PDA

Zobacz pełną wersję : Projekt kuchni - wizualizacje



Strony : 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 [31] 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49

Kamila_len
05-03-2013, 09:20
Kuchnie wybraliśmy razem, "ja" i moja żona :) płcią piękna nie jestem :D , kolory są lekko inne nie tak jaskrawe jak na zdjęciach, kuchni jest zamknięta wiec nie będzie kolidowało z reszta domu, dzieki za miłe słowa jak i te opozycyjne.

Zobaczymy co finalnie powstanie :)

:) cieszę się, że nie zmieniliście zdania. Zaprezentujcie efekt finalny - proszę:yes: Zawsze będę wspierać odważnych ludzi i oryginalne pomysły. Powodzenia!

Mirabillis
05-03-2013, 09:43
Kuchnie wybraliśmy razem, "ja" i moja żona :) płcią piękna nie jestem :D , kolory są lekko inne nie tak jaskrawe jak na zdjęciach, kuchni jest zamknięta wiec nie będzie kolidowało z reszta domu, dzieki za miłe słowa jak i te opozycyjne.

Zobaczymy co finalnie powstanie :)

Jedno jest pewne musisz zaprezentowac swoją kuchnie "na zywo" juz po montazu. Chyba wiekszosc z nas chciałaby zobaczyc jak to wyszło w realu, emocje już są rozbudzone i czekamy na finał.

Ilona Agata
05-03-2013, 10:29
Kamila_len, mamy chyba zupełnie inne poczucie estetyki jeśli nie dostrzegasz różnicy między tym, co wkleiłam, a połączeniem fioletu z żółtym czy zielonym. Kuchnia wklejona przez Michumm jest banalna i tylko kolory mają jej nadać "charakteru", te pokazane przeze mnie mają pazur, które kolor tylko uwypukla. Jest w nich pomysł już na etapie projektu, a nie tylko w momencie zestawiania kolorów. Według mnie kolorystyka jest dobrana nieumiejętnie i również nudno - każdy ciąg inaczej, no przepraszam, ale nie ma w tym nic pomysłowego, żadnej gry i zabawy kolorami.
A oranż i fuksja do siebie pasują, dlaczego nie? Tak samo jak różowy i czerwony - nigdy mnie takie połączenie nie raziło, tak samo jak wszelkie połączenia neonowych kolorów, ale zimny fiolet i neon to już wybacz- inna bajka.

Co do zmiany frontów lakierowanych w kuchni jak tylko mi się znudzą - fajnie byłoby móc pozwolić sobie na coś takiego :rotfl:
Nie wiem, czy orientujesz się w cenach kuchni?

Michumm
05-03-2013, 21:43
Banalna nie banalna praktyczna ma być, nie uważam żeby było można z pomieszczenia w którym się znajduje jakiś magiczny układ zrobić, kolory mam nadzieję że będą ok się prezentowały jako cała kuchnia w rzeczywistości. dojdą dodatki (również praktyczne) oświetlenie i gicior.

Mi właśnie takie jednolite meble nie pasują

http://desmond.imageshack.us/Himg96/scaled.php?server=96&filename=dsc0081yh.jpg&res=medium

Będzie gotowa wstawię foty. Jak i w innych działach resztę domu, oby łazienka wyszła taka jak chcemy :D

krewetka
06-03-2013, 08:50
dziekuje bardzo!
bede mieszkac tylko ja z córka wiec sztuk 2 ;)

czy ja tam widze drzwi suwane obok szaf i jezcze drzwi do pokoju?
te zolte kropki to punkty swietlne?


kochane, moje plany sie zmienily, musze miec dwa oddzielne pokoje ;) jako ze zdecydowalam sie nie przesuwac scian wrzucilam wstepny projekt kuchni ( aneks w duzym pokoju)

http://kitchenplanner.ikea.com/PL/UI/Pages/VPUI.htm?LoadDesign=b8564669af4b4517b57831e39d8800 f5&UIContext=Kitchen&IsSharedDesign=1

a tu rzut mieszkania:

http://i48.tinypic.com/2ltlmki.jpg

Kamila_len
06-03-2013, 08:55
Kamila_len, mamy chyba zupełnie inne poczucie estetyki jeśli nie dostrzegasz różnicy między tym, co wkleiłam, a połączeniem fioletu z żółtym czy zielonym. Kuchnia wklejona przez Michumm jest banalna i tylko kolory mają jej nadać "charakteru", te pokazane przeze mnie mają pazur, które kolor tylko uwypukla. Jest w nich pomysł już na etapie projektu, a nie tylko w momencie zestawiania kolorów. Według mnie kolorystyka jest dobrana nieumiejętnie i również nudno - każdy ciąg inaczej, no przepraszam, ale nie ma w tym nic pomysłowego, żadnej gry i zabawy kolorami.
A oranż i fuksja do siebie pasują, dlaczego nie? Tak samo jak różowy i czerwony - nigdy mnie takie połączenie nie raziło, tak samo jak wszelkie połączenia neonowych kolorów, ale zimny fiolet i neon to już wybacz- inna bajka.

Co do zmiany frontów lakierowanych w kuchni jak tylko mi się znudzą - fajnie byłoby móc pozwolić sobie na coś takiego :rotfl:
Nie wiem, czy orientujesz się w cenach kuchni?

Tak, tak - widocznie się różnimy jeśli chodzi o poczucie estetyki.... Tobie podoba się to, co na zdjęciach w internecie, mnie czasem też to, co widzę w realu (co prawda wizki też jakby nie było są w sieci, ale wiesz, o co mi chodzi ;) ).

Oranż i fuksja ok? Być może, ale nie każdy lubi i nie każdemu pasuje, poza tym traci to na oryginalności, kiedy tabuny kobiet chodzą tak ubrane po ulicy. Trzeba mieć swój styl.

Fiolet, żółty, zielony NIEPASUJĄCE? Ha, to ci nowina.... Są to akurat kolory bardzo do siebie pasujące - tworzące trójkąt na kole barw...
Masz zielone oczy? Użyj cieni w odcieniach śliwki i fioletu to sama się przekonasz.... magia :)

Orientuję się w cenach kuchni, frontów, lakierowania itp. - lakierowanie kolorem ciemnym 300zł/m2, mało nasyconym 280zł. Czy to aż taki majątek? Nie wydaje mi się.

Pooooza tym - jak już zdążyłaś przeczytać w poście Michumm - nie zamierza on niczego zmieniać, a i kolory nie będą tak jaskrawe jak na wizualizacji.

Nadal będziesz mnie przekonywać, że kuchnia Michumm jest banalna?

A jaki pazur posiadaja białe kuchnie? Na przykład Twoja? Jest poprawna i ładna i to tyle... albo - aż tyle ;).
Bo jeśli to kwestia designerskich dodatków (czyt. np. wyciskacz do cytrusów Alessi...), to sprawa w przypadku każdej innej kuchni nie jest skomplikowana - należy obkupić się w necie w stylowe (lub tylko stylizowane na oryginalne) gadżety i pazur gotowy....

Z tego, co pokazałaś, zwłaszcza ta kuchnia z trzema babkami przy stole ma pazur.... pazur jak cholera :D
Podejrzewam, że tylko ze względu na kolory zwróciłaś na nią uwagę, bo niby czemu? Te trzy babcie Cię urzekły? Więc nie zarzucaj Michumm, że chce nadać kuchni charakter ubierając w kolorowe fronty. Robi właśnie dokładnie to, co zasugerowałaś fotkami z netu.

Prawdę mówiąc - układ zabudowy Twojej kuchni nie jest może typowy (co Ty uznajesz za zaletę), ale to kuchnia otwarta. Michumm ma kuchnię w wydzielonym pomieszczeniu. Jak miałaby wyglądać jego zabudowa, byś uznała ją za oryginalną? Ja uważam, że jest bardzo ok.

Kochana, w kuchni się gotuje...
Robi też inne brzydkie rzeczy - porcjuje martwe ptaki, bije schab ze świnki, czasem trzeba obrać i wypatroszyć rybę... To ma być miejsce głównie pracy, a nie tylko kompozycja z brył i kolorów do wyglądania i pokazywania na forum (w przeciwieństwie do niektórych zamieszczanych inspiracji).

Jak możesz wymagać, by ktoś zawiesił 3 szafeczki na krzyż i blacik pod ścianą i był dumny, że ma kuchnię na miarę internetowych wizualizacji?

Każdemu wg potrzeb.

Kuchnia Michumm jest dobra - zdania nie zmienię.

Kamila_len
06-03-2013, 09:25
http://www.motiqonline.com/2011/10/27/minimalist-kitchen-with-perfect-cooking-zone/

Ilono Agatko, przeczytaj tytuł i popatrz na zdjęcia... (ot tak - pierwsza lepsza stronka z sieci - aranżacje z Ikei, ale przecież to nic złego, prawda?).
Jeśli internet jest dla Ciebie takim autorytetem to zauważ, że nie tylko biała kuchnia, nie tylko super hiper nowoczesna i nie tylko w zabudowie równoległej może posiadać "perfect cooking zone". Bo o to w kuchni chodzi prawda? Na pewno nie o pazur.... :D

troopers
06-03-2013, 12:45
Proszę powiedźcie co sądzicie o takim rozmieszczeniu dodam że kuchnia mała 2,7x2,4 . Dolne szafki 60-60-50-60. Górne 60stki z podziałem na 30stki.

http://imageshack.us/a/img443/769/81296784.th.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/443/81296784.jpg/)
http://imageshack.us/a/img27/3213/80584735.th.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/27/80584735.jpg/)
http://imageshack.us/a/img40/9735/48147262.th.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/40/48147262.jpg/)
http://imageshack.us/a/img717/8797/66365903.th.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/717/66365903.jpg/)

justkas
07-03-2013, 13:56
Witam wszystkich:)
czytam wasze cenne rady i teraz sama proszę o pomoc w urządzeniu kuchni, jak na razie urządzenie polega na rozplanowaniu hydrauliki w takim oto domu:
174930
Zastanawiam się czy zlew umieścić pod oknem w narożniku czy lepiej na ścianie od spiżarki razem np. z płytą gazową. Zależy mi aby powierzchnia była jak najlepiej wykorzystana, a w kuchni wiadomo zlew, płyta, lodówka mikrofalówka i piekarnik a do tego blat roboczy też bardzo ważny. Macie jakieś pomysły jak to ustawić? wrzucam wizualizację która jest najbliższa tego co bym chciała osiągnąć174914
z góry dziękuję za rady i sugestie:):)

Ilona Agata
07-03-2013, 15:28
Kamila_len, sorki, ale dla mnie - przy wielkości kuchni, jaką ma Michumm - 280 zł/m2 + robocizna + uchwyty to całkiem sporo :yes:
Stanowczo za dużo, żeby pozwolić sobie na wymianę co rok/dwa lata. Chyba bym się :bash: gdybym musiała w tym momencie zmieniać swoją.

Najpierw piszesz, że moja kuchnia nie ma żadnego pazura, bo jest biała i bez dodatków byłaby jedną z wielu, a potem, że ma nietypową formę. Sama sobie przeczysz. A już stwierdzenie, że mój otwarty, bardzo mały aneks kuchenny pozostawia większe pole do popisu niż duża, ustawna kuchnia całkowicie przeczy logice.

To, co zarzuciłam Michumm, nie wynika ze złośliwości - ale lepiej odpierać zarzuty niż zastanowić się nad słusznością (bądź nie) krytyki. Moim zdaniem w kuchni Michumm jest za małe szaleństwo formą, a za duże kolorami. Gdyby zabrać te wszystkie barwy - zostanie typowa kuchnia, a sądząc po kolorach, jakie Michumm wybrał/a, nie na tym jemu/jej zależy. Komuś, kto zrobiłby kuchnię klasyczną w barwach oklepanych, nie radziłabym dodawać "pazura" do poprawnego projektu, ale mam wrażenie, że Michumm nie tylko o poprawność i funkcjonalność chodzi.

malka
07-03-2013, 15:48
szaleństwo kolorami

hymmmm

174952

174953

174954

Michumm
07-03-2013, 18:32
Bo to miała być zwyczajna kuchnia, wszystko dobrze zorganizowane i pod ręką, ale kolorowa :). Specjalnie nie chciałem cudować z układem całości, jedynie co to do jednej z szafek się wchodzi do 2m korytarzyka. Można do komina dojść. :)

Ilona Agata
07-03-2013, 18:43
A nie myślałeś, żeby być może połączyć te kolory, ale w mniej zorganizowany sposób (nie w każdym ciągu inny)?
Albo zrobić jeden kolor neutralny i do tej bazy dodać coś szalonego? Nawet kilka odcieni, ale nie w całości kuchni?

Mam jeszcze pytanie o dodatki - jakie planujesz?
I jakie masz naczynia (czajnik, pojemniki, talerze, szklanki, garnki) - jednokolorowe czy wielokolorowe? Jestem ciekawa czy pójdziesz w totalne szaleństwo (nawet by mi się podobały neonowe dodatki, szklanki, itp. żeby zburzyć ten porządek - w każdym ciągu szafek ten sam kolor) czy wręcz przeciwnie - kolorową bazę uspokoisz stonowaną zastawą, dodatkami?

Kamila_len
07-03-2013, 21:59
Kamila_len, sorki, ale dla mnie - przy wielkości kuchni, jaką ma Michumm - 280 zł/m2 + robocizna + uchwyty to całkiem sporo :yes:
Stanowczo za dużo, żeby pozwolić sobie na wymianę co rok/dwa lata. Chyba bym się :bash: gdybym musiała w tym momencie zmieniać swoją.

Najpierw piszesz, że moja kuchnia nie ma żadnego pazura, bo jest biała i bez dodatków byłaby jedną z wielu, a potem, że ma nietypową formę. Sama sobie przeczysz. A już stwierdzenie, że mój otwarty, bardzo mały aneks kuchenny pozostawia większe pole do popisu niż duża, ustawna kuchnia całkowicie przeczy logice.

To, co zarzuciłam Michumm, nie wynika ze złośliwości - ale lepiej odpierać zarzuty niż zastanowić się nad słusznością (bądź nie) krytyki. Moim zdaniem w kuchni Michumm jest za małe szaleństwo formą, a za duże kolorami. Gdyby zabrać te wszystkie barwy - zostanie typowa kuchnia, a sądząc po kolorach, jakie Michumm wybrał/a, nie na tym jemu/jej zależy. Komuś, kto zrobiłby kuchnię klasyczną w barwach oklepanych, nie radziłabym dodawać "pazura" do poprawnego projektu, ale mam wrażenie, że Michumm nie tylko o poprawność i funkcjonalność chodzi.

280zł to cena z robocizną.
Twoja kuchnia ma nie tyle nietypową formę (bo rozmieszczenie szafek i same szafki są raczej typowe), co układ - nie C ani U lecz równoległy (choć i taki pomału staje się normą w aneksach).
"Gdyby zabrać te wszystkie barwy...." A gdyby zabrać Twoją wyspę i wyciskacz.... sama sobie dokończ. U Ciebie układ u niego kolor jest nietypowy.
Ale już mi się nie chce polemizować... Nie będę walczyć o nie swoją kuchnię, zwłaszcza że nie ma żadnego powodu, by to robić :D

Jakby nie było "to tylko kuchnia..." Można się czepiać, tylko sama pomyśl - jest czego? Typowego, poprawnego układu? Wesołych kolorów?

Sama mam szaro - drewnianą i jakoś nie uważam, że jest to jedyny słuszny wybór na świecie. Moze nawet kiedyś ją pokażę, żebyśmy mogły "gusta" skonfrontować ;), ale najpierw znajdę jej w internecie "pazur" :D
A jak mi się fronty znudzą, to sobie zmienię. A co?

A tak BTW, Ilono Agato doceniam fakt, że jesteś miłą kulturalną osobą (tak wnioskuję po Twoich postach) i nie czuj się przeze mnie atakowana. Tak mi to pisanie jakoś wychodzi, chociaż czytam po cztery razy, a potem jeszcze edytuję nie chcąc nikogo urazić czy obrazić. Po prostu mam czasem nieco inne zdanie.

Kamila_len
07-03-2013, 22:09
szaleństwo kolorami

hymmmm

174952

174953

174954

No i widzisz Malka, jest kolorowo to po co jeszcze wymagać "nietypowej formy"?
Hmmm, albo rybki albo... Albo forma albo kolor, co za dużo to niezdrowo.
Prawda? Ilono Agato - masz gust to wiesz :)

Ilona Agata
07-03-2013, 22:19
:eek: wydaje mi się, że również nie upieram się, że kuchnia jednokolorowa to jedyny słuszny wybór.
Nie powiedziałam "nie" kolorowym frontom. Zastanawiam się tylko, czy nie można tego zrealizować lepiej.
Ja też kiedyś pokazałam projekt swojej kuchni - i do dzisiaj dziękuję za krytykę, która wtedy na mnie spadła. Gdyby nie to, miałabym kuchnię :bash: :sick: No właśnie: o typowym, choć funkcjonalnym układzie.
Inna sprawa to taka, że ja tej pierwotnej wersji nigdy do końca nie akceptowałam i szukałam na forum nowego pomysłu. Jeśli Michumm jest do swojej wizji przekonany - nic mi do tego. A efektu jestem bardzo ciekawa :yes:

malka
07-03-2013, 22:23
No i widzisz Malka, jest kolorowo to po co jeszcze wymagać "nietypowej formy"?
Hmmm, albo rybki albo... Albo forma albo kolor, co za dużo to niezdrowo.
Prawda? Ilono Agato - masz gust to wiesz :)

czasami mam wrażenie, że niektórym się w łebkach popierdoliło i najchętniej do wszystkich domów wsadzili by to samo, bo trendy jest, bo dizajn odpowiedni....noż żywcem jak albeny w prl.
Ktoś robi kolorową kuchnie i chwała mu, bo tych białych już do porzygu wszędzie.
Znaczy nie jest nudziarzem i nie idzie tępo za innymi owieczkami. No i nie zapominajmy,że to wizki tylko, w realizacji kuchnia może być naprawdę wybitna.

Podobają mi się wszystkie pokazane przeze mnie kuchnie, acz żadnej bym u siebie nie zrobiła. Ja nudna jestem;) i nadmiar kolorów mnie męczy, ale każdemu według upodobań. Ja tam czekam na kuchnie Michumm. Ciekawa jestem jak te kolorki rozgryzie dodatkami.

Ilona Agata
07-03-2013, 22:28
No i widzisz Malka, jest kolorowo to po co jeszcze wymagać "nietypowej formy"?
Hmmm, albo rybki albo... Albo forma albo kolor, co za dużo to niezdrowo.
Prawda? Ilono Agato - masz gust to wiesz :)

No właśnie mi chodziło o to, żeby urozmaicić formę, a uspokoić kolor. Oczywiście nie rezygnować z niego, ale zamiast pięciu wprowadzić dwa/trzy, a jeśli Michumm chce czegoś nietypowego, to nie mnogością barw to osiągnąć, a w inny sposób. Zmienić układ szafek lub po prostu dać inne szafki, jakiś ciekawy kredens, itp.
Ale sam zainteresowany wypowiedział się w tym temacie, więc nie będę uszczęśliwiała na siłę - tym bardziej, że nie jestem specjalistką i polegam bardziej na intuicji niż wiedzy :yes:

malka
07-03-2013, 22:40
Ale tam nie ma co w formie zmieniać.
Kuchnia jest funkcjonalna,przejrzysta -taka jak powinna być kuchnia, w której się gotuje, a nie odgrzewa gotowce i wrzuca popcorn do mikrofali.


Jedyna moja sugestia, to wywalić tą jajecznice znad blatów (bo czasem od przybytku i głowa boli) i nieco obniżyć mikrofalę (chyba,że domownicy sa wysocy)

Gdyby w tej kuchni jeszcze z formą szaleć i kombinować z układem szafek, to można by ataku epilepsji dostać ;)

Ilona Agata
08-03-2013, 08:46
:bash:
Dziewczynki, ale czytajcie ze zrozumieniem - nie zmieniać szafki i zostawić kolory, ale zmienić szafki i uspokoić kolory.
Osobiście nie podoba mi się to kolorystyczne szaleństwo. Nie podoba mi się, że każdy ciąg w innym kolorze. Nie podoba mi się, że tych kolorów jest aż tyle. Nie podoba mi się np. zestawienie fioletu z kolorem żółtym czy zielonym.
Jak ktoś chce szaleństwo w kuchni, to moim zdaniem można o nie zadbać na etapie projektowania układu szafek i samych szafek. A intensywne kolory wprowadzić maksymalnie dwa (jeden na frontach, drugi na ścianie + jakaś neutralna barwa blatów i kilku szafek).
Więcej się w tym temacie nie wypowiadam, bo Michumm już zdecydował, a ja powtarzam w kółko to samo nie po to, żeby przekonać go do swojej wizji (której nie uważam za jedyną słuszną, jak niektórzy mi wmawiają, bo przyznaję, że nie jestem w tej dziedzinie specjalistą), ale żeby wyjaśnić ją dokładniej, bo czuję, że ktoś tu nie rozumie albo nie chce zrozumieć, żeby mieć się kogo i czego czepiać.

Kamila_len
08-03-2013, 09:27
czasami mam wrażenie, że niektórym się w łebkach popierdoliło i najchętniej do wszystkich domów wsadzili by to samo, bo trendy jest, bo dizajn odpowiedni....noż żywcem jak albeny w prl.
Ktoś robi kolorową kuchnie i chwała mu, bo tych białych już do porzygu wszędzie.
Znaczy nie jest nudziarzem i nie idzie tępo za innymi owieczkami
Ałłł, mocno powiedziane... :rolleyes:
Ale jakby nie było, tu jest pies pogrzebany.

Kamila_len
08-03-2013, 09:41
:bash:
Osobiście nie podoba mi się to kolorystyczne szaleństwo. Nie podoba mi się, że każdy ciąg w innym kolorze. Nie podoba mi się, że tych kolorów jest aż tyle. Nie podoba mi się np. zestawienie fioletu z kolorem żółtym czy zielonym.
Jak ktoś chce szaleństwo w kuchni, to moim zdaniem można o nie zadbać na etapie projektowania układu szafek i samych szafek. A intensywne kolory wprowadzić maksymalnie dwa (jeden na frontach, drugi na ścianie + jakaś neutralna barwa blatów i kilku szafek).

To w końcu po co wklejałaś te multikolorowe inspiracjie i pytałaś, czy nie mógłby zrobić czegoś w ten deseń?

Mam wrażenie, że póki co, jesteś na tyle zafascynowana swoją białą kuchnią, że trudno Ci obiektywnie oceniać projekty innych.

A tak jeszcze na marginesie - ja mam w życiu zupełnie inną strategię :)
Nie lubię mieć tego, co mają inni więc tym innym nie podsuwam identycznych rozwiązań, jak moje własne.
Zawsze można znaleźć alternatywę - rozwiązanie, które odda w pełni osobowość przyszłego użytkownika wnętrza.
Białe kuchnie swego czasu też bardzo mi się podobały.... Do momentu, kiedy pani w studiu kuchennym nie stwierdziła z uśmiechem, że "teraz każdy robi białą kuchnię w lakierze ..." I w tym momencie wiedziałam już, że pora zmienić koncepcję :)

Białe kuchnie są łatwe w odbiorze i prawie zawsze dobrze wyglądają.
Nie wymagają od projektanta wysiłku. Zabawa z kolorem, fakturą to już trudniejsza sprawa i nikt nie zagwarantuje powalającego efektu. Choć czasem właśnie warto zaryzykować, chociażby dlatego, by nie być "jednym z wielu".

Ilona Agata
08-03-2013, 10:22
Moja kuchnia nie jest biała - to po pierwsze.
Po drugie wcale nie jestem nią zafascynowana :no: Ma już 2,5 roku i uwierz, że kombinuję nad nowymi rozwiązaniami, o ile uda mi się zrealizować plany, ale to nie jest dyskusja na ten wątek.
Po trzecie - nigdzie nie napisałam, że jestem przeciwna kolorom. Ciągle podkreślam, że jestem jak najbardziej za kolorowymi frontami, nigdzie nie przekonuję do białych, nie chwalę białych, nie zachwycam się nimi, itp. Dla mnie nie kolor jest najważniejszy, a układ. Żółta kuchnia potrafi mnie zachwycić tak samo jak sosnowa, o ile jest ciekawa i przemyślana, ma to coś. W czołówce moich ulubionych projektów wcale nie ma białej kuchni :no:
I zgadzam się, że zabawa kolorem jest trudna - moim zdaniem w kuchni Michumm ta sztuka nie wyszła - i tylko dlatego przekonywałam do zastanowienia się nad zmianami. Nie zmianą koncepcji na biel :no: Moim zdaniem ta kuchnia w bieli lub innym całkowicie neutralnym kolorze byłaby zbyt nudna.
Tak jak napisałam wcześniej - celowo nie czytacie ze zrozumieniem i wmawiacie coś, czego nigdzie nie napisałam (że chcę na biało, że nie lubię kolorów), żeby mieć się do kogo lub czego przyczepić.

Kamila_len
08-03-2013, 11:01
Moja kuchnia nie jest biała - to po pierwsze.
Po drugie wcale nie jestem nią zafascynowana :no: Ma już 2,5 roku i uwierz, że kombinuję nad nowymi rozwiązaniami, o ile uda mi się zrealizować plany, ale to nie jest dyskusja na ten wątek.
Po trzecie - nigdzie nie napisałam, że jestem przeciwna kolorom. Ciągle podkreślam, że jestem jak najbardziej za kolorowymi frontami, nigdzie nie przekonuję do białych, nie chwalę białych, nie zachwycam się nimi, itp. Dla mnie nie kolor jest najważniejszy, a układ. Żółta kuchnia potrafi mnie zachwycić tak samo jak sosnowa, o ile jest ciekawa i przemyślana, ma to coś. W czołówce moich ulubionych projektów wcale nie ma białej kuchni :no:
I zgadzam się, że zabawa kolorem jest trudna - moim zdaniem w kuchni Michumm ta sztuka nie wyszła - i tylko dlatego przekonywałam do zastanowienia się nad zmianami. Nie zmianą koncepcji na biel :no: Moim zdaniem ta kuchnia w bieli lub innym całkowicie neutralnym kolorze byłaby zbyt nudna.
Tak jak napisałam wcześniej - celowo nie czytacie ze zrozumieniem i wmawiacie coś, czego nigdzie nie napisałam (że chcę na biało, że nie lubię kolorów), żeby mieć się do kogo lub czego przyczepić.

Nie to, że nie czytamy... :) Tylko nie rozumiem, po co komuś narzucać inną wizję, skoro jego jest JEGO i nie jest zła :)
Jakby mi ktoś wmawiał, żebym się farbowała na rudo, bo w ciemnym wyglądam staro to raczej bym się tylko uśmiechnęła. Może i staro, ale "po mojemu" ;)

Ilona Agata
08-03-2013, 11:28
Nie narzucam.
Kilkakrotnie podkreśliłam, że to była luźna propozycja, z której potem tylko się tłumaczyłam przed Wami, bo zostałam zaatakowana, momentami nawet w bardzo dosadny sposób (że mnie "popierdoliło"). Pokazałam kilka inspiracji głównie nie po to, żeby przekonywać do zmian, tylko zaprezentować inne, kolorowe kuchnie i że moim zdaniem kolor może być fajny. Być może więcej osób pójdzie w tę stronę.
Po wypowiedzi Michumm, z której wynika, że jest to w pełni przemyślana koncepcja, przestałam się zwracać do niego, przyznając nawet, że być może nie mam racji, bo polegam na intuicji, a nie wiedzy i jestem ciekawa efektu końcowego. Ale wy nadal atakowałyście, nie czytałyście do końca albo celowo zmieniałyście moje słowa, więc się tłumaczyłam, co miałam na myśli.

Kamila_len
08-03-2013, 11:49
Ilona Agata, PEACE :yes:

Poczułaś się dotknięta, zaatakowana - przepraszam.

Z drugiej strony, co poniektóre osoby (starzy forumowi wyjadacze) nie przebierają w słowach oceniając np. gotowe kuchnie i nie można z tym walczyć, bo podnoszą się głosy w stylu: "to jest publiczne forum, a nie towarzystwo wzajemnej adoracji, jeśli nie jesteś odporna na krytykę to zmień adres".

To, że mam mało postów pod avatarem wcale nie znaczy, że nie mam prawa głosu, a moje rady są "bezsensowne", jak raczyła podsumować Reni.

Piszesz, że Ty nie jesteś specjalistką w dziedzinie kuchni, ale... może inni dyskutanci są ;)

I w sumie nie o wiedzę teoretyczną tu chodzi, tylko o zwykłą ludzką życzliwość - pozwolić innym cieszyć się z tego, co sobie wymyślili, wymarzyli, na co zapracowali i co mają.

Nie poprawiać (jeśli o to nie proszą), nie krytykować (jeśli praktycznie i ergonomicznie jest ok), nie apelować o zmiany - stać z boku i patrzeć, jak miło się robi - domowo i kolorowo i trzymać kciuki, żeby wyszło fajnie :)

krewetka
08-03-2013, 17:30
kochane, moje plany sie zmienily, musze miec dwa oddzielne pokoje ;) jako ze zdecydowalam sie nie przesuwac scian wrzucilam wstepny projekt kuchni ( aneks w duzym pokoju)

http://kitchenplanner.ikea.com/PL/UI/Pages/VPUI.htm?LoadDesign=b8564669af4b4517b57831e39d8800 f5&UIContext=Kitchen&IsSharedDesign=1

a tu rzut mieszkania:

http://i48.tinypic.com/2ltlmki.jpg

wstępnie:

http://i49.tinypic.com/mbissh.jpg

2112wojtek
08-03-2013, 21:26
wstępnie:


:)Wstępnie , to przemyśl ten układ jeszcze raz i nie rób sobie krzywdy.
Pomijam błędy funkcjonalne jak odległości płyta-zlew , czy nietypowy pochłaniacz nad kuchenką.
Ważne jest też ogólne wrażenie, które w rzeczywistości będzie jeszcze gorsze niż to na wizualizacji.
Projektanci pracujący na typowych meblach unikają takiego ustawienia lodówki wolno-stojącej.
Wprowadza ona zawalenie się całej kompozycji,tu tej symetrycznej i dominującej dla oka zabudowy ściany frontowej.
Zmień ustawienie kamery-widoku w swoim programie i spróbuj zobaczyć tę kuchnię jeszcze raz ale z punktu widzenia osoby siedzącej i patrzącej w pokoju.

Wyjątkowo nieszczęśliwe jest ustawianie wysokich mebli, sprzętów , zwłaszcza takich jak u Ciebie ta swobodnie stojąca lodówka, bokiem do patrzącego.
To najmniej ciekawa perspektywa, którą Ty właśnie eksponujesz , zwłaszcza ,że lodówka nie będzie tak jak na tym widoku przylegać do ściany.
Wciąż będziesz widzieć szczelinę za lodówką, oby jeszcze ścianka miała super wyprowadzony pion.
Podobnie jest z meblami kuchennymi po lewej stronie , które standardowo mają zawsze najmniej ciekawe właśnie swoje boki.
Z reguły wykonuje się je ze skrzynek w tańszym materiale, u Ciebie stolarz musi zrobić chociaż w tym przypadku wyjątek.
Nie wiem jakie będzie wykończenie mebli, ale w przypadku lakierowania na wysoki połysk ta szafka może kosztować nawet i kilkaset złotych więcej , jeśli ma być naprawdę estetycznie.

Kamila_len
08-03-2013, 22:56
wstępnie:

http://i49.tinypic.com/mbissh.jpg

Hejka! :)

Lodówka wolnostojąca czy w zabudowie? Piekarnik w słupku czy pod płytą? Jest opcja przesunięcia przyłącza wod. - kan. czy nie? Płyta gazowa (gdzie ten gaz?) czy elektryczna?

Biorąc pod uwagę, że to takie maleństwo (ten aneks ;)) to proponuję wolnostojącą lodówkę (ale nie białą - może retro Gorenje? są też fioletowe... może być również inox lub czarna ;)), ale schowaną za ścianką g-k 60 cm, po przeciwnej stronie niż na Twojej wizualizacji oraz tradycyjne umieszczenie piekarnika, czyli pod płytą.

Wszelakie zabudowy wysokie na tak małej przestrzeni jeszcze tę przestrzeń pomniejszają.

Lodówka i ścianka g-k ,według mnie, akurat na przeciwległej ścianie niż ta, którą zaproponowałaś, bo dzieki temu zasłonimy również płytę (która na moim projekcie zmieniła miejscówkę) i stojące na niej garnki - patrząc od strony pokoju, a nie zmniejszymy optycznie aneksu.

Szafki górne proponuję dzielone w pionie, o jednakowej szerokości, bez szybek, półeczek, udziwnień - w kolorze docelowym ściany za nimi, co pozwoli im "zniknąć" nie nadając całej przestrzeni pokoju dziennego charakteru "kuchniowatości" ;) Oczywiście, jeśli ma być w miarę nowocześnie, bo jeśli chcesz nawiązać do mebli w pokoju to już musisz ujednolicić styl i wtedy ta zasada nie obowiązuje.
Pod takimi szafkami możesz dopiero umieścić relingi, np. z IKEA z haczykami na przybory kuchenne czy też inne wynalazki.

Szafki dolne dzielone wedle potrzeb, czyli - pod zmywarkę 60ka, przy narożnikach tak, by dało się umieścić, jeśli nie magic cornery (min. 50-ki), to chociażby mieć jakikolwiek dostęp do wnętrza - min. 40-ki.

Płytę możesz chyba dowolnie przesuwać, bo jeśli zrezygnujesz z wyciągu na rzecz pochłaniacza to nie jesteś niczym ograniczona. No, chyba że to nie będzie płyta elektryczna... Wtedy musisz się dostosować do istniejącego przyłącza gazowego.

Wyciąg (czy też pochłaniacz) proponuję kominowy - tuba, ew. uchylny czy też retro okap - w zależności od stylu kuchni, bo podszafkowy przy proponowanym przeze mnie układzie nie wchodzi w grę - nad płytą nie będzie szfek.
Rurę od wyciągu możesz doprowadzić do pionu wentylacyjnego w zabudowie g-k, w której umieścisz sobie np. oświetlenie. Niech ta zabudowa będzie na szerokość ścianki - czyli 60 cm i wysokości np. 20 cm. Może ona stanowić problem jeśli zechcesz dać szafki wiszące do sufitu - musimy zrezygnować z g-k, ale wtedy nadal mamy opcję wyciągu z filtrem węglowym - też bardzo skuteczny.

Pozwoliłam sobie zaznaczyć na Twoim projekcie własne propozycje.
Uwzględniłam obecne przyłącza i pion wentylacyjny tak, byś nie musiała niczego przerabiać.

Lodówka za ścianką, zmywarka po prawej od zlewozmywaka (chyba że jesteś leworęczna, to warto zmienić), płyta blisko pionu wentylacyjnego.
Po każdym stanowisku roboczym pojawia się kawałek blatu - dla wygody.
Równolegly ciąg szafek do tego z lodówką, zakończony bokiem z blatu. Będzie elegancko :)

Nie wiem dokładnie jak jest z przyłaćzem wod.-kan. stąd takie, a nie inne propozycje umiejscowienia zlewozmywaka, ale jeśli jest jakaś alternatywa to możesz już wedłe gustu i potrzeb sobie poprzesuwać i poprzekręcać zlew i umiejscowić zmywarkę - będzie w ogóle takowa? :)

Będziesz miała fajną, funkcjonalną kuchnię, mimo że na planie w skali mikro ;)

Haha, teraz dopiero zauważyłam, że weszłam Ci z lodówką na jakieś przejście? (co to? nadproże?) :)

Przesuń w takim razie ściankę i lodówkę bliżej.... i płytę też możesz bardziej w stronę krótszej ściany ;)

175285

gajzo
09-03-2013, 01:20
Kamila_len, odnoszę wrażenie, że nie rozumiesz koncepcji zakładania wątków z wizualizacjami... O ile nieprzyjemnie byłoby spotkać się z wielką krytyką i salwą nieprzyjemnych komentarzy w momencie, kiedy meble już spokojnie stoją na swoim miejscu ( w takich momentach krytykę uznaję za całkowicie bezzasadną ), o tyle teraz, nieprzychylne komentarze z rozsądną argumentacją są według mnie bezcenne... Sama pokazałam projekt swojej kuchni. Nie wywołał on szczególnego zainteresowania, mało kto chciał się na jego temat wypowiedzieć i gdzieś po drodze zginął, a szkoda... Ja tam bardzo liczyłam na to, że ktoś napisze o mojej kuchni ALE BANAŁ, proponując jednosześnie ciekawszy pomysł. Tak czy inaczej, wszystkie komentarze tutaj, to luźno rzucane propozycje i przemyślenia, z którymi można się utożsamiać lub też nie. Ostateczny wybór i tak należy do inwestora. Mnie osobiście ta oczojebna kuchnia też nie zachwyca. Układ ma funkcjonalny z całą pewnością ( zresztą często gęsto pomieszczenia same narzucają pewne rozmieszczenie mebli ) , ale kolory to nie moja para kaloszy. Jestem tego samego zdania co Ilona. Można zrobić kolorową kuchnię ze smakiem i pomysłem. Odnoszę wrażenie, że właściciele tej kuchni, tak bardzo chcieli pójść w kolor, że ostatecznie bez pomysłu naciapali różnymi barwami, tylko po to żeby je koniecznie wprowadzić.

krewetka
09-03-2013, 07:36
dziekuje za uwagi
szczerze mowiac to sama nie wiem co z ta mikro kuchnia zrobic, lodowke wolnostojaca, białą mam wiec wymiana nie wchodzi w gre.jako ze jest malutkie mieszkanie, malutka kuchnia to musze zagospodarować maximum powierzchni na garnki, talerze, szklanki, itp.dlatego chcialam zabudowe do samego sufitu ( wysokosc 250). Kuchnia w stylu nowoczesnym: dolne fronty lakier fiolet, gorne białe( ewentulanie tez fioletowe).Mus w tej kuchni to :
1.lodówka wolnostojaca biala
2. zmywarka 60
3. kuchenka indukcyjna +piekarnik
4. zlew jednokomorowy
5. choć jedna szafka z szufladami

Pion wentylacyjny jest w rogu wiec nawet nie ma jak podlaczyc okapu jesli kuchenka bedzie po lewej stronie, gdyz na tej scianie sa szafki.Chcialam okap zabudowany, mam osobny pion wentylacyjny wiec nie chce pochłaniacza, przyłącza już są tak jak na projekcie. Nie chcialam wyjeżdżać z meblami poza aneks, gdyz chcialam jeszcze wstawic malutki stół. Mieszkanie jest dla 2-3 osob a wiec większy pokoj będzie użytkowany tez jako sypialnia.

to byla propozycja projektanta, jednak ja nie chcialam okapu niezabudowanego i musialby byc w formie pochlaniacza gdyz pion wentylacyjny jest za szafkami:
http://i47.tinypic.com/xrr5s.jpg

Kamila_len
09-03-2013, 09:35
Kamila_len, odnoszę wrażenie, że nie rozumiesz koncepcji zakładania wątków z wizualizacjami... O ile nieprzyjemnie byłoby spotkać się z wielką krytyką i salwą nieprzyjemnych komentarzy w momencie, kiedy meble już spokojnie stoją na swoim miejscu ( w takich momentach krytykę uznaję za całkowicie bezzasadną ), o tyle teraz, nieprzychylne komentarze z rozsądną argumentacją są według mnie bezcenne... Sama pokazałam projekt swojej kuchni. Nie wywołał on szczególnego zainteresowania, mało kto chciał się na jego temat wypowiedzieć i gdzieś po drodze zginął, a szkoda... Ja tam bardzo liczyłam na to, że ktoś napisze o mojej kuchni ALE BANAŁ, proponując jednosześnie ciekawszy pomysł. Tak czy inaczej, wszystkie komentarze tutaj, to luźno rzucane propozycje i przemyślenia, z którymi można się utożsamiać lub też nie. Ostateczny wybór i tak należy do inwestora. Mnie osobiście ta oczojebna kuchnia też nie zachwyca. Układ ma funkcjonalny z całą pewnością ( zresztą często gęsto pomieszczenia same narzucają pewne rozmieszczenie mebli ) , ale kolory to nie moja para kaloszy. Jestem tego samego zdania co Ilona. Można zrobić kolorową kuchnię ze smakiem i pomysłem. Odnoszę wrażenie, że właściciele tej kuchni, tak bardzo chcieli pójść w kolor, że ostatecznie bez pomysłu naciapali różnymi barwami, tylko po to żeby je koniecznie wprowadzić.

Ten temat jest już dla mnie zamknięty :)

[koniec dyskusji]

Kamila_len
09-03-2013, 09:55
dziekuje za uwagi
szczerze mowiac to sama nie wiem co z ta mikro kuchnia zrobic, lodowke wolnostojaca, białą mam wiec wymiana nie wchodzi w gre.jako ze jest malutkie mieszkanie, malutka kuchnia to musze zagospodarować maximum powierzchni na garnki, talerze, szklanki, itp.dlatego chcialam zabudowe do samego sufitu ( wysokosc 250). Kuchnia w stylu nowoczesnym: dolne fronty lakier fiolet, gorne białe( ewentulanie tez fioletowe).Mus w tej kuchni to :
1.lodówka wolnostojaca biala
2. zmywarka 60
3. kuchenka indukcyjna +piekarnik
4. zlew jednokomorowy
5. choć jedna szafka z szufladami

Pion wentylacyjny jest w rogu wiec nawet nie ma jak podlaczyc okapu jesli kuchenka bedzie po lewej stronie, gdyz na tej scianie sa szafki.Chcialam okap zabudowany, mam osobny pion wentylacyjny wiec nie chce pochłaniacza, przyłącza już są tak jak na projekcie. Nie chcialam wyjeżdżać z meblami poza aneks, gdyz chcialam jeszcze wstawic malutki stół. Mieszkanie jest dla 2-3 osob a wiec większy pokoj będzie użytkowany tez jako sypialnia.

to byla propozycja projektanta, jednak ja nie chcialam okapu niezabudowanego i musialby byc w formie pochlaniacza gdyz pion wentylacyjny jest za szafkami:
http://i47.tinypic.com/xrr5s.jpg

No cóż, układ C lepiej wykorzystuje przestrzeń Twojej kuchni niż zaproponowany przez projektanta (widzę, że pozostaje nam te 120cm szerokości po dodaniu trzeciego ciągu szafek), jednak zauważ, że podobnie widział umieszczenie płyty i piekarnika.

Tak, jak pisałam - możesz mieć to rozmieszczone w ten sposób, a podłączenie do pionu puszczone w zabudowie g-k pod sufitem, teraz tylko należałoby tę zabudowę na suficie zrobić również na tym najkrótszym boku i wtedy wilk syty i owca cała - masz płytę w dobrej odległości od zlewu i z dobrym dostępem, masz podłączony wyciąg i szafki do sufitu (tu - do zabudowy na szerokość szafek, co finalnie da jednolitą płaszczyznę frontów).

Teraz kwestia lodówki - pomyśl nad moją propozycją - nie musisz wyjeżdżać z nią na pokój, ale warto postawić taką przesłonę dla jej boku. Jeśli nie chcesz ścianki g-k, to może zabudowa meblowa w postaci regału z półkami do sufitu? Tył regału - ścianka w kuchni, przód - funkcjonalna biblioteczka.

Tej ściany ze zlewem nie ma się co czepiać, bo jest dobrze - zrobisz tak, żeby weszła zmywarka i jakiś w miarę ludzkich rozmiarów zlewozmywak.

Wiesz, nie robię wizek, ale zaraz spróbuję coś wykombinować, żeby Ci trochę rozjaśnić tę moją koncepcję ;)

A że biała lodówka.....? Nic to, możesz coś nakleić, czy też zastosować matę magnetyczną na front - to nie problem :)

No, już mam - radosna moja twórczość :)
175318

Tylko tak trzeba umiejscowić płytę, żeby okap nad nią nie uniemożliwił otwierania szafki... bo teraz przesunęłam płytę, a okapu nie i wydaję się ok, ale gdybym też przesunęła okap to mamy problem... No nic, trzeba to rozmierzyć porządnie na rzucie.

krewetka
09-03-2013, 10:29
Kamila_len dzięki :)
mnie biała lodówka nie przeszkadza bo z fioletowo-białymi frontami będzie grac. można by jeszcze postawić ściankę g-k po prawej stronie ( od wejścia) i to przysłoni nieszczęsna lodówkę, cały czas myślę nad kuchenką, jako ze wylot wentylacji jest w rogu, to ciężko będzie to zabudować g-k bez rezygnacji z szafki na tej dłuższej ścianie?

http://kitchenplanner.ikea.com/PL/UI/Pages/VPUI.htm?LoadDesign=ae9ba336cddd49679e22b8dde8850a 96&UIContext=Kitchen&IsSharedDesign=1

tutaj widac gdzie jest pion wentylacyjny- jesli plyta beddzie po prawej stronie to nie ma szans na szafke wiszacą w tym roku
http://i47.tinypic.com/9pyfsn.jpg

Kamila_len
09-03-2013, 11:05
krewtka, ostatni rzucik :)

175319

Myślę, że sprawę wentylacji załatwi ta zabudowa (tylko że musi być odpowiednio wysoka, aby ukryć wyloty)
Ja nie wiem czy do końca rozumiem Twój problem, ale wyobrażam to sobie tak:

w tego typu konstrukcji (przpraszam, ze posługuję się czyjąś fotografią z forum, ale ładnie tu wszystko widać)
175320
puszcza się takie rury
175321

od okapu do wylotu jednej wentylacji oraz od kratki wentylującej pomieszczenie do drugiej. Wszystko da śię zrobić i szafki też będą po całości.

Może zapytaj jakiegoś faceta, już na miejscu, w mieszkanku - jak on to widzi, albo pomęcz jeszcze tego projektanta, niech coś sensownego wymyśli - od tego są ;)

krewetka
09-03-2013, 11:18
Kamila dosc to ciekawie wyglada, z tymze chcialam wstawic maly stol na pograniczu kuchni i pokoju, nie wiem czy w tym wypadku sie zmiesci

malka
09-03-2013, 11:43
Nie narzucam.
Kilkakrotnie podkreśliłam, że to była luźna propozycja, z której potem tylko się tłumaczyłam przed Wami, bo zostałam zaatakowana, momentami nawet w bardzo dosadny sposób (że mnie "popierdoliło"). Pokazałam kilka inspiracji głównie nie po to, żeby przekonywać do zmian, tylko zaprezentować inne, kolorowe kuchnie i że moim zdaniem kolor może być fajny. Być może więcej osób pójdzie w tę stronę.
Po wypowiedzi Michumm, z której wynika, że jest to w pełni przemyślana koncepcja, przestałam się zwracać do niego, przyznając nawet, że być może nie mam racji, bo polegam na intuicji, a nie wiedzy i jestem ciekawa efektu końcowego. Ale wy nadal atakowałyście, nie czytałyście do końca albo celowo zmieniałyście moje słowa, więc się tłumaczyłam, co miałam na myśli.

Ciekawe, dlaczego odniosłaś to do siebie???

w myśl przysłowia "uderz w stół ..."????


:)Wstępnie , to przemyśl ten układ jeszcze raz i nie rób sobie krzywdy.
Pomijam błędy funkcjonalne jak odległości płyta-zlew , czy nietypowy pochłaniacz nad kuchenką.


Wojtek, wytłumacz mi proszę, dlaczego taki układ jest ogólnie uznawany za niefunkcjonalny ?

Kamila_len
09-03-2013, 11:49
Kamila dosc to ciekawie wyglada, z tymze chcialam wstawic maly stol na pograniczu kuchni i pokoju, nie wiem czy w tym wypadku sie zmiesci

Myślę, że taką okrągłą 80tkę gdzieś na pewno upchniesz, a uwierz - warto mieć dobrze rozplanowaną kuchnię, bo i tak my - kobiety, spędzamy tam więcej czasu niż siedząc przed tv ;)

Szczerze, mnie bardziej by pasowała ta lodówka tak, jak ją umieszczam na rzutach, ale musisz się z tym przespać. Może rzeczywiście jej widok tak na "dzień dobry" to nie najlepsze rozwiązanie....?

W sumie, gdyby stała zaraz przy wejściu to miałabyś idealne rozmieszczenie sprzętów - lodówka, zlew, kuchenka :)


Ważne - nie planuj płyty blisko innych sprzętów w taki sposób, że nie ma miedzy nimi blatu roboczego. To baaardzo niewygodne, choć niektórzy na tym forum twierdzą inaczej.... :D

malka
09-03-2013, 12:19
Ważne - nie planuj płyty blisko innych sprzętów w taki sposób, że nie ma miedzy nimi blatu roboczego. To baaardzo niewygodne, choć niektórzy na tym forum twierdzą inaczej.... :D


:lol2:

Ja tak twierdzę, bo tak mam w obecnej kuchni i ..... ale mówię o bliskości płyta-zlew. A jeśli jeszcze komorę i płytę dzieli ociekacz, to już w ogóle nie ogarniam "niewygody"
I nie wiem co za pomroczność jasna mnie dopadła, że pod wpływem twierdzenia innych,że to niewygodny układ, zmieniłam projekt domowej kuchni :bash:
Jeszcze jej nie użytkuję, a już żałuję,że owczym pędem podążyłam :oops:

krewetka
09-03-2013, 14:04
tak jeszcze myślę ze zamiast ścianki można postawić regal, który zasłoni lodówkę, ten aneks jest naprawdę malutki, na papierze wyglada to lepiej. Co do ustawienia zlewu przy kuchence, to zupełnie mi to nie przeszkadza, teraz tak mam i jest mi wygodnie

goshia7
09-03-2013, 15:14
Witam, przychodzę z prośbą o radę. Zaprojektowałam kuchnię i proszę o Wasze opinie – co sądzicie o takim układzie?
Kuchnia jest otwarta na salon

http://img707.imageshack.us/img707/4069/rzutkuchni.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/707/rzutkuchni.jpg/)

A tak wygląda mój projekt:
http://img407.imageshack.us/img407/633/01ad.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/407/01ad.jpg/)

Zaczynając od początku w półwyspie planuję szafki, pod płytą gazową albo indukcyjną(jeszcze nie wiem co będzie) planuję szuflady 60cm i po obu bokach Cargo 20cm
W długim ciągu szafek od lewej: w rogu szafka magic corner, zmywarka, szuflada pod zlewem i dalej właśnie nie wiem? Może też szuflady?
W wysokiej zabudowie od lewej szafka nad blatem, potem system Cargo 60cm, obok piekarnik i mikrofala i na koniec zabudowana lodówka. Na samej górze jakieś szafki a na dole pod piekarnikiem szuflada.
Wszystkie fronty mają szerokość 60cm.

Jeśli chodzi o kolor to fronty mebli będą białe, ściany w kolorze złamanej bieli a reszta jeszcze do uzgodnienia.
Proszę Was o rady, opinie może ktoś ma jakiś inny pomysł? Będę bardzo wdzięczna za pomoc.
Pozdrawiam

krewetka
09-03-2013, 15:29
Kamila_len, ja jeszcze muszę brac pod uwage ze caly aneks z pokojem ma 17m2 a bedzie przezemnie zamieszkiwany na codzien ( +spanie) bo w drugim pokoju będzie córcia, takze na jakies kompromisy musze isc

2112wojtek
09-03-2013, 20:20
Wojtek, wytłumacz mi proszę, dlaczego taki układ jest ogólnie uznawany za niefunkcjonalny ?
Po Twojej kolejnej wypowiedzi na ten temat, mogę potraktować to pytanie jedynie jako zaczepkę.
Ty tak masz i jest z Ci z tym wygodnie musi być to zatem argumentem niepodważalnym a moja uwaga kompletnie głupią.

Coraz częściej zastanawiam się po co to Forum w ogóle jest?
Żałuję teraz ,że się wtrąciłem.

Kamila_len
09-03-2013, 20:24
Kamila_len, ja jeszcze muszę brac pod uwage ze caly aneks z pokojem ma 17m2 a bedzie przezemnie zamieszkiwany na codzien ( +spanie) bo w drugim pokoju będzie córcia, takze na jakies kompromisy musze isc

Rozumiem Cię jak nikt :)
Też mam aneks kuchenny z pokojem, który ma być zarówno "salonem", jak i przez najbliższe 3 lata naszą sypialnią - to wszystko ma łącznie 24m kw., a jest nas nawet więcej niż dwoje :)
Jakoś to ogarnęłam, ale nie wiem czy nie nabawię się klaustrofobii (jeszcze tam nie mieszkamy ;))

Kamila_len
09-03-2013, 20:27
:lol2:

Ja tak twierdzę, bo tak mam w obecnej kuchni i ..... ale mówię o bliskości płyta-zlew. A jeśli jeszcze komorę i płytę dzieli ociekacz, to już w ogóle nie ogarniam "niewygody"
I nie wiem co za pomroczność jasna mnie dopadła, że pod wpływem twierdzenia innych,że to niewygodny układ, zmieniłam projekt domowej kuchni :bash:
Jeszcze jej nie użytkuję, a już żałuję,że owczym pędem podążyłam :oops:

Jak nie użytkujesz, to po co się stresujesz? A moze właśnie będzie lepiej niż myślisz?
Ociekacz prz płycie obleci, ale komora?
Jak myję gary to pryska na kilometr. Nie wyobrażam sobie spożywać zupy z Ludwikiem....i nie chodzi mi o sąsiada ;)

Ilona Agata
09-03-2013, 21:10
malka, odniosłam to do siebie ze względu na cytat, który znalazł się nad Twoją wypowiedzią - odniosłaś się przecież do słów Kamili na mój temat.

[koniec dyskusji]

Według mnie krytyka jest jak najbardziej potrzebna, zwłaszcza krytyka na etapie projektu, ale to już pisałam (że pierwszy projekt mojej kuchni został skrytykowany i dzięki temu uniknęłam fuck upu). Gdybym wtedy usłyszała same "ochy" i "achy", miałabym kuchnię, na którą nie potrafiłabym już patrzeć :bash:.

[koniec dyskusji]

krewetka
10-03-2013, 06:48
Rozumiem Cię jak nikt :)
Też mam aneks kuchenny z pokojem, który ma być zarówno "salonem", jak i przez najbliższe 3 lata naszą sypialnią - to wszystko ma łącznie 24m kw., a jest nas nawet więcej niż dwoje :)
Jakoś to ogarnęłam, ale nie wiem czy nie nabawię się klaustrofobii (jeszcze tam nie mieszkamy ;))


ja teraz mam mam mieszkoanko 24m2 i mieszkam ja i corcia, pozniej bedzie 38m ale będzie nas zapewne 3 a może i 4 ;)
caly czas mam metlik co do tej kuchni
ja nie spedzam az tak duzo czasu, ale wiem ze miejsce na graty w niej musi byc...

kinka
10-03-2013, 07:22
Goshia7 układ jak najbardziej funkcjonalny i praktyczny nic bym tutaj nie zmieniła,jedynie sam okap smutno wygląda powieś obok jakieś poziome szafki 30cm.

Kamila_len
10-03-2013, 08:08
ja teraz mam mam mieszkoanko 24m2 i mieszkam ja i corcia, pozniej bedzie 38m ale będzie nas zapewne 3 a może i 4 ;)
caly czas mam metlik co do tej kuchni
ja nie spedzam az tak duzo czasu, ale wiem ze miejsce na graty w niej musi byc...

Ubrane w goły beton wszystko zawsze wydaje sie mniejsze. ;)

Skoro będzie Was jednak trochę więcej, tym bardziej nie możesz ograniczyć kuchni do "dwóch szafek".

Wklejem ostatni rzut - taki normalny.

Ścianki się nie bój, to g-k (może mieć min. 7,5 cm) i nie zabierze dużo przestrzeni, a ładnie oddzieli pokój od kuchni i zasłoni lodówkę.
Nie do końca wygodnie będzie użytkować narożniki, ale schowasz sobie tam rzeczy, których po prostu rzadko używasz.
Na lewo od płyty możesz mieć szuflady, po prawej wąskie cargo :)

175473

a tu dla przykładu - tak wyglądałaby Twoja ściana z kuchenką i okapem oraz zabudową pod sufitem i ściana z szafkami (tam, gdzie na fotografii jest pion wentylacyjny, u Ciebie wisiałaby sobie dodatkowa szafka):

175487

Kamila_len
10-03-2013, 08:23
Według mnie krytyka jest jak najbardziej potrzebna, zwłaszcza krytyka na etapie projektu, ale to już pisałam (że pierwszy projekt mojej kuchni został skrytykowany i dzięki temu uniknęłam fuck upu). Gdybym wtedy usłyszała same "ochy" i "achy", miałabym kuchnię, na którą nie potrafiłabym już patrzeć :bash:.

[koniec dyskusji]

Eeee tam, przyzwyczaiłabyś się :)
Może tylko nie chwaliłabyś się nią na forum ;)

duś
10-03-2013, 10:38
175473

a gdyby w takiej kuchni zastosować dwa równoległe rzędy wiszących szafek?! (tj. dół w c, góra równolegle) (oczywiście jako anty -"płyta+zlew obok siebie" zakładam, że płyta to to czerwone) miejsca do przechowywania byłoby więcej, a nie sądzę aby to jakoś specjalnie przytłoczyło wnętrza. przy takim układzie plusem jest, że obok zlewu (no ja bym go odsunęła do drugiego narożnika...) robi się bardzo wygodna przestrzeń do pracy.)
oczywiście to grozi uzyskaniem efektu "tunelu", ale z drugiej strony ta kuchnia jest nieduża i chyba o jamnikowatość będzie ciężko.

Dzustaa
10-03-2013, 11:08
a gdyby w takiej kuchni zastosować dwa równoległe rzędy wiszących szafek?! (tj. dół w c, góra równolegle) (oczywiście jako anty -"płyta+zlew obok siebie" zakładam, że płyta to to czerwone) miejsca do przechowywania byłoby więcej, a nie sądzę aby to jakoś specjalnie przytłoczyło wnętrza. przy takim układzie plusem jest, że obok zlewu (no ja bym go odsunęła do drugiego narożnika...) robi się bardzo wygodna przestrzeń do pracy.)
oczywiście to grozi uzyskaniem efektu "tunelu", ale z drugiej strony ta kuchnia jest nieduża i chyba o jamnikowatość będzie ciężko.

Duś, taką wersję już przerabialiśmy w kuchni krewetki w październiku, lodówkę proponowałam wówczas przenieść na koniec ciągu, może też jednak pozostać na początku by zasłonić zlew od wejścia


ja teraz mam mam mieszkoanko 24m2 i mieszkam ja i corcia, pozniej bedzie 38m ale będzie nas zapewne 3 a może i 4 ;)
caly czas mam metlik co do tej kuchni
ja nie spedzam az tak duzo czasu, ale wiem ze miejsce na graty w niej musi byc...
Krewetka, jeśli dobrze rozumiem Twój post, to może rozważyć otwarcie aneksu na korytarz, a nie na Twój pokój/salon

Kamila_len
10-03-2013, 14:26
Duś, taką wersję już przerabialiśmy w kuchni krewetki w październiku, lodówkę proponowałam wówczas przenieść na koniec ciągu, może też jednak pozostać na początku by zasłonić zlew od wejścia


Krewetka, jeśli dobrze rozumiem Twój post, to może rozważyć otwarcie aneksu na korytarz, a nie na Twój pokój/salon

Czemu robić dwa ciągi szafek dolnych jak mogą być trzy?
Skoro kuchnia jest mała trzeba spróbować wykorzystać każdy wolny centymetr ściany.
Z tym otwarciem na przedpokój całkiem fajny pomysł, ale wtedy otrzymamy ciemną kuchnię.
A może wejście z przedpokoju, a od strony pokoju po prostu barek, który będzie pełnił rolę stołu, a pod blatem szafki?

Elfir
10-03-2013, 14:39
ponieważ łatwiej się pooruszać w takiej kuchni.

Kamila_len
10-03-2013, 15:04
ponieważ łatwiej się pooruszać w takiej kuchni.

Taka argumentacja miałaby sens, gdyby wymiary nie spełniały norm. Natomiast przy zabudowie u Krewetki, z trzema ciągami, mamy jak najbardziej minimalne dogodne przejście - 120cm (nie ze złośliwości to piszę, ale gwoli informacji - jest taki "Podręcznik projektanta" Neufert'a i tam zawarte są dosłownie wszystkie wytyczne potrzebne do prawidłowego i funkcjonalnego urządzania pomieszczeń i ogólnie projektowania. Jeśli coś proponuję, to nie wymyślam z kosmosu, tylko podpieram się fachową wiedzą).

Przy okazji, może dla niektórych to abstrakcja, ale mamy tu burzę mózgów, prawda? więc pozwolę sobie wkleić jeszcze jedną propozycję:

175633

Wejście z przedpokoju, a od strony pokoju blat kuchenny - bar, z jednej 25cm występu na nogi, z drugiej płytsze szafki (szafka narożna otwierana np. od strony pokoju).
Zachowana jest minimalna przestrzeń dla siedzącej osoby - 60cm, oraz szerokosć blatu min. 50cm (tu - 60cm)
Jest "stół" (do takiego blatu krzesełka 65), jest fajny blat roboczy.

A jeśliby zastosować np. żaluzje nad takim blatem na szerokość pokoju to w razie potrzeby można je opuścić i powstaną nam dwa zupełnie autonomiczne pomieszczenia.

albo jeszcze tak - to zielone to wysoka zabudowa, dostępna od strony pokoju - bardzo pojemna szafa czy też kredens.
175634

Elfir
10-03-2013, 15:42
Miałam na myśli otwieranie i wyciąganie koszy z narożnikowych szafek, których w tym układzie są aż dwie.

Nie lubię też w narożniku tak upychać zlewu i płyty, bo zmywając można się oparzyć łokciem o garnek.

Tutaj sa trochę rozsunięte:
http://cdn16.muratordom.smcloud.net/t/photos/25214/aneks_kuchenny.jpg

A tu dwurzędowy układ:
http://cdn18.muratordom.smcloud.net/t/photos/33181/tapeta_w_kuchni_fotografia_na.jpg

tutaj inspiracje:
http://cdn11.urzadzamy.smcloud.net/t/photos/thumbnails/23525/salon_z_kuchnia_600x0_rozmiar-niestandardowy.jpg
http://www.domosfera.pl/wnetrza/1,94387,13130900,Kawalerka_w_dobrym_stylu.html

Kamila_len
10-03-2013, 16:04
Aha, o to Ci chodzi... No tak, to prawda, ale ja już sama nie wiem - podobno zlew koło kuchenki wcale nie wadzi.... A dwa ciągi? Niby jest wygodniej, ale czy dzięki temu lepiej wykorzystamy przestrzeń?

Dzustaa
10-03-2013, 16:13
Kamila_len, ściana w kuchni ma, jeśli dobrze pamiętam 189 cm, więc zastosowanie Twoich propozycji z barkiem nie jest chyba jednak możliwe i nie będzie zachowane 120 cm między szafkami a barkiem. W mojej opinii wygodniej jest użytkować dwa ciągi ze względu na lepsze wykorzystanie szafek. Dwie narożne w tak małej kuchni to za dużo

Kamila_len
10-03-2013, 16:17
No tak, tego nie zauważyłam, ale skoro Krewetka miałaby dwa w jednym, czyli stół i blat to może pokusiłaby się o wysunięcie tego ustrojstwa na pokój? :)

Dwa ciągi mówicie? Ale jeśli przyłącza są gdzie są, to na jednej ścianie płyta ok, a na drugiej pasowałoby zlew - tylko jak, skoro tam nie ma instalacji wod.-kan.? (mam na myśli dwa ciągi równoległe)

Cos Wam pokażę
175663

175664

175665

To moja kuchnia - niezgodna ze sztuką, bo narożników mam aż trzy, a odległość między równoległymi ciągami ma tylko 100cm, ale z braku miejsca (jak pisałam parę postów wyżej - to też tylko aneks) zrobiłam to właśnie w ten sposób, by mieć maksimum blatu. Piekarnik też dałam pod płytą, bo nie chciałam wysokiej zabudowy.
Mam ścianki oddzielające kuchnię od pokoju i zasłaniające kuchenny nieporządek. Mam też barek.
Jestem zadowolona. Kosze też wyjeżdżają, jak widać na obrazku :)

Nie proponuję niczego niesprawdzonego ;)

Elfir
10-03-2013, 16:22
na odwrót - wentylację mozna pociągnąć górą.

duś
10-03-2013, 16:51
ja mówiłam o dolnej zabudowie w literę C, a tylko wiszące szafki umieściłabym w układzie równoległym (daje to nieco więcej miejsca do przechowywania, pozwala schować wyciąg w szafce i jednocześnie odciąża tylną ściankę w kuchni)

Kamila_len
10-03-2013, 17:03
A może jednak taki układ mebli (plus lodówka na którymś końcu)? :)

175676

Duś - układ w C, a nawet G dół, góra równoległa

175677

goshia7
10-03-2013, 18:41
Goshia7 układ jak najbardziej funkcjonalny i praktyczny nic bym tutaj nie zmieniła,jedynie sam okap smutno wygląda powieś obok jakieś poziome szafki 30cm.

Dziękuję Ci bardzo za odpowiedź :) każda opinia jest dla mnie ważna bo ja w tej dziedzinie jestem jakby zupełnie zielona :oops: A co do samotnego okapu to też myślałam, że może dać tam poziome szafki?





To moja kuchnia - niezgodna ze sztuką, bo narożników mam aż trzy, a odległość między równoległymi ciągami ma tylko 100cm, ale z braku miejsca (jak pisałam parę postów wyżej - to też tylko aneks) zrobiłam to właśnie w ten sposób, by mieć maksimum blatu.

Kamila, możesz powiedzieć mi czy ta odległość 100cm jest w miarę praktyczna? Nie jest za ciasno? U mnie będzie identycznie. Też mam 100cm między równoległymi ciągami i zastanawiam się czy będzie OK?

Kamila_len
10-03-2013, 19:09
goshia7 - Jest ok a nawet wygodnie, gdyż podczas gotowania czy innych czynności nie trzeba tak dreptać po kuchni :)
Wystarczy się odwrócić ;)

malka
10-03-2013, 21:06
Po Twojej kolejnej wypowiedzi na ten temat, mogę potraktować to pytanie jedynie jako zaczepkę.
Ty tak masz i jest z Ci z tym wygodnie musi być to zatem argumentem niepodważalnym a moja uwaga kompletnie głupią.

.

Absolutnie to nie była zaczepka, piszecie, nieustannie o tym,ze to głupi pomysł, argumentując tym,że jest głupi :rolleyes:



Jak myję gary to pryska na kilometr. Nie wyobrażam sobie spożywać zupy z Ludwikiem....i nie chodzi mi o sąsiada ;)

o i to jest argument :) dla tych zmywających z rozmachem ;)



Nie lubię też w narożniku tak upychać zlewu i płyty, bo zmywając można się oparzyć łokciem o garnek.



I kolejny
(to nawet mi się przydarzyło :oops: )

Niemniej inne usytuowanie płyty czy zlewu, też ma swoje wady.
Mnie kiedyś wypunktowano wady płyty na wyspie i zlewu równolegle do niej w innym ciągu szafek.

goshia7
10-03-2013, 21:25
goshia7 - Jest ok a nawet wygodnie, gdyż podczas gotowania czy innych czynności nie trzeba tak dreptać po kuchni :)
Wystarczy się odwrócić ;)

Uffff, to dobrze :) bo obawiałam się, że może być niewygodnie. W takim razie super :rotfl: dziękuję Ci za odpowiedź i rozwianie moich wątpliwości :)

krewetka
11-03-2013, 09:32
ciekawa dyskusja :)





a gdyby w takiej kuchni zastosować dwa równoległe rzędy wiszących szafek?! (tj. dół w c, góra równolegle) (oczywiście jako anty -"płyta+zlew obok siebie" zakładam, że płyta to to czerwone) miejsca do przechowywania byłoby więcej, a nie sądzę aby to jakoś specjalnie przytłoczyło wnętrza. przy takim układzie plusem jest, że obok zlewu (no ja bym go odsunęła do drugiego narożnika...) robi się bardzo wygodna przestrzeń do pracy.)
oczywiście to grozi uzyskaniem efektu "tunelu", ale z drugiej strony ta kuchnia jest nieduża i chyba o jamnikowatość będzie ciężko.

chodzi o to ze zamiast na frontowej scianie dac górne szafki na przeciwległych ( tej 189?)


Duś, taką wersję już przerabialiśmy w kuchni krewetki w październiku, lodówkę proponowałam wówczas przenieść na koniec ciągu, może też jednak pozostać na początku by zasłonić zlew od wejścia


Krewetka, jeśli dobrze rozumiem Twój post, to może rozważyć otwarcie aneksu na korytarz, a nie na Twój pokój/salon

nieeee, otwarcie na przedpokoj nie wchodzi w gre


ja mówiłam o dolnej zabudowie w literę C, a tylko wiszące szafki umieściłabym w układzie równoległym (daje to nieco więcej miejsca do przechowywania, pozwala schować wyciąg w szafce i jednocześnie odciąża tylną ściankę w kuchni)


musze sobie zrobic wizu zeby zobaczyc, jak to wyjdzie

Ubrane w goły beton wszystko zawsze wydaje sie mniejsze. ;)

Skoro będzie Was jednak trochę więcej, tym bardziej nie możesz ograniczyć kuchni do "dwóch szafek".

Wklejem ostatni rzut - taki normalny.

Ścianki się nie bój, to g-k (może mieć min. 7,5 cm) i nie zabierze dużo przestrzeni, a ładnie oddzieli pokój od kuchni i zasłoni lodówkę.
Nie do końca wygodnie będzie użytkować narożniki, ale schowasz sobie tam rzeczy, których po prostu rzadko używasz.
Na lewo od płyty możesz mieć szuflady, po prawej wąskie cargo :)

175473

]

uklad ciekawy, jednak jak widze aby moznabylo wcisnac zmywarke 60 kolo zlewu to szafka kolo piekarnika musialaby miec lamane drzwiczki z drzwiczkami pod zlewem?

podoba mi sie tez pomysl z gornymi szafkami rownolegle

Kamila_len
11-03-2013, 11:11
No tak, albo łamane drzwiczki koło piekarnika, albo wąskie cargo, a dostęp do narożnika 60tką od szafki ze zlewozmywakiem.
To samo po przeciwnej stronie. Wydaje się być może niewygodne, ale z użytkowaniem jest jak ze wszystkim - można się przyzwyczaić :)

krewetka
11-03-2013, 13:19
:)

justkas
14-03-2013, 15:36
Witam,
wracam jeszcze raz z tematem z postu nr 7591.
Co sądzicie o tych dwóch układach dla tej kuchni(różnią się położeniem zlewu)?
Który wg was będzie bardziej funkcjonalny?
PS.układ szafek i kolory przypadkowe, generalnie chodzi mi o to gdzie umieścić zlew.176595176596

duś
14-03-2013, 15:47
1
i jeszcze bym zamieniła wysoki słupek miejscami z lodówką

goshia7
14-03-2013, 18:41
Ja również jestem za fotką nr 1

justkas
15-03-2013, 08:11
dzięki za odpowiedź:)
co do samego układu poszczególnych szafek to jeszcze wrócę tu za jakiś czas po radę;)

Monik1812
17-03-2013, 20:52
Witam

stoję przed wyborem kuchni i mam MEGA dylemat. Nic mi się nie podoba, nic mi nie pasuje - włącznie z projektem domu :(
Nie mam wyobraźni. Przeglądam kolejne forum na którym jest bardzo dużo wizualizacji i nie potrafię nic wymyśleć.

Bardzo proszę o pomoc.

spróbuję wkleić wymiary kuchni
177288

gawkat
18-03-2013, 12:47
Zaczęłam rozplanowywać kuchnię, myślę że w maju będę jechać po nią do IKEI. Idzie mi strasznie powoli, ale się staram. O ile wydaje mi się, że jest małe pole do popisu z dolnym ciągiem, to jeśli o górę, wygląda to tragicznie, ale nie wiem, co mogłabym tam pozmieniać, może ktoś wpadnie na jakiś pomysł. Liczę na to, szczerze mówiąc.

Kuchnia jest połączona z salonem szerokim przejściem. Od salonu będzie ją oddzielać jedynie kawałek ścianki, zasłaniającej część od strony lodówki, mniej więcej na jej szerokość właśnie. Za lodówką jest wysoka szafka na zabudowę piekarnika, nad nim miejsce na mikrofalę. Tu niestety pojawia się pierwszy problem - mam nową mikrofalę nie do zabudowy i nie chcę jej wymieniać, więc szafka kończy się na wysokości piekarnika, wtedy nad nim można postawić mikrofalę. No ale wysokości lodówki i szafki z piekarnikiem i mikrofalą mają różne wysokości - nie wiem, czy jest to do obejścia, czy lepiej wziąć szafkę wyższą z miejscem na mikrofalę do zabudowy. No i oczywiście dopasować to do wysokości lodówki, która ma być wolnostojąca. Po obu stronach płyty są szafki 40cm, potem idzie narożna i 60cm zmywarki oraz szafki pod zlewem, potem kolejna narożna i na koniec dwa razy po 60cm. Myślę, że blatu jest całkiem całkiem. Nie przewiduję w kuchni stołu ani żadnego barku, bo na wyjściu z kuchni mam wykusz, w którym będzie stał stół.
Moim głównym problemem jest kwestia szafek wiszących, bo kompletnie nie mam na nie pomysłu.

duś
18-03-2013, 12:57
ten krótki słupek wygląda dziwnie (przepraszam, moje odczucie) - schowaj posiadaną mikrofale w szafce. otwieranie dwóch par drzwiczek nie jest wielkim dramatem, a zachowasz spójność. zabudowy.
na twoim miejscu rozwazyłabym również zamianę miejscami lodówki i piekarnika z mikro. z lodówki korzystasz częściej. mi się zdarza zostawiać lodówkę otwartą na chwilę a bo dolewam śmietanę do sosu, a bo trzeba trochę masła uciąć itd. zawsze to dwa kroki bliżej.

a propos szafek górnych. nie podoba mi się brak symetrii przy okapie. jeśli po prawej stronie ma nie być szafek, to zostawiłabym taki sam odstęp także po 2 stronie. okap byłby fajnie wyeksponowany. jeśli brakuje ci wiszących szafek, dołożyłabym je po drugiej stronie okna. (jesli planujesz rolety czy żaluzje montowane na ścianie poza wnęką okienną, zrób blendy przy ścianie, tak aby szafki otwierały ci się swobodnie bez przygniatania firanki i konieczności jej przesuwania gdy sięgasz po kubek.

gawkat
18-03-2013, 13:16
ten krótki słupek wygląda dziwnie (przepraszam, moje odczucie) - schowaj posiadaną mikrofale w szafce. otwieranie dwóch par drzwiczek nie jest wielkim dramatem, a zachowasz spójność. zabudowy.
na twoim miejscu rozwazyłabym również zamianę miejscami lodówki i piekarnika z mikro. z lodówki korzystasz częściej. mi się zdarza zostawiać lodówkę otwartą na chwilę a bo dolewam śmietanę do sosu, a bo trzeba trochę masła uciąć itd. zawsze to dwa kroki bliżej.

a propos szafek górnych. nie podoba mi się brak symetrii przy okapie. jeśli po prawej stronie ma nie być szafek, to zostawiłabym taki sam odstęp także po 2 stronie. okap byłby fajnie wyeksponowany. jeśli brakuje ci wiszących szafek, dołożyłabym je po drugiej stronie okna. (jesli planujesz rolety czy żaluzje montowane na ścianie poza wnęką okienną, zrób blendy przy ścianie, tak aby szafki otwierały ci się swobodnie bez przygniatania firanki i konieczności jej przesuwania gdy sięgasz po kubek.


Dzięki, też myślę, że ten słupek wygląda dziwnie, ale nie wiedziałam, jak to obejść, może faktycznie lepiej ukryć moją mikrofalę w szafce. Co do zamiany miejscami lodówki i piekarnika, to jednak nie jestem przekonana. Fakt, korzystam częściej z lodówki, ale chyba wygodniej mieć blat przy piekarniku, żeby szybko coś odstawić i nie chodzić po kuchni z gorącym. Ale zastanowię się i pogadam z drugą połową, co on na to. Co do tych wiszących górnych szafek, to właśnie nie wiem, czy wieszać jeden rząd, czy dwa - jedne nad drugimi. Program jest dość ograniczony w wybór, jeśli chodzi o sprzęty inne - planuję okap prostokątny, taki pod skosem, myślę, że dałoby radę powiesić szafki z dwóch stron, ale jest do do wymierzenia. Ewentualnie mogłabym chyba przesunąć płytę i okap dalej od słupka z piekarnikiem i miałabym wtedy na prawo od okapu 80cm, to weszłaby już szafka wisząca symetrycznie do ciągu po drugiej stronie okapu. A kuchenka i okap sąsiadowałyby z szafką narożną.
Ogólnie podobałoby mi się najbardziej, gdyby nie było szafek wiszących, ale względy praktyczne mówią co innego. Pominęłam tę ścianę przeciwległą, bo sobie pomyślałam, że będzie bardziej estetycznie i pusto patrząc od strony salonu, jak tych szafek tam nie będzie, ale może to bez sensu. Samego okna nie chcę obudowywać, bo dość ciężko to wygląda, panuję tam roletę rzymską.

duś
18-03-2013, 13:47
Fakt, korzystam częściej z lodówki, ale chyba wygodniej mieć blat przy piekarniku, żeby szybko coś odstawić i nie chodzić po kuchni z gorącym. Ale zastanowię się i pogadam z drugą połową, co on na to.
biorąc pod uwagę, że po prawej od płyty będziesz mieć jakieś 40 cm blatu, to i tak tam blachy nie odłożysz, bo jest za ciasno, więc po kuchni będziesz latać, żeby odłożyć ją za płytą lub po drugiej stronie ciągu roboczego. ale ja tylko podpowiadam - decyzja zależy tu oczywiście od waszych preferencji (po prostu wyobraź sobie jak wyciągasz coś z piekarnika tak, jak to masz w zwczaju obecnie tj. jedną ręka lub dwiema rękami, zostawiasz na tą chwilę drzwiczki uchylone czy od razu zamykasz - to najlepszy test).



Co do tych wiszących górnych szafek, to właśnie nie wiem, czy wieszać jeden rząd, czy dwa - jedne nad drugimi. Program jest dość ograniczony w wybór, jeśli chodzi o sprzęty inne - planuję okap prostokątny, taki pod skosem, myślę, że dałoby radę powiesić szafki z dwóch stron, ale jest do do wymierzenia.
a ile masz wzrostu, że chcesz te szafki w 2 rzędach?! mi się takie stawianie jednych szafek na drugich nie podoba, w małych kuchniach wygląda to niestety dość topornie. jeśli mało ci miejsca - lepszym (i tanszym - mniej zawiasów) rozwiązaniem będzie po prostu większa szafka wisząca (tj. wyższa).

natomiast co do tych szafek po obu stronach okapu. oczywiście, że po prawej da się wcisnąć szafkę. pytanie tylko czy jest sens? bo z tego, co ja zrozumiałam - począwszy od słupka masz 40-60-40-narożnik 60. czyli obawiam się że ta szafka wyglądałaby tam na bardzo wciśniętą. to kwestia zrobienia wizualizacji.
być moze dobrym rozwiązaniem byłaby rezygnacja z szafek na ścianie z okapem w ogóle i zamiast cudowania z ich rozmiarami - powieszenie 3 szafek na przeciwległej ścianie.

p.s. absolutnie nie mówilam o jakiejkolwiek zabudowie okna! tylko są różne sposoby montażu żaluzji, rolet, firan. można w świetle szyby - i wówczas nie ma problemu. można je montować także na wnęce okiennej czyli do ściany lub sufitu. jeśli front szafki kończyłby się przy samej ścianie (bez kilku-cm blendy), to otwierając szafkę drzwiczkami przygniatasz ozdobę okna (drzwiczki otwierane na bok) lub haczysz o nią za każdym razem (drzwiczki otwierane do góry). skoro dopiero planujesz, warto wziąć to pod uwagę

gawkat
18-03-2013, 14:02
biorąc pod uwagę, że po prawej od płyty będziesz mieć jakieś 40 cm blatu, to i tak tam blachy nie odłożysz, bo jest za ciasno, więc po kuchni będziesz latać, żeby odłożyć ją za płytą lub po drugiej stronie ciągu roboczego. ale ja tylko podpowiadam - decyzja zależy tu oczywiście od waszych preferencji (po prostu wyobraź sobie jak wyciągasz coś z piekarnika tak, jak to masz w zwczaju obecnie tj. jedną ręka lub dwiema rękami, zostawiasz na tą chwilę drzwiczki uchylone czy od razu zamykasz - to najlepszy test).

Masz rację, teraz mam piekarnik pod płytą i najczęściej stawiam blachę na płycie właśnie. Faktycznie jest to kwestia do rozważenia, zastanowię się nad tym.


a ile masz wzrostu, że chcesz te szafki w 2 rzędach?! mi się takie stawianie jednych szafek na drugich nie podoba, w małych kuchniach wygląda to niestety dość topornie. jeśli mało ci miejsca - lepszym (i tanszym - mniej zawiasów) rozwiązaniem będzie po prostu większa szafka wisząca (tj. wyższa).

natomiast co do tych szafek po obu stronach okapu. oczywiście, że po prawej da się wcisnąć szafkę. pytanie tylko czy jest sens? bo z tego, co ja zrozumiałam - począwszy od słupka masz 40-60-40-narożnik 60. czyli obawiam się że ta szafka wyglądałaby tam na bardzo wciśniętą. to kwestia zrobienia wizualizacji.
być moze dobrym rozwiązaniem byłaby rezygnacja z szafek na ścianie z okapem w ogóle i zamiast cudowania z ich rozmiarami - powieszenie 3 szafek na przeciwległej ścianie.

p.s. absolutnie nie mówilam o jakiejkolwiek zabudowie okna! tylko są różne sposoby montażu żaluzji, rolet, firan. można w świetle szyby - i wówczas nie ma problemu. można je montować także na wnęce okiennej czyli do ściany lub sufitu. jeśli front szafki kończyłby się przy samej ścianie (bez kilku-cm blendy), to otwierając szafkę drzwiczkami przygniatasz ozdobę okna (drzwiczki otwierane na bok) lub haczysz o nią za każdym razem (drzwiczki otwierane do góry). skoro dopiero planujesz, warto wziąć to pod uwagę

Nie wiem, czy są mi potrzebne w dwóch rzędach, jesteśmy oboje dość wysocy - ja mam 175, z sięgnięciem pewnie nie byłoby problemu, a trzymałabym tam raczej rzeczy mniej używane. Wstawiłam dwa rzędy jakoś z rozpędu, tak gdzieś widziałam i tak zapamiętałam. No i wszyscy trąbią, że im więcej szafek w kuchni, tym lepiej, więc ładowałam wszędzie te szafki. Wyższe faktycznie są - wtedy już nie otwierane do góry a z normalnymi drzwiczkami. Ostatnio wszędzie tylko szafki otwierane do góry, więc bez wahania wybrałam też właśnie takie.
Jeśli zrezygnowałabym z szafek przy okapie, to nie wyglądałby on dziwnie, taki samotny i niczym nie obudowany? Wtedy wchodziłby pewnie w grę taki w kształcie tuby, nie wiem, czy mi się takie podobają, do tej pory brałam pod uwagę okap tego typu:

PS. Dzięki za wytłumaczenie kwestii okna, zwrócę na to uwagę, jak będę na budowie

duś
18-03-2013, 15:13
co do "samotnego" okapu. uważam, że źle by to nie wyglądąło, ale tak naprawdę dużo zależy od tego, co planujesz na ścianę i w jakim stylu będzie kuchnia. no i czy tobie to odpowiada wizualnie. popodglądaj w wątku z inspiracjami - tam masa zdjęć kuchni bez szafek górnych.
a taki samotny okap wcale nie musiałby być tubą - ja jestem fanką prostokątnych kanciastych (nie skośnych) i do dziś uważam, że taki jest najfajniejszy, najładniejszy, a w ogóle jakby był "wolnowiszący" nad wyspą czy na tle ceglanej ścianki - miodziooooo. (takie moje małe skrzywienie na industrialne klimaty. jak już kiedyś będę właścicielem loftu, to zaszaleję :)) jak się urządzałam wszyscy mnie namawiali na czarny skośny (bo mam czarne szkło i czarne górne szafki - miało się ładnie stapiać), a ja celowo powiesiłam kanciastą siwuchę pośrodku tejże czarnej powierzchni chcąc żeby był elementem "wystroju". nie tylko tuby się nadają :)

gawkat
18-03-2013, 18:11
No właśnie, wszystko zależy, co się komu podoba, tylko ja potrafię powiedzieć, że mi się podoba, jak to widzę na żywo, a tak teoretycznie to jakoś ciężko mi się określić, dlatego tu pytam :rolleyes:
Kuchnia będzie..... o dziwo biała :eek: Białe proste fronty na wysoki połysk, do tego bukowe lakierowane blaty, na ścianach między szafkami szyba a za nią tapeta z konturami drzew, więc chyba dość nowocześnie, mam nadzieję, że też dość pusto z wierzchu. Wszystkie sprzęty prawie muszę kupić nowe, kusi mnie, żeby kupić jasne, ale jeszcze ostatecznie nie zdecydowałam. Te skośne okapy mi się podobają, na razie najbardziej ten, co wkleiłam powyżej, ale on raczej musiałby być zabudowany.
Ostatecznie zawsze mogę kupić dół i po zmontowaniu pojechać po resztę, jeśli stwierdzę na żywo, że czegoś brakuje.
Dzięki za opinie w każdym razie

gawkat
19-03-2013, 13:44
Porzeźbiłam dwie nowe propozycje. Jedna z lodówką w zabudowie i drugim wysokim słupku z piekarnikiem. Szafki wiszące tylko po lewej stronie - okap samotny.
A druga to lodówka wolno stojąca i piekarnik przeniesiony w wyższym słupku na koniec przeciwległego ciągu. Również nie ma szafek wiszących przy okapie.

Peak
20-03-2013, 14:04
Przychodzę po pomoc.
Mam mieszkanie, chyba trochę nietypowe, w fazie projektowania i kłopot jak pogodzić korytarz, kuchnię, jadalnię i WC. Ścian zewnętrznych i okien nie mogę ruszyć ale te zaznaczone na żółto tak. Drzwi wejściowe mogę przesunąć w prawo.
Problematyczne wydaje mi się wc bo bardzo zmniejsza kuchnię - do szer 2,3m. Przy rodzinie 2+2 oddzielne wc chyba musi być. Może macie jakieś pomysły gdzie jej przenieść?
Robiłam wstępne wizualki kuchni i przy takiej szerokości mogę wszystko pogodzić ale wtedy wydłuża mi się kuchnia kosztem pokoju dziennego.
Mieszkanie wygląda tak
http://fotoforum.gazeta.pl/photo/8/ge/he/z8li/81dZYROeMQDyh3CgtB.jpg
Kuchnia i pokój dzienny
http://fotoforum.gazeta.pl/photo/8/ge/he/z8li/UCb0M4VdlzbKOWEsyX.jpg
Ta szafa/wnęka przy kuchni ni przypiął ni przyłatał wg mnie - wstępny pomysł architekta.
cdn biegnę do dziecka

kinka
20-03-2013, 14:46
Przede wszystkim przy wejściu nie ma miejsca na wieszak czy pozostawienie butów.Można pozmieniać,ale i tak szerokość kuchni pozostaje bez zmian.
http://img849.imageshack.us/img849/8788/456y7u.jpg

http://img854.imageshack.us/img854/1442/erfgth.jpg

BubuEcierecie
20-03-2013, 15:47
Witam, czy ktoś jest w stanie wytłumaczyć mi jak powinna być zamontowana taka szafa do samego sufitu z lodówką, żeby zapewnić prawidłową wentylację? Wiem, że musi być, tak jak na zdjęciu kratka w cokole. Natomiast co z wentylacją od góry? Czy między szafkami też zamontować trzeba taką listwę, czy może lodówki do zabudowy nie muszą mieć takiej wentylacji- jeśli tak, to jakie?
Stolarz zasugerował tą wentylację od góry, ale nie mogę znaleźć jak by to wyglądało. Znajomi nad lodówką mają szafkę, ale przecież jak jest zamknięta to ta wentylacja też jest utrudniona, prawda?
http://www.kuchniekk.com.pl/data_files/wysiwyg/projekty/item_5/images/1.jpg

Peak
20-03-2013, 17:22
Kinka WIELKIE DZIĘKI!!!!!!!! :wave: Dzięki Tobie mnie oświeciło! Nie ma to jak świeże spojrzenie na sprawę. WC może pojechać wyżej, do zrównania z szafą w korytarzu i wtedy jest dużo miejsca na kuchnię. http://fotoforum.gazeta.pl/photo/8/ge/he/z8li/dWq78ZiTkGJCmojaFX.jpg

Jutro pokombinuję z wizualkami. :stirthepot:

lelik
20-03-2013, 18:55
Peak, może jeszcze jakoś w taki sposób

Elfir
20-03-2013, 20:02
a podciągniesz rure od kanalizacji do pionu?

doktorone
20-03-2013, 20:19
Szukam solidnej firmy w Krakowie która wykona mi kuchnię w rozsądnej cenie.

Możecie kogoś polecić?

2112wojtek
20-03-2013, 21:04
a podciągniesz rure od kanalizacji do pionu?
:lol2:
A kto by tam sobie głowę takimi duperelami zawracał?

dorotka31
20-03-2013, 21:45
witam i BŁAGAM O POMOC!
Poniżej zamieszczam projekt kuchni wizualki niestety nie posiadam mąż uważa że to niepotrzebne i tylko na AutoCadzie działa, a mnie umiejętności brak. Niestety efekt końcowy w ten sposób gorzej ocenić i nie wiem czy wymyślony przez nas układ jest ok.
Kuchnia w kształcie L, zmywarka miała być w słupie ale przy jej załadunku kosz na śmieci były niedostępny dlatego umieściliśmy ja w ciągu.
Główny problem i dylemat dotyczy w tej chwili szafek wiszących (czy nie będą za wysoko i czy nie sprawią że kuchnia stanie się ciężka?
(-nie muszę do nich dostawać powiedźmy że w górnych szafkach będą tylko rzeczy rzadko używane). Słupy jak i szafki będą w białym lakierze, a dół w fornirze lakierowanym ciemniejszym). Największy problem dotyczy wentylacji, rura wentylacyjna będzie pociągnięta z narożnika, nie chcę by była widoczna dlatego myślałam o zabudowie K-G z halogenami które dawały by także górne światło w kuchni, ale jak zrobić tą zabudowę? No i czy nie jest to już przeżytek? Jakieś sugestie do ustawień?

177936

dorotka31
20-03-2013, 22:05
Pozwolę sobie jeszcze was spytać o jedno, który z układów w salonie(SALON Z ANEKSEM KUCHENNYM, WYŚCIE NA BALKON ZAZNACZONO) byście wybrali. Najwięcej przestrzeni jest chyba tam gdzie tv wisi na ścianie przy wejściu do salonu , ale wiadomo potrzebny jest zawsze jakiś stolik choćby na dekoder itp, szafka tak na wejściu średnio mi się widzi.
wersja z TV na długiej ścianie jest ok, ale niestety salon jest wąski (blok) i zastanawiam się czy kanapa na przeciwko nie stoi za blisko?
A może wyrzucić fotel?
Meble niestety musimy wziąć z starego mieszkania nie są najgorsze jednak do tego wybrałbym mniej masywne a najchętniej narożnik, ale to w ogóle nie wchodzi w grę. Za każdą poradę BARDZO DZIĘKUJE! 177941 177942 177943

Elfir
20-03-2013, 22:22
a musi być tyle kanap?

dorotka31
20-03-2013, 22:29
kanapy są: 1-2os, 1-3os. i fotel. Chyba łatwiej byłoby mi się rozstać z fotelem niż z 2os. sofą.

lelik
21-03-2013, 06:25
Elfir, czy to było do mnie czy do Peak?

a podciągniesz rure od kanalizacji do pionu?

Peak
21-03-2013, 07:06
a podciągniesz rure od kanalizacji do pionu?
Tak, bez problemu. To parter. Architekt powiedział "dziel i rządź". ;-)

Peak
21-03-2013, 07:11
:lol2:
A kto by tam sobie głowę takimi duperelami zawracał?
Właśnie! "Wolność Tomku..." Najwyżej się rzucik w kwiatki zrobi. Kto zabroni kobiecie?!:rotfl:


Dziękuję za kolejne pomysły! :wave: Wpadnę później z wiz.

Miła Polka
21-03-2013, 08:56
Witam wszystkich, wspomóżcie mnie proszę. Jestem już tak zestesowana, że nie potrafię logicznie myśleć.
Mam dwie wersje kuchni, jedna jest już wcielona - ściany stoją, ale zastanawiam się czy jednak nie pokombinować jeszcze ...

Na początek wysyłam plan kuchni - pierwszy szkic - projekt oryginalny, drugi - stan obecny, trzeci - waham się czy nie zmienić na ten

Miła Polka
21-03-2013, 09:00
I teraz stan obecny i projekty wersji pierwszej - do takiego układu zmierzam (z wielkimi wątpliwościami)

Miła Polka
21-03-2013, 09:01
A teraz wesja nad którą się zastanawiam.

2112wojtek
21-03-2013, 09:07
a musi być tyle kanap?
No jak nie, jak tak.

Anulek2005
22-03-2013, 01:32
Miła Polka - ja byłabym za wersją trzecią ze względu na wnoszenie zakupów do kuchni - w obecnym układzie musisz zrobić "rundkę" naokoło tej ścianki i przejść z całym majdanem przez salon ...

Peak
22-03-2013, 12:44
Czy nie ma szybszego sposobu na wklejanie zdj z plannera ikea niż print screen - paint - wycinka - umieszczenie na serwerze - wklejenie na forum? :rolleyes:

Peak
22-03-2013, 14:20
Mam jeszcze dylematy przy projektowaniu:
- czy odległość 110 pomiędzy równoległymi rzędami szafek jest ok? Jaka jest optymalna?
- jaka powinna być bezpieczna odległość pomiędzy kuchenką gazową/płytą a szafką wysoką?

dzieciaczki123
22-03-2013, 15:54
Witam wszystkich Forumowiczów :)

podziwiam te Wasze pomysły i kreatywność ! świetne pomysły, doskonałe przemslenia, nie mówiąc o funkcjonalności pomieszczenia jakim jest kuchnia...
Trafiłam na to forum, ponieważ sama poszukuję pewnych rozwiązań odnosnie zaprojektowania mojej kuchni po raz kolejny . Niestety muszę ufać innym, ponieważ nie mam żadnej wizji przestrzennej, jestem mało kreatywna, a wszelkie niedoskonałości dostrzegam w praktyce ..., niestety ...
Moja obecna kuchnia jest totalną porażką ! jest niefunkcjonalna , a przy okazji brzydka...:( Bardzo chciałabym to zmienić, choć mąż strasznie się ze mną kłóci , ale on w kuchni mało co przebywa i dla niego nie ma potrzeby zmiany,...Ja mam odmienne zdanie , mimo trudnosci z uzbieraniem goówki na jej wymiane, muszę tego dokonać ! :)
Przesyłam zdjęcia mojej obecnej kuchni oraz informacje dotyczące co posiadam, co chciałabym mieć .
Bardzo WAS proszę doradźcie sposób ułożenia mebli .Ważne jest to, by w kuchni znalazło się 5 niskich miejsc do siedzenia ( nie stołki barowe ) , dopuszczam pomysł ławeczki. I szczerze mówiąc nie mam pojęcia gdzie miałoby to być umieszczone - może pod oknem , może przy drzwiach...?
W rogu okna opcjonalnie zlewozmywak, choć wolałabym tego uniknąć, może faktycznie uda się tam zrobić miejsce do siedzenia...?:)
Aktualnie mam okno, do którego nie ma dojścia ( a za nim piękny widok...), ciężko je umyć ...w lewym rogu kuchni bezsensowne głębokie , rogowe szafki, do których ciężko sięgnąć , nie mówiąc o wyciągnięciu z nich czegoś bez użycia krzesła..., pod stolikiem szafka - ciemna , gdzie muszę się dosłownie głaść na ziemi, by coś wydobyć..., i wiele, wiele innych niedoskonałości..
Proszę o radę jak umeblować nową kuchnie :) Będę wdzięczna za każdą wskazówkę.

178435

178434

178436

178437

178438

Anulek2005
22-03-2013, 16:51
Czy nie ma szybszego sposobu na wklejanie zdj z plannera ikea niż print screen - paint - wycinka - umieszczenie na serwerze - wklejenie na forum? :rolleyes:

Nie znam - jeśli jest, to chętnie poznam ;)

Elfir
22-03-2013, 17:18
Mam jeszcze dylematy przy projektowaniu:
- czy odległość 110 pomiędzy równoległymi rzędami szafek jest ok? Jaka jest optymalna?

120 cm - jest to równowartość dwóch otwartych naprzeciw siebie, na maksa szuflad (szafki mają ok 60 cm głębokości)


- jaka powinna być bezpieczna odległość pomiędzy kuchenką gazową/płytą a szafką wysoką?

Taka, by wygodnie sięgnąć do garnka z tyłu. Jak przymierzałam się w IKEA do różnych układów, dla mnie wygodnie było min 50 cm. Ale z konieczności ludzie robią różne kombinacje.

Elfir
22-03-2013, 17:21
) Będę wdzięczna za każdą wskazówkę.



Chcesz zaczynać od nowa zz meblami czy opierać sie na tym, co masz?

Elfir
22-03-2013, 17:21
trzeci - waham się czy nie zmienić na ten

Ten jest najsensowniejszy. Oczywiście poza zlewem w narożniku.

dzieciaczki123
22-03-2013, 18:09
Elfir, chcę zaczynać wszystko od nowa - cała kuchnia do wymiany ! :)

troopers
22-03-2013, 18:59
Jaką wersje ostatecznie wybrać w mojej małej kuhni 2,7x2,4 ..? jutro jade po meble i który projekt zrealizować??? z góry dziękuje za sugestie, pozdrawiam:

V1. ciąg górny szafek z zaznaczonym podziałem na 30 cm , wys 92 cm. na cąłrej szerokości. Dolne szafki od lewej cargo 30,piekarnik 60,zmywarka 60tka, szafka pod zlew 80 (80tka bo dzięki temu zlew dam bardziej z prawej krawędzi dzięki temu zyskam kilkanaście cm blatu od płyty gazowej) i na końcu cargo 40:
http://imageshack.us/a/img202/4323/20213836.th.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/202/20213836.jpg/)

V2. ciąg górnych szafek - szafki poziome 2 rzędy po 70 cm....
http://imageshack.us/a/img843/4074/87350120.th.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/843/87350120.jpg/)

Elfir
22-03-2013, 19:07
Masz mozliwośc zmiany przyłączy (np. piwnicę)?

troopers
22-03-2013, 19:13
nie da rady zmienić przyłączy, bazowałem na Twoim projekcie jednak nie mogłem zrealziwoać wedle Twoich pierwotnych założeń ze względu na to że szafki z ikei biorę a wiadomo jak z ich stndardami dlatego trochę pozmieniałem by pasowały szafki ich, ale cały zarys jest Twój Elfir

Elfir
22-03-2013, 19:32
troopers - moje pytanie było do dzieciaczki :)

W kazdym razie kuchnia dzieciaczki może wyglądać tak:
(L- lodówka, Z - zmywarka)
http://images38.fotosik.pl/1991/3f6f81902e7f3323.jpg

Szafki 60 i 40 cm

troopers
22-03-2013, 19:35
troopers - moje pytanie było do dzieciaczki :)

ok przepraszm za wtrącenie :) ps dzięki za projekt Elfir , może ułatwisz i podpowiesz które górne szafki zrobić :)? fakt wysokie wyciągną mała kuchnię i dodatkowo coś można poupychać w nich.... bardzo fajnie te 30tki wyglądają, Magda 34 takie ma u siebie i wyglądają fajnie :)

Elfir
22-03-2013, 19:39
ja bym wybrała 60-tki z drzwiczkami podwójnymi (czyli 2x30)

Miła Polka
22-03-2013, 19:50
Ten jest najsensowniejszy. Oczywiście poza zlewem w narożniku.

Czyli jednak przebudowa... a jak wedłóg Was będzie ergonomiczniej. W układzie takim jak mam w tej chwili przygotowaną ścianę obok piekarnika mam blat co może być przydatne - obok kuchenki ustawiłabym czajnik, w górnych szafkach szklanki, kawą, herbatę itp.
Jeśli zrobie wersję z przejściem obok kuchenki, to nie będzie mniej wygodnie?
Dla przypomnienia część kuchni bez przejścia i z przejściem od korytarza.

Elfir
22-03-2013, 20:21
a czajnik musisz ustawaić koło piekarnkia? Nie można koło zlewu i w szufladzie herbaty? :D

dzieciaczki123
22-03-2013, 20:22
Elfir, bardzo dziękuję, zaraz to przestudiuję na spokojnie :) co do przyłączy , mam piwnicę , wiec raczej problemów zero :)

Miła Polka
22-03-2013, 20:30
No rzeczywiście, człowiek jak sie uczepi jakejś myśli to nie ma mocnych :bash:
Dla mnie osobiście problemem jest to, że w 1 wersji ściana jest stosunkowo krótka, a przez to mniej wchodzi na salon. W drugiej wersji jest przejście do kuchni, ale cały układ będzie "wystawał" w salonie. I wówczas przejście pomiędzy meblami a barkiem robi się ciaśniejsze.

Elfir
22-03-2013, 20:36
na swoich rzutach nie robiłaś barku.

monia222b
23-03-2013, 12:17
Drodzy forumowicze:) jakiś czas temu pytałam o Wasze opinie w sprawie mojego aneksu kuchennego, projekt trochę się zmienił, załączam aktualny rzut na kuchnie i na cale pomieszczenie:
178563
178564
dodam, że obok lodówki jest wejście na balkon.
odległość miedzy zabudową kuchenną a mini wyspą to 75 cm.
Terminy mnie gonią a ja czas zastanawiam się nad tym, czy to dobry pomysł. Wiem, ze pomniejsze pokój przez tą dodatkową szafke na środku, ale dzięki temu będę miała choć trochę przesłonięte szafki kuchenne. Będę bardzo wdzięczna za Wasze opinie.

fajna kobieta
23-03-2013, 13:00
75cm????oszalalas????u mnie wychodziło 85 cm i projektantka sie nie zgodziła powiedziała ze ona pod takim projektem sie nie podpisze.Zrezygnowalam przez to z wyspy.Nic na sile...

Elfir
23-03-2013, 13:30
Ja bardzo pragniesz mieć kuchnie niewygodną, ale z wyspą, to sobie zrób. Ale rozsądniejszym pomysłem byłoby odsunięcie wyspy o min 100 cm i dostawienie do niej stołu

monia222b
23-03-2013, 13:58
Wiem, że nic na siłe, ale chciałabym koniecznie odgrodzić część kuchenną.A na wyspie zyskalabym dodatkowie miejsce do przygotowywania jedzenia. bo wolny blat będzie tylko między piekarnikiem a lodówką..
Czy miałabym mieć wtedy stół na środku pokoju? nie chce kupować małego stołu, myślałam o wymiarach min. 120x80 (z możliwością rozkladania) Jesli miałby być jednak stół, to w która stronę?

Maciejka2
23-03-2013, 14:44
Ja bym zrobila tak jak radzi Elfir.
Moze wyspe da sie troche w bok przesunac, blizej okna.
A zlew to nie lepiej dac z drugiej strony plyty? Wtedy nie byl by tak widoczny dla gosci siedzacych na kanapie.

kinka
23-03-2013, 14:47
Monia ja widzę tylko zmianę w postaci odwrócenia kanapy względem telewizora i nic poza tym.Dla mnie wyspa jest zbędna bo niby jak ona zasłania kuchnię,to za mała powierzchnia,wszystko jest blisko siebie i takie odgrodzenie nic nie da w dodatku zabiera miejsce i jest niepraktyczne bo 75cm to za mało.

monia222b
23-03-2013, 14:54
Zlew musi zostac tam gdzie jest, bo taka jest instalacja wodna i musi byc spad za szafka. obok zlewu bedzie zmywarka w zabudowie, wiec brudne naczynia nie beda na wierzchu stały.


Ja bym zrobila tak jak radzi Elfir.
Moze wyspe da sie troche w bok przesunac, blizej okna.
A zlew to nie lepiej dac z drugiej strony plyty? Wtedy nie byl by tak widoczny dla gosci siedzacych na kanapie.

a jesli odwroce kanape tylem do kuchni to praktycznie bedzie musiala stac na srodku pokoju:/

Dzustaa
23-03-2013, 19:20
monia222b, jeśli zrezygnujesz z tej szafki przy ściance w kuchni, pozostanie Ci wygodna, a co najważniejsze bezpieczna ponad 100 cm odległość. Ja zastanowiłabym się też nad ustawieniem mebli. Moja propozycja, to przeniesienie kanapy w miejsce stołu, tv na ściance oddzielającej kuchnię i pokój. Plusem jest nie oglądanie z kanapy kuchni, wygoda oglądania tv, a także możliwość rozłożenia stołu podczas większych imprez. W załączeniu ścianka między kuchnią, a pokojem (niestety nie pamiętam kto jest autorem zdjęcia) oraz salon po zmianach

Edit: nie wiem czy nie lepiej sprawdziłby się w tym miejscu narożnik, aniżeli kanapa plus fotel

fajna kobieta
23-03-2013, 20:37
monia222b, jeśli zrezygnujesz z tej szafki przy ściance w kuchni, pozostanie Ci wygodna, a co najważniejsze bezpieczna ponad 100 cm odległość. Ja zastanowiłabym się też nad ustawieniem mebli. Moja propozycja, to przeniesienie kanapy w miejsce stołu, tv na ściance oddzielającej kuchnię i pokój. Plusem jest nie oglądanie z kanapy kuchni, wygoda oglądania tv, a także możliwość rozłożenia stołu podczas większych imprez. W załączeniu ścianka między kuchnią, a pokojem (niestety nie pamiętam kto jest autorem zdjęcia) oraz salon po zmianach

Edit: nie wiem czy nie lepiej sprawdziłby się w tym miejscu narożnik, aniżeli kanapa plus fotel

Jedyne słuszne rozwiazanie.

dorotka31
24-03-2013, 06:57
witam i BŁAGAM O POMOC!
Poniżej zamieszczam projekt kuchni wizualki niestety nie posiadam mąż uważa że to niepotrzebne i tylko na AutoCadzie działa, a mnie umiejętności brak. Niestety efekt końcowy w ten sposób gorzej ocenić i nie wiem czy wymyślony przez nas układ jest ok.
Kuchnia w kształcie L, zmywarka miała być w słupie ale przy jej załadunku kosz na śmieci były niedostępny dlatego umieściliśmy ja w ciągu.
Główny problem i dylemat dotyczy w tej chwili szafek wiszących (czy nie będą za wysoko i czy nie sprawią że kuchnia stanie się ciężka?
(-nie muszę do nich dostawać powiedźmy że w górnych szafkach będą tylko rzeczy rzadko używane). Słupy jak i szafki będą w białym lakierze, a dół w fornirze lakierowanym ciemniejszym). Największy problem dotyczy wentylacji, rura wentylacyjna będzie pociągnięta z narożnika, nie chcę by była widoczna dlatego myślałam o zabudowie K-G z halogenami które dawały by także górne światło w kuchni, ale jak zrobić tą zabudowę? No i czy nie jest to już przeżytek? Jakieś sugestie do ustawień?

177936

Przypominam osobie..

dorotka31
24-03-2013, 07:02
Pozwolę sobie jeszcze was spytać o jedno, który z układów w salonie(SALON Z ANEKSEM KUCHENNYM, WYŚCIE NA BALKON ZAZNACZONO) byście wybrali. Najwięcej przestrzeni jest chyba tam gdzie tv wisi na ścianie przy wejściu do salonu , ale wiadomo potrzebny jest zawsze jakiś stolik choćby na dekoder itp, szafka tak na wejściu średnio mi się widzi.
wersja z TV na długiej ścianie jest ok, ale niestety salon jest wąski (blok) i zastanawiam się czy kanapa na przeciwko nie stoi za blisko?
A może wyrzucić fotel?
Meble niestety musimy wziąć z starego mieszkania nie są najgorsze jednak do tego wybrałbym mniej masywne a najchętniej narożnik, ale to w ogóle nie wchodzi w grę. Za każdą poradę BARDZO DZIĘKUJE! 177941 177942[/iATTACH] [ATTACH=CONFIG]177943

A Najbardziej zależy mi na pomocy w ustawieniu tv w salonie, dzisiaj elektrykowi musimy wysłać plany.

dorotka31
24-03-2013, 07:06
Pozwolę sobie jeszcze was spytać o jedno, który .. z układów w salonie(SALON Z ANEKSEM KUCHENNYM, WYŚCIE NA BALKON ZAZNACZONO) byście wybrali. Najwięcej przestrzeni jest chyba tam gdzie tv wisi na ścianie przy wejściu do salonu , ale wiadomo potrzebny jest zawsze jakiś stolik choćby na dekoder itp, szafka tak na wejściu średnio mi się widzi.
wersja z TV na długiej ścianie jest ok, ale niestety salon jest wąski (blok) i zastanawiam się czy kanapa na przeciwko nie stoi za blisko?
A może wyrzucić fotel?
Meble niestety musimy wziąć z starego mieszkania nie są najgorsze jednak do tego wybrałbym mniej masywne a najchętniej narożnik, ale to w ogóle nie wchodzi w grę. Za każdą poradę BARDZO DZIĘKUJE! 177941 177942 177943

.

monia222b
24-03-2013, 09:08
Coraz bardziej przekonuję się do tego, że mój pomysł z mini-wyspą nie był do końca trafny. A co myślicie o takim ukladzie: stół i krzesła zostają tam gdzie były, a kanapę obrócę tyłem do stołu - wtedy siedząc na kanapie nie widziałabym kuchni. Poniżej zamieszczam zdjęcia projektów ze strony www.trojmiasto.pl
178778178779178780178781

problemem może być jedynie ustawienie TV naprzeciwko okna - wtedy światło będzie mi przeszkadzało w oglądaniu TV..... a nie chcę ciągle zasłaniać okna roletami.

Dzustaa
24-03-2013, 12:21
Na projektach wygląda to bardzo dobrze, nawet jeśli widać, że trudno jest przejść koło stołu. Niestety, projekty nie uwzględniają, że na blacie w kuchni stoi np. czajnik, stojak z ręcznikiem, toster itp. i w tak małej kuchni powoduje to już wizualne "zagracenie", dlatego ja proponowałabym jednak zachować ścianę oddzielającą

Elfir
24-03-2013, 17:10
nataly pokazywał świetną ściane oddzielającą kuchnię od pokoju. Miala pełno wnęk - raz od pokoju na TV i sprzęt audio a raz od kuchni jako schowki.

ERIN
24-03-2013, 21:09
Bardzo proszę o opinie na temat mojej kuchni. Co jest zle...Krytyki sie nie boje...Co zgrzyta. Moim zdaniem jest ok, ale kilka osob STRASZNIE skrytykowalo kolorystykę. Co byscie zmienily?
PS nie bedzie listwy led i lodowkę wolałabym szarą/srebrną. Wersja z nizszym i wyzszym barkiem.
HELP!!!!

Elfir
24-03-2013, 21:34
Przy czarno-białym zdjęciu waniliowe szafki mogą wyglądac jak zżółknięte.

ERIN
24-03-2013, 21:50
Elfir, one sa biale... ale zostalam "zjecinachana" za połączenie drewna z bielą, choć moim zdaniem to nie najgorsza kombinacja. Jedynie blat ma zostac czarny nakrapiany..Co do reszty sie nie upieram.
Moze jakas sugestia???? :D

Elfir
24-03-2013, 23:04
Drewno z bielą to przeciez klasyczne połączenie.

Niektórym chyba odbija z tą krytyką.

http://static4.depositphotos.com/1005951/325/i/950/depositphotos_3252763-Wooden-kitchen.jpg
http://image.made-in-china.com/2f0j00HMSaWFydiOqB/Solid-Wood-Kitchen-Cabinets-Peaceful-Bay-.jpg
http://static4.depositphotos.com/1005951/295/i/950/depositphotos_2955222-Wooden-kitchen-2.jpg
http://www.dekorello.pl/wp-content/gallery/kuchnie/wooden-white-kitchen.jpg
http://t1.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcRY79dUuerCFOgy8tXJJO7qKWJ-SxbPNb0KQnQ7_htf_fAOUgxJ1Q
http://img.galerkiwnetrz.pl/g/2_1670544983_orzech_naturalny_tychy1.jpg

Tu nawet ciemny blat:
http://t0.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcRh8N8i3wIHCP8O1R6Czz0ClBmx-JxgaM-06Xz96faYOmKOTL--
http://www.mebloteka.com.pl/img/real-aj-11.jpg

Elfir
24-03-2013, 23:05
http://www.zabudowa-kuchni.pl/img/products/b/2010_10/206.jpg

Dzustaa
25-03-2013, 05:37
ERIN, jestem za pierwszą opcją, połączenie bieli i drewna wygląda elegancko i szlachetnie. Zrobiłabym jednak szerszy barek, zrezygnowała z "łupka" i zrezygnowała z przetłoczeń w drzwiach do spiżarki.

Aleksandryta
25-03-2013, 06:00
A także ujedoliciła te białe szafki nad blatem. Czy ja dobrze widze, że tam sa dwa rodzaje szafek białe z frontami mdf-u i frontami ze szkla mlecznego? Jeśli tak to tylko z mdfu. Poza tym nie robiłabym podwieszki na suficie nad oknem. Tylko wzdłuż szafek i tak żeby podwieszka zlicowała się z szafkami w głębokości i wysokości, tak jak jest na ostatnim zdjeciu pokazanym przez Elifir. I żadnych ledów niebieskich - proszę... :)
Po prostu za dużo dzieje się w tej kuchni. A połączenie drewna z bielą jest super :DJakiego koloru masz ramy okienne?

ERIN
25-03-2013, 11:36
Witam
Dzięki bardzo dziewczyny za podpowiedzi.

Okna beda w kolorze złoty dąb, ale nie chcialabym takich szafek bo wyszłaby "sraczka" ;)
Zadnych ledów ani łupka nie planuję NEVERRRR ;) :rolleyes: :rolleyes:. Tak wyszla projektantce.... Problem jest kolor drewna , ktory pasuje do CZARNEGO GRANITOWEGO BLATU i bialych szafek u gory. Naprowdę te przeszklenia u góry zle wyglądają??? Nie dodają lekkosci?

ERIN
25-03-2013, 11:38
Drewno z bielą to przeciez klasyczne połączenie.

Niektórym chyba odbija z tą krytyką.

http://static4.depositphotos.com/1005951/325/i/950/depositphotos_3252763-Wooden-kitchen.jpg
http://image.made-in-china.com/2f0j00HMSaWFydiOqB/Solid-Wood-Kitchen-Cabinets-Peaceful-Bay-.jpg
http://static4.depositphotos.com/1005951/295/i/950/depositphotos_2955222-Wooden-kitchen-2.jpg
http://www.dekorello.pl/wp-content/gallery/kuchnie/wooden-white-kitchen.jpg
http://t1.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcRY79dUuerCFOgy8tXJJO7qKWJ-SxbPNb0KQnQ7_htf_fAOUgxJ1Q
http://img.galerkiwnetrz.pl/g/2_1670544983_orzech_naturalny_tychy1.jpg

Tu nawet ciemny blat:
http://t0.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcRh8N8i3wIHCP8O1R6Czz0ClBmx-JxgaM-06Xz96faYOmKOTL--
http://www.mebloteka.com.pl/img/real-aj-11.jpg

Baardzo fajne inspiracje Elfir. O cos takiego mi chodzi. Moze u mnie problemem bylo za jasne drewno?

Peak
25-03-2013, 12:18
Erin moje osobiste odczucia, niektóre już dziewczyny wymieniały
- drewno z bielą bdb
- szafki górne przedobrzone, lepiej będzie je ujednolicić i może pociągnąć wyżej albo tak jak Aleksandryta pisała w spr podwieszki
- ściana po lewej jest z fakturą? nie lepiej gładka? faktura, nie podoba mi się sama w sobie, tu dodatkowo gryzie się z tapetą (?)
- kolor drewna najlepiej dobierzesz w realu
- barek wydaje się byc za wąski
- przy niskim berku przyjemniej się siedzi, dla dzieci bezpieczniejszy, wysoki dobrze osłania/odgradza kuchnie vel bałagan ;)
- wersja biało-granitowa wygląda zbyt sterylnie

Elfir
25-03-2013, 13:09
Problem jest kolor drewna , ktory pasuje do CZARNEGO GRANITOWEGO BLATU i bialych szafek u gory. Naprowdę te przeszklenia u góry zle wyglądają??? Nie dodają lekkosci?

Ja osobiście (to po prostu kwestia mojego gustu) nie lubię szafek odcinanych w poziomie.
Chyba, że akurat mi się spodoba :)

Co do koloru drewna - jak widać w załącznikach, nie ma większego znaczenia.

http://www.janmar.com.pl/foto/prod/meble-kuchenne-tb5.jpg
http://www.ideastosteal.com/wp-content/uploads/2010/06/dod_2_rect540.jpg
http://cdn19.muratordom.smcloud.net/t/photos/29307/kuchnia_na_strychu.jpg
http://www.quchnie.eu/wp-content/plugins/timthumb.php?src=/wp-content/uploads/2012/07/cannes-1.jpg&w=550
http://www.meblomax.lublin.pl/foto/kuchnia%20fornir-5.jpg

Peak
25-03-2013, 13:29
Niedawno pytałam o optymalną (a może minimalną... :rolleyes:) odległość pomiędzy równoległymi szafkami. Elfir rozsądnie podała 120 zdaje się i zburzyła moją wizję przyszłej kuchni. ;) Dziś robiłam eksperyment w realu. Mam szafki rozstawione na 150, przysunęłam na 100 (blaty, fronty są odrobinę cofnięte) i otworzyłam szuflady. Meble głębokie na 60 ale szuflady wystają tylko na 40cm. Biegać się p-dzy nimi nie da ale jeśli ktoś ma problematyczną kuchnię może rozważyć taki rozstaw. Z tym że ja nie mam szafek górnych więc to wygląda ok, nie jest klaustrofobiczne. W nowym mieszkaniu miał być układ z jednej strony niskie szafki, z drugiej zabudowa po sufit i myślę że byłoby to kiepskie rozwiązanie.

Erin małe ps ;) jeśli zależy Ci na wrażeniu lekkości to jednak nie łącz szafek z sufitem. :-D

marzenkka
25-03-2013, 15:39
moja przyszła kuchnia. podłoga będzie jasno szara :) i oczywiście fronty bez uchwytowe
179071179072179073

ERIN
25-03-2013, 17:03
Cieszę się ze nie tylko mi podoba sie drewno+biel. Chyba zrezygnuję z górnych szafek przeszklonych na rzecz całych białych. I powiększę połwysep..:wiggle::wiggle::wiggle::wiggle::wiggle ::wiggle:

monia222b
26-03-2013, 16:52
Drodzy forumowicze!
wracajac do mojego aneksu - jedli jednak bedzie bez wyspy to jaki uklad plytek w aneksie bylby najlepszy? czy waski pasek przy szafkach wystarczy?
poniezej 2 propozycje:
179330

manhatan17
27-03-2013, 17:22
witam!
zwracam się do forumowiczów o pomoc przy planowaniu kuchni.
w załączniku wrzucam rzut kuchni z wymiarami. czerwony X to podłączenie wody i odpływ. w kuchni mamy drzwi tarasowe przesuwne przez które wychodzi się na taras i do ogrodu.wąskie drzwi w dolnym lewym rogu to wejście do niewielkiej spiżarni. na prawo od kuchni jest pokój dzienny. między nim a kuchnią będą schody kute spiralne. w prawym dolnym rogu jest ścianka z kominkiem od strony pokoju dziennego.
planowaliśmy na ścianie z X umieścić kolejno od prawej: zmywarkę 45cm, zlew jednokomorowy, i dalej szafkę podwójną ewentualnie szuflady, na górze po dwie poziome szafki.
I od tego momentu zaczynają się schody, od zawsze marzyłam o wyspie w kuchni. rozważam nawet możliwość pozostawienia przeciwległej ściany niezabudowanej żadną szafką aby tylko zmieścił a się w kuchni duża lekko podwyższona wyspa na której znalazłaby się kuchenka indukcyjna i piekarnik plus szuflady. lodówka niezabudowana w lewy górny róg kuchni. zaczęły mnie jednak nachodzić wątpliwości czy nie lepszy byłby układ równoległy z zabudowanymi obiema ścianami .
jako plus przemawiający za tą opcją byłby piekarnik w wysokiej zabudowie, jako minus brak miejsca siedzącego (w opcji z wyspą, od strony pustej ściany byłyby przynajmniej 2 krzesła/hokery coś w tym stylu) A może można to jakoś połączyć? już mi brakuje pomysłów :( z góry dziękuje za odp.

Elfir
27-03-2013, 17:30
może półwysep od strony salonu?

manhatan17
27-03-2013, 17:47
półwysep łączący się z tymi szafkami od dolnej ścianki? tylko to, czy takie rozwiązanie plus zabudowa górnej ściany też? półwysep to jednak nie wyspa :((

Peak
27-03-2013, 18:14
Lodówka przy drzwiach tarasowych? Wydaje mi się że to za daleko i nieporęcznie.

Peak
27-03-2013, 18:22
http://fotoforum.gazeta.pl/photo/8/ge/he/z8li/tH32DZM68b4Zf6DIIB.jpg

Chodzi Ci o taki układ?

manhatan17
27-03-2013, 18:33
Peak mniej więcej o takie coś mi chodzi. Szafki na dolnej ścianie miałyby sięgać praktycznie aż do drzwi spiżarni (drzwi będą albo łamane/harmonijkowe albo otwierane "na ścianę". wyspa miałaby być trochę dłuższa (tak jak zarys szafek). Myślicie że to bardzo zły układ? Jaki byłby lepszy?

kasiulkak
28-03-2013, 11:37
witam, przedstawiam wam projekt mojej przyszłej kuchni.
Ogólna wizja jest taka jak sobie wymarzyłam tzn lakier biały + czarny, czarny blat + czarne sprzęty, mozaika między szafkami. Górne szafki głębokie tak samo jak zabudowa lodówki, piekarnia. Podloga to woodentic brown.
I wszystko ładnie gra, tylko coś rozplanowanie górnych i dolnych szafek jest mało symetryczne i za bardzo nie wiem jak je podzielić...
Tutaj proszę o pomocne sugestie, porady. Cała ściana z górną zabudową ma 370cm.
Aha szuflady - ile ich potrzeba???
Jedyny mankament kuchni to zbyt nisko osadzone okno, ale wszystko już ocieplone ładnie wygipsowane i o kuciu nie mam mowy, więc decyzja jest taka, że wysokość dolnych szafek to max 95 cm i okno bedzie tylko uchylne - parapet poniżej lini zabudowy i mycie okien z drabibki na zewnątrz. Wiem głupia sprawa ale jesteśmy oboje wysocy i przy moich 180cm nie wyobrażam sobie blatu na wysokości 86 cm :(

kasiulkak
28-03-2013, 11:45
Tutaj inspiracja mojej kuchni znaleziona w necie.
Podobają mi się te ramki dookoła zabudowy ale nie wiem czy to łatwy do wykonania temat...
No i bardzooo marzyłam o jakiejś szafce - witrynce - co myślicie - może po bokach okapu (okap wysuwany podszafkowy czarne szkło z ciarko)???

Elfir
28-03-2013, 23:38
Może szafkę witrynkę zawieś po drugiej stronie okna?

kasiulkak
29-03-2013, 17:02
Może szafkę witrynkę zawieś po drugiej stronie okna?


niestety nie da rady, bo ścianka od skrytki do okna ma tylko 13cm głębokości :(
Jeśli już nie da rady witrynki wykombinować w ciągu, lub nie będzie to za ciekawie wyglądało, to trudno..
Problem mam z szerokością dolnych i górnych szafek.. ktoś pomoże, udzieli wskazówek jakie szerokie są wygodne, modne itp.?

manhatan17
29-03-2013, 18:30
w załączniku 2 wersje które rozważam. 1wsza z wyspą (+piekarnik w wysokiej zabudowie) a druga w układzie równoległym (przypominam że wielki minus tego rozwiązania to brak miejsca siedzącego w kuchni, np aby zjeść szybkie śniadanie itp.)
zastosowane szafki oraz ich kolejność są raczej przypadkowe, projekty robiłam na szybko aby widać było ogólny zarys obu wersji. co doradzicie? jaki układ lepszy? z góry dziękuje za pomoc.

duś
29-03-2013, 18:36
układ nr 2 bardziej przestrzenny, ale płyta na skraju - aż się prosi o to, żeby zahaczyć i zrzucić na siebie garnek, gdy będziesz po coś sięgać do spiżarki.

Campeche
30-03-2013, 09:24
Drodzy forumowicze. Zrwacam sie do was z prosba o porade odnosnie ustawienia pewnych urzadzen w kuchni. Kuchnia z jadalnia zostala przygotowana tylko i wylacznie na potrzeby projektu budowlanego Jednak po dluzszym namysle postanowlismy przy tym pozostac. Na poczatek krotka instrukacja co gdzie i jak. Kolor niebieski to zabudowa kuchenna od podlogi do sufitu. Zielony to drzwi do spizarni ukryte w zabudowie kuchennej. Czarny to dwa wielkie okna/drzwi tarasowe. Wlasciwie wszystko jest OK z jednym tylko malym ale...... Umiejscowienie plyty grzejnej i zlewozmywaka na polwyspie. Jako ze czesto gosci u nas rodzinka to duzo sie bedzie gotowac i zastanawia mnie jedno czy kawalek podlogi pomiedzy blatem a stolem w jadalni nie bedzie permanentnie zachlapany. Zonie bardzo podoba sie to ustawienie i chcialaby aby tak to zostalo. Ja jednak mam caly czas watpliwosci odnosnie funkcjonalnosci takiego ustawienia. Prosze o konstruktywan krytyke. Z gory dziekuje.

fajna kobieta
01-04-2013, 18:53
Fajna duża kuchnia.Zazdraszczam...

murator87
02-04-2013, 13:01
Witam!
Bardzo proszę o pomoc w zaprojektowaniu kuchni wg załączonego szkicu. Pomieszczenie jest niewielkie, wejście bezpośrednio z salonu, ogrzewanie podłogowe, Ważne jest aby zmieścił się niewielki stół na 3-4 krzesła oraz zlew przy oknie.180714

fajna kobieta
02-04-2013, 18:45
Na wyspę gdybyś chciała takowa to tam miejsca nie ma ale polwysep myśle ze tak a przy nim 4 krzesła spokojnie sie zmieszcza

Elfir
02-04-2013, 19:17
w załączniku 2 wersje które rozważam.

Pierwszej chyba nie bierzesz poważnie (albo perspektywa jakaś dziwna i dlatego wydaje się to wszystko stłoczone?).
Druga też mało wygodna.

Wersja 3:
http://images35.fotosik.pl/1864/988987522f3a77f4gen.jpg

Elfir
02-04-2013, 19:21
Dzastanawia mnie jedno czy kawalek podlogi pomiedzy blatem a stolem w jadalni nie bedzie permanentnie zachlapany.

Przy szerokości blatu 100 cm nie powinno.

Elfir
02-04-2013, 19:22
Pomieszczenie jest niewielkie, wejście bezpośrednio z salonu, ogrzewanie podłogowe, Ważne jest aby zmieścił się niewielki stół na 3-4 krzesła oraz zlew przy oknie.

Kuchnia ma być zamknięta? Jakie sa odległości do drzwi, okna? Na jakiej wysokości jest okno?

murator87
02-04-2013, 19:55
kuchnia bez drzwi, ewentualnie zastanawiam się nad przesuwanymi, okno mniej więcej po środku ściany, a drzwi 1m od prawej, około 2,20 od lewej. Komin jest wentylacyjny.

murator87
02-04-2013, 20:14
180852 myślałam o takim układzie, ale nie wiem czy lodówka nie będzie za daleko

Beata&Slawek
03-04-2013, 17:46
Witam
Otrzymaliśmy dzisiaj wizualizacje naszej kuchni,kuchna ma być w stylu angielskim, ogólnie układ mniej więcej taki jak chcieliśmy chociaż pewne elementy już nam sie nie podobają tzn inaczej widzielibyśmy półwysep od strony jadalni, może lepiej karga lub sama płycina po bokach a po środku dwie szuflady ale podłużne bo te kawadratowe jakoś na się nie widza. I najważniejsze pytanie co sądzicie o takim zaplanowaniu krzeseł, nie za blisko kuchenki? Nie będzie tojakoś nawzajem wadziło? Może jakieś inne rozplanowanie byłoby lepsze?

http://images49.fotosik.pl/1856/28a4779cbd898bf0.jpg (www.fotosik.pl) http://images49.fotosik.pl/1856/c2dbca43e66f3865.jpg (www.fotosik.pl) http://images37.fotosik.pl/2019/043a8288dd8a27a7.jpg (www.fotosik.pl) http://images39.fotosik.pl/1996/5aec82acff936ad0.jpg (www.fotosik.pl) http://images49.fotosik.pl/1856/f45926481b3dceec.jpg (www.fotosik.pl)

Elfir
03-04-2013, 20:30
krzesła to raczej daje sie od drugiej strony. Bo z tej beda przeszkadzać.
Ja bym nie robiła szafki narożnej wiszącej z prawej strony.

Beata&Slawek
03-04-2013, 20:36
Z drugiej strony niestety też się nie zmieszczą bo tam już będą stały krzesła od jadalni. No właśnie przy takim układzie raczej przeszkadzają co do szafki narożnej bez niej robi się nie symetrycznie a ona sama rzeczywiście jakaś taka pokraczna.

W zasadzie to można cofnąć półwysep do kuchni wtedy krzesła wejdą ale czy krzesła stojace oparciami do siebie będą dobrze wyglądały, wydaje nam się, że nie szczególnie.

Elfir
03-04-2013, 20:55
180852 myślałam o takim układzie, ale nie wiem czy lodówka nie będzie za daleko

Wyszły mi dośc wąskie drzwi z twoich wymiarów - chcesz mieć tylko 80 cm? Będzie problem przy wychodzeniu do salonu z dużą tacą.

Ja proponuję tak:
http://images34.fotosik.pl/616/ddf8127c8196fd1egen.jpg

Szafki 60 cm i 50 cm + cargo 40 cm

Elfir
03-04-2013, 20:56
W zasadzie to można cofnąć półwysep do kuchni wtedy krzesła wejdą ale czy krzesła stojace oparciami do siebie będą dobrze wyglądały, wydaje nam się, że nie szczególnie.

Zrób niski półwysep, tak by dostawiało sie zwykłe krzesła z jadalni.

manhatan17
05-04-2013, 10:56
Wersja 3:
http://images35.fotosik.pl/1864/988987522f3a77f4gen.jpg
Niby wersja 3 jest ok, ale jednak to nie to.moze jeszcze jakieś propozycje? Niby kuchnia nie jest mała a wychodzi na to że jest strasznie nieustawna . . .

patysiaSasasa
05-04-2013, 14:05
181546
Witajcie Nieocenieni:)
Czy Ktoś wie co to za kafle na podlodze? Zdjęcie diabel200- dodam że Gospodarz nie pamięta , wiec chwytam sie innch opcji uzyskania odpowiedzi:)

Peak
05-04-2013, 18:25
Manhatan ja nadal twierdzę że lodówka w tym kącie to rozwiązanie bardzo nieergonomiczne. Rozwiązanie Elfir - ustawienie w L wydaje mi się fajne i wtedy można sprzęty sensownie względem siebie ustawić. Ile masz tej ściany z przyłączem wody? 190 + drzwi do spiżarni? Jeśli tak to mogłabyś na niej od biedy zmieścić i lodówkę i zlew - wtedy reszta na dużej wyspie, tak jak chciałaś.

Elfir
05-04-2013, 18:40
Niby wersja 3 jest ok, ale jednak to nie to.moze jeszcze jakieś propozycje? Niby kuchnia nie jest mała a wychodzi na to że jest strasznie nieustawna . . .


Jest nieustawna, bo ma tylko jedną pustą ścianę na zabudowę.

Elfir
05-04-2013, 18:41
181546
Witajcie Nieocenieni:)
Czy Ktoś wie co to za kafle na podlodze? Zdjęcie diabel200- dodam że Gospodarz nie pamięta , wiec chwytam sie innch opcji uzyskania odpowiedzi:)


Jest specjalny wątek dla poszukujących producentów elementów wyposażenia wnętrz na podstawie zdjęć.

manhatan17
06-04-2013, 07:36
Dziękuje za wszystkie rady. Może uda się jakoś sensownie to urządzić. pozdrawiam

tommy72
09-04-2013, 09:58
Witam serdecznie
mam prośbę o pomoc w zorganizowaniu wygodnej kuchni w mojej chałupce.
Kuchnia to pomieszczenie 1.8, spiżarnia to 1.9 na poniższym planie.
Na ścianie na wprost wejścia do kuchni znajduje się okno 150 szer x 150 wys
182456

Pozdrawiam i czekam na propozycje :)
Tomek

lelik
09-04-2013, 12:26
proponuję w taki sposób:


Witam serdecznie
mam prośbę o pomoc w zorganizowaniu wygodnej kuchni w mojej chałupce.
Kuchnia to pomieszczenie 1.8, spiżarnia to 1.9 na poniższym planie.
Na ścianie na wprost wejścia do kuchni znajduje się okno 150 szer x 150 wys
182456

Pozdrawiam i czekam na propozycje :)
Tomek

kasica1976
10-04-2013, 10:35
Witam!
Ja też proszę o pomoc. Od miesiąca planuję wymianę mebli w kuchni. Myślałam o meblach IKEA.
Myślałam o frontach na dole Tidaholm, a na górze Adel kremowy lub Abstrakt jasny beż, ale nie wiem czy to połączenie zagra??? I jaki do tego dać blat? Niby już wiele pomysłów się urodziło, ale ciągle jakoś nie czuję, że to efekt końcowy, brak pomysłów...
Płytek na podłodze i na ścianach zmieniać nie będę, a są w kolorach tak jak na wizualizacji. Na ścianie nad zlewem jest jeden rząd mniej kafelków (10 cm mniej) niż na ścianie nad kuchnią i stąd też problem z doborem szafek.
Po lewej stronie kuchnia jest otwarta na przedpokój, więc pomyślałam o zamontowaniu wyższej szafki, żeby choć trochę zasłonić co się gotuje w garach (lub ewentualny kuchenny nieporządek:) .
Cieszę się, że znalazłam to forum, bo zauważyłam wiele ciekawych rozwiązań, które zaproponowałyście forumowiczom. Jednak co dwie głowy...
Może i mnie pomożecie 182662

jarek74
10-04-2013, 11:03
IKEA jest trochę oklepana, prubowałaś coś innego szukać?

kasica1976
10-04-2013, 11:08
próbowałam, ale drewnianych frontów (lub chociaż forniru drewnianego) chyba w takiej cenie jak w IKEI nie znajdę, a mąż uparł się na dąb :)

lelik
10-04-2013, 12:12
podaj wymiary kuchni

Witam!
Ja też proszę o pomoc. Od miesiąca planuję wymianę mebli w kuchni. Myślałam o meblach IKEA.
Myślałam o frontach na dole Tidaholm, a na górze Adel kremowy lub Abstrakt jasny beż, ale nie wiem czy to połączenie zagra??? I jaki do tego dać blat? Niby już wiele pomysłów się urodziło, ale ciągle jakoś nie czuję, że to efekt końcowy, brak pomysłów...
Płytek na podłodze i na ścianach zmieniać nie będę, a są w kolorach tak jak na wizualizacji. Na ścianie nad zlewem jest jeden rząd mniej kafelków (10 cm mniej) niż na ścianie nad kuchnią i stąd też problem z doborem szafek.
Po lewej stronie kuchnia jest otwarta na przedpokój, więc pomyślałam o zamontowaniu wyższej szafki, żeby choć trochę zasłonić co się gotuje w garach (lub ewentualny kuchenny nieporządek:) .
Cieszę się, że znalazłam to forum, bo zauważyłam wiele ciekawych rozwiązań, które zaproponowałyście forumowiczom. Jednak co dwie głowy...
Może i mnie pomożecie 182662

kasica1976
10-04-2013, 12:32
2,8 m ściana z kuchenką i 3,5 m ściana ze zlewem. Kuchnia gazowa musi stać maksymalnie 110 cm od kąta, bo tak mam usytuowane rury gazowe (podobno nie do ruszenia). Obok kuchenki musi stać płytka szafka z powodu owych rur gazowych. Niemalże w wejściu (nad wyższą szafką stojącą) wisi piecyk gazowy, również nie do ruszenia. A zlew mam dwukomorowy z ociekaczem leżącym na zmywarce, ale jego nie zmienię, bo już przerobiłam małe zlewy i są niestety nie dla mnie :)
I tylko te dwie ściany mogę zabudować meblami. Ale już brak mi pomysłów

lelik
10-04-2013, 16:11
Zrobiłam układ szafek z frontami które wymieniłaś,, tylko że nie do końca zrozumiałam co do tej płytkiej szafki obok płyty, więc ustawiłam zwykłą.
2,8 m ściana z kuchenką i 3,5 m ściana ze zlewem. Kuchnia gazowa musi stać maksymalnie 110 cm od kąta, bo tak mam usytuowane rury gazowe (podobno nie do ruszenia). Obok kuchenki musi stać płytka szafka z powodu owych rur gazowych. Niemalże w wejściu (nad wyższą szafką stojącą) wisi piecyk gazowy, również nie do ruszenia. A zlew mam dwukomorowy z ociekaczem leżącym na zmywarce, ale jego nie zmienię, bo już przerobiłam małe zlewy i są niestety nie dla mnie :)
I tylko te dwie ściany mogę zabudować meblami. Ale już brak mi pomysłów

patysiaSasasa
11-04-2013, 09:52
Jest specjalny wątek dla poszukujących producentów elementów wyposażenia wnętrz na podstawie zdjęć.


czy ktos mi może podac linka do tego wątku bo szukam i szukam i nie widze:/
DZIEKUJE:)

rafstraz
16-04-2013, 10:01
Kochani

W załączeniu obrazuję ścianę (zielony) - 377 cm na której chciałabym zamontować drzwi przesuwne naścienne dwuskrzydłowe oraz typ drzwi jaki mi się podobają
http://images47.fotosik.pl/1791/9be09cab527d96f1m.jpg (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=9be09cab527d96f1)

http://images36.fotosik.pl/449/5f72abf164b913bfm.jpg (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=5f72abf164b913bf)

http://images46.fotosik.pl/2026/be40d66efa488dd3m.jpg (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=be40d66efa488dd3)
Doradźcie mi proszę jakie skrzydła 70 , 80 czy 90 dać do takich drzwi, żeby przejście do kuchni jakoś wizualnie ładnie wyglądało.

Mógłby ktoś podrzucić wymiary takich drzwi oraz doradzić jakie skrzydła (o jakich wymiarach) tam najbardziej by pasowały -" 80" czy ""90" Wysokość docelowa pomieszczeń to 2,70 , wysokość takich drzwi to chyba 2050mm, tak?
Chciałabym przygotować otwór pod takie drzwi i mniej więcej chce poznać wymiary.

Jeśli mielibyście konkretny model mile widziany link

Elfir
16-04-2013, 19:26
czy ktos mi może podac linka do tego wątku bo szukam i szukam i nie widze:/
DZIEKUJE:)


Jest taki przyklejony watek w dziale "Wnętrza":
Najczęściej szukane tematy
A tam link do wątku opisanego jako:
"Identyfikacja nazwy handlowej lub producenta wybranych elementów wyposażenia wnętrz (płytki, panele, klamki itp.)"

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?171617-Kto-wie-co-to-za-Poszukiwania-p%C5%82ytek-uchwyt%C3%B3w-itp

monia_
16-04-2013, 21:38
Witam,
potrzebuje Waszej pomocy, wykończeniówka się zbliża a ja w temacie kuchni jestem w ciemnej...:roll: Tyle tu sprytnych i pomysłowych ludzi;) Liczę na Wasze podpowiedzi.
Kuchnia jest mała 2,20x 3m(na planie wymiar 2,7m ale jest poszerzona). Lodówka musi być za ścianką, obok słupek z piekarnikiem i mikrofalą, zlew i zmywarka pod oknem. Myślałam, żeby dolne szafki były w kolorze orzech amerykański, blat chyba jasny, górne szafki białe-poler, podłoga płytki jasne, śmietankowe.
Szafki uchwyty frezowane- chyba tak to się fachowo nazywa;)
Kompletnie nie wiem jak to ugryźć:confused:
184135

joanna_2
18-04-2013, 20:47
:spam:

izakow
19-04-2013, 10:40
Witam. Jestem na etapie projektowania kuchni i potrzebuje pomocy. Nie wiem jak zaprojektować szafki przy piecu (prawdopodobnie do zabudowy) i co "dać" nad piecem - okap czy okap podszafkowy. wygląda to tak: 184572 A to reszta kuchni: 184579 184580

izakow
19-04-2013, 10:43
Kuchnia otwarta na salon. Kolor będzie inny (myślę o drewnopodobnej).

fajna kobieta
19-04-2013, 17:12
Czy to przy drzwiach to lodówka? Jeśli tak to miejsce nie najlepsze na taki sprzęt.

izakow
22-04-2013, 07:13
Tak. to lodówka, ale nigdzie indziej nie ma na nią miejsca. Piec jest przy kominie.

izakow
23-04-2013, 12:31
Dla mnie super. I dużo szuflad (wg. mnie to bardzo funkcjonalne):yes:

monia_
23-04-2013, 19:08
tyle tu doświadczonych, mądrych głów;) poradźcie mi: szafki górne uchylne (otwierane w górę) czy standardowe (otwierane w bok)? Co jest wygodniejsze? Gdzie jest lepszy dostęp, pakowność?

swiattt
23-04-2013, 19:32
Witajcie,

Fajnie Wam idzie aranżacja własnych kuchni. Mam problem z moją kuchnią..wiem, amatorsko to wygląda, ale inaczej nie dalam rady;) Nie wiem gdzie postawić piekarnik i zmywarkę, chciałabym żeby te sprzęty nie stały na ziemi a jednocześnie był do nich dobry dostęp od zlewu..nie wiem jak to ogarnąć. Może poradzicie coś? Ja juz wysiadam a hydraulik lada moment będzie... Dołączam zdjęcie piekarnika i zmywarki ustawionej wyżej tak jakbym chciała mieć. Proszę Was o poradę. Z góry dziękuję.

swiattt
23-04-2013, 19:47
Dołączam jeszcze te zdjęcia, może coś pomogą.

tereska77
23-04-2013, 20:00
swiattt nie masz okien w kuchni?

swiattt
23-04-2013, 20:43
swiattt nie masz okien w kuchni?

Nie mam okien, zdecydowałam się na drzwi dwuskrzydłowe, można uchylić jedno skrzydło, żeby wywietrzyć kuchnię.

tereska77
23-04-2013, 21:01
Tak patrze na te zdjecia, klamke masz w lewym skrzydle i tam jest tylko 1 pustak (60cm?), dojdzie tynk i moze byc niefajnie:sick: Zadna szafka Ci tam nie wejdzie:eek:
Zrobilam tak na szybko wg Twoich zdjec, nie znalazlam pasujacej szafki z tv, wiec jest bez i zostawilam puste miejsce przy drzwiach:)
Uklad szafki/szuflady przypadkowy.185382

tereska77
23-04-2013, 21:33
Dopiero doczytalam, ze chcesz miec zmywarke wyzej:eek: Wiec i ten moj projekt nijak sie ma do tego co chcesz:p
Pewna jestes, ze to dobry pomysl? Jesli zdecydujesz sie na takie rozwiazanie, pamietaj, ze zmywarka nie moze byc obok/pod mikrofalowka.

swiattt
23-04-2013, 21:55
Tak patrze na te zdjecia, klamke masz w lewym skrzydle i tam jest tylko 1 pustak (60cm?), dojdzie tynk i moze byc niefajnie:sick: Zadna szafka Ci tam nie wejdzie:eek:
Zrobilam tak na szybko wg Twoich zdjec, nie znalazlam pasujacej szafki z tv, wiec jest bez i zostawilam puste miejsce przy drzwiach:)
Uklad szafki/szuflady przypadkowy.185382
Fajnie! a lodówka stoi z lewej strony w zabudowie? Bo dalej rozumiem, że tam jest piekarnik a nad nim mikrofalówka? Da się jakoś zaprojektować, żeby zmywarka też na górze stała? Tam powinno, raczej musi pasować, tak było liczone, zeby na 60cm na szafki starczyło...

swiattt
23-04-2013, 21:59
Dopiero doczytalam, ze chcesz miec zmywarke wyzej:eek: Wiec i ten moj projekt nijak sie ma do tego co chcesz:p
Pewna jestes, ze to dobry pomysl? Jesli zdecydujesz sie na takie rozwiazanie, pamietaj, ze zmywarka nie moze byc obok/pod mikrofalowka.

O już wiesz:) ja też tak długo odpisywałam, że Ty zdążyłaś w tym czasie napisać o tej zmywarce. Myślę, że z tą zmywarką to ciekawy pomysł, nie trzeba by się zginać za każdym razem, a jednak ze zmywarki będzie się korzystało codziennie. Może by ja dać właśnie od prawej strony, a potem zlew? Żeby to jakoś wyglądało jak się wejdzie do tej kuchni..

msdracula
24-04-2013, 06:56
Wizualizacji niestety jeszcze nie mam, ale mam pytanie. Projekt już prawie gotowy. dolne szafki mają być w kolorze ciemny orzech, górne i wysoka zabudowa wanilia w połysku. Blat jasny nakrapiany.
Wysoka zabudowa dodatkowo z ramką w orzechu. Blat wpuszczony w okna
Pan zaproponował nam zamiast płytek na ścianie wywinięcie blatu na ścianę, albo czegoś w innym kolorze. Tylko jaki kolor by tam pasował? dopasować te płyty do blatu czy do szafek? ściany mają być białe, szafek wiszących jest mało, będą tylko tam gdzie okap na krótkiej ściance.

lukasz69karolina
24-04-2013, 07:05
tyle tu doświadczonych, mądrych głów;) poradźcie mi: szafki górne uchylne (otwierane w górę) czy standardowe (otwierane w bok)? Co jest wygodniejsze? Gdzie jest lepszy dostęp, pakowność?

ja z własnego doświadczenia wiem tyle... jak są szafki otwierane tradycyjnie i jak się po coś schyla do dolnych i potem wstaje to można się bardzo boleśnie walnąć w głowę o róg szafki :( :( u mnie to było nagminne wyciągając ze zmywarki talerze i pakując je do szafki, wiecznie się o nią rypnęłam choć niby pamiętałam że otwarta... a jak miałam szafkę podnoszoną do góry to nie było szans by się walnąć :)

duś
24-04-2013, 12:27
wybacz Riri, ale ja na Twoich zdjęciach nie jestem w stanie nic zobaczyć - nie mogę ich powiększyć, a obrazek jest za mały, abym była w stanie dostrzec, co tam poplanowałaś (natomiast z całą pewnością na nie - dwukolorowe szafki wiszące)

duś
24-04-2013, 14:41
nie wiem, jaki masz zamysł, ale jeśli chcesz pobawić się kontrastami, to ja bym namawiała na białą wysoką zabudowę, a resztę w czerni (oczywiście pozostaje pytanie o blaty i ścianę pomiędzy). wtedy będą dwie dosyć wyraźne strefy, a moim zdaniem od strony estetycznej to akurat zaleta (jeśli w dodatku sprzęty będą w zabudowie, to będzie to wyglądało bardzo spójnie). białe górne szafki obroniłyby się moim zdaniem tylko z białym blatem i białą ścianą - może to dość radykalne podejście do tematu, ale w końcu to na kontraście opiera się połączenie czerni i bieli.

tereska77
24-04-2013, 15:39
swiattt troche sie pobawilam dzisiaj z ta Twoja kuchnia, ale nie wiem czy cos Ci sie spodoba.

wersja 1:

lodowka-piekarnik+mikrofala-zlew-zmywarka (nie umiem inaczej, ta dziura to zmywarka:lol2:)

185497185498

troche malo blatu przy zlewie!


wesja 2:

to samo, tylko dolozone szafki gorne


185499


wersja 3:

lodowka-zlew-zmywarka, piekarnik pod plyta, mikrofalowka w slupku po prawej

185500

tereska77
24-04-2013, 15:42
wersja 4:

lodowka-zmywarka-zlew itd...


185501185502

tereska77
24-04-2013, 16:31
Riri to nie moja kuchnia, zobaczymy czy ktoras wersja swiattt sie spodoba:)


Klikasz na drzewko i tam masz wybor czy chcesz z komputera czy z url. Jesli chcesz dodac tak jak ja tutaj to wybierasz "z komputera", potem "wybierz pliki" i "dodaj".

tereska77
24-04-2013, 16:48
Riri Twoje zdjecia sa malo widoczne:(
Jesli moge Ci cos doradzic to przed zrobieniem zrzutu powieksz sobie strone w przegladarce, a potem otworz to np. galeria fotografii windows i przytnij obraz, zeby tylko kuchnia byla widoczna.

A co do Twojej kuchni to nie lepiej by bylo przesunac plyte blizej zlewu?

tereska77
24-04-2013, 17:09
To moze przenies zlew na ta sciane z plyta, np. plyta-szafka 60cm-zlew? Bedziesz miala wiecej blatu za zlewem.

U mnie bedzie prawdopodobnie tak:


185510



i troche mi ten zlew od plyty za daleko:sick:

lukasz69karolina
24-04-2013, 17:49
wersja 4:

lodowka-zmywarka-zlew itd...


185501185502
mi osobiście ta wersja najbardziej pasuje (przesunęłabym tylko palniki jeszcze troszkę w prawo) - najwięcej blatu roboczego :) a to wg mnie najważniejsze jeśli się sporo gotuje... ja mam zawsze za mało :(

Riri jeśli chodzi o odległość zlewu od płyty to każdy woli pod siebie - wg mnie wygodniejszy jest blat roboczy,w miarę możliwości, w jednym długim kawałku a nie kilku krótkich... więc ja bym zlew odsunęła dalej... no ale rób pod siebie :)

Elfir
24-04-2013, 18:32
Witam serdecznie
Proszę Was o ocenę mojej kuchni. Siedziałam nad tym chyba z miesiąc :) w końcu wyszło takie cóś.


Nie dla zlewu w narożniku

tereska77
24-04-2013, 19:09
Elfir chodzilo chyba o taki

185518


A mi ostatnio jedna z forumowych kolezanek zachwalala zlew narozny:yes:


Riri a jakbys jeszcze ten zlew przesunela blizej plyty?

duś
24-04-2013, 19:12
to 2 ustawienie zlewu jest moim zdaniem fajniejsze, tylko wobec braku szafek na ścianie między długą ścianą a wysoką zabudową - robi się tam dziwna dziura. może jest sens, aby szafki wiszące były w L

co mi się jeszcze rzuciło w oczy, to niekonsekwentne uchwyty - jedne w pionie, drugie w poziomie. nie mówię, że to źle czy brzydko, ale ja bym ujednoliciła.

tereska77
24-04-2013, 19:16
no i super u ciebie wygląda
mozna wiedziec na jakim programie pracujesz?


planner ikea i net+

swiattt
24-04-2013, 21:02
Riri to nie moja kuchnia, zobaczymy czy ktoras wersja swiattt sie spodoba:)


Klikasz na drzewko i tam masz wybor czy chcesz z komputera czy z url. Jesli chcesz dodac tak jak ja tutaj to wybierasz "z komputera", potem "wybierz pliki" i "dodaj".


Witajcie, Teresko, dałaś mi super pomysł ze zmiana polozenia zlewu! To dużo daje! Już nawet mysle, czy go nie dac w rogu, a od lewej bylaby szafka, piekarnik, zmywarka, wtedy rogowy zlew, szafki, kuchenka, a na końcu lodówka;) Jeszcze przemyślę to. Dzięki wielkie za każdą wizualizcję!

monia_
25-04-2013, 12:42
Pomóżcie rozplanować kuchnie bo mnie się już szafki śnią po nocach:P
Kuchnia mała, otwarta na salon. 220cm długa i 300cm szeroka. Okno 150x150 Lodówkę chciałam w zabudowie, obok słupek z piekarnikiem i mikrofalą. Zlew+zmywarka musi być na ścianie z oknem, tak idą rury/przyłącza:/ Chciałabym na dole w miarę możliwości większość szuflad. Do tego górne uchylne szafki.
Koncepcja jest na brązowe szafki dolne, biały blat i białe szafki wiszące.

Jak rozplanować szafki, żeby było wygodnie, ergonomicznie i pakownie:confused: Proszę o pomoc i rady, to moja pierwsza kuchnia i nie mam kompletnie rozeznania:bash:
Załączam mój bardzo prowizoryczny rysunek.

185678 185679

monia_
25-04-2013, 12:49
Do tego mam tysiące pytań:bash: z serii: jakie szuflady są najwygodniejsze 60cm, 80cm a może wogóle większe:confused: Jaka powinna być wysokośc szuflad? Dolne szafki dzieli się na 2 szuflady po 40cm, czy lepiej np. 15cm, 33cm, 33cm ? Co zrobić z kątami/narożnikami dać szuflady, zwykłą szafkę czy może jakiś magic corner? Jestem tą kuchnią kompletnie przerażona:bash: Doradźcie proszę!

MOLLIK
26-04-2013, 07:10
witajcie :)
Co myślicie o takim układzie w kuchni?
Kuchnia jest duża (5 m x 3,25m), z przejściem o szerokości 150 cm, okna są na wysokości 77 cm więc niestety tam szafek nie mogę postawić. Od strony przejścia chcę postawić stół, na ścianie z oknami, za stołem, będzie kredens. Na szafki zostaje mi ściana od przejścia 273 cm i 325 cm. Woda jest już podciągnięta tam gdzie umieściłam zlew. Kuchenka będzie wolnostojąca, 90 cm, z okapem pod zabudowę.
Jestem otwarta na inne propozycję :)

http://i414.photobucket.com/albums/pp225/molliksystem/dom/planparter1.jpg (http://s414.photobucket.com/user/molliksystem/media/dom/planparter1.jpg.html)

http://i414.photobucket.com/albums/pp225/molliksystem/dom/wizualizacje/kuchnia120121022_e4fd3bf6-d129-4004-807a-516237218001.jpg (http://s414.photobucket.com/user/molliksystem/media/dom/wizualizacje/kuchnia120121022_e4fd3bf6-d129-4004-807a-516237218001.jpg.html)

http://i414.photobucket.com/albums/pp225/molliksystem/dom/wizualizacje/kuchnia120121022_3813fccc-c113-41c8-9166-004c16041591.jpg (http://s414.photobucket.com/user/molliksystem/media/dom/wizualizacje/kuchnia120121022_3813fccc-c113-41c8-9166-004c16041591.jpg.html)

http://i414.photobucket.com/albums/pp225/molliksystem/dom/wizualizacje/kuchnia120121022_68baa75a-2e18-404f-b519-301dd059472f.jpg (http://s414.photobucket.com/user/molliksystem/media/dom/wizualizacje/kuchnia120121022_68baa75a-2e18-404f-b519-301dd059472f.jpg.html)

http://i414.photobucket.com/albums/pp225/molliksystem/dom/wizualizacje/kuchnia120121022_26e4d5ba-7e95-451b-a70a-8482585b240c.jpg (http://s414.photobucket.com/user/molliksystem/media/dom/wizualizacje/kuchnia120121022_26e4d5ba-7e95-451b-a70a-8482585b240c.jpg.html)

http://i414.photobucket.com/albums/pp225/molliksystem/dom/wizualizacje/kuchnia120121022_3c1a5796-90c7-41d1-afe0-0bfad2be11d4.jpg (http://s414.photobucket.com/user/molliksystem/media/dom/wizualizacje/kuchnia120121022_3c1a5796-90c7-41d1-afe0-0bfad2be11d4.jpg.html)

http://i414.photobucket.com/albums/pp225/molliksystem/dom/wizualizacje/kuchnia120121022_1f1f9393-f0ba-44e6-aa06-844491ec6865.jpg (http://s414.photobucket.com/user/molliksystem/media/dom/wizualizacje/kuchnia120121022_1f1f9393-f0ba-44e6-aa06-844491ec6865.jpg.html)

Elfir
27-04-2013, 18:58
witajcie :)
Co myślicie o takim układzie w kuchni?


Odsunęłabym bardziej na środek zlew. Przy złączkach elastycznych do wody nie powinno rodzić to wielkich problemów a unikniesz niebezpieczeństwa przypadkowego oparzenia się łokciem o gorący garnek podczas mycia naczyń.

Luna14
28-04-2013, 10:50
Witam
To mój pierwszy wpis na forum i od razu gorąca prośba do użytkowników. Zanim powiem w czym rzecz proszę o wyrozumiałość. Jeśli piszę nie tu gdzie trzeba albo coś innego robię źle proszę o przymróżenie oka, bo nawet nie będę potrafiła tego naprawić. Nie potrafię sprawnie poruszać sie po forum. Umiem tylko czytać co też czynię z zapartym tchem prawie od roku:)
Kochani poszę o radę dot. ustawienia kuchni. Mebli i sprzętu. Wkurzam się bo od dłuższego czasu nie potrafię tego zrobić. Jak już kończę i wydaje mi się, że wreszcie jest! okazuje się, że brakuje zlewu albo zapomniałam o lodówce:) i nie ma już miejsca żeby to uzupełnić:) Żeby było śmieszniej projekt domu to projekt indywidualny więc mogłam to przemyśleć wcześniej na etapie projektowania ale wtedy o tym zwyczajnie nie myślałam - taka kuchnia napewno jakoś to będzie:) Bardzo Was proszę o wszelakie sugestie.
No dobra to teraz do rzeczy:
http://images41.fotosik.pl/2025/ceaed86369a05ebemed.jpg (http://www.fotosik.pl)
mam nadzieję, że wkleiło się zdjęcie. Jak nie to zaraz mąż będzie mi wklejał jeszcze raz bo ja oczywiście nie mam o tym zielonego pojęcia.
Przepraszam za hendmejda:) ale nie potrafie obsługiwać żadnych programów graficznych.
Już wcześniej chciałam Was zapytać o radę ale było mi głupio wyskoczyć z hendmejdem do ludzi, którzy zamieszczają wypasione wizualki. A dziś mnie tak jakoś naszło i zaryzykowałam:)
Proszę Was o uwagi. Gdzie mam dać płytę (nie chcę pod oknem)? Zlewu też nie chce pod oknem, bo chcę mieć szafkę z ociekaczem nad zlewem. Okap chcę mały podszafkowy. Wiecej wymagań nie mam. Pomóżcie.
Agnieszka

Luna14
28-04-2013, 10:52
Ale pięknie się zdjęcie wkleiło:)

Panna Z.
28-04-2013, 12:15
Hendmejd jest ok ^^
Generalnie, ja bym to zrobiła tak - przemyśl sobie, co i jak gotujesz, bo kuchnia ma być przede wszystkim funkcjonalna. Np. jeśli pieczesz w piekarniku mięso, które wcześniej obsmażasz, to dobrze jest mieć płytę i piekarnik w miarę blisko. Jeśli wolisz makaron, to zlew nie może być 10 metrów od płyty, bo trzeba go przecież odcedzić. Jak nie chcesz płyty pod oknem, to masz kłopot, bo z Twojego planu wynika, że już wszędzie masz okna i płyty nie wciśniesz ;) (w roku bym nie dawała, mega niewygodne). Zlew, lodówka i płyta powinny tworzyć trójkąt roboczy, co już pewnie wiesz - ale jakby co, to jest o tym artykuł na muratorze ;)
http://muratordom.pl/kuchnia/projekty-i-aranzacje/ergonomia-kuchni-funkcjonalna-kuchnia,123_2094.html
A nie myślałaś o półwyspie? Raczej by się zmieścił :)

Luna14
28-04-2013, 15:19
Panna Z. bardzo Ci dziękuję za odpowiedź. Z racji tego, że okna mam wszędzie to płyta chyba będzie w salonie - no nie ma jej gdzie dać. Jeśli chodzi o gotowanie to nie cierpie tego robić. Raczej makarony niż piekarnik - bo łatwiej i szybciej:) Półwyspu nie chcę - jakoś tak nie po mojemu by było. A może by tak zmywarke wsadzić do słupka pod piekarnik (nie wiem czy tak sie da i czy tak można) zlew przysunąć do słupka zostawiając np. 30 cm blatu między zlewem a słupkiem. Potem zostawić troche blatu między zlewem a płytą i wsadzić płyę w tym ciągu co zlew? Co o tym sądzicie? Ja chyba zwariuje. To najgorszy etap. Jak już "umebluję" kuchnię to będzie z górki:)

Elfir
28-04-2013, 16:04
A może zrobić półwysep?

http://images37.fotosik.pl/2046/b1b8b76d8ea12656.jpg

Na jednej ścianie wysoka zabudowa, na drugiej niska

duś
28-04-2013, 16:16
kurczę - duża kuchnia z potencjałem a ty z niej trochę blokową klitkę chcesz zrobić (to do inwestorki of course). obawiam się, że bez przeniesienia zlewu pod okno się nie uda wymyślić nic sensownego (bo wyobrażam sobie, że nad płytą okap jest jednak musem).

Panna Z.
28-04-2013, 17:15
Panna Z. bardzo Ci dziękuję za odpowiedź. Z racji tego, że okna mam wszędzie to płyta chyba będzie w salonie - no nie ma jej gdzie dać. Jeśli chodzi o gotowanie to nie cierpie tego robić. Raczej makarony niż piekarnik - bo łatwiej i szybciej:) Półwyspu nie chcę - jakoś tak nie po mojemu by było. A może by tak zmywarke wsadzić do słupka pod piekarnik (nie wiem czy tak sie da i czy tak można) zlew przysunąć do słupka zostawiając np. 30 cm blatu między zlewem a słupkiem. Potem zostawić troche blatu między zlewem a płytą i wsadzić płyę w tym ciągu co zlew? Co o tym sądzicie? Ja chyba zwariuje. To najgorszy etap. Jak już "umebluję" kuchnię to będzie z górki:)
No ja o tym sądzę, że jak chcesz wcisnąć wszystko w jednym ciągu, to niepotrzebnie sobie projektowałaś taką fajną dużą kuchnię. Zostanie Ci wtedy 7 metrów blatu roboczego - po co? Lepisz 1000 pierogów codziennie i nie masz gdzie ich układać? :P
Jak to by była moja kuchnia (ale nie jest, wiem ;)) to pod ścianą bez okna zrobiłabym wysoką zabudowę, półwysep z płytą i zlew pod oknem. Zastanów się, czy na pewno jest Ci potrzebna szafka z ociekaczem. Będziesz miała zmywarkę, na ociekaczu będą się suszyć tylko te duże, niewygodne rzeczy, które nie wchodzą do zmywarki - największe garnki, blachy od ciasta, itp. One w szafce z ociekaczem też sprawiają kłopoty, zwłaszcza jak się szafka nie chce domknąć ;) Czy nie lepszy jest zlew z ociekaczem?

Luna14
28-04-2013, 18:50
Bardzo Wam dziękuję za sugestie. Muszę przemyśleć każdą po kolei. Półwysep jest "nie po mojemu" :) Owszem podobaja mi się półwyspy ale u kogoś. Mnie strasznie wkurzają (u mnie i tylko u mnie) wiszące okapy. U kogoś mogą być i nawet pasują ale u siebie jakoś nie widzę tego. Dlatego wymyśliłam se okap podszafkowy. Nie twierdzę, że nie dam się przekonac i będę się tego pomysłu trzymać rękami i nogami, bo pewnie jeśli nie da się inaczej to się nie da i ustąpię ale póki co chciałabym trwać przy swoim.
Muszę się przespać z propozycją Elfir.
Duś zgadzam się z Tobą odnośnie tej blokowej klitki. Generalnie nie mam doświadczenia w urządzaniu wnętrz i właśnie boję się końcowych efektów tego co nawymyślam.
Jestem typowym blokersem - zawsze miałam w mieszkaniu mało miejsca (teraz mam 82m i też mi mało). W kuchni zawsze brakowało mi blatu roboczego więc teraz pojechałam z wielkością blatu po bandzie... wiem wiem kota też można zagłaskać:) U mnie dużo rzeczy stoi na blacie - czajnik, filtr do wody, dzbanek na zimną przegotowaną, owoce, orzeszki, komórki, papiery, klucze... Wiem - wszystko można pochować ale na co dzień jakoś tak wszystko jest pod ręką i zawsze tego miejsca brakuje. Obecnie w kuchni mam dość duży stół i 4 krzesła. Ogromnym dylematem było: czy wstawiać kuchenny stół do kuchni czy zrezygnować z tego. Tuż obok otwartej kuchni będzie trapezowy wykusz z przeznaczeniem na jadalnię więc stwierdziłam, że skoro tam będzie stał duży stół to może 1 nam wystarczy, bo po co 2 stoły tuż obok siebie. No i brak stołu w kuchni chciałam sobie wynagrodzić większym blatem. No ale rzeczywiście robi się z tego babcina kuchnia z blokowiska. A chciałam coś prostego, skromnego ale nie babcinego. Mój mąż już ze mną nie wytrzymuje:)
Bardzo się cieszę, że mogę skorzystać z Waszego doświadczenia. Podczytując forum (znam Wasze nicki z przeróżnych tematów) jestem pełna podziwu jak trafnie (Wy i nie tylko Wy) doradziłyście takim zielonym żuczkom jak ja.
Wyprostujcie proszę również moje "po mojemu" żebym kichy nie popełniła:)

tereska77
28-04-2013, 20:14
Luna straszna ta Twoja kuchnia;)

Wzielam sie za nia rano, ale po kilku minutach zrezygnowalam:sick:

Moze ktos bedzie mial jakies inne pomysly, ale mi nijak nie udalo zmiescic sie wszystkiego tak, zeby bylo funkcjonalnie i zlew nie wyladowal pod oknem:D Przemysl jeszcze ten stol w kuchni, ja bym jednak postawila jakis maly:yes:

Wklejam Ci wizke z szafkami gornymi i bez, piekarnik pod plyta i obok lodowki (do wyboru:))


186345 186346 186347

tereska77
28-04-2013, 20:23
Zapomnialam jeszcze napisac o ociekaczu. Ja planuje miec duzy zlew (mam taki teraz, metrowy z ociekaczem) i wszystko co musze umyc recznie, ukladam na ociekaczu. Nie smiejcie sie ze mnie, ale ja sobie na ociekaczu sciereczke rozkladam i dopiero na to gary:p

ewa72_krakow
28-04-2013, 21:08
Tereska nie przejmuj sie, u mojej siostry jest ociekacz przy zlewie (zmywarki brak) i tam za kazdym razem po umyciu wszystko wyciera sie do sucha i chowa do szafek czy szuflad...

duś
28-04-2013, 21:39
@luna
na okap nie namawiam koniecznie, choć ja akurat wolę tradycyjny wyciąg niż podszafkowy (względy estetyczne). chodziło mi bardziej o to, że ponad płytą musisz mieć ścianę, żeby to jakoś zamontować (na oknie się chyba nie da :))

bardzo mi się podoba układ zaproponowany przez elfir choć tego blatu jest tam zdecydowanie mniej niż u tereski77. natomiast wydaje mi się, że wygląda to trochę lżej. no i nie dublowałabym stołów - nie widzę potrzeby.

Luna14
29-04-2013, 09:03
Teresko bardzo Ci dziękuję za wizualizacje:) Pierwszy raz miałam okazję zobaczyć tą kuchnie "przestrzennie".
Z tym zlewem to ja mam tak: często są brudne jakieś pojedyncze talerzyki, kubki po kawie... wtedy nie włączam zmywarki bo na 5 rzeczy sie nie opłaca a nie lubie jak mi straszą w zlewie więc oblecę na szybko. Można by to wsadzić do zmywarki i poczekać na resztę brudnych naczyń do dopełnienia zmywarki ale wtedy te pierwsze brudne naczynia zasychają i nie zawsze zmywarka mi domywa. A ociekacz? ano ociekacz po to żeby tych umytych naczyń nie było widać, bo nie chce mi się ich od razu wycierać - nie mam takiego nawyku. Jako blokers wkładałam zawsze do szafki z ociekaczem, zamykałam i gotowe.
Generalnie macie rację ale ja muszę znależć kompromis między racją a tym "po mojemu" :)
Teresko: Nie wiem ile czasu zajmuje zrobienie takiej wizualki kuchennej. Jeśli to jakaś mała sprawa to miałabym prośbę o wizualkę mojego pierwotnego pomysłu (w 1szym moim poście) i pomysłu Elfir z półwyspem.
Jestem bardzo mile zaskoczona, że kogoś interesuje moja kuchnia, moje dylematy, że któs poświęca swój czas żeby zrobic mi wizualizację. Jestem w szoku. Bardzo Wam dziekuję. Nigdy się nie odzywałam na forum, bo rady innych były o niebo lepsze od moich więc po co zaśmiecać... Raz sie odezwałam a tu takie powitanie...jestem pod wrażeniem:)

Luna14
29-04-2013, 09:05
Duśiu mój mąż stwierdził, że zamontuje mi okap na oknie żebym tylko dała mu juz spokój z ta kuchnią:))))))))))))))))))))))))))))))))))))

Monia_22
29-04-2013, 12:53
Witam,
Nasza kuchnia już zamówiona, ale póki nie zleciliśmy jej wykonywania możemy jeszcze wprowadzić zmiany.
Dlatego proszę o rady. Niestety dysponuję jedynie wizualizacjami i na nich również wszystkiego nie widać. Postaram się uzyskać lepsze materiały.

Kuchnię projektowaliśmy rok temu, mamy zamiar wprowadzić pewne zmiany:
1) uchwyty zamienić na frezowane
2) okap będzie w takim stylu, niestety nie mam teraz symbolu jaki wybraliśmy: http://img822.imageshack.us/img822/9847/agdakpoka0088.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/822/agdakpoka0088.jpg/)
3) Limonkowy kolor też zostanie zmieniony.

Bardzo proszę o rady i sugestie :)

http://img843.imageshack.us/img843/4011/kuchnia2m.png (http://imageshack.us/photo/my-images/843/kuchnia2m.png/)

http://img547.imageshack.us/img547/6761/22576360.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/547/22576360.jpg/)

http://img853.imageshack.us/img853/5802/kuchniag.png (http://imageshack.us/photo/my-images/853/kuchniag.png/)

http://img16.imageshack.us/img16/7682/90173482.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/16/90173482.jpg/)

tereska77
29-04-2013, 14:37
Tereska nie przejmuj sie, u mojej siostry jest ociekacz przy zlewie (zmywarki brak) i tam za kazdym razem po umyciu wszystko wyciera sie do sucha i chowa do szafek czy szuflad...


Ewa mi chodzilo o to, ze jak cos musze umyc recznie (patelnie albo blache) to nie poloze nic na "goly" ociekacz, tylko sciereczke na nim rozkladam:lol2:

tereska77
29-04-2013, 14:55
Teresko bardzo Ci dziękuję za wizualizacje:) Pierwszy raz miałam okazję zobaczyć tą kuchnie "przestrzennie".
Z tym zlewem to ja mam tak: często są brudne jakieś pojedyncze talerzyki, kubki po kawie... wtedy nie włączam zmywarki bo na 5 rzeczy sie nie opłaca a nie lubie jak mi straszą w zlewie więc oblecę na szybko. Można by to wsadzić do zmywarki i poczekać na resztę brudnych naczyń do dopełnienia zmywarki ale wtedy te pierwsze brudne naczynia zasychają i nie zawsze zmywarka mi domywa. A ociekacz? ano ociekacz po to żeby tych umytych naczyń nie było widać, bo nie chce mi się ich od razu wycierać - nie mam takiego nawyku. Jako blokers wkładałam zawsze do szafki z ociekaczem, zamykałam i gotowe.
Generalnie macie rację ale ja muszę znależć kompromis między racją a tym "po mojemu" :)
Teresko: Nie wiem ile czasu zajmuje zrobienie takiej wizualki kuchennej. Jeśli to jakaś mała sprawa to miałabym prośbę o wizualkę mojego pierwotnego pomysłu (w 1szym moim poście) i pomysłu Elfir z półwyspem.
Jestem bardzo mile zaskoczona, że kogoś interesuje moja kuchnia, moje dylematy, że któs poświęca swój czas żeby zrobic mi wizualizację. Jestem w szoku. Bardzo Wam dziekuję. Nigdy się nie odzywałam na forum, bo rady innych były o niebo lepsze od moich więc po co zaśmiecać... Raz sie odezwałam a tu takie powitanie...jestem pod wrażeniem:)

Wypije tylko kawe i sprobuje cos machnac:)


Luna ja tez nie lubie miec czegokolwiek w zlewie, ale nie pamietam kiedy ostatnio mylam kubek lub talerz recznie. Mam taki nawyk, ze wszystko splukuje pod kranem i dopiero wkladam do zmywarki.


Nie lubie tych ociekaczy szafkowych. Moja mama ma taki i jak zmywam czasem u niej i wkladam tam naczynia to mi zawsze woda sie leje az po lokcie:lol2:

Panna Z.
29-04-2013, 15:27
Nie lubie tych ociekaczy szafkowych. Moja mama ma taki i jak zmywam czasem u niej i wkladam tam naczynia to mi zawsze woda sie leje az po lokcie
Hahaha, mi tak samo :lol2: ale ściereczka na ociekaczu to nic takiego, u mnie to jest ścierka na blacie (brak ociekacza), ale w sumie po co ma ociekacz zamakać :lol2::lol2::lol2:

tereska77
29-04-2013, 15:29
po co ma ociekacz zamakać :lol2::lol2::lol2:


no wreszcie ktos mnie rozumie:rotfl:

tereska77
29-04-2013, 15:53
Luna nie wiem jak to sie stalo, ale Twoja wersje mam tylko z jednej strony:bash: Bylam pewna, ze zapisalam widok na sciane z lodowka, a teraz okazalo sie, ze nie:sick:


186605


Moglabys dac plyte w lewym rogu, ale do zlewu bedzie daleko.


186606


Mozna tez dac plyte w prawym rogu, ale jakos mi sie nie widzi wszystko "scisniete" na jednej scianie, a dalej kilometry pustego blatu.

tereska77
29-04-2013, 15:57
A teraz wersja Elfir


186607

186608

186609