PDA

Zobacz pełną wersję : Projekt kuchni - wizualizacje



Strony : 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 [18] 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49

Aantenka
03-12-2011, 16:14
witam
chciałabym prosić o radę dot. mojej kuchni - jest 8 m. ale ma wejście z salonu 1,60 oraz drzwi na balkon 1,70. zalaczam rzut (o ile się uda:) i prośba o wasze opinie czy coś zmienić? ach i wymiary jednak są inne niż na tym obrazku (wymierzyłam, deweloper zbudował inaczej niż było na planie). ten słup wentylacyjny w rogu ma 48,5 na 23 cm, cała ściana na przeciwko drzwi balkonowych ma 252 cm ale w rogu ten uskok pomniejsza o 48,5 cm - to daje 204 cm. Może wy macie pomysł jak to ogarnąć. do kuchni wchodzi się z salonu. Myślałam żeby przenieść zmywarkę obok lodówki, chciałabym uniknąć masy wiszących szafek ale obawiam się ze będzie za mało miejsca w tej kuchni...bardzo proszę was bardziej doświadczonych o rady, bo im dłużej patrzę na projekt tym bardziej żałuję wydanych na architektkę pieniędzy...
http://images46.fotosik.pl/1204/302b8260fa8890d3m.jpg (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=302b8260fa8890d3)

Przy powyższym planie moje propozycje:
Zmywarkę przenieść tak, żeby była bezpośrednio obok zlewu - możesz ociekaczem częsciowo najechać na zwmywarkę - pewnie lepiej będzie umiejscowic ja od strony komina wentylacyjnego. Wtedy na scianie ze zlewem i zmywarką szafki wiszące na całej szerokości do sufitu. Ze zmywarki i zlewu wszystko wystawiasz do szafek wiszących, które schowają sie przed widokiem z salonu podobnie jak zmwanie.

Jeśli przeniesiesz zmywarkę, to mozesz przesunac bardziej na środek płyte z piekarnikiem, zeby po obydwu stronach było miejsce na odstawianie. Nad płyta proponuje wtedy nie robić zabudowy, tylko powiesić fajny okap, ewentualnie odkryte półki.
Najlepiej zrób sobie wizualke i wrzuć, wtedy jeszcze coś mozna bedzie jeszcze doradzic.

julianna16
03-12-2011, 18:33
a_gap
A czy okna są już wstawione? Pytam, bo gdyby jedną połowę okna zrobić jako fix (bez możliwości otwarcia), to meble można by było nieco dalej pociągnąć. I tak będziesz z pewnością otwierać tylko jedno skrzydło żeby wyjść na balkon. Meble są w świetle ona tak czy siak.

julianna16
03-12-2011, 19:37
Propozycja Aantenki dla projektu a_gap jest warta rozpatrzenia. Niezależnie od opcji traci się wokół tego uskoku, bo musi być dostęp do zmywarki (na projekcie ta szafka pod ociekaczem jest lekko zaślepiona i trzeba będzie pokombinować z meblami na zamówienie - może drzwi przesuwne?).
Spójrzcie na wizualizację, którą spróbowałam zrobić naprędce w takt wskazówek (chodzi o układ, więc nie zwracajcie uwagi na fronty i kolory ;)). Żeby zmieścić zmywarkę obok zlewu trzeba odsunąć meble od uskoku na ich głębokość. Górę oczywiście przykryć blatem.
http://images47.fotosik.pl/1249/8b98c58217266206gen.jpg
http://images47.fotosik.pl/1249/961d588e699e4a7egen.jpghttp://images50.fotosik.pl/1259/0c45a9bd95510881gen.jpg

Aantenka
03-12-2011, 22:29
Propozycja Aantenki dla projektu a_gap jest warta rozpatrzenia. Niezależnie od opcji traci się wokół tego uskoku, bo musi być dostęp do zmywarki (na projekcie ta szafka pod ociekaczem jest lekko zaślepiona i trzeba będzie pokombinować z meblami na zamówienie - może drzwi przesuwne?).
Spójrzcie na wizualizację, którą spróbowałam zrobić naprędce w takt wskazówek (chodzi o układ, więc nie zwracajcie uwagi na fronty i kolory ;)). Żeby zmieścić zmywarkę obok zlewu trzeba odsunąć meble od uskoku na ich głębokość. Górę oczywiście przykryć blatem.
http://images47.fotosik.pl/1249/8b98c58217266206gen.jpg

http://images47.fotosik.pl/1249/961d588e699e4a7egen.jpghttp://images50.fotosik.pl/1259/0c45a9bd95510881gen.jpg

julianna16 -ale ty dobra kobieta jesteś :)

a ja dopiero teraz widze prawdziwe rozmiary komina wentylacyjnego i w takim ukladzie to jednak chyba trzeba zaminić zmywarke i zlew (jesli da rade) miejscami, to mze uda sie jeszcze jakos sensownie zgospodarowac tą przestrzen wokol komina... przy tak malej kuchni kazda przestrzen sie liczy

julianna16
03-12-2011, 22:52
julianna16 -ale ty dobra kobieta jesteś :)
Eee tam ;). To tylko zobrazowanie Twojej koncepcji. Może w jakikolwiek sposób pomoże, bo niestety niewiele da się tu wymyślić. Jakkolwiek kombinować to przy kominie zostanie przestrzeń. Bo chyba nie ma sensu montować tam szafek z trudnym dostępem, który będzie ciągle irytował. Trzeba polubić "uroki" na które nie ma się wpływu (jak ja polubiłam swój słup na środku wejścia do kuchni ;)).

Aantenka
04-12-2011, 14:48
Eee tam ;). To tylko zobrazowanie Twojej koncepcji. Może w jakikolwiek sposób pomoże, bo niestety niewiele da się tu wymyślić. Jakkolwiek kombinować to przy kominie zostanie przestrzeń. Bo chyba nie ma sensu montować tam szafek z trudnym dostępem, który będzie ciągle irytował. Trzeba polubić "uroki" na które nie ma się wpływu (jak ja polubiłam swój słup na środku wejścia do kuchni ;)).

W wersji dla sprytnych i ambitnych z dobrym fachowcem od kuchni to można by spróbować w narożniku z krótkimi narożnymi szuladami albo ściętymi po skosie cargo.

A propos Twojego słupa - czemu trzeba go było tam zostawić? Nie można było zastąpić go jakimiś wspornikami przy suficie albo belkami po dwóch stronach wejscia i jedną poprzeczną? Zaden ze mnie architekt, ale widziałam takie rozwiązania i tak z ciekawości pytam, co stanęło u Was na przeszkodzie. ;)

a_gap
04-12-2011, 15:22
julianna16 i Aantenka -bardzo dziękuję za wizualizację, tak pomyslałam sobie że najpierw zlew potem zmywarka, ale nie wiem jak ja stanę przy tym zlewie i przy otwartej zmywarce jednocześnie:) będzie miejsca na szerokość zlewu, chyba małokomfortowe. A z kolei jak najpierw zmywarka a potem zlew to znowu nie wykorzystuję optymalnie powierzchni...ech...jakby nie patrzeć d....

jeszcze się zastanawiam zeby dać tę zmywarkę koło lodówki co sądzicie?
a najgorsze jest to że chcieliśmy kuchnię z ikei a trzeba bedzie pomyśleć o stolarzu

julianna16
04-12-2011, 17:17
jeszcze się zastanawiam zeby dać tę zmywarkę koło lodówki co sądzicie?
a najgorsze jest to że chcieliśmy kuchnię z ikei a trzeba bedzie pomyśleć o stolarzu
To wydaje się być dobrym rozwiązaniem :).
Co do przestrzeni przy kominie, to wpadł mi do głowy pomysł, który może się wydać dziwny, ale skoro przyszedł to napiszę ;). Może... można jeszcze pomyśleć o... lekkich szafkach w stylu cargo wysuwanych do góry z blatu. Wymagałyby jakiegoś patentu ze stoperem (przeciwdziałającemu prawu grawitacji wysuniętym półkom), ale pozwoliłyby na wykorzystanie przestrzeni. Można tam przechowywać rzadziej używane przedmioty, naczynia, małe zapasy, itp. To zabierze trochę blatu (który będzie mobilny w tym miejscu), ale pozwoli zyskać, to co jest pod nim. Mógłby nawet z góry pełnić funkcję ozdobną - gdyby go np. zrobić ze szkła, albo z materiału w jakim planujesz przestrzeń między szafkami góra/dół.
Chyba nie trzeba też rezygnować z Ikei. U stolarza można zamówić tylko to co będzie niewymiarowe. Dobry stolarz poradzi sobie z dobraniem materiału nie odbiegającego od bazy. Trzeba to oczywiście najpierw rozeznać :).

julianna16
04-12-2011, 17:33
A propos Twojego słupa - czemu trzeba go było tam zostawić? Nie można było zastąpić go jakimiś wspornikami przy suficie albo belkami po dwóch stronach wejscia i jedną poprzeczną? Zaden ze mnie architekt, ale widziałam takie rozwiązania i tak z ciekawości pytam, co stanęło u Was na przeszkodzie. ;)
Ze mnie niestety też architekt marny, i szczerze powiedziawszy nie przejęliśmy się tymi słupami na planie. Co więcej - w salonie mamy oprócz słupa na wejściu również belki pod sufitem, bo... stanowią podporę dla szklanego sufitu, którym architekt chciał (marudzącej babie - czyt. mnie ;)) doświetlić salon. Nie mamy super-dużych przeszkleń, które mi się marzyły, ale rzeczowymi argumentami zostały wybite mi z głowy ;). Nie do końca skutecznie, bo z lekką nutką zazdrości patrzę na domki, które takie okna mają. Szklany sufit stanowi kompromis (wpuszcza światło z okien z piętra).
Wracając do słupa na wejściu do kuchni - chcę go pomalować farbą z drobinkami metalu i dzięki temu uczynię z niego domowy słup ogłoszeniowy na stylowe magnesiki. Inni mają lodówkę, a ja będę miała słup :). Lubimy zostawiać sobie dobre słowa na dobry dzień :). A od strony kuchni pomaluję go może dodatkowo farbą tablicową (?). Pracuję jeszcze nad tą wersją wizualizacji z widoczną jadalnią.

madzia22r
04-12-2011, 17:48
Dziewczyny mam do Was wielka prosbe. Moja kuchnia bedzie kwadratem o bokach 3,45*3,45m. Uklad mebli bedzie szedl w litere L. Na scianie bez okna chcialabym 3 slupki po 60cm. I teraz nie wiem czy na pozostalym kawalku 105 cm uda mi sie wcisnac plyte gazowa, czy sa jakies bezpieczne odleglosci od slupka przy kuchenkach gazowych? Z gory dziekuje za odp.

julianna16
04-12-2011, 17:56
Dziewczyny mam do Was wielka prosbe. Moja kuchnia bedzie kwadratem o bokach 3,45*3,45m. Uklad mebli bedzie szedl w litere L. Na scianie bez okna chcialabym 3 slupki po 60cm. I teraz nie wiem czy na pozostalym kawalku 105 cm uda mi sie wcisnac plyte gazowa, czy sa jakies bezpieczne odleglosci od slupka przy kuchenkach gazowych? Z gory dziekuje za odp.

A dlaczego zostanie tylko 105 cm? Meble nie będą na całej ścianie? 3 słupki x 60 = 180, ściana ma 345, więc zostaje 165 cm.

madzia22r
04-12-2011, 19:15
bo 60 cm licze na blat ktory sie laczy z L. Nie wiem czy jasno to wytlumaczylam, ale chodzi mi o to, ze to juz bedzie naronik raczej nie do wykorzystania pod plyte.

julianna16
04-12-2011, 20:09
bo 60 cm licze na blat ktory sie laczy z L. Nie wiem czy jasno to wytlumaczylam, ale chodzi mi o to, ze to juz bedzie naronik raczej nie do wykorzystania pod plyte.
Aaa... chyba rozumiem. Ale to znaczy, że spokojnie można tam odłożyć naczynia z płyty, zatem wokół płyty będzie z jednej strony 60 cm (ten narożnik), a z drugiej 45 cm (do słupków). Te 45 cm może być troszkę mało jak na blat roboczy, bo dla bezpieczeństwa chyba wystarczy (nie mam niestety doświadczenia z gazem). A nie można zmniejszyć jednego słupka do 50-45 cm? Wówczas będzie 55-60 cm i to z pewnością będzie bezpieczniejsze.

madzia22r
04-12-2011, 20:16
Pewnie mozna ale wizualnie to jednka juz nie to :) Wiem, ze odleglosc od okna musi byc 50 cm przy gazowce, ale jak z innymi odleglosciami to nie mam pojecia.

Aantenka
04-12-2011, 22:24
julianna16 i Aantenka -bardzo dziękuję za wizualizację, tak pomyslałam sobie że najpierw zlew potem zmywarka, ale nie wiem jak ja stanę przy tym zlewie i przy otwartej zmywarce jednocześnie:) będzie miejsca na szerokość zlewu, chyba małokomfortowe. A z kolei jak najpierw zmywarka a potem zlew to znowu nie wykorzystuję optymalnie powierzchni...ech...jakby nie patrzeć d....

jeszcze się zastanawiam zeby dać tę zmywarkę koło lodówki co sądzicie?
a najgorsze jest to że chcieliśmy kuchnię z ikei a trzeba bedzie pomyśleć o stolarzu

Cała przyjemność po mojej stronie. Wierzę, że rady dawane osobom zainteresowanym kiedyś do mnie wrócą w tej czy innej formie :-)

Zmywarka koło lodówki jest opcją kompromisową i być może będzie najlepsza dla Ciebie biorąc pod uwagę wszystkie za i przeciw. Każdy ma swoje nawyki a ponadto wyrabia sobie nowe, jak musi, bo mu kuchnia na nic innego nie pozwala. Ja mam u siebie lodówkę koło zmywarki i póki co nic się nie dzieje, ale mieszkam tak dopiero od niedawna.

Mnie się pracuje nalepiej jak jest zlew blisko zmywarki, bo ze zlewu przenosi sie naczynia (czasem coś odstawiam na kupkę do zlewu i dopiero układam w zmywarce jak jest więcej), więc trzeba mieć miejsce żeby się z jednej strony obrócić w stronętej zmywarki a z drugiej nie biegać na drugi koniec kuchni. Ponadto bezwzględnie przy zmywarce muszę mieć szafkę do której bez biegania mogę wstawić talerze i inne rzeczy małe ze zmywarki. O ile jeszcze talerze można ustawić na stosik i zanieść do szafki, o tyle kubki i szklanki wolę wystawiać bezpośrednio do szafki docelowej.

A propos usytuowania zmywarki, to jeszcze jedna kwestia - nie dla każdego istotna. Jeśli masz małą literkę u i zmywarka jest blisko któregoś rogu, to warto odsunąć ją maksymalnie od prostopadłych szafek. Otóż mnie na przykład zdarza się otworzyć zmywarkę zaraz po zakończeniu programu i bucha z niej gorąca para. Na dłużą metę wyobrażam sobie, że może być to niezbyt przyjazne dla frontów. No, chyba że ktoś nie robi tego co ja :rolleyes:

Cóż, możesz mieć kuchnię Ikea zapewne - ja użytkuję, więc spokojnie polecam, ale na pewno wtedy kosztem przestrzeni wokół komina. Tu już jest kwestia Twojej decyzji. Jeśli masz miejsce do przechowywania w innych pomieszczeniach (kieliszki czy szklanki spokojnie przecież mogą stać w salonie, zapasy można trzymać w spiżarni itd.), a liczy się pieniądz, to odpuść sobie po prostu obudowę pionu kominowego i odsuń blat. (Jasne szafki do samego sufitu, albo chociaż 90 cm na pewno pomogą odzyskać trochę przestrzeni). A jeśli znajdziesz stolarza, to masz już kilka pomysłów, co tam można zrobić.

Powodzenia życzę z wizualką kuchni

Aantenka
04-12-2011, 22:28
do słupa na wejściu do kuchni - chcę go pomalować farbą z drobinkami metalu i dzięki temu uczynię z niego domowy słup ogłoszeniowy na stylowe magnesiki. Inni mają lodówkę, a ja będę miała słup :). Lubimy zostawiać sobie dobre słowa na dobry dzień :). A od strony kuchni pomaluję go może dodatkowo farbą tablicową (?). Pracuję jeszcze nad tą wersją wizualizacji z widoczną jadalnią.

Fajny pomysł, fajny :-)
Czekam na wizualizacje :lol2:

Aantenka
04-12-2011, 22:35
Pewnie mozna ale wizualnie to jednka juz nie to :) Wiem, ze odleglosc od okna musi byc 50 cm przy gazowce, ale jak z innymi odleglosciami to nie mam pojecia.

Myślę, że jeśli się nie rozpychasz to 45 cm wystarczy, choć wtedy kuchnię wpychasz sobie zupełnie w kąt - do przemyślenia, czy na pewno tak chcesz.

Co do bezpieczeństwa, ja osobiście bym przy gazówce zostawiła sobie więcej przestrzeni, ale moje zdanie jest poparte tylko wrażeniem z dotychczas oglądanych kuchni z gazówkami, gdzie ewentualnie widziałam gazówkę bezpośrednio przy ścianie, ale nie w sąsiedztwie materiału łatwopalnego i łatwobrudzącego czyli słupka meblowego.

A te trzy słupki muszą bezewzględnie i koniecznie być? Może wystarczą dwa a wtedy wszystkie szafki podblatowe z szufladami w ramach rekompensaty? Albo faktycznie zrobić jeden węższy słupek, wtedy może w kombinacji 60+40+60, żeby ten węższy był taką wizualą przegrodą.

Beasza
06-12-2011, 11:49
Hej :)

Już kiedyś pytałam o radę w sprawie kuchni, ale ośmielam się znowu ... jeśli można oczywiście. Mam dwa projekty kuchni (oczywiście w wersji bardzo roboczej). Ustawienie mebli w pierwszej propozycji nasuwało się samo, ale coś mi cały czas nie grało. No i koniecznie chciałam mieć miejsce w kuchni, przy którym można usiąść - po przemyśleniach powstała koncepcja druga, ale czy słuszna? Pomożecie dziewczyny?
Dodam tylko, że w pierwszej wersji myślałam, że może gdzieś wcisnę stolik z krzesłami, ale na ścianie na przeciwko okna są duże drzwi suwane, za którymi jest wykusz z jadalnią - więc ten stół zupełnie mi jakoś tam nie pasuje. W wersji drugiej ten stolik powinien być niżej niż blat kuchenny i wychodzący jakby z zabudowy. Nie chciałam również nogi do stołu tylko boki z płyty meblowej - czy ja dobrze kombinuję?
Nie denerwujcie się tylko jakością poniższych wypocin- moje umiejętności w tym zakresie są bardzo kiepskie.
88725
88726
88727

Anulek2005
06-12-2011, 12:51
O kurczę! Masz "moją" kuchnię tylko z oknem na odpowiedniej wysokości :) Ostatnio widziałam fajny patent na stół pod wyspą - może go dla ciebie znajdę ...

Znalazłam :) Jest tutaj (http://www.twojemeblekuchenne.com/234/kuchnia-ze-stolem-i-wyspa/)

Elfir
06-12-2011, 14:24
ten półwysep jakiś przekombinowany. W świetle okna ustaw lekki stoliczek :
http://3.bp.blogspot.com/-OXfmnn4RHms/TmXjJN3H3OI/AAAAAAAACOc/aPom3QdOxrQ/s1600/lindved-stolik__69216_PE183965_S4.jpg
http://images45.fotosik.pl/355/aebba8e7e13bcd82.jpg
oraz małe, lekkie, składane krzesełka

Beasza
06-12-2011, 15:18
Anulek, dzięki o coś takiego mi chodziło tylko w wersji stałej (nie wysuwanej). Przejrzałam cały Twój wątek kuchenny i jeśli dobrze zrozumiałam to zrezygnowałaś całkowicie z wyspy - a ja motam się i motam od kilku miesięcy i nie wiem co zrobić. Czasu co raz mniej i już muszę podjąć jakąś decyzję.
Anulek, ja też buduję w pobliżu Bielska :)

Elfir, w tym rzecz, że takie stoliki i składane krzesełka średnio mi się podobają. Wyspa na wizualkach nie wygląda tak jak powinna - ale ułomność programu, a raczej moich umiejętności pokazała to co widać :(

Być może ta wyspa to kiepski pomysł :(

Anulek2005
06-12-2011, 15:23
Wciąż się miotam. Teraz walczę z pytaniem: Czy zlew na wysokości 83 cm będzie naprawdę taki meganiewygodny??? Bo układ u ciebie jest wg mnie idealny (ten drugi). Niestety to moje okno :bash:

A w kwestii stołu - on wcale nie musi być wysuwany. Taki "złożony" jest wg mnie bardzo udanym pomysłem ...

Aantenka
06-12-2011, 15:37
Beasza - stół w wersji nr 2 do mnie nie przemawia ani wizualnie ani funkcjonalnie.
Jeśli ma to być miejsce na kawę, to raczej widziałabym wyższy barek i hokery.
Coś w stylu zaprezentowanym na wizualizacji do której tutaj masz linka http://czarnekreski.blox.pl/tagi_b/43994/barek.html
Może coś pomoże ;)
Opcja ze stolikiem w świetle okna też jest ok. Pytanie co dla Ciebie będzie wygodniejsze.

Aantenka
06-12-2011, 15:53
A propos wyspy moje przemyślenia może kogoś zainspirują.

Jeśli pomieszczenie jest zamknięte lub półzamknięte, tzn. jedne przesuwane drzwi a do tego małe lub średnio duże, to wyspę uważam za zbytek szczęścia - po co dzielić sobie zamkniętą i do tego jeszcze nie daj Boże małą przestrzeń.

Jeśli kuchnia jest zaknięta ale naprawdę duuuuża (styl angielski), lub kuchnia jest porządnie otwarta na salon i też jest tam dużo miejsca (salon z kuchnia i jadalnią typu 50m2 i więcej), czyli mamy przestrzeń, która spokojnie pozwala biegać wokół wyspy ze wszystkich stron (typu goście obserwujący Ciebie gotującą itd) to wyspa jest fajna.

Oczywiście powyższe IMHO

Beasza
06-12-2011, 15:57
Cieszy mnie, że Tobie podoba się taki układ :) Tak kombinuję, żeby między wyspą a ciągiem z lodówką było ok 140 cm, potem blat z płytą 80 cm, 40 cm blatu(stołu) i na odsunięcie krzeseł zostanie 95 cm.

Anulek - moja szwagierka , ma dość nisko okno i tą część kuchni ma nieznacznie obniżoną w stosunku do pozostałej. Ona jest dość wysoka , więc zlew zrobiła w rogu, a tę część obniżoną wykorzystuje również jako blat roboczy - ale nie słyszałam , żeby narzekała.
Z drugiej strony, jeśli nie jesteś taka wysoka to zrobiłabym mimo wszystko zlew pod oknem w tej obniżonej części. W końcu jak masz zmywarkę to nie ślęczysz tyle przy zlewie - wtedy bardziej ważny byłby dla mnie blat roboczy na komfortowej wysokości.

aksamitka
06-12-2011, 16:49
Wciąż się miotam. Teraz walczę z pytaniem: Czy zlew na wysokości 83 cm będzie naprawdę taki meganiewygodny??? Bo układ u ciebie jest wg mnie idealny (ten drugi). Niestety to moje okno :bash:.


Anulek, bedzie :(

Anulek2005
06-12-2011, 17:17
Anulek, bedzie :(

No wiem ....
Znowu się zakręciłam z tą moją kuchnią. Z jednej strony jest za mała na wyspę, z drugiej strony za duża na zlew po jednej stronie a płyta po drugiej ... Układ liniowy z kolejnością: lodówka, piec, zlew jakoś niezupełnie mi pasuje ...
Trzy metry odległości między zlewem a lodówką to za dużo czy nie?

Beasza
06-12-2011, 21:23
Beasza - stół w wersji nr 2 do mnie nie przemawia ani wizualnie ani funkcjonalnie.
Jeśli ma to być miejsce na kawę, to raczej widziałabym wyższy barek i hokery.
Coś w stylu zaprezentowanym na wizualizacji do której tutaj masz linka http://czarnekreski.blox.pl/tagi_b/43994/barek.html (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fczarnekreski.blox. pl%2Ftagi_b%2F43994%2Fbarek.html)
Może coś pomoże ;)
Opcja ze stolikiem w świetle okna też jest ok. Pytanie co dla Ciebie będzie wygodniejsze.

Aantenka, myślałam też o wyższym barku, ale będzie mieszkała z nami starsza osoba i raczej na hokery wspinać się nie będzie :(
Jeśli chodzi o stolik w świetle okna, to obawiam się, że caly czas będzie mi stał na drodze podczas wędrówek pomiędzy kuchenką a lodówką, a przy wersji pierwszej kuchni ta wędrówka to tak jak u Anulka 3 metry.

Beasza
06-12-2011, 21:30
A propos wyspy moje przemyślenia może kogoś zainspirują.

Jeśli pomieszczenie jest zamknięte lub półzamknięte, tzn. jedne przesuwane drzwi a do tego małe lub średnio duże, to wyspę uważam za zbytek szczęścia - po co dzielić sobie zamkniętą i do tego jeszcze nie daj Boże małą przestrzeń.

Jeśli kuchnia jest zaknięta ale naprawdę duuuuża (styl angielski), lub kuchnia jest porządnie otwarta na salon i też jest tam dużo miejsca (salon z kuchnia i jadalnią typu 50m2 i więcej), czyli mamy przestrzeń, która spokojnie pozwala biegać wokół wyspy ze wszystkich stron (typu goście obserwujący Ciebie gotującą itd) to wyspa jest fajna.

Oczywiście powyższe IMHO

Moja kuchnia to zaledwie 13 m.kw , drzwi suwane z kuchni do salonu będą dwuskrzdłowe - w sumie 180 cm.

julianna16
06-12-2011, 22:09
Niestety to moje okno :bash:

Jak rozumiem okno już wstawione?

Anulek2005
06-12-2011, 22:14
Jak rozumiem okno już wstawione?

No niestety wstawione, dom otynkowany. A na dodatek okno identyczne jak to powyżej. Ja już o jego zmniejszeniu myślałam, ale to mocno konkretnie po kieszeni trzaska - więc kombinuję bez ingerencji w to okno. Ale parapet na wysokości 83 cm to jest masakra ... Szczególnie, że okno ma 220 cm szerokości i jest praktycznie na prawie całej ścianie (po bokach jest po ok. 90 cm z każdej strony).

julianna16
07-12-2011, 00:07
No niestety wstawione, dom otynkowany. A na dodatek okno identyczne jak to powyżej. Ja już o jego zmniejszeniu myślałam, ale to mocno konkretnie po kieszeni trzaska - więc kombinuję bez ingerencji w to okno. Ale parapet na wysokości 83 cm to jest masakra ... Szczególnie, że okno ma 220 cm szerokości i jest praktycznie na prawie całej ścianie (po bokach jest po ok. 90 cm z każdej strony).

A to ci OKNO... piękne jest z pewnością, tylko jak tu je okiełznać... Byłam już kiedyś w Twoim wątku kuchennym i próbowałam kombinować, ale to dość trudne. A próbowałaś takiej wersji? Pod oknem bez szafek, od okna niższy stół z krzesłami naprzeciw (sama będziesz mogła sobie przysiąść na tym od środka), a obok wyspa ze zlewem i zmywarką (już wyżej). Od razu odkładasz naczynia do zlewu/zmywarki. Bliżej też z salonu z tymi naczyniami. Trzeba tylko zabezpieczyć zlew jakoś ładnie, czyli jakaś wyższa zabudowa. Będzie przy okazji zakrywała nie tylko zlew, ale i płytę w tle :). Na wizualizacji nie potrafię zmienić wysokości tego blatu stolika by był nieco niżej. Na niebiesko dokleiłam tę osłonę dla kranu. Na górze mogłabyś zrobić sobie półeczkę na "cośtam" gdybyś chciała - nie wiem czy to jasno opisałam (?).
Można też zlew zamienić z płytą, ale ktoś wspominał o kotletach ;).
http://images41.fotosik.pl/1201/be3fd007bfe92c57.jpg
http://images38.fotosik.pl/1245/d1a8faef8f5ec050gen.jpg
http://images43.fotosik.pl/1255/66a461fe391df5ffgen.jpg

Anulek2005
07-12-2011, 08:47
Tak :) Kotlety już przedyskutowane ;)
Problem ze zlewem i zmywarką na środku polega tylko na braku przyłączy .... mam niestety wszystko w ścianie. Pytanie czy zdecyduję się na kucie w podłodze - o ile to w ogóle jest możliwe. Mam na myśli odpływ tak daleko od ściany ....

Coraz częściej myślę o zmniejszeniu tego okna ....

aksamitka
07-12-2011, 09:07
Anulek, wszystko jest mozliwe, moze przeanalizuj koszt kucia podlogi i koszt wymiany okna, zobaczysz co wyjdzie taniej, choc mam wrażenie ze wolałabyś zmienic okno, pamietaj ze w takim wnetrzu bedziesz mieszkac zapewne kilka-kilkanascie lat wiec warto miec to co sie chce a nie isc na komprosmis bo codiennie będziesz sie zastanawiać na d tym oknem

Anulek2005
07-12-2011, 09:18
Anulek, wszystko jest mozliwe, moze przeanalizuj koszt kucia podlogi i koszt wymiany okna, zobaczysz co wyjdzie taniej, choc mam wrażenie ze wolałabyś zmienic okno, pamietaj ze w takim wnetrzu bedziesz mieszkac zapewne kilka-kilkanascie lat wiec warto miec to co sie chce a nie isc na komprosmis bo codiennie będziesz sie zastanawiać na d tym oknem

Ja też coraz bardziej skłaniam się do tego wyjścia ze zmniejszeniem okna. Wszystko inne jest takie "przekombinowane" ...

Beasza
07-12-2011, 09:29
Anulek mi się pomysł julianny 16 bardzo podoba, zobacz na priva. Posłałam Ci linka do strony studia meblowego, gdzie mają podobną kuchnię z niskim oknem i rozwiązaniem podobnym do tego co pokazała Julianna - tylko dodatkowo jeszcze z siedziskiem pod oknem. Dla mnie wygląda ciekawie. Nie wklejam zdjęcia na forum bo nie wiem czy mogę, tak sobie ukraść zdjęcie i je tu wkleić.

Anulek2005
07-12-2011, 09:43
Beasza - dzięki bardzo. Ja już się temu zdjęciu mocno przyglądam ...

julianna16
07-12-2011, 09:57
Anulku
W pierwszym momencie pomyślałam też o zmniejszeniu tego okna. Sama mam nieco mniejsze w kuchni niż pozostałe. Teraz elewacje są tak różne, że bez problemu można uznać, że taki był zamysł architekta ;). Myślę jednak, że na tym etapie, który masz (okno, tynk, więc jak rozumiem ocieplenie), to taniej będzie podkuć te 2-3 metry. Tylko pytanie czy to technicznie możliwe nie uszkadzając tego co masz (podłogówka?)
Nieco zmodyfikowałam tę wersję - teraz jest bliżej od pieca do wyspy ze zlewem. Nie trzeba też dawać ścianki/osłony przy zlewie. osoby siedzące przy stole będą miały fajny widok na siebie i na to co jest na oknem :). Wyspę można jeszcze nieco przysunąć do środka, wtedy będziesz miała jeszcze miejsce na ścianie, gdzie planujesz TV. Może na jakiś lekki kredens / komodę kuchenną?
http://images46.fotosik.pl/1212/6e8bd61daf07020a.jpg
http://images45.fotosik.pl/1257/30da81516318798bgen.jpg

Aantenka
07-12-2011, 09:59
Aantenka, myślałam też o wyższym barku, ale będzie mieszkała z nami starsza osoba i raczej na hokery wspinać się nie będzie :(


W świetle powyższego argumentu, który jest bardzo ważny, kwestia barku wysokiego faktycznie może być nie do końca dobrym rozwiązaniem.

Pytanie stolik pod oknem czy półwysep+ stół. Może przemyśl sobie jeszcze nastepujące kwestie, które popchną Cię w kierunku jakiejś decyzji:
Po pierwsze: czy w momencie gdy zrobisz półwysep i stolik poniżej blatu dla osób siedzących zostanie wystarczająco dużo miejsca do wygodnego siedzenia - bo za plecami osoby siedzące będą miały ścianę. Zależy to oczywiście od funkcji stolika - czy będzie tylko do kawy czy ma też służyć do zjedzenia obiadu. Żeby np. nie było przeciskania się z ciepłym napojem za czyimiś plecami.

Po drugie: różnica poziomów. Czy nie będzie takiego wrażeia, że osoba przy stoliku siedzi jak petent w urzędzie, gdzie urzędem jest Twoja kuchnia -) Nigdy nie korzysałam z rozwiązania, gdzie stolik byłby przysawiony do półwyspu a pełniłby roli nie stołu rodzinneg. Jak masz stół na więcej miejsc to wszyscy są na jednym poziomie, a jak jest tylko taki nieduży to osoby siedzące w tym konciku przy kawie i rozmawiające z Tobą czy nie będą się czuły niekomfortowo, za ladą i to jeszcze siedząc niżej. Są to wszystko oczywiście kwestie subiektywne, więc ty musisz sobie je przemyśleć.

Co do stolika pod oknem, to trudno mi jest ocenić ile masz przesrzeni na wolnej ścianie. Dużo zależy od wielkości stolika i tu znowu kwestia do czego ma służyć. Jeśli tylko kawusia, to można postawić malutki stolik i dwa krzesełka i nie powinno być aż takiego problemu z przeszkadzaniem Zazwyczaj otwierasz lodówkę, wyjmujesz produkty i robisz, a nie biegasz do niej po 10 razy. Lodówkę masz niedużą, więc potrzeba min. 60 cm, żeby otworzyć drzwi ale dostęp jest do niej również z boku, tzn. jak się stanie przed szafką z piekarnikiem.

Decyzja nie jest łatwa i żeby wymyślić jakąś alternatywę do Twoich dwóch wizualizacji, trzeba byłoby chyba znowu pożonglować meblami (tu wyrzucić, tu przestawić tu ująć zabudowy) a to już chyba masz za sobą.

A ty intuicyjnie, do którego rozwiązania się skłaniasz? Zazwyczaj takie są bowiem najlepszym wyborem ;).

Aantenka
07-12-2011, 10:12
Moja kuchnia to zaledwie 13 m.kw , drzwi suwane z kuchni do salonu będą dwuskrzdłowe - w sumie 180 cm.

Ja osobiście w pomieszczeniu takiej wielkości z wyspy bym zrezygnowała. Ja widzę wyspy w dużych pomieszczeiach może dlatego, że kuchnie, które ja znam, to miejsca przyciągające ludzi, którzy powinni mieć miejsca trochę dla siebie i jeszcze zostawić miejsce dla mnie do robienia posiłku :-)

Natomiast wizualizacje, które wrzuciła julianna16 pokazują jak duże walory estetyczne moga mieć wyspy i jak czasami pozwalają rozwiazać problemy z rozmieszczeniem sprzętów. O ile nie odbywa się to kosztem ergonomiczności, wygody i przestrzeni.

Tak więc generalnie wyspy na tak, ale wyspy "na siłę" - nie.

Beasza
07-12-2011, 11:55
Pytanie stolik pod oknem czy półwysep+ stół. Może przemyśl sobie jeszcze nastepujące kwestie, które popchną Cię w kierunku jakiejś decyzji:
Po pierwsze: czy w momencie gdy zrobisz półwysep i stolik poniżej blatu dla osób siedzących zostanie wystarczająco dużo miejsca do wygodnego siedzenia - bo za plecami osoby siedzące będą miały ścianę. Zależy to oczywiście od funkcji stolika - czy będzie tylko do kawy czy ma też służyć do zjedzenia obiadu. Żeby np. nie było przeciskania się z ciepłym napojem za czyimiś plecami.

wg. moich wyliczeń na odsunięcie krzesła zostanie do ściany 95 cm - wydaje się dość :), a teraz funkcja stolika: do kawy, do śniadania w tygodniu dla dzieci, do "przycupnięcia" i poczytania prasy, dla mojej córki, z którą mogę porozmawiać podczas gotowania, czasem jako blat roboczy (np. krojenie warzyw na sałatkę - nie lubię robić tego na stojąco), do szybkiego zjedzenia obiadu (w tygodniu każdy domownik o innej porze, wspólne posiłki - w jadalni niestety tylko w weekendy) - to tak na szybko :)



Po drugie: różnica poziomów. Czy nie będzie takiego wrażeia, że osoba przy stoliku siedzi jak petent w urzędzie, gdzie urzędem jest Twoja kuchnia -) Nigdy nie korzysałam z rozwiązania, gdzie stolik byłby przysawiony do półwyspu a pełniłby roli nie stołu rodzinneg. Jak masz stół na więcej miejsc to wszyscy są na jednym poziomie, a jak jest tylko taki nieduży to osoby siedzące w tym konciku przy kawie i rozmawiające z Tobą czy nie będą się czuły niekomfortowo, za ladą i to jeszcze siedząc niżej. Są to wszystko oczywiście kwestie subiektywne, więc ty musisz sobie je przemyśleć.

hmm... i tu masz chyba rację :( , muszę poszukać jeszcze w necie zdjęć i popatrzeć wizulanie jakie to są różnice w wysokości blatu kuchennego i stołu i czy rzeczywiście tak bardzo będą razić. Z drugiej zaś strony, siedząca osoba zawsze będzie trochę niżej w stosunku do stojącej przy płycie.



Co do stolika pod oknem, to trudno mi jest ocenić ile masz przesrzeni na wolnej ścianie. Dużo zależy od wielkości stolika i tu znowu kwestia do czego ma służyć. Jeśli tylko kawusia, to można postawić malutki stolik i dwa krzesełka i nie powinno być aż takiego problemu z przeszkadzaniem Zazwyczaj otwierasz lodówkę, wyjmujesz produkty i robisz, a nie biegasz do niej po 10 razy. Lodówkę masz niedużą, więc potrzeba min. 60 cm, żeby otworzyć drzwi ale dostęp jest do niej również z boku, tzn. jak się stanie przed szafką z piekarnikiem.

Dla zobrazowania załączam rzut (taki jakim w tej chwili dysponuję). Obawiam się wrażenia, że z pozycji stołu w wykuszu, po otwarciu drzwi suwanych znowu pojawia się stół. Tu widzę taki zonk, a może znowu niepotrzebnie?

88814



Decyzja nie jest łatwa i żeby wymyślić jakąś alternatywę do Twoich dwóch wizualizacji, trzeba byłoby chyba znowu pożonglować meblami (tu wyrzucić, tu przestawić tu ująć zabudowy) a to już chyba masz za sobą.

A ty intuicyjnie, do którego rozwiązania się skłaniasz? Zazwyczaj takie są bowiem najlepszym wyborem ;).


Żongluję jeszcze cały czas, nawet za cenę podkucia czegoś i przeniesienia w inne miejsce. Zlew chciałabym zostawić pod oknem, ale np. gaz, który teraz mam na ścianie na przeciwko zabudowy z lodówką - jestem gotowa jeszcze przenieść. Gdybym zdecydowała się na wersję drugą to wyciąg do komina musiałabym doprowadzić w suficie podwieszanym.

Motam się nadal... najrozsądniej i bez ponoszenia dodatkowych kosztów to wersja nr 1, wersja nr 2 bardziej podoba mi się wizualnie.

Elfir
07-12-2011, 12:23
D dlaczego u Anulki robicie zlew w wyspie? Skoro ma przyłącza w ścianie, zrobić zlew na ścianie a płytę na półwyspie. Doprowadzenie rury okapu i obudowanie płytą będzie tańsze od kucia czy wymiany okna.

Anulek2005
07-12-2011, 12:26
D dlaczego u Anulki robicie zlew w wyspie? Skoro ma przyłącza w ścianie, zrobić zlew na ścianie a płytę na półwyspie. Doprowadzenie rury okapu i obudowanie płytą będzie tańsze od kucia czy wymiany okna.

Jak zaproponowałam takie rozwiązanie to sporo dziewczyn zbeształo mnie za płytę w tym miejscu. Nie wiem czy pamiętasz dyskusję o pryskających kotletach ;)
W końcu dałam się przekonać. Chociaż byłoby to chyba najsensowniejsze wyjście ...

Elfir
07-12-2011, 13:00
Ja wolę jak kotlety pryskają na duży blat (szeroka wyspa) niż na ścianę. O wiele łatwiej sprzątnąć z blatu.

Brak płyty na wyspie jest powodem mojego rozczarowania moją kuchnią (na papierze dało się wcisnąć :( )

julianna16
07-12-2011, 13:16
No właśnie ja pomna tych kotletów zlew umieściłam na wyspie ;).
Zatem wersja najmniej inwazyjna w mury i podłogę :).
http://images46.fotosik.pl/1213/8d1b25ca4a7a2ca9.jpg
http://images38.fotosik.pl/1245/d488247d049f119cgen.jpg
A co Ty Aniu w ogóle na to, że w miejsce szafek pod oknem pojawił się stół? Bo może ja niepotrzebnie tu akrobacje wyczyniam ;).

Anulek2005
07-12-2011, 13:49
Kochana - moje akrobacje to już prawie alpejskie są. Niby stół pod oknem ok, ale wtedy mam układ liniowy kuchni, do którego zwyczajnie nie mam przekonania. Ewentualnie lodówka i piekarnik po prawej stronie (patrząc na okno) a zlew i płyta po lewej, ale wtedy każda trasa do lodówki wiąże się z omijaniem stołu, no i do blatu roboczego też jakby za daleko ... Ja już chyba we wszystkich możliwych (i niemożliwych ;)) układach widzę tylko minusy ....

Elfir
07-12-2011, 14:31
a jak w rzeczywistości przebiega układ scian?

Spoko, jak w swoich układach też widzę tylko minusy.

duś
07-12-2011, 14:31
nie podoba mi się ten stół pod oknem. zabiera blat roboczy
(tak wiem, krzesło mozna odsunać... aha, jasne, uwaga bo się komuś będzie chciało odsuwać, żeby coś na szybciocha ukroić)

Elfir
07-12-2011, 14:36
duś - tylko czy ktoś będzie chciał kroić na zbyt niskim blacie?

julianna16
07-12-2011, 14:57
Czyli... wracamy do punktu wyjścia :(. Każda z opcji ma minusy, bo taka jest specyfika pomieszczenia. Pytanie, które z nich są dla Ani najmniejsze, bo przecież nie o nasze preferencje i - dodać należy - koszty chodzi (te kotlety mnie ubawiły ;)).

Aantenka
07-12-2011, 15:10
[IMG]http://images38.fotosik.pl/1245/d488247d049f119cgen.jpg
A co Ty Aniu w ogóle na to, że w miejsce szafek pod oknem pojawił się stół? Bo może ja niepotrzebnie tu akrobacje wyczyniam ;).

Jak dla mnie wizualnie cool :) Trochę mało blatu roboczego, ale sama koncepcja do mnie przemawia.

Anulek2005
07-12-2011, 15:19
a jak w rzeczywistości przebiega układ scian?

Spoko, jak w swoich układach też widzę tylko minusy.

Układ ścian jest tutaj. (http://forum.muratordom.pl/showthread.php?172131-Kuchnia-wersja-16.01-16.04-dorad%C5%BAcie-prosz%C4%99!&p=4790044&viewfull=1#post4790044)

W kwestii kompromisów - pytanie brzmi: które ustępstwo będzie najmniej upierdliwe w korzystaniu z tej kuchni???

Elfir
07-12-2011, 15:20
ja bym zrobiła półwysep z płytą i szerokim niskimi blatem (przynajmniej tam będzie można zagniatać ciasto), za to krzesło tylko z jednej strony
postarałabym sie zlikwidowąc jeden słupek, by powiększyć przestrzeń przy zlewie

http://img713.imageshack.us/img713/1035/d488247d049f119cgen.jpg

Elfir
07-12-2011, 15:25
lub tak:
http://img846.imageshack.us/img846/1035/d488247d049f119cgen.jpg

Anulek2005
07-12-2011, 15:28
Taki układ odrzuciłam, bo wydawało mi się, że się strasznie nabiegam między blatem a lodówką i spiżarką ... A może tylko mi się tak wydaje - teraz mam aneks kuchenny i wszystko załatwiam z półobrotu :) Tylko cierpię na brak blatu ...

Elfir
07-12-2011, 15:32
wymień okno i zrób zabudowę w U :)
Będzie drogo, ale satysfakcjonująco

julianna16
07-12-2011, 15:34
ja bym zrobiła półwysep z płytą i szerokim niskimi blatem (przynajmniej tam będzie można zagniatać ciasto), za to krzesło tylko z jednej strony
postarałabym sie zlikwidowąc jeden słupek, by powiększyć przestrzeń przy zlewie

http://img713.imageshack.us/img713/1035/d488247d049f119cgen.jpg

O! To wydaje mi się ok. Słupek został przez zapomnienie. Ania miała tylko 2 (skoncentrowałam się na wyspie i mi umknęło). W tym układzie zmieszczą się spokojnie 2 krzesła obok siebie (zrobiłam 120 cm dł., a jeśli dobrze rozumiem Ty jeszcze bardziej poszerzyłaś go kosztem jednej z szafek za płytą, więc jest jeszcze więcej - ok. 160 cm)

julianna16
07-12-2011, 15:42
...- teraz mam aneks kuchenny i wszystko załatwiam z półobrotu :) Tylko cierpię na brak blatu ...
Ha! Mam dokładnie tak samo :).

duś
07-12-2011, 15:48
ostatnio widziałam w jakimś programie blat i wyjeżdzający spod niego dodatkowy stół (a raczej taki wielki kozioł - ze 40 cm czeroki, długi jak wyspa) - dla osób, którym zalezy na miejscu do zjedzenia śniadania i wyspie, ale wyspę chcą zrobić wyższą. oczywiście - wsuwanie i wysuwanie tego elementu może drażnić, a przewidzenie na niego miejca wiąże się z koniecznością spłycenia szafek w wyspie.
natomiast wizualnie bardzo mi się podobało.

(pewnie z mojego opisu niewiele wynika, postaram się to odnaleźć albo przynajmniej narysować)

Beasza
07-12-2011, 16:03
Anulek półwysep z szerszym blatem - zaproponowany przez Elfir bardzo mi się podoba. Czy Twój problem został rozwiązany? Przychylasz się do takiego rozwiązanie?

Ja znalazłam jeszcze coś takiego, może się przyda. Z góry przepraszam, że wklejam czyjeś zdjęcie.

88864

Ja do swoich wizualek spróbowałam wkleić stół (wersja pierwsza). Chyba średnio to wygląda :(

88865
88866
88867

julianna16
07-12-2011, 16:35
Beasza
Co do Twojej kuchni, to nie chcę mieszać Ci w głowie, ale do mnie jednak bardziej przemawiała wersja z półwyspem i stolikiem. To tylko własnej roboty wizualizacje, więc trudno zobaczyć prawdziwy efekt (przykładem jest Twoja powyższa inspiracja ładnie oddająca nasze zamysły odnośnie kuchni Anulek2005). Moim zdaniem ta z półwyspem wygląda lżej i ciekawiej. Potrzebujesz aż tylu szafek i blatów? Stół w takim układzie i tak będzie utrudniał swobodne korzystanie z kuchni. Będziesz miała daleko od lodówki, zlewu i pieca. Nabiegasz się i padniesz zanim zdążysz zjeść posiłek ;). No chyba, że dla odpoczynku będziesz przysiadać po drodze przy stole ;).

julianna16
07-12-2011, 16:39
To jeszcze kilka słów konstruktywnie :). Jeśli chcesz tak zostawić stół, to zamiast układu U zrób L. Jedną szafkę za zlewem zrób piec (usuń te górne szafki obok okna, bo przyda się miejsce na okap) i będzie ok. Gotując będziesz poruszała się wzdłuż L i stół na środku nie będzie tak przeszkadzał.

Anulek2005
07-12-2011, 16:39
Ha! No to moje "anse" do powyższych pomysłów (proszę nie mylić z użytkownikiem anse ;))
Czy takie szerokie U - jak u Beaszy - bo na oko mam tak samo szeroko - będzie wygodne w sensie biegania między poszczególnymi elementami (lodówka, zlew, piekarnik). Nie za daleko? Po za tym stół w środku (ponownie patrz wizki Beaszy) wydaje mi się li tylko zawalidrogą.
Co do wyspy to ja je uwielbiam, ale mam możliwość wsadzenia tam jedynie wyspy o długości 200 cm! Czyli na część "stołową" obok płyty o standardowej szerokości 52 cm (oczywiście 20 cm od brzegu) zostaje jedynie 130 cm (i to przy wjechaniu z tą "wyspą" pod samo okno).

Czy o wysuwanym blacie mówimy o czymś takim jak na obrazku?
http://anulek2005.republika.pl/150__280x200_stol1.jpg
Obrazek pochodzi ze strony: http://www.twojemeblekuchenne.com

He, he! Julianna już poniekąd na część moich wątpliwości odpowiedziała w czasie jak je pisałam :)

julianna16
07-12-2011, 16:52
...
Co do wyspy to ja je uwielbiam, ale mam możliwość wsadzenia tam jedynie wyspy o długości 200 cm! Czyli na część "stołową" obok płyty o standardowej szerokości 52 cm (oczywiście 20 cm od brzegu) zostaje jedynie 130 cm (i to przy wjechaniu z tą "wyspą" pod samo okno).

A czy te 130 będzie dla Ciebie za mało? Dwie osoby powinny się zmieścić + jeszcze ewentualnie jedna na przeciw. U mnie barek będzie miał tylko 120 cm, bo dalej stoi mój ulubiony słup ;). Teraz mam taki barek będący jednocześnie parapetem w moim aneksie kuchennym. Ma dokładnie 120 cm. Dajemy radę :).

Aantenka
07-12-2011, 17:24
Beasza, tak duży stół na środku kuchni do mnie też nie przemawia. Generalnie zgadzam się z sugestiami Julianny (także odnośnie ustawienia w L jesli już koniecznie chcesz mieć taki duży stół.) Tutaj 1:0 na korzyść aranżacji z półwyspem.

A tak na marginesie - a u Ciebie takie ustawienie jak wrzuciłaś na zdjęciu w ramach inspiracji dla Anulka by się nie sprawdziło?? Tylko oczywiście taki stół przyklejony do półwyspu a nie do wyspy - chodzi o jego ustawienie i lekkie "wgryzienie" w szafki. Masz tu i wygodny w miarę stół i i jedyne co tracisz to trochę blatu, ale możesz za to do krojenia usiąść przy stole....... Nawet niekoniecznie na tej cześci półwyspa musi być płyta tak jak na rysunku, ale pewnie byłaby to jakaś opcja. Jeśli Ci się podoba, to tylko pokombinuj z wymiarami ;-)


ja bym zrobiła półwysep z płytą i szerokim niskimi blatem (przynajmniej tam będzie można zagniatać ciasto), za to krzesło tylko z jednej strony
postarałabym sie zlikwidowąc jeden słupek, by powiększyć przestrzeń przy zlewie

http://img713.imageshack.us/img713/1035/d488247d049f119cgen.jpg

A to to jest nawet mega cool :lol2:.

Generalnie w tej opcji nie nabiega się człowiek, blatu trochę jest, usiąść gdzie jest i jeszcze na dodatek bez przebudowy. Mnie się ta kuchnia naprawdę podoba. Może nie jest to opcja "na bogato" pod względem ilości szafek i wszystkiego, ale jeśli jest spiżarka, to przy fajnych szufladach miejsca do przechowywania wystarczy. A kuchnia jest przestronna, wydaje się być wygodna i funkcjonalna.

Beasza
07-12-2011, 18:14
Dziewczyny moje drogie, myślę tak samo jak Wy. Wrzuciłam ten stół do wizulalki, tylko po to żeby przekonać siebie i usłyszeć od Was , że to pomysł chybiony. Myślę, że nawet mały stolik byłby "nie teges" w tej kuchni. Czyli podsumowując wersja pierwsza owszem ale albo bez stołu albo w ogóle.

Także zostaje wersja z półwyspem i doklejonym stolikiem. Niestety taka jak na inspiracji przedstawionej przeze mnie wcześniej , nie wchodzi u mnie w grę bo długość półwyspu licząc od okna może mieć tylko 2 metry.
Znalazłam jeszcze inne inspiracje, które chyba u mnie by się sprawdziły, co Wy na to?

88926 albo 88928

Tutaj inne, niekoniecznie dla mnie, ale może dla innych będą inspiracją

88927
88929

julianna16
07-12-2011, 18:26
Znalazłam jeszcze inne inspiracje, które chyba u mnie by się sprawdziły, co Wy na to?

:yes: :yes: :yes:
Mnie podoba się wersja z nieco szerszym blatem przy krzesłach, choć wcale nie takim na 60 cm :). Coś pośredniego między pierwszą a drugą inspiracją.

Beasza
07-12-2011, 18:34
:yes: :yes: :yes:
Mnie podoba się wersja z nieco szerszym blatem przy krzesłach, choć wcale nie takim na 60 cm :). Coś pośredniego między pierwszą a drugą inspiracją.

Inspiracja pierwsza jest najbliższa memu sercu :), ale muszę jeszcze wszystko wyrysować, w programie IKEI średnio mi to wychodzi.
Długość ściany z oknem to 420 cm, więc liczę: 60 cm zabudowa z lodówką , 140 cm do poruszania się, 75 cm (półwysep) 50 cm doklejony stół i zostaje jeszcze, albo tylko 95 cm. Uda się?

Anulek2005
07-12-2011, 18:44
Inspiracja pierwsza jest najbliższa memu sercu :), ale muszę jeszcze wszystko wyrysować, w programie IKEI średnio mi to wychodzi.
Długość ściany z oknem to 420 cm, więc liczę: 60 cm zabudowa z lodówką , 140 cm do poruszania się, 75 cm (półwysep) 50 cm doklejony stół i zostaje jeszcze, albo tylko 95 cm. Uda się?

To masz spokojnie dość miejsca wg mnie. Ja mam 20 cm mniej niż ty i jeśli zdecyduję się na taki plan to będę miała 60 zabudowa, 130 do poruszania się, potem 120 wyspa i 90 cm miejsca na krzesła ... Ale chyba poczekam, aż ty zrobisz swoja kuchnię i ją przetestujesz. Jak będzie wygodnie to ja też tak zrobię ;)

julianna16
07-12-2011, 19:44
Ja też uważam, że wystarczy. Zmierzyłam jak to jest teraz u mnie. Mam jakieś 110 cm i spokojnie sporo miejsca. Za plecami mam lodówkę, więc jest kłopot gdy jest otwarta, ale Ty nie będziesz miała takich problemów. Krzesła będziesz miała wsunięte pod te 50 cm blatu, więc to jeszcze więcej miejsca :).

Beasza
07-12-2011, 21:10
To masz spokojnie dość miejsca wg mnie. Ja mam 20 cm mniej niż ty i jeśli zdecyduję się na taki plan to będę miała 60 zabudowa, 130 do poruszania się, potem 120 wyspa i 90 cm miejsca na krzesła ... Ale chyba poczekam, aż ty zrobisz swoja kuchnię i ją przetestujesz. Jak będzie wygodnie to ja też tak zrobię ;)

To na krzesła zostanie Ci tylko 5 cm mniej niż mi :), no ale... zgadzam się być królikiem doświadczalnym :)
Bardzo Wam dziewczyny dziękuję za pomoc, jak tylko zacznę realizację to się pochwalę. Teraz czeka mnie wybór kolorystyki, kombinowanie z przeniesieniem gazu i zaprojektowaniem fajnego sufitu, żeby doprowadzić połączenie wyciągu z kominem. Może macie jakieś pomysły , albo ciekawe inspiracje?

Aaa, jeszcze jedno pytanie, czy Waszym zdaniem układ górnych szafek na wizualce będzie ok?

julianna16
07-12-2011, 23:01
Aaa, jeszcze jedno pytanie, czy Waszym zdaniem układ górnych szafek na wizualce będzie ok?
Chyba nie robiłabym tych szafek obok słupków. U siebie myślę w tym miejscu o otwartych półkach.

Beasza
07-12-2011, 23:10
Chyba nie robiłabym tych szafek obok słupków. U siebie myślę w tym miejscu o otwartych półkach.

Julianna, ja mam teraz otwarte półki i mówię im stanowcze NIE. Oprócz tego, że zbiera się na nich kurz, to drażni mnie ta wystawka, która na nich stoi. Mimo, że są to np. ładne filiżanki do kawy to wolałabym, żeby znajdowały się w zamkniętej półce.

julianna16
07-12-2011, 23:20
Julianna, ja mam teraz otwarte półki i mówię im stanowcze NIE. Oprócz tego, że zbiera się na nich kurz, to drażni mnie ta wystawka, która na nich stoi. Mimo, że są to np. ładne filiżanki do kawy to wolałabym, żeby znajdowały się w zamkniętej półce.
Rozumiem, hmm... Może węższe? (teraz masz chyba dwie poprzeczne - ja też tak kombinowałam, ale Dziewczyny sugerowały by się ich pozbyć i jak tak porównuję to przyznaję rację, że przyciężkawo to u mnie wyglądało). Albo wcale, ewentualnie zrobić tam jakiś ciekawy dekor, kolor, fototapetę, cegłę, kamień? Nie wiem jaki styl preferujesz i co będzie się działo na frontach :).

Zastanawiam się jeszcze nad mikrofalówką. Też mam ją zaplanowaną w słupku, ale czy ta wysokość jest wygodna? Czy któraś z Was używa tak zainstalowanej mikrofalówki? Jak z funkcjonalnością?

Beasza
08-12-2011, 08:08
Rozumiem, hmm... Może węższe? (teraz masz chyba dwie poprzeczne - ja też tak kombinowałam, ale Dziewczyny sugerowały by się ich pozbyć i jak tak porównuję to przyznaję rację, że przyciężkawo to u mnie wyglądało). Albo wcale, ewentualnie zrobić tam jakiś ciekawy dekor, kolor, fototapetę, cegłę, kamień? Nie wiem jaki styl preferujesz i co będzie się działo na frontach :).

Może węższe rzeczywiście byłyby lepsze - będe kombinować :) Co do frontów i tego co na nich będzie się działo to jeszcze nie wiem, na pewno jestem zwolenniczką jasnych kolorów, mam kilka inspiracji kolorystycznych, które do mnie przemawiają.

Co do mikrofalówki to rzeczywiście należy się nad tym dobrze zastanowić, bo że fajnie wygląda nad piekarnikiem to bezsprzeczna rzecz, ale czy funkcjonalnie dla użytkowania? Poszukam w necie co piszą o wysokościach mądrzy ludzie :)

Aantenka
08-12-2011, 14:23
Może węższe rzeczywiście byłyby lepsze - będe kombinować :) Co do frontów i tego co na nich będzie się działo to jeszcze nie wiem, na pewno jestem zwolenniczką jasnych kolorów, mam kilka inspiracji kolorystycznych, które do mnie przemawiają.

Co do mikrofalówki to rzeczywiście należy się nad tym dobrze zastanowić, bo że fajnie wygląda nad piekarnikiem to bezsprzeczna rzecz, ale czy funkcjonalnie dla użytkowania? Poszukam w necie co piszą o wysokościach mądrzy ludzie :)

Co do tematu mikrofalówki- chyba znowu funkcjonalność trochę zależy od czynników indywidualnych, czyli wzrostu głównych użytkowników oraz częstości użytkowania.
Ja jestem wysoka, dlatego nawet jak miałam mikrofalówkę na lodówce o wysokości 175 cm, to korzystałam z niej bez problemów, aczkolwiek zawsze wtedy jeste kwesia bezpieczeństwa i wstawiania płynów.

Najwygodniejsza mikrofalówka z jaką miałam do czynienia to na wysokości 140 cm (w słupku). Chyba po prostu zawsze najwygodniejsze jest to co do czego nie musimy się schylać ani wyciągać rąk, czy to piekarnik czy mikrofalówka. Myślę natomiast, mikrofalówka powinna stać maksymalnie tak, żeby drzwiczki znajdowały się na wysokości twarzy najczęściej korzystających osób, zastrzeżeniem, że wyższej zawsze łatwiej opuścić ręce niż mniejszemu podnieść :lol2:

Aha, jeśli ta kwestia robi różnicę, to pomyślcie też o dzieciakach, które już od pewnego wieku z mikrofalówki mogą samodzielnie korzystać, ale wzrostu mogą mieć nmniej niż rodzice.

Beasza
08-12-2011, 15:32
Oczywiście zgadzam się, że najlepiej dostosować sprzęty do wzrostu domowników, a przynajmniej do osoby najczęściej korzystającej z kuchni czytaj "obsługującej" :)
Na tej stronce podają w tabeli różne wymiary i odległości (minimalne, optymalne i maksymalne) - może się przyda:

http://www.meblekuchenne.pl/kuchnia_w_cm.htm (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fwww.meblekuchenne. pl%2Fkuchnia_w_cm.htm)

julianna16
08-12-2011, 16:42
Beasza Dziękuję za link. Jest tam kilka odległości, które mi się przydadzą :).
Aantenko zazdroszczę wzrostu (dlaczego niektórzy używają słowa zazdraszczam? - ma jakieś szczególne inne znaczenie?) :).

Aantenka
08-12-2011, 18:54
Beasza Dziękuję za link. Jest tam kilka odległości, które mi się przydadzą :).
Aantenko zazdroszczę wzrostu (dlaczego niektórzy używają słowa zazdraszczam? - ma jakieś szczególne inne znaczenie?) :).

Słowa zazdraszczam nie znam, możę to jakaś kalka z innego języka?
A wzrostu przestałabyś mi zazdrościć przy pierwszej wizycie w większości sklepów odzieżowych i obuwniczych :o
Ale z drugiej strony nie żebym narzekała :no:
I tyle na ten temat bo to w końcu o kuchniach ma być a nie o wyglądaniu :wiggle:

ekstr@
08-12-2011, 19:14
Witam, właśnie skończyłem projekt swojej kuchni i zgłupiałem, który wariant wybrać?
Rozsądek podpowiada wariant jasny ale mam słabość do czerwieni.

Wszystko, co narysowałem, wymiarami odpowiada rzeczywistości, waskie drzwiczki mają 30cm, szerokie 60cm.
Okap będzie zabudowany w środkowej szafce wiszącej; obok lodówki znajduje się zabudowana zmywarka, nad którą planuję postawić malutką suszarkę na naczynia. Do tego ekspres, toster etc. (nie wrysowałem, żeby nie zaciemnić).

A może ktoś ma inny pomysł na ustawienie?
Wymiar kuchni: 220 x 320 cm.
Można krytykować :)


P.S. dla leniwych u góry ankieta.

wariant jasny
http://szmszk.superhost.pl/_viz/p001.jpg

wariant czerwony
http://szmszk.superhost.pl/_viz/p002.jpg

aksamitka
08-12-2011, 19:30
jak dla mnie mało blatu roboczego, przesunęłabym zlew w prawo lub lewo

Aantenka
08-12-2011, 19:44
Witam, właśnie skończyłem projekt swojej kuchni i zgłupiałem, który wariant wybrać?
Rozsądek podpowiada wariant jasny ale mam słabość do czerwieni.




P.S. dla leniwych u góry ankieta.

wariant jasny
http://szmszk.superhost.pl/_viz/p001.jpg

wariant czerwony
http://szmszk.superhost.pl/_viz/p002.jpg

jak dla mnie wizualnie wariant czerwony super. :lol2:
Co do układu są lepsi specjaliści tutaj ode mnie. ja może zemieniłabym miejscami szafki przeszklone i dała je w dolnym rzędzie. Trochę też te trzydziestki psują układ dołu, muszą tak być? A gdzie stół w tym układzie?

Co do koloru to może jeszcze dwie kwestie do przemyślenia:
- styl mieszkania - czerwień + szarości zwłaszcza w towarzystwie tej tapety nad kuchnią wprowadzają nowoczesność do wnętrza. Tak więc wszelkie masywne dębowe stoły, firaneczki z falbaneczkami, styl angielski czy nawet wiejski styl skandynawski IMHO nie mają tutaj już czego szukać. Jasna opcja jest bardziej neutralna, bo jak rozumiem tapetę za meblami spokojnie można wymienić, jeśli będziesz miał potrzebę zmiany stylu na baridzej klasyczny.

- jeśli kuchnia jest aneksem to przy małym pomieszczeniu może zdominować wnętrze. Nawet przy dużym wnętrzu powinna mieć potem jakąś przeciwwagę, czyste mocne kolory a nie pastelki i wzorki, bo wyjdzie jeden wyrazisty kąt i reszta zniknie. Żeby po prostu nie było że zrobi się kuchnia z aneksem salonowym...

Twoja decyzja jak chcesz mieszkać i w której kuchni widzisz siebie (wiem, że to taki trochę banał, ale - czasem coś jest super, ale masz przeczucie, że to nie Twój styl) . No i jak lubisz czerwienie. Jeśli masz przeczucie (pewności nie można mieć) że Ci się nie znudzi, to why not? Niestety przestaję wierzyć w meble "na całe życie", więc możesz po kilku latach być nawet zmuszony zmienić ją na coś innego.

Powodzenia


jak dla mnie mało blatu roboczego, przesunęłabym zlew w prawo lub lewo
właśnie, można najechać trochę ociekaczem na tą szafkę obok lodówki, podejrzeam, że to zmywarka. Faktycznie najczęściej ja pracuję na przestrzeni pomiędzy kuchnią a zlewem, mimo tego, że nie jestem mega kucharzem. Tak jakoś wychodzi, zwłaszcza, żę są tam szafki wiszące.

Aha i teraz doczytałam, że szafki przeszklone raczej powinny być u góry, po w dolnej jest okap. Ale coś mi tak z tą przeszkloną górą nie do konca pasuje,. Ale może to tylko moje wrażenie

julianna16
08-12-2011, 19:59
Słowa zazdraszczam nie znam, możę to jakaś kalka z innego języka?
Z tym słowem spotkałam się właśnie tu - na Forum i zaczęłam wątpić w swoje kompetencje językowe :(.

A wzrostu przestałabyś mi zazdrościć przy pierwszej wizycie w większości sklepów odzieżowych i obuwniczych :o
Ale z drugiej strony nie żebym narzekała :no:
No właśnie - ja też bym nie narzekała, tymczasem niedomiar kompensuję obcasami, ale nogi nie są szczęśliwe ;)
Przepraszam za off topic.
Wracając do meritum wątku - ekst@ jeśli chodzi o te dwie wizualizacje, to mnie bardziej podoba się kolor czerwony. Może dlatego, że ten jasny jest taki lekko pozbawiony wyrazu. Czerwony ma charakter (choć sama bym raczej czerwonej kuchni nie zrobiła) :).
W rozmiarach blatów może nie ma szaleństwa, ale moim zdaniem są ustawione optymalnie. Przesuwając zlew w stronę lodówki będziesz musiał z produktami z lodówki pokonywać więcej drogi. No i nie wiadomo czy zmieści się zaplanowana suszarka. Można ewentualnie obrócić zlew by ociekacz był w stronę narożnika, ale dla osoby praworęcznej to mniej funkcjonalne.

ekstr@
08-12-2011, 20:01
jak dla mnie wizualnie wariant czerwony super. :lol2:
Co do układu są lepsi specjaliści tutaj ode mnie. ja może zemieniłabym miejscami szafki przeszklone i dała je w dolnym rzędzie. Trochę też te trzydziestki psują układ dołu, muszą tak być? A gdzie stół w tym układzie?


- jeśli kuchnia jest aneksem to przy małym pomieszczeniu może zdominować wnętrze. Nawet przy dużym wnętrzu powinna mieć potem jakąś przeciwwagę, czyste mocne kolory a nie pastelki i wzorki, bo wyjdzie jeden wyrazisty kąt i reszta zniknie. Żeby po prostu nie było że zrobi się kuchnia z aneksem salonowym...

Powodzenia

dziękuję za głos; zacznę od końca - meble to IKEA, więc w każdej chwili zmieniając fronty mam nową kuchnię (też nie jestem zwolennikiem jednych mebli do emerytury);

przeciwwagą dla kąta z meblami jest wykusz z trzema oknami i widokiem na ogród (jeszcze go nie narysowałem); na tych oknach planuję powiesić takie same żaluzje drewniane, jak przy zlewie + w wykuszu okrągły stół + 4 krzesła.

http://szmszk.superhost.pl/_viz/p000.jpg

kurcze, czyli czerwień odpada, bo czerwony stół jest mocno dyskusyjny a czerwone żaluzje mogą się dwuznacznie skojarzyć...

poniżej poprawiona wersja ze zlewem po prawej - wtedy blat od zlewu do kąta ma 150cm i 30cm do indukcji;

szafki szklane na dole wyglądają beznadziejnie a naprzemiennie to jeszcze gorzej.


http://szmszk.superhost.pl/_viz/p003.jpg

julianna16
08-12-2011, 20:03
I jeszcze kwestia tych przeszklonych szafek - bardzo Ci na nich zależy? Produkty, przedmioty, które tam umieścisz będą widoczne i przez to mogą wpływać na wygląd całości. Z moich obserwacji wynika, że obecnie raczej odchodzi się od nich na rzecz zabudowanych lub odwrotnie otwartych, jeśli chcesz coś szczególnie eksponować.

:D Jak widzisz każdy ma swoje zdanie :).

ekstr@
08-12-2011, 20:09
obawiam się, że do eksponowania to tam będzie niewiele; natomiast boję się, ze "pełne" będą za ciężkie - ale zaraz zobaczymy

julianna16
08-12-2011, 20:12
kurcze, czyli czerwień odpada, bo czerwony stół jest mocno dyskusyjny a czerwone żaluzje mogą się dwuznacznie skojarzyć...


Przecież stół wcale nie musi być czerwony, a tym bardziej żaluzje. :)
Co do szafek, to może zmień ich rozmiar - zamiast poprzecznych zwykłe.

Elfir
08-12-2011, 20:14
ekstr@

Masz kuchnię o powierzchni 15 m2, czyli większą od mojej, a beznadziejnie rozplanowane wnętrza w projekcie powoduje, że blatów masz tyle, co w maleńkich aneksach kuchennych w blokach.
Przemyśl sobie wywalenie stołu do salonu. Na jakim jesteś etapie budowy?
Bo w projekcie jest wiele rzeczy, które można zmienić, by uzyskac wygodniejsze wnętrze.

Spójrz na wielkość holu! Jest tylko 30 % mniejszy do salonu.

ekstr@
08-12-2011, 20:14
Przecież stół wcale nie musi być czerwony, a tym bardziej żaluzje. :)
Co do szafek, to może zmień ich rozmiar - zamiast poprzecznych zwykłe.

sciany na czerwono nie pomaluję, firanek nie planuję, terakota biała... chyba barszcz czerwony postawię na stół dla przeciwwagi :)


ekstr@

Masz kuchnię o powierzchni 15 m2, czyli większą od mojej, a beznadziejnie rozplanowane wnętrza w projekcie powoduje, że blatów masz tyle, co w maleńkich aneksach kuchennych w blokach.
Przemyśl sobie wywalenie stołu do salonu. Na jakim jesteś etapie budowy?

salon już mam gotowy - rewolucja odpada - są 2 kanapy i lawa - stół zdecydowanie odpada (zresztą salon nie jest taki duży wbrew pozorom - 23m2)

a co mi da wywalenie stołu do salonu? nie zrobię zlewu w wykuszu :)

a z hallem nie rozumiem? tam wyjechać ze stołem? a serio: cały parter jest praktycznie na scianach nośnych i nie ma za bardzo czym manipulować

Elfir
08-12-2011, 20:20
możesz zrobić tam blat. Możesz pójść szafkami po skosie.

W tym domu dużo powierzchni zwyczajnie się marnuje.

julianna16
08-12-2011, 20:24
sciany na czerwono nie pomaluję, firanek nie planuję, terakota biała... chyba barszcz czerwony postawię na stół dla przeciwwagi :)

hi, hi :) żaluzje możesz zrobić srebrne lub białe. Wtedy np. biały stół, a na nim czerwone podkładki pod talerze i tego typu dodatki. Może czerwone krzesła zamiast stołu? Można tu pokombinować :).

Aaa... jaki masz kolor okien? Bo to raczej istotne. Jeśli drewno, to raczej pod jego kolor bym szła z tymi żaluzjami.

ekstr@
08-12-2011, 20:39
Aaa... jaki masz kolor okien? Bo to raczej istotne. Jeśli drewno, to raczej pod jego kolor bym szła z tymi żaluzjami.

białe od wewnątrz;


możesz zrobić tam blat. Możesz pójść szafkami po skosie.

W tym domu dużo powierzchni zwyczajnie się marnuje.

hmmm... ale nie ma za bardzo alternatywy...

http://szmszk.superhost.pl/_viz/p004.jpg

wersja pełne szafki, bez tapety


hi, hi :) żaluzje możesz zrobić srebrne lub białe. Wtedy np. biały stół, a na nim czerwone podkładki pod talerze i tego typu dodatki. Może czerwone krzesła zamiast stołu? Można tu pokombinować :).

biały stół na białej terakocie zniknie wizualnie - talerze będą się unosić niejako w powietrzu :) copperfield :)

julianna16
08-12-2011, 21:06
ekstr@
Widzę, że zrezygnowałeś z czerwieni :). Do mnie bardziej przemawia bez szklanych szafek. Sama jednak zrobiłabym zwykłe, a nie poprzeczne.
Biały stół może mieć srebrne nogi, więc spokojnie będzie widoczny.
Tutaj np jest jasna podłoga i biały stół.
http://www.damnet.pl/meble/adria/adria_w_z_001_amb.jpg
Jeśli faktycznie zrezygnujesz z czerwieni, to może poszukaj stołu korespondującego z kolorem frontów.

ekstr@
08-12-2011, 21:18
mam takowy upatrzony

http://www.ikea.com/pl/pl/images/products/bjursta-sto__73885_PE190670_S4.jpg

idealnie taki, jak fronty;

na tym zdjęciu, co umieściłaś, ściany są "niekuchennie" ciemne - pewnie to wersja mieszkaniowa

pionowe szafki odpadają - za monotonnie będzie; poza tym jak otwierać tę w narożniku? nikt, prócz koszykarza, do niej nad blatem nie sięgnie

julianna16
08-12-2011, 21:21
no i szafa gra :)



pionowe szafki odpadają - za monotonnie będzie; poza tym jak otwierać tę w narożniku? nikt, prócz koszykarza, do niej nad blatem nie sięgnie
Hmm... za monotonnie? Dla mnie byłoby spójnie z dołem ;). Kwestia optyki i preferencji. Co do zapraszania koszykarza do obsługi szafki w rogu, to moim zdaniem teraz masz właśnie trudniej do tej najwyższej. Gdyby była jedna w pionie (bo ja cały czas mam na myśli tylko jeden rząd w pionie), to łatwiej do niej sięgniesz.

ekstr@
08-12-2011, 22:47
nie zgodzę się - popatrz

http://szmszk.superhost.pl/_viz/p005.jpg

wygląda jak te stare skrytki na poczcie... nie podoba mi się

julianna16
08-12-2011, 23:57
:D Przede wszystkim nad piecem będzie okap. Dlaczego ma być schowany w szafce? - nie masz tam komina? Troszkę duże te uchwyty zrobiłeś i oczywiście otwarcie w drugą stronę. Moja wizualizacja troszkę mniej zgrabna od Twojej, ale o to mi chodziło. Nie upieram się, bo to Ty masz być zadowolony :). Wizualizacje niestety nie oddają tak wiernie rzeczywistości.
http://images43.fotosik.pl/1258/d4547c0c727045ecgen.jpg
Zastanawiam się też nad przyczyną tych 3 szafek dolnych. To zabieg celowy?Jak umieścisz nad nimi zlew?

ekstr@
09-12-2011, 00:04
:D Przede wszystkim nad piecem będzie okap. Dlaczego ma być schowany w szafce? - nie masz tam komina? Troszkę duże te uchwyty zrobiłeś i oczywiście otwarcie w drugą stronę. Moja wizualizacja troszkę mniej zgrabna od Twojej, ale o to mi chodziło. Nie upieram się, bo to Ty masz być zadowolony :). Wizualizacje niestety nie oddają tak wiernie rzeczywistości.
http://images43.fotosik.pl/1258/d4547c0c727045ecgen.jpg
Zastanawiam się też nad przyczyną tych 3 szafek dolnych. To zabieg celowy?Jak umieścisz nad nimi zlew?

widzę, że też próbujesz rysować - to się ceni;
okap: bo nie jest taki "oczywisty", jak ten, co wrysowałaś (choć takie tez mi się podobają); poza tym wykułem ścianę i w niej zamontowałem rurę, więc mam o tyle łatwiej, że nie jestem ograniczony to zewnętrznego.

szafki 30tki: otóż narożna ma łamane drzwiczki (zauważ, że jednego uchwytu jakby brakuje) - po otwarciu pojawia się karuzela na garnki i inne gabaryty.
szafka pod zlewem: to jedna 60tka z parą drzwi (2x30) nie mająca "sufitu", więc zlew sobie w nią wpadnie na jakieś 15-20cm.

Pytanie: w Twoim wariancie gdzie umieścić kosz na śmieci? jeśli pod zlewem, to tak otwierane drzw zawsze będą brudne od odpadków (nawet koszykarz nie trafia idealni )


Nie upieram się, bo to Ty masz być zadowolony :)

spokojnie - na razie przestawiamy klocki w komputerze, więc możemy wydziwiać; każde zdanie doceniam

julianna16
09-12-2011, 00:17
szafki 30tki: otóż narożna ma łamane drzwiczki (zauważ, że jednego uchwytu jakby brakuje) - po otwarciu pojawia się karuzela na garnki i inne gabaryty.
szafka pod zlewem: to jedna 60tka z parą drzwi (2x30) nie mająca "sufitu", więc zlew sobie w nią wpadnie na jakieś 15-20cm.

Pytanie: w Twoim wariancie gdzie umieścić kosz na śmieci? jeśli pod zlewem, to tak otwierane drzw zawsze będą brudne od odpadków (nawet koszykarz nie trafia idealnie:) )

A już rozumiem :) - myślałam, że to osobne szafki.. W mojej wizualizacji kosz to szafka z szufladami w środku - to chyba najwygodniejszy sposób na segregację odpadów i śmieci. Otwiera się jak szuflada.

ekstr@
09-12-2011, 00:41
ta szuflada do segregacji ekstra pomysł - nie wiedziałem,ze takie coś jest

ok - a w jaką kolorystykę pójść w wykuszu? dla równowagi taką, jak meble?

tutaj wybrałem o odcień ciemniejszą; a może żaluzje zrobić metalowe? czy będzie za duzy misz-masz?

http://szmszk.superhost.pl/_viz/p006.jpg

Aantenka
09-12-2011, 09:28
Wow, ale się tutaj dzieje. ekstr@ - niby taka nieduża kuchnia, a ile można o niej podyskutować. To ja też dołoże swoje 3 grosze.

1. O kuchni wypowiadam się na podstawie tego co widzę, więc nie wiem, czy biorąc pod uwagę plan domu można by zrobić coś bardziej funkcjonalnego. A to co widzę, jest jak dla mnie zupełnie w porządku, włącznie z okrągłym stołem w wykuszu. Kuchnia faktycznie jest dość mała, ale wygodna. Zakładam, że jest jeszcze jakaś spiżarnia towarzysząca bo jedyne co mnie martwi to mała ilość miesca na przechowywanie sprzętu kuchennego typu miksery itd.

2. Jestem zwolennikiem dwóch rzędów szafek poziomych, nieważne czy z przeszkleniami czy nie.

3. Układ mebli na dole dla mnie optymalny jest w takiej wersji jak zaproponowała Julianna poniżej na swojej wizaizacji.
Jeli masz szafkę 60 cm pod zlewem i chcesz z niej zrobić tylko na śmeici, to wyjeżdżane szafki do sortowania śmieci Ikea oferuje, a i owszem. Można również zrobić normalnie otwierane drzwi 60 cm i też powinno korzystać się wygodnie. To nagromadzenie trzydziestek jest niefajne. (A w ogóle to jesli wystarczy Ci zlew jednokomorowy z ociekaczem, to można wziąć szafkę 50 cm po zlew, wtedy już tylko w opcji z drzwiczkami i zamiast trzydziestki możesz sobie wstawić juz nawet 40 cm obok zlewu).
Co do uchwytów też znowu ;) muszę poprzeć Juliannę - mniejsze przy tym brązie wyglądają lepiej.

:D Moja wizualizacja troszkę mniej zgrabna od Twojej, ale o to mi chodziło. http://images43.fotosik.pl/1258/d4547c0c727045ecgen.jpg

3. Dlaczego własciwie poległ kolor czerwony? Mam wrażenie, że coś zgubiłam...
BTW, tak dla doprecyzowania - mówiąc o przeciwwadze dla koloru czerwonego miałam na myśli raczej to, że jak już potem dobiera się wystrój to już nie pastlowy róż i błękity tylko raczej czyste i wyraziste kolory w różych odcieniach, typu ciemny brąz, biel, szarość, jasny brąz brzozy dla ocieplenia. Ale oczywiście to moim zdaniem (ale nie żebym od razu w mieszkaniu czerwony stół i żaluzje proponowała ;-)). Inna sprawa jest taka, że trudno mi jest przy czerwonej kuchni wyobrazić sobie wprowadzenie np. innego koloru w salonie, np. turkusu czy oliwkowej zieleni, czy fioletu.

4. Żaluzje drewniane mogą wypaść monotonnie jeśli zostanie brąz szafek. Ale co do kolorów, to zawsze jest rzecz względna - nawet jeśli baza, tzn. kuchnia jest spokojna, to zawsze masz kolorystyczne pole do popisu na sprzęcie (dostępny aktualnie w kolorach tęczy) i innych dodatkach (bieżniczki, świeczuszki, zegary, ozdóbki itd.). Zależy tez co dasz na ściany nad blatami. Tak więc decyzja Twoja.

5. Dwie moje obserwacje (o ile jeszcze sam na to nie wpadłeś) . Szafki poziome warto mieć zawieszone w taki sposób, żeby po otwarciu drzwiczki znajdowały się powżej Twojej głowy. U siostry otwieram te szafki w taki sposób, że otwarte drzwiczki celują akurat w moje czoło. Do szału mnie to doprowadza i jest niewygodne. Dwa: uchwyty wszystkie w jednym poziomie są ładne, ale wygodniej jest, jeśli uchwyty od szuflad, zmywarki itd. są w poziomie, a szafek otwieranych do boku w pionie. Przyzwyczaić się można oczywiśćie do wszystkiego, ale po co :)

P.S, A swoje wizualki robisz w programie ikea, czy w czymś innym?

Beasza
09-12-2011, 09:39
extr@ jak dla mnie kolory w wykuszu zlewają się w jedną plamę , ja traktowałabym go jak kontynuację kuchni (kolorystycznie).

extr@ z jakiego programu korzystasz?

julianna16
09-12-2011, 17:09
:) Planer z Ikea, to moja wizualizacja, więc ekstr@ z pewnością korzysta z czegoś innego - hmm... czegoś bardziej ekstra ;)

julianna16
09-12-2011, 17:25
ekstr@
Takich rozwiązań z koszem jest na rynku sporo. Przykład znajdziesz TUTAJ (http://www.peka.pl/peka_06_kosze_na_smieci.php).
Masz talent w tych wizualizacjach :). Spojrzałam na tę ze stołem - nie szłabym w brąz na ścianie, bo faktycznie zbyt jednolicie się robi. Spróbuj w tym samym kolorze co kuchnia (szary?) i pokaż :).

ekstr@
09-12-2011, 19:05
:) Planer z Ikea, to moja wizualizacja, więc ekstr@ z pewnością korzysta z czegoś innego - hmm... czegoś bardziej ekstra ;)



extr@ z jakiego programu korzystasz?

Blender.
Pierwsze kroki stawiałem w IKEA Planner;
Niektórzy robią też fajne rzeczy w Google SketchUp.

ekstr@
09-12-2011, 19:19
Wow, ale się tutaj dzieje. ekstr@ - niby taka nieduża kuchnia, a ile można o niej podyskutować. To ja też dołoże swoje 3 grosze.

1. O kuchni wypowiadam się na podstawie tego co widzę, więc nie wiem, czy biorąc pod uwagę plan domu można by zrobić coś bardziej funkcjonalnego. A to co widzę, jest jak dla mnie zupełnie w porządku, włącznie z okrągłym stołem w wykuszu. Kuchnia faktycznie jest dość mała, ale wygodna. Zakładam, że jest jeszcze jakaś spiżarnia towarzysząca bo jedyne co mnie martwi to mała ilość miesca na przechowywanie sprzętu kuchennego typu miksery itd.

2. Jestem zwolennikiem dwóch rzędów szafek poziomych, nieważne czy z przeszkleniami czy nie.

3. Układ mebli na dole dla mnie optymalny jest w takiej wersji jak zaproponowała Julianna poniżej na swojej wizaizacji.
Jeli masz szafkę 60 cm pod zlewem i chcesz z niej zrobić tylko na śmeici, to wyjeżdżane szafki do sortowania śmieci Ikea oferuje, a i owszem. Można również zrobić normalnie otwierane drzwi 60 cm i też powinno korzystać się wygodnie. To nagromadzenie trzydziestek jest niefajne. (A w ogóle to jesli wystarczy Ci zlew jednokomorowy z ociekaczem, to można wziąć szafkę 50 cm po zlew, wtedy już tylko w opcji z drzwiczkami i zamiast trzydziestki możesz sobie wstawić juz nawet 40 cm obok zlewu).
Co do uchwytów też znowu ;) muszę poprzeć Juliannę - mniejsze przy tym brązie wyglądają lepiej.


3. Dlaczego własciwie poległ kolor czerwony? Mam wrażenie, że coś zgubiłam...
BTW, tak dla doprecyzowania - mówiąc o przeciwwadze dla koloru czerwonego miałam na myśli raczej to, że jak już potem dobiera się wystrój to już nie pastlowy róż i błękity tylko raczej czyste i wyraziste kolory w różych odcieniach, typu ciemny brąz, biel, szarość, jasny brąz brzozy dla ocieplenia. Ale oczywiście to moim zdaniem (ale nie żebym od razu w mieszkaniu czerwony stół i żaluzje proponowała ;-)). Inna sprawa jest taka, że trudno mi jest przy czerwonej kuchni wyobrazić sobie wprowadzenie np. innego koloru w salonie, np. turkusu czy oliwkowej zieleni, czy fioletu.

4. Żaluzje drewniane mogą wypaść monotonnie jeśli zostanie brąz szafek. Ale co do kolorów, to zawsze jest rzecz względna - nawet jeśli baza, tzn. kuchnia jest spokojna, to zawsze masz kolorystyczne pole do popisu na sprzęcie (dostępny aktualnie w kolorach tęczy) i innych dodatkach (bieżniczki, świeczuszki, zegary, ozdóbki itd.). Zależy tez co dasz na ściany nad blatami. Tak więc decyzja Twoja.

5. Dwie moje obserwacje (o ile jeszcze sam na to nie wpadłeś) . Szafki poziome warto mieć zawieszone w taki sposób, żeby po otwarciu drzwiczki znajdowały się powżej Twojej głowy. U siostry otwieram te szafki w taki sposób, że otwarte drzwiczki celują akurat w moje czoło. Do szału mnie to doprowadza i jest niewygodne. Dwa: uchwyty wszystkie w jednym poziomie są ładne, ale wygodniej jest, jeśli uchwyty od szuflad, zmywarki itd. są w poziomie, a szafek otwieranych do boku w pionie. Przyzwyczaić się można oczywiśćie do wszystkiego, ale po co :)

P.S, A swoje wizualki robisz w programie ikea, czy w czymś innym?

ad.1 spiżarka jest za ścianą, gdzie jest indukcja i tam planujemy zrobić najsmaczniejsze pomieszczenie w domu
ad.2 zostają poziomo i górne przeszklone - w ikei można dokupić takie lampki podświetlające to, co jest w środku; pewnie będą podświetlać bałagan, lecz za nieprzezroczystą szybą nie będzie widać szczegółów a pojawi się troszkę koloru w kuchni
ad.3. czerwony odpada z powodu, który wy wyartykułowałyście - zdominuje salon, który będzie w dwóch kolorach (poranna mgła śnieżki + jakiś biszkopt)
ad.4 żaluzje zostaną wszędzie a la brzoza; zakładam, że tak, jak piszesz, dodatkami ożywimy stół
ad.5 wiem, wiem - na punkcie ergonomii mam hopla (nie lubię się niepotrzebnie schylać itd. (tak na marginesie - jestem chudzielcem, więc brzuch mi nie przeszkadza)); miedzy innymi dlatego też poziome uchwyty w szafkach otwieranych klasycznie (+ porządek wizualny)

http://szmszk.superhost.pl/_viz/p007.jpg

Aantenka
09-12-2011, 19:51
ekstr@
jak dla mnie to co wkleiłeś jest ciut za bardzo stonowane, choć szarość wypada zdecydowanie lepiej niż brązy na poprzedniej wizualizacji, ale
a) podziałasz z dodatkami
b) ściany można przemalowywać pięćset razy, nawet w paski i kropki jak będziesz chciał. Pomieszkacie, to zobaczycie. Mnie np. do tej tonacji pasuje również żywy zielony oliwkowy i wtedy nawet ścianę w wykuszu można by na taki machnąć - byłby mniej kontrowersyjny niż czerwony.

Powodzenia, a może będziesz miał ochotę i czas i wrzucisz kiedyś finałowe fotki ze zrobionej kuchni.

ekstr@
09-12-2011, 20:16
wersja ostateczna


http://szmszk.superhost.pl/_viz/p008.jpg



jak znam życie, mogą być jeszcze poprawki ale sam układ i klocki zostają te, co na obrazku;

ze złożeniem kuchni mam nadzieję się uwinąć w tydzień - chyba, że czegoś nie będzie w sklepie; obiecuję pokazać wersję finalną.

julianna16
09-12-2011, 21:30
ze złożeniem kuchni mam nadzieję się uwinąć w tydzień - chyba, że czegoś nie będzie w sklepie; obiecuję pokazać wersję finalną.
To trzymamy Cię za słowo i czekamy z niecierpliwością :D. Wówczas efekt z pewnością pokażesz już w innym wątku (pochwalcie się swoimi kuchniami (http://forum.muratordom.pl/showthread.php?56188-pochwalcie-si%C4%99-swoimi-kuchniami/page663)?)

Blender.
Pierwsze kroki stawiałem w IKEA Planner.
Program Blender ma imponujące możliwości, ale dla laika to zupełnie czarna magia ;). Długo uczyłeś się obsługi?
....
Właśnie się zorientowałam, że Twoja ostateczna wersja niewiele (jeśli w ogóle) różni się od pierwotnej :). Przyznaj się - chciałeś jedynie potwierdzenia swojej koncepcji, a tu baby przejęły się rolą ;). Preferencje są różne, a prawda jedna i banalna - wybieramy to do czego sami jesteśmy przekonani :). Czasem zasadność i funkcjonalność pewnych rozwiązań trzeba samemu przetestować, by sprawdzić czy miało się rację, czy też inni lepiej kombinowali :). Trzymam kciuki za sprawną i szybką realizację planów kuchennych :).

ekstr@
10-12-2011, 17:44
masz rację, choć połowicznie, bo "baby" nie zanegowały całej koncepcji a skupiły się na szczegółach (zlew, kolor, szybki), co niejako potwierdza fakt, ze logistycznie ogólna koncepcja ma sens - i to - nie-wprost - chcieliśmy usłyszeć.

Anulek2005
12-12-2011, 09:29
hej hej :)
ekstr@ - układ masz dobry, to się baby nie czepiają :) Mimo, że wiem, że jedziesz lada dzień kupić brązowe fronty, to ja i tak napiszę, że czerwona bardziej mi się podobała ;) Czy ta tapeta to jakaś z biblioteki programu, czy coś realnego? Pasowała by mi ;) Jak masz namiar to z góry dziękuję :)

Ja "wymodziłam" kolejną wersję mojej kuchni - zapraszam do krytykowania (ewentualnie chwalenia ;)) do mojego wątku (http://forum.muratordom.pl/showthread.php?172131-Kuchnia-wersja-16.01-16.04-dorad%C5%BAcie-prosz%C4%99!&p=5057469&viewfull=1#post5057469)

zachcianka
12-12-2011, 19:10
Radzę sprawdzić sposoby otwierania sie lodówki dwudrzwiowej. Czesto jest tak że musi być ona wysunięta w stosunku do szafek, lub lekko odsunieta od nich inaczej drzwi będą zawadzać. A pozatym bardzo ładna wizualizacja, powodzenia z kuchnią :)

Anulek2005
12-12-2011, 19:20
Z rozpędu odpowiedziałam tutaj na post nie do mnie - usunęłam wpis:)

Aantenka
12-12-2011, 22:55
hej hej :)
Pasowała by mi ;) Jak masz namiar to z góry dziękuję :)

Co fakt to fakt - pasowałaby, tylko wtedy chyba rząd zamiast czerwonych to białych szafek. A może za to czerwone hokery przy blacie :yes:
Też lubię czerwony :)

Anulek2005
12-12-2011, 23:24
Ten rządek "kolorowych" szafek to może być jakikolwiek - biały tez jak najbardziej wchodzi w grę. Czerwone hokery .... Nie brałam pod uwagę a całkiem dobry pomysł. Dzięki :)
A tapeta baaardzo mi wpadła w oko :) Ale ekstr@ się nie odzywa w tym temacie :( Obawiam się że to tapeta "z programu" jest :(

ekstr@
12-12-2011, 23:57
Radzę sprawdzić sposoby otwierania sie lodówki dwudrzwiowej. Czesto jest tak że musi być ona wysunięta w stosunku do szafek, lub lekko odsunieta od nich inaczej drzwi będą zawadzać. A pozatym bardzo ładna wizualizacja, powodzenia z kuchnią :)

lodowka bedzie bardziej wystawac - ma glebokosc 83cm; zawiasy sa tak skonstruowane, że nie wystają poza obrys - ale to cenna uwaga - dziękuję!

Anulek2005
13-12-2011, 00:00
jestem jestem

prosze - oto tapeta klik! (http://www.ornamentyka.pl/shop,show,1593)

a w programie jest tylko to, co samemu narysujesz - niestety :(

Pięknie dziękuję :)

ekstr@
13-12-2011, 00:01
informacyjnie: płytki będą beżowawe i matowe - kontynuacja z salonu,
zmianie ulegnie też kolor ścian na jodłę syberyjską + magnolia z kolekcji DULUXa;
(zdjęcia nie oddają odcieni koloru)

http://szmszk.superhost.pl/_viz/k001.jpg

http://szmszk.superhost.pl/_viz/k002.jpg

generalnie ma być cieplej, bo obawiam się, że w pochmurny dzień może być za sterylnie i "szpitalnie"; poza tym rozwiąże się problem połączenia płytek salonowych z kuchnią.

info dla niecierpliwych efektu finalnego: mam już wszystkie klocki - może przed świętami uda się złożyć całość

Aantenka
13-12-2011, 08:16
informacyjnie: płytki będą beżowawe i matowe - kontynuacja z salonu,
zmianie ulegnie też kolor ścian na jodłę syberyjską + magnolia z kolekcji DULUXa;
(zdjęcia nie oddają odcieni koloru)

http://szmszk.superhost.pl/_viz/k001.jpg

http://szmszk.superhost.pl/_viz/k002.jpg

generalnie ma być cieplej, bo obawiam się, że w pochmurny dzień może być za sterylnie i "szpitalnie"; poza tym rozwiąże się problem połączenia płytek salonowych z kuchnią.

info dla niecierpliwych efektu finalnego: mam już wszystkie klocki - może przed świętami uda się złożyć całość

Magnolia jest bardzo fajnym kolorem z cyklu "prawie nie widać a jednak nie biały". Bardzo ładnie rozświetliła mi pokój od strony północnej. Od strony południowej u znajomych wchodzi bardziej w odcień budyniu śmietankowego. BTW, pamiętam, że ktoś na forum w dziale Wnętrza wrzucał zdjęcia pomieszczeniami z magnolią i innymi kolorami duluxa.

Faktycznie Twoja skądinąd super wizualizacja, kolorów to chyba nie oddaje wiernie.... ;)

Ale ta jodła mnie zastanawia....Oczywiście zakładam, że jakąś próbeczkę zrobisz przed pomalowaniem całości, ale dla mnie jodła jest dość ciemna i nie wiem, czy w ten sposób docieplisz wnętrze tak jak planujesz. Sugeruję wzięcie od razu próbki czegoś jaśniejszego do sprawdzenia

julianna16
14-12-2011, 20:40
ekstr@
Bardzo jestem ciekawa efektu końcowego tych kolorów. Na wizualizacji wszystko zlewa się w brązo-beże. Na próbnikach wygląda to mniej więcej tak.
http://t1.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcTbgKR5BEcty_B51unFUkoLIJzFJZJVU fjRcKhP7mIsMAV_xsVk http://t3.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcRP24XB7xB9CwLT1S6zVe4rhP63Wk99u jUapdhJDpLDMATnNjYr

Z tego co napisała Aantenka, w rzeczywistości wyglądają jeszcze inaczej - oj czekamy, czekamy :).

ekstr@
15-12-2011, 20:19
na obrazku jodła, zmienione płytki na podłodze i część wiszących szafek - praca wre!
z roletą mały problem, bo to najszersza, jaka była a i tak jest za wąska :(

Aantenka
16-12-2011, 09:11
ekstr@ - całkiem nieźle Ci ta praca idzie.
Jodła fajnie wyszła i w sumie bardzo podobnie do tego co julianna16 wrzuciła jako próbnik.
Poczekaj aż będzą fronty - zobaczymy, czy w ogóle roletę jeszcze zauważysz. :)

ekstr@
16-12-2011, 14:00
jeszcze widać :)

julianna16
18-12-2011, 13:03
ekstr@
Idziesz jak burza :D - bravo!
Jodła jest ciekawym tłem dla jaśniejszych mebli :). Nie zlewa się i ładnie podkreśla :).

ekstr@
19-12-2011, 12:18
http://szmszk.superhost.pl/_viz/ZZZ4.jpg

jeszcze cokół; gniazdka weszły na styk ale już przed świętami nie będę ich przesuwać, bo nie chce robić bałaganu;

aksamitka
19-12-2011, 12:54
ekstr@ na jakiej wysokości od blatu sa górne szafki?

ekstr@
19-12-2011, 13:12
blat na 90cm, pozniej 50 cm przerwy i pierwsza szafka zaczyna się na 140 a druga na 180cm; szafki mają 40cm wysokosci.

julianna16
19-12-2011, 13:24
ekstr@
Jak już wyskoczysz z mojej wanny ;), to koniecznie wypróbuj swój sprzęt kuchenny, bo zgłodniałyśmy http://emoty.blox.pl/resource/hungry.gif, a kuchnia wygląda apetycznie :).

aksamitka
19-12-2011, 13:27
okap masz teleskopowy?

ekstr@
19-12-2011, 13:43
okap teleskopowy, calosc zabudowana w tej szafce nad nim - moim zdaniem ladnie się gubi;

brakuje cokolów - dzis moze uda się zalozyć;

w ogole to muszę zrobić zdjęcie w dzień, bo te wszystkie to nocne sa i nie oddaja prawdziwych kolorów

chociaz wykusz moge pokazać :) balaganem prosze sie nie sugerowac, podkladki na stole sa stare i tymczasowe

http://szmszk.superhost.pl/_viz/ZZZ5.jpg

aksamitka
20-12-2011, 11:45
sklecam wizu mojej kuchni w IKEA- jaka szafkę należy wybrac pod zmywarkę? widze tylko do zabudowy pralki....

Aantenka
20-12-2011, 12:00
Aksamitka - na pewno można wstawić szafkę do zmywarki 60 cm. Znajdziesz ją chyba w planerze w kategorii sprzęt do zabudowy. Tylko że wybierasz ze sprzętem IKEA, który sobie potem usuwasz.
Natomiast z tego co pamiętam, nie ma w Ikea szafek na zmywarki 45cm.

aksamitka
20-12-2011, 12:14
no wlasnie widze tylko: na piekarnik, pod pralke, pod lodowke, na plyte grzewcza+2 szuflady wiec wydaje mi sie ze ten front od pralki jest takze do zmywarki?

Aantenka
20-12-2011, 12:38
jestem confused, że nie ma tej zmywarki :confused: Aż chyba sprawdzę wieczorkiem.
W tej chwili więcej nie podpowiem, może się ktoś inny odezwie.
Możesz też wejść na wątek z kuchniami Ikea, może tam coś znajdziesz. A jak potrzebujesz tylko poglądowo ale szybko, to wstaw sobie 60cm cargo. jakieś

aksamitka
20-12-2011, 12:56
Aantenka, tak robie poglądowo ( chce zobaczyc jaki mniej wiecej koszt szafek) , wiec wstawiłam pralke

Aantenka
20-12-2011, 14:48
Ok, pamiętaj tylko, żeby odkliknąć sprzęty Ikea, których nie chcesz kupować - dla poglądu na wygląd kuchni ładniej je mieć, ale się potem człowiem może zdziwić co taka droga ta kuchnia :)

aksamitka
20-12-2011, 14:59
tak, wiem, wiem :)

aksamitka
20-12-2011, 15:05
zastanawiam się czy 1 rząd poziomych szafek wystarcza:

90952

Aantenka
20-12-2011, 17:41
zastanawiam się czy 1 rząd poziomych szafek wystarcza:

90952

Optycznie dla mnie jak najbardziej wystarcza (na całości jak myśle, bo na wizce jest jakiś taki urwany). Pojemnościowo jeśli jest na najpotrzebniejsze rzeczy to też :)

julianna16
20-12-2011, 17:47
zastanawiam się czy 1 rząd poziomych szafek wystarcza:

90952
Aksamitko
Wrzuć też proszę wizu drugiej strony - dla pełnego oglądu. W pierwszym momencie Twoja kuchnia wydała mi się znajoma - już kiedyś do Ciebie zaglądałam :). Moim subiektywnym zdaniem jeden rząd wystarczy :). Wizualnie wygląda lekko. Jak rozumiem chodzi Ci o pytanie jak to wygląda, bo czy wystarczy na pomieszczenie naczyń, to pytanie tylko do Ciebie samej :).

aksamitka
20-12-2011, 18:11
tak sie zastanawiam, chce żeby było lekko, a przecież jak sie okaże ze 1 rzad za malo to zawsze domówię jeszcze szafki, celowo jest nie na calej długości

90983

taki rzut czy jakiś inny?

czy taki układ bedzie dobry?: 80 szuflady, 60 zlew, 60 zmywarka, 60 kuchenka- patrzac od wejscia ( wysokiej zabudowy)

julianna16
20-12-2011, 18:40
Otóż to - szafki zawsze możesz dokupić :). Nawet gdyby miały być w zupełnie innym kolorze.
Chodziło mi o rzut wysokiej zabudowy po drugiej stronie :).
A mogłabyś zrobić wersję z szafkami od samej ściany z drzwiami i pokazać dla porównania? (czyli zamiast 3, 4 górne szafki w jednym rzędzie)

aksamitka
20-12-2011, 18:54
909989099991000

julianna16
20-12-2011, 20:01
A jest jakaś konkretna przyczyna dlaczego chcesz tylko 3? Masz tam przy ścianie zaplanowane coś ekstra? (np. dekor?) Czy chodzi Ci o optyczne skrócenie powstającego korytarza?
Mnie najbardziej podoba się układ 4 pojedynczych szafek, ale 3 też dobrze się prezentują.
Zastanawiam się nad tym piekarnikiem przy ścianie. Czy będzie wygodnie z niego korzystać? Może któraś z Forumowiczek ma tak zainstalowany piekarnik i może napisać czy ściana nie przeszkadza?

aksamitka
20-12-2011, 20:10
kuchnia dość długa, chodzi o optyczne skrócenie, myślę ze piekarnik nie będzie przeszkadzał przy ścianie, zależy mi aby nie był koło lodówki, mysle ze jak odsunie sie od sciany 5cm bedzie ok

ewentualnie 3 szafki 92cm
91008
http://forum.muratordom.pl/[IMG]http://i40.tinypic.com/18og7n.jpghttp://pl.tinypic.com/m/f50jd2/3

julianna16
20-12-2011, 21:00
ok - rozumiem :).
Te 3 większe też wyglądają dobrze. Na pewno lepiej niż podwójne.
Spróbuj sobie zrobić rzuty ściany na wprost (trzeba będzie usunąć zabudowę ze słupkami). Wtedy porównaj te układy z 3-ma mniejszymi i większymi szafkami. Jak to będzie się ogólnie komponowało z szafkami dolnymi.
Mnie podobała się jeszcze wersja z okapem samodzielnym, ale nie chcę Ci mieszać jeśli już zdecydowałaś się na taki chowany w szafce :).

aksamitka
20-12-2011, 21:34
ok, popróbuję, a okap zwykły no nie wiem- chciałabym powiesić szafki jak najniżej :)

Aantenka
20-12-2011, 23:44
To ja wizualnie poprę trzy większe (choć moj faworyt to rządek rownoległych pojedynczych), ale nie wiem czy nie lepiej przy okapie podszafkowym jednak nie zrobić tych mniejszych - łatwiej jest sensownie rozplanować powierzchnię. Przy 90 cm część zajmie ci okap, a resztę przedmiotów trzeba jakoś wokół niego porozstawiać. No ale to kwestia również wygody otwierania.
Wizualnie nie do końca widzi mi się przyznam szczerze różnica długości zabudowy górnej i dolnej - wole jednak symetrię. Przy zabudowie równoległej na prostokącie zawsze jest niebezpieczeństwo tunelu i w Twoim układzie kuchni aksamitka pewnie tak czy siak przyda się jakieś zagranie kolorami na ścianach, żeby os kuchni skrócić.
Jeśli natomiast Tobie podoba się krótsza zabudowa górna niż dolna, to pozostające miejsce po prostu można zagospodarować jakąś dekoracyjną półką np. na książki, albo zegarem dostosowanym do stylistyki kuchni albo wiszącym zestawem przypraw albo niczym ;) jeśli taką masz fantazję :)
No i prawda że szafki np. Ikea można prawie zawsze dokupić (chyba że zrobią głupi dowcip i wycofają kolekcję... co niestety się czasami zdarza.)

aksamitka
21-12-2011, 07:40
jesli gdzieś znajdziecie zdjecie z 1 rządkiem to bede wdzięczna :)

Aantenka
21-12-2011, 08:44
jesli gdzieś znajdziecie zdjecie z 1 rządkiem to bede wdzięczna :)

To chyba ja coś namieszałam... W Twoim dzienniku było kilka wizualizacji i wydawało mi się, że jedna z nich przedstawia jeden rządek szafek poziomych o takiej samej długości jak szafki dolne. Ale najwyraźniej uległam jakiemuś złudzeniu optycznemu w odniesieniu do projektu bez okapu, który też ma krótsze szafki.

A propos efektu tunelu - myślę, że bardziej niż szafki zadecyduje zagospodarowanie na końcu, czyli stół, okno oraz kolory ścian w kuchni.

aksamitka
21-12-2011, 09:10
Aantenka, wersje były rożne, zastanawiam się jeszcze nad 3-4 szafkami w kształcie kwadrata tak jak pokazywałam na wizu w moim watku, szukam po necie zdjec z 1 rzadkiem szafek zeby zobaczyć jak to wygląda, ale tak naprawdę to dopiero po zamontowaniu kuchni okaze sie czy to dobry pomysł czy nie

Aantenka
21-12-2011, 09:22
...., ale tak naprawdę to dopiero po zamontowaniu kuchni okaze sie czy to dobry pomysł czy nie

Co racja to racja.... Wizualizacja może jednak trochę przekłamywać... Jak się wstawi meble wrażenie optyczne może być inne. Cóż, ciekawa jestem Twoich ostatecznych decyzji no i wkonania. Ja mam mały aneks kuchenny Ikea - jedno wiem - kocham Ikeowskie szuflady głębokie. Do trzymania naczyń ich nie używam, mam górne szafki, ale zapasy i garnki w tych szufladach to dla mnie nowa jakość pracy w kuchni :)
BTW - też mi się wydaje, że piekarnik 5 cm od ściany będzie ok w użytkowaniu. Mając od wyboru ustawienie go przy ścianie lub przy lodówce to wybrałabym ścianę. A zawsze jeszcze potem można pokombinować czy wózkowy, czy otwierany na bok czy prowadnice i dodatkowo go spersonalizować.

aksamitka
21-12-2011, 09:47
jeszcze z okapem wiszącym:

91056

czy okap na wys 60cm jest ok? szafki chcialabym powiesić na 50-55cm

julianna16
22-12-2011, 22:52
jeszcze z okapem wiszącym:

91056

czy okap na wys 60cm jest ok? szafki chcialabym powiesić na 50-55cm

Z wymiarami nie pomogę :(. Zapytaj może w wątku o gotowych kuchniach. Dziewczyny zmierzą u siebie i na pewno Ci pomogą. Wysokość powinnaś dopasować przede wszystkim do siebie, jeśli to Ty najczęściej korzystasz z kuchni (u nas pięknie realizujemy zasadę równouprawnienia w zaglądaniu do garnków ;), więc blisko 20 cm różnicy wzrostu kompensuję korzystaniem z drabinki przy sięganiu do najwyższych półek).
Przeglądając dzisiaj FM trafiłam na kilka kuchni, które skojarzyły mi się z Twoją wizją. Prawdopodobnie też je widziałaś, ale wkleję je obok siebie - może Ci pomogą :).
Tu pomysł na zagospodarowanie miejsca bez szafki - po prostu półki (jeśli nie straszne Ci przecieranie kurzu).
Masz tu też opcję z półkami w kwadrat, czyli ani poprzeczne, ani podłużne ;).
http://img3.imageshack.us/img3/1652/gmaria172large.jpg
Tu kuchnia z asymetryczną górą. Muszę przyznać, że wygląda to ładnie i elegancko bez strojnych dekoracji. Szafka kryje prawdopodobnie okap.
http://img196.imageshack.us/img196/7597/contemporarykitchenwith.jpg
Ta kuchnia mnie zaskoczyła in plus. Należy do kaury. Mimo, iż nie jestem zwolenniczką podwójnej górnej zabudowy, to pomysł zabudowania pod sam sufit, a do tego cieniowanie półek bardzo mi się spodobał.
http://lh3.ggpht.com/_22HWvtH4gXg/Sgx2xW9ZHhI/AAAAAAAACCY/x6kkN6QGKow/s512/_MG_2643.JPG
Tutaj kuchnia z jednym rzędem i oryginalnym okapem :). Kończą się na tej samej wysokości.
http://fotoforum.gazeta.pl/photo/5/gh/gi/pfcb/k0y0BSxnQB0QB3LwlB.jpg
Przykład kuchni z podwójnymi szafkami. Jak dla mnie troszkę za masywne uchwyty.
http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=73975&d=1315545292

A tu trzy inspiracje kuchni, gdzie właściciele z "tunelu" zrobili atut, bo mam wrażenie, że ich celem było właśnie podkreślenie tego faktu.
http://i272.photobucket.com/albums/jj175/godamreborn/bulthaup-b1-kitchen-appliances.jpg http://t2.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcSiwf3gvTbRwbWZytO8TgLGSIWc-po56UX-Lj22XgSK9-kI8VLLcwhttp://img225.imageshack.us/img225/5268/cyu0gl36zfi70nq8px.jpg

aksamitka
22-12-2011, 23:05
julianna dziekuje :)

świetne te kuchnie

Aantenka
23-12-2011, 08:56
Tutaj kuchnia z jednym rzędem i oryginalnym okapem :). Kończą się na tej samej wysokości.
http://fotoforum.gazeta.pl/photo/5/gh/gi/pfcb/k0y0BSxnQB0QB3LwlB.jpg


Julianno niezrównana ;) trafne wybory.
Mnie pasuje powyższa opcja chyba najbardziej - na postawie wrażenia jakie robi wizualizacja aksamitki

aksamitka
23-12-2011, 09:04
tez mi sie ta kuchnia podoba, tylko okap inny i bedzie super :)

julianna16
23-12-2011, 16:12
julianna dziekuje :)

świetne te kuchnie
Nie ma za co :)
Czasem jest tak, że coś przegląda się kilka razy i dopiero za którymś razem zaczyna się na to faktycznie "patrzeć" i "czuć". Z pewnością wiecie co mam na myśli :).
Pozdrawiam Was serdecznie i świątecznie :)

ikosza
29-12-2011, 18:38
cześć jaką kuchnię doradzilibyście
kuchnia z aneksem
układ mebli powinien być w ]
na podłodze są jasne ( beż/ecru) kafle 60x60 NIE W KARO
lubię prostotę i funkcjonalność, drewno i ciemne kolory odpadają

z góry dziękuję i pozdrawiam

Elfir
29-12-2011, 18:59
cześć jaką kuchnię doradzilibyście


białą?

Twoje zapytanie jest trochę bez sensu. W jakim sensie "jaką"? - kolor? styl? producent?

julianna16
29-12-2011, 19:42
cześć jaką kuchnię doradzilibyście

Zadanie z kategorii trudnych, żeby nie powiedzieć niemożliwych ;). Przejrzyj forum. Znajdziesz tu baaardzo dużo inspiracji, wówczas będziesz miała przynajmniej ogólną wizję tego czego chcesz/ potrzebujesz, a pytanie będziesz mogła doprecyzować :).

julianna16
29-12-2011, 21:56
Wracam do wątku z moją wizualizacją kuchni i prośbą o wsparcie cenną sugestią :). Z góry przepraszam, bo będzie to opasły post ;).

Kuchnia biała, połysk, bez widocznych uchwytów, drewniany blat. Wizualizacja robiona w planerze Ikea, ale nie zdecydowałam jeszcze gdzie kupię meble :). Chodzi o ogólny zamysł.
Barek przy hokerach chciałabym nie na metalowych stopkach, a w kształcie L - od ściany do podłogi (za słupkiem).
Dla lepszego oglądu i orientacji zrobiłam wizualizację kuchni z wszystkimi miejscami, z którymi się łączy - czyli korytarz ze schodami, salon z jadalnią.
Dla przypomnienia - między kuchnią a korytarzem oraz korytarzem, a częścią jadalnianą stoją dumnie dwa betonowe słupy :). Kuchnia ma niespełna 10 m2, obok kuchni jest spiżarnia (ok. 4 m2). Słupów ani ścian nie da się przestawić.

1. Rzut całości
http://images40.fotosik.pl/1277/d410cef352c3ebf2.jpg

2. Widok od strony jadalni
http://images40.fotosik.pl/1277/76780fdf3f7044e2gen.jpg

3. Ten sam widok bliżej
http://images50.fotosik.pl/1296/e9f75ac620ecfbf4gen.jpg

4. Widok od strony kuchni na jadalnię
http://images41.fotosik.pl/1232/768ad9f9a67ac4fcgen.jpg

5. Ściana zachodnia - tu mam wątpliwości, bo chciałabym ten kawałek ściany z cegły i nie wiem czy nie lepiej wyglądałyby otwarte 2-3 półki? Tylko ten kurz... W wysokiej zabudowie lodówka, piekarnik, mikrofalówka (myślę też o takim 2 w 1) i cargo na produkty.
http://images46.fotosik.pl/1243/2ae03c2cffe5bae2gen.jpg

6. Ściana północna - zlew, zmywarka, kosz z segregacją.
http://images46.fotosik.pl/1243/3a35ef2a91d233c3gen.jpg

7. Ściana wschodnia - płyta ceramiczna, okap (oraz piekarnik i mikrow.) chciałabym w kolorze białym (górne szafki poprzeczne są też białe, ale wyszły szare :()
http://images47.fotosik.pl/1286/17d99220a219ce7dgen.jpg

8. Kilka rzutów reszty ;). Niestety umeblowane na tyle, na ile się da ;). Schody są betonowe (dół zrobiłam na wizualizacji z cegły, by go "wtopić" w ścianę - czyli schody wyglądają mniej więcej jak biała górna ich część - oczywiście są równe ;)). W miejscu gdzie wchodzi się do jadani, po obu stronach słupa jest spokojnie wysoko i osoba o wzroście ponad 1.90 może przejść swobodnie - schody nie przeszkadzają. Tej ściany w salonie z cegły na razie nie ma wcale, ale taką planuję (jeśli macie lepszy pomysł, to jestem otwarta :)).
http://images46.fotosik.pl/1243/bf0d91101c7e1bdcgen.jpg http://images43.fotosik.pl/1286/48604cc537268cf7gen.jpg http://images45.fotosik.pl/1288/10d7cf33e9decc44gen.jpg http://images50.fotosik.pl/1296/8847504ad057f2cegen.jpg
Między planowaną ścianą z cegły, a tą która już stoi (szara) planuję szybę by doświetlić nieco korytarz i początek schodów naturalnym światłem - stąd "dziura" ;).
Salon ogólnie do olbrzymich nie należy, bo ma wraz z jadalnią ok. 30 m2. Na środku jak widać kominek (jest dwustronny z tarasem zewnętrznym). Wokół komina będzie szklany sufit doświetlający salon z pokoi na I piętrze, gdzie okna są osadzone symetrycznie w stosunku do dolnych (w zamian dużych okien z marzeń ;)).
http://images46.fotosik.pl/1243/3cb93a36c70936c3gen.jpg

I co myślicie? Nada się? Co zmienić? Na co zwrócić uwagę? Będę bardzo wdzięczna za każdą opinię :)

87anam87
29-12-2011, 22:36
masz baaaaardzo podobna kuchnie do mojej, ustawienie sprzętu planuje po tych samych stronach co ty, tylko u mnie ściana pod oknem wygląda na dłuższą, moja ma 3,5m nie wiem jak jest u Ciebie.
moim zdaniem na tej ścianie gdzie jest cegła coś nie pasuje. ja bym chyba zrezygnowała z cegły.
no ale ok chodzi mi przede wszystkim o barek, moim zdaniem jest on nie potrzebny, bez niego będzie dużo luźniej, u mnie w projekcie tez jest przewidziany barek ale widziałam moją kuchnię z barkiem i bez i ta bez jest 100 razy ładniejsza jak chcesz to mogę ci przesłać zdjęcia na priv to sobie zobaczysz różnice.
nie ma sensu wstawiać pewnych rzeczy na siłę, gdy one tam nie pasują

ave!
29-12-2011, 22:46
wrrr. cos przycisnęłam i tyle pisania ... więc w skrócie:
mam podobny układ kuchni. Nie mam barku - a ta ławeczka musi być?
pomyśl, co zrobisz w rogach tejże, czy szafki do nurkowania, c\zy jakieś kornery - trzeba na to mieć miejsce.
ściana z wysoką zabudową - ja zlikwidowałabym jeden słupek, bo róg będzie niewygodny - ściana z cegły sliczna i nie ma co jej zasłaniać zabudową - masz chyba spiżarkę więc po co Ci takie... zabudowy.
U mnie najważniejsze sprawy - wyszły juz przy samym projekcie - zależało mi na funkconalnej dolnej zabudowie.

sheenaz
29-12-2011, 23:26
julianna,
A nie da sie zamienić miejscami mebli?
Chodzi o to, żeby wysoko zabudowa była po przeciwnej stronie.
Mi nie podoba sie, że tam gdzie wysokie szafki jest wrażenie upchania na siłę, może to przez to , że przesłaniaja okno..

Generalnie ja bym zrobiła coś w stylu jak na przeróbce nizej:

julianna16
30-12-2011, 00:01
Pięknie dziękuję za pierwsze głosy :)

masz baaaaardzo podobna kuchnie do mojej, ustawienie sprzętu planuje po tych samych stronach co ty, tylko u mnie ściana pod oknem wygląda na dłuższą, moja ma 3,5m nie wiem jak jest u Ciebie.
Moja ma tylko niecałe 3 m (bez 2-3 cm -nie wiem jak wyjdą tynki)


moim zdaniem na tej ścianie gdzie jest cegła coś nie pasuje. ja bym chyba zrezygnowała z cegły.
Chciałam nawiązać do tej ściany z cegły w salonie, ale to jeszcze to przemyślenia. Muszę jednak przyznać (również przed samą sobą bo wcześniej było inaczej), że cegła coraz bardziej mi się podoba. Im więcej inspiracji widzę tym bardziej :).

no ale ok chodzi mi przede wszystkim o barek, moim zdaniem jest on nie potrzebny, bez niego będzie dużo luźniej, u mnie w projekcie tez jest przewidziany barek ale widziałam moją kuchnię z barkiem i bez i ta bez jest 100 razy ładniejsza jak chcesz to mogę ci przesłać zdjęcia na priv to sobie zobaczysz różnice.
nie ma sensu wstawiać pewnych rzeczy na siłę, gdy one tam nie pasują
Bardzo chętnie zobaczę Twoje zdjęcia :D. Zaraz prześlę mój adres.


wrrr. cos przycisnęłam i tyle pisania ... więc w skrócie:
mam podobny układ kuchni. Nie mam barku - a ta ławeczka musi być?
Nie musi :). Ale to takie sympatyczne miejsce na szybkie śniadanko i małą pogawędkę z osobą, która jest w kuchni (kuchnię jednak dzieli korytarz od jadalni). Przemyślę to jeszcze. Może zdjęcia 87anam87 mi tu pomogą zdecydować :).


pomyśl, co zrobisz w rogach tejże, czy szafki do nurkowania, c\zy jakieś kornery - trzeba na to mieć miejsce.
I tu mnie masz, bo nie lubię narożników i najchętniej wcale bym ich nie robiła. Miałam też wersję z równoległą zabudową i samymi szufladami na dole (nie licząc zmywarki), ale tam troszkę mało blatów zostaje - ok. 40 cm między zlewem a płytą (chciałabym zlew 1,5 komory z ociekaczem). http://images46.fotosik.pl/1244/26341af2953472f7gen.jpg
By zrobić więcej miejsca przy płycie barek musiałby raczej zniknąć. Tylko wtedy ten słup na środku tak dziwnie będzie stał i przeszkadzał ;). Teraz nieco kryje się w tym narożniku z barkiem (tu nie byłoby problemu z dostępem, bo myślałam o szufladach od strony jadalni).
http://images45.fotosik.pl/1288/aa1eb70d02a46e02gen.jpg



ściana z wysoką zabudową - ja zlikwidowałabym jeden słupek, bo róg będzie niewygodny - ściana z cegły sliczna i nie ma co jej zasłaniać zabudową - masz chyba spiżarkę więc po co Ci takie... zabudowy.
Spiżarka jest, ale myślałam o niej bardziej na zapasy, miksery, roboty, blachy, parowary i inne duże gary ;). Tu byłyby takie bardziej podręczne produkty. Można zrobić z pewnością węższy - popróbuję :).

Sheenaz - bardzo dziękuję za zaangażowanie manualne :). Wrzuciłam to w program :). Po tej stronie okna jest ok. 58 cm (mogłoby być odrobinkę więcej echh...), ale z kolei jest więcej miejsca od ściany do słupa :(, co oznacza bardziej swobodne przejście i korzystanie z wysokiej zabudowy (150 cm, a po drugiej 123 + między tym słup 27 cm). Szkoda, bo podoba mi się ta strona z cegłą i barkiem. Muszę tu jeszcze pomyśleć.
http://images41.fotosik.pl/1232/3b2bc9c804b33c9fgen.jpg

Aaa... Sheenaz - właśnie zajrzałam do Ciebie i zorientowałam się, że dzięki Wam mam pomysł na elewację, o której myślałam, że muszę już zapomnieć :D. Te panele spadły mi z niebaaaaa :). DZIĘKUJĘ :)

Aantenka
30-12-2011, 09:52
julianna16 - chyba ta kuchnia spać Ci nie daje i jak nie śpisz to nowe wizualizacje robisz :) :)

Ale odnosząc się do Twoich wypowiedzi, z zaproponowanych mnie podoba się opcja: http://images50.fotosik.pl/1296/e9f75ac620ecfbf4gen.jpg czyli kuchnia - mostek kapitański :) Twojego autorstwa.

Biorąc pod uwage Twoje oczekiwania (omówione również we wcześniejszych postach) i warunki techniczne, to możliwości kombinowania są ograniczone.
Ze względu na słup jestem zwolennikiem zabudowy G z barkiem/szafką w krótszej części bo słup staje się integralną częścią zabudowy. A co powiedziały Ci zdjęcia od 87anam87

Narozniki niestety zawsze są problematyczne, ale widziałam jak się sprawdza zabudowa narożna magic corner tego typu http://www.peka.pl/peka_03_szafki_narozne_01_magic_corner.php u koleżanki i wierz mi, że z taki wyposażeniem narożniki przestają być groźne. Zwłaszcza, jeśli masz wysoką zabudowę i spiżarkę i nie musisz non stop z tych cornerów korzystać. Warunek, niestety, po pierwze odpowiednie fundusze a po drugie umiejętności negocjacyjne (mąż może nie rozumieć potrzeby posiadania takiego sprzętu :) ) Ja poległam na pierwszym i mam opcję narożną nurkującą... :bash:

Trochę w wizualizacji tak jak sugeruje 87anam87 nie widzi mi się ten ceglasty kawałek ściany. Faktycznie w proponowanej przez Sheenaz wersji przestawionej ładnie się ta cegła komponuje, ale w opcji Twojej - niekoniecznie. Cóż, a może z fantazją ułańską "pocegłować" całą ścianę z oknem? A może ten słup zrobić ceglasty??. Albo po prostu jakąś magiczną i ładną płytkę lub podklejone szkło i wtedy ceglastą warstwę ochronną nad płytą? BTW - mnie cegła nie do końca też w ogóle pasuje do planowanej przez Ciebie raczej nowoczesnej kuchni. Ale podejrzewam, że znalazłaś jakieś zdjęcia, które Ci ten pomysł podsunęły, więc nad zasadnością mixu gładkie białe fronty plus cegiełka nie będę dyskutować, bo się za mało znam :)

Czy trzy czy dwa słupki to już powinna zadecydować funkcjonalność. Jeśli mury stoją to metoda ze sznureczkami lub kartonami powinna pomóc zorientować się, czy będzie Ci wygodnie czy nie. Jeśli od słupa jest 150 cm to przy szafce 60 cm zostaje przejście 90cm. Cóż, tyle ile dzwi w standardowym mieszkaniu, więc zdroworozsądkowo nie powinno być problemu z przechodzeniem z różnymi garnkami itd (zwłaszcza, że możesz jeszcze wystawiać je przez barek i odbierać stamtąd. Większa liczba gości na Twój mostek kapitański będzie już musiała wchodzić sznureczkiem... Więc the choice is yours :)

Jeśli chcesz się jeszcze natomiast powizualizować, to możęsz jeszcze sprawdzić sobie jeszcze dwie opcje:
a) zabudowa kuchni w takim jak teraz układzie, ale bez słupków (z górnymi szafkami tylko) -> wtedy znika kwestia przysłoniętego okna oraz masz miejsce na ceglastą ścianę nad blatem roboczym :)

b) (wybacz Julianno16, ale już nie pamiętam czy nie było takiej propozycji)- zabudowa wygryzione G, tzn. zabudowę z piekarnikiem i mikrofalówką przesuwamy pod okno ale na prawą stronę od okna . Na tej ścianie mamy teraz tylko jeden słupek (piekarnik podwieszany jest ;)), zostawiamy na tej stronie płytę i barek (zmniejsza Ci się ilość blatu po lewej stronie płyty, dlatego musi być powierzchnia do pracy po prawej). Na ścianie po lewej od okna ustawiamy szafki dolne i tutaj wędruje też zlew. Jeśli pasuje, to nad zlewem może być pas cegiełkowy.

To tyle. Na razie :)

julianna16
30-12-2011, 12:59
julianna16 - chyba ta kuchnia spać Ci nie daje i jak nie śpisz to nowe wizualizacje robisz :) :)
Oj, nie tylko kuchnia spędza mi sen z oczu ;).
Cieszę się, że zajrzałaś i napisałaś - dziękuję :).


Biorąc pod uwage Twoje oczekiwania (omówione również we wcześniejszych postach) i warunki techniczne, to możliwości kombinowania są ograniczone.
Ze względu na słup jestem zwolennikiem zabudowy G z barkiem/szafką w krótszej części bo słup staje się integralną częścią zabudowy. A co powiedziały Ci zdjęcia od 87anam87
Ja też tym sposobem chciałam nieco "wtopić" w zabudowę słup, bo niewiele można już z nim zrobić. Zdjęcia 87anam87 obrazują bardziej zabudowany barek - taką ściankę. Mój mostek kapitański ;) wyglądałby mniej więcej tak (usunęłam nóżki i zrobiłam L od ściany do podłogi za słupem).
http://images40.fotosik.pl/1277/2472dfbabac525begen.jpg
http://images40.fotosik.pl/1277/1f8f87d1250c5720gen.jpg

Narozniki niestety zawsze są problematyczne, ale widziałam jak się sprawdza zabudowa narożna magic corner (...) Warunek, niestety, po pierwze odpowiednie fundusze a po drugie umiejętności negocjacyjne (mąż może nie rozumieć potrzeby posiadania takiego sprzętu :) ) Ja poległam na pierwszym i mam opcję narożną nurkującą... :bash:
W takim razie wniosek - masz fajnego Męża :D.
Bardzo uczynne ;) rozwiązanie, tylko cena :(. Jeśli nawet się skusimy, to na pewno nie na dwa magiczne narożniki.

Trochę w wizualizacji tak jak sugeruje 87anam87 nie widzi mi się ten ceglasty kawałek ściany. Faktycznie w proponowanej przez Sheenaz wersji przestawionej ładnie się ta cegła komponuje, ale w opcji Twojej - niekoniecznie. Cóż, a może z fantazją ułańską "pocegłować" całą ścianę z oknem? A może ten słup zrobić ceglasty??
Cała ściana z oknem w cegle do przemyślenia :). Słup raczej nie, bo jak pamiętasz chciałabym go pomalować farbą z drobinkami metalu i uczynić z niego miejsce na rodzinne czułości :). Jestem jednak otwarta na pomysły, więc proszę – jest i słup w cegle :).
http://images46.fotosik.pl/1244/24985bb54a9fe494gen.jpg
http://images38.fotosik.pl/1276/8bcc6c40a5e1f241gen.jpg

Może doprecyzuję mój zamysł - ściana w cegle w kuchni miałaby być tylko małym nawiązaniem do ściany ceglanej w salonie. Nie zależy mi szczególnie na jej eksponowaniu. To ściana w salonie ma dominować i dlatego poczyniłam wizualizację całości by było łatwiej to sobie wyobrazić :).
Hmm... A z samymi półkami wygląda lepiej?
http://images49.fotosik.pl/1240/a9b8eb1e474db6bbgen.jpg


Albo po prostu jakąś magiczną i ładną płytkę lub podklejone szkło i wtedy ceglastą warstwę ochronną nad płytą?
Dobrze zrozumiałam, że nad płytą najpierw pasek szkła, a potem pasek cegły?

BTW - mnie cegła nie do końca też w ogóle pasuje do planowanej przez Ciebie raczej nowoczesnej kuchni. Ale podejrzewam, że znalazłaś jakieś zdjęcia, które Ci ten pomysł podsunęły, więc nad zasadnością mixu gładkie białe fronty plus cegiełka nie będę dyskutować, bo się za mało znam :)
;) Temat tego co pasuje do nowoczesnej kuchni był właśnie omawiany w wątku kuchennym. Obyśmy nie wywołały wilka z lasu ;).
Nie znalazłam Aniu żadnego konkretnego zdjęcia, które chwyciłoby mnie za serce i zdeterminowało mój plan urządzenia kuchni ścianki z cegły :). Jak wspomniałam, cegła w kuchni miałaby się pojawić w dążeniu do spójności otwartej przestrzeni. Tak naprawdę dopiero teraz poszukałam, i znalazłam kilka realizacji, gdzie nowoczesne kuchnie cieszą się sympatycznym towarzystwem cegły.

http://t1.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcTNRDdefRVZNs6aYIt0IBs6lKfR2R9wV eT5yejoLW4fMIAWYBtOdAhttp://t1.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcQfgGx9FwTkVvta8DEvEUTTknkEcYtIz 7gM446tryccozC6e_U07Ahttp://t0.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcTrqMuiuL-UPxTwVdyVAbFGep2B4yIeyLBtmvQFMU_1lsxtSzUGhttp://t2.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcQcLHX6l7YfRHQa7FDr183NF5As-gksncQU_RJ7oRtkluZKXr-ahttp://t3.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcQTz71HnqePtt3O-kWyICW6SChq-mUko96ZTHu2qqO-C6zGuu3Shttp://interiordesignestyle.com/wp-content/uploads/2011/11/Application-Expose-Brick-Walls-at-Home-kitchen-homea.jpghttp://farm3.static.flickr.com/2633/4145860046_412a68d385.jpghttp://furniture.trendzona.com/wp-content/uploads/2011/12/Brick-decoration-in-kitchen1.jpghttp://www.kitchenclarity.com/wp-content/uploads/2011/04/killingyourdarlings-blogg-se-580x428.jpg
Źródła wszystkich zdjęć można odnaleźć po kliknięciu kopiuj adres obrazka.

Czy trzy czy dwa słupki to już powinna zadecydować funkcjonalność. Jeśli mury stoją to metoda ze sznureczkami lub kartonami powinna pomóc zorientować się, czy będzie Ci wygodnie czy nie. Jeśli od słupa jest 150 cm to przy szafce 60 cm zostaje przejście 90cm. Cóż, tyle ile dzwi w standardowym mieszkaniu, więc zdroworozsądkowo nie powinno być problemu z przechodzeniem z różnymi garnkami itd (zwłaszcza, że możesz jeszcze wystawiać je przez barek i odbierać stamtąd.
Wątpliwości dotyczyły drugiej strony, gdzie jest tylko 120 cm, a słupek miał zniknąć by był lepszy dostęp do blatu i by pokazać więcej ściany w cegle :).

Większa liczba gości na Twój mostek kapitański będzie już musiała wchodzić sznureczkiem... Więc the choice is yours :)
Gości będę przyjmować z należnymi honorami w jadalni :).

Jeśli chcesz się jeszcze natomiast powizualizować, to możęsz jeszcze sprawdzić sobie jeszcze dwie opcje:
O tak :). Liczyłam na Twoje pomysły :)

a) zabudowa kuchni w takim jak teraz układzie, ale bez słupków (z górnymi szafkami tylko) -> wtedy znika kwestia przysłoniętego okna oraz masz miejsce na ceglastą ścianę nad blatem roboczym :)
Aniu, rozumiem, że piekarnik wtedy pod płytę, a co z lodówką?

b) zabudowa wygryzione G, tzn. zabudowę z piekarnikiem i mikrofalówką przesuwamy pod okno ale na prawą stronę od okna . Na tej ścianie mamy teraz tylko jeden słupek (piekarnik podwieszany jest ;)), zostawiamy na tej stronie płytę i barek (zmniejsza Ci się ilość blatu po lewej stronie płyty, dlatego musi być powierzchnia do pracy po prawej). Na ścianie po lewej od okna ustawiamy szafki dolne i tutaj wędruje też zlew. Jeśli pasuje, to nad zlewem może być pas cegiełkowy.
Jeśli dobrze zrozumiałam, to wygląda to teraz tak :), ale znowu nie mam lodówki :(.
http://images37.fotosik.pl/1249/6540dd02bf7dd799gen.jpg

Aantenka
30-12-2011, 14:39
Mój mostek kapitański ;) wyglądałby mniej więcej tak (usunęłam nóżki i zrobiłam L od ściany do podłogi za słupem).
http://images40.fotosik.pl/1277/2472dfbabac525begen.jpg
Jak dla mnie mostek cool.


W takim razie wniosek - masz fajnego Męża :D. :)


Może doprecyzuję mój zamysł - ściana w cegle w kuchni miałaby być tylko małym nawiązaniem do ściany ceglanej w salonie. Nie zależy mi szczególnie na jej eksponowaniu. To ściana w salonie ma dominować i dlatego poczyniłam wizualizację całości by było łatwiej to sobie wyobrazić :).
Hmm... A z samymi półkami wygląda lepiej?
http://images49.fotosik.pl/1240/a9b8eb1e474db6bbgen.jpg

Jak dla mnie lepiej.


Dobrze zrozumiałam, że nad płytą najpierw pasek szkła, a potem pasek cegły?

Chodziło mi o to, że wzór cegłowy za szybą, żeby to się dało jakoś jescze sprzątać... Tylko nie wiem,na ile to jest realizowalne.


Temat tego co pasuje do nowoczesnej kuchni był właśnie omawiany w wątku kuchennym. Obyśmy nie wywołały wilka z lasu ;).
Aż zajrzałam... No i chyba nie moje klimaty.... Jestem w opcji grzecznego wyrażania własnego zdania i oszczędzania krytyki autorom wystawianych kuchni. Sama ładnie napisałaś, że dzielą się kawałkiem swojego życia i nie widzę potrzeby dosadnego wyrażania negatywnego zdania. Po co ludzi zrażać i deprymować wytykaniem rzeczy które zdaniem innej osoby nie pasują albo się nie podobają, skoro kuchnia już i tak istnieje i niewiele można zrobić. Każdy powinien sobie obejrzeć i zdecydować - czy dana kuchnia to jego działka czy nie i ewentualnie się wypowiedzieć (niekoniecznie zachywać). W końcu chodzi o szukanie inspiracji w oparciu o "zywy" material a nie katalogi. I jeśli coś się podoba, można nawet podpytać, gdize zostało kupione. Dlatego posty osób chwalących się kuchniami są BEZCENNE. I nawet jeśli dla kogoś będzie tam inspiracja "O mój Boże, ja to nigdy czegoś takiego u siebie nie zrobię...." A niestety wątek przeradza się z "Pochwalcie się swoimi kuchniami" w "Co zmienił(a)byś w mojej kuchni żeby Twoim zdaniem była fajna".
Dla odmiany na wątkach wizualizacyjnych, gdzie spokojnie można jeszcze wprowadzać poprawki ewentualna krytyka jest konstruktywna. A grzeczne wypowiedzi są zawsze w cenie wszędzie.
Przydługo i trochę off topicowo ale się chciałam ustosunkować.


Jeśli dobrze zrozumiałam, to wygląda to teraz tak :), ale znowu nie mam lodówki :(.
http://images37.fotosik.pl/1249/6540dd02bf7dd799gen.jpg

O mamuniu, ja faktycznie o lodówce zapomniałam... :oops:
W takim razie tylko jeszcze ewentualnie opcja piekarnik pod płytą i w rogu lodówka (tam gdzie piekarnik na ostatniej wizualizacji wchodzi w grę...
No cóż, pewnie taki układ to nie spełnienie Twoich marzeń (piekarnik nisko) ale a) przestrzeń weszła b) pięknie się cegłowa ściana prezentuje nad zlewem i śmiem podejrzewać, że ładnie będzie wyglądała z salonu. Cóż, kolejna opcja sprawdzona, wiesz julianno16 coraz więcej :)

julianna16
30-12-2011, 15:26
Aantenko
Jeszcze raz bardzo, bardzo Ci dziękuję :). Jeszcze pokombinuję z tymi słupkami. Półki też nawet mi się podobają, tylko martwię się o kurz (ja niestety nie jestem z tych przykładnych i systematycznych w porządkach).

Już troszkę wymieniamy się uwagami i sugestiami, stąd wiesz, że Twoje nastawienie jest mi bliskie. Bardzo cenię sobie taki sposób wyrażania swojego zdania :yes: :).

Co do braku lodówki, to wiesz, że nawet była taka opcja by urządzić ją w spiżarce? ;). Mamy kupioną okazyjnie taką dwudrzwiową. Stoi sobie i czeka, ale raczej bez szans na aranżację w kuchni, bo trochę za duża na tę przestrzeń (tak to jest z zakupem okazji, które nie są do końca przemyślane). Prawdopodobnie będziemy musieli ją sprzedać, bo jednak lodówka z spiżarce jako jedyna chłodnia, to troszkę mało poręczne rozwiązanie ;).

Aantenka
30-12-2011, 18:16
Zalezy na co te polki - jesli postawisz ksiazki kucharskie to nie bedzie to takie uciazliwe. Najgorsze sa bileloty
To może zamiast trzech słupków piekarnik + duża lodówka 8-)

A co do watku kuchennego jeszce to moze powinien byc watek kuchenn metamofrozy, gdzie ludzie niezadowoleni ze swoich kuchni i chcacy je zmienic np. przed remontem wrzucaliby zdjecia. Wtedy mozna wiwisekcjonowac i krytykowac rowniez w konstuktywnym kierunku.

Elfir
30-12-2011, 19:36
Ja jestem za literą C i osobnym blatem barku.
Słup w cegłach - jestem na nie, bo staje cię ciężki optycznie.

julianna16
30-12-2011, 21:10
Ja jestem za literą C i osobnym blatem barku.
Słup w cegłach - jestem na nie, bo staje cię ciężki optycznie.
Cieszę się :). Taki barek miał być od samego początku, ale w Planerze nie ma takiej opcji. Posiłkowałam się więc jeszcze Paintem by wyciąć nóżki i mniej więcej tak to ma wyglądać :).
Słup będzie light - bez cegieł ;).
Jeszcze się gimnastykuję z różnymi opcjami, więc chętnie przeczytam inne propozycje - nawet zupełnie odmienne. Mam nadzieję, że podobnie jak u Anulek2005 pojawi zamysł na miarę realizacji :).

variola
02-01-2012, 14:04
przepraszam że wtrące pytanie troszkę nie na temat obecnie omawiany (co do kuchni omawianej mi najlepiej podobałby mi się goły słup i ta ścianka ceglasta po lewej stronie (na połowie sciany) Bardzo jestem ciekawa twojej kuchni bo też planuję u siebie gdzieś cegłę "upchnąć". A pytanie trapiące mnie od dłuższego czasu to: Dlaczego zlew zawsze pod oknem w kuchniach występuje (może nie zawsze a przeważnie) czy są ku temu jakieś ważne przesłanki inne niż estetyczne, zastanawiam się tak bo w dobie zmywarek przy zlewie spędza się stosunkowo niewiele czasu i ...trochę szkoda tego okna, poza tym chyba się chlapie jak na lustro w łazience?

julianna16
02-01-2012, 14:58
przepraszam że wtrące pytanie troszkę nie na temat obecnie omawiany (co do kuchni omawianej mi najlepiej podobałby mi się goły słup i ta ścianka ceglasta po lewej stronie (na połowie sciany) Bardzo jestem ciekawa twojej kuchni bo też planuję u siebie gdzieś cegłę "upchnąć". A pytanie trapiące mnie od dłuższego czasu to: Dlaczego zlew zawsze pod oknem w kuchniach występuje (może nie zawsze a przeważnie) czy są ku temu jakieś ważne przesłanki inne niż estetyczne, zastanawiam się tak bo w dobie zmywarek przy zlewie spędza się stosunkowo niewiele czasu i ...trochę szkoda tego okna, poza tym chyba się chlapie jak na lustro w łazience?
Dziękuję za opinię :). Jeszcze będę kombinowała, ale otworzę swój wątek by tu nie zanudzać ;).
Co do Twojego pytania, to zazwyczaj (przynajmniej u mnie) wynika to z ergonomii i tzw. trójkąta roboczego. U mnie wypadło akurat pod oknem właśnie dlatego (choć przyznam, że widoki na tę stronę mam najpiękniejsze). Specjalnie planowałam też okno wyżej by się nie chlapało (nie jest aż tak źle z tym chlapaniem ;)) oraz by można było swobodnie otworzyć okno (często przeszkadzają baterie).

Aantenka
02-01-2012, 15:31
Dziękuję za opinię :). Jeszcze będę kombinowała, ale otworzę swój wątek by tu nie zanudzać ;).
Co do Twojego pytania, to zazwyczaj (przynajmniej u mnie) wynika to z ergonomii i tzw. trójkąta roboczego. U mnie wypadło akurat pod oknem właśnie dlatego (choć przyznam, że widoki na tę stronę mam najpiękniejsze). Specjalnie planowałam też okno wyżej by się nie chlapało (nie jest aż tak źle z tym chlapaniem ;)) oraz by można było swobodnie otworzyć okno (często przeszkadzają baterie).

Się podłączę do tego co napisała julianna16

Nie ma żadnych nakazów i zaleceń, żeby zlew był pod oknem.
O rozmieszczeniu sprzętów decyduje kształt pomieszczenia + ergonomia + czasem indywidualne preferencje użytkownika. Często jest natomiast tak, że zachowanie właśnie zasad trójkąte ergonomicznego sprawia, że w kuchni kwadratowej lub prostokątnej o zabudowie w literę U lub L, zlew ląduje pod oknem. No i dużo osób po prostu lubi mieć ładnie doświetlone miejsce pracy + ładny widok. Nawet bowiem w dobie zmywarek zlew jest dość często używany, czy to na płukanie warzyw, czy do nalania wody od czajnika czy do umycia rzeczy nie nadających się do zmywarki. A dodatkowo pomiędzy zlewem a płytą odbywa się u wielu osób spora część procesu przygotowania jedzenia. ;)

Chlapanie to kwestia aranżacji. Jeśli okno jest wyżej jak u Julianny16 lub np. szyba jest daleko, to chlapanie nie powinno być problemem.

julianna16
02-01-2012, 15:55
Aantenko... Ty to potrafisz... i dobrze doradzić, i pięknie wyjaśnić :).

Igra
02-01-2012, 18:42
Właśnie jestem na etapie wybierania kuchni i proszę o wszelkie sugestie.
Mam nadzieję, że uda mi sie wrzucić wizualizacje :)
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/433b788945e6ad47.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/5db688b4296ffbc2.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a75cfedc5ebd1d5c.html

a tu propozycje kolorów drewno - amazaque , biały i grafit lub szarobeżowy

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d0d6223212534c57.html
lub
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/7ac0e7528168c5f6.html

Igra
02-01-2012, 18:47
Jednak coś namieszałam z tymi zdjęciami. Spróbuję jeszcze raz :(

Igra
02-01-2012, 20:55
Jeszcze jedna próba
http://images50.fotosik.pl/1300/433b788945e6ad47m.jpg (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=433b788945e6ad47);http://images43.fotosik.pl/1291/a75cfedc5ebd1d5cm.jpg (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=a75cfedc5ebd1d5c); http://images43.fotosik.pl/1291/a75cfedc5ebd1d5cm.jpg (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=a75cfedc5ebd1d5c)
i kolory : biały + drewno-amazaque + grafit lub szarobeżowy
http://images43.fotosik.pl/1291/d0d6223212534c57m.jpg (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d0d6223212534c57.html) lub http://images43.fotosik.pl/1291/7ac0e7528168c5f6m.jpg (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/7ac0e7528168c5f6.html)

duś
02-01-2012, 21:32
zdecydowanie rozsunęłabym zlew i płytę - tam się pracuje najczęściej (u ciebie jest to miejsce pod oknem, najjaśniejsze dzienne stanowisko pracy), a całą przestrzeń zajmuje ociekacz.
bezpieczniej chyba będzie zamienić miejscami piekarnik i tą wąską szafkę. bliżej do blatu by było, no i ja mam wizję kogoś wpadającego do kuchni akurat, gdy wyciągasz coś z pieca. dorosły pewnie się pokapuje, ale dziecko nie wyhamuje przed drzwiczkami piekarnika.
nie podoba mi się barek - wygląda jak wstawiony tam na siłę i do tego przysłania (zagraca) przejście
czy szafki wiszące są konieczne? chyba bym z nich zrezygnowała lub przynajmniej zostawiła na 1 ścianie (nie lubię niesymetrycznych :))
w ogóle to projekt sensowny

Aantenka
02-01-2012, 21:43
Igra - czy mogłabyś dodać więcej rzutów kuchni?
BTW - gdzieś nawet na tym wątku forumowicze dawali wskazówki odnośnie wklejania zdjęć

Moje uwagi: na pierwszy rzut oka stylistycznie wszystko ładnie jest zgrane. Z kolorów mnie bardziej pewnie podobałby się grafit, bo wolę wyraźniejsze kontrasty z bielą.
Co do funkcjonalności też na pierwszy rzut oka wygląda wszystko ok. Można zastanowić się nad lodówką, bo jej otwieranie blokuje wejście do aneksu z jadalni. Alternatywą byłaby zamiana z piekarnikiem i jego wysoką zabudową, ale wizualnie podejrzewam tak będzie gorzej. A dodatkowo przy tym usytuowaniu nie widać całej zawartości z salonu i jadalni.
Jeśli słupek z piekarnikiem w miejscu takim jak na wizualizacji, to tylko trzeba dopilnować, żeby odstęp od ściany był wystarczający. Ostatecznie można go zamienić miejscami z szafką cargo, ale to zależy od Twoich upodobań. Są osoby, które mają piekarnik przy ścianie i nie narzekają, więc jego odsunięcie od ściany nie jest konieczne.

Wiadomo, że zawsze można coś zrobić inaczej, ale ja na tym etapie żadnej konstruktywnej zmiany nie zasugeruję ;). Poczekajmy na rzuty a może jeszcze swój komentarze w międzyczasie doda ktoś inny.

Chyba, że ty masz jakieś wątpliwości - jeśli tak to napisz, Forumowicze pomogą rozstrzygnąć :)

Aantenka
02-01-2012, 21:52
zdecydowanie rozsunęłabym zlew i płytę - tam się pracuje najczęściej (u ciebie jest to miejsce pod oknem, najjaśniejsze dzienne stanowisko pracy), a całą przestrzeń zajmuje ociekacz.

duś - a gdzie ty widzisz usytuowanie zlewu? ja nie mogłam znaleźć innych rzutów niż te trzy wklejone.:confused:
Ale Cię popieram w ciemno w kwestii możliwie dużej przestrzeni pomiędzy płytą a zlewem - nawet kosztem przesunięcia przyłączy lub zamiany zlewu ze zmywarką miejscami, bo tam się miejsce przydaje na odkłądanie zarówno z płyty jak i zlewu no i na przygotowania.

duś
02-01-2012, 22:20
to nie są rzuty a wizualizacje. rzut jest z góry (2D) i zazwyczaj ma wymiary - to by nam ułatwiło wiele.
zlew bym przesunęłabym w prawo, pewnie odwróciła ociekacz na drugą stronę (żeby móc mieć pod ręką najczęściej używane rzeczy) i tam umieściła zmywarkę. rzadko wstawiasz do zmywary coś prosto z kuchni - zazwyczaj muszą ostygnąć więc i tak lądują w zlewie, a mokre warzywa z pół obrotu nad blatem trafią do garnka.

Aantenka
02-01-2012, 22:26
to nie są rzuty a wizualizacje. rzut jest z góry (2D) i zazwyczaj ma wymiary - to by nam ułatwiło wiele.


Rozumiem, że to do mnie to pouczenie :D I ewentualnie wszystkich innych, którzy czytają i mieszają pojęcia.
Co do zasady terminologię znam, ale się będę pilnować, coby jej jeszcze prawidłowo używać, azaliż rację Duś masz :).

duś
02-01-2012, 23:00
oj nie, nie żadne pouczenie. po prostu łatwiej się przesuwa "pomysły" jak masz coś w 2D i jeszcze z wymiarami. większość z tu obecnych to laicy i jak mają przesuwać coś w przestrzeni to dostają kręćka ;) (pomijam kwestię trudności w nanoszeniu ew. poprawek - wielu z nas nie ogarnia nawet najprostszych programów do wizualek :D)

kingvince
02-01-2012, 23:07
cześć Forumowicze!!!



Jak na razie jestem na etapie projektowania mojej pierwszej kuchni więc chciałem podpytać się was jak byście rozwiązali taka sprawę.
Kuchnia na kształt litery L, jedna ściana jest cała zabudowana bez blatu natomiast na drugiej na całej długości 2,5 m jest blat. Na tych 2,5 metrach musze umieścić zlewozmywak Teka Aura(długość 106cm) oraz standardową płytę indukcyjną(długość 60cm) na dodatek musi znależć się jeszcze miejsce na blat roboczy(szerokość blatu to 60cm). Nie wiem jakie rozmieszczenie będzie najlepsze i najwygodniejsze oraz prawidłowe. Czy rozmieścić każdą rzecz w innym kącie??? tylko wtedy ile cm powinienem zostawić od końca blatu do danego urządzenia, czy zaproponujecie inne rozwaiązanie???Alternatywą jest jeszcze zakup mniejszego zlewozmywaka(Teka Astral długość 78cm), który zaoszczęci pare centymetrów dla blatu roboczego???

Przepraszam za wszystkie błędy, jeśli takie się znalazł proszę o korekte. Z góry dziękuje za każdy wpis!!!

Igra
03-01-2012, 00:18
Dziękuję za Wasze uwagi.

Największy problem mam z usytuowaniem zlewu. Pierwotnie był ociekacz odwrócony w prawo ale wydawało mi się , ze to miejsce w rogu pod narożnym oknem będzie niewykorzystane.
Zamiana miejscem ze zmywarką - o tym nie pomyślałam, może to ma sens?

Barek faktycznie jest trochę na siłę bo bardzo mi zależy żeby mieć miejsce na "szybkie śniadanka" a najlepiej dla 4 osób :) ale wiadomo, na to nie ma miejsca, więc chociaż 2 hokery chcę przy nim ustawić (po przeciwnych stronach)
Z barku raczej nie zrezygnuję.

Wrzucę jeszcze rzut kuchni , choć wymiary mogą być niewidoczne (3,43 x 2,75)
http://images40.fotosik.pl/1281/57199895b134bba0m.jpg (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=57199895b134bba0)
i jeszcze takie zdjęcie
http://images40.fotosik.pl/1281/5db688b4296ffbc2m.jpg (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=5db688b4296ffbc2)
oraz z dłuższym barkiem
http://images38.fotosik.pl/1280/18f9cee082f6a3fam.jpg (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=18f9cee082f6a3fa)

duś
03-01-2012, 00:56
tym bardziej zlewozmywak wywaliłabym do drugiego kąta - przy ociekaczu w samym rogu w oknie będziesz prezentować pomyte naczynia (albo jeszcze nie pomyte). nie wiem, czy masz za tym oknem wejście do domu, ogród czy ulice, ale przypuszczam że chętniej będziesz prezentować domowe ziółka w oknie aniżeli stertę naczyń, których w zmywarce się nie myje ;)
wadą jest zlewozmywak na widoku od wejścia. tyle że tak masz również w 1 wesji, więc przypuszczam że to nie problem (zaletą jest natomiast widoczność tylko od wejścia, z jadalni - tym razem nie).

jeśli barek "musi zostać" to nie przedłużaj go na siłę. akurat w tym miejscu liczy się wygodne przejście - to tamtędy będziesz ganiać z potrawami i naczyniami. wprawdzie między ociekaczem a podwyższeniem barku tworzy ci się stracony blat - ciemny z uwagi na szafki, niewygodny z uwagi na podwyższenie. z drugiej strony - robi się miejsce na ekspres do kawy czy toster albo butelki napojów (nie lubię bajzlu na blacie ale przyznaje, że u mnie pełnoetatowo stoją roślinki, micha z owocami, butelka coli i wody, i choćbyśmy nie wiem, jak z tym walczyli - nie schowamy ich do podręcznego cargo).

pomyśl sobie jak się poruszasz po kuchni - wyobraź sobie, że coś gotujesz i musisz sięgnąć po łyżkę, miskę, marchewkę. jeśli masz te rzeczy "pod ręką" to znak, że zbliżasz się do ideału. projekt to 1, twoje przyzwyczajenia też są tu ważne.

Aantenka
03-01-2012, 09:34
Największy problem mam z usytuowaniem zlewu. Pierwotnie był ociekacz odwrócony w prawo ale wydawało mi się , ze to miejsce w rogu pod narożnym oknem będzie niewykorzystane.
Zamiana miejscem ze zmywarką - o tym nie pomyślałam, może to ma sens?

Ja bym za wszelką cenę starała się wygospodarować sobie więcej miejsca wokół płyty. Są dwie możliwości.

a) przesunięcie zlewu zgodnie z propozycją Duś - komfortowa ilość miejsca pomiędzy płytą a zlewem, zaleta optyczna - ukrycie zlewu przed widokiem z jadalni.
Tutaj konsekwencją może być natomiast konieczność zmiany układu szafek dolnych, żeby sensownie korzystać z szafek narożnych i zmywarki.
Trzeba co najmniej zrobić odbicie lustrzane aktualnego układu szafek (tzn. szafka narożna z drzwiami 50 cm pod zlewozmywak idzie w drugi róg, pod półki wiszące). Wtedy zostaje do zagospodarowania 45 cm (teraz nie wiem, czy masz tam szafkę narożną czy jakąś z półkami - nie wynika to jasno z wizualizacji)

b) przesunięcie płyty w stronę słupków z zabudową (kosztem rezygnacji z szafek wiszących obok okapu lub zrobienia szafek wiszących z okapem zabudowanym) i jednoczesne odwrócenie zlewu ociekaczem tak, aby ociekacz zachodził na zmywarkę.
Jest to rozwiązanie wymagające minimalnych ingerencji w przyłącza, rozluźnia Ci się przestrzeń pracy wokół płyty (wtedy nawet w rogu, w którym teraz jest ociekacz możesz coś odstawić). Być może taka zmiana już wystarczy i będzie adekwatna dla Twoich przyzwyczajeń.

annNS2
03-01-2012, 09:48
czy wiesz jak bedzie wygladal ten fornir po polakierowaniu? ja bylam zakochana w amazaque i niemal zdecydowana, ale po obejrzeniu duzej probki po polakierowaniu zrezygnowalam. zmienia calkowicie kolor - jest duzo ciemniejszy i mocno wpaca w czerwony! :(


Jeszcze jedna próba
i kolory : biały + drewno-amazaque + grafit lub szarobeżowy
http://images43.fotosik.pl/1291/d0d6223212534c57m.jpg (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d0d6223212534c57.html) lub http://images43.fotosik.pl/1291/7ac0e7528168c5f6m.jpg (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/7ac0e7528168c5f6.html)

Aantenka
03-01-2012, 12:33
cześć Forumowicze!!!



Jak na razie jestem na etapie projektowania mojej pierwszej kuchni więc chciałem podpytać się was jak byście rozwiązali taka sprawę.
Kuchnia na kształt litery L, jedna ściana jest cała zabudowana bez blatu natomiast na drugiej na całej długości 2,5 m jest blat. Na tych 2,5 metrach musze umieścić zlewozmywak Teka Aura(długość 106cm) oraz standardową płytę indukcyjną(długość 60cm) na dodatek musi znależć się jeszcze miejsce na blat roboczy(szerokość blatu to 60cm). Nie wiem jakie rozmieszczenie będzie najlepsze i najwygodniejsze oraz prawidłowe. Czy rozmieścić każdą rzecz w innym kącie??? tylko wtedy ile cm powinienem zostawić od końca blatu do danego urządzenia, czy zaproponujecie inne rozwaiązanie???Alternatywą jest jeszcze zakup mniejszego zlewozmywaka(Teka Astral długość 78cm), który zaoszczęci pare centymetrów dla blatu roboczego???

Przepraszam za wszystkie błędy, jeśli takie się znalazł proszę o korekte. Z góry dziękuje za każdy wpis!!!

A spróbowałbyś może chociaż na darmowym programie IKEA zrobić orientacyją wizualizację Twojej kuchni i wkleić tutaj kilka fotek? Taką gdzie widać dokładnie kształt pomieszczenia i np. drzwi i okna? Byłoby trochę łatwiej sensownie Ci doradzić.

Ania_1983
03-01-2012, 18:16
Witam wszystkich

Zwracam się z prośbą o opinie, porady i natchnienia na temat naszego projektu kuchni- jedyna wersja jaką mam to od jednego z wykonawców, która zawiera nieścisłości, ale postaram się wszystko opisać. Wszystko jeszcze można zmienić, ale w połowie stycznia mam już ostatecznie dogadać się z wykonawcą i do tego czasu muszę zdecydować jak ma kuchnia wyglądać.

Najpierw zdjęcia ogólnopoglądowe

http://images41.fotosik.pl/1237/463143e04d2a5e3dmed.jpg (http://www.fotosik.pl)
http://images43.fotosik.pl/1292/59515bb624bc2050med.jpg (http://www.fotosik.pl)

Od razu sprostowanie - zielone fronty chciałabym tylko na wysokiej zabudowie po lewej stronie i na barku od strony jadalni, reszta frontów jasna- i tu pojawia się pytanie nr. 1- lepiej dać śnieżno białe czy jakieś "przybrudzone"? W jadalni i salonie będą dosyć ciemne panele, do tego białe listwy i drzwi i białe fronty by się chyba z tym ładnie zgrały, ale z drugiej strony jakby były kremowe, to mogłabym dać gres polerowany kremowy na podłogę, a do wersji z białymi frontami nie mam pomysłu na kolor podłogi... Zieleń frontów miałaby być taka jak na płytkach między szafkami, które już kupiłam, bo mi się bardzo podobały Vivida z Paradyża o takie

http://images46.fotosik.pl/1249/b22e94e5f185d630.jpg (http://www.fotosik.pl)

Ściana nr 1. jak się wejdzie do kuchni to będzie po lewej stronie (drzwi są między wysoką zabudową a właśnie tą ścianą)

http://images37.fotosik.pl/1254/8f0ae029b7279f89med.jpg (http://www.fotosik.pl)

Okap będzie czarny skośny, szafki górne mają po 45cm szerokości, ale myslę, czy nie przenieść okapu na środek i zrobić po obu stronach po dwie szafki o szerokości ok. 50cm. Na tej ścianie jest problem z tym, że tam gdzie to beżowe na górze na zdjęciu jest komin i szafki po lewej od okapu będą dużo płytsze od tych po prawej. Myślałam, że może w ogóle zrezygnować z szafek górnych, ale jakoś mi będzie chyba bez nich łyso... A może dać też szafki górne na kolejnej ścianie- o tej

http://images46.fotosik.pl/1249/fff56eb72a877e3bmed.jpg (http://www.fotosik.pl)

jest ona wspólna dla kuchni i jadalni i wydaje mi się, że jakbym dała na niej wiszące szafki to kiepsko by to wyglądało od strony jadalni- że takie urwane nad barkiem by były...

Ścianki z barkiem nie mam osobno, ale pod barkiem będzie tylko słupek z szufladami.

Wysoka zabudowa- tak jak pisałam to ona ma być zielona

http://images49.fotosik.pl/1244/6c4b732a8a07f4f9med.jpg (http://www.fotosik.pl)

Z prawej strony zabudowy będą drzwi wejściowe do kuchni.

Pozostaje jeszcze dylemat dotyczący koloru ścian- myślałam, żeby nie dzielić kuchni i jadalni kolorami i dać w obydwu pomieszczeniach jeden kolor...

To chyba tyle- będę wdzięczna jeśli zechcecie pochylić się chwilę nad moim postem i podpowiedzieć czy tak będzie funkcjonalnie czy coś zmieniać, czy wyrzucić projekt do kosza i zacząć od początku.

Pozdrawiam wszystkich Noworocznie :)

Aantenka
03-01-2012, 18:38
Ania_1983 - generalnie jak dla mnie nie jest źle od strony funcjonalnej. ;)

To co na pierwszy rzut oka sugeruję, jeśli tylko dacie radę finansowo, to wprowadzić więcej szuflad. Chodzi o głębokie szuflady na przechowywanie, które są mega wygodne i praktyczne (oczywiście muszą mieć odpowiednio dobre mechanizmy). Ja mogłabym mieć same szuflady i ze dwa cargo na wodę mineralną i tyle

Co do reszty twoich zapytań, to jak mi coś przyjdzie do głowy to się podzielę. A w miedzyczasie może się jeszcze inni wypowiedzą.

Ania_1983
03-01-2012, 19:55
Aantenka dziękuję za szybką odp- tym bardziej, że nie zaczęła się od "wyrzuć do kosza";) Powiem Ci, że finansowo pewnie dalibyśmy radę, ale nie bardzo jest już gdzie upchnąć szuflady- na ścianie nr 1 szafki dolne na lewo od kuchenki są płytsze przez komin więc szuflady są wykluczone, na ścianie nr 2 tej z oknem jest słupek z szufladami, zmywarka i zostaje miejsce na szafkę pod zlewozmywak więc też nie da rady :( A osprzęt będzie Bluma zarówno w szufladach jak i w szafkach.

julianna16
03-01-2012, 22:03
Igra
Podoba mi się Twoja wizualizacja łącznie z kolorami :). W pierwszej chwili też zwróciłam uwagę na ten barek - taki nieco wchodzący w paradę, ale jak widać na rzucie z góry masz tam spore przejście, więc jeśli bardzo chcesz go mieć, to myślę, że się obroni :). Dziewczyny dobrze radzą z obróceniem zlewu. Ja jednak zwróciłam uwagę na to, że troszkę daleko masz z lodówki do blatu roboczego przy zlewie (biorąc pod uwagę niedawno poruszaną kwestię trójkąta roboczego), po drodze masz wspomniany barek. Jeśli nie jesteś osobą leworęczną, to układ jest odrobinę mniej ergonomiczny. A gdyby zamienić miejscami lodówkę ze słupkami z piekarnikiem, wówczas obok lodówki blat, zlew, narożnik, płyta, barek - czyli serwujesz z płyty prosto na barek :). No chyba, że instalacje i komin masz już tak poprowadzone, że ten układ nie pasuje.

julianna16
03-01-2012, 23:08
cześć Forumowicze!!!



Jak na razie jestem na etapie projektowania mojej pierwszej kuchni więc chciałem podpytać się was jak byście rozwiązali taka sprawę.
Kuchnia na kształt litery L, jedna ściana jest cała zabudowana bez blatu natomiast na drugiej na całej długości 2,5 m jest blat. Na tych 2,5 metrach musze umieścić zlewozmywak Teka Aura(długość 106cm) oraz standardową płytę indukcyjną(długość 60cm) na dodatek musi znależć się jeszcze miejsce na blat roboczy(szerokość blatu to 60cm). Nie wiem jakie rozmieszczenie będzie najlepsze i najwygodniejsze oraz prawidłowe. Czy rozmieścić każdą rzecz w innym kącie??? tylko wtedy ile cm powinienem zostawić od końca blatu do danego urządzenia, czy zaproponujecie inne rozwaiązanie???Alternatywą jest jeszcze zakup mniejszego zlewozmywaka(Teka Astral długość 78cm), który zaoszczęci pare centymetrów dla blatu roboczego???

Przepraszam za wszystkie błędy, jeśli takie się znalazł proszę o korekte. Z góry dziękuje za każdy wpis!!!

Napisz proszę dokładne wymiary - ile ma ściana z całą zabudową? Co dzieje się na dwóch pozostałych ścianach - to kuchnia otwarta? Najlepiej jakbyś miał rzut :). Wstaw, będzie nam łatwiej Ci pomóc :)

kingvince
04-01-2012, 08:08
Postaram się w przyszłym tygodniu zrobić takie przykładowe projekty, które zobrazują mój problem.dziękuje za zainteresowanie i posty:)

Igra
04-01-2012, 17:50
Przerzuciłam ten zlew do drugiego rogu, tak jak proponowała Duś
Wrzucę nowe wizualizacje + szkic szafek - tam zlew jest jeszcze w starym miejscu ale będzie lepiej widać ile miejsca jest w kuchni.
Kuchnię chciałam większą ale niestety nie dało się jej już powiększyć :(
http://images50.fotosik.pl/1303/7b37a15ce1e28060m.jpg (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=7b37a15ce1e28060); http://images43.fotosik.pl/1294/8ef1f5d46f9e36dem.jpg (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=8ef1f5d46f9e36de); http://images46.fotosik.pl/1251/212253e2c03ea86bm.jpg (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=212253e2c03ea86b)
http://images50.fotosik.pl/1303/19efa1d37ba5b480m.jpg (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=19efa1d37ba5b480)
Julianna16 - rozważałam zamianę miejscami lodówki i piekarnika ale takie rozwiązanie wydaje mi sie lepsze gdyz lodówka ma być side by side wolnostojąca i żeby ją otworzyć żeby wysunąć szuflady to musiałaby być wysunięta trochę przed pozostałą zabudowę , szafka wisząca koło okapu byłaby na innej wysokości ... chyba lepiej jak jest w tym kąciku .
Na razie mam zrobioną tylko elektrykę, hydraulik wchodzi za 2 tyg. więc jeszcze wszystko można przerobić.

duś
04-01-2012, 19:44
trochę ciasno w tym narożniku przez ten blat. będziesz uderzać w niego łokciem przy każdym większym garnku... ;/
a gdyby wysunąć zlew do skraju okna? a zmywarę na tej bocznej szafce (ładowanie powinno być wygodne)

julianna16
04-01-2012, 19:50
Igra
ok - rozumiem :)
Pomyśl jeszcze nad tą szafką pod barkiem. Może lepiej zrobić ją płytszą? Taką na szerokość barku? Będziesz miała nieco więcej swobody przy zlewie. Łatwiej dostępny narożnik i będzie spójnie.
edit:
Przeczytałam poradę Duś
Ha! i teraz co tu zrobić ;)

Semira_
05-01-2012, 09:23
witam
poszukuje osoby która mogłaby zaprojektować mi kuchnie (może być odpłatnie ale w granicach rozsądku). W studiach kuchennych kosz takiego projektu to ok 300-500zł. Chodzi mi głownie o układ szafek. Wiem, że jest wiele darmowych programów do tego celu ale ja nie znam się na tym za bardzo a dodatkowo mam malutkie dziecko w domu które pochłania każdą moją wolną chwilę. Bardzo proszę o pomoc

Aantenka
05-01-2012, 09:37
Aniu_1983

w ogóle chciałam pochwalić Twój wyczerpujący i uporządkowany post. Krótko postaram odnieść się do Twoich uwag, choć od razu mówię, że wiele tego nie będzie, bo biorąc pod uwagę ograniczenia przestrzenne i komin, układ wybrany przez Ciebie pod względem rozmieszczenia sprzętów wydaje mi się być naprawdę sensowny.
Pamiętać trzeba o tym, że czasami o użyteczności lub nie danego rozwiązania decydują przyzwyczajenia użytkownika a doradcy z zewnątrz tego nie widzą. Mogłabym jedynie zacytować duś, która doradziła, żeby sobie wyobrazić, jak tej kuchni używasz, sięgasz do szafek, wyjmujesz sól i marchewkę. Jeśli jest wygodnie i wszystko masz pod ręką, to znaczy że jest dobrze.

Ale przechodząc do Twoich pytań.



i tu pojawia się pytanie nr. 1- lepiej dać śnieżno białe czy jakieś "przybrudzone"? W jadalni i salonie będą dosyć ciemne panele, do tego białe listwy i drzwi i białe fronty by się chyba z tym ładnie zgrały, ale z drugiej strony jakby były kremowe, to mogłabym dać gres polerowany kremowy na podłogę, a do wersji z białymi frontami nie mam pomysłu na kolor podłogi...

Z kolorami to niestety jest zawsze w doradzaniu problem... Bardzo często bowiem, o tym czy coś pasuje czy nie, decyduje nie sam kolor a odcień danego koloru. Zależy też od tego jaki chcesz uzyskać efekt ogólny - bardziej nowoczesnej czy bardziej "tradycyjnej" kuchni. Przybrudzony kolor może wpadać w krem lub szarość i może pasować podłoga w różnym odcieniu.

Generalnie zważywszy na białe drzwi i listwy chyba wybrałabym biały kolor frontów. Wydaje mi się również, że płytki vivida żywiej i "energetyczniej" wyglądałyby w towarzystwie czystej bieli niż jakiegoś przybrudzonego. Ładniej byłby wyeksponowany zielony.

Jaka wtedy podłoga? Nie piszesz jakie dajesz korpusy i blaty, bo one też mają wpływ na ogólne wrażenie kuchni.

Jeśli np. korpusy są białe a blaty szare lub drewniane, to na podłodze w kuchni na pewno sprawdzi się szarość - ładnie wygląda i z drewnem i z białym i z zielenią. Znowu kwestia dobrania odcienia.

Jeśli biały połączysz z drewnem (blaty i korpusy) i dopuszczasz kremową podłogę, to może po prostu biała podłoga (sprząta się zapewne tak samo jak krem)?. Pomieszczenie będzie jasne, drewno dociepli.

Są jeszcze inne możliwośći, i zachęcam Cię mocno do przejrzenia wątku "pochwalcie się swoimi kuchniami", gdzie może się czymś zainspirujesz.


Okap będzie czarny skośny, szafki górne mają po 45cm szerokości, ale myslę, czy nie przenieść okapu na środek i zrobić po obu stronach po dwie szafki o szerokości ok. 50cm. Na tej ścianie jest problem z tym, że tam gdzie to beżowe na górze na zdjęciu jest komin i szafki po lewej od okapu będą dużo płytsze od tych po prawej. Myślałam, że może w ogóle zrezygnować z szafek górnych, ale jakoś mi będzie chyba bez nich łyso... A może dać też szafki górne na kolejnej ścianie- o tej .............jest ona wspólna dla kuchni i jadalni i wydaje mi się, że jakbym dała na niej wiszące szafki to kiepsko by to wyglądało od strony jadalni- że takie urwane nad barkiem by były...

Szafki górne są pomocne i ja jestem fanem, ale przy otwartych kuchniach co za dużo szafek górnych to niezdrowo...

Zostawiłabym szafki przy okapie, tylko może trochę "rozluźniła" tam przestrzeń. Zrezygnowałabym z dużej ilości szafek 45 cm (w sumie 5) na rzecz większych gabarytów (sama to rozważasz). Zwłaszcza, że myślisz o skośnym okapie, charakterystycznym dla współczesnych kuchni. A współczesne kuchnie wolą szafki poziome, albo szafki szerokości 60 cm.
Nie przesuwałabym płyty bliżej narożnika, bo teraz masz do niej wygodne dojście. Ale to takie moje zboczenie, bo ja długokończynowy człowiek jestem ;)

Gdyby to była moja kuchnia, to w przypadku szafek górnych rozważyłabym np. takie dwie opcje:
a) szafki 2x45 zastąpiłabym jedną lub dwoma poziomymi szafkami 90 cm, na pozostałej przestrzeni ściany pomiędzy szafkami i kominem rozmieściła na środku okap (automatycznie przesunęłaby się też płyta) i zlikwidowała szafki z komina.
b) zabudowany okap, i na całości szafki do sufitu 90cm taką jednolitą zabudowę (trochę styl Ikea jak na tym obrazku
http://ikeakitchen.org/wp-content/uploads/2011/10/IkEAKitchen.org_.jpg

Nie dawałabym na pewno szafek na ścianie nad zlewem, więc popieram Twoje myślenie w tym kierunku.


Pozostaje jeszcze dylemat dotyczący koloru ścian- myślałam, żeby nie dzielić kuchni i jadalni kolorami i dać w obydwu pomieszczeniach jeden kolor...

Też popieram jeden kolor w kuchni i jadalni.
I doradzam, żeby akurat kolorami na ścianach to się nie stresować. Zawsze można przemalować :) a co kilka lat nawet trzeba.

Aha, i w zabudowie ze zlewem masz oprócz szuflad jeszcze 3x60cm na widoku, więc jedno to zmywarka, drugie szafka pod zlewozmywakiem a trzecie mogą być jeszcze szuflady :) Ale to już Ty decyduj ;)

Mam nadzieję, że trochę Ci pomogłam. Powodzenia życzę

julianna16
05-01-2012, 14:02
witam
poszukuje osoby która mogłaby zaprojektować mi kuchnie (może być odpłatnie ale w granicach rozsądku). W studiach kuchennych kosz takiego projektu to ok 300-500zł. Chodzi mi głownie o układ szafek. Wiem, że jest wiele darmowych programów do tego celu ale ja nie znam się na tym za bardzo a dodatkowo mam malutkie dziecko w domu które pochłania każdą moją wolną chwilę. Bardzo proszę o pomoc

Pomogę Ci za... uśmiech i dziękuję :D. Postaram się zobrazować, a dziewczyny z pewnością podpowiedzią co i jak zmienić by było lepiej. Najlepiej jakbyś miała rzut pomieszczenia z wymiarami. Jeśli nie masz to opisz dokładnie:
1. wymiary ścian
2. wymiary okien i jakie odległości od ściany i podłogi
3. wymiary drzwi / przejścia + odległości od ścian
4. co chcesz mieć w kuchni (jaki zlew - ile komór, ociekacz, zmywarkę, piekarnik - czy w słupku, itd.)
5. jaka kolorystyka frontów, blatów i ścian
Coś razem na pewno wymyślimy :)
Ucałuj dzidziusia :)

julianna16
05-01-2012, 14:21
(...) i tu pojawia się pytanie nr. 1- lepiej dać śnieżno białe czy jakieś "przybrudzone"? W jadalni i salonie będą dosyć ciemne panele, do tego białe listwy i drzwi i białe fronty by się chyba z tym ładnie zgrały, ale z drugiej strony jakby były kremowe, to mogłabym dać gres polerowany kremowy na podłogę, a do wersji z białymi frontami nie mam pomysłu na kolor podłogi... Zieleń frontów miałaby być taka jak na płytkach między szafkami, które już kupiłam, bo mi się bardzo podobały Vivida z Paradyża

Aniu, ja pozwolę odnieść się tylko do Twojej wątpliwości kolorystycznej.
Również jestem zdania, że fronty białe są lepszym rozwiązaniem niż kremowe. Wówczas na podłogę szary, może być nawet ciemny - wpadający w grafitowy. Nie będzie się tak mocno odcinał od ciemnych paneli. Ładnie podkreśli i biel i zieleń frontów.
Tu kilka inspiracji w tej tonacji (i jaśniejsze i ciemniejszej szarej podłogi):).
http://www.meblekuchenne.org.pl/wp-content/uploads/zielona-kuchnia.jpg
http://img-pl1.b-dn.net/upl/t_xl/trendy_433_stol_wielofunkcyjny_zielona_kuchnia_z_p olyskiem_wloska_nowoczesna_z_salonem.jpg
http://www.hit-meble.com.pl/images/stories/brw/38th_elysee_avenue_zielona.jpg
http://architekturawnetrz.pl/site_media/photo/2011/01/12/8a8b08627998996f8b68.jpg
http://cilight.net/wp-content/uploads/2011/08/Modern-Kitchen-Furniture.jpg
http://trendzona.com/wp-content/uploads/2011/10/Kitchen-sink-and-drawers-in-green-kitchen.jpg

MRS.CONSTR.
05-01-2012, 14:49
Juliana ty jestes,jak dobry duch .Wpuszczasz zycie we wszystkie kuchnie ,ktorych sie dotkniesz:)Wlasnie wracam od Tataraka .Piekne wizualki jej strzelilas:)Moze zerknęłabys chociaz na moją kuchnie,nawet watek otworzyłam ,bo nie moge tego ogarnąc z góry slicznie dziekuje,nawet jak nie bedziesz miala czasu.

Aantenka
05-01-2012, 15:11
Juliana ty jestes,jak dobry duch .Wpuszczasz zycie we wszystkie kuchnie ,ktorych sie dotkniesz:)

popieram w pełni :D

julianna16
05-01-2012, 17:59
Oooo to chyba o mnie ;) - dziękuję :). No to idę poszukać tego wątku :D

Igra
05-01-2012, 18:58
Pomęczę Was jeszcze moim problemem ze zlewem.
Czasu coraz mniej , jeśli chcę skorzystac z promocji do 14 powinnam zamówić kuchnię :(

Wrzucę jeszcze dwa warianty :
1. pod wpływem Julianny - pod barkiem zrobiłam płytką szafkę zeby była równa z barkiem. Zrobiło sie trochę luźniej. Pod względem praktycznym nic się nie zmieniło ale łokciami to chyba jednak nie będe się obijać :)
2. okap z płytą został przesunięty w stronę słupka.
http://images46.fotosik.pl/1252/b657b19ca189b634m.jpg (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=b657b19ca189b634); http://images43.fotosik.pl/1295/33820b84f304a606m.jpg (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=33820b84f304a606)

http://images50.fotosik.pl/1305/ed89d4453fffac60m.jpg (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=ed89d4453fffac60); http://images39.fotosik.pl/1241/bf7f4f1a3bbb3acem.jpg (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=bf7f4f1a3bbb3ace); http://images35.fotosik.pl/1107/806fee8264d8c0bem.jpg (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=806fee8264d8c0be)

julianna16
05-01-2012, 20:14
Hmm... to zależy jak intensywnie będziesz korzystała z tego ociekacza, jaka jesteś wysoka i jaka jest różnica poziomów między blatem z ociekaczem, a barkiem (?). Najprościej i najszybciej: jeśli znasz tę różnicę, to postaw sobie w domu na blacie podobną konstrukcję (np. z książek) i spróbuj sięgać. Policz ile siniaków nabijesz ;).
Jeśli nie jest tak źle, to super, a jeśli przesuwasz książki, to masz odpowiedź :)

Semira_
05-01-2012, 21:35
julianna16
dziekuje Ci baaaardzo :) Musze jutro podskoczyć na budowe i wymierzyć jeszcze raz tą kuchnie bo projekt ma się nijak do rzeczywistości.
Jak tylko będe miała te wymiary to wyśle Ci na priv.

Aantenka
05-01-2012, 22:04
Pomęczę Was jeszcze moim problemem ze zlewem.
Czasu coraz mniej , jeśli chcę skorzystac z promocji do 14 powinnam zamówić kuchnię :(


Igra
Dobra, to ja Ci jeszcze dorzucę jedną propozycje rozwiązania kwestii zlewu. Chyba to trochę w kierunku sugestii duś, która proponowała przesunięcie zlewu do krawędzi okna.

Oczywiście wizualizacja jest niedoskonała, starałam się odczytać wymiary okien i mebli z Twojej wizualizacji, żeby je odtworzyć, meble też są uzależnione od możliwości programu. Zlew jednokomorowy, bo pótora nie było, sama możesz zdecydować, na którą zachodzi ociekacz. Kolor czerwony bo na nim dobrze widać :) Ale mam nadzieję, że widać ogólny koncept...

Do płyty i do zlewu jest teraz swobodny dostęp (ja osobiście nie lubię sprzętów w rogach), ale niestety pewnym kosztem - zrezygnowałam z wiszącej szafki obok okapu - uwazam że nie jest niezbędna. No i zamiast dwóch szafek z szufladami pod płytą jest "półtora" (program pozwolił mi zrobić tyko 40+60, jeśli robisz meble na zamówienie można zrobić inne wymiary). W rogach są dwie szafki narożne 120x60cm, z drzwiczkami 60cm (albo w wersji nurkującej albo z jakimś mechanizmem typu magic corner). Zmywarkę przestawiłam w róg, masz ją po lewej stronie stojąc przy zlewie, żeby można było "z półobrotu" stojąc przed zlewem wkładać naczynia do zmywarki i ze zmywarki z półobrotu do szuflad i szafki górnej.


A wizualizacje wyglądają tak:

http://images45.fotosik.pl/1297/f7f7dc9b26d43171med.jpg

http://images45.fotosik.pl/1297/0b8b67bff339678bmed.jpg

http://images50.fotosik.pl/1305/be6c4fcc5228cf93med.jpg

Ania_1983
05-01-2012, 22:08
Aantenka, Julianna16 dziękuję za posty- rzeczywiście zapomniałam napisać jaki planujemy blat- będzie czarny- marzy mi się z kamienia ze srebrnymi drobinkami, ale szkoda mi tyle kasy wydawać i będzie z płyty. Na jednej z inspiracji od Julianny16 jest kuchnia z BRW i powiem Wam, że to właśnie w tej kuchni w tym kolorze na żywo zakochałam się bez pamięci- wolę tylko jaśniejszą wersję ogólną i wydaje mi się, że dzisiaj podjęłam decyzję- zarówno po Waszym jednogłośnym poparciu wersji białej, jak i po dzisiejszej wizycie w Ikei gdzie teraz są fronty w takim kolorze jako nowość i połączone są właśnie z bielą i wyglądają przecudnie więc jeden dylemat odpada :wiggle: (kupiliśmy czarne talerze i miseczki z serii Fargrik- seledynowe dostałam już od Mikołaja :) Kuchni jeszcze brak, ale nie mogłam się oprzeć...)

Podłogę w kolorze szarym też rozważaliśmy, chociaż muszę przyznać, że na początku wyobrażałam sobie nasze wnętrza jako bardzo jasne z jasnymi podłogami itp, a już zamówiłam panele wcale nie jasne, teraz wychodzi na to, że gres będzie grafitowy, ciekawe co jeszcze zrobię zupełnie na odwrót ;)

Czy szarość na ścianach w przypadku grafitowej podłogi wydaje się Wam być na miejscu? Chyba nie powinno wyjść źle prawda?

Co do ściany z okapem to raczej szafki poziome odpadają ze względu na moją niewytłumaczalną awersję do nich i skłonię się w stronę ich poszerzenia- myślę tylko czy szafki o szerokości 60cm nie będą za szerokie? Chyba nie widziałam na żywo wiszących szafek o takiej szerokości otwieranych tradycyjnie...
Zabudowany okap też jest rozwiązaniem, ale te skośne tak bardzo mi się podobają.... :rolleyes: Chociaż ostatnio na którymś z wątków przeczytałam, że non stop widać na nich kurz...
Póki co zmykam bo czteromiesięczna córcia coś się kręci, a muszę jeszcze zrobić kwadrans dla wyobraźni pt: "Praktyczne użytkowanie mojej kuchni" i sprawdzić co mi z tych rozmyślań wyjdzie :)

julianna16
05-01-2012, 22:56
julianna16
dziekuje Ci baaaardzo :) Musze jutro podskoczyć na budowe i wymierzyć jeszcze raz tą kuchnie bo projekt ma się nijak do rzeczywistości.
Jak tylko będe miała te wymiary to wyśle Ci na priv.
ok :)

Ania_1983 - gratuluję pierwszych zakupów :). Kiedy wybór dokonany, to zdecydowanie łatwiej o resztę :).
Co do szarości na ścianie, to zależy od tonacji. Masz już 3 kolory (zielony, biały, grafit). Szarości często bywają z domieszkami innych barw i mogą wpadać w śliwkę, niebieski, brąz, itd. Musisz więc uważać jak będziesz dokonywała wyboru by był to szary-szary. Tak sobie myślę, że najbezpieczniej byłoby na biało. Ciekawie byłoby na grafitowo ;), ale wyszłoby raczej za ciemno, więc już całkiem przewróciłabyś swoją koncepcję ;).

Aantenko - brawo za wizualizacje :D. Teraz słowo ciałem się stanie przy doradzaniu :)

julianna16
08-01-2012, 13:38
Semira_ zwróciła się do nas z prośbą o pomoc. Zrobiłam wizualizację w ślad jej preferencji.
To rzut kuchni z jadalnią z wymiarami.
http://images40.fotosik.pl/1288/9fa4daeaa7404385.jpg

To sugestie Semiry:
Po prawej od wejscia ma być lodówka w zabudowie, dalej piekarnik a nad nim mikrofala. Dalej płyta indukcyjna (pod nia zmywarka jeżeli tak się da) i wysokie szafki z okapem podszafkowym. Dolne szafki w kolorze orzecha amerykańskiego a górne szafki białe. Reszta to niska zabudowa. Zlew w oknie tym poprawej stronie. Chciałabym jak najwięcej szerokich szuflad i generalnie lubie jak jest symetrycznie.
Jeżeli chodzi o jadalnie czyli lewą strone rysunku to mniejszą wnękę chce zabudować całkowicie a w większęj wnęce ustawić ala komodę (jeszcze nie wiem w jakim kolorze) o wymiarach ok szer. 150cm wys 140cm z trzech słupków. Oprócz tego okrągły stół. co do blatu to nie jestem zdecydowana, myślałam o białym albo szarym bo podłogę chciałabym w szarych dużych kaflach.

Niestety w programie nie da się zrobić tylu załamań. Nakombinowałam się i mniej więcej wyszło tak: nie ma tej małej wnęki w jadalni (po lewej od wejścia), ale ma być i tak zabudowana meblami. Uskok za meblami kuchennymi zrobiłam niski, bo inaczej program nie chciał wstawić okna. Zatem w rzeczywistości w miejscu paska zielonego-khaki pod oknem jest ściana do samej góry. Jest w niej oczywiście okno. Uskok w jadalni obok mebli nieco zmniejszyłam by zmieścić dwie witryny, w rzeczywistości jest jakieś 7 cm większy.
Zmywarki raczej nie można montować pod płytą (woda, para wodna + elektryka to raczej nie jest bezpieczne połączenie). Ponieważ przy zlewie są narożniki po obu stronach, proponuję by zmywarkę umieścić pod drugim oknem (na rzucie z góry zaznaczona a żółto) - będzie dostępna z półobrotu, więc chyba nie jest źle. Jeśli macie inne propozycje, to kierujcie je do Semiry.
Kolory pomieszczenia troszkę zmieniłam względem preferencji, bo inaczej wszystko zlewało się w biało-szarą jedność i nie było dobrze widoczne. Stół okrągły był w bazie tylko taki szklany. Krzesła ustawiłam tak by osoby siedzące przy stole miały widok na wejście i na widok za oknem. Ponieważ jest to stół okrągły, to z pewnością będą dookoła (program nie wsuwa ich pod stół, więc rozłożone dookoła zabierały dużo miejsca).
EDIT: coś mi nie pasowało i zorientowałam się, że przy tym kombinowaniu nieco pomieszałam wymiary - przepraszam. Obok zlewu jest trochę więcej miejsca (o 28 cm), ale na zmywarkę i tak nie wystarczy. Poprawiam niektóre wizualizacje (1 i 3, bo na nich najbardziej to widać).
http://img841.imageshack.us/img841/4351/semirarzut3d.jpg
http://img862.imageshack.us/img862/2851/widokcaysemira.jpg
http://img502.imageshack.us/img502/6621/zlewp.jpg
http://img829.imageshack.us/img829/861/widokzkuchnisemira.jpg
http://img214.imageshack.us/img214/2326/pytasemira.jpg
http://img825.imageshack.us/img825/251/semirajadalnia.jpg

Elfir
08-01-2012, 15:13
A może stół tam, gdzie zabudowa, a zabudowa tam gdzie teraz stół?

Aantenka
08-01-2012, 15:44
julianno16 - bardzo sugestywna wizualizacja dla Semiry ;) Miodzio :) ja zlew przerzucilabym pod drugie okno (zmywarke tez zreszta). No i kwestia plyty... Nie dosc ze w rogu to jeszce malo miejsca wokol... Coz, kazdy ma swojego zboka - ja wole miec miejsce wokol do gotowania, wiec zrezygnowalabym w tej opcji z podwieszanego piekarnika...Mikro wtedy w szafce wiszacaej

Elfir ma rację ze swoją sugestia - jadalnia zmiesci sie i w mniejszej czesci a kuchnia po zamianie byłaby ustawniejsza. mam tylko podejrzenie, że powodem takiego ustawienia sa przyłącza...

julianna16
08-01-2012, 15:45
A może stół tam, gdzie zabudowa, a zabudowa tam gdzie teraz stół?
Propozycja jak najbardziej do rozważenia. Kuchnia zyska prawdopodobnie oddechu. W części jadalnianej będą 2 okna, więc całkiem fajny efekt.
Co na to Semira?

Semira_
08-01-2012, 16:31
kochani.... Wszystkie sugestie sa do rozwazenia :) W tej chwili jestem u gosciach ale jak tylko wroce ok 20tej to szybciutko sie ustosunkuje do Waszych propozycji. Wszystkim dziekuje za pomoc a w szczegolnisci Juliannie za piekny projekt :)

Elfir
08-01-2012, 16:51
http://img828.imageshack.us/img828/8288/9fa4daeaa7404385.jpg

szocik
08-01-2012, 19:57
Ja chyba tez bym przerzuciła częśc kuchenną na drugą stronę (jesli się da)
Moje dwie propozycje nowego kąta kuchennego:
http://images46.fotosik.pl/1258/8808ff2bc4cab8d3med.jpg (http://www.fotosik.pl)
W tej wersji wstawiłam wysoką zabudowę do wnęki - widać ze lodówka o głeb. 60 cm sie tam nie zmieści i bedzie wystawac. W wersji II dodałam ściankę karton-gipsową, która zakończyłabym na wysokości drzwi. W ten sposób wnęka sie poszerzyłą i lodówka spokojnie sie schowała.
http://images43.fotosik.pl/1301/70122d4ced4678f9med.jpg (http://www.fotosik.pl)

julianna16
08-01-2012, 20:12
szocik

Przydałby się rzut, bo trochę trudno się zorientować :)

szocik
08-01-2012, 20:23
sie robi szefowo :) na rzucie nie ma okien w czesci, ktora pierwotnie była kuchnią, bo zeby zobaczyc wszelkie wneki zrobilam je ze scianek, na ktorych nie moge umiescic ani okien ani drzwi
http://images35.fotosik.pl/1113/abe0d00ac3c051f6med.jpg (http://www.fotosik.pl)

Semira_
08-01-2012, 20:41
jestem już i postaram się odnieść do wszystkch sugesti :)

przyznam szczerze, że nie brałam pod uwagę zamiany miejscami kuchn i jadalni. Pierwszy mój pomysł był taki żeby prawą stronę kuchni zabudować całkowicie a lewą zamknąć półwyspem na którym będzie zamontowana płyta. Okazało się jednak, że w takim ustawieniu z salonu będzie centralnie widać gary na kuchence czego chciałabym uniknąć :) Stąd pojawił się pomysł schowania jej w kącię. Innego miejsca nie widze bo wszędzie jest za mało miejsca na okap.

elfir
zawsze marzyłam o wyspie ale wydaje mi się, że w takim ustawieniu nie będe miała blatu roboczego za wiele. Na wyspie będe musiała umieścić i płytę i zlew
Ta mniejsza wnęka jest głąboka na 44cm więc nie nadaje się na żaden sprzęt

szocik
wybacz ale ja też nie bardzo potrafie się odnaleźć w Twoich wizualizacjach. Większa wnęka jest głęboka na 60cm więc sprzęty powinny sę tam zmieścić

szocik
08-01-2012, 20:49
wrzucilam rzut, mam nadzieje, ze teraz jest jasniej :)

Semira_
08-01-2012, 21:02
wrzucilam rzut, mam nadzieje, ze teraz jest jasniej :)

tak, jest jaśniej tylko nie widzę gdzie tu wejdzie lodówka :)

nie kumam też tej ścianki k-g po co ona :)

Dodam, że drzwi będą duże zasuwane z mlecznego i szkła

szocik
08-01-2012, 21:13
Lodówkę wstawiłąbym we wnękę, która ma głębokość 44 cm - jeśli nie dodasz scianki będzie ona wystawała poza wnękę.
http://images43.fotosik.pl/1301/1531f5a1aedf3dbfmed.jpg (http://www.fotosik.pl)

Semira_
08-01-2012, 21:21
[QUOTE=szocik;5109042]Lodówkę wstawiłąbym we wnękę, która ma głębokość 44 cm - jeśli nie dodasz scianki będzie ona wystawała poza wnękę.

dzięki, teraz już widzę jak to ma działać :)

Jutro będe na budowie to spojrze na tą zamiane z pozycji kuchni. Może mi się troche rozjaśni w głowie bo narazie mam mętlik.
Muszę też przedyskutować temat z małżonkiem

szocik
08-01-2012, 21:30
Ja sie tylko zastanawiam
1)jak to by wyglądało z suwanymi drzwiami - przez ta nieszczęsną ściankę karton-gips może wyglądać średnio, bo wejscie będzie niesymetryczne :(
2)czy nie za daleko jest do lodówki - ale chcąc miec tu trochę blatu roboczego lodówka mi nigdzie indziej nie pasowała

julianna16
08-01-2012, 21:41
Szocik
Bardzo ciekawy pomysł :). W pierwszym momencie myślałam, że wstawiłaś swoją kuchnię po zmianach ;), a Ty tak pięknie pomagasz :).

Tymczasem Semira poprosiła mnie o umieszczenie uchwytów, by mogła się zorientować co i jak ;).
A zatem:

1. lodówka 60, piekarnik z mikro w słupku 60, szafka 40 z szufladami, płyta ceramiczna 60 z szufladami
http://img600.imageshack.us/img600/2163/uchwytypyta.jpg

2. narożnik 120, szafka szuflady 40, zlew 60 pod spodem sortowanie odpadów - zlew i szafkę 40 można zamienić miejscami jeśli taka wola ;).
http://img515.imageshack.us/img515/5159/uchwytyzlew.jpg

3. narożnik 120, zmywarka 60, szafka z szufladami 60, szafka z szufladami 60, szafka 30 (dałabym też z szufladami, ale w programie nie ma :()
http://img806.imageshack.us/img806/888/zmywarkauchwyty.jpg

Semira_
08-01-2012, 21:41
Ja sie tylko zastanawiam
1)jak to by wyglądało z suwanymi drzwiami - przez ta nieszczęsną ściankę karton-gips może wyglądać średnio, bo wejscie będzie niesymetryczne :(
2)czy nie za daleko jest do lodówki - ale chcąc miec tu trochę blatu roboczego lodówka mi nigdzie indziej nie pasowała

drzwi będą zamontowane od strony salonu więc technicznie nie będzie to problemu, a w pierwotnej wersji meble po prawej też miały się zaczynać zaraz od samego wejścia więc bedzie podobny problem tylko, że z drugiej strony :)

prawda jest taka, że drzwi będą zamykane głównie wtedy kiedy ja będe pichcić dla większej gromady ludzi a to jak to będzie wtedy wyglądać od wewnątrz nie jest takie istotne :)

bardziej się zastanawiam czy dobrze bedzie wyglądać ciąg szafek który zakręca w połowie okna :)

Igra
08-01-2012, 22:52
Oj nie mam ostatnio czasu na forum :(
Aantenka dziękuję za pokazanie całkiem nowej koncepcji mojej kuchni .nkcjonaln

Bez barku faktycznie jest przestronnie i na wszystko jest miejsce .... tylko , że ja jednak jestem za tym barkiem. Teraz u siebie mam barek i jestem z tego zadowolona. Lubię część rzeczy przygotowywac na siedząco a to jest jedyne miejsce gdzie będzie można postawić krzesło, usiąść .
Te szafki pod barkiem zrobię płytkie (45) na szerokośc barku a zlew dam w jednej z narożnych szafek , tylko z ociekaczem nie w w stronę rogu , żeby nie było takiego ścisku.

Jeszcze raz dziękuję za opinie.

sheenaz
08-01-2012, 23:22
Przyszlam i ja, jako, że wpadacie tu na ciekawe pomysły i może podpowiecie coś w związku z moją kuchnią.

Planuje coś takiego jak na rzutach, czyli biel, orzech i szarość, do tego kolorowe dodatki.
Chcialabym przede wszystkim szuflady, ale musi sie tez znaleźć miejsce na podblatową zamrażarkę, jako, że lodówka będzie jedynie chłodziarką.
Szafki do sufitu.
Czy w narożne szafki ikei da się wmontować magic corner?

Poproszę o zerknięcie jak to wg Was wygląda.

Aantenka
08-01-2012, 23:48
Przyszlam i ja, jako, że wpadacie tu na ciekawe pomysły i może podpowiecie coś w związku z moją kuchnią.

Planuje coś takiego jak na rzutach, czyli biel, orzech i szarość, do tego kolorowe dodatki.
Chcialabym przede wszystkim szuflady, ale musi sie tez znaleźć miejsce na podblatową zamrażarkę, jako, że lodówka będzie jedynie chłodziarką.
Szafki do sufitu.
Poproszę o zerknięcie jak to wg Was wygląda.

Mnie to wygląda naprawdę sensownie ;)
Rozumiem, że szafka nr 1 to zamrazarka... W ramach próby udoskonalania można by zamienić miejscami zmywarkę i zlew. Będzie go mniej widać z przejścia/wejścia do kuchni - i z doświadczenia doradzam rozważenie ociekacza, a przynajmniej zajrzenie do wątku w tym temacie i zapoznanie się z argumentami za i przeciw.


Czy w narożne szafki ikei da się wmontować magic corner?
Ja nie wiem, ale gdyby się tutaj nikt nie odezwal, to jest oddzielny wątke o kuchniach ikea, gdzie też możesz poczytać albo podpytać http://forum.muratordom.pl/showthread.php?15810-Kuchnie-z-IKEI-opinie-zdj-cia-monta-etc./page80 (również o inne rzeczy zw. z kuchniami ikea np. zabudowę chłodziarki czy zamrażarki podblatowej)

sheenaz
08-01-2012, 23:55
Aantenka, chlodizarka to szafka nr 9, a zamrażarkę planowałam, albo tam gdzie 8 albo 11.
Czy jesli zamienie miejscami, zmywarkę i zlew to nie za daleko będzie od plyty do zlewu?


Dzieki za wątki ikeowe.

Aantenka
09-01-2012, 10:42
Aantenka, chlodizarka to szafka nr 9, a zamrażarkę planowałam, albo tam gdzie 8 albo 11.
Czy jesli zamienie miejscami, zmywarkę i zlew to nie za daleko będzie od plyty do zlewu?


Dzieki za wątki ikeowe.

Co do usytuowania zlewu to Twoja decyzja, bo funkcjonalnie moim zdaniem masz wszystko ok, więc już powinny tutaj zadecydować indywidualne potrzeby.
Zamrazarkę bardziej widze w szafce nr 11. Po pierwsze porządek w podziale stref jest wtedy, a po drugie szafka nr 9 jest chyba koło płyty, więc lepiej zrobić sobie tam miejsce na garnki i przechowywanie niż zamrażakę. Ale to jest też kwestia indywidualnych preferencji.

nie ma za co, sama mam meble kuchenne z ikea i nie moglam nie trafić na wątek takim kuchniom poświęcony :)

julianna16
09-01-2012, 12:25
A ja się pogubiłam ;), bo 11 to słupek z piekarnikiem :).
Mnie też zamrażarka pasuje najbardziej do pierwszej szafki na wprost słupka z piekarnikiem. Ma tam wygodny kącik, do którego masz najdalej, bo zamrażarka raczej nie jest używana tak często jak piec zlew i lodówka.
Układ reszty moim zdaniem ok.
Co do zlewu na wejściu, to zależy co jest za drzwiami. Jeśli salon / jadalnia to warto pomyśleć o innym miejscu (choć bez przesady, bo przecież to oczywisty sprzęt kuchenny ;), a ewentualne brudne naczynia lądują tam tymczasowo). W przypadku otwartych kuchni wszystko jest na widoku i nie ma z tym problemu :). Tak sobie jeszcze pomyślałam, że zlew na wejściu może być dla niektórych atutem, bo szybciej naczynia w nim lądują ;). Powtarza się więc oczywistość - co kto preferuje :).

Polecam ociekacz, a najlepiej jeszcze pół komory na mycie warzyw, owoców, płukanie, itp. Masz dużo miejsca, więc możesz sobie na to pozwolić :).

Semira_
09-01-2012, 14:03
witam wszystkich :)
byłam dziś na budowie żeby jeszcze raz zerknąć na moją kuchnie i przemyśleć możliwość zamiany miejscami jadalni i kuchni.
I co się okazało?
że okno w jadalni jest wyższe niż okna w kuchni więc po ustawieniu szafek sięgałoby jakieś 15cm poniżej poziomu blatu. Sama nie wiem jak to się stało, że to przeoczyłam, może dlatego, że przy braniu wymiarów pominęłam zupełnie wysokość okien ehhh
Co oznacza, że muszę pozostać przy pierwotnym pomyśle. Jeżeli ktoś ma jeszcze jakieś pomysły to z chęcią się zapoznam :)

Elfir
09-01-2012, 14:24
j
elfir
zawsze marzyłam o wyspie ale wydaje mi się, że w takim ustawieniu nie będe miała blatu roboczego za wiele. Na wyspie będe musiała umieścić i płytę i zlew
Ta mniejsza wnęka jest głąboka na 44cm więc nie nadaje się na żaden sprzęt

Sprzęt w słupkach przy oknie, w płytkiej wnęce kredens na szkło, talerze, zapasy.
Okno nie ma znaczenia, bo wyspa stoi pośrodku pomeszczenia

Semira_
09-01-2012, 19:27
Sprzęt w słupkach przy oknie, w płytkiej wnęce kredens na szkło, talerze, zapasy.
Okno nie ma znaczenia, bo wyspa stoi pośrodku pomeszczenia

przedyskutowałam tą opcje z mężem i jemu nie podoba się opcja z wyspą ehh

dodatkowo wydaje mi się, że będzie mało blatu roboczego a poza tym troche dziwnie będzie wyglądać niskie okno w kuchni a wysokie w części jadalni

reasumując: zostajemy przy pierwotnym ustawieniu :)

ale mam jeszcze inny pomysł na ustawienie szafek:

od wejścia

1. lodówka 60, słupek z piekarnikiem i mikrofalą 60, szuflady 40, narożna 120. płyta indukcyjna (czy ktoś się orientuje czy można płytę zamontować na narożnej szafce??)
2. zmywarka 60, szuflady 50, sortownik 60 ze zlewem 1,5 komory
3. szafka narożna 120, szuflady 70, szuflady 70, szafka 60, zakończenie spadającym blatem

co sądzicie o takim ustawieniu?

julianna16
09-01-2012, 21:24
Semira
Już mailowałyśmy w tej sprawie, więc znasz moje zdanie :).
Tak sobie myślę, że skoro są płyty narożne, to może i można zamontować płytę w szafce prostej, która jest narożną ;), ale pewności nie posiadam - koniecznie porozmawiaj ze swoim stolarzem. Problem może polegać na tym, że dostęp do niej będzie właśnie od strony płyty.

szocik
09-01-2012, 21:35
Semira co do plyt naroznych to ja mam dokladnie ten sam dylemat.
Liczę na to, ze taka plyte można zamontowac w rogu: http://www.nokaut.pl/plyty-ceramiczne/plyta-ceramiczna-teka-gkst-95-ndz.html. Sa tez plyty gazowe narożne tego typu: http://www.awa24.pl/product-pol-13911-Plyta-gazowa-narozna-Franke-DPA-3GAV-TC.html - niestety elektrycznych takich nie znalazłam (jesli ty znajdziesz to daj znac - chetnie skorzystam :))

magduska
09-01-2012, 21:36
taaaa, pewnie administrator przeniesie do właściwego działu.. ;)
gustawkot, strasznie mała ta kuchnia, trudno coś wykombinować i wydaje się, że tak jak jest jest optymalnie - od lewej strony zmywarka, później szafka na kosz, szuflady (te głębsze zrobiłabym szerokie na dwie Twoje - są bardziej pojemne), noi kuchenka z płytą.
Tak właściwie dla mnie jest za duża przestrzeń między płytą a zlewem, ale zmniejszając ją poszatkujesz tak blat, że w efekcie nie będziesz mieć miejsca na nic, dlatego uważam że jest ok ;)

gustawkot
09-01-2012, 22:04
Dzięki za odpowiedź! :)
A jak sądzisz, czy lepsze jest prezentowane ustawienie, czy lepiej byłoby gdyby zlew był na miejscu płyty? Stworzyła by się linia lodówka - zlew- płyta. Czemu sugerujesz, żeby zmywarka była po lewo?
Pozdrawiam

gustawkot
09-01-2012, 22:10
Oto nasz przyszły aneks kuchenny :)
Zależy nam na jak najlepszym wykorzystaniu przestrzeni. Ściana, na której ułożone są meble ma 270 cm. Niezbędnymi elementami jest płyta, okap (tutaj nie wiemy, na jaki się zdecydować), piekarnik, zlew (może być jednokomorowy) oraz zmywarka (45 cm).
Dodatkowo chcemy zrobić tafle szkła pomiędzy blatem a szafkami u góry. Jest to dobry pomysł, co proponujecie?
Chętnie posłuchamy wszystkich rad!
Projekty nie naszego autorstwa, do kolorów nie przywiązujemy się

94234

94235

94236



Dzięki za pomoc!

gustawkot
09-01-2012, 22:16
A tutaj inne pomysły projektantki, jednak od tego rozwiązania uciekamy, ponieważ kuchnia jest tutaj zbyt przytłoczona, a zależy nam, na posiadaniu przestrzeni i wstawieniu stołu, który będzie służył nie tylko do jedzenia, jak znam życie :)

94252

94253

94254

94255

Semira_
09-01-2012, 22:53
Semira co do plyt naroznych to ja mam dokladnie ten sam dylemat.
Liczę na to, ze taka plyte można zamontowac w rogu: http://www.nokaut.pl/plyty-ceramiczne/plyta-ceramiczna-teka-gkst-95-ndz.html. Sa tez plyty gazowe narożne tego typu: http://www.awa24.pl/product-pol-13911-Plyta-gazowa-narozna-Franke-DPA-3GAV-TC.html - niestety elektrycznych takich nie znalazłam (jesli ty znajdziesz to daj znac - chetnie skorzystam :))

ja bym chciała zwykłą płyte tylko żeby dostęp do szafki narożnej był spod płyty. Myśle że nie powinno być problemu ale dowiem się jeszcze u stolarza.


Mam jeszcze pytanie odnośnie oświetlenia blatu w przypadku braku szafek wiszących. Ma ktoś jakiś pomysł?? :)

szocik
09-01-2012, 22:56
ja bym chciała zwykłą płyte tylko żeby dostęp do szafki narożnej był spod płyty. Myśle że nie powinno być problemu ale dowiem się jeszcze u stolarza.

Co to znaczy dostęp "spod płyty"?


Mam jeszcze pytanie odnośnie oświetlenia blatu w przypadku braku szafek wiszących. Ma ktoś jakiś pomysł?? :)
Podpinam się do pytania :)

Elfir
09-01-2012, 22:58
A tutaj inne pomysły projektantki, jednak od tego rozwiązania uciekamy


Ten, z tym, że bez zawijania szafkami do lodówki
http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=94253

julianna16
09-01-2012, 23:02
Muszę przyznać, że gdyby kuchnia należała do mnie, to wybrałabym wersję z barkiem na końcu :). Jest więcej miejsca do przechowywania i lepsza ergonomia. Jest zachowany trójkąt roboczy (choć w przeciwnym kierunku), a barek jest zgrabniejszy wizualnie niż stół :). Jedyne co budzi moje wątpliwości, to szafki prostopadłe do okapu - może być problem z ich otwieraniem. Górne szafki zrobiłabym tylko na ścianie z okapem.
No ale... kuchnia nie należy do mnie :), więc odniosę się do wersji pierwszej, skoro jest bardziej preferowana. Domyślam się, że umiejscowienie okapu wynika z bliskości komina, ale zastanowiłabym się na zamianie miejscami ze zlewem. Wtedy będzie po kolei - lodówka, zlew z sortownikiem odpadów (jeśli jesteście praworęczni, to lepiej będzie Wam korzystać), blat roboczy (przygotowanie potrawy), płyta (gotowanie) i odrobina blatu, a na końcu stół na którym serwujecie :). A gdzie planujecie zmywarkę, jeśli planujecie?