PDA

Zobacz pełną wersję : Palnik BRUCER + sterownik eCoal



Strony : 1 2 3 4 5 6 [7] 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20

jorgo
02-02-2011, 08:19
ale ja inna epoka w ogrzewnictwie....piec zasypowy :)

SUSPENSER
02-02-2011, 19:55
A ta te górne części półek to są z czego? Nie czasem ze stali? Nie służą one czasem do wymiany ciepła?

Współczynnik przewodności cieplnej stali wynosi 50W/m*deg.
współczynnik przewodzenia ciepła popiołu wynosi 1 W/m*deg.
Resztę wylicz sobie sam.

Zwróciłem uwagę, że tylko na połowie wymiennika zbiera się więcej popiołu niż przy kanałach pionowych.

Z tych danych wynika, że każde 0,1 mm popiołu to pogorszenie wymiany ciepła o 80 % [ przy grubości blach wymiennika 6 mm ].

TomiAyomi
02-02-2011, 19:56
przez 19 dni nie czyscilem kociolka , zarosniety byl jak stary agrest
co sie zmienilo
hmm poza temp spalin w zasadzie nic, temp wzrosla ze 110-140 do 200-220

darase
02-02-2011, 20:58
Dziś wybrałem popiół i sadze przez wyczystkę, z ponad miesiąca czyszczenia wybrałem ok 8litrów, w ogniwie eko 15kw komora wyczystki jest tak duża, że można dwa miesiące nie wybierać tego "syfu". Mam kolejny dowód że muszę ocieplić dom, z powodu wiatru spaliłem prawie tyle co w mrozy -10 , -15st tj. 30kg na 24h.

jack18
02-02-2011, 21:55
Dziś wybrałem popiół i sadze przez wyczystkę, z ponad miesiąca czyszczenia wybrałem ok 8litrów, w ogniwie eko 15kw komora wyczystki jest tak duża, że można dwa miesiące nie wybierać tego "syfu". Mam kolejny dowód że muszę ocieplić dom, z powodu wiatru spaliłem prawie tyle co w mrozy -10 , -15st tj. 30kg na 24h.
Ale kanaly czysciles normalnie czy tez nie czysciles?

darase
02-02-2011, 22:08
Kanały czyściłem, 10min roboty a temperatura spalin jest mniejsza, komin mam postawiony w domu tak, że jak grzeje to ogrzewa 3 pomieszczenia, nie będę czyścił teraz kanałów i zobaczę do ilu dojdzie tem. spalin. Dam 3 zasypy.

jack18
02-02-2011, 22:28
Kanały czyściłem, 10min roboty a temperatura spalin jest mniejsza, komin mam postawiony w domu tak, że jak grzeje to ogrzewa 3 pomieszczenia, nie będę czyścił teraz kanałów i zobaczę do ilu dojdzie tem. spalin. Dam 3 zasypy.

No po trzech zasypach napewno cieplej sie w tych pomieszceniach zrobi hehe

Slaveta
03-02-2011, 09:57
No ja już nie czyściłem 4 tygodnie, temp, spalin około 150 *, jak otwieram drzwiczki od pieca to ewidentnie widać że dym nie ma już takiego łatwego przejścia przez piec do komina, tylko że dolną tylną wyczystkę czyściłem ostatni raz w grudniu.
Postanowiłem dzisiaj wyczyścić piec bo miałem trochę czasu, dolna tylna wyczystka zapełniona do połowy a ostatnio czyszczona w grudniu więc nie ma z tym problemu, myślę że raz na 2 miesiące będę czyścił tą wyczystkę i będzie git.
Z tego co zauważyłem najbardziej newralgicznym punktem jest ta pozioma półka z wkładu ceramicznego, to jest to miejsce które najszybciej zarasta popiołem i stawia opór spalinom.

minertu
03-02-2011, 19:36
Ja dziś wyczyściłem kocioł po 2 tyg ,nie był za bardzo zarośnięty.
Obniżenie ciągu kominowego dało rezultat taki,że sadze osiadające na płaszczyznach były totalnie szare i bardzo sypkie,przedtem czarne.
Poprawił się tez popiół,mniej niedopalonych kawałków węgla ale muszę stwierdzić,że z tego groszku więcej się wydusić nie da.
Palę groszkiem średnim z KWK CHWAŁOWICE .
Dziś po wyczyszczeniu obniżyłem deflektor o ok 4cm ,możliwe,że to pomoże w dopalaniu.O efekcie napiszę jutro .

SUSPENSER
04-02-2011, 07:10
przez 19 dni nie czyscilem kociolka , zarosniety byl jak stary agrest
co sie zmienilo
hmm poza temp spalin w zasadzie nic, temp wzrosla ze 110-140 do 200-220

A wraz z nią wzrosły straty kominowe i zużycie węgla ...

SUSPENSER
04-02-2011, 07:22
Niestety musiałem podnieść temp. kotła z 50 na 52 st bo pomimo ustawienia zaworu 3d na 10 i zwiększenia biegu pompy CO z 2 na 3 instalacja nie wyrabiała się z ogrzaniem domu (temp. w salonie spadła mi do 20,3 st).

Poprawiłem także mocowanie czujników temp. czopucha (mam 2 oddzielne termometry dla dokładniejszego pomiaru) i odizolowałem je od otoczenia.

Czopuch osiąga temp. maks 68.7 st (ostatnie czyszczenie wymiennika 28.01, kanały poziome).

pomorzanin
04-02-2011, 13:16
Czopuch osiąga temp. maks 68.7 st (ostatnie czyszczenie wymiennika 28.01, kanały poziome).[/QUOTE]

Ten piec stoi na standby-u i dlatego w chacie jest zimno.

lukbok
04-02-2011, 20:10
Witam

Widzę, że może tu znajdę odpowiedź na pytania mnie nurtujące.

1. Proszę niech ktoś z szanownych kolegów wytłumaczy mi z czego wynika różna ilość szczelin w "głowicy" palnika typu brucer? (mam ten problem, że tam gdzie jest ich mniej paliwo jest dopalone, a po przeciwnej stronie nie)

2. Jak się zmienia sprawność kotła w zależność od temperatury spalin? ( Jeśli kocioł mam brudny to temp. spali na czopuchu podczas pracy dochodzi do wartości aż 300 st. C.Po jego wyczyszczeniu dochodzi do 200 st. C.) Ile tracę na sprawności jest nie wyczyszczę kotła.

//Teraz zauważyłem, że jeśli jest zmiana ze 140-220 st. C. to daje to 6% spadek sprawności. Gdy zmiana jest z 200 na 300 to też około 6%?//

3. Zachowując tą samą proporcję korzystniej jest podawać krótko czy długo? Np. podawanie/przerwa: 5/15 lub 20/60?

Pozdrawiam
Łukasz

TomiAyomi
04-02-2011, 20:10
A wraz z nią wzrosły straty kominowe i zużycie węgla ...

to wydaje sie oczywiste ! ! !

SUSPENSER
04-02-2011, 21:24
Mniej więcej o 6%.

Dzięki za tą informację - z wrażenia chyba zacznę rzadziej czyścić kocioł ;-)

jack18
04-02-2011, 21:27
Zawijan jak tak naprawdę sie ma wilgotność eko groszku do jego spiekalności podczas spalania?

SUSPENSER
04-02-2011, 21:28
Czopuch osiąga temp. maks 68.7 st (ostatnie czyszczenie wymiennika 28.01, kanały poziome).

Ten piec stoi na standby-u i dlatego w chacie jest zimno.[/QUOTE]

Eee tam po prostu działa z optymalnie dobraną mocą do potrzeb.

W domu jest ciepło - dla nas (mieszkańców) optymalnie jest pomiędzy 20,6 a 21,5 st

Poza tym ja mierzę temp. czopucha, a nie spalin - no właśnie czy któryś z kolegów mógłby zmierzyć i podać temp. czopucha przy danej temp. spalin (najlepiej gdy ta utrzymuje się przez czas potrzebny do jego nagrzania), oraz zmierzonej temp. pomieszczenia ?

SUSPENSER
04-02-2011, 21:28
to wydaje sie oczywiste ! ! !

Nam tak, ale nowym w wątku nie koniecznie - dzięki zawijanowi wiemy za to o ile a to bardzo istotna informacja.

krzy27
05-02-2011, 13:09
1. Proszę niech ktoś z szanownych kolegów wytłumaczy mi z czego wynika różna ilość szczelin w "głowicy" palnika typu brucer? (mam ten problem, że tam gdzie jest ich mniej paliwo jest dopalone, a po przeciwnej stronie nie)
Zanim cokolwiek zrobisz czego byś potem żałował spróbuj doczyścić kocioł w miejscach, w których masz utrudniony dostęp. Tak solidniej niż zwykle. Rozumiem że twój kocioł to nie eko czy eko plus ale retortowe niestety pylą. Tam gdzie pył zalega zmniejsza przekrój dla spalin. Działa jak przymknięty szyber na czopuchu. W pewnym momencie zdarzyć się może że wystarczająco zaburzy przepływy powietrza w palniku aby nie dopalić węgla. Im gorszy węgiel tym szybciej to może nastąpić.

Jarecki79
05-02-2011, 13:27
Witam

Widzę, że może tu znajdę odpowiedź na pytania mnie nurtujące.

1. Proszę niech ktoś z szanownych kolegów wytłumaczy mi z czego wynika różna ilość szczelin w "głowicy" palnika typu brucer? (mam ten problem, że tam gdzie jest ich mniej paliwo jest dopalone, a po przeciwnej stronie nie)

2. Jak się zmienia sprawność kotła w zależność od temperatury spalin? ( Jeśli kocioł mam brudny to temp. spali na czopuchu podczas pracy dochodzi do wartości aż 300 st. C.Po jego wyczyszczeniu dochodzi do 200 st. C.) Ile tracę na sprawności jest nie wyczyszczę kotła.

//Teraz zauważyłem, że jeśli jest zmiana ze 140-220 st. C. to daje to 6% spadek sprawności. Gdy zmiana jest z 200 na 300 to też około 6%?//

3. Zachowując tą samą proporcję korzystniej jest podawać krótko czy długo? Np. podawanie/przerwa: 5/15 lub 20/60?

Pozdrawiam
Łukasz

Mniej szczelin z jednej strony wynika z prędkości przesuwu węgla w tym palniku. Mniejsza ilość szczelin jest po przeciwnej stronie w stosunku do ruchu obrotowego ślimaka.
Z tej strony opał dłużej zostaje w strefie spalania i mimo mniejszej ilości szczelin lepiej się dopala.

Przesyp po stronie przeciwnej w postaci szlaki występuje albo na bardzo dużej mocy albo z kolei na bardzo małej. Na dużej spieki są po całej szerokości palnika a na małej płomień "ustawia się" tylko bliżej kosza powodując,że dalsza część palnika robi się czarna.

To kłopot dystrybucji powietrza. Jakiej mocy masz ten kocioł? Jak duży dom grzejesz? Jak docieplony? Jaki sterownik?

minertu
05-02-2011, 19:27
Mam propozycje dla tych co im pali bliżej kosza,przydławcie trochę dmuchawę i obniżcie ciąg kominowy.Testuje tydzień i chyba mam lekarstwo na ten palnik,ale o rezultacie po niedzieli :)
Jeżeli ktoś podejmie się testu to proszę o info.
Palę groszkiem średnim z KWK CHWAŁOWICE i podniesienie deflektora dało efekt dopalenia groszku i mniej spieków,zaznaczam ,że nie wiem jaka jest jego kaloryczność ale wydaje mi się,że nie wiele większa od miału.

lukbok
05-02-2011, 20:45
Kocioł mam o mocy 20kW. Ogrzewam dom nieocieplony o pow. 160m2 (dwa piętra).
Przy kotle kiedyś był sterownik st-37. Teraz stoi PLC (dowolnie programowalny. Obecnie działa jak st-37).
Co do sterowania nadmuchem i podawaniem to próbowałem chyba wszystkich możliwości (włącznie ze zmianą dmuchawy). Walczę z tym już od początku zimy.
Mam już tego tak dość, że chyba wymienię ten palnik na tradycyjny (okrągła retortę). Czy tam też się mogą zdarzyć takie historię jak niedopalony węgiel w jakieś części palnika?

Pozdrawiam

jack18
05-02-2011, 22:43
Kocioł mam o mocy 20kW. Ogrzewam dom nieocieplony o pow. 160m2 (dwa piętra).
Przy kotle kiedyś był sterownik st-37. Teraz stoi PLC (dowolnie programowalny. Obecnie działa jak st-37).
Co do sterowania nadmuchem i podawaniem to próbowałem chyba wszystkich możliwości (włącznie ze zmianą dmuchawy). Walczę z tym już od początku zimy.
Mam już tego tak dość, że chyba wymienię ten palnik na tradycyjny (okrągła retortę). Czy tam też się mogą zdarzyć takie historię jak niedopalony węgiel w jakieś części palnika?

Pozdrawiam

Masz brucera teraz?

lukbok
06-02-2011, 11:10
Mam teraz palnik jak brucer (ekoenergia)

SUSPENSER
06-02-2011, 11:32
Dokładniej - o około 1% na każde 15st. wzrostu temp. spalin.

Czy to na pewno rośnie liniowo ?

Jarecki79
06-02-2011, 12:06
Kocioł mam o mocy 20kW. Ogrzewam dom nieocieplony o pow. 160m2 (dwa piętra).
Przy kotle kiedyś był sterownik st-37. Teraz stoi PLC (dowolnie programowalny. Obecnie działa jak st-37).
Co do sterowania nadmuchem i podawaniem to próbowałem chyba wszystkich możliwości (włącznie ze zmianą dmuchawy). Walczę z tym już od początku zimy.
Mam już tego tak dość, że chyba wymienię ten palnik na tradycyjny (okrągła retortę). Czy tam też się mogą zdarzyć takie historię jak niedopalony węgiel w jakieś części palnika?

Pozdrawiam

Ile spalasz na dobę? Chciałbym wiedzieć, czy te spieki masz przy małym czy dużym odbiorze ciepła.
Zwykły palnik przy małym wymienniku i dużym zapotrzebowaniu na ciepło może robić spieki na końcu patrząc od kosza.

lukbok
06-02-2011, 17:26
Jeśli na zewnątrz jest w okolicy -3 st. C. to spalam ok 50kG na dobę. Teraz mamy średnio +6 st.C. to spalam 40kg. Spieków jest teraz mniej no bo i popiołu jest mniej.
Z tym spalaniem też walczyłem i nic konkretnego nie wymyśliłem. Jak już wspominałem od początku zimy testuje różne ustawienia.
W momencie gdy zmniejszę nadmuch to wtedy powietrze nie dociera do tej strony palnika która jest najdalej oddalona od zasobnika.

Obecnie moim priorytetem jest pozbycie się węglą i spieków z popiołu. Chyba to osiągnę przez zmianę palnika

Jarecki79
06-02-2011, 17:33
Jeśli na zewnątrz jest w okolicy -3 st. C. to spalam ok 50kG na dobę. Teraz mamy średnio +6 st.C. to spalam 40kg. Spieków jest teraz mniej no bo i popiołu jest mniej.
Z tym spalaniem też walczyłem i nic konkretnego nie wymyśliłem. Jak już wspominałem od początku zimy testuje różne ustawienia.
W momencie gdy zmniejszę nadmuch to wtedy powietrze nie dociera do tej strony palnika która jest najdalej oddalona od zasobnika.

Obecnie moim priorytetem jest pozbycie się węglą i spieków z popiołu. Chyba to osiągnę przez zmianę palnika

Twoje spalanie wskazuje,że masz duże zapotrzebowanie na ciepło.
Kocioł może mieć "słaby wymiennik" , dochodzi kwestia izolacji budynku.

Jak zauważyłeś, gdy się robi cieplej lepiej spalasz paliwo, zatem przy mniejszym zapotrzebowaniu na moc popiół jest lepszy.

Masz sterownik, który sam opracowujesz, dodaj zatem 2funkcje:
Dopisz do programu:
1. parametr podbicie nadmuchu (o ile procent zwiększyć prędkość dmuchawy) , ma działać przy rozpoczęciu podawania, dmuchawa powinna płynnie rozkręcać się na wyższe obroty
2. czas funkcjonowania tego podbicia, powinno pomóc coś w granicy 25sekund

Te dodatkowe funkcje pozwolą Ci na pracę z mniejszymi wydajnościami dmuchawy, aby nie było tylu spieków, podbicia zaś pozowlą na rozciągnięcie żaru na większa powierzchnię palnika.

malporzata
06-02-2011, 18:42
Witam.
Przepraszam że tak się wtrącam w wasze wywody na temat wielkości szczelin w palniku, i dyskusji na tema wyglądu spieków. :)
Po przeczytaniu całego tematu jestem bardzo za Ogniwem, ale nurtuje mnie jedno.
Przy domu zawsze znajdzie się jakieś drewno, gałęzie,

Jak się sprawuje palenie na ruszcie awaryjnym??
Oczywiście pomijamy całkowicie automatykę, sterowanie, interesuje mnie tylko możliwość spalenia drewna w razie nazbierania się jego sporej ilości.
Chcę sobie siedzieć po prostu przy piecu i dorzucać po trochu szczapy :).


Czy oprócz montażu rusztu trzeba jeszcze coś wykonać?? Zdemontować czujnik spalin??

lukbok
06-02-2011, 19:14
Cześć

Na dzień dzisiejszy mam już dość tego palnika.
Co do spieków to mam ich mniej bo mam mniej popiołu bo mniej spalam. Ot cała filozofia. Oczywiście spieki i niedopalony węgiel są tylko z jednej strony.

U mnie aby palić na ruszcie awaryjnym to muszę zdemontować deflektor oraz powkładać ruszt

minertu
06-02-2011, 19:39
Co do palenia na ruszcie awaryjnym to można na dwa sposoby na załączonym piecu,zdjęty deflektor.
-tryb ręczny,wyłączony podajnik i dmuchawa,uchylone dolne drzwiczki ale musi być ciąg w kominie odpowiedni
-tryb ręczny,wyłączony podajnik,załączona dmuchawa dolne drzwiczki zamknięte.

minertu
06-02-2011, 19:56
Cześć

Na dzień dzisiejszy mam już dość tego palnika.
Co do spieków to mam ich mniej bo mam mniej popiołu bo mniej spalam. Ot cała filozofia. Oczywiście spieki i niedopalony węgiel są tylko z jednej strony.

U mnie aby palić na ruszcie awaryjnym to muszę zdemontować deflektor oraz powkładać ruszt

Spieki nie tylko powstają z jakości spalania ale i z jakości samego opału.
Ja mam dom 220m2 i przy -10 spalam 35kg średnio,przy obecnych poniżej 30kg,przy jednych ustawieniach schodziłem poniżej 20kg ale to nie było na pracy ciągłej pompy tylko sterowanej czujnikiem wewnętrznym.Cały czas dążę do optymalnych ustawień na pracy ciągłej.To co piszesz z popiołem i niedopalonym węglem u mnie występowało właśnie na pracy cyklicznej (częste przechodzenie pieca w stan podtrzymania).
Obecnie przy przydławionym wentylatorze,obniżonym ciągu kominowym i pracy kotła na pogodówce jest prawie to czego szukałem,teraz poczekam jeszcze dobe i napisze jak wyszło.

jack18
06-02-2011, 22:18
Co do palenia na ruszcie awaryjnym to można na dwa sposoby na załączonym piecu,zdjęty deflektor.
-tryb ręczny,wyłączony podajnik i dmuchawa,uchylone dolne drzwiczki ale musi być ciąg w kominie odpowiedni
-tryb ręczny,wyłączony podajnik,załączona dmuchawa dolne drzwiczki zamknięte.

Mozna tez spalac w trybie auto tylko wtedy nalezy odlaczyc wtyczke podajnika. Sterownik sam ustali ilosc powietrza...

chrobry
07-02-2011, 06:42
Witam.
Przepraszam że tak się wtrącam w wasze wywody na temat wielkości szczelin w palniku, i dyskusji na tema wyglądu spieków. :)
Po przeczytaniu całego tematu jestem bardzo za Ogniwem, ale nurtuje mnie jedno.
Przy domu zawsze znajdzie się jakieś drewno, gałęzie,

Jak się sprawuje palenie na ruszcie awaryjnym??
Oczywiście pomijamy całkowicie automatykę, sterowanie, interesuje mnie tylko możliwość spalenia drewna w razie nazbierania się jego sporej ilości.
Chcę sobie siedzieć po prostu przy piecu i dorzucać po trochu szczapy :).


Czy oprócz montażu rusztu trzeba jeszcze coś wykonać?? Zdemontować czujnik spalin??

Opierając sie na swoim przypadku, zdecydowanie odradzam palenia na ruszcie awaryjnym. Ten ruszt najlepiej to wogóle komuś podarować, żeby nie kusił :) Paliłem na tym ruszcie kilka dni i to była katastrofa. Paliłem drewnem sosnowym i to nie świerzym ale takim rocznym i nie mokrym. Piec zarósł momentalnie. Natomiast w dalszym ciągu spalam to drewienko ale inaczej. Teraz dokładam je bezpośrednio na palnik, na kopiec żaru i to tylko w sytuacjach zwiększonego zapotrzebowania na ciepło np. weekendowe grzanie wody CWU itp. Cały problem polega na tym, że paląc drewnem ustawiasz temp. zadaną na np. 60C, kocioł bardzo szybko dojdzie do tej temp. i wyłącza dmuchawe. I teraz następuje "duszenie" tego drewna, z braku tlenu zachodzą procesy "wytapiania smoły" z tego drewna i piec nadaje sie do długiego czyszczenia. Dlatego ja dokładam mało a często i podczas normalnej pracy. Robie to tylko dlatego, że musze sie jakoś pozbyć tego materiału a szkoda wyrzucić.

sebsa
07-02-2011, 07:13
Witaj Zawijan.Po dwóch i pół tygodnia zajrzałem do kociołka. W środku - to najważniejsze sucho - i niespodziewanie czysto. Nawet gdybym chciał to nie miałbym czego zbytnio czyścić. Górna powierzchnia wymiennika pokryta lekko warstwą brudu. Wszystkie otwory płomieniówek drożne. Jedyne do czego mógłbym się przyczepić to brud zalegający na zawirowaczach, przynajmniej tych niektórych. Ale to również wina poprzedniego wymiennika i i wilgoci, która spowodowała duże ich oblepienie, co ciężko było wyczyścić. Po sezonie mam zamiar wyczyścić każdą z osobna szpachelką lub papierem ściernym. Przy okazji spojrzałem, właściwie dotknąłem warstwy brudu na półce szamotowej i tam również nieźle. Do wyczystki dolnej nie zaglądałem, już nie miałem ochoty. Temp. spalin 120-140 stopni przy 9 stopniach na zewn. Mam ustawioną funkcję auto lato, która ma za zadanie się uaktywniać powyżej 10 stopni na zewn. Tak myślę, że to niedługo będzie miało miejsce - bo o powrocie zimy raczej się nie wspomina. Chodzi o to, że przy zmniejszającym się zapotrzebowaniu na ciepełko piec pracując mniej - wolniej będzie się brudzić. Tak więc jeśli wszystko będzie szło jak do tej pory do końca lutego bez czyszczenia spokojnie powinienem dociągnąć.

minertu
07-02-2011, 07:38
Mozna tez spalac w trybie auto tylko wtedy nalezy odlaczyc wtyczke podajnika. Sterownik sam ustali ilosc powietrza...

Oczywiście,że tak :)

SUSPENSER
07-02-2011, 08:15
Witam.
Przepraszam że tak się wtrącam w wasze wywody na temat wielkości szczelin w palniku, i dyskusji na tema wyglądu spieków. :)
Po przeczytaniu całego tematu jestem bardzo za Ogniwem, ale nurtuje mnie jedno.
Przy domu zawsze znajdzie się jakieś drewno, gałęzie,

Jak się sprawuje palenie na ruszcie awaryjnym??
Oczywiście pomijamy całkowicie automatykę, sterowanie, interesuje mnie tylko możliwość spalenia drewna w razie nazbierania się jego sporej ilości.
Chcę sobie siedzieć po prostu przy piecu i dorzucać po trochu szczapy :).


Czy oprócz montażu rusztu trzeba jeszcze coś wykonać?? Zdemontować czujnik spalin??

Weź też pod uwagę inne kotły - najlepiej poczytaj ten wątek:

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?65781-RANKING-KOT%C5%81%C3%93W-NA-EKO-GROSZEK/page179

SUSPENSER
07-02-2011, 08:16
Nie robiłem takich badań, więc nie wiem, czy liniowo. Wydaje mi się, że chyba nie.
To, co podałem - to taka "średnia statystyczna". Orientacyjna.

Tak tez podejrzewałem, ale do oszacowania powinno być ok.

Przy wzroście temp. spalin z 200 do 300 st to będzie pewnie więcej niż 6%.

sebsa
07-02-2011, 09:53
Nie przesadzaj z tym czyszczeniem zawirowywaczy. One nie biorą udziału w procesie wymiany ciepła (nie mają kontaktu z wodą), służą tylko do wywołania turbulencji spalin.

To wiem. Chodzi mi bardziej o zachowanie czystości. Poza tym wydaje mi się, że do oblepionego i brudnego łatwiej przylegają kolejne warstwy brudu. Nie wiem jaki ma to ewentualny wpływ na ciąg kominowy.

chochla72
07-02-2011, 12:08
Witam.
Przy domu zawsze znajdzie się jakieś drewno, gałęzie,
Jak się sprawuje palenie na ruszcie awaryjnym??
Oczywiście pomijamy całkowicie automatykę, sterowanie, interesuje mnie tylko możliwość spalenia drewna w razie nazbierania się jego sporej ilości.
Chcę sobie siedzieć po prostu przy piecu i dorzucać po trochu szczapy :).
Czy oprócz montażu rusztu trzeba jeszcze coś wykonać?? Zdemontować czujnik spalin??

Jesli jest do drewno iglaste to zrob sobie z niego co najwyzej ognisko (i raczej nie smaz na nim kielbasek). Kolega chrobry wyjasnil dlaczego. Ja tylko dodam ze po spaleniu 4 workow takiego drewna (odpady pobudowlane) mialem pol dnia czyszczenia kotla ze smoly. Wyjatkowo upierdliwego czyszczenia.
Nie wiem jak bedzie z lisciastym, pewnie troche lepiej ze wzgledu na mniejsza ilosc sustancji zywicznych ale to zgadywanie.

czp01
07-02-2011, 16:32
Potwierdzam, u mnie po spaleniu odpadów z desek sosnowych oraz różnych worków kocioł zapchał się poważnie.
No jednak trochę więcej wysiłku i dało się go odczyścić. Co prawda mam inny wymiennik ale problem jest ten sam.

peem26
08-02-2011, 07:44
Ja w swoim piecu Ogniwo Eko+ praktycznie codziennie spalam drewno na żeliwnym ruszcie przy normalnej pracy pieca. Jak do tej pory nie zauważyłem żeby piec jakoś zarastał. Faktem jest że dorzucam wyłącznie drewno naprawdę suche i raczej nie jest to drewno iglaste.

jorgo
08-02-2011, 19:42
Ja w swoim piecu Ogniwo Eko+ praktycznie codziennie spalam drewno na żeliwnym ruszcie przy normalnej pracy pieca. Jak do tej pory nie zauważyłem żeby piec jakoś zarastał. Faktem jest że dorzucam wyłącznie drewno naprawdę suche i raczej nie jest to drewno iglaste.

peem26......a jak duże jest to palenisko z rusztem awaryjnym? mógłbyś dać jego foto :-)

peem26
09-02-2011, 08:57
peem26......a jak duże jest to palenisko z rusztem awaryjnym? mógłbyś dać jego foto :-)

Nie mam zdjęcia ale wygląda to dokładnie tak jak na tym obrazku ze strony producenta:
http://www.ogniwobiecz.com.pl/images/ekoobieg.jpg
Ja dodatkowo mam położone na ruszcie 2 cegły szamotki które nie przeszkadzają w paleniu na tym ruszcie.

jorgo
09-02-2011, 09:44
rysunek jak wyżej jest mi znany.....chodzi mi o to, czy można swobodnie korzystać z tego rusztu awaryjnego, bo słyszałem że on jest bardzo malutki....

jack_
09-02-2011, 12:18
Niestety musiałem podnieść temp. kotła z 50 na 52 st bo pomimo ustawienia zaworu 3d na 10 i zwiększenia biegu pompy CO z 2 na 3 instalacja nie wyrabiała się z ogrzaniem domu (temp. w salonie spadła mi do 20,3 st).

Poprawiłem także mocowanie czujników temp. czopucha (mam 2 oddzielne termometry dla dokładniejszego pomiaru) i odizolowałem je od otoczenia.

Czopuch osiąga temp. maks 68.7 st (ostatnie czyszczenie wymiennika 28.01, kanały poziome).

Co jest sensowniejsze? [zawór 3-drożny w trybie mieszacza, tzn. powrót z grzejników wraca do obiegu CO i częściowo do kotła]

Otwieranie zaworu 3-drożnego, czy podnoszenie temperatury na kotle ??
Niby tu i tu wzrasta temperatura CO, ale jak to się ma do mieszania wody i temperatury powrotu do kotła ??

Np. obecnie mam temperaturę kotła 60 stopni i zawór na 4 pozycji [z 10].

jorgo
09-02-2011, 19:13
Co jest sensowniejsze? [zawór 3-drożny w trybie mieszacza, tzn. powrót z grzejników wraca do obiegu CO i częściowo do kotła]

Otwieranie zaworu 3-drożnego, czy podnoszenie temperatury na kotle ??
Niby tu i tu wzrasta temperatura CO, ale jak to się ma do mieszania wody i temperatury powrotu do kotła ??

Np. obecnie mam temperaturę kotła 60 stopni i zawór na 4 pozycji [z 10].

Zaznaczam, że nie jestem znawcą czy też instalatorem ani autorytetem w dziedzinie ogrzewania czy kotłów, ale wg mnie lepszym rozwiązaniem, "zdrowszym" dla kotła i ekonomiczniejszym jest zastosowanie zaworu 3 lub 4 drogowego......podnoszenie temperatury na kotle to jednak będzie rodziło większe zużycie paliwa a dodatkowa pompka z kolei zużycie prądu.....Niektórzy producenci kotłów do prawidłowej pracy kotła i zachowania warunków gwarancji wymagają wprost ( wynika to z dokumentacji DTR ) zamontowania zaworu drogowego...ja podczas modernizacji kotłowni na pewno go zamontuje, choć inni stosują tzw. bypass z pompką, stosują zawór termostatyczny...można to widać rozwiązać na wiele sposobów. :-)

r0berto
09-02-2011, 19:14
rysunek jak wyżej jest mi znany.....chodzi mi o to, czy można swobodnie korzystać z tego rusztu awaryjnego, bo słyszałem że on jest bardzo malutki....

Wydaje mi się że jest porównywalny wielkością do innych kociołków
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b2dfda78e66bcf52.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/da98b515a6fba5ec.html

jorgo
09-02-2011, 19:18
No widzę że nie jest źle........fajny kociołek :-)...dzięki za fotki

TomiAyomi
09-02-2011, 19:51
dziś zasypałem ogniwko w stosunku 3:1 groch i owies
napisze jutro co zobacze na palniku

jorgo
09-02-2011, 20:09
groch??? o matko, co jeszcze będzie się paliło w kotłach? ile kosztuje tona grochu?

r0berto
09-02-2011, 20:23
Ja obecnie pale miałem z owsem w takim samym stosunku ogólnie spala się nieżle choć kalafiory się tworzą ale tragedi nie ma.
Zasyp wystarcza na około 4 dni

TomiAyomi
09-02-2011, 20:45
groch??? o matko, co jeszcze będzie się paliło w kotłach? ile kosztuje tona grochu?

groch . . . czytaj ekogroch

jorgo
09-02-2011, 20:57
:rotfl:

SUSPENSER
09-02-2011, 22:20
dziś zasypałem ogniwko w stosunku 3:1 groch i owies
napisze jutro co zobacze na palniku

Powinno być ok, ja przy stałej retorcie mieszałem Ekogroszek z żytem 70/30 i dopiero przy większym niż ten udziale żyta był problem.

PS jorgo - nie ma się co dziwić - nawet suchy groch czy pestki owoców dają radę zamiast żyta - osobiście wszelkie łupiny orzechów, słonecznika itp. wrzucam do zasobnika.

SUSPENSER
09-02-2011, 22:21
Nie mam zdjęcia ale wygląda to dokładnie tak jak na tym obrazku ze strony producenta:
http://www.ogniwobiecz.com.pl/images/ekoobieg.jpg
Ja dodatkowo mam położone na ruszcie 2 cegły szamotki które nie przeszkadzają w paleniu na tym ruszcie.

Czyszczenie tej białej, poziomej części wymiennika nie jest chyba zbyt przyjemne (dojście od góry) ?

chochla - czy na filmie, który kiedyś wrzuciłeś czyściłeś tą część ?

SUSPENSER
09-02-2011, 22:22
Co jest sensowniejsze? [zawór 3-drożny w trybie mieszacza, tzn. powrót z grzejników wraca do obiegu CO i częściowo do kotła]

Otwieranie zaworu 3-drożnego, czy podnoszenie temperatury na kotle ??
Niby tu i tu wzrasta temperatura CO, ale jak to się ma do mieszania wody i temperatury powrotu do kotła ??

Np. obecnie mam temperaturę kotła 60 stopni i zawór na 4 pozycji [z 10].

Ja najpierw daję pompę CO na maksa, potem otwieram stopniowo zawór na maksa i dopiero gdy to nie pomaga podnoszę temperaturę.

Przy wyższej temp. są większe straty, więc staram się jej unikać jeśli to nie konieczne.

darase
09-02-2011, 22:46
U mnie piec pracuje na 45 st, tem powrotu 41.5 , pompa bieg 1, woda się nie wykrapla, pomijając suchość lub wilgotność opału, przy jakiej różnicy zasilania i powrotu dojdzie do wykraplania się wody? Na szybach w oknie mam kropelki wody gdy na dworze -5 a w domu 23.5 , czy wykraplanie zależy od różnicy temperatur? Teraz spaliłem 150kg na 7 dni, mam spore ubytki ciepła mostkami termicznymi, największy to balkon wciągający chłód do środka, muszę też poprawić mostki termiczne wokół okien, odkuć i połączyć piankę ze styropianem znajdującym się pomiędzy pustakami, nie wiem jak odciąć balkon od domu.

czp01
10-02-2011, 05:24
darase

Zostało Ci chyba tylko jakoś ocieplić ten balkon. U mnie ten problem rozważaliśmy w czasie budowania domu i zrobiliśmy tak, że płyta balkonu nie styka się ze ścianami domu a jest wylana na 5 belkach wychodzących ze stropu. Między płytą balkonu a ściana domu została więc szczelina około 10 cm i tam przy ociepleniu poszedł styropian.

tak to wyglądało http://czp.pl/foto/belki/100_9440.JPG
http://czp.pl/foto/belki/100_9445.JPG

jorgo
10-02-2011, 06:41
dobrze że ja nie zrobiłem balkonu, ale mam za to taras...:)



U mnie piec pracuje na 45 st, tem powrotu 41.5 , pompa bieg 1, woda się nie wykrapla, pomijając suchość lub wilgotność opału, przy jakiej różnicy zasilania i powrotu dojdzie do wykraplania się wody? Na szybach w oknie mam kropelki wody gdy na dworze -5 a w domu 23.5 , czy wykraplanie zależy od różnicy temperatur? Teraz spaliłem 150kg na 7 dni, mam spore ubytki ciepła mostkami termicznymi, największy to balkon wciągający chłód do środka, muszę też poprawić mostki termiczne wokół okien, odkuć i połączyć piankę ze styropianem znajdującym się pomiędzy pustakami, nie wiem jak odciąć balkon od domu.

No i u mnie chociaż mam piec zasypowy, to jak jest duży mróz, to na szybie okna na samym dole zbiera się para wodna, albo gdy są opuszczone rolety, to jak po nocy poniosę, jest na szybie para...zdarza się to rzadko - ale zdarza......
darase...ja myślę że wykraplanie to nie tylko różnica temperatur ale także - ale w mniejszym - w pewnym stopniu i wentylacji.....
jakbyś kilka dni popracował z takimi temperaturami na ruszcie awaryjnym...? ..ciekawe co wtedy ?
a patrzyłeś czy komin suchy, bo nic o tym nie napisałem....:)

jack_
10-02-2011, 08:48
Ja najpierw daję pompę CO na maksa, potem otwieram stopniowo zawór na maksa i dopiero gdy to nie pomaga podnoszę temperaturę.

Przy wyższej temp. są większe straty, więc staram się jej unikać jeśli to nie konieczne.

Kolega jorgo mnie wcześniej nie zrozumiał - ja posiadam zawór 3-drożny w trybie mieszacza, ale widzę, że mam chłodny powrót.
Niestety mój "miśtalator" od instalacji był tak mądry, że podpiął mi podłogówkę bez mieszacza i wszystko co idzie na CO idzie też na podłogówkę,
więc muszę uważać z temperaturą wyjściową za zaworem. Do poprawki na następny sezon... między innymi zmiana na zawór 4-drożny i przełożenie 3-drożnego na podłogówkę + pompa. A układ CWU też mi osiołek podłączył za zaworem 3-drożnym i w bojlerze zimno, musiałem przestawić CWU na gazówkę.
Dopiero zamieszkałem i zacząłem się wczytywać co tam u mnie za cuda porobił no i wyszło wszystko... niestety nie myślałem, że hydraulika muszę również tak pilnować.

Obecnie[było rano] na kotle mam 60st, za zaworem ~44st, powrót ~37st, na dworze -2,5st.

darase
10-02-2011, 09:07
dzięki panowie za odp, Jorgo piec mam suchy jak pieprz komin również suchy, kropelki są na oknie w domu na dolnej ramie, żeby ich nie było musiałoby więcej ciepła uciekać na zewnątrz, kiedyś okno o współczynniku 1.1 było dobre, teraz montuje się okna 3 szybowe, w tych nie powinno być kropelek wody. Pozostaje zamontowanie 3 szybę w postaci foli bezbarwnej termo izolacyjnej.

darase
10-02-2011, 09:15
jack gratuluję montera, a jaki masz powrót do pieca? to jest te 37st? jeśli tak to szkoda bujać piec na 60st, przy takim zasilaniu powrót powinien być w granicach 52-54 st przy ciągle załączonej pompie.

jorgo
10-02-2011, 09:37
Kolega jorgo mnie wcześniej nie zrozumiał - ja posiadam zawór 3-drożny w trybie mieszacza, ale widzę, że mam chłodny powrót.
Niestety mój "miśtalator" od instalacji był tak mądry, że podpiął mi podłogówkę bez mieszacza i wszystko co idzie na CO idzie też na podłogówkę,
więc muszę uważać z temperaturą wyjściową za zaworem. Do poprawki na następny sezon... między innymi zmiana na zawór 4-drożny i przełożenie 3-drożnego na podłogówkę + pompa. A układ CWU też mi osiołek podłączył za zaworem 3-drożnym i w bojlerze zimno, musiałem przestawić CWU na gazówkę.
Dopiero zamieszkałem i zacząłem się wczytywać co tam u mnie za cuda porobił no i wyszło wszystko... niestety nie myślałem, że hydraulika muszę również tak pilnować.

Obecnie[było rano] na kotle mam 60st, za zaworem ~44st, powrót ~37st, na dworze -2,5st.

No widać, że wziąłeś sobie zajebistego znawcę.........ja bym go ściągnął...niech teraz przerabia jak powinno być....albo wziął innego i żeby on poprawił, wystawił fakturę , a ten "fachura" nie odda teraz kaskę....

jack18
10-02-2011, 10:01
Co jest sensowniejsze? [zawór 3-drożny w trybie mieszacza, tzn. powrót z grzejników wraca do obiegu CO i częściowo do kotła]

Otwieranie zaworu 3-drożnego, czy podnoszenie temperatury na kotle ??
Niby tu i tu wzrasta temperatura CO, ale jak to się ma do mieszania wody i temperatury powrotu do kotła ??

Np. obecnie mam temperaturę kotła 60 stopni i zawór na 4 pozycji [z 10].
Ok a jak te wszystkie zawory maja sie do pracy cyklicznej pompy CO ? Czy w chwili postoju pompy przez zawór 4d Bedzie sie mieszać woda w kotle? Czy utworzy sie pętla grawitacyjnie? Jakoś nie bardzo w to wierze dlatego chyba na wiosnę jednak pompę mieszająca założę. Przy pracy ciągłej pompy problemu nie ma u mnie ...

chochla72
10-02-2011, 10:21
Czyszczenie tej białej, poziomej części wymiennika nie jest chyba zbyt przyjemne (dojście od góry) ?

chochla - czy na filmie, który kiedyś wrzuciłeś czyściłeś tą część ?

Nie bo nie bylo potrzeby. Ta biala czesc to tylko plyta ceramiczna. To co lezy na niej nie powoduje w zadne sposob obnizenia sprawnosci kotla wiec mozna to robic bardzo rzadko. Bierze sie po prosu pogrzebacz i zsypuje do komory spalania

chochla72
10-02-2011, 10:46
czy wykraplanie zależy od różnicy temperatur?
Posrednio.
Bezposrednio wykraplanie wody zalezy od temperatury powietrza i jego wilgotnosci. Para wodna zaczyna sie wykraplac z powietrza w momencie przekroczenia (w dol) punktu rosy. Punkt rosy natomiast to w skrocie temperatura do ktorej trzeba obnizyc powietrze aby para wodna w nim zawarta stala sie nasycona. (Napisalem posrednio bo im wieksza temperatura tym wiecej pary wodnej moze zawierac czyli tym wyzszy w wartosciach bezwglednych jest punkt rosy. Zauwaz, ze woda na oknach wykrapla sie np bardzo latwo w kuchni przy gotowaniu - gotujaca sie potrawa 'emituje' duzo pary wodnej jednoczesnie podgrzewajac powietrze wokol. W takich warunkach wilgotnosc wzgledna powietrza jest stosunkowo duza co w efekcie powoduje wysoka wartosc punktu rosy i strumienie wody na oknach, ktore zazwyczaj maja temperature nizsza niz ow punkt rosy.)
Troche to ciezko wyjasnic w przystepny sposob. Najlatwiej poszukaj sobie i przenalizuje tabele punktow rosy. Patrzac na nia latwo zrozumiesz o co mi chodzi.

chochla72
10-02-2011, 10:55
Ok a jak te wszystkie zawory maja sie do pracy cyklicznej pompy CO ? Czy w chwili postoju pompy przez zawór 4d Bedzie sie mieszać woda w kotle? Czy utworzy sie pętla grawitacyjnie? Jakoś nie bardzo w to wierze dlatego chyba na wiosnę jednak pompę mieszająca założę. Przy pracy ciągłej pompy problemu nie ma u mnie ...
Nijak. Pompa CO nie pracuje wiec zadna chlodna woda nie wplywa do wymiennika wiec nie ma problemu. I nie ma tu zadnego znaczenia czy masz zawor n-drogowy, termostat czy pompe mieszajaca. Powiem inaczej. Wlaczenie pompy mieszajacej przy wylaczeniu pompy CO powoduje tylko straty... pradu.

jack18
10-02-2011, 11:50
Nijak. Pompa CO nie pracuje wiec zadna chlodna woda nie wplywa do wymiennika wiec nie ma problemu. I nie ma tu zadnego znaczenia czy masz zawor n-drogowy, termostat czy pompe mieszajaca. Powiem inaczej. Wlaczenie pompy mieszajacej przy wylaczeniu pompy CO powoduje tylko straty... pradu.
Tzn ze Twoim zdaniem pompa mieszajaca nic nie daje?

jack18
10-02-2011, 12:11
A wyobraziles sobie sytuacje kiedy pompa CO nie pracuje i powrot sie wychladza , pompa rusza i wpycha przez okolo srednio 1min( czas zalezny od odleglosci do zaworu ) ta wode o temp 30stopni do kotla? Z racji umiejscowienia pompy i sposobu jej dzialania uwazam ze to lepsze wyjscie przy pracy cyklicznej. Zawor jest lepsy przy ciaglej pracy pompy ale ten problem u mnie nie wystepuje..

jorgo
10-02-2011, 13:42
Nijak. Pompa CO nie pracuje wiec zadna chlodna woda nie wplywa do wymiennika wiec nie ma problemu. I nie ma tu zadnego znaczenia czy masz zawor n-drogowy, termostat czy pompe mieszajaca. Powiem inaczej. Wlaczenie pompy mieszajacej przy wylaczeniu pompy CO powoduje tylko straty... pradu.

Tzn. chochla72 ja chyba bym się jednak z Tobą nie zgodził.....bo jeśli się spojrzy na ten schemacik......http://esterownik.pl/remote/130
przecież jak jest wyłączona pompa co, to pracująca pompa mieszająca jest w obwodzie wcześniej, jak kociołek na zasilaniu ma uzyskaną jakąś temperaturę, bo musi mieć jak się wyłaczy pompa co, to mieszająca tłoczy sobie cieplejszą wodę w króciutkim obwodzie......wiadomym jest że prąd musi pobierać,,,,,

jack18...zawór 4 drogowy czy inny sam w sobie nie będzie mieszać wody.......musi byc pompa, on tylko tworzy większe lub mniejszą ścieżkę w układzie dla wody....
ja to tak widzę...:)

jack18
10-02-2011, 15:21
No ja tez to tak widzę. Nie wiem może sie mylę ale przy pracy cyklicznej pompa wydaje sie być lepszym zabezpieczeniem Kotla przed zimnym powrotem..

jorgo
10-02-2011, 17:32
No ja tez to tak widzę. Nie wiem może sie mylę ale przy pracy cyklicznej pompa wydaje sie być lepszym zabezpieczeniem Kotla przed zimnym powrotem..

jack18...napisz jak rozumiesz prace cykliczną.??

SUSPENSER
10-02-2011, 21:11
Nie bo nie bylo potrzeby. Ta biala czesc to tylko plyta ceramiczna. To co lezy na niej nie powoduje w zadne sposob obnizenia sprawnosci kotla wiec mozna to robic bardzo rzadko. Bierze sie po prosu pogrzebacz i zsypuje do komory spalania

Ok rozumiem, że to czyści się rzadko, ale patrząc na przekrój to takie proste to nie jest ...

darase
10-02-2011, 21:39
jack praca cykliczna pompy źle wpływa na temperaturę powrotu, sam to testowałem, gdy pompa C.O. przestaje pracować cały układ się schładza ,a najszybciej powrót, u mnie temp po ponownym ruszeniu pompy spadała nawet o 10st . Stabilną pracę układu zapewnia ciągła praca pompy C.O.


Suspenser czemu jesteś tak cięty na Ogniwo? Stale masz jakieś fochy to już zaczyna być nudne, "a to to, a to tamto i owamto". Nikt Cię nie namawia na Ogniwo.

jack18
10-02-2011, 21:42
jack18...napisz jak rozumiesz prace cykliczną.??

Praca cykliczna to taka opcja pracy pompy w sterowniku. Możesz w niej ustawić czas pracy i czas postoju pompy wedle Twojego zapotrzebowania. Przy pracy cyklicznej najczęściej piec działa w ten sposób ze grzeje, wyłącza sie podczas postoju pompy bo przekracza zadana temp około 4stopnie ( u mnie tak jest) pompa sie załącza i pompuje nagrzana wodę do grzejników i tak w kolo. Celem tej pracy jest utrzymanie stałej temperatury i nie przegrzewania pomieszczeń. Przy mojej instalacji opcja pracy bardzo pozadana szczególnie w okresie przejściowym.

jack18
10-02-2011, 21:46
Ok rozumiem, że to czyści się rzadko, ale patrząc na przekrój to takie proste to nie jest ...

Jest nawet bardzo proste ja np robie to zwykła zmiotka . Tam jest (nie mierzyłem) ale około 8-9cm wiec mieści sie bez problemu ,oczywiście z górnej wyczystki.

jack18
10-02-2011, 21:49
jack praca cykliczna pompy źle wpływa na temperaturę powrotu, sam to testowałem, gdy pompa C.O. przestaje pracować cały układ się schładza ,a najszybciej powrót, u mnie temp po ponownym ruszeniu pompy spadała nawet o 10st . Stabilną pracę układu zapewnia ciągła praca pompy C.O.


Suspenser czemu jesteś tak cięty na Ogniwo? Stale masz jakieś fochy to już zaczyna być nudne, "a to to, a to tamto i owamto". Nikt Cię nie namawia na Ogniwo.

Ja wiem Darase dlatego myslalem wlasnie o pompie mieszajacej.

SUSPENSER
10-02-2011, 21:55
Suspenser czemu jesteś tak cięty na Ogniwo? Stale masz jakieś fochy to już zaczyna być nudne, "a to to, a to tamto i owamto". Nikt Cię nie namawia na Ogniwo.

E tam od razu "cięty" - powiedziałbym dociekliwy a to dlatego, że jest to jeden z 3 najlepszych wg mnie kotłów, a że ma inny wymiennik od mojego to interesują mnie szczegóły je różniące.

W tym konkretnym przypadku zauważyłem, że gdy wrzucałem filmik z czyszczeniem CAŁEGO wymiennika poziomego w odpowiedzi na film z czyszczeniem pionowego to okazuje się, że ten pionowy nie był czyszczony kompleksowo tzn. dochodzi do tego ta półka oraz boczna wyczystka o czym w filmiku nie było.

Zobaczymy jak wyjdzie porównanie wpływu braku czyszczenia tych 2 typów wymienników na temperatury spalin/czopucha, bo na razie padła teza, że pionowy trzeba czyścić rzadziej - sam jestem ciekaw wyników tylko nie wiem czy pogoda pozwoli na dokończenie prób (ostatnio jest ciepło).

jorgo
10-02-2011, 21:56
jack18...ja to mam zamiar zrobić w taki sposób: jedna pompka co na powrocie z zaworem kulowym...tak jak mam teraz......na zasilaniu zawór 4 drogowy i z niego odejście bypassem na powrót do kotła, ale przed zaworem odejście na bojler poziomy ......taka mam koncepcję, prosto i bez komplikacji myślę ze resztę załatwi sterowniczek i już......

SUSPENSER
10-02-2011, 21:57
Jest nawet bardzo proste ja np robie to zwykła zmiotka . Tam jest (nie mierzyłem) ale około 8-9cm wiec mieści sie bez problemu ,oczywiście z górnej wyczystki.

Dzięki za odpowiedź - o to mi chodziło - czyli to łatwiejsze niż się wydawało :-)

jack18
10-02-2011, 22:10
jack18...ja to mam zamiar zrobić w taki sposób: jedna pompka co na powrocie z zaworem kulowym...tak jak mam teraz......na zasilaniu zawór 4 drogowy i z niego odejście bypassem na powrót do kotła, ale przed zaworem odejście na bojler poziomy ......taka mam koncepcję, prosto i bez komplikacji myślę ze resztę załatwi sterowniczek i już......

Jak gdzies bedziesz mial taki schemacik to chetnie obejrze, czywiscie jesli to nie problem...

jorgo
11-02-2011, 06:39
to muszę narysować.......
ja mam natomiast inny problem.....bo mam bojler poziomy nad kotłem i może być problem z jego czyszczeniem......zastanawiam się czy nie kupić nowy pionowy ....ale wtedy grawitacja odpada...:-((

jack_
11-02-2011, 08:43
to muszę narysować.......
ja mam natomiast inny problem.....bo mam bojler poziomy nad kotłem i może być problem z jego czyszczeniem......zastanawiam się czy nie kupić nowy pionowy ....ale wtedy grawitacja odpada...:-((

Dziękuję wszystkim gratulacji hydraulika. Muszę kolejny etat sobie dodać... asystent hydraulika.

Właśnie planuję zmiany jak kolega JORGO, tyle tylko, że zastanawiam się nad pompką do CWU.
Też mam poziomy bojler i grawitacja działa... jednak jak jest pompka i się wyłączy to zawsze obieg jest wstrzymany i więcej idzie na CO, a CWU jest podgrzewane wg czujnika temp.

Ktoś pytał o schematy:
http://www.ogniwobiecz.com.pl/schematy_polaczen.html

Zauważcie gdzie proponują czujnik temperatury... za pompą i obwodami CWU oraz. mieszającymi.

chochla72
11-02-2011, 09:42
Dzięki za odpowiedź - o to mi chodziło - czyli to łatwiejsze niż się wydawało :-)

nic skomplikowanego, spychasz pogrzebaczem popiol do komory spalania. Zajmuje to niecale pol minuty, nie ma tez problemu z kurzem bo ten pojawia sie co najwyzej w zamknietej komorze.

jack18
11-02-2011, 10:01
to muszę narysować.......
ja mam natomiast inny problem.....bo mam bojler poziomy nad kotłem i może być problem z jego czyszczeniem......zastanawiam się czy nie kupić nowy pionowy ....ale wtedy grawitacja odpada...:-((

No ale masz wtedy mozliwosc pracy w trybie lato , a bez tej pompy raczej ciezko.Ja tez mam pionowy zbiornik stojacy na posadzce, nagrzewa sie blyskawicznie i trzyma jak termos- jest bardzo dobry.

chochla72
11-02-2011, 10:22
Tzn ze Twoim zdaniem pompa mieszajaca nic nie daje?

A tego to ja nie powiedzialem. Napisalem, ze nic nie daje przy wylaczonej pompie CO.


A wyobraziles sobie sytuacje kiedy pompa CO nie pracuje i powrot sie wychladza , pompa rusza i wpycha przez okolo srednio 1min( czas zalezny od odleglosci do zaworu ) ta wode o temp 30stopni do kotla?

Sprawa pierwsza: czegokolwiek bysmy nie uzywali to zadaniem tego czegosc jest niedopuszczenie do PERMANENTNEGO wpuszczania do kotla zimnej wod. Jesli przez pare sekund w wymienniku pojawi sie woda o temperaturze nizszej niz punkt rosy to raczej nie spowoduje to rozpoczecia w dramatycznie szybkim czasie procesow korozyjnych.
Sprawa druga. Z tego co zrozumialem wypowidzi forumowiczow, ktorzy maja pompe mieszajaca to nie pracuje ona w sposob ciagly. Sterownik wlacza ja w momencie gdy temperatura wody powrotu spada ponizej 45. Tak wiec niezaleznie od tego czego uzywamy uklad ma pewna bezwladnosc i w kazdym przypadku moze sie zdarzyc ze przez krotka chwile do wymiennika wplywac bedzie woda o nizszej niz pozadana temperaturze. Tyle, ze patrz punkt pierwszy.

Zeby nie byc goloslownym w tym co pisze spojrzcie sobie na wykresy mojego kotla (trzeba sie troche cofnac bo kociol jest od jakiegos czasu wygaszony)
http://esterownik.pl/remote/198
Piec pracuje w trybie ekstremalnie cyklicznym - 5 do 10 minut pracy i 50 minut przerwy a woda na powrocie nigdy nie spada ponizej 44* przy zasilaniu ustawionym standardowo na 45*.

chochla72
11-02-2011, 10:34
W tym konkretnym przypadku zauważyłem, że gdy wrzucałem filmik z czyszczeniem CAŁEGO wymiennika poziomego w odpowiedzi na film z czyszczeniem pionowego to okazuje się, że ten pionowy nie był czyszczony kompleksowo tzn. dochodzi do tego ta półka oraz boczna wyczystka o czym w filmiku nie było.
Nie bylo tego na filmie bo nie bylo wtedy moja intencja pokazanie kompleksowego czyszczenia kotla. Chcialem jedynie pokazac, ze wbrew nie tylko Twojemu twierdzeniu czyszczenie wymiennika pionowego Ogniwa nie wiaze sie z bog wie jakim wysilkiem i tumanami pylu w kotlowni.

chochla72
11-02-2011, 10:42
jack praca cykliczna pompy źle wpływa na temperaturę powrotu, sam to testowałem, gdy pompa C.O. przestaje pracować cały układ się schładza ,a najszybciej powrót, u mnie temp po ponownym ruszeniu pompy spadała nawet o 10st . Stabilną pracę układu zapewnia ciągła praca pompy C.O.
Eeee tam, odsylam do moich wykresow*. Jak widzisz w moim przypadku (nawet w tak niesprzyjajacych warunkach pracy) nie ma z tym zadnych problemow
*) jesli dobrze pokopiesz to zobaczysz, ze zdarzaja sie u mnie przypadki bardzo mocnego spadki temperatury na powrocie w momencie uruchomienia pompy CWU ale to jest spowodowane po prostu dosyc ektremalnymi ustawieniami parametrow pracy kotla. Przy normalnym uzytkowaniu (kiedy mieszkalem w domu) tego typu zjawisko nie wystepowalo.

jack18
11-02-2011, 10:48
A tego to ja nie powiedzialem. Napisalem, ze nic nie daje przy wylaczonej pompie CO.



Sprawa pierwsza: czegokolwiek bysmy nie uzywali to zadaniem tego czegosc jest niedopuszczenie do PERMANENTNEGO wpuszczania do kotla zimnej wod. Jesli przez pare sekund w wymienniku pojawi sie woda o temperaturze nizszej niz punkt rosy to raczej nie spowoduje to rozpoczecia w dramatycznie szybkim czasie procesow korozyjnych.
Sprawa druga. Z tego co zrozumialem wypowidzi forumowiczow, ktorzy maja pompe mieszajaca to nie pracuje ona w sposob ciagly. Sterownik wlacza ja w momencie gdy temperatura wody powrotu spada ponizej 45. Tak wiec niezaleznie od tego czego uzywamy uklad ma pewna bezwladnosc i w kazdym przypadku moze sie zdarzyc ze przez krotka chwile do wymiennika wplywac bedzie woda o nizszej niz pozadana temperaturze. Tyle, ze patrz punkt pierwszy.

Zeby nie byc goloslownym w tym co pisze spojrzcie sobie na wykresy mojego kotla (trzeba sie troche cofnac bo kociol jest od jakiegos czasu wygaszony)
http://esterownik.pl/remote/198
Piec pracuje w trybie ekstremalnie cyklicznym - 5 do 10 minut pracy i 50 minut przerwy a woda na powrocie nigdy nie spada ponizej 44* przy zasilaniu ustawionym standardowo na 45*.
Tak tyle ze pompa mieszająca działa podczas postoju pompy CO i nie ma z nią nic wspólnego. Reszta zależy od instalacji u mnie przy cyklicznej pracy powrót ma czasem 32 stopnie i wtedy widzę doskonale na aplikacji jak często sie ta pompa załącza (mimo ze jej nie ma ) załącza się się praktycznie przy każdym cyklu pompy CO. Ale ok uznajmy ze jak kto woli bo zasypiemy watek..

darase
11-02-2011, 11:39
Napisał Chochla: eee tam, nie takie tam, u mnie są dwa układy, góra i dół , bez pompy ciepło idzie na górę, z pompą na dół, gdy cyklicznie włączałem pompę sterownikiem ze sklepu Obi temperatura spadała poniżej 40st, jak widać każdy układ jest inny. Być może nowe oprogramowanie lepiej steruje pracą pompy niż sterownik załączający pompę 30min/60min.

Piec zasypany kanały nieczyszczone, zobaczymy jak to wpłynie na tem. spalin. Piec pracował tydzień.

jack_
11-02-2011, 11:45
Tak od jakiegoś czasu przeglądam zachowania sterownika eCoal na stronie ze sterownikami i parę rzeczy mnie dziwi:
1) Przeglądałem pewnego użytkownika, któremu kocioł przekraczał nastawę CO często ponad 5 stopni, jednakże nawet wtedy nie próbował przeciwdziałać wzrostowi temperatury... dalej podawał cyklicznie węgiel i dmuchał na 40%. Powyżej 5 stopni wchodził w stan podtrzymania. Na dworze było ~ -2 stopnie. Jedyne co mi przychodzi do głowy to przewymiarowany kocioł, lub dziwne zachowanie sterownika.

2) Ma on funkcję programatora CO, CWU itd..., chodzi o funkcję zaniżenia temperatur itd.
Dziwi mnie, że sterownik dla programatora CWU, wiedząc np. że za 5 minut musi podnieść temperaturę CWU nie rozpoczyna kroków z wyprzedzeniem.
Algorytm powinien przewidywać zachowanie przyszłościowe.
Zakładam, że sterownik analizuje trendy reakcji temperatury CO na tryb grzania i mniej więcej orientuje się ile czasu zajmuje mu podniesienie temperatury
o pewną wartość.
Sterownik w momencie zmiany temperatury CWU na standardową [z obniżonej] odpala pompę CWU i dostaje doła z uwagi na spadek temperatury wyjściowej kotła.
Kocioł zaczyna ostro gonić, zamiast miękko przejść zmianę.

Porównując do jazdy samochodem... jeśli widzę przeszkodę do pokonania lepiej wcześniej miękko przyspieszyć niż 100 metrów przed dawać ostro gaz, żeby się udało ominąć.
Wiem, że sterownik ma zegar i nim się kieruje, ale zakładając, że sytuacja jest stabilna i użytkownik co 5 minut nie przestawia ustawień to wydawało by się słuszniejsze zachowanie. Tak samo myślę o podnoszeniu CO po nocnym zaniżeniu programatora.

PS> Jaka jest rozsądna temperatura spalin dla komina w trybie ciągłego palenia, aby nie doprowadzić do zalania? Gdzieś czytałem, że na wylocie u góry powinno być jeszcze z 75 stopni.

chochla72
11-02-2011, 12:09
Tak tyle ze pompa mieszająca działa podczas postoju pompy CO i nie ma z nią nic wspólnego.

Jesli faktycznie tak jest to jest to bez sensu w/g mnie - nie ma obiegu w CO to nie ma czego mieszac (zakladajac oczywiscie, ze nie mamy w instalacji zadnego fragmentu pracujacego grawitacyjnie bo wtedy to insza inoszosc) bo nie ma obiegu wody w wymienniku - woda w komorach momentalnie nagrzewa sie do temperatury nie powodujacej zadnego zagrozenia wiec po co ja uruchamiac? Zeby ogrzac litr wody znajdujacej sie w rurze pomiedzy czujnikiem tempreratury powrotu a kroccem przylaczeniowym? Szkoda prundu i urzadzenia, zeby to robic jak dla mnie.


Reszta zależy od instalacji u mnie przy cyklicznej pracy powrót ma czasem 32 stopnie i wtedy widzę doskonale na aplikacji jak często sie ta pompa załącza (mimo ze jej nie ma ) załącza się się praktycznie przy każdym cyklu pompy CO. Ale ok uznajmy ze jak kto woli bo zasypiemy watek..

Powiem szczerze, ze nie bardzo rozumiem to co napisales. Na moj dzisiejszy stan wiedzy sterownik nie daje mozliwosci sterowania pompa, ktora nie jest fizycznie podlaczona do niego. Jesli wiec, tak jak napisales, nie masz jej w instalacji to w jaki sposob sterownik ja wlacza?

A podsumowujac. Ja nie twierdze, ze rozwiazanie A jest lepsze od rozwiazania B, a C do jest zupelnie do 4 liter. Kazde ma swoje wady i zalety i kazdy wybierze takie, ktore mu najbardziej pasuje. Grunt, zeby to robil ze swiadomoscia owych wad i zalet i po to dyskutujemy o tym (jak rowniez po to, aby jak napisal Zawijan, troche rozplatac nasz stan wiedzy :))
Tak na marginesie dodam tylko, ze dla mnie osobiscie rozwiazanie: pompa + ecoal jest na chwile obecna rozwiazaniem najgorszym z prostego powodu. Sterownik nie daje niestety mozliwosci posiadania w ukladzie jednoczesnie pompy mieszajacej i obiegowej. Z wlasnych obserwacji zauwazylem, ze obiegowa pozwala na ograniczenie zuzycia energii (woda w zbiorniku zdecydowanie wolniej stygnie gdy obiegowka pracuje w/g programatora a nie w sposob ciagly, a z kolei brak pompy obiegowej jest dla mnie nieakceptowalny bo trzeba wylac calkiem duzo wody, zeby zaczela leciec ciepla mimo, ze odbiorniki mam naprawde dosyc blisko zasobnika wody) wiec sila rzeczy postawilem na nia, a mieszanie pozostawilem termostatowi. I jak widze na dzien dzisiejszy takie rozwiazanie sprawdza sie bez zastrzezen.

chochla72
11-02-2011, 12:12
gdy cyklicznie włączałem pompę sterownikiem ze sklepu Obi temperatura spadała poniżej 40st
A przypomnij mi czy Ty masz jakis zawor n-drozny?

chochla72
11-02-2011, 12:22
1) Przeglądałem pewnego użytkownika, któremu kocioł przekraczał nastawę CO często ponad 5 stopni, jednakże nawet wtedy nie próbował przeciwdziałać wzrostowi temperatury... dalej podawał cyklicznie węgiel i dmuchał na 40%. Powyżej 5 stopni wchodził w stan podtrzymania. Na dworze było ~ -2 stopnie. Jedyne co mi przychodzi do głowy to przewymiarowany kocioł, lub dziwne zachowanie sterownika.
Dla mnie jest to jakis blad w sofcie. U siebie zaobserwowalem kilka razy identyczne zachowanie. Gdy sie na poczatku bawilem sterownikiem obnizylem temperature CO wlasnie o 5 stopni. W reakcji sterownik pozostal z temperatura CO na poprzednim poziomie ale o dziwo zaczal pracowac bardziej stabilnie (wykres temperatury CO z mocno pofalowanego zrobil sie prawie liniowy) Dzwonilem wtedy w tej sprawie do Elektrosystemu ale nie moglem wtedy podeslac im wykresow wiec nie doszlismy do zadnych sensownych wnioskow w trakcie rozmowy.

jack_
11-02-2011, 12:27
... a z kolei brak pompy obiegowej jest dla mnie nieakceptowalny bo trzeba wylac calkiem duzo wody, zeby zaczela leciec ciepla mimo, ze odbiorniki mam naprawde dosyc blisko zasobnika wody) wiec sila rzeczy postawilem na nia, a mieszanie pozostawilem termostatowi. I jak widze na dzien dzisiejszy takie rozwiazanie sprawdza sie bez zastrzezen.

Zawsze można zastosować termostatyczny-mechaniczny zawór 3-drożny. Kupujesz na określoną temperaturę i masz mieszanie bez prądu.

darase
11-02-2011, 12:30
Chochla nie mam żadnych zbędnych udogodnień, miałem zamontować żeby zaoszczędzić prąd ale nie chciało mi się bawić w ręczne nastawy a siłownik ze sterownikiem zaworu n-drożnego to już żadna oszczędność.

jack_
11-02-2011, 12:34
Zawór n-drożny jest dobry na jesień/wiosna, gdzie na kotle trzeba mieć jakąś tam temperaturę minimalną, a na instalację puszczasz np. 40stopni.

jack18
11-02-2011, 12:46
J

Powiem szczerze, ze nie bardzo rozumiem to co napisales. Na moj dzisiejszy stan wiedzy sterownik nie daje mozliwosci sterowania pompa, ktora nie jest fizycznie podlaczona do niego. Jesli wiec, tak jak napisales, nie masz jej w instalacji to w jaki sposob sterownik ja wlacza?
.

No i tu zaskoczenie> Oczywiście ze nie da sie sterować czymś czego nie ma i ja tez sie dziwie ale sterownik widzi jakby ta pompa była, i jak jest załączona normalnie świeci na zielono. Natomiast nie widzi pompy obiegowej bo jej nie ma i tu juz jest ok.

Napisaleks tez.:Jesli faktycznie tak jest to jest to bez sensu w/g mnie - nie ma obiegu w CO to nie ma czego mieszac (zakladajac oczywiscie, ze nie mamy w instalacji zadnego fragmentu pracujacego grawitacyjnie bo wtedy to insza inoszosc) bo nie ma obiegu wody w wymienniku - woda w komorach momentalnie nagrzewa sie do temperatury nie powodujacej zadnego zagrozenia wiec po co ja uruchamiac? Zeby ogrzac litr wody znajdujacej sie w rurze pomiedzy czujnikiem tempreratury powrotu a kroccem przylaczeniowym? Szkoda prundu i urzadzenia, zeby to robic jak dla mnie.

No i tu dochodzimy chyba do porozumienia bo ja całkowicie
zapomniałem o tym ze moja instalacja działa tez grawitacyjnie (sorki moja wina) Tzn jest pompa CO ale sa zachowane tez spady żeby przy braku prądu był jakiś minimalny komfort cieplny… Tak z ciekawości zmierzyłem czas od zalaczenia pompy CO i zanim rura powrotu ma powyżej 40stopni mija 55 sekund wiec by trzeba policzyć ale to dość znaczna ilość wody.. Jak byś miał gdzieś schemacik to Twój tez chętnie zobaczę i rodzaj tego zaworu termostatycznego. Będę musiał sie na wiosnę zdecydować na przeróbki to pomyśle jakie...
Nie mialem tez pojecia ze jest tak ze albo mieszajaca albo obiegowa?- Na pewno tak jest ze 2 nie moga pracowac?

chochla72
11-02-2011, 12:58
Zawsze można zastosować termostatyczny-mechaniczny zawór 3-drożny. Kupujesz na określoną temperaturę i masz mieszanie bez prądu.

I taki wlasnie mam w swojej instalacji.

chochla72
11-02-2011, 13:02
Chochla nie mam żadnych zbędnych udogodnień, miałem zamontować żeby zaoszczędzić prąd ale nie chciało mi się bawić w ręczne nastawy a siłownik ze sterownikiem zaworu n-drożnego to już żadna oszczędność.

Dlatego wymyslono zawory termostatyczne :) Ja mam taki z permanentna temperatura ale ktos mi niedawno podeslal linka to zaworu z regulowana. Ustawiasz sobie raz i zapominasz o zaworze. I bez zadnych obaw (uzasadnionych czy nie) mozesz pracowac na cyklicznej pracy pompy. A ta jest wyraznie bardziej oszczedna od pracy ciaglej.

jorgo
11-02-2011, 17:36
Dlatego wymyslono zawory termostatyczne :) Ja mam taki z permanentna temperatura ale ktos mi niedawno podeslal linka to zaworu z regulowana. Ustawiasz sobie raz i zapominasz o zaworze. I bez zadnych obaw (uzasadnionych czy nie) mozesz pracowac na cyklicznej pracy pompy. A ta jest wyraznie bardziej oszczedna od pracy ciaglej.

No okej...czyli zawór termostatyczny na powrocie rozwiązuje sprawę temperatury kotła............natomiast mam do Ciebie chochla72 pytanie...a jak wtedy sprawa z kominem? przy pracy cyklicznej nie będzie się tam wytrącała para wodna??

SUSPENSER
11-02-2011, 19:46
Nie bylo tego na filmie bo nie bylo wtedy moja intencja pokazanie kompleksowego czyszczenia kotla. Chcialem jedynie pokazac, ze wbrew nie tylko Twojemu twierdzeniu czyszczenie wymiennika pionowego Ogniwa nie wiaze sie z bog wie jakim wysilkiem i tumanami pylu w kotlowni.

Skoro to wg Ciebie także moje twierdzenie to może wrzuć cytat z tego "mojego twierdzenia" zamiast zmyślać i wpierać mi jakże barwne określenia.

Czy łatwiej i szybciej czyści się poziomy to wyraźnie widać po "akcji" oraz czasie na obu filmach.

darase
11-02-2011, 20:04
Suspenser jak zmontuję film obsługi kotła Ogniwo to jeszcze zapragniesz go mieć :D -żartuję, ciągły brak czasu i choroba lenia powodują że nie mam kiedy nakręcić reklamy Ogniwa, kurcze żeby mi za to zapłacili to pewnie i czas by się znalazł ;)

SUSPENSER
11-02-2011, 21:17
Suspenser jak zmontuję film obsługi kotła Ogniwo to jeszcze zapragniesz go mieć :D -żartuję, ciągły brak czasu i choroba lenia powodują że nie mam kiedy nakręcić reklamy Ogniwa, kurcze żeby mi za to zapłacili to pewnie i czas by się znalazł ;)

Hmm czyżbyś miał ciekawy pomysł na fabułę :-D

darase
11-02-2011, 21:30
Mam masę pomysłów na dobrą reklamę, ale jak to mówią trzeba coś jeść ;) Zawsze ktoś ulegnie reklamie, jeszcze jak chwyci rządza posiadania to klient mówi muszę to mieć i kupuje, stare przysłowie reklama dźwignią handlu, dlatego nie dziwię się Jareckiemu bo z tego żyje.

Slaveta
12-02-2011, 08:53
Nie mialem tez pojecia ze jest tak ze albo mieszajaca albo obiegowa?- Na pewno tak jest ze 2 nie moga pracowac?

Nieeee no to jest chyba jakaś bzdura, dał bym sobie rękę uciąć że miałem sytuację kiedy pompa CO i mieszająca pracowały w tym samym czasie, zauważyłem to kiedy jeszcze odpowietrzał się cały układ powiem więcej że pracowały wszystkie trzy pompy naraz czyli CO mieszanie i CWU pamiętam to doskonale bo odpowietrzałem popuszczając te śrubki w pompach. Teraz już dawno nie zauważyłem żeby pompa mieszające się załączała bo i czemu ma to robić jak powrót mam około 45* przy nastawie na piecu 55*.

minertu
12-02-2011, 09:37
Na raz mogą chodzić 3 pompy sterowane sterownikiem.CO,CWU i do wyboru mieszająca lub cyrkulacyjna ciepłej wody.Wybór dokonujemy w zaawansowanych.

Slaveta
12-02-2011, 09:39
Skoro to wg Ciebie także moje twierdzenie to może wrzuć cytat z tego "mojego twierdzenia" zamiast zmyślać i wpierać mi jakże barwne określenia.

Czy łatwiej i szybciej czyści się poziomy to wyraźnie widać po "akcji" oraz czasie na obu filmach.

Kurcze Ty masz człowieku jakąś dewiacje z tym czyszczeniem kotłów, długo jeszcze będziesz nas męczył tymi filmami i w ogóle tym tematem? i tak nie kupimy ani nie zamienimy naszych kotłów na SKAM-P więc daj już spokój. Jak można być tak nachalnym.

Slaveta
12-02-2011, 09:49
Na raz mogą chodzić 3 pompy sterowane sterownikiem.CO,CWU i do wyboru mieszająca lub cyrkulacyjna ciepłej wody.Wybór dokonujemy w zaawansowanych.

Aaaaaa nie zauważyłem że chodzi o mieszanie i obieg gorącej wody sorry:)

Slaveta
12-02-2011, 09:56
Słuchajcie a próbował ktoś taki myk zrobić, mianowicie przy małym zapotrzebowaniu na ciepło spróbować obniżyć moc kotła poprzez zaślepienie w wymienniku rurowym niektórych rur? ma to jakiś sens?

minertu
12-02-2011, 10:25
A po co? Najpierw się oblicza zapotrzebowanie a potem wg niego kupuje odpowiedni piec.

darase
12-02-2011, 10:29
minertu a co myślisz w przypadku dużego ciągu kominowego o zasłonięciu np. jednej płomieniówki od góry kawałkiem blachy?

jack18
12-02-2011, 10:35
Na raz mogą chodzić 3 pompy sterowane sterownikiem.CO,CWU i do wyboru mieszająca lub cyrkulacyjna ciepłej wody.Wybór dokonujemy w zaawansowanych.

No i mamy odpowiedz. Przyznam jednak ze jestem zaskoczony tym ze twórca sterownika zadecydował za mnie ze albo ciepły powrót kotła albo komfort w postaci cyrkulacji. Wydaje sie to być zupełnie bez sensu tym bardziej ze te dwie pompy nawet nie pracują w jednym układzie.

chochla72
12-02-2011, 12:15
Skoro to wg Ciebie także moje twierdzenie to może wrzuć cytat z tego "mojego twierdzenia" zamiast zmyślać i wpierać mi jakże barwne określenia..

Prosze:
(wpis Bobka jest odpowiedzia na post Zawijana dotyczacego Ogniwa Eko Plus)


własnie przejrzałem sobie budowe tego kotła..... zainteresowało mnie dokładnie to i widze juz jak bedzie wygladać pomieszczenie po czyszczeniu kotła od góry..... u mnie w kotłowni mozna chodzić w białych skarpetkach.... nawet po czyszczeniu... a tu....bedzie jeden wielki syf...


Tak niestety zawsze jest przy pionowych kanałach, a potem ludzie się dziwią, że u mnie w kotłowni jest czyściutko [ mam kanały poziome i polecam pieca z takimi - to uwaga dla innych, bo Ty masz taki sam ;-) ].

Mam znajomego, który do czyszczenia pieca z pionowymi kanałami woła sobie co miesiąc okolicznego Pana Mietka, któremu za to płaci - mówi, że stać i nie chce widzieć tego syfu..

chochla72
12-02-2011, 12:40
natomiast mam do Ciebie chochla72 pytanie...a jak wtedy sprawa z kominem? przy pracy cyklicznej nie będzie się tam wytrącała para wodna??
Nie wiem bo zalezy to mocno od samego komina. Pamietaj o jednej rzeczy. Wykraplanie czegokolwiek z powietrza zachodzi tylko i wylacznie po obnizeniu temperatury owego powietrza ponizej punktu rosy. A z kolei punkt rosy zalezy od wilgotnosci wzglednej powietrza w danej temperaturze (czyli w naszym przypadku dodatkowo uzalenione jest mocno od wilgotnosci spalanego wegla). Tak wiec to, ze u jednego przy temperaturze spalin X stopni wykropli sie woda w jego kominie nie oznacza wcale, ze u drugiego zajdzie to samo. Jeden moze wszak miec ocieplony komin systemowy, ktory prawie cala swoja dlugoscia jest 'schowany' w objetosci pomieszczen, a drugi bedzie mial nieocieplony komin murowany, ktory prawie cala dlugoscia bedzie stal na 'zewnatrz' budynku. I przy tej samej temperaturze spalin i temperaturze powietrza pierwszy komin bedzie suchy a w drugim moze sie cos zaczac wykraplac.

chochla72
12-02-2011, 12:47
No i mamy odpowiedz. Przyznam jednak ze jestem zaskoczony tym ze twórca sterownika zadecydował za mnie ze albo ciepły powrót kotła albo komfort w postaci cyrkulacji. Wydaje sie to być zupełnie bez sensu tym bardziej ze te dwie pompy nawet nie pracują w jednym układzie.

Mozna by to w sumie zglosci Elektrosystemowi, ze nie jest to najszczesliwsze rozwiazanie.

Slaveta
12-02-2011, 13:56
A po co? Najpierw się oblicza zapotrzebowanie a potem wg niego kupuje odpowiedni piec.

A po to np. żeby modulować mocą kotła w zależności do ilości metrów do ogrzania. Podam przykład, teraz mam 150m do ogrzania i mój ponar 26KW jest przewymiarowany ale za około 3 lata jak wykończę drugą kondygnację to będę miał 250m do ogrzania i wtedy mój piec będzie jak w sam raz więc logika nakazuje kupić piec na 250m i tak też zrobiłem. Po za tym przyda się mała moc w okresie letnim gdzie tylko CWU będzie ogrzewane.
Dla jasności nie odczuwam dyskomfortu z tego względu że mam przewymiarowany piec bo on ładnie chodzi też na małej mocy ale jestem po prostu ciekawy takiego zabiegu i czy to coś zmieni.
Ponar 17KW posiada 8 rur w wymienniku a Ponar 26KW posiada 12 rur i teraz pytanie: czy jak zaślepię 4 rury w moim ponarze 26KW to zmniejszę jego moc do tych około 17KW czy raczej nie bo i tak ilość wody w piecu się nie zmienia? Co Wy na to?

Alk
12-02-2011, 14:20
Słuchajcie a próbował ktoś taki myk zrobić, mianowicie przy małym zapotrzebowaniu na ciepło spróbować obniżyć moc kotła poprzez zaślepienie w wymienniku rurowym niektórych rur? ma to jakiś sens?

Zobacz ten film, w pewnym momencie (ok 3 minuty) jest dokładnie to o czym mówisz - w wersji automatycznej. Kocioł na pelety i kosztuje od 9900 Euro (6-18kW)
http://www.youtube.com/watch?v=6NyU-uTk1og&feature=related

Slaveta
12-02-2011, 15:26
Zobacz ten film, w pewnym momencie (ok 3 minuty) jest dokładnie to o czym mówisz - w wersji automatycznej. Kocioł na pelety i kosztuje od 9900 Euro (6-18kW)
http://www.youtube.com/watch?v=6NyU-uTk1og&feature=related

No rzeczywiście oto mi chodziło tylko że jedna rzecz mnie zastanawia mianowicie ilość wody w piecu, jak zaślepię rury w wymienniku to cały czas jest ta sama ilość wody w piecu do ogrzania więc piec mniejszy szybciej uzyska zadaną temp. spalając mniej paliwa a u mnie tylko przedłuży się czas osiągnięcia zadanej temp. a paliwa spalę tyle samo. Tak czy nie?

peem26
12-02-2011, 15:36
Powiem szczerze, ze nie bardzo rozumiem to co napisales. Na moj dzisiejszy stan wiedzy sterownik nie daje mozliwosci sterowania pompa, ktora nie jest fizycznie podlaczona do niego. Jesli wiec, tak jak napisales, nie masz jej w instalacji to w jaki sposob sterownik ja wlacza?



Wydaje mi się że samo podłączenie czujnika powrotu aktywuje pracę pompy mieszającej, podobnie jak podłączenie czujnika wewn/zewn aktywuje możliwość włączenia trybu pracy regulatora wewn/zewn.
Ponadto ja u siebie mam spięte zasilanie pompy CWU i pompy mieszającej i uruchomienie się pompy mieszającej uruchamia tak naprawdę pompę CWU.

darase
12-02-2011, 17:30
Panie Zawijan nie ma tam błędu? Chodzi o ilość wody, jest napisane 50l, wcześniej była mowa o większej ilości.

darase
12-02-2011, 17:43
Alk moja interpretacja tego przysłaniania jest inna, przysłonięcie powoduje wzrost ciśnienia spalin żeby zbyt szybko nie poleciały w komin, widać źe otwierają się i zamykają podobnie jak w głowicy w ciągniku :) w Ogniwie nacięcia w płomieniówkach powodują dobijanie spalin do wymiennika i tym samym więcej ciepła ze spalin odbiera ten wymiennik . Jeśli się mylę proszę mnie poprawić.

Alk
12-02-2011, 18:38
Alk moja interpretacja tego przysłaniania jest inna, przysłonięcie powoduje wzrost ciśnienia spalin żeby zbyt szybko nie poleciały w komin, widać źe otwierają się i zamykają podobnie jak w głowicy w ciągniku :) w Ogniwie nacięcia w płomieniówkach powodują dobijanie spalin do wymiennika i tym samym więcej ciepła ze spalin odbiera ten wymiennik . Jeśli się mylę proszę mnie poprawić.

Przy zapotrzebowaniu na energię poniżej 50%, kocioł redukuje powierzchnie grzewcze (więc powierzchnię wymiennika) spotykające się z gorącym powietrzem. O ciśnieniu tutaj nic nie mówią. Widoczne w animacji sprężyny służą do czyszczenia wymiennika.

SUSPENSER
12-02-2011, 20:22
Prosze:
(wpis Bobka jest odpowiedzia na post Zawijana dotyczacego Ogniwa Eko Plus)

Sam widzisz, że wersja Twojego "mojego twierdzenia" nie pokrywa się z tym co zacytowałeś ...

Proponuję w przyszłości cytować od razu a tymczasem EOT.

chochla72
12-02-2011, 23:16
Sam widzisz, że wersja Twojego "mojego twierdzenia" nie pokrywa się z tym co zacytowałeś ...

Proponuję w przyszłości cytować od razu a tymczasem EOT.

Ja widze co innego ale ciagnac tej bezcelowej dyskusji rowniez nie zamierzam

chochla72
12-02-2011, 23:22
czy tylko ja mam problemy ze zdalnym dostepem przez esterownik.pl w ten lykend?

jorgo
13-02-2011, 06:19
Zapraszam do obejrzenia najnowszych fotografii kotła OGNWO EKO PLUS 16kW
http://zawijan.wordpress.com/burner-s-nowy-palnik/?trashed=1&ids=1017

powiem szczerze: jak widzę te cegły to czuję się dziwnie jak potencjalny nabywca tego kotła......po prostu zdegustowany.
Ja rozumiem że testuje się produkt, itp, itd.....ale nie przypuszczałe, że tak szanujący się producent jak Ogniwo wypuści najpierw na rynek produkt który jest nie do końca sprawdzony, a teraz niby juz skonczony, ale z jakimis cegłami.....
mimo całej przychylności dla tego produktu naprawdę zastanawiam się czy sobie tego kotła nie odpuścić.....
Dobrze że np. kupując samochód producent nie karze nam wstawić wersalki albo do nowej lodówki lodu w kostkach......
sry.....ale to lekka przesada......

chrobry
13-02-2011, 07:16
czy tylko ja mam problemy ze zdalnym dostepem przez esterownik.pl w ten lykend?

U mnie tez problem !

peem26
13-02-2011, 07:49
powiem szczerze: jak widzę te cegły to czuję się dziwnie jak potencjalny nabywca tego kotła......po prostu zdegustowany.
Ja rozumiem że testuje się produkt, itp, itd.....ale nie przypuszczałe, że tak szanujący się producent jak Ogniwo wypuści najpierw na rynek produkt który jest nie do końca sprawdzony, a teraz niby juz skonczony, ale z jakimis cegłami.....
mimo całej przychylności dla tego produktu naprawdę zastanawiam się czy sobie tego kotła nie odpuścić.....
Dobrze że np. kupując samochód producent nie karze nam wstawić wersalki albo do nowej lodówki lodu w kostkach......
sry.....ale to lekka przesada......

Kupiłem Eko+ w jego pierwszej wersji. Po jakimś czasie testowałem przez jakiś czas palenie z takimi cegłami klinkierowymi położonymi na ruszcie. Po kilku tygodniach wywaliłem te cegły, ponieważ piec chodził z nimi znacznie gorzej. Po wyrzuceniu cegieł całkiem inne palenie. Pozostawiłem tylko dwie cienkie szamotki na ruszcie. Poza tym patrząc na zdjęcia zawijana widzę że obie wersje eko+ różnią się rurami w wymienniku. W moim jest 3 rury w rzędzie, są pod innym kątem, nie ma zawirowywaczy, zamiast szamotek jest metalowa zasłona i nie ma tej metalowej osłony przy czopuchu.

darase
13-02-2011, 07:49
Jorgo dla Ciebie wada to dla mnie zaleta, uważam że to świetny pomysł, ceramika jest lepsza od żeliwa.

r0berto
13-02-2011, 09:09
Kupiłem Eko+ w jego pierwszej wersji. Po jakimś czasie testowałem przez jakiś czas palenie z takimi cegłami klinkierowymi położonymi na ruszcie. Po kilku tygodniach wywaliłem te cegły, ponieważ piec chodził z nimi znacznie gorzej. Po wyrzuceniu cegieł całkiem inne palenie. Pozostawiłem tylko dwie cienkie szamotki na ruszcie. Poza tym patrząc na zdjęcia zawijana widzę że obie wersje eko+ różnią się rurami w wymienniku. W moim jest 3 rury w rzędzie, są pod innym kątem, nie ma zawirowywaczy, zamiast szamotek jest metalowa zasłona i nie ma tej metalowej osłony przy czopuchu.

peem26 czy ty w swoim kotle wogóle nie masz zawirowaczy?bo u mnie są przy dwóch rurach od strony czopucha.Szczerze powiedziawszy dla mnie żenada że sprzedaje się coś nie do końca sprawdzonego,ale być może to jeszcze nie koniec badań i za jakiś czas zaskoczą nas jakimś jeszcze innym eko+

peem26
13-02-2011, 09:10
peem26 czy ty w swoim kotle wogóle nie masz zawirowaczy?bo u mnie są przy dwóch rurach od strony czopucha.Szczerze powiedziawszy dla mnie żenada że sprzedaje się coś nie do końca sprawdzonego,ale być może to jeszcze nie koniec badań i za jakiś czas zaskoczą nas jakimś jeszcze innym eko+

Nie, od początku nie było. Też masz eko+ ? A ile masz otworów w palniku? Chodzi mi o ilość wierszy.

jorgo
13-02-2011, 10:03
Jorgo dla Ciebie wada to dla mnie zaleta, uważam że to świetny pomysł, ceramika jest lepsza od żeliwa.

Nie o to chodzi że się czepiam!..jak tam powinna być ceramika, to fabrycznie i jakaś normalna, a nie cegła!!! nie ma dla Was to znaczenia?
Jeśli kocioł jest robiony przez inzynierów czy profesorów, wydaje sie ciężką kasę na badania w Instytutach, konsument płaci się za niego ciężko zarobione pieniądze, jest wokół niego robiona otoczka że jest bardzo dobry - w co nie wątpie żeby było jasne - to według mnie nie może być mowy o wkladaniu jakichś cegieł klinkierowych do środka żeby było lepsze spalanie czy dopalanie.......
Jako podejrzliwa osoba mam prawo przypuszczać, że ktoś coś przegapił na etapie projektowania, planowania czy produkcji
może to i niewielka wada....ale jednak jak dla mnie to pewien dyskomfort - no taki już jestem .. :yes:
Bo ja do tej pory cały czas myślałem, że "prowizorkę" to się robi w garażu i sprzedaje na alledrogo...

r0berto
13-02-2011, 10:30
Nie, od początku nie było. Też masz eko+ ? A ile masz otworów w palniku? Chodzi mi o ilość wierszy.

Właśnie palnik mam też inny niż ten na zdjęciach co jest chyba wadą gdyż pali się tylko od strony podajnika czyli wynika z tego że jest za duży.
Mam pięć członów i pięć wierszy otworów,jak miałem w sterowniku ustawiony program na eko+ 16 kw to potrafił mi przesypywać wogóle nie spalone paliwo do popielnika po zmianie na program dla eko 15 kw jest troche lepiej ale rewelacji nie ma więc moim zdaniem ten palnik jest poprostu za duży i będe domagał się zmiany od producenta na prawidłowy

r0berto
13-02-2011, 10:36
Nie o to chodzi że się czepiam!..jak tam powinna być ceramika, to fabrycznie i jakaś normalna, a nie cegła!!! nie ma dla Was to znaczenia?
Jeśli kocioł jest robiony przez inzynierów czy profesorów, wydaje sie ciężką kasę na badania w Instytutach, konsument płaci się za niego ciężko zarobione pieniądze, jest wokół niego robiona otoczka że jest bardzo dobry - w co nie wątpie żeby było jasne - to według mnie nie może być mowy o wkladaniu jakichś cegieł klinkierowych do środka żeby było lepsze spalanie czy dopalanie.......
Jako podejrzliwa osoba mam prawo przypuszczać, że ktoś coś przegapił na etapie projektowania, planowania czy produkcji
może to i niewielka wada....ale jednak jak dla mnie to pewien dyskomfort - no taki już jestem .. :yes:
Bo ja do tej pory cały czas myślałem, że "prowizorkę" to się robi w garażu i sprzedaje na alledrogo...

Święte słowa kolego,reklama jednak odniosła skutek i co niektórzy w tym i ja skuszeni rewelacją teraz powątpiewają czy decyzja o zakupie była słuszna

jack18
13-02-2011, 10:42
Święte słowa kolego,reklama jednak odniosła skutek i co niektórzy w tym i ja skuszeni rewelacją teraz powątpiewają czy decyzja o zakupie była słuszna

No chyba każdy sie zastanawia nad słusznością wyboru... Ja myślę czy nie warto było na plusa poczekać, ale z drugiej strony jego cena powala...

Alk
13-02-2011, 11:11
Tez mnie cegly zastanawiaja, ale mozna na to spojrzec z drugiej strony.
Producent mogl rowniez wziac kawalek stali, pomalowac go z jednej strony na zielono, z drugiej na czerwono... i powiedziec ze jest to jakis super cudowny deflektor wyprodukowany z tytanu lub bo ja wiem czego jeszcze. Czesc uzytkownikow pieca zastanawialoby sie zapewne czy czerwona strona ma byc z dolu czy z gory (gorace dyskusje).
Sam nie wiem, skoro dziala jak powinno i jest tanie w wymianie to dlaczego nie? Zawsze Ogniwo moglo sie nie przyznac ze to zwykle cegly, tylko jakies specyficzne i ze najlepiej je kupowac tylko u nich, bo oryginalne. Rozumie jednak osoby rozczarowane faktem montazu zwyklej cegly.

jack18
13-02-2011, 11:16
Moze by lepiej zapytac czy to co na fotkach to finalna wersja, bo moze bedzie cos calkiem innego . Jorgo w linku na watku ranking zapodal cos podobnego, cos na ksztalt rusztu ceramicznego..

jorgo
13-02-2011, 11:22
jack18....przeczytaj dokałdnie........tam jest podobnie jak w Eko Plusie rusztodeflektor ceramiczny oraz cała komora spalania ceramiczna.....jest wieksza temperatura wokół retory i lepsze spalanie , przez co kociołek ten może pracować na niższychc temperaturach...tak podaje producent.....i wydaje sie to być logicznym....

Alk
13-02-2011, 11:28
Tyle ze rusztodeflektor ceramiczny brzmi duzo bardziej naukowo niz cegla dziurawka

jack18
13-02-2011, 11:31
Czytalem. Nie mowie o wykladzinie ceramicznej tylko wlasnie u tym rusztodeflektorze. A ty myslisz ze na czym leza cegly w plusie? Myslalem o zastapieniu tych cegiel takim ceramicznym rysztodeflektorem. Moze firma doda cos takiego w wersji do sprzedzy?

jorgo
13-02-2011, 11:52
Czytalem. Nie mowie o wykladzinie ceramicznej tylko wlasnie u tym rusztodeflektorze. A ty myslisz ze na czym leza cegly w plusie? Myslalem o zastapieniu tych cegiel takim ceramicznym rysztodeflektorem. Moze firma doda cos takiego w wersji do sprzedzy?

Nie myślę tylko widzę....i chyba nie oczyma wyobraźni tylko jak na fotografiach - cegły lezą na ruszcie.....

SUSPENSER
13-02-2011, 12:37
Tez mnie cegly zastanawiaja, ale mozna na to spojrzec z drugiej strony.
Producent mogl rowniez wziac kawalek stali, pomalowac go z jednej strony na zielono, z drugiej na czerwono... i powiedziec ze jest to jakis super cudowny deflektor wyprodukowany z tytanu lub bo ja wiem czego jeszcze. Czesc uzytkownikow pieca zastanawialoby sie zapewne czy czerwona strona ma byc z dolu czy z gory (gorace dyskusje).
Sam nie wiem, skoro dziala jak powinno i jest tanie w wymianie to dlaczego nie? Zawsze Ogniwo moglo sie nie przyznac ze to zwykle cegly, tylko jakies specyficzne i ze najlepiej je kupowac tylko u nich, bo oryginalne. Rozumie jednak osoby rozczarowane faktem montazu zwyklej cegly.

Zgadzam się z tym - gdy można zastosować coś taniego, dostępnego co działa jak trzeba wtedy nie ma sensu na siłę produkować "wkładów ceramicznych" (np. zielonych cegieł) tylko po to, żeby klient nie połapał się co to jest.

Z drugiej jednak strony mam obawy podobne do jorgo (wystarczy prześledzić historię palnika Brucer) i jednak warto poczekać 1-2 sezony na praktyczne przetestowanie nowości wśród kotłów (zarówno Eko Plus jak i np. Sztoker).

jack18
13-02-2011, 12:57
jack18....przeczytaj dokałdnie........tam jest podobnie jak w Eko Plusie rusztodeflektor ceramiczny oraz cała komora spalania ceramiczna.....jest wieksza temperatura wokół retory i lepsze spalanie , przez co kociołek ten może pracować na niższychc temperaturach...tak podaje producent.....i wydaje sie to być logicznym....

Ja wiem ze widzisz tylko nie bardzo wiem co tu miałeś na myśli? Chyba jakoś sie nie dogadaliśmy? Bo np pomijając ta ceramikę która zresztą żadna nowością nie jest , to chodziło nam o te cegły tak i zastapienie ich takim rusztodeflektorem?

petervdo
13-02-2011, 13:35
powiem szczerze: jak widzę te cegły to czuję się dziwnie jak potencjalny nabywca tego kotła......po prostu zdegustowany.
Ja rozumiem że testuje się produkt, itp, itd.....ale nie przypuszczałe, że tak szanujący się producent jak Ogniwo wypuści najpierw na rynek produkt który jest nie do końca sprawdzony, a teraz niby juz skonczony, ale z jakimis cegłami.....
mimo całej przychylności dla tego produktu naprawdę zastanawiam się czy sobie tego kotła nie odpuścić.....
Dobrze że np. kupując samochód producent nie karze nam wstawić wersalki albo do nowej lodówki lodu w kostkach......
sry.....ale to lekka przesada......
kociłek wygląd bardzo ciekawie i zacząłem się nad nim poważnie zastanawiac ... ale te cegły ..
myślałem, że tylko do tarnsportu !! nie wygląda to profesjonalnie :P
ktoś może palił w ogniwo eko jaret'em ? .. pytałem w innym wątku, ale biorę pod uwage takie kociołki ..
może coś wymyślą z ta cegłą ;)

peem26
13-02-2011, 15:52
Właśnie palnik mam też inny niż ten na zdjęciach co jest chyba wadą gdyż pali się tylko od strony podajnika czyli wynika z tego że jest za duży.
Mam pięć członów i pięć wierszy otworów,jak miałem w sterowniku ustawiony program na eko+ 16 kw to potrafił mi przesypywać wogóle nie spalone paliwo do popielnika po zmianie na program dla eko 15 kw jest troche lepiej ale rewelacji nie ma więc moim zdaniem ten palnik jest poprostu za duży i będe domagał się zmiany od producenta na prawidłowy

Ja miałem 4 wiersze otworów w palniku. Skontaktowali się ze mną panowie z ElektroSystemu i zaproponowali pomoc gdyż według nich piec chodził nie tak jak powinien. Za ich namową zakleiłem silikonem wysokotemperaturowym 2 wiersze od góry. Różnica jest bardzo duża. Przede wszystkim temperatura wody na piecu wzrasta dużo szybciej. Ponoć w nowych eko plusach ilość tych otworów ma być zredukowana ale może niech tutaj wypowie się ktoś kto to widział. Nie jestem ekspertem żeby Ci proponować pozaklejanie tych otworów, ale zawsze możesz dopytać fachowców. Ja zaryzykowałem a efekt przerósł moje oczekiwania.

Slaveta
13-02-2011, 16:51
Ja miałem 4 wiersze otworów w palniku. Skontaktowali się ze mną panowie z ElektroSystemu i zaproponowali pomoc gdyż według nich piec chodził nie tak jak powinien. Za ich namową zakleiłem silikonem wysokotemperaturowym 2 wiersze od góry. Różnica jest bardzo duża. Przede wszystkim temperatura wody na piecu wzrasta dużo szybciej. Ponoć w nowych eko plusach ilość tych otworów ma być zredukowana ale może niech tutaj wypowie się ktoś kto to widział. Nie jestem ekspertem żeby Ci proponować pozaklejanie tych otworów, ale zawsze możesz dopytać fachowców. Ja zaryzykowałem a efekt przerósł moje oczekiwania.

Z tymi otworami to jest taka sama historia jak w Brucerze pierwszym, też było za dużo otworów które producent zaślepia w swoim zakresie a przy okazji zmniejszono szerokość kołnierza no i poprawa znaczna. Wygląda na to że w plusie jest podobna historia, silikon wysokotemperaturowy i na przód:)

Slaveta
13-02-2011, 17:00
Nie wiem co Wy tak się czepiacie tych cegieł, przemyślcie jedną sprawę jakie to jest praktyczne, jak coś się stanie idziesz na byle skład i od ręki za parę złotych kupujesz dziurawkę bez proszenia się producenta a tak to będzie element niestandardowy za co trzeba dużo płacić no bo nietypowe. Czy tam będą 4 dziurawki czy element zrobiony `pod piec` to efekt działania się nie zmieni a cena na pewno. Wiem że estetyka techniczna też jest ważna ale nie oszukujmy się po dobie pracy i tak tam wszystko będzie usyfione jak w każdym innym piecu. Nie zapominajcie że najważniejsze jest działanie i efekt jaki daje ten element.

jorgo
13-02-2011, 17:33
Slaveta..z całym szacunkiem, ale ja to inaczej postrzegam..........z niecierpliwością czekam co na to zawijan :)

Slaveta
13-02-2011, 18:01
Dziwię się ze jeszcze nikt się nie doczepił że komputer eCoal jest montowany w zwykłej obudowie plastikowej którą można kupić w każdym markecie na elektrycznym:)

jorgo
13-02-2011, 18:40
no powiem Ci że myślałem o sterowniku tego kotła.....dokładnie chodzi o jego zamontowamie na górnej ścianie kotła przy samej klapie wyczystki...........jak dla mnie to trochę niefortunne miejsce jego zamonotwanie. Mam jeszcze inne uwagi, ale nie chę mówić o nich, żeby było że się czepiam, każdy ma swój rozum i zmysły........ja chcę dokonać świadomego zakupu kotła, a nie dlatego że ktoś zachwala.......robiąc to z takich czy innych pobudek.
W sobotę pojade na targi Interbud do łodzi, poświęce dużo czasu żeby przyjrzeć się temu kotłowi.....innym jakie tam będą także.
Mam nadzieję że pozowli mi to w jakims stopniu podjąc decyzję i wybrac odpowiedni kocioł....

jack18
13-02-2011, 18:49
no powiem Ci że myślałem o sterowniku tego kotła.....dokładnie chodzi o jego zamontowamie na górnej ścianie kotła przy samej klapie wyczystki...........jak dla mnie to trochę niefortunne miejsce jego zamonotwanie. Mam jeszcze inne uwagi, ale nie chę mówić o nich, żeby było że się czepiam, każdy ma swój rozum i zmysły........ja chcę dokonać świadomego zakupu kotła, a nie dlatego że ktoś zachwala.......robiąc to z takich czy innych pobudek.
W sobotę pojade na targi Interbud do łodzi, poświęce dużo czasu żeby przyjrzeć się temu kotłowi.....innym jakie tam będą także.
Mam nadzieję że pozowli mi to w jakims stopniu podjąc decyzję i wybrac odpowiedni kocioł....

Sterownik zamontowany na tylniej scinie kosza a tam gdzie mowisz to jest tylko panel sterujacy a to roznica...

jorgo
13-02-2011, 19:15
no sry, chodziło mi właśnie o ten panel sterujący.....ale to nieważne...

r0berto
13-02-2011, 19:27
Ja miałem 4 wiersze otworów w palniku. Skontaktowali się ze mną panowie z ElektroSystemu i zaproponowali pomoc gdyż według nich piec chodził nie tak jak powinien. Za ich namową zakleiłem silikonem wysokotemperaturowym 2 wiersze od góry. Różnica jest bardzo duża. Przede wszystkim temperatura wody na piecu wzrasta dużo szybciej. Ponoć w nowych eko plusach ilość tych otworów ma być zredukowana ale może niech tutaj wypowie się ktoś kto to widział. Nie jestem ekspertem żeby Ci proponować pozaklejanie tych otworów, ale zawsze możesz dopytać fachowców. Ja zaryzykowałem a efekt przerósł moje oczekiwania.

A z ilu członów składa się u Ciebie palnik,i czy zaślepienie rozciągło bardziej żar na cały palnik?bo mniemam że u Ciebie również lepiej paliło się od strony kosza.
Z tego co zauważyłem to tych wersji testowych było dużo wiecej bo każdy ma jakieś inne elementy chyba że firma montuje to co ma pod ręką

petervdo
13-02-2011, 19:52
Nie wiem co Wy tak się czepiacie tych cegieł, przemyślcie jedną sprawę jakie to jest praktyczne, jak coś się stanie idziesz na byle skład i od ręki za parę złotych kupujesz dziurawkę bez proszenia się producenta a tak to będzie element niestandardowy za co trzeba dużo płacić no bo nietypowe. Czy tam będą 4 dziurawki czy element zrobiony `pod piec` to efekt działania się nie zmieni a cena na pewno. Wiem że estetyka techniczna też jest ważna ale nie oszukujmy się po dobie pracy i tak tam wszystko będzie usyfione jak w każdym innym piecu. Nie zapominajcie że najważniejsze jest działanie i efekt jaki daje ten element.

nie żebym się czepiał, ale naprawdę spodobał mnie się taki kociłek - funkcje i zakres mocy .. jednak co się ma znowu stać z cegłami ??
"mądry" kocioł to powinien pochodzić może z 10 lat a nie z marketu klinkier wymieniać :( ..
coś tu jest nie halo z pomysłem .. w starych piecach wstawiali szamotkę ;)
zawijan podpowiedz co to za wynalazek ???

sebsa
14-02-2011, 06:29
Słuchajcie a próbował ktoś taki myk zrobić, mianowicie przy małym zapotrzebowaniu na ciepło spróbować obniżyć moc kotła poprzez zaślepienie w wymienniku rurowym niektórych rur? ma to jakiś sens?

Próbowałem to robić zeszłego lata ale z pewnych względów nie mogę powiedzieć obiektywnie czy zdało to egzamin. W tym roku gdy temp na zewn ustabilizuje się do ok 10 na pewno ponownie włożę kawałek blachy na kanały wymiennika.

sebsa
14-02-2011, 06:43
no powiem Ci że myślałem o sterowniku tego kotła.....dokładnie chodzi o jego zamontowamie na górnej ścianie kotła przy samej klapie wyczystki...........jak dla mnie to trochę niefortunne miejsce jego zamonotwanie. Mam jeszcze inne uwagi, ale nie chę mówić o nich, żeby było że się czepiam, każdy ma swój rozum i zmysły........ja chcę dokonać świadomego zakupu kotła, a nie dlatego że ktoś zachwala.......robiąc to z takich czy innych pobudek.
W sobotę pojade na targi Interbud do łodzi, poświęce dużo czasu żeby przyjrzeć się temu kotłowi.....innym jakie tam będą także.
Mam nadzieję że pozowli mi to w jakims stopniu podjąc decyzję i wybrac odpowiedni kocioł....

Dlaczego niefortunne wytłumacz mi. Bo jak dla mnie to nie ma to żadnego znaczenia. Jeśli tylko chcę dokonać korekty czegokolwiek to i tak całą operacje przeprowadzam przez laptop. A w kotłowni jestem tylko podczas zasypu i czyszczenia. Ponadto częste klepanie w te przyciski na panelu doprowadza to ich szybszego zużycia. Nie chodzi tylko o Ecoal ale większość sterowników.

sebsa
14-02-2011, 06:47
No rzeczywiście oto mi chodziło tylko że jedna rzecz mnie zastanawia mianowicie ilość wody w piecu, jak zaślepię rury w wymienniku to cały czas jest ta sama ilość wody w piecu do ogrzania więc piec mniejszy szybciej uzyska zadaną temp. spalając mniej paliwa a u mnie tylko przedłuży się czas osiągnięcia zadanej temp. a paliwa spalę tyle samo. Tak czy nie?

Moim zdaniem spali się trochę więcej. Wzrost temp spalin jest związany pośrednio ze stratą. Ale przy niewielkim zapotrzebowaniu na ciepło w lecie bo o takim rozwiązaniu mówimy powinien to być naprawdę niezauważalny bądź minimalny wzrost. Na pewno to przetestuję i napiszę jak się sprawdza. Mam 38kW więc u mnie jest 14 rur i mam co przysłaniać.

peem26
14-02-2011, 06:49
A z ilu członów składa się u Ciebie palnik,i czy zaślepienie rozciągło bardziej żar na cały palnik?bo mniemam że u Ciebie również lepiej paliło się od strony kosza.
Z tego co zauważyłem to tych wersji testowych było dużo wiecej bo każdy ma jakieś inne elementy chyba że firma montuje to co ma pod ręką

Mój palnik składa się z 5ciu członów. U mnie żar raczej był w miarę równolegle rozciągnięty na całym palniku, chyba że nie zwróciłem na to uwagi. Obecnie pali się na całym. Z tego co pisałeś masz 5 wierszy otworów, u mnie było 4 a teraz mam tylko 2. Myślę że u Ciebie zaklejenie 2 wierszy by pomogło. Tym bardziej że z tego co zasłyszałem w nowej wersji Eko+ 16 ma mieć 3 wiersze otworów.

jorgo
14-02-2011, 07:44
Dlaczego niefortunne wytłumacz mi. Bo jak dla mnie to nie ma to żadnego znaczenia. Jeśli tylko chcę dokonać korekty czegokolwiek to i tak całą operacje przeprowadzam przez laptop. A w kotłowni jestem tylko podczas zasypu i czyszczenia. Ponadto częste klepanie w te przyciski na panelu doprowadza to ich szybszego zużycia. Nie chodzi tylko o Ecoal ale większość sterowników.

Napisałem już wcześniej że nieważne...
czekam teraz co o tych cegłach napisze zawijan........( bo chyba coś powinien rzec w tym temacie......)

darase
14-02-2011, 12:22
Panie Zawijan do zwykłego Ogniwa eko da się zainstalować te cegły i czy w tym przypadku poprawi się dopalanie? Logicznym się wydaje, że poprawki mają na celu usprawnianie pracy kotła i podnoszenie jego efektywności a nie odwrotnie :)

darase
14-02-2011, 12:26
Myślę również że dzięki tej kratownicy więcej "syfu" powinno zostawać w popielniku.

Slaveta
14-02-2011, 13:01
Też bym chętnie do swojego Ponara wcisnął takie cegły ale nie wiem czy jest to możliwe. Nie powiedziano o jeszcze jednej zalecie tych cegieł mianowicie otwory które w nich się znajdują uspakajają i wyrównują przepływ spalin przez co nie robi się kocioł nad paleniskiem i mniej pyłu porwie do wymiennika.

Slaveta
14-02-2011, 13:02
Myślę również że dzięki tej kratownicy więcej "syfu" powinno zostawać w popielniku.

Heh wyprzedziłeś mnie:)

r0berto
14-02-2011, 14:42
Mój palnik składa się z 5ciu członów. U mnie żar raczej był w miarę równolegle rozciągnięty na całym palniku, chyba że nie zwróciłem na to uwagi. Obecnie pali się na całym. Z tego co pisałeś masz 5 wierszy otworów, u mnie było 4 a teraz mam tylko 2. Myślę że u Ciebie zaklejenie 2 wierszy by pomogło. Tym bardziej że z tego co zasłyszałem w nowej wersji Eko+ 16 ma mieć 3 wiersze otworów.

Dzisiaj zakleiłem 3 rzędy więc zostało tylko po dwa wiersze z każdej strony, zobaczymy jaki będzie efekt

peem26
14-02-2011, 15:17
Dzisiaj zakleiłem 3 rzędy więc zostało tylko po dwa wiersze z każdej strony, zobaczymy jaki będzie efekt

Masz udostepniony podgląd pieca na stronie esterownik.pl? Napisz czy widzisz różnicę po zaklejeniu.

czp01
14-02-2011, 15:37
Widzę, że z palnikami na ekogroszek ciągle jest coś nie tak i do ideału ciągle daleko.

W najnowszych palnikach typu Brucer użytkownicy muszą zaklejać otworki, a ja doszedłem ostatnio do wniosku, że ze strony przeciwnej od dmuchawy muszę w palniku dowiercić pomiędzy dolnym a górnym rzędem otworów nadmuchowych parę dodatkowych otworków, gdyż z tej strony jest zawsze tendencja do niedopalania bo tam jest słabszy nadmuch, i jak się któryś z istniejących otworów przytka to zaraz to widać w jakości spalania. No mój palnik to zwykły PPS 50.

Mam nadzieje, że to pomoże i mam nadzieje, że jak za parę lat będę swój palnik wyrzucał to w końcu będą na rynku jakieś palniki na eko, które nie będą wymagały tyle uwagi użytkownika.

r0berto
14-02-2011, 16:26
Masz udostepniony podgląd pieca na stronie esterownik.pl? Napisz czy widzisz różnicę po zaklejeniu.

Tak jest zdecydowanie lepiej pali się na całym palniku teraz i nie tworzą się takie kalafiory jak poprzednio.Podaj swój link do podglądu to porównamy.
To jest mój http://esterownik.pl/remote/359

peem26
14-02-2011, 16:43
Tak jest zdecydowanie lepiej pali się na całym palniku teraz i nie tworzą się takie kalafiory jak poprzednio.Podaj swój link do podglądu to porównamy.
To jest mój http://esterownik.pl/remote/359

http://esterownik.pl/remote/129 - to mój piec.
Czyli jednak tu tkwi problem z tym palnikiem.
Kilka razy dziennie dorzucam drewna którego mam jeszcze pod dostatkiem, stąd te skoki u mnie.
Widzę że nie czekałeś zbyt długo na zaschnięcie silikonu. Mi doradzali że minimum 2 godziny a najlepiej jeszcze dłużej. No ale jak się wykruszy to możesz drugi raz zakleić.
Mnie jeszcze kusi żeby spróbować zrobić tak żeby były 3 rzędy otwarte a nie dwa jak mam teraz, ale na razie nie chce mi się wydłubywać silikonu a gdyby chodziło to gorzej na nowo je zaklejać.

r0berto
14-02-2011, 16:56
http://esterownik.pl/remote/129 - to mój piec.
Czyli jednak tu tkwi problem z tym palnikiem.
Kilka razy dziennie dorzucam drewna którego mam jeszcze pod dostatkiem, stąd te skoki u mnie.
Widzę że nie czekałeś zbyt długo na zaschnięcie silikonu. Mi doradzali że minimum 2 godziny a najlepiej jeszcze dłużej. No ale jak się wykruszy to możesz drugi raz zakleić.
Mnie jeszcze kusi żeby spróbować zrobić tak żeby były 3 rzędy otwarte a nie dwa jak mam teraz, ale na razie nie chce mi się wydłubywać silikonu a gdyby chodziło to gorzej na nowo je zaklejać.

Widze że masz bardzo niską temp.spalin,ja narazie nie kombinuje niech trochę pochodzi zobaczymy jak to się ustabilizuje ważne że lepiej się pali.

jorgo
14-02-2011, 20:15
Coście się tak przyczepili do tych cegieł?

zawijan....ja napisalem dlaczego sie przyczepiłem.....bo to mi wygląda i pasuje jak przyslowiowy kwiatek do kozucha.........


Dlaczego niby cegła ma być elementem „nieprofesjonalnym”?...Wymiary komory spalania świadomie zostały dostosowane do wymiaru tych cegieł. Ten ruszto-deflektor ma najlepsze zdolności dopalające spaliny z wszystkich znanych nam rozwiązań stosowanych w tym celu. W środku tych cegieł siedzi solidny kawał żeliwa, odpowiednio ukształtowany (dodaliśmy na blogu foto tego elementu), który robi tam swoją robotę.

No teraz po tym jak powiedziałeś, to faktycznie rozumiem i widzę, że cegły są powierzchnią spasowane do ścianek ...czyli leża na całej powierzchni rusztodeflektora.....a to na nich to ten kawał żeliwa? on też jak się rozgrzeje to dopala?


Ale jak komuś nie podobają się te „nieprofesjonalne” cegły, to może ich nie mieć. Konstrukcja komory spalania jest taka, że bez żadnych przeróbek można zawiesić w tej komorze klasyczny deflektor żeliwny (to dla tych, co nie muszą palić na ruszcie) lub w miejsce tego ceramiczno-żeliwnego ruszto-deflektora można wsadzić zwykły sztabkowy ruszt żeliwny (to dla tych, którzy koniecznie chcą palić na ruszcie). Czy wypuszczać kotły w kilku wariantach rozwiązań układu ruszt-deflektor, aby dogodzić całemu spektrum potencjalnych odbiorców kotłów? Czy też wybrać tylko jeden wariant, który spełni oczekiwania najliczniejszej grupy klientów?

czyli że kociołek będzie można nabyć z rusztami sztabkowymi, rusztodeflektorem, deflektorem tradycyjnym ....jakie będą opcje?


Myślę, że ten wybór należy zostawić jemu. To przecież jego biznes. Co nie?

No pewnie że tak, tylko jeśli chodzi o mnie to chę wiedzieć co kupuję......a co do cegieł to mam identyczne - zostały z ogrodzenia.......
Zawijan........na koniec powiem, że mógłbyś zamieścić na swoim forum czy tez tu wykresy z badań jak kocioł pracuje na małej i dużej mocy w wariancie z cegłami i bez.....
A ponadto powiedz, jaką moc minimalną i maksymalną osiąga Eko Plus 16 kW.

darase
14-02-2011, 20:24
Dziś przeczyściłem kanały, standardowo bez wyłączania pieca(dmuchawa dmucha,podajnik podaje), nawet się nie przebierałem, piec bez czyszczenia pracował 12 dni , teraz przy tem -10 na dworze i w pokoju kontrolnym 22.9 st temperatura spalin oscylowała w granicach 139st, tem zadana C.O. 45st . Po czyszczeniu tem spalin spadła na 111.6. Temperatura powrotu 38.9, tem C.O. 44.4.
Powód czyszczenia: chciałbym żeby zasyp wystarczył na 7 dni, teraz minął 5 dzień. :)

Slaveta
14-02-2011, 21:49
Ja dzisiaj też wyczyściłem piecyk i wreszcie zaczynam próby z miałem, kupiłem miał workowany o dziwo suchy i zobaczę co się będzie działo.
Teraz mam takie parametry na kotle: zadana CO 55*, CWU 45*, temp. w pomieszczeniu reprezentacyjnym 21*, powrót 49.4*, spaliny 111.8*.
Na razie dorzuciłem opał warstwowo: połowa worka groszku potem połowa worka miału i tak na przemian, jak będzie wszystko gites do załaduje samego miału i zobaczymy.

Slaveta
15-02-2011, 09:53
I tak bardzo dobrze się wypaliło bez żadnych zgrzytów, teraz dorzuciłem samego miału zobaczymy jak to będzie szło.

jack18
15-02-2011, 09:57
I tak bardzo dobrze się wypaliło bez żadnych zgrzytów, teraz tak jak piszesz dorzuciłem samego miału zobaczymy jak to będzie szło.

Ten mial to odsiewka z wegla ,czy jakis taki typowy z kawalkami wegla w srodku?

Slaveta
15-02-2011, 10:29
Ten mial to odsiewka z wegla ,czy jakis taki typowy z kawalkami wegla w srodku?

To jest pozostałość po produkcji ekogroszku, tak jest napisane na opakowaniu czyli odsiewka. Nie ma tam kawałków węgla niestety ale nie zapycha się ładnie schodzi. To jest ta sama kopalnia co eko Jaret mają. Wartość opałowa tego miału 23 KJ. Worek 25kg kosztuje 16.50 zeta.
Trochę drogo wychodzi za tonę ale widzę że w firmie resover jest miał o wartości opałowej 27 KJ czyli solidnie za 600 tona jeżeli po moich próbach będzie dobrze to przechodzę na miał.
Sterownika jeszcze nie podłączyłem do neta to postaram się tutaj wrzucić wykresy.

Slaveta
15-02-2011, 11:13
Podaje wykresy z wczoraj i do dzisiaj ob lukajcie jak to chodzi na miale i groszku wsypanym warstwowo.
Na pierwszym zdjęciu widać kiedy wyczyściłem piec, wcześniej jechałem na samym groszku. Po czyszczeniu leci na miale i groszku.
Pierwsza warstwa to groszek później miał i znowu groszek i miał.
Bardzo dobrze widać jak idzie temp. powrotu (kolor brązowy) z temp. CO (kolor czerwony) tak jak kiedyś pisałem różnica jest niecałe 10* a pompa ani razu się nie załączyła, to dla tych co się bali o powrót:)
Fiolet to jest zadana temp. CO, czarny to temp. spalin, różowy to CWU.

jack18
15-02-2011, 12:05
To jest pozostałość po produkcji ekogroszku, tak jest napisane na opakowaniu czyli odsiewka. Nie ma tam kawałków węgla niestety ale nie zapycha się ładnie schodzi. To jest ta sama kopalnia co eko Jaret mają. Wartość opałowa tego miału 23 KJ. Worek 25kg kosztuje 16.50 zeta.
Trochę drogo wychodzi za tonę ale widzę że w firmie resover jest miał o wartości opałowej 27 KJ czyli solidnie za 600 tona jeżeli po moich próbach będzie dobrze to przechodzę na miał.
Sterownika jeszcze nie podłączyłem do neta to postaram się tutaj wrzucić wykresy.

Ja kiedyś pytałem o ten miał 27d i ktoś (nie wiem czy właściciel) w firmie resover powiedział mi ze jest to drobna frakcja i ze osobiście palił i 25d i 27d i nie widzi różnicy. W cenie ta różnica jednak jest. Zawijan tez podpowiedział mi żeby lepiej tez zwracać uwagę na frakcje bo jak będzie to bardzo drobny miał mogą być problemy ze spaleniem. Jak dobrze wtedy zrozumiałem chodziło mu o napowietrzenie złoża w palniku. Jeśli miał jest zbyt drobny sa male przerwy miedzy ziarnami i może być problem z dostępem powietrza i spalaniem. To tak z ciekawostek.

krzy27
15-02-2011, 18:08
(...)Zawijan tez podpowiedział mi żeby lepiej tez zwracać uwagę na frakcje bo jak będzie to bardzo drobny miał mogą być problemy ze spaleniem. Jak dobrze wtedy zrozumiałem chodziło mu o napowietrzenie złoża w palniku. Jeśli miał jest zbyt drobny sa male przerwy miedzy ziarnami i może być problem z dostępem powietrza i spalaniem. To tak z ciekawostek.

Ja to przerabiałem i teraz trochę krzywo patrze na miał. Interesuje mnie jednak co Slaveta napisze o swoich przygodach. U mnie dużo problemu wynikało z niedoczyszczenia górnej półki. Ale drobniutka frakcja po dokładnym czyszczeniu też stwarzała problemy.
Slaveta jak dobrze kojarzę to też masz eko24. Wiec jak na palniku zobaczysz choć małą czarną wysepkę to masz problem. Dla porównania sprzętu mam na palniku szczeliny tylko na dłuższych bokach w ilości 6-8 (jakoś tak).

Jarecki79
15-02-2011, 18:14
Ja kiedyś pytałem o ten miał 27d i ktoś (nie wiem czy właściciel) w firmie resover powiedział mi ze jest to drobna frakcja i ze osobiście palił i 25d i 27d i nie widzi różnicy. W cenie ta różnica jednak jest. Zawijan tez podpowiedział mi żeby lepiej tez zwracać uwagę na frakcje bo jak będzie to bardzo drobny miał mogą być problemy ze spaleniem. Jak dobrze wtedy zrozumiałem chodziło mu o napowietrzenie złoża w palniku. Jeśli miał jest zbyt drobny sa male przerwy miedzy ziarnami i może być problem z dostępem powietrza i spalaniem. To tak z ciekawostek.

Tak z ciekawostek, to powiem Tobie oraz reszcie, że przy spalaniu miału drobna frakcja zawsze trafia na koniec palnika a gruba spala się przy koszu (przy stabilnym, małym odbiorze ciepła)...

minertu
15-02-2011, 18:37
zawijan odbierz priv

r0berto
15-02-2011, 20:42
Tak z ciekawostek, to powiem Tobie oraz reszcie, że przy spalaniu miału drobna frakcja zawsze trafia na koniec palnika a gruba spala się przy koszu (przy stabilnym, małym odbiorze ciepła)...

A możesz wytłumaczyć dlaczego tak się dzieje?

SUSPENSER
15-02-2011, 21:26
Przy okazji po 8 dniach od wymiany wymiennika zdążyło już osadzić się trochę wszelkiego rodzaju osadu i syfu. Ale nie czyszczę czekamy co będzie dalej. Temp spalin w okolicach 100-120 stopni, ale ostatnio mamy lekkie przymrozki.

Jak tam u Ciebie temperatura spalin, bo widzę, że u slaveta i darase już dawno wzrosła i czyścili wymienniki (darase po 12 dniach miał wzrost ze 111.6 do 139 st) ?

Czy wyczyściłeś już wymiennik ?

Slaveta
15-02-2011, 21:50
Jak tam u Ciebie temperatura spalin, bo widzę, że u slaveta i darase już dawno wzrosła i czyścili wymienniki (darase po 12 dniach miał wzrost ze 111.6 do 139 st) ? Czy wyczyściłeś już wymiennik ?

Widać że dokładnie nie poczytałeś wykresów, zauważ że była wyższa temp. zadana CO (fioletowa linia) to i temp spalin była wyższa a nie zabrudzenie wymiennika.
Po czyszczeniu wymiennika obniżyłem temp na 55* to i temp. spalin poszła w dół proste.

Slaveta
15-02-2011, 22:23
Zapodaje wykres z dzisiejszego dnia jak leci na samym miale.
Jak widać wszystko ładnie cyka bez żadnego zgrzytu. Od godziny około 8.00 leci na samym miale. Jak widać nie ma żadnych problemów praktycznie leci tak dobrze jak na groszku tylko że więcej miału się spala bo mniejsza kaloryczność i nie ma kalafiorów. Na końcu zwiększyłem temp. zadaną CO na 60* bo jest na dworze -8*.

Slaveta
15-02-2011, 22:24
Ja to przerabiałem i teraz trochę krzywo patrze na miał. Interesuje mnie jednak co Slaveta napisze o swoich przygodach. U mnie dużo problemu wynikało z niedoczyszczenia górnej półki. Ale drobniutka frakcja po dokładnym czyszczeniu też stwarzała problemy.
Slaveta jak dobrze kojarzę to też masz eko24. Wiec jak na palniku zobaczysz choć małą czarną wysepkę to masz problem. Dla porównania sprzętu mam na palniku szczeliny tylko na dłuższych bokach w ilości 6-8 (jakoś tak).

Na razie bez zgrzytu tylko że ja mam Ponar 26KW i otwory na dłuższych i jednym krótszym brzegu tym po przeciwnej stronie kosza.

Slaveta
15-02-2011, 22:38
Tutaj macie jeszcze zdjęcia jak się pali miał na retorcie i jak wygląda sam miał w zasobniku:) Zdjęcia robiłem przed chwilą.
Oczywiście zdaję sobie sprawę że jeden dzień to jest mało na takie testowanie, na pewno podzielę się wynikami po dłuższym okresie testów które będą na pewno bardziej miarodajne.

sebsa
16-02-2011, 06:55
Jak tam u Ciebie temperatura spalin, bo widzę, że u slaveta i darase już dawno wzrosła i czyścili wymienniki (darase po 12 dniach miał wzrost ze 111.6 do 139 st) ?

Czy wyczyściłeś już wymiennik ?

Witaj. Tak jak pisałem poinformuję kiedy będę miał zamiar czyścic kociołek. Ostatni raz czyszczone 20 01 2011, jutro minie dokładnie 4 tygodnie, przez ten czas nawet nie chciało mi się wybierać syfu z dolnej wyczystki. Inna sprawa, że jestem tam rzadko bo jeszcze nie mieszkam . W tym momencie (godz 7:50)temp spalin wskazuje 153 stopnie uśredniając pewnie będzie przedział 140-160 . Temp zadana poprzez regulator pogodowy 50 ' temp kotła 48,6 temp zewn -7,1 ' .

chochla72
16-02-2011, 08:48
Jak widać nie ma żadnych problemów praktycznie leci tak dobrze jak na groszku tylko że więcej miału się spala bo mniejsza kaloryczność
Ciekaw jestem czy skorka jest warta wyprawki. Z tego co widze cena mialu jest dosyc wysoka co w polaczeniu z nizsza kalorycznoscia stawia cale przedsiewziecie pod znakiem zapytania. Pokusisz sie o zrobienie jakiejs orientacyjnej kalkulacji za jakis czas?

Slaveta
16-02-2011, 13:37
Ciekaw jestem czy skorka jest warta wyprawki. Z tego co widze cena mialu jest dosyc wysoka co w polaczeniu z nizsza kalorycznoscia stawia cale przedsiewziecie pod znakiem zapytania. Pokusisz sie o zrobienie jakiejs orientacyjnej kalkulacji za jakis czas?

Jeżeli chodzi o ten miał co ja mam to nie jest warte tego wszystkiego ponieważ tona wychodzi za 660 zeta a dobrego groszku 860, w każdym bądź razie u mnie w łódzkim. Robię to tylko dla sprawdzenia czy jest możliwe przerzucić się na miał. Docelowo myślałem o miale z firmy resover ten 27 kj który jest w cenie 600 zeta i tutaj przypuszczam że sprawa będzie warta zachodu ponieważ to jest taka sama kaloryczność jak dobrego eko a czasem wyższa. U mnie w łódzkim bardzo kiłowato jest z dostępnością dobrego miału workowanego ja znalazłem tylko ten co teraz testuję w przyszłości nie mam zamiaru kupować miału za tą cenę.

jorgo
16-02-2011, 16:51
Jeżeli chodzi o ten miał co ja mam to nie jest warte tego wszystkiego ponieważ tona wychodzi za 660 zeta a dobrego groszku 860, w każdym bądź razie u mnie w łódzkim. Robię to tylko dla sprawdzenia czy jest możliwe przerzucić się na miał. Docelowo myślałem o miale z firmy resover ten 27 kj który jest w cenie 600 zeta i tutaj przypuszczam że sprawa będzie warta zachodu ponieważ to jest taka sama kaloryczność jak dobrego eko a czasem wyższa. U mnie w łódzkim bardzo kiłowato jest z dostępnością dobrego miału workowanego ja znalazłem tylko ten co teraz testuję w przyszłości nie mam zamiaru kupować miału za tą cenę.

daj namiary na ten miał i sklep..ja tez łódzkie :-)

darase
16-02-2011, 19:28
Na końcu palnika mam spieki czy nacięcie brucera po przeciwnej stronie kosza pomoże? Ktoś pisał, że ma takie nacięcia i spieków brak. Chodzi mi o takie nacięcia jakie są po dwóch stronach brucera.

Slaveta
16-02-2011, 20:18
daj namiary na ten miał i sklep..ja tez łódzkie :-)

Rotex Sp.j. Piłsudskiego 36 tel. 509899550 Pabianice

Oni maja tylko ekogroszek Jaret 24kj w cenie 21 zeta za worek 25kg i ten miał 23kj w cenie 16.50 zeta za worek 25kg.
Generalnie drogo za tak małe wartości opałowe ale na testy jak w sam raz.

petervdo
16-02-2011, 20:41
Rotex Sp.j. Piłsudskiego 36 tel. 509899550 Pabianice

Oni maja tylko ekogroszek Jaret 24kj w cenie 21 zeta za worek 25kg
nie żebym się czepiał, ale ...
jaret ma 21 do 21,99 MJ

a jaret plus > 24 MJ i ten nie jest w sprzedaży bezpośrednio z kopalni

:p

SUSPENSER
16-02-2011, 21:06
Witaj. Tak jak pisałem poinformuję kiedy będę miał zamiar czyścic kociołek. Ostatni raz czyszczone 20 01 2011, jutro minie dokładnie 4 tygodnie, przez ten czas nawet nie chciało mi się wybierać syfu z dolnej wyczystki. Inna sprawa, że jestem tam rzadko bo jeszcze nie mieszkam . W tym momencie (godz 7:50)temp spalin wskazuje 153 stopnie uśredniając pewnie będzie przedział 140-160 . Temp zadana poprzez regulator pogodowy 50 ' temp kotła 48,6 temp zewn -7,1 ' .

Skoro 01.02 pisałeś: "Ale nie czyszczę czekamy co będzie dalej. Temp spalin w okolicach 100-120 stopni, ale ostatnio mamy lekkie przymrozki." to znaczy, że od tamtego czasu temp. spalin mocno wzrosła - czy możesz napisać po ilu dniach od czyszczenia zaczęła wzrastać ?

petervdo
16-02-2011, 21:07
Według mojej wiedzy, Jaret+ jest mieszanką Jareta z dodatkiem węgla o wysokiej wartości opałowej. Kiedyś to był ekoret, teraz - nie wiem.

dlatego nie sprzedawany na kopalni ;)
http://www.pkwsa.pl/dp/cms/content.xml?mp=mid186&mi=mid186

SUSPENSER
16-02-2011, 21:10
Widać że dokładnie nie poczytałeś wykresów, zauważ że była wyższa temp. zadana CO (fioletowa linia) to i temp spalin była wyższa a nie zabrudzenie wymiennika.
Po czyszczeniu wymiennika obniżyłem temp na 55* to i temp. spalin poszła w dół proste.

Zgadza się - wykresów nie oglądałem, więc faktycznie oprę się na danych sebsa i darase.

darase
16-02-2011, 21:26
Moje dane też mogą zawierać błędy, gdyż tem spalin przy większym odbiorze ciepła już po czszczeniu na drugi dzień skoczyła na 130st. Myślę że jedynie przy stałym odbiorze ciepła można porównać tem. spalin w piecu z czyszczonymi i nie czyszczonymi kanałami.

Slaveta
16-02-2011, 22:49
nie żebym się czepiał, ale ...
jaret ma 21 do 21,99 MJ

a jaret plus > 24 MJ i ten nie jest w sprzedaży bezpośrednio z kopalni :p

Tak masz rację oczywiście chodziło Jaret plus.

Slaveta
16-02-2011, 23:13
Podaje wynik z całej doby pracy Ponara 26kw tylko na miale węglowym. Myślę że wykres nie wymaga komentarza.
Jeżeli chodzi o moje spostrzeżenia to miał spala się idealnie prawie na proszek, nie robią się spieki i pali się równo po środku retorty co zresztą widać na zdjęciach które podałem wyżej. Z tego wynika że straciłem trochę złotówek jadąc całą zimę tylko na ekogroszku. Następnym krokiem pewnie będzie zakup porządnego miału o kaloryczności 25 albo 27 KJ.
Przy okazji testów wyszedł jeden burak zrobiony w mojej instalacji a mianowicie w salonie mam jeden grzejnik o mocy 2KW gdzie pomieszczenie ma 35m2 niestety to jest za mało będę musiał po sezonie to poprawić czyli dołożyć drugi grzejnik. Dobrze widać na wykresie że pomimo 60* na piecu temp. nie poszła wyżej niż 20*.

sebsa
17-02-2011, 06:37
Skoro 01.02 pisałeś: "Ale nie czyszczę czekamy co będzie dalej. Temp spalin w okolicach 100-120 stopni, ale ostatnio mamy lekkie przymrozki." to znaczy, że od tamtego czasu temp. spalin mocno wzrosła - czy możesz napisać po ilu dniach od czyszczenia zaczęła wzrastać ?

Tak ale 7 02 2011 pisałem jeszcze tak
Witaj Zawijan.Po dwóch i pół tygodnia zajrzałem do kociołka. W środku - to najważniejsze sucho - i niespodziewanie czysto. Nawet gdybym chciał to nie miałbym czego zbytnio czyścić. Górna powierzchnia wymiennika pokryta lekko warstwą brudu. Wszystkie otwory płomieniówek drożne. Jedyne do czego mógłbym się przyczepić to brud zalegający na zawirowaczach, przynajmniej tych niektórych. Ale to również wina poprzedniego wymiennika i i wilgoci, która spowodowała duże ich oblepienie, co ciężko było wyczyścić. Po sezonie mam zamiar wyczyścić każdą z osobna szpachelką lub papierem ściernym. Przy okazji spojrzałem, właściwie dotknąłem warstwy brudu na półce szamotowej i tam również nieźle. Do wyczystki dolnej nie zaglądałem, już nie miałem ochoty. Temp. spalin 120-140 stopni przy 9 stopniach na zewn. Mam ustawioną funkcję auto lato, która ma za zadanie się uaktywniać powyżej 10 stopni na zewn. Tak myślę, że to niedługo będzie miało miejsce - bo o powrocie zimy raczej się nie wspomina. Chodzi o to, że przy zmniejszającym się zapotrzebowaniu na ciepełko piec pracując mniej - wolniej będzie się brudzić. Tak więc jeśli wszystko będzie szło jak do tej pory do końca lutego bez czyszczenia spokojnie powinienem dociągnąć.

Jutro postaram się dołączyć wykresy do wglądu. Powiem jednak że spodziewałem po takim okresie bez czyszczenia większego wzrostu spalin czyli spadku sprawności kotła. W okresie przed ostatnimi mrozami temp spalin wachała się w przedziale 120-140 st przy temp CO 45. Ostatnio musiało u mnie naprawdę pomrozić skoro pogodówka przestawiła piec na 50 stopni jak pisałem wczoraj. Powiem tylko że na aktualnej krzywej grzania przez ostatnie 2 miesiące temp Co nie przekraczyła nigdy 48 stopni. Także ten wzrost nie je moim zdaniem tyle skutkiem spadku sprawności kotła ile bardziej ostatnich mrozów i zwiększonego zapotrzebowania na ciepło.

sebsa
17-02-2011, 06:40
Przepraszam Zawijan. Powtórzyłem po Tobie ale odpowiadając Suspenserowi nie czytałem ostatniej strony forum.

chochla72
17-02-2011, 09:35
Ostatnio musiało u mnie naprawdę pomrozić skoro pogodówka przestawiła piec na 50 stopni jak pisałem wczoraj. Powiem tylko że na aktualnej krzywej grzania przez ostatnie 2 miesiące temp Co nie przekraczyła nigdy 48 stopni. Także ten wzrost nie je moim zdaniem tyle skutkiem spadku sprawności kotła ile bardziej ostatnich mrozów i zwiększonego zapotrzebowania na ciepło.
Zdecydowanie. Temperatury za oknem w momencie rozpoczecia dyskusji o wplywie zanieczyszczen na spalanie z tego co pamietam oscylowaly w okolicach 0 stopni. Od jakiegos czasu -10 za oknem przez cala noc (w Polsce centralnej) nie jest niczym niezwyklym, a trzeba zdawac sobie sprawe z tego, ze przy temperaturze w pomieszczeniach ustawionej na 22* roznica w zapotrzebowaniu na cieplo przy -10* w porownaniu do 0* na zewnatrz zwieksza sie o 45%

sebsa
17-02-2011, 10:59
Chochla mam do Ciebie takie pytanie. Chciałem ostatnio tak z ciekawości "pobawić się " ustawieniem pracy pompy CO w trybie cyklicznym. Ale że nie mam załączonego żadnego czujnika temp. wewnętrznej to zmiana trybu nic nie daje. Rozumiem, że ten tryb jest dedykowany w przypadku posiadania wspomnianego czujnika- ba tak przynajmniej wynika z opisu funkcji oraz braku zmian w trybie pracy mojej pompy zmianie. Wolałbym zostać przy swoim wyborze ( pogodówka plus głowice na grzejnikach) Bardziej mi chodzi o poznanie wpływu pracy pompy w takim trybie na mój układ i kocioł. Swoją drogą nie zagłębiałem się w tą funkcję ale wydaje mi się, że ciekawą opcją byłoby dodanie tablicy tygodniowej dla tej funkcji. Np w dzień praca ciągła - noc cykliczna wg nastaw operatora.

jorgo
17-02-2011, 13:44
Wielokrotnie informowałem, że nasze palniki BRUCER i BURNER-S zostały skonstruowane przede wszystkim do spalania miału.

zawijan...mógłbyś zrobić porównanie tych dwóch palników, co mają wspólnego, a czym się różnią, jakie mają plusy i jakie wady.......tak pokrótce to wydaje się, że BURNER-S jest lepszy.......ale mówię tak tylko z racji tego , że jest nowszym palnikiem, i wyeliminowano z niego to, co BRUCER miał złe.....
dzięki :)

chochla72
17-02-2011, 14:17
Chochla mam do Ciebie takie pytanie....

Jesli chodzi o czujnik, tak, jest on niezbedny. Tak samo jak niezbedny jest czujnik zewnetrzny, zeby pogodowka dzialala, no bo na podstawie czego sterownik mialby podejmowac decyzje o zmianie parametrow grzania? Praca cykliczna z mojej obserwacji dziala w nastepujacy sposob. Piec po dojsciu do zadanej temperatury w pomieszczeniu przechodzi w tryb pracy cyklicznej przy czym podgrzewa wode do poziomu temperatury obnizonej. Jesli temperatura w pomieszczeniach spada o ~0.5* ponizej zadanej sterownik podwyzsza temperature wody w ukladzie do temperatury standardowej i przechodzi w tryb pracy ciaglej dla pompy.
Nie rozumiem zdania: "Bardziej mi chodzi o poznanie wpływu pracy pompy w takim trybie na mój układ i kocioł." Mozesz to rozwinac?
Co do tablicy tygodniowej. Powiem szczerze, ze nie widze potrzeby posiadania takiej tablicy. Ciezko mi jest powiedziec czy praca cykliczna pompy jest lepsza czy gorsza od pracy ciaglej w kontekscie zywotnosci pieca, tutaj powinien wypowiedziec sie ktos kto sie tym zajmuje zawodowo. Wiem natomiast (bo to sprawdzilem) ze eCoal daje sobie doskonale rade z utrzymaniem temperatury na zadanym poziomie z duza dokladnoscia (0.1*) przy czym ten tryb jest bardziej oszczedny niz praca ciagla.
Jedyny powod dla ktorego mozna by wykorzystac te tablice to przypadek w ktorym ktos chce uzyskac duze roznice temperatur w poszczegolnych pomieszczeniach.

minertu
17-02-2011, 16:03
sebsa Do pracy cyklicznej nie musisz posiadać żadnego czujnika natomiast do pracy pompy wyłączonej tak.Praca cykliczna polega na ustawieniu samemu czasu jej pracy i postoju ,praca pompy wyłączonej nią steruje czujnik wewnętrzny lub termostat.Na pracy pompy wyłączonej da się dużo zaoszczędzić jak ktoś ma dobrze ocieplony dom (w moim przypadku było to jakieś 1/5 dnia więcej niż praca na pogodówce i pompa stale włączona).Oszczędniej ale dużo spieków i nie dopalonego węgla.Pytanie tylko czy warto zaoszczędzić 40kg grochu dla takiej pracy nie wiedząc co będzie z piecem za 5 lat.

chochla72
17-02-2011, 16:59
sebsa Do pracy cyklicznej nie musisz posiadać żadnego czujnika natomiast do pracy pompy wyłączonej tak.
Nie moge tego sprawdzic organoleptycznie bo mi wysiadl net i stracilem kontakt ze sterownikiem ale wydaje mi sie, ze sie mylisz. Spojrz na strone 26 instrukcji ecoala, na opis pola "tryb pracy pompy CO": Tryb pracy pompy CO przy aktywnym regulatorze wewnetrznym (prog. pokojowy lub termostat).

chochla72
17-02-2011, 17:19
Pytanie tylko czy warto zaoszczędzić 40kg grochu dla takiej pracy nie wiedząc co będzie z piecem za 5 lat.
na ta chwile ja widze dwa potencjalne zagrozenia dla pieca
1) niska temperatura powrotu i mozliwosc wykraplania sie wody na wymienniku. Jesli masz w ukladzie pompe mieszajaca lub zawor n-drozny to problem nie powinien wystepowac. W koncu chodzi o to aby zapewnic temperature powrotu wyzsza niz punkt rosy. Jesli uda sie to zapewnic to chyba nie ma znaczenia czy pompa bedzie pracowac w trybie ciaglym czy przerywanym
2) jak spawy w dlugoterminowym okresie wytrzymaja wahniecia temperatur w komorze spalania. Trzeba by sie spytac jakiegos metaloznawce czy taka hustawka temperaturowa nie spowoduje jakis mikropekniec i w efekcie rozszczelnienia kotla. Wydaje mi sie to raczej malo prawdopodobne bo nawet jesli skoki temperatur sa duze to sa one rozlozone w dlugim okresie czasu - spaw nie stygnie gwaltownie wiec nie tworza sie zbyt duze napezenia mogace prowadzic do pekniec. No przynajmniej tak mi sie kojarzy z lekcji technologii sprzed cwierc wieku :)
Tak na marginesie oszczednosci moga byc calkiem solidne - u mnie przejscie przy programatorze pokojowym z pracy ciaglej na cykliczna powodowalo wydluzenie pracy pieca o 2-3 dni przy ~2 tygodniowym okresie miedzy zasypami

minertu
17-02-2011, 17:51
chochla72 Wszystko się zgadza ale jak robiono instrukcje nie było jeszcze oprogramowania takiego jakie jest obecnie. :)
W nowym oprogramowaniu masz tak
praca cykliczna -czyli sam ustawiasz ile czasu pompa ma pracować a ile stać
praca wyłączona-w tym momencie steruje nią albo termostat albo czujnik pokojowy ,zależy co sobie wybierzesz
praca ciągła-niezależna od czujników
Oczywiście w każdym trybie po przekroczeniu temp maksymalnej na piecu pompa uruchamia się w celu wychłodzenia wody w piecu i odwrotnie ,gdy temp na piecu spadnie poniżej minimalnej pompa się wyłącza aby woda się dogrzała.

darase
17-02-2011, 20:08
Burner jest "troszeczku" lepszy, ponawiam pytanie istnieje techniczna możliwość założenia tego palnika do Ogniwa eko?

minertu
17-02-2011, 20:31
zawijan poczytaj priv a tu zapodaje foto jak to wygląda

darase
17-02-2011, 20:37
Sprawdzałem również możliwość włożenia cegieł na ruszt awaryjny, możliwość jest tylko trzeba podnieść na płaskownikach 3 belki żeliwne. Nie wiem tylko czy te cegły powinny być na całym ruszcie awaryjnym czy tylko nad palnikiem?

minertu
17-02-2011, 20:42
Nie chciało mi sie dzis bawic ale jutro robie z katownika podpore i na to cegły bo żeberek chyba szkoda.Deflektor zamontuje od spodu.

darase
17-02-2011, 20:42
Minertu nie lepiej tam było cegły dać? Szkoda tego rusztu żeliwnego jest tak nisko że wypali się dziura.

chochla72
17-02-2011, 20:49
chochla72 Wszystko się zgadza ale jak robiono instrukcje nie było jeszcze oprogramowania takiego jakie jest obecnie. :)
hmmmm, sprawdzilem i faktycznie tryb pracy pompy nie jest zalezny od regulatora pokojowego. Coz, trzeba poprosic producenta o uaktualnienie manuala w takim razie

minertu
17-02-2011, 20:49
dól żeberek jest na wysokości deflektora,jak zrobię podporę to będą cegły a pod nimi deflektor.

darase
17-02-2011, 20:57
Wydaje mi się że deflektor nad cegłami jest zbędny.

Chochla swoje dziecko zmuszam do myślenia :) gram z Wojciechem w szachy , 4.5lata to najlepszy wiek na myślenie, narazie wygrywa, gramy o puchar :)

minertu
17-02-2011, 21:01
Wydaje mi się że deflektor nad cegłami jest zbędny.

Napisałem,że będzie pod :)
A żeberka też żeliwne wiec prędko się nie wypalą.

SUSPENSER
17-02-2011, 21:58
Tak jest. Temperatury spalin należy porównywać tylko przy takim samym (zbliżonym odbiorze ciepła).
Im większy odbiór ciepła - tym większa moc efektywna kotła - tym wyższa temperatura spalin.

Budynek jest ten sam, temperatury na zewnątrz podobne więc w czym problem zwłaszcza u Was bo możecie odrzucić pomiary z dni gdy było zimniej).

U mnie też "skacze" temperatura czopucha, jednak termometr pokazuje maksymalną i od ostatniego czyszczenia 20 dni temu (w tym czasie spaliłem 250 kg węgla - jutro skończy się zasyp) zmieniła się o 1 K więc nie czyszczę nadal wymiennika i czekam aż wzrośnie jeszcze o 1.

Czyżby posiadacze wymienników pionowych wymigiwali się od porównania tłumacząc się dużym odbiorem ciepła (wczoraj i dzisiaj także ?) ?

sebsa
18-02-2011, 06:37
Budynek jest ten sam, temperatury na zewnątrz podobne więc w czym problem zwłaszcza u Was bo możecie odrzucić pomiary z dni gdy było zimniej).

U mnie też "skacze" temperatura czopucha, jednak termometr pokazuje maksymalną i od ostatniego czyszczenia 20 dni temu (w tym czasie spaliłem 250 kg węgla - jutro skończy się zasyp) zmieniła się o 1 K więc nie czyszczę nadal wymiennika i czekam aż wzrośnie jeszcze o 1.

Czyżby posiadacze wymienników pionowych wymigiwali się od porównania tłumacząc się dużym odbiorem ciepła (wczoraj i dzisiaj także ?) ?

Suspenser załączam zdjęcia z wykresami 5 przykładowych dni od 20 01 2011 czyli od dnia wymiany całego korpusu do 10 02 2011. Świeższych niestety nie mam w tej chwili. Postaram się za momencik wkleić całe archiwum z stycznia i lutego do wglądu dla ciekawych. Wydaje mi się, że za bardzo się zapędzasz większość brucerów i Ecoali tu obecnych możesz obejrzeć na stronie esterownik.pl. U mnie jeszcze tej możliwości nie ma.

sebsa
18-02-2011, 06:43
Niestety rozmiar pliku nie pozwala załączyć mi archiwum. Chętnych proszę o kontakt na priwa celem wskazania adresu e-mail do przesłania. Zawijan czy będziesz zainteresowany.

sebsa
18-02-2011, 06:59
sebsa Do pracy cyklicznej nie musisz posiadać żadnego czujnika natomiast do pracy pompy wyłączonej tak.Praca cykliczna polega na ustawieniu samemu czasu jej pracy i postoju ,praca pompy wyłączonej nią steruje czujnik wewnętrzny lub termostat.Na pracy pompy wyłączonej da się dużo zaoszczędzić jak ktoś ma dobrze ocieplony dom (w moim przypadku było to jakieś 1/5 dnia więcej niż praca na pogodówce i pompa stale włączona).Oszczędniej ale dużo spieków i nie dopalonego węgla.Pytanie tylko czy warto zaoszczędzić 40kg grochu dla takiej pracy nie wiedząc co będzie z piecem za 5 lat.

Minertu ale tak jak pisałem powyżej. Włączyłem tryb pracy pompy cyklicznej wstukałem jakiś tam czas pracy i postoju a pompa jak pracowała ciągle tak sposobu swej pracy nie zmieniła. Mam soft w wersji 0.0.2.4 czyli aktualny znajdujący się na stronie. W opisie funkcji figuruje zwrot praca cykliczna dla regulatora wewn. Więc jeśli robię coś źle to proszę o info.

peem26
18-02-2011, 08:14
Minertu ale tak jak pisałem powyżej. Włączyłem tryb pracy pompy cyklicznej wstukałem jakiś tam czas pracy i postoju a pompa jak pracowała ciągle tak sposobu swej pracy nie zmieniła. Mam soft w wersji 0.0.2.4 czyli aktualny znajdujący się na stronie. W opisie funkcji figuruje zwrot praca cykliczna dla regulatora wewn. Więc jeśli robię coś źle to proszę o info.

A mnie się wydaje, że do pracy cyklicznej pompy musi być włączony regulator wewnętrzny lub termostat. Z kolei aby włączyć ten tryb podejrzewam, że musi być podpięty wcześniej czujnik. Nie chce mi się tego sprawdzać, ale na pewno mogę powiedzieć że nie mogę włączyć pogodowego regulatora kotła bo po prostu nie mam podpiętego czujnika zewnętrznego. Myślę że z regulatorem pokojowym jest podobnie. Tak więc samo włączenie w zaawansowanych pracy cyklicznej nic nie da. Trzeba jeszcze zmienić regulator wewnętrzny na pokojowy lub termostat.

minertu
18-02-2011, 08:23
Tak tak ,źle napisałem ,musisz mieć nastawiona temp wewn dla cyklicznej i wyłączonej.

minertu
18-02-2011, 08:24
Mam pytanko,czy możecie wejść na eSterownik .pl na schemat układu? Bo u mnie nie hula.

chochla72
18-02-2011, 09:43
Chochla swoje dziecko zmuszam do myślenia :) gram z Wojciechem w szachy , 4.5lata to najlepszy wiek na myślenie, narazie wygrywa, gramy o puchar :)
Cytat jest wyrwany z dluzszej wypowiedzi, wiec troche gubi kontekst niestety :)
A to co robisz to nie zmuszanie tylko zachecanie :)

chochla72
18-02-2011, 10:11
Budynek jest ten sam, temperatury na zewnątrz podobne więc w czym problem zwłaszcza u Was bo możecie odrzucić pomiary z dni gdy było zimniej).

Podobne? Kiedy zaczynaly sie testy temperatury oscylowaly przy 0*. Ostatnie wpisy co do temperatury spalin pojawily sie w czasie gdy temperatura potrafila spasc do -10* (pisze z Polski centralnej). Przy tej drugiej masz prawie o polowe wieksze zapotrzebowanie na cieplo - to zaburza dosyc mocno jakakolwiek analize wplywu zanieczyszczenia wymiennika na temperature spalin jak dla mnie. Cokolwiek wiarygodnego mozna pisac od wczoraj poludnia bo dopiero wtedy temperatury powrocily w porownywalne rejony.

chochla72
18-02-2011, 10:19
Mam pytanko,czy możecie wejść na eSterownik .pl na schemat układu? Bo u mnie nie hula.

Raz mozecie, raz nie mozecie. Od niedzieli cos serwis sie znarowil.

sebsa
18-02-2011, 11:01
To poproszę adres e-mail na który mam podesłać całość archiwum

minertu
18-02-2011, 18:46
Poczytajcie to http://forum.info-ogrzewanie.pl/topic/8434-palnik-brucer-naciecia-dysze/page__st__20

Poczytałem i można dojść do ładu ,tylko czy nie powinno to spoczywać na producencie?Czy to nie czasem producent powinien to doszlifować i dopasować?
Myślę,że trzeba ten temat poruszyć u producenta.Jemu by to tez na dobre wyszło.

minertu
18-02-2011, 19:15
Po drodze byli: producent odlewów, firma wykonująca obróbkę odlewów i nacięcia, sprzedawca palników i na końcu producent kotła montujący palniki w swoich wyrobach. Cztery kontrole jakości. I co?
A potem jakiś mądrala powie: Zły palnik.

Zabrzmi to śmiesznie.Nabywca nie widzi tego gołym okiem ,ale liczy się efekt końcowy.Nie kupił bym samochodu widząc ,że w kołach nie ma powietrza.
Moim zdaniem ten kto sprzedaje produkt gotowy powinien o to zadbać.
Bo raczej tego w instrukcji nie napisze weź sobie stary to doszlifuj bo będzie Ci się źle w piecu paliło.
Myślę,że nie jeden się ze mną zgodzi a w Chinach nie mieszkamy żeby sprzedawać produkty nie dorobione.

Zrobić to i dopracować nie jest trudno ale nie każdy ma takie warunki,a może i nie ma na to czasu. Ja mam go nie za wiele ale przyjrzę się temu jak się ociepli. :)

minertu
18-02-2011, 19:26
Wrócę do tego zdjęcia z rusztem awaryjnym.Dziś po pracy (nocna zmiana) pospawałem podpory pod żeberka żeliwne z rusztu awaryjnego.Wysokość 15,5cm szer 39cm 2 sztuki,osadziłem to na wspawanych fabrycznie płaskownikach rusztu awaryjnego.Na to żeberka,idealnie spasowało tak ,że deflektor jest 1mm pod żeberkami.Żeberka ułożyłem do góry nogami (wypukłym w górę).Cegieł raczej się nie włoży,chyba że od góry.Na razie zostawiam tak.
Mam warunki i chciało mi się,a jaki efekt? :) to napiszę za godzinę bo jeszcze od rana przy piecu nie byłem :)

darase
18-02-2011, 19:31
Też czytałem, nic ciekawego, jak ktoś nie wie że trzeba uszczelnić koronę to ... nic dodać nic ująć, u mnie nacięcia są jednakowe, tak mi się wydaje.

darase
18-02-2011, 19:36
Minertu na jakiej wysokości będą cegły nad paleniskidm żeby spełniały rolę deflektora?

minertu
18-02-2011, 19:51
Minertu na jakiej wysokości będą cegły nad paleniskidm żeby spełniały rolę deflektora?

Na razie mam same żeberka żeliwne i deflektor,za mało miejsca aby tam wsunąć cegły.Co do wysokości,jeżeli były by ułożone na płaskownikach to jakieś 22cm nie mierzyłem :)

minertu
18-02-2011, 20:00
Tak to mniej więcej wygląda,w popielniku też nie jest najgorzej,spieków praktycznie 0 ale jeszcze popracuje nad koroną.
Co to jeszcze dało? piec lepiej trzyma ciepło a może lepiej go rozkłada po komorze.

minertu
18-02-2011, 20:07
Przy palniku BURNER-S udało się uzyskać "stan idealny" - palnik odlewa i wykańcza ten sam producent, który produkuje kocioł. Tylko jeden odpowiedzialny. Nie ma z kim podzielić się odpowiedzialnością.

A jednak się da.Wystarczy nie odebrać produktu od firmy ,która go obrabia .
A swoją drogą,czy Burner-S pasuje do ogniwa? Tak pytam z ciekawości.Bo chyba jest za wysoki.

karoka65
18-02-2011, 20:10
Zabrzmi to śmiesznie.Nabywca nie widzi tego gołym okiem ,ale liczy się efekt końcowy.Nie kupił bym samochodu widząc ,że w kołach nie ma powietrza.
Moim zdaniem ten kto sprzedaje produkt gotowy powinien o to zadbać.
Bo raczej tego w instrukcji nie napisze weź sobie stary to doszlifuj bo będzie Ci się źle w piecu paliło.
Myślę,że nie jeden się ze mną zgodzi a w Chinach nie mieszkamy żeby sprzedawać produkty nie dorobione.

Zrobić to i dopracować nie jest trudno ale nie każdy ma takie warunki,a może i nie ma na to czasu.

Wiecie koledzy co ? Te niedoróbki które są nam sprzedawane za ciężką kasę z napisem NOWOŚĆ !!! powinny być nam rozdawane za darmo a nawet producenci powinni nam TESTEROM płacić lub dostarczać bezpłatnie paliwo za to że dostarczamy wielu cennych informacji które im pozwalają do wprowadzania nowych konstrukcji ( najczęsciej jeszcze nie gotowych) do sprzedaży.
To my użytkownicy końcowi w codziennej eksploatacji w różnych warunkach, na różnych obiektach możemy coś powiedzieć o tym, jaki efekt przyniosła ich praca.

minertu
18-02-2011, 20:10
Przeraza mnie jeszcze ilość popiołu,prawie pełny od rana.

minertu
18-02-2011, 20:23
Jeśli masz ruszt żeberkowy i deflektor, to cegły byłbym skłonny uznać za zbędne. Ale co szkodzi próbować?

Spróbuję ,ale po sezonie no i trochę to gimnastyki będzie kosztowało.
Druga sprawa czy te cegły nie będą za wysoko?

darase
18-02-2011, 21:22
Minertu pełen popielnik po 24h to masakra, a jak ze spalonym paliwem? Więcej poszło? Zamiast tego rusztu wolałbym dać szyny a pomiędzy nimi cegły, ceramika powinna być lepsza od żeliwa jeśli chodzi o dopalanie frakcji lotnych.

SUSPENSER
18-02-2011, 22:28
Suspenser załączam zdjęcia z wykresami 5 przykładowych dni od 20 01 2011 czyli od dnia wymiany całego korpusu do 10 02 2011. Świeższych niestety nie mam w tej chwili. Postaram się za momencik wkleić całe archiwum z stycznia i lutego do wglądu dla ciekawych. Wydaje mi się, że za bardzo się zapędzasz większość brucerów i Ecoali tu obecnych możesz obejrzeć na stronie esterownik.pl. U mnie jeszcze tej możliwości nie ma.

Szkoda mi czasu na szukanie i analizowanie odpowiednich wykresów - wolę, żeby każdy napisał o swoim.

Widzę, że z maksimów na poziomie 105 st 20.01 do 10.02 miałeś wzrost do ok 150 st - ile węgla w tym czasie spaliłeś ?

Podaję dane z moich pomiarów - ostatnie czyszczenie 28.01, ale zacząłem mierzyć temp. czopucha dopiero 04.02 i wtedy osiągał 68.7 st, od tamtego czasu do dzisiaj wzrosła do 70 st (wyczyściłem wymiennik, bo i tak skończył się zakres pomiarowy termometru), po wyczyszczeniu mam maks 56 st.
W tym czasie spaliłem 250 kg węgla.
Wynika z tego, że największy wzrost temp. był w pierwszym tygodniu - teraz mierzę ponownie i zobaczę jak to wygląda od samego czyszczenia.

Slaveta
18-02-2011, 23:34
Szkoda mi czasu na szukanie i analizowanie odpowiednich wykresów - wolę, żeby każdy napisał o swoim.

Widzę, że z maksimów na poziomie 105 st 20.01 do 10.02 miałeś wzrost do ok 150 st - ile węgla w tym czasie spaliłeś ?

Podaję dane z moich pomiarów - ostatnie czyszczenie 28.01, ale zacząłem mierzyć temp. czopucha dopiero 04.02 i wtedy osiągał 68.7 st, od tamtego czasu do dzisiaj wzrosła do 70 st (wyczyściłem wymiennik, bo i tak skończył się zakres pomiarowy termometru), po wyczyszczeniu mam maks 56 st.
W tym czasie spaliłem 250 kg węgla.
Wynika z tego, że największy wzrost temp. był w pierwszym tygodniu - teraz mierzę ponownie i zobaczę jak to wygląda od samego czyszczenia.

Bardzo nie dobrze że nie analizujesz wykresów dla tego nie za bardzo wiesz o czym piszemy.
Twoje pomiary są śmieszne to jakiś bezsens. Po co Ci temp. czopucha? przez 2 tygodnie temp. czopucha się zmieniła o 1.3 st. ??? Jak mierzysz tą temp? raz dziennie, tydzień czy dwa? Jakim sprzętem termometrem?:) stoisz przy nim 24h i piszesz wyniki? Co to ma być i do czego to porównać chcesz? do naszych danych? Nieźle się uśmiałem.
Nic z tych danych nie wiadomo, przy jakich warunkach chodzi piec z jakimi ustawieniami i jak się zmieniają temp. w jednostce czasu. Nic nie wiadomo. Dla mnie zaczynasz śmiecić wątek. Zrozum my tutaj o konkretach które można przeanalizować na wykresach a nie o jakiś tam dziwnych danych które mało że nic nam nie mówią to jeszcze nie wiadomo jak zostały przeprowadzone.

krzy27
19-02-2011, 17:41
Wrócę do tego zdjęcia z rusztem awaryjnym.Dziś po pracy (nocna zmiana) pospawałem podpory pod żeberka żeliwne z rusztu awaryjnego.Wysokość 15,5cm szer 39cm 2 sztuki,osadziłem to na wspawanych fabrycznie płaskownikach rusztu awaryjnego.Na to żeberka,idealnie spasowało tak ,że deflektor jest 1mm pod żeberkami.Żeberka ułożyłem do góry nogami (wypukłym w górę).Cegieł raczej się nie włoży,chyba że od góry.Na razie zostawiam tak.
Mam warunki i chciało mi się,a jaki efekt? :) to napiszę za godzinę bo jeszcze od rana przy piecu nie byłem :)

Wielki szacun!
Ja poskładałem te żeberka pod podajnikiem a Ty widzę znalazłeś z nich użytek. Mam warunki więc odgapię :D

SUSPENSER
19-02-2011, 21:52
Bardzo nie dobrze że nie analizujesz wykresów dla tego nie za bardzo wiesz o czym piszemy.
Twoje pomiary są śmieszne to jakiś bezsens. Po co Ci temp. czopucha? przez 2 tygodnie temp. czopucha się zmieniła o 1.3 st. ??? Jak mierzysz tą temp? raz dziennie, tydzień czy dwa? Jakim sprzętem termometrem?:) stoisz przy nim 24h i piszesz wyniki? Co to ma być i do czego to porównać chcesz? do naszych danych? Nieźle się uśmiałem.
Nic z tych danych nie wiadomo, przy jakich warunkach chodzi piec z jakimi ustawieniami i jak się zmieniają temp. w jednostce czasu. Nic nie wiadomo. Dla mnie zaczynasz śmiecić wątek. Zrozum my tutaj o konkretach które można przeanalizować na wykresach a nie o jakiś tam dziwnych danych które mało że nic nam nie mówią to jeszcze nie wiadomo jak zostały przeprowadzone.

Porównuję maksima temperatur o czym już pisałem.

Temperatura czopucha rośnie wraz z temperaturą spalin, więc warto ją mierzyć (co potwierdził zawijan).

Tak, przez 2 tygodnie maksimum wzrosło o 1.3 st co też mnie dziwi.

Temp. mierzę 2 termometrami elektronicznymi z sondami zamontowanymi na czopuchu i przykrytymi wełną mineralną.

TERMOMETRY ZAPAMIĘTUJĄ MAKSYMALNE WARTOŚCI (już o tym pisałem, więc może dużymi literami zrozumiesz i przestaniesz wymyślać dziwne teorie).

Po wczorajszym czyszczeniu dzisiaj zapamiętane maksimum to 58 st (po nocy), którą uznam za bazowa po czyszczeniu.

Temperaturę oraz maksymalną moc kotła mam w trakcie pomiarów stałe.

Zrozum, że chodzi mi o porównanie wzrostu temp. spalin (czopucha) w zależności od czasu od ostatniego czyszczenia przy kotłach z kanałami poziomymi i pionowymi i na razie wychodzi, że w podobnym okresie czasu przy poziomych wzrosła o ok. 50% (105-150), a przy poziomych o ok. 20% (58-70).

Dlatego dopytałem ile w tym czasie spaliłeś węgla - czy możesz to podać ?

clean fire
20-02-2011, 06:20
Porównuję maksima temperatur o czym już pisałem.
Temp. mierzę 2 termometrami elektronicznymi z sondami zamontowanymi na czopuchu i przykrytymi wełną mineralną.

Taki pomiar temperatury spalin jest nic nie warty.
Musisz wywiercić otworek w czopuchu i sondę wprowadzić do środka do ok. połowy średnicy. Dlaczego ? Wewnętrzna warstewka popiołu i sadzy skutecznie fałszuje pomiar, do tego stopnia, że możesz nawet z zewnątrz trzymać ręką, a sonda ( wprowadzona do środka ) pokaże temp. grubo ponad 100 * C.

minertu
20-02-2011, 06:26
Wielki szacun!
Ja poskładałem te żeberka pod podajnikiem a Ty widzę znalazłeś z nich użytek. Mam warunki więc odgapię :D

Śmiało,polecam a to dla tego,że jest na nich dużo popiołu co świadczy o tym ,że sadze się dopalają i osadzają na nich.Osadzający się popiół na żeberkach nie ma wpływu na temp wody w odróżnieniu gdy ten sam popiół (sadze) osadziły by się na wymienniku.Lepiej jak się spalą i częściowo same wpadną do popielnika resztę z żeberek można zrzucić samemu. :)
Pieca nie czyściłem,po tygodniu zobaczę jak wygląda to w kanałach wylotowych.
Cegły były by lepsze ale bez możliwości ich czyszczenia (brak miejsca ) w odróżnieniu od ogniwo eko plus gdzie są dodatkowe drzwiczki.

Co do ilości popiołu w popielniku to raczej nic się nie zmieni,nie pale eko groszkiem ale groszkiem średnim co już wiele razy pisałem.

Może się mylę,ale wydaje mi się,że przy paleniu miałem (do czego jest stworzony brucer) żar powinien się ładnie utrzymywać na środku palnika (mniejsza granulacja paliwa) a za tym idzie to ,że powietrze z przodu (od strony kosza) nie ma łatwiejszej drogi ucieczki co powinno go posunąć na drugą stronę.
Jeżeli ktoś pali miałem to czy może to potwierdzić?

minertu
20-02-2011, 06:31
Taki pomiar temperatury spalin jest nic nie warty.
Musisz wywiercić otworek w czopuchu i sondę wprowadzić do środka do ok. połowy średnicy. Dlaczego ? Wewnętrzna warstewka popiołu i sadzy skutecznie fałszuje pomiar, do tego stopnia, że możesz nawet z zewnątrz trzymać ręką, a sonda ( wprowadzona do środka ) pokaże temp. grubo ponad 100 * C.

Zgadzam się z Tobą ,ja przy temp spalin 120*C mogę trzymać się ręką czopucha,ma on ok 30*.Nie mierzyłem jego temp z zewnątrz , ale jest letni :)