PDA

Zobacz pełną wersję : A może by tak ... jeszcze raz? - DWOREK ... POTWOREK???



Strony : 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 [44] 45 46 47 48 49 50 51

Arctica
12-09-2014, 20:55
Na ale to był prawie ostatni ubogi krewny! Niestety prawie robi wielką różnicę.
Pomalowane!!! Jeszcze tylko tydzień sprzątania i będzie piknie! Ale jutro muszę do stolicy jechać:bash:
Nie cierpię musieć! A już tego musieć to nie cierpię po stokroć!!!

DPS
13-09-2014, 06:43
Ja dzisiaj też wyjazdowo, więc mogę pocierpieć z Tobą... :hug:

braza
13-09-2014, 18:10
U mnie pozostał ubogi krewny, a właściwie uboga krewna - sypialnia. Przymierzam się do malowania jak sójka do podróży ... Szansa jest, w poniedziałek szafa ma się montować i obawiam się, że w takim niepomalowanym to ona może nie zechcieć się zamontować ...:rolleyes:

Arctica
13-09-2014, 20:44
U nas jeszcze psi pokój... i gościnny... ale jakoś mi się w tej kwestii nie pali:rolleyes:

Wróciłam jak zwykle wypluta:sick:, a tu jeszcze pierdolnik... nic to pomyślę o tym jutro, sprzątnę kiedyś...

Uzewnętrzniłam się z wełniakami, dla Was żadnych nowości co prawda ale może zerkniecie:p

braza
13-09-2014, 22:46
Pierdolnik nie zając .... ;)

DPS
14-09-2014, 06:52
Wełniaki przecudne są, tylko mnie nie stać...
Ale podziwiać mogę, cały czas! :D

Arctica
14-09-2014, 10:53
Pierdolnik nie zając .... ;)

Święte słowa!!!

Arctica
14-09-2014, 18:14
Niech ktoś mi powie dlaczego ja dzisiaj takiego wnerwa mam:bash:

... ino natetntychmiast!!!!:rolleyes:

DPS
14-09-2014, 20:21
Pierdolnik Cię wku.wia... :lol2:

Moose
14-09-2014, 22:44
Pierdolnik i pełnia :rolleyes:

Arctica
15-09-2014, 05:04
Osia jesteś genialna!!! Jest pełnia???:eek: Nie zauważyłam... ale widać poczułam:sick:

Pierdolnik z grubsza opanowany.... chociaż może właśnie to "z grubsza" mnie wk...rwia... nie lubię porządków na wierzchu:rolleyes:

Moose
15-09-2014, 08:46
Osia jesteś genialna!!!
To u nas rodzinne ;) :lol2:

DPS
15-09-2014, 13:15
A przy pełni twarz Ci blednie, włos Ci rzednie, psują Ci się zęby przednie...?
Muszę wziąć pod uwagę, gdybym kiedyś jeszcze się wybierała... :p

Gagata
15-09-2014, 14:01
Trochę dzikiego seksu i będziesz jak nowa!

braza
15-09-2014, 19:46
Takiego wampirzego .... Jak pierdolnik z pełnią zlezą to juz niezła pierdolnia!!!!!!!

Moose
16-09-2014, 09:00
No nie mogę dziki wampirzy pierdolnik... :rotfl:

sipatka
16-09-2014, 13:17
:lol2:

Arctica
16-09-2014, 18:07
Od dwóch dni sprzątam...

czy to się leczy???:rolleyes:

Arctica
16-09-2014, 18:07
Idę poblogować bo zwariuję... i nawet oknóffff nie tknęłam:sick:

Moose
16-09-2014, 18:34
Leczy ale bez spektakularnych rezultatów...;)

Prababka
16-09-2014, 18:47
Powolutku sie wyrasta z tego:)Wraz z upływem lat i sił:)

Arctica
16-09-2014, 19:00
Ufff... jest nadzieja:rolleyes:

Arctica
16-09-2014, 20:06
To idę pomyć słoiki na jutro:D

sipatka
17-09-2014, 10:53
To idę pomyć słoiki na jutro:D

A co będziesz w słoiki upychała ?

Moose
17-09-2014, 10:56
Arcti... pełnia się skończyła... nie szalej... ;) :lol2:

braza
17-09-2014, 17:43
Leczyć mozna wszystko pytanie tylko, czy skutecznie ....:yes:

Jak umyjesz okna u siebie to wpadnij do mnie, też potrzebuja umycia:D

Arctica
17-09-2014, 17:59
O nie, nie!!!

Z oknami czekam, aż się muchy skończą:p
Szalej mi nie mija:bash:... w nowiu widać też pierdolec działa... ale mnie naszło:o
sama siebie nie poznaję:sick:

W słoiki zakitrałam śliwki w czekoladzie i sałatkę pani Lodzi... i soczek pomidorowy dla siebie... z 10 kilo pomidorów!
Chłopaki nie lubiom... nie znajom się;)

A śliwki... hmmm... powiem tylko, że nie wiem czy wytrzymam do jutra:p

braza
17-09-2014, 18:21
Śliwki w czekoladzie w słoikach .... Arcti, Ty się dobrze czujesz????

Moose
17-09-2014, 18:44
Podejrzewam, iż sprawa jest poważna...:o :rotfl:

Arctica
17-09-2014, 18:51
:P:P:P

zeżarłam słoik tych śliwkófff... cały łozór se poparzyłam:sick:... sssssłodko mi:lol:... dooooooooooooooobre!!!!!

Prania nie zdjęłam bo mi zarosiało... jutro uschnie jeszcze raz:D

Kuchnie odgruzowałam... ale chyba mnie/nas malowanie czeka bo mi się marchewka po ścianach rozlazła:sick:

no cooo???

sokowirówkę testowałam:wiggle::lol::lol::lol:

DPS
17-09-2014, 19:49
Śliwki w czekoladzie, brzmi przepysznie!
A zostaw jaki słoiczek na spróbowanie... ;)
Zwariowałaś chyba z tymi słoikami...

Moose
17-09-2014, 22:04
Musiałaś na gorąco je żreć...? :bash:
Chyba za wiele energii się marnuje... nie myślałaś z ENERGETYKĄ ponegocjować :cool:

Arctica
18-09-2014, 05:15
Śliwki w czekoladzie, brzmi przepysznie!
A zostaw jaki słoiczek na spróbowanie... ;)
Zwariowałaś chyba z tymi słoikami...

Dla wszystkich, którzy lubią tradycyjne, bardzo dobrej jakości śliwki w czekoladzie to absolutny hit!
Ja uwielbiam:D

Ze słoikami nie zwariowałam ino mnie najszło:yes:

Zostaw???:eek: Czyżbyś się do Lichenia wybierała??? A!!! Rozumiem!!! Tak na zakończenie sezonu, nieee????:cool:


Musiałaś na gorąco je żreć...? :bash:
Chyba za wiele energii się marnuje... nie myślałaś z ENERGETYKĄ ponegocjować :cool:

Musiałam:yes:
W całej chałupie tak pachnie, że syn wchodząc ze szkoły pytał co słodkiego robię:D

Z energetyką nie ma co gadać... średnia jest ok! Tak mam, że jak jakieś kręcące mnie wizje na horyzoncie się pojawiają to zajączki na duracelkach przy mnie to ślimaki:)

DPS
18-09-2014, 06:10
W tym roku to my na pewno nie wybierzemy się już do centralnej Polski. :no:
Ale przyszedł mi do głowy taki pomysł, że moglibyście te śliwki z Twojnym przywieźć, już ja bym znalazła coś dobrego, żeby Was odpowiednio ugościć... :lol:

Moose
18-09-2014, 08:11
Tak mam, że jak jakieś kręcące mnie wizje na horyzoncie się pojawiają to zajączki na duracelkach przy mnie to ślimaki:)
Skąd ja to znam... hmmmmm... ;) :hug:

Arctica
18-09-2014, 08:35
W tym roku to my na pewno nie wybierzemy się już do centralnej Polski. :no:
Ale przyszedł mi do głowy taki pomysł, że moglibyście te śliwki z Twojnym przywieźć, już ja bym znalazła coś dobrego, żeby Was odpowiednio ugościć... :lol:

Psyt... coś się przebąkiwało:p

Gosiek33
18-09-2014, 10:23
śliwki w czekoladzie ze słoika :eek: co to takiego?

Arctica
18-09-2014, 10:50
Jak wrócę od zwierzaków to zaśliwkuję bloga;)

sipatka
18-09-2014, 12:18
Oj Aniu, jak o tym Tomkowi powiem, to się sam do Ciebie na te śliwki w czekoladzie wybierze zamiast ze mną po kieckę na wesele latać:eek:. To jego najukochańsze smaki.

DPS
18-09-2014, 14:35
Psyt... coś się przebąkiwało:p

No to niech się przebąknie wreszcie, na całego!!!
Niech!!!
Tak!!!
Ale byłoby super!!!
Myślcie!!!

:wave::wave::wave:

Arctica
18-09-2014, 18:02
Ale to się bąka o wiośnie...:rolleyes:

Jako, że powiadomień na tym durnym onecie ustawić nie można to donoszę, że o śliweczkach w czekoladzie i nie tylko na blogu napisałam:)

Gosiek33
18-09-2014, 18:22
przeczytałam :bash: i po co mi to było :mad: nie mam czasu, nie mam czasu i nie mam kogo do garnków zagonić :stirthepot:

EZS
18-09-2014, 20:28
całe szczęście NIE LUBIĘ śliwek w czekoladzie. Ale kusi mnie, żeby spróbować, może akurat te będą dobre? eee, pewnie nie :cool:

braza
18-09-2014, 22:06
Tez poczytałam i ... na szczęście ja też nie przepadam za śliwkami w czekoladzie. Robota straszliwa!!! Szacunek!!!

Prababka
19-09-2014, 07:39
dla mnie smaczne są w ciastach powidła z orzechami włoskimi;)ciekawe,jakby tak te Twoje śliweczki ze świeżutkimi orzeszkami?:)
Przepis dałaś prościutki,fajny,ale stać 2 godziny z łyżką do nieprzypalania-nie:)

Arctica
19-09-2014, 09:00
przeczytałam :bash: i po co mi to było :mad: nie mam czasu, nie mam czasu i nie mam kogo do garnków zagonić :stirthepot:

No niestety miąchać trzeba! Ale i tak przecież coś tam czasami w kuchni robisz to może przy okazji???



całe szczęście NIE LUBIĘ śliwek w czekoladzie. Ale kusi mnie, żeby spróbować, może akurat te będą dobre? eee, pewnie nie :cool:


Tez poczytałam i ... na szczęście ja też nie przepadam za śliwkami w czekoladzie. Robota straszliwa!!! Szacunek!!!

Ja tam nie wiem jak można nie lubieć śliwek w czekoladzie ale niech Wam będzie:rolleyes:
Ewa jak nie lubisz tych z Solidarności np. to i to nie będzie Ci smakować:)
Braza wyobraź sobie są tacy co to lubią:p



dla mnie smaczne są w ciastach powidła z orzechami włoskimi;)ciekawe,jakby tak te Twoje śliweczki ze świeżutkimi orzeszkami?:)
Przepis dałaś prościutki,fajny,ale stać 2 godziny z łyżką do nieprzypalania-nie:)

Ale powidła śliwkowe z orzechami??? Kajmak to rozumiem... jakoś do tego chyba by mi nie pasowały:wiggle:
Nie musisz stać... można siedzieć... też wychodzą;)

Prababka
19-09-2014, 10:28
Każdy ma swój smak:)Nie wiem,jak w Twoim regionie to się nazywa,u nas mówią :pleśniak (w mojej rodzinie to Renia:):ciasto kruche,na to powidła śliwkowe i rodzynki + orzechy;kolejna warstwa tartego kruchego z kakao i na to białka.Pokrywasz ostatnią w-wą tartego kruchego.Dla mnie pyszne:):D

Arctica
19-09-2014, 12:21
Pleśniaka jadłam sto lat temu, jeszcze w podstawówce. Pamiętam tylko że dobre to było ale z czego to ni huhu... Może być, że orzechy...

DPS
19-09-2014, 22:48
Pleśniak to mi się tylko z tymi straszliwie śmierdzącymi serami kojarzy... :sick:

Gosiek33
20-09-2014, 07:17
Jak ktoś bezy lubi to pleśniak pychowaty jest :yes:

Arnika
20-09-2014, 08:04
Mmmm pleśniak...
A o powidłach z czekoladą pisała rok czy dwa temu E-wka, Tola też robiła i inne dziewczyny.. i wszystkie jak jeden mówiły, że pyszne...
Chyba muszą być dobre...

Idę bloga poczytać... ;)

Arctica
20-09-2014, 13:20
Ano są... nie chciało mi się dzisiaj na targ jechać... a mus dorobić:yes:

Możesz iść jeszcze raz... o krówkach poczytasz:p

EZS
20-09-2014, 16:07
na wstępie myślałam, że masz przepis na krówki :)

Jak to się stało, że nie widziałam Lejdi??? Albo wcale jej nie pamiętam!

Arctica
20-09-2014, 16:16
No Lejdi przegapić?!?!:o

Zresztą na żywo przecież ją widziałaś:yes::D

Przepisu na krówki to nie mam ale przepis z wykorzystaniem krówek na coś jak dla mnie super dobrego kiedyś wrzucę...

a niebawem na blogu...

moja dzika Zośka :cool:
jakby się ktoś pytał to to centkowane to moja noga:yes:

https://lh6.googleusercontent.com/-alRwrHv-IQ0/VB2ZWe5zcgI/AAAAAAAABJM/32Wu_J5FRjc/s512/P1030605.JPG

EZS
20-09-2014, 19:01
no właśnie na żywo ją przegapiłam. chyba za dużo było do patrzenia ale wcale jej nie pamiętam "w oczach" :)
Zoska już oswojona :D

braza
20-09-2014, 20:13
Piękna Zośka!!! Uważaj tylko, żeby się nie rozbisurmaniła o choćby tak :D (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=https%3A%2F%2Fwww.facebook.com% 2Fvideo.php%3Fv%3D804285762945515%26fref%3Dnf)

Arctica
21-09-2014, 08:40
Ewa bo Ci oczy koniami zarosły:rolleyes:
Jak byliśmy u koni to Lejdi przyszła po drugiej stronie ogrodzenia i nawet jaj jabłka prosto do mordy dawałam:)

Brazula... tamto cholerstwo to nawet rogów nie ma, moja Zośka ma ale !!!
jest i będzie z pięć razy mniejsza. Teraz jakoś ze 12 kilo waży, dużo większa nie urośnie bo jej mama była taka jak ona teraz na wielkość.
Chociaż wie do czego służą róski:p

Gosiek33
21-09-2014, 09:26
Piękna Zośka!!! Uważaj tylko, żeby się nie rozbisurmaniła o choćby tak :D (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=https%3A%2F%2Fwww.facebook.com% 2Fvideo.php%3Fv%3D804285762945515%26fref%3Dnf)


ależ zawzięta dranica :o

Arnika
21-09-2014, 15:31
Przeczytałam bloga.. super Aniu :)
W jednym miejscu tyle wspomnień i przedstawienie po raz kolejny kopytek, łapek i raciczek... dla mnie to kolorowy zawrót głowy i za nic ich nie pojmę, które to które...
Przepisy są smaczniusie... ale ja też nie będę NIC robiła... bo w spiżarce wszystkiego pełno...
Za to filiżankę masz boską :)
A jak kiedyś do tego Włocławka się wybierzesz i zobaczysz taki czy podobny fotel... to ja poproszę kup go dla mnie.. jest cudny...:yes:

Arctica
21-09-2014, 17:23
Się cieszę, że się podoba:)

Pompadurki też lubię ale nie jest to moja ulubiona filidżanka;)... śliwki w czekoladzie masz???:rolleyes: O! Właśnie! Miałam po śliwki jechać!

Krowinki to i chłopu mojemu się mieszają, więc spoko;) a z tym Włocławkiem to serio??? Bo będziesz musiała przyjechać:wiggle:
Dzisiaj się wybierałam ,ale psia pogoda strasznie i mi/nam się nie kciało, ale za tydzień to już chyba nie wytrzymam:rolleyes:

Ps. Następnym razem zostaw ślada;)

Arctica
21-09-2014, 17:42
Na krowiej stronie porobiłam podpisy... dla ułatwienia identyfikacji:lol:

Arnika
21-09-2014, 18:23
Ania.. ale ja to blogowa nie jestem i tutaj napiszę...

Śliwek z czekoladą nie mam.. ale słyszałam, że smak obłędny jest... a teraz to ja robić za nic nie będę, bo ja zepsuta teraz jestem... innych przetworów też robić nie zamierzam, bo spiżarka pełna..
Jedynie to nam trunki wychodzą.. ku uciesze naszej i gości... nie ma nic lepszego jak dobre winko czy inny mocniejszy trunek.. to nigdy się nie zepsuje...

A wiesz, że ja też starocie bardzo lubię.. i mój salon tego przykładem... do Włocławka mam kawałek spory drogi... ale kto wie... (Nie pamiętam gdzie mieszkasz...)
Od dawna mam ochotę poznać Was.. o stadku nie wspomnę, ale tak nie potrafiłabym chyba żadnego zwierza nazwać po imieniu... no może Zośkę bym rozpoznała, bo na razie najnowsza i sama... ;)
A jabłka to Ty masz w tym roku.... ? Kiedyś pisałaś (lata temu i już nie bardzo pamiętam) o starych drzewach z kosztelami... i nie wiem czy takie normalne stare odmiany malinówek też masz?
Jak tak.. to zjedz za mnie... kocham prawdziwe malinówki i kosztele.. ale teraz to już się takich nie kupi.... Nawet jak pisze malinówka.. to koło malinówki nie leżała, a kosztele to wcale kosztelami nie są...

Arctica
21-09-2014, 19:02
U nas odwrotnie... trunki nawet te nie za mocne na szczęście się nie psują, chociaż dwie zgrzewki piwa się przeterminowały:rolleyes:
takie z nas ankoholiki;)

My jeszcze 50 kilosów za Włocławkiem od Ciebie.

Naszą ziemię kupiliśmy z prastarym sadem, i są w nim PRAWDZIWE !!! kosztele i malinówki i krąselki jeszcze rozpoznać umiem, szare i złote renety... kilku odmian nie znam. Tyle, że w tym roku jabłuszka owszem są, ale ze względu na niemiłosierną suszę są maleńkie. Orzechy i mandarynki:rolleyes: tylko krąselki jakieś w miarę normalne wymiary mają:)

braza
22-09-2014, 10:39
Ja ślad zostawiam tutaj ... no, że byłam ....

Arctica
23-09-2014, 14:09
Ja też...

i tu...
i tam:lol:

Arctica
23-09-2014, 16:07
Ja pierdziu TAKĄ jesień!!!!:mad::mad::mad:

Rajstopy założyłam, kurtkę założyłam... czapkę już na wieczorny obchód przygotowałam!!!

Aby do lata;)

Gosiek33
23-09-2014, 17:43
Dziś podobno pierwszy dzień jesieni... typowej jesieni :sick: ale cieplutko ma jeszcze być niebawem :yes: U nas wczoraj ulewa z gradem :o

Arctica
23-09-2014, 19:32
Gradu u nas nie było... tylko padało... normalnie deszczem:sick:

Ale za to takie "tropiki", że siedzę okutana jak zimą:mad:

mówiłam Wam, że zmarźluch jestem???

to mówię:D

Arctica
23-09-2014, 19:50
Dorzuciłam do inspirów w Darach Alpaki
no zawsze mi się japa śmieje jak patrzę na tą czapę:rolleyes:

https://lh5.googleusercontent.com/-UpN2VLOZ0Co/VCGDwpyZz0I/AAAAAAAAAWM/6FOw5pMpvWo/s700/stylowi_pl_dziecko_czapka_16807952.jpg

Moose
23-09-2014, 22:36
Zimno... leje i wieje...:rolleyes:
Polimy w krematorium :wiggle:

DPS
24-09-2014, 06:14
Fajne te czapulki, słodziaki! :)
U nas ranki bardzo zimne i wieczory, ale w ciągu dnia wczoraj było naprawdę przyjemnie, słonecznie i całkiem ciepło.

sipatka
24-09-2014, 07:48
Cześć Aneczko!
Powoli dochodzę do siebie od niedzieli po skomasowanym ataku czegoś na moje gardło. Dobrze, że nic nie wyszło ze spotkania, bo byście tylko choróbsko do domu swojego przywlekli.
Obejrzałam przepis na śliwki i zrobię Tomkowi. Ja tam taki smakosz czekolady nie jestem, wolę same śliwki :lol2: ale Tomek już na samą myśl się oblizuje i ślinkę przełyka. Łasuch na śliwki w czekoladzie to on jest niesamowity.
Muszę tylko wygrzebać z piwnicy albo zakupić malutkie słoiczki, żeby dawkować te smakowitości :lol2:

EZS
24-09-2014, 19:00
Dorzuciłam do inspirów w Darach Alpaki
no zawsze mi się japa śmieje jak patrzę na tą czapę:rolleyes:

https://lh5.googleusercontent.com/-UpN2VLOZ0Co/VCGDwpyZz0I/AAAAAAAAAWM/6FOw5pMpvWo/s700/stylowi_pl_dziecko_czapka_16807952.jpg

cudowne te czapki, pewnie moja młoda też by chciała :) Ale jej na razie nie zapytam, bo kasy nie mam. Wiem, kupię jej na gwiazdkę :)

Tym bardziej, że będę musiała dokupić jeden motek - ale nie teraz, bo strasznie dużo wydatków mam - i dorobić jakaś falbankę do szla, bo po przemyśleniu jednak jest o te 40 cm za krótki!

braza
24-09-2014, 21:29
Zarąbiste te czapki!!!! Arcti, przymierzasz się do takich???

Arctica
25-09-2014, 05:17
Zimno... leje i wieje...:rolleyes:
Polimy w krematorium :wiggle:

Mi się nie chce... palić
wczoraj już lepiej było bo chociaż rano 2 stopnie tylko były to słońce świeciło... i od razu jakoś przyjemniej:D



Fajne te czapulki, słodziaki! :)
U nas ranki bardzo zimne i wieczory, ale w ciągu dnia wczoraj było naprawdę przyjemnie, słonecznie i całkiem ciepło.

Jak jest słońce to ok, nawet upału może nie być ale jak marudziłam to u nas zimno, wiało i lało... na taką jesień to ja veto stawiam... no dobra wiem, musi olać:sick:... coby mój olewać nie musial:D



Cześć Aneczko!
Powoli dochodzę do siebie od niedzieli po skomasowanym ataku czegoś na moje gardło. Dobrze, że nic nie wyszło ze spotkania, bo byście tylko choróbsko do domu swojego przywlekli.
Obejrzałam przepis na śliwki i zrobię Tomkowi. Ja tam taki smakosz czekolady nie jestem, wolę same śliwki :lol2: ale Tomek już na samą myśl się oblizuje i ślinkę przełyka. Łasuch na śliwki w czekoladzie to on jest niesamowity.
Muszę tylko wygrzebać z piwnicy albo zakupić malutkie słoiczki, żeby dawkować te smakowitości :lol2:

Nie ma sensu w piwnicy grzebać... ostatnio po złotówie razem z przykrywą kupowałam. Tylko po śliwki mi się nie chciało w środę jechać:p...



cudowne te czapki, pewnie moja młoda też by chciała :) Ale jej na razie nie zapytam, bo kasy nie mam. Wiem, kupię jej na gwiazdkę :)

Tym bardziej, że będę musiała dokupić jeden motek - ale nie teraz, bo strasznie dużo wydatków mam - i dorobić jakaś falbankę do szla, bo po przemyśleniu jednak jest o te 40 cm za krótki!

Ewa a może frędzle... jakoś fajnie w krateczkę zawiązane??? Po 20 centów z każdej strony to fajniusie by były... można i dłużej nawet.. Wiesz jakie? takie na przemian wiązane. Bo szal na końcu ma sam ażur i nie widzę tam falbanek:rolleyes:



Zarąbiste te czapki!!!! Arcti, przymierzasz się do takich???

Nie przymierzam się tylko rzucam propozycję, (na blogu na stronie Dary Alpaki więcej;)) Każdy potrzebuje inny rozmiar, że o kolorze nie wspomnę...
fajne były by rude z Czokity... albo szatynki Chanell:p

Arnika
25-09-2014, 06:56
Ewa, Ania... A zamiast frędzli to dorobić pas czy dwa, tyle ile jest potrzeba? a jak nie chodzony to może wymienić na odpowiedni rozmiar?

Przed wczoraj paliłam cały dzień w kominku, wczoraj ciepło było u nas... dziś znów zimno i pochmurno.... pewnie wieczorem będzie trzeba zapalić....

Arctica
25-09-2014, 08:55
Arni o to chodzi, że to szal robiony na zamówienie;) Jaki miał być tak i jest (nawet 10 cm dłuższy:p), a wykończenie robione jest tak coby teraz dorobić bez oznak dorabiania to trzeba by z 30 cm spruć bo wykończony jest ażurem, a wzór na szalu jest inny. Znowu prucie po blokowaniu jest wyższą szkołą jazdy:p

EZS
25-09-2014, 14:52
ale ja myślałam, żeby ten sam ażur pociągnąć tylko taki rozkloszowany trochę. Przemyślę sobie sprawę, jak znajdę kasę na wełnę. Na razie zapłaciłam mandat i jeszcze kilka niespodziewanych i bezsensownych wydatków i muszę straty odrobić ;)

Arctica
25-09-2014, 20:22
Dobrze, że piszesz wcześniej bo prawie całą Czokitę mam ukręconą na normalną włóczkę, znaczy dwie nitki do kupy. Zostało chyba troszkę runa to trzeba będzie singielka uprząść;)

Prababka
26-09-2014, 10:44
Mnie się podoba ta z guziczkami i niesymetrycznym wywinięciem:)ciekaw,czy dziś mi to przejdzie przez net-Wam też forum tak strasznie wolno chodzi?

braza
26-09-2014, 23:36
Do mnie w sprawie roboty na drutach to prosze mówić baaaardzoooo woooolnoooo ... a i tak nie obiecuję, że zrozumiem!

Na sweter mnie na razie nie stać:bash:

Arctica
27-09-2014, 17:13
Mnie się podoba ta z guziczkami i niesymetrycznym wywinięciem:)ciekaw,czy dziś mi to przejdzie przez net-Wam też forum tak strasznie wolno chodzi?

A wiesz, że mi też... tylko z Hugona to już jedynki nic nie zostało, cała na sweter poszła i 3 szale... troszkę dwójki zostało ale to na skarpety raczej. Mocniejsza ale może dziabnąć;)
Tak, że albo Czokita albo Chanelka zostaje:D



Do mnie w sprawie roboty na drutach to prosze mówić baaaardzoooo woooolnoooo ... a i tak nie obiecuję, że zrozumiem!

Na sweter mnie na razie nie stać:bash:

Spoko, alpaka nie zając! Że Ci o skarpetach nie przypomnę:p

Arctica
27-09-2014, 18:31
Sobie na blogu ponarzekałam... wracam do łóżka :)

Moose
27-09-2014, 19:13
To idę poczytać...
A sweter pokażesz???

Arnika
27-09-2014, 19:56
Zdrówka życzę...
I jak Ewa .. na rower wsiadaj i pedałuj... to przejdzie czy pojedzie gdzieś to choróbsko...

braza
27-09-2014, 21:43
Choruj, byle szybko, szkoda czasu na długie chorowanie :D A powaznie, to zdrówka życze jak najszybciej!!!

Nie mów nic o skarpetach .... kasa znowu nie chce ze mną współpracować :bash:

EZS
27-09-2014, 21:58
ciekawe, a jak by do przędzenia zrobić mixta czyli jasne i troszkę ciemniejszego dołożyć? Jaki byłby kolor?


A, i byłam na blogu i chciałam się odezwać i chcieli ode mnie maila! Onet mojego maila jeszcze (chyba) nie ma i nie dostanie. I tak już tonę w spamie :(

DPS
28-09-2014, 06:29
Ewa, nie masz opcji blokowania niechcianych nadawców?
Interia tak ma i to bardzo pomaga.

Moose
28-09-2014, 10:34
Jak zdrówko? :hug:

Arctica
28-09-2014, 17:37
Zdrówka życzę...
I jak Ewa .. na rower wsiadaj i pedałuj... to przejdzie czy pojedzie gdzieś to choróbsko...

Na rower nie... załażę cholerę!!! :yes:


Choruj, byle szybko, szkoda czasu na długie chorowanie :D A powaznie, to zdrówka życze jak najszybciej!!!

Nie mów nic o skarpetach .... kasa znowu nie chce ze mną współpracować :bash:

Mnie nie szkoda czasu... ja NIE MAM czasu na chorowanie!

Wiecie kiedy rolnik ma wolną sobotę?

Jak w piątek umrze!!!:lol2:



ciekawe, a jak by do przędzenia zrobić mixta czyli jasne i troszkę ciemniejszego dołożyć? Jaki byłby kolor?


A, i byłam na blogu i chciałam się odezwać i chcieli ode mnie maila! Onet mojego maila jeszcze (chyba) nie ma i nie dostanie. I tak już tonę w spamie :(

Runa to raczej niekoniecznie mieszać, chyba że by w gręplarni pomieszali. Ale ja robię rusticala nie grępluję tylko ze zwierza prosto. Łaciata by wyszła. Ewentualnym rozwiązaniem jest danie jednej nitki jasnej drugiej ciemnej. Miałam pomysła na czapkę i szal coby ukręcić Chanelkę (gorzka czekolada) tak na grubo, nierówno i z glutami i do tego cieniutkiego Hugona w najjaśniejszym tonie i skręcić to do kupy. Muszę popróbować, bo i tego i tego jeszcze trochę mam :D


Jak zdrówko? :hug:

Lepiej...

nie mówić;)

Rano było całkiem dobrze ale po obiedzie padłam... jak pies Pluto, na cztery łapy:rotfl:

EZS
28-09-2014, 20:44
czekaj, łaciata to by wyszła, jakbyś brała do ręki kępkę jednej i kępkę drugiej. A jak w tę samą kępkę oba kolory? O ile wyobrażam sobie proces przędzenia dobrze. Powinna wyjść w jednej nitce odrobina jednego i drugiego koloru. Dwukolorowa podłużnie nitka?

Arctica
28-09-2014, 21:50
Nie ma możliwości coby w jednej nitce dać kępkę tego i kępkę tego. Po pierwsze runo jest bardzo gęste i trzeba by go porozdzielać na pojedyncze pajęczynki co z kolei nie ma sensu bo z błamu się lepiej przędzie, jak to mówią prządki lepiej się ciągnie, wyciąga, no a po drugie to w jedną nitkę idą dosłownie trzy - cztery kłaczki to trudno jeszcze je kolorystycznie ustawiać. Pewnie by się zrobił melanż ale bardzo nierówny, tak jak napisałam łaciaty, jeżeli już ma być mieszana to jedna nitka taka druga innego koloru.:)

DPS
29-09-2014, 13:38
Zdrowiej szybko! :hug:

Nie mam czasu za cholerę, jak się poluźni, to zadzwonię.

Arctica
29-09-2014, 18:45
Zdrowiejem:wiggle:


Zablogowałam se... zapraszam:)

braza
30-09-2014, 11:58
Matko jedyna, ależ Wy tu kodujecie ... melanże, nitki ... Sama radość;)

Zdrowa??? Bo jesli nie, to zapytam, jak długo można chorować???? (nie musisz odpowiadać ;))

DPS
30-09-2014, 19:18
Eeee, nie ma tutaj żadnych kodów, kochana, wszystko proste aż boli!
I piękne.
Miękkie.
Ciepluśkie...

Arctica
02-10-2014, 13:24
Średnio zdrowa, dzisiaj dodatkowo obolała po wczorajszym rodeo, opisałam na blogu, paluchy mi oberwały i bolom:(

Moose
02-10-2014, 17:30
Idę sprawdzić coś narobiła...;)

braza
03-10-2014, 22:03
Własnie też się tam wybieram, Osica zostawiłaś coś do picia???

Moose
03-10-2014, 22:59
A skond... nawet dla mnie nie stało... ;)

Arctica
04-10-2014, 09:43
http://blog.kopyra.com/wp-content/uploads/2012/12/Tyskie-zabytkowa-skrzynia.jpg

http://www.owinie.info/wp-content/uploads/2011/07/Wine_cellar-1024x682.jpg

http://www.drinksmart.com/galleries/default-image/beamtradead_R6_web.png


pijta co chceta...:rolleyes:

Arctica
04-10-2014, 09:44
Żeby nie było, że niegościnna jestem:rolleyes:

DPS
04-10-2014, 11:36
No jassssne, a herbaty dla mnie to nie ma... :(

Arctica
04-10-2014, 14:24
A masz... od razu i kawę... bo się zara komu zachce:rolleyes:

http://www.giwk.nazwa.pl/Tumblr/kawa-herbata-2.jpg

Moose
04-10-2014, 14:27
Zadowolę się zacną piwniczką :)

DPS
04-10-2014, 17:33
No dobra, masz wybaczone, przez wzgląd na te paluchi...

Arctica
05-10-2014, 18:31
ale miodu z cynamonem :no:


zapraszam na konie:wiggle:... do bloga:p

Moose
05-10-2014, 21:38
Idę... :bye:

DPS
06-10-2014, 07:03
Nie pij, nie pij, a jak już zechcesz pić, to ja będę za stara i dawno zapomnę, jak to szło i ile czego... :rotfl:

Drimeth
06-10-2014, 11:05
zapraszam na konie:wiggle:...

Juuupi! Dziękuję, wreszcie się doczekałam. Piękne, zadbane konie.:)

braza
06-10-2014, 11:19
Oooooo, kawaaaaaaa!!!!! Idę na konie!!!!

Drimeth
08-10-2014, 08:46
Dzieńdoberek :)
Don Vito dziś na pierwszej stronie Onetu :) Gratulacje!

Baru
08-10-2014, 12:42
Aaaaaaaa... wiedziałam! Jak tylko przeczytałam o tym avatarze z koniem na schodach :-)
Pięknie!!
Graty!

DPS
08-10-2014, 14:21
O rany, lecę zobaczyć! Gratki!!! :hug:

DPS
08-10-2014, 14:28
NIE MA !!! :cry:

Drimeth
08-10-2014, 15:09
NIE MA !!! :cry:

Zmienili :(

Arctica
08-10-2014, 16:21
Ja też przegapiłam:rolleyes:

Naprawdę??? Eeee... żarty se ze mnie robicie:confused:

Gosiek33
08-10-2014, 17:26
było :yes: widziałam... czasu nie mam ale widziałam

Arctica
08-10-2014, 17:38
:cool:

dobra

się przekonałam

ponad 23 TYSIĄCE (!!!) wejść dzisiaj :eek:

http://4.bp.blogspot.com/-oEtFj5kg45s/UTSOn_ARYoI/AAAAAAAACCc/idQ6KxV3Q1A/s1600/Szampan.jpg


Depsia herbaty nie ma, dzisiaj świętujemy!!!

DPS
08-10-2014, 18:29
Gratuluję raz jeszcze i idę do kuchni.
Po herbatę! :p

Prababka
08-10-2014, 18:37
Widzisz,że masz tłum???
Gratuluję i ja:) i jak DPS-ia przyszłam z herbatą;z sokiem malinowym:)

Arctica
08-10-2014, 19:32
A macie

http://www.dolinaeko.pl/public/images/pageGalleries/496/r.jpg

a tłum to ja będę miała jutro... wycieczkę dzieciaków z zerówki... dotąd molestowały wychowawczynię, aż przyszła i zapytała czy mogli by :rolleyes:

Prababka
08-10-2014, 19:53
Od zerówki do...safari:D
Dzięki,już się częstuję i piję,bo coś się rozgadałam:)

Arctica
08-10-2014, 20:05
Oj taaaa....takaś rooooozgaaaadaaaaanaaaaaa:rolleyes:...

Moose
08-10-2014, 20:54
Gratulacje :hug:

DPS
09-10-2014, 06:21
Heh, no to teraz się zacznie, wycieczki ze szkół...
Jak nic, zostaniesz zagrodą edukacyjną albo małym zoo, nie dadzą Ci spokoju.
I ja się im wcale a wcale nie dziwię. :hug: :lol:

sipatka
09-10-2014, 09:37
No to teraz, żeby Cię odwiedzić to będę musiała się zapisywać z duuużym wyprzedzeniem bo podejrzewam, że na zerówce się nie skończy :lol:

Baru
09-10-2014, 10:15
Heh, no to teraz się zacznie, wycieczki ze szkół...
Jak nic, zostaniesz zagrodą edukacyjną albo małym zoo, nie dadzą Ci spokoju.
I ja się im wcale a wcale nie dziwię. :hug: :lol:

Ty czekaj, czekaj...
Przecież Ona Cię ma na stronie bloga- u Ciebie się też zacznie dziać :-)

Arctica
09-10-2014, 10:32
Przeżyłam:sick:



Heh, no to teraz się zacznie, wycieczki ze szkół...
Jak nic, zostaniesz zagrodą edukacyjną albo małym zoo, nie dadzą Ci spokoju.
I ja się im wcale a wcale nie dziwię. :hug: :lol:


Znasz mój stosunek do dzieciarni:rolleyes:



No to teraz, żeby Cię odwiedzić to będę musiała się zapisywać z duuużym wyprzedzeniem bo podejrzewam, że na zerówce się nie skończy :lol:

Spoko! Weekendy szkoła nie pracuje;)



Ty czekaj, czekaj...
Przecież Ona Cię ma na stronie bloga- u Ciebie się też zacznie dziać :-)


Przecież to całe moje blogowanie TO PRZEZ DEPSIĘ!!!

Arctica
09-10-2014, 10:34
Depsia!!!
Już Ci nie powiem co ja robię tym pasztetem z kań! Aroniówka miała być:mad:

DPS
09-10-2014, 12:22
Ożesz... :oops:
Obiecuję, że jeszcze dzisiaj jakieś foty walnę i wrzucę całość na bloga...

Barunia - u mnie toi się dzieje już od dłuższego czasu, przyzwyczaiłam się, kochana. ;)
A stosunek do dzieciów... no, sami wiecie, podobnie jak Arctiśka... :p

DPS
09-10-2014, 14:44
No i tak narozrabiała, bo wczoraj u mnie ponad tysiąc wejść, przez Nią! ;)
W podzięce... zawiesiłam przepis na aroniówkę, mam nadzieję, że masz jeszcze trochę liści wiśni... :lol:

Arctica
09-10-2014, 16:52
:eek:

ja w ogóle nie mam wiśni!!!

Lubię TAK rozrabiać:wiggle::hug:

DPS
09-10-2014, 17:39
Leć po resztki liści do sąsiadów - warto!
:hug: :hug: :hug:

braza
09-10-2014, 23:24
Ja tylko powiem, że jestem!!!

Prababka
10-10-2014, 13:33
Ludzie:)))miałam okazję dotykania wyrobu Arcti z alpaki-miękka,cieplutka,przepiękna robota:D

DPS
10-10-2014, 14:44
A pewnie, że mięciutkie i piękne.
Też dotykałam, to wiem. :lol: :cool:

Arctica
10-10-2014, 16:52
Brazulka... dobrze. że jesteś:hug:

Depsia, Prababko... serdecznie dziękuję za reklamę :lol:

Depsinko pytałam u Ciebie w komentach. ale nie wiem czy tam odpowiedziałaś bo jeszcze nie byłam, dopiero usiadłam i z przyzwyczajenia pierwsze kliki tutaj, jak mam za mało wiśniowych to dać mniej czy np. czarną porzeczką dorzucić???

DPS
10-10-2014, 17:07
Ja bym dała mniej wiśniowych, aromacik będzie pewnie słabszy...
Albo po prosty zrób mniej aroniówki, proporcjonalnie do ilości liści, jak masz np. 200 to zrób z połowy składników, a właściwości zostaną zachowane.
Nie mieszałabym czarnej porzeczki, bo ma silny aromat, zdominować może.

Zdun Darek B
10-10-2014, 17:49
Wiśnia + 10% aronia ...
Kiedy w naszym kraju będzie można "palić własną śliwowicę " w oficjalnych gorzelniach tak jak jest to w Czechach ?
Oni sobie robią zacier wiozą do "palirny" płaca za usługę +VAT i mają legalnie:
- śliwowice - rożne w smaku i zapachu..
- gruszkowice - wyborna...
- jabłkowice - eeeeee.........

braza
10-10-2014, 18:52
Arcti, ja tu zawsze przyłażę, nawet jak nie mam za wiele do powiedzenia ;)

Arctica
11-10-2014, 16:37
Od babci liścióf jeszcze zwiozę, jak nie zapomnę:rolleyes:... bo aronia to jeszcze chyba powisi, a czytałam, że po pierwszych przymrozkach najlepsza, u nas jeszcze nie było;)

Darku śliwowica to 70% ma!!! Jak dla mnie 10 razy za dużo:lol:... bo ja taki ankoholik;)

Brazunia :hug::hug::hug:

DPS
11-10-2014, 18:20
Uważaj, ptaki Ci wyżrą.
Lepiej zbierz i rób, dla nalewki przemrożenie nie ma znaczenia, wiem, co gadam. :yes:

Arnika
11-10-2014, 20:42
U minie aronia bardzo obrodziła.. i mamy za to bardzo zdrowe ptaki .. wszystko zjadły już dawno... Nie zebrałam NIC.. a chciałam aroniówkę zrobić...
Za to kupiłam borówkę leśną i żurawinę leśną... zrobię nalewkę.. zobaczymy czy dobre wyjdzie...

Arctica
11-10-2014, 21:22
Na pewno dobre!!!

Dobrze, że jesteś Arni... czy Ty zdradzasz przepisy, czy jak Depsia:rolleyes:

tylko niektóre :D

Dużo czytałam o Twoim jajcoku...


Aronii jeszcze nie zjadły, dla mnie za kwaśna to dla nich pewnie też;)

Arnika
11-10-2014, 21:28
Daję:yes: .. ale tylko wówczas jak spróbujesz u mnie :)

Arnika
11-10-2014, 21:30
Z melona miałam robić.. ale już połowę zjadłam.. mango też kupiłam 4 sztuki i też 2 zjadłam.. w sumie to po co robić .. jak można świeże zjeść...
Za to wina ci u mnie dostatek... wszyscy chwalą z czarnej porzeczki...

Arctica
11-10-2014, 21:36
Daję:yes: .. ale tylko wówczas jak spróbujesz u mnie :)

:P:P:P

Uważaj teraz!!! Nie znasz dnia ani godziny;)

Ja nalewki to tylko z płatków róży... zdecydowanie mało trunkowa jestem ale to mi wchodzi :lol:

tylko zauważyłam ogromną różnicę w zależności od jakości alkoholu, w zeszłym roku Smirnowem zalałam w tym jakąś gorszą... zeszłoroczna o niebo lepsza była:(

Arctica
11-10-2014, 21:38
O MAMUŃCIU!!!!!!!!


POLACY ORŻNĘLI NIEMCÓW!!!


W KOŃCU:lol:

Arnika
11-10-2014, 21:39
2:0
Super :)

Arnika
11-10-2014, 21:40
Taaaaa.. już to widzę... i Ty zostawisz zwierzyniec :lol2:

Arnika
11-10-2014, 21:42
Ja to i trunkowa nie jestem.. ale piwo lubię, czasami drinka, nalewki lubię, jajcoka lubię , bombardinio na stoku smakuje wybornie...
Jak tak wymieniam.. to może i ja trunkowa jestem.. sama nie wiem.. :rolleyes:

DPS
12-10-2014, 06:16
Ja słodyczowa jestem, likiery lubię. :oops:
I zdradzam wszystkie przepisy!
Tylko JEDNEGO nie. :P

EZS
12-10-2014, 13:43
Jajcok Arniki mi się czasem sni. Przepis mam.. i co z tego. To jest przepis z rodzaju "weź kopę jajek prostu spod kury, uwarz (zdestyluj) samogonu i połacz" :) Nie mam kury, nie mam tylu jajek i nie mam bimbru. Powiem wam, że raz zrobiłam pół porcji na spirytusie kupnym i to nie było to. Może jakby na brandy zrobić?

Arnika
12-10-2014, 14:25
Nie zrobisz... na brandy czy whiskaczu nie wyjdzie... to jest taki specjalny specyfik... to jest winiak...
No i swojskie jaja.. to akurat Ania ma, (taką mam przynajmniej nadzieję....) ja kury nie mam, ale kopę jaj od kury zawsze nabywam... co z tego, że drogie, ale dobre i nie świecą... jajcok dobry wychodzi, a i do jajecznicy doskonałe... Jajecznicy ze sklepowych jajek nie lubię.. czasami zjem jak ktoś częstuje, bo nie wypada.. ale nie przepadam... do jajcoka jeszcze naturalna wanilia z laski i cukier trzcinowy..
Podstawa to specjalny winiak, i swojskie jaja.. inaczej nie wyjdzie.. nie ma zmiłuj...
Ewa.. a będziesz gdzieś koło nas? jak co to mam jajcoka... poczęstuję...

Arctica
12-10-2014, 15:38
A na czystej nie wyjdzie??? Bimbru nie zdobędę, jaja tylko od zielononóżek wiejskich jadamy:D :cool:

Arni... no ja zwierzyńca nie zostawię... ale Ty obiecałaś:lol:
jestem prawie po drodze do Tarci;)

DPS
12-10-2014, 16:31
:bye:

Arnika
12-10-2014, 17:47
To nie o bimber chodzi :no: , a o destylat winny rektyfikowani kilkadziesiąt razy, bez pogonów i przedgonów.
W skrócie winiak..
Fakt.. o to trudno;)

A do TARci się nie wybieram.. przynajmniej nie teraz.. a kiedy nas zaprosi.. to Bóg wie...;) No i chyba nie bardzo jesteś po drodze....
Ale może kiedyś...

Jajka od zielononóżek mogą być jak najbardziej...
Tak mnie naszło, że kogel mogel sobie zrobiłam..

Arctica
13-10-2014, 05:06
Nie lubię jajek... tylko te zielononogie mi ewentualnie wchodzą, nie czuję się po nich źle jak po normalnych... a kogla mogla to już całkiem nie lubię. Czasami jak chłopaki jedzą to maleńką łyżeczkę...
Z kogla mogla to ja mogę tiramisu:lol:


Nie odpowiedziałaś mi, a na zwykłej białej wódce nie wyjdzie??

Arnika
13-10-2014, 06:45
Odpowiedziałam.. nie wyjdzie.. absolutnie,... nawet nie rób bo szkoda składników...
No może nie całkiem obiektywna jestem... wyjdzie.. dla jednych dobre, dla tych co spróbowali dobre, będzie nie dobre...

I ja też jajek nie lubię.. zjem jajecznicę, ale z czymś ona musi być... i tyle co ja zjem.... no i swojskie muszą być, bo te ze sklepu "świecą"...

EZS
13-10-2014, 08:50
Artica, w zasadzie rób na czystej :) Jeszcze nie piłaś Arnikowego, to nie masz porównania i będzie dobry. Jak spróbujesz, to potem będziesz wybrzydzać :cool:

Arctica
13-10-2014, 10:28
Dla mnie to w zasadzie procenty mogą nie istnieć... ale mama lubi jajcoka i pomyślałam, że może zrobię...
Ja to tylko w upały radlera albo redsa... Ostatnio kupiłam redsa właśnie bo rzucił mi się w oczy promocją... całą jedną puszkę...
miesiąc chyba stała:D

braza
13-10-2014, 15:55
Jajcoki, likiery i inne takie tam mnie nie ruszają, ja z tych, co to bez kawy ni hu hu!!!

Jajecznicę z kupnych mogę zjeść (najchętniej od kur z wolnego wybiegu) ale na mięko nie ma przeproś, muszą być od mojej ukochanej Sąsiadki, inne nie smakują tak dobrze!

Arctica
13-10-2014, 20:01
:eek:
Twoja sąsiadka znosi jajka???? :jawdrop:

Moose
13-10-2014, 20:50
U mnie sąsiad znosi... :cool:

Gosiek33
14-10-2014, 06:32
Cenne umiejętności :lol2:

TAR
14-10-2014, 07:28
a u mnie znosi biedronka ;)

tak szczerze to nie odrozniam w smaku tych "swojskich" od "swiecacych" ;):cool: jajko to jajko, dobre jako jajecznica ale dobre tez na miekko ze szczypiorkiem, albo faszerwane podpiekane.

Baru
14-10-2014, 09:31
No i tak narozrabiała, bo wczoraj u mnie ponad tysiąc wejść, przez Nią! ;)
:lol:

Wykrakałam????
:lol:

DPS
14-10-2014, 18:01
Strasznie długo musiałaś krakać, tyle ich napędziłaś do mnie... :hug:

Arctica
14-10-2014, 18:47
Kra, kra... kraaaaa

jakby to pomagało to też ja mogę krakać:)

O Armanim napisałam:lol:... i zjesienione zdjęcia wstawiłam:wiggle:

Arctica
14-10-2014, 18:48
A! O jajkach jeszcze miałam napisać. Smaku też nie rozpoznaję czy świecące czy nie, ale po tych świecących później mi niedobrze:sick:

ale ja nie lubię jajek...

DPS
14-10-2014, 19:39
Na blogu pierwej byłam, potem tutaj przyszłam. :p

braza
14-10-2014, 19:43
Matko, a jak wyglądają świecące jajka??????

Przez Doctora Who limit mi wyparował (całe 7GB z 10,5GB) długo mi się strony otwierają ... spróbuję dojść na bloga ... Jakbym przez zaspy szła .... Idę ..... Idę .... Idę .... Doszłam!!!

Słucham teraz naszego hymnu ze stadionu .... no ciary ...

Arctica
14-10-2014, 20:13
Ja tak przed meczem to mogę słuchać... ale jak jakiś Polak złoto na mistrzostwach jakiś zdobywa, staje na podium i hymn puszczają... no po dziadku to mam... zawsze pamiętam, jako mała dziewczynka... dziadek gasił światło jak filmy oglądał i teraz to sobie myślę, że po prostu wstydził się, że płakał jak bóbr!

Hmmm... a bobry płaczą, że się tak mówi??? Muszę poszukać...

No to jak leci hymn polski na mistrzostwach to mi też lecą:yes:
i jak szkopom ostatnio dokopali chłopaki to też się sopciły:p

Arctica
14-10-2014, 20:15
A! Brazulka! Miło, że doszłaś i znak jeszcze zostawiłaś:hug:

Ciebie też Depsia :hug:... bo się zara upominać będziesz:rolleyes:;):hug:

braza
14-10-2014, 21:00
Znak musiałam zostawić bo Armani boski jest, to po pierwsze, po drugie Zośka to moja idolka!!!!!

Arctica
14-10-2014, 21:16
Ooo!!! Widzę, że przez zaspy dalej brniesz:lol:

Odpisałam na blogu... Zośka to po prostu Zośka!

Nic od dzieciaków z łapek nie wzięła, nawet nie podeszła, a małe serca podbiła i najfajniejszym zwierzem w zagrodzie została:cool:
Cała moja Zośka!!!





NIC SIĘ NIE STAŁO... CHŁOPAKI NIC SIĘ NIE STAŁO;)

Moose
14-10-2014, 22:19
Nie jest źle...:yes:

Arctica
15-10-2014, 05:40
Pewnie!
Nigdy nie jest tak źle, żeby nie mogło być gorzej :yes:

Nic się nie stało pisałam jak 2:1 było;)

DPS
15-10-2014, 06:04
Wygląda, że i tak rządzimy w grupie póki co, tak przynajmniej mówili jacyś panowie w tv. :rolleyes:

Moose
15-10-2014, 09:27
Ja bym nie chwaliła... na wszelki wypadek...:cool:

Arctica
16-10-2014, 15:54
Znów promocję dostałam:wiggle:

Armani na pierwszej stronie onetu:cool:


Depsia wstawiaj wodę na kawę;)

DPS
16-10-2014, 17:30
Ożesz, a u mnie ciasta ni ma!
Ty to zawsze musisz coś narobić, jak słowo daję... :hug:

Moose
16-10-2014, 17:44
Gratuluję !!!
Aliści zauważyć kciałam, iż kawy nie pijam:rolleyes:

Arctica
16-10-2014, 19:15
Pamiętam przecie! Ostatnio piwniczkę wybrałaś:lol:

Gosiek33
16-10-2014, 19:31
Kolejny raz :yes: gratulacje .... nie ma to jak alpaki ;)

Moose
16-10-2014, 19:39
Pamiętam przecie! Ostatnio piwniczkę wybrałaś:lol:
No właśnie...:rolleyes:

Arctica
16-10-2014, 21:01
proszzzz....

http://www.wino-blog.pl/getimage.php?id=69&x=380&y=308

Arctica
16-10-2014, 21:18
Już, już Depsia... niosę:rolleyes:

http://www.dluzszezycie.pl/public/assets/2/zielona-herbata.jpg

Arctica
16-10-2014, 21:20
Brazula...

http://crummblle.files.wordpress.com/2012/08/jamcake-4p.jpg




Qrna ale macie wymagania! I weź tu człowieku pamiętaj o wszystkich! Braza słodzisz???
Gosiek Ty herbatkę?

Gosiek33
16-10-2014, 21:38
teraz to wodę...spać idę :rolleyes:

Moose
16-10-2014, 22:23
proszzzz....

http://www.wino-blog.pl/getimage.php?id=69&x=380&y=308



A dziękuję bardzo :hug:

DPS
17-10-2014, 19:38
Oooo, jak miło, pamiętałaś! :D
Idę zaraz zobaczyć, czy coś nowego napisałaś.

Arnika
17-10-2014, 21:16
Byłam, poczytałam..
Jakbym bliżej mieszkała to mogłabym być ppp:rolleyes:
Ania.. Ty wiesz.. masz cudny ten zwierzyniec.. ala ja za nic nie mogę skumać które zwierzę jest które.. No Zośkę tylko kumam,... bo na razie jest jedna..

Ty mi tylko powiedz dlaczego w nocy kawę podajesz i alkohole polewasz? przeoczyłam coś?

Arctica
17-10-2014, 21:21
No dobra do kawy to się możesz czepnąć, ale alkohol to kiedy????? Rano???:o

Właśnie świętowałam zawieszenie mojego bloga na pierwszej stronie onetu!!!!!

i to drugi raz z rzędu!!!:cool:

40 tysięcy osób mnie odwiedziło:lol:

Arctica
17-10-2014, 21:23
Tak dla ułatwienia krowy są podpisane na krowiej stronie bloga;)...

O! Konie miałam zamieścić:bash: wot skleroza:rolleyes:

Arnika
17-10-2014, 21:40
To gratki za pierwszą stronę.. mocy :)
Wiem, że są opisane.. i tu też pisałaś.. ale wymienić i nazwać bym zwierza nie potrafiła... nawet psy się mi mieszają..

braza
17-10-2014, 22:33
Uuuuuu, kawusia!!! Taka jak w PRL-u:) Cudnych wspomnień czar!!!! Nie słodzę!!!!

Gratuluje promocji, chociaż nie wiem dlaczego gratuluje bo przecież takie blogi na Onecie to codziennie się nie pojawiają!!!!!! Już oni wiedzą, co robią!!!!

Moje kocice się naparzają przy kominie!!! Ciekawe, która przeżyje ....;)

Moose
18-10-2014, 00:02
Gruch nadal zazdrosny ale nie chce pożreć Rudolfa... chyba,,,:rolleyes:

DPS
18-10-2014, 06:49
40 tysięcy to poważna liczba jest, kochana.
Gratulacje, bo te 40 tysięcy z całą pewnością się nie zawiodło i nie nudziło. :yes:

Arctica
19-10-2014, 08:36
Uuuuuu, kawusia!!! Taka jak w PRL-u:) Cudnych wspomnień czar!!!! Nie słodzę!!!!

noooo wcaaaaleeee:rolleyes:



Gratuluje promocji, chociaż nie wiem dlaczego gratuluje bo przecież takie blogi na Onecie to codziennie się nie pojawiają!!!!!! Już oni wiedzą, co robią!!!!


Gruch nadal zazdrosny ale nie chce pożreć Rudolfa... chyba,,,:rolleyes:

Jak przy pierwszym spotkaniu nie pożarł to już nie pożre. No i ważne, że Rudi nie boi się psów, ni ucieka... bo jak ucieka to wiesz;)



40 tysięcy to poważna liczba jest, kochana.
Gratulacje, bo te 40 tysięcy z całą pewnością się nie zawiodło i nie nudziło. :yes:

Dziękuję :oops:

Moose
19-10-2014, 09:47
Mam coraz mniej miejsca na kanapie... :rolleyes:;)

Drimeth
19-10-2014, 09:59
Mam coraz mniej miejsca na kanapie... :rolleyes:;)

Rada jest tylko jedna... wymienić kanapę na większą :D

Arctica
19-10-2014, 11:22
No innego rozwiązania nie widzę:rolleyes:

ale za to jakie ciepełko od Rudiego!!! Za to lubię koty...

Moose
19-10-2014, 11:37
Od Gruszki WIĘCEJ... ;):rolleyes:

DPS
19-10-2014, 13:25
Kładż się na Grusia... :rotfl:

TAR
19-10-2014, 15:19
Mam coraz mniej miejsca na kanapie... :rolleyes:;)

nie ty pierwsza i nie ostatnia, zapytaj Gruszke jak sie sklada w scyzoryk i wyprobuj :D

Moose
19-10-2014, 16:34
Kładż się na Grusia... :rotfl:
Leżę obok :rolleyes:

Arctica
19-10-2014, 17:38
Ło to chiba żeśta rozłożyli wersalkę:rolleyes:


Piesy też ciepełkowe ale nawet moje mikruski za bycze na kolana, a kot... baaaaardzo odpowiedni gabaryt:lol:

Moose
19-10-2014, 18:03
Nie... takieśmy chude, że na kanapce się mieścimy oba i kot :rolleyes:;)
Znaczy mieści się Gruszka i kot a pańci zadek wisi w powietrzu :rotfl:

DPS
19-10-2014, 18:03
Bardzo tęsknię za kotem na kolanach...

Arctica
19-10-2014, 19:20
A ja właśnie mam:cool:

tylko lnieje cholera:rolleyes:


Osia jak girę na Grejka zarzucisz to może grawitacja zadka nie ruszy;)

braza
19-10-2014, 20:01
Moje obie też linieją. I nie chcą na kolana, minął im okres przymilania się do człowieków, teraz to człowieki przymilają się do nich :rolleyes:

Arctica
19-10-2014, 20:28
Moja na szczęście jest przemiziasta! I mam nadzieję, że jej to nie minie:rolleyes::rolleyes:

DPS
19-10-2014, 21:19
Szczęściara... :)

Moose
19-10-2014, 21:52
Osia jak girę na Grejka zarzucisz to może grawitacja zadka nie ruszy;)
Kiej un nie lubi...;)

braza
20-10-2014, 18:36
A tam nie lubi ... to polubi!!!!

Moose
20-10-2014, 20:58
Tiaaa... jak ja pietruszkę :rolleyes::bash: :rotfl:

Arctica
21-10-2014, 18:07
:o nie lubisz pietruszki???:o

ale natki czy kozionia???

braza
21-10-2014, 20:51
Natka mi jakoś przejdzie, korzenia nie wezmę to pyska za żadne skarby!!!!

DPS
21-10-2014, 21:06
Oooo, to te korzonki zostaw dla mnie, uwielbiam!

Arctica
21-10-2014, 21:31
A sałatka warzywna??? Taka prawdziwna:rolleyes:

DPS
21-10-2014, 22:03
O matko, moje chyba najukochańsze danie imprezowe... MNIAM!!!!

Moose
21-10-2014, 22:55
:o nie lubisz pietruszki???:o

ale natki czy kozionia???

Natki do pyska nie biorę... i wyczuwam w potrawach :rolleyes:


Natka mi jakoś przejdzie, korzenia nie wezmę to pyska za żadne skarby!!!!
Korzenia tyż nie znoszę ale skonsumuję w potrawie... bez przyjemności :bash:

Arctica
22-10-2014, 05:05
A za mną ostatnio chodzi... że ta sałatka...
nawet patrzyłam na warzywa... ale jakoś nie miałam chcieja na robotę:rolleyes:

DPS
22-10-2014, 06:02
I za mną chodzi, zwłaszcza jak pojechaliśmy pozbierać surowce na polu, mniam...

TAR
22-10-2014, 07:47
za mna tez chodzi taka salatka :D

pietruszke natke moge na kilogramy, korzen tylko w salatce lub zupie lub czasem zapiekane w bulce tartej jako dodatek do obiadu miesnego.

Gosiek33
22-10-2014, 07:54
Właśnie słucham w trójce, że gdzieś w Polsce jedzie samochód pełen choinek :jawdrop: a inny słuchacz mówi, że w markecie są do kupienia króliczki wielkanocne ;)

TAR
22-10-2014, 08:33
zaczyna sie:sick::sick::sick: czuje ze swiateczne zniechecenie w tym roku przyjdzie wczesniej, hmmm chyba czas sie ewakuowac ;)

Prababka
22-10-2014, 09:34
O,ja też uwielbiam sałatkę,robię częstoale bez pietruszki,selera i ziemniaka:)za to na słodkim jabłku.Pycha:)
z tym : http://allegro.pl/krajarka-sitko-do-salatek-duza-mala-i4704779725.html ,to 3minuty:) i posikane:)
To może już i grają świątecznie w sklepach???

TAR
22-10-2014, 09:41
pewnie zaczna zaraz po Wszystkich Swietych, bleeeee juz mi niedobrze

Gosiek33
22-10-2014, 09:42
Do sklepów nie chodzę... tylko radia słucham :yes:

TAR
22-10-2014, 09:57
moze to dziwne ale w pracy nie lubie jak mi radio gmera, rozpraszam sie calkowicie i jakis nerw mnie od razu bierze, za to ciche szemranie tv wcale mi nie przeszkadza, nie wiem czemu:rolleyes:

Arctica
22-10-2014, 10:45
Wczoraj, nie! to już przedwczoraj w oszołomie naszym pudła z choinkami i ozdobami wjechały. Jeszcze nie rozpakowane ale przygotowane do rozpakowania, zaraz po zniczach będą dżingulbeki... wrrrr... jak ja tego NIENAWIDZĘ!!!

Jeszcze bardziej niż Osia pietruszki:rolleyes:

Sałatkę kroję... blenderem:p
trzeba tylko uważać coby się miazga nie zrobiła:lol:

Prababka
22-10-2014, 11:19
Blenderem to ja natkę:)

TAR
22-10-2014, 11:26
blenderem to ja natke i koperek, salatke - mężem :lol:

Gosiek33
22-10-2014, 11:31
moze to dziwne ale w pracy nie lubie jak mi radio gmera, rozpraszam sie calkowicie i jakis nerw mnie od razu bierze, za to ciche szemranie tv wcale mi nie przeszkadza, nie wiem czemu:rolleyes:


tylko różne prace mamy :cool:

DPS
22-10-2014, 12:21
A ja UWIELBIAM ten okres świątecznych przygotowań.
Tylko nie od 3 listopada!
Ale z początkiem grudnia już mam ADHD świąteczne, dekorowania, planowania, sprzątania...
Szkoda, że nie czujecie tego co ja, to takie przyjemne! :confused:

TAR
22-10-2014, 12:49
A ja UWIELBIAM ten okres świątecznych przygotowań.
Tylko nie od 3 listopada!
Ale z początkiem grudnia już mam ADHD świąteczne, dekorowania, planowania, sprzątania...
Szkoda, że nie czujecie tego co ja, to takie przyjemne! :confused:

moze dlatego ze ty Depesia masz w tym czasie wzgledny spokoj, mozesz zajmowac sie tylko i wylacznie swietami i cala ich otoczka, nie masz gosci, nie masz pracy w polu. moje jedyne wolne dni to takie kiedy urlop w wakacje wezme ;) wiec jak wracam po ciemnicy z pracy to zwyczajnie nie mam sily nawet na zrobienie sobie obiadu a co dopiero na przygotowania swiateczne. marzy nam sie tylko swiety spokoj. a tu nawet glupie zakupy na obiad zajmuja srylion czasu, bo narodu w sklepach do pos....nia. sory ale swieta i ich przygotowanie mnie nie kreca.

TAR
22-10-2014, 12:51
sorki, jednak sie wyautuje, bo juz zaczynam sie meczyc:bye:

braza
22-10-2014, 14:39
Ja święta lubię, gwar i zamieszanie wokół nich mi nie przeszkadza, ale ja nie pracuję, ot co! Dekoracje bożonarodzeniowe w sklepach od listopada tez mi nie przeszkadzają. Za to dekorowanie i takie tam zaczynam wtedy, kiedy mi sie naprawdę chce a często oznacza to .... 22 grudnia;)

Sałatke robię po części ze słoików (mieszanka) dodając ywentualnie jajo, ogórka i jabłko. Nienawidzę kroić warzyw w kostkę !!!!

DPS
22-10-2014, 14:43
Może ma to jakiś wpływ, że mogę celebrować spokojnie te przygotowania.
Ale chyba i po powrocie z pracy lubiłabym. ;)
W sumie ja to nawet lubię kroić te warzywa w kostkę. :lol2:

Arctica
22-10-2014, 17:02
Toteż właśnie nie kroję! Też nie lubię... a mężem za grube:rolleyes:

Depsia!!!

Też mam grzyby:wiggle:

https://lh4.googleusercontent.com/-B0kEaepc8_E/VEfPOnzCYwI/AAAAAAAAAro/Zfhss-dIADM/s640/P1040068.JPG

https://lh6.googleusercontent.com/-5xF_3cHGTWo/VEfPPTY1vOI/AAAAAAAAArw/grBlmkJxQPI/s640/P1040070.JPG

https://lh5.googleusercontent.com/-JtHaXCDAzFE/VEfPSNOJoqI/AAAAAAAAAsA/lz3y3hZNn38/s512/P1040076.JPG

https://lh5.googleusercontent.com/-Hgvs-nZ9OQg/VEfPQyoW3BI/AAAAAAAAAr4/313sX4TVEL0/s640/P1040071.JPG

Moose
22-10-2014, 17:36
Nie ubię kroić, nie lubię Świąt... :rolleyes:
UWIELBIAM ŚWIĘTY SPOKÓJ :bye:

Arnika
22-10-2014, 17:48
Lubię święta...
U nas już zaczynają się mikołaje pojawiać... buuu.. za wcześnie.. znicze i mikołaje, ozdób jeszcze nie widziałam...
Sałatkę jak robimy to olbrzymi gar... Ja to w ogóle gotuję jak dla wojska, a jest nas tylko czworo.. codziennie MUSI być obiad.. może być na dwa dni , ale musi być...

Arnika
22-10-2014, 17:49
Ania. co to za grzyby? pieczarki i kania?

Gosiek33
22-10-2014, 18:12
ten ostatni to czernidlak? Podobno takie młode kapelusze jadalne :rolleyes:


:oops: poprawiłam

DPS
22-10-2014, 18:41
Tylko nie żryj, nie wiem, co to są, ze zdjęcia nie rozpoznaję z całkowitą pewnością... :rolleyes:

Arctica
22-10-2014, 19:07
Przecież nie pisałam, że do żarcia tylko że MAM!!!:rolleyes:

a że nie prawdziwki to wiem:P

Moose
22-10-2014, 20:39
:rotfl: