PDA

Zobacz pełną wersję : Kto do kurczaczka jasnego wygrywa w totolotka???



M@gdalena
23-02-2009, 09:44
na pewno nie ja @#$%^&!!! :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil:

bobiczek
23-02-2009, 09:51
na mnie też nie licz :(

mazepa
23-02-2009, 10:05
Moja Ciocia nazywa to podatkiem od złudzeń...

coś w ty jest...

elutek
23-02-2009, 11:48
mój mąż kilka lat temu miał "piątkę" - starczyło na 8 okien :)

M@gdalena
23-02-2009, 12:07
A gadają że niby jak się czegoś baardzo chce to się to zdarzy :roll:
widocznie chcem za bardzo albo za mało baardzo :roll: :roll:

M@gdalena
23-02-2009, 12:09
mój mąż kilka lat temu miał "piątkę" - starczyło na 8 okien :)

Ha!! 8) 8)
Kto jeszcze?? 8)

cieszynianka
23-02-2009, 12:30
Moja Większa Połowa czasem ma trójki :-?

A ja bym chciała więcej :lol:

bobiczek
23-02-2009, 12:47
Moja Większa Połowa czasem ma trójki :-?

A ja bym chciała więcej :lol:

super zabrzmiało.
Ja po grillowaniu porządnym to mam wieczorem jedynki.
Ale że Twój ma "trójki"????? kurde
No a że ty chcesz więcej, to podobno taki mit że Te które maja więcej niz "trójkę" są atrakcyjniejsze.
Nie wierz w mity Cieszynianka i tak jesteś niezła :D

stukpuk
23-02-2009, 12:47
Ja same trójczyny, a brat zagrł pierwszy raz i trafił 4 :o

bobiczek
23-02-2009, 12:48
mój mąż kilka lat temu miał "piątkę"

kurcze, to co on wtedy zjadł???????????!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :D
no i w czym spał wieczorem!!!!!!!!! :D

stukpuk
23-02-2009, 14:52
Właśnie sprawdziłem totka i trójeczka wpadła 8) , czy musze to opodatkować? :wink:

ghost34
23-02-2009, 15:04
moj szwagier w multi ..rąbnoł kilka lat temu cos około 5 tysiakuff..

ja trójka z z rzadka.. 4rka dwa razy,,,...ale grom kurna grom..

ja to nazywam zakupami marzen ..za 20zł..chociaż chwilkę sobie człek zamarzy nio 8) :wink:

windows
23-02-2009, 15:57
To może się pochwalę. W totka cienko mi idzie ale w losowaniu centrum handlowego M1 wygrałem autko. :D :D :D :D :D :D

cieszynianka
23-02-2009, 18:19
Moja Większa Połowa czasem ma trójki :-?

A ja bym chciała więcej :lol:

super zabrzmiało.
Ja po grillowaniu porządnym to mam wieczorem jedynki.
Ale że Twój ma "trójki"????? kurde
No a że ty chcesz więcej, to podobno taki mit że Te które maja więcej niz "trójkę" są atrakcyjniejsze.
Nie wierz w mity Cieszynianka i tak jesteś niezła :D

Dziękuję :oops: :oops: :oops:
:lol:

stukpuk
23-02-2009, 19:04
Moja Większa Połowa czasem ma trójki :-?

A ja bym chciała więcej :lol:

super zabrzmiało.
Ja po grillowaniu porządnym to mam wieczorem jedynki.
Ale że Twój ma "trójki"????? kurde
No a że ty chcesz więcej, to podobno taki mit że Te które maja więcej niz "trójkę" są atrakcyjniejsze.
Nie wierz w mity Cieszynianka i tak jesteś niezła :D

Dziękuję :oops: :oops: :oops:
:lol:

Gratulujemy mężowi takiej kumulacji szczęścia :oops: :wink:

Mirek_Lewandowski
23-02-2009, 19:11
Miałem 6. Kumulacja była.. na ogół nie płacę tego podatku..
6 losowań chybił-trafił, w każdym jedno trafienie... razem 6 :D

Tedii
23-02-2009, 23:57
A ja wygrywam paręnaście złotych przy każdym losowaniu.... bo nie gram. :wink:

zenon_arch
24-02-2009, 10:10
No ja wygrałem. Raz. 12 złotych

amalfi
24-02-2009, 12:19
Niedawno w jednym dniu miałam 3 i 4. Była to pierwsza i ostatnia moja wygrana.

e-Mandzia
24-02-2009, 12:34
Ja też cholera jasna nie wygrywam, kurde :roll: , może dlatego, że nie gram :roll:

:wink:

bobiczek
24-02-2009, 12:56
To może się pochwalę. W totka cienko mi idzie ale w losowaniu centrum handlowego M1 wygrałem autko. :D :D :D :D :D :D

Piękny fart, piekny.
Ja chyba też mam takiego podobnego, bo jak mnie kiedyś okradli, to nie zabrali mojego psa który się dobrze schował na jego i moje szczęście :D

amalfi
24-02-2009, 19:45
W sumie ja też jestem szczęściara. Bo mnie nawet nie okradli 8)

amalfi
24-02-2009, 19:47
Raz ukradli sprzed domu samochód, ale był w takim stanie, że wszyscy nam zazdrościli szczęścia :lol:

M@gdalena
25-02-2009, 07:41
No to się uspokoiłam bo już myślałam ,że to spisek :roll: i wszystko idzie na konto Trzeciego Bliżniaka 8) 8)

ghost34
25-02-2009, 07:54
:roll: :roll: :lol: :lol: :lol: :lol:

Asia25
09-03-2009, 13:43
a ja wygrałam jakiś czas temu 38zł. Ale nie powiem za ile puściłam kupon :x :)

pluszku
26-03-2009, 07:32
nie gram - nie chce kłopotow w zyciu
przeciez po wygranej byłoby ..... przesrane
każdy z rodzinki bliższej lub dalszej by wyciągnął reke po jakis "drobiazg"
niezaleznie ile komu dasz i tak beda niesnaski bo zawsze komus bedzie sie wydawało, ze dostał za mało lub inny dostał za duzo - w sumie wiekszosc sie obrazi
jak nic nie dasz - powiedza, ze jestes sobek, egoista i wiekszosc sie obrazi
pozostaje nic nie dac i do niczego sie nie przyznawac, nie zmieniac trybu zycia - lecz wtedy po co taka wygrana?

Gorath
26-03-2009, 08:16
A ja gram od czasu do czasu, jak stawka na DL jest większa lub równa 6mln (niżej mi się nie opłaca opodatkowywać ;-))

Dwa razy mialem 4-ki: Za drugim razem żona mi kupon wyrzucila podczas sprzątania. Emocje wybiegałem....

Historia prawdziwa, facet mieszkający za granicą, chory w domu i wypełnił tamtejsze totki z nudów. Dał żonie do wysłania przy okazji zakupów. Na drugi dzień sprawdza w gazecie numery i ma wieeele tysięcy Euro. Pyta żonę o kupony a ona mówi, że zapomniała wysłać....

cieszynianka
26-03-2009, 14:55
A ja gram od czasu do czasu, jak stawka na DL jest większa lub równa 6mln (niżej mi się nie opłaca opodatkowywać ;-))

Dwa razy mialem 4-ki: Za drugim razem żona mi kupon wyrzucila podczas sprzątania. Emocje wybiegałem....

Historia prawdziwa, facet mieszkający za granicą, chory w domu i wypełnił tamtejsze totki z nudów. Dał żonie do wysłania przy okazji zakupów. Na drugi dzień sprawdza w gazecie numery i ma wieeele tysięcy Euro. Pyta żonę o kupony a ona mówi, że zapomniała wysłać....

I co było dalej :o
Przeżyła tę rozmowę :lol:

Gorath
27-03-2009, 08:12
.... Pyta żonę o kupony a ona mówi, że zapomniała wysłać....

I co było dalej :o
Przeżyła tę rozmowę :lol:

W tej historii mówił o swojej "byłej żonie". Nie znam powodów rozstania.