minuszka
26-12-2009, 09:35
Witam wszystkich i na poczatku zycze wszystkim Wesolych Swiat.Duzo spokoju, jak najmniej smutkow i wielu radosnych dni.
Przechodzac do tematu.Poszukuje ekipy lub kogos kto mi podpowie, jak udroznic kanalizacje.Od ok. 2 lat jestem podlaczona do sieci miejskiej, ale w tym roku i to niestety w dzien wigilii zapchala mi sie kanalizacja.Blad lezy najprawdopodobniej na mojej posesji,bo zle sa polozone rury (gdzies chyba musi byc zalamanie),gdyz sprawa juz sie powtorzyla drugi raz.Pierwszym razem bylo to zima 2005 r ale wtedy jescze bylo szambo.Niestety, jest problem bo jest polozona kostka, wiec trzeba by bylo wszystko zrywac.Az wlos mi sie na glowie jezy jak o tym pomysle.Wybija mi wszystko kratka w kotlowni.Nie mozna korzystac z sanitariatow ani ogolnie z wody.Moze ktos z Was mi podpowie jak to rozwiazac, a moze ktos z obecnych na forum zajmuje sie tego typu udroznieniami w okolicach Warszawy.Bede wdzieczna za podpowiedz i za pomoc
Przechodzac do tematu.Poszukuje ekipy lub kogos kto mi podpowie, jak udroznic kanalizacje.Od ok. 2 lat jestem podlaczona do sieci miejskiej, ale w tym roku i to niestety w dzien wigilii zapchala mi sie kanalizacja.Blad lezy najprawdopodobniej na mojej posesji,bo zle sa polozone rury (gdzies chyba musi byc zalamanie),gdyz sprawa juz sie powtorzyla drugi raz.Pierwszym razem bylo to zima 2005 r ale wtedy jescze bylo szambo.Niestety, jest problem bo jest polozona kostka, wiec trzeba by bylo wszystko zrywac.Az wlos mi sie na glowie jezy jak o tym pomysle.Wybija mi wszystko kratka w kotlowni.Nie mozna korzystac z sanitariatow ani ogolnie z wody.Moze ktos z Was mi podpowie jak to rozwiazac, a moze ktos z obecnych na forum zajmuje sie tego typu udroznieniami w okolicach Warszawy.Bede wdzieczna za podpowiedz i za pomoc