PDA

Zobacz pełną wersję : Komentarze do dziennika Arniki



Strony : [1] 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95

dardurdka
11-04-2009, 15:43
Witaj Arniko!
Piękny domek budujecie, bardzo obszerny :o Pewnie i działka niemała :roll:
Gratuluję i będę śledzić Wasze poczynania!!!

a że i Święta już, to życzę Wam ...

http://tswdracolp.bblog.pl/i/blog/users/364/files/Image/wielkanoc.jpg

malkaj
11-04-2009, 21:59
Witaj Arniko!
Będę czytać twój dziennik i kibicować Ci w budowaniu. Podoba mi się wybrana przez was parterówka.
Pozdrawiam i życzę wesołych świąt.
malkaj :D

jolapp2
11-04-2009, 22:15
Arniko!
Witaj w gronie rozpoczynających przygodę budowlaną. Życzę wytrwałości i pomyślnych wiatrów podczas inwestorskich zmagań, a także radosnych i spokojnych Świąt Wielkanocnych - pozdrawiam :D

Arnika
12-04-2009, 11:31
Witam SERDECZNIE WSZYSTKICH
Właśnie napisałam w dzienniku jak odnalazły się linki, które się zgubiły gdzieś.....
Ale muszę się przyznać że do komputera sama zasiadłam gdzieś rok temu i sama wszystkiego się uczę.
Dziękuję Dardurce za założenie komentarzy...... bo sama się pomyliłam i założyłam .... w dzienniku.
Dziękuję Malkaj za instrukcje obsługi jak wkleić linki. Napisane było bardzo dobrze!!!!!!!, Zrobiłam jak w instrukcji, i właśnie potem się gdzieś zgubiły........, tyle w tym necie jest kabli....., ale teraz jak widać się odnalazły. Czyżby magia Świąt?
Więc bardzo dziękuję jeszcze raz.
Pozdrawiam słonecznie Arnika

malkaj
12-04-2009, 21:08
Widzę, że wizytacja rodziny na działce przebiegła pomyślnie przy sprzyjających warunkach przyrody. :lol:
Trochę się dziwili, ale ogólnie zaakceptowali wasz pomysł budowy i przeprowadzki.

Arnika
12-04-2009, 21:39
Wizytacja jak dawniej IRCHA (czy ktoś ją jeszcze pamieta?) przebiegła w atmosferze przyjemnej i zadowalającej. Czy zaakceptowali dziadkowie sprzedaż mieszkania i przeprowadzkę? nie. Oni nas nie rozumieją dlaczego? Ale działka sie podobała.
Teściowej chyba też się podobała, a ze sprzedaży mieszkania nikt nie jest z rodziny zachwycony, oni nas nie rozumieją, a my nie mamy wyjścia. Mieszkanie mam duże i ładne, ciepłe, dość dobrze urządzone, wiec nie łatwo będzie znalezć klienta na nie.
Tylko pozostaje trzymać kciuki, aby kobieta dostała kredyt, bo jeśli nie to będziemy musieli wszystko odłożyć na..... nie wiem kiedy.

Nefer
12-04-2009, 21:43
Arnika, ludzie boją sie zmian - ale nie wszyscy - jak widzę :):)
Każdy ma prawo do swoich wyborów- Ty do swoich i Dziadkowie do swoich :) Ruszaj i nie patrz na nic :) Powodzenia - będę tu zaglądać :)

Arnika
12-04-2009, 21:45
OK
Zapraszam
Dzięki.
A ja już podjęłam decyzję!!! I ja ten dom postawię!!!! Choćby nie wiem CO!!!

Nefer
12-04-2009, 21:46
No i bardzo dobrze- jestem pewna, że Ci sie uda :)

Arnika
12-04-2009, 21:53
Dzięki Nefer, ale mnie się nie uda. Ja to zrobię. :lol:

Nefer
12-04-2009, 21:55
jakby co : pisz, krzycz, pytaj :)

Arnika
12-04-2009, 21:57
Nie zapomnę.
WIELKIE DZIĘKI

dardurdka
13-04-2009, 09:03
Wizytacja jak dawniej IRCHA (czy ktoś ją jeszcze pamieta?) przebiegła w atmosferze przyjemnej i zadowalającej. Czy zaakceptowali dziadkowie sprzedaż mieszkania i przeprowadzkę? nie. Oni nas nie rozumieją dlaczego? Ale działka sie podobała.
Teściowej chyba też się podobała, a ze sprzedaży mieszkania nikt nie jest z rodziny zachwycony, oni nas nie rozumieją, a my nie mamy wyjścia. Mieszkanie mam duże i ładne, ciepłe, dość dobrze urządzone, wiec nie łatwo będzie znalezć klienta na nie.
Tylko pozostaje trzymać kciuki, aby kobieta dostała kredyt, bo jeśli nie to będziemy musieli wszystko odłożyć na..... nie wiem kiedy.

Nie przejmuj się dziadkami!!! Jak zacznie się budowa to zobaczysz, że sami się zaangażują!!! A teraz cierpliwości (starszym trudniej jest przekonać się do zmian)... Trzymam kciuki za budowę i oczywiście sprzedaż mieszkania :wink: Jak już zaczniecie to zobaczysz, że wszystko pójdzie już z górki :wink:

azalka
13-04-2009, 09:33
Piekny dom budujesz. Bedzie bardzo wygodny.
Popodgladam sobie Twoja droge, a co!

Pokaz-ze i nam swoja dzialke!!!
:)

Arnika
13-04-2009, 09:45
Dzięki za dobre słowa.
Na razie zdjęcia działki nie zamieszczę bo czytałam jak, ale jeszcze nie potrafię . Zdjęcia mam tylko z listopada, teraz jak byłam to nie wzięłam aparatu.... trochę z premedytacją bo i tak się nic nie dzieje.
A dziadki jak to dziadki, są staruszkami i nie lubią zmian. Ja się im nie dziwię.
Budowa jak ruszy ( gdy sprzedam mieszkanie) to będzie w tempie expresowym. Dlatego teraz dużo czytam i czytam , jeżdżę po hurtowniach i gdzie tylko się da. Wtedy będę już wiedziała gdzie i co.

78mysz
13-04-2009, 10:45
czesc Arnika. Piękną masz nazwe - taką ziołową. Jak widze pierwsze koty za płoty. Teraz tylko avatarek i zdjęcia wklejamy. Idę sobie pooglądać tą twoją Grację. Pozdrawiam serdecznie. Myśl o swoich potrzebach :D i kieruj się nimi

78mysz
13-04-2009, 10:50
całkiem sprawna ta Gracja w środku. Ja bym tylo garaż powiększyła, no chyba ze bedzie dodatkoe pomieszczenie gospodarcze. Podoba mi się, ze kuchnia jest w centrum i ze w sypialni rodziców jest garderoba i łazienka. I na gabinet jest miejsce. I wszystko otwiera się do tarasu.

Arnika
13-04-2009, 11:07
Przeczytaj dokładnie dziennik. Właśnie powiększam garaż o 2m, a w sypialni nie zrobię łazienki tylko w garderobie, bo.... z różnych powodów. Ale teraz zastanawiam się czy nie zrobić jednak w sypialni garderoby? Nigdy wcześniej jej nie miałam tylko 5,5m szafę w której wszystko się zmieściło i w przedpokoju 4m na kurtki, chemie, słoiki, i wędkarskie rzeczy małża.
Ze zmian jeszcze przestawienie kolejności łazienki z pokojem bo bliżej z kotłowni, bo sypialnia pomiędzy kotłownią i łazienką to nie był dobry pomysł projektanta. Z jednej strony wsypujący się groszek, z drugie strony kąpiący się i trzaskający synuś (nastolatek....) A z boku chce postawić jakąś drewutnię aby było gdzie dać groszek i drzewo. Myślę że wtedy będzie dobrze i funkcjonalnie.
Jak myślicie?

azalka
13-04-2009, 11:45
Arnika, to robisz dokladnie jak ja :) Nie zaczelam jeszcze budowy, ale rozbieram wszystko na czesci pierwsze, zeby pozniej tylko "leciec z gotowca", bo problemy i tak sie znajda.
Garderobe z pokoju sobie zrob. Strasznie super fajna sprawa! :)
Przysuniecie domku blizej wschodniej granicy dzialki tez jest b.dobrym pomyslem.

78mysz
13-04-2009, 12:58
Przeczytaj dokładnie dziennik. Właśnie powiększam garaż o 2m, a w sypialni nie zrobię łazienki tylko w garderobie, bo.... z różnych powodów. Ale teraz zastanawiam się czy nie zrobić jednak w sypialni garderoby? Nigdy wcześniej jej nie miałam tylko 5,5m szafę w której wszystko się zmieściło i w przedpokoju 4m na kurtki, chemie, słoiki, i wędkarskie rzeczy małża.
Ze zmian jeszcze przestawienie kolejności łazienki z pokojem bo bliżej z kotłowni, bo sypialnia pomiędzy kotłownią i łazienką to nie był dobry pomysł projektanta. Z jednej strony wsypujący się groszek, z drugie strony kąpiący się i trzaskający synuś (nastolatek....) A z boku chce postawić jakąś drewutnię aby było gdzie dać groszek i drzewo. Myślę że wtedy będzie dobrze i funkcjonalnie.
Jak myślicie?
No cóz ide doczytać, bo cos mi umkneło...

Nefer
13-04-2009, 18:00
w kwestii posadowienia domu - nie pomogę- nie przechodziłam tego procesu myślowego :) Jedyne co zrobiliśmy to odsunęliśmy się od ulicy 6 m zamiast 5 m - tak żeby swobodnie podjechać samochodem pod garaż i w razie czego tam zaparkować.
A dom miejścił się tylko w jeden sposób, więc nie było problemu (chcieliśmy mieć ogród nie od strony ulicy)

A ryby ? Podobno lepsze niż wódka - ale facet bez hobby jest nieszczęśliwy :)

Arnika
13-04-2009, 18:48
Dom ustawię od ulicy 8m aby swobodnie zaparkować auto. Natomiast nurtuje mnie pytanie z czy z prawej strony czyli od wschodu wystarczy 4 czy 5, a może więcej metrów? Ale 4 to przepis, a może 5 to w sam raz, można drewutnię postawić i jeszcze zostanie od zachodu dużo miejsca.
Jaką dachówkę Wy macie na swoich dachach?
Proszę powiedzcie w jaki b. prosty sposób wkleja się zdjęcia. Mnie jakoś nie wychodzi.
Jak po śmingusie?
Mąż wędki, pilkery, haczyki i kotwiczki pakuje. Dobrze że ja mam neta, a mały śmingus.

Nefer
13-04-2009, 18:51
W przpisach jest 4 m, ale jeśli masz miejsce możesz spokojnie postawić na 5 m. W końcu to wygodniej jeśli coś tam planujesz.

Dachówkę mam Euronita - betonową. Jest dobrej jakości i odpowiedniej cenie. Ponadto podobał mi się kolor.

Śmigus ? W moim przypadku był stomatologiczny :):) A mąż jak widzę ma dobrą zabawę - i niech tak będzie.

Arnika
13-04-2009, 19:48
Działka jest spora 36-37m szeroka na 40 długa, wiec wszystko się zmieści.

malkaj
15-04-2009, 21:03
Działkę widać w dzienniku! Piękna, ustronna, otoczona drzewami.
Gratuluję nowych umiejętności. :D

malkaj
18-04-2009, 17:35
Arniko!
Posiedzieliśmy trochę z synem i stworzyliśmy specjalnie dla Ciebie (a może ktoś jeszcze skorzysta) Poradnik Obrazkowy, żebyś nie miała już problemu z wklejaniem zdjęć. Znajdziesz ten poradnik pod adresem:
http://forum.muratordom.pl/post3282447.htm#3282447
Przetestuj ten poradnik przy najbliższej okazji i napisz czy jest prosty i przystępny oraz przede wszystkim czy udało Ci się w ten sposób wkleić zdjęcie.
Pozdrawiam

Arnika
18-04-2009, 18:01
Bardzo dziękuję za instrukcję obsługi wklejania zdjęć. W najbliższym czasie postaram się coś wkleić, aby wypróbować.
Malkaj dziekuję Tobie, i podziękuj Synowi
Pozdrawiam Arnika

monia i marek
22-04-2009, 08:47
Arniko, piękna działka - powodzenia w budowie :wink: :D

markoto
22-04-2009, 19:23
Arnika mam wrazenie ze ten Kazek na wycene ktorego czekasz to nam budowal dom :) Szef ekipy gorali, postawny chlop :)

Arnika
22-04-2009, 20:02
Być może, a zadowoleni byliście?

markoto
22-04-2009, 20:05
Jak kazda ekipe trzeba pilnowac, walneli nam sie w wymiarach okien ale poprawiali, robia dobrze, rowno i jak sa na budowie to szybciutko leci bo buduja nawet w 8 chlopa. Minusem jest, ze ciagna kilka budow na raz i czasami przerwa technologiczna jest dluzsza niz byc powinna, u nas znikli w listopadzie pojawili sie w lutym.

Arnika
22-04-2009, 20:35
Markoto Wyslam wiadomosc na priwa, proszę zajrzyj na skrzynkę i odpowiedz.

malkaj
23-04-2009, 21:56
Arniko!
Gratuluję Ci odwagi- tak szybkiej sprzedaży mieszkania. Nie masz jeszcze na oku jakiegoś, w którym teraz będziecie mieszkać?
Będę trzymać kciuki, żeby Ci się wszystko udało i żebyście się sprawnie przeprowadzili to fajnego i taniego mieszkanka, a przy okazji żebyście wyrzucili mnóstwo niepotrzebnych rzeczy, w które z czasem obrastamy!
Pozdrawiam.

Arnika
24-04-2009, 08:16
Właśnie jak czasem mawia mój mąż, nasz śmietnik jest najbogatszy. Ale dużo rzeczy się z przyda. Niestety. Właśnie dlatego wymyśliłam kolejną garderobę w nowym domu.
Właśnie wyszedł pan z banku, który miał wycenić mieszkanie. Wpadł jak burza. Jeszcze tak szybkiego faceta nie widziałam - mój jest flegmatykiem.

Arnika
24-04-2009, 08:33
A tak w ogóle to Dzień Dobry!




Cyba muszę zastanowić się nad wynajęciem mieszkania? A jak kobieta nie dostanie jeszcze kredytu? Czy jest to możliwe? Jutro jadę Dać ogłoszenia żeby coś wynająć, ale miałam sygnał do znajomego, że jego kolegi syn, który wyjechał za granicę ma mieszkanie i ,,może by wynajął", Drugie miejsce to w Piekarach u naszego przyjaciela cała góra na nas czeka, ale dzieci do szkoły miałyby 20 -30min samochodem, ja na budowę to za daleko codziennie dojeżdżać. Muszę coś znalezć tutaj. Najlepiej by było na osiedlu, wtedy Mały do szkoły miałby blisko, a i teściowie też tutaj mieszkają, to zawsze w razie czego są pod ręką, żeby małego ze szkoły odebrać.

markoto
28-04-2009, 21:44
Hej!

No i jak Kazek bedzie?? Ile wam powiedzial za budowe?? Jak nam czy podniosl stawke??
Mowilam ci , ze braas wyjdzie duzo taniej :) zdecydowalas juz ktora wybierzesz??

Arnika
28-04-2009, 21:56
Witam
Będzie Kazek.
No niestety ja mam dość duży dom, dachu powyżej 350m2, samych fundamentów ponad 200m2 zabudowy, Kazek powiedział, że miałabym fundamenty na dwa domy, wszystko w parterze, więc i cena inna. Powiedział mi za wszystko 65000zł, ale nie zrozumiałam Go czy ja mam sama sobie rozprowadzać rury na wodę i kanalizę i coś tam pod wylewkami i sami zasypać fundamenty? nie wiem. Muszę się dopytać, ale stanę na rzęsach, z tym, że mój mąż ma sezon w pracy i ,, gorące lato" (czytaj sezon) od czerwca do sierpnia go nie ma , więc jak mam liczyć to tylko na siebie.
Czy Wy też sami rozprowadzaliście rury i zasypywaliście fundamenty piachem?, z kąt mieliście piach?
Jaką ty masz dachówkę? jaki kolor?

markoto
28-04-2009, 22:04
Rurki rozprowadzalismy sami, oni tego nie robia, o piasek sie dowiem pozniej bo meza nie ma, dachowke mamy brazowa celtycka, bo byla tansza niz z powloka cisar :)

Roboty ziemne byly po naszej stronie, reszte robili Kazki.
dachowke wycen sobie w Anitexsie jesli tego nie zrobilas jeszcze :)

Arnika
28-04-2009, 22:16
No właśnie nie pomyliłam się.
Trzeba wiec jakiegoś fachmana zawołać (męża kuzyn robi właśnie kanalizę, ale od 1,07.09 jest na urlopie i jak nie wyrobie sie wcześniej to nie wiem kogo będę szukać).
a jak przyjdzie mnie samej zasypać fundamenty? ja się na tym nie znam.
O wycenę poprosiłam Anitex i dostanę dobre ceny na to czym handlują, chcę od nich mieć wszystko, aby nie latać od hurtowni do hurtowni za 50zł, natomiast wczoraj dostałam cenę bloczków i betonu i ścięło mnie z nóg. niestety to nie jest ich towar. Dzwoniłam więc do Sosnowca i do Mastmaxu w Łagiszy (w końcu prawie moi sąsiedzi) oni mieli bloczki B20 i beton z gruchy dla mnie w najlepszej cenie, wiec najprawdopodobniej tam kupię. A maxy, wszystkie smarowidła, styropian, wełnę, dachówkę i inne rzeczy wezmę z Anitexu, zresztą chcę mieć zapewnioną bezawaryjną ciągłość dostaw, i jak by Kazkom coś brakło, to niech dzwonią i niech im natychmiast dowożą, a ja tylko za fakturą pojadę uregulować.

markoto
29-04-2009, 07:41
Mysmy bloczki z mastmaxu brali, beton roznie bo tez roznie bylo z dostepnoscia, w Anitexsie dobrze znaja Kazkow wiec nie ma problemow, oni sobie tez czasami jada jak trzeba :) Wiesz co z tym ubijaniem ziemi to musisz zamowic kogos z koparka i ubijarka.

Arnika
29-04-2009, 07:53
Ale cenę na bloczki podali mi zaporową z betonu B15, a normy mówią już że stosować trzeba B20, więc i ze cena nie taka i beton nie taki to kupimy z B20, może gdzieś indziej.... Chyba, że dostanę lepsze ceny.

markoto
29-04-2009, 08:02
Na bloczki raczej nie dadza lepszej ceny, mastmax sam produkuje ale musisz zamawiac wczesniej bo oni raz robia bloczki a raz cos innego i zmieniaja produkcje raz na jakis czas.

markoto
29-04-2009, 09:00
Aha jakby co to mamy na zbyciu garaz, nie jest moze super duper i jakis nowy ale dziala i niedrogi jest :)

markoto
03-05-2009, 21:28
Duch jest z Rybnika :)

Mozna kleic drewno na podlogowke, ale musi byc spelnione kilka warunkow ale drewno wcale nie jest takie tanie, material plus jakies 140zl za robocizne i chemie.

Arnika
03-05-2009, 21:49
Na allegro i w Castoramie widziałam po około 50zł w górę egzotyki, dąb od 70zł w górę. Podobno właśnie egzotyczne drewno można kłaść na podłogówkę około 15mm grubą. Co do cen kładzenia parkietów to nie orientowałam się za bardzo, ale czytałam gdzieś, że są tacy są biorą za ułożenie od 50zł, ale pewnie jak z murarzami jedni nie sprawdzeni to po 50 i mogą spartolić, a inni z polecenia i dobrzy fachowcy mogą być dobrzy. Chociaż to nie reguła. To fajnie ze ktoś się zna z forum na drewnie, tak z zamiłowania, czy zawodowo, i czy on te podłogi u dziewczyn z Warszawy robi. Jaki ma nik? Kiedyś rodzina męża z Kraśnika kładła prześliczne parkiety, ale ni utrzymujemy kontaktów, i nie wiem czy jeszcze robią w zawodzie, Ale czy z rodziną dobrze się wychodzi? Może lepiej z obcymi.

Na razie wszystko jak wściekła sprawdzam i czytam i jeżdżę, bo za może dwa tygodnie będę ,,bezdomna". Sprzedaż mieszkania ma się ku końcowi, a jeszcze mąż wyjeżdża i zostaję na dwa tyg. sama ze wszystkim ( sprzedaż,, pakowanie, pomyślenie co ze sobą zabrać, itd) potem mogę nie mieć dostępu do neta, i to będzie brzydko. Więc muszę dowiedzieć się wszystkiego teraz.,
Nie wiem czy ta podłogówka jest do końca dobra i czy jest tańsza od normalnego kaloryfera, i ile kosztuje założenie? Znowu nowe wyzwanie do czytania.

markoto
04-05-2009, 08:29
My mamy podlogowke wszedzie, niestety nie jestem w stanie porownac kosztow.

Duszek to Ghost.. na watku u Rasi bywa u Neferki, on ma ekipe do kladzenia parkietow. Polozenie to nie wszystko, droga jest chemia stad ta cena 140zl.

Arnika
04-05-2009, 16:11
Duszek to Ghost.. na watku u Rasi bywa u Neferki, on ma ekipe do kladzenia parkietow. Polozenie to nie wszystko, droga jest chemia stad ta cena 140zl.
Dzięki za info.
Wiem że dechy to nie wszystko. Chemia też jest droga, dobra niestety kosztuje.

Arnika
06-05-2009, 20:31
I awansowalam :P


Arnika
FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100)

kaśka maciej
12-05-2009, 13:56
Oraz kuchnia i salon
http://img7.imageshack.us/img7/2416/skanuj0028g.jpg

Jak zaprojektować taką kuchnię?

Nie wiem czy dobrze widzę, ale czy jednym wejściem będzie się wchodziło do kuchni i do salonu??
Dla mnie troszkę ryzykowne rozwiązanie :roll: Goście będą musieli przejść tuż obok kuchennego bajzlu :roll: Nie da się zrobić tak, żebyś bezpośrednio z wiatrołapu wchodziła do kuchni?? Pomyśl, siaty, leje deszcz, a ty na około dajesz z tym wszystkim :roll:
Czy ta spiżarka to konieczność i ostateczna decyzja?? :roll:

kaśka maciej
12-05-2009, 13:57
A w ogóle to Zagłębie to dokładnie gdzie?? MOżna na priw :D Ja w końcu też Zagłębianka 8)

Arnika
12-05-2009, 14:28
Wejście będzie do salonu z przedpokoju, a do kuchni z salonu. Tam jest kawałek ścianki zasłaniający kuchnię, może jeszcze ją wydłużę. Możliwe ze ścianę działową zlikwiduję w przedpokoju i wchodzić się będzie bezpośrednio do salonu. Nie wiem czy to dobre rozwiązanie???? W części przylegającej w salonie do kuchni chcę postawić stół z krzesłami, a myślę, że ścianka między salonem i kuchnią jest na 150cm, można zrobić na 2m i wtedy cały bałagan kuchenny się zasłoni.
Ale jak rozplanować wnętrze w kuchni?
Oryginalny projekt był inny, ale nie miałabym okna z kuchni na drogę, a ono z kolei wychodzi na północną stronę, Tak,że dla okna kuchennego OK. Dlatego takie zmiany, i zyskałam ze starej" spiżarki pomieszczenie gospodarcze?garderobę, a w kuchni i tak wydzieliłam spiżarkę.

markoto
12-05-2009, 15:40
Mialas juz cos wczesniej zalatwiane z pradem?? Wystapilas o przylacze?? Bo to nie takie hop siup.

kaśka maciej
12-05-2009, 15:56
Arnika, droga od wejścia do domu do kuchni powinna być jak najkrótsza. Nie wiem czemu architekci tego nei wiedzą?? Może to chłopy/kobity, co to nigdy nie gotowały, nie robiły zakupów i nie nosiły siat :-?
Zobacz jakie koło zataczasz, żeby wejść do kuchni. Ja mam kuchnie niewiele większą ale nie wyobrażam sobie, żebym miała tam mieć jeszcze spizarkę :-?
Jeśli już KONIECZNIE musisz ja mieć to pomyśl, czy nie lepiej ja przerzucić na druga stronę, od holu, tam zrobić wejście, ustawiasz co chcesz, wychodzisz i nikt cię z siatami latającej nie widzi. :roll:
No i zrobiłabym zdecydowanie wejście do salonu od strony holu. Tak, żeby nie tworzyć labiryntów komunikacyjnych.

Arnika
12-05-2009, 16:09
Mialas juz cos wczesniej zalatwiane z pradem?? Wystapilas o przylacze?? Bo to nie takie hop siup.

Miałam, jak występowałam o warunki. dostałam dużo papierków i nie wiem co tam pisało, a trwało to ze dwa miesiące. Musiałabym sprawdzić i elektryk też chce zobaczyć
Muszę pokazać elektrykowi papiery,, ale dzisiaj za boga mi się nic nie chce.
Przed wczoraj oddzwonił jeden z majstrów o moją budowę, tańszy od K o 7000zł na dzień dobry i do utargowania.... robi kanalizę i rurki, sami zasypują fundamenty i zagęszczają. Byłam więc tam gdzie murowali i ludzie byli zadowoleni. Zastanawiam się czy nie wziąć tej drugiej ekipy bo tańsza będzie i może nawet o 10 000zł i sama zrobi kanalizę i zasypie i zagęści fundamenty, wiec to też są koszty, które przy K musiałabym ponieść, a ja będę sama budowała, bo mój mąż wyjeżdża w tym czasie do pracy.... a rodziców nie mam, a teściu się nie nadaje na budowę i też ma swoje lata.

kaśka maciej
12-05-2009, 16:10
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ab51dd8abb041ae3.html
trochę niewyraźne zdjecie, ale już tłumaczę.
Pierwszy jest wiatrołap, potem hol, z holu na lewo wchodzisz do kuchni.
Z kuchni można przejść do salonu :)
To okno w kuchni na wschód, jest zamurowane, nie dało rady inaczej. Meble żadne nie pasowały.
Do salonu mogę też wejść prze hol. Zupełne oddzielne wejście dla gości/

Pocieszając cię powiem, że mój arch wymyślił, że kuchnia będzie tam gdzie gabinet :o Nie dość, ze na południowy zachód, to jeszcze taki "kawał" drogi i obok salonu. Dobrze, że w porę to wyprostowałam

kaśka maciej
12-05-2009, 16:11
Sorka, rozwaliłam stronę :oops:
Popatrz sobie i zaraz kasuję zdjecie

Arnika
12-05-2009, 16:17
Zmniejsz je tylko

Arnika
12-05-2009, 16:28
Ale z wiatrołapu wchodzisz u mnie do przedpokoju i w prawo do salonu (najpierw będzie część jadalna i w lewo wypoczynek, tylko czy nie za ciemny?) i zaraz po prawej jest kuchnia(w sumie 10,9m2 + spiżarka na długość kuchni szeroka na 150cm, w sumie 4.8m2), wiec nie jest to daleko.
To może do salonu zrobić dwa wejścia na wprost z wiatrołapu i na prawo di części jadalni i kuchni?
Zastanawiam się czy ta część salonu z kominkiem nie będzie za ciemna, zaplanowałam okno drzwi balkonowe trykwaterowe, w drugiej części (na południe) i na zachód normalne okno. może przesunąć w prawo okna wyjściowe na taras, a dołożyć jeszcze drugie okno? Zrobiłam tak dla tego, żeby było gdzie postawić telewizor, żeby na niego nie świeciło słońce.
A czy ten kominek też w dobrym miejscu? Nie mam pojęcia? A architektka nie bardzo wiedziała co z tym fantem zrobić, niewiele mi doradziła

markoto
13-05-2009, 16:11
Od odebrania pozwolenia jeszcze minimum 3 tygodnie zanim smozna budowac. I wydaje mi sie ze od daty wszczescia pstepowania jest 2 tygodnie do wydania pozwolenia, ale glowy sobie nie dam uciac.

Arnika
13-05-2009, 18:33
No i o taki termin mi chodzi :D :lol:
Byłabym zadowolona, jak można zacząć z początku, lub góra w połowie czerwca.

malka
14-05-2009, 19:27
Jestem....zmobilizowałaś mnie dzisiaj :oops:

I chcę bys wiedziała,że trzymam za Ciebie kciuki , jesteś sprytna , silna babka - dasz radę :D

Arnika
14-05-2009, 19:46
Witam na drugiej stronie :D

Arnika
14-05-2009, 19:48
Jestem....zmobilizowałaś mnie dzisiaj :oops:

I chcę bys wiedziała,że trzymam za Ciebie kciuki , jesteś sprytna , silna babka - dasz radę :D

Dzięki.
A do czego Ciebie dzisiaj zmobilizowałam?

malka
14-05-2009, 19:59
by zagłębić się w Twój dziennik, plany domu mnie zaciekawiły :P

Arnika
14-05-2009, 20:10
To fajnie, że zaciekawił Cię mój plan domku,a dzisiaj teściu i dziadki mnie dołują, gdzie ja się z motyką na księżyc pakuję?
Ale dziadek mój jako jedyny zapytał się czy i kiedy przyjść mi pomóc przy przeprowadzce?

malka
14-05-2009, 20:19
Trzymaj się dziadka - resztę olej.

Wiesz ile ja się takich tekstów nasłuchałam (i nadal słucham), odpowiedź jest prosta - "ludie lataja na Księżyc, a ja głupiego domu nie wybuduję?"

Arnika
14-05-2009, 20:23
Podobno za niedługo bilety można na ksiezyc kupować będzie mozna u koników.
tak na RMF gadali.
Czego to ludzie nie gadają.
A niech gadają, jak im lepiej.
A tego maila nie zapomnij wysłać.

malka
14-05-2009, 20:25
juz zapomniałam :oops: ale sie poprawiam :D

markoto
14-05-2009, 20:27
Arnika poczytaj dziennik Neferki, sama buduje dom, moze to ci doda sil :)

malka
14-05-2009, 20:36
posłałam :D

malka
14-05-2009, 20:36
Arnika poczytaj dziennik Neferki, sama buduje dom, moze to ci doda sil :)

sama ? :o

markoto
14-05-2009, 20:37
Tzn bez meza :) sama wszystko organizuje :)

Arnika
14-05-2009, 20:40
Tak czytałam.
Mój nie zna sie na niczym.... chyba... chyba, że udaje.... bo jest to wygodne...

malka
14-05-2009, 20:42
Tak czytałam.
Mój nie zna sie na niczym.... chyba... chyba, że udaje.... bo jest to wygodne...

mój cierpi na to samo :roll:

Arnika
14-05-2009, 20:42
A myślisz Markoto, że kto u mnie wszystko organizuje?


Martwię się bo Mały nic nie ma naszykowane, a ja już padam.

Arnika
14-05-2009, 20:43
To w naszym mieście jakaś epidemia???????

markoto
14-05-2009, 20:46
No wiem, ze ty bo pisalas i dlatego ci Neferke podrzucilam

Arnika
14-05-2009, 21:00
Ona miała tyle pałera od początku, ze ją podziwiałam... A teraz jakby troszkę osłabła...widć wykańczają sie.... :lol:

markoto
15-05-2009, 21:10
Jesli chodzi o kuchnie to przejdz przez strone bluma tam masz dynamic space i pokazuje ci rozne kuchnie i jaki powinien byc uklad szafek, potem np w programie ikei mozesz sobie zrobic kuchnie.

Arnika
16-05-2009, 11:48
Jesli chodzi o kuchnie to przejdz przez strone bluma tam masz dynamic space i pokazuje ci rozne kuchnie i jaki powinien byc uklad szafek, potem np w programie ikei mozesz sobie zrobic kuchnie.

Nie mam pojęcia co to jest Bluma, ale poklikam i się dowiem.

Pytałaś o psa, to proszę:

http://www.lowchen.net63.net/fotki/P1010038.jpg

http://www.lowchen.net63.net/02_10_2004/Cenna-i-Ceik.jpg

Tu na zdjęciu Pinki ze swoja najbardziej utytułowaną siostrą Cenna ( wszyscy na nią mówią Sisi)


Nie ma jak to mieć pluszaka w domu :lol:

markoto
16-05-2009, 17:22
blum system szuflad i wyposazenia :)

Smieszne pieski :)

Arnika
18-05-2009, 17:35
Troszkę napisałam w dzienniku...
Budować będzie Władek i jego wspólnik (chyba Tomek), widziałam ich pracę i bardzo mi się podobała... wcale nie gorsza niż u Kazka i o ile tańsza....
Połowę dachu mam gratis :lol:
Kierowniczka wybrana... Papiery podpiszemy jak będzie pozwolenie na budowę...

Zabieram się za remont kuchni.
Trzeba meble oddać do stolarza...
Trzeba sie pakować..
A gości mam tyle ostatnimi dni tyle, że przez cały rok tyle nie miałam... :P
Lubię jak wpadają do mnie goście ...

Zapraszam na kawkę :D

http://republika.pl/blog_xm_3328910/3879818/sz/kawa.jpg

Arnika
18-05-2009, 17:37
blum system szuflad i wyposazenia :)

Smieszne pieski :)

http://www.lowchen.net63.net/02_10_2004/Cenna-i-Ceik.jpg

Ten po lewej to mój. Kochana psia.

markoto
18-05-2009, 17:58
Fajnie, ze wszystko sie uklada :)

Arnika
18-05-2009, 18:34
Też na razie jestem zadowolona... ciekawe jak będzie dalej :wink:

markoto
18-05-2009, 18:40
Bedzie dobrze, pozytywne myslenie czyni cuda :)

A jak tam Emil? zaaklimatyzowal sie?

Arnika
18-05-2009, 19:29
Misiek nie dzwoni, nawet dzisiaj dzwoniłam kila razy i nie odebrał tel.?! Pewnie jest tak zajęty, że nie ma czasu, i bardzo dobrze. Po to pojechał, ale on ma takie odloty... i nie ma siły, wiedziałam, że tak będzie.
Z jego pedagog wczoraj rozmawiałam, i mówiła, że świetnie sobie radzi, z laskami chodzi, siedzi z nimi na stołówce.... No i podrywa dupeczki....
A przecież mają morze, plaże, dyskoteki....

A co ty na tą cenę jaką dali mi majstry?
Wdziałam ich pracę i rozmawiałam z jednym inwestorem (okazało sie potem, że razem chodziliśmy do szkoły podstawowej...) był bardzo zadowolony, i polecał mi ich. Byłam też na budowie gdzie teraz murują i też równiutko i podobało mi się.

markoto
18-05-2009, 19:36
Jesli sa poleceni i nikt nie narzeka i jeszcze maja duzo nizsza cene, to nie ma sie co zastanawiac :)

Arnika
18-05-2009, 20:24
Też tak pomyślałam. Kazki bardzo dobre, ale mają roboty mnóstwo i ceny popodnosili. Na dodatek co mnie przerażało i bałam się, tego aby nie murowali tak jak Tobie. Więc ich pytałam, i niestety między wierszami powiedział, że i dachówką kryć można nawet zimą..........
A tu mają przyjść najpierw z początkiem czerwca i zrobić fundamenty, potem za dwa trzy tyg. ściany i już poleci.... I dach :lol:
Je.....u jak mi się chce tej budowy....
Jak małemu dziecku płakać :wink:

markoto
18-05-2009, 20:36
Oj minie ci minie ;) :lol: :lol: ja mam juz dosc :)

Arnika
18-05-2009, 21:23
No to ja chyba jestem inna...
Od dziecka zawsze coś naprawiałam, majsterkowałam z dziadkiem, pomagałam mu we wszystkim, jak jego prawa ręka i tak to majsterkowanie lubię do dzisiaj. Często zaglądam do Castoramy, stokroć częściej niż do drogerii....
Wiem co chcę zrobić, na jakim dziale coś kupić, jak naprawić.... A mój mąż nie pojedzie beze mnie nic kupić, czasami mam dość, że tak muszę jeździć z nim, ale może to i dobrze bo lubię być w ruchu.
Dzisiaj właśnie wieczorkiem zaczęli chłopaki (duży i średni remont kuchni) i już mi się podoba, jestem w swoim żywiole.
Jeszcze pojutrze zaczniemy remontować to wynajęte mieszkanie :lol:
A w piątek i sobotę przeprowadzka...

markoto
18-05-2009, 21:39
Ja sie cieszylam jak dziecko na poczatku, ale jak trzeba wszytsko rozgryzac, jak ci cos spieprza i nie da sie z tym nic zrobic bo wychodzi to za pozno to czasami sie odechciewa.

Arnika
18-05-2009, 21:52
Nie ma nic z czym nie można dać sobie rady...
Ja chyba powinnam była być facetem..., tylko trochę siły mi brakuje i czasami się wściekam... bo muszę czekać aż facet to zrobi, a facet, jak to facet, zawsze ma czas.

markoto
18-05-2009, 21:56
Jasne ale zmiana wiaze sie z rozwalaniem kafli, wtedy to wkurza :)

Arnika
18-05-2009, 22:02
I znowu nie wiem kiedy zostałam Stałym Bywalcem Forum :P

markoto
19-05-2009, 06:53
18 postow temu :) Gratulacje !!

Arnika
19-05-2009, 12:16
Jasne ale zmiana wiaze sie z rozwalaniem kafli, wtedy to wkurza :)

A co i gdzie Ty chcesz rozwalać kafle?
Nie zakumałam.
Po moich ,,małych " fajerwerkach w kuchni dzwoniłam do BRW o fronty (całe szczęście że wybrałam dużego producenta i jeszcze produkuje te fronty) mają różnego koloru i wyglądu fronty. Popatrz . W google kliknij BRW fronty i wyskoczy ci ich stronka. Można pooglądać.

markoto
19-05-2009, 15:41
Ja szukam hurtowni z frontami :)

NO mam krzywo zrobione podtynki i nie wiem czy nie zaplytko a wszytsko juz pod kaflami.

Czy twoj Emil chodzi w dabrowie na maleckiego czy jakos tak??

Arnika
19-05-2009, 17:24
Tak na Mireckiego
A fronty to sprawdź BRW fronty tak wpisz w Google

markoto
19-05-2009, 17:38
Arnika ale jak kupie fronty od brw to zaplace jak za zloto, dlastego szukam zwyklej hurtowni akcesorii meblowych

Arnika
21-05-2009, 16:59
Już mam Pozwolenie na budowę
Już się uprawomocnia :D :D :D :lol: :lol: :lol: :D :lol: :D :lol: :lol: :D

Czy te świstki aż tyle muszą odleżeć??? (pytanie retoryczne)
Z początkiem czerwca zaczynamy zabawę z budowaniem :lol:

Mogę powiedzieć, że na tym etapie jestem zadowolona :P :P :P :P :P
Ciekawe co będzie dalej?

Arnika
21-05-2009, 17:16
Arnika ale jak kupie fronty od brw to zaplace jak za zloto, dlastego szukam zwyklej hurtowni akcesorii meblowych


Zwykła hurtownia ma zwykłe fronty.

Zwykłe i tanie rzeczy drożej kosztują i na krócej wystarczą.

Podam przykład: my robiliśmy remont kuchni w listopadzie, koleżanka zrobiła w czerwcu następnego roku, dała zwykłe fronty, ze zwykłej hurtowni, i w zwykłym salonie kuchennym. Mnie się nie robiło nic złego, jej po jakimś czasie przy piecu zaczęła odchodzić folia z boków drzwiczek. U mnie nic złego nadal się nie robiło. Po dopiero jakieś 3 latach troszkę zaczęło odchodzić, ale nic nie było widać... Kuchnie zamawiałam u stolarza na... targu, ale z dobrych frontów + plastikowe okleiny.. wiedziałam, że wszystkie salony meblowe mają te same paździerzowe boki i inne dodatki, tylko trzeba zapłacić za miejsce w sklepie. Jedno co teraz bym zrobiła , to kazała sobie przywieźć meble z montażem, bo jak coś schuśtają to widać jak powieszą szafki.
Ja spaliłam się, i zadzwoniłam do przedstawiciela BRW z Kalwarii i przysłał mi na drugi dzień jak potrzebowałam wymienić fronty. Koleżanka jeszcze jak miała kuchnię na gwarancji chciała ja reklamować i już nie było firmy, która jej robiła kuchnię, nie mówiąc, że nie wiedziała od jakiego producenta były fronty.
Może warto troszkę więcej zapłacić za fronty i w razie czego móc domówić.
Ale zorientuj się czy one są aż takie drogie?

Ja teraz poszłabym e kierunku frontów z litego drewna... podobają mi się :roll:

markoto
21-05-2009, 19:51
Arnika na pewno nie bede zamawiac w BRW. Szukam oszczednosci. Zwykla hurtownia meblarska ma drzwiczki od producentow ktorzy robia na caly kraj, nie jest to sklecone w garazu. Wszystkie firmy kuchenne zamawiaja gotowe fronty.A BRW nie jest oznaka wysokogatunkowych mebli wiec rownie dobrze i one sie moga rozklejac, moze akurat kolezanka miala pecha. Jakby sie cos dzialo wymienie fronty za pare lat.

Arnika
21-05-2009, 20:08
Masz racje.
Miałam na myśli zwykłą hurtownie i zwykłe fronty to takie klepane w garażu...
A BRW wcale nie wszystkie mają dobre, niektóre modele są też wątpliwej jakości.
Powodzenia w szukaniu i kupowaniu.

kaczki3
22-05-2009, 15:46
Arniko,
gratuluję otrzymania pozwolenia i strasznie zazdroszcze :D

Arnika
22-05-2009, 15:51
Ty tez szybko dostaniesz :lol:

malka
22-05-2009, 16:00
ja też gratuluję pozwolenia...jeszcze chwila i koparkowi w swych pięknych maszynach moga działać :D

Arnika
22-05-2009, 16:20
Malka ja już ich umawiam... tylko oni nie wiedzą jeszcze gdzie będą kopać :wink:

Arnika
22-05-2009, 16:22
I jeszcze pana z teodolitem.... i płotek... i... dużo iiiiiii
A mojego męża nie będzie :(
jak zwykle...

malka
22-05-2009, 16:30
Mówiłam Ci kiedyś, że mój slubny tez miała zapał.....przez pierwszy tydzień, potem mu przeszło i ciągne ten bajzel sama...daję radę , to i Ty dasz :D

Arnika
22-05-2009, 16:53
Tak... ale Ty masz Tatę i p. Janka...
A ja jestem sama...
Nawet dzisiaj M jest w Zakopcu.. po niedzieli, kto wie czy nie w poniedziałek pojedzie nad morze, a w poniedziałek przyjeżdżają nas przewozić )dobrze że wynajęłam firmę przeprowadzkową i 2 chłopa do noszenia ma być, podobno wprawieni w przeprowadzkach). Jutro sami niepotrzebne rzeczy do garażu znajomego... a w poniedziałek meble i resztę zabawek na nowe mieszkanie...

kaczki3
28-05-2009, 09:23
Jako iż w dzienniku cisza, mniemam, że instalujesz sie w nowym mieszkaniu.Wracaj szybko, bo ciekawa jestem jaki jest stan zaawansowania prac na Twojej pięknej budowie.

A przede wszystkim głowa do góry kobieto!!!

malka
28-05-2009, 13:40
Tak... ale Ty masz Tatę i p. Janka...
A ja jestem sama...
Nawet dzisiaj M jest w Zakopcu.. po niedzieli, kto wie czy nie w poniedziałek pojedzie nad morze, a w poniedziałek przyjeżdżają nas przewozić )dobrze że wynajęłam firmę przeprowadzkową i 2 chłopa do noszenia ma być, podobno wprawieni w przeprowadzkach). Jutro sami niepotrzebne rzeczy do garażu znajomego... a w poniedziałek meble i resztę zabawek na nowe mieszkanie...
no ale chyba nie planujesz własnymi rencami kopać fundamentu i pustaków murować :o

tez bedziesz miała jakiegoś swojego pana Janka, a ojciec ...cóż, chłop robotny, ale jego wizje mnie czasami porażają :o
Tak jak kierbuda - w dekoratora wnętrz mi się chłop zabawia :evil:

Arnika
01-06-2009, 19:15
Witajcie...
Nie mam neta :cry: :cry: :cry:
Szok, nie mam z nikim kontaktu... :cry: :cry: :cry:



Zaczynamy 15.06 2009r!!!!!!!!!!!!!!!!! :lol: :lol: :lol: :lol:

Będę raczej budować sama.... :( :-?
Przy rozpakowywaniu też byłam sama... :-? :-? :-?

Mąż w pracy... tak sprytnie sobie wymyślił :-? :-? :-?

Ale piszcie coś to co parę dni przeczytam :P

Pozdrawiam Wszystkich Arnika.

malka
01-06-2009, 23:29
ale doopa z tym netem...a ja myślałam,że to chwilowe zabieganie

Trzymaj się kobiałko, dasz radę :D

Arnika
21-06-2009, 18:50
Witam Wszystkich



Wpadłam na chwilę do koleżanki i korzystam z neta...


A u mnie się troszkę dzieje....


!5.06.2009r.


ROZPOCZĘCIE BUDOWY

Przyjechali majstry...

7.30
przyjechały deski

7.45
Przyjechali geodeci.... i wytyczyli dom i ławice...

12.45
Przyzjechl koparkowy.....zrobil wielki wykop...

Od rana byli majstry... zbijali blaty....



Wieczorem skonczyli wykop pod lawice...


!6.06 09
Rano przyjechala stal.... zaczeli krecic strzemiona...

18.06.2009

Zbrojenie zakonczone....

Przyjechaly gruchy i zalano lawice....

Majstry spisali sie na medal....

:lol:

(znowu mi net nie pisze polskich znakow :cry: :oops: )

Arnika
21-06-2009, 19:07
Mam dużo zdjęć, tylko korzystam nie ze swojego kompa i neta :cry:
Może innym razem....
Ale jestem z majstrów jak na razie bardzo zadowolona :D :lol: :lol: :lol: :lol:
Nie obyło się bez zabiegania...
Miałam lać beton w piątek, ale majstry tak szybko młotkami pozbijali blaty na ławice i stal poskręcali, że na wariata załatwiałam niemożliwe załatwienie pompy na 30 metrów i 3 dużych gruszek.... W sumie na ławy wyszło mi 26m3 betonu....
Zaczeli lać o 17.00 Pompa ,, putzmajster" przyjechała o 16.45... porozkładała sie... przyjechali z gruszkami... zaczęli lać.... i zalali...



Teraz to ja idę na działkę lać wodą po ławicach.

Nie odbyło się też bez kłopotów...
Nie miałam prądu, ale wylatałam.... i założyli w środę....
Nie miałam wody... założyli licznik i .... nie ma w nowym wodociągu wody... więc postawiłam całe wodociągi na nogi ... i w czwartek w nie oddanym nowym wodociągu popłynęła woda... specjalnie o moją budowę... :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

Nie wiecie jak ja sie cieszę...


Jutro tj. Poniedziałek 22.06.2009 sprowadzam 1000 bloczków, cement, plastyfikatory i piach i zaczynają murować bloczki... mam nadzieję , że szybko....

4.07.2009 majstry może będą już murować ściany????

Kończę relację, bo idę polać ławice....
Malka Wpadnij do mnie...

markoto
21-06-2009, 19:15
Arnika ciesze sie, ze wszytsko leci bez wiekszych zgrzytow :) Trzymam kciuki :)

malkaj
20-07-2009, 19:51
Arniko co u ciebie słychać?
Napisz o swoich postępach na budowie. Nie poddawaj się smutkom.
Pozdrawiam :)

malka
21-07-2009, 12:36
Jesu jak się cieszę, że budowa pnie sie w góre.

Kurna napisałabyś cos nowego, bo mnie z ciekawości skręca.

Wpadnę, kochana, wpadnę, tylko musze się ogarnąć troche, teraz mam kursy komenda-prokuratura-prawnik-US, niedługo mi czasowy meldunek dadzą.

wygrzebie się , zadzwonię i się dogadamy, ok ?

Trzymaj się kobieto

Arnika
29-07-2009, 15:11
:lol:
Witam Wszystkich.

Niestety obecna pogoda nie pozwoliła mi szybko skończyć stan zero. Właśnie dzisiaj zalaliśmy podbetonkę, czyli stan zero skończony. Winne są opady deszczu i brak dojazdu dla ciężkiego sprzętu i materiałów bud. Niestety droga dojazdowa się rozmywała, a droga przez moją ulicę jest tylko na 2,5-3,5 tony..... :x :x :evil: i ja musiałam sama to wszystko podoglądać, posprowadzać i dogadać się ze wszystkimi majstrami.Majstry co budują mi dom są OK znają się na budowlance, dobrze to robią i mogę ich jak na razie polecić :D , jestem zadowolona. Byłyby już może u mnie mury, gdyby nie te ulewy i deszcze.... z tego co wiem to na niejedną budowę nie da się podjechać i wiele osób też stoi z pracą.
Na dzień dzisiejszy jak wspomniałam stan zero mam zamknięty, czyli fundamenty wymurowane, zaizolowane, ocieplone + folia kubełkowa, oraz zrobione odwodnienie, ale trochę długo ze względu na te deszcze :cry: :cry: :cry: :cry:
Na piątek mam zamówione pustaki, piasek do murowania, na poniedziałek plastyfikatory, cement i folie do izolacji, oraz najważniejsze, że przychodzą majstry budować.
I niech się mury pną do góry. Tylko żeby nie padało, bo znów nic nie dojedzie

Pozdrawiam wszystkich, bo znowu korzystam z neta znajomych.
Pojawię się znowu :lol:
Arnika

Arnika
09-08-2009, 18:31
Witam :D

Od poniedziałku mury pną się do góry :lol: :lol: :lol:
Dom rośnie, ściany też.
Majstrów mogę polecic.
Nie mam nadal neta.
Jak będę miec już swój to pokażę zdjęcia.
Ale dom okazuje się b. duży...

malka
11-08-2009, 00:22
Witam :D

Od poniedziałku mury pną się do góry :lol: :lol: :lol:
Dom rośnie, ściany też.
Majstrów mogę polecic.
Nie mam nadal neta.
Jak będę miec już swój to pokażę zdjęcia.
Ale dom okazuje się b. duży...

a nie mówilam :lol: :lol:

Fajnie, że wszystko ok, niechaj mury sie pną :D

a na obiecana kawke wpadne :D

Arnika
30-08-2009, 16:57
Witam Wszystkich :P

U mnie wszystko OK. Ściany nośne wymurowane, wieniec wylany, ściany szczytowy wymurowane :P
Wszystko tak jak planowałam :P
Za tydzień- dwa, majstry wchodzą z więżbą :lol: i potem dachówka :P
Czyli na jesieni wykończeniówka.... mam taką nadzieję.... :lol:
Ja nadal nie nam neta.... i chyba nie tak szybko będę miała... :cry:
Zastanawiam się tylko nad jednym... czy można zaraz po wybudowaniu wchodzić z wykończeniem i zamykać budynek?... Są różne szkoły i nie wiadomo kogo słuchać... Ale skoro nie mam stropu lanego tylko lekki drewniany to może będę mogła już jechać z instalacją i tynkami? może więc na Święta w nowym domku?? Czas pokaże... Żeby tylko zdrowie dopisało to już będzie dobrze... bo ostatnio bardzo rozchorował się poważnie mój mąż...

Pozdrawiam Wszystkich i już nie mogę się doczekać, kiedy będę biegać za drzwiami, oknami, parapetami... kuchnią i całymi innymi rzeczami....
Ale jest tego cała masa.... już się boję... ale będzie za to ciekawie :lol:

Na szczęście dzieciaki już wracają do szkoły... Jak ja kocham szkołę...
:D

Do zobaczenia PA :P

NJerzy
30-08-2009, 18:55
Widzę że musze wpaść do Będzina popatrzeć na to ekspresowe tempo budowy :-). No i zapraszam do mnie na kawę i oglądanie elewacji.

Arnika
19-09-2009, 14:43
Witam wszystkich :D :D :D :D :D :D
Mam neta :D :D :D
Będę teraz pisała....


JerzyN... tempo prac powolne ze względu na lipcowe ulewy. Teraz we wtorek weszli z więźbą i najpierw wciągali belki stropowe... Jeszcze to potrwa do SSO, ... jeszcze troszkę...
A widziałeś działkę przed budową i teraz już jej nie poznasz... Tylko proszę z gumowcami na działkę :D :D mam na razie błotko :(
Do trawniczków i bordowych róż daleko....

malka
05-10-2009, 19:41
kochana z picassy zdjęcia na forum wrzucić to lajcik

Otwierasz picassę , klikasz na konkretna fotkę , potem na dole masz opcje wyświetl online - klikasz, potem kopiujesz adres obrazka i wklejasz na forum między .
tyle :D

Arnika
05-10-2009, 20:40
No i próbowałam i nie wyszło....
Może innym razem....

Arnika
10-10-2009, 08:08
Zdjęcia wklejone.
Dach pokrywa się dachówką...
Do SSO zostało już niewiele do skończenia....

dardurdka
10-10-2009, 09:05
Przyszłam z rewizytą a tu takie zmiany :o Dachówka się układa, ogrodzenie się robi :o a mężem się nie przejmuj, mój tez potrafi się ciągle po coś wracać :lol:

Arnika
10-10-2009, 09:13
Ale na razie nie dzwoni...
udałam blondynkę, i powiedziałam, że nie mam pojęcia jak robi się ogrodzenie:wink:
Może uwierzył?

dardurdka
10-10-2009, 09:16
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Lepiej żeby tak było, chyba że lubisz kopać :lol:

Arnika
10-10-2009, 09:35
Nie kopać nie lubię i jestem kobietą... To zadanie dala mężczyzn...
Ale zaczęło padać...
Ciekawe kiedy wrócą?

kaczki3
10-10-2009, 19:33
Byliśmy dzisiaj podziwiać włości Arniki.
Chata po prostu "szał ciał i uprzęży". Tym bardziej dla nas i naszych skromnych 90m2.
Muszę przyznać, że robota naprawdę imponująca i chyba nigdy jeszcze nie widziałam tak porządnie postawionych murów. Wyrazy uznania dla majstrów.
I choć trzeba przyznać,że dzisiejsza pogoda nie była najlepsza na wizyty budowlane to Arnika przyjęła nas z uśmiechem. Co prawda po 1,5 godziny wszystkim nam latały zęby z zimna co trochę utrudniało spokojną konwersację lecz jakoś trudno nam było się pożegnać, bo przecież jeszcze tyle ciekawych kwestii było do obgadania.
Muszę nawet przyznać, że Arnika przydusiła nas lekko w kwestii dziennika :oops: i zobowiązaliśmy się dzisiaj nad nim popracować, czego efekty niebawem.

Arniko dzięki i pozdrawiamy serdecznie
Kaczki3 :D

Arnika
10-10-2009, 19:48
Witam Kaczki
Dziękuję za ciepłe słowa.
A majstry pierwsza klasa... jak na razie jesteśmy z nich bardzo zadowoleni, robią czysto, porządek jest na całym placu i w domu, zobaczymy jak skończą całość... Nie chwal dnia...

I jak tam dziennik?

Już czekam od paru godzin na niego....

Jestem non stop on line i go nie widzę. :wink:
Daj znać.
Pozdrawiam Arnika

kaczki3
11-10-2009, 09:40
Wreszcie się udało. Na razie uzupełniliśmy zaległe wpisy. Teraz powinno już być na bieżąco. Zapraszamy

Arnika
11-10-2009, 20:06
No to prosimy zapodać więcej zdjęć...
I więcej relacji..
A co z tym wklejeniem projektu?

kaczki3
20-10-2009, 11:26
Staramy się :wink:

Strasznie Ci zazdroszczę zaawansowania prac. Z drugiej strony nie ma na co narzekać skoro tak późno zaczęliśmy.Pocieszam się trochę tym, że mamy malutki domek i powinno to wszystko dość sprawnie pójść.

Chyba że mnie krew zaleje i wywalę "fachowców" :evil:

Arnika
20-10-2009, 17:50
Witaj
No i jakie wieści?
Popytaj moich majstrów... ale wiem, że moją 2 budowę równocześnie z moją, kończą u mnie i muszą na tej drugiej zacząć działówki i dach, bo facet tez naciska. Więc wiem, że na pewno są zajęci... ale po molestować i popytać zawsze można. Majster ma dwie brygady i kilku chłopa, wiec możne by coś wykroił. Popytaj majstra. U mnie robi zawsze z projektem i bardzo sie go trzyma, nawet jak mu wczoraj mówiłam (przez tel.), żeby zrobił dłuższą ściankę o 10 cm, to dobrze że zajechałam na budowę, bo murowali zgodnie z projektem.


A może zima już była i przyjdzie dłuuuuga jesień, piękna i słoneczna.

:wink: :wink: :wink:

kaczki3
22-10-2009, 09:44
Na szczęście krew mnie nie zalała i majstry dalej na budowie. Zresztą wszystko znajdziesz w dzienniku.
No, ale Ty koleżanko to widzę szalejesz. Dach, ogrodzenie, schodki, instalacje... Obłęd.
Podziwiam Cię, że jakoś to wszystko ogarniasz. Ja ledwo daję radę u siebie, gdzie na razie są tylko mury ale i tu co chwila pojawia się mnóstwo problemów. Do tego 20 miesięczna pannica wymagająca uwagi praktycznie 24h/dobę ( typ, który nawet śpiąc potrafi coś wykombinować :roll: ) i praca od 9-17. Ale co tam, jakoś przetrzymam.

Pozdrawiam serdecznie i życzę by budowa dalej szła jak burza

Piczman
22-10-2009, 21:41
Witaj :D

Dopiero teraz trafiłem na Twój dziennik, jak znajdę chwilę to poczytam i pooglądam ,,,

Pozdrawiam !

Arnika
22-10-2009, 21:44
Dzięki :oops:
Zapraszam :wink:

malka
22-10-2009, 21:53
O jeja, jeja , ale masz avatarek :D

cześć sąsiadko

Arnika
23-10-2009, 07:37
O jeja, jeja , ale masz avatarek :D

cześć sąsiadko

Jako domownik forum sobie zrobiłam :oops: i jest to mój domek :lol:

Piczman
23-10-2009, 09:53
Zdecydowałaś już co z podłogówką? Na całości czy mieszasz z grzejnikami ?

dardurdka
23-10-2009, 10:25
Gratuluję tytułu, pięknego avatarku i dachóweczki :D Szoka, że zabrakło, ale już teraz dom wygląda przepięknie :wink:

Arnika
24-10-2009, 09:51
Zdecydowałaś już co z podłogówką? Na całości czy mieszasz z grzejnikami ?

Jesteśmy po olbrzymiej dyskusji z Jerzym (dzięki za cierpliwość, bo ja troszkę blondynka :oops: ) i doszliśmy do ustaleń co z ogrzewaniem. Będzie wszędzie podłogówka..., ale będą 4 kaloryferki w łazienkach drabinki, żeby było gdzie wieszać i suszyć ręczniki, sprawdziło mi się to w blokach, a nie bardzo mogę sobie wyobrazić suszenia ich na podłodze, Jeden w kotłowni, bo nie będzie tam podłogówki... i w wiatrołapie, żeby były ciepłe buty i kurtki, i żeby było gdzie suszyć np rękawiczki. Ma być do tego zwykła pompka i coś jeszcze... ale zapomniałam :oops:

Kocioł będzie jakiś...
Może Herkules U 24, Może Dakon... może coś innego... (właśnie wymyślałam różne firmy :oops: ) Skoro Dakon jest sprawdzony to może to być i Dakon - podobny do Twojego Junkersa . Już mi się nie chce robić doktoratów na temat kotłów, ale chcemy przy mrozach rzadko pojawiać się w kotłowni.
Podczas dyskusji o zapotrzebowaniu mocy wszystkie miały za dużą moc, wiec mój mąż stwierdził, żeby kocioł się nie przegrzał to trzeba by było mu klimę załatwić :lol: . To było najśmieszniejsze hasło dnia. A dzwoniąc do producentów, lub sprzedawców kotłów wszyscy pytali jaka powierzchnia do ogrzania - nie jakie zapotrzebowanie mocy.
Wybierzemy chyba 20KW Dakona, z dużym zasypem i zapasem na bufor i po to aby nie spędzać połowę sezonu w kotłowni.

Będziemy mieli też BUFOR ciepła... taki z kegami... to mi się podobało u Jerzego najbardziej :lol: . Kegi już ma tylko proszę o wykonanie :roll: :D
Ma być zrobiony w systemie otwartym ... w przyszłości na solar, jak coś poknociłam to przepraszam.

Jak byłam u Jerzego to na boso ( mnie stopy marzną jak nie wiem) siedziałam i było mi dobrze, nawet katarku nie miałam. Więc jest OK i zostanie podłogówka w całym domu. A że ludzie nie robią w sypialniach to sraty taty.... ja tam nie wierzę, że jest źle. Ludzie tylko mówią i nie wile robią, A my budujemy dom energooszczędny... Wszyscy dziwią się, że chcemy dać 20cm styropianu na ściany i jeszcze parę innych rozwiązań... A niech się dziwią... Sami tego nie robią, a za parę lat będą pukali się w swoje czoła, że nie dali więcej np. ocieplenia...

Będę musiała więc przyzwyczaić się do myśli paneli, ale dla kompromisu chyba dam parkiet tylko do salonu np jesion... bo jest jaśniutki.

Byliśmy parę lat temu u kuzyna co miał elektryczną podłogówkę, ale było bardzo ciepło w stopy, z początku przyjemnie, ale po dwóch dniach siedzenia nogi spuchnięte, nabrzmiałe... wniosek mój - to źle zrobiona podłogówka, było za ciepło. :lol:

Tak wiec oceniam wczorajszy dzień za bardzo udany i rzeczowo obgadany sposób ogrzewania.

Dzięki forum i ludziom poznanym , będę miała zrobione ogrzewanie dobrze.

Jeszcze raz dziękuje Jerzy :P :P :P i proszę jeszcze... i o cierpliwość dla blondynki. :roll: :wink:

Arnika
24-10-2009, 10:01
Gratuluję tytułu, pięknego avatarku i dachóweczki :D Szoka, że zabrakło, ale już teraz dom wygląda przepięknie :wink:

Dzięki Dardurdka.
Dachówka się pojawi... może nawet w poniedziałek :roll: , chociaż nigdzie jej nie ma, to właściciel składu w którym kupowałam wszystko, staje na głowie, i wraz z przedstawicielem Rupp Ceramiki ściągają z całej polski ze składów budowlanych, żeby skończyć u mnie dach.

A dachówka jest w rzeczywistości piękna (mnie się bardzo podoba) i zmienia się jej kolor, w zależności od światła... Na zdjęciach jest brudna, bo majstry po niej biegali u ubłoconych butach (jak to na budowie). Poczekam aż skończą dach i niech deszcz ją umyje :wink:

Arnika
25-10-2009, 09:44
mając bufor i podłogówkę moc kotła górniaka robi się mało istotna, bo jeśli kupisz za duży to zawsze możesz wsypać mniej węgla do komory i w ten sposób zredukować jego moc, albo przeciwnie wsypać więcej a ciepło zakumulować w domku, np: 60kWh schować w buforze, 60kWh w podłogówce, i 60kWh w ścianach

co innego dolniak, tam ma się palić cały czas, tam lepszy by był mniejszy kociołek którego trzeba mieć stale pod kontrolą

a co do styropianu, na allegro widziałem już oferty po 75zł/m3, albo ten cieplejszy szary po 99zł/m3, może zrób sobie na ścianach 25cm klejonego na piankę, tak jest szybciej, taniej, cieplej i mocniej, nie trzeba tego kołkować, można robić samodzielnie bo robota łatwa i przyjemna

jeśli na fundamencie zrobisz 20 cm to razem wyjdzie ładny kapinosik 5 cm

O co chodzi ,,jeśli na fundamencie zrobisz 20 cm to razem wyjdzie ładny kapinosik 5 cm"... nie bardzo rozumiem o co chodzi? Proszę jaśniej.
W podłogi mamy dać 15cm styropianu, bo więcej nie wejdzie... zobaczymy jeszcze, ale i tak dajemy 2* tyle co w oryginalnym projekcie. Na zewnątrz zaplanowaliśmy dać 20cm styro i chyba tak zostanie. Robić ocieplenie będziemy dopiero w przyszłym roku, bo teraz brakuje nam funduszy... a moja drukarka nie bardzo potrafi dodrukować Bilety Narodowego Banku Polskiego :roll: :wink:
Jak będziemy robić ocieplenie zewnętrzne, to wtedy policzymy ile kupimy styro i jaki gruby.... Na razie myślę o 20 cm tak jak napisałam wcześniej, a może i będzie i 25cm... ale czy Ty mówisz o klejeniu pianką Tytan do styro fasadowego? Jeśli tak, to właśnie tak myśleliśmy, aby zastosować ten klej, i o mostki termiczne trudniej, jeśli się to dokładnie wykona...

Co do bufora i kotła...to myslimy nad kotłem dolnego spalania... np Dakon dor 20, lub Buderus, Junkers, Herkules U19 (chyba dobrze napisałam), może coś z Austiackiego producenta Windhager FKU160 (ale nie mogę znaleźć nigdzie ile on kosztuje...), ale jest to kocioł o dolno--górnym spalaniu.
Może wymyślimy jeszcze coś innego... mnie tam jest wszystko jedno jaki kociołek wstawimy, ale ma być jak najmniej obsługowy i mało trzeba by było do niego razy na dobę biegać... (czytaj mój mąż, którego wcale to nie podnieca...), niestety na groszek z podajnikiem nie mam ochoty, bo raz drogi i też trzeba zaglądać... i też nie jest bezobsługowy... i w nocy się trzaska, i też się kurzy...


Jestem teraz przed wstawieniem okien...ale niestety nie na zewnątrz i nie w warstwie styropianu, ale w murze (równo ze ścianą zewnętrzną). To nawet do mnie lepiej przemawia... ma się czego trzymać okno... i nie wyleci :wink: , ale to chyba nie ma większego znaczenie, gdyż bedzie okno zakładane na kotwy, piankę i taśmy paraizolacyjne i paraprzepuszczalne Illbruck lub Suodal.
Dopiero potem dojdzie na to ocieplenie zewnętrzne, które zajdzie na okno. Więc myślę, że będzie OK.

Jeśli Masz jakieś przemyślenia w stosunku do mojego domku, to proszę o wskazówki.
Pozdrawiam Arnika

NJerzy
25-10-2009, 14:24
mając bufor i podłogówkę moc kotła górniaka robi się mało istotna, bo jeśli kupisz za duży to zawsze możesz wsypać mniej węgla do komory i w ten sposób zredukować jego moc, albo przeciwnie wsypać więcej a ciepło zakumulować w domku, np: 60kWh schować w buforze, 60kWh w podłogówce, i 60kWh w ścianach

W buforze 1200 l który pusty będzie ważył ponad 500 kg, da się zmagazynować 70 kWh i jeszcze będzie sensowny zapas CWU.
W bryle budynku trudno będzie zachować 50 kWh bez nieakceptowalnych skoków temperatury, mój dom w praktyce buforuje jakieś 30 kWh.
Do dyspozycji może być więc maksymalnie 120 kWh, i teraz kwestia ocieplenia - na ile to wystarczy.

acca5
29-10-2009, 08:21
kuchnia projekt polecam program ALNO -niemieckie kuchnie do ściągnięcia- wersja po ang- ale prosta w obsłudze

Arnika
29-10-2009, 08:35
Dzięki Acca5 za odpowiedź. Ale ja mało komputerowa jestem :oops: Ale będę próbować.

Ściankę pomiędzy salonem a kuchnią kazałam zamurować... do końca nie wiem czy to dobrze czy źle...?

Piczman
30-10-2009, 19:07
Budowę rozpoczęliśmy 15.05 2009r. a zakończyliśmy SSO 29.10.2009r ,,, Myślę, że tempo i czas jest niezły

Ja to zrobiłem w 3 miesiące ale i tak uważam że szybko Ci poszło :P

Gratuluję tempa,pomysłowości i zaradności!
Wygląda na to że dom Ci wyjdzie Superowy :P

Pozdrawiam !

Arnika
30-10-2009, 19:22
Budowę rozpoczęliśmy 15.05 2009r. a zakończyliśmy SSO 29.10.2009r ,,, Myślę, że tempo i czas jest niezły

Ja to zrobiłem w 3 miesiące ale i tak uważam że szybko Ci poszło :P

Gratuluję tempa,pomysłowości i zaradności!
Wygląda na to że dom Ci wyjdzie Superowy :P

Pozdrawiam !

Tempo wydaje mi się że nawet b. dobre, , gdyby nie czerwcowe i lipcowe ulewy zrobiłabym to w dwa i pół miesiąca... ale... Skąd wiesz, że to by było dobre. Piczman, ale ja mam lekko większy ten domek :wink: i parę metrów więcej dachówki na dachu :roll: wiec i pracy majstry mieli więcej. Więc suma sumarum czas wydaje mi się niezły :lol:
Pozdrawiam Arnika

malkaj
30-10-2009, 20:24
Arniko!
Imponujące tempo! Zazdroszczę Ci! Spełniają się Twoje marzenia. A jak żyjecie?
Pisałaś,że mieszkanko wynajmujecie. Czy chłopcy się przyzwyczaili do mniejszego metrażu? Czy podoba im się wasze rodzinne "dzieło", które powstaje tak szybko na ich oczach?

Famelia
31-10-2009, 07:59
Jestem bardzo ciekawa okien winchester! Ty widziałaś je "na żywo" - czy ten kolor pasowałby do ciemnoszarego dachu? Pooochwal się oknami, proszę :D

Arnika
31-10-2009, 10:59
Arniko!
Imponujące tempo! Zazdroszczę Ci! Spełniają się Twoje marzenia. A jak żyjecie?
Pisałaś,że mieszkanko wynajmujecie. Czy chłopcy się przyzwyczaili do mniejszego metrażu? Czy podoba im się wasze rodzinne "dzieło", które powstaje tak szybko na ich oczach?

Mieszkanie ciasne jak nie wiem co... Nie można się przyzwyczaić, dobrze, że jestem bardzo zajęta, ale w dużym pokoju mamy wypoczynek, meble, lodówkę! (bo nie mieści się w kuchni), stół do wszystkiego oraz suszarka z praniem, bo się nigdzie nie mieści, i zapomniałabym wersalka, na której musimy spać!!! w pokoikach chłopców też nie ma miejsca.... Nie wiem jak tak można by było żyć na dłuższą metę...????
Kuchnia jest tak mała, że strącam patelnię z pieca, a druga osoba się nie zmieści w niej. Jak nasza czwórka potrzebuje coś sobie przysądzić w jednym czasie, to katastrofa.....

Z domu cieszy się najmłodszy, starszego wcale to nie rusza.... jest nawet przeciw... bo zburzyliśmy mu jego blokersowy świat... teraz wszędzie będzie miał dość daleko wszędzie... jak na autobus i przystanek, do kolegów z dwoma przesiadkami do szkoły... Niestety.

Arnika
31-10-2009, 11:10
Jestem bardzo ciekawa okien winchester! Ty widziałaś je "na żywo" - czy ten kolor pasowałby do ciemnoszarego dachu? Pooochwal się oknami, proszę :D

Czy będzie pasował? Nie wiem.
Jest koloru tofii, lub krówek, taki dość jasny... ma wymalowane słoje i sęki, wiec jest bardzo łudząco podobny do naturalnych drewnianych okien...
Podobno 8 na 10 klientów mówi, że są to okna drewniane :wink:.

Jeszcze ich nie mam zamontowanych... montaż dopiero w czwartek, jak nie będzie padać... bo okna są klejone na taśmy .

My mamy dachówkę ciemnobrązową, szkliwioną koloru Tek. Dla mnie extra, do tego okna, które wyglądają jak drewniane, i konieczne są (dla mnie) parapety z ceramiki (klinkieru ) szkliwione w kolorze ciemnego brązu... Myślę, że będzie grało. Ale parapety i ocieplenie dopiero za rok... Niestety.

Jak zdążę to kliknę parę zdjątek na działce, jak wygląda SSO.

coolibeer
03-11-2009, 07:24
Zdjęcia z niedzieli przepiękne i ta pogoda. Moim zdaniem nie masz co narzekać bo nie biorąc kredytu macie naprawdę bardzo dużo zrobione. Jak byś układała rurki pod odkurzacz to chętnie pomogę bo trochę o tym poczytałem i sam u siebie układałem. Nie jest to trudne więc jak coś służę pomocą. Pozdrawiam

Arnika
03-11-2009, 08:26
Musimy zrobić rurki... ale to wujek. Bo ja jestem ...kobieta :wink: , a mój małżonek, niekoniecznie lubi prace budowlano remontowe i się na tym zna :(

Jeśli zerkniesz w plan to pomyśl gdzie założyć gniazdka, szufelkę w wiatrołapie i kuchni to już wiem.
Odkurzacz fajnie zrobiony i działający widziałam u Jerzego. fajna sprawa, wiec na tym etapie trzeba już pomyśleć.

Arnika
03-11-2009, 08:37
Zdjęcia z niedzieli przepiękne i ta pogoda. Moim zdaniem nie masz co narzekać bo nie biorąc kredytu macie naprawdę bardzo dużo zrobione. Jak byś układała rurki pod odkurzacz to chętnie pomogę bo trochę o tym poczytałem i sam u siebie układałem. Nie jest to trudne więc jak coś służę pomocą. Pozdrawiam

Nie narzekam... ale jak czytałeś dziennik jesteśmy już ,,bezdomni" , bo na budowę sprzedałam mieszkanie, ale teraz jeszcze chcemy zrobić całą instalacje i tynki i wylewki. Jeśli się z ta kasą co mam zmieszczę i na wszystko wystarczy, to cudownie by było, ale wątpię... a gdzie reszta? Czyli będę jeździć hulajnogą:lol:
A założyłam, że na budowę nie wezmę ani złotówki kredytu, bo nigdy nie wiesz co Ciebie w życiu czeka. U nas tylko mąż pracuje, i jak się bardzo poważnie rozchorował w sierpniu i poszedł na 3 tyg do szpitala, a potem w domu jeszcze z miesiąc, to i na opłaty nie było:( , więc wolę mieć mało ale za swoje.
Natomiast dom wyszedł wbrew mojego wyobrażenia bardzo duży... możne to i dobrze?
Po obecnym wynajmowanym mieszkaniu należny nam się przestrzeń :wink:

coolibeer
04-11-2009, 06:37
Dzień Dobry :) Co tam nowego na budowie się wydarzyło bo nic nowego nie widać :) Miłego dnia życzę i dużo nowości na budowie.

Arnika
04-11-2009, 08:02
Witam
Opisałam w dzienniku :wink: , ale na razie cisza...

kaczki3
05-11-2009, 08:54
Witam koleżankę,
nie chcę nic mówić ale mnie ochrzaniasz, że nie piszę, a u Ciebie też coś cichutko. Pisz jak sie sprawy mają, co obecnie robicie, bom ciekawa straszliwie.
Pozdrawiam

Arnika
05-11-2009, 09:26
Witam koleżankę,
nie chcę nic mówić ale mnie ochrzaniasz, że nie piszę, a u Ciebie też coś cichutko. Pisz jak sie sprawy mają, co obecnie robicie, bom ciekawa straszliwie.
Pozdrawiam

Ja piszę często :oops:
Na razie niewiele się dzieje...

Miały być dzisiaj okna i...nie będzie....
...może jutro wstawią?
Muszę wziąć tabletki na nerwy... nie dla mnie... dla męża :roll:
Arnika

Arnika
07-11-2009, 17:40
Wklejam, zapożyczone od dziewczyn...
http://forum.muratordom.pl/post3767431.htm#3767431
Mam nadzieje, ze się nie obrazom 8)

wu
15-11-2009, 21:08
dobry wieczór
mówiłam że trzeba mieć nadzieję no i widzisz udało się a zdjęcia gdzie :lol:

Arnika
16-11-2009, 08:03
Zdjęć nie zrobiłam, bo zapomniałam zabrać aparat.
Może dzisiaj coś zrobię to wkleję zdjęcia.

wu
16-11-2009, 10:27
dzień dobry
no to ja czekam bo pogoda dobra na sesję foto :lol:

malka
16-11-2009, 10:56
to i ja zasiądę cierpliwie i poczekam na zdjęcia :D

Arnika
16-11-2009, 18:12
Aparat na działkę zabrałam, ale baterie zostały w .... Ładowarce :oops:

Więc dzisiaj nie było sesji fotograficznej.

wu
16-11-2009, 20:01
uuuuuuuuuuuuuu nie ładnie :roll:

Arnika
16-11-2009, 20:12
No cóż jak się nie ma w głowie to ma się pod pedałem....

wu
16-11-2009, 20:15
nie to tylko nóżki bolą bo się nałazić trza :lol: :lol: :lol:

Arnika
16-11-2009, 20:18
Nie nóżki tylko samochód więcej spala, a ja muszę tylko pedał gazu przyciskać... :wink:

wu
16-11-2009, 20:27
no tyż fakt u nas jak rondo robili to normalnie taki wir w baku był bo non stop wkoło trzeba było jeździć dobrze że to było tylko 2 miechy bo już miałam odruch wymiotny jak za kółko siadałam

wu
20-11-2009, 08:17
dzień dobry
a koleżanka to gdzie się ukrywa co 8)

Arnika
20-11-2009, 09:09
Cześć Wusia

Nie ma mnie bo jestem na działce i robimy rewolucje....
Budynek prawie okopany działka w dużej części wysypana, ale będziemy jeszcze poprawiać...
Garaż blaszany przeniesiony...
Dzisiaj przywożę tłuczeń na podjazd do garażu (tego w budynku). Trzeba będzie jeszcze go ubić...
Wczoraj była koparka i jeszcze nie zrobiła wszystkiego.... ( już dwa całe dni pracowała na działce), więc jeszcze jutro zamówiłam koparkę... może skończy...

Więc nie mam czasu i przede wszystkim siły.
Tynki wchodzą mi w przyszły poniedziałek. Ładnie chłopcy robią...

Nadal nie jestem pewna co do ustawienia mebli i sprzętów w kuchni, a wujek już instalacje zrobił....

Pozdrawiam Arnika :P

wu
20-11-2009, 09:11
i ile Ci powiedzieli za tynki :D

toś przyszalała Kobieto :lol: :lol:

coolibeer
20-11-2009, 09:19
Widzę prace idą pełną parą a ja walczę z sufitami :) 2 tydzień

Arnika
20-11-2009, 09:19
Szaleje... bo zima idzie...

Nawet pracownik za mnie teraz jest wynajęty, bo już bardzo ręce i wszystkie żyły mnie bolały. Dlatego wpadłam do domu i weszłam na neta.
Pranie mam od 2 dni w misce do powieszenia i muszą już je na nowo wyprać i powiesić... nie mam czasu. Może teraz do południa to zrobią , dopóki nie przyjedzie kamień.
Za tynki miałam 3 ekipy jedna za 18m2, druga za 14zł/m2, ale jak powyżej 700m2 to zeszli by do 13zł/m29bardzo nachalni byli...), trzecia wyjściowo za 12zł/m2, ale zrobią za 11zł/m2 :wink: widziałam ich pracę, ładnie robią, podobało mi się. Robią też wylewki, może i je też zrobią. Chłopaki są z Olkusza, więc kawałek do mnie, ale bez problemu dojadą. Żeby tylko mrozów nie było.

Arnika
20-11-2009, 09:20
Widzę prace idą pełną parą a ja walczę z sufitami :) 2 tydzień

No to za chwilę skończysz :D

A ja o sufitach nawet nie myślę....

Wychodzimy na razie z ziemi...

wu
20-11-2009, 09:22
no widzisz to fajnie Ci się trafiło zaraz się wprowadzisz :lol:

Arnika
20-11-2009, 09:26
no widzisz to fajnie Ci się trafiło zaraz się wprowadzisz :lol:

Oj Wusia :oops: u mnie tylko się więcej od Ciebie elektryka kładzie....
A budynek obsypany Ty miałaś dużo wcześniej.
Ale życzyłabym sobie i Tobie i czytającym, aby jak najszybciej na swoje poszli mieszkać.

wu
20-11-2009, 09:27
no ale jak się położy to zaraz sie tynki zrobią i zaraz wylewki to Ty na wiosnę podłogi robić będziesz :lol: :lol: :lol:

Arnika
20-11-2009, 09:55
Oj będę podłogi robić, będę :lol: :lol:
Muszę jak najszybciej się z tond przeprowadzić.... W naszym domku jest tyle miejsca....
Wusia zajrzyj do wątku Projekt kuchni - wizualizacje... Tam pisałam o pomoc w kuchni... Zobacz i dodaj coś od siebie... Bo może teraz jeszcze mogę coś zmienić....

Spadam, bo zaraz przyjeżdża kamień.

coolibeer
20-11-2009, 10:12
Mnie zrobili za 15 zł m2 z lekkim upustem na koniec roboty. Ściany proste i bez zarzutu.

wu
20-11-2009, 10:16
Arniko pooglądam wieczorkiem ba teraz to mi nie wsyzstkie fotki wchodza i mnie trafia :evil: spróbuję coś podpowiedzieć :D

wu
20-11-2009, 20:47
Arniko tak na tą kuchnię patrzę i mam pytanie gdzie Ty masz wyjścia kanalizy i wody porobione

Arnika
21-11-2009, 16:09
Nigdzie!
Zaraz dorobimy :wink:

Arnika
21-11-2009, 18:04
Tzn. odpływ kanalizy był przewidziany w kuchni, która miała być w jednej z wersji w innej części.... ale się rozmyśliłam, i przeniosłam kuchnią tak jak zaplanował architekt, czyli od strony południowej i z wyjściem na taras. Takim oto sposobem odpływ kanalizy musimy podpiąć do spustu w garażu. To tylko przez przedpokój przejdzie rura odpływowa.
A masz dla mnie jakieś propozycje kuchni?

wu
21-11-2009, 21:31
dobry wieczór

no zaraz coś wymyślę tylko właśnie chciałam wiedzieć czy masz już coś wyprowadzone i w którym miejscu :lol:

wu
21-11-2009, 22:28
to jak jeszcze nic nie masz to ja bym chyba taki układ zrobiła

tylko się nie śmiać bo painta dręczyłam :wink:

http://foto2.m.onet.pl/_m/1ddf4372e9fb3ff9e87ffa242f11eea2,10,19,0.jpg

Arnika
22-11-2009, 17:16
No i tak raczej będzie... tylko jak poukładać szafki?
Wusia ma być najpierw lodówka, piekarnik z mikrofalówką w słupku, zmywarka, zlew, szafka narożna, kuchnia, i szafki z blatem roboczym.
A czy dawać po dwóch stronach szafki wiszące, czy tylko na ścianie nad zlewem ?

A może wyspę zrobić? Jak tak to jak?

Nie mam koncepcji...
Już wole wszystko inne rozwiązywać i budować....

Pozdrawiam Arnika

wu
22-11-2009, 20:39
dobry wieczór
Arniko nie ja to bym dała lodówkę, zlew, płytę i na końcu tam gdzie P to piekarnik w słupku pomiędzy tymi urządzeniami będzie dużo blatu roboczego co do wyspy to nie wiem :-?

Arnika
22-11-2009, 20:52
Ale gdybym dała piekarnik tam gdzie P to zastawiłabym światło z okna na blat roboczy. Więc dam lodówkę i piekarnik tam gdzie L potem P, i dalej zmywarkę, zlew...itd.

Są propozycje w wątku Projekt kuchni - wizualizacje... zajrzyj tam proszę.

wu
22-11-2009, 20:59
zastawiłabyś minimalnie ale miałabyś symetrycznie
dobra idę popatrzeć :D

wu
22-11-2009, 21:12
byłam tam i patrzyłam :D narysowałam jakbym ja to u siebie ustawiła gdybym miała taki układ jak Ty bo
wchodzą masz lodówkę i blat na którym możesz położyć zakupy i schować do lodówki co trzeba

wyjmiesz z lodówki co chcesz i włożysz do zlewu ze zlewu na kuchenkę i wszędzie masz sporo blatu na różne prace kuchenne a stawiając na końcu słupek z piekarnikiem przysłonisz nim nieco wgląd do kuchni

Arnika
22-11-2009, 21:27
No ale nadal bym zastawiała światło.
Okno tarasowe jest prawie w knocie przy murze, wiec słońce nie ma gdzie za bardzo wpadać, bo przez część dnia jest przysłonięte drugim skrzydłem domu.
Więc będę się upierać przy nie stawianiu słupka tam gdzie napisałaś P
Musiałabyś wpaść i zobaczyć w naturze.

Arnika
22-11-2009, 21:52
http://img30.imageshack.us/img30/9859/dsc05750t.jpg

Okno drugie tarasowe (to po prawej stronie) jest oknem z kuchni.
Więc dlatego, że jest w koncie będzie dość ciemno w kuchni, i dlatego nie dam słupka od strony okna.

78mysz
23-11-2009, 21:45
Arnika kope lat mnie tu nie było. Dobrze, ze Ty zaglądnełaś do mnie to sobie przypomniałam. Widze, ze domek juz stoi.?I pięknie. A co to masz za problemy z kuchnią? Masz przecież wspaniałą kuchnię. Bardzo oryginalną. Ide zerknąć coś tam namodziła ciekawego w tych wizualizacjach

78mysz
23-11-2009, 21:48
choliwka, Ty coś pozmieniałas względem tego co było na początku. Jak ja się teraz połapię :o

Arnika
24-11-2009, 07:07
Oj Mysza zaszalałam :P
Sama nieraz nie mogę się połapać...

Połapiesz się, połapiesz...
Tam gdzie jest duze pkno tarasowe jest kuchnia ( to w koncie domu),Kont do zagospodarowania ma 352/292 (w rysunku zrobiłam błąd).

http://img20.imageshack.us/img20/3882/skanuj0033s.jpg

Łazienka jak i co poukładać nie zrobiona wcale...
Gdzie toaleta, prysznic, wanna, umywalka... nawet nie mam wirtualnie...

A w poniedziałek tynki robią... a kanaliza i woda nie podciągnięta, centralny odkurzacz ( rurki) w sklepie, i nie wiem za bardzo jak, Alarmy nie umówione....
A ja idę jutro na pół dnia do fryzjera :oops: ,że też musiało to być jutro.

78mysz
24-11-2009, 16:10
E to Ty bezstresowo budujesz. ;)
Nie wiem czy dobrze mysle, ale chyba naciągnełaś ściany na taras i zamiast przeciwprostokątnej zrobiłaś róg?

Co do łazienek to się zastanów jak ustawisz kafle, bo może nie ma sensu tynkować. Ja mam kafle do polowy sciany i reszta ściany licowana z płytkami płytą k-g. Dobrze to wygląda. Mam tak w trzech łazienkach i nawet mojego stojącego oporem męża przekonałam do tego rozwiązania. Teraz jest bardzo zadowolony.
Ja bym Twoją kuchnię zrobiła wokól wyspy/półwyspy. Masz dwa wejscia, wyjscie na taras. Nie możesz sobie blatów roboczych zrobić tyłem do okien, bo guzik w tej kuchni popracujesz. W rogu wolnym jakis wypasiony kredens, w formie tradycyjnej lub nowoczesnej, jak Ci odpowiada

Arnika
24-11-2009, 16:33
E to Ty bezstresowo budujesz. ;)
Nie wiem czy dobrze mysle, ale chyba naciągnełaś ściany na taras i zamiast przeciwprostokątnej zrobiłaś róg?

Co do łazienek to się zastanów jak ustawisz kafle, bo może nie ma sensu tynkować. Ja mam kafle do polowy sciany i reszta ściany licowana z płytkami płytą k-g. Dobrze to wygląda. Mam tak w trzech łazienkach i nawet mojego stojącego oporem męża przekonałam do tego rozwiązania. Teraz jest bardzo zadowolony.
Ja bym Twoją kuchnię zrobiła wokól wyspy/półwyspy. Masz dwa wejscia, wyjscie na taras. Nie możesz sobie blatów roboczych zrobić tyłem do okien, bo guzik w tej kuchni popracujesz. W rogu wolnym jakis wypasiony kredens, w formie tradycyjnej lub nowoczesnej, jak Ci odpowiada

1) Dobrze myślisz... Od oryginalnego projektu po prostowałam ściany i pozmieniałam. Zrezygnowałam z zadaszonego tarasu.
A potrafisz taki projekt zrobić na kompie? Bo ja nie.
Tak myślałam o blacie na wprost okna tarasowego....
A kredensy .... :D ... tylko nie byłoby miejsca na stół, a u mnie w kuchni musi być stół i rogówka, bądź krzesła.

2)W łazienkach kafle muszą być do sufitu, a na sufitach panele (plastikowe, takie bardzo szerokie) zdały egzamin w blokach, wiec i w domu sobie założę. Nie trzeba będzie malować, tylko przetrzeć od czasu do czasu.

Arnika
24-11-2009, 16:43
E to Ty bezstresowo budujesz. ;)

No nie wiem czy bezstresowo.
Sama wszystko załatwiam. Już jestem bardzo zmęczona, ale zadowolona jak patrzę na dzieło.
Jutro spotkania z panem od alarmów, Muszą wpaść panowie od okien w tym tygodniu popoprawiać.
Trzeba załatwić i poprowadzić rurki od odkurzacza centralnego.
Trzeba poprowadzić kanalizę i wodę po domu.
Dzisiaj pan zrobił mi drewutnie na drewno z palet (mam drewna całą masę). Jutro trzeba załadować tą drewutnię niech schnie przez zimę :roll: .

78mysz
24-11-2009, 16:49
a pokaż tą drewutnię, moze poprosze małłza niech tez zbije i będzie po paletowym kłopocie

Arnika
24-11-2009, 17:18
Nie zrobiłam zdjęć. I nic ostatnio nie mogę wrzucić na forum.
Ale .... : 4 palety na spód w jednym rzędzie. Na wysokość 2 palety. Plecy 2 rzędy po 4 palety.Boki po jednej palecie na szerokość i 2 na wysokość. Przód po bokach po jednej palecie, tak aby było po środku wejście. Na dach blaty, po lekkim skosie, a na blaty damy ondulinę. I będzie git :lol:

78mysz
24-11-2009, 17:27
czekaj zaraz ci wkleje co wymyslilam, ale to sama musisz pokombinować znając swoje potrzeby

78mysz
24-11-2009, 17:35
proszę bardzo to to co mi sie na pierwszy rzut oka wydaje. Spróbuj przetrawić i ustawic sobie wygodnie zlew. Płyta nie musi byc stricte do światła, bo z reguly jest w okapie, więcej stoi sie przy zlewie i warto miec kawałek przestrzeni roboczej miedzy tymi dwoma urządzeniami.Nie wiem czy rozszyfrowałam poprawnie wymiary pomieszczenia

http://images39.fotosik.pl/227/412fc84ab4a07385med.jpg
http://images41.fotosik.pl/226/dfedad7a678246c9med.jpg

Arnika
24-11-2009, 17:45
Mysza a gdyby tą wyspę połączyć z szafkami, ale zrezygnować ze słupków w knocie, a dać tam stół?

78mysz
24-11-2009, 17:48
a gdzie wtedy wsadzisz lodówke i piekarnik? Masz szybki bufet przy wyspie. Duzo Was jest do posiłków? jadacie w kuchni? jadacie wszyscy na raz?Sama sobie musisz odpowiedziec na te pytania

78mysz
24-11-2009, 17:48
ja tymczasowo spadam do córki, ale jeszcze zerkne co wymyśliłas

Arnika
24-11-2009, 18:12
Jest nas 4 osoby. Często jadamy razem. Szczególnie śniadania, i wszystkie posiłki w weekendy.
Lodówkę i piekarnik dałabym zaraz z początku kuchni jak się wchodzi z przedpokoju... blisko spiżarki... , potem zmywarka, zlew, szafka narożna, na drugim boku piec, blat... i może być pół wyspa...
W koncie koniecznie stół.
A może bez pół wyspy?
Byłoby dużo miejsca...
A światła i miejsca jest mi potrzeba.


Takie wizualizacje dostałam od dziewczyn:

http://anulek2005.republika.pl/kuchniaArniki01.jpg

http://anulek2005.republika.pl/kuchniaArniki02.jpg

http://i1.fmix.pl/fmi1386/3492bfae002b428b4aeb4f7f/zdjecie.jpg
Tutaj zamieniłabym miejscami zlew i zmywarkę z piecem, żeby zachować trójkąt ergonomiczny...

78mysz
24-11-2009, 20:22
wiesz co? Bardzo fajny ten uklad, tylko podoba mi się bardziej rozmieszczenie sprzetu na drugiej wizualce, czyli zlew bokiem do okna, ale przesun go jeszcze w stronę zmywarki tak zeby ociekacz był nad nią(powiększysz przestrzeń roboczą).Chyba trzeba jeszcze usystematyzować szafki wiszące. Może wiszące tylko na jednej ścianie, np nad zlewem-ale tez nie za wysokie zeby światła nie zasłaniały i głową zeby nie walić. A na ścianie z płytą juz wtedy tylko okap. Jestem pewna, ze można tak ustawić stól w kuchni, zeby się zmieścił na jednej scianie przy stole jakis mały barek/podajnik/ komódka/kredens -do wyboru.
Pomiędzy płytą a słupkiem piekarnika zostaw miejsce na 60 centów minimalnie na blachę, albo na siatki z zakupami do lodówki
A tak wogóle to miałam identyczne rozstawienie w kuchni i nawet wielkości blatu były podobne. Bedziesz zadowolona z tego układu

Arnika
24-11-2009, 20:47
A nie dać właśnie odwrotnie kuchenki ze zlewem?
Czy mówimy o tych jaśniejszych meblach?

78mysz
24-11-2009, 21:08
mi sie bardziej podoba układ na zdjeciu z jasniejszymi meblami.Wg mnie jest bardziej poręczny

Arnika
24-11-2009, 21:30
No nie mam pojęcia...
Niestety nie potrafię sama poukładać wizualizacji...
Więc z tego powodu nie mam pojęcia co i jak...

78mysz
24-11-2009, 21:32
a ja mam pytanko do ciebie z innej beczki. Dlaczego Wasz dom jest energooszczędny? Znaczy jakie założenia macie?

Arnika
24-11-2009, 21:43
Dobra izolacja, 15cm styropianu w podłogę, 20cm styropianu na ocieplenie, 30-40cm wełny na stropie, pod sufitem a karton gipsem 5 cm styropianu... to wszystko damy.
Okna energooszczędne 6 komorowe trzy szybowe, szerokie na 9cm, z ciepłym klinem i ciepłą ramką, montowane na piankę i taśmy paroizolacyjne i paro przepuszczalne, Ocieplona ściana pokoju i przedpokoju od strony garażu, wentylacja mechaniczna z odzyskiem ciepła- rekuperator.
Ogrzewanie podłogowe wodne.
Niestety nie mamy gazu więc kocioł na węgiel z buforem ciepła.
Drzwi metalowe zewnętrzne pomiędzy garażem a przedpokojem ocieplone, wejściowe zamówione drewniane dość szerokie (chyba 6cm).

Zapotrzebowanie na energię niewielkie....
Takie są założenia...

78mysz
25-11-2009, 17:35
no to masz podobnie jak ja, tylko ja mam jedynie 30 centymetrów wełny na dachu. Zato stropy jeszcze przetkane nieco wełną.Arnika dawaj do moich komentsów, losy moich podłóg się ważą

78mysz
25-11-2009, 17:36
a wogóle to jak masz mozliwość to ciepnij sobie jeszcze więcej styro na podloge.Dla parterówki to istotne jest bardzo

lidszu
30-11-2009, 13:32
przyszłam z rewizytą :D

bardzo fajny domek budujecie i na pewno będę podglądać postepy :D .
Ja jakoś nigdy nie brałam pod uwagę parterówki, ale może dlatego, że nigdy w takim domu nie byłam.

Obejrzałam sobie wasze okna - są piękne i zainteresowały mnie bardzo :D Muszę zgłębić temat, bo też chciałabym takie energooszczędne.

pozdrawiam

Arnika
30-11-2009, 20:54
Cześć Lidszu.

Poczytaj o tych oknach. To duży zysk ciepła przy trzyszybowym pakiecie i koniecznie szerokich ramach (nasze mają 9cm szerokości i są 6 komorowe). Mają jeszcze ciepłe ramki i klin wmontowany w ramę, co dodatkowo je ociepla.
Są dość drogie, ale tańsze od drewna, które trzeba by było co parę lat konserwować.... Takie okna trzeba montować na taśmy, aby nie przedostawało by się powietrze z zewnątrz... Ale znowu te taśmy są dość drogie :(

wu
30-11-2009, 21:07
dobry wieczór
Arniko ciiiiiiiiii potem taniej będzie :D

Arnika
30-11-2009, 21:13
Co Wusia będzie taniej?

wu
30-11-2009, 21:14
noooo ogrzewanie będzie taniej :D

Arnika
30-11-2009, 21:18
No tak nie mów nikomu ciiiiiii.
Ale powiedz znajomym, że mogą zaoszczędzić... A inni niech robią co chcą...

wu
30-11-2009, 21:24
no dokładnie ja po to robie rekuperację żeby mieć komfort i być może oszczędność natomiast bardzo mnie cieszy jak sie kłócą zwolennicy i przeciwnicy bo czy to się zwróci czy nie no i za ile lat

ja każdemu mówię że według mnie to fajne jest a każdy i tak robi jak uważa takie okna dobra rzecz :D może kiedyś jak wymieniać będę to sobie takie sprawię :D

Arnika
30-11-2009, 21:27
Trzeba było pomyśleć miesiąc temu 8)
Ale za to masz śliczne te okienka, moje są kanciaste, a Twoje zaokrąglone...

wu
30-11-2009, 21:34
Arniko jaki miesiąc :lol: :lol: :lol: rok temu w sumie :wink:

Arnika
30-11-2009, 21:35
No nie żartuj sobie ze mnie... parę tygodni temu nie miałaś okien , a teraz już są :wink:

wu
30-11-2009, 21:37
no tak tylko że widzisz one od marca leżały u sprzedawcy bo zamówione były pod konieć grudnia zeszłego roku wiesz ja tak od tyłu pewne rzeczy robię :lol: :lol: :lol:

Arnika
30-11-2009, 21:46
:o :o :o :o :o :o
Ceny spadły.... chyba....
Nie martw się, ja jeszcze nie budowałam, ale dachówkę kupiłam....

wu
01-12-2009, 10:13
dzień dobry
no wiesz ja jak zaczęłam budowę to okna już gotowe były :lol: :lol: :lol:

Arnika
01-12-2009, 19:37
Wusia a jakbyś coś pozmieniała? to co by było?

Ja kilka razy zmieniałam.
Nawet kuchnię przenosiłam trzy razy... dlatego teraz nia mam w tej co pozostanie odpływów zrobionych....

malka
01-12-2009, 19:44
no tak tylko że widzisz one od marca leżały u sprzedawcy bo zamówione były pod konieć grudnia zeszłego roku wiesz ja tak od tyłu pewne rzeczy robię :lol: :lol: :lol:
ja jeszcze dachu nie miałam , ale panel i kibelek już był kupiony :lol: :lol:
a teraz mi się koncepcja zmieniła i bardziej by mi jakis kanciaty sedesik pasował

wu
01-12-2009, 19:49
Arniko ja to stała w uczuciach jestem :lol: :lol: :lol: murarze mieli przykazane że mają robić otwory zgodnie z projektem bo tak były zamówione okna :wink: :lol:

Arnika
01-12-2009, 19:56
No to ja cały czas poszukuję... i chcę jak najlepiej aby wyszło....

malgos2
01-12-2009, 22:48
Arnika, z Ciebie to straszna kokietka jest. :wink:

Arnika
01-12-2009, 22:51
:o dlaczego?

malgos2
01-12-2009, 22:55
No bo masz bardzo ladny projekt, fajne pomysly na srodek, a mowisz, ze sie nie znasz. :wink:

Arnika
01-12-2009, 23:05
Budowlano to nawet rozwiązałam nieźle.
Całe dzieciństwo majsterkowałam z dziadkiem i wiem sporo o majsterkowaniu. wole jechać do Castoramy, niż do perfumerii, ale np. zaprojektować kuchnie to czarna magia. Robiłam z Ikea programem, dziewczyny w wątku o kuchniach też próbowały, ale mam niedosyt, i elektryka już zrobiona.... a chodziło, żeby dobrze prąd rozłożyć...
Teraz kable są w ścianach i można kombinować z szafkami...
A lista podobań, chciejstw i ładności długa....
Od antyków, kredensów, po anielskie i nowoczesne kuchnie, z wyspą i półwyspą rozrzut duży....
I dogódź tu kobiecie :oops:

Arnika
01-12-2009, 23:07
Do dzisiaj wolę budować i remontować.
Cała budowa domu była na mojej głowie....
Ale ja tym żyję i świetnie się bawię.

malgos2
01-12-2009, 23:19
Spokojnie, dasz rade. :wink: Moze zacznij od przeczytania watku "10 grzechow projektowania wnetrz". Nie przejmuj wszystkim co tam znajdziesz, ale sporo cennych uwag tam jest.

Arnika
02-12-2009, 07:30
Nawet nie wiedziałam o tym wątku....
Jak wiele rzeczy człowiek nie wie :oops:

Jak dobrze, że można się uczyć....

wu
02-12-2009, 07:46
dzień dobry
ooooooooooo ja też nie wiedziałam idę szukać :D

Arnika
02-12-2009, 08:01
Jadę na budowę...
Dzisiaj robimy odpowietrzenia kanalizacji..., i wchodzą tynkarze....

Może przed mrozami zdążą..... nawet w prognozę nie patrzę, bo się boję....

wu
02-12-2009, 08:13
do 10 grudnia ma być ponoć całkiem ciepło :D

Arnika
02-12-2009, 08:44
No i tynkarze dzwonili... nie przyjadą dzisiaj :evil: będą jutro :-?