Zobacz pełną wersję : Dziennik budowy Dogodnego - komentarze
ania klepka
21-06-2009, 10:54
Witam wszystkich,
za tydzień zaczynam budowę Dogodnego.
Za namową Megany zakładam komentarze, dziennik lada dzień.
Aniu, gratuluję :) :)
Wreszcie mogę z Tobą pogadać normalnie :lol: :lol: :lol:
Co do wklejania zdjęć. My mam na swoim serwerze zdjęcia, ale z tego co pamiętam to na fotosiku trzeba płacić, więc lepiej od razu zacznij zdjęcia wklejać gdzie indziej. Forumowicze coś pisali o Żabie ( jakoś inaczej się pisze), ale nie wiem gdzie to jest. Zajrzyj do TMK - komentarze, ajak nie znadziesz, to zapytaj go pewnie Ci pomoże :wink: :wink:
=================
http://forum.muratordom.pl/jak-zamiescic-zdjecie,t56797.htm
@TYGRYSEK 22:28:14
najważniejsze - trzeba znaleźć sobie serwer na którym można umieszczać grafikę. Najlepiej bezpłatny. Zdjęcia trzeba obrabiac tak żeby nie były zbyt "duże" i ciężkie. Najlepszy rozmiar to około 400 x 300 px i rozmiar 50--70 kB
ania klepka
21-06-2009, 22:04
Witam pierwszego gościa w moich komentarzach.
Jak zaczniesz wklejać zdjęcia, to więcej osób zajrzy do Ciebie :) :wink:
ania klepka
22-06-2009, 19:41
Witam,
dzisiaj mam podły dzień i to od samego rana. Jak taki będzie tydzień to lepiej nie wchodzić do mnie do komentarzy bo jeszcze się udzieli.
Aniu, cóż się stało?
Mnie pogoda dobija i jak taka będzie w piątek, to się też popłaczę :cry: :cry:
ania klepka
22-06-2009, 20:33
W sumie nic takiego się nie stało, ta pogoda jest depresyjna.
Nie odebraliśmy zmywarki, Sławek miał odebrać PNB z Trzebnicy, ale jak jechał to popsuł się samochód, więc tez nie zdążył.
Zapomniałam telefonu komórkowego z pracy a mąż jutro chce auto. Jak nie mam telefonu, to nie mam numerów telefonicznych do koleżanek, aby się z którąś jutro zabrać do pracy i kółko się zamyka.
Ale jutro z rana Sławek jedzie po PNB, rozliczy się z architektem i będziemy biedniejsi o 3,5 tys. zł.
Niech już zaświeci słońce i przestanie padać deszcz, bo czas kopać fundamenty.
A Wy teraz to chyba bardziej ślubem zajęci niż budową, co?
ania klepka
22-06-2009, 20:37
a tak zastanawiam się jeszcze nad spiżarnią w domu, robić czy nie?
http://projekty.muratordom.pl/pliki/dom_504_3.jpg
Spiżarnia - jeśli masz miejsce, to zrób.
Ja nie mam już miejsca i nie mam gdzie :(
Jednak biorąc pod uwagę, że całą górę domu mamy wolną ponad 100 m2, to zawsze mamy, gdzie co położyć( tylko trzeba będzie wnieść na górę i tyle).
Co do ślubu, to najwięcej roboty będę miała środa, czwartek, piątek, a dzisiaj trochę odpoczywam :)
To pech z samochodem :( , ale jutro będzie lepiej :)
Tylko pogoda mogłaby być lepsza :)
ania klepka
22-06-2009, 21:07
Samochód już naprawiony, tylko wspólnik Sławka musi mieć auto, jak Sławek będzie jechał do Trzebnicy.
Masz rację , spiżarka zawsze się przyda.
Orientowaliście się już w cenach betonu.
My musimy jeszcze podjąć decyzję finansowania budowy, na początek mamy, ale na dach może już braknąć. ja chcę brać kredyt, a Sławek woli sprzedać mieszkanie.
Kredyt, czy sprzedać?
Trudne decyzje.
Trzeba zadać sobie kilka pytań.
Jak sprzedacie mieszkanie, to gdzie będziecie mieszkać?
ania klepka
22-06-2009, 21:22
pójdziemy do mamusi, jakoś wytrzymamy.
Ale ja myślę, że przekonam męża do kredytu, o ile go dostaniemy.
jest jeszcze opcja 3 budowa rozłożona na 4-5 lat.
W tym roku i tak tylko chcemy SSO.
4-5 lat, to wieczna budowa.
Ja to bym chyba wolała wziąć kredyt i mieszkanie wynająć, a za pieniądze z najmu spłacać kredyt.
ania klepka
22-06-2009, 21:44
tak dokładnie chcę zrobić jak Ty uważasz. Jak tylko dadzą kredyt to bierzemy,
a wynajem mieszkania część spłaci.
Potem mieszkanie dla synka jak znalazł.
Lecę spać, dzisiaj odwołałam artroskopię, już uznaję się za wyleczoną w 99,999%.
Dobrej nocy i słońca w najbliższych dniach.
Dobranoc Aniu, spokojnej nocy i wyleczenia 0,001% :lol: :lol: :lol: chorego kolanka :lol: :lol: :lol:
Aniu, też zastanawiam się nad rezygnacją ze spiżarni - tym bardziej, że podpiwniczamy nasz dom.
No i nie mogę się doczekać zdjęć i opisów - startujemy właściwie w tym samym czasie. My czekamy na decyzję z banku i też ruszamy :)
A którą wersję dogodnego Wy budujecie?
ania klepka
24-06-2009, 20:07
Agnieszko budujemy chyba tą samą C148a.
jeśli podpiwniczacie domek, to ja bym spiżarni nie robiła.
My jednak spiżarkę zrobimy. My jeszcze czekamy na uprawomocnienie PNB.
jak nauczę się wklejać zdjęcia to wrzucę skany naszych zmian w projekcie.
Aga przypomnij mi gdzie będziecie się budować.
ania klepka
24-06-2009, 20:08
Aga , sorry nie zauważyłam Stargardu Gdańskiego.
Aga , sorry nie zauważyłam Stargardu Gdańskiego.
Trochę dalekoooooooooooooooo :) :)
Pozdrawiam
No jeżeli nie podpiwniczasz to faktycznie, warto ją zostawić. Super, że budujemy ten sam wariant :D
Ekipa już znaleziona? My znaleźliśmy na razie 45 tys za postawienie domu z dachem (i podpiwniczeniem) A Wy?
ania klepka
25-06-2009, 18:38
My mamy 43tys. bez podpiwniczenia, czyli wasza ekipa nie jest droga.
Agnieszka to wasz dziennik Dogodny AK, AK to inicjały mojej rodzinki (tylko mąż ma SK)
Ja widziałam domek w realu 2 razy, bardzo fajny, ani duży ani mały, tak w sam raz.
MRS.CONSTR.
25-06-2009, 19:36
Ja rowniez sie melduje :D
Ciezko bylo ,ale udalo sie i Cie znalazlam :wink: :D :D .
Teraz poczytam ,o czym debatujecie dziewczyny :wink:
ania klepka
25-06-2009, 21:26
A witam serdecznie nowo przybyłych gości.
U nas burza szaleje za oknem.
A witam serdecznie nowo przybyłych gości.
U nas burza szaleje za oknem.
Witajcie, witajcie :)
U nas też jest burza :wink: :lol: :lol: :lol:
Megana ( kocica) siedziała na balkonie jak perdzielnęło, to w mgnieniu oka była w domu, ogon nastroszony, wielkie oczy :D :D
ania klepka
25-06-2009, 21:48
Bo my Małgosiu ta samą burzę mamy, w końcu na Nowy dwór rzut beretem.
Bo my Małgosiu ta samą burzę mamy, w końcu na Nowy dwór rzut beretem.
Właśnie dlatego się śmiałam, że mamy tą samą :lol: :lol: :lol:
Ale już po, tylko nie iwem skąd tych komarów tyle :evil: :evil: :evil:
Tak Aniu, to dziennik mojego męża - lekko nieuzupełniony bo już mamy wodę i prąd na działce ;) A AK to pierwsze litery naszych imion.
Cieszę się, że mam potwierdzenie od kogoś, kto widział nasz dom w realu - wszyscy mnie straszą, że wielka stodoła :(
ania klepka
26-06-2009, 06:58
ja tez myslałam , ze to będzie wstrętna stodoła, a to piękny domek. ten dach jest bardzo ładny a taras na piętrze jest rewelacyjny.
MRS.CONSTR.
26-06-2009, 07:58
Dzien dobry :D
Czekam na slonce i sie chyba nie doczekam.................komin w kuchni mam mokry od dachu a dopiero bylo malowane :evil: :evil: :evil: :evil: .Juz nie mam sily zglaszalam chyba z 5 razy i dopiero dzisiaj rano ktos sie pofatygowal :o :o :o
A jak u Was dziewczyny po burzy??Megana to ma dopiero burze mozgow dzisiaj :wink: :D :D ......oby pogoda im dopisala
ania klepka
30-06-2009, 20:01
Witam , przez te deszcze popołudniowe to nie mamy jak na działkę jechać i przygotować ziemię dla geodety. Pewnie znowu cała działka zarosła.
Dzisiaj zakupiliśmy bloczki, odbiór przed budową.
Hej Aniu,
no to super :) , że już zaczynasz :) :)
Za bloczki płaciłaś tyle ile pisałaś, cy jeszcze coś utargowałaś? :D
To teraz tylko pogoda, żeby się poprawiła, trzymam kciuki :)
A beton gdzie będziesz zamawiać?
ania klepka
30-06-2009, 20:40
Witam Panią Małgosię. Czytałam, że wesele się udało, gratuluję. Pogoda w piątek nawet dopisała, co? W sobotę było już gorzej.
Tak jak pisałam już Tobie, za bloczki zapłaciliśmy 3,05 z dostawą na budowę. Nie wiem gdzie beton będziemy zamawiać, bo tym już zajmuje się Sławek.
Z woda mamy obsówę na piątek, góra poniedziałek. Oczywiście przez pogodę.
A u Was jak postępy?
Witam Panią Małgosię. Czytałam, że wesele się udało, gratuluję. Pogoda w piątek nawet dopisała, co? W sobotę było już gorzej.
Tak jak pisałam już Tobie, za bloczki zapłaciliśmy 3,05 z dostawą na budowę. Nie wiem gdzie beton będziemy zamawiać, bo tym już zajmuje się Sławek.
Z woda mamy obsówę na piątek, góra poniedziałek. Oczywiście przez pogodę.
A u Was jak postępy?
Aniu, z bloczkami czekamy na naszego fachowca, gdyż on ma nam wynegocjować jakąś super cenę :wink: , jeśli nie, to weżniemy bloczki z tej hurtowni, którą sami wybierzemy.
Dzisiaj Michał umówił się na jutro na spotkanie z elektrykiem. Będziemy doprowadzać prąd do działki i kłaść rurę od wody w drodze, a jak to będzie zrobione, to wykorytowana zostanie droga plus gruz. Następnie wykopana zostanie studnia. Takie plany, ale czy pogoda na to pozwoli, tego nie wie nikt. A elektryk dzisiaj powiedział, że idzie na urlop i chyba będziemy szukać innego :)
MRS.CONSTR.
01-07-2009, 07:16
Czesc dziewczyny :D
Wczoraj malz powiedzial ,ze widzial gdzies tani beton ,tylko musi sprawdzic jaki,bo cena byla ponizej 200zl i podobno brutto....
jak sprawdzi to dam wam znac
ania klepka
01-07-2009, 07:21
to czekam na informację w sprawie betonu
MRS.CONSTR.
01-07-2009, 13:54
Aniu .....dzialeczka gotowa ,na przyjazd geodety?
ania klepka
01-07-2009, 14:31
nie działeczka jeszcze nie wykoszona w całości. Bo u nas po południu wciąż są burze, a rano pracujemy.
Witam dziewczynki :)
Aniu, a na Twoją działkę bez problemu wjadą duże samochody?
ania klepka
01-07-2009, 21:22
dzisiaj mąż przygotował działeczkę , skoszona prawie w całości (20 arów)
w piątek robią wodę i prąd. W przyszłym tygodniu geodeta i droga.
Muszę się pochwalić pierwszymi owocami, porzeczki czarne, jedna wisienka na drzewku sadzonym jesienią.
ania klepka
01-07-2009, 21:23
w tej chwili Meganko nie wjadą, ale w przyszłym tygodniu bez problemu.
To super :)
nam jakoś to wszystko się ślimaczy, elektryk zrezygnował, ale polecił kogoś znajomego. Na jutro jesteśmy umówieni z nim. Szukam kogoś, kto znajdzie wodę i wkopie kręgi betonowe u nas na działce :(
ania klepka
04-07-2009, 09:21
Nam od początku roku nie idzie jak trzeba.
Najpierw moja kontuzja kolana, której leczenie i rehabilitacja trwały 2 miesiące. W końcu kiedy jestem już zupełnie sprawna i mamy PNB, to rozchorował się mój tatuś. Leży w szpitalu na "R" podłączony do respiratora. Marzę o tym, aby mógł spędzić z nami święta w naszym domku - oto moje największe marzenie na tą chwilę. Boże, pozwól mu cieszyć się jeszcze życiem, nie zabieraj jeszcze nam Go. Please.
Nam od początku roku nie idzie jak trzeba.
Najpierw moja kontuzja kolana, której leczenie i rehabilitacja trwały 2 miesiące. W końcu kiedy jestem już zupełnie sprawna i mamy PNB, to rozchorował się mój tatuś. Leży w szpitalu na "R" podłączony do respiratora. Marzę o tym, aby mógł spędzić z nami święta w naszym domku - oto moje największe marzenie na tą chwilę. Boże, pozwól mu cieszyć się jeszcze życiem, nie zabieraj jeszcze nam Go. Please.
Aniu, jakoś tak w tymm życiu się plecie, że problemy chodzą parami, będę trzymać kciuki za wyzdrowienie Twojego taty :cry: :cry: :cry:
Nie martw się wyzdrowieje :) i pewnie zobaczy Wasz domek :)
ania klepka
04-07-2009, 21:14
Megana
Dzięki za słowa otuchy, tez mamy taką nadzieję, że wszystko dobrze się skończy.
Tata ma dopiero 60 lat i wiem że bardzo by się cieszył z naszego domku. Wierzę, że tak będzie.
Ja teraz zamiast na działkę to do szpitala. Ale mąż dzisiaj był, bo spotkał się z koparkowym.
Megana
Dzięki za słowa otuchy, tez mamy taką nadzieję, że wszystko dobrze się skończy.
Tata ma dopiero 60 lat i wiem że bardzo by się cieszył z naszego domku. Wierzę, że tak będzie.
Ja teraz zamiast na działkę to do szpitala. Ale mąż dzisiaj był, bo spotkał się z koparkowym.
Aniu, jeśłi możesz, to napisz co się stało?
MRS.CONSTR.
05-07-2009, 21:01
Aniu trzymaj sie ,z tata na pewno bedzie wszystko dobrze,musisz w to wierzyc i jeszcze nie jedne swieta razem w twoim domku spedzicie
ania klepka
05-07-2009, 21:45
Jeszcze raz dzięki za słowa otuchy, cały czas mam nadzieję. Proszę Wszystkich o modlitwę w Jego intencji.
ania klepka
06-07-2009, 20:22
Witam, z tatą lepiej , jest już bez respiratora i NAS POZNAJE.
dalej proszę o modlitwę w Jego intencji.
Dzisiaj podłączono nam wodę do działki.
MRS.CONSTR.
06-07-2009, 20:26
To wspaniale wiadomosci Aniu.Bardzo sie ciesze,trzymam kciuki i modle sie za twojego tate......wszystko bedzie dobrze ,bo musi byc i innej opcji nie ma!!!!!!
ania klepka
06-07-2009, 20:56
To wspaniale wiadomosci Aniu.Bardzo sie ciesze,trzymam kciuki i modle sie za twojego tate......wszystko bedzie dobrze ,bo musi byc i innej opcji nie ma!!!!!!
Wielkie dzięki za wsparcie, bardzo wiele dla mnie znaczy.
Jeszcze raz dziękuję Tobie i Megance.
Zagląda, tu takie super wieści, strasznie sę cieszę Aniu :lol: :lol: :lol:
Dale się modlę :)
Musi być dobrze :)
Ale Ci zazdroszczę tej wody, a my musimy tą studnię kopać i tylko same z nią problemy :( , ale jutro napiszę więcej, bo mi się konfitury robią ( nie to żeby same :lol: :lol: :lol: )
MRS.CONSTR.
07-07-2009, 07:06
Aniu informuj na bierzaco ,jak sie czuje tata.......bedziemy czekac na wiesci i w dodatku musza byc dobre :D
Widzę, że koleżanka dorobiła się dziennika jak z budową kiedy start?
Ps.Za tatę trzymam kciuki
ania klepka
07-07-2009, 12:02
Kasiu, budowlańcy mają obsówę przez deszcze u innych. Mamy nadzieję, że ok. 20 lipca.
Wczoraj robili nam wodę do działki, jest bardzo mokra ziemia, jak ściągną humus to będzie jeziorko.
Hej dziewczynki :)
Aniu, jak tato się czuje?
My też mamy zacząć 20 lipca :), ale zobaczymy co z tego wyniknie :)
ania klepka
08-07-2009, 11:41
hej dziewczynki,
noc spędziłam u taty - było ciężko.
Teraz najbardziej potrzebujemy modlitwy o dalsze uzdrowienie taty.
Błagam o modlitwę w sprawie mojego Stasia.
hej dziewczynki,
noc spędziłam u taty - było ciężko.
Teraz najbardziej potrzebujemy modlitwy o dalsze uzdrowienie taty.
Błagam o modlitwę w sprawie mojego Stasia.
Aniu, mam nadzieję, że dzisiaj jet już chociaż trochę lepiej :cry: :cry: :cry:
Będę się modlić :cry: :cry: :cry:
ania klepka
08-07-2009, 20:37
Wczorajsza noc była dla mnie czymś wspaniałym, opowiadałam Tacie a on kiwał oczami tak lub nie. Cieszył się, że jestem z Nim. Dzisiaj trafił na sale intensywnego nadzoru, jest nieprzytomny. Ale w dzień dostałam od niego buziaki.
Ta noc jest krytyczna i decydująca. Ja chcę aby tylko nie cierpiał a reszta to już wola boska.
Pomimo zgody lekarza na pozostanie przy ojcu, pielęgniarka zgotowała nam taką atmosferę, że się poddałam i wyszłam do domu. Ona zawody pomyliła.
Wczorajsza noc była dla mnie czymś wspaniałym, opowiadałam Tacie a on kiwał oczami tak lub nie. Cieszył się, że jestem z Nim. Dzisiaj trafił na sale intensywnego nadzoru, jest nieprzytomny. Ale w dzień dostałam od niego buziaki.
Ta noc jest krytyczna i decydująca. Ja chcę aby tylko nie cierpiał a reszta to już wola boska.
Pomimo zgody lekarza na pozostanie przy ojcu, pielęgniarka zgotowała nam taką atmosferę, że się poddałam i wyszłam do domu. Ona zawody pomyliła.
Aniu, będzie dobrze, zobaczysz, będę się modlić - musi być dobrze :)
Przeszkadzałaś tej pielęgniarce, o co jej chodziło?
MRS.CONSTR.
08-07-2009, 21:58
Aniu ,modle sie za twojego tate i czekam na dobre wiesci!
Aniu będzie dobrze, ściskam Cię mocno.
ania klepka
09-07-2009, 20:31
Dzięki dziewczyny za wsparcie duchowe. Z tatą znów trochę lepiej, jest przytomny, od tygodnia po raz pierwszy zjadł serek waniliowy i owoce ze słoiczka gerbera.
Musi zwalczyć zapalenie płuc to będzie cudownie.
Oczywiście dalej proszę o modlitwy w intencji powrotu do zdrowia mojego taty. Bóg zapłać.
Dzięki dziewczyny za wsparcie duchowe. Z tatą znów trochę lepiej, jest przytomny, od tygodnia po raz pierwszy zjadł serek waniliowy i owoce ze słoiczka gerbera.
Musi zwalczyć zapalenie płuc to będzie cudownie.
Oczywiście dalej proszę o modlitwy w intencji powrotu do zdrowia mojego taty. Bóg zapłać.
OOOOO dobre wieści :) Aniu, super. Jak już coś jeść zaczął, to powinno być dobrze : ) :)
O modlitwy nie musisz prosić, będziemy się modlić :)
Trzymam kciuki za szybki powrót do zdrowia.
MRS.CONSTR.
10-07-2009, 20:04
Wspaniale wiadomosci :D :D :D ,pozdrow tate i nadal modlimy sie o pelne wyzdrowienie
ania klepka
10-07-2009, 21:21
Witam,
dzisiaj przeżyliśmy chwile grozy.
Rano zabrałam się za gotowanie rosołu dla taty, a tu telefon od siostry, że z tatą gorzej, jest siny i wołają anestezjologa.
Tatuś miał rano wstrząs septyczny, leży na OIOM-ie pod respiratorem. Wszystkie badania mu robili, czekają na posiew. Dali antybiotyk w ciemno - jedyna nadzieja, że trafiony.
To zapalenie płuc jest naprawdę ciężkie.
Za wszystkie modlitwy wielkie Bóg zapłać.
Aniu, oj przykro nam :( :( :(
Rzeczywiście, nadzieja, że te antybiotyki zadziałają i jutro będzie lepiej.
Mówił lekarz ile trzeba czekać na jakieś dobre efekty tego antybiotyku?
ania klepka
11-07-2009, 19:10
dzięki dziewczyny za modlitwy, bo działają. Antybiotyk zadziałał - temperatura w nocy była jeszcze powyżej 39, rano 38 a teraz 36,4.
Tato zadbany jak trzeba. Tutaj podziękowania w stronę lekarzy i pielęgniarek z OIOM przy ul. Borowskiej.
Neurochirurgia powinna iść tam na staż, jak się pacjentów leczy i pielęgnuje.
Dzisiaj byliśmy po południu na wyprzedażach, bo jak się budowa zacznie to ciężko będzie na ciuchy grosza znaleźć.
Jeszcze raz wielkie dzięki za modlitwy, proszę o dalsze.
MRS.CONSTR.
11-07-2009, 21:15
dzięki dziewczyny za modlitwy, bo działają. Antybiotyk zadziałał - temperatura w nocy była jeszcze powyżej 39, rano 38 a teraz 36,4.
Tato zadbany jak trzeba. Tutaj podziękowania w stronę lekarzy i pielęgniarek z OIOM przy ul. Borowskiej.
Neurochirurgia powinna iść tam na staż, jak się pacjentów leczy i pielęgnuje.
Dzisiaj byliśmy po południu na wyprzedażach, bo jak się budowa zacznie to ciężko będzie na ciuchy grosza znaleźć.
Jeszcze raz wielkie dzięki za modlitwy, proszę o dalsze.
Oby tak dalej Aniu, dobrze ze zadzialal antybiotyk ...........proces zdrowienia czesto jest bardzo dlugi ale najwazniejsze,zeby tatus byl silny i walczyl,wowczas bedzie dobrze i tego z calego serca Ci zycze i twojemu tacie ...........wierze ,ze wszystko dobrze sie skonczy
Właśnie wróciłam od koleżanki z grilla, a tu takie dobre wieści :) :)
Aniu strasznie się cieszę, że jest poprawa :) :)
Mam nadzieję, że Twój tato wyzdrowieje i będziecie się śmiać i cieszyć z życia :)
ania klepka
13-07-2009, 20:37
Witam, nie było mnie wczoraj, bo mieliśmy kryzys z tatą - znowu gorączkował.
Dzisiaj przyszły wyniki z posiewu - ewidentne zakażenie wewnątrzszpitalne - bakteria wykazała w antybiogramie wrażliwość tylko na antybiotyk tienam. W Tienamie cała nadzieja.
Proszę o modlitwę , aby tienam (podawany od dzisiaj) zadziałał.
Witam, nie było mnie wczoraj, bo mieliśmy kryzys z tatą - znowu gorączkował.
Dzisiaj przyszły wyniki z posiewu - ewidentne zakażenie wewnątrzszpitalne - bakteria wykazała w antybiogramie wrażliwość tylko na antybiotyk tienam. W Tienamie cała nadzieja.
Proszę o modlitwę , aby tienam (podawany od dzisiaj) zadziałał.
Trzymam kciuki!
ps. Aniu - a gdzie dziennik? :roll:
ania klepka
14-07-2009, 12:24
Tomku, dziennik założę z pierwszym wbiciem łopaty.
Dziękuję za instrukcję wklejania zdjęć. Jeszcze nie czytałam - no bo mój tatuś jest teraz najważniejszy. Jak wyzdrowieje to będę najszczęśliwszą osobą na świecie.
Tomku, dziennik założę z pierwszym wbiciem łopaty.
i pamiętaj o zdjęciach :)
Aniu, modlimy się !!!!!
Mam nadzieję, że antybiotyki będą tym, co potrzebne do wyzdrowienia :(
ania klepka
14-07-2009, 21:45
Tomku, dziennik założę z pierwszym wbiciem łopaty.
i pamiętaj o zdjęciach :)
A Ty Tomku będziesz jeszcze zaglądał na forum, jak już skończycie budowę?
Tomku, dziennik założę z pierwszym wbiciem łopaty.
i pamiętaj o zdjęciach :)
A Ty Tomku będziesz jeszcze zaglądał na forum, jak już skończycie budowę?
Niech spróbuje nie :evil: :evil: :evil: , a kto będzie nam podpowiadał, jak Ci co się wybudują przestaną pisać???
A z kim na piwo się umówimy w końcu??? :wink: :wink:
ania klepka
14-07-2009, 22:00
Tomku, dziennik założę z pierwszym wbiciem łopaty.
i pamiętaj o zdjęciach :)
A Ty Tomku będziesz jeszcze zaglądał na forum, jak już skończycie budowę?
Niech spróbuje nie :evil: :evil: :evil: , a kto będzie nam podpowiadał, jak Ci co się wybudują przestaną pisać???
A z kim na piwo się umówimy w końcu??? :wink: :wink:
No właśnie, co z tym piwem? Jestem za!!!!!
MY się dopasujemy do reszty, to kiedy i gdzie?
Aniu, ja z tym samym cały czas - napisz, jak się czuje Twój tato?
Aniu, ja z tym samym cały czas - napisz, jak się czuje Twój tato?
No, wlasnie. Ania, wszystko dobrze juz z tata?
ania klepka
15-07-2009, 19:07
Cześć Małgosiu,
miło że myślisz o moim tacie. A tam różnie raz lepiej raz gorzej. Dzisiaj zagorączkował do 39,5. Trochę nas to podłamało psychicznie. Dostał pyralginę i zeszło do 36,4. Bardzo się boimy, bo nie wiemy czy ten Tienam działa tak jak trzeba.
Tylko Pan Bóg może tacie pomóc. Dalej proszę wszystkich o modlitwę w sprawie uzdrowienia mojego kochanego tatusia.
Tak poza tatą, znowu pada deszcz, a jutro mają u nas robić drogę, ciągnąc kable na wodę i prąd. Wy już po. ile Was to wyniosło?
Cześć Małgosiu,
miło że myślisz o moim tacie. A tam różnie raz lepiej raz gorzej. Dzisiaj zagorączkował do 39,5. Trochę nas to podłamało psychicznie. Dostał pyralginę i zeszło do 36,4. Bardzo się boimy, bo nie wiemy czy ten Tienam działa tak jak trzeba.
Tylko Pan Bóg może tacie pomóc. Dalej proszę wszystkich o modlitwę w sprawie uzdrowienia mojego kochanego tatusia.
Tak poza tatą, znowu pada deszcz, a jutro mają u nas robić drogę, ciągnąc kable na wodę i prąd. Wy już po. ile Was to wyniosło?
Modlitwy masz zamówione Aniu :)
Co do budowy to :
- za drogę jeszcze się nie rozliczyliśmy - jutro (miało być 5200 zł, ale trochę zakres się pozmieniał i dokładnie jutro będziemy wiedzieć)
- za prąd 4 tyś w tym ( kable- które Michał sam kładł) , skrzynka, licznik, zabezpieczenia- bezpieczniki)
- za rury do wody - 210 zł ( 68 m)
:)
Aniu mam nadzieję że wszystko dobrze, pozdrawiam.
ania klepka
17-07-2009, 08:15
Niestety ten Tienam nie przynosi nadzwyczajnego efektu, wczoraj dołączyli jeszcze jeden antybiotyk. Dzisiaj mają zrobić TOMOGRAF GŁOWY posiew płynu mózgowo-rdzeniowego.
Wciąż jest duża niepewność, jesteśmy wyczerpani psychicznie, ale wciąż mamy nadzieję, że Pan Bóg pozwoli mojemu tacie zobaczyć nasz domek.
Cały czas proszę o modlitwę w intencji mojego Tatusia.
Dzisiaj robią nam drogę, w poniedziałek ściągną humus (ciekawe ile wody będzie), ale od razu Sławek będzie robił drenaż.
Pozdrawiam
Ania
Ania, bedzie dobrze. Nie martw sie.
Wszyscy sie modlimy.
Tomku, dziennik założę z pierwszym wbiciem łopaty.
i pamiętaj o zdjęciach :)
A Ty Tomku będziesz jeszcze zaglądał na forum, jak już skończycie budowę?
Niech spróbuje nie :evil: :evil: :evil: , a kto będzie nam podpowiadał, jak Ci co się wybudują przestaną pisać???
A z kim na piwo się umówimy w końcu??? :wink: :wink:
No właśnie, co z tym piwem? Jestem za!!!!!
Będę zaglądał :) a z tym piwem to dobry pomysł, za trochę... :D Koniec budowy praktycznie już tuż, tuż. Jednak pracy w domu zostaje na naście miesięcy czy lat. Będzie co fotografować. W planach mam zrobienie obłożenia schodów, część mebli, nowe akwarium, lokum dla przyszłego psiaka i tak dalej można wymieniać. Jedyne co się zmieni, to nie będzie już u mnie zdjęć urządzonego domu. Szanuje czyjąś prywatność, swoją jeszcze bardziej. Czyli jakieś poszczególne etapy bez całościówki. Na oględziny to co z niektórymi osobami możemy się umówić, fotki dla wszystkich nie będzie :roll: :)
ania klepka
17-07-2009, 17:19
Rozumiem Cię doskonale z dalszymi zdjęciami Tomku.
chociaż trochę szkoda, bo fajnie się oglądało Wasze postępy.
A jak będziecie się umawiać na piwo to nie zapominajcie o mnie. Pomimo trosk jakie ostatnio na nas spadły chętnie się spotkam.
Dzisiaj mój mąż szaleje u nas na działce (w końcu). Jutro ma zawieźć moja mamę i dzieci nad morze, a tu moja Ola zagorączkowała do 39C. Z tatą bez zmian.
Jejku Aniu, człowiekowi wierzyć się nie chce, że w XXI wieku nie mają dobrego leku :( :( :( Może ten drugi przyniesie jakiś pożądany skutek :( :(
TMK - rozumiem i nie będę namawiać na zdjęcia ( ale może na PW jakieś od czasu do czasu? :D :D )
PIWO - propozycja :
CO POWIECIE NA 31.07.2009 GODZINA 19:00 "ZWIĄZKI ZAWODOWE" - OGRÓDEK? jak nie przyjdziecie, to będę tam sama siedzieć :evil:
Oczywiście mają przyjść wszyscy, którzy mają ochotę, tylko jak się poznamy :lol: :lol: :lol: :lol:
Trabiego ( jeśli przyjdzie znam), ale z resztą będzie kłopot:) :
Wiem, może znak rozpoznawczy @-------->--->---- biała róża w ..... zębach
ania klepka
17-07-2009, 20:25
kurcze 31 lipca będę nad morzem, bo za tydzień jadę do dzieci. Bo moja mama zwariują z trójką wnucząt.
co roku jeździła z moim tata, zabierali moją dwójkę i mojego siostrzeńca. W tym roku wczasy opłacone, tata w szpitalu. Sławek jutro ich zawozi a ja potem ich przywiozę. Wracam 1 sierpnia. O ile sytuacja z tata będzie stabilna, wciąż głęboko czuję że pokona chorobę. Siostra ma urodziny 28 lipca i podświadomie myślę, że zrobi jej prezent.
No i wiedziałam, że tak będzie - że posiedzę sama :lol: :lol: :lol:
Aniu, zobaczymy czy innym ( jeśli tacy będą) też nie będzie pasowało, to przeniesiemy , albo zorganizujemy drugie. Przecież muszę Cię poznać :)
Też mam nadzieję, że Twój tato da radę i będę miała okazję go poznać :)
ania klepka
17-07-2009, 21:06
ale na ten weekend to ja jestem sama w domu, ten mi pasi
ale na ten weekend to ja jestem sama w domu, ten mi pasi
Teraz to ja nie dam rady :( musimy posiedzieć w internecie i poszukać materiałów i trochę rzeczy kupić na budowę :(
TMK -[/b] rozumiem i nie będę namawiać na zdjęcia ( ale może na PW jakieś od czasu do czasu? :D :D )
PIWO - propozycja :
CO POWIECIE NA 31.07.2009 GODZINA 19:00 "ZWIĄZKI ZAWODOWE" - OGRÓDEK? jak nie przyjdziecie, to będę tam sama siedzieć :evil:
Oczywiście mają przyjść wszyscy, którzy mają ochotę, tylko jak się poznamy :lol: :lol: :lol: :lol:
Trabiego ( jeśli przyjdzie znam), ale z resztą będzie kłopot:) :
Wiem, może znak rozpoznawczy @-------->--->---- biała róża w ..... zębach
Małgoś...! :lol: Przecież napisałem że będą fotki z tego co będziemy robić, nie będzie tylko takich przekrojowych np cały urządzony salon z widocznym sprzętem rtv itd. Może jestem ostrożny może przesadzam, ale uważam że takie zdjęcia przy prowadzeniu długiego dziennika, to proszenie się o kłopoty. Jak ktoś kogo znam będzie chciał zobaczyć, to dostanie fotkę na pw, albo jeszcze lepiej jak nas odwiedzi w domku - będzie o czym pogadać przy kawce :)
a 31 z naszej strony bardzo możliwy, do 2 sierpnia mamy urlop to może się trochę wyrwiemy :) Trabiego także znam, resztę jakoś namierzymy (w razie czego wymiana profili na NK ;) ) Tylko gdzie są "związki zawodowe"? :D
Róża odpada :P
Hahahahaha :lol: :lol: :lol: na mnie trzeba uważać, bo zawsze coś namieszam, miały być "Związki Twórcze"
Klub Związków Twórczych
Wrocław
Ulica: Rynek-Ratusz 24
Tel.: (0 71) 344 30 60
ania klepka
17-07-2009, 21:42
Aż mi żal, że 31.07 nie będę mogła.
Jutro poczytam instrukcje Tomka w sprawie wklejania zdjęć, bo już zaczyna być co.
Woda podciągnięta, jutro ściągają humus z działki. Oglądając zdjęcia z montażu rur pod wodę, widzę, że jezioro murowane.
Tomek masz rację z tymi zdjęciami domku, to pełna instrukcja dla ewentualnych złodziei.
Ja Tomka i Gosię bym rozpoznała, ale skoro róża odpada to macie w domu jakiś numer muratora.
TMK - masz rację z tymi zdjęciami i popieram Cię.
Wiesz koleżanka była teraz na weselu u swojej koleżanki, jej córka brała ślub i podczas tego wesela kiedy wszyscy się "super" bawili, okradziono ich i gości, którzy zostawili swoje komórki , laptopy kasę itp. u nich w domu. Na szczęście kopert państwa młodych nie znaleźli, ale bardzo przykre to było. Nabrali kredytów, bo dopiero co się wybudowali, wykosztowali na ślub, a tu jeszcze jakieś skur................. zabrali co chcieli :evil: :evil: :evil:
Tomek masz rację z tymi zdjęciami domku, to pełna instrukcja dla ewentualnych złodziei.
Ja Tomka i Gosię bym rozpoznała, ale skoro róża odpada to macie w domu jakiś numer muratora.
Aniu dobry pomysł, Muratora pewnie każdy w domku ma :)
a nie łatwiej wymienić się telefonami?
a nie łatwiej wymienić się telefonami?
Oczywiście, że się wymienimy :)
Myślę, że tak - najważniejsze, żeby się chciało przyjść, a spotkać i znaleźć, to się na pewno znajdziemy :) Ja będę na pewno, więc mogę podać swój telefon :)
W związku z tym, że to Ani dziennik, a nie będzie mogła być na spotkaniu :( :( :( ,
to przenoszę się z organizacją do moich komentarzy ( Aniu, tylko się nie pogniewaj pliss) :wink:
ania klepka
18-07-2009, 14:42
Małgosiu oczywiście, że się nie gniewam. No chyba, że o datę.
Dzisiaj byłam u taty, JEST TROCHĘ LEPIEJ. Wstąpiła w nas nadzieja. Dzisiaj na próbę zmienili parametry respiratora.
Aniu, to dobre wieści i mam nadzieję, że tym razem będzie coraz lepiej Twój tato się czuł :) :D :D
Aniu, zorganizujemy następne spotkanko, to datę dopasujemy do Ciebie, może być? :cry: :cry:
ania klepka
18-07-2009, 17:25
Trzymam za słowo z tą następną datą.
MASZ JAK W BANKU :D :D [/b]
ania klepka
19-07-2009, 10:53
Tato znowu gorączkuje.
Kurcze, a co lekarze mówią Aniu? :cry:
kami-lla
23-07-2009, 06:36
Aniu - jeszcze raz zdrowia dla Twojego taty.
Wklej w wolnej chwili poprawiony projekt
Wiesz wydaje mi się ze spiżarnię mozesz zrobic pod schodami i dzięki temu powięlszyc trochę kuchnię,
Witam.
Ania, jak tata sie czuje?
ania klepka
23-07-2009, 12:34
Witam,
jest poprawa u taty, może nie radykalna, ale dająca nadzieję.
Proszę Wszystkich o modlitwę w intecji Jego zdrowia.
Witam,
jest poprawa u taty, może nie radykalna, ale dająca nadzieję.
Proszę Wszystkich o modlitwę w intecji Jego zdrowia.
To dobrze, że jest poprawa :) mała, bo mała, ale jest i dobrze :)
ania klepka
23-07-2009, 20:17
Dzisiaj byłam u taty (zresztą jak każdego dnia) i pytał się czy czeka na śmierć w szpitalu? Dreszcze mnie przeszły. Mówiłam Mu, że stan był o wiele gorszy i teraz będzie tylko lepiej. Uwierzył mi. Noc była ciężka bo dostał obrzęku płuc z powodu niewydolności oddechowo-krążeniowej. Jego rokowanie jest nadal bardzo poważne. Ale poprawa minimalniutka w stosunku do wczorajszej nocy też jest.
TAK BARDZO PRAGNĘ ABY JESZCZE WRÓCIŁ DO DOMU. TO JEST MOJE MARZENIE. Budowa nie interesuje mnie teraz w ogóle.
Aniu, życzę Ci z całego serca, żeby Twoje marzenie się spełniło.
Wiadomo, że najważniejszy jest dla Ciebie tato, budowa poczeka.
Trzymajcie się MOCNO !!!!!
Ania i Bartek
24-07-2009, 21:53
Zmówię dziś "Zdrowaśkę" za Twojego Tatę Aniu. Trzeba wierzyć, że będzie dobrze. Bo będzie dobrze!
Aniu, jak tam na szpitalnym froncie :(
kami-lla
25-07-2009, 02:55
Aniu - co u Ciebie i Twojego Taty?
ania klepka
26-07-2009, 20:40
cześć dziewczyny,
chyba muszę zmienić tytuł wątku na dziennik choroby mojego tatusia.
U niego lepiej, TIENAM wyleczył zapalenie płuc. Dzisiaj było pilnie potrzebne miejsce na OIOMie i przenieśli mojego tatę na neurochirurgię. Oddycha samodzielnie (ma maskę tlenową), rozmawia, zjadł już troszkę.
Boję się tego oddziału, bo tu opieka lekarska nie taka jak trzeba. Bardzo trudny kontakt z lekarzem, niedostępni. Może Go przeniosą na kardiologię, bo on chyba kardiologicznej opieki najbardziej potrzebuje.
Bóg zapłać Wszystkim za modlitwę i proszę o dalsze. Dzisiaj są moje imieniny a wyzdrowienie mojego taty będzie najwspanialszym prezentem w moim życiu.
Aniu kochana - Wszystkiego najlepszego dużo szczęścia, zdrowia, spełnienia marzeń, wyzdrowienia taty i wybudowania domu, w którym będziecie na tarasie razem pić kawę i śmiać się z tego co było :D
http://www.systemc.pl/domek/0907/roza.jpg
Całujemy Cię mocnooooo :D
kami-lla
27-07-2009, 07:56
Aniu
A ja Ci życzę dużo zdrowia dla całej Twojej rodziny :lol:
ania klepka
28-07-2009, 19:08
Dzięki za życzenia imieninowe oraz wsparcie duchowe dla mojego taty.
Wracam powoli do normalności, bo z tatą już lepiej. Myślę, że z półtorej tygodnia i będzie w domu.
Od sierpnia zabiorę się za dziennik budowy.
Od sierpnia zabiorę się za dziennik budowy.
Koniecznie :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
A tak z innej beczki i przy okazji masz namiary na kogoś co ma tanio piasek do zasypania fundamentów :wink:
Bardzo się cieszę że Twój tata już w domku. My czekamy na PnB, tak więc chyba zaczniesz szybciej :lol:
MRS.CONSTR.
04-08-2009, 21:12
Nie mialam ostatnio zbyt wiele czasu ,zeby do Ciebie zajrzec :oops: :oops: :oops: ....................a tu takie wspaniale wiadomosci :D :D :D :D :D :D
Aniu ogromnie sie ciesze ,ze twoj tatus juz w domku i lepiej sie czuje..................mowilam ,ze musi byc dobrze!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :D :D :D
Teraz mozesz zajac sie domkiem........pozdrawiam :D :D :D :D
arc-en-ciel
06-08-2009, 08:35
witaj Aniu, bardzo serdecznie Was pozdrawiam i zycze duzo wytrwalosci w budowaniu tego pieknego domu, duzo zdrowka dla Taty i w ogole fajnie, ze juz zaczynacie, my do konca sierpnia juz musimy mieszkac, teraz trwa gonitwa, zeby jak najwiecej zrobic, jak bedziesz w poblizu to zapraszamy :D
Aniu, napisz jak stan zdrowia taty i czy coś robicie już na budowie.
Pozdrawiam serdecznie :)
Aniu, napisz jak stan zdrowia taty i czy coś robicie już na budowie.
Pozdrawiam serdecznie :)
i przypominam że od sierpnia miałaś założyć dziennik :)
TMK- mam nadzieję, że dalej będziesz zaglądał do nas mimo zakończonego ( prawie ) budowania:)
Słuszna uwaga Aniu proszę zakładać dziennik :)
TMK- mam nadzieję, że dalej będziesz zaglądał do nas mimo zakończonego ( prawie ) budowania:)
Słuszna uwaga Aniu proszę zakładać dziennik :)
Nigdzie nie uciekam, teraz tylko nie było czasu na siedzenie przed komputerem. Pracy przed nami od groma, za chwilę będę robił pierwsze próbki z budową mebli - zaczynając od kontenerków sypialnianych po szafki pod akwarium, które będzie ważyło z 500kg :) Nadrabiam zaległości na forum, w tej chwili u Ciebie :P 8)
TMK- mam nadzieję, że dalej będziesz zaglądał do nas mimo zakończonego ( prawie ) budowania:)
Słuszna uwaga Aniu proszę zakładać dziennik :)
Nigdzie nie uciekam, teraz tylko nie było czasu na siedzenie przed komputerem. Pracy przed nami od groma, za chwilę będę robił pierwsze próbki z budową mebli - zaczynając od kontenerków sypialnianych po szafki pod akwarium, które będzie ważyło z 500kg :) Nadrabiam zaległości na forum, w tej chwili u Ciebie :P 8)
Będę miała do Ciebie parę pytań, ale później napiszę :) u Ciebie w komentarzach :)
ania klepka
09-08-2009, 21:34
Witam Tomka i Małgosię,
ten lipiec wykończył mnie psychicznie, ale na szczęście ma szczęśliwy finał w postaci cudownego uzdrowienia taty.
Wiem Tomku, już sierpień a dziennika niet.
Dzisiaj wracając z grilla wstąpiliśmy na działkę zobaczyć czy wyschło. Jeszcze troszeczkę wody zostało, jak nie zacznie padać to do wtorku powinno wyschnąć.
Ale mi ta działka się przestała podobać, cała rozkopana, nie ma nawet gdzie usiąść. Na dzień dzisiejszy lekko wydaliśmy 20tys., a fundamentów jeszcze nie ma.
U Ciebie Tomku już fajnie, domek prawie wykończony - bardzo ładnie. A ONek prawdziwe cudo.
Aniu, czy z tatusiem Twoim, jest tak dobrze jak piszesz??
Kurcze, coś długo schnie działka, czy masz tam glinę? Może pisałaś, ale nie pamiętam :(
Co do wydatków, to też jestem w szoku, jak podliczyłam, to już wiemy, że na wykończenie , będzie mało i trzeba będzie coś samemu robić i wziąć przykład z TMK :D :D :D :D
Zazdrościmy Tomkowi, prawda Aniu 8)
ania klepka
09-08-2009, 21:53
Małgosiu, z tatą co raz lepiej, dzisiaj w łazience się sam ogolił. Nabiera sił z każdym dniem, to prawdziwy cud.
A Tomka to ja zawsze podziwiałam i za przykład mężowi podaję. Prawdziwy facet.
Mój to się w ogóle targować nie potrafi, bo zrobić to potrafi dużo rzeczy. Ale w handlu mięciutki.
Małgosiu, z tatą co raz lepiej, dzisiaj w łazience się sam ogolił. Nabiera sił z każdym dniem, to prawdziwy cud.
A Tomka to ja zawsze podziwiałam i za przykład mężowi podaję. Prawdziwy facet.
Mój to się w ogóle targować nie potrafi, bo zrobić to potrafi dużo rzeczy. Ale w handlu mięciutki.
To ciesz się, że Tylko w handlu :wink: :wink:
Tomek pokaż żonie co Ania napisała :D :D :D :D powinieneś dostać dyplom "prawdziwego mężczyzny" - masz załatwione ! :lol: :lol:
ania klepka
13-08-2009, 06:28
Spotykamy się 28.08.2009 o godz.17 przy Związkach Twórczych, jeśli ktoś nie zdąży może dojść później. Czekamy na chętnych na spotkanie.
Puk, puk.
Dzień dobry wszystkim.
Dziękuję za informację o spotkaniu.
Przeczytałam Aniu Twój dziennik i ucieszyła mnie na końcu wiadomość o powrocie do zdrowia Twojego Taty.
To kiedy zaczynacie z koparkowym ?
ania klepka
13-08-2009, 10:15
koparkowy już był, wczoraj mieli wejść budowlańcy, ale przez deszcze mają opóźnienia. wejdą w przyszłym tygodniu (w końcu)
koparkowy już był, wczoraj mieli wejść budowlańcy, ale przez deszcze mają opóźnienia. wejdą w przyszłym tygodniu (w końcu)
Aniu, trzymam kciuki za ekipę i pogodę, kurcze zaczęłabyś w końcu i dogoniła nas :)
ania klepka
13-08-2009, 20:57
Małgosiu szans na dogonienie Ciebie, to chyba nikt nie ma. Ruszyliście ostro.
Małgosiu szans na dogonienie Ciebie, to chyba nikt nie ma. Ruszyliście ostro.
Tak Ci się wydaje tylko, dacie radę. Zawsze jest gdzieś jakiś przestój z różnych przyczyn, więc Aniu do dzieła :)
Michał właśnie wysłał e-amila do Sławka :)
kami-lla
23-08-2009, 21:20
Aniu
Wracam po urlopie i tu takie dobre wiesci
Dziękujemy za wycenę :) :)
Aniu a gdzie dziennik :D ? Co u Ciebie?
Aniu, gdzie Twój dziennnik? Zdjęcia fundamentów?
Aniu, co u Ciebie, prosimy o odezwanie się do nas :) :) :)
Przecież to dzieci zaczęły chodzić do szkoły, a nie TY :lol: :lol: :lol:
ania klepka
20-09-2009, 14:06
Założę dziennik, ale 2 tygodnie padł nam dysk C na komputerze, a tam miałam zdjęcia. Od tego czasu korzystam z laptopa, mąż wraca późno do domu i ma zdjęcia na swojej komórce. Jak tylko on znajdzie więcej czasu to wszystko uzupełnię.
Tak dzieci poszły do szkoły, ale lekcje muszę dopilnować, bo mi świadectw z czerwonymi paskami zachciało :wink:
U nas budową zajął się całkowicie Sławek, on wszystko zamawia, kupuje. nawet nie wiem za ile. Zdecydowaliśmy się na dachówkę czarnobrązową średzka falista plus z robena. To jak na razie pierwszy zakup, którym się interesowałam. Następne będą okna i drzwi. Jak na razie pogoda wszystkim dopisuje, co?
Małgosiu, wyzdrowiałaś?
Założę dziennik, ale 2 tygodnie padł nam dysk C na komputerze, a tam miałam zdjęcia. Od tego czasu korzystam z laptopa, mąż wraca późno do domu i ma zdjęcia na swojej komórce. Jak tylko on znajdzie więcej czasu to wszystko uzupełnię.
Tak dzieci poszły do szkoły, ale lekcje muszę dopilnować, bo mi świadectw z czerwonymi paskami zachciało :wink:
U nas budową zajął się całkowicie Sławek, on wszystko zamawia, kupuje. nawet nie wiem za ile. Zdecydowaliśmy się na dachówkę czarnobrązową średzka falista plus z robena. To jak na razie pierwszy zakup, którym się interesowałam. Następne będą okna i drzwi. Jak na razie pogoda wszystkim dopisuje, co?
Małgosiu, wyzdrowiałaś?
No wreszcie jakieś wieści od Ciebie ( od Was).
Aniu, a formatowaliście już dysk ( instalowaliście od nowa), bo jeśli nie, to może Michał pomoże odzyskać zdjęcia?
A kolor dachówki wybraliście - bardzo ładny ( podobny do naszego) :) :)
Pogoda, rzeczywiście piękna i wcale nie na chorowanie :). Chętnie poszłabym na spacer, a nie siedziała w mieszkaniu, ale Michałowi z nosa się jeszcze leje, niestety :(
Ja już czuję się lepiej i u Michała ( porównując wczorajszy i przedwczorajszy dzień ) również dzisiaj widać poprawę, jednym słowem jest dobrze :D :D :D
Witam!!!
wreszcie załozyłas dziennik!! :lol: :lol:
będę czestym gościem!! :wink:
ania klepka
26-09-2009, 14:56
Witam Alicjo, właśnie zaczęłam czytać Twój dziennik. Też czasami mam obawy o dojazdy, odśnieżanie itp.
Postaram się prowadzić systematycznie dziennik, powklejam wieczorem zdjęcia.
jest wieczór :wink:
czekamy na fotki :lol: :lol: :lol:
jest wieczór :wink:
czekamy na fotki :lol: :lol: :lol:
J też czekam na fotki, bo jak nie, to zrobię inspekcję osobiście :lol: :lol: :lol:
no cóż...........
jest juz ranek, zdjęc nie ma :o :o
Meganko chyba bez twojej inspekcji sie nie obejdzie :lol: :lol: :lol: [/quote]
no cóż...........
jest juz ranek, zdjęc nie ma :o :o
Meganko chyba bez twojej inspekcji sie nie obejdzie :lol: :lol: :lol:
Chyba nie da się inaczej :lol: :lol: :lol:
Cześć Aniu gratuluję dziennika pisz!!! A w czym będziesz wklejać zdjęcia pytam bo fotosik szwankuje.
ania klepka
27-09-2009, 21:00
Dziewczyny, chyba szybciej spotkamy się na inspekcji na budowie niż ja zdjęcia wkleję. Kasiu jeszcze nie wiem, bo muszę się dokształcić w tym zakresie. A poza tym zdjęcia są na komórce męża, który ostatnio jest niedostępny, wraca zbyt późno do domu by mu tym głowę zawracać. Ale obiecuję, że w tym tygodniu nadrobię zaległości.
Witam. I melduję że dziennik przeczytałam. Czekam na resztę :wink:
zwłaszcza zdjęcia :D
Pozdrowienia dla Sławka.
Ale Ci dobrze z tymi zakupami budowlanymi. U nas to ja wydzwaniam i targuję się. Pod koniec budowy jak będę dzwonić do hurtowni to po przedstawieniu się usłyszę titt titt titt ;)
Aniu, czekam na ciąg dalszy :D
A przy okazji mam pytanie: planując podłogówkę na całym parterze rozważam położenie płytek lub paneli (które niby są przystosowane do podłogówki). Czy mogłabyś spytać męża, jakie jest jego zdanie na temat paneli na ogrzewaniu podłogowym? Siedzę w wątkach na forum, ale ilu dyskutantów, tyle opinii :lol:
ania klepka
29-09-2009, 21:28
Agnieszko mozna panele, tylko odpowiednie do podłogówki.
My zakładamy kafle, mniej przy nich roboty, nie rysują się jak panele.
kamik1000
30-09-2009, 23:55
Gratuluję, wyboru. My z żoną też dogodnego budujemy, do tego podpiwniczonego.
Jakby co służę radą, choć mam dopiero stan zero.
pozdrawiam,
Ania kiedy ruszacie ze ścianami, masz porotherm 25 czy grubszy?
ania klepka
01-10-2009, 20:29
Kamil śledzę Twój dziennik,
Kasiu mamy porotherm 25, ściany zaczną nam robić w połowie przyszłego tygodnia, chyba, że pogoda opóźni roboty u innego inwestora
Kamil śledzę Twój dziennik,
Kasiu mamy porotherm 25, ściany zaczną nam robić w połowie przyszłego tygodnia, chyba, że pogoda opóźni roboty u innego inwestora
Aniu, to trzymam kciuki za pogodę : ) :)
Aniu, mamy ten sam problem :( Pogoda :(
Aniu mam pytanie, jakie planujesz grube ocieplenie do porotermu 25?
ania klepka
10-10-2009, 21:34
Aniu mam pytanie, jakie planujesz grube ocieplenie do porotermu 25?
w projekcie mamy 12 a my dajemy 15
to ja też trzymam kciuki z pogodę :wink:
Aniu za info. o kominach masz u mnie buteleczke dobrego wina, dzięki
Aniu, jesteś niepoprawna, ani jednego zdjęcia nie wkleiłaś :(
ania klepka
13-10-2009, 20:28
Małgosiu, ostatni miesiąc to ja wiecznie siedzę przy komputerze, ale nie dla przyjemności, tylko pracuję do późna. Mąż też późno wraca. Dosłownie się mijamy, nawet nie ma kiedy zgrać zdjęć.
No trudno, nie będziemy oglądać waszego budowania, a i Wy nie będziecie mieć historii swojego budowania dla wnuków :wink:
Aniu, a co u Was, jak tam budowa?
ania klepka
04-11-2009, 22:01
Witaj Małgosiu,
u nas zalewają w tym tygodniu strop. Dach odkładamy na styczeń. Musimy wziąć kredyt na dalsze budowanie, skoro postanowiliśmy nie sprzedawać mieszkania.
pomalutku nic się nie chwalisz a tu juz strop :D
za strop i inne sprawy :wink: trzymam kciuki
wiesz u mnie dach chyba też dopiero w styczniu jest jeszcze mała szansa na zrobienie go wcześniej za 85 zł za mkw ekipa taka sobie :roll:
Aniu, może znajdziesz troszkę czasu, żeby pochwalić się fotkami? Jesteśmy na tym samym etapie budowy z tym, że my chcemy położyć dach w tym roku. Jaki dach kładziecie?
ania klepka
05-11-2009, 21:16
Kurcze jestem dziś strasznie wściekła, bo ekipa nie przyjechała. Mieli być we wtorek, potem mówili że w czwartek a dzisiaj, że przyjadą w poniedziałek. Te ich przesuwanie terminu to już nie pierwszy raz.
Dobrze budują ale z terminami to nawalają na całości.
ania klepka
05-11-2009, 21:18
Famelio my dach będziemy brali z Robena, ceramiczną czarno-brązową glazurowaną. Chyba, że nasz dachowiec załatwi nam coś ciekawszego.
wpadłam z rewizytą jak tam prace, bo pogoda dopisuje na szczęście :D
ania klepka
16-11-2009, 21:57
Pogoda dopisuje, ekipa jest codziennie, kończą strop, potem będą lac schody i taras.
Moje dzieci dopadła grypa. Jestem 2 dni na urlopie, myłam okna, i siedzę nad papierami bhp dla firm.
http://kartki.net.pl/kartki/4/small/151s.jpg
Wesołych, zdrowych, spokojnych Świąt
Kochani!
Wszystkiego, co dobrym się zwie na te święta cudowne, zdrowia, łaski Bożej, szczęścia i tego, abyście zawsze mieli wokół siebie kochającą Rodzinę.
Samych jasnych dni życzy Wasza DPS.
http://www.thebscorner.com/archives/Merry%20Christmas.gif
Kolorowych bombeczek,
dużo aniołków i gwiazdeczek,
słodkiego lenistwa i wielkiego oddechu
od codziennego pośpiechu życzy...
Kaśka
http://kartki.net.pl/kartki/4/128.jpg
Z całego serducha, pogodnych, spokojnych, radosnych i
http://www.dom.tim.net.pl/galleries/DZIECI/weso%B3ych%20%B6wi%B1t.jpeg
życzy Ryska
W Bożego Narodzenia dni urocze,
Niechaj szczęściem serce gra,
Niech zdrowie dobre was otoczy,
I na dni przyszłości trwa.
Niech te święta przyniosą wam Boże łaski,
spokój, radość i dostatek wszelki,
A Nowy Rok niech spełni
marzenia ukryte na samym dnie serca.
daggulka
22-12-2009, 17:48
Niech świąteczne życzenia mają moc spełnienia,
te całkiem błahe i te ważne,
te dostojne i te ciut niepoważne,
niech się spełnią.
daggulka
http://toska82.blox.pl/resource/Widokowki_swiateczne__nastroj_swiateczny__zdjecia_ 1557.jpg
Najserdeczniejsze życzenia zdrowych i pogodnych Świąt Bożego Narodzenia, pełnych rodzinnej atmosfery radości oraz masy pięknych prezentów. Nowy Rok niech przepełniają same dobre dni które będziecie pamiętać przez długie lata. Dosia i Secam
http://www.albumik.pl/albumy/secam/dom/5362044357922.jpg
http://img69.imageshack.us/img69/206/kartka5.jpg
Kolorowych bombeczek,
dużo aniołków i gwiazdeczek,
słodkiego lenistwa i wielkiego oddechu
od codziennego pośpiechu życzy...
Małgośka i Michał
http://www.systemc.pl/domek/0912/IMG_0016a.jpg
ania klepka
27-12-2009, 16:30
Dziękuję Wszystkim za życzenia.
Meganko, w końcu wkleiłam zdjęcia :oops:
Hej Aniu :) :)
Super, wreszcie coś widać.
:lol: :lol: :lol:
Rozumiem ( ostatnia rozmowa tel.), że na wiosnę ruszasz z kopyta :)
Strasznie się cieszę :D :D :D
Mam nadzieję, że teraz będziesz wklejać zdjęcia na bieżąco :)
Napisz jak Twój tato się teraz czuje, mam nadzieję, że dobrze :)
Pozdrowienia dla Sławka :)
ania klepka
27-12-2009, 16:55
Małgosiu, a kiedy wiosna się zacznie? W marcu? Kwietniu?
Wróciłam do początku moich wpisów o moim tacie. Kończy się dla nas bardzo ciężki rok - ale kończy się na szczęście dobrze. Bo Pan Bóg nie odebrał nam taty, a po tym co przeszedł można powiedziec że jest w dobrej formie. Nie jest idealnie, zmiany niedotlenienia mózgu widoczne są w zmniejszonym refleksie itp.
Ale tato jest samodzielny, z sercem ok. Mam nadzieję, że doczeka się świąt w naszym domku - i to niejednych.
Ooooo, to super, że tak się skończyło :)
A kiedy zacząć? Jak będzie cieplej i nie będzie mrozów, to myślę, że nawet w marcu :) :lol: :lol: :lol:
Gratuluje pięknego domku :lol: Nasz już ma dach i powiem Ci, że wygląda naprawdę "domowo" :D
Jeżeli mogę coś doradzić - nie podnoście zbytnio ścianki kolankowej, bo zupełnie straci na uroku. My podnieśliśmy o jakieś 30cm i już mi nie pasuje :evil:
Hej Aniu!
Nareszcie mogę coś zobaczyć :D
To od wiosny (21-03-2010) będziemy śledzić postępy w budowaniu :D
Dla nas ten rok też był ciężki i bardzo sie cieszę że już się kończy. U was było bardzie pomyślnie, ale widocznie tak miało być.
Cieszę się, że z Twoim Tatą już dobrze i oby tak było całyczas :D
Aniu!
moje gratulacje!!! :D
teraz tylko Tobie i sobie życzę szybko wiosennej pogody i budujemy się dalej :wink:
ania klepka
31-12-2009, 20:18
Witam,
ponieważ zbliża się okres rozliczania pitów, podaję adres strony internetowej, na której opisana jest historia Amelki i numer konta, na który można oddać 1% podatku.
Amelka to córka mojej koleżanki z pracy. W Polsce lekarze nie potrafili dać nadziei rodzicom dziewczynki. Dzieki darczyńcom oraz przekazywaniu 1% podatku Amelka leczona jest w Berlinie. Leczenie przynosi duże efekty ale musi być ciągle kontynuowane.
Dlatego proszę w imieniu rodziców Amelki o wpłatę 1% podatku na podane na stronie internetowej konto.
Dzięki tym wpłatom Amelka ma szansę na normalne życie, a rodzice Amelki na spokojniejszy sen i radość z postępów swojej jedynej córeczki.
http://www.amelka.com.pl/
Aniu, nie denerwuj się pogodą. Na pewno będziesz mogła budować, oby nie było zimno :cry:
Dobry wieczór :P
Rok skończył się dobrze, pomimo wielkiego strachu.
I dom rośnie. Ładny i dużo pokoi macie i garaż jednostanowiskowy... Nie widać na pierwszy rzut, że jest taki duży.
Pozdrawiam serdecznie Arnkia
ania klepka
11-01-2010, 21:55
Arniko garaż jest dwustanowiskowy. Arniko dom mniej więcej wielkości Waszego, tylko z poddaszem.
Tamten rok zakończył się ok, ale w tym roku widoczne są skutki niedotlenienia u mojego taty. Jest oporny na nasze prośby o dalsze leczenie. A bez tego ani rusz.
Także jak widzisz, każdy ma jakieś zmartwienia, raz większe raz mniejsze.
Będzie dobrze.
Zobaczysz :P :P :P
przyszłam z wizytą :D dawno mnie tu nie było
Aniu czy już ustaliłaś kiedy ruszacie z dachem? A o więźbie odpisałam Ci na priv
ania klepka
21-02-2010, 17:23
Kasiu dostałam Twoją wiadomość o więźbie. dzisiaj bylismy zobaczyć co słychac na naszej działce, śnieg po kostki. Wczoraj wrócili górale, co mają nam kłaść dach.
Jeszcze murarze muszą wylać wieniec i zrobić działówki, może zaczną od 01 marca, no chyba, że jeszcze w tym tygodniu skoczą.
Witam:P
Wiosna idzie i coś się zaczyna dziać :D
Trzymam kciuki, aby pogoda już wreszcie zaczęła dopisywać wszystkim budującym :)
to czekam na fotki :wink: i bardzo trzymam kciuki za lepszą pogodę
Ja też witam w przedwiośniu :D
Proszę o krótki opis sytuacji na froncie :wink:
Aniu, co słychać w Waszym Dogodnym?
ania klepka
12-03-2010, 20:34
Witam Was dziewczyny,
czekamy na wiosnę. ale sprawy budowlane ruszyły, więźba zamówiona, góral często nas odwiedza, konsultuje z nami zakupy dotyczące dachu.
Jak tylko się ociepli wyleją nam wieniec i ruszamy z dachem.
A jak u Was? Beatka, Tobie chyba zaraz ferie się kończą i nowy semestr, co?
A do Twojego dziennika Famelia zaglądam codziennie, ale nie zawsze komentuję.
A jak u Was? Beatka, Tobie chyba zaraz ferie się kończą i nowy semestr, co?
no własnie dzisiaj mi się skończyły , niestety, wszystko co przyjemne szybko się kończy :cry:
Jutro na 8.00 , a później na 17.30 do 20.15.wróce skonana, a tu trzeba wyceniac armaturkę :roll:
Mysleliscie już może o armaturce ?
ania klepka
13-03-2010, 20:05
Beatko co studiujesz?
O armaturze jeszcze nie myślałam, ale kafelki mam na podłogę na parterze mam wybrane.
Beatko co studiujesz?
prawo :cry: niestety :cry: :cry: :cry:
O armaturze jeszcze nie myślałam, ale kafelki mam na podłogę na parterze mam wybrane.
poproszę wiecej , ja w tej dziedzinie cierpię na niemoc decyzyjną, większość nie sie podoba i tu tkwi poblem, takiej ilości nie mam gdzie położyć :oops:
MRS.CONSTR.
14-03-2010, 09:38
prawo :cry: niestety :cry: :cry: :cry:
O matko Prawo cos o tym wiem :( :( :(
ania klepka
14-03-2010, 10:32
u mnie niestety pogorszenie zdrowia u taty, ma zaburzenia widzenia. dzisiaj po obiedzie zadzwonimy na pogotowie. I znowu na jakiś czas zapominam o tym, że się buduję.
Proszę o wsparcie i modlitwę w intencji uzdrowienia dla mojego kochanego tatusia.
u mnie niestety pogorszenie zdrowia u taty, ma zaburzenia widzenia. dzisiaj po obiedzie zadzwonimy na pogotowie. I znowu na jakiś czas zapominam o tym, że się buduję.
Proszę o wsparcie i modlitwę w intencji uzdrowienia dla mojego kochanego tatusia.
niestety nie każdy organizm lubi wiosnę :(
Trzymaj sie Aniu, będzie dobrze.
Aniu zmartwiłam się zdrowiem Twojego taty :cry:
ale trzeba być dobrej myśli pozdrawiam Cię serdecznie a Tacie życzę zdrowia
Duużo zdrówka dla Taty !!!
A jak tam po wizycie ?
Aniu - słoneczko tak pięknie świeci - będzie dobrze - musi!!
ania klepka
16-03-2010, 10:55
Z tatą trochę lepiej, jest w normalnym kontakcie słownym i logicznym. zaburzenia widzenia nadal się utrzymują. Dobrze, że się nie pogarsza, ale nie wiadomo, czy zmiany się cofną. Pierwsze 3 dni są udaru są krytyczne, ale jeśli do jutra się nie pogorszy to znaczy, że udar się nie pogłębia. A czy zmiany się wycofają to lekarze nie wiedzą, bo mój tatuś jest schorowany i to może obniżać szanse na wycofanie ogniska chorobowego.
A jutro wraca do nas sezon budowlany, w czwartek lejemy wieniec.
Hej Aniu, ja myślałam, że u Ciebie nic się nie dzieje ( nie przychodziły powiadomienia :evil: ), a tu się pisze :) :)
Oj przykro mi z powodu twojego taty :(
Oczywiście pomodlę się :)
Trzymaj się mocno :)
ania klepka
18-03-2010, 22:27
Witam Małgosiu,
wieniec zalany, ścianki działowe zrobione , taras wylany. Dzisiaj przywieźli nam dachówki.
Widziałam Twoje kafelki, śliczne. Zamawiasz przez internet?
Dzięki za modlitwę.
wieniec zalany, ścianki działowe zrobione , taras wylany. Dzisiaj przywieźli nam dachówki.
Pokaż zdjęcia, pochwal się :D
Duużo zdrówka dla Taty.
Witaj Aniu :P
Zdrówka życzę dla taty i dla Was.
I cieszę się, że wieniec zalany i prace postępują. No czas było już zacząć tą budowę :P :wink:
Hej Aniu, ależ dużo już zrobiliście : )
proszę zdjęcia :)
Aniu, kafelki w w Castoramie kupowaliśmy i nawet potaniały trszkę gdy kupowaliśmy o jakieś 3-4 zł n metrze :wink:
jak tato? :cry:
ania klepka
19-03-2010, 21:13
Z tatą lepiej, ma niedowidzenie lewostronne ale z tym można żyć. Jest pod dobrą opieką w szpitalu na ul. Koszarowej. Pielęgniarki i lekarze bardzo ok. To o tyle dobrze.
Zdjęcia wkleję w weekend, bo nie robił Sławek na bieżąco. Juto kupujemy piec i grzejniki, bo do końca marca jest promocja , na piec mamy 44% a na grzejniki 50% rabatu.
W niedzielę albo jutro wybieramy się na tarbud, czas wybrać okna. Na poniedziałek musimy dostarczyć farbę lakier do podbitki.
My nie wybieramy się na tarbud, jedziemy jeszcze obejrzeć płytki do łazienki i do domku :) Będziemy tam nocować :)
Aniu, gratulacje, z okazji 1000 posta :)
Trzymamy kciuki za pomyślne badanie :)
http://lh5.ggpht.com/_ML9XpBKYPzI/R-UMRAN_XTI/AAAAAAAAFjc/BBZi9s6jaVY/mediumjxzpi65547e158de9538401852%5B1%5D.jpg
Wesołych świąt Wielkanocnych, smacznego jajka, wesołego dyngusa i samych słonecznych dni!!!
Aniu, a co się dzieje z tatą, coś lekarze mówili?
:cry:
http://moje-kartki.com.pl/kartki/91/1/d/1136.jpg
wybieramy się na tarbud Tarbud we Wrocku? Aniu, probuje Ci wyslac wiadomosc na priva, ale ciagle wyskakuje mi blad Pzdr. goraco i zycze powodzenia :-)
ania klepka
08-04-2010, 20:24
Witam, ja też nie mogę wysyłać wiadomości na priv. Poczekam na Twoja odpowiedź jak się forum ustabilizuje. A na Tarbudzie byliśmy we Wrocku.
Afrodyta
11-04-2010, 18:12
No to może mnie dziś nie wywali:evil:
Wysłałam priv i nie wiem czy doszedł, więc zapraszam do siebie.
Podoba mi się Twój dogodny:D
Afrodyta
11-04-2010, 20:18
Przyjdź do moich komentarzy
Ania
wysyłam Ci meile ale chyba masz pełną skrzynke i je wywala spróbuję jutro zadzwonić to jakieś wariactwo z tą pocztą mam nadzieję że u Ciebie wszystko pomalutku ale do przodu pozdrawiam
Afrodyta
15-04-2010, 09:57
Ja też mejla nie umiem zapodać. A nie zaglądasz do mnie ostatnio:(
Mam nadzieję, że u Taty lepiej.
Mój jest w domu, ale ma skierowanie do por. chorób wątroby.
Wiem, że chcą do Wrocka, ale nazwiska lekarza już matka mi nie powiedziała...:(
Pozdrawiam i idę do Kaśki :)
cześc Aniu Cieszę się że z Tata juz lepiej, trzymam kciuki :)
My dalej sie tynkujemy, to najduższe tynkowanie na tym forum -chyba :(
Niedługo będę musiała wyrwać Twojego męża na parę dni do nas, ciekawe co wy na to ?
Cześć Aniu
Nie mogę wysłać do ciebie prywatnej wiadomości więc piszę tutaj. My tez zamawiamy okna Jezierski i chciałabym się dowiedzieć jaka kwota wyszła ci za same okna. Ja się dowiadywałam jeszcze w zeszłym roku kiedy próbowałam porównać okna drewniane i pcv i wtedy dostałam wycenę tych okien z Lakbudu i wyszło za elita thermo, złoty dąb, szpros wewnątrzszybowy 8mm, okucia winkhaus - brutto z montażem i rabatem 20 246 zł dodatkowo - pogrubione ścianki, ciepła ramka, klamka secustic, łuk antywyważeniowy, profil 5-komorowy, listwa podparapetowa.
Jesli chodzi o Bauman to na Jaracza mam rzut beretem bo mieszkam w okolicy i jeśli są konkurencyjni cenowo to podjadę nawet jutro.
Bedę wdzięczna za odpowiedź.
pozdrawiam
Ania
ania klepka
23-04-2010, 20:29
Witam Aniu, za same okna zapłaciliśmy 17 tys. tj. elita thermo 3szybowy,5-komorowe okleina dwustronna złoty dąb, . Podaję namiar telefoniczny do Pana Mariusza Sobieli
501 349 473.
Pozdrawiam
Ania
Aniu, wreszcie do Ciebie dotarłam, kurcze przez te zmiany ni c nie można znaleźć. Myślałam, że nic nie piszesz, a tu takie wieści , już okienka świetnie :)
Okna rewelacja i cena baaardzo dobra. Gratuluję i proszę o zdjęcia Dogodnego!
Ania pisałam do Ciebie wiadomość dotarła? Jak idzie budowanie :)
ania klepka
14-05-2010, 18:04
Kasiu, wiadomości od Ciebie ie dostałam. Famelio ostatnio w ogóle nie robiliśmy zdjęć. Okropna pogoda za oknem nie sprzyja budowie. Sławek kładzie jeszcze elektryke, ocieplał budynek od strony tarasu, bo dachowcy będą robić nam zadaszenie i nie będzie potem jak ocieplić. W przyszłym tygodniu będą kłaść tynki, za 2 tygodnie montaż okien.
Afrodyta
01-06-2010, 21:38
Witaj Aniu!
Pokazać się przyszłam, i pytam jak przeżyliście powódź? Wszystko dobrze? Nie zalało?
I jak Tato?
Mój leży i prawie cały czas śpi. Słabiutki, ma duszności i problemy z nerkami. Prawie nic nie je. Doczytałam, że jeden z leków, które Tato ma, podawany jest w stanie przedśpiączkowym.
Ale jest postęp w podejściu matki - załatwiła hospicjum. Dziś była u Taty pani doktor z pielęgniarką. Były ponad godzinę. Jutro przyjdą znów, podadzą zastrzyki. Tato ma jakieś ampułko-zastrzyki i mama bedzie się uczyć je podawać.
Tato taki słaby a o ogródek sie martwi i chciałby tam iść. A wszystko w błocie stoi...
Hej Aniu, macie już okna ?
ania klepka
28-06-2010, 20:37
Mamy okna od 3 tygodni, bramę garażową też. elektryka skończona, jak Sławek znajdzie czas to będzie zakładał hydraulikę. do końca lipca bedziemy "chyba" po wylewkach i tynkach. A u Was Ryska , kiedy przeprowadzka, śledzę Twój dziennik i podziwiam.
Aniu - super, to już dużo do przodu jesteście, a co z tą więźbą?
Aniu tak naprawdę to według naszych planów w sierpniu 2009 mieliśmy mieć SSZ i już dawno powinniśmy mieszkać u siebie. Teraz Pani od której wynajmujemy mieszkanie chciałaby żebyśmy opuścili mieszkanie do końca września, więc nas goni i czas i kasa. A jeszcze na dodatek koło nas robią remont ulicy i już dzisiaj ciężko było dojechać do mieszkania, także robimy co tylko w naszej mocy żeby czas do przeprowadzki maksymalnie skrócić. Na połowę sierpnia mam mieć meble kuchenne więc kto wie czy to nie będzie właśnie ten czas na przeprowadzkę. Na betony bo na betony ale już kasa z czynszu pójdzie na inwestycję. Teraz doceniam to że mam małe dzieci i im kurz i brud nie przeszkadza :D bo pewnie będziemy jeszcze długo wykańczać po wprowadzeniu się.
Zbigniew100
14-08-2010, 13:53
Witam,
ja na wskutek stresu budowlanego - dach nam siada i będzie wymieniany w ostatnim tygodniu schudłam 2 kg. Dzięki temu chudnę ja i mój portfel.
A co sie dzieje z tym dachem. ?
A co sie dzieje z tym dachem. ?
Właśnie, co się dzieje?
ania klepka
15-08-2010, 13:19
Z naszym dachem to prawdziwa porażka.
Dupe dał kierownik i ekipa. Za małe przekroje więźby, drewno niepewne, brak płatwi pośrodkowych spowodowało zapadanie się dachu.
Jesteśmy w kropce, bo na dach wydaliśmy 60tys., jedyne co odzyskamy to dachówkę i część więźby. Murłaty do wywalenia. Nie wiem co robić, czy sprawy nie oddać do sądu.
Nie wiem czy dach ma robic ta sama ekipa w ramach gwarancji (ale było wiele niedociągnięć, i czy znowu czegoś nie spaprają), czy brać nową. Kasa na budowę powoli się kończy a tu trzeba się cofać do dachu.
Za małe przekroje więźby, drewno niepewne, brak płatwi pośrodkowych spowodowało zapadanie się dachu..
Pisałaś że zrobione wg projektu, a projekt przewidywał dachówkę ceramiczną czy inne pokrycie? Jeżeli zgodnie z projektem, kontaktuj się z biurem projektowym i to ich do ewentualnego sądu.
Pisałaś że zrobione wg projektu, a projekt przewidywał dachówkę ceramiczną czy inne pokrycie? Jeżeli zgodnie z projektem, kontaktuj się z biurem projektowym i to ich do ewentualnego sądu.
Jako, że mało brakowało też miałbym do czynienia z tymi wykonawcami, śledzę z uwagą wątek i akurat biuro projektowe chyba jest najmniej winne. Wybudowano już wiele domów według tego projektu i problemu nie było.
Jeśli mnie pamięć nie myli, to Ania nie do końca ma wszystko według projektu - podniesiona ścianka kolankowa, więźba z drewna innego niż podane w projekcie, za mały przekrój "szpilek" wychodzących z wieńca. Biuro projektowe może się na te odstępstwa powołać i stwierdzić, że projekt jest OK, a problem tkwi po stronie (szeroko rozumianej) inwestora. Ponadto, jeśli przypadkiem podniesienie ścianki kolankowej nie zostało uwzględnione w projekcie, dla którego wydano pozwolenie na budowę, to jest dodatkowy problem. Ewentualne ruszenie sprawy w PINB może spowodować, że to Ania będzie miała kłopot.
W mojej opinii winnych trzeba szukać jednak na pierwszym miejscu w wykonawcy (zwłaszcza, że to oni "załatwili" takie a nie inne drewno i to bez faktury) oraz kierowniku budowy, który nie dopilnował sprawy już na etapie wieńca (zresztą ekipa od wieńca też ma swoje za uszami, skoro dali inne "szpilki"). Nie wiem też, czy czegoś nie nabroił architekt adaptujący projekt (nie znam zakresu wprowadzanych zmian).
Załatwianie "bez faktury" nie jest problemem ekipy czy kierbuda tylko wyborem inwestora... Co do reszty nie wiem, w dzienniku nie ma praktycznie żadnych informacji o budowie. Ściganie ekipy jest bezcelowe (wieloletnie procesy i odwołania?), raczej biuro jeśli jest błąd lub rzeczywiście kierbud o ile się pod tym podpisał.
Na temat samodzielnych zmian typu podnoszenie ścian czy zmiana wymiarów domu nie wypowiadam się, szanuje wiedzę autorów projektów powtarzalnych, a za radą ciotki/wójka/kierbuda/ekipy/etc nigdy nie kombinowałem ze zmianami konstrukcyjnymi.
Mój projekt Południowa przeliczony był pod dachówkę betonową i krokwie są 6x18cm co 0,9m. Górale koniecznie chcieli zrobić płatwie, kierbud nie zgodził się (płatwie opierałyby się z jednej strony na nadprożu okna) i jechali wg projektu. Dodatkowo zrobili jętki na zewnątrz domu, w szczycie. Jakimś tam wzmocnieniem jest także odeskowane poddasze, usztywnia dach - odpukać nic się nie dzieje. Mniej szczęścia miałem do wykończeniowców i instalatorów.
ania klepka
15-08-2010, 21:21
W wieńcu szpilki są ok 16fi, ścianka kolankowa podniesiona o 2 pustaki.
Jesteśmy poumawiani z nowymi ekipami na wtorek, środę.
Od starej ekipy chcemy tylko ściągnięcia dachówek (ceramiczne tak jak w projekcie), i ściągnięcia więźby. Postanowiliśmy zrobić dach od nowa, na nowej więźbie.
Natomiast to kierownik nie powinien nam tej więźby odebrać i tu się muszę doradzić co z nim zrobimy. Póki co czekam na ekspertyzę.
Starą więźbę chcemy wykorzystać na taras i na balustrady, chyba , że mozecie podpowiedzieć co zrobić z takim drzewem o przekroju 7x18.
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski
support vBulletin