PDA

Zobacz pełną wersję : Palnik BRUCER + sterownik eCoal



Strony : 1 2 3 4 5 [6] 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20

darase
09-01-2011, 15:16
Gratuluję udanego wyboru :) żebym miał bliżej do Łodzi to bym Wam machnął instalację ;)

chrobry
09-01-2011, 16:22
Jak do tej pory palą Wam ogniwa ? Z tego co piszecie zasobik opróżnia się po ok 700min, u mnie max. to 650min. Natomiast zasobik starcza mi na ok 6dni. Treaz pewnie troche dłużej bo sie ociepliło. Mam palnik 15kW temp wew. ok 24 - 25C.

gegus37
09-01-2011, 17:02
Jak do tej pory palą Wam ogniwa ? Z tego co piszecie zasobik opróżnia się po ok 700min, u mnie max. to 650min. Natomiast zasobik starcza mi na ok 6dni. Treaz pewnie troche dłużej bo sie ociepliło. Mam palnik 15kW temp wew. ok 24 - 25C.

Ja także pale ogniwem z ecoalem 15 KW i pali mi średnio 20-25 kg/dzień (drugi sezon)a przy dużych mrozach ok 28-30 kg/dzień a jak jesta bardziej ciepło to się wyłącza i wtedy trudniej policzyć - w domu podobnie 24-25 C - ale ważna jest wielkość domu - ja mam pow. 160+garaż+300 l CWU - a jaki ty masz duży dom i jakim palisz eco - ja pieklorz(ponoć) ale jest OK!

minertu
09-01-2011, 17:06
Czołem wszystkim.
Jesteśmy w trakcie budowy naszego wymarzonego :)
Co do źródła ogrzewania wybór padł na piec ekogroszkowy. Po wieeeeelu godzinach spędzonych przed kompem, czytaniu opinii, porównywaniu wybraliśmy: piec z BRUCEREM + sterownik eCoal. I tu się pojawił mały zonk - znalezienie ekipy, która by się podjęła tego tematu :bash:
Tak więc szanowni forumowicze - może macie kogoś do polecenia z Łodzi lub okolic, kogo można by "ożenić" z tematem pieca, kotłowni, grzejników i rozprowadzenia wszelkich rurek po nowym domku? Może być rzecz jasna na priv. Wdzięczni będziemy niesłychanie.

Piec podłancza sie jak kazdy inny weglowy,popytaj tylko o dobrego instalatora w okolicy

minertu
09-01-2011, 17:11
Jak do tej pory palą Wam ogniwa ? Z tego co piszecie zasobik opróżnia się po ok 700min, u mnie max. to 650min. Natomiast zasobik starcza mi na ok 6dni. Treaz pewnie troche dłużej bo sie ociepliło. Mam palnik 15kW temp wew. ok 24 - 25C.

U Ciebie 650min i 6 dni u mnie 700min i 6 dni średnio.Spalanie i obroty sa uzależnione od grubości,wilgotnosci i kaloryczności groszku,do tego dochodzi powierzchnia grzewcza i temp w pomieszczeniu oraz ocieplenie i uszczelnienie domu.Masz dobry wynik ale podaj powierzchnie do ogrzania.

chrobry
09-01-2011, 17:36
Powierzchnia domu to ok 125m2 + garaż 20m2 (lekko dogrzewany) + kotłownia. Do tego CWU 120L.

minertu
09-01-2011, 19:42
Powierzchnia domu to ok 125m2 + garaż 20m2 (lekko dogrzewany) + kotłownia. Do tego CWU 120L.

Jeżeli to twoje to zastanawia mnie ta temp na zewnatrz :) http://esterownik.pl/remote/130 no a spalanie całkiem spoko ale ja bym zrobił pokojowe i pompa wyłaczona,mały dom mysle,że da się więcej zaoszczędzić.Podniósł bym też temp CO do 60*

chrobry
10-01-2011, 07:38
Temp na zewnątrz to u mnie temp. za zaworem 4D, czyli to co idzie na grzejniki. Sterowania pokojowego nie robie, bo wg. mnie lepsze są głowice elektroniczne na każdym grzejniku i sterowanie temp. w każdym pomieszczeniu osobno dzień/noc - tak mam i sie sprawdza. Natomiast testuje i sprawdzam jeszcze kilka innych ustawień m.in. tak jak piszesz zwieksze temp. do 60 ale czekam na prównywalne temp na zewnątrz, jak przed ociepleniem żeby mieć odniesienie do zmian.

minertu
10-01-2011, 08:24
Temp na zewnątrz to u mnie temp. za zaworem 4D, czyli to co idzie na grzejniki. Sterowania pokojowego nie robie, bo wg. mnie lepsze są głowice elektroniczne na każdym grzejniku i sterowanie temp. w każdym pomieszczeniu osobno dzień/noc - tak mam i sie sprawdza. Natomiast testuje i sprawdzam jeszcze kilka innych ustawień m.in. tak jak piszesz zwieksze temp. do 60 ale czekam na prównywalne temp na zewnątrz, jak przed ociepleniem żeby mieć odniesienie do zmian.

Domyślałem się,że to temp wyjściowa za zaworem ,ale czekałem co napiszesz.Pomysł dobry.Co do zaworów ,tez je mam ale nie w całym domu i dlatego teraz testuje ustawienia obecne.Niemniej jednak wyższa temp CO przy pracy cyklicznej czy termostaty jest wskazana a to dlatego ,aby pompa miała co puścić na grzejniki.
Nikt nikomu niczego nie narzuca bo każdy powinien wybrać dla siebie opcje optymalną.U mnie chyba zostanie tak jak mam obecnie , w domu jest ciepło a i prądu piecyk mniej bierze i pompa. :)

chrobry
10-01-2011, 10:12
Acha zapomiałem dopisać, że mam pompe Alphe2 dlatego też włączenie pracy cyklicznej wydaje mi sie nie do końca uzasadnione w tym przypadku (ale bede testował ). Dla przykładu w tej chwili pompa pracuje z mocą 5W a ogólnie waha sie w granicach 7W - 9W. Narazie też mam problem, gdyż brakuje mi zaworu zwrotnego za pompą CWU. Skutkuje to tym, że przy pewnych nastawach zaworu 4D woda sama ogrzewa boiler, ale to juz poprawka na wiosne. Dlatego nie moge póki co testować temp. 60C na piecu i np. 45 na instalacje bo reszta zamiast wracać na powrót do pieca idzie na boiler.

minertu
10-01-2011, 13:51
Acha zapomiałem dopisać, że mam pompe Alphe2 dlatego też włączenie pracy cyklicznej wydaje mi sie nie do końca uzasadnione w tym przypadku (ale bede testował ). Dla przykładu w tej chwili pompa pracuje z mocą 5W a ogólnie waha sie w granicach 7W - 9W. Narazie też mam problem, gdyż brakuje mi zaworu zwrotnego za pompą CWU. Skutkuje to tym, że przy pewnych nastawach zaworu 4D woda sama ogrzewa boiler, ale to juz poprawka na wiosne. Dlatego nie moge póki co testować temp. 60C na piecu i np. 45 na instalacje bo reszta zamiast wracać na powrót do pieca idzie na boiler.

Na moje spostrzeżenie to instalacja chyba cos nie tak zrobiona skoro przez 4D idzie powrót z CWU .Umnie wyglada to tak.
Z pieca wychodzi trójnik i leci osobno zasilanie na CWU i osobno na dom,powrót z CWU idzie do powrotu głównego ale pod zaworem 4D.
Co do zaworu zwrotnego to mam go przed pompa CWU oraz przed zaworem 4D na zasilaniu co wyeliminowało trzask podczas uruchamiania się pompy CO.

minertu
10-01-2011, 16:14
1-zawór 4D
2-zawór zwrotny
3-filtr
4-pompa
5-zawór kulowy
6-zawór odcinający

Przed bojlerem jest również zrobiony bajpas w razie gdyby nie było prądu dla zagrzania ciepłej wody grawitacyjnie na ruszcie awaryjnym.
Prosto :)

SUSPENSER
10-01-2011, 20:50
gegus, chrobry - jak wytrzymujecie te 24-25 st - nie znam nikogo kto by aż tak grzał - przeważnie 22 st to już bardzo ciepło na chodzenie w podkoszulku ?

minertu
10-01-2011, 21:17
gegus, chrobry - jak wytrzymujecie te 24-25 st - nie znam nikogo kto by aż tak grzał - przeważnie 22 st to już bardzo ciepło na chodzenie w podkoszulku ?

U mnie jest 26,5* :)

PAPROCIAK
10-01-2011, 23:47
U mnie jest 26,5* :)

Hej to już jakias przesada. Jako młodziak mieszkałem w bloku blisko ciepłowni -było tam ok 25* non stop- miałem alergie, zatoki i przeziebienia. Od ok 15 lat w domku na poczatku ze śp kopciuchem Kamino miałem temp ok 18*, +- 5*. Po takiej krioterapi wszystkie dolegliwości z okresu "blokowego" odeszły wzapomnienie. Choć nieraz z rana w zimie to strach było wstać z łóżka. Teraz z Ogniwem mam 21 w dzień i ok 19 w nocy, łazienka 25, sypialnie zostawiłem na 18. Samopoczucie ok, odporność przyzwoita. Przykęćie panowie kaloryferki bo to zdrowiej dla ciała i portfela. Ja mój domek ok 170m, mam zamiar wtym roku ogrzać 3,5 tonami groszku - na razie idę wg planu.
pozdrawiam z Nowym Rokiem

chrobry
11-01-2011, 08:55
gegus, chrobry - jak wytrzymujecie te 24-25 st - nie znam nikogo kto by aż tak grzał - przeważnie 22 st to już bardzo ciepło na chodzenie w podkoszulku ?

Dom jest grzany 1 sezon wiec ta temperatura może jest troszke inaczej odczuwalna. Poza tym na każdym grzejniku są głowice programowalne, wiec np. w sypialni jest duzo niższa temp. Tak czy inaczej jest to kwestia idnywidualnych upodobań.

minertu
11-01-2011, 09:35
Hej to już jakias przesada. Jako młodziak mieszkałem w bloku blisko ciepłowni -było tam ok 25* non stop- miałem alergie, zatoki i przeziebienia. Od ok 15 lat w domku na poczatku ze śp kopciuchem Kamino miałem temp ok 18*, +- 5*. Po takiej krioterapi wszystkie dolegliwości z okresu "blokowego" odeszły wzapomnienie. Choć nieraz z rana w zimie to strach było wstać z łóżka. Teraz z Ogniwem mam 21 w dzień i ok 19 w nocy, łazienka 25, sypialnie zostawiłem na 18. Samopoczucie ok, odporność przyzwoita. Przykęćie panowie kaloryferki bo to zdrowiej dla ciała i portfela. Ja mój domek ok 170m, mam zamiar wtym roku ogrzać 3,5 tonami groszku - na razie idę wg planu.
pozdrawiam z Nowym Rokiem

Ja równiez mam głowice ale temp taka mam z powodui dziadkow co z nami mieszkaja a oni odczucie temperatury niestety maja inne.

mmiodek
11-01-2011, 15:15
.seban - ja jestem z Łodzi i buduję się koło Łodzi. Trafiłem na firmę Carbon II handlującą Brucerem, kotłami Ogniwo i Ponar i nie tylko. Jej szef pan Suski jest jednym z inicjatorów tego typu kotłów. Oni zrobili mi większość kotłowni. Natomiast instalacje wewnętrzne robił mi inny hydraulik. Czy mogę ich polecić... Hmm no w sumie chyba tak, choc pewne błędy były.

.seban.
11-01-2011, 15:30
mmiodek, dzięki wielkie za info w sprawie.
Resztę podesłałem na pw.

dawid77db
11-01-2011, 20:02
Mam pytanie do forumowiczów dotyczące mocy kotła ogniwo eko. Posiadam dom o powierzchni 120 metrów nieocieplony starego budownictwa, ściany grubości 50cm. budowane z gliny nie ocieplone strop drewniany od dołu nida a u góry wata 20 cm. Moje pytanie dotyczy mocy kotła czy 15kw. wystarczy.

minertu
11-01-2011, 22:08
Mam pytanie do forumowiczów dotyczące mocy kotła ogniwo eko. Posiadam dom o powierzchni 120 metrów nieocieplony starego budownictwa, ściany grubości 50cm. budowane z gliny nie ocieplone strop drewniany od dołu nida a u góry wata 20 cm. Moje pytanie dotyczy mocy kotła czy 15kw. wystarczy.

Powinien :),a tak z ciekawości jaki teraz masz piec i czy jego kw wystarcza?

PAPROCIAK
11-01-2011, 22:41
" Budowane z gliny" tzn taka ubijana jak w starych domach? Jaki to może mieć wspólłczynnik? czym do tej pory grzejesz?
Ale 15 Ogniwa grzeje w zakresie od 4 kw do 20 tak że na pewno 15 kw ci wystarczy

milo666
12-01-2011, 02:51
Witam
Od pewnego czasu a dokładniej od niespełna 2 tygodni posiadam piec Ogniwo eko plus .Mysle ze zakup jest trafiony bo to bardzo solidnie wykonany piecyki no i myśle , ze moc takze wystarczajaca.Pale teraz ekogroszkiem bez wiedzy o jego parametrach ,niestety sprzedawca( kolejny pośrednik kupujac w hurtowni patrzył najwidoczniej tylko na cenę a reszta mało go interesuje.Musze jakos przetrwac do wiosny ,a pozniej (maj czerwiec) zakupy prosto z kopalani. Na pewno nie jest to towar z górnej półki ale tragedii tez nie ma . Mam jednak mały problem ze szlakowaniem , czy można jakoś temu zaradzić?. Chyba głownie dlatego tak sie dzieje ze praktycznie nie mam kopczyka i opał częściowo wypala sie już w palniku i mieszając powstaly popiół z żarem.Czy macie w waszych starszych ogniwach eko lub w nowym plusie ustawiony kopczyk na palniku. Tak mysle ze ecoal cos nie bardzo lubi trzymac taki kopczyk.
Mam jeszcze pytanko co myslicie o miale Rokita i o ekogroszku Boruta, ceny sa dosyc ciekawe a towar bardzo kaloryczny boruta to 29MJ , oba paliwa maja wysokie wskazniki spiekalnosci ale eko plus powinien sobie dawac sobie z tym rade.

sebsa
12-01-2011, 07:55
Witam wszystkich użytkowników Forum oraz wątku z Brucerem i Ecoalem. Wątek śledzę od samego początku . Podobnie jak u wiele innych osób po godzinach liczonych w setki na tym i innych portalach zdecydowałem się na zakup swojego kociołka. Wybór padł na o Ponar EKO 38, który zajmuje honorowe miejsce w kotłowni od sierpnia 2010. Dotychczasowe doświadczenia raczej pozytywnie utwierdzają mnie co do słuszności podjętej decyzji. Jako, że pochodzę jak kilka innych osób z okolic Łodzi również polecam pana Michała Suskiego i jego firmę. Choć jedna przykra niespodzianka w postaci nieszczelnego wymiennika miała miejsce - to jednak należy to postrzegać jako wadę fabryczną niż pretensję do sprzedającego. Samą usterkę usunięto szybko i sprawnie ciągu 24h od dnia jej wykrycia. Postaram się w również wnieść na forum dotychczasowe spostrzeżenia i opinie tak by dzielić się nimi z innymi. Raz jeszcze wszystkich serdecznie pozdrawiam.

krzy27
12-01-2011, 09:18
Właśnie zakupiłem tonę Boruty w workach z www.wegiel24.info . Ten węgiel nie trzyma kopczyka szczególnie przy obecnych temperaturach. W tej chwili mieszam go z węglem, który robił kopczyk i stwarzał małe problemy w relacji ok 50:50. Rezultat jest zadowalający.

minertu
12-01-2011, 09:34
Witam
Od pewnego czasu a dokładniej od niespełna 2 tygodni posiadam piec Ogniwo eko plus .Mysle ze zakup jest trafiony bo to bardzo solidnie wykonany piecyki no i myśle , ze moc takze wystarczajaca.Pale teraz ekogroszkiem bez wiedzy o jego parametrach ,niestety sprzedawca( kolejny pośrednik kupujac w hurtowni patrzył najwidoczniej tylko na cenę a reszta mało go interesuje.Musze jakos przetrwac do wiosny ,a pozniej (maj czerwiec) zakupy prosto z kopalani. Na pewno nie jest to towar z górnej półki ale tragedii tez nie ma . Mam jednak mały problem ze szlakowaniem , czy można jakoś temu zaradzić?. Chyba głownie dlatego tak sie dzieje ze praktycznie nie mam kopczyka i opał częściowo wypala sie już w palniku i mieszając powstaly popiół z żarem.Czy macie w waszych starszych ogniwach eko lub w nowym plusie ustawiony kopczyk na palniku. Tak mysle ze ecoal cos nie bardzo lubi trzymac taki kopczyk.
Mam jeszcze pytanko co myslicie o miale Rokita i o ekogroszku Boruta, ceny sa dosyc ciekawe a towar bardzo kaloryczny boruta to 29MJ , oba paliwa maja wysokie wskazniki spiekalnosci ale eko plus powinien sobie dawac sobie z tym rade.

Tak odpowiem po łebkach.
To ,że nie ma kopczyka to nie jest problem no chyba,że w domu marzniesz .Palnik jest na tyle duży ,że daje wystarczającą moc bez kopczyka (to nie jest podajnik fajkowy). Jeżeli dasz mu trochę popracować bez otwierania drzwiczek, bo tego eCoal nie lubi to można oczekiwać zmian.Skoro nie marzniesz a piec nie pochłania dużych ilości paliwa to tylko się cieszyć i nie narzekać.

minertu
12-01-2011, 09:48
Właśnie zakupiłem tonę Boruty w workach z www.wegiel24.info . Ten węgiel nie trzyma kopczyka szczególnie przy obecnych temperaturach. W tej chwili mieszam go z węglem, który robił kopczyk i stwarzał małe problemy w relacji ok 50:50. Rezultat jest zadowalający.

Mam pytanie,czy bez tego kopczyka nie da się ogrzać domu? Kopczyk moim zdaniem i co zauważyłem u teściowej (ma piec elektromet palnik ślimakowy fajkowy) tam się robi kopczyk.Zwróć uwagę,że wloty powietrza są dość nisko i węgiel jest niżej wypalany ,kopczyk będziesz miał jak piec pójdzie na maxa :)
Piec mam uruchomiony od wrzesnia i zagladam do niego do srodka tylko jak go czyszcze a kopczyka tez nie zauważyłem ,żar zawsze jest na równi z korona lub poniżej.

chochla72
12-01-2011, 09:55
Mam jednak mały problem ze szlakowaniem , czy można jakoś temu zaradzić?
Rozwin problem - co oznacza maly problem ze szlakowaniem?

chochla72
12-01-2011, 10:01
Piec mam uruchomiony od wrzesnia i zagladam do niego do srodka tylko jak go czyszcze a kopczyka tez nie zauważyłem ,żar zawsze jest na równi z korona lub poniżej.
To samo u mnie. Dodatkowo jedna uwaga. Moj wegiel rowniez sie spieka - na palniku powstaja kalafiory ale poniewaz nie mieszkam w domu pieca dogladam tylko przy okazji zasypu. To co zauwazylem to, ze pomimo kalafiorow na palniku w popielniku jest praktycznie tylko popiol - wyglada na to, ze spieki wypalaja sie w wiekszosci w retorcie. Nie powoduje to rowniez zadnych problemow z przebiegiem pieca - wykresy wygladaja bardzo przyzwoicie.

sebsa
12-01-2011, 12:03
Również potwierdzam. Przy okazji czyszczenia kotła otwieram drzwiczki. Żar zawsze delikatnie poniżej poziomu korony paleniska

minertu
12-01-2011, 14:19
U mnie to wygląda tak.
Tym palę czyli groszek średni z kwk chwałowice.Zdjęcie płomienia mało wyraźne ,przy pracy dmuchawy na 48%,z popiołem jest róznie ale nie pale eko groszkiem tylko groszkiem średnim,jest większy od eko o 1cm średnio.Zdarzają się spieki po przeciwnej stronie podajnika ,może z powodu braku tam nawiewów bo sa tylko po bokach.
Popiołu po zmniejszeniu ciągu jakby mniej i lepiej dopalony czego nie widać na zdjęciach bo jest na dole :)

krzy27
12-01-2011, 15:02
Mam pytanie,czy bez tego kopczyka nie da się ogrzać domu? Kopczyk moim zdaniem i co zauważyłem u teściowej (ma piec elektromet palnik ślimakowy fajkowy) tam się robi kopczyk.Zwróć uwagę,że wloty powietrza są dość nisko i węgiel jest niżej wypalany ,kopczyk będziesz miał jak piec pójdzie na maxa :)
Piec mam uruchomiony od wrzesnia i zagladam do niego do srodka tylko jak go czyszcze a kopczyka tez nie zauważyłem ,żar zawsze jest na równi z korona lub poniżej.

Owszem bardzo chętnie poprzestałbym na świetnym węglu i zaglądaniu tylko do czyszczenia i wybierania popiołu ale pojawiały się małe problemy. Na pierwszym węglu kociołek wygasał nieprzewidywalnie. Następny nie miał tego problemu co więcej odpalił się bezproblemowo po 8 godzinnym zaniku prądu ale za to zimą tworzył się zbytni kopczyk. Teraz mi jest w sumie na rękę pomieszać i spalić ten węgiel.
Skoro to też istotne to mój mam od marca :)

r0berto
12-01-2011, 15:35
Witam jestem świeżo upieczonym użytkownikiem kotła ogniwo eko plus 16 kw który zastąpił kocioł zasypowy,instalacja układ zamknięty połączony wymiennikiem z układem zamkniętym przy wymienniku dwie pompy alpha 2 instalacja w miedzi,powierzchnia około 110 m2.Wszystko działa poprawnie,tylko nurtuje mnie pewna rzecz a mianowicie zbyt wysoka temp.spalin która wacha się w granicach 180-250 stopni.Z obserwacji na stronie e.sterownik wynika że większość użytkowników ma dużo niższe temperatury spalin.Dodam że palę miałem nieznanego pochodzenia jeżeli to ma jakieś znaczenie.Prosiłbym o wypowiedzi użytkowników forum co może być przyczyną takiego stanu rzeczy

dawid77db
12-01-2011, 15:38
Powinien :),a tak z ciekawości jaki teraz masz piec i czy jego kw wystarcza?

Teraz mam kocioł TEZAM burn 15kw. jest to kocioł na węgiel i koks ale ja pale drewnem i weglem. Na miarkowniku mam ustawione 58 stopni i to mi wystarcza nawet przy większych mrozach, paląc w dzień a w nocy kocioł przeważnie wygasa. Ale żeby w nim uzyskać temperaturę 90 stopni jest problem paląc drzewem.

minertu
12-01-2011, 15:42
Teraz mam kocioł TEZAM burn 15kw. jest to kocioł na węgiel i koks ale ja pale drewnem i weglem. Na miarkowniku mam ustawione 58 stopni i to mi wystarcza nawet przy większych mrozach, paląc w dzień a w nocy kocioł przeważnie wygasa. Ale żeby w nim uzyskać temperaturę 90 stopni jest problem paląc drzewem.

No to smiało mozesz eko plusa 16kw zakupić.

minertu
12-01-2011, 15:44
Witam jestem świeżo upieczonym użytkownikiem kotła ogniwo eko plus 16 kw który zastąpił kocioł zasypowy,instalacja układ zamknięty połączony wymiennikiem z układem zamkniętym przy wymienniku dwie pompy alpha 2 instalacja w miedzi,powierzchnia około 110 m2.Wszystko działa poprawnie,tylko nurtuje mnie pewna rzecz a mianowicie zbyt wysoka temp.spalin która wacha się w granicach 180-250 stopni.Z obserwacji na stronie e.sterownik wynika że większość użytkowników ma dużo niższe temperatury spalin.Dodam że palę miałem nieznanego pochodzenia jeżeli to ma jakieś znaczenie.Prosiłbym o wypowiedzi użytkowników forum co może być przyczyną takiego stanu rzeczy
No chłopie to dekielek w góre i sprawdź czy masz zawirowywacze włożone oraz czy jest zaślepka na ostatnim kanale od strony komina.

minertu
12-01-2011, 15:48
Owszem bardzo chętnie poprzestałbym na świetnym węglu i zaglądaniu tylko do czyszczenia i wybierania popiołu ale pojawiały się małe problemy. Na pierwszym węglu kociołek wygasał nieprzewidywalnie. Następny nie miał tego problemu co więcej odpalił się bezproblemowo po 8 godzinnym zaniku prądu ale za to zimą tworzył się zbytni kopczyk. Teraz mi jest w sumie na rękę pomieszać i spalić ten węgiel.
Skoro to też istotne to mój mam od marca :)

Napisz jeszcze jaka masz wersje oprogramowania.
Ważne aby paliwo było suche i nie zaglądaj co chwila do niego ,daj mu sie rozbrykać .Zrób mieszanke 70/30 złego z dobrym i potestuj moze szkoda tyle dobrego groszku spalać.

Jarecki79
12-01-2011, 16:08
U mnie to wygląda tak.
Tym palę czyli groszek średni z kwk chwałowice.Zdjęcie płomienia mało wyraźne ,przy pracy dmuchawy na 48%,z popiołem jest róznie ale nie pale eko groszkiem tylko groszkiem średnim,jest większy od eko o 1cm średnio.Zdarzają się spieki po przeciwnej stronie podajnika ,może z powodu braku tam nawiewów bo sa tylko po bokach.
Popiołu po zmniejszeniu ciągu jakby mniej i lepiej dopalony czego nie widać na zdjęciach bo jest na dole :)

Minertu, na koniec palnika nie dociera powietrze przy pracy na małej mocy.
To nie jest wina braku w tamtej strefie nacięć, te, które sa wystarczają przecież jak palnik ma się podnieść z mocą.
Jak masz kosz po lewej stronie kotła, to na małej mocy malutki słupek płomienia masz w lewym, górnym rogu palnika
Jak masz kosz po prawej stronie kotła, to na małej mocy malutki słupek płomienia masz w prawym, dolnym rogu palnika.

Taką prawidłowość wyłapaliśmy u swoich klientów przy bardzo małym zapotrzebowaniu na ciepło, ale identyczną zależność widziałem dzięki uprzejmości kolegi jack18 na Waszym Ogniwie z eCoal-em. Podobnie na Tilgnera kociołku z Brucerem u kolegi Vafla. Zatem prawidłowość występuje niezależnie od dmuchawy i sterowania po spadku poniżej danego wykorzystania mocy. Receptą jest inne przysłonięcie otworów napowietrzających, tak, aby żar przenieść bardziej do środka. Pokombinuj czarnym siliconem, jego zawsze można wykruszyć.

jorgo
12-01-2011, 16:29
... I najważniejsze faktura vat na 22%, to w przyszłym roku oddadzą z US różnicę watu 15%. 6500-15%=5525 tyle będzie mnie kosztować całkiem dobry piec ogniwo eko 15kw.

darase.....a na jakiej podstawie oddadzą Ci krwiopijcy z US te 15%...??
mógłbyś napisać o szczegółach na maila [email protected]

r0berto
12-01-2011, 16:30
No chłopie to dekielek w góre i sprawdź czy masz zawirowywacze włożone oraz czy jest zaślepka na ostatnim kanale od strony komina.

Zawirowacze są w dwóch rurach od strony czopucha w trzech od strony paleniska nie ma wogóle,całość jest przykryta klapą z dwoma uchwytami do wyciągania jej,w instrukcji obsługi nie ma schematu jak to wszystko powinno wyglądać

Jarecki79
12-01-2011, 16:53
darase.....a na jakiej podstawie oddadzą Ci krwiopijcy z US te 15%...??
mógłbyś napisać o szczegółach na maila [email protected]

Każdemu US zwracał 15% z VAT-u, trzeba mieć fakturę na kocioł z odpowiednim numerem PKWiU czy SWW (słaby jestem w te klocki, wiem,że chodzi o jakiś numer przypisany do kotłów), na tej podstawie ubiegamy się o zwrot w US.
To jeszcze pozostałość kwestii z ulgami budowlanymi. Nie wiem, czy to jest jeszcze możliwe w bieżącym roku, musiałbym zapytać księgową.

Jeżeli cenna netto to 1000zł
vat 22% daje 1220zł brutto
odzyskać można 15% ale z VAT-u, czyli 15% z tych 220zł dla tego przykładu

r0berto
12-01-2011, 17:12
Już wszystko ok teraz spaliny max 80 stopni,okazało się że magik który podłączał kociołek odwrotnie założył klape.
Dzięki koledze minertu za podpowiedż w tym temacie

minertu
12-01-2011, 18:11
Już wszystko ok teraz spaliny max 80 stopni,okazało się że magik który podłączał kociołek odwrotnie założył klape.
Dzięki koledze minertu za podpowiedż w tym temacie

Tak szczerze to tego plusa nie znam ale wiem jedno ,że coś musiało być nie tak.
Mogę cie prosić o wrzucenie jakichś fotek jak on wygląda od środka?

krzy27
12-01-2011, 18:43
Receptą jest inne przysłonięcie otworów napowietrzających, tak, aby żar przenieść bardziej do środka. Pokombinuj czarnym siliconem, jego zawsze można wykruszyć.

Jak dla mnie czarny silikon w tym wykonaniu jest do podważenia. Nagłe załamanie pogody choćby teraz do -10, -15st i trzeba wykruszyć silikon. Rozwiązanie, które zaproponował Daniel na blogu ZawiJan'a wydaje się zdecydowanie mniej pracochłonne. W istocie chodzi o dwa sortymentu węgla czyli dobry i zły. I jak sam autor stwierdził pomimo wspaniałej elektroniki warto wspomóc ją w dawkowaniu mocy. W sumie to jak z oponami letnimi i zimówkami.

krzy27
12-01-2011, 19:05
Napisz jeszcze jaka masz wersje oprogramowania.
Ważne aby paliwo było suche i nie zaglądaj co chwila do niego ,daj mu sie rozbrykać .Zrób mieszanke 70/30 złego z dobrym i potestuj moze szkoda tyle dobrego groszku spalać.

http://esterownik.pl/remote/148

Pilnuje raczej nowych wersji.
Boruta przyszła mi silnie przemoczona dlatego po dwa worki rozsypuje w kotłowni.
Z poprzednim węglem radziłem sobie odsiewając najdrobniejszą frakcję teraz to mieszanka ma raczej stosunek 50/25/25 czyli boruta/cała frakcja/drobna frakcja. Z początku mieszałem borutę z tą drobną frakcją i się wyłożyłem uzyskując przewęglenie na palniku. Tak więc spokojnie bez pośpiechu wypalam moją hałdę drobnicy.

r0berto
12-01-2011, 19:12
Tak szczerze to tego plusa nie znam ale wiem jedno ,że coś musiało być nie tak.
Mogę cie prosić o wrzucenie jakichś fotek jak on wygląda od środka?

Nie ma problemu tylko chwilowo nie mam aparatu bo pożyczyłem,jak zrobie to zamieszcze fotki.
Póki co jestem pod wrażeniem spalania miału w tym kociołku,ale to pewnie kwestia przesiadki z zasypowego :)

jorgo
12-01-2011, 19:21
Każdemu US zwracał 15% z VAT-u, trzeba mieć fakturę na kocioł z odpowiednim numerem PKWiU czy SWW (słaby jestem w te klocki, wiem,że chodzi o jakiś numer przypisany do kotłów), na tej podstawie ubiegamy się o zwrot w US.
To jeszcze pozostałość kwestii z ulgami budowlanymi. Nie wiem, czy to jest jeszcze możliwe w bieżącym roku, musiałbym zapytać księgową.

Jeżeli cenna netto to 1000zł
vat 22% daje 1220zł brutto
odzyskać można 15% ale z VAT-u, czyli 15% z tych 220zł dla tego przykładu

no ja już dawno nie korzystam z odliczeń tzw. budowlanych...ale jakbyś się zorientował to będę wdzięczny

minertu
12-01-2011, 19:40
Nie ma problemu tylko chwilowo nie mam aparatu bo pożyczyłem,jak zrobie to zamieszcze fotki.
Póki co jestem pod wrażeniem spalania miału w tym kociołku,ale to pewnie kwestia przesiadki z zasypowego :)

Możesz podać jakim miałem palisz bo rozważam zakup na nowy sezon.

chochla72
12-01-2011, 20:34
no ja już dawno nie korzystam z odliczeń tzw. budowlanych...ale jakbyś się zorientował to będę wdzięczny
podlega. w tym roku bedziesz mial 16% zwrotu VAT ze wzgledu na zwiekszenie stawki podstawowej.

PS. odszczekuje 16%. Nasz 'liberalny' rzad przeniosl podwyzke cen na koncowego uzytkownika czyli zwrot bedzie nadal wynosil 15% a nie 16%.

r0berto
12-01-2011, 21:35
Możesz podać jakim miałem palisz bo rozważam zakup na nowy sezon.

Miał pozostał mi po kotle zasypowym,kupowany na lokalnym składzie opałowym nie wiem nawet jaka wartość opałowa ale nie jest za dobry w porównaniu z opałem który miałem w innych sezonach lecz mimo wszystko dobrze się spala w nowym kociołku,spieki są ale nie jakieś straszne raczej nie duże żużelki które bez problemu spadają do popielnika

SUSPENSER
13-01-2011, 07:37
Po ile kupujecie miał i ile ma MJ/kg ?

sebsa
13-01-2011, 07:51
Uważam, że najwygodniejszym sposobem zakupu kotła ze stawką 7% jest jego zakup wraz z montażem. Wtedy cała faktura zawiera 7% VAT a my nie musimy biegać po U.S
Trzeba jednak - tak było w moim przypadku podpisać oświadczenie o spełnieniu przez dom w którym kocioł się znajduje wymagań ustawy o budownictwie jednorodzinnym
Chodzi o to by dom nie przekraczał pewnej określonej powierzchni bodaj 300m2 ale tu dokładnie już nie pamiętam. W takim przypadku nie ma problemu i pozostaje się cieszyć zaoszczędzonymi pieniędzmi. Jeśli jednak kupujemy bez montażu to również możemy odliczyć tylko cała procedura się wydłuża a i sam u.S nie zwraca VAT-u od razu tylko po pewnym terminie. Ale to też gra warta świeczki i jeśli ktoś ma możliwość odliczenia stawki VAT to naprawdę warto.

minertu
13-01-2011, 08:03
Po ile kupujecie miał i ile ma MJ/kg ?

http://www.wegiel24.info/ ktoś to tu już wrzucał,nie mam daleko jakieś 20 km,może nawet dziś tam podjadę i sprawdzę.

Jasioo
13-01-2011, 09:25
Po ile kupujecie miał i ile ma MJ/kg ?

Ja kupowałem na składzie, który jest 200m ode mnie, we wrześniu niby 25GJ/kg po 460 zł/ tonę. Ale niestety szału nie ma, dużo piachu, więc pewnie kaloryczność można wszadzić między bajki. Sypię 6 wiader do zasobnika, wybieram 2 wiadra szlaki (bardzo się spieka).

Pozdrawiam.

chochla72
13-01-2011, 09:40
Uważam, że najwygodniejszym sposobem zakupu kotła ze stawką 7% jest jego zakup wraz z montażem. Wtedy cała faktura zawiera 7% VAT a my nie musimy biegać po U.S
Najwygodniejszy? tak, ale czy najbardziej oplacalny? To juz nie zawsze. Ja za swoj kociol (z VAT 22, ktory w tym roku dodatkowo odbiore), ktory kupilem w sklepie inetowym z montazem 'mojego' hydraulika zaplacilem mniej niz zadal za caloksztalt (z 7% VATem) lokalny dystrybutor Ogniwa.

radams
13-01-2011, 10:54
darase.....a na jakiej podstawie oddadzą Ci krwiopijcy z US te 15%...??
mógłbyś napisać o szczegółach na maila [email protected]

Ja skorzystałem z ich usług, opłata niewielka w stosunku tego co odzyskałem, a i nie musiałem się nagłowić przy wypełnianiu wniosku.

http://odzyskajvat.pl/

sebsa
13-01-2011, 14:01
Najwygodniejszy? tak, ale czy najbardziej oplacalny? To juz nie zawsze. Ja za swoj kociol (z VAT 22, ktory w tym roku dodatkowo odbiore), ktory kupilem w sklepie inetowym z montazem 'mojego' hydraulika zaplacilem mniej niz zadal za caloksztalt (z 7% VATem) lokalny dystrybutor Ogniwa.

Nie wspomniałem ani słowem o marżach i cenach których żądają lokalni dystrybutorzy PONAR i OGNIWO. To już każdy musi we własnym zakresie przeanalizować. Ja z ceny którą przyszło mi zapłacić jestem zadowolony. Ponadto tak jak wspomniałem wcześniej zakupiłem w firmie CARBON, której właściciel uczestniczył w pracach nad Brucerem oraz Ecoalem. Uwierz mi jest to osoba o niebywałej wiedzy i znajomości tematu. Sam zanim podjąłem decyzję odnośnie zakupu konkretnego kotła odwiedziłem kilkanaście sklepów - gdzie w większości rozmowa z sprzedawcą kończyła się po 15 minutach z braku wiedzy handlowca. Do zakupu u pana Suskiego przekonał mnie również poza rzeczami którymi opisałem wcześniej dosyć duży magazyn z częściami zamiennymi do kotłów ( od ślimaków poprzez silniki wentylatory kosze itp )Gwarantuje to moim zdaniem usunięcie usterek- jeśli takowe wystąpią w bardzo szybkim czasie. Na plus przemawia również doświadczenie - nie wierzę, że pierwszy lepszy hydraulik z całym szacunkiem dla wszystkich będzie w stanie pomóc zapewnić serwis na takim poziomie, na którym oczekiwałby użytkownik kotła Ja z wiedzy pana Michała w kilku przypadkach skorzystałem, a i teraz wiem że dzwoniąc do niego np w święto o godz 22 bo taki przypadek miał miejsce jestem pewien, że otrzymam radę i wskazówkę. To wszystko sprawia, iż moim zdaniem czasami warto troszkę przepłacić mając świadomość, że w razie czego (...odpukać) jest do kogo się zwrócić kto wie o co chodzi i gdzie tkwi przyczyna kłopotu. Ale dość już bo posądzicie mnie o kryptoreklamę. Przyłączę się do mmniodka i powiem generalnie jestem bardzo zadowolony choć malutkie błędy były

chochla72
13-01-2011, 14:38
Nie wspomniałem ani słowem o marżach i cenach których żądają lokalni dystrybutorzy PONAR i OGNIWO.
W moim przypadku piszac "lokalny dystrubutor Ogniwa" ni mniej ni wiecej mialem wlasnie na mysli firme Carbon.


Na plus przemawia również doświadczenie - nie wierzę, że pierwszy lepszy hydraulik z całym szacunkiem dla wszystkich będzie w stanie pomóc zapewnić serwis na takim poziomie, na którym oczekiwałby użytkownik kotła
A czemu nie? Kociol weglowy to nie rakieta kosmiczna. Jesli nie posiada wady fabrycznej to podlaczenie go do instalacji jest rutynowa czynnoscia hydrauliczna, z ktora poradzi sobie kazdy hydraulik. W trakcie normalnego uzytkowania co sie w nim moze zepsuc? Slimak? Wentylator? Silnik? Ogniwo czy Ponar nie roznia sie w tych szczegolach od innych piecow. W kwestii sterownika jest jeszcze mniejszy problem bo instalator nie musi ustawiac zadnych parametrow pracy. Co wiecej Ogniwo (dzwonilem, zeby sie dowiedziec) nie wymaga instalacji swoich piecow przez instalatorow autoryzowanych przez nich do uznania gwarancji.
(Tak na marginesie, moj instalator przyznal ze Ogniwo Eko instalowal i uruchamial po raz pierwszy a piec dziala wrecz modelowo :))

Zgadzam sie z Toba, ze jest to na pewno najwygodniejszy sposob, ale niestety ta wygoda jest u nas okupiona bardzo czesto wysoka marza dystrybutora. Nie pamietam teraz dokladnej kwoty ale w moim przypadku bylo to jakies 1,5-2 tys zlotych (przyznasz, ze 25% ceny to jednak troche duzo)

minertu
13-01-2011, 15:01
W moim przypadku piszac "lokalny dystrubutor Ogniwa" ni mniej ni wiecej mialem wlasnie na mysli firme Carbon.


A czemu nie? Kociol weglowy to nie rakieta kosmiczna. Jesli nie posiada wady fabrycznej to podlaczenie go do instalacji jest rutynowa czynnoscia hydrauliczna, z ktora poradzi sobie kazdy hydraulik. W trakcie normalnego uzytkowania co sie w nim moze zepsuc? Slimak? Wentylator? Silnik? Ogniwo czy Ponar nie roznia sie w tych szczegolach od innych piecow. W kwestii sterownika jest jeszcze mniejszy problem bo instalator nie musi ustawiac zadnych parametrow pracy. Co wiecej Ogniwo (dzwonilem, zeby sie dowiedziec) nie wymaga instalacji swoich piecow przez instalatorow autoryzowanych przez nich do uznania gwarancji.
(Tak na marginesie, moj instalator przyznal ze Ogniwo Eko instalowal i uruchamial po raz pierwszy a piec dziala wrecz modelowo :))

Zgadzam sie z Toba, ze jest to na pewno najwygodniejszy sposob, ale niestety ta wygoda jest u nas okupiona bardzo czesto wysoka marza dystrybutora. Nie pamietam teraz dokladnej kwoty ale w moim przypadku bylo to jakies 1,5-2 tys zlotych (przyznasz, ze 25% ceny to jednak troche duzo)

Podpisuję się pod kolegą,nie mam na myśli akurat Ogniwo , ale Cichewicz Futura Econo aby uznali gwarancje trzeba zalać układ odpowiednim płynem.A mówią ,że to mercedes w śród pieców. Dla mnie paranoja.Jak pisałem wcześniej,przejrzałem wiele pieców i to co wybrałem to wybrałem ze względów ekonomicznych jak praktycznych a i aby z serwisem nie było problemów wystarczy pieczątka instalatora.Odradzam Lazary i inne wynalazki z prostackimi sterownikami,mam wielu znajomych z tymi piecami i to jest po prostu koszmar.Na tym kończę bo znajomych mam dużo i nie chcę .,.,.,.,.,., od tych co mi zazdroszczą wyboru.
Dodam,że jestem w pełni świadomy tego co piszę.
Pozdrawiam.

sebsa
14-01-2011, 07:42
25% to dużo zgadzam się z Tobą. W moim przypadku było to ok 15%. Trochę podusiłem właściciela. Chciałem nakreślić jednak troszkę inny problem. Owszem części użytkowe PONAR OGNIWO nie różnią się zapewne od tych z innych kotłów - nie powoduje to jednak, że są dostępne od tak od ręki. Większość dystrybutorów posiada w ofercie kotły ale np w katalogu bądź w broszurce o elementach eksploatacyjnych nie wspominając W praktyce zakup silnika tu w Łodzi nie jest taki łatwy jeśli masz wiedzę gdzie takowe zakupić daj znać. Zakup przez internet sprawa prosta ale co najmniej 2dni na dany element czekać trzeba- co w przypadku kiedy na zewnątrz mróz.
Zgodzę się z Tobą też uważam, że kocioł to nie rakieta i jeśli wszystko działa modelowo to jest ok.- sam również jestem zwolennikiem pozostawienia przyszłemu użytkownikowi kotła wyboru kto i jak ma go montować jednak czasem pojawiają się pewne problemy jak np u mnie. W listopadzie świeżo po uruchomieniu przez kilka dni piecyk wygasał niemal codziennie. Jako świeżego użytkownika troszkę zaczęło mnie to irytować i drażnić. Pamiętacie zapewne, że listopad był ciepłym miesiącem a mój PONAR 38 jest kociołkiem o dużym potencjale gdzie przy głowicach poustawianych wtedy na poziomie 1 chodził naprawdę na pół gwizdka. Nie mam możliwości wklejenie teraz wykresów jednak by nie przedłużać napiszę, iż wtedy temp.spalin wahała się w przedziale 70-90 stopni C. Okazuje się, iż przy zbyt niskiej temp Ecoal samoczynnie wyłącza kocioł co jest moim zdaniem jest jedną z rzeczy nad którą programiści z Kutna powinni popracować. Powstaje problem co wtedy czekam na wasze opinie. Zanim napiszę co pomogło.:)

jorgo
14-01-2011, 09:31
Najwygodniejszy? tak, ale czy najbardziej oplacalny? To juz nie zawsze. Ja za swoj kociol (z VAT 22, ktory w tym roku dodatkowo odbiore), ktory kupilem w sklepie inetowym z montazem 'mojego' hydraulika zaplacilem mniej niz zadal za caloksztalt (z 7% VATem) lokalny dystrybutor Ogniwa.

chochla72.....a jakie województwo mieszkasz?....bo jeśli łódzkie to daj namiary na tego dystrybutora....

jorgo
14-01-2011, 09:35
Ja skorzystałem z ich usług, opłata niewielka w stosunku tego co odzyskałem, a i nie musiałem się nagłowić przy wypełnianiu wniosku.

http://odzyskajvat.pl/

dziękuję

chochla72
14-01-2011, 11:38
W praktyce zakup silnika tu w Łodzi nie jest taki łatwy jeśli masz wiedzę gdzie takowe zakupić daj znać. Zakup przez internet sprawa prosta ale co najmniej 2dni na dany element czekać trzeba- co w przypadku kiedy na zewnątrz mróz.
Wiedzy takowej nie posiadam chociaz przypupszczam, ze w przypadku problemow z w/w czesciami po prostu najpierw udam sie do wspomnianego dystrybutora. Fakt, ze nie kupilem tam pieca/uslugi nie oznacza, ze sie na nich obrazilem. Zdaje sobie sprawe, ze jesli na stanie beda mieli jeden silnik a przypadkiem nam obu zdarzy sie awaria w tym samym czasie to Ty zostaniesz obsluzony pierwszy ale jak napisales zakup przez internet nie jest problemem a 2 dni palenia recznie w piecu chyba jest warte oszczednosci 2000 tys PLN :), no przynajmniej dla mnie :)


iż wtedy temp.spalin wahała się w przedziale 70-90 stopni C. Okazuje się, iż przy zbyt niskiej temp Ecoal samoczynnie wyłącza kocioł co jest moim zdaniem jest jedną z rzeczy nad którą programiści z Kutna powinni popracować.

Odpowiem jak na informatyka przystalo: a to dziwne bo u mnie dziala :)) Powaznie. Piec praktycznie od poczatku zimy idzie na minimum (temperatura pokojowa ustawiona na poczatku na 10*, teraz na 8*. Temperature spalin oscylujaca w granicach 60-70 na dole i 80-90 na gorze mam praktycznie caly czas i nie mialem zadnych problemow z wygasaniem. Jak to pisze to piec chyba mi wygasl ale to raczej z powodu braku paliwa (chyba zle wyliczylem czas pracy podajnika do oproznienia zasobnika) niz samoczynne wygasniecie.

chochla72
14-01-2011, 11:42
chochla72.....a jakie województwo mieszkasz?....bo jeśli łódzkie to daj namiary na tego dystrybutora....
Carbon 2, bodajze na Weglowej (skrecajac z Tramwajowej w ulice prowadzaca do Dworca Fabrycznego firma jest po prawej stronie)
www.carbon2.pl

sebsa
14-01-2011, 15:40
Dziś jeszcze raz z ciekawości spojrzałem na ceny Ogniwa i Ponara. Tak jak piszesz 2000PLN jest warte oszczędności. W przypadku Ogniwa pole manewru w necie jest dość duże i niektóre oferty były bardzo ciekawe. W przypadku Ponara znalazłem 2 -3 oferty i żadna nie była korzystniejsza od ceny którą zapłaciłem. Być może Ogniwo jest w tym momencie bardziej rozpoznawalną marką. Ja byłem od samego początku bardziej nastawiony na firmę z Żywca a czas pokaże czy słusznie.
Co do tego wygasania u mnie pomogło powiększenie wartości wskazania temp spalin poprzez kalibrację czujników w opcjach zaawansowanych o 30 stopni i problem zniknął
W tym momencie temp spalin wg wskazań to to 130-160 mając w pamięci oczywiście te dodatkowe stopnie.
Sam piec ustawiony na regulatorze pogodowym temp zadana 48 stopni W domu ok 16-18 stopni. Dom 300 m2 nieocieplony i jeszcze niezamieszkany. Ja sam niestety nie mam czasu pobawić się ustawieniami piecyka bo pewne pomysły na podstawie obserwacji kotła i i komentarzy na forum są.....

krzy27
14-01-2011, 17:40
Przedstawiam fragment z e-maila od Elektro-System

Alarm Wygaszony kocioł pojawia się wtedy, gdy sterownik podczas grzania (wentylator pracuje) temperatura spalin nie przekroczy 60 deg przez 60 minut. W tym przypadku jeśli temperatura spalin jest zbyt niska w grzaniu to możemy uznać, że kocioł wygasł.

Wybacz Sebsa ale coś bajerujesz z tą temperaturą spalin. Jak widzisz wprowadzenie w błąd sterownika przynosi rezultat ale osobiście dla mnie jest to jak podwatowanie bezpiecznika. Przyjdzie mróz i wyskoczy ci alarm Wysoka temperatura spalin.

Slaveta
14-01-2011, 23:01
Witam wszystkich użytkowników Forum oraz wątku z Brucerem i Ecoalem. Wątek śledzę od samego początku . Podobnie jak u wiele innych osób po godzinach liczonych w setki na tym i innych portalach zdecydowałem się na zakup swojego kociołka. Wybór padł na o Ponar EKO 38, który zajmuje honorowe miejsce w kotłowni od sierpnia 2010. Dotychczasowe doświadczenia raczej pozytywnie utwierdzają mnie co do słuszności podjętej decyzji. Jako, że pochodzę jak kilka innych osób z okolic Łodzi również polecam pana Michała Suskiego i jego firmę. Choć jedna przykra niespodzianka w postaci nieszczelnego wymiennika miała miejsce - to jednak należy to postrzegać jako wadę fabryczną niż pretensję do sprzedającego. Samą usterkę usunięto szybko i sprawnie ciągu 24h od dnia jej wykrycia. Postaram się w również wnieść na forum dotychczasowe spostrzeżenia i opinie tak by dzielić się nimi z innymi. Raz jeszcze wszystkich serdecznie pozdrawiam.

Też jestem z okolic Łodzi i przed montażem kotła ponar odwiedziłem firmę carbon, faktem jest że wiedzę mają bardzo dużą i wiedzą czym handlują ale z kosztami piecy i montażu przeginają. Ostatecznie w ogólnym rozrachunku za piec i wykonanie kotłowni zapłaciłem 2k mniej w porównaniu do ich oferty.
Co do nieszczelności wymiennika to u mnie też był problem nieszczelności ale wymieniono mi piec na nowy bez gadania prawie natychmiast.
Dodam że piec kupiłem przez neta a instalacje zrobili ludzie którzy pierwszy raz montowali taki piec, na marginesie dodam że się uśmiałem z ich zdziwienia jak zobaczyli że nie trzeba nic ustawiać w tym piecu:) odpaliliśmy i bajka wszystko jak po maśle:)

szosiu
15-01-2011, 12:43
Witam , sory ze sie podpinam ale moze w tym temacie ktos mi w pomoze, zamierzam zakupic Brucera i eCoala zwiazku z tym prosze o pomoc

Posiadam dom dwu kondygnacyjny o łacznym metrażu 150m2 pow. uzytkowej, wykonany z pustaka żużlowego 24cm + 15cm styropianu, okna nowe plastikowe, poddasze porządnie ocieplone 25cm waty mineralnej, podłoga 15cm styropianu.
Zapotrzebowanie na cieplo obliczone, po dodaniu mocy wszystkich grzejnikow wyszło 14000WATT czyli 14KW
W tym roku zamierzam zakupić kociołek Ogniwo EKO Plus 16KW wraz ze sterownikiem eCoal v2.1., w związku z tym mam kilka pytań:

1. Czy moc kotła 16KW jest właściwa ? Czy ma byc inna?

2. bedziemy kupowac z bratem grzejniki firmy Purmo, teraz pytanie czy do tego kotła i sterownika trzeba/należy zamontowac zawory termostatyczne przy grzejnikach czy zamontowac zwykle zawory przepływowe ? Mam obawy ponieważ boje sie sytuacji ze zawory moga zablokowac przeplyw na skutek osiagniecia temperatury zadanej na tym zaworze, jak wtedy zareaguje eCoal? Boje sie o kocioł.

3. Czy podlaczenie kotla do instalacji musi zrobić serwisant z firmy Ogniwo? Chodzi o gwarancję, slyszalem ze samowolne podlaczenie powoduje utrate gwarancji. Oraz czy w instalacji CO musi byc pompa mieszająca - tu rowniez słyszałem o utracie gwarancji z tytułu jej braku.


4. Czy w pomieszczeniu gdzie bedzie stal kocioł moze suszyc sie pranie, czy nie bedzie to szkodliwe dla kotła (zasysanie wilgoci do spalania- złe spalanie?)?

5. Posiadam komin murowany z pelnej cegły, czy do tego pieca potrzeba instalowac w kominie jakies wklady ? Cos czytalem ze powinna na szczycie komina byc klapka do takiego pieca czy to prawda?


bardzo prosze o odpowiedz chociaz na 1 i 2 drugie zapytanie

pozdrawiam
Jarek

minertu
15-01-2011, 13:25
Witam , sory ze sie podpinam ale moze w tym temacie ktos mi w pomoze, zamierzam zakupic Brucera i eCoala zwiazku z tym prosze o pomoc

Posiadam dom dwu kondygnacyjny o łacznym metrażu 150m2 pow. uzytkowej, wykonany z pustaka żużlowego 24cm + 15cm styropianu, okna nowe plastikowe, poddasze porządnie ocieplone 25cm waty mineralnej, podłoga 15cm styropianu.
Zapotrzebowanie na cieplo obliczone, po dodaniu mocy wszystkich grzejnikow wyszło 14000WATT czyli 14KW
W tym roku zamierzam zakupić kociołek Ogniwo EKO Plus 16KW wraz ze sterownikiem eCoal v2.1., w związku z tym mam kilka pytań:

1. Czy moc kotła 16KW jest właściwa ? Czy ma byc inna?

2. bedziemy kupowac z bratem grzejniki firmy Purmo, teraz pytanie czy do tego kotła i sterownika trzeba/należy zamontowac zawory termostatyczne przy grzejnikach czy zamontowac zwykle zawory przepływowe ? Mam obawy ponieważ boje sie sytuacji ze zawory moga zablokowac przeplyw na skutek osiagniecia temperatury zadanej na tym zaworze, jak wtedy zareaguje eCoal? Boje sie o kocioł.

3. Czy podlaczenie kotla do instalacji musi zrobić serwisant z firmy Ogniwo? Chodzi o gwarancję, slyszalem ze samowolne podlaczenie powoduje utrate gwarancji. Oraz czy w instalacji CO musi byc pompa mieszająca - tu rowniez słyszałem o utracie gwarancji z tytułu jej braku.


4. Czy w pomieszczeniu gdzie bedzie stal kocioł moze suszyc sie pranie, czy nie bedzie to szkodliwe dla kotła (zasysanie wilgoci do spalania- złe spalanie?)?

5. Posiadam komin murowany z pelnej cegły, czy do tego pieca potrzeba instalowac w kominie jakies wklady ? Cos czytalem ze powinna na szczycie komina byc klapka do takiego pieca czy to prawda?


bardzo prosze o odpowiedz chociaz na 1 i 2 drugie zapytanie

pozdrawiam
Jarek

Witaj,i dobrze zrobiłeś ,że tutaj zajrzałeś .
Jeżeli masz dobrze ocieplony dom to 16kw spokojnie wystarczy z tym metrażem.
Co do zaworów termostatycznych powiem tak,ja nie miałem ale testując piec kupiłem ,nie na wszystkie grzejniki ale na większość.
Teraz mam je otwarte na całość tam gdzie mam czujnik pokojowy i w pokojach przejściowych .Nie wiem ile kosztują do twoich grzejników głowice termostatyczne ale warto się nad nimi zastanowić a to dla tego ,że piec ma różne opcje jego pracy ,jeżeli będziesz grzał cyklicznie to w sumie ich nie potrzebujesz ale jeżeli ciągle to warto kupić.
Do gwarancji wystarczy pieczątka instalatora.Co do pompy mieszającej to jedni ja stosują a drudzy maja zawór 4D.
Co do komina to nie doradzę,mój mam z cegły zwykłej a od poddasza z klinkierki dziurawki,przy -10 śniegu wokół komina nie było ale do środka nie zaglądałem.
Co do klapki to jeżeli masz za duży ciąg to zamontuj miarkownik.

Ps: weź z dostępem do internetu,chociaż chyba już innych nie robią ale warto zapytać :)

darase
15-01-2011, 15:58
Helos, swoje ogniwo sam instalowałem tak mi powiedziano w Ogniwie, może pan sam sobie podłączyć, ja mam 15kw na taki metraż, dwie kondygnacje bez kotłowni też 150m2. Dom mam 10m*10m. Kotstal wymagał pieczątki instalatora a instalator wymagał 1000zł. Jeżeli piec jest podłączony zgodnie z wymogami, to brak pieczątki nie przesądza o braku gwarancji. Sąd i sprawa wygrana.

PAPROCIAK
15-01-2011, 20:13
ja mam wiekszy dom prawie tak samo oscieplony. Kupiłem Ogniwo eco 15 kw i i jest to za duża moc, piec robi przerwy - dom nie odbiera takiej ilości ciepła. Po roku testów do moich 170 m ocieplonych jak twoja chałupa 10 kw byłoby perfect. Dodatkowa czasami przepalam kominkiem z rozprowadzeniem ciepła a to daje także kilka kw. Temp mam 21 st.> na wiekszości kaloryferów są termostaty - układ z dużą iloscią podłogówki.
Ale w domach z otwartymi przestrzeniami wystarcza termostay w sypialniach i regulator pokojowy w salonie. Aha komin z cegły pełnej jest ok. - temp spalin jest dużo wyższa od temp pkt rosy więc nic nie cieknie i komin jest suchy. Kotły 10kw i 15 kw moga spokojnie być podłączone do przekroju komina 150

milo666
16-01-2011, 01:47
Witam ponowanie .
Mam prosbe o podesłanie na priva pinu do ustawien zaawansowanych w ecoalu ,gdyz w tej chwili piecyk za bardzo grzeje a raczej dom potrzebuje bardzo malo przy takich temp .Chyba bede musial ustawic pompke na prace cykliczna., cały parter bedzie grzany do nastawionej temp na czujniku pokojowym a poddasze regulowane termostatami.Chyba taki podzial bedzie sie dobrze sprawdzal. Z gory dziekuje zyczliwej osobie;).

minertu
16-01-2011, 15:13
milo666 odbierz priva.

Łukasz_B
16-01-2011, 18:00
Po ile kupujecie miał i ile ma MJ/kg ?
520 zł 24Mj/kg KWK Ziemowit kupiony w sierpniu 2010r. Kujawsko-Pomorskie.

wuwok
16-01-2011, 19:07
Witam...czytam od poczatku ten temat i powiem ze zdecydwoalem sie juz na ten piec :) [przydatny temat pomagajacy ludzia nie zdecydowany,] teraz mam pytanie odnosnie pieca Ogniwo a mianowicie mam domek gdzie parter to 10x14 a podasze jest 10x10 wszyttko bedzie ocieplone 15cm steropianu .Jaka moc ma miec piec Ogniwo eco..16kw czy 24kw...moj hydraulik twierdzi ze 24 kilowaty znow wyczytalem tu ze 16 kw sie spokojnie wyrobi...roznica w cenie nie wielka wiec niema problemu ..chodzi o ekonomike uzytkowania[spalania].Kolejna sprawa to cena pieca u mnie dystrybutor chce za piec 8800zl [24kw] a na necie juz za 7400zl kupie...skad sie te roznice biora :(

SUSPENSER
16-01-2011, 20:53
520 zł 24Mj/kg KWK Ziemowit kupiony w sierpniu 2010r. Kujawsko-Pomorskie.

Dzięki.

Czy inni też mogą to podać ?

ZbysiuB
16-01-2011, 22:55
520 zł 24Mj/kg KWK Ziemowit kupiony w sierpniu 2010r. Kujawsko-Pomorskie.

Jak ci się spala ten miał? Napisz coś więcej o jakości. I gdzie go kupowałeś jeśli można wiedzieć?

Ja nie polecę miału, którego kilka worków kupiłem na jednym z toruńskich składów opału. Miał z kopalni Brzeszcze, mocno spiekający się, klasy bodajże 33, wart.opał.~24MJ/kg. Więc palnik produkuje sporo spieków koksowych. Obecnie spalam go jako niewielki dodatek do groszków nie spiekających.

sebsa
17-01-2011, 07:39
Przedstawiam fragment z e-maila od Elektro-System

Wybacz Sebsa ale coś bajerujesz z tą temperaturą spalin. Jak widzisz wprowadzenie w błąd sterownika przynosi rezultat ale osobiście dla mnie jest to jak podwatowanie bezpiecznika. Przyjdzie mróz i wyskoczy ci alarm Wysoka temperatura spalin.


Niestety ale u mnie taka sytuacja miała miejsce i to parokrotnie .Widocznie jednak nie każe zejście z temp spalin do 60-70 stopni przez okres godziny jest wygaszeniem kotła. Tłumaczę to sobie, iż w przypadku czystego wymiennika praktycznie całość ciepła jest odbierana przez układ a łącząc to z temp na zewn. ok 10 stopni gdy piecyk ma nastawione na programatorze ok 46 stopni do takich sytuacji dojść może. Nie rozumiem o co chodzi z tym podwatowaniem bezpiecznika. Ponadto mrozy już mieliśmy w grudniu i to niekiedy dość duże. Temp w takim przypadku oscylowała w granicach 130-160 stopni po prze kalibrowaniu. Tak więc sposób póki co się sprawdza. Jeśli jednak masz inny pomył ciekaw jestem rad.

sebsa
17-01-2011, 07:44
W sobotę czyściłem piecyk i ku mojemu zdumieniu po raz kolejny ma miejsce nieszczelność wymiennika. Dziś reklamuję mam obiecaną wymianę wymiennika, będę wnioskował o wymianę kotła na nowy. PS do poprzedniego maila niestety w miejscu w którym pracuje kocioł nie mam jeszcze neta. Nie mogę wiec skorzystać z aplikacji E-sterownik by udostępnić na forum wykresy- choć przy każdym pobycie na miejscu wykresy archiwizuję dodatkowo na lapku. Jeśli ktoś ma życzenie zajrzeć w nie proszę o info - chętnie prześlę.

mmiodek
17-01-2011, 08:17
U mnie to wygląda tak.
Tym palę czyli groszek średni z kwk chwałowice.Zdjęcie płomienia mało wyraźne ,przy pracy dmuchawy na 48%,z popiołem jest róznie ale nie pale eko groszkiem tylko groszkiem średnim,jest większy od eko o 1cm średnio.Zdarzają się spieki po przeciwnej stronie podajnika ,może z powodu braku tam nawiewów bo sa tylko po bokach.
Popiołu po zmniejszeniu ciągu jakby mniej i lepiej dopalony czego nie widać na zdjęciach bo jest na dole :)

A mnie to wygląda na niedopalony węgiel a nie na spieki. lub i to i to.

minertu
17-01-2011, 08:51
Tak to są niedopalone grudki węgla (skoksowane).Ale jest ich mniej po wykonaniu zabiegu z ciągiem komina.Piec ma duże przestoje i to może być przyczyną jego niedopalenia co widać na wykresach.

krzy27
17-01-2011, 09:05
Niestety ale u mnie taka sytuacja miała miejsce i to parokrotnie .Widocznie jednak nie każe zejście z temp spalin do 60-70 stopni przez okres godziny jest wygaszeniem kotła. Tłumaczę to sobie, iż w przypadku czystego wymiennika praktycznie całość ciepła jest odbierana przez układ a łącząc to z temp na zewn. ok 10 stopni gdy piecyk ma nastawione na programatorze ok 46 stopni do takich sytuacji dojść może. Nie rozumiem o co chodzi z tym podwatowaniem bezpiecznika. Ponadto mrozy już mieliśmy w grudniu i to niekiedy dość duże. Temp w takim przypadku oscylowała w granicach 130-160 stopni po prze kalibrowaniu. Tak więc sposób póki co się sprawdza. Jeśli jednak masz inny pomył ciekaw jestem rad.

Bardzo często spotykam się z prowizorkami wykonanymi w podobny sposób. Najbardziej typowym to bezpieczniki topikowe zastępowane zwykłym kawałkiem druta. Rozwiązanie to jest może i doraźne ale zawsze na krótką metę. Z doświadczenia szczególnie ze swojej pracy wiem że znacznie lepiej dla całokształtu jest znaleźć źródło problemu niż jego obejście.
Piszesz o nieszczelności wymiennika. Rozumiem że woda z obiegu przedostaje się do kanału spalinowego. Odparowanie wilgoci zawsze wiąże się z obniżeniem temperatury a w tym przypadku może do takiej sytuacji dochodzić.
Kalibracje lub odchyłkę od poprawnej temperatury możesz wyznaczyć zanurzając ten czujnik w gotującej się wodzie (czajnik elektryczny) 100°C jest dobrym punktem do skorygowania tego czujnika.

chochla72
17-01-2011, 10:27
1. Czy moc kotła 16KW jest właściwa ? Czy ma byc inna?

Ja przy podobnie ocieplonym domu, ciut wiekszym metrazu (170m2) mam 15kW


2. bedziemy kupowac z bratem grzejniki firmy Purmo, teraz pytanie czy do tego kotła i sterownika trzeba/należy zamontowac zawory termostatyczne przy grzejnikach czy zamontowac zwykle zawory przepływowe ? Mam obawy ponieważ boje sie sytuacji ze zawory moga zablokowac przeplyw na skutek osiagniecia temperatury zadanej na tym zaworze, jak wtedy zareaguje eCoal? Boje sie o kocioł.
Nie trzeba, piec da sobie rade bez nich wyregulowac w miare temperature w domu, ale w/g mnie termostaty warto zakladac. Masz wieksza kontrole nad temperatura domu. Nie ma sie czego bac. Jesli zawory przyblokuja grzejniki to nie bedzie spadala temperatura wody w ukladzie -> sterownik zmniejszy spalanie.


3. Czy podlaczenie kotla do instalacji musi zrobić serwisant z firmy Ogniwo? Chodzi o gwarancję, slyszalem ze samowolne podlaczenie powoduje utrate gwarancji. Oraz czy w instalacji CO musi byc pompa mieszająca - tu rowniez słyszałem o utracie gwarancji z tytułu jej braku.
A czemu zamiast sluchac plotek nie zadzwoniles do producenta? Co oznacza samowolne?
Ogniwo nie wymaga autoryzowanej ekpiy do podlaczenia pieca aby nabyc praw gwarancyjnych. Wymagana jest tylo pieczatka instalatora(*). W kwestii pompy mieszajacej. Na ich stronie na proponowanym schemacie polaczenia jest zawor 4 drogowy, nie rozumiem wiec jak by mieli nie akceptowac gwarancji samemu proponujac nie stosowanie pompy.



4. Czy w pomieszczeniu gdzie bedzie stal kocioł moze suszyc sie pranie, czy nie bedzie to szkodliwe dla kotła (zasysanie wilgoci do spalania- złe spalanie?)?
Przy sprawnej wentylacji kotlowni (a takowa musisz mieci ze wzgledow wlasnego bezpieczenstwa i czysto administracyjnych) mysle, ze mozesz nie martwic sie ta wilgocia z mokrych ciuchow.


5. Posiadam komin murowany z pelnej cegły, czy do tego pieca potrzeba instalowac w kominie jakies wklady ? Cos czytalem ze powinna na szczycie komina byc klapka do takiego pieca czy to prawda?
Metaloweg w/g mnie nie warto wkladac, na ceramiczny jest juz za pozno. O jakiej klapce piszesz?

(*) Inni uzytkownicy pisza, ze nawet nie jest potrzebna ta pieczatka. Mi sie wydawalo, ze w rozmowie akurat tego wymagali ale nie bede sie upieral, rozmawialem dawno temu wiec moglem cos tutaj akurat pomylic. Tak jak mowie - chcesz byc pewny, zadzwon i sie dowiedz samodzielnie.

Slaveta
17-01-2011, 10:31
W sobotę czyściłem piecyk i ku mojemu zdumieniu po raz kolejny ma miejsce nieszczelność wymiennika. Dziś reklamuję mam obiecaną wymianę wymiennika, będę wnioskował o wymianę kotła na nowy.

To nie wymienili Ci pieca na nowy po poprzedniej nieszczelności??? No to jak oni go naprawili pospawali na miejscu? ładny kibel u mnie jak był nieszczelny wymiennik zadzwoniłem do firmy gdzie kupowałem piec polskiepiece.pl porobiłem zdjęcia i im wysłałem, praktycznie tego samego dnia przedstawiciel Ponar-a do mnie zadzwonił umówić się na termin wymiany pieca i tak też się stało od czasu wymiany jest wszystko ok.
Co do firmy Carbon to nie ma co nimi się tak zachwycać fakt że wiedzę mają dużą jak mało który handlarz ale i gadkę marketingową też potrafią uskutecznić. Ja swój piec kupiłem przeszło 1 koła taniej niż u nich a i na usłudze montażu też około 1 tysiaka zaoszczędziłem do tego wszystkiego terminy mieli takie że śmiech, 3 tyg musiał bym czekać na piec i 3 tyg. na montaż kotłowni tragedia, ja to zrobiłem taniej i w 2 tyg. z montażem kupując piec przez neta.

chochla72
17-01-2011, 10:44
mianowicie mam domek gdzie parter to 10x14 a podasze jest 10x10 wszyttko bedzie ocieplone 15cm steropianu .Jaka moc ma miec piec Ogniwo eco..16kw czy 24kw..
Przy poddaszu to raczej kubature podawaj a nie metraz. Ja mam 170m2 w parterze przy kubaturze ~500m3. 15kW daje rade.


Kolejna sprawa to cena pieca u mnie dystrybutor chce za piec 8800zl [24kw] a na necie juz za 7400zl kupie...skad sie te roznice biora :(
Z praw wolnego rynku. Towar jest warty tyle ile da za niego klient.

Slaveta
17-01-2011, 10:47
1. Czy moc kotła 16KW jest właściwa ? Czy ma byc inna?

2. bedziemy kupowac z bratem grzejniki firmy Purmo, teraz pytanie czy do tego kotła i sterownika trzeba/należy zamontowac zawory termostatyczne przy grzejnikach czy zamontowac zwykle zawory przepływowe ? Mam obawy ponieważ boje sie sytuacji ze zawory moga zablokowac przeplyw na skutek osiagniecia temperatury zadanej na tym zaworze, jak wtedy zareaguje eCoal? Boje sie o kocioł.

3. Czy podlaczenie kotla do instalacji musi zrobić serwisant z firmy Ogniwo? Chodzi o gwarancję, slyszalem ze samowolne podlaczenie powoduje utrate gwarancji. Oraz czy w instalacji CO musi byc pompa mieszająca - tu rowniez słyszałem o utracie gwarancji z tytułu jej braku.


4. Czy w pomieszczeniu gdzie bedzie stal kocioł moze suszyc sie pranie, czy nie bedzie to szkodliwe dla kotła (zasysanie wilgoci do spalania- złe spalanie?)?

5. Posiadam komin murowany z pelnej cegły, czy do tego pieca potrzeba instalowac w kominie jakies wklady ? Cos czytalem ze powinna na szczycie komina byc klapka do takiego pieca czy to prawda?

16KW będzie ok pamiętajmy że niezależnie od mocy kotła one potrafią równie dobrze pracować na małych mocach bodajże od 2.5KW przecież retorta jest ta sama.
Co do grzejników ja mam purmo i głowice termostatyczne czujnik pokojowy mam w salonie a w innych pokojach temp. ustawiam sobie głowicami.
W ogniwie nie potrzeba instalatora możesz sobie zrobić instalację sam oby tylko prawidłowo:) Zawór 4D jak i pompa mieszająca jest jak najbardziej ok możesz montować wedle uznania:)
Ja mam kocioł również tam gdzie pralnia i sobie przedzieliłem to pomieszczenie ścianką tylko że ja z tego względu że po czyszczeniu pieca zawsze się nakurzy.
Też posiadam komin murowany i nie trzeba żadnych wkładów, z tym tematem dzwoniłem do Ponar-a i oni również mi powiedzieli że nie potrzeba wkładów.

chochla72
17-01-2011, 10:54
Niestety ale u mnie taka sytuacja miała miejsce i to parokrotnie .
A kalibrowales na poczatku swoj czujnik spalin?

Slaveta
17-01-2011, 10:59
A kalibrowales na poczatku swoj czujnik spalin?

Właśnie ja tego nie robiłem ale wiem że się powinno, jak to robiłeś?

pawelo_pl
17-01-2011, 11:02
2. bedziemy kupowac z bratem grzejniki firmy Purmo, teraz pytanie czy do tego kotła i sterownika trzeba/należy zamontowac zawory termostatyczne przy grzejnikach czy zamontowac zwykle zawory przepływowe ? Mam obawy ponieważ boje sie sytuacji ze zawory moga zablokowac przeplyw na skutek osiagniecia temperatury zadanej na tym zaworze, jak wtedy zareaguje eCoal? Boje sie o kocioł.




Nie trzeba, piec da sobie rade bez nich wyregulowac w miare temperature w domu, ale w/g mnie termostaty warto zakladac. Masz wieksza kontrole nad temperatura domu.


Moim zdaniem najlepiej kupić elektroniczne zawory termostatyczne na grzejniki w pomieszczeniach mieszkalnych są droższe od tradycyjnych o 40 ~80 zł ( np Honeywall ) ale za to dają większy komfort grzejny w pomieszczeniach. Bo np: córka chodzi do szkoły o określonych porach co prawda steruje piecem sterownik pokojowy w salonie ale nie wie on jaka temperatura jest w pokojach na górze ,a tak dzięki strefom czasowym mogę dodatkowo skrócić obieg wody o ten i kilka innych grzejników. Albo obniżać temperaturę na noc w pokojach sypialnych , czy też np w pokojach gościnnych gdzie całymi dniami nikt nie przebywa wystarczy np temp 20 stopni. Nie zgodzę się co do zdania że :

Nie ma sie czego bac. Jesli zawory przyblokuja grzejniki to nie bedzie spadala temperatura wody w ukladzie -> sterownik zmniejszy spalanie.

owszem sterownik zmniejszy spalanie ale nadal chodzi pompa która nie ma gdzie wody popchnąć bo jej się nagle obieg zamknął - dlatego najlepiej nie montować żadnych termostatów w łazienkach - co by się nie stało z termostatami zawsze jakiś obieg zamknie się przez jeden czy kilka grzejników w poszczególnych łazienkach.
Nie zgodzę się też ze stwierdzeniem :



Przy sprawnej wentylacji kotlowni (a takowa musisz mieci ze wzgledow wlasnego bezpieczenstwa i czysto administracyjnych) mysle, ze mozesz nie martwic sie ta wilgocia z mokrych ciuchow.

zanim zdążą te ciuchy wyschnąć będę z powrotem brudne - bo nie czarujmy się do pieca dosypuje się węgla, czyści się go a nie ma szans by doszorować kotłownię do czysta ok jest tak na początku pogadamy gdy zaczniecie używać kotłownie np przez 5 lat ...

chochla72
17-01-2011, 11:04
czajnik elektryczny i wrzatek = wzorzec 100* :)

sebsa
17-01-2011, 11:11
Właśnie ja tego nie robiłem ale wiem że się powinno, jak to robiłeś?

Nie nie kalibrowałem w żaden sposób Wytłumacz co masz na myśli

chochla72
17-01-2011, 11:16
Nie zgodzę się co do zdania że :
owszem sterownik zmniejszy spalanie ale nadal chodzi pompa która nie ma gdzie wody popchnąć bo jej się nagle obieg zamknął - dlatego najlepiej nie montować żadnych termostatów w łazienkach - co by się nie stało z termostatami zawsze jakiś obieg zamknie się przez jeden czy kilka grzejników w poszczególnych łazienkach.
Mozesz miec racje, chociaz z ciekawosci pogadam z moim hydraulikiem co by sie stalo z pompa w takim przypadku. Niemniej z piecem niz zlego sie wtedy nie stanie - wody w ukladzie nie zagotuje a o to chyba pytajacemu chodzilo



Nie zgodzę się też ze stwierdzeniem :
"Przy sprawnej wentylacji kotlowni (a takowa musisz mieci ze wzgledow wlasnego bezpieczenstwa i czysto administracyjnych) mysle, ze mozesz nie martwic sie ta wilgocia z mokrych ciuchow."
A czemu sie nie zgodzisz? Myslisz, ze wilgoc z ciuchow wplynie negatywnie na proces spalania albo na sam kociol?
Ja tez nie mam zamiaru suszyc tam ciuchow bo wiem jak wylada kotlownia po zasypie wegla ale nie rozmawiamy o sensie suszenia prania w kotlowni :)

chochla72
17-01-2011, 11:19
Nie nie kalibrowałem w żaden sposób Wytłumacz co masz na myśli
Mogles miec rozkalibrowany czujnik. Mogl pokazywac np 60* podczas gdy realna temperatura spalin byla nizsza czyli piec byl na progu wygaszenia. Sterownik nie probowal go rozpalac bo uwazal, ze jeszcze nie ma potrzeby. Gdy zmienial zdanie zaru moglo byc juz za malo do rozpalenia.

sebsa
17-01-2011, 11:22
To nie wymienili Ci pieca na nowy po poprzedniej nieszczelności??? No to jak oni go naprawili pospawali na miejscu? ładny kibel u mnie jak był nieszczelny wymiennik zadzwoniłem do firmy gdzie kupowałem piec polskiepiece.pl porobiłem zdjęcia i im wysłałem, praktycznie tego samego dnia przedstawiciel Ponar-a do mnie zadzwonił umówić się na termin wymiany pieca i tak też się stało od czasu wymiany jest wszystko ok.
Co do firmy Carbon to nie ma co nimi się tak zachwycać fakt że wiedzę mają dużą jak mało który handlarz ale i gadkę marketingową też potrafią uskutecznić. Ja swój piec kupiłem przeszło 1 koła taniej niż u nich a i na usłudze montażu też około 1 tysiaka zaoszczędziłem do tego wszystkiego terminy mieli takie że śmiech, 3 tyg musiał bym czekać na piec i 3 tyg. na montaż kotłowni tragedia, ja to zrobiłem taniej i w 2 tyg. z montażem kupując piec przez neta.

Spojrzałem na ofertę o której piszesz. Cena tam wskazana za model 38kW jest o ok 1500 PLN wyższa od ceny którą zapłaciłem. Nie wiem czy od momentu kiedy kupiłem piecyk była jakaś podwyżka. Co do terminu kocioł zamawiałem w maju a montaż miał miejsce w sierpniu, Ale sam tak ustaliłem. Wynikało to z harmonogramu robót innych ekip.
Ps dzięki za info Będę ich gniótł o nowy kociołek. Poprzednio przyjechali ludzie z Żywca i zaspawali cieknącą "płomieniówkę."

sebsa
17-01-2011, 11:26
Możliwe ale to by oznaczało, że czujnik jest nadal rozkalibrowany i przekłamuje z tą temp. Sama kalibracja poprzez sterownik zawyżyła wskazania ale nie rozwiązała problemu. Dzięki za zwrócenie uwagi.Sprawdzę to Czujnik na pewno zamontowany i umiejscowiony poprawnie.

sebsa
17-01-2011, 11:31
Do pawello.pl
A czy czasem te elektryczne zawory odcinając jakąś strefę nie powodują przerwania pracy CO. Popraw mnie jeśli się mylę

sebsa
17-01-2011, 11:46
Mam jeszcze takie pytanko do wszystkich. - zwłaszcza do osób którym kotły pracowały latem. Powiem szczerze troszkę mnie zastanawia jak mój Ponar będzie zachowywał się latem gdy zapotrzebowanie na ciepło ograniczy się tylko do bojlera 200 l Jestem ciekaw odpowiedzi. Powiem szczerze boje się bądź skoków temp bądź wygasania. Poprawcie mnie proszę...

chochla72
17-01-2011, 12:18
Mam jeszcze takie pytanko do wszystkich. - zwłaszcza do osób którym kotły pracowały latem. Powiem szczerze troszkę mnie zastanawia jak mój Ponar będzie zachowywał się latem gdy zapotrzebowanie na ciepło ograniczy się tylko do bojlera 200 l Jestem ciekaw odpowiedzi. Powiem szczerze boje się bądź skoków temp bądź wygasania. Poprawcie mnie proszę...
Moje ogniwo pracowalo ostatnio w trybie letnim przez jakisc czas przy ustawieniu wody w zasobniku na 15* kompletnie bez jej odbioru (czyli tak jakby tego boilera nie bylo w ogole) Nie bylo zadnych skokow temperatury, nie bylo zadnego wygaszania. Mozesz sobie obejrzec wykresy na esterowniki.pl - piec przechodzil w tryb letni gdy temp na zewnatrz przekraczala 5*

sebsa
17-01-2011, 12:51
Moje ogniwo pracowalo ostatnio w trybie letnim przez jakisc czas przy ustawieniu wody w zasobniku na 15* kompletnie bez jej odbioru (czyli tak jakby tego boilera nie bylo w ogole) Nie bylo zadnych skokow temperatury, nie bylo zadnego wygaszania. Mozesz sobie obejrzec wykresy na esterowniki.pl - piec przechodzil w tryb letni gdy temp na zewnatrz przekraczala 5*

O tym miałem wspomnieć funkcja auto lato. Tylko pytanie brzmi co z pompą CO. Czy tryb auto lato powoduje jej wyłączenie ? Czy pracuje ona niezależnie od tego w oparciu chyba u Ciebie o termostat pokojowy?

chochla72
17-01-2011, 13:33
Możliwe ale to by oznaczało, że czujnik jest nadal rozkalibrowany i przekłamuje z tą temp. Sama kalibracja poprzez sterownik zawyżyła wskazania ale nie rozwiązała problemu.
Bo tak jak ktos napisal powyzej, kombinowanie z odczytami czujnika to leczenie objawow a nie choroby


Dzięki za zwrócenie uwagi.Sprawdzę to Czujnik na pewno zamontowany i umiejscowiony poprawnie.
Zrob trzy rzeczy.
1) dokladnie wyczysc czujnik
2) skalibruj go we wrzacej wodzie
3) umiesc go w przewodzie spalionowym tak aby jego koncowka znajdowala sie dokladnie w srodku rury

Slaveta
17-01-2011, 13:41
Spojrzałem na ofertę o której piszesz. Cena tam wskazana za model 38kW jest o ok 1500 PLN wyższa od ceny którą zapłaciłem. Nie wiem czy od momentu kiedy kupiłem piecyk była jakaś podwyżka. Co do terminu kocioł zamawiałem w maju a montaż miał miejsce w sierpniu, Ale sam tak ustaliłem. Wynikało to z harmonogramu robót innych ekip.
Ps dzięki za info Będę ich gniótł o nowy kociołek. Poprzednio przyjechali ludzie z Żywca i zaspawali cieknącą "płomieniówkę."

Oferta to dawno się zmieniła, kociołek kupowałem we wrześniu i wtedy różnica była znaczna.
Ja bym walczył o wymianę pieca ponieważ takie spawanie na miejscu to lipa, żeby było to prawidłowo zrobione to trzeba cały spaw zjechać i od nowa bez przerwania go pociągnąć inaczej będzie nie kończąca się opowieść. U mnie spaw poleciał w tylnej dolnej wyczystce to i tak na miejscu by nic nie zrobili ale minęło trochę czasu zanim to zobaczyłem.

chochla72
17-01-2011, 13:41
O tym miałem wspomnieć funkcja auto lato. Tylko pytanie brzmi co z pompą CO. Czy tryb auto lato powoduje jej wyłączenie ? Czy pracuje ona niezależnie od tego w oparciu chyba u Ciebie o termostat pokojowy?
Tak, w/g manuala pompa CO w trybie "lato" jest odcinana przez sterownik. Dodatkowo jak zauwazyl jeden z forumowiczow, sterownik samoczynnie reguluje temperature wody w instalacji niezaleznie od ustawien uzytkownika (przynajmniej ja zauwazylem ze sterownik w momencie przejscia w tryb lato obnizyl temperature znacznie ponizej wartosci zadanej temperatury obnizonej)

sebsa
17-01-2011, 14:27
Popieram. Wada spawu to nie jest usterka do naprawy - to poważna wada dyskwalifikująca ten wyrób. Każdy wymiennik powinien po wykonaniu być poddany badaniom ciśnieniowym - taki jest wymóg. Jak mogli ten wymóg spełnić po zaspawaniu wymiennika w kotłowni???
Niech sobie ten kocioł wezmą, pospawają u siebie i sprzedadzą komuś taniej jako kocioł używany, ale sprawdzony!
Przy dobrym poprowadzeniu sprawy nie mają w takim przypadku szans wygrać z klientem.

Tak jak napisałem. Mam obiecana wymianę wymiennika na nowy Jednak nie uśmiecha mi się rozbieranie całego kotła z blach i innych dlatego w zgłoszeniu reklamacyjnym naciskam na wymianę kotła.

Slaveta
17-01-2011, 22:42
Tak jak napisałem. Mam obiecana wymianę wymiennika na nowy Jednak nie uśmiecha mi się rozbieranie całego kotła z blach i innych dlatego w zgłoszeniu reklamacyjnym naciskam na wymianę kotła.

Dla mnie też tak mówił człowiek z Ponar-a że wymienią sam wymiennik i będą rozbierać kocioł na miejscu z tych blach ale jak przyjechali to od razu wymienili cały kocioł tylko przenitowali tabliczkę znamionową i po sprawie. Oczywiście retorta, zbiornik i wkład ceramiczny zostały stare.
Jak się zapytałem montera o rozbiórkę kotła z tych blach to powiedział że to za dużo roboty i nie ma co się z tym cackać na miejscu u klienta, może u Ciebie też tak tylko gadają.

pawelo_pl
18-01-2011, 07:07
Do pawello.pl
A czy czasem te elektryczne zawory odcinając jakąś strefę nie powodują przerwania pracy CO. Popraw mnie jeśli się mylę
Nie one zamykają obieg na grzejniku i nie sterują w żaden sposób pracą pompy.
Co do suszenia prania w kotłowni to nie chodzi o wilgoć tylko o brud i popiół w kotłowni .

krzy27
18-01-2011, 17:33
Nie one zamykają obieg na grzejniku i nie sterują w żaden sposób pracą pompy.


Takie samo miałem przekonanie. Miałem bo w odpowiednim momencie wpadła mi w oczy pompka adaptacyjna. W zasadzie to patrzyłem czy są dostępne energooszczędne. Grundfos alpha2 idealnie współpracuje z termostatami a przy najwyższych obrotach pobiera jak u mnie 22W. Jak termostaty przymykają się pompka po prostu zwalnia. Jedyny minus koszt około dwukrotnie wyższy niż standardowa tej firmy.

sebsa
20-01-2011, 12:35
Witam serdecznie. Dziś wymieniono mi korpus kotła wraz z wymiennikiem. W założeniu ma już nie płakać. Nieszczelność wymiennika to ponoć choroba wieku dziecięcego, często występująca w Ponarach z początku produkcji, którą ponoć usunęli. Oprócz mojego kotła mają dziś w Łodzi jeszcze jedną wymianę korpusu Mój kocioł miał numer fabryczny 38002 i może to oznaczać np kocioł 38kW nr 2 Ale to tylko takie spekulacje. Jakie numery są u was - chodzi głównie o Ponary. Sama wymiana załatwiona szybko i czysto z należytym podejściem i profesjonalizmem. Generalnie jestem zadowolony choć wolałbym oczywiście nie doświadczać tego typu problemów i niespodzianek ani dziś ani w przyszłości.

.seban.
20-01-2011, 13:43
Mości Specjaliści!
Wybór padł na piec z eCoalem.
Mam do ogrzania 140m2 powierzchni użytkowej + 40m2 garaż (tylko parter). Dodatkowo zasobnik cwu 140l. Dom z czerwonej ceramiki 25cm + 12cm styropianu, na stropie będzie rzucone 20cm wełny.
Co do produktów firmy Ogniwo zastanawiam się nad wyborem pomiędzy Eko 24kW a Eko Plus 16kW. Poradźcie proszę który lepszy i głównie dlaczego.

minertu
20-01-2011, 13:55
Mości Specjaliści!
Wybór padł na piec z eCoalem.
Mam do ogrzania 140m2 powierzchni użytkowej + 40m2 garaż (tylko parter). Dodatkowo zasobnik cwu 140l. Dom z czerwonej ceramiki 25cm + 12cm styropianu, na stropie będzie rzucone 20cm wełny.
Co do produktów firmy Ogniwo zastanawiam się nad wyborem pomiędzy Eko 24kW a Eko Plus 16kW. Poradźcie proszę który lepszy i głównie dlaczego.

Ogólnie piec 16kw powinien być wystarczający wiec ogniwo eko plus 16kw.

.seban.
20-01-2011, 14:06
Nie rozumiem tej alternatywy.
Czy wybierasz pomiędzy kotłem 16kW a 24kW?
Czy wybierasz pomiędzy kotłem EKO a EKO PLUS?
Kocioł EKO PLUS 16kW nie da Ci mocy 24kW. Dopiero EKO PLUS 25kW zabezpieczy Ci taką moc.
Trafiłeś w sedno - wybór pomiędzy Eko a Eko Plus.
Czy lepiej zdecydować się na Eko - z tego co wiem już bardziej sprawdzonego (dłużej obecny na rynku)? Czy Eko Plus nie posiada jeszcze wad "wieku dziecięcego", nowości jeszcze nie dotestowanych?
zawijan, pomóż w odpowiedzi, bo chyba najlepiej znasz te produkty :)
P.S. No i jeżeli Eko Plus, to czy model 16kW wystarczy na moje potrzeby.

chrobry
20-01-2011, 14:20
Przecież EkoPlus to rozwinięcie wersji Eko, wiec tu własnie zostały usunięte pewne niedociągniecia. A czy powstały nowe ? To tak można sobie gdybać w nieskończoność. Jak dla mnie wybór jest oczywisty EkoPlus, pozostaje tylko kwestia mocy. Trzeba iść do przodu a nie cofać się.

.seban.
20-01-2011, 14:43
No do przodu jak najbardziej, ale mam pewne obawy czy aby EkoPlus 16kW wystarczy na moje potrzeby :bash:

sebsa
20-01-2011, 14:53
Przecież EkoPlus to rozwinięcie wersji Eko, wiec tu własnie zostały usunięte pewne niedociągniecia. A czy powstały nowe ? To tak można sobie gdybać w nieskończoność. Jak dla mnie wybór jest oczywisty EkoPlus, pozostaje tylko kwestia mocy. Trzeba iść do przodu a nie cofać się.

Zgadzam się. Zastanawiać się można bardzo długo. Osobiście proponowałbym przewymiarowanie kotła - wtedy pozostaje tylko model Eko 24kW. Gdybyś jednak zdecydował się na 16 kW to wtedy na Twoim miejscu wybrałbym EKO Plusa choćby ze względu na wymiennik rurowy. Więcej napisać nie mogę, bo kotła nie widziałem na oczy poza strona producenta. Co do samego palnika to musisz porozmawiać z Zawijanem. Nie wiem kiedy planujesz zakup kotła, ale w drugiej połowie lutego jak co roku w Łodzi odbywają się targi Interbud. Nie wierzę, że lokalni dystrybutorzy nie wystawią z tej okazji najnowszego modelu Ogniwa. Może to pomoże w wyborze

darase
20-01-2011, 18:24
.seban. Twoje obawy są uzasadnione, mój wybór padł na eko 15kw i ten piec spokojnie pociągnie w największe mrozy 20kw, z tego co wiem eko plus 16kw ma zmniejszony palnik i takich mocy nie osiągnie jak eko 15kw, tak mi się wydaje że przy Twoim ociepleniu i metrażu 16kw wystarczy ale może źle mi się wydaje ;D

.seban.
20-01-2011, 21:40
Dzięki bardzo za wszystkie rady. Szalę na tą chwilę przeważa 25kW - a nóż nam do głowy wpadnie zrobienie użytkowego poddasza. Trza będzie parę grzejników dołożyć, to i piec pociągnie.

darase
20-01-2011, 22:08
.seban. masz rację, nam właśnie wpadło to do głowy :) na strychu dorobić pokój, łaźnię i kuchnie, najpierw dostroję ocieplenie, gdy to będzie zbyt mało to będzie konieczna zmiana pieca. Chociaż wydaje mi się że ta 15tka wystarczy na 190m2 po dobrym dociepleniu domu.

sebsa
21-01-2011, 07:27
Dzięki bardzo za wszystkie rady. Szalę na tą chwilę przeważa 25kW - a nóż nam do głowy wpadnie zrobienie użytkowego poddasza. Trza będzie parę grzejników dołożyć, to i piec pociągnie.

Stoję przed podobnym dylematem. Może w przyszłości będziemy podnosić domek i adaptować poddasze dla córki.. Zawsze w takim wypadku lepiej mieć parę kW rezerwy na piecu a zaoszczędzone pieniążki na wymianę kotła przeznaczyć ot choćby na swoje przyjemności. Ponadto po tych 3 miesiącach eksploatacji pieca i całego układu CO widzę pewne błędy projektującego w zakresie umiejscowienia grzejników a właściwie ich braku w 2 newralgicznych miejscach. Serce mnie troszkę boli bo jeszcze nie wprowadziliśmy się, ściany pomalowane prawie wszystko wykończone i gotowe a tu należałoby to poprawić i pruć ściany.

ozzy30
21-01-2011, 09:36
EKO PLUS jest takim dorosłym EKO. Zebrane w nim zostały wszystkie doświadczenia z eksploatacji OGNIWO EKO i PONAR EKO (to wszystko nasze dzieci).
EKO PLUS jest zdecydowanie lepszy od EKO. A palnik BURNER-S jest zdecydowanie lepszy od palnika BRUCER.
Zobaczyć go można będzie na Targach Expo Silesia w Sosnowcu. Zobacz http://zawijan.wordpress.com/

Jeśli nie jesteś całkiem pewny, co do potrzebnej mocy - bierz 25kW. Kotły typoszeregu EKO PLUS nie mają przewymiarowania mocy w górę. Dzięki temu (między innymi) lepiej pracują na małych mocach.

Kiedy pojawi się 25kW w sprzedaży. Tak mniej-więcej?

jack18
21-01-2011, 23:55
Zawijan czy myślisz ze praca cykliczna pompy CO może być szkodliwa dla Kotla? Pytam bo zauważyłem skropliny w rurze łączącej kocioł z kominem. Mam włączona teraz prace cykliczna CO bo przy najniższej nastawie CO i pracy pompy ciągłej przegrzewa mi pomieszczenia. Czy jest jakiś inny sposób żeby to wyeliminować? Dodam ze nie posiadam żadnych zaworów 3,4 drogowych ani pompy mieszającej. Przy pracy ciągłej pompy różnica miedzy temp zasilania i powrotu to max 4 stopnie dlatego sie nie decydowałem na cos takiego...

jorgo
22-01-2011, 05:45
zawijan - mam do Ciebie pytanie jako do fachowca - wiem, że mnie nie lubisz bo nie uważam promowanego przez Ciebie kotła Ogniwo za najlepszy wybór (tzn. stawiam go na 3-4 miejscu w rankingu najlepszych),

SUSPENSER.....podaj swoje typy kotłów które są przed Ogniwem :-)
Z góry dziękuję.

jorgo
22-01-2011, 07:47
Czołem wszystkim.
Jesteśmy w trakcie budowy naszego wymarzonego :)
Co do źródła ogrzewania wybór padł na piec ekogroszkowy. Po wieeeeelu godzinach spędzonych przed kompem, czytaniu opinii, porównywaniu wybraliśmy: piec z BRUCEREM + sterownik eCoal. I tu się pojawił mały zonk - znalezienie ekipy, która by się podjęła tego tematu :bash:
Tak więc szanowni forumowicze - może macie kogoś do polecenia z Łodzi lub okolic, kogo można by "ożenić" z tematem pieca, kotłowni, grzejników i rozprowadzenia wszelkich rurek po nowym domku? Może być rzecz jasna na priv. Wdzięczni będziemy niesłychanie.

Witam.....jak chcesz, to podjedź do firmy CARBON II z siedzibą w Łodzi ul. Węglowa 14. Oni mają skład węgla oraz zajmują sie instalacjami c.o. i są dystrybutorem OGNIWO i PONAR. Ja rozmawiałem z nimi i generalnie bardziej polecają PONAR-a ( ale chyba dlatego że go serwisują a OGNIWA juz nie)
link: http://www.carbon2.pl/index.htm

wg mojej oceny to jednak są troche drodzy....ale to pojęcie względne. :-)

Slaveta
22-01-2011, 15:35
Witam.....jak chcesz, to podjedź do firmy CARBON II z siedzibą w Łodzi ul. Węglowa 14. Oni mają skład węgla oraz zajmują sie instalacjami c.o. i są dystrybutorem OGNIWO i PONAR. Ja rozmawiałem z nimi i generalnie bardziej polecają PONAR-a ( ale chyba dlatego że go serwisują a OGNIWA juz nie)
link: http://www.carbon2.pl/index.htm

wg mojej oceny to jednak są troche drodzy....ale to pojęcie względne. :-)

Generalnie też mieli mi robić kotłownie ale zrezygnowałem bo jak to napisałeś są drodzy:( Wystarczy wziąć instalatora z papierami z ogłoszenia dać mu schemat przed oczy i zrobi to równie dobrze a taniej. Co do kupna pieca to już bywa różnie ja trafiłem na promocję przez neta, może warto poczekać.
Co do Ponar-a i Ogniwa to jednak Panowie z Carbon-u mają racje że polecają bardziej tego pierwszego bo jest to jednak bardziej dopracowana konstrukcja było już o tym kawałek czasu temu w tym wątku ale niestety Ponar ma przegięte ceny i to jest jego największą wadą.
W każdym bądź razie warto pojechać do Carbon bo można kotły ob lukać ocenić i przy okazji ciekawych rzeczy dowiedzieć, panowie maja naprawdę solidną wiedzę w tym temacie.

Jarecki79
22-01-2011, 19:39
Zawijan czy myślisz ze praca cykliczna pompy CO może być szkodliwa dla Kotla? Pytam bo zauważyłem skropliny w rurze łączącej kocioł z kominem. Mam włączona teraz prace cykliczna CO bo przy najniższej nastawie CO i pracy pompy ciągłej przegrzewa mi pomieszczenia. Czy jest jakiś inny sposób żeby to wyeliminować? Dodam ze nie posiadam żadnych zaworów 3,4 drogowych ani pompy mieszającej. Przy pracy ciągłej pompy różnica miedzy temp zasilania i powrotu to max 4 stopnie dlatego sie nie decydowałem na cos takiego...

Jak zauważasz kropelki wody, to znaczy, że temp. spalin schodzi zbyt nisko.
Jest to zjawisko występujące szybciej właśnie w kotłach z kanałami pionowymi. Tutaj efekt kondensacji wody występuje szybciej jak w modelach tzw górnokanałowych.


Spróbuj podnieść nastawę na kotle, musisz zwiększyć temp. spalin.

jorgo
22-01-2011, 21:32
Generalnie też mieli mi robić kotłownie ale zrezygnowałem bo jak to napisałeś są drodzy:( Wystarczy wziąć instalatora z papierami z ogłoszenia dać mu schemat przed oczy i zrobi to równie dobrze a taniej. Co do kupna pieca to już bywa różnie ja trafiłem na promocję przez neta, może warto poczekać.
Co do Ponar-a i Ogniwa to jednak Panowie z Carbon-u mają racje że polecają bardziej tego pierwszego bo jest to jednak bardziej dopracowana konstrukcja było już o tym kawałek czasu temu w tym wątku ale niestety Ponar ma przegięte ceny i to jest jego największą wadą.
W każdym bądź razie warto pojechać do Carbon bo można kotły ob lukać ocenić i przy okazji ciekawych rzeczy dowiedzieć, panowie maja naprawdę solidną wiedzę w tym temacie.

No ja niestety nie zobaczyłem, bo źle trafiłem...piątek, po 15:00, pan mnie przeprosił i powiedział ze nie ma kluczy do pomieszczenia z kotłami ( dziwne to trochę).......ja jednak mimo to skłaniam się coraz bardziej ku Ogniwu Eko Plus 16 kW, PONAR faktycznie odstrasza ceną...... ......jest jeszcze drugi dystrybutor w Koluszkach, po niedzieli postaram się tam podjechać :-)

jorgo
23-01-2011, 13:46
Witam.....jeżeli poruszony został temat wpływu temperatury spalin na kocioł oraz przewody spalinowe ( rozumiem komin) to ja mam kilka pytań.
Otóż w przypadku kotła Ogniwo Eko Plus 16 kW mówi się ze jest to kocioł niskotemperaturowy. Szkoda , że na stronie producenta nie ma dokumentacji DTR do tych "PLUSÓW"....:-(
Ale w DTR Ogniwo Eko znalazłem taki zapis: "Jednak użytkowanie kotła przy zbyt małym odbiorze ciepła (np. podgrzewanie wody w okresie letnim przy wyłączonych
grzejnikach) może powodować wkraplanie kondensatu na zewnętrznych powierzchniach płaszcza wodnego i przyspieszone zużycie kotła."
I tu moje obawy oraz pytanie: w takim razie jak się przed tym obronić, jak uchronić piec? Ponadto jak będą skropliny w kotle to pewno i w kominie także......no bo temp. spalin niska, itp........Moim głównym celem wymiany starego kotła węglowego na kocioł z podajnikiem jest właśnie ogrzewanie c.w.u. latem.....a tu takie kwiatki.
W moim przypadku jeszcze nie jest za późno :-)

Druga myśl jaka mi się nasuwa w tym temacie to to, że po przeanalizowaniu wielu ofert wielu różnych marek dochodzę do wniosku, że producenci eksponują tylko same pozytywy, natomiast nic się nie mówi o negatywach. No bo zachwala się ze kociołek ma wspanialły palnik i spala trudny węgiel, miał, pellety itp......że ma wielką sprawność, że super sterownik, że podajnik, że mało spala itp.....ale są to wszystko dane o których klient przekona się dopiero w praktyce. I nawet jeśli się zawiedzie, to spali więcej opału przez co poniesie dodatkowe koszty ......ku chwale ojczyzny...;p Czy w tym wszystkim chodzi tylko o to, żeby sprzedać towar za jak największe pieniądze.....ale jakość to już niech się klient martwi? A w końcu wydać 10 tysięcy czy coś koło tego i wyrzucić kocioł po 4-5 latach jak się skończy gwarancja, to mi sie nie uśmiecha :bash:
Natomiast producenci Kotłów - i tu mam na uwadze wszystkich , Ogniwo wymieniłem powyżej, ponieważ najbardziej nim jestem zainteresowany - przemilczają w DTrR negatywy. Bo właśnie mam np. pytanie do zawijana: czy w Instytucie prowadzicie np. badania nad trwałością ścian kotłów w odniesieniu do tych siarkowych skroplin, czy to jest zbadane, czy tylko wiemy ogólnie ze tak się dzieje? czy np. zostało zbadane czy kocioł będzie lepiej chroniony przed skroplinami w przypadku zastosowania zaworu 4 drogowego czy może bypassa...a może pompki?

Mówię o tym, ponieważ jak już napisałem, mam piec węglowy który często pracuje z temp. ok. 40 stopni, komin wymurowany metodą tradycyjna czyli cegła na zaprawie cementowo - wapiennej, i wszystko jest ok. Piec grzeje a komin ciągnie. Nic się nie dzieje. I teraz jak stałem się mądrzejszy dzięki Wam, o wiedzę związaną z kotłami to mam znowu obawy: czy jeśli zainstaluje kocioł na ekogroszek to nie utopię pieniędzy, bo np. za 5 lat będę musiał wymienić piec bo się okaże że "zgnił" od korozji albo wyniknie problem z kominem bo będą niskie temp. spalin i zacznie się pocić na ścianach w pokoju........? A nie chce byc mądrym po szkodzie......:-)

SUSPENSER
23-01-2011, 20:57
SUSPENSER.....podaj swoje typy kotłów które są przed Ogniwem :-)
Z góry dziękuję.

jorgo - zaznaczam, że to mój subiektywny wybór (na podstawie własnych doświadczeń i potrzeb):

1. Skam-P Premium z palnikiem Ekoenergia i sterownikiem Puma/Ognik/Tatarek w zależności od potrzeb
2. RBR Ekouniwersal z Brucer 2 generacji
3. Ogniwo Eko z eCOAL

Zaznaczam, że w tamtym wpisie chodziło mi o Ogniwo Eko, natomiast nie znam Ogniwo Eko Plus i nie wiem jak się "plasuje".

Poza najlepszymi palnikami na których można spalać miał z ekogroszkiem i sterownikami ważna jest dla mnie łatwość czyszczenia kanałów poziomych (mam porównanie z pionowymi i niech nikt mi nie opowiada, że to jest podobnie łatwe i czyste).

Gdy będę polecał kocioł kolejnemu sąsiadowi wtedy poświęcę trochę czasu i poczytam o Eko Plus oraz nowych, małych palnikach montowanych w Skam-P, i wtedy może zweryfikuję swój wybór.

jorgo
23-01-2011, 22:42
jorgo - zaznaczam, że to mój subiektywny wybór (na podstawie własnych doświadczeń i potrzeb):

1. Skam-P Premium z palnikiem Ekoenergia i sterownikiem Puma/Ognik/Tatarek w zależności od potrzeb
2. RBR Ekouniwersal z Brucer 2 generacji
3. Ogniwo Eko z eCOAL

Zaznaczam, że w tamtym wpisie chodziło mi o Ogniwo Eko, natomiast nie znam Ogniwo Eko Plus i nie wiem jak się "plasuje".

Poza najlepszymi palnikami na których można spalać miał z ekogroszkiem i sterownikami ważna jest dla mnie łatwość czyszczenia kanałów poziomych (mam porównanie z pionowymi i niech nikt mi nie opowiada, że to jest podobnie łatwe i czyste).

Gdy będę polecał kocioł kolejnemu sąsiadowi wtedy poświęcę trochę czasu i poczytam o Eko Plus oraz nowych, małych palnikach montowanych w Skam-P, i wtedy może zweryfikuję swój wybór.

No wiadomo, że subiektywny....ale dziękuję. Ja na chwile obecną rozważam najbardziej zakup Ogniwo Eko Plus 16 kW, ale i Skam-P-owi nie powiedziałem stanowczego NIE . Przyglądam się także innym kociołkom. Zawsze tak robię, cokolwiek bym nie kupował. Ostatnio amplituner i kolumny kupowałem prawie 2 miesiące.....lubię po prostu wybrać najbardziej optymalny dla mnie produkt.

jack18
23-01-2011, 23:19
jorgo - zaznaczam, że to mój subiektywny wybór (na podstawie własnych doświadczeń i potrzeb):

1. Skam-P Premium z palnikiem Ekoenergia i sterownikiem Puma/Ognik/Tatarek w zależności od potrzeb
2. RBR Ekouniwersal z Brucer 2 generacji
3. Ogniwo Eko z eCOAL

Zaznaczam, że w tamtym wpisie chodziło mi o Ogniwo Eko, natomiast nie znam Ogniwo Eko Plus i nie wiem jak się "plasuje".

Poza najlepszymi palnikami na których można spalać miał z ekogroszkiem i sterownikami ważna jest dla mnie łatwość czyszczenia kanałów poziomych (mam porównanie z pionowymi i niech nikt mi nie opowiada, że to jest podobnie łatwe i czyste).

Gdy będę polecał kocioł kolejnemu sąsiadowi wtedy poświęcę trochę czasu i poczytam o Eko Plus oraz nowych, małych palnikach montowanych w Skam-P, i wtedy może zweryfikuję swój wybór.

A tak z ciekawości to co rbr ma lepszego od ogniwo eko? Z tym czyszczeniem tez bym nie przesądzał , byl u mnie ostatnio kuzyn, on ma kanały poziome jak zobaczył czyszczenie ogniwa powiedział ze żałuje ze nie kupił z pionowymi (wystarczy wybrac z wyczystki co 3 czyszczenia ). Uważam ze to nawet nie powinno być żadne kryterium - po prostu jak kto woli albo jak komu pasuje do wielkości i projektu kotłowni...

sebsa
24-01-2011, 08:40
No ja niestety nie zobaczyłem, bo źle trafiłem...piątek, po 15:00, pan mnie przeprosił i powiedział ze nie ma kluczy do pomieszczenia z kotłami ( dziwne to trochę).......ja jednak mimo to skłaniam się coraz bardziej ku Ogniwu Eko Plus 16 kW, PONAR faktycznie odstrasza ceną...... ......jest jeszcze drugi dystrybutor w Koluszkach, po niedzieli postaram się tam podjechać :-)

Jorgo podjechać jak najbardziej możesz. Ale bardziej pod względem sprawdzenia ceny. Bo pod względem merytorycznym niczego się więcej od nich nie dowiesz. Miałem z nimi kontakt w ubiegłym roku na targach Interbud i Panowie którzy z założenia powinnii służyć wiedzą zainteresowanym mieli jej w moim przekonaniu mniej niż ja po kilku miesiącach śledzenia tego wątku a przede wszystkim blogu Zawijana

sebsa
24-01-2011, 08:54
Jorgo na stronie Ogniwa znajdziesz jeszcze jednego dystrybutora blisko pod Łodzią Jeśli chodzi tylko o cenę zawsze możesz wykonać telefon.

sebsa
24-01-2011, 09:06
Od Ogniwo Eko - tak, bo Ponar powstał później,
Od Ogniwo Eko Plus - nie, bo ten powstał później od Ponara. Pan z Carbonu jeszcze nie zna Plusa.

Rozmawiałem ostatnio z panem Michałem, który twierdzi, że EkoPlusa zna ( nie wiem czy widział go naocznie czy też nie) ale wskazuje, że z pewnych względów nie planuje wprowadzić tego modelu u siebie do dystrybucji.

.seban.
24-01-2011, 09:28
Rozmawiałem ostatnio z panem Michałem, który twierdzi, że EkoPlusa zna ( nie wiem czy widział go naocznie czy też nie) ale wskazuje, że z pewnych względów nie planuje wprowadzić tego modelu u siebie do dystrybucji.
Też z nim rozmawiałem (dokładnie 15.01) i nic nie wiedział o tym modelu Ogniwa :)

sebsa
24-01-2011, 10:01
Też z nim rozmawiałem (dokładnie 15.01) i nic nie wiedział o tym modelu Ogniwa :)

Był u mnie ostatni przy moich kłopotach z Ponarem i rozmawialiśmy przy okazji o nowym modelu Ogniwa. Wskazywał na różnice z palniku, zmianach w wymienniku z płytowego na rurowy. Także moim zdaniem dotyczyło to tego modelu. bo o innej nowości Ogniwa nie słyszałem. Ale uważam to za nieistotne. Są ważniejsze rzeczy i tematy do rozwinięcia na tym forum

jorgo
24-01-2011, 10:50
Był u mnie ostatni przy moich kłopotach z Ponarem i rozmawialiśmy przy okazji o nowym modelu Ogniwa. Wskazywał na różnice z palniku, zmianach w wymienniku z płytowego na rurowy. Także moim zdaniem dotyczyło to tego modelu. bo o innej nowości Ogniwa nie słyszałem. Ale uważam to za nieistotne. Są ważniejsze rzeczy i tematy do rozwinięcia na tym forum

No to rozwijaj, rozwijaj....:)

gegus37
24-01-2011, 11:05
Posiadzm Ogniwo eko 15 Kw i od kilku dni nosi mnie aby spróbować palić pelletem drzewnym - mam pytanie czy ktoś z szanownych forumowiczów prubował palić u siebie pelletem , jakie ma spostrzeżenia, czy to się opłaca i czy trzeba coś dodatkowo montować przy kotle (zawór bezpieczenstwa) i ogólnie jak się tym pali ?

sebsa
24-01-2011, 11:53
Posiadzm Ogniwo eko 15 Kw i od kilku dni nosi mnie aby spróbować palić pelletem drzewnym - mam pytanie czy ktoś z szanownych forumowiczów prubował palić u siebie pelletem , jakie ma spostrzeżenia, czy to się opłaca i czy trzeba coś dodatkowo montować przy kotle (zawór bezpieczenstwa) i ogólnie jak się tym pali ?

Wydaje mi się, że na blogu Zawijana znajdziesz wyczerpującą odpowiedź. A wnioski wyciągniesz sam

jorgo
24-01-2011, 12:34
napisał gegus37..."czy to się opłaca..."

pellet jest mniej kaloryczny niż ekogroszek...więc musisz wypróbować i się przekonasz czy jest to opłacalne.. ja bym zasypał zasobnik pelletem i zobaczył ile kociołek będzie grzał dni, a potem zasypał ekogroszkiem ...i wtedy się okaże......a chyba z tego co pamiętam, to ciągłe palenie samym pelletem nie jest wskazane....może mieszaj go z miałem, albo groszkiem ???:stirthepot:

a tu link do strony zawijana gdzie przedstawia ten problem: http://zawijan.wordpress.com/8-palniki-automatyczne/brucer-paliwa/

a ja miałbym gegus37 prośbę do Ciebie....napisz mi na priwa gdzie kupiłeś ten kociołek i za ile :-)

Slaveta
24-01-2011, 20:53
Poza najlepszymi palnikami na których można spalać miał z ekogroszkiem i sterownikami ważna jest dla mnie łatwość czyszczenia kanałów poziomych (mam porównanie z pionowymi i niech nikt mi nie opowiada, że to jest podobnie łatwe i czyste).

Gdy będę polecał kocioł kolejnemu sąsiadowi wtedy poświęcę trochę czasu i poczytam o Eko Plus oraz nowych, małych palnikach montowanych w Skam-P, i wtedy może zweryfikuję swój wybór.

Miałem wcześniej piec z górnymi kanałami poziomymi a teraz mam wymiennik rurowy z pionowymi i powiem że to jest jeden pies, taki sam syf z jednego i drugiego tyle samo muszę przeznaczyć czasu na czyszczenie.
Nie stawiaj jednego wymiennika ponad drugi bo to naprawdę praktycznie ta sama historia jeżeli chodzi o czyszczenie. Reszta przemawia za pionowym rurowym czyli przede wszystkim sprawność no i poziomy trzeba częściej czyścić bo to co spadnie z wymiennika pionowego to osiądzie na poziomym i to nie są moje wymysły tylko sprawdzone w praktyce.

SUSPENSER
24-01-2011, 21:57
Zawsze tak robię, cokolwiek bym nie kupował. Ostatnio amplituner i kolumny kupowałem prawie 2 miesiące.....lubię po prostu wybrać najbardziej optymalny dla mnie produkt.

Ha to całkiem jak ja :-D

Tylko żona się wkurza jak można przez tyle czasu coś kupować - mój rekord to ostatnie auto dla niej na które "polowałem" około 6 miesięcy ;-)

SUSPENSER
24-01-2011, 22:03
A tak z ciekawości to co rbr ma lepszego od ogniwo eko? Z tym czyszczeniem tez bym nie przesądzał , byl u mnie ostatnio kuzyn, on ma kanały poziome jak zobaczył czyszczenie ogniwa powiedział ze żałuje ze nie kupił z pionowymi (wystarczy wybrac z wyczystki co 3 czyszczenia ). Uważam ze to nawet nie powinno być żadne kryterium - po prostu jak kto woli albo jak komu pasuje do wielkości i projektu kotłowni...

RBR ma kanały poziome.

Widziałem kilka kotłów z poziomymi i pionowymi (w tym Ogniwo Eko), i preferuję poziome.

Co do kryteriów to zależy, bo np. gdy ktoś planuje palić tylko bardzo wysokiej jakości ekogroszkiem o niskiej spiekalności to po co mu Brucer - wystarczy mu przecież stała retorta.

SUSPENSER
24-01-2011, 22:12
Miałem wcześniej piec z górnymi kanałami poziomymi a teraz mam wymiennik rurowy z pionowymi i powiem że to jest jeden pies, taki sam syf z jednego i drugiego tyle samo muszę przeznaczyć czasu na czyszczenie.
Nie stawiaj jednego wymiennika ponad drugi bo to naprawdę praktycznie ta sama historia jeżeli chodzi o czyszczenie. Reszta przemawia za pionowym rurowym czyli przede wszystkim sprawność no i poziomy trzeba częściej czyścić bo to co spadnie z wymiennika pionowego to osiądzie na poziomym i to nie są moje wymysły tylko sprawdzone w praktyce.

Niedawno w wątku:
http://forum.muratordom.pl/showthread.php?164725-Ranking-paliwa-typu-ekogroszek./page18

zamieściłem link do filmu na którym czyszczę mój kocioł z wymiennikiem poziomym jako odpowiedź na film innego użytkownika o pionowym - jak chcesz to znajdź i sam porównaj ile co zajmuje czasu i na ile jest uciążliwe.

Możesz też wrzucić własny filmik żeby udowodnić, że czyszczenie pionowych zajmuje tyle samo czasu i jest nie bardziej uciążliwe niż przy poziomych (taki argument na pewno mnie przekona).

darase
24-01-2011, 22:12
kończą się wysokiej jakości ekogroszki, brucer się przyda

Slaveta
24-01-2011, 23:15
Niedawno w wątku:
http://forum.muratordom.pl/showthread.php?164725-Ranking-paliwa-typu-ekogroszek./page18

zamieściłem link do filmu na którym czyszczę mój kocioł z wymiennikiem poziomym jako odpowiedź na film innego użytkownika o pionowym - jak chcesz to znajdź i sam porównaj ile co zajmuje czasu i na ile jest uciążliwe.

Możesz też wrzucić własny filmik żeby udowodnić, że czyszczenie pionowych zajmuje tyle samo czasu i jest nie bardziej uciążliwe niż przy poziomych (taki argument na pewno mnie przekona).

Nie muszę nic udowadniać bo i tak pewnie Cię nie przekonam a i to nie jest moim celem w końcu każdy ma co chciał. Tak jak napisałem miałem piec z górnymi kanałami i wiem że nie ma szalonej różnicy przy czyszczeniu w każdym bądź razie nie na tyle żeby robić z tego jakiś niesamowity argument przeciw pionowym kanałom. Przecież to nie formuła 1 żeby się ścigać jak w pit stopie więc nawet jeśli jest różnica o te 10min to dla mnie nie ma to żadnego znaczenia.
Ważne jest to że przy pionowych kanałach mamy większy uzysk niż stratę. Nawet jeśli stracisz 10min przy czyszczeniu to zyskujesz lepszą sprawność oraz rzadsze czyszczenie i to jest fakt niezaprzeczalny co zauważyłem w swojej praktyce.

jorgo
24-01-2011, 23:18
Zawijan czy myślisz ze praca cykliczna pompy CO może być szkodliwa dla Kotla? Pytam bo zauważyłem skropliny w rurze łączącej kocioł z kominem. Mam włączona teraz prace cykliczna CO bo przy najniższej nastawie CO i pracy pompy ciągłej przegrzewa mi pomieszczenia. Czy jest jakiś inny sposób żeby to wyeliminować? Dodam ze nie posiadam żadnych zaworów 3,4 drogowych ani pompy mieszającej. Przy pracy ciągłej pompy różnica miedzy temp zasilania i powrotu to max 4 stopnie dlatego sie nie decydowałem na cos takiego...

QUOTE=zawijan Wyjaśnij proszę, jaki wpływ na temperaturę spalin w czopuchu ma pionowość, poziomość, czy skośność kanałów spalinowych...[/QUOTE]

Tak się właśnie nad tym też zastanawiam.....zresztą w tym poście na stronie 83 też się nad tym zastanawiam - ale niestety bez odzewu, co pozwala mi przypuszczać że jest to drażliwy temat dla producentów kotłów i coś w tym musi być - .....i tak na zdrowy rozum myślę, że być może w kotle z kanałami pionowymi spaliny są bardziej schładzane gdyż mają dłuższą drogę do komina niż w kotłach z kanałami poziomymi. Dlatego możesz mieć te skropliny....nie wiem jak się ma do tego praca cykliczna pompy. Natomiast logicznym się wydaje, ze aby ni doszło do tego typu sytuacji musisz podnieść temperaturę pieca, przez to temp.spalin, przez to większe straty i więcej spalonego opału. Zatem nasuwa się kilka pytań, jak np: czy piece z kanałami poziomymi czy z pionowymi są oszczędniejsze? które są trwalsze i bezpieczniejsze w kontekście uzyskiwanych temperatur ? Teraz mamy sezon grzewczy....a co będzie jak przyjdzie lato i piec będzie pracował na niskich mocach???
A czy pomylę się jeśli powiem, że jednak więcej na rynku jest produkowanych kotłów z kanałami poziomymi, być może tu kryje sie tajemnica?

jack18
24-01-2011, 23:37
Jorgo> Załączyłem pompę na prace stała i zmniejszyłem nastawy kotla do minimum . Dzięki temu ze dmuchawa pracuje cały czas a temp na zewnątrz spadla nie ma efektu przegrzewania pomieszczeń i skropliny zniknęły. Przy pracy cyklicznej pompy spaliny spadają nawet do 50 stopni i myślę ze wlanie wtedy występuje zjawisko skraplania. Praca cykliczna powoduje wyłączenie Kotla. Jest tez minus bo przy pracy cyklicznej jednak spalanie moim zdaniem jest mniejsze.

jack18
24-01-2011, 23:41
RBR ma kanały poziome.

Widziałem kilka kotłów z poziomymi i pionowymi (w tym Ogniwo Eko), i preferuję poziome.

Co do kryteriów to zależy, bo np. gdy ktoś planuje palić tylko bardzo wysokiej jakości ekogroszkiem o niskiej spiekalności to po co mu Brucer - wystarczy mu przecież stała retorta.

Powiem Ci ze mam schemat przekroju pieca 17Kw oczywiscie rbr, jak chcesz to Ci wysle, i uwierz mi ze z tego przekroju widac ze czyszczenie dolnego kanalu przez srodkowe drzwiczki to niezla gimnastyka bedzie...

sebsa
25-01-2011, 07:29
Jorgo> Załączyłem pompę na prace stała i zmniejszyłem nastawy kotla do minimum . Dzięki temu ze dmuchawa pracuje cały czas a temp na zewnątrz spadla nie ma efektu przegrzewania pomieszczeń i skropliny zniknęły. Przy pracy cyklicznej pompy spaliny spadają nawet do 50 stopni i myślę ze wlanie wtedy występuje zjawisko skraplania. Praca cykliczna powoduje wyłączenie Kotla. Jest tez minus bo przy pracy cyklicznej jednak spalanie moim zdaniem jest mniejsze.

Swego czasu również miałem zamysł by przełączyć swój kocioł na pracę cykliczną pompy. Skonsultowałem swe zamierzenie ze Sprzedającym i wyperswadował mi ten pomysł. Powody jak u Ciebie mniejsze spalanie ale kosztem schłodzenia całego układu a w konsekwencji zbyt niska temperatura spalin. Oszczędności ponoć niewielkie -- (choć musiałbym sam sprawdzić) niewarte ewentualnych problemów i kłopotów przy dalszym użytkowaniu. Ecoal chyba jednak preferuje w miarę stałą temperaturę bez zbytniej ingerencji w pracę poszczególnych elementów instalacji choć na pewno sobie z tym radzi.

sebsa
25-01-2011, 08:35
QUOTE=zawijan Wyjaśnij proszę, jaki wpływ na temperaturę spalin w czopuchu ma pionowość, poziomość, czy skośność kanałów spalinowych...

Tak się właśnie nad tym też zastanawiam.....zresztą w tym poście na stronie 83 też się nad tym zastanawiam - ale niestety bez odzewu, co pozwala mi przypuszczać że jest to drażliwy temat dla producentów kotłów i coś w tym musi być - .....i tak na zdrowy rozum myślę, że być może w kotle z kanałami pionowymi spaliny są bardziej schładzane gdyż mają dłuższą drogę do komina niż w kotłach z kanałami poziomymi. Dlatego możesz mieć te skropliny....nie wiem jak się ma do tego praca cykliczna pompy. Natomiast logicznym się wydaje, ze aby ni doszło do tego typu sytuacji musisz podnieść temperaturę pieca, przez to temp.spalin, przez to większe straty i więcej spalonego opału. Zatem nasuwa się kilka pytań, jak np: czy piece z kanałami poziomymi czy z pionowymi są oszczędniejsze? które są trwalsze i bezpieczniejsze w kontekście uzyskiwanych temperatur ? Teraz mamy sezon grzewczy....a co będzie jak przyjdzie lato i piec będzie pracował na niskich mocach???
A czy pomylę się jeśli powiem, że jednak więcej na rynku jest produkowanych kotłów z kanałami poziomymi, być może tu kryje sie tajemnica?[/QUOTE]

O wyższości kotłów z kanałami takimi czy takimi pisano już nie raz. Każdy może swoje wnioski wyciągnąć. Po kilku czyszczeniach swojego Ponara mogę powiedzieć, że jest ok . Brudu jak pisał SLAVETA sporo ale nie chcę mi się wierzyć, że w przypadku kanałów poziomych byłoby tego mniej. Do stycznia otwierałem i czyściłem kocioł średnio raz na miesiąc i ku mojemu pozytywnemu zaskoczeniu sadzy i innych pozostałości nie było aż tak wiele. Oczywiście nie liczę sytuacji gdy wymiennik przeciekał - wtedy to już masakra. Również na wykresach widzę, iż wraz z upływem kolejnych dni temp spalin nie rośnie tak bardzo co oznacza, iż sprawność pieca nie spada tak szybko. Potwierdzałoby to tezę o mniejszym osadzaniu się wszelkiego rodzaju syfu na powierzchniach wymiennika z kanałami pionowymi. Mam kilku znajomych z kultowymi dla niektórych Hefami Eko i EKo PLUS użytkowanymi już po 10 i więcej lat. Czyszczą oni swoje kociołki w tym momencie po 2-3 razy do roku i też jest ok a tam również są również kanały pionowe. Mówią, że nie wyobrażają sobie lepszej wyczystki. Co do tego którego rodzaju kotłów na rynku jest więcej to żaden argument za ich wyższością. Telewizorów wszelkiej maści LCD i tzw LED TV w tym momencie też jest mnóstwo a nikogo przekonywać chyba nie trzeba, że plazma oferuje lepszą jakość obrazu. Uważam że to producenci starają się wcisnąć nam użytkownikom frazesy że to jest be a to cacy. A jak ma się to w praktyce to wszystko jedno Powód ? Chęć odniesienia słupków ze sprzedażą swych produktów a dobro konsumenta gdzieś na końcu. Dlatego czasami szkoda mi czytać jak my użytkownicy nie tylko kotłów ale wszelkiego rodzaju innych produktów kłócimy się nie starając nawet zrozumieć dlaczego ktoś inny dokonał wyboru innego niż "mój". Uważam, że każdy w oparciu o własne kryteria i warunki w jakich ma pracować kocioł powinien wybrać najbardziej optymalny dla siebie piecyk ale nie powinien później głosić tego jako jedynie słusznej i prawdziwej tezy która ma sprawdzić się także u innych. To ostatnie zdanie nie odnosiło się do żadnego z obecnych tu forumowiczów. Pozdrawiam serdecznie wszystkich.

chrobry
25-01-2011, 11:15
SEBSA zastanawia mnie co piszesz odnośnie częstotliwości czyszczenia kotła. Hefy czyszczą 2-3 razy do roku ? Dla mnie to trudne do pojęcia. Ja swoje Ogniwo Eko czyszcze za kazdym razem gdy zasypuje kosz. Na kanałach pionowych oraz na tym górnym szamocie jest zawsze spora warstwa popiołu, która wydaje mi się działa jak niezły izolator. Swoją drogą jest to dla mnie zrozumiałe, kocioł ma dmuchawe która wszelkie lotne popioły pcha tymi kanałami i nie ma mocnych cos sie musi osadzić.
Przyznam, że nie wiem co ile producent zaleca czyszczenie ale musze to właśnie sprawdzić. A jak jest u Was z czyszczeniem ?

sebsa
25-01-2011, 12:17
Ja tłumaczę sobie to tak. Nie wiem jak Ty ale przynajmniej dla mnie mój Ponar to nowość na którą w miarę możliwości chucham i dmucham. Ale człowiek to leniwe stworzenie co w połączeniu z upływającym okresem użytkowania powoduje malejące poczucie obowiązku należytej eksploatacji - bo skoro działa i jest ciepło w domu to po co tak często czyścić. Oczywiście moi znajomi maja świadomość mniejszego odbioru ciepła, strat kominowych itd itd. Swoja drogą ciekawa kwestia ile tak naprawdę tracą. Zaręczam, że to prawda.. Tylko oczywiście jeden warunek węgiel kupują wszyscy w latem i zimą jest on suchy jak pieprz.

chochla72
25-01-2011, 14:55
A jak jest u Was z czyszczeniem ?
Na poczatku co zasyp. Po obserwacjach temperatury spalin ogranicze to do co drugiego-trzeciego zasypu. A w ramach czyszczenia wystarczy tez strzasnac i przejechac zawirowywaczami w gore w dol w tym pionie gdzie one sa zawieszone, a w pionie czopucha kawalkiem plaskownika przejechac raz czy dwa po sciankach plaszcza, zeby zedrzec to najgrubsze. Ja z wlasnych obserwacji zauwazylem, ze nie ma ma wiekszego sensu czyscic plyt do golej blachy ta dolaczona druciana szczotka bo po dniu palenia sladu po tym nie bedzie a powyzsze wystarczy w zupelnosci do pozbycia sie wiekszych zlogow pylu i sadzy.

Slaveta
25-01-2011, 15:55
Ja teraz czyszczę co 3 tyg. bo widzę że nie ma sensu wcześniej. Różnica w spalaniu praktycznie niezauważalna jak czyściłem co tydzień. Tu jest właśnie duży plus wymiennika rurowego, stuknę parę razy zawirowaczem i kanał prawie czysty. Teraz wygląda właśnie tak moje czyszczenie kotła, otwieram wyczystkę wciągam wszystko z wierzchu odkurzaczem, postukam zawirowaczem i dziękuje po czyszczeniu. Jedyna upierdliwa rzecz to wyczyszczenie tej pułki z ceramiką ale z tym też już sobie poradziłem. Raz w miesiącu wyciągam wszystko z tylnej dolnej wyczystki.
Ktoś mi tu powie że to jest takie kłopotliwe czyszczenie heh kwestia odpowiedniego nastawienia:)

jorgo
25-01-2011, 16:33
NO witam.......znalazłem cosik takiego w internecie...w temacie wkraplania się pary wodnej w kotle i kominie.
link: http://www.forum.domki.net/budowlane-f3/komin-z-pustakow-kominowych-t9449-10.html

jorgo
25-01-2011, 17:43
Tak się właśnie nad tym też zastanawiam.....zresztą w tym poście na stronie 83 też się nad tym zastanawiam - ale niestety bez odzewu, co pozwala mi przypuszczać że jest to drażliwy temat dla producentów kotłów i coś w tym musi być - .....i tak na zdrowy rozum myślę, że być może w kotle z kanałami pionowymi spaliny są bardziej schładzane gdyż mają dłuższą drogę do komina niż w kotłach z kanałami poziomymi. Dlatego możesz mieć te skropliny....nie wiem jak się ma do tego praca cykliczna pompy. Natomiast logicznym się wydaje, ze aby ni doszło do tego typu sytuacji musisz podnieść temperaturę pieca, przez to temp.spalin, przez to większe straty i więcej spalonego opału. Zatem nasuwa się kilka pytań, jak np: czy piece z kanałami poziomymi czy z pionowymi są oszczędniejsze? które są trwalsze i bezpieczniejsze w kontekście uzyskiwanych temperatur ? Teraz mamy sezon grzewczy....a co będzie jak przyjdzie lato i piec będzie pracował na niskich mocach???
A czy pomylę się jeśli powiem, że jednak więcej na rynku jest produkowanych kotłów z kanałami poziomymi, być może tu kryje sie tajemnica?

O wyższości kotłów z kanałami takimi czy takimi pisano już nie raz. Każdy może swoje wnioski wyciągnąć. Po kilku czyszczeniach swojego Ponara mogę powiedzieć, że jest ok . Brudu jak pisał SLAVETA sporo ale nie chcę mi się wierzyć, że w przypadku kanałów poziomych byłoby tego mniej. Do stycznia otwierałem i czyściłem kocioł średnio raz na miesiąc i ku mojemu pozytywnemu zaskoczeniu sadzy i innych pozostałości nie było aż tak wiele. Oczywiście nie liczę sytuacji gdy wymiennik przeciekał - wtedy to już masakra. Również na wykresach widzę, iż wraz z upływem kolejnych dni temp spalin nie rośnie tak bardzo co oznacza, iż sprawność pieca nie spada tak szybko. Potwierdzałoby to tezę o mniejszym osadzaniu się wszelkiego rodzaju syfu na powierzchniach wymiennika z kanałami pionowymi. Mam kilku znajomych z kultowymi dla niektórych Hefami Eko i EKo PLUS użytkowanymi już po 10 i więcej lat. Czyszczą oni swoje kociołki w tym momencie po 2-3 razy do roku i też jest ok a tam również są również kanały pionowe. Mówią, że nie wyobrażają sobie lepszej wyczystki. Co do tego którego rodzaju kotłów na rynku jest więcej to żaden argument za ich wyższością. Telewizorów wszelkiej maści LCD i tzw LED TV w tym momencie też jest mnóstwo a nikogo przekonywać chyba nie trzeba, że plazma oferuje lepszą jakość obrazu. Uważam że to producenci starają się wcisnąć nam użytkownikom frazesy że to jest be a to cacy. A jak ma się to w praktyce to wszystko jedno Powód ? Chęć odniesienia słupków ze sprzedażą swych produktów a dobro konsumenta gdzieś na końcu. Dlatego czasami szkoda mi czytać jak my użytkownicy nie tylko kotłów ale wszelkiego rodzaju innych produktów kłócimy się nie starając nawet zrozumieć dlaczego ktoś inny dokonał wyboru innego niż "mój". Uważam, że każdy w oparciu o własne kryteria i warunki w jakich ma pracować kocioł powinien wybrać najbardziej optymalny dla siebie piecyk ale nie powinien później głosić tego jako jedynie słusznej i prawdziwej tezy która ma sprawdzić się także u innych. To ostatnie zdanie nie odnosiło się do żadnego z obecnych tu forumowiczów. Pozdrawiam serdecznie wszystkich.[/QUOTE]

Jeśli chodzi o to, że przy pionowych kanałach zbiera się mniej brudu niż w pionowych, to w zasadzie też tak uważam no bo na logikę: spaliny i pozostałe badziewie powstałe podczas procesu spalania ma trudniejsze warunki do tego aby się osadzać, natomiast przy kanałach poziomych wszelka sadza itp ma miejsce na to żeby sobie osiadać.
Ja sam mam teraz piec dolnego spalania zasypowy węglowy....też ma pionowe kanały. W ostatnią sobotę go nawet czyściłem, i nie trzeba być żadnym fachowcem, tylko gołym okiem widać że na powierzchniach poziomych znajduje się więcej osadu, sadzy czy jak to nazwać niż na powierzchniach pionowych.
Także jestem realistą i zdaję sobie sprawę, że czy konstrukcja jest taka czy inna, każdy piec węglowy, miałowy, na ekogroszek czy drewno trzeba niestety czyścić ....po prostu tak już jest. I nie przeraża mnie to w ogóle.
Chodzi mi jednak o to, że - jak już wcześniej napisałem , a zresztą chyba każdemu o to chodzi - nie chciałbym wydać 10 tysięcy na taki czy inny kocioł i za 4 -5 lat tego żałować ( albo jeszcze wcześniej).
Zaznaczam, że nie jestem specjalistą w dziedzinie ogrzewania, kotłów itp. Dlatego zdecydowałem się zostać użytkownikiem tego Forum, aby zasięgnąć cennej wiedzy użytkowników , a w przyszłości - gdy będę już posiadał piec i go użytkował - podzielić się swoimi uwagami czy tez zdobytym doświadczeniem.
Ale im więcej poznałem różnych opinii, tym więcej budzi się we mnie wątpliwości i obaw.
Jedną z nich jest właśnie ten problem powstawania tych nieszczęsnych skroplin. Szukałem ostatnie dwa dni w necie jakichkolwiek informacji na ten temat w formie jakiegoś opracowania, nawet naukowego, ....ale nie znalazłem ( jedynie zawijan pisze o tym w swoim poradniku ) .... i chyba już dam sobie z tym szukaniem spokój.
Chcę tez - niejako nawiązując do postu sebsy - powiedzieć, że mnie nie interesuje prowadzenie jakiegokolwiek sporu z innymi użytkownikami Forum - no chyba że sporu merytorycznego. Jeśli czegoś nie wiem to potrafię się do tego przyznać.......ale podzielam zdanie, że ludzie są różni.
Nadal jednak nurtuje mnie pytanie: czy w kotłach z wymiennikiem o pionowych kanałach, gdzie spaliny muszą przebyć dłuższą drogę a przez to są bardziej schładzane możliwość wystąpienia kwaśnych skroplin jest większa niż w przypadku wymienników z kanałami poziomymi.
I wydaje mi się, że zachowanie kotła jack18 to potwierdza, bo sam powyżej napisał, że gdy jego kociołek pracował z pompką w trybie pracy cyklicznej, to pojawiły się skropliny na czopuchu. Czyli kocioł oszczędzał na zużyciu paliwa, ale niestety powodowało to powstawanie skroplin. Gdy zmienił tryb pracy pompki na ciągły, wówczas problem zniknął. Przy zmianie trybu pracy na ciągły podniósł temperaturę kotła, tym samym powodując większe zużycie paliwa, a tym samym temperaturę spalin, a tym samym straty, a tym samym musi więcej ekogoszku spalić czyli wydać więcej kasy.
Myślę, że należy astosowac zawór 4 drogowy i trzymać 55 stopni na powrocie i problemu się uniknie. 
Chciałbym , żeby te moje wątpliwości zostały rozwiane. Bo oto może się okazać, że nie ma o co kruszyć kopii, a to rzekome większe zużycie paliwa będzie znaczyło wydanie kilkudziesięciu złotych w skali roku więcej. To tak jak z kartami graficznymi.......ja mam kartę graficzną która wyświetla obraz 200 klatek na sekundę, a kolegi karta wyświetla 150 klatek na sekundę.....a przecież wiadomo - a już producencki kart to wiedza na pewno - że do płynnego odtwarzania obrazu dla oka ludzkiego wystarczy 25-30 klatek na sekundę. Taka analogia mi się tu nasunęła.
No...to chyba na tyle :)

Slaveta
25-01-2011, 22:15
Jedną z nich jest właśnie ten problem powstawania tych nieszczęsnych skroplin. Szukałem ostatnie dwa dni w necie jakichkolwiek informacji na ten temat w formie jakiegoś opracowania, nawet naukowego, ....ale nie znalazłem ( jedynie zawijan pisze o tym w swoim poradniku ) .... i chyba już dam sobie z tym szukaniem spokój.
Chcę tez - niejako nawiązując do postu sebsy - powiedzieć, że mnie nie interesuje prowadzenie jakiegokolwiek sporu z innymi użytkownikami Forum - no chyba że sporu merytorycznego. Jeśli czegoś nie wiem to potrafię się do tego przyznać.......ale podzielam zdanie, że ludzie są różni.
Nadal jednak nurtuje mnie pytanie: czy w kotłach z wymiennikiem o pionowych kanałach, gdzie spaliny muszą przebyć dłuższą drogę a przez to są bardziej schładzane możliwość wystąpienia kwaśnych skroplin jest większa niż w przypadku wymienników z kanałami poziomymi.
I wydaje mi się, że zachowanie kotła jack18 to potwierdza, bo sam powyżej napisał, że gdy jego kociołek pracował z pompką w trybie pracy cyklicznej, to pojawiły się skropliny na czopuchu. Czyli kocioł oszczędzał na zużyciu paliwa, ale niestety powodowało to powstawanie skroplin. Gdy zmienił tryb pracy pompki na ciągły, wówczas problem zniknął. Przy zmianie trybu pracy na ciągły podniósł temperaturę kotła, tym samym powodując większe zużycie paliwa, a tym samym temperaturę spalin, a tym samym straty, a tym samym musi więcej ekogoszku spalić czyli wydać więcej kasy.
Myślę, że należy astosowac zawór 4 drogowy i trzymać 55 stopni na powrocie i problemu się uniknie. 
Chciałbym , żeby te moje wątpliwości zostały rozwiane.

Nie mam doświadczenia z dużą ilością różnych kotłów i ich przypadków ale mogę Ci napisać jak to u mnie wygląda, mianowicie mam ustawioną pompkę na pracę cykliczną, w tym momencie mam 60st. na piecu i nie mam żadnych skroplin na czopuchu ani w piecu. Niedawno miałem ustawione 55st. gdy była odwilż i też nie miałem żadnych skroplin więc co jest grane? Na dodatek gdy ustawiłem pompkę na pracę ciągłą to opału szło bardzo dużo i u mnie teoria o oszczędności się kompletnie nie sprawdziła. W moim systemie żeby oszczędzać to muszę jechać na pracy cyklicznej z termostatem pokojowym, to ustawienie najlepiej się u mnie sprawdza jest ekonomicznie i luksusowo w domu. System mam zrobiony na 3 pompach bez zaworu.
Ja bym na Twoim miejscu to olał tak jak ja to zrobiłem i kupił taki piec jaki uważasz za odpowiedni dla Ciebie. Nikt Ci przecież nie da gwarancji że piec z poziomymi kanałami rozwiąże problem z wykraplaniem które i tak nie wiesz czy wystąpi.

jack18
25-01-2011, 22:34
Tu akurat sie zgadzam. To co było u mnie to jakiś jakby jednorazowy wybryk i nie wiem co miało na to wpływ? Możliwe ze może miał na to wpływ dość mokry opal który akurat miałem. Tak żeby uściślić to w kotle jest zupełnie sucho a skropliny były tylko w roże łączącej czopuch z kominem. Być może wystąpiły jakieś specyficzne warunki o których mi nie wiadomo.. Jorgo powiem Ci ze na pełnym zasobniku różnica pomiędzy praca cykliczna pompy a ciągła to dwa dni palenia, wiec jak dla mnie bardzo wielka. Pomijając ta różnice w ilości spalonego opalu to teraz mam taka temperaturę w pomieszczeniach jaka chce czyli 21stopni . Na pracy ciągłej temperatura sięgała nawet do 23 przy temperaturze na zewnątrz około 0 stopni. Jak na zewnątrz jest -10 wtedy nie ma problemu i można włączyć prace ciągła....

jorgo
26-01-2011, 07:40
Ja na pewno przy modernizacji kotłowni zastosuje zawór mieszający 4 drogowy.......a z tego co wyczytałem, Ty go nie masz.

sebsa
26-01-2011, 07:55
U mnie czyszczenie raz na miesiąc. Czyszczę wszystko w górnej wyczystce, Zmiotką wygarniam wszystko z półki szamotowej, potem stukam zawirowaczami a następnie je wyjmuję, choć z tej ostatniej czynności chyba zrezygnuję bo to i kłopotliwe i wydłuża znacznie całą wyczystkę. Następnie wyciorem fi 5 płomieniówki. Teraz kolei na dolną wyczystkę i wybranie wszystkiego co tam jest i po sprawie. Wkładam zawirowacze, zakładam pokrywy komór tryb automat i do przodu.
W tym miejscu chciałbym podpytać co robicie z tym syfem wybranym z kotła, bo ja wstyd się przyznać ale jako że działka jeszcze nie ogrodzona to sąsiadowi w miedzę co niestety z ekologią ma mało wspólnego...

jack18
26-01-2011, 09:41
Ja na pewno przy modernizacji kotłowni zastosuje zawór mieszający 4 drogowy.......a z tego co wyczytałem, Ty go nie masz.

No nie mam. Tyle ze ten zawór pomógł by mi tylko w regulacji temp w pomieszczeniach bo nie sadze żeby skropliny były powodem jego braku.. Ciekawi mnie jeszcze jak w tej sytuacji zachowa sie pompa mieszajaca zalecana przez ogniwo?

chochla72
26-01-2011, 09:54
W tym miejscu chciałbym podpytać co robicie z tym syfem wybranym z kotła, bo ja wstyd się przyznać ale jako że działka jeszcze nie ogrodzona to sąsiadowi w miedzę co niestety z ekologią ma mało wspólnego...
Wor i kosz na smieci. Nie czyn drugiemu co Tobie nie mile - a znalezienie zasyfionej dzialki nie jest mile (przeszedlem przez to) a juz na pewno sie do tego nie przyznawaj publicznie :) -j a trafilem na swoich sasiadow przez miedze na tym forum.

chochla72
26-01-2011, 10:21
jack18
1) Jesli miales skropliny w rurze a nie na plytach wymiennika to z duza doza prawdopodobienstwa miales mokre paliwo. Ja mialem podobne objawy (z kolanka laczacego piec z wkladem kominowym cieklo jak z rzeszota) gdy wypalalem resztki drewna budowlanego (na marginesie, odradzam robic cos takiego bo piec jest po tym zasyfiony niemozebnie)
2) pompa, zawor czy termostat mieszajacy jest zalecany w instalacji. Nie dopuszcza do nadmiernego schlodzenia wody na powrocie co m.in. powinno zapobiegac wykraplaniu sie wody w piecu. Zawor nie ma nic wspolnego z regulacja temperatury w pomieszczeniach. Od tego sa albo termostaty albo logika sterownika.

chochla72
26-01-2011, 10:26
Nadal jednak nurtuje mnie pytanie: czy w kotłach z wymiennikiem o pionowych kanałach, gdzie spaliny muszą przebyć dłuższą drogę a przez to są bardziej schładzane możliwość wystąpienia kwaśnych skroplin jest większa niż w przypadku wymienników z kanałami poziomymi.
Jak dla mnie to troche zbyt daleko idace zalozenie. Sam fakt, ze piec ma taki a nie inny typ wymiennika nie definiuje czy spaliny przebywaja dluzsza czy krotsza droge. To jest raczej zalezne od samej konstrukcji i wielkosci pieca.

sebsa
26-01-2011, 15:12
Jak dla mnie to troche zbyt daleko idace zalozenie. Sam fakt, ze piec ma taki a nie inny typ wymiennika nie definiuje czy spaliny przebywaja dluzsza czy krotsza droge. To jest raczej zalezne od samej konstrukcji i wielkosci pieca.

Pójdę troszkę dalej nie wiem czy Zawijan to potwierdzi. Prz normalnych warunkach jeśli użytkownik nie ingeruje w pracę sterownika ani kotła zbytnio bądź warunki które mu stwarza nie odbiegają zbytnio od normy to ryzyko wystąpienia kwaśnych spalin w Ogniwie/Ponarze jest raczej niskie. Ecoal powinien poradzić sobie z większością sytuacji co nie oznacza że ze wszystkimi . Potwierdzę również, że mokry opał o którym pisze Jack18 może wpływać negatywnie na pracę kotła. Zaobserwowałem to u siebie. Od wykraplania się wilgoci koszu poprzez widoczny osad siarki poprzez wilgoć w kanałach kotła choć na to ostatnie mógł mieć wpływ nieszczelny wymiennik. Generalnie ponoć w przypadku mokrego opału zalecana jest zwiększona ostrożność i większa piecza nad piecem

chochla72
26-01-2011, 15:18
Potwierdzę również, że mokry opał o którym pisze Jack18 może wpływać negatywnie na pracę kotła. Zaobserwowałem to u siebie. Od wykraplania się wilgoci koszu poprzez widoczny osad siarki poprzez wilgoć w kanałach kotła choć na to ostatnie mógł mieć wpływ nieszczelny wymiennik.
Nie wspominajac o zwiekszonym zuzyciu paliwa bo czesc ciepla zamiast isc w kaloryfery idzie w odparowanie wody.


Generalnie ponoć w przypadku mokrego opału zalecana jest zwiększona ostrożność i większa piecza nad piecem
Generalnei w przypadku mokrego opalu zalecane jest... jego suszenie :P

kamil777
26-01-2011, 19:43
czy warto dolozyc kase i kupic plusa czy lepiej brac eko

SUSPENSER
26-01-2011, 21:48
Mam kilku znajomych z kultowymi dla niektórych Hefami Eko i EKo PLUS użytkowanymi już po 10 i więcej lat. Czyszczą oni swoje kociołki w tym momencie po 2-3 razy do roku i też jest ok a tam również są również kanały pionowe. Mówią, że nie wyobrażają sobie lepszej wyczystki.

Co do sytuacji ekstremalnych to kiedyś pokazałem znajomemu, który ma kocioł z Castoramy z kanałami pozomymi, że wymiennik się czyści ( trzeba odkręcić blaszkę - maskownicę, a potem stalowa zaślepkę ) - palił w kotle już 4 sezon i nigdy nie czyścił wymiennika, bo nie wiedział, że trzeba :-)

Kocioł działał, tylko że komin był dziwnie gorący i sporo węgla mu spalał ( a wymiennik był pełny ) :-)

Różnica między poziomym a pionowym jest taka, że zapchanie poziomego spowoduje to o czym napisałem powyżej, ale zapchanie pionowego spowoduje "zakorkowanie" odpływu spalin do komina i polecą one przez zasobnik (są tam kiepskie uszczelki), i zapali się opał w zasobniku ( o takim przypadku opowiedział mi mój instalator ).

SUSPENSER
26-01-2011, 21:49
Powiem Ci ze mam schemat przekroju pieca 17Kw oczywiscie rbr, jak chcesz to Ci wysle, i uwierz mi ze z tego przekroju widac ze czyszczenie dolnego kanalu przez srodkowe drzwiczki to niezla gimnastyka bedzie...

Może to ten błąd którego naprawienie zalecał im zawijan (o czym napisał kiedyś na forum).

jack18
26-01-2011, 23:16
jack18
1) Jesli miales skropliny w rurze a nie na plytach wymiennika to z duza doza prawdopodobienstwa miales mokre paliwo. Ja mialem podobne objawy (z kolanka laczacego piec z wkladem kominowym cieklo jak z rzeszota) gdy wypalalem resztki drewna budowlanego (na marginesie, odradzam robic cos takiego bo piec jest po tym zasyfiony niemozebnie)
2) pompa, zawor czy termostat mieszajacy jest zalecany w instalacji. Nie dopuszcza do nadmiernego schlodzenia wody na powrocie co m.in. powinno zapobiegac wykraplaniu sie wody w piecu. Zawor nie ma nic wspolnego z regulacja temperatury w pomieszczeniach. Od tego sa albo termostaty albo logika sterownika.

No pomyśle na wiosnę nad instalacja takiego zaworu albo pompy, nie wiem co lepsze? Zawór niby nic wspólnego nie ma z regulacja temperatury ale jak go ustawie tak ze cześć wody Bedzie szla do powrotu to minie grzejniki co spowoduje spadek ich temperatury. Zaznaczam ze chodzi mi o temperaturę na zewnątrz od 10 do około -6 stopni.

sebsa
27-01-2011, 07:31
Nie wspominajac o zwiekszonym zuzyciu paliwa bo czesc ciepla zamiast isc w kaloryfery idzie w odparowanie wody.


Generalnei w przypadku mokrego opalu zalecane jest... jego suszenie :P

Zdecydowanie tak, ale co w przypadku jak u mnie gdy nie ma możliwości rozsypania opału celem jego wysuszenia, bo nie ma osobnego pomieszczenia przeznaczonego na eko. Jedynie pozostaje mi znieść kilka worków do kotłowni by w cieple odczekały kilka dni na zasyp. Jednak to też niewiele pomaga. W przyszłym roku planuję latem kupić ok 5 ton opału wstawić do garażu i cieszyć się suchym paliwem na zimę.

sebsa
27-01-2011, 10:03
Podejmuje się testu. Planuję otworzyć kociołek w przyszłą sobotę by wyczyścić i przy okazji sprawdzić szczelność nowego korpusu z nowym wymiennikiem po wymianie. Po czym mam zamiar obserwować wykresy. Na bieżąco mogę informować o temp spalin wykresy oczywiście do wglądu. Niemniej do tej pory średnia czyszczenia kotła w moim przypadku wynosiła ok 4 tygodnie co nie wpływało istotnie na wzrost temp spalin.

chochla72
27-01-2011, 10:28
No pomyśle na wiosnę nad instalacja takiego zaworu albo pompy, nie wiem co lepsze? Zawór niby nic wspólnego nie ma z regulacja temperatury ale jak go ustawie tak ze cześć wody Bedzie szla do powrotu to minie grzejniki co spowoduje spadek ich temperatury. Zaznaczam ze chodzi mi o temperaturę na zewnątrz od 10 do około -6 stopni.

Caly moj dlugi post szlag trafil przez dziwnie dzialajacy przycisk wysylania odpowiedzi wiec w skrocie.
Bylem nieprecyzyjny. Zaworem 4-drogowym mozesz regulowac temperature w pomieszczeniu. Zaworem 3-drogowym, trojnikiem termostatycznym lub pompa mieszajaca nie. Dlaczego? Wytlumaczenie na ponizszych obrazkach.
http://www.defro.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=429&Itemid=429&lang=pl
http://www.defro.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=428&Itemid=428&lang=pl

Przy czym (zastrzegam, ze jest to moja osobista a nie zawodowa opinia poparta co najwyzej rozmowami z moim hydraulikiem i tzw zdrowym rozsadkiem) stosowanie zaworu 4-drogowego w instalacji z kotlem sterowanym sterownikiem pokroju eCoal jest kompletnie pozbawione sensu i (chyba) drozsze od pozostalych 3 opcji. Dlaczego? Bo logika sterownika w zupelnosci wystarczy do regulowania temperatury wody wplywajacej do grzejnikow. Nie potrzeba stosowac kolejnego punktu sterujacego w instalacji.

W kwestii samej zasadnosci stosowania jakiegokoliwek elementu mieszajacego w instalacji. Taki troche przejaskrawiony ale chyba adekwatny przyklad. Masz do przejechania dwie drogi tej samej dlugosci. Na jednej rozpedzasz sie do 100km/h i jedziesz tak do konca (z mieszaczem). Na drugiej rozpedzasz sie do 150km/h zeby za kilka kilometrow zwolnic do 50km/h i w takim trybie (przyspieszania i zwalniania) jedziesz do konca (bez mieszacza). Jak myslisz na ktorej drodze zuzyjesz wiecej paliwa i mocniej obciazysz podzespoly samochodu?

chochla72
27-01-2011, 11:05
Jedynie pozostaje mi znieść kilka worków do kotłowni by w cieple odczekały kilka dni na zasyp. Jednak to też niewiele pomaga.
Jesli masz klopot z zawilgoconym paliwem to proponuje Ci zrobic to co ja zrobilem (powoduje to dotatkowy syf w kotlowni ale paliwo powinienes miec suche jak pieprz)
Przejdz sie do jakiegos zakladu slusarskiego i zamow sobie z 6 ramek z katownika stalowego wypelnionych drobna siatka i dorob do nich sobie drewniane ramki (chodzi o zrobienie takich drewnianych skrzynek ale z siatkowym dnem. Ustawiasz je sobie jedna na drugiej w kotlowni (przekladajac je kawalkami desek, zeby uzyskac przeswit miedzy skrzynkami) i problem z glowy. W kotlowni musisz miec sprawna wentylacje co w polaczeniu z zima (suche powietrze na zewnatrz) powoduje, ze po tygodniu stania w takiej skrzyni nawet bardzo wilogtny wegiel bedzie dobrze podsuszony. Sprawdzone i dzialajace.

jack18
27-01-2011, 11:07
No widzisz bo to jest tak. Ja by mógł zostawić tak jak jest bo wszystko działa ale- mi nie chodzi tylko o zmniejszenie temp w pomieszczeniu, chodzi mi tez o podwyższenie temperatury powrotu i tu zawór 4d jest opcja mi sie wydaje dobra. Zaworem 3d można bez problemu regulować ta temp tylko wtedy zakłada sie go na powrocie i nie zabezpiecza on powrotu przed zbyt niska temp tylko służy jako mieszacz. Ile instalacji i hydraulików tyle rożnych opcji. Jeszcze jedna sprawa sterownik sobie daje rade z obniżeniem i regulacja temp tylko przy temp poniżej -6 stopni. Mi cały czas zależy na osiągnięciu pracy ciągłej pompy i boje sie ze w tym tylko 4d może mi pomoc.

darase
27-01-2011, 11:24
Praca pompy na stałe to bardzo dobre rozwiązanie, powrót ma wysoką temperaturę, temperatura spalin nie spada poniżej minimum, jest ciągły ruch spalin, ciepłem w domu najlepiej sterować zaworami przy kaloryferach, nawet takimi zwykłymi, u mnie pompa pracuje na 1 biegu, komu zbyt ciepło to zakręca, obieg cwu i co jest na jednej pompie, jeśli wszystkie zawory zostaną zakręcone pompa pcha wodę na bojler, proste i funkcjonalne rozwiązanie.

sebsa
27-01-2011, 11:47
Cieszę się. Czy jesteś może na portalu http://www.esterownik.pl/ ? Jeśli tak, podaj swoją nazwę - będzie można obserwować Twój kocioł na bieżąco.
Objawem zarastania wymiennika jest wzrost temperatury spalin wylotowych przy tej samej mocy efektywnej kotła (mniejszy odbiór ciepła ze spalin przy tym samym zapotrzebowaniu na ciepło), co wymaga zwiększenia intensywności spalania paliwa.

Niestety jeszcze nie. Powód banalny brak netu w przyszłym lokum gdzie pracuje piec. Oczywiście wiosną gdy się tam wprowadzę net też się pojawi. Chodzi rzecz jasna o nie generowanie dodatkowych kosztów w tym momencie. Jeśli któryś z kolegów ma pomysł proszę o porady jak rozwiązać problem. Ponadto wszystko archiwizuję na lapku także gotów jestem w każdym momencie podesłać pliki arch do wglądu

sebsa
27-01-2011, 11:52
Jeśli mowa o zaworach mieszających czy dodatkowych pompach to w moim przypadku brak również wszelkich zaworów 3D i 4D. Funkcję mieszającą pełni pompa CWU ponadto w układzie oczywiście pompa CO oraz cyrkulacyjna. Wszystko w układzie zamkniętym. Bojler 200l Venus PLUS

darase
27-01-2011, 11:53
Chochla widzisz jadę bez mieszacza ale ze stale działającą pompą i piec mi się nie zatrzymuje tem 46, zawór mieszający nie jest potrzebny.

chochla72
27-01-2011, 12:24
No widzisz bo to jest tak. Ja by mógł zostawić tak jak jest bo wszystko działa ale- mi nie chodzi tylko o zmniejszenie temp w pomieszczeniu, chodzi mi tez o podwyższenie temperatury powrotu i tu zawór 4d jest opcja mi sie wydaje dobra. Zaworem 3d można bez problemu regulować ta temp tylko wtedy zakłada sie go na powrocie i nie zabezpiecza on powrotu przed zbyt niska temp tylko służy jako mieszacz.
Powiem szczerze, ze zupelnie nie rozumiem powyzszego. Moglbys to napisac to troche jasniej? Co masz w tej chwili a co chcesz uzyskac.

Tak na szybko poszukalem Twoich postow wczesniej i rozumiem, ze Twoim problemem jest to:

"Zawijan czy myślisz ze praca cykliczna pompy CO może być szkodliwa dla Kotla? Pytam bo zauważyłem skropliny w rurze łączącej kocioł z kominem. Mam włączona teraz prace cykliczna CO bo przy najniższej nastawie CO i pracy pompy ciągłej przegrzewa mi pomieszczenia. Czy jest jakiś inny sposób żeby to wyeliminować? Dodam ze nie posiadam żadnych zaworów 3,4 drogowych ani pompy mieszającej. Przy pracy ciągłej pompy różnica miedzy temp zasilania i powrotu to max 4 stopnie dlatego sie nie decydowałem na cos takiego... "

Jesli dobrze to rozumiem to Twoim problemem jest fakt, ze przy cyklicznej pracy pompy masz dobra temperature w pomieszczeniach ale pojawia Ci sie woda w kolanku laczacym piec w kominem. Z kolei kiedy przejdziesz na prace ciagla to znika problem z woda ale przegrzewa Ci pomieszczenia gdy na zewnatrz temperatura zaczyna oscylowac w granicach 0*. Jesli tak to napisze Ci co ja bym zrobil:

W pierwszej kolejnosci (bo to jest rozwiazanie najtansze) wysuszylbym dokladnie jeden zasyp wegla lub kupilbym lub pozyczyl kilka workow wegla o ktorym bym wiedzial, ze jest naprawde suchy i przelaczylbym z powrotem prace pompy na cykliczna. Na 90% to by weliminowalo problem wykraplania wody w 'kominie' Nie laczylbym tego ze zbyt niska temperatura wody na powrocie bo gdyby to bylo przyczyna to bys mial wode cieknaca po plytach wymiennika a nie w kominie. Pytanie pomocnicze - jaki masz komin i czy jest on docieplony?


Jeszcze jedna sprawa sterownik sobie daje rade z obniżeniem i regulacja temp tylko przy temp poniżej -6 stopni. Mi cały czas zależy na osiągnięciu pracy ciągłej pompy i boje sie ze w tym tylko 4d może mi pomoc.

Tak jak pisalem kilka postow wczesniej. Spojrzyj sobie na prace mojego pieca na esterownik.pl (uzytkownik chochla). Tryb pompy ekstremalnie cykliczny (5 minut pracy, 50 minut przerwy), temperatura na zasilaniu 45 stopni, temperatura w domu stala jak drut. Instalacja na trojniku termostatycznym. Ani w piecu ani w czopuchu nie zauwazylem nawet kropli wody, ale wegiel mam teraz suchy jak pieprz - po zasypie musze dokladnie wydmuchac nos bo sie zamienia w kopalnie.

chochla72
27-01-2011, 12:41
Chochla widzisz jadę bez mieszacza ale ze stale działającą pompą i piec mi się nie zatrzymuje tem 46, zawór mieszający nie jest potrzebny.
Ja nigdzie nie pisalem, ze zawor jest niezbedny. W moim rozumieniu tematu jest on po prostu dodatkowym elementem usprawniajacym/zabezpieczajacym prace pieca. Ja ze swoich obserwacji zauwazylem, ze ciagla praca pompy (piec pracuje w trybie sterowania pokojowego) jest bardziej paliwozerna. Majac licznik czasu pracy podajnika, kazdy moze to teraz sprawdzic w banalny sposob. Wiec jesli mam do wyboru dwa tryby pracy, oba spelniajace moje oczekiwania co do utrzymywania stalej temperatury i nie powodujace wykraplania sie wody w piecu to wybiore oczywiscie ten, ktory jest bardziej oszczedny w spalaniu wegla.

jack18
27-01-2011, 13:14
Chochla wszystko sie zgadza ten post do Zawijana mnie nurtował. Natomiast powiem tak ,te skropliny były tylko na jednym zasypie węgla i nie wiem czemu sie pojawiały ,mogę sie tylko domyślać ze tak jak piszesz wina była w mokrym groszku, bo mokry był.. Chciałem znaleźć przyczynę tego zjawiska i doszedłem do tego ze najwidoczniej było to spowodowane tez niska temperatura spalin przy pracy cyklicznej. Problem zniknął po przestawieniu na stała prace pompy i zmniejszeniu nastaw pieca celem nie przegrzewania pomieszczeń. Teraz podłączyłem łapka i sprawdzam jeszcze co będzie sie działo przy przełączeniu na prace cykliczna i zmianie różnicy pomiędzy praca a postojem pompy. Na razie wygląda to dobrze ,ale musze jeszcze poczekać aż się ustabilizuje wszystko..Pisząc o zaworze mieszającym miałem na myśli post któregoś z użytkowników który zasugerował mi ze to błąd ze go nie mam i powiem szczerze ze pomyślałem wtedy ze – mając taki zawór piec może chodzić na pracy pompy stałej, nie będzie przegrzewał pomieszczeń, brak ewentualnych skroplin i dodatkowo może zużywać mniej opalu bo nie będzie musiał tak bardzo dogrzewać wody powrotnej ale tu zaznaczam ze pewien nie jestem.

peem26
27-01-2011, 13:56
Skoro o tym mowa to może ja poproszę o poradę.
Użytkuję Ogniwo EkoPlus z eCoalem. Mam starą instalację na której działa grawitacja. W układzie mam zainstalowana pompkę CO Alpha2 (na powrocie) oraz pompkę do CWU. Kaloryfery w dwóch pokojach żeliwne w pozostałych nowe. Nie posiadam zaworów n-drogowych ani termoregulacyjnych na grzejnikach. Działanie pieca można podejrzeć na e-sterownik.pl użytkownik Paweł-Dom. Przy obecnej pogodzie (0 w dzień -5 w nocy) piec ustawiony jest na prace cykliczną pompki (45-46* na piecu powrót 29-30*) lub ciągła praca pompki (42* na piecu i około 32* powrót). Temperatura w domu około 24* - czyli dla domowników w sam raz.
Po sezonie zamierzam zainstalować zawory termostatyczne na grzejnikach, wymienić dwa żeliwne grzejniki na nowe, oraz przenieść zbiornik CWU z piwnicy do pomieszczenia na parterze.
I tutaj mam pytanie. Ponieważ do przeniesienia układu CWU będę musiał i tak zatrudnić fachowca, zastanawiam się, czy przy okazji nie zamontować zaworu n-drogowego w celu podniesienia temperatury powrotu. Pytanie czy wystarczy 3-drogowy (będę miał zawory na grzejnikach więc odpadnie problem z przegrzewaniem pomieszczeń) czy jednak 4-drogowy.
Dodam, że po 3 miesiącach użytkowania pieca żadnych skroplin nie zauważyłem, ale niepokoi mnie trochę niska temperatura na powrocie.

chochla72
27-01-2011, 14:19
Natomiast powiem tak ,te skropliny były tylko na jednym zasypie węgla i nie wiem czemu sie pojawiały ,mogę sie tylko domyślać ze tak jak piszesz wina była w mokrym groszku, bo mokry był..
To masz na 99.99% odpowiedz. Pamietaj, ze woda wykrapla sie po przekroczeniu punktu rosy a ta jest sciscle zalezna od wilogtnosci wzglednej. Przyklad: jesli spaliny maja 50* i 70% wilgotnosci wzglednej punkt rosy to 43*. Te same spaliny dla 45% - punkt rosy to 35*. Jak widzisz roznica jest znaczna.


Chciałem znaleźć przyczynę tego zjawiska i doszedłem do tego ze najwidoczniej było to spowodowane tez niska temperatura spalin przy pracy cyklicznej.
Glowna przyczyna byla wilgotnosc spalin. Oczywiscie temperatura tez ale chlodne a suche spaliny nie sa problemem (patrz moj piec). Problemem sa chlodne i mokre spaliny.


Pisząc o zaworze mieszającym miałem na myśli post któregoś z użytkowników który zasugerował mi ze to błąd ze go nie mam i powiem szczerze ze pomyślałem wtedy ze – mając taki zawór piec może chodzić na pracy pompy stałej, nie będzie przegrzewał pomieszczeń, brak ewentualnych skroplin i dodatkowo może zużywać mniej opalu bo nie będzie musiał tak bardzo dogrzewać wody powrotnej ale tu zaznaczam ze pewien nie jestem.
Blad, nie blad. Bedziesz mial pewnie tyle opinii ilu fachowcow/uzytkownikow. Jak widzisz sa na forum ludzie bez mieszaczy i ich piece dzialaja bez klopotow. Potraktuj to raczej jako forme dodatkowego zabezpieczenia pieca. Po prostu piec z mieszaczem bedzie mniej narazony na jakies ekstremalne wahniecia temperatur w instalacji, co moim zdaniem ma raczej pozytywny wplyw na warunki jego pracy.

jack18
27-01-2011, 14:53
Chochla a Ty masz pompe mieszajaca moze? Zaostanawiam sie jak powinna ona byc tzn jakis szczegolny model czy zwykla pompa taka jak do CO?

chochla72
27-01-2011, 15:14
Chochla a Ty masz pompe mieszajaca moze? Zaostanawiam sie jak powinna ona byc tzn jakis szczegolny model czy zwykla pompa taka jak do CO?
Nie, ja mam trojnik termostatyczny, roznica miedzy zasilaniem a powrotem to w skrajnych przypadkach 5-6*, zazwyczaj 3-4*. Pompa z tego co wiem moze byc zwykla pompa ale jesli chcesz isc w tym kierunku spytaj lepiej swojego hydraulika lub tych co je maja. Pare postow wyzej ktos sie do niej przyznal.

jorgo
27-01-2011, 16:32
Skoro o tym mowa to może ja poproszę o poradę.
Użytkuję Ogniwo EkoPlus z eCoalem. Mam starą instalację na której działa grawitacja. W układzie mam zainstalowana pompkę CO Alpha2 (na powrocie) oraz pompkę do CWU. Kaloryfery w dwóch pokojach żeliwne w pozostałych nowe. Nie posiadam zaworów n-drogowych ani termoregulacyjnych na grzejnikach. Działanie pieca można podejrzeć na e-sterownik.pl użytkownik Paweł-Dom. Przy obecnej pogodzie (0 w dzień -5 w nocy) piec ustawiony jest na prace cykliczną pompki (45-46* na piecu powrót 29-30*) lub ciągła praca pompki (42* na piecu i około 32* powrót). Temperatura w domu około 24* - czyli dla domowników w sam raz.
Po sezonie zamierzam zainstalować zawory termostatyczne na grzejnikach, wymienić dwa żeliwne grzejniki na nowe, oraz przenieść zbiornik CWU z piwnicy do pomieszczenia na parterze.
I tutaj mam pytanie. Ponieważ do przeniesienia układu CWU będę musiał i tak zatrudnić fachowca, zastanawiam się, czy przy okazji nie zamontować zaworu n-drogowego w celu podniesienia temperatury powrotu. Pytanie czy wystarczy 3-drogowy (będę miał zawory na grzejnikach więc odpadnie problem z przegrzewaniem pomieszczeń) czy jednak 4-drogowy.
Dodam, że po 3 miesiącach użytkowania pieca żadnych skroplin nie zauważyłem, ale niepokoi mnie trochę niska temperatura na powrocie.

Witam, ja sam mam problem ze zbiornikiem do c.w.u. - zastanawiam się, czy jak zmienię kocioł, to wykorzystać ten który już mam chyba 120 l z wężownicą, poziomy, czy tez nie zakupic większego ok. 150-200 litrów???? mam tu na uwadze żeby kocioł wyrabiał z grzaniem cwu latem....

Natomiast byłem na stronie Twojego kotła, i nie wiem dlaczego masz temp. powrotu 33 stopnie a komina 267 !!!

link http://img153.imageshack.us/i/ecoal1.jpg/

No jak dla mnie to coś tu nie gra........z moich obserwacji wynika, że zawór 4 czy tez 3 drogowy na powrocie muszę zainstalować......wg. mnie te 33 stopnie u Ciebie zdecydowanie za mało.....

jorgo
27-01-2011, 16:35
Nie, ja mam trojnik termostatyczny, roznica miedzy zasilaniem a powrotem to w skrajnych przypadkach 5-6*, zazwyczaj 3-4*. Pompa z tego co wiem moze byc zwykla pompa ale jesli chcesz isc w tym kierunku spytaj lepiej swojego hydraulika lub tych co je maja. Pare postow wyzej ktos sie do niej przyznal.

chochla72........dałbyś jakiś szkic albo dokładnie opisz jak masz zamontowany ten trójnik termostatyczny? bo on jest chyba dużo tańszy od zaworów 3 czy 4 drogowych........i tak z tego co mówisz, to rozumiem że masz tylko 1 pompkę..a temp w pokojach sterujesz jakimś czujnikiem....czy dobrze łapię ? :)

chochla72
27-01-2011, 16:54
chochla72........dałbyś jakiś szkic albo dokładnie opisz jak masz zamontowany ten trójnik termostatyczny? bo on jest chyba dużo tańszy od zaworów 3 czy 4 drogowych........i tak z tego co mówisz, to rozumiem że masz tylko 1 pompkę..a temp w pokojach sterujesz jakimś czujnikiem....czy dobrze łapię ? :)
Jutro postaram sie cos sklecic w domu i Ci pokazac. Trojnik termo nie jest jakos dramatycznie tanszy (ja za swoj zaplacilem chyba cos kole 200PLN) ale jak dla mnie laczy w sobie cechy pompy mieszajacej i zaworu 3-D - nie dopuszcza do spadku temperatury w ukladzie ponizej tych swoich (bodajze) 45* (oczywiscie generalnie a nie w sposob ciagly, to nie perpetum mobile) a jednoczesnie nie jest pradozerny.
Pompy mam w sumie 3: CO, CWU i cyrkulacyjna, wszystkie sterowane przez eCoal. Na chwile obecna piec jest ustawiony na sterowanie czujnikiem pokojowym (czujnik w przedpokoju), ale docelowo na wszystkich grzejnikach w czesci mieszkalnej beda termostaty. Jedyny grzejnik bez termostatu to garaz.

chochla72
27-01-2011, 17:07
Natomiast byłem na stronie Twojego kotła, i nie wiem dlaczego masz temp. powrotu 33 stopnie a komina 267 !!!
No jak dla mnie to coś tu nie gra........
Jak dla mnie to te piki temperatury to wlasnie brak zaworu mieszajacego. W pewnym momencie rosnie zapotrzebowanie na cieplo (poprzez spadek temperatury CWU, podniesienie zadanej temperatury ukladu przez sterownik, itp, itd) przy dosyc niskim poziomie temperatury wody powrotu wiec, zeby ogrzac ta wode sterownik musi mocno dorzucic do pieca, wymiennik przez moment nie daje rady odbierac takiej nadwyzki ciepla i stad temperatura spalin idzie mocno w gore takimi szpilami. Zauwaz, ze delta temperatury we/wy w tych momentach oscyluje w granicach 20*. Mieszacz nie dopuscilby do takiej roznicy a wiec i do sytuacji, w ktorej piec musi w krotkim czasie ogrzac spora ilosc wody mocno chlodniejszej od zadanej. CWU czy temperatura w pokojach wzroslaby w troche dluzszym okresie czasu ale przy spokojniejszej pracy pieca i w/g mnie mniejszym spalaniu.

peem26
27-01-2011, 17:33
Natomiast byłem na stronie Twojego kotła, i nie wiem dlaczego masz temp. powrotu 33 stopnie a komina 267 !!!

link http://img153.imageshack.us/i/ecoal1.jpg/

No jak dla mnie to coś tu nie gra........z moich obserwacji wynika, że zawór 4 czy tez 3 drogowy na powrocie muszę zainstalować......wg. mnie te 33 stopnie u Ciebie zdecydowanie za mało.....


Jak dla mnie to te piki temperatury to wlasnie brak zaworu mieszajacego. W pewnym momencie rosnie zapotrzebowanie na cieplo (poprzez spadek temperatury CWU, podniesienie zadanej temperatury ukladu przez sterownik, itp, itd) przy dosyc niskim poziomie temperatury wody powrotu wiec, zeby ogrzac ta wode sterownik musi mocno dorzucic do pieca, wymiennik przez moment nie daje rady odbierac takiej nadwyzki ciepla i stad temperatura spalin idzie mocno w gore takimi szpilami. Zauwaz, ze delta temperatury we/wy w tych momentach oscyluje w granicach 20*. Mieszacz nie dopuscilby do takiej roznicy a wiec i do sytuacji, w ktorej piec musi w krotkim czasie ogrzac spora ilosc wody mocno chlodniejszej od zadanej. CWU czy temperatura w pokojach wzroslaby w troche dluzszym okresie czasu ale przy spokojniejszej pracy pieca i w/g mnie mniejszym spalaniu.

Te skoki temperatur czy też piki powstają w momencie dorzucenia na ruszt awaryjny kawałka suchego drewna. Mam jeszcze tego trochę i między czasie dokładam. Tak więc nie ma co na to zwracać uwagi.

dyzio30
27-01-2011, 17:38
witm jestem nowy na forum Dotarlem do dokumentacji techniczno rozruchowej Eko Plus i troche sie zdziwilem . Piec ten nie posiada deflektora nad palnikem retortowyma, jego role wedlog producenta spelniaja ruszta zeliwne od paleniska awaryjnego Moje pytanie do panow brzmi jak to sie ma do jednego z tematow poruszonych w w bardzo ciekawym poradniku Zawijjana
tj. „Piece z podajnikiem ruszt awaryjny – tak czy nie?”
Po jego lekturze doszedlem do wniosku ,ze pozbawienie pieca deflektora i zastosowanie wjego miejsce rusztu od paleniska awaryjnego nie jest najlepszym rozwiazaniem

Bede wdzieczny za odpowiedz o ile ktos zna tresc przytoczonego wyzej tematu z poradnika

dyzio30
27-01-2011, 17:39
Dokladnie chodzi mi o kociol Ogniwo Eko Plus 16 Kw

jorgo
27-01-2011, 19:09
witm jestem nowy na forum Dotarlem do dokumentacji techniczno rozruchowej Eko Plus i troche sie zdziwilem . Piec ten nie posiada deflektora nad palnikem retortowyma, jego role wedlog producenta spelniaja ruszta zeliwne od paleniska awaryjnego Moje pytanie do panow brzmi jak to sie ma do jednego z tematow poruszonych w w bardzo ciekawym poradniku Zawijjana
tj. „Piece z podajnikiem ruszt awaryjny – tak czy nie?”
Po jego lekturze doszedlem do wniosku ,ze pozbawienie pieca deflektora i zastosowanie wjego miejsce rusztu od paleniska awaryjnego nie jest najlepszym rozwiazaniem

Bede wdzieczny za odpowiedz o ile ktoś zna tresc przytoczonego wyzej tematu z poradnika

dyzio 30......bardzo będę Ci był wdzięczny i proszę o nadesłanie DTR Ogniwo Eko Plus 16 kW...

a co do deflektora...to występuje w tym kotle.......

" Ponadto OGNIWO EKO PLUS będzie miało deflektor zespolony z rusztem żeliwnym sztabkowym, umieszczonym w optymalnym miejscu komory dopalania spalin. Nie będzie potrzeby demontażu tego rusztu na czas pracy palnika automatycznego"
link: http://zawijan.wordpress.com/8-palniki-automatyczne/burner-s-nowy-palnik/

dyzio30
27-01-2011, 19:18
dyzio 30......bardzo będę Ci był wdzięczny i proszę o nadesłanie DTR Ogniwo Eko Plus 16 kW...

a co do deflektora...to występuje w tym kotle.......

" Ponadto OGNIWO EKO PLUS będzie miało deflektor zespolony z rusztem żeliwnym sztabkowym, umieszczonym w optymalnym miejscu komory dopalania spalin. Nie będzie potrzeby demontażu tego rusztu na czas pracy palnika automatycznego"
link: http://zawijan.wordpress.com/8-palniki-automatyczne/burner-s-nowy-palnik/
Dziekuje za ekspresowa odpowiedz. Podaj email to ci przesle scany ale szybciej jak wsobote to nie dam rady jestem poza domem

dyzio30
27-01-2011, 19:36
''Ponadto OGNIWO EKO PLUS będzie miało deflektor zespolony z rusztem żeliwnym sztabkowym, umieszczonym w optymalnym miejscu komory dopalania spalin. Nie będzie potrzeby demontażu tego rusztu na czas pracy palnika automatycznego'' Cytuje z poradnika ZawiJana j Nie rozwiewa to do konca moich watpliwosci poniewaz mialem takze okazje widziec ten piec i z tego co zuwazylem to ma on tylko i wylacznie " ruszt zeliwny sztabkowy" natomiast po deflektorze sladu nie bylo Chyba ze pani z Biecza prawde mowila ze ten ruszt zeliwny to jednoczesnie za deflektor robi Tutaj ponownie w takim przypadku ponawiam pytanie jak to sie ma do tematu poruszonego w poradniku ZawiJana "Kotły z podajnikiem automat.
ruszt awaryjny – tak czy nie?"

Slaveta
27-01-2011, 20:19
Jutro postaram sie cos sklecic w domu i Ci pokazac. Trojnik termo nie jest jakos dramatycznie tanszy (ja za swoj zaplacilem chyba cos kole 200PLN) ale jak dla mnie laczy w sobie cechy pompy mieszajacej i zaworu 3-D - nie dopuszcza do spadku temperatury w ukladzie ponizej tych swoich (bodajze) 45* (oczywiscie generalnie a nie w sposob ciagly, to nie perpetum mobile) a jednoczesnie nie jest pradozerny.
Pompy mam w sumie 3: CO, CWU i cyrkulacyjna, wszystkie sterowane przez eCoal. Na chwile obecna piec jest ustawiony na sterowanie czujnikiem pokojowym (czujnik w przedpokoju), ale docelowo na wszystkich grzejnikach w czesci mieszkalnej beda termostaty. Jedyny grzejnik bez termostatu to garaz.

Nie rozumiem po co komplikować cały układ dodatkowymi elementami zaworami, termostatami jak i tak nie będzie to działać tak jak Ty sobie wymyśliłeś. Przecież każdy element to dodatkowe miejsce które może popsuć prawidłowe działanie systemu nie mówiąc o darmo wydanych pieniążkach, taki przerost formy nad treścią. Dziwna jest tendencja do pakowania w układ dodatkowego sprzętu o znikomej wartości dla systemu ale dla kieszeni owszem.
Przecież jak nastawisz na piecu 45* to na powrocie nie uzyskasz też 45* tylko parę stopni niżej więc IMHO dodatkowy termostat czy inny sprzęt to zbyteczny dodatek.

Posiadam układ na 3 pompach bez zbędnych bajerów i nie mam problemu z zimnym powrotem czy skroplinami. Po paru miesiącach obserwacji zauważyłem że średnio powrót mam niższy o około 5* od temp. zadanej na kotle, nawet teraz sprawdziłem i mam przy temp 62* na piecu mam 56* na powrocie więc po co wymyślać dodatkowe elementy jak wszystko działa prawidłowo.

Polecam dla zastanawiających się zrobić taki układ jak poleca producent kotła czyli albo zawór n-drogowy albo pompa mieszająca bez zbędnych bajerów przy czym zawór n-drogowy bym polecał do bardziej rozbudowanego systemu jak np. dodatkowa podłogówka a dla prostego układu pompa mieszająca i na pewno wszystko będzie działać prawidłowo.
Jako ciekawostkę powiem że jadę teraz na mokrawym opale bo to jest pierwszy sezon z tym kotłem i nie przygotowałem się na zimę, woda osiada owszem ale tylko na zbiorniku na opał szczególnie na drzwiczkach. Wielokrotnie czyszcząc wymiennik nie zauważyłem ani jednej kropelki wody, wymiennik czyszczę tylko odkurzaczem bo pył jest suchy jak pieprz..

jorgo
27-01-2011, 20:24
Nie rozumiem po co komplikować cały układ dodatkowymi elementami zaworami, termostatami jak i tak nie będzie to działać tak jak Ty sobie wymyśliłeś. Przecież każdy element to dodatkowe miejsce które może popsuć prawidłowe działanie systemu nie mówiąc o darmo wydanych pieniążkach, taki przerost formy nad treścią. Dziwna jest tendencja do pakowania w układ dodatkowego sprzętu o znikomej wartości dla systemu ale dla kieszeni owszem.
Przecież jak nastawisz na piecu 45* to na powrocie nie uzyskasz też 45* tylko parę stopni niżej więc IMHO dodatkowy termostat czy inny sprzęt to zbyteczny dodatek.

Posiadam układ na 3 pompach bez zbędnych bajerów i nie mam problemu z zimnym powrotem czy skroplinami. Po paru miesiącach obserwacji zauważyłem że średnio powrót mam niższy o około 5* od temp. zadanej na kotle, nawet teraz sprawdziłem i mam przy temp 62* na piecu mam 56* na powrocie więc po co wymyślać dodatkowe elementy jak wszystko działa prawidłowo.

Polecam dla zastanawiających się zrobić taki układ jak poleca producent kotła czyli albo zawór n-drogowy albo pompa mieszająca bez zbędnych bajerów przy czym zawór n-drogowy bym polecał do bardziej rozbudowanego systemu jak np. dodatkowa podłogówka a dla prostego układu pompa mieszająca i na pewno wszystko będzie działać prawidłowo.
Jako ciekawostkę powiem że jadę teraz na mokrawym opale bo to jest pierwszy sezon z tym kotłem i nie przygotowałem się na zimę, woda osiada owszem ale tylko na zbiorniku na opał szczególnie na drzwiczkach. Wielokrotnie czyszcząc wymiennik nie zauważyłem ani jednej kropelki wody, wymiennik czyszczę tylko odkurzaczem bo pył jest suchy jak pieprz..

Odkurzaczem???? nie żartuj........:eek:
słuchaj, czyli masz układ z 3 pompami, tak ja schemacie e sterownika? 1 - co, 2- cwu, 3 - bajpas? a jak się to ma do sterownika ecoal? ( chyba że nie masz Ogniwa...;-()

3 pompy to też nie mały koszt......i żre prund :)

kamil777
27-01-2011, 21:33
witam
zastanawiam sie czy instalowac zawor trojdrozny czy pompe mieszajaca (dom190 grzejniki podlogowka 40m),oraz czy pompe obiegowa CWU instalator twierdzi ze do 5 metrow od bojlera jest to nieoplacalne

Slaveta
27-01-2011, 22:01
Odkurzaczem???? nie żartuj........:eek:
słuchaj, czyli masz układ z 3 pompami, tak ja schemacie e sterownika? 1 - co, 2- cwu, 3 - bajpas? a jak się to ma do sterownika ecoal? ( chyba że nie masz Ogniwa...;-()

3 pompy to też nie mały koszt......i żre prund :)

Gdzie tu widzisz żart? przecież ten pył ledwo się trzyma ścianek, kupiłem odkurzacz warsztatowy z blaszanym kubłem i normalnie go jadę odkurzaczem, wszystko ściąga idealnie do gołej blachy.
Układ mam ze strony Ogniwa tam gdzie są proponowane schematy połączeń. Proponowany jest na zaworze 4D i zalecany na 3 pompach podłączonych tak jak napisałeś. Pompami steruje eCoal więc nie trzeba nic kombinować, sam załącza te pompy które trzeba w odpowiednim momencie. Piec mam Ponar ale to nie ma znaczenia.
Co do kosztów to jedną pompę i tak potrzebujesz do CO. Ja zrobiłem tak że na CO kupiłem pompę z wyższej półki Leszno około 300 zł a na CWU i mieszanie kupiłem Omnigeny po bodajże 90 zł każda. Więc dodatkowe pompy kosztowały 180 zł, pomimo niskiej ceny działają cicho bez zarzutu. Koszta prądu: wszystkie mam ustawione na 1 bieg czyli każda wciąga bodajże 25W pompa na powrocie włącza się tak rzadko i na krótko że koszta zużycia prądu można śmiało pominąć. CWU włącza się częściej ale to w zależności od zużycia gorącej wody ale też są to groszowe sprawy, rachunki za prąd nie wzrosły.

jack18
27-01-2011, 22:03
witam
zastanawiam sie czy instalowac zawor trojdrozny czy pompe mieszajaca (dom190 grzejniki podlogowka 40m),oraz czy pompe obiegowa CWU instalator twierdzi ze do 5 metrow od bojlera jest to nieoplacalne

No bo jak jest blisko to cyrkulacja przyniesie więcej strat niż pożytku. Prąd straty opalu no i koszty pompy, a tak to chwilka i leci ciepła. Ale jak kto woli wiem na pewno jednak ze w takim wypadku opłacalne to nie jest.

Slaveta
27-01-2011, 22:23
Poprzedni piec miałem podłączony razem z bojlerem na jednej pompie i potwierdzam że nie potrzeba dodatkowej pompy woda się zagrzewała bardzo szybko, tylko że przy takim układzie nie miałem kontroli nad temp. wody w bojlerze tyle ile na piecu to i tyle w bojlerze, zawór n-drogowy z pewnością rozwiązał by ten problem.

kamil777
27-01-2011, 22:24
No bo jak jest blisko to cyrkulacja przyniesie więcej strat niż pożytku. Prąd straty opalu no i koszty pompy, a tak to chwilka i leci ciepła. Ale jak kto woli wiem na pewno jednak ze w takim wypadku opłacalne to nie jest.
najdalsz punkt to okolo 4 m ,lazienka obok kotlowni na gorze lazienka nad kotlowia do kuchni 4m

Slaveta
27-01-2011, 22:32
witam
zastanawiam sie czy instalowac zawor trojdrozny czy pompe mieszajaca (dom190 grzejniki podlogowka 40m),oraz czy pompe obiegowa CWU instalator twierdzi ze do 5 metrow od bojlera jest to nieoplacalne

Dlaczego 3-drogowy a nie 4-drogowy?

jack18
27-01-2011, 22:32
najdalsz punkt to okolo 4 m ,lazienka obok kotlowni na gorze lazienka nad kotlowia do kuchni 4m

Ja bym nie dawal chyba ze wygoda jest wazniesza niz koszty . Zawsze tez mozna zrobic nitke cyrkulacyjna i narazie zostawic nie podlaczona (ja tak mam). Jak kiedys zechcesz to bez problemu podlaczysz a koszt samych rurek nie jest az tak wielki...

Alk
28-01-2011, 00:42
witm jestem nowy na forum Dotarlem do dokumentacji techniczno rozruchowej Eko Plus i troche sie zdziwilem . Piec ten nie posiada deflektora nad palnikem retortowyma, jego role wedlog producenta spelniaja ruszta zeliwne od paleniska awaryjnego Moje pytanie do panow brzmi jak to sie ma do jednego z tematow poruszonych w w bardzo ciekawym poradniku Zawijjana
tj. „Piece z podajnikiem ruszt awaryjny – tak czy nie?”
Po jego lekturze doszedlem do wniosku ,ze pozbawienie pieca deflektora i zastosowanie wjego miejsce rusztu od paleniska awaryjnego nie jest najlepszym rozwiazaniem

Bede wdzieczny za odpowiedz o ile ktos zna tresc przytoczonego wyzej tematu z poradnika

DYZIO spada z nieba!

dyzio30
28-01-2011, 08:18
DYZIO spada z nieba!

Witam jezeli ja spadlem z nieba to ty widocznie stapasz twardo po ziemi i jestes mi w stanie na tak banalne pytanie dac odpowiedz Cz...........?

igaigi
28-01-2011, 10:08
Mam pytanie dlaczego do użytkowników pieca Ogniwo + eCoal. Mianowicie mój piec nie przechodzi w ogóle w tryb podtrzymania tylko pracuje non stop pomimo faktu iż temperatura faktyczna jest wyższa niż zadana w programatorze pokojowym ? Piec jest podłączony do internetu eSterowniki Jacek-Dom

makol
28-01-2011, 10:44
Mam pytanie dlaczego do użytkowników pieca Ogniwo + eCoal. Mianowicie mój piec nie przechodzi w ogóle w tryb podtrzymania tylko pracuje non stop pomimo faktu iż temperatura faktyczna jest wyższa niż zadana w programatorze pokojowym ? Piec jest podłączony do internetu eSterowniki Jacek-Dom

Kociołek działa poprawnie. Kocioł w podtrzymanie wchodzi tylko w wyjątkowych sytuacjach a tu temp. 45 zadana a 48 rzeczywista czyli ok. Przy sterowaniu pokojowym po przekroczeniu temp. zadanej w pokoju sterownik obniża temp zadana na kotle o ilość stopni ustawioną w sterowniku ( u Ciebie - zero stopni - więc obniżył o zero stopni - widać, ze obniżył bo masz strzałkę w dół a wiec temp. obniżoną) Choćbyś wpisał tam jakąś prawidłową wartość np. 5 stopni to poniżej 45 sterownik i tak nie obniży. Jedynym wyjściem jest pogodzenie się z tym upałem w pomieszczeniu ( prawie 18 stopni ) lub ustawienie cyklicznej pracy pompy obiegowej , ale to wymaga zmian w ustawienia zaawansowanych czyli potrzebujesz kodu od producenta. No jest jeszcze wyjście najlepsze - zawory termostatyczne, ale trudno w środku sezonu grzewczego dokonywać zmian w instalacji. Gdyby były takie zawory to pewnie kocioł przy tak małym odbiorze ciepła przeszedłby w podtrzymanie.
Pozdrawiam.

Alk
28-01-2011, 11:02
Witam jezeli ja spadlem z nieba to ty widocznie stapasz twardo po ziemi i jestes mi w stanie na tak banalne pytanie dac odpowiedz Cz...........?

Dyzio, może źle coś napisałem.
Pisząc 'Dyzio spada z nieba', miałem na myśli ze Dyzio mając DTR Eko Plus spada mi z nieba jeżeli będzie łaskawy się nim ze mną podzielić (wysłałem na priva email). Nie miałem zamiaru nikogo ośmieszyć czy cokolwiek tego typu.
Rzeczywiście trudno gdziekolwiek znaleźć dokumentację tego pieca. Tu i ówdzie różne informacje są, na stronie producenta tylko 2 zdjęcia, trochę tekstu. I stąd moja radość związana z niebem!
Pozdrawiam

igaigi
28-01-2011, 16:58
Czyli bez kodu od producenta nic z tym nie zrobię ? Dom jest jeszcze niezamieszkały i chciałem obniżyć temperaturę bo nie ma potrzeby tak grzać. Może ktoś z użytkowników ma pomysł jak zdobyć ten kod do ustawień zaawansowanych ?

jack18
28-01-2011, 19:23
Czyli bez kodu od producenta nic z tym nie zrobię ? Dom jest jeszcze niezamieszkały i chciałem obniżyć temperaturę bo nie ma potrzeby tak grzać. Może ktoś z użytkowników ma pomysł jak zdobyć ten kod do ustawień zaawansowanych ?
Zerknij do siebie na priv.

dyzio30
29-01-2011, 17:12
Dyzio, może źle coś napisałem.
Pisząc 'Dyzio spada z nieba', miałem na myśli ze Dyzio mając DTR Eko Plus spada mi z nieba jeżeli będzie łaskawy się nim ze mną podzielić (wysłałem na priva email). Nie miałem zamiaru nikogo ośmieszyć czy cokolwiek tego typu.
Rzeczywiście trudno gdziekolwiek znaleźć dokumentację tego pieca. Tu i ówdzie różne informacje są, na stronie producenta tylko 2 zdjęcia, trochę tekstu. I stąd moja radość związana z niebem!
Pozdrawiam
Nie gniewm sie ale jakos dziwnie to zabrzmialo wiec nieistotne zreszta
Wysle ci skany na email po niedzieli Teraz jestem poza domem

dyzio30
29-01-2011, 17:15
Kociołek działa poprawnie. Kocioł w podtrzymanie wchodzi tylko w wyjątkowych sytuacjach a tu temp. 45 zadana a 48 rzeczywista czyli ok. Przy sterowaniu pokojowym po przekroczeniu temp. zadanej w pokoju sterownik obniża temp zadana na kotle o ilość stopni ustawioną w sterowniku ( u Ciebie - zero stopni - więc obniżył o zero stopni - widać, ze obniżył bo masz strzałkę w dół a wiec temp. obniżoną) Choćbyś wpisał tam jakąś prawidłową wartość np. 5 stopni to poniżej 45 sterownik i tak nie obniży. Jedynym wyjściem jest pogodzenie się z tym upałem w pomieszczeniu ( prawie 18 stopni ) lub ustawienie cyklicznej pracy pompy obiegowej , ale to wymaga zmian w ustawienia zaawansowanych czyli potrzebujesz kodu od producenta. No jest jeszcze wyjście najlepsze - zawory termostatyczne, ale trudno w środku sezonu grzewczego dokonywać zmian w instalacji. Gdyby były takie zawory to pewnie kocioł przy tak małym odbiorze ciepła przeszedłby w podtrzymanie.
Pozdrawiam.
Czy kolega Makol mowi o zaworach termostatycznych na glowicach grzejnikow? I dlaczego Eko PLus nie zejdzie ponizej 45 Czy jest to jego najnizsza zaprogramowana temperatura w celu unikniecia wytracania sie kondensatu?

makol
29-01-2011, 19:25
Tak, miałem na myśli zawory termostatyczne na grzejnikach. Na sterowniku nie ustawisz niższej temp.CO niż 45 stopni , chyba,że wejdziesz w ustawienia zaawansowane to można jeszcze zjechać do 42 *. Czemu tak - no chyba sam sobie prawidłowo odpowiedziałeś !.

jorgo
30-01-2011, 13:07
Powiem więcej. W kotle nie ma problemu niskiej temperatury wody – oczywiście jeśli jest prowadzony poprawnie z technologicznego punktu widzenia. Natomiast w kotle JEST PROBLEM NISKIEJ TEMPERATURY SPALIN. W spalinach są bezwodniki kwasów, przede wszystkim tlenki siarki, w tym trójtlenek siarki, który rozpuszczony w wodzie tworzy kwas siarkowy. A kwas siarkowy – w zależności od stężenia – może wykraplać się nawet w temperaturze 160⁰C (w kominie). I dopiero ten problem nie jest taki prosty.

zawijan mam wielką prose do Ciebie ......mógłbyś wyjaśnić czy też rozszerzyć i przedstawić warunki w jakich dochodzi do powstawania w kominie skroplin przy temperaturze 160 stopni? pytam, bo ja mam komin murowany z cegły na zaprawie wapiennej. Aktualnie kocioł węglowy którym ogrzewam dom już 11 lat, i nigdy nie spowodował sytuacji abym miał jakieś wykwity na ścianie w której biegnie kanał spalinowy od pieca....chcąc uniknąć złych sytuacji po zmianie kotła bardzo będę wdzięczy za wszelkie info na ten temat :-)

szczepan_psary
30-01-2011, 13:57
Witam!
Czy ktoś z użytkowników eCoal mógłby mi doradzić w wyborze kotła? Najlepiej ktoś kto ma już dłużej kocioł z takim sterowaniem.

Tutaj jest mój temat: http://forum.muratordom.pl/showthread.php?172307-Kocio%B3-na-ekogroszek-kt%F3ry-najbardziej-bezobs%B3ugowy

jorgo
30-01-2011, 21:05
Powiem tak: generalnie rozjaśniłeś, ale w szczegółach zaciemniłeś....hehe....przeczytałem, teraz sobie przemyślę i odpowiem jak ja to widze

SUSPENSER
30-01-2011, 21:12
Zdecydowanie tak, ale co w przypadku jak u mnie gdy nie ma możliwości rozsypania opału celem jego wysuszenia, bo nie ma osobnego pomieszczenia przeznaczonego na eko. Jedynie pozostaje mi znieść kilka worków do kotłowni by w cieple odczekały kilka dni na zasyp. Jednak to też niewiele pomaga. W przyszłym roku planuję latem kupić ok 5 ton opału wstawić do garażu i cieszyć się suchym paliwem na zimę.

Weź duży wkrętak i podziurkuj worki z ekogroszkiem co 5 cm z wierzchu i po bokach oraz na krawędziach od spodu - ja tak robię i węgiel trochę dosycha, a woda wycieka dziurkami w spodach worków.

SUSPENSER
30-01-2011, 21:15
Podejmuje się testu. Planuję otworzyć kociołek w przyszłą sobotę by wyczyścić i przy okazji sprawdzić szczelność nowego korpusu z nowym wymiennikiem po wymianie. Po czym mam zamiar obserwować wykresy. Na bieżąco mogę informować o temp spalin wykresy oczywiście do wglądu. Niemniej do tej pory średnia czyszczenia kotła w moim przypadku wynosiła ok 4 tygodnie co nie wpływało istotnie na wzrost temp spalin.

Przydałby się test porównawczy z kanałami poziomymi - niestety ja mogę mierzyć tylko temp. czopucha, więc nie wiem czy będzie to miarodajne ?

darase
30-01-2011, 21:27
Woda wycieka z ekogroszku? masakra, to są oszuści, ładnie podnoszą ciężar właściwy eko. Woda jako paliwo a to dobre ;)

Jarecki79
30-01-2011, 21:33
Stare kotły pracowały na układach z większą ilością wody, jedynym sterowaniem była wprawa osoby podnoszącej klapkę, także te kotły były bardzo niestabilne temperaturowo i często zachodziło w nich gotowanie wody, przekraczanie 100st.C, równie często niewprawiony palacz miał kłopoty z utrzymaniem palenia i w kotłach gasło.

Dochodziła tez praca na wyższych nastawach, bo stare kotły na starych instalacjach bez pomp pracowały na nastawie nie mniejszej jak 60st.C, aby uzyskać właściwe krązenie wody.

Pierwsze kłopoty zaczęły się od wprowadzenia pomp oraz w następnym kroku od rozwoju narzędzi zapewniających precyzyjne sterowanie temperaturą (bardziej precyzyjne), czyli bardziej powszechny dostęp do miarkownika a w dalszej części debiut sterowników.

Tak zgadzam się, że w zasadzie nikt nie przeprowadzał szczegółowych badań w zakresie wpływu temp. wody czy zależności jej w stosunku do temp. spalin, bo nikogo nie stać na wieloletnie badania tego typu. Jednak biorąc udział w różnych szkoleniach można się natknąć na część takich opracowań. Sugestia jednego z profesorów jest wyciągnięcie wniosku,że wymienniki nalezy konstruować tak, aby przy niższych mocach uzyskiwały 90-130st.C, a na 100%mocy zakres ok.170-200st.C

Prawidłowości na rynku jednak można dostrzec, jak się chce i zbiera pewne informacje. Statystyka jest wielce pomagająca nauką w wielu branżach,

SUSPENSER
30-01-2011, 21:41
Ależ Ty jesteś namolny. I dziwnie naiwny.
Czy sądzisz, że ktoś Ci uwierzy, że całkowicie zapchany wymiennik poziomy różni się czymś od całkowicie zapchanego wymiennika pionowego?
Natomiast ręczę Ci, że całkowicie zapchać wymiennik pionowy jest znacznie trudniej od poziomego.



Mógłbym też napisać, że bywasz ... ale nie napiszę, bo to nie wątek o Twoim charakterze.

Proszę wyjaśnij dlaczego pionowy trudniej zapchać ?





Niezbitą prawdą jednak jest, że wymiennik pionowy można czyścić znacznie rzadziej od poziomego.



Czy jako fachowiec przeprowadzający badania kotłów masz potwierdzające to stwierdzenie dane, czy tylko tak Ci się wydaje "na oko" ?

SUSPENSER
30-01-2011, 21:48
Woda wycieka z ekogroszku? masakra, to są oszuści, ładnie podnoszą ciężar właściwy eko. Woda jako paliwo a to dobre ;)

Ja kupujesz o tej porze roku to niestety tak jest ...

darase
30-01-2011, 21:52
Mam pytanie od miesiąca nie wybieram syfu z wyczystki, jak długo tak można? Nadmiar uleci w atmosferę?

Jarecki79
30-01-2011, 21:59
W kwestii wymiennika.

Zawijan a widziałeś kiedyś awarie wymienników pionowych i poziomych (po np. 7-8latach eksploatacji)?
Niekoniecznie w kotle z podajnikiem?

darase
30-01-2011, 22:00
Swój eko kupiłem w czerwcu, ciekawe ile kupiłem wody? Muszę zalać wiaderko ekogroszku wodą odcedzić i zważyć.

Jarecki79
30-01-2011, 22:01
Mam pytanie od miesiąca nie wybieram syfu z wyczystki, jak długo tak można? Nadmiar uleci w atmosferę?

Zależy od ciągu kominowego, może ten pył być porywany przez komin, ale równie dobrze może się go zebrać tyle,że zatka przepływ spalin i kocioł zacznie trujące opary wyrzucać koszem, połączeniem przekłądni z palnikiem, każda możliwą nieszczelnością. Możesz zatem potruć a wręcz pozabijać w nocy domowników.

To bardzo niebezpieczne, nie lekceważ kontroli tej dolnej wyczystki!

ps. ja u siebie doszedłem,że jak mi kocioł zaczyna fukać drzwiczkami zasypowymi, to musze wyczyścić kanały pionowe i tę dolną, boczną wyczystkę. Widzę, że zaczyna się gorzej palić.
Tyle,że użytkuję jeszcze model zasypowy. Średnio muszę to robić 2-3razy w sezonie grzewczym, bo częściej po tylu latach użytkowania już mi się nie chce.

Jarecki79
31-01-2011, 09:47
Czy sugerujesz, że temperatura spalin wylotowych 90-130st.C jest zawsze bezpieczna z punktu widzenia korozji kotła?
I co to znaczy "niższe moce"?

Czy zawsze - tego nie wiem.
Na wykładzie była mowa o takim projektowaniu wymiennika, aby na 30%mocy były temp. spalin rzędu 90-130st.C
Mogę znaleźć autora tego tekstu, jeżeli będzie to pomocne.

Jarecki79
31-01-2011, 09:56
Wierzę, że Ty widziałeś.
No i jakie były zdiagnozowane przez Ciebie przyczyny tych awarii?

Chodzi o cos innego.
Częściej awaria ulegają kanały pionowe (to z modeli zasypowych), uważam,że przyczyna to zbyt niskie wychładzanie spalin na niskich mocach plus palenie zbyt mokrym opałem. Efekt synergii tych dwóch czynników.

Chodzi mi natomiast o to,że awaria kanałów pionowych w modelach zasypowych jest niebezpieczna.
Skorzystam z rysunku z Twojego bloga, aby pokazać o co chodzi.

90%awarii to korozja na dolnym odcinku ostatniego kanału pionowego, jeżeli awaria jest gwałtowna, to woda z kotła oraz instalacji zalewa przelot kanału dymowego, co powoduje wydostawanie się trującego dymu na kotłownie. W tych kotłach drzwiczki sa doszczelniane sznurem, nie gwarantuje to szczelności przed wodą, ale potrafi skutecznie przyblokowac ją na tyle długo, że okresowo zatkane jest ujście spalin do komina.

To jest niebezpieczne.

Nie wiem, czy podobna sytuacja jest mozliwa w podajniku, tutaj dużo zależy dodatkowo od wysokości montażu palnika i tego, gdzie zaczyna się płaszcz wodny.

darase
31-01-2011, 11:38
Dzięki panowie za odpowiedź dziś poświecę latarką i sprawdzę, ta komora wydaje się być bardzo duża ale "licho" nie śpi. ;)

Jarecki79
31-01-2011, 13:23
No i co? Czy ten autor GWARANTUJE, że te temperatury są w pełni bezpieczne z punktu widzenia korozji w kotle?

Jeżeli spełnimy podstawowe warunki pracy, to korozji w tych temp. spalin być nie powinno.

Autorzy to:
prof.nzw.dr hab. inż Jan Hellmann politechnika śląska Gliwice, katedra aparatury chemicznej i procesowej
dr inż. Wojciech Mokrosz, ta sama katedra.

Wykład pt."Projektowanie części konwekcyjnej, proces wymiany ciepła"

Mówimy o temp. spalin i jej tzw punkcie kwasowym, określanym jako temp. rosy spalin.," jest ona w dużym stopniu zależna od ciśnienia cząstkowego H2SO4 oraz H2O w spalinach. Typowe wartości dla wegla kamiennego kształtują się na poziomie 90-120st.C....
Kwasowy punkt rosy determinuje końcową t.spalin, która może wynosić 90-120st.C zwykle jednak z uwagi na czesta prace kotła przy niższych wydajnościach lub na tzw podtrzymaniu kotły projektuje się przy założeniu końcowej t.spalin za kotłem na poziomie 180-200st.C..."

Streszczając, bardzo ważne w tym wszystkim jest stosowanie suchego paliwa, wilgotne paliwo ma wpływ na występowanie w/w zjawiska w niższych temp.

Inna ciekawa informacja, średnia teoretyczna temp. spalania węgla kamiennego wynosi ok. 2200st.C, ale rzeczywista temperatura przy palenisku z ruchomym rusztem to już zakres 1200-1400st.C

Inna ciekawa informacja, ze wzorów przy idealnych warunkach pod względem jakości węgla oraz konstrukcji palnika (rozprowadzenie powietrza) wynika, że idealna lambda dla węgla kamiennego wynosi 1,30. To ideał, do którego trzeba zmierzać. Przy czym aktualnie w zależności od palnika osiągamy w rzeczywistych warunkach lambdę od ok.1,44 do jakiś 2,0.

To w ramach ciekawostek.

jorgo
31-01-2011, 13:39
1. Trudniej zapchać, bo przy poprawnym procesie spalania w palniku, kiedy to w wymienniku nie dzieje się wykraplanie smoły, suchy pył osiadający na pionowych ściankach wymiennika po pewnym czasie (kiedy nazbiera się go dużo) odpada pod własnym ciężarem i spada do dolnej komory nawrotnej.
W wymienniku poziomym ten pył osiada na poziomych płaszczyznach, z których nie ma szans spaść, bo i gdzie - sam polecieć może tylko na dół a tam ma właśnie powierzchnię wymiennika.
2. Jeśli trudniej zapchać - to i rzadziej można czyścić. To chyba oczywiste? Przeczytaj zresztą wpisy kolegów na forum.
A danych, jak długo można nie czyścić - nie mam. To prawda. Ale może dzięki Wam będę miał?

Rozmawiałem z kilkoma sprzedawcami pieców na temat różnic pomiędzy kotłami z kanałami pionowymi i poziomymi. W sumie wszyscy - beż żadnego sugerowania z mojej strony - wskazywali tak: kanały poziome więcej zalegającego pyłu , częstsze czyszczenie i równiejszy rozkład temperatury w całym wymienniku, natomiast przy kanałach pionowych, mniej zalegającego pyłu i sadzy, rzadsze czyszczenie, ale w dolnej części wymiennika przy ostatnim kanale niższa temperatura. Jeden nawet powiedział, że w tym właśnie miejscu "gniły" dawniej kotły, natomiast w przypadku kotłów na ekogroszek nie miał już takiego jasnego i zdecydowanego stanowiska. Twierdził, że generalnie jak jest piec źle zabezpieczony przed zimnym powrotem to czy z kanałami pionowymi czy z poziomymi po 3-4 latach szlag go trafi. No i tyle....albo aż tyle.

jorgo
31-01-2011, 14:32
Czytam to co napisał zawijan i Jarecki79.....a tekże inni w kwestii tej nieszczęsnej dla kotłów korozji...
czy ja dobrze rozumiem, żę ten punkt wytrącania się skroplin:
- nie jest zależny od temperatury wody w kotłach, ale od temperatury spalin?...bo jeśli tak, to jak widzę te temperatury spalin rzędu 80-120 stopni, to matko boska....:o:o

Jarecki79
31-01-2011, 17:46
A teraz konkretnie.
Jaka powinna być minimalna temperatura spalin wylotowych i w którym miejscu kotła mierzona, aby użytkownik miał pewność, że nie grozi mu korozja kotła z powodu rosienia? Bez względu na wszelkie inne względy!
90st.? 120st.? 180st.? 200st.?
Czy Ty, albo Pan Profesor, potraficie podać to konkretnie?

Tutaj mogę tylko powtórzyć.

Zjawiska sa zależne względem siebie, nie jeden czynnik o tym decyduje a grupa czynników.

m.in.
nastawa na kotle w stosunku do temp. spalin
do tego dochodzi wilgotność paliwa, sposób pracy sterownika i układu
do tego dochodzą warunki kotłowni, tj czy nachodzi woda, czy jest wilgoć, jak wygląda napowietrzenie kotłowni, jak sprawa z ciągiem kominowym
do tego sposób konstrukcji komory spalania, konstrukcja paleniska i jego napowietrzenie, dalej drogi spalin w danym wymienniku.

Zespół czynników a nie jedna zmienna. Nie potrafię zatem odpowiedzieć na tak zadane przez Ciebie pytanie, myślę,że nikt nie potrafi.

Natomiast, jeżeli masz ochotę porozmawiać z profesorem, to nie atakuj jego poglądów, wyników pracy w miejscu, gdzie nie może podjąć się obrony, tylko zaproś człowieka na swój wykład-seminarium i porozmawiaj. Zacznij współpracę, wymień doświadczenia.

Jarecki79
31-01-2011, 19:06
Nie wiem o co znowu Ci chodzi.

Jakie wielkie przewymiarowanie? Polecam taki dobór, aby uzyskać najlepszy kompromis między spalaniem, ekonomią oraz ekologią.
Przestań się czepiać, co Cię znowu ugryzło?

Rady sa dziecinnie proste, stosując się do nich kłopotu nie będzie:
- dobre, suche paliwo
- brak wilgoci w kotłowni (nachodzenie wody)
- dobra wentyalcja nawiewno-wywiewna kotłowni oraz odpowiedni ciąg komina
- jak zauważymy kropelki wody na wymienniku - podnieść nastawę kotła

Podręcznikowo temp. = 200st.C jest wartością graniczną. Potrafisz zapewnić stałą temp. spalin = 200st.C niezależnie od zapotrzebowania na ciepło?

Mam Ci też podać pełne wzory matematyczne na obliczenie np. zapotrzebowania powietrza? może wzory na temp procesu spalania?
Dziecinada.

Tak konkretnie to komora spalania ma spełnić 3 warunki:
1. Właściwa temp. spalin grzewczych
2. Zapewnienie całkowitego i pełnego spalania paliwa - tutaj bóle brucera na małej mocy się kłaniają
3. zapewnić minimalne porywanie cząstek paliwa i popiołu

Tak konkretnie, to kocioł jest wynikiem sztuki kompromisu:
Zastanawiałeś się jakiego?
To powiem to wyraźnie, nie ma kotła i palnika, który doskonale spala każde paliwo, dobrze spali jeden rodzaj, do którego został stworzony a resztę co najwyżej spalić może jakoś tam w granicach poprawności.

Czego oczekujemy od kotła?
odp. prosta produkcji energii
bardziej złożona, produkcji energii przy minimalnej komplikacji obsługi ale też minimalnej awaryjności

W jaki sposób?
Tutaj już mamy dużą sztuke kompromisu.
Generowanie ciepła obejmuje trzy elementy składowe decydujące o uzyskiwanej efektywności techniczno-ekologiczno-ekonomicznej, to jest:
paliwo, instalację spalającą, czyli kocioł oraz emitor, czyli komin.

Do spalania danego sortymentu paliwa trzeba znaleźć najlepszą metodę, technologię. To samo urządzenie nie ma prawa równie dobrze spalać drobnego miału czy grubego groszku.
Bardzo dobrze spali jedno z tych paliw a drugie co najwyżej poprawnie, jakąś metodą poprawy mogą być domieszki biomasy.

dyzio30
31-01-2011, 19:48
Witam pytanie sugestia dotyczaca temperatury spalin w kotle oraz w kominie Czy zastosowanie regulowanej przyslony (dlawika) w rurze czopucha moze ten problem nieco zniwelowac tzn przyslaniajac wylot spali ograniczamy nieco ciag co nie powoduje zbyt szybkiego wychladzania kotla???
W starych kotlach zasypowych taka ruchoma przyslona bardzo czesto wystepowala

minertu
31-01-2011, 20:58
zawijan napisałem w pewnej sprawie na priv

Jarecki79
31-01-2011, 21:03
To wykład przygotowany przez profesora, którego wymieniłem wyżej i wydany przez Eurocentrum Innowacji i Przedsiębiorczości

Wydawnictwo nosi tytuł "Biblioteka dobrych praktyk"
"Konstrukcja kotłów C.O." zeszyt nr.1
zeszyt nr.1 bardziej szczegółowy tytuł na wewn. stronie "Dobra praktyka w zakresie konstrukcji kotłów C.O. małej mocy"

Cytat z rozdziału "projektowanie części konwekcyjnej, chemizm procesu spalania" podpunkt 6.7 "kwasowy punkt rosy spalin"

Zacytuję początek:
Podczas spalania oprócz dwutlenku siarki SO2 powstają także niewielki ilości trójtlenku siarki SO3, którego ilość w ogólnej emisji siarki wynosi ok.1% zawartości SO2. Poniżej 200st.C reaguje on z parą wodną zawartą w spalinach i w wyniku odwracalnej reakcji powstaje kwas siarkowy H2SO4, który nastepnie ulega kondensacji tworzac higroskopijny aerozol....

Czy profesor przygotował to na podstawie innej książki? - nie wiem.

jorgo
31-01-2011, 22:18
Witam pytanie sugestia dotyczaca temperatury spalin w kotle oraz w kominie Czy zastosowanie regulowanej przyslony (dlawika) w rurze czopucha moze ten problem nieco zniwelowac tzn przyslaniajac wylot spali ograniczamy nieco ciag co nie powoduje zbyt szybkiego wychladzania kotla???
W starych kotlach zasypowych taka ruchoma przyslona bardzo czesto wystepowala

Nie wiem dyzio30 czy nie przedstawiasz tego problemu trochę od ( przepraszam) dupy strony.....bo wg mnie, to sposób jaki przedstawiłeś ma zastosowanie właśnie przy starych [piecach zasypowych ( którego i ja jestem użytkownikiem) mam właśnie na czopuchu taką możliwość regulacji ciągu ( po prostu na zasadzie tzw, wajchy) . Wajcha otwarta , robi się silny ciąg, paliwo spala się szybciej, temp. wzrasta..a gdy chcemy obniżyć temp. przymykamy wajche, mniejszy ciąg, paliwo spala się wolniej.
Natomiast w piecach z nadmuchem trzeba się przestawić na inne myślenie, tu wydaje mi się, że regulacja ciągu spoczywa niejako na wentylatorze. Od razu wyprzedzająco wyjaśniam, że oczywiście jak komin nie będzie odpowiedniego przekroju czy wadliwie wykonany to wentylator nie pomoże.......ale w normalnych standardowych warunkach, to wentylator powoduje że paliwo spala się szybciej lub wolniej. Oczywiście są jeszcze miarkowniki ciągu........ale nie wiem czy w praktyce osoby użytkujące kotły sterowane elektronicznie wyposażają swoje kotły w miarkowniki ciągu ......nie wiem nawet czy sterowniki mają takie oprogramowanie by taka funkcję obsługiwać? może mądrzejsi się na ten temat wypowiedzą.

p.s. dyziu...obiecałeś wysłać mi skany DTR Ogniwo Eko Plus 16 kW.....i co? :(

minertu
31-01-2011, 22:31
Nie wiem dyzio30 czy nie przedstawiasz tego problemu trochę od ( przepraszam) dupy strony.....bo wg mnie, to sposób jaki przedstawiłeś ma zastosowanie właśnie przy starych [piecach zasypowych ( którego i ja jestem użytkownikiem) mam właśnie na czopuchu taką możliwość regulacji ciągu ( po prostu na zasadzie tzw, wajchy) . Wajcha otwarta , robi się silny ciąg, paliwo spala się szybciej, temp. wzrasta..a gdy chcemy obniżyć temp. przymykamy wajche, mniejszy ciąg, paliwo spala się wolniej.
Natomiast w piecach z nadmuchem trzeba się przestawić na inne myślenie, tu wydaje mi się, że regulacja ciągu spoczywa niejako na wentylatorze. Od razu wyprzedzająco wyjaśniam, że oczywiście jak komin nie będzie odpowiedniego przekroju czy wadliwie wykonany to wentylator nie pomoże.......ale w normalnych standardowych warunkach, to wentylator powoduje że paliwo spala się szybciej lub wolniej. Oczywiście są jeszcze miarkowniki ciągu........ale nie wiem czy w praktyce osoby użytkujące kotły sterowane elektronicznie wyposażają swoje kotły w miarkowniki ciągu ......nie wiem nawet czy sterowniki mają takie oprogramowanie by taka funkcję obsługiwać? może mądrzejsi się na ten temat wypowiedzą.

p.s. dyziu...obiecałeś wysłać mi skany DTR Ogniwo Eko Plus 16 kW.....i co? :(

Temat ciągu komina był już tutaj poruszany i uwierz mi ciąg komina ma b.duże znaczenie,ja musiałem go znacznie obniżyć.

jorgo
31-01-2011, 22:44
Ja nie mówię że ciąg komina nie ma znaczenia, ale uważam że rola ciągu ma większe znaczenie przy kotłach starego typu niż przy kotłach z wentylatorem.

dyzio30
01-02-2011, 07:32
Nie wiem dyzio30 czy nie przedstawiasz tego problemu trochę od ( przepraszam) dupy strony.....bo wg mnie, to sposób jaki przedstawiłeś ma zastosowanie właśnie przy starych [piecach zasypowych ( którego i ja jestem użytkownikiem) mam właśnie na czopuchu taką możliwość regulacji ciągu ( po prostu na zasadzie tzw, wajchy) . Wajcha otwarta , robi się silny ciąg, paliwo spala się szybciej, temp. wzrasta..a gdy chcemy obniżyć temp. przymykamy wajche, mniejszy ciąg, paliwo spala się wolniej.
Natomiast w piecach z nadmuchem trzeba się przestawić na inne myślenie, tu wydaje mi się, że regulacja ciągu spoczywa niejako na wentylatorze. Od razu wyprzedzająco wyjaśniam, że oczywiście jak komin nie będzie odpowiedniego przekroju czy wadliwie wykonany to wentylator nie pomoże.......ale w normalnych standardowych warunkach, to wentylator powoduje że paliwo spala się szybciej lub wolniej. Oczywiście są jeszcze miarkowniki ciągu........ale nie wiem czy w praktyce osoby użytkujące kotły sterowane elektronicznie wyposażają swoje kotły w miarkowniki ciągu ......nie wiem nawet czy sterowniki mają takie oprogramowanie by taka funkcję obsługiwać? może mądrzejsi się na ten temat wypowiedzą.

p.s. dyziu...obiecałeś wysłać mi skany DTR Ogniwo Eko Plus 16 kW.....i co? :(

Witam ale nie dotarl do mnie twoj email Moj to [email protected] wyslij na mojego swoj adres to ci odesle te skany Pozdrawiam

sebsa
01-02-2011, 07:54
Witajcie. W sobotę otworzyłem na szybko piecyk by sprawdzić jak sprawuje się mój nowy wymiennik. Na razie - odpukać wszystko ok. Przy okazji wymiany wyszło, że mój palnik nie był do końca dobrze wklejony. Rzeczywiście do tej pory brucer za bardzo spiekał eko ale brałem to na karb być może kiepskiej jakości węgla. Po ponownym wklejeniu bajka - wymiana popielnika co 5-6 dni i to jeszcze niepełnego. Muszę pogonić wykonawcę za tę fuszerkę. Przy okazji po 8 dniach od wymiany wymiennika zdążyło już osadzić się trochę wszelkiego rodzaju osadu i syfu. Ale nie czyszczę czekamy co będzie dalej. Temp spalin w okolicach 100-120 stopni, ale ostatnio mamy lekkie przymrozki.

sebsa
01-02-2011, 08:02
Przy okazji zaobserwowałem jeszcze jedną ciekawą rzecz. Do tej pory sterownik ustawiony wg programatora pogodowego przy krzywej grzania +10' C - 38 stopni -10' 53 stopnie, temp CWU na stałe 44 stopnie. Temp powrotu 40-43 stopnie. Ustawiłem w godzinach 22 -7 rano temp CWU obniżoną do 32 stopni. I co ? Przez noc temp wody CWU nie spada - bojler dobrze wyizolowany, nikt też z niej nie korzysta ale spadła mi temp powrotu i od tego momentu mam na powrocie 38-39,5 stopni z bardzo poszarpanym jej wykresem, co by wskazywało na pracę pompy mieszającej. Temp CWU oscyluje ciągle w granicach ponad 40 stopni. Co myślicie o tym ?

SUSPENSER
01-02-2011, 08:03
1. Trudniej zapchać, bo przy poprawnym procesie spalania w palniku, kiedy to w wymienniku nie dzieje się wykraplanie smoły, suchy pył osiadający na pionowych ściankach wymiennika po pewnym czasie (kiedy nazbiera się go dużo) odpada pod własnym ciężarem i spada do dolnej komory nawrotnej.
W wymienniku poziomym ten pył osiada na poziomych płaszczyznach, z których nie ma szans spaść, bo i gdzie - sam polecieć może tylko na dół a tam ma właśnie powierzchnię wymiennika.
2. Jeśli trudniej zapchać - to i rzadziej można czyścić. To chyba oczywiste? Przeczytaj zresztą wpisy kolegów na forum.
A danych, jak długo można nie czyścić - nie mam. To prawda. Ale może dzięki Wam będę miał?



Nie. W atmosferę nie uleci. Skoro wytrącił się w komorze nawrotnej - to już tam zostanie. Jest za ciężki. Gdyby był dostatecznie lekki - to od razu uleciałby ze spalinami.
Ta komora jest wprawdzie dość duża, ale jak się zapcha - to klops. Nic nie pomoże, że pionowe powierzchnie będą jeszcze stosunkowo czyste. Na poziomym dnie narośnie tak wysoka warstwa, że zatka wyloty kanałów pionowych.

1. Z drugiego Twojego wpisu wynika, że jednak pionowy łatwiej zapchać.

Na poziomym dnie wymiennika z kanałami pionowymi narośnie wysoka warstwa - czy przy wymienniku poziomym narośnie dość wysoka warstwa by go zatkać (chyba nie muszę porównywać maksymalnej możliwej wysokości warstwy w obu przypadkach bo różnice każdy widzi w przekrojach wymienników) ?

Z praktyki wiem, że nie, bo skoro przez 3 lata kocioł nie miał czyszczonego wymiennika i popiół po zapchaniu go ile mógł wlatywał do komina to pokazało, że z powodu zbyt małej wysokości warstwy nie był w stanie zapchać wymiennika (pozostała szczelina ok 3 cm wysokości którą spaliny i popiół swobodnie przelatywały).

Z drugiej strony dopytałem instalatora o zatkanie kotła z kanałami pionowymi i zapchała się dokładnie w komorze nawrotnej o której piszesz po czym dym zaczął wylatywać zasobnikiem i zapalił się w nim węgiel.

Jarecki - masz spore doświadczenie - czy spotkałeś się z zatkaniem wymiennika poziomego lub pionowego ?

sebsa
01-02-2011, 08:52
Zawijan uprzedziłeś moje pytanie. Miałem pytać się Ciebie czy w ramach naszego doświadczenia/zabawy mogę wybierać cały brud z dolnej wyczystki. W świetle twojej wypowiedzi powyżej uznaję, że można takową czynność co jakiś czas mogę przeprowadzić. Ps oczywiście poinformuję was o zamiarze wyczystki kotła, ale mam nadzieję, że uda się to odwlec na koniec lutego. Przy okazji podeślę Tobie Zawijan pliki z wykresami - może do czegoś Ci posłużą.

Jarecki79
01-02-2011, 09:31
Jarecki - masz spore doświadczenie - czy spotkałeś się z zatkaniem wymiennika poziomego lub pionowego ?

Jeżeli chodzi o awarię po kilku latach, to spotkałem się z przypadkami, które wyżej opisałem.

Jeżeli chodzi o przytkanie drożności, to mocno zależne od ciągu komina.
Oba można zatkać, ale trzeba mieć wyjątkowo mało wyobraźni, dochodzi się do takiego momentu,że kocioł dymi jak lokomotywa, każde otwarcie drzwiczek wywala spaliny na kotłownię, także za przeproszeniem tylko osioł nie dojdzie,że kanały dymne trzeba wyczyścić.

Przy odpowiednim ciągu komina z kanałów poziomych wierzchnie warstwy może porywać właśnie ciąg kominowy, podobnie z tym nawrotem przy pionowych.
Dla mnie sygnałem czyszczenia moich kanałów pionowych są kłopoty z dobrym paleniem, wywalanie dymu na kotłownię po otwarciu drzwiczek, wówczas już wiem, że jest za mała przerwa na tym nawrocie.

Znajomy kocioł tłokowy z poziomymi kanałami czyści co miesiąc, bo w jego warunkach dopiero po tym czasie zaczyna mieć kłopoty z ciągiem.
Normalnie czyszczenie w zależności od węgla powinno odbywać się co ok.7-14dni przy podajniku. W modelach zasypowych rzadziej.

SUSPENSER
01-02-2011, 14:30
Fajnie. Jak już dojdziesz do momentu, kiedy uznasz, że dobrze byłoby wyczyścić kanały pionowe - napisz zanim to zrobisz. Sprawdzimy jeszcze jedną rzecz. Ale o tym - potem.

Ja również dla porównania nie będę czyścił wymiennika (ostatnio wyczyściłem go 28.01) i zresetowałem termometr z sondą na rurze wlotowej do komina - dzięki temu będę mógł obserwować jakie maks temperatury osiągnie (zapisuje się maks temp.).

Temperatura zadana kotła to 50 st.

SUSPENSER
01-02-2011, 14:51
Wierzę, że Ty potrafiłbyś zapchać każdy kocioł. Masz talent.
Oczywiście, że każdą komorę można zapchać, nawet największą. Nie zapominaj jednak, że komory nawrotne konstruuje się duże, bo tam praktycznie nie idzie o wymianę ciepła (wymiana ciepła realizowana jest w kanałach pionowych. Natomiast kanały poziome powinny być ciasne, bo wtedy rośnie prędkość spalin i zwiększa się efektywność wymiany ciepła. Zbyt wysokie kanały poziome wymuszają konieczność powiększania całych wymienników (bezproduktywny wzrost zużycia materiału), zaś grube warstwy osadu efektywnie izolują spaliny od wody. No - ale jak ktoś ma kocioł mocno przewymiarowany (o ile jest przewymiarowany Twój kocioł?), to u niego ten proces trwa oczywiście dłużej.
Twoje teorie są interesujące. Napisz może książkę?
Natomiast żeby już nie pieprzyć się zbytnio - zgadzam się z Tobą, że najtrudniej jest zapchać Twój kocioł.

Hahahaha chyba Cię poniosło ...

Powinienem czuć się doceniony, że tyle piszesz O MNIE ???

A może zabrakło Ci argumentów i dlatego czepiasz się adwersarza ?

Nie wiem dlaczego piszesz o moim kotle skoro ja podałem praktyczne sytuacje zastane u innych (jedną osobiście a drugą opisaną przez instalatora).

Faktycznie "nie pieprz się zbytnio" już bo to nic nie wnosi ;-)

Lepiej rzeczowo i bez obrażania innych odpowiadać na zadane pytania - np. tak:
"o ile jest przewymiarowany Twój kocioł?"
mój kocioł ma 18 kW mocy nominalnej, a maksymalna średniodobowa generowana przez niego moc to około 8 kW (obliczona na podstawie sprawności kotła oraz kaloryczności i zużycia węgla).

Zwracam uwagę także no to, że "grube warstwy osadu efektywnie izolują spaliny od wody" - powstają one na częściach górnych półek wymiennika, a druga połowa tzn. dolne są od tego wolne.

Czy jako fachowiec wykonujący badania jesteś w stanie podać wartości liczbowe tzn. o ile % pogarsza się wymiana przy danej grubości warstwy osadu ?

minertu
01-02-2011, 21:08
Od 20.01 nie czyściłem kociołka ,trochę już zarósł :) ale jego sprawność chyba nie spadła,pomijając fakt,że co chwila testuje coś nowego z moim kotłem.


zawijan Re :)

jorgo
01-02-2011, 22:57
Ja też bym wziął chętnie udział w jakimś eksperymencie...........hihi:rotfl: