PDA

Zobacz pełną wersję : płyta fundamentowa



Strony : 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 [48] 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67

jacentyy
14-02-2016, 11:09
@bob,
z tego co widzę spora powierzchnia (ca 12 x 16m?) i bez ścian wewnętrznych nośnych?.

No niestety, ale projektowanie płyt fundamentowych tylko pod obciążenie ze ścian zewnętrznych nośnych to nieporozumienie w przypadku większych wymiarów takich jak te 12x16m. Skupia się całe obciążenie na krawędzi płyty a środek płyty praktycznie nieobciążony, dodatkowo opaska antywysadzinowa też na krawędzi płyty.... stąd dość duże ugięcia na krawędzi, środek może nawet idzie lekko do góry, ale takie coś dobry konstruktor licząc płytę w programie mesowskim na podłożu sprężystym jest w stanie zauważyć analizując ugięcia płyty i odpowiednio zaprojektować płytę, sugerując np. dodanie ścian nośnych wewnętrznych lub inne rozwiązanie. Ale tak to jest każdy sobie rzepkę skrobie, firma od wiązarów ma gdzieś jak cała reszta będzie pracować , oni zaprojektowali dobrze, tak samo firma od płyt nie zasugeruje dołożenia np. ścian wewnętrznych, a inwestor niech martwi się sam ....




....Nie mam pewności czy łączenie nośnych z działówkami na strzępia jest dobre (co innego z nośnymi wewnętrznymi). Zdaje mi się że w zeszytach producentów silikatów tego nie zalecano.
.

Przy pewnych ugięciach płyty powstają zbyt duże siły, żeby jeden jak i drugi sposób mocowania powstrzymał przed zarysowaniem....


.....
Sądzę, że to była to jednorazowa likwidacja naprezeń i gdyby dom stał rok w SSO, to problemu by nie było, bo stałoby sie to przed tynkami.

Wszystko zależy przy jakim obciążeniu powstały te zarysowania, jeżeli np. nie było to w zimie przy dużych opadach śniegu, to się jeszcze możesz zdziwić czy to była jednorazowa likwidacja naprężeń .....

bob_budownik
14-02-2016, 11:42
Słuszna uwaga. Czyli jak spadnie mocny śnieg to musze wypatrywać zarysowań.
Szkoda, że Brinkmann nie wypowie się tutaj bardziej oficjalnie i wzbudzi dyskusje, może to przyda sie innym inwestorom.
Mi odpowiedzial w mailu, że różnica temperatur 30k może spowodować rozszerzenie płyty o tych wymiarach ( 14x18 ) o 6mm!!!!!!!!!!!!
Szok
Czekam może się odezwie.

MD.
14-02-2016, 12:13
Zawsze się zastanawiałem ile takie płyty ze zbrojeniem rozproszonym są warte :)

emil_kotecki
14-02-2016, 13:25
W badaniu geotechnicznym wyszły mi torfy. Geotechnik zalecił wymianę gruntu na głębokość 4 metrów.
Czy wymiana gruntu to jedyna opcja?
Czy jest szansa na wykonanie płyty bez wymiany gruntu.

tmann*
14-02-2016, 13:58
Słuszna uwaga. Czyli jak spadnie mocny śnieg to musze wypatrywać zarysowań.
Szkoda, że Brinkmann nie wypowie się tutaj bardziej oficjalnie i wzbudzi dyskusje, może to przyda sie innym inwestorom.
Mi odpowiedzial w mailu, że różnica temperatur 30k może spowodować rozszerzenie płyty o tych wymiarach ( 14x18 ) o 6mm!!!!!!!!!!!!
Szok
Czekam może się odezwie.

Rysy na pewno nie sa z "winy" plyty. Plyta jest projektowana zgodnie z sztuka i z normami (niemieckie i eurokod).

A parametry dilatacji (przedluzenia materialu pod wplywem temperatur) sa niezalezne od rodzaju zbrojenia, sa takie same w przypadku tradycyjnego zelbetu (stal i beton maja praktycznie takie same parametry rozszerzalnosci, miedzy innymi dlatego uwazam wlokna "plastykowe" lub szklarne za zle).

Poza tym, w tej plycie rowniez jest dozbrojenie tradycyjne, jak zreszta zawsze. Do tego zostaly uwzglednione obciazenie zgodnie z pierwotnym projektem. Nie ingerujemy w decyzji, czy inwestor chce wiazary czy strop zelbetowy itd, to nie nasza rola.

Jesli sciany zostaly murowane w zimnym okresie lub przed, jesli zostal tynkowane przy nizszych temperaturach niz obecnie itd id, takie rysy moga powstac, to nic z plyta nie ma wspolnego. Tu trzeba miec dobrego kierbuda, dobrze planowany przebieg budowy, aby takie rzeczy wykluczac, biorac pod uwage rowniez temperatury badz ich roznicy. Tylko, ze przewaznie na to nikt nie patrzy, a naprawa takich rys nie jest problemem.
Rowniez pisalem o tym, ze wlasnie po ustabilizowaniu temperatur w domu i skonczeniu izolacji te zjawiska juz raczej nie wystepuja.

Jesli kierbud (i zreszta kazdy, ktory sie uwaza jako fachowca i znawca chociaz podstawowych zasad fyzyki), by wiedzial i bral pod uwage, ze niemal wszystkie materialy zmieniaja swoje wymiary pod wplywem temperatur, to mozna by bylo tego unikac. Nie spodziewalem sie ze to moze byc szokujaca wiadomosc, ze nawet nasz beton nie jest tu wyjatkiem i ulega takim samym prawem fizyki, jak cala reszta swiata. Dlatego budowanie w zimie jest czesto uwazane jako zly pomysl. :)

W dodatku jeszcze tu inwestor przyznal, ze z powodu nierownych/krzywych scian warstwa tynku jest nietypowo gruba, co tez moze miec i ma wplyw na takie rzeczy.

Setki domy stoja juz na naszych plytach, a jakos nie zauwazylem ani na forum ani gdzies indzie, ze ludzie maja masowo problemy z rysami. A plyty czesto robimy wieksze, bardziej obciazone niz u tego klienta. Moze nawet zwyczajnie tynkarze maja jakich problem z materialem, z wyrobieniem mieszanki lub nawet z temperaturami materialow podczas wykonania. Ciekawy czy o nich (a moze jeszcze o kierbuda) Pan rowniez pisze w internecie.

Nie podoba mi sie jednak proba "wymuszania" aktywnosci na forum. Nie mam czasu na to, pewnie juz zostalo zauwazane, ze w forum rzadko bywam i pisze.Jest na to powazny i smutny powod, niestety. Rowniez nie podoba mi sie, ze Pan najpierw o nas w forum pisze w taki sposob, zamiast najpierw pisac do nas i dac nam szanse aby sie ustosunkowac.

Dalsze pytanie lub reklamacje wiec prosze "oficjalnie" do nas kierowac pisemnie, forum na to nie jest miejsce. :)

Pozdrawiam

edit: Wklejam tu pozniejszy odpowiedz, aby juz pokazac rozwiazanie tematu.


Troche to trwalo, ale w koncu mam czasu aby to tu wrzucac: Merkava mial racje, uguecia plyty ok. 4 mm, ale nie tam, gdzie sa te rysy.

tu komentarz konstruktora:


1- Płyta ze styrodurem – podłoże uwarstwione osiadanie (Rys1 + Rys 11)

Osiadanie na płycie wychodzi poniżej 0,5cm (generalnie dopuszcza się 2cm)
tak więc osiadanie płyty nie ma wpływu na uszkodzenia konstrukcji powyżej
bo jeśli by miało – to skutki byłyby w narożach gdzie to osiadanie jest największe (0,4 cm) natomiast na ścianie prostej gdzie wystąpiły rysy osiadanie jest znacznie mniejsze bo ok 0,2 cm



https://s22.postimg.org/dhyko6n59/Rys1.jpg (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=https%3A%2F%2Fpostimg.org%2Fima ge%2Fdhyko6n59%2F)


https://s22.postimg.org/5dqgjg0q5/Rys11.jpg (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=https%3A%2F%2Fpostimg.org%2Fima ge%2F5dqgjg0q5%2F)

מרכבה
14-02-2016, 14:22
Mi odpowiedzial w mailu, że różnica temperatur 30k może spowodować rozszerzenie płyty o tych wymiarach ( 14x18 ) o 6mm!!!!!!!!!!!!
Szok nie no, jakieś cuda .. no przecież beton jest tak betonowy, nie w głowie mu takie ruchy :lol2:
Beton - a raczej żelbet jest dość wrednym materiałem, szczególnie jeśli mieszanka betonowa była wykonana w technologi waser zupki
pół kruszywa w litrze wody. Zarysowanie płyty w granicach do 0,4 mm to jest normowo przyjęty graniczny zakres rozwarcia rys, totalnie normalny stan ..
ograniczenie rys do np poniżej 0,1 mm gdzie są w stanie się zasklepić i nie puszczać wody - to tyczy się zbrojenia .. ale wychodzi ono gigantyczne.
Nie będę pisał co powinno być między murem - a płytą.


Zawsze się zastanawiałem ile takie płyty ze zbrojeniem rozproszonym są warte i co to ma do rzeczy, wiele osób nawet nie potrafi wykonać dobrej mieszanki betonowej ..


W badaniu geotechnicznym wyszły mi torfy. Geotechnik zalecił wymianę gruntu na głębokość 4 metrów.
Czy wymiana gruntu to jedyna opcja?
Czy jest szansa na wykonanie płyty bez wymiany gruntu. szansa zawsze jest .. ale niech określi parametry tych torfów, tak jak by dla "normalnego" innego gruntu.

rydzadam
14-02-2016, 14:32
Nie będę pisał co powinno być między murem - a płytą.


A co powinno być? A jak nie ma nic oprócz zaprawy, to gruby błąd? I nie piszę tu o podciąganiu wilgoci.

מרכבה
14-02-2016, 14:37
Beton - kurczy się pod wpływem wiązania - im więcej wody tym skurcz większy, ba jeszcze naprężenia termiczne potrafią robić to z betonem łódkę.
A zbrojenie napina niczym łuk - sam beton odkształca się swobodnie, a pręty mogą robić to że w jednym miejscu trzyma .. w drugim swobodnie jak "bimetal"
gnie płytę .to jest "normalne"
warstwa poślizgowa .. folia .. w tedy ruchy płyty są oddzielone od ruchu murów..

rydzadam
14-02-2016, 15:03
Pytam, bo ja nie mam nic między PF, a silikatem. Oczywiście wilgoć odseparowana niżej. Czy folia pod naciskiem wieludziesiąt ton muru będzie stanowić skuteczny poślizg? Nie chce mi się wierzyć. To nie posadzka, a tony ścian, dachu, stropu.

מרכבה
14-02-2016, 15:15
To nie jest kwestia wiary, a praktyki inż, właśnie tak zatacza koło praktyka .. każda rzecz na budowie nie jest z przypadku.
Ciśnienie od ściany która przekazuje 70kN/m grubość 250mm wynosi 3,57 MPa czyli 35 atm

rydzadam
14-02-2016, 16:06
To nie jest kwestia wiary, a praktyki inż, właśnie tak zatacza koło praktyka .. każda rzecz na budowie nie jest z przypadku.
Ciśnienie od ściany która przekazuje 70kN/m grubość 250mm wynosi 3,57 MPa czyli 35 atm

A nie przypadkiem 0,28 MPa dla 25cm? A dla silki 18 cm + tynk 1cm to nie 0,37MPa? Bo coś mi się rachunki nie zgadzają. Chyba że błądzę.

tmann*
14-02-2016, 16:32
Beton - kurczy się pod wpływem wiązania - im więcej wody tym skurcz większy, ba jeszcze naprężenia termiczne potrafią robić to z betonem łódkę.
A zbrojenie napina niczym łuk - sam beton odkształca się swobodnie, a pręty mogą robić to że w jednym miejscu trzyma .. w drugim swobodnie jak "bimetal"
gnie płytę .to jest "normalne"
warstwa poślizgowa .. folia .. w tedy ruchy płyty są oddzielone od ruchu murów..

Nie chodzi tu o rysy w plycie, lecz w scianach. Nosnosc oraz oczywiscie tez szerokosci rys zostaly obliczone w projekcie, beton C30/37. Obliczona szerokość rys wkmax = 0,281mm (nie uwzgledniajac dodatkowe zbrojenie na krawedzi plyty). Maks. obciazenie pod scianami zew. nk = 60kN/m, czyli nic przerazajacego. Zreszta znasz nasze obliczenie :)
Receptura sprawdzona, konsystencje ustala sie plastyfikatorem a nie woda :)

To ze plyta sie odksztalci i formuje pod obciazeniem, jest normalnie, ale raczej sie to skonczy przed ulozeniem tynku.

Folie pod sciana jako warstwe poslizgowa ma (ekipa korzystala z folii naszej plyty, ktora do tego nie jest przeznaczona, ale mniejszy z tym), wiec, raczej nadal stawiam na roznice temperatur, przeciez tak samo "pracuja" silki i tynk.
Natomiast na temat przedluzenia betonu (i innych materialow):

http://www.muepro.at/service/berechnungsprogramme/laengenausdehnung.html (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fwww.muepro.at%2Fse rvice%2Fberechnungsprogramme%2Flaengenausdehnung.h tml)

:)

jacentyy
14-02-2016, 16:47
A nie przypadkiem 0,28 MPa dla 25cm? A dla silki 18 cm + tynk 1cm to nie 0,37MPa? Bo coś mi się rachunki nie zgadzają. Chyba że błądzę.

Rachunki Cię nie mylą 0,28 MPa

מרכבה
14-02-2016, 17:24
:yes: :)
Rachunki Cię nie mylą 0,28 MPa rewolucyjna czujność zachowana :)


Maks. obciazenie pod scianami zew. nk = 60kN/m, czyli nic przerazajacego.
i to powinno wystarczyć jako rekomendacja.

tmann*
14-02-2016, 17:58
W badaniu geotechnicznym wyszły mi torfy. Geotechnik zalecił wymianę gruntu na głębokość 4 metrów.
Czy wymiana gruntu to jedyna opcja?
Czy jest szansa na wykonanie płyty bez wymiany gruntu.

Tak jak Merkava pisze - trzeba znacz parametry. Ale jesli to jest taki prawdziwy torf torfowaty :), to slabo to widze, ja na to bym nie budowal. A mimo wszystko najtanszy sposob to wymiana gruntu - palowanie, studzienki itd kosztuja zazwyczaj jeszcze wiecej.

mayek
14-02-2016, 18:20
i to powinno wystarczyć jako rekomendacja.

Ale rekomendacja pozytywna czy negatywna? :)

Pytam bo się nie znam a korci mnie budowa płyty z fibrobetonu

מרכבה
14-02-2016, 18:40
Jak najbardziej pozytywna, 60 kN/m świadczy że ktoś dobrze zebrał obciążenia, wie jak to robić.
Bo różne cudactwa widziałem .. w tym płytę obciążoną tylko obciążeniem "użytkowym"
Mam posadzkę z fibrobetonu 8cm w garażu nic zupełnie nic, nawet ryski w betonie- beton hand made.

tmann*
14-02-2016, 19:06
Jak najbardziej pozytywna, 60 kN/m świadczy że ktoś dobrze zebrał obciążenia, wie jak to robić.
Bo różne cudactwa widziałem .. w tym płytę obciążoną tylko obciążeniem "użytkowym"
Mam posadzkę z fibrobetonu 8cm w garażu nic zupełnie nic, nawet ryski w betonie- beton hand made.

W danym przypadku o rysach w plycie nic nie wiem, przypuszczam ze bym wiedzial jesli cos takiego by bylo :) (Czy takie odksztalcenie jak tu sugerowane sa mozliwe bez zarysowaniu powierzchni plyty, to nawet mozna podyskutowac)

wij
15-02-2016, 12:14
Panowie, takie szybkie pytanko mam. Które dystanse pod zbrojenie kupić?
Takie?
346778
Czy takie?
346779

Czy nie ma to najmniejszego znaczenia? :)

geedymin
15-02-2016, 12:27
Kup kostkę brukową... taniej i lepiej, niekoniecznie ładnie...



Panowie, takie szybkie pytanko mam. Które dystanse pod zbrojenie kupić?
Takie?
346778
Czy takie?
346779

Czy nie ma to najmniejszego znaczenia? :)

rydzadam
15-02-2016, 13:00
Dokładnie. Kostka lub plytka betonowa grubości 3cm. Łamiesz na kawałki i będzie ok.

Barth3z
15-02-2016, 13:08
Panowie, takie szybkie pytanko mam. Które dystanse pod zbrojenie kupić?
Takie?
346778
Czy takie?
346779

Czy nie ma to najmniejszego znaczenia? :)

Lepiej takie:
http://sklep.telka.eu/userdata/gfx/d257c43243151d6ccc0df7dd4c6d0ec1.jpg

wij
15-02-2016, 14:26
Czyli co? Wychodzi na to, że dystanse z tworzyw sztucznych są nieodpowiednie?
Dlaczemu? ;) Chodzi o inną rozszerzalność od betonu?

miloszenko
15-02-2016, 14:33
Czyli co? Wychodzi na to, że dystanse z tworzyw sztucznych są nieodpowiednie?
Dlaczemu? ;) Chodzi o inną rozszerzalność od betonu?

Chodzi o to, zeby sie w styro nie wbijaly, wiec czym wieksza powierzchnia oparcia tym lepiej.

Po tym sie troche chodzi zanim sie wszystko powiaze i beton wyleje.

wij
15-02-2016, 16:05
Wszystko jasne. :yes:
Dzięki za info

zibuch
16-02-2016, 07:57
ja mam około 14m x 18m

ta fota jest z pół metra z przybliżeniem, kierbud określiła to jako pęknięcia włoskowate, których na PF w zasadzie nie powinno być.

Dlaczego nie powinno być? Masz b. duże wymiary, płyta nie ma odpowiedniej sztywności i ugięcia nie są równomierne, na obrzeżach największe. Do tego nie masz spiętego tego górą. To wyobraź sobie jak to pracuje, ściany zewnętrzne chcą "odjechać górą". Zatynkować i czekać, teraz nic więcej nie można zrobić, jak się nie pojawią to spać spokojnie.
Napisz jeszcze jaki masz styro pod płytą. A może były jakiś wyniki typu odkształcenia płyty czy naprężenia pod nią to wrzuć



Jesli kierbud (i zreszta kazdy, ktory sie uwaza jako fachowca i znawca chociaz podstawowych zasad fyzyki), by wiedzial i bral pod uwage, ze niemal wszystkie materialy zmieniaja swoje wymiary pod wplywem temperatur, to mozna by bylo tego unikac. Nie spodziewalem sie ze to moze byc szokujaca wiadomosc, ze nawet nasz beton nie jest tu wyjatkiem i ulega takim samym prawem fizyki, jak cala reszta swiata. Dlatego budowanie w zimie jest czesto uwazane jako zly pomysl. :)

A pozostałe materiały w sensie ściany to mają współczynnik rozszerzalności =0?
Wg mnie to akurat nie ma w tym przypadku nic do rzeczy


Beton - kurczy się pod wpływem wiązania - im więcej wody tym skurcz większy, ba jeszcze naprężenia termiczne potrafią robić to z betonem łódkę.
A zbrojenie napina niczym łuk - sam beton odkształca się swobodnie, a pręty mogą robić to że w jednym miejscu trzyma .. w drugim swobodnie jak "bimetal"
gnie płytę .to jest "normalne"
warstwa poślizgowa .. folia .. w tedy ruchy płyty są oddzielone od ruchu murów..

Ale sugerujesz, że trzeba dylatować ściany od PF ze względu na skurcz? Przecież ściany nie powstają w ciągu 1 dnia na tej płycie. A poza tym to jest poniżej 1 mm dla całej płyty z czego większość w początkowym krótkim okresie czasu.
Jakby wylać na PF ścianę żelbetową to tu mogą być problemy ale ze względu na skurcz tej nowej ściany ale w tym przypadku?

Wg mnie to jest wynik nieuwzględnenia sztywności całego budynku. Sama płyta ma za małą sztywność i to ci pisze jacentyy jej odkształcenia są na tyle duże, że "widać" to na ścianach. Być może nałożyło się to z jakimiś siłami do dachu, trochę trudno dokładnie ocenić, nie jest to łatwe, trzeba by mieć więcej danych o budynku

tmann*
16-02-2016, 09:17
Dlaczego nie powinno być? Masz b. duże wymiary, płyta nie ma odpowiedniej sztywności i ugięcia nie są równomierne, na obrzeżach największe. Do tego nie masz spiętego tego górą. To wyobraź sobie jak to pracuje, ściany zewnętrzne chcą "odjechać górą". Zatynkować i czekać, teraz nic więcej nie można zrobić, jak się nie pojawią to spać spokojnie.
Napisz jeszcze jaki masz styro pod płytą. A może były jakiś wyniki typu odkształcenia płyty czy naprężenia pod nią to wrzuć


A pozostałe materiały w sensie ściany to mają współczynnik rozszerzalności =0?
Wg mnie to akurat nie ma w tym przypadku nic do rzeczy



Wg mnie to jest wynik nieuwzględnenia sztywności całego budynku. Sama płyta ma za małą sztywność i to ci pisze jacentyy jej odkształcenia są na tyle duże, że "widać" to na ścianach. Być może nałożyło się to z jakimiś siłami do dachu, trochę trudno dokładnie ocenić, nie jest to łatwe, trzeba by mieć więcej danych o budynku


uwielbiam te gdybanie bez podstaw, jeszcze zasprzedane jako wiedze :D :)

Plyta jest obliczona na 60kN/m charakterystyczne, wiec obliczenowo pod wspolczynnikiem 1,4 wychodzi ponad 90kN/m. Tyle ta plyta nosi bez problemu. Pod plyta oczywiscie nie ma styropianu, tylko styroduru z wytrzymaloscia na sciskanie do 185kPa. Pamietajmy, to dom parterowy.
Jesli plyta miala takie ugiecie jak tu sugeruja, to na pewno na pow. bylyby rysy, ale takich w ogole nie ma. A czytac tez trzeba troche - pisalem o tym ze inne materialy tez ulegaja wplywem temperatur, tylko bol w tym ze kazdfy material ma swoje parametry, a jak te lub dlugosci sie roznia, to gdzies powstaja rysy. A tynk o grubosci powiedzmy3cm, wykonane w zimie, gdzie praca dlugiej sciany (17m) trzeba widziec wzgledem pracy poprzecznej sciany (wiec 25cm), to ogromna roznica.
Nikt nie zaprzecza, ze plyta sie uksztaltuje pod obciazeniem, ale to tylko raz, i nie tak pozno. Chyba ze tynkowali przed stropem, dachem i miontazem okien, ale raczej tak nie przypuszczam.

Poza tym, jak moga sie uchylic te scianie w efekcie ugiecia plyt, skoro na gorze jest wieniec??? Jakos ta logyka jest malo logiczna :D


edit: Wklejam tu pozniejszy odpowiedz, aby juz pokazac rozwiazanie tematu.


Troche to trwalo, ale w koncu mam czasu aby to tu wrzucac: Merkava mial racje, uguecia plyty ok. 4 mm, ale nie tam, gdzie sa te rysy.

tu komentarz konstruktora:


1- Płyta ze styrodurem – podłoże uwarstwione osiadanie (Rys1 + Rys 11)

Osiadanie na płycie wychodzi poniżej 0,5cm (generalnie dopuszcza się 2cm)
tak więc osiadanie płyty nie ma wpływu na uszkodzenia konstrukcji powyżej
bo jeśli by miało – to skutki byłyby w narożach gdzie to osiadanie jest największe (0,4 cm) natomiast na ścianie prostej gdzie wystąpiły rysy osiadanie jest znacznie mniejsze bo ok 0,2 cm



https://s22.postimg.org/dhyko6n59/Rys1.jpg (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=https%3A%2F%2Fpostimg.org%2Fima ge%2Fdhyko6n59%2F)


https://s22.postimg.org/5dqgjg0q5/Rys11.jpg (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=https%3A%2F%2Fpostimg.org%2Fima ge%2F5dqgjg0q5%2F)

jacentyy
16-02-2016, 09:39
^^
Nie do końca Panie tmann, z tego co wiem inwestor ma wieniec tylko na ścianach nośnych zewnętrznych i taki wieniec dla ściany długości 16 słabo ją spina co ewidentnie pokazuje ta rysa. Ze zdjęcia widać, że rysa jest od góry i zanika ku dołowi. To ewidentnie świadczy, że nie jest to kwestia tylko obciążeń termicznych jak to sugerujesz. Tu zdecydowanie widać, że na ścianę działa jakaś siła pozioma w kierunku na zewnątrz od budynku. Trzebaby tu jakąs ekspertyzę zrobić.

Moim zdaniem nałożyło się kilka niesprzyjających czynników: duże ugięcie płyty ( co wcale nie oznacz jej znacznego zarysowania) - jak się wpisze krzywiznę na tych 16 m to się okaże, że na końcach jest duże ugięcie i możliwe, że na tej krzywiźnie ściany odeszły na tyle od pionu aby powstał mimośród na ścianie od obciążenia z wiązarów, dodatkowo myślę, że same wiązary są również niedokładnie zamontowane z lekkim mimośrodem na zewnątrz osi ściany przez co się kumulują. A że nie ma ścian nośnych wewnętrznych spiętych więncem wewnętrznym to i rozłazi się.
Dodatkowo doszła ta termika plus te grube tynki plus reologia płyty !!!! która nie zachodzi od razu no i efekt mamy.

Ale moim zdaniem gdyby w środku były jakieś dodatkowe wewnętrzne wieńce , tym bardziej strop żelbetowy do takiego zarysowania by nie doszło ...

מרכבה
16-02-2016, 11:04
Pierwsze aby powiedzieć czy pękł tynk, czy silikaty, potrzeba dostać się pod tynk.
Jakość murowania..
Czy wy wiecie ile to jest 90 kN/mb obliczeniowego obciążenia ...bo już widziałem cuda takie ..
liczone jak strop obciążony obciążeniem użytkowym .. gdzie niedoszacowanie zbrojenia wynosiło grubo 60 %. Zupełnie nie właściwe rozmieszczanie zbrojenia - to dwa.
Same wiązary nie mają charakteru rozpierać muru.
Pytanie czy bloczki mają spoinę po całości ..
wystarczy że na każdym bloczku 1mm siądzie .. i mamy 1cm ? na całości ?
nie potrzeba aby płyta się uginała

tmann*
16-02-2016, 11:49
^^
Nie do końca Panie tmann, z tego co wiem inwestor ma wieniec tylko na ścianach nośnych zewnętrznych i taki wieniec dla ściany długości 16 słabo ją spina co ewidentnie pokazuje ta rysa. Ze zdjęcia widać, że rysa jest od góry i zanika ku dołowi. To ewidentnie świadczy, że nie jest to kwestia tylko obciążeń termicznych jak to sugerujesz. Tu zdecydowanie widać, że na ścianę działa jakaś siła pozioma w kierunku na zewnątrz od budynku. Trzebaby tu jakąs ekspertyzę zrobić.

Moim zdaniem nałożyło się kilka niesprzyjających czynników: duże ugięcie płyty ( co wcale nie oznacz jej znacznego zarysowania) - jak się wpisze krzywiznę na tych 16 m to się okaże, że na końcach jest duże ugięcie i możliwe, że na tej krzywiźnie ściany odeszły na tyle od pionu aby powstał mimośród na ścianie od obciążenia z wiązarów, dodatkowo myślę, że same wiązary są również niedokładnie zamontowane z lekkim mimośrodem na zewnątrz osi ściany przez co się kumulują. A że nie ma ścian nośnych wewnętrznych spiętych więncem wewnętrznym to i rozłazi się.
Dodatkowo doszła ta termika plus te grube tynki plus reologia płyty !!!! która nie zachodzi od razu no i efekt mamy.

Ale moim zdaniem gdyby w środku były jakieś dodatkowe wewnętrzne wieńce , tym bardziej strop żelbetowy do takiego zarysowania by nie doszło ...

Prawie z wszystkiem co piszesz sie zgadzam, przede wszystkiem z tym, ze to prawdopodobnie nie tylko jedna przyczyna.

Najwazniejsze jest to: " Ale moim zdaniem gdyby w środku były jakieś dodatkowe wewnętrzne wieńce , tym bardziej strop żelbetowy do takiego zarysowania by nie doszło ..." - 100% zgoda.

Wieniec opaskowy na te dlugosci slabo usztywnia, scian poprzecznych do sciany zewn. jest malo, slupow pod wiencem duzo tez nie jest, wiazary nie trzymaja tego wszystkiego za bardzo, wiec, obojetnie na czym ta konstrukcja stoi, takie efekty moga sie pojawic. Do tego jakosc murowania i grubosc tynku, co jeszcze trzeba? Ugiecia plyty jest elementem obliczen (Fließgelenktheorie - nie mam pojecia jak to po Polsku :D) i jesli juz, pojawia sie duzo wczesniej niz tynki zostaly wykonane. A tu ten ruch, ktory spowodowal powstania rys, musial byc po ukladaniem tynku, prawda? :)

jacentyy
16-02-2016, 11:54
Pierwsze aby powiedzieć czy pękł tynk, czy silikaty, potrzeba dostać się pod tynk.
Jakość murowania..
Czy wy wiecie ile to jest 90 kN/mb obliczeniowego obciążenia ...bo już widziałem cuda takie ..
liczone jak strop obciążony obciążeniem użytkowym .. gdzie niedoszacowanie zbrojenia wynosiło grubo 60 %. Zupełnie nie właściwe rozmieszczanie zbrojenia - to dwa.
Same wiązary nie mają charakteru rozpierać muru.
Pytanie czy bloczki mają spoinę po całości ..
wystarczy że na każdym bloczku 1mm siądzie .. i mamy 1cm ? na całości ?
nie potrzeba aby płyta się uginała

Panie inżynier a zakotwienie dźwigara w wieńcu i jego zmiana długości w związku z rozszerzalnością cieplna to co daje jak nie siłę poziomą ?
W normie mostowej obowiązkowo uwzględnia się siłę pionową od tarcia pomnożonego przez ciężar konstrukcji !!
Dodatkowo moment zginający ścianę od siły pionowej z wiązara na mimośrodzie!!


...(Fließgelenktheorie - nie mam pojecia jak to po Polsku :D) i jesli juz, pojawia sie duzo wczesniej niz tynki zostaly wykonane. A tu ten ruch, ktory spowodowal powstania rys, musial byc po ukladaniem tynku, prawda? :)

Chyba chodzi o przeguby plastyczne .... rysy mogły powstać przed układaniem tynku, w jakimś tam czasie po ułożeniu wiązarów , a po dołożeniu dachówek czy czegoś tam to się pogłębiły. Później na te rysy czyli de facto już pęknięte osłabione połączenie został położony tynk, który miał za zadanie przenieść dodatkowe rozwarcie rys ale był za słaby, żeby to zrobić , a dodatkowe rozwarcie rys mogło mieć przyczynę w reologii betonu płyty czyli dodatkowe ugięcie płyty po czasie od tych wcześniejszych obciążeń. To spowodowało trochę większe mimośrody na ścianę od wiązara , dodatkowe naprężenia i powstanie rys na tynku.
Może te siatki zatopione w tynku coś pomogą gdy spadnie obfity śnieg i nie będzie dodatkowych zarysowań, ale to się okaże ewentualnie na przyszłą zimę....

a morał jest taki , że ściany wewnętrzne nośne są porządane z punktu widzenia sztywności całej konstrukcji jaką jest dom jednorodzinny ( oczywiście muszą być wieńce na tych ścianach nośnych)

מרכבה
16-02-2016, 12:15
Panie inżynier a zakotwienie dźwigara w wieńcu i jego zmiana długości w związku z rozszeżalnością cieplna to co daje jak nie siłę poziomą kwestia sztywności i poślizgu połączenia dźwigar / wieniec.

Podobna płyta obciążenie liniowe 60 kN/m ugięcie 4mm płyta beton C30/37, #200mm. rozwarcie rysy w betonie max 0,18 mm.
Podłoże max 100 kPa.

jacentyy
16-02-2016, 12:21
kwestia sztywności i poślizgu połączenia dźwigar / wieniec.

Podobna płyta obciążenie liniowe 60 kN/m ugięcie 4mm płyta beton C30/37, #200mm. rozwarcie rysy w betonie max 0,18 mm.
Podłoże max 100 kPa.

Ale daje czy nie daje siłę poziomą? I ma taką wartość jak siła pionowa razy tarcie nieprawdaż?
A co obliczeń podaj w jakim programie to robisz i na jakim podłożu ? Coś mało mi się wydaje jak dla tych 60 kN/m, jak będę miał chwilke zrobie model na te 60 kN/m i sprawdzę....
a i grubość podaj tej płyty i jakie fi bo rozumiem , ze siatka 200na 200 ( sprawdze ugięcia w stanie zarysowanym )

מרכבה
16-02-2016, 12:29
ABC, grubość 20cm płyta podłoże uwarstwione na XPS'sie- piach pod.
bardzo dużo zależy do podłoża, przy tej samej sile ugięcie na np na EPS 100 jest znacznie znacznie większe.. tym samym zbrojenie, nie zakładałem innego niż wyliczone, tj nie dokładałem na rozwarcie rys np .

Ale daje czy nie daje siłę poziomą? I ma taką wartość jak siła pionowa razy tarcie nieprawdaż? powinno, zależy od poślizgu łączników,
i czy tarcie jest na tyle duże ? aby skutecznie odebrać siłę z wiązara.
Drewno wydłużyło się o ~5mm a luz na łączeniu 6mm .. oto mi chodzi .. ale to jest gdybanie .. bo luz może być dzero..

jacentyy
16-02-2016, 12:55
ABC, grubość 20cm płyta podłoże uwarstwione na XPS'sie- piach pod.
bardzo dużo zależy do podłoża, przy tej samej sile ugięcie na np na EPS 100 jest znacznie znacznie większe.. tym samym zbrojenie, nie zakładałem innego niż wyliczone, tj nie dokładałem na rozwarcie rys np ...
ABC płyta ...hmm, nigdy nie robilem, ale słyszałem ze modelowanie to makabra...
A jak uwzgleniasz te warstwę xps i eps? Bo moduł sprężystości obu materiałów chyba jest zbliżony...




powinno, zależy od poślizgu łączników,
i czy tarcie jest na tyle duże ? aby skutecznie odebrać siłę z wiązara.
Drewno wydłużyło się o ~5mm a luz na łączeniu 6mm .. oto mi chodzi .. ale to jest gdybanie .. bo luz może być dzero..
No ale wiązar drewniany jest na płytkach kolczastych a tu luzów nie ma, a jak wiazar był montowany np. w zimie przy 0 lub nawet ujemniej temp co jest całkiem możliwe to ryzyko siły na ściane zew jest.

zibuch
16-02-2016, 13:27
uwielbiam te gdybanie bez podstaw, jeszcze zasprzedane jako wiedze :D :)

Plyta jest obliczona na 60kN/m charakterystyczne, wiec obliczenowo pod wspolczynnikiem 1,4 wychodzi ponad 90kN/m. Tyle ta plyta nosi bez problemu. Pod plyta oczywiscie nie ma styropianu, tylko styroduru z wytrzymaloscia na sciskanie do 185kPa. Pamietajmy, to dom parterowy.
Jesli plyta miala takie ugiecie jak tu sugeruja, to na pewno na pow. bylyby rysy, ale takich w ogole nie ma. A czytac tez trzeba troche - pisalem o tym ze inne materialy tez ulegaja wplywem temperatur, tylko bol w tym ze kazdfy material ma swoje parametry, a jak te lub dlugosci sie roznia, to gdzies powstaja rysy. A tynk o grubosci powiedzmy3cm, wykonane w zimie, gdzie praca dlugiej sciany (17m) trzeba widziec wzgledem pracy poprzecznej sciany (wiec 25cm), to ogromna roznica.
Nikt nie zaprzecza, ze plyta sie uksztaltuje pod obciazeniem, ale to tylko raz, i nie tak pozno. Chyba ze tynkowali przed stropem, dachem i miontazem okien, ale raczej tak nie przypuszczam.

Poza tym, jak moga sie uchylic te scianie w efekcie ugiecia plyt, skoro na gorze jest wieniec??? Jakos ta logyka jest malo logiczna :D

Kto napisał, że pod płytą jest styropian? Chyba Pan jedyny

Usztywnienie tego wieńca jest żadne przy 16m ścianie. Jak on ma usztywniać to musi przenosić na coś obciążenie, tu tylko na ściany poprzeczne. Taki wieniec 25x25cm zbrojony 3ma prętami fi 12 na każdym boku (więcej na pewno nie ma) niesie 3kN obciążenia skupionego w środku długości (gamma f 1,5). Tak na szybkiego tylko wytrzymałość. A jakie będzie od tej siły przemieszczenie? Nie trzeba liczyć. Ogromne. To jest wg Pana usztywnienie?
Potwierdza to jacentyy, kolejny konstruktor więc naprawdę nie wiem skąd ten śmiech.
Jakby był chociaż jeden ściąg w środku to co innego.


Nie przeczę, że to może być pęknięcie tynku, to trzeba sprawdzić, choć ze zdjęcia wygląda na spore. Jeśli tak jest to nie ma tematu.

Nie mówię też, że płyta nie wytrzyma. Nic takiego nie napisałem. Nie muszą powstać zarysowania, żeby przy dużej rozpiętości powstały duże ugięcia. 185kPa to przy 10% odkształcenia, niech będzie połowa tego to mamy ok 1cm różnicy ugięć środka i krawędzi płyty.

To są szacunki, żeby pokazać o co chodzi. Wg mnie główny problem brak usztywnienia ścian górą

:cool: ooo pisałem równolegle z ostatnimi postami. Widzę, że w większości się zgadzamy. Albo prawie


W normie mostowej obowiązkowo uwzględnia się siłę pionową od tarcia pomnożonego przez ciężar konstrukcji !!

Ale tu będzie tarcie? W normie mostowej to chyba mówisz o przemieszczeniach na łożyskach? Ale przecież dźwigar jest na sztywno do ściany mocowany? Więc każda praca termiczna poszłaby w siłę wprost nie przez tarcie. Tylko ja bym nie umiał przyjąć tu temperatur dla poszczególnych elementów. Skąd tu ma być w ogóle różnica temperatur? A na samej różnicy współczynników rozszeżalności to wile nie wyjdzie

grzeniu666
16-02-2016, 14:06
Się rzeczowa dyskusja pojawiła, fajnie.

Czy ja dobrze rozumiem, że (abstrahując od płyty) wiązary prefabrykowane i poddasze nieużytkowe mogą robić problemy (rysy) w związku wahaniami wymiarów wiązarów od temperatury lato/zima? Nigdzie o tym nie piszą (tak "po ludzku")...

zibuch
16-02-2016, 14:12
A zostawisz te wiązary w temperaturze zewnętrznej czy raczej będą w zbliżonej do domowej czyli stałej?

tmann*
16-02-2016, 14:21
Kto napisał, że pod płytą jest styropian? Chyba Pan jedyny

Usztywnienie tego wieńca jest żadne przy 16m ścianie. Jak on ma usztywniać to musi przenosić na coś obciążenie, tu tylko na ściany poprzeczne. Taki wieniec 25x25cm zbrojony 3ma prętami fi 12 na każdym boku (więcej na pewno nie ma) niesie 3kN obciążenia skupionego w środku długości (gamma f 1,5). Tak na szybkiego tylko wytrzymałość. A jakie będzie od tej siły przemieszczenie? Nie trzeba liczyć. Ogromne. To jest wg Pana usztywnienie?
Potwierdza to jacentyy, kolejny konstruktor więc naprawdę nie wiem skąd ten śmiech.
Jakby był chociaż jeden ściąg w środku to co innego.


Nie przeczę, że to może być pęknięcie tynku, to trzeba sprawdzić, choć ze zdjęcia wygląda na spore. Jeśli tak jest to nie ma tematu.

Nie mówię też, że płyta nie wytrzyma. Nic takiego nie napisałem. Nie muszą powstać zarysowania, żeby przy dużej rozpiętości powstały duże ugięcia. 185kPa to przy 10% odkształcenia, niech będzie połowa tego to mamy ok 1cm różnicy ugięć środka i krawędzi płyty.

To są szacunki, żeby pokazać o co chodzi. Wg mnie główny problem brak usztywnienia ścian górą

:cool: ooo pisałem równolegle z ostatnimi postami. Widzę, że w większości się zgadzamy. Albo prawie

Ale tu będzie tarcie? W normie mostowej to chyba mówisz o przemieszczeniach na łożyskach? Ale przecież dźwigar jest na sztywno do ściany mocowany? Więc każda praca termiczna poszłaby w siłę wprost nie przez tarcie. Tylko ja bym nie umiał przyjąć tu temperatur dla poszczególnych elementów. Skąd tu ma być w ogóle różnica temperatur? A na samej różnicy współczynników rozszeżalności to wile nie wyjdzie

Wlasnie tez doszedlem do wniosku, ze w wiekszosci jak najbardziej sie zgadzamy :)

Tylko ze my jestesmy od projektowania plyty fundamentowej, nie podwazamy zazwyczaj konstrukcje budynku, ktora ktos inny zrobil. Co prawda, mielismy juz przypadki, gdzie nasz konstruktor wyszperal jakich myk, ale to nie jest regula. W danym przypadku tez, nic przeciez nie grozi, dom sie nie rozwala, ale jest tutaj mnostwo mozliwych i prawdopodobnych przyczyn niezaleznych od fundamentu, ktore mogly spowodowac te rysy.
Plyta zostala obliczona z dosc duzym marginesem bezpieczenstwa, ugiecie i szerokosci rys sa w ramach dopuszczalnych granic, a takie pekniecie wg mnie maja glownie inna przyczyna. :)



edit: Wklejam tu pozniejszy odpowiedz, aby juz pokazac rozwiazanie tematu.


Troche to trwalo, ale w koncu mam czasu aby to tu wrzucac: Merkava mial racje, uguecia plyty ok. 4 mm, ale nie tam, gdzie sa te rysy.

tu komentarz konstruktora:


1- Płyta ze styrodurem – podłoże uwarstwione osiadanie (Rys1 + Rys 11)

Osiadanie na płycie wychodzi poniżej 0,5cm (generalnie dopuszcza się 2cm)
tak więc osiadanie płyty nie ma wpływu na uszkodzenia konstrukcji powyżej
bo jeśli by miało – to skutki byłyby w narożach gdzie to osiadanie jest największe (0,4 cm) natomiast na ścianie prostej gdzie wystąpiły rysy osiadanie jest znacznie mniejsze bo ok 0,2 cm



https://s22.postimg.org/dhyko6n59/Rys1.jpg (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=https%3A%2F%2Fpostimg.org%2Fima ge%2Fdhyko6n59%2F)


https://s22.postimg.org/5dqgjg0q5/Rys11.jpg (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=https%3A%2F%2Fpostimg.org%2Fima ge%2F5dqgjg0q5%2F)

bob_budownik
16-02-2016, 14:25
Dzięki za zainteresowanie. Poniżej wklejam rzut parteru z zaznaczonymi na czerwono miejscami pęknięć a na czarno jak leci wieniec. Fotkę którą umieściłem wcześniej to fota największego peknięcia w narożu ściany ( lewy górny róg zrzutu ) reszta to włoskowate ledwo widoczne, nie ma i nie było pęknięc na płycie.
346982
nie zaznaczyłem wieńca na tarasie i podcieniu przy wejściu, oczywiście też tam jest

Podaje daty co kiedy było robione.
płyta przełom marzec kwiecien 2015
pierwsze bloczki ścian nośnych 15 kwiecień do 23 kwiecień 2015
wieniec wylewany 8 maj 2015
wiązary postawili 20 maja 2015
ściany szczytowe wymurowali 1 czerwca 2015
deskowanie 17 czerwca
początek scian działowych 19 czerwca do 2 ipca
początek dachówek 22 sierpnia do 4 liipca
tynkowanie 2 pażdziernik do 12 pazdziernika
wylewki 10 listopad do 14 listopad
rysy zauważyłem pod koniec stycznia 2016, są zaznaczone na czerwono, sprawdziłem dokładnie reszte domu i nigdzie więcej nie ma pęknieć

projekt był na fundament tradycyjny czyli zmiana posadowienia

młody-inż
16-02-2016, 14:31
Przyłączę się choć daleki jestem od rzucania kamieniem.W 2014 miałem przyjemność, bądź nie, rozmawiać z panem Brinkmanem o płycie. wprawdzie skłamałem,że dla mnie,chciałem się dowiedzieć czegoś jako młody inżynier na stażu, bo pracownia robiła projekt domu.klient chciał płytę.Bardzo grzecznie pytałem właśnie o ten szczegół, dom długi w kształcie litery T i miałem wątpliwości odnośnie fibrobetonu .Chyba wyczuł pan młody głos i potraktował jak gówniarza.Widzę tu merytoryczną dyskusję i chłonę wiedzę.Argument,że skoro w Niemczech tak robią , musi być bdbb - do mnie nie przemawia.Pytałem też na naszej politechnice,jeden z doktorantów był gdzieś w górach na konferencji betonów i rozmawiał z uczestnikami.Powiedział,że padło stwierdzenie,że tam gdzie działa na ściskanie jak najbardziej, ale musi być dociążone w określonych obliczeniami polach.Widzę,że dyskusja panów idzie w tym kierunku.
Jeszcze jedno, nie jestem wprawdzie biznesmenem ale jeśli w Niemczech tak mówi się o konkurencji jak pan o polskich firmach od płyt - pogratulować.

zibuch
16-02-2016, 14:51
Wlasnie tez doszedlem do wniosku, ze w wiekszosci jak najbardziej sie zgadzamy :)

Tylko ze my jestesmy od projektowania plyty fundamentowej, nie podwazamy zazwyczaj konstrukcje budynku, ktora ktos inny zrobil.

Z Panem akurat najmniej się zgadzam, chodziło mi o pozostałych kolegów ;)

Co do drugiego to znowu uważam inaczej. Jeśli robicie projekt zamienny posadowienia - z ław na płytę to może to mieć duży wpływ na pozostałą część budynku ze względu na zmianę ugięć/przemieszczeń i nie można tego odciąć. W niektórych przypadkach zgoda,nie jest to istotne ale rozpatrywany przypadek jest takim gdzie nie można zmienić posadowienia w oderwaniu od reszty projektu.

Pan to liczył? Proszę wrzucić jakieś wyniki, naprężenia pod płytą i przemieszczenia. Czy sztywność ścian była jakoś uwzględniona w obliczeniach płyty?

grzeniu666
16-02-2016, 17:07
A zostawisz te wiązary w temperaturze zewnętrznej czy raczej będą w zbliżonej do domowej czyli stałej?

Chodzi o sytuację zimnego poddasza, ocieplenie (granulat) na suficie GK. Dość popularne rozwiązanie jeśli chodzi o wiązary prefabrykowane. Więc w zimie temp. prawie jak na zewnątrz, a latem wręcz przeciwnie - ukrop.

hajnel
17-02-2016, 08:31
Patrząc na ten konkretny przypadek to spokojnie można było zrobić ścianę nośną przez cały budynek. Ciekawe czy to by rozwiązało problem.

tmann*
17-02-2016, 10:18
Dzięki za zainteresowanie. Poniżej wklejam rzut parteru z zaznaczonymi na czerwono miejscami pęknięć a na czarno jak leci wieniec. Fotkę którą umieściłem wcześniej to fota największego peknięcia w narożu ściany ( lewy górny róg zrzutu ) reszta to włoskowate ledwo widoczne, nie ma i nie było pęknięc na płycie.
346982
nie zaznaczyłem wieńca na tarasie i podcieniu przy wejściu, oczywiście też tam jest

Podaje daty co kiedy było robione.
płyta przełom marzec kwiecien 2015
pierwsze bloczki ścian nośnych 15 kwiecień do 23 kwiecień 2015
wieniec wylewany 8 maj 2015
wiązary postawili 20 maja 2015
ściany szczytowe wymurowali 1 czerwca 2015
deskowanie 17 czerwca
początek scian działowych 19 czerwca do 2 ipca
początek dachówek 22 sierpnia do 4 liipca
tynkowanie 2 pażdziernik do 12 pazdziernika
wylewki 10 listopad do 14 listopad
rysy zauważyłem pod koniec stycznia 2016, są zaznaczone na czerwono, sprawdziłem dokładnie reszte domu i nigdzie więcej nie ma pęknieć

projekt był na fundament tradycyjny czyli zmiana posadowienia


dalem cala sprawe do konstruktora (innego niz ten ktory zrobil projekt plyty, zeby bylo niezalezny). Wstepnie juz wiem, ze plyta z racji faktycznych obciazen raczej nie jest przyczyna, a sprawdzamy rowniez wiezbe oraz jej usztywnienie. Tu, jak widac w dzienniku, juz byly problemy, ale narazie nie chce nic powiedziec, czekam na opinie konstruktora. :)



edit: Wklejam tu pozniejszy odpowiedz, aby juz pokazac rozwiazanie tematu.


Troche to trwalo, ale w koncu mam czasu aby to tu wrzucac: Merkava mial racje, uguecia plyty ok. 4 mm, ale nie tam, gdzie sa te rysy.

tu komentarz konstruktora:


1- Płyta ze styrodurem – podłoże uwarstwione osiadanie (Rys1 + Rys 11)

Osiadanie na płycie wychodzi poniżej 0,5cm (generalnie dopuszcza się 2cm)
tak więc osiadanie płyty nie ma wpływu na uszkodzenia konstrukcji powyżej
bo jeśli by miało – to skutki byłyby w narożach gdzie to osiadanie jest największe (0,4 cm) natomiast na ścianie prostej gdzie wystąpiły rysy osiadanie jest znacznie mniejsze bo ok 0,2 cm



https://s22.postimg.org/dhyko6n59/Rys1.jpg (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=https%3A%2F%2Fpostimg.org%2Fima ge%2Fdhyko6n59%2F)


https://s22.postimg.org/5dqgjg0q5/Rys11.jpg (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=https%3A%2F%2Fpostimg.org%2Fima ge%2F5dqgjg0q5%2F)

zibuch
17-02-2016, 12:01
Chodzi o sytuację zimnego poddasza, ocieplenie (granulat) na suficie GK. Dość popularne rozwiązanie jeśli chodzi o wiązary prefabrykowane. Więc w zimie temp. prawie jak na zewnątrz, a latem wręcz przeciwnie - ukrop.
Jeśli dobrze liczę to obracamy się w granicach 1-2mm. Czy to już należy uwzględniać? Nie wiem. No i z reguły to się chyba zasypuje dolny pas dźwigara więc nie będzie tej różnicy. A w ogóle to nie ten dział :D

Ala jak już jesteśmy:
Nurtuje mnie izolacja przeciwilgociowa płyty.Gdzie jaką trzeba dać? I jaką? Ale gdzie to jest konieczne, producent materiałów izolacyjnych oczywiście twierdzi, że trzeba, podaje mi przykład płyty w garażu podziemnym gdzie była izolacji i od dołu i od góry.
Ale dla takiej płyty na wymienionym gruncie, z drenażem i bez wody gruntowej trzeba dawać w ogóle hydroizolacje?

rydzadam
17-02-2016, 12:47
Jak już to tylko od góry między xps i betonem ale dotyczy płyty gdzie nie ma wody gruntowej i mamy xps, który w zasadzie jest wodoodporny. Jak jest z EPS nie wiem. Jeżeli izolacja pod EPS to o większej przepuszczalności niż ta górna. Nigdy na odwrót.

tmann*
17-02-2016, 19:53
oto odpowiedz konstruktora:


Krótkie podsumowanie

- płyta żelbetowa 20cm na XPS 10cm
- ściany zewnętrzne silka 24cm
- wieniec na ścnianach
- dach dwuspadowy kratownicowy drewniany prefabrykowany (łącza na płytki)
- pokrycie dachówka
- ściany wewnętrzne silka 12cm - przemurowane ze ścianą zewnętrzną.
- ściany nożne murowane nie połączone z płytą fundamentową
- kilka słupów żelbetowych – pierwsze w narożnikach z lewej strony u góry (patrząc na rysunek) – czyli zachodnio południowy narożnik
- w ścianach garażu – dla oparcia belki (wieńca) żelbetowej – najprawdopodobniej jako dodatkowa podpora dla konstrukcji dachu


Każdy budynek musi mieć odpowiednią sztywność przestrzenną co mają zapewnić elementy konstrukcji.
W przypadku braku stropu mamy problem ze sztywnością – tutaj zapewniono to poprzez wykonanie wiązarów drewnianych z pasem dolnym – co daje odpowiednią sztywność dla dachu i zmniejsza siły poziome przekazywane na ściany (rozpór dachu przejmuje pas dolny).
Jeżeli mamy odpowiednio sztywny dach należy w kolejnym etapie zapewnić sztywność ścian – niestety tutaj są luki !
- wieniec wykonany jest jedynie na ścianach zewnętrznych
- wieniec w osi 4 wchodzi jedynie na ok 2m do wnętrza budynku
- wieniec na ścianie “tylnej” garażu wchodzi trochę dalej ale dochodzi tylko do załamania ścian wewnętrznej 24cm

- czyli wieńce w niedostateczny sposób spinają budynek – nawet nie łączą się po wszystkich ścianach grubych – a tutaj aż się prosiło wykonać wieniec wzdłuż osi 3 (a najlepiej dać dodatkowo wzdłuż tej osi ścianę grubą 24cm.

- jeśli układ wieńców (i ścian) nie zapewnia odpowiedniej sztywności sztywne powinny być same ściany
- aby zapewnić sztywność ścian muszą one przenieść obciążenie od sił poziomych (powstałych głównie od wiatru jak również od dachu)
- sama ściana murowana o takiej długości (16m z otworami na okna) jak w projekcie nie jest w stanie tego zrobić
- dlatego powinna być czymś wzmocniona – np poprzez wykonanie w odpowiednim rozstawie trzpieni żelbetowych
- w newralgicznych ścianach brak jest trzpieni – wykonano za to trzpienie w narożnikach
- trzpienie w narożnikach (WŁAŚCIWIE SŁUPY) wykonano bez “strzępi” w taki sposób, że w efekcie zmniejszyły one sztywność budynku, a nie ją zwiększyły
- ściana w narożniku właściwie przemurowana ma wystarczającą sztywność i trzpieniami należy wzmacniać proste odcinki ściany.
- trzpień w osi D/3 jest jeszcze gorszy – ale tam trochę rekompensuje to załamanie ściany przy wejściu.

- w opisie budowy (dziennik budowy zamieszczony na forum muratora) jest ślad istnienia w projekcie jakiegoś słupa, który został w trakcie projektowania zlikwidowany – spowodowało to zgodnie z opisem inwestora konieczność zamiany dachówki na blachodachówkę – potem na zdjęciach widać jednak dachówkę (może przeoczyłem coś w tym dzienniku)
- dodatkowo ściany szczytowe ponad wieńcem w poziomie oparcia dachy (trójkąty) chyba nie są zakończone wieńcem – to jest oddzielna sprawa – ale tam się też mogą pojawić rysy.

- na zdjęciu rys widać , że u góry są większe i ku dołowi zmniejszają swoje rozwarcie co sugeruje pojawienie się siły u góry.

- na budynek działa siła wiatru 0,3kPa
0,3 x 0,8 (współczynnik dla wiatru na ścianę budynku – parcie) x 1,8 (współczynnik porywu wiatru) x 3 (wysokość ściany) x 16 (długość ściany) = 0,432 x 3 x 16 = [1,3x16m ]kN
z drugiej strony budynku działa ssanie wiatru – mniej więcej połowa siły parcia – poprzez pas dolny jest przekazywana na drugą ścianę
dodatkowo wiatr działa również na dach – z powodu , że dach jest ukośny siła ta jest mniejsza niż na ściany dla uproszczenia przyjmijmy, że parcie i ssanie na dach jest równe ssaniu na ścianę czyli w sumie mamy
(1,3(parcie ściana) + 0,65(ssanie ściana) + 0,65(parcie i ssanie dach) x 16m = 41,6kN na ścianę - siły poziomej

Wielkość tej siły nie jest imponująca - ale wystarczy aby był problem

- rysy pojawiły się w okresie zimowym po silnych wiatrach które występowały w całym kraju tak więc w tym bym upatrywał przyczyn ich powstania.
- ścianki działowe nie związane wieńcem były za słabe do utrzymania ściany głównej i w wyniku wiatru nastąpiło pęknięcie wzdłuż łączenia ścianki działowej ze ścianą główną.
- skoro wiatr wieje na jakąś ścianę to łatwo zauważyć, że górna jej część ulega większym odkształceniom niż dolny - dlatego szerokość rys u góry jest większa niż na dole.


- zbyt mała sztywność i podatność na wiatr - jeśli mam rację to jest to poważny problem ponieważ te rysy będą się pojawiać po każdym silniejszym wietrze i żadne powierzchowne naprawy nie powstrzymają ich powstawania.
- Należy również popatrzyć na ścianę szczytową ponad wieńcem czy tam również się nie pojawiają - choć może oparcie dachu na ścianie szczytowej (wysuwnice) trochę temu przeciwdziała.
- jeśli powodem miałoby być osiadanie fundamentu (ugięcie płyty) to rysy byłyby ukośne i u dołu większe niż u góry


podsumujac - rysy powstaly zupelnie niezaleznie od fundamentu i byc moze nadal powstaja.

Nasza rola jednak nie jest podwazania projektow innych konstruktorow z uprawnieniami, nikt nam nie zaplaci za sprawdzenia statyki budynku. Nasz konstruktor sprawdza pod wzgledem, czy nasze plyty sie nadaja do danego budynku i zeby miale odpowiedne parametry wytrzymalosci. Tak tu tez zrobilismy, plyta jest jak najbardziej w porzadku i nie jest ona przyczyna tego problemu.

W dodatku ciezko bedzie tego naprawiac. Ale to juz w danym przypadku zupelnie odrebny temat, ktory nie dotyczy fundamentow.

tmann*
17-02-2016, 21:57
Z Panem akurat najmniej się zgadzam, chodziło mi o pozostałych kolegów ;)

Jeśli robicie projekt zamienny posadowienia - z ław na płytę to może to mieć duży wpływ na pozostałą część budynku ze względu na zmianę ugięć/przemieszczeń i nie można tego odciąć. W niektórych przypadkach zgoda,nie jest to istotne ale rozpatrywany przypadek jest takim gdzie nie można zmienić posadowienia w oderwaniu od reszty projektu.

... Czy sztywność ścian była jakoś uwzględniona w obliczeniach płyty?

z pelnym szacunkiem itd, ale to bzdury. Mamy tu do czynienia z domem jednorodzinnym, parterowym a nie z konstrukcja inzinierska. Rowniez w pierwotnym projekcie, ktorego mam ( co prawda po zmianach, juz nie ma w nim usunietego slupa), zostalo obliczone i uwzglednione tylko pionowe sily dzialajace na fundament, sztywnosc budynku nie miala byc zapewniona przez fundamentow. A skoro plyta zostala dobrze obliczona, zbrojenie, grubosc plyty oraz klasa betonu zostaly dobrane odpowiednio, to dla nas wszystko jest jasne. Zrobilismy zmiane sposobu posadowienia, ale na fundament, ktory w danym przypadku lepiej spelnia swoja role niz te lawy o szerokosci 40 (sciany poprzeczne) badz 60cm (sciany podluzne).

Owszem, sa konstrukcje, gdzie przez fundamentow zapewnia sie tez wytrzymalosc na sile dzialajace poziomo, ale raczej chyba nie w takim budyneczku. Mam na mysli np hale, gdzie slupy sa zakotwione w duzych stopach fundamentowych itd, ale takie rzeczy sama plyta i tak nie nosi.

Tak wyglada merytorycznie. Natomiast formalnie, regularnie na takich zmian wymagane jest zgoda pierwotnego konstruktora. Wiec, jego rola by byla, jesli juz, sprawdzanie czy mamy do czynienia z budynkiem, ktorego z powodow konstrukcyjnych nie mozna posadowic na plycie fundamentowej, bo on najlepiej zna konstrukcje budynku. Lub czy ma specjalne wymaganie do fundamentow typu zakotwienie wyjatkowo niesztywnych scian itd itp ;). Wtedy nie bedzie plyta, i tyle.

A jesli Pan potrzebuje nasze obliczenie, to prosze o zapytanie mailem, te nie sa za darmo i rowniez nie do opublikowania w forum. Pozdrawiam z powazaniem :)


edit: oto prosze bardzo, wyniki obliczen.


Troche to trwalo, ale w koncu mam czasu aby to tu wrzucac: Merkava mial racje, uguecia plyty ok. 4 mm, ale nie tam, gdzie sa te rysy.

tu komentarz konstruktora:


1- Płyta ze styrodurem – podłoże uwarstwione osiadanie (Rys1 + Rys 11)

Osiadanie na płycie wychodzi poniżej 0,5cm (generalnie dopuszcza się 2cm)
tak więc osiadanie płyty nie ma wpływu na uszkodzenia konstrukcji powyżej
bo jeśli by miało – to skutki byłyby w narożach gdzie to osiadanie jest największe (0,4 cm) natomiast na ścianie prostej gdzie wystąpiły rysy osiadanie jest znacznie mniejsze bo ok 0,2 cm



https://s22.postimg.org/dhyko6n59/Rys1.jpg (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=https%3A%2F%2Fpostimg.org%2Fima ge%2Fdhyko6n59%2F)


https://s22.postimg.org/5dqgjg0q5/Rys11.jpg (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=https%3A%2F%2Fpostimg.org%2Fima ge%2F5dqgjg0q5%2F)

מרכבה
17-02-2016, 22:29
Jest takie przysłowie, pan zawinił, chłopa powiesili.
Jeśli odpowiadali byście za cały projekt...

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=305662&d=1424678454 mamy pęknięcia, mam i ja :)
moje mogło by być dziadkami dla waszych spękań...

347159
347160

to się nazywa pęknięcie :) ma ktoś lepsze w domu, moje przaśne pęknięcia .. beton już 78 lat - stetryczał już trochę.

tmann*
17-02-2016, 22:43
Jest takie przysłowie, pan zawinił, chłopa powiesili.
Jeśli odpowiadali byście za cały projekt...

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=305662&d=1424678454 mamy pęknięcia, mam i ja :)
moje mogło by być dziadkami dla waszych spękań...

347159
347160

to się nazywa pęknięcie :) ma ktoś lepsze w domu, moje przaśne pęknięcia .. beton już 78 lat - stetryczał już trochę.


:D:D:D a to bardzo fajnie, aby tlumaczyc roznice miedzy "rysa" i "pekniecia" :D

A kupe czasu oszczedzalesz na wiercenie i robienie bruzdy :D:D:D

bob_budownik
18-02-2016, 00:43
oto odpowiedz konstruktora:
(...)- w opisie budowy (dziennik budowy zamieszczony na forum muratora) jest ślad istnienia w projekcie jakiegoś słupa, który został w trakcie projektowania zlikwidowany – spowodowało to zgodnie z opisem inwestora konieczność zamiany dachówki na blachodachówkę – potem na zdjęciach widać jednak dachówkę (może przeoczyłem coś w tym dzienniku)(...)

Z całym szacunkiem ale chyba Pan konstruktor czytał dziennik budowy budwlanego laika a jestem tylko bob budownik, w moim projekcie nigdy nie było żadnego słupa i nigdy nie było mowy o blachodachówce, więc cała ta pisanina jest o kant d. - no chyba, że ja coś przeoczyłem

Bardzo dziękuję za zaangażowanie wielu stron.

Proszę też aby Pan Brinkmann się nie wnerwiał, ponieważ raczej ja mam prawo być wnerwiony a poza tym pisałem tutaj http://forum.muratordom.pl/showthread.php?15342-płyta-fundamentowa&p=7072046&viewfull=1#post7072046
że nie mam sprecyzowanych pretensji i złego słowa tutaj nie napisałem, tylko grzecznie zaprosiłem do dyskusji. Wydaję mi się, że od tego właśnie jest forum, nie mam wykształcenia budowlanego więc staram się czegoś dowiedzieć a jak czegoś nie rozumiem to zadaję pytania i tak się właśnie teraz stało.

Staram się znaleźć przyczynę bo tak na chłopski rozum to albo góra się rozłazi albo środek podłogi domu się "zapada", osobiście wolałbym aby to było jednorazowe rozprężenie. Ponad tydzień temu naroża ścian zostały rozprute i jeszcze raz zatynkowane z dodatkową siatką. Jutro może skoczę i sprawdzę jak to wygląda.

i na koniec mam pytanie do speców co to jest " teoretyczne odkształcenie płyty" i dlaczego takie odkształcenie rysuje się mniej więcej tak:
347193

tmann*
18-02-2016, 01:19
Z całym szacunkiem ale chyba Pan konstruktor czytał dziennik budowy budwlanego laika a jestem tylko bob budownik, w moim projekcie nigdy nie było żadnego słupa i nigdy nie było mowy o blachodachówce, więc cała ta pisanina jest o kant d. - no chyba, że ja coś przeoczyłem

(...)

Konstruktor dostal projekt domu, czyli wszystko co dostalismy od inwestora oraz projekt plyty. Ogladal rowniez dziennik budowe tego inwestora oraz posty tego watku. Nie chce mi sie szukacz, ale tez kojarze tego slupa, moze to faktycznie nie bylo tu, ale konstruktor zazwyczaj nie czyta tego forum, wiec, troche mocne slowa na to, biorac pod uwage ze oprocz tego slupa, ktory zreszta w calej historii ma najmniejsza znaczenie, ta analiza jest bardzo spojna i moim zdaniem przekonujaca.. W tekscie sam pisal, ze w tym punkcie nie jest pewny. Wiecej znaczenie maja te inne slupy w nieodpowiednych miejscach. W tym, ze dom jest slabo (doslownie) projektowane, przeciez wszyscy tu sa zgodni, tylko ze inaczej to nazywaja. Oczywiscie, wrecz bezczelnie jest tutaj,wymaganie, ze fundamenty maja ratowac taka budowe i ze wykonawca plyty (badz ich konstruktor) maja za to odpowiadac. Nie my udzielamy zgode pierwotnemu konstruktorowi, to idzie wlasnie w odwrotnym kierunku.
A jakich inne uwagi merytoryczne?

Dostal Pan od nas teraz jeszcze, w dodatku do wszystkich innych gratisow typu dodatkowych fundamentow itd, darmowa ekspertiza od konstruktora, wiec, nadal i znowu nie rozumiem o co Panu chodzi. To ze Pan najpierw w forum pisze i po tym do mnie, aby mnie zmuszac do tej dyskusji, nie uwazam jako grzecznosc. Pan chyba tez nie. Kiepsko Panu wykonali sciany, projekt, jak widac, tez tak sobie, jak chodzi o sztywnosc budynku (i jeszcze raz: tradycyjne fundamenty wg projektu pierwotnego by tego nie ratowali), rozne rzeczy sam widzialem w Pana dzienniku, ale to nie nasza wina.

Takich plyt jak u Pana, rowniez pod budynkami bez scian nosnych wewnetrznych (te wiazary ostatnio sa cholernie modne) oraz pod budynkami z znacznie większymy obciazeniami, wykonalismy juz bardzo duzo, a nigdy nie mielismy klienta ktory nam narzekal na temat takich rys. Wiec, przyczyna jest chyba raczej tam gdzie wszyscy widzimy problem.

bob_budownik
18-02-2016, 02:02
Konstruktor dostal projekt domu, czyli wszystko co dostalismy od inwestora oraz projekt plyty. Ogladal rowniez dziennik budowe tego inwestora oraz posty tego watku. Nie chce mi sie szukacz, ale tez kojarze tego slupa, moze to faktycznie nie bylo tu, ale konstruktor zazwyczaj nie czyta tego forum, wiec, troche mocne slowa na to, biorac pod uwage ze oprocz tego slupa, ktory zreszta w calej historii ma najmniejsza znaczenie.

Ja poszukałem. http://forum.muratordom.pl/showthread.php?238274-Indywidualna-stodoła-dziennik-budowy&p=6888245&viewfull=1#post6888245
To ktoś w moim dzienniku pisał o swoim problemie.


W tekscie sam pisal, ze w tym punkcie nie jest pewny. Wiecej znaczenie maja te inne slupy w nieodpowiednych miejscach. W tym, ze dom jest slabo (doslownie) projektowane, przeciez wszyscy tu sa zgodni, tylko ze inaczej to nazywaja. Oczywiscie, wrecz bezczelnie jest tutaj,wymaganie, ze fundamenty maja ratowac taka budowe i ze wykonawca plyty (badz ich konstruktor) maja za to odpowiadac. Nie my udzielamy zgode pierwotnemu konstruktorowi, to idzie wlasnie w odwrotnym kierunku.
A jakich inne uwagi merytoryczne? Jak dla mnie analiza jest bardzo spojna i przekonujaca.

Panie Brinkmann, pisałem wcześniej żeby się Pan nie denerwował i nie unosił. Czy ja napisałem coś złego na Pana temat???????? Ja Pana nawet polecam!!!!
Niczego od Pana nie wymagam, napisałem posta i potem z dwie odpowiedzi w sprawie szczegółów a Pan tu widzę uprzejmie się dwoi i troi. Przypominam jeszcze raz, ja Pana tylko zaprosiłem do dyskusji. Jeśli właśnie TO Pana tak uraziło, to ja Pana BARDZO PRZEPRASZAM.


Dostal Pan od nas teraz jeszcze, w dodatku do wszystkich innych gratisow typu dodatkowych fundamentow itd, darmowa ekspertiza od konstruktora, wiec, nadal i znowu nie rozumiem o co Panu chodzi. To ze Pan najpierw w forum pisze i po tym do mnie, aby mnie zmuszac do tej dyskusji, nie uwazam jako grzecznosc. Pan chyba tez nie. Kiepsko Panu wykonali sciany, projekt, jak widac, tez tak sobie, jak chodzi o sztywnosc budynku (i jeszcze raz: tradycyjne fundamenty wg projektu pierwotnego by tego nie ratowali), rozne rzeczy sam widzialem w Pana dzienniku, ale to nie nasza wina.

Panie Brinkmann, pisałem wcześniej żeby się Pan nie denerwował i nie unosił. Czy ja napisałem coś złego na Pana temat???????? Ja Pana nawet polecam!!!!
Niczego od Pana nie wymagam, napisałem posta i potem z dwie odpowiedzi w sprawie szczegółów a Pan tu widzę uprzejmie się dwoi i troi. Przypominam jeszcze raz, ja Pana tylko zaprosiłem do dyskusji. Jeśli właśnie TO Pana tak uraziło, to ja Pana BARDZO PRZEPRASZAM.



Takich plyt jak u Pana, rowniez pod budynkami bez scian nosnych wewnetrznych (te wiazary ostatnio sa cholernie modne) oraz pod budynkami z znacznie większymy obciazeniami, a nigdy nie mielismy klienta ktory nam narzekal na temat takich rys.

Ja nie narzekam, tylko próbuje się czegoś dowiedzieć i mieć opinie z wielu źródeł.
Dziękuję Panu za poświęcony czas.

tmann*
18-02-2016, 04:40
Ja poszukałem. http://forum.muratordom.pl/showthread.php?238274-Indywidualna-stodoła-dziennik-budowy&p=6888245&viewfull=1#post6888245
To ktoś w moim dzienniku pisał o swoim problemie.



Panie Brinkmann, pisałem wcześniej żeby się Pan nie denerwował i nie unosił. Czy ja napisałem coś złego na Pana temat???????? Ja Pana nawet polecam!!!!
Niczego od Pana nie wymagam, napisałem posta i potem z dwie odpowiedzi w sprawie szczegółów a Pan tu widzę uprzejmie się dwoi i troi. Przypominam jeszcze raz, ja Pana tylko zaprosiłem do dyskusji. Jeśli właśnie TO Pana tak uraziło, to ja Pana BARDZO PRZEPRASZAM.



Panie Brinkmann, pisałem wcześniej żeby się Pan nie denerwował i nie unosił. Czy ja napisałem coś złego na Pana temat???????? Ja Pana nawet polecam!!!!
Niczego od Pana nie wymagam, napisałem posta i potem z dwie odpowiedzi w sprawie szczegółów a Pan tu widzę uprzejmie się dwoi i troi. Przypominam jeszcze raz, ja Pana tylko zaprosiłem do dyskusji. Jeśli właśnie TO Pana tak uraziło, to ja Pana BARDZO PRZEPRASZAM.




Ja nie narzekam, tylko próbuje się czegoś dowiedzieć i mieć opinie z wielu źródeł.
Dziękuję Panu za poświęcony czas.

Nie udajemy teraz swietego, prosze. Nie prosil mi Pan do dyskusji, lecz Pan to wymusial ode mnie:mad:. Ja od razu po otrzymaniu maila do Pana odpisalem mailem, co mial m.in. Panu dac do zrozumienia, ze nie chce prowdzac dyskusje na forum, i mam na to prawo. :mad:Jak wiemy, porady na forum moga byc rozne i rzadko sa miarodajne. W reakcji na mojego maila, Pan jeszcze raz tu pisal, uzywajac moje nazwisko. Wystawil Pan mi tutaj aby wywolac pewna wrazenie, ze nasze plyty sie nie nadaja i sciany pekaja itd, a kolejnosc by bylo najpierw z nami porozmawiac a po tym mozna ewentualnie takie kroki wykonac. Przynajmniej ja bym tak zrobil, poniewaz uwazalbym to jako etyczne i w porzadku. Razem z caloksztaltem, to faktycznie mnie urazil, szczegolnie skoro Panu od razu mailem odpisalem i tez Panu pisalem, ze z powodu prywatnego i dosc smutnego (niektorzy tu wiedza, o co chodzi) w sumie nie mam czasu na pisywania na forum. Prosze Pana wiec jeszcze raz, w dodatku do wczorajszego maila, o pozostawiania nas w spokoju, zebym nie musial jeszcze w nocach tu pilnowac, zeby Pan nas nie obsmaruje. Pan wlasnie tak dziala - najpierw krzyk, a po tym sie ewentualnie troche reflektuje - nie tedy droga, prosze Pana :mad:. Jak Pan sam widzi, ten slup istnieje w Pana dzienniku, owszem nie w Pana domu, ale Konstruktor od razu tak powiedzial, nie stwierdzil ze to koniecznie tak bylo. A Pan od razu do skrzynki z kolorowym jezykiem... Ja Panu nie dziekuje i zycze powodzeniu w dalszym zycie.

P.S.: Moglbym tak dzialac jak niektore firmy, i prowadzac u redakcji do usuniecie tych Pana postow, ale tak nie zrobilem. W efekcie dostal Pan grastisowa analize, z ktora jak najbardziej wypadaloby skonfrontowac tych, ktorzy to dla pana majsterkowali. Milej zabawy

sebcioc55
18-02-2016, 08:08
Ja pomimo braku inż. z budownictwa tez bym sie przychylił do opinni konstruktora od tmanna. To pekniecie od gory faktycznie sugeruje sily dzialajace wyzej. Tez mam podobna sytuacje co Ty Bob nawet tez moj budynek zostal poddany watpliwosci jezeli chodzi o sztywnosc. Ale mam kilka dodatkowych podciagow i zwiazanie z plyta fund dwoma trzpieniami. Mam dom na srodku pola gdzie niezle pizga i nie mam dzieki Bogu zadnych pekniec w naroznikach.
Ja bym dal to do oceny jeszcze komus. Jestes na takim etapie ze moze da rade to naprawic/zapobiec ponownemu pekaniu.

budowlany_laik
18-02-2016, 08:43
bob_budownik, przedstawiałeś sprawę i wnioski od konstruktora płyty projektantowi adaptującemu projekt domu?

tmann*
18-02-2016, 09:06
kwestia sztywności i poślizgu połączenia dźwigar / wieniec.

Podobna płyta obciążenie liniowe 60 kN/m ugięcie 4mm płyta beton C30/37, #200mm. rozwarcie rysy w betonie max 0,18 mm.
Podłoże max 100 kPa.

chwile... te 100 kPa to znacznie za malo, BASF podaje do obliczen 185 kPa, wtedy wynik bedzie znacznie inny :)

tmann*
18-02-2016, 09:32
a zaraz, zaraz... czy to nie nawet tak bylo, ze ta Pani konstruktor, ktora wymyslila ta konstrukcje, jednoczesnie byla kierownikiem budowy??? To teraz dopiero mi sie przypomialo, ze chyba cos takiego bylo, a juz ani troche sie nie dziwie ze wtedy wychodza takie teorie...

bob_budownik
18-02-2016, 09:46
bob_budownik, przedstawiałeś sprawę i wnioski od konstruktora płyty projektantowi adaptującemu projekt domu?
Tak, czekam ale ferie:(

bob_budownik
18-02-2016, 09:49
a zaraz, zaraz... czy to nie nawet tak bylo, ze ta Pani konstruktor, ktora wymyslila ta konstrukcje, jednoczesnie byla kierownikiem budowy??? To teraz dopiero mi sie przypomialo, ze chyba cos takiego bylo, a juz ani troche sie nie dziwie ze wtedy wychodza takie teorie...
Nie wiem czy o moją budowę chodzi ale to nie była moja historia.

budowlany_laik
18-02-2016, 10:18
a zaraz, zaraz... czy to nie nawet tak bylo, ze ta Pani konstruktor, ktora wymyslila ta konstrukcje, jednoczesnie byla kierownikiem budowy??? To teraz dopiero mi sie przypomialo, ze chyba cos takiego bylo, a juz ani troche sie nie dziwie ze wtedy wychodza takie teorie...
A pamiętasz kawał jak to na Placu Czerwonym rozdają samochody? Bo mniej więcej tak wygląda Twój post...

tmann*
18-02-2016, 11:49
A pamiętasz kawał jak to na Placu Czerwonym rozdają samochody? Bo mniej więcej tak wygląda Twój post...

nie znam... prosze wiec uprzejmie o przyblizenia mi tematu :):):)

MiśYogi
18-02-2016, 17:25
Z Placem Czerwonym było tak w pewnym dowcipie:
- Podobno na Plac Czerwonym rozdają samochody?
- Wiem, słyszałem, ale nie samochody, tylko rowery! I nie rozdają, tylko kradną! :-D

A do rzeczy, skoro się odzywam. ;-)

pytałem właśnie o ten szczegół, dom długi w kształcie litery T i miałem wątpliwości odnośnie fibrobetonu. (...)Argument,że skoro w Niemczech tak robią , musi być bdbb - do mnie nie przemawia.

Robimy na firmie na prefabrykatach systematycznie różne elementy z fibrobetonu. Nie są to zazwyczaj duże rzeczy, raczej małe elementy na stołach najczęściej do wymiaru 4m x 5 m. Zbrojenie klasyczne bywa odchudzone, ale zawsze jest. Reklamacji nie było. Kułem wiele razy fibrobeton, nie życzę wrogowi. :-)
Mam natomiast sporo wątpliwości co do powszechności fibrobetonu w płytach fundamentowych w Niemczech, tutaj jest raczej tendencja do mocniejszego zbrojenia, niż potrzeba. Ja jeszcze nie robiłem płyty pod budynkiem z fibrobetonu, więc mam spore wątpliwości, czy jest to takie powszechne w Niemczech. Robi się też duże płyty pod całkiem spore budynki, rozstaw kilkanaście metrów (długość kilkadziesiąt i więcej) bez dodatkowego zbrojenia pod ścianami nośnymi w środku budynku, też nikt nie reklamował, ale projektant odpowiada głową, ja tylko kręcę i sobie chwalę taki podział ról. ;-) Te duże płyty były z ostrogami.

Nie musiałem widzieć wszystkiego, jakby co i nie czuję się guru.

zibuch
19-02-2016, 11:09
Na początek, pełna zgoda, było wiele ważniejszych przyczyn, które mogły spowodować te rysy - tak jak pisałem nie widziałem pełnej dokumentacji.
Trzeba jakoś "złapać" te ściany, ta opinia powinna dać do myślenia pierwszemu konstruktorowi :-)


z pelnym szacunkiem itd, ale to bzdury. Mamy tu do czynienia z domem jednorodzinnym, parterowym a nie z konstrukcja inzinierska.

A co to ma za znaczenia jaka to konstrukcja jak przemieszczenia/odkształcenia mogą być podobne? Dalej twierdzę, że nie można zrobić zmiany posadowienie od tak z automatu dla każdego budynku twierdząc, że to co wyżej już jest nie moje.
Owszem zastosowaliście materiał o b. dobrych parametrach (wcześnie nie było napisane), trzeba przyznać robicie porządnie nie oszczędzacie, i może rzeczywiście odkształcenie płyty nie ma znaczenia ale może ma. Odpowiedziałyby dopiero wyniki. Jakby się okazało, że ugięcie płyty w środku budynku to 0mm a na końcu 10mm to jest nieistotne czy nie? A jak 20mm?



A jesli Pan potrzebuje nasze obliczenie, to prosze o zapytanie mailem, te nie sa za darmo i rowniez nie do opublikowania w forum. Pozdrawiam z powazaniem :)

To, że na moje pytanie na forum o wyniki Pan nie odpowie OK, Pana prawo. Ale jak Pana inwestor, który zapłacił za projekt spyta o naprężenia i odkształcenia to Pan mu każe płacić? :o
Prawo narzuca zamieszczanie wyników obliczeń (głównych wyników nie całych obliczeń) w projekcie budowlanym! No tak ,teraz będziemy się spierać czy to jest projekt budowlany czy technologiczny i czy posadowienie to zmiana istotna czy nie .........

Nie rozumiem tylko dlaczego Pan się tak wzbrania przed podaniem tych wyników pod płytą, co to za tajemnica



i czy tarcie jest na tyle duże ? aby skutecznie odebrać siłę z wiązara.
Drewno wydłużyło się o ~5mm a luz na łączeniu 6mm .. oto mi chodzi .. ale to jest gdybanie .. bo luz może być dzero..
Chyba realne połączenie takiego dźwigara to pełna sztywność. Wartość siły będzie raczej warunkować sztywność podparcia (ściany) jak będzie wiotka to siła niewielka. Chodzi raczej o przemieszczenie końców dźwigara, tylko to zależy od różnicy temperatur. Wie ktoś jak tu ją przyjąć? Zawsze jest dylemat z tymi temperaturami . Zastanawia mnie czy w ogóle trzeba by to uwzględniać.

tmann*
19-02-2016, 13:24
Na początek, pełna zgoda, było wiele ważniejszych przyczyn, które mogły spowodować te rysy - tak jak pisałem nie widziałem pełnej dokumentacji.
Trzeba jakoś "złapać" te ściany, ta opinia powinna dać do myślenia pierwszemu konstruktorowi :-)


A co to ma za znaczenia jaka to konstrukcja jak przemieszczenia/odkształcenia mogą być podobne? Dalej twierdzę, że nie można zrobić zmiany posadowienie od tak z automatu dla każdego budynku twierdząc, że to co wyżej już jest nie moje.
Owszem zastosowaliście materiał o b. dobrych parametrach (wcześnie nie było napisane), trzeba przyznać robicie porządnie nie oszczędzacie, i może rzeczywiście odkształcenie płyty nie ma znaczenia ale może ma. Odpowiedziałyby dopiero wyniki. Jakby się okazało, że ugięcie płyty w środku budynku to 0mm a na końcu 10mm to jest nieistotne czy nie? A jak 20mm?



To, że na moje pytanie na forum o wyniki Pan nie odpowie OK, Pana prawo. Ale jak Pana inwestor, który zapłacił za projekt spyta o naprężenia i odkształcenia to Pan mu każe płacić? :o
Prawo narzuca zamieszczanie wyników obliczeń (głównych wyników nie całych obliczeń) w projekcie budowlanym! No tak ,teraz będziemy się spierać czy to jest projekt budowlany czy technologiczny i czy posadowienie to zmiana istotna czy nie .........

Nie rozumiem tylko dlaczego Pan się tak wzbrania przed podaniem tych wyników pod płytą, co to za tajemnica


Chyba realne połączenie takiego dźwigara to pełna sztywność. Wartość siły będzie raczej warunkować sztywność podparcia (ściany) jak będzie wiotka to siła niewielka. Chodzi raczej o przemieszczenie końców dźwigara, tylko to zależy od różnicy temperatur. Wie ktoś jak tu ją przyjąć? Zawsze jest dylemat z tymi temperaturami . Zastanawia mnie czy w ogóle trzeba by to uwzględniać.


Ja naprawde nie wiem co Pan caly czas do mnie ma, sugerujac rozne rzeczy, nie znajac szczegolow, Czy my sie znami? Widzial Pan nasze plyty, nasze projekty, rozmawial Pan z klientami? Jesli nie, to zapraszam.
Jest to tak w przypadku domu z rysami, i jest to jeszcze bardziej tak w sprawie wiedzy o naszych procesach, umowach z klientem itd.,

ale po kolej:


A co to ma za znaczenia jaka to konstrukcja jak przemieszczenia/odkształcenia mogą być podobne? Dalej twierdzę, że nie można zrobić zmiany posadowienie od tak z automatu dla każdego budynku twierdząc, że to co wyżej już jest nie mojeA kto Panu powiedzial, ze tak sie u nas robi? Skad ma Pan takie pomysly? Wielurazowo pisalem o tym, ze kazda plyta jest indywidalnie projektowana, pod kazdym domem nasz konstruktor sprawdza dokladnie reakcje pod kazdej scianie, pod kazdym slupem. Niemniej, nadal nie odpowiadamy za bledy konstrukcyjne budynku, o ile one nie maja nic wspolnego z fundamentem i ktorych mamy prawo nie wykryc. Zwyczajny konstruktor by sie pewnie obrazil, jak bysmy do niego pisali, ze jego projekt sie nie nadaje. Prawnie i formalnie tez to sie zgadza, kto musi miec zgode od kogo? Pan jako konstruktor to pewnie wie :)
Niemniej, mielismy juz rozne przypadki, gdzie z roznych powodoow stwierdzilismy, ze pod tym budynkiem akurat plyta nie jest dobrym pomyslem, tylko ze akurat ten budynek nie nalezy do takich przypadkow. Tu sprawa prosta, obciazenie niskie, w kazdej chwilii bym ta sama plyte pod tym budynkiem zaproponowal.


Owszem zastosowaliście materiał o b. dobrych parametrach (wcześnie nie było napisane), trzeba przyznać robicie porządnie nie oszczędzacie, i może rzeczywiście odkształcenie płyty nie ma znaczenia ale może ma. Odpowiedziałyby dopiero wyniki. Jakby się okazało, że ugięcie płyty w środku budynku to 0mm a na końcu 10mm to jest nieistotne czy nie? A jak 20mm?

Jesli Pan by sie poznal z przepisami i normami dot. SFRC (steel fibre reinforced concrete), to by Pan wiedzial, ze w DIN EN 1992-1-1 razem z wytycznymi "Stahlfaserbeton" Marzec 2010 sa dokladnie podane metody obliczenia i dobierania takich plyt. Obliczenia ugiecia i odksztaltowania tych plyt jest integralna czescia tych obliczen, tak samo jak obliczenia szerokosci rys. Malo tego, w roznicy do trad. fundamentow, ktorych sie zazwyczaj leje na grunt rodzimy o przypadkowych parametrach, mamy tu podbudowe o parametrach skontrolowanych. Zupelnie inna sprawa, dlatego my wiemy, ze nasze plyty sie zachowuja tak jak trzeba. Nigdy, przenigdy nie mielismy reklamacje z takiego tytulu jak Pan tu sugeruje.

Mamy badanie naszego fibrobetonu, wiec, rowniez tu nie ma watpliwosci co do parametrach.

Prosze wiec juz nie zasugerowac, ze u nas ugiecia plyty itd jest zjawiskiem przypadkowiem, to jest wrecz bezczelnie, aby nie uzywac innego slowa.




To, że na moje pytanie na forum o wyniki Pan nie odpowie OK, Pana prawo. Ale jak Pana inwestor, który zapłacił za projekt spyta o naprężenia i odkształcenia to Pan mu każe płacić? :o
Prawo narzuca zamieszczanie wyników obliczeń (głównych wyników nie całych obliczeń) w projekcie budowlanym! No tak ,teraz będziemy się spierać czy to jest projekt budowlany czy technologiczny i czy posadowienie to zmiana istotna czy nie .........

Nie rozumiem tylko dlaczego Pan się tak wzbrania przed podaniem tych wyników pod płytą, co to za tajemnica

Inwestor ma cale obliczenie i dokumentacje, przeslane do niego tak samo jak projekt instalacji podplytowych itd przed rozpoczeciem prac, wiec, nie musi pytac. A jesli mialby jakich dodatkowych pytan, to na pewno bysmy go nie zostawiali bez odpowiedzi. Tu inwestor nie pytal, wolal pytac ludzi z forum ktorzy nie posiadaja wszystich tych informacji. Sam rozdzial z obliczeniami w naszym projekcie to 25 stron, jest to nieco wiecej niz same wyniki. I z tym proponuje zamknac ta dyskusje, chyba przypadek jest wyczerpujaco zbadane i glowna przyczyna tych rys w scianach juz nie jest tajemnica.


edit: Wklejam tu pozniejszy odpowiedz, aby juz pokazac rozwiazanie tematu.


Troche to trwalo, ale w koncu mam czasu aby to tu wrzucac: Merkava mial racje, uguecia plyty ok. 4 mm, ale nie tam, gdzie sa te rysy.

tu komentarz konstruktora:


1- Płyta ze styrodurem – podłoże uwarstwione osiadanie (Rys1 + Rys 11)

Osiadanie na płycie wychodzi poniżej 0,5cm (generalnie dopuszcza się 2cm)
tak więc osiadanie płyty nie ma wpływu na uszkodzenia konstrukcji powyżej
bo jeśli by miało – to skutki byłyby w narożach gdzie to osiadanie jest największe (0,4 cm) natomiast na ścianie prostej gdzie wystąpiły rysy osiadanie jest znacznie mniejsze bo ok 0,2 cm



https://s22.postimg.org/dhyko6n59/Rys1.jpg (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=https%3A%2F%2Fpostimg.org%2Fima ge%2Fdhyko6n59%2F)


https://s22.postimg.org/5dqgjg0q5/Rys11.jpg (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=https%3A%2F%2Fpostimg.org%2Fima ge%2F5dqgjg0q5%2F)

bob_budownik
19-02-2016, 19:32
To ze plyta sie odksztalci i formuje pod obciazeniem, jest normalnie, ale raczej sie to skonczy przed ulozeniem tynku.


:)

Czytam i czytam i juz nie wiem czy ta płyta się lekko odkształca czy nie. Próbuje dociec z pomocą grona forumowego bo ja sam niestety nie dam rady. Nie szukam tu Panie Thomas kłótni i szarpaniny lecz chcę dyskusji. Niech Pan rzuci okiem na ten rzut w którym zaznaczyłem miejsca rys, jest tam miejsce przy podcieniu przy kuchni w narożu scian nośnych na którym spoczywa wieniec i tam też jest słup, przecież to pęknięcie jest o około 80cm od supermocnego elementu, to nie może być od wiatru, wiązary są stęzone fabrycznie kratownicami, oprócz tego deskowanie a na pasie dolnym jest podłoga poddasza z desek na P/W. Wiązary spoczywają tylko na wieńcu i wystają poza budynek na prawie metr.
Kolejna rysa to nie ta przy ścianie nośnej tylko bliżej środka przy wyjściu z salonu na pokoje, to są same ściany działowe, nie mają styku z pasem dolnym.


^^
Nie do końca Panie tmann, z tego co wiem inwestor ma wieniec tylko na ścianach nośnych zewnętrznych i taki wieniec dla ściany długości 16 słabo ją spina co ewidentnie pokazuje ta rysa.

zwróć uwagę że to nie jest prostokąt, zobacz rzut, nie ma tam dramatycznie długich prostych odcinków.




Inwestor ma cale obliczenie i dokumentacje, przeslane do niego tak samo jak projekt instalacji podplytowych itd przed rozpoczeciem prac, wiec, nie musi pytac.

Owszem mam i mogę to poczytać tak swobodnie jak Pan może poczytać gazetę poranną w pekinie wydawaną chińskim tradycyjnym.



A jesli mialby jakich dodatkowych pytan, to na pewno bysmy go nie zostawiali bez odpowiedzi. Tu inwestor nie pytal, wolal pytac ludzi z forum ktorzy nie posiadaja wszystich tych informacji.

Tak się składa że moja płyta, moje ściany i moje rysy, nie płaciłem guzikami, mogę pytać kogo i gdzie chcę i zwłaszcza tych do których mam zaufanie.



Sam rozdzial z obliczeniami w naszym projekcie to 25 stron, jest to nieco wiecej niz same wyniki. I z tym proponuje zamknac ta dyskusje, chyba przypadek jest wyczerpujaco zbadane i glowna przyczyna tych rys w scianach juz nie jest tajemnica. [/COLOR]


Dzięki Bogu i kierbudowi, że sam wynająłem na szybko geotechnika do pomiaru stopnia zagęszczenia bo prawie zmuszony byłem wierzyć lampkom zagęszczarki.
Teraz przynajmniej wiem, że było zagęszczone/dogęszczone bo byłaby kolejna niewiadoma.


I z tym proponuje zamknac ta dyskusje, chyba przypadek jest wyczerpujaco zbadane i glowna przyczyna tych rys w scianach juz nie jest tajemnica. [/COLOR]

Ja dalej tego nie rozgryzłem. Pewnie mam zamały beret :)


Panie inżynier a zakotwienie dźwigara w wieńcu i jego zmiana długości w związku z rozszerzalnością cieplna to co daje jak nie siłę poziomą ?


Jutro sprawdzę stan zakotwienia wiązarów, porobie foty. Jeszcze raz przytoczę rysę w ścianie (odnośnie sił poziomych) pomiędzy kuchnią i spiżarką - to na dole rzutu.
wklejam rzut jeszcze raz żeby nie grzebać.
347349

bob_budownik
19-02-2016, 20:48
Spokojnie, niech Pan zalatwia swoje sprawy. Ja tu nie próbuje Pana jak Pan wspomniał "obsmarować", niech sie Pan nie obawia. Ja tu próbuje jedynie dociec czemu i dlaczego w tych miejscach.
A to chyba nic złego.

tmann*
19-02-2016, 21:08
(...)
Dzięki Bogu i kierbudowi, że sam wynająłem na szybko geotechnika do pomiaru stopnia zagęszczenia bo prawie zmuszony byłem wierzyć lampkom zagęszczarki.
Teraz przynajmniej wiem, że było zagęszczone/dogęszczone bo byłaby kolejna niewiadoma.

Te "lampki" to bardzo zaawansowana technologia, takie zageszczarki z wskaznikiem stopnia zageszczania nie sa czesto widziane. Sklada sie tak, ze ten egzemplarz jest kalibrowany przez geologa. W tym przypadku ona nawet dla mnie jest bardziej miarodajna niz geolog, ktory sie pojawil wczesniej niz umowione i sprawdzal w trakcie robot. Byl jednak zadowolony, tyle co sie dowiedzialem od chlopakow. A zostalo jeszcze duzo zageszczone.
Plyta nie osiadala, ile powodow Panu jeszcze potrzebne??? Wszyscy tutaj potwierdza w sumie to co wypracowal nasz konstruktor, nawet niezaleznie od moich wypowiedzi i zanim ze ta opinia sie pojawila. Nie ma innego powodu badz problemu z tym domem, ja juz dalej nie jestem tu w stanie pomoc.

zibuch
19-02-2016, 22:25
Ja naprawde nie wiem co Pan caly czas do mnie ma, sugerujac rozne rzeczy, nie znajac szczegolow, Czy my sie znami? Widzial Pan nasze plyty, nasze projekty, rozmawial Pan z klientami? Jesli nie, to zapraszam.

Nic do Pana nie mam, słowo. Nie znamy się. Próbuję tylko pomóc biednemu człowiekowi, który domyślam się nie ma pojęcie o statyce i wytrzymałości materiałów


ale po kolej:

A kto Panu powiedzial, ze tak sie u nas robi? Skad ma Pan takie pomysly?

No właśnie Pan



Tylko ze my jestesmy od projektowania plyty fundamentowej, nie podwazamy zazwyczaj konstrukcje budynku, ktora ktos inny zrobil.
wcześne pisał Pan


Poza tym, jak moga sie uchylic te scianie w efekcie ugiecia plyt, skoro na gorze jest wieniec??? Jakos ta logyka jest malo logiczna

gdzie pokazałem ile niesie ten wieniec. Pan się zdecyduje na jakąś wersję



Prosze wiec juz nie zasugerowac, ze u nas ugiecia plyty itd jest zjawiskiem przypadkowiem, to jest wrecz bezczelnie
Proszę nie przekręcać moich słów, :mad: napisałem

i może rzeczywiście odkształcenie płyty nie ma znaczenia ale może ma.

Potem jeszcze Pan opowieada o płaceniu za wyniki obliczeń. I kto tu wypisuje bzdury?


I jeszcze jedno, ważne. Ta cała opinia konstruktora jest rzetelna zgadzam się, ale nie daje odpowiedzi na najważniejsze pytanie: czy płyta jest zaprojektowana poprawnie. Nie ma też tego w Pana wypowiedziach. Zamiast tego całego elaboratu co mogło się stać, że np wróbel mógł uderzyć w ścianę i się zarysowała wystarczyło napisać tylko i wyłącznie o płycie i jej konstrukcji - dać informacje z których wynika "wszystkie warunki dla płyty są spełnione" i wtedy inne wieńce, dźwigary i wróble Pana nie dotyczą. Po co to wszystko, wystarczy parę liczb. Czy może to było a ja przeoczyłem? To przepraszam. Jeśli tego nie ma to ja nadal nie wiem a co dopiero bob_budownik

edytowano: tylko stylistyka

młody-inż
19-02-2016, 22:41
byłem na praktykach na budowie centrum edukacji międzynarodowej we Wrocku, były dwie takie zagęszczarki, jestem gadżeciarzem więc pytałem, panowie którzy maja chorobę wibracyjną od zagęszczarek powiedzieli,że zasada działania jest taka,że sprzęt "podskakuje" na zagęszczonym gruncie i daje znać,że dość.Pytałem geologa,potwierdził.Niech pan powie KB w Niemczech ,że się lampki palą i jest " genau". Traktuje pan nas bardzo protekcjonalnie.Paciorki to dla Indian.Jestem złośliwy? może tak, bo potraktował mnie pan jak debila. Autorytet tak, buta nie.Są proszę pana trzy prawdy :świento prawda, tys prawda i g.... prawda Dla mnie na razie ta trzecia.Z ludźmi się rozmawia ,nie obraża.Mam dużo czasu na stażu,pogmeram jeszcze w normach DIN , o których pan mówi i spytam kolegę w Austrii, czy tam króluje fiberbeton? Z tego co mi mówi, to prefabrykowane zbrojenia systemowe,ale może odszczekam głosem owczarka niemieckiego.

nk
19-02-2016, 23:03
Panowie, te emocje, które narastają wokół przypadku boba_budownika są niepotrzebne. Nikomu ani niczemu one nie służą. Moja płyta, wykonana przez ekipę tmann* ma się dobrze, obciążenie jest większe, bo mamy żelbetowy strop i dach z dachówką nad poddaszem. Wiem, że p. Thomas tmann* bardzo się angażuje emocjonalnie w swoją pracę i taka jest Jego specyfika, ale też, przynajmniej u mnie, jeśli chodzi o wykonanie, to praca była zrobiona na wysokim poziomie a i cały czas mogę liczyć na różne konsultacje.
bob_budownik - szkoda, że masz problemy, nikt nie chciałby znaleźć się w takiej sytuacji. Myslę, że wiele opinii już tutaj zebrałeś, ale wiedz, że żadna z nich nie jest wiążąca. Na Twoim miejscu jednak zleciłbym ekspertyzę. Będzie to trochę kosztować, ale odpowie na zasadnicze pytanie - czy jest to wada, która zagraża poważnie budynkowi i czy trzeba ją koniecznie teraz naprawić. Jak chcesz, znam ludzi na Politechnice, którzy się tym zajmują - skontaktuję Cię, a Ty sam ocenisz czy te warunki Ci odpowiadają.
Również dla mnie budowa domu, to nowe, ogromne doświadczenie konfrontacji moich oczekiwań i wyobrażań oraz bezustannej współpracy z ludźmi. Wybaczcie Panowie specjaliści, ale niestety moje odczucie jest, że w tej branży jest ogromnie rozmyta odpowiedzialność (wiem, przywołacie przypisy, ale w praktyce, to jest kier bud, u mnie nawet inspektor, bo UM mi narzucił, projektant, konstruktor, itd....) i wszystko jest ok, dopóki nie pojawi się pęknięcie lub wypadek. Na szczęście to bardzo niewielka liczba przypadków. Oby było ich jeszcze mniej.

zibuch
19-02-2016, 23:23
Jaką eksperyzę? Po co? Spokojnie. Przecież były obliczenia tej płyty

bob_budownik
19-02-2016, 23:48
Panowie, te emocje, które narastają wokół przypadku boba_budownika są niepotrzebne. Nikomu ani niczemu one nie służą. Moja płyta, wykonana przez ekipę tmann* ma się dobrze, obciążenie jest większe, bo mamy żelbetowy strop i dach z dachówką nad poddaszem. Wiem, że p. Thomas tmann* bardzo się angażuje emocjonalnie w swoją pracę i taka jest Jego specyfika, ale też, przynajmniej u mnie, jeśli chodzi o wykonanie, to praca była zrobiona na wysokim poziomie a i cały czas mogę liczyć na różne konsultacje.
bob_budownik - szkoda, że masz problemy, nikt nie chciałby znaleźć się w takiej sytuacji. Myslę, że wiele opinii już tutaj zebrałeś, ale wiedz, że żadna z nich nie jest wiążąca. Na Twoim miejscu jednak zleciłbym ekspertyzę. Będzie to trochę kosztować, ale odpowie na zasadnicze pytanie - czy jest to wada, która zagraża poważnie budynkowi i czy trzeba ją koniecznie teraz naprawić. Jak chcesz, znam ludzi na Politechnice, którzy się tym zajmują - skontaktuję Cię, a Ty sam ocenisz czy te warunki Ci odpowiadają.
Również dla mnie budowa domu, to nowe, ogromne doświadczenie konfrontacji moich oczekiwań i wyobrażań oraz bezustannej współpracy z ludźmi. Wybaczcie Panowie specjaliści, ale niestety moje odczucie jest, że w tej branży jest ogromnie rozmyta odpowiedzialność (wiem, przywołacie przypisy, ale w praktyce, to jest kier bud, u mnie nawet inspektor, bo UM mi narzucił, projektant, konstruktor, itd....) i wszystko jest ok, dopóki nie pojawi się pęknięcie lub wypadek. Na szczęście to bardzo niewielka liczba przypadków. Oby było ich jeszcze mniej.

Bardzo fajny stonowany głos, takiego było trzeba thomasowi i reszcie bandy bo chłop widze, że się wnerwia. Nie chce wnerwiania Thomasa, kuźwa chcę pogadać o problemie a raczej posłuchać opinii speców i improwizatorów, każdy znajdzie tu swoje miejsce:)

Dla przyszłych jego inwestorów: NIE OSZCZĘDZA! EKIPA KTÓRA BYŁA U MNIE, UCZYNNA UPRZEJMA I KURESKO ROBOTNA I WIELE INNYCH POZYTYWNYCH OKREŚLEŃ. MIMO PASKUDNEJ POGODY SNIEG, DESZCZ, SŁOŃCE SILNY WIATR NA ZMIANE!!! WIELKI TYDZIEŃ!!! NIE MAM SŁÓW!!!

emil_kotecki
19-02-2016, 23:49
szansa zawsze jest .. ale niech określi parametry tych torfów, tak jak by dla "normalnego" innego gruntu.

To miód na moje serce. Jak będę miał pełną analizę nie omieszkam odezwać się na forum.

bob_budownik
20-02-2016, 00:04
Nareszcie jakiś głos rozsądku w tej dyskusji.

Pozostali tylko spekulują nie znając całości projektu i w zależności od sympatii do jednej lub drugiej strony próbują dokopać, albo tmann-owi, albo bobowi_budownikowi.

nie czuje sie dokopanym, mam rysy i nie wiem czemu


Dziwi mnie dlaczego bob_budownik zdecydował się te rysy zatynkować. Taka ekspertyza powinna zostać zrobiona od razu, przed tynkowaniem.

nie doczytałeś emilu z całymi czteroma postami ( odnośnie młodego inżyniera co ma ino dwa ) ,że rysy powstały po wylewkach czyli sporo później po tynkach.
A to dlatego zatynkowałem od nowa bo pierwsze pomyślałem, że to ich wina i byli kurna na tyle uczynni i uprzejmi, że to poprostu zrobili bez ględzenia pomiarów i kuźwa obliczeń i dyskusji, bez eksperiz i niezależnych konstruktorów, łapiesz? dymali 180km w jedną stronę i jeszcze raz przyjadą żeby wypucować bo nie wyschło i oni nie potrzebują forum żeby mieć robotę ale nie będe isię tu spalał i uczył jak się robi pieniądzę i buduje markę. sory za osobistą wycieczkę ale widze że dalej idziemy nie tam gdzie trzeba, takich głosów tu nie trzeba.....ale to forum można bazgrać




I do tego jeszcze nasz młody_inż, którego całe 2 posty sprowadzają się do atakowania tmann-a.
Konkurencja nigdy nie śpi.

fujjjj
serio tak myslisz??? ktoś czuwał tu pięć lat żeby coś wybadać żeby zastąpić tmanna?

....ręce opadają

מרכבה
20-02-2016, 00:07
Dzięki Twojemu trofowi wpadł mi bardzo dobry pomysł, oczywiście torf trzeba zbadać, jakie ma parametry, czy to jest torf który jeszcze coś niesie, taki który stoi na pograniczu itp, czy totalna klapa.

Mnie zastanawia pęknięcie bliżej środka domu, patrzyłem poz zdjęciach, cóż- nie powiem żeby spoiny poziome w silikatach były idealnie wypełnianie, teraz mur "
http://www.kataloginzyniera.pl/artykuly/366/Naprawa-rys-i-pekniec-metoda-iniekcji

norshall
20-02-2016, 00:16
To ja troszkę z innej beczki,niekoniecznie o rysach na ścianach...czy w swoich płytach macie zrobione uziomy?Czytając jeden z DBarturo72 chyba (?) pojawiła się kwestia uziomów płyt fundamentowych...a przy jego braku możliwości uszkodzenia izolacji pod płytą w przypadku wyładowania i uderzenia w domek.

bob_budownik
20-02-2016, 00:51
Te "lampki" to bardzo zaawansowana technologia, takie zageszczarki z wskaznikiem stopnia zageszczania nie sa czesto widziane. Sklada sie tak, ze ten egzemplarz jest kalibrowany przez geologa. W tym przypadku ona nawet dla mnie jest bardziej miarodajna niz geolog, ktory sie pojawil wczesniej niz umowione i sprawdzal w trakcie robot. Byl jednak zadowolony, tyle co sie dowiedzialem od chlopakow. A zostalo jeszcze duzo zageszczone.
Plyta nie osiadala, ile powodow Panu jeszcze potrzebne??? Wszyscy tutaj potwierdza w sumie to co wypracowal nasz konstruktor, nawet niezaleznie od moich wypowiedzi i zanim ze ta opinia sie pojawila. Nie ma innego powodu badz problemu z tym domem, ja juz dalej nie jestem tu w stanie pomoc.

....jestem czujny jak pies podwójny, widzę, że Pan modyfikuje swoje wypowiedzi w zależności od potrzeb, internet nie zapomina znikających postów,
coraz bardzie tracę zaufanie.....


wydaje mi się, że rozmowa na ten temat TUTAJ dalej nie ma najmniejszego sensu, są ludzie, klamki i całe zamki, są i kanalie

przecież to mogą być tylko spękania grubego tynku tak????
może wiatr przewróci całą chaupe i ona odleci gdzieś tam w pistu bo jest taka licha


a ja myślę tak:
BYŁA PŁYTA, EKSTRA, NIEMIECKA NO I SPORA
POSTAWILI ŚCIANY NOŚNE NA OBRZEŻACH
KRAWĘDZIE POSZŁY W DÓŁ ( ułamek milimetra, może dwa ) LEKKO ALE POSZŁY, ŚRODEK PŁYTY ALBO ZOSTAŁ ALBO UNIÓSŁ SIĘ NAWET O KOLEJNE UŁAMKI MILIMETRÓW ALBO DWA KU GÓRZE
PRZYSZŁO OBCIĄŻENIE W BUDYNKU: DZIAŁOWE, TYNK A WYLEWKA ZWIEŃCZYŁA DZIEŁO
PŁYTA SIĘ WYPROSTOWAŁA BO WĄTPIE ŻEBY KRAWĘDZIE POSZŁY DO GÓRY, MOŻE JEDNO I DRUGIE
CAŁEGO TEGO SYFU NIE WYTRZYMAŁY ŁĄCZENIA ŚCIAN DZIAŁOWYCH Z NOŚNYMI
I MAM RYSY

i tu mam ostatnie pytanie:

CZY MOGĘ ZOSTAĆ KONSTRUKTOREM CZY JUZ JESTEM????? MOŻE ABY TYLKO TAKIM NA CZUJA :)

מרכבה
20-02-2016, 01:00
Teraz już pewnie nie sprawdzisz- zarysowania płyty. Aby zaczęło pękać płyta musi się sporo ugiąć.
Zobacz na to pęknięcie które jest bliżej środka. Akurat od najbardziej mocnego elementu zaczynasz podejrzenia.
A nie od pustaczków, które mają spoinę poziomą lub jej nie mają. A wiesz że Twój dom to jest jedna wielka skrzynia ..
bez ścian nośnych w środku i to że jest wieniec żelbetowy- na tak długiej ścianie bez poprzecznego podparcia.

tmann*
20-02-2016, 09:04
Prosta sprawa w sumie. Jesli plyta by sie ugiela/osiadala pod scianami, to gdzie sila na scianach by sie pojawila jako pierwsze? Wlasnie, w dolnej strefie, sciana by sie jakby ruszyla na dol i na bok w dolnej strefie. Jesli to byloby powodem, rysy mialyby zupelnie inny wyglad.Wez dwie deski, wsadz na to taki naroznik niepodlaczone w dolnej strefie, tylko na gorze wiencem, z kawalkiem scian w obu kierunkach tak jak i ciebie tam gdzie najwieksza rysa w kuchni, a teraz lekko krecz ta deske, ktora sie znajduje wzdluz pod jednej tych "scian", symulujac osiadajaca krawedz plyty - co sie dzieje? Wlasnie, ta sciana oddala sie od naroznika w dolnej strefie. Tam gdzie u Pana rysa znika.


A to ze posta zmodyfikowalem - , mam prawo. Z rozpedu cos pisalem, co nie powinno byc tu, i tyle. Problem?

A to ze teraz rzucaja sie rozne trolle i jedno - lub dwupostowcow, no coz, takie zycie forumowe. Ciekawostka ze bledy jezyczne sa takie same jak u jednego przedstawiciela konkurencji, ktory od czasu do czasu sie pojawi w roznych miejscach i sprobuje cos rozpropagowac... :D


edit: Wklejam tu pozniejszy odpowiedz, aby juz pokazac rozwiazanie tematu.


Troche to trwalo, ale w koncu mam czasu aby to tu wrzucac: Merkava mial racje, uguecia plyty ok. 4 mm, ale nie tam, gdzie sa te rysy.

tu komentarz konstruktora:


1- Płyta ze styrodurem – podłoże uwarstwione osiadanie (Rys1 + Rys 11)

Osiadanie na płycie wychodzi poniżej 0,5cm (generalnie dopuszcza się 2cm)
tak więc osiadanie płyty nie ma wpływu na uszkodzenia konstrukcji powyżej
bo jeśli by miało – to skutki byłyby w narożach gdzie to osiadanie jest największe (0,4 cm) natomiast na ścianie prostej gdzie wystąpiły rysy osiadanie jest znacznie mniejsze bo ok 0,2 cm



https://s22.postimg.org/dhyko6n59/Rys1.jpg (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=https%3A%2F%2Fpostimg.org%2Fima ge%2Fdhyko6n59%2F)


https://s22.postimg.org/5dqgjg0q5/Rys11.jpg (http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=https%3A%2F%2Fpostimg.org%2Fima ge%2F5dqgjg0q5%2F)

MiśYogi
20-02-2016, 09:39
Pod koniec zeszłego roku robiliśmy szeroką płytę na na dość podmokłym i zróżnicowanym gruncie. Całość płyty została posadowiona na krawędziach na ławach, a płyta mocno uzbrojona, dużo bardziej od tego, co się robi zazwyczaj. Nie robiłem tej płyty od początku, więc zapytałem kolegę, czemu te ostrogi wokół płyty są różnej szerokości? Dostałem odpowiedź, że tam, gdzie są szersze, były dużo gorsze warunki i było za mokro, więc się zabezpieczyli, co wyliczył konstruktor. Płyta miała być pod stosunkowo lekką konstrukcję.

tmann*
20-02-2016, 09:51
Pod koniec zeszłego roku robiliśmy szeroką płytę na na dość podmokłym i zróżnicowanym gruncie. Całość płyty została posadowiona na krawędziach na ławach, a płyta mocno uzbrojona, dużo bardziej od tego, co się robi zazwyczaj. Nie robiłem tej płyty od początku, więc zapytałem kolegę, czemu te ostrogi wokół płyty są różnej szerokości? Dostałem odpowiedź, że tam, gdzie są szersze, były dużo gorsze warunki i było za mokro, więc się zabezpieczyli, co wyliczył konstruktor. Płyta miała być pod stosunkowo lekką konstrukcję.

W danym przypadku same grunty piaszczyste o dobrych parametrach. Zostalo usuniete humus, piasek pod spodem zostalo zageszczone, po tym wykonano podbudowa piaszczysta, warstwowo zageszczone. Geolog podal parametry dop. odp. gruntu dla gruntu rodzimego k=235kPa.

tmann*
20-02-2016, 10:00
A na temat zageszczarki: Dziala ona podobnie jak te sondy plytowe od geologa, ona mierzy sprezystosc gruntu. Ostatnio wlasnie ta zageszczarka ratowala moze budowe: Piaszczysty grunt, pod spodem glina. Piasek na wierzchu suchy, szpadla prawie nie dalo sie wbic, a zageszczarka nie chciala pokazac lampek. Rozkopalismy, okazalo sie ze w glebokosci 80cm jeszcze bylo tyle wody po deszczach w podbudowie, ze trzeba poczekac, bo wszystko sie sprezynuje. Teren skosny itd, wiec, zrobilismy drenaz i odwodnienia, czekamy. Zwyczajna zageszczarka bysmy sie moze nie zorientowali.

fotohobby
20-02-2016, 10:25
przecież to mogą być tylko spękania grubego tynku tak????
może wiatr przewróci całą chaupe i ona odleci gdzieś tam w pistu bo jest taka licha


bob, mam podobnie skonstruowany dom, parterówka 15x9 na płycie z wiązarami, ale dłuższe wieńce są stężone w dwóch miejscach na swojej długości, krótsze, na ścianach szczytowych, w jednym miejscu. Czyli wieńce (podciągi) tworzą siatkę o polach ~5x4m.
Mimo to w dwóch miejscach na łączeniu silikatu 18 i 12cm (łączenie na łączniki z blachy) takie rysy po tynkowaniu się pojawiły.
Fakt, że o mniejszym rozwarciu niż u Ciebie, w każdym razie po roku od wypełnienia masą szpachlową i pomalowaniu ich nie ma.

Może więc u Ciebie będzie podobnie, a może z uwagi na pracujące pod wpływem temperatury wiązary, wiatr będziesz musiał się z nimi nauczyć żyć.
W każdym razie trudno przypuszczać, abyś na tradycyjnych ławach nie miał tego problemu, skoro płyta została policzona i wykonana (zagęszczenie!) prawidłowo.
To raczej wina "szybkiego budowania" które zagrożenie takich (estetycznych) defektów niesie.

tmann*
20-02-2016, 10:47
(...)
nie doczytałeś emilu z całymi czteroma postami ( odnośnie młodego inżyniera co ma ino dwa ) ,że rysy powstały po wylewkach czyli sporo później po tynkach.
A to dlatego zatynkowałem od nowa bo pierwsze pomyślałem, że to ich wina i byli kurna na tyle uczynni i uprzejmi, że to poprostu zrobili bez ględzenia pomiarów i kuźwa obliczeń i dyskusji, bez eksperiz i niezależnych konstruktorów, łapiesz? dymali 180km w jedną stronę i jeszcze raz przyjadą żeby wypucować bo nie wyschło i oni nie potrzebują forum żeby mieć robotę ale nie będe isię tu spalał i uczył jak się robi pieniądzę i buduje markę. sory za osobistą wycieczkę ale widze że dalej idziemy nie tam gdzie trzeba, takich głosów tu nie trzeba.....ale to forum można bazgrać (...)


A co Pan teraz znowu... mialem przyjechac i ogladac rysy, o ktorych nic nie wiedzialem? Wystarczyloby od razu do mnie pisac lub dzwonic, porozmawiac normalnie i bysmy przyjechali, wyslali konstruktora, zrobilismyby analize, cokolwiek.. Juz dwa razy tlumaczylem, ze nie tak to dziala.
Pan sam wymusial ta dyskusje, a teraz Pan ma pratensje ze ja sie bronie przed nieuzasadnionymi zarzutami?

mayek
20-02-2016, 20:14
No tak... Siedzę w domu z gorączką 39 i wypisuję głupoty.
Wpis skasowałem bo był bez sensu.

fotohobby
20-02-2016, 20:37
Powyżej cytat z Twojego DB. Nie sądzisz, że skoro architektka strzela takie "babole" to u niej należy szukać powodu pękających ścian?

Człowieku, moźe najpierw spójrz, kto to napisał....
:confused:

mayek
20-02-2016, 20:58
Człowieku, moźe najpierw spójrz, kto to napisał....
:confused:

Mea culpa- nie spodziewałem się "obcego" wpisu w dzienniku budowy.:bash:

fotohobby
20-02-2016, 21:03
Wiekszosć dzienników prowadzona jest w formie dyskusji, w tamtym przecież sporo osob się udzielało.

kamilb1987b
20-02-2016, 22:45
Hej bob. Ja tam nie jestem konstruktorem ale skoro są pęknięcia już teraz to jest to wina konstrukcji domu i za to powinien odpowiadać konstruktor całego budynku. Nie jestem fachowcem ale kto przy takich rozpiętościach nie robi wewnętrznych ścian nośnych związanych razem wieńcem? Nawet jak nie robi się ścian wewnętrznych nośnych to powinno być więcej słupów i ewentualnie podciąg. Popatrz przykładowo na domy z poddaszem użytkowym. Jest strop nad parterem, potem muruje się z 4 warstwy bloczków ale co jakiś czas idzie słup który łączy wieniec z stropem. Jak myślisz, po co to? Gdyby nie te słupy to by tez pękało. W Twoim przypadku nawet słupów nie zrobili. Konstruktor razem z kierbudem powinni za to odpowiedzieć jak nic. Teraz to Ci będzie zawsze pękać i nawet jakby tynkarze dali siatkę na całe ściany to by nie pomogło tylko najwyżej pęknięcie dłużej wychodziło. Na Twoim miejscu dałbym sprawę do sądu i żądał odszkodowania. Więc najlepiej poprosić o opinię innego konstruktora, nawet nie mówić mu że pęka tylko aby rzucił na to okiem bo nie jesteś pewny fachowości swojego konstruktora. Oczywiście zapłaci mu się te parę groszy za robotę czyli za sprawdzanie ale będziesz miał pewność kto popełnił błąd i można iść do sądu. Jak teraz odpuścisz to za parę lat każdy się wypnie i powie że to Twoja wina czy jakieś inne głupoty albo konstruktor zniknie i nie bedzie kogo oskarżyć o zaniedbanie. Wtedy za wszystko będziesz sam płacić mimo że to nie Twoja wina.

מרכבה
21-02-2016, 12:36
Może ktoś pomyśli że bronię płyt, nie bronię. Bronię sposobu obliczenia płyty przez Konstruktora od Thomasa.
jak przeważnie w świadomości- płytę "liczy" się jako strop odwrócony obciążony odporem gruntów.
Dom jest o sporej rozpiętości nic nie spina domu !!! prócz kotew dźwigarów... wystarczy poślizg w złączu aby wywołać przemieszczenie wieńca na zewnątrz.
Jego tam totalnie nic nie trzyma prócz sztywności wiązara który jest połączony przegubowo w osi działania siły poziomej.

kamilb1987b
21-02-2016, 14:12
Może ktoś pomyśli że bronię płyt, nie bronię. Bronię sposobu obliczenia płyty przez Konstruktora od Thomasa.
jak przeważnie w świadomości- płytę "liczy" się jako strop odwrócony obciążony odporem gruntów.
Dom jest o sporej rozpiętości nic nie spina domu !!! prócz kotew dźwigarów... wystarczy poślizg w złączu aby wywołać przemieszczenie wieńca na zewnątrz.
Jego tam totalnie nic nie trzyma prócz sztywności wiązara który jest połączony przegubowo w osi działania siły poziomej.

Czyli konstruktor domu dał ciała i powinien za to odpowiedzieć. Bez sensu było pisanie w stylu że coś się dzieje i z jakąś aluzja wywoływać Thomasa do dyskusji na zasadzie powiedz coś albo Cię zlinczujemy. Podejrzewam że przy tradycyjnym fundamencie mogłoby być znacznie gorzej bo ława byłaby na -1,2m lub głębiej i potem ściana fund więc na poziomie o już nie miałoby co tego spinać w całość. Nie mniej konstruktor od Thomasa powinien zareagować na tą sytuację w stylu że przypuszcza iż budynek jest źle konstrukcyjnie zrobiony. Rozumiem że zajmuje się płytami ale skoro dostaje się projekt to już na swoje fachowe oko powinien stwierdzić że coś jest nie tak. Choćby przykład z dziennika Boba gdzie w trakcie przybijania desek na wiązarach gościu który zna się na rzemiośle ciesielskim stwierdził że coś jest nie tak z wysuwnicą i jest do poprawki. Też mógłby machnąć ręką i powiedzieć co mnie to obchodzi bo on miał robić co innego ale tego ie zrobił a konstruktorzy od wiązarów przyznali się do błędu i poprawili. ja tez w pracy swojej mam sytuacje że dostaje już gotowe zamówienie na wykonanie przewodów hydraulicznych i patrzę że zamawiane są jeszcze inne elementy jakby składowe które nie pasują do przewodów. Gość który robił ofertę nie zwrócił na to uwagi bo różnica w tym elemencie jest niewielka, różniąca się typem uszczelnienia, ale mimo wszystko nie pasuje. Tez mógłbym olać to bo to nie moja sprawa, bo ja mam przewody zrobione zgodnie z zamówieniem ale poświęciłem na to trochę czasu, wyjaśniłem i zmieniłem element składowy na poprawny aby nie było błędu. Ja się na tym znam i wystarczyło że rzuciłem na to okiem i już mi coś nie pasowało. Więc jak ktoś dostaje jakiś projekt to na pewno na niego rzuci okiem i powinien zareagować jak widzi że coś jest nie tak. Przez to że każdy olał temat zrobił się problem i pewnie jak zwykle nie będzie winnych a inwestor będzie się teraz wiecznie denerwować pęknięciami.
Swoją drogą, pytanie do Thomasa jak będzie miał czas odpowiedzieć, czemu konstruktora nie zaciekawiło dlaczego projekt konstrukcyjny nie przewidywał słupów w ścianach zewnętrznych? Skoro to dobrze policzył to musiał widzieć że tych słupów nie ma i już powinna mu się lampka zapalić że coś jest nie halo.

מרכבה
21-02-2016, 15:42
347541 słup będzie tak pracował od siły poziomej.
też nie zapewnia super cudnej sztywności, złapanie poprzeczne wieńcem ...weź sobie kartonowe pudełko i daj mu patyki taśmą przyklejone ..
ręką wychylaj na zewnątrz... teraz złap sznurkiem przeciwległe patyki .. i ponownie spróbuj. tak łopatologicznie trzeba patrzeć na ten przypadek.

kamilb1987b
21-02-2016, 17:06
347541 słup będzie tak pracował od siły poziomej.
też nie zapewnia super cudnej sztywności, złapanie poprzeczne wieńcem ...weź sobie kartonowe pudełko i daj mu patyki taśmą przyklejone ..
ręką wychylaj na zewnątrz... teraz złap sznurkiem przeciwległe patyki .. i ponownie spróbuj. tak łopatologicznie trzeba patrzeć na ten przypadek.

Wiem że sam słup nie pomoże ale wątpię aby był zaznaczony w projekcie i już sam ten fakt powinien dać do myślenia konstruktorowi że coś jest nie tak i powinien jakoś zareagować, choćby dać sugestię że tak nie powinno to być zrobione czy coś takiego. A tu nie był żadnej reakcji tylko szablonowe podejście do tematu. Moich dwóch braci robi na budowach i ostatnio w Krakowie mieli robotę bo jest budowa kilku kondygnacyjnego budynku. Oni czyli ekipa z jednym z braci, bo drugi z inną ekipą gdzie indziej robią, mieli za zadanie na przygotowanym deskowaniu stropu zrobić zbrojenie i zalać strop. Pytałem czemu ci co ściany robili tego nie robią to że ponoć tamci jacyś niefachowi są czy coś takiego. Co się potem stało? Przy zalewaniu betonem część stropu zawaliła się. Dosłownie zawaliła się i to nie jest żart bo widziałem zdjęcia. Ponoć nikomu nic się nie stało a brat mówił ze w czasie zalewania nie była na szczęście akurat na tym odcinku co się zawalił. Jak spadli to wtedy dopiero zobaczyli jak kiepsko jest to wszystko podparte i że stemple zamiast trzymać pion to nawet po skosie trzymały. Ponoć tragedia a to dopiero pierwsza kondygnacja co robili. Pytałem czemu się tym nie zainteresowali wcześniej jak to wygląda to że oni mieli zlecenie na zbrojenie i zalanie i nawet nie patrzyli jak to jest deskowanie zrobione i podparte. A wystarczyło poświęcić parę minut aby rzucić okiem a może w porę by zareagowali. Brat mówił że jeszcze komuś tam mówili aby zszedł na dół i doglądał jak to się trzyma ale na szczęście nie zdążył tam zejść. Ten przykład pokazuje że musi się coś stać aby dopiero się zainteresować. Oczywiście nikt nie lubi jak ktoś go poucza itp ale czasami lepiej się powymieniać zdaniami ale żeby wszystko dobrze się skończyło.

grzeniu666
21-02-2016, 20:15
Nie można drugiemu konstruktorowi _zarzucać_, że nie wyłapał błędu innego konstruktora (jeśli błąd jest), jeśli to nie było jego zadaniem. Skąd wiesz, że nie rzucił okiem, może nie wyłapał? Słupy o których piszesz to chyba bardziej dla tradycyjnej więźby (nawet na ścianach kolankowych, rozpieranie), tak mi się zdaje. Ton @Boba w kierunku @Thomasa jest IMHO niesmaczny (udowodniono winę?).

tmann*
21-02-2016, 20:40
Kamil, w sumie dobrze piszesz. Ale nie jest to tak, ze wiedzilismy o tym. Nasz konstruktor patrzyl, jaki dach, jaki strop, jakie sciany itd i zweryfikowal obciazenie pod scianami, co w danym przypadku nie jest jakas strasznie skomplikowana operacja.
Dach opiera sie na dwoch scian, sciany szczytowe nosza sam siebie, wewnatrz same sciany dzialowe.
W pierwotnym projekcie byly lawy podluzne o szer. 60cm, poprzeczne o szer. 40cm. Proste.
Generalnie wychodzimy z zalozeniu, ze dach jako dach lub budynek jako budynek zostalo projektowane przez konstruktora , ktory wie co robi; z zalozenia nie mamy powodu do watpliwosci. Taki prosty budynek, to nikt widocznie nie padl na pomysl ze mogloby byc cos nie tak. A akurat silki maja takie parametry nosnosci, ze mozna budowac bez slupow. A jest ich w calosci chyba ze 6 lub 7.

Wiekszosc domow, dla ktorych robimy plyty to projekty powtarzalne, gdzie takie bledy rzadziej sie zdarzaja, te konstrukcje sa zazwyczaj raczej nieco przewymiarowane. Od czasu do czasu jednak nasz konstruktor cos wyszpera, wtedy informujemy inwestora, ze mamy obawy itd., a w danym przypadku po prostu nikt sie tego nie spodziewal i nie bylo to od razu oczywiste. Dopiero jak byla mowa o rysach i jak sie patrzyl pod tym wzgledem, to nagle sprawa wygladala nieco inaczej.
Ale tym bardziej Pani Kierbud mogla oczywiscie cos takiego zauwazyc, ona o wiele bardziej jest oznajomiona z szczegolowa konstrukcja tego domu. Tylko ze ona moze bedzie powiedziala, ze jej rola jest aby pilnowac, ze wszystko bedzie wykonane zgodnie z projektem... :)

W sedno trafilesz z tym:
Bez sensu było pisanie w stylu że coś się dzieje i z jakąś aluzja wywoływać Thomasa do dyskusji na zasadzie powiedz coś albo Cię zlinczujemy. Widac co sie od razu dzieje, a nie widze gdzie np ten problem tez przedstawil do dyskusji w dziale konstrukcji lub scian, tynkow itd, a przeciez mozna by bylo :) (oczywiscie tez podajac od razu nazwiska konstruktora badz nazwy firm)

kamilb1987b
21-02-2016, 23:17
Dlatego też pisałem że konstruktor domu i kierbud powinni za to odpowiedzieć. Nawet majster od chłopów co murowali powinien wyłapać ten błąd. Ale tu zadziałała zasada że skoro to nie ja projektowałem to nie będę się przejmować. Chałupa się nie zawali ale rysy spowodują wiele zgrzytów. Mnie chodzi tylko o to że powinno dać do myślenia ludziom którzy zajmują się projektowaniem czy budowaniem że przy takich rozpiętościach nic nie spina od góry konstrukcji i że nie ma ścian nośnych. Dla fachowca to powinno być tak oczywiste jak dla mnie to że jak idę do kibelka na posiedzenie to muszę mieć papier bo inaczej będzie problem. Ja nie jestem konstruktorem więc mi się to nie musi rzucić w oczy ale nie jeden mądry na to patrzył i nie zareagował.

lambert86
22-02-2016, 09:44
Panowie miałbym pytanie jeszcze, jako, że nie dysponuje żadnym nożem termicznym do styropianu, a będziemy musieli wyciąć rowki pod rury cwu w xps.
Niech ktoś powie, czy nacięcie styro bruzdownicą (2 rowki obok siebie) lub piłą tarczową i da rade potem wyłamać to co pozostanie między rowkami? Czy xps taki twardy, że można zapomnieć ze takie coś da radę.

ktoś praktykował takie rozwiązanie? rury mam 20mm wiec nie dużo.

thoreg
22-02-2016, 09:51
Podłącz odpowiednio wyprofilowany drut do lutownicy i w ten sposób wycinaj. Chyba najprostszy sposób.

lambert86
22-02-2016, 09:52
zwykła lutownica pociągnie w takim xps'e?

fotohobby
22-02-2016, 10:06
Ale szybkie to nie będzie.... Lepiej naciąć tarczówką i wyłamać

rydzadam
22-02-2016, 13:11
Albo piła łańcuchowa do drewna. Mało eleganckie ale skuteczne i łatwe. Cały xps do płyty tak ogarnąłem.

dawid blasiak
23-02-2016, 21:31
w XPS dłubałem wiele kanałów polecam brutalną siłę, boki naciąć piłą lub wyrzynarką a wyłamywać łomem lub przecinakiem i młotkiem :) mam nóż termiczny i też działa, ale bardzo powoli idzie

mariusz7924
23-02-2016, 22:32
Witam wszystkich. to mój pierwszy post na forum.
od jakichś 10-ciu lat przygotowuję się do budowy wlasnego domu.
chcialbym posadowić go na płycie.
i tu pojawia się mój problem...
na mojej działce jakieś 15 lat temu podniesiono poziom o ok 1,5metra po prostu niedaleko kopano staw i właśćiciel przyjął na daiałkę ok 100 wywrotek piachu przemieszanego ze żwirem. Czasem jakaś grudka gliny się trafi.
pod spodem została ziemia, trawa czyli łąka. Ziemi ok 0,5 metra, niżej piasek. zastanawiam się czy muszę odkrywać całość żeby się tej ziemi
pozbyć czy na tej głębokośći już płycie nie zaszkodzi. Pewnie bede pytał do znudzenia bo temat bardzo się rozciągnął ii nie pamiętam co czytałem w tym temacie np dwa lata temu.

tmann*
24-02-2016, 12:54
Witam wszystkich. to mój pierwszy post na forum.
od jakichś 10-ciu lat przygotowuję się do budowy wlasnego domu.
chcialbym posadowić go na płycie.
i tu pojawia się mój problem...
na mojej działce jakieś 15 lat temu podniesiono poziom o ok 1,5metra po prostu niedaleko kopano staw i właśćiciel przyjął na daiałkę ok 100 wywrotek piachu przemieszanego ze żwirem. Czasem jakaś grudka gliny się trafi.
pod spodem została ziemia, trawa czyli łąka. Ziemi ok 0,5 metra, niżej piasek. zastanawiam się czy muszę odkrywać całość żeby się tej ziemi
pozbyć czy na tej głębokośći już płycie nie zaszkodzi. Pewnie bede pytał do znudzenia bo temat bardzo się rozciągnął ii nie pamiętam co czytałem w tym temacie np dwa lata temu.

Obawiam ze w tej sytuacji bedziesz musial wszystko rozkopac. Sam nasyp wg tego co piszesz moze nie jest problemem, ale nie moze byc taka warstwa organiczna (humus, trawa itd) pod spodem. Trzeba bedzie sprawdzac co to dokladnie jest, ile % organicznych substancji itd., jakie parametry, ale jest duzo prawdopodobienstwo, ze geolog stwierdzi, ze ta warstwa jest nienosna i do usuniecia.

mariusz7924
24-02-2016, 21:21
Powiem szczerze ze liczyłem m.in. na Twoją odp. tmann. więc to czy muszę odkrywać zalezy od opinii geologa,
Powinien tam jakieś odwierty robić? Już miałem nadzieję że po tylu latach i na takiej głębokości to już nie będzie problemem.
No cóż, trzeba się brać powoli za jakąś organizację.
od przeszlo roku walczymy z pozwoleniem, jak już wyprostowaliśmy prawie wszystko z żoneczką to zadałem pytanie odnośnie plyty fund.
i tu zdziwienie i zmiana tematu w biurze arch. I tak już kilka razy.
Trzeba będzie sobie jakoś poradzić.

jacentyy
24-02-2016, 22:31
^^
zrób najpierw ten odwiert, z tym, że niech geolog określi parametry tej warstwy humusu - trzeba wiedzieć jaka ona jest , jak będziesz miał parametry tej warstwy to kumaty koleś od płyty jest w stanie obliczyć nośność i osiadanie tej warstwy - od tego zacznij później będą decyzje czy rozkopywać czy nie

Darkat
25-02-2016, 14:11
No cóż mam wielki ból głowy. Ława czy płyta.
W tym celu udało mi się z kontaktować z konstruktorem, który będzie współpracował z moją architekt. Można u niego mieć ławę, płytę, płytę pocienioną w środku i pogrubiona pod ścianami nośnymi. On jest tradycjonalistą i proponuje mi ławy tym bardziej że chcę ogrzewanie podłogowe nie w płycie.
Więc chciałem się dopytać jak w moim przypadku może wyglądać płyta. A więc przewiduje że trzeba będzie wybrać grunt do 0,5 m . Grubość płyty 20-25 cm . Jest możliwość zastosowania opaski przeciw wysadzinowej, a więc płyta płytko posadowiona. XPS pod płytą mogę mieć 10 cm jak chcę, drugie 10 na płycie pod ogrzewanie podłogowe. Zrozumiałem, że te 10 cm czy 20 cm XPS to ma tylko znaczenie ociepleniowe. Czy faktycznie tak jest.
Tak czy siak ciągle nie wiem. Drożej z teoretycznych obliczeń wychodzi mi płyta. Ale gdy zastosuję 10 cm XPS , cena może się zrównać.

plusfoto
25-02-2016, 15:13
Jak dajesz 10 XPS pod i chcesz drugie 10 na to już nie XPS. Natomiast jeśli uważasz ze styro to TYLKO ocieplenie to go nie dawaj ale potem nie narzekaj że rachunki masz dwa razy wyższe niż inni. Na elewacji też nie dasz bo to tylko ocieplenie?

Darkat
25-02-2016, 15:56
No ale dlaczego tak od razu takim tonem.
Wiadomo kombinuję. Te 10 cm na płytę i tak muszę dać ze względu na ogrzewanie podłogowe. W sumie będzie 20cm. Jedynie pod ścianami będzie mniej. Ale tu mogę jeszcze zastosować patent z wsypaniem perlitu do pierwszego wiersza porothermu.
Nie buduję budynku pasywnego. Mimo to chyba ocieplenie będzie przyzwoite. 20 cm na ścianę, jeszcze więcej na dach. Ogrzewanie gazowe bez kominka. Czy coś źle robię .

plusfoto
25-02-2016, 17:13
Ogrzewania nie musisz rozkładać na styropianie, możesz dać bezpośrednio na płycie. A czy drugą warstwę dasz na płycie czy pod to musisz odpowiedzieć sobie na pytanie czy chcesz mieć większą akumulację w domu czy mniejszą, większą bezwładność czy mniejszą.

vega1
26-02-2016, 08:03
Ogrzewanie na płycie, jest rozwiązaniem bardziej komfortowym. Natomiast dużo droższym.
Dając izolację na płytę, myślę że w Twoim przypadku (patrząc na założenia) 5cm EPS-a zda egzamin i będzie wystarczające.

tmann*
26-02-2016, 10:06
No ale dlaczego tak od razu takim tonem.
Wiadomo kombinuję. Te 10 cm na płytę i tak muszę dać ze względu na ogrzewanie podłogowe. W sumie będzie 20cm. Jedynie pod ścianami będzie mniej. Ale tu mogę jeszcze zastosować patent z wsypaniem perlitu do pierwszego wiersza porothermu.
Nie buduję budynku pasywnego. Mimo to chyba ocieplenie będzie przyzwoite. 20 cm na ścianę, jeszcze więcej na dach. Ogrzewanie gazowe bez kominka. Czy coś źle robię .

Wg mnie, na podstawie roznych obliczen i przede wszystkiem doswiadczen empiricznych, izolacja na gruncie o lacznej grubosci 20cm jest najbardziej ekonomiczne i wystarczajace, o ile jest jeszcze dobra opaska przeciwwysadzinowa, ktora ustabilizuje temperature pod plyta.
W tym jest to praktycznie obojetnie, czy to bedzie 10 XPS pod plyta i 10cm EPS pod wylewka na plycie (preferowane o lepszej lambdy, np 0,033 lub 0,031), czy to bedzie 20cm XPS pod plyta i na plycie juz nic, wspolczynnik U dla przegrody na gruncie jest praktycznie identyczne, oczywiscie juz uwzgledniajac ten "mostek" pod scianami. (pamietajmy, ze straty cieple wobec gruntu w domu sa najnizsze (5-10%), okna, dach, sciany i wentylacja oraz ogrzewanie maja o wiele wieksze straty energii)

Plyta grzewcza raczej jest tansza niz plyta (lub fundamenty z betonem na gruncie) plus wylewka i podlogowka,

Pytanie czy plyta grzewcza czy podlogowka w wylewce: Plyta grzewcza bardziej wydajna, ale tez bezwladna, co jest wada i zaleta jednoczesnie. Dobrze dzialajaca plyta grzewcza jest w duzym stopniu bezobslugowa, moim zdaniem poziom komfortu jest najwiekszy. Podlogowka w wylewce mniej jest bezwladna, bardzie mozna sie bawic w sterowania strefami itd, ale potrzebuje tez wiecej energii niz plyta grzewcza.

Roznica troche jak piec kaflowy vs. kominek.

5cm EPS pod wylewka uwazam jako pol korzystnie, poniewaz przy 10cm EPS mam prawdziwa warstwe instalacyjna, 5cm moga byc juz klopotem w przypadku rur fi50 z spadkiem itd. :)

perm
26-02-2016, 10:47
Wg mnie, na podstawie roznych obliczen i przede wszystkiem doswiadczen empiricznych, izolacja na gruncie o lacznej grubosci 20cm jest najbardziej ekonomiczne i wystarczajace, o ile jest jeszcze dobra opaska przeciwwysadzinowa, ktora ustabilizuje temperature pod plyta...
Też tak kiedyś myślałem ale, po zapoznaniu się z pomiarami temperatury pod domami forumowiczów prowadzonymi przez cały rok uważam, że 10 cm będzie w zupełności wystarczające, pod warunkiem oczywiście pionowej opaski przynajmniej na głębokość przemarzania. Zachodzi tu zjawisko stopniowego podnoszenia temperatury pod domem i o ile straty w pierwszym sezonie grzewczym są wyższe, to w kolejnych, wskutek powstania "bąbla ciepła" pod domem zmniejszają się bardzo znacznie. Do tego, przesunięcie fazowe temperatury gruntu daje efekt najniższej temperatury pod domem na koniec sezonu grzewczego, co jeszcze bardziej zmniejsza straty.

rydzadam
26-02-2016, 11:09
Ogrzewanie na płycie, jest rozwiązaniem bardziej komfortowym. Natomiast dużo droższym.
Dając izolację na płytę, myślę że w Twoim przypadku (patrząc na założenia) 5cm EPS-a zda egzamin i będzie wystarczające.
Dawno kolega Sławek tu nie zaglądał... :)

janoszu
26-02-2016, 20:41
Witam,

Czy korzystnie jest adoptować gotowy projekt pod płyte fundamentową? Nie zależy mi na samym rozwiązaniu samym w sobie tylko na lepszej energooszczędności, również mam na uwadze ocieplenie XPS. Czy można uzyskać podobne parametry zabezpieczenia energetycznego przy zwykłych fundamentach?

Typ gruntu - piaski przepuszczalne, woda gruntowa znajduje się na głębokości 1.2m, w odległości 3m (pomiary geologiczne) same piaski.

Pozdrawiam i dziękuję za pomoc.

rydzadam
26-02-2016, 23:39
Witam,

Czy korzystnie jest adoptować gotowy projekt pod płyte fundamentową? Nie zależy mi na samym rozwiązaniu samym w sobie tylko na lepszej energooszczędności, również mam na uwadze ocieplenie XPS. Czy można uzyskać podobne parametry zabezpieczenia energetycznego przy zwykłych fundamentach?

Typ gruntu - piaski przepuszczalne, woda gruntowa znajduje się na głębokości 1.2m, w odległości 3m (pomiary geologiczne) same piaski.

Pozdrawiam i dziękuję za pomoc.
Zdecydowanie warto jeżeli chcesz mieć dom dobrze ocieplony, czy wręcz energooszczędny. Powinno z płytą wyjść nawet nieco taniej przy założeniu że będzie zachowany podobny, wysoki standard izolacji. Mi wyszło ok. 5 do 10 tys. taniej niż tradycyjnych ław, ale też miałem dobry przepuszczalny grunt.

janoszu
27-02-2016, 19:05
Czy przy gotowcu nie jest to za dużo pracy? Chodzi mi o adaptacje, wszystkie wyliczenia odnośnie masy i budowy samej płyty, nie chciałbym mieć za jakiś czas pęknięć na ścianach.

rydzadam
27-02-2016, 19:38
Czy przy gotowcu nie jest to za dużo pracy? Chodzi mi o adaptacje, wszystkie wyliczenia odnośnie masy i budowy samej płyty, nie chciałbym mieć za jakiś czas pęknięć na ścianach.
Konstruktor robi to za plus minus 1000. Pęknięcia są bardziej prawdopodobne przy tradycyjnym fundamencie niż przy płycie. Projekt od konstruktora załącza się do projektu domu wraz ze wszystkimi innymi papierami i składa do urzędu w celu uzyskania pozwolenia na budowę, wiec żaden to kłopot.

kwasniak
29-02-2016, 17:11
Czas się zmierzyć z babolem, garaż w założeniu ma być ogrzewany tylko jest mały feler płyta wystaje poza garaż.

Ma ktoś jakieś propozycję jak to rozwiązać
http://i.imgur.com/SG8sxIZ.jpg

http://i.imgur.com/el9FDA9.jpg

Zrobiłem wycięcie do zbrojenia 4cm. W tej chwili nawet kostką nie dojadę do bramy nie mówiac już o ogrzewaniu :(

Jestem zdecydowany nawet na ponowny montaż bramy i przesunięcie jej do zewnętrznej strony ściany tylko nie wiem czy się da.

Zmagał ktoś się z takim problemem?

rydzadam
29-02-2016, 20:03
Czas się zmierzyć z babolem, garaż w założeniu ma być ogrzewany tylko jest mały feler płyta wystaje poza garaż.

Ma ktoś jakieś propozycję jak to rozwiązać
http://i.imgur.com/SG8sxIZ.jpg

http://i.imgur.com/el9FDA9.jpg

Zrobiłem wycięcie do zbrojenia 4cm. W tej chwili nawet kostką nie dojadę do bramy nie mówiac już o ogrzewaniu :(

Jestem zdecydowany nawet na ponowny montaż bramy i przesunięcie jej do zewnętrznej strony ściany tylko nie wiem czy się da.

Zmagał ktoś się z takim problemem?
Jakbym widział swój domek. Wygląda identycznie ten szczegół tylko ja mam xps. Przyłączam się więc do Twojego pytania, ale rozwiązanie chyba takie proste nie będzie. Bramy nie przesuniesz. Trzeba chyba wyciąć głębiej wraz z górnym zbrojeniem i może na xps ie położyć np płyty chodnikowe. Nie wiem. Gdybanie moje. ...

hajnel
29-02-2016, 22:46
ja mam bramę w licu muru, na pionowy xps nachodzi gres z garażu....

rydzadam
29-02-2016, 23:12
ja mam bramę w licu muru, na pionowy xps nachodzi gres z garażu....
A co najlepiej zrobić w sytuacji kwasniaka lub mojej ?? Może oddylatować pionowym xps em gr.5cm na głębokość np 10cm to co jest za bramą i od góry wkleić płytki chodnikowe 3cm i na górę gres? Wiąże się to jednak z rozcięciem na szerokość światła bramy górnej siatki zbrojenia.

rydzadam
29-02-2016, 23:15
Ciągłość zbrojenia będzie nadszarpnięta jednak w miejscu skrzydła bramy i tak nie stoi żadna ściana więc tu obciążenia nie ma. Przynajmniej w kierunku prostopadłym do bramy.

kwasniak
01-03-2016, 10:00
Ciągłość zbrojenia będzie nadszarpnięta jednak w miejscu skrzydła bramy i tak nie stoi żadna ściana więc tu obciążenia nie ma. Przynajmniej w kierunku prostopadłym do bramy.

Rozmawiałem z konstruktorem mojej płyty mówi żeby wyciąć. Płyta ma 23cm wytnę 15 cm i wkleje styrodur 10cm od góry płyty i 15 od lica. Płyta jest zbrojona fi 10 co 15 cm a co 0,5 metra miała rogale.

dzinks0
01-03-2016, 10:41
Wg mnie, na podstawie roznych obliczen i przede wszystkiem doswiadczen empiricznych, izolacja na gruncie o lacznej grubosci 20cm jest najbardziej ekonomiczne i wystarczajace, o ile jest jeszcze dobra opaska przeciwwysadzinowa, ktora ustabilizuje temperature pod plyta.
W tym jest to praktycznie obojetnie, czy to bedzie 10 XPS pod plyta i 10cm EPS pod wylewka na plycie (preferowane o lepszej lambdy, np 0,033 lub 0,031), czy to bedzie 20cm XPS pod plyta i na plycie juz nic, wspolczynnik U dla przegrody na gruncie jest praktycznie identyczne, oczywiscie juz uwzgledniajac ten "mostek" pod scianami. (pamietajmy, ze straty cieple wobec gruntu w domu sa najnizsze (5-10%), okna, dach, sciany i wentylacja oraz ogrzewanie maja o wiele wieksze straty energii)

Plyta grzewcza raczej jest tansza niz plyta (lub fundamenty z betonem na gruncie) plus wylewka i podlogowka,

Pytanie czy plyta grzewcza czy podlogowka w wylewce: Plyta grzewcza bardziej wydajna, ale tez bezwladna, co jest wada i zaleta jednoczesnie. Dobrze dzialajaca plyta grzewcza jest w duzym stopniu bezobslugowa, moim zdaniem poziom komfortu jest najwiekszy. Podlogowka w wylewce mniej jest bezwladna, bardzie mozna sie bawic w sterowania strefami itd, ale potrzebuje tez wiecej energii niz plyta grzewcza.

Roznica troche jak piec kaflowy vs. kominek.

5cm EPS pod wylewka uwazam jako pol korzystnie, poniewaz przy 10cm EPS mam prawdziwa warstwe instalacyjna, 5cm moga byc juz klopotem w przypadku rur fi50 z spadkiem itd. :)

>tmann, czemu podlogowka w wylewce potrzebuje wiecej energii? Chodzi o czestsze przeplywy w celu doladowania wylewki czy o rozne temp w pomieszczeniach? Wg ciebie mozna ogrzewac rozne pomieszczenia majac plyte grzewcza?

fotohobby
01-03-2016, 10:46
Dlaczego wylewka potrzebuje więcej energii, niż płyta grzewcza ?
Co sie dzieją z ta "nadmiarową" ilością energii ?

hajnel
01-03-2016, 11:39
A co najlepiej zrobić w sytuacji kwasniaka lub mojej ?? Może oddylatować pionowym xps em gr.5cm na głębokość np 10cm to co jest za bramą i od góry wkleić płytki chodnikowe 3cm i na górę gres? Wiąże się to jednak z rozcięciem na szerokość światła bramy górnej siatki zbrojenia.

Nie rozcinałbym zbrojenia.... Nie wiem w miejscu słupów masz duże siły skupione.
Wyciąć ten eps pionowy, wkleić xps, zakołkować na górę kafelki na elastycznym kleju tyle...

PaRa
01-03-2016, 12:19
Problem pewnie był już poruszany, ale prawie 600 stron robi swoje i znaleść go nie mogę. Ostatnio chciałem odkopać przepust do wody, który mam około 1,3 metra poniżej poziomu płyty, dokopałem się do rury drenarskiej i wszystko było ok, jednak poniżej pojawiła się woda. Na działce mam gliny, kiedy w grudniu kopałem dziurę pod szambo wszędzie było sucho.

Co zrobiliście z drenażem wokół płyty ? Chodzi mi o to co zrobiliście z początkiem i końcem rury drenarskiej ? Robiliście studnię chłonną ( jakoś tego przy glinie nie widzę ), czy też zwykłą studnię drenarską ? Myślałem też o zbiorniku na drenaż i deszczówkę ale to już większy koszt, jest jeszcze opcja wykorzystania naturalnego spadku na mojej działce i takie właśnie odprowadzenie wody z drenażu.

Wszelkie podpowiedzi mile widzane.

miloszenko
01-03-2016, 14:33
Problem pewnie był już poruszany, ale prawie 600 stron robi swoje i znaleść go nie mogę. Ostatnio chciałem odkopać przepust do wody, który mam około 1,3 metra poniżej poziomu płyty, dokopałem się do rury drenarskiej i wszystko było ok, jednak poniżej pojawiła się woda. Na działce mam gliny, kiedy w grudniu kopałem dziurę pod szambo wszędzie było sucho.

Co zrobiliście z drenażem wokół płyty ? Chodzi mi o to co zrobiliście z początkiem i końcem rury drenarskiej ? Robiliście studnię chłonną ( jakoś tego przy glinie nie widzę ), czy też zwykłą studnię drenarską ? Myślałem też o zbiorniku na drenaż i deszczówkę ale to już większy koszt, jest jeszcze opcja wykorzystania naturalnego spadku na mojej działce i takie właśnie odprowadzenie wody z drenażu.

Wszelkie podpowiedzi mile widzane.

Teoretycznie na kazdym zakrecie powinna byc studzienka rewizyjna, zeby w razie przytkania byla mozliwosc latwego udroznienia oraz zeby drenaz byl odpowietrzony.

W praktyce z tym jest roznie, niektorzy nie maja ani jednej i tez zyja :P

janoszu
02-03-2016, 21:50
Czy grunt - piaski przepuszczalne to dobry grunt pod pf? Jestem zainteresowany realizacją tego rozwiązania również z uwagi na wysoki poziom wody gruntowej - 1.2m


W zasadzie czytam, że płyta fundamentowa to same plusy. Niższa cena, większa stabilność budynku, lepsza izolacja dzięki zastosowaniu styropianu XPS na całej powierzchni, zrobiona już wylewka betonowa lecz nadal nie jestem do niej przekonany z uwagi na małą popularność.

Mam wybrany projekt - http://www.projektyzwizja.pl/projekty-domow/atrakcyjny-3a

Jednak problemem jest przyłącze wodociągowe, w promieniu 200m nie ma wody i z innymi włascicielami ościennych działek będziemy się o nią starać, czy to jest duży problem by np. w późniejszym etapie podłączenia wody?
Czy woda na poziomie 1.2m stanowi duży problem dla zabezpieczenia płyty - np. drenaże i inne kosztowne instalacje?
Oraz czy standardy ociepleniowe nie są droższe niż w przypadku zastosowania zwykłych fundamentów?
Przewidziany rodzaj instalacji grzewczej - pompa ciepła.

Dodam tylko że garaż z wybranego projektu chciałbym postawić na lżejszym fundamencie, oddzielić go od bryły budynku i nie ogrzewać.

Dziękuję za pomoc. Pozdrawiam

drak72
05-03-2016, 08:43
Witam,
kupiłem projekt z tradycyjnymi fundamentami (ławy) a chcę zrobić płytę. Moja archiekt powiedziała, że najlepiej złożyć papiery na PNB tak jak jest (ławy), a zmianę na płytę wykonać w trakcie budowy jako zmianę nieistotną.
Czy ktoś z Was tak robił ? Można tak ?
Pytam, bo będę zaraz pisał do firm robiących płyty wraz z projektem, i mogę ich projekt dołączyć do PNB, ale to więcej zachodu, więc wolałbym zrobić jak wyżej.
Dzięki.

hajnel
05-03-2016, 08:59
Można

lambert86
05-03-2016, 19:19
Panowie pobudowani, pytanie do Was potrzebuję jakieś kruszywo na podbudowę pod płytę fundamentową.
Czy nadaje się na taką podbudowę łupek czerwony? czego ewentualnie można użyć do takiej podbudowy?

BooM80
06-03-2016, 09:34
Panowie pobudowani, pytanie do Was potrzebuję jakieś kruszywo na podbudowę pod płytę fundamentową.
Czy nadaje się na taką podbudowę łupek czerwony? czego ewentualnie można użyć do takiej podbudowy?

Też chciałem użyć łupka czerwonego na podbudowę. Kierownik budowy nie miał zastrzeżeń co do użycia tego kruszywa. Jednak żeby zastosować go pod płytą łupek musi być dobrze przepalony (jednolita czerwonawa struktura). Niestety ten najtańszy dostępny na Śląsku jest raczej kiepskiej jakości i moim zdaniem bardziej nadaje się np. na drogę dojazdową, a nie na podbudowę. Dodatkowo łupek czerwony jest odpadem wydobywanym z hałd (promieniowanie). Ostatecznie zdecydowałem się na droższy dolomit (duża frakcja w dolnej warstwie podbudowy, mniejsza w górnej). Często na podbudowę wystarczy sam piasek (niepłukany).

coachu13
06-03-2016, 20:56
Czy kto może polecić projektanta i wykonawcę płyt na Śląsku ?

Janek795
09-03-2016, 12:01
Powiedzcie.. czy mogę zrobić wykop i zagęścić piach po czym zostawić to na jakieś 10-14 dni zanim pójdzie XPS i reszta ??

Trzeba to jakoś zabezpieczyć (np jakiś mały wykop z odpływem w razie deszczu) czy raczej jest nie do ruszenia po "ubiciu" - dodam że pod piachem glina....

lambert86
09-03-2016, 19:59
mi kierownik powiedzial, że jak grunt się uplastyczni to do wymiany. ale czy po zagęszczeniu też moje się uplastycznić tego nie wiem.
ja raczej bym nie ryzykował i tez czekam na pogodę.

kwasniak
09-03-2016, 20:24
Czy kto może polecić projektanta i wykonawcę płyt na Śląsku ?

PPkonstruktor oni są ze śląska i już tu nie jedną płytę projektowali.

Janek795
10-03-2016, 06:45
mi kierownik powiedzial, że jak grunt się uplastyczni to do wymiany. ale czy po zagęszczeniu też moje się uplastycznić tego nie wiem.
ja raczej bym nie ryzykował i tez czekam na pogodę.

No ale jak nawet położył bym xps i zalał to przecież przy ulewach i tak dokoła leci woda :) Rzecz jasna od razu bym przy tym pierwszym etapie położył drenaż i ew przykrył folią? Chętnie robił bym jak leci .. te 10 dni to po prostu zaklepanie przez bank wymaganego małego bo małego ale jednak wkładu własnego i wypłata pierwszej transzy :)

rydzadam
10-03-2016, 07:04
PPkonstruktor oni są ze śląska i już tu nie jedną płytę projektowali.
To nawet nieważne skąd w dobie internetu. Mi projektował i przesłał wszystko pocztą do Gdańska

lambert86
10-03-2016, 08:26
Janek795

taką ciekawostkę Ci powiem, ze ja za zmianę ław na płytę + wszelkie zmiany konstrukcyjne w budynku w tym dodanie ścianki kolankowej i zmiana więźby zapłaciłem 700 PLN w ramach adaptacji projektu, więc podpytaj twojego architekta, bo może uda Ci się to załatwić w ramach adaptacji.
Mi cała adaptacja ze wszystkimi zmianami łącznie z projektem płyty, planem zagospodarowania, dodaniem ścianki kolankowej, zmianami na więźbie i kilka innych 1900 PLN brutto.

Janek795
10-03-2016, 08:38
Janek795

taką ciekawostkę Ci powiem, ze ja za zmianę ław na płytę + wszelkie zmiany konstrukcyjne w budynku w tym dodanie ścianki kolankowej i zmiana więźby zapłaciłem 700 PLN w ramach adaptacji projektu, więc podpytaj twojego architekta, bo może uda Ci się to załatwić w ramach adaptacji.
Mi cała adaptacja ze wszystkimi zmianami łącznie z projektem płyty, planem zagospodarowania, dodaniem ścianki kolankowej, zmianami na więźbie i kilka innych 1900 PLN brutto.

Ale to chyba nie do mnie ? :)

jacentyy
10-03-2016, 09:30
Janek795

taką ciekawostkę Ci powiem, ze ja za zmianę ław na płytę + wszelkie zmiany konstrukcyjne w budynku w tym dodanie ścianki kolankowej i zmiana więźby zapłaciłem 700 PLN w ramach adaptacji projektu, więc podpytaj twojego architekta, bo może uda Ci się to załatwić w ramach adaptacji.
Mi cała adaptacja ze wszystkimi zmianami łącznie z projektem płyty, planem zagospodarowania, dodaniem ścianki kolankowej, zmianami na więźbie i kilka innych 1900 PLN brutto.

700 PLN za projekt płyty i zmiana wiezby oraz inne konstrukcyjne zmiany ? Co to w Chinach robili czy co ?

PaRa
10-03-2016, 10:08
No ale jak nawet położył bym xps i zalał to przecież przy ulewach i tak dokoła leci woda :) Rzecz jasna od razu bym przy tym pierwszym etapie położył drenaż i ew przykrył folią? Chętnie robił bym jak leci .. te 10 dni to po prostu zaklepanie przez bank wymaganego małego bo małego ale jednak wkładu własnego i wypłata pierwszej transzy :)

A nie lepiej zrobić dobrze a nie szybko ? Co zmieni te 10 dni ?

Pózniej będziesz miał pretensje do wykonawców że coś jest żle, ale jak wiesz lepiej i jesteś ekspertem to rob jak uważasz ale uważaj jak robisz.

lambert86
10-03-2016, 10:37
Janek795 sorki pomyliłem się pisałem do coachu13

jacentyy nie w chinach, a na śląsku :) dodam, że nie robił mi tego żaden znajomy! Ale nie ukrywam, że szukałem architekta trochę czasu, większość za takie rzeczy nie chciała mniej niż 4tys.

Więc zaznaczam, że da się :) i są jeszcze "nie ździercy". taka sama sytuacja z geodetą :)

degu357
10-03-2016, 10:38
Witam, to mój pierwszy post na FM, właśnie zaczynam budowę domu na płycie fundamentowej i mimo iż przeczytałem w zasadzie cały ten wątek chciałbym się upewnić w kwestii opaski przeciwwysadzinowej. Ze względu na wysoki poziom wód gruntowych (0,7m) płyta będzie posadowiona na równo z terenem (tzn. dolna krawędź XPS będzie równo z terenem). Płyta: 10cm XPS, 20 cm betonu na to 10 cm EPS i wylewka z podłogówką. Po zdjęciu humusu (ok 0,4 m) powstała "dziura" zostanie wypełniona piaskiem pozaklasowym. Pod humusem mam piasek średnioziarnisty średni- i mocnozagęszczony do głębokości 2m, potem glina. Tak więc pod płytą będę miał 2m piachu. Oczywiście po wykonaniu płyty zostanie ona obsypana. I tutaj zaczynają się moje wątpliwości czy przy takim gruncie jest w ogóle sens robienia opaski przeciwwysadzinowej. Z góry dziękuję za wszelkie sugestie

jacentyy
10-03-2016, 14:48
Janek795 sorki pomyliłem się pisałem do coachu13

jacentyy nie w chinach, a na śląsku :) dodam, że nie robił mi tego żaden znajomy! Ale nie ukrywam, że szukałem architekta trochę czasu, większość za takie rzeczy nie chciała mniej niż 4tys. ale spokojnie mogę polecić. Zero stresu, ustępstwa w miarę oczywiście bezpiecznej możliwości. Po dodaniu ścianki kolankowej z automatu Pani dodała kilka belek i nadbelek oraz pogrubiła kilka elementów więźby. także nie jest to jakiś młodziutki studencik a babka rocznika bodajże 78r. aha i jeszcze ważna sprawa z fakturką :) nie na lewo!

Więc zaznaczam, że da się :) i są jeszcze "nie ździercy". taka sama sytuacja z geodetą :)

No tak za projekt płacisz grosze, potem kilka razy więcej wydasz na budowie......tak przy okazji jaka masz powierzchnie płyty, grubość i ile ton stali, no i jaki beton?

lambert86
10-03-2016, 20:55
mam 2 opcje:
1. płyta #20cm beton B30
2. płyta #25cm beton B25

płyta ~120m2, stali mam 1,9 tony, siatka fi10mm górą i dołem. Raczej nie ma powodu aby wydać więcej przy budowie, bo niby dlaczego?

jacentyy
11-03-2016, 04:30
^^
Bo tak to jest jak płacisz mało za projekt, to projekt nie jest zoptymalizowany, czyli jednym słowem jakimś tam gotowcem na szybko dostosowanym, nie liczonym indywidualnie i masz albo za dużo zbrojenia albo za mało, nie czarujmy się za 700 PLN kto tam będzie bawil się w obliczenia.
Ta Pani zaniża poziom w branży takimi cenami i sama sobie strzela w stopę, niedługo będzie tak, żę za projekt będzie się mniej płaciło niż murarzowi za wykonanie ścian .....

lambert86
11-03-2016, 07:45
hmm nie wydaje mi się, że mam coś źle przeliczone czy nie zoptymalizowane.

jacentyy
11-03-2016, 09:14
^^
Naiwny ? Kolego wiedza i niska cena nie idą w parze... a jak już ktoś z wiedzą zrobi Ci za niską cenę to nie licz, że będziesz miał zrobione dobrze....tylko na tzw od..dol....

lambert86
11-03-2016, 09:56
wyjdzie w praniu czy jest ok, jak będą problemy to napiszę na pewno.
prędzej będzie tak, że za tę samą robotę można zapłacić x3 bo pracownik ma dniówkę 100 PLN, ale prezesik musi tysiaka zgarnąć :) to rzeczywistość.

Jakis czas temu Tauron kasował za przyłaczenie chyba 160 od 1 jednostki przyłączanej mocy, stwierdziłbyś ze tyle to kosztuje no bo i porzadnie etc. teraz jest chyba 78 PLN i co? gorzej zakładają? czy jak ?

Tadzior
11-03-2016, 19:28
wyjdzie w praniu czy jest ok, jak będą problemy to napiszę na pewno.
prędzej będzie tak, że za tę samą robotę można zapłacić x3 bo pracownik ma dniówkę 100 PLN, ale prezesik musi tysiaka zgarnąć :) to rzeczywistość.

Jakis czas temu Tauron kasował za przyłaczenie chyba 160 od 1 jednostki przyłączanej mocy, stwierdziłbyś ze tyle to kosztuje no bo i porzadnie etc. teraz jest chyba 78 PLN i co? gorzej zakładają? czy jak ?



Możesz podesłać namiar na tą panią? Również szukam kogoś kto mi wykona projekt płyty fundamentowej. Mój mail [email protected].
Dzięki z góry ;)

MiśYogi
11-03-2016, 21:50
Ciekawy temat, więc się dopiszę. :-)

Różnie jest z tymi prezesami czy kierownikami. Niektórzy potrafią mieć prace ciągle i świetnie zarządzać ludźmi, że wszystko idzie, jak w zegarku, bez kar, a wręcz z dodatkami, mają też na stałe fachowców, nie ludzi z łapanki. Inni bywają kompletnie niepotrzebni, więc nie warto wrzucać wszystkich do jednego worka.
A co do niskich stawek, to już widziałem wielu bardzo tanich ale zupełnie nieopłacalnych, gdy jeden droższy pracownik potrafił zrobić nie dość, że lepiej pracę, to jeszcze dwa razy szybciej, niż trzech tanich. Praca bez sensownego sprzętu też w sumie nie jest tania, nawet gdy się wykona ją dobrze i w pierwszym podejściu.

A co do pani projektant czy konstruktor, być może niektórym wychodzi szybciej, bo znają dobrze swoją robotę. Mieszkałem kiedyś na stancji u starszej pani architekt. Chwaliła studentów z uczelni X mających praktyki w firmie Y, że z nimi się bardzo dobrze i szybko pracuje, "mają większość wymiarów w głowie".
Kolega murarz-złota rączka kiedyś robił komuś przeróbkę domu, zaproponował podparcie stropu. Poproszono inżyniera, co się chłopina nie naliczył i w końcu zaproponował to samo, z identycznymi parametrami. Na pieniądze zapracował uczciwie, w końcu to on bierze za to odpowiedzialność, ale można to samo robić wolniej i szybciej i niekoniecznie źle, jeśli taniej.
Zgodzę się natomiast, że w Polsce ogólnie idzie to w złą stronę taniości za wszelką cenę i utrzymania poziomu płacy konstruktora pomimo wszystko, często nie ma drugiej osoby kontrolującej obliczenia i konstrukcję i to jest zgroza.

bob_budownik
11-03-2016, 23:50
Ciekawa i słuszna opinia. Tylko, że wysoka cena niezawsze idzie w parze z wysoką jakoscią.

rallykozi
13-03-2016, 12:03
Siema wszystkim . mam pytanko czy pod wylanym betonem musi być izolacja styropianowa czy nie koniecznie ? pozdrawiam

Janek795
13-03-2016, 12:17
Siema wszystkim . mam pytanko czy pod wylanym betonem musi być izolacja styropianowa czy nie koniecznie ? pozdrawiam

Jak chcesz robić potem wylewki z izolacją to wedle uznania :) Tylko po co powielać koszty ?

rallykozi
13-03-2016, 12:18
a jaki najlepiej zastosowac styropian pod płytę i czy 10 cm wystarczy ?

PaRa
13-03-2016, 13:26
a jaki najlepiej zastosowac styropian pod płytę i czy 10 cm wystarczy ?

Najlepiej zastosować dobry styropian, a czy 10 cm wystarczy to zależy.

Janek795
13-03-2016, 14:42
a jaki najlepiej zastosowac styropian pod płytę i czy 10 cm wystarczy ?

Najpierw zastanów się jakie będzie ogrzewanie przede wszystkim czy w płycie, czy jednak chcesz robić wylewkę i pod nią cienką izolacja etc... I polecam weekendową lekturę tego wątku - a dowiesz się wszystkiego, co warto i poznasz wiele patentów :)

Jaro0106
13-03-2016, 20:30
Mam zamiar budować dom na płycie fundamentowej z ogrzewaniem podłogowym i mam poważny dylemat jaką grubość xps zastosować żeby stosunek grubości do zamierzonego efektu był optymalny, budynek parterowy powierzchnia zabudowy 215 m2 więc z bokami wychodzi jakieś 250 m2 przy cenie xps pomiędzy 400-500 zł za m3 w zależności od wybranej opcji koszty gigantycznie rosną. Przy 10 cm średni koszt materiału jakieś 11-12 k przy 15 cm 16-18 k przy 20 cm 22-26k zastanawiam się do jakiej grubości ma sens inwestować ? Może zwiększyć po bokach grubość do 20 cm a pod płytą coś pomiędzy 12 a 16 cm bo grubości xpsa chyba są co 2 cm czyli 2*6 lub 2*8 cm. Na stronie cieplowlasciwe.pl robiłem łopatologiczne zestawienie i wyszło że różnica w kosztach ogrzewania pomiedzy 10 cm a 20 cm wynosi zaledwie 6 %.

Janek795
14-03-2016, 07:17
Mam zamiar budować dom na płycie fundamentowej z ogrzewaniem podłogowym i mam poważny dylemat jaką grubość xps zastosować żeby stosunek grubości do zamierzonego efektu był optymalny, budynek parterowy powierzchnia zabudowy 215 m2 więc z bokami wychodzi jakieś 250 m2 przy cenie xps pomiędzy 400-500 zł za m3 w zależności od wybranej opcji koszty gigantycznie rosną. Przy 10 cm średni koszt materiału jakieś 11-12 k przy 15 cm 16-18 k przy 20 cm 22-26k zastanawiam się do jakiej grubości ma sens inwestować ? Może zwiększyć po bokach grubość do 20 cm a pod płytą coś pomiędzy 12 a 16 cm bo grubości xpsa chyba są co 2 cm czyli 2*6 lub 2*8 cm. Na stronie cieplowlasciwe.pl robiłem łopatologiczne zestawienie i wyszło że różnica w kosztach ogrzewania pomiedzy 10 cm a 20 cm wynosi zaledwie 6 %.

XPS to max 400 zł - tylko poszukaj. Ja mam za 39x brutto 23% (a jeszcze pójdzie na 8% to będzie jeszcze mniej)

Ale pytanie - ogrzewanie podłogowe w płycie czy izolacja i wylewka!? Chyba te 4 tys więcej na XPS (przynajmniej 16 cm - na zakładkę 2 x 8 ) to nie większy koszt niż robienie potem izolacji i kolejnej wylewki - o czasie nie wspominając - jeśli planujesz jak większość tutaj ogrzewanie w płycie :) Po bokach możesz dać ESP tańszy - tutaj nie ma ściskania jak chcesz coś zaoszczędzić. Taka płyta to niezły bufor i możesz grzać tylko w nocnej taryfie (kolejna oszczędność). Szkoda by było aby uciekało w grunt.

Najwięcej na tej powierzchni wyjdzie cię zbrojenie i zalewanie. Upewnij się że jakiś konstruktor nie walnie ci płyty na 30cm albo extra ostrogi bo nie kuma tematu :)

rallykozi
14-03-2016, 08:47
Najpierw zastanów się jakie będzie ogrzewanie przede wszystkim czy w płycie, czy jednak chcesz robić wylewkę i pod nią cienką izolacja etc... I polecam weekendową lekturę tego wątku - a dowiesz się wszystkiego, co warto i poznasz wiele patentów :)

nie planujemy miec ogrzewania podlogowego ani w plycie ani w wylewkach . probowałem czytac caly watek ale nie oszukujmy się 600 stron to troche czasu zejdzie .

plusfoto
14-03-2016, 09:16
nie planujemy miec ogrzewania podlogowego ani w plycie ani w wylewkach . probowałem czytac caly watek ale nie oszukujmy się 600 stron to troche czasu zejdzie .
Nie wierzę w to co napisałeś. Czyżbyś planował kaloryfery?

rallykozi
14-03-2016, 09:17
zgadłeś !!!

fotohobby
14-03-2016, 09:38
Dosyć ciekawe podejście, jak na współcześnie budowane domy.
Masz jakieś złe doświadczenia z ogrzewaniem podłogowym ?

plusfoto
14-03-2016, 09:42
zgadłeś !!!
Błagam tylko nie pisz że OP jest szkodliwe dla zdrowia.

rallykozi
14-03-2016, 09:50
Dosyć ciekawe podejście, jak na współcześnie budowane domy.
Masz jakieś złe doświadczenia z ogrzewaniem podłogowym ?

Może złych doświadczeń osobiscie nie mam tylko $ mnie trzyma i chce sam wykonać płyte a grzejniki na cały przyszły dom już posiadam , tak się przytrafiło .
Może mi Ktoś podać przybliżone koszty płyty bez ogrzewania do tego projektu
http://www.studioatrium.pl/projekty-domow/S-GL-993-Aurora,976.html
tutaj mamy zwykłe ławy ale architekt będzie mi to przerysowywał na PF
PS jaka folie powinno sie stosować i dlaczego na niektorych filmach daja pod styropian a na innych zas nad styropian pod beton ?
pozdrawiam

Darkat
14-03-2016, 12:40
a spytam się jeszcze jakie źródło ogrzewania. Pytam się nie w celu wywołania wojny ale czy te 10 cm styropianu pod płytą wystarczy.

uciu
14-03-2016, 15:04
Witam,

jako, że robie przymiarki do płyty mam 2 pytania - konkretnie o płyte pod garażem:
- jakiś problem bedzie jak chce kanał w garażu?
- co z odpływem wody w podłodze - w części bez kanału chciałbym mieć odpływ wody - ew moge zrobić spad (jak na płycie? - dodatkowa wylewka??) i jakimś odpływem liniowym przy bramie

Pozdrawiam

Janek795
14-03-2016, 15:21
rallykozi to czy płyta ma sens? Zwykły prosty fundament chyba (nie bijcie) wyjdzie taniej jeśli będziesz robił sam i chcesz zaoszczędzić? Osobiście jak bym planował kaloryfery to nie robił bym płyty - ale to moja opinia :) Czy to w ogóle nie wyjdzie też energetycznie na minus? Taki kawał betonu swoje też chyba potrzebuje (pochłania) przy ogrzewaniu domu??


....dlaczego na niektorych filmach daja pod styropian a na innych zas nad styropian pod beton ?
pozdrawiam

O ile pamiętam - aby się nie kisiło (jak coś wejdzie w XPS oraz miedzy niego oraz ów folie pod betonem to wróci do piachu... i folia to też poślizg dla wylewanego betonu...


...
- jakiś problem bedzie jak chce kanał w garażu?
- co z odpływem wody w podłodze - w części bez kanału chciałbym mieć odpływ wody - ew moge zrobić spad (jak na płycie? - dodatkowa wylewka??) i jakimś odpływem liniowym przy bramie

Pozdrawiam

Hej ja mam projekt płyty właśnie z kanałem i problemu nie było żadnego... nie mniej jednak na 99% go nie zrobię :) Ale że był w cenie to kazałem zaprojektować bo byłem na niego, że tak powiem "napalony" i gdy już startuje to mi minęło jak pomyślałem o koszcie i dodatkowej robocie :p Ale zastanawiam się czy nie zostawić otworu :)

Z odpływem zastanawiam się sam jak to ugryźć może ktoś coś poradzi. Czy po protu nie położyć przez środek jakieś listwy aby odbiło się "korytko" a potem się pomyśli co dalej - może płytki z delikatnym spadkiem czy coś.... No i suchy syfon co by nie waliło z kanalizy??

rallykozi
15-03-2016, 09:05
[QUOTE=Janek795;7102171]rallykozi to czy płyta ma sens? Zwykły prosty fundament chyba (nie bijcie) wyjdzie taniej jeśli będziesz robił sam i chcesz zaoszczędzić? Osobiście jak bym planował kaloryfery to nie robił bym płyty - ale to moja opinia :) Czy to w ogóle nie wyjdzie też energetycznie na minus? Taki kawał betonu swoje też chyba potrzebuje (pochłania) przy ogrzewaniu domu??

decydujemy się na płytę gdyż jes szybciej...

O ile pamiętam - aby się nie kisiło (jak coś wejdzie w XPS oraz miedzy niego oraz ów folie pod betonem to wróci do piachu... i folia to też poślizg dla wylewanego betonu...

Dzieki

Zrodlem ogrzewania plaujemy kominek z płaszczem wodnym i piec CO ...

rallykozi
15-03-2016, 09:17
Budowaliśmy z bratem i jego szwagrem juz dwa wlasne ich domy i z tego co pamietam to wykopanie fundamentu min 1.20m lawy zbrojenie beton badz bloczki plus wybieranie ziemi zasypywanie utwardzanie i chudy beton to do konca nie jestem pewny czy wyjdzie az tak taniej , a czasowo na pewno wydluzaaaaaaa sie w porownaniu z PF . dobrze kombinuje czy sie myle ?

Janek795
15-03-2016, 09:33
Budowaliśmy z bratem i jego szwagrem juz dwa wlasne ich domy i z tego co pamietam to wykopanie fundamentu min 1.20m lawy zbrojenie beton badz bloczki plus wybieranie ziemi zasypywanie utwardzanie i chudy beton to do konca nie jestem pewny czy wyjdzie az tak taniej , a czasowo na pewno wydluzaaaaaaa sie w porownaniu z PF . dobrze kombinuje czy sie myle ?

Sprzedaj kaloryfery kup za nie rurki do OP i po problemie :) Nawet jak byś miał niewiele dopłacić .... No chyba że to jakieś stare żeliwne :cool: Przekalkuluj to.

Pewnie, że płyta jest prostsza i szybsza.

rallykozi
15-03-2016, 09:40
kaloryfery sa nowki jeszcze nie odpakowane , ale do op mnie nikt nie przekona niestety taki kaprys...
Janek czyli folia na styropian a na nia zbrojenie i beton tak ?

PaRa
15-03-2016, 09:59
kaloryfery sa nowki jeszcze nie odpakowane , ale do op mnie nikt nie przekona niestety taki kaprys...
Janek czyli folia na styropian a na nia zbrojenie i beton tak ?

Ciężko rozmawia się z przedszkolakiem na tematy akademickie, rallykozi doucz się trochę, poszukaj w internecie informacji o płycie fundamentowej, zajrzy do dzienników budowy, tam masz wszystkie informacje, trzeba tylko chcieć przeczytać.

plusfoto
15-03-2016, 10:05
kaloryfery sa nowki jeszcze nie odpakowane , ale do op mnie nikt nie przekona niestety taki kaprys...
Janek czyli folia na styropian a na nia zbrojenie i beton tak ?
Najrozsądniej styropian , folia, zbrojenie i beton aczkolwiek folia jeszcze pod styropianem też nie jest błędem. Co do OP to oczywiście twój dom twoje zabawki. Natomiast w tym układzie pod płytą bym dał max 10cm XPS i na płycie 10 EPS. Ale tak z ciekawości to można wiedzieć co tobą kieruje jeśli chodzi o OP?

rallykozi
15-03-2016, 10:08
Dzięki serdeczne za odpowiedzi . pozdrawiam

Darkat
15-03-2016, 11:35
Ale po co mu 10 cm styropianu nad płytą. Nie będzie OP, nie będzie wylewki. Jak już to 20 cm pod płytą. W tym celu pytałem się o źródło ogrzewania.
Sam inwestor powiedział że płyta dlatego, że szybciej. Inne zalety mniej się liczą, więc i te 10 cm nie jest problemem.

plusfoto
15-03-2016, 11:49
Raz że pod płytą powinien być drogi XPS a na może być o ponad połowę tańszy EPS nawet 100 wystarczy , dwa przy kaloryferach zakłada u siebie brak akumulacji więc te 20 cm betonu do niczego mu się nie przyda, trzy w styropianie łatwiej mu będzie rozprowadzić instalacje do kaloryferów.

Darkat
15-03-2016, 15:06
Tak swoją drogą też tak chcę zrobić, ale właśnie głównie ze względu na OP.

plusfoto
15-03-2016, 16:30
Tak swoją drogą też tak chcę zrobić, ale właśnie głównie ze względu na OP.
Zależy w jakim stopniu chcesz korzystać z akumulacji. Dla mnie akumulacja była priorytetem więc cały styropian mam pod płytą.

Barth3z
16-03-2016, 08:52
Raz że pod płytą powinien być drogi XPS a na może być o ponad połowę tańszy EPS nawet 100 wystarczy ,

A nie można dać EPS 100 na XPS'a ? XPSa w drugiej warstwie można praktycznie dać tylko w miejscach przenoszących obciążenie - ściany zewnętrzne.

Darkat
16-03-2016, 09:19
Zależy w jakim stopniu chcesz korzystać z akumulacji. Dla mnie akumulacja była priorytetem więc cały styropian mam pod płytą.

W planach ogrzewanie gazowe, więc akumulacja nie jest tak potrzebna. Ale nawet dodatkowa wylewka stanowi też jakąś bazę do akumulacji. A ponadto nie chcę OP w fundamentach, tak samo jak nie chcę WM w stropie stropodachu. Po prostu boję się usuwania ewentualnej awarii.

plusfoto
16-03-2016, 09:33
A nie można dać EPS 100 na XPS'a ? XPSa w drugiej warstwie można praktycznie dać tylko w miejscach przenoszących obciążenie - ściany zewnętrzne.
Temat styropianu pod płytą był tu niejednokrotnie przerabiany. Moim zdaniem EPS100 to pomyłka. Z tego co pamiętam to nawet Legalett się z tego wycofał choć początkowo tylko taki dawał. Minimum pod płytą to EPS 200 ale tutaj już różnica w cenie w porównaniu do XPS nie powala.

plusfoto
16-03-2016, 09:38
W planach ogrzewanie gazowe, więc akumulacja nie jest tak potrzebna. Ale nawet dodatkowa wylewka stanowi też jakąś bazę do akumulacji. A ponadto nie chcę OP w fundamentach, tak samo jak nie chcę WM w stropie stropodachu. Po prostu boję się usuwania ewentualnej awarii.
Ale nikt nie mówi o OP w fundamentach. U mnie jest OP rozłożone bezpośrednio na płycie i zalane 5 cm anhydrytu.

Barth3z
16-03-2016, 10:08
Temat styropianu pod płytą był tu niejednokrotnie przerabiany. Moim zdaniem EPS100 to pomyłka. Z tego co pamiętam to nawet Legalett się z tego wycofał choć początkowo tylko taki dawał. Minimum pod płytą to EPS 200 ale tutaj już różnica w cenie w porównaniu do XPS nie powala.

Wszystko co było tu napisane to dywagacje nie poparte żadnymi konstruktywnymi badaniami. Wiele domów powstało na EPS100 i nie spotkałem się z badaniami potwierdzającymi błąd w zastosowaniu tego materiału.
Tym bardziej w zastosowaniu jakim opisałem, czyli XPS pod ścianami zewnętrznymi, reszta - koryto - EPS100.

Ja wybudowałem pseudo płytę fundamentową (12cm betonu C20 i 8cm wylewki) wraz ze ścianami działowymi z silki - bez ścian zewnętrznych przenoszących obciążenie dachu - na EPS80. Na dzień dzisiejszy, dla domu parterowego budowanego z BK350, wiązarów i blachodachówki na dachu bez żadnego zastanawiania poszedłbym w całości w EPS100. I to takiego produkowanego na zamówienie o wymiarach 3m x 1m lub nawet 6m x 1m.

plusfoto
16-03-2016, 10:24
Jasną sprawą jest że nie można generalizować. Wszystko powinno być poparte rzetelnymi obliczeniami. Thomas bodajże takie przedstawiał i być może w twoim przypadku takie rozwiązanie może być poprawne. U mnie jest pod całością 200 i też na razie nie narzekam.

Dzior
16-03-2016, 21:27
Witam. Przeczytałem większą część wątku o płytach i nie odnalazłem odpowiedzi co będzie w moim wypadku lepsze - planuję dom z poddaszem użytkowym ok.160 m2 ogrzewany pompą ciepła PW + jako alternatywa kocioł na gaz ziemny, dodatkowo rekuperacja z wymiennikiem ciepła i do zasilania fotowoltaika.
Podobne pytanie znajduję się kilka stron wcześniej, ale nie ma odpowiedzi. Czy dla takiego sposobu ogrzewania lepsza będzie płyta fundamentowa z zatopionym ogrzewaniem i ociepleniem 20cm XPS pod płytą (większa akumulacja), czy płyta z np. 10 cm XPS pod, na na płycie 10 cm EPS, ogrzewanie podłogowe i wylewki?

ajerzyk
17-03-2016, 15:52
Witam,

Ostatnio zainteresowałem się płytą fundamentową i nurtuje mnie jedno pytanie.


Dom parterowy z użytkowym poddaszem. Strop teriva i strop na poddaszu (skosy) chciałbym lane zamiast karton gipsów.

Czy w takim wypadku wchodzi w grę płyta? czy w tym wypadku płyta musi być jakoś wzmocniona??

Pozdrawiam
Artur

Erkadia11
17-03-2016, 17:41
wydaje mi się, że płyta powinna być wzmocniona. Wtedy cała konstrukcja będzie dużo trwalsza. Ja na Twoim miejscu bym ją wzmocnił. Zawsze mnie uczyli, żeby w razie czego wzmacniać

PaRa
17-03-2016, 19:40
Witam. Przeczytałem większą część wątku o płytach i nie odnalazłem odpowiedzi co będzie w moim wypadku lepsze - planuję dom z poddaszem użytkowym ok.160 m2 ogrzewany pompą ciepła PW + jako alternatywa kocioł na gaz ziemny, dodatkowo rekuperacja z wymiennikiem ciepła i do zasilania fotowoltaika.
Podobne pytanie znajduję się kilka stron wcześniej, ale nie ma odpowiedzi. Czy dla takiego sposobu ogrzewania lepsza będzie płyta fundamentowa z zatopionym ogrzewaniem i ociepleniem 20cm XPS pod płytą (większa akumulacja), czy płyta z np. 10 cm XPS pod, na na płycie 10 cm EPS, ogrzewanie podłogowe i wylewki?

A czy lepszy jest samochód terenowy czy sportowy, ładniejsze są blondynki czy brunetki ? Sam musisz sobie odpowiedzieć co dla Ciebie jest ważne, dlatego nie znalazłeś odpowiedzi.

kotarek
18-03-2016, 22:55
Szanowni Państwo, z uwagą przyglądam się wątkowi. Też poszukuję odpowiedzi na nurtujące pytania (prawie identyczne jak forumowicz Dzior). A jakie mam wnioski?
Nie zawsze eksperckie wypowiedzi mogą naprowadzić na właściwą odpowiedź. Raczej jeśli ktoś już*się*chce wypowiedzieć (i jest ekspertem) to powinien przynajmniej spróbować dopasować poziom odpowiedzi do odbiorcy a nie krytykować poziomy pytającego.
Pozdrawiam

Barth3z
19-03-2016, 06:28
Witam. Przeczytałem większą część wątku o płytach i nie odnalazłem odpowiedzi co będzie w moim wypadku lepsze - planuję dom z poddaszem użytkowym ok.160 m2 ogrzewany pompą ciepła PW + jako alternatywa kocioł na gaz ziemny, dodatkowo rekuperacja z wymiennikiem ciepła i do zasilania fotowoltaika.
Podobne pytanie znajduję się kilka stron wcześniej, ale nie ma odpowiedzi. Czy dla takiego sposobu ogrzewania lepsza będzie płyta fundamentowa z zatopionym ogrzewaniem i ociepleniem 20cm XPS pod płytą (większa akumulacja), czy płyta z np. 10 cm XPS pod, na na płycie 10 cm EPS, ogrzewanie podłogowe i wylewki?

Po pierwsze po co gaz, jeśli ogrzewać będziesz pompą ciepła?
Po drugie nie piszesz nic o ociepleniu domu. Jakie parametry energetyczne bedzie miał twój dom ? To determinuje sposób działania ogrzewania czy to w płycie czy w wylewce. W wylewce ogrzejesz dom szybciej, ale i szybciej się ochłodzi. Ogrzewanie w płycie fundamentowej lepiej wykorzysta 2 taryfę bez znaczącego wpływu na dyskomfort.

alternatywy 4
19-03-2016, 13:06
Witam,

Ostatnio zainteresowałem się płytą fundamentową i nurtuje mnie jedno pytanie.


Dom parterowy z użytkowym poddaszem. Strop teriva i strop na poddaszu (skosy) chciałbym lane zamiast karton gipsów.

Czy w takim wypadku wchodzi w grę płyta? czy w tym wypadku płyta musi być jakoś wzmocniona??

Pozdrawiam
Artur
witam szacowne grono.Przymierzam się do budowy domu na płycie.Jestem po kilku godzinach konsultacji z konstruktorem i architektem.Poczytałem trochę ten wątek i czegoś nie rozumiem.Gdybym ja pojechał mojemu konstruktorowi z tekstem, " ale tu chyba trzeba wzmocnić " , wylałby mi kawę na łeb i miałby rację.Po przeczytaniu klkunastu stron wyrywkowo rozumiem sugestie , wyliczenia, teorie dotyczące sfery ekonomicznej, ogrzewanie takie , siakie i po to tutaj zajrzałem. Natomiast dyskusja ,czy dać pręty 8-mki czy 78 -mki to jakiś psychiatryk. Ja z kolegą przy grilu mogę toczyć taką dyskusję o zbudowaniu budy dla psa.Chyba,że wszedłem przez pomyłkę na forum inżynierów budownictwa. Kolego powyżej, jak możesz zadawać takie pytania, Ty sam , projektujesz dom ,takie zestawy sprzedają w kiosku ?

perm
19-03-2016, 20:18
witam szacowne grono.Przymierzam się do budowy domu na płycie.Jestem po kilku godzinach konsultacji z konstruktorem i architektem.Poczytałem trochę ten wątek i czegoś nie rozumiem.Gdybym ja pojechał mojemu konstruktorowi z tekstem, " ale tu chyba trzeba wzmocnić " , wylałby mi kawę na łeb i miałby rację.Po przeczytaniu klkunastu stron wyrywkowo rozumiem sugestie , wyliczenia, teorie dotyczące sfery ekonomicznej, ogrzewanie takie , siakie i po to tutaj zajrzałem. Natomiast dyskusja ,czy dać pręty 8-mki czy 78 -mki to jakiś psychiatryk. Ja z kolegą przy grilu mogę toczyć taką dyskusję o zbudowaniu budy dla psa.Chyba,że wszedłem przez pomyłkę na forum inżynierów budownictwa. Kolego powyżej, jak możesz zadawać takie pytania, Ty sam , projektujesz dom ,takie zestawy sprzedają w kiosku ?Gdybyś porozmawiał z kilkoma architektami, to wiedziałbyś, że fundament płytowy dalej jest dla wielu czymś trudnym do ogarnięcia. Jedynym powodem, jak się wydaje jest lenistwo. Piszą tu inwestorzy, którym płytę, pod domek jednorodzinny zaprojektowano tak, jakby miał na niej stanąć wieżowiec. Nie dziw się więc takim pytaniom i wątpliwościom.

Arturo72
19-03-2016, 20:36
Gdybyś porozmawiał z kilkoma architektami, to wiedziałbyś, że fundament płytowy dalej jest dla wielu czymś trudnym do ogarnięcia. Jedynym powodem, jak się wydaje jest lenistwo. Piszą tu inwestorzy, którym płytę, pod domek jednorodzinny zaprojektowano tak, jakby miał na niej stanąć wieżowiec. Nie dziw się więc takim pytaniom i wątpliwościom.
Dokładnie,a właśnie po sugestiach inwestora ten sam KONSTRUKTOR zmienia diametralnie czy to schemat płyty czyli powstaje calkowicie nowy i inny projekt płyty.

Osobiście miałem 3 wariacje projektu zanim powstał docelowy i to wszystko robił ten sam konstruktor.

rydzadam
19-03-2016, 21:33
witam szacowne grono.Przymierzam się do budowy domu na płycie.Jestem po kilku godzinach konsultacji z konstruktorem i architektem.Poczytałem trochę ten wątek i czegoś nie rozumiem.Gdybym ja pojechał mojemu konstruktorowi z tekstem, " ale tu chyba trzeba wzmocnić " , wylałby mi kawę na łeb i miałby rację.Po przeczytaniu klkunastu stron wyrywkowo rozumiem sugestie , wyliczenia, teorie dotyczące sfery ekonomicznej, ogrzewanie takie , siakie i po to tutaj zajrzałem. Natomiast dyskusja ,czy dać pręty 8-mki czy 78 -mki to jakiś psychiatryk. Ja z kolegą przy grilu mogę toczyć taką dyskusję o zbudowaniu budy dla psa.Chyba,że wszedłem przez pomyłkę na forum inżynierów budownictwa. Kolego powyżej, jak możesz zadawać takie pytania, Ty sam , projektujesz dom ,takie zestawy sprzedają w kiosku ?
Nie obrażam architektów czy projektantów, bo niektórzy wiedzą co mówią. Powtarzam: niektórzy. To w temacie płyt. Większość niestety posiada wiedzę w temacie mniejszą niż przykładowy jak ja lamer po paru latach codziennego siedzenia na forum i śledzenia tego wątku. Powód prosty. Projektanci zatrzymali się z poziomem wiedzy na etapie swoich studiów i nie ogarniają nowinek technicznych albo wręcz je negują. Cos w stylu: panie, płyta grzewcza nie ma prawa działać w domu jednorodzinnym, może w jakiejś hali produkcyjnej.... albo: panie, po co płyta jak jest grunt dobry. Płyta to wyłącznie na torfie albo ginie, itp.... Zasada, którą zauważyłem jest taka, że z reguły młodsi projektanci są niestety bardziej dopasowani do dzisiejszych realiów. Choć są wyjątki. Właśnie dzięki temu forum i wątkowi podziękowałem dwu projektantom, jeden przykładowo chciał zapodać 30cm betonu z prętami 12 albo zbrojenie wyłącznie PE rozproszony. Zleciłem PF prawdziwemu konstruktorowi a adaptację bystremu gościowi w wieku max 30-32 lat i on wiedział co robi. Takie realia ...w Polsce.

kotarek
19-03-2016, 22:33
Po pierwsze po co gaz, jeśli ogrzewać będziesz pompą ciepła?
Po drugie nie piszesz nic o ociepleniu domu. Jakie parametry energetyczne bedzie miał twój dom ? To determinuje sposób działania ogrzewania czy to w płycie czy w wylewce. W wylewce ogrzejesz dom szybciej, ale i szybciej się ochłodzi. Ogrzewanie w płycie fundamentowej lepiej wykorzysta 2 taryfę bez znaczącego wpływu na dyskomfort.

Wydaje się całkiem słuszne, ale jesteś w stanie jakoś rozwinąć - jakie przesłanki warunkują pierwsze lub drugie rozwiązanie - jaka jest logika właściwego wyboru?
Rozmawiałem z jakimś wykonawcą płyty - zupełnie niezobowiązująco i zaaplikował mi do głowy pomysł płyty grzewczej. Ale z drugiej strony jak czytam net to tam są z reguły wylewki na styropianie (czyli płyta z dociepleniem od góry). No i bądź mądry i wybierz jak nie są znane właściwe argumenty przemawiające za jednym albo drugim rozwiązaniem (wiadomo że do argumentów ewentualnego wykonawcy zainteresowanego zleceniem trzeba podchodzić ze zdrową rezerwą :D)

Sam osobiście nie mam żadnego doświadczenia z OP ale chyba sterować tym się nie da specjalnie bez względu czy jest to 20 cm betonu i ocieplenie bezpośrednio pod płytą czy też parę centymetrów wylewki na dodatkowej warstwie izolacji(no chyba że się mylę)

Remiks
19-03-2016, 22:35
witam szacowne grono.Przymierzam się do budowy domu na płycie.Jestem po kilku godzinach konsultacji z konstruktorem i architektem.Poczytałem trochę ten wątek i czegoś nie rozumiem.Gdybym ja pojechał mojemu konstruktorowi z tekstem, " ale tu chyba trzeba wzmocnić " , wylałby mi kawę na łeb i miałby rację.Po przeczytaniu klkunastu stron wyrywkowo rozumiem sugestie , wyliczenia, teorie dotyczące sfery ekonomicznej, ogrzewanie takie , siakie i po to tutaj zajrzałem. Natomiast dyskusja ,czy dać pręty 8-mki czy 78 -mki to jakiś psychiatryk. Ja z kolegą przy grilu mogę toczyć taką dyskusję o zbudowaniu budy dla psa.Chyba,że wszedłem przez pomyłkę na forum inżynierów budownictwa. Kolego powyżej, jak możesz zadawać takie pytania, Ty sam , projektujesz dom ,takie zestawy sprzedają w kiosku ?

Obyś nie musiał zmieniać zdania po zakończeniu albo w trakcie budowy;-) Normalny konstruktor raczej starał by się wyjaśnić o co chodzi zamiast wylewania kawy;-)

Arturo72
19-03-2016, 23:00
Wydaje się całkiem słuszne, ale jesteś w stanie jakoś rozwinąć - jakie przesłanki warunkują pierwsze lub drugie rozwiązanie - jaka jest logika właściwego wyboru?
Rozmawiałem z jakimś wykonawcą płyty - zupełnie niezobowiązująco i zaaplikował mi do głowy pomysł płyty grzewczej. Ale z drugiej strony jak czytam net to tam są z reguły wylewki na styropianie (czyli płyta z dociepleniem od góry). No i bądź mądry i wybierz jak nie są znane właściwe argumenty przemawiające za jednym albo drugim rozwiązaniem (wiadomo że do argumentów ewentualnego wykonawcy zainteresowanego zleceniem trzeba podchodzić ze zdrową rezerwą :D)

Sam osobiście nie mam żadnego doświadczenia z OP ale chyba sterować tym się nie da specjalnie bez względu czy jest to 20 cm betonu i ocieplenie bezpośrednio pod płytą czy też parę centymetrów wylewki na dodatkowej warstwie izolacji(no chyba że się mylę)
W nowym domu normalnie uzytkowanym a sądzę,że nie myślisz o hotelu, w jakim celu potrzebne Ci jest sterowanie temperatura ?
Czy stała czyli bez bezsensownych wahań,temperatura w domu czyli + - 0,5st.C nie jest najbardziej komfortowa ?

ajerzyk
20-03-2016, 00:04
witam szacowne grono.Przymierzam się do budowy domu na płycie.Jestem po kilku godzinach konsultacji z konstruktorem i architektem.Poczytałem trochę ten wątek i czegoś nie rozumiem.Gdybym ja pojechał mojemu konstruktorowi z tekstem, " ale tu chyba trzeba wzmocnić " , wylałby mi kawę na łeb i miałby rację.Po przeczytaniu klkunastu stron wyrywkowo rozumiem sugestie , wyliczenia, teorie dotyczące sfery ekonomicznej, ogrzewanie takie , siakie i po to tutaj zajrzałem. Natomiast dyskusja ,czy dać pręty 8-mki czy 78 -mki to jakiś psychiatryk. Ja z kolegą przy grilu mogę toczyć taką dyskusję o zbudowaniu budy dla psa.Chyba,że wszedłem przez pomyłkę na forum inżynierów budownictwa. Kolego powyżej, jak możesz zadawać takie pytania, Ty sam , projektujesz dom ,takie zestawy sprzedają w kiosku ?

Po to jest forum żeby zadawać pytania....

Pytam bo sam nie jestem związany z branżą budowlaną, nie posiadam też zaufanych znajomych budowlańców, a i tematyką zainteresowany jestem od niedawna.
Dom robie dla siebie, wole 10 razy zapytać żeby posiąść chociaż podstawową wiedzę bo nigdy nie wiesz na kogo trafisz. Akurat trafi się człowieka który nie będzie miał czasu/ nie będzie mu się chciało sprawdzić rozwiązania a będzie mu się wydawało i machnie łapą - Panie będzie OK. Tylko kto wtopi kupę kasy i będzie miał spieprzony dom? JA.. A na forum jest dużo ludzi, którzy na codzień zajmujących się tą dziedziną, dlatego wolę skonsultować wszystkie wątpliwości, niż zaufać 1 czy 2 osobą.

PS. pewnie zadam jeszcze milion pytań na forum :) , bo ten rok zostawiłem sobie na czytanie i przemyślenie co tak w ogóle chcę i potrzebuję, zanim podejmę jakiekolwiek decyzje.

PS2. Też jestem z P-n, jak masz zaufanych architektów/konstuktorów i wykonawców płyt fundamentowych to jak możesz podrzuć proszę kontakty.

kotarek
20-03-2016, 00:40
W nowym domu normalnie uzytkowanym a sądzę,że nie myślisz o hotelu, w jakim celu potrzebne Ci jest sterowanie temperatura ?
Czy stała czyli bez bezsensownych wahań,temperatura w domu czyli + - 0,5st.C nie jest najbardziej komfortowa ?


Nie miałem na myśli zmiany temperatury w ciągu doby - być może nie do końca precyzyjnie się wyraziłem. Raczej zależało mi na rozwinięcie tematu wyboru konkretnego rozwiązania płyty w zależności od energetycznej charakterystyki budynku. O tym wspominał Barth3z (cytuję: "Jakie parametry energetyczne bedzie miał twój dom ? To determinuje sposób działania ogrzewania czy to w płycie czy w wylewce").
Pozdrawiam

Barth3z
20-03-2016, 11:20
Nie miałem na myśli zmiany temperatury w ciągu doby - być może nie do końca precyzyjnie się wyraziłem. Raczej zależało mi na rozwinięcie tematu wyboru konkretnego rozwiązania płyty w zależności od energetycznej charakterystyki budynku. O tym wspominał Barth3z (cytuję: "Jakie parametry energetyczne bedzie miał twój dom ? To determinuje sposób działania ogrzewania czy to w płycie czy w wylewce").
Pozdrawiam

Płyta fundamentowa ma dużą bezwładność grzewczą i dużą pojemność cieplną. Dlatego masz dużą szansę, aby ogrzewać dom ładując płytę fundamentową tylko w drugiej taryfie. Z ogrzewaniem w samej posadzce nie będzie to możliwe, będziesz musiał dogrzewać drogiej taryfie albo posiadać budynek blisko pasywnego.

kotarek
20-03-2016, 18:32
Dzięki za odpowiedź.
Czyli z tego można zaryzykować stwierdzenie że rozwiązanie grzewcza płyta fundamentowa jest lepsze (?).
Jeśli tak to dlaczego takie rozwiązanie nie jest powszechnie stosowane?
Przecież łatwiej chyba wykonać od razu wszystko od a do z bez dodatkowych wylewek, ekip, dylatacji itd. Jeden projekt, jeden wykonawca - brak "odpowiedzialności rozmytej" (kto wie, może wychodzi też taniej?).
Gdzieś znalazłem wątek o takim rozwiązaniu ale zatrzymał się na etapie budowy i już Inwestor nie napisał jak to się sprawdza w praktyce.
Pozdrawiam

rydzadam
20-03-2016, 18:47
Dzięki za odpowiedź.
Czyli z tego można zaryzykować stwierdzenie że rozwiązanie grzewcza płyta fundamentowa jest lepsze (?).
Jeśli tak to dlaczego takie rozwiązanie nie jest powszechnie stosowane?
Przecież łatwiej chyba wykonać od razu wszystko od a do z bez dodatkowych wylewek, ekip, dylatacji itd. Jeden projekt, jeden wykonawca - brak "odpowiedzialności rozmytej" (kto wie, może wychodzi też taniej?).
Gdzieś znalazłem wątek o takim rozwiązaniu ale zatrzymał się na etapie budowy i już Inwestor nie napisał jak to się sprawdza w praktyce.
Pozdrawiam

Rozumowanie prawidłowe. Wszystko jest w tym wątku: za i przeciw. Możesz moje posty przejrzeć. Pisałem trochę o plusach i minusach. Problemem jest objętość tego tematu ale przeczytaj wszystko np. od początku 2015 w przód. Powinno wystarczyć.

Jaro0106
20-03-2016, 19:14
Trochę z innej beczki, mam zamiar stawiać chałupę na płycie fundamentowej, do wymiany około 30-40 cm humusu płyta ma się zaczynać na obecnym poziomie gruntu. Czy w takim rozwiązaniu da się zastosować żwirowy wymiennik gruntu wysypując w warstwie pod płytą żwir lub tłuczeń, jaka musi być gruba warstwa tego tłucznia, czy to jest w ogóle wykonalne ?

kotarek
20-03-2016, 20:37
Rozumowanie prawidłowe. Wszystko jest w tym wątku: za i przeciw. Możesz moje posty przejrzeć. Pisałem trochę o plusach i minusach. Problemem jest objętość tego tematu ale przeczytaj wszystko np. od początku 2015 w przód. Powinno wystarczyć.

Dzięki - tak zrobię
Pozdrawiam serdecznie.

nk
20-03-2016, 23:20
Czyli z tego można zaryzykować stwierdzenie że rozwiązanie grzewcza płyta fundamentowa jest lepsze (?).
Jeśli tak to dlaczego takie rozwiązanie nie jest powszechnie stosowane?
Przecież łatwiej chyba wykonać od razu wszystko od a do z bez dodatkowych wylewek, ekip, dylatacji itd. Jeden projekt, jeden wykonawca - brak "odpowiedzialności rozmytej" (kto wie, może wychodzi też taniej?).
Gdzieś znalazłem wątek o takim rozwiązaniu ale zatrzymał się na etapie budowy i już Inwestor nie napisał jak to się sprawdza w praktyce.

Stanałem przed podobnym problemem mniej więcej przed rokiem. Dyskutowałem wiele, pytałem, korzystałem z Forum, przeprowadziłem godziny rozmów z Wykonawcami znanymi tutaj na forum aż wreszcie zdecydowałem się na fundament grzewczy. Dla mnie atutem jest akumulacja, której mam poza tym niewiele, bo dom jest z BK, choć strop jest lany (monolityczny). Zwrócono mi jednak uwagę, że to rozwiązanie jest szczególnie zalecane dla domów dobrze izolowanych termicznie, a nasz ma taki być.
Co powinieneś mieć na uwadze: wszystkie przyszłe instalacje trzeba "puścić" nad sufitem, ew. w ścianach. To jest ważne, musisz uświadamiać wykonawców o tym i cały czas o tym przepominać. Rodzi to czasami kłopoty, jest to mniej standardowe rozwiązanie, ale jest to do zaakceptowania. W tego względu polecam zaplanowac pustkę nad finalnym sufitem właśnie na instalacje. U mnie to rozwiązanie się sprawdziło. Ściany i tak niestety są "prute", bo jakość tę wodę w otulinie, odkurzacz centralny (doprowadzenie od góry, to znowu rarytas) trzeba doprowadzić. Musisz też wiedzieć, że po takiej decyzji wszysktie punkty kanalizacyjne oraz "szafkę" - rozdzielnię CO już masz zafiksowane i jeśli miałeś zaplanowany zlew na wyspie, to już tak zostanie. Niestety podczas budowy przychodzi dużo pomysłów zmian i w pewnej mierze jesteś już ograniczony (choć czasami to dobrze). Również wszystkim wykonawcom musisz przypominać, że rurki są już w podłodze i że nie mogą tam wiercić, choć rurki są głęboko... a na zimę z instalacji koniecznie wypompuj wodę. :-)
Poza tym jest ok. Do użytkowaniu domu jeszcze nam sporo zostało, ale dobrze jest widzieć przyszłą podłogę na parterze (dojdą jeszcze płytki).
Energetycznie ma być faktycznie nieco lepiej, ale nie będę odpierał argumentów tych, którzy zdecydowali się na rozwiązania alternatywne.
Uważam, że bardzo istotne jest solidne wykonanie, dlatego polecam sprawdzonych wykonawców z Forum, których i ja wybrałem. Tutaj są różne opcje/szkoły - niektórzy zrobią Ci obwody CO precyzyjnie pod pomieszczenia, inni potraktują fundament jako całość bez możliwości regulacji poszczególnymi strefami. Jedno i drugie znowu ma swoje zalety i wady.
Weź pod uwagę, że pod fundamentem jest zawsze temp. dodatnia i nie zawsze dokładanie izolacji się opłaca.
Sam jestem ciekawy jak to będzie działać, ile ciepła ze słońca zimowego (w czasie kiedy nas nie ma w domu) da się zaakumulowac w posadzce, czy nie będzie wtedy zbyt ciepło, jak fundament zareaguje na dodatkowe ciepło z kominka, itd.... Życzę powodzenia!

rydzadam
21-03-2016, 06:11
Ja zrobiłem inaczej z instalacjami. Wszystko czyli woda prąd odkurzacz puściłem w xps pod płytą grzewczą, ale wymaga to starannego rozplanowania tych instalacji oraz ścianek działowych przed rozpoczęciem budowy. Późniejsze zmiany są trudne do wykonania ale też nie niemożliwe. Mi się udało nic nie zmieniać, a zaleta takiego rozwiązania jest duża, bo nie było potem rycia ścian pod rury z wodą czy odkurzacz centr. Mniej też elektryki do ciągnięcia po ścianach.

kotarek
21-03-2016, 08:53
a) Co powinieneś mieć na uwadze: wszystkie przyszłe instalacje trzeba "puścić" nad sufitem, ew. w ścianach.

b) Weź pod uwagę, że pod fundamentem jest zawsze temp. dodatnia i nie zawsze dokładanie izolacji się opłaca.
Sam jestem ciekawy jak to będzie działać, ile ciepła ze słońca zimowego (w czasie kiedy nas nie ma w domu) da się zaakumulowac w posadzce, czy nie będzie wtedy zbyt ciepło, jak fundament zareaguje na dodatkowe ciepło z kominka, itd.... Życzę powodzenia!


a)
Czy ja dobrze rozumiem żę CWU też idzie po sufitem a nie pod płytą? Co prawda chciałem ponieść o te 25 cm wysokość budynku I zrobić pustkę pod sufitem żeby tamtędy puścić rury do WM ale o wodzie nie pomyślałem że można to tam dać - choć pomysł może być niezły.

b)
Cenna uwaga - ja gzieś słyszałem o takiej metodzie że na obrzeżach płyty daje się grubszą izolację ale bliżej środka ta izolacja jest mniejsza co powoduje zmniejszenie kosztów ale jeszcze nie do końca to analizowałem (choćby czy nie ma to pływu na nośność takiej konstrukcji) - pewnie na to przyjdzie pora później.

To co mnie martwi w tym rozwiązaniu to nie "zafiksowanie" punktów wodnych na wieki wieków ale ewentualna awaria systemu ogrzewania (np pęknięcie rurki) Nie wiem czy może nastąpić ale w takim wypadku chyba trzeba byłoby od nowa inny system grzewczy wkładać.

Tak czy inaczej bardzo dziękuję za opis Twojego rozwiązania - na pewno będzie bardzo pomocne przy podejmowaniu decyzji.

Przy okazji - jeśli możesz zdradzić jaką grubość izolacji dałeś pod płytą?

Pozdrawiam

kotarek
21-03-2016, 08:59
Ja zrobiłem inaczej z instalacjami. Wszystko czyli woda prąd odkurzacz puściłem w xps pod płytą grzewczą, ale wymaga to starannego rozplanowania tych instalacji oraz ścianek działowych przed rozpoczęciem budowy. Późniejsze zmiany są trudne do wykonania ale też nie niemożliwe. Mi się udało nic nie zmieniać, a zaleta takiego rozwiązania jest duża, bo nie było potem rycia ścian pod rury z wodą czy odkurzacz centr. Mniej też elektryki do ciągnięcia po ścianach.

Kurcza, a jak coś poprawić jak się zepsuje (np kabel elektryczny się "upali"?)

rydzadam
21-03-2016, 09:15
Kurcza, a jak coś poprawić jak się zepsuje (np kabel elektryczny się "upali"?)
Nie upali się :) A jakby co zawsze nowy po ścianie można dać. Poza tym kable pod PF kładzie się raczej w peszelu albo rurce i można wciągnąć nowy. Rurki wodne bez łaczeń, firmowe, przeżyją nas wszystkich.

kwasniak
21-03-2016, 09:41
U mnie istalacje oprócz prądu idą w płycie zrobił bym i prąd gdybym wiedział gdzie będą kontakty. Co do awarii pex to największe nerwy miałem jak uruchomiłem ogrzewanie (wcześniej nie robiłem próby cisnieniowej) ale okazało się że wszystko jest ok :) Moje rurki są podwieszane pod górne zbrojenie więc w razie awarii postępowanie takie samo jak w przypadku rurek w wylewce. Tak czy inaczej trzeba kuć.

nk
21-03-2016, 09:47
a)
Czy ja dobrze rozumiem żę CWU też idzie po sufitem a nie pod płytą? Co prawda chciałem ponieść o te 25 cm wysokość budynku I zrobić pustkę pod sufitem żeby tamtędy puścić rury do WM ale o wodzie nie pomyślałem że można to tam dać - choć pomysł może być niezły.

b)
Cenna uwaga - ja gzieś słyszałem o takiej metodzie że na obrzeżach płyty daje się grubszą izolację ale bliżej środka ta izolacja jest mniejsza co powoduje zmniejszenie kosztów ale jeszcze nie do końca to analizowałem (choćby czy nie ma to pływu na nośność takiej konstrukcji) - pewnie na to przyjdzie pora później.

To co mnie martwi w tym rozwiązaniu to nie "zafiksowanie" punktów wodnych na wieki wieków ale ewentualna awaria systemu ogrzewania (np pęknięcie rurki) Nie wiem czy może nastąpić ale w takim wypadku chyba trzeba byłoby od nowa inny system grzewczy wkładać.

Tak czy inaczej bardzo dziękuję za opis Twojego rozwiązania - na pewno będzie bardzo pomocne przy podejmowaniu decyzji.

Przy okazji - jeśli możesz zdradzić jaką grubość izolacji dałeś pod płytą?

Pozdrawiam

a) Tak, CWU mamy pod sufitem. Poczytaj i zastanów się (wiem, że na tym etapie, to kosmos, ale ma to znaczenie) jakiej grubości izolacje rur warto zastosować. To i tak nie będą najgrubsze przewody. Największą średnicę ma WM i tutaj jest o tyle problem, gdyż jak na drodze instalacji wyskoczy jakaś belka (podciąg), a o tym będziesz wiedział dopiero po projecie konstrukcji, to już jest to pewien kłopot. Możesz albo obniżyć całość, albo zaplanować miejscowe obniżenie sufitu w miejscu belki.

Ogólnie ja nie przekonuję Cię go pchania wszystkich instalacji pod sufit (choć tak mam), ale będziesz musiał zdecydować czy i które instalacje dajesz do fundamentu, a które pod sufit. Jak pisze rydzadam instalacje w fundamencie też są możliwe.

b) No i kolejne wybory - jak izolować płytę funcamentową i czym. To jest znowu Twój wybór, ale trzeba poczytać różne głosy na ten temat.
U nas jest 20 cm XPS pod i na obrzeżach płyty.
Weź pod uwagę, że te wszystkie decyzje trzeba powiązać w ogólną koncepcją stylu i izolacji domu, specyfiki Twojej lokalizacji i oczekiwań oraz możliwości wykonawców.
Myślę, że dobrze jest mieć jakiegoś doradcę od spraw energetyki i zarazem doświadczonego i nowoczesnego budowlańca, który Cię wesprze swoją opinią. Ja miałem to szczęście, że takich doradców mam, ale i tak weryfikuje te informacje z opiniami na forum.
Nie jest łatwo, ale dasz radę!

alternatywy 4
21-03-2016, 11:54
Ja chciałbym zastosować GWC pod płytą, nie wiem, nie doczytałem czy ktoś u siebie instalował? Jeśli chodzi o płytę grzaną, ok. aspekt ekonomiczny mnie przekonuje, ale myślę o tym /ktoś tu wspomniał/, że będzie często następowało przegrzanie.Wtedy reku ma wyrzucać to ciepło?Mam dzieciaki ocierające się o astmę /b. zaawansowana alergia/ i przegrzanie je dobija.Co w przypadku zwariowanych temperatur?Ekonomika tak ,ale komfort i zdrowie przede wszystkim. Dlatego myślę o GWC, też mocno w aspekcie klimatyzowania i wymiany powietrza w lecie.Niestety moje doświadczenia z klimatyzacją tradycyjną są upiorne.
Gdybym dał GWC, wtedy całe ciepło mam z reku a podłogówka by mi dogrzewała,poza tym mam 100 % sterowalność. Rozumiem i nie neguję grzania w płycie z punktu widzenia portfela , ale patrzę też na to ,że mam się w domu czuć komfortowo.Zaoszczędzę kasę na grzaniu a skrzywdzę rodzinę.Poproszę o komentarz w tym aspekcie.Kombinacje z instalacjami też mnie trochę przerażają.

perm
21-03-2016, 12:41
Ja chciałbym zastosować GWC pod płytą, nie wiem, nie doczytałem czy ktoś u siebie instalował? Jeśli chodzi o płytę grzaną, ok. aspekt ekonomiczny mnie przekonuje, ale myślę o tym /ktoś tu wspomniał/, że będzie często następowało przegrzanie.Wtedy reku ma wyrzucać to ciepło?Mam dzieciaki ocierające się o astmę /b. zaawansowana alergia/ i przegrzanie je dobija.Co w przypadku zwariowanych temperatur?Ekonomika tak ,ale komfort i zdrowie przede wszystkim. Dlatego myślę o GWC, też mocno w aspekcie klimatyzowania i wymiany powietrza w lecie.Niestety moje doświadczenia z klimatyzacją tradycyjną są upiorne.
Gdybym dał GWC, wtedy całe ciepło mam z reku a podłogówka by mi dogrzewała,poza tym mam 100 % sterowalność. Rozumiem i nie neguję grzania w płycie z punktu widzenia portfela , ale patrzę też na to ,że mam się w domu czuć komfortowo.Zaoszczędzę kasę na grzaniu a skrzywdzę rodzinę.Poproszę o komentarz w tym aspekcie.Kombinacje z instalacjami też mnie trochę przerażają.GWC pod domem nie ma sensu. Porozmawiaj z Barthem.

Janek795
21-03-2016, 13:20
alternatywy 4 Jest tu gdzieś pokaźny temat o GWC chyba "tymi rękami" :) z tego co pamiętam to takie GWC obniża temp w domu jak dobrze zrobione o zaledwie 1-2 stopnie w lecie - no ale zawsze coś. Za mała moc :) Mając natomiast pompę ciepła możesz zawsze w lecie na odwrót schłodzić sobie dodatkowo płytę jeśli w niej masz zatopione ogrzewanie :)

Darkat
21-03-2016, 13:26
No cóż widziałem pierwszy raz projekt swojej płyty. I nie jestem do końca zadowolony :(
I co mnie podkusiło na tą płytę, a długo się nad nią zastanawiałem. Nawet konstruktor mówił że woli tradycyjne. Trza było posłuchać.
Ale do rzeczy. Płyta grubości 25 cm , minimalnie wychodzi po za obrys ścian (nie wiem po co , tu na forum raczej piętnowane to jest ) Styropian 10 cm pod i 10 cm nad wraz z opaską przeciwwysadzinową. Tu tak chciałem i jest to uwzględnione.
Ale najbardziej boli mnie. 10 cm chudziaka pod płytą. Jest to potrzebne. Tym bardziej , że u mnie grunty wysadzinowe. A gdzieś czytałem w necie, że chudy beton nie stosuje się wtedy. Pod chudziakiem 30 cm piasku.
Druga rzecz poziom. Przydało by się, żeby górną powierzchnia płyty była 10 cm ponad gruntem. Podobno nie da się.
No i w związku z tym sądzę że wyjdzie drożej niż przy ławach.

alternatywy 4
21-03-2016, 13:38
Mnie projektant zaproponował płytowy wymiennik , mam od niego wykresy temperatur zima/lato z monitoringu pod obiektami.Pompa ciepła oczywiście też,Jak może obniżyć tylko o 1-2 stopnie,skoro spod płyty wychodzi w lecie stała 14 st. ? Wyliczył mi koszty użytkowania,stąd średnio podchodzę do płyty grzewczej.Po ubiegłorocznym lecie, kiedy mnie niestety nie było, dzieciaki podobno powiedziały ,że wolą marznąć ale klimatyzacja musi być. Jestem też po wykładzie u speców tam gdzie gorąco, że to tak naprawdę kwestia nie temperatury a wilgotności. Ja jestem w zasadzie przekonany tylko szukałem użytkowników takich systemów pod płytą, ale dziękuję wszystkim za sugestie.

Janek795
21-03-2016, 13:39
...
Ale najbardziej boli mnie. 10 cm chudziaka pod płytą. Jest to potrzebne. Tym bardziej , że u mnie grunty wysadzinowe. A gdzieś czytałem w necie, że chudy beton nie stosuje się wtedy. Pod chudziakiem 30 cm piasku.
Druga rzecz poziom. Przydało by się, żeby górną powierzchnia płyty była 10 cm ponad gruntem. Podobno nie da się.
No i w związku z tym sądzę że wyjdzie drożej niż przy ławach.

To może taniej zrobić nowy projekt niż się bawić z tym? U mnie 2m w głąb glina i jeszcze raz glina. Zaczynam zaraz po świętach. Zwykła wymiana gruntu na piach + opaska i tyle (no i dobry drenaż jako zabezpieczenie. Jak robisz wylewki i rurki na płycie to wiadomo że koszt większy i robota dłuższa.

nk
21-03-2016, 13:49
Polecam skorzystanie z doświadczeń i możliwości zaprojektowania indywidualnej płyty przez osoby, które się w tym specjalizują. Udzielają się w tym wątku, np. tmann*
Niestety projekt płyty, to nadal problem dla większości konstrukturów :-(

Janek795
21-03-2016, 13:54
...Jak może obniżyć tylko o 1-2 stopnie,skoro spod płyty wychodzi w lecie stała 14 st. ?...

Myślę, że to nie ten temat - ale pewnie wypowiedzą się tu spece na ten temat mądrzejsi ode mnie - jednak dla mnie bajki ci facet opowiada. Co ma temperatura pod ziemia, czy wylatującego powietrza z anemostatu do całej powierzchni domu i ilości całego ogrzanego i stale ogrzewanego w nim powietrza.

Tutaj jest wszystko o GWC polecam: http://forum.muratordom.pl/showthread.php?61589-GWC-100-sposob%C3%B3w-zmieszczenia-jamnika-pod-szaf%C4%85

Jest tam np. że jeśli przyjmiesz 4KW GWC to i tak potrzeba aż 3 wymian całego powietrza na godzinę przy zakładanym obniżeniu temp o 10K

Ciekawe poza tym jaka była by temp. takiego wymiennika po jakimś czasie tak intensywnego przepływu powietrza? Tego nie wiem :)

Darkat
21-03-2016, 14:08
Kurde gdy policzę te wszystkie warstwy od poziomu gruntu to będę musiał wybrać na głębokość 75 cm.
Nie no jak już mam płytę 25 cm, to chyba wyniesienie jej 10 cm w górę ponad grunt nie powinno stanowić problemu.

plusfoto
21-03-2016, 14:43
A jaki jest problem w/g tego konstruktora aby płytę wynieść nawet 0,5m nad poziom gruntu?

Darkat
21-03-2016, 14:50
Nie wiem. Architekt tak to pasuje

Frofo007
21-03-2016, 15:02
Mam pytanie, czy jest możliwe wykonanie płyty pod taki dom: http://assets.archon.pl/images/products/mcb5207ec312a1/projekt-dom-w-idaredach-5__256.jpg ?

Chodzi o to, że część z garażem jest niżej położona od części z domem.
Chciałbym aby płyta była w "jednym kawałku".

BooM80
21-03-2016, 15:20
Jest możliwe wykonanie takiej "łamanej" płyty. Mam tak u siebie.

alternatywy 4
21-03-2016, 16:31
Myślę, że to nie ten temat - ale pewnie wypowiedzą się tu spece na ten temat mądrzejsi ode mnie - jednak dla mnie bajki ci facet opowiada. Co ma temperatura pod ziemia, czy wylatującego powietrza z anemostatu do całej powierzchni domu i ilości całego ogrzanego i stale ogrzewanego w nim powietrza.

Tutaj jest wszystko o GWC polecam: http://forum.muratordom.pl/showthread.php?61589-GWC-100-sposob%C3%B3w-zmieszczenia-jamnika-pod-szaf%C4%85

Jest tam np. że jeśli przyjmiesz 4KW GWC to i tak potrzeba aż 3 wymian całego powietrza na godzinę przy zakładanym obniżeniu temp o 10K

Ciekawe poza tym jaka była by temp. takiego wymiennika po jakimś czasie tak intensywnego przepływu powietrza? Tego nie wiem :)

wiesz co nie mam pojęcia,nie moja branża.Poczytałem trochę na tamtym wątku, ale tam są z tego co widzę wymienniki , jakieś rury kanalizacyjne zakopane w ziemi na zasadzie zrób to sam.Mnie chodzi o wymiennik - system a nie rury.Na rurze to panienka może się pokręcić.

alternatywy 4
21-03-2016, 16:38
ok. powtórzę pytanie, jak jest z tym komfortem klimatycznym przy grzanej płycie, muszę mieć wariant B

mayek
21-03-2016, 21:28
Mam pytanko:

czy mogę postawić płytę na gruntach wysadzinowych? Konkretnie na glinie twardoplastycznej.
Projektant mówi że trzeba zrobić wymianę gruntu na niewysadzinowy.
Wykonawca mówi że dzięki opasce wokół domu, pod domem nigdy nie będzie temperatury ujemnej i nie dojdzie do wysadzania.

Jak jest naprawdę?

fotohobby
21-03-2016, 21:35
Wykonawca raczej nie przekona projektanta, więc wyjścia nie będzie :)

mayek
21-03-2016, 22:58
Wykonawca raczej nie przekona projektanta, więc wyjścia nie będzie :)

Przecież projektant nie będzie wiedział ile ziemi wybrałem z wykopu ;)

Arturo72
22-03-2016, 00:05
Ja chciałbym zastosować GWC pod płytą, nie wiem, nie doczytałem czy ktoś u siebie instalował?
Mam GWC rurowy pod płytą,żadnych rewelacji tyle tylko,że wymiennik nie zamarza ;)


Jak może obniżyć tylko o 1-2 stopnie,skoro spod płyty wychodzi w lecie stała 14 st. ?
No i co z tego,że wychodzi 14st.C ? To nic nie da,za mała wydajność reku i tak jak wyżej pisali,nie obniży Ci w domu temperatury nawet o 1st.C.

Janek795
22-03-2016, 08:07
Mam pytanko:

czy mogę postawić płytę na gruntach wysadzinowych? Konkretnie na glinie twardoplastycznej.
Projektant mówi że trzeba zrobić wymianę gruntu na niewysadzinowy.
Wykonawca mówi że dzięki opasce wokół domu, pod domem nigdy nie będzie temperatury ujemnej i nie dojdzie do wysadzania.

Jak jest naprawdę?

A ile tej wymiany masz, że to problem (no chyba, ze ci wrzucił 2 m to... problem ) Sam bym nie postawił bezpośrednio na glinie. To się jednak pod wpływem wody uplastycznia. Ja mam też glinę ale te 30-50cm wymiany raczej jest wskazane? Na tym jednak ma stać cały dom :) Opaska przed wysadziną swoją drogą.


Przecież projektant nie będzie wiedział ile ziemi wybrałem z wykopu

A co na to Kierownik B. ? On już widzi... (przynajmniej powinien) :)

fotohobby
22-03-2016, 09:05
Przecież projektant nie będzie wiedział ile ziemi wybrałem z wykopu ;)
U
Za zgodność wykonania zgodnie z projektem odpowiada kierownik budowy.
Myślisz, że podpisze się, jeśli stwierdzi odstępstwa ?

mayek
22-03-2016, 09:54
A ile tej wymiany masz, że to problem (no chyba, ze ci wrzucił 2 m to... problem ) Sam bym nie postawił bezpośrednio na glinie. To się jednak pod wpływem wody uplastycznia. Ja mam też glinę ale te 30-50cm wymiany raczej jest wskazane?

Niby mam wymienić na głębokość przemarzania czyli 1,10m. Myślisz że wystarczy wymienić 30-50cm?

krzys504
22-03-2016, 12:43
Niby mam wymienić na głębokość przemarzania czyli 1,10m. Myślisz że wystarczy wymienić 30-50cm?

Witam.Gdy robili u mnie badania geotechniczne.Mowili ze przy zastosowaniu opaski trzeba wybrac 70cm.Mam gline pod humusem.bez opaski 1m

sztolu
22-03-2016, 15:33
witajcie!
wstawiam wstępny projekt płyty, czy ktoś może się wypowiedzieć co do jej prawidłowości?

oczywiście będzie skorygowane na xps pod płytę.
-czy jako podsypkę nie wystarczy piasek?
-jest konieczność wylewania chudziaka?
-co projektant miał na myśli umiejscawiając chudziaka na styropianie?

dom parterowy, na dachu wiązary, budowany w III kat. szkód górniczych.


350806

mayek
22-03-2016, 22:10
Co do pierwszego pytania to się nie wypowiem bo nie znam geologii Twojej działki.

Chudziak jest pewnie po to aby nie uszkodzić styropianu przy zgrzewaniu papy :lol2:
Czy ten projektant nie słyszał o folii?
Ciekawi mnie też po co przewiduje wylewkę skoro ogrzewanie jest w płycie.

Jaro0106
22-03-2016, 22:18
Założył że wykonawca spieprzy zalanie płyty i trzeba będzie równać :D

sztolu
22-03-2016, 22:34
tak, tak, z tą wylewką to też już wyeliminowałem ją.
kostruktor tłumaczył się, że chudziak po to, aby od dołu była większa otulina? to 3cm nie wystarczy b25?
zawsze myślałem, że jeśli już idzie chudziak to pod XPS.
dawaliście folię w swoich płytach czy całkowicie z niej rezygnowaliście?

co sądzicie o ogrzewanie podłogowym w płycie na III kat. szkód górniczych? czy nie będzie się nic rozszczelniać? dośćczęsto i mocno tąpie.

MBUNA
22-03-2016, 22:35
Zmieniając nieco temat, nie wiem czy był gdzieś poruszany temat naprawy jakiejś usterki instalacji pod płytą fundamentową. Jak wymienić np. uszkodzoną rurę kanalizacyjną itp.? W przypadku tradycyjnej podłogi na gruncie rozwalamy podłogę i przy dużych zniszczeniach jakoś się da. Przy płycie musielibyśmy bardzo uszkodzić konstrukcję nośną.

Jaro0106
22-03-2016, 22:48
Jedyne wyjście to chyba wykonanie alternatywnej instalacji bo pod płytę raczej się nie dostaniesz.

Arturo72
23-03-2016, 00:34
tak, tak, z tą wylewką to też już wyeliminowałem ją.
kostruktor tłumaczył się, że chudziak po to, aby od dołu była większa otulina? to 3cm nie wystarczy b25?
zawsze myślałem, że jeśli już idzie chudziak to pod XPS.
dawaliście folię w swoich płytach czy całkowicie z niej rezygnowaliście?

co sądzicie o ogrzewanie podłogowym w płycie na III kat. szkód górniczych? czy nie będzie się nic rozszczelniać? dośćczęsto i mocno tąpie.
Sądzę i widzę że projekt płyty masz z ppkonstruktor ;)
Chudziaka od nich miałem pod styro pod płytą ale na moją sugestię obyło się bez.
I tak sukces że na szkodach III kat. masz płytę bez odsadzki ;)

Widać,że na moim domu uczyli się rzemiosła dot.płyty ;)

admiralbar
23-03-2016, 07:27
A ja mam pytanie o plyte, ale dwupoziomowa.
Jak wynika z wizualizacji ktora dostalem od architekta miedzy garazem a domem jest roznica poziomow na ''3 schodki'' ok 45 cm- czy to wyklucza plyte, zwieksza jej koszt ( nad klasycznymi lawami) czy jest mozliwe zrobienie plyty dwu poziomowej ?

MayekMM
23-03-2016, 09:53
Witam,
mam taki problem - mam dom parterowy z garażem w bryle, chciałbym w nim puścić ogrzewanie podłogowe z rozstawem rurek co 30 cm. Ma być płyta fundamentowa i tu pojawia się pytanie - czy oddylatować garaż od płyty głównej, czy przy ogrzewanym garażu raczej się tego nie robi? Na ścianach garażu będzie 5 cm styro 0,031. No i druga sprawa - jak wykonać przepusty pod dolne źródło pompy ciepła? Zwyczajnie rura osłonowa w izolacji pionowej czy pod płytą w podbudowie?Poniżej rys. poglądowy. Z góry dzięki za odpowiedzi
https://lh3.googleusercontent.com/KGJY6txFlnWZTFYt-jNhUQZdJXtTakl5-2-Y-xjafO9N1gvy7XDZg1Kp0xhCgJiyECCLZukosMJ_HGUTHqj-rTKsXU7mIsi2DvShcgTdfh-yOT9EFw_D2ak8F1ThDXuQWM2_uwC80Cg2jLcIzirr2W64eOSES zk7p9CDZY_02ICKUObkbJjyTmFYCO-XKRxCF7yHjSVW3iYx02b08CzIkYeiCdEqWmo98lcgv2yKOdVIm cfOHVjkl9FF69nBVfkEQ_eDod9Hu-f-lUlKgQaChVpn9CumdlkXTiN9Il9VxfvPa876-ysR19xAUDODrYLfcNWx5JSbEMZj27T9isRrmN4olr2O4qFyJ3d gipfUTAMmvMz8OKqUoHyKgSnEm7RtgfgwguiD0M47lyx4Q2gur H4O5wP7oyg1PIbEqX42deOo_azAqv4nGjoad-SR1FBXcbhYwVyQwIfzSdj7211dD3JbKAFl1G7pXmEnXaFHI7N1 pvZ6xExUhqK7ma4bEQ-MWPMAiZ_5kHk8CqXHwVcWytA561XbO4U5y-521xyL_bjSaUGyVCFPW8iixNVzwQnatZGL-g=w1593-h1164-no (https://lh3.googleusercontent.com/KGJY6txFlnWZTFYt-jNhUQZdJXtTakl5-2-Y-xjafO9N1gvy7XDZg1Kp0xhCgJiyECCLZukosMJ_HGUTHqj-rTKsXU7mIsi2DvShcgTdfh-yOT9EFw_D2ak8F1ThDXuQWM2_uwC80Cg2jLcIzirr2W64eOSES zk7p9CDZY_02ICKUObkbJjyTmFYCO-XKRxCF7yHjSVW3iYx02b08CzIkYeiCdEqWmo98lcgv2yKOdVIm cfOHVjkl9FF69nBVfkEQ_eDod9Hu-f-lUlKgQaChVpn9CumdlkXTiN9Il9VxfvPa876-ysR19xAUDODrYLfcNWx5JSbEMZj27T9isRrmN4olr2O4qFyJ3d gipfUTAMmvMz8OKqUoHyKgSnEm7RtgfgwguiD0M47lyx4Q2gur H4O5wP7oyg1PIbEqX42deOo_azAqv4nGjoad-SR1FBXcbhYwVyQwIfzSdj7211dD3JbKAFl1G7pXmEnXaFHI7N1 pvZ6xExUhqK7ma4bEQ-MWPMAiZ_5kHk8CqXHwVcWytA561XbO4U5y-521xyL_bjSaUGyVCFPW8iixNVzwQnatZGL-g=w1593-h1164-no)

sztolu
23-03-2016, 10:25
Sądzę i widzę że projekt płyty masz z ppkonstruktor ;)

tak, tak, jest z ppkontruktor, zresztą nie pamiętam czy Ty, ale tak mi się kojarzy, ze ich polecałeś. robią mi cały projekt.


I tak sukces że na szkodach III kat. masz płytę bez odsadzki ;)

odsadzka, czyli grubsza płyta na krańcach?
właśnie tego się bałem, oglądając Twój dziennik, ale na całe szczeście obyło się bez. płytę chcę wykonać sam, a to by trochę utrudniło jej wykonanie.
Przypomnij mi na jakiej kat. szkód postawiłeś domek i jak się sprawuje płyta?
podłogówke jednak zatopiłeś w wylewce? właśnie tak się teraz zastanawiam, czy mi się nie rozszczelni, doąśc często tąpie.

wstawiam zmodyfikowany projekt PF.350877