Zobacz pełną wersję : A może by tak ... jeszcze raz? - DWOREK ... POTWOREK???
Ja mam jeszcze lepiej :)
po prostu nie mam nigdy żadnych dawek :)
Zawsze więc jestem zdrowy :)
To abstynenci jeszcze nie wymarli :o :o :o
to po co Ci winnica???? chyba, że winko się nie liczy, to ja też abstynentka :roll:
To abstynenci jeszcze nie wymarli :o :o :o
to po co Ci winnica???? chyba, że winko się nie liczy, to ja też abstynentka :roll:
...ja jednak piwko wole...... :lol:
a kac mi nie straszny :P :wink:
Agatka77
29-11-2009, 19:45
Hmm, ja z kolei jeśli piwko, to tylko grzane, więc jedynie w zimie pijam :lol: Winko już bardziej,ale najbardziej to lubię nalewki własnej roboty... :roll: :wink:
Hmm, ja z kolei jeśli piwko, to tylko grzane, więc jedynie w zimie pijam :lol: Winko już bardziej,ale najbardziej to lubię nalewki własnej roboty... :roll: :wink:
..a winnice przy domku planujesz??? :lol: :lol:
dzien doberek , :D :D :D u nas o dziwo jest dośc fajna pogoda ,ale zobaczymy pózniej tutaj pogoda może sie zmienic z szybkoscia bumeranga hihihi :o :D :D ,
Ja chyba mam twardą głowę,bo nigdy nie miałam kaca :lol: :wink:
....szczęściara :lol: :lol:
za małe dawki 8)
ja obalam swoje winka.........znaczy się własnej roboty :lol: :wink:
Tak to wygląda u nas
http://images43.fotosik.pl/229/51211178a6973a3amed.jpg
A co to jest za gres? Jestem właśnie na etapie szukania gresu do salonu i kuchni i ten bardzo mi się podoba :roll:
Tak to wygląda u nas
http://images43.fotosik.pl/229/51211178a6973a3amed.jpg
A co to jest za gres? Jestem właśnie na etapie szukania gresu do salonu i kuchni i ten bardzo mi się podoba :roll:
Witaj.111
To Naxos z Opoczna, jeszcze produkują bo sprawdzałam pod kątem przyszłego domu. Naprawdę, z czystym sumieniem mogę go polecić :P
To abstynenci jeszcze nie wymarli :o :o :o
to po co Ci winnica???? chyba, że winko się nie liczy, to ja też abstynentka :roll:
...ja jednak piwko wole...... :lol:
a kac mi nie straszny :P :wink:
ja piwa nie lubię :roll: , ew. redsa latem, mocno schłodzonego :roll:
a kaca tak naprawdę to jeszcze się nie dorobiłam, tylko nie wiem, czy to dobrze czy źle :-?
Hmm, ja z kolei jeśli piwko, to tylko grzane, więc jedynie w zimie pijam :lol: Winko już bardziej,ale najbardziej to lubię nalewki własnej roboty... :roll: :wink:
właśnie zaczęłam produkcję 8)
na pierwszy ogień poszła pigwa... tylko przy naszej skłonności do alkoholu to pewnie z..... 5 lat postoi... podobno im starsza tym lepsza :roll:
no a wiosna sadzę winnicę 8)
oj, będzie się działo :roll:
dzien doberek , :D :D :D u nas o dziwo jest dośc fajna pogoda ,ale zobaczymy pózniej tutaj pogoda może sie zmienic z szybkoscia bumeranga hihihi :o :D :D ,
No kochana, jak u Was ("tam" u Was, nie "tutaj" u Was :lol: ) jest pogoda, to coś nie tak chyba :wink:
Tutaj obiecywali nawet 14 stponi, ale jak zwykle im nie wyszło...
Jest 8 i wieje zimny wiatr, brrrr.... ale słonko świeci.... czasami :D
Ja chyba mam twardą głowę,bo nigdy nie miałam kaca :lol: :wink:
....szczęściara :lol: :lol:
za małe dawki 8)
ja obalam swoje winka.........znaczy się własnej roboty :lol: :wink:
a z czego, jeśli wolno spytać :roll:
Ja chyba mam twardą głowę,bo nigdy nie miałam kaca :lol: :wink:
....szczęściara :lol: :lol:
za małe dawki 8)
ja obalam swoje winka.........znaczy się własnej roboty :lol: :wink:
a z czego, jeśli wolno spytać :roll:
- głóg,
- wisienka -to akurat dostałam od tatusia :wink:
Jesli chodzi o piwko polecam Desperados jest z dodatkiem tequili :wink:
a to z głogu, to tak normalnie trzeba jak z winogronek????
rozgnieść, drożdże i czekać?
z wisienek to chyba naleweczki lepsze, jeszcze winka wiśniowego nie smakowałam :roll:
Głóg wrzucasz cały......pamietaj,że najlepszy jest po pierwszych przymrozkach
Winko z wiśni jest bardzo dobre.Pamietam jak moja babcia robiła z czerwonych porzeczek.
A kosztowałaś wina z ryżu?
Wina nie, ale kiedyś miałam okazję.... sake własnej roboty :lol: :lol: :lol:
a na ten głóg to w tym roku już za późno??? :roll:
mozliwe,że ptaszki "wpitatoliły.........musisz sprawdzic
właśnie nie zeżarły...
a to za sprawą dzikich lokatorów z naszego lasu. Jestem z nich przedumna, w wikipedii tak o nich napisali
"W Polsce jest znów lęgowy, choć bardzo rzadki – całkowitą liczebność szacuje się na około 12-14 par (w 2008 roku)."
W atlasie ptaków polskich nawet nie podają miejsc gniazdowania ze względu na tak małą liczebność gatunku, a ja mam 8)
i dlatego jak nie ma liści, nie ma się gdzie schować to małych ptaszorów nie za wiele u nas...głóg niezjedzony :lol:
taka_ja & taki_on:)
30-11-2009, 17:09
Witam :wink:
To cóż to za ptaszki :roll: :o
O i ja tam już wiem :wink: ....
W każdym bądź razie, są to ptaki drapieżne :wink: Mało tego nie budują gniazd, wolą zajmować już zbudowane, w Polsce nauczyły się żyć na drzewach, na terenach zurbanizowanych gniazdo zakłada w szczelinach lub wypustach wysokich budynków (wieżach kościelnych, dzwonnicach, kominach):wink:
Ale Arcitica jeżeli widziałaś dobrze je -bo mylone są z jastrzębiami, to wiedz, że u nas w Polsce Zimą pojawiają się z lęgowisk z północnych rejonów, gdzie panują surowe zimy.
:wink:
Ja pochwale się, że u nas oglądałam sobie błotniaka łąkowego :wink: a to dośc rzadki gatunek w Polsce i jastrzębie :wink:
Oba te gatunki wydają dośc wpadające w ucho okrzyki :wink:
Błotniaka stawowego obserwowałam w moich rodzinnych stronach -nad rozlewiskiem :wink: Nu nie tylko jego :wink:
Ale powiem, że sporo u nas było sójek :wink: Siedziałam wiele razy na dachu i sobie obserwowałam, jak latają :D Ba nawet lornetkę targałam na górę.
Agatka77
30-11-2009, 17:09
Ja wina jeszcze w ogóle nie próbowałam robić, ale mam taki zamiar...Ale najpierw muszę posadzić winorośl :lol: Wino z głogu - może być ciekawe, tez popróbuję...A z nalewek w tym roku mam wiśniówkę i morelówkę, jeszcze nie ze swoich owoców, ale już morele i wiśnie w sadzie rosną. Posadziłam też pigwę na pigwówkę i derenia na dereniówkę...A, i jeżyny, na jeżynówkę oczywiście, bo podobno też dobra.
Jak tak to przeczytałam to co napisałam, to wychodzi, że wszystko co jadalne to u mnie rośnie po to, co by na alkohol zostało przerobione :roll: :wink: :lol:
jak juz zrobicie te winka, nalewki...to ja was odwiedze :lol: :lol: :lol:
Witam :wink:
To cóż to za ptaszki :roll: :o
O i ja tam już wiem :wink: ....
W każdym bądź razie, są to ptaki drapieżne :wink: Mało tego nie budują gniazd, wolą zajmować już zbudowane, w Polsce nauczyły się żyć na drzewach, na terenach zurbanizowanych gniazdo zakłada w szczelinach lub wypustach wysokich budynków (wieżach kościelnych, dzwonnicach, kominach):wink:
Ale Arcitica jeżeli widziałaś dobrze je -bo mylone są z jastrzębiami, to wiedz, że u nas w Polsce Zimą pojawiają się z lęgowisk z północnych rejonów, gdzie panują surowe zimy.
:wink:
Ja pochwale się, że u nas oglądałam sobie błotniaka łąkowego :wink: a to dośc rzadki gatunek w Polsce i jastrzębie :wink:
Oba te gatunki wydają dośc wpadające w ucho okrzyki :wink:
Błotniaka stawowego obserwowałam w moich rodzinnych stronach -nad rozlewiskiem :wink: Nu nie tylko jego :wink:
Ale powiem, że sporo u nas było sójek :wink: Siedziałam wiele razy na dachu i sobie obserwowałam, jak latają :D Ba nawet lornetkę targałam na górę.
Dobrze wymyśliłaś... ale im dłużej przeglądam neta tym bardziej się przekonuję, że zonkuję :-?
Jastrzębia znam i to nie to.... ale coraz bardziej skłaniam się do ....myszołowa :roll: . Widziałam go kilka razy na ziemi i to dało mi do myślenia :roll: ... w synowym atlasie kiepskie zdjęcia były...
Tylko kurka wodna nasze kuraki mogą nie być bezpieczne :-? , ale sąsiady jajkami częstowali to chyba mają kury :roll: .
Dobry pomysł z tą lornetką... muszę zapakować następnym razem, tylko to będzie na wiosnę chyba :-? A jak na wiosnę to robota, a jak robota to jak tu wrogów obserwować :-?. Pewno dopiero następnej wiosny jak na tarasie z kawką zalegnę :roll: :D , no to jeszcze trochę :-?
Ja wina jeszcze w ogóle nie próbowałam robić, ale mam taki zamiar...Ale najpierw muszę posadzić winorośl :lol: Wino z głogu - może być ciekawe, tez popróbuję...A z nalewek w tym roku mam wiśniówkę i morelówkę, jeszcze nie ze swoich owoców, ale już morele i wiśnie w sadzie rosną. Posadziłam też pigwę na pigwówkę i derenia na dereniówkę...A, i jeżyny, na jeżynówkę oczywiście, bo podobno też dobra.
Jak tak to przeczytałam to co napisałam, to wychodzi, że wszystko co jadalne to u mnie rośnie po to, co by na alkohol zostało przerobione :roll: :wink: :lol:
A co ma się zmarnować :wink: a poza tym....
Jaki alkohol???? toż to lekarstwo przecie :wink: :roll: :lol:
a pigwówkę to z mojej pigwy zalałam 8) , szkoda, że nie pomyślałam o wisienkach :-? , dobre to musi być :D
jak juz zrobicie te winka, nalewki...to ja was odwiedze :lol: :lol: :lol:
a jak nie zrobicie to nas nie odwiedzisz :evil: ???
przyjeżdżaj... mam pigwówkę
jak juz zrobicie te winka, nalewki...to ja was odwiedze :lol: :lol: :lol:
a jak nie zrobicie to nas nie odwiedzisz :evil: ???
przyjeżdżaj... mam pigwówkę
odwiedze, odwiedze.....przeciez wpisałas mnie na turnus do siebie!! :lol: :lol: :lol:
też się na nalewki zapisuję :D odrobię to w polu :wink: :wink: prosze mi tam jakiś zagonek do przekopania czy oplewienia zostawić :D
A ja się martwiłam, że nie będzie komu opróżnić :roll: , już się cieszę :D
Kalu... pamiętam 8)
Skabuś uważaj, bo główną atrakcją będzie dojenie Zośki :lol: :lol: :lol:
arctica ja ze wsi pochodzę :D :D kiedyś krówkę wydoiłam to i koze się obskoczy (bo Zośka będzie kozą, tak?) :lol: :lol:
Karolina i Artur :)
30-11-2009, 19:24
hej Arctico :)
okna sie zgadzają, drzwi wejściowe były zamówione zgodnie z projektem i musiały być zamówione przed ich rzeczywistym powstaniem (wymurowaniem ) ponieważ czas oczekiwania na nie to ponad 2 miesiące i gdybyśmy je zamawiali po wymurowaniu, moglibyśmy je montować na koniec stycznia/ początek lutego a chcieliśmy zamknąć dom przed zimą...
Budowlańcy mieli się tylko trzybamć projektu... ale widać to za trudne... z bramą garażową było podobnie zmienilismy otwór, bo w projekcie był za wąski wymurowali szerszy tak jak miało być ale machneli się ze stropem nad garażem i spieprz.... :o aż strach myśleć co jeszcez odkryjemy :o
Miejmy nadzieję,że teraz będzie już lepiej :wink:
A co do win i nalewek to wyśmienite i najlepsze robi moja mama :D Ja coprawda nie robię, ale regularnie degustuję :lol: :lol: :lol:
A najlepsza jest nalewka z pigwy i wisni :lol:
Wpadajcie do mnie na wspólną degustację! :wink: :lol: :lol: :lol:
No tak... logistyka... nie pomyślałam :-? ... u nas jakoś krócej się na wszystko czeka :roll: , chyba, że jakieś specjalne...
Wszystko wyjdzie w praniu... tylko może zrób to pranie szybko bo jak się murarze zwiną to ciężko ich będzie później ściągnąć :roll:
Czuję się zaproszona, jak będziemy w pobliżu to nieomieszkam...
A z tą pigwą i wiśnią to sprawdzę... najpierw z pigwą... tylko w przepisie było, że za trzy lata :roll:
monia i marek
30-11-2009, 20:04
a ja lubię wszelkie domowe nalewki, a najbardziej wiśnióweczkę, śliwowicę, winogronówkę i aroniówkę :D
Agatka77
30-11-2009, 20:30
Ja też zapraszam na nalewki, jakby chętni byli :D Chyba będzie trzeba jakąś parapetówkę forumową zrobić na wiosnę... Połączymy z degustacją :lol: :wink:
Ja też zapraszam na nalewki, jakby chętni byli :D Chyba będzie trzeba jakąś parapetówkę forumową zrobić na wiosnę... Połączymy z degustacją :lol: :wink:
..ja proponuje na wiose spotkanie..gdzie w połowie drogi :lol: :lol: :lol:
żeby każdy miał sprawiedliwie z dojazdem :lol: :lol:
Agatka77
30-11-2009, 21:03
Ja też zapraszam na nalewki, jakby chętni byli :D Chyba będzie trzeba jakąś parapetówkę forumową zrobić na wiosnę... Połączymy z degustacją :lol: :wink:
..ja proponuje na wiose spotkanie..gdzie w połowie drogi :lol: :lol: :lol:
żeby każdy miał sprawiedliwie z dojazdem :lol: :lol:
Może być, to szukamy chętnego? :wink:
Ale kala, jak do Chorwacji dajesz radę dojechać, to do Lublina nie dasz? Tak w porównaniu, to bliziutko przecież... :wink: :)
Ja też zapraszam na nalewki, jakby chętni byli :D Chyba będzie trzeba jakąś parapetówkę forumową zrobić na wiosnę... Połączymy z degustacją :lol: :wink:
..ja proponuje na wiose spotkanie..gdzie w połowie drogi :lol: :lol: :lol:
żeby każdy miał sprawiedliwie z dojazdem :lol: :lol:
Może być, to szukamy chętnego? :wink:
Ale kala, jak do Chorwacji dajesz radę dojechać, to do Lublina nie dasz? Tak w porównaniu, to bliziutko przecież... :wink: :)
to chyba wyjścia nie mam :lol: :lol:
Agatka77
30-11-2009, 21:14
Ja też zapraszam na nalewki, jakby chętni byli :D Chyba będzie trzeba jakąś parapetówkę forumową zrobić na wiosnę... Połączymy z degustacją :lol: :wink:
..ja proponuje na wiose spotkanie..gdzie w połowie drogi :lol: :lol: :lol:
żeby każdy miał sprawiedliwie z dojazdem :lol: :lol:
Może być, to szukamy chętnego? :wink:
Ale kala, jak do Chorwacji dajesz radę dojechać, to do Lublina nie dasz? Tak w porównaniu, to bliziutko przecież... :wink: :)
to chyba wyjścia nie mam :lol: :lol:
ano :lol: :lol:
Ja też zapraszam na nalewki, jakby chętni byli :D Chyba będzie trzeba jakąś parapetówkę forumową zrobić na wiosnę... Połączymy z degustacją :lol: :wink:
..ja proponuje na wiose spotkanie..gdzie w połowie drogi :lol: :lol: :lol:
żeby każdy miał sprawiedliwie z dojazdem :lol: :lol:
Może być, to szukamy chętnego? :wink:
Ale kala, jak do Chorwacji dajesz radę dojechać, to do Lublina nie dasz? Tak w porównaniu, to bliziutko przecież... :wink: :)
to chyba wyjścia nie mam :lol: :lol:
ano :lol: :lol:
to laski.....szykujcie nalewki !! :lol: :lol: :lol: :lol:
Karolina i Artur :)
30-11-2009, 21:51
Ja też zapraszam na nalewki, jakby chętni byli :D Chyba będzie trzeba jakąś parapetówkę forumową zrobić na wiosnę... Połączymy z degustacją :lol: :wink:
..ja proponuje na wiose spotkanie..gdzie w połowie drogi :lol: :lol: :lol:
żeby każdy miał sprawiedliwie z dojazdem :lol: :lol:
Może być, to szukamy chętnego? :wink:
Ale kala, jak do Chorwacji dajesz radę dojechać, to do Lublina nie dasz? Tak w porównaniu, to bliziutko przecież... :wink: :)
to chyba wyjścia nie mam :lol: :lol:
ano :lol: :lol:
to laski.....szykujcie nalewki !! :lol: :lol: :lol: :lol:
Szykujemy, szykujemy :wink: A w Lublinie i ja i Agatka i dardurdka w pobliżu chyba :roll: TAKŻE WYJŚCIA NIE MA TRZEBA DO LUBLINA NA NALEWKI PRZYJEŻDZAĆ! ZAPRASZAMY :D :D :D :D :D
Karolina i Artur :)
30-11-2009, 21:55
No tak... logistyka... nie pomyślałam :-? ... u nas jakoś krócej się na wszystko czeka :roll: , chyba, że jakieś specjalne...
Wszystko wyjdzie w praniu... tylko może zrób to pranie szybko bo jak się murarze zwiną to ciężko ich będzie później ściągnąć :roll:
Czuję się zaproszona, jak będziemy w pobliżu to nieomieszkam...
A z tą pigwą i wiśnią to sprawdzę... najpierw z pigwą... tylko w przepisie było, że za trzy lata :roll:
No dzrwi na zamówienie robiliśmy i "chwilę" sie na nie czeka :-?
Co do nalewki z pigwy to ja już w pierwszym sezonie lekko degustuje i jest suuuper :D Więc na wiosnę proszę obrać kierunek Lublin :D:D:D:D:D:D
to laski.....szykujcie nalewki !! :lol: :lol: :lol: :lol:
To ja przytargam 8-letnie wino z głogu :lol: :wink: ale wlezie w nogi!!!!!!!!!!!
Arctica zapomniałam o czymś ważnym!!!!!!!
Jak bedziesz przelewac do butelczyny winko to pamietaj przez gaze,bo te nasionka w środku głogu są kłujace!!!!!!!!!!!
Zanim przystapisz do robienia usuń jedynie szypułki ..........nie rozwalaj owoców!!!!!!!
dziewczyny macie przepis na nalewki np.z pigwy - jeszcze nie robiłam
Witajcie!!!
Do Lublina... na nalewki... :-?
nie ma sprawy, tylko "daleko od pkp?", bo jak tu na nalewki samochodem jechać? :roll: :wink:
A jakbyście chciały poczekać "troszku", to następny zjazd może być u nas... z łognichem i noclegiem na sianku... :roll:
Danusiu... naprawdę? kłujące?
myślałam, że to takie twarde kuleczki... jakby pestki...
w róży (no właśnie a nalewka z róży? nikt chyba nic o niej nie pisał :roll: ) to wiem, że pestki gryzą... ale głogu nie podejrzewałam :roll:
Sposobów na pigwówkę to właściwie są dwa... albo najpierw cukrem, po dwóch - trzech tygodniach spirytusem...
albo od razu spirytusem...
Ja zrobiłam tą pierwszą metodą, z tym, że zamiast cukru użyłam fruktozy...
jakoś tak mi się skojarzyło, że jak słodkie to dobre :D
W necie jest duuuuużo przepisów, ale wszystkie sprowadzaja się do tych dwóch właśnie sposobów.
A pigwę już posadziłaś?
aniahubi
01-12-2009, 10:17
Oj, przez parę dni mnie nie było, a tu impreza nalewkowa się szykuje (a nawet dwie chyba) :D Czy mogę się dopisać? :wink:
Ja dopiero w przyszłym roku będę sadzić pigwę, więc nalewki szybko nie będzie :cry:
Spoko, spoko...
w zeszłym roku sadziłam pigwę, a w tym roku duuuuuużo owocków miała...
a nalewkę podobno w pierwszym sezonie można powolutku próbować :wink:
Z tymi nalewkami to poczekajcie troszkę aż odstawię Wojtka od piersi :lol:
Agatka77
01-12-2009, 11:37
Witajcie!!!
Do Lublina... na nalewki... :-?
nie ma sprawy, tylko "daleko od pkp?", bo jak tu na nalewki samochodem jechać? :roll: :wink:
No przecież jak impreza nalewkowa ma być, to się samo przez się rozumie że z noclegiem... :D Miejsca jest dużo :) I ognisko też może być, proszę bardzo :lol:
Dorfi... zdążysz, przecież to już duża chłopina :roll: ...
Agatko... jak rozumiem miejscówę już mamy :D ... trza trunki szykować 8)
Dorfi... zdążysz, przecież to już duża chłopina :roll: ...
Agatko... jak rozumiem miejscówę już mamy :D ... trza trunki szykować 8)
Witam !! :P
to u kogo ta impreza?? gdzie i kiedy??? :lol: :lol: :lol:
... z pewna dozą nieśmiałości przedstawiam .... Felicię
http://images40.fotosik.pl/229/ff1faa8d9d7ad303med.jpg
dardurdka
01-12-2009, 12:22
Arctico! Felicja jest boska!!! :o
Dorfi... zdążysz, przecież to już duża chłopina :roll: ...
Agatko... jak rozumiem miejscówę już mamy :D ... trza trunki szykować 8)
Witam !! :P
to u kogo ta impreza?? gdzie i kiedy??? :lol: :lol: :lol:
Wyszło na to, że w Lublinie... a właściwie, co za różnica :roll: , byle dużo nas było...
Ja serdecznie zapraszam, ale za małą chwilkę... jak się pozbieramy do kupy, abym mogła godnie Was ugościć :roll:
A Agatka nawet teraz ognicho obiecuje, czego chcieć więcej :wink:
dardurdka
01-12-2009, 12:29
Hej to i ja się piszę, w końcu spod Lublina jestem... i naleweczki różniaste mam :wink: :lol:
No właśnie wyszło na to, że między innymi Ty robisz zagęszczenie budowniczych w tych okolicach... :lol: :lol: :lol:
Najpierw to miało być gdzieś pośrodku... :roll: , ale trafiło na Lublin...
Mi to właściwie wszystko jedno... może być i w Chorwacji :wink:
A jak byśmy się tak na wspólne wakacje wybrały.... :roll:
aniołek imponujący zresztą jak pozostałe twoje DZIEŁA :lol: :lol: :lol:
aniahubi
01-12-2009, 13:15
Felicja jest urocza :D
Arctico, przepiękny aniołek!! Juz sobie wyobraziłam choinkę całą w takich ozdobach! :D
Witam się grzecznie, bo jeszcze chyba Twojego dziennika nie odwiedzałam??
Felicia cudna. Ja się za nią jeszcze nie zabrałam, bo postanowiłam skończyć obrus (który zaczęłam dwa lata temu :oops: )
Jakie piękności!!! :D
Cześć Arctico! :D
Gdzie, jak można się nauczyć robienia tak pięknych rzeczy?
A jaką techniką zrobiłaś tą śliczną damę na obrazie, w białej sukni z niebieskimi kokardami? Przeeepiękne to jest!
Idę nadrobić zaległości. Coś tu o nalewkach czytałam... 8) :lol:
Iwona Sudol
01-12-2009, 18:38
Piękny ten aniołek....
Zdolna kobita z Ciebie - jestem pełna podziwu :D
Karolina i Artur :)
01-12-2009, 19:11
Dorfi... zdążysz, przecież to już duża chłopina :roll: ...
Agatko... jak rozumiem miejscówę już mamy :D ... trza trunki szykować 8)
Witam !! :P
to u kogo ta impreza?? gdzie i kiedy??? :lol: :lol: :lol:
No ja od maja/ czerwca do Benia zapraszam!!! Pokoi "dziecięcych" trzy, narazie dzieci brak :wink: :lol: :lol: :lol: Więc nocelg zapewniony!!! O to się nie martwcie no i naleweczki tez się znajdą! :D :D :D :D
Karolina i Artur :)
01-12-2009, 19:17
A tak wogóle to już się nie moge doczekac naszego spotkanka !!!!:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D
ja sie pytam......dlaczego wszyscy tak daleko mieszkacie??????????? :o :o :o :evil:
..jak ja z tego Grudziądza dojade na spotkanie z Wami????? :( :roll:
Kaluś... najlepiej to pewnie będzie samochodem :lol: :lol: :lol:
pamiętasz... jedynka, sprzęgło, gaz, sprzęgło dwójka....
dojedziesz dojedziesz... jak Ty nie jedziesz to ja też nie :D , dobry szantaż cooo???? :wink:
Arctica, zdolna z Ciebie kobietka...kiedyś też tak narabiałam. A teraz buduję i czasu nie mam :oops: :wink:
Dardurdko, Ewuś, Aniu, Iwonko... dzięki :D
Arctico, przepiękny aniołek!! Juz sobie wyobraziłam choinkę całą w takich ozdobach! :D
Witam się grzecznie, bo jeszcze chyba Twojego dziennika nie odwiedzałam??
Dziękuję i witam w moich skromnych...
Ten aniołek to nie bardzo na choinkę... za duży troszku... ponad 20 cm ma... chyba, że na taką megachoinę... taką supermaeketową :wink: :roll: :lol:
W zeszłym roku robiłam takie mniejsze, na choinkę właśnie... ale wzięły mi się i rozlazły po znajomych :wink: (jeden się w galerii uchował) :P
Kaluś... najlepiej to pewnie będzie samochodem :lol: :lol: :lol:
pamiętasz... jedynka, sprzęgło, gaz, sprzęgło dwójka....
dojedziesz dojedziesz... jak Ty nie jedziesz to ja też nie :D , dobry szantaż cooo???? :wink:
ide sprawdzic na mapie ile to km ?? :o :o :o
Felicia cudna. Ja się za nią jeszcze nie zabrałam, bo postanowiłam skończyć obrus (który zaczęłam dwa lata temu :oops: )
:lol: :lol: :lol: , jak pomyślę ile rzeczy jednocześnie robię :lol: :lol: :lol:
aniołka polecam, nie przypuszczałam, że taki duży wyjdzie, muszę jeszcze koleżankę, tą z sukienką w ananaski zrobić...
Kaluś... najlepiej to pewnie będzie samochodem :lol: :lol: :lol:
pamiętasz... jedynka, sprzęgło, gaz, sprzęgło dwójka....
dojedziesz dojedziesz... jak Ty nie jedziesz to ja też nie :D , dobry szantaż cooo???? :wink:
ide sprawdzic na mapie ile to km ?? :o :o :o
Ups... 469 km...
To może jednak poczekamy, aż mi chałupa urośnie... to będzie tak pośrodku... :roll:
... z pewna dozą nieśmiałości przedstawiam .... Felicię
http://images40.fotosik.pl/229/ff1faa8d9d7ad303med.jpg
jest CUDOWNY !!!! :P
Kaluś... najlepiej to pewnie będzie samochodem :lol: :lol: :lol:
pamiętasz... jedynka, sprzęgło, gaz, sprzęgło dwójka....
dojedziesz dojedziesz... jak Ty nie jedziesz to ja też nie :D , dobry szantaż cooo???? :wink:
ide sprawdzic na mapie ile to km ?? :o :o :o
Ups... 469 km...
To może jednak poczekamy, aż mi chałupa urośnie... to będzie tak pośrodku... :roll:
no tak :( :( :(
samochodem napewno nie przyjade :x :cry: :cry: :cry:
Jakie piękności!!! :D
Cześć Arctico! :D
Gdzie, jak można się nauczyć robienia tak pięknych rzeczy?
A jaką techniką zrobiłaś tą śliczną damę na obrazie, w białej sukni z niebieskimi kokardami? Przeeepiękne to jest!
Idę nadrobić zaległości. Coś tu o nalewkach czytałam... 8) :lol:
Witaj i dzięki...
Już pisałam, naprawdę niewielka filozofia :roll: , raptem trzy możliwe kombinacje...
Ta dama o którą pytasz to Madame Rimsky - Korsakov... wydziergana krzyżykami 8) , tutaj potrzebne trochę wytrwałości bowiem obraz składa się z 52 tysięcy krzyżyków :D
Pozdrawiam serdecznie
Arctica, zdolna z Ciebie kobietka...kiedyś też tak narabiałam. A teraz buduję i czasu nie mam :oops: :wink:
i po to przerwałam budowę, żeby sobie zrobić aniołka :wink: :lol:
przyjdzie czas i Ty będziesz dziurgać przy kominku... na bujanym foteliku...
Aż mi się fajnie zrobiło na samą myśl :roll:
Agatka77
01-12-2009, 19:49
Dziewczyny, dacie radę! A jak nie, to będziemy z dworca PKP Was odbierać, nas tu jak widzę kilka sztuk jest z okolicy Lublina, więc sobie poradzimy :lol: :lol:
Kaluś... najlepiej to pewnie będzie samochodem :lol: :lol: :lol:
pamiętasz... jedynka, sprzęgło, gaz, sprzęgło dwójka....
dojedziesz dojedziesz... jak Ty nie jedziesz to ja też nie :D , dobry szantaż cooo???? :wink:
ide sprawdzic na mapie ile to km ?? :o :o :o
Ups... 469 km...
To może jednak poczekamy, aż mi chałupa urośnie... to będzie tak pośrodku... :roll:
no tak :( :( :(
samochodem napewno nie przyjade :x :cry: :cry: :cry:
Chyba, że przyjedziesz do mnie, Wawka pośrodku (nooooo.... prawie :roll: ) i dalej pojedziemy razem... :D
Ta dama o którą pytasz to Madame Rimsky - Korsakov... wydziergana krzyżykami 8) , tutaj potrzebne trochę wytrwałości bowiem obraz składa się z 52 tysięcy krzyżyków :D
Pozdrawiam serdecznie
Bossz!.. powalające! :roll:
Kobieto, skąd masz tyle cierpliwości!! :o
Ja co najwyżej kiedyś swetry na drutach robiłam! No naprawdę, jestem pod wrażeniem!
Dziewczyny, dacie radę! A jak nie, to będziemy z dworca PKP Was odbierać, nas tu jak widzę kilka sztuk jest z okolicy Lublina, więc sobie poradzimy :lol: :lol:
Chiba, że tak :lol: :lol: :lol: , to może już w pociągu się namierzymy ... i... będzie fajnie :D
Ta dama o którą pytasz to Madame Rimsky - Korsakov... wydziergana krzyżykami 8) , tutaj potrzebne trochę wytrwałości bowiem obraz składa się z 52 tysięcy krzyżyków :D
Pozdrawiam serdecznie
Bossz!.. powalające! :roll:
Kobieto, skąd masz tyle cierpliwości!! :o
Ja co najwyżej kiedyś swetry na drutach robiłam! No naprawdę, jestem pod wrażeniem!
Jak już pod takim wrażeniem jesteś... to powalę ostatecznie 8)
Właśnie tworzę dwa kolejne... jeden prawie 120 tyś. krzyżyków, drugi... troszkę mniejszy 92 tyś. krzyżyków 8) .
Tak już mam... taka popaprana jestem :-? :lol:
Dorfi... zdążysz, przecież to już duża chłopina :roll: ...
Agatko... jak rozumiem miejscówę już mamy :D ... trza trunki szykować 8)
Witam !! :P
to u kogo ta impreza?? gdzie i kiedy??? :lol: :lol: :lol:
No ja od maja/ czerwca do Benia zapraszam!!! Pokoi "dziecięcych" trzy, narazie dzieci brak :wink: :lol: :lol: :lol: Więc nocelg zapewniony!!! O to się nie martwcie no i naleweczki tez się znajdą! :D :D :D :D
Nie wiem, czy cuś z tego Waszego Lublina wyjdzie... bo Kali wyskoczyło prawie 500km drogi...
87anam87
01-12-2009, 20:13
witam!
pierwsze co chcę napisac to ze Felicja jest przepiękna!
a drugie to ze ja juz sie gubię w tym twoim dzienniku :( tyle tu tego :(
witam!
pierwsze co chcę napisac to ze Felicja jest przepiękna!
a drugie to ze ja juz sie gubię w tym twoim dzienniku :( tyle tu tego :(
Hej!!!
Nową stronkę mi otworzyłaś, to może się nie zgubisz :wink:
Długo się zastanawiałam, czy to dobry pomysł dziennik z pogaduchami w jednym... chyba dobry... bo w dzienniku musiała bym pisać "na budowie znowu nic", albo pozwolić żeby się pogrążył w odchłani dziennikowej...
A co na to poradzę, że się uzależniłam... boszeeee od ilu to już rzeczy :roll:
Teraz trochę poklikam, bo jak wiosną wyniosę się na swoją wieś, to czasami w niedzielę tu zajrzę :roll: ... aż mi trudno w to uwierzyć :-?
Aaaa... i dzięki za pochwały Felicji... przekażę :wink:
87anam87
01-12-2009, 20:44
no fakt ja myslalam ze jestem uzalezniona, ale widzę ze sa bardziej uzależnieni :o :) mam nadzieje ze juz sie nie zgubie w tym dzienniku :)
no fakt ja myslalam ze jestem uzalezniona, ale widzę ze sa bardziej uzależnieni :o :) mam nadzieje ze juz sie nie zgubie w tym dzienniku :)
jakby co to nie ja... bo idę spać iść :roll: :lol:
Agatka77
01-12-2009, 20:50
Dorfi... zdążysz, przecież to już duża chłopina :roll: ...
Agatko... jak rozumiem miejscówę już mamy :D ... trza trunki szykować 8)
Witam !! :P
to u kogo ta impreza?? gdzie i kiedy??? :lol: :lol: :lol:
No ja od maja/ czerwca do Benia zapraszam!!! Pokoi "dziecięcych" trzy, narazie dzieci brak :wink: :lol: :lol: :lol: Więc nocelg zapewniony!!! O to się nie martwcie no i naleweczki tez się znajdą! :D :D :D :D
Nie wiem, czy cuś z tego Waszego Lublina wyjdzie... bo Kali wyskoczyło prawie 500km drogi...
Eee, a co to jest to 500 km? No może troszkę, ale jakie atrakcje za to po tej przejażdżce :lol: Prawie jak w Chorwacji :wink: :lol: :lol: Do wiosny się kala z tą myślą oswoi i już jej się tak daleko nie będzie wydawać :wink:
Arctico a co aktualnie wyszywasz? Bo gdzieś chyba kiedyś pisałaś, że goldenki?
Ha! Już wiem gdzie pisałaś. W moich komentarzach :lol: :lol: :lol: I nawet podawałaś linki, więc już wiem co teraz hafcisz. A na jakim jesteś etapie? :D
Arctica zdolniacha z Ciebie :wink: Czego się nie złapiesz, to wyczarujesz :lol: :wink: Piękny Aniołek :D
Dorfi... zdążysz, przecież to już duża chłopina :roll: ...
Agatko... jak rozumiem miejscówę już mamy :D ... trza trunki szykować 8)
Witam !! :P
to u kogo ta impreza?? gdzie i kiedy??? :lol: :lol: :lol:
No ja od maja/ czerwca do Benia zapraszam!!! Pokoi "dziecięcych" trzy, narazie dzieci brak :wink: :lol: :lol: :lol: Więc nocelg zapewniony!!! O to się nie martwcie no i naleweczki tez się znajdą! :D :D :D :D
Nie wiem, czy cuś z tego Waszego Lublina wyjdzie... bo Kali wyskoczyło prawie 500km drogi...
Eee, a co to jest to 500 km? No może troszkę, ale jakie atrakcje za to po tej przejażdżce :lol: Prawie jak w Chorwacji :wink: :lol: :lol: Do wiosny się kala z tą myślą oswoi i już jej się tak daleko nie będzie wydawać :wink:
...no chyba, że pociągiem przyjade.... :wink:
będe jechała dobe :lol: :lol:
Karolina i Artur :)
02-12-2009, 08:56
Dorfi... zdążysz, przecież to już duża chłopina :roll: ...
Agatko... jak rozumiem miejscówę już mamy :D ... trza trunki szykować 8)
Witam !! :P
to u kogo ta impreza?? gdzie i kiedy??? :lol: :lol: :lol:
No ja od maja/ czerwca do Benia zapraszam!!! Pokoi "dziecięcych" trzy, narazie dzieci brak :wink: :lol: :lol: :lol: Więc nocelg zapewniony!!! O to się nie martwcie no i naleweczki tez się znajdą! :D :D :D :D
Nie wiem, czy cuś z tego Waszego Lublina wyjdzie... bo Kali wyskoczyło prawie 500km drogi...
Eee, a co to jest to 500 km? No może troszkę, ale jakie atrakcje za to po tej przejażdżce :lol: Prawie jak w Chorwacji :wink: :lol: :lol: Do wiosny się kala z tą myślą oswoi i już jej się tak daleko nie będzie wydawać :wink:
...no chyba, że pociągiem przyjade.... :wink:
będe jechała dobe :lol: :lol:
Kala nie kombinuj! :lol: tylko juz się psychicznie nastawiaj a wiosną śmigaj do LUBLINA :D w razie czego z dworca odbierzemy! :D A nalewki i towarzystwo wieeeelu (mam nadzieję ) inwestorek napewno zrekompensuje Ci trudy podróży :wink: :lol: Poza tym możesz liczyc na rewizytę a wtedy to my bedziemy miały jak by nie patrzeć 500km :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Agatka77
02-12-2009, 10:08
Dorfi... zdążysz, przecież to już duża chłopina :roll: ...
Agatko... jak rozumiem miejscówę już mamy :D ... trza trunki szykować 8)
Witam !! :P
to u kogo ta impreza?? gdzie i kiedy??? :lol: :lol: :lol:
No ja od maja/ czerwca do Benia zapraszam!!! Pokoi "dziecięcych" trzy, narazie dzieci brak :wink: :lol: :lol: :lol: Więc nocelg zapewniony!!! O to się nie martwcie no i naleweczki tez się znajdą! :D :D :D :D
Nie wiem, czy cuś z tego Waszego Lublina wyjdzie... bo Kali wyskoczyło prawie 500km drogi...
Eee, a co to jest to 500 km? No może troszkę, ale jakie atrakcje za to po tej przejażdżce :lol: Prawie jak w Chorwacji :wink: :lol: :lol: Do wiosny się kala z tą myślą oswoi i już jej się tak daleko nie będzie wydawać :wink:
...no chyba, że pociągiem przyjade.... :wink:
będe jechała dobe :lol: :lol:
Kala nie kombinuj! :lol: tylko juz się psychicznie nastawiaj a wiosną śmigaj do LUBLINA :D w razie czego z dworca odbierzemy! :D A nalewki i towarzystwo wieeeelu (mam nadzieję ) inwestorek napewno zrekompensuje Ci trudy podróży :wink: :lol: Poza tym możesz liczyc na rewizytę a wtedy to my bedziemy miały jak by nie patrzeć 500km :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Karolinko, zgadzam się z Tobą w stu procentach :wink: :lol:
aniahubi
02-12-2009, 10:20
Ja mam 400 km :o pociągiem w 6,5 godz jestem i to bez przesiadki :D :wink:
Karolina i Artur :)
02-12-2009, 10:48
Ja mam 400 km :o pociągiem w 6,5 godz jestem i to bez przesiadki :D :wink:
No to luzik :wink: :lol: :lol:
Zapraszamy!!!
Arctico a co aktualnie wyszywasz? Bo gdzieś chyba kiedyś pisałaś, że goldenki?
A na jakim jesteś etapie? :D
tak... goldenki... te...
http://images45.fotosik.pl/234/dd09e13b28580138.jpg
http://images38.fotosik.pl/230/dc2dfe0d3fe60f8e.jpg
Pierwszego mam już prawie 2/3, a drugiego trochę ponad pół...
Miałam plany, że do wznowienia budowy skończę... ale przez to fm to marne szanse :-? :roll: :lol:
Arctica zdolniacha z Ciebie :wink: Czego się nie złapiesz, to wyczarujesz :lol: :wink: Piękny Aniołek :D
:oops: :oops: :oops: dzięki :D
Dorfi... zdążysz, przecież to już duża chłopina :roll: ...
Agatko... jak rozumiem miejscówę już mamy :D ... trza trunki szykować 8)
Witam !! :P
to u kogo ta impreza?? gdzie i kiedy??? :lol: :lol: :lol:
No ja od maja/ czerwca do Benia zapraszam!!! Pokoi "dziecięcych" trzy, narazie dzieci brak :wink: :lol: :lol: :lol: Więc nocelg zapewniony!!! O to się nie martwcie no i naleweczki tez się znajdą! :D :D :D :D
Nie wiem, czy cuś z tego Waszego Lublina wyjdzie... bo Kali wyskoczyło prawie 500km drogi...
Eee, a co to jest to 500 km? No może troszkę, ale jakie atrakcje za to po tej przejażdżce :lol: Prawie jak w Chorwacji :wink: :lol: :lol: Do wiosny się kala z tą myślą oswoi i już jej się tak daleko nie będzie wydawać :wink:
...no chyba, że pociągiem przyjade.... :wink:
będe jechała dobe :lol: :lol:
Kala nie kombinuj! :lol: tylko juz się psychicznie nastawiaj a wiosną śmigaj do LUBLINA :D w razie czego z dworca odbierzemy! :D A nalewki i towarzystwo wieeeelu (mam nadzieję ) inwestorek napewno zrekompensuje Ci trudy podróży :wink: :lol: Poza tym możesz liczyc na rewizytę a wtedy to my bedziemy miały jak by nie patrzeć 500km :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
oooo... to, to...
Kaluś... nie martw się, od połowy drogi będę Ci dotrzymywać towarzystwa :D , a z ta dobą to chyba przesadzasz :-?
Tylko spod dworca to jakiś bus trzeba będzie skołować...
Dziewczyny, która małym autobusikiem dysponuje :wink:
Ja mam 400 km pociągiem w 6,5 godz jestem i to bez przesiadki
lubię takie bezproblemowe podejście... :P , chcieć to móc!!!
Z Krakowa do Lublina też jedzie pospieszny bez przesiadki. Tylko czy mnie moi faceci puszczą???? Ten średni to nawet do sklepu nie daje mi iść. Obcałowuje mnie po sto razy i mówi, że mam zaraz wracać, bo nie może beze mnie zyć (gdzie on usłyszał taki tekst?? :wink: )
Karolina i Artur :)
02-12-2009, 12:19
Z Krakowa do Lublina też jedzie pospieszny bez przesiadki. Tylko czy mnie moi faceci puszczą???? Ten średni to nawet do sklepu nie daje mi iść. Obcałowuje mnie po sto razy i mówi, że mam zaraz wracać, bo nie może beze mnie zyć (gdzie on usłyszał taki tekst?? :wink: )
hihihi :lol: teksty dzieci są rewelacyjne :lol: :lol: :lol:
Dorfi masz przecież kilka ładnych miesięcy na "pracę" nad mężczyznami :wink: Dasz radę :D
Karolina i Artur :)
02-12-2009, 12:21
Arctico droga, transportem na terenie Lublina się nie martw, damy rade :lol:
aniahubi
02-12-2009, 12:42
Ja mam 400 km pociągiem w 6,5 godz jestem i to bez przesiadki
lubię takie bezproblemowe podejście... :P , chcieć to móc!!!
No to luzik
Zapraszamy!!!
Dzięki :D :D :D
woow arctica niesamowite te twoje prace :D :D kiedyś uwielbiałam wyszywać krzyżykami, ale to było baaardzo dawno.. moja wychowawczyni z podstawówki miała na tym punkcie hopla i nas zamęczała :D no i to dzięki niej wiem jak się trzyma szydełko.. i druty... i jak się krzyżykami haftuje.. może kiedyś wezmę te sprzęty do ręki.. ale nieprędko :roll:
Nie wiem o co chodzi , no i pewnie nie nadrobię tak szybko zaległości ,ale zasłyszałam coś o imprezce.Nieważne gdzie ,nieważne kiedy ......czuję się zaproszona :lol: :lol:
Agatka77
02-12-2009, 15:32
Nie wiem o co chodzi , no i pewnie nie nadrobię tak szybko zaległości ,ale zasłyszałam coś o imprezce.Nieważne gdzie ,nieważne kiedy ......czuję się zaproszona :lol: :lol:
Imprezka w Lublinie ( właściwie w okolicach :wink: ), szczegóły co do terminu ustalimy bliżej wiosny, może się jeszcze trochę chętnych zbierze do tego czasu :wink: :lol: Ja póki co zachomikowałam kilka butelek z nalewkami, co by się nie okazało na wiosnę, że przez przypadek wszystko wypiliśmy :wink:
taka_ja & taki_on:)
02-12-2009, 15:56
Dorfi napisał:
Arctico a co aktualnie wyszywasz? Bo gdzieś chyba kiedyś pisałaś, że goldenki?
A na jakim jesteś etapie?
tak... goldenki... te...
Pierwszego mam już prawie 2/3, a drugiego trochę ponad pół...
Miałam plany, że do wznowienia budowy skończę... ale przez to fm to marne szanse
Dumałam wyżej czytając..cóż to za goldenki - goldeny budowlane to wiem co to, ale goldenki...
Nu i niżej jak doszłam do goldenków to szczęka mi opadła :wink:
Znowu takie piękne będą -Bosheeeeeeeeeeeeeeeee... :wink:
Bo my to już tak nieświadomie szyfrem hafciarskim mówimy :lol: :lol: :lol:
Ale że to nie jest forum robótkowe tylko budowlane to postaram się o tym pamiętać.
czytam tu o o imprezce ja chetnie tez bym się pisała tylko troszkę daleko mam :roll: :( fajnie by było tak w lato siasć sobie i pogadac przy piwku :oops: z Wami dziewczyny hihihihi :lol: :lol: :lol: :D
Dorfi... zdążysz, przecież to już duża chłopina :roll: ...
Agatko... jak rozumiem miejscówę już mamy :D ... trza trunki szykować 8)
Witam !! :P
to u kogo ta impreza?? gdzie i kiedy??? :lol: :lol: :lol:
No ja od maja/ czerwca do Benia zapraszam!!! Pokoi "dziecięcych" trzy, narazie dzieci brak :wink: :lol: :lol: :lol: Więc nocelg zapewniony!!! O to się nie martwcie no i naleweczki tez się znajdą! :D :D :D :D
Nie wiem, czy cuś z tego Waszego Lublina wyjdzie... bo Kali wyskoczyło prawie 500km drogi...
Eee, a co to jest to 500 km? No może troszkę, ale jakie atrakcje za to po tej przejażdżce :lol: Prawie jak w Chorwacji :wink: :lol: :lol: Do wiosny się kala z tą myślą oswoi i już jej się tak daleko nie będzie wydawać :wink:
...no chyba, że pociągiem przyjade.... :wink:
będe jechała dobe :lol: :lol:
Kala nie kombinuj! :lol: tylko juz się psychicznie nastawiaj a wiosną śmigaj do LUBLINA :D w razie czego z dworca odbierzemy! :D A nalewki i towarzystwo wieeeelu (mam nadzieję ) inwestorek napewno zrekompensuje Ci trudy podróży :wink: :lol: Poza tym możesz liczyc na rewizytę a wtedy to my bedziemy miały jak by nie patrzeć 500km :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
oooo... to, to...
Kaluś... nie martw się, od połowy drogi będę Ci dotrzymywać towarzystwa :D , a z ta dobą to chyba przesadzasz :-?
Tylko spod dworca to jakiś bus trzeba będzie skołować...
Dziewczyny, która małym autobusikiem dysponuje :wink:
Ja mam 400 km pociągiem w 6,5 godz jestem i to bez przesiadki
lubię takie bezproblemowe podejście... :P , chcieć to móc!!!
Arctica............a gdzie Ty będziesz wsiadała do pociągu????
..musze kuźwa wogóle zobaczyć ile mam przesiadek do Lublina :lol: :lol: :lol:
Dorfi... zdążysz, przecież to już duża chłopina :roll: ...
Agatko... jak rozumiem miejscówę już mamy :D ... trza trunki szykować 8)
Witam !! :P
to u kogo ta impreza?? gdzie i kiedy??? :lol: :lol: :lol:
No ja od maja/ czerwca do Benia zapraszam!!! Pokoi "dziecięcych" trzy, narazie dzieci brak :wink: :lol: :lol: :lol: Więc nocelg zapewniony!!! O to się nie martwcie no i naleweczki tez się znajdą! :D :D :D :D
Nie wiem, czy cuś z tego Waszego Lublina wyjdzie... bo Kali wyskoczyło prawie 500km drogi...
Eee, a co to jest to 500 km? No może troszkę, ale jakie atrakcje za to po tej przejażdżce :lol: Prawie jak w Chorwacji :wink: :lol: :lol: Do wiosny się kala z tą myślą oswoi i już jej się tak daleko nie będzie wydawać :wink:
...no chyba, że pociągiem przyjade.... :wink:
będe jechała dobe :lol: :lol:
Kala nie kombinuj! :lol: tylko juz się psychicznie nastawiaj a wiosną śmigaj do LUBLINA :D w razie czego z dworca odbierzemy! :D A nalewki i towarzystwo wieeeelu (mam nadzieję ) inwestorek napewno zrekompensuje Ci trudy podróży :wink: :lol: Poza tym możesz liczyc na rewizytę a wtedy to my bedziemy miały jak by nie patrzeć 500km :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
oooo... to, to...
Kaluś... nie martw się, od połowy drogi będę Ci dotrzymywać towarzystwa :D , a z ta dobą to chyba przesadzasz :-?
Tylko spod dworca to jakiś bus trzeba będzie skołować...
Dziewczyny, która małym autobusikiem dysponuje :wink:
Ja mam 400 km pociągiem w 6,5 godz jestem i to bez przesiadki
lubię takie bezproblemowe podejście... :P , chcieć to móc!!!
Arctica............a gdzie Ty będziesz wsiadała do pociągu????
..musze kuźwa wogóle zobaczyć ile mam przesiadek do Lublina :lol: :lol: :lol:
Już Ty się nie boj!!!
Ciut ponad 7 godzin i dwa połączenia jednoprzesiadkowe (w Toruniu)... dasz radę!!! Popatrz...
http://rozklad-pkp.pl/query.php/pn?q=pl/node/146&ld=pkp&seqnr=3&ident=c3.01825629.1259774943&OK#focus
Dorfi... zdążysz, przecież to już duża chłopina :roll: ...
Agatko... jak rozumiem miejscówę już mamy :D ... trza trunki szykować 8)
Witam !! :P
to u kogo ta impreza?? gdzie i kiedy??? :lol: :lol: :lol:
No ja od maja/ czerwca do Benia zapraszam!!! Pokoi "dziecięcych" trzy, narazie dzieci brak :wink: :lol: :lol: :lol: Więc nocelg zapewniony!!! O to się nie martwcie no i naleweczki tez się znajdą! :D :D :D :D
Nie wiem, czy cuś z tego Waszego Lublina wyjdzie... bo Kali wyskoczyło prawie 500km drogi...
Eee, a co to jest to 500 km? No może troszkę, ale jakie atrakcje za to po tej przejażdżce :lol: Prawie jak w Chorwacji :wink: :lol: :lol: Do wiosny się kala z tą myślą oswoi i już jej się tak daleko nie będzie wydawać :wink:
...no chyba, że pociągiem przyjade.... :wink:
będe jechała dobe :lol: :lol:
Kala nie kombinuj! :lol: tylko juz się psychicznie nastawiaj a wiosną śmigaj do LUBLINA :D w razie czego z dworca odbierzemy! :D A nalewki i towarzystwo wieeeelu (mam nadzieję ) inwestorek napewno zrekompensuje Ci trudy podróży :wink: :lol: Poza tym możesz liczyc na rewizytę a wtedy to my bedziemy miały jak by nie patrzeć 500km :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
oooo... to, to...
Kaluś... nie martw się, od połowy drogi będę Ci dotrzymywać towarzystwa :D , a z ta dobą to chyba przesadzasz :-?
Tylko spod dworca to jakiś bus trzeba będzie skołować...
Dziewczyny, która małym autobusikiem dysponuje :wink:
Ja mam 400 km pociągiem w 6,5 godz jestem i to bez przesiadki
lubię takie bezproblemowe podejście... :P , chcieć to móc!!!
Arctica............a gdzie Ty będziesz wsiadała do pociągu????
..musze kuźwa wogóle zobaczyć ile mam przesiadek do Lublina :lol: :lol: :lol:
Już Ty się nie boj!!!
Ciut ponad 7 godzin i dwa połączenia jednoprzesiadkowe (w Toruniu)... dasz radę!!! Popatrz...
http://rozklad-pkp.pl/query.php/pn?q=pl/node/146&ld=pkp&seqnr=3&ident=c3.01825629.1259774943&OK#focus
wyglada całkiem dobrze!! :P :P :P
a Ty gdzie wsiadasz???? :wink:
woow arctica niesamowite te twoje prace :D :D kiedyś uwielbiałam wyszywać krzyżykami, ale to było baaardzo dawno.. moja wychowawczyni z podstawówki miała na tym punkcie hopla i nas zamęczała :D no i to dzięki niej wiem jak się trzyma szydełko.. i druty... i jak się krzyżykami haftuje.. może kiedyś wezmę te sprzęty do ręki.. ale nieprędko :roll:
Widzisz... nauka nie idzie w las...
A to jak z jazdą na rowerze, tego się nie zapomina...
A czas... w końcu dogonisz... :roll:
Narazie to rychłą przeprowadzkę widzę, więc pewnie narazie nie... :wink: , ale podobno co się odwlecze... :wink:
Z Krakowa do Lublina też jedzie pospieszny bez przesiadki. Tylko czy mnie moi faceci puszczą???? Ten średni to nawet do sklepu nie daje mi iść. Obcałowuje mnie po sto razy i mówi, że mam zaraz wracać, bo nie może beze mnie zyć (gdzie on usłyszał taki tekst?? :wink: )
hihihi :lol: teksty dzieci są rewelacyjne :lol: :lol: :lol:
Dorfi masz przecież kilka ładnych miesięcy na "pracę" nad mężczyznami :wink: Dasz radę :D
Może u najstarszego Twojego chłopa usłyszał... :roll:
[quote:26718b9fde="Arctica"]Dorfi... zdążysz, przecież to już duża chłopina :roll: ...
Agatko... jak rozumiem miejscówę już mamy :D ... trza trunki szykować 8)
Witam !! :P
to u kogo ta impreza?? gdzie i kiedy??? :lol: :lol: :lol:
No ja od maja/ czerwca do Benia zapraszam!!! Pokoi "dziecięcych" trzy, narazie dzieci brak :wink: :lol: :lol: :lol: Więc nocelg zapewniony!!! O to się nie martwcie no i naleweczki tez się znajdą! :D :D :D :D
Nie wiem, czy cuś z tego Waszego Lublina wyjdzie... bo Kali wyskoczyło prawie 500km drogi...
Eee, a co to jest to 500 km? No może troszkę, ale jakie atrakcje za to po tej przejażdżce :lol: Prawie jak w Chorwacji :wink: :lol: :lol: Do wiosny się kala z tą myślą oswoi i już jej się tak daleko nie będzie wydawać :wink:
...no chyba, że pociągiem przyjade.... :wink:
będe jechała dobe :lol: :lol:
Kala nie kombinuj! :lol: tylko juz się psychicznie nastawiaj a wiosną śmigaj do LUBLINA :D w razie czego z dworca odbierzemy! :D A nalewki i towarzystwo wieeeelu (mam nadzieję ) inwestorek napewno zrekompensuje Ci trudy podróży :wink: :lol: Poza tym możesz liczyc na rewizytę a wtedy to my bedziemy miały jak by nie patrzeć 500km :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
oooo... to, to...
Kaluś... nie martw się, od połowy drogi będę Ci dotrzymywać towarzystwa :D , a z ta dobą to chyba przesadzasz :-?
Tylko spod dworca to jakiś bus trzeba będzie skołować...
Dziewczyny, która małym autobusikiem dysponuje :wink:
Ja mam 400 km pociągiem w 6,5 godz jestem i to bez przesiadki
lubię takie bezproblemowe podejście... :P , chcieć to móc!!!
Arctica............a gdzie Ty będziesz wsiadała do pociągu????
..musze kuźwa wogóle zobaczyć ile mam przesiadek do Lublina :lol: :lol: :lol:
Już Ty się nie boj!!!
Ciut ponad 7 godzin i dwa połączenia jednoprzesiadkowe (w Toruniu)... dasz radę!!! Popatrz...
http://rozklad-pkp.pl/query.php/pn?q=pl/node/146&ld=pkp&seqnr=3&ident=c3.01825629.1259774943&OK#focus
wyglada całkiem dobrze!! :P :P :P
a Ty gdzie wsiadasz???? :wink:[/quote:26718b9fde]
Noooo... myślałam, że przez Wawkę będziesz jechała, ale nie jestem pewna... :-?
Nie wiem o co chodzi , no i pewnie nie nadrobię tak szybko zaległości ,ale zasłyszałam coś o imprezce.Nieważne gdzie ,nieważne kiedy ......czuję się zaproszona :lol: :lol:
jak nieważne, to już się nie wykręcisz :roll: ...
Błagam nie cytujcie się na kilometry, bo strasznie źle się to czyta :wink:
ale ciężko odpowiadać w starym temacie :roll:
A czytać można tylko te białe końcówki :wink:
Dorfi napisał:
Arctico a co aktualnie wyszywasz? Bo gdzieś chyba kiedyś pisałaś, że goldenki?
A na jakim jesteś etapie?
tak... goldenki... te...
Pierwszego mam już prawie 2/3, a drugiego trochę ponad pół...
Miałam plany, że do wznowienia budowy skończę... ale przez to fm to marne szanse
Dumałam wyżej czytając..cóż to za goldenki - goldeny budowlane to wiem co to, ale goldenki...
Nu i niżej jak doszłam do goldenków to szczęka mi opadła :wink:
Znowu takie piękne będą -Bosheeeeeeeeeeeeeeeee... :wink:
A co to goldeny budowlane :roll:
Bo te moje to bęęęęęędddddddddddddddąąąąąąą, za dddddddddddddłłłłłuuuuużżżżzszząąąąą ąąąąąąąąąąą chwilę :wink:
czytam tu o o imprezce ja chetnie tez bym się pisała tylko troszkę daleko mam :roll: :( fajnie by było tak w lato siasć sobie i pogadac przy piwku :oops: z Wami dziewczyny hihihihi :lol: :lol: :lol: :D
A nie wybierasz się przypadkiem wiosną... wszak termin jeszcze nie ustalony :roll:
czytam tu o o imprezce ja chetnie tez bym się pisała tylko troszkę daleko mam :roll: :( fajnie by było tak w lato siasć sobie i pogadac przy piwku :oops: z Wami dziewczyny hihihihi :lol: :lol: :lol: :D
A nie wybierasz się przypadkiem wiosną... wszak termin jeszcze nie ustalony :roll:
pewnie ze wybieram tylko czy termin mnie jeszcze załapie hihhi :wink: :lol: :lol:
czytam tu o o imprezce ja chetnie tez bym się pisała tylko troszkę daleko mam :roll: :( fajnie by było tak w lato siasć sobie i pogadac przy piwku :oops: z Wami dziewczyny hihihihi :lol: :lol: :lol: :D
A nie wybierasz się przypadkiem wiosną... wszak termin jeszcze nie ustalony :roll:
pewnie ze wybieram tylko czy termin mnie jeszcze załapie hihhi :wink: :lol: :lol:
Trzeba tak kombinować, żeby załapał :D
czytam tu o o imprezce ja chetnie tez bym się pisała tylko troszkę daleko mam :roll: :( fajnie by było tak w lato siasć sobie i pogadac przy piwku :oops: z Wami dziewczyny hihihihi :lol: :lol: :lol: :D
A nie wybierasz się przypadkiem wiosną... wszak termin jeszcze nie ustalony :roll:
pewnie ze wybieram tylko czy termin mnie jeszcze załapie hihhi :wink: :lol: :lol:
Trzeba tak kombinować, żeby załapał :D
przeciez musimy wybrac taki termin, zeby wszystkim pasowało!! :P
czytam tu o o imprezce ja chetnie tez bym się pisała tylko troszkę daleko mam :roll: :( fajnie by było tak w lato siasć sobie i pogadac przy piwku :oops: z Wami dziewczyny hihihihi :lol: :lol: :lol: :D
A nie wybierasz się przypadkiem wiosną... wszak termin jeszcze nie ustalony :roll:
pewnie ze wybieram tylko czy termin mnie jeszcze załapie hihhi :wink: :lol: :lol:
Trzeba tak kombinować, żeby załapał :D
przeciez musimy wybrac taki termin, zeby wszystkim pasowało!! :P
racja Kalus racja hihhihi :D :D :D
Karolina i Artur :)
02-12-2009, 19:00
Dziewczyny najważniejsze, że wszystkie chcemy sie spotkać, reszta to pikuś !!! :wink: :lol: :lol: :lol:
BENIO już pod koniec maja będzie gotowy na przyjmowanie gości forumowych ( bo oni wyrozumiali na niedociągnięcia wykonczeniowe :wink: :lol: ), także nocleg będzie, w razie czego Agatka tez z Lublina więc damy radę :lol: :lol: :lol:
Zaczynamy od Lublina, a jak się rozkręcimy to dalej w Polske ruszamy!!!
:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D
Agatka77
02-12-2009, 19:24
U mnie z noclegiem też nie będzie problemu, ale się cieszę, ze wreszcie mogę to powiedzieć, bo do tej pory jak do nas goście przyjeżdżali to w jednym pokoju potrafiło spać 6 osób :lol: (ponieważ tylko jeden pokój mamy :lol: :wink: ) A termin ustalimy taki, żeby wszystkim pasował, w końcu mamy jeszcze sporo czasu :D :D
Ten aniołek to nie bardzo na choinkę... za duży troszku... ponad 20 cm ma... chyba, że na taką megachoinę... taką supermaeketową :wink: :roll: :lol:
Ja bede miała mega-choinke, ja, ja!!! :lol: U mnie się zmieści!!! :lol: :wink: :lol:
Ta dama o którą pytasz to Madame Rimsky - Korsakov... wydziergana krzyżykami , tutaj potrzebne trochę wytrwałości bowiem obraz składa się z 52 tysięcy krzyżyków
:o :o :o 52..... TYSIĄCE??? :o ŁAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAŁŁŁ! :D
I jak widzę to jest pikuś przy tych następnych! :o :lol:
To właśnie fajne, że masz komenty i dziennik w jednym, nie trzeba skakać raz tu a raz tu. :D
Witaj kochana... a właściwie witajcie :wink:
Faktycznie, nawet komentarzowałam to u Ciebie, Wasze bezsuficie pozwala na mega choinkę :D . Jak będziemy kiedyś miały okazję się spotkać, to się przypomnij... :wink:
Jak się tak policzy ilość dłubnięć igłą, żeby powstał obraz to rzeczywiście robi to wrażenie, nawet na mnie... 52 tys. i jeszcze razy dwa bo dopiero po dwóch wkłuciach robi sie krzyżyk :-? ...
Nic to, przecież taka praca nie powstaje w miesiąc... :D
z tymi komentami i dziennikiem... jak wszystko, trochę za... trochę przeciw...
właściwie też nie lubię latać z dziennika do komentarzy... i nie raz się zastanawiałam, czy napewno w dobrym miejscu się wpisuję...
Pozdrawiam Was cieplutko :P :P :P
taka_ja & taki_on:)
03-12-2009, 19:05
Arctica znajoma mojej mamy to zarabiała sobie na tym haftowaniu -pamiętam jak tą Cygankę wyszywała -haftowała na zamówienie innym...
To Ty z takimi pracami to byś mogła nieźle zarobić!
Ba same aniołki jakie piękne :wink:
Tylko wiem - że te prace to też traktuje się jak własne dzieci :wink:
Ciekawa jestem ile kosztowałaby taka jedna praca... bo podejrzewam, że sporo.
Nu i widzę, że PLANUJECIE SPOTKANIE :D
:wink:
Misiu... znam tez panią, która dorabia sobie haftami... ale to wiadomo, takie pirdółki małe robi, i kilka stówek kosztują...
Na pewno nikt nie zapłaci za taki duży obraz tyle ile jest on wart... pomijając nawet tą sprawę rodzicielstwa, to haftując przez osiem godzin dziennie, to taką na przykład Madame Rimski - Korsakov ja musiała bym robić ok. trzech - czterech miesięcy. To policz te 3-4 m-ce razy jakąś w miarę sensowną pensję... :roll: , a łobrazek duży nie jest...
A aniołki... te mniejsze, takie jak w zeszłym roku robiłam, na allegro już od 3 zł, a robię go ...no niech będzie pół godziny... to 6 zeta na godzinę, to ja wolę dla przyjemności sprezentować komuś... niech sobie dobrze czasami o mnie pomyśli...
Spotkanie ustalone na czerwiec... w Lublinie... mam nadzieję, że czujesz się zaproszona :roll:
Wzięłam się za.... ogród :roll:
Ogrodu tego, takiego ozdobnego, tylko naszego, takiego co zwierzakom wstupu niet, będzie prostokącik około 100x120 metrów.
Mąż już z miesiąc siedzi i kimbinuje, "posadził", a właściwie "dosadził" narazie cuś koło stu drzew, takich co to duże będą :roll: . Wszak mężczyzna, jak wiadomo, małymi sprawami się nie zajmuje... to resztę wzięłam w swoje rączki... i dźwignąć nie mogę :-? .
Muszę pomyśleć, długo pomyśleć... jeżeli pozwolicie, to przemyślenia te, chociaż szczątkowo, ale umieszczę tutaj... może kiedyś, wnuczki przeczytają historię drzewa pod którym piją piwo...albo coś, co się wówczas piło będzie... :roll:
Agatka77
03-12-2009, 19:43
Arctica, napiszę u Ciebie, bo tu zawsze dużo ludzi zagląda - spotkanie planowane na czerwiec w Lublinie i niech każdy kto ma ochotę się spotkać, czuje się zaproszony. :) My tylko zapewniamy miejscówkę na imprezę, a lista chętnych to już niech się ustala sama :lol:
Karolina i Artur :)
03-12-2009, 19:44
hej :D
No ładny mi to prostokącik! :o 100x 120 m :o :o :o
No ale biorąc pod uwagę wielkość waszej posiadłości... :roll: ... hmm to może i to kawałeczek :wink: :lol: :lol: :lol:
Bardzo ciekawa jestem jak to sobie zagospodarujecie... :D
Także dziel się pomysłami! :wink:
Karolina i Artur :)
03-12-2009, 19:46
Arctica, napiszę u Ciebie, bo tu zawsze dużo ludzi zagląda - spotkanie planowane na czerwiec w Lublinie i niech każdy kto ma ochotę się spotkać, czuje się zaproszony. :) My tylko zapewniamy miejscówkę na imprezę, a lista chętnych to już niech się ustala sama :lol:
Tak, tak potwierdzam!!!
Zapraszamy serdecznie do Lublina kochane forumowiczki, na impreze NALEWKOWĄ :D:D:D:D
Agatka77
03-12-2009, 19:48
Wzięłam się za.... ogród :roll:
Ogrodu tego, takiego ozdobnego, tylko naszego, takiego co zwierzakom wstupu niet, będzie prostokącik około 100x120 metrów.
Mąż już z miesiąc siedzi i kimbinuje, "posadził", a właściwie "dosadził" narazie cuś koło stu drzew, takich co to duże będą :roll: . Wszak mężczyzna, jak wiadomo, małymi sprawami się nie zajmuje... to resztę wzięłam w swoje rączki... i dźwignąć nie mogę :-? .
Muszę pomyśleć, długo pomyśleć... jeżeli pozwolicie, to przemyślenia te, chociaż szczątkowo, ale umieszczę tutaj... może kiedyś, wnuczki przeczytają historię drzewa pod którym piją piwo...albo coś, co się wówczas piło będzie... :roll:
Pisz, pisz, chętnie poczytamy... Przynajmniej ja, bo ja nawet chętniej o ogrodzie niż o domu :oops: :wink:
87anam87
03-12-2009, 19:53
jestem rozczarowana!!! to ja sie udzielam w waszych dziennikach wspieram a nikt mnie na impreze nie zprasza!!!!!!!!!!!hm..... nieładnie :wink:
ale plus jest taki ze w końcu połapałam wszystko w tym dzienniku :)
:oops:
jestem rozczarowana!!! to ja sie udzielam w waszych dziennikach wspieram a nikt mnie na impreze nie zprasza!!!!!!!!!!!hm..... nieładnie :wink:
ale plus jest taki ze w końcu połapałam wszystko w tym dzienniku :)
:oops:
Nooo kochana... my tam nie latamy z zaproszeniami i kapeluszem... ale jak tu wlazłaś, to znaczy tylko tyle, że się od spotkania nie wymigasz 8) ...
Ogólnie to wiem jak ten ogród ma wyglądać... baaa... nawet ogólny zarys tego już mężuś stworzył, ale wiadomo, że diabeł tkwi w szczegółach :-? ...
I co się za te szczegóły biorę... to mnie w trawy ciągnie :D
Karolina i Artur :)
03-12-2009, 20:39
jestem rozczarowana!!! to ja sie udzielam w waszych dziennikach wspieram a nikt mnie na impreze nie zprasza!!!!!!!!!!!hm..... nieładnie :wink:
ale plus jest taki ze w końcu połapałam wszystko w tym dzienniku :)
:oops:
No jak to nie zaprasz??? Zaprasza, zaprasza !!! :D :D :D
Zapraszamy serdecznie w czerwcu do Lublina :D
Obecność obowiązkowa ! :wink: :lol:
Agatka77
03-12-2009, 20:52
Ogólnie to wiem jak ten ogród ma wyglądać... baaa... nawet ogólny zarys tego już mężuś stworzył, ale wiadomo, że diabeł tkwi w szczegółach :-? ...
I co się za te szczegóły biorę... to mnie w trawy ciągnie :D
Ja ostatnio też coś w tym kierunku mam ciągoty :lol: Jak sobie weszłam na tą stronkę Mariusz Surowińskiego z trawami, to od razu 20 zakupiłam :lol: Część już posadzona na swoich miejscach, część zadołowana czeka do wiosny, ale mam zamiar jeszcze na wiosnę co nieco dokupić. Ale Ci zazdraszczam że masz tyle miejsca na ogród... :oops: :lol:
Miejsca Ci u nas dostatek... jakby co to się jeszcze rozciągnie :D
Do forumtraw M. S. też trafiłam, tylko trochę za głęboka woda dla mnie... powolutku się uczę pływać w tym oceanie wiedzy, ale pewnie jeszcze to trochę potrwa... lubię wiedzieć dużo o roślinie którą sadzę... a jak duże miejsce, to dużo roślin... i dużo do pamiętania :roll:
Na dobranoc przyciągnęłam od Nich foto. Achhhhhhhhh.... :roll:
http://foto0.m.onet.pl/_m/a9789da9c2a308aefe219136efd4bdb4,10,19,0.jpg
87anam87
03-12-2009, 22:08
No jak to nie zaprasz??? Zaprasza, zaprasza !!! :D :D :D
Zapraszamy serdecznie w czerwcu do Lublina :D
Obecność obowiązkowa ! :wink: :lol:
i bardzo dobrze dzieki ha :) juz mi sie lepiej zrobiło :)
Arctica cudny jest ten goldenik z Paniami pod parasolkami. Przepiękny!!!!!! Tak mi sie spodobał ... normalnie :lol: 8) Ty to musisz być :"cierzpliwa " kobieta. Jak skończysz to koniecznie sie pochwal :D :D :D ... wiem, wiem...trzeba "trochę" poczekać 8)
Dzięki Iwuś... tylko te panie, przyglądnij się lepiej... to one parasolek nie mają... :roll: , jedna ma wachlarz... a cała trójka płynie statkiem o wdzięcznej nazwie Calkutta. :P
Pewnie, że sie pochwalę... tylko dobrze zauwżyłaś..."troszkę" to potrwa...
A jak Ci się tak spodobał... przecież zdolna kobitka jesteś, a i budowanie już masz za sobą... jakby co to podeślę wzór :wink:
Pozdrawiam
Podchodzę do tego juz chyba trzeci raz... i zawsze ktoś, coś, gdzieś mnie woła... teraz się nie dam :evil: .
Chciejstwa ogrodowe
Część I. Miskanty wysokie
Zacznę od największego... jak sama nazwa wskazuje,
Miscanthus giganteus, tworzy oddzielny gatunek miskantów.
Jest gigantyczną trawką osiągającą powyżej trzech metrów, nazywaną polskim bambusem.
http://foto2.m.onet.pl/_m/95a66571202a314672d440683a70b5aa,10,19,0.jpg
tutaj w roli dosyć skutecznego parawanu
http://foto2.m.onet.pl/_m/beb91ce7592dc48285890e5e010265fa,10,19,0.jpg
Nie będę opisywać poszczególnych gatunków, podam tylko link do strony w encyklopedii traw Pana Mariusza Surowińskiego (ocean wiedzy w tym temacie)
http://trawy.eu/encyklopedia/info.php?trawa_id=2596
Planuję jeszcze jedną z odmian tego gatunku, mianowicie
Miscanthus giganteus 'Jubilaris'
http://trawy.eu/encyklopedia/info.php?trawa_id=15108
Podobna gabarytami do gatunku, no... może ciut mniejsza, ale za to z paskowanymi liśćmi...
http://foto2.m.onet.pl/_m/41ae56da95018244a854bf59b2daf626,10,19,0.jpg
Chciejstwa ogrodowe
Część I. Miskanty wysokie c.d.
Miscanthus sinensis 'No. 37'
http://foto1.m.onet.pl/_m/f6dd021513c0df2847b21982cc3454c9,10,19,0.jpg
http://trawy.eu/encyklopedia/info.php?trawa_id=15375
Miscanthus sinensis 'Flamingo'
http://foto1.m.onet.pl/_m/dd4c058232b46c55584bca3a6b72b0d5,10,19,0.jpg
http://www.trawy.eu/encyklopedia/info.php?letter=M&trawa_id=2658
Miscanthus sinensis 'Kleine Fontäne'
http://foto0.m.onet.pl/_m/843f7d404d9b11254ba99844bb22f7d8,10,19,0.jpg
Kleine na rabacie
http://foto1.m.onet.pl/_m/87db09fe34cd1f5a94069c92f5debcb9,10,19,0.jpg
http://trawy.eu/encyklopedia/info.php?letter=M&trawa_id=2703
Miscanthus sinensis 'Malepartus'
http://foto0.m.onet.pl/_m/40cdec18842b7fd5e059b13e8db9ba94,10,19,0.jpg
http://trawy.eu/encyklopedia/info.php?trawa_id=2716
Miscanthus sinensis 'Undine'
http://foto1.m.onet.pl/_m/fcc288f5cec9051adf17b6cf16819e05,10,19,0.jpg
i kłosek
http://foto0.m.onet.pl/_m/94c3425860a5ce39c7bc35c1d0ac2f10,10,19,0.jpg
http://www.trawy.eu/encyklopedia/info.php?letter=M&trawa_id=2768
Chciejstwa ogrodowe
Część I. Miskanty wysokie c.d.
Na koniec tej części, najładniesze moim zdaniem miskanty wysokie. Z racji swoich niepodważalnych walorów estetycznych będą pojedyńczymi akcentami, tzw. solitierami.
Miscanthus sinensis 'Gracillimus'
Dla mnie najładniejszy z zielonych miskantów. Niezwykle delikatny, z cieniutkimi liśćmi, taki... do głaskania :roll: :D , spórzcie sami
http://foto1.m.onet.pl/_m/b7520acd4ac634185d79637c49069481,10,19,0.jpg
http://foto0.m.onet.pl/_m/b57e66da649cc660e2252f21dc65de28,10,19,0.jpg
http://foto2.m.onet.pl/_m/5b06ae7407332fe78aafe0721d466caa,10,19,0.jpg
http://foto2.m.onet.pl/_m/435e1b6b7c0af95085cfc13d5c413eb2,10,19,0.jpg
http://trawy.eu/encyklopedia/info.php?trawa_id=2674
Reszta chciejstw miskantowych dużych jest kolorowa.
Najbardziej chyba popularny wśród nich
Miscanthus sinensis 'Zebrinus' w poprzeczne żółte paseczki.
http://foto1.m.onet.pl/_m/018b0fb7ba868bb6e186c7fa0539021d,10,19,0.jpg
tutaj na tle giganteusa (chyba :roll: )
http://foto1.m.onet.pl/_m/33a68f891b861a2f88bee09977ad87c9,10,19,0.jpg
http://trawy.eu/encyklopedia/info.php?trawa_id=2787
Najładniejszy, duży, kolorowy miskant
Miscanthus sinensis 'Variegatus', intensywnie biało paskowany, paski podłużne, z daleka prawie biały.
Wiem... nie mogę z nim przesadzić, bo jest bardzo dominujący i drapieżny, ale obceność jego - obowiązkowa!!!
http://foto2.m.onet.pl/_m/6d0d3ebd06c1e7717c2283294dd80b6e,10,19,0.jpg
z daleka
http://foto3.m.onet.pl/_m/a28e26d55207c4b2852f3c7660abf953,10,19,0.jpg
http://trawy.eu/encyklopedia/info.php?trawa_id=2778
wygląda jak oszroniony... cudny...
Jeszcze jedno zdjęcie, tym razem kwitnącego 'Variegatusa'
http://foto0.m.onet.pl/_m/d34c036b44230c19d673b4db423a664c,10,19,0.jpg
taka_ja & taki_on:)
04-12-2009, 20:26
Wowwwwwwwwwwwwwwww :o
Ale super te "trawki"
Giganty - szok, jestem w szoku -muszę ochłonąć... Tylko bałabym się jednego -że Misiek by mógłby mi je ściąć przypadkiem :wink: :lol:
A na serio tworzą faktycznie fajniutki klimat :wink:
Misia... jakby tak na wiosnę, to niech by i se ścioł :wink:
Witam!!!! :P
piękne te trawy!!! :o :P
a mocno sie rozrastają ??? nie bedzie nad nimi cięzko zapanowac???
..bo jesli nie......to tez takie chce u siebie :lol: :lol:
Kala... nie wszystkie trawy są ekspansywne, a nawet te można np. posadzić w zakopanej donicy i nie wylezą...
Jak bedziesz miała czas i ochotę to polecam kilka artykułów
http://ogrody.gazetadom.pl/ogrody/1,72077,1344675.html
http://mmm.drl.pl/?p=285
http://ogrody.gazetadom.pl/ogrody/1,72163,2349727.html
http://ogrody.gazetadom.pl/ogrody/1,72078,3267229.html
http://rkmk.cyberdusk.pl/artykuly/trawy.html
http://rkmk.cyberdusk.pl/artykuly/trawy_2.html
Buro, ponuro... sennie...
Nic tylko zapaść w sen zimowy... albo posłuchać mojej ukochanej piosenki...
Dedykuję ją wszystkim którzy tu zaglądają...
http://www.tekstowo.pl/piosenka,marek_torzewski,adagio.html
Karolina i Artur :)
05-12-2009, 15:03
No, no niezłe te trawki :o
Już sobie wyobrażam Twój piękny ogród w przyszłości... a trawy to pewnie dopiero początek... :wink: :D
Super są, pewnie ukradne jakąś do naszego ogrodu :lol:
Agatka77
05-12-2009, 19:02
U nas też szaro i smutno... więc nie wyglądam przez okno :wink: Pooglądałam sobie zdjęcia traw, które wkleiłaś, piękne są :) A teraz siedzę i sobie słucham piosenek z tej stronki, z której wkleiłaś swoją ulubioną :wink: :lol:
MIKOŁAJKOWA NIESPODZIANKA DLA CIEBIE I TWOICH BLISKICH
http://republika.pl/blog_hq_905837/1802878/tr/titoune_noel_17.gif
WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO !!!!!!
i Mikołaj ode mnie ;))
http://i.wp.pl/a/f/jpeg/11312/mikolaj1__10_mm.jpeg
Dzięki dziewczyny za Mikołajki...
Kaluś, mąż kazał napisać, że Cię znielubił...:wink:
Stoi i pilnuje aż napiszę :roll:
A wszystkim tu zaglądającym WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO !!!
http://images45.fotosik.pl/236/ddc90030cecc1b53.gif
śniegu nie ma... bałwana nie zrobimy :-?
To może chociaż coś słodkiego :D
http://images40.fotosik.pl/231/66f62ba43d27d43cmed.jpg
i Mikołaj ode mnie ;))
http://i.wp.pl/a/f/jpeg/11312/mikolaj1__10_mm.jpeg
kalu ten mikołaj to czarodziej - jak on się między nas podzieli ???? :wink:
i Mikołaj ode mnie ;))
kalu ten mikołaj to czarodziej - jak on się między nas podzieli ???? :wink:
Małgoś... nie martw się... patrz, dla każdej wystarczy :wink: :roll: :lol: :lol: :lol:
http://images45.fotosik.pl/236/f01d040f39b361a8.jpg
Dziewczyny, jesteście jak kukułki :lol: Chodzą po wątkach i dzieci podrzucają :lol:
Ale śliczne te dzieci są :P
Szczególnie to Kalowe dziecko :roll: :wink: :lol:
i Mikołaj ode mnie ;))
kalu ten mikołaj to czarodziej - jak on się między nas podzieli ???? :wink:
Małgoś... nie martw się... patrz, dla każdej wystarczy :wink: :roll: :lol: :lol: :lol:
http://images45.fotosik.pl/236/f01d040f39b361a8.jpg
Aaaaaaaaaaaa chyba, że tak. To w porządku :wink: :wink: :wink:ja wybieram tego drugiego po lewej!!! Taki skromny :wink: :wink: :wink:
87anam87
06-12-2009, 18:54
na mikołajki :)
http://img138.imageshack.us/img138/6316/mikolaj2.gif (http://img138.imageshack.us/i/mikolaj2.gif/)
chciałam znaleźć cos specjalnego dla mojej sąsiadeczki (związanego z twoja pasja) ale mi sie nie udało :( ale znalazłam ładnego aniołka(to chyba aniolek tak mi sie wydaje :P )
http://img268.imageshack.us/img268/3940/szydekowyaniolek.jpg (http://img268.imageshack.us/i/szydekowyaniolek.jpg/)
Na Mikołajki odrobina słodyczy :D
http://srv0204-06.sjc3.imeem.com/g/p/c1a5a53a20345367cc7da12920af3d18_web.jpg
Dzięki dziewczyny...
Anam, skąd wytrzasnęłaś takiego anioła? Może tam wzór też dają...
Amtkuś... mniam... tylko dlaczego od tego Twojego obrazka dostałam zachciewaja na lody :-? :roll: ???
Dokończyłam dziś chciejstwa ogrodowe trawowe...
Część II. Reszta traw
Raczej nie widzę u siebie małych trawek (zginą na tej powierzchni), reszta gatunków nie daje dużego wyboru. Znalazłam kilka, duże lub "mocno" wyglądające.
Arundo donax, po polsku trzcina laskowa lub lasecznica.
http://trawy.eu/encyklopedia/info.php?trawa_id=307
http://foto0.m.onet.pl/_m/1267d46a4fcf3777d20b047e2b492b40,10,19,0.jpg
I ładniejsza, ale ciut mniejsza odmiana lesecznicy, arundo donax "Variegata".
Ma śliczniusie listki i przy takim wzroście na pewno będzie fajnym akcentem.
http://foto2.m.onet.pl/_m/784d112b3128c7d966ec8be909be79ce,10,19,0.jpg
http://trawy.eu/encyklopedia/info.php?letter=A&trawa_id=312&synonim=15078
Sporo mniejsza, ale spórzcie jakie cudo, czerwony obłoczek :D
Eragrostis spectabilis, bardziej po ludzku to "Miłka okazała" :roll: .
http://foto0.m.onet.pl/_m/08b0a4f3de827a98b040539f75a92ca8,10,19,0.jpg
http://trawy.eu/encyklopedia/info.php?trawa_id=1709
Też niewielki, ale drapieżny akcent...
Imperata cylindrica 'Red Baron', nie ma niestety polskiego nazewnictwa, ale jak na taką etykietkę przystało musi być red :D
http://foto2.m.onet.pl/_m/a7ed19e54d65a0715b21359177d393b2,10,19,0.jpg
w kompozycji mniej drapieżny
http://foto3.m.onet.pl/_m/f2c700d5941f5f8aeb67c5c8f11ef153,10,19,0.jpg
http://trawy.eu/encyklopedia/info.php?trawa_id=2231
Ta niestety tylko do donicy, nie wytrzyma naszego klimatu, ale jest za ładna, żeby z niej zrezygnować
Pennisetum setaceum 'Rubrum'
http://foto2.m.onet.pl/_m/68d4b2462b4d2afe7ea8b908e71f6976,10,19,0.jpg
na rabacie wygląda toto tak... ale niestety nie u nas... chyba, że wkopana z donicą...
http://foto1.m.onet.pl/_m/29bbada390f277f68c4b5a942c31c17d,10,19,0.jpg
http://trawy.eu/encyklopedia/info.php?letter=P&trawa_id=3157
I jeszcze coś dla kontrastu...
Hakonechloa macra 'Aureola', hakonechole wysmukła
http://foto2.m.onet.pl/_m/b49c33132109225952960fb763f2719e,10,19,0.jpg
http://foto3.m.onet.pl/_m/05068d66567a4dfc5af18184be6bd913,10,19,0.jpg
http://trawy.eu/encyklopedia/info.php?trawa_id=2118
Chociaż będą tylko dwa gatunki, to najpiękniejsze trawy zasługują na oddzielną część.
Część III. Trawy pampasowe.
Nie za bardzo do naszego klimatu... bardzo kapryśne... często łapiące jakieś tam grzyby... wygniwające...
Ale będą!!!!
Chociaż spróbuję :roll: ... nie wiem z jakim skutkiem, wszak królowa ma prawo być kapryśna :roll:
Cortaderia selloana 'Rosea', trawa pampasowa "Różowa"
http://foto2.m.onet.pl/_m/8c2cb2f4f8a2e6e14369340c5d428b5a,10,19,0.jpg
http://foto2.m.onet.pl/_m/b8404f55d60216d4f45785c379e51496,10,19,0.jpg
http://trawy.eu/encyklopedia/info.php?trawa_id=1350
Cortaderia selloana 'Pumila'
http://foto2.m.onet.pl/_m/ca39ac8a5f43582da92f100179260946,10,19,0.jpg
a to pampas wychodowany w Polsce... zdjęcie z forum ogrodniczego.
http://foto1.m.onet.pl/_m/b42d332b48471d906228884fecfe4039,10,19,0.jpg
jak tu przejść obojętnie koło czygoś takiego :o
http://foto0.m.onet.pl/_m/ee1225772a5c635a206bafdf174d3f20,10,19,0.jpg
http://trawy.eu/encyklopedia/info.php?trawa_id=1344
Arctica...........czy te trawy musza mieć stanowisko słoneczne???
.....a co sądzisz o paprociach w ogrodzie??? :wink:
Trawki kochaja słoneczko... i mokro. Niektóre znoszą półcień, ale wolą słonko.
A paprocie... mmmmmru... ale te to do cienia... cienia niby mam dużo, ale tam będzie Zośka grasowała, więc nie wiem co z nich urośnie.
Bo mam trochę to sobie ukradnę od siebie do siebie :wink:, tylko najprawdopodobniej to dopiero wiosną 2011.
Ale dalekosiężne plany :o :-?
aniahubi
07-12-2009, 16:20
Trawy świetne, ściągnę trochę od ciebie, tyle że u mnie więcej będzie małych, ale kilka większych też chciałabym posadzić. Planujesz kupować sadzonki, czy nasiona?
Trawki kochaja słoneczko... i mokro. Niektóre znoszą półcień, ale wolą słonko.
A paprocie... mmmmmru... ale te to do cienia... cienia niby mam dużo, ale tam będzie Zośka grasowała, więc nie wiem co z nich urośnie.
Bo mam trochę to sobie ukradnę od siebie do siebie :wink:, tylko najprawdopodobniej to dopiero wiosną 2011.
Ale dalekosiężne plany :o :-?
....bo ja mam chęc na paprocie;))
A ściągaj... na zdrowie :D
Będę kupowała sadzonki, bo z nasion to albo nic mi nie wychodziło, albo takie "suprajsy", że aż oczy bolały patrzeć :x .
A żeby było śmieszniej, to teraz te swoje chciejstwa trawowe próbuję upchać na projekcie, i.................................... nie mam miejsca :o :o :o
A ściągaj... na zdrowie :D
Będę kupowała sadzonki, bo z nasion to albo nic mi nie wychodziło, albo takie "suprajsy", że aż oczy bolały patrzeć :x .
A żeby było śmieszniej, to teraz te swoje chciejstwa trawowe próbuję upchać na projekcie, i.................................... nie mam miejsca :o :o :o
...musisz ziemi dokupić :lol: :lol: :lol: :lol:
aniahubi
07-12-2009, 16:40
A żeby było śmieszniej, to teraz te swoje chciejstwa trawowe próbuję upchać na projekcie, i.................................... nie mam miejsca :o :o :o
:D :D :D
Za mała działka? :wink:
Zośkę musisz jakos ograniczyć :roll:
widzę że tu dwa kolory dominują : czerwony i zielony
nadrobię zległości i wrócę :wink:
Arctica, dziękuję za mikołajki 8) ....chciałabym dostać takiego jednego pod choinkę :wink: .....
Piękne trawy......jak będę na etapie ogrodu to poszukam u Ciebie inspiracji 8)
Pozdrawiam
taka_ja & taki_on:)
07-12-2009, 19:28
Witam :wink:
Jeścio raz napiszę ... fajne te trawy -a ta red -superrrrrrrrrr :wink:
Cortaderia selloana 'Pumila' taka mi się spodobała, nawet bardzo :wink:
Lecę sprawdzę ile te sadzonki kosztują :wink:
Dziekuję za mikołajki -mi tez jakoś w oko wpadł 2 od lewej - :roll: :wink:
Kala napisała:
...musisz ziemi dokupić
kiedy sąsiesdzi sprzedawać nie chcą :roll: ...
Ania naspisała:
Zośkę musisz jakos ograniczyć
tylko nie Zośkę :evil: :wink:
widzę że tu dwa kolory dominują : czerwony i zielony
nadrobię zległości i wrócę :wink:
Zweryfikowałam z projektem... będzie zielony i ................ zielony :-?
Hmmm.... byłam dziś u Ciebie... baterie kupiłaś.... i żyrandole. Nie miałam tylko czasu nic skrobnąć :-? . Aaaaaa.... i dachówkę wybrałaś :D
Pozdrawiam i zapraszam :P
Arctica, dziękuję za mikołajki 8) ....chciałabym dostać takiego jednego pod choinkę :wink: .....
Piękne trawy......jak będę na etapie ogrodu to poszukam u Ciebie inspiracji 8)
Pozdrawiam
To se zrób :roll: :wink: :D
Na inspiracje zapraszam, ale chyba u Ciebie szybciej to nastąpi... my tak za dwa latka pewnie tak na poważnie się za ogród weźmiemy, na razie tylko chcemy wsadzić duże drzewa (te co kiedyś będą duże) żeby już rosły.
Też pozdrawiam :P :P :P
Witam :wink:
Jeścio raz napiszę ... fajne te trawy -a ta red -superrrrrrrrrr :wink:
Cortaderia selloana 'Pumila' taka mi się spodobała, nawet bardzo :wink:
Lecę sprawdzę ile te sadzonki kosztują :wink:
Dziekuję za mikołajki -mi tez jakoś w oko wpadł 2 od lewej - :roll: :wink:
Jak już będziesz kupować, to lepiej ze sprawdzonego źródła.... czasami śmieszne rzeczy z takiej trawy mogą wyrosnąć... i niekoniecznie to co byś chciała :wink:
Dwóch znawców po naszym forum buszuje, pasjonaci... prowadzą sprzedaż wysyłkową...
Nie to żebym namawiała... :roll: , ale sama nie lubię kupować kota w worku...
Hihihiiii ja też wybrałam tego 2 od lewej... ma chłopak powodzenie :wink:
87anam87
07-12-2009, 21:25
Dzięki dziewczyny...
Anam, skąd wytrzasnęłaś takiego anioła? Może tam wzór też dają...
Amtkuś... mniam... tylko dlaczego od tego Twojego obrazka dostałam zachciewaja na lody :-? :roll: ???
to jest strona z tym aniołkiem :)
http://koronekczar.blox.pl/html/1310721,262146,14,15.html?11,2008
Chociaż będą tylko dwa gatunki, to najpiękniejsze trawy zasługują na oddzielną część.
Część III. Trawy pampasowe.
Nie za bardzo do naszego klimatu... bardzo kapryśne... często łapiące jakieś tam grzyby... wygniwające...
Ale będą!!!!
Chociaż spróbuję :roll: ... nie wiem z jakim skutkiem, wszak królowa ma prawo być kapryśna :roll:
Cortaderia selloana 'Rosea', trawa pampasowa "Różowa"
http://foto2.m.onet.pl/_m/8c2cb2f4f8a2e6e14369340c5d428b5a,10,19,0.jpg
http://foto2.m.onet.pl/_m/b8404f55d60216d4f45785c379e51496,10,19,0.jpg
http://trawy.eu/encyklopedia/info.php?trawa_id=1350
Cortaderia selloana 'Pumila'
http://foto2.m.onet.pl/_m/ca39ac8a5f43582da92f100179260946,10,19,0.jpg
a to pampas wychodowany w Polsce... zdjęcie z forum ogrodniczego.
http://foto1.m.onet.pl/_m/b42d332b48471d906228884fecfe4039,10,19,0.jpg
jak tu przejść obojętnie koło czygoś takiego :o
http://foto0.m.onet.pl/_m/ee1225772a5c635a206bafdf174d3f20,10,19,0.jpg
http://trawy.eu/encyklopedia/info.php?trawa_id=1344
dzien doberek
te trawy bardzo popularne sa w Irlandii i pełno ich tu przy domach a wrzeczywistości są sliczne i bardzo duże i gęste :lol: :lol: :lol:
widzę że tu dwa kolory dominują : czerwony i zielony
nadrobię zległości i wrócę :wink:
Zweryfikowałam z projektem... będzie zielony i ................ zielony :-?
Hmmm.... byłam dziś u Ciebie... baterie kupiłaś.... i żyrandole. Nie miałam tylko czasu nic skrobnąć :-? . Aaaaaa.... i dachówkę wybrałaś :D
Pozdrawiam i zapraszam :P
zyrandole zamowilam w sobote odbieram to zapraszam na fotki :wink:
Dzięki dziewczyny...
Anam, skąd wytrzasnęłaś takiego anioła? Może tam wzór też dają...
Amtkuś... mniam... tylko dlaczego od tego Twojego obrazka dostałam zachciewaja na lody :-? :roll: ???
to jest strona z tym aniołkiem :)
http://koronekczar.blox.pl/html/1310721,262146,14,15.html?11,2008
To dziurga facet :o :o :o .... mój zdolny, ale nie aż tak... :D
dzien doberek
te trawy bardzo popularne sa w Irlandii i pełno ich tu przy domach a wrzeczywistości są sliczne i bardzo duże i gęste :lol: :lol: :lol:
Hej!
Bo tam u Was klimat inny... chociaż one podobno bardzo nie lubią jesiennej słoty :roll: :-? , to już nie wiem... :-? tutaj zimy coraz cieplejsze, tyle forsy poszło na udowodnienie ocieplenia klimatu, więc nie mają innego wyjścia, muszą rosnąć.
Właściwie to klimat powolutku zbliża się do wyspowego... ani zimy ani lata :roll: , nie to co kiedyś... nawet sama pamiętam jak w tunelach śniegu chodziałm...
zyrandole zamowilam w sobote odbieram to zapraszam na fotki :wink:
przylezę napewno... Twoje zakupy są zgodne z moimi wizjami :D
zyrandole zamowilam w sobote odbieram to zapraszam na fotki :wink:
przylezę napewno... Twoje zakupy są zgodne z moimi wizjami :D
ojej żebyś się nie roczarowała :roll: :roll: :roll:
nie wiem czy lubisz kryształy ??
Jak piszę, że zgodne to zgodne :roll: , z miomi...
ale jeszcze z mężowskimi muszę kompromis wypracować :-?
Kryształy... a jeszcze takie stare.... miodzio :roll:
byle bez frendzelków :x
Jak piszę, że zgodne to zgodne :roll: , z miomi...
ale jeszcze z mężowskimi muszę kompromis wypracować :-?
Kryształy... a jeszcze takie stare.... miodzio :roll:
byle bez frendzelków :x
moj malż nic mi nie pomaga - juz nie wiem czy to dobrze czy źle :roll: :roll:
czasami mógłby zabrać głos tak proforma bo wie że i tak kupie i wybiorę co chcę ale jakby tak się wypowiedział....
a zyradndole są bez frędzelków :lol: :lol: też nie lubię jak coś się hmajta :lol:
i są ani złote ani srebrne tylko metal brazowy przecierany i kryształowe kulki :D bardzo mi sie podobają :D :D ma nadzieje ze ty tez zawiesisz na nich wzrok :wink:
monia i marek
08-12-2009, 13:05
Arctico, ale szalejesz z tymi trawami :lol: :roll:
Ano troszku Moniu... troszku...chociaż rzeczywistość weryfikuje moje szaleństwa... nie wszystkie wpiszą mi się w krajobraz... :)
A Ty kochana zachorowana jesteś... czytałam, ale jakoś nie w temacie byłam i nic nie skrobnęłam :-?.
Nie ma tego złego... chociaż na fm masz czas :wink:
Zdrówka życzę :P :P :P
monia i marek
08-12-2009, 16:25
dziękuję, Arctico :wink:
przynajmniej odpocznę troszkę :D
Od ośmiu lat, co roku uszczepiałam młodego na grypę... w tym roku różnie mówili o tych szczepieniach... nie uszczepiłam...
I wiecie co???? i doopa :-?
39,4... :-? , jutro wyprawa do lekarza :( ... mam nadzieję, że już po pierwszych korkach... tak mówili :-?
Życzę wszystkim dużo zdrówka, idę utulać w chorobie :P , pa.
monia i marek
08-12-2009, 19:38
Ojej, biedactwo - to b.wysoka temp. :(
Utul synka i koniecznie skonsultuj z lekarzem :wink:
kolejne chore maleństwo :( - zdróweczka życzę małemu
aniahubi
08-12-2009, 19:51
Zdrówka dla młodego :D
Arctica, cudne te trawy. Czy mogłabyś mi na priv napisac, którzy to forumowicze są tymi zapaleńcami i prowadza sprzedaz wysyłkową? :-)
Cześc
Trawy pikniusie :wink:
Widziałam na zdjęciach u Sonisi zebrinusa - wyglada bardzo reprezentatywnie!!!!!
A propo grypy.Z tego co mi tłumaczono.Jesli szczepisz się co roku,to musisz się juz szczpic tzw.sztuczna odpornośc :wink:
Dzięki dziewczyny za wsparcie...
Później było tylko gorzej, temperatura doszła do 40,4 stponi... a próby zmniejszanie niewiele pomagały... :(
Już jesteśmy po wizycie u lekarza, "wzorcowa grypa"...
Teraz ma być tylko lepiej :-? , zobaczymy..., i mam nadzieję, że obędzie sie bez komplikacji... właśnie zasnął...:(
Zuzanko... to troszkę duże "maleństwo", dla mnie zawsze będzie mały, ale większy ode mnie prawie jest :)
Danuś... właśnie się o tym boleśnie przekonujemy...
Arctica, cudne te trawy. Czy mogłabyś mi na priv napisac, którzy to forumowicze są tymi zapaleńcami i prowadza sprzedaz wysyłkową? :-)
Nie muszę na priv, to naprawdę zawodowi pasjonaci, takich trzeba polecać oficjalnie...
p. Mariusz Surowiński http://www.ogrodytraw.eu/
p. Smal http://www.trawki.pl/
Dzięki dziewczyny za wsparcie...
Później było tylko gorzej, temperatura doszła do 40,4 stponi... a próby zmniejszanie niewiele pomagały... :(
Już jesteśmy po wizycie u lekarza, "wzorcowa grypa"...
Teraz ma być tylko lepiej :-? , zobaczymy..., i mam nadzieję, że obędzie sie bez komplikacji... właśnie zasnął...:(
Zuzanko... to troszkę duże "maleństwo", dla mnie zawsze będzie mały, ale większy ode mnie prawie jest :)
Danuś... właśnie się o tym boleśnie przekonujemy...
ja wszystkie dzieci postrzegam od razu z założenia jako maleństwa, mój syn ma 11 lat a wzrostem prawie równy ze mna (164 cm) :wink: i tak dla mnie jest maleństwem :D
Arctica, piękne trawki.. jak pięknie będą wygladały na Twoich włościach :D
Widzę, że pomimo sezonu "ogórkowego" nie próżnujesz i planujesz, wymyślasz.. :D
Zapomniałam skomentowac Mikołajki, cudne ciacha :lol:
nawet te małe :lol:
grypy współczuję, bo to straszne choróbsko :-? koniecznie niech synuś ją wyleży, bo z niedoleczonej grypy straszne komplikacje mogą być..
Arctica, cudne te trawy. Czy mogłabyś mi na priv napisac, którzy to forumowicze są tymi zapaleńcami i prowadza sprzedaz wysyłkową? :-)
Nie muszę na priv, to naprawdę zawodowi pasjonaci, takich trzeba polecać oficjalnie...
p. Mariusz Surowiński http://www.ogrodytraw.eu/
p. Smal http://www.trawki.pl/
Dziękuję bardzo, udaję się tam czem prędzej :)
ja wszystkie dzieci postrzegam od razu z założenia jako maleństwa, mój syn ma 11 lat a wzrostem prawie równy ze mna (164 cm) :wink: i tak dla mnie jest maleństwem :D
No to mamy takie same "maleństwa" :lol: :lol: :lol: , tylko mój rok starszy :D
Arctica, piękne trawki.. jak pięknie będą wygladały na Twoich włościach :D
Widzę, że pomimo sezonu "ogórkowego" nie próżnujesz i planujesz, wymyślasz.. :D
Zapomniałam skomentowac Mikołajki, cudne ciacha :lol:
nawet te małe :lol:
grypy współczuję, bo to straszne choróbsko :-? koniecznie niech synuś ją wyleży, bo z niedoleczonej grypy straszne komplikacje mogą być..
Pisałam już kiedyś... jak nie ma po co wstawać z wyrka to po co żyć...
muszę sobie jakieś prace zastępcze wynajdywać, bo zwariuję :roll: ...
a jak będziemy na budowie to muszę koniecznie złapać wymiary dwóch ścianek (bo niepamiętam jak to wykombinowałam :oops: , skleroza) i biorę się za środek...
i chyba kolejne partie materiałów zacznę ściągać :-? , okienka już dałam do wstępnej wyceny w kilku firmach...
A z grypą... dzieci chyba jakoś lepiej znoszą temperaturę... ja przy takiej bym majaczyła, a synuś... trochę pospał i ... "daj mi laptopa" :o :o :o
mutant jakiś chyba :-?
ale w łóżeczku grzeczniusio leży...
monia i marek
09-12-2009, 15:26
jakie będą okna? zdecydowałaś już?
ja wszystkie dzieci postrzegam od razu z założenia jako maleństwa, mój syn ma 11 lat a wzrostem prawie równy ze mna (164 cm) :wink: i tak dla mnie jest maleństwem :D
No to mamy takie same "maleństwa" :lol: :lol: :lol: , tylko mój rok starszy :D
no to czyż nie dobrze mówię że maleństwa :lol: :lol:
jakie będą okna? zdecydowałaś już?
Tak mi się wydaje :roll: , że zdecydowałam :-?
Takie jak u Dardurdki, tylko w środku też kororowe :roll:
Tylko jeszcze nie zdecydowałam, co do koloru... pewnie standard - złoty dąb...
a może orzech????? :-?
o orzech i dąb.....wygladają nieźle!!!!
witaj!! :P
Hejka... przeszkolona (wyszkolona :-? ) kobieto :wink: :D
dardurdka
09-12-2009, 18:18
jakie będą okna? zdecydowałaś już?
Tak mi się wydaje :roll: , że zdecydowałam :-?
Takie jak u Dardurdki, tylko w środku też kororowe :roll:
Tylko jeszcze nie zdecydowałam, co do koloru... pewnie standard - złoty dąb...
a może orzech????? :-?
:D No proszę, fajnie że moje okna ułatwiły Ci wybór - wszyscy wiemy, że nie łatwy :-? Moim zadaniem, jeśli dach planujesz ceglasty???? To każdy kolor okna wygląda super!!!
monia i marek
09-12-2009, 18:39
jakie będą okna? zdecydowałaś już?
Tak mi się wydaje :roll: , że zdecydowałam :-?
Takie jak u Dardurdki, tylko w środku też kororowe :roll:
Tylko jeszcze nie zdecydowałam, co do koloru... pewnie standard - złoty dąb...
a może orzech????? :-?
proponowałabym Ci orzech - będzie idealny do ceglastego dachu :D
taka_ja & taki_on:)
09-12-2009, 19:32
Witam :wink:
Ja mam dach -kolor ceglasty :wink: Miedziany i okna będą złoty dąb - to już wiem, jak jeszcze nie miałam fundamentów :wink: Zamawiając projekt -oglądałam i oglądałam zdjęcia tego domu i jakoś wtedy widziałam te swoje kolory :wink:
Nu i co tam słychać... jak tam hafty?
Ja to powiem szczerze, że nawet szperałam jak to się robi na szydełku te aniołki :wink: Ale najpierw muszę złapać bakcyla do tego a przede wszystkim poćwiczyć :lol:
Nu i też zgłupiałam znalazłam np. gotowy z nadrukiem obrazek - czytaj kanwy z nadrukiem :wink: a tam dośc spory wybór -tkanina do obrazka 44 oczka/10 cm, 46 oczka/10 cm, 54 oczka/10 cm, 80 oczka/10 cm - cena pierwszego tańsza, następnych jednakowa :roll:
Oddzielnie podana kanwa z nadrukiem - jeścio inna cena.
Nie wiem o co kaman z tymi oczkami - ale rozumuję to tak, że jak kupię kanwę, to już nie tkaninę, a jak tkaninę, to dodatkowo wzór na papierze.
Potem znalazłam nawet lekcję z haftowania...
A tutaj SZOK...
Ja to dumała tak ( no jednym słowem błędnie, jednym słowem głupio -ale ja laik przecie), że te krzyzyki to tak jak to X jedna nitka w te, potem ciach w drugą stronę i tutajjjjjjjjjjjjjjjjjjjj ne ne ne... najpierw rząd w tę a potem wracamy w drugą. Boshe i stwierdziłam, że kiedyś po cichutku wezmę sobie kupię taki prosty obrazek -tj. kanwę i se poćwiczę... Ewentualnie zapiszę się do jakiegoś Koła...
Doszłam do wniosku -że to nie takie proste! :wink:
Może kiedyś siądę przed kominkiem u siebie i tak będę dziergała :D
taka_ja & taki_on:)
09-12-2009, 19:46
Aaaaaaaaaaaaaaaaa...
Jeścio chciałam się poskarżyć!
Bo Misiek zerka mi zza pleców -jak oglądam sobie te kanwy, a on nagle mówi:
- oj Miśka, nie mów, że jeszcze będziesz mi tu te pierdułki kiedy kupowała, nic tylko się starzejeszzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz...
:o :o :o
Ale sam ze mną łajza oglądał te prace i inne - to mówił - nu ładne :wink: :D
- Miska ale ty to może lepiej nie bierz juz igły do ręki, bo potem znając Ciebie, wbije mi się gdzieś...
Smiałam się do łez...
Do dnia dziejszego...
Wyjęłam Miska z bębna wyprane skarpety -takie wełniane - porządne na budowę super i patrze na tę jedną, -dobrze, że ręki nie wsunęłam, a tam.... igła z czarną nicią -pionowo sterczała jakby ktoś wbił w skarpetę :o :o :o
I wiecie co...
Jak Boga kocham, nie wiem skąd ona w dodatku w skarpetce Miska...
Fakt, raz zastanawiałam się, gdzie jest taka igła i szyłam dziecku coś... ale jak znalazła się u Miśka w skarpetce? :roll: Jedynie co mogę wymysleć, to to, że poprostu ona wbiła mu się wcześniej w tą skarpetę - jak chodził po podłodze, a że grube... :roll:
Dobrze, że mu się nie wbiła! O ile wczesniej tam siedziała.
Cyrk :lol: :lol: :lol:
aniahubi
09-12-2009, 20:00
jakie będą okna? zdecydowałaś już?
Tak mi się wydaje :roll: , że zdecydowałam :-?
Takie jak u Dardurdki, tylko w środku też kolorowe :roll:
Tylko jeszcze nie zdecydowałam, co do koloru... pewnie standard - złoty dąb...
a może orzech????? :-?
Oba kolory będą pasowały. U mnie jest złoty dąb a dachówka czerwona angoba. I gdybym miała wybierać jeszcze raz to wzięłabym orzech - tylko trochę ciemniejszy, ale mi się bardziej podoba. Bardziej "charakterny" jest :D
Nu i też zgłupiałam znalazłam np. gotowy z nadrukiem obrazek - czytaj kanwy z nadrukiem :wink: a tam dośc spory wybór -tkanina do obrazka 44 oczka/10 cm, 46 oczka/10 cm, 54 oczka/10 cm, 80 oczka/10 cm - cena pierwszego tańsza, następnych jednakowa :roll:
Oddzielnie podana kanwa z nadrukiem - jeścio inna cena.
Nie wiem o co kaman z tymi oczkami - ale rozumuję to tak, że jak kupię kanwę, to już nie tkaninę, a jak tkaninę, to dodatkowo wzór na papierze.
Za kanwy z nadrukiem to się raczej nie bierz. Są zwykle krzywo nadrukowane a po co masz się denerwować i zniechęcać? Najlepiej wyszywać na czystej kanwie mając wzór wydrukowasny na papierze i odliczać krzyżyki.
A to jest bardzo fajne hobby i wcale nie dla staruszek (chociaż ja się nie mogę doczekać kiedy już będę na emeryturze. Dzieci będą odchowane a ja będę miała czas na swoje robótki :lol: )
Dardurdka napisała:
No proszę, fajnie że moje okna ułatwiły Ci wybór - wszyscy wiemy, że nie łatwy Moim zadaniem, jeśli dach planujesz ceglasty???? To każdy kolor okna wygląda super!!!
Tak Iwonko... odkąd zobaczyłam Twoje okna przestałam marzyć, może złe słowo :roll: , dumać, tak... dumać nad drewnianymi...
Tak już mam, że nie mam parcia na szkło... drogie szkło...
No... nie lubię przepłacać za coś w czym nie będę chodzić, nie będę jeździć, nie będę jeść, baaaa.... nawet patrzeć za bardzo nie będę...
tylko przy myciu :wink:
A poza tym to chałupa za daleko od drogi stoi to i nawet tabliczki "Urzędowski" widać nie będzie :wink: :roll: :lol:
Monia napisała:
proponowałabym Ci orzech - będzie idealny do ceglastego dachu
Powolutku skłaniam się do orzecha... chociaż nie wiem, czy nie będzie za ciemny do białej elewacji...
Poza tym w każdej firmie te odcienie się trochę różnią, a ja oglądałam dopiero w jednej... resztę gdybań mailowo załatwiam :D
Za to w tej co oglądałam, bardzo podobał mi się niestandardowy kolor dąb...
Wyglądał dokładnie jak dębowe, stare meble :roll: , naprawdę ładnie...
tylko jeszcze nie jestem zdecydowana na firmę, to i dąb może być inny gdzie indziej...
A złoty dąb w niektórych wersjach wydaje mi się za pomarańczowy :x
:-?
Jeszcze mam trochę czasu na sondaże :D
Nu i co tam słychać... jak tam hafty?
Ja to powiem szczerze, że nawet szperałam jak to się robi na szydełku te aniołki :wink: Ale najpierw muszę złapać bakcyla do tego a przede wszystkim poćwiczyć :lol:
Nu i też zgłupiałam znalazłam np. gotowy z nadrukiem obrazek - czytaj kanwy z nadrukiem :wink: a tam dośc spory wybór -tkanina do obrazka 44 oczka/10 cm, 46 oczka/10 cm, 54 oczka/10 cm, 80 oczka/10 cm - cena pierwszego tańsza, następnych jednakowa :roll:
Oddzielnie podana kanwa z nadrukiem - jeścio inna cena.
Nie wiem o co kaman z tymi oczkami - ale rozumuję to tak, że jak kupię kanwę, to już nie tkaninę, a jak tkaninę, to dodatkowo wzór na papierze.
Potem znalazłam nawet lekcję z haftowania...
A tutaj SZOK...
Ja to dumała tak ( no jednym słowem błędnie, jednym słowem głupio -ale ja laik przecie), że te krzyzyki to tak jak to X jedna nitka w te, potem ciach w drugą stronę i tutajjjjjjjjjjjjjjjjjjjj ne ne ne... najpierw rząd w tę a potem wracamy w drugą. Boshe i stwierdziłam, że kiedyś po cichutku wezmę sobie kupię taki prosty obrazek -tj. kanwę i se poćwiczę... Ewentualnie zapiszę się do jakiegoś Koła...
Miśka... moje hafty mają się dobrze... leżą i kwiczą w kąciku :oops: :roll:
Zawsze mam coś ważniejszego do zrobienia, a teraz to jeszcze młody się rozchorował i na chwilkę usiąść na zadku nie mogę, bo mamo daj mi to, mamo daj mi tamto...
A że lekaż kazał w wyrku leżeć to ja za kuriera cały dzień robię...
a, i jeszcze dopytuję co by na obiadek zjadł, a później pół dnia nad garami stoję :roll: .
Dobrze, że chociaż apetyt przy tej temperaturze ma się dobrze, aż się powtórzę... mutant jakiś, czy co...
Z tymi kanwami to tak jak Dorfi napisała, nie baw się w gotowe z nadrukiem...
Raz, że krzywo nadrukowane i krzyżyk wypada zrobić pół jednym kolorem pół drugim, to jeszcze jak masz za dużo odcieni jednego koloru to w ogóle kociokwiku idzie dostać. Nie i już...
Jak chcesz zacząć, to spróbuj na malutkim obrazeczku (wzorów pełno w necie), dosyć dużej kanwie (myślę, że na początek 44/10cm) i nie martw się, że najpierw rządek w jedną... później w drugą...
Rób jak Ci wygodnie, byle krzyżyki w jedną stronę były... ta nitka na wierzchu żeby się w jedną stronę układała...
A do szydełkowego aniołka chyba link podawałam jak to się go robi...
Jak czytałam twoją historię z igłą, to sama nie wiem dlaczego przypomniało mi się jak dla jaj podkładaliśmy pinezkę facetce... hmmm... od ZPTów chyba...
A tak wyglądaliśmy :o :o :o
jak usiadła i ....nic... rzadnej reakcji...
To były czasy...
Ps. a za te "starzejesz"... to jeszcze On się napatoczy :evil: , przecie podobno my równolatki :evil: :wink:
A poza tym... to możesz Miśka uspokoić... haftuje się tępą igłą :roll:
dardurdka
10-12-2009, 07:44
Dardurdka napisała:
No proszę, fajnie że moje okna ułatwiły Ci wybór - wszyscy wiemy, że nie łatwy Moim zadaniem, jeśli dach planujesz ceglasty???? To każdy kolor okna wygląda super!!!
Tak Iwonko... odkąd zobaczyłam Twoje okna przestałam marzyć, może złe słowo :roll: , dumać, tak... dumać nad drewnianymi...
Tak już mam, że nie mam parcia na szkło... drogie szkło...
No... nie lubię przepłacać za coś w czym nie będę chodzić, nie będę jeździć, nie będę jeść, baaaa.... nawet patrzeć za bardzo nie będę...
tylko przy myciu :wink:
A poza tym to chałupa za daleko od drogi stoi to i nawet tabliczki "Urzędowski" widać nie będzie :wink: :roll: :lol:
Monia napisała:
proponowałabym Ci orzech - będzie idealny do ceglastego dachu
Powolutku skłaniam się do orzecha... chociaż nie wiem, czy nie będzie za ciemny do białej elewacji...
Poza tym w każdej firmie te odcienie się trochę różnią, a ja oglądałam dopiero w jednej... resztę gdybań mailowo załatwiam :D
Za to w tej co oglądałam, bardzo podobał mi się niestandardowy kolor dąb...
Wyglądał dokładnie jak dębowe, stare meble :roll: , naprawdę ładnie...
tylko jeszcze nie jestem zdecydowana na firmę, to i dąb może być inny gdzie indziej...
A złoty dąb w niektórych wersjach wydaje mi się za pomarańczowy :x
:-?
Jeszcze mam trochę czasu na sondaże :D
Uspokoję Cię bo okleina we wszystkich firmach na różnych profilach jest taka sama :wink: Jeśli chcesz białą elewację to koło mnie stoi dworek z ciemnymi oknami, białą elewacją i ceglastym dachem - wygląda super :wink:
monia i marek
10-12-2009, 08:02
Arctico, dobrze Dardurdka pisze - do białej elewacji będą bardzo ładnie pasowały ciemne okna :wink: Ja nadal stawiam na orzech do Twojego dworku - akurat mi się wydaje, że w przypadku Waszego domu takie pasują. A do Dardurdki prośba - koniecznie musisz sfocić ten dworek i pokazać tutaj wszystkim dworkowiczom :D
dardurdka
10-12-2009, 08:08
Mam gdzieś fotki, nawet wstawiałam, gdzieś bo to nie taki typowy dworek, tylko jeden z tych z arexu, ale b. ładnie się prezentuje. I ma piękne kolumny (o takim niespotykanym kształcie) - to właśnie od tych ludzi dowiedziałam się o biurze projektowym arex :wink:
Porzypomnij sobie koniecznie Iwonko, gdzie go wstawiałaś, chętnie obejrzę.
Osobicie bardziej mi się podoba orzech, tak jak pisała Ania jest bardziej charakterny, wyrazisty... tylko miałam obiekcje co do kontrastu z elewacją...
Muszę przejrzeć wątek o elewacjach, tylko tempo otwierania zdjęć w tej radiówce :roll: :x
dardurdka
10-12-2009, 09:49
Jeśli biała elewacja, to tylko orzech, wtedy będziesz miał piękny stylowy dwór, bo dąb zleje się i nie będzie kontrastował. Dąb najlepiej wygląda w ciepłych kolorach (ecru po żółcie, beże itd.). Masz jeszcze czas to nabierzesz pewności! u mnie orzech odpadł w ostatniej chwili (jak już poszło zamówienie) bo stwierdziłam że tak charakterny klor okien podkreśli szarość brązu na dachu, który nie wigląda najlepiej :roll:
dardurdka
10-12-2009, 09:51
a zdjęcie wstawię, jak będę w domu bo ostatnio wertując stare zdjęcia znalazłam go robione aparatem, bo wcześniej wstawiałam z tel. to kiepsko było widać :roll:
Ja dachu już nie zmienię, bo na obórce mam taki i tutaj też musi być taki...
A poza tym to jeszcze mi się podoba...
Chyba, że mogła bym wiór wybrać, ale na to chłop VETO postawił, i nie ma co nad rozlanym ........
A w tym Twoim dachu właśnie mi się podoba to niezdecydowanie brązu :roll:
Tak jak piszesz, dobrze, że jeszcze trochę czasu mam...... ale i tak będzie orzech :wink: :roll: :lol: :lol: :lol:
Czekam na zdjęcie :D
Witam,to dorzucę jeszcze coś od siebie :wink:
U mnie dachówka ciemny brąz,okna w planie orzechowe a elewacja historyczna biel :wink:
dzien doberek
widze ze temat `odnośnie elewacji okien ,to ja napiszę że u mnie nasz Benek bedzie miał albo okna w kolorze orzech albo dąb bagienny,dach kolor antracytowy ,a elewacja "śmietankowa" z tym że wykusze oraz obwód wokół fundamentów będziemy robic z łupka szarego ,mam nadzieję ze niezagmatwałam troszkę :roll: :lol:
jessi ja też cały czas myślałam o kolorze "dąb bagienny" - piękny kolor i idealnie pasowałby mi do dachu,ale ciężko o taki kolor u stolarzy co do drzwi wejściowych.Orientowałaś się już w tym temacie?
Danuś, to prawie tak jak u mnie... no poza dachem :wink:
Jessi, dąb bagienny mam teraz... jak dla mie za ciemnie, tym bardziej do śmietanki... a podmurówkę to planuję z polnego kamyka...
Przeglądam elewacyjny wątek we wnętrzach i najbardziej do mojego dachu podobają mi się..................................białe :o :o :o
Takie świeże i eleganckie... :roll:
ooooo.... nie, nieeee... kto to będzie mył :-? ????
ooooo.... nie, nieeee... kto to będzie mył :-? ????
Ja, nie!!!!! :lol:
ooooo.... nie, nieeee... kto to będzie mył :-? ????
Ja, nie!!!!! :lol:
Nooo.... ja tyż nie :roll: :wink: :lol: :lol:
uciekam,bo woła mnie lodówka :-? :wink:
to może mężuś?
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
a to mnie rozśmieszyłaś :roll:
On zawsze mi powtarza, że stworzony jest do wyższych celów...
okna na piętrze???? :-? :wink:
monia i marek
10-12-2009, 11:20
Białe są piękne, ale niestety ... niepraktyczne :( Ja mam teraz białe i niestety nigdy już takich nie chciałabym, pomimo, że sprawiają wrażenie świeżosci. Prawda jest taka, że do mycia białych okien trzeba się znacznie bardziej przyłożyć niż do ciemniejszych, a przy tym z czasem nie wyglądają już tak bielusieńko jak nowe.
jessi ja też cały czas myślałam o kolorze "dąb bagienny" - piękny kolor i idealnie pasowałby mi do dachu,ale ciężko o taki kolor u stolarzy co do drzwi wejściowych.Orientowałaś się już w tym temacie?
no własnie jeszcze nie ,a tym bardziej ze my chcemy miec robione drzwi na zamówienie i boje sie ze pózniej takiego koloru ich nie bede miec :roll: :-?
Danuś, to prawie tak jak u mnie... no poza dachem :wink:
Jessi, dąb bagienny mam teraz... jak dla mie za ciemnie, tym bardziej do śmietanki... a podmurówkę to planuję z polnego kamyka...
Przeglądam elewacyjny wątek we wnętrzach i najbardziej do mojego dachu podobają mi się..................................białe :o :o :o
Takie świeże i eleganckie... :roll:
ooooo.... nie, nieeee... kto to będzie mył :-? ????
no to widzę ze twój domek to zapowiada się bajkowo :o :wink: :lol: super ,
87anam87
10-12-2009, 19:38
Arctica w Twoim dzienniku można znaleźć wszystko :)
wiec jeśli jest temat z oknami to jak myślicie, bo my chcemy kolor z zewnątrz i kolor w środku, więc jak tak powiedziałam to u dwóch potencjalnych sprzedawców powiedzieli mi to samo " ale jak pani weźmie kolor od środka to może nie pasować do mebli" wow co to ma znaczyć a jak ludzie maja drewniane okna???? wiec sama nie wiem jak to z tym jest.....
My mamy białe okna. No i teraz nie możemy się zdecydować czy stolarkę wewnętrzną też białą zrobić, czy zrobić z ciemniejszego drewna, żeby była taka sama jak schody.
Agatka77
10-12-2009, 22:24
Ja trochę w temacie okiennym nie bardzo jestem, bo my drewniane okna mamy, ale w garażu mamy plastikowe złoty dąb i są ok, orzech jeśli trochę ciemniejszy to chyba bardziej nawet by mi pasował...Natomiast białe okna mi osobiście bardzo się podobają, ale chyba jednak też drewniane. Teraz w bloku mamy białe plastiki, mają może z 4-5 lat i są pięknie żółte od zewnętrznej strony i nijak tego nie mogę doczyścić :evil: Ale może teraz już lepsze produkują, albo my po prostu jakieś pechowe trafiliśmy :roll:
My mamy białe okna. No i teraz nie możemy się zdecydować czy stolarkę wewnętrzną też białą zrobić, czy zrobić z ciemniejszego drewna, żeby była taka sama jak schody.
A może schody zrób biało -brązowe? :roll: :wink:
jessi ja też cały czas myślałam o kolorze "dąb bagienny" - piękny kolor i idealnie pasowałby mi do dachu,ale ciężko o taki kolor u stolarzy co do drzwi wejściowych.Orientowałaś się już w tym temacie?
no własnie jeszcze nie ,a tym bardziej ze my chcemy miec robione drzwi na zamówienie i boje sie ze pózniej takiego koloru ich nie bede miec :roll: :-?
Nasi sąsiedzi robili u stolarza parapety. Okna mają "dąb bagienny" i parapety, drewniane, dębowe w identycznym kolorze jak okna. Więc jeśli na parapety dało się drewno zabarwić na dobry kolor, to pewnie na drzwi też się da.
Mam teraz ten kolor i jest super, tylko w środku trochę ciężki, trzeba meble wenge dorzucić bo widać tylko okna :roll: .
Aaaa.... i raczej nie do jasnych elewacji... :roll:
jessi ja też cały czas myślałam o kolorze "dąb bagienny" - piękny kolor i idealnie pasowałby mi do dachu,ale ciężko o taki kolor u stolarzy co do drzwi wejściowych.Orientowałaś się już w tym temacie?
no własnie jeszcze nie ,a tym bardziej ze my chcemy miec robione drzwi na zamówienie i boje sie ze pózniej takiego koloru ich nie bede miec :roll: :-?
Nasi sąsiedzi robili u stolarza parapety. Okna mają "dąb bagienny" i parapety, drewniane, dębowe w identycznym kolorze jak okna. Więc jeśli na parapety dało się drewno zabarwić na dobry kolor, to pewnie na drzwi też się da.
Mam teraz ten kolor i jest super, tylko w środku trochę ciężki, trzeba meble wenge dorzucić bo widać tylko okna :roll: .
Aaaa.... i raczej nie do jasnych elewacji... :roll:
no włąsnie i dlatego sie cały czas waham które wybrac juz sama nie wiem :roll: :-?
hej nie wkurzają was te reklamy ja juz mam ich dośc co chwila wyskakują i sa wnerwiające brrrrrrrrr
Właśnie miałam napisać, że mnie cholernie wkurza ta baba z allegro :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil:
monia i marek
11-12-2009, 08:43
Właśnie miałam napisać, że mnie cholernie wkurza ta baba z allegro :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil:
jaka baba :o
Arctica w Twoim dzienniku można znaleźć wszystko :)
wiec jeśli jest temat z oknami to jak myślicie, bo my chcemy kolor z zewnątrz i kolor w środku, więc jak tak powiedziałam to u dwóch potencjalnych sprzedawców powiedzieli mi to samo " ale jak pani weźmie kolor od środka to może nie pasować do mebli" wow co to ma znaczyć a jak ludzie maja drewniane okna???? wiec sama nie wiem jak to z tym jest.....
Bo jak budowa, to i tematy podopne do przewalenia :roll: :wink: :lol:
Dziwni ci sprzedawcy u Was, przecież to dodatkowa kaska dla nich...
Powiem tak, teraz mam mieszane okna... w salonie i kuchni obustronny kolor, a w sypialniach w środku białe.
To wszystko zależy od wizji wykończenia wnętrz, bo jak jakieś neutralne, jasne ściany, to lepiej jak białe, bo nie rzucają się w oczy, nie gryzą z meblami...
A mycie białych od środka nie jest jakoś szczególnie uciążliwe, bo to przeważnie z zewnątrz się brudzą.
Jedyną wadą jest to, że jak sobie uchylisz okna, to wyłazi to białe i z zewnątrz niefajnie wygląda.
Ale np. mamy ciemną sypialnię, ciemnobrązowa tapeta, i znowu białe okno daje po oczach... ale to trzeba by wymieniać okna wraz z wystrojem wnętrz... nonsens :roll:
Jakbym teraz zamawiała okna w okleinie, to bogatsza o własne doświadczenia wzięła bym obustronną...
Pomogłam czy zamotałam :-? ?
Właśnie miałam napisać, że mnie cholernie wkurza ta baba z allegro :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil:
jaka baba :o
Ta co przy każdym nowym oknie wyłazi prawie na całe okno... taka na fotelu bujanym chyba, przy kominku... :roll:
reklama przypominająca o prezentach ... i allegro :evil:
Chyba znielubię ten portal... przez nią :evil: :evil: :evil:
My mamy białe okna. No i teraz nie możemy się zdecydować czy stolarkę wewnętrzną też białą zrobić, czy zrobić z ciemniejszego drewna, żeby była taka sama jak schody.
Powiedz Dorfi... brałaś pod uwage inny kolor okien?
Drzwi wewnętrzne białe już przerabiałam, niefajne som :-? , trzeba wciąż na szmacie latać :roll:
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski
support vBulletin