PDA

Zobacz pełną wersję : FLON - komentarze do dziennika budowy



Strony : [1] 2 3 4 5

Iwona Sudol
08-02-2009, 13:52
Witamy :)
Postanowiliśmy wybudować dom, założyliśmy dziennik budowy.
Jeśli ktoś do nas zawita, prosimy o podzielenie się z nami wszelkimi uwagami, gdyż o budownictwie nie mamy zielonego pojęcia :P

Pozdrawiamy wszystkich budujących - Iwona i Norbert :D

enines
10-02-2009, 09:30
witam serdecznie
macie ładna działkę i śliczne widoki! :)
Pozdrawiam

Iwona Sudol
10-02-2009, 11:42
Witaj enines :)
Dziękuję za odwiedziny i dobre słowo.
Troszkę wysoko na tej naszej działce, ale mam nadzieję, że jakoś uda nam się zrealizować domek w tym miejscu.

malgosia0023
10-02-2009, 11:51
kurcze,ale ma cie piejkne widoki....zazdroszczę :oops:
Napewno wybudujecie dom tam gdzie marzyliscie.
Będe Was podgladać :oops:
Pozdrawiam
:wink:

kukułka
10-02-2009, 12:44
Witj Iwonko, przepiękne miejsce na wymarzony dom. Cieszę się, że spotkałam "krajankę" ja buduję dom na obrzeżach Kłodzka. Będę do Ciebie zaglądać. Życzę powodzenia.

zibi5
10-02-2009, 17:42
Dzięki za dobre słowo i życzę wam spełnienia marzeń a swoją drogą budowa domu to dla nas wiele wyrzeczeń ale jesteśmy optymistami i wierzymy że nam się uda to na razie.

adamgrazia
11-02-2009, 22:31
Witam, dzięki za odwiedziny na moim dzienniku, jestesmy na tym samym etapie, więc napewno bedziemy sie wspierac :D
Wybraliście fajny projekt, szukalismy takiego rozwiązania ale staneło na tym jak w dzienniku.
Powodzenia !!!!

mayadaski
12-02-2009, 15:12
Hej Iwono!!

Ale widoki!!! ZAZDROSZCZE!!
Niestety moja gorka jest zbytnio oblepiona domkami, by sie tak pieknie prezentowac jak Twoja!!
:lol:

Powodzenia z architektem :wink:

Maja

zibi5
12-02-2009, 16:40
Macie super widoki zazdroszczę pamiętam jak myśmy czekali na projekt i te wszystkie sprawy papierkowe będziecie musieli się uzbroić w cierpliwość powodzenia a chwilami zwątpienia się nie przejmujcie to narka

U nas na budowie na razie mały zastój mrozy jeszcze nie odpuszczają a my musimy sił nabrać po zeszłym etapie

kotecek
12-02-2009, 17:17
Witam serdecznie moja imienniczke :lol:

Miejsce na budowe domu macie rzeczywiscie wspaniale! Gory Sowie...Zawsze chcialam tam pojechac, ale nigdy mi sie nie zlozylo...

I kawal ziemi macie :) I wspaniale zdjecia z tej ziemi :) Kibicuje Wam goraco!!!

naLeśnik
13-02-2009, 11:20
Nie będę oryginalny ....ja też zazdroszczę widoczków :)

powodzenia w budowaniu ;)

Iwona Sudol
13-02-2009, 15:40
Nie będę oryginalny ....ja też zazdroszczę widoczków :)

powodzenia w budowaniu ;)

Bardzo dziękuję. Każde wsparcie mile widziane :D

kotecek
13-02-2009, 16:06
Czytam w Twoim dzienniczku, ze musisz szukac kogos, kto by zaprojektowal instalacje. To w Waszym projekcie instalacji nie ma? Nasz dostalismy wraz ze wszystkimi, nawet nadprogramowymi projektami instalacji (gazu u nas nie ma i nie bedzie) - trzeba je tylko bylo "podbic" u specjalisty. Myslalam, ze wszystkie projekty maja instalacje! :o

Zycze powodzenia i ciesze sie, ze projekt juz doszedl! Jak widac, piatek 13 nie taki straszny ;) Ja uwlielbiam piatek 13 :) 13-go wzielam slub!

Iwona Sudol
13-02-2009, 18:21
Moja droga Imienniczko - z instalacji zrezygnowaliśmy sami. Dom w oryginale wyglądał inaczej, a przede wszystkim nie miał podpiwniczenia. Całą instalację wod.-kan. i tak trzeba by było przerobić. Doszliśmy do wniosku, że mając kilku znajomych ludzi z uprawnieniami, wspólnie z nimi na miejscu, przy jednym stole, zaprojektujemy instalacje wszystkie tak, jak nam będzie pasowało najlepiej :)

edytka121
14-02-2009, 09:49
witaj,

ale macie widoki,
aż dech zapiera widząc fotki a co dopiero w rzeczywistości.

gratuluje ślicznej działki i projektu.

życzę powodzenia w budowaniu- będę oglądać zmagania a przy okazji podziwiać widoki :D

pozdrawiam serdecznie
edyta

naLeśnik
14-02-2009, 11:28
Chciałem pogratulować super stronki z Twoimi fotkami, kurcze jest pod dużym wrażeniem.

Megana
14-02-2009, 19:15
Witaj Iwonko,
strasznie Wam zazdrościmy pięknego miejsca na ziemi.
My również kochamy góry i często jeździmy na piesze wycieczki.
Przejeżdżaliśmy kilka razy przez Waszą wioseczkę. Jest tam pięknie.

Niestety musieliśmy się zadowolić działka w pobliżu Wrocławia, a w górki dalej będziemy jeździć :)

Mam również podobny do waszego projekt, czyli domek z dachem dwuspadowym i poddaszem użytkowym.

Mam pytanie, czy zastanawialiście się nad oczyszczalnią, zamiast szamba?
My podjęliśmy decyzję, że będzie to oczyszczalnia.

Bardzo proszę przyślij nam link do swojej strony ze zdjęciami ( jeśli możesz), chętnie obejrzymy Twoje zdjęcia :D

Megana
14-02-2009, 19:20
Zapomniałam - pozdrowienia dla kota Filemona :)

Megana
14-02-2009, 20:52
Rozumiem, Cię bardzo dobrze kasa to problem, ale jednak doszliśmy do wniosku , że może się opłaci? Mam nadzieję
A do Jugowa i okolic pewnie nie raz zabłądzimy bo lubimy łazikowanie.
Już znaleźliśmy stronkę ale rybyyyyyy, no i kiciuś jest superrr, no piękne zdjęcia
My też trochę robimy, ale nie mamy takiego super aparatu. Więc jakość zdjęć, jest trochę gorsza.
Ale też są ładne, zresztą góry zawsze są ładne i nie ważne jaka pogoda.
Michał mówi żeby Ci napisać, że Filemon jest piękny

Pozdrawiamy Was serdecznie

PS
Wklejam odpowiedź u Ciebie w komentarzach jeszcze raz, gdyż nie wiem gdzie ją zobaczysz.
Tak więc odpowiedź jest u Ciebie i u mnie :lol:

trabi-wrc
14-02-2009, 21:10
Witajcie wśród budujących krajanie (choć nie w Krajanowie ;-))!

Wychowałem się w NR, a w Jugowie mam wielu znajomych. Znam te widoki. Piękne - my mamy widok na Ślężę w oddali i pola kukurydzy na pierwszym planie ;-).

Kibicujemy !

Pozdrav

Iwona Sudol
14-02-2009, 21:18
Witajcie wśród budujących krajanie (choć nie w Krajanowie ;-))!

Wychowałem się w NR, a w Jugowie mam wielu znajomych. Znam te widoki. Piękne - my mamy widok na Ślężę w oddali i pola kukurydzy na pierwszym planie ;-).

Kibicujemy !

Pozdrav

No proszę, jaki ten świat mały jest jednak :P
Co do Krajanowa - moim zdaniem jest tam piękniej niż w Jugowie, ale strasznie wszędzie daleko :lol:
Co do widoków - dobra kukurydza nie jest zła, a Ślęża też robi wrażenie :)
Dziękuję za kibicowanie i pozdrawiam serdecznie:)

Megana
14-02-2009, 21:21
My żeby zobaczyć Ślężę, to musimy pójść na koniec wsi i to w ładną pogodę :D
Dobre i to :D
A jeśli chodzi o pola, to jeszcze nie wiem co na nich rośnie, działkę kupiliśmy w listopadzie :lol: :lol: :lol:

trabi-wrc
14-02-2009, 21:30
My żeby zobaczyć Ślężę, to musimy pójść na koniec wsi i to w ładną pogodę :D
Dobre i to :D
A jeśli chodzi o pola, to jeszcze nie wiem co na nich rośnie, działkę kupiliśmy w listopadzie :lol: :lol: :lol:

Ale za to jaka ekspozycja na maszt w Galowicach !!!!

Nie ma sie to co prawda nijak do wież na Sowie, Kalenicy czy Wszystkich Świętych, że o hałdzie nie wpomnę ;-)

Pozdrav

budziki
15-02-2009, 13:48
witamy :D
nie będę orginalna, widoki przepiękne zakochałam sie od razu.Byliśmy latem 2008 w kudowie bardzo nam się podobało.Nic się nie martw będzie dobrze jak się zacznie to i skończy, a w tedy będziemy u siebie.
Waszdomek to trochę taki podobny do naszego zeta :wink:
_________________

Iwona Sudol
15-02-2009, 16:40
Nic się nie martw będzie dobrze jak się zacznie to i skończy, a w tedy będziemy u siebie.Waszdomek to trochę taki podobny do naszego zeta :wink: _________________

Dzięki za wsparcie duchowe :) Potrzebne mi to bardzo, gdyż zaczynam mieć wątpliwości...
Przyznam się, że jednym z naszych faworytów początkowo był projekt Z8 z pracowni z500. Ostatecznie jednak wróciliśmy do naszego FLONA. A Wasz projekt faktycznie podobny do naszego :)
Dzięki i pozdrawiam.

kasia w
16-02-2009, 10:57
Witaj Iwona :lol:
Prześliczna działka, piękna i klimatyczna okolica, ten las, te górki, po prostu cudo :lol:
Będę śledzić Wasze postępy, szybko załatwiajcie papierki i zaczynajcie budowę w tym magicznym miejscu :lol:
Trzymam kciuki i pozdrawiam
kasia

Prince
16-02-2009, 15:53
Działka przepięknie położona, cudowne widoki. Macie to, o czym wiele osób może tylko pomarzyć. :roll: Ja ilekroć tylko wracam z górskiej wyprawy, to z jednej strony jestem naładowana pozytywną energią, ale z drugiej strony jakaś taka zdołowana, że nie mieszkam w górach i na co dzień mam zwyczajne nizinne krajobrazy Wielkopolski. :-?
Projekt domku bardzo mi się podoba – ja również gustuję w nieskomplikowanych bryłach. Myślę, że idealnie wkomponuje się w górski krajobraz. Rozkład pomieszczeń jest interesujący, zwłaszcza przypadła mi do gustu spora kuchnia, taka trochę schowana jednak z wyjściem na tył domu. Bardzo ciekawe rozwiązanie. :)
A co dylematów finansowych, to jesteście w dość komfortowej sytuacji – macie zabezpieczenie w postaci nieruchomości. My należymy do tzw. „grupy oszołomów”, którzy wybudowali się bez jakiegokolwiek wkładu własnego, ale nie żałujemy – mamy swój własny domek i jedynie kurs franka uprzykrza nam co miesiąc życie. :wink:

Życzę powodzenia i będę pilnie obserwowała dalsze postępy.

Pozdrawiam
Ania

Iwona Sudol
16-02-2009, 18:14
Kasiu, Aniu - bardzo dziękuję za odwiedziny i dobre słowo :)
Miejsce mamy piękne, chociaż troche wysoko położone (około 624 m.n.p.m.). Ale cóż - słowo się rzekło, więc trzeba ten wóz ciągnąć do przodu :lol:
Jest jedna rzecz, która mnie jednak pociesza - nie będę musiała zrywać się przed świtem, żeby jechać w górki i robić zdjęcia porannych mgiełek. Po prostu wstanę, wyjdę przed dom, rozłożę statyw i do dzieła :D

Megana
16-02-2009, 18:33
Iwnoko, dacie radę, a zobacz ile osób Wam zazdrości tego pięknego widoku i tych biegających kopytek :D :D :D

Megana
16-02-2009, 19:12
hehe Małgosiu - ale nikt nie będzie zazdrościł, gdy te biegające kopytka będą zżerać nasze roślinki

Płot 2 metrowy i nie przeskoczą :lol: :lol:

Iwonko, nie przechodź do moich komentarzy, bo ciągłości rozmowy nie widać hihihi, a ja i tak dostaję informację, że Ty na swoich komentarzach odpowiedziałaś lub ktoś inny coś napisał :lol: ( mam śledzenie Twojego dziennika i komentarzy) na samym dole strony można ustawić opcję śledzenia. :wink: innych dzienników.

Iwona Sudol
16-02-2009, 19:16
Hmmm...no faktycznie :evil: Ale ze mnie ciemniak - teraz już wsio wiem :D
A propos - przypomniałaś mi, że dzisiaj miałam dostać ofertę ogrodzenia. Nawet nie sprawdziłam - miałam urwanie głowy w pracy.
Cholera - zamówiłam ogrodzenie wysokie na 1,5 m , co znaczy, że większe sztuki mogą przeskoczyć :P

Megana
16-02-2009, 19:28
Eeee ja też byłam ciemniakiem :) jeśli chodzi o dzienniki.

A propos ogrodzenia - Michał mówi, żebyś zapytała wójta powinien wiedzieć jakie wysokie ogrodzenie powinno być ( był leśnikiem ) :lol: :lol:

trabi-wrc
17-02-2009, 07:58
Hmmm...no faktycznie :evil: Ale ze mnie ciemniak - teraz już wsio wiem :D
A propos - przypomniałaś mi, że dzisiaj miałam dostać ofertę ogrodzenia. Nawet nie sprawdziłam - miałam urwanie głowy w pracy.
Cholera - zamówiłam ogrodzenie wysokie na 1,5 m , co znaczy, że większe sztuki mogą przeskoczyć :P

Jak mieszkałem na Jasnej to łonego casu widziałem jak sarna, która się pasła przy naszym domu prawie z miejsca przesadziła ogrodzenie (ok. 1,5 m). Myślę więc, że grodzenie się płotem do nieba tylko częściowo załatwi problem, a będzie kosztować majątek (zające albo dziki się i tak podkopią jak będzie coś interesującego w ogrodzie).

Wychowałem się wśród zwierząt (domowych i dzikich) i muszę Ci powiedzieć, że widok np. muflona podbiegającego do mojego Ojca żeby doić mleko z butli ;-) zostanie mi przed oczami do końca życia (choć to obrazek z dzieciństwa).

A swoją drogą to muflon nie robił nam szkód w ogrodzie, tylko w garażu, bo wyżerał (wyżerała w sumie bo to jarka była) gąbkę z siedzenia w rowerze brata i smar samochodowy z puszki ;-)

Niestety w czasie naszej nieobecności ktoś nam Baśkę ukradł z ogrodu :-(

Pozdrav

Prince
17-02-2009, 08:27
Iwona,

Widok zapiera dech w piersiach. Zresztą inne Twoje zdjęcia w galerii też cudne. Po tym wszystkim co obejrzałam moje życia nie będzie już takie same. :wink: :lol: I już nie wiem czego bardziej Ci zazdrościć pięknie położonej działki w górach czy Twojej pasji fotografowania i zdjęć. :-? :)

Pozdrawiam
A.

Iwona Sudol
17-02-2009, 15:35
Małgosiu - pytałam...twierdzi, że nic nie pomoże jak kopytkowce zwinne są :D Zresztą o tym pisze też poniżej trabi.
Trabi - powiem szczerze, że mam zamiar zrobić i postawić na mojej działce karmnik dla zwierzyny leśnej płowej (chociaż w zeszłym roku pojawiły się też dziki). Nie tylko dlatego,że kocham zwierzęta, ale również dlatego, że zamierzam je fotografować :)

Aniu - dziękuję, bardzo mi miło... Dla takiego amatora jak ja, to ważne słowa, gdyż mobilizują :) Nie ukrywam, że mam już jakieś swoje małe sukcesy, jednak wciąż się uczę. Chciałabym móc poświęcać więcej czasu fotografii, ale obawiam się, że przez najbliższe dwa lata będę fotografować tylko "architekturę" :D

Badija
17-02-2009, 20:28
Jesteśmy w podobnym wieku :lol:

Dotarłam, póki co, do zdjęć waszej działki - raj !

Gratulacje i projekt domku fajny - kuchnia 17 m2 super.
Nic, idę czytać dalej.

Iwona Sudol
17-02-2009, 21:09
Badija -dziękuję :)
Co do wieku, to doszłam do wniosku, że do decyzji o budowie domu trzeba po prostu dorosnąć :lol:
Co do kuchni - jej powierzchnia była jednym z wyznaczników wyboru odpowiedniego projektu. Teraz mam malutką kuchnię i łazienkę, więc w domu muszą być znacznie większe :)

BungoI
17-02-2009, 21:22
Ostatnie zdjęcie jest naprawdę "powalające". Powinnaś robić z nich fototapety. Myślę, że znalazłoby się sporo chętnych.

Myślę, że domek, który wybraliście śwetnie się wpasuje w piękną okolicę.

bmwitaszek
18-02-2009, 09:13
oczywiście projekt fajny ale mam pytanie odnośnie kosztorysu czy Twoim zdaniem jest on realny bo mam na oku podobny projekt również prosty spadzisty dach bez żadnych udziwnień ale wszyscy zbijają mnie z tropu

kamlotek
18-02-2009, 11:19
Witam, nie będę oryginalna,mówiąc jaką piękną działkę macie :o . Dla takich widoków, warto nawet wziąć kredyt na 45 lat. A co do adaptacji projektu,to płaciliście mało. Nas skasowano na 1500zł z vat. Fakt,że wszystko było załatwione, co jest niezmiernie ważne mieszkając z dala od budowy. Pozdrawiam pijąc kawę, i patrząc na Twoje cudne zdjęcia :wink:

Badija
18-02-2009, 15:46
Iwona, doczytałam dziennik. Mnie się zdaje, że to ogrodzenie j :-? troche drogo. Grodziliśmy 1500 metrów w zeszłym roku... No chyba, że macie ochotę mieć ogrodzone wszystko, wtedy cena jest OK.

Iwona Sudol
18-02-2009, 19:54
Badija - też tak sądzę. Tym bardziej, że chcemy ogrodzić tylko część działki i to na czas budowy (cała działka ma 0,87 ha). Zresztą doszliśmy do wniosku,że nie ma się co spieszyć - śniegu tyle tam leży, że pewnie dopiero w kwietniu będzie można wejść na działkę :lol:

kamlotek - też sądzę, że kwota tej usługi nie jest wysoka. Trochę popytałam i wiele osób tak uważa, więc tym bardziej się cieszę, że oprócz czasu zaoszczędzę trochę pieniędzy :)

BungoI - bardzo dziękuję, ale żeby robić takie zdjęcia, trzeba być już profesjonalistą. A cóż ja - marny amator.... Nie ukrywam,że od jakiegoś czasu ściany naszego mieszkania zdobią odpowiednio oprawione zdjęcia. W naszym domku pewnie też tak będzie :D

edytka121
19-02-2009, 10:15
http://img.interia.pl/kobieta/nimg/c/q/Paczki_lwowskie_Paczki_3128363.jpg

smacznego :wink:

Iwona Sudol
19-02-2009, 16:06
Łoooooo...dziękuję bardzo :D
Przyda się - trzeba teraz kalorie zbierać, żeby na budowie było co spalać :lol:

Gagata
21-02-2009, 11:14
Iwonka, pozdrawiam serdecznie:D
Trzymam kciuki za Wasze budowanie !
Jestem od zawsze Wrocławianką, w zasadzie to prawie równe 40 lat.. czekaj czekaj - 38 będzie.
Od trzech lat dopiero mnie zaczęło nosić (zapewne ma to związek z dorośniętą już córą..).. ale Wrocław zawsze dla mnie zostanie miastem rodzinnym i tak naprawdę poczułam to jak trochę poza nim pomieszkałam. To nie to że chciałam wracać, ja tylko muszę go c jakiś czas odwiedzać i wiem, że żadne miasto nie będzie dla mnie tym co Wrocław (nic dziwnego :wink: )
No ale od rzeczy :roll: - sporo moich znajomych powyjeżdżało w Wasze tereny na stałe. Pierwsi prawie 20 lat temu a potem to się posypało.. Dla Wrocławian Wasze górki są blisko..
A ja (wiele razy!) tez o tym myślałam, strasznie mnie tam ciągnie.. Pięknie jest, miejscami dziko i jakoś chciałoby się tam żyć na zawsze i co dzień się budzić w takim krajobrazie...
Rozumiem nawiasem mówiąc Twoja pasję fotograficzną sama fotografuję od 15 roku życia, w międzyczasie skończyłam szkołę fotograficzną, teraz niestety od czasu remontów , trochę to moje fotografowanie leży odłogiem.. ale na wszystko przyjdzie pora 8) :D
No ale - znów - wracajmy do baranów ;-) Ponieważ miotam się już trochę po wsiach, ale nizinnych, mam trochę doświadczenia jz mieszkaniem w przyrodzie (najbliższe zabudowania 600 m, obok las). I nieraz nachodzi mnie mysl o górach... i zawsze sobie wtedy tłumaczę (a raczej dopuszczam do głosu mój rozsądek :-? ), że:
1. w górach krótkie lato. a ja tak nie lubię jak jest zimno..
2. w górach mieszkać jest trudniej (pod górkę zawsze przynajmniej w jedną stronę ;-) ); nawet mieszkając na wsi naszej nizinnej miewamy problemy z dotarciem do domu (nie żebyśmy nie dotarli, ale bywają PROBLEMY :wink: )

Ale wciąż jest ta tęsknota....!
A już wprost kocham Góry Stołowe (tak nawiasem mówiąc)

I dlatego ZAZDROSZCZĘ CI!
Pozytywnie :-)

Jesteś mieszkanką tamtych terenów więc dla Ciebie w zasadzie te "utrudnienia " o który pisałam nie są niczym zaskakującym.

A ze mnie to trochę taki laluś.....

Będę więc obserwować Waszą budowę i MOCNO TRZYMAĆ KCIUKI!
I może się na coś przydam.

A gdybyście kiedyś zrobili pokoje gościnne(agroturystyka...?)i - będę przyjeżdżać, gwarantuję (ale nie widzę żeby było w planach.. :-? )

No i - przepiękne robisz zdjęcia!

Iwona Sudol
21-02-2009, 12:19
Gagata - niezmiernie mi miło z powodu słów, które napisałaś :)
Z zapartym tchem przeczytałam Twój dziennik i powiem szczerze, że jestem pełna podziwu dla Waszych zmagań i determinacji w dążeniu do celu. Wykonaliście kawał dobrej i pięknej roboty. Efekt jest niesamowity!
Ja przez 6 lat z rzędu dojeżdżałam do Wrocławia - w okresie studiów i podyplomówki. Kocham to miasto - oprócz jego dróg :lol: Od czasu do czasu zatęsknię, ale podobnie jak Ty - do końca życia pozostanę "góralką". Tutaj jest moje miejsce na ziemi - i nic tego nie zmieni. Zresztą - już chyba za późno na rewolucje w życiu :D
Liczymy się z tym, że mieszkać w górach, to zmagać się z różnymi trudnościami, których brakuje w blokach. Ale jesteśmy pozytywnie zakręceni i nasz optymizm bierze górę nad wszystkim - mam nadzieję, że tak pozostanie do końca :)
Co do agroturystyki - takich planów nie mamy, ale zawsze chętnie przyjmiemy gości z wizytą, więc już teraz zapraszam :D
Dziękuję za dobre słowo i wsparcie, życzę powodzenia i gratuluję pięknej pasji - fotografii :D

Gagata
21-02-2009, 18:25
Dziękuję za miłe słowa :-)

Co do Wrocławia i dróg jego :evil: ... Umówmy się, że idzie ku lepszemu.....

Co do rewolucji w życiu to, obawiam się, nigdy nie jest za późno.... :D

Trudności, które będziecie mieć w górach brakuje nie tylko w blokach.. brakuje także na nizinach :wink: Ale to, w jakiś dziwny sposób, jest właśnie pociągające...
Myślę, że wtedy człowiek czuje, że naprawdę żyje.
A kiedy na dworze jest zimno i kompletnie biało chociaż kompletnie ciemno a Ty wchodzisz do domu, wrzucasz drewno do kominka i "własnymi ręcami" robisz sobie ciepło..................

Życzę Wam tego optymizmu i myślę, że w miarę "przybywania" domu będzie to Wam dawać coraz więcej radości, chociaż zmęczenie zrobi swoje, ale co tam - kto powiedział że człowiek szczęśliwy to człowiek niezmęczony 8) :D

A'propos pasji - pytanie zawodowe - czy możesz mi zdradzić jakim obiektywem/obiektywami fotografujesz? Bo wypatrzyłam, że Nikonem..

Iwona Sudol
21-02-2009, 18:38
Gagata - co do dróg , masz rację - idzie ku lepszemu. A jak wybydują stadion na EURO to będzie jeszcze lepiej :D
Co do wyposażenia fotograficznego : Nikon D80 + Nikkor AF-S 18-70mm + Nikkor AF-S VR 70-300mm + Nikkor AF 50mm/1.8 + niemiecka manualna Cosina 28-210mm z mocowaniem do Nikona :) Planowałam jeszcze w grudniu zeszłego roku zakup innego obiektywu, ale plany budowlane są ważniejsze w tym momencie dla nas. No cóż - coś za coś :) Tylko czasu brakuje na fotograficzne sesje w teren...

Gagata
21-02-2009, 18:51
Dzięki !

Powiedz, czy jesteś zadowolona - szczególnie z tego 18-70 mm?

COSINA - co to jest??

Moim najukochańszym aparatem był Penacon-six 6x6 - uwielbiałam go!
Jeszcze się nam wtedy nie śniło o cyfrówkach..
A teraz, kurka, jak sobie pomyślę, że miałabym go taszczyć a potem wywoływać z negatywu....i jeszcze te 12 klatek....kiedyś to była normalka a teraz mi się wydaje to okropnie uciążliwe.

I to jest właśnie bez sensu.

Bo wiem, że wrócę do manualu - satysfakcja nieporównywalna a prace w ciemni uwielbiałam, nawet walcząc w łazience rodziców w bloku z walizkowym powiększalnikiem....
Mam taka wizję wielkiej, wygodnej ciemni u mnie w domu na wsi...
Może w stodole?
Ha! Może..

Tak jest - najpierw dom a potem reszta.
Priorytety i hierarchia a wszystko pójdzie dobrze! :D

Zamieszczaj dużo zdjęć z budowy - bardzo Cię proszę:-)))

Iwona Sudol
21-02-2009, 19:01
Oj....zdjęć na pewno będzie sporo - obiecuję :D
Prawdę mówiąc, już nie mogę się doczekać rozpoczęcia budowy, między innymi ze względu na zdjęcia (pewnie znasz ten ból :lol: ).

Obiektyw, który posiadam to dokładnie ten :
http://www.optyczne.pl/184-Cosina_28-210_mm_asf._f_4.2-6.5-specyfikacja_obiektywu.html

Ale wystarczy wpisać w wyszukiwarce hasło "cosina" i znajdziesz naprawdę wiele informacji na temat firmy i obiektywów :) Obiektyw jest całkowicie maunualny i trochę ciężko jest się na niego przestawić w dobie pełnej automatyki. Ale do wszystkiego można się przyzwyczaić :)

malgosia0023
23-02-2009, 08:29
Wow,ale Was zasypało :o
Z niecierpliwoscia czekam jak sie wiosna,budowa ruszy bo uwielbiam ogladać zdiecia. :oops: A Twój domek wyglada interresująco :wink:

magpie101
23-02-2009, 12:02
Czesc Iwonko!
Okolica w jakiej zaczynasz budowac domek jest przepiekna. Projekt podoba mi sie, bo jest prosty bez wygibasow. Czekam na kolejne wpisy w dzienniku.
Co do ogrodzenia to podana cena jest na siatke z podmurowka czy bez? Jesli chcesz robic bez podmurowki to jasli zamierzacie miec psa w przyszlosci to bedzie sie podkopywac. No chyba, ze psa nie bedzie to podmurowka jest niepotrzebna. Ogrodzenie zrob porzadne, bo mimo, ze myslisz o nim jak o tymczasowym na jakis czas to pewnie dlugo ono postoi. Po wprowadzeniu bedziesz wykanczac, splacac ratki i ogrodzenie jakie zamierzasz zrobic dlugo postoi :P . My swoje robilismy ponad rok temu. Ogrodzenia bez bram mamy 255 mb i jak wtedy wycenialismy to siatka z podmurowka i montazem wychodzila drozej niz betonowe z montazem. Zdecydowalismy sie na betonowe ze wzgledu na cene i duzego psa jakiego mamy. Gdyby nasz 90 kg pies skoczyl na siatke to szybko by ja powiginal, a na naszym plocie betonowym czesto wisi i obserwuje. Pozdrawiam!

glowac
23-02-2009, 12:08
Mąż przed chwilką wysłał mi linka do Waszego dziennika - z opisem - "zobacz jakie widoki" !!!
Weszłam, zobaczyłam i zaniemówiłam :P
Pięknie macie i z przyjemnościa będziemy śledzić Waszą budowę ew. dzieląc się doświadczeniami - a tych troszkę już za nami :wink:

magpie101
23-02-2009, 12:34
Iwonko wlasnie obejrzalam sobie zdjecia Twojego autorstwa w podanym przez Ciebie linku - sa przepiekne!

mayadaski
23-02-2009, 13:28
Wow Iwono!!
Ale snieg!! :lol: :lol: :lol:

Ty przy tej budowie zaraz jakis sprzet odsniezajacy zakup jako pierwszy :wink: :wink:
Kosiarka do trawy nie wazna, spychacz do sniegu - to jest to!! :lol: :lol:

A co do zdjec....maz od Gwiazdora dostal Nikon D90 z kitowym obiektywem...wlasnie sie uczy, ale piekne zdjecia takie ze hej! wychodza...
Na urodziny jakis inny obiektyw dostanie :wink: prezenty mam teraz dla Niego rozpracowane na co najmniej nastepne 2 lata :lol: :lol:

Twoje widoki sa niesamowite!!

Maja

Iwona Sudol
23-02-2009, 16:02
Małgosiu0023 - dziękuję za zainteresowanie i oczywiście zapraszam do lektury :)

Mag - z tym ogrodzeniem pewnie masz rację, chociaż dzisiaj dostałam dokładną specyfikację i wyszło jednak trochę drożej. Małżonek jeszcze robi rozeznanie, zatem zobaczymy czy uda się zbić gdzieś na cenie. Cena dotyczy samych materiałów (bez podmurówki i kosztów robocizny). Osobiście też uważam, że ogrodzenie postoi znacznie dłużej niż się na początku zakłada :)

glowac - bardzo dziękuję :oops:

Maju - małżonek mój rodzony stwierdził to samo : jakiś mały ciągnik do odśnieżania by się przydał :lol: Ja mam tylko nadzieję, że ta zima jest wyjątkowo obfita w śnieg i więcej takich zim nie będzie. A co do prezentów dla męża masz całkowitą rację - nie trzeba będzie wymyślać i zastanawiać się co kupić. Taka pasja rozwiązuje tego rodzaju problemy :)

Gagata
25-02-2009, 11:19
Obiektyw, który posiadam to dokładnie ten :
http://www.optyczne.pl/184-Cosina_28-210_mm_asf._f_4.2-6.5-specyfikacja_obiektywu.html

Ale wystarczy wpisać w wyszukiwarce hasło "cosina" i znajdziesz naprawdę wiele informacji na temat firmy i obiektywów :) Obiektyw jest całkowicie maunualny i trochę ciężko jest się na niego przestawić w dobie pełnej automatyki. Ale do wszystkiego można się przyzwyczaić :)

Dzięki! , podejrzę sobie zaraz.

No ja się nie muszę przestawiać.. :D ja się właśnie nie mogę przestawić (psychicznie) na tą pełną automatykę, elektronikę i cyfrę.. :-?

Z największą ochota powróciłabym do w pełni mechanicznych aparatów (choćby wspomniany pentacon-six) ale - lenistwo :evil: - absolutny plus cyfry - brak negatywów, tzn brak ograniczeń typu ilość zdjęć no i tej ciągłej niepewności - wyszło mi to zdjęcie czy nie...??

Choć to tez miało swój urok!


A pomysł ze sprzedażą działki aby miec kaskę na budowę - bardzo dobry.

Oczywiście to zależy ILE tej kaski mozna by uzyskać (jak duża działka) bo dla malej kwoty nie warto. Lepiej trzymac ziemię.

Ale zdaje sie mowa o bardzo duzych działkach więc i sąsiad nie byłby za blisko (bardzo ważne!) ale jednak byłby a to ma swoje plusy :-)

Jesli dobrze to sobie wyobrażam..

Iwona Sudol
25-02-2009, 15:47
Gagatko - ja też pamiętam czasy, gdy wspólnie z koleżanką urządziłyśmy miniciemnię... Wywoływanie zdjęć potrafiło zająć nam całe dnie, a czasami i noce :) Bardzo miło wspominam ten okres....ale to było naprawdę baaardzo dawno temu i pewnie już nie wróci...

Czy działki będą duże ? Powiedziałabym - takie sobie :D Liczę, że po podziale powstaną 3 działki - dwie po około 23 ary i jedna droga. Te dwie zamierzam wtedy sprzedać....No, może na początek jedną :D Ale nie stanie się to wcześniej jak w maju - przy pomyślnych wiatrach. Sąsiad faktycznie byłby znacznie oddalony, co niezmiernie mnie cieszy, gdyż mogłabym wtedy swobodnie w samych majtach po ogrodzie biegać :lol:

Gagata
04-03-2009, 17:46
A i nawet bez 8)
O to chodzi w tym mieszkaniu w NATURZE :D

J&M&W
04-03-2009, 20:35
Iwonko,
dużo działka, ale widoki takie, że ho, ho... :o
jest co podziwiać; aż zaczęłam się zastanawiać czy ten nasz plaskaty teren, to to gdzie chcemy zostać :roll:


Projekt domu też świetny; a jak będzie dużo śniegu, to saniami będziecie jeździć ;)

Aedifico
05-03-2009, 06:33
Witam krajankę. Okolice rzeczywiście rewelacyjne.

W wolnym czasie służe pomocą :)

Pzdr.

Aedifico

Iwona Sudol
05-03-2009, 16:31
Justynko - ja to sobie myślę, że nawet mały wyciąg narciarski można postawić :P Mieszkanie w górach ma swoje zalety, ale tez i wady - o tym trzeba pamiętać. Zima przychodzi wcześniej, a wiosna później... Ale dla tych widoków gotowa jestem się poświęcić :)

Aedifico - dziękuję bardzo - może skorzystam :) Pozdrawiam krajana :D

Prince
06-03-2009, 13:45
Wyrazem mojej desperacji w sprawach kredytowych jest fakt, że dzisiaj umówiłam się za pośrednictwem Open Finance na spotkanie z doradcą kredytowym, które ma się odbyć 11 kwietnia we Wrocławiu... Ja chyba jakaś nienormalna jestem :-?

Może ktoś korzystał już z takich usług doradczych i podzieli się swoimi doświadczeniami?

:)

My korzystaliśmy z ich usług. Akcję kredytową rozpoczęliśmy od wycieczek po bankach, zebraliśmy oferty, a potem jeszcze „na wszelki wypadek” odwiedziliśmy Open Finance zobaczyć co też oni nam zaproponują. I zaproponowali nam bank (Polbank), którego wcześniej nie braliśmy pod uwagę, z taką marżą jakiej nigdzie indziej nam nie zaoferowano tj. o 0, 1 niższą niż w większości banków. Na współpracę z naszym doradcą nie możemy narzekać, z jego strony wszystko poszło sprawnie i pomyślnie. Gorzej było już w samym banku, bo nasza doradczyni okazała się delikatnie mówiąc „niezgułą” :roll: , ale to już całkiem inna opowieść i za poczynania tej pani nie można przecież winić Open Finance. Mój mąż skomentował to w ten sposób „a czego się spodziewać po greckim banku”. Zresztą kredyt na działkę mieliśmy w banku BGŻ i bynajmniej personel nie był tam bardziej kompetentny.

Z kredytu jesteśmy zadowoleni (o ile można być zadowolonym z pętli na szyi na 30 lat :roll: :wink: ), większych przebojów z wypłatą kolejnych transz nie było, marża jest przyzwoita, wysokość rat jest ustalana co 3 miesiące. Ogólnie więc doradztwo Open Finance można zapisać na plus, ale nie wiem jak to jest u innych. Nam doradzał osobiście szef jednego z poznańskich oddziałów, był bardzo konkretny i sprawiał wrażenie, że wie co mówi. Zdaję sobie sprawę, że to ich praca i tacy jak my na nich zarabiamy, ale w końcu na tym to wszystko polega. :)

Pozdrawiam
Ania

Iwona Sudol
06-03-2009, 14:01
Dziękuję Aniu za otuchę :) Twoje słowa bardzo mnie pocieszyły.
Nigdy nie korzystałam z tego rodzaju usług, stąd moje obawy.
Prawda jest też taka, że nigdy nie potrzebowałam takiej kwoty.
Ale - jak wiemy - bez kredytu się nie da - po prostu.

Mam już wstępną propozycję mojego "rodzimego" banku. Trudno mi ją ocenić i zweryfikować nawet przy pomocy różnego rodzaju porównywarek internetowych. Zresztą, jestem zwolenniczką osobistych kontaktów w takich sprawach :)

e.jacek
08-03-2009, 13:19
...LOL... :wink: :lol:

Gagata
08-03-2009, 14:00
Iwonka - ja znów powiem tyle - kiedy potrzebowałam swojego kredytu żaden doradca nic nie umiał mi pomóc (ale to wtedy była sytuacja nietypowa raczej) a wręcz gdybym ich posłuchała, doszłabym do wniosku że to co planuję jest niemożliwe i NIEREALIZOWALNE (czy jest takie słowo.. :roll: ;-)).
Osobiście złaziłam wszystkie chyba wrocławskie banki i sama znalazłam to czego potrzebowałam.
Jeśli chodzi o W-w to polecam absolutnie Kredyt Bank o.IV (nie inny!) na Ofiar Ośw. 41-43 i panią Małgosię S.
ABSOLUTNIE z czystym sumieniem.
Powodzenia!!!

Iwona Sudol
09-03-2009, 11:53
Gagatko - dziękuję za namiary :) Skontaktowałam się z panem z OF, znaczy wysłałam mailem wszystkie informacje z racji tego, że nie za bardzo mam jak dojechać w tygodniu do Wrocławia (szkoda, że nie są mobilni....). Teraz muszę po prostu cierpliwie czekać. Póki co - nadal czekam na warunki zabudowy i robię rozeznanie w rodzajach i cenach materiałów budowlanych.

Czasu więc trochę mam....

Z drugiej strony - baaaaardzo chciałabym już zacząć COŚ robić na budowie :lol:

Gagata
09-03-2009, 14:07
Oj tak tak, pamiętam jak to jest.... :roll:
W jakimś sensie ten czas PRZED jest najfajniejszy, ciesz się nim.. :D :D
(..Zresztą tak właśnie jest na ogół...)

Aedifico
15-03-2009, 09:32
Na studnie powyżej 30 m trzeba miec pozwolenie.

kotecek
19-03-2009, 11:41
Wlasna studzienka to fajna rzecz :)
Piekne zdjecia robisz tym swoim gorom :) Jestem zachwycona :)
Powodzenia z papierkami!!!! :D

Megana
20-03-2009, 19:01
Iwonko, wielkie dzięki za namiary.
A zasypało Cię mocno/
Dużo macie śniegu?

Iwona Sudol
20-03-2009, 20:53
Aedifico - wiem, już sprawdzałam wcześniej.
kotecek - dziękuję bardzo za uznanie :oops:
Małgosiu - nie ma za co, trzeba sobie pomagać :) A czy mnie zasypało? Jasne, że zasypało.... Na działce mam śniegu po kolana jeszcze. Zaczynam oswajać się z myślą, że jednak budowa rozpocznie się z poślizgiem :)

Megana
21-03-2009, 18:59
Małgosiu[/b] - nie ma za co, trzeba sobie pomagać :) A czy mnie zasypało? Jasne, że zasypało.... Na działce mam śniegu po kolana jeszcze. Zaczynam oswajać się z myślą, że jednak budowa rozpocznie się z poślizgiem :)

Iwonko, co się odwlecze , to nie uciecze :) :) , jeszcze trochę i będzie ciepło :lol:
Zdjęcie z jedzonkiem, wygląda super, zjadłoby się babeczkę niam niam :) :)

malgosia0023
23-03-2009, 08:45
do takiego żarła proponuję
http://images39.fotosik.pl/84/e77b8736a5361792m.jpg (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=e77b8736a5361792)
oczywiście na lepsze trawienie :wink:

mayadaski
23-03-2009, 09:54
Hej Iwono,

Babka wyglada wspaniale :lol: :lol:
Ale ten zajaczek....nie jestem przekonana do laczenia kielbasy z pomarancza :lol: :lol: :lol: :lol:
Ale faktycznie: ludzie maja wyobraznie :lol: :lol: :lol:

Sniegu ciagle pelno?

W sobote bedziemy w naszych Kaszubach, to sie przekonam :lol: :lol:


Pozdrowienia, Maja

kotecek
23-03-2009, 12:25
Zajac jest totalnie the best!
Zrobie takiego na stol wielkanocny!!! :)
Uwielbiam Wialkanoc, bo wiosna, bo jaja, bo wszystko sie odradza, I TO CUDOWNE ZARCIE!!!

Pozdrawiam serdecznie i zycze szybkiego topnienia sniegu :)

Iwona Sudol
23-03-2009, 16:02
Dziękuję Wam wszystkim za dobre słowo :D Bardzo mi tego potrzeba, gdyż zima daje się już tak mocno we znaki, że załamać się idzie.....

I za popitkę do zająca też dziękuję :D :D

Gagata
23-03-2009, 16:30
Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa .................................. 8) 8) 8)

GRATULACJE!

No jak to - tak po prostu ???

kamlotek
23-03-2009, 17:51
Witaj Iwonko. Ja w sprawie podziału działki. Czy wiesz,że istnieje opłata adiacencka :evil: ? My jak dzieliliśmy swoją działkę nie wiedzieliśmy,ąle szybko się dowiedzielśmy jak przyszło pismo z UG.
Pozdrawiam :D

Iwona Sudol
23-03-2009, 18:09
Agatko - ano można... Może nie tak po prostu, ale można :) Dziękuję :)

kamlotek - jak najbardziej wiem, że istnieje coś takiego jak opłata adiacencka z tytułu wzrostu wartości nieruchomości na skutek podziału. Warunek jest jeden - wysokość tej opłaty musi być zamieszczona w uchwale rady gminy (w "mojej" uchwale takiego zapisu nie ma :D )

kamlotek
23-03-2009, 18:40
Ale szczęściara :lol: .W mojej jest :evil: i cóż robić :cry: . Nic tylko dom dalej budować :wink:

kotecek
24-03-2009, 09:58
Pogratulowac znajomych!

mayadaski
24-03-2009, 14:32
Kurcze, Iwona, a nas nie zabralas? :lol: :lol:
Taka impreza, taki gosc!!

Czy to aby nie figura woskowa? :lol: :lol: :lol:
ZARTUJE!!!

Maja

Iwona Sudol
24-03-2009, 15:11
kotecek - a dziękuję bardzo :)

Maju - obiecuję, że następnym razem dam znać :)

Megana
25-03-2009, 22:20
Iwonko, zdjęcie super - oczywiście pozdrowiłaś Pana Lecha od forumowiczów z "Muratora"

Ja znowu nie mam czasu - przeprowadzka ( kurcze skąd tych maneli tyle, na dodatek nie mam co wyrzucić) , ale zajrzeć muszę i chociaż troszkę napisać, dla oderwania się od pracy fizycznej . Czy to już nałóg?

gwiazdeczka66
28-03-2009, 15:03
witam, serdecznie, połapałam się już trochę we wątkach, u nas wieje grozą MR nie wyraziło zgody bo grunty klasy IIIb są powyżej 0,5 ha , odwołujemy się ale bez przekonania, myślimy o zmianie klasy gruntu, bądź zabudowie zagrodowej, wiesz coś może ile trzeba mieć u nas na zabudowę zagrodową wystarczy hektar cóś, czy średnia gospodarstwa w gminie?? :cry: daj znać jak coś wiesz, a jeszcze jedno, skąd miałaś namiary na różdżkarzy? chętnie skorzystam z ich usług jak drogo nie biorą, pozdrawiam Iwonko i czekam na odpowiedż

Iwona Sudol
28-03-2009, 20:19
Małgosiu - nie chcę Cię martwić, ale to nałóg - ja też tak mam :lol: Współczuję tego pakowania, ale chyba jeszcze bardziej rozpakowywania. Ale cóż - poświęcić sie trzeba :)

gwiazdeczko - wysłałam Ci wiadomość prywatną :)

Megana
06-04-2009, 20:22
Iwonka = Dołem wydzielamy drogę prowadzącą do naszej działki, na której planujemy budowę. Działki nr 1 i 2 będą miały powierzchnię po około 22 ary. Co będzie z drogą? Na początku planowaliśmy sprzedaż udziałów w niej osobom, które będą chciały nabyć działki. Jednak coraz bardziej kusi Nas, żeby przekazać ją nieodpłatnie gminie. Sądzę, że rozwiązuje to wiele problemów, m.in. sprawę odśnieżania, urządzenia oraz utrzymania drogi..

Pod warunkiem, że Gmina bedzie chciała drogę. Naszej drogi z poprzedniej działki, którą chcieliśmy kupić gmina nie chciała nawet za darmo :)
Chyba że masz dużą siłę przebicia - trzymam kciuki, jeśli się zdecydujesz :) :)

Iwona Sudol
06-04-2009, 20:29
Będę próbować Małgosiu, ale nic na siłę (ze względów oczywistych) :D

Megana
06-04-2009, 20:57
Będę próbować Małgosiu, ale nic na siłę (ze względów oczywistych) :D

Oczywiście :D
Pozdrawiam Ciebie, męża i kocinę, no i górki kochane :D

mayadaski
07-04-2009, 10:17
Hej Iwono,

fajnie, ze masz tyyyyyyllee miejsca, ze nawet innych mozesz uszczesliwic....oczywiscie za odpowiednia oplata..... tymi widokami :wink:

Wklej jeszcze cos do podziwiania.....prosze :P

Maja

kamlotek
09-04-2009, 21:32
Wielkiej Nocy czas nadchodzi,
Cały dzień się każdy głodzi.
By móc jutro o poranku
Siąść za stołem przy śniadanku.
Zjeść kosz cały z jajeczkami,
Zającami i kaczkami.
A już następnego ranka
Wiadrem wody zlać baranka!

naLeśnik
10-04-2009, 06:31
**___**
_**___**_________****
_**___**_______**___****
_**__**_______*___**___**
__**__*______*__**__***__**
___**__*____*__**_____**__*
____**_**__**_**________**
____**___**__**
___*___________*
__*_____________*
_*____0_____0____*
_*_______@_______*
_*_______________*
___*_____v_____*
_____**_____**
_______*****_______


Wesołego królika co po stole bryka,
Spokoju świętego i czasu wolnego,
Życia zabawnego w jaja bogatego
I w ogóle kurcze, wszystkiego najlepszego !

kotecek
10-04-2009, 12:19
http://img11.imageshack.us/img11/5771/wielkanoc2006.jpg

Wesołych Swiąt, smacznego jajka i bogato zastawionego stołu
życzą Kotecki :)

mayadaski
10-04-2009, 12:24
Iwono,

Spokojnych Swiat - oby nastepne byly juz z wykonczeniowka :lol:

Maja

glowac
10-04-2009, 19:19
http://www.empikfoto.pl/albumy37/394846/808857/previews/24910210_jajka1.jpg (http://www.empikfoto.pl/index.php?m=foto_hot&foto_id=24910210&filename=jajka1.jpg)

daggulka
10-04-2009, 22:26
Owcy, kozy czy baranka,
prezentu od zająca z samego ranka,
święconki jadalnej, pisanki niebanalnej,
dyngusa bardzo mokrego i czasu radosnego

http://republika.pl/blog_hs_861431/3017099/tr/kurczaczki.jpg

SPOKOJNYCH ŚWIĄT życzy Dagmara

Megana
10-04-2009, 22:43
http://www.systemc.pl/domek/kurcze.jpg

Tęczowych pisanek,
na stole pyszności,
mokrego dyngusa
i wspaniałych gości.
Niech to będzie czas uroczy,
życzymy miłej Wielkanocy :)

Serdecznie pozdrawiamy :)

Megana
12-04-2009, 20:07
Widzę Iwonko, że śniegi stopniały na działeczce i pięknie górki widać. Zazdroszczę Ci widoków i w związku z tym może jutro tak w górki pojechać :lol: :lol: :lol:

Iwona Sudol
12-04-2009, 20:41
Widać Małgosiu, widać :) Jutro ma być ładna pogoda więc chyba nie macie się nad czym zastanawiać :)
Śnieg już zszedł i jest nawet dość sucho. Trochę brakuje jeszcze zieleni, no ale cóż - tutaj jest jednak wysoko :D

Megana
12-04-2009, 21:01
Przekonaliśmy się, że brak liści odkrywa czasem ciekawe widoki na skały - górki lub ruiny zamków, których właśnie nie widać, gdy są liście na drzewach. Góry są piękne w każdą porę roku :) :)

kamlotek
15-04-2009, 20:46
I jak po moczeniu kija?
Twoje widoki po prostu powalają na kolana!
A z tą drogą to chyba masz rację
Pozdrawiam

Iwona Sudol
16-04-2009, 06:53
Witam serdecznie w moich skromnych progach :D
Moczenie kija zaliczone - efekty marne, ale liczy się sam fakt obcowania z naturą. Pocieszam się tym, że już za miesiąc będę polować na wielkie szczupaki w Szwecji :D
Co do drogi - mam już wstępne zapewnienie odpowiednich władz, że moja darowizna zostanie przyjęta :)

kamlotek
16-04-2009, 08:10
Kochana,a ja myślałam,że Ty jedziesz na ryby ,a nie po ryby :lol:
A na szczupaki,to trzeba aż do Szwecji?
Jest ich tam tak dużo,czy po prostu po prostu łączenie przyjemnego z pożytecznym? Połowy w widoki? W każdym bądź razie,życzę udanego wędkowania i miłego wypoczynku. Tylko nie zapomnij aparatu!
Pozdrawiam :D

Megana
16-04-2009, 20:46
Witam serdecznie w moich skromnych progach :D
Moczenie kija zaliczone - efekty marne, ale liczy się sam fakt obcowania z naturą. Pocieszam się tym, że już za miesiąc będę polować na wielkie szczupaki w Szwecji :D
Co do drogi - mam już wstępne zapewnienie odpowiednich władz, że moja darowizna zostanie przyjęta :)

Iwonko, gratuluję załatwienia sprawy z drogą :) super.
Co do szczupaków, zjadłabym. Pisałaś kiedyś, że nie jadasz rybek, może umówimy się tak, Wy łowicie, a my zjadamy :) :lol: :lol:

Iwona Sudol
16-04-2009, 20:59
Też się cieszę z powodu drogi - to rozwiąże naprawdę wiele potencjalnych problemów w przyszłości :D
Rybek faktycznie nie jadam (bynajmniej tych słodkowodnych). A co do zjadania przez Was - niestety, nie mogę zagwarantować dostaw gdyż ryby nie zabiję :P

Megana
16-04-2009, 21:28
Też się cieszę z powodu drogi - to rozwiąże naprawdę wiele potencjalnych problemów w przyszłości :D
Rybek faktycznie nie jadam (bynajmniej tych słodkowodnych). A co do zjadania przez Was - niestety, nie mogę zagwarantować dostaw gdyż ryby nie zabiję :P

Fakt i z tym byłby problem, bo ja też nie zabiję :cry: :cry: :cry:

Gagata
18-04-2009, 18:20
A to dziady bezczelne :evil:
Jak najszybciej grodzić działkę!
A przynajmniej tablice może wbić...zawsze to coś (tych mniej bezczelnych może zniechęci.... :roll: :-? )..
Ja to nie cierpię czegoś takiego... jak mi kiedyś w starym domu wynieśli koła od roweru z piwnicy (cały rower się nie zmieścił, za małe okienko..) to już nie tak ten brak kół mnie wkurzał co fakt że KTOŚ ŁAZIŁ BEZKARNIE PO MOIM DOMU. :evil: :evil:

A ze zmianami to faktycznie - tak będzie po prostu szybciej, tylko czy aby na pewno jest to sytuacja (zmiana położenia domu na działce), którą można "załatwić" proj. zastępczym? Ja też mam zamienny projekt, tylko ważne jest ustalić z archiem koszty, żeby potem nie było... Myśmy tego nie przewidzieli i potem mieliśmy niefajne rozmowy kwadratowe... :-?

Iwona Sudol
18-04-2009, 19:11
Gagatko - dla mnie rzecz cudza jest święta i nietykalna. Dlatego, jak widzę coś takiego, to krew mnie zalewa :x Będziemy grodzić, na pewno. Tyle że teraz jak na złość mamy wszystkie weekendy zajęte - aż do majowego wyjazdu na ryby (nie będzie nas 2 tygodnie). W tygodniu - ze względu na godziny pracy małżonka - raczej nie ma szans żeby zdążyć w ciągu jednego dnia ogrodzić wszystko (około 200 - 220 metrów siatki). Chyba że kogoś zatrudnimy do tej roboty...
Co do kosztów projektu zamiennego, to raczej nie powinnam mieć problemów. Mój architekt momentami zachowuje się tak, jakby w ogóle za darmo chciał mi wszystkie papiery zrobić :lol: No ale przecież tak nie można - za pracę należy się wynagrodzenie i koniec kropka :)

Megana
19-04-2009, 12:46
Hej Iwonko,
co za "gady", cały czas jestem zdania, że odcinać rączki za kradzież, którą ręką, to obcinamy :evil: :evil:

Iwona Sudol
25-04-2009, 10:15
Witaj Małgosiu :D

Popieram Twoje zdanie w zupełności.
Wczoraj uzyskałam zezwolenie na wycinkę drzew i dzisiaj jedziemy uporządkować teren pod budowę za pomocą piły i sekatora :) Poza tym, doszłam do wniosku, że jeśli ja tych drzew nie wytnę, to zrobią to złodzieje - na bank!
Zatem dzisiejsze popołudnie mam zagospodarowane i strasznie się cieszę z tego powodu, gdyż coś zacznie się dziać w końcu na tej naszej działce :)

Megana
25-04-2009, 22:05
Iwonko,
imponująca robota :), czym kobieto ścinałaś te krzaki????
Mieliście jakąś elektryczną piłę? :o :o :o

kamlotek
26-04-2009, 16:21
robota wykonana szybko i sprawnie,jak w przypadku drwali z zawodu :lol:

Megana
26-04-2009, 16:48
robota wykonana szybko i sprawnie,jak w przypadku drwali z zawodu :lol:

Aaaaaaaaa i teraz wszystko jasne, czemu tak szybko sobie poradziliście :lol: :lol: :lol:

naLeśnik
26-04-2009, 16:58
W rodzinie siła :)

Megana
26-04-2009, 17:08
W rodzinie siła :)

Naleśnik- i jeszcze jak blisko mieszka i chce pomóc :)

Iwona Sudol
26-04-2009, 19:31
Noooo...Wy się śmiejcie, a mnie kurna wszystko boli :lol:
Drwali u mnie w rodzinie nie ma, ale chętnych szwagrów do roboty nie brakuje. Mam też dobrych kolegów z piłami i innymi ciekawymi narzędziami :P

Megana
26-04-2009, 19:34
Iwonka - piłami i innymi ciekawymi narzędziami

..........ciekawe narzędzia powiadasz :o :o :D :D :D

Iwona Sudol
26-04-2009, 19:52
Małgosiu - nie wiem co masz na myśli :lol: :lol: Nie śmiem podejrzewać nawet :P
Jutro też przyjedzie do mnie na działkę taki fajny kolega....z koparką, o! :D

Megana
26-04-2009, 20:52
Małgosiu - nie wiem co masz na myśli :lol: :lol: Nie śmiem podejrzewać nawet :P
Jutro też przyjedzie do mnie na działkę taki fajny kolega....z koparką, o! :D

A ma też inne ciekawe narzędzia hahahaha :lol: :lol: :lol: ?

Megana
26-04-2009, 20:54
Żartowałam - fajnie że są ludzie , którzy lubią i chcą pomagać :D :D

Iwona Sudol
26-04-2009, 21:15
Żartowałam - fajnie że są ludzie , którzy lubią i chcą pomagać :D :D

Małgoś - nie myśl, że ja żartu nie pojęłam :D Jasne, że fajnie - oby takich ludzi więcej było, czego i Wam życzę w trakcie Waszej budowlanej przygody.

Megana
26-04-2009, 21:23
Dzięki Iwonko,
wiem że załapałaś humorek :) :)

Megana
27-04-2009, 19:52
Szkoda, że pod tą stertą kamyczków nie było jakiegoś skarbu :):)
A Panu koperkowemu nie źle szło widzę.
Ciesz się, ciesz się Iwonko, piękne chwile są takie ulotne. :D :D :D

Iwona Sudol
27-04-2009, 20:28
Małgosiu - dziękuję za dobre słowo :)
Co do skarbu - nic jeszcze nie wiadomo. Dopóki nie zostanie usunięta cała pryzma kamieni, to tak naprawdę nie będziemy wiedzieć, co tam jest. Mąż mówi, że tam siedzi w bunkrze jeszcze jakiś stary Niemiec z pancerfaustem :lol: :lol: :lol:

Megana
27-04-2009, 20:34
Małgosiu - dziękuję za dobre słowo :)
Co do skarbu - nic jeszcze nie wiadomo. Dopóki nie zostanie usunięta cała pryzma kamieni, to tak naprawdę nie będziemy wiedzieć, co tam jest. Mąż mówi, że tam siedzi w bunkrze jeszcze jakiś stary Niemiec z pancerfaustem :lol: :lol: :lol:
Hitlerowcom mówimy NIE :lol: :lol: :lol:

J&M&W
28-04-2009, 20:53
Jak tak miło popatrzeć, jak coś konkretnego się dzieje na działce. U nas przestój, a właściwie nawet jeszcze nie wystartowaliśmy.

a jak tam rozmowy z bankami ws kredytu? Jakie marże chcą za to???

Iwona Sudol
29-04-2009, 20:11
Małgosiu - żadnego Niemca nie znaleziono po dzisiejszej akcji spychania ziemi :lol:

Justyno - właściwie już wybraliśmy bank (Polbank), którego oferta jest najkorzystniejsza. Właśnie złożyłam wniosek o wydanie wstępnej decyzji w sprawie przyznania kredytu. Jak tę decyzję otrzymam, to będę w stanie więcej powiedzieć :)

Megana
29-04-2009, 21:15
bank (Polbank), którego oferta jest najkorzystniejsza.

Iwonko, czyżby Piotruś?

adamgrazia
29-04-2009, 22:20
Czesc Iwnoka, widzę niezłe postęy, fiu fiu.
Sprawdz ofertę Nordea, wczoraj podpisaliśmy umowę, oferta co prawda z przed miesiąca, ale wciąz atrakcyjna.


Małgosiu - żadnego Niemca nie znaleziono po dzisiejszej akcji spychania ziemi :lol:

Justyno - właściwie już wybraliśmy bank (Polbank), którego oferta jest najkorzystniejsza. Właśnie złożyłam wniosek o wydanie wstępnej decyzji w sprawie przyznania kredytu. Jak tę decyzję otrzymam, to będę w stanie więcej powiedzieć :)

Iwona Sudol
30-04-2009, 12:54
Małgosiu - oczywiście, że Piotruś :D Póki co, współpraca układa nam się bardzo dobrze :D Czekam na wstępną decyzję.

adamgrazia - narazie mam analizę trzech banków. Polbank jest bezkonkurencyjny. W Nordei nie byłam, ale ostateczna decyzja co do wyboru banku jeszcze nie zapadła. Dziękuję za info :D

Megana
30-04-2009, 20:56
Małgosiu - oczywiście, że Piotruś :D Póki co, współpraca układa nam się bardzo dobrze :D Czekam na wstępną decyzję.



Trzymam kciuki, abyś wybrała bank, ten najlepszy dla siebie :D

Iwona Sudol
01-05-2009, 09:38
Małgosiu, dla mnie jakikolwiek bank to zło konieczne :P
Niestety - nie nauczono mnie kombinować - zatem trzeba kredyty brać, bo z wypłaty to wybudować się nie da :D

mayadaski
01-05-2009, 13:18
Hej Iwono,

Ale Ci ktos zryl dzialke!! Na policje zglos!!
:lol: :lol: :lol: :lol:
Nie dosc, ze taki przyjdzie dziur i balaganu narobi, to jeszcze trzeba takiemu placic :roll: :roll: :roll

takie zycie!!

Gratuluje pozwolenia!! Ale Ci sie szybko udalo!! zazdraszczam....

:lol:

Maja

Iwona Sudol
01-05-2009, 13:24
Hehehehehehe Maju :D :D
To górskie krety tak ryją :lol:

A co do pozwolenia toooooo.... jeszcze nie mam :P
Tak sobie równam ziemię i półeczki robię :wink:

mayadaski
01-05-2009, 13:30
eeeee....wydawalo mi sie, ze przeczytalam u Ciebie w dzienniku, ze pozwolenie masz....moze nie na to o co mi chodz :roll: :roll: :roll:

jak zwykle mieszam :lol: :lol:

Megana
01-05-2009, 18:57
Małgosiu, dla mnie jakikolwiek bank to zło konieczne :P
Niestety - nie nauczono mnie kombinować - zatem trzeba kredyty brać, bo z wypłaty to wybudować się nie da :D

Masz rację Iwonko, nikt nie lubi brać kredytów, ale bez nich nic nie zrobilibyśmy :)
więc dobrze, że banki są - to moje prywatne zdanie :)
Wiesz jak sięgnę pamięcią, to zawsze ( mimo, że trzeba spłacać) ludzie z wielką radością i ulgą reagowali na otrzymanie kredytu - ja też się cieszyłam, takie życie cóż zrobić. :D

naLeśnik
03-05-2009, 09:22
Witam

na ostatniej fotce w dzienniku ten samochód to może forester?

a w sprawie kredytu, my w tym tygodniu podpisujemy umowę.
Szczerze mówiąc to już koszmary związane z kredytem mi się snią ;)
ale kasy brak i pewnie jak dostanę przelew na konto to bedę szczesliwy ;)

Iwona Sudol
03-05-2009, 10:28
Witam

na ostatniej fotce w dzienniku ten samochód to może forester?

a w sprawie kredytu, my w tym tygodniu podpisujemy umowę.
Szczerze mówiąc to już koszmary związane z kredytem mi się snią ;)
ale kasy brak i pewnie jak dostanę przelew na konto to bedę szczesliwy ;)

To nasze autko - Nissan X-trail. Przyda się na czas budowy, bo pakowny jest i napęd ma na 4 koła :lol:
Co do kredytów - to tak jak napisała Małgosia powyżej, i jak Ty piszesz. Utrapienie, bez którego zrobić się wiele nie da. Trzymam kciuki za pomyślną dla Was umowę :)

Megana
11-05-2009, 21:09
Iwonko, dachówka jest bardzo ładna, podoba nam się :)
W jakiej firmie robiłaś wycenę?

Iwona Sudol
11-05-2009, 21:42
Małgosiu - to firma miejscowa, z Nowej Rudy.
Jeśli jesteś zainteresowana, to daj znać :D

Megana
11-05-2009, 22:05
Małgosiu - to firma miejscowa, z Nowej Rudy.
Jeśli jesteś zainteresowana, to daj znać :D

Jak już Michał znajdzie trochę czasu, to się będziemy pytać ok?
:) :)

Iwona Sudol
11-05-2009, 22:23
Małgosiu - nie ma problemu :) Powiem tylko, że cena brutto jednej sztuki to 3,00 zł :D
Nigdzie na razie nie znalazłam tańszej :)

Megana
12-05-2009, 18:32
Małgosiu - nie ma problemu :) Powiem tylko, że cena brutto jednej sztuki to 3,00 zł :D
Nigdzie na razie nie znalazłam tańszej :)

Iwonko - - jak Michał szukał tak informacyjnie, to też w takiej podobnej cenie były ( 2,97).

Ale ładna :):):)

Megana
13-05-2009, 21:34
Iwonko -No masz ci babo placek, to cała Polska właśnie....................... ZE - ktoś tam na głowę upadł. Przecież ludzie mieszkają w takich miejscach, że człowiekowi mózg staje, aż mi się wierzyć nie chce , że coś takiego wymyślili evil: :evil: :evil:

My pewnie będziemy walczyć z wodą :(

Jedźcie i odpocznijcie, może wszystko się jakoś ułoży i jak przyjedziecie, to się wyprostuje :)

Kaśka73
13-05-2009, 21:53
pozdrów ode mnie kraj w któryn na PnB czeka się 2 tygodnie i załatwia sie je przez internet :D
miłego odpoczynku

Megana
13-05-2009, 22:01
pozdrów ode mnie kraj w któryn na PnB czeka się 2 tygodnie i załatwia sie je przez internet :D
miłego odpoczynku

hahahaha dobre :)

Iwona Sudol
13-05-2009, 22:05
Kasiu - nawet mnie nie denerwuj :P :P Rzecz jasna pozdrowię, a może przy okazji sobie to pozwolenie załatwię :lol:

Małgosiu - nawet mi się już nie chce myśleć o budowie przez ten ZE. Najgorsze jest to, że wszystko się w czasie przeciągnie. A to przecież system naczyń połączonych : później dostanę uzgodnienia-później złożę wniosek o pozwolenie-później wystąpię o kredyt (przepadnie mi promocja :evil: )-wykonawca znajdzie sobie inną budowę ... itd.
Normalnie szlag mnie trafia... Ale co tam - teraz ryby najważniejsze :)

Megana
13-05-2009, 22:19
To życzymy wspaniałego wypoczynku :) :)

mayadaski
13-05-2009, 22:54
Iwono, baw sie dobrze...do papierkowni nie podchodz emocjonalnie - szkoda zycia i Twojej pieknej cery!!
Dwa tygodnie wolnego.....zazdraszczam :lol: :lol:
ah!!!

Maja

Megana
01-06-2009, 21:43
Bożeeeee jakie widoki :o :o :o

Iwonko, teren masz już gotowy,a kiedy pozwolenie na budowę będzie?

Iwona Sudol
01-06-2009, 21:48
Małgosiu - nie wiem kiedy będzie pozwolenie....
Te cholerne warunki z ZE jeszcze nie przyszły :evil: Minęły już 2 tygodnie. Poczekam cierpliwie do końca tygodnia.
Mój kierownik sugeruje, żeby w przyszłym tygodniu składać wniosek do Starostwa - najwyżej wezwą do uzupełnienia dokumentów. Zobaczymy...
A widoki faktycznie piękne - polecam Szwecję do zwiedzania :)

kamlotek
01-06-2009, 21:50
Witaj po powrocie wypoczętaz nowymi siłami :lol:
Pejzaże,widoki piękne, a szczupak jaki wielki,aż dziw,że Cię nie wciągnął do wody :o
Gratuluję :lol:

Megana
01-06-2009, 22:00
Małgosiu - nie wiem kiedy będzie pozwolenie....
Te cholerne warunki z ZE jeszcze nie przyszły :evil: Minęły już 2 tygodnie. Poczekam cierpliwie do końca tygodnia.
Mój kierownik sugeruje, żeby w przyszłym tygodniu składać wniosek do Starostwa - najwyżej wezwą do uzupełnienia dokumentów. Zobaczymy...
A widoki faktycznie piękne - polecam Szwecję do zwiedzania :)

Szwecja ładna :roll: , ale widoki z Waszej działki przepiękne !!!!!
Pisz pisma, papier cierpliwy wszystko zniesie :)

Iwona Sudol
01-06-2009, 22:05
kamlotku - powiem szczerze, że prawie mnie wciągnął :lol: Bynajmniej, niewiele brakowało :)

Małgosiu - Ty wiesz, że mój małżonek rodzony to samo powiedział o widokach :lol: :lol: A pisma pisać będę....ino się muszę do pisania przyzwyczaić od nowa :P

malgosia0023
04-06-2009, 08:43
ale duuża ryba :o

No to widzę że na dobre maszyna ruszyła
teraz to pójdzie szybciutko
mury,dach,okna...
tylko wykończeniówka się ciągnie i ciągnie.... :roll:

pozdrawiam 8)

Iwona Sudol
04-06-2009, 20:40
małgosiu - dziękuję :D
Co do budowy - na tym póki co kończymy prace. Nadal nie mamy uzgodnień z ZE i coś mi się wydaje, że to trochę potrwa...
Jednak jestem pełna optymizmu i ciągle wierzę, że jeszcze w tym roku uda nam się wykonać stan surowy zamknięty :)

Megana
04-06-2009, 21:00
małgosiu - dziękuję :D
Co do budowy - na tym póki co kończymy prace. Nadal nie mamy uzgodnień z ZE i coś mi się wydaje, że to trochę potrwa...
Jednak jestem pełna optymizmu i ciągle wierzę, że jeszcze w tym roku uda nam się wykonać stan surowy zamknięty :)

Iwonko, będzie dobrze - na pewno niedługo sprawa się wyjaśni i zaczniesz budowę :) :)

J&M&W
04-06-2009, 21:10
Ale ryba...
niejeden by pozazdrościł :o
a na działeczce powolutku robią się zarysy Waszego Domu zazdraszczam

Megana
07-06-2009, 20:49
Hej Iwonko, widzę że koszty mamy do tej pory podobne :), chociaż za trochę inne rzeczy :)

Nadiaart
07-06-2009, 20:58
Witam

Działka ... dech zapiera. Dla takich widoków mogę ją odśnieżać trzy razy dziennie :).
Wybraliście bardzo fajny projekt. Super rozkład pomieszczeń.

Widzę, że urlopik się udał. Gratuluję połowu!!! :)
I na budowie się dzieje - niech się dzieje.

Życzę bezproblemowego dążenia do celu.


Pozdrawiam serdecznie
ekipa Rąbień - Łódź :)

mayadaski
08-06-2009, 12:28
Hej Iwona,

Jak pieknie, ze wakacje Wam sie udaly :lol: :lol:

Na papierkologie nie warcz :lol: :lol: :lol: kiedys sie zalatwi....a teraz usiadz i podziwiaj widoki....masz je przepiekne....niesamowite....jak z bajki....ah!!!

Piekny kawalek sobie wybraliscie...

Pozdrowienia,

Maja

Iwona Sudol
08-06-2009, 15:58
Baaaardzo Wam wszystkim dziękuję za duchowe wsparcie :) Dobrze, że ze mnie taki niespotykanie spokojny człowiek, bo w innym wypadku nie wiem jak kończyły by się te wszystkie rozmowy w sprawie uzgodnień :P
Miło mi niezmiernie, że rybka się podoba - wielki to był wysiłek z mojej strony, aby się z nią zmierzyć.
A urlop - no cóż - było, minęło - wspomnienia pozostały. Kolejne przede mną, ale już chyba przez najbliższe dwa lata spędzone na budowie, co zresztą niezmiernie mnie cieszy :D Życzę Wam co najmniej tak udanych urlopów, jak mój :D

Megana
08-06-2009, 20:27
My urlopu pewnie nie będziemy mieć, ale we wrześniu na Rajd Bankowca się wybieramy na Małą Watrę na 4 dni i jakieś tam pojedyncze dni w w górkach :) Mysi na razie wystarczyć :)

Iwona Sudol
08-06-2009, 21:07
My urlopu pewnie nie będziemy mieć, ale we wrześniu na Rajd Bankowca się wybieramy na Małą Watrę na 4 dni i jakieś tam pojedyncze dni w w górkach :) Mysi na razie wystarczyć :)

Nooooo...i zawsze można przy okazji wizyty w górkach koleżankę odwiedzić :D

Megana
08-06-2009, 21:20
My urlopu pewnie nie będziemy mieć, ale we wrześniu na Rajd Bankowca się wybieramy na Małą Watrę na 4 dni i jakieś tam pojedyncze dni w w górkach :) Mysi na razie wystarczyć :)

Nooooo...i zawsze można przy okazji wizyty w górkach koleżankę odwiedzić :D

Iwonk, to mam w planach i nawet jak nie zaprosisz, to się wprosimy w odwiedziny do Was :D :D :D
żartowałam, ale myślę, że na jakąś kawę to się na pewno spotkamy tylko niech pogoda dopisze :)

Iwona Sudol
08-06-2009, 21:37
Iwonk, to mam w planach i nawet jak nie zaprosisz, to się wprosimy w odwiedziny do Was :D :D :D
żartowałam, ale myślę, że na jakąś kawę to się na pewno spotkamy tylko niech pogoda dopisze :)

Małgosiu - no ja myślę, że specjalnego zaproszenia nie muszę Wam wystawiać :D
Miło będzie Was poznać, więc jak tylko będziecie się wybierać w moje okolice, to daj znać :D

Megana
13-06-2009, 22:22
Iwonko, to ja jestem wygodniejsza, pojechałam już na usmażoną rybkę :lol: :lol: :lol:

Fajny sąsiad :)

Iwona Sudol
13-06-2009, 22:30
Małgosiu - a może czas nauczyć się wędkować ? Jakby co - służę darmowymi lekcjami :lol:

PS. Sąsiad - no fajny....ale młody bardzo.... :lol: :lol:

J&M&W
02-07-2009, 21:15
Iwonko u Was pomału, ale jednak do przodu!
piękne sianokosy, a że sąsiad młody to też dobry, przez wiele lat będziecie mogli liczyć na jego pomoc :)

Megana
02-07-2009, 21:43
Małgosiu - a może czas nauczyć się wędkować ? Jakby co - służę darmowymi lekcjami :lol:

PS. Sąsiad - no fajny....ale młody bardzo.... :lol: :lol:

Kurcze nie pokazało mi nic, że pisałaś :evil: :evil: :evil:

Ja nie mogę patrzeć na ryby z wbitymi haczykami :cry:
A na glizdy ( dżdżownice), to już absolutnie. :lol: :lol: :lol:


Fajnie, że w końcu z tą energetyką udało Ci się i tak to pomalutku dojdziesz do celu :D :D

Iwona Sudol
03-07-2009, 14:59
Justynko - bardzo opornie do przodu podążamy, ale i to cieszy. Chociaż był już moment zwątpienia....
Co do sąsiada - wątpię, czy tak młody człowiek wysiedzi długo na wiosce. Nas na starość na wieś ciągnie, młodych to raczej wywiewa :D

Małgosiu - ja też już parę razy nie dostałam powiadomienia, więc to raczej wina serwisu :) Ty się brzydzisz robaków, a ja się boję żmij i pająków - każdy ma jakąś fobię :)

Damon
08-07-2009, 17:06
nie będę pewnie oryginalna, ale nie mogłam sie oprzeć po obejrzeniu zdjeć i widoków - po prostu zachwycająca okolica

Iwona Sudol
08-07-2009, 18:33
nie będę pewnie oryginalna, ale nie mogłam sie oprzeć po obejrzeniu zdjeć i widoków - po prostu zachwycająca okolica

Damon - bardzo mi miło, dziękuję :) Taka okolica ma swoje uroki, ale trzeba pamiętać, że wady również. Jakoś nie mogę sobie wyobrazić zimy tam na miejscu.... Czas pokaże, a co nas nie zabije, to nas wzmocni :lol:

Megana
08-07-2009, 18:41
Iwonko, najważniejsze, że chcecie tam być w zimie - wasz domek, napalicie w kominku, lampka wina, mrucząca kocina na kolanach....... czyż nie cudownie :lol: :lol: :lol: - co tam zima :) :D :D :wink:

Iwona Sudol
09-07-2009, 15:43
Iwonko, najważniejsze, że chcecie tam być w zimie - wasz domek, napalicie w kominku, lampka wina, mrucząca kocina na kolanach....... czyż nie cudownie :lol: :lol: :lol: - co tam zima :) :D :D :wink:

Hehe Małgosiu - najbardziej podoba mi się wizja z mruczącym kotem :lol: :lol:

Megana
09-07-2009, 17:54
Hehe Małgosiu - najbardziej podoba mi się wizja z mruczącym kotem :lol: :lol:

My tylko dlatego budujemy dom........ :lol: :lol: :lol: :wink:

Megana
12-07-2009, 00:54
Iwonko, cudne marzenia i na pewno się spełnią :D :D :D
A jak już się spełnią, to przyjadę pomoczyć z Tobą w tym potoczku w gorący dzień - nogi :lol: :lol: :lol: i pooglądać te Wasze piękne widoki z kawą w ręku :)

Iwonko, trochę się odwlecze, ale w końcu budowa ruszy przecież :)

Kaśka73
12-07-2009, 22:58
miejsce na dom wybraliście przepiękne, a przyziemną :wink: resztą nie ma się co martwić

Iwona Sudol
13-07-2009, 20:50
Małgosiu - już zapraszam na tę kawę i moczenie stópek :P

Kasiu - staram się jak mogę i odganiam czarne myśli na bok, gdzieś daleko ode mnie. Dobrze, że jestem urodzoną optymistką :)

Megana
14-07-2009, 19:44
Małgosiu - już zapraszam na tę kawę i moczenie stópek :P

Kasiu - staram się jak mogę i odganiam czarne myśli na bok, gdzieś daleko ode mnie. Dobrze, że jestem urodzoną optymistką :)

Iwonko- oczywiście, że skorzystam z zaproszenia :) :)
Odganiaj te czarne myśli i tak trzymaj :) :D :D :D

mayadaski
15-07-2009, 15:02
Hej Iwonko!!

Wiecej widokow poprosze....ten las....az szkoda go drzwiami zaslaniac :lol: :lol: :lol:

Maja

Megana
15-07-2009, 21:36
Iwonko, no proszę, proszę - super zazdrość tak dalej, to i u Ciebie będzie szło jak z górki :D :D :D
Jak widzisz urzędy są różne i dobrze :)
No to początek już jest :lol: :lol:
Bardzo się cieszę :)

mayadaski
16-07-2009, 15:07
WOW!! Gratuluje!!
Iwono - pierwszy krok!! A jaki wazny :wink:

Maja

Iwona Sudol
16-07-2009, 15:33
Małgosiu, Maju - a żebyście wiedziały jak serce mi biło, gdy ten widok ujrzałam :D Normalnie jak dziecko się cieszę. Zawsze to krok bliżej do wymarzonego domku :)

Megana
16-07-2009, 21:32
Iwonko, a ile masz metrów od bramy do domku?

Iwona Sudol
16-07-2009, 22:38
Iwonko, a ile masz metrów od bramy do domku?

Małgosiu, około 40 metrów.
Ale od bramy do drogi "głównej" - w sensie utwardzonej - jakieś 200 metrów :D

Megana
17-07-2009, 20:09
Iwonko, a ile masz metrów od bramy do domku?

Małgosiu, około 40 metrów.
Ale od bramy do drogi "głównej" - w sensie utwardzonej - jakieś 200 metrów :D

My od początku drogi działkowej ( naszej ) do garażu jest jakieś 50 m, sporo niestety :cry:

mayadaski
20-07-2009, 13:19
Deby posadzcie...bedzie wjazd jak do szlachedzkiej siedziby....tak po staropolsku :lol:
Jeszcze konia i Janosika....i cala bajka gotowa... :lol:

...kurcze, takie widoki, to musi byc z jakiejs bajki :lol: :lol: ..

Megana
22-07-2009, 20:08
Iwonko - będziesz miała drugiego kotka?

Co do PWB - to ściskam mocno kciuki za sukces :) :) :)
Co do wydatków, to tak porównywalnie lecimy :)
W sprawie szamba piszę na PW

Iwona Sudol
22-07-2009, 21:10
Maju - to nie bajka - to nasza piękna Polska. Ja mam widok na góry, Ty masz widok na jezioro - czyli, że sprawiedliwości stało się zadość :lol:

Małgosiu - no kurde zgadłaś... Tajemnicy już nie ma :P Bierzemy malucha dla Filusia przede wszystkim, żeby mu radośniej starość upływała, a Nam - gdy on odejdzie - łatwiej się będzie z tym pogodzić (mam nadzieję). W piątek jedziemy za Świdnicę po kotka norweskiego leśnego (bez rodowodu rzecz jasna - na rodowód nie starczyło kasy :lol: ).

Megana
22-07-2009, 21:21
Maju - to nie bajka - to nasza piękna Polska. Ja mam widok na góry, Ty masz widok na jezioro - czyli, że sprawiedliwości stało się zadość :lol:

Małgosiu - no kurde zgadłaś... Tajemnicy już nie ma :P Bierzemy malucha dla Filusia przede wszystkim, żeby mu radośniej starość upływała, a Nam - gdy on odejdzie - łatwiej się będzie z tym pogodzić (mam nadzieję). W piątek jedziemy za Świdnicę po kotka norweskiego leśnego (bez rodowodu rzecz jasna - na rodowód nie starczyło kasy :lol: ).

Iwonko, rodowód, gdy się kocha nie ma znaczenia i na pewno będzie mu u Was super dobrze, Filuś na pewno zaopiekuje się kociakiem :)
Też mi się ta rasa bardzo, bardzo podoba :D :D :D Dużo zapłacicie za kociaka?
Jak się już przeprowadzimy, to może również zdecydujemy się na drugiego :)
Noooo, teraz to musimy Was odwiedzić i zobaczyć kocię :)

Kaśka73
22-07-2009, 21:22
Nie będę oryginalna: plan na nowy domek śliczny brytyjczyk :roll:

Jak tu narzekać na urzędy!? Trzymam kciuki za wtorek. Może mój urząd też będzie tak miły.

Iwona Sudol
22-07-2009, 22:06
Iwonko, rodowód, gdy się kocha nie ma znaczenia i na pewno będzie mu u Was super dobrze, Filuś na pewno zaopiekuje się kociakiem :)
Też mi się ta rasa bardzo, bardzo podoba :D :D :D Dużo zapłacicie za kociaka?
Jak się już przeprowadzimy, to może również zdecydujemy się na drugiego :)
Noooo, teraz to musimy Was odwiedzić i zobaczyć kocię :)

Małgosiu, oczywiście że rodowód nie ma żadnego znaczenia. Będziemy go kochać bez tego, tak jak naszego Filusia :) A wiesz, kociaków jest 8, a Świdnica niedaleko od Wrocławia :lol: Zapłacimy za niego całe 500 zł - zaszczepiony, odrobaczony z książeczką zdrowia, nauczony załatwiać się do kuwety :)


Nie będę oryginalna: plan na nowy domek śliczny brytyjczyk

Jak tu narzekać na urzędy!? Trzymam kciuki za wtorek. Może mój urząd też będzie tak miły.
Kasiu, bardzo dziękuję za dobre słowo. Na urzędy nie zwykłam narzekać (głośno), gdyż sama pracuję w urzędzie :) Oczywiście życzę i Tobie jak najszybszego załatwienia papierków :)

Megana
22-07-2009, 22:10
Teraz to za ciasno mamy, żeby wziąć kociątko, może jak już się wybudujemy.
Sami o siebie się obijamy i oczywiście królewna Megana zawsze na środku przejścia leży i trzeba uważać, żeby jej nie nadepnąć :lol: :lol: :lol:

Megana
26-07-2009, 19:09
Iwonko, no gdzie zdjęcie nowego kociaka :( :(

Iwona Sudol
26-07-2009, 20:03
Iwonko, no gdzie zdjęcie nowego kociaka :( :(

Małgosiu, przez całe trzy dni siedzimy w domku i obserwujemy koty :lol: Nie wiedzieliśmy jak zareaguje Filuś na Puszka. Oswajanie trwa :D
A oto nasz nowy członek rodziny o imieniu Puszek :
http://www.fotoszok.pl/albums/userpics/13602/DSC_9013-1.JPG (http://www.fotoszok.pl)

Tutaj wąchanie - oswajanie :
http://www.fotoszok.pl/albums/userpics/13602/DSC_9011-1.JPG (http://www.fotoszok.pl)

Jutro pierwszy raz zostaną same w domku. Zobaczymy, co zastanę po powrocie z pracy :lol:

Megana
26-07-2009, 20:29
Jejkuuuu jaki cudny, więcej zdjęć prosimy :D :D :D :lol: :lol: :lol:

Jaka to rasa?
Ile ma miesięcy?
Dużo kosztował?

Mam nadzieję, że Filuś zaopiekuje się maluszkiem i nauczy go, jak ma się zachowywać w domku. :) :)

Piękny :D

Iwona Sudol
26-07-2009, 20:38
Małgosiu - to kot norweski leśny, urodził się 11 maja, kosztował 500 zł (rzecz jasna bez rodowodu) :)

Zdjęcia jeszcze z pewnością będą :)
Zdaję sobie sprawę, że oswajanie będzie trochę trwało. W końcu Filuś rządzi w naszym domu już 17 lat :D

Megana
26-07-2009, 20:45
Małgosiu - to kot norweski leśny, urodził się 11 maja, kosztował 500 zł (rzecz jasna bez rodowodu) :)

Zdjęcia jeszcze z pewnością będą :)
Zdaję sobie sprawę, że oswajanie będzie trochę trwało. W końcu Filuś rządzi w naszym domu już 17 lat :D

To jest właśnie rasa, która mi się baaaardzo podoba :) i jeśli kiedyś miałabym mieć drugiego kota, to właśnie takiego :)

Megana
28-07-2009, 21:19
IWONKO, SUPER - CIESZĘ SIĘ RAZEM Z WAMI :lol: :lol: :lol: :lol:

NO, TO TERAZ DO DZIEŁA, kiedy zaczynasz?

A gdzie zdjęcia kociaka?
I jak ma na imię :)

Iwona Sudol
28-07-2009, 21:25
Małgosiu - dziękuję bardzo za tę wspólną radość :)
Kociak ma imię ... Puszek :lol: Szukałam w internecie jakiegoś imienia i doszłam do wniosku, że inaczej się go nazwać nie da po prostu :lol: Zdjęcia będą jeszcze - cierpliwości :D

Resztę napiszę na PW.

Megana
28-07-2009, 21:35
Małgosiu - dziękuję bardzo za tę wspólną radość :)
Kociak ma imię ... Puszek :lol: Szukałam w internecie jakiegoś imienia i doszłam do wniosku, że inaczej się go nazwać nie da po prostu :lol: Zdjęcia będą jeszcze - cierpliwości :D

Resztę napiszę na PW.

Puszek, też ładnie :) Jest śliczny :)

Agatka77
28-07-2009, 21:50
Iwona, piękną macie działkę...Gratuluję pozwolenia na budowę i życzę powodzenia w budowaniu :D A kociak - cudny :D

Elena76
28-07-2009, 21:55
Iwona, niestety oryginalnie nie będzie, ale za to szczerze :)

Gratulacje z okazji PnB i trzymam kciuki za Waszą budowę.

Działka cudnie położona. Ludzie na urlopy muszą wyjeżdżać, żeby mieć takie widoki :)

A nowy kociaczek słodki, ale ja uwielbiam sierściuchy więc może nieobiektywna jestem :wink:

Iwona Sudol
28-07-2009, 22:31
Iwona, piękną macie działkę...Gratuluję pozwolenia na budowę i życzę powodzenia w budowaniu :D A kociak - cudny :D

Agatko - dziękuję bardzo za dobre słowo :)


Iwona, niestety oryginalnie nie będzie, ale za to szczerze
Gratulacje z okazji PnB i trzymam kciuki za Waszą budowę.
Działka cudnie położona. Ludzie na urlopy muszą wyjeżdżać, żeby mieć takie widoki.
A nowy kociaczek słodki, ale ja uwielbiam sierściuchy więc może nieobiektywna jestem

Elena - miło mi bardzo :) To fakt - widoki będę mieć ładne i już marzy mi się poranna kawa na tarasie na tle mgieł snujących się w dolinie :) Co do kotka - faktycznie słodziak, ale strasznie gryzący :lol:

mayadaski
29-07-2009, 09:53
Iwonko,

GRATULACJE!!!!!

http://www.shutterpoint.com/photos/R/20060420_191015_Champagne%20glass_view.jpg

Czas zalatwiania wszystkiego - jak na moj niesubiektywny gust :wink: - mieliscie ekspresowy!!! W pol roku i cala papierkologia zalatwiona...
Mam zajelo 2 i pol roku - Ty z mezem w tym samym czasie bedziesz juz siedziec na werandzie i wino pic.... :lol: :lol:
Moze weranda nie bedzie na tip-top skonczona, ale na pewno juz bedzie gdzie usiasc :wink:

Ale fajnie...

Maja

Iwona Sudol
29-07-2009, 12:26
Maju - bardzo, bardzo dziękuję :D

Plany mamy ambitne, ale wiem, że to życie tak naprawdę je zweryfikuje. Bardzo chciałabym na Boże Narodzenie 2010 roku już mieszkać u siebie :)

mayadaski
29-07-2009, 12:35
Czemu nie?
Fajnie by bylo, gdyby dalo sie wszystko zgrac w czasie - i tego Ci zycze - ale tez na ten grudzien 2010 nie musicie miec wszystkiego wykonczonego na 100%
Wazne by mozna bylo zamieszkac, a wykonczy sie zawsze jakos tam...w domu, jak to w domu i tak zawsze cos trzeba zrobic, zmienic...dlatego dom zyje i jest domem mieszkalnym a nie wystawka w galerii :lol: :lol:

czekam na zdjecie z pierwsza lopata :lol:

Maja

Iwona Sudol
30-07-2009, 17:59
Fajnie by bylo, gdyby dalo sie wszystko zgrac w czasie - i tego Ci zycze - ale tez na ten grudzien 2010 nie musicie miec wszystkiego wykonczonego na 100%

Maju - prawdę mówiąc takie jest też założenie. Z racji tego, że dom jest parterowy, będziemy chcieli skończyć parter i zamieszkać w jakichś przyzwoitych warunkach :D Poddasze, które na długości 14 i szerokości 5 metrów będzie miało wysokość 2,57m, planujemy wykończyć kiedyś tam...w przyszłości :D
Tak naprawdę to niewiele nam do szczęścia potrzeba - nie chcę kuchni za 20 tysięcy, łazienki za kolejne 20 i wielu innych baaaardzo kosztownych rzeczy. Nie jestem wymagająca :D

Megana
30-07-2009, 18:34
Fajnie by bylo, gdyby dalo sie wszystko zgrac w czasie - i tego Ci zycze - ale tez na ten grudzien 2010 nie musicie miec wszystkiego wykonczonego na 100%
]

Iwonko, pewnie wprowadzimy się o jednym czasie :)

Megana
03-08-2009, 21:47
Iwonko, no teraz się zacznie u Ciebie dziać :lol: :lol: :lol: :lol:
Super kiciuś wygląda :) , a jak Filon, przyzwyczaił się do małego kocurka?

Iwona Sudol
03-08-2009, 21:52
Iwonko, no teraz się zacznie u Ciebie dziać :lol: :lol: :lol: :lol:
Super kiciuś wygląda :) , a jak Filon, przyzwyczaił się do małego kocurka?

Małgosiu - aż nie chce mi się wierzyć, że to już niedługo. Cieszę się rzecz jasna, ale mam też chwile obaw... Wiem - tego się nie uniknie i trzeba się z tym pogodzić :)
A Filuś ? No cóż - jeszcze od czasu do czasu burczy i prycha na Puszka. Widać musi tak być - czasu potrzebuje więcej. Ale zostają już same gdy wychodzimy do pracy i nic się złego nie dzieje :)

Megana
03-08-2009, 21:56
Wszystko jest do zniesienia i tylko Iwonko spokój nas uratuje :lol: :lol: :lol:

Wiesz, Filuś musi pokazać, to tu jest Panem i kto tu rządzi :lol: :lol: :lol: . Najważniejsze, że nie gryzie maluszka, a maluszek musi się podporządkować :)

:) :)

mayadaski
04-08-2009, 11:41
Hej Iwono,
Ale ten kot....wlochaty :lol: :lol: :lol: wyglada na urwisa, wiec musi sie tez i zachowywac jak urwis :lol:

Piekne zdjecie okolicy....jak je zrobilas?

Maja

PS, czy ja juz gdzies pisalam, ze zazdroszcze Ci tych widokow? :roll: :roll: :roll:
:lol:

Iwona Sudol
06-08-2009, 15:31
Małgosiu - jestem przekonana, że Filuś nauczy Puszka porządku, ale nie podejrzewałam, że to będzie tak długo trwało...

Maju - zdjęcie zrobione z paralotni (jakoś tak chyba :D ), ściągnięte z zaprzyjaźnionego portalu o mojej wsi :lol:

J&M&W
13-08-2009, 21:31
Iwonko, idziecie jak burza, a zgromadzenie dokumentacji to też Wam szybko poszło!!! Gratulacje. Miło patrzy się na Twoje fotki.
Pozdrawiam

Iwona Sudol
14-08-2009, 14:06
Iwonko, idziecie jak burza, a zgromadzenie dokumentacji to też Wam szybko poszło!!! Gratulacje. Miło patrzy się na Twoje fotki.
Pozdrawiam
Witaj Justynko - miło Cię gościć w moich progach :D
Dziękuję za dobre słowo i cieszę się, że fotki przypadły do gustu. Mam nadzieję, że będziemy iść jak burza już po rozpoczęciu budowania. Termin już wyznaczony - oby pogoda dopisała :)

Megana
14-08-2009, 19:09
Wreszcie się wyrobiłam z robotą i mogę napisać parę słów u Ciebie :)

Strasznie się cieszę, że w końcu zaczniecie, a mówiłam że masz szansę nas dogonić :D :D , to życzę dużo słońca, abyście mogli iść jak burza do przodu :)
Super :D :D :D

Wklej jakieś nowe zdjęcia Puszka :)

naLeśnik
15-08-2009, 08:45
Gratki za sfinalizowanie wszelakich formalności przed budową :)

Megana
15-08-2009, 23:30
Iwonko, było nam bardzooo miło Was poznać, super się z Wami rozmawiało i mieliśmy wrażenie, że znamy się już dużo latek. :lol: :lol: :lol: :lol:
Działkę macie piękną, widoki super ładniejsze niż na zdjęciach :lol:
Pozdrawiamy serdecznie i mamy nadzieję, że się niedługo spotkamy :) :D :D

Iwona Sudol
16-08-2009, 19:55
Naleśniku - dziękuję bardzo. Ten etap mamy już za sobą i prawdę mówiąc, nie chcę już do niego wracać :)

Małgosiu - my również bardzo się cieszymy z tego spotkania, a wrażenia mamy identyczne :D :D Następnym razem zrobimy jakieś ognisko i upieczemy kiełbaski :D Do następnego spotkania :D

Megana
16-08-2009, 20:03
Iwonko, oczywiście, że do następnego spotkania - koniecznie :) :)

Dziękujemy za zdjęcie Filusia i Puszka wyglądają uroczooooo :lol: :lol: :lol:

kala67
18-08-2009, 18:57
no kochana.........piekna okolica!!!!!!!!!!
będziecie mieli mały raj na ziemi!! :lol: :lol:

Megana
18-08-2009, 19:11
no kochana.........piekna okolica!!!!!!!!!!
będziecie mieli mały raj na ziemi!! :lol: :lol:

Kalu oni mają tak dużą działkę, że trudno to nazwać małym rajem :lol: :lol: :lol:

Iwona Sudol
18-08-2009, 19:42
no kochana.........piekna okolica!!!!!!!!!!
będziecie mieli mały raj na ziemi!! :lol: :lol:

Kalu oni mają tak dużą działkę, że trudno to nazwać małym rajem :lol: :lol: :lol:

Ja to tak ujmę , jeśli pozwolicie :
mały RAJ na wielkiej ziemi :lol: :lol:

Megana
18-08-2009, 19:45
no kochana.........piekna okolica!!!!!!!!!!
będziecie mieli mały raj na ziemi!! :lol: :lol:

Kalu oni mają tak dużą działkę, że trudno to nazwać małym rajem :lol: :lol: :lol:

Ja to tak ujmę , jeśli pozwolicie :
mały RAJ na wielkiej ziemi :lol: :lol:

Zgadzam się z Tobą Iwonko :) - niech będzie :) :) :)

Megana
21-08-2009, 20:47
Iwonko - Kociątko wyrasta na tygrysa :) :)

Super, widzę, że pomału zaczynacie budowanie i widać Panowie się starają, jeszcze trochę i woda popłynie :D :D :D

Iwona Sudol
21-08-2009, 21:00
Małgosiu - rośnie Puszek jak na drożdżach :) Zamówiłam dla niego smycz, więc będziemy mogli zabierać go ze sobą na działkę. Niech wyjdzie w końcu z domu, bo całkiem zdziczeje :lol:

Mam nadzieję, że w przyszłym tygodniu woda popłynie. Co prawda nie ma mnie trzy dni, gdyż jadę się szkolić w okolice Jeleniej Góry, ale myślę, że Norbercik sobie poradzi :)

Megana
21-08-2009, 21:04
Małgosiu - rośnie Puszek jak na drożdżach :) Zamówiłam dla niego smycz, więc będziemy mogli zabierać go ze sobą na działkę. Niech wyjdzie w końcu z domu, bo całkiem zdziczeje :lol:

Mam nadzieję, że w przyszłym tygodniu woda popłynie. Co prawda nie ma mnie trzy dni, gdyż jadę się szkolić w okolice Jeleniej Góry, ale myślę, że Norbercik sobie poradzi :)

Norbercik na pewno sobie poradzi :) :)
Szkol się szkol, wiedzy nigdy z dużo :) :)

Ale pogoda jest piękna, nie mogę się nadziwić :) :)

Gagata
28-08-2009, 17:44
Hej, ależ błyskiem do przodu!

Piękne to Wasze miejsce na ziemi... A jak przyjdzie kolorowa jesień....! :o


Kocio fantastyczny. Piękny. Może tez kiedyś będę mieć takiego (bardzo mi się podobają). Ciekawe co moje dwa czarne dachowiaczki powiedziałyby na szlachetnego kuzynka ..
Ale najpierw muszę gdzieś osiąść na .. dłużej..? na stałe...?

Trzymam kciuki, niechby już stanęły jakie pierwsze mury.... :D

Iwona Sudol
29-08-2009, 09:49
Hej, ależ błyskiem do przodu!

Piękne to Wasze miejsce na ziemi... A jak przyjdzie kolorowa jesień....! :o


Kocio fantastyczny. Piękny. Może tez kiedyś będę mieć takiego (bardzo mi się podobają). Ciekawe co moje dwa czarne dachowiaczki powiedziałyby na szlachetnego kuzynka ..
Ale najpierw muszę gdzieś osiąść na .. dłużej..? na stałe...?

Trzymam kciuki, niechby już stanęły jakie pierwsze mury.... :D

Ależ miłe odwiedziny :D
Co do tempa - sama nie wiem, czy jestem zadowolona... Planujemy zacząć prace w przyszłym tygodniu, ale doświadczona już załatwianiem papierów, jestem sceptycznie nastawiona do wszelkich terminów.
Powoli oswajam się z myślą, że jednak nie zdążymy w tym roku zrobić tego, co zaplanowaliśmy. No chyba, że jesień będzie słoneczna i sucha, a zima wyjątkowo łagodna :)

Gagata
29-08-2009, 10:59
..No chyba, że jesień będzie słoneczna i sucha, a zima wyjątkowo łagodna..

I TEJ WERSJI BĘDZIEMY SIĘ TRZYMAĆ DO KOŃCA!

Kaśka73
06-09-2009, 10:51
Wspaniale, że już zaczęliście, a Twoje obawy doskonale rozumiem również jestem lekko przerażona zaczynamy na dniach, mam same wątpliwości.

mayadaski
06-09-2009, 11:38
Gratulacje z okazji pierwszej lopaty!!
:lol:

...no i meza gowniarza :lol: :lol: :lol:
Jak ja obserwuje tego mojego to tez twierdze, ze umyslowo to on ciagle 18latek...tylko wlosow juz brak :wink:, ale samochody-resoraki ciagle w glowie jak dziecku :lol: :lol: :lol:

Ja uwielbiam ogladac zdjecia z Waszej dzialki...te widoki...napewno motywuja niesamowicie :lol: :lol:

Maja

Iwona Sudol
06-09-2009, 19:46
Maju - no dziękuję Ci bardzo za gratulacje :lol: Widoki, owszem - motywują. Najbardziej nie mogę się doczekać porannej kawy na tarasie z widokiem na doliny zasnute mgiełkami :D

Kasiu - ja też się cieszę, ale po dwóch dniach "noszenia kamienia w żołądku" nadal jest to radość z cieniem lekkiego strachu :) Zaczynajcie szybciorem budowanie - czekam na zdjęcia!

Agatko - a nawet jeśli nie będzie, to przecież po zimie nadejdzie wiosna :D Co prawda u mnie trochę później, ale jakoś to będzie :)

Gagata
07-09-2009, 11:05
Muszę napisać, choć to już nudne... - pięknie tam u Was i jest to Wymarzone Miejsce na Dom!
Takie widoki za oknem zawsze nadają sprawom właściwie proporcje i każdy codzienny problem, który może w naszej świadomości urosnąć do nienormalnych rozmiarów, natychmiast znajdzie się na swoim miejscu - kiedy tylko wyjdziesz przed dom. I to jest warte każdego kamienia w żołądku na etapie budowy :wink:

A strach to stąd że marzenia i plany staja się rzeczywistością... :D To może dziwne, ale temu zawsze towarzyszy strach :roll:

Megana
07-09-2009, 21:54
Hej Iwonko ( pozdrowienia dla Norberta :))
Widzę, że już na całego działacie.
No to patrzeć, jak za chwilę mury staną :) :)

Iwona Sudol
08-09-2009, 14:40
Agatko - pięknie to ujęłaś. Lepiej nie można było :) Już chyba pomalutku oswajam się z sytuacją i samopoczucie też lepsze od wczoraj :)

Małgosiu - jeszcze nie na całego... Pomalutku raczej, bo jak zwykle zresztą - czego się nie tkniemy to same problemy :lol:

taka_ja & taki_on:)
10-09-2009, 17:09
Witam serdecznie :wink: :D

No proszę, wcześniej byłam i rozmarzyłam się patrząc na te widoki... aż dech w piersiach zapiera :wink:

GRATULUJĘ PnB i cóż...
deseczki są..dołki są, piach jest...tylko patrzeć jak będą fundamenty :wink:
a potem... potem sama zobaczysz jak czas szybko leci...
Pozdrawiam :wink:
P.S. kotki super...

Megana
10-09-2009, 21:47
Hejkuuuuuu, ale dziura wielka super wyglądasz w tym wykopie :)
Widzisz, dzieje się , dzieje - dużo :) :)

Iwona Sudol
10-09-2009, 22:09
taka_ja&taki_on - powoli oswajam się z sytuacją, w której wszystko dzieje się bardzo szybko :)

Małgosiu - za szybko nawet się dzieje :lol:

Megana
10-09-2009, 22:18
Puszek jest już ślicznym kocurkiem i ma piękną sierść, tylko przytulać i miziać :) :)

Hiv
11-09-2009, 23:39
Nigdzie nie znalazłem informacji na ten temat:
ile będzie was kosztować budowa przyłącza o długości 230metrów?

Pat&Pio
12-09-2009, 08:38
Witaj:) Zagladam do Twojego dziennika juz od kilku miesiecy, oczarowana Waszymi widokami przyciagnelam meza do monitora pokazujac Wasz pejzaż:) Pieknie macie, a Wasz przyklad dodaje mi otuchy, bo my tez na wsi zaczynamy lada dzien budowe naszego siedliska:) pozwolenie dostalismy 07.09 - 2mce po Was:). Przed nami tez utwardzenie drogi na naszym polu, rozmawialam juz z roznymi fachowcami, jedni mowi ze teraz utwardzac to ciezki sprzet ubije a inni ze po ciezkim sprzecie? Widze ze Wy teraz robicie - i tu moje pytanie, czym utwardzacie? U nas jest glina, tak chyba jak i u Was na dzialce. Widzialam jakis kamien, ale nie wiem co to? Mi fachowcy mowili, wykorytowac,na to 20cm zwiru i na to 2-25cm drobnego gruzu. Pozdrawiam i dopinguje Waszej budowie!:)

mamik
14-09-2009, 08:04
no to ja też się "ujawnię" :D - też czytam dziennik prawie od poczatku, podziwiam odwagę, bo budowa w takim miejscu raczej do latwych nie należy, a i mieszkanie w pewnym oddaleniu od tego co nazywamy cywilizacją, pewnie też łatwe nie będzie. Ja bym się chyba na to nie zdobyła, dlatego tym bardziej podziwiam i troszkę zazdroszczę tej odwagi :wink:
pozdrawiam

Megana
14-09-2009, 20:43
Jest czego zazdrościć, jak tam byliśmy, to wyjeżdżać się nie chciało :) :)

Iwona Sudol
14-09-2009, 21:35
Witaj:) Zagladam do Twojego dziennika juz od kilku miesiecy, oczarowana Waszymi widokami przyciagnelam meza do monitora pokazujac Wasz pejzaż:) Pieknie macie, a Wasz przyklad dodaje mi otuchy, bo my tez na wsi zaczynamy lada dzien budowe naszego siedliska:) pozwolenie dostalismy 07.09 - 2mce po Was:). Przed nami tez utwardzenie drogi na naszym polu, rozmawialam juz z roznymi fachowcami, jedni mowi ze teraz utwardzac to ciezki sprzet ubije a inni ze po ciezkim sprzecie? Widze ze Wy teraz robicie - i tu moje pytanie, czym utwardzacie? U nas jest glina, tak chyba jak i u Was na dzialce. Widzialam jakis kamien, ale nie wiem co to? Mi fachowcy mowili, wykorytowac,na to 20cm zwiru i na to 2-25cm drobnego gruzu. Pozdrawiam i dopinguje Waszej budowie!:)
Pat&Pio-miło mi bardzo i dzięki za dobre słowo :) Co do drogi - najpierw zdjęliśmy humus. Na to poszedł tzw. łamaniec, a na koniec sypiemy niesort. Podłoże nie jest gliniaste.Ziemia jest dość twarda z domieszką kamieni. Nie było specjalnego utwardzania. Koparka przejechała parę razy i wystarczyło :) Do końca budowy pewnie nie będziemy nic już robić na tej drodze, szkoda pieniędzy :)


Hiv - witaj :) Z przyłączem to cała historia, ale tak w skrócie, to podpisałam umowę z wodociągami na następujących warunkach : wodociągi robią dokumentację, zapewniają sprzęt i ludzi, robią odbiór i pomiar powykonawczy. Ja płacę za materiał, montuję hydrofor u nich w stacji uzdatniania wody i na końcu - po odbiorze i podłączeniu wody - notarialnie przenoszę na nich własność przyłącza i ustanawiam nieodpłatną służebność przesyłu. Robota jeszcze nie skończona i nie dostałam od nich faktury, ale wstępnie licząc powinna zapłacić około 3 tys. zł. Jak dostanę fakturę za materiały to zapiszę to w wydatkach, w dzienniku :)

Małgosiu - :oops: dziękuję bardzo :)

Megana
16-09-2009, 21:03
Iwonko - Super, zaczęliście :) :)
To teraz trzymam kciuki za pogodę i szybkie budowanie :) :)

J&M&W
17-09-2009, 09:31
Iwonko - WOW! wszystko rośnie, dziury kopiecie, droga się robi.... w przyszłym roku, to chyba na święta będziemy u Was się kurortować ;)

Powodzenia:)