochę na szamana a z moim avatarkiem o to nie trudno :lol: ...ale sprawa godna przemyślenia...

a co do ceny ze 60zł/25kg... Vario kosztuje przeszło stówkę za 25 kg!

Wiem, że Vario drogi ale jak zrobiłem nim u siebie i miesiąc po zakończeniu remontu zobaczyłem rysy na łączeniach to wziąłem młotek do ręki i chciałem je "naprawić". Powstrzymało mnie tylko to, że nie miałem czasu na drugi remont :/ Świadomość, że będę to mógł poprawić dopiero za rok nie pozwalała mi spać i po miesiącu ściana runęła. Może to dlatego, że nie trawię tandety, chodzenia na łatwiznę a najbardziej nie potrafię się pogodzić z tym, że coś mi nie wyszło - rozwalę, zrobię od nowa od podstaw i tak do skutku.

Rom-Kon
17-02-2010, 08:10
wracam od sąsiada , i zauważyłem że peka mu sufit w całym domu na łaczeniu sciany z sufitem tz obrysówce, gość ma równiez strop drewniany sufit podwieszany,i mowi że musi pękac.... próbował coś kleic jakąs pastą z żywicą i jakimis włskami (pewnie jakieś polimery) ale mówi że tez nic nie daje az zaczynam się martwić...
właśnie jeśli jest sufit pływający tzn. nie związany ze ścianami to na obrysówce pęka... ale właśnie to maskuje się akrylem z tuby... chyba że strop bardzo pracuje to wtedy może zerwać ten akryl ale jeśli tak się dzieje to znaczy że są duze naprężenia i takie pęknięcie w narożniku chroni sufit przed popękaniem na płaszczyźnie! to takie mniejsze zło... jeśli zrobić taki narożnik na sztywno tj. przykręcić do profila UD i dodatkowo siatkę wywinąć na ścianę to będzie pękać na całej płaszczyźnie i w skrajnym wypadku może wyrwać narożnikową siatkę albo z płyty albo ze ściany... widziałem już taki przypadek...

Konto usunięte na żądanie Forumowicza
17-02-2010, 09:32
Dziękuję bardzo za odpowiedz- spię spokojnie... :D

bzykos
17-02-2010, 10:11
...nad wysokoelastycznymi klejami do glazury też już myślałem ale jeszcze się nie odważyłem zastosować... w kartach katalogowych nie ma wzmianki o spoinowaniu płyt... mógłbym wyjść tak trochę na szamana a z moim avatarkiem o to nie trudno :lol: ...ale sprawa godna przemyślenia...

a co do ceny ze 60zł/25kg... Vario kosztuje przeszło stówkę za 25 kg!


Rom-Kon,a Ty ciągle używasz siatki x2 czy może zmieniłeś "technologie" na fizelinę albo papier?

Rom-Kon
17-02-2010, 10:28
...nad wysokoelastycznymi klejami do glazury też już myślałem ale jeszcze się nie odważyłem zastosować... w kartach katalogowych nie ma wzmianki o spoinowaniu płyt... mógłbym wyjść tak trochę na szamana a z moim avatarkiem o to nie trudno :lol: ...ale sprawa godna przemyślenia...

a co do ceny ze 60zł/25kg... Vario kosztuje przeszło stówkę za 25 kg!


Rom-Kon,a Ty ciągle używasz siatki x2 czy może zmieniłeś "technologie" na fizelinę albo papier?
nadal już od paru lat 2x siatka i vario lub uniflot i nie mam problemów... tylko w naroznikach skos-sufit daję taśmę "amerykańską" mid-flex

nania
17-02-2010, 19:23
Rom-Kon ja ma do ciebie pytanie? A mianowicie mój mąż zrobił spoinowanie sufit-ściana tak jak mówisz że nie wolno tzn. siatka zachodzi na ścianę, bo też tak doradził mu kolega-fachowiec(ale powinnam chyba napisać pseudo, bo tak jak od zrobił mi łazienkę to :evil: ) Jeden pokój jest już zrobiony "na gotowo" i pewnie specjalnie niewiele mogę zrobić po za modlitwą :-? Natomiast do zrobienia mamy jeszcze 3 pokoje i korytarz, w jednym pokoju już zaspoinował łączenia tak jak wyżej wspomniałam! ale tylko zaspoinował i wtopił siatkę, czy coś jeszcze możemy z tym zrobić na tym etapie? A co do materiałów to używa najpierw cekol c-40 ,siatka potem cekol c-45 a na finisz akryl-putz! Sufit gipsowany po całości! Wizualnie wyszło bardzo ładnie...no może poza małymi niedociągnięciami w szlifowaniu w narożnikach! (no ale robił to pierwszy raz w życiu)
Będę wdzięczna za info
Kinga

ukashekk1982
17-02-2010, 22:32
Rom-Kon a używałeś czegoś takiego jak profil dylatacyjny do GK ? Chodzi o łączenie ściana/sufit.

I jeszcze jedno spostrzeżenie: generalnie istnieje przekonanie, że do łączeń, pęknięć itp przypadków powinno się używać akrylu. Ja używam SILIKONU AKRYLOWEGO. Właściwości silikonu - malowalny jak akryl :) polecam bo dużo bardziej wytrzymały niż zwykły akryl :)

http://www.e-market.net.pl/shop/miniaturki/296.jpg