PDA

Zobacz pełną wersję : A może by tak ... jeszcze raz? - DWOREK ... POTWOREK???



Strony : 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 [33] 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51

Moose
12-07-2013, 10:37
Gratulacje :)

Yeti
12-07-2013, 11:02
Ale się tam u Was dzieje! Pracowity facet z tego Nelsia!
...i nawet ze strażą graniczną umie się dogadać - na kocice uważaj, bo jak krów braknie... :rolleyes:


(...)Jakby Ninka dała radę i pogoda się wyklarowała i Was nie wywiało to może w następny weekend??? Sie obaczy;)(...)
200235 O której mam bramę otworzyć? 200236

(...)moje pierwsze lilie:)

https://lh5.googleusercontent.com/-edk_kzVufOw/Ud24HWsyGxI/AAAAAAAAA5Q/bb3CB_G_DDI/s640/P1010376.JPG

https://lh4.googleusercontent.com/-TfmLBENAkxU/Ud24ID720mI/AAAAAAAAA5Y/DreHY3r7aGg/s640/P1010378.JPG

(...)
Czy to są te których nasiona Ci porwałem?

sipatka
12-07-2013, 11:51
Hurrrrraaaaaa !!!!!!
A jednak rozmowa z wiesz z Kim pomogła :wiggle:

Arctica
12-07-2013, 12:18
Dziękujemy za gratulki:D

Chociaż nasza zasługa w tym niewielka:p

Głowa krowiego rodu z jedną za swych nałożnic zrobiły pańciowi urodzinowy prezent, wstrzeliły się co do dnia:wiggle:.
Mężuś dzisiaj kończy 28 lat!!!

Znów:lol::lol::lol::lol2:


Miałam tylko problem z imieniem bo na dziewczynkę to ja nie byłam przygotowana:rolleyes:
Po krótkiej burzy mózgu mała dostaje do dokumentów Nasturcja, dla nas Nasti...

Nemi i Nasti... takie dwie kwiatkowe tegoroczne dziewczynki:lol:

Czy ja już jestem nienormalna?:oops::oops::oops:


Yetuś nasionka smolinosów sobie wziąłeś:rolleyes:
Trochę podobne do tych lilii ale bardziej intensywne w kolorze, o takie...

http://www.fotoplatforma.pl/foto_galeria/1663_1663_DSCN6152cccc.jpg

Nad odwiedzinkami kombinujemy, kombinujemy... jak się coś wyklaruje to będziemy krzyczeć, no i Sipatki muszą być doma... w Lichawie znaczy się:D

sipatka
12-07-2013, 12:38
Ty jesteś "nienormalna" ale w bezpiecznych granicach. Taka nienormalność to nawet powinna być rozpowszechniana byłoby milej na świecie ....
No to ci jadymy ????

sipatka
12-07-2013, 12:47
No to gratulacje dla Jacusia. Jeszcze parę lat a Konrad wiekiem go przeliczy (przerośnie ???)

Sto lat Jacek, sto lat w zdrowiu i szczęściu od nas wszystkich.

Moose
12-07-2013, 17:23
Dużo zdrówka dla męża :)

braza
12-07-2013, 17:37
Wszystkiego naj...naj... dla obu Twoich Samców Alfa:) A dla Nasti cmok w nochal ode mnie i niech jej sie dobrze żyje!!!!

Arctica
12-07-2013, 20:23
Dziękuję w imieniu połówka mego za życzenia:)

Nastusia identyczna jak braciszkowie, łebek, cztery kopytka tfu... raciczki, śmieszny ogonek zarzucający się na plecy przez pierwszy tydzień życia podczas galopu, ruda...

no ale nie wypada nie przedstawić:p
z mamusią ofkors:rolleyes:

https://lh6.googleusercontent.com/-e1Jf7F3lrv4/UeBVm0nuSUI/AAAAAAAAA8s/NPXO1nLr27E/s640/P1010477.JPG

https://lh5.googleusercontent.com/-WzLoquPECq0/UeBVlQIHWAI/AAAAAAAAA8k/n63bSDeKy7E/s640/P1010472.JPG


matka prrrr:lol:...

https://lh4.googleusercontent.com/-NhLPDDAxWtU/UeBVjvslvZI/AAAAAAAAA8c/jTgh8zG0Txs/s640/P1010465.JPG


a jutro dołączy do tego zalegającego na środku pola przedszkola:lol::lol::lol:


https://lh5.googleusercontent.com/-H_yrlPE1-5g/UeBVoSmD8mI/AAAAAAAAA80/UQiJQW5NHTY/s720/P1010479.JPG

Moose
12-07-2013, 21:39
Dziewczynka suuuper :)
Przedszkole mnie rozwaliło :rotfl:

TAR
12-07-2013, 22:03
Arcti a ty czeszesz te swoje krowinki duże i male?

Gosiek33
13-07-2013, 06:00
Rozbrajająca, a gdzie kolczyk? chłopaki dostawały od razu :rolleyes:

Przedszkole rewelacja :)

Arctica
13-07-2013, 06:02
Te co się dają to czeszę... Nelson, Nadia i Lejdi "się dają";)

Reszta nie bardzo, a cielaczki przez max. pierwszy tydzień, później nawet ja nie mogę pogłaskać bo "będę spiepsać":p

Arctica
13-07-2013, 06:03
Rozbrajająca, a gdzie kolczyk? chłopaki dostawały od razu :rolleyes:

Przedszkole rewelacja :)

Specjalnie zrobiłam jej zdjęcia jak poszłam kolczykować:)... już ma;)

kala67
13-07-2013, 07:51
matko...Arctica ....ja za Tobą nie nadążam ;)

Arctica
13-07-2013, 09:45
o jejuńciu!!! Kogo moje stare oczy widzą:hug:...

Nie nadążasz powiadasz??? :o
A może TY nie w ta strona idziesz, hę:rolleyes:...

już dwa lata do mnie jedziesz to w końcu byś trafiła;)

kala67
13-07-2013, 11:10
kiedyś przyjadę..........i dopiero się zdziwisz ;)

Arctica
13-07-2013, 11:56
ha... ha... ha...

obiesanki sasanki:P

Arnika
13-07-2013, 13:09
Super przedszkole...

Krowinka super.

Arctica
13-07-2013, 17:55
Dziękować:)


Jak takie super to jeszcze kilka fociątek:D

"no idzies???"

"ide, ide"

https://lh3.googleusercontent.com/-VnfnhEO4MrY/UeGDvOUJ-ZI/AAAAAAAAA9Q/pPWnZNL_onI/s640/P1010488.JPG

https://lh3.googleusercontent.com/-lIdCYZ6n8-4/UeGDwBJZ1bI/AAAAAAAAA9Y/YmgcYdr_LhI/s720/P1010490.JPG


kilka chwil dla reporterów:rolleyes:...


https://lh5.googleusercontent.com/-vF3yfHm9f4c/UeGDuNADfMI/AAAAAAAAA9I/9kbN7iyillI/s512/P1010487.JPG

https://lh5.googleusercontent.com/-2fLoVXUlSRw/UeGDxWzytSI/AAAAAAAAA9g/M0q3AffumwM/s640/P1010500.JPG

https://lh5.googleusercontent.com/-lRXk5ghk7Ko/UeGDymrFNQI/AAAAAAAAA9o/tpukZubYb5g/s640/P1010506.JPG

https://lh4.googleusercontent.com/-3qvXl-q8-bo/UeGDz3HT5lI/AAAAAAAAA9w/bB7NoLaz6Pk/s640/P1010509.JPG


"to po bracie mam... o tym":lol::lol::lol:

https://lh3.googleusercontent.com/-nq_6I745QJs/UeGD1g9nt-I/AAAAAAAAA94/5uUk1dXzCj4/s720/P1010516.JPG


na koniec widok z tarasu:)

https://lh4.googleusercontent.com/-kbatO-pYNUI/UeGD2xvfiJI/AAAAAAAAA-A/aRzLCXDUPSw/s640/P1010522.JPG

Gosiek33
13-07-2013, 18:38
Ach te rzęsy :eek:


Oj jak ja się cieszę, że Cię znam... i dzięki temu mogę takie cuda oglądać :yes:

Moose
13-07-2013, 20:19
Śliczności i zwierzyniec i okolica :rolleyes:

markoto
13-07-2013, 21:17
uwielbiam ogladac twoj zwierzyniec , te krowy sa cudne :)

kala67
14-07-2013, 06:40
tak zwierzyniec cudniasty!!!
a ja się zastanawiam jak Ty to wszystko ogarniasz?? chyba wstajesz o 4.00 rano aby całe towarzystwo nakarmić ?:)

Arctica
14-07-2013, 09:59
Dziękuję za zachwyty...

no czarno-białych bym nie hodowała;)


Kaluś... wstaję codziennie o 6. Wypuszczam krowy jak nocowały na nocnej kwaterze (ok.50%nocek), wyprowadzam konie, po drodze jeszcze wypuszczam kury i sypię im ziarenka...
sprawdzam czy wszyscy mają wodę i .................................................. .

idę spać:lol:

poza sporadycznymi przypadkami nie wstaję przed 9:oops:

TAR
14-07-2013, 20:40
fajnie masz, przedszkole super, szczegolna atencja darze płową, smiesznie jej się wlosieta miedzy oczami ukladaja :wiggle:

Arctica
14-07-2013, 21:43
wicherek między ślepkami ma:rolleyes:... albo kręcioła... albo wiatraczek... jak zwał tak zwał;)

ale przez to ma taką zawadiacką minkę:lol:

Arctica
14-07-2013, 21:46
no zobacz:p

https://lh5.googleusercontent.com/-Qh-8Sko7L5A/UeMOHQ6UHsI/AAAAAAAAA-Q/uLkflyUat_4/s720/P1010509%2520-%2520Kopia.JPG


szkoda, że się nie da uczesać:rolleyes:

sipatka
14-07-2013, 22:20
Ty to masz lekkiego hyzia z tym czesaniem krówecek co nie ? Te co się dają cesać ci nie starczają?
Tylko się nie obrażaj jak DEPSIA :eek:



Dobra, wiem gdzie są drzwi

TAR
14-07-2013, 22:22
no zobacz:p

https://lh5.googleusercontent.com/-Qh-8Sko7L5A/UeMOHQ6UHsI/AAAAAAAAA-Q/uLkflyUat_4/s720/P1010509%2520-%2520Kopia.JPG


szkoda, że się nie da uczesać:rolleyes:


wygląda jak clematis po przekwitnięciu albo suszek sasanki:lol::lol::lol: swietna panna, lubie takie niepokorne charakterki

Nelli Sza
14-07-2013, 22:32
Nie mogę się napatrzeć na te cudne zwierzaki :jawdrop:
A można się przytulać do tego z "wiatraczkiem"? :rolleyes:

Yeti
14-07-2013, 22:36
A mnie pierwsze co przyszło do głowy, gdy ją zobaczyłem to, że właśnie piłkę na czółko przyjęła ;):rotfl:

...dobra, dobra więcej już nic nie mówię :p

Gosiek33
15-07-2013, 07:27
Toż to nie wicherek a cudnej urody wicher cały :D a ten jęzorek...

Arctica
15-07-2013, 11:46
Izulka mało tego!!! Nie wystarcza mi czesanie:rolleyes::p

Dzisiaj nosiłam sobie krówkę na rączkach:lol::lol::lol:

Małej usnęło się w psiej strefie, bałam się Salmę wypuścić... a Nasti całkowicie nie miała ochoty iść na nóskach:rolleyes:
całkiem uśnięta była:wiggle:

Odwołuję to co mówiłam, że jest malutka... ledwie dźwignęłam:sick:... Nemi lżejsza była;)


Nelli... niestety małe miśki nie dają się miziać:(... nawet mi:rolleyes:

nic to zawsze można się psitulić do krowy którejś... albo do tatusia, ten to jest miziasty:yes::lol:

https://lh3.googleusercontent.com/-wf9nyCoFtvk/UePSfPQv7OI/AAAAAAAAA-g/4YIasESHJtg/s640/Zdj%25C4%2599cie0245.jpg


Yetuś... a gadaj se... Nemi i tak nie słyszy... i foruma nie czyta;):p

sipatka
15-07-2013, 13:10
A myśmy właśnie wrócili z zakupów. Zaraz nam przywiozą podbitkę i będziemy robić. Żeby tylko przestało padać bo siąpi i siąpi. :mad:
Parapety też już są zamówione CHA


ale będą dopiero za tydzień:lol:.

TAR
15-07-2013, 13:31
u nas pogodowo calkiem przyjemnie, jak lubie nie za cieplo ale tez i nie zimno. slonce co jakis czas zza chmur wyglada. jest przyjemnie a ja stracilam juz chec do pracy, mozg mi dzis paruje, chyba sie zerwe, bo bez sensu tak siedziec.

Yeti
15-07-2013, 15:06
(...)Yetuś... a gadaj se... Nemi i tak nie słyszy... i foruma nie czyta;):p

To lepiej dla mnie, bo chociaż krówki wyglądają misiowato-miziaście, to różki budzą jednak pewien respekt ;):D

Arctica
15-07-2013, 15:46
U nas nie pada... i nie padało... a mogło by!
Wszystkich po trochu obdzieliło, a u nas nic! Sucho jak cholera!
Trochę podlewamy ale łąki przecież nie zadeszczuję, a nie rośnie... a krowy chcą szamać:rolleyes:

Ehhhh....


Yetuś rogi to tylko wyglądają, jakby co to tylnych kopytek się trzeba obawiać;)

braza
16-07-2013, 08:58
Chyba nie muszę powtarzać, że podziw mój masz absolutny! Towarzystwo iscie salonowe; wytworne i swobodne!!!

Arctica
16-07-2013, 11:25
:oops:

A towarzycho na tyle swobodne, że zalega w spaciu w najmniej oczekiwanych (prez nas:lol:) miejscach. Wczoraj 1,5 godziny małpy szukałam, a jeszcze poprzedniego wieczoru poddałam się i psice musiały w domu siedzieć... nie znalazłam:rolleyes:. Jeszcze z tydzień i powinna przestać się bawić w chowanego:)

markoto
16-07-2013, 12:21
ale ty musisz mieć wlości ze 1.5 godziny szukasz zwierza :)

TAR
16-07-2013, 12:27
albo zwierza bardzo sprytne sa :D

patrzac na kombinejszyn bialego, ktory jednak przybiegnie na kilkukrotne zawolanie to sie nie dziwie, ze spiaca krowinka wtopi sie w tlo :D

DPS
16-07-2013, 14:55
U nas nie pada... i nie padało... a mogło by!
Wszystkich po trochu obdzieliło, a u nas nic! Sucho jak cholera!
Trochę podlewamy ale łąki przecież nie zadeszczuję, a nie rośnie... a krowy chcą szamać:rolleyes:

Ehhhh....




Czy mnie się zdaje, czy ktoś tutaj na suszę narzeka...? :P

Arctica
17-07-2013, 05:36
ale ty musisz mieć wlości ze 1.5 godziny szukasz zwierza :)


Igła to to nie jest... ale baaaardzo pomysłowa:rolleyes::D
a te 1,5 godzinki to jej szukałam na powierzchni ok. 5000 m2... tyle, że porządnie zarośniętej:)



albo zwierza bardzo sprytne sa :D

patrzac na kombinejszyn bialego, ktory jednak przybiegnie na kilkukrotne zawolanie to sie nie dziwie, ze spiaca krowinka wtopi sie w tlo :D


Krowinka średnio się wtapia bo jest żarówiaście ruda ale włazi w największe zarośla... co ciekawe śpiąc w kępie miskantów nie zrobi ścieżki do swojej kryjówki:rolleyes:. Mam nadzieję, że już niedługo przestanie się chować i dołączy do przedszkola... te jest nią niezmiernie zainteresowane:)




Czy mnie się zdaje, czy ktoś tutaj na suszę narzeka...? :P

A co??? Co wolno wojewodzie to mnie nie nada?:rolleyes:

A poza tym nie narzekam tylko piszę i to tylko że sucho, a nie że sucho, że mokro, że gorąco, że zimno, że komary, że żaby...
że wiosna nie taka, że zima za długa, że lato za gorące, że jesień nie mokra, że grzybów nie ma, że grzyby są...
że zarosło, że nie urosło, że podlewać trzeba, że woda stoi... że brony ktoś podłożył:p


No nie gniewaj się i tak Cię:hug::hug::hug:

kala67
17-07-2013, 05:51
Dziękuję za zachwyty...

no czarno-białych bym nie hodowała;)


Kaluś... wstaję codziennie o 6. Wypuszczam krowy jak nocowały na nocnej kwaterze (ok.50%nocek), wyprowadzam konie, po drodze jeszcze wypuszczam kury i sypię im ziarenka...
sprawdzam czy wszyscy mają wodę i .................................................. .

idę spać:lol:

poza sporadycznymi przypadkami nie wstaję przed 9:oops:

Brzmi całkiem, całkiem...........ale podziwiam Cie kochana, że udaje Ci się cały ten zwierzyniec ogarnąć !!!
ja czasami nie daje rady - a mam jedynie psa i kota :)

DPS
17-07-2013, 06:40
No co zrobię, jakoś nie radzę sobie, to i piszę, że zarosło albo że nie urosło...

TAR
17-07-2013, 07:25
no ale dlaczego ona tak sie chowa, te male mlode tak maja?

Yeti
17-07-2013, 08:03
To musi być jakieś instynktowne zachowanie, albo nauka wyssana z pierwszymi kroplami mleka od matki.
Pozwala im na uniknięcie "zagłaskania kotka" przez Arctikę :p:lol2:

markoto
17-07-2013, 08:34
nie lubia czesania :D

AGP-ON
19-07-2013, 10:22
szukałem i znalazłem
Arctica może to: http://www.biomucha.pl/sklep/ ??

TAR
19-07-2013, 10:37
jej nie wiedzialam ze na rynku juz sa "sterowane muchy bio":eek:

Gosiek33
19-07-2013, 12:04
dziwy panie, dziwy

DPS
19-07-2013, 12:50
:o
Ciekawe, naprawdę!
Szkoda, że nie ma czegoś takiego do kuchni w domu, jakakolwiek mucha przeciez nie może tam siedzieć, nawet BIO...

Gosiek33
19-07-2013, 13:23
Jakoś nie chce mi się wierzyć, że na ludziach nie siada, na zwierzętach nie siada, lata nisko i powoli, nic nie mówi i zżera larwy u..liwych much plujek i innych :eek:

DPS
21-07-2013, 06:27
Arctica - czy Ciebie te muchy zeżarły...?

Yeti
21-07-2013, 09:46
Muchy - niee:no:
Ostatnio widziałem, że komary miały na nią chęć, ale mocno okopcona była i też nie dały rady ;):D

Arctica
22-07-2013, 13:32
No co zrobię, jakoś nie radzę sobie, to i piszę, że zarosło albo że nie urosło...

u nas też SUSZA!!!:rolleyes:;):lol:




no ale dlaczego ona tak sie chowa, te male mlode tak maja?

:yes:
muszę się schować coby mamusia mogła spokojnie trawkę na mleczko chrupać:D

Już dorosła... już się nie chowa:)




To musi być jakieś instynktowne zachowanie, albo nauka wyssana z pierwszymi kroplami mleka od matki.
Pozwala im na uniknięcie "zagłaskania kotka" przez Arctikę :p:lol2:


Bez sensu... przecież i tak ją znajdę:rolleyes::lol::lol::lol:



szukałem i znalazłem
Arctica może to: http://www.biomucha.pl/sklep/ (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fwww.biomucha.pl%2F sklep%2F) ??


Grzesiu zwykłe muchy to za bardzo nie przeszkadzają tylko tzw. ślepaki, a one nie mają larw w oborach czy innych stajniach bo w ogóle tam nie wlatują.




Arctica - czy Ciebie te muchy zeżarły...?


Muchy - niee:no:
Ostatnio widziałem, że komary miały na nią chęć, ale mocno okopcona była i też nie dały rady ;):D


Jeździł Yetuś razy kilka... najechali i wilka;)

czyli przyszła kryska na Matyska:D


Muchy nie zażarły tylko w rozjazdach byłam... a dzisiaj huk roboty po dwóch dniach niebytności:eek:

słoma, krowy, pastuchy, ogórki, konie, sucho, podlewać... to lecę:sick:

A poza tym Yetek powiedział, że jak ktoś nie buduje to się powinien z foruma wypisać...

to spadam:rolleyes:

TAR
22-07-2013, 13:42
kurde to ja sie MUSZE wypisac ;) i jak zamkne dziennik to z pretensjami do Jetka prosze:p:cool:

DPS
22-07-2013, 19:19
Ja się nie wypiszę, niech Yetek robi co chce! :p

Arctica
22-07-2013, 20:21
mówisz???

olać Yetka???:rolleyes:

DPS
23-07-2013, 06:00
Najadł się czegoś i goopoty gada... ;)

Arctica
23-07-2013, 08:50
No moje ciasto mu podobno smakowało:rolleyes:...


a nie!!!

później jadł ciasto!

Yeti
23-07-2013, 09:18
Weźcie się lepiej za olewanie ogródków, bo Wam pietruszka poschnie podczas nadciągających upałów :P:mad:

Najadł się czegoś i goopoty gada... ;)
Wiesz coś więcej niż ja?
...To kto mnie tak załatwił? - to po sałatkach Arctiki czy Sipatki? :evil:

...

Oooo! pierwsza zaczęła już rozważać taką możliwość? :rolleyes:
Ale spoko to nie po placku - ciasta mi nie szkodzą :p:rotfl:

Arctica
23-07-2013, 09:25
Dawno zdjęciófff jakowyś nie było... ostatnio krowinkowe to może zakonimy troszkę:lol:

https://lh5.googleusercontent.com/-JbhMFx80XqI/Ue458ooY6jI/AAAAAAAAA_Q/vfUPnBAoHes/s720/Zdj%25C4%2599cie0251.jpg

https://lh5.googleusercontent.com/-u49-WUaqDo4/Ue451nkkLlI/AAAAAAAAA-w/3qcv3iERB7g/s512/Zdj%25C4%2599cie0232.jpg


ciotkę podgryzam... ale i czasami od niej po uszach zbieram:lol:

https://lh3.googleusercontent.com/-jnNSaE9-TQU/Ue455L6glqI/AAAAAAAAA_A/ytTDOZHdQGI/s640/Zdj%25C4%2599cie0237.jpg

o! tutaj dobrze widać, że nawet jak na glebę zejdę to konie nie są wielkości normalnych koni:rolleyes:

https://lh6.googleusercontent.com/-sUYZEvgI9QQ/Ue456uFNqnI/AAAAAAAAA_I/EiZK6q2U1zQ/s720/Zdj%25C4%2599cie0246.jpg

taki grzeczny chłopiec jezdem... idę na pastwisko...

https://lh3.googleusercontent.com/-plY9mJTf_GQ/Ue453dpDcEI/AAAAAAAAA-4/Hgf0KrgWE5M/s640/Zdj%25C4%2599cie0317.jpg

a tutaj złapany na gorącym uczynku czyli... pogoniłem Lansa:lol:

no to po co uciekał:rolleyes::sick:

https://lh6.googleusercontent.com/-Cp6qSvq8FfM/Ue4597DohZI/AAAAAAAAA_Y/9jsk9Izrfzk/s512/Zdj%25C4%2599cie0303.jpg



Korzystając z okazji... Yetuś to te;)

https://lh4.googleusercontent.com/-EYqdw0ICzUQ/Ue48ojn70MI/AAAAAAAAA_s/aFGovHqViIs/s720/P1010530.JPG

https://lh5.googleusercontent.com/-ogtq9hSAsxU/Ue48prT0ErI/AAAAAAAAA_0/aj4RCcIwe8M/s512/P1010532.JPG


w końcu dorobiliśmy się własnych śliwek:lol:... mniamiste!!!!

https://lh4.googleusercontent.com/-by5PqcLwuY8/Ue48qaR8u2I/AAAAAAAAA_8/OxuXG2beq30/s640/P1010535.JPG

https://lh6.googleusercontent.com/-oJoQ3Xk1FWU/Ue48rB9DsSI/AAAAAAAABAE/ZmD-IUldRao/s640/P1010536.JPG


i róże... bo ładne...

https://lh4.googleusercontent.com/-eXT-IuLMyX0/Ue48sPF91hI/AAAAAAAABAM/yj977wm1SPo/s640/P1010538.JPG

https://lh5.googleusercontent.com/-gw5VHXsTm8Q/Ue48s_vf0oI/AAAAAAAABAU/3oDISBThxxU/s640/P1010540.JPG

Arctica
23-07-2013, 09:27
...To kto mnie tak załatwił? - to po sałatkach Arctiki czy Sipatki? :evil:

...

Oooo! pierwsza zaczęła już rozważać taką możliwość? :rolleyes:
Ale spoko to nie po placku - ciasta mi nie szkodzą :p:rotfl:


NAJPIERW gadałeś później nasze sałatki jadłeś!!!:P


musi że Mireczka Ci coś zapodała:rolleyes:

Yeti
23-07-2013, 09:54
Jeśli nawet... to Ona też NAJPIERW z Wami gadała i wystawiona na Wasz zgubny wpływ była :sick:

(...)Korzystając z okazji... Yetuś to te;)

https://lh4.googleusercontent.com/-EYqdw0ICzUQ/Ue48ojn70MI/AAAAAAAAA_s/aFGovHqViIs/s720/P1010530.JPG

https://lh5.googleusercontent.com/-ogtq9hSAsxU/Ue48prT0ErI/AAAAAAAAA_0/aj4RCcIwe8M/s512/P1010532.JPG(...)
Fajowe tygryski :yes:
...i te wazonowe, to też te same? - one takie znacznie bardziej spuchnięte, razem je wysiać, czy jakiś mix gatunkowy mi wtedy wyrośnie? :rolleyes:

DPS
23-07-2013, 10:14
No po prostu pkp, proszę pani, pkp! :D
Kucyk pogonił kota bykowi... aaa!!! :rotfl:

Arctica
23-07-2013, 20:21
Yetuś to to samo tylko te wazonowe to bardziej wypasiona wersja:lol:
więcej słońca tutaj mają i tłuściejsze urosły i kwiatki i nasionka:)

Depsiu kota bykom, kota krowom...psom... kota kotom też;)
a dzisiaj próbował kota kurom:rotfl:

Ten model tak ma... lubi gonić króliczka;)

Gosiek33
23-07-2013, 20:45
A to psikuśny swawolnik :lol2: będziesz mu krzywdę robić?

TAR
23-07-2013, 20:49
hehe wigoru i pomyslowosci w brojeniu to on ma az nadto :D

Arctica
24-07-2013, 08:49
A to psikuśny swawolnik :lol2: będziesz mu krzywdę robić?

Jeżeli masz na myśli odjajczenie to :yes:

Gosiek33
24-07-2013, 09:41
Właśnie, od razu będzie potulniejszy :rolleyes:

Arctica
24-07-2013, 19:56
Ale podobno musimy poczekać aż skończy dwa lata... najchętniej już bym ciachnęła:rolleyes:

DPS
24-07-2013, 20:53
Rzeźnik w spódnicy... :rotfl:

TAR
24-07-2013, 21:02
a mnie się zapomnialo ze Bialasek miał 3 urodziny, biedny, wredna pani:rolleyes:

Gosiek33
24-07-2013, 21:16
znasz to? http://www.konieirumaki.pl/pl/kastracja Jeśli chcesz mogę jeszcze weta zapytać

Moose
25-07-2013, 13:00
No jak zwykle fotki pikne :)
Podrawiam

Arctica
25-07-2013, 16:18
Rzeźnik w spódnicy... :rotfl:


:P



a mnie się zapomnialo ze Bialasek miał 3 urodziny, biedny, wredna pani:rolleyes:

Moje 1 lipca trzy lata skończyły... ale ja mam tyyyle tego, że niemal codziennie czyjeś urodziny. Kiedyś sobie nawet listę zrobiłam kiedy kto;)
na pierwsze urodziny Nelsio dostał ode mnie wianek z mniszka... mi się podobał bysiow wianku, a i jemu chyba smakowało... i wszyscy szczęśliwi:lol:

wiem, wiem... normalna nigdy nie byłam:oops:


No jak zwykle fotki pikne :)
Podrawiam

dziękiwać:) i też pozdrawiać:lol:

Arctica
25-07-2013, 16:21
znasz to? http://www.konieirumaki.pl/pl/kastracja (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fwww.konieirumaki.p l%2Fpl%2Fkastracja) Jeśli chcesz mogę jeszcze weta zapytać

Duuuuużo czytałam, z wetem rozmawiałam który ewentualnie by tej rzezi dokonywał... wtedy twierdził, że należy czekać, muszę chyba znów zadzwonić:)
niby nie ma przeciwskazań... najwyżej już nie urośnie... i to akurat bardzo by mi pasiło:p

Arctica
25-07-2013, 17:04
wgrywam zdjątka:wiggle:

trutniowe:lol:

Arctica
25-07-2013, 17:13
kwiatki mam... tadammm...

na miom chaszczowisku zakwitły:lol:


https://lh4.googleusercontent.com/-EUL9kaH-FJY/UfE_fR0h8uI/AAAAAAAABBY/MinSTrolH-w/s640/P1010604.JPG

https://lh6.googleusercontent.com/-OJ9MqnsxAM4/UfE_eGF4qhI/AAAAAAAABBQ/XKb2pA2GtGw/s720/P1010603.JPG

https://lh4.googleusercontent.com/-mP6nDbWEaYo/UfE_gdDZK_I/AAAAAAAABBg/y79O3QrdyvA/s640/P1010616.JPG


w łogródku też:D


https://lh6.googleusercontent.com/-v8T1OnvSftA/UfE_hoTuI8I/AAAAAAAABBo/jZ_uwpIas4o/s640/P1010621.JPG

https://lh4.googleusercontent.com/-Ugg_S6c-KuU/UfE_jigM0RI/AAAAAAAABB4/D808OxAmGc4/s640/P1010628.JPG


hmmm... ja tylko mam nadzieję, że będzie z tego motyl:mad:
tak mi mieczyka użreć, nooo!!!

https://lh5.googleusercontent.com/-7CULNN400wQ/UfE_iil1JQI/AAAAAAAABBw/5Q4veqwbatE/s720/P1010623.JPG

https://lh6.googleusercontent.com/-rhoUHmWtxdw/UfE_n6ClAEI/AAAAAAAABCY/KgDOiVf8LPI/s640/P1010640.JPG


znów trutniowo:D


https://lh3.googleusercontent.com/-qxqFIEOjWG4/UfE_k9vK_7I/AAAAAAAABCA/7KrHPSWnmuk/s640/P1010635.JPG

https://lh6.googleusercontent.com/-FjSjANnXy1Q/UfE_l2FZmqI/AAAAAAAABCI/hm6WOjXYk0o/s640/P1010637.JPG

https://lh5.googleusercontent.com/-G11DVzxtxBo/UfE_m6zgTbI/AAAAAAAABCQ/hwzq9HyrsK4/s720/P1010639.JPG

https://lh4.googleusercontent.com/-gTjlglfZE-4/UfE_o8pzNvI/AAAAAAAABCg/Re293oaWZ9s/s720/P1010644.JPG

https://lh5.googleusercontent.com/-oF6B9USrbu8/UfE_bjRJyvI/AAAAAAAABBA/b2yWqnk6w0Q/s640/P1010593.JPG

https://lh4.googleusercontent.com/-0uCbAeOpq4A/UfE_dARS6MI/AAAAAAAABBI/cKRoV_8OWMM/s512/P1010598.JPG

i tarasowo:wiggle:

https://lh6.googleusercontent.com/-9DofL4h3nGM/UfE_YVFbeFI/AAAAAAAABAo/Vr586Jl0tf0/s640/P1010581.JPG

https://lh3.googleusercontent.com/-BcOZXcGvIzE/UfE_ZNVRo0I/AAAAAAAABAw/1p6_5gT81Ic/s720/P1010583.JPG

https://lh6.googleusercontent.com/-v9Iuv485SD4/UfE_asMiUWI/AAAAAAAABA4/as7LBEEMm04/s512/P1010585.JPG

DPS
25-07-2013, 19:59
Oooo, te kaktusy też własnie u nas przed drzwiami zakwitły!
Jak one się nazywają...?
Kfiotki piękne masz, kochana, aż przyjemnie spojrzeć.
W pierwszej chwili jak spojrzałam na ten ciemnoczerwony, to już myślałam, że to liliowiec i chciałam wołać o wymiankę wielkim głosem. :lol2:

TAR
25-07-2013, 20:22
kaktusy bombowe, a te pierwsze to ostrozeczka polna?

Arctica
25-07-2013, 20:28
Depsia kaktus marki kaktus, pojęcia nie mam jak się toto nazywa... no kaktus przecie:rolleyes:;)
Szkoda tylko, że tak króciutko kwitną:(


Tarciu to bodziszki:)

TAR
25-07-2013, 20:30
ale cudne sa

markoto
26-07-2013, 07:42
ale pieknie zakwitl ten twoj kaktus-kaktus :)

a tu te moje liatry, a na nich zawsze pełno motyli siedzi
202857

TAR
26-07-2013, 07:47
https://lh5.googleusercontent.com/-gdazx1JDBso/UfIbIOV2DhI/AAAAAAAAOjo/3OBuFiOc8_w/s512/3%25201065.jpg

DPS
26-07-2013, 09:55
Spełnienia wszystkich marzeń z okazji imienin, szczęścia i zdrowia!!! :D

markoto
26-07-2013, 10:02
Aniu wszystkiego najlepszego !!!

Moose
26-07-2013, 10:46
I od Osia najlepszego :hug:

Yeti
26-07-2013, 11:01
202882

AGP-ON
26-07-2013, 11:16
Wszystkiego Najlepszego Aniu.

Arctica
26-07-2013, 14:53
Serdecznie dziękuję:)
jesteście kochani:hug:

Gosiek33
26-07-2013, 15:21
http://www.cosgan.de/images/midi/musik/c015.gif i ja się dołączam do życzeń Wszystkiego Najlepszego, Wszystkiego czego chcesz

Arctica
26-07-2013, 15:52
http://www.cosgan.de/images/midi/musik/c015.gif i ja się dołączam do życzeń Wszystkiego Najlepszego, Wszystkiego czego chcesz

łoj! nie wiem czy podołam:p


dziękuję:hug:

dorkaK
26-07-2013, 16:56
Wszystkiego najlepszego Aniu :)

http://kartkonosz.pl/kartki/kartD_84.jpg

braza
27-07-2013, 18:01
Niezmiennej radości ze wszystkiego, co robisz!!!!!!

Arctica
28-07-2013, 08:04
Dzięki:)

W końcu nas nie ominęła... że burza... porzrzrzrzrządna się nad nami przetoczyła:D
Jak teraz słonko wyjdzie to będziemy tropiki mieli:-x

Yeti
28-07-2013, 08:35
...a w którą stronę później się wybrała, bo nie wiem czy na działkę rowerem jechać :rolleyes:

DPS
28-07-2013, 08:54
Ojacie, popadało Wam! :D
Szczęściarze!

Yeti
28-07-2013, 10:17
...u mnie - nie :no:
Arctica tylko mnie postraszyła, a Tobie nadzieję zrobiła :p


...ale prorocy zapowiadają burze w całej zachodniej PL - może jeszcze coś się wykręci :)

rasia
28-07-2013, 13:39
Jak się rozciągnie w czasie to jeszcze przyjemniej...;).
Wszystkiego najlepszejsiego Aniu!!!:lol:
https://lh6.googleusercontent.com/-XXxGwHh95pg/UeQvX6VZI3I/AAAAAAAAK8Q/ZZSm51oajZ8/w600-h400-no/IMG_7283male.jpg

DPS
28-07-2013, 15:03
Burza to niech się nie wykręca, starczy jak dobry deszcz się wykręci. ;)

Arctica
28-07-2013, 18:50
No tak popadało, że mężowaty od trzech godzin olewa:D

jakieś trzy cm przesiąkło, dalej skała:sick:

Właśnie wróciłam z wieczornego obchodu, taka duchota, że nie da się żyć... nie narzekam... informuję:p
a na deszcz na razie nie ma szans:(


Rasiu... dzięki:hug:

DPS
28-07-2013, 20:51
A ja narzekam - musiałoby byc coś ze mną nie tak, żeby nie narzekać w temperaturach rzędu 38*C w cieniu! :cry:

Arctica
28-07-2013, 20:57
Narzekanie zostawiam Tobie;):p

Po to jest lato żeby było ciepło... lepiej tak niż 12-15 stopni i deszcz nie???:rolleyes:
Nigdy nie jest tak źle żeby nie mogło być... gorzej:rotfl:

tylko się znów nie pogniewaj i nie zniknij:hug::hug::hug:

Moose
28-07-2013, 23:26
Jak dla mnie jest męcząco... :yes:
Kwestia gustu więc się nie czepiam...:no:

Arctica
29-07-2013, 09:25
Depsia no nie mów, że nie było u Ciebie burzy???:wiggle:

sipatka
29-07-2013, 11:51
U nas się tylko chmury tworzyły.
I szły dalej.
Ledwie kilkanaście (dosłownie) kropelek spadło na trawnik.
I koniec.
Ukrop niesamowity.
Ale nie narzekam, bo cały rok czekam, żeby latem było gorąco i już :yes:







A ja od dzisiaj w pracy :(

DPS
29-07-2013, 12:40
No nie było burzy... :(
Z daleka tylko w nocy było widać błyski, 2 czy 3 razy słabo zagrzmiało, godzinkę słabo popadało i poszło.
Staram się pocieszać, że lepszy rydz jak nic...

Wy możecie się cieszyć, ale ja...?
Jak patrzę na to, co zostało z orkiszu na polu przez te upały, to nie wiem, czy będziemy żniwa robić, najprawdopodobniej zaoramy to po prostu, bo nie ma czego zbierać.
No to niby z czego mam się cieszyć...?
Tegoroczne plony szlag trafił po całości, tylko warzywniak jeszcze rośnie, bo codziennie traktorem wodę wozimy i podlewamy.

Arctica
29-07-2013, 16:45
Depsinko :hug:
wiem...

to co u nas spadło przemoczyło 2-3 cm ziemi, nawet na trawę za mało... wiadomo dobre i to ale na trzeci pokos chyba nie mamy co liczyć, znów będziemy musieli siana dokupować:(

U nas wszędzie wkoło kombajny hałasują, aż pachnie żniwami...
Troszkę późno ten orkisz posialiście, nie zdążył urosnąć biedaczek teraz go przysuszyło, może coś tam uda się zebrać...


Izulka... już Ci mówiłam... wszystko co dobre za szybko się kończy...
od jutra ma być podobno ciut chłodniej, ale na weekend ma wrócić żarówa, a myślałam, że sobie pospacerujemy po Gdańsku...
może nocą;)

DPS
29-07-2013, 20:06
Ano widzisz, kochana, tak się uparło w tym roku.
Najpierw bardzo długo było za mokro, potem ten durny traktor się zepsuł, w końcu posialiśmy i nadal lało, a potem przysuszyło.
Czarna rozpacz, jak patrzę na to, co miało być orkiszem. :(

Szkoda, że i u Was tak sucho, gdybyście dali radę z trzecim pokosem mielibyście sporo zaoszczędzone...
Ot, rolnicza dola... :hug:

TAR
29-07-2013, 20:25
u nas 4 burza wlasnie przechodzi z trzech były tylko grzmoty, blyskawice i wiatr a deszczu tyle co kot naplakal, nie zaczal się a już się skonczyl. może teraz cos lunie, bo czarno się zrobilo. generalnie dookoła wszędzie polalo a ta nasza wiocha to jakies uroczysko nic a nic. 2 kilometry dalej sciana deszczu a u nas ani kropli, wczoraj to samo już chmury szly i nagle się odkrecaly i omijaly nasze miejsce.:bash: rosliny sa już na etapie wrześniowym, wino czerwienieje. najpierw dluga zima szybka wegetacja, teraz upaly i przedwczesna starość - bez sensu, wszystko jest takie zolte, zmeczone bez kolorow.

Arctica
29-07-2013, 20:48
No teraz to chyba i w Despinkowie pada:D

TAR
29-07-2013, 20:54
a u nas pogrzmialo, poblyskalo i się odkrecilo, deszczu nie spadlo nic:bash: normalnie te burze jakies jaja sobie robia

Arctica
29-07-2013, 20:57
:rotfl::lol2::rotfl::lol2:


tylko nie wiem czy to dobrze czy źle:rolleyes:...

że nie pada to wiem, że źle ale burze nie zawsze są grzeczne:sick:... to może trochę dobrze cooo???:)

DPS
29-07-2013, 21:01
No pada, delikatnie ale zawszeć... :D
Błyskawice z daleka na razie widać, burza gdzieś co najmniej 20-25 km dalej.
I niech tak zostanie!
Tarciu - oby Wam w końcu też cokolwiek popadało, chociaż trochę, jak u nas... :rolleyes:

TAR
29-07-2013, 21:02
holender ale jak już brzmi i glyska to niech choć pożytek z tego będzie, trochę podlewania od natury sobie zycze:D

Arctica
29-07-2013, 21:05
Depsia 3maj się... jest szansa, że i do nas troszkę tego Twojego deszczu dojdzie... a później może i do Tarci... chyba, że zniknie;)

DPS
29-07-2013, 21:10
Staram się, choć ta cholera (burza znaczy się) już jest bliżej. :sick:
Sio, poszła stąd!

tola
29-07-2013, 21:22
Spóźnione, ale serdeczne i szczere życzenia wszelkiej pomyślności Aniu.
Niech Ci będzie kwitnąco w życiu przez wszystkie miesiące roku.

TAR
29-07-2013, 21:39
Depsia 3maj się... jest szansa, że i do nas troszkę tego Twojego deszczu dojdzie... a później może i do Tarci... chyba, że zniknie;)


ale jest i plus, nasza praca z Bialym przynosi efekty, mój maluszek już tylko szczeka na blyskawice, nie ładuje się panicznie na kolana gdy grzmi, biega normalnie, bawi się. tylko jeszcze blyski go draznia. Dzis nawet w czasie burzy wyszliśmy razem na zewnątrz "na siku" i nie uciekal z podkulonym ogonem ani nie prosil o wzięcie na rąsie. sik był ekspresem ale to i tak duzy postep, jeszcze niedawno każdy grzmot powotowal panike, trzesiawke i zrzucanie wszystkiego z mych kolan (łącznie z lapkiem) byleby się tylko na nie dostać:wiggle: madry piesek, pojętny. jestem z niego dumna.

DPS
30-07-2013, 05:30
Mam nadzieję, że popadało i u Was, bez wielkich burz.
Nam się udało... :D

TAR
30-07-2013, 07:35
u nas bylo strasznie, w nocy nadeszla kumulacja burz, popadalo i deszczu i sporo gradu, zalalo nam jeden pokoj (madralinska ja, nie zamknelam okna) wichura prawie wyrwala okno, na szczescie w pore mezus zauwazyl. balam sie o kolektory czy ten grad im nie zaszkodzi ale sa na szczescie cale. wialo tak przeokropnie, ze wyrwalo nam furtke z elektrozaczepu i jest niewielka kaluza wody w garazu - wiatr. poza tym bez wiekszych strat pomijajac moje zdrowie, jestem przeokrutnie niewyspana i zestresowana, boje sie burz. dzis w nocy wspieral mnie psychicznie Okrus, przytulkal sie, spojrzal w oczy "nie martw sie" rozwalil sie na plecki w pozycji "miziac prosze" i tak sobie zasnelismy ok. 4 nad ranem :D

Gosiek33
30-07-2013, 07:53
Współczuję tych burzowych atrakcji :eek:

sipatka
30-07-2013, 08:19
A u nas tylko wiało. Ani jedna kropelka deszczu do rana nie spadła :(
Suchooooo

Yeti
30-07-2013, 09:25
U mnie teraz jedna spadła :P:-x


(...)boje sie burz. dzis w nocy wspieral mnie psychicznie Okrus, przytulkal sie, spojrzal w oczy "nie martw sie" rozwalil sie na plecki w pozycji "miziac prosze"(...)
No widzisz - ucz się od białego - też przyjmij pozycję "miziać proszę" i od razu będzie Ci lepiej ;):lol2:

DPS
30-07-2013, 11:30
Tarciu - współczuję wątpliwych atrakcji, ja tam też boję się burzy. :(
Dobrze, że nie ma poważnych strat, miejmy nadzieję, że więcej się tak nie trafi, oby nie, choć upały jeszcze zapowiadają.
No i same widzicie, te upały to tylko potem zmartwień przyczyniają. :sick:
Najlepiej to tak jak dzisiaj u nas, 23-24*C, trochę chmurek na niebie i rześkie powietrze + wilgotna ziemia. :yes:

TAR
30-07-2013, 12:50
U mnie teraz jedna spadła :P:-x


No widzisz - ucz się od białego - też przyjmij pozycję "miziać proszę" i od razu będzie Ci lepiej ;):lol2:


i zalozymy klub miziakow :D ja lubie miec plecki miziane a bialy lubi brzuszek tylko temu najwiekszemu rąk braknie :rotfl:

Arctica
30-07-2013, 17:21
Tolu... dziękuję:)

Tarciu... jak na mój domorosło-psychologiczno-psi móżdżek to Kastor odziedziczył po pańci strach przed burzą, Ty się boisz, a on to bardzo dobrze czuje. Cudownie, że już się mniej boi... mądry piesek... a pan nie maczał w tym rączek, znaczy mąż nie tłumaczył psince, że nie ma się czego bać???
Pamiętam pierwszego dorosłego sylwestra naszych panienek. Bo pierwszy to jeszcze całkiem szczylowate były, ale za drugim razem miały półtora roku, dorosłe panny...
Jak się zaczęły wokół wystrzały to one na okno i na nas, na okno i na nas zerkały... porządnie poddenerwowane były... ale zobaczyły naszą obojętną reakcję i się uspokoiły:)... przecież to my jesteśmy przywódcami tego stada, a jak się szefu nie boi to i nam nie straszne;)


Depsiu... NIE PADAŁO!!!
wczoraj wcale w nocy wcale... dzisiaj ze dwa razy po 15 minut mżawka leciała, ale taka coby okulary tylko zapaskudzić bo nawet włosy suche były.
To tyle w sprawie deszczu:mad:

Tyle dobrego, że już nie praży, za to wieje jak wiecie gdzie i jeszcze bardziej wysusza. Nie licząc tej ostatniej burzki... bo burzą to tego nazwać się nie da to nie padało u nas od ponad miesiąca!















A ja dzisiaj jestem trochę smutna i trochę bardziej szczęśliwa:lol:

zrozumieć kibietę:rolleyes:

Już śpieszę z wyjaśnieniami...

Dzisiaj opuściły nas moje dwa najstarsze bysiątka - dlatego jestem trochę smutna...
ale!!!

Przez najbliższe kilka (może kilkanaście:p) lat NIE STANĄ SIĘ BEFSZTYKAMI!!!
będą wiodły szczęśliwy żywot samcy alfa:lol::lol::lol:...

nawet jak za parę lat będą musiały skończyć... no wiecie gdzie to JA ICH KILEROM SPRZEDAWAĆ NIE BĘDĘ!!!


Chyba jednak jestem bardziej szczęśliwa niż smutna:p


Idę oblać! O!!!

Nalewkę z płatków zlałam... mmmmmm....
Ja tam taka bardzo trunkowa jestem, że wchodzi mi tylko w proporcji 1:10 z mineralką:oops:
ale nawet w takim stężeniu NIESAMOWICIE pachnie różą!
To chyba najlepszy alkohol jaki piłam, malibu z mlesiem nawet się chowa... i nawet gin z tonikiem:rolleyes:
to już wiecie jaka dobra nieee???:lol:

Gosiek33
30-07-2013, 18:13
To dobrze Ci się udało w dobre ręce je oddać, poszły w dwa miejsca i będą dwa alfiaki?

Arctica
30-07-2013, 18:20
:no:
w jednym miejscu dwa stada... bo one były dwóch różnych ras:D

EZS
30-07-2013, 19:18
To cieszę się bardzo, też mnie to męczyło.
Za zdrowie bysiów :)

Gosiek33
30-07-2013, 19:23
Wiem jak to jest gdy oddaje się...szczeniaki, u mnie w domu tylko na mnie spoczywało to zadanie, reszta domowników wybywała :eek:

Co dopiero bysiów się pozbyć i to tego co tak pod aparat się pchał :rolleyes: mam nadzieję, że jakieś foty dostaniesz za jakiś czas ;)

Moose
30-07-2013, 19:48
Ciesz się :)
Zwłaszcza jeśli jako przewodniki stad poszli ;)

Arctica
30-07-2013, 20:11
Ewa to chlup:lol:


Gosiu celebryta jeszcze jest z nami! To Neron pierwszy, zeszłoroczny syn Ninki i Lansik wybyły:D

Na celebrytę są plany ale jeszcze nic nie napiszę coby nie zapeszyć:p

Osiu no cieszę się... nawet bardziej niż smutam:p

TAR
30-07-2013, 20:14
tez się ciesze ze byski będą zyly cale i zdrowe a nie pojda na karme:wiggle:

DPS
30-07-2013, 22:01
No pewnie, że cieszyć się trzeba, bysie mają przed sobą szczęśliwe lata! :D
A zostaw trochę tej nalewki różanej, jak kiedyś przyjedziemy... ;)

braza
30-07-2013, 23:00
To ja dołączam do grona cieszących się a celebrytom życzę miłego przodowania w stadach!!!!

markoto
31-07-2013, 08:33
NO zawsze smutno jak dzieci opuszczaja rodzinne gniazdo :) Ale, ze im dobrze bedzie ;) to radosc :)

sipatka
31-07-2013, 09:36
Też się cieszę, że bysie w dobre ręce poszły.
No i przyznaję, na nalewkę mam smaczka :D

Arctica
31-07-2013, 12:32
Depsia pewnie, że zostawię... tylko muszę sprawdzić u Guinnesa ile ma najstarsza nalewka świata, bo zanim Ty przyjedziesz to może i się moja załapie:rolleyes::p

Izulka... spokojnie następnym razem jeszcze będzie:yes:... ja taaaaaki ankoholik jestem:sick:

Yeti
31-07-2013, 13:44
Gratulacje! Dobrze o przyszłość synków zadbałaś ;):D.
...a bysie na strzemiennego chociaż się załapały?

DPS
31-07-2013, 16:04
Złośliwe babsko. :hug:

Arctica
31-07-2013, 18:14
Gratulacje! Dobrze o przyszłość synków zadbałaś ;):D.
...a bysie na strzemiennego chociaż się załapały?

coś ty... jeszcze by im zakręcone rogi wyrosły:rolleyes:

i by beczeć musiały zamiast muczeć:sick:

i z reprodukcji doopa:p:rotfl:



Złośliwe babsko. :hug:

Też Cię kocham:lol:

rasia
31-07-2013, 20:31
No to lu! Za bysiaki alfiaki!!!:wiggle:

Arctica
05-08-2013, 21:13
Ponarzekać przyszłam:p

Że sucho to wiecie:D... od 5 tygodni padało z 15 minut:(
Krowy zjadają nasz trzeci pokos... siana trza będzie dokupić...


Ale przyszłam z inszym problemem... dla mnie problemem, zmartwieniem właściwie bo dla większości to by powody do dumy były... moja Sodoma jest zbyt łowna...

głoopio brzmi nie???:rolleyes:

nie wiem jak ją oduczyć, a mówią, że zwierzęta zabijają tyle ile mogą zjeść, bzdura!!!

Ta moja mała zaraza znosi mi na taras wszystko co ciut mniejsze od niej i się ruszało... całkiem niedawno jeszcze:sick:

Masz myszkę daj puszkę...
masz krecika daj puszkę...
znów masz myszkę... daj puszkę...
(tak XXXXXXXXXXXXrazy)
masz szczura (!!!) daj puszkę...
(już dwa przyniosła:o)
masz ptaszka (:cry::cry::cry:) daj puszkę...
(najrozmaitszych gatunków:()

dzisiaj miarka się przebrała, nędza mała przytargała królika, tfu zajączka (chyba:sick:), nie za wielkiego jak na zająca... ale tylko troszkę mniejszego od niej...

masz na pasztet... daj puszkę...


Można jakoś kota oduczyć polować???:confused:

EZS
05-08-2013, 21:23
hmm, z tych szczurów to bym chyba się ucieszyła. Lepsze upolowane, niż żywe.
Co do reszty - zawiesić dzwonek na szyi. Nie upoluje nic, co ma uszy ;)

meg60
05-08-2013, 23:34
Aniu, przepraszam, ze dopiero teraz.......

Wszystkiego Ci życzę co dobre,
szczęśliwe i miłe.
Co budzi uśmiech i spokój
i ciszą napełnia chwile....

Kochana, dziekuje, ze miłe odwiedzinki.... :) cieszę się ,że bysie posły w dobre ręce, trochę się tym martwiłam - nawet nie chciałam mysleć, jak takie sliczności mogłyby skończyć inaczej niż guru stada.....;) a z kotą to - nie mam zielonego pojęcia! Może faktycznie jakis dzwoneczek?

Gosiek33
06-08-2013, 06:13
Upsss :mad: zaraza jedna, dlatego kotów nie lubię.... choć bardzo je lubię :yes: Dzwoneczek... albo woliera... na całym terenie :D:lol2: A tak na serio to współczuję, serio

Arctica
06-08-2013, 08:59
Meg... dziękuję:hug:


Ewa, Gosiek... dzwoneczek???:o... pomysł niby oczywisty, niby dobry... ale ja też mam uszy!!! nie tylko myszy, ptaszki i te inne mniejsze od koci:rolleyes:
Jeszcze zimą to mogła bym jej zakładać jak wychodzi na zewnątrz, ale teraz wychodzi, wchodzi, wychodzi... wchodzi... tak ze sto razy dziennie...

Żeby małpa chociaż zjadała co upoluje, nawet bym jej ptaszki wybaczyła ale ona mi to przynosi:sick:... myszami bawi się dopóki się ruszają, później dla pańci...

:o

a może ona mi je przynosi na reanimację:rolleyes:;):lol2:

Yeti
06-08-2013, 09:21
(...)moja Sodoma jest zbyt łowna...
głoopio brzmi nie???:rolleyes:
nie wiem jak ją oduczyć, a mówią, że zwierzęta zabijają tyle ile mogą zjeść, bzdura!!!(...)
Nie dawaj jej puszki - zabije tyle, ile może zjeść... no może ciut więcej ;)
...i reguła znów będzie prawdziwa :p

A tak na serio - nie mam zielonego pojęcia jak resocjalizować Twoją morderczynię - zwykle słyszę o kotach za mało łownych :rolleyes:.

Mój kotus przybłędus właśnie wczoraj przyniósł mi pierwszą myszkę, którą, gdy nie było większego zainteresowania z mojej strony, pożarł w towarzystwie ze smakiem.
Ciekawe, czy oznacza to, że przyjął nas wreszcie (po roku) do stada, czy, (jak twierdziła kiedyś chyba Jeżata) uznał nas za ostatnie niedojdy, nie potrafiące sobie nic do jedzenia samodzielnie złapać i postanowił nas dokarmić...
...a może jedno i drugie? :D

Jednego jestem pewien - na pewno nie chciał, żeby ją reanimować :P

DPS
06-08-2013, 10:23
Nie dawaj puszki po przyniesieniu, bo zaraza mała zakodowała, że może zrobić taką wymianę, i że puszka jest smaczniejsza niż to, co złapała.
Yetek ma rację, niech mniej dostaje i na pewno nie po przyniesieniu czegokolwiek.
Dzwoneczek nie będzie Ci przeszkadzał, delikatny ma dźwięk, ale wystarczający, żeby ptaszki i inne go słyszały.
Z tym, że moja kota miała dzwoneczek i W NICZYM jej nie przeszkadzał, poruszała się tak ostrożnie i płynnie, że dzwoneczek dzwonił dopiero jako memento przy jej ostatnim kłapnięciu paszczą, w ogóle nie zmniejszyła się ilość upolowanych przez nią zwierząt. :sick:

Na suszę nic nie poradzę, pozostaje Ci narzekać jak mnie, może nie będzie Ci każdy mówił, że masz przestać, bo jesteś upierdliwa... :P

Yeti
06-08-2013, 11:01
Ja bym za myszkę dał najwyżej parę ziarenek suchego.
Puszkę - dopiero jak przynajmniej sarnę, albo dzika przyniesie ;)

Arctica
06-08-2013, 12:03
:rotfl:
opcja z niedojdą bardzo mi leży:yes:

kochana kocina:p

Muszę sprostować... kocia nigdy nie dostaje papu za to, że coś mi przyniosła. Karmię je rano i wieczorem, suche mają non stop. Jeszcze się nie zdarzyło, bynajmniej ja nie widziałam żeby zjadła cokolwiek upolowanego. To co??? Mam jej w ogóle nie karmić?:o
To dopiero mi uszy odpadną i to nie od dzwoneczka a od miałku:D... potrafi się upomnieć oj potrafi:yes:

Z dzwoneczkiem to właśnie myślałam, że może ptaszki było by jej trudniej ale takie myszy to bez problemu bo na przyczajkę przecież się je łapie.

A!!! Jeszcze ryjówki mi przynosi... tych tez mi szkoda:(
powinna chyba wiedzieć, że pod ochroną są:sick:


Za mało łowna... właściwie nie za mało, a wcale:p to Gomorcia:yes::D... często odnoszę wrażenie, że ona jest ponad to:rolleyes:
Siostra coś przyniesie to Gomora z taaaaką odrazą się na to patrzy... prawię słyszę "phiii... też mi coś..."
Jak mała zostawi to tamta nawet nie podejdzie żeby obwąchać.

Arctica
06-08-2013, 16:29
A teraz zwierzowa zagadka:lol:

powiedzcie kogo złapałam na ziewaniu???:wiggle::cool:

https://lh5.googleusercontent.com/-73UulAMegxo/UgEV7E8DJUI/AAAAAAAABDc/HgYXDbx6MyE/s512/P1010746.JPG

Gosiek33
06-08-2013, 16:52
Chyba słoń... bez trąby :cool:

Moose
06-08-2013, 17:09
Boska mina :rotfl:

Arctica
06-08-2013, 17:40
Chyba słoń... bez trąby :cool:

:rotfl:
:no:... za małe uszy:rolleyes::lol:




Boska mina :rotfl:


ale czyja???:p

Gosiek33
06-08-2013, 19:03
Masz wymagania, nie wstawiłaś osobnego albumu rodzinnego ;) coś jakby najmłodsza dziewczynka :D

DPS
06-08-2013, 19:25
Hę? :o
Wygląda mi na to, że masz nowego zwierza!
Lama alibo jaka inna alpaka?!

Arctica
06-08-2013, 19:52
Ale to nie mój zwierz:rolleyes::p

i nie lama i nie alpaka:lol::lol2:

Arctica
06-08-2013, 19:53
A!!!

Najmłodsza dziewczynka też nie:D...

DPS
06-08-2013, 20:18
no to nie wiem, chyba wielbłąd sąsiada!

Gosiek33
06-08-2013, 20:19
To nie Twój zwierz? To jakiś osioł :cool:

Arctica
06-08-2013, 20:34
:jawdrop:


Nie liczy się!!! Depsia podglądała!!!:P


a miałam dawkować wielbłądzie minki:(:P:P:P


https://lh4.googleusercontent.com/-lJA1SGlPbXY/UgFPFNSayzI/AAAAAAAABEA/FKKY9e3eCRk/s512/P1010748.JPG

https://lh5.googleusercontent.com/-SrAciopEQVc/UgFPEOETH8I/AAAAAAAABD4/gyZog1ILpR4/s512/P1010745.JPG

https://lh3.googleusercontent.com/-3Cc7TsGwYMY/UgFPDE9xizI/AAAAAAAABDw/_WibFBU3YnY/s640/P1010730.JPG

Gosiek33
06-08-2013, 20:49
Ależ przeuroczy :lol2: naprawdę masz w sąsiedztwie wielbłąda :cool:

Arctica
06-08-2013, 21:01
:no:

Depsia zgadła że wielbłąd, a nie że sąsiada:rolleyes:

EZS
06-08-2013, 21:43
to gdzie masz tego wielbłąda??? Nie twój, nie sąsiada... Cyrk przyjechał?

Arctica
07-08-2013, 04:58
No jak to gdzie???:o:rolleyes:

w zoo :lol::lol::lol:

Gosiek33
07-08-2013, 05:04
Niemożliwa jesteś :no: Nie mów, że do ZOO jeździsz:cool:

DPS
07-08-2013, 06:12
Najwyraźniej jeździ! :lol2:
A będzie jakiś uścisk dłoni królowej za wygrany konkurs? ;)

Yeti
07-08-2013, 07:10
Przypuszczam, że odbiór nagród na miejscu - w Arctycznym Zoo :p

braza
07-08-2013, 09:46
A ja się doimyśliłam, że to mały wielbłąd!!!

W kwestii łownej kici ...... ludziska, do cholery, przecież to drapieżne zwierzę jest, polujące!!!!!! Czego się czepiacie????? Kot poluje na wszystko - na gryzonie, na ptaki, na owady .... wszystko co się rusza jest potencjalną zdobyczą!!!!! Takiego go natura stworzyła i już!!!! Dzwoneczki czy inne bajery to jak dla mnie lekkie przegięcie - albo ma się drapieżnika w domu z wszelkimi tego konsekwencjami albo nie brać kota do domu i już !!!! Nadmieniam i mocno podkreślam: kiedy tylko mam okazję ratuję z łap kici krety, ptaki itp. Ale nie zawsze mogę, efekty często znajduję na tarasie. Jest mi przykro, nawet bardzo ..... ale TO JEST KOT!!!!!!!!

No przepraszam, no .... nie mogłam się powstrzymać ..... http://id.joe.pl/sub_images/pictures/4c2eb6ebcfc4764b4fa50fa3186c1d51_th2.gif

Arctica
07-08-2013, 10:34
Niemożliwa jesteś :no: Nie mów, że do ZOO jeździsz:cool:


To bezapelacyjny punkt zwiedzania każdego większego miasta... ostatnio nas do Gdańska powiało:p
Właściwie to mogła bym zamieszkać w zoo... zawsze chłopaki mają problem żeby mnie z tamtąd wyciągnąć:oops:
Mam większą frajdę niż wszystkie dzieciaki razem wzięte:p




Najwyraźniej jeździ! :lol2:
A będzie jakiś uścisk dłoni królowej za wygrany konkurs? ;)


No ba! Nawet uśmiech kierownika Ci załatwię... tylko przyjedź:wiggle:




A ja się doimyśliłam, że to mały wielbłąd!!!

W kwestii łownej kici ...... ludziska, do cholery, przecież to drapieżne zwierzę jest, polujące!!!!!! Czego się czepiacie????? Kot poluje na wszystko - na gryzonie, na ptaki, na owady .... wszystko co się rusza jest potencjalną zdobyczą!!!!! Takiego go natura stworzyła i już!!!! Dzwoneczki czy inne bajery to jak dla mnie lekkie przegięcie - albo ma się drapieżnika w domu z wszelkimi tego konsekwencjami albo nie brać kota do domu i już !!!! Nadmieniam i mocno podkreślam: kiedy tylko mam okazję ratuję z łap kici krety, ptaki itp. Ale nie zawsze mogę, efekty często znajduję na tarasie. Jest mi przykro, nawet bardzo ..... ale TO JEST KOT!!!!!!!!

No przepraszam, no .... nie mogłam się powstrzymać ..... http://id.joe.pl/sub_images/pictures/4c2eb6ebcfc4764b4fa50fa3186c1d51_th2.gif


Brazulka... nie mały:no:
całkiem dorosły:rolleyes:


Chociaż mały też był to najwyraźniej mniej znudzony:lol:

https://lh5.googleusercontent.com/-WCPAU4-egtw/UgISNYPBJsI/AAAAAAAABEQ/MDKuqCM94HA/s720/P1010727.JPG


W kwestii kotów... nie mam absolutnie nic przeciwko jej polowaniom, ale niech do cholery zjada to co upoluje! Podobno zwierzęta zabijają tyle ile potrafią zjeść... koopa prawda!
Ta zaraza wykarmiła by całą armię kotów i nas na dodatek!

DPS
07-08-2013, 15:31
KIEDYŚ w końcu przyjadę - jak Jetek zrobi u siebie kibel, zapytaj go! :p
Przecie nie będę osobno do każdego w centrali taki kawał jechała! :cool:

Arctica
07-08-2013, 15:49
Łazienkę ma gotową... na polcelankę trza by się zrzucić:rolleyes:;)

DPS
07-08-2013, 21:10
Phi, porcelankę też ma, tylko odpalić nie chce!
Tak mysle, że specjalnie, bo mówiłam mu, że przyjadę, jak będzie kibel.
No to on się boi uruchomić. :rolleyes:

Yeti
08-08-2013, 07:36
KIEDYŚ w końcu przyjadę - jak Jetek zrobi u siebie kibel, zapytaj go! :p(...)
Pewnie, pewnie... wszystkiemu ten sracz winien! :P
Napisz jeszcze, że upały i susza to też przez yetkowy kibel :evil:

Depsia, a spróbuj nie przyjechać na jego uroczyste otwarcie!
Normalnie szarfę powieszę, a Ty komisyjnie "odpalać" będziesz!!! :rotfl:

DPS
08-08-2013, 15:59
Jeśli reszta komisji wytrzyma...
:rotfl: :rotfl: :rotfl:

Arctica
09-08-2013, 05:33
Może maski tlenowe... Yetuś??? Sylwester??? Bal maskowy???:lol:



No ja pierdziu... taaaaaakie burze nam się po plecach przetaczają! Buczy, błyska... i nawe kropla nie spadnie, dosłownie nawet kropla... bo niech by chociaż jak ksiądz kropidłem, a tu NIC!!!:mad:

DPS
09-08-2013, 06:28
Kciuki trzymam, żeby spokój i wilgoć Wam nastała... :hug:

Arctica
09-08-2013, 07:40
Dobrze trzymasz:yes:


:wave:PADA!!!:wave:

Chociaż właściwsze było by napisać P A D A... ale każda kropelka na wagę złota, nie ma co narzekać:wiggle:

Gosiek33
09-08-2013, 07:49
To tak jak u mnie.... padało... 2 minuty, jak ksiądz kropidłem :(

sipatka
09-08-2013, 08:10
u nas nic. susza. tylko wiaterek jest to jakoś żyć się da.
nie przypuszczałam, że kiedykolwiek powiem, że jest za gorąco, wczoraj jednak tak czułam, żyć było ciężko. dziś już można powiedzieć - klima włączona :D . tylko niech popada :(

Moose
09-08-2013, 11:08
Susza jak szlag...
Nie padało od 3 tygodni...
Gorąco...
Se ponarzekałam ;)
Idę się opalać :bye:

Arctica
09-08-2013, 11:20
A u nas padało!!!

http://pu.i.wp.pl/bloog/67045242/46434144/Emotiny_umieszki_Lp_big.jpg


jakieś 5 cm przesiąkło


http://pu.i.wp.pl/bloog/67045242/46434144/Emotiny_umieszki_Lp_big.jpg


i jest... rześko:lol:

synuś właśnie się obudził i rzekł: "alllle zimno!!!"

idę pielić... eeee... nieeee... nie chce mi się...

DPS
09-08-2013, 16:08
No masz, tera wszystkie narzekajoml, a jak ja się żaliłam, że susza 4 tygodnie, upał i plony szlag trafił, to wszystykie na mnie napadły, że mam nie narzekać, bo jest cudnie!
Nie śmiej się dziadku z cudzego wypadku... :P

Oby Wam wszystkim popadało, bo susza i upał wykończyć potrafią. :hug:

Yeti
10-08-2013, 07:51
Depsia, bo trza iść z nurtem a nie pod prąd - napadły, bo w nieodpowiednim momencie jęczałaś :p:lol2:

Nooo dzieweczki... dzisiaj chyba pełnie szczęścia?
U mnie cały dzień ma paprać.


...a jak jutro nie przestanie, to zaczynamy stękać, co nie? ;):rolleyes:

Gosiek33
10-08-2013, 08:44
Pół nocy waliło nam nad głowami, na szczęście z chmury na chmurę, i lało niemiłosiernie... rynny się umyły :cool: start w roślinkach nie ma, mrówki dostały meleja :P

DPS
10-08-2013, 14:50
:o
Co to jest melej...? :rolleyes:

Jęczałam, jak się działo!!!
Nieodpowiedni moment to sobie słońce wybrało, żeby nam tak wysuszyć! :evil: :(

Moose
10-08-2013, 17:53
U nas ponuro i pochmurno... spadło 3 krople... zimno :rolleyes:
Trochę odpoczynku od upałów się przyda...

Arctica
10-08-2013, 18:02
Yetuś nie zaczynamy tylko MY zaczynamy... my baby... bo mężczyźni to przecież tylko stwierdzają fakty:rolleyes:


No właśnie co to melej???


Depsia zawsze się dzieje... tylko spójrz... zimno, ponuro... mokro:p... Osia odważniej;)

Dopiero teraz to śpiocha mam:sick:

Arctica
10-08-2013, 18:07
Pamiętacie moją straż graniczną???:rolleyes:

o tą...

https://lh5.googleusercontent.com/-9lekKkyiVoM/UdxLjvOO01I/AAAAAAAAA38/uN2j7VlkkiY/s640/P1010359.JPG


to ciekawe ile ta straż w łapę wzięła za przymknięcie oka na przemyt tej kluski:lol::lol::lol::lol::lol::lol::lol::lol::lol ::lol::lol::lol::lol::lol::lol::lol::lol::lol::lol ::lol::lol::lol::lol::lol::lol::lol::lol::lol:


https://lh6.googleusercontent.com/-8fK2Eysr4Bc/UgZyQaZuB6I/AAAAAAAABEk/LIWgX_d6p-s/s640/P1010833.JPG


Tak mi się wydawało, że Sodomcia jakoś przytyła... ale naprawdę nieznacznie:rolleyes:
Myślałam, że może jednak trochę tych myszek zjada i dlatego tak lepiej wygląda:rotfl:

EZS
10-08-2013, 19:24
To chyba nie masz rady, sterylizować trzeba. Bo się zakocisz na amen.. jedna kluska tylko?


Mam problem. Po deszczu wylazły slimaki, takie wstrętne, bezskorupkowe. Żrą mi cały ogródek, ale tak ścichapęk, wreszcie je dorwałam. Wyzbierałam wszystkie z trawnika i.. mam problem. Nie chciałam mordować niehumanitarnie, to włożyłam w torbie do zamrażarki, z myślą, że potem na śmietnik wywalę. A teraz mnie naszła myśl, że one mogą hibernować i jak wyjmę je z tej zamrażarki, to ożyją i znowu się rozlezą. Może tak być????

Arctica
10-08-2013, 20:08
Ale żeś wymyśliła humanitarny sposób mordu:rolleyes::sick:

Jak już wyzbierałaś to trzeba było wywieźć gdzieś, byle dalej od swojego ogrodu... może jakiegoś dalszego, "lubianego" sąsiada uszczęśliwić:p
Ja bym tak zrobiła:lol:
A następnym razem jak chcesz humanitarnie ślimole mordować to im daj słoik z piwem... to nie żart:no:
Przylezą i się potopią...

Kluska jedna była, dlatego nie widziałam ciąży... a ze sterylką to chyba muszę trochę poczekać, dopóki karmiła będzie to chyba na prochach musi być. Po niedzieli do weta musze zadryndać:)

EZS
10-08-2013, 20:16
Ok, to jak wyjmę z zamrażarki, to kupię im butelkę piwa i zaleję :)

Aasia_
10-08-2013, 20:23
Taniej jest zasypać solą - opisywała to Joanna Chmielewska w swojej autobiografii.
A tu jest cały wątek o paskudach : http://forum.muratordom.pl/showthread.php?35307-PLAGA-%C5%9ALIMAK%C3%93W-POM%C3%93%C5%BBCIE-W-WALCE-O-RESZTKI-UPRAW!

Macham :bye: i witam się głośno (bo cicho to już z rok podczytuję :wiggle:) ...

Gosiek33
10-08-2013, 20:39
mieć meleja to mniej więcej ześwirować, zwariować ;)


Teraz wiadomo po co było jej tyle żarcia ;)

EZS w piwie to humanitarna śmierć (kupowałam specjalnie dla nich jakieś najtańsze z Lidla), narąbią się i koniec. Moje wybieram przez rękawiczkę koniecznie!!! (nie gołymi rękami) i wywalam za płot na nieużytki :oops: Najlepiej zbierać je gdy rosa, lub pod wieczór gdy zaczynają wyłazić. Miałam z tym towarzystwem sporo do czynienie dwa lata temu :)

EZS
10-08-2013, 20:46
Ale nadal nie wiem, czy się obudzą, jak je rozmrożę?

Sól, fe, nie jest humanitarna.

Arctica
10-08-2013, 21:33
Oj tam... seksmisji się naoglądałaś:rolleyes:;)

a jak już masz mrożone to może jakieś frutti di... hmmm... frutti di garden byś czasnęła na obiad:wiggle::lol:;)

Arctica
10-08-2013, 21:37
Taniej jest zasypać solą - opisywała to Joanna Chmielewska w swojej autobiografii.
A tu jest cały wątek o paskudach : http://forum.muratordom.pl/showthread.php?35307-PLAGA-%C5%9ALIMAK%C3%93W-POM%C3%93%C5%BBCIE-W-WALCE-O-RESZTKI-UPRAW!

Macham :bye: i witam się głośno (bo cicho to już z rok podczytuję :wiggle:) ...


Witam serdecznie:hug:... mam nadzieję na częstsze GŁOŚNE wizyty:)

Solą zdecydowanie mało humanitarnie... szczypie w oczy:rolleyes::lol::p:lol2:

DPS
11-08-2013, 12:20
Aaaale kluseczka cudna! :lol:
Wiadome było, że skoro Sodomcia się uspokoiła, rujka jej znikła - to musi, że zaszła.
Przecież Ci pisałysmy, że ona tak będzie DO SKUTKU, czyli do zajścia. :p
I żadna straż nie utrzyma wszystkich amantów z daleka. :cool: :lol2:

A ślimaki to piwem, odejdą szczęśliwe.
I nie wiem, czy ożyją, może jednak to dla nich za zimno i niegotowe na to były? :lol2:

braza
11-08-2013, 16:25
Osobiście piwa nie lubię, więc dla mnie taka śmierć nie byłaby humanitarna, ale może ślimaki mają inne podejście .....

Cudo klucha!!! Cmoka jej sprzedaj w nocha ode mnie!!!!!

Arctica
11-08-2013, 18:16
Wycmokana:lol:

Do kociarzy...

Ile czasu kocica powinna spędzać z dziećmi??? Małpa karmi tylko jak jestem przy nich. Wiadomo, że przez piesy muszą być zamknięte. Jak jestem z nimi idzie do kluski i karmi, usypia... wyjdę i za chwilkę drze mordę, że chce wyjść. Jak psinki poszły na dwór otworzyłam drzwi... za chwilkę miałam kluskę w szafie, a kocicę na kolanach.

W ogóle to słyszałam, że kocice chowają się gdzieś na czas porodu. Sodoma najchętniej to by mi na kolanach urodziła. Ostatnio strasznie miziasta się zrobiła, jak nigdy... nawet bardziej niż Gomora! Niebywałe... myślałam, że teraz jej przejdzie ale gdzie tam! Najlepiej to by jej było z kluchą na moich kolanach:sick:... ratunku!!!

to pokażę klusię:lol:

https://lh5.googleusercontent.com/-Q-9Wp6w0MYE/UgfEvcZoTeI/AAAAAAAABF4/V6SJdvBNLUk/s512/P1010841.JPG

DPS
11-08-2013, 18:31
Kochana - zwierzaki głupie nie są, a raczej bardzo sprytne.
Ona od początku wie, że NIE MA dla zwierząt bezpieczniejszego miejsca niż pańciowe kolanka.
No to masz...
Karmi przy Tobie, bo wtedy się czuje bezpiecznie.
Cierp ciało... :lol2:
Jak wet pozwoli to od razu na sterylkę obie panny i po ptokach. ;)

Arctica
12-08-2013, 08:12
Myślisz, że to o bezpieczeństwo chodzi?
Zrobiła się taka przytulaśna dosłownie parę tygodni temu. Do mnie bo zazwyczaj to był kot pana. U mnie Gomorcia polegiwała. Sodoma jak nie mogła na pana kolanach spać, wiadomo nie trzymają się razem;):p:lol2: to jak m. pracował przy stole to się wtryniała na stół, kładła między jego łokciami, przytulała do klaty i zasypiała. Zaraz mam gdzieś zdjecie, o zobacz... ulubione miejsce Sodomci:D

https://lh6.googleusercontent.com/-RCjcnyiWRxc/UgiJmbm46NI/AAAAAAAABGI/camTsYh8MSE/s512/P1000090.JPG


A od właśnie paru tygodni na mężowatego W OGÓLE nie zwraca uwagi:no:... do mnie się tuli, za mną łazi jak pies... i Gomora:p
Już całe orszaki tworzymy. Najśmieszniej to jak wieczorny obrządek robię, sprzątanie stajni, porządki kurowe... sprowadzanie koni... wszystkie łażą za mną krok w krok, wchodzę do kurnika to się układają na chodniku i czekają... chyba, że psicom akurat szalej najdzie, bo to najczęstrza pora na świrowanie u nich:D

rasia
12-08-2013, 10:55
Ok, to jak wyjmę z zamrażarki, to kupię im butelkę piwa i zaleję :)
Polałam się kawą ze śmiechu:rotfl::rotfl::rotfl:

Gospodyni, ale masz cuuuudną Kluskę!!!:cool::wiggle:
Może chcesz do kompletu Kruszkę???:rolleyes:

Arctica
12-08-2013, 11:59
Asieńko, a może Ty chcesz kluskę??? Za parę tygodni oczywiście...:p

Nie ma się z czego śmiać, ślimaki w piwie... nowy przepis frutti di garden from EZS:lol:



Wszyscy piszą kluska z dużej litery... znaczy że toto ma się nazywać Kluska???... no może być:rolleyes:... albo Klusek bo nie mam pojęcia co to:lol2:

sipatka
12-08-2013, 12:04
Ale masz fajnego nowego kotka!

Szczęściara !

Ja mam tylko nowe kłopoty.

Arctica
12-08-2013, 12:16
Ojej!!! A co się stanęło???:(

A kotkiem chętnie się podzielę... za niedługo:D... nawet dowiozę:p

braza
12-08-2013, 14:08
Klusek czy Kluska, czy to ważne???? Moja młoda miała być Gajusz Juliusz Cezar:)

Nie znam się na kotach aż tak bardzo, może Sodomie samoocena spadła ..... Tylko jej nie odtrącaj, bo się w sobie zatnie i po ptokach!!!!!!;)

Moose
12-08-2013, 16:29
Arctica, ale piękna Kluska/ek :)

Arctica
12-08-2013, 18:53
Braza... po potokach to już dawno jest... tych mniej ostrożnych:rolleyes::p
Sodomcia wyłapała:rotfl:


Dzisiaj już jakby kocia otrzaskana z nową rolą, tylko troszkę miauczy... kluchę karmi jak jej przypomnę, że chyba głodna... z psinkami się wyspała, na moich kolanach się wyspała... na pół godzinki się na polowanie (chyba?) urwała...

Tylko Gomora się pogniewała:sick:... jak rano na jedzeniu była tak jej od tamtej pory nie widziałam... mam nadzieję, że nic jej się nie stało:confused:


Osia... dziękować w Sodomki imieniu:D

EZS
12-08-2013, 20:35
Tak po pierwsze, to Sodomcia chyba za młoda na matke, często takie pierwsze dzieci nie przezywają, bo matka niewprawna. U suki mojej mamy też tak było. Ona na dwóch młodych po prostu usiadła i... udusiły się zanim ktoś zauważył :(

A co do Gomory... może teraz jej kolej? Uważaj ;)

Arnika
12-08-2013, 20:48
Nie nadążę z tym zwierzyńcem...
Witam się pourlopowo :bye:

TAR
12-08-2013, 20:54
zwierza jak zwierza ale te ślimaki w zamrażarce :D parsknelam w monitor browarem, ciekawe czy będą smaczne w piwku:rolleyes: :D

EZS
12-08-2013, 21:11
ona raczej nie są jadalne :( I nadal nie wiem, czy się obudzą... Na wszelki wypadek wywalę przed zabraniem śmieci, choć to u nas nadal ruletka. Przyjeżdżają kiedy chcą, nie znamy dnia ani godziny...

Arctica
13-08-2013, 09:05
przecież trujące chyba nie są... i ze skorupek nie trzeba wyciągać;)

Masz rację z tym wiekiem, Sodoma bardzo młoda... cóż okazji żeby nabrać doświadczenia więcej miała nie będzie:no:. Gomora jak zaszła... a wątpliwości nie mam to będzie rodziła w połowie września... mam tylko nadzieję, że też nie urodzi stada:sick:. Na razie nic nie widać po niej...


Arni hej:bye:

sipatka
13-08-2013, 10:22
O rany !!!

To ci się niedługo ze zwierzyńca kociniec raczej zrobi :rolleyes:

Co się tyczy zaś "wspaniałej" propozycji............................... to niech ci lepiej takie pomysły już po pięknej główce nie chodzą, dobrze :cool:

Ja nie mam warunków na kota. Ja mam psa !!! co jest PIES NA KOTY !!!!!

I na dodatek nie mam już wcale ochoty przez następne 16 lat niepokoić się i pilonwać drania kota powsinogi (bo one wszystkie takie), żeby mu się coś nie stało, żebym mogła na czas do domu wrócić, bo się gdzieś zaszwędoli, bo go auto może, wiecie co, bo go pies (jak :( Maksika :()

O nie nie nie nie :no::no::no::no::no: MOWY NIE MA :no::no::no:

sipatka
13-08-2013, 10:33
Ja jeszcze w kwesti MROŻONYCH ŚLIMAKÓW.

Czy one już zostały wyjęte z tego zamrożenia :rolleyes:

EZS
13-08-2013, 12:45
nie, nadal siedzą w zamrażarce. a co, chcesz wpaść na piwo pod ślimaki???

DPS
13-08-2013, 13:42
O matko, padłam z tymi ślimakami w piwie... :rotfl:
A kotecki dorosną do nowej roli, byle dać im możliwość.
Ale raczej nie dawaj... :no: :lol2:

Moose
13-08-2013, 14:22
Pokazuj Kluskę/ka częściej, może się zakocham...:rolleyes:

Arctica
13-08-2013, 16:53
Osiu... dowiozę!!!

Na razie się nie zmienia, jak otworzy ślepka to nie omieszkam:yes::D


Depsiu... musimy teraz dopilnować coby jej się nie wpadło podczas karmienia... najwyżej pod kluczem cholerę trzymać będę... tylko nie wiem czy te miałki wytrzymam... a później na pewno sterylka. Tylko x2 sztuki to nie mało kaski trzeba:sick:


Izulka... nie ściemniaj:rolleyes:
Na kota to zawsze są warunki... a pies na koty nie jest psem na własnego kota! Wiem! Sprawdziłam! I bez dyskusji!!!:p

braza
13-08-2013, 18:25
A czy nie ma przez przypadek programu sterylizacji kotów wiejskich?? Tak mi się coś o uszy obiło, może w gminie będą wiedzieli. W ramach ponoc sterylizują kotki albo za free, albo za pół ceny, niestety dokładnie nie wiem jak to jest. Za moje płaciłam po 150zł ale wiem, że "co kraj to obyczaj"/

DPS
13-08-2013, 18:57
Dokładnie, bywają takie programy, trzeba by wrzucić w google i obwąchać sprawę. :yes:

Arctica
13-08-2013, 19:06
To w Ranczu sterylizowali za free piesy... w sumie na piesy też chętnie bym się załapała, ciągle odwlekam bo 4 stówki x 2 sunie to dla nas dużo. Kocie w Płocku po 200 zeta, jeszcze nie dzwoniłam do wiejskiego weta, a w ogóle nie wiem czy on koty też chlasta... bo o Vita pytałam:D

Ale tak dobrze to tylko w filmach mają:yes:... chociaż jutro zadryndam do gminy.

AGP
13-08-2013, 19:31
Organizowana jest ogólnopolska akcja sterylizacja - co rok w marcu. Trzeba dowiedzieć się wcześniej które kliniki do niej przystępują i zapisać się. Koszt zabiegu w ramach akcji - 50% ceny.

Moose
13-08-2013, 20:09
Osiu... dowiozę!!!

Na razie się nie zmienia, jak otworzy ślepka to nie omieszkam:yes::D

Na kota to zawsze są warunki... a pies na koty nie jest psem na własnego kota! Wiem! Sprawdziłam! I bez dyskusji!!!:p
Arctica, jest jeszcze jeden problem... miałam kiedyś alergię na koty... jednak jak byłam u Jeżykowej w dziwny sposób zniknęła...:rolleyes:
Czytałam o tym cudzie i uczeni w piśmie twierdzą, że można mieć lub nie mieć alergii na określony egzemplarz...
Chyba trzeba będzie pogadać i może mnie diabli wreszcie do Ciebie zaniosą cobym kocię własnymi przeszczepami obmacała i naocznie stwierdziła, że żyć będę a Greydunio, go nie pożre - raczej nie bo ostatnio kota miał przed nochalem i morderczych zapędów nie miał ale sprawdzić warto :rolleyes:

sipatka
14-08-2013, 08:22
A jak byś się Osiczko wybierała do Arctici to krzycz głośno, to my też pojedziemy i pewnie jeszcze parę osób z kompani się zbierze. Oj wesoło będzie wtedy !!!!

sipatka
14-08-2013, 08:25
nie, nadal siedzą w zamrażarce. a co, chcesz wpaść na piwo pod ślimaki???

Dzięki za propozycję, ale ja to raczej nie przepadam za ślimakami.
Ja tylko się zastanawiałam, czy Ty z nich mrożone kostki smakowe do piwa, czy przekąski planujesz :rolleyes:;)

DPS
14-08-2013, 19:15
:rotfl: :rotfl: :rotfl:

Arctica
14-08-2013, 20:35
No aż się prosi koreczki z oliwką jaką czarną zrobić:lol:




Organizowana jest ogólnopolska akcja sterylizacja - co rok w marcu. Trzeba dowiedzieć się wcześniej które kliniki do niej przystępują i zapisać się. Koszt zabiegu w ramach akcji - 50% ceny.

W marcu powiadasz... no pomysłowo baaaaardzo... ogromna większość pacjentów ma wówczas ruję co jest istotnym przeciwskazaniem:sick:

Polska!!!:rolleyes:




Arctica, jest jeszcze jeden problem... miałam kiedyś alergię na koty... jednak jak byłam u Jeżykowej w dziwny sposób zniknęła...:rolleyes:
Czytałam o tym cudzie i uczeni w piśmie twierdzą, że można mieć lub nie mieć alergii na określony egzemplarz...
Chyba trzeba będzie pogadać i może mnie diabli wreszcie do Ciebie zaniosą cobym kocię własnymi przeszczepami obmacała i naocznie stwierdziła, że żyć będę a Greydunio, go nie pożre - raczej nie bo ostatnio kota miał przed nochalem i morderczych zapędów nie miał ale sprawdzić warto :rolleyes:


O Greja kontra koty się nie boję... śmiem twierdzić, że to od kota zależy czy go pies zje czy nie. Psinki to takie stworzonka, które gonią co ucieka...
moje koty nie dość, że zlewają totalnie psy to jeszcze potrafią ze sterczącym w górę ogonem i mrukiem na pysku łasić się do psinek i obcierać o nie...
Bardziej obawiała bym się konfrontacji Hrabiego z moimi panienkami... nie mam pojęcia jak się zachowają, nigdy nie miały prawdziwego psa na swoim terytorium. Kurduplastych zięciófff podczas cieczek nie liczę:p

No i ta alergia... myślisz, że się ujawni natentychmiast???

Najwyżej przyjedziesz jeszcze raz;)...

EZS
14-08-2013, 20:39
w sumie kota się pierze i wtedy alergia jest mniejsza. Kiedyś widziałam taką ulotkę dla alergików - jak często prać kota :)


Melduję, że koreczków nie będzie, slimaki wywaliłam do puszki i boję się teraz ją otworzyć...
Oczywiście firma po śmieci NIE PRZYJECHAŁA

Arctica
14-08-2013, 20:49
że pierze to wiem... ino pamiętać trzeba, że się nie wyzyma:rolleyes:;):rotfl:

no zajrzyj bom ciekawa:lol:

DPS
14-08-2013, 20:53
Padnę z tych ślimaków Ewczynych, słowo daję, że padnę! :rotfl:

Arnika
14-08-2013, 20:54
Ewa.. ale o co chodzi z tymi ślimakami..
Mroziłaś , żeby lepsze były i teraz zapuszkowałaś????

EZS
14-08-2013, 22:01
Ach nie, chciałam tylko zadbać o ich bezbolesną śmierć więc je zamroziłam. A teraz nie wiem, czy one przypadkiem po rozmrożeniu nie ozyją. Zapomniałam, że to zwierzęta zmiennocieplne.....
Nie otworzę puszki na śmieci, nie ma mowy......

Poza tym nie lubią piwa "beczkowego". Po problematycznym mrożeniu następne topiłam w piwie. Z żywca nie uciekały, ale drogo wychodziło. Z beczkowego usiłują zwiać zamiast się utopić. Ono alkoholu nie ma, czy co???

Coś wam powiem... Kończą mi się ślimaki na działce :)

Moose
15-08-2013, 11:11
Arcica, alergia u mnie objawiała się natentychmiast ;) :yes:
Opowieść o ślimakach zarąbista...:rotfl:

braza
15-08-2013, 17:13
Bo Żywiec ponoć dobry jest, tak znawcy twierdzą, musi te ślimaki też to wiedzą:)

Arctica
16-08-2013, 08:27
:D Widać nie taki ślimol goopi jak nam się wydaje:D

Ja tam piwa nie lubię... żadnego o smaku piwa;) te ze smakowymi E mogą być:rolleyes:

Arctica
16-08-2013, 11:12
KLUSKA:D

https://lh3.googleusercontent.com/-trzbzTTArzY/Ug36U09GghI/AAAAAAAABGc/C09rwmAGID0/s912/P1010854.JPG

https://lh5.googleusercontent.com/-TwWR2SqOX08/Ug36V1iMmjI/AAAAAAAABGk/CABy3px3w-s/s800/P1010857.JPG

https://lh3.googleusercontent.com/-tjJiOTAYjQ0/Ug36Wz5CYzI/AAAAAAAABGs/y1r75BKyMKw/s800/P1010858.JPG

Gosiek33
16-08-2013, 11:53
Przeurocza.... albo przeuroczy :yes:

braza
16-08-2013, 12:59
Cudeńko, jak wszystko co małe!!!! Maść ma trochę podobną do mojej starszej!!!!

DPS
16-08-2013, 20:23
Kluseńka cudna po prostu, taaaaaki słodziak! :)
Aż człowiek sobie przypomina własne dwie ludzkie kluseczki... ;) ;D

Arctica
17-08-2013, 17:18
Kluska taka szaro-bura będzie... pręgowana... z białym podwoziem i łapkami:D



A teraz tadaaammmm...
W końcu coś pasującego do forum BUDOWLANEGO:p

Kupiłam se 5m2 glazury... jasnej... ecru... nie! kremowej:yes::D

Trochę ją, hmmm... o wiem! trochę ją popsułam:lol2:

o tak

https://lh6.googleusercontent.com/-Qx_1qQarrjM/Ug-e4JZuieI/AAAAAAAABHA/_O2FRiz5nhM/s640/P1010863.JPG

i będąc pasjonatem puzli zaczęłam się bawić:lol:
zabawa przednia, trochę kręgosłup boli ale co tam, fajnie jest... jeszcze z tydzień i skończę:p

Najpierw jednej kawałek...

https://lh3.googleusercontent.com/-drsmHyHo8Zc/Ug-e5eamnuI/AAAAAAAABHI/NmqDetUqLuI/s512/P1010869.JPG

później drugiej...

https://lh6.googleusercontent.com/-j1BTuQyx4b8/Ug-e6JiuVZI/AAAAAAAABHQ/scgrwCf_qSs/s512/P1010872.JPG


Po całym dniu pracy jest tyle...

https://lh6.googleusercontent.com/-ORQhixKOi10/Ug-e7bmJbmI/AAAAAAAABHY/iwaDEGpfhN8/s512/P1010876.JPG


tak jak mówiłam, z tydzień i skończę:rotfl:

Troszkę fugi walą po oczach ale jak się je zaklajstruje powinno być fajnie.

Później tylko zareliefować ściany coby trwałą tapetkę mieć... wygrać z chłopem batalię o kolor... uparł się na czekoladowy salon:sick:
a ja chciałam jasny!!!:bash:

a może dam się przekonać:rolleyes::wiggle::p:rotfl:

Echhhh...

Idę trochę płytek na jutro popsuć:D

EZS
17-08-2013, 20:13
Fajnie będzie. A mężowi przypomnij, że prawdziwe dworki miały ciemną boazerię i bielone ściany. Za to można gdzie-niegdzie boazerię do sufitu pociągnąć albo odwrotnie (ja tak mam) na jednej ścianie tylko ramka z boazerii a wnętrze albo jasna tapeta materiałopodobna, albo białe.

DPS
18-08-2013, 06:46
No i mnóstwo pracy, ale efekt będzie spektakularny! :yes:
Ja bym też nie szła w czekoladowy, Ewa ma rację z boazerią.

Arctica
18-08-2013, 19:52
No mnóstwo!!! :bash:

Nie myślałam, że to będzie takie mozolne:sick:... gdyby nie zaprawa w krzyżykowaniu to chyba by sobie poczekały te kolumny na dokończenie:lol:
ale tydzień niewyjęty:sick:

A już mnie nachodzi na następne mozaiki:p


Ewa... nie mamy wielkiego parcia na DWORSKIE wnętrza, one mają się po prostu mi podobać i ja muszę się w nich dobrze czuć... w muzeum mieszkać nie myślę... a ciemne wnętrza podobają mi się pod kilkoma warunkami...
przede wszystkim porządne oświetlenie i mnóstwo odpowiednich (jasnych) dodatków...

Po pierwsze porządne oświetlenie, a właściwie jego późniejsze użytkowanie duuuużo kosztuje, a dodatki... nie lubię kupować wszystkiego na raz... lubię okazję... nie problem stworzyć fajne wnętrze jak ma się ful kasy... teraz jest taaaaaki wybór:rolleyes:

No i najważniejsze! Nasz salon jest z natury ciemny... wschodni z niewielkim oknem i niby dużym tarasowym, ale taras zadaszony i tego światła za wiele nie wpada...

Boazerię, ciemną zresztą mamy w korytarzu i wiatrołapie i w salonie jej na pewno już nie będzie. Powolutku kiełkuje mi myśl, żeby właśnie ten korytarz zrobić na ciemno... wtedy salon pomalowany na jasno, bardzo jasno! będzie się wydawał jeszcze jaśniejszy...

Kolumny zaczynają mi się podobać. Pomysła miałam już baaardzo dawno, ale właśnie do dworskości to one mają się średnio:D

No i mam stu procentowe potwierdzenie, że ciemne wyszczupla:lol:... teraz to będę miała KOLUMNY!!!... strrrasznie przytyły w tym kolorze:p


I news z ostatniej chwili

Kluska zaczyna łotwierać łocy!!!:lol2: