Zobacz pełną wersję : Franuś Waleczny czyli jak trudno jest wcześniaczkom
Ewa, ja wiem , tam prócz maszyn pracują także ludzie i my chcemy dotrzeć do nich. Wiem,ze w "normalnych" aukcjach praktyka z podbijaniem ceny jest nagminna, ale w aukcjach charytatywnych to bez sensu. Allegro ma dość skomplikowany regulamin, wg niego w ogóle nie powinniśmy licytować u Agi, Zelki i innych znajomych. TO GŁUPIE, BO W AUKCJACH CHARYTATYWNYCH BIORĄ UDZIAŁ GŁÓWNIE ZNAJOMI.
Pismo nie zostało wysłane, pozostawiam Wam decyzje co robimy, czy robimy cokolwiek.
Ale dlaczego transakcje pomiędzy znajomymi są zabronione?
Nawet mogę zrozumieć, że znajomej z pracy mogę sprzedać osobiście bez pomocy allegro, choć tutaj też można by dyskutować, bo dochód z aukcji charytatywnej nie podlega opodatkowaniu, bo idzie na Fundację, a taki dochód z bezpośredniej sprzedaży i taka sprzedaż, to inna sprawa jest, jednak…
A jacy my znajomy jesteśmy na tych portalach internetowych? Bardzo często znamy tylko swoje Nicki i tyle.
No i dlaczego licytowanie przez taką osobę, niech nawet będzie, że znajomy, bo część z nas zna się nawet osobiście, uznawane jest, jako fikcyjne?
Chce coś kupić, to licytuje. Bo jak inaczej kupić?
U mnie też kupowali forumowicze. Część z nich mogłam od razu „rozpoznać” , o innych dowiedziałam się dopiero po aukcji, kiedy dostarczali mi dowód wpłaty i napisali, ze wygrywający, to Oni. Licytowali żeby kupić. Ten, komu się udało zlicytować, kupił. Żadnego przestępstwa w tym nie widzę.
I dlatego jestem zdania, że to musi być rozwiązane, bo w takim razie większość z tych aukcji charytatywnych pójdzie w przepaść. Bo każdy z nas walczący o zdrowie dziecka, walczy też o to, aby taką aukcję promować. Internet jest do tego najlepszy. Dociera się do największej liczby osób, a część z nich właśnie poprzez to staję się z czasem naszymi znajomimy. Internetowymi, ale znajomymi.
Co nie oznacza od razu, że nieuczciwy kupujący.
Jeśli jest do udowodnienia, że ktoś licytował tylko po to, aby podbijać cenę, to zablokować go, ale pozwolić uczciwym ludziom sprzedawać i kupować.
Mnie to wszystko smuci po prostu. Bo nawet, kurka, o dziecko nie można walczyć, bo przez tych nieuczciwych, każdy jest traktowany, jak potencjalny nieuczciwy…. Smutne to i tyle…
A gdzie domniemanie niewinności?
Według tego co podali, ja musiałabym ukrywać, że Was znam. Odmawiam!!!
Jestem uczciwym człowiekiem walczącym o zdrowie mojego dziecka i nie mam sobie nic do zarzucenia, a to, że Was znam, jest dla mnie powodem do dumy a nie do wstydu.
Bo ja jestem dumna, że moi znajomy z Forum Muratora i z mojego bloga, kupowali u mnie na aukcji dla Stefka. I jestem szczęśliwa, że wciąż jeszcze są na świecie Ludzie, którym nie jest obojętne czyjeś nieszczęście. I nie zgadzam się z tym, aby zarzucać wszystkim tym ludziom nieuczciwość, dlatego, że kupując u mnie, czy Agi, czy…, u innych dalszych czy bliższych znajomych, chcieli coś kupić, pomijam już nawet fakt, że kupując chcieli pomoc.
Dlatego, jeszcze raz mówię, jeśli ktoś licytował po to aby podbijać cenę, to takiego zablokować, ale proszę nas łopatą wszystkich do jednej dziury nie wpychać, bo ja sama sobie wolę wybierać towarzystwo.
Aha, w razie czego, to mnie tez proszę podpisać pod apelem.
p.s. przepraszam, że się rozpisałam, ale ja tak zawsze jak mi smutno…..
Kończe pismo do Allegro.
Mam nadzije ze się uda. jeśli nie to poprosze o wstawiennictwo:)
Aniu, a Tobie cos odpowiedziano?
poczekajmy na wezwanie Agnieszki. A w międzyczasie może ktoś się jeszcze trafi...
Żelciu, jak zawsze mądrze piszesz.
Regulamin Allegro jest dla mnie w wielu miejscach zbyt ogólnikowy.
Blokada konta nastepuje po 1 ostrzeżeniu. Takie ostrzeżenie dostalismy po kilku dniach funkcjonowania konta Frania, bo wystawilam na nich tubke zelu do ząbkowania. Nową. Akurat tez żel jest na liście leków MZ, a wszystko co na liście nie wolno wystawiać. Wszystkie inne zele na ząbkowanie nie sa na liscie (celowo wklepywałam w wyszukiwarke Allegro hasło "żel na ząbkowanie", wyskoczyło mi tego od cholery, więc sądziłam ze dozwolone. Niestety ktos zyczliwy napisał do serwisu, że sprzedaje lek i dostałam ostrzeżenie. napisano, że jeszcze raz i blokada. Spytałam wówczas czy jesli będę miała w przyszłości wątpliwości co do jakiegoś przedmiotu, to czy mogę wysłać zapytanie/ Odpowiedziano mi, że tego sie nie praktykuje (!) Mam wystawić, jak bedzie niedozwolony to mi konto zablokują..
Żelu za ząbowanie Orajel nie wolno. Ale wolno płyty hard porno, choc w regulaminie ze niby nie wolno.. Ale sa setki licytacji z hard porno.
Ja jestem po prostu za głupia na te aukcje..:(
Wysłałam pismo. Odpowiedź 48-72 godziny a w uzasadnionych przypadkach kilka dni. Czyli i tak po terminie przedłużenia konta.
Wszystko zalezy teraz od dobrej woli pracowników Allegro.
Bratki przysłała mi tez propozycje pieknego pisma - apelu do Allegro. Prosze zeby tez umiesciła.
Ja tylko tak myslę, żeby może pousuwać stąd Wasze nicki allegrowe, co? Dla Waszego bezpieczeństwa..
A tak dla równowagi - dostałam właśnie maila z Fundacji (o północy!!!), ze na stronie Frania pojawił sie apel nasz:)
http://www.dzieciom.pl/10684
usunęłam Wasze nicki - załączyłam do pisemka w wordzie, na razie tam będą zimować ;)
Pismo "Apel do Allegro" zamieściłam tutaj http://forum.muratordom.pl/showthread.php?168609-Podpisz-dla-Franusia-Walecznego-pilne! i poprosiłam Administratora FM o przyklejenie tego wątku choć na dzisiaj na głównej stronie FM.
Podpisujcie proszę niezależnie od inicjatywy Malki - Aga będzie miała wybór, z której zrobić użytek.
Wydaje mi się, że na razie najważniejsze jest, żeby aukcję Frania uratować, a potem możemy popracować nad ewentualnym wpłynięciem na zasady ogólne tego typu aukcji. Mamy niewiele czasu na zebranie podpisów. Właściwie kilka godzin - bo jak zarząd wyjdzie z pracy, to już nikt żadnej decyzji nie podejmie pewnie.
Aga, ja się*rzadko odzywam - może wstaw ten link w swoją stopkę na dzisiaj? Myślę, że jest mnóstwo ludzi - którzy śledzą Franiowe losy nie ujawniając się*na co dzień.
Aga pomimo tego że żadko się tutaj odzywam to śledzę wasze wysiłki prawie codziennie. Z niecierpliwością wyczekuję nowych wieści ...ale niestety nie takich jak ostatnio z allegro ...
dlatego jeżeli zdecydujesz się wysłać odezwę malki z nikami z allegro to podaję swój: ... :) Mam nadzieję że ta akcja zakończy się pozytywnie. Trzymam kciuki jak zawsze!
monka, ten nick podeślij może Malce przez PW do Worda - tutaj raczej nie jest dobrze, żeby był. Lepiej usunąć. Masz przepełnioną skrzynkę.
mam odp z Allegro.
Musze szybko odpowiedziec, póki mam chwilkę, potem opiszę
skrupulatnie kopiuje Wasze nicki, wiec możecie je już usunąć :)
Dzięki :)
i myślę,że niezależnie od tego, która wersja pisemka zostanie wysłana, możemy wykorzystać Wasze poparcie.Jeśli się mylę, proszę mnie sprowadzić do pionu :oops:
To gdzie Twój FM nick na drugiej liście!?
Ja się*na Twojej wpisać nie mogę, bo nie mam konta na Allegro.
http://forum.muratordom.pl/showthread.php?168609-Podpisz-dla-Franusia-Walecznego-pilne! Daj dobry przykład - podpisz pls! :)
A czyli tam FM nicki ? ok już gnam :)
Dzięki! :)
Tak - tam podpisujemy nickami Forum Muratora, bo to: od nas z FM - do nich na Allegro.
Agnieszko masz również moje wsparcie - pozdrawiam
Dzięki amadi,
przekleiłam z Twoim podpisem do wątka http://forum.muratordom.pl/showthread.php?168609-Podpisz-dla-Franusia-Walecznego-pilne!
W odpowiedzi napisano mi, ze złamałam pkt 2.12 regulaminu
(Użytkownik może posiadać więcej niż jedno Konto, jednakże nie może ich wykorzystywać do dokonywania jakichkolwiek czynności stanowiących naruszenie postanowień Regulaminu. Niedopuszczalne jest w szczególności: a. uczestniczenie w licytacji w ramach jednej Aukcji przy użyciu więcej niż jednego Konta,
b. składanie ofert we własnych Aukcjach, Aukcjach osób bliskich bądź osób wspólnie zamieszkujących albo w Aukcjach innych osób, z którymi składający ofertę pozostaje w relacjach powodujących uzasadnione wątpliwości, że strony działają w porozumieniu, mającym na celu wpłynięcie na wynik Aukcji w sposób sprzeczny z prawem bądź dobrymi obyczajami,
c. dokonywanie kolejnej Rejestracji w celu unikania zapłaty opłat i prowizji należnych za dotychczasowe działania w ramach Allegro,
d. używanie Kont do nieuczciwego zawyżania kwot oferowanych w licytacji.)
Ale naprawde nie wiem w którym miejscu złamałam ten punkt.. No chyba w tym , który podkresliłam - osoby znajome kupowały u nas.. Chodzi tu pewnie w pierwszej linii o te dwie osoby, które wklejały aukcje i wzięły również udział w licytacjach u Frania.
Opisywałam tu w 1 poście jak mój mąż pomyłkowo wziął udział w licytacji rzeczy wystawionej na koncie Frania. Zaraz tę oferte wycofałam. Pomyłka zwykła, o której poinformowałam.. - to a propos licytacji z 2 kont.
Kolejnym zarzutem jest to, że obca osoba miała hasło do konta i wklejała aukcje. Nie mogę korzystać z takiej pomocy.
Tak to sformułowano: "Przypominam, że z konta w Allegro może korzystać wyłącznie osoba, na której dane zostało ono zarejestrowane. Zakaz udostępniania konta dotyczy również członków najbliższej rodziny."
no wszyscy teraz nieźle przestudiujemy regulamin Allegro:)
Czyli nawet mąż pomagac mi nie może.
Poproszono mnie o podpisanie zobowiązania ze bede przestrzegała regulaminu. Zobowiązałam się do zmiany hasła.. Spytałam czy aukcje musze wystawiac zawsze z tego samego kompa, czy bedac na turnusie czy w szpitalu z małym nie moge korzystać np z komputera w recepcji zeby sprawdzić stan aukcji.. Poprosiłam aby mi to jasno napisano w razie gdyby jednak zdecydowali o zdjęciu blokady z konta. Bo znowu może paść zarzut, ze ktos w Polsce ma hasło do konta Frania. Jesli będzie tak, że tylko ja moge wklepywac aukcje Frania, to ilość aukcji będzie baaaardzo ograniczona.. Przecież ja ciągle jestem z nim więcej w drodze niż w domu... Nie rozumiem dlaczego nikt nie może mi w tym pomagać.. To nie sa przeciez aukcje komercyjne..
Ale może własnie ten punkt regulaminu możnaby próbowac zmienic w Allegro. Jestem więcej niż pewna, ze każdy korzysta z jakies pomocy. Nie dlatego, że chce oszukiwac, lecz dlatego, ze kurcze nikt nie jest cyborgiem funkcjonującym 24h/dobę na pełnych obrotach..
No nic, trochę żalu wylałam.
Ponownie czekam na odp z Allegro.
Niech tylko odblokują konto. Będę wystawiała po kilka aukcji, niech jakikolwiek grosz wpada, nie będzie już tak jak do tej pory, ale przynajmniej będzie cokolwiek.
hmmmmmmmmmmm, no jest w tym wszystkim jakaś logika, ale moim zdaniem dość mocno poszarpana...
Aga,
na razie cała moc dobrych myśli skierowana na bieżącą sprawę - czyli odblokowanie konta.
Kiedy przyjdzie czas na spokojne i składne wystąpienie w sprawie ewentualnych zmian w regulaminie, warto pamiętać, że:
"Fakt, że dowolne dwie osoby na ziemi dzieli od siebie co najwyżej pięciu wspólnych znajomych, należy do socjologicznego folkloru i określany bywa jako tzw. fenomen małych światów. Sprawdził to eksperymentalnie amerykański socjolog Stanley Milgram w latach 60. Łańcuszek pięciu wspólnych znajomych odpowiada sześciu uściskom dłoni. Istnienie małych światów nie musi być aż tak nieprawdopodobne, jak mogłoby się wydawać. Łowca głów z Nowej Gwinei mógł ściskać dłoń antropologa, antropolog mógł mieć brata w Pentagonie, brat mógł grywać w brydża z generałem, a generał mógł ściskać dłoń Billa Clintona. Raptem trzy ogniwa... i z głębokiego buszu zawędrowaliśmy do Białego Domu!"
Naprawdę - w dzisiejszych czasach - niewiele jest osób, których nie znamy osobiście my, lub nasi znajomi. Zwłaszcza w świecie wirtualnym to się potęguje. To twarde dowody, na których można oprzeć argumentację.
A co do pomocników - to może wystarczyłoby (później, później) wynegocjować, że Allegro dostaje listę IP osób, które deklarują się jako wolontariusze wspierający prowadzącego aukcję charytatywną?
Bratki...dzięki:)
Narazie chodzi mi tylko o odblokowani konta Frania.
Potem zobaczymy dalej.
Aga pokrecone z tym regulaminem
Wykasowałam nicka z allegro zgodnie ze wskazówkami. Teraz spróbuję odnaleźć swoją skrzynkę - jeszcze nigdy nie pisałam na nowym forum...
Aga coś mi się widzi że sytuacja się wyklaruje i konto odblokują ale rzeczywiście regulamin pokręcony...
Bratki, podpisałam, to warto wysłać, może coś da.
Nicka wykasowałam, nie dlatego, żebym się obawiała allegra czy dbała o swoje konto, lecz żeby potem nie było podejrzeń, jak coś kupię. Chore to jakieś. Regulamin, który sprawdza się (może) przy zwykłych aukcjach nie powinien mieć zastosowania przy aukcjach charytatywnych. Chcą być czyści - niech napiszą ostrzeżenie na takiej aukcji "TU CHODZI O TO, ŻEBYŚ KUPIŁ NAJDROŻEJ A NIE NAJTANIEJ" :)
Ale ta pani z różowym noskiem jeszcze nie podpisała! Tak, tak - do Pani mówię! Proszę się nie oglądać, tylko wejść na http://forum.muratordom.pl/showthread.php?168609-Podpisz-dla-Franusia-Walecznego-pilne! i podpisać!
Ten pan co ukradkiem przegląda FM w pracy - też proszony do podpisu!
nitubaga
29-10-2010, 10:29
:D
Dzięki nitubaga! :)
Dzięki EZS za klonowanie i rozplenienie wątku! :)
No, to wszystko musi dać się odkręcić. Trochę się narozrabiało, ale tylko przez pomiłkę albo dlatego, że regulaminu dokladnie nikt nie znal.
Aga, za dużo masz pomocnych ludzi przy sobie. Po prostu. :-)))
Aga, coś wiadomo?
Bo zebrały się 23 podpisy, może warto wysłać tą petycję?
Ja sobie tak myślę, że może to uzmysłowić redakcji allegro, że tu jest wielu potencjalnych kupców, którzy cię znają a jednak mogą coś kupować. Właśnie dlatego, że cię znają. Więc zapis o znajomych jest w tym przypadku bez sensu (to tak na później). Ale z drugiej strony, żeby tobie nie zaszkodzić....
27 podpisów!
Jedziemy dalej! :)
Nie mam odpowiedz na w sumie już 2 moje pisma.
Pewnie trzeba poczekac przynajmniej do rana..
bratki, to wysyłaj. jak się dopiszą następni, to będzie powtórka.
Za chwilę wszyscy normalni ludzie (czyli nie ja) skończą pracę i pójdą do domu....
Myślę, ze to nie zaszkodzi, nawet jeżeli nie pomoże.
AgnasK???
Tak, mi też się wydaję, że to, że znamy kogoś ułatwia nam kupno od tej osoby. Nie ma w tym niczego podejrzanego.
A to, że Ci Dobra Kobieta pomagała wystawiać rzeczy a potem coś u Ciebie kupowała, to się da wyjaśnić, to nie powód do blokady konta na zawsze.
I jestem zdania, że konto Frania odblokują. To tylko kwestia tego, aby Ktoś tam sie tym zajął, poczytał, poczytał i zdecydował... Odpowiedzą pozytywnie.
A naszych podpisów będzie przybywać, to też pewne.
Ago,
to jak robimy? Jeśli mam wysłać, to chętnie to zrobię - tylko nie wiem na jaki adres. Podaj proszę maila i decyzję czy wysłać jeszcze przed 16.00 dziś.
Aha, masz zapchaną skrzynkę PW. Nie można się do Ciebie dobić :)
Cholera, na zajęciach z Franiem byłam..
Wyczyszczę dzis skrzynkę.
Juz po 16 kurcze..:(
Widze, że jestescie nieaktywni - pewnie już w drodze do domu z pracy.
jestem jestem - pusc na PW adres - moze im coś się wywaliło i ktoś ważny do 17.00 posiedzi
Słuchajcie, jedna osoba zaofiarowała się do osobistego zaniesienia petycji do siedziby Allegro! To chyba lepsze wyjście niż słanie mailem.
Tylko ciekawe czy jutro będzie tam któś..
To znakomite wyjście! Ale jutro bym już na nikogo ważnego nie liczyła... Może by zadzwonić dziś i spytać jeszcze przed 17.00?
No i co, i co...???
Wiadomo coś...???
Przepraszam Was, miałam ganiankę..
Na chwilę obecną sprawa wygląda następująco: z 4 zablokowanych kont (2 znajomych, moje pryw, Frania), 1 zostało juz odblokowane - 1 osoby znajomej.
No! Teraz jeszcze reszta i będzie git. Tam też są ludzie. :-) Dojdą do tego, że ta blokada, to pomiłka. Jeno trzeba im dać szansę. I trochę jeszcze podpisów pod apelem. :-)
Anna Wiśniewska
29-10-2010, 19:19
Aga, dostałam odpowiedź, ale taka bardzo standardową - cytat z regulaminu. Nic ponad to, co odpisali też Tobie.
Myślałam, ze bardziej się postarają :confused:
Już szukam innych portali aukcyjnych, świstak, podbij.pl, zagrosze.com, taniepodbijanie.pl - kto da więcej?
Edit: jeszcze skąpiec, alegratka, ebay, kiermasz, a TUTAJ (http://www.aukcjoteka.com/) jest blog z poradami dla sprzedających i kupujących, chyba dość pożyteczny.
Myślę dalej.
http://c.wrzuta.pl/wi4751/33651a300026f2a74711fda8/0/%20mlody%20swistak
Malutki świstak - na uśmiech. ;)
Anna Wiśniewska
29-10-2010, 22:22
Jejciuuuuu!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Ale cudowny!!!!!!! :yes::yes::yes::D:D:D
Agnieszko mnie również odpisali po jakimś czasie, dali ostrzeżenie, ale konto odblokowali i nie było już problemu, czego i Tobie życzę...z tym ,że było to dawno , bo jakieś 3 lata temu i pewnie jakieś punkty regulaminu mogły się zmienić.
Dzień dobry, rano świat zawsze lepiej wygląda!
Aguś, będzie dobrze!!! :lol:
Pewnie, ze będzie dobrze, bo odblokują konto na 100%. Jeno muszą trochę najpriew postraszyć.
Właśnie wróciliśmy z ostatnich zajęć.
Sprawdziłam konto Frania i moje - nadal zablokowane.
Agus a apel od nas przekazany?
Ja mam nadzieję, że w poniedziałek coś się wyjaśni, mimo tego głupiego terminu. :rolleyes:
swojaczka
30-10-2010, 18:26
Dzięki za świstaka :D Agnieszko, trzymaj się, będzie dobrze! Rozum weżmie górę! :yes:
Kochani,
powiem tak: w sumie wysłałam 2 czy 3 pisma tłumacząco-kajająco-przepraszajace. Wczoraj otworzyłam skrzynke, na która sciagam poczta z A i cos we wmnie pękło, bo okazało się, że mój mąz także napisał jeden list do A tłumaczący sytuację, że jest mężem i tatą, że Franiu, że kasa, że przepraszamy, prosimy itd. Mówiąc krótko spuścili go na drzewo zdaniem: nie Pan jest włascicielem konta, z panem nie gadamy a właścicielka konta jest be, bo zlamała pkt regulaminu nr.. I w tym momencie przelało mi się. A jak się przelało wie DPS, bo na nia przelanie przypadkowo trafiło..:( Ale że Depsia mądra kobieta jest, to dzielnie znosła owo przelanie.
Ja tez sądzę, że mi oba konta odblokują, chcą tylko pokazac mi, kto tu rządzi.. I co zmieni tych kilka dni wiecej blokady? No tyle, ze nie będzie pieniędzy ze sprzedaży.. Jestem rozżalona na serwis, że ma tak nieprzyjazne przepisy dot kont charytatywnych. Przeciez za prawie 3 tyg wyjeżdżam z małym do wawy na 2-4 tyg (w zależnosci jak nam sie sytuacja rozwinie), wtedy będe musiała w ogóle zawiesieć aukcje.. Koleżanka podesłała mi punkt regulaminu dla kont komercyjnych: W przypadku kont Firmowych, natomiast można ustanowić osobę do umocowaną prawnie do obsługi tegoż konta (pracownik)
Nie rozumiem, dlaczego do obsługi konta charytatywnego nie można wyznaczyć takiej osoby????
W osobnym poście napiszę, bo nie chce łączyć z spraw radosnych franiowych z tym tam tego serwisem;)
Przyjechaliśmy w nocy, teraz ledwie funkcjonujemy, ale dziś w nocy spróbujemy odespac zmęczenie:)
Bedzie trochę zdjęć:)
Pierwsza tura:)
Zdjęcia z komórki, z aparatu jeszcze nie wgrałam, spróbuje dzis to zrobić:)
Franus usypia zawsze wtulony w swój ukochany kocyk (który dostał zresztą w prezencie od swojej pani dr z IMiDz). Tak się wtulił któregoś dnia na turnusie..:)
http://fotoforum.gazeta.pl/photo/6/vg/va/50xc/0rCygbB1UyafCasjdB.jpg
Piłka, która szczególnie intrygowała Frania:)
Chwile przed rozpoczęciem ćwiczeń
http://fotoforum.gazeta.pl/photo/6/vg/va/50xc/6T3BtTAcdSFQyzx49B.jpg
A to wczoraj po ostatnich ćwiczeniach podjechaliśmy z robaczkami na spacer do Płocka
http://fotoforum.gazeta.pl/photo/6/vg/va/50xc/7a3BORpML5FvkBuLwB.jpg
Czy widac już pierwsze efekty turnusu?
Wiiiiiiiiidać:)
Dziś przy sniadaniu mało zawału nie dostałam:)
Franek rozszerza zakres eksplorowanej przestrzeni.
W górę:)
http://fotoforum.gazeta.pl/photo/6/vg/va/50xc/4qsCzzILm3J75sKymB.jpg
Cześć mama:)
http://fotoforum.gazeta.pl/photo/6/vg/va/50xc/xy7GSWFnJv1IDqNdsX.jpg
Zapomniałam dodac z tego wszystkiego: baaardzo, baaardzo serdecznie dziekuje Wam za tę akcję i wsparcie w kwestii allegrowego "Franek gate"
Aguś, kochana - ja prosta kobieta, mówię, co myslę, a nie jakaś tam, za przeproszeniem... mądra! :lol2:
Mam wciąż nadzieję, że serwis okaże się jednak przez ludzi prowadzony, a nie przez roboty.
Ale do rzeczy - JAKI ŚLICZNY FRANEK!!!! :D
Super, jak się cieszę, widząc go podnoszącego się w górę!
Ja wiem, ciotka Malka zaraz się do czegoś przyczepi ;), ale ciotka Malka to tak zawodowo, a ja tak po babsku, jak matka - pięęękny!!! :D
Zrobił się już taki przystojny, uśmiech ma tak słodki, oczka takie kochane, że tylko przytulać i cieszyć się, że jest!!!
Buziaki, Kochana, dla Franciszka i dla Ciebie, a Natka - jest fantastyczną starszą siostrą i na pewno nikt tak nie będzie Franusia kochał, jak ona (oczywiście, poza Rodzicami ;) ).
No to jeszcze raz sobie popatrzę na słodziaka małego. :cool:
Depsiu, ja nawet wiem do czego ciotka Malka się przyczepi;)
Że siad taki brzydki.. No brzydki - tak się Franula stabiliuzuje. Niestety siada w literke "w", co podobno jest typowe dla dzieciaczków z mpd.
Zauważyłam, że na tym turnusie poszedł bardzo do przodu także w obszarze umysłowym: rozgadał się (po swojemu), ale próbuje np powiedzeć "Natalka". Jest to bliskie w brzmieni "ta-ta-ta", ale melodia jest zupełnie inna i brzmi raczej jak "ta-ta-ka":)
Franula spi, wiec postanowiłam zrzucic zdjęcia z aparatu. Niestety aparat mieliśmy tylko wczoraj, więc szału nie ma:)
Kineza z ciocią Magdą
http://fotoforum.gazeta.pl/photo/6/vg/va/50xc/TsgjVV5LApeTKPAIrB.jpg
Tak zaczynał się każdy dzień Frania: masaż o 8 rano
http://fotoforum.gazeta.pl/photo/6/vg/va/50xc/wnaaqJXk4pFO4Jcb8X.jpg
Ciężka praca: nauka raczkowania
http://fotoforum.gazeta.pl/photo/6/vg/va/50xc/WspQyDoYZbIcSa6qwX.jpg
I jeszcze coś:
do wyjazdu na turnus słyszałam od 2 czy 3 osób, że Franula ma juz krótszą lewą nóżkę (skutek spastyki). Po przyjeździe do Z, genialna ciocia Magda orzekła, ze skrócenie jest tylko pozorne, bo jest ono skutkiem..rotacji miednicy! Naciąganie miednicy miłe nie było dla kurczaczka, ale dziś Franulka ma już nóżki jednakowej długości!:)
A taki widok mial Franiu z sali rehabilitacyjnej:
http://fotoforum.gazeta.pl/photo/6/vg/va/50xc/uDdLgiEHBaV8iFhxlB.jpg
Dla mnie ten turnus był o tyle niezwykły, ze WRESZCIE nie było pawienia i płaczu! Pierwszy raz cały turnus Franula ćwiczył z p Magdą, którą zaakceptował w 1000%:) Co też wazne, nie było zafiksowania na 1 metodzie. P Magda stosowała ćwiczenia wg NDT, PNF i Masgutowej (terapia taktylna).
I jeszcze 2 ostatnie zdjęcia:
terapia ręki z cicia Moniką (cały wieczór wyciagałam trociny z ubrania Frania:))
http://fotoforum.gazeta.pl/photo/6/vg/va/50xc/I96bfoZgevA723RT4B.jpg
i najukochańsza ciocia Agnieszka (pani pedagog) - jedyna osoba, z która Franula zostaje sam:)
http://fotoforum.gazeta.pl/photo/6/vg/va/50xc/B7cR0YJmiWxBbWTQPB.jpg
Koniec fotoreportażu:)
Aguś piękne zdjęcia! To gdzie Franio zasypia najlepsze. :-)
No i najważniejsze, że te Wasze, prawie bez przerw turnusy dają niesamowite efekty!!!! Masz calkowita racje, ze naciskasz mocno, mocno teraz, kiedy cuda są jeszcze mozliwe!
I bardzo wierze w to, ze nie dlugo zapomnicie juz o swoich obecnych klopotach!
A Natka przesliczna jest. Kiedy ma te urodzinki? Najlepsze zyczenia dla Niej!!!
p.s. dziś wystawylam Ci komentarz pozytywny i napisało, ze wkrotce pojawy sie na Twoim koncie. Moze to dobry znak?!
Żelciu najkochańsza:) dziękuję:)
A ja tego czegoś (boję się pisac jasno - ale ty wiesz o co chodzi), jeszcze nie widziałam!!!! Wstyd!!!
A Natka urodziny ma jutro - 1.11:)
Dam znac jaka była reakcja:)
też uważam ,że turnusy są naprawdę dobre, kiedy dziecko jest chłonne świata i nowych umiejętności, kiedy jeszcze takie malutki:) pamiętam ten maraton ,kiedy przez prawie 2 lata jeździłyśmy prawie co drugi miesiąc:) warto było bo teraz np nie nadążam za moją szybką torpeda:) czyt. Helenką:)
o jacie ale super zdjątka
ucałuj Natalkę od nas w urodzinki
Anutko, dziękuje za te słowa o turnusach:) Franek po każdym robi ooogromny skok. Teraz jestesmy na liście rezerwowej w grudniu. TVN obiecał nam kasę, jeśli dadzą to jedziemy (bo raczej wejdziemy - jestem na 1 miejscu rezerwówki), jesli nie to raczej nie.. Jedna mama powiedziała mi teraz na turnusie to samo co ty - żeby wykorzystać te pierwsze 2 lata na maxa. Potem w 3 roku też można wiele osiągnąć, ale te pierwsze 2 lata są absolutnie najwazniejsze. Na następnym turnusie chcę wziąc zajęcia z pedagogiem 2 x dziennie po 30 min. Franulka tak pieknie sie koncentruje na tych zajęciach, p Agnieszka cuda z nim tam robi:)
Anutko, Żelciu, Iza (jeśli jescze czasem zagladasz na nasz wątek) - gdzie Wy jeździcie/jeździłyście? Nam w Zaździerzu jest b dobrze, nie mam ochoty zmieniać ośrodka, bo rehabilitacja jest tam na naprawde rewelacyjnym poziomie, pytam raczej z ciekawości. Słyszałam, że Zabajka podwyższyła cenę na 4800. To dla mnie już próg nie do przeskoczenia. Z od przyszłego roku bedzie kosztował 4 tys.
Żelciu - jest cuuudna:)
Udało mi sie kupić tort, jutro świętujemy:)
Życzenia glizdeczce przekażę:)
Aguś ja tam gdzie jeździłam ze Stefciem (raz w roku) to nie polecam, bo tam raczej odpoczynek był a rehabilitacja słaba. My to głównie robiliśmy wszystko samy w domu, a po wskazówki jeździłam raz na dwa miesiące tutaj we Warszawie na Pilicką. Tam jest takie centrum wczesnej interwencji. I jeszcze na nieodpłatne turnusy jeździłam z Nim tutaj do centrum na ul. Ożerowskiej.
To byly inne czasy, Aguś. My przez prawie trzy pierwsze lata szukaliśmy gdzie się udać po pomoc. Ja obcokrajowiec, maż nie tutejszy, a lekarze tylko ramionamy wzruszali. Nie raz sobie myślę, że chcialabym Go urodzić jeszcze raz takiego samego, ale wiedzieć to co teraz wiem. ;)
Dlatego Wam tak kibicuję, bo wiem, że teraz jest złoty okres. A Franek to potwierdza!
Ciekawe czy Natalce się spodoba prezent? :D Jutro odpoczywajcie, a wszystkie wątpliwości i troski zostawcie gdzieś w kącie. Milego dnia.
Duzo się zmienia Żelciu.. z tego, co piszesz, to i tak dokonałas cudów ze Stefkiem..
Autko, właśnie wyczytałam na twoim blogu, że byłas z małą w Tratwie. Słyszałam dużo dobrego o tym ośrodku. Poza Tratwą tylko Zabajka?
Aga Franula przecudny - rosnie Wam niezly Urwis:wiggle:.
Glowa do gory bedzie dobrze, szkoda tylko ze na takie glupie sprawy musidz spalac tyle energii.:bash:
Usciskaj Natke - ja tez mam jutro urodziny hi hi tyle, że latek sporo wiecej niz Natka ;)a no i mam niusa dla Was - Łukaszek bedzie miał siostrzyczke:wave:
Anna Wiśniewska
31-10-2010, 18:26
Aguś, przekaż ode mnie życzenia Natalce! Wspaniała z Niej dziewuszka i siostrzyczka :)
Zdjęcia cudowne. Widok za oknem powalający :yes: No i Franiu jak zawsze :yes::yes::yes:
Mocno Was wszystkich ściskam! :hug:
Aneta GRATULACJE! Super układ - będzie parka! Zazdroszczę, ale bezproduktywnie ;)
Aneta, to za Ciebie też jutro zjem torta:) A co, juz mam pretekst, żeby 2 kawalki wciągnąć:)
Super że będzie córcia!!!! A jakies imie macie już wybrane?:)
Aniu, dzieki:) przekażę:)
swojaczka
31-10-2010, 18:33
Urodzinowe uściski dla Natalki! Dziewczynki są słodkie i zakręcają swoich tatków wokół najmniejszego paluszka -gratuluję Anetko. Franio pięknie nam się rozwija i dorośleje. Będzie dobrze :stirthepot:
Kochani,
Ja tez sądzę, że mi oba konta odblokują, chcą tylko pokazac mi, kto tu rządzi.. I co zmieni tych kilka dni wiecej blokady? No tyle, ze nie będzie pieniędzy ze sprzedaży.. Jestem rozżalona na serwis, że ma tak nieprzyjazne przepisy dot kont charytatywnych. Nie rozumiem, dlaczego do obsługi konta charytatywnego nie można wyznaczyć takiej osoby????
Agnieszka, jest tyle sytuacji, gdzie nic nie możemy zrobić... Przecież wiesz o tym. Można pożalić się, popłakać w rękaw a potem robić swoje. Allegro jest niestety największym serwisem, doszli już do punktu, że kilku uzytkowników więcej czy mniej im nie robi.
Sądzę, że można powalczyć o ustanowienie osoby to pomocy.
Sądzę, że ten nasz apel powinien też być wysłany, choćby po to, żeby następnie zapytac, czy wszystkie tam wymienione osoby, jako twoi znajomi (wirtualni), nie mogą robić u ciebie zakupów. Im więcej podpisów, tym pytanie ma większy sens. Również akcja typu - każdy z nas wysyła sms z pytaniem indywidualnym - czy licytując nie naruszam regulaminu. Tudzież przed innymi licytacjami - a może ja jednak znam sprzedającego. Z np.. facebooka. Zemścić się można przy okazji zapychając skrzynkę ;)
A co do Frania -idzie w dobrą strone :). Bardzo się cieszę.
Dziewczyny dziekuję za gratulacje:)
Aga my jestesmy tradycjonalistami w kwestii imion, myslimy nad Julką, Zosią albo Marysią...zobaczymy, mamy jeszcze troche czasu;)
ania klepka
31-10-2010, 22:09
Anetka gratuluję.
Agnieszko zdjęcia Franusia mnie powalają, Franuś jest bardzo do ciebie podobny. a to zdjęcie z kocykiem rozkoszne.
Sylwii Stasiu też cała mamuśka.
Dużo zdrówka dla bobasków.
Ewa, masz rację. Poszukuje teraz jakiegoś nieallegrowicza, żeby wysłac ten apel dzisiaj.. Wygląda na to, że osoba, która zadeklarowała się do zaniesienia apelu wyjechała do rodziny w piątek. Chciałabym takze jak nam już odblokuja konto wysłać - jeszcze nie wiem do kogo w All. - prosbe o zmiane regulaminu. Żeby i dla kont charytatywnych możliwe było wyznaczenie osoby pomagającej. Koleżanka mówiła mi o Allegro Cafe, może to by było najlepsze miejsce?
Zmykam, zaraz torcik i w góry!
Pierwsza wyprawa Frania:)
Aguś - i ode mnie życzenia urodzinowe serdeczne dla Natki - wszystkiego najlepszego!!!
Aneta - rzeczywiście wspaniale, będziecie mieli parkę słodkich dzieciaków, gratuluję! :D
Agnieszko byłyśmy w Zabajce kilkanaście razy, raz byłam w Tratwie, ale jednak Zabajka do nas bardziej przemawia, głównym powodem było to ,że np w Tratwie było mi szkoda czasu , kiedy przez pierwsze kilka dni musiałam za każdym razem opowiadać każdej pani od nowa co jest problemem Helenki. W Zabajce znają małą odkąd miała roczek i tam ona sama już czuje się wyśmienicie. To jednak nie zmienia faktu , że uważam ,że ten ciągły wzrost cen to naprawdę przesada. Nasz pierwszy turnus tam kosztowała 2600...połowa tego , co teraz. DO Zaździerza na pewno się też wybiorę;) a co tam:) może uda się kiedyś spotkać:)
Anutko, dlatego i mnie w swiat nie ciagnie, bo tu rehabilitanci znają Frania, wiedzą jak działać. No i cena do zaakceptowania. Zaxdzierz jest 800 zł tańszy od Zabajki, te 800 zł x 5 turnusów, które planuje z małym w 2011 daje jednak 3200.. A czy w Zabajce jest basen kryty? Bo w Z jest. Mamy większych dzieci, które same już zostają na ćwiczeniach, ida sobie w tym czasie na basen lub do sauny, w ramach odskoczni i relaksu. Poza tym od tego turnusu jest nowość - bonus dla "stałych klientów" - od 3 turnusu można sobie wybrać w cenie turnusu 1 program bonusowy. Ja na następnym chcę wziąć dodatkowo zajęcia z panią pedagog, tak żeby Franiu miał nie 30 min dziennie z p pedagog a 2 x 30 min. Uwielbia ją bez pamięci:)
A dziś FRANIU SAM USIADŁ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
:wave:
Cuda panie:)
I to na tyle dobrych wieści, bo niezbyt dobra jest taka, ze Franula robi to nie tak, jak powinien, sam sobie opracował frankowy wzorzec siadania, ciocia Malka pewnie zawału dostanie jak zobaczy.. Kreatywne to moje dziecię:yes:
Zaraz umieszczę zdjęcia i opis techniki siadania:)
Margoth*
01-11-2010, 17:12
Franiu, wiedziałam, żeś wielki, ale i tak się cieszę, że już umiesz siadać. Super, maluszku!!!
No to zanim o siadaniu będzie, zacznę od świętowania:
10 urodziny Natki i pierwszy wypad Frania w góry:)
Alez był szok tlenowy:) Mały spał 1,5 godz podczas wędrówki:) Padł jak kawka:)
http://fotoforum.gazeta.pl/photo/6/vg/va/50xc/kaM3JqqjImph8k3qnX.jpg
A teraz owo siadanie - b liczę na wypowiedx w tej kwestii cioci Malki
Mały podnosi przednią część ciała na wyprostowanych rączkach jak do raczków, nóżki układa w literkę W (zdjęcie 1), odrywa łapki od położa (tu akurat opiera sie o szafkę, ale robi ten manewr także bez opierania się - niestety zdarzyło mu sie dzis przy tym stracić równowagę i wyrżną glową do tyłu... to przy pierwszej próbie było, gdy nie nadzorowalismy go tak bacznie w pozycji "nibyraczków)
http://fotoforum.gazeta.pl/photo/6/vg/va/50xc/diW2dvy0o7jfWg7Z2X.jpg
Potem przekłada 1 nóżkę do przodu
http://fotoforum.gazeta.pl/photo/6/vg/va/50xc/kMRFPV0Y1utfvJ62GX.jpg
http://fotoforum.gazeta.pl/photo/6/vg/va/50xc/aq6mh37yFDcgLekzhX.jpg
A potem drugą (przy tym też zdarza mu sie zachwianie równowagi, Bóg wiedziec czemu nie podpiera się z boku, choc to umie), a czasem nie daje rady wyciągnąc drugiej i robi taki obrót:
http://fotoforum.gazeta.pl/photo/6/vg/va/50xc/D2lU8xCb08PaL2WQaX.jpg
hmmm jak na dziecko podobno leżące to świetnie mu idzie!! Ja się nie znam ale moje dziecię robiło bardzo podobnie a nie stwierdzono u niego nigdy żadnych nieprawidłowości
Agnes trzymam mocno kciuki ża wyjasnienie sprawy z allegro
A tak w ogóle to powiem Ci coś co czuję całą sobą- za kilka lat nie będzie śladu po przygodach Franka- nie wiem dlaczego ale jestem o tym na 100% przekonana!!
I proszę ucałować jubilatkę :-)
Ngel, i ja mam taka nadzieję.
To, w jakim Franiu jest dzis stanie zawdzięcza przede wszystkim rehabilitacji i swojej woli walki.
Bez tej woli i napędu do życia to i najlepsi rehabilitanci niewiele by zdziałali.
agnieszkakusi
01-11-2010, 18:37
ale mnie tu długo nie było:)
A Franuś takie postępy robi, no,no:) Widzę, że tak jak u Michasi ulubioną zabawką jest sprzęt elektroniczny;)
swojaczka
01-11-2010, 18:39
Dzięki Twojemu hartowi też! Gdy się kocha to niic nie jest ważne poza tym jednym: zrobić wszystko jak najlepiej. Powolutku do przodu i to pokazuje Twoja fotograficzna dokumentacja. Trzymam kciuki i dobre myśli posyłam,by sił Ci przybywało :stirthepot:
No i co, jest już ten opis ze zdjęciami? :)
No i masz, jak zwykle nic nie widzę, a ono jest! :oops:
Kochana - skoro sam koryguje pozycję W, to chyba dobrze będzie, nie????
Ech, kobieto małej wiary... ;)
Jest dobrze, a będzie rewelacyjnie!!!
No. Ja to wiem, jak zwykle. :P
Anna Wiśniewska
01-11-2010, 18:50
A ja tak usiłuję sobie przypomnieć... mój Tomcio też tak jakoś blisko W siadał, potem często (aż mnie to niepokoiło) tak jak Franio na ostatnim zdjęciu - jedna nóżka do przodu, druga do tyłu. A potem się wyrównało i teraz to... szkoda gadać ;)
Będzie dobrze, będzie dobrze, będzie super! Na pewno! :yes:
Wy ciotki to już chyba na miotłach latacie:yes:
Humor mi się poprawił, bo apel wysłany:D
Zacytuje tu ino to, co napisałam na wewątku apelowym:
Melduję, że apel poszedł do Allegro.
Czy mogłabym także prosić Was o o podpisy na prośbie o zmianę regulaminu kont charytatywnych? To dopiero, gdy nas odblokują.
Chcę umieścić te propozycję w Allegro Cafe. Teraz jeszcze nie mogę, z wiadomych względów.
Chodzi mi po prostu o możliwość wyznaczania spośród Allegrowiczów 1 pomocnika do obsługi aukcji.
Aguś, sadzę, że powinnaś mu zawsze te nieprawidłowe pozycje korygować, (no pewnie tak robisz) tłumacząc mu "Franio tak nie, tak jest źle, popraw". Na początek będziesz Ty mu poprawiać do prawidłowej pozycji. Po czasie, zmniejszaj swój udział w tym poprawianiu i zobaczysz, że on sam załapie jak trzeba. Potem juz tylko powiesz, Franio, nie tak" a On juz sam będzie poprawiał..., a potem juz mu sie utrwali to, co prawidłowe. Nauczysz go tego. Najważniejsze, że On rozumie wszystko. Trzeba to wykorzystać i będzie dobrze.
A w ogóle to jest taki słodki, że się rozklejam na każdym zdjęciu.
no to ciekawe ciotka bo mi właśnie kazali nogi ustawiać do takie pozycji jak na tym zdjęciu....
http://fotoforum.gazeta.pl/photo/6/vg/va/50xc/D2lU8xCb08PaL2WQaX.jpg
Żelciu, widzisz..ja zawsze poprawiam a nigdy nie mówię przy tym komunikatów typu "tak nie" itd!
XX, to czekamy na ciotkę Malke. Niech nas oświeci:)
No co ja mogę..... :)
Powiem tylko, jeśli nie jest tak,że stale ta sama noga jest podwinięta, to jest ok, dzieci tak sobie zwiększają płaszczyznę podparcia i stabilizują na obwodzie.
Jeśli stopa nie jest ustawiona koślawie (a na zdjęciu nie jest), to jest ok, reszta patrz wyżej :)
Franciszek jak zwykle uroczy :lol:
no mi sie tez widzi megaprawdlowo na tym zdjeciu cos mi sie blaka po umysle o jakies rotacji i ze powinien wlasnie na poczatku siadac na polpupkach poniewaz odciaza sobie w ten sposob kregoslup ale malka poprawiaj bo ja z pozycji lamera mowie
Ale w tej rotacji to on b rzadko siedzi. Najczęściej z 1 noga z przodu a z druga z tyłu, zawsze jest to ten sam układ nóg - tak jak na zdjęciu 2 i 3.
No dobra, czyli nadal czekamy na rozwój sytuacji:)
No widzisz, matka, czy ja nie mówiłam, że małą wiarę masz? :lol2:
Jeszcze tylko troszeczkę, zacznie wstawać i chodzić - JA CI TO MÓWIĘ. JA. :lol:
:stirthepot:
Margoth*
02-11-2010, 07:44
Moje młode też siadywało w takim powyginanym szpagacie.
/u nas też b. mało siedziała tak- za każdym razem jak siadała inaczej to kazali mi ją własnie tak ustawiać - na półpupkach.
Ale u nas był problem wzmożonego napięcia w barkach a słabego w miednicy i małej rotacji
malka mam pytanie dot obuwia możesz poradzić
ortopeda mówi wkładać nogi w domu w obuwie typu twarda podeszwa wiązane wysokie (daniele bodajze)
rehabilitanci radzą patrząc na nogi małej prawie codzień - daniele nie, w domu sandałki - najlepiej emel, ecco, geox ( czyli wysokie owszem ale b. lekkie i zginające się w 1/3 i trzymające kostkę w pewnym sensie trochę profilowane) jedziemy więc na tych ecco od początku (niestety cena zabijająca).
widzę po dzieciakach co noszą te ortopedyczne ze wyginają nogi w siadzie do zewnątrz a moja w tych sandałkach siedzi superpoprawnie jak w pozycjach do aikido;).
i co tu panie robić? kogo sluchac? znowu człowiek musi miec 2 stopien w pediatrii (żart oczywiscie)
Ale w tej rotacji to on b rzadko siedzi. Najczęściej z 1 noga z przodu a z druga z tyłu, zawsze jest to ten sam układ nóg - tak jak na zdjęciu 2 i 3.
No dobra, czyli nadal czekamy na rozwój sytuacji:)
ten sam układ tzn zawsze prawa do przodu a lewa zagięta, czy zdarza się inaczej?
Aguś, jak tam Franio? Nie martw się tym Allegro. Ja wciąż myślę, że odblokują Wam to konto.
Pomyśl tez o jakimś blogu, tak jak Amelka ma. Coś podobnego.
Warto teraz robić wszystko abyście mogli jak najczęściej być na tych turnusach, które dla Frania są tak pomocne.
Jak patrzę na zdjęcia Franka, to widzę mojego Stefcia jak był malutki. Też taki słodki dzieciak był. Każdy mówił, on nie wygląda na chorego, a lekarze kazali poczekać, aby zobaczyć jak będzie się rozwijał.
Jaki człowiek wtedy głupi był, że ich wszystkich słuchał i nie panikował. Spokojnie czekał, aż minął ten złoty czas… A potem, nagle lekarze zaczęli mówić, wie Pani, żeby Pani przyszła wcześniej.., teraz to już trochę późno, bo to i to działa tylko do roku, albo do lat trzech….
A przecież on taki słodki jest i takie mądre ma oczy….
No i mam dzisiaj 16-latka, który nie mówi i funkcjonuje na poziomie lat 2 – 3. Nie wiem jaki by był, przy intensywniejszej rehabilitacji. Może by funkcjonował na etapie 5 – 6 lat, może więcej, może mniej… Nigdy się nie dowiem, tak samo jak nigdy nie cofnę ten stracony czas.
Aguś, niech nikt nigdy Ci nie mówi, że robisz dla swojego dziecka za dużo, że jest jeszcze czas, że masz poczekać, dać mu spokój, bo przecież to dzieciak jest…., i takie tam….
Mózg ma wielkie możliwości reperacji. Odbuduję się w innym miejscu, utworzy sobie nowe połączenia, ale tylko przy ciężkiej i stałej pracy. A im wcześniej tym lepiej.
Trzeba go bombardować jak najczęściej prawidłowymi bodźcami, ale wtedy, kiedy ten system się jeszcze rozwija, bo potem to już nie ma cudów.
Dla Was cud jest jeszcze możliwy i walcz o to Aguś tak jak walczysz, bo to o przyszłość Franka chodzi. A jak ktoś może pomóc, to witaj go w otwartych ramionach. Tym mniej życzliwym, życz zdrowia i szczęścia i aby nigdy nie dowiedzieli się, jak śpi człowiek, który walczy o zdrowie swojego dziecka.
Walcz Aguś, walcz!!!
Margoth*
02-11-2010, 12:15
Żelka, jak Ty coś napiszesz, to aż się łza w oku kręci,.... no.
Ale w tej rotacji to on b rzadko siedzi. Najczęściej z 1 noga z przodu a z druga z tyłu, zawsze jest to ten sam układ nóg - tak jak na zdjęciu 2 i 3.
No dobra, czyli nadal czekamy na rozwój sytuacji:)
Aguś, pozycja jest ok, pytanie tylko, czy to stale ta sama noga jest z tyłu ?Przez co stale jedna strona skrócona itd.....
malka mam pytanie dot obuwia możesz poradzić
ortopeda mówi wkładać nogi w domu w obuwie typu twarda podeszwa wiązane wysokie (daniele bodajze)
rehabilitanci radzą patrząc na nogi małej prawie codzień - daniele nie, w domu sandałki - najlepiej emel, ecco, geox ( czyli wysokie owszem ale b. lekkie i zginające się w 1/3 i trzymające kostkę w pewnym sensie trochę profilowane) jedziemy więc na tych ecco od początku (niestety cena zabijająca).
widzę po dzieciakach co noszą te ortopedyczne ze wyginają nogi w siadzie do zewnątrz a moja w tych sandałkach siedzi superpoprawnie jak w pozycjach do aikido;).
i co tu panie robić? kogo sluchac? znowu człowiek musi miec 2 stopien w pediatrii (żart oczywiscie)
XX ja byłam wyznawcą starej szkoły - chodzimy na bosaka i.....nie wyszło to Młodemu na dobre, dziś to wiem.
ale tez jestem sceptycznie nastawiona do noszenia butów ortopedycznych ot tak "profilaktycznie". Dobre buty solidnie utrzymujące stopę i kształtujące prawidłowo podeszwę- jak najbardziej.
I powiem Ci to co długo wałkowałam w sobie...buty dla dziecka za 300 zł..hmmmmm na jeden sezon....hm.....dużo.
Wiesz ile wydawałam miesięcznie na walkę z koślawymi stopami mojego Syna? prawie 4 stówy, nie kalkuluje się, nie?
Teraz bez bólu kupuję wyłącznie dobrej jakości buty, zanoszę do szewca by je zeszpecił ;) podbijając podeszwę, ćwiczymy w domu intensywnie i jest nadzieja,że będzie ok :)
tabaluga1
02-11-2010, 13:32
Aguś, rzadko tu teraz bywam, bo wróciłam do pracy. Do tego moje brzdące po przyjściu ze żłobka nie odstępują mnie na krok, a i starszym trzeba poświęcić trochę czasu.
Franiu cudowny. Robi oooogromne postępy i tak jak napisałaś gdzieś wcześniej, przy tak intensywnej rehabilitacji i Twoim uporze i determinacji za 3-4 lata będzie całkowicie zdrowym i sprawnym rozrabiaką. Jestem przekonana, że za te parę lat trudno będzie komukolwiek uwierzyć, co Maluch przeszedł i jakie miał rokowania. Walcz nadal i nie daj się. Będzie dobrze i coraz lepiej.
Mam nadzieję, że Allegro odblokuje Twoje konto. W razie czego również podpiszę się pod petycją o którą prosiłaś.
pozdrawiam cieplutko i zostawiam buziaczki dla Frania.
P.S
Mój Maciek (jeden z bliźniaków) też ma swój ulubiony kocyk. Nie rozstaje się z nim nigdy (zabiera go również do żłobka). Najczęściej nosi go w ..... zębach.
tabaluga a jak sobie dzieciaki radza w zlobku? nie choruja co 5 minut?
malka co sie podbija u szewca i jak? ja ich nie podbijam...o co chodzi?
zelka kuzwa nie wiem co powiedziec... jedno co wiem to napewno nie powinnas mowic o sobie, ze byłaś głupia, tylko nie wiedziałaś, że niestety u nas trzeba się reedukować w wielu zawodach i być upierdliwym....normalnie tak nie powinno być bo to nikomu nie służy....znam dobrze te glupie stwierdzenia ze dziecko placze bo to dziecko i ma plakac, ze to ze spi po 5-15minut w nocy to normalne, ze to niewazne ze dziecko do 4tego miesiaca nie zrobilo samo ani razu kupy, ze panikuje, ze dziecko warzywkuje w 9tym miesiacu. znam dobrze to wywalanie gał i rysowanie kółek na czole, ...tak wiec rowniez i ja moglabym powiedziec o sobie ze jestem glupia i wiele wiele innych osob tez.
teraz jestem glupia i niepowazna bo boje sie szczepic MMR. po ostattnich penumokokkach dziecko wrzeszczalo i tupalo, rzucalo sie i plakalo 4 dni pod rzad...mialam megastracha.
XX, podbijamy podeszwy ze względu na koślawe stopy, nie profilaktycznie.
jak znajdę kabelki :oops: to pokażę fotkę. Szczególnie wrednie wygladają podbite sandały, ale nas to nie rusza, tacy pancerni jesteśmy :D
Anna Wiśniewska
02-11-2010, 14:29
Zgadzam się z XX Żelciu.
Nie byłaś i nie jesteś głupia. Głupie jest to, co wkoło nas. Głupie, niesprawiedliwe i krzywdzące.
Moje dzieciaki chorują na szczęście jedynie na bardzo pospolite choroby, za co dziękuję Bogu codziennie, ale i tak mam wielkie szczęście, że spotkałam na swojej drodze panią Pediatrę przez duże P. A to nie powinno być szczęście, tylko normalna rzeczywistość...
XX, podbijamy podeszwy ze względu na koślawe stopy, nie profilaktycznie.
jak znajdę kabelki :oops: to pokażę fotkę. Szczególnie wrednie wygladają podbite sandały, ale nas to nie rusza, tacy pancerni jesteśmy :D
Aaaaa i w każdych butach Młode ma wkładki supinujace takie: http://www.sprawniinaczej.pl/index.php?c=276
Anna Wiśniewska
02-11-2010, 14:33
Ooo, mój synek ma stópki płasko- koślawe, widzę, że i do takich fajne byłyby takie wkładki :yes:
Żelciu, jak Ty coś napiszesz, to człowiekowi robi się cieplej na sercu..
I jak dziewczyny mówią - nie mów ze jestes głupia! Jesteś cudowna, mądrą, wrażliwa kobietą, która miała tego pecha, że nie trafiła na równie mądrych i wrażliwych lekarzy..
Malka, Ewa, tak zawsze jest tak samo - wyciąga nóżke prawą, lewa zostaje zgieta. Mam kilka zdjęć z dzisiaj, potem je zamieszcze tu. Ten zrotowany siad byl ewenementem. Obserwuję krasnala cały dzień, było wiele wariacji na temat siadania, lecz ani razy nie siadł tak jak na zdjęciu ostatnim. Ja mysle, że fakt, ze Franiu zawsze najpierw wyciąga nóżke prawą, pozostawiając lewą z tyłu wynika z tego, że prawa str jest silniejsza. Mam diagnozę małego od prawie 2 tyg, z Instytutu dr S Masgutowej (w ten piątek jedziemy do Wrocławia ponownie, tym razem małego bedzie badała dr M). W tej diagnozie napisano m.in.:
Obserwuje się skrócenie prawej strony ciała w reakcji na rozciąganie.
Slaba amortyzacja w stawach skokowych. Blokada w stawie kolanowym i biodrowym po lewej stronie.
(Tej blokady juz praktycznie nie ma - została w duzym stopniu zniesiona dzięki ćwiczeniom na turnusie, ale nie zmienia to faktu, ze z lewą nogą jest problem.)
Odruch naprzemiennego zgiecia i wyprostu nóg -
L- strona Pozytywna dynamika, lekko opóźniony czas reakcji.
P-strona - wolniejsza reakcja w porównaniu z lewą nogą. Reakcja dysfunkcjonalna.
Odruch pełzania Bauera -Dużo lepsza koordynacja LG - PD niż PG- LD. Lewa noga brak odpowiedzi motorycznej na bodziec.
Nie trzyma kierunku.
no i w stopach Babiński nieprawidłowy i kilka innych też.
Tabaluga, dzieki:)
W zebach mówisz? Zobaczymy jaki sposób opracuje Franiu:)
Odnosnie butów - Franiu ma miec w grudniu zdjemowaną miarę na buty stabilizujace do pionizacji (będzie miał szyte buty na miarę, Piedro). Własnie dlatego że stopy idą w końsko-szpotawość no i z nogami jest problem (odruchy, wiotkość stawów). Jak mi powiedziano - trzeba założyc butki juz teraz przy ćwiczeniach pionizacyjnych żeby nie doszło do patologii. Franiu już nawet przymierzał te buty...alez był ryk..
Acha, allegro b.z.
Nawet słowa mi nie napisali..
Nalepiok
02-11-2010, 15:57
Wyrośnie na piłkarza ! :D
juz to widzę :D
pozdrawiam :)
Ok, przyjmuje tę wersję:yes:
A teraz wracając do siadania.
(znowu zdjęcia z komórki będą, więc przepraszam za jakość)
Najczęściej mały siedzi tak:
http://fotoforum.gazeta.pl/photo/6/vg/va/50xc/UjnnLgmRWN9R5tWfmB.jpg
czasem przenosi te nóżke do przodu i wtedy siedzi tak (to absolutny klasyk u Frania w siedzeniu z 2 nogami z przodu, siedzi tak od poczatku, takze wczesniej, gdy był sadzany - chodzi tu o wyprost lewej nogi, tak tez "pełza"; na turnusie zaczął jednak juz zginac lewą nogę, więc mam nadzieję, ze będzie z tym coraz lepiej)
http://fotoforum.gazeta.pl/photo/6/vg/va/50xc/WxmUBt1YbKFLCdCVaB.jpg
Rzadko siedzi z wyprostowanymi obiema nogami (wtedy trzeba b uważac na niego, bo traci równowage i leci do tyłu, jak np się smieje lub macha łapkami z radości. A robi to często:)
http://fotoforum.gazeta.pl/photo/6/vg/va/50xc/dmxMsBfKrU34rrecdB.jpg
Anna Wiśniewska
02-11-2010, 18:39
Aga! Mój Tomek siadał tak właśnie jak Franio na pierwszym zdjęciu!
Ja mu wtedy te nóżki przekładałam, żeby obie były z przodu, ale trochę to trwało! :yes: A on uparciuch więc znów po swojemu i tak w kółko :yes:
Anna Wiśniewska
02-11-2010, 18:41
Aha! Aga! Matka! Obetnij ty mu te kudełki! Do fryzjera czas! :D:D:D
Aha! Aga! Matka! Obetnij ty mu te kudełki! Do fryzjera czas! :D:D:D
a dlaczego, a po co ?
chłopaki kudłaki są urocze :)
znam jednego z takim fryzem.....i to już po wizycie u fryzjera :)
http://lh4.ggpht.com/_E0CRzVXnyak/TNBdF8WUk1I/AAAAAAAAEJg/i0Gu8GYxCuo/s640/DSCN4007.JPG
Ania, no coś Ty, loczki są urocze i przecudne - jeszcze zdąży być przyciętym na krótko facetem, na razie niech jest cherubinek z loczkami... :lol:
Anna Wiśniewska
02-11-2010, 19:27
Wiem, wiem :)
Pamiętam, jak Tomciowi obcięliśmy pierwszy raz te delikatne loczki. Smutno mi się wtedy zrobiło, bo nagle z mojego maleństwa zrobił się taki facecik ;)
Ale widziałam też, że już mu te kudełki przeszkadzały :)
Aniu, dzięki:) Czyli taka technika tez może być?:)
Nie obetnę!!! Jeszcze nie teraz:)
Fakt ze z tyłu ma dredy - szczególnie po powrocie z turnusu, gdy pół nocy spędza w foteliku, ale co tam. Te loczki są urocze:)
A dla rozrywki...dzis wieczorem postanowiłam dać robaczkowi troche luzu..:)
Zjadł pewnie atom kaszki, ale jaką miał frajdę przy tym!:)
http://fotoforum.gazeta.pl/photo/6/vg/va/50xc/abXpucxDDPxgug6zeX.jpg
http://fotoforum.gazeta.pl/photo/6/vg/va/50xc/kjJmvgcDhrWB1p5HqX.jpg
http://fotoforum.gazeta.pl/photo/6/vg/va/50xc/qyas7IoVzHy1ApzRPX.jpg
http://fotoforum.gazeta.pl/photo/6/vg/va/50xc/b4a9Fg8kap6DPCQeFX.jpg
http://fotoforum.gazeta.pl/photo/6/vg/va/50xc/3QqJMbwm2CttIweDHX.jpg
http://fotoforum.gazeta.pl/photo/6/vg/va/50xc/4AKR18mfufVKfrVvEX.jpg
Anna Wiśniewska
02-11-2010, 20:39
Rany, jaki hardcore! ;)
REWELACJA, też bym tak chciała sobie pojeść, ale nikt mi nie chce dać takiego looziku ;)
Bosko :D
Na tym etapie warto zapatrzyć się w folie malarską w duuuuużych ilościach :lol:
Aniu...a co tam! Chrzań konwenanse:)
Nalezy Ci się:)
Malka, to ten fotelik zakupiony zgodnie z Twoimi wskazówkami:)
Kurcze, a nie wychodzi z głowy post Żelki.
I mam wyrzuty, że tak mało odpisałam, ale nie potrafię pisać jak Miki..
Zresztą pogadałyśmy sobie dziś długo
swojaczka
02-11-2010, 22:09
Można też nabyć fartuch"malarski" z rękawami. Posiłek spełnił wiele funkcji ;) Miny Franka tak wymowne,że nie ma potrzeby wątpić czy było warto. Serdeczności :goodnight:
Aga, ale w krzesełku najważniejszego na fotce nie widać - podnóżka i ogranicznika miedzy nogami.
a czytałaś blog Żelki ?
ślubny biegał z chusteczkami, aż się wkurzył i przyniósł mi reczniki papierowe w rolce XXL :oops:
O, a co to?! :D Nie plakuchnać mi tu. Wystarczy, że ja rycząca baba jestem. ;)
Buziaki Wam i miłego dnia!
p.s. Zdjęcia Frania z kaszą..., bombowe. Szkoda, że Go nie słychać!
No i to jest to, o co chodziło!
Pamietam, jak my dalismy wolną wolę naszym robaczkom, kiedy siedzieli nad swoimi tortami urodzinowymi, kończąc roczek.
Aaaaale było...! :lol2:
Super, że krasnal miał taki fajny wieczór z kaszką! :D
Odblokowali Frania!!!!
A wczoraj jeszcze dziewczyny z forum dziecięcego zaczęły słac maile z prośbami:) Chyba w sumie dużo tego przyszło:)
Ino ja nie mam teraz czasu na wystawianie przedmiotów - do Frania muszę:)
Huuuuuuuuuuuuuuuraaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa:D
no prosze a moja tesciowa twierdzi, ze dzieci do 2 lat trzeba karmic najlepej pewnie przez rure zeby bylo czysciej bo takie male to sie i tak nie nauczy
ps.wlasnie wyjelam kawalek serka z rybka ze skarpetki mojej corki bo tez jej tak pozwalam jesc jak Aga Franiowi
no. allegro ok powiem w wielkim skrócie.
Zbigniew100
03-11-2010, 07:50
http://fotoforum.gazeta.pl/photo/6/vg/va/50xc/3QqJMbwm2CttIweDHX.jpg
Jak niewiele potrzeba aby sprawić radość dziecku.:eek:
Wystarczy tylko pozwolić mu się pobrudzić.:)
Super uśmiech .
Pozdrawiam wszystkich. :bye:
Aguś no widzisz!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Superrrrrrrrrrr!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Dawaj no zaraz Frania stronę!!!!!
No, tam też są ludzie!!!!!!! Brawo Allegro!!!!!!!!!!
Z tymi ludźmi to bym nie przesadzała. Ludzie to byliby w piątek a nie w środę.
To teraz trzeba pomyśleć jak powalczyć o ten regulamin. Zna ktoś dogłębnie allegro?
Ewuś, ludzie, ludzie. :)
Trzeba popatrzeć też trochę z ich strony. Został złamany regulamin, a zanim doszły do tego, co, jak, na co, po co i dlaczego, to trochę potrwało. Nie wiadomo jak to jest, może ktoś, kto o tym decydował na końcu, dopiero teraz mógł dać swoją opinie.
Wiadomo, nam zależy, aby "od razu", ale oni mają też swoje procedury.
Ważne jednak, że doszły do dobrego wniosku i, że papier nie był ważniejszy od człowieka.
A faktycznie, regulamin dla kont charytatywnych powinien być ulepszony.
Taaa. tylko żeby nie było tak różowo to napiszę tylko że nie mamy statusu konta charytatywnego..
Cuuudownie, prawda?
Wystawiłam juz kilka rzeczy i przystopowałam, bo..prowizja..
Babeczka chce kupić ten łańcuszek z białego złota, za kilka dni wyjeżdża..
Ewa, dziś wieczorem chce napisac na spokojnie propozycję zmiany w regulaminie i umieścic w Allegro Cafe na dziale 'propozycje zmian'. Ale chcę to zrobić na spokojnie, jak R będzie w domu. Wtedy umieszczę tu link.
A mail od Allegro dostałam taki:
Informuję, że Pani konto zostało odblokowane.
Liczę na to, że Pani dalsza współpraca z naszym Serwisem będzie przebiegała zgodnie z obowiązującymi zasadami.
Proszę pamiętać, że w przypadku kolejnego naruszenia Regulaminu Allegro konto może zostać definitywnie zawieszone.
Dodam, że korzystanie z jednego komputera/adresu IP przez kilku Użytkowników Serwisu nie stanowi naruszenia zasad Allegro. Podobna sytuacja dotyczy Użytkowników zamieszkałych pod wspólnym adresem. Przypomnę, że podejmowane przez nas działania dotyczą sytuacji jednoznacznego stwierdzenia, iż Użytkownik korzysta z kilku kont niezgodnie z zasadami Serwisu.
Ponadto, przypominam że zgodnie z Regulaminem Allegro:
"2.13. Użytkownikowi nie wolno korzystać z Kont innych Użytkowników oraz udostępniać swojego Konta innym osobom, z wyjątkiem przypadków udostępnienia Konta Firmowego osobom należycie umocowanym przez Użytkownika do działania w jego imieniu. Użytkownik powinien zachować w tajemnicy hasło do Konta. Konta są niezbywalne".
Zakaz ten dotyczy również członków najbliższej rodziny. Z konta w Allegro może korzystać wyłącznie osoba, na której dane zostało ono zarejestrowane. Użytkownik konta jest w pełni odpowiedzialny za wszelkie podejmowane na tym koncie działania. Powinien on w miarę swoich możliwości zadbać o to, by do konta nie miały dostępu osoby trzecie.
Czyli osoby, które mają konto komercyjne/firmowe mogą mieć pełnomocników a konta charytatywne nie.
No i wrazie mojego wyjazdu z Franiem na turnus czy do szpitala nawet mój mąż nie może zaglądać na - jak sadziłam do tej pory - NASZE konto. Przecież skoro mamy wspólnote majątkową to... nie kapuję..
I o tym chciałabym napisać, tzn zaproponować zmianę w tym punkcie regulaminu.
A narazie i tak stoję z aukcjami w martwym punkcie.
No przecież musimy dostać zdrowo po uszach, prawda?
Aguś, może musisz znowu do nich napisac tą prosbę o nadanie konice prawa do prowadzenia aukcji charytatywnych. Wiesz o co chodzi. To co trzeba było przesłać mailem do Niech jak załozyłaś konto.To co się co trzy miesiące przesyła.
Żelciu, wysyłałam juz ze 3 razy w ostatnich dniach.
W mailu ostatnim do pana prowadzącego naszą sprawę prosiłam także o automatyczne przedłuzenie statusu konta w przypadku jego odblokowania.
Napisałam dziś do pana ponownie i jeszcze na wszelki wypadek do pewnej pani, która mi przed weekendem odpowiedziała, ze nie da się, bo nas zablokowali i...czekam.
rozumiem, że w twoim przypadku chodziło o ten zapis:
2.13. Użytkownikowi nie wolno korzystać z Kont innych Użytkowników oraz udostępniać swojego Konta innym osobom,
Jeżeli ktoś pomaga przy aukcjach ze swojego komputera i ze swojego konta to jest to korzystanie z innego konta. A jak z twojego konta??? Jak ocenią to udostępnianie konta?
Ja używam allegro w domu i (rzadziej) w pracy. Konto to samo a dwa IP. A czasem zdarza mi się licytować z kompa męża, który ma zupełnie inny IP, niż mój. Czyli trzeci IP. Nigdy nikt mnie o to ani nie pytał ani nie ostrzegał. Zresztą w regulaminie nie ma ani słowa o IP. Ha, czasem zaczynam ma moim a kończę na jego (bo szybszy procesor) Czyli jak zamierzają udowodnić, że to ktoś używa mojego konta z innego komputera?????
Chyba do nich napiszę.
A tak poza tym to załóż też konto mężowi i jedno z nich poświęć na aukcje charytatywne ;)
Nawiasem mówiąc do tej pory ten zapis o nieudostępnianiu kont traktowałam wyłącznie w kategoriach odpowiedzialności- czyli jak ja udostępnię, a mąż coś zalicytuje nierozważnie (czy tam ktoś inny), to muszę ponieść tego konsekwencje. I tyle. Również, jak ktoś coś wystawi z mojego konta, to mogę go op...lić ale muszę fakt zaakceptować. Ale co to obchodzi allegro??
Ewa, teraz mamy 2 konta - na aukcje Frania i moje (nasze) prywatne.
Pan mi odpowiedział, ze korzystanie z kilku IP jest dozwolone. Oczywiscie to fikcja bo nikt nie wie, czy ja siedze przy kompie czy małż.
My wpadłyśmy bo osoba, która mi pomagała, wzięła udział w bodaj 3 czy 4 licytacjach (zarzut o sztuczne podbijanie ceny i nabijanie sobie pozytywnych komentarzy). No i teraz jest w ogóle spalona, bo wiadomo, że znajoma (a znajomym nie wolno kupować), no i ja złamałam regulami bo udostepniłam jej hasło.
lece do fr
potem sie odezwe
Z tym kupowaniem przez znajomych to nie przesadzaj. Już chyba udowodniliśmy tutaj, że masz ok 100 osób znajomych ;)
Rozumiem, że znajoma wstawiała coś na twoją aukcję ze swojego konta i potem z tego swojego konta coś licytowała na innej twojej aukcji? Bo jakby wstawiała z twojego konta ;) to nie byłoby problemu...
Z tym kupowaniem przez znajomych to nie przesadzaj. Już chyba udowodniliśmy tutaj, że masz ok 100 osób znajomych ;)
albo i więcej
Dobra Aga, choć nie kumam czemu...
Juz wyjasniam sprawe z Allegro. Napisałam kolejne 3 maile..
Ewa, było dokładnie tak, jak opisałaś.
Jansen wystawiał przedmioty z na koncie Frania, ale kupował ze swojego konta. Komp ten sam.
Allegro najwyraxniej kieruje sie IP i Mac-Adresami kompów. W tej sytuacji jasne było, że rzeczy wystawiała inna osoba niz właściciel konta (ja), oznacza to, że znała hasło do konta Frania. Udostepnianie hasła jest zabronione (nie wiem dlaczego, przeciezi tak to własciciel konta ponosi całkowita odpowiedzialność za to, co się na tym koncie dzieje.
nic nie jest jasne.
po co w ogóle ją w to mieszać??????
jej nie ma.
to ty wystawiałaś ze swojego konta na jej kompie. Koniec, kropka (hipotetycznie - komp stoi sobie gdzieś w biurze).
ona mogła sobie kupić na swoim kompie albo na 5 innych.
Chyba bym oskarżyła tych .....o nękanie.
Nauczka na przyszłość
A mnie dziś łeb pęka... Chyba mam kłopt z zrozumieniem prostych rzeczy. :bash:
Wsylalam do Ciebie Aga, sms-a aby się nie martwic, jeno poczekac, az nadadzą mozliwosc aukcji charytatywnych. Bo tak zrobią, inaczej by nie odblokowali konta... A potem dostaje odpowiedź od naszej rehabilitantki - Pani Mirko (nie wiem czemu ale tak na mnie mówi) wyslala Pani do mnie pomilkowo sms-a... A przed chwila była u Stefcia i nawet wie o co chodzi, bo rozmawialam z Nia...
Ja juz nie wyrabiam na te bole glowy i kosci.... :-(((((
tabaluga1
03-11-2010, 12:21
tabaluga a jak sobie dzieciaki radza w zlobku? nie choruja co 5 minut?
\
No właśnie chorują. Od dziś jestem na zwolnieniu (zapalenie oskrzeli):eek:
Wcześniej wzywaliśmy na pomoc dziadka.
Agnes, mój Kacper raczkował (pełzał) w pozycji takiej, jak Franek na pierwszym siedzącym zdjęciu- tym z jedną nóżka do przodu, a drugą w tyle. Pomagał sobie przy tym jedną rączką. Napawało nas to przerażeniem.
Żelciu, to ja teraz namieszam w garach, żeby Ci te bóle głowy przeszły.:stirthepot::stirthepot::stirthepot:
Żelciu, kurcze.. żebyś ty chociaż chwilkę odpocząć mogła..
Anna Wiśniewska
03-11-2010, 14:09
Żelciu, znajdź czas i wybierz się do lekarza. W listopadzie jest właśnie taka do doopy pogoda, że wszyscy nadwrażliwcy reumatyczni cierpią. A na pewno można coś poradzić. Żelciu, zadbaj o siebie, proszę :)
Aga, powoli, drobnymi kroczkami i cierpliwie a uda się ugrać wszystko z tymi z allegro :yes: Bo niby czemu nie?
Będzie dobrze! :yes:
Cieszę się, że konto odblokowane, ale Ewa ma absolutną rację pisząc o swoich wątpliwościach i zastrzeżeniach.
Może rzeczywiście warto zacząć słać maile z zapytaniami do allegro, niech dostaną kilkadziesiat takich maili, to może trochę się zastanowią nad lukami w regulaminie i brakiem logiki w tymże. ;)
Cioteczki kochane, właśnie odczytałam maila, ze status konta charytatywnego mamy przedłużony do stycznia 2011!!!
:wave:
No dooobra, to teraz będę ostrożna, obejrzę się 3 razy za siebie zanim się zaloguje na Allegro.... Karrrramba;)
Jak Franulek zaśnie (aaaa właśnie!!! dziś pierwszy raz w życiu zjadł kawałeczek chleba z masełkiem i indykiem!!!!! i nie przytkało dzieciątka:yes:)
to napisze te propozycje zmian i wkleję tutaj.
Żelciu, dziewczyny dobrze radzą - idź do lekarza..
Aguś nie mogło być inaczej mówiłam Ci. Oni po prostu potrzebują czas na to aby nam wszystkim odpowiedzieć. Mi tez czasami 4-5 dni odpowiadają na moje maile.
Nie można zaraz panikować i się tak denerwować.
Ja mam jednak zimniejszą krew (niestety powiedział by moj mąż, hahaha).
Ale na poważnie, my mamy jedno allegro a oni maja nas..., ile?! :-)
Langsam, lngasam..., jak to mówią Amerykanie...
Zobaczysz, jeszcze Ci podziękują, że zwróciłaś ich uwagę na pewne niedoskonałości regulaminu. :-)
Buźka dla Was! Chleb z indykiem mówisz... Ani się nie obejrzysz a będzie piwo i dziewuchy.... ;-)
p.s. wybieram się, wybieram....
No to dobrze - to do tego PS:)
Żalciu a poinstruujesz mnie jak te odnośniki w stopce umieszczać?
Kurcze, jak ja sie musze teraz wyedukować:)
Agnes- to się cieszę ,że Allegro pokazało ludzką twarz:)
Całuski dla Frania za zjedzenie -gładko-kromeczki.
A mina Frania podczas inwazji na kaszę-bezcenna:D
Agus wchodzisz u gory po prawej w Ustawienia, potem po lewej w moje ustawienia i potem w Sygnature i tam wklejasz adres. Niestey juz nie pamietam jak zrobic, zeby bylo tak napisane jak to moje blog i 1%, wiec teraz wkleilam tylko ten adres i dopisalam to drugie....
Aga tu link do aukcji Franka ,wpisz tekst jaki ma sie pokazać, całość wklej do stopki
[url=http://tnij.org/ivwq] TU WPISZ TEKST/url]
O! No razem to my nie zginiemy! Dzięki malka!
Jezu...Malka i to będzie działać??????
zaraz sprawdzę..
No i...?
Edit:
nie wyjszło...
Edit 2:
chyyyyyyba wiem dlaczego:)
Będą ze mnie ludzie?..
Edit:
dupa blada
nicht kapieren:(
jeeeeeeeeeeeeeeeest!!!!!
durny nawiasik:)
Anna Wiśniewska
03-11-2010, 20:46
Może i blada, ale będą z Ciebie ludzie Agnes!!!! :wiggle::D
nooo nawiasik :oops:
przepraszam
No śliczne linki, gratuluję! ;)
I ogromnie się cieszę, że konto charytatywne przedłużone! :lol:
No jak zawsze, mówiłam, że dobrze będzie! :p
Może i blada, ale będą z Ciebie ludzie Agnes!!!! :wiggle::D
mam nadzieję:)
teraz naprawdę trzy razy oglądam się za siebie a nastepnie spluwam przez lewe ramię:)
Spokojnej nocy ciotki czarownice:)
ciekawe co nam jutrzejszy dzień przyniesie:)
chcesz czarnego kota? w dobre ręce oddam ;)
swojaczka
04-11-2010, 00:00
i noc i kolejne dni niech spokojność niosą :stirthepot:
:stirthepot: :stirthepot: :stirthepot:
Anna Wiśniewska
04-11-2010, 07:32
Ale tu zielskiem i ziołami pachnie! ;)
No i co mam niby z tym zrobić? Tzn jak i gdzie poprzeć? W odpowiedzi?
Przy pisaniu odpowiedzi coś się mi zawiesza :( Poza tym nie widać tego poparcia "naocznie"
napisałam, widać drzewko ... u mnie. :)
napisałam, widać drzewko ... u mnie. :)
u mnie tez Cię widać i jak ładnie widac :)
Byłam, udało się dodać poparcie. :D
Anna Wiśniewska
04-11-2010, 15:51
Byłam, poparłam :)
Się uśmiałam z drzewka:)
Dziękuję:)
Chyba ktoś z władzi czyta te wątki, co?:)
Franek się wścieka, bo chce spać...cholera z tą zmiana czasu..
Jutro Wrocław. Zobaczymy co powie p dr Masgutowa.
Niezaleznie od wszystkiego - BĘDZIE DOBRZE. JA TO WIEM. :cool:
Wieeeeeeeeeeeeeem, ciociu czarownico:)
swojaczka
04-11-2010, 20:49
nie umiem poprzeć buuuuuuuuuuuuuuuuuu :bash:
Ola i Michał
05-11-2010, 07:22
kobietki napiszcie proszę, gdzie TERAZ można poprzeć AgnesK ę bo się pogubiłam ....
Widzisz, niektóre komentarze tam nie są głupie, tak ogólnie. Być może miałabym podobne zastrzeżenia, jakbym po pierwsze nie poznała tematu od strony AgnesK i tych szczególnych okoliczności, a po drugie, jakbym nie zastanowiła się co i po co jest taka aukcja charytatywna. Bo jeżeli traktować temat w kategoriach "normalnych" komercyjnych aukcji, to mają rację. A ktoś, kto nie zadał sobie trudu, żeby pomyśleć jak i dlaczego - tak będzie temat traktował.
(http://allegro.pl/phorum/read.php?f=299&i=268039&t=268039)
Aga się przejęła pewnie...
A bo na nas matki dzieci niepełnosprawnych, to często tak patrzą, że my trochę takie "Berety" jesteśmy... , że uważamy, że nam się należy, że światu o jej ratujcie nas itp...Ale ja juz do tego przywykłam..., trochę..., w końcu 16 lat swoje robi... Do tego czasu mam nadzieje, że Aga zdąży zapomnieć o tym wszystkim...
Ale propozycja aby pozwolić na to aby konta charytatywne tez mogli korzystać z pomocy, jest na prawdę sensowna... I wcale nie chodzi tutaj o to aby gęgać tak jak wszyscy... To ma sens, po prostu....
A z resztą sobie poradzimy.., wolno, nie wolno.., i tak znajomy będą kupować... ważne aby uczciwie. To się nikt nie przyczepy…
Ola i Michał
05-11-2010, 10:06
Dzięki Żelka za info
niestety w ciągu dnia mam zablokowane allegro a w domu netu brak, tak więc najwcześniej w poniedziałek podpiszę
Ola
Kurczę, czasem nie rozumiem ludzi, naprawdę. :eek:
a bo chyba to nie jest to miejsce, mam na myśli allegro-cafe, czy jak tam.
Pomyślcie. Ktoś na naszym forum zakłada wątek - zmieniamy forum muratora. A potem melduje się 50 jednopostowców. Choćby temat był super - wyjadacze forum będą na nie :)
a jak jeszcze nie dokońca doczytają o co chodzi i będą rozpatrywać zmiany tylko w kategorii ich dnia codziennego - to już nawet bardzo na nie ;)
Ewa, niby masz rację, ale ja jestem od lat użytkownikiem allegro i chyba mogę się wypowiedzieć, nie? Co z tego, że mam parę postów na a-c, tu nie chodzi o samo forum allegro, ale o serwis aukcyjny, a to zmienia nieco postać rzeczy.
Mi się wydaję, że ich wzburza ta druga częśc wypowiedzi, nie sama zmiana punktu 1. I nawet to rozumiem. Przy tym drugim wcale bym sie nie uperała.
W sumie jak sie popatrzy, to ta częśc regulaminu zabraniająca rodzinie i znajomym licytowania, chroni nas jak kupujacych.
I tu wcale nie chodzi o to, że ta "siostra" nie bedzie mogła licytować, bo będzie. Nie wolno z tego samego komputera i tyle. A to juz na prawdę jest zrozumiale.
No niech nam Aga da wieści jak na badanicha u Dr. M.... było...
tabaluga1
05-11-2010, 13:06
Podpisałam się.
No i czekam na wieści po wizycie.
Żadnych wieści od Agi. Zaczynam się już martwić. Coś ktoś wie?
Anna Wiśniewska
05-11-2010, 19:26
Aga, czekamy na wieści!
Mam sms-a, nie dawno dotarli. Jak złapie powietrza, napisze do nas.
Na razie sie zasmuciła po przeczytaniu tamtego forum.
Aguś Ty się nie smuć. w nic nikogo z nas nie wciągnęłaś. My dorośli ludzie jesteśmy wszyscy. Każdy podjął decyzje aby tam się odezwać, bo uznał to za słuszne.
Trzeba tez zrozumieć, ze ludzie którzy nie znają problemu patrzą na wszystko chłodnym okiem. Nie sa dlatego od razu bezduszny. Zauważ, że co do punktu pierwszego nikt nie napisał, że Nie. To bardzo pozytywne, moim zdaniem.
Sądzę, że decydenci to zauważa. ;-)
Wróciliśmy dopiero jakieś 40 min temu. Z dobrych wieści tyle, że trzeba walczyć bo jest szansa a z tych mniej dobrych to...szkoda gadać.
Powiem ino: roboty jest duźo. Za jakieś 2 tyg dostanę diagnozę na piśmie.
Zdecydowana większość odruchów jest dysfunkcyjna, opóżniony czas reakcji lub brak reakcji..podwrażliwość lub nadwrażliwość. Mały ma jeszcze Moro.
I potwierdziła nasze przypuszczenia odnośnie nadwraźliwej reakcji na dżwięki nagłe, głośne.. tłumaczyła mi wszystko, ale mam teraz w głowie kompletny mętlik.Jak dostanę na pismie wszystko będę mogła na spokojnie przeanalizować. Zgrzytanie zębami wyjaśniła i zawęźone pole widzenia w lewym oku.
Mamy zestaw ćwiczeń do domu.
A co do reszty to nawet mi się nie chce gadać. Wszystko wyszło nie tak.
Aguś najważniejsze, że masz dobrą diagnozę i że macie to teraz. Wszystko da sie zrobic. To kwestja dobrej rehabilitacji. Wiadomo ta z kolei duzych pieniedzy. ale od czego my tu jesteśmy. Święta idą, aukcję na forum muszą ruszyć! Franka trzeba ratować, bo to Dziecie ma szansę!!!!
Aga spokojnie, odetchnij, odpocznij, jutro pogadamy :)
Aguś - Ty się nie daj zwieść diagnozom, że niedobrze jest.
Pamietasz, co lekarze o Franusiu mówili po jego narodzinach?
A on wszystkim pokazał, jaki waleczny jest. Przeżył, rozwija się, siada, jest kontaktowy, radosny, przesłodki - jak każdy zwykły bobas!
Tak będzie i teraz, zobaczysz.
Poćwiczy, załapie o co chodzi i BĘDZIE DOBRZE.
Jak zawsze!!!
:stirthepot: :stirthepot: :stirthepot:
Mieszaj Depeś mieszaj.
Mnie też już zmęczył tamten watek. Wciąż tłumacz, tłumacz, a i tak jak do ściany... Chyba trzeba sobie tamto odpuścić, najwyżej napisać do władz z prośbą o ustawienie tego całego pomocnika.
Wiem, ze Aga rozważa nawet rezygnacje z aukcji... :-( A ja właśnie od Niej dostałam nadzieje, że to może cos dać i dlatego spróbowałam... A jak czytam co ludzie o nas myślą, to mi się smutno robi.... Wiem, ze wynika to z ich niewiedzy na ten temat...
Ja już nie wiem co o tym wszystkim myśleć... wydawało mi sie, ze warto, a teraz juz mi ręce i nogi opadają....
Czuję się jakby coś komuś ukradła… Be to, be…
Anna Wiśniewska
06-11-2010, 14:02
Żelciu, Aga!
Dziewczyny!
Róbcie swoje i nie przejmujcie się niemądrymi wypowiedziami. To absurd jakiś i bzdura! Jesteście wspaniałe, dzielne, pełne mądrości i miłości. I ja chcę kupować u Was na aukcjach i wspierać leczenie Waszych synków. Jak i wszyscy tutaj.
Dajcie spokój, głoopkami się przejmować nie można bo to szkoda czasu!!!
Ja już podjęłam decyzję i jej nie zmienię. Najwyraźniej nie nadaję się do tego.
Nikt mi nie będzie zarzucał prywaty i chęci zbijania interesu na chorobie dziecka.
Wiem, że jest to cena za wystawienie jakiegoś fragmentu życia na widok publiczny, ale..nie wszystko da się znieść.
Nie mam też siły walczyć z allegrowymi oszustami i wyłudzaczami. Za dużo kosztuje mnie to energii i zdrowia.
Myślę, że Franiu i Natka bardziej potrzebują mnie w miarę dobrej kondycji psych niż my 500 zł miesięcznie na leczenie krasnala.
Przez aukcje poznałam wielu cudownych ludzi, którzy przejęli się losem Frania, przysyłali mi rzeczy na aukcje, wpłacali pieniądze na subkonto nie kupując niczego, pisali piękne maile - to jest b cenne doświadczenie.
Gdy skończą się wystawione aukcje wyślę wniosek o likwidację konta a rzeczy odeślę ludziom, którzy mi je podarowali.
Przykre to wszystko jednak. Mimo wszystko.
Czytam to wszystko i sie zastanawiam czy sie nie nabijają z nas... Bo takie pytania zadają, nie związane z tematem...
Nie wiem po co?
Ale odpowiedziałam, bo wole wyjść na głupka niż ew. przez moja mylną ocenę, zlekceważyć drugiego człowieka.
Żelciu, dziękuję Ci bardzo.
Ja mam tylko nadzieję, że to nie pójdzie na marne i ten pełnomocnik do konta zostanie ustanowiony.
Żeby inne mamy nie musiały kombinować czy zawieszać konta na czas turnusu czy hospitalizacji.
Może choć tyle z tego wyjdzie.
Ja czytałam wczoraj, dziś stwierdziłam, że trzba odpuścić.
po pierwsze forum allegro obejmuje ludzi, którzy przede wszystkim chcą zarobić. powiem więcej - zyją z tego. Normalni "kupowacze" zaglądają tam rzadko, tak jak i większość z nas, bo nie mamy potrzeby. A ludzie, którzy zyją z allegro rozpatrują wszystko w kategoriach dobra własnego. Tak, jak kazdy pracownik rozważa decyzje dyrektora pod wlasnym kątem, a nie dobra firmy lub kolegi. No i z ich punktu widzenia poczuli się zagrożeni. Każda zmiana niepokoi, a ta z wystawianiem aukcji i licytowaniem z tego samego komputera może faktycznie nie jest najszczęśliwsza. Bo co do pomocnika, to w zasadzie nikt nie miał watpliwości.
teraz trzeba napisać pismo do allegro z powołaniem się na ten wątek i prośbą o umozliwenie wyznaczenia przedstawiciela no i sposobu wyznaczenia (bo osoba prywatna nie ma pracownika, któremu może powierzyć zadania w pracy, czyli wzór z firm musi być zmodyfikowany). I tyle. A tamtym wątkiem przestać się przejmować ;)
Agnieszka, daj spokój. Włożyłaś kij w mrowisko, ale alegro to nie forum. Ty z tymi ludźmi nie masz nic wspólnego ;)
swojaczka
06-11-2010, 17:35
Niechaj nigdy żadna mama nie musi organizować sobie pomocy dla swego dziecka! Nie czytam już tamtych postów bo ciśnienie mam 210 na 90. Agnieszka,Żelka jesteście bardzo dzielne i waleczne,ale może zróbmy coś takiego jak na gwiazdkę w tamtym roku? Wstyd mi,że niektórzy mają tak niski poziom empatii. Przytulam i zdrowia życzę
A ja własnie dostałam przeeeemiłego maila na skrzynkę Frania:)
Z Allegro:) Bardzo życzliwa osoba wspominała o portalu www.szczytnycel.pl (http://www.szczytnycel.pl)
Może to jakieś wyjście?:)
Narazie skupiam się na przygotowaniu kalendarzyków kieszonkowych z apelem o 1% no i ulotek. Myślę, że jak się do tego odpowiednio przyłożę i mądrze rozprowadzę, to ...damy radę z palcem w..nosie:)
A teraz idę do męźa, Nata nocuje u koleźanki, więc chata (prawie) wolna:)
A z tego wszystkiego nie napisałam, że dr Masgutowa jest niesamowita. Już pierwszą diagnozę Frania sporządzaną miesiąc temu wysłałam 2 lekarzom i każdy z nich był pod wrażeniem, ze można tak rozpracować dziecko. Tak więc Franiu jest rozpracowany, problemów jest duuuuźo. Co na mnie zrobiło wrażenie? To, że dr M podchodzi z takim wyczuciem do dziecka, śpiewała Franiowi jak się denerwował... wszystko dokładnie tłumaczyła, związki przyczynowo-skutkowe.. Rozwój Frania b hamuje silny odruch paraliżującego strachu.. Pokazała mi jak łatwo go wywołac.. Wot taka pozostałośc poszpitalna.. Stąd właśnie wymioty Frania.
Na ostatnim turnusie w Z Franula ćwiczył z rewelacyjną rehabilitantką, która w terapię włączała elementy terapii dr M. I w stosunku do badania sprzed miesiąca już jest poprawa w odruchu ochrony ścięgien! Od jutra zaczynam ćwiczyć z Franiem raz dziennie (koniec okresu ochronnego poturnusowego;), ale z rehabil ruchową jeszcze poczekam z tydzień, wg zaleceń). Jak krasnal wygląda na dzień dzisiejszy? Udało sie uzyskac symetrię w nóżkach (Malka, tylko się nie śmiej jak coś poknocę, bo z pamięci piszę:)), jest asymetria klatki piersiowej, skrócenia lewej str, zawęźone pole widzenia w lewym oku, zaczynają się problemy ze szczękami (zgrzytanie zębami - podwyższone napięcie mięśniowe), wiotkość stawów, opóżniony czas reakcji lub jej brak. Dr M powiedziała wprost, źe nie jest dobrze, ale mały ma potencjał i musimy o niego powalczyć. gdyby go dziś tak zostawić to włąściwie nie ma szans na prawidłowy rozwój mowy.
Wizyta trwała prawie 1,5 godziny. Po wyjściu czułam się jakbym przeszła pranie mózgu. Ale badanie...na najwyższym poziomie.
Rozmawiałam dziś z pewną mamą, która też jeżdzi ze swoim synkiem do dr M. Zapisała się na maj na turnus nad morzem. Spróbuję w poniedziałek się teź na ten turnus wpisać - będzie 2 w 1: jod na płucka Frankowe i praca nad odruchami. Oby się udało, oby było miejsce:)
Będzie dobrze, jakkolwiek będzie to będzie dobrze:)
Jak to Źelcia napisała? To nie wyrok, to droga:)
aprilka1000
06-11-2010, 19:33
Czesc lata swietlne mnie tu nie bylo , wszystkiego jeszcze nie przeczytalam ale zdazylam przeczytac te .......nawet nie wiem jak to nazwac ( nie chce przeklinac ) chodzi mi o allegro . Szkoda gadac.
nie doczytalam tylko gdzie mam sie wpisac , czy podpisac , ja tez bardzo chetnie .
dawno mnie nie bylo i nie mialam okazji podziekowac za gratulacje , a wiec dzieki , blizniaki rosna 4 mc a wygladam jakbym byla w 6.
pozdrawiam i trzymam kciuki za Walecznego .
Ja dopiero sie wczutuje i nadrabiam zaleglosci...swiat a wlasciwie ludzie to czasem podli jednak sa:bash:. Aga , Żelka Jesescie WIELKIE:yes::yes::yes:
ja naprawde szczerze Was podziwiam:)
Agnes- Ty słuchaj Żelki bo to mądra i wrażliwa dziewczyna.
Przeczytałam tamten watek; na allegro.I rozumiem ,że ktoś kto tam mocno siedzi może obawiać się zmian; ale pilnowanie własnej doopy nie usprawiedliwia klapek na oczach.
A zarzut,ze część piszących to jednopostowcy to żaden argument.Czy w pierwszym poście nie można mieć racji?
Ty się dziewczyno nie przejmuj komentarzami osób nie będących w temacie.Rób tak zeby było jak najlepiej dla Franusia.Ostatecznie na każdym forum są osoby, dla których celem samym w sobie jest dowalanie innym.Mają z tego satysfakcję i wielkie nadęte EGO.Kichaj na to.
Jesteśmy z Tobą całym sercem
Agnes, przeczytałam do końca te posty z alegri i chyba przesadzasz. Jest tam sporo ludzi życzliwych a zaledwie kilka troli. Tylko absolutnie nie są zorientowani w temacie. Przynajmniej nie byli, bo zrobiłyście z Żelką dobrą pracę. Myslę, że będą wiedzieć znacznie więcej o aukcjach charytatywnych :)
A co do opinii dr M - ja się nie znam, ale wiem, że dasz radę. . I najważniejsze, że wiesz, co masz robić. Powodzenia :)
Galka po jakiemu ty piszesz? same &^%$ :)
Już poprawiłam:)
Nie wiem co się stało ale może te te wszystkie &^%$ to zamiast wszystkich siarczystych przekleństw jakie nuciłam sobie pod nosem:)
Zbigniew100
06-11-2010, 20:16
Agnes, o tym że nie będzie łatwo wiesz od dawna.
To ,że znalazła się osoba która potrafi wskazać sposób postępowania to bardzo dobrze.
Mam 100% pewność ,że w przyszłości Twój Franio doceni ,Twój i całej twojej rodziny , wysiłek jaki wkładacie w jego rozwój.
Wszystko będzie dobrze , ale wiesz że nie ma nic za darmo.
Trzymam kciuki.;)
Powodzenia :)
Anna Wiśniewska
06-11-2010, 20:35
A ja chyba pierwszy raz nie wiem, co napisać ;)
Wszystko mądre zostało już wyżej napisane.
Aga, rób swoje, wskazówki i tor postępowania masz nakreślony najlepszy na świecie.
Kciuki nas wszystkich mocno zaciśnięte, dobre myśli codziennie posyłane. Forumowe czarownice ziela warzą.
Będzie wszystko jak należy. Okupione ciężką pracą, którą i tak wykonujecie od dawna. Ale na końcu tej drogi będzie całkowite zdrowie i sprawność Franusia :yes::yes::yes:
Ta stronka szczytnycel.pl rzeczywiście fajna, trzeba będzie się jej przyjrzeć, może lepiej tam będzie kupować niektóre rzeczy niz na allegro.
A Ty, Aguś, nie daj się ponosić emocjom, uda się wszystko.
I pieniądze zdobędziecie, i Franuś zdrów i sprawny będzie, zobaczysz!
Wpisałam Frania na turnus w maju u dr M:) Jeszcze na 100% nie ma pewności co do miejsca, ale planują go zrobić w Mielnie. Mi chodzi właśnie o to, by pojechać z kurczakiem nad morze. Z wiadomych względów.
Wczoraj dostałam kolejny miły mail na skrzynkę Frania od osoby, która wcześniej napisała mi kilka b przykrych słów. Myślę więc, że dyskusja na AC powoli zaczyna przynosić pożądany skutek. Serdecznie Wam wszystkim dziękuję za wsparcie!:) A po godz 23 otrzymałam kolejny miły mail, tez na skrzynkę Frania i..jakoś tak emocje opadły i stwierdziłam, że..mieliście rację:) Nie będę się wycofywała. Ograniczę ilość aukcji, ale będe je prowadziła. W tej chwili zamawiam kalendarzyki z apelem o 1%, więc...będzie dobrze:)
Ooooo jakie miłe wieści z rana :)
No widzisz? :lol:
Będzie dobrze! :cool:
Aga, a TY się dowiadywałaś dokładnie jak to jest z tym podatkiem od tych aukcji na allegro?
Bo ja uznałam, że jeśli pieniadze ida na konto Fundacji, a u nas idą nawet te za przesyłkę, ze to nie jest dochód, ale kurka dopiero po tych pytaniach tam zaczynam się zastanawiać jak to jest na prawdę....
Cholera, nie dowiadywałam się.. A Ty dzwoniłas do nich może?
No to dzwonię
Jutro mam dzwonić, pani, która się tymi sprawami zajmuje jest dzis nieosiągalna.
Zadzwonię na bank.
Jak Ci mówiłam Żelciu przez telefon ja żadnych rachunków na koperty nie biorę, ani na koszty przesyłki, nic..
Napiszę jutro jak tylko czegoś się dowiem.
Dzwoniłam na ten numer co to 5-tke potem wybierasz. Na razie Pani jest zajęcta i mam za 2 godz. zadzwonić.
A Ty też jutro dzwoń i zapytaj.
W sumie zwykle konta moga sprzedawac i do 1000zl m-cznie i sie do tej kwoty nie odpisuje, z tym, ze rzeczy sprzedawane nie moga byc nowe, musza miec ponad pól roku.
I tutaj ja w razie czego, musze swoje przedmioty postarzac.... :-(
Ale zapytam w Fundacji, no bo przecierz wszystko na nich idzie, nic na pr. konto.
A z kim Ty dziś tam rozmawiałaś, z tą Panią K.K. co obsluguje nasze konta charytatywne?
Tak, z panią "spod 5". Ale była zajęta i kazano mi dzwonic jutro.
Ale te twoje przedmioty są...stare... spękane jakieś, a igielniki to ponad pół roku w szufladzie ci leżą..;)
A Ty masz dzwonić dziś?
Czytać nie potrafię.. Daj znac po rozmowie tel.
tabaluga1
08-11-2010, 12:14
Cieszę się, Agnes, że jednak się nie poddałaś. Franuś jest teraz najważniejszy, a przy okazji zrobiłyście z Żelką dobrą robotę na allegro.
Rozmawiałam ponownie z pania "spod 5". Powiedziała, że nie tzreba nic płacić. Ale poprosiłam o połączenia z prawnikiem Fundacji, połączyła, przedstawiałam sprawę i...rozłączyło nas..wrrr. A teraz juz nie moge sie dodzwonić.. Chyba do 14 pracują. Jutro więc.
Też rozmawialam, tez tak mowila, tez nasz przerywalo, ale dostalam maila na ktory moge pytanie zadac.
To prosze Ciebie zadaj Ty, na pewno lepiej ode mnie to napiszesz.
Maila dam Ci na skrzynkę.
Agus takie cos znalazlam
http://www.ehandel.pit.pl/
a to to juz mnie zupelnie zmartwilo
http://www.ehandel.pit.pl/artysci_i_hobbysci_prywatnie_podatki_a_handel_w_in ternecie_1209.php
Koniecznie musze dowiedziec sie jak to jest w naszym przypadku kiedy zysk idzie na fundacje... Na razie jak tamto sie skonczy, nic wiecej nie wystawiam, poczekam, az to sie wyjasni...
Czytam znowu i nic nie rozumiem... :-( Glupia jestem...
Dziewczyny tu jest wątek o aukcjach charytatywnych
http://www.goldenline.pl/forum/228968/aukcja-charytatywna na szczególną uwagę zasługuje post Beaty Kuczek-Maruty
i jeszcze mam numerek Krajowej Informacji Podatkowej 0801 055 055, mozna tam wyjaśnić Wasze wątpliwości :)
A widzisz dokumenty ze Fundacja ma pozwolenie na zbiórkę publiczna tzreba było pzreslac do allego. Tak samo dokumenty, ze Dziecko jest czlonkiem Fundacji...
Nie wiem tylko jak to jest wtedy z naszym kontem, ja zakladalam, wiec ja jestem wlascicielem konta, chyba??, a nie Fundacja...
Czy to jest tak, że zakladajacy konto na allegro poprzez Fundacje, dziala jak przedstawiciel Fundacji???
Teraz dopiero nic juz nie wiem...
Dumam caly dzien i czekam tylko co odpowie nam prawnik z Fundacji.
W sumie taka wiadomośc powinnysmy byli dostac przy zakladaniu konta.
A ja ponieważ nic nie dali uznalam, ze charytatywnie to charytatywnie a nie na zarobek.
No masz, jakby czlowiekinnych zmartwien nie mial...
Chyba się na forum prawne zaloguje po to tylko aby zapytac, bo zanim fundacja odpwie to mnie nerwy zjedza czy ja dobrze robię czy nie... :-(
Tylko tam znowu bede "jedynaczką"... a niech to, lepiej bylo byc zdrowym!!!
Zelciu, poczekaj do jutra:)
Franczesko wlasnie usypia (jaaaakie to złote dziecko do usypiania, mówie Wam, nie to co Glizdeczka kiedyś:))
Zaraz pisze maila.
Ty Żelciu nie powinnaś się stresować, ja mam cholera więcej wpłat na subkonto za aukcje..
Ale najbardziej zdziwiło mnie to, że babeczka, która w Fundacji zajmuje się zbiórkami publicznymi nie udzieliła mi jasnej odpowiedzi.. Tylko na zasadzie " noooo, nieeee sa opodatkowane bo to darowizny". No to mówie ze darowizny podlegają przecież opodatkowaniu.. To kto ma płacić? Może kupujacy?? Na to ona, ze z panią prawnik połączy. I nam przerwało.
Zabieram się do pisania.
Mam już projekt kalendarzyka z Franiem na 1%:)
Suuuper wyszedł:)
U nas najtaniej za 1 tys szt chcieli 122 zł (jak sie zleci zrobienie min 3 tys szt), na All za 5 tys zapłaciłam..270 zł plus 30 za przesyłkę:)
rzedsiębiorca z Ciebie obietka, Aguś i operatywna - umiesz walczyć o Franciszka jak nikt inny.
I jeszcze Zeljkę naszą ośmieliłaś do odważniejszego zdobywania kasy dla Stefka. :D
Ech, Wy, Dziewczyny Kochane... :oops: ;)
Agus, tysięcy??? Gdzie Ty to rozprowadzisz kobito??? :jawdrop:
No nic, sie nie przejmowac, jeno szukac odpowiedzi...
A ja nie bedze miec wiecej niz (w tym dobrym przypadku) 300zl , od czasu do czasu, bo nie dam rady produkowac tyle... to duzo czasu zajmuje jednak, wszystko razem... Na razie mialam wiecej bo robilam wcześniej i leżało, ale to się skonczylo.
A jak się jeszcze okaże, że od tego podatek, to kopnę to wszystko w ryt i za te 300 zl od czasu do czasu, bede miec na stale .., swiety spokoj.....
To też jest wyjście. :-)
A dać rady musimy, tak czy owak.
Malka, dzięki za linki! Dzięki Twojej pomocy napisałam taaaki mądry mail do Fundacji jakby się naprawdę na tym znała:)
Depsiu, wszystko przez Żelkę:)
Żelciu, jak miałam na miejscu zrobic 2 tys 200 szt za tę cenę to wolałam zamówić 5 tys...
Wiesz co, pytam znajomych kto ile moze wziąć i rozprowadzić u siebie.. Chce też powysyłać ludziom, którzy u nas na aukcjach kupowali, pozostawiam na stacjach benzynowych (tam gdzie pozwolą i zapewnią że do kosza nie wyrzucą).. myśle ze zejdą..Co?
A tak wyszło (pytałam autorkę projektu o pozwolenie na publikację, zeby nie było:) )
Teraz będzie dobrze:
http://fotoforum.gazeta.pl/photo/6/vg/va/50xc/HAp8TbvnxwQ57xbVwX.jpg
A tu zdjęcie z piątku z Wrocławia. Sklep z zabawkami:)
http://fotoforum.gazeta.pl/photo/6/vg/va/50xc/E1sQJmbZaaJM8eepNX.jpg
Ale się z Niego chlopczyk robi!!! A wysokie czoło to podobno mądry ludzie mają, więc sama wiesz. Doktorat zrobi na pewno, jak mama!
Żeeeeeeeeeeelcia:)
Matka przez ten dr nigdzie pracy nie dostanie, bo trza dodatek w wysokości 60 zł zapłacić;-)
Znajdzie matka, znajdzie, w końcu ktos sie pozna na dobrej i madrej kobiecie. :-)
Jak nie znajdzie odpowiedniej, to pewnie sama firmę założy, dzielna Dziewczyna jest i przedsiębiorcza. :lol:
Franuś w sklepie przecudny - tylko pomyśl, Aga, jak modliłaś się o skrócenie cierpień... :D
On jest po prostu niesamowity, ten Twój synuś!
Zbigniew100
09-11-2010, 08:14
Pozdrowienia dla wszystkich mam. http://www.emotka.pl/emotikony/emocje/93.gif
Agnes Brawo !!! http://www.emotka.pl/emotikony/emocje/88.gif
Proszę przyślij parę kalendarzyków, /Krakusy podobno to centusie/ , ale może uda się rozprowadzić ?
Dzięki, dzięki kochani:)
A tak z innej beczki - czy ktoś z Was ma namiar tel na Daggulke lub Koliberka (Coolibeer)?
A tak z innej beczki - czy ktoś z Was ma namiar tel na Daggulke lub Koliberka (Coolibeer)?
poszło na priva
Na razie mamy odpowiedź od Fundacji, że na 99% nie płaci się podatku, ale pytanie na wszelki wypadek poszło "wyżej"... Czekamy...
A co dziś żadnego zdjęcia Frania nie będzie? ;)
hmmm... niezła sumka pod Twoim avatarkiem ;)
pozdrawiam dzielne Mamy i Ich Synków
Skubany!!! 13.000 i jeszcze się nikomu nie znudziłam, albo inaczej, jeszcze nikt się nie przyznał, hahaha :-)
Czuję się pozdrowiona. ;-)
swojaczka
09-11-2010, 22:27
Z należnym szacunkiem pozdrawiam i gratuluję :) Frania polecam Osobistemu Aniołowi by należną pieczą otoczył i sił dodawał.
Na wtorek o 10 rano umówiłam Frania na eeg. Strasznie rzuca ta główką..wczoraj b się tym denerwował i to chyba jeszcze pogarszało sprawę.
Nie mam pojęcia co się z nim dzieje. Dr M mówiła ze to przez zaburzenia w pniu mózgu
Obejrzałam nagrania - własnie zrzuciłam je na kompa żeby wysłac do Wawy i zestresowałam się jeszcze bardziej..szlag by to
Cholera boje się, że cos niedobrego zaczęło sie dziać
Aguś, nie poddawaj się złym myślom.
Czasem będzie słabiej trochę, czasem wyjdzie z malucha zmęczenie intensywną bardzo rehabilitacją, konieczną przecież,
Wierzę, że to przejściowe, że Franuś chwilkę odpocznie, wzmocni się i wróci do pełnej formy.
Da radę, jest taki Waleczny!
Dzień dobry :)
Aga co się dzieje :o
No właśnie Aga, co to znaczt, że rzuca głową? Jak nie tu na skrzynkę napisz coś więcej.
Umiescilabym filmik gdzieś, ale nie chce dawać linka tak żeby wszyscy mogli film obejrzeć. Z wiadomych względów..
Chyba na yt jest to moxle. jak mi się uda to puszczę Wam link na pw, oki?
Teraz krasnal zasnął akurat, wiec coś pomajstruję (z moja miarną wiedzą komputerowo-internetową)
A potem sobie tu podebatujemy co się z Fr dzieje.
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski
support vBulletin