PDA

Zobacz pełną wersję : W drodze...komentarze



Strony : [1] 2 3 4 5 6

margay
10-06-2009, 17:56
Zapraszam do komentowania naszych zmagań z budową :D

Perłóweczka
10-06-2009, 21:17
witam :D
śliczny domek budujecie i działeczka piękna :wink:
mam nadzieje ze szybko dobierzecie dachówkę i okienka :wink:

dominium
11-06-2009, 11:31
ze schodami tak chyba jest, przyjrzyj sie dobrze projektowi, bo wbrew pozorom moze twa ekipa nie zrobiła fuszerki. Moj majster dyskutowal nad tym troche (chyba juz wiedzial jak bedzie)

U nas wysokosc miedzy podstawa schodow a sufitem jest ok 200cm (mierzac w pionie), ja mam ok 182 i ... jak stoje na bodajze 1 czy 2 stopniu prawie haczę o sufit! gdyż idziemy do przodu i troche pod skosem, a wowczas ta odległość mierzona po skosie jest mniejsza !

Pozdrowienia
:lol:

margay
11-06-2009, 18:13
Witam
Uważam że jeżeli można coś zrobić lepiej to się to po prostu robi :D Nie zamierzam przez kogoś błąd "kłaniać się" za każdym razem gdy wchodzę na górę! :roll: Mamy przy stropie belkę i wykonawca po prostu nie wziął jej pod uwagę przy rozplanowaniu schodów :o Ja rozumiem, że każdy może się pomylić, ale nie przy tak podstawowej sprawie jak schody :roll:
A do projektu nie mam co patrzeć, bo już przy zakupie projektu wiedzieliśmy, że jest błąd w schodach, więc trzeba było je rozplanować na nowo. Dlatego zaufaliśmy fachowcom, że przy rozplanowaniu schodów wezmą wszystko pod uwagę, jak widać przeliczyliśmy się! :-?
Trudno, nie ma co tego roztrząsać, panowie przyszli przemyśleli temat na nowo, rozrysowali nowe schody i okazało się, że można zrobić takie schody, żeby można było swobodnie po nich chodzić :) Zrobili z pustaków prowizoryczne schody pod tą belką i okazało się, że idąc po nowych schodach będzie jeszcze ze 30 cm luzu nad głową :o
Pozdrawiam :D

Perłóweczka
11-06-2009, 19:34
BARDZO dokładnie będziemy się przyglądali wszystkim poczynaniom naszej ekipy,

masz świętą racje :wink:
trzeba patrzeć bo to są twoje ciężko zarobione pieniążki i twoj wymarzony domek w ktorym ma być ci bardzo wygodnie :wink:

dardurdka
11-06-2009, 21:18
Przyszłam i ja (po śladach pozostawionych u Dominium :lol: )
Piękny domek, a schodami się nie przejmujcie, u mnie jest tak samo: tak mi architekci zaprojektowali, że zapomnieli, że to jest domek parterowy, a nie piętrowy i w ogóle nie przemyśleli schodów do piwnicy... szkoda gadać, do tej pory nie mamy schodów :roll: Zresztą nie o sobie przyszłam tu pisać :oops: Przybiegłam, bo widziałam taki domek już wykończony, pięknie się prezentuje :roll: Miał okna złoty dąb, i m.in. ze względu na ten widok zmieniłam kolor okien w naszym zamówieniu :roll: Pokaźna rezydencja, gratuluję :wink: i będę zaglądać, jeśli pozwolicie :oops: :D

margay
12-06-2009, 20:56
bardzo dziękuję wszystkim za zainteresowanie :D

Perłóweczka, zgadzam się w 100 procentach, nikomu pieniążki nie lecą z nieba i boli jak się za coś płaci dwa razy :-? szczególnie na budowie, na którą zbiera się latami a wydaje w ciągu kilku miesięcy :-? Każdy etap budowy wymarzonego domku bardzo cieszy, a nie ma nic bardziej wkurzającego jak wyburzanie czegoś co było już zrobione i za co się zapłaciło :(

Dardurdka, witam serdecznie w moim skromnym dzienniczku :D
Jestem zaskoczona, że widziałaś taki domek już wykończony, bo ten projekt jest stosunkowo nowy, też bym chciała zobaczyć taką realizację w realu :roll: Przekopałam całe forum muratora ale nie spotkałam nikogo kto by budował według tego projektu :-?
Oczywiście zapraszam do śledzenia mojego dziennika, a ja lecę teraz zwiedzić twoje włościa :wink: :lol:

Perłóweczka
12-06-2009, 21:08
szczególnie na budowie, na którą zbiera się latami a wydaje w ciągu kilku miesięcy :-?

święta racja . my tez mielismy trochę przebojów ale na szczęście to minęło i mam nadzieje że nie wrócą :roll:

dardurdka
12-06-2009, 21:13
Serdecznie zapraszam do siebie :wink:
Jeśli chodzi o dom w * to wydaje mi się że gdzieś już widziałam na tym forum, a na pewno jest tu, na forum archonu, ale to pewnie widziałaś.
http://www.archon.pl/forum_images/show_images/484?page=2

margay
12-06-2009, 22:14
tak, na forum archonu widziałam, nawet biorę w nim czynny udział :lol: Tylko miałam nadzieję,że ktoś kto buduje paulinie, będzie prowadził dziennik na muratorze z taką dokładnością i pasją jak np. dardurdka lub perłóweczka :D

jessi
14-06-2009, 19:21
witaj margay :lol: :lol: domek troszke podobny do mojego i nawet okolica prawie identyczka uwielbiam takie widoczki :lol: :lol: :lol: ,będe zagladać do was często :wink: :P pozdrawiam

Perłóweczka
14-06-2009, 19:56
Tylko miałam nadzieję,że ktoś kto buduje paulinie, będzie prowadził dziennik na muratorze z taką dokładnością i pasją jak np. dardurdka lub perłóweczka :D

:oops: :oops: :oops:
czy z taką dokładnoscią to nie jestem pewna :roll:
jest trochę budowy,trochę ploteczek, sprawy zwiazane z dziecmi ,mężami :oops:

margay
14-06-2009, 21:44
Perłóweczko...czyli samo życie :lol: Nie samą budowa żyje człowiek, chociaż moje ostatnio tylko wokół niej się kręci :-?
a mój mąż to tak się przejął swoja rolą boba budowniczego, że aż 10 kg schudł :o (żebym ja tak mogła :roll: ) :P
A najlepsze teraz.....ja z kolei tak "wsiąkłam" w to forum,że wnet dziecko matki nie pozna :o :-? A od męża ostatnio usłyszałam te oto słowa:" jak tak dalej będziesz tyle przed tym kompem przesiadywała, to nasz jedynak nie prędko doczeka się rodzeństwa, bo nie mamy kiedy nad tym popracować" :o :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :roll:
pozdrowionka

dardurdka
14-06-2009, 22:36
Ojej, ja też zbyt skrupulatna nie jestem w swoim dziennikowaniu :oops:
Ale przyszłam się pozachwycać nad widokami :o Cudne i sąsiadów nie ma??? Cisza, spokój, wiatr we włosach... Super tak mieszkać na wzgórzu, mam nadzieję, że dojazd nie jest stromy.

margay
14-06-2009, 22:50
sąsiedzi są :-? ale na szczęście nie pod nosem 8) Choć muszę się pochwalić,że sąsiedztwo mam miłe :D Jeśli chodzi o wybór działeczki, to zarówno ja jak i mój mąż cenimy sobie ciszę i spokój, nie byłoby z nas mieszczuchów :lol: Jedynym malutkim minusikiem jest to, że troszkę tam powiewa :-? także ten wiatr we włosach nie jest żadną atrakcją :-? :o

margay
14-06-2009, 22:56
aha, dojazd nie jest uciążliwy, od miejscowości w której mieszkamy ze 2 km pod górkę, ale niezbyt stromo, a droga niedawno po remoncie 8) Sąsiedzi twierdzą, że nie było jeszcze tak, żeby nie dojechali do domu (chodzi mi tu o zimę oczywiście) :D

dardurdka
14-06-2009, 22:57
Wiatr nie jest taki zły, a poza tym można obsadzić działeczkę drzewami, krzewami itd. wtedy będzie jeszcze zaciszniej :wink:

margay
14-06-2009, 23:07
Na jesień mamy w planie właśnie obsadzanie działki drzewkami, troszkę się zagapiliśmy :-? bo można to już było zrobić wcześniej :-? Drzewka by już troszkę podrosły :-? :roll:

jessi
15-06-2009, 08:33
witam z rana ,a widoczki masz przepiękne !!!!!!! :D :D :D :D

Perłóweczka
15-06-2009, 17:06
Perłóweczko...czyli samo życie :lol: Nie samą budowa żyje człowiek, chociaż moje ostatnio tylko wokół niej się kręci :-?

dokładnie :wink:


a mój mąż to tak się przejął swoja rolą boba budowniczego, że aż 10 kg schudł :o (żebym ja tak mogła :roll: ) :P

ja tez bym tak chciała :roll:


A najlepsze teraz.....ja z kolei tak "wsiąkłam" w to forum,że wnet dziecko matki nie pozna :o :-?

:o oj wciąga wciąga ...i to jeszcze jak . chyba mocniej niż budowa :roll: :roll: :roll:


A od męża ostatnio usłyszałam te oto słowa:" jak tak dalej będziesz tyle przed tym kompem przesiadywała, to nasz jedynak nie prędko doczeka się rodzeństwa, bo nie mamy kiedy nad tym popracować" :o :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :roll:

hi hi hi... budowa zaczęta to czas działać ..... 8)

margay
15-06-2009, 17:19
oj czas już, czas najwyższy :-? Syn ma już 4 lata i cały czas pyta kiedy wreszcie bocian przyleci :roll: :o

Perłóweczka
15-06-2009, 17:30
oj czas już, czas najwyższy :-? Syn ma już 4 lata i cały czas pyta kiedy wreszcie bocian przyleci :roll: :o

nowy domek - nowy potomek :wink:

Strumyczek
15-06-2009, 23:28
Witamy serdecznie kolejnych budujących z okolic New Sącz ;)
Życzymy powodzenia i wytrwania w pracach budowlanych!! Czekamy na zdjęcia dachóweczki...a jakie okna kupujecie??

kawika
16-06-2009, 08:25
Heloo! Wpadłam z rewizytą. Ładny domek budujecie. Cierpliwości życzę. pozdrowionka

jessi
16-06-2009, 09:17
dzien doberek przyszłam sie przywitać i zarazem pożegnać , na jakiś czas znikam ale wrócę tu na pewno i nadrobię wszystko :wink: :lol: :lol: przesyłam duzo słoneczka http://i279.photobucket.com/albums/kk126/kamilaJ/390.gif

kawika
16-06-2009, 11:47
margay kochana, a w którą stronę od Nowego Sącza Hę???

margay
16-06-2009, 16:26
Czekamy na zdjęcia dachóweczki...a jakie okna kupujecie??q

Dachóweczka zamówiona wczoraj ( calutki komplecik) :lol: :lol: zdecydowaliśmy się na Robena, Bornholm typu "S", kolor kasztanowy, a okienka to miałam na myśli na razie tylko dachowe (Fakro). Nad pozostałymi jeszcze się nie zastanawiałam, na razie chcę dobrnąć do stanu surowego otwartego a później zobaczymy jak będziemy stali z ....kasą :-? :-? :roll:
Pozdrawiam i zapraszam ponownie :wink: [/quote]

margay
16-06-2009, 16:31
dzien doberek przyszłam sie przywitać i zarazem pożegnać , na jakiś czas znikam ale wrócę tu na pewno i nadrobię wszystko :wink: :lol: :lol: przesyłam duzo słoneczka http://i279.photobucket.com/albums/kk126/kamilaJ/390.gif

Mam nadzieję że wrócisz szybko :wink: czekamy z niecierpliwością na kolejne relacje z placu budowy i niech Twój Benedykt rośnie i nabiera mocy 8) :D

margay
16-06-2009, 16:36
margay kochana, a w którą stronę od Nowego Sącza Hę???

W stronę Grybowa :D a raczej jego piękną okolicę 8) jednym słowem:"wsi spokojna, wsi wesoła..." Zawsze o tym marzyłam :lol:

Pozdrawiam

Perłóweczka
17-06-2009, 22:27
kochaniutka te twoje widoki to mnie powaliły :o są boskieeee
ja tez chcę takie :(

kawika
18-06-2009, 07:34
No to całkiem niedaleko od siebie mieszkamy.
Ja też z miasta na wieś. A co???!!!

kala67
20-06-2009, 20:59
Rany !!!! ale Wy macie widoki z okien !!!!!!
zazdoroszcze naprawde:)

Junona
22-06-2009, 00:53
wpadlam sie przywitac, dzialka z punktem widokowym po prostu boska, bede podczytywac nadal, pozdrawiam.

kala67
22-06-2009, 21:22
A my od kilku lat jeżdzimy na narty w Twoją okolice:))
pozdrawiam!!

margay
22-06-2009, 21:56
A ja mieszkam tu od urodzenia i nie umiem jeździć na nartach :o :roll: Tylko ode mnie jest jeszcze spory kawałek do stoków z prawdziwego zdarzenia, no chyba że do Krynicy Górskiej. A wy na jakim stoku szusujecie?? 8)

kala67
22-06-2009, 22:13
Krynica- Słotwiny, Wierchomla, Sucha Dolina i ciut dalej Czorsztyn-sky :))
super macie tam górki na narty!!

Perłóweczka
27-06-2009, 22:55
witam.
no to trochę się mieliscie z tą studzienką :o przez te nieszczęsne deszcze to tyle jest zamieszania ze szok. sama byłam teraz w Polsce to widziałam co się dzieje. u nas przez to dach na raty był robiony bo jak nie deszcz to silny wiatr :evil:
nalezy Ci się odpoczynek tak więc miłego weekendu u teściowej :wink:

margay
28-06-2009, 13:16
dzięki Perłóweczko :D

wszystkim ta pogoda psuje plany :evil: Teściów mam na podkarpaciu, a tu weekend był bardzo ładny (o dziwo) :D :D Za to dzisiaj z samego rana zadzwoniła moja mama, że u nas była w nocy okropna burza, zalało ośrodek zdrowia :o poza tym mieszkamy w górzystym terenie więc z każdej górki woda rzeką płynie do miasteczka, które leży akurat w dolince. Rodzice całą noc nie spali, bo jeździli patrzyc na strumyk, który płynie przy mojej pracy, bo się bali, że wyleje :o (a prowadzę prywatny interesik). Dzięki bogu nic się nie stało ale podobno mało brakowało :o Zawsze się coś dzieje jak tylko nogę chylę :roll: :-?

Perłóweczka
29-06-2009, 20:24
oglądam cały czas relacje z miejsc zalanych :o ręce opadają. takie nieszczęscia dotykają ludzi :( niektórzy cały dorobek w jednej chwili tracą.
całe szczęscie ze Was ominęło .

Perłóweczka
01-07-2009, 00:24
Hellooooo co u Was
jak pogoda ??? :o

kala67
01-07-2009, 06:42
Witam:)
u nas od rana sloneczko za oknem :wink:

margay
01-07-2009, 14:14
u nas też cieplutko,wręcz upał :lol: ... nareszcie :roll: , tylko dlaczego zawsze w tygodniu jak trzeba w pracy siedziec :-?

Jeśli chodzi o tematy budowlane to u nas przestój :evil: płytę można już rozszalowywac a ekipy jak nie było tak nie ma :o Kończą podobno gdzieś pracę, bo ich pogoda trochę wstrzymała :-? Mają przyjśc w poniedziałek...mam nadzieję, że pogoda wytrzyma :-? A tymczasem mąż z tatą i bratem sami wzięli się za rozszalowywanie :o Ja nie wiem za co ja tej ekipie płacę :roll: :o Przyjdą na gotowe.

Jak wreszcie przyjdą to znowu będę systematycznie zdawała fotorelację z budowy :lol: :D Już mnie wkurza ta bezczynnośc, taka piękna pogoda a u nas na budowie ani żywej duszy :roll:

pozdrowienia dla was dziewczynki :D

aspect
03-07-2009, 00:13
Napisalem pięknego posta a tu wszystko wcięło w necie. Zapomniałem że murator nie działa po północy :evil: :evil: :evil: :evil:
W skrócie było o tym że to mój pierwszy post u Ciebie a myslałem że juz sie zameldowałem w Twoim dzienniku :oops: :oops: :oops: :oops:
U nas cisza, mam nadzieje, że w końcu jutro zalejemy podłoge na gruncie. Pogoda beznadziejna. W ciagu dnia parówka a wieczorem burza za burzą. Po zalaniu będzie przestój do początku sierpnia, w końcu wymarzony urlopik :D :D :D
Życzę szybkiego powrotu ekipy :lol:

margay
03-07-2009, 13:47
Żeby było sprawiedliwie ja odpisałam i przerwało mi połączenie :o (bezprzewodowy internet) :roll:

Witam w moich skromnych progach :D :lol:

Nawet nie wiedziałam że murator nie działa po północy bo chodzę spac z kurami :o, ale obawiam się, że jak we wtorek przyjdą moje majstry to znowu zacznie się u mnie bezsennośc :roll: i pewnie będę buszowac w nocy po dziennikach :-?

na temat pogody to nie chce sie mi już gadac :evil: Normalnie porażka!

Dzięki za odwiedziny, lecę oglądac teraz twoją posiadłośc :D :wink:

aspect
03-07-2009, 20:44
dzisiaj posiadłość wzbogaciła się o świeżą warstwe betonu :D :D :D :D :D
zdjęcia zapodam wieczorkiem (późnym)

Perłóweczka
04-07-2009, 21:43
No to razem z Tobą czekamy na ekipę :wink:
tak to jest jak nie pogoda to znowu ekipa nawala :evil:
ale jak przyjdą to bedzie juz z górki. no i pogoda musi być zeby prace szły do przodu :wink:

margay
05-07-2009, 14:14
Dzięki,

Od wtorku trzymajcie kciuki...strasznie się boję o wykonanie dachu... :-? Ja już po nocach nie śpię :(

Dobra!! Biorę się w garść!! Może tym razem będzie wszystko OK?? :roll:

Na pewno codziennie będę zdawała relację z placu bud..... nie boju :lol: :lol: :o

Perłóweczka
06-07-2009, 21:17
Od wtorku trzymajcie kciuki...strasznie się boję o wykonanie dachu... :-? Ja już po nocach nie śpię :(

trzymam i to mocno :wink:
ale ty tak nie bój się na zapas :evil: musisz być dobrej myśli :wink:
choc patrząc na wasz dach to napewno z nim duzo pracy jest :o
ale efekt wynagrodzi wszystko :P
oj czekam tez bo bardzo podoba mi się twoj domek. u nas niestety nie pozwalano na początku dachów czterospadowych a teraz mozna :evil: ale teraz to juz moj dom stoi i jest dwuspadowy ale podoba mi sie bardzo :wink:

margay
07-07-2009, 09:39
Dzięki za dobre słowo :D

Twój domek jest śliczny, przecież to archon :D a z tej pracowni większośc to perełki :D

Jestem dobrej myśli, choc jeszcze do dnia wczorajszego prześladował nas pech :-? :evil: No na prawdę trzeba miec "szczęście"!!! :evil: Mąż rozciął sobie brechą czoło, dobrze że nie trzeba było zszywac :-? A ja wlazłam na gwoździa :o :roll: Myślałam że zemdleję z bólu. Oczywiście do tego szczepionka na tężca a teraz kuśtykam na jedną nogę :roll:

A do tego mojemu bratu który pomaga przy rozszalowaniu płyty, zginął na budowie złoty łańcuszek :o ( nowiuśki ) :-? Akcja poszukiwawcza trwała do późnych godzin wieczornych. Ponieważ brat był bliski ataku serca :D obudziłam więc mojego czteroletniego syna żeby go przesłuchac. Mały taki zaspany mówi:" pzeciez włozyłem go do ceglanej dziurki" :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :P :roll: I tym miłym akcentem zakończę moje wywody :wink:

Perłóweczka
08-07-2009, 23:11
Mały taki zaspany mówi:" pzeciez włozyłem go do ceglanej dziurki" :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :P :roll: I tym miłym akcentem zakończę moje wywody :wink:

:lol: :lol: :lol: to dobre :P
napewno wujek ucieszonyyyyyy :o

Perłóweczka
08-07-2009, 23:16
Jestem dobrej myśli, choc jeszcze do dnia wczorajszego prześladował nas pech :-? :evil: No na prawdę trzeba miec "szczęście"!!! :evil: Mąż rozciął sobie brechą czoło, dobrze że nie trzeba było zszywac :-? A ja wlazłam na gwoździa :o :roll: Myślałam że zemdleję z bólu. Oczywiście do tego szczepionka na tężca a teraz kuśtykam na jedną nogę :roll:

no to mieliscie wesoło :o ....dobrze ze wszystko ok :wink:
a schody wyglądają super . napewno wyjdą super i tym razem uda się chłopaką stworzyc piękne schody :wink:

margay
08-07-2009, 23:50
też mam taką nadzieję :wink: byle były funkcjonalne i wygodne :wink:

Ps. Brat się bardzo ucieszył :o :lol: :lol: a na pewno nauczył się nie zostawiać takich rzeczy przy małych "odkrywcach" :lol: :lol: :lol: :wink:

Gwoździk
09-07-2009, 19:43
.... no to rewizyta :D :D :D

... Napisałaś u mnie tak jakby Ci dom się walił :wink: ... a tu widzę budowanie jeszcze szybsze niż u kawiki :D :D :D

... schody poprawione ... i to najważniejsze :D


... a okolicy to pozazdrościć tylko można :o :o :o

PS. ... podczas budowy na pewno można ponarzekać na "pagórkowatą" działkę ... ale takie są najlepsze.... bo można je pięknie zagospodarować :D ...
... gdyby była płaska to tak jakbyś mieszkała na Mazowszu ... bo tam wszystko płaskie ... a czuję, że Małopolska odpowiada Ci bardziej ...


... mi też ... ale niestety tam nie mieszkam.... :(



... jeszcze tu wpadnę ... ale za 3 tygodnie ... bo wyjeżdżam na 3 tygodnie ...Pozdrawiam :D :D :D

majamp
09-07-2009, 20:41
No nie mogę widoczki- obłędne!!! Szczerze zazdroszcze 8) :oops:

Nie dziwie się, że panikujesz przed dachem. U nas największym stesem były fundamenty- małe hopla mojego męża :wink:

Do dachu bierzemy inną ekipe- naszej nie ufamy na tyle.

Pozdrawiam i życze więcej słońca, bo u nas ostatnio też deficyt.

margay
09-07-2009, 20:55
Każdy marzy o swoim miejscu na ziemi a jak go już ma, to uważa go za najpiękniejsze miejsce na świecie ( bo własne). Jeden ma piękny widok a drugi piękny staw z dorodnymi wacusiami :D A wszystkiego mieć nie można i bardzo dobrze, bo jest o czym marzyc i dążyć do obranych celów... :wink:

Dzięki za odwiedziny i serdecznie zapraszam :D

margay
09-07-2009, 21:03
No nie mogę widoczki- obłędne!!! Szczerze zazdroszcze 8) :oops:

Nie dziwie się, że panikujesz przed dachem. U nas największym stesem były fundamenty- małe hopla mojego męża :wink:

Do dachu bierzemy inną ekipe- naszej nie ufamy na tyle.

Pozdrawiam i życze więcej słońca, bo u nas ostatnio też deficyt.

Dzięki za odwiedziny :D

Tak...zaufanie do ekipy to najważniejsza rzecz :-? Moje też zostało nadszarpnięte, ale ekipa została, a ja modlę się żeby już wszystko było ok :roll:

Słoneczko się przyda :lol: dzięki, ja też życzę wam udanej pogody i najlepszej ekipy do dachu po słońcem :D

Perłóweczka
09-07-2009, 22:29
coraz piękniej domek wygląda a jak jeszcze przyjdzie dach to ho ho ho....
dosyć wysoką sciankę kolankową macie czy była taka w projekcie czy sami podniesliscie??? my tez swoją podnosilismy i nawet to nic nie zmieniło w wyglądzie zewnetrznym - a tego sie troszkę obawialismy - jest ok :wink:

margay
10-07-2009, 09:04
Perłóweczko,

podnieśliśmy ściankę kolankową o jednego pustaka, bo w projekcie wydawała się nam za niska :-? mało funkcjonalne by były te skosy :roll: Ale zamówiliśmy proporcjonalne dłuższe krokwie więc dach to zamaskuje :wink: i ta różnica na zewnątrz nie będzie się rzucac w oczy :D Przynajmniej taką mamy nadzieję 8)

Skoro u ciebie nic nie zauważyłam, a domek jest proporcjonalny i zgrabny to ja się już nie przejmuję :D musi byc dobrze i już!! :wink:

pozdrawiam

kawika
10-07-2009, 09:19
margay kochana jak mogłaś????


A ja mieszkam tu od urodzenia i nie umiem jeździć na nartach :o :roll: Tylko ode mnie jest jeszcze spory kawałek do stoków z prawdziwego zdarzenia, no chyba że do Krynicy Górskiej. A wy na jakim stoku szusujecie?? 8)

Krynica-Zdrój Ci powtarzam Krynica-Zdrój - to przecie ja tu mieszkam to moje miasto rodzinne jest...

też nie umiem na nartach jeździć :oops:

kawika
10-07-2009, 09:24
margay - nic się nie martw, z ekipami każdy musi swoje przejść, będzie dobrze zobaczysz

margay
10-07-2009, 10:52
Krynica-Zdrój Ci powtarzam Krynica-Zdrój - to przecie ja tu mieszkam to moje miasto rodzinne jest..

:oops: Myślałam, że ty z okolic Chełmca pochodzisz :D (ale to pewnie na rzut beretem jest od Krynicy) :D
Ja mam do Krynicy 30 km, ale jestem dośc częstym bywalcem, dla relaksu, żeby się prześc koło pijalni i wody napic dla zdrowotności :P


też nie umiem na nartach jeździć

:lol: :lol: :lol: :o to jesteśmy udane, ja może kiedyś spróbuję :P 8)

Pozdrawiam i życzę powodzenia przy wykończeniówce

:D [/quote]

kawika
10-07-2009, 11:10
No do Chełmca moja droga to ponad 30 km. a ja jeszce za Chełmcem się buduje.

A Krynicy to tak szczerze mam dosyć po 33 latach....

A z wykończeniówką to mój małżonek będzie się męczył.

A co?!!!

Jak chciał to ma!!!!!!!!

margay
10-07-2009, 15:10
ooo qrcze :o to tam i z powrotem na budowę trochę kilometrów nakręcisz :o :roll: Ja mam na budowę 3,5 km i wydaje mi się że co chwilę trzeba tankowac benzynę :o

A małżonek jak sam będzie robił to troszkę się namęczy ale za to będzie miał pewnośc, że ma zrobione dobrze i solidnie :D A jaka satysfakcja... :o :lol:

Zamieszczaj zdjęcia,bo jak zaczniemy go tu na forum zachwalac to jeszcze bardziej się będzie starał :lol: :lol: i będziesz miała pięknie domek wykończony :lol:

Ps. jak można miec dośc Krynicy????? :oops: No chyba że kuracjuszy... :lol: :lol:

Perłóweczka
10-07-2009, 19:35
podnieśliśmy ściankę kolankową o jednego pustaka, bo w projekcie wydawała się nam za niska :-? mało funkcjonalne by były te skosy :roll: Ale zamówiliśmy proporcjonalne dłuższe krokwie więc dach to zamaskuje :wink: i ta różnica na zewnątrz nie będzie się rzucac w oczy :D Przynajmniej taką mamy nadzieję 8)


skoro przedłużaliscie krokwie to napewno będzie dobrze bo my nic wiezby nie zmienialismy i było ok. a przyznam ze bardzo sie tego bałam.mi tez wydawało sie za niska scianka i odrazu była mowa o podniesieniu . odrazu na górze lepiej :wink:

taka_ja & taki_on:)
11-07-2009, 17:55
Witam...
Przeczytałam dziennik i czekam na kolejne wpisy i fotki :wink:
Widoki ładne... :wink:
Domek widzę, że rośnie jak na drożdżach...
Przepraszam, ale z pechowego Waszego dnia ciut musiałam się pochichrać... zwłaszcza z poszukiwań łańcuszka i tekstu synka :lol:
My też ostatnio mieliśmy jakiś pechowy dzień, jak nie poszukiwania klucza do śrub, to przejechanie autem dużego fleksa -Bogu dzięki tarczę tylko szlag trafił... a potem musieliśmy zbrojenie rozbroić, bo okazało się ciut za wysokie...
Czasami są takie dni, że człowiek strasznie jakiś taki zakręcony :wink:
Już patrzeć jak będziecie mieli dach i wszystko będzie dobrze :D
Życzę powodzenia w dalszych etapach budowy i b. dobrej -fachowej ekipy :wink: Bo ta od schodów... to nie wchodzili na szalunek i niewidzieli :roll: Ale grunt, że to za Wami... :wink:

margay
11-07-2009, 22:32
Witam,

Dziękuję za dobre słowo :D Jeśli chodzi o pechowy dzień to tylko z gwoździa w nodze śmiac mi się nie chciało :-? a z łańcuszka to miałam ubaw po pachy :lol: :oops:


a potem musieliśmy zbrojenie rozbroić, bo okazało się ciut za wysokie...

:-? to też macie przeboje :roll: wkurza jak się coś dwa razy robi...no ale to są "uroki" budowy


Życzę powodzenia w dalszych etapach budowy i b. dobrej -fachowej ekipy Bo ta od schodów... to nie wchodzili na szalunek i nie widzieli Ale grunt, że to za Wami...

....ekipa do dachu ta sama... :-? :o stąd moje obawy o dach. :roll: No ale nie ma co się na zapas martwic, wychodzę z założenia że schody to jednorazowy "incydent". Będziemy ich bardzo pilnowac i uczulę kierownika budowy żeby przy dachu częściej przyjeżdżał (w końcu za nadzór nie małą kaskę biorą...)

dziękuję za odwiedzinki i zapraszam :D

kala67
12-07-2009, 08:17
Witam:)
widze, że prężnie idziecie w góre:)
czekam na nowe fotki :lol:

margay
12-07-2009, 10:34
Witam

Zdjęcia uzupełnię w poniedziałek wieczorkiem, sama jestem ciekawa co zrobili przez ostatnie 2 dni bo musieliśmy wyjechac :-?

pozdrawiam

Junona
12-07-2009, 14:40
gratuluje kolejnych postepow budowlanych :)
to jest etap gdzie te postepy sa widoczne golym okiem z dnia na dzien, potem juz jest tylko taka stagnacja i ciagly odplyw gotowki, be takich spektakularnych efektow :wink:
pozdrawiam, milego popoludnia.

taka_ja & taki_on:)
13-07-2009, 21:10
Witam...
Na zdjątka poczekam... a nie martw się wsio będzie ok :wink:

Perłóweczka
14-07-2009, 16:57
Gratuluje postępów : wieńca, przedewszystkim schodów :o mam nadzieje ze juz wypróbowałaś i pobiegałaś kilka razy :wink:
a co do tarasów to jestem ciekawa jak je sobie wymysliłaś :o a jeszcze troszkę i napewno polezysz sobie na lezaczku 8)
także czekamy na foto-relacje :o

margay
14-07-2009, 22:11
Dzięki jak tylko będzie coś widać konkretnego z tarasami to od razu zasypię dziennik zdjęciami :o :lol: Nar azie koparka wykopała dół na fundamenty (ok 1 m), chłopaki zrobili zbrojenie i jutro zaleją. Ale efekty będą dopiero jak zaszalują, bo taras będziemy robić też z B-20. Od strony z wykuszem taras będzie miał szerokość na 4,5 m (oczywiście razem z podcieniem):o :o :P będzie na czym odpoczywać i pić poranną kawusię 8) A na elewacji tylnej będzie miał 2,5 m ( w projekcie na 1,8 ....a co, jak szaleć to szaleć! :P

Perłóweczka
15-07-2009, 09:52
A na elewacji tylnej będzie miał 2,5 m ( w projekcie na 1,8 ....a co, jak szaleć to szaleć! :P

szalej ...szalej bedzie gdzie potem lezec i odpoczywać po zakończonej budowie :wink: gorzej potem z obłożeniem płytkami ojoj...trzeba trochę m2 płytek :lol: mój mąż mówił do mnie ...widzisz ten taraz Ty juz lepiej zaczynaj pracowac na te płytki :lol: chciałaś duzy taras :o

:lol: :P :lol:

margay
15-07-2009, 10:15
No tak..... :-? A później będzie...
http://www.bibliotekazpszio.republika.pl/spocony.GIF
http://www.bibliotekazpszio.republika.pl/spocony.GIF
http://www.bibliotekazpszio.republika.pl/spocony.GIF
Ale pocieszam się że do płytek jeszcze daleko, więc będę się martwic później.. :-? :wink:

kawika
15-07-2009, 13:34
Doberek.
Chwilkę mnie nie było. Kurde czasu na nic nie mam. Gratuluję wieńca i schodków.!!!!



Ps. jak można miec dośc Krynicy????? :oops: No chyba że kuracjuszy... :lol: :lol:

Uwierz mi można. :oops:

A co do płytek to się rozglądaj, zobaczysz jak to szybko zleci.

Męża nie chwalę bo za pewnie by się poczuł.

margay
15-07-2009, 15:41
A co do płytek to się rozglądaj, zobaczysz jak to szybko zleci.
:( :( :cry: :cry: nie zleci.....na ten rok przewidziany SSO....powód prosty i przewidywalny......koniec kasy :-?

kawika
16-07-2009, 07:45
Zleci zleci, zobaczysz.
Jak jest jakiś cel to czas bardzo szybko leci.

margay
16-07-2009, 22:20
Mam nadzieję :D Na szczęście mam gdzie mieszkać :lol: więc powolutku domek się będzie wykańczał :wink:

majamp
17-07-2009, 22:37
Dziewczyny środek lata a Wy o nartach :roll:

Ja rozumiem, że upały, ale bez przesady :wink: 8)

Perłóweczka
17-07-2009, 22:44
Dziewczyny środek lata a Wy o nartach :roll:

Ja rozumiem, że upały, ale bez przesady :wink: 8)

moze i dziwne ale bardzo sensowne poniewaz zapaleni narciarze to juz od lata sie przygotowują :wink: a margay to ma takie widoki i górki pagórki to smiało moze w lato zjezdzać ...po trawce :lol:

Perłóweczka
17-07-2009, 22:49
własnie podziwiałam Twoje piekne tarasy i jestem pod wrazeniem. śliczne i bardzo duzeeee :o lubie takie .
betonu to z pewnoscią wejdzie duzooo.
będzie gdzie się rozłożyć z kocykiem , wypic kawkę w piękny poranek.
schody wejsciowe wyszły wam super i pogratulować tacie pomysłów.
czekam na foteczki po zalaniu duzych tarasów :wink:

ps. a prace w mini są jak najbardziej wskazane w upalne dni 8)

margay
17-07-2009, 22:59
Dziewczyny środek lata a Wy o nartach :roll:

Ja rozumiem, że upały, ale bez przesady :wink: 8)

Najśmieszniejsze że ani ja ani kawika nie umiemy jeździć na nartach :o mimo że mieszkamy tu od urodzenia, a o nartach pisała, że jeździ w nasze strony koleżanka kala67 która mieszka na pomorzu... :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

margay
17-07-2009, 23:12
własnie podziwiałam Twoje piekne tarasy i jestem pod wrazeniem. śliczne i bardzo duzeeee lubie takie .
betonu to z pewnoscią wejdzie duzooo.

Dzięki pikne :D Ojjjjjjj dużo betonu... :-? :roll: Ale dodatkowe pomieszczenie jakie zyskamy też będzie duże :D


będzie gdzie się rozłożyć z kocykiem , wypic kawkę w piękny poranek.

Nie mogę się już doczekać...w pierwszą noc po przeprowadzce śpię na tym kocyczku na tarasie, patrzę na gwieździste niebo i wdycham swojskie zapachy...


ps. a prace w mini są jak najbardziej wskazane w upalne dni

To nie było w planie... :-? :roll: Miałam tam podjechać tylko na minutkę strzelić ze 3 foty, a tu masz... :evil: Nie lubię na budowie wyglądać jak FUNIA MUNIA w mini i złotych klapeczkach... :roll: (więcej nie uciekam z pracy 8) )

taka_ja & taki_on:)
18-07-2009, 21:47
Witammmmmmmmmmmm :wink:
Dziennik fotorelacje i kolejne posty przeczytałam...
Jestem mile zaskoczona, że ktoś o mnie- Miśce wspomina.... :D
Ja tez lubię spódniczki mini... własnie dzisiaj zapomniałam się w sklepie, sięgając na dolną półkę po przyprawę (też nie mieli gdzie połozyć), nagle zapaliła mi się taka lampka kontrolna, odwracam się i...
i Pan koło chłodziarki nagle szybko sie odwrócił ... :roll: :o
Echhhhhhhh... chłopina se zerknał... :lol:
ale wracam do schodów i tarasów...
Bosheeeeeeeeeeeeeeeeee jak patrzę na nie..to wiem, że takie wysokie szalunki będą i u nas... i przy tym full betonu... Ale znając zycie przywieziemy te duże kamienie betonowe, bo tak nieraz robiliśmy...
Albo słupki betonowe ze starego ogrodzenia betonowego tez były wykorzystane :wink: A zdanie: - schody w schodach - superrrrrrrrrrrrr... :wink:
Taras widać, że będzie nie malutki, a i schody, jak i tarasik maja fajne kształty.
Co do schodów, to ostatnio planowaliśmy zrobić, ale stwierdziliśmy, że gdy dach znajdzie się na więźbie, wtedy rozplanujemy jak te schody zrobić... bo ma byc taki wystający nieduzy daszek...
Co do schodów dumamy o stopniu -podstawie schodów - na samej górze, o wielkości 2,10x 2,10. Ale zobaczymy jak to wyjdzie w praniu...
Ale u mnie taras - narazie ma 33 metry, dojdzie kotłownia, to niewiem, czy się nie powiekszy :o , będzie za rokkkkkkkkkkkkkkkk...
Ale Tobie zazdroszczę tarasiku, bo sama bym tak już pojechała nawet w niedzielę i walnęłabym się na maksa na kocyku...
Chociaż teraz mam miejsce tez na opalanie... kiedys na dach nawet wlazłam... bałam się, że jak zasnę to zjadę, to nogi miałam niedaleko komina... :lol: A tak w ogóle to mam chyba lęk wyskości... chociaż po wysokim rusztowaniu chodzę... tylko zatrzęsie się, to mam czasami pietra... :wink:
Życzę powodzenia w kolejnych etapach budowania domku... :wink:

margay
18-07-2009, 22:08
własnie dzisiaj zapomniałam się w sklepie, sięgając na dolną półkę po przyprawę (też nie mieli gdzie połozyć), nagle zapaliła mi się taka lampka kontrolna, odwracam się i...
i Pan koło chłodziarki nagle szybko sie odwrócił ...

:lol: :lol: :lol: To se chłopina nastrój poprawił..hihihi....a tyle jego :lol: :lol:


Ale u mnie taras - narazie ma 33 metry, dojdzie kotłownia, to niewiem, czy się nie powiekszy

:o :o :o to też ogromny :o oj rok szybko zleci i będziesz się z miśkiem na nim wylegiwać 8) 8) :wink:


A tak w ogóle to mam chyba lęk wyskości.

Ja też :roll: tzn. wleźć - wlezę :lol: :lol: A później do zejścia o mało nie trzeba dźwigu wołać :o :o :roll:


Życzę powodzenia w kolejnych etapach budowania domku...

nawzajem... :D :wink:

waldi8321
20-07-2009, 13:17
Wpadłam z rewizytą :) ale się u Was dzieje....:o
Przygoda ze schodami to dopiero było.... :roll: ....dobrze,że się dobrze skończyło,że w porę zauważyliście....:)
My mieliśmy podobnie z otworami okiennymi na parterze :roll: ekipa zrobiła za małe i trzeba było ciąć pustaka,żeby okna weszły :-? Dobrze,że drzwi balkonowe zrobili dobre,bo tak,to nie wiem ,co by było, bo przecież w dół się nie da,a nad jest nadproże...:roll:
A tata z tego co widzę,to ma dobre pomysły :) i praktyczne :wink: no bo na zaokrąglonym tarasie to by drożej wyszło i dużo docinania i w ogóle robocizna trochę droższa...:roll: a pomysł schody w schodach super :lol::lol: trzeba jak najwięcej wykorzystywać,bo przecież tyle materiału z budowy zostaje,to szkoda,żeby się zmarnowało.....

Mam nadzieję,że wreszcie Wam dowiozą drewno na dach,bo bez tego ani rusz...:roll:....któż Ciebie zrozumie lepiej od nas - kobitek budujących i czekających z niecierpliwością na kolejne efekty prac :wink:

waldi8321
20-07-2009, 13:20
O Boshe....teraz dopiero zauważyłam,że to kolejna Gosia :lol: Jak na razie to nasze kółko zostaje zdominowane przez Gosie i Asie hihihihihi...:lol::wink:

margay
20-07-2009, 17:20
Mam nadzieję,że wreszcie Wam dowiozą drewno na dach,bo bez tego ani rusz.......któż Ciebie zrozumie lepiej od nas - kobitek budujących i czekających z niecierpliwością na kolejne efekty prac

Witaj i dzięki serdeczne za dobre słowo :D

Drewno obiecali już na 1000% na jutro rano (7 godz), mam nadzieję że już dotrzymają słowa :roll: ...bo jak nie....to lecę z nimi na czarną listę! :lol: za to, że są niesłowni i robią z ludzi pajaców! Ale oni to pewnie będą mieli dooopie, bo maja zleceń tyle że hohohohhohoooooooo i przez to się nie wyrabiają :roll:

Tak to prawda - kobitki budujące są super a szczególnie te z "koła" :lol: Wsysłam w to forum na dobre, można się pożalić, pochwalić, podziwiać efekty u innych...normalnie jak terapia :lol: :lol: :lol: :o

margay
20-07-2009, 17:21
O Boshe....teraz dopiero zauważyłam,że to kolejna Gosia :lol: Jak na razie to nasze kółko zostaje zdominowane przez Gosie i Asie hihihihihi...:lol::wink:

Też to zauważyłam.... :lol: same Gosice :lol: :lol:

Perłóweczka
20-07-2009, 22:26
O Boshe....teraz dopiero zauważyłam,że to kolejna Gosia :lol: Jak na razie to nasze kółko zostaje zdominowane przez Gosie i Asie hihihihihi...:lol::wink:

Też to zauważyłam.... :lol: same Gosice :lol: :lol:

dlatego ze u nas w kółku są:
-GOSIE
-ASIE
-ANIE
-IZUNIE
-OLUNIE
kurcze chyba nikogo nie pominęłam :oops:

A teraz czekamy na drewno dla Gosi :wink: musi sie pojawic jutro rano bo jak nie to Panie z koła wpadną do tartakuuuu i zrobią porządek :lol: :P :lol:

waldi8321
20-07-2009, 22:49
dlatego ze u nas w kółku są:
-GOSIE
-ASIE
-ANIE
-IZUNIE
-OLUNIE
kurcze chyba nikogo nie pominęłam :oops:

Hihihi :lol::lol:


A teraz czekamy na drewno dla Gosi :wink: musi sie pojawic jutro rano bo jak nie to Panie z koła wpadną do tartakuuuu i zrobią porządek :lol: :P :lol:

Racja!! Jak wparujemy do tartaku,to takiego szumu narobimy,że gościu sam zaproponuje,że w ramach rekompensaty więźba na budowę następnego domu gratis :lol::lol::wink:

margay
21-07-2009, 09:17
dzięki dziewczyny, koffane jesteście!! :lol:

Drewno przywieźli, ale tylko częśc :-? :roll: chyba na otarcie łez, albo żeby mąż tam przestał wydzwaniac co 5 min :roll: Reszta jutro :o
mam nadzieję, że z tego co dostarczyli chłopaki z ekipy już dziś coś sklecą :-?


A teraz czekamy na drewno dla Gosi musi sie pojawic jutro rano bo jak nie to Panie z koła wpadną do tartakuuuu i zrobią porządek


Racja!! Jak wparujemy do tartaku,to takiego szumu narobimy,że gościu sam zaproponuje,że w ramach rekompensaty więźba na budowę następnego domu gratis


to się nazywa wsparcie kobiet z:
http://1.1.1.4/bmi/www.bibliotekazpszio.republika.pl/sm-b__34_.gif

Perłóweczka
21-07-2009, 22:14
to się nazywa wsparcie kobiet z:

http://www.bibliotekazpszio.republika.pl/sm-b__34_.gif


Ooooo :o ale my uroczo wyglądamy ...i jak się trzymamy razem :P juz to widze ze jak byśmy ruszyły razem załatwiać różne sprawy budowlane to wszyscy by wymiękali 8) i szło by prędziutko :wink:

A$IA
22-07-2009, 15:40
Nie wiem jak wam,ale mi to już od tego kręcenia dawno by się w głowie zawróciło :lol:

waldi8321
22-07-2009, 15:59
Nie wiem jak wam,ale mi to już od tego kręcenia dawno by się w głowie zawróciło :lol:

Nio troszeczkę :lol::lol: Po takim kręceniu to by później pomyśleli,że my jakieś pijane chodzimy :o:wink::lol:

taka_ja & taki_on:)
22-07-2009, 21:24
O Boshe....teraz dopiero zauważyłam,że to kolejna Gosia :lol: Jak na razie to nasze kółko zostaje zdominowane przez Gosie i Asie hihihihihi...:lol::wink:

Też to zauważyłam.... :lol: same Gosice :lol: :lol:

dlatego ze u nas w kółku są:
-GOSIE
-ASIE
-ANIE
-IZUNIE
-OLUNIE
kurcze chyba nikogo nie pominęłam :oops:

A teraz czekamy na drewno dla Gosi :wink: musi sie pojawic jutro rano bo jak nie to Panie z koła wpadną do tartakuuuu i zrobią porządek :lol: :P :lol:
Kurcze a ja raz Gosię nazwałam chyba Magdą :o :lol:
Teraz trzeba podliczyć ile nas jest...
-Małgorzaty 3
- Joanny 3
- Anna 1
- Izabelka 1
- Ola (Aleksandra?) 1
- Magda 1
Kurcze chyba pominełam kogos..tak mi się wydaje... :wink: :roll:

taka_ja & taki_on:)
22-07-2009, 21:30
Nie wiem jak wam,ale mi to już od tego kręcenia dawno by się w głowie zawróciło :lol:

Nio troszeczkę :lol::lol: Po takim kręceniu to by później pomyśleli,że my jakieś pijane chodzimy :o:wink::lol:
By się ludzie dziwowali, że my takie zakręcone, a jak takie rozgadane byśmy wpadły do takiego markietu budowlanego :wink: to było by znacznie wszystko faktycznie szybciej załatwione :D
Wsio z głowy ... anjabardziej by sprzedawcy sie dziwili i cieszyli, że taki babiniec maja z głowy..ahahaha
http://www.fotoszok.pl/albums/userpics/14285/36_20_3.gif

Perłóweczka
22-07-2009, 22:56
Gosieńko wrzucaj foteczki na NK :wink: niewymigasz się nam :lol:

waldi8321
22-07-2009, 23:54
Gosieńko wrzucaj foteczki na NK :wink: niewymigasz się nam :lol:

Miałam się o to samo upomnieć,a tu już wstawione :D a już myślałam,że nie do tej Gosi co trzeba zaproszenie wysłałam :roll::lol: ale sprawdziłam sobie co nieco i trafiłam w dziesiątkę :D:P

margay
23-07-2009, 09:49
Gosieńko wrzucaj foteczki na NK niewymigasz się nam

nawet nie próbuję się wymigac...po linkach które mi wysłałaś zaraz zaczęłam wstawiac foty. :D Mój profil już długo był pusty, no ale zobaczyc was i nie pokazac siebie to byłby "szczyt bezczelności" :lol: :lol: :lol: :o

Perłóweczka
23-07-2009, 21:26
Spisałaś się na szóstkę :wink: zdjęcia wstawione :wink: i dodam ze bardzo fajne. laseczka z Ciebie. teraz lepiej będzie sie pisało :P

Perłóweczka
23-07-2009, 21:40
Gosiu widzimy ze nasze wsparcie kobiet z kółka pomogło :lol: i wiezbe szybko dostarczyli :o
Oojjjojjj rzeczywiście pięknie się prezentuje na domku drewienko . teraz dom nabiera rzeczywistych kształtów i pięknieje w oczach :o

waldi8321
24-07-2009, 01:25
No i proszę !! Dach już powstaje :D Spisałyśmy się na 6+ :wink::lol: 8)
Jak tak patrzę na jedno z ostatnich zdjęć,to domek wydaje mi się taaaaaki duży :o:D Pięknie już wszystko wygląda :)

margay
24-07-2009, 09:19
dzięki dziewczynki :D cieszę się, że się wam podoba - mnie też :D

Tylko w nocy spac nie mogłam jak usłyszałam jakie wietrzysko wieje :o wyobraziłam sobie że mi krokwie porwie :roll: A jak rano zobaczyłam na onecie, że 6 osób w Polsce zginęło to SZOK! :(


Jak tak patrzę na jedno z ostatnich zdjęć,to domek wydaje mi się taaaaaki duży

Zdjęcia robione od wykuszu, rzeczywiście sprawiają wrażenie jakby dom był duży :wink: Wkleję zdjęcie elewacji tylnej to zobaczycie jaki jest wąski :o Bo garaż jest wysunięty do przodu

taka_ja & taki_on:)
24-07-2009, 19:58
dzięki dziewczynki :D cieszę się, że się wam podoba - mnie też :D

Tylko w nocy spac nie mogłam jak usłyszałam jakie wietrzysko wieje :o wyobraziłam sobie że mi krokwie porwie :roll: A jak rano zobaczyłam na onecie, że 6 osób w Polsce zginęło to SZOK! :(


Jak tak patrzę na jedno z ostatnich zdjęć,to domek wydaje mi się taaaaaki duży

Zdjęcia robione od wykuszu, rzeczywiście sprawiają wrażenie jakby dom był duży :wink: Wkleję zdjęcie elewacji tylnej to zobaczycie jaki jest wąski :o Bo garaż jest wysunięty do przodu

Nuuuuuuuuuuu a cóż to ja jakaś spóźniona... :wink:
Gosiu... no w końcu, bo faktycznie z tym drzewem to jakieś szopki... Ale teraz jak patrzę na te zdjątka, to dom staje się domkiem... a jak przyjedzie dach, to w ogóle.
Faktycznie WASZ dom wydaje się taki dużyyyyyyyyyyyyyyy...
A mi mój dom wydaje się mały... ale tylko będą ściany to może inaczej będzie... chociaz wiem dokąd będzie kuchnia itp.
:wink:
Te wiatry są okropne, ostatnio stwierdzilismy, że jakbysmy chcieli mieć w przyszłości dachówkę, to na makasa każda będzie musiała mieć spinkę, o więźbe nie martwiłabym się, ale o dachówki tak. :roll:

A$IA
24-07-2009, 21:18
No pogoda daje poplić tego lata.Aaaa...wogól jest coraz gorzej i będzie. :-?
Ale mamy nadz.,że więźby nie porwało i świadczyć,to będzie dobrze o panach majstrach,że dobrze robią.Ja tez w nocy komplet tarasowy zbierałam jak usłyszałam jak wieje... :o
A domek juz widzę,że będzie mi sie podobał :D

Perłóweczka
24-07-2009, 21:32
A u nas dla odmiany no-stop lejeeee sobie deszczyk :evil:
juz bym chciała trochę w słoncu sie poprażyććććć 8)

margay
24-07-2009, 21:35
A mi mój dom wydaje się mały...
mi na początku też się tak wydawało :-? jak zobaczyłam fundamenty to pomyślałam, że ktoś sobie chyba jaja robi :o myślałam gdzie się te wszystkie pomieszczenia pomieszczą na tym fundamenciku :o ale jak już były ściany a szczególnie działówki to wszystko w oczach urosło :P


Te wiatry są okropne, ostatnio stwierdzilismy, że jakbysmy chcieli mieć w przyszłości dachówkę, to na makasa każda będzie musiała mieć spinkę, o więźbe nie martwiłabym się, ale o dachówki tak.

no właśnie, jeśli chodzi o spinki do dachówki to kupiliśmy na początku na co 6 dachówkę :o bo tak nam doradził pan na składzie budowlanym :roll: ale wczoraj mąż pojechał i dokupił drugie tyle, żeby było na co trzecią dachówkę, myślę, że to już w zupełności wystarczy. Wiem że mam ładny widok, ale nie chciałybyście poczuć jak tam w niektóre dni wieje :o :o :o Chłopaki z ekipy oczywiście kręcili nosem (bo więcej roboty), ale ja nie będę się później martwić o dachówkę przy pierwszej lepszej wichurze :D


Ja tez w nocy komplet tarasowy zbierałam jak usłyszałam jak wieje...

nie obraziłabym się jakby go do mnie przywiało :lol: bo w tym zestawie jestem zakochana od pierwszego wejrzenia :P :wink:

waldi8321
25-07-2009, 13:40
A mi mój dom wydaje się mały...
mi na początku też się tak wydawało :-? jak zobaczyłam fundamenty to pomyślałam, że ktoś sobie chyba jaja robi :o myślałam gdzie się te wszystkie pomieszczenia pomieszczą na tym fundamenciku :o ale jak już były ściany a szczególnie działówki to wszystko w oczach urosło :P

Nio.....też miałam takie wrażenie,jak zobaczyłam nasze fundamenty :o myślę sobie,o Boshe,ale ten domek mały będzie :roll: mam nadzieję,że jak nasz zobaczymy,to też okaże się,że wystarczająco miejsca :wink:

waldi8321
25-07-2009, 13:44
dzięki dziewczynki :D cieszę się, że się wam podoba - mnie też :D

Tylko w nocy spac nie mogłam jak usłyszałam jakie wietrzysko wieje :o wyobraziłam sobie że mi krokwie porwie :roll: A jak rano zobaczyłam na onecie, że 6 osób w Polsce zginęło to SZOK! :(

Widziałam te wiadomości wczoraj :( Najbardziej to mną wstrząsnęło w łódzkim - jak kobietę w samochodzie przygniotło drzewo i zginęła :cry: dzieciom na szczęście nic się nie stało,ale ona na dodatek w ciąży była :cry::cry: Jak sobie wyobrażę,co rodzina przeżywa,to nic tylko siąść i płakać :cry::(

Perłóweczka
27-07-2009, 19:44
Gosiu widzę ze Panowie zrobili Ci niespodziankę :o taki słupek w pokoju mozna świetnie wykorzystać :lol: tylko niech Ci go dobrze wyszlifują :roll: :lol: moze by tak wieczorki kobiece w nim urządzać 8)
a tak powaznie to mozna go fajnie wyeksponować i moze byc fajną ozdóbką pokoju.

taka_ja & taki_on:)
27-07-2009, 21:28
Ot to gość z Belgii... :wink:
Już pewnie odleciał...
No faktycznie niespodzianka ze słupem... ale ja tez uważam, tak jak Gosia, że jakby go tak wyszlifować, nawoskować , to akrobacje byś wyczyniała i pokój napewno nie był by juz pokojem gościnnym :wink: :lol:
Moja kolezanka mieszka na poddaszu, też taki słupek to norma..ale jest to właśnie słupek rzeźbiony- fajnie wygląda... gdzies widziałam na tkim słupku póleczki takie malutkie dookoła.. Może być ciekawą inspiracją z czasem :wink:

margay
27-07-2009, 21:36
też tak uważam, może być oryginalnie :lol:

tylko niech Ci go dobrze wyszlifują moze by tak wieczorki kobiece w nim urządzać

:lol: :lol: tak...pasowało by go na okrągło obrobić...i kurs tańca na rurze...albo męża będę przywiązywała 8) :P 8) :P .....ups :oops: wyobraźnia mi za bardzo pracuje :wink: :D

margay
27-07-2009, 21:41
[/quote]Ot to gość z Belgii...
Już pewnie odleciał...


W piątek po pracy ten z budowlańców, który jest gołębiarzem z zamiłowania, zabrał gołębia do siebie do domu, powiedział, że jak sobie jeszcze odpocznie to go wypuści. I w niedzielę wypuścił gołębia, bo one maja takie loty i musiał lecieć dalej...A jak dzisiaj przyjechali do nas na budowę to gołąb już siedział u nas w salonie i na nich czekał :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: chyba się mu u nas podobało, ale mam nadzieję, że nie będę musiała gołębnika robić :o :o :o :o :o

margay
27-07-2009, 21:43
nie wiem co ja to wymodziłam że moja odpowiedź w cytacie wylądowała :o ale ja taka"techniczna" jestem że wszystko jest możliwe :roll:

kala67
28-07-2009, 20:27
dlatego ja unikam cytatow jak ognia własnie :lol: :lol: :lol:
co tam nowego na budowie??
a co sie stało z gołębiem??? :o

taka_ja & taki_on:)
28-07-2009, 21:23
wiesz, trzeba było go dokładnie obejrzeć -gołebia, może miał wiadomość :lol:
Jakis list do Ciebie może był :wink:
Ale fakt faktem, fajną Wam niespodziankę zrobił... mam nadzieję, że sobie poleciał i doleci do celu... :D

margay
29-07-2009, 12:21
a co sie stało z gołębiem???
przedwczoraj go znowu ten gołębiarz z ekipy zabrał, wczoraj nie przyleciał,a jak będzie dziś to zobaczymy :D Może poleciał z powrotem do Belgii :D Po takim "szwedzkim stole" jaki mu mój mąż zgotował to na pewno nabrał dużo sił :D


wiesz, trzeba było go dokładnie obejrzeć -gołebia, może miał wiadomość
Jakis list do Ciebie może był

patrzyłam od razu :lol: pomyślałam:"może pocztowy" :o ale poza dwiema obrączkami nic nie miał.. :wink:

Perłóweczka
29-07-2009, 17:33
A ku-ku Małgosiu co słychać ???
jak tam wiezba juz pewnie skończona i właśnie świętujesz???
A tu chciałam przeprosić za niedopatrzenie :oops: wczoraj u Was było święto cztero latka :P chciałabym złożyć troszkę spóznione życzonka dla synusia :wink:

http://www.fotoszok.pl/albums/userpics/14003/kubu%B6.gif

margay
29-07-2009, 21:13
Gosiu, bardzo Ci dziękuję w imieniu synka....wzruszyłaś mnie...

Więźba skończona, tzn. konstrukcja na razie, bo teraz chłopaki murują ściany działowe na poddaszu, a dopiero jak skończą to będzie folia, łaty, kontrłaty i dachówka (chyba :oops: )

Byłam po pracy na budowie, zobaczyć jak wielkościowo będą wyglądały pokoje i łazienka, porobiłam zdjęcia więc zmykam teraz do dziennika opisywać....

Perłóweczka
29-07-2009, 21:17
porobiłam zdjęcia więc zmykam teraz do dziennika opisywać....

pilna uczennica z Ciebie :wink: zadanie zaliczone

Perłóweczka
29-07-2009, 21:56
muszę powiedzieć ze naprawde będziesz mieć duzeeee pomieszczenia a łazienki to ci zazdroszcze :(
bo moja po zmianie biegu schodów musiała się dosć zmiejszyć .
ale to nic...jest jeden plus+ wyjdzie mniej kafelek...hi hi hi
jak ty swiętujesz to my razem z tobą się cieszymy z ścianek :P
..a gdzie buteleczka.....no no ....popraw się 8)

margay
29-07-2009, 22:08
już się poprawiam :D

No to za nasze budowy, moje ścianki, Miśki wiązary, Gosi elewację, Izy podłogówkę i Ani trawkę

http://i.wp.pl/a/f/jpeg/11358/drinki1_330.jpeg
:lol: :P

kala67
29-07-2009, 22:11
ja tez sie przylączam do zyczen dla synka!! :wink:

taka_ja & taki_on:)
29-07-2009, 22:13
Witam...
Super, więźba juz skończona Gosiu i już masz obraz wielkości pokoi, łazienki...
Łazienka duża będzie... mi też podobaja sie narożne wanny, ale co do wanny u mnie- nie mam narazie wizji... bo w łazience będę miała duże okno -120 szer. teraz wydaje się taka mała, bez ścian... Ale nie jest w sumie az taka mała...
Tylko patrzeć jak zaraz dach będzie :wink:
http://www.fotoszok.pl/albums/userpics/14285/36_2_15.gif
POzdrawiam i ja :wink:

taka_ja & taki_on:)
29-07-2009, 22:16
już się poprawiam :D

No to za nasze budowy, moje ścianki, Miśki wiązary, Gosi elewację, Izy podłogówkę i Ani trawkę

http://i.wp.pl/a/f/jpeg/11358/drinki1_330.jpeg
:lol: :P

http://www.fotoszok.pl/albums/userpics/14285/36_2_47.gif

:wink: :D

margay
29-07-2009, 22:24
ja tez sie przylączam do zyczen dla synka!! :wink:

Dzięki Kala,
oglądałam twoje bale :D piękne :o patrząc na nie można poczuć zapach lasu :P

kala67
29-07-2009, 22:28
bardzo sie ciesze, że Ci sie podobają :wink:
dziekuje!

Perłóweczka
29-07-2009, 22:51
już się poprawiam :D

No to za nasze budowy, moje ścianki, Miśki wiązary, Gosi elewację, Izy podłogówkę i Ani trawkę

http://i.wp.pl/a/f/jpeg/11358/drinki1_330.jpeg
:lol: :P

to sie rozumi :wink:
za nas wszystkie kochaniutki- na zdrowko :wink:

Perłóweczka
31-07-2009, 09:26
Co tam słychać u Małgosi ???
ścianki działowe pewnie juz skonczone i dalsze etapy nadciągają :o

margay
31-07-2009, 21:22
Witam,
Wyjechałam służbowo o 1-szej w nocy (z czw. na pt.)wróciłam dopiero 2 godziny temu i prosto z trasy - podjechałam na budowę 8), bo mnie ciekawość zżerała :roll: Ścianki działowe na górze prawie ukończone, może w poniedziałek uda się skończyć, zostało jeszcze gdzieniegdzie coś wypełnić, a potem sama nie wiem za co się będą brać :-? ale pewnie za kominy...Pokoje ukazały się w pełnej okazałości, bardzo jestem zadowolona, zwłaszcza z naszej sypialni 8) :P ma fajny układ. Drzwiami nie wchodzi się bezpośrednio do sypialni tylko jest taki malutki korytarzyk z fajną wnęką (muszę się zastanowić na co ją zagospodarować) i dopiero wejście do sypialni, ale najlepiej to widać w rzucie na projekcie...
Tak ....i zamiast iść lulu po nieprzespanej nocy (tym bardziej że jutro muszę być w pracy wyjątkowo na 6.30) :cry: :cry: to siedzę na forum... :roll:
Mąż mi powiedział, że wyśle mnie na odwyk :o :lol:
Pozdrawiam was dziewczynki i życzę pięknego, upalnego i relaksacyjnego weekendu :lol: :wink:

majamp
01-08-2009, 12:20
No to u Was pięknie prace się posuwają, tylo pozazdrościć :lol:

Pozdrawiam!

margay
01-08-2009, 13:21
dzięki za odwiedziny :D
przecież też macie bardzo dobre tempo :wink: ja zaczęłam prowadzić dziennik z 3 tygodniowym opóźnieniem, bo zaczęliśmy w połowie kwietnia a wy na początku maja, więc za te 3 tygodnie będziecie na takim samym etapie :D :wink:
Zobaczysz jak u Ciebie się wezmą za dach to domek od razu nabierze kształtu :D

pozdrawiam

taka_ja & taki_on:)
01-08-2009, 20:16
U nas ścianki działowe będą g-k, ale też dzisiaj ciut komina wentylacyjnego Misiek postawił... W poniedziałek dalsza część kominów... Jest Gosiu roboty... co nie?
Niby więźba, a tutaj resztę trzeba robić...
Ale grunt, że do przodu :wink:
http://www.fotoszok.pl/albums/userpics/14285/309229dj.gif

Perłóweczka
01-08-2009, 21:36
no to super jak ścianki ci sie podobają i rozmieszczenie pomieszczeń :wink:
ATy kochana uważaj na wyjazdy służbowe :roll: i to jeszcze nocne :o

:lol: :P :lol: :P

margay
01-08-2009, 22:33
wyjazdy są z obstawą, także nic mi nie grozi :wink: tylko co drugi, czasami co trzeci piątek mam z głowy i pół nocy :(


U nas ścianki działowe będą g-k,

coś mi się obiło o uszy, może ze dwa dni temu :o , że u nas według projektu też miały być z jakiegoś stelaża, tylko znowu sztab najwyższy bez głównej inwestorki zadecydował, że będą murować z porotherma, tylko tego wąskiego a długiego na 50 cm. :roll: Nie znam się za bardzo na tym, dla mnie ważne że ściany stoją....no chyba że ten g-k taniej wychodzi :o bo wtedy bym się wkurzyła :-? na tym etapie człowiek zaczyna powoli myśleć o cięciu kosztów :o


Niby więźba, a tutaj resztę trzeba robić...

noooooo, ja myślałam, że więźbę to rach ciach złożą i nawet im to poszło ale z tymi ściankami i kominami to trochę schodzi :roll: a kominów jak nie było widać nad dachem tak nie widać :roll:
No ale w sumie nie pali się :D lepiej żeby to zrobili dłużej a dokładnie, bo tu na FM czytałam że komuś kominy przeciekały bo tak "fachowcy" wymurowali...i było z tym dużo kłopotu, żeby poprawić


Ale grunt, że do przodu

I tego się trzymajmy

kamlotek
03-08-2009, 16:24
Dopisuję się do wiernych czytelniczek,bardzo piękny domek,aż Ci "zazdroszczę"tej pieknie zaimpregnowanej więźby. A będziecie obijali dach deskami,czy od razu będzie membrana?
Bo jeśli od razu membrana,to zwróć uwagę ,żeby nie montowano jej w deszczowy dzień. Bo niektóre impregnaty do drewna jeśli jest mokre wchodzą w reakcje z membraną i niszczą ją.
Pozdrawiam i będę śledziła dalsze postępy :lol:

kamlotek
03-08-2009, 16:27
[quote="margay"]



noooooo, ja myślałam, że więźbę to rach ciach złożą i nawet im to poszło ale z tymi ściankami i kominami to trochę schodzi :roll: a kominów jak nie było widać nad dachem tak nie widać :roll:
No ale w sumie nie pali się :D lepiej żeby to zrobili dłużej a dokładnie, bo tu na FM czytałam że komuś kominy przeciekały bo tak "fachowcy" wymurowali...i było z tym dużo kłopotu, żeby poprawić

Jeśli dach przecieka,to nie zależy tyle od wymurowywania go co od obróbki blacharskiej i od tego czy klinkier na kominach jest z pełnej cegły czy z dziurawki. Tak mi się wydaje :roll: :wink:

margay
03-08-2009, 20:40
Witam serdecznie :D

Cieszę się, że domek się podoba. I dziękuję za wskazówki - wszystkie są dla mnie bardzo cenne, bo to że się udzielam na FM, to niestety nie przekłada się na moją wiedzę budowlaną :lol:

Nie będziemy robić pełnego deskowania - wiadomo - kasa :( Będzie folia 'eurotop'.(czy to jest to samo co membrana?? :oops: :oops: ) bo jak tak to dzięki za radę, z tym deszczem, bo nie wiedzieliśmy a tak przekażę chłopakom z ekipy, żeby mieli to na uwadze.

Super jest to forum bo jeden drugiemu coś doradzi, podsunie jakiś pomysł, bo jak się fachowców z ekipy zapytasz, co by było lepiej to mam wrażenie że i tak powiedzą, że to co im będzie lepiej i szybciej zrobić :-?


Pozdrawiam i będę śledziła dalsze postępy

również pozdrawiam i zapraszam :D :wink:

aka z Ina
04-08-2009, 13:25
trafiłam tu przez Skrzata zobaczyć te piekne widoki z twego okn no i nie pomyliliscie sie-są CUDNE!!!!

życze sprawnej budowy pięknego domku!!!!

margay
04-08-2009, 18:54
Witam serdecznie na moich skromnych włościach :D

Dzięki serdeczne za miłe słowa :D Tak widoki są piękne ale tak jak pisałam u komlotka ostro tam powiewa :-? Coś za coś :)

pozdrawiam i zapraszam :D :wink:

kamlotek
04-08-2009, 20:49
Witam serdecznie na moich skromnych włościach :D

Dzięki serdeczne za miłe słowa :D Tak widoki są piękne ale tak jak pisałam u komlotka ostro tam powiewa :-? Coś za coś :)

pozdrawiam i zapraszam :D :wink:

My mamy budowę na Warmii i też tam wiatr nie leniuchuje,ale zapewne to nic w porównaniu z Twoim :wink:

taka_ja & taki_on:)
04-08-2009, 21:02
Gosiu, jak kiedyś zrobimy te ściany z płyt g-k, to podam Tobie koszt... oczywiście bez robocizny :wink: Bo ekipa.... ty MY :D
Ale z tego co dzisiaj z cen z netu mogę Tobie podać to...
LAFARGE Płyta gips-karton GKFI 12 5x120x260 - Płyta przeznaczona jest do stosowania w pomieszczeniach, w których jest wilgotność ( ale też nie przekracza 85% i nie przez 12 h na 24 h ) to tak zwana płyta zielona :wink: jej cena to -jednej sztuki, wymiary wyżej podałam -32,28,
Wiesz są też tańsze tego typu płyty, gdy będziemy na etapie kupowania to podam Ci ceny jakie są w okolicy, być może Tarnów znowu będzie miał taniej... jak np. z kominami było.
Płyta Gipsowo-Kartonowa GKB Lafarge Wymiary płyty
długośćod 260
szerokość120
grubość12,5 mm

Gipsowo-kartonowe płyty budowlane (GKB) służą do pokrywania ścian i sufitów jako suche tynki.Nie występuje wilgoć związana z tynkowaniem.
Nie ma potrzeby czekania na związanie i wyschnięcie tynku.
Mała ilość pyłu i gruzu. Gładka powierzchnia.
Cena: 18,77

Misiek mi mówił, że są tańsze... Ale...
Istnieją różne systemy dla każdego typu montażu. Płyty kartonowo-gipsowe można montować na kleju, na uprzednio utworzonym ruszcie aluminiowym oraz na krokwiach drewnianych (poddasza). Dla sufitu stosuje się aluminiowe konstrukcje jedno lub kilku poziomowe, Dla ścian stosuje się aluminiową konstrukcję słupkową lub nie stosuje się żadnej konstrukcji (montaż na kleju).
Taki metalowy ruszt trzeba policzyć i metalowe takie pręty, które jesli chodzi np. o ściany to ida pomiędzy dwa regipsy, a w nie daje się wełnę mineralną
:wink:
Do dużych powierzchni sufitu stosujemy konstrukcję aluminiową dwu lub więcej poziomową aby była stabilniejsza. Krawędzie zamontowanych płyt oraz dziur po wkrętach należy oczywiście zagipsować miękkim gipsem (szpachla francuska).
Wiesz, jak to wygląda zobaczysz Gosiu z czasem w moim dzienniku, bo napewno będą fotki... My teraz dumamy aby potem zakupic na regipsy tapetę z włokna szklanego, ale zobaczymy... to nie taki tani biznes :wink: Tylko fakt faktem... jak dasz taka tapetę na sufit- musi być oczywiście rozciągliawa, to problem z peknięciami na suficie zniknie... :wink:
Dobra jest ta tapeta..ale nie taniaaaaaaaaa ...
Są rózne faktury jej...
:wink:

taka_ja & taki_on:)
04-08-2009, 21:07
Witam serdecznie na moich skromnych włościach :D

Dzięki serdeczne za miłe słowa :D Tak widoki są piękne ale tak jak pisałam u komlotka ostro tam powiewa :-? Coś za coś :)

pozdrawiam i zapraszam :D :wink:

Właśnie przez te widoki zostałam wyjechałam do Małopolski... ale brak mi jeziora blisko... :wink: Te Różnowskie jest fajne... :wink: Tam na biwaku bylismy... gdy łodką pływalismy dookoła wysepki, to dziadek mi sie mój przypomniał gdy zabierał mnie na swoja łodkę i ryby ze mną łowił...
:wink: :D

margay
04-08-2009, 21:37
Miśka ty to jesteś złota kobita :D Jak się rzuci temat, to tak jak na budowie dajesz z siebie wszystko :D :P
U nas tak właśnie było w projekcie płyta gipsowa na stelażu i wełna, ale ja o tym nawet nie wiedziałam :roll: no ale zapowiedziałam już mężowi, że do ścian, kominów i tego typu etapów się nie wtrącam ale wykończeniówka to będzie moje królestwo :lol: :lol: :lol: Tylko mam nadzieję że mnie nie przerośnie :-?

No ale jak wy będziecie robić ścianki działowe to oczywiście będę pilnie się przyglądać, jak to w praktyce będzie wyglądało :D


Właśnie przez te widoki zostałam wyjechałam do Małopolski... ale brak mi jeziora blisko...

Wiesz zawsze tak jest, że jak się gdzieś spędzi całe dzieciństwo i kawałek życia to to miejsce jest darzone ogromnym sentymentem i nic ci tego nie zastąpi.... Byłam kilka razy w Olsztynie i rzeczywiście tam jest pięknie! te jeziora, ten klimat, blisko natury, biwaki nad jeziorem, ogniska, śpiew przy gitarze, zachody słońca........

meg60
04-08-2009, 22:30
Witam imienniczkę :P :P Przyszłam się przywitać i pogratulować pięknego domku!! Będę kibicować !!! :P :P

kawika
05-08-2009, 09:22
Dzień dobry. Ja nie mogę jak u Ciebie zaperdziela ta budowa. Mnie się wydaje że stanęłam w miejscu, patrząd na Wasze postepy. Spóźnione życzenia dla synka (urlop miałam prosze o zrozumienie). Pozdr. :D

margay
05-08-2009, 12:43
Witaj Kawika
widzę że wypoczęta po urlopie to można się brac za robotę :lol: Wydaje mi się że u wszystkich stan surowy tak szybko się posuwa bo na tym etapie same spektakularne efekty widac i szybo się robi i dużo przybywa (ściany czy dach) ale jak się już przykryje to potem już wolniej widac te efekty...

No ale u ciebie już tynki :o prawie gotowe to już daleko jesteście, ja może będę na tym etapie za rok :-? :(

Piękną mamy dziś pogodę, nie?? :evil:

http://1.1.1.3/bmi/smileys.smileycentral.com/cat/28/28_2_8v.gif

Dobrze że mi skończyli wczoraj murowac kominy, bo dziś by nie porobili.... :-?

No to czekam na te zdjęcia twoich nowiuśkich, równiutkich tynków...

pa

kawika
05-08-2009, 13:24
Pogoda jest fantastyczna, choć mój małż dzwonił że na wsi nie pada.

Tynki się robią. Jakoś wątpię żeby skończyli do soboty, ale ale nie zapeszam.

Jak sobie pomyślę jak mało czasu a ile roboty to ehh ręce mi opadają ( i nie tylko). :oops:

taka_ja & taki_on:)
06-08-2009, 11:42
Witaj Kawika
widzę że wypoczęta po urlopie to można się brac za robotę :lol: Wydaje mi się że u wszystkich stan surowy tak szybko się posuwa bo na tym etapie same spektakularne efekty widac i szybo się robi i dużo przybywa (ściany czy dach) ale jak się już przykryje to potem już wolniej widac te efekty...

No ale u ciebie już tynki :o prawie gotowe to już daleko jesteście, ja może będę na tym etapie za rok :-? :(

Piękną mamy dziś pogodę, nie?? :evil:

http://1.1.1.3/bmi/smileys.smileycentral.com/cat/28/28_2_8v.gif

Dobrze że mi skończyli wczoraj murowac kominy, bo dziś by nie porobili.... :-?

No to czekam na te zdjęcia twoich nowiuśkich, równiutkich tynków...

pa

Kofana niewiem jak u Was, u nas popadało rano..poczekalismy i pojechaliśmy na budowę, potem pokropiło-popadało na budowie, spakowałam elektryczne narzędzia, bądź co nieco nakryłam folia i fru dalej do pracy... Właśnie stawialismy kominy, a jest ci ich ciut u nas, jeden od gazu, jeden od pieca, jeden od kominka i dwa wentylacyjne... Ale właśnie wczoraj skończylismy dwa, a teraz czekamy aż sie przjaśni... czyli przestanie kropić i fru dokończymy resztę kominów... :wink:
Przyznam, że byłam zmęczona wczoraj bo 12 godzin pracy to męczące... ale wiesz Gosiu... ja myslałam, że rach ciach i te kominy z głowy, a gdzie tu jeszcze-obróbka ich itp. Gdzie ściany.... będą trzy... potem dokończyć więźbę nad salonem i przyznam, że jest ciut roboty...
Wczoraj tak sobie pomyslałam, że my we dwoje stawiamy tyle kominów i wczoraj tyle zrobilismy, to taka ekipa z kilku chłopa..to powinna niby szybciej się uwinąć... fakt faktem, że niektórych praw nie da się przeskoczyć..komin my stawiamy na max 5 pustaków... Ale u WAs pewnie jedni robią te ścianki a jedni kominy... :wink:
Gosiu to prawda, że do stron z dzieciństwa zwłaszcza ciągnie... ileż razy mi się sni, że jestem w moim domu i chodze po moim rodzinnym mieście... :roll:
:wink: :D

margay
06-08-2009, 12:36
:evil: Rano pierwsze co usłyszałam to jak deszcz dudni po szybach :evil: I to żeby jeszcze kropiło....lało jak z cebra :evil: W takiej sytuacji ekipa stwierdziła że dzisiaj nie przyjdzie :x I jeden dzień w plecy :roll: No ale jutro ma podobno już nie padac - zobaczymy :-?


Przyznam, że byłam zmęczona wczoraj bo 12 godzin pracy to męczące... ale wiesz Gosiu... ja myślałam, że rach ciach i te kominy z głowy, a gdzie tu jeszcze-obróbka ich itp. Gdzie ściany.... będą trzy... potem dokończyć więźbę nad salonem i przyznam, że jest ciut roboty...

12 godzin.... :( Wierzę, że byłaś padnięta....dla kobiety to jest duży wysiłek...Ale my na tym forum trzymamy za ciebie kciuki i kibicujemy ci z całych sił :D
Szybko zleci, oby pogoda nie kaprysiła jak przez dwa ostatnie dni a potem będziesz miała tak:

http://smileys.smileycentral.com/cat/28/28_1_7v.gif http://smileys.smileycentral.com/cat/28/28_1_5.gif http://smileys.smileycentral.com/cat/28/28_1_3v.gif

Wiesz, mam przyjaciółkę (taka przyjaźń szczera i na całe życie) i ona zaczęła budowac miesiąc po nas. Teraz szalują do płyty....
Mają zatrudnionego tylko jednego majstra (bo mąż jej nie zna się na budowlance tak jak twój misiek :D ) a reszta ekipy to ona i mąż ale pomaga jej bardzo tato czasem siostry i bracia...
Też się dziewczyna narobi :roll: bo oprócz typowej pracy na budowie musi jeszcze dla wszystkich ugotowac obiad :o Wstaje o szóstej, gotuje obiad, jedzie na budowę, pracuje do pierwszej, jedzie do domu po obiad, wraca na budowę z garami, i zostaje do wieczora :o Na budowie też robi wszystko, nosi dechy, wyciąga gwoździe , podaje cegły a wczoraj robiła zbrojenie(belki) :o :o :o
Też mi jej szkoda...ale najważniejsze, że jest zadowolona, realizuje swoje marzenie i to jej dodaje mega siłę... :D
Wiem ile się musisz Misiu namęczyc przy kominach, bo u mnie 4 chłopa 3 dni koło kominów skakało...a wy jesteście w dwójkę...


Gosiu to prawda, że do stron z dzieciństwa zwłaszcza ciągnie... ileż razy mi się sni, że jestem w moim domu i chodze po moim rodzinnym mieście...

No to jak zakończycie stan surowy, to pakujesz Miśka i fruuuuuuu na mazury :lol:

A tymczasem powodzenia przy kominach i czekam na zdjęcia nowiuśkich kominów :D

kawika
06-08-2009, 13:39
:evil: Rano pierwsze co usłyszałam to jak deszcz dudni po szybach :evil: I to żeby jeszcze kropiło....lało jak z cebra :evil: W takiej sytuacji ekipa stwierdziła że dzisiaj nie przyjdzie :x I jeden dzień w plecy :roll: No ale jutro ma podobno już nie padac - zobaczymy :-?

U nas tak samo lało jak cholera. Teraz jest znośnie ciepło i nie pada, pewnie dla kolarzy taka pogoda bo majądo nas jechać. W sumie to im współczuję dzisiaj te 163 km.
Ale to chyba nic z 12-godzinną robota na budowie :wink:

margay
06-08-2009, 14:16
U nas leje cały dzień :evil: z dwoma przerwami półgodzinnymi :-?
A przez tych kolarzy do Grybów ma byc wyłączony z ruchu od 14-stej do 16.30 :o :o przewalone :roll: godziny szczytu wtedy są :-?

W sumie to im współczuję dzisiaj te 163 km.

jak lubią to niech pedałują :wink:

kawika
06-08-2009, 14:37
U nas ruch wstrzymany od 6 do 20. więć nie biadol :lol:

kawika
06-08-2009, 14:38
a z tym pedałowaniem to różnie jest :oops: :oops:

margay
06-08-2009, 15:21
a z tym pedałowaniem to różnie jest

hahahaaaaaaaaaaa :lol: :lol: :lol: :lol: .....no czasem tak bywa :lol: :lol:
Mam takiego sąsiada :o :o jakbyś zobaczyła jak on się ubiera :o no wybryk natury normalnie :roll:

margay
06-08-2009, 15:26
U nas ruch wstrzymany od 6 do 20. więć nie biadol

:o no właśnie mi przed chwilą znajoma mówiła :o to jak tak można :-? od 6.00 rano jak oni tam najwcześniej na 16.00 - 17.00 zajadą :o :o Szok
no rzeczywiście u nas nie ma co narzekac

taka_ja & taki_on:)
06-08-2009, 21:59
Gosiu jak super pozwiedzać Twój -Wasz domek, kominy ładne :wink: A fajnie, że będziesz miała spiżarkę... To jednak bardzo przydatna rzecz.
A ja zakręcona jestem... dumam i kręcę głową... oglądając zdjęcia tarasu i zastanawiam się -ile Wam tam wejdzie teraz betonu itp. A nagle zapaliła mi się żarówka kontrolna i gadam do siebie: -Aska jesteś kopnięta toż tutaj mają pomieszczenie gosp. :lol:
A na kominach wyżej co macie? Cegłę klinkierową? Bardzo ładnie wyszły kominy... Ja właśnie zaraz szukam jakiegoś wzoru ale płytek klinkierowych :wink:
Gosiu My dzisiaj skończylismy te dwa kominy, czyli wymurowane mamy 4... ale jeszcze nie obrobione.
Skuś baba na dziada aby jutro nie padało... :wink: :lol:

margay
06-08-2009, 22:13
A na kominach wyżej co macie? Cegłę klinkierową?

Tak to jest cegła klinkierowa, ale nie pełna :-? bo jak wybierałam to zwracałam uwagę na kolor :roll:
Ale chłopaki z ekipy 100 razy zapewniali, że nie ma takiej opcji żeby przez to kominy przeciekały - mam taką nadzieję......


Skuś baba na dziada aby jutro nie padało.

Mam ogromną nadzieję, że jutro nie będzie padało bo po dzisiejszym dniu mam dość....cały dzień stracony, bo ekipa nie przyszła....że już nie wspomnę jakie bagno mam na działce.... :roll:
także u mnie trzymanie kciuk za pogodę masz jak w banku :lol:

Perłóweczka
06-08-2009, 23:51
wpadam na chwilkę
cudnie nas oprowadziłas więc ci się należy

http://www.fotoszok.pl/albums/userpics/14003/drink.gif

kawika
07-08-2009, 08:24
Dzień dobry z rana. U nas słoneczko pięknie świeci.
Mam nadzieję że już koniec z deszczem.
Przejechali kolarze i wreszcie spokój. :D

margay
07-08-2009, 11:49
Dzięki Gosiu :D
Taka bomba witaminowa mi była potrzebna...a truskawki uwielbiam....mniam....

Kawikau nas rano było pochmurno więc wstałam w wielkim strachu, że znowu ekipa nie przyjdzie, na szczęście się rozeszło i świeci słoneczko :D

A jak wczoraj kolarze jechali przez Grybów to była wręcz ulewa :o świata nie było widac....szkoda mi ich było...a jak wjeżdżali do Krynicy to też podobno lało :-?
To mieli wczoraj bidoczki mokry dzień....

kawika
07-08-2009, 13:04
Troszkę ich dolało, ale co tam jak lubią to niech pedałują... :D :D

Słoneczko słoneczko - bo tynki tynki.

kala67
07-08-2009, 21:10
Witaj:)
zazdroszcze zwodzonego mostu :lol: :lol:
widze, że budowa sie posunęła duzo do przodu!! oby tak dalej :wink:

kala67
07-08-2009, 21:45
To kawe na tarasiku możesz juz pić !! :lol: :lol:

margay
07-08-2009, 21:53
:lol: :lol: ojjjj.....chciałabym....ale dziś oprócz tego że strzeliłam parę fot, to "przy okazji" oczyściłam z gwoździ kilkanaście desek, i pozamiatałam trochę na dole bo tyle się syfu ponanosiło, że szok :roll:
Jak ekipa idzie to za późno na kawę a jak są, to nie pasuje się na tarasie z kawą rozkładać :D ....muszę jeszcze troszkę poczekać :-?
Ale odbiję to sobie... :lol: :lol: :lol:

kala67
07-08-2009, 21:55
jak zaczniesz sobie odbijac.....to na samej kawie sie nie skończy :lol: :lol: :lol:

Natka.sm
07-08-2009, 22:17
Wpadłam w odwiedzinki i do Ciebie
bardzo ładny domek budujecie a co do widoków -PRZEPIĘKNIE :D
będe wpadac częściej i obserwować widoczki z okien w różnych porach roku

Perłóweczka
08-08-2009, 00:40
Gosiu kominy piękne :o
tarasy boskieeeeee . czekamy na zalanie i sioooo kawkę pić na taras niekoniecznie musi być kawa :roll:

http://www.fotoszok.pl/albums/userpics/14003/winko.gif

Przyszłam się pożegnać na troszkę poniewaz jutro z samego ranka śmigam na urlop http://www.fotoszok.pl/albums/userpics/14003/4.gif
pierwsze co... to napewno trzeba domek obejrzeć ze wszystkich stron http://www.fotoszok.pl/albums/userpics/14003/4%7E0.gif
ale napewno znajdzie się czas i pogoda na wylegiwanie się choćby na tarasie http://www.fotoszok.pl/albums/userpics/14003/28_1_17.gif
będę tęsknić za Wami http://www.fotoszok.pl/albums/userpics/14003/a025.gif
gdy tylko dorwę gdzieś komputer to cosik napiszę http://www.fotoszok.pl/albums/userpics/14003/k01.gif

[b]przesyłam buziaki http://www.fotoszok.pl/albums/userpics/14003/usteczka.gif

http://www.fotoszok.pl/albums/userpics/14003/1128.gif

margay
08-08-2009, 20:10
Gosiu kominy piękne
tarasy boskieeeeee . czekamy na zalanie i sioooo kawkę pić na taras niekoniecznie musi być kawa


dzięki, cieszę się że taras się podoba... :lol: muszę się przyznać że ten taras to moje oczko w głowie :P


będę tęsknić za Wami

My za tobą też....

margay
08-08-2009, 20:16
Wpadłam w odwiedzinki i do Ciebie
bardzo ładny domek budujecie a co do widoków -PRZEPIĘKNIE :D
będe wpadac częściej i obserwować widoczki z okien w różnych porach roku

Witaj Natka
Cieszę się, że mnie odwiedziłaś...krajobraz zmieni się dopiero na jesień ale będę fotografować i zamieszczać, choć najciekawiej może być zimą..... :o :o :o :o :o wiesz, że dopiero teraz do mnie dotarło,że nie widziałam jakie tam są widoki zimą... :-? :o :o :o :o :o ....no tak nie było budowy, to nie było za czym jechać na działkę :roll:

Pozdrawiam i zapraszam

waldi8321
09-08-2009, 02:38
Przed snem jeszcze tu wpadłam na chwilkę,bo mnie dawno nie było i doznałam ogromnego szoku :o:o:o
Nio takich tarasów to tylko pozazdrościć :o:o:o.....jakbyś mogła gdzieś z góry cyknąć zdjęcie,co by można było zobaczyć,jak to wygląda,to by było super :lol::oops:
Nic tylko kupić jakiś zestaw wypoczynkowy i kawka albo zimne piwko :D:D ale na początek to i kocyk może być :D:wink:
Sporo u Was się działo - kominy też piękne macie :D

Mykam spać,bo już późno.....ale wkrótce znów zaglądnę :D Dobranoccccccc!!! :Dhttp://4shared.com/download/119109203/b675e8e5/engel7.gif

taka_ja & taki_on:)
09-08-2009, 10:51
Witaj Gosiu :wink:

I ja się cieszę z Twojego tarasu... Jezoo ja chyba pojechałabym późnym wieczorem aby siąść na nim z kawką :wink: Chociaż u mnie ekipy nie ma, ale ładny i widok widzę że masz super... :wink:
http://www.fotoszok.pl/albums/userpics/14285/36_2_47.gifhttp://www.fotoszok.pl/albums/userpics/14285/36_2_47.gifhttp://www.fotoszok.pl/albums/userpics/14285/36_2_47.gifhttp://www.fotoszok.pl/albums/userpics/14285/36_2_47.gif
Będę trzymała kciuki aby ładna pogoda była..to już zalany taras będzie i krycie dachu..no proszę jak pędzicie ... :wink:
Co do zamiatania chudziaka, to ostatnio ładnie zamiotłam, a ciut to trwa zawsze, to stwierdziłam, że czasami jest to głupiego robota... bo zaraz znowu syf..ale zawsze chociaż na moment czyściutko. Ostatnio Misiek się śmiał do mnie: - to co teraz tylko już meblelki przywieść i można je ustawiaćhttp://www.fotoszok.pl/albums/userpics/14285/36_20_2.gifhttp://www.fotoszok.pl/albums/userpics/14285/36_12_6.gif

Gosiu pięknie, piękniehttp://www.fotoszok.pl/albums/userpics/14285/99.gifhttp://www.fotoszok.pl/albums/userpics/14285/99.gifhttp://www.fotoszok.pl/albums/userpics/14285/99.gif
http://www.fotoszok.pl/albums/userpics/14285/domy3.gif
:wink:

taka_ja & taki_on:)
09-08-2009, 11:00
Nic tylko kupić jakiś zestaw wypoczynkowy i kawka albo zimne piwko ale na początek to i kocyk może być


JESTEM ZAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA :wink:



http://www.fotoszok.pl/albums/userpics/14285/7_4_16.gif

kamlotek
09-08-2009, 22:32
Gosia wpadłam na chwilę, taras zapawiada się wspaniale :lol: co do fosy pocieszę Cię ,że ja mam więcej wody wookół domu :evil: .Później dodam do dziennika,od jutra zaczynamy akcję odkopywania drenażu i wzmacniania go :cry: .Trzymam kciuki :lol:

kawika
10-08-2009, 08:50
Taras zapowiada się wspaniale. Gratuluję. :D :D :D

margay
10-08-2009, 09:01
:D cześc Izka :D

Cieszę się że taras się podoba...jest co prawda przy nim trochę roboty, ale za to będzie gdzie później klapnąc po pracy...i odetchnąc od trudu dnia codziennego....

jakbyś mogła gdzieś z góry cyknąć zdjęcie,co by można było zobaczyć,jak to wygląda,to by było super
Mówisz i masz :lol: zaraz dodam do dziennika, bo akurat w sobotę byłam działce i zrobiłam takie ujęcie z balkonu :D


Nic tylko kupić jakiś zestaw wypoczynkowy i kawka albo zimne piwko ale na początek to i kocyk może być
oj tak tak tak....tylko muszę poczekac do przyszłego weekendu co by chłopakom z ekipy smaka nie robic :P 8)
pozdrawiam

margay
10-08-2009, 09:31
Co do zamiatania chudziaka, to ostatnio ładnie zamiotłam, a ciut to trwa zawsze, to stwierdziłam, że czasami jest to głupiego robota... bo zaraz znowu syf..ale zawsze chociaż na moment czyściutko. Ostatnio Misiek się śmiał do mnie: - to co teraz tylko już meblelki przywieść i można je ustawiać

:lol: :lol: ja zamiatałam cały garaż i kotłownię, ale tam był największy syf... :-? pełno butelek po piwie i mineralnej, papierki po kanapkach, kapsle, reklamówki, pety :o jednym słowem tam chłopaki mają stołówkę :roll: i jak ciśnie pod nogi to obejdzie i idzie dalej :o .....no cokolwiek żeby po sobie ogarnęli..... :roll:
Dobrze, że mamy przed garażem złożoną dachówkę to nie było z drogi tego bajzlu widac....
Powynosiłam tony śmieci, pozamiatałam chudziaka ( o mało się nie udusiłam w tym kurzu) i na to idzie jeden z ekipy i mówi....."eeeeeee teraz będziemy musieli chyba tu w kapciach chodzic...."
:o :o .....a wystarczyłoby żeby rzucali śmieci w jedno miejsce :roll:

Nic tylko kupić jakiś zestaw wypoczynkowy i kawka albo zimne piwko ale na początek to i kocyk może być


JESTEM ZAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA



...może kiedyś jak wykończymy domki wypijemy razem :wink:

margay
10-08-2009, 10:23
Gosia wpadłam na chwilę, taras zapawiada się wspaniale :lol: co do fosy pocieszę Cię ,że ja mam więcej wody wookół domu :evil: .Później dodam do dziennika,od jutra zaczynamy akcję odkopywania drenażu i wzmacniania go :cry: .Trzymam kciuki :lol:

Witam :D
Kurcze tym drenażem to tylko kłopot i...........dodatkowe koszty :cry:
Trzymam kciuki za waszą "akcję drenaż" :wink:


Taras zapowiada się wspaniale. Gratuluję.
Dzięki :D bardzo bardzo się cieszę się, że się wszystkim podoba :D

Ana27
10-08-2009, 12:39
Nie moglam sie powstrzymac aby nie napisac jak baaardzo zazdroszcze Wam (oczywiscie w pozytywnym tego slowa znaczeniu) tak przepieknego widoku ....urzekl mnie od pierwszego spojrzenia....

pozdrawiam serdecznie

margay
10-08-2009, 13:44
Ana27 witam serdecznie :D
.....i dziękuję za komplement :oops: :wink:
U nas w beskidzie prawie każdy ma takie lub podobne widoki....niektórzy już ich nawet nie zauważają :o mieszkam tu od urodzenia i też się już przyzwyczaiłam do górek i pagórek......ale nigdy nie zapomnę jak pojechaliśmy oglądac tą działkę pierwszy raz....już wcześniej oglądaliśmy kilka innych, ale w każdej mi coś nie odpowiadało :roll:.....
Znajoma zauważyła na działce sąsiada wbitą tabliczkę na sprzedaż, więc spisała nr.tel.
Myślimy :"co nam szkodzi zobaczyc"
Jak stanęłam na działce pierwszy raz - to była miłośc od pierwszego wejrzenia :lol:
Nogi się pode mną ugięły jak pomyślałam, że może już byc nieaktualne......mąż od razu zadzwonił....jak mi powiedział, że aktualne to dopiero zaczęłam oddychac :lol: :o
no ale każdy kocha swój kawałek ziemi..... :wink:
pozdrawiam i zapraszam

Ps. widzę w twoim emblemacie ładny domek 8)
może masz dziennik lub galerię na FM.... ????8)

aka z Ina
10-08-2009, 14:47
ale nigdy nie zapomnę jak pojechaliśmy oglądac tą działkę pierwszy raz....już wcześniej oglądaliśmy kilka innych, ale w każdej mi coś nie odpowiadało :roll:.....
Znajoma zauważyła na działce sąsiada wbitą tabliczkę na sprzedaż, więc spisała nr.tel.
Myślimy :"co nam szkodzi zobaczyc"
Jak stanęłam na działce pierwszy raz - to była miłośc od pierwszego wejrzenia :lol:
Nogi się pode mną ugięły jak pomyślałam, że może już byc nieaktualne......mąż od razu zadzwonił....jak mi powiedział, że aktualne to dopiero zaczęłam oddychac :lol: :o


jakbym ogladała historię Judyty z "Nigdy w życiu" :wink:

ale po cichutku powiem, ze ja jak zobaczyłam swój zakatek też tak zareagowałam :wink:

kala67
10-08-2009, 16:39
ale wam zazdroszcze!!!!!!!
tych widoków i zachwytów na widok swoich działek !! :wink:
ja niestety na widok swojej działki nie miałam mozliwości sie zachwycać :evil: mąż wniósł ją w posagu, jest taka i inna nie będzie :lol: :lol:
tylko tyle....że ją już polubiłam!!!! :wink:
ale szału nie ma niestety :lol: :lol:

taka_ja & taki_on:)
10-08-2009, 20:28
Gosiu no tak to bywa z tymi chłopami, u nas zamiatam trociny i inne brudy :wink: Ale co do butelek nawet po wodzie -plastikowych, to zbieram i zanoszę w jedno miejsce, ale kilku chłopa to sobie wyobrażam... jeden rzuci tu to i drugi, ale chociaż mogli by czasami zmieść :wink:


...może kiedyś jak wykończymy domki wypijemy razem


Jestem Zaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa :D

margay
10-08-2009, 22:14
To super :lol: zrobimy zlot forumowiczek z koła :wink:

aka z Ina
11-08-2009, 09:53
tylko tyle....że ją już polubiłam!!!! :wink:


to jest najważniejsze!!!! :D

margay
11-08-2009, 10:37
tylko tyle....że ją już polubiłam!!!! :wink:


to jest najważniejsze!!!! :D

dokładnie.....to AŻ TYLE! :D ....przynajmniej Kala nie musiała kaski na działkę wykładac 8) .....a takiego domku z BALI......to niejeden pozazdrości 8) :P

margay
11-08-2009, 11:54
:D AWANS NA STAłEGO BYWALCA :D
...........oj bywam tu bywam.............. 8) :P

kawika
11-08-2009, 11:55
GRATULUJĘ

aka z Ina
11-08-2009, 12:08
GRATULUJĘ STAŁY BYWALCU :D

Ana27
11-08-2009, 13:11
Witam

Piekna historia,... my nie mielismy tyle szczescia :roll: ...kupilismy dzialke 5 lat temu i wtedy w naszej okolicy nie bylo duzego wyboru....a nawet powiedzialabym, ze byly tylko 2 dzialki , ktore mozna brac pod uwage :roll:
Kupilismy dzialke budowlana pod parkiem, w ladnym miejscu na wzgorzu ale na przeciw nas stoi palac (duuuuzy) , oraz kamienica, i niestety ale o prywatnosci nie ma mowy....dlatego tak bardzo urzekla mnie Wasza okolica. Od zawsze marzylam o takim pieknym widoku i takiej przestrzeni,( nikt nie zaglada Wam przez okna :wink: )
My juz mieszkamy od grudnia. Obecnie jestem na etapie ogrodu....zasadzilam piekne drzewa,krzewy itp. teraz "delektuje" sie wspanialym widokiem :wink: :D Naprawde nie myslalam, ze" robienie" ogrodu moze sprawic tyle przyjemności

Pozdrawiam :D

margay
11-08-2009, 17:05
....o etapie ogród, to pewnie marzy większość tu na forum, tak jak ja na etapie stanu surowego niedokończonego :lol: :lol:
Już to widzę oczami wyobraźni jak sobie mieszkam, w środku wszystko na cacy wykończone....a my sobie sadzimy drzewka, krzewy i kwiaty w ogródku 8)
Muszę stwierdzić, że ta wizja upewnia mnie w przekonaniu, że to jest najpiękniejszy etap.....
My dopiero w przyszłym roku planujemy ogrodzić działkę, ale już na jesień będziemy sadzić drzewka z trzech stron, bo front zostaje na sam koniec...
Musimy to zrobić, żeby drzewka już rosły i choć trochę osłaniały od wiatru....tak... wiatr to cena tego ładnego widoku :-? Zawsze jest coś za coś :roll:
Mam tylko nadzieję, że jak posadzimy to choć parę drzewek zostanie na swoim miejscu, a nie u sąsiada 5 domów dalej :o :o :evil: Wiadomo jak to jest jak działka nieogrodzona.... :roll:
Życzę powodzenia przy ogrodzie i niech się rozrasta :D

Gwoździk
11-08-2009, 17:38
Gratuluję Stały Bywalcu :D

... jak tylko nadrobię zaległości i poczytam co nieco, to się wbiję jeszcze raz :D

margay
11-08-2009, 17:43
:D A "wbijaj" się gwoździku kiedy chcesz....zawsze jesteś mile widziany.....
A zaległości masz....fakt....jak się tyle urlopuje.....to trzeba nadrabiać :wink: :wink: :D

margay
11-08-2009, 17:51
zaczyna się od STAŁEGO BYWALCA a kończy tak :o :

http://www.humorek.com.pl/c21/w/02.jpg

taka_ja & taki_on:)
11-08-2009, 21:39
No nooooooooooooooooooooo...

GRATULUJĘ STAŁEGO BYWALCA :wink:

Za awans....
:wink:
http://www.fotoszok.pl/albums/userpics/14285/PS_-_kieliszki_z_winem.jpg

taka_ja & taki_on:)
11-08-2009, 21:50
Gosiu tylko patrzeć jak będzie i ogródek i wtedy mniej czasu :wink: o wiele mniej :wink:
My też ogrodzenie w nastepnym roku robimy... to się ludki zdziwią, bo sobie przejście dawno temu zrobili z drugiej strony działki -skrót... Chociaż aż taki skrót to nie jest... No i wtedy psy sąsiadów szczekają jak opętane... Nawet, gdy kopany był prąd..to potrafili chodzić... przeskakiwali ów rów :o Nic tylko muszę tam szlaban postawić i krzesło ze stolikiem wziąć - no co, toż teraz za takie wąskie autostrady biorą też kesz :lol: To ja za wjazd na moją posesję wezmę po :roll: ot 1 zł. :lol:
Chociaż z drugiej strony trawę z tamtej strony mi udepczą... :lol:

No a potem będzie przegibane z wyrównaniem działki i w ogóle mam zbyt dużo upatrzonych drzewek, drzew i kwiatów :wink:
http://www.fotoszok.pl/albums/userpics/14285/Kopia_natu005.gif
Uffffffffffff dobrze, że to za rok :wink:

taka_ja & taki_on:)
13-08-2009, 21:58
Gosiu mmmmmmmmmmmmmmmmm -jak miód i malina ten Twój dach z tą folią :wink:
Właśnie i ja zastanawiałam juz się, czy oby czegoś u nas "znowu" nie zabraknie na etapie przybijania łat i kontrłat...
A My mimo deszczu... zaparliśmy się i wymurowana jedna ściana... a druga ma 2 rzędy (ale tamta je ma od wczoraj)... Ale fakt faktem... pogoda była dzisiaj dziwna... raz padało, raz słonko itd.
Ja to ostatnio już doła miałam, bo zaczęło mi się wydawać, że stoimy w miejscu... Dach niby miał być myk a tutaj zabawy... Ale co począć... a chłopaki widać, że solidnie robią :wink:
Trzymam kciuki, aby przywieziono te łaty jutro :wink:
No głowa do góry... No i ABY NIE PADAŁO :wink:
Skoro było " Skus baba na dziada aby nie padało" -nie pomogło to może " Skuś dziad na babę aby nie padało" pomoże :lol: :lol: :lol:
Kurcze mnie jak swędzi prawy cycek to na deszcz, a lewy na śnieg... to chyba snieg nie spadnie w sierpniu ahahaaaaaaaaaaaaaaaaaa :wink: :lol:
Uśmiechnięta? To pierś do przodu -będzie dobrze... Ja tam WAm zazdroszczę już tego na dachu... A folia taka zielona.... nam pokazywał taką czarną jak płótno... ale zapomniałam jej nazwę, bo to nie w rzeczywistości taka zwykła folia :roll:
Pozdowieńka :wink:

aka z Ina
14-08-2009, 11:47
gratuluję zazielenienia dachu!!!!! :D

margay
15-08-2009, 14:39
jak miód i malina ten Twój dach z tą folią
Dzięki,mi też się podoba, jakiś to już zarys dachu jest :wink:

Właśnie i ja zastanawiałam juz się, czy oby czegoś u nas "znowu" nie zabraknie na etapie przybijania łat i kontrłat...
...u nas brakło 350 mb :o zastanawiam kto wyliczał łaty na dach :-?

Trzymam kciuki, aby przywieziono te łaty jutro
porządnie trzymałaś te kciuki bo przywieźli :o nie wszystkie ale na tyle że prac nam to nie wstrzymało :D

Kurcze mnie jak swędzi prawy cycek to na deszcz, a lewy na śnieg... to chyba snieg nie spadnie w sierpniu ahahaaaaaaaaaaaaaaaaaa
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

margay
15-08-2009, 14:42
gratuluję zazielenienia dachu!!!!! :D
Dzięki

kala67
16-08-2009, 09:01
witaj!!
ja tez gratuluje tej zieleni!!! :lol: :lol:
w poniedziałek Wam dowiozą i robota będzie zakończona, trzymam kciuki !! :wink:

taka_ja & taki_on:)
16-08-2009, 20:40
Gosiu ja za jutrzejszy dzionek trzymam kciuki i za WASZ dach :wink:

Napewno zaraz zobacze wpis w Twoim dzienniku i fotki Waszego dachu... :wink:
Aby tylko pogoda nam dopisała...
Dzisiaj usłyszałam w radio, że bociany szykuja sie do odlotu, bo już wyczuwaja jesień...ochłodzenie :roll: :o
Szok... a potem pocieszenie, że w marcu -kwietniu wrócą... :roll:
Młode bociany ćwiczą, ale 1/3 ich ginie podczas podróży...
To jak one wyczuwają ochłodzenie..to czyżby pogoda miała się zmienić?

http://www.fotoszok.pl/albums/userpics/14515/SugarwareZ-158.gif
A ja kiedys biegałam po łące i wołałam: bociek bociek kiszka przynieś mi braciszka... :lol: Hmm brata miałam ale starszego o dwa lata... i mam :wink:
Ale ... tak się wtedy wołało...
Gdy widziało sie bociana chodzącego po łące -to oznaczało, że przejdziesz łatwo do następnej klasy :wink: a gdy stał na jednej nodze, to trzeba było uważać... :wink:
a teraz one mi taki numer wycinają... lecą a tutaj co... ma być jesień... Eeeeee pewnie w radio wypili za duzo kawki... :D

Gwoździk
16-08-2009, 21:08
pamiętaj margay, że gdyby zabrakło Ci gwoździ do dokończenia dachu .... to .... zapukaj do mnie :wink: :D

PS. nieźle to u Ciebie idzie.... :D

margay
16-08-2009, 22:20
pamiętaj margay, że gdyby zabrakło Ci gwoździ do dokończenia dachu .... to .... zapukaj do mnie :wink: :D

PS. nieźle to u Ciebie idzie.... :D

echhhhhh....jak ostatnio słyszę od chłopaków "kupcie 5 kg gwoździ "100" i 5 kg "80" to dostaję żółtej febry :evil: za każdym razem myślę sobie, że to już ostatni raz kupuję gwoździe a tu nowe zamówienie :-?
Do tej pory weszło ok. 130 kg gwoździ, i jeszcze im mało :-?
Także nie zdziw się jak zapukam pewnego pięknego dnia :lol: :lol: :lol: :wink:

margay
16-08-2009, 22:50
Dzisiaj usłyszałam w radio, że bociany szykuja sie do odlotu,
nie strasz mnie...jeden by mi się przydał 8) ........o taki :lol: ..... 8)
http://smileys.smileycentral.com/cat/36/36_2_79.gif.......syn nie daje mi już spokoju :roll: chce siostrzyczkę......

a teraz one mi taki numer wycinają... lecą a tutaj co... ma być jesień... Eeeeee pewnie w radio wypili za duzo kawki...
jesień może być ale dopiero jak moję "paulinie" i twój "LMB" przykryje nowiuśki daszek....o tak ma być! :D
Ostatnie dwa wyrazy "ma być" przypomniały mi przezabawną sytuację :lol: :lol:
Na pewnej imprezie.....a u nas na wsi to w grę wchodzi przeważnie remiza :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: .....pewien gościu wyszedł na "scenę" i mówi:
-"ZGINĘŁA CORNA COPKA NOJKA.....MO BYĆ BO JAK NIE TO ZABAWO BĘDZIE...... ALE ROZPIERDO..NA
http://smileys.smileycentral.com/cat/4/4_1_72.gif http://smileys.smileycentral.com/cat/4/4_1_72.gif http://smileys.smileycentral.com/cat/4/4_1_72.gif
[/u]

taka_ja & taki_on:)
17-08-2009, 20:57
witaj Gosiu...
Nu to trzeba pracować nad córeczką :wink:

Poryczałam się ze śmiechu z tego tekstu:

-"ZGINĘŁA CORNA COPKA NOJKA.....MO BYĆ BO JAK NIE TO ZABAWO BĘDZIE...... ALE ROZPIERDO..NA


Ahahaaaaaaaaaaaaaaaaaaa...

O rany...

Własnie jesień może być jak będa gotowe dachy :wink:

Uciekam, bo zmęczona dzisiaj jestem...
:wink: :D Dobrego wieczorka....

kala67
17-08-2009, 21:29
Kochana............. majster tez chce mieć wakacje i zobaczyć jak wygląda morze :lol: :lol: :lol:
tylko mógł Was szybciej poinformowac o tym :o :lol: :lol:

margay
18-08-2009, 15:49
Kochana............. majster tez chce mieć wakacje
...wiem...wiem...dlatego powstrzymywałam się w dzienniku przed zbytnim pyskowaniem :lol: :wink:


i zobaczyć jak wygląda morze

wyobraź sobie, że podobno nigdy nie widział morza :o to tym bardziej mu się należy :wink:

Fakt faktem mógł powiedziec wcześniej o swoich planach :-? to by się człowiek na konkretną robotę nie nastawiał i nie było by rozczarowania :(

kala67
18-08-2009, 18:40
ale dzis już chyba mniej nerwowa jestes przez to?? :lol:

taka_ja & taki_on:)
18-08-2009, 19:59
Gosiu to ja


GRATULUJĘ ZAFOLIOWANIA DACHU

Ot masz ... ale nie martw się dwa tygodnie szybko zleci... a jak wrócą chłopaki wypoczęci to i bardziej zadowoleni i tym samym nadrobią wszystko :wink:

Ja to juz sama się przekonałam, że jak się często nastawię na coś... to tez los jakby płatał figle... nie jest tak jak się chce...
Ale Gosiu do jesieni wyrobimy się z dachami :wink: Chociaż nam to chyba jeszcze ciut zajmie... Bo ten juz mi gada, że na dach mnie nie puści... bo... bo i bo...
A ja juz widziałam siebie na górze przybijającą łaty a potem kontrłaty... :evil: Może i ma Misiek rację, jak nie chodziło się po dachach to mozna spaść... Ale umiem i zamiałczeć... zamruczeć..toż koty spadają na cztery łapy :lol: :wink:
No to jak będzie sam przybijał to wszystko to ... hmm skończymy chyba do zimy ten dach.... :wink:
Jeszcze dzisiaj jeździł do Enion w sprawie umowy... :roll: Pytam masz umowę, co nowa jest czy jak? A mają przyjechać na budowę i wtedy dadzą... -powiedział Misiek, toż mamy już umowę dumam... Skrzynkę w budynku... ale teraz to zgłupiałam... :roll: :o
Zlecą gosiu te 2 tygodnie jak z bata strzelił :wink:
No głowa do góry... :D

margay
18-08-2009, 20:29
dzięki dziewczyny :D
Dzisiaj jestem już wyluzowana....prawie oaza spokoju :lol:
Nie ma złego co by na dobre nie wyszło 8) 8) my też potrzebowaliśmy wytchnienia od tej gonitwy na budowie, bo mimo tego, że mamy ekipę to mój ślubny był na budowie cały czas i pracował równo z nimi, a ja w pracy po 8 godz, a jest jeszcze dziecko....wakacje, to nie ma przedszkola...echhhhhh....czasami nie wyrabialiśmy już....
....a tak mąż w piątek na tydzień wybiera się z Tomusiem do teściowej 8) 8) 8) a ja zostaję, bo praca....ale też sobie odpocznę......wiadomo jak to jest:"nie ma w domu kota to myszy harcują" :lol: :lol: :lol: :lol: 8)

A ja juz widziałam siebie na górze przybijającą łaty a potem kontrłaty...
Ja bym na dach nie wlazła za nic na świecie, taki mam lęk wysokości :roll:
Ale znając twój temperament to nie wiem czy Miśkowi uda się powstrzymać cię przed przybijaniem tych łat :lol:

majamp
18-08-2009, 20:42
Ale cudnie tam u Was, no i postępy, daszek sie robi, u nas przyjdzie nowa ekipa do dachu, na tych nie można polegać nic a nic. Dziś sie tylko pokręcili!

A co do dachóweczki to chętnie poszlibyśmy w Robena mniejszą ale nie ma antracytu, a z Monzy Plus zrezygnowaliśmy.

Ciekawe jak Wam wyjdzie, bo u nas to jeszcze z miesiąc albo lepiej :evil:

margay
18-08-2009, 20:58
u nas przyjdzie nowa ekipa do dachu, na tych nie można polegać nic a nic. Dziś sie tylko pokręcili!

Nie no teraz znaleźć dobrą i sumienną ekipę to graniczy chyba z cudem :-?
Ale dach jest ważnym etapem i dobrze, że będziesz miała nową ekipę, bo jak do tamtej nie miałaś zaufania to bez sensu było ich trzymać, będzie dobrze :D

Ciekawe jak Wam wyjdzie, bo u nas to jeszcze z miesiąc albo lepiej

A to tak jak u nas....bo tak jak twoi fachowcy swojego czasu wybrali się na festyn :lol: tak moi wyjechali na wczasy :o i wrócą za 2 tyg.
Przynajmniej sobie dychnę od tej gonitwy :D

taka_ja & taki_on:)
19-08-2009, 21:32
....a tak mąż w piątek na tydzień wybiera się z Tomusiem do teściowej a ja zostaję, bo praca....ale też sobie odpocznę......wiadomo jak to jest:"nie ma w domu kota to myszy harcują"
:lol: :lol: :lol:
To życzę dobrego -wpsaniałego odpoczynku :wink:

Ja bym na dach nie wlazła za nic na świecie, taki mam lęk wysokości
Ale znając twój temperament to nie wiem czy Miśkowi uda się powstrzymać cię przed przybijaniem tych łat

Chyba i ja mam lęk wysokości... ale ja jestem taka, że poprostu mimo to wleżę...nu poprostu uparta... chociaż nieraz mi się gorąco zrobiło, gdy się zatrzęsło lekko na górze... :wink: Zobaczymy... jak to będzie, bo i ja i Misiek to z nas uparciuchy... a on się boi jednak o mnie... :wink: :D
Pozdrawiam i uciekam, bo dzisiaj się wymęczyłam koszeniem... makabra... aż sąsiadka przyniosła nam po gruszce i mówi do mnie, że zachrzaniam czy upał czy nie :roll: :o :lol:
Toż z parasolką kosić nie będę...ahahhaaaaaaaaaaaa...

zuz@nka
19-08-2009, 21:51
witanko, wpadłam z rewizytą i po przeczytaniu dziennika widze że dom w moim stylu ale idziesz jak buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuurza :wink: :wink: :wink: :wink:

co za tempo :D :D :D

to od teraz będę na bieżąco :D :D

waldi8321
20-08-2009, 11:58
Witam witam i o zdrówko pytam :D
Troszkę mnie tu nie było,co nie znaczy,że do dziennika nie zaglądałam :wink: Jak już pisałam u Miśki - straciłam wenę twórczą i jakoś energii mi brakowało,co by cośkolwiek maźnąć :roll:
Ale już wróciłam!! :D
Nio więc najpierw to GRATULUJĘ dachu już niemalże gotowego :D i oczywiście awansu na stałego bywalca :lol: http://4shared.com/download/119108471/ab0b04d9/016.gif
Oczywiście należy wznieść toast schłodzonym szampanem :D http://4shared.com/download/119109101/5a3d3790/1252.gif
A do szampana idealnie pasują pyszne truskaweczki :D http://4shared.com/download/119108959/9f3e7d3a/88_online.gif

Ależ Ci zazdroszczę takich widoków z sypialni :o:o:o Przepiękne są :o:o:D A te tarasy achhhhh :o:D Chyba w każdym poście będę je podziwiać :D:wink:

Nio a ekpia od dachu to ładny Wam numer wykręciła :roll: Mogli chociaż powiedzieć,a nie że Wy sobie robicie nadzieję,a oni tak nagle informują,że jadą na wakacje :-? W sumie oni też mają prawo do wakacji,ale mogliby chociaż o tym poinformować :roll:

Nio to życzę super odpoczynku i relaksu :lol::lol::D Jakby co to my zawsze dotrzymamy Ci towarzystwa :D

kawika
20-08-2009, 12:07
Hello. Chwilkę nie zaglądałam a tutaj już takie zmiany???!!!!!

Prace szybciutko lecą, a urlop niestety chyba kazdemu się nalezy (więc na wstrzymanie musisz wziąć), chociaż wiem że mnie to tez by chyba trafiało. Nie ma nic gorszego jak przestój na budowie.
Ale jak potem szybko leci!!

Buźka

kala67
20-08-2009, 14:14
i ja sie podłączam do gratulacji :lol: :lol:

margay
21-08-2009, 18:18
zuz@nka witam serdecznie w moim dzienniku, cieszę się, że domek się podoba i zapraszam częściej :D

Iza cieszę się, że wróciłaś, ja też nie zawsze mam wenę twórczą a wczoraj np. to tak mnie łeb napieprzał (może ładniej byłoby napisać migrenę) ale to pierwsze bardziej odzwierciedla ból :lol: :lol: :lol: , że nawet nie włączyłam kompa :o :lol:


Nio to życzę super odpoczynku i relaksu Jakby co to my zawsze dotrzymamy Ci towarzystwa

mam nadzieję :wink: właśnie od dzisiaj jestem słomianą wdową, to będę buszować po forum :P :P

Witaj kawika no ja też mam nadzieję, że jak majster się wyurlopuje, to wyładuje swoje siły na moim dachu :D i raz dwa założą dachówkę....

kala ty to już pewnie w Chorwacji doopkę grzejesz :D życzę udanego wypoczynku

taka_ja & taki_on:)
21-08-2009, 18:46
A ja pomimo że Gratulowałam, to jeszcze raz gratuluję zafoliowania dachu - ja tu tak z okazji aby załapać sie na te truskawki od Izy :lol: :lol: :lol:
A ja dzisiaj dzień wolnego mam- a raczej mamy....
Misiek mi zachorował i mnie wkurza dzisiaj bo pomimo, że ledwo łazi, to niewytrzymał i musiał jechac po deski - do obicia dookoła dachu i podjechac musiał do gościa od blachodachówki.... :roll:
Ja dzisiaj zrobiłam 9 słoików guszek... jeszcze porządki i pranie... wałęsam się po domu i myslę ile bym dzisiaj zrobiła, bynajmniej pozbirałabym uciete skrawki desek i zamitła trociny... :roll: Kurczę myślę sobie jak to będzie jak zrobimy dach...
A jutro rano mają przywieżć deski -trzeba będzie odrazu nabić... zaś w poniedziałek o 9-tej będzie Pan przemierzyć dach od blachodachówki...
Kurczę idę podciąć dziecku włosy... rany co za dzień zalatany i jeszcze jedzonko się gotuje na jutro...
No kochana... jak tam weekend?

margay
21-08-2009, 21:22
Miśka....ja to się czasem zastanawiam ile Twoja doba ma godzin???? :o :D
Mam nadzieję, że Twój mąż szybko wróci do zdrowia....podkuruj go przez weekend....

No kochana... jak tam weekend?
mam zamiar się byczyć..... 8) :P 8) :P

taka_ja & taki_on:)
23-08-2009, 14:41
Podciałam dziecku włosy -a potem był ryk, bo tak krótko nie chciała :o :evil:
Ale na drugi dzień wszystko było dobrze... i zapowiedziałam, że teraz może juz sobie zapuszczać włosy... a domowy fryzjer też sie skończył :wink:
Może i ciut krótko...ale zaraz patrzeć jak znowu będą do ramion... A dzisiaj włosy spina sobie spineczkami :D
Ja dzisiaj się też byczę, wczoraj musiałam ciut ogarnąć w naszym pokoju... bo makabra... na komodzie wszystko chyba stało... :wink: :o
W ogóle w piatek gdy robiłam pranie, to wraz ze swoimi spodenkami wyprałam MP3 wraz ze słuchawkami. A to moja ulubiana MP3 :roll: W sobotę nie działała rano, ale potem popołudniu już słuchałam sprzątając pokój. Ba nawet wyprane słuchawki działają :o :lol:
Z Miskiem to niewiem jak będzie, bo ropień mu się zrobił na pachwinie i chodzić az nie może, a lekarz powiedział, że raczej będzie on do usunięcia chirurgicznego, bo taka gulałka schowana, spora pod skórą. Dostał tabletki... maść i ot tyle, a przy każdym ruchu boli go... Znając jego jutro juz z rana będziemy na działce... Aj no fakt ma byc pan do dachu mierzenia... ciekawe czy jutro będzie padało... My musimy jak najszybciej przykryć ten dach, bo powykrzywia nam te wiązary kurcze.
A TY Gosiu jak tam? Głowa nie boli?
Ja też się byczę, ale gruszki bym jeszcze może i porobiła..tylko jakoś nie mam weny na weki :wink:
Uciekam :wink:

taka_ja & taki_on:)
23-08-2009, 15:43
to jak sie tak byczymy to może ciut...

http://www.fotoszok.pl/albums/userpics/14515/normal_Kakao%2C_serwetka%2C_wisienka_na_pianie%2C_ zdjecia_tiramisu%2C_fotografie_tiramisu_259.jpg

i oczywiście caffeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee.... :wink:

http://www.fotoszok.pl/albums/userpics/14515/thumb_Klasyczne_zdjecie_kawy%2C_kawa_na_zdjeciach_ fotki_kawowe_1418.jpg

:D :wink:

margay
23-08-2009, 17:20
cześć Misia :D
na to ciasto to aż mi ślinka poleciała :P i kawusia....w sam raz na niedzielne popołudnie :D
Głowa na szczęście przestała mnie boleć ale czwartek i piątek to jakaś masakra była :-?
Wczoraj i dzisiaj byłam u rodziców na obiadku 8) ...przygarnęli mnie....
Zrobiłam u nich ciekawe zdjęcie, wkleję za chwilę do dziennika to sobie zobaczysz :D
Dzisiaj po obiedzie mama odwiozła mnie do domciu i przy tej pogodzie to nic tylko walnęłam się do wyra i oglądnęłam jakieś romansidło.....
Dobrze, że twojej córce złość szybko przechodzi :wink: ....ja kiedyś poszłam do fryzjera, rzekomo najlepszy :-? w Nowym Sączu....zrobił mi balejaż i obciął włosy....zapłaciłam 200zł :o i całą drogę do domu ryczałam :evil: tak mnie opitolił na króciutko :evil: mąż tydzień mnie pocieszał....
Przykro mi, że Miśka dopadł ten ropień...tyle macie roboty przy tym dachu....tym bardziej, że boli go jak się rusza a przy dachu trzeba się naskakać :roll:
Pogoda dziś rzeczywiście iście jesienna jest ale sprawdzałam przed chwilą i jutro nie ma padać, więc na pewno podgonicie trochę z dachem.
Trzymam za to kciuki, no i za to, żeby Miśka nie bolało.


tylko jakoś nie mam weny na weki

...ja też ale muszę coś porobić....chociaż buraczki....
mam dobry przepis na buraczki z papryką i cebulą, na zimę do obiadu super i mój synek bardzo lubi....on jest w ogóle jako czterolatek nietypowy pod względem gustów kulinarnych.....
Uwielbia czosnek, cebulę, szczypiorek....czyli to co dzieci przeważnie nie lubią :lol:

kawika
24-08-2009, 08:53
Dzień doberek.

No na pięknej górce się budujecie, ale widoki piękne.

A Twój synek toby się z moią córcią dobrał bo ona też z takich cebulowo-szczypiorkowych, ogólnie lubi wszystkie warzywa i owoce, w przeciwieństwie do mojego syna-niejadka który toleruje tylko mleko, sery, płatki :D Ogólnie stwierdzam, że on to chyba miłością żyje :wink:

Perłóweczka
24-08-2009, 23:45
Witam :wink:

gratuluje foliowania . domek nabrał pięknych kształtów :P
a co do tej córci to powiem ze jak panowie zrobili sobie przerwe letnią to ty skieruj podanie do męża i niech pracuje :o trzeba zapełnić te wszystkie pokoje :wink:
ale powiem Ci ze te widoki u ciebie to mi sie śnią po nocach :o cudneeeee
rodzice tez mają cudowny widoczek z balkonu :o

kamlotek
25-08-2009, 11:08
Witam :lol: wróciłam na 2 dni :wink:
Gosia gratuluję postępów,naprawdę zapindalacie jak struś pędziwiatr :lol: .
Ten Twój widoczek z prywatnej sypialni walnęłabym sobie w sypialni jako fototapetę na okno :roll: , jeśli pozwolisz,co i ja miałabym przepiękne widoki :wink: . Trzymam kciuki za dalsze postępy

margay
25-08-2009, 19:57
Kawika cieszę się, że górka się podoba....sąsiad mówił,że przez zimę to "tylko" kilka razy do domu nie dojechał :o :o :o :o :o :o :o
Mój synek też prawie wszystkożerny.....najbardziej śmiać mi się chce z tego, że nie tchnie się pomidora, wręcz go obrzydza a uwielbia zupę pomidorową :o ketchup :o leczo :o :lol: :lol: :lol: i nie wierzy, że to się z pomidorów robi :roll:

Gosiu witam Cię serdecznie po Twojej przerwie urlopowej :D
Dzięki za dobre słowo.


a co do tej córci to powiem ze jak panowie zrobili sobie przerwe letnią to ty skieruj podanie do męża i niech pracuje trzeba zapełnić te wszystkie pokoje

Taaaaaaa musiałabym być wiatropylna :lol: :lol: :lol: bo jak panowie tylko powiedzieli, że będzie 2 tyg. przerwy to mój mąż zgłosił urlop i pojechał z Tomusiem do swoich rodziców na podkarpacie :-?
A ja bidna sama zapindalam w pracy, że mi nogi do dooooopy wchodzą :(
.....aleeeeeeeeeee.......jak tylko wróci to go dopadnę 8) ........trzeba zakasać rękawy i ostro się zabrać do roboty :wink:

Asiu Witam, cieszę się, że wróciłaś :D


Ten Twój widoczek z prywatnej sypialni walnęłabym sobie w sypialni jako fototapetę na okno , jeśli pozwolisz,

Nie ma sprawy :wink: :D
Pozdrawiam

taka_ja & taki_on:)
25-08-2009, 21:16
Witaj Gosiu!!!
Ja tez oglądałam jakieś romansidło...Misiek spał... dobrze, że teraz go nie boli... :wink: Może nie będzie potrzebny jednak chirurg... Mówi, że jakby się zmniejszyło, może to wpływ antybiotyków :roll:

mam dobry przepis na buraczki z papryką i cebulą, na zimę do obiadu super i mój synek bardzo lubi....on jest w ogóle jako czterolatek nietypowy pod względem gustów kulinarnych.....
Uwielbia czosnek, cebulę, szczypiorek....czyli to co dzieci przeważnie nie lubią

to ja poproszę o przepis, bo nie ma jak to sprawdzony u kolezanki :wink: A synek jest faktycznie nietypowy ahahaaaaaa.... Ale super, że je takie potrawy...
:wink:

margay
27-08-2009, 17:56
Oto przepis na sałatkę z buraków :D

(temat jak najbardziej budowlany, ponieważ przetwory są nieodzownym wyposażeniem spiżarki w każdym domku :wink: )

6 kg buraków
1 kg papryki
1 kg cebuli

Zalewa:
0,5 l wody
0,5 l octu
2 szklanki cukru
2 łyżki soli

Buraki ugotować, obrać ze skórki i zetrzeć na dużych oczkach.
Paprykę pokroić na cienkie paseczki.
Cebulę pokroić w piórka.

Zalewę zagotować, wsypać cebulę i paprykę i gotować 15 minut. Połączyć z burakami, dobrze wymieszać i gorące wkładać do słoików.

Pasteryzować 20 minut.

Smacznego :D

Ps. na specjalne życzenie Gosi zdjęcie :D :P

http://foto0.m.onet.pl/_m/df9803899d1d3ac9edb97fe858db287c,10,19,0.jpg
:D

Perłóweczka
27-08-2009, 21:03
Ps. na specjalne życzenie Gosi zdjęcie :D :P

http://foto0.m.onet.pl/_m/df9803899d1d3ac9edb97fe858db287c,10,19,0.jpg
:D

:lol: :P :lol: :P :lol:
ale się uśmiałam :lol: . Dzięki bardzooooooooo :wink:
a przepis zapisany :wink:

kawika
28-08-2009, 14:29
Dzień dobry.

Zjadłabym tych buraczków. Tylko nie ma mi kto zrobić :oops: :cry:

margay
28-08-2009, 16:45
:lol: eeee tam.....może się zmobilizujesz :wink:
Robienie przetworów odstresowuje.... :lol:

Lecę zobaczyć do ciebie co postanowiliście w sprawie schodów....

majamp
28-08-2009, 20:56
Piękna folijka! Domek juz widać w całej okazałości. Uroczo. Trzeba będzie tylko chyba terenówkę zakupić :wink: na te góreczki. My już mamy jeepka i sąsiad, który mieszka ucieszył się, bo w tym roku kilka razy go traktor wyciagał w zimie a teraz puk puk do nas :wink: Tylko u nas odwrotna sytuacja niż u Was- zjeżdżamy w dół i są problemy z wydostaniem się.

Przestojem się nie przejmuj chociaż mi też aż się nóż otwiera jak patrze na brak postępów i jednocześnie piękną pogodę za oknem :evil:

Ale taka dola inwestora. 8)

margay
28-08-2009, 22:11
Ja to się już przestałam przejmować przestojami na budowie :roll: .....tu na forum znalazłam pocieszenie :D jeszcze nie widziałam dziennika budowy, żeby były dotrzymane terminy przez fachowców :roll: :-?

Jutro już sobota i myślicie, że wiem kiedy przyjdą kończyć dach?.....g...o wiem :evil: mogę się jedynie domyślać, czy to będzie poniedziałek a może wtorek.....
Zobaczymy kiedy łaskawca majster zadzwoni inwestora powiadomić :o :evil:

Perłóweczka
28-08-2009, 22:32
Jutro już sobota i myślicie, że wiem kiedy przyjdą kończyć dach?.....g...o wiem :evil: mogę się jedynie domyślać, czy to będzie poniedziałek a może wtorek.....

Gosiu nie przejmuj się :wink:
ale pomysl ze przez ten stres z budową związany to ty tyle przetworów zrobisz na zimę :o ze ho ho ... :lol: :P :lol:

margay
28-08-2009, 22:45
Gosiu nie przejmuj się
ale pomysl ze przez ten stres z budową związany to ty tyle przetworów zrobisz na zimę ze ho ho ...

:lol: :lol: :lol: punkt dla Ciebie :lol: :lol: :lol: będę robiła buraki jeszcze ale jak moja chłopina wreszcie wróci......musi mieć w tym swój udział 8)

Gwoździk
28-08-2009, 22:46
to ja już nic nie rozumiem.......

....widać, że masz umiejętność czytania ze zrozumieniem .... :D ... nic nie wycinaj ....

piszę specjalnie u Ciebie .... bo co mam innym podpowiadać :wink: :D

Pozdrawiam ... :D

margay
28-08-2009, 23:00
Aaaaaaaaa to mi ulżyło...... bo już się miałam przefarbować na brunetkę :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

Perłóweczka
28-08-2009, 23:06
będę robiła buraki jeszcze ale jak moja chłopina wreszcie wróci......musi mieć w tym swój udział 8)

masz rację :wink: niech wie jak to smakuje :lol: czarna robota

margay
28-08-2009, 23:10
dokładnie 8) dość się wybyczył u mamusi :D teraz musi się zająć przetworami i .......żoną.... 8) :P

Perłóweczka
28-08-2009, 23:15
dokładnie 8) dość się wybyczył u mamusi :D teraz musi się zająć przetworami i .......żoną.... 8) :P

oh jak był u mamusi to pewnie wróci wykarmiony i to nici z figlowania bo będzie ociężały :roll: ..hm .. chyba ze go wygonisz zeby ogródek przekopał :lol: :P :lol:

margay
28-08-2009, 23:17
Mykam spać bo dla mnie weekend zaczyna się dopiero jutro o 12.00 :-? muszę wstać na 8-mą do pracy :roll:

http://rnb4you.j11.pl/Emo/emoty_duze/rozne/dobranoc.gif

Perłóweczka
28-08-2009, 23:21
http://rnb4you.j11.pl/Emo/emoty_duze/rozne/dobranoc.gif

Dobrej Nocy :wink: niech Ci się tańczący kanarek przyśni :wink:

margay
28-08-2009, 23:22
oh jak był u mamusi to pewnie wróci wykarmiony i to nici z figlowania bo będzie ociężały

ojj wykarmiony to na pewno, bo teściowa zajebiście dobrze gotuje :P
....ale jeśli o TO chodzi to jeszcze nie widziałam żeby mój mąż był zbyt ociężały... :-? na TO nigdy nie jest ociężały ale jak go proszę podrap mnie po plecach to słyszę......"ręka mnie boli" :o :evil:
:o :o (nie to forum) :lol: :lol: :lol: :lol:

Perłóweczka
28-08-2009, 23:33
....ale jeśli o TO chodzi to jeszcze nie widziałam żeby mój mąż był zbyt ociężały... :-? na TO nigdy nie jest ociężały

no tak i na dodatek będzie wytęskniony jak cholercia :o nie ubieraj szpilek bo cie bedzie ganiał i mozesz się wy....ć jak bedziesz zmykac przed nim


ale jak go proszę podrap mnie po plecach to słyszę......"ręka mnie boli" :o :evil:

to chyba kazdy tak ma :roll:


:o :o (nie to forum) :lol: :lol: :lol: :lol:

no jak to nie to forum :roll: jak najbardziej to ... pora póżna więc grzeczne dzieci juz śpią a te z wybujałą wyobraznią brykają :lol:
temat budowa jest bardzo szerokiiiiiiiii :wink:

margay
29-08-2009, 15:03
no jak to nie to forum jak najbardziej to ... pora póżna więc grzeczne dzieci juz śpią a te z wybujałą wyobraznią brykają
temat budowa jest bardzo szerokiiiiiiiii

:lol: :lol: :lol: anooo tak....po 23-ciej "rozmowy niekontrolowane" :lol: :lol: :lol:

taka_ja & taki_on:)
29-08-2009, 15:48
Kurcze.... Ciut tylko ciut mnie nie było a tu takie tematy...

:wink: :lol:

Jak wróci od mamy, to wytęskniony będzie, oj będzie, nic tylko tam szykuj make-up, nocną koszulkę i ... Nic tylko będzie Ciebie drapał i drapał po tych pleckach :wink: :lol: :lol: :lol:

Tylko ja się obawaim, że możesz nam zniknąć..bo jak taki wytęskniony wróci...
:roll: :wink: :lol:
No ale w końcu i TY napewno gosiu zbyt cicho miałaś w tym domku... :wink:

taka_ja & taki_on:)
29-08-2009, 15:51
no jak to nie to forum jak najbardziej to ... pora póżna więc grzeczne dzieci juz śpią a te z wybujałą wyobraznią brykają
temat budowa jest bardzo szerokiiiiiiiii

:lol: :lol: :lol: anooo tak....po 23-ciej "rozmowy niekontrolowane" :lol: :lol: :lol:

Ło matko ... to ja zawcześnie tu piszę... ale mój komputerowy zegar....
Cyk i o..jest 23.12. :lol: Aaaaaaaa co tam, że jeszcze widno...
Kurcze ja nie tylko mam wybujałą wyobraźnię wieczorem... :o :roll: :D