Zobacz pełną wersję : A może by tak ... jeszcze raz? - DWOREK ... POTWOREK???
no mężuś zapytał "a dlaczego ona taka fioletowa":rotfl:
Aaaaaaaaach - pięknota!!!
GRATULACJE :hug:
Arcitca - w temacie komar kontra cebula - po prostu jak skończysz zdjęcia to idż do domu i sie posmaruj. Tyle możesz zrobic i zobaczysz czy to było za późno czy nie :cool:
Ja (i DPSia takoż) mam duuzo nadworu, przeca nie będe wszystkiego pryskać :o
Chcę prysnąć wokoło naszego tarasu i tarasów gościowych.
Jak napisałm - obaczym i dam znać (DPSia).
No przepiekne jest to Wasze najmłodsze cudo!
Słuchaj Arctica, czy Wasz syncio to w ogóle wyraża jakies zainteresowanie tymi cudami co się u Was dzieją na porządku (co)dziennym, czy raczej w ogóle nie...?
no mężuś zapytał "a dlaczego ona taka fioletowa":rotfl:
typowy kolor kakao z mlekiem lekko tez fioletem traca, w farbie dulux nazywa sie to "rzymski poranek" moj saloonowy kolor :D
Aaaa mama nie jadła czasami czekolady i nie wyszła przez to krowinka fioletowa????
Noo gratulki :lol:
Super krowinka :)
No fajne cielactwo, jak zawsze!
A mamusia jaka dumna i blada! :lol2:
No i co z ta zagadką, czemu Nelsio niekontent...?
Dziękuję za wszystkie ochy, achy i gratulki:)
Słuchaj Arctica, czy Wasz syncio to w ogóle wyraża jakies zainteresowanie tymi cudami co się u Was dzieją na porządku (co)dziennym, czy raczej w ogóle nie...?
:no:
Niestety on z tych co wieś im śmierdzi gnojem... i boi się ubrudzić:rolleyes:
Aaaa mama nie jadła czasami czekolady i nie wyszła przez to krowinka fioletowa????
Tiaaa... podrośnie... wybarwi się... i do reklamy:lol:
tylko na alpejskie łąki to ja jej nie puszczę:no:;)
No i co z ta zagadką, czemu Nelsio niekontent...?
:rotfl::lol2::rotfl::lol2::rotfl::lol2:
bo to nie jego dziecko!!!!
Nicolka przyjechała do nas 2 października... musiała być w ok. dwu tygodniowej ciąży!
Tak sobie odliczałam, że jak urodzi do końca czerwca to będzie nie Nelsia. Dobrze, że wyraźnie wcześniej to nie ma podejrzeń.
Żeby Nemi była Neronem kolejnym to może byśmy musieli testy na ojcowstwo robić;)
A ja jestem podwójnie szczęśliwa! Bo nie dość, że dziewczynka to jeszcze ZOSTANIE Z NAMI NA ZAWSZE:lol:
Gosiek33
12-06-2013, 16:49
cudnista blondyna :D
Ty to dopiero masz fart - i Vito w prezencie i Nemezja. O niej też nie wiedziałaś?
GRATULUJE!!!! Nareszcie dziewczynka - jest przesłodka . Pomiziaj Nicol i oczywiście małą Nemi :)
No wiedziałam, że Nicol jest w ciąży ale termin decydował o ojcostwie:D
W tych moich "dzikich" krowach nie ma dokładnego terminu rozwiązania, bysio non stop w stadzie i kiedy trzeba to działa, hodowca za materac nie robi:no::p Tak ja nie wiedziałam czy ciążę Nelsio zmajstrował, a i poprzedni właściciel Nicoli nie wiedział, że ona zacielona jest.
Meg... nawet ucałowałam:oops:... w cieplutki, zaspany nochal:lol:
mama z tych mniej miziastych ale po pyszczku pogłaskać się łaskawie pozwoliła:D
Gratulacje! Piękny przychówek.
W tych moich "dzikich" krowach nie ma dokładnego terminu rozwiązania, bysio non stop w stadzie i kiedy trzeba to działa, hodowca za materac nie robi
ten to ma dobrze. Nie dość, że mu się fuksło, bo facet a nie na kotlety, to jeszcze ma harem z użyciem do woli..... On wie, jakie ma szczęście???? ;)
Baaardzo miło zajrzeć na taką szczęśliwą stronę.
Śliczna czekoladowa dziewczynka. Od razu zachciało mi się kakao napić :wiggle:
A props czekolady.
Położyłam do tarasowych płytek ciemną czekoladową fugę, żeby się nie złościć gdy jasna się ubrudzi i będzie szara. I wiecie co? Ta czekoladowa fuga jest prawie biała.
Jest fajowsko po prostu.
A mama od razu mówi - no przecież kakao też jest w proszku jasne :lol2:
kakao w proszku jasne??? hmmm a u mnie ciemne :)
nie mylcie kakao z czekolada :D
jest jednak subtelna roznica w odcieniu:lol2:
Gratulacje! Piękny przychówek.
Dziękować:D
ten to ma dobrze. Nie dość, że mu się fuksło, bo facet a nie na kotlety, to jeszcze ma harem z użyciem do woli..... On wie, jakie ma szczęście???? ;)
Nie jestem pewna czy aż takie wielkie to szczęcie... bo każda z panienek ma ochotę tylko raz w roku:rolleyes:...
tylko prokreacja... żadna się nie rozwodzi nad nieodpartym urokiem onego;)
Baaardzo miło zajrzeć na taką szczęśliwą stronę.
Śliczna czekoladowa dziewczynka. Od razu zachciało mi się kakao napić :wiggle:
A props czekolady.
Położyłam do tarasowych płytek ciemną czekoladową fugę, żeby się nie złościć gdy jasna się ubrudzi i będzie szara. I wiecie co? Ta czekoladowa fuga jest prawie biała.
Jest fajowsko po prostu.
A mama od razu mówi - no przecież kakao też jest w proszku jasne :lol2:
A może to był kolor BIAŁA CZEKOLADA... tylko nie doczytałaś:rolleyes:
nie martw się... też mam za jasną:lol:
moja ciemnoszara na tarasie tez obecnie jest jasnoszara ale mi to pikus, sama sie wybrudzi i sciemnieje
moja miała smaczną nazwę "toffi"... ale bardziej latte jest:mad:... i to z podwójnym mlekiem!!!:mad:
Oj tam, oj tam, drobiazgowe jakieś jesteście... ;)
Niech tą fugę szlag trafi!!! Za cholerę nie mogę pofugowaniego nalotu z płytek zmyć:mad::mad::mad::bash:
Ze sto razy już myłam, z octem też... NIC!!!
W akcie desperacji z cifem do szorowania i szczoteczką do paznokci wyskoczyłam... tylko, że tego tarasu mam 30m2:sick:
trzy lata będę szorować!!!:bash:
Mam przyjemniejsze rzeczy do zrobienia... kilka razy dziennie muszę Nemi szukać:lol:
Cielątka mają to do siebie, że się najedzą i idą się schować coby mamusie mogły spokojnie się najeść. W największej trawie... w krzaczorach jakiś... a Nemezja sobie dziwne miejsca wynajduje:p
Wczoraj pod bronę wlazła... wyjść nie mogła, dobrze że jednak łażę i jej szukam, bo sama by się nie wykaraskała:rolleyes:
Myślałam, że mi serce stanie jak zobaczyłam z daleka tylko merdające w górze kopytka:o... bałam się, że coś sobie zrobiła...
Dziś za to 1,5 godziny jej szukałam:sick:... już miałam po sąsiadach latać:rolleyes:...znalazłam trzy kwaterki dalej... spała, a jakże:)
obudziłam się... maaaamoooo gdzie jesteeeeśśśś????
https://lh3.googleusercontent.com/-RO52FXa70lc/Ub31ErJLziI/AAAAAAAAAng/B99_6p6lUWU/s720/P1010063.JPG
celebryta jak zwykle:rolleyes:
https://lh4.googleusercontent.com/-3MytI5K0I5Q/Ub31F7Hr9LI/AAAAAAAAAno/-zKxXX2A5D8/s720/P1010073.JPG
a co??? nie wolno???
https://lh3.googleusercontent.com/-GpDDwVm4XC4/Ub31H7jeRzI/AAAAAAAAAnw/r3OMnOkSrS8/s720/P1010081.JPG
to ja tesss...
https://lh4.googleusercontent.com/-BEWaYNCSQrM/Ub31JRkpxpI/AAAAAAAAAn4/NKTRwPgCJcU/s512/P1010084.JPG
i ja!!! z mamom:wiggle:
https://lh4.googleusercontent.com/-DZatgCVjX2g/Ub31K0ZLD0I/AAAAAAAAAoA/JWuMriqFRYw/s720/P1010092.JPG
i umleconom mordom:p
https://lh5.googleusercontent.com/-sV-QXUFzrbE/Ub31MvSBuQI/AAAAAAAAAoI/vluiYZ7udDI/s640/P1010093.JPG
przy okazji mój trikolorek:wiggle:
https://lh4.googleusercontent.com/-gRrpimjBVPE/Ub31PxUPy1I/AAAAAAAAAoY/fMcmuWujDA0/s720/P1010102.JPG
tak dla złapania skali:lol:
koń jaki jest każdy widzi... trzeba się przychylić coby pogłaskać:rotfl:
https://lh5.googleusercontent.com/-HJbzAgAexiY/Ub31N-acatI/AAAAAAAAAoQ/xzqAWicolPo/s512/P1010099.JPG
ja do miziaków zazwyczaj siadam na glebie... wtedy koń jak KOŃ jest... znaczy wysokość jak należy:lol2:
Djonizy też pozuje:lol:
https://lh4.googleusercontent.com/-Y1H-C0HDj-k/Ub31Ty5nUoI/AAAAAAAAAow/B8uX2J5E05g/s720/P1010109.JPG
Na koniec... "a kuku"... nie mylić z kukuryku;):p
https://lh6.googleusercontent.com/-jI4BAt-93uQ/Ub31Wlhq6CI/AAAAAAAAApA/WrYBUvkEv-4/s640/P1010118.JPG
Ania.. krowinki i koniątka boskie...
Noo ja bym tam zamiziała...
jakie malusie te koniki, faktycznie dopiero widac to z perspektywa :)
Gosiek33
16-06-2013, 19:37
ależ fotorelacja... i Twoje emocje :yes:
Ania.. krowinki i koniątka boskie...
Noo ja bym tam zamiziała...
:no:
nie da się...
sprawdzone:lol::lol::lol:
jakie malusie te koniki, faktycznie dopiero widac to z perspektywa :)
na zdjęciach koń jak koń... szczególnie Kalina bo ona mało kucowata jest:)
dopiero jak z kimś się foci to widać rozmiar:D
a to widziałaś??? WIELKI Don Vito... ma tutaj chyba trzy dni:)
http://images36.fotosik.pl/209/9b5ec138eada228fmed.jpg
ależ fotorelacja... i Twoje emocje :yes:
Nawet nie wiesz jakiego stracha mi napędziła:rolleyes:
Najczarniejsze scenariusze mi się pod czaszką przewinęły.
Dzisiaj jak jej szukałam to wiedziałam, że gdzieś musi być bo matka była spokojna, ale wczoraj... te dyndające kopytka:confused:
nie chcę więcej takich suprajsów:no:
już żonuś dostał op... za te brony:p
nooo bo jeszcze jak z Depeska by było. zwierzyniec cudniasty :) wasze prywatne zoo:cool:
Gosiek33
16-06-2013, 20:42
Chyba pora ja jakiś GPS :D
Tego zdjęcia nie widziałam....
SUPER...
Noo kiedyś jak będę przejeżdżać gdzieś obok (tylko tyle, że nie wiem gdzie..) to zajadę i pomiziam.. :yes:
nooo bo jeszcze jak z Depeska by było. zwierzyniec cudniasty :) wasze prywatne zoo:cool:
:no: ja patrzę gdzie cofam:p
a zoo??? mam nadzieję, że kiedyś będzie różnicowało gatunki:)
Chyba pora ja jakiś GPS :D
tiaaa... bardziej tradycyjne metody - dzwoneczek nie zadziałają bo maluchy chowają się i śpią:rolleyes:
Tego zdjęcia nie widziałam....
SUPER...
Noo kiedyś jak będę przejeżdżać gdzieś obok (tylko tyle, że nie wiem gdzie..) to zajadę i pomiziam.. :yes:
to jak jesce mi się nóski plontały tes nie widziałaś:p
http://images39.fotosik.pl/1654/3af574519ea41b44med.jpg
i jak na pielwsy spacerek idę tes nie...
http://images43.fotosik.pl/1448/92ea6443246f91c8gen.jpg
;)
Arctica.. a Ty daleko mieszkasz od Ciechanowa?
76 km w stronę prawie Warszawy
Gosiek33
17-06-2013, 05:44
Celebrytę musisz zacząć aktorstwa uczyć. Nie dość, że cudny to utalentowany... i ma parcie na kamerę :rolleyes:
Też patrzę, gdzie cofam, ale jak mi miny znienacka z bron podkładają... :sick: :p
Piękne to Twoje stadko, jak się popatrzy, to serce rośnie. :D
ten zrebak to wielkosci jak piesek :)
:no: ja patrzę gdzie cofam:p
chodzilo mi o mala:lol2:
Celebrytę musisz zacząć aktorstwa uczyć. Nie dość, że cudny to utalentowany... i ma parcie na kamerę :rolleyes:
Do Hameryki go poślę;)... tam podobno dobrze uczą:rolleyes:
Też patrzę, gdzie cofam, ale jak mi miny znienacka z bron podkładają... :sick: :p
Piękne to Twoje stadko, jak się popatrzy, to serce rośnie. :D
:hug:
ten zrebak to wielkosci jak piesek :)
Od naszych psuk był duuuużo niższy:lol:... tak po 3-4 miesiącach zaczął się z nimi równać
zobacz to gdzieś we wrześniu było (urodził się 9 lipca)
http://images46.fotosik.pl/1733/cbb0132b9b709f35gen.jpg
chodzilo mi o mala:lol2:
ale ona POD bronę wlazła, Depsia zadkiem od góry atakowała:rotfl:
Atak bardzo był skuteczny, baaaardzo, udało się zadek kompletnie załatwić... :rotfl:
Gosiek33
17-06-2013, 15:23
rewelacyjna fota konio-psia :D
Wtedy jeszcze miał lekki uścisk szczęk... bawili się z psinkami...
http://images39.fotosik.pl/1717/979d1f421b90ae28gen.jpg
obgryzał psinkom co się dało:rolleyes:
nogi...
http://images45.fotosik.pl/1516/3b08ad7a5bad44b7gen.jpg
ogon...
http://images41.fotosik.pl/1720/3ad715dbcc221973med.jpg
albo uszy...
http://images35.fotosik.pl/1586/5e2ad8f62e185656med.jpg
Teraz uciekają przed Vitem, a przyparte do muru (Salma) rozwalają mu nocha... chrapy znaczy się... zębami...
Mały goopek zupełnie nie kuma kto tu drapieżnik jest:rolleyes:
:rotfl:ubawil mnie ten komiks :D
niezle, kon podgryzajacy psy :D
:lol2::rotfl::rotfl:
Pomiziaj je ode mnie :hug:
Noo 76km.. ale ja już nie jadę do Ciechanowa, a nadal nie wiem która to wieś/miasto.. więc nie wiem gdzie jechać i tak i tak..
Gosiek33
18-06-2013, 11:14
chyba powinnaś osobne albumy zwierzyńcowi pozakładać - część zdjęć boki zrywać :lol2:
Trochę odgrzewany ten komiks:p...
tak fajnie było w zeszłym roku:yes:
Arni... jak będziesz w okolicach historycznej stolicy Mazowsza to krzycz;)
Przyniosłam zdjęć parę... bo...
:wave:róże kwitną:wave:
łagodna była dla nich zima... sporo jest większych ode mnie:D
https://lh5.googleusercontent.com/-XZow2MwC660/Ub31Q55gYyI/AAAAAAAAAog/WGwsFhB93Rs/s512/P1010104.JPG
https://lh5.googleusercontent.com/--Pyyytfa-6o/Ub31SRYieCI/AAAAAAAAAoo/ldaUy1WSaIg/s512/P1010106.JPG
https://lh4.googleusercontent.com/-7TCIASSd4JE/Ub31VGRSbyI/AAAAAAAAAo4/1_XjNcJjlzE/s640/P1010112.JPG
https://lh4.googleusercontent.com/-YqCojZJ7bGI/Ub31dwyLolI/AAAAAAAAApo/T0iKBAQMrcw/s512/P1010143.JPG
https://lh4.googleusercontent.com/-S4nXKamhl6M/Ub31ejiAYdI/AAAAAAAAApw/YBQEBUs3hW8/s512/P1010146.JPG
https://lh3.googleusercontent.com/-OzBrHzP6aCU/Ub31fTjcDeI/AAAAAAAAAp4/L4C10XeX9WI/s512/P1010147.JPG
https://lh6.googleusercontent.com/-9NdhG1QxApQ/Ub31gUL7rUI/AAAAAAAAAqA/uJQccDX-iEU/s512/P1010150.JPG
https://lh4.googleusercontent.com/-ULFFWPfMtM8/Ub31hXu1bZI/AAAAAAAAAqI/LQghQ3SDVYA/s512/P1010151.JPG
https://lh4.googleusercontent.com/-q0q3Mb9R1sY/Ub31isTo2SI/AAAAAAAAAqQ/1chDnLuccms/s512/P1010028.JPG
https://lh4.googleusercontent.com/-oZ0lPbJdAUs/Ub31lNu6MMI/AAAAAAAAAqY/kjHVcw9Eqz0/s640/P1010030.JPG
https://lh3.googleusercontent.com/-lL7Z3i9FvA0/Ub31mKR1X4I/AAAAAAAAAqg/mxlARnkK-ww/s640/P1010032.JPG
https://lh5.googleusercontent.com/-nKCezoaACR0/Ub31nGojHoI/AAAAAAAAAqo/S9wnGPTT6yE/s640/P1010034.JPG
https://lh5.googleusercontent.com/-EmtFNuz5LmU/Ub31oLrX1ZI/AAAAAAAAAqw/CuG2eZjoLZ0/s640/P1010043.JPG
https://lh4.googleusercontent.com/-MSNEv8s-m50/Ub31pMa2YxI/AAAAAAAAAq4/qdxRctY4CRw/s640/P1010046.JPG
https://lh5.googleusercontent.com/-ThSSTwBJj9Y/Ub31qCDbaCI/AAAAAAAAArA/-zttyWCOD70/s640/P1010048.JPG
https://lh3.googleusercontent.com/-vp6FNe_afUk/Ub31rKg1UNI/AAAAAAAAArI/4FfdMUVPlnY/s576/P1010049.JPG
https://lh6.googleusercontent.com/-LHhz466WNro/Ub31s9JpSuI/AAAAAAAAArY/3EleCtkgqGc/s640/P1010060.JPG
https://lh6.googleusercontent.com/-mzTtcGi-3yw/Ub31uciPTcI/AAAAAAAAArg/5lxDD8CNSsQ/s512/P1010054.JPG
https://lh6.googleusercontent.com/-glSkHR7B0OQ/Ub31vmhmP7I/AAAAAAAAAro/kcL36Y4TeD8/s512/P1010055.JPG
https://lh4.googleusercontent.com/-93pTN_uzovU/Ub31wfatDuI/AAAAAAAAArw/zQJ2Jf2hsno/s512/P1010056.JPG
https://lh4.googleusercontent.com/-TQzNSmTs9Zs/UcAy2P9_9bI/AAAAAAAAAsM/jKKFVx6YGcc/s640/P1010160.JPG
https://lh6.googleusercontent.com/-b03ww1MmMAo/UcAy0TkQWRI/AAAAAAAAAsE/SuxXt3916xs/s640/P1010159.JPG
https://lh4.googleusercontent.com/-_CM0-TwVgqY/UcAy45lMa5I/AAAAAAAAAsU/cxIuL0aGpIs/s640/P1010161.JPG
https://lh6.googleusercontent.com/-xI2SUGNovVc/UcAy6zyScWI/AAAAAAAAAsc/B9lugMi8qT4/s512/P1010163.JPG
https://lh4.googleusercontent.com/-NJjEjrLC8oQ/UcAy912Q-HI/AAAAAAAAAss/fr39kwjRhH8/s512/P1010173.JPG
https://lh6.googleusercontent.com/-y4H7hVWoxjQ/UcAy-_NSMEI/AAAAAAAAAs0/S3e21jmYueY/s720/P1010174.JPG
https://lh5.googleusercontent.com/-Us0uYZkOrFg/UcAzAi3qZyI/AAAAAAAAAs8/F7eWqT5j9Vg/s512/P1010179.JPG
https://lh6.googleusercontent.com/-qlKv6je0aUA/UcAzByQiTyI/AAAAAAAAAtE/fVQIXeO12TE/s512/P1010180.JPG
https://lh4.googleusercontent.com/-WpBUXmIMWZA/UcAzCvRdfMI/AAAAAAAAAtM/QtQ_4tKlHxU/s512/P1010181.JPG
https://lh3.googleusercontent.com/-FcOYZc1XcAI/UcAzE-cLefI/AAAAAAAAAtU/L6s_gSYzSwE/s512/P1010183.JPG
i moja spiżarka płatkowa:D
nawet mężuś zasmakował w konfiturkach:p
https://lh6.googleusercontent.com/-n-jY0ApR6CM/Ub31binWWJI/AAAAAAAAApY/GdACDiHcHXk/s640/P1010137.JPG
https://lh5.googleusercontent.com/-Q1mdeoqcU_Y/Ub31c5gg10I/AAAAAAAAApg/Q3UwuqojMFI/s720/P1010141.JPG
nie róże też kwitną...
stajenne okienko:D
https://lh3.googleusercontent.com/-XSmJyvYweOw/Ub31YCvZs5I/AAAAAAAAApI/cQscck1-vl8/s640/P1010120.JPG
https://lh5.googleusercontent.com/-PeK51_Tj4Rc/Ub31Z8-gzkI/AAAAAAAAApQ/2GYwcaM-IP0/s640/P1010124.JPG
i moje ulu... nie lubiane bo chyba nie mam faworytów...
lubiane przeze mnie maki:D
https://lh6.googleusercontent.com/-q2tNOlRWzOg/UcAy9CsRvkI/AAAAAAAAAsk/UuXRhjiJo5c/s512/P1010164.JPG
Gosiek33
18-06-2013, 12:12
dostałam oczopląsu :mad:
jedno ładniejsze od drugiego - róże przecudne, mak oszałamiający... ale sercem jestem za zdjęciem okienka stajennego :oops:
Bożesz.. ale cudny mak.. myślałam, że to róża.
O tych bordowych różach powiem tylko .. zachwycające.
Prze - pię - knie!!!
Róże o fantastycznych kolorach, maki imponujące i oszałamiające, a zdjęcie okienka stajennego powinno być wykorzystane w jakiejś reklamie wczasów na wsi! :p
Zdjęcia Vita obgryzającego cc - bezcenne!!! :rotfl: :rotfl: :rotfl:
:rotfl:
Vitowe okienko do gustu przypadło:D
to zrobię jeszcze bardziej rozwinięte... że ostróżki bo okienko niezmienne;)
jeszcze jedno mam... z pnącą, czerwoną różą, też się może Depsince nadać:p
a troszkę później z malwami będzie następne:D
Troszkę wczoraj soku robiłam... rugosowo-truskawkowy. Niestety różany posmak prawie nie wyczuwalny:(. Młodemu tam smakuje, ale ja byłam na tą różę napalona. Bzowy też już zlałam... ten za to bez przekonania robiłam, a jest mniamuśny! Taki... no inny:D
Dobra idę kuchnię sprzątać:sick:... po sokowaniu:p
roze jak roze zawsze piekne za to okienko wymiata i bije roze na glowe. czekam na jego inne odslony :D
Gosiek33
19-06-2013, 10:50
Przydałoby mi się to okienko z ostróżkami w większej rozdzielczości :oops:
Chcesz powiedzieć, że tak Ci wyrosły te ostróżki wysiewane z "niewidocznych nasionek" w zeszłym roku ??????:jawdrop::jawdrop::jawdrop:
Cześć kochna :)
z ogromną radością ogląda się Twoje zdjęcia :) aż mi ciepło na sercu się robi :)
Pięknie tam macie, widać że jesteście szczęśliwi w tym Waszym raju :)
buziaki :)
Kaluś...:hug:
staramy się;)...
że być szczęśliwi:lol:
wiesz jak jest... nie zawsze kolorowo, ale jak się robi co się lubi:)
Izulka... ostróżki to bylinki i rosły już w zeszłym roku, z poprzedniego ogrodu przytachałam, a jeszcze wcześniej to od babci mojej... ale ta co jest na pierwszym planie na tym zdjęciu z domem w tle i leżącą Haną to się w zeszłym roku wysiała:yes:
Gosiek... maila na priv to prześlę:)
Okienka przyniosłam, ale chyba wieczorkiem muszę się przejść... bo nie mogłam pstryczka od tej żarówy na niebie znaleźć:rolleyes:;)
i za słoooooooneczne:p
https://lh6.googleusercontent.com/-Qx0Rmz4bk3c/UcG9AUeXr1I/AAAAAAAAAt4/J2LcYaMfeG4/s720/P1010195.JPG
i z obiecaną różą... okienko trochę brzydziej obrobione... róża już rosła i chyba jej za bardzo pilnowałam przed tynkującym żonusiem:p
krzyczałam znaczy się:oops:... to mam:rolleyes:
https://lh5.googleusercontent.com/-KAn7bW2RDQo/UcG8-enug0I/AAAAAAAAAtw/0SjYVJ65Jck/s640/P1010187.JPG
https://lh5.googleusercontent.com/-idAti1JF950/UcG87te94aI/AAAAAAAAAto/xRyCNU-o9-E/s512/P1010185.JPG
Szczękę z podłogi zbieram, że tak banalnie się wyrażę!!!!! Cudowne róże, szczególnie te pomarańczowe - ogniście pomarańczowe - co to za odmiany, pamiętasz???
O małej miss to ja nawet się nie wypowiadam, bo cokolwiek powiem będzie brzmiało banalnie .... jest śliczna, tak po prostu!!!! A drapieżnik Vito powalił mnie na kolana, trudno!!!:)
Gosiek33
19-06-2013, 18:39
Arctica bardzo dziękuję za to cudo :yes:
No przestań:oops:... nie ma za co...
Braza... niestety nie jestem różoholiczka, ta
https://lh3.googleusercontent.com/-lL7Z3i9FvA0/Ub31mKR1X4I/AAAAAAAAAqg/mxlARnkK-ww/s640/P1010032.JPG
to Westerland (nie wiem jak się to pisze:p), taka ni pnąca ni parkowa, krzaczor 3x3 rośnie ale trzeba im podpór.
Mam jeszcze soczyśććć...ććć:sick:... zaplułam się:oops:
bardziej ogniście:p pomarańczową, dziś dopiero rozkwitła, taka zwykłej, różanej wielkości jak rabatowa, w pąku to wygląda jak tzw. kiedyś mecrdes. Ale nie mam pojęcia co to za jedna... nie przedstawiła się;)
Tak patrzę na to wszystko - ogrom pracxy i miłości dla domu i ogrodu oraz zwierząt.
Mój szacunek do Ciebie wciąż rośnie i rośnie, niezwykłe rzeczy robisz. :yes:
a ja jak patrze na Arcticowy dworek i ogrod to az mam ochote sama taki budowac sielski i wiejski a nie jak to ja prosto i surowo. okienka obledne.
A ja sobie wczoraj kupiłam jedną różę. Taką podobną w kolorze do tej westerland. Ale ona wysoka to chyba nie będzie. Chciałam jeszcze taką suuuuuper piękną białą, której płatki zawijały się tworząc jakby trójkąty. No i jeszcze była przecuudna biała tak pełna że aż środek się na 4 podśrodki dzielił. No ale jakieś kropki czarne na liściach miały i się bałam że to ta plamistość.
I nie wzięłam.
I mi trochę żaaaaalllllllllll:(
Depsia, Tarcia... ale żeście mnie połechtały:oops::oops::oops:
aż nie wiem co napisać:p...
mi brak słów:sick:
niebywałe:rolleyes:
Jak się robi co się lubi to życie jest piękne, i nawet niech czasami kopnie w zad...
przytulę konia, pogłaszczę psa... kot mnie udepcze...
i zaraz pyszczek się wykrzywia w tą odpowiednią stronę pomimo tego, że w oczach jeszcze mokro...
Izuś... nie lubię białych róż... mam jedną całkiem białą, taką aż zielenią prześwitującą... i jedną parkową ale ta ma wyraźny różowawo-morelowy prześwit... tą trochę lubię ale jak nie pada, bo jej kwiatki gniją, w tym roku ładniusia:D
SĄ WYNIKI EGZAMINÓW GIMNAZJALNYCH!!!
Gosiek33
21-06-2013, 14:04
GRATULACJE :rolleyes: :cool:
No to pochwal się, mama, żebyśmy wiedziały, że warto GRATULOWAĆ SERDECZNIE!!! :D :D :D ;)
:yes:chwalę:yes:... nie "się"... synusia:p
myślę, że ma realne szanse na swoją wymarzoną szkołę:)
Dziękuję przekażę:)
Trochę zdjęciófff przyniosłam:wiggle:
wspomniana biała róża z różowym prześwitem
https://lh6.googleusercontent.com/-z6tCkcNuDdk/UcSkqkUHYHI/AAAAAAAAAvk/zGU-n1oVovo/s512/P1010255.JPG
https://lh4.googleusercontent.com/-5RobUd0OMfs/UcSkokNJpvI/AAAAAAAAAvU/t6NzmIZKDRo/s512/P1010253.JPG
dla Brazy zajebiście pomarańczowa:lol:
https://lh5.googleusercontent.com/-fXgiIArc3M8/UcSkhHEIDJI/AAAAAAAAAus/1LZ_Xs_ugt8/s512/P1010233.JPG
https://lh6.googleusercontent.com/-8OOd1yBs4x4/UcSkgBgBAII/AAAAAAAAAuk/iPYadUZBeIE/s640/P1010228.JPG
i jakaś... ładna:p
https://lh4.googleusercontent.com/-NxEkKvU0FXY/UcSka_9gT8I/AAAAAAAAAuM/WVK3Vvu7v5g/s640/P1010213.JPG
https://lh3.googleusercontent.com/-9iksqgpA3nU/UcSkpt6cQOI/AAAAAAAAAvc/m0IraYEgJfs/s640/P1010254.JPG
maki...też ładne:wiggle:
szaleją w tym roku:rolleyes:
https://lh3.googleusercontent.com/-YF_PhulCkkA/UcSkc6ZbJ9I/AAAAAAAAAuU/7Rgtmrt4TYs/s640/P1010217.JPG
https://lh5.googleusercontent.com/-AZX17hKqAwI/UcSkemH-tfI/AAAAAAAAAuc/WZ-NiIz3xLY/s640/P1010220.JPG
Połechtana mile Waszymi słowami przypomnę metamorfozę obórki:D
taką zastaliśmy
http://images45.fotosik.pl/1092/393c46cee0509d64med.jpg
tak wygląda dziś...
https://lh4.googleusercontent.com/-pxs-7YQoFME/UcSki_6QwHI/AAAAAAAAAu0/NxPNT-G_j40/s640/P1010238.JPG
To i "Dla Gagaci"
https://lh6.googleusercontent.com/-FaNkKnnne0c/UcSknEm16BI/AAAAAAAAAvM/d67CZZp_jWc/s640/P1010252.JPG
https://lh6.googleusercontent.com/-kXtG2sp5n6s/UcSkw0faCsI/AAAAAAAAAv8/7A7pMbJClhk/s512/P1010261.JPG
chociaż Hannah to woli tak pozować:lol:
https://lh5.googleusercontent.com/-XvOx9WJaQVc/UcSkyWrv7HI/AAAAAAAAAwE/I2_fWjnZsxU/s640/P1010263.JPG
i kunie się na sesję załapały:rolleyes:
"mam cię sierściuchu"
https://lh6.googleusercontent.com/-EzF5RbRiHJI/UcSkkJulH2I/AAAAAAAAAu8/IqkTGrthz44/s720/P1010246.JPG
https://lh6.googleusercontent.com/-HpccpGGEHRU/UcSkleeM0JI/AAAAAAAAAvE/W_Viq_7rIrg/s640/P1010248.JPG
Moje osobiste rysie nadrzewne:lol:
https://lh5.googleusercontent.com/-z0nb7iyHz0s/UcSksTWbBnI/AAAAAAAAAvs/4poX7w35wMg/s640/P1010257.JPG
https://lh4.googleusercontent.com/-ciwcPxFU_8c/UcSkuIYneWI/AAAAAAAAAv0/P4AnfLonkzQ/s640/P1010258.JPG
A na zachodzie bez zmian...
https://lh3.googleusercontent.com/-2lv_mkR-tTg/UcSkzgUkF_I/AAAAAAAAAwM/URa-cO9WIyo/s640/P1010266.JPG
Nooo, aleś się nagadała, od kiedy Ty taka wylewna, Arctisia, jesteś, hę? :P
Przepięknie z tym domem i wokół domu!
Naprawdę Cię podziwiam, niezwykłą miłość do tych zwierząt, domu i ogrodu widać u Ciebie od pierwszego rzutu oka na to. :yes:
A wylewna z wynikami nie byłaś!
jaaaa cieeee Arcti ale ekstra :D
Łąaaaaaaaaaaaaaaaałłłłłłłłłłłł:eek:
:jawdrop::jawdrop::jawdrop:
Oczywiście gratulacje dla Syna :)
Gosiek33
22-06-2013, 05:33
Też tylko mogę extra i łaaaaaaaał powiedzieć :jawdrop:
Hana, boska... zwłaszcza te kiełki... normalnie jakbym Grubego widziała... :)
Echhh... rozmarzyłam się...:cool: Nie wiem dlaczego, ale te zdjęcia... sielskie, anielskie przywodzą mi na myśl najpiękniejsze fragmenty z różnych form literackich... i nie wiem dlaczego najwięcej z literatury angielskiej:rolleyes:...
Zostanę tu troszkę... będę cichutko...:cool:
A konisie to kwiatków nie wpieprzają? :p :lol2:
Tarcia, Arnika, Gosiek... no rozmowne jesteście:rotfl:...
dzięki:hug:
Osia bo Hana to miniaturka doga. Całkiem w dożym typie:D, Salma bardziej molosowata:rolleyes:
Rasiu... nie musisz być ciuchutko;) tu można gadać:p...
Pięknie witam... bo chyba nie miałam przyjemności Cię gościć i dziękuję za miłe słowa:)
Depsia jak konisinka z boku to kwiatki mają jeść???
:no::no::no:
najwyżej stratuję ociupinkę jak za sierściuchem którymś polezą:p...
to świeża dostawa do wazonu będzie:lol:
Psinki kapitalne!!:D
..no i nie tylko psinki....
Ale jednak sunie to moje faworytki :yes::yes:
Bazylia też uwielbia brzucholem do góry i rób ze mną co chcesz...:wiggle:
Bazyli pod tym względem był ... skromniejszy... niechętnie brzuchola i resztę odsłaniał...
Arcti bo to slow w paszczy brak, masz naprawdę cudnie. pocycja naplecna z odslonietym podwoziem to ulubiona pozycja Bialego, jak czasem z wami tu gledze a on lezy obok to jeden mój ruch reki i brzuchem do góry lezy już gotow do smyrania, a jak przestaje to normalnie kopie mnie by jeszcze, taki miziak. choć zla dziś na niego trochę jestem. może do wieczora mi przejdzie
Hej, a co tam Białasek narozrabiał....? :rolleyes:
tak broiil i był upierdliwy, ze mało sobie palca nozem nie odcielam. on zawsze sobie czas na psoty znjaduje jak zajeta jestem. a teraz koniecznie zlizać chce sklaeczenie:rolleyes:
No przykro się psiakowi zrobiło i chce koniecznie pocałować pańci kuku... ;) :lol2:
..przecież nie chciał nic złego ....:wiggle:
to pańcia pierdoła i jeszcze się na psinkę chce gniewać:rolleyes:;)
no tak i znowu moja wina a broiciel wgramolil się na kolana i domaga się smyrciu smyrciu:rolleyes:
przecież po uno to palca jednak nie obcięłaś, a po due to masz jeszcze drugą rękę:rotfl:
A po tertio to przecież to JEST twoja wina! :lol2:
już mu wybaczyłam potworze jednej ;)
I tak twarda jesteś... tak długo wybaczać:eek:
Ja kurę szybciej wybaczyłam:rolleyes:
Za kurę to bym zadziobała... :yes:
no widzisz, a ja... zakopałam:rolleyes:
że kurę... i dalej kocham:-x...
nie kurę;)
wczoraj zla bylam ogolnie, jakas rozdrazniona to i wybaczanie dluzej szlo. za to jak wybaczyłam to nie mogę od cienia się od wczoraj opedzic. nawet jego ulubiona zabawa "koszenie trawnika" nie działa bialy lezy murem przy mnie, nawet teraz. jednak to jest dziubel kochany, wczoraj tez miał gorszy dzien. to chyba ta pogoda, kropli deszczu od tygodni nie było, do tego gorąc, duchota i parowa. :sick:
Skoro pańcia wybaczyła... nie wiem co ale gniewała się i już się nie gniewa... znaczy KOCHANA PAŃCIA!!!:D
U nas właśnie pada, taka cichutka i spokojniutka burza przyszła, zero wiatru, zabuczało kilka razy tak przeciągle i pada. Fajnie podleje bo już troszkę suchawo zaczynało być. Oooo!!! W kuchni już słońce świeci:lol:
Mam nadzieję, że już nie będzie tak duszno jak było, idę się pryskać i pielić;)
truskawki mi koperkiem i nagietkami zarosły:sick:, a poziomki mam już wszędzie:bash:
U mnie tylko 24 stopnie ale duszna jak diabli... czekam na deszcz :yes:
popadalo równo 20 minut i tyle deszczu :(
a pancia dobra pańcia, mimo ze duchota straszna to wymeczyla się ale broja wyprala, bo już się czochrał. Teraz swiezy, bielusi i pachnący znowu, on tal lubi być czysty, królewicz jeden:rolleyes:
U nas też 20 minut cichego spokojnego deszczyku i koniec.
Ale upał minął, jest przyjemnie ciepło, więc fajnie. :D
Jak se pańcia wychowała tak ma:rolleyes:
Chciałam pielić... no qźwa nie da się!!!
Opryskałam się smrodzidłem jakimś, ledwo oddech złapać szło... na powiekach się nie popsikałam:bash:... w uszach też nie:sick:
to ja chromolę takie rozrywki:mad::mad::mad:
i jeszcze mi czerwona mrówa w portki wlazła... po cebulę do dom leciałam...
wszystkie siły się sprzysięgły z tym zielskiem no:rolleyes:
pomokrzyło mi troszkę:lol:
https://lh6.googleusercontent.com/-j2B3Md_hX80/UcdJ50_7Z5I/AAAAAAAAAwg/-1vfFCbDDQg/s576/P1010269.JPG
https://lh3.googleusercontent.com/-Jqy6QYwjZ6g/UcdJ7DM_veI/AAAAAAAAAwo/n2oPwY8CoMc/s800/P1010271.JPG
https://lh3.googleusercontent.com/-jPhX675Xf9w/UcdJ8QJW2BI/AAAAAAAAAww/QcrJT5cLQz0/s912/P1010276.JPG
https://lh5.googleusercontent.com/-QATD5YQBvp4/UcdJ9mQbKvI/AAAAAAAAAw4/q7Y-OjuzLIY/s800/P1010281.JPG
https://lh4.googleusercontent.com/-jhz4C-Umc1I/UcdJ-75hhaI/AAAAAAAAAxA/I-vYalHs738/s912/P1010290.JPG
https://lh6.googleusercontent.com/-vRYbANreCWg/UcdJ_5EfWEI/AAAAAAAAAxI/cTrf9QNd9LQ/s512/P1010291.JPG
https://lh5.googleusercontent.com/-K67SBfJwKDY/UcdKBADZkPI/AAAAAAAAAxQ/GjGY8KDKZcs/s512/P1010299.JPG
Blaze Superior sadzona w zeszłym roku:cool:
https://lh6.googleusercontent.com/-EqGafFYcm_s/UcdKCmlsbOI/AAAAAAAAAxY/8QZk5A4Z78E/s640/P1010303.JPG
nasz piesio cierpi na alergie skorna (wetka to jakos nazwala) i niestety musi być kapany co tydzień, ja i tak się opitalam bo kapie go co 2 tygodnie. ale nie mam sily, zwłaszcza jak jest zarosniety i suszenie trwa za długo. jak już jest zbyt brudny to strasznie się czochra i drapie. kurcze skroplilam go 2 tygodnie temu advantixem i tez ma na to uczulenie, skora w miejscu kroplenia już się luszczy. już nie wiem co mam uzywac. w srode znowu do weta na kontrole to od razu podpytam jakie kropelki mu podawac. tak mi szkoda tego psiaka zawsze cos.
Chciałam pielić... no qźwa nie da się!!!
Opryskałam się smrodzidłem jakimś, ledwo oddech złapać szło... na powiekach się nie popsikałam:bash:... w uszach też nie:sick:
to ja chromolę takie rozrywki:mad::mad::mad:
i jeszcze mi czerwona mrówa w portki wlazła... po cebulę do dom leciałam...
wszystkie siły się sprzysięgły z tym zielskiem no:rolleyes:
Telimeno TY nasza ;)
A komary chyba wszędzie wścieknięte:bash:
skroplilam go 2 tygodnie temu advantixem i tez ma na to uczulenie, skora w miejscu kroplenia już się luszczy. już nie wiem co mam uzywac. w srode znowu do weta na kontrole to od razu podpytam jakie kropelki mu podawac. tak mi szkoda tego psiaka zawsze cos.
Frontline, próbowałaś???
Gruby po fiprexe się drapał i sierść mu wyłaziła w miejscu kroplenia...:yes:
Zdjęcia piękne, aż się chce zatrzymać nad nimi... :yes:
Nasza róża pnąca w tym roku też kwitnie niesamowicie, aż dziw bierze, jak ona utrzymuje tę ilość kwiatów. :D
ale u ciebie piknie, tak sielsko anielsko i mi tez sie kojarzy z powiesciami np nad niemnem czy noce i dnie :)
mi weterynarz mowila, ze frontline to tak srednio dziala bo sie kleszcze juz na to uodpornily ,mi teraz dala takie cos na e
zamowilam sabunol dr siedla, 3-skladnikowy, fiprex=frontline - strasznie sie po tym drapal.
Depsia, Markoto... dzięki za zachwyty:hug:
Barbarą to ja byłam podczas budowy... za cholercię nie mogłam kalosza z błocka wyciągnąć, a z rusztowaniami musieliśmy wokłó domu chasać:D
Jak tak sobie teraz pomyślę... nie wiem czy dała bym radę jeszcze raz... tak samemu. Jak ostatnio nowo poznanym ludziom powiedziałam podczas oprowadzania po domu, że sami budowaliśmy to wiecie co usłyszałam?
-ale, że co? brygady pilnowaliście sami czy towar zamawialiście sami?
Odniosłam wrażenie, że nie uwierzyli... ża sami byliśmy brygadą i sami sobie zamawialiśmy towar...
tak... tymi rąsiami:cool:
Nawet dla mnie teraz wydaje się to niewiarygodne... chociaż jeszcze pamiętam łzy niemocy... to przy dachu było... ciężko było... Pani Boziu do następnej budowy krzydła poproszę...
Niechcicową byłam to i za Telimenę mogę robić... tylko jak mnie szczypać zaczęło to bez ceregeli z portek wyskoczyłam:oops:
to chyba jednak nie Telimena, coooo???:rolleyes::lol:
Psice moje fiprexem zakraplam... kundle som to i nic im nie jest;)
Widać Gruby za rasowy bo fiprex go uczulił :lol2:
Depsia, Markoto... dzięki za zachwyty:hug:
Barbarą to ja byłam podczas budowy... za cholercię nie mogłam kalosza z błocka wyciągnąć, a z rusztowaniami musieliśmy wokłó domu chasać:D
Jak tak sobie teraz pomyślę... nie wiem czy dała bym radę jeszcze raz... tak samemu. Jak ostatnio nowo poznanym ludziom powiedziałam podczas oprowadzania po domu, że sami budowaliśmy to wiecie co usłyszałam?
-ale, że co? brygady pilnowaliście sami czy towar zamawialiście sami?
Odniosłam wrażenie, że nie uwierzyli... ża sami byliśmy brygadą i sami sobie zamawialiśmy towar...
tak... tymi rąsiami:cool:
Nawet dla mnie teraz wydaje się to niewiarygodne... chociaż jeszcze pamiętam łzy niemocy... to przy dachu było... ciężko było... Pani Boziu do następnej budowy krzydła poproszę...
Niechcicową byłam to i za Telimenę mogę robić... tylko jak mnie szczypać zaczęło to bez ceregeli z portek wyskoczyłam:oops:
to chyba jednak nie Telimena, coooo???:rolleyes::lol:
Psice moje fiprexem zakraplam... kundle som to i nic im nie jest;)
:rotfl: :rotfl: :rotfl:
Jak my budowaliśmy domek tymi rąsiami, to nasi 10- i 12-letni synowie kopali fundamenty, potem z ojcem dach kładli, dachówki znaczy się.
Jak do dziadka na wakacje pojechali, to na 2 tygodnie roboty nam stanęły...
Widać Gruby za rasowy bo fiprex go uczulił :lol2:
no przecież HRABIA!!!:rolleyes:
:rotfl: :rotfl: :rotfl:
Jak my budowaliśmy domek tymi rąsiami, to nasi 10- i 12-letni synowie kopali fundamenty, potem z ojcem dach kładli, dachówki znaczy się.
Jak do dziadka na wakacje pojechali, to na 2 tygodnie roboty nam stanęły...
My niestety budowaliśmy na odległość, a młody musiał chodzić do szkoły. Co akuraty dla mnie było kolejnym kopem bo wracaliśmy tylko na weekendy:(... młody w 6 klasie był, babcie go niańczyły. We wrześniu zaczęliśmy, do mrozów, nie pamiętam dokładnie chyba do przesunięcia czasu na zimowy bo już nie było sensu na tak krótkie dni zostawać. Przezimowaliśmy w domu, a wiosną chyba od połowy marca zaczęliśmy. 1 lipca się wprowadziliśmy:D... tempo jak na 1,5 budowlańca niezłe, nieee???:cool:
Róże z serii "cudaczne" zakwitły:)
https://lh6.googleusercontent.com/-lOeIYhSDgTA/UcnNhLEgdjI/AAAAAAAAAyM/sxMTLPXkfzY/s720/P1010317.JPG
https://lh3.googleusercontent.com/-KioJROO_jeI/UcnNiMwZilI/AAAAAAAAAyU/sw5B58Vr070/s640/P1010319.JPG
https://lh4.googleusercontent.com/-wpp6ixlCBIA/UcnNkT71zLI/AAAAAAAAAyk/TyWcTGOA-9Y/s512/P1010322.JPG
https://lh6.googleusercontent.com/-cjGtZtdA9eQ/UcnNlY0PZNI/AAAAAAAAAys/Xd_fEH33cHQ/s512/P1010324.JPG
https://lh4.googleusercontent.com/-xB9gdQTMc6c/UcnNgLMqHzI/AAAAAAAAAyE/0bFOeG6xWLc/s512/P1010315.JPG
https://lh5.googleusercontent.com/-PVEivFEVfeA/UcnNe7NsB3I/AAAAAAAAAx8/6UYf4fX-SCk/s640/P1010314.JPG
https://lh6.googleusercontent.com/-R4VrvLLj2LU/UcnNdzOJyxI/AAAAAAAAAx0/X-knVsqNhAs/s720/P1010313.JPG
https://lh6.googleusercontent.com/-A4HJvGSEytU/UcnNcgbymfI/AAAAAAAAAxs/R0LVHRSvaKc/s512/P1010312.JPG
O, taką biało-czerwoną różę mam. Wszystkie inne u mnie padły a ta jedna jakoś się uchowała i kwitnie. Ale też marnie... Róże mnie nie lubią, a ja ich też ... niespecjalnie.
Gosiek33
25-06-2013, 18:58
Ileż odmian róż w Twoim ogrodzie :D chyba niedługo będziesz z Monią konkurować
piękne te roze, szkoda ze mnie nie lubia i nie mam ani jednej.
Arctica, pięęęękne :) Czy pachną, tak jak wyglądają?
Lubię róże chociaż one mnie niespecjalnie:rolleyes:... wolę co prawda bardziej bezproblemowe kwiatki, róże żeby ładnie wygladały potrzebują wieeeele uwagi, ciągłego śledzenia czy coś ich nie żre i pryskania co chwila:sick:, i zawsze coś im na tych liściach wylezie... i wyglądają jak doopa zza płota.
W tym roku się cieszyłam, że mszyc nie mam to skoczek różany mi liście zamozaikował:-x... a mszyce i tak przyszły... przyfrunęły chyba:rolleyes:
Z Monią konkurować nie myślę, nie mam zamiaru znać tych wszystkich nazw... i każdej mam po 2 lub max. 3 krzaczki, a nie 23;). Nie mam aż takiego sedca do róż... w ogóle do ogrodu... wolę potwory:wiggle:
Osia... pachną... mężuś określił, że pachną jak różany papier toaletowy:p
Te co się Brazie podobaja, te pomarańczowe westerlandy pachną zdecydowanie intensywniej, ale za to mają bardzo nietrwałe kwiatki:rolleyes:, coś za coś jak to w życiu:sick:
Matkooo, umarłam .... Arctica, ślicznie u Ciebie jest, tak spokojnie ... Za róże dziękuję. Nie jestem jakąś zagorzałą ich fanką, ale te zaje...ście pomarańczowe powaliły mnie na kolana!!! Szacun Kobieto, ogromny szacun!!!!!
Gratulacje na Syna!!!!
Ja na róże lubię popatrzeć, mieć niekoniecznie, nie lubię jak kłują.
Arctica, ślicznie u Ciebie jest, tak spokojnie ...
Braza... to chyba największy komplement jaki usłyszałam:hug:...
uczymy się:yes:...
Patrz - chmury wolno płyną
Śnieg cicho sypie zimą
Wiatr szemrze w kołysce traw
I rzeki leniwy spław
Świat, jak w pół taktu, w półśnie
Przetacza się
ADAGIO
Czas drepcze bez pośpiechu
W rytm serca i oddechu
I z wolna snuje się dym jesieni
Nim ostrze zim
Nim wiosen niespieszny gwar
Zanim lata żar
ADAGIO
Tylko ludzie, tylko my
W cierniach zdarzeń źli
Szarpiemy się, miotamy się
Wciąż niepewni i źli
Kto zasłużył, kto nie
Mówić Bogu na "ty"
Nim srebrni i przejrzyści
Sfruniemy lotem liści
Nim los dowiedzie nam, że
Byliśmy blotką w tej grze
Dopóki drga czasu nić
Próbujmy żyć, próbujmy żyć
Uczmy się żyć
Nim los dowiedzie nam, że
My ledwie blotką w tej grze
Dopóki drga czasu nić
Uczmy się żyć, uczmy się żyć
Uczmy się żyć
ADAGIO!!!
Jeszcze całkiem niedawno oboje z mężem studiowaliśmy, wychowywaliśmy syna, budowaliśmy dom i... pracowaliśmy po 16 godzin na dobę, 6,5 dnia w tygodniu. U siebie co prawda ale od 6 do 22:rolleyes:
Uważam to za nasze największe osiągnięcie, jeszcze nie "srebrni i przejrzyści", a naprawdę czuję, że nauczyliśmy się żyć ADAGIO!!!
To moje ulubione wykonanie ulubionego utworu...
http://www.youtube.com/watch?v=4j-lkwikrRI (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fwww.youtube.com%2F watch%3Fv%3D4j-lkwikrRI)
To żaden komplement, to szczera prawda.
Wiesz ... ja też zwolniłam odkąd tu mieszkam, chyba inaczej spojrzałam na to, co robię .... lepsza może i nie jestem, ale wolniejsza:yes:
A ja dążę do tego... na razie jeszcze z mizernym skutkiem ale będę kontynuować... aż do ideału :yes:
Z czasem człowiek zwalnia i normalnieje, żyje zgodnie z tym, co dyktuje natura, chciał nie chciał.
I to jest bardzo dobre.
Powraca poczucie więzi z naturą, poczucie, że jest się częścią większej całości, która ma głęboki sens i mnóstwo piękna w sobie.
Takie uczucie to przywilej nielicznych, bo nawet ci, którzy mieszkają na wsi, często nie mają przywileju dostrzegania tego.
Ja czuję się wyróżniona.
Ale melancholią powiało:rolleyes:...
Tymczasem w poczuciu dobrze spędzonego dnia, z bólem kręgosłupa i łokcia właśnie wróciłam z ogrodu. Dwa tygodnie temu, no może trzy miałam wszystko opielone, a tak zarosło, że zielsko do kolan miejscami:o:oops:
Opieliłam warzywniak, rondo, rabatę koło ronda, pod piwnicami, koło kur i prawie pod obórką... pion mi ciężko się łapie, jak stara babcia normalnie:sick:
Nic to, jutro powtórka z rozrywki to się może kości przyzwyczają;)
Nie zdążyłam na poziomki... ściemniło mi się:bash:... a próbowaliście owoców świdośliwy??? Nie miałam pojęcia, że to taaaaakie dobre!!!
Szczerze polecam...
Krzaki średnio urodziwe, troszkę jakby dzikie wisienki... bardzo wcześnie listki puszcza, wtedy już ładne bo takie jakby omszone, wcześnie kwitnie... jest super odporna na mrozy i ten smak!!! Bossssski!!!
Ale melancholią powiało:rolleyes:...
Tymczasem w poczuciu dobrze spędzonego dnia, z bólem kręgosłupa i łokcia właśnie wróciłam z ogrodu. Dwa tygodnie temu, no może trzy miałam wszystko opielone, a tak zarosło, że zielsko do kolan miejscami:o:oops:
Opieliłam warzywniak, rondo, rabatę koło ronda, pod piwnicami, koło kur i prawie pod obórką... pion mi ciężko się łapie, jak stara babcia normalnie:sick:
Nic to, jutro powtórka z rozrywki to się może kości przyzwyczają;)
Nie zdążyłam na poziomki... ściemniło mi się:bash:... a próbowaliście owoców świdośliwy??? Nie miałam pojęcia, że to taaaaakie dobre!!!
znaczy tez dzień konia mialas cyt. pewna kolezanke z mojego watku :D:D:D
swidosliwe jadlam, pyszna, mama ma na działce wiec miałam okazje bezkarnie się nażreć :D
dobrze wiedziec, bede musiala nabyc :)
mam dwie... i zdecydowanie muszę dokupić:D
"dzień konia"... hmmmm... jakby koń tak kręcił jak ja to by go do żadnego westernu nie przyjęli:p
nie potrafię prosto i do przodu zawsze gdzieś, coś mi się przypomni, lecę... np. kurom ziarenek sypnąć, to jak wyjdę od nich to od progu zielsko się ładnie wita... to go za łeb... tamto zostało, tutaj coś przyciąć trzeba... lecę po sekator, gdzie on do cholery jest (chyba 4 szt. mam i nigdy nie mogę znaleźć:bash:) o znalazłam... a tutaj miałam przesadzić...
i tak nonstop...
koń by świra dostał:p
......
Powraca poczucie więzi z naturą, poczucie, że jest się częścią większej całości, która ma głęboki sens i mnóstwo piękna w sobie.
........
Nieee, aż tak poetycznie to ja do tego nie podchodzę, nie mogę czuć się wyróżniona, bo mnie ten przywilej nie był dany. Po prostu zwolniłam, bo tak naprawdę to gdzie ja mam się spieszyć??:rolleyes:
Bo tego nie czuje się tak szybko.
Pamiętasz, jaka byłaś załamana po wprowadzce?
Mówiłam wtedy: daj sobie i domowi dwa lata.
I po dwóch latach jest ZUPEŁNIE inaczej!
Takie poczucie sensu też zyskasz, ale to przychodzi po 8 - 10 latach. ;)
Póki co, zrobiło się fajnie i tego się trzymaj. :D
Nie, nie Depsiu, nie chcę pozowac na wielbicielkę sielskości i głębokiej natury, nie mam do tego prawa. Lubię otoczenie domu, od samego początku miało dla mnie magię i nie ukrywałam tego, dom powoli zaczynam lubić ale nie mogę uzurpowac sobie prawa do jakichś głebszych przeżyć ... Wielu ludzi kocha przyrodę, spokój i ciszę, ja zaczęłam, bo sama to sobie wybrałam. Do wszystkiego powoli można przywyknąć i ja przywykłam a nawet w pewien sposób cenię sobie ten spokój i ciszę którą mam. Ot i cała filozofia:D
"dzień konia"... hmmmm... jakby koń tak kręcił jak ja to by go do żadnego westernu nie przyjęli:p
nie potrafię prosto i do przodu zawsze gdzieś, coś mi się przypomni, lecę... np. kurom ziarenek sypnąć, to jak wyjdę od nich to od progu zielsko się ładnie wita... to go za łeb... tamto zostało, tutaj coś przyciąć trzeba... lecę po sekator, gdzie on do cholery jest (chyba 4 szt. mam i nigdy nie mogę znaleźć:bash:) o znalazłam... a tutaj miałam przesadzić...
i tak nonstop...
koń by świra dostał:p
normalka, mam tak samo - to chyba z charakteru wynika :D
to się wdzięcznie nazywa biegunka myślowa :lol2:
kurde to ja mam wieczne rozwolnienie:rotfl:
Ma ktoś większą ilość papieru pożyczyć??? :rotfl:
hmmm, ta biegunka myslowa jednak przynosi rezultaty, patrz jak u Arctici cudnie jest :D
A to jest jakaś choroba...
Bo ja też zarażona....
Właśnie dzisiaj jak opitoliłam jedne kwiatki (chyba wełnowce) to o dziwo znalazłam łopatkę, której szukałam kiedyś i już odpuściłam.. a ona była pod kwiatkami, które się baaardzo rozrosły..
Ja mam jakoś tak, że gdzie nie pójdę, to najpierw widzę to, co zapomniałam/nie dałam rady zrobić...
Przez ponad tydzień szukałam sekatora w końcu zrezygnowana kupiłam nowy, będąc przekonana że gdzieś w ferworze wywożenia chwastów razem z nimi wywiozłam też owo jakże potrzebne narzędzie... W 2 dni później znalazłam stary sekator w bluszczu pod płotem ... Tym sposobem mam dwa sekatory:D
Biegunka myślowa i mnie zaatakowała - zastanawiam się, co posadzić na starych fundamentach, gdy już się za nie wezmę na poważnie...
Hmmm...
Najlepiej byłoby jakieś rośliny chyba...? :p
Na fundamentach można posadzić kota. Będzie ładnie wyglądał.
Gosiek33
01-07-2013, 07:05
Może praecoxa (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fwww.clematis.com.p l%2Fpl%2Finformacje-o-roslinach%2Fwiecej-informacji%2Fartykuly-o-pnaczach%2F437-powojnik-praecox-z-grupy-heracleifolia) posadzisz - mój się niestety utopił :( ale przedtem oczy cieszył
albo Pamela Jackman (http://www.clematis.com.pl/pl/encyklopedia?view=plant&plantid=265&searchc=&nazwa=Pamela%20Jackman%27&Itemid=281)' - tego mam, bardzo wczesny, powtarza kwitnienie, a po kwiatach zostają mu przecudne, duże koty :D
Bo tego nie czuje się tak szybko.
Pamiętasz, jaka byłaś załamana po wprowadzce?
Mówiłam wtedy: daj sobie i domowi dwa lata.
I po dwóch latach jest ZUPEŁNIE inaczej!
Takie poczucie sensu też zyskasz, ale to przychodzi po 8 - 10 latach. ;)
Póki co, zrobiło się fajnie i tego się trzymaj. :D
Nie, nie Depsiu, nie chcę pozowac na wielbicielkę sielskości i głębokiej natury, nie mam do tego prawa. Lubię otoczenie domu, od samego początku miało dla mnie magię i nie ukrywałam tego, dom powoli zaczynam lubić ale nie mogę uzurpowac sobie prawa do jakichś głebszych przeżyć ... Wielu ludzi kocha przyrodę, spokój i ciszę, ja zaczęłam, bo sama to sobie wybrałam. Do wszystkiego powoli można przywyknąć i ja przywykłam a nawet w pewien sposób cenię sobie ten spokój i ciszę którą mam. Ot i cała filozofia:D
Ja tam pozować nie będę:no:
Ja czuję się wybrana:lol::lol::lol:...
Działka na której obecnie mieszkamy była którąś tam z kolei oglądaną, zajechaliśmy właściwie tak po drodze i bez żadnych nadziei. Poprzednie masakryczne, a my nie musieliśmy kupić tylko mieliśmy kaprys... i bardzo konkretnie sprecyzowane wymagania.
Nie uwierzycie, ale od pierwszych kroków oczy mi się całe zapociły:o... wiem - łatwo się wzruszam ale jeszcze nie ustaliłam czy to wada:rolleyes:;)
Więc oczy mi się zapociły... jak pierwsze emocje opadły i odzyskałam możliwość widzenia to widziałam za wiele... bo i dom widziałam... dokładnie ten (wcześniej nie myśleliśmy nad projektem) i miejsce w którym będzie on stał... i podjazd... i rondo... rugosy wzdłuż podjazdu... i konie...
Później tylko trzeba było zrealizować:p
...a ze zwierzami zawsze mi się łatwiej dogadywało niż z ludźmi:oops:
Rozwolnienie myślowe mam non stop:lol2:
Fajna nazwa:D
Sekatorów mam cztery... i też ZAWSZE szukam. Najczęściej skutkuje pomyślenie co ostatnio cięłam ale jak tam nie ma to klops, latam po całej działce. Nawet sobie kosz nabyłam, taki duży wiklinowy, zamykany jak na pranie... na ganku stoi i mam tam mchować m.in. właśnie sekatory... no wszystko tam jest... one rzadko:rotfl:
łopatki to już nawet nie szukam bo mam jedną to i tak nie znajdę...
pazurki do pielenia (szt. 2) musiałam całe metalowe kupić, rączka też bo mi psy obgryzały zawsze i wynosiły... mąż nawet jedne skosił:)
O rzeczach do zrobienia to pisać nie będę... przecież miało nam wystarczyć pracy do końca życia:rolleyes:
i jeszcze się nie zbieram:lol:
ale MAM OPIELONE!!!
WSZYSTKO!!!
warzywka, rabaty wsio!
Braza rzuć jakieś zdjęcie bo ciężko na odległość... wysokie/niskie te fundamenty? Słońce czy cień??? No i chcesz rabatki do kwitnienia i pielenia czy wsadzić coś i zapomnieć??? Wysokie? Niskie???
Nie było nas jeden dzień...
Lisisko wyniosło mi 5 kur i ...:(... mojego Waclawka:cry::cry::cry::cry::cry:
Mógł wszystkie kury zabrać ale kogucia zostawić:cry::cry::cry:
Byliśmy w naszym poprzednim ogrodzie. Kilka foci Wam przywiozłam...
Nudny ten ogród, tylko sekatorem można tam poszaleć. Niektóre krzaczory aż krzyczą "chlastaj!!!" :lol2:... ale sekatora nie miałam:D
tak, że taki nieogarnięty pokazuję:)
https://lh4.googleusercontent.com/-IP6lz6GeuL8/UdE-eO62MAI/AAAAAAAAAzo/-RU5kIwdNTw/s640/Zdj%25C4%2599cie0066.jpg
https://lh4.googleusercontent.com/-CW72iUenUPI/UdE-a5MvDbI/AAAAAAAAAzY/uNvdxE7XVdU/s640/Zdj%25C4%2599cie0058.jpg
https://lh4.googleusercontent.com/-oQH3B8eTmF8/UdE-ZaW16YI/AAAAAAAAAzQ/3FdW6cy7MKk/s800/Zdj%25C4%2599cie0056.jpg
https://lh6.googleusercontent.com/-DnOka9teT5c/UdE-WdIDCMI/AAAAAAAAAzA/Bjlt8Aya3kY/s640/Zdj%25C4%2599cie0051.jpg
https://lh3.googleusercontent.com/-31K0__6o8mM/UdE-X9cKbOI/AAAAAAAAAzI/GEtSGLhiluI/s640/Zdj%25C4%2599cie0053.jpg
https://lh6.googleusercontent.com/-nAzER6OVmCk/UdE-gByw4SI/AAAAAAAAAzw/goiS6n3W7pY/s640/Zdj%25C4%2599cie0065.jpg
https://lh6.googleusercontent.com/-09BerIiDhMc/UdE-hu4G24I/AAAAAAAAAz4/MeZPZ6R7ACc/s512/Zdj%25C4%2599cie0042.jpg
https://lh6.googleusercontent.com/-sR6c6mJX2OA/UdE-cePb8gI/AAAAAAAAAzg/JdXaIqDprgs/s720/Zdj%25C4%2599cie0064.jpg
Co się dzieje do cholery?!?!?!?!?!?!?!?:mad:
https://lh4.googleusercontent.com/-CW72iUenUPI/UdE-a5MvDbI/AAAAAAAAAzY/uNvdxE7XVdU/s640/Zdj%25C4%2599cie0058.jpg
se zaczelam sama wklejac bo same nazwy tylko
No to już nie umiem wklejać zdjęć:rolleyes:
jak im się poprawi to Wam pokarzę:)
Tarcia jak??? ZAWSZE tak wklejałam i było ok:rolleyes:
https://lh4.googleusercontent.com/-IP6lz6GeuL8/UdE-eO62MAI/AAAAAAAAAzo/-RU5kIwdNTw/s640/Zdj%25C4%2599cie0066.jpg
pomogie Ci bo jestem ciekawa,
https://lh6.googleusercontent.com/-sR6c6mJX2OA/UdE-cePb8gI/AAAAAAAAAzg/JdXaIqDprgs/s720/Zdj%25C4%2599cie0064.jpg
o już jest normalnie... chyba:D
https://lh6.googleusercontent.com/-nAzER6OVmCk/UdE-gByw4SI/AAAAAAAAAzw/goiS6n3W7pY/s640/Zdj%25C4%2599cie0065.jpg
https://lh6.googleusercontent.com/-09BerIiDhMc/UdE-hu4G24I/AAAAAAAAAz4/MeZPZ6R7ACc/s512/Zdj%25C4%2599cie0042.jpg
https://lh6.googleusercontent.com/-sR6c6mJX2OA/UdE-cePb8gI/AAAAAAAAAzg/JdXaIqDprgs/s720/Zdj%25C4%2599cie0064.jpg
https://lh4.googleusercontent.com/-oQH3B8eTmF8/UdE-ZaW16YI/AAAAAAAAAzQ/3FdW6cy7MKk/s800/Zdj%25C4%2599cie0056.jpg
https://lh3.googleusercontent.com/-31K0__6o8mM/UdE-X9cKbOI/AAAAAAAAAzI/GEtSGLhiluI/s640/Zdj%25C4%2599cie0053.jpg
https://lh6.googleusercontent.com/-DnOka9teT5c/UdE-WdIDCMI/AAAAAAAAAzA/Bjlt8Aya3kY/s640/Zdj%25C4%2599cie0051.jpg
pomogie Ci bo jestem ciekawa,
ciekawość to pierwszy stopień;)
no i teraz mnie zazdroscia trzepnelo, jak ja kocham taki busz:cool:
ciekawość to pierwszy stopień;)
oj tam, o tym wiem juz od dawna, byle do dobrek kompanii trafic :D
no i teraz mnie zazdroscia trzepnelo, jak ja kocham taki busz:cool:
ale jak nudno w takim ogrodzie:rolleyes:... nic!!! tylko sekator i 20m2 (chyba już nawet nie) trawnika raz w tygodniu chlasnąć... to można i nożyczkami od paznokci z nudów;)...
mimo wszystko jestem dumna z tego ogrodu bo mój pomysł, moje wykonanie... no mój troszkę pomagał:p
ale piekny ogrod, jak wszytsko super pozarastane :)
Rzeczywiście piękny zielony busz, aż przyjemnie spojrzeć.
Wspaniały! :yes:
Ale ten teraźniejszy LEPSZY.
O srylion procent. ;)
Rzeczywiście piękny zielony busz, aż przyjemnie spojrzeć.
Wspaniały! :yes:
Ale ten teraźniejszy LEPSZY.
O srylion procent. ;)
No na pewno INNY:D
Na 1000 metrów nie było wielkiego pola do popisu, tutaj jest inaczej głównie ze względu na powierzchnię... w takim wiejskim-sielskim to i pokrzywy się wpiszą jak trzeba;)... i trawnik koszony na raty, bo całej zielonki na raz krowy nie zjedzą...
Właśnie mężuś łąkę kosi na sianko, drugi pokos... prawie godzinę wybieraliśmy przecinki z trawy:rotfl:
Odmówił koszenia jak bażantową zobaczył, zatrzymał się, a jak "pi-pi" usłyszał w trawie to całkiem się zaparł...za to go kocham:oops:
Mam nadzieję, że wszystkie z mamą do lasu trafiły...
Teraz tylko 4 dni bezdeszczwoego upału poproszę:rolleyes::lol:
:stirthepot: :stirthepot: :stirthepot: :stirthepot: :stirthepot:
Piękny ten stary ogród.. pokazałam mężowi a on skwitował "ale chaszcze, a ile tam musi być komarów!" Masz ci los :D
a co oplata (oprocz roz) ten slup, liscie, zielone baldachy?
https://lh6.googleusercontent.com/-DnOka9teT5c/UdE-WdIDCMI/AAAAAAAAAzA/Bjlt8Aya3kY/s640/Zdj%25C4%2599cie0051.jpg
mnie sie ten busz bardzo podoba, choc moj mezu tez by skomentowal o komarach. czyli my o niebie a oni o chlebie :D:D:D
kokornak:)
a mężom:P... jakby co to bajoro też jest;)
patrz a miałam kokornak na liscie pnaczy ale nie było to wzielam aktinidie, mam tez przywarki japońskie bardzo ladnie się wspinają. zawsze mi się wydawalo ze kokornak ma drobniejsze listeczki a nie takie parasole :D
no właśnie ma małe liście jak na kokornaka, jak mu miejsce podpasuje to dosłownie jak parasole... jak lipa amerykańska:)
Gosiek33
01-07-2013, 18:09
Ależ ogród :o :D i masz moje chciejstwo z przed lat - kokornaka. Nigdzie nie mogłam go zdobyć, aż gdzie zobaczyłam taaakie liście, Wykopałam sobie ciut, posadziłam... a potem chwasta wytępić nie mogłam :bash: okazał się nim rdest japoński - skądinąd okazały i ładny chwast ;)
Arctica, ale ktoś ,,mieszka" w Twoim starym ogrodzie i nie pielęgnuje go. Sama będziesz ciąć?
Też miałam zapytać za Gosią.. czy ktoś tam mieszka?
Rodzice doglądają, chwasta wyrwą, trawkę skoszą... ale chlastać będziemy my:)
Kokornak u Ciebie Gosiu powinien dobrze rosnąć:yes:... cień i mokro lubi
Może praecoxa (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fwww.clematis.com.p l%2Fpl%2Finformacje-o-roslinach%2Fwiecej-informacji%2Fartykuly-o-pnaczach%2F437-powojnik-praecox-z-grupy-heracleifolia) posadzisz - mój się niestety utopił :( ale przedtem oczy cieszy
albo Pamela Jackman (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fwww.clematis.com.p l%2Fpl%2Fencyklopedia%3Fview%3Dplant%26plantid%3D2 65%26searchc%3D%26nazwa%3DPamela%2520Jackman%2527% 26Itemid%3D281)' - tego mam, bardzo wczesny, powtarza kwitnienie, a po kwiatach zostają mu przecudne, duże koty :D
I tym sposobem bedą i roslinki i koty na fundamentach:) Dzięki Gosiek!
Wrzucę zdjatko tych fundamentów później, mam je na drugim komputerze. Tam jest praktycznie cały czas słońce, troche półcienia. Wolałabym opcje "posadzić i zapomnieć". Na razie musiałam tam przesadzić róże - jak dotąd maja sie świetnie nawet kwitną!
A ten stary busz - cuuuudooooo!!!!!
Ciekawa jestem niezmiernie, kiedy napiszesz, że masz istny busz i musisz zastanowić się, co wywalić... :lol2:
Jak posadzić i zapomnieć to proponuję rugosę (będzie na dżemik płatkowy jak dorośniesz;)) albo derenie jakieś może... elegantisimę na ten przykład... albo może pęcherznicę... nie wiem jakie duże ma toto być:)
Mieszaj Depsia, mieszaj... dwie się prześlizgnęly bockiem, że burze... może nie trafi:rolleyes:, ładnie schnie:)
Synuś odmówił dziś przekręcania siana... bociany mu pod koła właziły:rotfl:
o moje Wojtki:D
https://lh3.googleusercontent.com/-KQiOtcLbM8M/UdMiOXLyFBI/AAAAAAAAA0c/sjVCV3Q4ZmE/s640/P1010329.JPG
https://lh4.googleusercontent.com/-MD_DOprnb1o/UdMiQBg0AlI/AAAAAAAAA0k/WYE1a4wcWA8/s640/P1010331.JPG
bezpośrednio za ciapkiem 7 sztuk łaziło:cool:, ale wtedy aparatu nie miałam:(
Makiem się pochwalę zanim przekwitną
https://lh3.googleusercontent.com/-xd4Okndptnk/UdMiMBsvyNI/AAAAAAAAA0M/MeNSmnlBFJc/s640/P1010326.JPG
https://lh4.googleusercontent.com/-w1-6LkjTe1k/UdMiNB5o-dI/AAAAAAAAA0U/uucRZ0iJyiM/s720/P1010328.JPG
I jeszcze coś pokażę... pasażer na gapę, w bagażniku (nie patrzymy na wątpliwy porządeczek:oops:)
od razu dodam, nie kopnęłam, nie przetrąciłam... samochodem też nie rozjechałam... ten typ tak ma:rolleyes:
https://lh5.googleusercontent.com/-laXoeSVQVTc/UdMiROtRApI/AAAAAAAAA0s/0YdoPph04iA/s720/P1010338.JPG
https://lh6.googleusercontent.com/-hUDv7fUFyuM/UdMiR7kn86I/AAAAAAAAA00/JhFKj1pu8hY/s720/P1010341.JPG
Kotecek czadowy;), ale najbardziej to Ci boćków zazdroszczę... moje z gniazda nieopodal przyleciały w śnieżycę... łaziły po polu w śniegu po pióra... dokarmiałam je sercami drobiowymi, ale i tak nagle zniknęły i pozostało po nich puste gniazdo, w tej chwili zarośnięte już na co najmniej metr:cry:. Mam tylko nadzieję, że nic złego im się nie stało i po prostu wróciły się na południe...
Te boćki to mało nasze som niestety, na sąsiedniej wsi gniazdo mają. Ustawiliśmy im słup z platformą ale jakoś im nie przypadła do gustu:rolleyes:. Za to co roku w sierpniu całe gniazdo nocuje na moich topolach, po 6-7 sztuk:lol:... wieczorami kołują nad tarasem... tylko zawsze jakoś mi szkoda... koniec lata... znów odlatują...
ehhh... sentymenty mnie złapały, a tymczasem same powody do radości:p
po uno to Depsia możesz już przestać mieszać... wysuszone i sprzątnięte:lol:
i due, a właściwie to najważniejsze!!!
Synuś dostał się do wymarzonej szkoły i wymarzonej klasy!!!
Gosiek33
04-07-2013, 21:34
WIELKIE GRATULACJE :D dla Synusia i Mamusi
Ja też się z wielką przyjemnością do GRATULACJI dołączam :)
To i ja pogratuluję dostania się do wymarzonej szkoły :)
Synuś dostał się do wymarzonej szkoły i wymarzonej klasy!!!
Już wiecie?? U nas jutro listy.
Gratulacje, byle tylko wymarzona okazała się warta marzeń...
Te boćki to mało nasze som niestety, na sąsiedniej wsi gniazdo mają. Ustawiliśmy im słup z platformą ale jakoś im nie przypadła do gustu:rolleyes:. (...)
Cierpliwości.
U mnie we wsi też kilka lat pusty słup z umocowanym kołem na czubku sterczał. Głupio to wyglądało, bo słup jakiś taki nie wysoki, jakby stanowić miał jedynie (wątpliwej urody) ozdobę podwórza.
A jednak w tym roku pojawiła się pierwszy raz klekocząca rodzinka.
Podobno pomaga w zwabieniu mieszkańców umocowanie kilku gałązek na platformie - takie gałęzie "startowe" do budowy gniazda. Macie tak zrobione?
Gratulacje dla syna i dumnych rodziców!
Tak mi jeszcze do głowy przyszło... że te boćki to może mądrzejsze są niż myślicie - może one po prostu czekają z założeniem u Was gniazda aż syn szkołę skończy;):rolleyes:
Łooo, gratulacje dla dziecięcia i szczęśliwych rodziców!!! :D
Boćki w ogóle zajefajne są, ale kotecek...
Skąd się wziął - sam wlazł do bagażnika jakąś dziurą? :rotfl:
Śliczny jest, a jaki słodziak, jak podrywa i się wdzięczy!
Dobrze, że można przestać mieszać, bo już ręce mnie się zmęczyły, bolą trochę. ;)
Gratulacje dla synusia i dumnych rodziców!!
Wczoraj Arctica przeżyła oblężenie ... nasze ;-)
Gospodarzą dziękujemy za miłe chwile i cierpliwość.
Zwierzaki na pewno w końcu dojdą do siebie ;-)
https://lh4.googleusercontent.com/-eEwhhQe6MUU/Udph28NA0wI/AAAAAAAAQR8/KOorVAuvjmk/w958-h539-no/20130707_122723.jpg
https://lh4.googleusercontent.com/-RuiWrxexV0w/Udphwom9MqI/AAAAAAAAQR0/US0BVz4kKLM/w958-h539-no/20130707_122726.jpg
https://lh4.googleusercontent.com/-UKQ1pWYJMDA/Udphf0riazI/AAAAAAAAQRk/c-JgdQnu0Ws/w958-h539-no/20130707_122813.jpg
https://lh4.googleusercontent.com/-SgL5MBz19jc/UdphZ8nQAfI/AAAAAAAAQRc/r82MfttEhws/w958-h539-no/20130707_122825.jpg
https://lh5.googleusercontent.com/-dgqPGhVU1cI/UdphTqZ8pgI/AAAAAAAAQRU/EsXaAxIACII/w958-h539-no/20130707_122937.jpg
https://lh4.googleusercontent.com/-AWtgs5dzOHY/UdphOCDx5NI/AAAAAAAAQRM/92sox7aY7-I/w958-h539-no/20130707_123122.jpg
https://lh4.googleusercontent.com/-z_0u9jAoL58/UdphJ4mUeMI/AAAAAAAAQRE/IyUGKHN7YAI/w958-h539-no/20130707_123154.jpg
https://lh5.googleusercontent.com/-zTM5T8o5hQI/Udpg3Smh46I/AAAAAAAAQQs/vrICa5vKi1Q/w958-h539-no/20130707_123324.jpg
https://lh4.googleusercontent.com/-Acul412pl5E/UdpgyVTQHtI/AAAAAAAAQQk/H6X1XnrdeTk/w958-h539-no/20130707_151138.jpg
Wczoraj Arctica przeżyła oblężenie ... nasze ;-)(...)
...a gdy już ostatni goście wreszcie ;) wyjechali za bramę, to profilaktycznie telefony przestała odbierać ...żeby się przypadkiem nie spytali, czy mogą wrócić...:rolleyes:
:rotfl:
Gosiek33
08-07-2013, 08:50
Ależ Wam zazdraszczam :oops: :D
Serdecznie dziękuję... my dziękujemy za gratulacje:)
Wczoraj Arctica przeżyła oblężenie ... nasze ;-)
Gospodarzą dziękujemy za miłe chwile i cierpliwość.
Zwierzaki na pewno w końcu dojdą do siebie ;-)
Żadna cierpliwość nie była potrzebna:no:
Dziękujemy za miłe towarzystwo... i za to wspaniałe coś co nie mam pojęcia gdzie powiesić, żadno miejsce nie wydaje się dość odpowiednie:rolleyes:
nie pomyślałam bo powinnyśmy wszyscy ustalić miejscówkę... wpadniecie za tydzień???:wiggle:
Widzę, że celebryta i Tobie przypozował:lol:... ma chłopak parcie:lol2:
...a gdy już ostatni goście wreszcie ;) wyjechali za bramę, to profilaktycznie telefony przestała odbierać ...żeby się przypadkiem nie spytali, czy mogą wrócić...:rolleyes:
:rotfl:
:o dzwoniłeś???
Polecieliśmy zwierzaki reanimować....................................
taki żarcik:p
Zwierze mają się dobrze, ba! lepiej niż dobrze bo nawet psice głasków się jakoś dzisiaj nie domagają:rotfl:
Krowy też dobrze... chyba...
Neron jakiś dziwny tylko
https://lh5.googleusercontent.com/-EOppAPt1NSI/UdracsaMVgI/AAAAAAAAA1I/8Zrlf4kiIKo/s512/Zdj%25C4%2599cie0265.jpg:rolleyes:
:rotfl:
Ps. trafiliście na skarpę?
Ależ Wam zazdraszczam :oops: :D
Nie ma co zazdraszczać... wskakuj w samochód!
Masz bliżej niż Oni:yes:
Gosiek33
08-07-2013, 14:26
Nawet nie wiesz jakbym chciała - niestety u mnie chcieć wcale nie równa się móc... na dodatek kolano chyba do reszty mi się rozleciało :(
Mi tam nie przeszkadza... możesz i z rozlecianym kolanem:lol:;)
współczuję...
Jeszcze raz serdecznie dziękuję:hug:
https://lh6.googleusercontent.com/-_lJZnSmf4Hw/Udrtw_7EnvI/AAAAAAAAA1k/xZb13Mvtl8w/s640/P1010347.JPG
https://lh5.googleusercontent.com/-DImnWsHGYsw/Udrtrb7pypI/AAAAAAAAA1c/8NlK8bxbKWk/s640/P1010348.JPG
na razie musze mieć go na oku... znaczy napatrzeć się muszę:rolleyes:
już wiecie gdzie wisi:lol:
(...)Ps. trafiliście na skarpę?(...)
No ba!
Nie tylko na skarpę, ale nawet na imprezę na skarpie.
Dlatego dzwoniłem - może byście dojechali ;):lol2:
PS
Jak już skończysz te zwierza reanimować, to może byś maila odebrała na wp.pl? :yes:
Nie chcę się wymądrzać, ale lepiej jej będzie (tej akwareli w saluuunie) no nie z powodu ważności ale światła - szkodzi tym obrazkom. Im dalej od uv tym dłużej są ładne.
Przy okazji chciałam się pochwalić, że moja córcia też dostała się do tego "oczekiwanego" liceum.
Mamusia się cieszy :)
A propos.
Za tydzień to może nie ale za dwa może być ???;)
Gosiek33
09-07-2013, 06:33
piękna kossakowska akwarelka :D
sipatka gratulacje :yes:
Yetuś wiedzieliśmy o tej imprezie. W tym roku miasto się wyjątkowo stara, tydzień temu byliśmy na koncercie muzyki poważniejszej, B. Kaczyński prowadził, w niedzielę też coś było o 16.30 koncert jakiś, za tydzień znów... i plażę zrobili pożądną i zjeżdżalnia długaśna ma być, a może już jest?
Dzięki za widoczki... jakieś znajome:rolleyes:;):p
najlepsze moje grrrroźne psy z Wasza Madzią:lol:
to już wiadomo dlaczego w psim kojcu warzywniak mam, nieee???:rolleyes:
199599
Izulka powiedziałam, że "na razie"... światło powiadasz??? miałam obiekcje co do wilgotności:p
Muszę się napatrzeć, a jak przyjedziesz/przyjedziecie to ustalimy gdzie mu będzie lepiej;)
Nam ZAWSZE pasuje... byle bym kilka dni wcześniej wiedziała i planów nie poczyniła inakszych:wiggle:
Madzi gratulowałam:yes:... tylko z tego co mi wiadomo to to liceum było bardziej "oczekiwane" przez mamusię:p
może dlatego też "mamusia się cieszy" ;)
199599
Ta z lewej to Salma? :rolleyes:
Piękna akwarela, gratuluję takiego prezentu!
:no: Hannah...
Salma ta pręgowana:)... na tym zdjęciu troszkę gamoniowato wyszła:p
to mi gamoniek bardziej pasi, hanna budzi respekt, nawet patrzac na fotke sie boje :D
:rotfl:no to byś się pomyliła:rotfl:
:D:D:D
a tak serio to ja sie panicznie boje duzych psow CC, ON i tych pozostałych umiesnionych. tylko boksery mnie jakos rozczulaja i nie strasza. i dlatego ja mam bialasa, nie boje sie go i jest taki maskotkowy.
choc przyznaje pieknie sie prezentuja :D
Moich się nie da bać... jak się już wejdzie na podwórko:rolleyes:
Działają na wyobraźnię i tak miało być, a ponadto są przemiłymi, sopkojnymi i strrrrrrrasznie miziastymi panienkami (zwłaszcza Hanna), na dodatek podobno dobrze wychowanymi:wiggle:
Yetuś tak powiedział:lol:
Tutaj Salma taka gamoniowata, zobacz tu np. też chyba budzi respekt, nie???
https://lh3.googleusercontent.com/-vXjqK-NBpSA/UdwQJC4We4I/AAAAAAAAA10/7byqSb6-cbI/s640/5de6ff11f90b2bca.jpg
albo tu...
https://lh4.googleusercontent.com/-WztURFtbuxA/UdwRR_O8ShI/AAAAAAAAA2M/IVFJb6FLn4s/s620/3da4317980044b40gen.jpg
od urodzenia dumna byłam:lol:
https://lh4.googleusercontent.com/-CtnOlfSNwVw/UXt_udNneeI/AAAAAAAAAL0/eLIxfKyIfdM/s620/c903a76f4ecf7a5cgen.jpg
za to Hannah ma parcie na obiektyw... jej przypozowanych zdjęć to sporo było:rolleyes:
musze uwierzyc na slowo, ze miziate :D
patrz moj tez miziasty do bolu ale do tego waleczny, zaczepno-obronny. on zaczepia a ja bronie :D
choc tydzien temu rzucil sie w mojej obronie na innego psa, ktory z kolei rzucil sie na mnie. az mnie zszokowal swym bohaterstwem. ten atakujacy byl wielkosci naszego kurdupla, moze ciut wiekszy za to czarny, lazil sobie bez smyczy i kaganca i rzucal sie na ludzi, na dzieci. i rzucil sie tez na nas. mezu musial wlasciciela do pionu postawic. moj kurdupl w miejscach publicznych zawsze na krotkiej smyczy chodzi a tu wlasciciel wcale sie nie przejal.
bialy tak sie zjezyl i chyba klapnal zebami na czarnego, bo tamten zapiszczal i szybko uciekl.
oooo tak na tych fotach budzi respekt ale jako szczeniorek do schrupania, cudna. tak samo smiesznie siedzi jak bialas, na jednym poldupku, tylko bebzonik troszke przeszkadza :D:D:D
:D no widzisz!!! Nie rozmiar się liczy:rolleyes:
a hart ducha i waleczność:rotfl:
Moje nie mają styczności z innymi psami, troszkę mnie to martwi bo nie wiem jak się zachowają jak kiedyś ktoś z psem przyjedzie...
raz tylko yorka teściowego zjeść chciały... ale to tamten mały dureń nie skumał różnicy sił chyba i się z zębiskami rzucił... zdążyłam go na szczęście pod pachę złapać:rolleyes:... dużo by prawdopodobnie z niego nie zostało:sick:
Małe to wszystko "do schrupania":D
https://lh4.googleusercontent.com/-EVXLST_Uu0o/UdwUk_V4taI/AAAAAAAAA2c/73h6LPVOuH8/s640/DSCN4634.JPG
https://lh6.googleusercontent.com/-CKoRQKQJlvU/UdwUy3rSHEI/AAAAAAAAA2s/XTtsws6DuAw/s640/DSCN4643.JPG
https://lh4.googleusercontent.com/-RPQFKX092og/UdwU6m-NZHI/AAAAAAAAA20/1x3SD1-QbL8/s640/DSCN4644.JPG
https://lh6.googleusercontent.com/-Vr2lco2Rb6k/UdwVAbMo9CI/AAAAAAAAA28/uU-UDT909II/s640/DSCN4651.JPG
https://lh3.googleusercontent.com/-fPigU6uuNAs/UdwVd6c328I/AAAAAAAAA3E/UHqwxeroVew/s512/DSCN4632.JPG
https://lh6.googleusercontent.com/-tSJYfgl6z_s/UdwUr-AqZsI/AAAAAAAAA3M/p495OkxlkVw/s512/DSCN4636.JPG
urośnięte trzeba poznać coby chrupać:rotfl:
nasz o dziwo toleruje psy ale jedynie takie jego rozmiarow, duzych sie boi i zachowuje sie jak ten york. za to ostatnio calkiem fajnie w knajpkach sie zachowuje, kladzie sie na lawce na kocyku i obserwuje jak sfinks, czasem tak sie wtapia, ze co niektorzy mysla ze jakas zabaweczka siedzi obok nas :D ladnie na smyczy juz chodzi i od paru dni jest przyzwyczajajny do jazdy na tylnym siedzeniu, przyznaje ze uczy sie dosc szybko ale te popiskiwania zalosci roztapiaja mi serducho. musi jednak zrozumiec ze i nam i jemu tak bedzie wygodniej
W ogródku sobie gipsowy odlew fundnęłaś to i do kawiarni wzięłaś;)
taki nieskazitelny:rolleyes:...
boba budownicza :D:D:D
budownicze bo tam pomieszane zdjęcia obu budowniczych... bobów budowniczych, sami budowaliśmy to i na budowie mieszkaliśmy, a psinki musiałam mieć JUŻ!:oops:
dziś mój mezul dla się przekonać na wzięcie drugiego gipsowego odlewika :) wiec wiosna pewnie będzie już z nami drugi, chyba zaczne wymyślac imie:wiggle:ja to bym już wziela ale wiosna będzie wygodniej dla nas. co to będzie, co to bedzie:rolleyes:
cudnie będzie!!!
tyle figurek w ogrodzie:hug:
i podwójny czas przy stole pielęgnacyjnym:rolleyes::p
a chłopca czy dziewczynkę:)
chłopca. z tym stolem to nie pomyslalam, dam rade - taśmowo pojdzie :D
Dziś cały dzień psinki moje mają zajęcie:rolleyes:
Gomora wyczekuje...
https://lh4.googleusercontent.com/-Ij-VEykSu7U/UdxLoNxTn-I/AAAAAAAAA4Y/JolI_qhgLyM/s640/P1010368.JPG
pozy różniste przyjmuje...
https://lh4.googleusercontent.com/-ZDKMzdmOcA8/UdxLpYSef-I/AAAAAAAAA4c/ygoMpDI2nKE/s720/P1010369.JPG
https://lh4.googleusercontent.com/-2l6oBCHw31w/UdxLsOO_ZvI/AAAAAAAAA4s/QT82FH1CTFM/s720/P1010371.JPG
https://lh4.googleusercontent.com/-LjzlhhgkX7o/UdxLtCHf9xI/AAAAAAAAA40/1M4hgt2zgDA/s720/P1010372.JPG
wabi...
https://lh6.googleusercontent.com/-4YaqH9YOZd0/UdxLq_3S4jI/AAAAAAAAA4k/OqW0lNT4PrM/s720/P1010370.JPG
a kawaler boi się z drzewa zleźć:rotfl:
https://lh6.googleusercontent.com/-Q_iuurarIyk/UdxLgPwVuUI/AAAAAAAAA3s/0wmtXj1RPD4/s640/P1010352.JPG
nieśmiały jaki czy co???:rolleyes:
Osobiście nie wiem czy by mi na jego miejscu chuć nie przeszła po spojrzeniu w dół:sick::lol2::lol2::lol2:
Bo straż graniczna "tylko" obserwuje:lol:
https://lh5.googleusercontent.com/-9lekKkyiVoM/UdxLjvOO01I/AAAAAAAAA38/uN2j7VlkkiY/s640/P1010359.JPG
czujnie wypatruje...
https://lh3.googleusercontent.com/-G_Fp96bm7nU/UdxLhe_F9lI/AAAAAAAAA30/ixEsa2EBeVk/s512/P1010358.JPG
z drugiej strony zajdzie...
https://lh5.googleusercontent.com/-0vd273wYhf8/UdxLlfD3HSI/AAAAAAAAA4E/PyUTm6SU2cY/s640/P1010361.JPG
może nawet się i zmęczy... ale obserwuje:D
https://lh6.googleusercontent.com/-MvKQFku03_8/UdxLmjrjEqI/AAAAAAAAA4M/Kf8x8kGAr-Y/s640/P1010367.JPG
I tak cały dzionek zleciał... biedny kotecek:lol:
"nie biedny tylko tchórz!!! ja tam się nie boję"
https://lh6.googleusercontent.com/--Gp_yw-phBU/UdxLueB8HSI/AAAAAAAAA48/8urvr77UpMA/s640/P1010373.JPG
chłopca. z tym stolem to nie pomyslalam, dam rade - taśmowo pojdzie :D
właśnie za ten stół Cię podziwiam:)
po co imię wymyślać i tak będziesz "białas" pisała:rolleyes:... a jak Białas ma na imię???
:rotfl::rotfl:swietny komiks. Gomora dokładnie tak się zachowuje jak Okrus a może Okrus tak jak ona :D tez się wygina, przegina, rozkracza, na stol wlazi, wysokości się nie boi, po oparciach lazi - mam psiokota:cool:
i zdjecie tawliny się zalapalo :D
miałam jeszcze obie psice na górce z tawliną ale na krzaku się zogniskowało, a sunie rozmazało:rolleyes:
Tak swoją drogą to ładna ta tawlina:p trzeba obfocić:)
w sumie to z niego i trochę twoich cc jest i konisia a oto dowod:
pilnuś
https://lh6.googleusercontent.com/-XWpX8M9XIWE/UdxS-_ZyfhI/AAAAAAAAOFs/mFOhIyLrrAY/s640/2%2520769.jpg
konik
https://lh5.googleusercontent.com/-sjesvp0CBZI/UdxTCF0ARVI/AAAAAAAAOF0/g0PGye7IXsA/s640/20120422269.jpg
Arctica, super zdjęcia :)
Gosiek33
10-07-2013, 05:52
Ale się od rana super zdjęć naoglądałam :D dzięki dziewczyny :yes:
Nie za ma co:lol:
Tarcia ten "pilnuś" to bardziej mi wygląda na "już ty mi tu nie ściemniaj kotku":rotfl:
a na rumaka kapotka ciut, ciut przyduża:rolleyes:
Kastorek (bo tak ma na imie bialy) lubi pilnowac wlosci na schodku, moze godzinami tam siedziec, tu byl juz z lekka zmeczony co widac po wywalonym jezorze i zasypiajacych slepkach.
a konik - coz nie mielismy mniejszej derki za to jaki ma kolor wyczepisty :D:D:D
Boska ta historyjka obrazkowa :D
monia i marek
10-07-2013, 09:17
Arctico, ale fajne fotki :)
Pozdrawiam Cię serdecznie!!
Kastor nie Kastor (ładnie:rolleyes:) to na jakiekolwiek pewnie słowo w Twoich ustach przybiegnie... byle by odpowiednią barwę miało, nie?
Moniu... daaaaaaaawno Cię u mnie nie było, miło mi, rozgość się:)
A u mnie też kwitną róże:wiggle:... tylko mi skoczek listki zamozaikował:(
ale już pogoniłam łobuza;)
Również pozdrawiam:)
najczesciej jest niutek, niusio, króliś, kastoś. za to jak nie slucha sie to jest krotkie: kastor. i on juz wie ze koniec z figlami i trzeba sie posluchac, bo pani niezadowolona :D dzis rano tak broil, ze myslalam iz ze schodow go spuszcze, porzadki w garderobie czynil ;) nie wiem skad on ma sile na takie brojenie:rolleyes:
a bo odpoczywa kiedy wy w pracy, potem w nocy wiec wlasciwie glownie odpoczywa :D
no ale on tak od tygodnia rano broi. zwykle to nie mozna go z wyrka wywalic taki zmeczony i spiacy. po powrocie z pracy zwykle go nie oszczedzamy, duzo biega, duzo spacerow. o 23 to nas prosi bysmy do gory juz poszli spac, bo on przeciez taaaaaakiiiii zmeczus jest.
O 22-23 nasze psy idą spać czy nam się to podoba czy nie. Wcześniej z godzinkę plotek z sąsiadowymi psami, wtedy nawet zamknięcie w domu niewiele pomaga. Za to jak zdarza nam się nocami coś robić, albo późno wracamy albo mega wcześnie wstajemy (o 3 np.) to psów nie ma... śpią u siebie i nawet wyjściem na siusiu nie są zainteresowane:rolleyes:
Trochę ogrodu przyniosłam bo strasznego lenia na robotę mam:sick:
Najpierw nowe szaty stajennych okienek:)
https://lh6.googleusercontent.com/-uM2EJBbh_I0/Ud24JuC6RSI/AAAAAAAAA5g/bX9H6_yjVCE/s720/P1010386.JPG
malwy niezbyt udane w tym roku, jakaś rdza je męczy... topsin nie pomaga:(
https://lh5.googleusercontent.com/-GH03FPTxBCI/Ud24Ls1BUrI/AAAAAAAAA5w/tHwRUncyhvs/s720/P1010395.JPG
https://lh3.googleusercontent.com/-bPF9h-TJhgI/Ud24M1pCUXI/AAAAAAAAA54/8RvVLDhFm_I/s640/P1010400.JPG
https://lh3.googleusercontent.com/-4-NN6NXGNJs/Ud24OJCJjtI/AAAAAAAAA6A/XVRGxF0daTM/s512/P1010401.JPG
dalie jak widać dają radę ale chyba trzeba będzie podlewać:bash:
https://lh4.googleusercontent.com/--ZOzTgfckYQ/Ud24SPJmg9I/AAAAAAAAA6g/r6p0dpt_Iqc/s512/P1010422.JPG
https://lh5.googleusercontent.com/-_GA0q43liY0/Ud24KuwdX5I/AAAAAAAAA5o/kuFtXGglIzg/s640/P1010390.JPG
https://lh4.googleusercontent.com/-mlThc7UORRE/Ud24PezRq8I/AAAAAAAAA6I/1oPiw6elIBs/s512/P1010404.JPG
ostróżka...
https://lh5.googleusercontent.com/-k7sX8Q4cUw0/Ud24QbNupwI/AAAAAAAAA6Q/hVCBD2qcWXM/s512/P1010417.JPG
https://lh6.googleusercontent.com/-QXW3FT8HlP8/Ud24RPSEdjI/AAAAAAAAA6Y/VHfW0mfZv48/s512/P1010418.JPG
jak biało to od razu Annabelka:)
https://lh4.googleusercontent.com/-pbAVJl_Mgho/Ud24b02bANI/AAAAAAAAA7o/pU4eq4mSGvw/s640/P1010443.JPG
https://lh6.googleusercontent.com/-IDZemRvCk3g/Ud24f0SxkEI/AAAAAAAAA8I/A9sbn5efo0o/s640/P1010457.JPG
hostowo...
https://lh6.googleusercontent.com/-DyKlq-T2rPA/Ud24WhWm-RI/AAAAAAAAA7A/rKu3adhb78E/s640/P1010432.JPG
polubiłam tawułkę:D
https://lh4.googleusercontent.com/-NfN7XCvlb94/Ud24aiD0VoI/AAAAAAAAA7g/W7hXH-JgVfY/s512/P1010440.JPG
moje pierwsze lilie:)
https://lh5.googleusercontent.com/-edk_kzVufOw/Ud24HWsyGxI/AAAAAAAAA5Q/bb3CB_G_DDI/s640/P1010376.JPG
https://lh4.googleusercontent.com/-TfmLBENAkxU/Ud24ID720mI/AAAAAAAAA5Y/DreHY3r7aGg/s640/P1010378.JPG
jak zawsze niezawodne bratki:)
https://lh3.googleusercontent.com/-fBfjfFdX0t0/Ud24VMZJMGI/AAAAAAAAA64/Z0bL2cNSnB4/s640/P1010426.JPG
i trrrrochę korrrrorrru:lol:
https://lh5.googleusercontent.com/-IHOEyMXmf-Q/Ud24XDLXmwI/AAAAAAAAA7I/2uIx5Sv4bOg/s720/P1010434.JPG
https://lh4.googleusercontent.com/-jH54uHHUMwA/Ud24YVa9I9I/AAAAAAAAA7Q/I1zqEnvOEUI/s512/P1010436.JPG
https://lh6.googleusercontent.com/-8Bo6SAcmEkc/Ud24ZQxrL-I/AAAAAAAAA7Y/hYHQ7JzIfw8/s640/P1010439.JPG
https://lh3.googleusercontent.com/-m0lpXKUD3yo/Ud24cgw7YtI/AAAAAAAAA7w/qgr2UPFkXjM/s512/P1010444.JPG
https://lh4.googleusercontent.com/-eQYhmxGnoSM/Ud24diWMyGI/AAAAAAAAA78/LBS6AMvr4tg/s640/P1010448.JPG
kochana na malwach pewnikiem rdza slazowa, oderwać listki i spalic. a ta grandiflora to raczej anabelka, grandi maja inne listki i kwiaty, no i sa ciut późniejsze teraz czas anabelek :) potem limonek, grandi i pozostalych
aaa nie pochwaliłam, jak zawsze cudnie :)
No przecie, że Annabel:rolleyes:... Grandi się na mnie wypięła przecież:P
a mój szpalerek grandi ma się dobrze nie wypina się :D, szpalerek limonek tez w doskonałym stanie, wyjątkowo geste w tym roku mimo suszy, grzybol ich nie meczy i zasilone porządnie zostaly
Właśnie sobie przypomiałam, że w zeszłym roku kupiłam dwie Grandiflory i... kwitną w kulki!:eek: więc Anabelki są!!! Tak to jest korzystać z suerokazji wyprzedażowych:bash:
proszę kwiatek grandi :)
https://lh5.googleusercontent.com/-1tEKhZzpjPc/Ud3FbuQ5auI/AAAAAAAAOGM/HnXlN3dJSyY/s512/1%25203460.jpg
No wiem jak one kwitną, nie jestem pewna czy mi się bardziej podobają niż Annabel ale chyba wyższe rosną... a to dla mnie ważne. Teren spory to i giga rozmiarów potrzebuję wszystkiego:D
Gosiek33
11-07-2013, 06:10
TAR nie dobijaj mnie - to tegoroczny kwiat :jawdrop:
Chiba nie... Annabel dopiero kwitną, tamte później podobno:)
Moje grandi są jak piramidki - to chyba takie powinny być ???
No jak tam krowinka się ma ? bo z pogodą to znacznie gorzej, jak na "leżakowanie" :rolleyes:
to ubiegłoroczny kwiat ale on wbrew pozorom jest większy niż kwiat anabelki (przynajmniej mojej;) ), na zdjęciu tego tak nie widać. mnie osobiście bardziej się podobają. krzak jest bardziej wyprostowany, nie pokłada się i kwiat gestszy
Izulka no krowinka ma się.... dobrze:lol:
w ciągu tygodnia powinna dać radę:rolleyes:...
Dobrze, że pogoda się spsuła to mnie chociaż nie kusi, ale trzeźwo myśląc to nawet i w upał nie mam ochoty... no za leniwa jestem i te warunki... wiesz gadałyśmy:rolleyes:...
Jakby Ninka dała radę i pogoda się wyklarowała i Was nie wywiało to może w następny weekend??? Sie obaczy;)
Tarciu... moja Annabel w zeszłym roku miała kwiatek wielkości dorodnego arbuza:cool:... w tym dużo więcej to i drobniejsze chociaż niewiele:)
Grandiflorki są ładne po kilku latach jak już dorodniejsze, moja nie miała szczęścia... ktoś ją rozdeptał:sick: drugą psy niechcący stratowały:rolleyes:
Gosiek33
11-07-2013, 14:41
Czekasz na nową krowinkę :rolleyes:
Matko, jaka ta Gomorcia śliczna i nietypowa!!!! Wygląda jakby z dwóch kotów zrobiona:) No cudo!!!!!
Pozdrowienia dla straży granicznej!!!!!
Gosiek :yes:... ale psytttt
Braza przekazane:)... a Gomorek (właśnie próbuje mi łepa w dłoń włożyć, "no miziaj mnie!") łapatynę i ogon po siostrze ma;)
mój tez dziś caly dzień mizianski i przytulanski. wlasnie ulokowal swój maly lebek na kolankach, przykryty kocykiem tylko pochrapuje i puszcza pierdzibaczki (cos ma dziś problem)
To się chyba dzisiaj u wszystkich zwierzaków uaktywniło - ponadnormowe potrzeby miziania. Karol, co to on woli dłoń pana (aż mu się ogon ze szczęścia wtedy chce urwać) dzisiaj natarczywie łapką się ode mnie domagał miziania.
Byłam w szoku normalnie :o
Aneczko to my póki co czekamy i na krówkę coby się zrealizowała i na murowaną pogodę TAM GDZIE TRZA !
A póki co to w końcu zawiesiliśmy zasłony do szafy w sieni - nie wiem dlaczego wyszły dłuższe. Czy możliwe że po przeprasowaniu się wydłużyły ??????:rolleyes:
Co by jednak nie gadać - ładnie wyszło, a małżuś z rozpędu to jeszcze i w sypialni naszej pyknął w ścianie dwie dziurki i w końcu mam szafeczkę zawieszoną.
Jeszcze ze dwa sezony i obrazki też doczekają się swoich kołków w ścianie ;)
:rotfl:
Czyli nie trzeba co miesiąc przypominać:rolleyes:
jak ma powiesić to powiesi;)
Trzeba było sobie z gazobetonu dom postawić to byś sama gwoździki pod szafeczki end obrazeczki wbijała:rolleyes:
Dzisiaj w nocy Nelson doczekał się córeczki!!!:lol::lol::lol::lol::lol::lol::lol::lo l::lol::lol::lol::lol::lol::lol::lol::lol::lol::lo l::lol::lol::lol::lol::lol::lol::lol::lol::lol:
Gosiek33
12-07-2013, 09:58
Hipp, hipp, hurra :D GRATULACJE
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski
support vBulletin