PDA

Zobacz pełną wersję : Programowalne instalacje elektryczne - wątek dla entuzjastów



Strony : 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 [13] 14 15

ravbc
31-12-2010, 00:33
mam pytania do tych którzy już "przechodzili" przez temat - czy warto wydać na USB i/lub ethernet?
jak rozumiem te łącza zastąpią RS'a... czy dają coś więcej? choć to i tak dużo, jak można sobie "zdalnie" po sieci programować

Port 0, czyli jedyny jaki może być użyty do programowania, zdaje się, że może być tylko w wersji USB, lub RS-232 (z nietypowym gniazdem). Czyli programowanie po sieci jest raczej niemożliwe, chyba że ta płytka z portem ETH (CBE?) robi jednak Port 0.
Jeżeli wybierzesz Port 0 w postaci USB, to bedziesz mógł go użyc tylko do programowania. W przypadku wersji RS, można tam teoretycznie podłączyć coś innego, oczywiście już po zaprogramowaniu.


mam tez pytanie o ZUGi - temat dla mnie jest kompletnie nowy - czy to się stosuje do tego aby połączyć dwa przewody? taki odpowiednich złączówki z której cięte są "kostki" do podłączenia żyrandola tyle że z montażem na szynie?
Na co zwrócić uwagę aby 'dobrze' wydać kasę?
Czy z ZUGami miałbym wariant, że kable z mieszkania idą do nich a potem osobnymi drutami "crossuję" sobie do przekaźników? (jak w szafie telko?)

ZUGi są nawet fajne, ale masakrycznie drogie. A te kostki od "żyrandola" też się dają w rozdzielni zamontować. Choć profesjonalnie to nie wygląda i dużo więcej miejsca zajmuje. Oczywiście wszystko służy do tego, żeby mozna se było właśnie tak jak w telekomach "crossować" kabelki.

gosciu01
31-12-2010, 10:10
jakie konkretnie przekaźniki stosujecie?

nie mam jeszcze , ale planuję RM85 20111024



Czy warto dać dla FATEKa ekstra przepięciówkę? jaką wybraliście/polecilibyście?


Chyba ważne jest aby była stosunkowo blisko Fateka np. w skrzynce obok, jeśli masz w innym pomieszczeniu to chyba warto.
U mnie planuję F&F OP230

mario0658
31-12-2010, 10:40
programowac przez ten dodatkowy panelik z ethernetem sie da i to znacznie szybciej niz rs232, kolejna sprawa jest ,ze jesli hmi ma ethernet to spinasz fateka z nim wlasnie po tym protokole . Czysto ,prosto i estetycznie - wszystko na skretkach :) procz tego co na poczatku jest przydatne - programowanie poprzez neta ....

Zabezpieczenie Fateka u mnie jest tak :
Zabezpieczenie 6A
czujnik zaniku fazy z automatycznym przelacznikiem na kolejna dzialajaca
UPS
Fatek (sam sobie odcina zasilanie po ustalonym czasie aby oswietlenie awaryjne swiecilo dluzej)

Jesli chodzi o polaczenia wejsc to wszystkie zugi czy zlaczki krone nie zdadza egzaminu (probowalem mocno)
mam 6 modolow 60.....
slowem robila sie jeszcze wieksza masakra - juz nic nie bylo wiadomo co z czym ..... podlaczylem bezposrednio. Owszem plataniny nie da sie uniknac ale i tak latwiej znalezc dany kabelek ( patrze ktore wejscie w winproloaderze i szukam juz w szafie ). dlatego kazdy kolejny kabelek odrazu opisywac na kompie :)

przekazniczki 12V relpola (rm84 2p) a to dlatego 2 pary iz chcialem miec fizyczne potwierdzenie zalaczenia (diody na przyciskach)

Pomysl nad modulem glosowym VOM , niby wydaje sie zbedny ale uwierz fajna sprawa, chodzby dzwonek (melodyjki jakie chcesz i w zaleznosci od godziny dnia glosnosc)
komunikaty jesli cos jest nie tak ,potwierdzenie wł/wył waznych urzadzen, info o awarii itp.

Panelik HMI tez fajna sprawa ale jak juz wczsniej pisano o tym - to bedzie tak naprawde uzywane tylko do wprowadzenia jakis zmian czy okazyjnie aby zajrzec do licznikow pradu , wody , temperatur. Jako wlacznik to raczej malo wygodne :) U mnie sie sprawdza

gosciu01
31-12-2010, 11:08
przekazniczki 12V relpola (rm84 2p) a to dlatego 2 pary iz chcialem miec fizyczne potwierdzenie zalaczenia (diody na przyciskach)


tylko te rm84 to są 8A i większych obciążeń nie podłączysz. Wydaje mi się, że można też dać różne w z zależności od potrzeb. Cena taka sama. Choć będą potrzebne dwa różne zasilacze.
Ale i tak u mnie będą ...
Wydaje mi się że przez 1P też da się zrobić wyjście na diodę, tyle że przez 2P dużo prościej.

edit:
przy okazji zapytam.
w instrukcji jest narysowane zabezpieczenie wyjść C2, Y2, Y3 - 1A, a kolejnych - 2A.
Jak to fizycznie wygląda?
Chodzi o to, czy ten 1A dajemy na pierwszą grupę, a 2A na całą resztę, czy po 2A dajemy na każde kolejne 4 wyjścia?
A jeśli jest kolejny moduł 60EAP, to powtarzamy bezpieczniki, czy wystarczą już te przy module głównym 60MC?

p-pixel
31-12-2010, 13:43
Hmm... 8A na oświetlenie jest wystarczające (w większości przypadków)... - dobry pomysł - do światła dam u siebie takie

przy sterowaniu większych obciążeń zawsze można dać dwa przekaźniki równolegle (kosztem miejsca)

Mario0658 - masz to już w szafie? dawałeś zdjęcia...? czytałem cały wątek ale tak po prawdzie to trzeba by kilka przebiegów zrobić za każdym razem zwracając uwagę na coś innego. Jak możesz to puść fotkę..
to 60-tki to masz w wersji z zasilaczem czy bez - czy może pomieszane?


gosciu01 - ten moduł VOM to fajna sprawa wydaje się być... własnie zastanawiałem się jak pożenić sensownie dzwonek z PLC... :-) gdzieś widziałem też pomysłe sygnalizcji światłami, że ktoś dzwoni (np. masz małe dziecko i po 21 zamiast dzwonka przygasają określone światła kilka razy) - muszę przestudiować instrukcję...

w katalogu widziałem też coś takiego: FBs-BDAP - "128 segemnts, fixed pattern LCD display", ma to też klawiaturę... do salonu się nie nada ale może aby sprawdzić temperaturę, stany byłoby ok?

paweł

[dopisane] przejrzałem instrukcję http://www.fatek.com/Download%20Page/English/FBs_Manual/Manual_1/instruction/BDAP_eng.pdf - raczej okrojone możliwości...

za to znalazłęm takie coś:
http://www.fatek.com/Download%20Page/English/FBs_BPEP/cat_BPEP_en.pdf
dość "ładnie" wygląda... kosztuje 77usd - czyli jest to alternatywa dla przycisku (może nie do salonu ale do kuchni już tak :-) )

mario0658
31-12-2010, 14:13
http://www.poddebem.org/systemy/01362.JPG

to byl poczatek :) teraz jest juz masakra .......


Jesli chodzi o zasilanie to mam pomieszane plus jeden modul na hmi osobno.
Przekazniki 8A w zupelnosci mi wystarczaja..... nawet czajnik ma 1200W wiec dalej ok
Gniazd mam duzo i na osobnych obwodach, zabezpieczenia 10A (po co wieksze - nie przewiduje urzadzen milion watowych ,oczywiscie na obwodach sterowanych PLC)

Jesli chodzi o potwierdzenie wlaczenia to mozna wziac sygnal z zasilania cewki - ale to taki polowiczny , bo jak przekaznik zdechnie to potwierdzenie bedzie swiecic a faktycznie nie bedzie zalaczac. Ja mam diodki na przekaznikach .....robie wiec tak :
Wlaczam np swiatlo w salonie i dioda sie nie zapala - ide do rozdzielki a tam na rozpisce : przekaznik nr56-salon , patrze dioda na zasilaniu przekaznika swieci - wniosek przekaznik zjarany......

Zabezpieczenie wyjsc (przekaznikowych) zrobilem na bezpieczniku topikowym- po jednym na modol (steruja 12V i kilka bezpotencjalowych do pompy ciepla)

p-pixel
31-12-2010, 14:35
co to za szafa?
wygląda na głęboką... jest gdzie upchnąć nadmiar kabli za szynami i osprzętami

tak przemyślałem sprawę ZUGów - faktycznie są zbędne - można po prostu zakończyć linie zasilające z mieszkania (oświetlenie, gniazda) przekaźnikami i trzymać to na stałe.
krosowanie można robić pomiędzy wy PLC a przekaźnikiem - choć w sumie po robimy instalację programowalną aby właśnie z programu robić przekrosowania a nie biegać z kabelkami...





Zabezpieczenie wyjść (przekaźnikowych) zrobilem na bezpieczniku topikowym- po jednym na modol (steruja 12V i kilka bezpotencjalowych do pompy ciepla)
też o tym myślałem - znalazłem takie coś http://www.fif.com.pl/produkt/43/714 moduł na cztery bezpieczniki topikowe do szyny...

p-pixel
31-12-2010, 14:43
Jesli chodzi o potwierdzenie wlaczenia to mozna wziac sygnal z zasilania cewki - ale to taki polowiczny , bo jak przekaznik zdechnie to potwierdzenie bedzie swiecic a faktycznie nie bedzie zalaczac. Ja mam diodki na przekaznikach .....robie wiec tak :
Wlaczam np swiatlo w salonie i dioda sie nie zapala - ide do rozdzielki a tam na rozpisce : przekaznik nr56-salon , patrze dioda na zasilaniu przekaznika swieci - wniosek przekaznik zjarany......


nie zakumałem...
myślałem, że podwójny prekaźnik jest do zapalenia diody na łączniku w salonie... bo zakładałem, ze FATEK ma diody sygnalizujące stan WY...
diody ma w rozdzielnicy aby zobaczyć czy przekaźnika zadziałał?

mario0658
31-12-2010, 17:15
Dobrze myslales :)

Diody sa na przekaznikach :) taki dodatek do przekaznika (wpina sie w podstawke) .
Upierdliwe jest zczytywanie nr wyjscia z fateka i porownywanie go z przekaznikiem , tym bardziej ,ze nie sa one po kolei :)


ps.

dzis w koncu podpiolem podlicznik energi pod pompe ciepla :)
oczywiscie wyjsc z domu nie moglem nie zaprogramowawszy tego w fateku i na HMI :)

...jak juz pisalem wczesniej u mnie to jest nie uleczalne ....lekarze rozkladaja rece......

gosciu01
31-12-2010, 17:23
Dobrze myslales :)

Diody sa na przekaznikach :) taki dodatek do przekaznika (wpina sie w podstawke) .

ale dajesz jakiś rezystor w obwód?
Tam jest 12V

mario0658
31-12-2010, 18:02
to jest modulik juz dostosowany do 12V . Jest tzw modol do niwelowania pradu wtornego z cewki przekaznika relpola .......

ravbc
31-12-2010, 18:03
Przekaźniki Relpola mają tą diodę jako opcję. Wpina się taki malutki modulik w podstawkę i on już ma wszystko co potrzeba. A tych modułów też jest kilka rodzajów i wcale nie wszystkie mają diódki ;-)
Edit: Heh, to się ciut spóźniłem z odpowiedzią ;-)

p-pixel
31-12-2010, 18:19
Przekaźniki Relpola mają tą diodę jako opcję. Wpina się taki malutki modulik w podstawkę i on już ma wszystko co potrzeba. A tych modułów też jest kilka rodzajów i wcale nie wszystkie mają diódki ;-)

... właśnie o to mi chodziło jak pytałem o diodę zabezpieczającą... doczytałem w specyfikacji przekaźnika, że są to moduły "M..." - jak je wyświetliłem to jest ich sporo..
ale kart katalogowych dla nich nie umiem wyświetlić. tutaj byłoby "dwa w jednym" i przeciwprzepięciowa + sygnalizacyjna
ravbc - Twoja instalacja już działa - które zamontowałeś?

ravbc
31-12-2010, 18:37
Działa, ale aktualnie nie mam żadnych z tych modułów ;-) Choć zacząłem się już zastanawiać, czy mnie na nie stać, więc może jednak kiedyś je zamontuję. Ale raczej w większości bez sygnalizacji chyba.

gosciu01
31-12-2010, 19:55
... właśnie o to mi chodziło jak pytałem o diodę zabezpieczającą... doczytałem w specyfikacji przekaźnika, że są to moduły "M..." - jak je wyświetliłem to jest ich sporo..
ale kart katalogowych dla nich nie umiem wyświetlić. tutaj byłoby "dwa w jednym" i przeciwprzepięciowa + sygnalizacyjna
ravbc - Twoja instalacja już działa - które zamontowałeś?

Kartę katalogową wspólną dla wszystkich modułów M znalazłem np. tutaj
http://megacennik.com/produkt/58/modul_m53.html?symbol=854801
Cena 5,5 zł netto :-(

Tylko z która polaryzacją dla Fateka npn?

p-pixel
31-12-2010, 20:57
Kartę katalogową wspólną dla wszystkich modułów M znalazłem np. tutaj
http://megacennik.com/produkt/58/modul_m53.html?symbol=854801
Cena 5,5 zł netto :-(

Tylko z która polaryzacją dla Fateka npn?

w sumie to niemal obojętne... ale planuje npn (jak chyba większość tutaj :-) )
zabezpieczenie przepięcia z cewki raczej być powinno - po co ryzykować wyjściem... te 5,5netto trzeba raczej odżałować

ponowię pytania:
do mario0658 - jaka to szafa?
i ogólnie czy ktoś testował lub rozważał już użycie tego: http://www.fatek.com/Download%20Page...at_BPEP_en.pdf
dość "ładnie" wygląda... kosztuje 77usd - czyli jest to alternatywa dla przycisku (może nie do salonu ale do kuchni już tak ) przejrzałem kartę katalogową i instrukcję do programu i wydaje mi się zachęcające

ravbc
01-01-2011, 12:32
BPEP to płytka montowana na jednostce centralnej. Jeśli planujesz umieścić Fateka w kuchni, to może się nadać na przycisk... ;-)

p-pixel
01-01-2011, 12:53
BPEP to płytka montowana na jednostce centralnej. Jeśli planujesz umieścić Fateka w kuchni, to może się nadać na przycisk... ;-)
tego nie doczytałem... a miało być tak fajnie :-)

civic9
01-01-2011, 16:51
Kartę katalogową wspólną dla wszystkich modułów M znalazłem np. tutaj
http://megacennik.com/produkt/58/modul_m53.html?symbol=854801
Cena 5,5 zł netto :-(

Tylko z która polaryzacją dla Fateka npn?

Ja mam M41G.

gosciu01
01-01-2011, 17:15
już doczytałem :-)

i też się zastanawiam, czy warto stosować?
aby zabezpieczyć część obwodów 16A, trzeba by dać dwa przekaźniki RM84 + M41G/R
Razem przy 85 obwodach dla RM85 robi się u mnie ponad 100 przekaźników RM84.

Problem 1.
ponad 700zł więcej.
Problem 2.
nie wystarcza skrzynki 5x20!

P.S.
niech mi ktoś łopatologicznie wytłumaczy, czy ten moduł zabezpiecza tylko wyjścia Fateka przed zwrotnym impulsem powodowanym załączeniem/wylączeniem na cewce, czy też urządzenia wykonawcze?

p-pixel
01-01-2011, 17:46
i też się zastanawiam, czy warto stosować?
aby zabezpieczyć część obwodów 16A, trzeba by dać dwa przekaźniki RM84 + M41G/R


wg mnie nie...
to jest podwójny przekaźnik... każdy styk ma obciążalność 8A. jak je połączysz równolegle masz 16A
czyli "mostkujesz" styki 14 z 24, 11 z 21 i 12 z 22




P.S.
niech mi ktoś łopatologicznie wytłumaczy, czy ten moduł zabezpiecza tylko wyjścia Fateka przed zwrotnym impulsem powodowanym załączeniem/wylączeniem na cewce, czy też urządzenia wykonawcze?

moduł M...
zabezpiecza Wy PLC przed przepięceim z cewki przekaźnika (nie ma to żadnego kontaktu z obwodem załączanym)
dodatkowo dioda w tym module sygnalizuje obecność napięcia na cewce - i tym samym sygnalizuje zasilanie cewki i stycznika

tak jak ja to rozumiałem, to dodatkowy zestyk pozwala zasilić diodę (lub inny wskaźnik) w przełączniku (np. w JUNGach są takie diody) informując czy pstryczek jest załączony czy nie...

civic9
01-01-2011, 17:47
już doczytałem :-)

i też się zastanawiam, czy warto stosować?
aby zabezpieczyć część obwodów 16A, trzeba by dać dwa przekaźniki RM84 + M41G/R
Razem przy 85 obwodach dla RM85 robi się u mnie ponad 100 przekaźników RM84.


Żeby tą diodę w salonie zaświecić? No to chyba można ją pod wyjście (to samo) fateka też podłączyć bezpośrednio, równolegle do przekaźnika.

p-pixel
01-01-2011, 17:54
czy macie jakieś przemyślenia odnośnie podstawek?
są trzy model GZT80, GZM80 i GZS80...
GZS80 odrzuciłem, bo ma styki cewki i przełączanego obwodu po jednej stronie - nie chcę mieszać 220V i 12V

zostaje GZT80 lub GZM80 - jak dla mnie nie mają funkcjonalnej różnicy...

a co styczników to pewnie część będę miał RM84 a część RM85 (12V)

gosciu01
01-01-2011, 18:13
wg mnie nie...
to jest podwójny przekaźnik... każdy styk ma obciążalność 8A. jak je połączysz równolegle masz 16A
czyli "mostkujesz" styki 14 z 24, 11 z 21 i 12 z 22


ale jak zmostkuję, to mam RM85 !!!
czy wówczas ten M41G też zadziała?
w materiałach piszą tylko o napięciach ( dobieranie modułów do napięcia ) no jeszcze AC/DC, ale już nic o prądach.
Wychodziłoby stąd, że można podpiąć do RM85.
Pozostałe parametry są identyczne.

civic9
01-01-2011, 18:17
Wychodziłoby stąd, że można podpiąć do RM85.
Pozostałe parametry są identyczne.

No przecież ja mam wszystkie RM85 z M41G (tak dokładnie to zamawiam to w komplecie z podstawką, przekaźnikiem, wyrzutnią i diodami jako PI85-24DC-M41G).

gosciu01
01-01-2011, 18:19
Żeby tą diodę w salonie zaświecić? No to chyba można ją pod wyjście (to samo) fateka też podłączyć bezpośrednio, równolegle do przekaźnika.

To jest akurat jasne dla mnie, stąd pytanie powyżej o opornik w układzie, bo jest tam 12V, bądź 24V, w zależności kto jaki układ realizuje, a na diodę to jakieś 3V potrzeba.
Pytanie było o zabezpieczenie?
Można by samodzielnie wstawić odpowiednią diodę opornik i leda, łacznie za 1,5 zł, ale lepić 100 szt. toż to maskara!

gosciu01
01-01-2011, 18:22
No przecież ja mam wszystkie RM85 z M41G (tak dokładnie to zamawiam to w komplecie z podstawką, przekaźnikiem, wyrzutnią i diodami jako PI85-24DC-M41G).

dzięki i proszę o wyrozumiałość jeśli powtarzam pytania :-)
zwyczajnie nie pamiętam wszystkich rozwiązań we wszystkich opisywanych tu domach, a każdy z nas śledzi pewnie kilka wątków.

jka222
01-01-2011, 18:48
Rozdzielnica.

Ja zastosowałem dwie standardowe po 144 pola. Rozszyłem stronę 240 V, pozostało niskie, może jakoś się zmieszczę.
Na dziś wybrał bym głębsze.
http://www.przecisk.eu/images/20101231003.jpg

p-pixel
01-01-2011, 19:02
No przecież ja mam wszystkie RM85 z M41G (tak dokładnie to zamawiam to w komplecie z podstawką, przekaźnikiem, wyrzutnią i diodami jako PI85-24DC-M41G).

civic - dlaczego wybrałeś 24V? jakieś głębsze przemyślenia czy po prostu miałeś takie zasilacze? :-)

p-pixel
01-01-2011, 19:05
Rozdzielnica.

Ja zastosowałem dwie standardowe po 144 pola. Rozszyłem stronę 240 V, pozostało niskie, może jakoś się zmieszczę.
Na dziś wybrał bym głębsze.

jaka to firma/model?
czy szyny montażowe można na różnych wysokościach montować (aby zagęścić elementy)?

gosciu01
01-01-2011, 19:37
Mam takie pytanie dotyczące połączenia Satela Integry i Fatekiem.

Na wyjściu OC Integry mamy do dyspozycji 50mA ( zabezpieczonych diodą ).
Jeśli wszystko śmiga na 24V, to czy jednocześnie mogę puścić sygnał na sterownik bramy i do wejścia Fateka?
( taki trójnik ).

Układ I.
pilot --> Integra --> Fatek --> sterownik bramy

Układ II.
pilot --> Integra --> sterownik bramy+Fatek

Chodzi o to, że chcę mieć sygnał wchodzący do Integry ( np. z pilota, web ) także w Fateku.
Jeśli byłoby to możliwe o co pytam, to zaoszczędzę wyjście w PLC ( brak konieczności wysterowania sterownika bramy z PLC ) .

p-pixel
01-01-2011, 20:06
to zależy co to za sterownik bramy... (co ma na wejściu)
najłatwiej i najbezpieczniej zastosować właśnie ten przekaźnik RM84 z dwoma parami zestyków

uzupełnienie:
spójrz na instrukcję: http://www.multiprojekt.pl/ftp/fatek/cd/szkolenia/Instrukcja%20szkoleniowa%20FATEK-a.pdf
strona 15/16 (obwody wejściowe nieróżnicowe) - tam masz sposób podłączenia w zaleźności od tego czy Integra ma wyjście w npn czy pnp. Czekam mnie też integracja z Satelem ale na razie jestem przy rozwiązaniu detali związanych z 'elektryką' budynku...

przy okazji - w tej samej instrukcji na dole strony 17 jest wskazane zabezpieczenie wyjść 1A na dwa wyjścia, 2A na grupę 4wyjśc... nie ma jeszcze w ręku FATEKa - co to są za wyjścia C2 i C4 ?

jka222
01-01-2011, 20:54
jaka to firma/model?
czy szyny montażowe można na różnych wysokościach montować (aby zagęścić elementy)?

Rozdzielnica moeller, taka jak tu: http://www.hurtownia.win.pl/product_info.php/products_id/8507?topSsid=f69dc7278ae45d4e58eee3bf19a0e0b8

Szyny można by zagęścić, ale tylko we własnym zakresie, poprzewiercać i ponitować na nowo, ale wtedy osłony zakrywające kable nie będą pasować. Ogólnie ten problem pojawił się również u mnie na szynie ze sterownikiem nie mogę jej założyć (Inna wysokość sterownika). Odstawiłem problem na później, jak poszyję do końca, to się będę matwił.

civic9
01-01-2011, 21:46
civic - dlaczego wybrałeś 24V? jakieś głębsze przemyślenia czy po prostu miałeś takie zasilacze? :-)

bo to standard w automatyce, to co się będę wyłamywał :)
aczkolwiek w domowych zastosowaniach ma to małe znaczenie, a właściwie w ogóle nie ma.

p-pixel
01-01-2011, 21:50
Rozdzielnica moeller, taka jak tu: http://www.hurtownia.win.pl/product_info.php/products_id/8507?topSsid=f69dc7278ae45d4e58eee3bf19a0e0b8

dzięki,
tanie nie są, wstępnie wybrałem sobie natynkową - mają głębokości 26cm
zastanawiam się pomiędzy szerokością 600mm (24modułów w rzędzie) a 800mm (.35modułów)... bliżej mi do szerszej...
fajnie, że mają zdejmowane boki/sufit... przez moment zastanawiałem sie nad stojąca - ale tam dochodzi cokół no i ściany są zaspawane...

np 800mm na 6 rzędów daje 210 modułów... można potem dołączyć kolejną na 4 rzędy...
ale pewnie pójdę po całości i kupię 800 na 9 rzędów (wys. 1560mm) - da to pojemność 315 modułów - cena ok 1000zł brutto...
ekonomiczną alternatywą nadal są "kubiaki" RZ22....

p-pixel
01-01-2011, 21:58
bo to standard w automatyce, to co się będę wyłamywał :)
aczkolwiek w domowych zastosowaniach ma to małe znaczenie, a właściwie w ogóle nie ma.

24V teoretycznie daje mniejsze spadki na cieńszych/dłuższych przewodach - tylko czy to ma znaczenie w domu...
tak się zastanawiam, że Integra chodzi na 12 - choć tu tez nie ma znaczenia bo ma swój zasilacz+akku
nie wiem jakie zasilenie czujki alarmowe mają
ew. panele dotykowe i tak trzebaby osobno zasilić

na koniec teoretycznie zasilacz 12V mniej Watów będzie ciągnął przy tej samej obciążalności w A (ale z kolei urządzenia na 12V często więcej tych A potrzebują)

te 12V można też wykorzystać do ew. nocnego oświetlenia LED (no ale 24V też...)

w sumie faktycznie nie widać jakiś konkretnych ZA lub PRZECIW...

stosujecie jakieś na szynę czy macie na dnie szafy leżące "w przedłużaczu"?

civic9
01-01-2011, 22:13
zasilacze na szynę - robi to m.in. zamel, f&f i pewnie inni od osprzętu modułowego też.

gosciu01
01-01-2011, 22:14
Mam na oku: Zamel, F&F, na szynę, coby porządek był :-)
24V do fateka, 12V do zasilania diodowego i chyba coś na 5V będzie mi potrzebne...

edit:
civic9 o 1minutę był szybszy, ale moją opóźnioną reakcję mogę wytłumaczyć.. o tej porze ...
;-)

jka222
01-01-2011, 22:15
ale pewnie pójdę po całości i kupię 800 na 9 rzędów (wys. 1560mm) - da to pojemność 315 modułów - cena ok 1000zł brutto...
Ja teraz bym tak zrobił.
U siebie zaczynałem od małej rozdzielnicy 36 pol (teraz śmiech), potem kupiłem pierwszą 144 (na zapas), obecnie 2 *144, osobna na satela (kupiłem standartową=nie mogę się zmieścić z modułem GSM, osobna na router, switche, spliter, osobna TV-sat.
Przed tynkami wyprowadziłem parę kabelków do kotłowni w nie do końca przemyślany sposób, zaowocuje to pewną następną skrzyneczką, choćby na dodatkowe przekaźniki wykonawcze do zaworów.
Podsumowując miejsca w skrzyneczkach nigdy za wiele.

civic9
01-01-2011, 22:18
Jeśli wszystko śmiga na 24V

To jest wątpliwe :)
Mam dwie bramy - jedną na Nice, drugą na Normstahlu. Nice ma 24V, ale AC :-)
A Normstahl uruchamia się przez 5VDC.

gosciu01
01-01-2011, 22:30
To jest wątpliwe :)
Mam dwie bramy - jedną na Nice, drugą na Normstahlu. Nice ma 24V, ale AC :-)
A Normstahl uruchamia się przez 5VDC.

A przez przekaźnik?
Powinno pójść, w instrukcji stoi, że minimalny prąd zestyków przekaźnika to 5mA.
Wychodzi na to, że wyjście w PLC zyskuję kosztem innego umiejscowienia przekaźnika.
Tymczasem mam mały zapas wyjść, stąd chyba nie skorzystam.
Poniżej poglądowe schematy.

Wariant I.

................... --> przekaźnik ( zasilanie wyjście 4VDC, lub 24AC ) --> sterownik bramy
Integra -->
................... --> PLC


Wariant II.

Integra --> PLC --> przekaźnik ( zasilanie wyjście 4VDC, lub 24AC ) --> sterownik bramy

p-pixel
01-01-2011, 22:31
dzięki...

mam jeszcze do rozstrzygnięcia rozwiązanie na okres "przejściowy" aby robotnicy nie poniszczyli instalacji...
warianty mam dwa:
- przekaźniki bistabilne (ale aby miały sens dla przyszłego zastosowania to z funkcją set/reset)
- łączniki bistabilne

bliżej mi do wariantu drugiego - bo najtańsze przełączniki są sporo tańsze od przekaźników. czyli zaszyję szafę, obwody gniazd będą bezpośrednio na bezpiecznikach, wybrane światła na wybranych punktach załączania przez tymczasowe pstryczki bistabilne na przekaźnikach monostabilnych.

od biedy to przy instalacji 12 lub 24V to można i kabelki zwierać (jak się wprowadzałem do mieszkania to tak obsługiwaliśmy instalację 220)

p-pixel
01-01-2011, 22:38
A przez przekaźnik?
<ciach....>
Wariant I.

................... --> przekaźnik ( zasilanie wyjście 4VDC, lub 24AC ) --> sterownik bramy
Integra -->
................... --> PLC

no ale przecież przekaźników dwustykowy (np. RM84) ci to załatwia - koszt ok 12zeta z podstawką i jedno miejsce na szynie...

z Integry sterujesz cewką przekaźnika...
a z przekaźnika dwoma obwodami:
a) do sterownika bramy (podpinasz odpowiednie napięcie sterujące i polaryzację
b) do wejścia FATEK (j.w.)
masz galwanicznie odseparowane wszystkie trzy obwody (integra/fatek/brama)

chyba, że nie do końca rozumiem problem

civic9
01-01-2011, 22:42
p-pixel - a czemu nie od razu do końca? ja się nie bawiłem w półśrodki. robotnicy do instalacji dostępu nie mieli - przecież jest w zamkniętej szafie.

p-pixel
01-01-2011, 23:02
p-pixel - a czemu nie od razu do końca? ja się nie bawiłem w półśrodki. robotnicy do instalacji dostępu nie mieli - przecież jest w zamkniętej szafie.

dom buduje developer... instalacja to mój "ekstras"... nie rządzę wszystkimi ekipami...
po odbiorze będę szalał :-) teraz muszę się sprężyć aby wkomponować się w harmonogram prac.

generalnie to przechodzę przyśpieszony cykl budowlany - musze określić ew. zmiany co do ścianek, instalacji elektrycznej, grzewczej, wentylacji etc. w ciągu kilku dni... jak robot lecę wszystkie tematy budowlanych decyzji...

"FATEK" to taki bonus dla mnie - żona będze miała nową kuchnię a ja instalację i własne PLC :-)

civic9
01-01-2011, 23:03
Wariant I.

................... --> przekaźnik ( zasilanie wyjście 4VDC, lub 24AC ) --> sterownik bramy
Integra -->
................... --> PLC


Wariant II.

Integra --> PLC --> przekaźnik ( zasilanie wyjście 4VDC, lub 24AC ) --> sterownik bramy

Chyba oba warianty są ok - tylko trzeba uważać w Wariancie I z podawaniem napięcia na wejście PLC - ponieważ to będzie napięcie z dodatkowego zasilacza, a nie z wbudowanego zasilacza w Fateku. Żeby to było odpowiednie napięcie, polaryzacja, wspólna masa, itp.
Rozwiązanie z RM84 wydaje się najlepsze :)

p-pixel
01-01-2011, 23:17
odnośnie zasilania...
zakładając cewki przekaźników 12V pobór prądu na cewkę wychodzi mi 0,03333A...

dla zasilaczy F&F i moich ok 150 przekaźników (liczba pewnie wzrośnie) wychodzi mi:
zasilacz transformatorowy ZS-2 (12V/1A) - obsługuje 'znamionowo' 30modułów... na 150 potrzeba takich 5 - czyli koszt 5x92=460zł
zasilacz impulsowy ZI-2 (12V/4A) - obsłuży 'znamionowo' 120 modułów... na 150 potrzeba takich 1,25 - koszt 1x193 = 193zł

tak się zastanawiam teraz nad przyjęciem "średniej" (i maksymalnej) ilości załączonych przekaźnikow... 50% ?

druga sprawa to logika obwodów...
- obwody światła normalnie są wyłączone a na czas użycia włączane
- gniazda przeważnie odwrotnie - fatek by je odłączał gdy nie są potrzebne (pewnie poza pewnymi wyjątkami)... ale to komplikuje krosowanie części do styków normalnie zwartych a częsci do styków normalnie otwartych przekaźników no i potem obsługę tego w programie

nie wiem czy część was brała to pod uwagę, ale taki zasilacz to ok. 50W "non-stop"... transformatorowy obciąża we proporcjonalnie do obciążenia wy... nie wiem jak impulsowy teoretycznie jego sprawność powinna być wyższa - tak czy siak warto rozważyć stosowne tryby pracy przekaźników, bo można trochę zaoszczędzić

gosciu01
01-01-2011, 23:53
nie wiem czy część was brała to pod uwagę, ale taki zasilacz to ok. 50W "non-stop"...

U mnie:
Integra,
Fatek ze swoimi średnio u mnie 90 przekaźnikami,
Rejestrator 8-kanałowy,
Osobne sterowniki do ogrzewania podłogowego - 10 szt.x 2W każdy.
Pewnie postawię jakiś serwerek, a obecny router to nieźle grzeje ...

Ponadto stać będzie wymiennik cwu, pralka i parę innych urządzen.

W każdym razie w pomieszczeniu gospodarczym zrezygnowałem z jakiegokolwiek ogrzewania :-)

edit:
co do wersji połączenia Integry, bramy i Fateka, to rozważania teoretyczne i próba znalezienia optymalnego rozwiązania. Dzięki za podjęcie dyskusji.

civic9
02-01-2011, 02:51
- gniazda przeważnie odwrotnie - fatek by je odłączał gdy nie są potrzebne (pewnie poza pewnymi wyjątkami)... ale to komplikuje krosowanie części do styków normalnie zwartych a częsci do styków normalnie otwartych przekaźników no i potem obsługę tego w programie


dygresja:

nie podłączałem gniazd pod fateka i podtrzymuję, że to dobra decyzja. przyjdzie taki moment, że się fatek popsuje, a nowy będziecie załatwiać kilka tygodni, straci program z powodu zużycia flasha albo po prostu trzeba go będzie wyłączyć na czas przeprogramowywania (jak ktoś jeszcze nie miał do czynienia to zwracam uwagę, że go trzeba wyłączyć przy ładowaniu nowej wersji programu, w praktyce tylko kosmetyczne zmiany da się wprowadzić online bez jego zatrzymywania). wtedy się okaże, że to rozwiązanie z centralnym mózgiem naszych domów ma cholernie dużą wadę :) sterowanie gniazdami o uniwersalnym zastosowaniu nie jest tak bardzo potrzebne (właściwie to ja nie widzę w ogóle żadnego istotnego zastosowania), a ich niezależne od fateka działanie - będzie zaletą w tej sytuacji uzależnienia się od jednego, centralnego elementu systemu.

p-pixel
02-01-2011, 10:44
civic9 - święta racja!
dlatego chce je podłączyć pod styki normalnie zwarte przekaźników - aby móc odłączyć w razie potrzeby (np. przy uzbrojeniu alarmu)...
także nie widzę potrzeby podpinania wszystkich obwodów gniazd, bo też nie wszystkie urządzenia dobrze znoszą takie odłączanie (lub kasują się tam zegary lub inne nastawy).
w planie mam raptem dwa gniazda do sterowania łącznikiem ze ściany (lampy stojące), do tego gniazda na zewnątrz domu
w przebiegu optymalizacji tradycyjną instalację zapalania światła zaplanowałem też w kotłowni gdzie będzie widział FATEK - aym nie musiał z latarką tam grzebać :-)

to uzależnienie od systemu centralnego to niebagatelny problem - pomyślcie o awarii poszczególnych elementów:
-fatek
- padnie jednostka centralna to wszystko leży i czekamy na dostawę
- padnie moduł rozszerzeń lub we/wy - przepinamy ważne we i wy...
-padnie zasilacz styczników
- warto mieć więcej niż jedne - przepinami
-padnie przekaźnik
- przepinamy - warto mieć nadmiar

najgorsze są awarie centralne - FATEK (lub zasilacz gdy jest tylko jeden)
może na okoliczność awarii FATEKa kluczowe obwody oświetlenia dać na przekaźnikach bistabilnych z funkcją set/reset i na czas awarii je zapalać na stałe? w tej wersje w szafie lub w ustalonym miejscu w domu warto mieć takie specjalny włącznik (dla żony/dziecka)
alternatywą jest ręczne przekrosowanie przy awarii łączników na we przekaźników - no ale tego żona/dziecko nie zrobi

niestety - ktoś tu w tym wątku wspominał - dom nie może być oparty jedynie na naszej pasji - musi działać też pod naszą nieobecność

ravbc
02-01-2011, 10:51
co do wersji połączenia Integry, bramy i Fateka, to rozważania teoretyczne i próba znalezienia optymalnego rozwiązania. Dzięki za podjęcie dyskusji.
To ja Ci jeszcze trochę namieszam: jak podasz wprost sygnał z Intgery na bramę i tylko informacyjnie do Fateka, to oczywiście stracisz możliwość sterowania bramą z poziomu Fateka, czyli nie da się zrobić zwykłego klawisza na ścianie do otwarcia bramy w razie odłożenia pilota zbyt daleko by warto po niego iść... ;-) Krótko mówiąc: uważaj na takie oszczędności. To już lepiej IMHO wymienić moduły FBs-60EA na zestaw FBs-24EX + FBs-24EYT. W tej samej cenie dostaniesz więcej wejść i wyjść, no i nie będziesz musiał ich tak oszczędzać.

gosciu01
02-01-2011, 11:22
To ja Ci jeszcze trochę namieszam: jak podasz wprost sygnał z Intgery na bramę i tylko informacyjnie do Fateka, to oczywiście stracisz możliwość sterowania bramą z poziomu Fateka, czyli nie da się zrobić zwykłego klawisza na ścianie do otwarcia bramy w razie odłożenia pilota zbyt daleko by warto po niego iść... ;-) Krótko mówiąc: uważaj na takie oszczędności. To już lepiej IMHO wymienić moduły FBs-60EA na zestaw FBs-24EX + FBs-24EYT. W tej samej cenie dostaniesz więcej wejść i wyjść, no i nie będziesz musiał ich tak oszczędzać.

I właśnie za taką wiedzę i knify w każdej dziedzinie, specjaliści otrzymują swoje, często niemałe wynagrodzenie!
Doświadczenie!
Jako amator, hobbysta w tym obszarze mogę świetnie się bawić tematem, pamiętając o tym co wyżej napisał civic9 i p-pixel.
Wszakże włączam w zabawę nie tylko własny obszar, ale także mojej rodziny.

ravbc,
Cały czas myślę o zamianie tej 60-ki na 24EX i 24EYT, tylko pamiętam, że tam coś z zasilaniem jest "nie teges" i może brakować prądu, jak się przesadzi. Muszę doczytać w instrukcji, a może ktoś przypomni...

edit:
poprawiłem błędy ortograficzne.

gosciu01
02-01-2011, 11:33
dygresja:

nie podłączałem gniazd pod fateka i podtrzymuję, że to dobra decyzja. przyjdzie taki moment, że się fatek popsuje, a nowy będziecie załatwiać kilka tygodni, straci program z powodu zużycia flasha albo po prostu trzeba go będzie wyłączyć na czas przeprogramowywania (jak ktoś jeszcze nie miał do czynienia to zwracam uwagę, że go trzeba wyłączyć przy ładowaniu nowej wersji programu, w praktyce tylko kosmetyczne zmiany da się wprowadzić online bez jego zatrzymywania). wtedy się okaże, że to rozwiązanie z centralnym mózgiem naszych domów ma cholernie dużą wadę :) sterowanie gniazdami o uniwersalnym zastosowaniu nie jest tak bardzo potrzebne (właściwie to ja nie widzę w ogóle żadnego istotnego zastosowania), a ich niezależne od fateka działanie - będzie zaletą w tej sytuacji uzależnienia się od jednego, centralnego elementu systemu.

civic,
a może możliwe jest zaplanowanie w szafie takiego przełącznika centralnego:
I. ścieżka PLC+przekaźniki
II. ścieżka pomijająca PLC.

Mam już zaplanowany przełącznik zasilania:
A. z sieci
B. z agregatu ( tylko przewód do agregatu )

To pewnie da się także jednym przełącznikiem "puścić" prąd przynajmniej na część obwodów.
Wyłączenie ze sterowania części gniazdek to bardzo dobry pomysł, ale też przydałoby się móc mieć kontrolę nad nimi skoro już buduje się system domu inteligentnego.

p-pixel
02-01-2011, 11:56
.... To już lepiej IMHO wymienić moduły FBs-60EA na zestaw FBs-24EX + FBs-24EYT. W tej samej cenie dostaniesz więcej wejść i wyjść, no i nie będziesz musiał ich tak oszczędzać.

Hmm.. do tej pory byłem przeświadczony, że FBs-60EA (lub EAP jeśli z zasilaniem) ma 36we i 24wy... a to moduły 24 mają albo 24we albo 24wy?
ravbc - pomyłka czy źle katalog czytam?

gosciu01
02-01-2011, 12:09
mam tłumaczoną polską wersję katalogu ( ksero ze szkolenia ) i tam jest błąd jak przypuszczam, w stosunku do tego co w kolorowej broszurze oryginalnej i na stronie.
Machnęli się pisząc 24EX, a powinno być 24EA.
Czyli mamy
moduł 20 wejść - FBs-20EX
moduł 24 wyjść, - FBs- 24EYT
bądź
moduł 14 wejść i 10 wyjść - FBs-24EA

ravbc
02-01-2011, 12:10
Hmm.. do tej pory byłem przeświadczony, że FBs-60EA (lub EAP jeśli z zasilaniem) ma 36we i 24wy... a to moduły 24 mają albo 24we albo 24wy?
ravbc - pomyłka czy źle katalog czytam?
Zgadza się. Dlatego odpowiednikiem dwóch modułów 60EA są 3 sztuki 24EX i 2 sztuki 24EYT, które w sumie kosztują ok. 100$ mniej niż te 2 sztuki 60EA.

ravbc
02-01-2011, 12:12
mam tłumaczoną polską wersję katalogu ( ksero ze szkolenia ) i tam jest błąd jak przypuszczam, w stosunku do tego co w kolorowej broszurze oryginalnej i na stronie.
Machnęli się pisząc 24EX, a powinno być 24EA.
Czyli mamy
moduł 20 wejść - FBs-20EX
moduł 24 wyjść, - FBs- 24EYT
bądź
moduł 14 wejść i 10 wyjść - FBs-24EA
Jak najbardziej istnieje moduł 24EX. Wygląda identycznie jak 24EYT, tyle że zamiast wyjść realizuje wejścia.

gosciu01
02-01-2011, 12:21
Faktycznie, no to nic nie rozumiem???
FBs-20EX stoi za109,45$
FBs-24EX stoi za 87,07$ - taniej i więcej!

różnica to w opisie 24-ki "high density"
Chyba civic9 kiedyś pisał o mało wygodnych złączach, czy o to chodzi?

civic9
02-01-2011, 12:32
civic,
a może możliwe jest zaplanowanie w szafie takiego przełącznika centralnego:
I. ścieżka PLC+przekaźniki
II. ścieżka pomijająca PLC.


Wpadło mi to do głowy w czasie pisania tej dygresji - i byłem pewien, że ktoś o tym napisze :)
Jeśli ktoś bardzo musi - to może to być rozsądny kompromis :)

Tylko, że to wszystko komplikacja kolejna, a podłączanie tych gniazd to kolejne, nie małe koszty - ja mam ich dobrze ponad 50 (a jeśli ma to mieć sens to muszą być sterowane oddzielnie). Dlatego trzeba się zastanowić czy warto. Ja przez 2 lata mieszkania w zasadzie nie znalazłem zastosowania - a jak pisałem mam na wszelki wypadek przewód ala skrętka przeciągnięty przez wszystkie gniazda co mi daje możliwość zastosowania przekaźnika. Raz tylko pomyślałem o pralce, bo mam stary model bez możliwości opóźnionego startu, co mógłbym se załatwić PLC do czasu jej wymiany. Ale mi przeszło :) Oczywiście u innych może być inaczej - przykład z tymi stojącymi lampami - ja akurat takich nie używam. Nawet te gniazda zewnętrzne - które akurat zaplanowałem jako sterowalne z PLC - to też raz włączyłem i są cały czas włączone. Po co je niby miałbym wyłączać.

Inne rodzaje kompromisów w tym temacie, dla porządku dla innych projektujących swoje instalacje:
- przewód sterujący przeciągnięty przez wszystkie gniazdka - jak bardzo będzie potrzeba montujemy przekaźnik do puszki
- przynajmniej po jednym nie sterowanym (lub łatwo odłączanym od fateka z przejściem na sterowanie ręczne) gnieździe na pomieszczenie

civic9
02-01-2011, 12:39
Faktycznie, no to nic nie rozumiem???
FBs-20EX stoi za109,45$
FBs-24EX stoi za 87,07$ - taniej i więcej!

różnica to w opisie 24-ki "high density"
Chyba civic9 kiedyś pisał o mało wygodnych złączach, czy o to chodzi?

Tak. Moduł -20EX ma złącza śrubowe - każdy kabelek z obiektu wygodnie przykręcasz do modułu. Obejrzyj je na zdjęciach.
Te high-density to złącze 30 pinowe, do którego trzeba zrobić albo kupić od nich kabelek - uwzględnijcie w cenie, HD30-22AWG-200 - około 20 USD (do każdego modułu osobny). Ten kabelek to wtyczka, którą się wkłada do modułu - a z niej wychodzi 30 przewodów (24 sygnałowe + 6 wspólnych). No i teraz to trzeba jeszcze jakoś połączyć z przewodami z obiektu. Np. na łączówce LSA albo jakimiś złączkami na pojedyncze przewody. Wprowadza to jednak dodatkowy bałagan w szafie. Ale za to dodatkowa ich zaleta to mniej miejsca potrzebują.

Trochę się ich bałem, a szlaki nie były przetarte, więc mam tylko jeden taki, ale dzisiaj bym chyba postawił na te gęste moduły, szczególnie jeśli różnica w cenie jest na korzyść (nie wiem jak to teraz stoi).

Co do zasilania, jeśli dobrze pamiętam, nie ma znaczenia w porównaniu z modułami -EA. Dopiero moduły -EAP odpowiednio droższe mają dodatkowe zasilacze.

p-pixel
02-01-2011, 13:52
civic,
a może możliwe jest zaplanowanie w szafie takiego przełącznika centralnego:
I. ścieżka PLC+przekaźniki
II. ścieżka pomijająca PLC.


gosciu - jak pisałem swoje przeszło mi to przez myśl... ale to dość nierealne...
dlatego nie rozpisywałem tego kierunku przemyśleń...

dlaczego?
układ z PLC:
na WE łączniki monostabilne, rozproszone, funkcje zaszyte w programie PLC na WY przekaźniki monostabilne i elementy wykonawcze (głównie żarówki)
układ bez PLC:
zakładając, że łączniki nadal masz monostabilne (bo przy awarii PLC ich nie wymienisz w sekundę):
- musiałbyś jedną'wajchą' skrosować na sztywno WE fateka z jego WY (równocześnie go odpinając od obwodu)
- aby sterować z łączników monostabilnych przekaźniki musiałbyś mieć bistabilne (z łącznika pstryk/pstryk - na przekaźniku on / off... z PLC puścić na wejścia set/reset - ale to pożera WY z PLC)
- no i aby to miało sens to przynajmniej jeden obwód na pomieszczenie musiałby działać w takiej rezerwie
wyobraź sobie ilu stykowa musiałby być ta "wajcha" :-(


pewnym kompromisem byłoby wstawienie "równolegle" do przekaźników sterowanych przez PLC przekaźników bistabilnych sterowanych wybranymi klawiszami łączników 'awaryjnych' - np. jeden/dwa na piętro zapalające ustalone wcześniej punbkty świetlne aby "dało się żyć" bez PLC

w tym kombinowaniu niestety łatwo "przesadzić".... pójść w komplikację, koszty i nieprzewidywalność ukłądu

civic9
02-01-2011, 14:05
to się da zrobić w miarę prosto tak:

- standardowa instalacja Fatekowa to przewód fazowy wchodzący do przekaźnika, potem z niego do gniazda (załóżmy że to nazywamy wejściem i wyjściem prekaźnika)
- dodajemy przewód od przełącznika głównego do wyjścia pierwszego przekaźnika, potem wyjście pierwszego, z wyjściem drugiego itd.
- tam gdzie się zaczyna przewód fazowy wchodzący do pierwszego przekaźnika dajemy przełącznik, który fazę - puszcza właśnie na to wejście albo od razu na wyjście

nie chce mi się rysować tego, mam nadzieję, że jasno opisałem :)

oczywiście zależy to jeszcze od tego gdzie się u Was te przewody fazowe przed przekaźnikami gniazd zaczynają i ile ich jest. u mnie to kilka grup, każda na osobnej S-ce, więc takich przełączników by musiało być kilka. ale są chyba 3-4 biegunowe (trójfazowe) - to akurat by się nadawało. dwoma można obsłużyć już chyba dość grup dla wszystkich.

p-pixel
02-01-2011, 14:45
no ale (o ile skumałem ideę) to awaryjne zapalenie światła byłoby z rozdzielni tym przełącznikiem?
druga sprawa jak połączysz ze sobą we lub wy kilku przekaźników (robiąc grupy) to zniweczysz idee niezależnego ich sterowania z PLC (to tak jabyś sterował niezależnie cewkami ale miał zwarte równolegle styki kilku przekaźników)

nie wnikając - wg mnie nie da się tego całkiem łatwo zrobić nie duplikując części elementów wykonawczych/sterowniczych

civic9
02-01-2011, 14:55
no ale (o ile skumałem ideę) to awaryjne zapalenie światła byłoby z rozdzielni tym przełącznikiem?

nie, ja mówię o tym, żeby tylko gniazda były całkiem wyjęte spod fateka albo z takim o to trybem awaryjnym. przełącznik włącza stałe zasilanie wszystkich/wybranych gniazd.
do nich można podłączyć tymczasowe oświetlenie i będzie działać cała reszta urządzeń. to już zapewnia możliwość przeżycia, nawet kilka tygodni. jeszcze by się przydało coś na rolety, bramy itp. ale to już prostego rozwiązania może nie być.



druga sprawa jak połączysz ze sobą we lub wy kilku przekaźników (robiąc grupy) to zniweczysz idee niezależnego ich sterowania z PLC (to tak jabyś sterował niezależnie cewkami ale miał zwarte równolegle styki kilku przekaźników)

tak, na czas awarii sterownika mogę mieć włączone wszystkie gniazda.
abstrahując już od tego, że nawet w czasie nie-awarii uważam, że mogą działać cały czas.

o to mi chodziło i zapewne ravbc chodziło - bo się temat pojawił przy okazji dygresji o gniazdach.

p-pixel
02-01-2011, 15:21
a to teraz już jasne... :-)

ja z kolei (i chyba gościu01) myśleliśmy o awarii sterowania oświetleniem (i ew. roletami)

Gniazda (jak pisałem) planuję podłączyć pod jako normalnie włączon i FATEKiem je odłączać (czyli gdy go brak lub padnie zasilacz cewek przekaźników będą działać)

gosciu01
02-01-2011, 15:26
Do opisu civic9:
znalazłem takie przełączniki firmy Spamel.

http://www.spamel.com.pl/polska/katalog/lk_pl.pdf

Są nawet 10 segmentowe, czyli jednym-dwoma przełącznikami można by załatwić wszystkie e-Sy.

gosciu01
02-01-2011, 15:42
a to teraz już jasne... :-)

ja z kolei (i chyba gościu01) myśleliśmy o awarii sterowania oświetleniem (i ew. roletami)

Gniazda (jak pisałem) planuję podłączyć pod jako normalnie włączon i FATEKiem je odłączać (czyli gdy go brak lub padnie zasilacz cewek przekaźników będą działać)

jest też aspekt ujemny tego rozwiązania.
Zazwyczaj obwody są przez większość czasu rozłączone w domu.
Tym samym generować będzie większym zużyciem energii,
ale cóż bezpieczeństwo kosztuje.

I jeszcze co się stanie jak zabraknie prądu ( także na Fateku )
System zacznie głupieć?

Obydwa rozwiązania są do rozważenia.

p-pixel
02-01-2011, 16:19
jest też aspekt ujemny tego rozwiązania.
Zazwyczaj obwody są przez większość czasu rozłączone w domu.
Tym samym generować będzie większym zużyciem energii,
ale cóż bezpieczeństwo kosztuje.

niekoniecznie... co do oświetlenia to masz rację... ale gniazda (poza kilkoma wyjątkami) zakładam, że będę miał "pod napięciem" cały czas... wyłączać będę (i to nieliczne) na okoliczność uzbrojenia alarmu/nieobecności
Dlatego dla mnie (podobnie jak dla civica) problem braku prądu w gniazdkach przy awarii FATEKa nie jest kluczowy (bo tam prąd będzie)
Kluczowe jest obsłużenie światła i rolet...



I jeszcze co się stanie jak zabraknie prądu ( także na Fateku )
System zacznie głupieć?

jak braknie prądu "ogólnie z elektrowni" - to raczej nie jest problem... nic nie zgłupiej bo nie będzie prądu :-)

zresztą niemal każdy planuje jakiś backup zasilania - ja zakładam podłączenie UPS do zasilenia PLC, oświetlenia diodowego korytarzy, obsługi rolet i zasilania kotła gazowego.
nie szykuję się na przerwę większą niż 2-3 godziny. (teraz mam APC 1000VA - piec gazowy dwufunkcyjny chodzi na nim ponad 8h - dłużej rodzina nie zniosła testu przez 'pipkanie')
jak będzie mało dołożę drugi... kosztował niecałe 200zł z nowymi bateriami. duzym plusem jest to, że daje sinusoidę (ważne dla pomp obiegowych)

Pisałeś o wejściu na agregat... - nie wiem skąd jesteś i jakie są lokalne uwarunkowania ale np. dla mnie to już przesada.. Jak już się zdarzy tego typu awaria (huragan, blackout etc...) to po prostu zakupię generator i będę improwizował. Wtedy okaże się co jest priorytetem a co nie

civic9
02-01-2011, 20:22
omawiane tutaj instalacje stają się z roku na rok doskonalsze i dopracowane w kolejnych szczegółach :)
wątek kończy niedługo 7 lat :-)
zaczęło się od prostych rozwiązań opartych o centrale alarmowe i przekaźniki bistabilne, skończymy na pełnym systemie z pełnym wachlarzem nowoczesnych interfejsów :)

Wakmen
02-01-2011, 20:33
...teraz mam APC 1000VA - .... kosztował niecałe 200zł z nowymi bateriami. ...
Chyba 2k zł a nie 200.

p-pixel
02-01-2011, 21:15
Chyba 2k zł a nie 200.
...nie - dałem na "A" mniej niz 200zł... dostałem 12m miesięcy (używany z nowymi bateriami - nie oryginały)
dałem search na A i nadal są tego typu oferty... 'nowe' z 24m gwarancji można mieć za ok 1000zł.
model APC smart 1000VA - tak jak pisałem jest to "zacny" model - z czystym sumieniem polecam...
ma np "zimny start" - tj. nie ma prądu, bierzesz UPS (naładowny), podłączasz urządzenie i odpalasz 'jak z baterii' - nie wszystkie to potrafią... poza tym jak wspominałem silniki pomp lubią (wymagają) sinusa



do civic9 i wszystkich - tydzień się przebijałem przez te 7lat wątku... po dwóch dniach zacząłem do Worda wklejać sobie "wartościowsze" wypowiedzi aby mieć streszczenie... wiele pominąłem myśląc, że potem odszukam... i tak streszczenie ma 45 stron.

gosciu01
02-01-2011, 21:31
do civic9 i wszystkich - tydzień się przebijałem przez te 7lat wątku... po dwóch dniach zacząłem do Worda wklejać sobie "wartościowsze" wypowiedzi aby mieć streszczenie... wiele pominąłem myśląc, że potem odszukam... i tak streszczenie ma 45 stron.

No to jesteś na bieżąco, będziesz robił za spis treści ;-)

Wakmen
02-01-2011, 21:31
Faktycznie co do ceny to sprawdziłem, że nie stoją aż tak drogo ale ... i mocy mają troszeczkę mało i dlatego moje kolejne pytanie:

...teraz mam APC 1000VA - piec gazowy dwufunkcyjny chodzi na nim ponad 8h - dłużej rodzina nie zniosła testu przez 'pipkanie')...(ważne dla pomp obiegowych)...
Coś mi się nie chce wierzyć. Ile masz pompek, jakie i na którym biegu chodzą? Jakiej mocy jest ta Twoja "kotłownia" bo coś mi tutaj nie pasuje z tymi 8 godzinami.


...Pisałeś o wejściu na agregat... - nie wiem skąd jesteś i jakie są lokalne uwarunkowania ale np. dla mnie to już przesada.. Jak już się zdarzy tego typu awaria (huragan, blackout etc...) to po prostu zakupię generator i będę improwizował. Wtedy okaże się co jest priorytetem a co nie
Tak na gorąco to ja w sylwestra nie miałem prądu od 15 do prawie 19tej - okolice Chwaszczyna/Gdynia. Rocznie takich incydentów mam kilka. Troszkę mnie to drażni (gdy jestem w domu).

p-pixel
02-01-2011, 22:45
Coś mi się nie chce wierzyć. Ile masz pompek, jakie i na którym biegu chodzą? Jakiej mocy jest ta Twoja "kotłownia" bo coś mi tutaj nie pasuje z tymi 8 godzinami.

teraz mieszkam w mieszkaniu... ok 100m2, piec gazowy dwufunkcyjny... przy mrozach poniżej 10 bez prądu już po 2h w domu (sorki - w mieszkaniu) spadała temperatura poniżej 20... nie mówiąc już o tym, że nie ma szans się umyć w lodowatej wodzie.
Jak testowałem? naładowany UPS, podłączyłem do niego tylko piec gazowy ... przez te 8h nie zszedł nawet do połowy pojemności (o ile wierzyć tym diodom na panelu)
nie jest to na pewno sprzęt tak wielki jak w domkach - tu przyznam się nie robiłem jeszcze rozpoznania. pisząc pompka obiegowa miałem na myśli obieg CO w mieszkaniu.
w domu będę miał Viessman Vitodens - niestety w dostępnych mi ulotkach nie ma zapotrzebowania na energię elektryczną.

sorki - dobrze, że zwróciłeś uwagę - mogłem kogoś wprowadzić w błąd...
Typical Backup Time
at Half Load 20.6 minutes (335 Watts)
at Full Load 6.1 minutes (670 Watts)
no ale piec nie chodzi non-stop - włącza się i wyłącza - nawet jakby miał zapotrzebowanie 100W to powinno to kilka godzin podziałać



Tak na gorąco to ja w sylwestra nie miałem prądu od 15 do prawie 19tej - okolice Chwaszczyna/Gdynia. Rocznie takich incydentów mam kilka. Troszkę mnie to drażni (gdy jestem w domu).
we wrocławiu tak źle nie jest... choć przerwy po 3 do 5h się zdarzają - głównie przy znacznych mrozach

p-pixel
02-01-2011, 22:58
pytanko z innej beczki
jak rozmieściliście u siebie czujniki temperatury do sterowania ogrzewaniem?
na początek umieściłbym jeden w salonie plus kolejny w sypialni naszej i/lub dziecka...

"bawicie" się w sterowanie zaworami - typu na noc zimniej w salonie i na parterze?

wydaje mi się, że pomiar w każdym pomieszczeniu to przesada.... tj. mierzyć chcę ale nie zakładam stosowania tego pomiaru do sterowania ogrzewaniem.

na parterze będzie podłogówka na całości
na piętrze tradycyjne w sypialniach plus podłogówka w łazienkach
w domu wentylacja mechaniczna, reku + GWC

muszę zaplanować okablowanie pod to... mam wszędzie pociągniętą sieć INF i podwójne gniazdka, w części pomieszczeń nawet po dwa więc w razie co mogę sobie wetknąć czujnik/sterownik na RJ-45... pewnie do ideału jakoś dojdę...
na początek zacznę z czujnikiem dostarczanym z piecem dam go w hallu przy salonie - u znajomych tak widziałem (czeka mnie kolejna lektura tematu jak ocean - ogrzewanie...)

ravbc
02-01-2011, 23:24
Najprostsze rozwiązanie: zapomnij o sterowaniu podłogówką. Poza szczególnymi przypadkami, nie ma to sensu, ani nawet za bardzo realne nie jest. Podłogówkę trzeba wyregulować (raz a dobrze) i tak zostawić. Jakiekolwiek kombinacje w tym temacie nie są proste, a i zysku raczej wymiernego nie dają. Chyba, że wymyśliłeś jedną z tych szczególnych sytuacji, o których wspominałem... ;-)

civic9
03-01-2011, 00:30
dokładnie.
ponadto - jeśli piec gazowy to pewnie kondensat z modulacją. a tym też nie posterujesz inaczej niż przez dedykowany sterownik.

ale zamontuj sobie kilka czujników w wylewce - ciekawe obserwacje można prowadzić.

p-pixel
03-01-2011, 16:18
....
ale zamontuj sobie kilka czujników w wylewce - ciekawe obserwacje można prowadzić.
zaintrygowałeś mnie... gdzie jak gdzie ale w wylewce czujników nie planowałem.
możesz rozwinąć?

civic9
03-01-2011, 16:45
zaintrygowałeś mnie... gdzie jak gdzie ale w wylewce czujników nie planowałem.
możesz rozwinąć?

rzucasz luzem na podłogę między rurki podłogówki DS18B20 na skrętce. wylewkarze to zalewają betonem.
można zobaczyć jak się wylewka nagrzewa - z jakim opóźnieniem, a potem jak oddaje ciepło (i ile go jeszcze zostało).
w różnych miejscach - w różnych pokojach, w jakiś charakterystycznych (*) miejscach np. na środku pokoju, w strefie brzegowej - można porównać też jakie są różne straty na środku salonu w porównaniu do wyjścia tarasowego. bez przesady oczywiście, żeby Wam znowu po 50 czujników nie wyszło :) ja mam 4 w wylewce, akurat tyle miałem wolnych pod ręką jak sobie to wymyśliłem (a na drugi dzień zalewali).

szczegóły także w wątku opomiarowanie domu.

(*) lub przypadkowych, co kto lubi, nikt z tego strzelał nie będzie, to tylko taki gadżet za kilkadziesiąt złotych (koszt termometrów i przewodów).

a wygląda to tak:
http://patek.netinfo.pl/murator/temps.png

gosciu01
03-01-2011, 17:39
... albo weź 1mb rurki do podłogówki fi16, zaczopuj na końcu i zatop w betonie wypuszczając drugi koniec rurki w okolicę ściany.
Dasz puszkę, albo zrobisz inny otwór. Będziesz mógł wymieniać te DS-y.
Tylko po co?
Tak się robi jeśli zależy od tego sterowanie ogrzewaniem.

ravbc
03-01-2011, 20:43
civic: jeśli dobrze kojarzę to do odczytu tych termometrów używasz owfs-a? Na jakiej to dystrybucji postawiłeś? Się własnie do tematu zabieram i okazuje się, że owfs jest słabo rozwijany i wymaga starego pythona, który nie jest juz tak powszechnie dostępny w nowszych dystrybucjach. No i się zastanawiam, czy warto się w to pchać, bo np. taki digitemp działa w zasadzie wszędzie tak samo. A może ten python to tam potrzebny tylko do "bajerów" a podstawa działa bez niego?
Żeby nie było całkiem off-topic: te pomiary mogą się teoretycznie przydać do odbierania nadmiarów ciepła, w przypadku mocnego naświetlenia jednego z pomieszczeń przez słońce. Nawet zimą potrafi ono w takim pomieszczeniu podnieść temperaturę o kilka stopni. Choć w sumie zyski mogą nie starczyć na pokrycie kosztów pracy pompki obiegowej ;-)
No i oczywiście można pomiary temperatury powrotów podłogówki wykorzystać do jej regulacji (z grubsza powinny być identyczne we wszystkich obiegach).
Ogólnie jednak pomiary temperatur same w sobie są bardziej dla zaspokojenia naszej ciekawości i by było co wyświetlić na tych wszystkich bajerach-panelach, niż z rzeczywistej potrzeby ich posiadania. ;-)

jka222
03-01-2011, 20:47
Przy gazówce z kondensat sterowanie poszczególnymi obiegami najlepiej za pomocą zaworów na belce rozdzielacza.
Choć jak pisali poprzednicy większego sensu to chyba nie ma, chyba że ...
Osobiście kupiłem rozdzielacz z wkładkami pod zawory tak na przyszłość. Na razie znalazłem jedno zastosowanie, można założyć zawory na obiegi salonu, aby przymykać w przypadku rozpalenia w kominku.

civic9
03-01-2011, 20:56
civic: jeśli dobrze kojarzę to do odczytu tych termometrów używasz owfs-a? Na jakiej to dystrybucji postawiłeś? Się własnie do tematu zabieram i okazuje się, że owfs jest słabo rozwijany i wymaga starego pythona, który nie jest juz tak powszechnie dostępny w nowszych dystrybucjach. No i się zastanawiam, czy warto się w to pchać, bo np. taki digitemp działa w zasadzie wszędzie tak samo. A może ten python to tam potrzebny tylko do "bajerów" a podstawa działa bez niego?
Żeby nie było całkiem off-topic: te pomiary mogą się teoretycznie przydać do odbierania nadmiarów ciepła, w przypadku mocnego naświetlenia jednego z pomieszczeń przez słońce. Nawet zimą potrafi ono w takim pomieszczeniu podnieść temperaturę o kilka stopni. Choć w sumie zyski mogą nie starczyć na pokrycie kosztów pracy pompki obiegowej ;-)
No i oczywiście można pomiary temperatury powrotów podłogówki wykorzystać do jej regulacji (z grubsza powinny być identyczne we wszystkich obiegach).
Ogólnie jednak pomiary temperatur same w sobie są bardziej dla zaspokojenia naszej ciekawości i by było co wyświetlić na tych wszystkich bajerach-panelach, niż z rzeczywistej potrzeby ich posiadania. ;-)

sheevaplug na debianie. debian jest dobrze przygotowany dla sheevy i jej rodziny, a ma mnóstwo gotowych pakietów. owfs nie ma nic wspólnego z pythonem, poza tym, że z pythona także można korzystać z owfsa (jak i z wielu innych języków). co do rozwoju - coś się tam dzieje http://sourceforge.net/projects/owfs/files/owfs/ - choć w sumie nie wiem co. jak zrobiłem 2 lata temu tak działa bez dotykania :). i działa nie tylko z termometrami, nawet może działać w architekturze client-server. digitemp do niego się nie umywa. przy czym digitemp to gotowiec - ograniczony, ale z paczki od razu podpinasz i rysuje wykresy. owfs tylko odczyt danych, a sami jeszcze musimy się pobawić rrdtoolem (digitemp też go używa, tylko już mniejszy wpływ na to mamy jak - ale jak się przez to przedzierać to lepiej zrobić od podstaw po swojemu bez pośredników). reasumując - owfs+rrdtool zapewnia to co digitemp plus dużo więcej, ale trzeba poznać. zaczynałem od digitempa i zmieniłem na owfs+rrdtool. w planach mam jeszcze rozwój tego.

tak, na koniec potwierdzam, bo znowu padło pytanie "po co" - to tylko taki "bajer". jak całe 150 stron tego wątku! (czy ile tam Wam wychodzi, bo to zależy od ustawień liczby postów/stronę).

civic9
03-01-2011, 21:00
Osobiście kupiłem rozdzielacz z wkładkami pod zawory tak na przyszłość. Na razie znalazłem jedno zastosowanie, można założyć zawory na obiegi salonu, aby przymykać w przypadku rozpalenia w kominku.

Czy ja wiem czy to ma sens... kominek (bez płaszcza, bo jak z płaszczem to i tak pewnie będzie z automatyką i jakoś zintegrowany z całą resztą) tak szybko i mocno nagrzewa pomieszczenie i podłogę, że podłogówka przestaje oddawać mu ciepło, a zaczyna od niego odbierać. zresztą o samoregulacji podłogówki wszyscy piszą, tak to właśnie działa. rzadko palę, tak z kilka razy do roku, ale jak raz dobrze rozpaliłem to widziałem to na swoich wykresach (przy okazji tego, po co mi ten bajer :)

ale też mam rozdzielacz z wkładkami pod zawory tak na wszelki wypadek. na razie widzę zastosowanie typu - wyłączanie ogrzewania na kilka dni. dopiero wtedy ma to sens, jak ktoś ma takie rzadziej używane pokoje. ale w sumie przy tej częstotliwości zmian to można zrobić ręcznie. zastanawiam się nad zróżnicowaniem temperatur jeśli komuś nie wyszło tak jak chciał projektowo, albo zmieniły się preferencje - czy kombinować z przepływami, czy sterowaniem zaworami. można chyba i tak i tak.

jka222
03-01-2011, 21:42
ak szybko i mocno nagrzewa pomieszczenie i podłogę, że podłogówka przestaje oddawać mu ciepło, a zaczyna od niego odbierać. zresztą o samoregulacji podłogówki wszyscy piszą, tak to właśnie działa.
Ciekawe z tym podgrzewaniem podłogi przez kominek. Jak sie przeprowadzę do potetuję.

gosciu01
03-01-2011, 23:05
pod wpływem Waszych ostatnich postów przypomniałem sobie o moich Dallasach :-)
Kupiłem jakiś czas temu i czekają ..., czekały!

Kupiłem też wcześniej MP00204 na USB,
Ściągnąłem sobie sterowniki, wgrałem, podpiąłem kabelek USB, ściągnąłem OneWreViewer, przestawiłem COMA na niski wolny 2, poźniej COM1, odpalam i doopa!
W menadżerze ładnie mi pokazuje USB serial COM1, i że działa poprawnie.

Co prawda jeszcze nie polutowałem dallasów, ale chyba powinien rozpoznać chociaż tego MP00204?
Czy muszę wlutować jakiś przynajmniej jeden DS18b20 na kabelku?
Tylko już nie o tej porze.

civic9
03-01-2011, 23:10
któryś z tych Maxima programików też mi za cholerę z interfejsem na USB Meraprojektu nie chciał działać, nawet z termometrami. działał ten drugi (nie pamiętam nazwy), który potrafi pokazywać wykres z termometru. nie wnikałem czemu. inne narzędzia, a w szczególności te linuxowe poszły bez problemów. może trafiłeś na to samo.

Edit:
patrząc na screenshot znaleziony w sieci stwierdzam, że jednak onewireviewer działał przynajmniej z termometrem (czy bez coś widział to nie wiem). nie trzeba lutować, wtyczka rj15 do modułu MP, a drugi koniec kabla na pająka do termometru :) długo tak u mnie działało (uwaga - prowizorki mają tendencje do zostawania na stałe).

gosciu01
03-01-2011, 23:22
rzecz w tym, że program oneWireViewer nie rusza, bo po starcie stwierdza, że nie widzi 1-Wire, taki komunikat dostaje.
Tam są dwa programiki. jeden do automatycznego wyszukiwania COM-a, bądź ręcznego wskazywania i ustawiania wybranego w menadżerze i drugi - program wykonawczy.
Ale żaden nie widzi 1-Wire.

Jutro spróbuję podłączyć dallasa i zobaczę.
che, che - dzisiaj!
idę spać po 6-ej muszę wstać!

gosciu01
05-01-2011, 23:54
no cóż!
odmawia współpracy :-(
prosiłem, groziłem rożnymi zaklęciami na takie i owakie litery, ale NIC!

Przeinstalowałem sterowniki i program, podłączyłem ds18b20, wszytko w z Vistą!
Do XP-ka nie będę podłączał, bo mam nam tam ważne rzeczy i nie instaluję niczego innego.
Spróbuję jeszcze na trzecim kompie z 7-ka.

Jak tak dalej pójdzie to chyba zwiątpię w samodzielną budowę inteligencji złożonej na milionie kabelków, jak nie mogę uruchomić 1-wire :-( :-)

ravbc
06-01-2011, 15:11
A system wykrywa Ci w ogóle ten interfejs USB<=>1wire? Zdaje się, że tak, ale sprawdź może czy nie konfliktuje Ci z innym COMem (zobacz jakie interfejsy szeregowe widać po odpieciu tego MP00204). Nie znam się na Windowsie i nie chcę się znać, ale może głupek wymyślił, żeby ten adapter wpiąć w miejsce istniejącego COMa (nie musisz mieć fizycznego portu, wystarczy, że w BIOSie jest aktywowany - choć BIOS może nawet nie mieć do tego opcji). Ogólnie powinien Ci wykryć adapter, a na nim przynajmniej układ 2401, czyli coś co zwraca po prostu unikalny ID.
Może spróbuj sobie ściągnąć LiveCD z Linuksem (polecam Ubuntu), odpal z tego kompa, podłącz swój adapter, doinstaluj aplikację digitemp i ją uruchom. Jeśli zdecydujesz się na ten krok, to pytaj o szczegóły. Jak to nie zadziała, to masz prawdopodobnie uszkodzony adapter USB<=>1wire.

p-pixel
06-01-2011, 17:32
wrzucę taki temat (aby podtrzymać razgawora :-) )

na razie teoretycznie ale kiedyś czara się przepełni..
wkurza mnie włączony i porzucony sprzęt AV (u mnie to TV, tunerSAT i amplituner AV - razem ok 160W poboru)...
zarówno żona jak i córka włączają... nadchodzi reklama - zajmą się czymś innym i tak sobie gra i gra...

mam chytry plan aby im ten sprzęt wyłączać :-)

logika powinna być następująca: jak nikt nie ogląda to po ustalonej zwłoce powinien się sprzęt wyłączyć
A. "nikt nie ogląda"
- może to być czujka ruchu - to trochę słabe, często ogląda się nieruchomo
- może być coś bardziej zaawansowanego z kombinacją czujników siedzenia w fotelach/sofie - np. jakiś czujnik "pojemnościowy" pod poduszkami sofy? całą sofę/fotel możnaby wpinać do ściany w gniazdo rj45

B. "wyłączyć sprzęt"
- można banalnie - odcinając zasilanie (trochę szkodliwe dla sprzętu)
- lub bardziej wyrafinowanie - symulując sygnały pilota IR

to mi się wydaje dużo lepszym zastosowanie inteligencji-domu niż tylko włączanie wszystkich odbiorników prądu (typu muzyka rano, TV po wejściu, światło tam gdzie wchodzisz itp)

gosciu01
06-01-2011, 17:45
Planuję multiroom, ale to proste,
oprócz tego ten sam sygnał w salonie i kuchni. Zakupiłem AV odtwarzający 2 strefy.
Do tego taki pilocik :

http://www.satserwis.pl/pokaz.php?nazwa=oferta/01/0101.dat

Sprzęt ma RS232, czyli prawdopodobnie* można podłączyć załączanie i jakieś sterowanie z PLC.
Do tego AV steruję z kompa :-)

*prawdopodobnie, bo w instrukcji stoi tylko, aby w tej sprawie zgłosić się do dostawcy :-?

U mnie sprzęt ( cośtam ) gra bez przerwy, ale faktycznie, ni musi wszędzie.

p-pixel
06-01-2011, 18:23
Planuję multiroom, ale to proste,
oprócz tego ten sam sygnał w salonie i kuchni. Zakupiłem AV odtwarzający 2 strefy.


a ja własnie z multiroom jako takiego zrezygnowałem...
teraz w mieszkaniu mam AV denona avr331 - on daje multiroom - nie tylko jako powielenie sygnału ale nawet można coś innego odtwarzać w drugiej strefie
...tylko po co

jak ci zależy na jakości dzwięku audio - to praktycznie tylko stereo... jak chcę słyszeć w innym pokoju/kuchni - wolę dać po prostu głośniej albo pójść posłuchać do salonu :-)
albo na słuchawkach bezprzewodowych słuchać... a i tak planuję do sypialni kupić autonomiczny sprzęt... jeśli słyszysz różnice w jakości grania kolumn/sprzętu to trudno o kompromisy

wracając do wątku...
ten denon ma RS-232 (i jeszcze jakieś inne we/wy sterujące) - nie rozpoznawałem tematu - natomiast ze względu na resztę sprzętów i tak trzeba będzie wygenerować sygnały IR

idąc w dygresję... kilka razy przewijało się w wątku, żeby stawiać sobie server multimedialny do muzyki i filmów. Też przez to przeszedłem... ale....
albo chodził cały czas i żarł prąd... albo nie był włączony gdy było to potrzebne... problem rozwiązałem przenosząc całość tych funkcji multimedialnych do tunera SAT.
mam dreambox'a dm800hd (polecam) - w skrócie linux z dyskiem i głowica sat. na nim odpalam server audio (już od roku nie sięgałem po płytę CD do szafki - wszystkie zrzucone w formacie FLAC - dostępne od ręki (denon ma klienta mediaservera), podobnie z filmami (głównie bajki córki lub nagrania z TV)... co więcej ten dreambox potrafi strumieniować i mogę oglądać TV (filmy lub słuchać muzyki) na laptopie a nawet komórce
W domku też planuję na tym oprzeć multimedia... albo kupię drugiego takiego samego albo wersję z większym wypasem dm8000 (ma dwie głowiece sat)

w tunerze linux działa nawet w trybie standby (co jest zresztą naturalne) - będzie się zajmował multimediami... dodatkowy serwer to będzie jedynie router i ewentualnie www/php i takie tam.
[btw. zamówiłem przejściówkę: USB 1-wire - zobaczymy czy uda mi się zmusić tuner SAT do monitorowania temperatury :-) ]

gosciu01
06-01-2011, 19:20
zwyczajnie chcę mieć drugi TV w kuchni-jadalni.
Tam spędza się nieco czasu przygotowując posiłki, czy jedząc śniadania ...
Często oglądamy wówczas TV24, czy jakieś discovery, a w nowym projekcie/domu kuchnia oddzielona jest od salonu

O multiroom myślę, gdyż mam dorastającego syna, który często ma inne preferencje i powoli trzeba będzie już to akceptować :-)

Co do muzyki i kolumn to pełna zgoda i do odsłuchów rezerwuję sobie tylko jedno miejsce w domu do tego.

Z tym dreambox'em to świetna koncepcja, sam kiedyś ( wielki temu ) zastanawiałem się nad czymś podobnym,
ale został dekoder n-ki też z dyskiem.

A którą przejściówkę zamówiłeś?

p-pixel
06-01-2011, 19:43
zamówiłem MP00202 (chipset FT232RL + DS2480B).

co do multiroom-TV to też zakładam, że skoro już nabędę do innych pomieszczeń TV to mogę (muszę) nabyć tam stosownie tuner i wzmacniacz jeśli ma być lepsza jakość.
na dreamox-ach (i nie tylko) można zrobić "multiroom dla cyfry"... można współdzielić nagrania filmów, muzę... plusem względem tunerów dostarczanych przez cyfre/n-ke czy innych jest fakt, że masz pełen dostęp... do plików, do systemu, można odpalić wiele dodatków czy scustomizować soft.... niestety elementarna wiedza linuksowa jest wskazana.

ravbc
06-01-2011, 20:29
Dreambox fajny sprzęt, ale sakramencko drogi. Faktycznie można się pokusić by coś tam na nim jeszcze postawić, ale to jednak tylko 300-400 MHz MIPS, więc jak dla mnie za słaby. Zwłaszcza, że w jego cenie można mieć równie oszczędny serwer "uniwersalny" i dodatkowy dedykowany serwer multimedów. Krótko mówiąc tu już "budowa za mnie wyłazi" bo po prostu nie stać mnie na taki sprzęt. Na koniec jeszcze jedno, być może nieco kontrowersyjne zdanie - ja dążę do instalacji zintegrowanej, ale nie koniecznie w pojedynczym urządzeniu. ;-) Zdecydowanie wolę dłubać swoje zabawki na sprzęcie, od którego nie zależy możliwość oglądania ulubionego serialu przez żonę ;-)

p-pixel
06-01-2011, 21:59
Na koniec jeszcze jedno, być może nieco kontrowersyjne zdanie - ja dążę do instalacji zintegrowanej, ale nie koniecznie w pojedynczym urządzeniu. ;-) Zdecydowanie wolę dłubać swoje zabawki na sprzęcie, od którego nie zależy możliwość oglądania ulubionego serialu przez żonę ;-)

w pełni popieram... tuner-sat jest idealnym przykładem takiego sprzętu... wgrasz nie taki image lub coś zamieszasz i rodzina cię nienawidzi...
z tymi termometrami to trochę żartowałem... za to do multimediów jest świetny... odpowiednio szybki i zawsze włączony

ravbc
07-01-2011, 07:29
za to do multimediów jest świetny... odpowiednio szybki i zawsze włączony
Żeby tylko nie ta cena... ;-)

Depi
07-01-2011, 10:30
Żeby tylko nie ta cena... ;-)

Dokładnie. Ciekawym, ze ile lat zwróci się w mniejszych rachunkach za prąd :)

p-pixel
07-01-2011, 22:42
no cóż!
odmawia współpracy :-(
prosiłem, groziłem rożnymi zaklęciami na takie i owakie litery, ale NIC!

Przeinstalowałem sterowniki i program, podłączyłem ds18b20, wszytko w z Vistą!
Do XP-ka nie będę podłączał, bo mam nam tam ważne rzeczy i nie instaluję niczego innego.
Spróbuję jeszcze na trzecim kompie z 7-ka.

Jak tak dalej pójdzie to chyba zwiątpię w samodzielną budowę inteligencji złożonej na milionie kabelków, jak nie mogę uruchomić 1-wire :-( :-)

dziś przyszedł do mnie MP00202: usb-com-1wire... sam interfejs śmiga mi na win7p... dallasy niestety jeszcze nie doszły więc poza numerem seryjnym nic więcej nie odczytuje.
Na początek tez miał jakieś problemy - pomimo, że sterownik COM i 1-wire się poinstalowały poprawnie to nie wykrywał...
za trzecim odpaleniem programu 1-wire net zaskoczyło i już widzi.

gosciu01
07-01-2011, 23:14
U mnie też wszystko śmiga :-)
miałem napisać, ale dopiero teraz się zebrałem.

Ale nie bez pomocy!
Wcześniej dałem do podłączenia innej osobie, no bo przecież mogłem coś zrobić nie tak.
Na win7 i Linux nie poszło.
W końcu zdesperowany napisałem maila o 22.00 do Meraprojekt.
Jakież było moje zdziwienie jak niespełna pół godziny później otrzymałem odpowiedź.
Support działa szybciej niż w mojej firmie ;-)

Przyczyną była konieczność podłączenia zasilacza.
Wersja MP00204 ma spore możliwości rozbudowy, ale wymaga pracy z zasilaczem 12V.
Wersja, którą Ty masz MP000202 będzie pracować bez zasilacza, a napięcie dostaje z USB.
Tak sobie ubzdurałem czytając manuale, ale jak widać błędnie.

Teraz właśnie software rysuje mi temperaturkę :-)

Mam pytanko.
Ten 1WireViewer to jakiś ograniczony możliwościami - tak mi się wydaje.
Jak tam archiwizować dane?
Może są jakieś inne programy?
Sorry za banalne pytania, ale dopiero zaczynam wielką przygodę z 1-Wire :-)

edit.
Zakupiłem 25 dallasów, ale już widzę, że mało będzie.

mario0658
08-01-2011, 17:55
nie do konca jestem w temacie ..... i nie rozumiem jednej sprawy :
po co podlaczacie 1 wire do kompa czy linuxa .... nie lepiej pod plc to podpiac ? chodzi o cene czy jak ?

gosciu01
08-01-2011, 18:01
chodzi o to, że do PLC kupuję 2 moduły do sterowania tym co muszę. Kosztuje mnie to ze 2 stówki. No trochę więcej.
Nijak jednak nie da się ( ja nie potrafię ) tego wyciągnąć do kompa w cywilizowany sposób zrozumiały dla zwykłego człowieka.
No da się, ale ta cena....

Na 1-Wire za kolejne 100-300zł mam wszystko zwizualizowane, zarejestrowane i archiwizowane.
Mogę podłączyć 25 czujników, albo i 50 ( czytałem, że się da ) do tego wilgotność i ciśnienie atmosferyczne.

Patrz wątek obok. Opomiarowanie domu.

mario0658
08-01-2011, 18:12
ja ma w tej chwili ok 50 dallasow podpiete do ADA i to po modbusie do fateka
nastepnie obrabia to HMI i wyswietla w formie wykresow oraz archiwizuje na karcie sd .
ale w razie czego wszystko widze na ekraniku , lacznie z historia i porownaniami.
Ogranicza mnie jedynie wyobraznia no i umiejetnosci :)

cena to 5 stowek ada i po 5 zeta za 1 sztuke dallasa

Ciekawi mnie tylko czy dalo by rady podpiac pod ade 1 czujnik cisnienia atmosferycznego ...., no moze jeszcze czujnik wilgotnosci ... oczywiscie te 1 wire
Lub moze jakos inaczej tanszym sposobem ....

gosciu01
08-01-2011, 18:24
No ,ale masz to na HMI.
A w kompie?

Przyglądałem się tej Adzie, ale nie zauważyłem aby można było podpiąć czujnik ciśnienia, czy wilgotności. Może tak, ale pewnie przez ten układ DS2450, lub DS2438.
Ale nie wiem tego.

mario0658
08-01-2011, 18:32
w kompie moge to miec tez - zciagam z hmi to , co ma tam na karcie i sa programiki do obrobki (nie probowalem jeszcze ego)
Nastepna metoda to scada

gosciu01
08-01-2011, 19:05
No tak,
Ada-401 to cena 650 zł brutto jak sprawdziłem obecnie.
do tego HMI za ... nie wiem ile płaciłeś 800-1300 zł?
SCADA - darmowy, bądź 100-300$ + czas.

2 moduły MCT-1 to 200-210 zł
MP00204 - 92 zł
dallasy, czujniki, przewody, serwer/komp tak samo kosztują w obu przypadkach.
W tym przypadku wychodzi mi, że czasu poświęce mniej.

No tak, rozwiązani mniej eleganckie.
Nadal rozważam...

ravbc
08-01-2011, 20:32
No to ja napiszę czemu _ja_ nie przewiduję podpinania 1-wire bezpośrednio do PLC. Powody są dwa i w sumie nie wiem, który ważniejszy. Ten bardziej prozaiczny jest oczywisty: cena. Żeby podpiąć to do PLC i jeszcze zwizualizować trzeba wydać koszmarne pieniądze (jak na taki drobny bajer). Drugi powód jest natomiast taki, że to faktycznie głównie bajer, tj. nie przewiduję jakichś szczególnych procesów, które chciałbym sterować akurat temperatrą (no coś tam przewiduję, ale to też bajery raczej). Za to zdecydowanie przewiduję wizualniazcję tych odczytów, także w celach analitycznych (optymalizacji mojej instalacji grzewczej). A to znacznie prościej (no i nieporównywalnie wręcz taniej) zrobić na pececie niż PLC.

lobo0
14-01-2011, 14:12
A czy ktoś uruchamiał tego MP00202 na jakimś routerze pracującym pod kontrolą ddwrt, mam Asusa WL500GP v2 i ddwrt na nim (ma on USB) i jestem ciekawy czy są paczki do niego żeby ten konwerter odpalić.

ravbc
14-01-2011, 14:22
Sam konwerter działa "od ręki", bo to po prostu port szeregowy dostępny po USB (chyba, że masz tam mocno archiwalne jądro). owfs też się tam powinno dać zbudować, ale to pewnie civic coś więcej może powiedzieć, bo on miał to na takich "dziwnych" architekturach odpalone.

civic9
14-01-2011, 14:26
na nslu2 odpaliłem, to podobny sprzęt, da się, ale ze 3 dni wszystko kompilowałem :)
na tych maszynkach ciężko coś kompilować, bo wszystkiego mało, wiec trzeba sobie zrobić środowisko do crosskompilowania na czymś normalnym. a potem zależności, zależności poganiały...
ale to było ponad 2 lata temu, być może teraz jest więcej gotowców.

lobo0
14-01-2011, 19:09
No mój kernel to 2.4.37 i mam dostęp do optware ale niestety nie ma tam w paczkach owfs, a nie czuję się na siłach crosskompilować więc owfs odpuszczam, ale chodzi mi bardziej o to czy sam konwerter będzie działał i czy będzie możliwe odczytanie temperatury poprzez digitemp (który jest w paczkach)?

ravbc
14-01-2011, 20:51
Nie wiem co umie 2.4.37, ale wydaje mi się, że konwerter USB<=>RS tam też powinien działać, a to wszystko czego potrzebujesz. Jeśli masz gdzieś jakąkolwiek przejściówkę USB/RS to ją wepnij i zobacz w dmesg-u czy Ci wykryje port szeregowy. Generalnie jednak nie spodziawał bym się raczej problemów - 2.4.37 to najnowszy kernel z tej serii, więc zdziwił bym się gdyby tego nie umiał.

jka222
14-01-2011, 21:17
Ekran do kina domowego.
Ktoś ma, zrobił?
Najlepszy był by elektryczny, ale ceny powalają!!

Nadszedł czas na podwieszanie sufitów i temat stał się mocno aktualny.

Depi
14-01-2011, 23:34
Zrobiłem. Właśnie się zepsuł - w środku nocy zaczął sam się rozsuwać , i to jeszcze tak "skokowo" (po kawałku, dudniąc strasznie), czym niemalże przyprawił mnie o zawał. Tzn. nie sam ekran się zepsuł, a sterownik do niego, taki po skrętce.

Niestety nie pomyślałem, żeby z czymkolwiek to połączyć w odpowiedniej chwili. Może kiedyś tą skrętkę wykorzystam. Na razie mam inne zmartwienia :)

civic9
15-01-2011, 01:18
No mój kernel to 2.4.37 i mam dostęp do optware ale niestety nie ma tam w paczkach owfs, a nie czuję się na siłach crosskompilować więc owfs odpuszczam, ale chodzi mi bardziej o to czy sam konwerter będzie działał i czy będzie możliwe odczytanie temperatury poprzez digitemp (który jest w paczkach)?

powinien z digitemp też działać, nie próbowałem, ale filozofia działania jest taka sama.

jka222
15-01-2011, 08:28
Zrobiłem. Właśnie się zepsuł - w środku nocy zaczął sam się rozsuwać , i to jeszcze tak "skokowo" (po kawałku, dudniąc strasznie), czym niemalże przyprawił mnie o zawał. Tzn. nie sam ekran się zepsuł, a sterownik do niego, taki po skrętce.

Ekran własna konstrukcja, czy gotowiec ?

Depi
15-01-2011, 12:25
Ekran własna konstrukcja, czy gotowiec ?

Gotowiec. Firmy teraz nie pamiętam, ale nie wiem, czy mogę z czystym sumieniem polecić.

civic9
17-01-2011, 23:38
kiedyś tutaj pisałem, że zakupiłem takie development kity z mikrokontrolerem, bezprzewodową komunikacją, itp. EZ430.
właśnie zauważyłem, że do kompletu zrobili zegarki - http://www.youtube.com/watch?v=LDJIBydJvoM
co powiecie na sterowanie kilkoma funkcjami domu z zegarka? :)

ja się odzwyczaiłem od noszenia, więc chyba nie bardzo. ale moda na zegarki wraca :)

mario0658
18-01-2011, 23:34
kurde podoba mi sie :)


idzie to jakos podpiac tak aby sterowal kilkoma wyjsciami OC ?

tzn aby podpiac to jakos latwo pod X fateka ?

civic9
19-01-2011, 07:13
Na przykład bierzesz taki moduł:
https://estore.ti.com/EZ430-RF2500T-MSP430-24-GHz-Wireless-Target-Board-P1295.aspx

który trzeba odpowiednio zaprogramować, tak aby na komendy z zegarka włączał swoje wyjścia (ma kilka, nie pamiętam dokładnie ile), które będą podłączone do wejść fateka. jako, ze to chodzi na 3V to jeszcze pomiędzy coś trzeba będzie wstawić.

ravbc
19-01-2011, 08:34
Bajer niezły, ale użyteczność raczej nikła, bo czym można sterować mając w sumie chyba 4 klawisze?

civic9
19-01-2011, 08:39
tym czym 4 kanałowym pilotem - a te są w powszechnym uzyciu.
i zapewne więcej (mozliwosc wykorzystania sekwencji, kombinacji i jakiegos tam (G)UI ;) w zegarku)

ravbc
19-01-2011, 09:28
No fakt, można go użyć zamiast pilota, a toto ma podobny zasięg (tak ze 20 metrów od domu chociaż)? Ale tak czy owak to nadal tylko bajer. Można mówić, że wszystkie te rzeczy, o których tu gadamy, to li tylko bajery, ale jednak niektóre mają szansę być częściej wykorzystywane, niż zegarek z funkcją otwierania bramy wjazdowej z wnętrza domu... ;-)

civic9
19-01-2011, 09:29
nie pomyślałem o zasięgu - zrobię testy i dam znać.

marcos3
19-01-2011, 20:00
Witam wszystkich!
Jestem na etapie planowania instalacji elektrycznej. Chcę zrobić namiastkę inteligentnego budynku.
Po wykonaniu tradycyjnej inst. elektr. poprowadzę kable sterujące od różnych punktów do centrum sterowania. Kable niskonapięciowe to prawdopodobnie będziw skrętka komputerowa.
Mam takie pytanie.
Jak kładliście te przewody sterujące? Tzn. czy puszczaliście je w peszlach (tylko to strasznie dużo roboty), czy może po prostu przyczepialiście do ściany a potem to tylko zatynkować (ja bym chciał właśnie tak zrobić, jedynie tam gdzie będą szły po posadzce pod styropianem puścić w peszlach).

mario0658
19-01-2011, 20:11
Witam wszystkich!
Jestem na etapie planowania instalacji elektrycznej. Chcę zrobić namiastkę inteligentnego budynku.
Po wykonaniu tradycyjnej inst. elektr. poprowadzę kable sterujące od różnych punktów do centrum sterowania. Kable niskonapięciowe to prawdopodobnie będziw skrętka komputerowa.
Mam takie pytanie.
Jak kładliście te przewody sterujące? Tzn. czy puszczaliście je w peszlach (tylko to strasznie dużo roboty), czy może po prostu przyczepialiście do ściany a potem to tylko zatynkować (ja bym chciał właśnie tak zrobić, jedynie tam gdzie będą szły po posadzce pod styropianem puścić w peszlach).

dobrze kombinujesz :) z tym ,ze pusc wszedzie gdzie sie da zawsze o jedna skretke wiecej niz planujesz :)
nie zapomnij do bramy wjazdowej , furtki slupka telekomunikacjii ( tam tez ze 2 antenowe ), na dach przynajmniej jedna (stacja pogody/czujnik swiatla) czujniki temp w wylewkach, do licznikow wody (moze zainstalujesz impulsatory) , do okien , drzwi, moze kamery IP na zewnatrz,moze do altanki ,sterowania nawadnianiem,jesli posiadasz -studni, i tak ze 200m gdzie popadnie np kuchnia (radio internetowe ,tv ,dvd itp) komutery , drukarka sieciowa, dysk sieciowy, i jeszcze ze 100 innych rzeczy :)

gosciu01
19-01-2011, 21:14
a jak już rozplanujesz co chcesz postetrować, to zakup ze 2km skrętki...
...na początek :-)
to nie żart! tyle może pójść.

ravbc
19-01-2011, 21:45
No jak ma mały domek, to może mu tyle starczy... ;-)

aro_32
19-01-2011, 22:00
Niedawno skończyłem prowadzenie instalacji. Poszło mi ok. 4,5 km różnych przewodów, w tym prawie 2 km skrętki.
Na jednej ścianie gdzie schodzi się 60% przewodów do rozdzielki zatrzymują się wszyscy co wchodzą do domu. Ostatnio rozbawił mnie gość który przyszedł wycenić kominek - zapytał (na poważnie) czy to jakiś typ elektr. ogrzewania ściennego :D :D

civic9
20-01-2011, 01:23
jeszcze a propos zegarków - http://www.youtube.com/watch?v=yqMbdQptdfw
mają całkiem ciekawe możliwości.

kulca
20-01-2011, 07:18
i skrętki nie kupujcie najtańszej na allegro, później jak się ją rozkłada szczególnie przy niskich temp. lubi izolacja pękać (ja się połaszczyłem na skrętkę 305m za 80 zł i żałuję)
pomysł z zegarkiem świetny, tylko trochę toporny sam zegarek :)

marcos3
20-01-2011, 15:55
Przerażacie mnie tymi kilometrami przewodów :)
U mnie wyszło ok 100 punktów (czyli gniazdek, wyłączników, miejsc na czujniki), z tym że nie do każdego gniazdka będę ciągnął skrętkę. Od centrum sterowania do najdalszego punktu (nie liczących tych na zewnątrz) wychodzi mi ok 12-13 m, a ilośc punktów do sterowania oceniam na ok 60-70, czyli powinno wyjść nie więcej niż ok 600-700m skrętki. Ale jak bym chciał dać podwójną skrętkę to pewnie wyjdzie z 1,5 km.
A tą skrętkę to mocowaliście za pomocą jakichś uchwytów czy może przyklejaliście tylko np. gipsem ?

zylko
20-01-2011, 16:41
Witam,

@gosciu01
Widziałeś MANGO M2M?? http://mango.serotoninsoftware.com
Darmowe i ja wielkich ograniczeń nie widzę.

Pozdrawiam,
Zylko

gosciu01
20-01-2011, 17:58
Witam,

@gosciu01
Widziałeś MANGO M2M?? http://mango.serotoninsoftware.com
Darmowe i ja wielkich ograniczeń nie widzę.

Pozdrawiam,
Zylko

Obecnie nie bawiłem się jeszcze SCADĄ , nie ten etap.
zbieram materiały i czytam o możliwościach i ograniczeniach.
jestem skłonny zapłacić nawet tak do 200$, może nawet 300$, ale musi mieć pełną funkcjonalność i ze 128tagów.

Dobrze, aby koś się za to zabrał ;-) i przetarł szlaki.
chętnie się przyłączę do wspólnej roboty, ale nie miałem z tym do czynienia i trudniej jest mi krytycznie podejść do tematu.

zylko
20-01-2011, 18:24
tagów (znaczy portów bo rozumiem że o to chodzi) masz ile chcesz, rozwiązanie kosztuje 0 zł/$/EUR.
Koszt to przeczytanie instrukcji instalacji, choć domyślam się że osobom nietechnicznym może być ciężko. Ja zainstalowałem testowo i gada sobie z fatek bez problemu od kilku miesięcy (kilka aktualizacji po drodze).
Zacząłeś już budowę? Jak tak to odpowiedni moment na scada pewnie przyjdzie jak się wprowadzisz ;)
W każdym razie mogę polecić i życzyć powodzenia.

BTW temat chyba odgrzebany jak teraz patrzę ale dostałem powiadomienie które przeniosło mnie na 14n stronę wątku. A już myślałem że zmarł był, a tu taki psikus z powiadomieniami:)

Zylko

civic9
20-01-2011, 19:34
Widziałeś MANGO M2M?? http://mango.serotoninsoftware.com
Darmowe i ja wielkich ograniczeń nie widzę.


lepsze to niż nic i może da się z tego coś poskładać, choć nie wiem czy nie lepiej wydłubać samemu skoro już dłubać.
strasznie ciężkawe, nawet na PC załadowanie strony z interfejsem (tego example) widać, że trwa...
a na telefonie (nokia e52) załadował ponad 1MB danych (sic!) i... nie działa zupełnie nic.

szkoda, że nie ma przykładu gotowe interfejsu takie z naszych zastosowań - żeby ocenić funkcjonalnie, wydajnościowo, znaleźć problemy... bez przegryzania się przez to.
chyba, że już coś zrobiłeś dla siebie i się pochwalisz? :)

zylko
20-01-2011, 20:39
lepsze to niż nic i może da się z tego coś poskładać, choć nie wiem czy nie lepiej wydłubać samemu skoro już dłubać.
strasznie ciężkawe, nawet na PC załadowanie strony z interfejsem (tego example) widać, że trwa...
a na telefonie (nokia e52) załadował ponad 1MB danych (sic!) i... nie działa zupełnie nic.

szkoda, że nie ma przykładu gotowe interfejsu takie z naszych zastosowań - żeby ocenić funkcjonalnie, wydajnościowo, znaleźć problemy... bez przegryzania się przez to.
chyba, że już coś zrobiłeś dla siebie i się pochwalisz? :)

testowałeś u siebie czy na stornie? U mnie stronka, fakt żenująco prosta, wczytuje się w ułamku sekundy (nie mierzyłem transferu). Subiektywnie to wiele przyniosły kolejne wersje oprogramowania w tym zakresie.
Na nokii E51 mi się wczytywało, ale bez AJAX (większość kontrolek w Mango). Obszedłem to przez J SCRIPT i przyciski na zwykłych GIF'ach. Na telefonie łatwiej było nawigować. Teraz mam SAMSUNG i się nie wczytuje, ale na tym telefonie prawie żadna strona się nie wczytuje. Za to ma dwie karty sim wiec luźniej w kieszeni. Jak zwykle coś za coś.

Na razie dłubnąłem testowo na samym początku, teraz to buduję więc czasu brak, ale jak pisałem wyżej raczej żenujący poziom szczególnie grafiki. Za to zbieram dane (z około 10 punktów plus eventy) od połowy kwietnia 2010. Baza ma 70MB i póki co nie wpływa to jakoś ujemnie na wydajność rozwiązania.

Nie chcę wyjść na fanatyka. Jak ktoś chce od czystej kartki - proszę. Wydać 200$ - nic na przeciw, skorzystać z innego rozwiązania OpenSource - czego nie.
Ważne żeby wiedzieć że jest wybór i wybrać rozsądnie do swoich potrzeb.

Zylko

civic9
20-01-2011, 21:02
testowałem tylko na stronie, dlatego mówię, że mi brak bardziej realnych przykładów, żeby to ocenić.

tak przyglądając się technologiom użytym, biblioteką i budowie tego - to mniej więcej jest to zrobione tak jak ja to chcę zrobić (i częściowo zrobiłem) - więc chętnie bym skorzystał z gotowca, bo mam dość innej roboty.

może jeszcze potestuję.

ale z drugiej strony - tą jedną sprawę, chcę mieć w domu idealną :) (tzn. wg moich potrzeb i koncepcji). bo nie wszystko wyszło idealnie :)

marcos3
21-01-2011, 17:24
Chciałbym poprowadzić przewody nad okna pod kontraktony. Na początku tego forum doczytałem się że powinno dawać się po dwie sztuki (jedna na uchył okna a druga na otwarcie), ale przecież jak umieszczę kontrakton u góry okna to czy go uchylę czy otworzę to i tak powinno zadziałać, więc po co drugi kontrakton ? Dobrze myslę czy nie? Oczywiście na jedno okno dwuskrzydłowe potrzeba dwie sztuki (po jednej na jedno skrzydło). I jeszcze jedno pytanko : ile przewodów potrzebuje taki kontrakton ?

kulca
21-01-2011, 19:38
to nie lepiej dać kontaktron na dole? na uchył nie reaguje, można wietrzyć przy uzbrojonym systemie, chyba że oprócz zabezpieczenia przed włamem chcesz mieć sterowanie połączone z ogrzewaniem, że jak wietrzysz ogrzewanie nie działa

civic9
21-01-2011, 21:36
Chciałbym poprowadzić przewody nad okna pod kontraktony. Na początku tego forum doczytałem się że powinno dawać się po dwie sztuki (jedna na uchył okna a druga na otwarcie), ale przecież jak umieszczę kontrakton u góry okna to czy go uchylę czy otworzę to i tak powinno zadziałać, więc po co drugi kontrakton ? Dobrze myslę czy nie? Oczywiście na jedno okno dwuskrzydłowe potrzeba dwie sztuki (po jednej na jedno skrzydło). I jeszcze jedno pytanko : ile przewodów potrzebuje taki kontrakton ?

To do wątku alarmowego właściwie :)
Chodzi o to, że na noc (czy też nawet na stałe) uzbrajasz tylko dolny kontaktron co daje Ci możliwość uchylania okna bez wzbudzania alarmu.
A przy wyjściu z domu oba. Ale z jednym też da się żyć.
Dwa przewody potrzebuje.

mario0658
22-01-2011, 13:37
Takze proponuje 2 -jeden na dole a drugi na gorze a to po to aby miec info jak wczesniej zostalo powiedziane o uchyleniu/otwarciu a to z kolei mozna wykorzystac to wylaczenia ogrzewania i sterowania roletami :
otwierasz okno to roleta sie otwiera jesli zamknieta (bo otwierasz okno aby wyjrzec lub wietrzyc)
uchylasz okno to jesli roleta zamknieta to rozszczelnia tylko pancerz jej ( uchylasz aby lekko przewietrzyc wiec lekko tez podnosi rolete )

aro_32
24-01-2011, 20:55
Takze proponuje 2 -jeden na dole a drugi na gorze a to po to aby miec info jak wczesniej zostalo powiedziane o uchyleniu/otwarciu a to z kolei mozna wykorzystac to wylaczenia ogrzewania i sterowania roletami :
otwierasz okno to roleta sie otwiera jesli zamknieta (bo otwierasz okno aby wyjrzec lub wietrzyc)
uchylasz okno to jesli roleta zamknieta to rozszczelnia tylko pancerz jej ( uchylasz aby lekko przewietrzyc wiec lekko tez podnosi rolete )

Z bajerów tych bardziej przydatnych w praktyce wydawało mi się że wszystko przewidziałem, ale to z roletami i otwieraniem okien bardzo mi się podoba. A pomysł kilka stron wcześniej z odchylaniem skrzynki na listy to rewelacja! Teraz u siebie w starym domu co chwilę muszę niepotrzebnie zaglądać do skrzynki, a tak problem przynajmniej w 99%rozwiązany.:) Pójdzie na zewnątrz dodatkowy kabelek:)

gosciu01
24-01-2011, 22:41
kiedyś jeszcze przyglądałem się czujnikom nacisku i ... nie znalazłem szczególnie interesującego zastosowania.
Chodzi o to, że można taki czujnik umieścić pod panelami, kostką chodnikową itd.

Może ktoś kreatywnie podpowie fajne rozwiązanie.
Czujniki czekają :-)

michalmonika2009
25-01-2011, 10:04
sterowanie alarmu odpada dla własnego bezpieczeństwa są manipulatory ścienne ( plus alarm ma możliwość zazbrajania się automatycznie)


najlepiej wykorzystać sterowniki alarmowe z możliwością zdalnego łączenia sie mają przeważnie kilka lub kilkanaście wyjść przekaźnikowych najprościej to w ten sposób zautomatyzować


z tym ze po co samemu sterować wentylacją mechaniczną jak ona ma działać automatycznie.. ogrzewanie podjazdu w 90% przypadkach będzie o podobnych godzinach wiec nie wiem czy to tak do końca ma sens..

zależny do czego to chcemy wykorzystać bo tak na prawdę te same instalacje każdy wykorzysta inaczej

p-pixel
25-01-2011, 10:18
kiedyś jeszcze przyglądałem się czujnikom nacisku i ... nie znalazłem szczególnie interesującego zastosowania.
Chodzi o to, że można taki czujnik umieścić pod panelami, kostką chodnikową itd.

Może ktoś kreatywnie podpowie fajne rozwiązanie.
Czujniki czekają :-)

podaj link do tych czujników...
może zastosowanie o którym pisałem - sprawdzanie obecności 'widzów' przed telewizorem aby nie chodził na okrągło po 15h na dobę
możnaby może zaszyć takie w sofie/fotelu
:-)
jakoś moja fantazja nie podpowiada mi innych zastosować (tj. zastosowań jest kilka ale wszystkie da się obsłużyć inaczej)

mario0658
01-02-2011, 14:57
tak tu cos cicho sie znowu zrobilo.... wszyscy wzieli sie za swoje rozdzielnice ? :)
Ja tez nie siedze na laurach i przedstawie co wymodzilem i juz dziala , lecz moze ktos cos mi podpowie jak to jeszcze ulepszyc
oto co zrobilem :
Zakupilem pilota logitecha http://www.logitech.com/pl-pl/remotes/universal-remotes/devices/4708 http://www.logitech.com/assets/15600/15600.png
oraz przedluzacz bezprzewodowy do niego :http://www.logitech.com/pl-pl/remotes/accessories/devices/378 http://www.logitech.com/assets/21428/21428.png
oraz do kompletu odbiorniczek IR na modbus (projekt kolegi P.J. ) http://plc-home.pl/pics/odbrc5_plc_config/odb_RC5.png
a w skroce wyglada to tak :
pilocik zaprogramowany wg. wlasnego upodobania .... odbiornik RF w salonie a jedno z odejsc kablowych skretka do rozdzielni gdzie znajduje sie odbiorniczek w.w.
Zasieg pilota to praktycznie caly domek

Steruje audio-video plus calym oswietleniem w domu (siedzac w fotelu) moim zdaniem b.wygodne - pod reka bo to pilot :)
Po kazdym odebranym rozkazie modul VOM (fatek) generuje cichy sygnal potwierdzajacy...

Tak sobie mysle ,ze poddam krytyce gronu zapalencow/wariatow moze cos jeszcze podpowiedza bo czuje jakbym za malo wycisnol z tego systemu .... :)

civic9
01-02-2011, 15:07
pomysł niezły, choć kosztowny (jeden można przeżyć, ale to zdecydowanie za mało dla mnie) :)
gdzie ten odbiornik IR na modbus, bo coś chyba przeoczyłem/zapomniałem?

mario0658
01-02-2011, 15:14
odbiornik ir - tak naprawde go nie ma ....
przedluzacz komunikuje sie z pilotem bezprzewodowo (pilot tez wysyla ir jesli go dla danej funkcji tak ustawisz) sygnal jest "lapany" przez przedluzacz i wowczas ma on do wyboru : swoj nadajnik ir lub 4 kablowe ( na drucikach) mozna tez wszystkie na raz
u mnie jest urzadzenie co nazwalem sterownik oswietlenia i on wysyla sygnal za posrednictwem przedluzacza na wyscie D (kabelek z diodka ir) a to z kolei sprzezone jest optycznie z odbiorniczkiem modbusowym...
Mozna sterowac wszystkim ! odczytow nie zrobisz ... i z potwierdzeniem odebrania kodu tez kiepsko (wlaczasz np klime pietro wyzej to dobrze by bylo slyszec/widziec ze dziala ) dlatego modul glosowy wysyla potwierdzenie ....

Dlatego tez szukam pomyslow co jeszcze mozna lub polepszyc to co jest :)


edit:
doczytalem ze chodzi o ten modbusowy .....

p-pixel
01-02-2011, 17:10
mi się pomysł bardzo spodobał... mam już pilota uniwersalnego Logitechu Harmony - super sprawa...
żona zaakceptowała, używa - zastępuje mi 5 pilotów na stoliku :-)
rozwiń proszę ten moment konwersji sygnału z odbiornika IR tj. zdanie "odbiorniczek modbusowy projekt kolegi P.J."

mario0658
01-02-2011, 17:26
zaraz mnie posadza o reklame..... wiec moze na pw moge wylas adres gdzie mozna takie cudo dostac :) ale mowa o tym forum juz byla :)

zasada jest dosc prosta :
Logitechy piloty maja 2 mozliwosci wysylania sygnalu sterujacego :
1-bezposrednio z pilota idzie sygnal IR i urzadzenia ktore "widza" pilota odopwiadaja
2-sygnal z pilota leci po RF do przedluzacza -tam zostaje przeksztalony na IR i wyslany za pomoca wbudowanej tam diody lub malych diodek na kabelkach

Pelna konfiguracja ,ktory sygnal ma byc gdzie wyslany jako IR

A wiec ja zaprogramowalem ,ze sterownik oswietlenia (tak nazwana grupa przyciskow na pilocie) wysyla sygnal do przedluzacza a nastepnie kabelkiem (wyjscie D -patrz obrazki wyzej kilka postow) do odbiornika IR-modbus (ktory jest w puszcze razem z alarmem)

Gdy juz mam diodke nadajaca IR to ustawiam ja w puszce tak aby nadawala sygnal wprost na odbiorniczek IR-modbus
Sam odbiorniczek to mala plytka z elekronika i wystajaca dioda odbiorcza. Do niego podlacza sie magistrale modbusa i oczywiscie zasilanie :) 12-24V
Reszta to juz kombinacje w Fateku i samym pilocie

A co mi tam.... przypomne adres forum o ,ktorym mowa :
http://plc-home.pl/forum/

zylko
01-02-2011, 18:33
Jedna uwaga, nie każdy harmony ma RF. Trzeba pamiętać o tym jak by ktoś chciał realizować wg. ww.
Pomysł sam w sobie super. Sam będę realizował, ale wyłącznie w oparciu o IR. Odbiornik oczywiście w salonie, bo tam będzie zwyczajowo operował pilot ;-)

jelen
01-02-2011, 18:45
Kolejna uwaga. Ten model jest strasznie niewygodny. Jeśli ktoś chce praktycznego pilota lepsze są modele np 885 albo 900 (ma radio). W 1000/1100 trzeba przebijać się przez menu (nie ma klawiszy bezpośrednich) i potrzeba dwóch dłoni do obsługi :(

p-pixel
01-02-2011, 23:08
w temacie pilotów - jak kupowałem swojego ważne były przyciski kolorowe - mój tuner wyświetla rózne opcje w kolorach i wygodne jak pilot też to ma...

--
z innej beczki - walczę z programowaniem FATEKa... :-) [w końcu przyszła moja kolej - elektrycy kładą kable a ja sobie ćwiczę programy]
proste on/off światła czy całej grupy zrobiłem... :-) (sukces - nie będzie ciemno :-) )

zastanawiam się teraz nad logiką obsługi rolet.
Mi się wydało to proste:
- dwa przyciski up i down
- naciskam przycisk up - włączam silnik UP na zadany czas równocześnie wyłączając silnik DOWN (nie sprawdzam czy akurat działa - po prostu wyłączam)
- gdy nacisnę przycisk up w trakcie pracy silnika UP - następuje jego wyłączenie (funkcja STOP)
- dla przycisku down analogicznie.
poniżej drabinka (dla testów ustawione 10s. - finalnie czas będzie w rej. konfiguracyjnym)

http://zuzka.pl/plc/rolety_v01.png

może czegoś istotnego nie uwzględniam?
próbowałem zanalizować program civic9 ale wymiękłem - nie do końca zrozumiałem jak używasz rolet.

btw - na stornach fateka jest świeża wersja winproladdera

---
update
znalazłem opis do programu civica... cała ta komplikacja dodaje możliwość procentowej nastawy 1-99%... civic - używasz tego? tj. nie w rozumieniu ze stanu ustalonego (otwarta/zamknięta) ustawienie na 'dziurki' lub 50% ale obsługa typu: 20%, 70%, 95% (dziurki), 35%.... - bo jak rozumiem komplikacja wniknęła z tego, że trzeba monitorowac stale położenie rolety...
mieszkać będę za kilka miesięcy dopiero - ale wydaje mi się, że jak zajdzie potrzeba jakiejś konkretnej nastawy to się ją dorobi względem stanu ustalonego...

mario0658
02-02-2011, 02:46
he he jesli chodzi o program Civica to tez na poczatku robilem oczy jak 5zł ale jest fenomenalny :)
te % przeliczanie jest ze tak powiem genialne - daje np mozliwosc budzenia :) np o 7 rano 10% 7.30 50% a o 8 100% gdy nie pomoze to VOM melodyjke zagra :)

Jestem laikiem w plc ale staram sie wykorzystac to co inni udostepniaja .....

w razie pytan postaram sie pomoc na PW

p-pixel
03-02-2011, 22:22
civic - pamiętam, że wspominałeś, że napisałeś "zegar astronomiczny" - tj. odpowiednie tabele wschodów i zachodów w celu określenia czy trzeba zapalać światło czy nie...
mógłbyś udostępnić?

mario0658
04-02-2011, 14:34
czujnik zmierzchu podlaczony pod X w fateku i po sprawie - zachmurzenie tez wykryje .... cena -max 60zl

p-pixel
04-02-2011, 14:49
no właśnie nie chcę czujnika zmierzchu... może i w domku ma on sens - bo niewiele wat idzie na oświetlenie posesji...
natomiast na osiedlu gdzie teraz mieszkam (budynek z dwoma klatkami - nieduży parking) - czujnika zmierzchowego nie dało się wyregulować - zawsze było tak, ze świeciło się za szybko i gasło na późno... ten astronomiczny załatwił sprawę idealnie. zwrócił się jeden sezon (coś takiego link (http://www.rabbit.pl/Oferta/Oswietlenie-uliczne/Cyfrowy-Programator-Astronomiczny-CPA-5RC)
piszesz o zachmurzeniu - właśnie chodzi o to aby nie przejmować się zachmurzeniem - zachmurzenie najczęściej nie jest powodem do zaświecania oświetlenia.
Możliwe, ze w domku na oświetlenie nie idzie tyle energii aby się tym przejmować (i kupować zegar sterownik uliczny za 600zł) - jednak mnie takie światło w dzień gdy już nie jest potrzebne po prostu wkurza :-)

aro_32
04-02-2011, 21:04
Na osiedlu pewnie nikt się specjalnie nie starał regulować dlatego nie działało. Czujnik zmierzchowy to według mnie najlepsze rozwiązanie. Oczywiście taki z regulowaną czułością by wyregulować według indywidualnych potrzeb. Mam rozprowadzone 2 przewody pod takieczujniki. Jeden od strony północnej by wyeliminować wpływ słońca, drugi przeciwnie, by ewent. rozpoznawać czy świeci słońce.

p-pixel
04-02-2011, 21:29
Na osiedlu pewnie nikt się specjalnie nie starał regulować dlatego nie działało. Czujnik zmierzchowy to według mnie najlepsze rozwiązanie. Oczywiście taki z regulowaną czułością by wyregulować według indywidualnych potrzeb. Mam rozprowadzone 2 przewody pod takieczujniki. Jeden od strony północnej by wyeliminować wpływ słońca, drugi przeciwnie, by ewent. rozpoznawać czy świeci słońce.

sam byłem zaangażowany w regulację... trwało to przeszło dwa lata - faktem jest, że ulokowany był niezbyt szczęśliwie - prawie cały czas w cieniu

--
nie zmienia to faktu, że zaprogramowanie 52 godzin wschodu/zachodu to nie jest duży problem (korekta raz na tydzień a pewnie można i rzadziej)

greg_25
06-02-2011, 22:34
witam,

Panowie ile macie doprowadzonych przewodow UTP do pomieszczen typu pracownia? Nie chodzi mi o sterowanie tylko o siec teleinformatyczna. Nie wiem czy 2 wystarczy i potem to podzielic jakims hubem, czy moze dla kazdego urzadzenia ciagnac osobny z serwerowni??? Chce tam miec: telefon, fax, drukarke sieciowa, TV z netem, tuner sat z netem + splitter, internet po kablu i wireless, odtwarzacz multimediow, system multiroom po skretce i pewnie jeszcze cos wymysle. Doradzcie cos.



Greg

PS. W jakie miejsca wyprowadzacie kable na zewnatrz budynku? Czy wystarczy skretka czy tez koncentryk /tv/ zakonczony na elewacji i umieszczony w jakiejs puszce czy lepiej ciagnac w calosci do konkretnego miejsca w ogrodzie?

p-pixel
06-02-2011, 22:43
jeśli już wiesz ile tego masz to pociągnij tyle ile trzeba...
ja tak rozplanowałem, żeby zminimalizować właśnie wstawianie switchy po całym domu.
Switch ma być jeden w rozdzielni... jak pociągniętych kabli okaże się za malo zawsze można skrętnkę "rozmnozyć' na dwie, połączyc z telefonem itp (ale to w sytuacji awaryjnej - bez sensu od razu planować taką partyzantkę)

greg_25
06-02-2011, 23:17
jeśli już wiesz ile tego masz to pociągnij tyle ile trzeba...
ja tak rozplanowałem, żeby zminimalizować właśnie wstawianie switchy po całym domu.
Switch ma być jeden w rozdzielni... jak pociągniętych kabli okaże się za malo zawsze można skrętnkę "rozmnozyć' na dwie, połączyc z telefonem itp (ale to w sytuacji awaryjnej - bez sensu od razu planować taką partyzantkę)

do telefonu i faxu tez utp czy telefoniczny?

kulca
07-02-2011, 07:19
PS. W jakie miejsca wyprowadzacie kable na zewnatrz budynku? Czy wystarczy skretka czy tez koncentryk /tv/ zakonczony na elewacji i umieszczony w jakiejs puszce czy lepiej ciagnac w calosci do konkretnego miejsca w ogrodzie?
najlepiej wypuść jakiś grubszy peszel do ogrodzenia od rozdzielni, i gdzie tam jeszcze chcesz, z linką w środku do przeciągania, i wtedy jaki będzie potrzebny to go po prostu wprowadzisz

Tomkii
07-02-2011, 07:21
PS. W jakie miejsca wyprowadzacie kable na zewnatrz budynku? Czy wystarczy skretka czy tez koncentryk /tv/ zakonczony na elewacji i umieszczony w jakiejs puszce czy lepiej ciagnac w calosci do konkretnego miejsca w ogrodzie?
Kable zewnętrzne mają to do siebie że czasem padają. Zrób tak żeby szło wciągnąć nowe (rurki, itd.).

greg_25
07-02-2011, 08:30
OK, ale czy ma sens na dzien dzisiejszy - budowa - zjechanie kabelkiem tylko na elewacje i potem od puszki dalej, czy lepiej od razu w calosci bez laczenia przewodu do celu?

Wakmen
07-02-2011, 17:44
najlepiej wypuść jakiś grubszy peszel do ogrodzenia od rozdzielni, i gdzie tam jeszcze chcesz, z linką w środku do przeciągania, i wtedy jaki będzie potrzebny to go po prostu wprowadzisz


Kable zewnętrzne mają to do siebie że czasem padają. Zrób tak żeby szło wciągnąć nowe (rurki, itd.).

Zapomnijcie o jakiś rurkach, peszlach itp. To jest najgorsze co może być. Jak zaciągną wodę, a na pewno zaciągną wodę po pierwszej jesieni czy wiośnie, to tej wody juz nigdy nie wypuszczą.
W ziemi stosować tylko kable ziemne tzw "czarne" - koncentryki, skrętki, czy sygnałowe wieloparowe i zasilające. Wszystko to puścić bezpośrednio w ziemi, przysypać ziemią (z 20-30 centymetrów), oznaczyć folią informacyjną i zakopać do końca. W ogrodzeniu N/T lub P/T puszka hermetyczna. Są świetne skrzynki hermetyczne karwasza RH-1 czy RH-2 do tego celu. Można do niej nawet wpakować szynę TH-35 i uzbroić ją w jakieś zegary sterujące czy zabezpieczenia.

Tomkii
07-02-2011, 18:07
W ziemi stosować tylko kable ziemne tzw "czarne" - koncentryki, skrętki, czy sygnałowe wieloparowe i zasilające. Wszystko to puścić bezpośrednio w ziemi, przysypać ziemią (z 20-30 centymetrów), oznaczyć folią informacyjną i zakopać do końca. W ogrodzeniu N/T lub P/T puszka hermetyczna. Są świetne skrzynki hermetyczne karwasza RH-1 czy RH-2 do tego celu. Można do niej nawet wpakować szynę TH-35 i uzbroić ją w jakieś zegary sterujące czy zabezpieczenia.
TP ma też w rurkach, w studzienkach często stoi woda i nic. Kabel oczywiście czarny, doziemny, żelowany. Kable telekomunikacyjne padają znacznie częściej niż elektryczne no i wtedy trzeba wymienić... Zobaczymy jak będziesz Ty lub żona klął jak przyjdzie rozwalić wypielęgnowany klombik czy zrywać kostkę. Niech no np. przyczłapie się kablówka albo dociągną światłowód i co?
Osobiście robię studzienkę teletechniczną przy bramie i wszędzie gdzie się da ładuje rury AROT. Doprowadzić najlepiej do puszki w pomieszczeniu technicznym w domu (bez pośrednich skrzynek na elewacji - no chyba że trzeba aby dało się np. pokonać zakręty.

manieq82
08-02-2011, 06:12
eghm ja z dziwnym zapytaniem, może mało w temacie ale może ktoś ma doświadczenie....

wiele osób ma tutaj Berkery roletowe podwójne jako przełączniki do świateł (jedyne podwójne dzwonkowe, znaczy jedyne ogólnie dostępne)
po całej pipe... wykończeniówce montuję cały sprzęt, przełączniki siedziały już od dawna i zapieprzyły sie gipsem
dmuchnęłem i myślałem że będzie ok ale po założeniu ramki, tego białego klina i przycisków ... przyciski nie odbijają
myślę że to wina gipsu.. miał ktoś tak?
jednego rozebrałem wyczyściłem nic
drugiego wyczyściłem ..pomogło? co tamtego za słabo..

drugi temat już bardziej zgodny z wątkiem
wyjąłem blokadę aby można było dwa przyciski na raz cisnąć
tyle że wtedy nie ma żadnej reakcji.....
obydwa przyciski są podłączone do fateka
tylko z jednego na razie program załącza część oświetlenia ale to chyba nie ma znaczenia

mirage
08-02-2011, 12:24
eghm ja z dziwnym zapytaniem, może mało w temacie ale może ktoś ma doświadczenie....

wiele osób ma tutaj Berkery roletowe podwójne jako przełączniki do świateł (jedyne podwójne dzwonkowe, znaczy jedyne ogólnie dostępne)
po całej pipe... wykończeniówce montuję cały sprzęt, przełączniki siedziały już od dawna i zapieprzyły sie gipsem
dmuchnęłem i myślałem że będzie ok ale po założeniu ramki, tego białego klina i przycisków ... przyciski nie odbijają
myślę że to wina gipsu.. miał ktoś tak?
jednego rozebrałem wyczyściłem nic
drugiego wyczyściłem ..pomogło? co tamtego za słabo..

drugi temat już bardziej zgodny z wątkiem
wyjąłem blokadę aby można było dwa przyciski na raz cisnąć
tyle że wtedy nie ma żadnej reakcji.....
obydwa przyciski są podłączone do fateka
tylko z jednego na razie program załącza część oświetlenia ale to chyba nie ma znaczenia
Mam to samo, to nie wina gipsu., tylko chyba jakości wykonania, ktoś kiedyś pisał że są specjalne wersje na Polskę. Przy dwóch poradziłem sobie delikatnie podcinając taki występ na klawiszach pomiędzy (zauważ, że przed założeniem klawiszy działa prawidłowo). Jeżeli w ramce masz więcej niż jeden podwójny to już większa zabawa ze spasowaniem, szczególnie jak nie stosowałeś ich puszek.

Wakmen
08-02-2011, 15:11
TP ma też w rurkach, w studzienkach często stoi woda i nic. Kabel oczywiście czarny, doziemny, żelowany. Kable telekomunikacyjne padają znacznie częściej niż elektryczne no i wtedy trzeba wymienić... Zobaczymy jak będziesz Ty lub żona klął jak przyjdzie rozwalić wypielęgnowany klombik czy zrywać kostkę. Niech no np. przyczłapie się kablówka albo dociągną światłowód i co?
Osobiście robię studzienkę teletechniczną przy bramie i wszędzie gdzie się da ładuje rury AROT. Doprowadzić najlepiej do puszki w pomieszczeniu technicznym w domu (bez pośrednich skrzynek na elewacji - no chyba że trzeba aby dało się np. pokonać zakręty.
Jeżeli stosujesz rury Arota to wielki ukłon w Twoja stronę ale uwierz mi większość gdy mówi w rurkach to myśli o rurkach PVC takich najzwyklejszych 2,4 lub 3m długości łączone na takie dziwne harmonijki. Twoje rury są ponadprzeciętne i zawsze się nadają ale juz te drugie to nie bo nijak w nich nie przeciągniesz kolejny raz przewodu gdy są zakopane.
Ja osobiscie, mieszkam w lesie ale na ostatniej jesieni gdy mi układali bruk włożyłem bez żadnych rurek, peszli aż do ogrodzenia: 2szt koncentryk żelowy, 1szt sygnałowy 4x5x0,5 żelowy oraz 1szt 3x2,5. O jakiejkolwiek wymianie przewodów nie ma mowy. Jak to będzie za 30-40 lat? Czas pokaże.

elcorro
08-02-2011, 19:49
manieq82 kupiłem zwykły włącznik podwójny (firmy kontakt chyba) i wstawiłem sprężynki i działa bez problemu.Był problem ze sprężynkami bo firmy chcą za sprężynkę tyle co cały włącznik ale w centrali rolniczej kupiłem cienką sprężynkę rozciągnąłem i nawinąłem na nowo i z jednej za 1.20 zł mam chyba z 7 sztuk.

xtea
20-02-2011, 23:32
Bajer niezły, ale użyteczność raczej nikła, bo czym można sterować mając w sumie chyba 4 klawisze?

Zerknij na taki PLC czy jakt nazwać internetowy przekaźnik programowalny http://www.elkom.com.tw/relay_a/PLC2011A0_Instrukcja_polska_025.pdf i ta instrukcja http://www.elkom.com.tw/relay_a/pl_android_manual_25.pdf Właśnie się zastanawiam nad takim rozwiązaniem. W sumie sterowanie z komórki tylko nie mam telefonu z androidem :-(

ravbc
20-02-2011, 23:50
Co prawda mój zacytowany komentarz dotyczył bodajże pilota w zegarku, ale do tego przekaźnika też prawie pasuje. Przejrzałem pobieżnie zlinkowaną dokumentację i dochodze do wniosku, że ten "przekaźnik internetowy" faktycznie może być przydatny dla osób, które nie mają czasu, zdolności, lub zwyczajnie chęci programować tradycyjnych PLC oraz ewentualnie budować dla nich interfejsy zdalnego dostępu. Mnie akrat nie przekonuje, ale pewnie znajdą się chętni. Ciekawe za to na ile toto wycenili?
Aha, przy okazji powtórzę: dedykowana aplikacja do sterowania jest zła (w tym wypadku aplikacja pod windows i androida). Za 2-3 lata będzie potrzebna nowa jej wersja, a (optymistycznie) za 10 lat może być problem takową zdobyć...

tabaluga39
21-02-2011, 11:03
Tak jest ze wszystkim, że nowe wypiera stare :-) Za 10 lat to będziesz miał w zegarku wielordzeniowy procesor i system operacyjny nie Android ale Cyborg :-)

ravbc
21-02-2011, 11:30
Dlatego ja się upieram przy uzywaniu technologii, które jakoś tam przeżywają kolejne generacje "wodotrysków". Co prawda dość częśto narzucają wtedy pewne ograniczenia, ale nie ma nic za darmo. Dlatego moim wyborem na UI jest stary dobry HTML (no może nie tak całkiem stary, tylko nieco podrasowany). Sądząc po tym, że HTML5 ma szansę kontynłować (a nawet rozwinąć) popularność HTML4/XHTML w webie, podejrzewam że "mój" interfejs jeszcze przez jakiś czas będzie przynajmniej osiągalny i mniej więcej używalny. i to nie zależnie czego użyję by się do niego dobrać.

xtea
23-02-2011, 17:28
Dlatego ja się upieram przy uzywaniu technologii, które jakoś tam przeżywają kolejne generacje "wodotrysków". Co prawda dość częśto narzucają wtedy pewne ograniczenia, ale nie ma nic za darmo. Dlatego moim wyborem na UI jest stary dobry HTML (no może nie tak całkiem stary, tylko nieco podrasowany). Sądząc po tym, że HTML5 ma szansę kontynłować (a nawet rozwinąć) popularność HTML4/XHTML w webie, podejrzewam że "mój" interfejs jeszcze przez jakiś czas będzie przynajmniej osiągalny i mniej więcej używalny. i to nie zależnie czego użyję by się do niego dobrać.

No więc kupiłem sobie ten internetowy PLC z Allegro i ci powiem, że jestem zdziwiony, że to tak działa. Mam zdjęcia zamontowanego ale nie wiem jak tutaj je wstawić, bo bym się pochwalił :-) Troszkę zakręcony byłem konfiguracją routera ale mi pomogli przez skype i działa. Jak chcesz mogę napisać recenzję. On jnest tutaj na tajwańskiej stronie http://www.elkom.com.tw/?section=2&subid=19 . Szkoda, że troszkę słabo znam Angielski.

tabaluga39
24-02-2011, 09:31
No więc kupiłem sobie ten internetowy PLC z Allegro i ci powiem, że jestem zdziwiony, że to tak działa. Mam zdjęcia zamontowanego ale nie wiem jak tutaj je wstawić, bo bym się pochwalił :-) Troszkę zakręcony byłem konfiguracją routera ale mi pomogli przez skype i działa. Jak chcesz mogę napisać recenzję. On jnest tutaj na tajwańskiej stronie http://www.elkom.com.tw/?section=2&subid=19 . Szkoda, że troszkę słabo znam Angielski.

Czy mógłbyś coś więcej napisać? Sam stoję przed zakupem jakiegoś ustrojstwa do sterowania kilkoma punktami ale chce uniknąć urządzeń systemowych za dziesiątki tysięcy złotych. Jak się sprawuje, jaka łatwość instalacji i konfiguracji? Jak działa sterowanie z telefonu komórkowego? To mnie najbardziej interesuje żeby nie trzeba było kupować dedykowanych ekranów.

xtea
24-02-2011, 09:55
Byłem na początku nieufny ale jest to w pełni internetowy przekaźnik programowalny, taki lajtowy PLC właśnie do sterowania domem i obwodami elektrycznymi. Ma wbudowany zegar astronomiczny. Obsługa przez komputer jest banalnie prosta, jest symulator pokazujący jak zachowuje się urządzenie w trakcie programowania. Zresztą na youtube jest ze 20 filmów po Polsku. Program także po Polsku. Nie potrzeba znać się na programowaniu PLC. Obsługa przez internet z komputera lub telefonu komórkowego z Androidem, pełne szyfrowanie danych, nie jakieś tam byle co, gdzie zaraz się ktoś włamie i mały serwerek www do doraźnego podglądania parametrów. Co ciekawe nie potrzeba temu PLC jednostki centralnej.
Każdy z tych sterowników PLC jest sam w sobie autonomiczny, a ty z własnego telefonu komórkowego programujesz sobie jakie funkcje chcesz obsługiwać w dowolnie wybranym własnym przekaźniku. Z PC-ta oczywiście jest pełny dostęp. Można mieć i 10 takich internetowych PLC i z jednej komórki przypisać każdemu dowolnie wybrane akcje. Dodatkowo jest do nich wielodostęp i możesz mieć obraz sytuacji równocześnie na kompie i kilku tabletach i telefonach.
Co ciekawe koszt rozbudowy to tylko koszt kolejnego PLC. Jak potrzeba kolejnych obwodów to wstawiasz kolejny i wprogramowujesz do telefonu komórkowego i do programu na PC.
Za dwa tysiączki zrobiłem to co inni mi oferowali za 12 tysięcy !
Obsługa przez telefon komórkowy bajka.
Zdjęcia z mojej skrzynki w nieotynkowanym jeszcze garażu.

ravbc
24-02-2011, 10:16
Dwa tysiące kosztował Cię pojedynczy sterownik? Bo na zdjęciach jest chyba tylko jeden?

xtea
24-02-2011, 10:32
Dwa tysiące kosztował Cię pojedynczy sterownik? Bo na zdjęciach jest chyba tylko jeden?

Kupiłem dwa po 950 za sztukę. http://tanieogrzewanie.istore.pl/pl/przekaznik-programowalny-sterownik-plc-uklad-szr-sterowanie-przez-internet.html
Akurat miałem telefon HTC Wildfire z Androidem. Powiem - rewelacja. ten rok to rok Androida!

tabaluga39
24-02-2011, 10:34
Kupiłem dwa po 950 za sztukę. http://tanieogrzewanie.istore.pl/pl/przekaznik-programowalny-sterownik-plc-uklad-szr-sterowanie-przez-internet.html
Akurat miałem telefon HTC Wildfire z Androidem. Powiem - rewelacja. ten rok to rok Androida!

Po co mu to USB z przodu ??????????????????????

suj
24-02-2011, 10:54
Powiem - rewelacja. ten rok to rok Androida!

A co będzie jak następny rok należeć będzie do innego systemu a nie androida:) Coś za bardzo zachwalasz ten system. Producent nieznany, programowanie dedykowanym środowiskiem o niestandardowej funkcjonalności.System oparty na PLC nie musi zrazu kosztować naście tysięcy zwłaszcza w porównaniu do tych kilku funkcji jakie to cudo prezentuje.

Wakmen
24-02-2011, 11:59
Po co mu to USB z przodu ??????????????????????
Do wgrywania programu dla sterownika jaki utworzymy.

ravbc
24-02-2011, 13:39
No tanie to rozwiązanie nie jest, ale jak komus wystarcza, a jednocześnie nie może sobie (nie zależnie od powodów) "pozwolić" na bardziej uniwersalne narzędzia, to może nie jest to najgorszy wybór. Chociaz kosztować powinien połowę tego... ;-) W zasadzie w porównaniu np. z telematikiem, który też jest dość prosty (chyba prostszy od Fateka, ale jednak trudniejszy od tego "przekażnika internetowego"), wychodzi że ponad pół ceny wart jest ten wbudowany serwer webowy. Ciut drogo jak dla mnie, zwłaszcza że aby tym sterować trzeba mieć "akurat" odpowiednie urządzenie... YMMV

xtea
24-02-2011, 14:30
Do wgrywania programu dla sterownika jaki utworzymy.

Nie nie. Ten USB służy do nadania adresów sieciowych, nadania i zmiany hasła, do aktualizacji firmware i do synchronizacji czasu.
Program jak go konfigurujemy to od razu testujemy na urządzeniu. Program na peceta od razu pokazuje rezultat zmian. Zamontowałem właśnie drugą sztukę i został mi jeden wolny przekaźnik/2 wejścia w garażu i i 2wejścia/2przekaźniki w drugiej szafce i nie wiem co z nimi zrobić :-) Nie miałem instalacji zaprojektowanej pod jakieś wymyślne sterowanie. No ale teraz mogę sobie otwierać, zamykać, zapalać gasić to co mam w skrzynkach. Wygląda, że to działa.

Tadeusz Hypki
24-02-2011, 14:38
Czy to są jedyne koszty ,jakie poniosłeś za ten "przekaźnik internetowy"? Czy oprogramowanie ma limity iliści kopii ,i czy nie trzeba za coś dodatkowo dopłacać? Czy mogę używać ich programu na dziesięciu urządzeniach?

Wakmen
24-02-2011, 15:40
Nie nie. Ten USB służy do nadania adresów sieciowych, nadania i zmiany hasła, do aktualizacji firmware i do synchronizacji czasu.
Program jak go konfigurujemy to od razu testujemy na urządzeniu. Program na peceta od razu pokazuje rezultat zmian...
A ja myślę, że tak bo pisząc program - miałem na myśli "rozkazy wykonywalne" dla sterownika, które wpisujesz na PC i poprzez jakiś port komunikacyjny (np USB) wgrywasz do sterownika.

qubeczek
06-03-2011, 11:35
Witam,
jestem w nowy w tym wątku, niebawem również zabieram się za montowanie własnego systemu. Obecnie w fazie projektu.

Parę stron temu był poruszany temat sterowania za pomocą pilotów uniwersalnych Logitecha urządzeń AV i systemu na fateku. Ogólnie idea bardzo mi się podoba.
Ale widzę w niej pewną niedoskonałość - jak przekazywać komendy do Fateka wiem, ale jak Fatek ma przekazywać komendy do urządzeń AV ?

Chodzi o to, że oprócz Fateka chcę zrobić jeden komputer centralny PC w domu, jako magazyn muzyki, i program nadzoru pracy Fateka do wizualizacji (panelik w ścianie).

Więc Fatek steruje elektryką, a PC monitoruje, lub wydaje komendy po MODBUS do Fateka.
Wiadomo - PC zawsze może wysiąść, więc ogólnie fajny pomysł z tym przedłużaczem - część komend idzie bezpośrednio do Fateka, a część do PC (np. puść film, następny utwór, czyli głównie komendy dotyczące systemu AV).

Ale w jaki sposób Fatek/PC może przekazać komendy do urządzeń AV ? Np. wchodzę do pokoju rekraacyjnego, to włącza się muzyka. Albo po prostu chciałbym sterować systemami AV nie tylko z pilota (tutaj raczej coś jak Harmony 900, bo pilot dotykowy jak 1100 jest niewygodny), albo jak nadchodzi czas wiadomości, to telewizor zmienia kanał na jedynkę i koniec bajek dla dzieci.

Czyli jak sterować urządzeniami AV ?

I jeszcze jedno pytanie - ktoś tutaj mówił o jakimś systemie, za pomocą którego Fatek DZWIĘKOWO potwierdza komendy - czy mam rozumieć, że po domu są rozprowadzone jakieś dodatkowe głośniczki, jak to jest wykonane ?

Pozdro
Qubeczek

orzechot
06-03-2011, 12:34
Parę stron temu był poruszany temat sterowania za pomocą pilotów uniwersalnych Logitecha urządzeń AV i systemu na fateku. Ogólnie idea bardzo mi się podoba.
Ale widzę w niej pewną niedoskonałość - jak przekazywać komendy do Fateka wiem, ale jak Fatek ma przekazywać komendy do urządzeń AV ?


Urządzenia RTV to raczej sterowane bezpośrednio z RF Extendera - on ma złącza do podłączenia 4 nadajników IR.



I jeszcze jedno pytanie - ktoś tutaj mówił o jakimś systemie, za pomocą którego Fatek DZWIĘKOWO potwierdza komendy - czy mam rozumieć, że po domu są rozprowadzone jakieś dodatkowe głośniczki, jak to jest wykonane ?


Moduł VOM do Fateka. Głośnik(i) można podłączyć bezpośrednio lub przez dodatkowy wzmacniacz (jest line out).

Tomek

qubeczek
06-03-2011, 22:16
Odnośnie sterowania sprzętem AV - to chyba nie o to mi chodzi ...
RF Extender przedłuża komendy podane z pilota - a mnie chodzi o to, jak wywołać komendy inicjowane z PC (np. chciałbym uruchomić sobie HTPC np. Media Portal, tam dorzucić sobie plugina do sterowania urządzeniami, i wybieram sobie oglądanie np. BBC - to mi włącza odpowiedni kanał na tunerze stalitarnym - i tutaj musi podać "komendę" PC, standard może być dowolny dla różnych urzadzeń, więc nadajnik RC-5 to za mało).

p-pixel
28-03-2011, 17:52
Odnośnie sterowania sprzętem AV - to chyba nie o to mi chodzi ...
RF Extender przedłuża komendy podane z pilota - a mnie chodzi o to, jak wywołać komendy inicjowane z PC (np. chciałbym uruchomić sobie HTPC np. Media Portal, tam dorzucić sobie plugina do sterowania urządzeniami, i wybieram sobie oglądanie np. BBC - to mi włącza odpowiedni kanał na tunerze stalitarnym - i tutaj musi podać "komendę" PC, standard może być dowolny dla różnych urzadzeń, więc nadajnik RC-5 to za mało).

zabiłeś forum tym pytaniem :-(
a na poważnie - sterować sprzętem AV możesz przez RS232 (o ile sprzęt odpowiedniej klasy - w sieci możesz poszukać specyfikacji protokołów)... druga opcja to sprzęt oparty na otwartym systemie operacyjnym - np. tuner SAT Dreambox lub coś w tym stylu - wtedy albo coś w sieci już znajdziesz albo po prostu musisz sobie skompilować...
jeśli RS232 lub linux cię "przerażają" to rozwiązanie z RF extenderem jest najlepszym/prostszym rozwiązaniem

macek123
29-03-2011, 14:41
musi podać "komendę" PC, standard może być dowolny dla różnych urzadzeń, więc nadajnik RC-5 to za mało).

no cóż, nie wiem czy są takie rzeczy firmowe "fabryczne", ale najprościej to uC z rs'em plus dioda IR, wymyslec jakis prosty protokół, ew jak ktoś chce bardzo to np.modbus, a nadawać możemy w rc5, rc6 czy tez sony.

suj
01-04-2011, 04:54
Postanowiłem przejść z etapu deklaratywnego do egzekutywnego w zakresie mojej instalacji sterowania wszechświatem. Na znanym wszystkim portalu aukcyjnym zakupiłem monitor z panelem dotykowym do zabudowy (open-frame) firmy Adwantech o przekątnej 17". Panel dotykowy w technologii pojemnościowej firmy 3M, rozdzielczość 1280x1024 i jedyny słuszny dla mnie stosunek długości boków 4:3. Podłączenie kontrolera dotyku poprzez RS-232C oraz zasilanie panela z 12V DC. Panele są nowe i występują w wielkiej ilości u jednego ze sprzedawców. Do pleców monitora zamontowałem płytę Intela D945GSEJT z Atomem N270. Nie jest to najnowsze rozwiązanie ani demon prędkości ale ma kilka zalet które są bardzo istotne w moim zastosowaniu. Mianowicie wbudowany w płytę zasilacz o pojedynczym napięciu wejściowym 12V DC oraz pasywne chłodzenie wynikające z bardzo małego poboru mocy a także dwa porty szeregowe. Do tego 2GB ramu i 32GB dysk SSD z którego w docelowej implementacji być może zrezygnuję na rzecz bootowania z serwera przez sieć (płyta wspiera PXE).

50751

To co widać na ekranie to demo programu Open SCADA na linuksie. Po przejściu wstępnego etapu hardware zacznę się wgłębiać w to oprogramowanie. Komunikację z PLC planuję poprzez Modbus RTU bądź lepiej Modbus TCP (tu limitowany jestem dostępnością softu na moim PLC). Dokonałem pomiaru prądu pobieranego przez cały zestaw w warunkach pracy:

50752

Pobór prądu dotyczy całego systemu, to znaczy monitora, płyty i dysku. Napięcie zasilające wynosiło 11,3V co daje całkiem niezły wynik około 34W w trybie pracy. Przy wyłaczonym monitorze było to około 12W.
Soft to SCADA pełną gębą. Dość obficie udokumentowany i naprawdę widzę, że ma potencjał na profesjonalne zastosowania. Trwają prace nad implementacją interfejsu OPC-UA co da dostęp do szerokiego wachlarza sprzętu. Tą instalację w domu potraktuję jako poligon doświadczalny bo być może wciągnę to oprogramowanie do arsenału moich profesjonalnych "środków rażenia".
Obsługa dotykowa linuksa wymaga przyzwyczajenia ale raczej będzie to rzadkością, system raczej będzie się uruchamiał w trybie wizualizacji z dużymi polami nawigacyjnymi łatwymi do obsługi palcem. Jak by co wszystko da się zrobić (no może prawie wszystko - do BIOS'u tak nie wejdziemy):

50753

Na koniec widok od strony pleców. Sposób montażu dobrałem tak, by komplet zmieścił się w otworze w ścianie działowej mojego salonu postawionej z gazobetonu o grubości 120 mm i z niego nie wystawał. Otwór w ścianie zrobiłem na wylot. Z drugiej strony znajduje się przedsionek i tam bedą drzwiczki serwisowe umożliwiające dostęp do systemu od tyłu. Zobaczymy jaka będzie termika całego rozwiązania, ewentualnie drzwiczku zrobię lekko ażurowe. Z przodu planuję dać dodatkową maskownicę (w oryginale jest pianka wokół ekranu). Myślałem o maskownicy z czarnego szkła albo z nierdzewki lub polerowanego aluminium. Zobaczę co da się sensownie i niezbyt drogo zlecić i żeby się to jakoś sensownie komponowało. Zasilanie 12V postanowiłem dociągnąć z rozdzielni aby dodatkowo ograniczyć wydzielane lokalnie ciepło ale nie ma przeciwskazań aby zamontować tu jeszcze zasilacz 12V pewnie z 5A.

50754

W kolejce czeka 8" tablet na procesorze iMX515. On też dostanie linuksa i konwerter USB/ethernet. Ta wersja Open SCADA chyba się jeszcze na ARM nie kompiluje ale jest to planowane w przyszłości. Jak by co można zastosować przegladarkę, program przewiduje i taki dostęp do zasobów.
Teraz czeka mnie najcięższy etap mianowicie integracja tego i zaprogramowanie. Ale jak jest już docelowe środowisko hardwarowe to mimo wszystko z górki. Budżet takiego rozwiązania to około 1300-1500 PLN. Dość sporo ale w porównaniu z rozwiązaniami przemysłowymi o porównywalnej mocy i przekątnej to da się znieść.
Może kogoś zainteresuje to rozwiazanie a może też ktoś się zainteresuje http://oscada.org (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Foscada.org%2F) . Zawsze w grupie było by raźniej i coś ciekawego mogło by się urodzić. Pozdrawiam.

PS. A tak na chwilę obecną wygląda "obudowa" mojego komputera

50851

Depi
01-04-2011, 09:05
Mnie zainteresuje obsługa dotyku w Linuksie. Na razie z tym poległem dlatego mój panel dotykowy leży a jak obsługuje sprzęt za pomocą bezprzewodowej myszy.

Mój panel zgłasza się jako eGalax cośtam i ogólnie przesyła, ale wszelka kalibracja nie daje skutków, osie są odwrócone i generalnie kiszka. Więc będę się pewnie do Ciebie uśmiechał jak znajdę chwilę żeby znów zacząć w tym grzebać :)

suj
01-04-2011, 12:27
U mnie nie poszło od pierwszego strzału. Punktem wyjścia była dokumentacja do monitora. Okazało się że panel jak i kontroler panelu są produkcji 3M. W jądrze jest skompilowany driver dla sterowników 3M, moduł się dawał załadować bez błędów i na porcie szeregowym po dotknięciu dawało się zaobserwować ruch ale kursora nie ruszało. Być może coś trzeba było by poustawiać po stronie X-ów ale nie dotarłem do dokumentacji na ten temat. Postanowiłem więc skorzystać z oprogramowania firmowego. Wymagało to ode mnie wprawdzie downgradu z Fedory 14 do 13 ze wzgledu na wersję x-serwera (soft 3M nie obsługuje jeszcze wersji 1.9 a radzi sobie z 1.8). Do kalibracji i ustawień jest programik w javie i wszystko ładnie działa. Jako klawiaturę ekranową zastosowałem florence, nie jest przeładowana, integruje się z gnomem i potrafi się aktywować tylko w razie potrzeby. Raczej musisz wyjść od dokładnej identyfikacji kontrolera.

Depi
01-04-2011, 14:21
Gdzieś to mam wszystko z lspci itd. nawet jakieś drivery. Tak jak mówiłem moduł faktycznie się ładował, panel jest rozpoznawany z nazwy itd. i przesyła coś, nawet kursor się rusza, tylko w sposób kompletnie nienormalny. Program do kalibracji (już nie pamiętam czego używałem - teraz jestem w pracy ooops... hehe) normalnie działa, ale nie daje oczekiwanych rezultatów.

Tak jak mówię - jak znajdę dzień i psychiczną siłę do ponownego podejścia, to będę Cię ścigał. Z moim setupem jest jeszcze problem z poprawnym działaniem drugiego wyjścia video, bo to jest media center głównie, więc dłuuuuuga i kłopotliwa sprawa, przez to, że monitor i projektor są "wbudowane" w dom, a komputer stoi zupełnie gdzie indziej i i i i .... no straszny rozgardiasz mówię Wam :)

aro_32
03-04-2011, 20:18
Pytanie z cyklu podstawowych. Czy moduł ADA-M401WP to dobry przetwornik do konwersji 1wire na modbus na dallasach?
Tak na oko wydaje się że można na tym powiesić 64 termometry i powinno działać "od ręki", a o to mi chodzi by nie eksperymementować, tylko uruchomić.
Zaczynam kupować klocki....

p-pixel
03-04-2011, 20:28
Pytanie z cyklu podstawowych. Czy moduł ADA-M401WP to dobry przetwornik do konwersji 1wire na modbus na dallasach?
Tak na oko wydaje się że można na tym powiesić 64 termometry i powinno działać "od ręki", a o to mi chodzi by nie eksperymementować, tylko uruchomić.
Zaczynam kupować klocki....
tak... używam... bez problemu z PC jak i z PLC fatek

aro_32
11-04-2011, 22:11
tak... używam... bez problemu z PC jak i z PLC fatek

A jak je łączyłeś? 1 przewód sygnałowy, a drugi masa zwarta z Vdd, czyli 2 przewody w sumie? Dawałeś jakiś rezystor; i co z konfiguracją modułu?
U mnie wszystkie przewody idą do szafy więc w zasadzie w szafie musiałyby być zwarte wszytskie punkty 1-wire i podłączone do 1-W oraz wszystkie przewody GND razem z Vdd i połączone z GND modułu.. Taka wielka gwiazda, nie wiem czy długości przewodów nie będą za duże.

ravbc
12-04-2011, 09:47
Nie wiem czy Ada na to pozwala, ale zdecydowanie polecam podłączanie termometrów 1-wire przewodem 3-żyłowym (minimum), tj. z osobnym zasilaniem (czyli _NIE_ zasilane z linii danych). Nie dość, że działają stabilniej, to jeszcze można je odczytywać równocześnie, czyli po prostu szybciej.

aro_32
12-04-2011, 21:40
Jakieś złe doświadczenia z odczytem po 2 żyłach? Czy tylko przypuszczenia?

p-pixel
12-04-2011, 22:50
ja tez zastosuję połączenie 3 przewodowe... nie testowałem innego - czytałem, że przy 2przewodach bywa kapryśnie, szkoda mi było czasu na eksperymenty skoro mam dodatkową żyłę.
W dokumentacji piszą też, że łączenie w gwiazdę nie służy temu interfejsowi.
nie wiem czy jest sens 'prosić się' o kłopoty - chyba, że masz już położone na dwóch przewodach i tak nie dasz rady tego zmienić - napisz jak się spisuje...

ravbc
13-04-2011, 07:54
Mi zależało na przyspieszeniu odczytu. Przy zasilaniu z linii danych, każdy czujnik trzeba odczytywać osobno. A to trwa ok. 1s na każdą sztukę. Ja na ten moment odczytuję 7 sztuk (ale w trakcie instalacji jest kolejnych 20) w czasie niecałych 3 sekund (różnica czasu odczytu miedzy jedną sztuką, a tymi siedmioma wyniosła u mnie niecałe 1,5 sekundy). Nie spodziewam się też znacznego wzrostu tego czasu w kompletnej instalacji. Co do problemów ze stabilnością, to według dokumentacji najbardziej newralgiczną operacją jest samo wyszukanie czujnika na magistrali. O ile ze sporadycznymi brakami odczytu można by się pogodzić, o tyle z "wypadaniem" czujnika już raczej nie bardzo. No i jak napisał poprzednik: po co robić gorzej, jak można lepiej? ;-)

aro_32
13-04-2011, 21:31
Będę wykorzystywał dodatkowe żyły w przewodach poprowadzonych do wyłączników światła. Czasem nie będzie problemu z trzema ale czasem będą tylko 2 do dyspozycji. Chyba że zrezygnuję z 1 klawisza, co też jest możliwe. tymczasem zamawiam ADę. Czujniki już są.

dto007
28-04-2011, 10:28
Witam,
Chciałbym się podzielić rozwiązaniem (a w zasadzie zamiennikiem modułu ethernetowego) komunikacji ze sterownikiem fatek w sieci ip za pomocą maszyny linuxowej z portem szeregowym. Nie znalazłem takiego opisu w sieci więc domyślam się że może się komuś przydać. Rozwiązanie powstało w kontekście pracującego w domu jako serwer różnych usług linuxa a także z braku funduszy na dość drogi moduł oryginalny.
Oto procedura:
1. do portu szeregowego podpinamy sterownik (w tym przykładzie jest to ttyS0)
2. instalujemy potrzebne oprogramowanie stty (to zazwyczaj jest w każdej dystrybucji z paczki) oraz socat http://www.dest-unreach.org/socat/
3. ustawiamy parametry portu zgodnie z tym co mamy ustawione na sterowniku (na ponizszym przykladzie uzyto portu ttyS0 oraz zwiekszono predkosc portu 0 do 115200 (w standardzie trzeba by wpisac 9600)
stty -F /dev/ttyS0 115200 parenb -parodd cs7 ixoff
4. uruchamiamy serwer
socat tcp-l:500,fork,reuseaddr file:/dev/ttyS0,nonblock,raw,echo=0,waitlock=/tmp/ttyS0.lock &

Proces idzie w tle. W winproladderze wybieramy lub tworzymy nowe połączenie ze sterownikiem przy pomocy protokołu tcp. Wpisujemy adres naszego linuxa oraz port (domyslnie jest 500) i powinno ruszyc.

Minusem a w zasadzie ograniczeniem sterownika jest brak mozliwosci komunikacji po protokole modbus :(.

Pozdrawiam

ravbc
28-04-2011, 12:16
Całkiem fajne rozwiązanie (no przynajmniej w ogólnym zarysie, bo do szczegółów bym się przyczepił, ale to już zboczenie zawodowe). Ma niestety jedną oczywistą wadę: serwer linuksowy musi być stosunkowo blisko Fateka (zasięg RS-232 to normalnie tylko kilka, maks kilkanaście metrów). Niemniej może to rozwiązanie całkiem poważnie uprościć programowanie Fateka, więc warto zapamiętać.
Aha, teoretycznie powinno dać się to samo osiągnąć ze strownikami z portem 0 wyprowadzonym jako USB, ale ze względu na (nie)stabilność samego USB będzie ono raczej znacznie bardziej zawodne (no i odległość między serwerem a sterownikiem będzie jeszcze bardziej ograniczona niż przy RSie, choć paradoksalnie łatwiejsza do niewielkiego przedłużenia).

Havena
05-05-2011, 08:17
Rozwiązanie z przekierowaniem portów jest super. Nawet nie wiesz jak się cieszę z Twojego posta! :wave:

Mam Fateka zamontowanego w tablicy (na razie kupiłem używkę FBs-20MC), a nie stać mnie w tej chwili na moduł ethernetowy, bo na etapie wykańczania jest 15 tysięcy ważniejszych sposobów wykorzystania 700zł.

Strasznie mnie denerwowało, że muszę siedzieć przy tablicy i mieć podpięty kabelek do laptopa. A tak złożyłem kawałek komputera z Pentium 3 ze starych części, które chyba każdy z nas ma na strychu/piwnicy, podpiąłem i działa w sieci. Ale bajer! Oczywiście to rozwiązanie tymczasowe, za rok kupię normalny moduł. Ale do tego czasu nie chciałbym sterczeć w pomieszczeniu z Fatekiem :)

Acha, na moim systemie 115200 wcale nie chce działać, pewnie Pentium 3 jest za wolny. Przy połowie tej prędkości niby działało, ale niestabilnie. Natomiast przy 9600 jest stabilne jak skała.

Do ravbc:

Może napisz jakie szczegóły są wg Ciebie do dopracowania? Wszyscy na tym skorzystamy, bo temat jest ciekawy.

ravbc
05-05-2011, 09:36
Acha, na moim systemie 115200 wcale nie chce działać, pewnie Pentium 3 jest za wolny. Przy połowie tej prędkości niby działało, ale niestabilnie. Natomiast przy 9600 jest stabilne jak skała.

Wątpię byś był w stanie znaleźć sprawnego peceta, dla którego 115200 było by "zbyt szybkie". Jeśli przy wyższych prędkościach Ci nie działało stabilnie (ale jednak trochę działało), to prawdopodobnie jest objaw problemów z fizycznym połączeniem (kiepski kabel, sporo zakłóceń "na trasie", albo po prostu za duża odległość). Jest jeszcze teoretycznie możliwość, że sterownik miał inne ustawienia portu niż komp, ale wtedy raczej wcale by nie działało (to jest główny problem z RSem: oba końce połączenia muszą być identycznie skonfigurowane, bo inaczej "cuda się dzieją").


Do ravbc:
Może napisz jakie szczegóły są wg Ciebie do dopracowania? Wszyscy na tym skorzystamy, bo temat jest ciekawy.

Nic istotnego w domowym użytku. Osobiście użyłbym prawdopodobnie nieco innych programów i inaczej je uruchamiał, ale to jest w tym kontekście w zasadzie bez znaczenia. Skoro działa - nie naprawiaj ;-)

Daga&Adam
05-05-2011, 22:25
EDIT: juz sobie poradzilem - rozwiazanie w nastepnym poscie!

Panowie Fatekowcy pomocyyyyyy!

Mam Fateka - modul glowny FBs-60-MCU-TJ ale to jest niewazne :) Sam modul glowny dziala swietnie. Pod C0 mam podpiety "+" z zasilacza, pod Y0 - jedna z nozek przekaznika (relpola bodaj rl82 rm82? nie pamietam), a druga nozka przekaznika - pod mase zasilacza. Wszystko dzialalo super dopoki nie wykorzystalem wszystkich 24 wyjsc i zaczalem wyjscia podpinac pod dodatkowe moduly FBs-24EYT - to ten waski modul z wyjsciami cyfrowymi do ktorego podpina sie zlacze 30-to pinowe.

Ten modul szaleje! A mam dwa takie same i oba szaleja, wiec chyba cos robie nie tak.

Czy moze mi ktos wytlumaczyc do czego sluza wyjscia V1+ i V1- ???? W tej chwili do V1+ (czarny kabelek) mam podpiety + z zasilacza, do Y1 nozka przekaznika, druga nozka przekaznika do masy zasilacza. Niby dziala. Tyle ze bardzo czesto przy WYLACZANIU sie wyjscia - tak jakby wlaczaja i wylaczaja sie na ulamek sekundy pozostale wyjscia - mam wrazenie ze zupelnie losowo. Slysze to bo zamiast cyknac mi jeden przekaznik - oddzywa sie ich kilka. Pozatym tam gdzie sa szybko dzialajace halogenki - widze jak mrugaja. V1- (bialy kabelek) mam niepodlaczony - wisi w powietrzu. Moze tu jest przyczyna? Nigdzie nie potrafie znalezc opisu jak to powinno byc podlaczone!!

Dodam, ze wszystkie wyjscia podlaczone do modulu glownego dzialaja zupelnie normalnie. Wyjscia podlaczone do modulow dodatkowych - szaleja. Ale nie zawsze. Przy testach wyglada to tak ze po wlaczeniu wyjscia - jezeli wylacze go do kilku sekund - to tylko ono sie wylacza i jest OK. Natomiast jak wyjscie zostaje wlaczone na parenascie/dziesiat sekund i dluzej - to po jego wylaczeniu modul glupieje i wyjscia ustawia na sekunde w roznych trybach.

Co to moze byc ?? Zasilacz mam raczej wystarczajacej mocy (nie pamietam ile ale specjalnie kupilem mocny), zreszta przy testach dzialalo to identycznie niezaleznie od tego czy wlaczonych bylo 30, czy 2 przekazniki, wiec to raczej nie wina zasilania.

Fatekowe manuale wogole nie opisuja zlacz V1+ i V1-, moze pod V1- i pozostale mam poprostu podlaczyc mase !?

Pomocyyyyyyyyyyy :)

Daga&Adam
05-05-2011, 23:51
Poradzilem sobie !!!!

Mialem dwa bledy:

1. V1- (i reszta -) musi byc podlaczony do masy, nie moze wisiec w powietrzu
2. Brakowalo polaczenia masy zasilacza zewnetrznego (ktory m.in. zasila przekazniki przez zlacze V1+) z masa zasilacza wewnetrznego Fateka (zlacze 24V-)

Po poprawieniu w/w - wszystko hula jak nalezy!
Pisze to dla potomnych :-)

Depi
22-06-2011, 20:27
Elo! Bywa tu jeszcze ktoś? :)

ravbc
22-06-2011, 22:03
Bywać, bywa, tylko pisać nie ma o czym, bo czasu na "zabawę" chronicznie brak... :-/

jka222
24-06-2011, 08:50
Przeprowadziłem się. Oczywiście nie było czasu poszyć i zaprogramować wcześniej. Teraz lekka męka poszczególne funkcje wiszą na prowizorkach, brak kasy na docelowe przyciski knx powoduje, lekki chaos. Kiedyś to zepnę.

Depi
30-06-2011, 11:11
lekki chaos. Kiedyś to zepnę.

Hahaha! :D Uśmiałem się - dokładnie jak u mnie! Nawet ethernet na górę mam poprowadzony kablem po podłodze, bo nie podłączyłem jeszcze instalacji sieciowej :)

Ech... Masakra. Wróciłem w międzyczasie na etatowej roboty i już czasu nie starcza. Szczególnie teraz latem, to priorytetem jest sianie trawy, robienie ogrodzenia. Sprawy techniki wewnętrznej czekają na lepsze czasy.

Próbowałem znowu postawić HTPC na Linuksie i znowu padłem po całym dniu pierd...enia się. Ni ch...steczki nie chce mi się normalnie skalować sklonowany obraz na 2 monitorze (projektorze). Zawsze jest to tylko wycinek całości, co mnie niemożebnie wkur...

Może któryś z Kolegów linuksiarzy by się wynajął na parę godzin i rozwiązał mi problemy? :)

Depi
24-07-2011, 14:29
Tak pomyślałem, że może zobaczę co słychać i przypomnę, że kiedyś sugerowałem, żeby zamiast drogich paneli HMI użyć tablet na Adroidzie. Otóż proszę:

http://tanieogrzewanie.istore.pl/pl/przekaznik-programowalny-sterownik-plc-uklad-szr-sterowanie-przez-internet.html

Wszystko działa out-of-the-box.

Wywalać i zrobić od nowa? Gdyby tylko rozszerzyć, nico skromną na razie, funkcjonalność...

ravbc
24-07-2011, 23:07
W sumie już tu było. Jak ktoś musi mieć MHI, to taki tablet nie jest złym wyjściem, ale robienie aplikacji dedykowanej pod ten jeden jedyny system operacyjny, to już IMHO nieporozumienie. A jeszcze większe, to wplątywanie się w uzależnienie od tej jednej jedynej platformy "PLC", bo w tym wypadku nie da się jej łatwo podmienić na cokolwiek innego... Oczywiście to znacznie prostsze rozwiązanie, niż budowanie własnego mechanizmu od zera. Ale ja i tak wolę wersję PLC<=modbus=>webserwer i właśnie coś takiego sobie buduję. Tylko to już nie jest tak proste...

Depi
24-07-2011, 23:13
webserwer i...? To oczywiście pomysł dla tych, co chcą dotykać i widzieć fajne łobrazki. Jak komu wystarczają guziki i ew. zerknięcie sobie na laptopie to oczywiście to nie dla nich.
Moim zdaniem jednak to jest właśnie fjuczer - zresztą ostatnio na konferencji sam Google zaprezentował zajawkę Adroid for home czy jakoś tak. Obawiam się, że elastycznością i prostotą obsługi nic tego nie pobije, jak zrobią to dobrze. No i zachowają zasadę, że wszystko jest Open Source :)

ravbc
24-07-2011, 23:56
Webserwer może serwować HTMLa (zwłaszcza w wersji 5 daje baaaardzo duże możliwości, ale i starsze wersje w połączeniu z AJAXem są dość przyjemne), albo aplety (flash, czy java). Wtedy po stronie klienta może być prawie cokolwiek (w tym i takie tablety). Ja się nie lubię przywiązywać do jednego rozwiązania, chyba że to "uniwersalny standard". Aplikacja pod androida zawsze będzie tylko aplikacją pod androida i już na moim laptopie za bardzo działać nie będzie (no trzeba będzie kombinować), o przeglądarce w TV (czy jakiegoś media-center) już nie wspominając...

Depi
25-07-2011, 08:12
De gustibus, ale zauważ, że:
1. webserver też jest "na coś". No i sam serwer to już też jest "coś". Ergo...
2. Klienta można napisać na cokolwiek (jak sam piszesz) - chodzi o sam sprzęt! Androidowe telefony i tablety po prostu są wszędzie do wzięcia po taniości i do tego piję. Jakby był inny system, oferujący taki wybór (webOS, Meamo, cokolwiek), to spoko - nie chodzi o Androida jak takiego.
3. Pytanie tylko, czy po drodze potrzebujemy kolejnej puszki, czyli PC z webserverem, czy idziemy prosto na poziom sprzętowy (jak to robi np. HomeSeer i podobne wykorzystując X10). Jeśli sprzęt będzie miał wystarczające możliwości (po stronie wykonawczej), to z oprogramowaniem można zrobić już wszystko...

ravbc
25-07-2011, 10:43
No to może faktycznie tylko gusty, ale:
1) serwery webowe istnieją od kilkunastu lat rozmaite. Technologia się w tym czasie szczególnie nie zmieniła, mimo że znacznie wzrosły jej możliwości. Nowe przeglądarki tak samo dobrze wyświetlą stare strony, jak ówczesne browsery. Oczywiście same skrypty które coś tam mają przygotowywać treści serwowane moga wymagać nieznacznych modyfikacji, ale jeśli tylko będą dobrze zaprojektowane, to nie będzie z tym wielkiego problemu (bo to tylko co najwyżej dostosowanie do nowszysch wersji i to tylko przy założeniu, że będziemy chcieli aktualizować wersję softu "pod spodem")
2) Napisanie całego klienta (wyświetlania, logiki i komunikacji) to znacznie więcej roboty, niż wygenerowanie HTMLa. Utrzymanie tego klienta w sprawności przy zmieniającym się "środowisku" to jeszcze więcej roboty (jeszcze 2 lata temu na topie był iOS z iPhonów, a teraz iPadów, obecnie jest to już raczej Android, ale przeniesienie aplikacji z jednego na drugiego jest praktycznie niemożliwe - trzeba ją napisać od nowa). O ile utrzymanie wersji oprogramowania na serwerze jest całkiem realne (wystarczy zrobić sobie obraz tego systemu i nawet jak padnie, to go dokładnie w tych samych wersjach odtwarzać), o tyle utrzymanie wersji oprogramowania na urządzeniach klienckich będzie bardzo trudne (jesli padnie taki tablet, może być bardzo trudno zdobyć podobny z taką samą wersją systemu).
3) Rezygnacja z warstwy pośredniej oznacza ograniczenie funkcjonalności niestety. Kontrolowanie stanu PLC to według mnie tylko fragment tego, co powinien dawać taki "Home UI". Pomijam już fakt, że zbudowanie instalacji, w której wszystkie dane są wprost dostępne dla PLC (nawet nie do wykorzystania operacyjnego, ale choćby dla samej prezentacji tych danych) będzie bardzo drogie, ze względu na koszt "nietypowych" peryferiów (jak np. stacja meteo - wersje z modbusem istnieją, ale kosztują krocie).

Krótko mówiąc: ja twardo idę w HTMLa ;-) i to HTMLa bez "udziwnień" w rodzaju Flasha, bo to tak na prawdę tylko kolejny problem... ;-)

Depi
25-07-2011, 11:23
Wiesz - tak naprawdę to kwestia definicji. Jakiś tam klocek pomiędzy urządzeniem klienckim, a elementem wykonawczym musi być. civic9 chyba ma, albo przynajmniej on pokazywał takie małe komputerki, co się wpina do gniazdka (wygląda to jak duża ładowarka). Wewnątrz jest linux i Twój webserwer. Jeśli tak - to czemu nie. Webserwery są już w NASach i innych urządzeniach.

Ergo - czy dedykowane urządzenie, czy jakiś mały komputerek z webserwerem to już kwestia wtórna. Najważniejsza jest tu integracja z urządzeniami mobilnymi, badź quasi-mobilnymi (wifi). Jak już kiedyś pisałem - masz panel 10 cali (sic!), full color, zdolny wyświetlić i zanimować prkatycznie wszystko, co dusza zapragnie (i zdoła zaprogramować :) ), za jakieś 500 PLN, czyli tyle, co jeden guzik KNX. Możesz to powiesić na ścianie, możesz zdjąć, wziąć ze sobą, objerzeć na tym podgląd z kamer, poświecić tym w nocy, zdzielić intuza przez łeb.

Hey - dla mnie kosmos. A Ty mi tu o webserwerach. Gdzie Twója marzycielska, innowacyjna dusza? :) ;)

PS. A HTML5 to nie bajery?

ravbc
25-07-2011, 11:41
Depi: chyba się nie rozumiemy ;-)
Żeby ten panel mógł cokolwiek wyświetlić, to trzeba mu jakoś dane do wyświetlenia zapodać i jakoś oprogramowac ich wyświetlanie. Można to zrobić w całości samodzielnie tworząc aplikację, która się skomunikuje z instalacją, pobierze sobie dane, a potem je zaprezentuje. Ale ta plikacja stanie się cześcią tego panelu. Zmiana panelu na "nowszy model" niemal na pewno będzie wymagała zmiany aplikacji. A jak se do tego wymyślisz, żeby zamiast na śmiesznych 10 calach ;-) wrzucić podgląd z kamer na 40 cali w TV, to kicha - musisz robić wszystko od początku. Jeżeli zamiast tej aplikacji na jeden konkretny OS z tabletu, zrobisz "zwyczajny" serwis webowy, to będziesz mógł go oglądać na tym samym tablecie (bo wszystkie mają juz teraz całkiem sprawne przeglądarki webowe), telewizorze w saloonie, laptopie w gabinecie, telefonie w podróży, czy kafejce internetowej na wakacjach. I to _wszystko_ bez zmiany choćby jednej linijki kodu i babrania się w bebechach! A na czym to będzie serwowane to na prawdę nie gra roli, byle tenże serwer umiał się dogadać ze wszystkimi urządzeniami, z których dane ma pokazywać lub którymi ma sterować. Dlatego u mnie to będzie zwykły pecet. Jakby nawet zdechł, to padnie mi wizualizacja, ale to nie zabije całości. A odtworzenie, to wzięcie "z półki" innego peceta i rozpakowanie tam obrazu systemu, czyli robota na kwadrans.
A ten HTML5 to dlatego, że znacznie ułatwia osadzenie tych wodotrysków o których piszesz, ale jest znaczniej bardziej realny niż pisanie aplikacji na każdy "wyświetlacz" na którym zechce mi się cos pokazać. Choć fakt, ze trzeba na niego jeszcze chwilę poczekać, więc do tego czasu moja "aplikacja webowa" będzie wyglądać ciut gorzej w niektórych miejscach i/lub na niektórych urządzeniach - ale będzie działać!

jka222
25-07-2011, 22:05
Mój PLC posiada web serwer. Wizja moja podobna do tej kolegi ravbc, dowolne urządzenie z przeglądarką ...
Po uruchomieniu ...
Problem pierwszy mała ilość pamięci w sterowniku, na osadzania wodotrysków, zwykłe pstryczki ok., ale zdjęcie jako podkład, już ciężko, co mówić dalej.
Problem drugi, każde z urządzeń - inna rozdzielczość, moim zdaniem nie sposób pogodzić dużego monitora i telefonu.
Wnioski, albo będzie to prosta strona - "maszyna w fabryce", albo pomiędzy Serwer na pececie, który dorobi stronę wizualną.

macek123
26-07-2011, 16:05
Też mi się wydaje że wersja PLC + osobna wizualizacja to najlepsza opcja.
Zresztą, w systemach przemysłowych tak właśnie jest, plc robi swoje, scada swoją drogą. Wiadomo że to dom jednorodzinny ale i tak koncepcja mi się wydaje jak najbardziej słuszna, choćby ze względu na elastyczność np. kombinacje z różnymi sposobami wizualizowania.
Pozatym www wiadomo w przemysle to nie bardzo, ale w domu super rozwiązanie imho.

civic9
27-07-2011, 00:55
widzę, że znowu mnie z powiadamiania forum wypisało i minęło kilka stron wątku :/
no, ale trochę zajęty (innymi sprawami) i tak byłem. w wolnej chwili poczytam.

tymczasem... właśnie odpaliłem nawadnianie na moim fateku.
czy ktoś przerabiał jakieś czujniki wilgotności gleby, który można by zastosować? (tylko bez samodzielnej budowy z dwóch elektrod proszę :)
gardena ma taki jeden, dość rozsądnie wyceniony (poniżej 200 pln), ktoś może wie jakie to ma wyjście? jeżeli OC to czy wytrzymie 24VDC? (z układu wejściowego fateka). w gardenie oczywiście piszą i mówią, że to tylko z ich sterownikami współpracuje :)

manieq82
27-07-2011, 01:15
ja też tu gościnnie raz na kilka miesięcy
od 4 msc mieszkam i .. jak zaprogramowałem klawisze tak nic nie ruszam
drugi potomek też od czterech msc się wydziera (ona), posesja jeszcze nie ogrodzona a starszy ma fantazje ruszać w świat
więc prace ogrodowe trwają a plc ino światło zapala :)
ale radzi sobie z tym wspaniale :)

wrócę do was niebawem
pozdr

civic9
27-07-2011, 01:34
Całkiem fajne rozwiązanie (no przynajmniej w ogólnym zarysie, bo do szczegółów bym się przyczepił, ale to już zboczenie zawodowe). Ma niestety jedną oczywistą wadę: serwer linuksowy musi być stosunkowo blisko Fateka (zasięg RS-232 to normalnie tylko kilka, maks kilkanaście metrów). Niemniej może to rozwiązanie całkiem poważnie uprościć programowanie Fateka, więc warto zapamiętać.
Aha, teoretycznie powinno dać się to samo osiągnąć ze strownikami z portem 0 wyprowadzonym jako USB, ale ze względu na (nie)stabilność samego USB będzie ono raczej znacznie bardziej zawodne (no i odległość między serwerem a sterownikiem będzie jeszcze bardziej ograniczona niż przy RSie, choć paradoksalnie łatwiejsza do niewielkiego przedłużenia).

Działa także z portem 0 wyprowadzonym jako USB. Wpinam go do linuxa, i tam jest widziany jako rs232.
Reszta jak kolega wcześniej podał. Opisywałem to tutaj zresztą chyba ze dwa lata temu.
Ja stosuję jeszcze do tego ser2net. Bardziej mi przypadł do gustu od socata.
Modbus też chodzi w ten sposób - przynajmniej odmiana szeregowa, czyli trzeba złapać wyjście z aplikacji modbusowej do portu szeregowego i przekazać do serwera linuxowego. Pod windowsem robi to darmowy "HW Virtual Serial Port", a pod linuxem także socat.

ravbc
27-07-2011, 09:13
Fatekowy Port0 w wersji USB, to de facto wbudowana przejściówka na układzie ftdi wpięta w normalny port szeregowy (tj. konstrukcja jednostki głównej niczym się nie różni, po prostu dodana jest prejściówka, która jest elementem niezależnym). Takie przejściówki oczywiście można także zanabyć w formie oddzielnych produktów, nie zmienia to jednak faktu, że USB potrafi być kapryśne i używanie tego "na stałe" także może powodować niepotrzebne zgrzyty (co wcale nie znaczy, że się nie da).

civic9
27-07-2011, 09:17
no jak mówię co najmniej 2 lata intensywnie z tego w ten sposób używam, bez problemów. czasem się coś tam rozłączy, ale łączy się bez problemowo na nowo (to może być równie dobrze efekt wifi, bo w dodatku przez wifi z tego korzystam).

ravbc
27-07-2011, 09:18
tymczasem... właśnie odpaliłem nawadnianie na moim fateku.

A możesz opisać z grubsza pomysł? Ja właśnie jestem w trakcie oprogramowywania tego, no i koncepcji przerobiłem już w sumie kilka (albo raczej rozwijam coraz bardziej jeden pomysł), ale jak na razie ciągle nie do końca jestem zadowolony z efektów. Aha, ja założyłem sobie, że będę w stanie wpisać w PLC praktycznie kompletny program nawadniania na cały rok, co w połączeniu w minimum kilkoma sekcjami do obsługi powoduje całkiem spore zamieszanie.


czy ktoś przerabiał jakieś czujniki wilgotności gleby, który można by zastosować? (tylko bez samodzielnej budowy z dwóch elektrod proszę :)
gardena ma taki jeden, dość rozsądnie wyceniony (poniżej 200 pln), ktoś może wie jakie to ma wyjście? jeżeli OC to czy wytrzymie 24VDC? (z układu wejściowego fateka). w gardenie oczywiście piszą i mówią, że to tylko z ich sterownikami współpracuje :)

Kiedyś hobby-boards sprzedawało czujniki wilgotności gleby, ale aktualnie też ich nie mają. Cena wychodziła chyba ciut niższa niż 200zł, ale to dla mnie i tak za dużo za pojedynczy czujnik...

ravbc
27-07-2011, 09:55
Z USB jest niestety tak, że jak się kiepsko trafi, to określenie "stabilna praca" jest w dłuższym okresie czasu w zasadzie tylko marzeniem. O ile do programowania sterownika spokojnie można z tego tak korzystać (bo nawet jak się rozepnie, to można to łatwo spiąć ponownie) o tyle do automatycznej komunikacji (choćby modbusa) w ramach instalacji domowej, to już słabo to widzę. Nic tak nie męczy, jak nadzorowanie najbardziej podstawowych elementów, żeby te wyższego poziomu mogły wykonywać swoją pracę. Oczywiście to tylko mój punkt widzenia, ale ja jeszcze nie widziałem USB, które działało by bez wpadek przez przynajmniej kilka mesięcy non-stop (to jest z resztą efekt założeń przyjętych przy projektowaniu magistrali USB). Ja komunikację miedzy częściami automatyki puszczam (albo raczej mam plan puścić) po TCP oraz RS485, w ostateczności RS232 i liczę, że będzie prawdziwie stabilna. Jedynym wyjatkiem od tego będzie prawdopodobnie stacja meteo, bo te w iększości robią już teraz na USB tylko... :-(

civic9
27-07-2011, 11:19
nie znam się na USB, więc nie będę bronił bo może coś ma za uszami. ale moje GUI (via WWW) do fateka też po USB (bo tylko takie porty mam w serwerku) i modbusie chodzi stabilnie od ok 2 lat. być może coś tam się dzieje, czego nawet nie zauważam (np. rozłączenie i automatyczny reconnect). ale skoro nie zauważam, tzn. że jest ok do tych zastosowań :) zresztą mam nie tylko fateka, mam na USB także 1-wire, pogodówkę, dyski, integrę... wszystko działa ok i jest podłączone do jednego malutkiego serwera (sheevaplug) za 350 zł z dodatkowym hubem za kolejne kilka dych. i to jest zaleta usb. prostota (w użytkowaniu), powszechność i niskie koszty. oczywiście usb nie zaryzykowałbym pomiędzy elementami wykonawczymi ani jako główną magistralę systemu automatyki. ale do interfejsu www naprawdę wystarczy.

civic9
27-07-2011, 11:27
A możesz opisać z grubsza pomysł? Ja właśnie jestem w trakcie oprogramowywania tego, no i koncepcji przerobiłem już w sumie kilka (albo raczej rozwijam coraz bardziej jeden pomysł), ale jak na razie ciągle nie do końca jestem zadowolony z efektów. Aha, ja założyłem sobie, że będę w stanie wpisać w PLC praktycznie kompletny program nawadniania na cały rok, co w połączeniu w minimum kilkoma sekcjami do obsługi powoduje całkiem spore zamieszanie.


Na razie zrobiłem nawadnianie i podłączyłem pod sterownik. Mogę włączyć i tyle, albo zaprogramować podlewanie wg jakiegoś harmonogramu. To świeży dla mnie temat. Moim zdaniem (aczkolwiek to mój pierwszy ogród, więc z punktu widzenia laika) - skoro większość ludzi podlewa prostymi sterownikami z harmonogramem (albo w ogóle nie podlewają) i żyją - to nie ma co bardziej kombinować.

W celach oszczędnościowych jedynie bym dorzucił wspomniany czujnik wilgotności, żeby nie podlewać gdy gleba jest dość wilgotna. Mogę to oprzeć też na podstawie opadów (typu: jeśli spadło X mm w ciągu ostatnich Y godzin to nie podlewaj), ale myślę, że z czujnikiem będzie bardziej precyzyjnie i lepiej dla roślin. Ponadto chciałbym dorzucić do tego element prognozy - nie podlewać, jeśli w prognozie jest deszcz w ciągu następnych X godzin. ICM daje wystarczającego i odpowiednio trafne do tego prognozy, przy czym tylko w formie graficznej. Wysłałem pytanie o udostępnienie danych numerycznych.

Można pokombinować, żeby ilość wody i odstępy czasowe pomiędzy nawadnianiami myślę skalkulować na podstawie średniej temperatury, ale nie wiem czy to ma sens. To już bardziej wiedza ogrodnicza, której na razie mi brak.



Kiedyś hobby-boards sprzedawało czujniki wilgotności gleby, ale aktualnie też ich nie mają. Cena wychodziła chyba ciut niższa niż 200zł, ale to dla mnie i tak za dużo za pojedynczy czujnik...

Depi
27-07-2011, 11:42
(sheevaplug)

O! O tym właśnie pisałem! :)

ravbc - właściwie to why not - jeżeli jesteś w stanie zmieścić ładny server wraz z eleganckim interfejsem w takim sheevaplugu to zgadzam się, że to jest dobre :)

Z wielką przyjemnością i zaciekawieniem czytam wpisy o komunikacji Fatek-Linux, bo właśnie zamiarzam wykasować ostatnią jeszcze działającą w moim otoczeniu instalację Windozy i stanę się zupełnie i w 100% FOSS :) Mam w związku z tym pytanie: czy któremuś z Kolegów udała się ta sztuczka z Satel Integrą?

ravbc
27-07-2011, 12:00
Depi: niestety programowanie trzeba robić z Windy (aczkolwiek spokojnie wystarcza wirtualizowana). Ja nie mam w domu ani jednego Widowsa, poza jedną instancją maszyny wirtualnej vmware do programowania Integry i Fateka właśnie. Aczkolwiek już sam program tworzę tą samą aplikacją windzianą uruchomioną pod wine (uzyskać sprawnej komunikacji pod wine jeszcze mi się nie udało - choć być może w wersji przez TCP to się jednak da zrobić)

ravbc
27-07-2011, 12:24
Na razie zrobiłem nawadnianie i podłączyłem pod sterownik. Mogę włączyć i tyle, albo zaprogramować podlewanie wg jakiegoś harmonogramu. To świeży dla mnie temat. Moim zdaniem (aczkolwiek to mój pierwszy ogród, więc z punktu widzenia laika) - skoro większość ludzi podlewa prostymi sterownikami z harmonogramem (albo w ogóle nie podlewają) i żyją - to nie ma co bardziej kombinować.

To niestety bardzo zależy od... ogródka, czyli rodzaju gleby i rosnących w niej roślin. Ja ciągle jeszcze nie mam automatycznego sterowania nawadnianiem (aczkolwiek głównie ze względów kosztowych - nie mam kompletu elektrozaworów), no i niestety w tym roku mam już kilka strat związanych z nieodpowiednim nawadnianiem. A większą liczbę "programów nawadniania' planuję wcisnąc właściwie głównie dlatego, że się da i nie będę musiał pamiętać o ich aktualizacji (proste sterowniki wymagają przestawienia co jakiś czas przynajmniej "pory roku", bo jednak inaczej podlewa się w środku lata, a inaczej jesienią).


W celach oszczędnościowych jedynie bym dorzucił wspomniany czujnik wilgotności, żeby nie podlewać gdy gleba jest dość wilgotna. Mogę to oprzeć też na podstawie opadów (typu: jeśli spadło X mm w ciągu ostatnich Y godzin to nie podlewaj), ale myślę, że z czujnikiem będzie bardziej precyzyjnie i lepiej dla roślin. Ponadto chciałbym dorzucić do tego element prognozy - nie podlewać, jeśli w prognozie jest deszcz w ciągu następnych X godzin. ICM daje wystarczającego i odpowiednio trafne do tego prognozy, przy czym tylko w formie graficznej. Wysłałem pytanie o udostępnienie danych numerycznych.

Można pokombinować, żeby ilość wody i odstępy czasowe pomiędzy nawadnianiami myślę skalkulować na podstawie średniej temperatury, ale nie wiem czy to ma sens. To już bardziej wiedza ogrodnicza, której na razie mi brak.

Czujniki wilgotności mogły by być fajne, ale musiało by ich być kilka (przynajmniej u mnie). Inaczej wysycha trawa na słońcu inaczej w cieniu, a już zupełnie inaczej jakieś większe krzaczory, o owocach czy warzywach nie wspominając. No a jeśli używać pojedynczego czujnika wilgotności to tylko jako "korektora" programu, a to chyba równie dobrze da się robić tylko na podstawie temperatury i opadów (oraz być może wiatru).
Natomiast w "wyliczanie" nawadniania to już za bardzo nie wierzę. Łatwiej jednak korygować tylko istniejący program (automatycznie na podstawie warunków pogodowych, tudzież prognoz, albo ręcznie na podstawie doświadczeń z tygodni i lat poprzednich - tu się przyda historia meteo). Kalkulacja parametrów podlewania jest niemal nierealna w obrębie PLC, trzeba by to robić "na zewnątrz", a to już zdecydowanie zbyt skomplikowane się robi. Z resztą zamiast kalkulacji wszędzie używa się po prostu większej liczby czujników wilgotności gleby i lisci, bo one są pewniejszym źródłem wiedzy (tylko ta cena).


PS. A tak bardziej w szczegółach możesz opisać w jaki sposób definiujesz "harmonogram podlewania" i jak go w PLC weryfikujesz? Chodzi mi bardziej o bebechy, bo chciałbym porównac nieco moje pomysły. Mi wyszło, że do pojedynczego "programu podlewania" potrzebuję 5 słów (10 bajtów): miesięcy, dni, godzin i minut startu i stopu (po jednym bajcie na każdą wartość, czyli razem 8bajtów, czyli 4słowa) oraz 1 słowo na wskazanie sekcji, których dany program dotyczy (co daje automatycznie obsługę maks 16 sekcji). pozostaje problem jak w sterowniku szybko i wygodnie zweryfikować, które programy są aktywne, albo raczej ustalić po prostu porządany (na dany moment) stan każdej sekcji. Na razie użyłem tu funkcji 112 (BKCMP) i 18 (AND), ale to trochę dużo markerów m zjada. Alternatywą jest użycie np. funkcji 37 (ZNCMP), ale wtedy wypada zrobić już pętlę FOR, a to troszkę upierdliwe. Dla dużej liczby programów nie znalazłem jak na razie lepszej metody (ja celuję w minimum 32 programy, co przy tych maks 16 sekcjach da raptem dwa wpisy na sekcję).

Depi
27-07-2011, 12:28
Bueeee... Kutwicy dostaję, jak widzę winzgrozę. W pracy niestety muszą z nią żyć, chyba, że swojego lapka przytaszczę. Nie wyobrażam sobie jak będzie chodzić mi Vista w maszynie wirtualnej, jak już w stanie obecnym jest na marginesie używalności i to po wyłączeniu wszystkiego, co się dało.
Innego obrazu nie mam, a nie będę kupował przecież licencji. Chyba muszę storrentować jakieś XP :)
Ja w wine uruchamiałem już WinProLadder ale np. EasyBuilder po prostu nie startuje....

civic9
27-07-2011, 13:26
Z mojego subiektywnego odczucia - wbrew pozorom, na dobrej maszynie wirtualnej lepiej pójdzie Windows 7 (host i VM 64bit, więc guest też 64bit) niż Windows XP (w szczególności jeśli mamy tylko wersję 32 bit na 64bitowym hoście, a to jest w zasadzie koniecznością jeżeli chcemy mieć więcej pamięci, choćby na te wirtualne maszyny) . Pod warunkiem, że mu przydzielimy ze 3-4 GB RAMu (może na 2GB też, ale to tak na styk, więc nie gwarantuję).

Depi
27-07-2011, 13:33
Primo - Win7 też trzeba mieć.
Secundo - wydaje się niemożliwe, aby Win7 chodził na tym samym sprzęcie SZYBCIEJ niż XP, chociażby z powodu poniższego
Tertio - Sprzęt! Jakby nie było XP potrzebuje znacznie mniej zasobów, niż W7. M. in. po to się ma linuxa, żeby nie było potrzebne sto gazylionów terabajtów RAM! Akurat maszyna, która stoi pod Fatekim i byłaby idealna ma 1GB, więc do wirtualizacji się nie nadaje. ETH do Fateka nie brałem, bo wydawało mi się zbędne, ale jak widzę nie mam wyjścia. Chyba, że 4GB RAM będzie tańsze, niż moduł ETH :)
Ta cała szopa z Windą mnie mocno wkur... :evil:

Jest to nieprawdopodobne, że na tym samym sprzęcie najnowszy Linuch z wodotryskami w stylu Compiza działa jak marzenie, a napisany kosztem miliardów USD system ledwo wstaje. Co to mówi o debilach kodujących to gówno za grube pieniądze?

civic9
27-07-2011, 13:39
PS. A tak bardziej w szczegółach możesz opisać w jaki sposób definiujesz "harmonogram podlewania" i jak go w PLC weryfikujesz? Chodzi mi bardziej o bebechy, bo chciałbym porównac nieco moje pomysły. Mi wyszło, że do pojedynczego "programu podlewania" potrzebuję 5 słów (10 bajtów): miesięcy, dni, godzin i minut startu i stopu (po jednym bajcie na każdą wartość, czyli razem 8bajtów, czyli 4słowa) oraz 1 słowo na wskazanie sekcji, których dany program dotyczy (co daje automatycznie obsługę maks 16 sekcji). pozostaje problem jak w sterowniku szybko i wygodnie zweryfikować, które programy są aktywne, albo raczej ustalić po prostu porządany (na dany moment) stan każdej sekcji. Na razie użyłem tu funkcji 112 (BKCMP) i 18 (AND), ale to trochę dużo markerów m zjada. Alternatywą jest użycie np. funkcji 37 (ZNCMP), ale wtedy wypada zrobić już pętlę FOR, a to troszkę upierdliwe. Dla dużej liczby programów nie znalazłem jak na razie lepszej metody (ja celuję w minimum 32 programy, co przy tych maks 16 sekcjach da raptem dwa wpisy na sekcję).

Pisałem w czasie przyszłym, ledwo skończyłem montować, i to pierwszą sekcję.
A aktualnie mam nawadnianie za free z nieba :)
Intensywnie pracuję nad dokończeniem tego.

Czyli rozumiem, że Twój program ma być typu:
od 3 marca do 15 maja sekcję nr 1,2,3 podlewaj od 05:00 do 05:20,
od 16 maja do 31 maja sekcję nr 1,2 podlewaj od 05:00 do 05:30,

Harmonogram robiłem dla symulacji obecności, więc myślę go przystosować. Wygląda to tak:
MOV S:0 D:V
FOR 10 (liczba rekordów w tablicy)
ZNCMP S:R4135 Su: R5001V Sl: R5000V => i to ustawia odpowiednią flagę M, która potem czymś steruje
(+) Sa: 2 Sb:V D:V
NEXT
R4135 to godziny i minuty z RTC.
W tablicy rejestrów od R5000 mam po dwa słowa oznaczające czas od-do (tak samo jak to jest zapisane w R4135), czyli po 4 bajty na wpis.
Rozszerzenie tego o porównanie zakresu dat dodatkowo nie powinno być problemem i powinno działać równie sprawnie (dodatkowe ZNCMP na porównanie dat, porównanie godzin zależne od wyniku porównania dat, odpowiednie przesuwanie rejestru V, sprawdzenie sekcji). Ja bym zrobił jednak sekcje osobno, dla każdej niezależny harmonogram (dodatkowa pętla FOR) - łatwiej będzie zapanować nad tym, skoro ich programy mają się różnić. Chyba, że nieznacznie. Albo zakres dat wspólny, następnie dla wszystkich sekcji kolejno czas startu i zatrzymania lub po prostu czas trwania (a pewnie będą uruchamiane kolejno, można to sobie pododawać w pętli) .
Nad BKCMP się nie zastanawiałem - przemyślę.

civic9
27-07-2011, 13:46
Secundo - wydaje się niemożliwe, aby Win7 chodził na tym samym sprzęcie SZYBCIEJ niż XP, chociażby z powodu poniższego

Ależ chodzi, w końcu to dużo nowszy system - pod warunkiem, że nie brakuje mu zasobów. W ogóle czas instalacji wystarczy porównać - pod wirtualną maszyną XP mi się instaluje ponad godzinę, a Windows 7 kilkanaście minut. Czas uruchomienia - Windows 7 - kilkanaście sekund, XP - dłuugie dziesiątki sekund. Oczywiście na pewno da się znaleźć konfigurację (z małą ilością ramu głównie), na której Windows 7 nie rozwinie skrzydeł i będzie mulić, a Windows XP jakoś pójdzie. Ale ram jest tani, po co się męczyć.

Co do reszty: Nie chcę być adwokatem Windowsa, ale piszesz i oceniasz system wydany w roku 2001 a projektowany i implementowany w jeszcze dużo wcześniej. Porównujesz z Linuxem z dnia dzisiejszego zapewne.

ravbc
27-07-2011, 13:53
Osobiście (prywatnie) nie używam 64-bitowych wersji jakichkolwiek systemów operacyjnych, bo... szkoda mi RAMu. 64-bity są w większości zastosowań praktycznie pomijalnie szybsze (w granicach błędu pomiaru), cała pamięć jest osiągalna dla jądra także na 32-bitach, jedyny problem powstaje kiedy pojedynczy proces chce zaalokować więcej niż 2GB ramu. Ale to się może zdarzyć w zasadzie tylko w przypadku maszyn wirtualnych, oraz baz danych. Za to używając wersji 64-bitowej absolutnie wszystkie programy zużywają więcej pamięci niż w przypadku swoich buildów 32-bitowych. Poza tym nie mam w domu ani jednej maszyny, która miała by więcej niż 2GB ramu ;-) Mój wirtualizowany WindowsXP działa na 512MB ramu i da się go użyć w tym stanie do zaprogramowania Fateka, czy Integry.

ravbc
27-07-2011, 14:08
Czyli rozumiem, że Twój program ma być typu:
od 3 marca do 15 maja sekcję nr 1 podlewaj od 05:00 do 05:20,
od 16 maja do 31 maja sekcję nr 1 podlewaj od 05:00 do 05:30,
i tak dalej dla każdej sekcji?

Mniej więcej tak, tyle że do każdego takiego wpisu jest dodana jeszcze lista sekcji, która ma w tym czasie działać. Moje źródło wody jest wystarczająco wydajne bym mógł pociągnąć niektóre sekcje równocześnie, co wcale nie znaczy, że zawsze chcę by pracowały tak samo długo.


Harmonogram robiłem dla symulacji obecności, więc myślę go przystosować. Wygląda to tak:
MOV S:0 D:V
FOR 10 (liczba rekordów w tablicy)
ZNCMP S:R4135 Su: R5001V Sl: R5000V => i to ustawia odpowiednią flagę M, która potem czymś steruje
(+) Sa: 2 Sb:V D:V
NEXT
R4135 to godziny i minuty z RTC.
W tablicy rejestrów od R5000 mam po dwa słowa oznaczające czas od-do (tak samo jak to jest zapisane w R4135), czyli po 4 bajty na wpis.
Rozszerzenie tego o porównanie zakresu dat dodatkowo nie powinno być problemem i powinno działać równie sprawnie (dodatkowe ZNCMP na porównanie dat, porównanie godzin zależne od wyniku porównania dat, odpowiednie przesuwanie rejestru V). Dodatkowa pętla na obsługę osobnych sekcji.
Nad BKCMP się nie zastanawiałem - przemyślę.

No to jest mniej więcej to samo podejście, które opisałem jako rozpatrywane alternatywnie. Ma tą zaletę, że nie "marnuje" markerów (flag M), bo można dla każdego "programu" kolejno podejmować od razu decyzję. BKCMP zapisuje wynik działania od razu do serii markerów (tylu ile zakresów porównuje), czyli w skrócie tylu ile jest "harmonogramów". W moim wypadku to oznacza zużycie ponad 300 markerów, zanim będzie można próbować weryfikować wyniki, no a to wydaje się "trochę" rozrzutne. Choć może jak dodam sobie przenoszenie danych "chwilowych" z markerów (M) do rejestrów (R), to nie będzie tak źle...

ravbc
27-07-2011, 14:17
Ale ram jest tani, po co się męczyć.

Tylko sprzęt, który obsłuży ponad 4 GB ramu do całkiem tanich nie należy (pomijam już fakt, że nie bardzo widzę sens takiej inwestycji). Gdybym miał 4GB zużyć na maszynę wirtualną to zanczy, że gospodarz musi mieć z 8GB ramu. Toć to monstrum. Spora część "moich" serwerów tyle nie ma... ;-)

civic9
27-07-2011, 14:35
ETH do Fateka nie brałem, bo wydawało mi się zbędne, ale jak widzę nie mam wyjścia.
Gdzieś się tutaj nie zrozumieliśmy.
Nie potrzebujesz ETH, ani więcej RAMu. Po co Ci to ETH w Fateku?

ETH w fateku i tak nie załatwia problemu WinProLaddera.
A ETH jest zbędne jeśli mamy blisko stojącego linuxa z jakąkolwiek ilością pamięci, bo on może robić za moduł ETH do fateka, co było przedstawione tutaj daaawno temu oraz stronę czy dwie wcześniej.

Depi
27-07-2011, 14:37
Co do reszty: Nie chcę być adwokatem Windowsa, ale piszesz i oceniasz system wydany w roku 2001 a projektowany i implementowany w jeszcze dużo wcześniej. Porównujesz z Linuxem z dnia dzisiejszego zapewne.

Ej - w jakim 2001? Piszę głównie o Viście, która na rynek trafiła na początku 2007 r. (czyli akurat gdy instalowałem swojego pierwszego Ubuntu 7.10 które działało bez przerw aż do zeszłego roku, gdy moja Żona mechanicznie zniszczyła laptopa :) )! XP, poza niestabilnością, głupimi rozwiązaniami i ogólną topornością jeszcze daje się używać. A porównania, że XP na 1GB RAM i starym Athlonie chodzi wolniej, niż Win7 na 8GB i7 jest, wybacz, ale nieco bezsensowne.

ravbc - w sensie przydzielasz mu 512MB, czy cały system ma tyle?

Co do zużycia pamięci, to fakt że moje 64-bitowe Ubuntu potrafi POZORNIE zeżreć dużo, bo nawet i ponad 3GB (na 4), ale jest to w większości systemowe cache. Swap leży zupełnie odłogiem i naprawde nie wiem co myślał ktoś mówiąc, że na swap trzeba dawać 2x RAM :o Ale jak Linuxowi dać 1GB to sie zmieści w 1GB i nie wiem, czy faktycznie ma to duży związek z 32 i 64-bitowością. Muszę to sprawdzić, ale właśnie ostatnio odpaliłem LiveCD PinguyOS chyba w 64 bitach i zajmował poniżej 500 MB w trakcie oglądania filmu. Swap = 0.

Depi
27-07-2011, 14:39
Gdzieś się tutaj nie zrozumieliśmy.
Nie potrzebujesz ETH, ani więcej RAMu. Po co Ci to ETH w Fateku?


Bo na górze mam komputer zdolny do uciągnięcia maszyny wirtualnej, tylko jakoś muszę go skomunikować z Fatekiem na dole.

Nie załatwia mi to jednak wciąż problemu z Integrą. Chyba tylko laptop będzie wyjściem. A to już są grube $$$.

civic9
27-07-2011, 14:50
Bo na górze mam komputer zdolny do uciągnięcia maszyny wirtualnej, tylko jakoś muszę go skomunikować z Fatekiem na dole.

No to po raz kolejny - do tego nie potrzeba modułu ETH.
Mały komputer przy fateku robi za moduł ETH (linux+socat/ser2net), a z dużego na górze się łączysz do tego - nie ma dla niego znaczenia czy do prawdziwego modułu ETH czy do pośredniczącego linuxa.



Nie załatwia mi to jednak wciąż problemu z Integrą. Chyba tylko laptop będzie wyjściem. A to już są grube $$$.
[/quote]
Rozwiązanie na Integrę jest to samo, tylko ponieważ oprogramowanie satela nie ma obsługi komunikacji po TCP to instalujemy HW Virtual Serial Port, który robi wirtualnego COMa i przekierowuje go w sieć. Tylko w tym wypadku (satelowym) jakoś mało stabilnie działa - czasem się nie chce połączyć, czasem zrywa. Oni jakoś fatalnie chyba oprogramowali w tej windowsowej aplikacji obsługę portu szeregowego. Ale do zaprogramowania raz w roku wystarczy.