PDA

Zobacz pełną wersję : OKNOPLAST - okna: opinie, doświadczenia, modele, obsługa



Strony : [1] 2 3 4 5 6 7

Dokker
03-12-2003, 15:10
Zastanawiam się nad oknami firmy Oknoplast z Krakowa. Może ktoś z forumowiczów ma okna tej firmy lub zetknął się z ich ofertą? Czekam na opinie.
pozdr.

03-12-2003, 15:13
Nalepsza firma w Polsce produkują bardzo duże ilości na bardzo nowoczesnej linii.
Kupuj w ciemno na pewno nie wtopisz.

Grzegorz63
03-12-2003, 16:05
Mam okna OKNOPLAST-u z Krakowa od 1998 roku. Zwykłe profile, szyby k=1.1, białe. Jestem zadowolony. Profile nie żółkną, okucia cały czas sprawne (bez żadnej konserwacji), szyby idealne. Do mojego nowego domu pewnie też zamówię okna z tej firmy.

Voytas
03-12-2003, 16:29
Tez sie nad nimi zastanawiam.
Do mojego domu bede potrzebowal sporo szkła
Teraz mają promocje i wyliczyli mi 10.800 brutto za profil 5-cio komorowy.
To jest od 1 do 3 tys (a czasem i wiecej) mniej niz u innych producentów.
Szkoda tylko ze nie mają rolet zewnetrzynych bo w pakiecie pewnie bym cos jeszcze zyskał :-)

W sumie to sie juz nawet na nie zdecydowalem.

Pozdrawiam.

03-12-2003, 16:54
Voytas - podaj jaką mają promocję w Oknoplascie ?. Ja też zastanawiam się nad tymi oknami, ale myslę też nad firmą OKNO-POL z okolic Krakowa. Mają zdecydowanie niższe ceny, a okna wyglądają O.K.

Dokker
04-12-2003, 14:07
Rozważam kupno okien w dwustronnej okleinie w kolorze złoty dąb, barwionych w masie. Czekam w tej chwili na wycenę. Czekam na dalsze opinie na temat okien tej firmy.
pozdr.

paj^
04-12-2003, 15:51
mam zlotego deba okolo 9 mcy, na razie wszystko OK

04-12-2003, 19:32
Rozważam kupno okien w dwustronnej okleinie w kolorze złoty dąb, barwionych w masie. Czekam w tej chwili na wycenę. Czekam na dalsze opinie na temat okien tej firmy.
pozdr.
Czy nie razi Was to, że profil w złotym dębie naklejony jest na ciemno brunatnym profilu?

JMDomek
04-12-2003, 19:44
Rozważam kupno okien w dwustronnej okleinie w kolorze złoty dąb, barwionych w masie. Czekam w tej chwili na wycenę. Czekam na dalsze opinie na temat okien tej firmy.
pozdr.
Czy nie razi Was to, że profil w złotym dębie naklejony jest na ciemno brunatnym profilu?

Nie na ciemno brunatnym, a na kawowym/jasno beżowym.
Ja złożyłem właśnie zamówienie na złoty dąb obustronnie.
U dealera dostałem rabat od cen cennikowych X
X-25%=Y, Y-6%=Z, Z-2%=U, U-2%=W, W+7% = Cena do Zapłaty.
Profil Awans (5 komorowy), termoramka, listwa i klamki ozdobne w cenie. Odbiór okien w marcu.
Pozdrawiam

wg
04-12-2003, 21:29
od cen cennikowych X
X-25%=Y, Y-6%=Z, Z-2%=U, U-2%=W, W+7% = Cena do Zapłaty?
Czyli cena katalogowa netto -32,2% rabatu + 7%VAT?

Grzegorz63
04-12-2003, 21:40
25% rabatu jest tutaj:
http://www.oknoplast.com.pl/obr_808.jpg

Dodatkowe 6% rabatu jest tutaj:
http://www.oknoplast.com.pl/obr_809.jpg


JMDomek , mógłbyś napisać, skąd się wzięło jeszcze dodatkowo dwa razy po 2% ? (Jakiś dodatkowy opust-upust?).

Herne
05-12-2003, 08:22
Ja też się zastanawiałem nad OKNOPLASTEM, ale totalna niekompetencja Biura Sprzedaży zupełnie mnie zniechęciła - kupiłem okna konkurencyjnej firmy OKNOPLUS (Biuro na Zapolskiej), z których jestem naprawdę zadowolony - profesjonalne podejście do klienta + naprawdę przystępne ceny. Dodatkowo osadzono mi drzwi zewnętrzne. Naprawdę gorąco polecam - nie jestem z nimi powiązany w żaden sposób.

Dokker
05-12-2003, 08:26
Herne, możesz przybliżyć na czym polegała niekompetencja Biura Sprzedaży? Czy to był punkt sprzedaży okien Oknoplast czy kontaktowałeś się bezpośrednio z firmą?
pozdr.

Herne
05-12-2003, 09:14
Herne, możesz przybliżyć na czym polegała niekompetencja Biura Sprzedaży? Czy to był punkt sprzedaży okien Oknoplast czy kontaktowałeś się bezpośrednio z firmą?
pozdr.

Po pierwsze Biuro miało poważny problem z przygotowaniem oferty cenowej - miałem część okien z okleiną część bez - ich program tego nie obsługuje. Po drugie w tym okresie były wprowadzane nowe profile okien, o których nikt nie wiedział pomimo intensywnej reklamy w gazetach. Po trzecie - o aktualnej promocji wiedziałem tylko ja z gazety środowej, biuro nie - a jest to o ile się nie mylę Firmowy Salon Sprzedaży (al. Pokoju). Dodatkowo ceny które mi zaproponowali, były w sumie wyższe niż konkurencyjny Oknoplus - a uważam iż wyroby Oknoplusa są lepsze. Dodatkowo - a byłem w sobotę, pani która mnie obsługiwała zupełnie nie miała pojęcia o oknach, które sprzedawała - do jakich wymiarów można je stosować itp. Żyła już chyba weekendem. Stwierdziliśmy, iż jeśli obsługa jest na takim poziomie, to okna pewno będą niewiele lepsze.

Przeciwieństwem była wizyta w Oknoplusie na Zapolskiej - potraktowany zostałem naprawdę poważnie - w końcu zostawiłem na okna ponad 15000 PLN. Bardzo wysoki rabat, niewysoki koszt montażu, dodatkowe gadżety w stylu termometru cyfrowego itp. Montaż zgodny z harmonogramem. Dowieźli mi co prawda jedno okno z pękniętą szybą, ale później sami prosili się z wymianą (już na drugi dzień). Poczułem się naprawdę przez nich dopieszczony, co niestety nie jest częste.
Ze swej strony mogę ich tylko polecić.

FigoFago
05-12-2003, 10:51
Teraz mają promocje i wyliczyli mi 10.800 brutto za profil 5-cio komorowy.

Generalnie to OKNOPLAST jest solidną i dobrą firmą. Co do tej promocji jednak to nie zastanowiło nikogo że teoretycznie lepszy produkt na profilu 5 komorowym jest tańczy od ich profilu 3 komorowego?? Czy ktoś lepszy produkt sprzedaje taniej niż "gorszy"? -Odp: Ich profil 5 komorowy jest węższy (cieńczy) od profili 4 komorowych.

Grzegorz63
05-12-2003, 12:38
Wiadomość z ostatniej chwili: prawdopodobnie promocja zostanie przedłużona. Już wiem skąd się wzięło te dodatkowe 2+2%. To dla tych co zostawią u nich ponad 15 tys. zł.

05-12-2003, 12:54
Po pierwsze Biuro miało poważny problem z przygotowaniem oferty cenowej - miałem część okien z okleiną część bez - ich program tego nie obsługuje. Po drugie w tym okresie były wprowadzane nowe profile okien, o których nikt nie wiedział pomimo intensywnej reklamy w gazetach. Po trzecie - o aktualnej promocji wiedziałem tylko ja z gazety środowej, biuro nie - a jest to o ile się nie mylę Firmowy Salon Sprzedaży (al. Pokoju). Dodatkowo ceny które mi zaproponowali, były w sumie wyższe niż konkurencyjny Oknoplus - a uważam iż wyroby Oknoplusa są lepsze. Dodatkowo - a byłem w sobotę, pani która mnie obsługiwała zupełnie nie miała pojęcia o oknach, które sprzedawała - do jakich wymiarów można je stosować itp. Żyła już chyba weekendem. Stwierdziliśmy, iż jeśli obsługa jest na takim poziomie, to okna pewno będą niewiele lepsze.

Przeciwieństwem była wizyta w Oknoplusie na Zapolskiej - potraktowany zostałem naprawdę poważnie - w końcu zostawiłem na okna ponad 15000 PLN. Bardzo wysoki rabat, niewysoki koszt montażu, dodatkowe gadżety w stylu termometru cyfrowego itp. Montaż zgodny z harmonogramem. Dowieźli mi co prawda jedno okno z pękniętą szybą, ale później sami prosili się z wymianą (już na drugi dzień). Poczułem się naprawdę przez nich dopieszczony, co niestety nie jest częste.
Ze swej strony mogę ich tylko polecić.

Pewnie wprowadzano "nowe profile" (czyt. ceny), żeby zrekompensować dodatkowe zimowe rabaty i Euro=4,6-4,7

aishan
07-12-2003, 09:41
W poprzednim mieszkaniu miałem montowane drzwi balkonowe - obsługa była ok., drzwi zresztą też. Jak masz w sumie kupić za ponad 15tys.zł spróbuj uzyskać ofertę z działu dużych zamówień bezpośrednio w Oknoplaście - salonie firmowym w Krakowie. Można by liczyć na większy upust.
PS. Też myślę o złotym dębie i profilu 5-komorowym.

JMDomek
07-12-2003, 18:44
25% rabatu jest tutaj:
Dodatkowe 6% rabatu jest tutaj:

JMDomek , mógłbyś napisać, skąd się wzięło jeszcze dodatkowo dwa razy po 2% ? (Jakiś dodatkowy opust-upust?).

2% za zamówienie powyżej 15 tys. (wg cen cennikowych netto przed upustem)
2% od dealera - jestem "bardzo upierdliwym" :lol: klientem.

A skoro rozmawiamy o produktach OKNOPLASTU, czy ktoś montował drzwi zewnętrzne ich produkcji? Ze względu na cenę oraz rozmiar drzwi (110x220) zdecydowałem się kupić ich produkt. Jeśli macie jakieś opinie nt ich drzwi będę wdzięczny.

Pozdrawiam

zibibyk
19-07-2004, 18:43
cieszyliśmy się jak dzieci, przyjechały śliczne okna, złoty dąb, profilowana ramka Awans...super
az panowie zaczęli je montować. nie da sie ich ustawić ani w pionie ani w poziomie, ramy okienne są podobne do banana
dzilone skrzydła rozchodzą się na gorze i dole a schodzą pośrodki
wiem że niektórzy z was mają takie okna, czy mieliscie podobne problemy?!
gdzie tkwi błąd?! i co dalej począć?!
jesteśmy wsciekli do granic możliwości a do tej pory szło tak dobrze...

buniek
19-07-2004, 19:15
Może warto zacząć od wezwania kogoś z Oknoplastu?

Anam
19-07-2004, 20:39
OKNOPLAST-Kraków "Solidną Firmą 2002"

OKNOPLAST-Kraków nie ustaje w kolekcjonowaniu wyróżnień i nagród przyznawanych przez niezależne kapituły i organizacje. W środę 26 lutego 2003. w Centrum Konferencyjnym na Wawelu certyfikat “Solidna Firma 2002” z rąk przewodniczącej Rady Nadzorczej ZUS Eugenii Tymienieckiej odebrał w imieniu firmy Tomasz Falkowicz, dyrektor ds. finansowych



Myślę że jeżeli cos takiego czyta sie na ich stronie internetowej to nie powinieneś mieć problemu z reklamacją. My kilka tygodni temu też mieliśmy problem z oknami Oknoplastu, ale myśle że w naszym przypadku zawinił przedstawiciel, nie Fabryka ( znaczne opóźnienie i arogancki przedstawiciel). Ze wstawieniem nie było problemu, może dlatego że zrobił to wybrany przez nas fachowiec, zresztą najlepszy w okolicy. Jest wśród forumowiczów przedstawiciel Oknoplastu zdaje się że z Sanoka, ale jego dane przesyłam Ci na priv, myślę że dużo może pomóc. Pozdrawiam i powodzenia.

olao
19-07-2004, 22:19
CZY naprawdę na tyle osób zaglądających do tego postu( a jest ich całkiem sporo) nie może nic poradzić wsiekłym inwestorom.
to wcześniej to też ja ale z innego logowania
w odpowiedzi na sugestie forumowiczów
od razu przy montowaniu( nasz osobista, sprawdzona w boju ekipa od okien) chłopcy zauważyli że coś jest nie tak
wykonaliśmy telefon do dystrybutora, nie mozna powiedzieć, pan nawet szybko pojawił się na budowie, i stwierdził.że tak ma być
bo...
okna kolorowe inaczej się nagrzewaja niz białe( jakby to miało dla mnie jakieś znaczenie - jest to ich problem aby tak dobrać profil aby się nie wypaczał.
przywiózł panom kołki montazowe - bo pianka ściągnie nierówności
kazał montować ramy za pomocą srób( nazwa fachowa wyleciała mi z głowy)
a nierówności ramy w stosunku do framugi okna wytłumaczył procesem technologicznym - bliżej zawiasów okno leży niżej na ramie bo szyba ciąży i już

pojechał

nasi panowie zamontowali dół - jutro zaczynamy instalacje więc nie było na co czekać - górne okno balkonowe zaostawiliśmy specom z oknoplastu - może się popiszą znajomością towaru i będzie ok
chociaż okno niezamontowane ma wady, dla nas ewidentne

19-07-2004, 22:26
edytowano

jareko
20-07-2004, 00:15
widzisz - brak odpowiedzi moze byc spowodowany tym ze jest juz kilka watkow okiennych
-szukam dobrych okien
-wady montazu okien
-najwieksze fuszerki i jeszcze kilka - moze specom po prostu watek "uciekl" tak jak mi
powodow tego stanu rzeczy moze wbyc wiele - przesledz ostatnie 3-4 strony postow w szykam dobrych okien lub napisz vezposrednio do Pchelka
ale pokrotce pomoge
albo:
-brak wzmocnienia
-zamiast wzmocnienia systemowego jakis katownik
-zle wykonanie zgrzewow
-bark otworow odpowietrzajacych pierwsza komore profilu (widoczne w narozach okna po otwarciu skrzydla)
-zle zamocowanie zawiasu lub rozworki
-zle "wyparcie" szyby ktora takze pelni funkcje konstrukcyjna okna
-zle zamontowanie zaczepow
-jeszcze jakies inne powody ale by postawic djagnoze trzebaby zobaczyc
Jesli nie zaplaciles - reklamuj i nie plac zanim usterki ci nie usuna
Jesli zaplaciles - tez reklamuj i walcz jak lew o swoje (jak do tego dojdzie na pewno pomocny bedzie Pchelek)
Swoja droga cos w firmie oknoplast z grodu Kraka ostatnio zle sie dzieje gdyz to juz kolejny sygnal o jakis "niedociagnieciach"

G0ŚĆ
20-07-2004, 00:25
W wypadku powyzszym nie ma co czytać, co pisać tylko reklamować jak najszybciej. Jeżeli okna już zaraz po montażu są jak na beczce prostowane z czasem na pewno nie bedzie lepiej tylko coraz gorzej. A tak na odległość to trudno dociec przyczyny. Sam producent powinien ją znaleść i wyeliminować.

albert
20-07-2004, 17:08
Tu mnie Kolega niezwykle zasmucił :-?
W tym tygodniu chciałem zamówić do całego domu właśnie takie okna, i teraz mam zgryz.
Z niecierpliwością czekam na dalszy opis wydarzeń - mam nadzieję, że dobrych.

pozdrawiam
Albert

zibibyk
20-07-2004, 20:33
złożylismy reklamacje u autoryzowanego przedstawiciela i mamy wyznaczony termin na 27.07.2004 wygląda więc na to że mają mocno napięty kalendarz, widocznie nie tylko nas to dotknęło,
Ciekawe, poinformujemy was o rezultacie
POZDRAWIAM

zibibyk
27-07-2004, 16:37
WITAM PONOWNIE,
jesteśmy po wizycie serwisanta z oknoplast Kraków,
Pan pracuje 9 lat i czegoś takiego jeszcze nie widział,
nie miał zastrzeżeń do montażu i nie miał pojęcia co się stało że profil Awans gnie sie we wszystkie strony i z każdej strony przypomina kształtem banana.
Nie przejął się zbytnio samą wymiana okien jaka zaproponowaliśmy, ale faktem, że jeżeli nasze okna były wyprodukowane 07.07.2004 roku to za chwile może takich reklamacji mieć o wiele wiecej, jutro ma do nas dzwonić co dalej, ale już zapowiedział że okna będzie musiał obejżeć główny technolog, a także dostawca profili z Niemiec, bo przypuszcza,że tu tkwi problem w profilu.
Biedny tylko kontroler jakości nr 6, który puścił taką fuszerke w świat.
O dalszym przebiegu sprawy będę informował was na forum, a w szczególności jak sie zachowa OKNOPLAST KRAKÓW.
POZDRAWIAM

kroyena
28-07-2004, 07:47
Nie bój się kontroler jak osioł na "Niedźwiedzi Pana Adamsa" będzie nr 7, a potem 8. :roll:

BK
28-07-2004, 08:03
właśnie rozpoznaję temat okien i jestem przerażona bo jak tylko znajdę fajne okna to się okazuje że albo serwies i montaż do niczego albo problemy technologiczne.
Jak znaleźć solidną firme która bez zarzutu zamontuje dobre okna? Czy to zawsze jest totolotek?

kroyena
28-07-2004, 08:11
BK jak mają aktualne ISO 9001 to masz prawo jako klient zajrzeć do zapisów z obsługi reklamacji. Porównać ilość sztuk. Jak ci nie będą chcieli pokazać to powiedz, że do organizacji certyfikującej paszkwil napiszesz. Co dla posiadacza ISO wiąże się z kosztami oraz dodatkowym auditem. Jak mają ISO z poważnej organizacji to zaraz im rura zmięknie i dostęp do danych będziesz miał tylko, jak już się zdecydujesz to odwiedź firmę, żeby Tobie próbek dokumentacji nie spreparowali.
Wtedy zobaczysz ile % danego modelu jest powalonych i z jakiej przyczyny (to wszystko wie dział jakości).
Jak już u nich będziesz to niech tobie jeszcze wskażą srwis, który ma to zamotować.
Jak tak zaczniesz to reszta powinna być bezobsługowa. :lol:
zawsze możesz na odchodnym rzucić gatkę (przez "t"), że jak się na nich zdecydujesz to podasz im u kogo zamówiłeś/łaś i nr zlecenia. :lol:

BK
28-07-2004, 08:16
kroyena, dzięki :)
"robisz" w QA? bo to bardzo dobre informacje, na pewno skorzystam

Pozdrawiam
Beata (nie jestem facetem)

Grzegorz63
28-07-2004, 09:49
Od razu mówię, że nie jestem fachowcem, ale do tych pierwszych dwóch punktów które wymienił jareko (brak wzmocnienia, zamiast wzmocnienia systemowego jakiś katownik) dodałbym jeszcze jedną możliwość- włożone "mniejsze" wzmocnienia w profile, czyli luźno "latające" w profilu.
Tak na marginesie- mam od 3 miesięcy zamontowane okna 5-komorowe Aluplastu, obustronnie oklejane "złotym dębem", z szybą P-4, z ruchomymi słupkami (producent AP-Żory). Ile nerwów straciłem na forum, bo prawie wszyscy moi adwersarze straszyli mnie, że Aluplast nie ma aprobaty technicznej na kolor i dlatego moje okna poskręcają się na słońcu jak banany. Wszyscy polecali inne profile- w tym m/inn Vekę. Jedynie pchelek stwierdził, że AP Żory to porządna firma, że cytuję "...okna potrafią zrobić nawet z papieru...". Zaufałem jego opinii i jestem super zadowolony. Okienka jak marzenie, prościutkie, trzymają pion i poziom, miejsca zgrzewów tak wykończone, że nawet ich nie widać, nigdzie nic się nie wybrzusza, okucia pracują lekko i bezbłędnie. Jaki z tego wniosek? Aprobaty techniczne na profil- owszem, ale nie to jest najważniejsze. Przede wszystkim w końcowej fazie liczy się jakość użytych wszystkich materiałów i precyzja wykonania. To, że okna nie składają się z samego profilu udowodnił nam już na samym początku zibibyk...

kroyena
28-07-2004, 10:30
BK na tak jakby tylko trochę wyżej. Łoj jak bolą audity, jak bolą :o :lol:

kret
28-07-2004, 11:35
Mam takie same okna - profil awans, dwustronny kolor, właśnie wstawiłem, ale u mnie wszystkie są OK. Kupowałem je w zeszłym roku więc może to jakaś wada obecnych produkcji bo u mnie i kilku znajomych są OK.

kroyena
28-07-2004, 11:36
W tle przewija siędostawca zza Odry, a dla nich cywilizacja kończy się na Odrze. :evil:

pchelek
28-07-2004, 12:05
Takie fuszerki jak ta Oknoplastu to zdarzają się raz na sto lat.
- Przyczyna może być taka [jeśli usztywnienia są w porządku - a raczej są bo innych słabych Oknoplast nie ma] to w produkcji wzięto do produkcji okien zimne profile prosto z magazynu i poszły od razu na produkcję. A powinny poleżeć na hali produkcyjnej co najmniej 24 godziny - żeby się wygrzały. W zimne profile PVC wstawiono profile stalowe, skręcono je razem i takie ramy się pogięły bo zimne profile PVC wydłużyły się. Zawsze się wydłużają - dlatego muszą poleżeć na hali. Inna sprawa, że produkcja była w lipcu więc było ciepło.
- Może sknocili montaż. Mocowanie tylko na górze i na dole - brak po środku wysokości i brak montażu góra i dół. Piana wypchnęła ramy i dlatego są banany.
- Może być też tak, że zamontowano okna na sztywno [bez luzów] i ramy te pod wpływem nagrzewania od słońca wydłużyły się [zawsze się wydłużają] i powyginały w beczki. Jakby nie patrzył okna są do reklamacji.
Może być też brak otworów odprężających.
Mam pytanie - czy szyby są 4/16/4 czy inne zestawy????????

zibibyk
28-07-2004, 20:52
przepraszam pchełek, ale nie bardzo rozumiem co oznacza 4/16/4, na marginesie ramy swoja drogą i mozna szukać winy w montażu, ale skrzydła w uśmiechy, góra dół i boki, mnie wcale nie jest do śmiechu,
a OKNOPLAST miał dzisiaj dzwonić i chyba ciągle nie mogą uwierzyć że ta fuszera wyszła z ich zakładu, bo ani widu ani słychu!!!!

G0ŚĆ
28-07-2004, 21:05
4/16/4 oznacza budowę szyby tzn 4mm szkło, 16 mm przerwa, 4 mm szkło - oj nie czytało sie szukam dobrych okien :lol:
Coś takiego jak schodzenie sie skrzydeł na srodku powinno być juz zauwazone podczas szklenia. Na środku wysokosci pomiedzy szyba a skrzydłem powinny być przecież podkładki dystansowe.
Myślę że Oknoplast jest zbyt powazną firmą by pozwolić sobie na olanie klienta i złą opinię.
Wyglada to na raczej na wadliwą (krzywe profile) dostawę profili.

jareko
28-07-2004, 21:28
witajcie - Gosciu - drzwi balkonowe szkli sie troszke inaczej niz napisales ale co mi tam niech i tak bedzie ;)
to co tutaj sobie mowimy to tylko gdybanie - co moze byc tego powodem - a moze byc wiele rzeczy, Moim zdaniem w kolejnosci wystepowania:
- zly montaz i nie ma sie co tu rozpisywac (zapraszam do lektury tak od strony 25 "szukam dobrych okien") - tu obstawiam az 80% przyczyny tego stanu rzeczy
- zle szklenie na zakladzie - moze przyjeli nowego pracownika i cos mu sie pomerdalo? - tak z 10%
- wlozone lekko wygiete wzmocnienie ktore wygiecie calosci spowodowalo - tak z 3-5%
- ktos spieszac sie np na papierosa (a nie jest to czynnosc w naszych zakladach zautomatyzowana jak za granica) zapomnial wzmocnienie przykrecic do profila lub tylko na jedna - dwie sruby zlapal (a powinno byc max miedzy nimi 30 - 40 cm)
Mamm do Ciebie zibibyk prosbe - jak juz reklamacja bedzie w toku i fachowcy z firmy sie na temat przyczyny wypowiedza - daj nam tu wszystkim znac - prosze :) please :) :) :) lub tylko do mnie na priv

G0ŚĆ
28-07-2004, 21:39
Nieeeee na priv, wszyscy chcemy wiedzieć.
- zły montaż został wyeliminowany przez serwisanta z Oknoplastu.
- stawiam na krzywe zbrojenie lub profil 70:30 :lol:
- mozna w jednym oknie śrub nie przykręcić, ale nie we wszystkich

mówimy o oknach nie balkonie

jareko
28-07-2004, 22:09
Od razu mówię, że nie jestem fachowcem, ale do tych pierwszych dwóch punktów które wymienił jareko (brak wzmocnienia, zamiast wzmocnienia systemowego jakiś katownik) dodałbym jeszcze jedną możliwość- włożone "mniejsze" wzmocnienia w profile, czyli luźno "latające" w profilu............Aprobaty techniczne na profil- owszem, ale nie to jest najważniejsze. Przede wszystkim w końcowej fazie liczy się jakość użytych wszystkich materiałów i precyzja wykonania. To, że okna nie składają się z samego profilu udowodnił nam już na samym początku zibibyk...
Grzegorz - wlasnie o tym co jakis czas przypominam
Juz kiedys to Pchelkowi wytknalem (sam wtedy bylem tego swiadkiem jak okno na testy preparowano) ze okna jakie trafiaja do ITB czasem (nie zawsze) nie maja nic wspolnego z tym co do klienta idzie - a idzie dzieki temu ze ten papier tak gloryfikowany przez klientow producent ma
O wzmocnieniu ktore lkata w profilu nie wspominam gdyz az nie chce mi sie wierzyc by firma z takimi tradycjami na takie "oszczednosci" poszla i katownik z Centrostalu zamiast wzmocnienia zaczela dawac

kroyena
29-07-2004, 07:06
Jak mają kwit ITB to należy zgłosić do ITB i fuszerniak ma dodatkowy audit, co boli. Bo ITB wydając kwit powinien go odpowiednio nadzorować, tzn. czy posiadacz certyfikatu ma zapewnioną stabilność produkcji. Jakby tak wszyscu co mieli certyfikowane przez ITB produkty z fuszerami do nich napisali poleconymi to by się w ITB zakotłowało. :o

pchelek
29-07-2004, 07:53
Nie daje się podkładek szklących w środku wysokości szyb - to błąd!!!!!!!
Tylko w narożach i to po przekątnej.
Jak ktoś je dał to może być to przyczyną wypaczenia ram.
Pytam się o grubość zestawu 4/16/4 razem 24 mm. Zdarza się, że jak się szkli okna szybami grubszymi od zestawu 24 mm i jednocześnie nie zmienia się listew przyszybowych na cieńsze [do grubszych zestawów] to szyby są mocno zaciśnięte przez listwy. Wystarczy, że ramy nagrzeją się od słońca i rozszerzą się [taka jest natura PVC] - czyli zaczną wydłużać. Jak są za mocno zaciśnięte na szybach to się zrobią beczki bo nie mają swobody na wydłużenie. Mogli też przy szkleniu je wybeczkować.
A może być też źle ustawiona zgrzewarka [nieprawidłowe wstawienie ram do zgrzewania] albo cięcie nie było pod kątem 45 stopni i zgrzanie nie ma kąta 45 stopni. Znaczy się z wyglądu ma, ale tak naprawdę nie jest to kąt 45 stopni a więcej i rama dąży w narożach do tego większego kąta - rozjeżdża się.

jareko
29-07-2004, 08:01
Nie daje się podkładek szklących w środku wysokości szyb - to błąd!!!!!!!
Tylko w narożach i to po przekątnej.
Milo mi znow potwierdzenie mych slow uslyszec :) :) :)
Czesto jednak takie podkladki sie daje - mimo ze nie powinno sie - a kiedy? Wysokie skrzydlo balkonowe na zyczenie klienta bez poprzeczki - by wlasnie pod wplywem termiki beczka sie nie robila firmy stosuja taki manewr - w polowie wysokosci szyby - nie wyparte podkladki z duza iloscia silikonu
Dlaczego?
W trakcie rozgrzewania sie okna - te "przyklejone" pokdladki w pewnym stopniu zachowuja sie tak jakby byla poprzeczka w drzwiach - ale do czasu - przewaznie takie rozwiazanie wytrzymuje trzy do piec lat

zibibyk
29-07-2004, 12:44
moi drodzy,
Oknoplast nie skontaktował się ze mną wczoraj jak obiecywał serwisant, dlatego niezwłocznie dzisiaj do nich zadzwoniłem i co usłyszałem:
" przekazaliśmy reklamację do producenta profila i w ciągu kilku dni przyjedzie do Pana technolog-przedstawiciel Veki"
a co mnie k.... obchodzi technolog z Veki, ja chcę mieć nowe okna bez wad, zaraz powinienem kłaść tynki wewnętrzne, a oni odbijają piłeczkę.
Ciekawe co jeszcze wymyślą?!!!

zibibyk
29-07-2004, 12:44
moi drodzy,
Oknoplast nie skontaktował się ze mną wczoraj jak obiecywał serwisant, dlatego niezwłocznie dzisiaj do nich zadzwoniłem i co usłyszałem:
" przekazaliśmy reklamację do producenta profila i w ciągu kilku dni przyjedzie do Pana technolog-przedstawiciel Veki"
a co mnie k.... obchodzi technolog z Veki, ja chcę mieć nowe okna bez wad, zaraz powinienem kłaść tynki wewnętrzne, a oni odbijają piłeczkę.
Ciekawe co jeszcze wymyślą?!!!

G0ŚĆ
29-07-2004, 14:28
Nie daje się podkładek szklących w środku wysokości szyb - to błąd!!!!!!!
Tylko w narożach i to po przekątnej.
Jak ktoś je dał to może być to przyczyną wypaczenia ram.
Pytam się o grubość zestawu 4/16/4 razem 24 mm. Zdarza się, że jak się szkli okna szybami grubszymi od zestawu 24 mm i jednocześnie nie zmienia się listew przyszybowych na cieńsze [do grubszych zestawów] to szyby są mocno zaciśnięte przez listwy. Wystarczy, że ramy nagrzeją się od słońca i rozszerzą się [taka jest natura PVC] - czyli zaczną wydłużać. Jak są za mocno zaciśnięte na szybach to się zrobią beczki bo nie mają swobody na wydłużenie. Mogli też przy szkleniu je wybeczkować.
A może być też źle ustawiona zgrzewarka [nieprawidłowe wstawienie ram do zgrzewania] albo cięcie nie było pod kątem 45 stopni i zgrzanie nie ma kąta 45 stopni. Znaczy się z wyglądu ma, ale tak naprawdę nie jest to kąt 45 stopni a więcej i rama dąży w narożach do tego większego kąta - rozjeżdża się.

W wypadku zibibyk`a z tego co pisze beczka zrobiła sie w odwrotną stronę, środkiem ramy się schodzą a nie roschodzą !
Nie widzę co złego może być wynikiem dania podkładek dystansowych w połowie wysokości skrzydła - tylko to że nie dojdzie do sytuacji, że profile wygną się do środka. A wystarczy czasem kilka mm by zaczep obwodowy (szczególnie ten od strony zawiasowej) nie łapał i powodowało to nieszczelnośc na połączeniu.

http://okna4you.w.interia.pl/forum/podkladkid.jpg

Rysunki zywcem wziete z dok. systemowej dotyczacej szklenia.
Uwaga pod spodem mówi ze wypadku wymiaru powyzej 1300 mm należy dać pośrodku podkładki dystansowe !

G0ŚĆ
29-07-2004, 14:34
moi drodzy,
Oknoplast nie skontaktował się ze mną wczoraj jak obiecywał serwisant, dlatego niezwłocznie dzisiaj do nich zadzwoniłem i co usłyszałem:
" przekazaliśmy reklamację do producenta profila i w ciągu kilku dni przyjedzie do Pana technolog-przedstawiciel Veki"
a co mnie k.... obchodzi technolog z Veki, ja chcę mieć nowe okna bez wad, zaraz powinienem kłaść tynki wewnętrzne, a oni odbijają piłeczkę.
Ciekawe co jeszcze wymyślą?!!!

Prawdę powiedziawszy reklamacja można by powiedzieć że została uznana przez serwisanta. A wiec okna powinny byc jak najszybciej wymienione. W powyzszym wypadku nie wchodzi w grę naprawa.
Dochodzenie przyczyny takiego stanu rzeczy to już sprawa Oknoplastu i nie powinno to mieć wpływu na przebieg i czas zrealizowania reklamacji.

jareko
29-07-2004, 14:35
Gosciu - a juz myslalem ze tylko noca tu bywasz a skarbnica wiedzy pisanej jestes ogromna :) duzo masz w swoich zbiorach takich ciekawych rysunkow? :lol:

G0ŚĆ
29-07-2004, 15:03
Trzeba pamiętać, gdzie czego szukać :lol:
Ale jak z tymi podkładkami w końcu?

jareko
29-07-2004, 15:08
tak jak na rysunkach - przeciez wiesz
tylko nagminnie przy szkleniu drzwi przesuwnych szkla je jak RU, zamiast jak "Kippflugel" czyli U

jareko
29-07-2004, 15:27
Gosciu - cytata z Pchelka - naszego guru :)
......Obydwie szyby naklejone są na ramkę. Obydwie szyby mają równe krawędzie i cała szyba zespolona spoczywa na podkładkach podszybowych, które ułożone są we wrębach. Szyba ustawiona jest na wrębie ramy i nie spoczywa na stalowych usztywnieniach i ułożenie usztywnienia nie ma tu żadnego znaczenia - czy jest w lewo czy w prawo, czy w osi. Ciężar szyby rozkłada się na cały profil PVC a usztywnienie stalowe usztywnia skrzydła w dwu płaszczyznach. Nośność naroży podana jest a Aprobatach i jest wyznacznikiem jakości zgrzewu. Przekrój profilu ma niewiele do sztywności skrzydła. Ważne jest usztywnienie. Może być bardzo duże skrzydło z profilu bardzo wąskiego na usztywnieniu o znacznym Jx - odpowiednio powyginanym.
Szyba przenosi obciążenia, rama bez szyby nie wytrzyma nawet 5 kg - wygnie się do dołu - nawet pod własnym ciężarem. To nie rama okna drewnianego, która jest sztywna, nawet bez szyby.
POdkreslenie moje :)

G0ŚĆ
29-07-2004, 22:23
A twierdzisz że nie masz znajomości u guru. :lol:


tak jak na rysunkach - przeciez wiesz
tylko nagminnie przy szkleniu drzwi przesuwnych szkla je jak RU, zamiast jak "Kippflugel" czyli U

jak to jest Ty wiesz, ja wiem jak szklić choć nie robimy tego na codzień, a taki szklarz co szkli te okna codziennie nie wie. Przeciez to 5 rysunków na krzyz.
http://okna4you.w.interia.pl/forum/szkleniep.jpg

jareko
30-07-2004, 07:36
ha ha ha ha ha szklarz powinien wiedziec a jak szkli to zupelnie inna para kaloszy - jejku - ilez to juz razy w ciagu tych 8 lat przyjezdzalismy do swoich i cudzych klientow by przesuwki przeszklic tak jak pokazales - wszystkie gdzie klopoty z zamykaniem sie pojawialy byle szklone jak RU

pchelek
30-07-2004, 12:22
zibibyk. Wygły do środka???????????????. To tylko raz mialem taki przypadek. Sprawdź czy potrafisz bez trudu wyprostować te wgięcie - ciągnąc ramy na zewnątrz. Jeśli tak to masz za słabe usztywnienia i nie trzymają ram albo w ogóle nie ma usztywnień - nieprawdopodobne!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!.
Albo mieli pokrzywione usztywnienia i to one ściągnęły ramy.
Profil PVC nie ma nic do rzeczy. To fuszerka z produkcji okien.
Ramy wygły się do środka ???????????????????. Na ogół idą w beczki.
Widocznie w beczki nie poszły bo je zatrzymały zaczepy okucia [brak luzu] no i wygły się do środka - bo tu miały luz.
Ale jaka dzika siła musiała to być.[/list]

jareko
30-07-2004, 12:35
Hmmm.... Pchelek - widzialem wiele ciekawych wygiec
Coz to moze byc ze wygiety do srodka?
powiem tak - najprawdopodobniej - wykluczajac juz zastosowanie zlego wzmocnienia - w trakcie szklenia zawsze lekko wygina sie profila w beczke ale zewnetrzna i pracowity szklarz pozniej ja prostuje uderzajac tak by naszla na szybe - moze mial za duzo sily? byl po posilku regeneracyjnym i wanal ile pary wrekach czyniac beczke do srodka? I jeszcze to wygiecie uszczelki trzymaja

zibibyk
30-07-2004, 14:09
sukces, w poniedziałek mamy wizytację samego pana technologa z Oknoplastu,
przez telefon uzyskalismy info że wymiana okiem ( bez ram ) nastąpi do końca przyszłego tygodnia
ha ha ha
ramy nic a nic nie są lepsze od okien ale są już zamontowane i należałoby je teraz zdemontować i zamontować ponownie
tej wersji nie dopuszczamy - w calości nowe i juz
ale ciąg dalszy wydarzeń w poniedziałek
jedynie co jest pocieszające w tym wszystkim że ich procedura reklamacyjna działa w miare sprawnie ( oby nie zapeszyć)

G0ŚĆ
30-07-2004, 20:11
Hmmm.... Pchelek - widzialem wiele ciekawych wygiec
Coz to moze byc ze wygiety do srodka?
powiem tak - najprawdopodobniej - wykluczajac juz zastosowanie zlego wzmocnienia - w trakcie szklenia zawsze lekko wygina sie profila w beczke ale zewnetrzna i pracowity szklarz pozniej ja prostuje uderzajac tak by naszla na szybe - moze mial za duzo sily? byl po posilku regeneracyjnym i wanal ile pary wrekach czyniac beczke do srodka? I jeszcze to wygiecie uszczelki trzymaja
Jeszcze w skrzydłach mozna zwalić wine na szklarza, ale w ramieeeeee?

Ja myślę, czasem ludzie się pytają czy okna z pvc sie wypaczają - one po prostu się wypaczyły :o

jareko
30-07-2004, 20:20
a w ramie Gościu na montaz ;) a wszystko najlepiej na rewolucje kulturalna w panstwie zaprzyjaznionym ;) Pamietacie te piekne pocalunki usta-usta? ;)

31-07-2004, 21:01
Długo zastanawiałem się czy napisać o swoim problemie, dlaczego ? Bo problem dotyczy innej firmy. Mówisz o sukcesie, że przyjedzie do ciebie główny technolog, do mnie nie przyjechał nikt !!! Moje zgłoszenie reklamacyjne w dziwny sposób zniknęło?! Grzecznie ponowiłem prośbę o przyjazd serwisu, i kto przyjechał? Człowiek, który pracuje na produkcji, miał przy sobie metr ,wkrętarkę i poziomicę 70 cm!(miał do sprawdzenia balkony).Jakież bylo moje zdziwienie jak po tygodniu otrzymałem pismo w którym Pan ( nie podam, nazwiska ) poinformował mnie, że okna są żle zamontowane i reklamacja nie może być uwzględniona!? Szybko udałem się do salonu sprzedaży, cholera... już go nie ma!!!!!! mam problem, nie powiem tragedię bo tego określenia używa się w Wiadomościach o 19.30 . muszę kończyć bo rodzina wzywa, napiszę jeszcze o oknach i pseudo doradcach. Na marginesie żałuję, że nie zamówiłem okien w Oknoplast-Kraków, dlaczego? dowiesz się autorze tego tematu na końcu reklamacji!!!!

zibibyk
02-08-2004, 15:53
witam ponownie, niestety Oknoplast zmienił zdanie i fakt że serwisant stwierdził prawidłowy montaż ram nic nie znaczy w stosunku do zdania Pana technologa, który twierdzi ze montaż jest nie prawidłowy, bo jest za mało dybli, a kotwy nie były przykrecone do profila, twierdzi ze nie da nam nowych okien, bo po ponownym zamontowaniu będzie tak samo i zaprasza nas na produkcję zeby zobaczyć jak to wygląda i zobaczyć jak wygląda prawidłowy montaż, coś mi tu śmierdzi, najpierw chciał wymienić same skrzydła a teraz przebąkuje że wymieni, ale że to nie ich wina tylko montażystów, co otym myślicie, co powinniśmy zrobić???!!!

jareko
02-08-2004, 18:02
....coś mi tu śmierdzi, najpierw chciał wymienić same skrzydła a teraz przebąkuje że wymieni, ale że to nie ich wina tylko montażystów, co otym myślicie, co powinniśmy zrobić???!!!
Mam podobny klopot teraz dla odmiany z producentem szkla - a nazwe ich po imieniu gdyz moje imie na szwank wystawiaja - chodzi o firme WIGLAW, ktora podobnie jak twoj producent (ja tak cala sytuacje oceniam) wlasne bledy na montazyste i zly szablon chce przerzucic - ale o tym swoim doswiadczeniu napisze dokladnie jak juz do hapy endu moja reklamacja dojdzie
Tez mi smierdzi to co technolog Ci powiedzial - po prostu odpowiedzialnosc a tym samym kase chce przerzucic na montazyste, Zwroc sie do Pchelka o opinie i nie popuszczaj im - to twoja kasa i wymagaj

zibibyk
02-08-2004, 18:17
dziwne tylko że wada profila skrzydeł jest dla niego oczywista, a o wadzie ramy nie chce słyszeć bo twierdzi że to inny profil, jutro jedziemy do oknoplastu ustalić szczegóły, ale jak gościa chwyce to nie wiem, najgorsze że mnie przy tym nie było, a żona się wściekła i sie znim ścieła bo gościu jej wykładał merytorykę-cytował instrukcję montażu, byli też montażyści którzy się mocno bronili, ale wszystko na nic, najśmieszniejsze że gościu chce nam pokazać linie produkcyjna i udowodnić że wszystkie okna które produkują są takie jak nasze, bzdura. Jeżeli możecie to dajcie mi namiary na ITB może troszkę ich postraszę!
zamontowane ramy i niezamontowane bo takie też mamy wyglądają identycznie, a Pan Technolog nie widzi wad i twierdzi że jak zamontuje je ekipa oknoplastu to będą ok, Pan stwierdził też że klocki można wyciągać bo to w niczym nie przeszkadza.!?

jareko
02-08-2004, 21:05
Zwroc sie bezposrednio do PchelkaStanowisko technologa jest normalne - niestety. Dla zle pojetego dobra firmy bedzie wszystkich obarczal wina tylko nie swoj zaklad. Nie wiem czy ma to zwiazek z ich systemem premiowania czy wynagrodzen ale tak jest ostatnio nagminnie wsrod producentow - zwalanie winy na kogos innego lub wrecz na zeszloroczny snieg ;) )podobnie postepuje WIGLAW - ale o tym pozniej - jak juz wspomnialem wyzej)
Walcz o sowoje a jesli nie zaplaciles to nie plac - w razie kolejnych etapow walki z firma domagaj sie wrecz odszkodowania i wymiany okien na nowe lub pokrycie pelni kosztow zwiazanych z zamowieniem okien u innego dostawcy

zibibyk
02-08-2004, 21:16
niestety, ale problem leży w tym, że za okna zapłaciłem już w kwietniu, żeby uciec przed Vatem, a odbiór miałem 2 tyg temu, nie wiem jak mam się jutro dogadać z tym technologiem, jak będzie chciał to uwali mnie na montażu bo rzeczywiście nie jest dokładnie jak w instrukcji, ale wada ram jest ewidentna, przecież nie można ich prostować dyblami czy kotwami bo to nie oto chodzi, zalecenia oknoplastu to montaż dybli 25 cm od brzegu ramy i potem nie wiecej niż 70 cm następny, kotwy przytwierdzone śrubką do ramy i profila dlatego sam nie wiem jak to jutro rozegrać bo jak się uprze to udowodni brak fachowego montażu pomimo tego że ramy trzymaja piony i poziomy pio za dolna belką wygiętą do wewnątrz.
Może Pchełek może coś doradzić, ale chyba dzisiaj nie ma go na forum, a bardzo by mi sie przydał!!!
trzymajcie kciuki,
jutro walczę o swoje!!!

jareko
02-08-2004, 21:28
zibibyk Pchelek o tej porze TV oglada - az takim pasjonatem nie jest - ja jeszcze ostatkiem sil gonie ale coraz bardziej mam tez dosc gdyz ....... a z reszta - nie wazne sa powody.
Co do twego klopotu
Odleglosci podane przez ich szefa produkcji sa ksiazkowe i jesli ich Twoi montazysci nie przestrzegali to masz przechlapane gdyz nawet ekspertyza Pchelka nic Ci nie pomoze
Co do przykrecania kotew srubami - pierwsze slysze by byl to blad montazowy - chyba ze kotwy zle dobrane i wyskoczyly z ramy - to zupelnie co innego
Lub jeszcze wieksza perfidia - jakby ci te kotwy przykrecono = powodem nie uznania reklamacji byloby naruszenie fabrycznego profila ;)
Nawet w dokumentacji dla mnie swietej jaka sa zalecenia montazowe w profilu Schuco nie pisza tam nic o mocowaniu kotwy do profila. Ja w wyjatkowych sytuacjach tak kotwe przytwierdzam - wtedy gdy okno ma bardzo duzy ciezar winikajacy z zastowosania szyb >P-2
Swoja droga - kto ci montowal okna?
Dla innych przestroga - jesli nie montuje ekipa fabryczna lub ekipa dealera - zawsze winny jest montaz gdyz zawsze znajdzie sie cos co odbiega od normy - niestety taka jest prawda

pchelek
03-08-2004, 07:54
jareko - nawet jakby szklarz był Strongmenem i po obfitym posiłku to wygięta przez niego rama wróci do prostej linii. Spowoduje to sprężystość materiału [jak w łuku]. Natomiast w tym przypadku to nastąpiło raczej wydłużenie profili. Mogły się też odkształcić od ciepła - i to jest najbardziej prawdopodobne. Temperatura uplastyczniania PVC to ok 70 stopni. Tyle jest na ciemnych profilach na południowych stronach.
Kotwy się zapina na profilach - jest to proste i łatwe, jest to ułatwienie i można kotwę odpiąć i przesunąć jak trzeba. Ale nie ma znaczenia i można je przymocować wkrętem. Dokumentacja systemowa nie mówi o tym, że kotew nie można przykręcać. Co nie zabronione to dozwolone.
Zasada jest taka, że okna kolorowe mocuje się na sztywno - na dyble. Kotwy nie utrzymają kolorowych ram wydłużających się od nagrzewania.
Jak nie można dać dybli [mur szczelinowy] to się stosuje nie kotwy z blachy ale stalowe kątowniki [takie rozwiązanie ma VEKA i wprowadza je do stosowania]. Mam takie rysunki od VEKI.
Pertraktuj z Oknoplastem - to solidna firma.
Sprawdź czy w ramach są otwory odprężające.
Podaj mi fax to Ci wyślę rysunki.
Podaj adres e-mail to Ci wyślę coś o oknach kolorowych.

jareko
03-08-2004, 08:30
jareko - nawet jakby szklarz był Strongmenem i po obfitym posiłku to wygięta przez niego rama wróci do prostej linii. Spowoduje to sprężystość materiału [jak w łuku]..... Pchelku - wszystko zalezy od wielkosci okna i nawet przy dopowiednim wzmocnineniu i prawidlowym jego zespoleniu z PCV takie zjawisko wystapic moze :(

Kotwy się zapina na profilach - jest to proste i łatwe, jest to ułatwienie i można kotwę odpiąć i przesunąć jak trzeba. Ale nie ma znaczenia i można je przymocować wkrętem. Dokumentacja systemowa nie mówi o tym, że kotew nie można przykręcać. Co nie zabronione to dozwolone.
co nie oznacza ze brak ich przykrecenia jest podstawa do odrzucenia raklamacji !!!

Zasada jest taka, że okna kolorowe mocuje się na sztywno - na dyble. Kotwy nie utrzymają kolorowych ram wydłużających się od nagrzewania.
Jak nie można dać dybli [mur szczelinowy] to się stosuje nie kotwy z blachy ale stalowe kątowniki [takie rozwiązanie ma VEKA i wprowadza je do stosowania]. Mam takie rysunki od VEKI. ale skoro takich katownikow nie ma dostepnych poki co wystarczy w takiej scianie dac kotwy nie co 70cm jak zaleca system tylko gesciej - przetestowane w zeszlum tysiacleciu - dziala do dzis bez nawet koniecznosci reguacji co roku :)

Pertraktuj z Oknoplastem - to solidna firma.
Sprawdź czy w ramach są otwory odprężające.
Podaj mi fax to Ci wyślę rysunki.
Podaj adres e-mail to Ci wyślę coś o oknach kolorowych.
to juz chyba nie bylo adresowane do mnie :)

pchelek
03-08-2004, 09:24
jareko - jak się chce odrzucić reklamację to "bat" zawsze się znajdzie.
Jednakże przykręcenie kotew [zapinanych w ramie] wkrętami nie może być podstawą zabrania gwarancji. Tak samo brak wkrętów - kotew jest zapięta.
Kotwy kątowe - ściślej e-lowe kupuje się na metry w sklepie metalowym.
Masz rację - wystarczy też przegęścić kotwy - ale to kosztuje a nie każdy jest "rozrzutny" jak Ty - w materiale do montażu okien.

James Bond
03-08-2004, 09:52
Mam pytanie do Pchelka i Jareko. Nie gniewajcie się że pozwalam was prosić o pomoc, ale nie mogę znależć zadnych materiałów (łacznie z instrukcjami udostępnionymi przez Pchelka przez internet) Mam w swoim domu mur trójwarstowy. Szukam informacji ina temet sposobu montażu w murze i nie chodzi mi o umieszczenie profilu względem warstwy ocieplenia, bo to waiadomo. Mam tylko pytanie odnośnie podparcia tych okien (szczegółnie tych powyżej 1,5 m), tak aby to okno nie wisiało nad styropianem, a jednocześnie nie było mostków cieplnych. Nie wiem czy montaż na same kotwy wystarczająco usztywni nam okno. Myślałem aby dać kilka profili stalowych (a może drewnianych impregnowanych) prostopadle do profilu okiennego, tak aby z jednej strony były podparte na ścianie zewnętrznej a zdrugiej strony na ścianie nośnej, ale tak powstaje nam mostek cieplny. A może są gotowe rozwiązania. Pisałeś coś na temat kątowników do proflili VEKA (ja takie będę miał). Jeżeli jest to coś w tym temacie to bym prosił o przesłanie materiałów e -maielm lub faxem (wolłbym e-mailem, aby nie stwarzać wam kosztów)

jareko
03-08-2004, 13:50
jareko - jak się chce odrzucić reklamację to "bat" zawsze się znajdzie.
Jednakże przykręcenie kotew [zapinanych w ramie] wkrętami nie może być podstawą zabrania gwarancji. Tak samo brak wkrętów - kotew jest zapięta.
Kotwy kątowe - ściślej e-lowe kupuje się na metry w sklepie metalowym.
Masz rację - wystarczy też przegęścić kotwy - ale to kosztuje a nie każdy jest "rozrzutny" jak Ty - w materiale do montażu okien.
ok - niech bedzie ze jestem rozrzutny - ale dzieki temu mam swiety spokoj - jesli trafiaja sie reklamacje to na szybe czy jakies inne elementy - kurcze - pal szesc - zareklamuje sie pierwszy raz ;) Reklamacji na montaz u mnie nie ma - a jesli sie trafi to naprawde sporadycznie, moze jedna w roku
Ufff....musialem to z siebie wyrzucic choc raz :) Wybaczycie? ;)
A jakaz to Pchelku oszczednosc? W calosci prac montazowych moze z 10 zl? Za wiecej wypalam dziennie papierosow gdyz nalogowiec jestem straszny :(
James Bond Ostatnio zaganiany jestem - wroc kilka stron wstecz w temacie szukam dobrych okien i odp na pytania znajdziesz - lub zapraszam na http://www.jar-eko.home.pl/montaz_w_scianie_warstwowej.htm
po co wywazac otwarte drzwi :)
naprawde poszukaj wstecz - temat juz byl walkowany dlugo i z wieloma opiniami i sposobami sie tam spotkasz

pchelek
03-08-2004, 14:42
James Bond - najprościej daj kotwy ceowe z kątownika pod okna - mocowane do muru wewnętrznego. Chodzi jedynie o podparcie lekkie okna bo i tak większość ciężaru okna spoczywa na kotwach bocznych.
Ponadto parapet też trzyma okno od spodu.

jareko
03-08-2004, 15:40
Pchelek - tutaj sie lekko pomyliles lub zle cie zrozumialem
Kotwy boczne nie utrzymaja okna - miedzy bajki to wlozyc mozna
Okno pod wlasnym ciezarem i slabym podpraciu od dolu przesunie sie i na dodatek uczyni to w sposob nie do konca kontrolowany (zwkaszcza jak mamy doczynienia z oknami z szyba P-2 i wiecej - one wazna - naprawde waza sporo). Zakres regulacju okuc jest zbyt maly by takie bledy pozniej usunac
Podstawowym podparciem okna jest parapet wewnetrzny i basta ;)
Kotwy boczne stabilizuja polozenie okna - przod-tyl (w pionie)
Kotwy gorne podobnie oraz dodatkowo (w pewnym zakresie oczywiscie gdy nie ma podparcia stabilnego na dole) lewo-prawo
Natomiast ruch gora-dol ustabilizyje tylko dobrze obsadzony parapet wewnetrzny lub specjalne kotwy. Te o ktorych byla juz tu kiedys mowa dostepne tylko w Reichu (VBH nigdy czyms takim nie hamdlowalo i nawet podanie numeru katalogowego pokazuje ze nie maja takich kotew w swojej bazie) tez nie zawsze zdaja egzamin - zwlaszcza gdy mamy doczynenia z bardzo gruba warstwa docieplenia i okno od sciany wewnetrznej jest sporo oddalone. Wyrywa wtedy sruby ktorymi taka specjalna kotwa jest mocowana.
Trzeba sobie najczesciej radzic domowymi sposobami - czy to tak jak myslales dajac zaimpregnowany kawalek deski czy tez do czasu montazu parapetow wewnetrznych zwykla bednarka popierajac by po jej usunieciu parapet cale obciazenie przejal lub faktycznie zwylky katownik ale bardzo mocno osadzony w podlozu - a z tymn bardzo czesto jest klopot zwlaszcza w ceglach szczelinowych lub pustakach np. Alfa

James Bond
03-08-2004, 16:33
Dzięki wam za radę. no i jak tu zrobić. A z murem trójwarstwowym same problemy i jeszcze te koszty bez sensu. Jaka bednarka wytrzyma masę okna i jak gęsto trzeba dawać tę bednarkę . Jeszcze chyba bardziej skomplikowane jest mocowanie drzwi balkonowych (ze względu na warstwę ocieplenia posadzki i brak możliwości wykonania otworów w progu ze względu na poziomą izolację ściany fundamentowej). Jareko nie mogę znaleźć rozwiązania tego problemu w wątku "szukam dobrych okien". Pozdrowienia.

jareko
03-08-2004, 16:50
moze to sie wydac smieszne - ale sam znalesc nie moge a wiem ze temat byl walkowany
moze za pomoca "szukaj" znajdziesz
a co do drzwi balkonowych - maja profil podparapetowy? jesli tak to po prostu je stawiasz na nim i na lawie - jesli szerokosc przekracza 1,2 metra dajesz do niego jedna kotwe i jesli obawiasz sie izolacje pozioma naruszyc to wbrew zasadom kotwisz od zewnatrz
jesli nie ma podparapetowki to taki manewr musisz juz wykonac przy szerokosci 90cm
Do poziomowania uzywaj klinow z tworzywa i zostaw je pod balkonem na stale
Czy nie zamierzasz miec parapetow wewnetrznych? Bo jesli zamierzasz klopotu nie widze - na czas zanim je zamontujesz wystarczy po dwie na rogach i jedna pod kazdym slupkiem oparte na scianie wewnetrznej jak i zewnetrznej - kurcze - to widac na mojch zdjeciach - ogladales je?

zibibyk
03-08-2004, 20:29
MOI DRODZY, SYTUACJA WYGLĄDA NASTĘPUJĄCO:
ODWIEDZIŁEM Z ŻONA OKNOPLAST W DNIU DZISIEJSZYM, PAN TECHNOLOG OPROWADZIŁ NAS PO CAŁYM ZAKŁADZIE POKAZAŁ CYKL PRODUKCYJNY I ZA WSZELKA CENĘ PRÓBOWAŁ NAM UDOWODNIĆ ŻE BŁĄD W PRODUKCJI NIE MÓGŁ MIEĆ MIEJSCA, NASTĘPNIE STWIERDZIŁ, ŻE OKNA (RAMY I SKRZYDŁA) WYKRZYWIŁY SIĘ NA SKUTEK ZŁEGO MONTAŻU, A MIANOWICIE ŻE KOTWY OKIEN NIE ZOSTAŁY PRZYMOCOWANE DO RAM WKRĘTAMI JAK TO JEST W INSTRUKCJI OPISANE I POKAZANE, ROZPIETOŚĆ KOTEW NIE ZOSTAŁA ZACHOWANA(ZBYT MAŁO) NIE ZASTOSOWANO KLOCKÓW DYSTANSOWYCH MIĘDZY ŚCIANĄ A RAMĄ??? ORAZ BRAK PODPARCIA OKIEN W DOLNEJ BELCE RAMY. W OBECNOŚCI KIEROWNIKA SERWISU POKAZAŁ NAM ZDJĘCIA NIEFACHOWEGO MONTAŻU I ZBARANIAŁEM, BO PANOWIE POWIEDZIELI ŻE TAKIEJ FUSZERKI NIE WIDZIELI, NA ZARZUTY, ŻE 2 DNI PO MONTAŻU BYŁ SERWISANT I NIE STWIERDZIŁ W NIM NIEPRAWIDŁOWOŚCI ODPARLI ŻE RZECZYWIŚCIE TO JEST ICH BŁĄD I ŻE W STOSUNKU DO SERWISANTA ZOSTANĄ WYCIĄGNIETE KONSEKWENCJE (SZKODA, BO JAK KTOŚ PRACUJE W BRANŻY 9 LAT I NA WIZJI STWIERDZA ŻE MONTAŻ JEST PRAWIDŁOWY TO CHYBA TRUDNO MU NIE WIERZYĆ). CAŁA DYSKUSJA ZAKOŃCZYŁA SIĘ TAK:
OKNOPLAST TWIERDZI, ŻE JEST TO EWIDENTNA WINA MONTAŻU I ŻE PRZEZ TO ŻE RAMY BYŁY ŹLE ZAMONTOWANE POKRZYWIŁY SIĘ SKRZYDŁA, NA NASZA PROPOZYCJĘ ZAMONTOWANIA OKIEN, KTÓRE ZOSTAŁY-2 SZT PRZEZ EKIPĘ OKNOPLASTU KIEROWNIK SERWISU STWIERDZIŁ, ŻE NIE MONTUJE SIE OKIEN WADLIWYCH(BO TE NIE ZAMONTOWANE TEŻ SĄ POKRZYWIONE).
zAJECHAŁEM NA BUDOWĘ I ZACZĄŁEM JESZCZE RAZ WSZYSTKO OGLĄDAĆ I WG MNIE BRAK JEST TYLKO ŚRÓBEK ŁĄCZĄCYCH KOTWY Z RAMĄ I OWYCH KLOCKÓW DYSTANSOWYCH MIĘDZY RAMĄ I MUREM, PAN TECHNOLOG NATRZASKAŁ ZDJĘĆ ALE PRZEOCZYŁ DWA NIE ZAMONTOWANE OKNA KTÓRE EWIDENTNIE BEZ ŚLADÓW ODDZIAŁYWAŃ ZEWNĘTRZNYCH SĄ POKRZYWIONE, JEŻELI CHODZI O ZDJĘCIA WADLIWEGO MONTAŻU POKAZUJE KOTWY ALE ZAPOMINA O DYBLACH I TAK NAPRAWDĘ ODLEGŁOŚCI MIĘDZY NIMI NIE SĄ WIĘKSZE NIŻ 55 CM, STWIERDZIŁ TEŻ EWIDENTNY BŁĄD W BRAKU PODPARCIE DOLNEJ BELKI NATOMIAST OKNA SĄ PODPARTE DREWNIANYMI KLOCKAMI I KLINAMI NA ROGACH RAMY DOLNEJ BO PO ŚRODKU JEST PIĘKNIE WYGIĘTA W ŁUK, NA DOMIAR TEGO WIDZĄC W DNIU MONTAŻU CO DZIEJE SIE Z NASZYM PIERWSZYM OKNEM, ZADZWONILIŚMY DO PRZEDSTAWICIELA OKNOPLASTU W CZ-WIE, KTÓRY NA WIZJI(WCZEŚNIEJ PRZYWIÓŻŁ KOTWY) KAZAŁ MOCOWAĆ NA DYBLE BO DO KOLORU SĄ ZALECANE-ZASTANAWIA MNIE TYLKO ŻE WIDZĄC OKNA I CAŁY TEN NIE FACHOWY MONTAŻ NIE ZWRÓCIŁ NAM NAWET UWAGI ŻE COŚ JEST NIE TAK, A MÓGŁBYM UNIKNAĆ NERWÓW NIE MONTUJĄC ICH WCALE I KAZAĆ ZABRAĆ NIE ZAMONTOWANE WADLIWE OKNA.
NA ZAKOŃCZENIE-PODSUMOWANIE:
ZŁY-DOBRY STWIERDZA, ŻE JEST JEDNA WINA PO ICH STRONIE, A MIANOWICIE SERWISANT KTÓRY POPEŁNIŁ KARDYNALNY BŁĄD ŹLE OCENIAJĄC FACHOWOŚĆ MONTAŻU I DLATEGO OKNOPLAST WYMIENI NAM ODKSZTAŁCONE RAMY I SKRZYDŁA, ALE KOSZTY DEMONTAZU I MONTAŻU NOWYCH OKIEN MUSZĄ ZOSTAĆ PO NASZEJ STRONIE.
MYŚLĘ ŻE KOMENTARZ KAŻDY SOBIE DOPOWIE, BO I TAK JUŻ DUŻO NAPISAŁEM NO MOŻE TYLKO JESZCZE ŻE TECHNOLOG ZACZĄŁ STRASZYĆ MOJĄ ŻONĘ ŻE MOŻEMY IŚĆ DO SĄDU BO MA DOKUMENTACJĘ I ZDJECIA, ALBO SIĘ DOGADAĆ.
POZDRAWIAM WSZYSTKICH FORUMOWICZÓW, A W SZCZEGÓLNOŚCI PANÓW Z OKNOPLASTU, MAM NADZIEJE ŻE NIE WYCOFAJA SIE ZE SWOICH DEKLARACJI, BO INFORMACJĘ NA PIŚMIE MAMY DOSTAĆ POCZTĄ.
GDYBY COŚ!
TO WAS POINFORMUJĘ O PRZEBIEGU SPRAWY!!!

G0ŚĆ
03-08-2004, 20:59
....
OKNOPLAST TWIERDZI, ŻE JEST TO EWIDENTNA WINA MONTAŻU I ŻE PRZEZ TO ŻE RAMY BYŁY ŹLE ZAMONTOWANE POKRZYWIŁY SIĘ SKRZYDŁA, ....

Rózne bajery słyszałem, ale ten jest super :lol:

A tak poza tym przestroga. Montaż tylko przez autoryzowane ekipy. W przeciwnym razie zawsze można coś znaleźć, aby reklamację odrzucić.

A może byś zibibyk jakieś zdjęcia udostepnił, łatwiej byłoby jakieś uwagi przekazać.

James Bond
03-08-2004, 21:02
Ja też zamówiłem okna z OKNOPLASTU. Mam mieć w drugiej połowie sierpnia. Pozostało tylko czekać. Nie ma jak znany dobry producent (jeszcze raz dowód na to, że gwarancja jest tylko na papierze). A tacy takich żuczków jak my to wciągną nosem w sądzie (chociaż oni wiedzą, że i tak nikt tam nie pójdzie z braku czasu i chęci oraz braku pewności wygrania). Nie chce Cię martwić ale chyba nie masz szans. Oni odrzucą racjonalny argument odnośnie nie zamontownych okien, wymyślą, że były niefachowo składowane albo coś w tym stylu (też przecież nie miały podłożonych klocków dystansowych i poprzykręcanych kotew). Powodzenia. Zibibik, jak będziesz widział tych z OKNOPLASTU to powiedz im aby w sierpniu przyłożyli się do roboty.

jareko
03-08-2004, 22:01
Zibbik - nie daj sie - gadaja glupoty poza jednym - tu maja racje - pierwszy raz slysze by ktos kliny pozostawial po bokach okien. Ale i tak ma sie to jak piesc do oka na wykrzywianie sie skrzydla - tu poleli wode jak sie patrzy
Moja koncepcja na tych panow jest nastepujaca
Pchelek oglada - wyraza opinie poparta swoim doswiadczeniem i wiedza firmujac to jako ITB i w czyms takim w reku idziesz do tych palantow (inaczej ich nazwac nie mozna) i wraz z kopia ekspertyzy ITB wreczasz im pismo - ultimatum
Rzadasz w nim wymiany wadliwego towaru na nowy wraz z pokryciem wszystkich twoich strat
PRZEJDZ DO ATAKU!!!
Tylko jak najszybciej zrob wlasna dokumentacje fotograficzna aparatem co date zapisuje I WALCZ o swoje. Jak widze kolejna firma co klienta ma w d.... i spychotechnike stosuje. Dealerzy czasem podobinie sa traktowani - niestety choc mnie poki co sie cos takiego nie przytrafilo - no moze poza ostatnia wojna z WIGLAWem
Najwazniejsze moim zdaniem jest dokonanie oceny okien jeszcze nie zamontowanych - nawet posunalbym sie do zniszczenia takiego okna - trzeba by pogadac z Pchelkiem ile kosztowaloby Cie dokonanie dokladnej ekspertyzy
I w razie czego podac ich do sadu - nie patyczkowac sie
Jesli ekspertyza Pchelka wykaze wade okien to OKNOPLAST sam (o ile ma troche oleju w glowie dyrekcja) bedzie dazyl do porozumienia z Toba
NIE PODDAWAJ SIE ! ! ! !

PTAK NIEZNANY
04-08-2004, 07:54
Tak opublikuj zdjecia zamontowanych okien i wtedy ocenimy ten montaz bo inaczej to czysta dywagacja. Przydałoby sie zebyć opublikował zasady montazu opisane przez oknoplast. W tedy okreslimy czy Głowny Technolog miał racje.

Mam pytanie dlaczego tosamo okno było montowane da kotwach i dyblach ?

Pozdrawiam serdecznie

kokosek
04-08-2004, 08:24
zibibikk, mam podstawowe w tym momencie pytanie. Oknoplast uznał Ci tę reklamację? Bo nic konkretnie o tym nie wspominasz.
Zainteresowany

04-08-2004, 08:35
NO WŁAŚNIE !! UZNALI REKLAMACJĘ CZY NIE !!!??? JEŻDZISZ PO FIRMIE JAK PO BUREJ S..E, A NIC NIE PISZESZ CZY WSZYSTKO OK! TWARDZIEL DO KOŃCA ???

G0ŚĆ
04-08-2004, 08:43
Jeżeli założymy, że to jest rzeczywiscie wina okien, a nie złego montażu proponowałbym sprawdzenie, jaki zakres zawiera AT ITB.
Okna są zrobione w systemie veka perfectline ze skrzydłem produkowanym wyłacznie na potrzeby Oknoplastu. Moze tak być że AT nie zawiera takiego rozwiazania (w każdej AT podane są profile, których ta aprobata dotyczy). Moze tak być, ze AT nie zawiera okien kolorowych. Jeżeli by tak było okna byłyby wyprodukowane i wprowadzone do obrotu niezgodnie z prawem za co są kilkusettysieczne kary. Nie ma takiej firmy, która by zlekceważyła taki fakt, a i w sądzie nie miałaby szans.
Certyfikat zgodności jaki posiada Oknoplast niedotyczyłby w tym wypadku tych okien.

Jak jest to musiałby sprawdzić Pchelek, bo ja niestety nie posiadam niniejszej AT.

Klientka
04-08-2004, 09:54
Mam pytanie:

Nie znam się na oknach ale w tej całej sprawie mam wątpliwości, czy w tej sprawie słuchanie wypowiadających się tutaj specjalistów ma sens

Rozumiem ze w oknach ramy są powyginane. Rozumiem tez że zostały określone uchybienia w montażu okna, które już były wcześniej opisywane. Oczywiście tutejsi specjaliści twierdza ze wygiecie tam nie wynika ze złego montażu okna – powiem szczerze Panowie ja tego nie rozumiem !!!!!

Następnie jest mowa ze wygięte ramy nie maja wpływu na skrzydło. Ale jak rozumiem okna są plastikowe i skrzydło ściśle przylega do ramy. Tak wiec proste skrzydło jest przyciskane do krzywej ramy – i nadal jest proste ? Panowie ja tego nie rozumiem !!!!!!!!!

Przecież to jest materiał plastyczny który pod wpływem temperatury się odkształca trwale czy tak nie jest ?

Oczywiście pytanie są takie na zdrowy chłopski umysł.

Chciałabym żeby wypowiedział się na forum ktoś kto mówi do rzeczy. Bo to wszystko mi przypomina babskie gadanie. Sama jestem przy budowie domu. Nie mam problemów z oknami, ale pamiętam ze montażyści bardzo przykładali się do montowania okien i balkonów. Twierdzili ze 90 % sukcesu okna to dobry montaż i nie mam możliwości żeby przy złym montażu okno nadal było dobre. Nie napisze znowu Panowie ...........

I odniosę się do Pana OLAO i ZIBIBYK śruba pisze się przez U- ZWYKŁE pewnie dlatego przy logowaniu trzeba mieć więcej niż 13 lat.
:evil:

PTAK NIEZNANY
04-08-2004, 10:22
No fakt Pani ma racje jak jest zły montaż to okno nie będzie dobrze pracować. (to jest niemozliwe) Panowie...........

To tak jakby kupić krzesło z ikei skręcić samemu, nie wiadomo jak i mieć pretensje ze się nie da na min siedzieć. Wtedy idzie się do producenta ze zrobił cos nie tak. Ha ha ha

Jak rozumiem rzeczywiście Główny Technolog udowodnił na budowie ze jest zły montaż, pokazał produkcje i pokazał instrukcję obsługi „krzesła” dalej czekamy na zdjęcia.

Cóż ZIBIBYK się długo nie włącza. Czyżby poprawiał montaż hm........., żeby na zdjęciu dobrze wyszły.

04-08-2004, 11:03
INERNET WSZYSTKO PRZYJMIE, NAWET PODWÓJNE LOGOWANIE TEJ SAMEJ OSOBY !!!! NAJWYRAŻNIEJ OLAO I ZIBIBYK TO JEDNA OSOBA. WIDAĆ TO PO BŁĘDACH ORTOGRAFICZNYCH! :lol:

Feft
04-08-2004, 11:17
To widać nie tylko po błędach. Sam o tym napisał:


CZY naprawdę na tyle osób zaglądających do tego postu( a jest ich całkiem sporo) nie może nic poradzić wsiekłym inwestorom.
to wcześniej to też ja ale z innego logowania

pchelek
04-08-2004, 11:24
pani klientka myli się niestety.
Może być tak, że krzywa rama skrzydła przylega do prostej ramy ościeżnicy i dalej jest krzywa. Bo ona jest krzywa w płaszczyźnie okna a nie w płaszczyźnie prostopadłej. I to jest temat tego postu. Są dwa kierunki ewentualnego wykrzywienia. A skrzydło przylega do ram w JEDNEJ płaszczyźnie. I w tej płaszczyźnie przylegania wygięcia ram praktycznie się nie zdarzają a więc przyleganie jest równe i szczelne
Co więcej - pomimo tak krzywej ramy skrzydła okno nadal jest szczelne.
Puść zdjęcia.[/list]

w.rob
04-08-2004, 11:36
przy okazji pytanie do specjalistów:

pchelek stwierdził w jednym z poprzednich postów, że okna kolorowe mocuje się na sztywno - dyblami...

właśnie jestem po montarzu okien oknoplastu: kolorowy profil awans
wszystkie okna zamocowane zostały kotwami do porothermu, zapiankowane w narożach a następnego dnia zamocowane na sztywno dyblami i zapiankowane dookoła
1. czy to poprawnie?

wszystkie - poza balkonem 4,00m x 2,30m (4 pola, zewnętrzne stałe szklone w skrzydle, wewnętrzne przesuwne); przy tym oknie montażyści założyli tylko kotwy, nie mocowali dybli, zapiankowali boki i górę, dół zostanie zalany wylewką...
2. czy to również jest OK?

Klientka
04-08-2004, 12:05
Pan Pchełek przekręca moje pytanie.

Ja w swoim pytaniu nic nie pisałam o szczelności. Nawet nie wiem jak ją zmierzyć i jak ją określać po prostu nie znam się na tym dlatego tez moje pytanie brzmiało zupełnie inaczej.

Moje pytanie brzmiało czy wykrzywiona rama może mieć wpływ na wygięcie skrzydła. Zadaje sobie sprawę że może być n-płaszczyzn wygięcia ramy czy też skrzydła. Ale wiem ze jeżeli położę jakiś przedmiot na słońcu to się wygnie w każda stronę. Jeżeli taki przedmiot wygięty chce dopasować do prawidłowego to on po prostu nie pasuje. Chyba ze na siłę.

Trzeba tez pamiętać ze na ramie są zawiasy i inne elementy okna. Jak są na krzywej ramie (niezależnie od kierunku) to moim zdaniem nie funkcjonują jak należy i to ma wszystko chyba wpływ na funkcjonowanie i kształt skrzydła.

Proszę Pana specjalistę o krótka odpowiedz czy jest w tym co mówię prawda czy nie ?.

W ten sposób będę widziała czy Pan Pchełek jest specjalista czy tez nie. A ponieważ określił siebie jako najlepszy na całym forum to tez będę wiedziała jakie mieć zdanie o forum

Pozdrawiam serdecznie wszystkich którzy borykają się z tzw „doradcami ”.

jareko
04-08-2004, 12:06
w.rob
niestety nie pamietam juz gdzie to dokladnieopisywalem - i jedna i druga forma mopntazu przy zachowniu pewnych zasad jest prawidlowa i dopuszczalna - nie majaca realnie wplywu na zla prace okna
Klientka
No wlasnie - zeby odpowiedziec na dreczace Szanowna klientke rozterki proponowalbym lekture wszystkich tematow dotyczacych okien na forum - niestety - nowi urzytkownicy taki balagan wprowadzili ze watki porozrzucane sa po wielul tematach
A co do rzeczy
Mila Pani :)
Niestety nie ma Pani racji lekko ironizujacym stwierdzeniem sugerowac ze zle zamontowana oscieznica musi spowodowac odksztalcenie skrzydla. Otoz nie musi!!!. Skrzydlo ma luz wrebowy (w zaleznosci od systemu) od 10 do 14 mm (przewaznie 12mm) i realnie skrzydlo przylega swoja plaszczyzna do oscieznicy zas przyciskane do niej jest zaczepami na ktorych rolki i tak maja luz
Obrazowo :) Oscieznica jest wybeczkowana np. 3mm do srodka - skrzydlo o nia zawadzac nie bedzie - malo tego - rolki o zaczepy tez jeszcze wadzic nie beda
Najgorsze co moze sie zdarzyc to zwichrowanie powierzchni oscieznicy w plaszczyanie styku ze skrzydlem - ono spowoduje trwale odksztalcenie skrzydla - ale realnie to niczym nie grozi poza klopotami z zamknieciem skrzydel RU w trakcie przejscia z RU na R - rozworka wtedy bardzo czesto nie lapie i trzeba skrzydlo przy zawiasach dociskac

jareko
04-08-2004, 12:11
Pchelek Pchelek Pchelek nie daj sie :) ( na nute piosenki Bogdan Bogdan trzymaj sie ;) )
Mila Pani - sadze ze mimo upalu dobrze byloby spuscic lekko z Tonu - gdyz jesli jest Pani z branzy to nie ma co sie ukrywac i jasno to o sobie powiedzic a jesli nie - to wybaczy Pani ale sadze ze chocby z racji pelnionej funkcji w Instytucie Techniki Budowlanej wlasnie Pchelek a nie kto inny ma tu najwiecej do powiedzenia w temacie okien

Feft
04-08-2004, 12:21
A ponieważ określił siebie jako najlepszy na całym forum to tez będę wiedziała jakie mieć zdanie o forum
”.

Ale to chyba nie on dał sobie ten tytuł?

jareko
04-08-2004, 12:23
Feft sadze ze czesc z nas powoli zaczyna miec wyrobiona zdanie o Pani Klientce ;)

04-08-2004, 12:55
WIDZĘ, ŻE WSZYSCY JESTEŚMY Z BRANŻY! I WSZYSCY WIEMY JAK JEST. WIĘC PO CO ŚCIEMNIAĆ ?! ZORGANIZUJMY PIKNIK, NA KTÓRYM SIĘ SPOTKAMY I PRZY PIWKU POGADAMY. OD RAZU MÓWIĘ JA NIE MAM CZASU!

jareko
04-08-2004, 12:59
[email protected] - czyzbys chcial ta metoda konkurencje zniszczyc? toz pozabijamy sie w trakcie wymiany pogkladow ;) :)

Klientka
04-08-2004, 13:09
Oj ja nie wiedziałam że Pan Pchełek jest z Instytutu Techniki Budowlanej chyba uderzyłam mocno.

Ale buduje się i mam problemy przez tzw. doradców’. Tez kiedyś uczyłam się jak ocenić robotę tzw specjalistów i wiem ze jeśli ktoś robi cos na „czarno” to nie bierze za to odpowiedzialności i nie zależy mu na jakości i fachowości pracy tylko na skończeniu roboty, ale do gadania jest pierwszy i najwięcej wie. Tak miałam olbrzymie kłopoty na budowie. Stąd też jestem wrażliwa na takie zachowanie Teraz korzystam tylko z firmowych pracowników i czytam instrukcje. Wiem też ze warto rozmawiać tylko z osobami którzy są technikami takimi prawdziwymi a nie handlowcami. Dlatego ze handel opiera się na wypaczeniu prawdy a technika trzyma się zasad technicznych.

Dlatego ufam tylko ludziom którzy odpowiadają za co mówią i ponoszą za to konsekwencje. Tutaj jest każdy anonimowy dlatego tez każdy może pisać co chce i nie znajduje rzetelnych informacji na forum. W tym może być inaczej i czekam na oficjalne stanowisko tego instytutu który reprezentuje Pan Pchełek.

A Pan Jareko tez jest z tego instytutu ? Pewnie kolega z pokoju. Otóż Proszę Pana na nie pisałam o jakiś zaczepach tylko zawiasach u mnie na oknie są na górze i na dole (u Pana może tez być w środku). I one w przypadku wygiętej ramy musza też zostać wykrzywione.

Chciałabym uzyskać informacje od Pana Pchełka jak słyszę pracownika Instytutu Techniki Budowlanej czy jest to poprawne i ma wpływ na skrzydło.

Czekam na odpowiedz na moje pytanie w wszystkie wcześniej zadane.

04-08-2004, 13:11
MYŚLAŁEM, ŻE WSZYSCY CHCĄ DOKOPAĆ JEDEN DRUGIEMU! OCZYWIŚCIE NA FORUM. CIESZĘ SIĘ, ŻE KTOŚ MA POCZUCIE CHUMORU I W TYCH TRUDNYCH CZASACH POTRAWI SIĘ ROZLUŻNIĆ. POZDROWIENIA DLA PANA JAREKO.

jareko
04-08-2004, 13:46
MIla Pani Klientko :)
Rozumiem teraz Pani rozgoryczenie
Nie - nie siedze z Pchelkiem po drugiej stronie stolika - znamy sie od czasu gdyz wITB jako podwykonawca okna wymianialem i wtedy burze mozgow zrobillismy gdyz idealistyczne podejcie co poniektorych pracownikow tej szacownej instytucji mialo sie nijak do tego co po wyrwaniu pierwszego okna sie okoazalo.
Jaroslaw Cichawa, ze sie przedstawie, jestem a moja facyjate moze Pani zobaczyc pod http://www.jar-eko.home.pl/images/zdjecia_i_filmy/ja_2004.jpg tak wiec nie jestem bezimienny;)
W branzy od strony bardziej praktrycznej jestem od 1996 roku i jak wspomnial tu kiedys o mnie Pchelek ( http://www.murator.com.pl/forum/viewtopic.php?p=281003&highlight=#281003 ) cos nie cos soba reprezentuje
a co do pytania o zawiasy
Jesli ma Pani okucia obwiedninowe - sadze ze jzu Pani wie co to takiego to z racji ich konstrukcji realnie nawet jesli sa krzywo przykrecone do oscieznicy nie maja wplywu na odksztalcenia okna - i jak sadze Pchelek to potwierdzi takze z teoretycznego punktu widzenia

jareko
04-08-2004, 13:48
Dodam tylko jeszcze jedno o czym zapomnialem - nie wstydze sie ani swojego nazwiska ani wygladu i nie musze sie takze przed nikm ukrywac gdyz staram sie zawsze holdowac zdewaluowanej w czasach socrealu maksymie iz klient ma zawsze racje a jesli nie ma to nalezy mu to wytlumaczyc - dlaczego

jareko
04-08-2004, 13:58
MYŚLAŁEM, ŻE WSZYSCY CHCĄ DOKOPAĆ JEDEN DRUGIEMU! OCZYWIŚCIE NA FORUM. CIESZĘ SIĘ, ŻE KTOŚ MA POCZUCIE CHUMORU I W TYCH TRUDNYCH CZASACH POTRAWI SIĘ ROZLUŻNIĆ. POZDROWIENIA DLA PANA JAREKO.
tak odbierasz nasze forum? ze dokopac sobie chcemy? No wiesz - jak tak mozesz ;)
Czasem dysputy dosc agresywne sa ;) czasem niektore wypowiedzi draznia (jak pwp ktory nas tu wszystkich pieknie podsumowal - ze wypociny i te rzeczy ;)) ale dystans trzeba miec :) stad czasem w tonie bardzo zartobliwym sie wyrazam ;) :)

Majka
04-08-2004, 14:07
Czytam sobie ten pasjonujący wątek z tzw. doskoku. Okna mam, sprawuja się nieźle :D

Szanowna Klientko, większość forumowiczów nie jest ani handlowcami ani wykonawcami w branzy budowlanej. Jeżeli ktoś się taki zdarzy, z chęcią korzystamy z jego bezinteresownej pomocy. Każdy z nas ma swój rozum, aby przetrawic informacje dostane na forum i u sprzedawcy.

P.S. Pchełek dostał od wdzięcznych za pomoc forumowiczów dopisek przy nicku. :D

jareko
04-08-2004, 14:10
Majeczko - sliczne dzieki za mile slowo na nasze wysliki :) wspolne Pchelka, Goscia, Charliego i mojej skromnej osoby :) jak i klku ktorzy oficjalnie przyznac sie nie chca ze z branzy sa a jest tu kilku takich cicho-ciemnych ;)

pchelek
04-08-2004, 14:38
miła klientko - przepraszam za zbyt być może ostre sformułowania.
Proponuję faktycznie zrobić spotkanie - grupowe. Przez internet nie da się tego wyjaśnić. rama ościeżnicy może być krzywa i to jednocześnie w dwu kierunkach [jak jest nieprawidłowy montaż] - i to jest najczęściej. Rama skrzydła może być równa. Ale i może być też krzywa - w jednym kierunku [skrzydło beczka] jak i w dwu kierunkach. może być krzywa lewa strona i prosta prawa. Wariantów jest dużo. Okno może być krzywe jak "cholera" a będzie sprawnie funkcjonować. Te wszystkie wykrzywnienia mogą się nakładać,redukować, dodawać, zmniejszać, zwiększać.
A "najlepszy specjalista" to mnie niestety nazwali moderatorzy forum. Ja za takiego nie chcę uchodzić bo to brzmi pychą i przemądrzalstwem.
Ja już w tej branży 15 lat a i stale jestem czymś zaskakiwany.
Pozdrawiam.
Ściskam klientkę 8) 8) 8) - proszę o pytania jak masz.
Ciąg dalszy w piątek - jadę do jednej z firm co robi okna w drewnie.
Tu na forum reprezentuję wyłącznie siebie i z Instytutem Techniki Budowlanej nie ma [nie mam tu] to nic wspólnego.

zibibyk
04-08-2004, 15:23
odpowiadam:
trudno zinterpretować stanowisko Oknoplastu-pomimo wady montażu okien oknoplast wymienia okna na nowe, dla ciekawostki 2 niezamontowane też podlegają wymianie, a próba namówienia ich do pokazowego zamontowania tych dwóch sprowadziła się do stwierdzenia przez kierownika serwisu, że jeżeli się stwierdza wady okien niezamontowanych to nie należy ich montować.
koszty montażu, demontażu i ponownego montażu leżą po naszej stronie, a zdemontowane okna mają jechać do laboratorium Veki w Niemczech.
Jak na razie nie mam tego jeszcze na piśmie ale takie mamy ustalenia po wizycie w Oknoplaście.

zibibyk
04-08-2004, 15:35
malutkie sprostowanie,
jestem ja i moja żona i pisałem to juz kilka razy, błędy zdarzają się każdemu i forum nie służy do tego żeby je wytykać tylko dzielić się doświadczeniem tak jak brzmi jego tytuł.
Zauważyłem też nowe osoby w naszym temacie, zaryzykowałbym nawet że mocno powiązane z tą sprawą od strony producenta.
Tak jakby śpiewały jednym głosem a na forum są od dziś.
montażu nie musimy poprawiać, bo 2 niezamontowane wyglądają jeszcze gorzej od zamontowanych.
Występuja kotwy i dyble, bo przedstawiciel zaproponował montaż na kotwy a poproszony na montaż po ujawnieniu wady kazał dołożyć dyble, które wg niego powinno sie stosować w oknach kolorowych.
Pozdrawiam

Klientka
04-08-2004, 15:55
Musze przyznać ze Pan Pchełek zyskał u mnie duzego plusa, ze przyznał ze mogą się wykrzywiać ramy i skrzydła w każdym kierunku przyznaje ze przyznać się do błędu trzeba mieć dużą odwagę cywilną ale o to właśnie chodzi żeby odpowiadać za swoje czyny a Pan który jest znany tutaj jako Pan z Instytutu Techniki Budowlanej powinien być tym bardziej sumienny.

Panie Pchełek jak rozumiem pisze Pan z pracy i pacą się podpiera, jest mi przykro że w takie dyskusje w takiej formie wdają się instytuty. Pisze Pan z Pracy i jest Pan pracownikiem Instytutu Techniki Budowlanej i jest tu obojętnie czy Pan pisze we własnym imieniu czy też instytutu. Poza tym na moja wiedze nie powinno mieć to znaczenia jeśli Pan wyraża swoja opinie na forum

Chciałabym tutaj wszystkim podkreślić ze być może jesteście z tak zwanego, jak siebie określacie branży to jednak czytają wasze stanowiska wszyscy. Wstydzilibyście określać jaka jest prawda nie widząc okien i jeszcze radzicie jaka jest przyczyna Klienta kłopotów. Klient w dobrej wierze wierzy wszystkim biorącym udział w dyskusji i traktowanie go w ten sposób jest nie fer.

Rozumiem ze klient walczy o swoje ale nikt z nas nie wie dokładnie jak wyglądały rozmowy z Oknoplastem !.

Drogi Panie ZIBIKBYK nie ma sensu wierzyć we wszystko co tutaj piszą ponieważ w opisie może być pełno nieściłości. Co wyszło przy moich pytaniach i odpowiedziach na nie od tych spesjalistów. Ktoś tu powiedział ze każdy ma rozum , to prawda. Ale nie każdy taki sam.

Pozdrawiam serdecznie i ostrzegam przed takimi „dobrymi radami od specjalistów” kiedyś oszukana KLIENTKA

Majka
04-08-2004, 16:10
Czuję w tekście klientki wielki żal . :-?

Na pewno jest już za późno, aby pomóc, ale zachęcam do pozostania na forum, poznania nas i polubienia :D Nie jesteśmy tacy okropni, na jakich może wyglądamy.

Majka, specjalistka od wszystkiego i niczego :D

jareko
04-08-2004, 16:25
No teraz to mnie szlag trafil
Szanowna Pani Klientko
Gdyby jak to Pani okreslila "...Ktoś tu powiedział ze każdy ma rozum , to prawda. Ale nie każdy taki sam...." to cos chyba wlasnie z nim u Pani nie teges ;), gdyz nikt tutaj definitywnie nie wypowiadal sie na temat wad okien u zibibyka tylko prowadzilismy dyskusje coz moze byc tego przyczyna i co do poniektorych wypowiedzi cytowanych przez zibibyk'a padajacych ze strony firmy ktora cos takiego dostarczyla klientowi ustosunkowywalismy sie zgodnie z nsza wiedza i znajommoscia tematu.
Przy takim nastwieniu do specjalistwo znajdzie ich Pani zapewne bardziej zorientowanych w temacie okiennym pod budka z piwem ;)
Pchlek sam sie bedzie bronil ale szkoda ze jego powyzszy post puszcza Pani mimo uszu
Szkoda polemiki z Pania i czasu na to wszystko
Nie smialbym sie gdyby miala Pani cos wspolnego wlasnie z ta firma ktora bubel wypuscila - a tym w mojej ocenie sa okna zibibyk'a

Adam___
04-08-2004, 16:32
Klientka zastanow sie co piszesz
Pchelek pomogl wielu osobom.Zna sie na oknach i zeby na nich zjadl ;).I wypowiada sie na temat na ktorym sie zna.
Przeciez nie bedzie mowil o rzeczach - i udzielal "dobrych" rad - o ktorych ma mniejsze pojecie.

Kazdy kto ma jakies klopoty stara sie w miare dokladny sposob wyjasnic o co chodzi.
Jak jest mozliwosc to zamieszcza tez zdjecia.Niesety forum jest tak skonstruowane ze trzeba miec strone w sieci zeby wstawic tu zdjecie to trzeba miec strone www .Nie wszystkim chce sie w to bawic.To raz. Dobrze byloby to zmienic :)
A dwa to to ze nie kazdy ma aparat cyfrowy i moze wstawic zdjecie od razu po wykonaniu.Poza tym do wszelkiego rodzaju dokumentacji podobno lepsze sa zdjecia tradycyjne

Chyba sama za bardzo nie wiesz czego chcesz :x

P.S.
Poza tym Ty tez korzystasz z "dobrych rad od specjalistow".No chyba ze jestes alfa i omega i wiesz wszystko.
Tylko ze wtedy - wg mnie - nie wiesz nic

G0ŚĆ
04-08-2004, 17:55
odpowiadam:
trudno zinterpretować stanowisko Oknoplastu-pomimo wady montażu okien oknoplast wymienia okna na nowe, dla ciekawostki 2 niezamontowane też podlegają wymianie, a próba namówienia ich do pokazowego zamontowania tych dwóch sprowadziła się do stwierdzenia przez kierownika serwisu, że jeżeli się stwierdza wady okien niezamontowanych to nie należy ich montować.
koszty montażu, demontażu i ponownego montażu leżą po naszej stronie, a zdemontowane okna mają jechać do laboratorium Veki w Niemczech.
Jak na razie nie mam tego jeszcze na piśmie ale takie mamy ustalenia po wizycie w Oknoplaście.

Sprawa wydaje się być oczywista, montaż okien (być moze nie do końca prawidłowy), nie miał wpływu na wadę okien (co potwierdzałyby okna niezamontowane).
Dezcyzja Oknoplastu jest jak najbardziej słuszna dostarczają nowy towar bez wad. Żaden producent nie pokryje strat związanych z wadliwym towarem (jak np koszt ponownego montażu, obróbki). Co innego gdyby to on również montował okna, wówczas wyjęcie i ponowny montaż takze wchodziłby w zakres reklamacji.
Zjawia się Klientka niewiadomo skąd i stara się udowodnić, że jestesmy tu po to (poświecamy bezinteresownie swój wolny czas), by robić ludziom wodę z mózgu.
Pewnie nie spotkała do tej pory prawdziwych fachowców :lol: , lub co gorsza reprezentuje podstępnie jedna ze stron :lol:

jareko
04-08-2004, 18:12
GOŚĆ - jak widze podobne masz odczucia cco do tej klientki - ale i tak swoj post zanim wyslalem wygladzilem lekko gdyz wkurzyla mnie niemilosiernie i zbyt ostro zareagowalem
TRoszke rozbawilo mnie ze okna zdemontuja i do laboratorium VAKI wysla - sadze ze to balach ale calkiem niezly - s moze i na Marsa wysla by w warunkach ekstremalnych sprawdzic? ;)

aishan
04-08-2004, 18:21
JAREKO!
Czym Ty się przejmujesz. Zadałem sobie trud prześledzenia wszystkich :D postów klientki, ptaka i jogurtu i wniosek nasuwa się sam. Nie zadawałbym sobie na Twoim i Pchełka miejscu trudu odpisywania na ich głupoty. Od prawie roku śledzę zalogowany to forum dość intensywnie i nie spotkałem takiej zbieżności: 3 nowo zalogowane osoby na identycznym wątku, z identycznymi poglądami i postami tylko i wyłącznie w tym wątku. Zadziwiająca koincydencja :lol:
Pozdrawiam serdecznie Aishan

jajmar
04-08-2004, 18:21
Poza tym na moja wiedze nie powinno mieć to znaczenia jeśli Pan wyraża swoja opinie na forum


I z tego co widac po kilku postach opinie na forum nie maja zadnego wplywu na Pani wiedze :) Groch o ściane.......

Może jasniej o co wlasciwie chodzi skad taka niechce do forum i rad udzielanych tutaj? Przeciez nikt nie ma obowiazku tu wchodzic i czytac a tym bardziej wierzyc w to co tu wyczyta a jednak sporo ludzi tu zaglada. Sporo z nich rowniez chwali sobie informacje tu otrzymane. Wiec moze jasniej prosze napisac co wlasciwie forum i forumowicze zrobili szanownej Klientce ?

jareko
04-08-2004, 18:45
JAREKO!
Czym Ty się przejmujesz. Zadałem sobie trud prześledzenia wszystkich :D postów klientki, ptaka i jogurtu i wniosek nasuwa się sam. Nie zadawałbym sobie na Twoim i Pchełka miejscu trudu odpisywania na ich głupoty. Od prawie roku śledzę zalogowany to forum dość intensywnie i nie spotkałem takiej zbieżności: 3 nowo zalogowane osoby na identycznym wątku, z identycznymi poglądami i postami tylko i wyłącznie w tym wątku. Zadziwiająca koincydencja :lol:
Pozdrawiam serdecznie Aishan
Olewam to - tylko czasem mnie nerwy ponosza a ja czlek nerwowy..... nadpobudliwy.....
Czasem ponosi mnie gdy zamiast przyznac sie do wlasnego bledu cuda sie wymysla
Walcze ostatnio z duzym producentem szyb zespolonych - WIGLAW sie nazywa - jakich to cudow nie wymyslaja by reklamacji na szybe nie uznac.
http://www.jar-eko.home.pl/images/zdjecia_i_filmy/Zabia_Wola/luk_z_w.jpg Piknie wyglada i co z tego skoro szprosy zrobione nie tak, szyba mimo podanych wymiarow (dokladnych wymiarow) okazala sie po luku za mala o 5mm a z szerokosci 30mm - efekt? szyba wystaje w calosci spod uszczelki przyszybowej a na luku ramke dystansowa widac ktora na poziomej czesci pofalowana jak wody Dunaju
Malo tego na tej Inwestycji jest w sumie 30 szt szyb P-4 ze szprosami i wiecie co? jakis idiota chcial zaoszczedzic moze z 200 zl (przy wartosci szyb ponad 23 tysiace zl!!!) i nie dal bumperow (takie odboje wewnatrz szyby powodujace ze szpros o nia nie tlucze) i udowadnia na dodatek ze taka jest polska norma !!! Pacan
A ostatnio przekazano mi jego slowa przy innej reklamacji gdzie szyby byly brudne w srodku i ramki dystanswe powykrzywiane - ze takie jest wykonanie standardowe!!! Wymaganie czystych szyb wewnatrz i prostych ramek to jego zdaniem PONADSTANDARDOWE wymagania klienta!!! Jejku - ja takiego Palanta bym na zbity pysk z roboty wyrzucil - jakby zapomnial kto jemu pensje daje - tylko my - klienci (zarowno Wy jak i dealerzy) i MY wymagamy jakosci i solidnego wykonania i jak cos jest nie tak - po prostu nie placimy. OJ WIGLAW - firma z ktora tyle lat wspolpracuje a takiego jelope na szefa produkcji zatrudnila. Na dodatek w trakcie rozmowy bezposredniej jaki arogancki - po prostu jajmar to mnie najbardziej wkur.... a klient ktory tyle okien u mnie zamowil juz z racji opozniej kase mi zabierze i to spora kase

Charlie
04-08-2004, 18:53
ten szef produkcji to jest współwłaścicielem firmy ?
BO JAK "NIE" TO CHYBA MU TAK KAŻĄ GADAĆ !!! :lol:

MEDYK
04-08-2004, 19:09
Poza tym na moja wiedze nie powinno mieć to znaczenia jeśli Pan wyraża swoja opinie na forum


I z tego co widac po kilku postach opinie na forum nie maja zadnego wplywu na Pani wiedze :) Groch o ściane.......

Może jasniej o co wlasciwie chodzi skad taka niechce do forum i rad udzielanych tutaj? Przeciez nikt nie ma obowiazku tu wchodzic i czytac a tym bardziej wierzyc w to co tu wyczyta a jednak sporo ludzi tu zaglada. Sporo z nich rowniez chwali sobie informacje tu otrzymane. Wiec moze jasniej prosze napisac co wlasciwie forum i forumowicze zrobili szanownej Klientce ?

Jajmar ja Ci odpowiem o co chodzi tej pani, a mianowicie chodzi o to że Zbibik spaprał opinię o wyrobie jej firmy, więc pani klientka, która notabene nie jest klientką, a przedstawicielem powyższej firmy próbuje zdyskredytować to forum w oczach osob je odwiedzających. Śledzę to forum od prawie roku i od razu widzę że ta pani jest powiązana z tą firmą, jak też było i w innych przypadkach.
Do pani klientki. gdyby pani była naprawdę zainteresowana tym forum to by pani poczytała je, przetrawila i wybrała co trzeba dla pani (proszę zerknąć na doł mojego postu). I proszę nie wyzywać kogoś od pseudofachowców, bo wiem że jareko i inni są naprawę dobrymi fachowcami. Mialem problem jak zamontować okna u siebie i nikt w salonach okiennych nie wiedzial jak to rozwiązać, dopiero lektura postów Jareko rozwiązala mój problem, a rozwiązanie było genialnie proste, co pozwoli mi oszczędzić kupę kasy. Cieszę się że nie posłuchałem psedofachowców, a poczytałem to forum. To tyle.
pzdr jareko pchełka i innych

Przechodzień
04-08-2004, 19:55
A o co chodzi właściwie na tym forum ? Ludzie obudzcie sie !!!!!
rozumiem ze klient zareklamował wadliwe okna i od producenta otrzyma nowe

GDZIE TU JEST JAKIŚ DRAMAT ?

W koncu chyba lepiej sie nie da.

jareko
04-08-2004, 20:07
MEDYK Dzieki za mile slowo - to jest powod dla ktorego warto tu byc i dzielic sie z Wami tym czego nauczylem sie przez lata i niech Pchelek mowi ze montaz to takie proste;) - ja swoje wiem i wiedza swa sluze
Tutaj za friko ale jak zamowisz okna to juz zaplacic musisz ;)

MEDYK
04-08-2004, 20:13
Jareko to ja ci powinienem dziękować, a nie ty mi. PO STOKROĆ WIELKIE DZIĘKI.
Jeszcze raz pozdrawiam i proszę nie zniechęcajcie się do pomocy.

Adam___
04-08-2004, 20:28
ale jak zamowisz okna to juz zaplacic musisz ;)

Jaka szkoda ;)

MEDYK
04-08-2004, 20:33
ale jak zamowisz okna to juz zaplacic musisz ;)

Jaka szkoda ;)

Nie taka wielka bo okna od kwietnia stoją w magazynie producenta i czekają na wiosnę :lol: .

Adam___
04-08-2004, 20:43
ale jak zamowisz okna to juz zaplacic musisz ;)

Jaka szkoda ;)

Nie taka wielka bo okna od kwietnia stoją w magazynie producenta i czekają na wiosnę :lol: .

Szkoda ze trzeba placic :lol:

jareko
04-08-2004, 20:45
Medykha ha ha wcale nie stoja - juz nikt na magazyn nie robi biorac pod uwage fakt iz cala branza okienna ledwo dyszy
na okolo slysze ze ten i tamten juz zwinal interes - jesli sie nie ruszy we wrzesniu juz tylko tutaj goscic bede gdyz tez interes zwine
A w tym wszystkim najdowcipniejsze jest to ze wedlug szacunkow wciaz okolo 80% "substancji" okiennej wymaga wymiany
w tej statystyce nie uwzglednia sie tych okien gdzie w budynkach swiezo powstalych szmelc zamontowano a np. w Warszawie jest tego sporo oj sporo,Okna bez wzmocnien, okna z "oszczednymi" wzmocnieniami, okna w projekcie z szyba 1,1 a realnie 2,8, okna gdzie przekroczono maksymalne gabaryty juz nie systemu lecz rozsadku (radosna tworczosc architektow)
Takie osiedla jak Rodzina Polanieckich (sprawa przeciw architektom w sadzie toczy sie juz drugi rok), osiedle przy ul.Mechpfera - firma ktora wykonala okna bez wzmocnienia nie istnieje juz, i wiele wiele innych

POSZUKUJACY PRAWDY
04-08-2004, 22:02
Szanowny Panie Jareko

Z pewnym zażenowaniem czytam Pana informacje dotyczące firmy Wiglaw i Oknoplast. Od razu witać ze nie przywiązuje Pan żadnego znaczenia do montażu okien. Przecież wiadomym jest ze rama okna która jest montowana na stole podczas produkcji może mieć już inny kształt podczas montażu. Szczególnie jest to widoczne przy montażu okien nietypowych np. łukowych. Każdy zbyt mocno przykręcony dybel powoduje zdeformowanie ramy okna. Przypuszczam wiec ze Pana łuk przy określonym promieniu po montażu jest już elipsą. Z wymiarami nie ma sensu dyskutować. Na pewno dostał Pan dokładnie to co zamówił. W innym wypadku sprawa jest oczywista i chyba nie wymaga pisania w ten sposób na forum

Obraźliwe słowa cyt.” Pacan, Jełopy na produkcji itp. Nie stanowią o pana profesjonalizmie na który się Pan powołuje .

Proponuje aby dać znać wymienionym firmom co tu o nich się pisze i poznamy ich stanowisko, tym bardziej ze chyba wszyscy jesteśmy tym zainteresowani. Niestety nie mam kontaktu dlatego czytających te informacje proszę i przekazanie zainteresowanym firmom lub osobom aby odniosły się do informacji zawartych na tym forum.

Dziwie się ze nikt kto jest zainteresowany jak jest naprawdę przede mną tego nie zaproponował

Moim zdaniem będzie to jedyna słuszna decyzja tym całym bigosie informacyjnym.

Adam___
04-08-2004, 22:12
Nastepny nawiedzony :(

Adam___
04-08-2004, 22:20
POza tym.
Jak na moje skromne wyksztalcenie
Wymiar to wymiar.I zadaniem producenta jest zrobic okno tak zeby ten wymiar "trzymalo"
Jezeli tak nie jest to widac cos mi tu nie gra u producenta :(

W drewnianych na szczescie niema takiego problemu (chyba)

A tak wogole to moj 400 post na forum :):):)

jajmar
04-08-2004, 22:30
Nastepny nawiedzony :(

Trafiles w 10 :) Sadze ze to ciagle jeden i ten sam osobnik który pisze bzdury i cieszy sie z kolejnych postów. Brak wiedzy powoduje czepianie sie ludzi a nie tematu.

Gratuluje 400 wpisów:)

Charlie
04-08-2004, 23:43
Szanowny Panie Jareko

Z pewnym zażenowaniem czytam Pana informacje dotyczące firmy Wiglaw i Oknoplast. Od razu witać ze nie przywiązuje Pan żadnego znaczenia do montażu okien. Przecież wiadomym jest ze rama okna która jest montowana na stole podczas produkcji może mieć już inny kształt podczas montażu. Szczególnie jest to widoczne przy montażu okien nietypowych np. łukowych. Każdy zbyt mocno przykręcony dybel powoduje zdeformowanie ramy okna. Przypuszczam wiec ze Pana łuk przy określonym promieniu po montażu jest już elipsą. Z wymiarami nie ma sensu dyskutować. Na pewno dostał Pan dokładnie to co zamówił. W innym wypadku sprawa jest oczywista i chyba nie wymaga pisania w ten sposób na forum

Obraźliwe słowa cyt.” Pacan, Jełopy na produkcji itp. Nie stanowią o pana profesjonalizmie na który się Pan powołuje .

Proponuje aby dać znać wymienionym firmom co tu o nich się pisze i poznamy ich stanowisko, tym bardziej ze chyba wszyscy jesteśmy tym zainteresowani. Niestety nie mam kontaktu dlatego czytających te informacje proszę i przekazanie zainteresowanym firmom lub osobom aby odniosły się do informacji zawartych na tym forum.

Dziwie się ze nikt kto jest zainteresowany jak jest naprawdę przede mną tego nie zaproponował

Moim zdaniem będzie to jedyna słuszna decyzja tym całym bigosie informacyjnym.


W POŚCIE JAREKO SĄ PODANE RÓŻNICE W WYMIARACH 5 mm I 30 mm (po szerokości). To jest 3 cm co przenosi się na pewno na tzw. rozkalibrowanie łuku.
Jeśli to prawda (niezgodny rozmiar zamówienia ze stanem faktycznym) to należy uznać reklamację - mógł się pomylić pracownik przygotowania produkcji i źle wklepał w komputer co jest w każdej firmie szklarskiej możliwe. Co do stosowania tzw. DYSTANSÓW vel bumperów?(co za nazwy potrafią wymyśleć dealery) to należy je stosować !!! szczególnie przy dużych formatkach szyb zespolonych.Dlaczego? w przypadkach gwałtownych różnic ciśnień tafle szkła w szybie zespolonej mają prawo (norma) do wklęśnięć bądź wybrzuszeń nawet do 3mm. Dalej nie muszę chyba tłumaczyć po co de facto są dystanse vel bumpery.
Co do brudnych szyb od wewnątrz komory szyby zespolonej - sugerował bym chłopcom z Wiglawu: 1/ wymianę od czasu do czasu tzw. szczotek 2/ czyszczenie (karcherem) wnętrza myjki i suszarki 3/ zamontowanie światła żółtego na tzw. stacji nakładania ramki + wyegzekwowanie od pana nakładającego ramki żeby się przyłożył do swoich obowiązków (ramki dużych rozmiarów to się albo nakłada we dwóch albo się ma duży zasięg ramion bo "banany wychodzą). Panie kierowniku produkcji wtedy nie będziesz Pan miał tylu problemów - rozumie Pan.
Jak wy przechodzicie audyt ze znakiem "B" ?
Narra :P

Charlie
04-08-2004, 23:54
Jareko - dowiedz się w firmie , która wykonała łuk na profilu czy rozmiar szyby wzięli po wygięciu i zgrzaniu czy przed (z optymalizacji np. stolcad-a). To ważne chyba dla Ciebie - powinni po gięciu i zgrzaniu. Rozumiesz ?
Narra 8)

Charlie
05-08-2004, 00:02
Oknoplast Kraków zachował się tak jak przystało na profesjonalną firmę - uznał reklamację.
Nie myli się ten co nic nie robi - byle nie zaczęsto.
I tu jest sygnał dla potencjalnych Klientów, CENA TO NIE WSZYSTKO jest jeszcze tzw. wartość dodana np. serwis gwarancyjny - wiarygodny oczywiście (czego byliśmy świadkami ze strony Oknoplast Kraków).
Na pewno są tacy na tym FORUM, którzy poszli w cyfrę kupując coś tam i w przypadku problemu zostali na tzw. lodzie.

Pozdrawiam

P.S. tanio kupujesz 2x remontujesz !!!

aishan
05-08-2004, 07:24
Przechodzień, Poszukujący Prawdy, hm..., tam w Oknoplaście to widać burzę mózgów mają :D . Te indiańskie imiona całkiem, całkiem. Następnym zalogowanym proponuję np. : Zraniony Łoś, Sen Tańczącego Bobra, Szara Sowa. 8)
A swoją drogą niech sobie stukną w wyszukiwarkę oknoplast to zobaczą jakie są o nich opinie na forum, a nie pogrążają się bezrozumnie.

jareko
05-08-2004, 07:33
POSZUKUJACY PRAWDY - nie bylo tu miejsca by dokladnie calosc opisac i nie zna pan szczegolow - ale niebawen zdjecia zamieszcze jak to pieknie spasowano ten luk.
Problem jest przede wszystkim innej natury - klient zamowil okno - jego nie interesuja przepychanki - interesuje go wyrob jako calosc - czyli rama - szyba i montaz. Zalatwianie tej reklamacji trwa prawie mieisiac wstrzymujac go z dalszymi pracami gdyz jako doswiadczony montazysta luk jest wastwiony do otworu - dokladnie podparty i tylko zafiksowany w otworze gdyz kazdy kiep wie iz po luku nie ma wzmocnienia i bardzo latwo mozna go zdeformowac - ostateczne kotwienie kazdego luku jak i opianowanie go czyni sie dopiero PO wsztawieniu szyby. Na powyginana ramke nie ma usprawiedliwienia, na wymiar prosty za krotki o 30mm tez nie (dostarczono dokladny rysunek) tez usprawiedliwienia nie ma.
Profesjonalizm producenta poznaje sie nie tylko po jego wyrobie ale takze w razie wpadki po sposobie wyjscia z niej z TWARZA i HONOREM by dobre imie swojej firmy zachowac
Epitetyy pod adresem tego pana to efekt bardzo napietej sytuacji jaka sie wytworzyla - gdyby Pan mial z wlasnej kieszeni pokryc straty Inwestora oceniane poki co na 20 tysiecy to tez szlag by Pana trafil i jeszcze gorsze slowa pod adresem czlowieka ktory malo komunikatywny na dodatek jest wypowiadal
Zauwazam sotatnio jakies dziwne zjawisko - utajnieni przedstawicele firm o ktorych tu negatywnie sie forumowicze wypowiadaja wdaja sie w jakies idiotyczne polemiki podwazajace nasza wiedze i cale to forum by zdyskredytowac nas - ciekawi mnie dlaczego tak to czynia?
Czy nie prosciej jest po prostu wdac sie w polemike podajac prawdziwe informacje o sobie?
JA w sporze z Wiglawem wiem o co walcze i wiem jakie dokladnie producent materialy przekazal by ten luk wykonano - malo tego - nauczony doswiadczeniem mam pelna dokumentacje fotograficzna tegoi zjawiska wiec jestem pewny swego - ale opoznienie miesieczne jakie zafundowalem z ich winy inwestorowi niestety od razu mnei po kieszeni wali - ja sobie to pozniej od nich odbiore - cze w drodze porowumienia czy wrecz podajac sprawe do sadu
Charlie bumpery - to slowo uslyszalem wlasnie bezposrednio od szklarzy - nie ja je wymyslilem

To tyle w tym temacie

tczarek
05-08-2004, 07:38
Naprawdę straszna sprawa z tymi oknami. Nie daj się jednak zwieźć gadaniom technologa itd. Weź sobie Kodeks Cywilny i postrasz. Bo to producent odpowiada za wady ukryte wynikłe na wskutek złego procesu produkcji. Masz jeszcze okna które nie są zamontowane, czyli dowód na to że buble przyjechały do ciebie z fabryki.

busstop
05-08-2004, 07:54
Tak jest. Producent odpowiada za wady ukryte i powinien zapłacić za demontaż i montaż nowych okien!

Podobna sytuacja wystąpiła w przypadku kotła gazowego znanej i popularnej na tym forum firmy niemieckiej, tyle tylko że w przeciwieństwie do Oknoplastu nie zrzucano winy na innych, a niezwłocznie (już na drugi dzień po przesłaniu roszczeń) podjęto decyzję o wymianie kotła na nowy (wymiana na koszt producenta kotła).

Cóż, naszym fimom daleko do standardów obsługi klienta i serwisu, jakimi mogą pochwalić się zachodnie firmy. Czytając te posty odnosze wrażenie, że oknoplast wymieni te okna niejako w drodze wyjątku związanej z opublikowaniem tej sprawy na tym forum, zainteresowaniem sią tą sprawa przez Pchełka (choć nie reprezentuje tu ITB, to jednak przez 8h/dobę może oknoplastowi narobić k. d... i chwała mu za to!).

Dziwi mnie natomiast reakcja tych obrońców oknoplastu, dla którego najlepiej byłoby, aby oficjalnie od tych postów się odciął. Bubel wyszedł z produkcji, zdarza się choć nie powinno, ale bez słowa powinno się tą sprawę załatwić a nie czepiac się ludzi, którzy akurat mają rację (Pchełek, Jareko i inni)

jareko
05-08-2004, 08:42
...Podobna sytuacja wystąpiła w przypadku kotła gazowego znanej i popularnej na tym forum firmy niemieckiej, tyle tylko że w przeciwieństwie do Oknoplastu nie zrzucano winy na innych, a niezwłocznie (już na drugi dzień po przesłaniu roszczeń) podjęto decyzję o wymianie kotła na nowy (wymiana na koszt producenta kotła).
Cóż, naszym fimom daleko do standardów obsługi klienta i serwisu, jakimi mogą pochwalić się zachodnie firmy.....
Niestety nasze firmy wciaz tkwia wmentalnosci lat socrealu - kiedy to producent byl panem wszystkiego i byle g.... mogl z racji brakow na rynku sprzedac
Szanowni Panstwo Producenci - CZASY SIE ZMIENILY !!! BY utrzymac sie na rynku sama produkcja nie wystarczy. Trzeba wyrob sprzedac a sprzedaz to takze obdluga gwarancyjna jak i pogwarancyjna. By wygrywac z konkurencja nalezy dbac o swoje dobre IMIE, A na nie pracuje zarowno wyrob - sposob jego sprzedazy jak i pozniej sposob zalatwiania ewentualnych reklamacji
Nie myli sie tylko ten ktory nic nie robi - stara to maksyma i jakze prawdziwa. Wiec pomyslki i bledy zdarzaja sie kazdemu i wlasnie w takiejj sytuacji poznaje sie firme. Przy takim nastawieniiu takie OKno - cos tam czy Wiglawy i podobni systematycznie tracac klientow wyelimoniwane z rynku zostana i albo dobry krajowy ich zastapi albo firmy zagraniczne wejda gdyz one wiedza kto aje prace i place,
Czasy odgornego rozdzielnictwa i drukowania pieniedzy na pensje bez pokrycia minely - mam nadzieje ze bezpowrotnie

G0ŚĆ
05-08-2004, 08:54
[quote="busstop"]Tak jest. Producent odpowiada za wady ukryte i powinien zapłacić za demontaż i montaż nowych okien!

......quote]

Proszę nie łączcie pojęcia wady ukryte z kosztami nastepstw związanymi z tymi wadami.
Akurat w tym wypadku klient kupił same okna i w związku z ukrytymi wadami zostaną mu one wymienione.
Inaczej by było gdyby kupił okna wraz z ich zamontowaniem, obróbką itp. Wówczas obowiazkiem sprzedawcy w wypadku uznania reklamacji w zwiazku z wadą okna, byłaby wymiana okien wraz z wyjęciem okien wadliwych i zamocowaniem ponownie okien dobrych.

W wypadku firmy, dbajacej o swoje dobre imię, w powyzszym wypadku (jezeli uznaje reklamacje) powinna sama zaproponować wyjęcie okien wadliwych i zamocowanie okien dobrych. Przeciez naraziła klienta na dodatkowe koszty, stres itp...

jareko
05-08-2004, 09:03
W wypadku firmy, dbajacej o swoje dobre imię, w powyzszym wypadku (jezeli uznaje reklamacje) powinna sama zaproponować wyjęcie okien wadliwych i zamocowanie okien dobrych. Przeciez naraziła klienta na dodatkowe koszty, stres itp...
no wlasnie - tak zahowuja sie firmy dbajace o dobra opinie - ale takich jest naprawde niewiele - wiekszosc niestety szuka tylko pretekstu by reklamacji leb ukrecic
echhhh... kiedys juz napisalem na forum ze Polska ta piekny kraj ......... ciekawy kraj........bardzo ciekawy kraj............
czy wejscie do Unii jakie mialo miejsce juz kilka miesiecy temu nastawienie firm do klientow zmienilo?
Powyzsze dowodzi ze jeszcze nie
ze sa jeszcze bastiony jakby zywcem przeniesione z czasow bieruta, gomolki i gierka, o jaruzelu nie wspomne ;)

Majka
05-08-2004, 09:07
Dobra, wystarczy.
Teraz prosimy o oficjalna wypowiedź przedstawiciela Oknoplastu.

Trzeba swój honor mieć 8) i pamietać, ze jedna zła opinia to strata 100 klientów.

Charlie
05-08-2004, 10:19
Nie podniecajmy się tak zachodem - widziałem jaki chłam potrafią np. włosi, francuzi czy nawet niemcy wypuścić z produkcji. Swoją drogą np. okna drewniane to Polacy lepiej robią od Niemców !!!!(moim skromnym zdaniem) :evil:

Majka
05-08-2004, 13:00
Oknoplast, czekamy na zajęcie stanowiska

Piotr_PA
05-08-2004, 13:22
A ja po przeczytaniu tego tematu niewiem o czego zacząć ? Myślę że od tego że pomimo problemów "zibibyk-a" z oknami z oknoplastu nadal żałuję że tych okien nie kupiłem tylko wybrałem innego producenta z okolic krakowa. I jakież było moje zdziwienie gdy w gwarancji przeczytałem o obowiązku dokonywania okresowych przeglądów moich okien nie żadziej niż 1 raz w roku i gdybym nie wykonywał przeglądów to gwarancję tracę. I miałem przeczucie gdyż przeglądy wykonywałem i okna po roku użytkowania uległy nieznacznym odkszałceniom jendak wpływało to na komfort użytkowania czasem się przycinały szczegółnie przy dużym nasłonecznieniu od południa pomimo iż są to okna białe. Nie będę się rozpisywał na temat sposobu załatwienia gwarancji ole jek do tej pory nikt z przedstawiciela producenta się nie pojawił pomimo mojego pisma i kilku rozmów telefonicznych.
Po roku dowiedziałem się od jednego z serwisantów że producent zrezygnował z produkcji w tym systemie i przeszedł na inny z powodu zbyt jak to określił wytrzymałości profili a jest to aluplast IDEAL 2000 (nie euro) podobno bo aby to sprawdzić musiałbym przeciąć ramę ? . Ale suma sumarum współczuję wszystkim cierpiącym z powodu jakichkolwiek zgłoszeń gwarancyjnych i utarczek z firmami.

Piotr_PA
05-08-2004, 13:29
Jareko - wejście do Uni europejskiej nie tylko nie zmieniło ale dziś mogę dowieść że się pogorszyło: przed wejściem do uni lodówka którą chciałem kupić miała gwarancję 7 letnią na układ chłodzący a dziś tylko 2 - letnią tzw. euro gwarancję. Fajna sprawa ? Tak naprawdę firmy gdy będą mogły to będą wykorzystywać systuację dla swojego dobra i tylko czekać aż tu nagle firmy produkujące okna z 10 latek zjadą na 2 latka euro gwarancji.

Charlie
05-08-2004, 14:02
Gwarancja jest tzw. dobra wolą producenta - tak jak czuje się "na siłach taki daje okres gwarancji"!!!
Myślę, że w dobie szalejących niskich cen, odchudzania wszystkiego, zastępowania składników produktów elementami tańszymi (wykonanymi np. z gorszych stopów metali ) wydaje się rzeczą zrozumiałą skracanie okresu gwarancji z powodu większej wadliwości towaru w danym przedziale czasowym. Produkty wdrażane są testowane przede
wszystkim w zakresie ich żywotności bezawaryjnej.
Także nie dziwmy się - TANIO KUPUJESZ 2 X REMONTUJESZ !!! :wink:

PTAK NIEZNANY
05-08-2004, 16:06
Tak to prawda ze gwarancja jest dobrą wolą producenta tylko niektórzy producenci czuja sie na siłach bardziej i daja dłuzsza gwarancje niz istnieja na rynku.

Klient weryfikując jakość producenta wg. długości gwarancji wpada w kanał.

Widziałem gwarancje na okna nawet na 50 lat to chyba bedą jeszcze długo po moim odejściu z tego swiata ha ha ha ale chyba waro pozostawic coś po sobie :lol:

PTAK NIEZNANY
05-08-2004, 16:09
Oczywiście mysle i dowodzie zakupu oknien :lol: bo nic innego nie zostanie.

Szkoda ze nikt nie stara sie wyeliminowac takich praktyk na rynku :cry:

Przechodzień
05-08-2004, 16:21
Witam nie chciałbym być zgryśliwy ale bezposrednio zaiteresowany jakoś umilkł. :evil:

Trzeba iść na inne forum

Może gdzie indziej coś sie dzieje.

Pozdrawiam wszystkich

jareko
05-08-2004, 16:31
Piotr_PA Hmmm ujme to tak w kwestii Aluplasta Ideal-200. Nie jest to slaby profil tylko nagminnie z racji jego ceny - bardzo atrakcyjnej dla klienta - produkowane sa w nim okna jakie nigdy powstac nie powinny
Popwraca tu temat gabarytow maksymalnych jak i statyki - gdzie w IDEAL-2000 faktycznie jest ona slaba - zbyt slaba by wykonac np. balkon 865/2295 nawet z poprzeczka
molo powitav nowe osoby w tym watku ktore na tym watku rozpoczynaja swoja kariere na lamach tego forum ;) Prawda Chalie? Cekawe zjawisko ;)

zibibyk
05-08-2004, 17:04
witam ponownie,
przedstawiam stanowisko Oknoplastu dotyczące reklamacji:

Dotyczy reklamacji okien, nr zlecenia



Odpowiadając na złożoną 20.07.2004 reklamację dotyczącą odkształconych profili PVC okien wykonanych w systemie AWANS, kolor obustronny złoty dąb, w ilości 8 szt. uprzejmie informuję, że na podstawie dokonanych oględzin na budowie stwierdzono następujące fakty:

1. Okna zostały zamontowane (6 sztuk) w sposób daleko odbiegający od praktykowanych zasad budowlanych i zaleceń producenta, szeroko omówionych i przedstawionych w dziale III Karty gwarancyjnej zatytułowanej „MONTAŻ”.
2. Najistotniejsze uchybienia montażowe to:
· Zastosowanie zbyt małej liczby kotew, w efekcie czego ich rozstaw znacznie przekracza max. odległość 70 cm! Kotwy nie zostały przykręcone do profili co znacznie osłabia ich zdolność przenoszenia obciążeń i odkształceń profili spowodowanych rozszerzalnością termiczną. Dodatkowo w jednym przypadku kotwy zamocowano do zewnętrznej części muru, co grozi przemarzaniem z uwagi na tworzenie się mostka termicznego.
· Brak podparcia i mocowania dolnego ramiaka ościeżnicy. Okna od dołu są nie zamocowane i dodatkowo nie podparte (brak klocków podporowych), dlatego okna niejako „wiszą” w powietrzu, co jest absolutnym zaniedbaniem i błędem montażowym decydującym o stabilności i sztywności profili okiennych.
· Niewłaściwy dobór sposobu zamocowania okien. Okna w pełnym kolorze zaleca się montować metodą bezpośrednią, przy użyciu dybli przewiercanych przez profile i mocowanych bezpośrednio w murze. Ta metoda zapewnia większą sztywność montowanych konstrukcji.

Wszystkie te wady montażu bezspornie spowodowały niewłaściwe zachowanie się profili PVC, czego efektem są obserwowane odkształcenia. Sporządzona przez nas dokumentacja fotograficzna stanowi doskonały materiał poglądowy na temat: jakich błędów przy montażu okien nie wolno nigdy popełniać.
Nie mniej uwzględniając Pana uwagi dotyczące zachowania się okien jeszcze nie zamontowanych (2 sztuki), oraz kierując się celem strategicznym Polityki Jakości firmy Oknoplast-Kraków, jakim jest: „produkcja i sprzedaż stolarki okiennej odpowiadającej wymaganiom Klienta, dających mu satysfakcję i poczucie właściwie zainwestowanych środków finansowych” przychylamy się do wniosku o wymianę przedmiotowych okien.
Pragnę jednak podkreślić, że ta decyzja nie jest jednoznaczna z uznaniem reklamacji (takiej nie może być z uwagi na skandaliczny montaż) a jedynie wyrazem dbałości naszej Firmy o Klienta i dążeniem do poczucia spełnienia oczekiwań odnoszących się do naszych wyrobów.
Nowe okna, bez szyb (te zostaną przełożone na miejscu podczas montażu) zostaną wyprodukowane w ciągu 5 dni roboczych od momentu przekazania nam informacji o odpowiednim przygotowaniu otworów okiennych (wylewki), co jest zgodne z naszymi ustaleniami poczynionymi w dniu 03.sierpnia br. podczas Państwa obecności w naszej siedzibie. Warunkiem takiego sposobu realizacji powyższej sprawy jest wykonanie przez Pana we własnym zakresie i na własny koszt montażu okien (wcześniej demontażu 6 szt.) przez autoryzowaną przez nas firmę montażową.
Jednocześnie potwierdzam gotowość wniesienia zmian do okuć nowo wykonywanych okien polegających na zamianie zwykłych okuć na antywłamaniowe, klasy DIN (zgodnie z naszymi sugestiami i poradą), za dodatkową promocyjną opłatą w wysokości 150,00 zł brutto za jedno skrzydło.

Mam nadzieję, że powyższe ustalenia są dla Pana w pełni zadawalające.




Z poważaniem

Majka
05-08-2004, 17:09
Taaaa. Piękne pismo, tylko oprawić w ramke i powiesić zamiast obrazka na scianie 8)

Demontaż powinni zrobić na własny koszt :evil:

olao
05-08-2004, 17:27
"Witam nie chciałbym być zgryśliwy ale bezposrednio zaiteresowany jakoś umilkł."

Zeby nie było niedomówień zibibyk to moja druga połowa.
wyobraź sobie drogi "sympatyku forum" że my musimy pracować i z tego powodu nie wisimy ciągle w internecie
poza tym, za co jestem wszystlkim wdzięczna, osoby postraonne wystarczająco dosadnie określiły działania nowych osób udzielających się tylko w tym forum;
co do sugestii aby przekazać informacją ludziom z oknoplasu - myslę że doskonale o tym wiedzą!!!!
wielu producentów zna tą stronę i myslę że niejeden z nich mógłby się wiele nauczyć od ludzim którzy doświadczyli nieprzyjemności

co do jednego nie mam wątpliwości - serwis Oknoplasu działa w miarę szybko ale na Boga która firma działa charytatywie i za wady montażu daje w prezencie nowe okna!?
pozostawiam to bez komentarza bo większośc z osób odwiedzających ten post doskonale to sobie zinterpretuje

jareko
05-08-2004, 17:32
zibibyk Hmmm... coz moge ci w tym temacie powiedziec - jesl faktycznie opisywany sposob montazu jest u Ciebie to nalzy Ci wspolczuc ze na takich montazystow trafiles ale..... mam zastrzezenia co do niektorych Okno-Plastu uwag:
Kotwy nie zostały przykręcone do profili co znacznie osłabia ich zdolność przenoszenia obciążeń i odkształceń profili spowodowanych rozszerzalnością termiczną
- tutaj nie maja do konca racji - NIGDZIE nie jest powiedziane ze kotwy NALEZY przykrecac do profila - chyba ze w ich gwarancji i brak takiego zamocowania powoduje zla prace okna i jego uszkodzenie
Okna w pełnym kolorze zaleca się montować metodą bezpośrednią, przy użyciu dybli przewiercanych przez profile i mocowanych bezpośrednio w murze. Ta metoda zapewnia większą sztywność montowanych konstrukcji.
- zaleca sie (kto to zaleca?) co nie znaczy ze przy wyborze innego sposobu montazu jest on dla tych okien zabójczy? Powiem inaczej - PCV w kolorze o wiele bardziej sie rozszerza i kurczy i jesli ktokolwiek zamontuje okno na dyble tak jak jest przez nich opisywane to zycze mu milej eksploatacji przez kilka lat - ciekawe co na naprezenia powiedza zgrzewy w takim oknie (gdzie od winka na sztywno sa zamocowane 20cm w pionie i 20 w poziomie). Malo tego - powieksza ci sie nie tylko skrzydlo ale takze futryna - jak ona bedzie sztywno zamontowana dyblami to realnie luz miedzy skrzydlem a oscieznica w upalny dzien zmniejszy sie radykalnie czego efektem bedzie kleszczenie sie okien (przetestowane gdzy na poczatku kolor zgodnie z podpowiedzia montowalem na dyble - teraz juz NIGDY tak nie zamontuje)Prawidlowo zamontowane okno na kotwy umozliwiajace jego swobodna zmiane wymiarow zarowno oscieznicy jak i skrzydla - tylko ono gwarantuje prwidlowa prace calego zestawu
Nie mniej uwzględniając Pana uwagi dotyczące zachowania się okien jeszcze nie zamontowanych (2 sztuki), oraz kierując się celem strategicznym Polityki Jakości firmy Oknoplast-Kraków, jakim jest: „produkcja i sprzedaż stolarki okiennej odpowiadającej wymaganiom Klienta, dających mu satysfakcję i poczucie właściwie zainwestowanych środków finansowych” przychylamy się do wniosku o wymianę przedmiotowych okien.
- Hmmm... piekne slowa i chwala im za to ze dbaja o klienta ale..... ciagle widze te dwa okna z calej partii jaka ci przywiezli i zastanawia mnie wciaz jedno - okno nie zamontowane - stojace zapewne w cienu (na dworze juz by ci je dawno zakosili) i takie wady w nim? Hmmm...... tyle lat w branzy siedze, przewalilem tego dziesiatki tysiecy sztuk i pierwszy raz o takim zjawisku - samozniszczenia ;) - slysze. Sam czasem zmuszony jestem okna magazynowac, producenci z ktorymi wspolpracuje takze i jakos okna sie same nie niszcza - cos mi tu nie gra - ale jak zwykle wypowiadam swoja opinie
Reasume ;) najwazniejsze ze reklamacje Ci uznali i towar jak sadze bedziesz mial dobry a przy okazji ich firmowa ekipa prace miec bedzie. A my sobie tutaj dalej rozwazac mozemy jaki montaz koloru jest prawidlowy

jareko
05-08-2004, 17:36
olao Nic dodac nic ujac twej wypowiedzi
pieknie w kilku slowach podsumowalas sendo sprawy
co do jednego nie mam wątpliwości - serwis Oknoplasu działa w miarę szybko ale na Boga która firma działa charytatywie i za wady montażu daje w prezencie nowe okna!?
pozostawiam to bez komentarza bo większośc z osób odwiedzających ten post doskonale to sobie zinterpretuje
I wlasnie wbrew poplecznikom firmy w osobach ktore tu sie pojawily od wczoraj my juz sobie to dokladnie zinterpretowalismy
Moze zamowie u nich okna - sa dobra instytucja charytatywna ;) - tylko jak dlugo beda istniec jak tak okna rozdawac beda?
Jejku - jeszcze przyczynie sie do tego ze cofna wam uznanie reklamacji - wiec zamilkne ;)

jareko
05-08-2004, 18:57
A mialo byc tak pieknie :(

http://www.jar-eko.home.pl/images/zdjecia_i_filmy/Zabia_Wola/luk_z_w.jpg

a tu nagle widac ze ramka zaczyna wystawac spod przyszybówki - ale jeszcze nie jest tak zle - jest raptem widoczna 1mm

http://www.jar-eko.home.pl/images/zdjecia_i_filmy/Zabia_Wola/gora.jpg

tutaj jeszcze jest podobnie - prosze zwrocic uwage ze okno nie jaest opianowane jak to mi ktoz z nowoprzybylych specjalistow ;) zarzucil

http://www.jar-eko.home.pl/images/zdjecia_i_filmy/Zabia_Wola/lewy_pol_luk.jpg

tu zaczynaja sie schody - nie wiedziec czemu luk sie zaciesnia mimo ze rysunki i szablon byly dokladne

http://www.jar-eko.home.pl/images/zdjecia_i_filmy/Zabia_Wola/lewy_dol.jpg

dla odmiany widok drugiej polowki - jak widac pelna symetria ;) bledow

http://www.jar-eko.home.pl/images/zdjecia_i_filmy/Zabia_Wola/prawy_pol_luk.jpg

http://www.jar-eko.home.pl/images/zdjecia_i_filmy/Zabia_Wola/prawy_dol.jpg

szczegol przed zabiciem przyszybowki - oto o ile sie ktos ;) kropnal - cale 15 mm na stronie

http://www.jar-eko.home.pl/images/zdjecia_i_filmy/Zabia_Wola/prawy_dol_b_l.jpg

a oto widok okna z szyba P-4/18/4 gdzie przy szprosach nie dano bumperow - tlucza se niemilosiernie - takiech szyb jest 30 - wszystkie do wymiany poszlu na koszt hmmm..... jednostkowy metra szkla - przeciez trzeba wyjsc na swoje - nio nie? ;) Reklamacje uznano ale jeszcze toczy sie batalia o luk - szuka sie winnego - a luk ladny :) 3130 u podstawy 1498 wzrostu, z ladnymi szprosami, ktore wykonano nie wedlug szablonu tylko jak sie chcialo i partia pozwolila ;) Zalozenie bylo takie iz jest rowna odleglosc w swietle szyby miedzy szprosami w pionie - os promienia jest obnizona wzgledem szyby o 67 mm i to jak sadze spowodowalo iz producent szkla zbaranial ;)

http://www.jar-eko.home.pl/images/zdjecia_i_filmy/Zabia_Wola/przesuwka_zabia_wola_1.jpg

Ale to wszystko nie zmienia faktu iz opoznilem Inwestora o caly miesiac i to ja mam poniesc koszty finansowe tego opoznienia - poki co nikt inny. Tyle trwa zalatwianie rekklamacji w Wiglawie - skupiaja sie zamiast na dobrze pojetym interesie klienta (jakim do cholery ja dla nich takze jestem) na szukaniu winnych i kogos na kogo wine za wlasne bledy zrzucic mozna
Ostatnio zarzucono mi, iz wynioslem z zakladu (bedac tam - to fakt - na specjalny zyczenie szefa produkcji by zaalceptowac szybe - de facto znow zle wykonana) szablon by go podmienic - ale numer - czegos takiego nie slyszalem zwlaszcza iz szablon ma ich pieczatke potwierdzajaca fakt przyjecia do realizacji - ponoc ja wlasnorecznie podrobilem ;)
Juz raz to przerabialem z ta firma, jak w wyniku zlego piaskowania szyb (byly na nich smugi wewnatrz - zle wypiaskowane czy trawione - metoda nie istotna - liczy sie efekt) klient obcial mi 1/3 wartosci moich prac. (Montaz scianek dzialowych office - sa na mojej stronie i film takze ;) ) Teraz miarka sie po prostu przebrala - nie popuszcze - kazda zlotowke jaka mi zabiora na nich przerzuce i z gardla wyrwe

zibibyk
05-08-2004, 20:43
nasi montażysci po zapoznaniu się z pismem OKNOPLASTU zrezygnowali z całego wynagrodzenia za montaż okien, demontażu też nie pozwola zrobić ekipie Oknoplastu zeby nas nie skroili, ale całej sprawy obiecali sobie "tak nie zostawia" i to bedzie juz ich osobista rozgrywka firma kontra firma.
nie ze wszystkim co zostało napisane przez Oknoplast się zgadzamy, ale chcemy po prostu mieć nowe okna bez wad i kontynuować budowę.

jareko
05-08-2004, 21:32
nasi montażysci po zapoznaniu się z pismem OKNOPLASTU zrezygnowali z całego wynagrodzenia za montaż okien,....
I to rozumiem :) Przynajmniej jedni z calej tej sprawy co zachowac sie potrafia i twarz maja - tak ja to widze

POSZUKUJACY PRAWDY
06-08-2004, 08:10
ha ha ha

Szczerze sie usmiałem jak zostało opublikowane stanowisko firmy Oknolplast- Kraków jak ja lubie inteligentnych ludzi

Mysle ze Zybibyk i Olao powinni byc zadowoleni.

A juz najberdziej Pan Jareko bo jego twierdzenia ze Oknoplast nie uzna reklamacji ze bedzie zwalał na tysiac innych przyczyn i powodów poprostu okazały sie nie słuszne.

Firma wykazała profesjonalizmem chyba ze uznanie reklamacji takim nie jest ?

Teraz ruch Pana Jareko. W koncu jest Pan handlowcem i ustalił Pan zasady publikowania dobrych i złych firm

Po przebiegu reklamacji dochodze do wniosku ze firma Oknoplast zasłużyła sobie zeby wpisac ja na ranking firm gotnych pojecenia Panie JEREKO

Prosze forumowiczów o wypowiedzenie sie w tym zdjedzie !!!

W innym razie okaze się ze jest Pan jak to Pan innych określa cyt "PALANT" który zeruje na problemach Zibibyka i chce poprostu sprzedac jedno okno wiecej - a to byłoby bardzo niesmaczne.


Podkreślam jeszcze ze czekamy na oświadczenie firmy WIGLAW

Feft
06-08-2004, 08:19
"Poszukujący Prawdy": dla mnie to ta firma nie nadaje się do rankingu firm godnych polecenia. Owszem, reklamację uznali, ale przecież napisali, że nie widzą swojego błędu tylko zależy im na dobrej opinii i zadowoleniu klienta. To dopiero jaja! Nie jestem zadowolony z tego co kupiłem, więc firma mi to wymieni na inną rzecz w imię zadowolenia klienta. A więc doczekaliśmy prawdziwego raju w naszym kraju! :)
Wg mnie uznali reklamację, bo przestraszyli się wiadomością w internecie. Na szczęście jesteście oddanymi pracownikami i daliście znać komu trzeba.

POSZUKUJACY PRAWDY
06-08-2004, 08:21
Montażyści sami zrezygnowali z wypłaty na montaż ?

coś mi tu smierdzi

Panie Zibibyk niech Pan ich zapyta jeszcze raz bo nie wierze !!!!!!!

G0ŚĆ
06-08-2004, 08:39
...

Wszystkie te wady montażu bezspornie spowodowały niewłaściwe zachowanie się profili PVC, czego efektem są obserwowane odkształcenia. Sporządzona przez nas dokumentacja fotograficzna stanowi doskonały materiał poglądowy na temat: jakich błędów przy montażu okien nie wolno nigdy popełniać.
Nie mniej uwzględniając Pana uwagi dotyczące zachowania się okien jeszcze nie zamontowanych (2 sztuki), oraz kierując się celem strategicznym Polityki Jakości firmy Oknoplast-Kraków, jakim jest: „produkcja i sprzedaż stolarki okiennej odpowiadającej wymaganiom Klienta, dających mu satysfakcję i poczucie właściwie zainwestowanych środków finansowych” przychylamy się do wniosku o wymianę przedmiotowych okien.
Pragnę jednak podkreślić, że ta decyzja nie jest jednoznaczna z uznaniem reklamacji (takiej nie może być z uwagi na skandaliczny montaż) a jedynie wyrazem dbałości naszej Firmy o Klienta i dążeniem do poczucia spełnienia oczekiwań odnoszących się do naszych wyrobów.
.....

Nie od dziś wiadomo, że nieprawidłowy montaż może być przyczyną wadliwego działania najlepszych okien. Z powyższej odpowiedzi na reklamację okazuje się, że nieprawidłowy montaż (można dyskutować w jakim zakresie) miał fatalny wpływ nie tylko na okna zamontowane, ale również na te dwa jeszcze niezamontowane :o . Reklamacja przecież nie została uznana - winny był montaż.
Życzę powodzenia w szukanie prawdy.

Majka
06-08-2004, 08:44
Taaa, te nie zamontowane tak się przeraziły widokiem tych wadliwie zamontowanych, ze ze strachu same się pokrzywiły 8) :lol:

Dla zainteresowanych historia dobrze się kończy, ale mam prośbę, aby czytający to przedstawiciele Oknoplastu i innych producentów czy wykonawców, nie traktowała nas, inwestorów za idiotów.

G0ŚĆ
06-08-2004, 08:44
witam ponownie,
przedstawiam stanowisko Oknoplastu dotyczące reklamacji:

Dotyczy reklamacji okien, nr zlecenia



Odpowiadając na złożoną 20.07.2004 reklamację dotyczącą odkształconych profili PVC okien wykonanych w systemie AWANS, kolor obustronny złoty dąb, w ilości 8 szt. uprzejmie informuję, że na podstawie dokonanych oględzin na budowie stwierdzono następujące fakty:

......

Co to za system Awans. Żaden system o takien nazwie nie ma w Polsce Aprobaty Technicznej :lol:

G0ŚĆ
06-08-2004, 09:25
...........Nie mniej uwzględniając Pana uwagi dotyczące zachowania się okien jeszcze nie zamontowanych (2 sztuki), ............

Jak to najważniejszy dowód w sprawie (nie skalany przez niefachowy montaż), nie został obfotografowany, zbadany, tylko uwzględniając uwagi ....
Przecież wystarczyło wziąć te dwa okna niezamontowane i pokazać jak okna trza montować i wszystko byłoby jasne.

Feft
06-08-2004, 09:35
I, wg "Poszukującego czegoś tam" firma powinna trafić do rankingu firm godnych zaufania. ha, ha, ha... Im dalej Ci pracownicy brną dalej, tym bardziej firma traci swój wizerunek.

preev
06-08-2004, 09:51
a ja chciałem założyć Oknoplasty, chyba jeszcze się zastanowię... 8)

busstop
06-08-2004, 10:07
A ja tez słyszałem nienajgorsze opinie na temat OKNOPLASTU, a teraz bede te okna odradzał. Bo nie podoba mi się to, co się tu wyprawia, a szczególnie wkurzają mnie dzecinne zagrywki "Poszukującego..." i jego kolegów (a moze ten jeden i ten sam koleś).

Na pewno ktoś z kierownictwa OKNOPLASTU powinien się od tych wypowiedzi oficjalnie odciąc, jezeli naprawde zależy im na wizerunku swojej firmy. I powini przestać wciskać już kit inwestorowi, bo jak mu przywieżli okna zrobione z plastiku jak na miski czy wiaderka i pewnie coś pokombinowali ze wzmocnieniami, to powinni jak najszybciej po cichu sprawe załatwić. A tak wyszła z tego draka na całą Polskę... Szkoda, bo to naprawdę była kiedyś dobra firma.

POSZUKUJACY PRAWDY
06-08-2004, 10:28
Widze że szukanie prawdy nikogo tu nie interesuje.

Nawet mnie sie tu obrywa, mimo ze chciałem naprawde brać udział w merytorycznej rozmowie.

Doddałem podejrzeniu decyzje pracowników Zibibyka ze montazyści za darmo oddaja pieniadze za wykonana prace przy montazu okien. Jeszcze nie spotkałem sie zeby ktos zrobił takie rzeczy zadarmo.

Ale ok. macie Panowie racje.

Teraz jeszcze zadarmo chca je zdemonotoc okna zeby pracownicy firmy Oknoplast nie pobrudzili raczki.

Widze ze nie wono podwazyc cokolwiek tu kto pisze.

Nie wiem jak tu na forum w ten sposób mozna dociec w ten prawdy.

Feft
06-08-2004, 10:40
Uparty jesteś chłopie więc jednak spróbuję Ci wyjaśnić. O ile pamiętam ta ekipa robi też inne rzeczy w domu autora wątku. Stąd wnoszę, że zależy im na kliencie (i opinii) i dlatego zrobią to za friko (ile może kosztować wstawianie okien? 500, 1000 zł? bo chyba nie więcej) i o ile są umówieni na dalsze prace, to może uznali że dzień dodatkowej pracy (mając na uwadze przyszłe prace) im nie zaszkodzi.
Wytłumaczenie to jest banalne i aż trudno mi zrozumieć dlaczego sam tego nie pojąłeś - choć pewnie pojąłeś, tylko nie masz już żadnych innych agrumentów do obrony pracodawcy. Brnij dalej, a takich jak preev będzie więcej.

jareko
06-08-2004, 10:52
powiem tak
Nie zamierzam wdawac sie w polemike z poplecznikami firmy o ktorej tu mowa.
od samego poczatku - poza sprawa Wiglawu ktory mnie bezposrednio dotyczy - staralem i staram sie byc bezstronnym obserwatorem zwarcajac uwage na to co moglo (choc nie musialo) byc przyczyna wad okien zamontowanych u zibiego - gdyby Poszukiwacze prawdy czy innej masci osoby z tego samienia plemienia dokladnie czytaly me slowa obiektywnie powiedzieli by iz tak jest rzeczywiscie. Wybiera sie zdania nie majace w swym kontekscie nic z tego cczemu mialy sluzyc. Niektore wypowiedzi celowo sie pomija, czasem stawia sie zarzuty a w momencie gdy dokumentacje foto sie przedstawia nawet slowem sie o nich nie wspomina - no bo jakze?.
Fakt- moze nie powinienem nazwac tego czlowieka tutaj palantem (poniosly mnie nerwy - i tu chcialbym go przeprosic - posunalem sie tutaj na forum publicznym za daleko) - zbyt ostre to slowa - ale w duchu nazywam go jeszcze gorzej gdyz nie z jego kieszeni za jego blad kasa wyjdzie - tylko z mojej. To ja jako ostatnie ogniwo zbieram ciegi - namacalne bo finansowe - za cudze bledy. A ta sporna szyba (pomijam juz te 30 wymienionych) kosztuje raptem 2500.- Jest to promil w skali obrotu firmy w calym roku - mozna ja potraktowac jako stluczke i zrobic nowa jesli dba sie o dobre imie wlasne i firmy!!!
Co do opini o sposobie zalatwienia reklamacji - bylo to przy okazji stwierdzenie ogolne - jak firmy zachowuja sie po wykryciu wady w ich produkcie. Faktycznie montaz spieprzyc wszystko moze ale bez przesady. Wyjscie Oknoplastu z tej calej sprawy tez uwazam za wyjscie tchurzliwe - podpowiedzielm tu Zibiemu jak moze dalej dzialac i sadze (moge sie mylic) ze wizja zabrania dwu okien NIE ZAMONTOWANYCH do ekspertyzy spowodowala tak a nie inna reakcje. Zwlaszcza ze - nie ludzmy sie - przedstawiciele producentow monitoruja to formum gdyz mimo wszystko ma ono sile przebicia. Trzeba umiec przyznac sie do bledu -uklonic sie - przeprosic i cala sprawe jak najszybciej zalatwic tak by dobre imie firmy nie stracilo nic na wizerunku na ktory pracowala ona kilka lat. Stracic taka opinie bardzo latwo i szybko a odbudowuje sie latami
Poszukiwaczu dziwi cie postawa montazysty? Sadzisz ze wszyscy sa tk azepsuci iz widzac wskazany palcem blad nie poczuwaja sie do odpowiedzialnosci chocby czesciowej i jako zadoscuczynienie zwracaja kase? Marna jest Twoja ocena ludzi pracujacych w tym kraju - tych ktorzy jeszcze resztki godnosci zachowali. Dla nich to nauczka, wiedza juz jakie bledy montazowe popelnili (o ile takie popelnili) i nastepnym razem juz ich nie uczynia a Inwestor mile zaskoczony zapewne poleci ich dalej jako firme czy firmeke uczciwa i godna zaufania. Na ich miejscu postapil bym tak samo. A przy okazji jest toprzestroga dla innych Inwestorow - realnie tylko ekipa montazowa znajaca sie na rzeczy (nie wazne czy producenta czy w takich pracach wtspecjalizowana) gwarantuje dobra jakosc montazu jak i pozninej ewentualne dochodzenie swoich roszczen przed producentej jesli zdarzy mu sie blad popelnic. Bledow nie popelnia ten co nic nie robi - ale nie kazdy potrafi wyjsc z twarza z takiej sytuacji.
By jeszcze dopiec Wiglawowi mam kolejna partie fotek jednakowych (ha ha ha) szyb i niebawem je tu umieszcze - wtedy zrozumiecie moj smiech Panie i Panowie czytajacy powyzsze slowa - to naprawde zaczyna byc horrror

Jakby na zakonczenie - atakujacej mnie Klientce (chyba na poprzedniej stronie) nie balem sie przedstawic, malo tego takze swa facyjate ukazac - zastanawiam sie czy osoby tutaj nas atatkujace (Pchelka, mnie, Goscia i innych) taka odwage tez beda mieli.

Przechodzień
06-08-2004, 11:00
Tak to prawda nie ma sensu tutaj nikongo obrażać i uprawiac jakiejś prywaty.

Ale ponieważ widze ze inni rozpoczeli tutaj pyskówke powiem tak

Ja lubie firme OKNOPLAST_KRAKÓW


hi hi hi :D

Piotr_PA
06-08-2004, 11:24
Jareko napisał ...
[quote="jareko"]Piotr_PA Hmmm ujme to tak w kwestii Aluplasta Ideal-200. Nie jest to slaby profil tylko nagminnie z racji jego ceny - bardzo atrakcyjnej dla klienta - produkowane sa w nim okna jakie nigdy powstac nie powinny
Popwraca tu temat gabarytow maksymalnych jak i statyki - gdzie w IDEAL-2000 faktycznie jest ona slaba - zbyt slaba by wykonac np. balkon 865/2295 nawet z poprzeczka

No to dzięki a firemka moja bez problemu wykonała takie okienko mało tego jeszcze bez poprzeczki i na ruchomym słupku oraz okna jednokwaterowe 1465 x 1435 mm i z tymi mam największy problem.

jareko
06-08-2004, 11:30
Szanowny Panie Przechodniu - o tym to juz wiemy od dawna i milo nam sympatyka tej firmy powitac w naszym gronie
Proponowalbym tylko zachownie pewnego dystansu do firmy i obiektywne czasem spjrzenie na temat a nie slepa wiare - czasy takowej chyba tylko jeszcze w Korei trwaja - Kimirsen naszy bogiem nieomylnym jest ;).
kazdemu zdarzaja sie wpadki - i producentowi i montazyscie ale najwazniejsze jest to w jakim stulu z takiej wpadki sie wychodzi
Dla mnei plus dla montazystow ze twarz zachowali i dalej prace jakies tam wykonuja a nie przepedzeni na cztery wiatry zostali minus dla Firmy
Szkod atylko ze nie pojawil sie tu (lub nie ujawnil) oficjalny przedstawiciel Firmy by cos od siebie dorzucic i cala zadrazniona sytuacje wyjasnic - ale to juz ich sprawa

A powyzej nie byly to pyskowki tylko rzeczowa i konstruktywna jak sadze debata - nie mylic z sejmowa ;)

jareko
06-08-2004, 11:43
czegos tu nie rozumiem ;)
raz piszesz ze:
"....Po roku dowiedziałem się od jednego z serwisantów że producent zrezygnował z produkcji w tym systemie i przeszedł na inny z powodu zbyt jak to określił wytrzymałości profili a jest to aluplast IDEAL 2000 (nie euro) podobno bo aby to sprawdzić musiałbym przeciąć ramę ? . Ale suma sumarum współczuję wszystkim cierpiącym z powodu jakichkolwiek zgłoszeń gwarancyjnych i utarczek z firmami...."
by pozniej na tej samej stronie napisac iz:
"....No to dzięki a firemka moja bez problemu wykonała takie okienko mało tego jeszcze bez poprzeczki i na ruchomym słupku oraz okna jednokwaterowe 1465 x 1435 mm i z tymi mam największy problem...."
;)
Ale powracajac do kwesti tego balkonuwykres statyki Ideal Intertec 2000 dopuszcza przy szerokosci 865 wysokosc nawet 2300 - choc ja gdybym produkowal w tym profili to po pierwsze zastosowalbym III grupe wzmocnienia (zgodnie z zaleceniem frmy) i dal poprzeczke - a ze funkcjonuje poprawnie to tylko sie cieszyc :)
Natomiast okno 1465/1435 w jednym skrzydle jest juz z zalozenia poza wykresem wiec klopo jest jakby oczywistym

Piotr_PA
06-08-2004, 11:56
Jak będę wymieniał okna to chyba będę osobiście sprawdzał najpierw wytrzymałość profili a następnie umówię się na wizytę w fabryce i nadzorował proces produkcji.
Bo w moim przypadku wszystko jest ok. ze strony ITB (profil ma atest) ze strony producenta profila również bo dopuszcza taką rozpiętość. Więc nie pozostaje mi nic inego jak tylko przyjąć do wiadomości fakty i już.

Majka
06-08-2004, 12:05
A może należy ostrzec producentów stolarki z pcv, ze inwestorzy przejdą na okna drewniane 8) :D Na cholerę nam taki problem

preev
06-08-2004, 12:08
czyli kupować Oknoplast czy nie :-? (bo wśród moich znajomych opinie też są podzielone), a wszystko już czeka na zaliczkę :(

Piotr_PA
06-08-2004, 12:16
Ja myślę że tak ale ... tylko i wyłącznie z ekipą montażową z OKNOPLASTU.

Charlie
06-08-2004, 12:18
Jareko - szyby są do wymiany ale z tego co widzę to inwestor dalej może prowadzić budowę ; szyby są do wymiany a nie okna !!! Nie sądzę aby były podstawy do kar .
Oknoplast Kraków - macie serwis w przeciwieństwie do 60% firm w tym kraju a ten się nie myli co nic nie robi - "sprzątacie" po sobie.
Zibik - mam nadzieję, że zrobią Ci okna takie jakie Oknoplast robi.

AVANS to nic innego jak VEKA ze Skierniewic z listwą przyszybową tłoczoną w kształcie zastrzeżonym dla Oknoplastu (www.oknonet.pl).

Poszukujący Prawdy i Ptak i ten trzeci - jesteście lojalnymi pracownikami - tylko, że nie umiecie ściemy dobrze sadzić w słowie pisanym :lol: . Uważam, że powinniście iść na szkolenie na bazar na 30 dni - macie u mnie zabraną premię. :evil:

Oknoplast Kraków to wiarygodna firma i jedna z największych w Polsce należąca do tzw. top 25. Zibbik widział zaplecze techniczne - niestety ale jest jeszcze w procesie produkcyjnym okien tzw. element ludzki zawodny
od czasu do czasu i to on spowodował ten problem - tak podejrzewam.


REKLAMACJA ZOSTAŁA ZAŁATWIONA PO POLSKU w myśl zasady ŻYCIE W TYM KRAJU TO WALKA.

Pozdrawiam wszystkich :wink:

jareko
06-08-2004, 12:27
Charlie
Wiesz - po czesci masz racje - szyba to nie okno i mozna ja wymienic w kazdym momencie budowania chalupy z tym tylko ze klania sie doswiadzczenie w montazu i:
- luk mimo ze jest wstawiony profil nie jest zamontowany ostatecznie i nie opianowany - uniemozliwia tynkarzom zakonczenie prac
- przesuwki a zwlaszcza ich fixy po bokach - przy szklenui wystepuja takei naprezenia iz piana potrafi sie odszczepic od PCV :( (dziwnie to brzmi ale przetestowane na Inwestycjach a mam ich sporo na swoim rozkladzie)Nie jest to nagminne ale zdarza sie - zwlaszcza przy duzych oknach - ale te juz sa zalatwione, szyby dowiezli i musialem sam ponownie szklic na budowie. Na szczescie wszystko poszlo gladko i nie trzeba bylo ponownie pianowac. Zrobilem to doslownie uciekajac przed tynkarzami - 14 dni po terminie odbioru stolarki
Podstawa do kar jest zawsze w umowie zawarty termin realizacji - i nikogo nie obchodzi czy szyby mozna wstawiac juz czy pozniej - po terminie. Termin zakonczenia pracy jest swiety!

zibibyk
06-08-2004, 12:44
Profil kolorowy Awans produkowany jest podobno w Niemczech, biały w Skierniewicach,
POZADRAWIAM FORUMOWICZÓW

Charlie
06-08-2004, 13:00
Jareko - tak się zastanawiam, jesteś niezłym sprzedawcą (ilościowym) dla producenta i jeśli masz takie problemy ze szkłem to dziwi mnie,że fabryka okien nie zmieni dostawcy. Wiglaw co prawda jest blisko ale na dzień dzisiejszy 3 dni to standardowy termin realizacji zamówień i o niebo lepsza jakość - poważnie.
Albo ty zmień dostawcę okien - to Ty tracisz kasę i wiarygodność w myśl zasady KLIENTA nie interesuje skąd i dlaczego - Ty fakturujesz Ty masz problem.
Narra my Friend :wink:

G0ŚĆ
06-08-2004, 14:33
.....

AVANS to nic innego jak VEKA ze Skierniewic z listwą przyszybową tłoczoną w kształcie zastrzeżonym dla Oknoplastu (www.oknonet.pl).

..........

Co to jest to ja wiem, ale systemu okiennego o nazwie AWANS (jak podaje Oknoplast w odp. na reklamację) nie ma!!!! Oknoplast produkuje okna w systemie veka perfektline i softline i nic więcej.
A zastrzeżony dla Oknoplastu to jest wzór skrzydła, a nie listwy przyszybowej?

jareko
06-08-2004, 14:49
Charlie - tak wec biorac to pod uwage z tej firmy juz nigdy klient indywidualny szyb nie bedzie mial a na inwestycjach to mnie to w sumie nie obchodzi gdyz problem nie mnie dotykac bedzie
Widzisz - ta cala sytuacja jest chora gdyz zatrudnili jakiegos nowego szefa czy technologa - nie wazne kogo - ktory jakby zywcem wyjety z mrokow komuny i nie reformowalny - ale spoko - zobaczymy co bedzie dalej - luk maja mi na budowe dostarczyc w poniedzialek - ciekawe co mi dowioza gdyz w swietle zdjec jakie tu niebawem opublikuje wypada zakrzyknac:
PRODUCENCIE OKIEN - ZMIEN DOSTAWCE SZKLA CHYBA ZE CHCESZ MIEC TAKIE KWIATKI
Zastanawiam sie jak duzo wody w wisle uplynie zanim do Dyrekcji dotrze ze ten Pan dziala na szkode firmy

Al Capone
06-08-2004, 15:06
Zibibyku to Ci się trafiło. Spartaczyłeś robotę chcąc zaoszczędzić parę groszy na montażu a oknoplast wymienia Ci okna za frajer. A gdzie podziękowania na forum nie mówiąc już o przeprosinach za plugawe opinie wyrażane na temat tej firmy przez Ciebie.Ale to świadczy o kulturze, której niektórym ludzią na tym forum brak. :oops:

Charlie
06-08-2004, 15:19
.....

AVANS to nic innego jak VEKA ze Skierniewic z listwą przyszybową tłoczoną w kształcie zastrzeżonym dla Oknoplastu (www.oknonet.pl).

..........

Co to jest to ja wiem, ale systemu okiennego o nazwie AWANS (jak podaje Oknoplast w odp. na reklamację) nie ma!!!! Oknoplast produkuje okna w systemie veka perfektline i softline i nic więcej.
A zastrzeżony dla Oknoplastu to jest wzór skrzydła, a nie listwy przyszybowej?

Dzięki za info. i przepraszam za pomyłkę.

:oops: :oops: :oops: :oops: :oops:

Feft
06-08-2004, 15:20
Kurde, nowy pracownik się pojawił! Co za komputeryzacja.
A teraz apel: ludzie!!! kupujcie okna w tej firmie - nawet jak coś zniszczycie to Wam firma wymieni (wszystkie) za friko! Jadę złożyć zamówienie. :)

jareko
06-08-2004, 15:25
Zgodnie z obietnica kilka fotek - sa to szyby wykonane po zareklamowaniu pierwszych gdyz byly zle wykonane - zdjecia wykonano u producenta po dostarczeniu ich przez firme Wiglaw jako poprawionych. Dla ulatwienia dodam ze sa to szyby do pieknych drzwi balkonowych z lukiem gotyckim - naprawde wygladaja slicznie i az zal sciska ze Inwestor ma klopoty w zwiazku ze szklem (nie moj Inwestor na szczescie)
Wszystkie lulki sa (a raczej powinny byc) wykonane wedlug jednego szablonu

By bylo jasne kto jest producentem:

http://www.jar-eko.home.pl/images/zdjecia_i_filmy/Zabia_Wola/Frame7.jpg

By nie bylo nieporozumien ze cos zafalszowalem specjalnie - wszystkie szyby oparte sa na jednorodnym podlozu i wzgledem niego sa pod katem prostym

http://www.jar-eko.home.pl/images/zdjecia_i_filmy/Zabia_Wola/Frame1.jpg

A oto zaskoczenie - takie same szyby wiec czemu jedna wystaje bardziej od innych a i inne jakos z lekka wymiarami sie roznia? ;) - na tym widoczku z boku najlepiej to widac

http://www.jar-eko.home.pl/images/zdjecia_i_filmy/Zabia_Wola/Frame2.jpg

ten sam widok tylko z frontu

http://www.jar-eko.home.pl/images/zdjecia_i_filmy/Zabia_Wola/Frame5.jpg

a tu kuriozum - ten sam luk - ten sam promien - ale jak widac nie dotyczy to tego producenta

http://www.jar-eko.home.pl/images/zdjecia_i_filmy/Zabia_Wola/Frame6.jpg

i jeszcze jeden kwaitek z kolekcji - te same szyby - zwroccie uwage na jakosc dociecia jednej i drugiej jak i na sposob ich zespolenia. Na filmie jaki nakrecilem widac jeszcze nne kwiatki - jak zmienia sie szerokosc osadzenia ramki wedlug krawedzi szyyb (roznice dochodza do 5mm) - zgroza

http://www.jar-eko.home.pl/images/zdjecia_i_filmy/Zabia_Wola/Frame9.jpg

A to jeszcze jedna szybka wraz z tym samym transportem dostarczona - dla innego klienta ktory okna zamowil przed ta cala awantura. Chyba widac okien nieuzbrojonym jak wygieta jest ramka

http://www.jar-eko.home.pl/images/zdjecia_i_filmy/Zabia_Wola/Frame10.jpg

A teraz podsumowanie ;)
To sa szyby wykonane w mmiejsce zareklamowanych!!!! Inwestor juz sil nie ma i sam zaskoczonym jest stanowiskiem firmy i opieszaloscia w jej dzialaniu. O przyslaniu nowych bubli juz nic nie wspomina tylko z racji tego ze czlowiek spokkojny rece tylko zalamuje. Wspomniany juz nie raz przedstawiciel producenta o maly wlos a przekonalby go iz takie wykonanie jest standardowym wykonaniem szyb zespolonych - to juz naprawde zakrawa na kpine. Juz nawet komentowac mi sie tego nie chce - slow brak a i palce zaczynaja bolec od klikania w tym temacie ;)

jareko
06-08-2004, 15:29
Al Cappone - uwazaj juz Eliot Ness jedzie by cie zamknac - chyba ze sam to wczesniej uczynisz kulturalny gosciu tego forum ;)
Ale w tym temacie namnozylo sie tych co pierwszy raz sie pojawiaja i znikaja jak smrod po szambiarce - szkoda tylko ze smrod znika szybciej ;)

Charlie
06-08-2004, 15:34
...co oni jarają w tym Wiglawie ? :lol:

jareko
06-08-2004, 15:42
Charlie - o czystosci szyb nie wspominam gdyz nie sposob tutaj ja ukazac - ale przyznasz - ciekawe szybki?

Charlie
06-08-2004, 15:54
Ten post chyba nabił najwięcej wyswietleń 3037 w najkrótszym czasie - okna to jest temat uberalles !!!!!!!! :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :D :D :D :D :D :D :lol: :lol: :lol:

jareko
06-08-2004, 16:05
i wcale mnie to nie dziwi
W koncu ludzie wciaz szukaja okien i takie watki interesuja ich szczegolnie.
Firma do tej pory o nieposzlakowanej opini - majaca sporo punktow dealerskich i gdyby zalatwila sprawe odpowiednio nikt by nawet nie dowiedzial sie ze u jakiegos tam zibbiego (:) wybacz zibbi te slowa :) ) miala wpadke. Na dodatek zaczelo sie tutaj udzielac kilku panow(pan?) ktorzy zamiast milczec by temat umarl smiercia naturalna cala lawine postow wywolali powodujac ze imie firmy przynajmniej wsrod odwiedzajacych forum jest zszargane i sporo czasu uplynie az to sie zmieni. A temat powili zmienienia sie w podobny do najwiekszych fuszerek ;)
Dla mnie najwieksza fuszerka jest caly proces zalatwiania reklamacji u zibbiego gdyz okna zle wykonane moga sie kazdemu trafic - ludzka to rzecz zwlaszcza ze ludzie je robia, jak i wyrazane tu zgodnym chorem peany na czasc firmy wbrew logice i podanym tu faktom. Zibbi jak widze spokojny gosc - ja to bym awanture zrobil i okna te ktore same sie powykrzywialy do ITB sam zawiozl i zaplacil za ekspertyze - jesli to co tu wszyscu znajacy sie na rzeczy podejrzewamy bylolo (a sadze ze jest) prawda dazylbym do cofniecia aprobaty a i zwrotu wszelkich kosztow dochodzil.

G0ŚĆ
06-08-2004, 16:42
Prawdę powiedziawszy to zibibyk ma więcej "szcęścia niż rozumu".
Gdyby nie te niezamontowane okna, byłbym (jak chyba większość, wobec faktu odstępstw od wytycznych montażu) słonny zrzucić cała winę na nieprawidłowy montaż.
Niezwykle interesujące jest natomiast cóż było przyczyną wygiecia się tych profili okiennych słaba jakość profili, krzywe profile, wzmocnienia stalowe, krzywe docięcie, itp, itd.????
Czy to tylko jednorazowa wpadka...


Ps. dla kogoś kto tym razem wystepuje pod nickiem Al Capone jest jasne, że powodem wygiecia się profili w oknach niezamontowanych był źle wykonany montaż :lol:

jareko
06-08-2004, 16:50
nie smialbym sie gdyby Al Capone sam taka ekspertyze napisal hehehehe ale o tym sie nie dowiemy dzis gdyz jak sadze juz do domu z pracy poszedl
a temat jest faktycznie ciekawy - coz moglo byc tego przyczyna - sadze ze nie dowiemy sie nigdy gdyz jak reklamacja sie zakonczy Al CApone (czy tez inni jak klientka , przechodzien co juz chyba przeszedl i zaszedl gdzie indziej ;) i inni podobnie ciekawi - wrecz meteory ;) )zniknie z forum i ta wiedza sie z nami nie podzieli - niestety
Najbardziej ciekawi mnie ekspertyza fachowcow z niemiec - o ile tam te okna dotra gdyz uwazam to za niezly bajer

preev
06-08-2004, 17:32
czyli reasumując: brać Oknoplasta, ale z ich ekipą montującą ?

//a może poczekać na ekspertyzę z Niemiec ? :)

jareko
06-08-2004, 20:08
tak wlasnie - tylko z nimi, gdyz jak juz to ktorys z jednego wigwamu ;) powiedzial, tylko to zagwarantuje prwidlowy montaz (my wszyscy kiepami jestesmy i nie znamy sie na tym ;) )i przy kolejnych reklamacjach ;) (zibbi - nie zycze ci tego - naprawde) procedura bedzie uproszczona - montazysci calosc kosztow pokryja z wlasnej kieszeni - i montazu, i okien, i ekspertyzy w niemczech, i skutkow powodzi w Bangladeszu ;) ................. i wpiszcie co chcecie ;)

MEDYK
06-08-2004, 20:09
Medykha ha ha wcale nie stoja - juz nikt na magazyn nie robi biorac pod uwage fakt iz cala branza okienna ledwo dyszy
na okolo slysze ze ten i tamten juz zwinal interes - jesli sie nie ruszy we wrzesniu juz tylko tutaj goscic bede gdyz tez interes zwine
A w tym wszystkim najdowcipniejsze jest to ze wedlug szacunkow wciaz okolo 80% "substancji" okiennej wymaga wymiany
w tej statystyce nie uwzglednia sie tych okien gdzie w budynkach swiezo powstalych szmelc zamontowano a np. w Warszawie jest tego sporo oj sporo,Okna bez wzmocnien, okna z "oszczednymi" wzmocnieniami, okna w projekcie z szyba 1,1 a realnie 2,8, okna gdzie przekroczono maksymalne gabaryty juz nie systemu lecz rozsadku (radosna tworczosc architektow)
Takie osiedla jak Rodzina Polanieckich (sprawa przeciw architektom w sadzie toczy sie juz drugi rok), osiedle przy ul.Mechpfera - firma ktora wykonala okna bez wzmocnienia nie istnieje juz, i wiele wiele innych

Akurat tego jestem pewien że stoją na magazynie i nawet są podpisane, a kupilem je bezpośrednio u dużego producenta, którego główne rynki zbytu to UK i USA, przynajmniej tak mówią o tych rynkach (zaznaczam że nie dlatego u nich kupiliśmy te okna). Zanim zapłaciliśmy za nie to obejrzeliśmy je. A w tym magazynie to raz w miesiącu jestem, aby coś tam zmierzyć, poza oknami również tam czeka brama garażowa.
Mam nadzieję że nie wyparują do wiosny.
pzdr

Charlie
06-08-2004, 21:03
NIGDY NIE KUPUJE SIĘ OKIEN BEZ TZW. MONTAŻU - jest to naprawdę zasadna teza i będę się upierał przy takim stanowisku do końca.

8) 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8)

jareko
06-08-2004, 21:31
Charlie - nie lataj po roznych tematach - tam ci odpowiadam a ty mi tutaj ;)
Wiesz - dla mnie to w sam raz - dzieki temu pracy bede mial moze wiecej i ludzie przestana dawac okna do zamontowania temu ktory tylko na kielni sie zna (sorki ale najczesciej jest tak - "...po co Pan ma placic za montaz - my zamontujemy - to nie filozofia a zaoszczedzi pan kilka setek..." - zaslyszane przeze mnie u klienta na budowie) a tolerancje na poziomicy ma zakonotowane ;) typowo budowlane - niech tylko pomiedzy kreskami banka sie znajdzie co tam tolerancja plus- minus 1mm = niech bedzie budwlana plus-minus 1 cm i bedzie git ;)

preev
07-08-2004, 07:17
"...po co Pan ma placic za montaz - my zamontujemy - to nie filozofia a zaoszczedzi pan kilka setek..."

sorry, ale nie zawsze ta najdroższa usługa jest najlepsza, tylko trzeba ekipę znać :)

a co do poziomicy to kilka lat temu fachowiec mi stawiał komin "na oko", tak idealnie wyszło, że do tej pory się zastanawiam jak on to zrobił i też zaoszczędziłem parę stówek :wink:
pozdrawiam

jareko
07-08-2004, 09:18
ok ok ok nie zamierzam sie spierac - juz kiedys tutaj dyskusja na ten temat byla preev , ale z moich obserwacji (a poprawek po innych jest coraz wiecej) wynika ze niestety najczesciej te oszczednosci bokiem inwestorom wychodza.
A co do tego fachowca co suwmiarke w oku mial - wiesz - moja byla tez miala takie oko - zdarzaja sie takie "mutanty" ;)

preev
07-08-2004, 09:38
właśnie wróciłem od Partnera Handlowego Oknoplastu, wpłaciłem zaliczkę za okna (system AWANS :)), zamówiłem ich ekipę i jakby co to otworzę nowy wątek 8)
pozdrawiam

jareko
07-08-2004, 20:26
trzymamy kciuki bys nie musial :)

olao
08-08-2004, 09:02
preev - naprawdę yrzymam kciuki oby Tobie było lepiej
jedna uwaga! obejrzyj dobrze te okna zanim ci je zaczną montować, zainwestuj w poziomicę i zmierz nią okna, posprawdzaj piony i poziomy
jeżeli zobaczysz odchyłki do normy od razu wal z reklamacją
aha! pamietaj żeby Panowi zanim przystąpią do montażu zapoznali się z instrukcją montażu Oknoplastu - a może zanim przystąpia do pracy mały test z wiedzy technicznej

olao
08-08-2004, 09:23
Zibibyku to Ci się trafiło. Spartaczyłeś robotę chcąc zaoszczędzić parę groszy na montażu a oknoplast wymienia Ci okna za frajer. A gdzie podziękowania na forum nie mówiąc już o przeprosinach za plugawe opinie wyrażane na temat tej firmy przez Ciebie.Ale to świadczy o kulturze, której niektórym ludzią na tym forum brak. :oops:

ja myślę że przeprosiny to należą się nam za nasze nerwy i stracony czas.
nie uważam aby nasze opinie były plugawe piszemy to co myślimy i jest to zgodne z rzeczywistością na która patrzymy ilekroć jesteśmy na budowie i wierz mi, szlak mnie trafia jak czytam posty klientki przechodnia i innych tego pokroju, nie lubie arogancji ale brak profesjonalizmu, jakiego dopatruje się w postach osób nowo zalogowanych, rzuca mjnie na kolana
myślę że niejedna osoba na tym forum przytarła Wam nosa( jestem za to wdzięczna) a Wy nadal nie nie rozumiecie...
to zupełnie tak jak rzycanie grochem o ścianę
myslę że niewiele osób czytających te posty jest przeciwko nam a więcej, wnioskuję że zdania na wasz temat forumowicze mają wrobione
nie jestem złoścliwa i nie życzę sobie złoścliwości pod moim ania mojego męża adresem
jeżeli nie potraficie się zachowiwac odpowiednio to wyrzucie z pamięci strone muratora
tutaj ludzie pomagaja ludziom roziązywac problemy i jeżeli Was na to nie stać ( a nie ulega wątpliwości żę tak jest) to będziecie spać spokojnie nie zaglądając tutaj więcej
mam tylko nadzieję że ludzie którzy przeczytali ten post zastanowia się po trzykroć zamawiając okna i ucząc się na cudzych błędach( czytaj naszych) w razie czego będą wiedzieli jak postąpić aby wyegzekwować swoje prawa
a prawem kleinta jest dostęp do towaru wolnego od wad - nikt nie zamawia okien w 2 gatunku
odnosząc sie do cytatu o kulturze - wolę być niekulturalna niż tak kulturalana jak ty drogi Al capone
i oby na tym forum było niewielu tak kulturalnych ( kulturalnych inaczej) jak ty czego życzę sobie i wszystkim forumowiczom

jareko
08-08-2004, 09:41
olao i zibbi - by nie wracac juz do watku jak zachowala sie firma i osoby ktore tutaj sie pojawili siejac ferment i...... a z reszta - wszyscy wiemy jak je odbierac i co o nich sadzic
zycze wam by nowe okna spelnily wasze oczekiwania, jesli moge jednak cos doradzic - dokladnie je sprawdzcie wizualnie - zwlaszcza czy sa otwory odpowietrzajace pierwasz komore, montaz sprawdzicie banalnie - okno w kazdej pozycji otawrcia musi stac nieruchomo (oczywiscie bez przeciagu)
To juz chyba koniec w tym watku - chyba ze znow ktos doda i pograzy, i tak juz z nadszarpnieta opiniam firme

Dajcie znac jak juz bedzie po wszystkim - pozdrowienia :) i oby tylko to byla jedyna nieprzyjemnosc na budowie jaka was spotkala

pchelek
09-08-2004, 09:42
Litości - skończcie tę pyskówkę lub idźcie nad rzekę wypijcie parę piw i rozwiążcie problem.
OKNOPLAST to dobra firma - jedna z lepszych w Polsce. Wpadka może się zdarzyć każdemu. Błędów nie robi tylko ten co nic nie robi.
Reklamacja jest załatwiona na wysokim poziomie - to rzadkość wśród firm.
Okna - z opisu - zostały nie do końca prawidłowo zamocowane - za mało kotew. A w zasadzie z powodu braku sztywnych kątowników lub dybli. VEKA zaleca do montażu kolorowych okien mocowanie sztywne i z KAŻDEJ strony. Te okna nie miały mocowania na dole i na górze [tak wynika z opisu].
Na koniec - system AVANS ma swoją aprobatę - wydaną indywidualnie dla OKNOPLASTU - tak się nazywa kształt profilu.
Są aprobaty na okna PVC wydane dla JEDNEGO tylko producenta.
Czy ktoś wie co to jest system LIDER. Albo okna PVC systemu TONTOR.
A są takie w Polsce.[/list]

plp
09-08-2004, 10:17
Szanowny Pchełku !

To, że Oknoplast jest dobrą firmą to możliwe.

To że reklamacja jest załatwiona jak należy to już chyba przesadziłeś.

Zły moztaż okien nie ma tu nic do rzeczy. Mogę sobie kupić okna i zrobić z nich ognisko, jak będę miał ochotę. Nie zwalnia to producenta z odpowiedzialności za ich jakość, w stanie w jakim do mnie dotarły.

Wniosek jest jeden. Jeżeli to fakt, że okna fabryczne, czyli nie dotykane i nie montowane są do bani, to porządnie załatwiona reklamacja powinna się skończyć na bukiecie kwiatów dla przyszłej Pani tego domu.

PL

G0ŚĆ
09-08-2004, 16:45
Litości - skończcie tę pyskówkę lub idźcie nad rzekę wypijcie parę piw i rozwiążcie problem. :o :o :o :o :o :o :o


OKNOPLAST to dobra firma - jedna z lepszych w Polsce. Wpadka może się zdarzyć każdemu. Błędów nie robi tylko ten co nic nie robi.
Reklamacja jest załatwiona na wysokim poziomie - to rzadkość wśród firm.

I tu się mylisz, nikt nie neguje tego że Oknoplast to dobra firma, że najlepszemu może sie przytrafić wpadka itp, itd, ale w powyzszym wypadku nie czytałeś dokładnie całego watku. Pomimo ewidentnych wad okien niezamontowanych (takich samych jak okien zamontowanych) reklamacja nie została uwzgledniona. Tylko nagłośnienie problemu na Forum być może spowodowało decyzje o wymianie okien - i to nazywasz profesjonalnym załatwieniem reklamacji?


Okna - z opisu - zostały nie do końca prawidłowo zamocowane - za mało kotew. A w zasadzie z powodu braku sztywnych kątowników lub dybli. VEKA zaleca do montażu kolorowych okien mocowanie sztywne i z KAŻDEJ strony. Te okna nie miały mocowania na dole i na górze [tak wynika z opisu]. Nie chcesz powiedzieć, że to było przyczyna powstania wad (bo to by znaczyło, że ten montaż miał wpływ również na okna niezamontowane)


Na koniec - system AVANS ma swoją aprobatę - wydaną indywidualnie dla OKNOPLASTU - tak się nazywa kształt profilu.
Są aprobaty na okna PVC wydane dla JEDNEGO tylko producenta.
Czy ktoś wie co to jest system LIDER. Albo okna PVC systemu TONTOR.
A są takie w Polsce.[/list]

Pewnie, że są aprobaty wydane na jednego producenta. Czy możesz podać numer tej indywidualnej aprobaty wydanej dla Oknoplastu??? Jak na razie Oknoplast posługuje się certyfikatem Zgodności z ogólną AT ITB systemu Veka Perfectline i Veka Softline. Zanim uzyskali by AT na okna i dzwi pvc w systemie Awans, najpierw musieli by uzyskać AT na profile do produkcji okien w systemie Awans.
Idąc tym tropem (Oknoplast ma indywidualną AT na system AWANS), również powinien mieć indywidualna AT na Koncept, Orion, Normal (takie okna też produkuje).

Z powyższej wypowiedzi wyraźnie widać, że skutek odniosła interwencja Oknoplastu w ITB, by jej pracownik (fachowiec od okien ) swoimi obiektywnymi wypowiedziami nie podważał wiarygodnosci firmy.... :cry:


Panie Pchełek jak rozumiem pisze Pan z pracy i pacą się podpiera, jest mi przykro że w takie dyskusje w takiej formie wdają się instytuty. Pisze Pan z Pracy i jest Pan pracownikiem Instytutu Techniki Budowlanej i jest tu obojętnie czy Pan pisze we własnym imieniu czy też instytutu. Poza tym na moja wiedze nie powinno mieć to znaczenia jeśli Pan wyraża swoja opinie na forum

Majka
09-08-2004, 16:56
Gościu z ust mi to wyjąłeś 8) :D

Warto przeczytać post Gościa pare razy.

jareko
09-08-2004, 17:35
Gosciu :) Moze Pchelek ma racje - dajmy juz temu spokoj - w naszym odczuciu od samego poczatku sposob zalatwienia calej sprawy byl conajmniej .........(wstaw odpowiednie slowo ;) ) Firma majaca tak dobra renome na rynku i majaca tylu zadowolonych klientow inaczej powinna postapic - to oczywiscie moja zdanie w tej kwestii
Ja do nich nic nie mam - mam tylko zastrzezenia do coponiektorych jch dealerow na terenie warszawy - ale to ich realnie nie dotyczy
Wczytaj sie Pchelku w nasze posty i naprawde nikt tutaj nagonki na Oknoplast nie czyni
Reszte pominmy milczeniem - wybaczcie ale dla odmiany ja wydaje wojne Wiglawowi i bede tu coraz rzadszym gosciem - chyba by tylko im dokopac gdyz..... zobaczecie pozniej sami

Dzis niestety nie mam czasu by opublikowac kolejne zdjecia - jejku - przezywam horror z ta firma. Nie wiem czemu cofneli sie w rozwoju do okresu bledow i wypaczen ;)
Jak zobaczycie zdjecia kolejne sami mi przyznacie racje - mam nadzieje ze bezstronnie - z pozycji Inwestora ktory za takie "cus" ma kase wylozyc i to niemala kase
Cale szczescie ze nastepni juz tego przechodzic nie beda - nastepuje zmiana dostawcy szyb i chwala :) producentowi - on tez jest zszokowany sposobem zalatwiania calej sprawy
Nagorsze w tym wszystkim jest to ze nowe szyby - dostarczone w miejsce zareklamowanych tez sa z wadami i to takimi ze nie sposob ich odebrac - HORROR !!!!

Charlie
09-08-2004, 20:05
Nagorsze w tym wszystkim jest to ze nowe szyby - dostarczone w miejsce zareklamowanych tez sa z wadami i to takimi ze nie sposob ich odebrac - HORROR !!!![/quote]

...tylko nie na Glaspol Saint-Gobain i Press Glas !!! :lol: :lol: :lol: :lol:

jareko
09-08-2004, 21:38
Charlie - zlosliwcze jeden ;) Wiglaw naprawde daje mi popalic ale im nie odpuszcze - zbyt wiele to mnie kosztowac bedzie - zamiast na kliencie zarobic doloze 1/3 wartosci zamowienia i dlatego nie jest mi do smiechu

Charlie
09-08-2004, 22:55
...Jareko - walcz, walcz - Jareko ...aż do zwycięstwa i ostatniej kropli krwi !!!

pchelek
10-08-2004, 08:02
Cytat gościa. "Z powyższej wypowiedzi wyraźnie widać, że skutek odniosła interwencja Oknoplastu w ITB, by jej pracownik (fachowiec od okien ) swoimi obiektywnymi wypowiedziami nie podważał wiarygodnosci firmy.... ". Gościu Twoja fantazja jest przeogromna. Nikt nie interweniował. Chyba żartujesz sobie.
A co do załatwienia sprawy przez OKNOPLAST to jest - na tle innych spraw - załatwiona perfekcyjnie. Wierz mi - to się nie zdarza. Najczęsciej takie sprawy trafiają do sądu i trwają latami.
Na pewno Forum tu dużo zdziałało, czyli my!!!!!!!!!!!!!!!!!

jareko
10-08-2004, 14:35
mojej wojny z Wiglawem ciag dalszy :)
a mialo to wygladac tak: pola szprosow rowne, w jednej linii (zarowno w pionie jak i poziomie) do takich wymagan klienta zostaly dostosowane otwory okienne juz wykonane zgodnie z projektem (tu sie wykulo tam sie domurowalo i zdawalo sie ze bedzie super)
http://www.jar-eko.home.pl/images/zdjecia_i_filmy/Zabia_Wola/przesuwka_zabia_wola_1.jpg
tylko niestety przy za pierwszym razem wrecz perfekcyjnie wykonanych szprosach ktos nie dal bumperow i poprawili wszystkie szyby na nowo
I co sie okazalo gdyz przyszly nowe? ponownie wykonane i prosze nie zapomnac, ze jest to uwzglednienie reklamacjji i jakby chec wyjscia z twarza z problemu:
prosze zwrocic uwage na wysokosc pol w szprosach - slepy zauwazy ze sa nierowne

http://www.jar-eko.home.pl/images/zdjecia_i_filmy/Zabia_Wola/Grabbed_Frame1.jpg
a tu dla odmiany zwroccie takze uwage na piony w szprosach - jak cudownie wygladaja - jakby swiezo po balandze sie chwialy na boki :( o poziomach nie wspomne :(

http://www.jar-eko.home.pl/images/zdjecia_i_filmy/Zabia_Wola/Grabbed_Frame2.jpg

tu gora pieknie sie linni trzyma ale im nizej tym gorzej - roznica ponad 1cm :(

http://www.jar-eko.home.pl/images/zdjecia_i_filmy/Zabia_Wola/Grabbed_Frame3.jpg

i znow zarowno piony jak i poziomy spieprz..... rece opadaja :(

http://www.jar-eko.home.pl/images/zdjecia_i_filmy/Zabia_Wola/Grabbed_Frame4.jpg

a tu szczyt perfekcji i dokladnosci ;) sposob zakkonczenia i dociecia szprosa przy ramce - jejku - jak to pieknie wyglada i co najgorsze widoczne to jest mimo listwy przyszybowej gdyz szczelina ma ponad 2mm - HORROR

http://www.jar-eko.home.pl/images/zdjecia_i_filmy/Zabia_Wola/Grabbed_Frame6.jpg

i znow kwiatek - zabrudzenie szyby od srodka wcisnietym tam uszczelniaczem czy czyms tam innym

http://www.jar-eko.home.pl/images/zdjecia_i_filmy/Zabia_Wola/Grabbed_Frame7.jpg

a tego juz pojac nie moge - dwie tafle szkla powinny miec IDENTYCZNY ksztalt - a jak to wyglada realnie? roznica ponad 3mm

http://www.jar-eko.home.pl/images/zdjecia_i_filmy/Zabia_Wola/Grabbed_Frame8.jpg

a tu niestety cala chalupa juz otynkowana, ocieplona - gotowa do ciagu dalszego prac i tylko czekala na ten cholerny luk a jak przyszedl to najprawdopodobniej do kolejnej poprawy - chyba ze Inwestor ten fakt przelknie

http://www.jar-eko.home.pl/images/zdjecia_i_filmy/Zabia_Wola/Grabbed_Frame9.jpg

Reasumujac - nie wiem co w tej firmie zaczelo sie dziac - mam wrazenie jakby ktos chcial za wszelka cene zniszczyc jej wizerunek i tym samym moze za przyslowiowa zlotowke ja odkupic? i szyby trzaskac juz pod inna nazwa?Doslownie dywersja !!!!

Charlie
10-08-2004, 22:37
ZIBBYK masz już nowe okna z OKNOPLAST Kraków ?

jareko
10-08-2004, 22:53
Cytat gościa. "Z powyższej wypowiedzi wyraźnie widać, że skutek odniosła interwencja Oknoplastu w ITB, by jej pracownik (fachowiec od okien ) swoimi obiektywnymi wypowiedziami nie podważał wiarygodnosci firmy.... ". Gościu Twoja fantazja jest przeogromna. Nikt nie interweniował. Chyba żartujesz sobie.
A co do załatwienia sprawy przez OKNOPLAST to jest - na tle innych spraw - załatwiona perfekcyjnie. Wierz mi - to się nie zdarza. Najczęsciej takie sprawy trafiają do sądu i trwają latami.
Na pewno Forum tu dużo zdziałało, czyli my!!!!!!!!!!!!!!!!!
Znam Pchelka - Gosciu - chocby nie wiem jakie naciski byly od gorne nie ugialby sie - spoko
Gdyby kregoslup mial tak gietki jak sugerujesz juz od dawna by go tu nie bylo gdyz parcie odgorne na to by za friko innym nie pomagal jest ogromne i nie jest to wrecz mile widziane - ale spoko - sam sobie poradzi :)
A co do reklamacji - Jurku - Oknoplast zalatwil ale jak sadze mogl to uczynic z Twarza a nie tak idiotycznie - najwazniejsze jest ze ZIBBYK okienka poprawione bedzie mial
Masz racje - mozna by powiedziec ze nie wazne w jakim stylu ale wazne ze reklamacja jest uznana
Hmmm..... w przeciwienstwie do Wiglawu ktory okazuje sie firma ........... oj szkoda juz slow pod ich adresem, naprawde szkoda
Sadze ze po 16.08.04 (termin ultimatum :) ) wraz z producentem wniosek do sadu bedziemy skladac i tu na pomoc w orzecznictwie bezstronnym Twoja szanowna Instytucje prosic bedziemy - Luk i szyby u klienta pozostaja jaka dowod rzeczowy w sprawie.
Szkoda mi tylko Bogu ducha winnego klienta

jareko
12-08-2004, 17:29
ZIBBYK - jaki ciag dalszy? juz masz nowe okienka?
A swoja droga czy szanowni forumowicze zauwazyli ze czesc osob wypowiadajacych sie tutaj zniknela z forum? ;)
Nie ma juz Klientki, Popszukiwacza Prawdy i innych co zdysredytowac fachowosc osob porad udzielajacych chcieli

zibibyk
12-08-2004, 19:29
okna maja byc przywiezione 23.08 i w tym dniu oszklone na budowie i zamontowane przez wykwalifikowana ekipe Oknoplastu.
POZDRAWIAM FORUMOWICZÓW, MYŚLĘ ŻE TO BĘDZIE KONIEC MOICH KŁOPOTÓW

Charlie
16-08-2004, 22:17
...nie zapomnij nas poinformować o rezultacie - to lepsze niż Ateny 2004

jareko
16-08-2004, 22:25
Charlie - nawet jesli on zapomni - my nie damy mu zapmniec :)
Sadze ze nie czas go draznic - niech mu te okna zrobia, przywioza i w koncu zamontuja - moze wtedy pare z siebie pusci ;)

Charlie
16-08-2004, 22:50
ZIBBYK - przed montażem obejrzyj okna - dokładnie !
Z żoną i teściową - kobiety potrafią :lol:

Charlie
16-08-2004, 23:39
...acha, a po montażu przemierz przekątne na szybach. Jak będą równe ( z błędem do 3 - 5 mm) to o`k.

zibibyk
23-08-2004, 20:31
STAŁo SIĘ!!!
Mamy nowe okna i o dziwo są proste, poprawnie zamontowane i najważniejsze cieszą!!!
ale od początku!
Rano przed 9 przyjechała ekipa dystrybutora Oknoplastu wymontować wadliwe okna, a około 10 przyjechał sam szef i Serwisant Oknoplastu, przywieziono nowe ramy i skrzydła bez szyb i dozbrojone w okucia anty...
po zdemontowaniu pierwszych okien zaczęli montować nowe, skończyli o 19.30 i jestem bardzo zadowolony, chociaż coś mi mówi że to jeszcze nie koniec.
Za montaż i demontaż płacę ponownie, ale to tylko jakaś część wartości wymienionych okien-najważniejsze moje spostrzeżenia!!!
1. Ekipa autoryzowana nie dokonałaby pewnie montażu zgodnie z instrukcją gdyby nie obecność Pana Serwisanta, który na bieżąco ich szkolił co i jak maja robić żeby było zgodnie z instrukcją montażu(chwała mu za to, bo dzieki niemu to wygląda naprawdę nieźle)
2. Coś musiało być nie tak, bo w moich starych oknach są podobno otwory wentylacyjne, ale w nowych oknach jest ich całe mnóstwo tzn. co 15-20 cm na skrzydłach i trochę mniej na ramach.

Nie mogę mieć najmniejszych uwag do montażu bo był naprawdę perfekcyjny i prowadzony od początku do końca przez serwisanta Oknoplastu, ale to po prostu cieszy i nic mi tej radości chyba nie zabierze!?

jareko
23-08-2004, 20:41
Zibibyk kiedy maja ci montowac okna?
Komentowac tego co juz komentowane bylo - szkoda slow
teraz wazne by zamontowali ci nowe - zwlaszcza te dwa, ktore wykrzywieniami od zamontowanych sie zarazily, jak HIV ;)
Mam tylko do Ciebie osobista prosbe - zrob dokladne foto tego wszystkiego zanim ci je wyjma - dokladne - z miarka przy dyblach i kotwach by odleglosc miedzy nimi widoczna byla jak na dloni - tak jakbys ekipa dochodzeniowa w Policji byl - wszystko !!!Kazdy szczegol - bo moze okazac sie pozniej iz za nowe okna kaza ci zaplacic - czego ci nie zycze
Ja juz przestalem wierzyc duzym firmom - jak chocby Wiglawowi - gdzie powiedzieli poza moimi plecami iz szablon wynioslem z zakladu i podmienilem
wszystko jest mozliwe wiec badz gotow na kazda ewentualnosc - nawet taka
po prostu uwazaj

jareko
23-08-2004, 20:44
czegos tu nie rozumiem - przed chwila odpowiadalem na zupelnie inny twoj tekst zibibyk
ale w sumie to juz nie wazne - wazne ze jesy ok :)

zibibyk
23-08-2004, 20:49
okna wymienili dzisiaj, co prawda mam kilka zdjeć, ale bez miarki i bez takich szczegółów, myslę że nie zaskoczą mnie niemile, bo wtedy to sie wścieknę, a teraz radość, wielka radość!!!

jareko
23-08-2004, 20:57
ciesze sie wraz z toba :)
korzystaj z dobrych mimo wszystko okien OKNOPLASTU - a o calej sprawie zapomnij jak najszybciej

Charlie
23-08-2004, 23:19
BRAVO OKNOPLAST !!!

I po co było to całe pierdaczenie kolesi typu Poszukujący Prawdy, Sokole Oko czy jakoś tam. Tylko eskalowali nerwową sutuację a tak wszystko skończyło się na 5+.

Pozdrowienia dla Krakowa :lol:

tczarek
24-08-2004, 08:00
Charlie nie biłbym wcale tak braw bo co przeszedł Zibibyk to jego. Ile się nadenerwował itp. za to mu Oknoplast nie zapłaci bo to nie ma ceny. Te koszty ponosi każdy z Nas który podejmuje się budować.
A tak na marginesie to "dobra firma " jak coś spartoli to nie powinna szukać winnego tylko przyjechać wymienić i przeprosić za stratę czasu materiału ITP....

Charlie
26-08-2004, 23:02
O`k - każdy kto produkuje ma prawo się pomylić, żle wyprodukować produkt. Odbywa się to zwykle z winy pracowników ale też i maszyn. Nawet Mercedes ma książkę gwarancyjną.
Rzeczywiście początki załatwiania reklamacji przez producenta nie były chwalebne i przyniosły ujmę firmie.
Dlaczego biję BRAVO - produkt został na nowo wykonany i zamontowany - Klient nie poniósł kosztów materialnych a jedynie stracił trochę nerw - a ile Ty tracisz jeżdżąc po polskich drogach, na kórych niby konserwację czy budowę nowych płacisz wlewając każdy litr paliwa ? ile tracisz słuchając w mediach, że orżnęli skarb państwa czyli nas na ileś tam milionów a winni śmieją się w nos obywatelom, ile tracisz nerw patrząc na swoją wypłatę w ilość składki ZUS w skali roku a służba zdrowia jest kompletnie niewydolna ? ile tracisz nerw oglądając mecz naszej reprezentacji piłkarskiej notorycznie przegrywającej i to w kiepskim stylu (finansowanej po części przez skarb państwa czyli nas ?


Wytocz im wszystkim procesy o odszkodowanie za straty moralne czy psychiczne !!!

Niestety, ale niewiele jest firm, które mają tzw. wiarygodną gwarancję czyli taką, która jest realizowana - nawet taki FIAT montuje regenerowane części w ramach napraw gwarancyjnych nie informując swoich Klientów o tym i gadają pierdoły, że jakość i wydolność jest taka jak nowych.

Żyjemy w świecie, w którym na niewiele de facto mamy wpływ.

Znam teń światek producentów okien i uważam, że OKNOPLAST wypada na tle konkurencji prawie bez zarzutu - inny toby olał na zasadzie pie...dol się Klient.

Życzę Ci żeby Twoja praca jaką wykonujesz była bez zarzutu a w przypadku błędu w niej żebyś go naprawił a nie zwalał winę na krasnoludki.

Pozdrawiam Cię

P.s. ...zibbik jak tam okna ? jesteś szczęśliwy ?

G0ŚĆ
27-08-2004, 03:50
O`k - każdy kto produkuje ma prawo się pomylić, żle wyprodukować produkt. Odbywa się to zwykle z winy pracowników ale też i maszyn. Nawet Mercedes ma książkę gwarancyjną.
Rzeczywiście początki załatwiania reklamacji przez producenta nie były chwalebne i przyniosły ujmę firmie.
Dlaczego biję BRAVO - produkt został na nowo wykonany i zamontowany - Klient nie poniósł kosztów materialnych a jedynie stracił trochę nerw ..........



a koszt ponownego montażu ?????

jareko
27-08-2004, 11:45
Panowie :) Panowie ;) spokojnie :) I tak biorac pod uwage inne firmy i ich sposob zalatwiania reklamacji to nie jest zle - choc smród pozostal po tym co zwlaszcza tutaj poplecznicy firmy nawyczyniali
Ja zachowalbym sie inaczej ale to kwestia podejscia do klienta
Sadze ze najwazniejsze w tym calym balaganie jest to ze z Twarza czy bez Twarzy Oknoplast Zibibyk-owi okna wymieni

Charlie
27-08-2004, 17:26
O`k - każdy kto produkuje ma prawo się pomylić, żle wyprodukować produkt. Odbywa się to zwykle z winy pracowników ale też i maszyn. Nawet Mercedes ma książkę gwarancyjną.
Rzeczywiście początki załatwiania reklamacji przez producenta nie były chwalebne i przyniosły ujmę firmie.
Dlaczego biję BRAVO - produkt został na nowo wykonany i zamontowany - Klient nie poniósł kosztów materialnych a jedynie stracił trochę nerw ..........



a koszt ponownego montażu ?????



...przepraszam pomyliłem się - to przez tego niemca jak on się nazywał ?!

aaaa już mam -ALZHEIMMER

No właśnie Zibbyki jak żeś negocjował ?

daro-7
23-09-2004, 13:19
Kilka miesięcy temu zakupiłem okna firmy OKNOPLAST Kraków do domu za kilkanaście tysięcy złotych, niestety po zamontowaniu ich przez ekipe z firmy, po jakimś czasie okazało się, że ramy okienne odkształciły się w niektórych miejscach. Firma chce wymontować ramy i w jakiś sposób wyprostowac je, upierając się, że wróca one do pierwotnych kształtów, co wg mnie jest ewidentną bzdurą, bo raz odkształcowny materiał nie będzie miał pierwotnych właściwości. Zarządałem wymiany profili okiennych na nowe, lecz jeszcze nie została podjęta przez firmę żadna decyzja.
Czy ktoś miał tego typu problemy i jak sobie z tym poradził?
Jakie macie zdanie o firmie OKNOPLAST Kraków?
Czy ktoś może cos poradzić w zakresie prawnym?

Za pomoc i komentarze dziekuję!

Majka
23-09-2004, 13:46
Znowu się zaczyna :( Poszukaj wątku "oknoplast - dramat na budowie". Jeden z forumistów miał podobne przeboje z ta firmą.

pirat
23-09-2004, 13:54
Tu duzo o tym:

http://www.murator.com.pl/forum/viewtopic.php?t=30110&highlight=oknoplast

Hmm kolejny przypadek ? czy to juz reguła z tą firmą ?

daro-7
23-09-2004, 13:58
Olbrzymie dzięki za wiadomość i link, z pewnością wyciągnę jakies wnioski:) Jeszcze raz dziękuje!

Charlie
23-09-2004, 22:45
Co to się dzieje z tymi profilami PCV ? Makabra - ale nie było w tym roku super wysokich temperatur w Polsce !!!

daro-7
24-09-2004, 07:42
Najgorsze jest to, że ja odkształcenia zauważyłem już po kilku tygodniach od montażu. Teraz goście mi wciskają, że jak się rozpiankuje i jak użyją innej pianki (bo ta którą zastosowali ponoć była lipna:)) to profile wrócą do swoich pierwtnych wymiarów i kształtów, totalna paranoja i brak kompetencji. Upieram się przy wymianie na nowe, w końcu zapłaciłem za towar nowy i bez wad i takiego wymagam. Jak się sprawa rozwiąże to się okaże...

daro-7
26-09-2004, 17:38
Zibibyk z Częstochowy, szkoda, że wczesniej nie pomyśleliśmy o Forum Muratora, być może byłoby już po sprawie!
Budując dom staramy się wybierać solidne firmy i najlepsze produkty, w związku z tym zdecydowaliśmy się na firmę „Oknoplast” – Kraków, reklamowaną przez „Muratora” i szereg stacji radiowych, posiadającą nominację do nagrody „Teraz Polska”. Byliśmy pewni, że dokonaliśmy najlepszego wyboru. Ale do szczegółów. W kwietniu, tuż przed majowym VAT – em, rzutem na taśmę, wzięliśmy kredyt i zakupiliśmy 21 okien firmy „Oknoplast” – Kraków na sumę 15 060 PLN ! Okna z PCV, typ Awans Biało/Kolor, Dąb Bagienny miały być naszym najlepszym zakupem. Okna kupiliśmy u dystrybutora firmy „Oknoplast” w Częstochowie i jednocześnie zamówiliśmy u nich usługę z montażem. Ilość okien i ich koszt spowodowały, że nie chcieliśmy ryzykować niefachowego montażu „na własną rękę”, a któż nie zrobi tego lepiej niż partner handlowy „Oknoplastu”, który posiada od nich licencję na w/w usługi. Montaż okien wyprodukowanych zgodnie z kartą gwarancyjną w dniu 29.06.2004 i 1.07.2004, kontroler jakości nr 6, nastąpił w dniu 14.07 2004r, mocowanie pośrednie za pomocą kotew metalowych do pustaka ceramicznego typu „Max” w warstwie wewnętrznej ściany trójwarstwowej, pianka firmy „Soudal”. Dopianowanie firma dealerska wykonała po 10 dniach- w dniu 24.07.2004 r., czym zakończyła montaż okien, co nas kosztowało 1770 PLN. Do czasu dopianowania i jeszcze kilka dni po dopianowaniu okna nie były otwierane, a my nie mieliśmy klamek, aby nas nie kusiło otwieranie. Po upływie kilku dni, gdy poszliśmy pierwszy raz otworzyć okna okazało się, że ramy okienne wygięły się do środka, a okna się trą i nie chcą się zamykać. Najgorsza sytuacja panowała przy oknach od strony najsilniej nasłonecznionej. Na własną rękę sprawdziliśmy jak wielkie są odkształcenia i stwierdziliśmy przy użyciu poziomicy, że ramy wygięły się do środka nawet do 6 mm. Powiadomiliśmy firmę montującą o zauważonych usterkach. Firma stała na stanowisku, że nie jest to fakt odosobniony w Częstochowie i że przyczyna leży po stronie pianki montażowej firmy „Soudal”. Obiecała, że poprawi montaż stosując mocowanie bezpośrednie wkrętami ramowymi do mocowania ościeżnic. W połowie sierpnia na budowie pojawili się: przedstawiciel firmy „Soudal” i właściciel firmy montującej okna. Dokonali oględzin okien i stwierdzili, że odkształcenia widoczne są gołym okiem. Zaczęli się sprzeczać, czyja wina. Przedstawiciel „Soudala” kategorycznie odrzucił zarzuty, co do winy pianki twierdząc, że wadliwe są okna. Firma montująca zapewniła nas, że to da się poprawić i że rozpiankują okna i zamontują ponownie. Na początku września (3.09.2004) panowie z firmy montującej chcieli użyć wkrętów ramowych do montażu. Nasza przezorność nakazała nam wykonanie próby na pojedynczym pustaku „Max”, a nie w murze. Próba wypadła niepomyślnie. Wkręty ramowe nie trzymały muru wcale. Po zamontowaniu ich w murze i kilkakrotnym ruszeniu ręką można je było swobodnie wyjąć. Innego rozwiązania panowie z firmy nie znali. Rozpianowali jedno okno i wygiętą ramę okienną bez trudu jedną ręką można było naprostować, pchając w kierunku muru. Po odjęciu ręki rama natychmiast wracała do poprzedniego odkształcenia. Swoją drogą, jakiego typu, o ile w ogóle są usztywnienia w tych ramach, skoro rama wygina się bez trudu w każdą stronę! Co to za ramy, że trzeba je prostować wkrętami do muru! Przecież one powinny być proste! Za takie zapłaciliśmy! Następnego dnia wobec bezradności firmy montującej i nie będąc pewnymi czy wina leży po stronie firmy montującej, czy jest to wada okien napisaliśmy zgłoszenie reklamacyjne do firmy „Oknoplast” Kraków i 4.09.2004 r wysłaliśmy je do Krakowa za pośrednictwem częstochowskiego dealera. 14.09.2004 r przyjechał serwisant z firmy „Oknoplast” z Krakowa i w towarzystwie właściciela firmy montującej dokonał oględzin okien. Z początku pan wcale nie chciał uznać, że okna są odkształcone. Dopiero demonstracja rozmiarów odkształcenia z użyciem poziomicy 2 m dokonana przez właściciela okien spowodowała, że w/w serwisant potwierdził odkształcenia ram okiennych w granicach 0.4 – 0,6 cm. Odkształconych skrzydeł okiennych nie chciał zauważyć i nie ujął w protokole. Po oględzinach w protokole napisał, że odkształcenia są, ale jest to wina niezgodnego z instrukcją montażu i że należy to poprawić. Wskutek czego nie podpisaliśmy protokołu w w/w treści. Uważając, że odkształconych ram okiennych nie da się poprawić, gdyż są to odkształcenia trwałe. Napisaliśmy swoje uwagi na odwrocie kopii zgłoszenia reklamacyjnego. Panowie sprzeczali się na temat fachowego montażu. Firma montująca kolejny raz zapewniła nas, że wszystko będzie w porządku. 18.09.2004 po dokładnym przyjrzeniu się oknom stwierdziliśmy, że w tym momencie wygięte są już nie tylko ramy okienne, ale również skrzydła okien w granicach 0,2 – 0,8 cm i niektóre okna otwierają się z trudem. Szczególnie z kwater rozwieralnych i drzwi balkonowych. Natychmiast złożyliśmy kolejne zgłoszenie reklamacyjne do firmy „Oknoplast” Kraków domagając się wymiany okien na nowe. Zgłoszenie przesłaliśmy 20.09.2004 r. W myśl gwarancji „Oknoplastu” usterka powinna zostać usunięta w terminie do 21 dni od daty zgłoszenia reklamacji. Wczoraj minęło owe 21 dni od pierwszej reklamacji, a szanowny „Oknoplast” Kraków nawet nie pokusił się o skontaktowanie z nami. Ani szanowny pan kierownik serwisu, ani główny technolog wspomniany wcześniej przez poszkodowanego (Zibibyk) z Forum Muratora. Nasza cierpliwość dobiega końca. Może jak zainteresujemy całą sprawą Forum, Muratora, Instytut Techniki Budowlanej, może pana Weissa i kilka kolejnych reklamujących „Oknoplast” stacji radiowych oraz kapitułę nagrody „Teraz Polska” to wreszcie coś się ruszy. Dla nas jest oczywiste, że albo „Oknoplast” wyprodukował partię bubli na przełomie czerwca/lipca ( tym bardziej, że zauważyliśmy tylko po jednym otworze wentylacyjnym przy rogach ram okiennych i skrzydeł okien, a to chyba za mało jak na kolory) i stąd posypały się reklamacje, albo ich przedstawiciel handlowy montuje okna źle, co również jest winą „Oknoplastu” Kraków, gdyż to właśnie oni wydali mu licencję partnera handlowego i powinni odpowiednio przeszkolić w zakresie montażu okien. W tej całej sprawie najbardziej poszkodowani są niewinni, czyli my, którzy dopełnili wszelkich formalności i mają faktury zarówno na zakup jak i na montaż okien. Dwa dni temu właściciel firmy montującej poinformował nas, że było w Krakowie zebranie dealerów z całej Polski i kazał nam czekać na odpowiedź „Oknoplastu”. Z zasłyszenia wiemy, że w Częstochowie jest kilku ludzi z takim problemem, może się odezwą i wspólnie coś przedsięwziemy. Poszkodowani przez „Oknoplast” Kraków odezwijcie się!!!! Teraz jesteśmy pewni, że nie wybralibyśmy okien z „Oknoplastu” Kraków po raz drugi, a pragnącym kupić ich wyroby pozostawiamy nasz list ku rozwadze. Decyzję „Oknoplastu” zamieścimy, jak tylko ją otrzymamy i wtedy okaże się czy to taka solidna i rzetelna firma, za jaką się uważa!!!!!!!! Mamy nadzieję, że i w tym przypadku firma „Oknoplast” będzie dbała o swoje dobre imię i satysfakcję klienta. Ciekawe, co teraz mają do powiedzenia popierający „Oknoplast” za rzetelność i szybkość spełniania reklamacji klienta. Poradźcie, co robić dalej!
Zdesperowani posiadacze okien „Oknoplastu”.

daro-7
26-09-2004, 17:41
a propos tematu, do którego linki dostałem od Was... może kogoś zainteresuje to co firma OKNOPLAST Kraków wyprawia z klientami.

Zibibyk z Częstochowy(temat z linku w/w), szkoda, że wczesniej nie pomyśleliśmy o Forum Muratora, być może byłoby już po sprawie!
Budując dom staramy się wybierać solidne firmy i najlepsze produkty, w związku z tym zdecydowaliśmy się na firmę „Oknoplast” – Kraków, reklamowaną przez „Muratora” i szereg stacji radiowych, posiadającą nominację do nagrody „Teraz Polska”. Byliśmy pewni, że dokonaliśmy najlepszego wyboru. Ale do szczegółów. W kwietniu, tuż przed majowym VAT – em, rzutem na taśmę, wzięliśmy kredyt i zakupiliśmy 21 okien firmy „Oknoplast” – Kraków na sumę 15 060 PLN ! Okna z PCV, typ Awans Biało/Kolor, Dąb Bagienny miały być naszym najlepszym zakupem. Okna kupiliśmy u dystrybutora firmy „Oknoplast” w Częstochowie i jednocześnie zamówiliśmy u nich usługę z montażem. Ilość okien i ich koszt spowodowały, że nie chcieliśmy ryzykować niefachowego montażu „na własną rękę”, a któż nie zrobi tego lepiej niż partner handlowy „Oknoplastu”, który posiada od nich licencję na w/w usługi. Montaż okien wyprodukowanych zgodnie z kartą gwarancyjną w dniu 29.06.2004 i 1.07.2004, kontroler jakości nr 6, nastąpił w dniu 14.07 2004r, mocowanie pośrednie za pomocą kotew metalowych do pustaka ceramicznego typu „Max” w warstwie wewnętrznej ściany trójwarstwowej, pianka firmy „Soudal”. Dopianowanie firma dealerska wykonała po 10 dniach- w dniu 24.07.2004 r., czym zakończyła montaż okien, co nas kosztowało 1770 PLN. Do czasu dopianowania i jeszcze kilka dni po dopianowaniu okna nie były otwierane, a my nie mieliśmy klamek, aby nas nie kusiło otwieranie. Po upływie kilku dni, gdy poszliśmy pierwszy raz otworzyć okna okazało się, że ramy okienne wygięły się do środka, a okna się trą i nie chcą się zamykać. Najgorsza sytuacja panowała przy oknach od strony najsilniej nasłonecznionej. Na własną rękę sprawdziliśmy jak wielkie są odkształcenia i stwierdziliśmy przy użyciu poziomicy, że ramy wygięły się do środka nawet do 6 mm. Powiadomiliśmy firmę montującą o zauważonych usterkach. Firma stała na stanowisku, że nie jest to fakt odosobniony w Częstochowie i że przyczyna leży po stronie pianki montażowej firmy „Soudal”. Obiecała, że poprawi montaż stosując mocowanie bezpośrednie wkrętami ramowymi do mocowania ościeżnic. W połowie sierpnia na budowie pojawili się: przedstawiciel firmy „Soudal” i właściciel firmy montującej okna. Dokonali oględzin okien i stwierdzili, że odkształcenia widoczne są gołym okiem. Zaczęli się sprzeczać, czyja wina. Przedstawiciel „Soudala” kategorycznie odrzucił zarzuty, co do winy pianki twierdząc, że wadliwe są okna. Firma montująca zapewniła nas, że to da się poprawić i że rozpiankują okna i zamontują ponownie. Na początku września (3.09.2004) panowie z firmy montującej chcieli użyć wkrętów ramowych do montażu. Nasza przezorność nakazała nam wykonanie próby na pojedynczym pustaku „Max”, a nie w murze. Próba wypadła niepomyślnie. Wkręty ramowe nie trzymały muru wcale. Po zamontowaniu ich w murze i kilkakrotnym ruszeniu ręką można je było swobodnie wyjąć. Innego rozwiązania panowie z firmy nie znali. Rozpianowali jedno okno i wygiętą ramę okienną bez trudu jedną ręką można było naprostować, pchając w kierunku muru. Po odjęciu ręki rama natychmiast wracała do poprzedniego odkształcenia. Swoją drogą, jakiego typu, o ile w ogóle są usztywnienia w tych ramach, skoro rama wygina się bez trudu w każdą stronę! Co to za ramy, że trzeba je prostować wkrętami do muru! Przecież one powinny być proste! Za takie zapłaciliśmy! Następnego dnia wobec bezradności firmy montującej i nie będąc pewnymi czy wina leży po stronie firmy montującej, czy jest to wada okien napisaliśmy zgłoszenie reklamacyjne do firmy „Oknoplast” Kraków i 4.09.2004 r wysłaliśmy je do Krakowa za pośrednictwem częstochowskiego dealera. 14.09.2004 r przyjechał serwisant z firmy „Oknoplast” z Krakowa i w towarzystwie właściciela firmy montującej dokonał oględzin okien. Z początku pan wcale nie chciał uznać, że okna są odkształcone. Dopiero demonstracja rozmiarów odkształcenia z użyciem poziomicy 2 m dokonana przez właściciela okien spowodowała, że w/w serwisant potwierdził odkształcenia ram okiennych w granicach 0.4 – 0,6 cm. Odkształconych skrzydeł okiennych nie chciał zauważyć i nie ujął w protokole. Po oględzinach w protokole napisał, że odkształcenia są, ale jest to wina niezgodnego z instrukcją montażu i że należy to poprawić. Wskutek czego nie podpisaliśmy protokołu w w/w treści. Uważając, że odkształconych ram okiennych nie da się poprawić, gdyż są to odkształcenia trwałe. Napisaliśmy swoje uwagi na odwrocie kopii zgłoszenia reklamacyjnego. Panowie sprzeczali się na temat fachowego montażu. Firma montująca kolejny raz zapewniła nas, że wszystko będzie w porządku. 18.09.2004 po dokładnym przyjrzeniu się oknom stwierdziliśmy, że w tym momencie wygięte są już nie tylko ramy okienne, ale również skrzydła okien w granicach 0,2 – 0,8 cm i niektóre okna otwierają się z trudem. Szczególnie z kwater rozwieralnych i drzwi balkonowych. Natychmiast złożyliśmy kolejne zgłoszenie reklamacyjne do firmy „Oknoplast” Kraków domagając się wymiany okien na nowe. Zgłoszenie przesłaliśmy 20.09.2004 r. W myśl gwarancji „Oknoplastu” usterka powinna zostać usunięta w terminie do 21 dni od daty zgłoszenia reklamacji. Wczoraj minęło owe 21 dni od pierwszej reklamacji, a szanowny „Oknoplast” Kraków nawet nie pokusił się o skontaktowanie z nami. Ani szanowny pan kierownik serwisu, ani główny technolog wspomniany wcześniej przez poszkodowanego (Zibibyk) z Forum Muratora. Nasza cierpliwość dobiega końca. Może jak zainteresujemy całą sprawą Forum, Muratora, Instytut Techniki Budowlanej, może pana Weissa i kilka kolejnych reklamujących „Oknoplast” stacji radiowych oraz kapitułę nagrody „Teraz Polska” to wreszcie coś się ruszy. Dla nas jest oczywiste, że albo „Oknoplast” wyprodukował partię bubli na przełomie czerwca/lipca ( tym bardziej, że zauważyliśmy tylko po jednym otworze wentylacyjnym przy rogach ram okiennych i skrzydeł okien, a to chyba za mało jak na kolory) i stąd posypały się reklamacje, albo ich przedstawiciel handlowy montuje okna źle, co również jest winą „Oknoplastu” Kraków, gdyż to właśnie oni wydali mu licencję partnera handlowego i powinni odpowiednio przeszkolić w zakresie montażu okien. W tej całej sprawie najbardziej poszkodowani są niewinni, czyli my, którzy dopełnili wszelkich formalności i mają faktury zarówno na zakup jak i na montaż okien. Dwa dni temu właściciel firmy montującej poinformował nas, że było w Krakowie zebranie dealerów z całej Polski i kazał nam czekać na odpowiedź „Oknoplastu”. Z zasłyszenia wiemy, że w Częstochowie jest kilku ludzi z takim problemem, może się odezwą i wspólnie coś przedsięwziemy. Poszkodowani przez „Oknoplast” Kraków odezwijcie się!!!! Teraz jesteśmy pewni, że nie wybralibyśmy okien z „Oknoplastu” Kraków po raz drugi, a pragnącym kupić ich wyroby pozostawiamy nasz list ku rozwadze. Decyzję „Oknoplastu” zamieścimy, jak tylko ją otrzymamy i wtedy okaże się czy to taka solidna i rzetelna firma, za jaką się uważa!!!!!!!! Mamy nadzieję, że i w tym przypadku firma „Oknoplast” będzie dbała o swoje dobre imię i satysfakcję klienta. Ciekawe, co teraz mają do powiedzenia popierający „Oknoplast” za rzetelność i szybkość spełniania reklamacji klienta. Poradźcie, co robić dalej!
Zdesperowani posiadacze okien „Oknoplastu”.

jareko
26-09-2004, 19:31
Sadze daro-7 ze juz tutaj kilka podpowiedzi padlo co nalezy z tym wszystkim uczynic
Ma pewno (dla wlasnego bezpieczenstwa) pelna dokumentacje fotograficzna zebrac i sadze, ze nie byloby bledem opinie rzeczoznawcy takze miec w zanadrzu. Nie sposob wyrokowac na odleglosc co jest powodem tego co z oknami sie dzieje - to beda czyste spekulacje choc nie jest powiedziane, ze nietrafione. Jak przeczytales przygody Zibibyka wiesz juz, ze firma niestety stosuje metode spychotechniki - my niewinni - winny montazysta lub kosmici
Cierpliwoscia i kwitami masz szanse dopiac swego.
Nawet pokusilbym sie wyjac jedno okno i oddac je do ekspertyzy w ITB - wtedy pewnosc mialbys na 1000% co bylo powodem wypaczenia sie okien (ram i skrzydel) a kosztem ekpertyzy obciazylbym firme
Masz sojusznikow w swej walce - Federacje Konsumentow, Sady z powodztwa cywilnego, nie wiem czy tez nie byloby dobrym poinformowanie o przygodzie Kapituly Godla "Teraz Polska"
Wiem - to droga przez meke ale masz swoje prawa i korzystaj z nich bez skrepowania skoro firma nie poczuwa sie do chocby kontaktu z Toba
Tak ja bym postapil i jest to moja opinia - opinia normalnego klienta ktoremy ktos bubel wcisnal a nie kogos z branzy. Staram sie byc bezstronny

jareko
26-09-2004, 19:36
sadze ze dalsza dyskusja powinna toczyc sie na lamach znanego juz watku by nie "rozmydlala" sie
http://murator.com.pl/forum/viewtopic.php?t=30110&postdays=0&postorder=asc&start=180

Charlie
26-09-2004, 23:36
Coś niesamowitego co się dzieje z tym plastikiem !!!

Charlie
26-09-2004, 23:44
Ciekawe czy odezwą się Buszujący, Szukający, Sokole Oko i jakoś tam. :lol:

jareko
27-09-2004, 08:20
Ciekawe czy odezwą się Buszujący, Szukający, Sokole Oko i jakoś tam. :lol:
Charlie :) badzmy cierpliwi - pojawia sie - jest piekne zestawienie - Oknoplast i Jareko - to przyciaga jak miod niedzwiedzia ;) :)
Tak wiec nowa bitwa sie tu zapowiada he he he