PDA

Zobacz pełną wersję : Palnik BRUCER + sterownik eCoal



Strony : 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 [12] 13 14 15 16 17 18 19 20

zawijan_2
31-07-2011, 10:50
re: Verb

Uzasadnienie jest banalnie proste.

H2O ma duże ciepło właściwe i znacznie, znacznie większe od niego ciepło wrzenia.
Podgrzewając wodę zawartą w paliwie zużywa się na to znaczne ilości ciepła. Para wodna zawarta w spalinach nie potrafi zwrócić wymiennikowi tego co zabrała w palenisku i wynosi to przez komin na zewnątrz.
Przy okazji mokre paliwo obniża temp. w palenisku, spowalnia proces spalania i tym samym umożliwia siarce pirytowej na tworzenie SO3, co w komplecie z H2O tworzy atmosferę wybitnie korozyjną.
Suszenie węgla przed paleniem ewidentnie korzyści przysparza.

Pozdr. zawijan_2

smcdriver
31-07-2011, 14:05
Co z tym "parsowaniem danych"? Ktoś coś wie? czy muszę do ES dzwonić?

zawijan_2
01-08-2011, 15:05
re: Verb

Wbrew pozorom, przez tą folię PE wilgoć przenika. Tyle, ze wchłania ją papier zewnętrzny i ... kaplica. Próba dźwignięcia worka kończy się ... rozsypaniem jego zawartości po całym pomieszczeniu. Przeżyliśmy to nie jeden raz. Tym bardziej, że w ciągu miesiąca testów spalamy więcej, niż większość z Was przez cały sezon grzewczy.

Dobra rada: wywal, to co masz w tych worach na kupkę, rozgarnij i daj mu przewiewu. Wyschnie i będzie OK.

Pytasz, czemu dinozaury (ja się też do nich zaliczam) polewały niegdysiejszy "wongiel" wodą.
Wyjaśniam:
Niegdyś - do kotłów zasypowych kupowało się pospółkę, czyli węgiel o granulacji od 0 do ... co się trafiło. Leżało toto na kupie w piwnicy i schło na pieprz.
Po nabraniu takiej suchej masy na łopatkę i zarzuceniu na żar paleniska, kończyło się często ... cofką i poparzeniem pychola. Pyl węglowy przy zarzucie szybko mial kontakt z ciepełkiem i tlenem. Waliło, aż miło, tyle, że tym z łopatką miło nie było.
Dlatego polewało się toto wodą, aby zmniejszyć możliwość szybkiego zapłonu i utrzymać zarost na twarzy.

Pozdrawiam zawijan_2

Jarecki79
01-08-2011, 17:01
Zawijan2

Palenie wilgotnym opałem mogło też wynikać z innego powodu.

Konstrukcje spalające typowo miał, pracujące na sterowaniach dwustanowych przy zbyt suchym opale odwdzięczały się nierzadko fuknięciem po powrocie z trybu podtrzymania do grzania. Moczenie opału (w granicach rozsądku - do 20%wilgotności jak podaje większość DTR takich modeli) zapobiegało gwałtownym odbiciom w tych konstrukcjach.
Tutaj bardzo pomocny był sterownik pid...., który zapobiegał długim przerwom pracy w podtrzymaniu, to z kolei dało szansę na palenie bardziej suchym miałem. Największą zaletą pid w konstrukcjach zasypowych, miałowych, odpalanych od góry jest właśnie eliminacja gwałtownych odbić.

czp01
01-08-2011, 17:21
Zmniejszone zużycie ? Nie wiedziałem :oops:
Mam 4,5t mokrego eko w oryginalnych workach... szkody widzę już w zbiorniku - korozja w narożnikach.
Pięknie **rwa, pięknie ;)

W związku z tym mam pytania:
Czy widział ktoś jak jest zrobiony "system osuszania paliwa" w kotłach Zębiec ? Uda się to zastosować w Ogniwo ? Jakiś projekt poproszę :rolleyes:


Ekogroszek musi być bezwzględnie suchy - polecam stosowanie worków polipropylenowych.
Kupuje eko luzem na wiosnę - pakuję do worków gdzieś po 30 do 33 kg do worka - składam w kotłowni i na zimę przynajmniej jeden problem mam z głowy. Ekogroszek suchy jak pieprz wszystko w workach wyschło i wyparowało. No oczywiście trzeba mieć większą kotłownię aby tam wpakować eko albo jakis inny składzik. http://czp.pl/kociol/nastawy/czyszczenie/target39.html

jack18
01-08-2011, 21:41
jak postawisz te wory w przewiewnym pomieszczeniu, to 2 tygodnie i będzie suchy. Ja tak robiłem zima, tyle ze schły kolo pieca.

czp01
01-08-2011, 21:58
Czy mówisz o workach dla rolnictwa, tkanych z włókien tworzywa ?
Chyba takie właśnie testuję. Jak długo trzeba czekać na efekt ? Zdążę do listopada wysuszyć ?
Jeśli tak to kupię większą ilość i przesypię wszystko co mam :)

No coś takiego -jasne że zdążysz wysuszyć. Ja najpierw przesuszyłem ekogroszek wstępnie trochę na pryzmie i dopiero z wierzchu systematycznie załadowałem go do worków i ok.

minertu
01-08-2011, 22:17
Czy próbowaliście palić miałem 25 z KWK Piast ? Ponoć dobry do tłokowców.
Mogę mieć ten opał w każdej ilości (workowany osobiście na składzie :D), ale boję się o podajnik... oglądałem i jego granulacja jest często sporo większa niż 25mm.
Proszę o opinię.
Z piasta jest ok ale prosto z pod sita,co do granulacji to u mnie palnik łyka nawet 40mm

zawijan_2
02-08-2011, 14:05
Kolego Jarecki

Mam jeszcze ślady na pycholu z młodych lat, gdy w kotlarstwie o picie ani pidzie nikt nie słyszał, a paliło się tym, co było.
Ponad 100 dni leczenia poparzonej krtani nauczyło mnie jednego. Nie ufaj nikomu, ani niczemu. Nawet własnej p.pie. Bo będziesz chciał sobie gazu upuścić, a się możesz z.ać.

Pozdrówka urlopowe zawijan_2

Jarecki79
02-08-2011, 14:51
Kolego Jarecki

Mam jeszcze ślady na pycholu z młodych lat, gdy w kotlarstwie o picie ani pidzie nikt nie słyszał, a paliło się tym, co było.
Ponad 100 dni leczenia poparzonej krtani nauczyło mnie jednego. Nie ufaj nikomu, ani niczemu. Nawet własnej p.pie. Bo będziesz chciał sobie gazu upuścić, a się możesz z.ać.

Pozdrówka urlopowe zawijan_2

Pewnie mam sporo lat mniej od Pana, ale z kotłami mam do czynienia od wczesnego dzieciństwa, gdzie mój szacowny juz Śp.dziadek musiał posiadać jeszcze uprawnienia do palenia w kotle na paliwa stałe (co z sentymentu sobie zachowałem).

Z miałowym kotłem w swoim domu mam do czynienia od jakiś 15lat, więc tylko skromnie poinformowałem,że moczenie miału ma swoją przyczynę w odbiciach kotła a w zasadzie w ich eliminacji. Takowe odbicia mają miejsce, gdy kocioł z dmuchawą i sterowaniem wraca po dłuższym czasie pobytu w fazie podtrzymania do trybu grzania. Wówczas to gazy, których komin nie zebrał po pojawieniu się iskierek na górze paliwa mają tendencję do gwałtownego odpalenia.... jakimś lekarstwem na to zjawisko było zwilżanie miału.
W pełni się zgadzam,że tzw pid-y to świeży temat, dla mnie rok 2007. Od czasu, gdy mam taki sterownik na swoim antyku nie miałem żadnego intensywnego odbicia w kotle. Pracuję na 3sterownikach tego typu i okresowo coś nowego też sprawdzam.

Również pozdrawiam urlopowo :)

wertus23
03-08-2011, 11:19
Napisałeś wcześniej, że masz 17kW.
Zaklej wszystkie okrągłe otwory na całym obwodzie.
Zaklej wszystkie szczeliny na krótszej ściance od strony zasobnika paliwa.
Zostaw niezaklejone wszystkie szczeliny na krótszej ściance po stronie przeciwnej do zasobnika paliwa.

Jeśli chodzi o dłuższe boczne ścianki - podaj mi najpierw po ile masz szczelin z każdej strony.

Dzisiaj dokładnie obejrzałem koronę i jest tak:
przyjmijmy, że zasobnik jest po lewej stronie
- krótki bok od strony zasobnika - brak szczelin pionowych
- krótki bok po drugiej stronie - szczeliny pionowe 7 szt.
- długi bok od strony drzwiczek - szczeliny pionowe 12 szt.
- długi bok od wnętrza kotła - szczeliny pionowe 6 szt.
- otwory okrągłe na całym obwodzie
- na górze korony jest strzałka - jak zasobnik jest po lewej to skazuje na prawo (zgodnie z ruchem podawania opału)
- brak wcięć lub innych elementów ustalających koronę do podajnika - była o tym mowa we wcześniejszych postach
- wymiary zew. korony : 360x270

Kupiłem uszczelniacz kominkowy na 1250 stC. Będę tym uszczelniał koronę.A czy uszczelniacie też miejsce połączenia kotła z podajnikiem?

Jarecki79
03-08-2011, 17:01
Dzisiaj dokładnie obejrzałem koronę i jest tak:
przyjmijmy, że zasobnik jest po lewej stronie
- krótki bok od strony zasobnika - brak szczelin pionowych
- krótki bok po drugiej stronie - szczeliny pionowe 7 szt.
- długi bok od strony drzwiczek - szczeliny pionowe 12 szt.
- długi bok od wnętrza kotła - szczeliny pionowe 6 szt.
- otwory okrągłe na całym obwodzie
- na górze korony jest strzałka - jak zasobnik jest po lewej to skazuje na prawo (zgodnie z ruchem podawania opału)
- brak wcięć lub innych elementów ustalających koronę do podajnika - była o tym mowa we wcześniejszych postach
- wymiary zew. korony : 360x270

Kupiłem uszczelniacz kominkowy na 1250 stC. Będę tym uszczelniał koronę.A czy uszczelniacie też miejsce połączenia kotła z podajnikiem?

Zawijany na wypoczynku, to Ci odpowiem...

360x270 oznacza stary, pierwszy odlew paleniska Brucera.
Jak masz 17kW, to możliwe,że będzie kłopot z zawieszaniem spieków na drzwiczkach. Nie chcę krakać.
Jeżeli by tak było, to wyjmij koronę, obróć do góry nogami, możesz długie boki dociąć prawie na styk do tego rowka, gdzie ma wchodzić silicon, to załatwi sprawę zawieszania.

Silicon w ten rowek, dopukaj koronkę młotkiem przez jakieś drewienko, dalej możesz palcem wewnątrz korony na łączeniu z czarnym rantem palnika również doszczelnić.

Oczywiście montaż palnika z kotłem, tj. ta płyta żeliwna również montowana przy użyciu siliconu.

Resztę wiesz, bo już było tłumaczone.

:-)

darase
05-08-2011, 12:12
Jeszcze jakiś namiot kup żeby w czasie deszczu nie zmókł. Też będę musiał dokupić lepszego groszku na większe mrozy i go poworkować.
Doszły mnie słuchy że zima ma być wczesna.
Noce już są chłodne dziś było 8.5st. Temperatura spadła przez noc w pokoju z 26.1 do 25.6. Pół st. to dużo? Co zrobić nawet woda w termosie stygnie.

SUSPENSER
06-08-2011, 08:45
Ciekawi mnie jedna rzecz.
Dlaczego kiedy kocioł szedł pełną parą w zimie, popiołu z jednego zasobnika było 3 x więcej niż teraz ?

Albo był inny węgiel, albo wentylator mocniej dmuchał i bardziej "rozdrabniał" popiół - a jak wiadomo mniejszych drobin w danej objętości mieści się dużo więcej niż większość - albo obie te sprawy na raz.

Vld
06-08-2011, 09:26
Palę tylko Retopalem.
Co do wentylatora to nie wiem. Wydaje mi się, że zimą więcej dmuchał a wtedy miałem po 30L popiołu z zasobnika i często były "kalafiory". Teraz popiół jest drobniutki i mało - około 12L z zasobnika.

sam sobie odpowiedziałeś, miałeś 3 raz większą stratę niedopału w popiele niż latem na małej mocy

te razy muszę poprawić bo porównać trzeba jednak wagę a nie litry tego popiołu.
Udzieliło mi się jak wszystkim zasada, że wsypujemy kilogramy, wyjmujemy litry :D

darase
06-08-2011, 09:32
Tak jak napisał Suspenser, Retopal Retopalowi nierówny, zimą miałem inny "wungiel" to i popiołu malutko, teraz mam taki że szok ze 100kg-20l, tyle popiołu co z czeskiego, już lepszy byłby czeski bo tańszy.

chrobry
11-08-2011, 19:19
Mam taki problem. Przy kotle ogniwo eko 15kw a dokładnie przy motoreduktorze, tam gdzie jest zawleczka mam mocne zapocenie olejem. Co to jest i co z tym robić ?

minertu
11-08-2011, 19:49
Mam taki problem. Przy kotle ogniwo eko 15kw a dokładnie przy motoreduktorze, tam gdzie jest zawleczka mam mocne zapocenie olejem. Co to jest i co z tym robić ?

To są śladowe ilości smaru z łożyska.Zostawić i palić w kotle dalej :)

jack18
13-08-2011, 11:04
Mam taki problem. Przy kotle ogniwo eko 15kw a dokładnie przy motoreduktorze, tam gdzie jest zawleczka mam mocne zapocenie olejem. Co to jest i co z tym robić ?

U mnie tez tak było . Wyglądało ze cieknie na łączeniu polówek( raz na jakiś długi czas coś nawet znalazło się na podłodze).Wezwałem serwis bo myślałem ze to uszczelka na środku puściła. Serwisant dokręcił wszystkie śruby które są na na wierzchy (klucz imbus). Pod jedna z nich był wyciek i sączyło sie po obudowie. Dokręć je i powycieraj. A i jedna poluzuj wykręcając żeby wyszło powietrze ze środka ,a później dokręć .

darase
13-08-2011, 18:40
Dobry kalorycznie eko=zapadający żar w palniku, na sezon letni wymagany groszek słabszy kalorycznie który niestety kupiłem na zimę.

greg28
14-08-2011, 10:46
Jeszcze jakiś namiot kup żeby w czasie deszczu nie zmókł. Też będę musiał dokupić lepszego groszku na większe mrozy i go poworkować.
Doszły mnie słuchy że zima ma być wczesna.
Noce już są chłodne dziś było 8.5st. Temperatura spadła przez noc w pokoju z 26.1 do 25.6. Pół st. to dużo? Co zrobić nawet woda w termosie stygnie.

Ja trochę nie na temat, ale 26 stopni w domu w lato? Nie jest ci ciut za gorąco?

darase
14-08-2011, 11:51
25-26 stopni według mojego elektronicznego termometru jest idealną temperaturą dla osoby całkowicie pozbawionej tkanki tłuszczowej :) żeby w pokoju przebywać na krótki rękaw. Muszę dokupić zwykły termometr rtęciowy i porównać temperatury.

Dobry kalorycznie groszek gaśnie po 4 h, słabszy węgiel nie gasł nawet po 7,5 h gdy kopiec był duży i popiół przykrywał żar.

SUSPENSER
14-08-2011, 13:52
25-26 stopni według mojego elektronicznego termometru jest idealną temperaturą dla osoby całkowicie pozbawionej tkanki tłuszczowej :) żeby w pokoju przebywać na krótki rękaw. Muszę dokupić zwykły termometr rtęciowy i porównać temperatury.


Według moich termometrów jest to 20-22 st ;), ale może mam niższą "temperaturę pracy" od Ciebie.

berdnard
18-08-2011, 11:32
verb bzdury piszesz.pozdr.

jack18
18-08-2011, 13:38
Kupiłem na próbę trochę miału "25" z Piasta - nie da się tym palić.
Paliwo jest chyba bardziej energetyczne, ale zawiesza się w zbiorniku i kocioł wygasa.

Musi być mokry jeśli się wiesza..

berdnard
19-08-2011, 00:43
Widzę, że masz do mnie rzut beretem. Przyjedź, zobacz.
Ciekawe co potem napiszesz.

zwracam chonor pomyliłem wątek z eko-plusem, na brucerze się tak robi ma za wąski wlot do ślimaka paliłem tak 4 lata temu.miał -20do 60mm się klinuje i piec gaśnie.ja mam plusa z burnerem palę takim grubym miałem ale miał ładowany na piaście. na czeczot przywożą wagonami same ścierwy z placu kopalni i go sortują.ja przywiozłem suchego w czerwcu prosto z piasta prawie jak orzecha1 po 412zł i jak czytam że eko-groszek ktoś kupił po 600-700zł i ma mało popiołu to mu współczuje.mnie na taki drogi eko nie stykać.węgiel prosto z piasta jest super.tak że chylę czoło i przepraszam bo myślałem że masz burnera pozdrawiam.

Vld
19-08-2011, 08:09
Dzięki za sprostowanie.
Potwierdzam: w miale z Piasta I są duże kęsy, w odróżnieniu od niby tego samego miału z Piasta II.
Szkoda, bo pali się lepiej niż retopal. Trzeba by chyba przed zasypem tłuc młotkiem te duże kawałki...
czy to ten sam miał co ja go paliłem?
http://forum.info-ogrzewanie.pl/topic/7953-moj-kociol-retortowy-sprawnosc/page__view__findpost__p__78924
czy u was też tak wygląda popiół? Oblepiony jak by gipsem.

Vld
19-08-2011, 08:59
To co tam widać to są kamienie! Raczej niepalne :)
.
to nie były żadne kamienie tylko kawałki niespalonego węgla, oblepione wapienno gipsowym popiołem, przez ten gips on nie dopalał się do końca.
Ale skoro piszesz, że masz drobny sypki popiół bez takich grudek, to pewnie inny miał, albo już jakiejś innej ściany.

wertus23
19-08-2011, 10:37
verb: palisz miałem?
mam miał suchy - taki że z worka, co używa się do zboża, przy przenoszeniu pył przez szczelinki się wysypuje.Czy przesiewać go do frakcji powyżej 5 mm czy taki wsypać bez przesiewania? Jakie są różnice palenia miałem a jakie groszkiem? Ten miał to podobno ma 22 MJ. Dobrze się palił w miałowcu.

karoka65
21-08-2011, 17:50
Świadectwo wydano w lutym 2007r.

Podobnie jak innych eko groszków znajdujących się na pierwszych miejscach rankingu.

krzy27
21-08-2011, 18:02
Może przydał by się szumny ranking na stronach instytutu, w którym nie było by miejsca dla przeterminowanych. Nakręciło by to odpowiednio sprzedaż oraz nastawienie wydobywców.

karoka65
21-08-2011, 18:25
Może przydał by się szumny ranking na stronach instytutu, w którym nie było by miejsca dla przeterminowanych. Nakręciło by to odpowiednio sprzedaż oraz nastawienie wydobywców.
Sprzedaż i tak przerasta wydobycie. Doszli do wniosku że po co wydawać kasę na badania skoro i tak kolejka non-stop pod bramą stoi.
I za pewne okazałoby się że ten eko nie bardzo jest eko a po co.

krzy27
21-08-2011, 19:07
Nie musi tak być. Z węglem możesz przecież pogrymasić. Jak masz instalację gazową to jesteś przywiązany do jednego dostawcy. Z węglem jak nie z jednej to z drugiej naszej kopalni a także ze wschodu czy od południa. Myślisz że dobrze potwierdzony węgiel nie znajdzie większego uznania. Płacimy za węgiel to płaćmy za to co jest a nie za fikcję. Jeśli się popatrzy również na unijną regulację emisji CO2 to w przypadku kiedy zaniża się wartość opałową w przypadku "chrzczenia" dodaje się poniekąd kolejne cyferki do ogólnej liczby. Nie montują nam w domowych kotłowniach liczników CO2 a naliczanie jest szacunkowe, stąd lepiej dla całego ogółu by wszystko grało jak należy. Za badania węgla w instytucie i tak zapłacimy my ostateczni odbiorcy ale osobiście wolę dopłacić za tą wiedzę niż wydać pieniądze za podnoszoną cenę węgla powodowaną sztucznymi kolejkami. Cena cukru też niejednokrotnie szła w górę i malała. Ludzie znajdowali i tak inne sposoby, nawet kupowali cukier w Niemczech. Sądzę że z tego tytułu więcej na tym stracili niż mogli by zyskać w dłuższym terminie. Ci co zmagazynowali cukier muszą go skonsumować więc dla cukrowni to okres będzie ubogi po okresie dostatków. Węgiel jest towarem sezonowym ale i tu dużą rolę odgrywają maniacy szybkich zarobków.

karoka65
21-08-2011, 21:05
Przenieśmy te rozważania do odpowiedniego wątku bo tutaj bardzo śmiecimy a dyskusja wciąga.
Zaraz się nam dostanie i słusznie.

karoka65
22-08-2011, 17:40
Myślę, że jeśli nie przywrócą odpowiednich parametrów - obecni klienci mogą

Tak, tylko gdzie ?

Darek G
23-08-2011, 13:49
Jestem od niedawna posiadaczem kotła Tilgner EKR z eCoal-em. Kocioł w tej chwili chodzi - wygrzewa się podłogówka i odkręcone są dwa grzejniki które są zafoliowane, bojler nie zalany wodą, ale wężownica podłączona - czujnik temperatury cwu przyłożony do wężownicy. Generalnie odbiór ciepła praktycznie zerowy.
Dziwne jest to, że kocioł trzyma cały czas temperaturę około 5st powyżej zadanej. Zadane mam 52st a on trzyma 56.5 do 57.5. Była na tym wątku już dyskusja o czymś takim - chyba verb tak miał, ale nie udało mi się odnaleźć konkluzji tej dyskusji. Czy to jest normalne zachowanie, czy sterownik wchodzi w podtrzymanie po przekroczeniu temperatury zadanej o 5st? Kiedy sterownik jest w stanie podtrzymania? Wtedy jak przestaje działać dmuchawa?

minertu
23-08-2011, 19:10
W trybie grzania oraz w trybie Lato kiedy następuje rozruch pieca w celu dogrzania wody eCoal zawsze wykonuje swoja pracę do osiągnięcia temp CO powyżej 5*C od zadanej,później przechodzi w stan podtrzymania.

minertu
23-08-2011, 19:12
Jestem od niedawna posiadaczem kotła Tilgner EKR z eCoal-em. Kocioł w tej chwili chodzi - wygrzewa się podłogówka i odkręcone są dwa grzejniki które są zafoliowane, bojler nie zalany wodą, ale wężownica podłączona - czujnik temperatury cwu przyłożony do wężownicy. Generalnie odbiór ciepła praktycznie zerowy.
Dziwne jest to, że kocioł trzyma cały czas temperaturę około 5st powyżej zadanej. Zadane mam 52st a on trzyma 56.5 do 57.5. Była na tym wątku już dyskusja o czymś takim - chyba verb tak miał, ale nie udało mi się odnaleźć konkluzji tej dyskusji. Czy to jest normalne zachowanie, czy sterownik wchodzi w podtrzymanie po przekroczeniu temperatury zadanej o 5st? Kiedy sterownik jest w stanie podtrzymania? Wtedy jak przestaje działać dmuchawa?
Jeśli mogę wiedzieć jakiej mocy kocioł posiadasz?

Darek G
23-08-2011, 21:34
Jeśli mogę wiedzieć jakiej mocy kocioł posiadasz?

Mam kocioł 20kW.

minertu
23-08-2011, 22:06
A jak ogólne wrażenie z kotła.

czp01
23-08-2011, 22:07
Dzisiaj kolega z pracy zakupił kocioł Ogniwo Eko 35 kw do swojego nowo budowanego domu. Będzie grzał gdzieś 270 m2 i prosił o poradę co do zakupu ekogroszku - poradziłem mu bobrka i taki kupuje - to pewnie na brucerze będzie paliło się aż miło. Pomyślałem niech nabierze doświadczenia na lepszym ekogroszku zanim zacznie testować inne eko i miał. Musze dopytać jak ma ocieplony ten dom bo może ten 35 kw będzie nawet za duży i starczyłby 25 kw. NO ale co kupił to ma a reszta wyjdzie w praktyce. :)

Musze go zaprosić na forma niech się dzieli doświadczeniami z używania 35-tki. :)

Darek G
23-08-2011, 22:20
Takie utrzymywanie temperatury o 5st powyżej zadanej wydaje mi się trochę dziwne. minertu, popatrzyłem chociażby na twój wykres pracy kotła z dzisiaj i np cwu masz zadane 41st, a utrzymywane jest w okolicy 46st. To samo z CO, zadane 39st a utrzymywane 46-49st.

Czegoś tu chyba nie rozumie. Jaki w tym sens?
Mam ustawiać temperaturę o 5st poniżej tej którą chcę mieć naprawdę?

Darek G
23-08-2011, 22:24
A jak ogólne wrażenie z kotła.

Ogólne wrażenia bardzo dobre, niema się w zasadzie do czego przyczepić. No i najważniejsza sprawa to w normalnej cenie robią kocioł na wymiar z czopuchem usytuowanym tak jak to jest potrzebne - ja mam np czopuch z boku i wyżej niż jest to typowo w tym kotle.

krzy27
24-08-2011, 04:51
Takie utrzymywanie temperatury o 5st powyżej zadanej wydaje mi się trochę dziwne. minertu, popatrzyłem chociażby na twój wykres pracy kotła z dzisiaj i np cwu masz zadane 41st, a utrzymywane jest w okolicy 46st. To samo z CO, zadane 39st a utrzymywane 46-49st.

Czegoś tu chyba nie rozumie. Jaki w tym sens?
Mam ustawiać temperaturę o 5st poniżej tej którą chcę mieć naprawdę?

Nie ma nad czym się długo zastanawiać. Tobie generalnie potrzebna jest temperatura powietrza w domu niż temperatura na piecu. Taka rozbieżność na regulacji wewnętrznej była by nie do przyjęcia. Tu bardziej jest to zapas na płynną pracę regulatora adaptacyjnego. Bez tego zapasu mógłby pracować nawet w okresie większego zapotrzebowania na ciepło z postojami. Tak ma zakres, w którym może jeszcze próbować regulacji. W tym momencie odbiór ciepła jest znikomy.

minertu
24-08-2011, 06:13
Takie utrzymywanie temperatury o 5st powyżej zadanej wydaje mi się trochę dziwne. minertu, popatrzyłem chociażby na twój wykres pracy kotła z dzisiaj i np cwu masz zadane 41st, a utrzymywane jest w okolicy 46st. To samo z CO, zadane 39st a utrzymywane 46-49st.

Czegoś tu chyba nie rozumie. Jaki w tym sens?
Mam ustawiać temperaturę o 5st poniżej tej którą chcę mieć naprawdę?
Sens jest taki,że piec chodzi całą dobę w podtrzymaniu i w tym podtrzymaniu sterownik sam obniża sobie temp do 39stC dlatego,że wygeneruje wystarczająco dużo ciepła w pracy w podtrzymaniu.Nie ma odbioru ciepłej wody praktycznie przez cały dzień i woda nagrzewa sie praktycznie tylko z tych cykli aby nie dopuścić do wygaśnięcia kotła.
Co do zadanej CWU 41stC a utrzymywanej 46 to efekt otwarcia zaworka na bajpasie dla grawitacji i tym sposobem woda sama sie w CWU dogrzewa.Nie dochodzi wówczas do przegrzewania kotła a dogrzewa się CWU na bieżąco.

Darek G
24-08-2011, 21:45
No to jako nowy posiadacz ecoala jeszcze trochę pewnie Was pomęcze. Dzisiaj zauważyłem, że w trybie ręcznym z poziomu panelu sterownika nie mogę wyłączyć pompy CO. Przełączam na wyłączona a po dosłownie sekundzie spowrotem samo się przełącza na włączona. Przełączanie wszelkich innych rzeczy działa normalnie. Wyłączanie pompy napewno też działało jeszcze parę dni temu, mogłem jednak od tego czasu coś namieszać w jakichś ustawieniach. Nie miałem dzisiaj komputera na budowie więc nie wiem jak to wygląda z poziomu przeglądarki, ale pytanie dlaczego z poziomu panelu LCD nie mogę wyłączyć pompy?

krzy27
24-08-2011, 21:57
W trybie ręcznym pompa CO załącza się automatycznie po osiągnięciu bodajże 60°C. Potrzebne jest to szczególnie w fazie rozpalania kiedy często robi się to właśnie w trybie ręcznym.

jack18
25-08-2011, 15:29
No to jako nowy posiadacz ecoala jeszcze trochę pewnie Was pomęcze. Dzisiaj zauważyłem, że w trybie ręcznym z poziomu panelu sterownika nie mogę wyłączyć pompy CO. Przełączam na wyłączona a po dosłownie sekundzie spowrotem samo się przełącza na włączona. Przełączanie wszelkich innych rzeczy działa normalnie. Wyłączanie pompy napewno też działało jeszcze parę dni temu, mogłem jednak od tego czasu coś namieszać w jakichś ustawieniach. Nie miałem dzisiaj komputera na budowie więc nie wiem jak to wygląda z poziomu przeglądarki, ale pytanie dlaczego z poziomu panelu LCD nie mogę wyłączyć pompy?

Tryb pracy (pompa wyłączona)jest przeznaczony dla użytkowników posiadających instalacje grawitacyjna. Jak jednak wyżej napisał krzy27 sterownik ma zabezpieczenia przed przegrzaniem i dzięki temu ja uruchamia. Gdyby woda w układzie krążyła grawitacyjnie nie włączyła by się pompa CO.

darase
25-08-2011, 15:50
Jack ciekawa teoria mam grawitację i pompa CO cały czas jest załączona chociaż fizycznie sterownik ma podłączoną tylko pompę mieszającą.

krzy27
25-08-2011, 16:04
Tryb pracy (pompa wyłączona)jest przeznaczony dla użytkowników posiadających instalacje grawitacyjna.
Trochu się rozpędziłeś z tym sformułowaniem. Właśnie przerabiałem instalację w taki sposób by nie dopuścić do ruchu grawitacyjnego, głównie wstawiając zawór zwrotny ze sprężyną. Wiem że wielu docenia siły grawitacji ale dla mnie są mało sterowalne. To o co mi chodziło to właśnie sterowalność. Do regulacji temperatury używam głowic termostatycznych jako rozproszona regulacja miejscowa. Natomiast regulator wewnętrzny stosuje w roli termostatu odcinającego ogrzewanie. Stąd również używam trybu pracy z pompą wyłączoną. Nastawiam jakby granicę nagrzewania.

damianbest
25-08-2011, 20:52
witam

Czy kupujecie juz ekogroszek/miał?

możemy zrobic jakiś ranking aktualnie działających składów w łódzkim?
jakie ceny /jakość/inne ?

Darase..Ty chyba jesteś z Łodzkiego, kojarzę , że planowałeś zakup miału workowanego?
znalazłeś gdzies taki?
jaka cena/jakośc?

pozdr.

Damian

darase
25-08-2011, 22:15
Damian nie jestem z Łodzi, opał kupiłem luzem już przed wakacjami, teraz chcę dokupią lepszego tonę na większe mrozy, kupię luzem po 820 i sam poworkuję jak przeschnie, ten po 690 ma dużo popiołu a ten po 820 jest bardzo dobry, mało popiołu i duża kaloryczność.

jack18
26-08-2011, 14:04
Darase i krzy27. Ja wam przekazuje informacje zdobyte na spotkaniu w instytucie. Możecie wierzyć lub nie, to już wasza sprawa. Krzy27 celem tego co odpisałem Darkowi było uświadomienie mu ze tryb pompa wyłączona nie oznacza ze pompa wtedy całkowicie nie działa. Ta opcja pracy pompy była pomyślana głownie dla osób posiadających instalacje grawitacyjna.

jack18
26-08-2011, 14:11
Darase to akurat mnie tak bardzo jak Ciebie nie dziwi. Ja mam pompę CO fizycznie a załącza się mieszająca której faktycznie nie ma.

darase
26-08-2011, 21:22
Jack mnie dziwi tylko to, skąd sterownik ma wiedzieć że mam grawitację :) a może nie zrozumiałem Twojego przekazu. Chyba że sterownik wie że brak podłączonej pompy CO=inst grawitacyjna.

jack18
26-08-2011, 21:29
Jack mnie dziwi tylko to, skąd sterownik ma wiedzieć że mam grawitację :) a może nie zrozumiałem Twojego przekazu. Chyba że sterownik wie że brak podłączonej pompy CO=inst grawitacyjna.

A np stad ze jak wiesz przy grawitacji tez następuje wymiana wody w wymienniku i zarazem zmiana jej temperatury. Tak czy nie?:)

darase
26-08-2011, 21:36
Tak jest wymiana a jeśli mam pompę podłączoną na stałe ale nie do sterownika to sterownik myśli że to grawitacja tak zapiernicza? ;) Wiem o tym że sterownik umie pracować w układzie grawitacyjnym bo bym go inaczej nie kupił. Tak że luzik :)

karoka65
26-08-2011, 21:39
Panowie napiszę Wam że instalator zrobił mi tak instalację ( ukł. otwarty) że na lato nie odpinam ze sterownika żadnej pompy, nie ruszam zaworu 4D, nie zamykam zaworów i żadna ciepła woda nie idzie mi na grzejniki. Myślę że tak powinno to być.
W razie gdyby woda w kotle z nie wiadomo jakiego powodu wzrosłaby do jakiejś niepożądanej wartości to pompy się włączą i wychłodzą kocioł i myślę że też tak to powinno być.

darase
26-08-2011, 21:46
Jeżeli miałbyś w piecu tyle wody co ja w starym a w instalacji mało to zrób taką próbę i zobaczysz że kaloryfery latem nie odbiorą Ci tego ciepła, w takim przypadku gdy już rury strzelają pomaga wypuszczenie gorącej wody z bojlera.

darase
26-08-2011, 21:49
Zapewne grawitacja Ci nie działa, a u mnie woda w Cwu ogrzewa się bez pompy, zawsze to dodatkowa oszczędność.

krzy27
26-08-2011, 21:53
Jack18 dałeś stwierdzenie jako absolutne, które jest w zasadzie jednym z możliwych. A MOŻNA WIĘCEJ. Sterownik na to pozwala.

Swoją drogą trochu jest wkurzające takie podejście że ta instalacja jest absolutnie najlepsza a inne już nie. Jak szukasz ideału to nigdy go nie znajdziesz. Zawsze jest coś kosztem czegoś. I zawsze coś można jeszcze lepiej. U mnie często bywało za zimno. To denerwowało. Ta zima była inna. Był ecoal. A z nim zauważyłem że jeszcze kilka rzeczy potrzeba było poprawić.

karoka65
26-08-2011, 22:03
Jeżeli miałbyś w piecu tyle wody co ja w starym a w instalacji mało to zrób taką próbę i zobaczysz że kaloryfery latem nie odbiorą Ci tego ciepła, w takim przypadku gdy już rury strzelają pomaga wypuszczenie gorącej wody z bojlera.
Ja nie mam co prawda eCoala ale mój sterownik ani jeden ( Bruli) ani drugi ( Cobra) ani trzeci ( Ognik II) nawet czwarty ( Lider) nigdy nie dopuściły do tak znaczącego wzrostu temperatury.
Celowo wykonałem taką próbę na Ogniku II Pid i zadziałał tak jak powinien.

darase
26-08-2011, 22:19
Napisałem o swoim starym piecu i sterowniku tacie ;) eCoal prowadzi mi piec zimą max na 50st i to mi wystarczy, kolejny luzik ;)

jack18
27-08-2011, 07:46
Jack18 dałeś stwierdzenie jako absolutne, które jest w zasadzie jednym z możliwych. A MOŻNA WIĘCEJ. Sterownik na to pozwala.

Swoją drogą trochu jest wkurzające takie podejście że ta instalacja jest absolutnie najlepsza a inne już nie. Jak szukasz ideału to nigdy go nie znajdziesz. Zawsze jest coś kosztem czegoś. I zawsze coś można jeszcze lepiej. U mnie często bywało za zimno. To denerwowało. Ta zima była inna. Był ecoal. A z nim zauważyłem że jeszcze kilka rzeczy potrzeba było poprawić.

Ja nie mam instalacji grawitacyjnej i mieć jej nie chce.Nie pisałem nigdzie ze ta instalacja jest najlepsza, wiem tez dokładnie ze np minertu używał tej opcji pompy w inny sposób.Zakończmy już ten temat, bo mam wrażenie ze rozmawiamy na dwa rożne tematy.Pozdrawiam.

darase
27-08-2011, 08:42
Jack nie chcesz mieć grawitacji? Mniemam że na braki w dostawie prądu jesteś przygotowany, zima potrafi zaskoczyć nie tylko drogowców ;)

darase
27-08-2011, 08:48
Na takie wybryki natury jestem przygotowany, grawitacja, stary piec i... kolejny luzik :)

karoka65
27-08-2011, 08:52
Również zrezygnowałem z grawitacji i dobrze mi z tym.
Co do braków w dopływie prądu to UPS i problem rozwiązany.

karoka65
27-08-2011, 09:00
Na takie wybryki natury jestem przygotowany, grawitacja, stary piec i... kolejny luzik :)
Tam gdzie stare instalacje na dużych przekrojach rur to może i luzik ale gdzie nowe instalacje to już nie bardzo. W bliżej położonych grzejnikach od kotła jakoś będzie trochę grzać ale to co bardziej odległe to będzie zimne, może letnie lub letnie tylko górą.
Stary kociołek niebawem zakończy swój żywot i myślę że nie za bardzo będzie chciał zainwestować w nowego śmieciucha.
Na razie czujesz się bezpiecznie ale niedługo trzeba będzie pomyśleć o czymś innym.

darase
27-08-2011, 09:07
Trochę racja :) zastanawiałem się nad przetwornicą i akumulatorami od traktora, w razie dłuższego braku prądu mogę je doładować alternatorem. Ten ups długo nie pociągnie.

karoka65
27-08-2011, 09:41
Trochę racja :) zastanawiałem się nad przetwornicą i akumulatorami od traktora, w razie dłuższego braku prądu mogę je doładować alternatorem. Ten ups długo nie pociągnie.
Tego właśnie używam. Na zimę i tak wyciągam akumulator z ciągnika i lepiej jest dla niego jak sobie popracuje.
Na 115Ah w okresie zimowym wytrzymuje 8 godzin przy ciągłej pracy kotła.
W razie dłuższej przerwy w dostawie są akumulatory jeszcze z dwóch samochodów a jakby i tego było mało to można samochód zostawić na wolnych obrotach, podpiąć kable rozruchowe i niech sobie pyka i w dupsko ciepło :)

karoka65
27-08-2011, 09:44
Jak piszesz o akumulatorach to pewnie masz dwa 6V, można tak jak w ciągniku połączyć je szeregowo i jest 12V. Mają dużą pojemność bo pewnie 2x 165 lub 2x195Ah to wtedy pociągną kilka godzin dłużej.
Lepsze są do UPSów żelowe ale są drogie.
Po co wydawać kasę jak można wykorzystać to co się posiada.

darase
27-08-2011, 09:59
Karoka mam Cię ;) Właśnie chciałem wspomnieć o gościu który jedzie 8h na akumulatorach, możesz napisać jaki masz typ tej przetwornicy?

karoka65
27-08-2011, 10:10
Karoka mam Cię ;) Właśnie chciałem wspomnieć o gościu który jedzie 8h na akumulatorach, możesz napisać jaki masz typ tej przetwornicy?
To nie tajemnica. Podawałem już kiedyś w którymś temacie.
ORVALDI INV12-500W
Kupowałem w firmie za 640 + wysyłka chyba 17pln
Widziałem też ostatnio że pokazały się na alledrogo.
Ma wbudowany prostownik także jak pracuje na akumulatorze a następnie wraca zasilanie to doładowuje baterie, dodatkowo posiada stabilizator napięcia a z resztą możesz poczytać.
Mam go od początku jak tylko wstawiłem kociołek z podajnikiem i na razie żadnych problemów z urządzeniem a przydał się już nie raz.
Nawet jak zbliża się burza to wyciągam wtyczkę z gniazdka. W razie gdyby jakiś zabłąkany piorun przypieprzył do sieci to powinno wszystko ocaleć.

darase
27-08-2011, 11:06
Dzięki wielkie, właśnie gdzieś kiedyś czytałem ale nie mogłem znaleźć, muszę o tym pomyśleć, do tej przetfornicy chciałbym podłączyć żarówki ledy i wtedy nawet świeczki nie trzeba :)

karoka65
27-08-2011, 11:28
Nie ma za co dziękować. Po to tutaj jesteśmy żeby sobie pomagać a nie tylko kłócić.
Jeden coś wie, drugi co innego, w jedności siła i jakoś trochę lżej się żyje :)

darase
27-08-2011, 11:36
" Guterese " czyli dobrze powiedziane :)

beret
27-08-2011, 16:59
Na początek Witam Wszystkich.

Jestem nowym użytkownikiem Ogniwo Eko Plus-a,a co za tym idzie eCoal-a.
Opierając się na Waszym doświadczeniu, powiedzcie mi proszę jak najrozsądniej ustawić pracę pompy CO, cyklicznie czy praca ciągła.

Z góry dziękuję

krzy27
27-08-2011, 18:33
Dużo zależy od posiadanej instalacji. Tryb ten służy do regulacji temperatury. Gdy jest za zimno to pompa pracuje i tak ciągle. To co wybierasz to jak ma się zachować pompka po osiągnięciu zadanej temperatury w pomieszczeniu reprezentacyjnym. Czy ma pomimo uzyskania temperatury pracować nadal, wyłączyć się, czy może coś pomiędzy czyli okresowo podawać nieco ciepłej wody na grzejniki aby wychładzanie było wolniejsze. Wszystko najlepiej jest ustawić do konkretnej instalacji i własnego poczucia komfortu cieplnego.

beret
27-08-2011, 19:23
Dużo zależy od posiadanej instalacji. Tryb ten służy do regulacji temperatury. Gdy jest za zimno to pompa pracuje i tak ciągle. To co wybierasz to jak ma się zachować pompka po osiągnięciu zadanej temperatury w pomieszczeniu reprezentacyjnym. Czy ma pomimo uzyskania temperatury pracować nadal, wyłączyć się, czy może coś pomiędzy czyli okresowo podawać nieco ciepłej wody na grzejniki aby wychładzanie było wolniejsze. Wszystko najlepiej jest ustawić do konkretnej instalacji i własnego poczucia komfortu cieplnego.

Zastanawiam się czy ustawienie na zasadzie 5 min pracy 30 min przerwy, nie będzie powodować niestabilnej pracy kotła?
zamiast pracować na optymalnej mocy po 30 minutach i załączeniu pompy temp powrotu spadnie a kociołek będzie starał się ją jak najszybciej podnieść do zadanej?

darase
27-08-2011, 20:11
Hej beret, pracę cykliczną pompy najlepiej wyjaśni minertu, w mojej instalacji pompa pracuje 24h na biegu nr 1. Dzięki temu piec nie przchodzi w podtrzymanie. Pompa 14sto letni grundfos pracuje jako pompa CO, Cwu i mieszająca. Praca cykliczna zbyt mocno wychładzała mi powrót. Dzięki stałej pracy grundfosa pompa mieszająca nie musi pracować.

beret
27-08-2011, 20:25
Hej beret, pracę cykliczną pompy najlepiej wyjaśni minertu, w mojej instalacji pompa pracuje 24h na biegu nr 1. Dzięki temu piec nie przchodzi w podtrzymanie. Pompa 14sto letni grundfos pracuje jako pompa CO, Cwu i mieszająca. Praca cykliczna zbyt mocno wychładzała mi powrót. Dzięki stałej pracy grundfosa pompa mieszająca nie musi pracować.

dzięki darase, w moim przypadku są 2 pompy (CO,CWU dla zróżnicowania temp), zgodnie z tym co myślę i info od Ciebie narazie pozostaje przy opcji pracy ciągłej na niższym biegu

darase
27-08-2011, 20:36
Musisz zauważyć jak będzie dla Ciebie najlepiej, w tym roku dociepliłem dom, jeśli ciepło będzie dłużej w domu to być może przejdę na pracę cykliczną, mam grawitację i jeśli pompa nie działa to i tak mam grzaną górę. Minertu podkreślał że praca cykliczna daje oszczędności. Życzę udanego sezonu i dla wszystkich małych mrozów :)

darase
27-08-2011, 21:00
Budowniczy dziś nagrzałem do 28st :) to kto wie może do świąt ;)

darase
27-08-2011, 21:40
Karaoka mam dwa aku 6v 165ah a ten Twój inwerter jest do 120ah to znaczy że moje aku się nie nadają, pozostaje dokupienie aku 120ah? jak uważacie?

jack18
28-08-2011, 00:18
Karaoka mam dwa aku 6v 165ah a ten Twój inwerter jest do 120ah to znaczy że moje aku się nie nadają, pozostaje dokupienie aku 120ah? jak uważacie?
darase z tego co pamiętam (wbrew tego co napisał Ci karoka) połączenie szeregowe obu aku tych Twoich, nie zwiększy pojemności . Będzie po prostu
12v i 165ah. Połączenie równolegle będzie miało wartości odpowiednio- 6v i 330ah.....

karoka65
28-08-2011, 09:04
Karaoka mam dwa aku 6v 165ah a ten Twój inwerter jest do 120ah to znaczy że moje aku się nie nadają, pozostaje dokupienie aku 120ah? jak uważacie?
Darase koledze siadły akumulatory w dużej ciężarówce. Dokładnie siadł jeden, ale kupił komplet nowych.
Ten dobry ze starego zestawu dostałem w prezencie po dostarczeniu mu starego złoma na sztukę bo teraz trzeba zdać stary przy zakupie nowego.
Ten akumulator ma 12V/215Ah i nie ma żadnego problemu.
Z tym do 120Ah chodzi o to że do takiej pojemności da radę go doładować ładowarka wbudowana w inwerterze.
O ile dobrze pamiętam to ładuje 8A.
Po prostu większego akumulatora nie doładuje na full.
Z tym też nie ma problemu bo jak kociołek pracuje kilka godzin z akumulatora to po powrocie zasilania ładowarka go doładuje i gdy na wyświetlaczu będziesz miał 100% to możesz dodatkowo podłączyć do akumulatora prostownik i doładować go ze dwie godzinki. Ja tak robię z tym wielkim 215Ah.

karoka65
28-08-2011, 09:17
jack18 dawno już do szkoły chodziłem ale chyba masz rację, a 6V odpada.
Nie mniej jednak darase może podłączyć je szeregowo i jak baterie jeszcze dobrze trzymają to i tak dłużej powinny podtrzymać niż ten mój mniejszy z ciągnika 115Ah.
Jedynie tak jak pisałem będzie je musiał po dłuższej pracy doładować trochę prostownikiem który pewnie posiada.
Dzięki za sprostowanie.

darase
28-08-2011, 09:21
To gitara :) mam mocny prostownik, czy na czas ładowania prostownikiem odłączasz akumulatory. Jest na allegro.

darase
28-08-2011, 09:25
Jack masz rację dwa aku podłączone dają 12v i 165Ah.

karoka65
28-08-2011, 09:28
Nie odłączam. Poluzuj tylko korki żeby gaz uchodził ale o tym na pewno wiesz.
Jak doładowuje inwerter to nie luzuje. Czasami jak jest burza to wyłączą prąd, wraca zasilanie w nocy to nie będę biegał ich luzować. W korkach są otworki do odpowietrzania ale przy większym ładowaniu lepiej poluzować bo nie wszystkie mogą być drożne.

karoka65
28-08-2011, 09:36
Pewnie temat zainteresował niektórych czytelników ale tym sposobem zaśmieciliśmy akumulatorami następny temat.
Jest gdzieś założony temat o awaryjnym zasilaniu kotłów.
Może by go odszukać i odkurzyć.

darase
28-08-2011, 09:37
Teraz szybko muszę złożyć papiery o zwrot vatu i kupić to urządzonko, wiecie czym zakleić dziurę w środkowej celi od dołu? Akumulator wpadł pod bronę. Dwie cele są dobre. Tegoroczny akumulator i taki pech.

karoka65
28-08-2011, 09:53
Jak zabronowałeś akumulator jeszcze obrócony do góry nogami.
Teraz te obudowy to jakieś takie do luftu robią.
Od góry to się wycinało i jakąś smołą roztopioną zalewało po wymianie celi jak jeszcze nie można było kupić nowych.
Od dołu to będzie problem. Może ktoś z tym kombinował domowym sposobem.

zawijan_2
30-08-2011, 17:53
re: darase

Jeśli nie zostały uszkodzone płyty w celach ani górne mostki między nimi, a także nie odpadła masa z płyt to możesz go naprawić. Choć wątpię, aby po takim udarze aku nie był zharatany wewnętrznie.

Wystarczy z polipropylenu lub innego podobnego tworzywa wyciąć łatki o kształcie zbliżonym do "przestrzelin", rozrobić żywicę dwuskładnikową np. ..xy-pol (kryptoreklama zabroniona, wszyscy wiedza o co chodzi), posmarować lekko brzegi "przestrzelin" i łatek. Aha. Do łatek choćby na parafinie przykleić kawałek patyka, aby można było utrzymać ją w płaszczyźnie dna, włożyć łatkę w otwór i szczeliny uzupełnić masą. Poczekać, aż masa zwiąże. Obrócić akumulator dnem na dół i zalać naprawiane celki wodą destylowaną. Jeśli nie ciekną, to usunąć wodę i zalać celki kwasem. Naładować i zobaczyć co z tego wyszło. Jeśli są jakieś wewnętrzne uszkodzenia, to ... kaplica i nowy wydatek.

Powodzenia zawijan_2

darase
30-08-2011, 20:27
Dzięki za wskazówki, próba z klejem nie wyszła, wziąłem lutownicę i na gorąco wtopiłem łatkę z plastyku, myślę że będzie trzymać, jutro zaleję (się) i zobaczymy :)

minertu
03-09-2011, 03:40
Chciałbym uczulić przyszłych nabywców kotłów z sterownikiem eCoal (nie tylko Ogniwo) aby uświadomili instalatorów o tym ,że czujnik powrotu ma być zainstalowany na końcu wszystkich powrotów,wystarczy ok 15cm rurki przed wlotem do kotła aby na niej umiejscowić czujnik powrotu.Właśnie dziś wróciłem od nabywcy Ogniwa eko +
i muszę stwierdzić,że instalatorzy nie wiedzą do czego służy czujnik powrotu i gdzie ma być zamontowany.Co najgorsze na przeróbki mało kto się decyduje a ma to wpływ na odczyt temperatur i pracę sterownika.

PAPROCIAK
04-09-2011, 20:34
Ale ogniwo ma specjalne miejsce gdzie należy wetknąć czujnik powrotu to po co jakieś rurki?

minertu
04-09-2011, 20:40
Tak?
A w którym miejscu?

mętlik w głowie
05-09-2011, 18:36
Witam! Proszę o pomoc wszystkich którzy się znają na rzeczy w wyborze kotła. Od jakiś 2 miesięcy zastanawiam się jaki kocioł wybrać. Jedni mówią ze taki kocioł o takiej mocy wystarczy z koleji inni mówią ze nigdy w życiu. Kupiłem dom z przełomu lat 80 a 90. Stolarka jest nowa, grzejniki płytowe a mury to kolejno do wewnątrz żabinka->dylatacjia (+ 5cm styropianu)-> siporex. Myślałem nad Per-eko ksp duo 19 kW i nad Ogniwo EKO lecz teraz już straciłem wiarę we wszystko do czego byłem przekonany. A wybór pieca to nie decyzja na 5 min tylko na przynajmniej ładnych parę lat. Prosił bym Was drodzy fachowcy o poradę, o doradzenie o wskazanie drogi w dobrym kierunku. Nie muszą to być tylko te 2 piece, jeśli ktoś ma jakąś inną sugestie tak do 8 tys. zł to chętnie ja przejmę. Pozdrawiam

mętlik w głowie
05-09-2011, 18:42
Najważniejszego nie napisałem dom ma powierzchnie 200m2 mieszkalnego + dwa garaże po 30 m2 każdy ale tam nie musi być za wysoka temp.

karoka65
05-09-2011, 18:45
Najważniejszego nie napisałem dom ma powierzchnie 200m2 mieszkalnego + dwa garaże po 30 m2 każdy ale tam nie musi być za wysoka temp.
Luknij kolego do tego tematu:
http://forum.muratordom.pl/showthread.php?65781-RANKING-KOT%C5%81%C3%93W-NA-EKO-GROSZEK/page383
Znajdziesz tam co najnowsze.
Poczytaj sobie.

minertu
05-09-2011, 20:00
Witam! Proszę o pomoc wszystkich którzy się znają na rzeczy w wyborze kotła. Od jakiś 2 miesięcy zastanawiam się jaki kocioł wybrać. Jedni mówią ze taki kocioł o takiej mocy wystarczy z koleji inni mówią ze nigdy w życiu. Kupiłem dom z przełomu lat 80 a 90. Stolarka jest nowa, grzejniki płytowe a mury to kolejno do wewnątrz żabinka->dylatacjia (+ 5cm styropianu)-> siporex. Myślałem nad Per-eko ksp duo 19 kW i nad Ogniwo EKO lecz teraz już straciłem wiarę we wszystko do czego byłem przekonany. A wybór pieca to nie decyzja na 5 min tylko na przynajmniej ładnych parę lat. Prosił bym Was drodzy fachowcy o poradę, o doradzenie o wskazanie drogi w dobrym kierunku. Nie muszą to być tylko te 2 piece, jeśli ktoś ma jakąś inną sugestie tak do 8 tys. zł to chętnie ja przejmę. Pozdrawiam
Nie określiłeś się z jakim palnikiem kocioł Cię interesuje.Wymienione kotły mają znacząco różniące się palniki oraz sterowania.
Skoro już tutaj zajrzałeś to chyba bardziej interesuje Cie palnik II generacji +eCoal.
Ja z racji tego czym się zajmuję nie napiszę tego w tym poście.
Napisałem na PRIV.

Prodi
05-09-2011, 20:10
Witam

To mój pierwszy post; ale przeczytałem do końca tematy związane z palnikami brucera i ecoalem. Głównie dzięki temu mój wybór padł an ogniwo eko plus 16 (lepsza byłaby 10kw ale nie jest jeszcze dostępny). Minertu gdzies wczesniej podawałes na priv gdzie można ten kocioł kupić. Zamawiałem we fue....pl ale na chwilę obecną nie mają.

darase
05-09-2011, 20:20
Prodi dokonałeś mądrego wyboru zerknij na allegro tam są wystawione Ogniwa eko plus 16kw. Pozdro.

Prodi
05-09-2011, 20:44
ok, dzięki :) znalazłem :)

darase
05-09-2011, 21:18
Koniec testu grzania Cwu trzema paliwami.
Dziś skończyło się palenie 100kg eko za 82zł. Ku mojemu zaskoczeniu tego eko wystarczyło na zaledwie 26 dni, koszt jednego dnia grzania Cwu wyniósł aż 3.15zł (drogi eko to i drogie grzanie ;) )
Najtaniej wyszło palenie tak ganionym eko czeskim gdzie 100 kg za 50 zł wystarczyło na 23dni , 1dzień to 2.17zł.
Trzeci typ eko kupionego po 690zł/t to koszt 1 dnia 2.56zł.
Przypomnę woda grzana dla 5cio osobowej rodziny.

Wniosek: im tańsze paliwo tym tańsze grzanie Cwu latem :)

darase
05-09-2011, 21:38
UZUPEŁNIENIE

Ekogroszek po 690zł/t był testowany przy ciągłej pracy kotła bez ingerencji człowieka i przy pracy z ingerencją człowieka za pomocą całkowitego wyłączania pieca z prądu sterownikiem z Łobi. Wyłączanie z prądu wydłużyło grzanie Cwu o 3 dni tj. z 27dni do 30dni.
Teraz zasypałem zbiornik mieszanką odmłynkowanego żyta nie nadającego się do siania i małą ilością groszku.

Dodam że nic nie ustawiam robi to za mnie sterownik eCoal.

minertu
06-09-2011, 08:55
ok, dzięki :) znalazłem :)
Czy już zakupiłeś kociołek.

Prodi
06-09-2011, 22:13
Hej. Jak odczytałem, to zadzwonili do mnie z fu.... i ma przyjechać w piątek. Dzisiaj zapakowałem w worki 2 tony ekoreta 24k po 690 a w przyszlym tygodniu kupie jeszcze ze 2 tony miału ( teraz nie mieli) jest 25k za 550 i 19k za 430

karoka65
06-09-2011, 22:23
Z tego co wiem to ekoret ma 26 MJ/kg a nie 24 i coś za tanio go kupiłeś. Cena miału może być.

elezibi
07-09-2011, 06:27
UZUPEŁNIENIE

..................za pomocą całkowitego wyłączania pieca z prądu sterownikiem z Łobi. ................

Jak to czasowo wygląda???
ile wyłączony, czy parametry podtrzymania inne(więcej niż w normalnym podtrzymaniu a potem off) ??


Pozdrawiam
elezibi

darase
07-09-2011, 13:46
Elezibi zależy jaki masz węgiel, jeśli taki z którego jest dużo popiołu to żar pod takim popiołem utrzymał mi się nawet ok. 7h i wszystko hulało, gdy zasypałem droższy węgiel z którego jest malutko popiołu to po przerwie w wymuszonej dostawie prądu piec wygasł. Przy dobrym kalorycznie groszku żar zapadał się a przy słabszym eko był fajny kopiec.

Jak się nie mylę to miałem 4h przerwy 1h pracy a na wieczór 2h pracy od 19 do 21. Czas przerwy w podtrzymaniu na max-a. Taka praca przerywana źle wpływała na tem. powrotu.

Vld
07-09-2011, 14:15
Przy dobrym kalorycznie groszku żar zapadał się a przy słabszym eko był fajny kopiec.


ciekawe, czy też tak będzie zimą, bo z tego wynika, ż na tak małych mocah ecoal bardzo słabo sobie radzi.

darase
07-09-2011, 15:51
Vld napisał "...ciekawe, czy też tak będzie
zimą... " jeden sezon zimowy mam już za sobą to mogę odp. Zimą, gdy zapotrzebowanie na ciepło jest większe zjawisko z zapadającym żarem nie występuje, u mnie przy ciągłej pracy pompy CO piec nie przechodzi w podtrzymanie. Odnośnie pracy dmuchawy to ustawiona na 30% w trybie ręcznym nie daje rady przedmuchać paleniska.

Prodi
07-09-2011, 20:28
Z tego co wiem to ekoret ma 26 MJ/kg a nie 24 i coś za tanio go kupiłeś. Cena miału może być.

Ten skład to oddział jakiejs większej firmy i dealer , pkw i kw sa ( przynajmniej tak sie chwala na swojej stronie i na stronie kopalni tez sa,). Zreszta w klodzku te ceny wygladaja normalnie (cena w kopalni jeszcze mniejsza) . zobaczymy zima co z tego wyjdzie :). Jak kupie ten mial to bede chcial poprobowac palnik i sterownik i zrobic mieszanke groszku , mialu ( nie wiem jeszcze ktory kupic) i rzepaku ( mam 300kg )


a moj blad, to nie ekoret tylko retopal kupilem ;)

karoka65
07-09-2011, 21:06
Jak kupie ten mial to bede chcial poprobowac palnik i sterownik i zrobic mieszanke groszku , mialu ( nie wiem jeszcze ktory kupic) i rzepaku ( mam 300kg )


a moj blad, to nie ekoret tylko retopal kupilem ;)
Kupiłbym ten droższy miał. Rzepaku to chyba jeszcze nikt nie próbował, drobniutkie nasionka ale może z groszkiem to popchnie.
Nie wiem tylko czy jesteś zorientowany jaka jest cena rzepaku w tym roku ?
Napiszę dla ciekawych: 200pln/q czyli 100kg, także za 300kg rzepaku możesz kupisz z 0,8 tony eko i będzie z tego większa pociecha.
Tak pomyślałem że coś pokręciłeś z tym groszkiem. Za retopal luzem może być bo za ekoret to bardzo podejrzana cena.

Prodi
07-09-2011, 21:22
Rzepak to kupilem od kolegi. Został im po zbiorach ten już po odsianiu, który nie nadawał się do sprzedania bo trochę tam przenicy się znalazło. Dałem za niego 100 zł :)

karoka65
07-09-2011, 21:50
Ech, śmieci się pozbył i jeszcze kasę wziął ?
Ale spalisz i nowe wiadomości będą.

Prodi
08-09-2011, 11:01
Nie ma nic za darmo :) nawet za smieci się płaci :)

Abaddon
15-09-2011, 17:48
Witam stoję przed wyborem kotła na paliwa stałe i już jestem prawie zdecydowany na "Ogniwo Eko" bądź "Eko plus".
Moje pytanie jest następujące jak duży powinienem kupić kocioł zważywszy na to że:
- powierzchnia użytkowa to 114,6m2
- powierzchnia całkowita to 172,2m2
- kubatura 636m3
Izolacja:
- podłoga 15cm styropian
- ściany 15cm styropian
- poddasze 25cm wełny Rockwool

Kocioł ma też podgrzewać wodę C.U.W jak na razie dla dwojga domowników z myślą o powiększeniu do czterech.

Dziękuję za wszelką pomoc w tej sprawie.

minertu
15-09-2011, 19:28
Witam stoję przed wyborem kotła na paliwa stałe i już jestem prawie zdecydowany na "Ogniwo Eko" bądź "Eko plus".
Moje pytanie jest następujące jak duży powinienem kupić kocioł zważywszy na to że:
- powierzchnia użytkowa to 114,6m2
- powierzchnia całkowita to 172,2m2
- kubatura 636m3
Izolacja:
- podłoga 15cm styropian
- ściany 15cm styropian
- poddasze 25cm wełny Rockwool

Kocioł ma też podgrzewać wodę C.U.W jak na razie dla dwojga domowników z myślą o powiększeniu do czterech.

Dziękuję za wszelką pomoc w tej sprawie.
16kW jest wystarczające

Slaveta
18-09-2011, 00:25
Witam wszystkich:) Zaczyna się powoli czas palenia więc czas ruszyć temat opału na zimę.
Jestem po próbach palenia różnymi dziwnymi rzeczami. Tej zimy postawiłem na orzech II wartość opałowa 29KJ więc nie ma żartów. Palę tym węglem już od jakiegoś czasu i powiem Wam że kapitalna sprawa. Plusy to znikoma ilość popiołu, cena (750 tona) oraz wysoka kaloryczność. Minusy to zapadanie się żaru w retorcie oraz wysoka temp. na piecu przy takiej przejściowej pogodzie jak teraz.
Opisując szczegółowo problem zapadania się żaru wygląda to tak że opał daje dużo ciepła nawet przy odstawieniu się kotła przez co temp. na kotle sięga 55 st. i nie chce spaść niżej przy zadanej 45 st. przez co opał wypala się w retorcie. Raz doprowadziło do tego że wygasł w nocy kocioł. Sprawę załatwiło ustawienie przerwy przedmuchu na minimum czyli 30min. Możliwe że przy minusowej temp. na zewnątrz sprawa zapadania się żaru nie będzie miała miejsca bo zwiększy się odbiór ciepła. Niewątpliwym plusem jest cena która jak dla mnie masakruje wszystko inne. Orzech II z kopalni Wesoła.
Paliłem też miałem 25KJ z kopalni Czeczott również solidny opał. W tej chwili jadę na mieszance 1:1 orzech i ten właśnie miał. Problem zapadania żaru w tej chwili nie występuje.
Najprawdopodobniej całą zimę będę jechał na takiej mieszance bo jest opłacalna cenowo i bardzo ładnie się pali.
Jutro zamieszczę zdjęcia jak wygląda palenie samym orzechem i mieszanką z miałem.

krzy27
18-09-2011, 09:06
Slaveta a nie lepiej było by dla ciebie ten orzech stosować na mrozy a miał na okresy przejściowe? Wiem że wtedy trzeba włączyć nieco myślenia i odpowiednio pakować do zasobnika jeden lub drugi.

dino49
18-09-2011, 09:20
O! ślimak daje radę z orzechem II, który ma wielkość ziarna węgla do 50 mm ?:o

karoka65
18-09-2011, 09:52
O! ślimak daje radę z orzechem II, który ma wielkość ziarna węgla do 50 mm ?:o
Również mnie to zaciekawiło.

darase
18-09-2011, 09:54
krzy też włącz myślenie, jeśli mieszanka miał eko spełnia oczekiwania kolegi a kurz z miału mu nie przeszkadza to niech robi jak uważa :)

darase
18-09-2011, 09:58
Wcześniej już było gdzieś o paleniu orzecha.

czp01
18-09-2011, 11:24
Mój kolega w Lazarze pali węglem "groszek" i nie miał z tym żadnego problemu jednak tu granulacja jest chyba mniejsza niż węgla "orzech II".

Slaveta
18-09-2011, 20:19
O! ślimak daje radę z orzechem II, który ma wielkość ziarna węgla do 50 mm ?:o

I to bardzo dobrze daje sobie radę praktycznie nie odczuwam różnicy między eko a orzechem a paliłem najczęściej ekoretem.

Slaveta
18-09-2011, 20:21
Slaveta a nie lepiej było by dla ciebie ten orzech stosować na mrozy a miał na okresy przejściowe? Wiem że wtedy trzeba włączyć nieco myślenia i odpowiednio pakować do zasobnika jeden lub drugi.

Myślę że nawet na ciężkie mrozy to i tak za dużą moc ma ten orzech.

Slaveta
18-09-2011, 20:37
krzy też włącz myślenie, jeśli mieszanka miał eko spełnia oczekiwania kolegi a kurz z miału mu nie przeszkadza to niech robi jak uważa :)

Miał czy eko to jeden pies, przy zasypywaniu zasobnika jeszcze nie zdarzyło mi się nie pobrudzić łapsk. Jeden syf jeden brud taka jest prawda.
W tym roku poszedłem po rozum do głowy i opał kupuję luzem suchy z placu, przygotowuję mieszankę w 10 pojemnikach plastikowych (wchodzi do jednego równo 15kg opału). Wygodnie, czysto i pierwszy raz nie mam brudu na rękach nie ma znaczenia czy tam jest miał czy groszek. Jedna wada to trzeba mieć gdzie składować opał luzem, ja mam.

Slaveta
18-09-2011, 20:52
Najlepiej byłoby palić miałem I o uziarnieniu 0-31,5mm, ale go chyba już nie ma w sprzedaży, bo ekonomiczniej dla producenta jest rozsianie go na droższy groszek i pozostały "zubożony" miał.

No właśnie ten miał który kupiłem na próbę posiada bardzo dużo kawałeczków wielkości ekogroszku dzięki temu powietrze dobrze przepływa przez złoże no i ładnie się spala.
Paliłem też odsiewką z węgla i tutaj niestety była masakra. Wszystko w retorcie skleiło się w wielką rozgrzaną bryłę, nawet w mieszance z eko czy miałem nie poszło a miałem wobec odsiewki duże plany bo koszt tony to 650 przy kaloryczność ponad 29KJ.

sebsa
18-09-2011, 23:54
Witajcie, ja dziś własnoręcznie zapakowałem do worków 4 tony opału na najbliższa zimę. Zakupiłem 3,5 tony Pieklorza z Chwałowic plus 0,5 tony miału dostałem gratis. Wiem, że w poprzednim sezonie ten akurat Pieklorz nie zebrał dobrych opinii, jednak z trzech rodzajów eko którymi paliłem w ubiegłym sezonie on spalał się u mnie przynajmniej najlepiej. Jestem ciekaw jak wyjdzie w połączeniu z miałem, choć cudów się nie spodziewam. Slaveta pisz proszę na bieżąco. Również dojrzewam do tego by rozstać się definitywnie z Ekogroszkiem.

czp01
19-09-2011, 06:03
Witajcie, ja dziś własnoręcznie zapakowałem do worków 4 tony opału na najbliższa zimę. Zakupiłem 3,5 tony Pieklorza z Chwałowic plus 0,5 tony miału dostałem gratis.

Ten Pieklorz z Chwałowic gdzieś od ponad 1,5 roku nie spełnia warunków paliwa kwalifikowanego jako ekogroszek dlatego też sprzedawany jest jako zwykły groszek o granulacji ekogroszku. Jak ktoś ma dobry palnik to tym pali i w zasadzie nie narzeka a jak ktoś ma stałą retortę jak ja to mu to kiepsko idzie, a wręcz tragicznie.

sebsa
19-09-2011, 07:10
Dzięki CZP01. Słyszałem o tym. Zdecydowały jednak dobra cena oraz w miarę dobre doświadczenia z poprzedniego sezonu.

karoka65
19-09-2011, 15:14
Witajcie, ja dziś własnoręcznie zapakowałem do worków 4 tony opału na najbliższa zimę. Zakupiłem 3,5 tony Pieklorza z Chwałowic plus 0,5 tony miału dostałem gratis. Wiem, że w poprzednim sezonie ten akurat Pieklorz nie zebrał dobrych opinii, jednak z trzech rodzajów eko którymi paliłem w ubiegłym sezonie on spalał się u mnie przynajmniej najlepiej. Jestem ciekaw jak wyjdzie w połączeniu z miałem, choć cudów się nie spodziewam. Slaveta pisz proszę na bieżąco. Również dojrzewam do tego by rozstać się definitywnie z Ekogroszkiem.
Pisałem już kilka razy na temat groszku z chwałowic.
W obecnej chwili pali się bardzo dobrze nawet na zwykłej retorcie. Wiem bo przywiózł mi kuzyn 4 worki na próbę.
Jest tak że jest grubszej frakcji tzn. nie od 5 do 25 a 12,14 do 25, mało jest tych drobniejszych kawałeczków. Skutkuje to tym że złoże jest przewiewne i żar przesuwa się na jedną stronę retorty i nie pali się na środku. U mnie tak się działo i u kuzyna również. Bardzo dobrze że dokupiłeś miału, mogłeś wziąć trochę więcej.
Proponuję domieszkę miału żeby trochę to zagęścić i powinno ładnie się palić na środku.

Slaveta
19-09-2011, 15:22
Witam zapodaje obiecane zdjęcia jak wygląda spalanie orzecha i orzecha w mieszance z miałem.
Pierwsze zdjęcie to sam orzech, widać dokładnie jak zapada się opał w retorcie.
Drugie zdjęcie to mieszanka orzecha z miałem 1:1 no i tutaj duża poprawa wszystko tak jak powinno być.

Slaveta
19-09-2011, 15:28
Proponuję domieszkę miału żeby trochę to zagęścić i powinno ładnie się palić na środku.

Ja już dawno przestałem się przejmować tym że nie pali się na środku nie ma to tak naprawdę znaczenia, niech się pali jak chce grunt żeby uzyskać zamierzony efekt.

karoka65
19-09-2011, 15:46
Ja już dawno przestałem się przejmować tym że nie pali się na środku nie ma to tak naprawdę znaczenia, niech się pali jak chce grunt żeby uzyskać zamierzony efekt.
Jak jest dobrze, niech będzie też i ładnie.
Kiedyś Ty ten piec czyścił ? chyba na wiosnę.

Slaveta
19-09-2011, 16:04
Jak jest dobrze, niech będzie też i ładnie.
Kiedyś Ty ten piec czyścił ? chyba na wiosnę.

Jeszcze go nie czyściłem od pierwszego uruchomienia czyli od września zeszłego roku. Czyszczę tylko wymiennik ale to też rzadko raz na miesiąc.

damianbest
19-09-2011, 17:20
witam

Mam pytanie Slaveta, gdzie kupujesz ten orzech?

ad1.
ja dla odmiany chcę w tym tygodniu kupić miał workowany o granulacji groszku-cena 650 pln/tona.(pabianice)

Czy ktoś z Was palił takim miałem w Poner Eko/Ogniwo?
Jakieś spostrzeżenia, warto, nie warto? Na pewno dużo popiołu...

ad2.
Czy ktoś przez dłuższy okres czasy trenował wyłączanie Ecoal-a przez programator i czy daje to mierzalną oszczędność opału?
Ja od 2 dni mam ustawione 1 godzina pracy, 1 godzina wyłączenia, działa, ale trudno w tak krótkim czasie oszacować czy to coś daje. Ogólnie dom jest docieplony i w zeszłym roku ciągła praca pieca powodowała przegrzewanie pomieszczeń.
Czy takie czasowe wyłaczanie ecoal/piec ma głębszy sens i czy 10 wyłaczeń/włączeń na dobę nie odbije się negatywnie na zasilaczu/elektronice?

ad3.
w zeszłym roku podłączyłem stary domowy komputer przez rs232 do ecoal-a i działało całą zimę, minęło lato, komputer nie łaczy się ze sterownikiem?
nic nie było zmieniane, wtyczki w gniazdach, czy coś się zmieniło w sofcie przez ostatni okres?
miał ktoś taki przypadek?

pozdr.



Ostatni

darase
19-09-2011, 17:48
Damian nie masz zaworów przy kaloryferach? Wyłączałem piec zew. programatorem efekt to 3 dni dłuższego grzania Cwu, Zawijan2 twierdził że elektronice to nie zaszkodzi. Takie wyłączanie źle odbija się na tem. powrotu. Latem nie dochodzi do wykraplania się wody ale jesienią zimą i wiosną takie praktyki mogą według mnie skrócić żywotność kotła.

krzy27
19-09-2011, 19:23
ad2. Mechanizm oszczędności jest taki że jak rozgrzejesz pomieszczenia powyżej temperatury komfortu to to nadmiarowe ciepło to straty. Rolą regulatorów temperatury wszelkiej maści jest nie dopuszczanie do takich sytuacji. Działają one jako ograniczniki ciepła. Najlepszą sprawą jest rozproszony system regulacji, czyli osobne regulatory w każdym punkcie grzejnym (głowice termostatyczne). Nie mniej można próbować swoich sił w odpowiednim kryzowaniu zaworów zwykłych.
Jeśli chodzi o elektronikę to bez obaw. Nie oszczędzaj jej. To nie są styczniki ;).

ad3.
Zacznij sprawdzanie od kabla. Jak jest przerwany to tak jagby go nie było.
Odpowiednio ustawiony port jest również ważny. Warto sprawdzić działanie podłączając drugi komputer i odpowiednio konfigurując nawet hyperterminal.

minertu
19-09-2011, 20:31
Ten Pieklorz z Chwałowic gdzieś od ponad 1,5 roku nie spełnia warunków paliwa kwalifikowanego jako ekogroszek dlatego też sprzedawany jest jako zwykły groszek o granulacji ekogroszku. Jak ktoś ma dobry palnik to tym pali i w zasadzie nie narzeka a jak ktoś ma stałą retortę jak ja to mu to kiepsko idzie, a wręcz tragicznie.
Ja dokładnie groszek średni mam z chwałowic i to już drugi sezon,nie narzekam.

Slaveta
19-09-2011, 20:41
witam

Mam pytanie Slaveta, gdzie kupujesz ten orzech?

ad1.
ja dla odmiany chcę w tym tygodniu kupić miał workowany o granulacji groszku-cena 650 pln/tona.(pabianice)

Czy ktoś z Was palił takim miałem w Poner Eko/Ogniwo?
Jakieś spostrzeżenia, warto, nie warto? Na pewno dużo popiołu...

Adres składu wysyłam na priv.
Posiadam właśnie ponar eko i nie ma obaw, miał leci bez problemu grunt żeby to nie była odsiewka bo katastrofa.
Na Twoim miejscu bym tego miału nie kupował (nawet chyba wiem gdzie go chcesz kupić) cena wysoka a kaloryczność mała bodajże 23KJ. Od opału workowanego w ogóle trzymam się z daleka bo jeszcze nie zdarzyło mi się żeby nie był wilgotny później same problemy i zabawa z podsuszaniem w kotłowni.

sebsa
20-09-2011, 06:34
Karoka, nie kupiłem a dostałem za przysłowiowe free. Jeśli jednak efekt będzie ok to na pewno dokupię jeszcze z tonę. Slaveta jakbym widział swój kocioł hehe. Podobne "brudasy" również czyszczę tylko wymiennik i tą półkę szamotową nad paleniskiem. PS podaj mi namiary na priv gdzie kupujesz tego orzecha i miał, może podskoczę przy odrobinie wolnego czasu.

Slaveta
20-09-2011, 13:27
Jeżeli już mowa o półce szamotowej to powiedzcie mi jakie macie sposoby na łatwe czyszczenie tej półki? To miejsce w kotle wybitnie mnie wkurza.

krzy27
20-09-2011, 19:30
Jeżeli już mowa o półce szamotowej to powiedzcie mi jakie macie sposoby na łatwe czyszczenie tej półki? To miejsce w kotle wybitnie mnie wkurza.

Zgarniam pył z tej półki starą klepką parkietową. Wymiarowo tam się mieści. Oczywiście obowiązkowo rękawica tym bardziej gdy piec jest na chodzie.

sebsa
21-09-2011, 06:35
Drewnianą zmiotką do zakupu w pierwszym lepszym sklepie metalowym. U mnie się sprawdza.

starachowice
22-09-2011, 14:52
Witam
Mam już zamontowany kocioł OEP 25 Kw,kabelki podpięte,czopuch zamontowany wszystko cacy pięknie pompka podpięta Grundfos UPS 25-60 i mam pytanko gdy załączam piec (ON OFF) to pompka włącza się i cały czas pracuję gdy wejdę w panel sterowania Ecoal i chcę ją wyłączyć to nic to nie daję pompka cały czas pracuję ,dioda sygnalizująca pracę pompki działa prawidłowo wł.wył.Wmawiam sobie że wyłączy się jak nagrzeje się centralne do wymaganej temperatury.Choć jestem trochę zaniepokojony.
Czy tak powinno być,całe życie paliłem zwykłym kotłem zasypowym na cyrkulacji.
Bardzo proszę o poradę jeżeli ktoś znajdzie chwilkę czasu w natłoku obowiązków.
Pozdrawiam serdecznie.

darase
22-09-2011, 15:27
Jak się nie mylę to musisz ustawić pracę pompy CO jako cykliczną oraz zaznaczyć w jakich godzinach ma pracować. Pompa CO się załącza gdy tem kotła wzrośnie ponad 40st.

starachowice
22-09-2011, 16:39
Dzięki przyjacielu za pomoc ale możesz mi napisać jak mam to zrobić,jeśli tylko możesz ja jestem zielony w tych sprawach, w jakie funkcje mam wejść przyznam się że jestem ciemny jeżeli chodzi o elektronikę :) ( w pracy się śmieją ze mnie że nawet SMS nie potrafię napisać a co dopiero wysłać :))
Pozdrawiam

krzy27
22-09-2011, 16:41
Witam
Mam już zamontowany kocioł OEP 25 Kw,kabelki podpięte,czopuch zamontowany wszystko cacy pięknie pompka podpięta Grundfos UPS 25-60 i mam pytanko gdy załączam piec (ON OFF) to pompka włącza się i cały czas pracuję gdy wejdę w panel sterowania Ecoal i chcę ją wyłączyć to nic to nie daję pompka cały czas pracuję ,dioda sygnalizująca pracę pompki działa prawidłowo wł.wył.Wmawiam sobie że wyłączy się jak nagrzeje się centralne do wymaganej temperatury.Choć jestem trochę zaniepokojony.
Czy tak powinno być,całe życie paliłem zwykłym kotłem zasypowym na cyrkulacji.
Bardzo proszę o poradę jeżeli ktoś znajdzie chwilkę czasu w natłoku obowiązków.
Pozdrawiam serdecznie.

Twoje zaniepokojenie może być słuszne. Podejrzewam że u ciebie padł układ wykonawczy dla pompki. W efekcie cały czas jest napięcie na gnieździe dla pompki. Dioda pompki w tym sterowniku nie jest na sztywno wpięta z tym układem dlatego działa jak należy. Rozumiem że wszystko sprawdzałeś tuż po pierwszym podłączeniu i jeszcze na zimnym piecu.
Dzwoń do ES'u i opisz im problem. Możesz się posłużyć informacją ode mnie. Oni nie zostawią cię z tym.

krzy27
22-09-2011, 16:44
Dzięki przyjacielu za pomoc ale możesz mi napisać jak mam to zrobić,jeśli tylko możesz ja jestem zielony w tych sprawach, w jakie funkcje mam wejść przyznam się że jestem ciemny jeżeli chodzi o elektronikę :) ( w pracy się śmieją ze mnie że nawet SMS nie potrafię napisać a co dopiero wysłać :))
Pozdrawiam

Po tym tekście z SMS'em to zastanawiam się czy w odpowiednie gniazdo podpiołeś ;)

minertu
22-09-2011, 19:49
Sprawdź czy czasem nie masz uziemienia z zera wzięte,podłącz w pompce tylko 2 kabelki niebieski i brązowy.

darase
22-09-2011, 20:21
Czy kolega próbuje wyłączyć pompę w trybie ręcznym?

krzy27
22-09-2011, 20:29
Sprawdź czy czasem nie masz uziemienia z zera wzięte,podłącz w pompce tylko 2 kabelki niebieski i brązowy.

Układ sieci TT lub IT rzadko jest spotykany w instalacjach domowych. Częściej TN-C lub TN-S a tu zawsze jest sztywne połączenie neutralnego z ochronnym. Różnica czy złączony przy gniazdku czy w rozdzielnicy. W układzie pompy bez różnicy. Układ wykonawczy sterownika załącza na przewodzie fazowym. Bez fazy pompki by nie obrócił.
U mnie był problem z układem wykonawczym wentylatora. Reakcja ES'u w tej kwestii była wzorowa.
Pozdrowienia dla pana Marka K ;)

minertu
22-09-2011, 22:22
Na przykładzie alpha2 odłączono żółty kabelek przy pompce i problem znikł,sterował nią sterownik.

starachowice
23-09-2011, 06:14
Panowie dziękuję za pomoc będę z tym walczył ale gdy odpiąłem żółty kabelek to reakcja ta sama pompka chodzi cały czas ? Pompkę
podpinał mi elektryk więc jest dobrze instalator też się zdziwił że pompka chodzi cały czas a co zaskakujące że jak się włączy pompkę do gniazda pompy mieszającej to jest wszystko dobrze pompka wył.się i włącza , a jak się włączy do gniazda CWU to chodzi cały czas.
Chyba zadzwonię do ES,u.
Będę w kontakcie.

starachowice
23-09-2011, 06:18
Po tym tekście z SMS'em to zastanawiam się czy w odpowiednie gniazdo podpiołeś ;)

Nie no tak źle to jeszcze ze mną nie jest troszkę przesadziłem z tym SMS
Pozdrawiam i dzięki za wszystkie informacje będę informował dalej co i jak .

starachowice
23-09-2011, 06:46
Czy kolega próbuje wyłączyć pompę w trybie ręcznym?
Tak w trybie ręcznym na sterowniku na wejściu CO i CWU pracuję cały czas,a jak podłączy się do gniazda pompki mieszającej to chodzi pięknie wyłącza się i włącza.

darase
23-09-2011, 09:49
Starachowice wydaje mi się że w trybie ręcznym pompa CO zawsze pracuje gdy tem jest większa niż 40st, gdzieś było o tym na forum, ale mogę się mylić, w takim przypadku wyłącz wtyczkę. Pytanie siedzisz w kotłowni i sterujesz podawaniem i nadmuchem? Tryb ręczny jest do rozpalenia kotła. Tak, u mnie w trybie ręcznym świeci się dioda pompy CO bez względu na ustawienia wł/wył.

krzy27
23-09-2011, 09:58
Większa niż 60°C tu masz racje. Ale zdziwienie było zaraz po instalacji. Podejrzewam że nie zdążył odpalić.

minertu
23-09-2011, 10:01
Starachowice wydaje mi się że w trybie ręcznym pompa CO zawsze pracuje gdy tem jest większa niż 40st, gdzieś było o tym na forum, ale mogę się mylić, w takim przypadku wyłącz wtyczkę. Pytanie siedzisz w kotłowni i sterujesz podawaniem i nadmuchem? Tryb ręczny jest do rozpalenia kotła. Tak, u mnie w trybie ręcznym świeci się dioda pompy CO bez względu na ustawienia wł/wył.
Panowie w trybie ręcznym pompe mozna normalnie wyłaczyc chyba,ze temp na kotle jest bodajże o 15stC wyższa od zadanej wtedy będzie pracować aż spadnie do zadanej CO (chyba,że się mylę). :)

starachowice
23-09-2011, 11:01
Tak to było na sucho bez rozpalania,dzwoniłem do ES i kazali mi całość przysłać,powiedzieli że pompka CO powinna się włączyć gdy piec osiągnie temp ponad 42 stopnie a nie powinna chodzić cały czas dziś wysyłam i zobaczymy co z tego wyniknie dam znać co i jak.
Pozdrawiam

starachowice
23-09-2011, 12:12
Rozmawiałem z człowiekiem z ES,u powiem wam że profesjonalizm ,kultura i wyrozumiałość słuchają człowieka i chcą mu pomóc moduł wysłałem i mam dzwonić we wtorek mają mi w grać najnowszy soft który niebawem będzie już w necie.Bardzo miła obsługa jeżeli będziecie mieli jakiś problem walcie do nich jak w dym co potwierdza "Krzy27"
Jeszcze raz dziękuję

darase
23-09-2011, 12:37
Świetne wieści :) wyślę swój w lipcu 2012 , teraz już piec grzeje w nocy, przy okazji będę miał najnowszy soft :)

starachowice
23-09-2011, 12:51
Podobno marzenia się spełniają :)
ES jest znany z podejścia do klienta.... jeszcze nie słyszałem zeby kogoś potraktowali z '' góry'' lub nie udzielili pomocy...jakby tak wszyscy producenci... ehh romarzyłem się ;)

Regut1
23-09-2011, 13:53
To nie jest kwestia marzeń ale raczej dojrzenia do pewnej filozofii sprzedaży, którą z czasem wymusi życie.
Wydaje mi się że zmienia się troszkę czasy. Okres prosperity już wyhamował i zaczyna się lekkie spowolnienie. Moim zdaniem skończyły się czasy, w których wystarczyło napisać że to „Mercedes w śród kotłów” i dać fajną obudowę żeby ludzie kupowali w ciemno, upłynniając gotówkę w większości pochodzącą z kredytu. Będzie mniej kredytów, mniej sprzedaży, a znaczna cześć ludzi za nim coś kupi i wyda odłożone na ten cel środki, zacznie pytać, porównywać i oceniać co kupuje płacąc dość spore pieniądze.
Część osób pójdzie w kierunku „skoro nie mam kasy to kupię coś najtańszego” ale to myślenie może się szybko zemścić przy kotłach i ich późniejszej obsłudze, część wybierze filozofie „skoro nie mam kasy to nie stać mnie na badziewie, z którym po zapłacie zostanę sam. Chce kupić coś z czym później nie będę miał kłopotu”. Wydaje mi się że jak na razie tą druga drogę wybrał E-S. Zobaczymy jak będzie dalej, bo konkurencja nie śpi.
Kilku dotychczasowych tzw. „markowych producentów ” powinno to szybko zrozumieć i zmienić podejście, bo sama reklama już nie wystarcza, a w segmencie „bardzo tanio” raczej nie powalczą.

darase
23-09-2011, 14:08
Fajny wykład, kolejny profesor? ;)

krzy27
23-09-2011, 20:10
Fajny wykład, kolejny profesor? ;)

Nie rozumiem twojej ironii. Gość przedstawił ogólną sytuację i tendencje ludzi. W szczegółowych przypadkach wychodzi to zaskakująco różnie. Bogaci potrafią inwestować jak ci nie mający pieniędzy i na odwrót. Natomiast twój komentarz bulwersuje niedojrzałością intelektualną. Internet skupia różnie wykształconych ludzi a to co możemy zobaczyć i ocenić to jedynie litery. Nikt tu nie afiszuje się zdobytymi medalami i dyplomami. Kto może to pomaga. I w tym rzecz. Tak powinno być.
Więc dobrze Ci radzę. Mniej więcej rozsądku przed opublikowaniem swoich myśli w formie tekstu.

darase
23-09-2011, 20:20
przyganiał kocioł garnkowi? kto napisał do kolegi żeby włączył myślenie, to zrób to sam jeśli czegoś nie rozumiesz to pytaj

karoka65
23-09-2011, 20:26
Musisz wybaczyć koledze darase, on już taki jest, jak pobędziesz tutaj dłużej przyzwyczaisz się.
Lubi pożartować, trochę ironii ale nie taki zły facet.
Co do panów z E-S to naprawdę fajni goście. Miałem przyjemność poznać ich osobiście.
Często rozmawiam z panem Edwardem i chociaż czasem bardzo zajęty to zawsze znajdzie kilka minut na rozmowę. Jeśli nie może w danej chwili to przeprasza ale zawsze oddzwania jak tylko ma możliwość.

Regut1
23-09-2011, 20:33
Może nie profesor ale po czterech latach twardej praktyki na własnej budowie spokojnie licencjat. Przed zakupem kotła rozmawiałem ze znajomymi, którzy już mieszkają i opowiadali o swoich doświadczeniach z kotłami. Ogladałem, słuchałem, porównywałem i na tej podstawie jeden "Mercedes" odpadł, a drugiego odradził mi sam sprzedawca. Jeżeli nabiorę doświadczenia w eksploatacji swojego kociołka, też nie będe ukrywał swojej opinii (pozytywnej albo negatywnej), a na jej podstawie ktoś kolejny dokona swojego wyboru. Będzie okazja bezpośrednio zweryfikować ich doświadczenia z moimi.
Zakupy przez internet dają możliwość pominiecia hurtowni i instalatorów, bo niektórzy producenici za pomocą prowizji i bezpłatnych gratisów skutecznie spacyfikowali pewien obszar, tak że można kupic tylkko jedna markę.

krzy27
23-09-2011, 20:37
Rozumiem że chodzi o ten post (http://forum.muratordom.pl/showthread.php?149321-Palnik-BRUCER-sterownik-eCoal&p=4903137&viewfull=1#post4903137). Slaveta zrozumiał mnie tu (http://forum.muratordom.pl/showthread.php?149321-Palnik-BRUCER-sterownik-eCoal&p=4903994&viewfull=1#post4903994). Użyłem tego sformułowania opisowo. Ty jesteś narwańcem. Łatwo Cię zdenerwować. Zbyt łatwo. Może Cię to zgubić. Wyprowadzić w pole nim się zorientujesz o co chodzi. Nie sądzę że to Twoja złośliwość i nie przekreślam Cię. Jednak zwracam uwagę. To wszystko.
Karoka65 masz racje jednak żarty muszą mieć smaczek. Inaczej nie śmieszą.

darase
23-09-2011, 20:40
Regut dobrze prawisz i cieszę się, że się nie obraziłeś bo to nie było moim zamiarem. Krzy źle zinterpretował mój wpis lub celowo bo wcześniej ująłem się za kolegą. :) Swoją postawę jedynie można uzupełnić buźką a taka ;) oznacza żart dla nie wtajemniczonych.

darase
23-09-2011, 20:45
Krzy może w szachy zagramy? to taka spokojna gra, zobaczysz jaki ze mnie narwaniec :D

krzy27
23-09-2011, 20:48
OK
Cieplutkiej nocki życzę :)

edit:
Nie sądziłem że dasz drugą odpowiedź nim skończe swoją odpowiedź.

Regut1
23-09-2011, 20:50
Obecnie dzięki sieci nie ma problemu z monopolem. Wchodzę i wybieram to co chce a za tydzień towar jest na palecie przed domem. Jeżeli będzie kicha, kilku znajomych, którzy przyjadą obejrzeć lub na priv. spytają o doświadczenia - nie wybierze tego producenta, podobnie jak ja nie wybrałem reklamowanego "Mercedesa w śród kotłów", bo ktoś wcześniej za tą jakość zapłacił i zweryfikował swój zakup w praktyce.

darase
23-09-2011, 20:52
Wzajemnie, dobrych snów. :) Tylko bez buziaków ;) :D

darase
23-09-2011, 20:57
Regut ja miałem towar w ciągu 2 dni, miał być w ciągu 24h ale dostałem przeprosiny i 100zł za zwłokę :) Jestem człekiem nie zdecydowanym i jeśli już coś wybiorę to musi być. Piec masz opał masz to czas na zimę ;)

darase
23-09-2011, 21:01
Krzy zgodziłeś się na grę w szachy to super, kiedy Ci pasuje to pykniemy partyjkę. :) Dziennie gram ok. 5 partii.

PS przegrany stawia piwo Karaoce bo to też porządny gość :)

krzy27
23-09-2011, 21:12
Ubiegłeś mnie z szachami. Myślałem że dopisek wystarczy. Szachy to niebezpieczny sport można konia stracić.
A tak na poważnie to dawno nie grałem nie potrzebuje kompromitacji.
Ale chyba schodzimy z tematu.

Regut1
23-09-2011, 21:12
Nie ma się za co obrażać. Masz prawo do swoich doświadczeń i swojego punktu widzenia i ja to szanuje. Teorię zawsze najlepiej zweryfikuje praktyka, a ta czasami płata figle i właśnie w tym kontekscie odebrałem Twoją odpowiedź. Jak poradzi sobie z tym E-S będziemy mieli okazje obaj sie przekonać, czego sobie i Tobię życzę
Pzdr

Regut1
23-09-2011, 21:21
Regut ja miałem towar w ciągu 2 dni, miał być w ciągu 24h ale dostałem przeprosiny i 100zł za zwłokę :) Jestem człekiem nie zdecydowanym i jeśli już coś wybiorę to musi być. Piec masz opał masz to czas na zimę ;)
I to jest plus bo dzięki sieci, otwarcie lub na priv. siedząc setki kilometrów od siebie możemy na bieżąco wymienić swoje doświadczenia. I to jest najlepsza weryfikacja Pozdrawiam Cię i czekamy na zimę

darase
23-09-2011, 21:32
Również pozdrawiam. :) Dobrej i spokojnej.
Pora na szachy :)

karoka65
24-09-2011, 18:58
I to jest plus bo dzięki sieci, otwarcie lub na priv. siedząc setki kilometrów od siebie możemy na bieżąco wymienić swoje doświadczenia. I to jest najlepsza weryfikacja Pozdrawiam Cię i czekamy na zimę
To prawda internet i to forum to kopalnia wiedzy w szczególności dla początkujących ale ci z większym doświadczeniem mogą również wymienić się doświadczeniem.
A zima jeszcze Ci się znudzi hehe.

Regut1
24-09-2011, 19:49
Nikt nie rodzi się od razu mądry, a forum to jeden ze sposobów nauki tym bardziej, że naprawdę jest od kogo. Co do zimy to mam nadzieję, że będzie krótsza niż poprzednia. Przed 2 tygodniami chłopaki skończyli mi hydraulikę także mam piec, podłogówkę, dwie tony węgla i nie zawaham się ich użyć ;)

minertu
24-09-2011, 19:53
Nikt nie rodzi się od razu mądry, a forum to jeden ze sposobów nauki tym bardziej, że naprawdę jest od kogo. Co do zimy to mam nadzieję, że będzie krótsza niż poprzednia. Przed 2 tygodniami chłopaki skończyli mi hydraulikę także mam piec, podłogówkę, dwie tony węgla i nie zawaham się ich użyć ;)
No to powodzenia,tylko mam obawy czy te 2 tony wystarczą :)

Regut1
24-09-2011, 21:13
Na forum pisali, że na nowym sofcie sterownikow OE+ potrafi czerpać neregię z dolnego źródła:-), prawie jak PC.:p Trzeba tylk mieć dolne źródło, kupić dodatkową pompkę i wpiąć to w instalacje, to ma być takie antidotum na spadek sprawności, przy niskich mocach pracy kotła ;). PC wysiada :wiggle:

A tak na poważnie to budję już 4 i w tym roku na przeprowadzkę się nie zapowiada.:no:. W domu będzie utrzymywana dodatnia temperatura bo instalacje jesty pod wodą, a w zimię chcę troszke podłubać wewnątrz.

Pzdr

krzy27
24-09-2011, 21:28
Powodzonka i pozdrowionka.
Odnośnie węgla w moim domku wystarczało by 0.5t gdyby zbudowany był w systemie pasywnym. Jak na razie zamawiam aż 6t ale to zmienię :).

Regut1
24-09-2011, 21:32
Jeżeli to nowy budynek to musi się wygrzać. Ja za namową dobrych ludzi wietrzę na potęgę. Jeste jeszce troszkę ładnych dni może warto uchylić okien przy dobrej pogodzie niech schnie, spalisz mniej opału

krzy27
24-09-2011, 22:05
Masz racje ale widziałeś zasuszaną bułkę. Na początku schnie tylko skórka. To wymaga czasu. H₂O jest niesamowicie intrygującym materiałem. Jak zauważysz zimą masz najodpowiedniejsze warunki do pozbycia się wody technologicznej. Powietrze na zewnątrz ma znikomą zawartość bezwzględną wody więc wystarczy nieco podgrzać powietrze wewnątrz i odpowiednia wentylacja a efekty naprawdę wymierne.

Regut1
24-09-2011, 22:16
.........
Jak zauważysz zimą masz najodpowiedniejsze warunki do pozbycia się wody technologicznej. Powietrze na zewnątrz ma znikomą zawartość bezwzględną wody więc wystarczy nieco podgrzać powietrze wewnątrz i odpowiednia wentylacja a efekty naprawdę wymierne.
Dokładnie, nawet nie trzeba znać fizyki, a wystarczy tylk obserwować przyrodę. W lesie po zimię jest najwięcej uschniętych drzew. Powietrze jest suche, a do tego dochodzi wiatr. Dlatego zimą najlepiej być napalonym i zawianym. Nie mylić z zawijanymi ;-)

starachowice
27-09-2011, 13:30
Witam
Pisze w sprawie mojego sterownika strona 183..... modułu do sterownika, w ES-u zreperowali go natychmiastowo awarią było "układ wykonawczy"w piątek im wysłałem a jutro będę już miał u siebie,firma ES jest naprawdę rzetelna i nikogo nie zostawią z problemem tak jak pisali koledzy na forum a gość, który z rozmawiał ze mną telefonicznie i tłumaczył mi wszystko zasługuję na wielką pochwalę, za kulturę i wyrozumiałość w stosunku do klienta,powiem tak powinien nosić gacie na spodniach jak prawdziwy SUPERMEN,jak będziecie mieli jakiś problem ze swoim sterownikiem to walcie do nich jak w dym.
Pozdrawiam serdecznie.

darase
01-10-2011, 08:42
To słaba ta grawitacja jakaś, u mnie przy grzaniu Cwu powrót jest powyżej 40st.

darase
01-10-2011, 09:05
Tak, to masz rację, więcej odbiorników to powrót naturalnie się wychładza :)

darase
03-10-2011, 11:18
Jest nowe oprogramowanie eCoal.pl wersja 0.2.8.0.
Akurat od soboty rozpocząłem sezon grzewczy :) Od 1 października notuję ile kg sypię. Eko po 690 zł zmieściło się 160kg. Tyle zmian w sofcie że szok ;)

minertu
03-10-2011, 19:00
Jest nowe oprogramowanie eCoal.pl wersja 0.2.8.0.
Akurat od soboty rozpocząłem sezon grzewczy :) Od 1 października notuję ile kg sypię. Eko po 690 zł zmieściło się 160kg. Tyle zmian w sofcie że szok ;)
A cdn. :)

sebsa
04-10-2011, 06:49
Witajcie. W niedzielę załączyłem kociołek po 4 m-cach przerwy. Zaktualizowałem soft. Mnie również mnogość zmian zaskoczyła. Wybrałem w tym momencie Programator pogodowy z trybem CWU AutoLatoProg. Jestem pozytywnie zaskoczony. Nie mogę jednak zrozumieć dlaczego w tym trybie nie można dodatkowo powiązać pracy kotła z temp. zewnętrzną a opieramy się jedynie na strefach czasowych. Dla mnie byłaby to już pełnia szczęścia.

minertu
04-10-2011, 10:14
Witajcie. W niedzielę załączyłem kociołek po 4 m-cach przerwy. Zaktualizowałem soft. Mnie również mnogość zmian zaskoczyła. Wybrałem w tym momencie Programator pogodowy z trybem CWU AutoLatoProg. Jestem pozytywnie zaskoczony. Nie mogę jednak zrozumieć dlaczego w tym trybie nie można dodatkowo powiązać pracy kotła z temp. zewnętrzną a opieramy się jedynie na strefach czasowych. Dla mnie byłaby to już pełnia szczęścia.
No niestety ale trzeba sobie wybrać lub strefy czasowe lub temp zewnętrzną.

ppietrz
04-10-2011, 12:23
Ja zaczynam doceniać umiejscowienie mojego domu oknami na stronę południową. W domu przytulnie i cieplutko, więc grzać jeszcze nie trzeba :)
Choć odpowiednia izolacja musi także mieć znaczenie, bo w sumie w lato był przyjemny chłodek w środku. Inna sprawa, że lato było takie jakie było...
Bardzo cieszy fakt, że producenci dokładają starań aby wzbogacać oprogramowanie w swoich sterownikach. Ewidentnie tego typu sterowania mają w tym względzie ogromną przewagę nad starszymi rozwiązaniami.

sebsa
04-10-2011, 14:40
Napisał Minertu
No niestety ale trzeba sobie wybrać lub strefy czasowe lub temp zewnętrzną.

Szkoda, no ale może w przyszłości bo to naprawdę byłoby przydatne.... Przy okazji Minertu zdradź kiedy kolejne aktualizacje softu jeśli oczywiście możesz.

minertu
04-10-2011, 18:32
Szkoda, no ale może w przyszłości bo to naprawdę byłoby przydatne.... Przy okazji Minertu zdradź kiedy kolejne aktualizacje softu jeśli oczywiście możesz.
Zapewne w czasie sezonu grzewczego będą pojawiały się wersje testowe jak to było dotychczas.

sebsa
05-10-2011, 06:38
Minertu a jak wygląda sytuacja w zakresie poruszanego wiosną pomysłu zaimplementowania przez E-S czegoś pośredniego między E-coal a Bruli. Jest to w fazie realizacji czy też na razie nie ma o czym mówić. ??

minertu
05-10-2011, 11:08
Minertu a jak wygląda sytuacja w zakresie poruszanego wiosną pomysłu zaimplementowania przez E-S czegoś pośredniego między E-coal a Bruli. Jest to w fazie realizacji czy też na razie nie ma o czym mówić. ??
Można ustawić czas podawania w grzaniu od 3s do 20s,nadmuch dobierany jest przez sterownik.

sebsa
05-10-2011, 13:48
Fakt. Zauważyłem ten parametr ale nie skojarzyłem. Dzięki wielkie za odpowiedź.

sebsa
05-10-2011, 20:45
Koledzy mam taki problem. Tak jak pisałem piecyk pracuje mi trybie autolata. Grzeje 2-4 godziny w ciągu dnia,pozostały czas na podtrzymaniu. Zauważyłem, że w ciągu dnia kiedy piec się odstawia, część grzejników jest ciepła. Jednocześnie pompa CO nie pracuje. Kontaktowałem się z hydraulikiem, który robił w domu całą instalację wod-kan. Wskazał on, że mam w domu instalację grawitacyjną. Nawet o tym nie wiedziałem. Wyartykułowałem mu swój problem a on radzi założenie zaworu zwrotnego. W tym momencie instalacja w kotłowni opiera się na 3 pompach CO,CWU pracującej również jako mieszająca oraz cyrkulacyjnej. Od dawna zauważyłem, że mam również zbyt niską temp powrotu. To czego dowiedziałem się dziś może to wyjaśniać. Kontaktowałem się również z gościem, który wykonywał w ubiegłym roku kotłownię i on z kolei odradza wstawienie zaworu, których nie jest zwolennikiem. Proponuje z kolei jak to wyraził "przesyfonowanie kotła". Jako, że jest teraz nad morzem nie mogłem od niego wyciągnąć więcej info. Prośba o poradę jak ten problem rozwiązać. Co o tym myślicie. Pozdrawiam.

minertu
05-10-2011, 20:59
Koledzy mam taki problem. Tak jak pisałem piecyk pracuje mi trybie autolata. Grzeje 2-4 godziny w ciągu dnia,pozostały czas na podtrzymaniu. Zauważyłem, że w ciągu dnia kiedy piec się odstawia, część grzejników jest ciepła. Jednocześnie pompa CO nie pracuje. Kontaktowałem się z hydraulikiem, który robił w domu całą instalację wod-kan. Wskazał on, że mam w domu instalację grawitacyjną. Nawet o tym nie wiedziałem. Wyartykułowałem mu swój problem a on radzi założenie zaworu zwrotnego. W tym momencie instalacja w kotłowni opiera się na 3 pompach CO,CWU pracującej również jako mieszająca oraz cyrkulacyjnej. Od dawna zauważyłem, że mam również zbyt niską temp powrotu. To czego dowiedziałem się dziś może to wyjaśniać. Kontaktowałem się również z gościem, który wykonywał w ubiegłym roku kotłownię i on z kolei odradza wstawienie zaworu, których nie jest zwolennikiem. Proponuje z kolei jak to wyraził "przesyfonowanie kotła". Jako, że jest teraz nad morzem nie mogłem od niego wyciągnąć więcej info. Prośba o poradę jak ten problem rozwiązać. Co o tym myślicie. Pozdrawiam.
Załóz zawór zwrotny przed pompą CO oraz CWU aby na wzajem sobie wody nie wyciągały.

darase
05-10-2011, 21:01
Prosta rada do powrotu gościa zakręć zawory przy kaloryferach.

minertu
05-10-2011, 21:13
Prosta rada do powrotu gościa zakręć zawory przy kaloryferach.
Ja mam 2 zawory zwrotne na zasilaniu przed pompami CO i CWU jak działa jedna z nich to nie zasysa wody z drugiego układu i jest cacy :)

darase
05-10-2011, 21:29
Tak Minertu masz rację,ale kolega sam nie założy dałem rozwiązanie na szybko, jeśli komuś nie zależy na grawitacji, mi zależy :)

sebsa
05-10-2011, 22:23
Darase zakręcenie głowic spowoduje wychłodzenie domu. Nie zamierzam biegać po pokojach wg trybu pracy pieca przykręcać/odkręcać. W tym momencie notuję zużycie na poziomie ok 6kg/doba. Więc przeżyję te straty jakoś. Bardziej interesowałoby mnie jak to masz u siebie, że kaloryfery nie grzeją same z siebie.

minertu
05-10-2011, 22:27
Darase zakręcenie głowic spowoduje wychłodzenie domu. Nie zamierzam biegać po pokojach wg trybu pracy pieca przykręcać/odkręcać. W tym momencie notuję zużycie na poziomie ok 6kg/doba. Więc przeżyję te straty jakoś. Bardziej interesowałoby mnie jak to masz u siebie, że kaloryfery nie grzeją same z siebie.
Jeżeli masz grawitację to siłą rzeczy jeśli jej nie odetniesz to będą grzejniki grzały.

sebsa
05-10-2011, 22:49
Minertu to rozumiem. Z tym nie ma dyskusji. Po prostu jestem ciekaw jak ma to zrobione u siebie Darase:)

darase
06-10-2011, 08:54
Mam najprostrze rozwiązanie jeden układ jedna pompa do CO i Cwu, piec ustawiony na najmniejszą tem. 42st. Instalacja grawitacyjna rury 1",3/4" i 1/2" .W okresie letnim pompa dogrzewała wodę wieczorem przez 2h. W okresie zimowym pompa na 1 biegu praca ciągła. Jestem z tych ludzi mniej wygodnych którzy cieszą się że rano jest ciepło i nie trzeba codziennie rozpalać, z tego względu na noc odkręcam zawory w 3 kaloryferach na 1/2. Na dole mieszkają rodzice i jeśli jest im zimno to też sobie odkręcają zawory.
Wczoraj podłączyłem czujnik tem wew. i okazało się że mimo otworu na dwór tem. w kotłowni to 26st. Nie wiem jak to się stało że czujnik z którym walczyłem w tamtym roku w tym bez walki działa :)

Grzedorius
06-10-2011, 12:23
Witam
Dawno oj dawno mnie nie było, ale wiadomo lato. W ramach przypomnienia posiadam ogniwo eko 15. Podczas przeglądu pieca przed rozpaleniem zaglądłem do pieca i znalazłem coś dziwnego tzn na większości ścian bocznych znajdowała się warstwa czegoś ok 1,4 - 1,6 mm tworzy jedną powierzchnie odstającą od powierzchni pieca, jest stosunkowo krucha i jest słabym paramagnetykiem zdjęcia poniżej:
http://www.flickr.com/photos/68326864@N02/6216621511/
http://www.flickr.com/photos/68326864@N02/6216621091/
Mam nadzieje że będą widoczne , macie lakiś pomysł co to może być ?
Nie są widoczne...sznurki poniżej
http://www.flickr.com/photos/68326864@N02/6216621511/
http://www.flickr.com/photos/68326864@N02/6216621511/[

Vld
06-10-2011, 12:30
Witam
Dawno oj dawno mnie nie było, ale wiadomo lato. W ramach przypomnienia posiadam ogniwo eko 15. Podczas przeglądu pieca przed rozpaleniem zaglądłem do pieca i znalazłem coś dziwnego tzn na większości ścian bocznych znajdowała się warstwa czegoś ok 1,4 - 1,6 mm tworzy jedną powierzchnie odstającą od powierzchni pieca, jest stosunkowo krucha i jest słabym paramagnetykiem zdjęcia poniżej:
http://www.flickr.com/photos/68326864@N02/6216621511/
http://www.flickr.com/photos/68326864@N02/6216621091/
Mam nadzieje że będą widoczne , macie lakiś pomysł co to może być ?
Nie są widoczne...sznurki poniżej
http://www.flickr.com/photos/68326864@N02/6216621511/
http://www.flickr.com/photos/68326864@N02/6216621511/[

1 mm smoły + 0.6 mm blachy = 1,6 mm :D

darase
06-10-2011, 12:48
Dobrze to nie wygląda podobne do kamienia na zębach ;) może jakaś ferelna blacha się rozwarstwia, opukaj piec w tym miejscu i patrz czy woda nie leci. Odpukać lepiej :)

Grzedorius
06-10-2011, 13:06
na pewno nic nie cieknie bo już miałbym jezioro w piwnicy, sam nie wiem czy jest to warstwa blachy ponieważ się kruszy...

Grzedorius
06-10-2011, 13:09
podoba mi się ten pomysł z sadzą tylko dlaczego sadza ma mieć grubość akurat 1mm ;-)

Vld
06-10-2011, 13:16
podoba mi się ten pomysł z sadzą tylko dlaczego sadza ma mieć grubość akurat 1mm ;-)

a lepiej by wyglądało jak by było 1mm blachy !?

Mogę podać jeszcze inną wersję 1,6 mm LENISTWA.
Bo jak by nie był, to by po sezonie wyczyścił i wysmarował jakąś ropą czy czymś oleistym.

darase
06-10-2011, 13:19
Ropa to dobry pomysł dzięki za wskazówkę.

Grzedorius
06-10-2011, 13:27
Oczyściłem dokładnie na wiosnę oczywiście, więc proszę tu mi nie im imputować ;-) a na poważnie spaliłem próbkę pod palnikiem gazowym podtrzymuje ogień w ograniczonym zakresie pojawia się żółtawy osad, i jakby zapach palonej smoły ergo: pojawiła się rdza na blasze i odspoiła warstwę niedopalonych substancji smolistych

Vld
06-10-2011, 13:44
Oczyściłem dokładnie na wiosnę oczywiście, więc proszę tu mi nie im imputować ;-) a na poważnie spaliłem próbkę pod palnikiem gazowym podtrzymuje ogień w ograniczonym zakresie pojawia się żółtawy osad, i jakby zapach palonej smoły ergo: pojawiła się rdza na blasze i odspoiła warstwę niedopalonych substancji smolistych

do przemyślenia również dla wszystkich tych co nie wierzą w wykroplanie się kondensatu od zbyt niskiej temp powrotu. Dobrze widoczne zjawisko na dziewiczo czystym kotle, później tego nie widać, co nie oznacza, że nie występuje.

Grzedorius
06-10-2011, 14:03
do przemyślenia również dla wszystkich tych co nie wierzą w wykroplanie się kondensatu od zbyt niskiej temp powrotu. Dobrze widoczne zjawisko na dziewiczo czystym kotle, później tego nie widać, co nie oznacza, że nie występuje.

Kondensatu czego tak apropo?

Vld
06-10-2011, 14:05
a różnych - różności
jedno jest pewne bimber tam się nie kondensuje ;D

krzy27
06-10-2011, 21:19
Grzedorius czy twój piec był malowany od środka?

Piotrek42
06-10-2011, 21:32
Panowie, tak robią WSZYSCY produceni kotłów ! kupują blachę która jest zaimpregnowana smarami ew olejami zeby nie rdzewiało, pozniej zle to odtłuszczą i na to farba-nie ma mocnych żeby nie wyskoczyła rdza albo pokazały się bomble.

Grzedorius
07-10-2011, 06:13
Grzedorius czy twój piec był malowany od środka?

Ciężko powiedzieć na 100% bo w poprzednim roku starałem się czyścić dokładnie i żadnej farby nie zauważyłem, kolor środka pieca był czarny jakby olejem zaimpregnowany (przed pierwszym paleniem),ale może jakąś minią było to pociągniete..

krzy27
07-10-2011, 06:53
I mój piec był taki. Z tym że rąk ta smoła nie brudziła. To była farba. U mnie też tak odłazi po przeciwnej niż zasobnik. Podejrzewam że rozmiękczyłbyś ją nitro lub acetonem. Dziury w tym miejscu nie powinien wypalić na wskroś. W starym piecu wypaliła mi się dziura w stali po 15 latach i to w miejscu gdzie nie było płaszcza wodnego.

Grzedorius
07-10-2011, 07:56
Zacząłem już palić a przedtem oddłubałem ile się dało zobaczymy czy się coś zmieni na działającym piecu. Przy okazji wdrożyłem pomysł jaki zastosował monter u znajowego czyli wykorzystanie pompy cwu jako pompy mieszającej tzn wyciągnąłem termometr z bojlera i teraz pompa pracuje cały czas ale przynajmniej temperatura powrotu będzie uczciwa (od wczoraj nie spadła ani razu poniżej 53 stopni).

darase
07-10-2011, 08:21
I to jest dobre rozwiązanie, u mnie pompa CO na 1 biegu przy pracy ciągłej działa również jako pompa Cwu i mieszająca a tem. nie spada poniżej 40st.

krzy27
07-10-2011, 08:33
U mnie na pokładzie opcja CWU+miesz. tak że polecam również takie rozwiązanie. U siebie nie pozwolę sobie na ciągłą pracę pompki CWU ponieważ mój układ ogrzewania wody jest inny i łączy kilka źródeł. Między innymi solary. Mój eCoal jedynie dogrzewa przy niedostatkach pozostałych źródeł.

Grzedorius
07-10-2011, 11:32
U mnie na pokładzie opcja CWU+miesz. tak że polecam również takie rozwiązanie. .

W jaki sposób masz to zrealizowane ?

krzy27
07-10-2011, 11:36
Najnowsze oficjalne wydanie softu posiada taką opcję w zaawansowanych ustawieniach. Wystarczy włączyć. Pompkę CWU dajesz w swoje gniazdko na sterowniku i pełni ona podwójną funkcje. Nagrzewa wodę zgodnie z tygodniową listą życzeń oraz zabezpiecza powrót.

Grzedorius
07-10-2011, 13:23
To rzeczywiście świetny sposób muszę uaktualnić wersje w sterowniku i zobaczyć jak to działa . Nie wiecie jak wymusić uaktualnienie softu w sterowniku??
Juz znalazłem
http://ecoal.pl/?pd=wsparcie
I tam jest aktualizor sterownika

krzy27
07-10-2011, 13:29
Nie wymusisz. Ściągasz aktualizator z oficjalnej strony i programujesz przez comm'a. Kabel lub przejściówka jest potrzebna. Jak wgrasz soft to w tym samym programie druga zakładka i wgrywasz nową stronę www, lecz tym razem po sieci. Tak przy okazji jak długo masz ten piec. Sądzę że to stosunkowo niedawny nabytek.

Darek G
07-10-2011, 13:38
Mam pytanie odnośnie ustawienia temperatury CWU w eCoalu. Czy da się w jakiś sposób ustawić temperaturę powyżej 60st? Piec pracuje w trybie lato i 60st to maksymalna temperatura CWU jaką mogę ustawić. Chciał bym ustawić 70st, żeby zrobić dezynfekcję bojlera (Legionella). Czy naprawdę niema takiej możliwości?

darase
07-10-2011, 13:46
Nie żartuj z tą bakterią, poczytaj jak powstaje, z tego co wiem musiałbyś nie pobierać wody.

krzy27
07-10-2011, 13:46
W sterowniku nie ma takiej opcji. Mógłbyś to zrobić wpinając pompkę CWU w miejsce CO. Dezynfekcja to raz na co najmniej tydzień. Są systemy podgrzewania CWU gdzie nie ma szans na Legionelle.

krzy27
07-10-2011, 13:53
Nie żartuj z tą bakterią, poczytaj jak powstaje, z tego co wiem musiałbyś nie pobierać wody.

Tu nie ma żartów z tą bakterią. Ona jest w każdej wodzie. Jednak w takim stężeniu w jakim jest nam zupełnie nie grozi. Groźne są gdy dojdzie do ich namnożenia w sprzyjających warunkach. Jeśli chodzi o samą dezynfekcje zalecana jest temperatura 70°C ponieważ bakteria ginie w tej temperaturze szybciej. W 60°C jest to znacznie dłużej ale również ginie.

darase
07-10-2011, 14:01
Krzy masz rację, ale sprzyjające warunki to takie gdzie nie ma napływu świeżej wody, namnażanie jest największe w tzw. wodzie odstałej.

krzy27
07-10-2011, 15:43
Odpowiednio duży zasobnik i masz idealne warunki. Woda prawie stoi. Bakteria swoją legendę ma z hotelowego systemu grzania ciepłej wody. Późniejsze zakażenia miały również miejsce w podobnych wielkich systemach. W domowych instalacjach nie było takiego zagrożenia ale i nie było wielkich zbiorników na ciepłą wodę. Max to jakie 100 - 150L. Teraz z dotacjami to 300L to już standard. Są jednak układy buforów z wężownicą CWU, które w obiegu CWU mają zaledwie kilka litrów wody. Woda jest grzana przepływowo od pojemnego zładu niewymienialnej wody. Tam woda w idealnych warunkach jest kilkukrotnie wymieniana w ciągu jednej minuty. Na tego i innego typu bakterii nie ma najmniejszych szans. Są jednak sceptycy, który kwestionują wydajność podgrzewania w ten sposób wody. Lecz tylko do pierwszego potrzymania rurki.

Grzedorius
07-10-2011, 16:44
Nie wymusisz. Ściągasz aktualizator z oficjalnej strony i programujesz przez comm'a. Kabel lub przejściówka jest potrzebna. Jak wgrasz soft to w tym samym programie druga zakładka i wgrywasz nową stronę www, lecz tym razem po sieci. Tak przy okazji jak długo masz ten piec. Sądzę że to stosunkowo niedawny nabytek.

Dzięki już doczytałem, poprzednio aktualizacja była z poziomu programu a teraz jest dodatkowy program i tyle. Ale mam poważniejszy problem zerwało mi połączenie podczas programowania sterownika, na pc wywaliło program i teraz co bym nie robił (wyłanczał z prądu, czy włącznikiem) na sterowniku mam loading a z komputera nie widzi połączonego sterownika i nie rusza aktualizacja ani zwykły program. Oczywiście jest piątek po 17 więc do ogniwa ani electro systemu się nie dodzwonie jakieś rady?

krzy27
07-10-2011, 17:03
Ktoś miał jakiś podobny problem. Kieruje do źródła może i tobie pomoże:
http://esterownik.pl/forum/posty,75/problem-z-aktualizacja-sterownika

elezibi
07-10-2011, 17:12
Dzięki już doczytałem, poprzednio aktualizacja była z poziomu programu a teraz jest dodatkowy program i tyle. Ale mam poważniejszy problem zerwało mi połączenie podczas programowania sterownika, na pc wywaliło program i teraz co bym nie robił (wyłanczał z prądu, czy włącznikiem) na sterowniku mam loading a z komputera nie widzi połączonego sterownika i nie rusza aktualizacja ani zwykły program. Oczywiście jest piątek po 17 więc do ogniwa ani electro systemu się nie dodzwonie jakieś rady?

Kiedyś miałem podobnie
aktualizowałem z nowego laptopa przez przejściówkę
skończyło się na ściągnięciu stacjonarnego pc do kotłowni ;)
oczywiście w piątek wieczorem
wtedy pomógł tel do ekektrosystemu
to była aktualizacja z programu PC

teraz jest aktualizator (osobny program)
jeżeli masz pewną przejściówkę to postępuj jak niżej(jak nie to pc z sprzętowym RS232 i jak niżej)

rada z eletrosystemu w przypadku przerwania aktualizacji brzmi

"Proszę wykonać następujące kroki:
1. Wyłączyć sterownik.
2. Uruchomić program aktualizacyjny.
3. Wybrać przycisk aktualizuj oprogramowanie.
4. Status powinień się zmienić na: Oczekiwani na sterownik.
5. Włączyć sterownik.

Jeśli za pierwszym razem się nie uda proszę spróbować ponownie."


pozdrawiam elezibi

Grzedorius
07-10-2011, 17:25
Robiłem tak tylko status nie jest oczekiwanie na sterownik tylko brak połączenia.
Uff Udało się po restarcie kompa i 10 probie poszło wreszcie według schematu podanego powyżej

krzy27
07-10-2011, 17:54
jestem perfidny. Cieszy mnie to że w takiej sytuacji nie jest potrzebne programowanie zewnętrzne kości.

chochla72
09-10-2011, 22:47
Witam po dlugiej przerwie,
Nie wiem ile osob stad udziela sie na forum esterownika wiec zarzuce temat rowniez tutaj

W srode zaktualizowalem sterownik do wersji 2.0.0.10 i zaczely mi sie od tego czasu problemy z odczytem temperatury spalin. Tuz po instalacji alarm o przekroczeniu temperatury (na wykresie 550 st), po kilku godzinach kolejna szpila na 700 stopni. Po resecie alarmu i sterownika (ON/OFF) sytuacja wraca na chwile do normy (temp okolo 100st) a potem nastepuje powolny (i nie potwierdzony na wykresie temperatury CO) wzrost do prawie 300 stopni. Potem samoczynnie w ciagu kilku godzin spada znowu do normy i znowu zaczyna rosnac do 160. Znowu reset sterownika i momentalnie po wlaczeniu do 'prundu' odczyt ponownie w okolicach normy. Podejrzewam blad softu bo:
1) do momentu aktualizacji odczyty nie przekraczaly 100 stopni, hocki zaczely sie tuz po.
2) odczyt temperatury wraca do normy po resecie sterownika
3) zmiany temperatury spalin nie maja odzwierciedlenia w zmianach temperatury CO (spaliny to gory i dolki, z calkiem sporymi amplitudami w ciagu tych kilku dni, a wykres CO plaski jak stol)

Pytanie do uzytkownikow czy zauwazyli podobne zachowania w swoich sterownikach?