PDA

Zobacz pełną wersję : TRAWNIK problemy - wątek zbiorczy: choroby, brak wzrostu, żółknięcie trawy



Strony : 1 2 [3] 4

Pinus
22-11-2009, 20:31
Wydaje mi się, że te piękne, zielone kępki traw, to tzw. dzika trawa, ta sama, którą masz za płotem. Piszesz, że tej trawy nikt nie kosi, ona zakwita i nasiona tej trawy wiatr rozsiewa po Twoim trawniku.
To co rośnie dziko, jest zwykle silniejsze od tego, co przez nas siane, chuchane i dmuchane. Walczy, bo musi :wink:
Przychylam się raczej do powyższej opinii :), niż do nawożenia przez załatwiające się ptaki i np. myszy :wink:
..

Mirek_Lewandowski
23-11-2009, 16:55
Hmmm... kępki duże i odstające.
Foto by sie zdało. Jesli kupkówka (mogły być nasiona zapaprane) to trzeba od nowa.

yurec
23-11-2009, 19:42
kupkówka jest jasna, blada, już prędzej śmiałek. Może samosiejki, to świństwo jest, ale są mieszanki traw takie, na bazie śmiałka. Wymagają bardzo starannego podejścia, błąd w pielęgnacji, kilkukrotne nieprawidłowe koszenie i trawnik trza robić od nowa, takie cóś robi np. barenbrug i tu przydał by się apel- ludzie zastanówcie się co kupujecie.
Zadymiarz36 - zrób fotki i napisz co za trawa.
Może wysiałeś pastewną, ktoś tu kiedyś na forum radził :evil:

szarak
25-11-2009, 12:00
Ja mam tez ten sam problem a trawe sialem w tym roku więc napewno nic mi się nie nasialo jeszcze samo

martkaw1
26-11-2009, 11:02
A moze jednak masz psa, a raczej suczke? Moja sika na brzegu trawnika i tam rosna wlasnie kepy bujnej zielonej trawy - podwyzszony azot? U moich sasiadek biegaja dwie sunie i caly trawnik jest w takie soczystozielone kropki.

artluka
26-11-2009, 11:14
podtrzymuje swoje zdanie - coś załatwia sie na trawniku :)

szarak
26-11-2009, 12:09
Nie mam psa działka jest ogrodzona więc inne tez nie wpadają

Sloneczko
19-03-2010, 00:24
I jakie wnioski?
Gdyby był kret, zjadłby pędraki które wyżarły trawie korzonki.
A rozgrabić kreci kopczyk to żaden problem, gdy trawa zdrowa i soczysta (m. in. dzięki obecności kreta właśnie) :)

mayland
19-03-2010, 06:16
Słoneczko kreta u mnie nie było. W tym roku, niedawno własnie widzę, ze zawitał do nas :roll:

jamles
19-03-2010, 07:57
Słoneczko kreta u mnie nie było. W tym roku, niedawno własnie widzę, ze zawitał do nas :roll:
skontaktuj się z Tolą odda w wieczyste używanie i jeszcze kawę postawi :lol:

mayland
19-03-2010, 08:11
Tylko ten mój to jakiś zdezorientowany jest bo nie tam gdzie trzeba kopie :lol: W kostce dziurawce wzdłóż podjazdu mi wyłazi :lol:

dusia2006
19-03-2010, 11:27
mayland a zdjęć jak nie ma tak nie ma :D
opowiadam czasem Twoją historię znajomym, którzy mają kretowiska, ale nie wierzą :wink: a czasem warto sprawdzić szpadelkiem, bleee
http://www.ipm.iastate.edu/ipm/hortnews/files/images/grubs%20Ginger.preview.jpg

mayland
19-03-2010, 11:33
Dusia ja zapomniałam ałkiem o tym wątku :oops:
Ten zniszczony kawałek trawy nadal czeka u mnie na nowe oblicze. Narazie zastanawiam się, co ja tam właściwie chcę zrobić. Póki co zamienił sie on w polną łąkę kwiatową :lol:

NOTO
21-04-2010, 17:54
To chyba nie zasługa urlopu.
Ale co robicie ze skoszoną trawą. Będą tego spore ilości ?

NOTO
21-04-2010, 17:54
u mnie był podobny problem -po wysypaniu saletry amonowej trawnik się zazielenił, przypuszczam że jest to wina opadów ,trawa rośnie jek głupia i wyjaławia glebę

Jak to wyjaławia ?

NOTO
21-04-2010, 17:56
Przy kwaśnej glebie może pojawić się mech. Czasami można sypnąć wapnem

pablitoo
21-04-2010, 18:43
Od zeszłego roku to już chyba się przekompostowała ... :lol:

pablitoo
21-04-2010, 18:44
NOTO - co Cię tak wzięło na odgrzewanie starych wątków o tematyce trawiastej ??

NOTO
21-04-2010, 20:06
A miałem dziś urlop i pooglądałem swoją trawę. Trzeba ją przedmuchać z filcu i nawieźć. I przy okazji poczytałem stare wątki ...
Przy okazji niektórzy mogą się pochwalić co WASZE/NASZE porady dały im w temacie trawy.

NOTO
21-04-2010, 20:07
Tylko jeśli była dobrze ułożona. Jeśli na jedną górkę to pewnie gnojówka dalej z niej cieknie.

pablitoo
21-04-2010, 20:52
A miałem dziś urlop i pooglądałem swoją trawę. Trzeba ją przedmuchać z filcu i nawieźć. I przy okazji poczytałem stare wątki ...
Przy okazji niektórzy mogą się pochwalić co WASZE/NASZE porady dały im w temacie trawy.

Nie trzeba było się jej przyglądać tylko łapać za wertykulator :lol:

emen
22-04-2010, 08:03
Ze skoszoną trawą jest problem :( Jak dwa lata temu solidnie nawiozłem trawnik, to co tydzień MUSIAŁEM kosić, bo się trawa kładła. Po jednym koszeniu miałem dwa kompostowniki metr na metr pełne a trawa niestety szybko się nie rozkłada. Ponieważ jest mokra, bez dostępu powietrza śluzowacieje, albo wręcz dochodzi do - nie wiem jak to nazwać - samozapłonu bez ognia (?). Po przegarnięciu widłami głębsze warstwy są jakby spopielone...
Od zeszłego roku nawożę trochę mniej i raczej nawozem długodziałającym. Po koszeniu mam dwa worki 60 l wypełnione, które po prostu wrzucam do pojemnika na śmieci.

emen
22-04-2010, 08:07
Jak to wyjaławia ?

Wykorzystuje wszystkie składniki odżywcze i nie ma "z czego" rosnąć... :)

mirawoj
22-04-2010, 12:29
Nie szkoda przy każdym koszeniu wywozić trawę i wyrzucać a corocznie wywalać kopę kasy na nawozy. A nie lepiej kosić trawę bez pojemnika, czyli z funkcją mielenia i nie mieć problemów z wyrzucaniem trawy? Przecież to sama dobroć!!

pablitoo
22-04-2010, 12:45
Nie szkoda przy każdym koszeniu wywozić trawę i wyrzucać a corocznie wywalać kopę kasy na nawozy. A nie lepiej kosić trawę bez pojemnika, czyli z funkcją mielenia i nie mieć problemów z wyrzucaniem trawy? Przecież to sama dobroć!!

Sama dobroć ... - a po roku takich praktyk zakwaszona gleba , mnóstwo filcu i mchu który rozpleni się w darni ...

Owszem raz na jakiś czas można zmielić trawę i jej nie zebrać - ale cały czas ;)

Elfir
22-04-2010, 21:27
trawę kompostuje się przerzucając warstwami czymś luźniejszym i przesypując nawozem azotowym.

NOTO
26-04-2010, 06:55
Jak duży ten kompostownik. A i tak cotygodniowe koszenie powoduje że zbija się z tego masa. W zbyt krótkim czasie mamy zbyt dużo trawy.
Ja dokupiłem drugi kompostownik (400 l) bo jeden nie dawał rady na trawnik 500m2

pablitoo
26-04-2010, 07:32
Jak duży ten kompostownik. A i tak cotygodniowe koszenie powoduje że zbija się z tego masa. W zbyt krótkim czasie mamy zbyt dużo trawy.
Ja dokupiłem drugi kompostownik (400 l) bo jeden nie dawał rady na trawnik 500m2

Mam taki kompostownik plastikowy - o pojemności chyba 900l - zacząłem go napełniać rok temu - przede wszystkim trawą z pokosu trawnika - warstwy trawy przesypywałem zimią , nawozem i preparatem przyspieszającym kompostowanie , dodatkowo przekładałem je warstwami gałązek i odpadków bio.
Dodatkowo raz na miesiąc/dwa przemieszywałem zawartość widłami - teraz po roku kompostowania chciałem wybrać zawartość z dołu kompostownika i wymieszać z obornikiem / mam go od sąsiada / celem okopania drzewek i warzywniaka - otworzyłem kompostownik i zacząłem wybierać zawartość - z kompostem nie miało to nic wspólnego - sam gnój i smierdząca maź - porażka - kompostowanie przede wszystkim trawy to tragedia...Pomimo moich zabiegów czyli przekładania warstw ,sypanie nawozu , ziemi i zmielonych gałęzi - zrobił się sam syf ...

:(

NOTO
26-04-2010, 10:21
Szkoda.
U mnie też nie było po roku różowo. Dlatego kupiłem drugi aby przerzucać z jednego do drugiego co jakiś czas. Dodatkowo w środek wsadziłem nawierconą rurę kanalizacyjną aby był zwiększony dopływ powietrza .... zobaczymy co to da ...

dandi3
29-04-2010, 07:42
Cholera, coś jest chyba nie tak... Mam na działce podłoże gliniaste. Z przodu domu na tej glinie zostało trochę żwiru pobudowlanego, który rozplantowałem. Wstępnie ustalmy, że doszedłem do wnioski, że skoro mam zamiar dać czarnoziem, na dnie jest glina trzymająca wilgoć, to pomiędzy tym warstwa przepuszczalnego żwiru nie zaszkodzi - mądre założenie. Na całość działki nawiozłem zatem zaplanowanego czarnoziemu. Właściwie nie był to czarnoziem tylko podłoże spod pieczarek pomieszane z obornikiem i torfem. Ostrzegano mnie, że to dość silne podłoże i że warto z czymś wymieszać. Rozplantowałem wszystko na działce i glebogryzarką pomieszałem z podłożem gliniastym (tylko z tyłu domu - z przodu została porządnie wygrabiona warstwa ziemi czarnej) . Z przodu domu w celu zneutralizowania właściwości chemicznych tego czarnego, wysypaliśmy (dość nierównomiernie i raczej symbolicznie) zwykłą ziemię do doniczek, tę z worków ze sklepów ogrodniczych. Wszystko zostało zagrabione i wysieliśmy na tym trawę. Wysiew miał miejsce trzy tygodnie temu. Wczoraj trawa się pokazała ale niestety tylko na plamach ziemi sklepowej. Co to znaczy? To mocne z gnojem i pieczarkami popaliło? za mało podlewaliśmy (przy tej pogodzie co drugi dzień)? mamy jeszcze czas? Trochę mnie to martwi bo mamy 10 arów działki i trochę na tę trawę kasy zeszło. Pomocy

Dandi

Elfir
29-04-2010, 15:08
kompost popieczarkowy to po prostu mocno rozłożony obornik.
Czy widać nasiona na tej części wymieszanej z obornikiem? Czy one w ogóle próbowały kiełkować? Czy może kiełki żółkły?

dandi3
29-04-2010, 15:22
Elfir cholera, pisałem priva ale masz zawaloną skrzynię ale to nic - powstał wątek więc może ktoś jeszcze skorzysta. Widać nasiona wszędzie a czy kiełkowały? zaraz sprawdzę - zaczekaj.

nie, nie wygląda na to żeby kiełkowały chociaż nasiona trawy mają taką strukturę że nie jestem pewny czy dobrze to oceniam

dandi3
29-04-2010, 15:29
Elfir, mam sfotografować stan tego wszystkiego?

Elfir
29-04-2010, 22:22
Hmm.. na nasiona kompost popieczarkowy nie powinien zadziałać, nawet jakby posiadał za dużo składników pokarmowych. Dopiero na siewki.
Z resztą z tego kompostu niemal cały azot zdążył wyparować w pieczarkarni.

darek63
30-04-2010, 15:35
Niektóre nasiona traw wschodzą nawet po 5 tygodniach. Nie nerwuj się .... podlewaj i czekaj.
Może część nasion jest głębiej i wzeszły te leżące płycej. A może chodzi o zmienną zwięzłość ziemi ..... wyszły wschody z ziemi bardziej piaszczystej, za pewien czas skiełkuje reszta.
Spokojnie - to tylko trawa (tu nie ma żadnej filozofii).

georgia37
09-05-2010, 11:46
Mam roczny trawnik,niestety po koszeniu przedstawia obraz nędzy i rozpaczy.Żółty,suche placki,wygląda jakby usychał.Podsypałam lekko nawozem, podlewny regularnie,ale niewiele to dało.Co zrobić by się zazielenił?

Elfir
09-05-2010, 13:43
czy są w glebie pędraki, które podjadają korzenie? Jeśli tak, źdźbła powinno się wyciągać swobodnie ręką, bez korzeni z ziemi.
A może pojawiła się pleśń śniegowa?
Może niewłaściwie przygotowana gleba? Za kwaśna?

amber
10-05-2010, 08:31
A dlaczego trochę ? Trawa dopiero zaczyna rosnąć szczególnie młoda trawa jest wrażliwa na wszelkie niedobory ,, pokarmu ,, i wody, posyp dobrego nawozu z dużą zawartością azotu daj sobie dwa tygodnie i powinna być zielona , natomiast placki trzeba dosiać i przysypać troszkę ziemią

11małgosia
12-05-2010, 12:27
Co to za paskudztwo pojawiło się na mojej trawie: kilka dni temu w kilku miejscach na trawniku na źdzbłach były fioletowe kuleczki (zarodniki) (było śliczne - wyglądało trochę jak kwiaty lawendy ) , a teraz te zarodniki dojrzały, zmieniły kolor na czarny i przy poruszeniu wysypuje się z nich czarny pył. Chcę się tego szybko pozbyć, bo draństwa jest coraz więcej. Dodam, że nie pasuje mi żadna z popularnych chorób znajeziona w necie. Czym to zwalczyć? Pozdrawiam.

jaki
12-05-2010, 15:09
Obojętnie jakim środkiem przeciwgrzybowym w dzień słoneczny

11małgosia
12-05-2010, 18:39
Dzięki. Czyli to pospolity grzyb

JMaciek
13-05-2010, 10:52
Co to za paskudztwo pojawiło się na mojej trawie: kilka dni temu w kilku miejscach na trawniku na źdzbłach były fioletowe kuleczki (zarodniki) (było śliczne - wyglądało trochę jak kwiaty lawendy ) , a teraz te zarodniki dojrzały, zmieniły kolor na czarny i przy poruszeniu wysypuje się z nich czarny pył.

Głownia plamista liści traw ? Śluzowce? -> http://www.rolltraw.pl/choroby.htm

M.

11małgosia
13-05-2010, 20:24
Tak, to różowa plamistość. Przekonała mnie charakterystyka warunków - chłodno i wilgotno, brak dostatecznego nawożenia i nie werykulowanie na wiosnę, bo kolor błotka był raczej fioletowy (teraz czarny). Dziękuję

jack_2000
23-05-2010, 14:05
proszę o pomoc - czym potraktować trawnik (2 letni) na którym pojawiło się mnóstwo grzybów (niestety niejadalnych) oraz miejsca z dużą ilością kończyny?

Elfir
23-05-2010, 16:15
herbicyd na koniczynę i fungicyd na grzyby, a do tego wapnowanie.

bluszczyk
24-05-2010, 14:06
herbicyd na koniczynę i fungicyd na grzyby, a do tego wapnowanie.


tak, a jaki to fungicyd proponuje koleżanka ?

Elfir
24-05-2010, 18:24
kapeluszone sa praktycznie na wszystkie wrazliwe. radze ten sam, co na plesn sniegową.

bluszczyk
24-05-2010, 22:16
kapeluszone sa praktycznie na wszystkie wrazliwe. radze ten sam, co na plesn sniegową.
Elfir, doceniam Twoją wiedzę i zaangażowanie, ale wypowiadaj się w tematach które znasz. Kto zwalcza pleśń śniegową lub rdzę na trawniku, nie wspomnę o grzybach kapeluszowych. Nie spotkałem się jeszcze ze środkami, które są dopuszczone do zwalczania tych ostatnich na trawnikach.

Elfir
25-05-2010, 13:13
http://www.target.com.pl/faq2/13.html

To, że o czymś nie wiesz, nie znaczy, że nie istnieje.
Moją specjalizacją nie jest ochrona roślin, fakt, ale staram się przejrzeć zasoby netu, poznać opinie innych ludzi na innych forach, zanim odpowiem.

JMaciek
25-05-2010, 13:32
[...]. radze ten sam, co na plesn sniegową.
Czy mozesz podpowiedziec co konkretnie na pleśń śniegową?

Monika B
25-05-2010, 13:54
Napisz Bluszczyk coś więcej jak wiesz. Wszyscy teraz szaleją z mikoryzą, że może grzyby trawie pomagają nie szkodzą? Pogoda to nie ma co - sprzyja tego roku.
Ja już zebrałam u siebie smardze,a teraz trawnik grzybieje bujnie, choć niejadalnie - na razie mi to nie przeszkadzało. Pleśń sama sobie poszła - nie wiem, czy wraz ze śniegiem nie wróci.

Elfir
25-05-2010, 13:59
Czy mozesz podpowiedziec co konkretnie na pleśń śniegową?

Podałam linka do doglebowych środków p.grzybom na trawniku. Oczywiście chemię powinno się stosować, kiedy nie działają inne środki, o których też w tym wątku wyżej pisałam, czyli wapnowanie.

bluszczyk
25-05-2010, 22:33
Napisz Bluszczyk coś więcej jak wiesz. Wszyscy teraz szaleją z mikoryzą, że może grzyby trawie pomagają nie szkodzą? Pogoda to nie ma co - sprzyja tego roku.
Ja już zebrałam u siebie smardze,a teraz trawnik grzybieje bujnie, choć niejadalnie - na razie mi to nie przeszkadzało. Pleśń sama sobie poszła - nie wiem, czy wraz ze śniegiem nie wróci.

Moniko, Twój tok rozumowania idzie w dobrym kierunku, zdaj się na instynkt. Sama sobie odpowiedziałaś, że grzyby Tobie na trawniku nie przeszkadzają. Tak trzymaj, kiedyś to się wszystko samo wyreguluje. Pleśń śniegowa jak sama nazwa wskazuje ma związek ze śniegiem. W uprawach zbożowych zwalcza się ją przez zaprawianie nasion (tam jest problemem). Trawniki wiosną po wygrabieniu resztek regenerujemy i podsiewamy (było o tym już wielokrotnie na forum). Grzyby kapeluszowe na moim trawniku (murawie) szans nie mają przy częstym koszeniu. Nigdy żadnych środków nie stosowałem, szkoda pieniędzy i środowiska. Co do zagadnień mikoryzy na trawinkach, w temat się nie wgłębiałem, aczkolwiek zjawisko takie może mieć miejsce. Trawniki świeżo założone będą jeszcze przez jakiś czas „dochodziły do równowagi biologicznej”. Wpływ na to będzie miało podłoże, skład gatunkowy roślin, mikroorganizmy glebowe itd.. Im mniejsza różnorodność roślin tym mniejsza równowaga, częściej mogą pojawiać się grzyby kapeluszowe.

bluszczyk
25-05-2010, 23:08
http://www.target.com.pl/faq2/13.html

To, że o czymś nie wiesz, nie znaczy, że nie istnieje.
Moją specjalizacją nie jest ochrona roślin, fakt, ale staram się przejrzeć zasoby netu, poznać opinie innych ludzi na innych forach, zanim odpowiem.

Nie sztuką jest czytać cudze opinie na forach, ale sztuką jest wyciągać właściwe wnioski. Przestudiuj etykiety instrukcje stosowania tych preparatów. Gdzie jest tam informacja, że można je stosować na trawnikach do zwalczania grzybów kapeluszowych. I tak na logikę, czy jest w ogóle sens stosowania tych środków i jakie koszty trzeba ponieść przy tego typu zaleceniach. Nie wspomnę o skuteczności takiego zabiegu. Zwalczanie jest trudne i na ogół nie przynosi spodziewanych rezultatów. Cytujesz firmę, która zbija kasę na naiwności klienta.
A tu literatura uzupełniającą dla zainteresowanych problemem grzybów na trawniku (uwaga - preparaty wymienione w tekście nie są zarejestrowane w Polsce): http://www.rolltraw.pl/czarcie-keregi.htm

Monika B
26-05-2010, 11:13
Jak widzę, to o grzybach wciąż wiemy bardzo mało i w ogóle są straszenie tajemnicze :) Dla mnie największą tajemnicą jest utworzenie z nich odrębnego królestwa :)
Myślę, że problem grzybków na trawniku najbardziej może martwić rodziców maluchów, które mają zwyczaj pchać do budzi wszystko. Z tego powodu drżałam, kiedy dzieci chowały się w krzakach złotokapu przed blokiem i rozumiem próby eksterminacji.
Poza tym prawie rozumiem też ludzi kochających sterylne trawniki, ale osobiście przekopywałam stokrotki łyżeczką (sic) na swój gazon i tylko nie wiem co zrobić żeby, kwitły nieprzerwanie mimo ustawicznych tortur kosiarką.

Elfir
26-05-2010, 13:04
Bluszczyk - decyzję o tym, czy firma wyciąga pieniądze z naiwnych czy też prezentuje skuteczny preparat pozostawiam do samodzielnego podjęcia przez forumowicza.
Masz pomysł jak pomóc forumowiczowi jack - to przedstaw swoją propozycję. Bo krytykować to każdy potrafi.

Przypomina mi to dyskusję o zwalczaniu mszyc - za pomocą zebranych biedronek czy chemicznie.

Na polach golfowych, które są przenawożone azotem, stosuje się preparaty chemiczne do zwalczania grzybów.

bluszczyk
26-05-2010, 14:09
proszę o pomoc - czym potraktować trawnik (2 letni) na którym pojawiło się mnóstwo grzybów (niestety niejadalnych) oraz miejsca z dużą ilością kończyny?

np. BOFIX 260 EW
przeznaczony do powschodowego zwalczania chwastów dwuliściennych na trawnikach, boiskach sportowych i polach golfowych
Chwasty wrażliwe np.: babki, bylica pospolita, gwiazdnica pospolita, jasnota purpurowa,
jasnota różowa, koniczyny, krwawnik pospolity, maruna bezwonna, mniszek pospolity, niezapominajka polna, ostrożeń polny, powoje, pokrzywa żegawka, przytulia czepna, szczaw tępolistny.
Chwasty odporne np.: chwasty jednoliścienne.
Wcześniej poczytać instrukcję stosowania czy można go u siebie zastosować.

Grzyby jak w dyskusji powyżej ...

JMaciek
31-05-2010, 12:42
Podałam linka do doglebowych środków p.grzybom na trawniku. Oczywiście chemię powinno się stosować, kiedy nie działają inne środki, o których też w tym wątku wyżej pisałam, czyli wapnowanie.

OK - zasypałem pleśń wapnem - zobaczymy czy pomoże...

Analiena
01-07-2010, 23:24
Mam na działce młody trawnik. Siany na początku maja. Podłoże - ziemia nawieziona jesienią, zagrabiona, wywałowana. Siałam mieszankę uniwersalną. Mam wysoko wody gruntowe, a pod ziemią nawiezioną gliniaste podłoże.
Trawnik koszony raz w tygodniu. Podlewany w zależności od pogody - w tej chwili co 2-3 dni. Niestety jest nawadniany partiami - nie mam jeszcze wodociągu i korzystam z mało wydajnej studni. Trawnik nie był jeszcze nawożony.
Na początku wzrostu trawy były dość obfite opady, do tego stopnia że na działce przez tydzień stała woda a później długo było bagniście.

W tej chwili trawnik wygląda tak:

http://lh5.ggpht.com/_QZtP-uHmnx8/TC0T9K3nbHI/AAAAAAAAAJg/lzdyrrcrYvk/DSC_8885.JPG
Mam wrażenie jakby jeden z gatunków trawy rósł znacznie szybciej, trawa jest też bardziej zielona i "Mięsista".

Na tej gorszej, mniej zielonej pojawiają się takie o to placki:
http://lh5.ggpht.com/_QZtP-uHmnx8/TC0UqBU7YUI/AAAAAAAAAJk/oBMUtSC_FII/DSC_8871.JPG

http://lh3.ggpht.com/_QZtP-uHmnx8/TC0U42n-6HI/AAAAAAAAAJ0/MlxRsvh3ZXo/DSC_8873.JPG

Poniżej z bliska różnica miedzy gatunkami traw - lewa ta gorsza.
http://lh3.ggpht.com/_QZtP-uHmnx8/TC0WMEPdVRI/AAAAAAAAAJ8/iMNOBKU3HIc/DSC_8874.JPG

Czy ktoś może mi podpowiedzieć co dolega mojemu trawnikowi? Czy to jakaś choroba, czy może jeden gatunek jest nie na moje podłoże, może za mało wody, a może powinnam zastosować jakiś nawóz?

martadela
02-07-2010, 07:47
Podpinam się pod temat.
Mam podobnie - i warunki glebowe i termin siania, no i efekty tych działań.
Siałam mieszankę uniwersalną z Trawy z Iławy, jedyna różnica jest taka że mój trawnik był nawożony wieloskładnikowym nawozem pod koniec tych deszczy. Niestety wygląda prawie identycznie :(

jaki
02-07-2010, 07:48
moim zdaniem wzrost trawy zależy od podłoża, być może nierównomiernie została nawieziona ziemia . Trawnik nie jest zbyt piękny ale całkiem ok..żeby go poprawić sypnęłabym nawozu. /już najwyższy czas/ i myślę że się wyrówna. Problem na pewno tkwi w ziemi. Być może zbyt mała dawka ziemi na ten gliniasty podkład

agnieszkakusi
02-07-2010, 07:51
polecam florowit do trawników. Stosujemy i trawa ma piękny, zielony kolor

dominikams
02-07-2010, 09:21
Potwierdzam, Florovit z żelazem jest super. Wysiewać na suchą trawę po koszeniu, potem obficie podlać, żeby się rozpuścił.

Mieszanki trawnikowe są z kilku gatunków traw - dlatego w kilka dni po koszeniu widać różnice we wzroście. Jaśniejsze, wolno rosnące placki to natomiast braki substancji pokarmowych (mogą wynikać z nierównej warstwy lepszej, zasobnej gleby, lub nierównego wysiewania nawozu).

Jeszcze jedno - nie kosić krótko trawy w czasie upałów. Zwłaszcza młodej trawy.

Analiena
02-07-2010, 14:54
Dziękuję za wszystkie rady. Zacznę od nawożenia. Mam nadzieję że będzie poprawa.

miol
02-07-2010, 18:22
Witam
W tamtym roku założyłem trawnik w trzech oddzielnych kawałkach (lipiec-sierpień) i trawa aż do zimy była ładna, w tym roku na wiosnę pojawiła się pleśń pośniegowa więc jak śnieg zniknął to wygrabiłem ją i trochę podsypałem nawozem. Ale trawnik od wiosny był od razu łaciaty, miejscami trawa "normalna" a miejscami taka jakaś rzadka, cienka i mizerna. Z czasem to się pogarszało i teraz mam całe plamy trawy która wygląda jakby uschła. Myślę że to nie kwestia podlewania bo w okresie gdy były duże opady deszczu to nic się nie zmieniało, tak samo nawożenia bo jak podsypałem polifoską to te plamy trawy normalnej rosły jak głupie a te mizernej prawie wcale się nie ruszyły. Plamy tej suchej trawy ciągle się poszerzają, gleba jest przepuszczalna (piasek) lekko kwaśna. U sąsiada jest identycznie. Macie może pomysł jak zdiagnozować co jej jest?

amber
02-07-2010, 18:39
Witam

Te wypalone fragmenty trawnika z własnego doświadczenia to albo suczka albo nawóz wysiany na mokrą trawę i przydeptany lub jakiś oprysk .
Potwierdzę że florovit jest bardzo dobry , trawa nie rośnie jak szalona i ładnie się wybarwia , co do koszenia trawnika nisko w czasie upałów to co to oznacza ? Czy jak jest gorąco to kosimy na np. 5 cm. a jak jest chłodno to kosimy na 2 cm. co ma piernik do wiatraka to nie pole golfowe ani boisko ja swoją koszę na 4 cm. niezależnie od temperatury i nie zauważyłem żadnych negatywnych objawów .Załączyłem zdjęcie trawnika wysianego w tym samym terminie i po pierwszym połowicznym nawożeniu jest jeszcze przed opryskiem na chwasty, ten fragment po prawej na zdjęciu to trawa skoszona na 2 cm. i niestety ten kawałek w znacznej części popłynął do lasu .

Analiena
02-07-2010, 19:30
Witam

Te wypalone fragmenty trawnika z własnego doświadczenia to albo suczka albo nawóz wysiany na mokrą trawę i przydeptany lub jakiś oprysk .
Potwierdzę że florovit jest bardzo dobry , trawa nie rośnie jak szalona i ładnie się wybarwia , co do koszenia trawnika nisko w czasie upałów to co to oznacza ? Czy jak jest gorąco to kosimy na np. 5 cm. a jak jest chłodno to kosimy na 2 cm. co ma piernik do wiatraka to nie pole golfowe ani boisko ja swoją koszę na 4 cm. niezależnie od temperatury i nie zauważyłem żadnych negatywnych objawów .Załączyłem zdjęcie trawnika wysianego w tym samym terminie i po pierwszym połowicznym nawożeniu jest jeszcze przed opryskiem na chwasty, ten fragment po prawej na zdjęciu to trawa skoszona na 2 cm. i niestety ten kawałek w znacznej części popłynął do lasu .

Psa nie posiadam, trawa nie była jeszcze nawożona, pryskać też nie pryskałam...więc to raczej nie to. Trawę koszę na 4 cm.

amber
02-07-2010, 20:18
Musielibyśmy się bawić w detektywów ale na pewno nie jest to żadna choroba , w zeszłym roku, na młodym trawniku też zrobił mi się jeden owalny ślad wypalonej trawy ile ja się nagłowiłem i okazało się że tego dnia pryskałem roundupem i miałem go na podeszwie buta , jak przeszedłem się po trawniku widocznie trafiłem na jedno wilgotne miejsce i nieświadomie wypaliłem trawę , nie zmienia to faktu że jeżeli w tych miejscach nie widać zielonych źdźbeł trawy to trzeba to wygrabić , dosiać i przysypać nasiona ziemią , oczywiście tak jak poprzednicy radzili daj nawóz i za tydzień nie poznasz trawnika

jaki
02-07-2010, 21:18
ot co.

Analiena
02-07-2010, 21:18
Dzięki. Jutro zabieram się do roboty. Mam tylko jeszcze pytanko: Czy jak wygrabię te miejsca i dosieję trawę to mogę od razu zastosować nawóz Florovit? Można go stosować do dosiewek?

A cha i jeszcze jedno - czy i jeśli tak to jak długą stosować przerwę między zastosowaniem nawozu (np. Florovitu) a odchwaszczaniem (np. Mniszkiem)?

jaki
02-07-2010, 21:25
Ja miałam podobnie.Na moje oko to te place to wymarznięta trawa.Zgrabiłam toto i dosiałam trawy. Obecnie nie ma różnicy gdzie była stara a gdzie nowo dosiana,

amber
02-07-2010, 21:39
Stosowanie nawozu w niczym nie przeszkadza a wręcz przeciwnie będzie ziemia ,, zaprawiona " . Jeżeli stosujesz nawóz to trzeba obficie podlać jeżeli stosujesz np. mniszek to musi być sucho, jeden dzień przerwy wystarczy . Ale proponuję dać sobie w tym roku spokój z mniszkiem, większość chwastów jest albo jednoroczna albo nie lubią koszenia i w naturalny sposób zginą lepiej skupić się na doprowadzeniu trawnika do dobrej kondycji a mniszkiem potraktować w przyszłym roku.. Pochwal się za tydzień swoim trawnikiem
Pozdrawiam

Analiena
02-07-2010, 21:46
Pochwalę się na pewno, bo mam nadzieję że bedzie czym :-D

miol
03-07-2010, 05:32
No ale dlaczego to postępuje. Jakby część wymarłza to rozumiem, że po czasie ta zdrowa rozkrzewiała się i place suchej by się zmniejszały albo przynajmniej zostały takie same a nie odwrotnie.

jaki
03-07-2010, 07:01
Tak na odległość to trudno radzić .Weż pod lupę zmarniałe trawki i wygogluj choroby trawy, może to jakieś choróbstwo grzybowe lub jakieś podjadki zjadające korzenie

amber
03-07-2010, 07:32
Daj zdjęcie i mam pytanie kiedy w zeszłym roku nawoziłeś trawnik

miol
03-07-2010, 07:36
to może trochę zdjęc
http://img51.imageshack.us/i/img1804b.jpg/
http://img24.imageshack.us/i/img1797z.jpg/
http://img685.imageshack.us/i/img1798p.jpg/
http://img337.imageshack.us/i/img1799l.jpg/
http://img4.imageshack.us/i/img1795l.jpg/

Już dokładnie nie pamiętam ale chyba jesienią (koniec września -początek października) bo pamiętam że trochę się obawiałem czy to nie za blisko zimy.

ArturPoniatowski
03-07-2010, 07:38
Co wcześniej rosło zanim założyłeś trawę był perz i rośliny trawiaste dużo masz drzew na działce? Ziemia przepuszczalna ? gliniasta? Czy planując ziemię na wierzch nie zostało wyciągnięte podglebie?

Czy Twój trawnik wygląda jak ten na zdjęciu?
http://images45.fotosik.pl/311/7056920fc764490cmed.jpg (http://www.fotosik.pl)

ArturPoniatowski
03-07-2010, 07:49
Amber dobrze radzi. Waszym trawką brakuje papu. W tym roku lało jak z wiadra z ziemi zostały wypłukane minerały a przede wszystkim azot jeżeli nawóz nie podziała a trawa będzie żółkła wtedy będzie my główkować co jej nie służy.

miol
03-07-2010, 07:52
Ziemia jest przepuszczalna, V-VI klasa, z wierzchu trochę takiej szaro czarnej ziemi 30-40cm a dalej to już tylko piasek, Po budowie na jednym z kawałków rozwiozłem ziemię która była zdjęta pod dom i leżała z 2 lata, na niej wyrósł głównie perz i jakaś dzika trawa, przed posianiem trawy skopaliśmy to szpadlem i wybraliśmy korzenie, później w części na wierzch wysypałem trochę ziemi ogrodowej i wymieszałem z rodzimą ziemią a w części została bez zmian. Tak było w jednym kawałku, w drugim na rodzimą ziemię nawiozłem ziemi czarnej (z jakiegoś pola) tak z 15-20cm i na niej zasiałem trawę. Tak, że trawnik był siany na trzy różne mieszanki gleby. Sąsiad zrobił jeszcze inaczej na ziemię rodzimą nawiózł kilka centymetrową warstwę ziemi ogrodowej na niej zasiał trawę. I trawa wszędzie wygląda tak samo.

ArturPoniatowski
03-07-2010, 08:16
Wysłałem Ci na PW od czego zacząć aby odratować trawnik.

amber
03-07-2010, 08:30
Może głupie pytanie a w tym roku ile razy i jakim nawozem nawoziłeś trawnik bo tak z pierwszego zdjęcia wynika że może raz i to wysiewany ręcznie

amber
03-07-2010, 08:50
Zapomniałem dodać że nawóz stosować w pełnej dawce

miol
03-07-2010, 12:30
Nawoziłem dwa razy, raz wczesną wiosną nawozem kupionym w ogrodniczym (nazwy nie pamiętam) ale nie było go za wiele to fakt a drugi raz to jakieś 2-3 tyg. temu polifoską NPK(S) 6-20-30-(7) i teraz to podsypałem porządnie co prawda ręcznie ale szczególnie uważałem żeby nie ominąc tych suchych plam i tak jak pisałem ta trawa co była zielona to zmieniła barwę na taką ciemną zieleń i rośnie dośc dobrze a ta co była rzadka i sucha nadal taka zostaje.

amber
03-07-2010, 14:07
No dobrze już wszystko wiem pominę zeszły rok i skupię się na tym , po pierwsze trzymaj z daleka od trawnika tego co doradził Tobie ten nawóz , po drugie kup nawóz z dużą zawartością azotu i równomiernie wysiej na trawniku , niestety te miejsca które się nie zazielenią zgodnie radą Jakiego trzeba wygrabić i dosiać trawę , po wysianiu nawozu obficie podlać myślę że za dwa tygodnie trawnik wróci do normy,z tym podlewaniem to nie raz ale systematycznie .
Załączyłem zdjęcie swojego trawnika ten kawałek wysiany w zeszłym roku ok czerwca na bardzo podobnej glebie prawie sam piasek w tym roku dostał dwa razy siarczan amonu i raz florovit z żelazem i na wiosnę nie wyglądał lepiej od Twojego.

miol
03-07-2010, 15:23
Dzięki wszystkim za rady. Przystąpię do reanimacji trawnika może się uda :)

Analiena
04-07-2010, 21:04
Zadanie wykonane - trawa skoszona, nawóz dostarczony, studnia opróżniona :-). Czekam na efekty. W weekend zrobię fotki.

dominikams
05-07-2010, 21:09
Amber, niskie koszenie powoduje większe nagrzewanie się gleby, a co za tym idzie, większe parowanie. W sumie nie do końca precyzyjnie się wyraziłam - jeśli trawnik jest często podlewany, to faktycznie nie ma to znaczenia :)

Na polu golfowym to akurat koszą baaaardzo krótko, niezależnie od pogody - ale nawadnianie mają :)

AGA NR 1
05-07-2010, 21:36
Czyli w razie długotrwałych upałów nie kosić za krótko ?
Jaka wysokość jest odpowiednia ?
Od piątku zapowiadają nawet 35 stopniowe upały...

I jeszcze jedno pytanie : jak często podlewać trawnik ?
I czy wogóle podlewać ?
:cool:

Moi sąsiedzi tak trochę patrzą na mnie jak na dziwaczkę gdy latam z wężem i zraszaczem co wieczór ( nie mam niestety systemu nawadniania ) i usiłuję choć trochę podlać moją trawkę.
Uważają, że to nadgorliwość... i twierdzą, że mam sobie wrzucić na luz i czekać na deszcz.
A wyschnięta trawa się wtedy zregeneruje.
;)

geoewka
06-07-2010, 09:08
Mam jeszcze pytanie, ponieważ mam podobny problem z trawnikiem. Czy nie za młoda trawa na nawożenie? Również wysiana w maju tego roku..

agnieszkakusi
06-07-2010, 09:26
Aga, my codziennie podlewamy ogród po 5-6 godzin. Dodatkowo trawnik, który posialiśmy na terenie gminnym. Ludzie patrzą na nas jak na idiotów, że robimy takie rzeczy nie na swoim terenie:)

amber
06-07-2010, 09:31
Wszystko zależy od warunków glebowych jeżeli masz dobrą glebę i trawa jest zielona to można stosować połowę zalecanej dawki jeżeli trawa przybiera żółtawy kolor to jest oznaką braku azotu i wtedy stosować pełną dawkę i uważać aby nie przedobrzyć nadmiar również jest szkodliwy . Azot jest pierwiastkiem łatwo wypłukiwanym w głębsze warstwy gleby i stąd jego niedobory .

jaki
06-07-2010, 09:41
Ja koszę tak na ok 4-5 cm. Gdy kosimy za nisko trawa nie krzewi się zbytnio. W czasie upałów podlewam pod wieczór dosyć mocno raz na tydzień/oczywiście gdy jest taka potrzeba/. Częste i słabe podlewanie nie ma sensu. Woda musi dojść do korzeni głębiej. Trawa wyschnięta oczywiście odbije, ale w międzyczasie chwasty zaczynają rosnąć /mam to już przetestowane/ Tak ogólnie to patrzę na kondycję trawy i gdy widzę że jest nie taka to dopiero wtedy podlewam. Trawę wysianą w maju należy zasilić ale mniejszą dawką niż trawę już nieco starszą

AGA NR 1
06-07-2010, 19:03
Dzięki za rady.
:)

Właśnie wczoraj jakoś tak intuicyjnie skosiłam na jakieś 5 - 6 cm.
Zdążyłam przed intensywną burzą więc git.
;)

Co do podlewania - to faktycznie wezmę sobie do serca radę, że lepiej podlać raz a porządnie ( np. raz na tydzień ) niż często ale mało.
Podobna opinia przewija się często w innych wątkach.

AnetkaS
09-07-2010, 20:23
Mam ogromny kłoopot z młodym trawnikiem, a raczej z młodymi chwastami.
Trawa wysiana 12.06. Podłożone przygotowane podobno zgodnie ze sztuką, ale zaczynam w to wątpić. Najpierw potraktowaliśmy całą powierzchnię przeznaczoną na trawnik roundapem. Odczekalismy dlugie tygodnie (była też przerwa spowodowana ulewami). Potem człowiek, ktory robił nam trawnik, przywiózł ziemię, wyrównał teren, wysiał trawę, zwalcował i zgrabił. Po tygodniu trawa zaczęła kielkować, a wraz z nią to badziewie:

http://wgrajfoto.pl/pokazfoto/img0710/p11800447d13.jpg

http://wgrajfoto.pl/pokazfoto/img0710/p1180041bf5c.jpg

Co robić?
Pryskać czymś, najpierw skosić, nawieźć. W tych warunkach to ta trawa w życiu nie urośnie :(

m4rsh4ll
09-07-2010, 21:38
Regularne koszenie to podstawa...

ArturPoniatowski
09-07-2010, 22:26
To trawsko które rozrasta się na boki to kurze proso roślina jednoroczna nie pozwól się jej wysiewać. Czeka Cię pielenie nożyk, podwadzaj i wyrywaj od razu mówię że, to mozolna praca ale trawnik do uratowania. Dwuliścienne opryskaj środkiem selektywnym i będzie dobrze.

Margoth*
09-07-2010, 23:30
E tam, kurze proso...

Toć to zwykła lebioda, pychotka, jeśli usmażona z jajeczkiem :rolleyes:

Ale mam ten sam problem: wraz z wysianą młodą trawą rośnie pelno jakiegoś zielska. Małż potraktował to Mniszkiem i zdycha dziadostwo.

dominikams
09-07-2010, 23:37
Pryskać taki ledwie co podrośnięty trawnik? Na co pryskać? Na lebiodę? Przecież po zimie nie będzie po niej śladu, jeśli jakimś cudem uda jej się przetrwać regularne koszenie w tym roku :)

Ta trawa... kurze proso - ja to znam pod inną nazwą (chwastnica jednostronna). Cholerne, bo się kładzie przy koszeniu. Plenne. Ja wyrywałam co większe egzemplarze (po kawałku sobie dłubałam, jak przechodziłam). W pierwszej kolejności te z nasionami, To jest jednoroczna roślina - jeśli nie dopuścisz do wysiania nasion, to nie będzie za rok problemu. Tak mówią. I widzę, że tak jest u mnie. Znikła w drugim roku.

magos
10-07-2010, 05:56
A czy masz dookoła trawnika inne trawniki czy nieurodzaj z chwastami?Bo ja mam dookoła chwasty, więc tylko koszę ten mój trawnik z chwastami.Co mi da wyrywanie chwastów jak i tak mi się nasieją zza płota.

Wxm
10-07-2010, 06:35
Koszenie ,koszenie,koszenie i to jak najniżej nawet dwa razy w tygodniu i dużo wody.
Na jesień użyj coś na dwuliścienne polecam specyfik o nazwie FERNANDO.
W przyszłym roku będzie z tego śliczny trawniczek.
Miałem ten sam problem. Wyrywałem kombinowałem(szkoda roboty i dziury w trawniku)
Częste koszenie (jak lekka gleba to rozdrabniaj mulczuj-będzie nawóz) najlepiej dwa razy w tygodniu + obfite podlewanie
Na zdjęciach widać ,że trawę masz za wysoką.
Trawka lubi być nisko koszona a chwaściory tego nie znoszą.
Pamiętaj najważniejsze w pielęgnacji trawnika jest częste KOSZENIE

gixxxar
11-07-2010, 16:16
A ja gdzies czytałem ze jak sa upalne dni to lepiej nie kosic tak czesto,

Wojtek- LM
11-07-2010, 21:09
Ja polecam koszenie (w upały rzadziej bo nie ma czego kosić, bo trawa nie rośnie po prostu) Opryski dopiero jesienią gdy trawa się wzmocni. Jednak nie oszukujmy się idealny trawnik bardzo ciężko uzyskać,a czasem jest to w ogóle niemożliwe...

ArturPoniatowski
12-07-2010, 19:05
Ile głów tyle pomysłów a prawda jest jedna.

Chcesz ładny trawnik to na kolana i pozbądź się dzikich traw.

Nie śpieszy Ci się to koś (nie doprowadź do rozsiania się nasion chwastnicy) ale jeżeli chwastnica występuje w dużych ilościach to zagłuszy Ci trawę.

W upalne dni trawniki podlewanie i właściwie nawożone kosimy systematycznie można podnieść wysokość koszenia jeżeli trawnik jest rzadziej podlewany.


http://www.atlas-roslin.pl/htm/jkr/jkr-0902-PICT0096c.htm - kurze proso nazywane również chwastnica tak to wygląda w swojej okazałości.

AnetkaS
13-07-2010, 12:40
Wszystkim bardzo dziękuję za rady.
Wczoraj trawkę skosiłam, rano obficie podlałam, wyzbierałam grudy ziemi i kamyki.
Lebiodą może i rzeczywiście nie ma się co przejmować, to i się fajnie kosi i łatwo wyrywa.
Gorzej z tym kurzym prosem. To dziadostwo kładzie się na ziemi, mam tego zatrzęsienie, bardzo źle to się wyrywa. Rzeczywiści, będę musiała sobie pomagać nożykiem czy czymś takim.

Na razie chyba nie zastosuję żadnego preparatu na chwasty. Poczekam z miesiąc. Zastanawiam się, jakim środkiem nawieźć trawkę. Rolnik, który zakładał trawnik poleca saletrę. A może zastosować cos innego.

M K
13-07-2010, 14:52
Rolnik, który zakładał trawnik poleca saletrę. A może zastosować cos innego.

Może być saletra amonowa, azofoska, mieszanka azofoski z saletrą amonową, w lipcu w upały mocznik.

amber
13-07-2010, 15:54
I z opryskiem i nawożeniem tak młodej trawy bym się wstrzymał a tym bardziej nawożenie proponowaną saletrą . Taka trawa jest delikatna i bardzo łatwo można ją spalić nawozem . A tak na marginesie to jaka to była mieszanka trawy ?

AnetkaS
13-07-2010, 19:42
Posialiśmy trawę Barenbrug Sahara Watersaver .

Wyrywanie kurzego prosa odpada. Prściej będzie wszystko polac Roundapem, zaorać i posiac trawę jeszcze raz :(
Musi byc na to inny sposób.

amber
13-07-2010, 20:52
Można się załamać trawka powinna być ładna a tu rośnie pastwisko , kurze proso ma płyto korzenie i w przyszłym roku wertykulacja na pewno pomoże a dodatkowo będzie można dosiać trawy . Jeżeli można doradzić to kup jakiś nawóz do trawy i posyp połową dawki, warto zastanowić się nad takim 100 dniowym z innymi można łatwo spalić młodą trawę ( mi się właśnie udało )

dominikams
14-07-2010, 08:51
Ja młody trawnik nawożę Florovitem do traw - potem obfite podlewanie i nic mi nigdy nie popaliło - oczywiście trzeba uważać z dawkowaniem!

Anetko, nic ci nie da zlanie herbicydem całości. Nasiona masz w ziemi - więc ten chwast wyjdzie ponownie. Na wiosnę koniecznie zastosuj nawożenie. Jest szansa, że pod gęstą trawą nie wykiełkują ci te chwastnice. Póki co możesz obrywać tylko kwiatostany, ale niestety będziesz musiała zrobić to kilka razy - bo chwastnica będzie produkować nowe. Za to przed zimą zginie - to jest roślina jednoroczna. Ja też mam chwastnicę, wyrywałam dziady, ale czy na czas i czy dokładnie - nie wiem, w każdym razie w tym roku nie atakuje mi trawnika. Zauważyłam, że łatwiej jest z trawnikiem sianym na jesieni - chwast nie nie ma tyle czasu, żeby się rozsiać.

AnetkaS
15-07-2010, 11:52
Wczoraj nawiozłam trawkę nawozem AGRECOL Super wieloskładnikowy nawóz do trawników.
Obawiam się, że niestety przesadziłam z ilością nawozu (co prawda nawoziłam siewnikiem, ale nawozu nie starczyło mi na taka powierzchnię, jaką podaje producnet) i próbuję ratować trawę bardzo obficie ją podlewając. A przy okazji tak nawilzonej ziemi ta chwastnica bardzo lekko wyłazi.

amber
15-07-2010, 18:07
Żeby przypalić trawę trzeba sypnąć więcej nawozu w jednym miejscu np. jak się zatrzymasz i nawóz będzie się sypał z siewnika itp. ale czy przesadziłaś z nawozem zobaczysz za kilka dni

xwing
19-07-2010, 11:23
Witajcie,
Mam problem "z" a w zasadzie "w" trawniku - jak w temacie czyli co dzień rano do zebrania kilka garści grzybków takich jak na fotkach poniżej + do tego kilkanaście plam żółtej trawy, przy czym plamy występują w postaci kulistych 15-20 cm okręgów pośród zdrowej zielonej trawy (w plamach trawa totalnie żółta ale nie łamliwa)
Piszę min. dla tego że kilka osób wśród sąsiadów i znajomych potwierdza ten sam problem ale nikt nie wie jak z tym walczyć i czy walczyć. Dodatkowo w ciągu ostatniego tygodnia ilość grzybów jak też plam wzrasta (jedna z plam się rozwinęła na taką sporą połać ok 1-2 m2).

Kilka słów o trawniku (psa brak :( ):
trawnik założony rok temu (sierpień 2009) trawa Barenbrug Solide, ziemia pod trawnik 15-20 cm z tzw. przypadku. Ogród położony jest na terenach leśnych - lasy mieszane, gleby piaszczyste. Zainstalowany i działający system podlewania - od zeszłego tygodnia trawnik podlewany co drugi dzień 2 x 15 min nad ranem (5:00 i 7:00) wcześniej podlewany był tak samo tyle że wieczorem (22:00 i 23:00). Nasłonecznienie dosyć duże aczkolwiek grzyby są wszędzie ale żółte plamy tylko tam gdzie nasłonecznienie jest b.duże (cały dzień słońce). Koszenie trawy co 8-10 dni i kosiarka ustawiona dosyć wysoko.
Tydzień temu "delikatnie zasiliłem" florovitem z żelazem i tam gdzie trawa była zielona to dalej jest i przyspieszyła swój wzrost ale plamy żółte nie znikają a nawet się powiększają.

No i czas na pytanie do doświadczonych "ogrodników" - czy to są objawy z którymi należy walczyć, czy to jest jakaś choroba roślin czy niedomaganie gleby ? Jednym słowem mówiąc - CO ROBIĆ ? - pryskać czymś (w kwietniu sypałem dolomitem i nawóz azotowy, w maju było starane)?; mniej / więcej podlewać ?; areować (było na wiosnę)? wszystko na raz ...
Poproszę o poradę i opinie.

ciesiel
19-07-2010, 13:07
Moim zdaniem to "co drugi dzień 2 x 15 min" trawnik zabija.
Włącz raz na tydzień system na co najmniej 2 godziny, a nie rób mu co chwilę psik-psik dyngusówką.

Grzybki mam identyczne. Ale trawa trzyma sie dobrze więc się nie przejmuję. Może to mikoryzowe? Szkoda, że niejadalne.

xwing
19-07-2010, 13:54
Podlewanie trawnika (ok 450m) mam podzielone na 3 sekcje każda z nich to średnio 5 zraszaczy z wydatkiem od/do 8-12 l/min
Matematyka podpowiada :
każda sekcja to ok 750l wody w 15 min * 3 sekcje to = 2,25 m3 * 2 (podlewania po 15 min) = 4500 litrów wody na 450 m czyli 10 l wody na m2 co drugi dzień to chyba nie jest za mało a może ????
Czy to może mieć bezpośredni lub pośredni wpływ na mój trawnik ???

ciesiel
19-07-2010, 14:26
A mierzyłeś zużycie prawdziwe np. na wodomierzem w trakcie cyklu?
10l na 1m to 1cm opadu. Nie wiem na ile ten 1 cm wniknie w głąb gleby.
Może za wcześnie zacząłeś podlewać i korzenie masz płytko.
Poczytaj wątek:
http://forum.muratordom.pl/showthread.php?163683-Upa%C5%82y-a-wypalona-trawa

xwing
19-07-2010, 14:48
* Nie mam wodomierza - własne ujęcie wody (tzw .studnia ) - dane nt. wydatku wody mam od producenta (hunter (http://www.hunterpolska.pl/hunter_pgj,_,s,_a,_a.php))
* Za wcześnie chyba nie zacząłem podlewać - jakoś tak od początku czerwca podlewam (maj był b. deszczowy) - może to jest powodem ???
* Wątek czytałem - ale u mnie nie wysycha cały trawnik ani nawet jego 30 % - po prostu robią sie dziwnie suche małe kępy trawy wśród ładnej zielonej trawy no i te grzyby których jest coraz więcej.

amber
19-07-2010, 16:58
Witam

Po pierwsze nie widać na zdjęciach tych żółtych plam może to czarcie kręgi albo rdza trawy albo tylko Twoja sprawka pojawienie się grzybów o niczym nie świadczy
1 Nawóz jeżeli nie był długo działający to dokładnie taki jest efekt braku papu ( żółte plamy ) normalna dawka 30g/1m2
2 Koszenie za rzadko i za wysoko
3 Podlewanie po co takie podlewanie to nic nie daje już lepiej raz po 30 min. o częstotliwości nawadniania nie wypowiadam się równie dobrze może być za rzadko
4 Pojedyncze kępki wyschniętej trawy może być efektem zamierania jakiś dziko wysianych ( obcych nie z mieszanki) gatunków traw jednorocznych

Paty
29-07-2010, 12:10
podciągam temat !!!!!

cały tył trawnika zasechł................okazało się mam pędraki !!!!!!! , pryskać czy zbierac dziadostwo ...................całą trawę szlag trafił!!!!

mayland udało Ci się pokonać to cholerstwo ???//

AnetkaS
29-07-2010, 19:21
Chwastnica zakwitła :(, próbuję wyrywać kwiaty, ale sama w życiu nie dam rady. Pokazałam to gościowi co zakładał trawnik - wiecie co powiedział? Że trzeba było przed posianiem trawy ziemię spryskać Roundapem. Tylko dlaczego powidział to dopiero jak chwasty wylazły.
Teraz proponuje spalenie trawnika i wysianie na jesien ponownie. Jestem na niego taka wściekła i dosyc mam już tej trawy i całej tej zabawy w dom na wsi. Przez miesiąc podlewalam trawę dwa razy dziennie, wyrywalam to dziadostwo, kupę godzin zmarnowalam na pielęgnację tylko po to, żeby to teraz spalić :(

iva_marti
31-07-2010, 08:01
mam oba te dziadostwa. Tylko na małej części działki roścnie w miare ładna trawka. Na większości trawy maleńko, same łyse placki i ogrom chwastów. Na szczęście chwastnicy nie tak strasznie dużo i daję radę wyrywać. Tego drugiego lebioda ogrom. Za domem to tak gęsto, że trawa nie widać, zresztą w tyc miejscach trawa nie wzeszła. Nie robię nic innego tylko taczkami chwasty wyrywam, a tego dziadostwa cały czas ogrom. Przed posianiem trawy chyba 3 razy psikaliśmu randapem i niewiele to dało. W tym roku chyba moje dzieci nie będą mialy ładnej trawki do zabawy .

iva_marti
31-07-2010, 08:07
Znalazłam w necie:
WIEJSKA JAJECZNICA Z LEBIODĄ
3 garście młodych roślin lebiody (nie większych niż 15 cm) lub samych młodych liści zerwanych już latem posiekać, zalać na chwilę wrzątkiem, odcedzić. Posiekać kilka liści mięty (można użyć jej dzikich gatunków). Rozgrzać tłuszcz. Wrzucić lebiodę, smażyć kilka minut, dodać miętę, wbić 2 jajka.

Smacznego ;-)

AnetkaS
31-07-2010, 20:34
Teraz to poproszę o przepis na potrawę z chwastnicy - tego jest więcej, lebioda przy niej wymiekła :)
Cały dzień wyrywałam, jeszcze miesiąc i może uda się wszystko wyrwać.
Nie będę jednak paliła trwanika - szkoda pracy którą już w niego włożyliśmy. Mam nadzieję, że wytrwał i powyrywam to zanim dojrzeja nasiona.

Analiena
31-07-2010, 20:57
Miałam wkleić fotki po tygodniu...

W każdym razie jeśli ktoś jest ciekawy - zadziałało :D:D:D. Trawa się wyrównała i rośnie jak szalona. Miałam chwilowy kłopot w jednej części - chyba trochę za dużo nawozu - choć wszędzie dawałam tyle samo. Może jakaś słabsza trawa, albo wilgotno było czy co... W każdym razie teraz wygląda bardzo ładnie :D.

Jutro wkleję fotki.

Analiena
04-08-2010, 00:39
Ależ jestem terminowa...

Tak wygląda obecnie mój trawnik - świeżo po koszeniu:

http://lh4.ggpht.com/_QZtP-uHmnx8/TFilPQieGAI/AAAAAAAAAYY/o8tsyy44p7k/DSC_8932.JPG

AGA NR 1
04-08-2010, 05:00
No no no !
Brawo !
:)

jaki
04-08-2010, 09:28
Sypałaś nawóz z ręki czy za pomocą siewnika

Analiena
04-08-2010, 10:24
Za pomocą siewnika. Niestety do tego też trzeba wprawy bądź jakiejś techniki bo u nas wyszły pasy trawy, znaczy nie wiem jak to dokładnie opisać ale w niektórych miejscach są teraz po prostu pasy ładniejszej trawy przez całą szerokość trawnika.

jaki
04-08-2010, 20:32
Właśnie widzę na zdjęciu te pasy i moja myśl padła na nierównomierne podsypanie nawozu. Ja też tak mam

DaroR
04-08-2010, 20:45
podnoszę temat Paty z pędrakami, mam ten sam problem. Mayland pomóż, co robić

Analiena
04-08-2010, 22:00
No właśnie, tylko to i tak chyba lepiej niż by się sypało ręcznie...

dominikams
05-08-2010, 07:26
Ślicznie! Pasami się nie przejmuj, ogólnie trawnik świetnie się prezentuje :)

AGA NR 1
05-08-2010, 08:01
Pewnie, że tak.
U mnie pasy... ale nie wiem czy od nierównego sypania nawozu ( mam siewnik ) czy od koszenia traktorkiem.
;)

Analiena
05-08-2010, 21:07
Dzięki :D, nie ukrywam że jestem z niego dumna :D Tak mało do szczęścia potrzeba :D

DaroR
27-08-2010, 20:38
Mirku, co mógłbyś poradzić, żeby zabezpieczyć się przed pędrakami. Właśnie jestem na etapie ręcznego wydobywania go z trawnika. Troche to potrwa bo tj. 1500m2. Jednak chciałbym stosować oprysk przeciwko tym pasożytom, Kwestia tylko jaki najlepszy i kiedy? Dzięki za pomoc
DaroR

Mirek_Lewandowski
29-08-2010, 20:16
Żaden.
3-latka nie weźmie żadna trutka. Przynajmniej w dopuszczalnym stężeniu.
Owszem, robiłem doświadczenia. Na malutkiej powierzchni. Przy 1 %(czyli 10x dawka ) i owszem.
Ale! Majątek na preparat i pustynia biologiczna na długi czas. Niedopuszczalne!!!!

Tak naprawdę jedynym skutecznym preparatem było DDT

DANUCIA
30-08-2010, 07:55
Witam, pozwole sie wtracić do tematu mi osobiście bardzo znanego, Przez te tłuste robale straciłam sporo zdrowia, walczyłam z nimi opryskami ale w tej chwili nie pamietam już ich nazwy więc wiedza w tej dziedzinie sie nie podzielę. Ale mam rade dla osób które zakłądają trawniki .Dowiedziałam się ze te paskudy zimą muszą zejsć na jaką głębokosć aby przetrwać zimę. Przed załaożeniem nowego trawnika na całej jego powierzchni rozłożyłam włókninę, jest to taki cienki materiał który jest bardzo mocny i przepuszcza wodę, ale jednoczesnie nie pozwala tym robalom zejść niżęj zimą aby przetwać, a wiosną dotrzeć do korzeni traw. Drugą zaleta tej włókniny jest ochrona przed kretami, na mojej działce ryły wszędzie gdzie jej nie było a trawnika nie ruszyły.
Polecam Danusia

Mirek_Lewandowski
30-08-2010, 12:48
Wystarczy wtedy podlać daną uprawę np.: Dursbanem, stosując stężenie większe niż zalecane na etykiecie.
Pozdrawiam.
Ze względu na zasady obowiązujące na forum nie napiszę co sądzę o tej radzie i osobie jej udzielającej...

M K
30-08-2010, 13:43
Mirku z całym poważaniem "moja osoba" może się mylić. Powtórzę tylko, że radę taką dał mi ogrodnik, który nie jest niedoświadczonym i niedouczonym młokosem. Jest już w starszym wieku, wykształcenie wyższe ogrodnicze i do tego praktyk. Zamiłowany ogrodnik i szkółkarz.
Ale jeżeli nie miał racji to wyjaśnij rzeczowo i w sposób kulturalny, dlaczego.

Mirek_Lewandowski
30-08-2010, 20:13
To nie do Ciebie...
Do idioty ogrodnika. Jak myślisz, po co są etykiety i dawki preparatu?
Ano trujmy siebie, sąsiadów i przyrodę dalej... chłop żywemu nie przepuści...

Skoro napisali 6l/ha- to 6, nie dwanaście. Skoro 0,1%,to nie 1 czy 10.
To chyba powinno być oczywiste?

BOHO
30-08-2010, 21:26
a ja też mam pewne ciekawe doświadczenia z tymi robalami......
zauważyłem, że się szybko topią.... tak, tak....po około 2 minutach w wodzie giną......
więc co robiłem ? po naprawdę niezłym deszczu, a kilka było takich w tym roku, lałem wodę w trawnik.....
nie podlewałem, tylko z rury lałem wodę punktowo, żeby tworzyły się kałuże - 15 minut lania w jednym miejscu i zmiana..
żeby woda wnikała szybciej tam gdzie trzeba, rozrywałem darń punktowo.....
i zgodnie z moim planem pędraki topiły się....
więc polecam....
no tak, mam swoją studnią, a trochę wody pójdzie.....
kto wątpi, może zrobić sobie sam eksperyment z topieniem robala - moje więdły po 1,5 do 2 minut walki.....
powodzenia....

Trzmiel
03-09-2010, 21:08
Witam, w walce z pedrakami sprawdziłem dwie metody: nicienie i Biomass Sugar. Nicienie skuteczne ale dość drogie. Nowy środek, który znalazłem na rynku: Biomass Sugar okazał się bardzo skuteczny. W trawniku przed zastosowaniem preparatu było ponad 100 pedraków na m2, po trzech zabiegach Biomass praktycznie nie ma żadnego szkodnika a trawnik bardzo zyskał na jakości. Preparat jest też tańszy od nicieni. U mnie się sprawdził.

BOHO
03-09-2010, 21:40
BioMass Sugar® to unikalna formuła złożona z cukrów, makroelementów i pierwiastków śladowych wytwarzana z surowców odnawialnych.

PŁYNNY NAWÓZ ORGANICZNY NA BAZIE TRZCINY CUKROWEJ
Zarejestrowany i opracowany przez:
ILLOVO SUGAR LIMITED Co. Reg. No. 1906/000622/06
PO BOX 41003, MEREBANK, 4059, SOUTH AFRICA
Tel. +27 (031) 450-7700 • Fax +27 (031) 469 4922

-----------------------------------------------------------------------------------------------------

i jak to ma niby zaszkodzić draniom ?
chyba że cukry sfermentują i będzie alkohol w glebie a robale się zapiją na śmierć.....

Monika B
06-09-2010, 14:09
Ja mogę się wypowiedzieć w kwestii ptaków. Rzeczywiście bardzo pożyteczne są gawroniaki - jak przylecą to pędraków mniej, za to trawnik wygląda jak po ciężkim bombardowaniu odłamkowymi :( - dewastacja totalna, niech się kret schowa.
U mnie po pędrakowym roku, tego lata jakby problem - tfu tfu - mniejszy. Może te wrony z kretem plus obfite opady i płytka gleba? W każdym razie o trawnik już nie walczę. Teraz chciałabym zwalczyć tylko grzyba roślin i ślimaki :(

NOTO
07-09-2010, 08:41
może ktoś zapodać jak ten pędrak wygląda.
U mnie zauważyłem go głównie w kompostowniku ...

jamles
07-09-2010, 10:24
http://www.bayercropscience.pl/uimages/dom_ogrod/rosliny_uzytkowe/warzywa/kapustowate/pedraki.jpg

jamles
07-09-2010, 10:34
http://images.google.pl/imgres?imgurl=http://www.wymarzonyogrod.pl/zdjecia/pedrak_SI_500.jpg&imgrefurl=http://www.wymarzonyogrod.pl/1255_3728.htm&usg=__aS4eBXkFKf3qpQ1jM8TFzzM3_fk=&h=394&w=500&sz=154&hl=pl&start=46&zoom=1&itbs=1&tbnid=cJ54H1e8JQh7NM:&tbnh=102&tbnw=130&prev=/images%3Fq%3Dchrab%25C4%2585szcz%2Bmajowy%26start% 3D40%26hl%3Dpl%26sa%3DN%26gbv%3D2%26ndsp%3D20%26tb s%3Disch:1

Amelia 2
08-09-2010, 09:34
Takie coś przyjechało kiedyś do mnie /w poprzednim domu /z lekką ziemią, która była nawieziona na glinę :eek: wybierałam i dawałam bullterierce, która z apetytem je wcinała, przez to nabawiłam się odrazy do krewetek;) ale na naszej gliniastej działce nie zauważyłam potem żadnych zniszczeń - czy one nie lubią gliny?

NOTO
08-09-2010, 15:05
To takie są u mnie w kompostowniku !
W trawie nie zauważyłem...... może być tego więcej ?
Jak wyglądają zniszczenia po tym ?

Sąsiad wspominał że ma trawnik zryty przez dzownice .... a może to pędraki były ?

DANUCIA
13-09-2010, 10:42
Trawnik wygląda jak wielka pustynia, place bez trawy, oprócz trawy lubią również korzenie drzew i krzewów, mi załatwiły kilka po prostu szłam i drzewa które były juz u mnie drugi sezon wyciagałam jedną reką, moja Nuka (sunia) też je uwielbia...brrrr

jamles
13-09-2010, 14:42
To takie są u mnie w kompostowniku !

z dwóch taczek kompostu wybrałem ok 25-30 sztuk

tomsurm
06-10-2010, 08:25
Jak myślicie jaka może być teraz przyczyna żółknięcia młodej trawy (zasianej 2 miesiące temy) Do niedawna rosła ładnie teraz zaczęły się problemy. Przenawożenie nie wchodziw grę bo nie dawałem nawozu. Ziemia jest dość ciężka (kalsa II). Może za dużo wigoci...

situla
06-10-2010, 09:15
Witaj,
Mam ten sam problem. Trawka zasiana 2 m-ce temu, też nie dawałam żadnego nawozu. Pierwsze koszenie kilka dni temu. W miejscach gdzie ziemia nie była ruszana przez koparkę trawa jest śliczna zielona, a tam gdzie ziemia była przekopana teren jest bardziej gliniasty i tam trawa zżółkła. Wcześniej przed sianiem, posypałam te miejsca trochę piaskiem ale widać to nic nie dało. Po ostatnim koszeniu, posypaliśmy nawozu jesiennego, aby jakoś przygotować ją do zimy bo z tą żółcią już chyba narazie nic nie zdziałamy?
Niech ktoś się wypowie, czy da się jeszcze jakoś doprowadzić tą żółknącą trawę do normalnego wyglądu, czy też wina jest podłoża dość gliniastego i na wiosnę muszę to wszystko skopać, nawieźć czarnej ziemi i posiać jeszcze raz tam gdzie jest ta glina?

78mysz
06-10-2010, 09:47
jak mi młoda trawa zaczeła żółknąć to rozrzuciłam trochę nawozu. Po tygodniu to była zupełnie inna trawa.
W miejscach mocno gliniastych- może trawa zaczyna gnić od nadmiaru wilgoci?

Midori
06-10-2010, 12:16
Jeśli wschodząca trawa żółknie i źdzbła przewracają się - to jest to zgorzel siewek. W innych przypadkach - brak nawozu.

bind
06-10-2010, 13:15
Rozwiązaniem Twojego problemu, może być nawóz przeciw żółknięciu traw. Tego typu nawóz do trawnika (http://www.leroymerlin.pl/produkty/regenerator-do-trawnikow-pokon,1141050120,1245921414.html) zregeneruje trawnik- szczególnie jeżeli są na nim puste miejsca. Zawiera: azot, pięciotlenek fosforu, tlenek potasu.

amber
07-10-2010, 08:28
Żółknięcie młodej trawy jest oznaką braku azotu ( choroby nie podejrzewam bo jest za zimno )a ponieważ za chwilę mogą wyskoczyć przymrozki to wszelkie prace związane z nawożeniem odłożyć do wiosny .Na wiosnę proponuję dać nawóz o dużej zawartości azotu i fosforu i powinno być ok.

NOTO
12-10-2010, 10:29
Obecnie wiele nie zdziałasz.
Spróbuj na małym kawałku zółtej trawy nawieźć ją nowozem dolistnym. Jeśli za tydzień bedzie zielone to już wiesz co zrobić na wiosnę :)

Analiena
17-10-2010, 20:35
Hmmm, czyli już za późno na nawóz jesienny do trawników?

amber
18-10-2010, 07:48
Trochę za późno

DaroR
29-03-2011, 20:20
podciągam temat. Wiosna idzie, a pedrak w ziemii siedzi. Jak się go pozbyć?

NOTO
01-04-2011, 14:42
U mnie chyba ptaki skutecznie realizują swoje działania. Bo nie widzę strat w trawie. A w kompoście mogły się pojawić bo w plastikowym opakowaniu nie mają naturalnych wrogów.

Elfir
01-04-2011, 17:54
podciągam temat. Wiosna idzie, a pedrak w ziemii siedzi. Jak się go pozbyć?

zaprosić kreta.

DaroR
02-04-2011, 20:56
Kret leniwy, chyba się jeszcze nie obudził z zimowego snu ;)
Elfir jak masz sposób na zaproszenie kreta, to bedę wdzięczny
Daro

agnieszkakusi
03-04-2011, 20:10
Daro, a za chwilę założysz temat: jak wygonić kreta ;)

DaroR
06-04-2011, 13:36
Daro, a za chwilę założysz temat: jak wygonić kreta ;)

;) pewnie tak bedzie, ale najpierw musiałby popracować.
Jednak zdecydowałem się na powolne przekopywanie szpadlem (działka 1500m2) Pewnie wszystkiego nie dam rady, dlatego część chciałbym podlać Dursbanem. Czy ktoś wie kiedy najlepiej to zrobić?

DaroR
09-04-2011, 18:39
;) pewnie tak bedzie, ale najpierw musiałby popracować.
Jednak zdecydowałem się na powolne przekopywanie szpadlem (działka 1500m2) Pewnie wszystkiego nie dam rady, dlatego część chciałbym podlać Dursbanem. Czy ktoś wie kiedy najlepiej to zrobić?

tak myślałem, wszyscy zaniemówili, tak tak szpadlem dopóki nie wpadnę na coś mniej pracowitego :)

DaroR
14-04-2011, 09:46
na Onecie pisali że w tym roku niesamowita rójka chrząszcza majowego. Będą pędraki niestety w trawnikach :(

tomsurm
20-04-2011, 08:15
Jak myślicie co może być przyczyną żółknięcia trawy po koszeniu (2 - 3 dni po). Potem to ustępuje jak trawa odrasta i tak w koło.

pablitoo
20-04-2011, 08:26
A nie za krótko ją kosisz ?

pawelt14
30-04-2011, 15:06
Witam, przed domem mam trawnik który jest zaniedbany od kilku lat, jest ziemia jest nierówna przez krety i nornice (nie wygląda to zbyt ładnie) chciałbym doprowadzić to do porządku lecz nie mam pomysłu jak to zrobić. Proszę o pomoc.
Z góry wielkie dzięki ;)

Elfir
30-04-2011, 18:02
usunąć darń, przekopać glebę, poprawić (drenaż, nowa żyzna warstwa?), wyrównać, zwałować, posiać

koperkowa
01-05-2011, 17:57
a co z kretami? bo też mam z nimi problem .

basiaa35
02-05-2011, 09:23
Jestem nowa na tym forum, ale pędraki wyjątkowo mnie wnerwiły. W tamtym roku zeżarły mi 3 jarzębiny i 5 lilaków.O trwaniku w łaty nie wspomnę. Właśnie zakupiłam Biomass Sugar i czekam na deszcz ( chodzi o wysoką wilgotność gleby przy dawkowaniu ). Stosować wg instrukcji trzeba kilkakrotnie, w 2-4 tygodniowych odstępach, więc na efekt chwilę poczekam.

Elfir
03-05-2011, 23:05
położyć siatkę

DaroR
04-05-2011, 15:16
Jestem nowa na tym forum, ale pędraki wyjątkowo mnie wnerwiły. W tamtym roku zeżarły mi 3 jarzębiny i 5 lilaków.O trwaniku w łaty nie wspomnę. Właśnie zakupiłam Biomass Sugar i czekam na deszcz ( chodzi o wysoką wilgotność gleby przy dawkowaniu ). Stosować wg instrukcji trzeba kilkakrotnie, w 2-4 tygodniowych odstępach, więc na efekt chwilę poczekam.

Ciekawy jestem czy Biomas Sugar coś pomoże? Prosze o info po "operacji" :)
Zastanawiam się nad tym Dursbanem, co jest lepsze?

basiaa35
08-05-2011, 09:33
DaroR, z tego co wiem to Dursban należy stosować przed siewem i sadzeniem, zalicza się do ciężkiej chemii. Nie znam jego okresu karencji dla ludzi. Ponadto jeśli zastosujemy tylko jeden oprysk, np. teraz a rójka chrząszcza trwa ( wg różnych źródeł ) do końca czerwca, to i tak będziemy mieli pędraki. Dursban jest wyjątkowo toksyczny nie chciałabym go używać kilkakrotnie a Biomass jest bezpieczny i z założenia powinno się nim pryskać 2-3-krotnie. Wydaje mi się, że to daje większą szansę na eliminację pędraków. Jest jeden minus - cena. Stanowczo droższy od Dursbanu. O wynikach mojej walki z robactwem dam znać za jakiś czas.

doptos1
26-06-2011, 09:11
Ptaki bardzo pożyteczne.
Jeśli nad ranem wyląduje stado 20-30 szt na trawniku i spacerują sobie to znaczy że:
- mamy pędraki w trawniku
- za chwile ich nie będzie
-będzie doskonale zareowany trawnik.

zamiast walca z kolcami czy butów do nakłuwania trawnika ptaki dziurkuja go bez zniszczeń, przynajmniej na moim to chyba kwestia kto przy leci na uczte :)
w tym roku jakby mniej robactwa, prawdopodobnie kilkukrotnie całkowicie zalanie wspomagane deszczem pomogło i wizulanie nie widać by cokolwiek podżerało.

w sprawie biomass zastanawiam się nad eksperymentem z naszą melasą tak w ramach testu

Amelia 2
27-06-2011, 08:52
Wczorajszy program - powtarzany kilka razy przez cały tydzień w TVN Meteo - "Maja w ogrodzie" poruszał ten problem, pokazywali jak i kiedy stosować Biomass, polecam oglądnięcie:yes:

Rolnikus
02-07-2011, 13:43
Witam,

też miałem problem z chwastnica jednostronna na nowym trawniku. jest to typowy chwast (przypominajacy duza kepe trawy) na nowych trawnikach. Moj ma 2000m2 i zakladalem go na 4 tury po okolo 500m. Dwa razy miałem z nim problem. po pierwszym skoszeniu trawy chwastnica jednostronna zaczęła wolniej rosnąć, ale nowe pedy tego chwastu odbijaly plasko. Zagluszaly trawe i powoli zaczely wytwarzac sie nasiona. srodki zwalczania chwastpw nie pomoga, chyba ze zabija wszystko razem z trawa, a to jest rozwiazanie niewskazane. Jedyny spowob, który dziala i u mnie sie sprawdził to recznie zwalczanie: wyrywanie, wycinanie itp. Po pierwszym wycieciu odbija moze okolo 10% chwastow, po 2-3 tygodniach powtarza sie zabieg na tych 10% i po sprawie. Oczywiście jest to czasochlonny zabieg, ale w kolejnych latach nie pojawił sie juz ten chwast, wiec dziala. Trawe nawozic i podlewac, zagluszy wszystko :) :yes:

grzegorz_si
03-07-2011, 21:12
U mnie też tego zielska było sporo. Nie przejmowałem się nim w ogóle. Po roku śladu po nim nie zostało, bez wyrywania i zabawy. Wystarczyło koszenie i czekanie.

ArturPoniatowski
03-07-2011, 22:55
Chwastnica występuje w okresach letnich często widzę jak świeżo przywieziona ziemia obrasta tym cholerstwem.

Wito2008
09-07-2011, 13:08
Witam,
roczny trawnik, trawa sportowa z Iławy, nawożony ostatnio około 6 tygodni temu. Ogólnie całkiem ładny w chłodne dni. Niestety w gorące dni na trawniku zaznaczają się obszary ciemno zielonej trawy , która szybko wiotczeje, po nadepnięciu już się nie podnosi i w kilka dni usycha. Co robić ??
Czy polewać wodą w upalne dni żeby go schłodzić? Może czymś nawieźć. Trawnik wysiany na ziemi z pieczarkarni, może za dużo azotu?

midzi
16-07-2011, 14:14
Witam,

Trawnik z rolki na folii (rozłożony 16 czerwca). Ziemia oczyszczona po budowie i odchwaszczona rok wcześniej (roundap i glebogryzarka), następnie nawieziony czarnoziem około 3-4cm. Przez pierwsze 3 koszenia było wszystko OK, ale teraz zaczyna się przerzedzać w niektórych miejscach i są widoczne plamy jak na załączonych zdjęciach. Trawnik był nawieziony AZOFOSKĄ, i podlewany (zraszacze).

Nie wiem, czy to wina grzyba czy to coś innego.


http://img189.imageshack.us/img189/1129/dsc55781.jpg

http://img29.imageshack.us/img29/7554/dsc55741.jpg

http://img824.imageshack.us/img824/2407/dsc55771.jpg

http://img135.imageshack.us/img135/1088/dsc55801.jpg

Z góry dziękuje za pomoc.

tomsurm
18-07-2011, 19:42
Rok temu zasiałem trawnik, niestety ziemia nie była odpowiednio przygotowana - jest bardzo zbita, gliniasta. I teraz jak parę dni świeci słońce to na trawie pojawiają sie wyschnięte placki. Jak spadnie deszcz to szybko się regenerują. Teraz pytanie czy próbować jeszcze posypywać piaskiem na jesień robić aerację itp. czy poprostu założyć trawnik na nowo rozlużniając ziemię nawożąc piasek i czarnoziem. Dodam jeszce, że ziemia jest tak zbita że jak wyschnie to nawet trudno wbić szpadel.

edak
18-07-2011, 20:31
ma ten sam problem. Już dosypałam trochę piachu, teraz będę przekopywać całość i usuwać starą trawę, rozsypię dobrą ziemię (podkład pod trawnik) i posadzę nową trawę. Mam nadzieję, że coś z tego wyjdzie. U mnie w niektórych miejscach glina jest tak zbita, że nawet chwasty mają problem, żeby się przebić :-(

Elfir
19-07-2011, 14:21
cięzko to będzie piaskiem rozluźniać jak już trawa rosnie :/

Elfir
19-07-2011, 21:55
na jakiej glebie został założony?
I o co chodzi z tą folią?

Piotr_M
29-07-2011, 10:13
Wysiałem trawę typu sportowego 2 m-ce temu, ale na ok.30m2 jest bardzo rzadka i ma placki ok. 20 cm średnicy bez trawy. Kilkakrotnie dosiewałem (i przyprószyłem ziemią) ale efekt generalnei bez zmian. Zastanawiam sie czy ponownie nie przekopać tego fragmentu i zasiać ponownie od zera.

aadamuss24
29-07-2011, 10:33
albo zmienić rodzaj trawy.

mirka23
29-07-2011, 10:43
Przekopać i zasiać od nowa, a deszcz czasami nie podmył ziaren ?? były wałowane po zasianiu ?

amber
29-07-2011, 16:47
A może jakieś zdjęcie bo szklana kula mi się popsuła:)

mirka23
29-07-2011, 18:21
A może jakieś zdjęcie bo szklana kula mi się popsuła:)

:rotfl:

AGP-ON
04-08-2011, 09:06
hmm,

Potrzebne są dodatkowe informacje
Jak została przygotowana ziemia
Czy po sianiu była wałowana
Jak gęsto siane były nasiona

Można teraz całość przegrabić "z wyczuciem" aby spulchnić ziemię.
Dosiać trawę, jeszcze raz delikatnie przegrabić i porządnie zwałować aby docisnąć nasiona a potem podlewanie 2 razy dziennie.

Ja u siebie dosiewałem placki jakiś tydzień temu a teraz nie ma po nich śladu. po deszczach trawa wystrzeliła jak głupia ;-)

Annja
28-08-2011, 13:00
W kwietniu tego roku założyliśmy trawnik wokół naszego domu. Początkowo trawa rosła równo i ładnie. W czerwcu trawnik został zasilony nawozem do trawników. Były to takie granulki rozsiane przez męża siewnikiem, więc chyba równomiernie. Gdzieś pod koniec lipca zauważyliśmy, że po koszeniu trwa nie rośnie równomiernie. Na powierzchni trawnika pojawiają się wyższe kępy trawy o ciemniejszej, bardziej intensywnej zielonej barwie. Z daleka wygląda to ja zielone kopce kreta . Czy ktoś może powiedzieć mi o co chodzi? Czy to jednak wina nierównomiernego "wchłaniania" się nawozu i mocniej zasilone obszary trawnika rosną szybciej niż pozostałe, czy może gdzie indziej tkwi problem? No i czy można temu jakoś zapobiec, bo trawnik wygląda ładnie góra trzy dni po skoszeniu. Potem zaczyna być upstrzony tymi zielony kępami i wygląda dziwnie. Poniżej zdjęcia "kęp". Bardzo proszę o pomoc.
http://img801.imageshack.us/img801/1296/048gq.jpg
http://img62.imageshack.us/img62/4613/049il.jpg

Elfir
28-08-2011, 13:52
w tych miejscach gleba jest żyźniejsza. Może pies tam się zsikał? Posyp nawozem jesiennym do trawników.

Annja
28-08-2011, 19:42
Hmm... psa mamy i to sukę więc sika gdzie popadnie, nie podnosi nóżki w tym celu :-) Ale wydawało mi się zawsze, że takie psie sikanie to raczej nie służy trawnikowi, a tu wręcz odwrotnie?
A co do tego jesiennego nawozu to całość trawnika posypać, czy omijać te kępy, czy jak?

Elfir
28-08-2011, 20:04
Psi mocz uszkadza trawę kiedy jest w czystej formie, ale, jeśli jest od razu spłukany i rozcieńczony (np. deszczem) staje się zwykłym nawozem azotowym.

Nawozić równomiernie całość.

psosin
28-08-2011, 23:34
Annja musze ci powiedziec ze moja trawa wyglada identycznie, z tym ze mam pare takich kepek oraz połwe działki jednolitej z taka wysoką trawą, reszta jest marna..
I tak własnie myslałam ze w tych miejscach była poprostu lepsza ziemia..

Damro
29-08-2011, 01:04
Annja musze ci powiedziec ze moja trawa wyglada identycznie, z tym ze mam pare takich kepek oraz połwe działki jednolitej z taka wysoką trawą, reszta jest marna..
I tak własnie myslałam ze w tych miejscach była poprostu lepsza ziemia..

u mnie to samo,kępy a tam gdzie sunia moja sika to nie są zielone kępy tylko uschnięte placki,mocz psiaków wszystko wyżera.

Annja
29-08-2011, 07:33
Mój trawnik generalnie wygląda nie najgorzej, jest raczej równomierny poza tymi kępami, a trawa na kępach jest po prostu wyjątkowo dorodna. Jesteśmy przekonani, że to "robota" naszej suni, miejsca powstawania kęp odpowiadają jej ulubionym miejscom do sikanka :-) Wcześniej nie skojarzyliśmy tych dwóch faktów. Dzięki Elfir. Z tym, że siusianie naszej psiczki niczego nie wypala, tylko działa jak nawóz, pewnie dlatego, że w lipcu praktycznie codziennie padało i deszcz na bieżąco to rozcieńczał.
Idąc za radą Elfir jadę dziś na poszukiwanie jesiennego nawozu do trawników.

tadziop
29-08-2011, 11:12
To ewidentnie sprawka suni. Pies-chłopak za to podlewałby krzewy aż do ich uschnięcia. Można zbudować "psią toaletę", wygrodzić metr-dwa terenu, zasypać piaskiem, a pod nim płytko zakopać gąbkę, która wcześniej została "uperfumowana" na okolicznych latarniach, słupach, narożnikach budynków itp. Do zimy spokój, suczka będzie regularnie udowadniać, że "moje na wierzchu". Na wiosnę trzeba gąbkę "odświeżyć" i na sezon powinno wystarczyć.

Annja
29-08-2011, 18:09
Pomysł z psią toaletą bardzo ciekawy, ale obawiam się, że moja "królewna" nie skorzystałaby z takiej propozycji. Ona nawet na spacerze nie załatwi się na inne podłoże aniżeli trawa :-) Trudno, będziemy regularnie nawozić całą resztę to może się kępy wyrównają.

ArturPoniatowski
29-08-2011, 18:35
Trawnikowi brakuje nawozu zielone kępki to oznaki lepszej gleby. Jeżeli regularnie będziesz odżywiać trawę to problem zniknie.

tadziop
30-08-2011, 08:10
Kępka trawy o żywszej zielenie to mały problem. Gorzej, gdy w suchszych okresach mocz nie będzie rozcieńczany, wsiąknie punktowo i wewnątrz takiej kępki pojawią się żółte dziurki, czy wręcz całe wypalone placki. Tu już żadne nawożenie nie pomoże. Trzeba dosiewać albo łatać darnią. Dlatego warto próbować zmienić nawyki królewny, zwłaszcza gdy jest duża i ma niemal litrowy pęcherz.

Annja
30-08-2011, 08:18
Królewna jest niestety duża ( Akita Inu ) i nie zawsze jest możliwość wypuszczenia jej poza ogrodzenie ( chodzi o czas kiedy nie ma nas w domu, a ona jest na zewnątrz ). Gdy ktoś jest w domu sunia jest wyprowadzana poza posesję. Do posikiwania na trawkę dochodzi pod naszą nieobecność. Mam jednak nadzieję, że nie dojdzie do wypalania trawnika, bo wówczas kiedy nie pada trawnik jest codziennie podlewany. Liczę więc na to, że gdy go ponownie porządnie nawieziemy problem kęp zniknie. Gorzej jeżeli problem nie zniknie... Pies ma półtora roku i byłby na pewno nieszczęśliwy gdybyśmy go teraz nagle zaczęli zamykać np w kojcu...

mamamilka
02-09-2011, 20:34
A czy na trawnik, zakładany w połowie lipca, który obecnie też ma takie kępki, mozna także dać nawóz ten wspomniany jesienny? Jeden sąsiad nam mówił, że musi to być co najwyżej tylko polifoska, aby trawa nie rosła w górę, lecz się rozkrzewiała. Jeszcze nic nie stosowaliśmy.

Elfir
02-09-2011, 22:19
nawozy stosuje się do końca sierpnia, przy czym nawóz jesienny zawiera znikome ilości azotu

psosin
03-09-2011, 07:30
czyli własciwie jeszcze dzisiaj moznaby nawozem potraktowac?

Elfir
03-09-2011, 10:13
tak. i mieć nadzieję, że zima nie zacznie się w październiku :)

Annja
10-09-2011, 14:41
Wiem, że sierpień już wprawdzie za nami, ale jeszcze dziś nawieźliśmy nasz "kępiasty" trawnik nawozem jesiennym do trawników Florovitu. Zobaczymy, czy jeszcze przed zimą będzie widać jakieś efekty.

martadela
31-03-2012, 11:06
Jak w temacie... Czym przepędzić trawę z pięknego mchu?

Wsiało się badziewie i rośnie, mech mi psuje...

Może pozwolę jej urosnąć żeby taka dłuższa była i wtedy Rudapem ją wypędzluję?

akrud88
07-04-2012, 21:59
Witam,
Mój problem wygląda następująco: Byłem szczęśliwym posiadaczem sporego trawniku(ok 80m2 szerokiego na okolu 7m i długiego na około 12m) miał on około 8 lat. Na ziemie piaszczystą i gliniasta wysypałem około 30- 40 cm warstwy czarnej ziemi posiałem trawnik i posadziłem różne drzewka i tuje. Wszystko by było dalej ok gdyby nie fakt że kilka dni temu robili mi przyłącze kanalizacyjne i cały ten trawnik jest odwrócony do góry nogami, czyli czarna ziemia z trawa jest gdzieś pod spodem a na górze gruba warstwa nie zbyt przyjaznej piaszczystej ziemi. Rodzi się we mnie więc pytanie: czy muszę wybrać sporą warstwę tej piaszczystej ziemi i zastąpić ja ziemią bardziej żyźniejsza? Czy znacie inny sposób aby trawa wyrosła na tej bez konieczności wykonywania aż tak dużej pracy? Dodam ze większość drzewek uratowało się chodzi mi tylko aby wyrosła trawa.

Elfir
09-04-2012, 14:40
Wytłumacz mi po cholerę zakładałeś taki temat w dziale budowlanym forum?

To twój pierwszy post i najwyraźniej nie dostosowałeś się do tego, co masz podpisane pod nickiem: "WITAJ, nim zapytasz, poszukaj odpowiedzi". Nawet nie zadałeś sobie trudu przejrzenia forum i walnąłeś post w pierwszy dział z brzegu. A w tym dziale jest taki specjalny wątek dla początkujących o nazwie PRZECZYTAJ ZANIM NAPISZESZ SWÓJ PIERWSZY POST: http://forum.muratordom.pl/showthread.php?36013-PRZECZYTAJ-ZANIM-NAPISZESZ-SW%C3%93J-PIERWSZY-POST!-czyli-jak-szuka%C4%87-informacji.

Robisz w ten sposób bałagan na forum, pracę moderatorom, a na dodatek masz małe szanse na udzielenie odpowiedzi.

Przenoszę temat do działu o ogrodach.

Wykonując jakiekolwiek instalacje w ogrodzie istniejącym, zrywa się wierzchnią warstwę darni i odkłada na bok, w cień, zwilza woda by nie przeschła, Wykopuje delikatnie żyzną warstwę i odkłada na bok, by nie wymieszała się z gorszą ziemią poniżej. A potem zasypuje dół gorszą ziemią, na wierzch daje żyzną i układa darń dociskając ją do podłoża, grabiąc i podlewając.

Zrobiłeś inaczej i masz pobojowisko.
Niestety - musisz usunąć resztki trawy, wyrównać teren, wybrać piasek i dosypać min. 10 cm żyznej ziemi do poziomu ziemi wokoło, zwałować i posiać trawę lub położyć darń z rolki.
Trawa korzeni się na ok 10 cm, więc nie ma sensu sypać grubszej warstwy żyznej ziemi.

ravo77
18-04-2012, 16:09
Witam,

Niestety z braku czasu przed zimą nie skosiłem swojego trawnika, źdźbła miały już ok 10-15cm. No i teraz na wiosnę mam małą tragedię... wszystko to oczywiście wyschło i położyło się. W rezultacie mam na trawniku stertę gęstego siana między którym z rzadka wypuszcza świeża trawa.

Co radzicie zrobić w takim przypadku? Dodam, że nie idzie tego zgrabić, stara trawa nadal ma korzenie mocno osadzone.

Lopesjus
18-04-2012, 19:22
wertykulacja?

Elfir
18-04-2012, 20:38
spróbować skosić, zwertykulować, wygrabić, dobrze nawieźć i podlać.

ravo77
19-04-2012, 12:26
OK, dzięki za sugestie. Tak zrobię.

redpradnik
13-05-2012, 11:52
Witam ,
Ponad msc temu zakładałem trawnik na większej części ogrodu. Teren mam gliniasty tak wiec zebralem 40 cm gliny , w to miejsce 30 cm piasku i na to 10-20 cm humusu

Fragment gdzie rosnie duzo gorzej trawa to sposob gdzie uwałowałem ziemie przed posianiem trawy ( nie mialem jeszcze nasion ) a ze mam psy balem sie sladow ..
po kilku dniach wsiałem trawe i ponownie uwałowalem. Teraz podlewam codziennie trawe , dosiałem , i nadal placki nie giną

W miejscu gdzie nie używałem czarnego humusu tylko ten który mialem zebrany przed budową trawa rosnie pięknie ( w dalszej perspektywie ) lecz tam najpierw wsiałem trawe dopiero pozniej wałowałem
Dodakowym problemem są 2 psy które maja stałe dróżki co widac na zdjęciach , jakies pomysly>??

http://strony.aster.pl/kosocice/Ogrod/1.JPG

http://strony.aster.pl/kosocice/Ogrod/10.JPG

http://strony.aster.pl/kosocice/Ogrod/11.JPG
http://strony.aster.pl/kosocice/Ogrod/12.JPG
http://strony.aster.pl/kosocice/Ogrod/13.JPG
http://strony.aster.pl/kosocice/Ogrod/15.JPG
http://strony.aster.pl/kosocice/Ogrod/6.JPG

Elfir
13-05-2012, 13:29
"czarny humus" to może był substrat torfowy? Podłoże jałowe.
Wymieszałeś nawożone warstwy piasku z glebą na działce?

Daj pół dawki nawozu azotowego, najlepiej w formie płynnej.

Jak psy wydeptują ścieżki, to ułóż tam nawierzchnię.

redpradnik
13-05-2012, 13:34
"czarny humus" to może był substrat torfowy? Podłoże jałowe.
Wymieszałeś nawożone warstwy piasku z glebą na działce?

Daj pół dawki nawozu azotowego, najlepiej w formie płynnej.

Jak psy wydeptują ścieżki, to ułóż tam nawierzchnię.

Elfir,
nie mieszałem warstwy piasku z glebą, na surową glinę wysypałem 20-30 cm piasku , na to poszedł humus z działki ktory miałem na zwałce ( brazowy humus jakies 10-15 cm i na to cienka warstwa czarnego humusu ktory kupilem - nie wiem czy to jest torf w rekach jak to wezme to widac fragmenty piasku ale na pewno jest to suche tak jak mowisz jałowe

Jaki przykład tego nawozu? ojciec moj podsypał ten trawnik jakims nawozem w granulkach niebieski ktory podobno dlugo działa ale to nic nie pomoglo
czy dosiewac trawy czy ejszcze czekac bo widac duzo ziaren

ziarna ktore leza na ziemi sa luzne nie zwiazane z glebą mysle czy nie przysypac ich jakas ziemia z castoramy do trawnikow - ale boje sie czy nic sie nie stanie wtedy z trawa ktora wzeszla

Elfir
13-05-2012, 13:41
Problemem u ciebie jest złe przygotowanie gleby. Warstwy muszą być mieszane! Tyle było o tym pisania na forum :(

Inaczej nie ma ciągłości podciągania kapilarnego wilgoci glebowej do nasion. Nie ma ciągłości życia mikrobiologicznego, które wzbogaca glebę w związki pokarmowe dostępne roślinom.
Masz odrębne warstwy o różnych właściwościach fizycznych i chemicznych.

Nasiona można przykryć przesianą ziemią (zwykłą z pola) - nasypujesz ziemi na sito (lub plastikowej ażurowej skrzynki) i roztrząsasz cienką, równą warstwę przechodząc nad trawnikiem.

redpradnik
13-05-2012, 13:46
Problemem u ciebie jest złe przygotowanie gleby. Warstwy muszą być mieszane! Tyle było o tym pisania na forum :(

Inaczej nie ma ciągłości podciągania kapilarnego wilgoci glebowej do nasion. Nie ma ciągłości życia mikrobiologicznego, które wzbogaca glebę w związki pokarmowe dostępne roślinom.
Masz odrębne warstwy o różnych właściwościach fizycznych i chemicznych.



Nasiona można przykryć przesianą ziemią (zwykłą z pola) - nasypujesz ziemi na sito (lub plastikowej ażurowej skrzynki) i roztrząsasz cienką, równą warstwę przechodząc nad trawnikiem.

Da się to jakos poprawic nie orając ponownie trawnika?

Elfir
13-05-2012, 14:27
napisałam - nasiona przykryć, całość nawieźć. Nic więcej nie mozna już zrobić.
Mozna dodac jakiegoś biostartera, ale na taka powierzchnię będzie to drogie.

yurec
13-05-2012, 20:44
No i koniecznie sprawdź pH tego czarnego.

Elfir
13-05-2012, 21:21
Fakt, umknęło mi to. Koniecznie sprawdź odczyn swojej ziemi.

Konto usunięte na żądanie
18-05-2012, 22:02
Witam serdecznie.

Czy może ktoś ma pomysł co się z tą trawą dzieje, że nie rośnie?

Wygląda jak na zdjęciach- jest drobna, słabo się korzeni, końcówki żółkną, a nawet czerwienieją. Trawnik zasiany w zeszłym roku. Ten problem też występował ale zgoniłem na to, że to dopiero początki i jeszcze urośnie. W kwietniu wysypałem nawóz taki uniwersalny ale nie sypałem dużo. Wczoraj podsypałem jeszcze typowego do trawnika z żelazem ,magnezem, azotem etc.
Ogólnie trawnik w miejscu zacienionym dookoła rosną brzozy i tam gdzie rosną jest ok. natomiast na wolnej przestrzeni jest kicha.

dorota.k
18-05-2012, 23:22
Jakie jest pH, rodzaj gleby (piasek, glina), warunki wodne. Warto zrobić przed siewem badania gleby.
Może to niewlaściwe pH, albo za mało azotu. Może rdza.

Konto usunięte na żądanie
19-05-2012, 06:41
Ogólnie ziemia nawieziona została w ubiegłym roku. Podwyższyłem teren o ok. 40 cm. Ziemia nawieziona z okolicznych pól. pH ziemi na poziomie 6.2 bo sprawdzałem.

Warunki wodne- teren wokół jest lekko podmokły- stąd podniesienie terenu u mnie.
Dodatkowo na działce mam dookoła domu dren z odprowadzeniem do rowu melioracyjnego. Po obfitych opadach na całej działce tylko w jednym miejscu robi się kałuża- na pozostałym terenie woda wchłaniana jest do gruntu.

Madeleine
28-05-2012, 19:47
Próbuję założyć trawnik, ale chwasty mają zdecydowanie większą dynamikę wzrostu od trawy ;) Jest ich naprawdę bardzo dużo, w przeciwieństwie do trawy, która ma najwyżej 4-5cm, a i to nie wszędzie. Czy mogę je potraktować w tym sezonie jakimś środkiem chwastobójczym, np. Bolfix 260EW? Czy muszę czekać na za rok?

dorota.k
28-05-2012, 21:08
Musisz czekać, ale nie bezczynnie: kosić, kosić i kosić. W międzyczasie podlewac i czasami nawozić.

Madeleine
29-05-2012, 06:59
Nawozić młodziutką trawę? nie spalę jej? Staram się plewić ręcznie, zwłaszcza rzepak, którego jest masa, ale boję się uszkodzić wschodzącą trawę, no i powierzchnia trawnika jest spora, więc łatwo nie idzie.

dorota.k
29-05-2012, 18:39
Sporo zależy od tego jaka jest gleba (zawartość NPK), czy były zastosowane nawozy przedsiewnie i czy masz doświadczenie w rozsiewaniu nawozów. 15g/m2 saletry amonowej technicznie dobrze wysiane, na suchą trawę, nie wcześniej niz trzy tygodnie po wschodach, najlepiej po skoszeniu, a na koniec solidnie podlane - nie może zaszkodzić.
Regularne koszenie skutecznie wyeliminuje jednoroczne chwasty - możesz zacząć kosić już teraz.
No i bez podlewania ani rusz - np u mnie susza...

Madeleine
30-05-2012, 07:10
kilka lat temu były tu pola uprawne, w ubiegłym roku już nikt nic nie siał i nie nawoził. Mój kontakt z nawozami jest zerowy.
Chwasty kosić muszę, bo inaczej całkiem by zagłuszyły trawkę - rosną wyjątkowo dobrze, z podlewaniem i nie (teren ma automatyczne nawadnianie).

Annja
09-06-2012, 19:04
Witam, wiosną ubiegłego roku, jako kompletni laicy, zakładaliśmy z mężem trawnik. Zasialiśmy mieszankę Wembley i Sahara. Trawnik był naprawdę ładny, duma mojego męża. Wyglądał ładnie jeszcze do wczesnej wiosny tego roku. Po pierwszym i drugim koszeniu tego roku wyglądał jak pole golfowe. A potem zaczęły się kłopoty... Z koszenia na koszenie trawa żółkła plackami. W tej chwili żółtego jest więcej niż zielonego, a trawnik po koszeniu wygląda gorzej niż przed koszeniem. Przy ziemi po koszeniu zostaje "żółty drut". Tyko gdzieniegdzie trawa jest zielona aż do ziemi. Trawnik jest regularnie podlewany i koszony, nawożony był w tym roku dwukrotnie Lubofoską. Takie same zabiegi stosowane były w ubiegłym roku i było zielono. Ogrodnik, który zakładał własnie ogród u sąsiadów rzucił okiem na tę naszą trawę i powiedział, że mamy po prostu taki fatalny gatunek trawy, o wysokim punkcie krzewienia. Od ziemi trawa jest sucha i żółta, a dopiero na dłuższych końcach zielona., dlatego po koszeniu wygląda tak tragicznie.
Myślicie, że tak jest faktycznie? Możliwe, że w ubiegłym roku trawa była zieleńsza tylko dlatego, że była młoda? A teraz "na starość" tak zdrewniała jakby od ziemi?
Mąż jest załamany. Poradźcie proszę, czy jest jakiś sposób żeby wyprowadzić tę trawę z obecnej zapaści? Może nawozić więcej, albo czym innym? A może coś wsiać innego pomiędzy tę trawę, która już rośnie? Nie wyobrażam sobie zakładania tego trawnika od nowa...
Poniżej zdjęcia zrobione tuż po dzisiejszym koszeniu.
http://img607.imageshack.us/edit_preview.php?l=img607/9633/p6090606.jpg&action=rotate

http://img94.imageshack.us/edit_preview.php?l=img94/2846/p6090605.jpg&action=rotate

yurec
09-06-2012, 20:10
Azot, daj azot. Lubofoska to może być nawóz jesienny, lub stosowany z mocznikiem.
A ogrodnik gada głupoty.

dorota.k
09-06-2012, 21:31
A dlaczego lubofoską? Skąd ten pomysł? Czy zwykłaj saletry amonowej w ogrodniczym zabrakło?
Co to znaczy, że trawnik "był podlewany"? Jak często, jakimi ilościami, jest system automatyczny? Być może i z podlewaniem coś jest nie tak.

Annja
10-06-2012, 07:36
Z podlewaniem na pewno jest wszystko OK. Trawnik jest podlewany obficie i codziennie, a nawoziliśmy Lubofoską, bo tym nawozem nawozimy tuje ( zgodnie z zaleceniami sprzedawcy drzewek w szkółce ) i już po pierwszym nawożeniu tuj zauważyliśmy, że trawnik przy tujach rośnie szybciej i jest bardziej zielony, więc chyba mu się podobało. Pisałam, że jesteśmy laikami...
Spróbujemy nawozem azotowym. Dobrze by było gdyby się okazało, że ogrodnik mówił głupoty...

dorota.k
10-06-2012, 09:59
Trawnik jest podlewany obficie

A wiesz jaki macie wydatek wody na m2? To jest miarodajna informacja.
Trawnik trzeba podlewać tak, by woda przesiąknęła całą strefę korzeniową i nie codziennie, a raz na kilka dni.
Codzienne zwilżanie po wierzchu nie ma sensu. Szczególnie w czasie takiej suszy jaka była w maju.

dorota.k
10-06-2012, 10:06
Lubofoską, bo tym nawozem nawozimy tuje

A którą, bo jest ich chyba kilka?
Lubofoska zawiera sporo wapnia - robiliście badania gleby i jest zbyt kwaśna? Wymaga wapnowania?
Ja Wam radzę zrobić badanie gleby - może okazać się że pH już jest za wysokie dla trawy, a Wy dodatkowo cały czas wapnujecie....

Annja
10-06-2012, 10:58
Trawa nie jest polewana po wierzchu, jest dobrze podlewana, ziemia jest wilgotna na właściwej głębokości. To z całą pewnością nie kwestia podlewania.
Co do Lubofoski to mamy 4-12-12. Patrzyłam na skład ma 14% wapnia. Ale gdy robiliśmy badania Ph ziemi, była zbyt kwaśna, miejscami pojawiał się mech i grzyby, nawet raz dodatkowo wapnowany był trawnik żeby pozbyć się tych grzybów. Więc chyba i nie o to chodziło.

dorota.k
10-06-2012, 18:02
NPK 4-12-12 to nie są właściwe proporcje dla trawnika. Stanowczo za mało azotu.
Nie słyszałam żeby wapnowanie eliminowało grzyby...(?)

Annja
11-06-2012, 21:49
Wiem, że azotu jest za mało w tym nawozie. Pierwszy raz był stosowany jako nawóz jesienny, a w tym roku ponownie dwa razy, bo go po prostu zostało. Teraz już trawnik dostał porządną dawkę azotu i czekamy na efekty.
A wapnowanie oczywiście pomaga na pozbycie się grzybów, o czym m.in. wyczytałam na tym forum. Grzyby rosną chętnie na kwaśnej ziemi, na odkwaszonej - znacznie mniej chętnie.

dorota.k
11-06-2012, 22:09
Tu: http://www.ihar.edu.pl/choroby_traw.php masz dosyć dobry poradnik na temat chorób traw, o "wapnowaniu" grzyba ani słowa.
To jest mit, że mech, grzyby = koniecznie kwaśny odczyn. Widziałam wiele "trawników" składających się głównie z mchu na glebach zasadowych.

na odkwaszonej - znacznie mniej chętnie.
Znacznie mniej chętnie to w takich warunkach rośnie większość gatunków traw, które wymagają pH max 6 - 6,5. A jak trawa ma się marnie, to zaczyna rosnąć co innego - chwasty, mech...

yurec
12-06-2012, 22:35
To jest mit, że mech, grzyby = koniecznie kwaśny odczyn. Widziałam wiele "trawników" składających się głównie z mchu na glebach zasadowych.
Szacun Dorota!!!
i to poniżej też. FACHURA!!!
Mnie już się nie chce powtarzać, choć muszę co dzień.
Czytam Twoje porady z przyjemnością, POZDRAWIAM.

Annja
13-06-2012, 14:47
Mam nadzieję, że pisałeś to yurek ironicznie, bo porady Doroty, z całym szacunkiem, trudno nazwać poradami...
Nie będę wklejać linków do tematów, gdzie było pisane o wapnowaniu trawnika w przypadku "zagrzybienia', bo było tego całe mnóstwo.
Wracając do tematu, 10 czerwca trawnik dostał dawkę nawozu azotowego i już dziś wygląda lepiej. Nie jest to jeszcze pole golfowe, ale jest znacznie bardziej zielono. Dzięki yurek za podpowiedź z tym azotem.
Tylko znów po deszczu cholerne grzybki mi powyłaziły. Chyba jakimś fungicydem trzeba będzie jednak potraktować.

dorota.k
13-06-2012, 16:30
porady Doroty, z całym szacunkiem, trudno nazwać poradami...


Dlatego, że nie po Twojej myśli?
Trudno. Nie musisz mi wierzyć, ale to nie zmieni faktu, że trawnika nie podlewa się codziennie i nie powinno się go wapnować "w ciemno". A grzyby mogą rosnąć w trawniku również gdy wartość pH przekracza 7.

dorota.k
14-06-2012, 10:46
Jeszcze przyszło mi do glowy, że możesz sprawdzić te wysiane mieszanki. Taką miałaś Saharę?: http://www.kwiateo.pl/trawa-sahara-slaba-ziemie-i-suchy-teren-25kg.html
Jeśli tak, to w jej składzie jest aż 40% życicy Nui - odmiany pastewnej, która może odpowiadać za kiepski wygląd Waszego trawnika.

Darek Rz
14-06-2012, 14:26
A wiesz jaki macie wydatek wody na m2? To jest miarodajna informacja.
i nie codziennie, a raz na kilka dni.


Witam

Jak czytam takie porady to chce mi się płakać .............. -"wydatek wody na metr kwadratowy" . - To co podlewając trawnik trzeba sobie obliczyć ile wody poszło na metr kwadratowy ??.................toż to nawet śmieszne nie jest .
A co do tego że nie powinno się podlewać trawnika codziennie to też bardzo ciekawa teoria ,zwłaszcza kiedy pada np. przez cały miesiąc codziennie nijak mi trawa nie chce się "zepsuć" tylko rośnie coraz bujniej i bujniej a kosić nie ma kiedy bo mokro. Proszę państwa to tylko trawa -swojej nigdy nie podlewam (glina) i nigdy nie nawoziłem (ma 7 lat ) -rośnie nieźle choć przydało by się po tych 7 latach czymś posypać.

dorota.k
14-06-2012, 17:52
To co podlewając trawnik trzeba sobie obliczyć ile wody poszło na metr kwadratowy

Tak. To bardzo proste do obliczenia.
Jedni budują miniaturowe repliki statków, inni chodzą na wszystkie mecze trzecioligowej drużyny, a niektórzy poważnie podchodzą do pielęgnacji trawnika. Przeszkadza Ci to?


A co do tego że nie powinno się podlewać trawnika codziennie to też bardzo ciekawa teoria ,zwłaszcza kiedy pada np. przez cały miesiąc codziennie nijak mi trawa nie chce się "zepsuć" tylko rośnie coraz bujniej i bujniej a kosić nie ma kiedy bo mokro.

Jest duża różnica miedzy naturalnie padającym deszczem, a sztucznym nawadnianiem.
Uważasz, ze nie ma sensu zalecenie nawadniania trawnika "raz a porządnie" zamiast "często i po trochu"? Skąd to wiesz, skoro własnego nigdy nie podlewasz?