PDA

Zobacz pełną wersję : Jak wspomóc brzozę



Pani Koala
05-02-2009, 13:47
W przedogródku mam zaplanowaną brzozę. Albo Gracilis albo Purpurea- jeszcze się nie zdecydowałam :roll: Juz wiedok z okna kuchennego na tą brzozę bardzo polubiłam, a tu dzisiaj news. Niestety sąsiadka powiedziała mi, że brzozy się u niej nie udają. Już trzy uschły (ogród wykonywała jej firma). Ziemia u nas gliniasta. Mam rezygnować z tej brzozy, czy mogę jakoś ją wspomóc?

BK
05-02-2009, 16:12
Dziwne, bo brzoza się zawsze udaje - czy chodziło o szczepioną brzozę?

Może warto spróbować z innej szkółki ... Ja też mam gliniastą ziemię i raczej się udają. Choć jedna szczepiona padła - w czasie upałów.

Pani Koala
05-02-2009, 20:04
Nie, to sa najzwyklejsze brzozy, które miały stworzyć zagajnik (sąsiadka ma większy teren). Dwie z nich to były właśnie Gracilis. Też mnie to zdziwiło, bo pełno się widzi brzózek-samosiejek, prawie chwastów

Elfir
06-02-2009, 07:21
Być może woda zalega przy korzeniach i stąd ten słaby wzrost? Przekop ziemie z piaskiem i drobnym żwirkiem.

ANNNJA
06-02-2009, 08:53
ja mam gliniasta ziemie, brzozy samosiejki rosna jak szalone,....tzn. jest ich b. duzo, przyrosty tez w miare dobre, ]\
wiek około 8- 10 lat, i wysokość ..hm....no niektóre to może i 8m, a najwiecej jest takich po 5-6m, tylko że cieniutkie bo gęsto...a wszędzie gleba gliniasta, bez żadnego dodatku piachu,..
wiem tylko tyle że zanim wyrosły drzewa to ostatnie plony to były ziemniaki. ;)

dorkasz1
06-02-2009, 09:07
Samosiejki rosną dobrze, ale jak je przesadzisz, to już bywa różnie. U mnie jest ziemia niby dobra dla brzóz, bo lekka, raczej piaszczysta. Samosiejki rosną świetnie, ale z przesadzanymi nie jest tak łatwo, mimo podlewania. Elfir jak zwykle ma rację :) (pozdrawiam), że w przypadku gliniastej ziemi, dołki trzeba przygotować.
Najlepiej przyjmują się te z doniczek, bo już mają mocny system korzeniowy. Pod warunkiem, że w tych doniczkach, w szkółce, już trochę porosły. Czasem są wykopywane, doniczkowane i wiooo do sprzedaży. Kupując drzewo w doniczce należy zwrócić uwagę na wierzchnią warstwę ziemi. Jeśli już przerosła jakimiś chwaścikami, mchem, to jest dobrze. Znaczy, że trochę w tej doniczce już mieszka. Jak pójdzie do ziemi, to raczej będzie jej lepiej niż gorzej :)

11małgosia
06-02-2009, 17:57
Może podpowiecie mi czy można ujarzmic wzrost brzózek samosiejek. Mam ich kilka na działce, niektórzy mówią, że lepiej było by je wyciąc, bo nie poradzimy sobie jesienią z grabieniem liści. Ale ja je lubię...Mam na myśli przycinanie czubka i kształtowanie pokroju... Chyba, ze można na pniach zaszczepic jakies bardziej szlachetne odmiany...

dorkasz1
06-02-2009, 20:27
Nie wszystkie drzewa lubią przycinanie. Brzozy nie lubią. Bardzo płaczą. Ja lubię brzozy, liście mi nie przeszkadzają. Jak nie lubisz liściastych drzew, posadź iglaki. Widuję czasem przycinane brzozy, wyglądają jak nieszczęśliwe kaleki. No, ale to ładne co się nam podoba...

BK
07-02-2009, 05:35
Daj spokój nie słuchaj, grabienie liści nie jest takie złe, zawsze to trochę ruchu :) Można kupić odkurzacz do liści i po sprawie.
Brzozy są przepiękne, za parę lat będziesz mieć prawdziwy ogród, brzozy szybko rosną, posadź koło nich sosny i wrzosy - dużo wrzosów, będziesz mieć przepiękny naturalny ogród (no i może grzybki?). Nie ścinaj tylko tych brzózek, bo to piękne drzewa.

Pani Koala
07-02-2009, 10:32
Moi znajomi mieli pomysł z przycinaniem brzóz, tak żeby im się zagęściły. Tragedia z tego wyszła. Wygląda to koszmarnie. może się i zagęściły te brzozy, ale pożytku z tego żadnego.

Ja niestety nie mam miejsca na zagajnik. Grabienia się nie boję, zreszta brzozowe listki są tak delikatne, że u mnie pewnie z wiatrem pójdą na nieużytki.

elfir, dorkasz1, dzięki za porady. Jaki obszar tej mojej brzózce przekopać? 3m na 3m? Jak głęboko wymienić podłoże? Na tym miejscu do niedawna było składowisko materiałów budowlanych i parking dla ciężkiego sprzętu. Wczoraj zrobiłam szpadelkiem małą odkrywkę i się załamałam. Na głębokość 2 szpadli zbita glina. Głębiej się kopać nie dało, bo zamarznięte wszystko :roll:

Przypomniałam sobie wczoraj, że jak pracowałam w pewnej firmie robiącej ogródki (pracownik biurowy niestety, bez dostępu do tajników fachu), to oni co rusz wyprawiali się na jakieś wyrobisko piachu bo brzózki samosiejki. Sadzili to pewnie potem u klienta i albo się przyjęło, albo nie:(

dorkasz1, dopiero teraz dopatrzyłam się, że ty gdzieś blisko Wro mieszkasz. Możesz mi polecić szkółkę z dobrym materiałem "drzewiastym" niedaleko?

dorkasz1
07-02-2009, 12:02
Pani Koala,
napisz mi na priv z której strony Wrocławia mieszkasz i co potrzebujesz. Liściaki, iglaki, duże, małe itd. Nie chcę tu nikomu robić reklamy ani antyreklamy. A póki co, nie ma ogrodowych supermarketów :) Niestety, bo aby skompletować ładne, zdrowe i niedrogie rośliny, to trzeba się trochę najeździć. Pozdrawiam.

11małgosia
07-02-2009, 14:47
Dziękuję Wam... Do jakiej wysokosci dorastają brzozy? U sąsiada mają już pewnie ze 12m.. Czy bezpieczne jest gdy takie wysokie drzewo rośnie obok domu? A tak swoją drogą planuję pod tymi swoimi brzózkami nie siac trawy ale ziemię obsadzic właśnie wrzosem, rododenronyami. Moze należałoby pod nimi dodac do ziemi trochę kwaśnego torfu i obsadzic roślinami ktróre lubią takie środowisko? Grzybni chyba bym nie umiała przeniesc z lasu... :wink:
Myslę jescze aby wokól jednej brzózki - rosnącej w miejscu gdzie będizie dochodził taras - zbudowac siedzisko - np. murek z klinkieru przykryty blatem z drewna...:D Do środka murka należałby wtedy podsypac wiecej ziemi, ale słyszałam, ze brzozom takie zasypanie cześci pnia nie powinno zaszkodzic...

Dynkuś
07-02-2009, 19:39
Brzozy mozna ciac , a eby nie plakaly to tniemy w styczniu zanim rusza soki ......... ja mam 4 na dzialce i jedna od dwoch lat systematycznie tne rosnie ............ma sie dobrze jako kula a przyrosty ma nawet wieksze niz te nie ciete .
http://images49.fotosik.pl/18/f884f54f19bcaadbmed.jpg

akurat to ta cieta brzoza dodam samosiejka
mieszkam pod lasem wiec .................takie u mnie rosna

A liscie sa zolte bo to byl pazdziernik :)

Elfir
09-02-2009, 07:18
Brzozom może przeszkodzic we wzroście to co zakopano pod ziemią. W przypadku budowy budowlańcy potrafią wylewać zaprawy gdzie popadnie powodując silną alkaizację gleby.
Dlatego zalecam wyznaczenie im miejsca gdzie mogą myć sprzęt i wylewać resztki - najlepiej na miejscu przyszłego podjazdu do garażu, tam gdzie bedzie kostka.

Do sadzenia brzoz dół powinen być przygotowany o wielkości 2 x większej od istniejacej bryły korzeniowej, skoro są problemy z gruntem.

11małgosia
10-02-2009, 11:32
Witajcie. A w jednym z ostatnich "Ładnych Domów" piszą że można ciąć brzozę w czerwcu, w mało wilgotny dzień. To co z tymi sokami?

Elfir
10-02-2009, 12:36
Soki brzoza puszcza głównie wiosną. Robi się z nich osokołę - sok brzozowy.

Nasz_Dom
10-02-2009, 14:17
To moze tu ktos mi podpowie w temacie brzozy, kiedy ja najlepiej przesadzic tzn w ktorym miesiacu marzec, kwiecien itp ? mam posadzone brzozy pod koniec lpazdziernika ale chce je przeniesc w inne miejsce.

Elfir
10-02-2009, 14:18
jesienią, jak zrzucą liście.

dorkasz1
10-02-2009, 14:51
Albo na wiosnę, zanim powstaną liście :)
Na moim terenie brzozy lepiej się przyjmują wiosną. A u moich Rodziców jesienią. To pewnie kwestia ziemi albo... przypadku :)

Kuna
16-02-2009, 18:48
Obydwa terminy sadzenia brzozy są dobre . Zarówno wiosenny jak i jesienny . Wiosną sadzimy zaraz po zejściu śniegu i odmarznieciu gleby . Jesienią najlepiej po zrzuceniu liści przy nie zamarznietej jeszcze glebie . Brzoza to pionierski i bardzo odporny gatunek drzewa . Odpowiednio posadzona wyrośnie nawet na plaży . Najlepiej aby sadzonka miała około 0,5 m wysokości i jak najwieksze korzenie . Ale przyjmują sie i drzewka 2 m wysokości . Można nawet wykopać na ugorze razem z bryła korzeniową . Do nasadzeń ogrodowych nie opłaca się kupywać sadzonek brzozy to zwykła rozrzutność . To bardzo popularny gatunek . Mamy dwie rodzime brzozy : brodawkowatą i omszoną . Generalnie różnią się liśćmi i czasem ich wypuszczania i zżucania . Wykopanej sadzonce należy owinąć folią korzenie najlepiej z ziemią . Im krótszy czas od wykopania do posadzenia tym lepiej . Nie wolno przesuszyć korzeni . Jeżeli nie posadzimy drzewka od razu należy je zadołować (przysypać ziemią korzenie ) w ogrodzie . Jeżeli gleba jest gliniasta należy wykopać dołek - jamkę i zmieszać glebę z piaskiem . Na glebie piaszczystej należy dodać gleby bardziej urodzajnej . Nie wolno zapominać o podlewaniu sadzonki w pierwszym roku . Wystarczy , że przyjdzie susza a to się często zdarza wiosną to gliniasty grunt zaciśnie korzenie drzewka jak w betonie , nie dopuszczając wilgoci . Inną przyczyną wysychania sadzonek brzozy na budowie może być ubita do konsystęcji niemalże betonu gleba w miejscach pracy maszyn budowlanych np. koparki , ładowarki . U mnie gleba była ubita do głębokości 2 m . Po pracy ładowarki Stalowa Wola . Jest to bardzo ciężka maszyna . Pomogło nawiercanie gleby świdrem glebowym przed sadzeniem drzew i krzewów .
Jeszcze inną przyczyną wysychania sadzonek brzozy może być sąsiadka która nie lubi drzew . Ja własnie mam takich sąsiadów . Parę lat wcześniej podlali mi sadzonki gorącą wodą . Ale mam także sąsiada ktory lubi drzewa i posadził w zeszłym roku brzozę z liśćmi , podlewał ją systematycznie do jesieni i się mu przyjeła . Jako leśnik nie wierzyłem w ten eksperyment a jednak się udał :)

Pani Koala
15-03-2009, 10:04
Korzystając z rady Kuny wykopałam dołek pod brzozę, powierciłam świdrem mechanicznym i ... spadł deszcz. Dołek (tak z 90 cm, średnica 70cm) napełnił się wodą spływającą z pagóra i tak ta woda stoi 3 dzień :( Grunt gliniasty jest strasznie zbity. Jakieś 6 metrów dalej wykopałam dołek pod robinię i tam woda przynajmniej troche wsiąka, choc dołek do połowy też w wodzie.

Mam zapomnieć o drzewach w tych miejscach? Może pomoże jakis drenaż? Bardzo przydałyby mi się drzewka w tych miejscach :roll:

Elfir
16-03-2009, 09:06
Przekopać drobny żwir

noag
18-03-2009, 21:05
Brzozy powinno przesadzac się gdy są stosunkowo młode, tzn. zanim korowina zacznie bielec; drzewa te tniemy od czerwca do września - nie wiosną bo "płaczą"

MM2008
21-03-2009, 20:01
U mnie na 100 wszadzonych 95% się przyjęło, ziemia też gliniasta ,ciężka. Sadzonki miały ok.1,5 m wysokości.Wtej chwili zaczynają puszczać listki.

Kuna
22-03-2009, 21:43
Korzystając z rady Kuny wykopałam dołek pod brzozę, powierciłam świdrem mechanicznym i ... spadł deszcz. Dołek (tak z 90 cm, średnica 70cm) napełnił się wodą spływającą z pagóra i tak ta woda stoi 3 dzień :( Grunt gliniasty jest strasznie zbity. Jakieś 6 metrów dalej wykopałam dołek pod robinię i tam woda przynajmniej troche wsiąka, choc dołek do połowy też w wodzie.

Mam zapomnieć o drzewach w tych miejscach? Może pomoże jakis drenaż? Bardzo przydałyby mi się drzewka w tych miejscach :roll:
Nie zniechecaj się . Ogrodnik i leśnik to zawody gdzie trzeba mieć anielską cierpliwość a na efekty swojej pracy czeka się nieraz długo . Woda w końcu wyschnie . Dopuki okoliczne brzozy nie wypuściły liści masz czas . Jak już drzewa wypuszczą liście pozostaje tylko kupić sadzonkę w doniczce i posadzić . Moja brzoza została posadzona w lipcu 1998 roku jako jednoroczna siewka (10 cm wysokości) razem z bryłką ziemi . Dzisiaj ma 12 m wysokości .