Zobacz pełną wersję : Franuś Waleczny czyli jak trudno jest wcześniaczkom
A jaki plan na ten raz, co będzie diagnozowane/robione?
Aneta, kładziemy się w związku z epilepsją.
I dlatego też szykuje się dłuższy pobyt - przynajmniej tak nas nastawiała dr.
Aaaa, no własnie, epi!
Przecież trzeba ważne sprawy wdrożyć.
Kciuki będę trzymała, oby pobyt minął BARDZO spokojnie!
Prababka
23-01-2014, 18:12
Jestem ciekawa ,jak się wprowadza lek u maluszków?I jaki lek zaproponują Franiowi?
Trzymam Aguś za celny lek i dobrą reakcję Frania! .Mocno!:hug:
Prababka
25-01-2014, 10:04
Przejechali po Tobie walcem,ale żyjesz:):hug:
Opowiadaj, albo dzwoń, bo wiesz...
Ja cierpliwa jezdem, ale jakby co, to swoje sie dowiem! :p
Spoko, Was się boję, więc będę informowała na bieżąco.
Na razie jestem dziś po rozmowie z 1 panią dr tutaj na miejscu.
Chcę załadować sobie net z playa więc myślę, że łączność będzie;-)
Prosze mnie nie stresować groźbami, bo dość zestresowana jezdem;-)
Prababka
25-01-2014, 16:28
O,wiedziałam kiedy wstać:)spałam w środku dnia-mamy -16,wiatrzysko,doszedł śnieg,jednym słowem:warto było czekać na zimę:)
Aga,spokojnie-tym razem minie bezboleśnie,jasne że każdy szpital to stres,ale znacie już oddział i zamiary lekarzy:)Nie będzie niespodzianek!
Weź dużo książeczek,ulubionych zabaweczek i ...przeleci:)My potrzymamy a Wy dacie radę!Powodzenia:)Szybkiego powrotu:hug:
Od wczoraj stoje przy laminarce, wycinam, laminuję, przygotowuję "pomoce naukowe", że Franula się nie nudził.
I oby droga była dobra, zebyśmy szczęśliwie dojechali a potem Radek wrócił do domu.
U nas też zimnica, kurrrrka
Prababka
25-01-2014, 16:56
W dwie strony ,to faktycznie już wyprawa.Szerokiej!!! I dobrze by było,byś miała takiego lekarza i u Siebie w mieście,by tez Frania znał:)
Mamy taką panią dr tu na miejscu. Tylko ona przyjmuje niestety tylko 1 x w tygodniu prywatnie (pracuje w szpitalu).
Ale zawsze jest na telefon dostępna.
Lecę zaraz na zakupy przedszpitalne.
Jeszcze milion spraw do załatwienia, kurcze.
Prababka
25-01-2014, 18:11
To dobry kontakt:)Po leki idziesz raz na pól roku:)A tel. gwarantuje,że lekarz wie czy musi szybko zobaczyć dziecko:)
Aguś a teraz widzisz u Frania zawieszenia?Jak już pędzisz-nie musisz mi odpowiadać:)
No to dobrze, jak się trochę boisz nas - kogoś przecie musisz. ;)
Pomieszamy, będzie dobrze! :hug:
:stirthepot: :stirthepot: :stirthepot: :stirthepot: :stirthepot:
Wiecie co, dziś już ledwie żyję i nic nie napiszę.
Może jutro jeszcze zdążę. Zobaczę, bo jutro, tzn tak naprawdę dziś, do pracy lecę, potem pakowanie, zakupy - krótko mówić ogień.
No stres mam cholerny i tyle.
Ty matka nie stresuj się co ?? :)
Twój stres nic nie zmieni, poza ilością zmarszczek na twarzy.
Będziesz miała dwie i jak Ty będziesz wyglądać, hę??
DWIE?!
Matka, toż pielęgniarki uciekną z krzykiem na Twój widok!
Nie stresuj się, tylko zadbaj o siebie, bo Franek będzie się wstydził, że matka już dwie zmarszczki zaliczyła!
A jak się stresujesz, to przecież Franc o tym natychmiast wie. :mad:
he he:)
Żeby tylko dwie:)
Ogarniemy to jakoś, nie?
Prababka
26-01-2014, 14:22
Spokoju,Aga-właśnie po to jedziecie,żebyś Się przestała denerwować:)Będzie dobrze!!!Szerokiej!!!
No proste, że to się ogarnie.
Spokoju, jak pisze Prababka. ;)
Prababka
26-01-2014, 20:56
Aga,jak tu jeszcze zajrzysz przed 30 stycznia-powiedz jak glosować na blog:)
swojaczka
26-01-2014, 22:37
Dopiero teraz dałam radę zajrzeć,Ledwom żywa bo moje kochane wnusie mnie nawiedziły:yes:Istne szaleństwo!
Aga,bez stresów i niepotrzebnych skaz na wyglądzie:D,będzie dobrze! Mróz ma być mniej uciążliwy a droga przygotowana na Wasz przejazd. Zamieszamy,potrzxymamy i dobrym aniołom polecimy. :hug::hug:
Prababka
29-01-2014, 12:14
Aga,możesz coś zdradzić?Trzymajcie Się!
Niestety nie mogę, ale nie dlatego, że nie chcę, lecz dlatego, że cały czas trwają bardzo dokładne (i niestetty trudne i męczące ) badania Frania. W którymś momencie lekarze zbiorą je do przysłowiowej qpy i będą wiedzieli więcej.
Franuś jest niezwykle dzielny choć i zmęczony i wystraszony. Kończą mi się nagrody - jajka niespodzianki (to jedyne co jest w stanie mu umilić badania).
W kwestii bloga zaś informacja będzie na blogu - post opublikuje się jutro;-)
Pozdrowienia, dzięki za wszystko.
Wszystkiego dobrego od nas :*
Dobra, Wy się tam po stolycy obijajcie a my w tym czasie zagłosujemy :)
Bo zagłosujemy, co nie??
BLOG ROKU
http://www.blogroku.pl/2013/kategorie/dzielny-franek,69w,blog.html (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fwww.blogroku.pl%2F 2013%2Fkategorie%2Fdzielny-franek%2C69w%2Cblog.html)
SMS o treści A00422 na numer 7122
Pozwolę sobie na skopiowanie, z bloga, bo sama bym lepiej nie napisała :
Ruszył II etap konkursu Blog Roku 2013 - głosowanie SMSowe na blogi. Trwa ono od dzisiaj do 6 lutego, do godz. 12.00.
Z danego numeru telefonu (z sieci Orange, T-Mobile, Plus, Play, Sferia, Cyfrowy Polsat) można głosować tylko jeden raz na dany blog w trakcie konkursu. Można jednakże z tego samego numeru głosować także na inne blogi. Koszt 1 smsa to 1,23 zł brutto.
Aby oddać głos na blog Frania należy wysłać SMS o treści
A00422 na numer: 7122 (w treści SMSa '0' to cyfra zero a nie duża litera o, proszę także nie wstawiać spacji).
Skopiuję tutaj fragment mojego wpisu z 13.01, gdy zgłosiłam blog do konkursu:
"W tym roku start w konkursie ma podwójne dno.
Pierwsze - jak co roku będziemy się cieszyć z każdej nowej Franiowej Ciotki i nowego Wujka Frankowego, którzy zechcą kibicować naszemu Krasnalowi.
Drugie - każdą osobę, która zajrzy na blog Frania dzięki konkursowi Blog Roku, bardzo prosimy o spojrzenie na lewą stronę ekranu - jest tam wizytówka przekierowująca do strony naszej książki na FB (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=https%3A%2F%2Fwww.facebook.com% 2Fduze.sprawy%3Fref%3Dhl). Cały Team Książkowy bardzo liczy na Wasze wsparcie i kciuki w słusznej sprawie."
Dziękujemy za każdy głos na nasz blog:)
Prababka
31-01-2014, 18:03
Ja zagłosowałam:)bo:
Kogo pokocha płocha Gocha -
temu ty zazdrość:
na dobre i na złe pokocha-
jemu na radość
Ryszard Danecki " Dedykacje "
Tak sobie pokochałam Franeczka:D
swojaczka
31-01-2014, 19:36
Dzisiaj wróciłam przed chwilą do domu. Jutro zmobilizuję towarzystwo posiadające sprzęt do zagłosowania:yes:Wam życzę wytrwałości w gromadzeniu danych(samych właściwych:stirthepot: ) no i podaj adres to zasilę konto nagród co?:D Przytulam,spokojności życzę:hug:
Dziękuję Wam, kobiety kochane:hug:
My już w domu, Franiu z gorączką (co było do przewidzenia niestety), zobaczymy czy uda nam się opanować poszpitalne choróbsko.
Prababka
01-02-2014, 20:52
Mam nadzieję,że tym razem ju z nie był oddział czymś groźnym zakażony:o Coś z dziecięcych,czy co?Zdrowia dla Frania!
Prababko, dziś pielęgniarka z oddziału powiedziała mi, że coś było na oddziale, bo dzieciaczki padają jak muchy:(
No nic to, zobaczymy jaka będzie noc.
Malko, dziękuję za informację o konkursie i za pomoc w poszukiwaniach neurologa dla Krasnalka. :*
swojaczka
02-02-2014, 00:30
Nie ma rady na te wirusy! Nawet mróz ich nie pokonał. Śpijcie spokojnie i oby to był fałszywy alarm:stirthepot::stirthepot::stirthepot:
Dobrze że już jesteście w domku uściski serdeczne :) pogońcie choróbsko
Z bloga wiem, że idzie ku lepszemu - całe szczęście!
Dobrze, że Franek to twardy wojownik. :D
Zdrówka!
Dobra, Wy się tam po stolycy obijajcie a my w tym czasie zagłosujemy :)
Bo zagłosujemy, co nie??
BLOG ROKU
http://www.blogroku.pl/2013/kategorie/dzielny-franek,69w,blog.html (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fwww.blogroku.pl%2F 2013%2Fkategorie%2Fdzielny-franek%2C69w%2Cblog.html)
SMS o treści A00422 na numer 7122
Pozwolę sobie na skopiowanie, z bloga, bo sama bym lepiej nie napisała :
Ruszył II etap konkursu Blog Roku 2013 - głosowanie SMSowe na blogi. Trwa ono od dzisiaj do 6 lutego, do godz. 12.00.
Z danego numeru telefonu (z sieci Orange, T-Mobile, Plus, Play, Sferia, Cyfrowy Polsat) można głosować tylko jeden raz na dany blog w trakcie konkursu. Można jednakże z tego samego numeru głosować także na inne blogi. Koszt 1 smsa to 1,23 zł brutto.
Aby oddać głos na blog Frania należy wysłać SMS o treści
A00422 na numer: 7122 (w treści SMSa '0' to cyfra zero a nie duża litera o, proszę także nie wstawiać spacji).
Skopiuję tutaj fragment mojego wpisu z 13.01, gdy zgłosiłam blog do konkursu:
"W tym roku start w konkursie ma podwójne dno.
Pierwsze - jak co roku będziemy się cieszyć z każdej nowej Franiowej Ciotki i nowego Wujka Frankowego, którzy zechcą kibicować naszemu Krasnalowi.
Drugie - każdą osobę, która zajrzy na blog Frania dzięki konkursowi Blog Roku, bardzo prosimy o spojrzenie na lewą stronę ekranu - jest tam wizytówka przekierowująca do strony naszej książki na FB (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=https%3A%2F%2Fwww.facebook.com% 2Fduze.sprawy%3Fref%3Dhl). Cały Team Książkowy bardzo liczy na Wasze wsparcie i kciuki w słusznej sprawie."
Dziękujemy za każdy głos na nasz blog:)
Franio poszło! Niech się Wam wiedzie! Zdrówka dla Was!
Prababka
03-02-2014, 11:50
Mam nadzieję,że Franeczek już rozrabia:)
swojaczka
03-02-2014, 17:53
Głosy poszli:Ddla Franulka. :stirthepot::stirthepot::stirthepot::stirthepot:pr zeciw wszelakiemu złuuuuuu;) Przytulam nieodmiennie.:hug:
Francik ma się zdecydowanie lepiej, za to Natka padła. Jakiś złośliwy ten wirus, którego przywieźliśmy ze stolicy.
Myślę, ze i u Natki szybko się z nim rozprawimy, bo u niej to też najpewniej kwestia zmęczenia - długi mają semestr w tym roku.
Dziękujemy za wszystkie głosy na blog Frania. Wydaje mi się, że nie uda nam się wejść do 10 w naszej kategorii, więc ten sposób na wsparcie w kwestii książkowej nam odpadnie, niestety. W tym roku startują w naszej kategorii silni zawodnicy. Będziemy więc szukać innych dróg i jakieś znajdziemy. Na bank.
Uściski pozostawiam i wracam do robali ;-)
Zdrowia dla Natusi - oby jak najszybciej wirusa pogoniła!
Prababka
04-02-2014, 22:49
Niech Natka szybciutko zdrowieje!Wygrzej Ją jakoś:)a teraz Wy macie ferie?
swojaczka
07-02-2014, 22:31
Konkurs plastyczny rozpisany muszę zachęcić moją wnusię chociaż u niej sporo abstrakcji w pracach:lol2: Nieustająco wspieram:hug:
Helenko, koniecznie!!:)
Natka dwa dni posiedziała w domu, podkurowała się i wróciła do szkoły.
Nasze dziecko starsze zawisło wczoraj na tablicy z nazwiskami 20 najlepszych uczniów gimnazjum.
Pękam z dumy:)
Dziękuję wszystkim za smsy na blog Frania. Ostatecznie nie udało sie nam wejść do pierwszej 10, ale konkurencja w tym roku była wyjątkowo duża.
Teraz główkujemy jaką inną drogę znaleźc dla promocji naszego projektu.
Wierzę, że jakąs znajdziemy:)
Oczywiście, że znajdziecie, zresztą o książce już się robi głośno (i bardzo dobrze).
Coś bym powiedziała, ale ugryzę się w język.
Prababka
08-02-2014, 08:44
ciekawe,czemu mnie to zawiśnięcie Natki na tablicy nie dziwi??
swojaczka
08-02-2014, 18:24
Depesiu też mam podobne dylematy i też kończą się "zawieraniem pyska" Rzeczywistość bywa trudna do pojęcia:(
Brawooooo Natalia! Tak trzymaj! Życzę Ci dużo radości i sukcesów:)
Aga dasz radę,będzie dobrze,jestem o tym przekonana.:yes:
Prababka
08-02-2014, 20:28
DPS-iu,tylko KURKA ,nie za mocno,szkoda języka:)
Prababka
08-02-2014, 21:11
Śliczny:)
A idźcie Wy...:)
Zobaczcie jakie twórcze dziecko:
http://fotoforum.gazeta.pl/photo/3/ea/vd/fv9b/88GKvTtLm4iekTpapB.jpg
Liczę, że od Was też jakieś prace wpłyną, cooooo. I nie wykręcać się mi tu!:)
Prababka
09-02-2014, 13:20
Twórcze,bardzo:)I tworzy z prawdziwą radością:)Chyba wiosny już dziecko chce???
A nie można zaśpiewać?Nie,żebym się tam wykręcała:)
A śpiewaj Prababko:) Dziś dobry dzień na śpiewanie, bo WRESZCIE po dość długich (jak dla nas) pertraktacjach ruszyła zbiórka 10 tys na wydanie książki!!!
Dla jasności wszelakiej, co podkreślam - cała akcja odbywa się pod nadzorem kancelarii prawnej. Wszystkie osoby zaangażowane w projekt (my dwie, autorki + 2 konsultantów + 4 grafików + korektor tekstu + prawnicy z kancelarii) robią to tylko i wyłącznie pro bono.
Wszystkich, którzy wierzą, że nasza książka jest ważna i potrzebna zapraszam na stronę naszego projektu na portalu polakpotrafi.pl (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=https%3A%2F%2Fpolakpotrafi.pl%2 Fprojekt%2Fduze-sprawy%3Futm_source%3Dindex)
Każda złotówka jest ważna, bo portal działa na zasadzie wszystko albo nic. Jeśli w ciągu 45 dni nie zbierzemy 10 tys. każda wpłata wróci do każdego z Darczyńców a na wydanie książki nie zostanie przeznaczona ani złotówka.
My wierzymy, że się uda:)
No to...
Mieszam za powodzenie!
:stirthepot: :stirthepot: :stirthepot: :stirthepot: :stirthepot:
Prababka
10-02-2014, 19:28
DPS-ie kręci,to ja zaśpiewam:udaj Ci się babko:)))Pięknie DPS-ia miesza,w jedną stronę -nie wiecie nawet ,że kiedyś sie masy mieszało wałkiem w donicy i mama pilnowała,żeby mieszać w jedną stronę ,bo inaczej się zwarzy:)Tylko spirytus ratował sprawę:)
Musi się udać!:)
Jeżeli to nie wina mojego połączenia, to ten link nie działa.
Agduś, działa.
Malko, oj dzieje się, dzieje..:)
Jeszcze raz - Duże Sprawy w Małych Głowach na polakpotrafi (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=https%3A%2F%2Fpolakpotrafi.pl%2 Fprojekt%2Fduze-sprawy)
Chciałabym z całego serca podziękować wszystkim osobom z FM, które wspierają naszą akcję.
Chyba nawet nie wiecie, ile to dla mnie osobiście znaczy.
Dziękuję Wam :*
Ps. Nie pójdę spać tej nocy. Na bank;-)
Prababka
11-02-2014, 09:29
No i mam:)Rozterka:fajki kupić czy poprzeć ...?ten,mój nałóg:)Chyba zagram w totka:)
Rzuć fajki:)
A totka też puściliśmy ;-)
MALKA!!! Masz zapchaną skrzynkę:)
Prababko, na fajkę zapraszam do mnie :)
Posiedzimy, popalimy, pogadamy o starych karabinach ;)
Aga - już nie :)
Prababka
11-02-2014, 13:06
No dzięki:)a ja dalej jak ta myszka z główką nad żyletką.....szyneczka czy serek?:)Ta żyletka to moje niezdecydowanie:)
swojaczka
11-02-2014, 17:33
Muszę wyjechać(opieka nad Wnusiem na kilka dni) po powrocie wesprę obowiązkowo:yes:Przytulasy zostawiam:hug:
Prababka
12-02-2014, 09:48
Aguś,pięknie jest:)Uda Ci Się babko:wiggle:R. mi daje 5zł,żebym tylko ciszej śpiewała.Figę,pośpiewam,może da dychę:)Uda Ci Się babko:wiggle:
Uda się.
I jakoś przetrwamy to szaleństwo:)
no ja nic nie mówię , nic, a nic 30% w dwa dni :lol:
Ha - są jednak dobrzy ludzie na tym świecie! :D :D :D
Czy to możliwe, że ja mam tę jedną jedyną stronę jakoś zablokowaną? Wpisuję w google "polak potrafi", klikam w wyszukany link i niby strona się otwiera, ale jest nieskazitelnie biała jak śnieżne pustkowie!
No to z jakichś powodów Twoja przeglądarka jej nie lubi.
Spróbuj w Explorerze.
Aga, to może być faktycznie kwestia przeglądarki.
Spróbuj w innej może.
Francik zdrowy, ferie się zbliżają więc Natka jest przeszczęśliwa:)
Franulka dziś powiedział (tzn zamigał) pierwsze w życiu zdanie. Od razu było to zdanie pytające:)
jak + imię + wskazanie na postać w książeczce:)))))
A w związku z ksiązką byliśmy dziś w radio, dwa dni temu był wywiad - wszystko ukaże się/zostanie wyemitowane w nadchodzącym tygodniu.
Jeno nas nie będzie. Posłuchamy/poczytamy po powrocie z turnusu.
Na tydzień więc - bez odbioru:)
To ogromny krok w rozwoju Frania, pierwsze zbudowane zdanie! :D :cool:
Turnusujcie zdrowo, uczcie się tam wieeeelu rzeczy! :D
swojaczka
16-02-2014, 21:34
Wrzućcie pełny luż i wracajcie z nowymi doświadczeniami:yes:Zastaniecie nas tu czekających na nowe,dobre wieści:hug:
Franio mówi! I to pytająco! - :eek: :D
Aguś, a jak tam po pobycie w szpitalu? Leki ustawione?
1% tegorocznego zeznania poleciał znów do Franka,
i małe wsparcie na książkę też poszło. :cool:
Pozdrówki i uściski dla dzielnej Rodzinki! :hug:
Prababka
23-02-2014, 16:59
Ani słowa,ani zdjęcia:)?
Czy franio pyta co to śnieg???
swojaczka
23-02-2014, 21:41
Czekam na Wasze wspomnienia powyjazdowe,pozdrawiam:)
Hej hej sokoły ;-)
Wróciliśmy w niedzielę, w poniedziałek byłam w robocie od rana do późnego wieczora, Natula źle się poczuła w poniedziałek, dziś cały dzień leży w łóżku z gorączką, mnie zaczyna brac infekcja. Franc w formie 100%:) Psycholog Frania potwierdziła nam po wczorajszych zajęciach, że mały zaczyna budować konstrukcje dwuznakowe (!!)
Od marca Franc będzie pracował 2 godz w tygodniu z 1 logopedką - udało się to załatwic i cieszymy się z tego bardzo, bo widać, że coś w tej małej głowie zaczyna się dziać. Od świąt podajemy małemu EyeQ, może to także dzięki temu?
bpis, dzięki serdeczne:) W sprawy szpitalne opanowane - wszystko pod kontrolą:)
A sprawa książki - to że akcja tak niewiarygodnie się rozwija jest dla nas ogromnym zaskoczeniem. W życiu nie przypuszczaliśmy, że tak będzie szło!
Oddalam się zdychać razem z Natka;-)
Najwa zniejsze, że sprawy opanowane, a Franciszek w formie. :yes:
Natuli szkoda...
No dobra - Ciebie też, trochę... :lol2:
Prababka
25-02-2014, 18:09
Nie zdychaj,tylko Się kuruj,do końca-u nas sporo ludzi kończy zapaleniem płuc:(Musicie to kobitki wygrzać(szkoda ferii:( )
Franio ma jak powiedzieć-to gada:)A 5 lat ,to prosze pani za caaałe pół roku:)Wtedy będzie śpiewał:)
DPS, niezła z Ciebie ciotka miłosierdzia:)
Prababko, śpiewać, mówisz?
Nie śmiem polemizować...;-)
No cóż - zawsze przecie byłam wiedźmowata. :cool:
swojaczka
27-02-2014, 22:23
Leżymy z moją połową z wysoką gorączką,okrutnym kaszlem i bólem głowy! Minęły cztery dni a poprawa prawie żadna:eek: Nie mam już sił na te wirusy. Zdrowiej Aga:hug:Natalko zdrówka:stirthepot::stirthepot:
Prababka
28-02-2014, 08:58
Niech tu może wpadnie ktoś zdrowy,silny i fest zamiesza:)Bo po tych łączach jakieś wredne wirusy latają:(
Ojejajeja, dziewczynki moje! :hug:
Muszę zamieszać, mocno i rzetelnie, żebyście zaraz mi zdrowiały wszystkie!!!
:stirthepot: :stirthepot: :stirthepot: :stirthepot: :stirthepot:
Zdrowia dla Was wszystkich!!!
Prababka
28-02-2014, 20:47
DPS-iu :hug:,od razu nam się polepszy,prawda dziewczynki?
Malka,wpadnij nic a nic nie mówiąc o procentach:wiggle:
Aguś ,gratulacje!:D
Wciąż mieszam zawzięcie - coś pomaga...?
:stirthepot: :stirthepot: :stirthepot: :stirthepot: :stirthepot:
Prababka
01-03-2014, 08:47
Mogę za siebie:)Pomaga:)Gorączka mniejsza a katar poszedł do Rogala:)Dzięki!:)
Prababka
02-03-2014, 18:00
Aga,pytałaś o zaloty do Zuzi:)jak mawia mój znajomy,proszę łagodnie:) http://dzielnyfranek.blogspot.com/2012/05/franio-pisze-list-o-tym-jak-zaimponowac.html#more :)
Wciąż mieszam zawzięcie - coś pomaga...?
:stirthepot: :stirthepot: :stirthepot: :stirthepot: :stirthepot:
A ja zawzięcie i uparcie!
:stirthepot: :stirthepot: :stirthepot: :stirthepot: :stirthepot:
swojaczka
03-03-2014, 20:09
Żdziebko puściło (ustąpiła gorączka czterdziestostopniowa) kaszel jakby nieco mniej suchy a bardziej ...Samopoczucie ciut lepsze. Dziękuję Depesi i Innym dobrym Duszom za wsparcie.Mam nadzieję na rychłe nasze wyzdrowienie. Serdeczności zostawiam i zdrowia życzę:)
Wiecie co, mam strrrasznie intensywny semestr, do tego praca nad książką weszła w fazę b stresującą - tzn mnie stresuje:) A team mówi, że mam się nie stresować i że oni mnie teraz jak kobitę w ciąży traktować będą..he he
A poważnie - wirusy poszły precz i - co najlepsze - Franc nie padł!!!! :)
W ubiegłym tygodniu byliśmy z krasnalem na wyjazdowej wizycie lekarskiej i pani dr patrzyła na młodego wielkimi ze zdziwienia oczami - bo super kontaktowy, współpracujący, komunikatywny itd. I wiecie, co nam powiedziała na koniec? 'Wy go z tego wyciągniecie'
Powiedziała ze w swojej karierze lekarskiej nie miała takiego dziecka.
Nie wiem, czy mówiła to po to, żeby nam dodać pary, ale urośliśmy o dobrych kilka centymetrów:)
A w ten czwartek kolejny dr na tapecie - tym razem oczy.
DPS, mieszaj dla Swojaczki i Prababki:*
'Wy go z tego wyciągniecie'
Powiedziała ze w swojej karierze lekarskiej nie miała takiego dziecka.
No, doceniła Was!
Nie była w tym wprawdzie zbyt odkrywcza, bo my Was doceniamy już od dawna, ale i tak ją lubię!
Nie miała, bo mieć nie mogła - Franek jest jedyny w swoim rodzaju!
swojaczka
06-03-2014, 20:15
Ma mi się na życie;)Jakie wrażenia po kolejnej wizycie u mądrych dr?Jeszcze dwa dni z antybiotykiem a potem muszę jakoś się odtruć. Macie dobry pomysł?Zdrowia i pogody ducha
Agduś, dzięki :*
Swojaczko, nie znam się, nic nie doradzę, niestety.
U nas jakieś kompletne szaleństwo. Ledwie doganiamy własny cień.
Uściski więc zostawiam i uciekam :*
Swojaczko - mnóstwo jogurtów naturalnych i kefirów, żeby odbudować florę bakteryjną. :yes:
Odpoczynek i duuużo czosnku, teraz przez dwa tygodnie będziesz miałą żadną odporność, uważać bardzo trzeba.
Prababko, jak tam zdrówko? :rolleyes:
swojaczka
06-03-2014, 22:39
Depsiu dziękuję:) Dostosuję się i postaram się nie paść po raz kolejny w tym roku!
Prababko z wątpliwą siłą fizyczną,ale sercem mocnym wspieram i:stirthepot::stirthepot::stirthepot: zdrowia życzę.
Aga zachowaj rozsądek w tym szaleństwie.pozdrawiam.
Prababka
07-03-2014, 08:49
Dziękuję,dobre dusze:)Dziwna ta infekcja,ale z takim wsparciem pewnie dam radę:)Do komputera już doszłam,ciekawe jak dojdę do lekarza?Chyba muszę,bo domowe metody to chyba za mało:(Dzięki za wspieranie:hug:
Prababko - toś Ty jeszcze nie doszła do lekarza? :jawdrop:
Przepraszam za brutalną szczerość, ale jak już dojdziesz, to powinnaś jeszcze dostać od niego lekarstwo na... hm... jakby tu... "brak rozsądku" chyba! :mad: :mad: :mad:
Wspieram oczywiście nieustająco, ale ŻĄDAM wizyty u lekarza!!! :evil:
Prababka
07-03-2014, 09:58
DPS-iu.braku rązsądku Ci u mnie dostatek:)A infekcja jest niestety z tych powracających,w całym moim domu:(Zapisałam się w poniedziałek na pierwszy wolny termin:(Leczenie to bajka z cyklu:czy Jaś doczeka:)
Zdrowia i sił ,dla wszystkich:)
Swojaczko,ja po antybiotyku biorę długo jeszcze probiotyk,oprócz jogurtów(ale jak u mnie z tym rozsądkiem-rozsądź Sama:)
swojaczka
07-03-2014, 13:51
Noooooo:mad:Ja nie jestem wyrywna jeśli chodzi o spotkania z drami,ale Ty Prababko przeginasz kompletnie.:no:Teraz te infekcje są tak paskudne,że domowe leczenie i leżenie to za mało by dojść do zdrowia. Nie pomagają też choroby przewlekłe(np nadciśnienie) i tak to wszystko wolno schodzi.Kaszlę koncertowo:rolleyes: Probiotyki obowiązkowo biorę,bo grzybki by mnie wykończyły.(przedłużę branie po skonczeniu kuracji antybiotykowej) Zdrowia życzę:yes:
Prababka
07-03-2014, 20:12
Mam antybiotyk i ma być lepiej:)
Franek (i Wy) Aga jestescie niesamowici z tym miganiem,ja wszystko myle i zapominam już następnego dnia:)Aaale MAMA jest wyraźna:)
Pogadajcie z Prababko, bo to ciężki uparty przypadek jest. Mówię Wam.
Gosiu, ja Ci zyczę zeby cie ta zaraza opuściłą wreszcie. Ileż można???..
U mnie zaś rozsądku brak, ale z przyczyn absolutnie ode mnie niezaleznych. Jutro mam wreszcie pierwszy dzień wolny od 2 tyg. Super ze pogoda ma być piękna.
W kwestii Franca napisze ino ze wszystkie jego sprawy lekarsko-zdrowotne opanowane. Trochę nowych dochtorów się nam pojawiło, ale wsio pod kontrolą.
I wiecie co...zaczynam myśleć o szkole dla Frania. Mam pomysł, tylko na razie do niego nie siądę bo doby nie wydłużę. Za Chiny ludowe.
Krasnal rozhulał się z pytaniami na całego:) opisałam dziś (wczoraj) na blogu.
I to chyba wsio. CZas spać;-)
No i bardzo dobrze, że się rozhulał, tak miało być!
Prababko - a jak potem będziesz jakichkolwiek porad komukolwiek udzielać...?
Bardzo mnie to interesuje, bo nikt nie będzie poważnie słuchał przecież porad kogoś, kto sam DRUGI TYDZIEŃ gorączkuje, a do doktora jeszcze nie dotarł! :mad: :mad: :mad: :mad:
Jak masz być poważną osobą, to MARSZ DO DOKTORA!!! :mad:
I wcale mi nie przykro, że na Ciebie krzyczę!!! :mad: :mad: :mad:
Prababka
09-03-2014, 11:49
Ale,ale:)To mi nowina,że mnie nikt nie słucha:)I bardzo proszę o ostrozność ,jeśli chodzi o moje rady:)
DPS-iu,toż na mnie wszyscy krzyczą,Przywykłam:)Ale przecież napisałam,że byłam:)Imam antybiotyk:oTen drugi tydzień wyniknął z czekania na wolny termin:)No za pierwszego kontaktu internistę postanowiłam nie chcieć płacić:)
Aguś,ja cierpliwie czeka sobie na mowę Frania:)Jeszcze trochę i Franek będzie gadał słowami,jestem przekonana:)Miganie to tylko wspaniała pomoc do tego:)
Właśnie mama mi przysłała wycinek z NTO o książce!
Myślę, że powinna być też możliwość kupienia tej książki. No ba ja na ten przykład bym chciała ją mieć, ale jak za darmo, to nie, bo przecież za darmo to mają dostać fundacje i instytucje, a nie ja.
No dobrze, Prababko - w takim razie odszczekuję, hau, hau... ;) :hug:
Bo wiesz, ważne jest, żebyśmy zdrowi byli! :yes: :hug:
Co to znaczy przysłała z NTO...?
I dlaczego ta reszta świata nie ma...?
Znaczy, że kupiła papierową gazetę, przeczytała, wycięła artykuł o książce, włożyła w kopertę i wysłała do mnie. Nie wiem, czy NTO ma jakąś wersję elektroniczną.
Prababka
09-03-2014, 18:54
DPS-ia,no coś TY:)Ładnie Ci w czerwonym:D:hug:
Aga-nowych dochtorów ale do starych schorzeń?
Nie wiem ,czy się powinnam przyznawa,ale w pierwszej chwili przeczytałam Agduś-NATO:lol2:
No ja coś nie teges, ale... ekhm... co oznacza skrót NTO...???
Zopafisa
10-03-2014, 09:58
pomagam ::):)
http://www.nto.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20140305/POWIAT01/140309828
Padłąm z Was:)
Agduś, to kup książkę teraz wpłacając cegiełkę na jej wydanie.
Książka będzie darmowa i już. To postanowione.
Dlaczego?
1. bo nie damy rady ogarnąć tego vatowo-podatkowo i Bóg wie jak jeszcze itd
2. żeby to ogarnąć jako-tako prawnicy nakazali założyć stowarzyszenie (nam "Polak" kasy nie wypłaci, żadna z nas takiej sumy pieniędzy nie weźmie na swoje konto ze wzgl prawno-podatkowych) - ale chwała Bogu czuwają nad wszystkim prawnicy.
2. żeby nikt nie miał wątpliwości i nie zastanawiał się , ile to team kasy na książce zrobił. To akurat punkt b ważny dla mnie. Bo nie o kasę tu idzie (jak i w innych przedsięwzięciach), lecz o ideę i po prostu zwykłą potrzebę zrobienia czegoś (w naszym przekonaniu) ważnego i potrzebnego.
Podsumowując - książke "kupić" można teraz dokładając się do jej wydania. I każda osoba, która dołoży się do książki ma egzemplarz papierowy zagwarantowany.
Uff, Zopafiso, dziękuję bardzo! :)
Teraz tom uświadomiona kobieta. ;)
Nieee, za darmo...?
Naprawdę...?
Ty...?
Wiedziałam. :cool:
Choć spotkałaś się z wieloma podłymi posądzeniami, prawda?
Na pohybel więc posądzającym! :cool:
Aaaa no prawda, prawda.
Ale to wszystko nic - proch marny.
NIC wobec Frankowego GDZIE !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Od rana mamy GDZIE:)
I jakby się ten nasz chłopak językowo rozwijał gdyby nie migał?
Francikowa terapeutka, która owo 'gdzie' dziś z Franuli wydobyła, powiedziała, że następne będzie 'dlaczego' :)
Mamy PYTANIA jak się patrzy:))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))) ))))))))))))))
Chrzanić wszystko inne:)
A pamietam jak podczas rediagnozy Monika powiedziała, że naszym celem na ten rok jest nauczenie Franuli formułowania pytań. I przyznaję z ręką na sercu, że patrzałam na nią ..tak...ehm...mocno niedowierzając:) W ogóle nie mogłam sobie wyobrazić pytającego Franka:) No i mamy!!
Aaaaiiii żeby wątpliwości nie było - praca nad artykulacją wre:) Przy miganiu 'jak'/'jaki' Franc mówi 'kaka' - coś w tym stylu. Ale ja już rozpoznaję w czasie jazdy samochodem. nie musze się odwracać do tyłu:)
GDZIE!!!!! To jest to:)
Wreszcie mi się ta strona otworzyła, więc będę mogła się dołożyć! Nie mam pojęcia, co ją blokowało, bo niczego nie zmieniałam (a może ktoś mi zmienił?). Najważniejsze, że jest.
Yeah!!!
Gada!!!
Rękami, ale gada!!! :p :D :D :D
Buzią też będzie, pozostaję stanowcza w swoim przekonaniu! :cool:
Brawo, Franek!!! :wave:
Prababka
11-03-2014, 08:33
Ja się nie martwię,że nie zapamiętuję migania-Franek będzie niedługo ze mną rozmawiał:)
Ja się nie martwię,że nie zapamiętuję migania-Franek będzie niedługo ze mną rozmawiał:)
Zawsze wiedziałam, że jesteś mądrą kobietą. :hug:
Prababka
11-03-2014, 21:00
o,jak mi miło -dzień dobroci dla prababek:hug:DPS-ia,my obie nie wątpimy w mowę Frania:)
Swojaczko-zbierasz siły ,skąd je bierzesz?:hug:
swojaczka
11-03-2014, 23:10
A zbieram, choćby od takich słów: kocham babsiu,moćno;)i uśmiechu przecudnego. To mój trzeci tydzień chorowania i widać już światełko,ale idzie to bardzo wolno:eek: Słaba jestem i nie mam ochoty iść do ogrodu,a to niepokojący objaw.
Co do Frania to ja również nie wątpię w to że przemówi i mocno za to trzymam kciuki.
Prababko słońca coraz więcej,dereń kwitnie,pszczoły pracują,tulipany spore, zabierz trochę tych kolorówe i energii słonecznej dla siebie. Każdy kolejny dzień będzie lepszy,z serca tego życzę:hug:
Swojaczko - zdrowiej jak najszybciej, zbieraj siły i radość życia, kochana! :hug:
swojaczka
12-03-2014, 20:08
Hurrraaaaaa,dałam radę być na poczcie(z cegiełką niewielką dla spraw wielkiej wagi:)) No i przy okazji niezbędne zakupy uczyniłam bo pusto w spiżarni się zrobiło;) W piątek, sobotę i niedzielę wzytuje mnie wnusio, a tak codziennie wnusie dwie,nie mam wyjścia i muszę się zebrać coby podołać.Po niedzieli też już mam zaplanowany wyjazd do wnusia. Depesiu dbaj o siebie i odpoczywaj po tych pracach polowo-ogrodowych. Pierwsze prace po mniej aktywnej zimie mocno dają w kość,wiem coś o tym:yes:Prababko,dobrą myślą otaczam,zdrowiej:hug:
Prababka
12-03-2014, 20:58
No,no,Swojaczko-jak Ty już cegły nosisz,to ok:)Wnuki wyraźnie Cię stawiają na nogi:)Dzięki za dobre myśli:)Może jak ja tu bym zobaczyła jakieś zdjęcie prawnuka to szybko bym na swoje nogi stanęła:rolleyes:
Nie za często piszę, ale podglądam.
Brawo Franio za pytania.
W nagrodę piosenka nauczycieli z Łodzi (jest wśród nich znajoma). Lubię ludzi z pasją. Oby Franio takich spotykał na swojej drodze do gadulstwa.
http://www.youtube.com/watch?v=KI0f8xBg8tg
Prababka
13-03-2014, 10:11
No i GDZIE ten Franio?Zagadałyśmy Go ???W przedszkolu?Przyszło pytanie:dlaczego albo po co????Jak nie przyszło to i tak buziak dla Franka:)
DPS-ia,my obie nie wątpimy w mowę Frania:)
Ja też wiem, że jeszcze troszkę jeszcze ciut i Agnieszka będzie prosić naszego Franiulę by zamilkł choć na chwilę;)
ale póki co czekamy na "dlaczego" (to świetne pytanie do testowania cierpliwości rodzoców)
pozdrawiam wszystkie chorujące zdrowia życzę!
swojaczka
13-03-2014, 22:21
Kto pyta nie błądzi :wiggle: i na wakacje do ciotki zajrzy, prawda? Pozdrowienia zostawiam:stirthepot::stirthepot::stirthepot::stir thepot:zdrowia i sił wielu życzę.
Kobiety kochane, nie ubijcie mnie, proszę, ale ... chyba przechodze kryzys zimowo-wiosenny a że roboty w robocie huk (wiecie, umowa na rok, więcłam więc na sebie b duzo obowiązków zeby się wykazać) do tego sprawy książkowe (zakulisowo dopinamy wiele ważnych spraw organozacyjno-finansowych) i..powiem Wam wprost - zmęczona jestem koszmarnie. Postaram się jednek poprawić i odzywać częściej :)
Myślę ze jeszcze z 2-3 tyg tego szaleństwa i potem będzie ciut luźniej. Mam nadzieję ze do tego czasu skończymy ostatecznie prace nad tekstem i potem juz graficy będą się męczyć a my tylko dopniemy sprawy formalno-finansowe. Zobaczymy.
Jezu, wiecie ile można dywagować nad 2 linijkami tekstu? Strrrasznie długo.
Tak więc bardzo Wam dziekuję ze nie zważając na moją niewydolność werbalną podtrzymujecie tu żar dyskusji.
:)
Niechętnie, ale dobra - usprawiedliwiam... ;)
Jestem bardziej wyrozumiała - bez niechęci usprawiedliwiam, wiedząc, że nadrobisz na pewno. Zresztą ciekawa jestem książki niezmiernie.
swojaczka
15-03-2014, 23:45
Rozumiem,żeś zagoniona wielce,aleeeee czasem zajrzyj:yes:Pytalski jest wspaniały. I te stokrotki,no i łyżwy po prostu do schrupania. Słooooodziak:D Przez tydzień będę u wnusia w Łodzi. jak dopuszczą mnie do cywilizacji to poczytam co napiszecie i sama coś skrobnę:yes:. Chorym -Prababko:) nakazuje zdrowieć i cieszyć się przedwiośniem. Depesiu szanuj pracę i dziel się nią z innymi:D
Swojaczko - odpoczywaj, kochana, ciesz się wnusiami! :D
swojaczka
22-03-2014, 18:36
Hej,jest tam Kto? Wróciłam a tu cisza aż w uszach dzwoni.Wszyscy zdrowi? Muszę wejść do Frania na blog może tam jakieś dobre wieści będą:)
Mam nadzieję, Helenko, że odpoczęłaś i nacieszyłaś się wnukami:)
Wczoraj byłam na pierwszym w życiu maratonie zumby!:) To jest czad po prostu! Jakie to jest genialne oderwanie od rzeczywistości. Obiecałam sobie, że zrobię wszystko, żeby wygospodarować w tygodniu godzinę na zumbę.
Studenci zorganizowali wczoraj całodzienną imprezę charytatywną, wszystkie pieniądze zebrane z biletów, loterii itd trafią do hospicjum dziecięcego w Opolu. Wiecie ile zebrano w ten jeden dzień? Ponad 10 tys!!:)
Poza tym wszyscy jesteśmy zdrowi, Franio - jak to dziś stwierdził 'wujek Radek' (spotkaliśmy się dziś rano wszyscy, tylko w niedzielę rano znaleźliśmy wszyscy wolne 2 godz. na naradę) b poprawił się oro-facjalnie ( ;-) ), w najbliższą srodę odbędzie się narada fachowców nad kierunkiem pracy logopedycznej z Franulą.
Poza tym czeka na nas teraz kolejna porcja pracy - za chwilę kończy się akcja książkowa na Polaku i musimy się brać za przygotowywanie nagród dla osób, które wpłaciły na książkę. Obecnie jesteśmy na etapie b burzliwego dyskutowania rozdziału o niepełnosprawności intelektualnej. We wtorek jadę do szkoły specjalnej, żeby sprawdzić pewne fakty - że tak powiem. A w weekend czeka nas niesamowity wyjazd, 7 kwietnia kolejny - będe pisała o wszystkim na bieżąco. W każdym razie dzieje się duuuużo.
swojaczka
23-03-2014, 19:39
Nasz kochany Chłopak jak pięknie się porozumiewa:hug: Powinnam za Depesią dodać: a nie mówiłam!
Już kiedyś myślałam o tym,że powinnaś zrobić sobie reset, a zumba się do tego świetnie nadaje. Mam tylko obawy,że po takiej dawce ruchu znikniesz i osiągniesz rozmiar sss0:lol2: Trzymajcie się zdrowo!
ha ha, bez obawy - po zimie jest co spalać ;-)
Matka - Ty chyba wpierdol kcesz. :evil:
Skoro dzieje się dużo, to dlaczego, ja się pytam grzecznie, nie ma o tym mowy żadnej, hę???
Ja się domagam informacji!!!
I dbania o mnie i pozostałych informacyjnie!!!
A co mnie obchodzi, że nie masz czasu!!!
To go znajdź!!! :mad:
:hug: :hug: :hug:
Jezuuuuu, jakie brzydkie słowo...:jawdrop:
:jawdrop::lol2:
A nie znałas...? :jawdrop: :p
Nosz kurczę, właśnie nie! ;-)
Poradzono nam, abyśmy z Franiowymi oczami pojechali do Katowic do Górnośląskiego CZD.
Znacie?
Dwa kolejne badania w O. wyszły niejednoznacznie - sprzętu brak itd.
Nie wiem, jak w CZD, ale tak ogólnie to Katowice od lat znane były jako najlepszy ośrodek okulistyczny, bo tam córka Gierka (synowa...?) pracowała, wszystko było na najwyższym dostępnym poziomie.
swojaczka
24-03-2014, 20:21
Synowa Gierka była szefową na Francuskiej,ale czy to nie było czasem dla dorosłych? Popytam i dam znać.
Bogaty słownik to podstawa sprawnej komunikacji i niezwykle ułatwia życie:lol2:Ucz się Aga czasem warto znać różne wyrażenia i użyć gdy Cię ktoś w..i:D. czyli zdenerwuje. Najlepszego w te pochmurne dni:)
Szpital okulistyczny "Gierkowej" to na ceglanej jest :) Teraz to szpital kliniczny uniwersytetu medycznego.
Byłam tam operowana i o tak zwanej opiece medycznej złego słowa nie powiem :)
Niemniej z dzieckiem chyba wybrałabym się do GCZD,ale ja nieobiektywna jestem w temacie :oops:
Na Ceglanej to chyba ten słynny dr Pojda, tak?
Musi ktoś bdb dobrać się do Franiowych oczy, bo cuda wychodzą - raz -, raz +, raz "coś złego się dzieje ale nie wiem co".
Zwariować można.
Śledztwo prowadzić dalej będę więc.
Swojaczko, z tymi wyrażeniami to u mnie jest tak, że ja do słowa pisanego mam ogromny szacunek. Już zdecydowanie prędzej jakaś 'szanowna pani' ustnie mi się wymksnie ;-)
Chyba trza Prababkę przepytać na okoliczność samopoczucia, nie?
A widzieliście jaka "u nas" zima?????
bobiczek
24-03-2014, 21:21
Synowa Gierka była szefową na Francuskiej,
na Ceglanej!
słowo
bobiczek
24-03-2014, 21:23
Szpital okulistyczny "Gierkowej" to na ceglanej jest :
zgadzam się
Kurcze, ale ta gierkowa (to lekarka czy o gierkówke wam chodzi??? tzn dojazd????) to dla dzieci jest?
Dobra, chyba jarzę - Gierkowa pracuje w szpitalu na Ceglanej. Okulistką ona jest.
Teraz trza się nam dowiedzieć co lepsze - kto zna się na prowadzeniu dzieci z ROP - Ceglana czy GCZD
Prababka
24-03-2014, 21:38
Gierkowa to lekarka:)Czy Ty masz do niej iśc z Franiem-nie wiem:(Ale musisz isć do dobrej,papruły odpuść:)M. tak miał,komputer wariował,dobry okulista klinicysta zerknął z boku na oko i wiedział od razu-stożek rogówki.
Dr Pojda to na powstańców :) a słynny....no słynny jedni go kochają inni nienawidzą :)
bobiczek
24-03-2014, 21:44
generalnie dostęp do szpitali znasz - od dawna! Ale w/g mnie - jeśli masz się starać o fachowca dla Franka - chyba jednak spróbuj na Ceglanej. Mam jakoś na dzień dzisiejszy i na realia Polski - większe zaufanie i większy optymizm w załatwianiu medycznej sprawy ważnej i w czasie jakotako zrealizowanej
Prababko, jak dobrze, że się odezwałaś:)
Papruły spuszczamy na drzewo.
Malko, ale nazwisko Pojda obiło mi się nie raz na forach dla wcześniaków. Chyba więc od ROP jest?
Musze się dopytać w kręgach wcześniakowych.
Ostatnia p okulistka rozłożyła mnie na łopatki - bo sama nie wiedziała czy kąt zeza 3 czy 30 st. i że wszystko przez to napięcie mięśniowe Fr, więc i tak za dużo zrobić się nie da.
Bobiczku, dzięki - jutro będę dzwonić na Ceglaną.
I teraz tak - jeśli termin na NFZ dadzą nam na za 5-6 mies to będziemy szukac prywatnie. Tylko wtedy chyba jednak na prof Prosta się zdamy
Teraz trza się nam dowiedzieć co lepsze - kto zna się na prowadzeniu dzieci z ROP - Ceglana czy GCZD
no i właśnie dlatego chyba bym sie skłaniała w stronę GCZD, tam trafiają dzieci z Retinopatią.
A na ceglaną nie musisz dzwonić, bo wszystko "załatwisz" przez internet.
A co do doktora Pojdy, to opinie są skrajne, albo bóg ratujący dziecięce oczka, albo konował i gbur.
Prababka
24-03-2014, 22:10
Katowckie Bractwo Ci coś tu doradzi,ja nie znam tych nazwisk.Ale powiem Ci jak to działa u nas-dla dorosłych jest klinika prof. Zagorskiego.Nie treba koniecznie do niego,ma dobry skład lekarzy,w luxmedzie są prywatne wizyty do lekarzy z jego kliniki,nie ma kłopotu z diagnoza ani z leczeniem:)
Dobra, chyba jarzę - Gierkowa pracuje w szpitalu na Ceglanej. Okulistką ona jest.
Teraz trza się nam dowiedzieć co lepsze - kto zna się na prowadzeniu dzieci z ROP - Ceglana czy GCZD
NIE Gierkowa
NIE Gierkowa
a ona w ogóle jeszcze przyjmuje pacjentów ??
Dobra, jutro zadzwonię tu i tu i się dowiem.
Przede wszystkim zobaczymy, jakie są terminy.
bobiczek
24-03-2014, 23:26
ależ błądzicie....Malka i EZS....
ależ błądzicie....Malka i EZS....
a co, przestała? no, dla dobra pacjentów robi się różne rzeczy...
bobiczek
24-03-2014, 23:53
nie słuchajcie głosu niepewnego - idźcie
Idźcie - na Ceglaną!!!!
a co, przestała? no, dla dobra pacjentów robi się różne rzeczy...
Tak dobrowolnie to chyba się nie odbyło, jeśli dobrze kojarzę.
Bobiczek - jak pisałam wyzej - sama byłam operowana w tym szpitalu i złego słowa nie powiem, ani na personel, ani organizację,a już tym bardziej na wyposażenie. Co nie zmienia faktu, że po raz kolejny nie dałabym się "kroić" ;)
Niemniej gdybym miała wybór między tymi dwoma placówkami ,o których mówi Aga, oczywiście dla dziecka -wybrałabym GCZD.
bobiczek
25-03-2014, 01:47
T
Bobiczek - jak pisałam wyzej - sama byłam operowana w tym szpitalu i złego słowa nie powiem, ani na personel, ani organizację,a już tym bardziej na wyposażenie.
Co nie zmienia faktu, że po raz kolejny nie dałabym się "kroić" ;)
Niemniej gdybym miała wybór między tymi dwoma placówkami ,o których mówi Aga, oczywiście dla dziecka -wybrałabym GCZD.
nie jarzę - się nie gniewaj!
Gdybyś miała wybór - to wybrałabyś tę z której nie korzystałaś...
Niestety nie wiem, nic bliższego o tych placówkach, nie mogę więc pomóc w wyborze...
nie jarzę - się nie gniewaj!
Gdybyś miała wybór - to wybrałabyś tę z której nie korzystałaś...
Wcale się nie gniewam :)
Ja z GCZD nie korzystałam nigdy jako pacjent, bo gdy ja byłam dzieckiem centrum nie istniało. Natomiast leczony jest tam mój syn.Więc placówka nie jest mi obca :)
krótko mówiąc , szpital na ceglanej jest (przynajmniej był jak ja byłam pacjentem) doskonałą placówką leczącą dorosłych, natomiast centrum specjalizuje się w leczeniu dzieci i standardami nie odbiega od ceglanej.
Obie placówki sa szpitalami klinicznymi ŚUM i z moich doświadczeń wiem, że nie trzymają pacjentów zębami, jeśli gdzieś indziej będzie mógł mieć zapewnione leczenie, czy badania, których placówka z jakichś powodów wykonać nie może, po prostu przekażą pacjenta.
Ja nie znam realiów okulistyki teraz.
ale wiem o szpitalu p. Gierek z czasów no, sprzed kilku lat. Może nastu. Tam nie było nigdy wybitnych lekarzy (bo szefowa by nie zniosła) ale był super sprzęt. Super w latach 80. potem wiatr historii powiał a oni mało inwestowali, więc sprzęt przestał być atutem.
Co jest teraz -nie wiem, więc o szpitalu nic nie mówię.
bobiczek
25-03-2014, 15:49
Wcale się nie gniewam :)
szpital na ceglanej jest (przynajmniej był jak ja byłam pacjentem) doskonałą placówką leczącą dorosłych.
zawahałem się
masz rację
nie znam opinii - leczących dzieci...
fakt
może i masz rację
nie odzywam sie więcej :)
Franc był ostatni raz w poniedziałek w przedszkolu. Po południu zaczął mu się katar, wczoraj więc nie puściliśmy go do przedszkola. Dziś też jest w domu. Zadzwoniła do nas niedawno nauczycielka Krasnala z przedszkola - jeden chłopiec ma szkarlatynę.
Czy katar Franka może być objawem, że i jego dopadła? Jaki jest okres wylęgania choroby? Wiecie może? Wasze dzieciaki przechodziły to dziadostwo?NIe mogę się dodzwonić do naszej dr z IMiDu.
Szlag by to jasny!
Aga, tutaj (http://www.szkarlatyna.com.pl/objawy_szkarlatyny.php) masz info - wydaje mi się, że jeśli nie ma wysokiej gorączki i malinowych plam na gardle, to nie jest to szkarlatyna.
Mam nadzieję, że mam rację...
Aneta, jeszcze na bank nie ma. Zastanawiam się tylko czy ten katar może być sygnaałem ze organizm zaczyna walczyć ze ścierwem..
Ale z linku, który podałaś wynika, ze czas inkubacji to 2-5 dni. Taką samą informację znalazłam w innym miejscu. Krótko mówiąc skoro w poniedziałek Franio miał kontakt z tym chłopcem to do piątku czekamy.
Do Doroty jeszcze się nie dodzwoniłam. Znając życie pewnie koło 22 mi się uda.
Dodzwoniłam się do innej lekarki - to nie objawy s lecz wirusówki. Teraz trza trzymac kciuki, zeby do piątku szkarlatyna nie wylazłą:)
swojaczka
26-03-2014, 20:54
:stirthepot::stirthepot::stirthepot::stirthepot::s tirthepot::stirthepot::stirthepot::stirthepot::sti rthepot:Moje panny miały(25 lat temu) tylko dlatego rozpoznałam,że córka weszła do kuchni i stanęła tylem do okna. W okolicach ust miała jasny trójkąt reszta twarzy była zaczerwieniona. Lekarka stwierdziła u obu szkarlatynę(jedna zaczynała a druga kończyła) Śladów choroba nie zostawiła(badanie moczu)Bądź dobrej myśli:hug:
Prababka
26-03-2014, 21:09
Mój nie miał s.A u koleżanki dzieci lekarz poznał dopiero po łuszczeniu skóry na rękach:) Tylko lekka gorączka.
Franio jest delikates,ale miejmy nadzieje,że nie złapał!
Dodzwoniłąm się do Doroty - powiedziała ze Fr może niezachorować ale moze być nosicielem i niestety może zarazić dzieci.. A w sobotę mieliśmy jechać na spotkanie sobotnio-niedzielne z 2 rodzinami z dziećmi niepełnosprawnymi, naszymi znajomymi blogowymi. Nie darowałabym sobie, gdyby Franio zaraził tamte dzieciaczki, tym bardziej ze jedno z nich (też Franio - moze kojarzycie z blogu) jest na respi.
Nic to, następnym razem się uda..
Oooo, szkoda...
No ale trudno, zdrowie ważniejsze.
Ja przeszłam szkarlatynę we wczesnym dzieciństwie, po niej została mi wada wzroku.
Ale za to jaka jestem piękna i mądra! :rotfl:
Kurcze , czy to oznacza, że ja tez przechodziłam szkarlatynę????
nie wiedziałam
Zakończyła się dziś akcja zbiórki pieniędzy na nasza książkę.
Bardzo Wam wszystkim dziekuję za wpłaty - wielu z Was , stąd, wsparło naszą inicjatywę.
Ogromnie dziękuję Wam za zaufanie i wiarę.
:hug::hug:
Kurcze , czy to oznacza, że ja tez przechodziłam szkarlatynę????
nie wiedziałam
Jeżeli piękność i mądrość są po szkarlatynie, to chyba tak!
Franio wczoraj już czuł się super, infekcja wirusowa poszła precz, mam nadzieję, ze szkarlatyna też go nie dopadnie:)
A tak dziś po porannych ćwiczeniach dawał znac tacie, że czas najwyższy na ściągnięcie...lampek świątecznych......... ;-)
http://fotoforum.gazeta.pl/photo/6/vg/va/50xc/SYMqJMZ0YwBfZUtOjB.jpg
No i super, że zdrowy! :D
Znam domy, gdzie się wcale nie ściąga lampek - a po co? :lol:
Mówisz? Chyba Kosie powtórzę ;-)
Prababka
28-03-2014, 15:41
Obronił Się,super!
Zostaw:)niedługo święta:)))Lubię dachy obrysowane lampkami,ale u mnie za wysoko:)))
Rogal na Gąsiennicowej się ślizga w luziku a ja mam luuuzik w chałupie:) Nic nie muszę:))Egoizm ,czy zdrowy egoizm???:)
Prababka
28-03-2014, 15:43
Aaaa,miałam iść po bratki,ale luuuzik:)Twoje piękne:)(a jak mogłam to dopisać w poprzednim poście?)
Patrzysz na dolną belkę postu, tam masz dużo różnych napisów.
Między innymi "Edytuj post".
Klik i po sprawie, tylko trzeba spojrzeć niżej potem, nie na pokazującą się wyżej opcję kasowania.
Pod nią jest po prostu edycja, dopisujesz i zapisujesz. ;)
Prababka
28-03-2014, 16:20
DPS-iu,dzięki i duże piffko Ci wiszę:D
Aga,te rolki to rewelacja!
Prababka
28-03-2014, 16:45
Aga-Piękna Pani z telewizji:)(też miałaś szkarlatynę ,jak dziewczyny?).Wreszcie spokojna rozmowa:)
ciekawość roośśśnnnniiiiiieeeeee:)
:)
nie wiem czy miałam szkarlatynę, chyba nie...:)
Prababko - piffko to może niekoniecznie (jakoś nie nauczyłam się), ale... wisisz mi kawę wypitą u mnie! :lol:
Prababka
28-03-2014, 18:44
No patrz DPS-iu,nie wiedziałam,że tak łatwo mi się do Kogoś wcisnąć:hug:Ale kto wie...morze wrzosowatą jesienia:)
Prababka
28-03-2014, 18:45
Matko,myślałam,że mnie wyjdzie nam w tym roku wyjazd nad morze,morze,morze:lol2:
Dobrze, dobrze, nie zagaduj, tylko pamietaj - teraz to już publiczna obietnica! :lol:
Nie napisałaś, że może... :p
Prababka
28-03-2014, 19:33
DPS-iu,uwielbiam Cię:)
No masz ci los...
Prababko, nie wyjdę za Ciebie, Sołtys był szybszy!
;) :hug:
Prababka
28-03-2014, 20:15
Masz szczęście DPS-iu z Sołtysem:)ja ino tak,bez zaręczyn:)
swojaczka
28-03-2014, 21:01
Miło wejść i "zobaczyć Was (Depesiu i Prababko)w formie":yes: Wiosna i czas na prace wszelakie. . Brak mi kondycji i każda praca wprost zwala mnie z nóg.:lol2: Jutro będą trzy podejścia ogrodowe,a między nimi czas na kawę,gotowanie obiadu i lekturę. Może to będzie mniej forsowne. Franowa Rodzinko trzymaj się zdrowo!
Prababka
29-03-2014, 13:24
Swojaczko,tak mało Sobie zaplanowałaś na dzisiaj???
U mnie pięknie slonecznie,ale chłodno,nawet na słońcu przydaje się jeszcze kurtka:)
Ojjj, moje dwie drogie Swojaczko i Prababko - normalnie ręce opadają, jak nie uwiążesz, to nie usiądą...
Odpocząć powinnyście, a nie udawać, że odpoczywacie! :yes:
Prababka
29-03-2014, 19:34
DPS-iu,ja odpoczywałam:)Wylazłam tylko do sklepu i na plotki do ogródka(chusteczki do nosa).Sąsiedzi sobie coś tam uprzątali a ja wyszłam dać im przerwe:)Ale właśnie było w samym polarze chłodno,pomimo pięknego słońca:(
swojaczka
30-03-2014, 15:31
Depesiu co do tego odpoczynku to ja biorę przykład z Ciebie;) Prababko byłoby pewno coś więce,j ale w piątek przeszarżowałam i postanowiłam zwolnić tempo. Słońce piękne;ale wystarczy stanąć w cieniu i ziąb. Na ciepło jeszcze poczekamy,choć i tak mwrzec jest dla nasd łaskawy. Martwią mnie tylko zapowiadane -4 nocą. Muszę chyba okryć kwitnące tulipany i takie tam inne szykujące się do kwitnienia:rolleyes:
Prababka
30-03-2014, 17:08
Ej tam,Swojaczko:)Ja pisałam z przekąsem,tylko żadnej krzywej buźki nie wstawiłam.Wcale nie mało,jak na brak sił:o
A niedziela powinna być wolna nawet od gotowania obiadu,gotowałam i mnie pokarało-sparzyłam palce,niedorajda:(Dobrze,że nie mamy więcej paluszków,bo ostatnio często mi się to zdarza:)
Próbujecie Aga na wrotkach???
Ooo, to prawda, niedziela - dzień święty!
Jak byłam młodsza o kilkanaście lat, to się buntowałam, teraz przestrzegam i bronię jak reduty, jedyny dzień NAKAZANEGO pełnego nicnierobienia! :lol2:
swojaczka
30-03-2014, 23:29
W niedzielę jedynie gotowanie:rolleyes: i luuuuuzzzz.
Prababko;)
Kwitną brzoskwinie: okryć czy nie?- oto jest pytanie. Może łódzkie się uchowa?
Jak miło widzieć wszystkie czarownice w formie;)
najsłodszego Frania na świecie co raz bardziej rozgadanego ( no i te jego dziewczyny aż dwie)
Aga uściski dajesz radę nie wiem jak to robisz ale robisz:)
swojaczka
02-04-2014, 22:45
Focie z rąsi są bezkonkurencyjne i jak pięknie podkreśliły urodę Modeli:yes: Coraz częściej słyszy się o dzieciach z autyzmem. Szkoda tylko,że dostęp do dobrych zaangażowanych terapeutów jest trudny. Wszystkim pomagającym zagubionym Maluchom odnaleźć Siebie- dziękuję.
Franiowi nieustająco zdrowia i sił do coraz sprawniejszego poruszania się po tym wcale niełatwym świecie.Kochani pięknie dajecie radę:hug:Oby tak dalej!
Dzięki ciotki kochane :*
:)
Chyba powoli dorastam do opisania naszej pracy nad rozwojem mowy Frania, choć często jest ona mocno frustrująca, bo ledwie coś się uda wypracować a po jakimś czasie - raz dłuższym, raz krótszym, to coś znika. Było piekne 'Bo-Bo' na Bolka, i już nie ma. Jest tylko 'mia' - czyli kot. 'mia'/'ma' utrzymuje się dość długo. Kurcze, to jest b frustrujące, przede wszystkim dla Frania, bo mały umysłowo rozwija się b dobrze. Gdy usłyszy sylabę, b rzadko jest w stanie ją powtórzyć, ale wystarczyć podać mu reprezentację graficzną a już próbuje powtarzać - tym teraz kierujemy się w terapii mowy. Od marca Franio ma dodatkową godzinę zajęć logopedycznych (nieenefzetową). Od połowy grudnia mały dostaje nowy specyfik, który baaaardzo poprawił współpracę z nim, koncentrację itd. Listopad i grudzień były cholernie trudnymi miesiącami u Franka ale m.in. ten specyfik nam b pomógł. Było strasznie ciężko - nie pisałąm tu o tym z różnych względów. Bywały dni, że 'red alert' zapalał się kilkukrotnie w ciągu dnia i dzwoniliśmy z prośbą o pomoc, bo było cholernie trudno. Ten najtrudniejszy czas za nami, od 3 mies jest dobrze. Teraz mogę o tym tak skrótowo napisać.
W poniedziałek jadę na spotkanie z p prof z uniwersytetu w Glasgow. Przyjeżdża do Pl, nie mogę odpuścić tej okazji. Mam nadzieję dowiedzieć się wielu ciekawych rzeczy.
Trzymajcie kciuki.
:*
Dzięki, Aguś, za wieści.
No to my trzymamy kciuki, a Wy trzymajcie się!
Prababka
05-04-2014, 08:30
Aguś,z mową muuusisz być cierpliwa.Jest kontakt przez miganie,najważniejsze,ze jest:)Powoli Franio chwyci mowę-zobaczysz kiedyś,że mialam rację:)Sporo sylab już Franio mówił,dokłada nowe.Ja wiem,jak to może frustrować dziecko,obserwowałam takie-dziś facet gada jak najęty:),a nie miał terapeutów:)
A ta p. prof. to w sprawach Franiowych,czy Twoich zawodowych?Tak czy tak,trzymam:)
Franiowych, Prababko.
I gdyby nie terapeuci Frania w życiu nie dowiedziałabym się o tej wizycie.
W poniedziałek bladym świtem wsiadam w srebrną strzałę i pędzę przed siebie ;-)
A teraz, już po pracy i po obiedzie, zabieram się za chwilę z Franulą za robienie pleśniaka/skubańca. :)
Prababka
05-04-2014, 15:48
Pędź,szerokiej:)
Jeśli mówisz o moim ukochanym cieście-smacznego:)(ucierane kruche z powidłami i orzechami i rodzynkami,na wierzchu piana?)
Bez rodzynków, bo N nie cierrrrpi, ale z powidłami śliwkowymi i pianą:) Już w piekarniku.
Ostatnio próbowałam zrobić Twoje cebularze, ale nie wyjszły :( Więcej prób nie będzie - podskoczymy na oryginały ;-)
Prababka
05-04-2014, 17:45
Bo to jedyne takie,specjalność regionu:)i tylko w jednym miejscu na świecie:)Wpadajcie:)
swojaczka
05-04-2014, 23:20
Cieszy mnie "każde lepiej",bo wiem ile Was takie starania kosztują i nie mam tu na myśli jedynie finansów,a bardziej "warstwę emocjonalną"(Frania i Waszą) :hug:Spotkanie mądrego człowieka to dobry pretekst do użycia "srebrnej strzały" Wracaj bezpiecznie i uchyl rąbka;)
Melduję ze wróciłam, zmęczona jestem nieziemsko, ale ciesze się ze spotkania z p prof.
Poza tym 4 godz z terapeutami w jednym aucie, za czego połowa rozmowy o Franku....bezcenne:) A zmęczenie podwójne, bo ja kierowałam:)
Jezuuuu, iel rzeczy zrozumiałam, ile dostrzegłam..
Dobrze ze jutro mam wolne, bo w niedzielę miałam zajęcia od 7.30, dziś wstałam o 5,30, jutro nie dałabym rady tak wcześnie:) Za to polece z małym na zajęcia logopedyczne a potem na spotkanie z p psycholog, któa ostatnio miała kontakt z małym ok 1,5 roku temu. Ciekawa jestem wrażeń.
Prababka
07-04-2014, 21:29
No to Frania rozebraliście z terapeutami do rosołu:)
Wrażenia p.psych będą pozytywne,oczy jej się nie zamkną:)Tak sobie tylko myśle,czy ona pamięta jeszcze dzieciaka po 1,5 roku?Pewnie musi polegać na swoich notatkach:(Chyba,że Franio ją oleje:)Bo jeśli mały będzie z nią wspólpracował to z góry wiesz co usłyszysz:)Podzielisz Się z nami?
swojaczka
07-04-2014, 22:25
Zmęczona:hug:ale było warto! To lubię:yes:Jutro kawusia do łóżka i powolne wstawanie,reszta potem. Miłego dnia!
No co ja mogę dodać, mogę jedynie podpisać się pod Prabaki i Swojaczki słowami! :yes: :yes: :yes:
Ty zmęczona, podekscytowana, pełna wrażeń, a ja Ci dupę zawracałam :oops:
Sorki :oops:
Nie wiedziałam :oops:
Choć mogłaś choc słówko pisnąć, nie jestem na bieżąco z fm :cool:
Prababka
08-04-2014, 11:03
Malka,a ja Ci mogę d. zawrócić?Czy jak raz się stało RZS,to może być jednorazowe,czy wraca???
Aga-ciekawa jestem tych OCZU p.psych.:)
Malka,a ja Ci mogę d. zawrócić?Czy jak raz się stało RZS,to może być jednorazowe,czy wraca???
Aga-ciekawa jestem tych OCZU p.psych.:)
No niestety jak sama nazwa wskazuje to choroba przewlekła i postępująca.
Remisje są dłuższe, lub krótsze, ale objawy powracają. :(
ALE TO SIĘ LECZY !!!!!! nie zaleczy, ale można znacznie odwlec nawrót stanu ostrego.
Prababka
08-04-2014, 11:51
Ok,biorę dłuższe:)Dzięki Ci Dobra Duszo:)
Prababko, zaleczaj szybko to dziadostwo..
Malka, akurat gdy zadzwoniłaś podniosłam zwłoki z półgodzinnej drzemki, więc spoko:) Dobudziłaś mnie skutecznie :)
Potem się odezwe, teraz rodzina dzwoni ze obiad chcą ZARAZ!! :)
Prababka
08-04-2014, 14:59
A krzyczysz czasami z dołu na górę:OBIAD!!!!???Mnie się tak niestety zdarza:)Albo dzwonię do tych ,co na górze:)
Prababka
09-04-2014, 15:33
Aguś,czy p. psycholog zauważyła chociaż,ze Franio urósł????????????A swoją drogą,dawno nie mówiłaś jak rośnie(a widać na zdjęciach,że się robi mały facecik):)
Rosnie fajnie, naprawdę - wreszcie wyrasta z ubrań:)
Podczas ostatniej wizyty we Wrocławiu u naszej dr endo mierzył już 99 cm. Trzeb abędzie zmierzyć chłopaka.
Dziś dostaliśmy informację z Pefronu - dostaliśmy dofinansowanie do turnusu rehab dla Frania. 1720 zł:)
Wczoraj Franek zaliczył pierwsze zdjęcie w przedszkolu. Bardzo jestem ciekawa , jak wyjdzie, bo coś nie miał ochoty na fotki.
No i chciałam powiedzieć (napisać) ze chyba powoli zaczynam wierzyć, że może coś z tą mową Frania będzie?.... ;-)
Prababka
10-04-2014, 20:14
UFF,no to dawaj pyska:D,wreszcie jesteśmy w jednym klubie:wierzymy w mowę Frania:)
O,same dobre wieści:)tak trzymaj!!!
swojaczka
10-04-2014, 20:39
No Aga skoro tak piszesz tzn są pomyślne wieści :yes: Ja tylko dodam; a nie mówiłam? Aby patrzeć Depesi,która to wieszczyła od dawna i kręciła :stirthepot::stirthepot::stirthepot: jak to wiedźmy mają w zwyczaju:p
No ba!!! :D :D :D
Jak to wiedźmy!
Bęęęęęędzie gadał. :yes:
Czasu mu tylko trzeba.
Trzy flaszki będziesz nam wisieć matka za brak wiary w werbalne możliwości Franciszka! :p
Spirytus poproszę.
Do smarowania, rzecz jasna...
swojaczka
11-04-2014, 18:57
Że lekarstwo na wiele schorzeń to się wie;) i do smarowania też!
Kurcze, ja naprawdę zaczynam wierzyć, ze Franio będzie mówił.
Poważnie!:)
A za nami fantastyczny weekend i spotkanie z dwiema niesamowitymi rodzinami.
A Franula dał radę. I to jak! Ciągle nie możemy wyjść z podziwu dla niego.
Franiowa psycholog zachwycona!
Tyle spraw się prostuje..
Kurczę, aż trudno w to wszystko uwierzyć.
A jutro jedziemy załatwiać hipoterapię - w stadninie polecanej nam przez Agę Agduś.
Prababka
15-04-2014, 09:00
Cieszy mnie zachwyt p. psycholog;ciekawe,czemu mnie nie dziwi:D
Ja dzika-do konia nie podejdę:no:Ale w terapię wierzę:)
Czeeekam - tylko czekam, kiedy Franc pierwsze słowa wyraźnie wypowie.
Bo że to zrobi nie mam żadnych wątpliwości, kwestią niepewną pozostaje tylko TEN czas. :cool:
Niecierpliwie czekam na relacje z hipoterapii!
Agduś, na razie papierologia - staramy się o dofinansowanie z fundacji. Super, jeśli się uda.
W imieniu całej naszej czwórki chciałabym Wam życzyć zdrowych, spokojnych, rodzinnych, pełnych wiary i nadziei Świąt Wielkanocnych.
http://www.tapeteos.pl/data/media/667/big/wielkanoc_2560x1600_006.jpg
Prababka
16-04-2014, 14:37
ja z radością przyjmuję i odwzajemniam życzenia,Aguś:)Niech przebiegną Wam w spokoju,zdrowiu i radości:hug:
swojaczka
17-04-2014, 16:44
Jestem znowu w domu i "ogarniam" przedświątecznie.Tempo mam całkiem ,całkiem:D
Życzxę Wam zdrowych,.pogodnych i spokojnych Świąt Wielkanocnych. Może uda nam się usłyszeć:yes: Wszystkim wiernie wspierającym Walecznego ( Depesię Prababkę, Malkę,Agduś )zostawiam życzenia dobrych Świąt!
http://dompodsosnami.files.wordpress.com/2014/04/c5bcyczenia.jpg
http://blogi.newsweek.pl/wp-content/uploads/%C5%BByczenia-wielkanocne-A.D.-2011.jpg (http://blogi.newsweek.pl/Tekst/naluzie/561485,zyczenia-wielkanocne-a-d-2011.html)
Zdrowych, spokojnych Świąt Wielkanocnych
w gronie rodzinnym z radosnym Alleluja
życzy KrysiaG
Prababka
22-04-2014, 09:40
Swojaczko,dzięki,były dobre:)
Aga ,pierwsze zdrowe Święta,mam nadzieję:)Dałaś radę odpocząć trochę?
swojaczka
22-04-2014, 16:00
Aga jak nic "łapie" kondycję na spacerze;) z Franiem,a może z całą Rodzinką?
Prababko na po świętach też życzę by było dobrze:)
Kochani, jeszcze raz dziękuję za wszystkie życzenia.
Podczas świąt było cudnie. Bo Franek był cudny.
6 dni w Szczecinie - bezcenne doświadczenie:)
A teraz huk roboty i trochę spraw b pilnych. Wot życie.
aaaaaaaaaaaaa - idę na studia podyplomowe od października:)
Taki poświąteczny skutek uboczny:) ^ dni wolnego na tyle rozjaśniło mi umysł, że dojszło do mnie, co chcę dalej postudiować ;-)
Prababka
24-04-2014, 16:11
Studiuj,studiuj:)Może na wykładach z nudów wyślesz mi jakiego maila?:)
Ja się już nie dam egzaminować:)
Prababko, w zyciu nie mam zamiaru się nudzić! :)
Aneta, wieeeeeeeeeeeeeem:)
Ale ciesze się jak cholera:)
Prababka
24-04-2014, 16:45
No wiem:)Inteligentni sie nie nudzą:D
swojaczka
24-04-2014, 22:25
różne skutki uboczne świąt bywają i niektóre dość bolesne dla samopoczucia,ale ten uważam za wyjątkowy;)
Jeśli masz porządną motywacje to nauka sprawi Ci dużo radości no i dasz dobry przykład Natalce i Franiowi.
Aga, gratululacje! Z calego serca popieram pomysl. A powiesz co bedziesz zglebiac?
Bratki, obiecuję to zrobić, gdy tylko zostanę przyjęta:)
Melduję uprzejmie, że skrzynke odgruzowałam.
Zaraz zbieram się na bój.
Yh...
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski
support vBulletin