PDA

Zobacz pełną wersję : Meble kuchenne



artexx
19-01-2004, 19:52
Wie ktoś może skąd zdobyć rysunki techniczne szafek kuchennych? MOże jakaś strona internetowa albo ksiązka? Ogólne wymiary można znaleźć w sieci ale wolałbym bardziej szczegółowe schematy.

MarzenaSówka
10-02-2004, 08:28
wieczorkiem prześlę ci stronkę na której są szafki, niestety musisz pamietać, że każda firma ma różne rozmiary szafek

Grzes z Krakowa
11-02-2004, 08:59
Czy ja tez móglbym prosic o te strone?

Jasiu
11-02-2004, 09:29
Wymiary szafek wynikają ze standardowych rozmiarów frontów, blatów i sprzętu do zabudowy (rozmiaru piekarnika raczej nie zmienisz ;))

Generalnie meble kuchenne to:
1. Korpusy - proste skrzynie na 99% wykonane z płyty meblowej (paździerza).
2. Fronty/blaty - kupuje się gotowe są setki kolorów i form, ale wymiary (typoszereg) zawsze te same
3. Okucia - szkoda pisać - co kto lubi. Dobre okucia zdecydowanie poprawiają wygląd i ułatwiają prace (np.: metaboxy - gotowe boczki szflad z prowadnicami)

W sumie bułka z masłem - trudno zepsuć, tylko trzeba być starannym i się nie spieszyć. To co widać tutaj (http://www.naszdom.erb.pl/dziennik.htm?page=121&beg=25) sam zrobiłem :)

anna99
11-02-2004, 10:03
Jasiu, czy "dziura" na zmywarkę jest równa jej szerokości? Jak otworzysz drzwi zmywarki nie zahaczając o uchwyt szafki z lewej strony? Ja miałam podobne ustawienie i musiałam przesunąć zmywarkę trochę w prawo.

Jasiu
11-02-2004, 10:20
Jest lekki zapas (niecałe 2cm)
Pozatym drzwiczki szafki narożnej są zlicowane ze ścianką boczną wnęki na zmywarkę, więc wystaje tylko uchwyt. Nie powinno być problemu ale jak by co... to cos wymyślę :)

artexx
11-02-2004, 23:26
Ponieważ już trochę czasu minęło od mojego posta to powiem tyle ze kuchnia (robię jak narazie tylko dół) jest już w 80% gotowa. Stanąłem jednak przed małym dylematem-czy płyta pod piekarnik do zabudowy jest jakoś bardziej wzmacniana aby wytrzymała jego ciężar i wysoką temperaturę. Jak narazie płytę bezpośrednio pod kuchenką mam przykręconą na 4 konfirmatach z każdej strony do boków szafki. Czy to wystarczy zwłaszcza że kuchnia ma jeszcze 4 otwory którymi mozna ją przykręcić od frontu. Czy tez robić pod nią jeszcze jakieś dodatkowe wzmocnienia aby się nie zapadła bądź płyta się nie wygięła?

Jasiu
12-02-2004, 07:29
Daj z tyłu poprzecznie płytę grubości 10-20 cm i przykręć ją do boczków szafki i do półki - to wystarczy.



=============
| |
| |
| piekarnik | <- tył szafek
| |
| |
| |
=============
| # <- tutaj
| #
| |

[/code]

Marbo
18-02-2004, 13:37
Przyłączam się do prośby artexx'a

Wiech
02-03-2004, 10:26
Do Jasia i innych którzy sami wykonują meble kuchenne w domu. Zamierzam sam wykonać meble kuchenne .Najbardziej boję się wykonania szuflad.Na co jeszcze należy zwrócić jeszcze uwagę przy montażu szafek.Ile wyniosło Was to taniej w porównaniu do cen ze sklepów.Pozdrawiam Wiech.

Jasiu
02-03-2004, 10:39
Nie wiem ile taniej bo nie robiłem wyceny. W sumie za 7 mb szafek (prawie same szuflady) + jeden słupek zapłaciłem "so wsiem" (szafki, blaty, okucia) niecałe 2,5 tysiąca. W jednym z moich wcześniejszych postów jest link do zdjęcia.

Robiac szuflady z metabox'ów niewiele możesz spieprzyć. Na szuflade potrzeba:
* 1 kpl. metabox (boczki + prowadnice) - ca 25 zł
* Front - od 20 do 60 zł w zależności od materiału i rozmiaru
* Spód i tył szuflady (parę zł) - najlepsza zwykła biała płyta meblowa (jak dostaniesz może byc cieńsza - czyli np.: 12 mm - wówczas szuflada będzie lżejsza - nawet nie trzeba laminowac boczków.
* Uchwyt - co kto lubi :)
* Garśc wkrętów do drewna 15mm i 30mm
* Miarka, poziomica, wkrętak, wkrętarka, wiertarka z wiertłem do drewna

_Piotr
08-03-2004, 09:25
Ja też poproszę, Marzeno, o namiar na te rysunki techniczne.
Jasiu, a powiedz... Ile rzeczy zepsułeś w tych szafkach? :)
Poza tym - czy wcześniej umiałeś już np. posługiwać się wiertarką? :)

Jasiu
08-03-2004, 09:54
Wiertarką tak :) Wcześniej już pare "konstrukcji skrzyniowych" skleciłem.

A spieprzyłem kilka drobiazgów (dwa razy wywierciłem otwory pod uchwyty w złym miejscu i mam jeden front do wymiany).

Pozostałe błędy (o których wiem) są nieistotne (nie mają wpływu na wyglad i funkcjonalność) :)

anka5
09-03-2004, 18:14
Witam , czy ja moge tez prosic o strone z rysunkami technicznymi ?
[email protected]

Z gory dziekuje - Anka

barbapis
19-03-2004, 21:06
Ja tak nieśmiało-gdzie się kupuje te metaboxy?

Jasiu
20-03-2004, 07:54
W hurtowniach okuć meblowych, akcesorii meblarskich, etc... - fajne miejsca :)

Internet lub Panorama Firm :)

barbapis
20-03-2004, 13:37
Dzięki! Poszukam.

filips
20-03-2004, 22:47
Ciao 8)

Wczesniej tego nie widzialem dopiero dzisiaj, moze wam sie przyda strona na ktorej sa wymiary roznych urzadzen do kuchni. Strony sa w budowie i nie po polsku ale wymiary da sie sprawdzic :-? cucinaservizi.com (http://www.cucinaservizi.com/download.htm#rex)
Widze ze Jasiu nad tym troszke popracowal - gratulacje :) :D :lol:

Kornelia
21-03-2005, 15:12
Również jestem zainteresowana rysunkami technicznymi szafek :)

Mój adres: [email protected]

AdamY
21-03-2005, 19:23
Pisałem kilka wątków nizej... zobaczcie www.yogard.com.pl/inne/Zrob_to_sam.pdf

miol
24-08-2006, 12:49
Witam
Odświeżam temat z nadzieją, że może po roku ktoś ma jakieś nowe informacje odnośnie właśnie rysunków, porad itp. do wykonania samodzielnie mebli kuchennych.
Szczególnie interesują mnie praktyczne porady bo ostatnio jak próbowałem robić szafkę dla dziecka to problemem były drobiazgi typu: ile zapasu po obu stronach szuflady aby wsuwała się gładko a jednocześnie nie były widoczne szpary, jaki wymiar konfirmatów wybrać, w jakiej odległości mocować prowadnice, czym wywiercić i w jakiej odległości otwór do mimośrodu (nigdzie nie mogłem znaleźć zalecanych wymiarów-czy to jest tak oczywiste?). Są to rzeczy być może oczywiste dla stolarza ale dla amatora to nowość, dlatego mam prośbę może też do stolarzy obecnych na forum o podzielenie się doświadczeniem np. kiedy używać mimośrodów, kiedy konfirmatów a kiedy kołków drewnianych. Jakich narzędzi (wiem że są wiertła do konfirmatów ale czy są jakieś specjalne urządzenia do mimośrodów).
I jeszcze takie ogólne pytanie, płyty docinałem i oklejałem w Castoramie no i się rozczarowałem bo o ile wymiary były w porządku to przy oklejanej krawędzi tam gdzie płyta była przycinana poodpryskiwał laminat i wyglądało to nieszczególnie (szare plamki na tle białej płyty) czy to jest normalne czy może docinali tępą piłą?

Krashan2
24-08-2006, 13:35
kiedy używać mimośrodów, kiedy konfirmatów a kiedy kołków drewnianych.
Mimośrodów używa się wtedy, gdy połączenie ma być rozłączne (konfirmatów nie traktowałbym jako rozłączne, kołków rzecz jasna też). W przypadku mebli małych, które dają się przenieść bez rozbierania, mimośrodów nie używam w ogóle. Same kołki na pewno nie wystarczą w połączeniu, które będzie obciążone siłami działającymi wzdłuż kołków. Po prostu wyrwą się z gniazd. Tam kołki wzmacniam konfirmatami (mimośrody też będą dobre w tym miejscu, ale ponieważ są najtrudniejsze do wykonania, używam tylko jak mebel jest duży i będzie rozbierany na części). Natomiast kołki są najlepsze, gdy pracują na ścinanie, lepsze nawet od konfirmatów. Dlaczego? Bo mają twardość zbliżoną do samej płyty, więc przy ścinaniu siły rozkładają się lepiej. Konfirmat jako "ciało twarde" jeżeli zostanie poddany ścinaniu, będzie rozrywał płytę. Natomiast przy wyrywaniu wzdłuż, łeb z jednej strony, a długi i głęboki gwint z drugiej dają konfirmatowi przewagę nad kołkami. Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie, żeby w razie potrzeby zastosować i kołki i konfirmaty, w rozsądnych odstępach. Aha i nie dawaj konfirmatów blisko krawędzi płyty dociskanej - przy dokręcaniu może się wyłamać fragment między otworem a krawędzią - zalecałbym minimum 2 - 3 centymetry. Dlatego konfirmaty odpadają w zasadzie przy połączeniach narożnikowych. Ewentualnie jak muszą być, to dokręcaj z wyczuciem.


Jakich narzędzi (wiem że są wiertła do konfirmatów ale czy są jakieś specjalne urządzenia do mimośrodów).
Pod konfirmaty najpierw wiercę wiertłem o średnicy rdzenia gwintu "na wylot", przez płytę dociskaną, następnie w dociskanej płycie rozwiercam na średnicę części walcowej. Pod łeb konfirmatu podwiercać nie trzeba, sam wchodzi. Do otworu na mimośród są wiertła walcowe (wyglądają jak frezy), tanie wiertła piórowe są mało precyzyjne. Podobnego wiertła (średnica 35 mm) używam do nawiercania pod zawiasy, wymaganą precyzję spokojnie osiągam zwykłą wiertarką ręczną prowadzoną w rękach bez stojaka. I to tanim wiertłem chińskim za 10 zł (z tym, że musiałem sam je przeostrzyć, bo fabrycznie było dość haniebne).


I jeszcze takie ogólne pytanie, płyty docinałem i oklejałem w Castoramie no i się rozczarowałem bo o ile wymiary były w porządku to przy oklejanej krawędzi tam gdzie płyta była przycinana poodpryskiwał laminat i wyglądało to nieszczególnie (szare plamki na tle białej płyty) czy to jest normalne czy może docinali tępą piłą?
To nie jest normalne. Ja zamawiam w mojej ulubionej hurtowni i nigdy nie ma odprysków. Oszczędzają cwaniaki na ostrzeniu piły. Albo mają kiepski laminat. Zresztą naprawdę trafiłem na fachowców, dziś np. zadzwonił stolarz z hurtowni, żeby się upewnić wzdłuż której krawędzi ma być rysunek słojów (akurat nietypowy projekt i nie było to oczywiste), ja widząc cały mebel w wyobraźni uznałem to nieopatrznie za oczywiste, ale proszę - nie uciął jak mu było wygodnie tylko zapytał. Jeżeli ktoś mieszka w Białymstoku lub okolicach, polecam, dam namiary.

Aha i na zakończenie - bynajmniej nie jestem zawodowym stolarzem, ale ojciec był meblarzem z zawodu i zamiłowania i sporo mnie nauczył. A teraz to się przydaje, bo wyczyniam różne nietypowe mebelki, czym wzmacniam moją pozycję głowy rodziny :).

miol
24-08-2006, 15:25
Witam
Dzięki, właśnie o coś takiego mi chodziło. Ale w takim razie jeszcze się dopytam


Mimośrodów używa się wtedy, gdy połączenie ma być rozłączne
Ja chciałem zastosować je głównie po to żeby nie było widać połączenia, robiłem szufladę "skrzynkową" i chciałem przymocować front tak żeby nie widać było na zewnątrz ale bez porządnych narzędzi strasznie trudno je dobrze zamontować. Może znasz inny sposób żeby ukryć takie połączenie?

Krashan2
24-08-2006, 18:28
Ja chciałem zastosować je głównie po to żeby nie było widać połączenia, robiłem szufladę "skrzynkową" i chciałem przymocować front tak żeby nie widać było na zewnątrz ale bez porządnych narzędzi strasznie trudno je dobrze zamontować. Może znasz inny sposób żeby ukryć takie połączenie?
To, o czym niżej, trochę zaprzecza temu, co pisałem, ale usprawiedliwia mnie analiza rozwiązań fabrycznych (ileż to starych szafek się na opał rozwaliło...). Otóż fronty szuflad są z reguły mocowane na kołki, mimo, że siły przy odsuwaniu szuflady działają wzdłuż kołków. Przy typowej szufladzie kuchennej czy biurkowej po trzy kołki z każdej strony powinny wystarczyć. Jeżeli bok szuflady ma 12 mm dajemy kołki 6 mm, jeżeli 18 - dajemy ósemki albo nawet dziesiątki. Ja wtedy najpierw nawiercam front, im głębiej tym lepiej, ale wiadomo trzeba uważać. Potem na klej wbijam kołki we front. Można dać dłuższe, niż typowe 32 mm i głębiej nawiercić boki. Zakołkowany front łączę z bokami jak klej w otworach we froncie już zwiąże (jakieś 20 minut).

Dlaczego nie łączy się na mimośrody? Trudno mi powiedzieć, może dlatego, że typowe szuflady mają cienkie boki (z płyty 12 mm na przykład) i nie da się tam umieścić mimośrodu. Po drugie złącze mimośrodowe mogłoby się luzować przy ciągłym otwieraniu i zamykaniu szuflady. Trzecia sprawa - współczesne szuflady prawie zawsze są na prowadnicach, przez co lekko się wysuwają i obciążenie złącza frontu z bokami jest niewielkie. Gdybym musiał jednak zrobić naprawdę pancerną, dużą szufladę, to wtedy, mimo, że zapewne boki byłyby z płyty 18 mm, to nie dałbym mimośrodów, tylko, oprócz kołków, od środka szuflady solidne kątowniki metalowe (takie do wzmacniania narożników, o ramionach np. 10 cm), przykręcone do frontu i boku grubymi krótkimi wkrętami (4,0 x 15 na przykład). Ale to dla obciążeń powyżej 50 kg w szufladzie i gdy otwierałoby się ją oburącz...

kenedy
24-08-2006, 20:49
...stosuje się mimośrody do mocowania frontów szyflad ...nawet przy cieńszej płycie - są poprostu różne momośrody (na różne głębokości wierceń). Generalnie otwory pod mimośrody wiercone są maszynowo ale samemu też się umęczy :) jak się ktoś uprze.

yama
25-08-2006, 11:23
Witam
Dzięki, właśnie o coś takiego mi chodziło. Ale w takim razie jeszcze się dopytam


Mimośrodów używa się wtedy, gdy połączenie ma być rozłączne
Ja chciałem zastosować je głównie po to żeby nie było widać połączenia, robiłem szufladę "skrzynkową" i chciałem przymocować front tak żeby nie widać było na zewnątrz ale bez porządnych narzędzi strasznie trudno je dobrze zamontować. Może znasz inny sposób żeby ukryć takie połączenie?
witam
przyznam ze nie bardzo rozumie problemu , bo jezeli wykonałes szuflade skrzynkową powiedzmy z płyty czy sklejki to masz cztery boczki robocze i do przedniego przykładasz czoło przytrzymujesz sciskiem ustawiając przy okazji przerwy , linie do boków i przykrecasz od tyłu na dwa wkręty , 25,30mm dodatkowo dojdą śrubki od uchwytu który montujesz przez dwa elementy
to rozwiazanie dla amatorów , a mimośrody zostaw fachowcom bo sie tylko namęczysz

miol
25-08-2006, 14:52
Witam
"skrzynkową" tzn. trzy boki i dno z płyty a front był czwartym bokiem.

to rozwiazanie dla amatorów , a mimośrody zostaw fachowcom bo sie tylko namęczysz
Bez przesady z tymi fachowcami (bez urazy) w końcu to temat "zrób to sam", głównie problem polegał na tym że nie miałem odpowiedniego wiertła(freza) i informacji prawidłowych odległości. Gdybym się nastawiał na szersze korzystanie z tego rodzaju połączeń to bym się zaopatrzył w tego rodzaju sprzęt, dlatego międzyinnymi zadałem pytanie czy jest sens wchodzić w te mimośrody czy lepszym, łatwiejszym sposobem są kołki i konfirmaty.

sebo8877
28-08-2006, 12:08
Kochani
Czy zmywarkę (wolnostojącoą) mogę obudowąc szafka - jezlei tak to na co zwócić uwagę

Sebo8877

Krashan2
28-08-2006, 13:55
Czy zmywarkę (wolnostojącoą) mogę obudowąc szafka - jezlei tak to na co zwócić uwagę
Na ewentualne otwory w obudowie zmywarki służące do odprowadzania ciepła - jeżeli takie ma, to nie można ich zasłonić.

sebo8877
29-08-2006, 07:27
Krashan - czyli jezeli zrobię w tych miejscach wywyietrzniki - powinno to grać ??

Robił to ktos z Was

Sebo8877

Krashan2
29-08-2006, 07:31
Krashan - czyli jezeli zrobię w tych miejscach wywyietrzniki - powinno to grać ??

Powinno, ale uprzedzam, że sobie tylko teoretyzuję - w domu nie mam zmywarki.

sebo8877
29-08-2006, 07:34
A co byś powiedział w sytuacji identycznej tylko z lodówką.

Słysząłem ze ktoś obudowywał takie lodówki zostawiając z tyłutroche miejsca i kratkę wentylacyjną z dołu

Sebo8877

yama
03-09-2006, 12:48
nie ma przeciwwskazań co do zabudowy sprzętu do tego nie przeznaczonego , lodówce trzeba zrobić kratke w cokole mebla , górnym wieńcu troche luzu po bokach ( po 1cm ) i nie montować pleców
aha suwaki do jednoczesnego otwierania drzwi kup plastikowe są moim zdaniem łatwiejsze w montażu i bardziej odporne na ew. błedy
zmywarka przy blacie szer 60 cm moze sie nie zmiieścić tym bardziej jeśli chcesz domontować front meblowy to musisz sprawdzić , niektóre modele lubią hałasować przy pracy , lepiej dać uszczelke lub kawałek gumy między boki

yama
03-09-2006, 13:01
Witam
"skrzynkową" tzn. trzy boki i dno z płyty a front był czwartym bokiem.

to rozwiazanie dla amatorów , a mimośrody zostaw fachowcom bo sie tylko namęczysz
Bez przesady z tymi fachowcami (bez urazy) w końcu to temat "zrób to sam", głównie problem polegał na tym że nie miałem odpowiedniego wiertła(freza) i informacji prawidłowych odległości. Gdybym się nastawiał na szersze korzystanie z tego rodzaju połączeń to bym się zaopatrzył w tego rodzaju sprzęt, dlatego międzyinnymi zadałem pytanie czy jest sens wchodzić w te mimośrody czy lepszym, łatwiejszym sposobem są kołki i konfirmaty.
i taki był sens mojej wypowiedzi bo:
frez fi 20 na węgliku kosztuje ponad 100 zł
minimalna regulacja na mimośrodzie
głębokość wiercenia niewiele mniejsza od grubości frontu
są poprostu pewne rozwiązania dla przemysłu , rzemieślników i amatorów